4 minute read

Marzenia się spełniają

Błażej Mika

Jeszcze dwa lata temu zdanie: „Banki spółdzielcze sgB traktują sztuczną Inteligencję jako jedno z podstawowych narzędzi wspierających relacje z klientami”, brzmiałoby jak… science fiction. a dziś zaczynam od niego swój felieton i traktuję je jak oczywistą oczywistość. Tak właśnie jest.

Advertisement

Co się zmieniło? Jaka zmiana nastąpiła w bankowości spółdzielczej, że możemy posługiwać się tymi niemożliwymi wydawałoby się do spełnienia (kiedyś) stwierdzeniami i nikt nas za to nie karci, ani nie wyśmiewa? Odpowiedź jest prosta: wszystko się zmieniło :-)

Pomimo dużych wyzwań, takich jak rozproszona na ponad 180 banków infrastruktura informatyczna, mimo opóźnień technologicznych, z jakimi kojarzył się spółdzielczy sektor bankowy, udało nam się dokonać cyfrowej transformacji, a dzięki niej zapukać do bram cyfrowej ekstraklasy.

Paradoksalnie – nasze opóźnienia informatyczne szybko stały się atutem. Nie obciążał nas balast starych technologii, bo ich systemowo nie wykorzystywaliśmy. Mogliśmy wdrażać wyłącznie najnowsze rozwiązania, przyglądać się temu, co na rynku jest najlepsze, najbardziej sprawdzone i poprzez skalę wprowadzonych zastosowań – najtańsze. Nie wyważaliśmy otwartych drzwi, nie wymyślaliśmy koła na nowo i nie działaliśmy metodą prób i błędów, ponieważ inni zrobili to przed nami.

Zanim pokrótce opiszę, na czym polega sukces SGB, wspomnę o jego głównej przyczynie. Sprawcą cyfrowej rewolucji w bankach spółdzielczych są ludzie. Ich ambicje i takie twórcze przekonanie, że jeśli jest źle, to teraz może być już tylko lepiej! To ludzie stoją za wszystkimi zmianami i to zmiana w ludziach pociągnęła za sobą te kolejne, techniczne. Nie ukrywam, że jestem dumny z tego, jak szybko udało się stworzyć zespół młodych, zaangażowanych pracowników i połączyć go z doświadczonymi fachowcami, nie tylko z zakresu IT. Dodatkowo ściągnęliśmy z rynku nowych, niezaspokojonych sukcesami specjalistów. Znaleźliśmy liderów, którzy nie czuli nad sobą szklanego sufitu. Chcieli zmian, marzyli o zmianach! I wystarczył impuls…

BS API, uniwersalna platforma integrująca systemy bankowości spółdzielczej, pojawiła się równolegle z hasłem „Mobilne przyspieszenie”, które stało się motywem przewodnim naszej strategii zmian. Odrzucaliśmy wszystko, co wydało nam się staromodne, nieprzystające do naszych czasów i poszukiwaliśmy rozwiązań, które pasowałyby idealnie do wizerunku współczesnego klienta.

Mobilność to główna cecha dzisiejszych relacji banków z klientami. Z perspektywy banku spółdzielczego ten kierunek rozwoju musi być jednak obwarowany szczególnymi zastrzeżeniami – wielu udziałowców i klientów bankowości spółdzielczej to ludzie w średnim i więcej niż średnim wieku, z często utrudnionym dostępem do usług internetowych, mieszkańcy małych miast i wsi. Są przyzwyczajeni do bezpośrednich kontaktów ze swoim bankiem, do „pani z okienka”, która często jest ich sąsiadką.

Kolejny paradoks – w przełamaniu tej bariery pomogła nam pandemia. Nagły rozwój rynku e-commerce, wymuszony wzrost płatności bezgotówkowych, zwiększenie zainteresowania portfelami cyfrowymi i aplikacjami mobilnymi. Efekt? Wdrożyliśmy własną aplikację SGB Mobile – świetnie przyjętą na rynku – wspierając ją kilkoma nietuzinkowymi funkcjonalnościami.

Najważniejsza z nich: kontrola subskrypcji za płatności za usługi streamingowe, którą oferujemy jako pierwsi w Polsce. My, banki spółdzielcze SGB!

Do standardów mobilnych aplikacji bankowych dołożyliśmy jeszcze usługę Garmin Active, dzięki której klienci mogą uczestniczyć w różnego rodzaju wyzwaniach sportowych i uzyskiwać dzięki nim określone korzyści. Wprowadziliśmy usługę Autopay, a od niedawna – możliwość zakładania konta na selfie. Wkrótce pojawi się oferta kredytów online dostępnych z poziomu aplikacji oraz… a, nie, zostawmy niespodzianki na deser :-) się współpracy z nimi. Możemy zapraszać małe i wielkie firmy, oferując w zamian doskonałą technologiczną przygodę – nie codziennie zdarza się przecież tak głęboka transformacja tak wielkiej liczby banków.

To przygoda i wyzwanie jednocześnie. Jeszcze dwa lata temu myślałem, że to tylko wspaniałe marzenie…

W czasie największego kryzysu pandemicznego wdrożyliśmy usługę SGB ID, Profil Zaufany i wszystkie rodzaje płatności mobilnych. Rozwijamy platformę BS API, planujemy rychłe przeniesienie usług do chmury publicznej, rozbudowujemy ofertę back office dla banków spółdzielczych – wszystko po to, by odciążyć je od sprawozdawczości i pozwolić na skoncentrowanie się na obsłudze klientów. SGB-Bank wdroży również BLIK P2P – usługę świadczoną przez Polski Standard Płatności, uzupełniającą BLIK o kolejne możliwości. Będzie to przelew natychmiastowy działający w formule 24/7.

Tak, to jest sukces. Z perspektywy wielkich banków komercyjnych, które do poziomu dzisiejszego zaawansowania technologicznego dochodziły latami, można nasze działania oceniać jako nadrabianie strat. Ale mam wrażenie, że w wielu kwestiach technologicznych zaczynamy ścigać się z nimi na tej samej bieżni – i nie odstajemy. Mamy ambicję być w ekstraklasie polskich banków, różniąc się od sektora komercyjnego wielkością kapitałów i skalą działania, ale nie jakością usług i poziomem technologicznym.

Tak jak pisałem wcześniej, sukces SGB-Banku i banków spółdzielczych to sukces ludzi, którzy stoją za wdrożonymi projektami. Ne tylko pracowników naszej Grupy, ale także licznych partnerów technologicznych. Nie tylko dużych firm, takich jak Google Cloud czy Asseco, ale i mniejszych, odpowiadający za technologiczne detale. Na takim partnerstwie chcemy opierać nasz rozwój. Możemy patrzeć kosym okiem na biznesowy boom w rozwoju fintechów, ale nie musimy obawiać

Błażej Mika

Wiceprezes Zarządu SGB-Banku SA, odpowiedzialny za Pion Technologii i Operacji. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Ukończył szeregu kursów z zakresu finansów, zarządzania i bankowości.

W sektorze bankowym od ponad 20 lat zajmuje się rozwojem produktów bankowych, współpracą z partnerami, strategią, usługami płatniczymi, a przede wszystkim innowacjami. Jest miłośnikiem nowych technologii, digitalizacji oraz rozwoju bankowości mobilnej.

Wizjoner i lider, dla którego w centrum zawsze jest człowiek – klient i pracownik. To dla niego w swojej pracy „łączy kropki” poszczególnych obszarów technologicznych, przygotowuje produkty i usługi, które ułatwiają życie.

This article is from: