MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Maj 2020 | Czytaj więcej na www.kobieta-zdrowie.pl
Menopauza
ONLINE Jak możemy leczyć NTM – czyli niekontrolowane pod kontrolą
Agnieszka Maciąg Fot.: Robert Wolański
02
Menopauza jest bardzo cennym czasem, który ma nas przygotować na dalszą, znacznie lepszą część naszego życia! Ekspert Kolejny etap w życiu kobiety – poznaj go od podstaw.
03
Sprawdź Suchość pochwy – jak wpływa na życie kobiety?
06
Wyzwania Podstępny złodziej kości, czyli walka z osteoporozą.
2
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl W WYDANIU
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
04
Menopauza – kolejny etap w życiu kobiety
Prof. dr hab. Tomasz Paszkowski Objawy i sposoby leczenia menopauzy.
W 1887 roku Alice May Farnham napisała pierwszą charakterystykę przekwitania kobiety zgodną z ówczesnym rozumieniem medycyny. Brzmiała ona tak: „Jajniki po długich latach służby, nie są w stanie spokojnie przejść na emeryturę, ale zaczynają się burzyć, przenosząc swoje problemy na narządy brzuszne, co z kolei podrażnia mózg, powodując zaburzenia tkanki mózgowej pod postacią skrajnej nerwowości lub wybuchu choroby psychicznej”.
07 Dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld Nowotwór piersi a menopauza. O czym powinny pamiętać kobiety w tym okresie?
08
W Prof. dr hab. med. Grzegorz Jakiel Kierownik I Kliniki Położnictwa i Ginekologii CMKP w Warszawie, Główny Konsultant ds. Położnictwa i Ginekologii Szpitala Św. Zofii w Warszawie
Dr n. med. Marcin Kucharzewski Niewydolność żylna w okresie przekwitania.
Project Manager: Marlena Jaworska +48 537 944 500, marlena.jaworska@mediaplanet.com Senior Business Developer: Karolina Kukiełka Content and Production Manager: Izabela Krawczyk Managing Director: Adam Jabłoński Skład: Graphics & Design Studio Michał Ziółkowski, www.gdstudio.pl Web Editor: Tatiana Anusik Opracowanie redakcyjne: Sonia Młodzianowska Fotografie: Robert Wolański, istockphoto.com, zasoby własne Kontakt: e-mail: pl.info@mediaplanet.com MEDIAPLANET PUBLISHING HOUSE SP Z O.O. ul. Przyokopowa 31, 01-208 Warszawa
facebook.com/zdrowiekobietyPL
mediaplanetpl
@Mediaplanet_Pol
Please Recycle
Patroni wydania
Kontynuacja materiału na stronie: kobieta-zdrowie.pl
spółczesna definicja mówi, że menopauza to wystąpienie miesiączki i 12-miesięczny okres bez krwawień, ale i bez innych przyczyn, takich jak ciąża i karmienie piersią. Takie postawienie sprawy oznacza, że menopauzę można rozpoznać tylko retrospektywnie. Oczywiście, zarówno w świadomości społecznej, ale i w mniej restrykcyjnej literaturze medycznej, menopauza oznacza nie tyle ostatnie naturalne krwawienie miesiączkowe w życiu, ale cały zespół objawów, zarówno poprzedzających ten moment, jak i następujących po nim. Powodem wszystkich tych zdarzeń jest fakt, że wbrew twierdzeniu Alice Farnham, jajniki właśnie przeszły na emeryturę, tzn. gwałtownie przestały produkować estrogeny – swój podstawowy hormon. Średni wiek ostatniej miesiączki mieści się w przedziale 50-52 lata. Zależy od rasy, klimatu, masy ciała i wielu innych czynników. Zmiany, jakie dokonały się w długości trwania życia, spowodowały, że zaburzenia menopauzalne zyskały rangę problemu powszechnego. W 1900 roku oczekiwana długość życia mieszkanki USA wynosiła ok. 48 lat, w 2008 roku ponad 80 lat, co oznacza, że około 50 milionów Amerykanek osiągnęło menopauzę i mniej więcej 30 proc. życia przypada na okres po ostatnim krwawieniu miesiączkowym. Menopauza w wieku 50 lat uważana jest za całkowicie naturalną i nie stanowi choroby. Możemy jednak mówić o menopauzie wczesnej (przed 45. rokiem życia), przedwczesnej (przed 40. rokiem życia, dotyczy 1 proc. kobiet) oraz menopauzie chirurgicznej, wynikającej z usunięcia jajników. Wszystkie te sytuacje mają charakter patologiczny i powinny być traktowane jak choroba oraz leczone. Klinicznym objawem zbliżającej się menopauzy jest zmiana rytmu miesiączkowania, krwawienia stają się nieregularne, niekiedy zmienia się także ich obfitość. Ten okres pomiędzy utratą regularności cykli a zakończeniem miesiączkowania nazywany jest premenopauzą. Podstawowym skutkiem braku dojrzewania pęcherzyków jajnikowych jest, jak ustaliliśmy wcześniej, brak produkcji estrogenów i to właśnie rozpoczyna kaskadę zdarzeń opisanych przez Alice Farnham. Estrogenów jest bardzo mało, więc oś podwzgórze-przysadka-jajnik stara się reagować. Rośnie produkcja hormonów przysadkowych FSH i LH, ale jajnik nie odpowiada na bodźce pobudzające, tworzy się charakterystyczny obraz hormonalny: dużo FSH, trochę mniej LH i zupełnie mało estrogenów. Wszystkie dolegliwości okresu przekwitania są spowodowane takim obrazem hormonalnym, a kluczem do ich powstania jest hipoestrogenizm. Wiodącym objawem przekwitania są objawy naczynioruchowe, przede wszystkim uderzenia gorąca, występujące nagle, polegające na rozszerzeniu naczyń z intensywnym rumieńcem i następowym zwężeniem. Zwykle dotyczą twarzy, szyi, dekoltu, a epizod trwa 30 do 60 sekund i często kończy się obfitym poceniem. Występują one zarówno w dzień, jak i w nocy. Dzieje się tak spontanicznie, ale zmiany temperatury otoczenia, stres, alkohol, kofeina, mogą nasilać objawy. Jest to niezwykle uciążliwe, zwłaszcza dla kobiet aktywnych zawodowo czy towarzysko. Stworzono listę elementów pogarszających jakość życia. Należą do nich: zaburzenia codziennej aktywności (konieczność przebierania, dodatkowych czynności toaletowych), zaburzenia snu, zmniejszona aktywność w pracy, przewlekłe zmęczenie, zaburzenia koncentracji i uwagi, obniżony nastrój, a w dużym odsetku – depresja, zaburzenia relacji z bliskimi i wreszcie zakłócona aktywność seksualna. Dodatkową grupą objawów wynikających z braku estrogenów są zmiany zanikowe w obrębie śluzówki sromu i pochwy – prowadzi to do braku wilgotności i do bólu podczas współżycia – ale również zaburzenia receptywności łechtaczki i pochwy i w konsekwencji do opóźnionego lub nieobecnego orgazmu. Przewlekły
brak estrogenów jest przyczyną osteoporozy, a nawet patologicznych (bezurazowych) złamań kości. Do oceny nasilenia objawów przekwitania używa się (obok wywiadu i badania ginekologicznego) szeregu skal, z których największą popularność uzyskała skala Greene’a. Jest to wyspecyfikowana lista 21 zaburzeń, których obecność potwierdza badana kobieta. Na czele listy są uderzenia gorąca i nocne poty – ich obecność potwierdza 74-88 proc. badanych. Obok objawów omówionych powyżej, wymienione są kołatanie serca, nerwowość, nadmierna pobudliwość, ataki płaczu, zawroty głowy i omdlenia, drętwienia, trudności w oddychaniu. Zatem obok klasycznych uderzeń gorąca i potów, występuje szereg objawów o charakterze somatycznym, często imitujących choroby układu krążenia. Różnicowanie ich jest istotne, ponieważ okres okołomenopauzalny jest powiązany ze znacznie częstszym występowaniem epizodów sercowych, w tym ostrej choroby niedokrwiennej serca i zawałów. Leczeniem zaburzeń okresu przekwitania jest terapia estrogenami. Niekiedy, w celu zwiększenia jej bezpieczeństwa, dodawany jest progesteron. Skuteczność przeciwdziałania objawom menopauzy jest dowiedziona i nie podlega dyskusji. Ostatnie zalecenia NAMS (Północnoamerykańskie Towarzystwo Menopauzy), wskazują na cztery podstawowe powody podawania estrogenów: leczenie zburzeń naczynioruchowych (uderzenia gorąca i nocne poty), prewencja osteoporozy, przedwczesny hipoestrogenizm i objawy moczowo-płciowe, w tym atrofia nabłonka pochwy i bolesne współżycie seksualne. Terapia estrogenowa poprawia jakość i elastyczność skóry, przeciwdziała pogorszeniu słuchu, ale także poprawia koordynację ruchową i balans ciała. Podawanie estrogenów może poprawiać nastrój, a także hamować utratę sprawności intelektualnej u kobiet po menopauzie. Trzeba pamiętać, że po zaprzestaniu podawania estrogenów objawy u około 50 proc. kobiet mogą powrócić. Problemem niepokojącym pacjentki i środowisko lekarskie jest bezpieczeństwo terapii hormonalnej. Pierwszym problemem, jaki historycznie wyłonił się podczas leczenia estrogenami, były przerosty błony śluzowej macicy, skutkujące rakiem. Dość szybko wprowadzono środki zaradcze, jakimi było dodanie progesteronu do wszystkich dawek estrogenów lub przez okres części cyklu, co imituje naturalne zmiany hormonalne w cyklu miesiączkowym i zabezpiecza pacjentkę przed niebezpieczeństwem raka macicy. Dodawanie progesteronu jest potrzebne jedynie u kobiet z zachowaną macicą. Największa wątpliwość wynikająca z danych wielkiego amerykańskiego badania nazwanego WHI (Inicjatywa Zdrowia Kobiet) dotyczyła choroby zatorowo-zakrzepowej, skutkującej występowaniem udarów mózgu oraz podwyższonego ryzyka raka piersi. Wyniki tego badania ogłoszone na początku XXI wieku zniechęciły ogromną rzeszę kobiet do stosowania terapii hormonalnej i wprowadziły ogromne zamieszanie do postępowania lekarskiego. W chwili obecnej, po ponownej analizie tych wyników (w większości przez tych samych badaczy), stwierdzono, że jeśli podawanie hormonów zaczyna się nie później niż 10 lat po ostatniej miesiączce, to nie tylko nie zwiększa się ryzyko choroby zatorowo-zakrzepowej, ale działanie na układ naczyniowy jest korzystne i redukuje ryzyko chorób serca! Podobnie wygląda stan badań dotyczących raka piersi – podawanie samych estrogenów może nieznacznie redukować ryzyko raka piersi, podawanie estrogenów i progesteronu podnosi je bardzo nieznacznie. Oczywiście, analiza sytuacji każdej kobiety powinna być dokonywana indywidualnie przez jej lekarza, ale w chwili obecnej terapia hormonalna jest uważana za bezpieczną i może być prowadzona tak długo, jak długo poprawia jakość życia – brak wskazań do jej przerwania po 5 czy nawet 10 latach podawania.
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
PROBLEM
Suchość pochwy – jak wpływa na życie kobiety? W okresie okołomenopauzalnym w organizmie kobiety zachodzą liczne zmiany hormonalne.
W
wyniku obniżania się poziomu estrogenów, zmienia się nie tylko rytm cyklicznych krwawień miesięcznych, ale także fizjologia pochwy i okolic sromu. Pochwa w okresie przedmenopauzalnym jest narządem rozciągliwym i elastycznym, jednak już w ciągu 5 lat od ostatniego krwawienia, spadek kolagenu zawartego w tkankach pochwy wynosi 30 proc. Prowadzi to do skrócenia i zwężenia ścian pochwy – stają się one cieńsze, mniej ukrwione, nawilżone i elastyczne. Uczucie suchości pochwy, na które często skarżą się kobiety w okresie okołomenopauzaulnym, może być przyczyną obniżenia jakości życia. Podrażnienie, ból, uczucie pieczenia oraz kłucia w okolicach intymnych powodują dyskomfort w życiu codziennym. Zanik (atrofia) śluzówki pochwy wiąże się zwykle ze znacznym spadkiem jakości życia seksualnego. Niewystarczająca ilość produkowanego śluzu w pochwie sprawia, że nawet w czasie odpowiedniej stymulacji seksualnej pochwa nie jest wystarczająco nawilżona, a to powoduje, że stosunki seksualne stają się bolesne i nieprzyjemne.
Jak się objawia? Według danych naukowych z 2014 roku, Genitourinary Syndrome of Menopause (GSM) jest zespołem objawów, w którym najczęściej występują: dyspareunia (ból podczas stosunku) – 64 proc., spadek libido – 64 proc., unikanie kontaktów seksualnych – 58 proc., suchość pochwy (trzy lata po menopauzie) – 47 proc. W Polsce GSM dotyczy 2-3 milionów kobiet. Niestety, pomimo tak dużej skali zjawiska, zaledwie 25 proc. z nich zgłasza swe problemy lekarzowi ginekologowi lub rodzinnemu. Należy zwrócić uwagę, iż objawy związane z okresem menopauzy (wahania nastroju, uderzenia gorąca) z czasem ustępują i ulegają wyciszeniu. Niestety, procesy zanikowe nabłonka pochwy, w sytuacji spadku produkcji estrogenów, postępują dosyć szybko. Atrofia pochwy może wystąpić również u kobiet zdecydowanie młodszych, w przypadkach zaburzeń endokrynologicznych (m.in. podczas stosowania tabletek antykoncepcyjnych, karmienia piersią, u pacjentek chorujących na nowotwory, u których konieczne jest stosowanie chemio- i radioterapii). Coraz częściej do grupy kobiet zgłaszających się z powodu zaburzeń seksualnych zwią-
zanych z dyspareunią zaliczają się kobiety, które z powodu ryzyka dziedziczenia nowotworu usunęły gruczoły piersiowe i jajniki.
Jak leczyć? Na rynku farmaceutycznym znajduje się obecnie wiele preparatów pomagających skutecznie łagodzić objawy wypadowego okresu menopauzalnego, takie jak np. suchość pochwy i sromu. Niektóre z tych produktów to leki na bazie hormonów, działające ogólnoustrojowo, np. terapia hormonalna, fitoestrogenowa, zaś niektóre, zawierające estriol, mają działanie lokalne (w pochwie). Produkty niezawierające hormonów mogą mieć w swoim składzie kwas hialuronowy, pałeczki kwasu mlekowego, kojące lipidy oraz glikogen. Składniki te mają działanie nawilżające i kojące dla skóry okolic intymnych oraz poprawiają mikrobiologiczne środowisko pochwy. Dla kobiet, które nie mogą lub nie chcą stosować hormonów, alternatywnym rozwiązaniem mogą być preparaty niezawierające hormonów. Poprawa lubrykacji pochwy wpływa pozytywnie nie tylko na komfort współżycia seksualnego, ale również na jakość życia codziennego, np. podczas uprawiania sportu (jazda na rowerze) czy podczas długotrwałego siedzenia.
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta Katedra Zdrowia Kobiety, Śląski Uniwersytet Medyczny
Kontynuacja materiału na stronie: kobieta-zdrowie.pl
3
4
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WAŻNE
Objawy i sposoby leczenia menopauzy Niedobór estrogenów powoduje u większości kobiet objawy negatywnie wpływające na jakość życia, takie jak: uderzenia gorąca do głowy, kołatanie serca, nadmierne pocenie się, zaburzenia snu, chwiejność nastroju, skłonności do depresji itp.
Czym jest menopauza?
Prof. dr hab. Tomasz Paszkowski Kierownik III Katedry i Kliniki Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, Członek Honorowy Polskiego Towarzystwa Menopauzy i Andropauzy
Menopauza jest ostatnim krwawieniem miesiączkowym. Ustanie miesiączek jest konsekwencją „starzenia się” jajników, czego przejawem jest spadający poziom estrogenów we krwi. Estrogeny są hormonami niezbędnymi do prawidłowego funkcjonowania wielu narządów i tkanek u kobiety, m.in. serca, mózgu, kości, skóry. W związku z tym, spadek produkcji estrogenów przez jajniki skutkuje wieloma dolegliwościami, które nazywamy objawami menopauzalnymi.
Jakie są objawy menopauzy?
Niedobór estrogenów powoduje u większości kobiet objawy negatywnie wpływające na jakość życia, takie jak: uderzenia gorąca do głowy, kołatanie serca, nadmierne pocenie się, zaburzenia snu, chwiejność nastroju, skłonności do depresji itp. Konsekwencją menopauzy i związanego z nią niedoboru estrogenów jest także wzrost ryzyka groźnych dla życia chorób, takich jak zawał serca czy osteoporoza.
Jakie są metody leczenia?
Najskuteczniejszą metodą łagodzenia objawów menopauzy jest podawanie estrogenów drogą doustną, domięśniową lub przezskórną. U pacjentek, u których wcześniej nie wycięto macicy, do estrogenów dodajemy lek z grupy progestagenów w celu ochrony błony śluzowej macicy przed rozrostem. W przypadku, kiedy objawy mają charakter wyłącznie lokalny w postaci suchości pochwy, estrogeny podajemy drogą dopochwową. Tzw. systemowa menopauzalna terapia hormonalna (najczęściej doustna lub przezskórna) powoduje niewielki wzrost ryzyka zakrzepicy oraz raka piersi. Przebycie tych chorób w przeszłości stanowi bezwzględne przeciwskazanie do tej terapii.
Jakie są alternatywne sposoby łagodzenia objawów?
U pacjentek, które nie mogą lub nie chcą stosować menopauzalnej terapii hormonalnej, można rozważyć zastosowanie
preparatów pochodzenia roślinnego, uzyskiwanych np. z koniczyny czerwonej lub pluskwicy groniastej. Jakkolwiek preparaty roślinnego pochodzenia nie są tak skuteczne w eliminowaniu objawów menopauzalnych jak estrogeny, terapia przy ich użyciu daje u niektórych pacjentek satysfakcjonujący je efekt.
Jeśli decydujemy się na terapię preparatami pochodzenia roślinnego, co jest ważne w wyborze produktu bez recepty na objawy menopauzy?
Wybierając preparat pochodzenia roślinnego do łagodzenia objawów menopauzy, warto zwrócić uwagę na szereg czynników, tj. status produktu (lek czy suplement diety) oraz skuteczność i profil bezpieczeństwa, wykazane w badaniach klinicznych. Większość obecnych na naszym rynku preparatów tego typ nie posiada wiarygodnych wyników badań potwierdzających bezpieczeństwo i skuteczność ich stosowania.
Kontynuacja materiału na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Nie daj się menopauzie! Pozytywne działanie preparatu zostało potwierdzone u kobiet w Polsce1. 1x24
Tylko 1 tabletka dziennie. Produkt polecany przez lekarzy ginekologów*.
Suplement diety. Suplementy diety nie mogą być stosowane jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety. Należy pamiętać, że zrównoważony sposób żywienia i zdrowy tryb życia mają istotne znaczenie. * Dane IQUIA Medical MAT 4/2020. 1. Wpływ ekstraktu z liści i kwiatów koniczyny czerwonej i kompleksu OSTEO (witamina D3, witamina K2-MK-7 oraz wapń) zawartych w suplemencie diety Climeston® na objawy menopauzy. / www.gabinetprywatny.pl
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Najpierw zgłębiłam ten temat, aby pomóc sobie, a potem postanowiłam podzielić się moimi odkryciami z innymi kobietami. Czuję, że nadszedł czas, aby zmienić nasz sposób myślenia o tym bardzo ważnym, cennym i pięknym etapie naszego życia.
Fot.: Robert Wolański
SYLWETKA
5
Już w samym tytule pięknie Pani pisze o menopauzie – jako o podróży do esencji kobiecości. A czym dla Pani jest wspomniana „podróż”? Ponieważ menopauza nie zachodzi w nas nagle, ale jest procesem rozłożonym na kilka lat, jest to podróż, która zmienia nie tylko naszą fizjologię, ale również naszą psychikę, emocjonalność i duchowość. Nie jesteśmy tylko naszymi ciałami, jesteśmy czymś znacznie więcej. Moje podejście do człowieka jest holistyczne. Od kilkunastu lat praktykuję jogę, piszę książki o zdrowym stylu życia, prowadzę warsztaty dla kobiet i wiem, że nasze hormony nam się nie „przytrafiają”. Na naszą gospodarkę hormonalną olbrzymi wpływ ma nasz sposób odżywiania się, ruch, sen, umiejętność zarządzania stresem. Nie jesteśmy bezsilne podczas menopauzy – to my same możemy w naturalny, zdrowy sposób wpływać na pracę naszych gruczołów. Z pewnością większość osób słyszała o „jodze hormonalnej”. Tak naprawdę każda joga wpływa na harmonizowanie koktajlu hormonalnego wewnątrz naszych ciał. Jakość menopauzy zależy od nas samych – od naszej jakości życia, myślenia, odżywiania się, poruszania. Menopauza jest bardzo cennym czasem, który ma nas przygotować na dalszą, znacznie lepszą część naszego życia!
Agnieszka Maciąg Pisarka, autorka bloga, modelka, aktorka i dziennikarka
Menopauza to podróż Jakość menopauzy zależy od nas samych – od naszej jakości życia, myślenia, odżywiania się, poruszania. Menopauza jest bardzo cennym czasem, który ma nas przygotować na dalszą, znacznie lepszą część naszego życia!
P
ani Agnieszko, wkrótce będzie miała premierę Pani nowa książka pt. „Menopauza. Podróż do esencji kobiecości”. Dlaczego zdecydowała się Pani poruszyć właśnie ten temat? Temat menopauzy odkładałam na później, tak długo, jak tylko się dało. Kiedy dowiedziałam się, że jestem w fazie menopauzy, byłam bardzo zdziwiona: „Jak to, już? Tak szybko?”. Sądziłam, że zdarzy się to znacznie później! Zaczęłam na temat menopauzy szukać wiadomości w Internecie, kupiłam sobie wszystkie
książki dostępne na rynku. Miałam poczucie, że im więcej czytam, tym mniej wiem, bardziej jestem przybita, zagubiona i odcięta od swojej kobiecości. Tym bardziej, że wszystko, co czytałam, było odległe od moich osobistych odczuć. Zaczęłam na temat menopauzy rozmawiać w kobietami, które znam, a są to naturoterapeutki, dietetyczki, joginki, położne i wiele innych wspaniałych kobiet, które żyją w zdrowy sposób i posiadają wielką mądrość. Zrozumiałam, że zjawisko menopauzy nie jest rozumiane w naszym społeczeństwie.
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Czy zauważyła Pani u siebie znaczną różnicę w jakości życia przed, jak i w trakcie trwania klimakterium? Czy do tego etapu życia kobiety mogą przygotować się zawczasu? Tak jak powiedziałam wcześniej, praktykuję jogę. Kiedy miałam 37 lat, diametralnie zmieniłam całe moje życie. To również był proces, który opisałam w książce „Pełnia życia”. Zaczęłam zdrowo się odżywiać, przestałam pić alkohol i palić papierosy, zamiast chemicznych leków zaczęłam korzystać z dobrodziejstw natury. Codzienne medytacje nauczyły mnie jak zachować spokój, nawet w czasach największych życiowych wyzwań. Każdego dnia pracuję nad sobą, pomimo ogromu obowiązków, dbam o siebie, abym mogła pomagać rodzinie i innym osobom. To wszystko sprawiło, że moje klimakterium minęło kompletnie niezauważone, a czas menopauzy dał mi wiele bezcennych lekcji. Na nasze zdrowie i na to, jak się czujemy geny, mają wpływ w zaledwie 30 procentach. Reszta, a więc 70 procent, zależy wyłącznie od nas. Czas menopauzy to również efekt naszych codziennych wyborów. Czy jest coś, co już teraz chciałaby Pani przekazać naszym czytelniczkom, jeszcze zanim sięgną po Pani książkę? Podczas mojego procesu odkryłam, że w naszym społeczeństwie pokutuje wiele schematycznych, stereotypowych przekonań na temat kobiecości, menopauzy i „starzenia się”. Zauważyłam je, przyjrzałam się im i je oczyściłam. Zamiast „przekwitania” wybrałam rozkwit. Zamiast „jesieni życia” wybrałam drugą wiosnę! Zamiast zamartwiać się i czuć się gorszą, wybrałam ścieżkę mistrzowską. Menopauza jest dla kobiety wkroczeniem na ścieżkę mistrzyni! Pragnę, by kobiety odzyskały swoją mądrość, siłę i moc. Nie jesteśmy ofiarami naszej fizjologii, ale możemy przejąć nad sobą kontrolę. Podróż do esencji kobiecości to najbardziej fascynująca przygoda mojego życia!
6
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
EKSPERT
W
edług definicji WHO, osteoporoza jest chorobą szkieletu, charakteryzującą się upośledzoną wytrzymałością kości, co powoduje zwiększone ryzyko złamania. Starzenie się i inne czynniki powodują postępujące zrzeszotnienie naszych kości, które stają się cieńsze, kruche i łatwo ulegają złamaniom. Po 50. .r.ż. dotyczy to 30 proc. kobiet i 8 proc. mężczyzn. Kobiety chorują znacznie częściej, ponieważ menopauza powoduje gwałtowny spadek poziomu estrogenów, co nasila procesy zaniku tkanki kostnej.
Jak rozpoznać objawy tej choroby? Kiedy kobieta powinna zgłosić się do specjalisty w celu rozpoczęcia leczenia?
Osteoporoza nie boli, nie daje żadnych objawów ostrzegawczych. Często pierwszym objawem jest złamanie, a to oznacza niestety zaawansowaną osteoporozę. Każda kobieta po 50. r.ż., a mężczyzna po 60. r.ż. powinni sprawdzić, czy nie grozi im złamanie, przez skorzystanie z kalkulatora FRAX dostępnego w Internecie na stronie www.osteoporoza.pl. Wynik do 5 proc. jest w granicach normy, a przy podwyższonym należy wykonać badanie gęstości kości i zgłosić się z nim do lekarza. Innym objawem osteoporozy może być obniżenie wzrostu o 4 cm, co oznacza w 90 proc. złamanie osteoporotyczne kręgosłupa. Złamania kręgosłupa w osteoporozie w 60 proc. przypadków nie są bolesne. Każde złamanie niskoenergetyczne, tj. takie jak upadek z wysokości własnej (np. złamanie kości promieniowej, zwanej potocznie nadgarstka, złamanie szyjki kości udowej), oznacza już ciężką osteoporozę i bezwzględnie wymaga leczenia, niezależnie od wyniku badania FRAX i badania gęstości mineralnej kości.
Które kobiety są najbardziej narażone na osteoporozę?
Najbardziej narażone na osteoporozę są kobiety, które doznały już złamania niskoenergetycznego i te, u których rodzice mieli osteoporozę lub przebyli złamanie. Ponadto, czynnikiem ryzyka jest wystąpienie wczesnej menopauzy, zwłaszcza chirurgicznej (usunięcie narządów rodnych z jajnikami). Osteoporozę tzw. wtórną mogą powodować również współistniejące choroby, jak i zażywane leki. Choroby prowadzące do osteoporozy to: • cukrzyca, • niewydolność nerek, • zaburzenia czynności tarczycy i przytarczyc, • zaburzenia przewodu pokarmowego, • choroby reumatyczne, • przewlekła obturacyjna choroba płuc. Z leków, osteoporozę powodują najczęściej: • glikokortykosteroidy, • leki przeciwpadaczkowe, • doustne leki przeciwzakrzepowe.
Więcej informacji na stronach: osteoporoza.pl kobieta-zdrowie.pl
O osteoporozie mówi się, że jest „cichym złodziejem kości”, zwana jest też „cichą epidemią”. Dane są niepokojące – około 3 mln Polaków cierpi na tę chorobę, a tylko 200 tys. z nich podejmuje leczenie. Czym jest to spowodowane? Określenie „cichy złodziej kości” uzmysławia nam, że choroba „okrada” nas z kości, a my o tym nie wiemy (jak przy każdej
Podstępny złodziej kości Osteoporoza została uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za chorobę cywilizacyjną , a jednak wciąż mało się o niej mówi. Głównie chorują na nią kobiety po 50. roku życia. Czym jest ta choroba i dlaczego objawia się ona zazwyczaj w okresie menopauzy? kradzieży). Rzeczywiście, na osteoporozę leczy się mniej niż 10 proc. chorych. Wynika to z powszechnego braku świadomości w społeczeństwie o zagrożeniu w całej populacji. Co więcej, jak wykazały badania naukowe, nawet osoby po złamaniu myślą, że osteoporoza dotyczy „innych osób”, a nie ich osobiście. Osteoporozę całkowicie ignorują mass media, ponieważ mało interesujące jest dla nich opisywanie chorujących samotnych wdów, w przeciwieństwie do nagłego zachorowania jakiegoś celebryty czy też polityka.
Jakie są dostępne metody leczenia osteoporozy na rynku polskim?
W polskich aptekach są prawie wszystkie współczesne leki na osteoporozę, co nie oznacza, że są one dostępne dla pacjentów. Należy jednak podkreślić, że celem leczenia osteoporozy jest uniknięcie złamania, a tego nie da się uzyskać, tylko zażywając tabletkę. Na leczenie osteoporozy składa się suplementacja wapniem i wit. D, tabletka, czyli lek wpływający na metabolizm kości, profilaktyka upadków i zdrowy styl życia. W Polsce, ale także na całym świecie, mamy powszechny niedobór wit. D i suplementacja w wysokości co najmniej 2000 jednostek zalecana jest po 60. r.ż. u wszystkich przez cały rok, a u młodszych populacji w okresie zimy. Uzupełnienie niedoboru wapnia, który jest budulcem kości, najlepiej dokonać odpowiednią dietą. W leczeniu farmakologicznym najczęściej stosowane są tzw. bisfosfoniany.
Prof. dr hab. med. Edward Czerwiński Dyrektor Krakowskiego Centrum Medycznego, założyciel krakowskiego oddziału Polskiej Fundacji Osteoporozy, Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Europejskiej Fundacji Chorób MięśniowoSzkieletowych
Mamy postaci, które można stosować doustnie raz w tygodniu lub raz w miesiącu oraz dożylnie raz na 3 miesiące i raz w roku. Ponadto, dysponujemy lekami innowacyjnymi jak denosumab. Ostatnio został zarejestrowany w Europie zdecydowanie najlepszy lek romosozumab, który w przeciwieństwie do dotychczasowych, nie tylko hamuje resorpcję kości, ale powoduje jej tworzenie. Nieodłączna, a nawet ważniejsza od farmakoterapii, jest profilaktyka upadków, bowiem złamania w 90 proc. są ich wynikiem. Należy nie zapomnieć o zdrowym stylu życia i pamiętać o tym, że niezwykle ważny jest aktywny tryb życia i unikanie substancji szkodliwych, tj. palenia papierosów i spożywania nadmiernej ilości alkoholu.
Czy wspomniane formy leczenia są refundowane?
Refundacja leków w Polsce należy niestety do najgorszych w tej części Europy. Refundowane są leki doustne stosowane raz w tygodniu (ich odpłatność wynosi 30 proc.). Pozostałe preparaty w praktyce nie są refundowane. Leki stosowane raz w miesiącu i dożylne nie polegają refundacji. Denosumab jest dostępny dla bardzo wąskiej grupy chorych spełniających kryteria wyznaczone przez Ministerstwo Zdrowia. Nie ma na naszym rynku romosozumabu. Tak beznadziejna sytuacja refundacyjna powoduje, że osoby z dolegliwościami żołądkowymi, które nie mogą zażywać leków doustnych, nie są w stanie pokryć kosztów innych leków.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
7
INSPIRACJE
Nowotwór piersi a menopauza. O czym powinny pamiętać kobiety w tym okresie? Nowotwór piersi jest najczęściej występującym rakiem złośliwym wśród kobiet. Wykonując badania profilaktyczne, można wykryć go we wczesnym, możliwym do wyleczenia stadium. Czy kobiety w okresie okołomenopauzalnym są bardziej narażone na zachorowania na nowotwór piersi od kobiet młodszych, w wieku prokreacyjnym?
Dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld Klinika Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, Państwowy Instytut Badawczy
Na ogół w nowotworach, również w nowotworze piersi, wiek jest istotnym czynnikiem ryzyka. Tym samym, u kobiet w okresie około-menopauzalnym ryzyko wystąpienia tej choroby jest wyższe niż u kobiet młodszych. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że większość zachorowań na raka piersi występuje po 50. roku życia (aż 80 proc.), z czego prawie połowa wykrywana jest między 50. a 69. rokiem życia.
O czym powinny pamiętać kobiety w okresie menopauzalnym? Jakie działania profilaktyczne mogą podejmować, by uchronić się przed rakiem piersi?
Aby zdiagnozować jak najwcześniej nowotwór piersi i tym samym mieć największe szanse na jego wyleczenie, konieczne są regularne badania. Kobiety w tym wieku muszą pamiętać, aby raz na dwa lata wykonywać mammografię. Jest to bezbolesne badanie przesiewowe, które pozwala zobrazować wczesne zmiany nowotworowe. Częściej, czyli raz w roku, zaleca się ich wykonanie na przykład u kobiet, u których wystąpiła mutacja genowa BRCA1 lub BRCA2. Dodatkowo, jeśli u danej pacjentki mammografia jest niewystarczająca, czasami wykonuje się także USG piersi. Oprócz tego, kobiety w okresie okołomenopauzalnym, a także wszystkie inne powyżej 16. roku życia, powinny raz w miesiącu wykonywać samobadanie piersi. Jeśli kobieta jeszcze miesiączkuje, to powinna je wykonać około 3-5 dnia cyklu, a jeśli już nie miesiączkuje, to najlepiej tego samego dnia każdego miesiąca.
Leczenie raka piersi zależy od tego, jaki to jest konkretnie nowotwór, w jakim stopniu zaawansowania, a także w jakim wieku jest pacjentka.
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Czy w obecnym czasie pandemii można bez żadnych problemów wykonać badania profilaktyczne?
Tak, pacjentki nie muszą się obawiać, że nie wykonają badania profilaktycznego, gdyż
teraz nie mamy żadnych problemów z ich przeprowadzaniem. Na początku pandemii faktycznie były pewne trudności, jednak obecnie mamy zarówno wystarczającą ilość środków ochrony własnej, jak i procedury związane z COVID-19, chroniące zarówno pacjenta, jak i personel.
A jeśli pacjentka w okresie okołomenopauzalnym jednak zachoruje na nowotwór piersi, to jak wygląda jego leczenie?
Leczenie raka piersi zależy od tego, jaki to jest konkretnie nowotwór, w jakim stopniu zaawansowania, a także w jakim wieku jest pacjentka. Przy najczęściej występującym nowotworze piersi, tzw. raku luminalnym (HER2-ujemnym), jeśli rak jest w niskim stopniu zaawansowania, czyli guz jest mały, to można zacząć od leczenia chirurgicznego. W takim postępowaniu usuwa się guz, a także węzeł chłonny wartowniczy (oszczędzając przy tym pozostałe węzły chłonne). Później pacjentka kierowana jest zwykle na radioterapię oraz dodatkowo przez kolejnych 5 lat otrzymuje hormonoterapię. Natomiast jeśli guz jest większy, ale nie ma przerzutów odległych, to można zastosować terapię neoadjuwantową lub terapię hormonalną. Oznacza to, że przed operacją usunięcia guza poddaje się pacjentkę chemioterapii lub hormonoterapii, których celem jest zmniejszenie guza. Po tym leczeniu, jeśli guz się zmniejszył, można planować leczenie oszczędzające. Z kolei, jeśli leczenie przedoperacyjne nie przyniosło efektu, u pacjentki wykonuje się zabieg mastektomii, czyli usunięcia piersi. W przypadku, gdy nowotwór piersi jest rozsiany, najczęściej jest on nieuleczalny i pacjentkę kieruje się na leczenie paliatywne. Dlatego też tak istotne jest, by wykonywać badania profilaktyczne, które umożliwią wczesne wykrycie raka piersi i wdrożenie nowoczesnych modeli terapii, które zwiększają szanse wyleczenia i zachowania wysokiej jakości życia.
Czy Polki obecnie mają dostęp do nowoczesnych terapii raka piersi?
Tak, uważam, że chociaż – jak w każdym leczeniu – są pewne braki, to nie można powiedzieć, że są one duże. Obecnie kobiety w Polsce mają dostęp do wielu nowoczesnych terapii. By jednak móc z nich skorzystać, nowotwór piersi musi być jak najwcześniej wykryty. Tym samym, kobiety powinny pamiętać o regularnych badaniach profilaktycznych, również w okresie okołomenopauzalnym.
Pamiętaj! Nie każdy guzek jest rakiem. Jednak nawet jeśli nie widzisz niepokojących zmian, kontroluj piersi sama i u lekarza.
STAŃ PRZED LUSTREM Dokładnie obejrzyj piersi. Poszukaj zmian w kształcie i kolorze skóry piersi i brodawki.
UNIEŚ RĘKĘ NAD GŁOWĘ Badaj pierś, naciskając ją trzema środkowymi palcami, zataczaj kręgi wokół piersi, zbliżając się do brodawki.
UCIŚNIJ BRODAWKĘ Zobacz, czy nie wypływa z niej surowicza lub krwista wydzielina.
POŁÓŻ SIĘ NA WZNAK Wsuń jasiek pod badaną stronę, ręce połóż pod głowę, palcami drugiej dłoni sprawdź pierś, podobnie jak w pozycji stojącej.
WĘZŁY CHŁONNE Sprawdź, czy węzły chłonne pod pachą nie są powiększone.
NATYCHMIAST UDAJ SIĘ DO LEKARZA, GDY: wyczujesz w piersi guzek lub zgrubienie (pamiętając, że większość z nich ma łagodny charakter) zauważysz zmianę w wielkości lub kształcie piersi zauważysz wklęśnięcie lub zmianę koloru skóry piersi brodawka zmieni kształt lub będzie wciągnięta z brodawki będzie wypływała wydzielina wyczujesz guzek w dole pachowym
Po osiągnięciu tego wieku wykonuj mammografię regularnie!
8
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
PROBLEM
Niewydolność żylna a menopauza Niewydolność żylna jest schorzeniem postępującym i powszechnie obecnym u dużego odsetka kobiet w okresie pomenopauzalnym. Pogorsza to ich codzienne funkcjonowanie oraz obniża jakość życia. Przeprowadzone badania wykazują, że objawy niewydolności żył występują u kobiet kilkukrotnie częściej niż u mężczyzn (2-6 razy). Dodatkowo, ryzyko choroby wzrasta wraz z wiekiem.
A
merykańskie badania pokazują częstość niewydolności żylnej w populacji osób poniżej 30. roku życia: 10 proc. kobiety, 1 proc. mężczyźni. W kolejnym zakresie wiekowym, 30–70 lat, różnice płciowe zmniejszają się, ale częstość występowania znacząco rośnie: 77 proc. kobiety, 57 proc. mężczyźni. W Polsce w 2014 roku przeprowadzono badanie ankietowe na zlecenie Polskiego Towarzystwa Flebologicznego świadomości społecznej w temacie niewydolności żylnej. Objawy niewydolności żylnej (obecność żylaków) stwierdzono częściej u kobiet (32 proc.) niż u mężczyzn (19 proc.). W grupie powyżej 60. r.ż. obserwowano żylaki u 44 proc. kobiet i 32 proc. mężczyzn.
Gospodarka hormonalna a niewydolność żył
Równowaga hormonalna ma istotne znaczenie w zakresie zdrowia i patologii żylnej kobiety. Zmiany hormonalne w życiu kobiety, związane z cyklem miesięcznym, ciążą (dwie ciąże to wzrost ryzyka niewydolności żył o 20-30 proc.), jak również z okresem przedmenopauzalnym, okołomenopauzalnym i po menopauzie, występują przez wiele lat. W ścianie naczyń żylnych znajdują się receptory hormonów płciowych (estrogeny, progesteron). Wysoki poziom hormonów wywołuje rozkurcz naczyń, a niski działa odwrotnie. W okresie przekwitania spadek poziomu hormonów może wywołać pogrubienie i zmniejszenie elastyczności ściany żył. Podobny efekty dotyczy również zastawek żylnych,
suplement diety
które warunkują przepływ w kierunku serca. Pogrubione zastawki przestają funkcjonować prawidłowo, a ich płatki nie zamykają się szczelnie. Umożliwia to swobodny przepływ krwi w obu kierunkach, powodując zastój krwi, przekrwienie, obrzęk kończyn i, w konsekwencji, rozwój niewydolności żylnej. Dodatkowo, wraz z wiekiem dochodzi do zmniejszenia aktywności ruchowej i wzrostu masy ciała, co nasila objawy chorób żył. W większości przypadków żylaki są bezobjawowe, a ich obecność stanowi głównie problem kosmetyczny. Jednak w przypadku niektórych kobiet występują objawy związane z niewydolnością żylną, takie jak ból kończyn, uczucie ciężkości, problemy skórne i zakrzepy krwi. Problem wahań hormonalnych zyskuje istotnie na znaczeniu, gdy dojdzie do rozwoju owrzodzenia żylnego (najbardziej zaawansowanej postaci niewydolności żylnej). Potwierdzono zależność między obniżonym poziomem estrogenu a opóźnieniem gojenia ran. U kobiet stosujących hormonoterapię zastępczą (HTZ) obserwowano szybsze gojenie owrzodzeń żylnych w stosunku do grupy kontrolnej w podobnym wieku, która takiego leczenia nie stosowała. HTZ w okresie przekwitania ma na celu zmniejszenie objawów niedoboru estrogenów, wpływając m. in. na poprawę jakości życia i zmniejszenie złamań kości w przebiegu osteoporozy. Nie można zapomnieć o drugiej, mniej korzystnej stronie tej formy leczenia: wpływ na rozwój raka sutka, wystąpienie zakrzepicy żylnej lub zdarzeń sercowo-naczyniowych (zawał serca, udar mózgu).
Należy jednak pamiętać, że ryzyko działań niepożądanych nie powinno być powodem do całkowitego odrzucenia tej formy leczenia, która, przy właściwym zastosowaniu, przynosi wymierne korzyści.
Jak mogę sobie pomoc?
Dr n. med. Marcin Kucharzewski Specjalista chirurgii ogólnej i naczyń, Sekretarz Generalny Polskiego Towarzystwa Flebologicznego, Klinika Chirurgii Ogólnej, Naczyń Angiologii i Flebologii GCM w Katowicach
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Wdrożenie programu ćwiczeń ruchowych o niezbyt wysokiej intensywności, wykorzystującego mięśnie dolnej części ciała i nóg znakomicie wspomoże krążenie i poprawi kondycję, łagodząc objawy choroby. Inne działania, które należy podjąć, to przerwy podczas siedzącej pracy, poświęcone na krótki spacer wspomagający przepływ żylny lub ćwiczenia mięśni nóg oraz unikanie przypadków, w których konieczne jest długotrwałe stanie. Warunki pracy, zmuszające do przebywania w pozycji siedzącej lub stojącej powyżej 8 godzin dziennie, są znaczącym czynnikiem ryzyka rozwoju niewydolności żylnej. W razie wątpliwości należy skontaktować się z lekarzem pierwszego kontaktu lub specjalistą leczącym choroby żył, który pomoże ci ustalić sposób leczenia dający najlepsze wyniki w konkretnym przypadku. Podczas konsultacji warto omówić stosowanie HTZ i zakres możliwych zabiegów żylnych. Jeśli leczenie zachowawcze (farmakoterapia czy kompresjoterapia i modyfikacja stylu życia) nie dają zadowalających rezultatów, konieczne może być leczenie zabiegowe. Niepotrzebne odwlekanie leczenia, wywołane lękiem przed operacją lub nawrotem żylaków, może spowodować dalszy postęp choroby.
Zadbaj o zdrowie swoich nóg! UNIKAJ KRZYŻOWANIA NÓG
STARAJ SIĘ PROSTOWAĆ NOGI POD BIURKIEM
JEŚLI ZACHODZI TAKA POTRZEBA, WSPOMAGAJ SIĘ SUPLEMENTACJĄ