10 minute read

Co każdy renowator wiedzieć powinien str

Co każdy renowator wiedzieć powinien

Renowacja zabytkowego ciągnika lub maszyny rolniczej i każdego innego wiekowego pojazdu pociąga za sobą szereg problemów oraz komplikacji. Naprawdę rzadko udaje się w pełni zaplanować remont i każdy jego etap jeszcze przed rozpoczęciem właściwych prac – a na dodatek - nie natrafić po drodze na przeszkody. Poniżej prezentujemy kilka możliwości rozwiązania problemów z brakiem części zamiennych – zarówno do popularnych, jak i unikatowych egzemplarzy.

Advertisement

Łożyska i uszczelniacze

Zaczynamy zestawienie od najprostszych kwestii, a więc dopasowania nowych łożysk i uszczelniaczy. Ponieważ są to elementy znormalizowane, w znakomitej większości przypadków wystarczy po prostu odczytać symbol lub rozmiar i zamówić odpowiednie części. Zdarza się jednak, że pewnego rodzaju łożyska albo uszczelniacze nie są dostępne od ręki w sklepach. Warto wówczas w pierwszej kolejności zasięgnąć informacji w typowo specjalistycznych hurtowniach. Jeśli one zawiodą i nie znajdą wprost odpowiedników, można spróbować dopasować łożyska nieco innego typu, ale odpowiadające wymiarami i charakterystyką pracy. Czasem wymaga to dotoczenia jakiegoś dystansu, ale nie jest to już problem. Podobnie w przypadku uszczelniaczy, jeśli np. powierzchnia współpracująca z wargą uszczelniacza jest zużyta, a nie możemy dopasować nic ciaśniejszego (po przetoczeniu elementu) to możemy część napawać przed przetoczeniem, aby przywrócić fabryczny rozmiar. Jeśli mimo to nie uda nam się znaleźć odpowiednika, w niektórych sytuacjach można wprasować odpowiedniego rozmiaru tulejkę, która pozwoli zastosować inny rozmiar uszczelniacza.

Przydatne linki: https://www.ebmia.pl https://lozyska24.eu/

Tulejki ślizgowe

W przypadku niedostępnych na rynku tulejek np. do przedniego zawieszenia czy układu kierowniczego, możemy potrzebne tulejki dorobić od podstaw lub dobrać coś z gotowych na rynku. Warto wówczas zmierzyć średnice zewnętrzną i wewnętrzną oraz szerokość, a także zorientować się jaki materiał sprawdziłby się w danej roli najlepiej (np. brąz, mosiądz, teflon). Jeśli nie uda się dobrać nic z wyrobów gotowych, warto poszukać czegoś o zbliżonych wymiarach, co po przetoczeniu będzie nam pasować. Dla przykładu do wykonania tulejek zawieszenia Zetora 50 Super udało się wykorzystać tulejki z rozrzutnika. Toczenie od podstaw byłoby znacznie droższe i generowało zdecydowanie więcej odpadu. Fot. 1. Tulejki to jeden z najłatwiejszych do dorobienia elementów podczas remontu ciągnika, jednak warto najpierw poszukać gotowych lub zbliżonych wymiarami odpowiedników.

Proste elementy stalowe

Zdarza się, że brakuje w naszym ciągniku jakichś nieskomplikowanych elementów, które zagubiły się w trakcie. Nietypowe nakrętki, śruby, pokrywy – w wielu przypadkach można niewielkim wysiłkiem dorobić nowe przy użyciu podstawowych narzędzi warsztatowych oraz tokarki i spawarki. Jako przykład mogę przytoczyć pokrywy na uszczelniacz półosi do Zetora 50 Super, czy też dźwignie włączania WOM i pompy hydraulicznej do Ursusa C-328.

Fot. 2. Dorobiona pokrywa łożyska z dodatkowym uszczelniaczem półosi Zetora 50 Super

Fot. 3. Nadwymiarowe dźwignie WOM oraz pompy hydraulicznej Ursusa C-328.

Elementy z blach

To, że remontujemy wiekowy sprzęt nie oznacza, że nie powinniśmy korzystać z współczesnych nowinek technicznych. Przykładowo do wycinania skomplikowanych bądź powtarzalnych elementów z blach możemy wykorzystać plotery plazmowe, które wytną dowolny wzór z projektu. Radzą sobie z cienką blaszką, ale mocniejsze urządzenia nie zawiodą także przy grubej blasze. Mając jeszcze do dyspozycji zaginarkę do blachy, możemy odtwarzać wiele niedostępnych elementów, jak skrzynki narzędziowe, uchwyty lamp i wiele innych.

Fot. 4. Wzór (na dole) i wycięty idealnie taki sam detal zawieszenia przedniego Zetora 50 Super.

Fot. 5. Nawet najprostsze zaginarki warsztatowe czy dekarskie mogą bardzo ułatwić dorabianie elementów blacharskich do ciągników.

Uszczelki

Większość mechanizmów zamkniętych w szczelnych obudowach wymaga stosowania uszczelek. Wiele z nich możemy wykonać samemu kupując arkusze z odpowiedniego materiału, a następnie przy pomocy nożyka, nożyczek oraz wycinaków do otworów uzyskać pożądany kształt. Starym sposobem można uszczelkę „wystukać” na elemencie za pomocą młotka, uderzając po krawędzi aż do wycięcia kształtu. Otwory wybić można wówczas kulką stalową lub łebkiem śruby zamkowej. Do wycinania większej ilości podkładek uszczelniających z miękkich materiałów są dostępne specjalne zestawy składające się z uchwytu i kilkudziesięciu tzw. kloszy o różnych rozmiarach, które odpowiednio skompletowane pozwalają za jednym uderzeniem młotka wybić okrągłą uszczelkę z otworem centralnym. Nieco trudniej jest z uszczelkami o bardzo skomplikowanych kształtach, z nietypowego materiału (jak np. uszczelki układu wydechowego) lub specjalistycznych – jak np. uszczelki pod głowicę. Istnieją jednak firmy, które specjalizują się w wykonywaniu nietypowych uszczelek na zamówienie.

Przydatne linki: https://morpak.pl/ http://www.dorabianie-uszczelek.pl/ http://www.plastkar.com.pl

Fot. 6. Uszczelka podstawy filtra oleju Zetor 50 Super wykonana własnoręcznie z arkusza

Fot. 7. Wycinanie uszczelki gumowej do chłodnicy Zetora 50 Super

Fot. 8. Współcześnie wykonane uszczelki pod głowicę według starych wzorów.

Okładziny hamulcowe i sprzęgłowe

Bardzo dobra kondycja tarcz sprzęgła oraz szczęk i taśm hamulcowych jest niezbędny do prawidłowego i bezpiecznego działania ciągnika. Wspomniane elementy rzadko pasują z innych modeli, więc pozostaje regeneracja zużytych części. W przypadku tarcz sprzęgłowych najważniejszy jest dobry stan piasty oraz stalowej tarczy, natomiast nową okładzinę możemy dopasować i zanitować nową. Podobnie w przypadku taśm i szczęk hamulcowych. Wymaga to jednak odrobinę wprawy i rozeznania w typach i rozmiarach okładzin. Możemy jednak zlecić tą usługę profesjonalnej firmie zajmującej się regeneracją takich elementów – firmie Komfort z Budzynia. Tam w razie potrzeby dorobią również wiele części według wzoru.

Przydatne linki: https://komfort.net.pl/ przystosować dostępne na rynku do naszych potrzeb. Te bardziej nietypowe możemy zawsze zlecić firmom zajmującym się produkcją linek.

Przydatne linki: https://www.linmot.pl/

Fot.11 Dorobione współcześnie linki do Dzika 21.

Fot. 9. Szczęki hamulcowe po usunięciu starych okładzin, piaskowaniu i podkładowaniu.

Fot. 10. Szczęki hamulcowe po naklejeniu nowych okładzin.

Linki i pancerze

Wiele pojazdów posiada różnego rodzaju linki stalowe, a także cięgna Bowdena – czyli linki umieszczone w pancerzu, które służą do sterowania np. przepustnicą gaźnika lub sprzęgłem. Linki tego typu posiadają różne przekroje, rodzaje splotu oraz zakute zakończenia. Przy odrobinie doświadczenia można wiele linek wykonać samemu, ewentualnie

Pompa wody

Wiele jest takich części, które można zregenerować z użyciem części dostępnych powszechnie na rynku, ale pompa wody jest jednym z prostszych przykładów. Budowa tego podzespołu jest zazwyczaj bardzo zbliżona, a największe różnice są po stronie obudowy. Do wielu popularnych wśród kolekcjonerów starych traktorów modeli da się wykorzystać tzw. reperaturki z Ursusa C-360, co w połączeniu ze znormalizowanymi łożyskami i uszczelniaczami oraz możliwością dotoczenia nowej osi i dopasowania wirnika – daje prostą drogę do prawie nowej pompy.

Fot. 12. Po rozebraniu pompy wodnej należy zweryfikować stan elementów i spróbować dopasować te zużyte z dostępnych na rynku.

Fot. 13. Zregenerowana pompa wodna do Zetora 50 Super z użyciem dostępnych na rynku elementów.

Filtry

Szczególnie w starych konstrukcjach filtry zarówno oleju, jak i powietrza bardzo często po prostu czyści się. Można jednak dla wygody lub poprawy działania zastosować wkłady wymienne – w filtrach powietrza często wystarczy dopasowanie wymiarów, natomiast olejowe filtry wymagają dorobienia przejściówek lub zastosowania przystawek.

Filtry siatkowe układów hydraulicznych często wymagają wymiany uszkodzonych siatek. Dobór odpowiedniej wielkości oczek siatki nieraz sprawia problemy, zatem należy trochę pogłówkować. Efektem takiego poszukiwania rozwiązania może być np. zastosowanie siatki nierdzewnej z sitka kuchennego jako filtr ssawny pompy hydraulicznej Zetora 50 Super.

Fot. 14. Współczesny zamiennik filtra powietrza do Dzika 21 – Filtron AR 211.

Fot. 15. Wymienne filtry PP-8,4 zastosowane w oryginalnej podstawie Zetora 50 Super.

Fot. 16. Dorobione redukcje do zastosowania filtrów wymiennych w Zetorze 50 Super. Fot. 17. Siatka z sitka kuchennego i ramka filtra ssawnego.

Fot. 18. Filtr ssawny po zamontowaniu nowej siatki.

Głowice i zawory

Głowice cylindrowe bardzo często można po prostu zregenerować, pod warunkiem, że nie są popękane – wówczas znacznie utrudnia to sprawę. Regeneracja przeprowadzona w prawidłowy sposób w profesjonalnym zakładzie przywraca pierwotne właściwości głowicy i jest niemal na równi z nowym podzespołem. Zawory, prowadnice oraz gniazda można często dorobić lub dopasować z innych pojazdów. Podobnie można dorabiać dziś niedostępne w sprzedaży tuleje cylindrowe, pierścienie tłokowe, sworznie czy całe tłoki – ale są to bardziej wymagające i droższe prace.

Fot. 19. Zregenerowana głowica Ursusa C-328.

Fot. 20. Nowe zawory Zetora 50 Super.

Elementy układu zawieszenia narzędzi

W przypadku remontu podnośnika hydraulicznego najwięcej problemów i kosztów generuje układ hydrauliczny, natomiast same wieszaki, cięgna i łączniki zwykle można w niedrogi sposób zregenerować. Przykładem może być wspawanie nowych, dostępnych w sklepach, końcówek do łączników dolnych.

Fot. 21. Zregenerowane łączniki dolne poprzez wspawanie końcówek.

Detale

Największe trudności sprawiają wbrew pozorom detale, szczególnie te najbardziej charakterystyczne i unikatowe. Bardziej konserwatywnym kolekcjonerom spędzają sen z powiek, ale dziś można sobie i z tym w wielu przypadkach poradzić. Pęknięte klosze można wykonać na wzór stosując zestawy do wykonania form i odlewania z różnego rodzaju żywic. Przy odrobinie cierpliwości lampa będzie wzbogacona nowymi, lśniącymi kloszami. Wszelkiego rodzaju napisy możemy według wzoru, szkicu lub zdjęć z wymiarami wykonać jako naklejki lub szablony do malowania. Takie usługi świadczy wiele firm zajmujących się oklejaniem pojazdów i szeroko rozumianą reklamą. Tabliczki znamionowe i opisowe dodają wiele uroku, ale zazwyczaj są wyblaknięte i nieczytelne. Na szczęście wiele z nich można dorobić według wzoru. Powstają zresztą całe serie replik wszelkiego rodzaju detali, które można bez problemu kupić.

Przydatne linki: https://www.panrolnik.pl/

Fot. 22. Pęknięte klosze trudno dostępnych lamp można dorobić stosując małoseryjne techniki odlewnicze do domowego użytku.

Fot. 23. Szablony do malowania napisów wycięte na folii według fabrycznego wzoru.

Fot. 24. Nowe tabliczki dodają uroku lśniącym maszynom.

Reflektory

Sprawność reflektorów jest uzależniona przede wszystkim od stanu odbłyśnika. Po wielu latach użytkowania większość z nich jest zardzewiała, zmatowiała lub powłoka łuszczy się. Na szczęście nawet mocno zniszczone odbłyśniki można zregenerować np. w firmie Regeneracja odbłyśników. Co ważne jest to robione dokładnie taką samą techniką jak oryginalnie, a nie poprzez chromowanie. Nieco tańszą opcją jest dopasowanie samego odbłyśnika współczesnego do starego reflektora. Typowe wkłady optyczne do popularnych Ursusów kosztują ok. 40 zł sztuka, a więc mniej więcej połowę ceny regeneracji odbłyśnika. Podobnie ramki reflektorów i inne elementy chromowane czy niklowane można skutecznie odnowić zlecając te działania profesjonalistom.

Przydatne linki: http://regeneracja-hc.com/ https://techswierk.pl/

Części współcześnie produkowane

W niektórych przypadkach udaje się dokupić współczesne części, które produkowane są, aby umożliwić dalszą eksploatację nieprodukowanych od dziesięcioleci maszyn i ciągników. Należy jednak przy ich zakupie dokładnie porównać z oryginałem, gdyż zdarzają się w nich niespodzianki. Należy pamiętać, że tego typu zamienniki mają pozwalać na normalną pracę, ale przy ich wykonywaniu rzadko brany jest pod uwagę czynniki zbieżności z oryginałem. Przykładem mogą być felgi przednie produkowane przez firmę Pronar do ciągników lekkich Ursusa w starszej, pięciootworowej wersji. Felgi porządnie wykonane, malowane proszkowo, ale ich tarcza jest nieco inaczej wytłoczona, co utrudnia montaż oryginalnych obciążników (zresztą producent nie nawierca przez to także otworów). Podobnych przykładów jest wiele i należy takie detale brać pod uwagę, w szczególności gdy zależy nam na oryginalnym wyglądzie. Fot. 25. Współcześnie produkowane felgi pasują do Ursusa C-325, C-328 i pierwszych C-330, ale kształt ich tarczy oraz brak otworów utrudnia montaż oryginalnych obciążników.

Lakierowanie

Jednym z końcowych etapów remontu jest lakierowanie. Chcąc przywrócić oryginalne barwy należy jeszcze przed oddaniem części do piaskowania spróbować odnaleźć pierwotne warstwy lakieru (np. poprzez stopniowe szlifowanie) i porównać ich barwę z wzornikiem. Warto w tym celu wypożyczyć sobie z mieszalni lakierów paletę wzorników (zakup jest bardzo drogi) lub po prostu pojechać z jednym z elementów na wzór. Bierzmy wówczas pod uwagę, że wystawione na warunki atmosferyczne elementy mogą przez te kilkadziesiąt lat mocno zmienić barwę. Zatem wzorujmy się np. na spodniej części elementów lub te fragmenty, które np. zasłaniała tabliczka znamionowa. Dobór podstawowych kolorów z palety RAL ułatwi niewielkich rozmiarów wzornik.

Fot. 26. Wzornik podstawowych kolorów z palety RAL ułatwi niewielki wzornik, który kosztuje ok. 50-60 zł.

Paweł i Franciszek Rychter Retrotraktor, fot. autora

This article is from: