MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Listopad 2020 | Czytaj więcej na www.byczdrowym.info
Zdrowy oddech
Krzysztof Ibisz Temat smogu to nadal niezwykle poważny problem, który należy nagłaśniać 03
Ekspert O czym powinien pamiętać astmatyk w dobie COVID-19?
07
Sprawdź Alergia i alergiczny nieżyt nosa? Lecz i monitoruj!
10
Inspiracje Tylko wspólnie możemy chronić środowisko
2
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) a COVID-19 W WYDANIU
05
Najczęstszą przyczyną POChP jest palenie tytoniu, które w Polsce odpowiada za ok. 75 proc. przypadków choroby. Pozostałe najczęściej wynikają z narażenia na wdychanie szkodliwych
Dr n. med. Piotr Dąbrowiecki Zmiany w programie lekowym chorych na astmę ciężką. Co nowego?
dymów, oparów i gazów, co zwykle jest związane m.in. z ekspozycją zawodową.
06
Jak objawia się POChP?
Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko Witamina D3 – jak bardzo jest nam potrzebna?
08 Prof. dr hab. n. med. Piotr Kuna Jak rzucić palenie i dlaczego warto to zrobić w dobie COVID-19?
Prof. dr hab. n. med. Paweł Śliwiński Kierownik II Kliniki Chorób Płuc Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc (PTChP)
Project Manager: Magdalena Nędza +48 537 641 500, magdalena.nedza@mediaplanet.com Business Developer: Karolina Likos Content and Production Manager: Izabela Krawczyk Head of Business Development: Karolina Kukiełka Managing Director: Adam Jabłoński Skład: Mediaplanet Web Editor: Tatiana Anusik Opracowanie redakcyjne: Sonia Młodzianowska, Aleksandra Podkówka Fotografie: istockphoto.com, unsplash.com, zasoby własne Kontakt: e-mail: pl.info@mediaplanet.com MEDIAPLANET PUBLISHING HOUSE SP Z O.O. ul. Przyokopowa 31, 01-208 Warszawa
facebook.com/byczdrowymPL mediaplanetpl @Mediaplanet_Pol Please Recycle
Partnerzy
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
Zwykle choroba zaczyna się od kaszlu z wykrztuszaniem niewielkich objętości plwociny, a w miarę jej rozwoju pojawia się duszność. Substancje drażniące oskrzela inicjują stan zapalny w ich ścianie, przez co pojawiają się wyżej wymienione symptomy. Postępujący proces zapalny w obrębie oskrzeli i pęcherzyków płucnych doprowadza z czasem do stopniowego zmniejszania się objętość płuc i w konsekwencji do pojawienia się duszności, najbardziej uciążliwego objawu POChP. Początkowo duszność pojawia się tylko podczas intensywnego wysiłku, np. przy wchodzeniu po schodach, później przy chodzeniu po płaskim terenie i ostatecznie występuje nawet w spoczynku.
Jak w dobie COVID-19 wygląda diagnostyka POChP?
Podstawą rozpoznania POChP jest wykonanie badania spirometrycznego, w którym musimy wykazać, że u danego pacjenta obserwujemy utrwalone zwężenie oskrzeli. Aby zdiagnozować tę chorobę, przeprowadzamy również badanie podmiotowe i przedmiotowe, w którym specjalista dopytuje, czy u pacjenta występuje narażenie na substancje szkodliwe. Jeśli jednak nie wykonujemy spirometrii, nie możemy rozpoznać POChP, dlatego teraz mamy utrudnione zadanie. W dobie COVID-19 ze względu na to, że spirometria jest badaniem, któremu towarzyszy potencjalnie zwiększone ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa, towarzystwa naukowe zaleciły, by wykonywać ją tylko w pilnych przypadkach, z zastosowaniem środków zabezpieczających.
Jakie korzyści przynosi stałe stosowanie się do zaleceń lekarskich i o ile zmniejsza się ryzyko wystąpienia zaostrzeń choroby?
Leki, które stosujemy, czyli leki rozszerzające oskrzela, mają za zadanie złagodzić objawy choroby, w tym duszność, poprawić tolerancję wysiłku i jakość życia, ale też zmniejszyć
liczbę zaostrzeń. W leczeniu stosujemy dwie grupy leków – pierwsza z nich to tzw. leki beta-2-agonistyczne, a druga grupa to leki cholinolityczne. I trzeba wiedzieć, że właśnie leki z tej drugiej grupy są skuteczniejsze w zmniejszaniu częstości zaostrzeń w POChP niż leki z pierwszej grupy. Dlatego u pacjentów, którzy mają częste zaostrzenia, proponujemy stosowanie w pierwszej kolejności leków cholinolitycznych.
Jak można poprawić współpracę i skuteczność leczenia?
Bardzo ważna w tej chorobie jest edukacja pacjenta. Dzięki niej można uświadomić pacjenta, m.in. jakie są przyczyny jego choroby i dlaczego tak istotne jest w jego przypadku np. rzucenie palenia papierosów. Edukacja wspiera również systematyczne leczenie, a także umożliwia naukę prawidłowej techniki przyjmowania leków wziewnych z inhalatorów. To istotne, gdyż na POChP przeważnie chorują osoby starsze.
Czy każdy pacjent z POChP należy do grupy zwiększonego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19? Czy w związku z tym są jakieś szczególne zalecenia dla pacjentów?
POChP nie powoduje, że ryzyko zarażenia koronawirusem jest większe. Jeśli jednak chory na POChP zachoruje na COVID-19, to ryzyko cięższego przebiegu tej choroby jest zdecydowanie większe. Wynika to z faktu, że choroba COVID-19 często przebiega z zapaleniem płuc, a trzeba pamiętać, że pacjenci z POChP mają już z tego powodu uszkodzone płuca, co sprawia, że jeśli nałoży się na nie kolejny czynnik zapalny, to sytuacja staje się niekorzystna i może doprowadzić do rozwoju lub zaostrzenia niewydolności oddychania. Jeśli chodzi o zalecenia dla chorych na POChP, to są one takie same jak dla wszystkich: DDM, czyli dystans, dezynfekcja i maseczki. Nie ma też żadnego uzasadnienia, aby w dobie pandemii SARS-CoV-2 zmieniać sposób leczenia POChP.
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
3
PROBLEM
Nieleczona astma oskrzelowa znacząco pogarsza jakość życia, skutkując zaostrzeniami, które mogą się przyczyniać do częstych hospitalizacji, a w najgorszym razie do zgonu. Bez względu na stan epidemiczny chorzy powinni stosować zlecone terapie i dbać o dobrą kontrolę astmy. Jak objawia się astma?
Typowym objawem astmy u dzieci jest suchy kaszel, często związany z wysiłkiem lub narażeniem na dym, zapachy czy wdychanie zimnego powietrza. Często towarzyszy mu „granie w piersiach” i katar. Dziecko takie męczy się szybciej niż rówieśnicy. Dorośli skarżą się na kaszel, duszność, świsty przy oddychaniu oraz ucisk w klatce piersiowej. Często objawy te mogą występować w nocy i budzić chorego.
Jak wygląda diagnostyka astmy w dobie COVID-19?
Problemy diagnostyczne w astmie mają dwa aspekty: rozpoznawanie zachorowania na astmę i potem monitorowanie jej przebiegu w celu wykrywania pogorszenia kontroli i zaostrzeń. W trakcie pandemii powinniśmy starać się, o ile to możliwe, ograniczać wykonywanie badań dodatkowych i w większym stopniu wykorzystywać informacje uzyskiwane od pacjenta w trakcie zbierania wywiadu. Zarówno do rozpoznawania astmy, jak i oceny jej kontroli bardzo pomocny jest test kontroli astmy.
Astma w dobie COVID-19. Co należy wiedzieć? Jego zaletą jest to, że nie wymaga wykonywania badań dodatkowych, gdyż opiera się na analizie odpowiedzi pacjenta na pięć pytań dotyczących objawów astmy. Na podstawie potwierdzenia występowania objawów astmy lekarz może uprawdopodobnić rozpoznanie astmy. Jeśli jednak będą trudności z jednoznaczną oceną, lekarz może zadecydować o wykonaniu np. spirometrii. Wiemy, że dobra kontrola astmy w dobie pandemii COVID-19 jest szczególnie ważna, a jej monitorowanie przy użyciu testu kontroli astmy pozwala podejmować decyzje mające na celu utrzymanie jej na jak najwyższym poziomie.
Obecnie w leczeniu astmy dużą rolę odgrywają teleporady. Co pacjenci powinni o nich wiedzieć?
Należy przede wszystkim wyjaśnić chorym, kiedy mogą skorzystać z teleporady, a kiedy konieczna jest wizyta w gabinecie. W trakcie teleporady specjalista może oceniać, czy astma jest prawidłowo kontrolowana, zinterpretować wyniki badań, omówić z chorym plan leczenia. U części chorych na astmę, którzy w ramach samoleczenia stosują doustną immunoterapię alergenową, teleporada też może być użyteczna, szczególnie gdy zachodzi potrzeba modyfikacji dawkowania szczepionki czy czasowe zaprzestanie jej przyjmowania. Jednak w każdej sytuacji, gdy teleporada z różnych przy-
czyn nie jest możliwa lub lekarz albo chory uważają, że taki kontakt nie spełnia oczekiwań, należy zdecydować się na kontakt bezpośredni.
Jakie są najnowsze tegoroczne wytyczne GINA w leczeniu astmy?
Tegoroczna aktualizacja dotyczyła postępowania w dobie COVID-19. Zalecano m.in. kontynuowanie dotychczasowego leczenia, w szczególności glikokortykosteroidów wziewnych (ICS) i doustnych (OCS), jak również innych leków. Podkreślono, że odstawienie ICS często może prowadzić do potencjalnie niebezpiecznego pogorszenia astmy. Z kolei u chorych z ciężką astmą należy kontynuować terapię biologiczną i nie należy nagle odstawiać OCS, jeśli są stosowane. W przypadku ciężkich zaostrzeń zalecono podawanie leków z inhalatora ciśnieniowego z odmierzoną dawką przez ustnik lub ściśle dopasowaną maską na twarz. Podkreślono, że jeśli to możliwe, należy unikać nebulizatorów, bo generując aerozol, zwiększają ryzyko przeniesienia SARS-CoV-2 na innych pacjentów oraz na personel medyczny. Zalecono również unikanie wykonywania spirometrii u pacjentów z podejrzeniem lub z potwierdzonym COVID-19, ponieważ w wyniku wykonywania spirometrii cząsteczki wirusa mogą się rozprzestrzeniać w pomieszczeniu i narażać personel i pacjentów na ryzyko infekcji.
O czym powinien pamiętać astmatyk w dobie COVID-19? Leczenie astmy w dobie COVID-19 często związane jest z teleporadami. O czym powinien pamiętać pacjent, by zachować prawidłową kontrolę choroby? Obecnie wiele osób korzysta z teleporad. Czy uważa pan doktor, że powinniśmy się do tego przyzwyczaić, bo taka będzie nasza rzeczywistość w najbliższych miesiącach?
Pacjenci, którzy są pod moją opieką od dłuższego czasu, często korzystają z teleporad. Myślę, że w najbliższych miesiącach nadal będziemy korzystać z teleporad, co niewątpliwie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż pozwala kontynuować terapię astmy, w tym także u chorych z astmą ciężką.
W jakich sytuacjach pacjent powinien być bezpośrednio skonsultowany przez lekarza?
Dr n. med. Piotr Dąbrowiecki Alergolog z Wojskowego Instytutu Medycznego, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP
Pacjent, który przychodzi po raz pierwszy na wizytę. Chorzy, którzy pomimo intensywnego leczenia znajdują się w zaostrzeniu, a terapia nie przynosi zamierzonego efektu. Jeśli w trakcie telewizyty czujemy, że coś jest z chorym nie tak – powinniśmy zbadać go osobiście.
Jest ona obecnie skomplikowana, gdyż zdarza się, że pacjenci mają kwarantannę, są w izolacji lub zachorowali na COVID-19 i nie mogą przyjechać do poradni na podanie leku biologicznego. Wiemy jednak, że u 80 proc. pacjentów COVID-19 ma lekki przebieg, co sprawia, że pacjent może przyjąć leczenie, które stabilizuje chorobę. W praktyce jednak nie może tego zrobić, bo infekcja uniemożliwia mu wizytę w poradni. Jednak 1 listopada weszły zmiany w programie leczenia astmy ciężkiej i niektórzy chorzy będą mogli przyjmować preparaty w domu, co znacznie ułatwi sytuację.
Czy pacjenci z astmą należą do grupy zwiększonego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19?
Chorzy na astmę (którzy są w trakcie terapii) nie są w grupie ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, a przebieg tej infekcji zwykle wygląda u nich jak u większości społeczeństwa. Sytuacja się zmienia, gdy chory nie bierze leków i astma jest źle kontrolowana lub niekontrolowana – wtedy u takiego pacjenta może wystąpić cięższy przebieg choroby.
Czy chorzy powinni korzystać z dodatkowych źródeł wiedzy o swojej chorobie?
Zdecydowanie tak. Wiemy, że chory, który więcej wie na temat swojej astmy, dłużej i lepiej żyje. Edukacja stwarza nowe możliwości, zarówno dla pacjenta, jak i dla lekarza. Pacjent powinien skorzystać ze sprawdzonych, akceptowanych przez lekarzy informacji na stronach internetowych. Niezwykle pomocne są kampanie, takie jak Posłuchaj Swoich Płuc oraz Astma. Leczenie doraźne stosuj rozważnie, które mogą pomóc w kontroli choroby, bo dzięki nim pacjent więcej rozumie i wtedy łatwiej z nim współpracować.
Jak wygląda sytuacja pacjentów z astmą ciężką?
Jakie są zalecenia dla astmatyków w tym czasie? Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
Zalecenia są takie same jak dla zdrowych osób, czyli mam nadzieję, że znane już każdemu DDM – dystans społeczny, dezynfekcja i noszenie maseczek. Pacjenci powinni też pamiętać o regularnym przyjmowaniu leków, nie należy zmieniać w tym czasie terapii. Poza
Prof. dr hab. n. med. Jerzy Kruszewski Członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Alergologicznego oraz konsultant Kliniki Chorób Infekcyjnych i Alergologii Wojskowego Instytutu Medycznego CSK MON
tym bądźmy aktywni fizycznie, wysypiajmy się i dbajmy o zdrową (zróżnicowaną, bogatą w witaminy) dietę. To poprawia naszą odporność!
Czy istnieją przeciwwskazania dla astmatyków w kwestii noszenia maseczek?
Pacjenci z astmą, tak jak pozostałe osoby w społeczeństwie, mają obowiązek noszenia maseczek. I chociaż wielu astmatyków skarży się, że utrudnia im ona oddychanie, to należy podkreślić, że każda osoba nosząca maseczkę mierzy się z dyskomfortem jej noszenia. Nie oznacza to jednak, by jej nie nosić. Ta ochrona jest konieczna, aby zmniejszyć rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2. I podkreślam również, że nie ma wiarygodnych badań naukowych, które dowodzą, że noszenie maseczek wpływa niekorzystnie na zdrowie, również zdrowie astmatyków.
WAŻNE!
Telewizyty stały się przełomem w kwestii związanej z kontaktem pomiędzy pacjentem a lekarzem. Wielu pacjentów preferuje takie rozwiązanie, nie tylko ze względu na to, że zmniejsza ryzyko zakażenia koronawirusem, ale także dlatego, że jest wygodne.
Jak pacjent może się przygotować do telewizyty?
Do przygotowania się do takiej wizyty pomocny jest kwestionariusz oceny stabilności kontroli choroby. Dobrym narzędziem jest np. Test nadmiernego polegania na leku doraźnym ze strony astmatest.pl. Wynik takiego testu stanowi doskonały punkt wyjścia dla lekarza, który dostaje konkretne informacje. Może być początkiem zmiany w podejściu do sposobu terapii choroby. Każdy pacjent powinien wykonać taki test, ponieważ stosowanie leków doraźnych trzy lub więcej razy w tygodniu zwiększa ryzyko wystąpienia ataków astmy. Informacje o innych domowych narzędziach dostępnych dla pacjentów można znaleźć na stronie: www.astma-alergia-pochp.pl. Dla pacjentów z astmą ciężką pomocny jest Przewodnik jak rozmawiać o astmie, który można znaleźć w ramach kampanii Posłuchaj Swoich Płuc. Ułatwia on przygotowanie się do telewizyty i pomaga pacjentowi określić, czy ma symptomy braku kontroli choroby.
4
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
SYLWETKA
Jesteś tym, czym oddychasz Tej jesieni temat smogu został zepchnięty na dalszy plan z powodu pandemii. Jest to jednak nadal niezwykle poważny problem, który należy nagłaśniać i robić wszystko, by go zredukować. A możemy zrobić wiele. Co dokładnie?
Krzysztof Ibisz Prezenter i ambasador Stowarzyszenia Program Czysta Polska
Jest pan ambasadorem m.in. kampanii społecznej Pierwsza Doba Bez Smogu oraz Stowarzyszenia Program Czysta Polska. Co według pana możemy my, zwykli ludzie, zrobić, by zmniejszyć ilość smogu w powietrzu? Bardzo dużo, tak naprawdę to od nas zależy, jaka będzie jakość powietrza. Ustawowo kwestia emisji substancji zanieczyszczających przez zakłady została opanowana, zatem wszystko jest teraz w naszych rękach. Największą zmorą, którą widać gołym okiem, jest palenie w piecu byle czym. Gdy robi się chłodniej, wskaźniki, które monitoruję codziennie, wykazują znaczne zanieczyszczenie powietrza. Druga kwestia to bardzo powszechny trend wycinania filtrów w samochodach typu Diesel. Jest to niesamowicie szkodliwe. Spaliny te wdychamy my, nasze dzieci, więc tak naprawdę sami się trujemy. Oczywiście, nie każdego stać na auto elektryczne czy też hybrydowe (choć możemy pomyśleć o takim, które emituje mniej zanieczyszczeń), jednak jeśli samochód ma wbudowany filtr, nie wolno się go pozbywać. Kolejną rzeczą, jaką możemy zrobić, jest wybieranie komunikacji zbiorowej zamiast jazdy autem. Teraz, w trakcie pandemii, jest to nieco utrudnione, ale należy o tym pamiętać, bo przecież pandemia się skończy, a smog nadal będzie unosił się w powietrzu. Możemy zadbać o powietrze i wybrać rower, póki jest jeszcze w miarę przyjemnie.
Dlaczego według pana jest to tak ważna kwestia? Co najgorszego może wyrządzić nam smog? Jest to trucizna, zatem wpływa na cały nasz organizm, na wszystkie nasze narządy. Objawia się to różnego rodzaju chorobami, także tymi
najpoważniejszymi, jak onkologiczne, układu krążenia itp. Nawet nasze dzieci przez smog mogą mieć problemy z koncentracją, z nauką, a przez lata toksyny te odkładają się w ich organizmie. Dzieje się tak, ponieważ wdychamy toksyczne substancje, które sami produkujemy, zatem sami jesteśmy tego powodem. Warto także podkreślić, że w skali globalnej koszty leczenia osób, które straciły zdrowie przez smog, są kolosalne.
Jak pan sądzi, czy ta sytuacja z roku na rok się pogarsza, czy świadomość społeczna sprawia, że jest coraz lepiej? Świadomość Polaków jest coraz większa, m.in. dzięki kampaniom społecznym, także tym, których jestem ambasadorem, więc sytuacja się polepsza, jednak nadal należy o tym mówić. To, co emitujemy i wysyłamy w powietrze, nie trafia do kosmosu, lecz do nas
samych, do naszych rodzin, dzieci, rodziców. Warto o tym pamiętać. W ogóle ekologia jest mi bardzo bliska, jednak smog i czyste powietrze to kwestia, od której powinniśmy zacząć, żeby zadbać o nas i o naszą planetę.
Jakie kroki w tym kierunku podjął pan sam? W pierwszej kolejności wybrałem samochód, który emituje minimalną ilość zanieczyszczeń, a jego normy są na bardzo wysokim poziomie. Sam smogu w inny sposób nie produkuję, a jeśli chodzi o szeroko pojętą ekologię, to przede wszystkim oszczędzam wodę. Polska ma ogromny problem z wodą, o którym się nie mówi, a nasze zapasy są na poziomie zasobów Egiptu. Oszczędzam również energię elektryczną, co ważne – nie trzymam nieużywanych ładowarek w gniazdku. Poza tym unikam plastiku jak ognia.
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Czytaj więcej na byczdrowym.info
WYWIAD
Zmiany w programie lekowym chorych na astmę ciężką. Co nowego? Objawy astmy oskrzelowej zwykle mijają po wdrożeniu leczenia. Nie zawsze jednak ustępują i w takiej sytuacji należy sprawdzić, czy nie jest to astma ciężka, na którą choruje około 5 proc. astmatyków. Jak objawia się astma ciężka?
Dr n. med. Piotr Dąbrowiecki Alergolog z Wojskowego Instytutu Medycznego, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP
Podstawowe objawy astmy, czyli kaszel, świszczący oddech i duszność, występują u wszystkich pacjentów, natomiast nasilenie tych objawów i ciężkości ich przebiegu jest zdecydowanie największe w astmie ciężkiej. Pacjenci z astmą ciężką to chorzy, którzy pomimo brania wysokich dawek sterydów wziewnych razem z lekami rozszerzającymi oskrzela i ze wszystkimi innymi lekami, w tym lekami antycholinergicznymi, antyleukotrienowymi, czy też poddani odczulaniu, np. na roztocza kurzu domowego, mają objawy. Symptomy te znacząco ograniczają ich jakość życia, gdyż często pojawiają się w nocy, powodują, że aktywność fizyczna sprawia im trudność, a dodatkowo, by zapobiec zaostrzeniu lub z niego wyjść, zwykle stosują doustne sterydy.
Jak diagnozuje się astmę ciężką?
Jeśli u pacjenta, który jest leczony na astmę, nadal występują objawy, to na początku należy stwierdzić, czy astma jest dobrze kontrolowana. W takiej sytuacji specjalista przeprowadza wywiad lekarski, po którym można ocenić, czy objawy nie są np. wynikiem nieprzestrzegania zaleceń. Następnie należy sprawdzić, czy nasilone objawy nie są związane z nieprawidłową techniką przyjmowania leków. Z badań wynika, że aż 75 proc. pacjentów ma niewłaściwą technikę inhalacji, czyli popełnia przynajmniej jeden błąd, stosując leki pMDI (z indywidualnym dozownikiem ciśnieniowym), a połowa chorych, stosując DPI, czyli generatory suchego proszku, korzysta z nich nieprawidłowo i popełnia jeden błąd krytyczny. Jeśli jednak pacjent przyjmuje regularnie wszystkie leki, stosuje je prawidłowo, nie pali
tytoniu oraz unika alergenów, a mimo wszystko ma objawy w dzień i w nocy, a także ma zaostrzenia, to najpewniej jest to pacjent z astmą ciężką. Aby potwierdzić diagnozę, wykonuje się badania, takie jak spirometria, RTG klatki piersiowej, testy alergiczne oraz diagnostykę innych chorób mogących wpływać na przebieg astmy, np. refluks żołądkowo-przełykowy, przewlekłe zapalenie zatok, bezdech senny.
1 listopada wprowadzono zmiany w programie lekowym. Jakie możliwości w zakresie schematów dawkowania leków dodano? Jak wprowadzone zmiany wpłyną na terapię astmy ciężkiej w kontekście pacjentów?
Obecnie w Polsce w terapii astmy ciężkiej mamy dostępne trzy preparaty: omalizumab, mepolizumab i benralizumab. Omalizumab to lek biologiczny działający na szlak astmy alergicznej IgE, z kolei mepolizumab lub benralizumab znajdują zastosowanie u pacjentów z ciężką astmą eozynofilową. Pierwsza zmiana dotyczy przeciwwskazań do stosowania omalizumabu – pozostałe leki biologiczne można teraz przyjmować już po trzech miesiącach od zakończenia terapii, a nie sześciu miesiącach, jak było do tej pory. Kolejną istotną i korzystną dla pacjentów zmianą jest dopuszczenie kontynuacji leczenia powyższymi preparatami w warunkach domowych. Teraz podczas teleporady specjalista będzie mógł umożliwić pacjentowi samodzielne podanie sobie leku, bez konieczności przyjazdu do przychodni. To jest przełom w zarządzaniu astmą ciężką i wyjście naprzeciw oczekiwaniom pacjenta. Według mnie jest to bardzo dobry ruch, więc mam nadzieję, że będzie to dobrze funkcjonowało.
Jakie zmiany nastąpiły w zakresie badań diagnostycznych wykonywanych przed podaniem leku?
Chory, który przystępuje do kwalifikacji, powinien mieć wykonaną spirometrię lub badanie szczytowego przepływu wydechowego PEF; testy alergiczne, kwestionariusz kontroli astmy ACQ; test kontroli jakości życia chorego na astmę mini-AQLQ, morfologię krwi i badania biochemiczne (CRP, Aspat, Alat, kreatynina, mocznik) oraz ocenę ogólnego stanu zdrowia na podstawie przeprowadzonego wywiadu.
Jak w dobie pandemii wygląda działanie ośrodków leczenia astmy ciężkiej? Czy pacjent ma możliwość kontynuowania leczenia w warunkach domowych?
Jest ono obecnie dosyć utrudnione, gdyż zdarza się, że nasi pacjenci trafiają albo na kwarantannę, albo na izolację, albo wprost sami mają COVID-19 i nie mogą przyjechać w tym momencie na wizytę. I to jest trudna sytuacja, bo tak naprawdę 80 proc. pacjentów, którzy mają COVID-19, choruje lekko, więc nie stanowi to przeciwwskazania do podania leku, ale stanowi to przeciwwskazanie do przyjechania tego pacjenta do poradni. Trzeba podkreślić, że chorzy na astmę (którzy są w trakcie terapii) nie są w grupie ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, a przebieg choroby zwykle wygląda u nich jak u większości społeczeństwa. Dlatego, nie przyjmując terapii biologicznej, w takiej sytuacji pacjent naraża się na zaostrzenie, powikłania, a nawet zgon. Dużym ułatwieniem będzie zmiana w programie lekowym i możliwość przyjmowania leków nie tylko w poradniach, ale również w warunkach domowych.
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
5
6
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
INSPIRACJE
Skąd zapotrzebowanie na witaminę D3 u osób cierpiących na choroby alergiczne i astmę oskrzelową?
Zapotrzebowanie na witaminę D3 zawsze powinno być na odpowiednim poziomie. Jeśli jednak poziom witaminy D3 jest zbyt niski, chorzy na astmę gorzej odpowiadają na leczenie kortykosteroidami. Z pewnością u osób, które mają prawidłowy poziom tej witaminy, jeżeli nie będzie innych czynników zaostrzających (np. dym papierosowy), terapia będzie skuteczna i przebiegnie zgodnie z planem.
Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko Nauczyciel akademicki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, specjalności naukowe i lekarskie: pediatria, immunologia kliniczna, choroby płuc
W jaki zatem sposób witamina D3 wpływa na leczenie astmy oraz zapobieganie jej zaostrzeniom?
Faktycznie istnieją prace (np. profesora Pawła Majaka i profesor Iwony Stelmach z Łodzi), które potwierdzają, że podawanie witaminy D3 dzieciom chorym na astmę przy sterydoterapii powoduje lepsze uwapnienie kości. Jak podają także inne, wcześniejsze badania, witamina D3 wpływa również na funkcje immunoregulatorowe. Okazuje się, że witamina D3 łączy się również ze wszystkimi procesami metabolicznymi w organizmie. Ważny jest również fakt, że jeśli mama suplementuje witaminę D3 w ciąży, to dziecko ma po urodzeniu mniejszą liczbę epizodów infekcyjnych. Nie dotyczy to jednak zapobiegania astmy. Druga istotna kwestia jest związana z niedoborem witaminy D3 w dobie pandemii. Otóż mieszkańcy krajów, w których wykazany został niski poziom tej witaminy, ciężej przechodzą zakażenie COVID-19.
Jakie jeszcze zalety ma witamina D3? Czy to prawda, że wykazuje silne działanie przeciwzapalne i hamuje reakcje autoimmunologiczne?
Witamina D3 – jak bardzo jest nam potrzebna?
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
Polacy są jednym z najbardziej zdyscyplinowanych narodów w kwestii przyjmowania witaminy D3. Mamy od pierwszych tygodni życia podają ją swoim dzieciom, a my, dorośli, przyjmujemy ją, by wesprzeć swoją odporność, która w obecnym czasie jest dla nas tak ważna. Co jeszcze warto wiedzieć o tej witaminie słońca?
WZMOCNIJ ODPORNOŚĆ ApoD3 JAKOŚĆ POTWIERDZONA BADANIEM NARODOWEGO INSTYTUTU LEKÓW1, 2 STABILNOŚĆ
gwarantowana zawartość witaminy D przez cały okres ważności 24 miesięcy
POWTARZALNOŚĆ DAWKI
gwarantowana powtarzalność dawki witaminy D w każdej kapsułce i kropli
1. Narodowy Instytut Leków, Zakład Biochemii i Biofarmaceutyków, Raport BR-0031-19 z dn. 27.02.2019 r.; 2. Narodowy Instytut Leków, Zakład Biochemii i Biofarmaceutyków, Raport BR-0455:0456-19 z dn. 23.08.2019 r. AURO/KORP/D3/09/08/20
Silne działanie przeciwzapalne witaminy D3 to za dużo powiedziane. Witamina D3 ma jednak działanie wspomagające leczenie przeciwzapalne, a jej niedobór może prowadzić do zwiększonej liczby infekcji.
Jakie ilości witamy D3 są zalecane w codziennej suplementacji u dorosłych?
W miesiącach zimowych i podczas izolacji w domu jest to dawka od 2000 IU na dobę, zależnie od masy ciała i podaży witaminy D w diecie. Nie jest powiedziane, że duże ilości witaminy D3 sprawią, że nie będziemy w ogóle chorować, ale udowodniono, że społeczeństwa i kraje, w których odnotowuje się jej niedobór, są bardziej narażone na infekcje sezonowe.
Co się dzieje w organizmie, gdy jest jej za mało?
Jest to przede wszystkim osteoporoza i krzywica u dzieci. W Polsce jesteśmy na szczęście do witaminy D3 przekonani i od ponad 60 lat matki podają ją swoim dzieciom. Brak tej witaminy jest widoczny np. w Wielkiej Brytanii, gdzie nadal łatwo zaobserwować krzywicę u dzieci. Możemy mieć jej niedobory, jednak nie takie jak w innych krajach. Ciekawostką jest, że w niektórych rejonach Rosji, gdzie słońca jest mniej, lekarze zalecali, by dzieci przyjmowały witaminę D3 doustnie. Po latach okazało się, że mają one wyższy jej poziom niż dzieci mieszkające w słonecznych obszarach, ponieważ te, poprzez zmianę stylu życia i niewychodzenie z domu, miały jej niedobór.
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
7
PROBLEM
Alergia i alergiczny nieżyt nosa? Lecz i monitoruj! Katar, obrzęk śluzówki, kichanie oraz łzawienie oczu – znasz te objawy? Jesteś alergikiem i często się z nimi mierzysz? Sprawdź, jak radzić sobie z takimi symptomami w obecnej sytuacji, ponieważ mniejsza aktywność na zewnątrz wbrew pozorom nie poprawia samopoczucia osób zmagających się z alergią. Systematycznie pojawiający się katar – to może być już alergia i alergiczny nieżyt nosa
Chociaż zatkany nos, katar i kichanie najczęściej kojarzone są z przeziębieniem, to jeśli pojawiają się regularnie i sezonowo, nie muszą być objawem infekcji wirusowej, lecz mogą świadczyć o alergii. Warto przy tym podkreślić, że obecnie już co czwarty Polak cierpi na alergiczny nieżyt nosa (ANN). – Choroba ta jest wywoływana przez alergeny pyłków roślin wiatropylnych, zarodników grzybów pleśniowych, odchodów roztoczy czy tych pochodzących od zwierząt domowych. Przyczyną sezonowych alergii są pyłki drzew, takich jak: olcha, leszczyna, brzoza, topola, wierzba, pyłki traw, w tym zbóż czy chwastów lub krzewów. Alergie całoroczne są związane głównie z alergenami roztoczy kurzu domowego i sierścią zwierząt. – podkreśla *prof. dr hab. n. med. Andrzej Emeryk. Tym samym, alergicy muszą być czujni nie tylko w okresie pylenia alergenów roślinnych, czyli zwykle od maja do października, ale także w pozostałych miesiącach roku, gdyż alergeny czyhają na nas również w domach.
Pobierz teraz bezpłatną aplikację
Co warto wiedzieć o leczeniu alergii i ANN w dobie pandemii?
Należy podkreślić, że wzrost zachorowalności na alergiczny nieżyt nosa związany jest nie tylko z ekspozycją na alergeny, ale także z zanieczyszczonym środowiskiem (przede wszystkim powietrzem), nieodpowiednią dietą, stresem i paleniem tytoniu. W dobie COVID-19 rzadziej wychodzimy, co sprawia, że jesteśmy bardziej narażeni na ANN wywołany alergenami występującymi w środowisku domowym. – Większość chorych z rozpoznanym ANN potrafi odróżnić objawy swojej alergii od typowego przeziębienia lub zakażenia koronawirusem. Problem może się pojawić w przypadku chorych, u których objawy alergii właśnie teraz występują po raz pierwszy. W tych przypadkach konieczna jest wizyta u lekarza, najlepiej alergologa. – dodaje prof. dr hab. n. med. Andrzej Emeryk. – Warto przy tym pamiętać, że chociaż choroby alergiczne nie zwiększają ryzyka zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, to już ich nieoptymalne leczenie lub zaniechanie go może się do tego pośrednio przyczyniać. Może
*Prof. dr hab. n. med. Andrzej Emeryk Kierownik Kliniki Chorób Płuc i Reumatologii Dziecięcej UM w Lublinie, specjalista pediatra, pulmonolog i alergolog **Dr n. med. Piotr Dąbrowiecki Alergolog z Wojskowego Instytutu Medycznego, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
prowadzić do nasilenia świądu oczu i nosa, kichania i wycieku z nosa. Wszystkie te objawy zmuszają pacjentów do zdecydowanie częstszego kontaktu rąk z oczami i nosem, a wtedy ryzyko wniknięcia wirusa się zwiększa – przypomina **dr Piotr Dąbrowiecki.
Nowoczesne sposoby monitorowania oraz kontroli alergii
Aby oswoić alergię i sprawić, by nie pogarszała jakości życia, warto przede wszystkim skupić się na jej skutecznym leczeniu. W terapii ANN najczęściej wykorzystuje się glikokortykosteroidy donosowe oraz nowoczesne kombinacje leków sterydowych i przeciwhistaminowych. Priorytetowa z perspektywy pacjenta jest skuteczna i szybka redukcja objawów nosowych i ocznych. To, co w przypadku szybkiej reakcji jest niezwykle ważne, to monitoring czynników wywołujących objawy ANN. Dla każdego alergika są one bardzo indywidualne, niemniej wiedza o pojawieniu się alergenów w czasie rzeczywistym pozwala nam na działania przyspieszające redukcję uciążliwych objawów. Warto zwrócić uwagę na nowoczesne formy pomocy, do których zalicza się m.in. aplikacje mobilne. Dzięki nim można na bieżąco monitorować aktywność alergenów, takich jak pyłki, a także sprawdzać jakość powietrza. Zwykle zawierają one także dzienniczki, za pomocą których można kontrolować uciążliwość objawów. W ten sposób bardzo szybko możemy się zorientować, jeśli chodzi o nasilające się symptomy, i szybciej wdrożyć leczenie. Niewątpliwie takie nowinki technologiczne pozwalają skutecznie kontrolować choroby alergiczne, w tym także alergiczny nieżyt nosa.
Czy wiesz, że alergia wymaga stałej kontroli? Pobierz bezpłatną aplikację Apsik! i zareaguj odpowiednio wcześnie! W aplikacji otrzymasz: • aktualne informacje o pyleniu dla Twojego regionu • powiadomienia o stężeniu alergenów • bieżące informacje o smogu i pogodzie • możliwość zapisania objawów w dzienniczku • mapę gabinetów alergologicznych i laryngologicznych z możliwością umówienia wizyty
NON-2020-2525
Kontroluj objawy alergii z
8
Czytaj więcej na byczdrowym.info EKSPERT
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Jak rzucić palenie i dlaczego warto to zrobić w dobie COVID-19? Palenie papierosów to nałóg, który negatywnie wpływa na odporność, a także pogarsza funkcjonowanie całego organizmu. Jakie mamy dostępne substancje wspomagające rzucanie palenia?
Prof. dr hab. n. med. Piotr Kuna Kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, V-ce Prezydent Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych
Należy przede wszystkim zacząć od tego, że metody rzucenia palenia zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) są nieskuteczne. Dowodzi tego m.in. badanie naukowe trwające nieprzerwanie 15 lat, w którym palacze stosowali zalecenia WHO i jedynie 22 proc. z nich ostatecznie rzuciło palenie, co jest wynikiem niewiele różniącym się od naturalnego trendu. Na szczęście mamy już wiele badań naukowych, które wskazują skuteczniejsze metody rzucenia palenia. Należą do nich między innymi preparaty w formie tabletek z substancją czynną, jaką jest cytyzyna, pozbawione nikotyny, czyli substancji, która stanowi czynnik uzależniający u palacza.
Czy rzucanie palenia wymaga stosowania leków? Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
Zespół uzależnienia od nikotyny (tytoniu) jest chorobą, którą opisano w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10. Oznacza to, że schorzenie należy leczyć, w związku z czym mamy rekomendacje, w których wskazano, że na każdej wizycie u lekarza rodzinnego
lub specjalisty lekarz powinien spytać, czy pacjent pali – i jeśli tak, to powinien zalecić rzucenie palenia, które może się odbywać przy wsparciu odpowiednich preparatów. Taka terapia trwa zaledwie 25 dni.
Jak wygląda dawkowanie podczas terapii cytyzyną? Czy są sposoby, aby pomóc sobie w regularnym i właściwym przyjmowaniu leku?
Stosuje się ją w dawce 1,5 mg cytyzyny na tabletkę powlekaną i podczas jednej terapii zużywa się łącznie 100 tabletek. Warto zwrócić uwagę na preparat zawierający blister ułatwiający regularne przyjmowanie. Znajdują się na nim konkretne wskazania dotyczące dawek.
Czy takie leczenie można ponowić? Palacze zwykle rzucają palenie kilka razy w życiu.
Terapię należy stosować tyle razy, ile razy podejmowana jest decyzja o rzuceniu palenia. Warto pamiętać, że średnio pacjenci rzucają palenie co najmniej siedem razy w życiu. Dlatego, jeśli wrócimy do nałogu, to i tak warto powtórzyć leczenie.
Dlaczego szczególnie w dobie pandemii warto pomyśleć o rzuceniu palenia?
Palacze tytoniu mają cięższy przebieg zakażenia SARS-CoV-2 od osób, które nie palą, i znacznie częściej następuje u nich zgon z powodu COVID-19. Wynika to między innymi z palenia tytoniu, a także chorób, które ono wywołuje. Dlatego według mnie warto podjąć obecnie próbę rzucenia palenia.
Czy zerwanie z nałogiem palenia papierosów wpływa korzystnie na funkcjonowanie układu odpornościowego?
Tak, w istocie jest to bardzo ważny czynnik. Substancje zawarte w dymie tytoniowym bardzo upośledzają odporność, szczególnie odporność nowotworową, dlatego rak płuca występuje u palaczy tytoniu 30 razy częściej niż u osób niepalących. Warto pamiętać, że zabija on w Polsce rocznie 30 tys. osób. Palenie tytoniu jest też poważnym czynnikiem wielu innych chorób, np. nadciśnienia tętniczego, zawału serca, udaru mózgu, miażdżycy itd., a więc bez wątpliwości możemy powiedzieć – warto i należy jak najszybciej rzucić palenie!
INSPIRACJE
Sytuacja chorych na astmę w dobie pandemii Czy leki na astmę mogą obniżać odporność? Czy astmatycy są bardziej narażeni na wirusa COVID-19? Panie Profesorze, czym dokładnie jest astma?
Dr hab. n. med. Maciej Kupczyk Profesor uczelni, Klinika Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Astma oskrzelowa jest przewlekłą chorobą zapalną układu oddechowego. Charakteryzuje się występowaniem objawów takich jak duszność, ucisk w klatce piersiowej, świsty, pogorszenie tolerancji wysiłku czy suchy kaszel. Astma i alergie to najczęstsze choroby przewlekłe dróg oddechowych, w szczególności w grupie dzieci i młodzieży. Bardzo często astma rozpoczyna się w dzieciństwie i trwa przez całe życie naszych pacjentów.
Jakie są dane epidemiologiczne astmy w Polsce?
Jeśli chodzi o dane epidemiologiczne, to częstość występowania astmy w Polsce szacuje się w granicach 12 procent populacji. Według badań profesora Samolińskiego, może być to około 4,5 miliona pacjentów. Tutaj oczywiście brane są pod uwagę wszelkie postaci tej choroby, w tym astma sezonowa, alergiczna, ale także przewlekła.
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
Jaka jest świadomość i wiedza pacjentów na temat astmy?
Rzeczywiście, jeszcze kilkanaście lat temu pacjenci mogli mieć znikomą wiedzę na ten temat. Na
szczęście dzięki akcjom społecznym i dość szeroko stosowanej edukacji wśród lekarzy i studentów, dużo się o tym mówi. Jeśli spojrzymy trochę szerzej na astmę oskrzelową, to warto pamiętać, że istnieje nie tylko jej postać alergiczna, ale również formy rozwijające się nieco później, u osób dorosłych. Są to postaci związane na przykład z otyłością, wiekiem okołomenopauzalnym, co wskazuje na początek choroby około 40., 50. roku życia. Wtedy rzeczywiście kłopoty z postawieniem prawidłowego rozpoznania mogą się zdarzyć. Niekiedy pacjenci są błędnie diagnozowani i leczeni na zapalenie oskrzeli, najczęściej za pomocą antybiotykoterapii, co nie jest skuteczne przy astmie. Obecnie wiedza i świadomość na temat tej jednostki chorobowej, zarówno wśród naszych pacjentów, jak i wśród lekarzy oraz studentów, jest na pewno zdecydowanie wyższa, co przekłada się na dobre rozpoznanie i skuteczne leczenie.
Gdy już mamy dobrą diagnozę, to również należy dobrać odpowiednie leczenie. Czy sterydy wziewne i donosowe w obecnej sytuacji epidemicznej są bezpieczne dla osób chorych na astmę?
Faktycznie, zaobserwowano, że niektórzy pacjenci odstawili leki, ponieważ bali się, że może to wpłynąć na ich odporność na wirusa. Nie ma obecnie żadnej wątpliwości, że sterydów wziewnych, które są podstawą terapii astmy, nie należy odstawiać w obecnej sytuacji pandemii COVID-19. Podobnie sterydów donosowych stosowanych w leczeniu alergicznego nieżytu błony śluzowej nosa. Odstawienie leków może spowodować istotne nasilenie objawów choroby. Wiemy też bardzo dobrze, że pacjenci, którzy systematycznie przyjmują leki wziewne, mają mniejsze ryzyko zaostrzenia astmy wywołanego przez infekcję wirusową.
Jaka jest rola kontynuacji leczenia u pacjentów narażonych na ciężki przebieg COVID-19, w tym przyjmowania glikokosteroidów wziewnych za pomocą inhalatorów ciśnieniowych MDI, zgodnie z zaleceniami lekarza?
Jest to niezwykle ważne, by podczas pandemii nadal stosować dotychczasowe leczenie. Warto monitorować swój stan zdrowia. Gdyby objawy astmy się nasiliły, to po kontakcie telefonicznym z lekarzem – należy zintensyfikować leczenie zgodnie z zaleceniami swojego lekarza prowadzącego.
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
Rak płuca jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem złośliwym i zajmuje pierwsze miejsce wśród przyczyn zgonów spowodowanych nowotworami.
W
REC/07073/11/20
Polsce rak płuca jest rozpoznawany u około 22 tys. osób rocznie. Zachorowalność na ten typ nowotworu wśród mężczyzn w ostatnich latach nieznacznie zmniejsza się, natomiast u kobiet rejestrowany jest stały wzrost zachorowalności. Najważniejszą przyczyną raka płuca jest działanie szkodliwych składników dymu tytoniowego – przynajmniej 90 proc. przypadków raka płuca jest związanych z paleniem tytoniu. Rak płuca jest złośliwym nowotworem pochodzenia nabłonkowego – 85 proc. przypadków stanowi rak niedrobnokomórkowy, a u 15 proc. chorych rozpoznawany jest rak drobnokomórkowy. Wymienione typy histologiczne różnią się w obrazie morfologicznym oraz pod względem charakterystyki biologicznej (drobnokomórkowy rak płuca jest nowotworem wybitnie chemioi promienio-wrażliwym oraz ma bardziej agresywny przebieg, a niedrobnokomórkowy rak płuca
9
Rak płuca – epidemiologia, klasyfikacja, leczenie
Prof. dr hab. n. med. Maciej Krzakowski Onkolog kliniczny, radioterapeuta, kierownik Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, Państwowy Instytut Badawczy, Konsultant krajowy ds. onkologii klinicznej
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
cechuje przeciętna wrażliwość na chemioterapię promieniowanie). Niedrobnokomórkowy rak płuca obejmuje – pod względem morfologicznym – kilka typów (najczęstsze są raki gruczołowe i płaskonabłonkowe). Ostatnia klasyfikacja patomorfologiczna wyróżnia dodatkowo podtypy histologiczne (np. ponad 10 podtypów raka gruczołowego o różnym rokowaniu). Podział raka niedrobnokomórkowego na typy histologiczne (np. rak gruczołowy lub rak płaskonabłonkowy) ma znaczenie podczas podejmowania decyzji na temat wyboru metody leczenia, natomiast podtypy histologiczne nie są obecnie czynnikami predykcyjnymi (wybór metody leczenia nie zależy od podtypu histologicznego). W ostatnich latach bardzo ważne jest również – oprócz ustalenia typu histologicznego – określenie charakterystyki molekularnej w raku niedrobnokomórkowym, co oznacza konieczność oceny stanu genów EGFR oraz ALK i ROS1 w rakach niepłaskonabłonkowych w związku z możliwością stosowania leków ukierunkowanych w przypadku stwierdzenia zaburzeń wymienionych genów. Istotne jest również określenie ekspresji PD-L1 w odniesieniu do możliwości stosowania immunoterapii. Najważniejszym czynnikiem podczas kwalifikowania do leczenia chorych na raka płuca jest stopień zaawansowania nowotworu. Obecnie wszystkie raki płuca (niedrobnokomórkowy i drobnokomórkowy) należy klasyfikować na podstawie systemu TNM (T – stan guza pierwotnego, N – stan regionalnych węzłów chłonnych, M – stan narządów odległych). Każda z wymienionych cech dzieli się na kilka kategorii i łączna ocena warunkuje określenie stopnia zaawansowania (I-IV). Zaawansowanie w stopniach I i II oznacza tzw. wczesne stadium choroby, nowotwór w III stopniu
ma charakter regionalny (stopień zaawansowania miejscowego), a stopień IV oznacza uogólnienie (obecność przerzutów w odległych narządach). Nowotwory w wymienionych stopniach zaawansowania są w Polsce pierwotnie rozpoznawane – odpowiednio – u około 20 proc. (stadium wczesne), 30 proc. (stadium regionalne) i 50 proc. (stadium uogólnione) chorych. Prawidłowość diagnostyki, która obejmuje określenie charakterystyki histologicznej i molekularnej oraz zaawansowania choroby, warunkuje wybranie odpowiedniego leczenia. Obecne możliwości diagnostyki umożliwiają indywidualizowanie postępowania, co dotyczy szczególnie chorych na niedrobnokomórkowego raka płuca w stadium uogólnienia (np. wybranie odpowiedniego schematu chemioterapii oraz zastosowanie leczenia ukierunkowanego lub immunoterapii). Zastosowanie właściwego – zgodnego z charakterystyką morfologiczną i molekularną – leczenia, umożliwia uzyskanie znacznie dłuższego przeżycia chorych w stadium uogólnienia. Perspektywy leczenia chorych na raka płuca zależą od ewolucji wiedzy na temat molekularnych uwarunkowań i identyfikowania nowych celów dla leczenia ukierunkowanego. Chorzy na niedrobnokomórkowego raka płuca w stopniach zaawansowania I i II są kandydatami do leczenia chirurgicznego. U większości chorych w stopniu III należy rozważyć zastosowanie radykalnej radiochemioterapii lub wyłącznego napromieniania o założeniu radykalnym, a większość chorych w stopniu IV powinna być poddawana chemioterapii lub leczeniu ukierunkowanemu na cele molekularne oraz immunoterapii (część – jedynie paliatywna radioterapia lub postępowanie objawowe).
Recigar (cytisinum) 1,5 mg, tabletki powlekane 100 szt. Wskazania: Recigar jest wskazany w odzwyczajaniu się od palenia tytoniu i zmniejszeniu głodu nikotynowego u osób, które chcą przestać palić. Celem stosowania produktu leczniczego Recigar jest trwałe zaprzestanie używania produktów zawierających nikotynę. Przeciwwskazania: Produkt leczniczy Recigar jest przeciwwskazany w przypadku nadwrażliwości na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą wymienioną w pełnej wersji Charakterystyki Produktu Leczniczego, jak również w przypadku: niestabilnej dławicy piersiowej, przebytego niedawno zawału serca, klinicznie istotnych zaburzeń rytmu serca, niedawno przebytego udaru mózgu, w okresie ciąży i karmienia piersią. Podmiot odpowiedzialny: Adamed Pharma S.A., Pieńków, ul. M. Adamkiewicza 6A, 05-152 Czosnów. Należy zapoznać się z właściwościami produktu leczniczego przed jego zastosowaniem. Pełna Charakterystyka Produktu Leczniczego dostępna jest w Adamed Pharma S.A., Pieńków, ul. M. Adamkiewicza 6A, 05-152 Czosnów, tel.: +48 22 75 18 517, faks: +48 22 75 18 467, e-mail: adamed@adamed.com. * Charakterystyka Produktu Leczniczego Recigar.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
10 Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
Tylko wspólnie możemy chronić środowisko. Zadbajmy o czyste powietrze! Każdego roku z powodu smogu umiera w Polsce 45 tys. osób. Nie musi tak być – wystarczy skutecznie zredukować zanieczyszczenia powietrza. Pomocny w tym jest rządowy program „Czyste powietrze”, który gwarantuje dofinansowanie systemu grzewczego. Zła jakość powietrza i skutki wdychania smogu
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
Ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza, takie jak pył zawieszony, dwutlenek siarki, tlenek węgla oraz dwutlenek azotu, prowadzą do negatywnych skutków zdrowotnych. Wśród nich znajdują się choroby układu krążenia, które mogą powodować niewydolność lub zawał serca, choroby układu oddechowego, takie jak rak płuca, zaostrzenie astmy i POChP, a także wpływać negatywnie na układ nerwowy i prowadzić do obniżenia nastroju, depresji itp. Należy podkreślić, że to tylko niektóre z negatywnych konsekwencji. Zanieczyszczenia powietrza mają bardzo szkodliwy wpływ na organizm człowieka, dlatego, chociaż początkowo mogą nie dawać charakterystycznych objawów, to w perspektywie mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Skąd
zatem w Polsce bierze się tak fatalnej jakości powietrze? Chociaż przyczyn jest kilka, to główną z nich jest emisja pyłów generowana przez domowe urządzenia grzewcze. Kotły, kominki i piece opalane węglem oraz drewnem, co gorsza w słabo ocieplonych domach, emitują wiele szkodliwych substancji, w tym także tych o wysokiej toksyczności. Dowodem na to jest stale pogarszająca się jakość powietrza w Polsce, co jest szczególnie widoczne w sezonie grzewczym.
Zadbaj o powietrze – wymień stary system grzewczy na nowy
Każdy może mieć wpływ na zmianę jakości powietrza. Wystarczy zdecydować się na rządowy program „Czyste powietrze”, który umożliwia ekologiczne ogrzewanie domu. Na czym polega? Inicjatywa skierowana jest do
właścicieli domów jednorodzinnych i polega na dofinansowaniu (nawet do 90 proc.) wymiany starych źródeł ciepła na te energooszczędne i ograniczające emisję szkodliwych substancji, zakupu, montażu i ich instalacji. Co ważne, program umożliwia wymianę starego kotła lub pieca m.in. na bardziej ekologiczne kotły kondensacyjne oraz pompy ciepła. Zwrot poniesionych kosztów to jednak nie wszystko. Wymiana umożliwia także bardziej efektywne zarządzanie energią cieplną, co z kolei realnie przekłada się na większe oszczędności. Czy może być lepiej? Tylko tym jednym działaniem przyczynisz się do poprawy powietrza, co wpłynie korzystnie na zdrowie, a zyskasz dodatkowo energooszczędny dom.
Wspólnie możemy więcej! Chrońmy środowisko
Coraz częściej zastanawiamy się nad tym, jak poprawić sytuację zdrowotną. Wiele osób ma już świadomość tego, jak wielkie szkody powoduje zła jakość powietrza. Dlatego też, chcąc mieć wpływ na to, czym oddychamy, inwestorzy oraz właściciele domów decydują się nie tylko na udział w programach, takich jak „Czyste powietrze”. Idąc krok dalej, coraz częściej nowoczesne i energooszczędne domy spełniają wymogi zrównoważonego budowania, które dopasowuje je do potrzeb i możliwości, a także bazuje na odnawialnych źródłach energii. W takim budownictwie jest miejsce m.in. na panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, kotły kondensacyjne i efektywne systemy wentylacji. Dlatego też wiele osób już na etapie budowy decyduje się na model „Dom bez rachunków”, który z założenia nie generuje opłat za ogrzewanie, ciepłą wodę, chłodzenie budynku oraz zużycie energii elektrycznej. Tym samym takie rozwiązania są istotne z punktu widzenia dbałości nie tylko o środowisko naturalne, które przecież jest zależne od nas wszystkich, ale również portfel.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Czytaj więcej na byczdrowym.info
11