Od reda kcj i
Rozwój na okrągło
P
ączek, który się obraca, nie spali się – parafrazując słynne powiedzenie o kamieniu, który się toczy, możemy przejść płynnie do tego, czym żyje i jak rozwija się branża na początku każdego roku. Pączki są świetnym obiektem pozwalającym przyjrzeć się konsumenckim trendom, kondycji branży; za ich pomocą można zobaczyć, jak przebiega rozwój firmy w XXI wieku, a ten przestał być już synonimem masowej produkcji. Wymagający konsumenci nie chcą najtańszego i byle jakiego pączka. Dlatego przygotowania do najtłustszego święta w roku nie powinny polegać tylko na sporządzeniu odpowiedniej ich liczby. Powinniśmy raczej zastanowić się, jakiego pączka oczekuje nasz klient. Poszukać nowych inspiracji, podnieść kwalifikacje w sztuce smażenia. Po co, skoro od lat pączki są smażone i sprzedawane z powodzeniem? Choćby dlatego, że mając nawet bardzo dobry, ale wciąż taki sam produkt, dajemy do zrozumienia sobie, klientowi, a także konkurencji, że stoimy w miejscu. A rozwój to przecież robienie kroku w przód. Próbowanie czegoś nowego, nawet gdyby finalnie okazało się, że największym powodzeniem i tak cieszy się nasz sztandarowy pączek z konfiturą z dzikiej róży i cukrem pudrem. Może dzięki otwarciu się na nowe receptury i metody zauważymy, co jeszcze można ulepszyć? Odkryjemy, że problemem nie jest receptura, a jedynie tryb pracy? Spostrzeżemy, że robiąc mniej, a lepiej, zyskujemy? Choć jako Polacy mamy w żyłach miłość do tradycji i jesteśmy przywiązani do tego, co było, nie można zaprzeczyć, że dobrze sprzedają się te paczki, które się obraca, a rozwija się ta firma, która robi kroki naprzód.
Redakcja Mistrza Branży