Poradnik rodzica - Q4 2021

Page 1

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

Grudzień 2021 | Czytaj więcej na www.poradnikdlarodziny.pl

Poradnik rodzica

Kamila Lićwinko Łączenie sportu z macierzyństwem jest trudne, ale warte poświęceń 02

Sprawdź Jak wspierać dzieci podczas izolacji?

03

Ekspert Nowoczesna technologia usuwania migdałków

05

Inspiracje Niskorosłość u dzieci – co należy wiedzieć?


2

Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl W WYDANIU

06

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

WYZWANIA

Jak zorganizować czas swoim dzieciom w trakcie izolacji?

Dr Joanna Wacławek Przeziębienie w czasie pandemii

07

Trudno jest nam odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Nasze dzieci uczą się w domu, my pracujemy zdalnie, przez co spędzamy ze sobą sporo czasu. Nie mamy prywatności, a także sposobu na rozładowanie napięcia i stresu. Na szczęście istnieje wiele rozwiązań, by życie rodzinne kwitło. Jak bardzo zmieniła się rzeczywistość rodziców i dzieci podczas izolacji?

Dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa Stwardnienie rozsiane – jak ważne jest zatrzymanie we wczesnym stadium?

08 Joanna Flis Odpowiedzialne wprowadzenie dzieci w świat cyfrowy

Marta Żysko-Pałuba Psycholog i psychoterapeuta, Pracownia psychologiczna Nintu

Project Manager: Magdalena Nowicka +48 537 647 500, magdalena.nowicka@mediaplanet.com Senior Business Developer: Daria Kostka Content and Production Manager: Izabela Krawczyk Head of Business Development: Karolina Kukiełka Managing Director: Adam Jabłoński Skład: Mediaplanet Web Editor: Tatiana Anusik Opracowanie redakcyjne: Aleksandra Podkówka-Poźniak Fotografie: stock.adobe.com, zasoby własne Kontakt: e-mail: pl.info@mediaplanet.com MEDIAPLANET PUBLISHING HOUSE SP Z O.O. ul. Zielna 37, 00-108 Warszawa

W jaki sposób zatem możemy zorganizować czas swoim dzieciom? W ostatnim czasie u starszych dzieci sprawdzają się różnego rodzaju gry planszowe, a także układanie wspólne puzzli. Czasem dobrym rozwiązaniem jest zwyczajne gadanie, rozmawianie na różne tematy filozoficzne, o przekonaniach, wartościach, opiniach bez oceny. Zarówno u młodszych, jak i starszych dzieci stawiajmy na kreatywność.

facebook.com/poradnikrodzicaPL mediaplanetpl mediaplanet @Mediaplanet_Pol Please Recycle

Nie śledzę statystyk, ale mogę przedstawić, jak wygląda sytuacja pacjentów w moim gabinecie. Przychodzą do mnie z różnymi problemami, także tymi związanymi z izolacją. Głównie skarżą się na zwiększony stres. Powód? Rodziny spędzają ze sobą więcej czasu w tych samych, często małych pomieszczeniach. Dochodzą do tego takie trudności jak brak odpowiedniej liczby komputerów do nauki czy pracy. Potrzebują przestrzeni do rozmowy o czymś ważnym, intymnym, ale pojawia się stres, że ktoś inny może usłyszeć. Rodzice często mówią o tym, że dzieci podczas izolacji tyją. Nie mają ruchu i sposobu na spożytkowanie swojej energii, zatem ich masa ciała się zwiększa. Stają się ospałe, mają problemy z koncentracją, spada im motywacja do działania, pojawia się uzależnienie od internetu. Problemem jest także niechęć do życia i poczucie bezradności, szczególnie u młodzieży.

Jak można wesprzeć nasze dzieci, gdy są odizolowane od rówieśników? Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl

Czasem wystarczy dobre słowo, metoda życzliwości i wdzięczności. Doceniajmy rzeczy, które udało się nam osiągnąć. To są proste kwestie, jednak powtarzane budują poczucie bezpieczeństwa.

Warto rozmawiać, wspierać, przytulać. Oczywiście dzieci mogą się kontaktować z innymi przez sieć, jednak tutaj rodzice mają dylemat, czy nie lepiej ograniczać im ten dostęp, mimo że jest to jedyne źródło kontaktu z rówieśnikami.

Jak zachęcić dzieci do wspólnego spędzania czasu? Wielu rodziców ma problem z namówieniem dzieci na wspólne spędzanie czasu. Dotyczy to głównie nastolatków. Dziecko wczesnoszkolne i przedszkolak będzie widziało w tym frajdę, jednak starszy młodzieniec już nie. Nie możemy ich zmuszać, jednak warto namawiać, proponować, wymyślać i być w tym nieustępliwym. W ostatnim czasie jednak widzę częściej na ulicach spacerującą młodzież z rodzicami. Warto także wprowadzić harmonogram w codzienne życie i porządek, w postaci np. wspólnego jedzenia posiłków. To wymusza interakcję, podczas której można zaproponować formę wspólnej aktywności, która do tej pory się sprawdzała. Plan i tworzenie powtarzalnych rytuałów sprawiają, że odzyskujemy poczucie sprawczości, a to prowadzi nas do odczuwania zaradności i radości.

Jak ważna w tym wszystkim jest aktywność fizyczna? Z pewnością jest ona w stanie rozładować napięcie i stres. Wspólne wyjście na spacer, rower jest dobrą formą i warto do tego zachęcać i zapraszać swoje dzieci. Także kontakt z naturą wycisza. Przeprowadzono badania, które pokazują, że przebywając na łonie natury, dostrajamy się do energii, którą to miejsce emanuje. Dlatego spacery do lasu są tak kojące. Aktywność fizyczna to przerwa dla naszego umysłu. Ćwiczenia są jak praktykowanie uważności – dają oddech zmęczonemu i zestresowanemu mózgowi.

Partnerzy

WAŻNE

Czy niedobór witaminy D to jedyna przyczyna krzywicy?

SUPLEMENT DIETY

Niedobór witaminy D zarówno w czasie intensywnego wzrostu, jak i w ciągu całego życia nie służy zdrowiu. Dr n. med. Witold Klemarczyk Specjalista pediatra gastroenterolog, Poradnia Gastroenterologiczna Zakładu Żywienia Instytutu Matki i Dziecka

Nie jedyna, ale taka, której mogłoby nie być dzięki właściwej profilaktyce. Objawy krzywicy mogą towarzyszyć innym chorobom. Dla prawidłowego rozwoju kości i zębów oprócz witaminy D potrzebna jest właściwa podaż wapnia, fosforu, magnezu, witamin A, K, a także białka. W kościach znajduje się ponad 98 proc. wapnia i fosforu – to taki magazyn, z którego czerpie cały organizm. Dobrze, by do organizmu nie dostawały się metale ciężkie, jak ołów, stront, rtęć, bo one również zostaną zgromadzone w kościach. Niedobór witaminy D zarówno w czasie intensywnego wzrostu, jak i w ciągu całego życia nie służy zdrowiu. Dzięki oznaczaniu stężenia w surowicy krwi możemy stwierdzić niedobór witaminy D, ale także nie obawiać się, że nadmierna podaż może nam zaszkodzić.


Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

3

NOWOŚCI

Usuwanie migdałków – na czym polega, kiedy poddać się zabiegowi? Przesłanki dla usunięcia migdałków podniebiennych mogą się pojawić w stosunku zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Dzięki nowoczesnym metodom zabieg może trwać zaledwie 5-15 minut, a okres rekonwalescencji pacjenta skrócony jest do minimum.

Jakie są wskazania do usunięcia migdałków podniebiennych?

Prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. mgr zarz. Piotr H. Skarżyński Towarzystwo Otolaryngologów,, Foniatrów i Audiologów Polskich

Znajdujące się w jamie ustnej migdałki podniebienne z natury pełnią funkcję ochronną – zapobiegają wnikaniu do organizmu różnego rodzaju patogenów. Natomiast na skutek chociażby infekcji ta funkcja ochronna migdałków – zarówno u dzieci, jak i dorosłych – może zostać zaburzona, a sam migdałek zacząć przerastać. Wtedy może się stać źródłem zakażeń i zwiększać ryzyko pojawiania się różnych chorób, w tym anginy lub ropni. Często więc w przypadku nawracającej anginy lekarz może wskazać na konieczność podcięcia lub całkowitego wycięcia migdałków. Bardzo ważne jest również prawidłowe zdiagnozowanie, czy źródłem problemu są tylko migdałki podniebienne, czy również migdałek gardłowy. Ponadto wśród dzieci powyżej 12. roku życia i u dorosłych przesłanką dla usunięcia migdałków może być niewłaściwy tor oddechowy czy uciążliwe chrapanie.

Czym różnią się stosowane techniki operacyjne i która z nich zapewnia największy komfort pacjentom? W przypadku całkowitego usunięcia migdałków jednym ze sposobów może

być użycie skalpela, a następnie szwów biowchłanialnych, które zamykają ranę i przyspieszają gojenie. Stosuje się również metodę koblacji, która pozwala na usunięcie tkanki koblatorem, choć w tym przypadku penetracja tkanki miękkiej jest dość duża, bo sięga nawet 7 mm. I choć chirurdzy czasem preferują właśnie tę technikę, to jednak pacjenci często skarżą się na dłuższy ból powodowany m.in. uszkodzeniem śluzówki, która znacznie dłużej się regeneruje. Kolejną metodą – najmniej inwazyjną, najszybszą i mniej dokuczliwą dla pacjenta – jest wykorzystanie urządzenia w postaci noża elektrycznego.

Jakie są największe korzyści z wykonywania zabiegu usuwania migdałków omawianą, nowoczesną metodą? Wykorzystanie tej techniki charakteryzuje się zarówno bardzo krótkim czasem samego zabiegu – który może trwać zaledwie 5-15 minut – jak i krótszym czasem znieczulenia ogólnego. Migdałek jest wycinany etapowo, a naczynia krwionośne zamykane są na bieżąco. Wykorzystując tę metodę, lekarz w dużo mniejszym stopniu penetruje tkanki, dzięki czemu ryzyko krwawienia w trakcie i po zabiegu jest

znacznie niższe. W zależności od analizy ryzyka śródoperacyjnego czasami można też zrezygnować z zakładania szwów. Po zastosowaniu tego sposobu także regeneracja pacjenta przebiega szybciej i mniej dokuczliwie.

Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl

Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu usunięcia migdałków i jakie mogą pojawić się dolegliwości? Bezpośrednio po zabiegu pacjent powinien pozostać przynajmniej jedną dobę na obserwacji, aby w razie gorszego samopoczucia można było podać mu odpowiednie leki. Przez kolejne siedem dni pacjent powinien spożywać lekkostrawny pokarm, najlepiej w płynie. Dieta nie powinna być też ani kwaśna, ani ostra, bo po zabiegu tkanka podniebienna jest wysuszona i nie należy jej dodatkowo drażnić. Rekonwalescencję można wspomóc inhalacjami nawilżającymi, nawet ze sterydami. Sytuacją niebezpieczną po zabiegu usunięcia migdałków jest też krwawienie. Krwawienie może się pojawić nawet 8-10 dni po zabiegu operacyjnym i należy wtedy szybko skonsultować się ze specjalistą. Po 10-14 dniach pacjent odzyskuje pełną sprawność i może powrócić do normalnej diety i wysiłku fizycznego.

TONSILLEKTOMIA W 5 MINUT 1,†† Rozwiązanie firmy Medtronic do tonsillektomii umożliwia chirurgowi wykonanie zabiegu usunięcia migdałków Tobie lub Twojemu dziecku w lepszy sposób. Skontaktuj się już dziś ze swoim lekarzem, aby omówić zabieg i móc cieszyć się szybkim powrotem do normalnego funkcjonowania.

†† Tonsillektomia przy zastosowaniu narzędzia BiZact™, umożliwia skrócenie czasu zabiegu, którego mediana — zarówno dla doświadczonych, jak i uczących się chirurgów — wynosi 5,1 minuty (zakres od 1,5 do 26,5 minuty). 1.

Krishnan G. et. al. Tonsillectomy using the BiZact- A pilot study in 186 children and adults. Clinical Otolaryngology. May 2019, Vol. 44 Issue 3, p392-396


4

Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

SYLWETKA

obecność dawała mi kopa. Już rok po urodzeniu Hani wszyscy razem pojechaliśmy na lekkoatletyczne mistrzostwa świata do Kataru.

Wiele osób, ja też, wyznaje zasadę, że „szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko”. Rok później były też igrzyska olimpijskie w Tokio – to było największe wyzwanie, by odpowiednio się przygotować do igrzysk, będąc jednocześnie młodą mamą?

Łączenie sportu z macierzyństwem jest trudne, ale warte poświęceń

Wbrew pozorom ten ostatni rok przed igrzyskami w Tokio nie był aż taki ciężki. W spokoju mogłam przygotowywać się do startu, miałam też czas na odnowę biologiczną i odpoczynek. Cięższe były poprzednie dwa lata, bezpośrednio po urodzeniu się Hani. To był okres, gdy musieliśmy wielokrotnie jeździć z córką do lekarzy i fizjoterapeutów, a dziecko wymagało więcej uwagi i czasu. Na czas igrzysk córka została w domu z dziadkami, a ja z mężem trenerem poleciałam do Tokio. Te 10 dni było moją najdłuższą rozłąką z Hanią, ale gdy stawałam na skoczni, umiałam się całkowicie odciąć od świata zewnętrznego – byłam tylko ja i poprzeczka. Na te kilka chwil tuż przed skokiem zapominałam nawet o córeczce. Natomiast wcześniej, gdy córka jeździła ze mną na zawody, to moje myśli zawsze uciekały do niej – szukałam jej wzrokiem na trybunach, ciągle dopytywałam męża lub siostrę, czy wszystko z nią w porządku, czy dobrze spała, czy nie płacze…

Sukcesy wielu kobiet pokazują, że można łączyć macierzyństwo z wyczynowym sportem. Choć wymaga to ogromu poświęceń i wyrzeczeń, to może uszczęśliwiać mamę, co powinno wywołać pozytywne emocje u dziecka. Co stanowiło dla pani największe wyzwanie podczas łączenia obowiązków sportowca i mamy?

Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl

Z perspektywy czasu oceniam, że największym wyzwaniem był całkowity brak czasu na odpoczynek. Gdy tylko Hania pojawiła się na świecie, to od razu jeździła ze mną na treningi, obozy, zgrupowania i zawody. Gdy tylko schodziłam ze skoczni, od razu zajmowałam się córeczką, która oczywiście była bardzo wymagająca – dziecko ma swój świat, jest bardzo ciekawe wszystkiego, trzeba non stop być przy nim. Choć był to dla mnie bardzo trudny czas, to absolutnie nie żałuję decyzji, jaką podjęliśmy z moim mężem trenerem, aby mieć dziecko, zanim zakończę karierę sportową. Co zrozumiałe, miewałam

wyrzuty sumienia, że przez zaangażowanie w sport nie jestem w pełni oddaną mamą. Hania była jednak bardzo dzielna, szybko przyzwyczaiła się do naszego wspólnego rytmu: treningów, obozów i zgrupowań. Oczywiście, gdy tylko córka zapłakała czy czuła się gorzej, to przerywałam trening i wtedy całkowicie podporządkowywałam się dziecku. Nigdy też nie zastanawiałam się, czy gdybym nie została mamą, a moje poświęcenie sportowi stałoby się 100-procentowe, to osiągnęłabym lepsze wyniki... Wręcz przeciwnie – czasem największą dla mnie motywacją do treningów było właśnie to, że tuż obok jest mój mąż, córka i siostra, i skoro oni tyle czasu poświęcają dla mojej kariery sportowej, to nie mogę ich zawieść. Ich

Kamila Lićwinko Polska lekkoatletka, rekordzistka Polski w skoku wzwyż, dwukrotna finalistka igrzysk olimpijskich, brązowa medalistka mistrzostw świata w Londynie w 2017 r., „Latająca mama” Hanki

Jaką radę przekazałaby pani dziś kobietom, które pragną być aktywne zawodowo, a jednocześnie spełniać się w roli mamy? Przede wszystkim, by same były szczęśliwe i realizowały się zawodowo. Wiele osób, ja też, wyznaje zasadę, że „szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko”. Historie wielu dziewczyn, które odnosiły wielkie sukcesy sportowe po urodzeniu dziecka, pokazują, że można łączyć zawodowy sport z macierzyństwem. Ważne jednak, aby być w pełni świadomym obciążeń i wyrzeczeń, z jakimi wiąże się urodzenie dziecka w trakcie kariery sportowej. To dotyczy nie tylko sportu, ale każdej innej dziedziny życia zawodowego. Jest to niezwykłe trudne wyzwanie, ale warte poświęceń i dające ogrom satysfakcji.


Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

5

EKSPERT

Niski wzrost dziecka – kiedy powinien zaniepokoić? Powodów niskiego wzrostu u dziecka może być wiele. Jak jednak odróżnić je od poważnego zaburzenia? Prof. dr hab. n. med. Mieczysław Walczak Konsultant Krajowy w dziedzinie endokrynologii i diabetologii dziecięcej, Kierownik Kliniki Pediatrii, Endokrynologii, Diabetologii, Chorób Metabolicznych i Kardiologii Wieku Rozwojowego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, Przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej

Jak odróżnić „fizjologiczny” niedobór wzrostu od poważnego zaburzenia?

Niedobór hormonu wzrostu jest rzadką przyczyną niskorosłości. Wrodzony niedobór tego hormonu występuje u ok. 1:4000-1:10000 urodzeń. Chociaż według pojedynczych danych może występować u 1:2500 dzieci. Jest wiele sytuacji, w których dochodzić może do nabytego niedoboru tego hormonu. Najczęściej dotyczy to dzieci leczonych onkologicznie. U niemowląt i dzieci w okresie poniemowlęcym objawia się to nawracającymi stanami hipoglikemii. Hormon wzrostu zwiększa bowiem m.in. stężenie glukozy we krwi. Najczęściej niedobór hormonu wzrostu objawia się jednak mniejszym przyrostem wysokości ciała. Bardzo rzadko jest on widoczny poniżej 2.-3. roku życia, najczęściej zaczyna niepokoić rodziców i lekarzy dopiero w okresie przedszkolnym, a nierzadko dopiero w wieku szkolnym. Jest to bardzo późno, ponieważ diagnozowanie, a następnie leczenie niskorosłości powinno nastąpić jak najwcześniej.

Jakie są najczęstsze przyczyny niskiego wzrostu? Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl

W krajach rozwijających się najczęstszą przyczyną jest niedożywienie ilościowe i/lub jakościowe, natomiast w krajach wysoko uprzemysłowionych najczęstszą przyczyną jest tzw. konstytucjonalne opóźnienie wzrastania i dojrzewania (KOWD). KOWD jest pograniczem

fizjologii i patologii. Rozpoznanie to można postawić dopiero po wykluczeniu innych częstych przyczyn niskorosłości, przede wszystkim niedoczynności tarczycy oraz zaburzeń trawienia i wchłaniania jelitowego. KOWD dotyczy przede wszystkim chłopców.

Jakie dokładnie objawy powinny zaalarmować rodzica?

Odpowiedź jest prosta — każde dziecko, które jest znacznie niższe od rówieśników w wieku 2-3 lat, a szczególnie w kolejnych latach życia, i jego wysokość ciała jest poniżej 3. centyla na siatkach centylowych dla populacji dzieci polskich, powinno być jak najszybciej, co najmniej raz, skonsultowane w poradni endokrynologii dziecięcej.

Jak można rozpoznać niedobór hormonu wzrostu?

Diagnozowanie niedoboru hormonu wzrostu wymaga wielu specjalistycznych badań prowadzonych na oddziałach endokrynologii dziecięcej. Zasadnicze znaczenie ma wykonanie pomiaru stężeń hormonu wzrostu w dwóch testach stymulacji sekrecji tego hormonu. Badania te stosunkowo często wywołują objawy uboczne, dlatego mogą być wykonane dopiero u dzieci powyżej 2. roku życia. Za pomocą MRI lub TK z kontrastem obrazuje się także ośrodkowy układ nerwowy. U części dzieci stwierdza się bowiem patologię, która

może powodować niedostateczną syntezę hormonu wzrostu, np. zespół pustego siodła lub hipoplazję przysadki. Do niskiego wzrostu prowadzi także względny niedobór hormonu wzrostu, np. w przypadku wzmożonej oporności receptora tego hormonu. Sytuacja taka występuje np. w zespole Turnera i w zespole Pradera-Williego. Niskorosłość w obu tych zespołach leczy się także za pomocą hormonu wzrostu. Należy pamiętać także, że 10-15 proc. dzieci urodzonych jako zbyt małe w odniesieniu do czasu trwania ciąży (SGA) lub z ciąży powikłanej hipotrofią wewnątrzmaciczną (IUGR) nie ma w okresie niemowlęcym tzw. przyspieszenia pourodzeniowego wzrastania i pozostaje patologicznie niskie przez resztę życia. Dzieci te także leczy się hormonem wzrostu, a przyczyną patologicznej niskorosłości najczęściej jest zwiększona oporność receptora insulinopodobnego czynnika wzrostu-I.

Badania, rozpoznanie niedoboru hormonu wzrostu – i co dalej? Obecnie w Polsce hormonem wzrostu leczonych jest ponad 7000 dzieci w 5 różnych wskazaniach. Lek przyznaje, na wniosek ośrodka leczącego, Zespół Koordynacyjny ds. Stosowania Hormonu Wzrostu, z siedzibą w Instytucie „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. W Polsce leczenie hormonem wzrostu jest bardzo wnikliwie monitorowane przez specjalistów endokrynologii.

W diagnostyce zaburzeń wydzielania hormonu wzrostu ważny jest pomiar zarówno wysokości, jak i masy ciała dziecka.

Jeżeli Twoje dziecko • jest niższe od swoich rówieśników • jest niskie mimo wysokich wzrostów rodziców • wolniej rośnie, mimo że do niedawna rosło prawidłowo nie zwlekaj i zgłoś się do specjalisty!

Można samodzielnie monitorować wzrost dziecka, należy jednak pamiętać, że nie zastąpi to badania lekarskiego.

Podstawowe badania przesiewowe dziecka, czyli mierzenie i ważenie, to kluczowe działania, dzięki którym możemy ocenić jego stan i wychwycić niepokojące objawy na czas – pamiętaj, by na każdych badaniach okresowych lekarz udokumentował wzrost i wagę Twojego dziecka.

Brak historii pomiarowej utrudnia rozpoznanie choroby, a wczesna diagnostyka jest kluczowa by w porę wdrożyć odpowiednie leczenie.


6

Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

INSPIRACJE

Nie bagatelizuj przeziębienia, szczególnie teraz! Wielu rodziców boi się teraz pójść do lekarza lub nie ma jak się z nim skontaktować w odpowiednim czasie, by wyleczyć przeziębienie zarówno u swojego dziecka, jak i u siebie. A nieleczone przeziębienie może prowadzić do wielu poważnych komplikacji. Jakich dokładnie?

Dlaczego obecnie tak wielu rodziców bagatelizuje przeziębienie zarówno u siebie, jak i u swojego dziecka? Jest to skrajna nieodpowiedzialność, ponieważ objawy przeziębienia są podobne do tych w przypadku zakażenia koronawirusem. Oczywiście u tych małych dzieci przechodzi on łagodnie, natomiast jeśli współistnieją choroby, o których rodzic często nie wie, infekcja ta może być trudna do wyleczenia. Czasem rodzice chcą swoje dzieci w ten sposób zahartować, jednak nie na tym polega hartowanie. Przebycie kilku infekcji jest to sposób na wzmacnianie odporności, natomiast obecnie, gdy wszyscy, i dzieci, i dorośli, są zagrożeni infekcjami covidowymi, nieleczenie przeziębienia nie powinno mieć miejsca.

Jakie powikłania może przynieść nieleczone przeziębienie? Wszystko zależy od tego, jaka jest etiologia, czyli przyczyna przeziębienia. Czy jest to zwykła infekcja kataralna spowodowana wirusem, który nie daje żadnych powikłań, czy jest to inny powód. Niektóre infekcje mogą powodować powikłania w postaci objawów ze strony układu oddechowego, dolnych dróg

oddechowych. Mogą pojawić się zapalenia zatok, uszu. Powstanie powikłań powiązane jest z tym, jak rozwinięty jest układ odpornościowy dziecka. Układ immunologiczny dziecka dojrzewa do wieku szkolnego, dopiero wtedy immunoglobuliny (przeciwciała) u niektórych są w pełni dojrzałe, czyli stanowią mocny punkt obronny. Mogą w międzyczasie wyniknąć czynniki, takie jak np. alergia, które mogą osłabiać ten układ. Dlatego zwykła infekcja może przerodzić się nawet w częste zapalenie uszu, oskrzeli, płuc, powstawanie ropni (w przeziębieniu o podłożu bakteryjnym). Czasem rozwijają się one jak zwykłe infekcje wirusowe, jednak w wyniku słabej odporności może dojść do wielu nadkażeń. Przyczyną są również trudności w odkasływaniu wydzieliny z dróg oddechowych i nieprawidłowe czyszczenie nosa przez małe dzieci.

W jaki sposób zatem możemy leczyć przeziębienie? Nebulizacja jest bardzo dobrym sposobem. Jeśli mamy wilgotne powietrze w domu, nawilżamy przez to drogi oddechowe. W dobie pandemii zdania na temat nebulizacji były podzielone,

by uniknąć zakażenia. Jeśli mamy swój nebulizator w domu i wiemy, że w domu nie ma nikogo, kto mógłby być zakażony, bądź nikt nas nie odwiedził (wirus może utrzymać się także w powietrzu), to możemy wykonać nebulizację. Podczas takiej inhalacji możemy także podawać do nebulizatora leki wspomagające odporność. Mogą to być preparaty na bazie czarnego bzu, jeżówki lub czosnku. Ważny jest także plan działania przekazany wcześniej przez lekarza, czyli wypisanie sobie krok po kroku, co zrobić i podać dziecku, gdy pojawi się przeziębienie, a my nie dostaniemy się jeszcze do lekarza.

Dr Jolanta Wacławek Pediatra z Instytutu Matki i Dziecka

A jak się przed nim uchronić? Jakie działania powinniśmy podjąć tak na co dzień, żeby budować odporność? Budowanie odporności to proces składający się z prostych kroków. Najważniejsze jest karmienie piersią, odpowiednie wprowadzanie pokarmów stałych, dobra temperatura w domu, nieprzegrzewanie dziecka, podawanie witaminy D3. Później możemy sięgać m.in. po witaminę C, rutynę, preparaty z cynkiem, które mogą wspomóc układ odpornościowy. Bardzo ważne są również szczepienia ochronne.

Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl

PROBLEM

Podrażnienie i ból gardła u dzieci a ich przyczyny Bardzo często nasze dzieci cierpią na podrażnienie i ból gardła. Jakie jest tego podłoże? Zazwyczaj wirusowe, ale nie tylko. Przyczyny podrażnienia i bólu gardła

W jaki sposób możemy pomóc naszemu dziecku?

Ból i podrażnienie gardła to najczęstszy powód wizyty u lekarza. Jest to dla naszego dziecka uciążliwe, ponieważ sprawia dyskomfort podczas jedzenia, picia, a nawet mówienia. Za przyczynę uznaje się infekcje wirusowe oraz bakteryjne samego gardła. Jednak podrażnienie może pojawiać się również z powodu częstych napadów kaszlu podczas przeziębienia, grypy, a nawet w wyniku krztuśca.

W przypadku bólu i podrażnienia gardła warto stosować wyroby medyczne przeznaczone dla dzieci. Są one delikatniejsze w działaniu i dostosowane do ich wieku. Pomocne mogą okazać się wszelkie składniki łagodzące, w tym np. propolis. Najlepszym rozwiązaniem będzie produkt w postaci sprayu, by był łatwy w podaniu oraz pozostawiał na błonie śluzowej gardła okluzję – zbawienną dla gardła warstwę leczniczą.


Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

7

WYZWANIA

Jakie symptomy świadczą o występowaniu stwardnienia rozsianego? Jak szybko dotrzeć do neurologa specjalizującego się w SM?

Dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa, prof. SUM Kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Wydziału Medycznego w Zabrzu, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, Prezes elekt Sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego

Jaką rolę odgrywa indywidualizacja procesu leczenia w zależności od wieku oraz stopnia zaawansowania?

Społeczeństwo coraz więcej wie na temat SM Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl

SM jest nazywane chorobą o stu twarzach, ponieważ objawy są bardzo różne w zależności od tego, którą część mózgu lub rdzenia kręgowego zaatakuje choroba. Jednym z najczęstszych pierwszych objawów może być pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego z nieostrym, zamazanym widzeniem, które utrzymuje się od kilkunastu godzin do nawet kilkunastu dni. Symptomem SM mogą być również drętwienia kończyn, parestezje, zaburzenia równowagi, zawroty głowy, zaburzenia chodu, zaburzenia zwieraczy. Objawy mogą być różne i nie występują zazwyczaj razem, ponieważ są zależne od tego, którą część ośrodkowego układu mózgowego zaatakowało schorzenie. Nasze społeczeństwo coraz więcej wie na temat SM. Świadomość choroby i jej objawów oraz możliwości zatrzymania postępu choroby są budowane dzięki mediom i kampaniom społecznym. To bardzo ważne, ponieważ zmienia stereotyp myślenia o tej chorobie. Przy niepokojących objawach należy udać się do specjalisty jak najszybciej, aby wyeliminować inne choroby i jak najszybciej wprowadzić leczenie. Zatrzymanie choroby we wczesnym stadium jest ważne nie tylko dla zahamowania inwalidztwa pacjenta, ale również ze względów ekonomicznych. SM dotyczy osób młodych (20-40 lat), w wieku produkcyjnym i prokreacyjnym, dlatego skuteczna terapia jest ważna, by nie obciążać systemu.

Indywidualizacja terapii odgrywa kluczową rolę w SM. Właściwie dobrany lek dla konkretnego pacjenta zapewnia sukces terapii. Każdy przypadek jest nieco inny i wymaga dobrze dobranego leczenia. Obecnie jesteśmy w dobrej sytuacji, ponieważ dzięki dostępnym lekom, w tym najnowszej generacji, jakimi dysponujemy w Polsce i jakie są stosowane w leczeniu SM na całym świecie, możemy skutecznie zatrzymać postęp choroby, a także skutecznie ją kontrolować.

Jak wygląda aktywność pacjentów podczas trwania leczenia?

Zatrzymanie choroby we wczesnym stadium jest ważne nie tylko dla zahamowania inwalidztwa pacjenta, ale również ze względów ekonomicznych.

Przy dobrze dobranej terapii, czy to w postaci leku doustnego, czy też wlewów, nasi pacjenci żyją normalnie. Uczą się, pracują, zakładają rodziny, można powiedzieć, że praktycznie zapominają o chorobie.

WAŻNE

Ciąża i macierzyństwo w SM Diagnoza SM dotyczy w dużej mierze młodych kobiet.

J

ak dowiodły badania przeprowadzone na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat oraz wczesne objęcie pacjentek odpowiednim leczeniem, ciąża i poród wydają się nie mieć istotnego wpływu na przebieg choroby i nie wpływają na pogorszenie stanu zdrowia kobiet ze stwardnieniem rozsianym – mówi Malina Wieczorek, prezes Fundacji SM – Walcz o siebie. W wypadku potwierdzenia SM priorytetem jest jak najszybsze włączenie do programu lekowego. Tylko szybkie podjęcie właściwego leczenia może ustabilizować system immunologiczny osoby z SM i nie dopuścić do niepełnosprawności, dając korzystne efekty nie tylko w zakresie medycznym, ale również w zakresie obniżania kosztów. W chwili obecnej wiedza medyczna i dostęp do wciąż powiększającego się wachlarza leków udostępniają wiele możliwości zaplanowania bezpiecznego macierzyństwa, w tym prowadzenia ciąży oraz aspektów psychologicznych w kontekście choroby przewlekłej. Zachęcamy panie z SM do wczesnych rozmów o swoich planach rodzicielskich z lekarzem – tak aby jak najlepiej dobrać rodzaj terapii.


8

Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

PROBLEM

W jaki sposób możemy uczyć dziecko poruszania się w świecie cyfrowym? Nasz świat składa się z dwóch przestrzeni: cyfrowej i analogowej, i w każdej z nich dziecko musi potrafić poruszać się zdrowo. Dlatego edukacja powinna uwzględniać wszystkie potrzeby rozwojowe dziecka. Czym są e-uzależnienia i jaka jest różnica między korzystaniem z przestrzeni cyfrowej a uzależnieniem? E-uzależnienia to forma uzależnienia behawioralnego, czyli związana z uzależnieniem się od konkretnej czynności. W przypadku e-uzależnień tą czynnością jest przebywanie w sieci, granie w gry, korzystanie z mediów społecznościowych. Uzależniamy się od tego, w jaki sposób to doświadczenie zaspakaja nasze różne potrzeby: emocjonalne, społeczne, związane z potrzebą stymulacji i poszukiwania nowości. Uzależnienie zaczyna się, gdy zaczynamy ponosić negatywne konsekwencje swojego funkcjonowania. Czyli wtedy, gdy mamy szkody: w szkole, zdrowotne, finansowe czy emocjonalne, jak obniżony nastrój. Gdy jesteśmy uzależnieni, nie potrafimy samodzielnie regulować swojego samopoczucia. Doświadczamy cierpienia, a to zmusza nas do kontynuowania zachowania, które jest szkodliwe. Świat uzależnionej osoby jest

bardzo wąski i zamyka się w cyklu napięcie-ulga. Dlatego osoby uzależnione zaczynają być poirytowane, napięte, mają problemy z koncentracją uwagi i z samokontrolą. Pod wpływem uzależnienia zaniedbują wszystko, co ważne, a ponosząc negatywne tego skutki, doświadczają coraz większego napięcia. To zamknięty cykl.

W jaki sposób lockdown wpłynął na wzrost uzależnień?

W naturalny sposób zwiększył liczbę godzin spędzanych w sieci, a to samo w sobie przyczynia się do wzrostu tendencji do uzależnienia. To, w jaki sposób świat cyfrowy pobudza nasz umysł, sprawia, że coraz trudniej nam sięgać po analogowe rozrywki, gdy zdają się zbyt nudne i monotonne. Raport „Młodzi Cyfrowi” bardzo mocno pokazuje konsekwencje tej zmiany: aż 33 proc. nastolatków ocenia siebie jako osobę uzależnioną od mediów społecznościowych, a co czwarty nastolatek uważa się za fonoholika. 25 proc. uczniów czuje się przeciążonych nadmiarem informacji, a 28 proc. czuje niepokój lub zdenerwowanie, gdy nie wie, co planują lub robią w sieci inni. To wiąże się z syndromem FOMO – czyli lękiem przed tym, że ominie ich coś ważnego.

W jaki sposób możemy uczyć dziecko poruszania się w świecie cyfrowym? Większość zdrowych nawyków zaczyna się od rodzica lub opiekuna dziecka. Cyfrowa higiena, jak każda inna forma dbania o siebie i swoje zdrowie, wymaga prawidłowego modelowania przez rodziców. Kodeks domowej higieny cyfrowej to

NOWOŚCI

Funkcjonalna i wygodna odzież outdoorowa na najzimniejsze dni Także w zimę – mimo niskiej temperatury, wiatru, deszczu lub śniegu – dzieci powinny móc aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu.

A

by uchronić je przed zmarznięciem i złapaniem przeziębienia, warto korzystać ze sprawdzonej i funkcjonalnej odzieży outdoorowej. Na co zwrócić uwagę? Czy ubrania wykonane są z Thermotexu – wytrzymałego i oddychającego materiału zewnętrznego. Jak wiadomo, najważniejszą częścią garderoby w okresie jesienno-zimowym jest kurtka – to ona chroni dziecko przed niską temperaturą i opadami śniegu lub deszczu. Najlepiej, aby posiadała dodatkowe zabezpieczenia przed zimnem – np. polarową podszewkę. Ochronę przed wiatrem wokół głowy i szyi zapewnić powinien zaś kaptur oraz odpinane futerko. Ponadto dobrze, by mankiety kurtki były regulowane rzepem, co zapobiegnie utracie ciepła przez rękawy. Wartościowym dodatkiem będzie też wewnętrzny mankiet rękawa zakładany na kciuk – wówczas materiał przylega do skóry, gwarantując zachowanie ciepła. Pamiętajmy o funkcjonalności odzieży wierzchniej – to nie tylko skuteczne zabezpieczenie przed zimnem i wiatrem, ale także komfort noszenia: przyjemne w dotyku materiały i miękkie szwy nie krępują ruchów dziecka, a wygodne w użyciu zapięcia ułatwiają zakładanie i zdejmowanie ubrań. Zwróćmy też uwagę na odblaskowe elementy – zapewniają dzieciom bezpieczeństwo w trakcie spacerów i zabaw po zmroku.

pierwsza rzecz, od której warto zacząć. Zawiera on w sobie podstawę zasady funkcjonowania rodziny w przestrzeni cyfrowej. Taki kodeks oraz materiały edukacyjne dostępne są chociażby na stronach Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę czy Fundacji Dbam o Mój Z@sięg. Wspomniany wcześniej raport „Młodzi Cyfrowi” pokazał, że aż jedna trzecia badanych młodych osób uważa, iż ich rodzice nie mają pojęcia, co ich dzieci robią w sieci. To ważna informacja dla nas, rodziców, o tym, że być może jesteśmy zbyt mało uważni. A być może sami nie potrafimy równoważyć tych przestrzeni.

Jak zbalansować czas korzystania z social mediów przez dziecko?

Tworząc analogowe alternatywy. Dbając o to, aby świat analogowy był ciekawy i zaspakajał podstawowe potrzeby dziecka. W innym wypadku dziecko poszuka tych doświadczeń w sieci, która jest bardzo bogata w możliwości dostępne na wyciągnięcie ręki. Ważne jest budowanie więzi i praca nad ich pielęgnacją. To zdrowe więzi są czynnikiem ochronnym przed zaburzeniami.

Joanna Flis Psycholog, psychoterapeuta, pedagog, naukowiec, ekspert w Fundacji Dbam o Mój Z@sięg, popularyzatorka wiedzy na temat zdrowia psychicznego

Czy edukacja dziecka w świecie analogowym stała się koniecznością?

Przede wszystkim edukacja musi być adekwatna. Nasz świat składa się z dwóch przestrzeni: cyfrowej i analogowej, i w każdej z nich dziecko musi potrafić poruszać się zdrowo. Dlatego edukacja musi uwzględniać wszystkie potrzeby rozwojowe dziecka. Czasem wymaga to ćwiczenia tych samych kompetencji w różnych środowiskach.

Więcej informacji na stronie: poradnikdlarodziny.pl joannaflis.pl


Czytaj więcej na poradnikdlarodziny.pl

MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

9

WAŻNE

Choroby pasożytnicze w pigułce Dlaczego o zdrowie naszych psów i kotów należy troszczyć się cały rok?

D

Kontynuacja materiału na stronie: poradnikdlarodziny.pl

ecydując się na psa lub kota, zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka wiąże się z opieką nad czworonogiem. Zwykle kojarzymy ją z obowiązkiem zapewnienia naszemu pupilowi odpowiedniego, zbilansowanego pożywienia czy właściwej dla niego aktywności, nie możemy jednak zapomnieć o groźnych chorobach pasożytniczych, które w każdej chwili mogą zaatakować jego organizm. Niektóre z tych chorób, np. glistnica, występują powszechnie i stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia zwierząt i ludzi. Kluczowa jest zatem całoroczna profilaktyka oraz regularne konsultacje z lekarzem weterynarii, który w razie rozpoznania choroby zaleci odpowiednie leczenie. Zagrożeniem dla zdrowia psów i kotów są pasożyty wewnętrzne, wśród których znajdują się gatunki będące również przyczyną chorób u ludzi, oraz pasożyty zewnętrzne, które mogą przenosić niebezpieczne dla człowieka choroby. Choroby pasożytnicze prowadzą między innymi do obniżenia odporności czy pojawienia się zmian skórnych. Mogą jednak doprowadzić do poważnego uszczerbku na zdrowiu, a niekiedy nawet do śmierci czworonoga. Nie bagatelizujmy chorób pasożytniczych i mądrze dbajmy o bezpieczeństwo naszych zwierząt oraz nas samych.

Czy wiesz, jakie zagrożenia czyhają na twojego pupila? Choroby pasożytnicze są źródłem wielu problemów, a szczególne wyzwanie w ich diagnozowaniu stanowi fakt, że początkowa faza wielu z nich przebiega skąpoobjawowo, uaktywniając niepokojące i rozległe symptomy dopiero w późnej fazie. Pasożyty najmocniej zagrażają młodym zwierzakom, które nie wykształciły jeszcze w pełni systemu odpornościowego, a także starszym psom i kotom, których organizmy są bardziej podatne na różnorodne schorzenia. W obu przypadkach infekcje pasożytnicze mogą prowadzić nawet do śmierci zwierzęcia. Do innych niezwykle groźnych objawów chorób pasożytniczych możemy zaliczyć anemię, problemy żołądkowo-jelitowe, niekiedy niedrożność przewodu pokarmowego, kaszel, ból, swędzenie, wysoką gorączkę, zanik apetytu, powiększenie węzłów chłonnych, objawy neurologiczne, zapalenia stawów, siatkówki, opon mózgowych czy mięśnia sercowego, a także zakrzepy.

Dlaczego prewencja jest ważna przez cały rok? Wielu osobom wydaje się, że ich zwierzak, zadbany, dobrze odżywiony i wyprowadzany na zewnątrz wyłącznie pod nadzorem właściciela, nie ma szans na złapanie pasożyta. Jest to mylne przekonanie, bowiem w naszych warunkach pasożyty pozostają aktywne przez cały rok. W przypadku pasożytów wewnętrznych jednym z kluczowych działań profilaktycznych jest sprzątanie psich i kocich odchodów na spacerze, w ogródku czy najbliższym otoczeniu domu.

Przyzwyczailiśmy się do tego z powodów ekologicznych, estetycznych i praktycznych, często nie do końca zdając sobie sprawę z uzasadnienia epidemiologicznego. Wydalone z kałem jaja glist zachowują w środowisku zewnętrznym zdolność do zarażenia przez wiele miesięcy. Odpowiedzialny opiekun i odpowiedzialna opiekunka psa i kota powinni kierować się rekomendacjami w zakresie systematycznych badań pupila – zgodnie z nimi co najmniej raz w roku należy dostarczać do analizy próbkę kału naszego zwierzaka. Jeśli u psa czy kota stwierdzono chorobę pasożytniczą lub lekarz przypuszcza, że zwierzak może mieć pasożyty wewnętrzne, wówczas badanie kału trzeba wykonać bezwzględnie. Specjalista, po analizie objawów, wykonaniu szczegółowego wywiadu oraz badań, zaordynuje odpowiednie leczenie. W zależności od stopnia zaawansowania choroby i stanu zdrowia pacjenta lekarz zdecyduje o zastosowaniu leków przeciwpasożytniczych i ewentualnie innych leków. Pasożyty zewnętrzne, takie jak kleszcze, bytują nie tylko w lasach i na łąkach – coraz większe ich skupiska zasiedlają również tereny miejskie. W ostatnich latach obserwuje się znacznie wydłużony okres aktywności kleszczy. Spotyka się je nawet w środku zimy. Przenoszą wiele patogenów wywołujących choroby niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. By uchronić psa lub kota przed atakiem pasożytów, należy przez cały rok stosować odpowiednią profilaktykę, zakładającą używanie tabletek smakowych, kropli spot-on, aerozoli czy specjalnych obróżek.

Zimą nie odpuszczaj pasożytom!

Zapytaj lekarza weterynarii o kompleksowe rozwiązanie dla psa przeciw pchłom, kleszczom oraz nicieniom i pozostańcie w strefie potrójnej ochrony! Zoetis Polska Sp. z o.o., ul. Postępu 17b, 02-676 Warszawa, tel. +48 22 223 48 00 (01), www.zoetis.com.pl

MM-17832A


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.