MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl | 1
Maj 2021 | kobieta-zdrowie.pl
Menopauza Dorota Wellman
Moje hormony nie będą mi dyktować, jak będę o sobie myśleć
Ekspert Hormony to potęga, ale w rękach specjalisty s3
Sprawdź Jak niwelować objawy menopauzy s8
FOT.: TVN/KRZYSZTOF DUBIEL
Wyzwania Menopauza – kolejny etap Twojej kobiecości s2
2 | Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
W WYDANIU
05 Prof. dr hab. n. med. Adam Witkowski Zawał lubi menopauzę
Menopauza – kolejny etap Twojej kobiecości Menopauza to zgodnie z nomenklaturą medyczną ostatnia miesiączka, po której następuje przynajmniej roczna przerwa w krwawieniach. Oczywiście nie dotyczy to ciąży i połogu. W obiegowym i często stosowanym nazewnictwie
06
menopauza to przekwitanie, którego jednym, ale nie jedynym – a czasem nawet nie najważniejszym – przejawem jest zanik krwawień miesiączkowych.
W
Prof. dr hab. n. med. Edward Czerwiński Osteoporoza – podstępny złodziej kości
07 Lek. Jakub Słoka Menopauza zwiększa ryzyko zespołu suchego oka Project Manager: Karolina Jagodzińska +48 534 618 500, karolina.jagodzinska@mediaplanet.com Business Developer: Karolina Likos Content and Production Manager: Izabela Krawczyk Head of Business Development: Karolina Kukiełka Managing Director: Adam Jabłoński Skład: Michał Ziółkowski Web Editor: Tatiana Anusik Opracowanie redakcyjne: Sonia Młodzianowska, Aleksandra Podkówka-Poźniak Fotografie: TVN/Krzysztof Dubiel, istockphoto.com, zasoby własne Kontakt: e-mail: pl.info@mediaplanet.com MEDIAPLANET PUBLISHING HOUSE SP Z O.O. ul. Przyokopowa 31, 01-208 Warszawa
Prof. dr hab. n. med. Grzegorz Jakiel Kierownik I Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego i Główny Konsultant ds. Położnictwa i Ginekologii Szpitala św. Zofii w Warszawie
facebook.com/zdrowiekobietyPL mediaplanetpl @Mediaplanet_Pol Please Recycle
Partnerzy
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
śród objawów doświadczanych przez kobiety w tym okresie są uderzenia gorąca, zlewne poty, zaburzenia snu i zmiany nastroju, a w dłuższym okresie także zmiany osobowości. W późniejszym okresie menopauzy dołączają zmiany atroficzne w obrębie sromu i pochwy, skutkujące zaburzeniami seksualnymi, ale także choroby sercowo-naczyniowe, osteoporoza i zmiany mięśniowe. Nie bez znaczenia jest także zmiana BMI i zwiększenie procentowego udziału tkanki tłuszczowej w całkowitej masie ciała. Około 85 proc. kobiet doświadcza przynajmniej jednego objawu menopauzy. Zwykle wymieniane są objawy depresyjne, naczynioruchowe (wspomniane uderzenia gorąca) i zaburzenia snu. Trwa dyskusja, czy depresja wykrywana w czasie menopauzy jest objawem pierwotnym (wynikającym z obniżenia aktywności serotoniny w mózgu), czy wtórnym, wynikającym z obniżenia jakości życia powodowanego przez pozostałe objawy. Podstawowe objawy dysfunkcji seksualnych to zaburzenia libido, zapalenia narządu płciowego i bolesność podczas współżycia. Jajnik w odróżnieniu od jądra ma zintegrowane funkcje generatywne i endokrynne w jednej morfologicznej strukturze, jaką jest dojrzewający pęcherzyk jajnikowy. Dziewczynka rodzi się z pęcherzykami pierwotnymi jajnika, które powinny wystarczyć jej na całe życie reprodukcyjne. Wraz z upływem lat ich liczba się zmniejsza i w momencie menopauzy jest ich kilkaset z pierwotnej liczby około miliona. Powoduje to zakończenie możliwości zajścia w ciążę, ale także zakończenie produkcji estradiolu przez komórki ziarniste otaczające komórkę jajową. Od tego momentu estrogeny w organizmie kobiety pochodzą wyłącznie z aromatyzacji androgenów w tkance tłuszczowej. Wszystkie opisane powyżej objawy menopauzy wynikają ze zmniejszonej produkcji estrogenów. Naturalną metodą zmniejszania objawów menopauzy jest podniesienie
poziomu estrogenów do wartości charakterystycznych dla czasu sprzed wystąpienia menopauzy. Cała trudność i mądrość postępowania polegają na tym, by osiągnąć to w sposób bezpieczny. Badanie WHI zakończone w 2003 roku, przedstawione w sposób urągający uczciwości naukowej, podważyło zaufanie kobiet do zalecanej do tego czasu hormonalnej terapii zastępczej. Międzynarodowe Towarzystwa Naukowe i liczne nowe badania próbują odbudować zaufanie, dać zarówno lekarzom ginekologom, jak i pacjentkom jasne zalecenia, jak w sposób bezpieczny i skuteczny bronić się przed obniżeniem jakości życia związanym z menopauzą.
Około 85 proc. kobiet doświadcza przynajmniej jednego objawu menopauzy. Północnoamerykańskie Towarzystwo Menopauzy wskazuje jednoznacznie, że dla kobiet przed 60. rokiem życia lub przed upływem 10 lat od rozpoczęcia menopauzy podawanie estrogenów lub estrogenów i progesteronu jest najlepszą oraz bezpieczną metodą zwalczania niedogodności menopauzy. Także później, jakkolwiek poziom bezpieczeństwa terapii jest mniejszy, w sytuacji występowania dolegliwości charakterystycznych dla menopauzy leczenie hormonalne jest metodą z wyboru.
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl | 3
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
EKSPERT
Jak radzić sobie z objawami menopauzalnymi? Przed menopauzą, czyli momentem, w którym miesiączka się kończy, występuje tzw. premenopauza – wtedy menstruacja jest nieregularna. U Polek menopauza przypada zwykle na 50. rok życia.
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Zimmer Specjalista ginekolog, Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników
Kontynuacja wywiadu na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Jakie konkretnie objawy zaliczamy do menopauzalnych? Czy są one takie same w ciągu dnia i w nocy oraz w jaki sposób możemy sobie z nimi radzić? Warto podkreślić, że całkowity zanik miesiączki poprzedza około 5-letni okres burzy hormonalnej. W tym czasie u kobiet mogą pojawiać się liczne objawy, występujące zarówno w ciągu dnia, jak i nocy. Przede wszystkim wiele kobiet mierzy się z tzw. symptomami wypadowymi, czyli nagłymi falami gorąca, którym może towarzyszyć zwiększona potliwość, a także ogólne gorsze samopoczucie. Nierzadko również następują wtedy spadek nastroju, rozbicie i zaburzenia koncentracji. Duże trudności w tym okresie sprawia także m.in. suchość pochwy, obniżenie libido, nadmierna wrażliwość na infekcje oraz nietrzymanie moczu, które jest związane z osłabieniem napięcia i elastyczności tkanek. Ponadto może pojawić się zwiększone ryzyko łamliwości kości i osteoporozy. Kobietom mogą doskwierać widoczne gołym okiem objawy, czyli np. gwałtowne przybieranie na wadze, zwiększenie wiotkości i marszczenia skóry. Należy jednak pamiętać, że wszystkie te symptomy związane z okresem
• koniczyna czerwona pomaga łagodzić uderzenia gorąca oraz niepokój • chrom przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych
okołomenopauzalnym można skutecznie niwelować. Najskuteczniejszą metodą eliminacji lub redukcji objawów jest hormonalna terapia zastępcza (HTZ).
niedokrwienną serca lub zakrzepicę żył, niewyjaśnione krwawienia z macicy itd., dlatego wtedy to terapie roślinne mogą wspomagać kobiety w okresie okołomenopauzalnym.
Co w przypadku, kiedy nie możemy skorzystać z hormonalnej terapii zastępczej? Należy podkreślić, że HTZ to jedna z opcji dostępnych dla kobiet mierzących się z wyżej wymienionymi objawami i zawsze dobierana jest ona indywidualnie. Wśród dostępnych metod jest także miejscowa terapia hormonalna lub laseroterapia. Jeśli jednak kobieta nie może lub nie chce stosować systemowej terapii hormonalnej, może zdecydować się na fitoestrogeny, np. pochodzenia sojowego, lub niehormonalne fitoterapie – należy pamiętać, że stosowanie hormonów to poważna sprawa, dlatego trzeba to robić tylko pod okiem specjalisty. W kręgach medycznych funkcjonuje slogan „Hormony to potęga, ale w rękach specjalisty”. To znaczy, że mają one kolosalne działanie poprawiające zdrowie, ale również wiele działań ubocznych, i dlatego taka pacjentka musi być pod stałą kontrolą lekarza specjalisty. Stosowanie hormonów ma również liczne przeciwwskazania, w tym np. chorobę
Na czym polega rola czerwonej koniczyny i jej dawkowania w łagodzeniu objawów menopauzy? Roślina ta zawiera fitoestrogeny, czyli naturalne hormony, których struktura chemiczna i działanie są zbliżone do działania estrogenów, dzięki czemu może łagodzić objawy menopauzy. Czy pojawianie się miesiączki nieregularnie, a później jej całkowite zakończenie oznacza, że kobieta nie musi już odwiedzać ginekologa? Wręcz przeciwnie! Szczególnie groźny dla kobiety jest okres premenopauzalny, gdyż zaburzenia hormonalne mogą zwiększać ryzyko pojawienia się niektórych chorób, w tym m.in. choroby nowotworowej macicy lub piersi. Dlatego bez względu na to, czy chcemy podjąć terapię HTZ, inne leczenie łagodzące objawy bądź też nie – warto raz na 6 miesięcy udać się na konsultację ginekologiczną.
• szyszki chmielu oraz melisa pomagają w zasypianiu • cynk pomaga zachować zdrową skórę • witamina C pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu skóry
4 | Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYWIAD FOT.: TVN/KRZYSZTOF DUBIEL
bo to jest część mojego życia. Właśnie dlatego przed menopauzą wiele o niej czytałam – wiedziałam, jakie sygnały mogą się pojawić w okresie premenopauzalnym, a także czego się spodziewać w okresie postmenopauzalnym. I dopiero znając te mechanizmy, możemy wytłumaczyć sobie, co się z nami dzieje, być dla siebie dobre i nie obwiniać się z tego powodu.
Dorota Wellman Prowadząca „Dzień dobry TVN” oraz „Inspirujące kobiety” w TVN Style
Moje hormony nie będą mi dyktować, jak będę o sobie myśleć Prowadząca program „Dzień dobry TVN” porusza często tematy trudne i niewygodne. Nie owija w bawełnę, mówiąc także o sobie. „Mam zmarszczki i przyznaję się do wieku – nie będę udawać 20-latki, mając 60 lat” – podkreśla Dorota Wellman. Dla wielu kobiet menopauza to przekleństwo… A jakie pani miała podejście do czasu przekwitania? Dla mnie to naturalny czas, proces starzenia organizmu, z którym należy się pogodzić – oczywiście pamiętając o tym, że są metody, które pomagają pozbyć się uciążliwych objawów. Menopauza to nie był też dla mnie etap, którego się obawiałam czy wstydziłam. Nie uważam, że jest to koniec mojego życia i koniec mojej kobiecości. Dlatego po prostu spokojnie czekałam, aż przyjdzie… No i przyszła.
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Czy pojawiające się zmiany związane z czasem klimakterium, czyli utrata jędrności skóry, przybieranie na wadze, pojawianie się zmarszczek i wiele innych, były dla pani trudne do akceptacji? Poza krótkim, raptem półrocznym okresem, w którym miałam uderzenia gorąca, co nie było
najprzyjemniejsze, los mnie w tym względzie oszczędził, bo praktycznie nie miałam objawów menopauzy. Trzeba jednak pamiętać, że każda kobieta przechodzi ją inaczej. Bez względu na natężenie symptomów uważam, że bardzo duży wpływ na to, jak je znosimy i czy akceptujemy ten etap, ma to, czy myślimy o menopauzie jak o katastrofie. Jestem przekonana, że głowa ma tu ogromne znaczenie. Bez względu na natężenie uciążliwych objawów zwykle trudno sobie z nimi poradzić… Czy dawała pani sobie przyzwolenie na taki gorszy czas? Oczywiście, że tak! I muszę przyznać, że miało to miejsce nie tylko w czasie menopauzy, ale również wtedy, gdy miałam intensywny ból brzucha podczas okresu, gorsze samopoczucie przed i po nim oraz wahania hormonalne w czasie ciąży. Daję sobie na to pełne przyzwolenie,
Jak pomimo menopauzy nadal czerpać ze swojej kobiecości, gdy żyjemy w czasach kultu piękna, pędu za młodością? Według mnie wystarczy akceptować to, że menopauza to naturalny czas, który musi nastąpić, i nie warto z tym walczyć. Dlatego właśnie ja z tym nie walczę – mam zmarszczki i przyznaję się do wieku – nie będę udawać 20-latki, mając 60 lat, nie będę zniekształcać sobie twarzy, która później wygląda jak maska, i nie będę uczestniczyć w pędzie za młodością, bo uważam, że choćbym nie wiem co robiła – ona przeminie. Wolę akceptować te zmiany i w sposób naturalny pozwolić na procesy starzenia się organizmu. Oczywiście, jeśli kobieta ma taką potrzebę, żeby walczyć i zatrzymać młodość, to proszę bardzo, niech to robi, byle tylko nie robiła tego na tzw. rozpaczliwca. Warto skonsultować się z dobrymi specjalistami. Zwróćmy uwagę na to, jak się ubieramy, jaki mamy styl – czy np. idziemy ku starości i szerokim sukienkom bez kształtu, czy ku nowoczesnym, ładnym rzeczom, w których świetnie się czujemy i podkreślamy nimi swoje walory. Według mnie w kontekście kobiecości istotne jest także to, czy myślimy o sobie jako o nikomu niepotrzebnej staruszce, czy jesteśmy osobami aktywnymi zawodowo i życiowo. Czy cieszymy się i interesujemy ludźmi i światem. Myślę, że to wszystko razem wpływa na nasze samopoczucie. Jeśli nie znajdziemy innego sensu w naszym życiu i będziemy myśleć tylko o menopauzie i o tym, że coś się zmieniło w naszym ciele, że tu powstał dodatkowy wałeczek, a tam kolejna zmarszczka, to naprawdę będzie źle. Szkoda na to życia. Mówi pani o menopauzie bardzo otwarcie, jednak dla wielu kobiet jest to nadal temat tabu. Określa się ją jako TEN czas i TE objawy. Jak to się dzieje, że nie ma pani żadnych oporów, by mówić o swoim wieku i zmianach związanych z klimakterium? Przez wiele pokoleń nie rozmawiano o ciele, fizjologii i seksualności. To były tematy tabu. U mnie w domu mówiło się otwarcie o seksualności, zmianach zachodzących w ciele, nigdy nie były to dla nas trudne tematy. Taką wiedzę powinniśmy wynieść z domu. Jeśli nie z domu, to taką rolę powinna odgrywać szkoła. Dlatego w programach szkolnych powinny pojawić się lekcje dotyczące ludzkiej seksualności, które obiektywnie i nieideologicznie obrazują wszystkie etapy w życiu człowieka. Powinnyśmy wiedzieć od młodości, że dojrzewanie czy przekwitanie nie są powodem do zażenowania i wstydu, ale są naturalnym czasem zmian. Czy czuje się pani kobieca? Jeśli tak, to co sprawia, że tak się pani czuje? Kobiecość według mnie nie wiąże się tylko z okresem, owulacją i z możliwością posiadania potomka, dlatego po menopauzie czuję się kobieco. Jest mi ze sobą dobrze. Wiadomo – zrzuciłabym parę kilo, ale wiem, że nie jest to łatwe ze względu na zaburzenia hormonalne, które mam od wielu lat. To, że jestem już po menopauzie, nic dla mnie nie znaczy, ja po prostu idę do przodu i mam kolejny czas w swoim życiu – czas aktywności, zajmowania się rzeczami dla mnie ważnymi, czas dobrego kontaktu z moimi bliskimi. Mam plany i marzenia. Na moją kobiecość wpływa wiele czynników, dlatego naprawdę moje hormony nie będą mi dyktować, jak będę o sobie myśleć.
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl | 5
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
Zawał lubi menopauzę Uważa się, że problem zawałów dotyka głównie mężczyzn, ale to nie do końca prawda. Statystyki pokazują, iż zawały właśnie dla kobiet często kończą się tragicznie, ponieważ nie zawsze potrafią one rozpoznać objawy i na czas udać się do specjalisty. Autor: Ewelina Zych-Myłek, Fundacja Instytut Świadomości, Cykl Pacjent ze Świadomością Kardiologiczną Artykuł powstał z okazji XXV edycji warsztatów Warsaw Course on Cardiovascular Interventions
Z
awał serca to jedna z najczęstszych chorób serca. Powstaje jako martwica narządu lub tkanki wywołanej niedokrwieniem. Zawał jest zwykle skutkiem pęknięcia blaszki miażdżycowej w naczyniu wieńcowym, które doprowadza krew do serca. – Badania wskazują, że połowa pacjentów po zawale serca nie jest instruowana, jak postępować w przypadku wystąpienia bólu w klatce piersiowej. Trzeba też pamiętać, że więcej niż połowa zawałów występuje u osób, które rozpoznały lub u których rozpoznano wcześniej chorobę wieńcową. Edukacja i wyższa świadomość pacjentów jest najprostszym sposobem do lepszej skuteczności leczenia. Sama edukacja nie jest procesem szybkim i łatwym, ale dzięki niej wiele osób w przypadku objawów zawału zdecyduje się szybciej wezwać pogotowie – mówi prof. Adam Witkowski, Dyrektor XXV Warsztatów WCCI w Warszawie, Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. U kobiet objawy zawału mogą być zupełnie inne niż u mężczyzn i nie tak proste do rozpoznania.
– Są zauważalne różnice między objawami zawału u kobiet i mężczyzn. U kobiet częściej występują objawy nietypowe. Dlatego można powiedzieć, że objawy, które nazywamy nietypowymi, typowo występują u kobiet – dodaje prof. Witkowski. Blisko 40 proc. kobiet z zawałem nie ma silnego bólu w klatce piersiowej. Ponadto choroba ta pojawia się u pań średnio 10 lat później. U starszych kobiet często równolegle występuje cukrzyca, a diabetycy nie czują tego bólu – dlatego tak trudno kobietom scharakteryzować rodzaj bólu i powiązać go z problemami sercowymi. Wpływ na skuteczność rozpoznawania objawów zawału mają też aspekty… kulturowe. – Kobiety często nie chcą zauważać objawów, bo czują się odpowiedzialne za innych członków rodziny. Dolegliwości o małym natężeniu bagatelizują, nie dopuszczając do siebie myśli o chorobie – stwierdza prof. Witkowski. Kolejną przyczyną czy też barierą są hormony – to one dłużej chronią kobiety przed zawałem. Jednak ma to również drugą stronę medalu. Ponieważ objawy zawału u kobiety
trudno rozpoznać – często mylone są one z zatruciem pokarmowym, grypą czy objawami menopauzy – panie trafiają do kardiologa później niż panowie, przez co choroba rozpoznawana jest już w zaawansowanym stadium lub nawet w trakcie ratowania życia w szpitalu. – Na wynik leczenia zawału serca w dużym stopniu wpływa czas od wystąpienia bólu do wezwania pogotowia. Ryzyko zgonu osób leczonych z opóźnieniem jest znacznie większe, dlatego mówimy o tzw. złotej godzinie w kardiologii, czyli o czasie najbardziej optymalnym dla osiągnięcia najlepszego efektu leczniczego dla pacjenta – podkreśla prof. Witkowski. Warto podkreślić, że u kobiet ból w klatce piersiowej nie musi być umiejscowiony przy mostku. Nierzadko są to kłucia niedaleko łopatek, a także w okolicy brzucha. Dolegliwości w klatce piersiowej kojarzone są przez kobiety ze stresem, lękami czy wysiłkiem fizycznym i zbyt szybkim tempem życia. Dlatego panie, zwłaszcza w okresie menopauzy, powinny systematycznie wykonywać badania serca i w przypadku niepokojących objawów niezwłocznie udać się do szpitala.
Prof. dr hab. n. med. Adam Witkowski Dyrektor XXV Warsztatów WCCI w Warszawie, Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
suplement diety
W sprzedaży od 15 lat
60
2021/05/109/GIN
kapsułek
Exeltis Poland Sp. z o.o Szamocka 8, 01-748 Warszawa, Poland https://www.exeltis.pl/
Dla kobiet w okresie menopauzy
Polecany kobietom przez kobiety
6 | Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WAŻNE
Podstępny złodziej kości Osteoporoza została uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za chorobę cywilizacyjną, a jednak wciąż mało się o niej mówi. Chorują na nią głównie kobiety po 50. roku życia. Czym jest ta choroba i dlaczego objawia się zazwyczaj w okresie menopauzy?
W
edług definicji WHO osteoporoza jest chorobą szkieletu charakteryzującą się upośledzoną wytrzymałością kości, co powoduje zwiększone ryzyko złamania. Starzenie się i inne czynniki powodują postępujące zrzeszotnienie i ścieńczenie naszych kości, które stają się kruche i łatwo ulegają złamaniom. Po 50. r.ż. dotyczy to 30 proc. kobiet i 8 proc. mężczyzn. Kobiety chorują znacznie częściej, ponieważ menopauza powoduje gwałtowny spadek poziomu estrogenów, co nasila procesy zaniku tkanki kostnej. Które kobiety są najbardziej narażone na osteoporozę? Najbardziej narażone na osteoporozę są kobiety, które doznały już złamania niskoenergetycznego, i te, u których rodzice mieli osteoporozę lub przebyli
złamanie. Ponadto czynnikiem ryzyka jest wystąpienie wczesnej menopauzy, zwłaszcza chirurgicznej. Osteoporozę wtórną mogą powodować również współistniejące choroby oraz leki. Choroby prowadzące do osteoporozy to m.in.: cukrzyca, zaburzenia hormonalne, choroby reumatyczne. Z leków osteoporozę powodują najczęściej: glikokortykosteroidy, doustne leki przeciwzakrzepowe. O osteoporozie mówi się, że jest „cichym złodziejem kości”. Dane są niepokojące – około 3 mln Polaków cierpi na tę chorobę, a tylko 200 tys. z nich podejmuje leczenie. Określenie „cichy złodziej kości” uzmysławia nam, że choroba „okrada” nas z kości, a my o tym nie wiemy. Rzeczywiście na osteoporozę leczy się mniej niż 10 proc. chorych. Wynika to z powszechnego braku świadomości w społeczeństwie o zagrożeniu w całej populacji.
WAŻNE By zapobiec osteoporozie, możemy rozważyć suplementację wapnia, wit. D oraz wit. K2 – są to niezbędne składniki dla zdrowia naszych kości. Wapń jest podstawowym składnikiem budulcowym kości. Czy wiesz, czym jest paradoks wapnia? Spotykamy się z nim w momencie, gdy poprzez nadmierną suplementację wapnia odłoży się on w naczyniach krwionośnych, co może doprowadzić np. do chorób układu krążenia. Dzięki zadbaniu o odpowiedni poziom wit. K2 wapń trafi do kości, wzmacniając ich gęstość mineralną, a nie do naczyń krwionośnych.
Wspomaga utrzymanie zdrowych kości (witaminy K i D, wapń), pomaga w prawidłowym wchłanianiu i wykorzystywaniu wapnia i fosforu (witamina D)
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Prof. dr hab. n. med. Edward Czerwiński Krakowskie Centrum Medyczne, Założyciel Krakowskiego Oddziału Polskiej Fundacji Osteoporozy, Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Europejskiej Fundacji Chorób Mięśniowo-Szkieletowych
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl | 7
PROBLEM
Zespół suchego oka a menopauza Zespół suchego oka to wieloczynnikowa choroba, która obecnie dotyka coraz większej grupy pacjentów. Związane jest to z prowadzonym stylem życia, wykonywaną pracą, licznymi podróżami, a także dłuższą średnią życia populacji. Jest to jednostka chorobowa, z którą pacjenci najczęściej zgłaszają się po poradę do lekarza okulisty.
D
Lek. Jakub Słoka Oddział Okulistyczny z Zespołem Zabiegowym, Pododdziałem Chirurgii Refrakcyjnej, Oddziałem Okulistyki Dziecięcej i Pracownią Laseroterapii, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu
o charakterystycznych objawów zespołu suchego oka należą: uczucie piasku lub ciała obcego w worku spojówkowym i pod powiekami, podrażnienie i suchość oczu, zmęczenie oczu, zaczerwienienie, światłowstręt, okresy słabszego widzenia, a czasem paradoksalnie nadmierne łzawienie oczu. W badaniu okulistycznym lekarz może stwierdzić cechy zapalenia spojówek, ubytki nabłonka rogówki czy niestabilność filmu łzowego. Zespół suchego oka możemy podzielić na dwa główne typy. Pierwszy związany jest z nadmiernym parowaniem łez, drugi z niedoborem warstwy wodnej filmu łzowego. Nawet u 1/3 pacjentów po 40. roku życia dochodzi do spadku produkcji łez, co jest związane z zanikiem gruczołów łzowych. W badaniach obserwuje się wyższą częstotliwość występowania zespołu suchego oka u kobiet. Ponadto menopauza okazała się kolejnym czynnikiem zwiększającym prawdopodobieństwo wystąpienia tego schorzenia. Uważa się, że jest to spowodowane zmianami w równowadze hormonów płciowych, których po 50. roku życia organizm kobiety produkuje coraz mniej. Hormony płciowe (estrogeny i androgeny) wpływają na produkcję
warstwy zarówno wodnej, jak i lipidowej filmu łzowego, a także mucyny. Mniejsze stężenie hormonów płciowych będzie skutkować obniżoną ilością, ale także jakością filmu łzowego. Hormonalna terapia zastępcza (HTZ) w połączeniu z typowym leczeniem miejscowym polegającym na podawaniu sztucznych łez dała znaczącą poprawę kliniczną u 90 proc. kobiet z objawami zespołu suchego oka. Efektem leczenia jest poprawa stabilności filmu łzowego, zwiększenie wydzielania łez oraz zmniejszenie uciążliwych dolegliwości, tj. pieczenia czy bólu. Kobiety z przeciwwskazaniami do przyjmowania HTZ powinny regularnie stosować preparaty sztucznych łez. Zapuszczanie do worka spojówkowego po jednej kropli kilka razy dziennie w większości przypadków przyniesie poprawę, a inne metody leczenia nie będą potrzebne. U niewielkiego odsetka pacjentek z ciężkimi objawami zespołu suchego oka same krople nie wystarczą i niezbędne może okazać się stosowanie tabletek hormonalnych, leków przeciwzapalnych, immunomodulujących lub okulistycznych zabiegów chirurgicznych, jak np. zatkanie punktów łzowych. Nie można również zapominać o większej predyspozycji
kobiet w okresie pomenopauzalnym do zapadania na choroby autoimmunologiczne, takie jak zespół Sjögrena, toczeń czy reumatoidalne zapalenie stawów. Ich pierwszymi, a czasem jedynymi symptomami mogą być objawy podobne do tych charakterystycznych dla zespołu suchego oka. Wtedy niezbędna okaże się porada nie tylko okulisty, ale także reumatologa. Aby złagodzić dolegliwości związane z zespołem suchego oka podczas menopauzy, należy przestrzegać kilku zasad – przede wszystkim zadbać o odpowiednie nawilżanie powierzchni oka. Pomoże w tym zapewnienie odpowiedniego nawilżenia powietrza (przynajmniej 60 proc.), a także unikanie zadymionych, nadmiernie ogrzewanych i klimatyzowanych pomieszczeń. Pracując przed komputerem, należy robić częste przerwy. Istotne jest także odpowiednie nawodnienie organizmu (około 2 litrów na dobę), suplementacja kwasów omega-3, a także ochrona przed bezpośrednim światłem słonecznym oraz wiatrem. Świadomość pacjentek wchodzących w okres okołomenopauzalny na temat choroby, jaką jest zespół suchego oka, oraz jej objawów pozwoli na wcześniejszą, a tym samym skuteczniejszą terapię.
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Ulga w zespole suchego oka
N
ajprostszą metodą postępowania u większości pacjentów z zespołem suchego oka jest unikanie czynników zewnętrznych, które mogą przyczyniać się do zwiększania objawów zespołu suchego oka, takich jak wiatr, mała wilgotność powietrza, zadymienie, ogrzewane i klimatyzowane pomieszczenia, duża ilość pyłu w powietrzu czy palenie papierosów. Nie zawsze jednak jest to możliwe, gdyż w dużej mierze związane by to było ze zmianą miejsca lub charakteru wykonywanej pracy. W takim przypadku dobrym i prostym rozwiązaniem jest regularne stosowanie kropli nawilżających, które łagodzą objawy zespołu suchego oka. Zapuszczanie do worka spojówkowego po jednej kropli kilka razy dziennie będzie przynosić ulgę u większości pacjentów. Krople nawilżające Systane® firmy Alcon to idealne rozwiązanie dla wszystkich postaci zespołu suchego oka. Krople Systane® Complete stabilizują warstwę lipidową filmu łzowego, przez co
ograniczają odparowywanie wody zawartej w łzach z powierzchni oka. Zastosowanie już pierwszej dawki szybko uwalnia pacjenta od objawów suchego oka. Można je również stosować przed założeniem lub po zdjęciu soczewek kontaktowych. Zmniejszany jest w ten sposób dyskomfort związany z długotrwałym noszeniem soczewek kontaktowych. Dodatkową zaletą produktów Systane® jest ich długie utrzymywanie się na powierzchni oka, co zmniejsza dzienne dawkowanie kropli. Tę właściwość docenią w szczególności osoby, którym charakter bądź miejsce wykonywanej pracy nie pozwalają na częste i zarazem bezpieczne stosowanie kropli w ciągu dnia. Duża dostępność oraz szeroki wybór preparatów ułatwia dopasowanie produktu do własnych preferencji. Wersja Systane® bez środków konserwujących minimalizuje ryzyko wystąpienia objawów uczuleniowych na dane krople, co umożliwia ich bezpieczne i długotrwałe stosowanie.
Zaawansowana formuła pozwala na używanie ich również u pacjentów po okulistycznych zabiegach operacyjnych, takich jak usunięcie zaćmy czy przeszczep rogówki. W dzisiejszych czasach, w dobie pandemii COVID-19, obserwuje się nasilenie objawów zespołu suchego oka. Związane jest to w dużej mierze z noszeniem maseczek ochronnych, które kierują wydmuchiwane z nosa powietrze w kierunku oczu. W przypadkach stosowania maseczek przez większą część dnia powinno się wszystkim tym osobom zalecać używanie sztucznych łez. Produkty z serii Systane® doskonale sprawdzą się też w takich sytuacjach. Lek. Jakub Słoka Oddział Okulistyczny z Zespołem Zabiegowym, Pododdziałem Chirurgii Refrakcyjnej, Oddziałem Okulistyki Dziecięcej i Pracownią Laseroterapii, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu
8 | Czytaj więcej na kobieta-zdrowie.pl
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
INSPIRACJE
Menopauza – jak niwelować jej objawy? Menopauza jest naturalnym stanem organizmu kobiety, którego nie należy się wstydzić. Oczywiście wiąże się ona z objawami obniżającymi jakość życia. Można im jednak zaradzić za pomocą sprawdzonych i przebadanych sposobów.
Więcej informacji na stronie: kobieta-zdrowie.pl
Pierwsze objawy menopauzy – kiedy mogą się pojawić? Pierwsze symptomy przekwitania kobiety najczęściej odczuwają już w okresie pomiędzy 40. a 45. rokiem życia. Są one związane z powolnym wygasaniem jajników i obniżaniem poziomu żeńskich hormonów płciowych. Jednymi z najczęściej występujących objawów menopauzy są uderzenia gorąca, obfite nocne poty, kołatanie serca, nerwowość, brak energii życiowej, bezsenność, mrowienie kończyn, a nawet problemy z koncentracją. Z czasem objawy ulegają
nasileniu, do czego dochodzi także predyspozycja do rozwoju chorób serca, osteoporozy oraz zaburzeń w gospodarce lipidowej (gromadzenie tkanki tłuszczowej). Na szczęście da się tym skutkom pokwitania zaradzić. W jaki sposób można radzić sobie z występującymi w okresie menopauzy objawami? Jedną z najskuteczniejszych metod niwelowania objawów menopauzy jest hormonalna terapia zastępcza. Jednak nie wszystkie kobiety mogą ją stosować ze względu m.in. na działania niepożądane. Nie każda pacjentka godzi się także na takie leczenie. Czym zatem możemy ją zastąpić? Przede wszystkim naturalnymi fitohormonami, które dała nam matka natura. Czy izoflawony sojowe są skuteczne w łagodzeniu objawów menopauzy? Hormonami żeńskimi pochodzącymi z natury są fitohormony, czyli m.in. izoflawony sojowe, które obecnie uznaje się za najlepiej przebadane i bezpieczne. Nie dziwi zatem fakt, że są one dostępne na rynku od wielu lat oraz że mają wiele pozytywnych opinii od samych pacjentek. Według wielu badań fitoestrogeny z soi, czyli izoflawony sojowe, są w stanie znacznie poprawić jakość życia pacjentek. Jak potwierdzają publikacje naukowe i badania, kobiety w okresie menopauzy spożywające izoflawony sojowe znacznie rzadziej odczuwały uderzenia gorąca. Izoflawony mogą mieć istotne znaczenie także w przeciwdziałaniu osteoporozie.
INSPIRACJE
Na co zwrócić uwagę przy wyborze odpowiednich suplementów diety? Izoflawony sojowe są najlepszymi naturalnymi przyjaciółmi kobiety w okresie menopauzalnym, warto więc wiedzieć, które suplementy z nimi w składzie wybrać. Otóż należy stawiać na produkty, które są dostępne od dawna i mają zaufanie pacjentek. Wtedy będziemy pewni, że wybrany suplement jest skuteczny, co nie zawsze się zdarza w przypadku tego typu wyrobów. Kiedy udać się do lekarza i rozpocząć leczenie oraz suplementację? Do lekarza ginekologa należy chodzić regularnie. Niezwykle kluczowe jest stałe monitorowanie swojego stanu zdrowia w każdym wieku – wykonywanie badań cytologicznych, na obecność HPV oraz kontrolowanie piersi. W momencie, gdy pojawią się pierwsze symptomy menopauzy, trzeba o nich powiedzieć lekarzowi i wspólnie ustalić najlepszy sposób postępowania. Pamiętajcie, drogie panie, że wasze dobre samopoczucie jest waszym prawem i warto o nie zadbać, zanim menopauza mocno da się we znaki. Może to pomóc zmniejszyć do minimum ryzyko wystąpienia skutków, które nie tylko wpływają na nasz komfort psychiczny, ale niekiedy też uniemożliwiają nam swobodną pracę zawodową. Podsumowując – menopauza to okres, z którym jesteśmy w stanie sobie poradzić, starając się niwelować objawy między innymi za pomocą sprawdzonych suplementów diety.
Masz wpływ na swój cholesterol
Nieprawidłowy poziom cholesterolu przyspiesza rozwój blaszki miażdżycowej, która ogranicza przepływ krwi w naszych tętnicach, co doprowadza do zawału. Jeśli cholesterol w drodze przez cały układ krwionośny nie będzie wchłaniany przez nasze tkanki i organy, będzie się deponował w organizmie w postaci złogów cholesterolowych. To również mobilizuje ciało do powstania stanu zapalnego. Najważniejsze jest zdrowe odżywianie – w dużej mierze kolorowe warzywa pełne polifenoli, a także ruch, ale nie 10 kilometrów biegu, ale nasz ulubiony ruch, w formie spaceru czy jazdy na rowerze. Dr n. med. Daniel Śliż Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia
Monakolina K stanowi pomost między leczeniem behawioralnym, czyli zmianą stylu życia, a farmakoterapią dyslipidemii. Monakolina K to bioaktywny składnik czerwonego ryżu fermentowanego, którego mechanizm działania jest taki, jak statyn – pomaga w utrzymaniu prawidłowego stężenia cholesterolu, zarówno całkowitego, jak i cholesterolu LDL. U kogo można suplementować monakolinę K? » U osób, które nie wymagają agresywnej terapii zaburzeń lipidowych, a zmiana stylu życia* nie przynosi u nich pożądanego rezultatu. » U osób małego lub umiarkowanego ryzyka sercowo-naczyniowego. » U osób, które nie tolerują statyn. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi postępowania w dyslipidemii, monakolina K może być uzupełnieniem terapii chorych z nieprawidłowym profilem lipidowym. *redukcja masy ciała, zaprzestanie palenia, zmiana diety, aktywność fizyczna Piśmiennictwo: 1. https://pulsmedycyny.pl/monakolina-k-pomost-miedzy-leczeniem-behawioralnym-a-farmakoterapiadyslipidemii-977058 2. B. Wożakowska-Kapłon ,, Monakolina — pomost między prozdrowotną modyfikacją diety a farmakoterapią hipercholesterolemii” Folia Cardiologica 2016; 11, 4: 318–326 3. Wytyczne ESC/EAS dotyczące leczenia zaburzeń lipidowych w 2016 roku; Kardiologia Polska 2016; 74, 11: 1234–1318; DOI: 10.5603/KP.2016.0157