Prof. dr hab. n. med. Magdalena Czarnecka-Operacz Edukacja pacjentów z AZS jest kluczowa w skutecznej terapii
Hubert Godziątkowski Potrzeby pacjentów zmagających się z AZS
Dr inż. Marek Pilch Od naukowca do sportowca
Project Manager: Hanna Chmielewska (+48 537 946 500, hanna.chmielewska@mediaplanet.com) Content and Production
Manager: Izabela Krawczyk Managing Director: Krystyna Miłoszewska Skład: Mediaplanet Web Editor & Designer: Tatiana Anusik Fotografie: stock.adobe.com, zasoby własne Kontakt e-mail: pl.info@mediaplanet.com
Adres: MEDIAPLANET PUBLISHING HOUSE SP. Z O.O., ul. Zielna 37, 00-108 Warszawa
Jak poradzić sobie z suchym okiem?
Zespół suchego oka to problem dotykający już ponad połowy populacji. Jednym z czynników wywołujących go jest nadmierna ekspozycja na niebieskie światło, emitowane m.in. przez ekrany urządzeń mobilnych.
Prof. dr hab. n. med. Jerzy Szaflik Kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki II Wydziału Lekarskiego WUM, wybitny okulista, pionier fakoemulsyfikacji zaćmy i genetyki okulistycznej, twórca Banku Tkanek Oka
Czym jest zespół suchego oka?
To jedna z chorób cywilizacyjnych dotykająca narządu wzroku. Jej istotą jest zmniejszenie wydzielania łez. U podstaw najczęściej leżą czynniki środowiskowe, a zwłaszcza zapylenie. Do suchego oka przyczyniają się jednak również leki, m.in. psychotropowe czy tabletki antykoncepcyjne, a także zaburzenia hormonów, związane np. z menopauzą. Osób, u których występuje ten problem, przybywa w sposób dramatyczny. Objawy obserwujemy już u ponad połowy populacji.
Jakie objawy daje zespół suchego oka?
Skutkami zmniejszonego wydzielania łez są dolegliwości, takie jak kłucie i pieczenie oczu, pogorszenie widzenia, uczucie obecności ciała obcego czy światłowstręt. W zależności od nasilenia choroby objawy te mogą być różne, ale wszystkie w znaczący sposób utrudniają normalne życie.
Jakie znaczenie mają w zespole suchego oka korzystanie z ekranów i soczewek kontaktowych?
Ma to szczególne znaczenie u dzieci i młodzieży, a warto dodać, że mierzymy się obecnie z epidemią krótkowzroczności w tej grupie wiekowej. W przypadku soczewek kluczowe jest natomiast ich właściwe dobranie. Nie mogą być np. zbyt luźne. Trzeba też zachować higienę przy ich zakładaniu i zdejmowaniu.
Czytaj więcej : byczdrowym.info
Długotrwała i regularna praca z ekranami emitującymi dużą ilość niebieskiego światła jest bardzo ważną przyczyną występowania lub zaostrzenia zespołu suchego oka. Takie ekrany mamy w laptopach czy smartfonach. Trzeba racjonalnie korzystać z tych urządzeń, bo przedawkowanie niebieskiego światła powoduje całą kaskadę problemów okulistycznych, a nawet mentalnych.
W przypadku soczewek kluczowe jest ich właściwe dobranie.
Jak radzić sobie z objawami zespołu suchego oka?
W leczeniu zespołu suchego oka podstawą jest substytucja łez. Mamy do dyspozycji preparaty, popularnie nazywane sztucznymi łzami. Wszystkie obecne teraz na rynku produkty są środkami bez konserwantów. Łzy składają się z części wodnej, śluzowej i tłuszczowej. Stosowane w leczeniu krople powinny uzupełniać braki filmu łzowego. Aby dobrać odpowiedni produkt, należy udać się do lekarza. Warto zwrócić uwagę na odpowiednią dietę oraz suplementację niezbędnych kwasów tłuszczowych.
Jak zmiana stylu życia może wpłynąć na zdrowie organizmu?
Zdrowy styl życia pomaga w utrzymaniu odpowiedniej kondycji, zapobiega chorobom i w rezultacie pozwala na dłuższe życie. Chociaż dużo się o nim mówi, to jednak często nie wiadomo, jak zacząć. Dowiedz się, jakie zmiany wprowadzić, by żyć zdrowiej.
Prof. dr hab. n. med.
Artur Mamcarz
Kierownik III Kliniki
Chorób Wewnętrznych
i Kardiologii WL WUM
Jak prowadzić zdrowy styl życia w dzisiejszych czasach?
Istnieją trzy grupy działań prozdrowotnych, na które mamy wpływ: odpowiedni sposób żywienia, regularna aktywność fizyczna – od których to zależy utrzymanie odpowiedniej masy ciała – oraz niepalenie tytoniu. Warto też wspomnieć o radzeniu sobie z negatywnymi emocjami – nie chodzi tu o unikanie stresu, bo to zdaje się niemożliwe, ale o umiejętność radzenia sobie z nim. Wiemy, że osoby szczupłe i niepalące tytoniu będą mniej narażone na nadciśnienie czy zbyt wysokie stężenie cholesterolu we krwi niż osoby zmagające się z otyłością.
Jeśli powyższe działania prozdrowotne nie wystarczają, należy rozważyć prewencję w postaci odpowiedniej suplementacji uzupełniającej dietę lub,
jeśli jest już na nią za późno, rozpocząć leczenie farmakologiczne chorób, które są wynikiem wieloletnich zaniedbań.
Aktywność fizyczna
Aktywność fizyczna stanowi nieodłączny element zdrowego stylu życia, pod warunkiem, że jest odpowiednio dostosowana do potrzeb i możliwości danej osoby. Zalecenia ekspertów mówią, że kontrolowana aktywność fizyczna jest rekomendowana we wszystkich sytuacjach: w nadciśnieniu, w zaburzeniach lipidowych, w chorobie wieńcowej i we wszelkich działaniach w ramach prewencji pierwotnej tych schorzeń. Przez co najmniej 3-4 dni w tygodniu powinniśmy poświęcać min. 30 minut na aktywność fizyczną, która wcale nie musi oznaczać intensywnego wysiłku na bieżni w siłowni czy ciężkich
ćwiczeń w klubie fitness. Można ją budować małymi krokami, zmieniając codzienne nawyki, jak choćby wprowadzając regularne spacery na świeżym powietrzu. To pozwoli przyspieszyć metabolizm, poprawić kondycję fizyczną i wydolność naszego organizmu.
Suplementacja
Prowadzenie zdrowego stylu życia wymaga wytrwałości oraz konsekwencji w działaniu. Prowadzenie zdrowego stylu życia w dużym stopniu przyczynia się do zmniejszenia ryzyka chorób układu krążenia. Dlatego, chociaż wprowadzenie zasad zdrowego stylu życia wiąże się ze zmianami, które na początku mogą demotywować, to metodą małych kroków prowadzą one do wielkich zmian, dzięki którym nasze samopoczucie będzie lepsze.
Kontynuacja : byczdrowym.info
Nowoczesne soczewki kontaktowe dla starzejącego
się społeczeństwa
Jak innowacyjne soczewki radzą sobie z prezbiopią i rosnącą liczbą problemów ze wzrokiem?
Mgr inż. Monika
Kyciak
Absolwentka
Politechniki
Wrocławskiej na kierunku optometria, od 10 lat zajmuje się doborem okularów i soczewek kontaktowych, edukując pacjentów na temat regularnych badań wzroku i optymalnej korekcji
Coraz więcej osób cierpi na problemy ze wzrokiem. Technologia również się rozwija, oferując lepsze rozwiązania. Jakie zmiany zaszły w soczewkach kontaktowych? Czy są one teraz bardziej dostępne?
Codzienność każdego z nas zmieniła się na przestrzeni lat. Nawet osoby niepracujące przed komputerem sięgają po pracy po smartfony lub spędzają czas przed telewizorem, co wpływa na wzrok. U dorosłych występują wcześniejsze trudności z akomodacją i szybsza prezbiopia. Jeszcze niedawno starczowzroczność dotyczyła osób między 45. a 50. rokiem życia. Teraz granica przesuwa się w okolice 40. roku życia, co pokazuje, jak elektronika wpływa na nasze oczy. U najmłodszych można mówić o epidemii krótkowzroczności. Z raportu dla www.wokularach.pl wynika, że 76 proc. dzieci w wieku 3-6 lat ogląda telewizję codziennie lub prawie codziennie, podczas gdy tylko 1 proc. tego nie robi. Tymczasem wzrok dzieci jest najbardziej podatny na uszkodzenia, ponieważ się rozwija.
Na szczęście technologia badania wzroku rozwija się bardzo dynamicznie i szybciej można zastosować korekcję u najmłodszych, co pozwala spowolnić postęp wad wzroku, a czasem go zatrzymać. U dorosłych, u których coraz częściej diagnozuje się prezbiopię, istnieje więcej możliwości korekcji niż tylko okulary do czytania. Alternatywą są okulary progresywne, które mają trzy strefy optyczne, zapewniając widzenie we wszystkich odległościach, i są jednocześnie modnym dodatkiem. Do wyboru są także soczewki kontaktowe progresywne, zapewniające ostrość
widzenia na każdą odległość. Wszystkie te metody korygowania wzroku są obecnie dostępne dla szerokiej grupy osób, a asortyment na tyle szeroki, że każdy znajdzie produkt dostosowany do swoich potrzeb.
Jakie są najpopularniejsze mity dotyczące soczewek kontaktowych? Czy mogą wywoływać infekcje lub wypaść z oka bez przyczyny?
Wokół soczewek kontaktowych narosło wiele mitów. Jednym z najpopularniejszych jest to, że są niewygodne i czuć je na oczach. Jest to nieprawda, bo dobrze dopasowane miękkie soczewki są niewyczuwalne przez wiele godzin. Innym mitem jest, że soczewka może wpaść za gałkę oczną lub wypaść z oka bez przyczyny. To niemożliwe – za okiem nie ma otwartej przestrzeni, w którą soczewka mogłaby wpaść. Może jedynie zawinąć się pod powiekę, co jest wyczuwalne. Dzieje się to bardzo rzadko i raczej w przypadkach niewłaściwego użytkowania lub suchych soczewek. Problemy najczęściej występują z przesuszonymi soczewkami, co dzieje się, gdy są źle oczyszczone, przechowywane lub noszone dłużej niż jest to zalecane. Wszystkie problemy wynikają z właściwego lub niewłaściwego używania soczewek kontaktowych, które są wyrobem medycznym i muszą spełniać wytyczne, by zostać dopuszczone do użycia.
Czym są soczewki multifokalne i kto może je stosować?
Soczewki multifokalne korygują prezbiopię (starczowzroczność), która jest
wynikiem zmniejszenia elastyczności soczewki oka i powoduje problemy z akomodacją. Objawia się to trudnościami w widzeniu z bliska, co skutkuje odsuwaniem tekstu. Prezbiopia to naturalny efekt starzenia się organizmu, dotykający każdego, także osoby z wcześniejszym idealnym wzrokiem. Z uwagi na intensywne używanie ekranów wzrok szybciej się męczy, a wady pojawiają się wcześniej. Soczewki multifokalne może nosić każdy bez ogólnych przeciwwskazań zdrowotnych. Przed ich używaniem należy skonsultować się z optometrystą lub okulistą, by wykluczyć przeciwwskazania i dobrać najlepszy produkt.
Czy osoby z astygmatyzmem mogą nosić soczewki kontaktowe?
Soczewki kontaktowe rozwijają się bardzo dynamicznie, korygując większość wad wzroku, także astygmatyzm. W ostatnich latach poprawiła się dostępność parametrów, więc obecnie zamówienia są realizowane nawet w 24 godziny. W przeszłości klienci musieli długo czekać, ale problem ten zmniejszył się wraz ze wzrostem popularności soczewek.
W jakich sytuacjach soczewki mogą być lepszym rozwiązaniem niż okulary i czy można je nosić używając okularów? Soczewki kontaktowe są wygodne w aktywnych sytuacjach – nie spadają, nie parują, nie ulegają uszkodzeniom. Dlatego najczęściej wybierają je sportowcy i podróżnicy. Są także popularne latem, gdy nosimy okulary przeciwsłoneczne, a wada wzroku wymaga korekcji.
Czytaj
Okulary czy soczewki kontaktowe? Noś na zmianę!
Dowiedz się więcej: https://bit.ly/vision-express-centrum-soczewkowe
Soczewki kontaktowe są wyrobem medycznym stosowanym na powierzchni zdrowych oczu przeznaczonym do korygowania wad wzroku. Okulary korekcyjne są wyrobem medycznym do korygowania wad wzroku powstałym po połączeniu oprawy okularowej z soczewkami korekcyjnymi. Podmiotem prowadzącym reklamę jest „Vision Express SP” Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Lista producentów wyrobów medycznych znajduje się pod adresem https://visionexpress.pl/porady/info/.
To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
Co 3. Polak z zaburzeniami psychosomatycznymi
Objawy nieprawidłowości psychosomatycznych są bardzo niecharakterystyczne i ogólne, więc lekceważą je zarówno chorzy, jak i lekarze
Ukończyła akademię medyczną. Z wyróżnieniem obroniła tytuł doktora nauk medycznych w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Jest również certyfikowanym członkiem Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego. Popularyzatorka wiedzy medycznej.
dr.monika.czerska
Jakie są główne objawy i przyczyny zaburzeń psychosomatycznych oraz jak powszechne są one w populacji? zależności od układu, którego dotyczą. Wśród najprostszych wymienia się zmęczenie, bezsenność, uczucie ogólnego dyskomfortu, bóle mięśni i pleców, ale też fibromialgię, czyli ból dotykowy całego ciała. Niepokojące mogą być oddychaniem, wrażenie braku możliwości nabrania powietrza, ciśnieniem, a nawet zwykła
Zaburzenia psychosomatyczne wypodobnym natężeniem niezawieku. Kiedyś badania pokazywały, że na zaburzenia cierpi 7-15 proc. społeczeństwa, dziś mówi się, że już dotyczą one co 3. Polaka, czyli psychosomatyczne występują z podobnym natężeniem niezależnie od płci i wieku.
Głównym powodem zaburzeń jest niezdrowy tryb życia i stres. Ryzyko wystąpienia objawów może zwiększać nadużywanie substancji psychoaktywnych, jak alkohol czy narkotyki, a także brak pracy zawodowej czy konstruktywnego zajęcia. Przyczyną mogą też być złe doświadczenia z dzieciństwa, jak zaniedbywanie przez rodziców czy wykorzystywanie seksualne.
Dlaczego objawy psychosomatyczne są często bagatelizowane zarówno przez pacjentów, jak i lekarzy? Pacjenci bagatelizują je, bo uważają, że wszystko przejdzie, a dodatkowo wielu znajomych mówi: „Ja mam podobnie, nie przejmuj się”. Objawy są mało charakterystyczne, niealarmujące, więc bagatelizujemy je, myśląc, że przyjdzie weekend czy wakacje i odpoczniemy, a tak naprawdę tylko sobie nawarstwiamy problemy. Zaburzenia często dotyczą osób, które dużo pracują, żyją szybko i nie przypuszczają, że ich mózg może już być przestymulowany. Szukamy doraźnego ratunku w odreagowaniu stresu, ewentualnie w zmianie pracy. Ale to nie jest długofalowo skuteczna metoda i finalnie, tak czy inaczej, trzeba udać się po specjalistyczną pomoc do lekarza. Natomiast lekarz rodzinny niestety też trochę bagatelizuje sytuację. Objawy dotyczą wielu różnych układów organizmu, nie widać jednego konkretnego schorzenia, więc brak efektywnego schematu działania powoduje, że lekarz rodzinny często zleca tylko badania podstawowe, które z reguły są prawidłowe, i na tym kończy się diagnostyka. Jedynie, jeśli pacjent jest bardzo zdesperowany, to udaje się po pomoc do specjalisty, który każe przeprowadzić bardziej szczegółowe badania.
Musimy nauczyć się dysponować swoim czasem wolnym i zachowywać balans pomiędzy pracą a odpoczynkiem.
Jakie neurologiczne skutki mogą wystąpić u pacjentów zmagających się z zaburzeniami psychosomatycznymi?
Mogą pojawiać się negatywne emocje, czyli złość, smutek, agresja, ale też brak koncentracji, zaburzenia snu, brak apetytu. Znacznie częściej mogą występować też migreny i ich konsekwencje, czyli wymioty, nudności, zaburzenia widzenia, a nawet drętwienie połowy twarzy czy ręki. I to jest na ogół ten moment, który skłania pacjentów do wizyt u lekarzy specjalistów.
Jakie działania profilaktyczne i terapeutyczne okazują się najskuteczniejsze w radzeniu sobie z zaburzeniami psychosomatycznymi, które dotykają coraz więcej osób?
Przede wszystkim musimy nauczyć się dysponować swoim czasem wolnym i zachowywać balans pomiędzy pracą a odpoczynkiem. Zapobiegać możemy też poprzez utrzymywanie zdrowej, zbilansowanej diety i odpowiedniej wagi oraz przyjmowanie witamin z grupy B czy kwasów omega-3. Warto też przeprowadzić wywiad rodzinny – czy w domu były tendencje do hipochondrii, nacisk na zbyt częste chodzenie do lekarza i szukanie jakichkolwiek niepożądanych objawów? To często podłoże tych zaburzeń. To, z jakiego domu się wychodzi, ma duże znaczenie dla naszego zdrowia psychosomatycznego.
Edukacja pacjentów odgrywa kluczową rolę w skutecznej terapii AZS
Prof. dr hab. n. med.
Magdalena
Czarnecka-Operacz
Kierownik Zakładu
Alergicznych i Zawodowych
Chorób Skóry, Katedra Dermatologii, Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
AZS jest chorobą, w której tylko zrozumienie podstawowych elementów ważnych w jej rozwoju może zdecydowanie poprawić skuteczność stosowanego leczenia. Dlatego tak ważna jest edukacja oraz cierpliwa rozmowa z osobami cierpiącymi na AZS, rodzicami pacjentów lub ich opiekunami.
Jak ważna jest ciągłość i regularność pielęgnacji w przypadku pacjentów chorujących na przewlekłe choroby skóry?
Ciągłość oraz regularność pielęgnacji są podstawą sukcesu terapeutycznego nie tylko w przypadku AZS, ale praktycznie w każdej przewlekłej, zapalnej chorobie skóry. Przykładowo: w przypadku terapii emolientowej proponowanej w leczeniu AZS odstęp pomiędzy aplikacjami wspomnianych produktów nawilżających nie powinien przekraczać 4-6 godzin. Po tym czasie emolient wykazuje już tylko marginalne działanie, dochodzi do nasilenia suchości skóry, świądu i w końcowym etapie – drapania obszarów objętych procesem chorobowym. Prowadzi to do dalszego uszkodzenia bariery naskórkowej
i nasilenia stanu zapalnego skóry. W konsekwencji powstaje zatem pewnego rodzaju zamknięty krąg, z którego pacjentowi nie jest łatwo się uwolnić. Odpowiednia pielęgnacja skóry jest zatem podstawą – bez niej inne działania terapeutyczne nie będą wystarczająco skuteczne.
Jak współpracować z pacjentem i edukować go, żeby osiągnąć możliwie jak najlepsze rezultaty leczenia?
W przypadku AZS zarówno rozmowa z pacjentem, rodzicami lub opiekunami chorego, jak i właściwa ich edukacja jest absolutną koniecznością. Ważne jest uzmysłowienie pacjentowi podstawowych, tych najistotniejszych mechanizmów leżących u podstaw rozwoju choroby oraz zaostrzeń
stanu zapalnego skóry. Należy wyjaśnić choremu, czy też jego rodzicom lub opiekunom, że poprawa stanu skóry nie zwalnia ich z obowiązku ciągłego i regularnego stosowania produktów pielęgnacyjnych, czyli terapii emolientowej. Jak wiadomo, AZS to genetycznie uwarunkowany defekt bariery skórnej, a zatem zaprzestanie leczenia może skutkować szybszym nawrotem stanu zapalnego. Oczywiście nie da się wyedukować odpowiednio pacjenta podczas jednej krótkiej wizyty, dlatego warto zaplanować dłuższe spotkania, także w grupach wsparcia dla chorych na AZS. Warto przekazać pacjentom wszelkie dostępne broszury edukacyjne dotyczące tej choroby oraz odesłać ich do rzetelnych źródeł w celu samodzielnej edukacji.
Czytaj więcej : byczdrowym.info
WYZWANIA
Potrzeby pacjentów zmagających się z AZS
Atopowe zapalenie skóry jest chorobą widoczną z zewnątrz, dlatego też pacjenci bardzo często odczuwają dyskomfort nie tylko fizyczny, ale i psychiczny. Czy są w Polsce dobrze zaopiekowani? Co jeszcze powinno się w tej kwestii zmienić?
Hubert Godziątkowski Pomysłodawca i założyciel PTCA oraz Grup Wsparcia dla rodziców dzieci z AZS i dla dorosłych pacjentów
Jak aktualnie wyglądają standardy oraz dostępność leczenia AZS w Polsce? Co z punktu widzenia pacjentów powinno ulec zmianie?
Ostatnie lata przyniosły wielkie zmiany, jeśli chodzi o dostępność leczenia, ponieważ jeszcze w 2020 roku pacjenci z ciężką postacią AZS nie mieli dostępu do nowoczesnych terapii. W wyniku naszych wspólnych działań wraz z ekspertami i Ministerstwem Zdrowia w listopadzie 2021 roku został wdrożony program lekowy zapewniający dostęp do leczenia biologicznego ciężkiej postaci AZS dla pacjentów dorosłych. Natomiast po roku program ten został rozszerzony odwa nowoczesne inhibitory kinaz janusowych oraz o nowe grupy pacjentów –młodzież w wieku od 12 do 17 lat oraz dzieci od 6. do 12. roku życia.
To, czego nam brakuje i do czego obecnie dążymy, to objęcie programem lekowym najmłodszej grupy pacjentów pediatrycznych od 6. miesiąca życia. Chcielibyśmy, by leczenie było dostępne także dla chorych z umiarkowaną postacią AZS, ponieważ ich objawy są tak samo uciążliwe. Nasze starania skupiamy także na polepszeniu dostępności programu lekowego, ponieważ jak na razie procedura ta jest bardzo skomplikowana.
AZS jest chorobą wpływającą negatywnie nie tylko na ciało, ale i na ducha. Gdzie pacjenci mogą szukać pomocy i wsparcia psychologicznego?
Jako organizacja realizujemy wsparcie psychologiczne dla swoich pacjentów. Mamy dyżurujących psychologów, z którymi pacjent lub jego opiekun może skontaktować się bezpłatnie. Mamy jednak świadomość, że sam kontakt nie wystarczy. Musimy zdobyć zaufanie pacjenta, by ten mógł realnie skorzystać z pomocy. Chcemy to zmienić, dlatego jesteśmy w kontakcie z grupą psychologów, którzy, opierając się na wzorcach z zagranicy, mają przedstawić nam program kompleksowego działania w zakresie budowania rzeczywistego wsparcia psychologicznego. Jest to bardzo ważne, ponieważ – pomimo naszych działań edukacyjnych i kampanii – pacjenci z AZS nadal są stygmatyzowani, przez co sami izolują się od społeczeństwa.
Jak zatem możemy wspierać osoby chore na atopowe zapalenie skóry?
Dla pacjentów z AZS i ich bliskich bardzo ważna jest edukacja poparta wiarygodnymi informacjami. W przypadku chorób przewlekłych, a już szczególnie wymagających odpowiedniej pielęgnacji w domu,
kluczowe jest poznanie mechanizmów choroby, ścieżek leczenia, by jak najlepiej takiej osobie pomóc. Na dziś możemy powiedzieć, że jako PTCA mamy wiele rzetelnych materiałów i stron internetowych, z których pacjenci oraz ich bliscy mogą korzystać.
Jako PTCA wspieracie państwo nie tylko pacjentów chorych na AZS. To prawda, że tej chorobie bardzo często towarzyszą też inne schorzenia?
AZS wykazuje współistnienie także z innymi chorobami, u podłoża których leży zapalenie typu 2. Badania wykazały, że 30 proc. pacjentów z atopowym zapaleniem skóry cierpi również na astmę oskrzelową. Aż 50 proc. pacjentów z polipami nosa ma astmę, a 17 proc. AZS. Dlatego też jako Stowarzyszenie postanowiliśmy objąć swoją opieką pacjentów z innymi chorobami o tym samym podłożu zapalnym. Staramy się, by również oni mieli dostęp do programu lekowego. W pierwszej kolejności zależy nam na pomocy chorym na przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa. W kwietniu 2024 roku pacjenci z polipami nosa uzyskali dostęp do leczenia biologicznego w ramach nowego Programu Lekowego. Szczegóły na www.ptca.pl
Czytaj więcej : byczdrowym.info
Od naukowca do sportowca
Obraz seniorów z roku na roku się zmienia. Są teraz coraz bardziej aktywni sportowo i mają świadomość swego ciała. Takim przykładem jest pan doktor inżynier Marek Pilch, który tego, jak odnosić sukcesy w sporcie, mógłby nauczyć niejedną młodą osobę.
Czytaj więcej : byczdrowym.info
Jest pan nie tylko byłym pracownikiem naukowym AGH, inżynierem, ale też Ambasadorem Sportu oraz Zdrowego i Aktywnego Stylu Życia „Głosu Seniora”, maratończykiem, wielokrotnym medalistą i Mistrzem Polski Dziennikarzy, zarówno na krótkich dystansach 400, 800 m, jak i na 3, 5 i 10 km. Czy można powiedzieć, że aktywność fizyczna zdominowała pana życie i je uatrakcyjniła? Jak do tego doszło? Światem rządzi przypadek. 12 lat temu, czyli w wieku ok. 56 lat, zacząłem mieć coraz większe problemy kardiologiczne, gastrologiczne i ortopedyczne. Zgłosiłem się do lekarza i jak dziś pamiętam, że pani doktor powiedziała mi, że dobrze by było, gdybym nieco schudł. Ważyłem
Na swoim przykładzie mogę pokazać, że dzięki sportowi poprawiłem swoje wyniki zdrowotne, na których seniorom zależy najbardziej.
wtedy ok. 104 kilogramów. Zanim jednak wykonałem wszystkie badania, już rozpocząłem nowy styl życia. Na moje problemy gastrologiczne kolega doradził mi, żeby jeść mniejsze porcje, ale częściej – 5-6 razy dziennie. W rezultacie w ciągu
4 miesięcy zrzuciłem ok. 10 kilogramów. Dzięki temu zyskałem dodatkową energię, którą musiałem jakoś spożytkować. Przypomniałem sobie, że na studiach jeździłem na łyżwach, do czego wróciłem. W ogóle łyżwy i rolki są świetnym sportem dla seniorów – nie obciążają stawów tak jak bieganie i stanowią doskonałe przygotowanie do marszów czy, jak w moim przypadku, biegu. Potem na jednym z rodzinnych spotkań powiedziałem, że za rok przebiegnę maraton, co uczyniłem bez wcześniejszych treningów biegowych. Następnie koledzy z uczelni namówili mnie na uczęszczanie na zajęcia z gimnastyki ogólnorozwojowej przygotowującej do sezonu narciarskiego. Chodziłem na nie regularnie, dzięki czemu też uważam, że dało mi to doskonałe przygotowanie do biegów i wzmocniło tzw. siłą biegową.
Jak pan odniósł tyle sukcesów? Determinacja, motywacja, codzienne treningi? W jaki sposób znajduje i znajdował pan czas na sport?
Myślę, że złożyły się na to dwa czynniki. Gdy pierwszy raz przebiegłem maraton, bez wcześniejszych treningów biegowych, zorientowałem się, że zabrakło mi zaledwie 5 sekund, żeby znaleźć się na podium w swojej kategorii wiekowej. Była to zatem niesamowita motywacja. Poza tym, jako osoba wcześniej „niesportowa” nareszcie zacząłem osiągać sukcesy, co jeszcze bardziej determinowało mnie do pracy. Widząc także moich rówieśników, którzy mają zadyszkę, gdy wchodzą na 2. piętro, bądź są po operacji biodra lub kolana, miałem dodatkową motywację.
Dr inż. Marek Pilch Ambasador Sportu oraz Zdrowego i Aktywnego Stylu Życia „Głosu Seniora”
Wszystko to sprawiło, że przykładowo w roku 2014, czyli w drugim roku moich startów, na 59 startów 48 razy byłem na podium, z czego 41 na pierwszym miejscu w swojej kategorii wiekowej. Po kilku latach trenowania czas na sport wchodzi w nawyk. Dlatego też nie oglądam telewizji – nie mam na to czasu, dla mnie ciekawsze jest bieganie.
Czy według pana aktywność fizyczna zagwarantowała panu zdrowie? Jest gwarantem sprawności po 60. roku życia? Czy oprócz uprawiania sportu ma pan inne zdrowe nawyki?
Oczywiście, że sport zagwarantował mi zdrowie. Zanim dokładnie się przebadałem – już się wyleczyłem za sprawą aktywności fizycznej. Można powiedzieć, że dzięki sportowi uciekłem przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, w tym m.in. od operacji kolana. Moim zdrowym nawykiem jest bycie cały dzień w ruchu. Nie siedzę bezczynnie przed telewizorem. Zamiast windy wybieram schody. Jeśli chodzi o zdrową dietę, to uważam, że mimo wszystko ważniejsza jest aktywność fizyczna. Powinniśmy się zmęczyć – podnieść swoje tętno, by odczuć, że ćwiczyliśmy. Spacer jest dobry, jednak nie podniesie nam tętna tak jak dobry trening siłowy, co każdemu polecam.
W jaki sposób można zachęcić naszych czytelników po 60. roku życia do codziennej aktywności?
Ruch to zdrowie. Oczywiście nie mówię tutaj o sporcie wyczynowym, ponieważ on też doprowadza do kontuzji i w perspektywie czasu może być niebezpieczny. Jednak gdy wybierzemy treningi dla siebie – najlepiej siłowe, minimum 3 razy w tygodniu, to możemy przywrócić swoje zdrowie. Na swoim przykładzie mogę pokazać, że dzięki sportowi poprawiłem swoje wyniki zdrowotne, na których seniorom zależy najbardziej. Podczas rehabilitacji wykonuje się te same ćwiczenia co na siłowni – można zatem samemu zapewnić sobie doskonałą rehabilitację.
Choroby cywilizacyjne to także choroby oczu
Szacuje się, że do 2050 roku aż połowa światowej populacji będzie miała krótkowzroczność, gdy obecnie współczynnik ten wynosi około 30 proc. populacji, dlatego śmiało można się pokusić o stwierdzenie, że mamy do czynienia z pandemią krótkowzroczności.
Mgr Dominika Olkowska
Optometrysta, przewodnicząca
Polskiego Towarzystwa
Optometrii i Optyki
Jakie są najczęstsze choroby cywilizacyjne związane ze wzrokiem wśród Polaków? Na wzrok wpływa wiele różnorodnych czynników. Z ogólnych chorób cywilizacyjnych największe znaczenie na jakość widzenia mają cukrzyca i nadciśnienie tętnicze, a z chorób okulistycznych będzie to przykładowo zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) czy zespół suchego oka (ZSO). Jednak z perspektywy optometrysty to najczęstszą już obecnie chorobą cywilizacyjną, którą obserwujemy w naszych gabinetach jest szybko postępująca krótkowzroczność. Szacuje się, że do 2050 roku aż połowa światowej populacji będzie miała krótkowzroczność, gdy obecnie współczynnik ten wynosi około 30 proc. populacji, dlatego śmiało można się pokusić o stwierdzenie, że mamy do czynienia z pandemią krótkowzroczności. Postępująca krótkowzroczność stała się chorobą cywilizacyjną XXI ze względu mnogość powikłań, jakie za sobą niesie. Na tak powszechne występowanie krótkowzroczności olbrzymi wpływ mają zmiany w stylu życia, takie jak długotrwałe korzystanie z urządzeń cyfrowych (komputerów, smartfonów, tabletów), które mogą prowadzić do cyfrowego zmęczenia wzroku. Naturalne światło słoneczne i patrzenie na dalekie odległości sprzyja zdrowemu rozwojowi oczu od najmłodszych lat, zaś ograniczony czas na świeżym powietrzu i przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach przy sztucznym świetle może zwiększać ryzyko wystąpienia krótkowzroczności.
Czym dokładnie jest cyfrowe zmęczenie wzroku i jak można mu zapobiec?
Cyfrowe zmęczenie wzroku jest zespołem objawów, które wynikają z długotrwałego korzystania z urządzeń
elektronicznych, takich jak komputery, smartfony, tablety czy telewizory. Do objawów cyfrowego zmęczenia wzroku zaliczamy uczucie suchości oka, często określane jako uczucie piasku w oczach, łzawienie, pieczenie, może się pojawić rozmazany obraz, a także bóle głowy, karku i samych oczu. Objawy z reguły nasilają się po długiej pracy i pod koniec dnia, a ich intensywność zależy od ilości czasu spędzanego przed urządzeniami cyfrowymi. Jest to zjawisko coraz bardziej powszechne w społeczeństwie, zwłaszcza w związku ze wzrostem liczby godzin spędzanych przed ekranami i w zamkniętych pomieszczeniach. Dodatkowo objawy nasilają się ze względu na brak prawidłowego mrugania i zaburzenia filmu łzowego, wynikające choćby z niewłaściwej diety czy pracy w klimatyzacji, w efekcie prowadząc do wykształcenia się chronicznego zespołu suchego oka. Aby zapobiec cyfrowemu zmęczeniu wzroku, rekomenduje się, aby podczas pracy przy urządzeniach cyfrowych stosować regularne przerwy zgodnie z zasadą 20-20-20, czyli co 20 minut patrzenia na ekran robić 20-sekundową przerwę i w tym czasie skierować swój wzrok na obiekt oddalony o 20 stóp, czyli około 6 metrów. To pozwoli zrelaksować układ wzrokowy, dodatkowo w czasie pracy warto pamiętać o częstym mruganiu, które w sposób naturalny nawilża gałkę oczną i zmniejsza objawy suchości. Warto również wprowadzić odpowiednie krople nawilżające, bez konserwantów. W wyborze odpowiednich kropli pomogą wykwalifikowani specjaliści ochrony wzroku, a więc optometrysta i okulista, lub farmaceuta. Pracę z urządzeniami cyfrowymi należy wykonywać w odpowiednim oświetleniu, a także zadbać o ergonomię pracy, czyli ustawić ekran
nieco poniżej poziomu oczu w odległości około 60 centymetrów.
Jakie są najlepsze sposoby na dbanie o wzrok w kontekście współczesnego szybkiego stylu życia?
Aby odpowiednio zadbać nie tylko o swój wzrok, ale również o zdrowie całego organizmu, należy pamiętać o odpowiedniej ilości przerw od pracy, dużej ilości aktywności na świeżym powietrzu oraz zachowaniu prawidłowej ergonomii pracy przy komputerze. Dla zachowania jak najlepszego zdrowia oczu należy pamiętać o regularnych wizytach kontrolnych u optometrysty i okulisty oraz stosowania się do ich zaleceń.
Stosowanie zdrowej diety bogatej w składniki odżywcze wspomagające wzrok może być również kluczowe w profilaktyce zespołu suchego oka czy postępującej krótkowzroczności. Używanie prawidłowo dobranej korekcji okularowej i precyzyjnie wykonanych okularów korekcyjnych z odpowiednio dobranymi uszlachetnieniami powierzchni szkieł, w zależności od potrzeb, zmniejsza objawy cyfrowego zmęczenia wzroku i może przyczynić się do znacznej poprawy jakości i wzrostu efektywności pracy czy nauki, a u dzieci – do zahamowania przyrostu krótkowzroczności. Użytkownicy soczewek kontaktowych powinni dodatkowo pamiętać o ścisłym przestrzeganiu zaleceń użytkowania soczewek i dbania o jak najwyższą ich higienę. Dokładne dbanie o higienę brzegów powiek zapobiega rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów i zmniejsza objawy zespołu suchego oka. Zaleceń tych może wydawać się dużo, ale zmiana i utrwalenie nawyków związanych z dbaniem o wzrok powoduje, że nie zajmują one dużo czasu, a znacznie przyczyniają się do poprawy jakości i komfortu życia.