www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
TEMAT NUMERU:
str /
www.outro.pl /
Pocztówka z Rzymu strona 6 Nowy exodus strona 12 Gdzie masz bombę, terrorysto? strona 22 Jak gorol z hanysem strona 28 Inność na wielkim ekranie strona 36 #czytamwiersze: Olszański strona 42
str /
www.outro.pl /
Nieprzypadkowo współczesne media nazywane są czwartą władzą. O ile pozostałe trzy rodzaje opierają swe możliwości na stanowieniu prawa, wykonywaniu go i egzekwowaniu jego przestrzegania, o tyle środki masowego przekazu mogą kształtować poglądy. Potężna broń. Dla wchodzącego w okres dorosłości pokolenia obrazkowego media stanowią chyba najbardziej wpływowy ośrodek wymiany informacji i przekonań. Jeszcze kilkanaście lat temu możliwości technologiczne nie zapewniały szerokiego dostępu wszystkich ludzi do współkreowania przekazu masowego, przez co większość telewidzów czy słuchaczy radia pozostawała biernymi odbiorcami, analizującymi zasłyszane informacje głównie na swój osobisty użytek. Współcześnie, przynajmniej w rzeczywistości Bogatej Północy, brak dostępu do Internetu wydaje się czymś niewiarygodnym. Sieć jest skrajnie różnorodnym źródłem - ponieważ swoje „cegiełki” dokładają do niego miliony ludzi z całego świata, bogactwo prezentowanych treści
jest wręcz nieprzebrane. No tak, a jak to ma się do całego styczniowego wydania? Otóż media to nie tylko źródło wiedzy, to również bardzo skuteczna tuba propagandowa. Oczywiście, trudno powiedzieć, by była narzędziem indoktrynacji. Trudno jednak zaprzeczyć, że jedną z ich głównych cech jest opiniotwórczość. Każdy człowiek ma prawo do samodzielnego i nieskrępowanego myślenia - mimo to kontakt z masowymi środkami przekazu częściowo mu je odbiera. Konsumenci mniej lub bardziej świadomie się na to zgadzają - psychologia życia w grupie wyjaśnia, że większość z nas chętniej przyjmuje jako swoje te opinie, które zyskują wyrazy uznania najbardziej poważanych czy z innych względów podziwianych członków spo-
str /
łeczności. Czwarta władza właśnie takich ludzi prezentuje - bądź sama się w takim świetle przedstawia. Używa gładkich zdań i utartych, poprawnych obyczajowo sformułowań, które akceptują szerokie masy odbiorców. Oczywiście, nie tylko dziennikarze i politycy używają specyficznej odmiany języka ukierunkowanej na niewartościujące i wyważone emocjonalnie nazewnictwo zjawisk, ludów czy narodów. Mowa politycznej poprawności znajduje już miejsce nawet w codziennych rozmowach. Spróbujmy się zastanowić, czy i w jaki sposób należy to zjawisko ograniczać. Z drugiej strony, może to jedyny zawór bezpieczeństwa w skomplikowanym dialogu społecznym? Krzysztof
www.outro.pl /
Outro – wychodzimy poza schemat
Szefowie działów:
ISSN: 2299-5242
Ilona Sieradzka (korekta), Patryk Skoczylas (graficy), Martyna Kłos (promocja)
Ogólnopolski miesięcznik młodzieżowy Wydawca: Fundacja Nowe Media www.outro.pl
Webmaster: Maciej Perkowski
mail: redakcja(@)outro.pl, rekrutacja(@)outro.pl
Promocja: Anna Jastrzębska, Martyna Kłos, Kamil Durajczyk, Marta Klon
Redaktor naczelny: Krzysztof Andrulonis Zastępca redaktora naczelnego: Marek Suska
Korekta: Ilona Sieradzka, Olimpia Orządała, Paulina Kos, Kinga Król
Sekretarz redakcji: Paulina Małota Grafiki: Patryk Skoczylas, Paulina Wyroślak Skład wydania i fotoedycja: Krzysztof Andrulonis Projekt okładki: Krzysztof Andrulonis
str /
POCZTÓWKA
www.outro.pl /
Z RZYMU
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
redaktor:
Julia Kijewska
Moja najważniejsza podróż. Cel: w Obcym dostrzec swojego. Spojrzeć na człowieka w ludzki sposób. Z pozoru to żaden problem, jednak czasami, jak uczy historia, homo homini lupus est - nie tylko w czasach wojny, także dziś. Chociaż zima trwa akurat w najlepsze, a u nie-
chwili na oddech. I ONI. Obcy. Wszędzie ich
których za oknami widać pewnie tylko zaspy,
pełno. Różnią się jednak od tych, o których tak
proponuję ci przenieść się na jakiś czas
krzyczy się w mediach. Nie gonią z nożami, nie
do słonecznej Italii, a konkretnie do Wieczne-
wyrywają torebek w metrze, nie kradną i nie
go Miasta, w którym rozegra się moja opo-
wysadzają w powietrze. Obcy pracują. We Wło-
wieść oparta wyłącznie na faktach.
szech trudno o legalne zatrudnienie dla imigrantów, więc większość z nich zajmuje się głównie ulicznym handlem. Gromadzą się wo-
Między wyobrażeniami a rzeczywistością
kół turystycznych punktów, zachęcając łama-
Tanie linie lotnicze, bagaż podręczny. Kierunek?
Rzym.
Środek
lipca,
temperatura
40 stopni w cieniu. Turystyczny raj, kolebka antycznej kultury i kilometrowe kolejki do Watykanu. Wiecznie tętniące życiem miasto, chaos i zgiełk ulic, margherita, cappuccino i brak
str /
nym angielskim do kupowania selfiesticków, bransoletek, ubrań, torebek. Obcy są wytrwali. Zmagają się z nieznośnym upałem, mową nienawiści, podłym traktowaniem. Przepędzani przez poirytowanych właścicieli restauracji, w milczeniu zmieniają miejsce i podejmują
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
kolejną, niewdzięczną próbę przeżycia. Obcy
swoim wesołym śpiewem albo grą na instru-
się starają. Z uśmiechem oferują swoje pro-
mencie umilają spacery po Wiecznym Mieście,
dukty, nie zniechęcają się kolejną odmową.
a w swoich małych słoiczkach „co łaska” pod koniec dnia znajdują po kilkanaście euro.
Bez wytchnienia, bez szacunku Dogba ma dwadzieścia kilka lat. Przyjechał
To nie tak jak myślisz
z Kenii. Mówi po włosku i po angielsku. Dogba
Moja najważniejsza podróż, czyli w Obcym do-
sprzedaje bransoletki pod Koloseum. Po
strzec swojego. Spojrzeć na człowieka w ludzki
20 godzin dziennie. W ciągłym ruchu, przyjaź-
sposób. Obcy przyjechali w poszukiwaniu lep-
nie zagaduje, nie widać po nim zmęczenia.
szego życia, licząc się z tym, że wszystko wy-
Rodacy Dogby sprzedają torebki w okolicy
maga wysiłku. Obcy walczą o przetrwanie
Via Giulio Cesare. Od samego rana aż do nocy
i chwytają się, wbrew powszechnej opinii, nie
pilnują swojego stoiska. Na ich twarzach wi-
tylko państwowej kiesy z socjalnymi zasiłkami,
dać zrezygnowanie, bo torebkowy handel nie
ale jakiegokolwiek zajęcia, które zapewni
zna litości i wymaga dużej wytrwałości fizycz-
im choćby minimalne dochody. Toczą trudną
nej. Inni Obcy trudnią się zajęciami artystycz-
walkę o przetrwanie. Sukces odnoszą tylko
nymi. Przyciągają tłumy gapiów, malując
najwytrwalsi.
za pomocą sprayów kiczowate obrazy, dopóki światło dzienne na to pozwala. Spokojnie, w skupieniu oddają się tworzeniu dzieł, które, jeżeli się sprzedadzą, zapewnią im posiłek na następny dzień. Są też Obcy muzycy, którzy
str /
www.outro.pl /
NOWY EXODUS
str /
www.outro.pl /
Imigracja do Europy z uboższych krajów Bliskiego Wchodu i Afryki nie jest nowinką z ostatnich lat. Proces ten ma miejsce od dziesięcioleci, jeśli nie od setek lat, jednak w ostatnim czasie przybrał wymiar masowego przemieszczania się ludności, który nazwać można swoistym exodusem, budzącym w wielu z nas wielkie emocje. str /
www.outro.pl /
redaktor:
Krzysztof Andrulonis
Dlaczego ten temat jest dla ludności Starego
ne, czy to religijne), wojny i inne klęski huma-
Kontynentu tak ważny? Ktoś mógłby zapytać,
nitarne, która jest w stanie udowodnić, że jej
na jakim świecie żyję, skoro poszukuję odpo-
zdrowiu i życiu zagrażało realne niebezpie-
wiedzi, która została udzielona już wielokrot-
czeństwo. Z kolei każdego człowieka, który
nie. Ktoś inny z kolei uzna, że przecież zagad-
opuszcza kraj stałego pobytu z przyczyn in-
nienie nie jest wcale kluczowe i niepotrzebnie
nych niż wyżej wymienione, nazywać powinno
wyolbrzymiam. Już na tym etapie pojawia się
się imigrantem. Przyczyn migracji może być
pierwsza sprzeczność. Wraz ze zgłębianiem
mnóstwo, jednak najczęściej wymieniane są
wydarzeń, które ochrzczono mianem „kryzysu
względy ekonomiczne.
migracyjnego”, pojawia się ich znacznie wię-
Jak więc można podzielić według omówionego
cej. Sądzę, że o tych licznych niespójnościach
kryterium falę ludności Bliskiego Wchodu
warto podyskutować.
i Afryki napływającą różnymi drogami na nasz kontynent? Miana uchodźców nie można odmówić Syryjczykom uciekającym przed toczą-
Imigrant a uchodźca
cą się w ich kraju od 2011 roku wojną domo-
Na początek rzecz być może oczywista, a jed-
wą czy Irakijczykom, którzy zostali doświadcze-
nak dająca pole dla licznych pomyłek, popeł-
ni wojną wypowiedzianą przez Państwo Islam-
nianych nie tylko w codziennych rozmowach,
skie. Trudno jednak nazywać w ten sposób
ale również w artykułach prasowych, audy-
Macedończyków czy Serbów, którzy często-
cjach radiowych i programach telewizyjnych.
kroć dołączali się niezauważenie do potężnych
Pojęcia imigranta i uchodźcy należy od siebie
rzesz uciekinierów z krajów ogarniętych kon-
wyraźnie oddzielić. Łatwiejszym zadaniem jest
fliktami zbrojnymi, licząc na łatwe przedosta-
zdefiniowanie tego drugiego: uchodźcą jest
nie się do krajów Europy Zachodniej, gdzie
każda osoba opuszczająca swą ojczyznę
czekała na nich nowa, lepsza rzeczywistość.
ze względu na prześladowania (czy to politycz-
str /
www.outro.pl /
swoje apogeum osiągnął on dopiero latem na-
Fala zalewająca Europę Powyższe określenie spotyka się bardzo często – przede wszystkim w mediach, a także na portalach społecznościowych. Ma ono raczej negatywny wydźwięk – uczucie tonięcia trudno określić przyjemnym. Warto się być może zastanowić, kto tak naprawdę składa się na tę „falę” i co powoduje, że my, jako Europejczycy, czujemy się zatapiani, pozbawiani powietrza.
stępnego roku. W 2016 według danych Eurostatu w całej UE złożono ponad 1,2 mln wniosków o azyl. Liczba potężna, choć i tak nieoddająca pełnej skali problemu – wielu uciekinierów z Syrii, Iraku, Afganistanu i innych państw nie zdecydowało się na złożenie oficjalnych dokumentów, a przybycia wielu z nich nie udało się nawet zarejestrować. Można by przypuszczać, że do klęski w dokumentowaniu
Jeśli mówimy o aktualnym „kryzysie”, po raz
wszystkich przybyłych przyczyniły się niewydol-
pierwszy znaczący wzrost liczby uchodźców
ne służby porządkowe i słaba organizacja
dało się zaobserwować w 2015 roku, lecz
transportu przybyszów. Informacje podawane
str /
www.outro.pl /
przed kilkunastoma miesiącami przez wszyst-
W tym momencie niejeden zacząłby opono-
kie krajowe i zagraniczne media wydają się
wać: Trzeba ich było w ogóle nie wpuszczać!
to potwierdzać: fragmenty ewidencji ginęły,
Najpierw należy się zastanowić nad technicz-
dokumenty były wystawiane w sposób niepo-
ną możliwością realizacji tego scenariusza.
prawny, widniały na nich fałszywe dane, któ-
W końcu nie wszystkie granice zewnętrzne
rych nikt nie sprawdził przed wydaniem pasz-
Unii Europejskiej (ani Europy samej w sobie)
portu czy chociażby dokumentu potwierdzają-
są szczelnie ogrodzone zasiekami i kontrolo-
cego prawo pobytu. Z drugiej strony, czy jakie-
wane
kolwiek państwo byłoby w stanie zgromadzić
Załóżmy jednak teoretycznie, że problem ten
z dnia na dzień niezliczone zastępy policji, woj-
nie istnieje i gdybyśmy tylko chcieli, to jako
ska i innych służb porządkowych oraz przygo-
mieszkańcy kontynentu moglibyśmy nie wpu-
tować odpowiednią infrastrukturę i wyposaże-
ścić ani jednego uchodźcy – i co wtedy?
nie, by skontrolować i spisać każdego członka ludzkich mas, które w 2016 roku przepływały przez kraje bałkańskie i śródziemnomorskie?
str /
przez
wszechobecnych
strażników.
www.outro.pl /
cy, że postulaty całkowitego usunięcia uchodź-
Między rozsądkiem a humanitaryzmem
ców z Niemiec nie są bardzo popularne. Z dru-
Wielu krytyków przyjmowania w Europie uchodźców piętnuje hurraoptymizm władz niektórych państw UE w stosunku do przybyszów z Bliskiego Wschodu, nie zawsze przekładający się na nastroje społeczne. Najbardziej jaskrawym przykładem są Niemcy, które zgodziły się przyjmować wszystkich uchodźców. W samym 2016 roku, według Eurostatu, wnioski o azyl złożyło u naszych zachodnich sąsiadów 500 tys. osób. Nie wszyscy Niemcy podzielili w tej sprawie entuzjazm kanclerz Angeli Merkel. Objawia się to po dziś dzień w zgryźliwych komentarzach czy prześmiewczych karykaturach. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że niechęć części Niemców do przybyszy z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki została wyolbrzymiona przez media. Oczywiście, stanowią oni sporą grupę, jednak nic nie wskazuje na to, aby byli w większości. Zdają się to potwierdzać wyniki wyborów parlamentarnych, w których koalicja CDU/CSU uzyskała poparcie 33% głosujących i ponownie znalazła się u władzy. Radykalna antyimigrancka partia AfD zdobyła poparcie 12,5% głosujących. Jak na ugrupowanie stosujące niewyszukaną, ostrą retorykę jest to wynik wysoki, ale też pokazują-
str /
giej strony wynik CDU/CSU nie jest tak dobry jak w 2013 roku, gdy koalicja uzyskała poparcie 41,5% wyborców. Świadczy to wyraźnie o zniechęceniu części wyborców, którzy przeszli przede wszystkim na stronę AfD. Dla Angeli Merkel i jej rządu stanowi to sygnał, że dotychczasowy kierunek uprawianej polityki wymaga korekty – ale nie całkowitej zmiany. Powracając do możliwości nieprzyjmowania uchodźców w ogóle – może warto pomyśleć nad tym, co stałoby się z nimi, gdyby przeprawa
do
Europy
zakończyła
się
klęską?
Dla wszystkich podróżujących przepełnionymi łodziami i pontonami przez Morze Śródziemne stanowiłoby to prawdopodobnie wyrok zatonięcia wraz ze statkiem, nie uzyskawszy znikąd pomocy. Ochrona życia to podstawowe prawo człowieka pierwszej generacji, zapisane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ z 1948 roku. Jako przedstawiciele narodów mających się za wysoko rozwinięte, zaangażowanych w działania licznych organizacji międzynarodowych powinniśmy o tym pamiętać. Zupełnie inną sprawą jest już jednak to, co dzieje się z pasażerami tych statków po ich dostaniu się do naszych granic.
www.outro.pl /
naszego kręgu cywilizacyjnego. Dla nich to
Wolność, ale bezpieczna
często tylko przywracanie porządków, w któFali przybyszów spoza Europy trudno przyglądać się jako grupie. Ludzie pochodzący z różnych krajów, różnych wyznań, o różnym statusie społecznym w
krajach
pochodzenia.
To prawda, po przyjeździe do Europy ich sytuacja w dużej mierze się wyrównuje – są pozbawieni środków do życia i zdani na łaskę krajów przyjmujących. Nikt przecież jednak nie wymazał im z pamięci wszystkich lat, które spędzili w ojczyźnie. Starają się oni odtworzyć ład, do którego są przyzwyczajeni przez całe życie. My odbieramy to często jako gwałtowną i nieuprawnioną ingerencję w podstawowe wartości
str /
rych istnieli przez całe swoje dotychczasowe życie. Pytanie o to, gdzie leży granica między organizowaniem codzienności według swoich zasad a niszczeniem dorobku kulturowego kraju przyjmującego? Albo idąc jeszcze dalej – - czy w ogóle można dokonać jakiegoś podziału? Ze względu na całkowitą odmienność kultur europejskiej i bliskowschodniej każda próba przeniesienia elementów tej ostatniej do realiów Starego Kontynentu może być odbierana jako pogwałcenie zasad utrwalonych w europejskich społeczeństwach.
www.outro.pl /
Najwięcej trudności sprawia chyba zaakcepto-
w Paryżu, Bruksela, Most Westminsterski
wanie odmienności religijnej. Znakomita więk-
w Londynie, Sztokholm – wszędzie tam tracili
szość uchodźców związana jest z islamem,
życie ludzie i nie da się temu zaprzeczyć.
który stawia swym wyznawcom wiele wyma-
Wszyscy oni ginęli z rąk indoktrynowanych ter-
gań. Jednym z nich jest odbycie pięciu modlitw
rorystów islamskich. Organizacje takie jak ISIS
w ciągu dnia, o ściśle wyznaczonych godzi-
twierdzą, że wojna, którą wytaczają światu za-
nach. Muzułmanie rozkładają wtedy dywaniki
chodniemu, jest ich religijnym dżihadem,
modlitewne i oddają cześć Allahowi niezależ-
do którego w pełni uprawnia ich Koran. Roz-
nie od sytuacji, w jakiej akurat się znajdują.
liczne wersje interpretacyjne świętej księgi
Stąd coraz częstszy np. w dzielnicach muzuł-
muzułmanów i zasadność „świętej wojny” lub
mańskich francuskich miast widok ulic zablo-
jej brak to temat na znacznie szersze dywaga-
kowanych przed modlących się ludzi. Wszyst-
cje, których nie będę tutaj rozpoczynać. Trze-
kie pojazdy stają i wszelki ruch całkowicie za-
ba zauważyć, że za organizacją tych ataków
miera aż do momentu zakończenia pacierzy.
stoją zwykle przywódcy religijni działający spo-
Niektórych ten widok przeraża – poczytują
za Europy, wysyłający na nasz kontynent jedy-
go za świadectwo zbliżającego się kresu kultu-
nie biernych wykonawców ułożonych wcze-
ry europejskiej. Inni uznają go za zwyczajny
śniej planów, posłusznych swym duchowym
przejaw bliskowschodniej religijności.
guru niczym marionetki w teatrze lalek. Ludzi takich jest zapewne sporo, jednak w żadnym wypadku nie uprawnia to do stwierdzeń, jako-
Groźba imigrantów
by wszyscy muzułmanie byli terrorystami.
Niezliczenie wiele razy byliśmy atakowani in-
To fałszywe przekonanie może mieć niejedno
formacjami o licznych incydentach związanych
źródło – rozgoryczenie obserwowanymi trage-
z przybyszami z Afryki i Bliskiego Wschodu.
diami, irytacja biernością władz, zalewanie
Opinię publiczną najbardziej poruszają zama-
przekazami płynącymi z mass mediów czy
chy terrorystyczne realizowane przez fanatycz-
wreszcie brak dostatecznie szerokiej wiedzy
ne organizacje religijne i zbrojne, takie jak
w danej sprawie. Uchodźcy z krajów zagrożo-
Państwo Islamskie czy Al-Kaida. Promenada
nych wojnami i katastrofami to przede wszyst-
w Nicei, jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie,
kim ludzie, dopiero potem wyznawcy różnych
redakcja „Charlie Hebdo” czy teatr Bataclan
religii i systemów wartości. Tworzą barwną
str /
www.outro.pl /
mozaikę charakterów, przekonań i dążeń. Niemożliwe jest zakwalifikowanie ich jako całości do jednej grupy pod względem którejkolwiek z wymienionych przed chwilą cech. Ta różnorodność powoduje, że każdy sąd nad uchodźcami z Bliskiego Wchodu i Afryki będzie mieć charakter
fragmentaryczny,
nieobejmujący
wszystkich możliwości. Jeśli więc podejmujesz się oceny jakichkolwiek zdarzeń, najpierw odpowiedz sobie na pytanie, kogo właściwie ten osąd dotyczy. Według danych Deutsche Welle w lipcu 2017 roku na możliwość dostania się do Europy czekało w obozach przejściowych w Jordanii około 6,6 mln uchodźców. Nie można więc powiedzieć, aby „kryzys migracyjny” był już za nami. Temat koegzystencji Europejczyków i przybyszów z innych krajów spoza naszego kontynentu wydaje się niewyczerpany – najważniejsze w tej debacie wydaje się jednak zdroworozsądkowe podejście i sprawiedliwe ważenie wszystkich argumentów. Proces napływu ludności bliskowschodniej i afrykańskiej do Europy nadal trwa i trudno spodziewać się w najbliższych latach zmiany, skąd konieczność szukania rozwiązań dotyczących raczej tego, jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości, niż tego, jak cofnąć skutki już raz podjętych decyzji. Jak głosi stare przysłowie – skoro powiedziało się A, to trzeba powiedzieć i B.
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
SZLAKIEM ŚWIĄTECZNYCH KRAMÓW Gdzie masz bombę, terrorysto? str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
redaktor:
Gabriela Szczepanik
Ofiarami mowy nienawiści i prześladowań na tle etnicznym czy religijnym stają się nie tylko imigranci, lecz także zapraszani przez polskie uczelnie zagraniczni studenci. Pomimo tego, że nasz kraj uznawany jest za tolerancyjny i otwarty, zdarzają się przypadki ataków na zagranicznych studentów przebywających w Polsce w ramach programu Erasmus+. Wiele polskich uniwersytetów umożliwia stu-
wsiadam w autobus linii 34 o 7:22, żeby zdą-
dentom zdobywanie nowych doświadczeń
żyć na poranne wykłady, spotykam najwięcej
i poszerzanie swojej wiedzy dzięki wymianie
obcokrajowców, którzy, podobnie jak ja, spie-
międzynarodowej. W ramach projektu Era-
szą się na zajęcia. Zauważyłam, że najwięcej
smus+ Polacy spełniający określone warunki
jest Chińczyków lub Wietnamczyków, niewiele
(liczy się m.in. średnia ocen) mogą wziąć
mniej Arabów i Arabek, i oczywiście Murzynów.
udział w wymianie. Wybierają sobie jeden kraj
Po komentarzach innych pasażerów mogę
z listy; przeważnie są to kraje europejskie, ale
śmiało stwierdzić, że program wymiany mię-
także arabskie: Syria, Turcja czy Liban. Kiedy
dzynarodowej nie jest przychylnie przyjmowa-
Polacy wyjeżdżają do nich, obcokrajowcy przy-
ny. Pewnego poniedziałku kiedy stałam mię-
jeżdżają zdobywać doświadczenie u nas. Jak
dzy
myślisz – jak zostają przyjęci przez polskich
w turbanach na głowie, moja znajoma powie-
studentów?
działa: – Uważaj na portfel, w ogóle nie zważa-
wcześniej
wspomnianymi
studentami
jąc na to, że obcokrajowcy mogli ją łatwo zrozumieć dzięki niezłej znajomości języka pol-
Polska dla Polaków
skiego. Podobnie zachowują się inni pasażero-
Na uczelnię przeważnie dojeżdżam komunika-
wie, a ich gniew na wyróżniających się wyglą-
cją miejską. Najczęściej w poniedziałki, kiedy
dem przyjezdnych z zagranicy potęguje się
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
szczególnie wtedy, gdy w pojeździe panuje
mego tyłu: Allah Akbar. Na koniec, kiedy mieli-
tłok. Wtedy zdarza się, że niektórzy zaczynają
śmy okazję zadawać pytania dziewczynom,
rzucać komentarze w stylu: Polska dla Pola-
jeden z zebranych ciągle roztrząsał o zakazie
ków. Daje się bardzo łatwo zauważyć, że o ile
alkoholu w Turcji – czy potrafią się bez tego
na Azjatów ludzie potrafią przymknąć oko,
bawić i czy mają coś, co zastępuje im dany tru-
o tyle na osoby z krajów arabskich trudniej
nek. Widać było, że dziewczyna była zniesma-
jest im nie zwracać uwagi.
czona ciągłymi pytaniami o to, co w jej kraju jest surowo zakazane, dodatkowo zestresowały ją liczne wybuchy śmiechu. Jeden z wykła-
Czasem wybuchają śmiechem
dowców na sam koniec zapytał dziewczyny,
Jakiś czas temu w ramach zajęć z komunikacji
jak przyjęła ich Polska. Elena stwierdziła,
społecznej mieliśmy spotkanie z dwiema stu-
że została przyjęta dosyć ciepło przez swoich
dentkami, Sari i Eleną – dziewczynami z Turcji
rówieśników, natomiast Sari napomknęła coś
i Hiszpanii. Elena weszła jako pierwsza i od
o tym, że zdarzają się obraźliwe komentarze
razu swoim łamanym angielskim zaczęła nam
czy nieprzychylne spojrzenia skierowane w jej
opowiadać o Hiszpanii. Wszyscy byli zachwyce-
stronę.
ni, zadawali pytania, głównie dotyczące warunków, jakie trzeba spełnić, żeby skorzystać spóźniona, a kiedy weszła do sali, parę osób
A ty? Jakie masz podejście do obcokrajowców?
zaczęło się śmiać, choć była nie mniej intere-
Wiem, że nikogo nie nauczę tolerancji.
sująca niż Elena. Ubrana była na pozór nor-
Nie mogę też nikomu nakazać, żeby przestał
malnie, ale w taki sposób, że zakryte miała
oceniać innych po pozorach, a także nie uda
nawet kostki, choć nie było zimno. Dodatkowo
mi się zmusić nikogo do zaakceptowania od-
na głowie miała hidżab, szczelnie okręcony
mienności drugiego człowieka. Dlatego może
wokół twarzy, co także nie wzbudziło po-
to właśnie ja powinnam przynajmniej próbo-
wszechnego entuzjazmu. Pomimo tego, że ra-
wać zareagować na kolejny rasistowski ko-
dośnie przywitała się z zebranymi, jej występ
mentarz znajomego, który kierowany jest
wzbudził mniejsze zainteresowanie niż występ
do studenta z zagranicy? I przez ten artykuł
Eleny. Dodatkowo przerywany był salwami
mogę spróbować zachęcić do tego również
śmiechu, będącymi reakcją na rzucane z sa-
was.
z Erasmusa i zwiedzić Barcelonę. Sari przyszła
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
JAK GOROL Wyczaruj sobieZ
Gdy patrzysz na listę niemal wszystkie punkty są odhaczone – pie dekoracje świąteczne w sklepach, zapach pierników unoszący się drzewek świątecznych... tylko jednego brak. Jeżeli ty też należysz zbliżających się świat nie czują ich atmosfery, przygotowałam dla ci wyczarować odpowiedni klimat.
str /
www.outro.pl /
HANYSEM święta
erwszy śnieg, przystrojone ulice, ę w powietrzu, uliczna sprzedaż z do grona osób, które pomimo a ciebie kilka rad, które pomogą .
str /
www.outro.pl /
redaktor:
Olimpia Orządała
W Internecie można się spotkać z takim dowcipem: Dlaczego mieszkania w Katowicach od szóstego piętra wzwyż zawsze są tańsze? Bo widać z nich Sosnowiec. Czy właśnie na tym polegają stosunki śląsko-zagłębiowskie? Na wspólnym docinaniu sobie?
Śląsk i Zagłębie Dąbrowskie – kiedyś dwa od-
wstała około 1850 roku. Została wymyślona
rębne państwa (Królestwo Prus i Królestwo
przez Józefa Cieszkowskiego, naczelnika ko-
Polskie), dziś – jedno województwo. Wiele
palń i odkrywcę złóż naturalnych w Zagłębiu
osób w Polsce nie ma pojęcia, że w ogóle ist-
Dąbrowskim. W przeszłości Zagłębie należało
nieje taki region jak Zagłębie Dąbrowskie.
do Księstwa Warszawskiego i do Królestwa
Dla nich całe województwo śląskie jest po pro-
Polskiego. Znajdowało się pod zaborem rosyj-
stu Śląskiem. Prawda jest zgoła inna, a na-
skim, w przeciwieństwie do Śląska, który włą-
zwanie Zagłębiaka Ślązakiem to niewybaczal-
czono do zaboru pruskiego. Były to dwa różne
ne faux pas.
światy. Po II wojnie światowej Ślązacy zarzucali mieszkańcom Zagłębia szerzenie komunizmu (stąd nazwa Czerwone Zagłębie), ponie-
Sosnowiec to nie Śląsk
waż władza komunistyczna preferowała ich na
Zagłębie Dąbrowskie to region historycznie
stanowiskach kierowniczych, Zagłębiacy zaś
należący do zachodniej Małopolski, graniczący
wytykali Ślązakom podpisywanie volkslist pod-
z Górnym Śląskiem. Obecnie jest częścią woje-
czas wojny.
wództwa śląskiego. Wzdłuż niewielkich rzek Przemszy i Brynicy biegnie symboliczna granica śląsko-zagłębiowska. Nazwa regionu po-
str /
www.outro.pl /
miast Ślązacy o Zagłębiakach, a także o in-
Dwa różne światy Mariusz, Ślązak z urodzenia, tak się wypowiada o stosunkach śląsko-zagłębiowskich:
nych osobach spoza Górnego Śląska, mówią gorole. Czasem te określenia mogą nabierać charakteru obraźliwego, zwłaszcza w środowi-
- Jestem hanysem, ale do goroli nic nie mam.
sku kibicowskim. Między tymi dwoma regiona-
Na studiach spotykam i Ślązaków, i Zagłębia-
mi można zauważyć pewne różnice, m.in.
ków. Mam wielu znajomych z Dąbrowy Górni-
w światopoglądzie, obyczajach czy też w uży-
czej i bardzo dobrze mi się z nimi rozmawia.
wanym języku. W Zagłębiu Dąbrowskim miesz-
Śląsk i Zagłębie mają różną tożsamość, kultu-
kańcy nie posługują się gwarą śląską. W prze-
rę, gwarę, tradycje. Obie strony powinny
szłości występowała gwara zagłębiowska, któ-
to uszanować.
ra z czasem zaczęła zanikać. Do dzisiaj można
Zagłębiacy mieszkańców Śląska nazywają ha-
jednak usłyszeć w wypowiedziach Zagłębia-
nysami (od niemieckiego imienia Hans), nato-
ków pewne jej elementy (np. mówienie „złapę”
str /
www.outro.pl /
zamiast „złapię”). Inną różnicą są poglądy polityczne – na Śląsku jest więcej sympatyków prawicy, z kolei w Zagłębiu dominują preferencje lewicowe. Prawdą jest jednak, że nie da
Niewinne żarty Ola, mieszkanka jednego z zagłębiowskich miast, mówi:
się całkowicie oddzielić Zagłębia od Górnego
Nigdy nie spotkałam się w życiu codziennym z
Śląska. Mieszkańcy obu regionów wzajemnie
negatywnymi postawami w stosunku do
się przenikają – Zagłębiacy pracują np. w Ka-
mieszkańców Zagłębia. Wydaje mi się, że kon-
towicach, a Ślązacy w Sosnowcu.
flikt śląsko-zagłębiowski to mit, chociaż nazwanie mieszkańca Sosnowca Ślązakiem mo-
str /
www.outro.pl /
że budzić pewien niesmak. Ślązacy śmieją się
szkadza mi to przyjaźnić się z osobami ze Ślą-
z Sosnowca czy innych zagłębiowskich miast,
ska, które rozumieją to i mówią po polsku.
ale są to tylko raczej niewinne żarty.
Z niechęcią i agresją można się spotkać w In-
W Internecie pojawiają się różne kąśliwe
ternecie, gdzie hejterzy często zamieszczają
i prześmiewcze uwagi dotyczące mieszkańców
różne obraźliwe teksty. Na forach interneto-
zarówno Zagłębia, jak i Śląska. Jeden z nich
wych jest ich pełno. Niebezpiecznie bywa tak-
brzmi tak: Co najlepszego może cię spotkać
że podczas meczów.
w Sosnowcu? Autobus do Katowic. Pojawiają
Kibice śląskich klubów nienawidzą Zagłębia
się jednak także niesmaczne dowcipy typu:
Sosnowiec, m.in. z powodu zgody z Legią War-
Dlaczego Hitler nie zamykał Żydów w Sosnow-
szawa, do której wrogo jest nastawiony Śląsk.
cu? Bo on też miał ludzkie odruchy. Podob-
Z tego względu niektórzy uważają Sosnowiec
nym
powstały
za najdalej wysuniętą na południe dzielnicę
w 2014 roku profil na Facebooku Zostawcie
Warszawy. Oba kluby współpracują przy szko-
Krym – weźcie Sosnowiec. W tym przypadku,
leniu młodzieży. Przez wzajemną nienawiść,
ze względu na treści propagujące nienawiść,
jaką darzą się kibice klubów z Zagłębia i ze
interweniowali nawet przedstawiciele władz
Śląska, derby tych drużyn zawsze są impreza-
miejskich. Zagłębiacy oczywiście nie są dłużni
mi o wysokim stopniu ryzyka. W kwietniu
Ślązakom i tworzą takie hasła, jak np. Na Ślą-
2017 roku przed meczem Zagłębia Sosnowiec
sku jest świeże powietrze. Trzeba je tylko do-
z Górnikiem Zabrze kibole obrzucili policję bu-
brze pogryźć. Natomiast w Będzinie w jednym
telkami i kostką brukową. Podobne zamieszki
z przejść podziemnych znajduje się graffiti
miały miejsce w 2015 roku podczas meczu
przedstawiające zapłakaną dziewczynkę, któ-
z GKS Katowice.
przykładem
był
również
ra mówi: Tato! Z wieży zamku widać hanysów. Na forach internetowych przeważają jednak żarty dotyczące Zagłębia.
W lipcu 2017 roku powstała GórnośląskoZagłębiowska Metropolia łącząca gminy obu regionów. Będzie ona finansowana z budżetu państwa. Metropolię zamieszkuje przeszło
Zgoda z Legią Warszawa
2,2 mln osób. Współpraca miast przewiduje
Asia mówi, że:
m.in.
- Nie rozumiem gwary śląskiej, ale nie prze-
str /
poprawienie
komunikacji
miejskiej
(w tym wprowadzenie darmowego przejazdu
www.outro.pl /
dla dzieci do 16. roku życia, zakupienie nowych elektrycznych autobusów oraz powstanie kolei metropolitalnej i ścieżek rowerowych), a także utworzenie wspólnej platformy czujników smogowych.
Ponadto
mają
być
wspólnie kupowane energia elektryczna i gaz. Zaletą GZM jest również niewątpliwie promocja miast, także tych mniejszych. Niestety już na początku tworzenia metropolii pojawiły się kłopoty, ponieważ pierwszy projekt nazwy związku nie uwzględniał Zagłębia, co oprotestował Sosnowiec. Pod jednym z artykułów o GZM na stronie „Dziennika Zachodniego” pojawił się taki komentarz: Nie trzeba Śląska łączyć z Zagłębiem. Wody z ogniem nikomu nie udało się połączyć, teraz też tylko problemy z tym będą. Kto ma rację? Czy stosunki śląsko-zagłębiowskie mogą się pogorszyć? Czas pokaże.
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
INNOŚĆ NA WIELKIM EKRANIE W społecznej rzeczywistości od wieków kształtowały się mniejszości, wyróżniające się odmienną orientacją seksualną, rasą, narodowością, wyznaniem czy światopoglądem. Niestety przez wiele lat stawały się one ofiarami ataków i nietolerancji. Problem ten pozostaje zresztą nadal aktualny.
str /
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
redaktor: Radek
Pastewski
Dziś, gdy globalizacja postępuje z dnia
godny potępienia. Na przeciwległym biegunie
na dzień, tolerancja coraz prędzej zyskuje na
sytuują się ludzie głoszący neonazistowskie
znaczeniu. Można nawet pokusić się o stwier-
hasła, nakazujące czarnuchom, ciapatym i pe-
dzenie, że jest wpisana w kanon dzisiejszej
dałom… spadać na drzewo z ich ulubionych
mody. W tym kontekście przywołujemy pojęcie
dzieł filmowych.
poprawności politycznej, czyli używania języka
Do osób które z oburzenia na to, co właśnie
wyrażającego szacunek i poważanie w każdej
przeczytały łapią się za głowę, spieszę z wyja-
sytuacji. To zjawisko dostrzec możesz w pop-
śnieniem. Sam uważam się za osobę toleran-
kulturze – w końcu nikt inny nie zdefiniuje go
cyjną - nie stanowi dla mnie problemu to,z kim
tak dobrze jak masowy odbiorca.
noce spędza Robert Biedroń albo że ojciec Pa-
W ostatnich latach film, literatura, muzyka
trycji Kazadi pochodzi z Demokratycznej Repu-
oraz świat celebrytów, do którego uwielbiamy
bliki Konga, a mój serdeczny przyjaciel jeździ
zaglądać, są przepełnione przedstawicielami
do szkoły na wózku, a nie rowerem. Sprzeciw
mniejszości. Zgodnie z założeniami poprawno-
przeze mnie wyrażony wymierzony jest w bez-
ści politycznej, dba się o ich bezpieczeństwo
refleksyjnych wyznawców radykalnych poglą-
i równość względem reszty. Na wielu forach
dów. Wracając do tematu przewodniego, nie
dyskusyjnych ścierają się ze sobą internauci
bez
reprezentujący dwa antagonistyczne obozy.
„przepełnione”. Mniejszości z definicji wystę-
Jedni z nich, poprawni politycznie liberałowie,
pują mniej licznie niż większości, tymczasem
uważają że jeśli w danej produkcji brakuje:
rzucając okiem na takie produkcje jak nagra-
pary homoseksualnej (opcjonalnie singla), mu-
ne przez Netflixa Riverdale czy 13 Reasons
rzyna, żyda, transseksualisty i osoby niepełno-
Why możemy zauważyć, że na kilkunastu lub
sprawnej, to nie jest on wart uwagi, a wręcz
kilkudziesięciu głównych bohaterów niemalże
str /
powodu
podkreśliłem
słowo
www.outro.pl /
str /
www.outro.pl /
połowa reprezentuje grupę ludzi odróżniają-
Clinta Eastwooda jako odtwórca tej postaci na
cych się w jakiś sposób od reszty.
wielki ekran trafił czarnoskóry Idris Elba, świetny aktor, którego mogliśmy podziwiać w Lutherze, Prometeuszu, Avengers czy Paci-
Sprzeczność merytoryczna
fic Rim. Skąd jednak pomysł na obsadzenie
Odnalezienie pewnego konsensusu w sprawie
go w roli białego rewolwerowca? Podobna sy-
udziału przedstawicieli mniejszości w produk-
tuacja dotyczy komiksu o Spidermanie i Per-
cjach filmowych jest niebywale istotne. Co jed-
ry’ego White’a - naczelnika gazety „Daily Pla-
nak z sytuacją, w której reżyser na różne moż-
net”, który od pierwszych wydań z lat czter-
liwe sposoby oszczędza widzom zbędnego na-
dziestych przedstawiany był jako potężny biały
tłoku różnorodności, lecz w jednej z głównych
mężczyzna po pięćdziesiątce. W ekranizacji
ról w ekranizacji książki/komiksu obsadzony
pod wodzą Zacka Sydera z kolei zagrał go La-
zostaje aktor drastycznie różniący się od lite-
wrence Fishburne. Oczywiście zaistniało kilka
rackiego protoplasty? Sprawa na pewno nie
odwrotnych sytuacji jak na przykład rola Bena
jest prosta – trzeba pamiętać, że każdy medal
Afflecka w Operacji Argo lub Jamesa D’Arcy’ie-
ma dwie strony. Za przykład weźmy postać
go z Atlasu Chmur - rodowity Brytyjczyk wcielił
Rolanda Deshaina, głównego bohatera sagi
się tam w postać Koreańczyka.
Mroczna Wieża autorstwa Stephena Kinga. Jak czytamy w powieści: Jego twarz była opaczarne, choć teraz obsypane rosnącymi biały-
Poprawność polityczna w świecie magii
mi smugami. Jego oczy były jego najbardziej
Kolejnym interesującym zdarzeniem było po-
uderzającą cechą. Były niebieskie, zimne
wierzenie roli najbliższej przyjaciółki Harry’ego
i spokojne. Jednak ku ogromnemu zaskocze-
Pottera czarnoskórej aktorce Nomie Du-
niu fanów serii zamiast odrobinę młodszego
mezweni w powstałym w ubiegłym roku inter-
lona, podszyta i zwietrzała. Jego włosy były
str /
www.outro.pl /
netowym serialu pod tytułem Hermione Gran-
Jedno jest pewne – różnorodność w świecie
ger and the Quarter Life Crisis. Odbiło się
filmu staje się współcześnie powszechnie
to szerokim echem wśród fanów serii i (jak
przyjętą normą, a głosy dywagujące nad słusz-
zwykle) zdania były podzielone – od oburzenia
nością zaangażowania mniejszości w życie
przez zdziwienie, aż do zadowolenia. Miesza-
mediów, jeszcze długo (o ile w ogóle) nie za-
ne nastroje uspokoiła dopiero postem na Twit-
milkną. A w którym szeregu ty się znajdujesz?
terze J.K. Rowling, wyrażając swoją opinie na ten temat : Kanon: brązowe oczy, kręcone włosy i szalenie inteligentna. Biała skóra nigdy nie była określona. Rowling uwielbia czarną Hermionę”.
str /
www.outro.pl /
#CZYTAM OLSZA
str /
www.outro.pl /
MWIERSZE: AŃSKI
str /
www.outro.pl /
redaktor: Martyna Klos
Zastanawiając się nad wyborem poety do kolejnego odcinka kącika poetyckiego, szukałam inspiracji w różnych miejscach. Twórczość Grzegorza Olszańskiego podsunęła mi znajoma, była dziennikarka Outro, która sama niedawno zmierzyła się z jego najnowszym tomem zatytułowanym Biały album. A ja postanowiłam podjąć wyzwanie. Jednak tym razem zamiast własnych refleksji przygotowałam dla ciebie… wywiad z samym autorem. Zapraszam do lektury!
Martyna Kłos: Badania pokazują, że Polacy
tał się romantyków albo zafascynował Szym-
prawie nie czytają. Jeśli już czytają, to prozę.
borską. Ktoś inny ma złamane serce, a jesz-
Po co w takim razie zajmować się poezją? Dla-
cze inny właśnie się zakochał i szuka ujścia
czego współcześnie ludzie decydują się na
dla swoich emocji. Na szczęście – a mówię to
„bycie poetą”?
jako osoba, której od czasu do czasu zdarza się pełnić funkcję jurora na jakimś konkursie
Grzegorz Olszański: Proces, o którym pani wspomina, swego czasu kapitalnie zdiagnozował Lem: Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta. Nic dodać, nic ująć. Odpowiedzi na pytanie, dlaczego ktoś zaczyna pisać wiersze, mogą być zapewne bardzo różne. Ktoś naczy-
str /
poetyckim – dość szybko okazuje się, że drugą Szymborską stać się jednak dosyć trudno, serce nie zrasta się pod wpływem metafor, a ukochana od wieńca sonetów bardziej ceni regularne wizyty w Aparcie. W efekcie zainteresowanie poezją przechodzi niczym sienny katar. Osobiście chciałbym myśleć, że poezję wybiera się dlatego, że to forma najbardziej
www.outro.pl /
Grzegorz Olszański – bytomski poeta i badacz literatury. Autor wielu książek poetyckich, m.in. Tamagotchi w pustym mieszkaniu, Kronik filmowych i Białego albumu. Krytyk muzyczny w kwartalniku „Opcje”. Współtwórca grupy poetyckiej Na Dziko. Doktor habilitowany nauk humanistycznych, pracownik Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. str /
www.outro.pl /
adekwatna do tego, co się chce powiedzieć. W
tak miało być, szukałem elementów scalają-
inny sposób niewyrażalna, albo – by ująć rzecz
cych – wcześniej było kino, teraz pomyślałem
nieco ostrożniej – wyrażalna w znacznie gor-
o jakieś analogii muzycznej. Ponieważ od lat
szy sposób. W jednym ze swoich utworów po-
wielbię Beatlesów, pomyślałem, że może
służyłem się takim oto paradoksem, aby to
punktem zaczepienia staną się teksty Lenno-
przekonanie wyartykułować: Mówię językiem
na i spółki. Tu pojawiły się jednak problemy.
wiersza to, czego nie potrafię powiedzieć sło-
Przede wszystkim teksty piosenek w polskich
wami. A co do liczby czytających – ich niewiel-
tłumaczeniach, w oderwaniu od muzyki, oka-
ką liczbę na szczęście równoważy jakość.
zały się materiałem dość średnim. Absurdalny humor, nieoczywiste metafory, zabawne skoja-
W przeciwieństwie do literatury muzyka ma zdecydowanie większą liczbę odbiorców. A to jest przecież pana druga pasja – zajmuje się pan krytyką muzyczną w kwartalniku „Opcje”. Nawiązania muzyczne znaleźć można również w pana najnowszym tomie poetyckim Biały album. Jest w nim wiele odwołań m.in. do krążka The White Album zespołu The Beatles. Dlaczego właśnie do tej płyty?
rzenia – to wszystko gdzieś ginęło, więc zacząłem poważnie zastanawiać się nad sensownością takiego pomysłu. Po drugie, przez długi czas kompletnie nic się w tej książce nie chciało zazębiać. Używając terminologii muzycznej, miałem zbiór piosenek, acz za cholerę nie układały się one w żadną płytę. W którymś momencie pomyślałem – proszę wybaczyć megalomanię, ale to raczej skrót myślowy niż wyraz przekonania o wadze swej osoby – że to trochę jak z Beatlesami, którzy po nagraniu
To trochę skomplikowana sprawa. Po pierw-
Sierżanta
sze, już od dłuższego czasu raczej myślę
albumu, postanowili zrobić coś radykalnie od-
książką niż pojedynczym wierszem. Innymi sło-
miennego. The White Album to znakomita pły-
wy staram się, żeby moje książki poetyckie by-
ta, acz nic się w niej niemal nie klei, to piosen-
ły nie tyle zbiorami pojedynczych utworów, co
ki wyciągnięte z różnych szuflad. Paradoksal-
pewną zazębiającą się, pracującą na siebie
nie zespół potrafił uczynić z tego spory atut. W
całością. Tak było w przypadku Sztuki mięsa,
tych okolicznościach pomyślałem, że może i ja
Kronik filmowych czy Starych nieznajomych.
powinienem iść tą drogą. W ten sposób poja-
W przypadku pracy nad tą ostatnią książką też
wił się dość ryzykowny koncept, żeby posłużyć
str /
Pieprza…,
genialnego
koncept-
www.outro.pl /
się tym tytułem. Po czasie okazało się co
bumu. W tej sytuacji być może powinienem
prawda, że wraz z kolejnymi wierszami, które
zrezygnować z tytułu i wymyślić nowy, acz by-
pojawiały się na stronach mojej książki, coś
łem już na tyle oswojony z tym pomysłem, że
zaczyna się tu jednak zazębiać – nietrudno
nie wchodziło to grę. Oczywiście jest jeszcze
wskazać istnienie pewnych dominujących mo-
skojarzenie z obrazem Malewicza, no i Białym
tywów, które powodują, że historie, które tam
rękopisem Kamieńskiej, co dość dobrze łączy
opowiadam stają się coraz bardziej spójne. W
się z żałobną tonacją pierwszej części mojej
efekcie to, co miało być zbiorem piosenek fi-
książki.
nalnie stało się jednak rodzajem koncept al-
str /
www.outro.pl /
Taką tonację można spotkać nie tylko w La-
jakieś związki. Faktem jest jednak, że śmierć
mentacjach. Jest ona dosyć powszechna w
jest „innym” współczesnego świata, że cała
całej pana twórczości. Skąd wzięła się ta fa-
kultura nakierowana jest na wypieranie myśli
scynacja śmiercią?
o niej. Śmierć jako wypadek, zamach, zdarze-
Właśnie czytam książkę Wytępić całe to bydło i tam jest piękny passus, w którym bohater powiada: Śmierci nie uwzględniano w mojej edukacji. Podczas dwunastu lat w szkole i piętnastu na różnych uniwersytetach nie uczono mnie sztuki umierania. Obawiam się, że o śmierci nawet nie wspomniano. Coś w tym jest. Nie jestem co prawda przekonany, czy faktycznie można nauczyć się umierać, że między ars poetica a ars moriendi zachodzą
str /
nie ma oczywiście swoje miejsce w przestrzeni publicznej, acz myśl o śmierci traktowanej jako pewien nieuchronny proces, który toczy każdego z nas, jest wypierana na tysiące sposobów. W tych okolicznościach poezja jest formą negacji takiego myślenia. Jednocześnie wcale nie jestem przekonany, czy jest tak, że to my wybieramy zjawiska, które opisujemy. Być może pewne tematy po prostu wybierają nas.
www.outro.pl /
Stworzyliśmy formację Na Dziko, bo w jednym To możliwe. W związku z tym, jako fanka piłki
czasie studiowaliśmy na jednym wydziale, ra-
nożnej, nie mogę nie nawiązać do jednego z
zem redagowaliśmy pismo, jeździliśmy na te
wierszy z Białego albumu. Kilka dni temu Bar-
same literackie imprezy. Z drugiej strony dość
celona zwyciężyła w... Gran Derbi. Jednak w
szybko zrozumieliśmy, że literatura to nie
tym sezonie przed nami jeszcze co najmniej
sport zespołowy, więc trudno byłoby doszuki-
jedno starcie „Dumy Katalonii” z Realem Ma-
wać się jakiś poważniejszych podobieństw
dryt. Komu pan kibicuje?
między tym, co robiliśmy. Łączyły nas dość analogiczne artystyczne fascynacje, dzieliła poetyka, bo każdy z nas pisał jednak inaczej,
Mam nadzieję, że wygra Barcelona, bo siłą
po swojemu, na własny rachunek. Przez długi
rzeczy mi, jako człowiekowi urodzonemu na
czas wspólnie robiliśmy też Zlot Poetycki Na
Śląsku, Katalonia jest bliższa niż centralny
Dziko, o którym pani wspomina. Od pewnego
Madryt (śmiech). A mówiąc poważnie, wbrew
czasu nasze drogi coraz mocniej zaczęły się
pozorom nie jestem kibicem. Piłkę oglądam ze
rozchodzić już nie na poziomie estetycznym,
względu na piękno tej dyscypliny, nietypowe
lecz przyjacielskim. Pamiętam, że były bodaj
zagrania, rewelacyjne akcje, dramatyzm wpi-
jakieś dwa festiwale, gdzie nawet nie tyle o
sany w niektóre mecze. To, kto finalnie wygry-
programie tej imprezy, co o swoim udziale do-
wa, jest – przynajmniej w większości wypad-
wiadywałem się z plakatów rozwieszonych na
ków – dość wtórne. W końcu, by posłużyć się
mieście. Nikt ze mną nie konsultował udziału,
frazą wiersza, do którego pani nawiązuje, nie-
nikt nie rozmawiał na temat zapraszanych go-
zależnie od tego, kto wygra, my wciąż przegry-
ści, rzeczywistość zaczęła skrzeczeć. W tej sy-
wamy / bez szans / na dogrywkę.
tuacji powiedziałem „pas”, nie chcąc żyrować dłużej pewnej fikcji. Aktualnie – przynajmniej z
W swej karierze pisarskiej był pan związany z grupą poetycką Na Dziko, która występuje m.in. na odbywającym się co roku na Śląsku festiwalu Ars Cameralis. Dlaczego zrezygnował pan z tej części działalności artystycznej?
częścią chłopaków – jestem w dobrych relacjach, z innymi straciłem wspólny język. Jakby powiedział Kurt Vonnegut: Zdarza się. Niezależnie od wszystkiego cieszę się jednak, że impreza przetrwała i wciąż trwa. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że Śląsk swoimi im-
str /
www.outro.pl /
prezami nie rozpieszcza nadmiernie wielbicieli
o poezji jako pow
literatury.
tać wierszy. Ludzi
musu. Wiersz, b Na zakończenie bardzo proszę powiedzieć naszym czytelnikom, jakie są (z pana punktu widzenia) powody, dla których powinni czytać wiersze?
Grzebalskiego, fa
z kapturem. Innym
poezji jako czego go na wyjątkowe
dzi, tak szybko od Profesor Piotr Śliwiński napisał kiedyś, że gdyby
łaskawa jest… –
ludzie czytali więcej poezji, to być może nie dawa-
w tym, że oprócz
liby się tak łatwo nabierać mowie polityków
mnóstwo okazji, k
czy retoryce reklam. Wiersz uczy nas pewnej nie-
za pomocą wiersz
ufności do języka, dystansu do przekazu. Podejrzewam, że to dla dużej części czytelników może być dość abstrakcyjne, ale ja po prostu lubię słowa. Lubię, gdy nie udajemy, że język jest rodzajem przezroczystej szyby, przez którą postrzegamy świat. Jednocześnie nie chciałbym myśleć
str /
Jeśli po przeczyta
bujecie zachęty, b
nia się z tomem znajdziecie
na
czytelnik.blogspot
www.outro.pl /
winności. Ludzie nie powinni czy-
ie powinni chcieć je czytać. Zero
by posłużyć się frazą Mariusza
aktycznie powinien być jak bluza
mi słowy, nie znoszę traktowania
oś odświętnego, zarezerwowaneokazje. Śpieszmy się kochać lu-
dchodzą – to na pogrzeb. Miłość
– to z kolei na ślub. Problem pogrzebów i ślubów jest w życiu
które doskonale dają się opisać
zy. Warto ich zatem poszukać.
aniu tego wywiadu nadal potrze-
by poszukać okazji do zapozna-
m Biały album, to jego recenzję
a
stronie
https://ostatni-
t.com/2017/12/r-play.html
str /
www.outro.pl /
Chciałbym być Iniestą Marek Bieńczyk w rozmowie z Rafałem Stecem (1:1) Opuszczone traktory, niczym porzucone kobiety, stoją bezradnie na jezdni. Przerwa na papierosa przerodziła się w przerwana paczkę i jeśli pójdzie tak dalej, to ta przydrożna knajpa będzie jedynym wciąż czynnym krematorium w okolicy. Mój ojciec („bez ojca, wiadomo, w tej części Europy nie ma mitycznych opowieści, a o piłce zwłaszcza”) usiłuje się dowiedzieć, jak wyglądało wczorajsze spotkanie Barcelony z Realem, bo anorektyczny, gazetowy druk nie zawsze mówi prawdę. Informacja o rzekomej awarii telewizora (prawdę mówiąc, ojciec zamiast śledzić zmagania piłkarzy, wybrał transmisję z turnieju garbusów) przyjęta została ze zrozumieniem. Trzeba było iść do sąsiadów, powiada jeden z gospodarzy, tak mi si wydaji. Kiedy w pewnym momencie wspominam coś o Nike, większość kiwa z uznaniem – robią świetne buty, to dobra firma, ta, co ją reklamuje, ma ciało prawdziwej bogini.
str /
GRAN
www.outro.pl /
(2:2) Replay pamięci sięga coraz bardziej wstecz, mnożąc niewykorzystane sytuacje przez krótkie piłki kolejnych kolejek. Po dwóch godzinach rozmowy oni nie pamiętają już, kto strzelił bramki, ojciec nie potrafi sobie przypomnieć, jak nazywa się trener siódemki grającej w finale (pamięta jednak twarz i księgę tego, który wznosił puchar), a ja nie jestem pewien, czy podanie sponsorów tego wiersza może cokolwiek wyjaśnić. A jednak, kiedy widzę, jak jupiter słońca wydłuża cienie, ściemniając równocześnie czerwoną kartę nieba, niczym automatyczny regulator kontaktów, zaczynam nagle rozumieć, że tak naprawdę te rozśpiewane trybuny stolików, samotne rajdy na pole karne bufetu i mistrzowski drybling słowami na własnej połowie języka mają jedynie odwracać uwagę. W końcu wciąż przegrywamy, gdy reszka dnia dobiega końca bez szans na dogrywkę.
DERBI
str /
www.outro.pl /
Z Outro
wychodź poza schemat jako dziennikarz, grafik, fotograf i nie tylko! Outro to miesięcznik, w którym każdy znajdzie swoje miejsce. Zajmujemy się różnorodnymi tematami, podejmujemy dyskusję na każdy interesujący czytelników temat, nie unikamy zagadnień trudnych czy konfliktogennych. Jeśli chcesz z nami współpracować, zapraszamy do kontaktu pod adresem e-mail: rekrutacja@outro.pl lub za pośrednictwem formularza na naszej stronie internetowej: http://outro.pl/rekrutacja/ Władze redakcji są otwarte na wszystkie formy inicjatyw, pochodzących od redaktorów oraz pozostałych członków redakcji – grafików, osób zajmujących się promocją magazynu, korektorów i innych. Żaden pomysł nie zostaje u nas zmarnowany! Poszukujemy osób w wieku 15-30 lat, chętnych do pracy w charakterze wolontariatu na takim stanowisku, jakie tylko będzie im odpowiadać. Oferujemy wiele możliwości: - pisanie artykułów prasowych, publicystycznych, prowadzenie wywiadów, tworzenie reportażów - sprawdzanie nadesłanych tekstów pod kątem poprawności gramatycznej i stylistycznej - projektowanie grafik, zajmowanie się składem technicznym wydania - robienie zdjęć, uwiecznianie tego co uważasz za ciekawie i dzielenie się tym z nami - pokazywanie talentu plastycznego, poprzez przygotowywanie autorskich ilustracji do wydań magazynu - prowadzenie fanpage’a na Facebooku oraz na innych portalach społecznościowych, publikowanie postów, obmyślanie haseł reklamowych, proponowanie nowych form kampanii promocyjnych - jeśli będziesz chciał, możesz znaleźć dla siebie zupełnie nowe miejsce –jesteśmy otwarci na propozycje! Co oferujemy? Dlaczego warto nas wybrać? - opieka merytoryczna doświadczonych redaktorów, a w razie potrzeby możliwość współpracy ze specjalistami z fundacji Nowe Media - możliwość pracy w otwartym gronie młodych dziennikarzy, chętnie dzielących się własnymi przemyśleniami i pomocnych na każdym kroku - indywidualne podejście do każdego dziennikarza, szczegółowa korekta tekstów z komentarzami od sprawdzającego, co pozwala bardzo szybko poprawić umiejętności dziennikarskie na własnych błędach - liczne możliwości podnoszenia własnych kwalifikacji, np. poradniki dla dziennikarzy i możliwość warsztatów elektronicznych z doświadczonymi redaktorami Outro - różnorodność tematyczna – w każdym miesiącu piszemy o czymś innym - wolność wyboru tematu – redaktor sam decyduje o czym chce napisać i realizuje swój pomysł za zgodą władz redakcji. Zapraszamy do wychodzenia razem z nami poza schemat! Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji lub już zdecydowałeś się na współpracę, to zapraszamy do kontaktu przez adres e-mail: rekrutacja@outro.pl lub za pośredstr / nictwem formularza na stronie internetowej: http://outro.pl/rekrutacja/ Czekamy właśnie na Ciebie!