8 minute read

Wszoły, pchły i inne wszy – co warto o nich wiedzieć?

wej, możemy utracić wszystko, co do tej pory udało nam się wypracować. Dlatego też przy socjalizacji zawsze obowiązuje zasada: „co nagle, to po diable”.

GARŚĆ MOICH DOŚWIADCZEŃ

Advertisement

Choć nigdy nie przypuszczałam, że tak będzie, to jednak przez blisko 4 miesiące pod moim dachem gościł pies – wspaniały kilkuletni stwór w typie gończego/wyżła o wadze 22 kg, prezentujący na spacerach modelową myśliwską stójkę. Pomimo iż znałam tego psa od kilku ładnych lat, to jednak opcja wprowadzenia go do grupy moich kotów wywoływała pewne obawy. Ich przyczyną było głównie to, że psiak miał w zwyczaju zapamiętale gonić wszelkie koty napotkane na dworze podczas spacerów. Nic im nie robił poza zagonieniem na drzewo lub pod samochód, jednak poziom emocjonalny, na jaki wówczas wchodził, był bardzo wysoki, i ciężko było uzyskać wtedy reakcję na wydawane polecenia (choć w stanie emocjonalnej równowagi pies pracował na komendach doskonale). A zatem śmiem twierdzić, że moje obawy były nieco uzasadnione.

Gdy psiak przyjechał do mnie pierwszy raz, zaczęliśmy od podziału domu na 2 strefy: psią i kocią, rozdzielone bramką dla dzieci. Moje 2 koty w wieku mocno starszym (14 i 16 lat) nie były w stanie jej pokonać, pies również się nie kwapił, bo okazało się, że w domu pojawiło się dodatkowe rozproszenie: straszliwe panele, na których ślizgały się psie łapy. Ów element środowiskowy skutecznie odbierał psu jakąkolwiek chęć do pogoni za innym zwierzakiem. I na tym etapie wszystko przebiegałoby pewnie bez emocji i nastąpiłaby po prostu nudna i modelowa socjalizacja, gdyby nie jeden element zakłócający, tzn. Gacek – mój 4-letni sfinks. Dla Gacka nigdy nie było (i nadal nie ma) żadnych przeszkód w domu, więc o ile starsze koty bramkę respektowały, o tyle Gacuś pokonywał ją skokiem godnym ninja w prawo i w lewo. Co wywoływało tak gigantyczną konsternację u psa, że ten aż zapomniał, że za kotem można pobiec! Po prostu patrzył z niedowierzaniem, jak ten mały, zwinny, łysy bandyta bez problemów porusza się po obu strefach, kompletnie nie bojąc się psich ruchów czy poszczekiwań.

W ten sposób psiak został w pewnym sensie postawiony przed faktem dokonanym: „Mieszkasz w kocim domu – przyzwyczaj się!”. Oczywiście wszystkie kontakty odbywały się pod pełną kontrolą, a emocje były trzymane na wodzy, jednak mogę powiedzieć śmiało, że po 3 miesiącach pracy moje koty dogadały się z psem. Do tego stopnia, że nawet wpuściły go do łóżka, ale to taka nasza tajemnica, więc nie mówcie nikomu.

Koty i psy to dwa gatunki zaliczane do grona zwierząt towarzyszących, jednak nie możemy zapominać, że to zwierzęta o odmiennych historiach, ze specyficznymi potrzebami, wymogami, a także – językami komunikacji

PODSUMOWANIE

Kocio-psie przyjaźnie mogą naprawdę chwytać za serce – gdy np. kilkudziesięciokilowy pies robi kawałek miejsca w swoim posłaniu, by jego koci kolega także się zmieścił. I choć nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że każde dwa zwierzaki da się zaprzyjaźnić, bo niestety nie ma złotej recepty na 100% udanych zapoznań, to jednak uważam, że zawsze warto próbować – pracując mądrze, spokojnie i z poszanowaniem zwierzęcych potrzeb! 

Na samą myśl o pasożytach skórnych wielu z nas odczuwa dyskomfort i całkiem realne swędzenie ciała. Co zatem musi czuć zwierzę goszczące na swoim grzbiecie takiego pasażera na gapę? Jak zidentyfikować intruza i co zrobić, by skutecznie się go pozbyć? Na te i inne pytania odpowiadam w poniższym artykule

TECH. WET. AGATA MICHNIEWICZ

RROZPOZNANIE PROBLEMU Najczęstszy symptom świadczący o obecności pasożytów skórnych u zwierząt to silny świąd. Uporczywe ocieranie się, nieustanne drapanie, lizanie i gryzienie skóry to w przypadku inwazji ektopasożytów standard. Zwierzak może być niespokojny, a w najbardziej swędzących okolicach ciała wygryzać coraz większe kępki sierści. Z czasem na ciele powstają zaczerwienienia, zadrapania, rany i wyłysienia.

Skóra staje się wówczas podatna na wszelkiego rodzaju infekcje, stany zapalne i reakcje alergiczne. Sierść traci swój blask, staje się sucha, matowa i niemiła w dotyku. Co mniej oczywiste, działalność pasożytów zewnętrznych nie dotyczy wyłącznie powierzchni skóry. Silna inwazja jest w stanie skutecznie osłabić cały organizm. Zwierzę stopniowo traci apetyt, a w przypadku ektopasożytów żywiących się krwią żywiciela – narażone jest na jej sporą utratę, co może skutkować powstaniem anemii. Ofiarami pcheł, wesz i wszołów padają najczęściej zwierzęta młode, starsze i chore, a także zaatakowane już przez inne pasożyty. Łakomym kąskiem dla ektopasożytów są również zwierzęta długowłose, których sierść stanowi wyjątkowo atrakcyjne środowisko dla ich bytowania

CHARAKTERYSTYKA WYBRANYCH PASOŻYTÓW

Przegląd zacznijmy od najpopularniejszej przedstawicielki ektopasożytów. Pchła, o której mowa, to bezskrzydły, kilkumilimetrowy owad. Czerwono-brązowe ciało dorosłej pchły jest podłużne, a jej silnie rozwinięte odnóża umożliwiają wykonywanie imponujących skoków. Za pomocą aparatu gębowego pchły pobierają krew żywiciela stanowiącą podstawę ich diety. Z tego też powodu do żerowania najchętniej wybierają miejsca najbardziej ukrwione – jak głowa, brzuch i podstawa ogona. Cykl życia pcheł niestety nie działa na korzyść żywicieli. Znajdujące się na psie lub kocie dorosłe osobniki pcheł składają jaja, które z sierści spadają do

otoczenia. Inkubacja, w zależności od warunków trwa od kilku do kilkunastu dni. Z jaj wykluwają się białe larwy, które krótko po wykluciu wgryzają się we wszelkiego rodzaju dywany, posłania i koce, bądź zagnieżdżają się w szczelinach parkietów czy pod meblami. W kokonach larwy przekształcają się w dorosłe osobniki. Czekając na żywiciela, mogą w tej formie przeżyć nawet kilka miesięcy, co znacznie utrudnia pozbycie się inwazji. Z uwagi na charakterystyczny cykl życia pchły stanowią zagrożenie dla psów i kotów przez cały rok. Wszy i wszoły to drobne, kilkumilimetrowe czarno-szare owady z wyraźnie zarysowanym tułowiem i głową, wyposażoną w aparat gębowy. Wszoły żywią się głównie złuszczonym naskórkiem, natomiast wszy, podobnie jak pchły – krwią. Oba pasożyty szybko się rozmnażają, spędzając całe życie na skórze gospodarza. Składane przez samice jaja, zwane gnidami, do sierści przymocowane są specjalną substancją, mającą na celu ochronę populacji. Zarówno wszy, jak i wszoły źle znoszą wysokie temperatury, toteż ich największa aktywność przypada jesienią, zimą i wczesną wiosną. Wielu właścicieli zastanawia się, czy psie bądź kocie pasożyty mogą być groźne także dla nich samych. Odpowiedź brzmi: tak i nie. Każdy pasożyt znacznie chętniej wybierze swojego docelowego żywiciela. Pchła psia będzie więc chętniej żerować na psie, kocia na kocie, a ludzka na człowieku. Choć stosunkowo mało prawdopodobne, zarażenie nie jest niemożliwe. Dodatkowo zwierzęce pasożyty mogą być pośrednim żywicielem tasiemca, który dla człowieka może być już konkretnym zagrożeniem. Należy zatem kontrolować skórę czworonoga przez cały rok oraz stosować preparaty profilaktyczne.

Niepozornym, a bardzo przydatnym atrybutem w przypadku inwazji pasożytów zewnętrznych jest grzebień i szczotka. Grzebieniem z wąskimi ząbkami z łatwością pozbędziemy się z sierści jaj i martwych owadów

JAK PUPIL MOŻE SIĘ ZARAZIĆ?

Najłatwiejszą i jednocześnie najczęstszą drogą zarażenia pasożytami skórnymi jest kontakt z innym

Do 8 miesięcy nieprzerwanej ochrony przed pchłami i kleszczami.*

skuteczna, wygodna, wodoodporna

*ChPLW produktu

Foresto, Elanco i ukośny znak są znakami towarowymi Elanco i spółek powiązanych. Bayer i krzyż Bayer są znakami towarowymi Bayer. © 2022 Elanco

Foresto 1,25 g + 0,56 g obroża dla kotów i psów ≤ 8 kg | Imidaklopryd / Flumetryna • Foresto 4,50 g + 2,03 g obroża dla psów > 8 kg | Imidaklopryd/Flumetryna PODMIOT ODPOWIEDZIALNY Bayer Animal Health GmbH, Kaiser Wilhelm Allee 50, 51373 Leverkusen, Niemcy. ZAWARTOŚĆ SUBSTANCJI CZYNNEJ (-YCH) I INNYCH SUBSTANCJI Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 38 cm (12,5 g) zawiera imidaklopryd w dawce 1,25 g oraz flumetrynę w dawce 0,56 g jako substancje czynne. Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 70 cm (45 g) zawiera imidaklopryd w dawce 4,5 g oraz flumetrynę w dawce 2,03 g jako substancje czynne. WSKAZANIA LECZNICZE | KOTY: W celu leczenia i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis) przez okres 7 do 8 miesięcy. W celu ochrony bezpośredniego otoczenia zwierzęcia przed rozwojem larw pcheł przez okres 10 tygodni. Foresto może być stosowane jako element strategii zwalczania alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS). Produkt wykazuje długotrwałą skuteczność roztoczobójczą (zabija kleszcze) (Ixodes ricinus, Rhipicephalus turanicus) i odstraszającą (zapobiega żerowaniu pasożytów) w przypadku inwazji kleszczy (Ixodes ricinus) przez okres 8 miesięcy. Produkt wykazuje skuteczne działanie przeciwko larwom, nimfom i dorosłym osobnikom kleszczy. W przypadku uprzedniego występowania kleszczy u kota przed rozpoczęciem leczenia, założenie obroży może nie spowodować śmierci pajęczaków w ciągu 48 godzin; kleszcze mogą pozostać wczepione i widoczne. Dlatego też zaleca się usunięcie kleszczy występujących już na zwierzęciu w momencie zakładania obroży. Działanie zapobiegające inwazji nowych kleszczy rozpoczyna się w ciągu 2 dni po założeniu obroży. PSY: W celu leczenia i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis, C. canis) przez okres 7 do 8 miesięcy. W celu ochrony bezpośredniego otoczenia zwierzęcia przed rozwojem larw pcheł przez 8 miesięcy. Foresto może być stosowane jako element strategii zwalczania alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS). Produkt wykazuje długotrwałą skuteczność roztoczobójczą (zabija kleszcze) w przypadku inwazji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus, Dermacentor reticulatus) oraz odstraszającą (zapobiega żerowaniu) przy inwazji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus) przez okres 8 miesięcy. Produkt wykazuje skuteczne działanie przeciwko larwom, nimfom i dorosłym osobnikom kleszczy. W przypadku uprzedniego występowania kleszczy u psa przed rozpoczęciem leczenia, założenie obroży może nie spowodować śmierci pajęczaków w ciągu 48 godzin; kleszcze mogą pozostać wczepione i widoczne. Dlatego też zaleca się usunięcie kleszczy występujących już na zwierzęciu w momencie zakładania obroży. Działanie zapobiegające inwazji nowych kleszczy rozpoczyna się w ciągu 2 dni po założeniu obroży. Produkt zapewnia pośrednią ochronę przed przeniesieniem patogenów Babesia canis vogeli oraz Ehrlichia canis przez gatunek kleszcza Rhipicephalus sanguineus tym samym redukuje ryzyko babeszjozy oraz erlichiozy psów przez okres 7 miesięcy. Ograniczenie ryzyka zarażenia pierwotniakami Leishmania infantum przenoszonymi przez muchówki Phlebotomus (muchy piaskowe), przez okres do 8 miesięcy. W celu leczenia inwazji wszołów (Trichodectes canis). PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u kociąt w wieku poniżej 10 tygodni, ani u szczeniąt w wieku poniżej 7 tygodni. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancje czynne lub na dowolną substancję pomocniczą. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania.

This article is from: