6 minute read
Odpowiedź na wymagania zmieniającego się rynku
Kamil Niewiatowski
coraz częściej słyszymy opinię, że tradycyjny model bankowości przeżywa kryzys. W 2020 roku ubyło prawie 1400 oddziałów banków i punktów obsługi klienta, a spadki utrzymują się również w tym roku. Zdecydowana większość instytucji finansowych ma w ujęciu rok do roku ujemny bilans otwarć stacjonarnych placówek. szacunki analityków wskazują, że do 2023 roku prywatne banki w Europie zmniejszą liczbę swoich filii o około 40%.
Advertisement
Wydaje mi się jednak, że słowo kryzys nie jest właściwe do opisu tej sytuacji. Niesie ono bowiem w swym znaczeniu pewną nadzieję przemijalności. Tymczasem proces, który obserwujemy ma charakter głębszy, a zmiany, które będą jego efektem pozostaną z nami dłużej.
Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest ewolucja zachowań konsumentów, która przyspieszyła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu miesięcy. Rozwój technologiczny w coraz większym stopniu umożliwia nam funkcjonowanie w cyfrowej rzeczywistości – również w zakresie usług finansowych. Klienci zdali sobie sprawę, że mogą online załatwiać sprawy bankowe w szerszym zakresie, niż im się wcześniej wydawało. Bez konieczności stania w kolejkach czy wypełniania stosów formularzy, w momencie, który im najlepiej pasuje. Tak po prostu jest wygodniej.
W Polsce z bankowości mobilnej korzysta już co najmniej 17 mln klientów, z czego 14,5 mln używa aplikacji zainstalowanej na smartfonie. Z badania przeprowadzonego przez Mastercard wynika, że prawie wszyscy (97%) ankietowani Polacy są zainteresowani korzystaniem z rozwiązań bankowości cyfrowej i jest to najwyższy wynik w Europie. Ponad 20% z nich rozważa rezygnację w najbliższym czasie z usług tradycyjnych banków na rzecz instytucji, której oferta jest w pełni online. Wymagania zmieniającego się rynku są sprawdzianem dla banków i instytucji finansowych. Poza dobrą ofertą i wysokim standardem obsługi muszą zbudować cyfrowe zaplecze, które pozwoli im na proponowanie efektywnych oraz innowacyjnych narzędzi zarządzania finansami. Muszą stać się BankTechami, w których bezpieczeństwo i stabilność połączą się z nowoczesną technologią.
W przeciwnym wypadku ulegną w starciu nawet z tymi podmiotami, których historia działalności ma przebieg odwrotny od klasycznego: to znaczy najpierw miały zaplecze w postaci rozwiniętej technologii, do którego teraz dokładają ofertę finansową – tak jak robią to już giganci z Doliny Krzemowej. Rynek weryfikuje szybko i bezlitośnie. Tym bardziej w Polsce, której mieszkańcy
są – w skali światowej – szczególnie otwarci na przyjmowanie rozwiązań cyfrowych w bankowości i oczekują produktów najwyższej jakości.
finansowych, bezpieczeństwa swoich środków oraz możliwości pożyczenia pieniędzy bez zbędnych formalności. W przypadku dwóch pierwszych wymagań – banki w Polsce radzą sobie bardzo dobrze. Uważam natomiast, że w obszarze digital lending, jest jeszcze wiele do zrobienia i właśnie tutaj widzę pojawiające się dla nas perspektywy.
Jestem przekonany, że ktoś, kto za kilkadziesiąt lat będzie oceniał proces, w centrum którego się właśnie znajdujemy – nazwie go rewolucją. Mamy zatem niepowtarzalną możliwość współtworzenia nowego paradygmatu. Musimy jednak pamiętać, że to także ogromna odpowiedzialność, która spoczywa na całej branży. Wszakże to za sprawą naszych decyzji dochodzi do kształtowania cyfrowych gustów klientów.
Wprowadzając na polski rynek nową markę Raiffeisen Digital Bank jestem świadomy czekających nas wyzwań, ale równocześnie czuję ogromną ekscytację. Uważam, że do startu przygotowaliśmy się bardzo dobrze i polskim klientom proponujemy coś, co spełni ich oczekiwania. Na początek oferujemy pożyczkę gotówkową dla osób fizycznych, gdzie proces kredytowy jest prowadzony całkowicie online z poziomu aplikacji na urządzenia mobilne. Chcemy, by co najmniej 90% klientów otrzymywało decyzję w ciągu 20 minut od momentu rozpoczęcia wnioskowania. Wybraliśmy aplikację mobilną, bo jest to rozwiązanie bezpieczne i wygodne dla użytkowników. Warunki oferty są konkurencyjne: oprocentowanie w wysokości 7,2% i brak jakiejkolwiek prowizji. Wszystko odbywa się szybko, a finansowanie można uzyskać nie ruszając się z zacisza własnego domu.
Naszym celem jest między innymi to, by Raiffeisen Digital Bank stał się marką międzynarodową. Dlatego recenzja wystawiona przez polskich konsumentów, którzy jako pierwsi na świecie skorzystają z oferty – będzie dla naszego rozwoju kluczowa. Konfrontacja z tak dojrzałym i wymagającym rynkiem pozwoli nam jeszcze lepiej przygotować się do zagranicznej ekspansji, a także zwiększy nasze szanse na jej powodzenie. Dziś Klienci oczekują od banków trzech podstawowych rzeczy: wygody w dokonywaniu transakcji
Kamil Niewiatowski
Menadżer z niemal dziesięcioletnim doświadczeniem w sektorze fintech specjalizujący się w tworzeniu i wdrażaniu strategii sprzedaży. W swojej karierze zajmował się między innymi zarządzaniem, sprzedażą oraz rozwojem produktów finansowych dla osób fizycznych oraz przedsiębiorstw w kanałach cyfrowych. Od 2020 roku związany z marką Raiffeisen Digital Bank jako Country Manager na Polskę, gdzie odpowiada za wprowadzenie na rynek nowego brandu. Przyszłości bankowości upatruje w efektywnym wykorzystywaniu nowoczesnych technologii cyfrowych do tworzenia innowacyjnych, bezpiecznych i przyjaznych dla użytkowników narzędzi i ofert.
JP Morgan Chase uruchamia cyfrowy bank w Wielkiej Brytanii
Rafał Tomaszewski
Jp Morgan chase uruchomił cyfrowy bank w Wielkiej Brytanii. Klienci mogą korzystać z darmowych kont bieżących, funkcji zarządzania budżetem oraz cashbacku. Docelowo chase chce zaoferować także produkty kredytowe.
Brytyjczycy mogą się już rejestrować i pobierać aplikację. Założenie konta ma zajmować zaledwie kilka minut. W apce Chase znajdziemy m.in. narzędzie do zarządzania budżetem, czy funkcje oszczędzania – przykładowo możliwość odkładania końcówek z każdej transakcji na konto oszczędnościowe.
Jp MOrgaN cHasE UrUcHaMIa cHaLLENgEr bank W Wielkiej bRytanii
Challenger bank Chase oferuje także jednoprocentowy cashback przy wszystkich kwalifikujących się transakcjach kartą płatniczą przez 12 miesięcy. Zespół obsługi klienta ma być zlokalizowany w Wielkiej Brytanii, dzięki czemu za pomocą kilku kliknięć w aplikacji będzie można się połączyć z konsultantem – przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu.
Następne kroki na drodze ekspansji Chase to udostępnienie pożyczek dla klientów indywidualnych, produktów inwestycyjnych, a nawet kredytów hipotecznych. W planach ma być także ekspansja na inne europejskie rynki, co zapowiadał jakiś czas temu CEO banku w rozmowie z Financial Times.
Według doniesień medialnych amerykański gigant latem tego roku miał wydać 700 mln GBP na zakup firmy Nutmeg – działającej w obszarze wealth management online. Ta akwizycja miała wzmocnić siłę debiutu aplikacji Chase w Wielkiej Brytanii. Challenger bank Chase ma już zatrudniać ponad 500 osób na Wyspach. Rywalem Amerykanów będą takie lokalne challengery jak Monzo, Revolut, Atom Bank, czy Starling Bank.
Challenger banki to ostatnio gorący temat w sektorze FinTech. W Polsce jakiś czas temu zadebiutował Aion Bank, który ma już 10 tys. klientów i zebrał ponad 500 mln PLN w depozytach. Do startu przymierza się również Raiffeisen Bank Digital.
Z kolei Revolut Bank oferuje limit kredytowy nawet do 100 tys. złotych.
Temenos, Vodeno i Aion Bank ogłosiły współpracę strategiczną
Monika Lipiec
partnerstwo pomiędzy Temenos, Vodeno i aion Bank ma na celu usprawnienie wdrażania rozwiązań związanych z banking as a service (Baas) w Europie. Dzięki tej współpracy spółki nie posiadając licencji bankowej mogą oferować swoim klientom cyfrowe usługi bankowe. rynek Baas szacowany jest obecnie na ponad 3 mld UsD.
Obszar związany z banking as a service ma być szczególnie atrakcyjny dla fintechów i innych podmiotów spoza sektora bankowego.
NOWE MOżLIWOścI
Temenos, Aion Bank i Vodeno dzięki współpracy mogą oferować swoim klientom dowolne cyfrowe usługi bankowe, takie jak mobilne konta bankowe, karty debetowe i kredytowe oraz usługi płatnicze. Nie potrzebują w tym celu posiadania własnej licencji bankowej. Pierwsze wspólnie uruchomione usługi bankowe połączą technologię opartą na chmurze od Temenos z usługą przetwarzania płatności i zarządzania kartami od Vodeno.
JaKIE KOrZyścI DLa KLIENTóW prZyNIEsIE Ta Współpraca?
Klienci zyskują dzięki tej trójstronnej współpracy możliwość szybszego wprowadzania ich produktów na rynek. Będą mogli wydawać cyfrowe karty debetowe i kredytowe dla klientów indywidualnych i biznesowych.
Aion Bank to działający w pełni cyfrowo polsko-belgijski challenger bank. Jednym z twórców zarówno Aiona, jak i Vodeno jest Wojciech Sobieraj, były prezes Alior Banku. Aion Bank zadebiutował w Polsce na początku sierpnia br. W ofercie znajduje się m.in. pożyczka online do kwoty 90 tys. złotych. Temenos to dostawca oprogramowania opartego na chmurze. Spółka w swoim portfolio ma już współpracę m.in. z fintechem Wise. Z Temenos współpracuje 41 banków, w czerwcu br. ogłoszono partnerstwo z Huawei.
„Gdy stworzyliśmy Vodeno, naszą wizją było dostarczanie usługi typu banking as a service każdej regulowanej i nieregulowanej instytucji. Poprzez strategiczną współpracę z Temenos i Aion
Bank, będziemy oferować bankom i fintechom, najbardziej okazałą propozycję BaaS na rynku. Krótko mówiąc, łatwość z jaką możemy integrować karty i płatności krajowe, jak również inne usługi bankowe wzniesie cyfrową transformację w Europie na kolejny poziom”
– mówi Wojciech Sobieraj, CEO Vodeno