Outro 318

Page 1

str /


TEMAT NUMERU:

TEKST NUMERU

JAGODA JABŁOŃSKA

PTASIE OPOWIEŚCI strona 54

SPIS TREŚCI KRZYSZTOF ANDRULONIS

MIĘDZY UDOMOWIENIEM A ZADOMOWIENIEM

strona 8 JULIA KULIK

ZWIERZĘTA A CZŁOWIEK strona 20

str /


KINGA ZAWADA

PRAWA ZWIERZĄT A RZECZYWISTOŚĆ

strona 30 MARIA KOZAK

KILKA SŁÓW O KOCIEJ METAFIZYCE

strona 40 GABRIELA SZCZEPANIK

CZWORONOŻNY POPRAWIACZ HUMORU

strona 48 KATARZYNA LISOWSKA

TRUPIZM

MORALNY

W EDUKACJI WYŻSZEJ

strona 58

REKRUTACJA str. 64 str /


Zwierzęta towarzyszą człowiekowi od dawna - jeszcze zanim powstała cywilizacja śródziemnomorska czy w ogóle zaczęła się starożytność, nasi odlegli przodkowie udomowili już większość dobrze nam dzisiaj znanych gatunków. Potem przyszedł czas na to, aby zwierzęta zawojowały nie tylko stodoły czy chlewy, ale również salony. Zalety zwierząt domowych, jak się zdaje, można wymieniać bez końca. Jeszcze ok. 100 lat temu kojarzyły się przede wszystkim z zastosowaniami gospodarczymi. Co prawda zwyczaj trzymania w domu psów, kotów lub ptaków śpiewających jest nieco wcześniejszy, jednak faktyczna popularność tego zwyczaju wypada dopiero na dwudziestolecie międzywojenne. W przeciągu ostatniego stulecia nauczyliśmy się bardzo wiele o tym, jak funkcjonują nasi bracia mniejsi. Już nigdy więcej nie będzie uzasadnione traktowanie ich jak przedmiotów czy elementów wyposażenia - mają one psychikę, swoje emocje i potrzeby emocjonalne, które domagają się zaspokojenia. Musi o tym pamiętać każdy, kto ma w pla-

nach wzbogacić swoją rodzinę o jej dodatkowego członka. Nie jest to stwierdzenie przesadne - przygarniając zwierzę, przyjmujemy na siebie poważne obowiązki, których nie można zaniedbać. Oczywiście posiadanie zwierzaka to nie tylko mnożące się zadania do wykonania, to również wielka przyjemność, dla której warto jest poświęcić nieco wysiłku? Co więcej, niektóre zwierzęta domowe mogą nam dać znacznie więcej niż przyjemność z ich pogłaskania. Liczne badania pokazują, że kontakt z psami czy kotami działa zbawiennie jako terapia pomocnicza wielu chorób. Mogą też stanowić ratunek w przypadku trudnych przeżyć psychicznych co do ludzi i ich intencji oraz przeświadczeń nigdy nie moż-

str /

na mieć całkowitej pewności, zwierzę domowe jednak darzyć nas będzie bezwarunkową miłością, niezależnie od tego, czy wyglądamy lepiej czy gorzej, dysponujemy mniejszymi albo wyższym saldem rachunku bankowego itd. Dla tych wszystkich powodów warto chyba pokładać w nich zaufanie. W niniejszym wydaniu zajmujemy się przede wszystkim zwierzętami domowymi, ale nie tylko, ponieważ każdy z naszych braci mniejszych domaga się przestrzegania jego praw oraz zapewnienia godziwych warunków egzystencji. Prawa zwierząt to nie żadne wymysły, lecz konieczność, kolejny stopień rozwoju naszej cywilizacji. Krzysztof


Outro – wychodzimy poza schemat

Szefowie działów:

ISSN: 2299-5242

Olimpia Orządała (korekta), Monika Brzozowska (graficy), Żaneta Chwiałkowska (promocja)

Ogólnopolski miesięcznik młodzieżowy Wydawca: Fundacja Nowe Media

Promocja: Żaneta Chwiałkowska, Bartosz Simiński, Jagoda Jabłońska, Kinga Zawada, Sabina Gajda

www.outro.pl mail: redakcja(@)outro.pl, rekrutacja(@)outro.pl

Korekta: Olimpia Orządała, Janusz Pyrkosz, Beata Ptach, Paulina Kos, Natalia Popławska, Klaudia Sordyl

Redaktor naczelny: Krzysztof Andrulonis Skład wydania i fotoedycja: Krzysztof Andrulonis

Grafiki: Monika Brzozowska

Projekt okładki: Krzysztof Andrulonis

str /


Materiały promocyjne

Organizatorzy Skąd bierze się fenomen narzędzia, z którego korzystają miliony użytkowników na całym świecie? Poznaj Genially i zobacz jak może zmienić codzienną naukę! Zamknij oczy i wyobraź sobie, że właśnie trafiło do Ciebie narzędzie, które porządkuje szkolny chaos. To narzędzie nie tylko pozwala tworzyć atrakcyjne wizualnie materiały dla uczniów takie jak prezentacje, interaktywne obrazki i quizy, lecz także udostępniać je czy integrować z innymi aplikacjami. Wszystko w jednym miejscu. Brzmi jak piękny sen? A teraz otwórz oczy i poznaj Genially. Kluczową cechą tego narzędzia jest możliwość uporządkowania różnorodnych treści potrzebnych do przeprowadzenia zajęć – w jednym miejscu można umieścić teksty, filmy, polecenia dla uczniów, linki do zewnętrznych zasobów. Dzięki funkcjom umożliwiającym dodawanie interaktywności do dowolnych elementów, Genially pozwala na przeprowadzenie lekcji każdego przedmiotu szkolnego, kursu czy wykładu. Nie bez znaczenia jest też to, że Genially zapewnia inte-

str /

grację z Microsoft Office 365 i Google Classroom, a jego darmowa wersja daje użytkownikom bardzo duże możliwości. Dodatkową zaletą, szczególnie dla nauczycieli, może być również łatwość prowadzenia lekcji na zasadzie „flipped classroom” ułatwiającej zaangażowanie uczniów i aktywną naukę. Ograniczeniem jest tylko wyobraźnia Atrakcyjne wizualnie plansze, mapy myśli czy interaktywne prezentacje to nie jedyne zastosowanie Genially. System pozwala na tworzenie ankiet czy quizów, które zachęcają uczniów do zdobywania kolejnych poziomów wiedzy w duchu grywalizacji. - Genially to innowacyjne narzędzie, które pozwala rozwinąć kreatywność zarówno nauczycieli, jak i uczniów. Dzięki niemu treści prezentowane uczniom są przejrzyste i atrakcyjne wizualnie,


Materiały promocyjne

co bardzo pomaga zarówno w nauce stacjonarnej, jak i edukacji zdalnej. Warto podkreślić entuzjazm z jakim uczniowie podchodzą do tego narzędzia i sami zaczynają z niego korzystać do przygotowywania np. prac domowych – mówi Agnieszka Halicka, nauczycielka prowadząca kanał na YouTubie EduTriki i jedna z ambasadorek Genially w Polsce. Z czego jej zdaniem wynika popularność Genially? – Nie znam innego takiego narzędzia, które by było tak wszechstronne. Nie jest to tylko program skupiony na robieniu jednego rodzaju treści, takich jak prezentacje czy quizy, ma mnóstwo funkcji, a nawet jeśli nie potrafimy w nim czegoś zrobić, to Genially pozwala bardzo łatwo łączyć się z innymi narzędziami. „Łączenie” może być słowem-kluczem Genially. Wokół niego powstała bowiem prężnie działająca i coraz bardziej rozrastająca się grupa nauczycieli-pasjonatów, którzy wymieniają się efektami swojej pracy w Genially, pomagają sobie wzajemnie i inspirują do dalszych działań. Efektem ich pracy stały się m.in. „Geniallne lekcje” czyli zbiór materiałów z różnych przedmiotów, które zostały stworzone przez fanów tego narzędzia. Dla zainteresowanych, którzy zastanawiają się, jak rozpocząć swoją przygodę z Genially, powstała dedykowana grupa na FB (Genially - ofi-

str /

cjalna, polska grupa), która zrzesza osoby na każdym poziomie zaawansowania w korzystaniu z tej platformy edukacyjnej. Grupa ma zapewnione oficjalne wsparcie Genially i jest administrowana przez ambasadorki marki. Genialne wykorzystanie Genially Narzędzie staje się coraz popularniejsze wśród nauczycieli, a wielu z nich wykorzystuje w absolutnie genialny sposób jego możliwości. Choć wydawać by się mogło, że aby stworzyć wirtualny spacer po szkole potrzeba znacznych funduszy i ogromu czasu, ale, jak pokazuje przykład I LO w Pabianicach, za pomocą Genially można to zrobić w sposób niezwykle łatwy. Efekt? Przejrzysty i niezwykle łatwy w nawigacji sposób na wirtualne zwiedzanie liceum. Genially to także dobry sposób na kompleksową organizację nauki! Szkoła Podstawowa numer 7 w Szczecinie uporządkowała w ten sposób materiały edukacyjne dla różnych roczników i dzięki temu bez nadmiernej ilości przesyłanych materiałów i maili poprowadziła nauczanie zdalne. Nowy rok szkolny może przynieść wiele niespodzianek. Genially to wszechstronne narzędzie, które pomoże zrealizować różnorodne potrzeby nauczycieli i uczniów.


MIĘDZY UD UDO O A ZADOMO

Współcześnie wydaje się całkowicie oczywiste, że człowiek h

gospodarskie, a ponadto – często – w domach utrzymuje

przeznaczone do towarzystwa i umilania czasu. Trzeba jedn

minęło wiele tysięcy lat i przekroczonych zostało kilka istotny ki stan rzeczy mógł się wytworzyć.

str /


OMOWIENIEM OWIENIEM

hoduje zwierzęta

e inne zwierzęta

nak pamiętać, że

ych barier, nim ta-

str /


Tajemnice zwierząt

redaktor

Krzysztof Andrulonis

Na początku warto wprowadzić rozróżnienie po-

wy, który wywodzi się bezpośrednio od wilka.

jęciowe, które często sprawia problemy użytkow-

Człowiek doprowadził do powstania tego gatun-

nikom języka polskiego – chodzi o określenia

ku ponad 15 tys. lat temu, więc na długo przed

„udomowienie” oraz „oswojenie”. W pierwszym

początkiem życia osiadłego. Decydującym czyn-

przypadku mamy na myśli ewolucyjny proces

nikiem była zapewne wszechstronna przydatność

przekształcania cech i właściwości gatunków

tych czworonogów – stanowiły niezastąpione

żyjącego dziko, który doprowadza ostatecznie do

wsparcie w czasie polowań, zapewniały również

wyodrębnienia się nowego gatunku przystosowa-

ochronę miejsc noclegu, a także potrafiły odpo-

nego do życia u boku człowieka.

wiednio wcześniej zasygnalizować możliwe za-

Inaczej jest w przypadku oswojenia – dotyczy ono

grożenia. Kolejne gatunki udomowione – koza i

pojedynczego zwierzęcia, które na skutek odpo-

owca – powstały już w podobnym czasie co

wiedniego wychowania i nabytych przyzwyczajeń

przejście do trybu życia rolniczo-hodowlanego,

przystosowuje się do życia we wspólnocie ludz-

więc można powiedzieć, że dzieje psa stanowią –

kiej. Oswojenie grupy przedstawicieli danego ga-

na mapie rozwoju ewolucyjnego świata przyrody

tunku jest zazwyczaj pierwszym krokiem do udo-

ożywionej – pewien ewenement.

mowienia, jednak tych dwóch określeń nie należy

Gdy w taki skrótowy sposób przedstawi się po-

ze sobą mieszać.

czątki udomowienia, można odnieść (mylne) wrażenie, że był to proces bezproblemowy i łagodny. Wystarczy jednak nieco wyobraźni, aby

Prapoczątki wspólnej historii

uświadomić sobie trudności, na jakie napotykali

Współczesne badania pokazują, że najdawniej-

nasi odlegli przodkowie. Zgodnie z tym, co napi-

szym udomowionym gatunkiem jest pies domo-

saliśmy wcześniej, aby przeprowadzić pomyślny proces udomowienia, trzeba było najpierw oswo-

str /


Graf. Monika Brzozowska

Tajemnice zwierzÄ…t

str /


Tajemnice zwierząt

ić przynajmniej kilka zwierząt dzikich danego

odzianymi w skóry. Przekazując odpowiednie ge-

gatunku. To okazywało się nieraz bardzo trudne

ny kolejnym pokoleniom, powodowały, że całe

– bardziej agresywne osobniki atakowały próbu-

gatunki specjalizowały się w kierunku jak naj-

jących zbliżyć się do nich ludzi, co niejednokrot-

skuteczniejszej walki lub ochrony przed niebez-

nie mogło zakończyć się śmiercią dla tych ostat-

pieczeństwami czyhającymi ze strony ludzi. Stąd

nich. Słabsze z kolei salwowały się ucieczką.

ci ostatni, usiłujący zastosować zwierzęta w spo-

Najprawdopodobniej za mechanizm ten odpo-

sób odmienny, niż mieli to dotychczas w zwycza-

wiada ewolucja – wraz z upływem wieków i ty-

ju, napotykali na opór biologii, która wpisała

siącleci, w czasie których homo sapiens specjali-

w zachowania zwierząt agresję lub ucieczkę.

zował się jako łowca i zbieracz, największą szansę na przetrwanie i pozostawienie potomstwa miały zwierzęta posiadające instynkt

Oswojenie w praktyce

ucieczki przed dziwnymi, uzbrojonymi, lecz nie

Ze względu na omówione trudności należało

z przyczyn naturalnych, białymi postaciami

znaleźć możliwie skuteczne, a zarazem wykonal-

str /


Tajemnice zwierząt ne sposoby łapania zwierząt przeznaczonych do

tym bardziej sprzyjało długofalowej zależności

oswojenia. Nasi odlegli przodkowie wykazali się

międzygatunkowej.

pomysłowością na tym polu i stworzyli dwa uniwersalne wzorce działania. Pierwsze polegało na przygotowaniu pułapki, np. dołu nakrytego liść-

Niełatwa droga

mi, w który zwierzę wpadało. Pozostawało tam

od oswojenia do udomowienia

przez kilka dni bez jedzenia i picia, aby opadło z sił, a następnie było przenoszone do siedzib

Wskutek rosnącej sprawności oraz liczby posia-

ludzkich i tam odkarmiane – pożywienie, w za-

danych

kresie którego uwięzione zwierzę musiało pole-

zwierząt i poddawanie ich wychowaniu, zmierza-

gać na człowieku, stawało się jedną z pierw-

jącemu ku przystosowaniu do pokojowej koegzy-

szych nici ponadgatunkowego porozumienia.

stencji z człowiekiem, stawało się coraz łatwiej-

Drugą ważną metodą, dającą nawet lepsze rezultaty niż poprzednia, było uprowadzenie młodych, co było możliwe po zabiciu matki. Uzyskane w ten sposób zwierzęta były łatwiejsze do oswo-

narzędzi

wyłapywanie

pojedynczych

sze. Przodowali w tym szczególnie Egipcjanie, którzy prędko nauczyli się budować wielkie zagrody i umieszczać w nich zwierzęta przyuczane do wykonywania prac na roli.

jenia, a następnie udomowienia, ponieważ nie

Wyłapywane zwierzęta z nieznanych wówczas

posiadały jeszcze wielu nawyków ochronnych

przyczyn nie chciały się najczęściej rozmnażać

niewrodzonych, których nauczyłaby ich w przy-

w warunkach niewoli, co stanowiło dla człowie-

szłości rodzicielka.

ka poważny problem – życie gospodarzy nie po-

Istnieje jeszcze jeden aspekt, jaki znacznie wspomógł starania zmierzające ku domestyfikacji zwierząt. Prawdopodobnie ludzie prehistoryczni wykorzystywali (świadomie lub nie) mechanizm opisany naukowo przez etologa Konrada Lorenza,

zostawiało zbyt wiele wolnego czasu, trudno więc było pogodzić obowiązki na roli z koniecznością wręcz nieustannego poszukiwania nowych zwierząt i przyuczania ich, aby zajęły miejsce padłych.

w II poł. XX w., w myśl którego zwierzę bierze za

Przede wszystkim duże znaczenie miał ich sto-

swojego rodzica tego osobnika, którego widzi

sunek do terytorium, zwany terytorializmem. Te,

jako pierwszego po porodzie. Jeżeli był to czło-

które wykazywały silny instynkt życia w naturze,

wiek, co w warunkach hodowlanych nie sprawia-

w dużych odległościach od innych przedstawicieli

ło trudności realizacyjnej, nowo narodzone zwie-

własnego gatunku, z największą trudnością ak-

rzę zawiązywało z nim więzi emocjonalne, co

ceptowały obecność innych zwierząt dookoła sie-

str /


Tajemnice zwierząt

bie. Innym istotnym czynnikiem była dieta –

które odróżniały je od gatunku żyjącego w wa-

zwierzęta mięsożerne mogły liczyć na resztki

runkach dzikich – tzw. „udomowieniowe”. O za-

z ludzkich stołów, co jednak nie zawsze zaspoka-

kończonym procesie udomowienia można zaś

jało ich zapotrzebowanie na białko; z kolei rośli-

mówić wraz z wyodrębnieniem nowego gatunku

nożerne cierpiały przeważnie na niedobory nie-

– tzn. wtedy, gdy osobniki udomowione krzyżo-

zbędnych substancji, ponieważ prehistoryczny

wane z dzikimi nie dawały już płodnego potom-

i wczesnostarożytny hodowca nie był w stanie

stwa.

zgromadzić materii roślinnej o odpowiednim

Kolejne gatunki ulegały udomowieniu stopniowo

zróżnicowaniu gatunkowym.

i nie był to proces łatwy – z wilkami, z których

Taka kolej rzeczy prowadziła do sytuacji, w ja-

wywodzi się pies domowy, poszło najłatwiej ze

kich najprędzej do rozrodu dochodziło w przy-

względu na wolę współpracy, jaką wykazywały

padku osobników powolniejszych i zwykle obda-

(spożywały resztki pozostawiane przez ludzi,

rzonych mniejszą inteligencją. To u nich, po kilku

a także łatwiej dostosowywały się do życia w

pokoleniach, kształtowały się specyficzne cechy,

gromadzie homo sapiens ze względu na silne

str /


Tajemnice zwierząt

tendencje do tworzenia rodziny). Trudniej było

Umownym początkiem dziejów kultury śródziem-

np. z końmi, które udało się człowiekowi dosiąść

nomorskiej jest powstanie dwóch eposów Home-

dopiero ok. sześciu tysięcy lat p.n.e. Jeszcze póź-

ra na przełomie IX i VIII w. p.n.e. – wówczas

niej miejsce u boku człowieka zajęli: kot oraz

znakomita większość znanych nam dzisiaj ga-

ptactwo domowe.

tunków udomowionych już istniała. Ich przejście z zagród do salonów zajęło jednak wiele czasu. Pewną fascynację zwierzętami, niezwiązaną z ich

Od udomowienia

użyciem gospodarczym, dostrzec można już u starożytnych – niektórzy władcy despotyczni, jak

do zadomowienia

np. Neron w państwie rzymskim, trzymali oswoZwierzęta zaczęły żyć u boku człowieka stosun-

jone dzikie zwierzęta, z którymi pokazywali się,

kowo wcześnie, jeszcze zanim zaczął się rozwój

aby podkreślić drapieżne walory swego charakte-

tego, co pojmujemy jako europejska cywilizacja.

str /


Tajemnice zwierząt

ru oraz uwydatnić własną potęgę. Trudno jednak

- jedynie łagodzący wpływ Marysieńki i sugestie

mówić w tym przypadku o jakiejkolwiek więzi

przybocznych doradców o niewychowawczości

emocjonalnej łączącej właściciela i zwierzę.

takiego postępowania ostudziły jego zapał. Co

Bardzo ciekawego świadectwa dostarcza rodzima

nie znaczy, że obyło się zupełnie bez kary…

literatura i historia. Gdy zajrzy się do Pamiętników Jana Chryzostoma Paska, a konkretnie do relacji z roku 1680, zapoznać można się z opisem jego ukochanej oswojonej wydry, która służyła mu – przede wszystkim – jako wierna towarzyszka oraz atrakcja w chwilach wolnych od pracy i innych obowiązków. Cierpienie Paska, gdy otrzymał od króla Sobieskiego prośbę (należało ją interpretować jako rozkaz, nie chcąc narazić się na popadnięcie w niełaskę) o przesłanie mu wydry, którą wcześniej widział, jest bardzo autentyczne i wzrusza szczególnie, gdy widzi się je u hardego żołnierza, uczestnika kampanii duńskiej, moskiewskiej i skierowanej przeciwko rokoszanom pod wodzą Lubomirskiego.

Nowe myśli, nowy stosunek do zwierząt Niektórych może to zdziwić, lecz przemiany w zakresie traktowania zwierząt przez człowieka miały znaczny związek z ewolucją myśli filozoficznej zastępującą analizę naukową w czasie, gdy ta nie dawała jeszcze zadowalających rezultatów. Przez szereg wieków zwierzęta traktowano całkowicie instrumentalnie – symptomatyczna jest w tej kwestii postawa Kartezjusza, który miał je wyłącznie za istoty niezdolne do odczuwania, kierowane prostymi mechanizmami biologicznymi, a przez to słusznie pozbawione ja-

Sam król Jan III Sobieski również był ciekawym przykładem miłośnika zwierząt – w swoich włościach wilanowskich zgromadził bogaty zbiór gatunków z całego świata. Z wieloma z nich, istotnie, łączyły go głębokie więzi. Weźmy chociażby wydrę otrzymaną od Paska – jak podaje pamiętnikarz, wkrótce po dotarciu na dwór królewski, tęskniąc za dawnym domem, wymknęła się pod osłoną nocy i została zamordowana przez członka straży, który sądził, że sprawi królowi przyjemność, przynosząc materiał na futro. Sobieski wściekł się do tego stopnia, że prawie z miejsca chciał powiesić swojego żołnierza – str /

kichkolwiek praw. Na przestrzeni XVIII i XIX wieku ustaliły się trzy odmienne kierunki traktujące o stosunku do zwierząt. Na stanowisku bliskim współczesnym intuicjom stał Jan Jakub Rousseau, którego głównym postulatem był powrót człowieka do natury. Myśliciel twierdził, że choć zwierzęta, jako istoty nierozumne, nie mogą poznać prawa naturalnego, to jednak uczestniczą w porządku naturalnym świata i współdzielą pewne cechy z człowiekiem, co powoduje, że nie wolno ich traktować w sposób krzywdzący.


Tajemnice zwierząt

Inaczej do tej kwestii podchodził Immanuel Kant.

ności przeżywania emocji. Tymczasem pomijał

Jego zdaniem zwierzęta, jako pozbawione ro-

kwestię tego, że bardzo wyrazistą cechą wspólną

zumności, są tak naprawdę tylko rzeczami

ludzi i zwierząt jest zdolność do odczuwania

i środkami do realizacji ludzkich celów. Nie

cierpienia – Bentham był przekonany co do tego,

oznacza to jednak dowolności człowieka w ich

że zwierzęta odczuwają ból, na podstawie obser-

traktowaniu – nie ma prawa się nad nimi znę-

wacji ich zachowań. Ponieważ zwierzęta mogą

cać, gdyż prowadzi to do jego deprawacji moral-

cierpieć, to nikt nie ma prawa ich krzywdzić. Ich

nej (ani słowa tu jednak o samym zwierzęciu).

brak zdolności mowy czy myślenia abstrakcyjne-

Jeszcze inną propozycję przedstawił Jeremy Ben-

go jest w tej kwestii nieistotny. Osąd Benthama

tham i to jego postawa została, jak się zdaje,

zapoczątkował XIX-wieczne utylitarystyczne sta-

fundamentem dla przyszłego rozwoju ruchu

nowisko w kwestii ochrony praw zwierząt, we-

praw zwierząt. Ów brytyjski filozof oświadczył, że

dług którego traktowanie każdej istoty niero-

człowiek jak dotąd porównywał się ze zwierzę-

zumnej, jako przedmiotu, obraża ludzką moral-

ciem pod kątem posiadania rozumności czy zdol-

ność.

str /


Tajemnice zwierząt

wały w wielu bogatszych domach, a także wyty-

Z naukowych pism

kały i krytykowały przykłady zaniedbań czy złych

do domów mieszczańskich

praktyk.

Opisane wcześniej prądy filozoficzne szybko zna-

Początkowo stosunek właścicieli do zwierząt by-

lazły swoje spopularyzowane ujście w publicysty-

wał niedojrzały, przez cały wiek XIX utrzymywa-

ce. W XIX w. w wielu miejscach Europy, w tym

ło się przeświadczenie, że są one raczej dodat-

w Polsce, zaczęto wydawać czasopisma dla miło-

kiem do modnego życia niż realnym obowiąz-

śników zwierząt, których celem było prezentowa-

kiem związanym z opieką nad istotą żyjącą

nie domowych pupilów w jak najlepszym świetle,

i mającą swoje konkretne potrzeby. Wzgląd na

często w antropomorfizującym ujęciu. Jak podaje

realne potrzeby zwierząt najprędzej zaczął ujaw-

Natalia Zacharek, w Krakowie, w tym czasie wy-

niać się u najbystrzejszych umysłów epoki pozy-

chodziły

Zwierząt”

tywizmu, która pośród swych haseł umieszczała

i „Obrońca Zwierząt Domowych i Pożytecznych”,

również ochronę praw naszych braci mniejszych.

które nauczały w zakresie właściwej opieki,

Można tutaj przywołać choćby – znanego wszyst-

w szczególności nad psami, jakie wówczas królo-

kim – Bolesława Prusa, który w „Kronikach ty-

miesięczniki

„Przyjaciel

str /


Tajemnice zwierząt

godniowych” wcielał się w rolę kundelka Filusia

i dostrzegamy, jak bardzo są nam bliskie w wie-

wędrującego po ulicach Warszawy czy przeżywa-

lu aspektach. Stąd nowoczesne podejście zakła-

jącego perypetie w domu swoich państwa, aby

da traktowanie ich jako równoprawnych człon-

w ten sposób ukazać problemy rodzące się w re-

ków rodzin, z którymi buduje się więzi emocjo-

lacjach między zwierzęciem a człowiekiem.

nalne.

W pełni dojrzały stosunek do zwierząt domo-

Wbrew zaśniedziałym i anachronicznym opiniom

wych to jednak dopiero dzieło wieku XX, gdy

niektórych konserwatystów społecznych i oby-

człowiek po raz pierwszy uświadomił sobie, że

czajowych, zwierzę nigdy więcej nie powinno być

ziemia nie służy wyłącznie jego nieograniczonej

traktowane jako przedmiot zaspokajania ludzkich

eksploatacji i konsumpcji, a człowiek nie jest jej

potrzeb, lecz jako podmiot relacji. Znajduje to

jedynym gospodarzem i ma obowiązek dbać

potwierdzenie w licznych prowadzonych współ-

o nią również ze względu na wszystkie inne za-

cześnie badaniach. Zwierzęta są naszymi przyja-

mieszkujące ją organizmy. Wraz z postępem

ciółmi – już nie tylko metaforycznie, lecz rów-

w dziedzinie nauk biologicznych i psychologii co-

nież, jak się okazuje, dosłownie.

raz lepiej pojmujemy funkcjonowanie zwierząt str /


ZWIERZĘTA A str /


A CZŁOWIEK str /


Tajemnice zwierząt

redaktor

Julia Kulik

Wydawać by się mogło, że dorobkiem ostatnich dziesięcioleci jest uwzględnienie potrzeby zapewnienia ochrony prawnej nie tylko ludziom, ale również zwierzętom. Wiele osób nadal myśli, że ich decyzja w sklepie nic nie zmieni – jednak stale zwiększająca się liczba wegetarian i wegan pokazuje, że zachodzi zmiana społeczna.

Spory i rozmaite dyskusje w kwestii praw ssaków

Pierwsze pytanie brzmi: kiedy to się zaczęło i w

towarzyszą cywilizacji od niemalże początku jej

jakim momencie dziejowym człowiek przesądził

kształtowania. Do dziś toniemy w dylematach –

o swojej wyższości nad resztą gatunków? Przed

- co więcej, problem przybiera na wadze, a me-

wiekami, a dokładniej w XVI wieku, Kartezjusz

dia aż huczą od rodzących się kontrowersji. Dla-

nazwał zwierzęta mianem „żywych maszyn” –

tego warto zastanowić się nad podstawowymi

- filozof bezrefleksyjnie stwierdził, że nie odczu-

zagadnieniami: dlaczego troska o prawa czło-

wają one niczego. Do dzisiaj duża część społe-

wieka nie idzie w parze z troską o prawa zwie-

czeństwa wciąż tkwi w toku tego tendencyjnego

rząt?, jak na przestrzeni lat zmieniało się poj-

myślenia.

mowanie świadomości zwierząt?, dlaczego w

Niestety tego stronnictwa nie przekonują nawet

myśli europejskiej dominowało stanowisko przy-

najbardziej jawne dowody na to, że zwierzęta

znające człowiekowi uprzywilejowaną pozycję i

czują, myślą i dokonują moralnych osądów. Weź-

prawo do wykorzystywania innych gatunków dla

my przykład słoni. Czy wiedziałeś, że kiedy

własnych celów?

str /


Tajemnice zwierząt

umrze ukochany członek stada, słonie urządzają

polityczne. Co to znaczy? Delfiny szeroko odwza-

mu pogrzeb, zasypują jego ciało liśćmi, przez

jemniają miłe gesty i rutynowe uprzejmości

tydzień czuwając nad tym grobem, a potem

w obrębie swojego stada, ale na tym nie koniec.

przez lata wracają w to miejsce, by oddać hołd

Otóż zdarzało się, że ratowały one nurków przed

szczątkom zmarłego? Trzeba w tym miejscu

polującymi na nich rekinami młotami. Zaobser-

przyznać, że niejednej osobie nawet z naszego

wowano też, że wyprowadzały na głębsze wody

najbliższego środowiska jesteśmy w stanie za-

walenie, które utknęły na mieliźnie. Bezintere-

rzucić brak oddania, jednakże – jak ukazuje to

sowność i empatia w świecie zwierząt, kto by

powyższy przykład – zjawisko to nie zachodzi

pomyślał? Biorąc pod uwagę, że to tylko nielicz-

u reprezentantów słoniowatych.

ne z tego typu zachowań, tym bardziej nie prze-

Podobnie jest w świecie wodnym, gdzie delfiny

staje zaskakiwać wciąż przejawiany pogląd

słyną ze swojego współczucia i pomocy. Dodat-

o niezdolności do odczuwania przez resztę ssa-

kowo są pod tym względem wyjątkowo kosmo-

ków emocji.

str /


Tajemnice zwierząt

Kolejno nastąpił Immanuel Kant głoszący: jedy-

Jak formowały się

ną racją przeciwko okrucieństwu wobec zwierząt

te przekonania u ludzi?

jest to, iż może ono usposabiać do okrucieństwa

Jak wspomniałam, długo funkcjonuje pogląd

wobec ludzi. Jak możemy zaobserwować, nawet

Kartezjusza pozbawiający inne organizmy uczuć,

tak niewielka i nieskuteczna ochrona, przyznana

ale co z pozostałymi myślicielami? Przecież stre-

w ten sposób istotom innych gatunków, nie wy-

fa różnic dzielących człowieka ze zwierzyną nie

nika z troski o ich dobro, lecz wyłącznie z troski

mogła być im długo obojętna. Toteż do początku

o interesy ludzi, które nie tyle stawiane są tu na

epoki nowożytnej stosunek do zwierząt określało

pierwszym miejscu, co są wręcz jedynymi brany-

podejście Arystotelesa, powtórzone potem przez

mi pod uwagę.

św. Tomasza z Akwinu. Stagiryta uznaje zwierzę-

Wprawdzie już w starożytności pojawiały się in-

ta za istoty czujące, niektóre z nich nawet za ob-

ne głosy nakazujące szacunek dla zwierząt, jak

darzone pamięcią i wyobraźnią. Według tego

chociażby stanowisko Pitagorasa czy jego ucznia

filozofa: niższe zwierzęta doznają przynajmniej

Empedoklesa z Agrygentu, którzy propagowali

pięciu

wraz

wegetarianizm i sprzeciwiali się składaniu ofiar

z pewnymi, nieodłącznymi od nich zdolnościami

ze zwierząt. W żadnym razie jednak ich poglądy

biologicznymi, jak wrażenia przyjemności, pożą-

nie spotkały się z odzewem wśród obywateli. Co

dania, zdolności do ruchu oraz zdolności regene-

innego dziś.

rodzajów

wrażeń

zmysłowych

racji energii przez sen, a ponadto w pewnych przypadkach pamięć, umożliwiająca kształcenie różnych nawyków i zwyczajów.

Współczesne przebudzenie?

W myśl założeń Arystotelesa jedynie człowiek

W XXI wieku śmiało możemy pochwalić się

posiada rozum, zwierzęta, klasyfikowane jako

wzrastającym odsetkiem osób deklarujących we-

niższy status ontyczny, całkowicie podporządko-

getarianizm. Niektórzy za źródło swojej decyzji

wane są człowiekowi, stanowią jego własność

podają owo współczucie dla reszty istot żywych,

i tak też powinny być traktowane. Chociaż filozof

inni względy zdrowotne, kolejni zaś kojarzą pro-

odróżniał zwierzęta od rzeczy, to jednak w hie-

dukcję mięsa z wydzielaniem gazów cieplarnia-

rarchii bytów przypisywał im stosunkowo niską

nych i każdy stek na talerzu wiążą z małą ce-

pozycję, upoważniając tym samym człowieka do

giełką dołożoną do globalnego ocieplenia. Sku-

ich wykorzystywania, co rzecz jasna wciąż cieszy

pmy się jednak na ludzkim współczuciu dla

się dużym poparciem.

zwierząt przeznaczonych na rzeź. Skąd się ono

str /


Tajemnice zwierząt

bierze, skoro większość ludzi nadal traktuje

Zwierzęta myślą – absurd?

zwierzęta hodowlane przedmiotowo? Od małego zaszczepia się w nas przekonanie, że są zwierzęta do kochania i do zjadania. Nie postrzegamy ich jako istot czujących, tak jak nasze psy i koty, tylko traktujemy te zwierzęta jak przedmioty. Istnieją dowody naukowe, że świnie są inteligentniejsze od psów, natomiast krowy potrafią nawiązywać przyjaźnie.

Zwierzęta czują ból, ale trudno nam sobie wyobrazić, czy to wywołuje u nich jakieś emocje. Czy potrafią być smutne z powodu tego, co się z nimi dzieje? Wystarczy spędzić odrobinę czasu z psami lub kotami, by nie mieć wątpliwości co do szerokiego spektrum ich emocjonalnych zachowań. Ale tu pojawia się kolejna zagwozdka, mianowicie czy potrafią one samodzielnie myśleć i czuć?

str /


Tajemnice zwierząt

Niedowiarkom najtrafniej odczuwanie emocji

wśród zwierząt, choć nie zawsze są to stany

przez zwierzęta wyjaśniliby zwolennicy testowa-

równie intensywne lub długotrwałe jak u ludzi.

nia na nich różnego rodzaju nie zawsze bez-

Zwierzęta stale wykazują umiejętność pokazywa-

piecznych produktów. Niektóre z ssaków, podob-

nia nam swoich preferencji. Podczas jednego

nie jak ludzie, reagują na środki antydepresyjne

z eksperymentów próbowano sprawdzić, czy kury

i antypsychotyczne, dlatego testuje się na nich

rozumieją sytuację, w której się znajdują,

leki stosowane w przypadkach schorzeń psy-

i potrafią wybrać to, co dla nich przyjemniejsze.

chicznych czy bada wpływ uzależnienia od kokai-

Okazało się, że wybierały wolny wybieg zamiast

ny. Wiemy też, że zwierzęta przeżywają lęk

pomieszczenia z klatkami lub klatkę z podłożem

i chroniczny stres. Krowy, świnie, owce bardzo

do drapania zamiast większej klatki, ale z pustą

mocno odreagowują utratę członków stada.

podłogą. Zwierzęta wiedzą zatem, co jest dla

U słoni zaobserwowano oznaki charakterystyczne

nich lepsze i, jak się okazuje, wybór ciasnej ka-

dla stresu pourazowego, u szympansów – depre-

walerki z miękkim dywanem wygrywa z wykafel-

sji. Przeżywanie smutku, żałoby istnieje także

kowanym przestronnym studio.

str /


Tajemnice zwierząt Te żyjące najbliżej nas pozytywnie reagują na

Tak różni, a tak podobni?

zabawę, przejawiają zdolność do empatii, co najwyraźniej widać u szympansów, które w stanie

Zarówno my, jak i zwierzęta funkcjonujemy

są adoptować porzucone maleństwa. Wachlarz

w nieustannie zmieniającym się środowisku.

podobnych zachowań jest niezwykle szeroki. Wie-

Niejednokrotnie więc musimy wykazać się krea-

le z nich niewątpliwie świadczy o przeżywaniu

tywnością, szukając nowych rozwiązań i narzę-

przez nie pozytywnych lub negatywnych emocji,

dzi. Skąd wiemy, że zwierzęta myślą? Możemy w

dlatego kluczowe staje się chociażby to, w jakich

ich mózgach zaobserwować podobne reakcje

warunkach je przetrzymujemy. Powiększamy

elektrofizjologiczne jak te występujące w pro-

boksy dla zwierząt w ZOO, a klatki hodowlane

stych procesach poznawczych u człowieka. Tak

zastępujemy wolnym wybiegiem. Nie możemy

jak i my potrafią uwzględniać wiele danych pły-

bowiem dłużej ignorować zwierzęcej psychiki –

nących z otoczenia, reagować adekwatnie do no-

tak podobnej do naszej.

wej sytuacji, zapamiętywać i wykorzystywać dostarczane im informacje.

str /


Tajemnice zwierząt

Nie zaskakuje nas już dziś to, że zwierzę-

dwórka na kolację. Najbliższe nam ewolucyjnie

ta komunikują się ze sobą. Rzecz jasna nie wy-

szympansy nauczono nawet posługiwania się

myśliły telefonów komórkowych, ale wiele z nich,

językiem migowym – wzorowo tworzą nowe sło-

na przykład koczkodany, pieski preriowe i susły,

wa i przekazują piłeczkę dalej, ucząc tego swoich

używają różnorodnych sygnałów, odnosząc się

podopiecznych.

do różnych typów zagrożenia, by przekazać

Tak jak wygląda to u nas w systemie karnym,

członkom stada informację o niebezpieczeństwie.

umieją karać i oszukiwać, świadomie wprowa-

Koguty informują kury, kiedy dostępny jest po-

dzając pozostałych członków stada w błąd. Ob-

karm, tak jak mama, która wołała nas z po-

str /


Tajemnice zwierząt serwując wymienione zachowania zwierząt, do-

niać. Prawda jest taka, że jesteśmy jedynymi

chodzimy do wniosku, że mogą one mieć przeko-

ssakami na Ziemi, które doprowadzają do zagła-

nania, działać intencjonalnie, potrafią przekazy-

dy własnego gatunku. Jako ludzie wyraźnie do-

wać proste komunikaty. Myślą, choć oczywiście

strzegamy przemoc tylko wtedy, kiedy to my je-

inaczej i o zupełnie czymś innym niż my, bo do

steśmy jej ofiarami. Gdy jednak mowa o zwierzę-

przetrwania nie potrzebują broni, sprawnego sa-

tach, bezmyślnie tyranizujemy je i maltretujemy

mochodu czy pizzy na kolację. Czasem wystarczy

bez końca.

dobra nawigacja lotu i sokoli wzrok, innym ra-

Dzisiaj mamy wszelkie powody, aby przyznać, że

zem zapamiętanie, gdzie znajduje się kilkaset

zwierzęta, podobnie jak ludzie, mogą się bać,

kryjówek z zapasami na zimę.

nienawidzić, odczuwać przywiązanie, wstręt, tęsknotę za domem i nostalgię, jak również mogą

Co dalej?

wpadać w gniew, w panikę, przejawiać skłonno-

Nasz planeta liczy już około 4,5 mld lat i dla

cze oraz odczuwać przyjemność, smutek, radość

tych, którzy nie wiedzą – na długo przed czło-

i przygnębienie. By poważnie traktować interesy

wiekiem panowały na niej różnorodne zwierzęta.

zwierząt, należy zacząć postrzegać je jako istoty

Przez wieki radziły sobie bez naszej pomocy, nie

podobne człowiekowi, mające z nim wspólne ce-

dewastowały przyrody, doprowadzając do kryzy-

chy, włącznie z tą jedną najważniejszą – zdolno-

su klimatycznego, powiększania dziury ozonowej,

ścią do odbierania wrażeń z otoczenia.

nasilania się kataklizmów. Żyły zgodnie z prawa-

To oczywiście nie oznacza zamknięcia ich pod

mi natury, nie czerpiąc z niej więcej niż potrze-

szklanym kloszem, a jedynie utwierdzi w przeko-

bowały. Ład i harmonię zakłóciło pojawienie się

naniu, że człowiek nie może innych gatunków

człowieka, który od początku usiłował sobie

traktować przedmiotowo. Najprostszym bowiem

wszystko podporządkować. Nie zważając na

rozwiązaniem jest odnosić się do zwierzęcia

przeciwności, pragnął być królem, a wynalezienie

w ten sposób, w jaki człowiek chce, by odnoszo-

broni palnej tylko przyspieszyło ten proces. Za-

no się do niego. Może nie jest to idealne rozwią-

właszczyliśmy sobie prawo decydowania o zwie-

zanie, jednak na początek zdecydowanie wystar-

rzętach, o ich życiu bądź śmierci. Terror zrobił

czy. Musimy pamiętać, że dzielimy jeden świat

z nich naszych poddanych lub wrogów.

zależny w znacznej mierze od naszego gatunku,

Liczba łączących nas podobieństw powinna

dlaczego by więc nie zacząć dbać o niego od

z biegiem lat zbliżać nas do siebie, a nie poróż-

troszczenia się o siebie nawzajem?

ści do życia w społeczności i zdolności naśladow-

str /


PRAWA ZWIERZ

A RZECZYWISTO

str /


ZĄT OŚĆ

str /


Tajemnice zwierząt

redaktor

Kinga Zawada

Człowiek niemal od początku swojego istnienia miał ogromny wpływ na otaczającą go przyrodę. Każda nabyta umiejętność pozwalała mu się rozwijać. Nie zdawał sobie jednak sprawy, że część podejmowanych przez niego działań niesie za sobą poważne konsekwencje dla środowiska.

Pierwsza istotna zmiana nastąpiła wraz z odkry-

koczowniczego trybu życia i osiedlić się w jed-

ciem ognia. Z jego pomocą ludzie mogli skutecz-

nym miejscu, od tej pory też towarzyszące im

niej bronić się przed drapieżcami – również polo-

stworzenia stały się od nich w pełni zależne.

wania stały się dla nich łatwiejsze. Nie mieli

Jedne ułatwiały pracę na roli, kolejne zapewnia-

jednak świadomości, że rozniecając ogniska

ły stały dostęp do pożywienia, inne znów stano-

i podpalając znaczne obszary w celu wypłoszenia

wiły istotne wsparcie w czasie polowań. Każde-

zwierzyny z lasów, doprowadzają tym samym do

mu z gatunków przypisywano różne znaczenia

pustynnienia znacznych terenów i szybszego wy-

i

mierania gatunków.

śmierć i nieurodzaj, inne znów uznawano za

magiczne atrybuty:

niektóre

zwiastowały

symbol dobrodziejstwa i obfitych łowów.

Symboliczny wyznacznik W wielu kulturach wyróżnić można zwierzęta

wartości

święte i nietykalne. Dobrym przykładem są kro-

Kolejnym przełomowym osiągnięciem było udo-

wy, przechadzające się beztrosko po ulicach Indii.

mowienie zwierząt i nauka uprawiania roli.

Są to zwierzęta święte, w których ciałach, we-

W tym momencie ludzie mogli zrezygnować z

dług wierzeń, rezydować mają bogowie oraz bo-

str /


Tajemnice zwierząt ginie. Zdaniem badaczy prastary kult oraz zakaz

najbardziej znanych i wciąż mających swoich

ich zabijania i jedzenia mają racjonalne podsta-

zwolenników należą te, które mówią, że bociany

wy: w Indiach krowa była i jest dawczynią pod-

zakładające gniazda przy domostwach chronią

stawowego pożywienia (mleka, masła) oraz siłą

mieszkańców przed nieszczęściem, a same bu-

pociągową, dlatego bardziej opłaca się zachować

dynki przed ogniem i piorunami (M. Jarosz,

ją przy życiu, niż zabić i zjeść (R. Stefanicki,

Ochrona zwierząt w Polsce na przestrzeni dzie-

Śmierć krowożercom. Indie toczą wojnę o świę-

jów). W Polsce bocian rzeczywiście cieszy się du-

tość). Mieszkańcy Indii starają się otaczać je

żym szacunkiem – na jego widok nieraz na twa-

szczególną ochroną, co przejawia się w łagod-

rzy zagościć może uśmiech, a gniazdo i kwilenie

nym traktowaniu i niespożywaniu ich mięsa.

młodych w pobliżu domostwa napełnia właściciela dumą. Wszelki akt okrucieństwa, wymierzo-

Również na ziemiach polskich spotkać się można

ny w stronę tego stworzenia, spotyka się z na-

z przesądami, które przyczyniły się w pewnym

tychmiastowym odzewem oburzonej społeczno-

stopniu do ochrony określonych gatunków. Do

ści.

str /


Tajemnice zwierząt Dokument ten miał charakter przede wszystkim Z innym podejściem może się już jednak spotkać

karnoprawny. Zawarte w nim przepisy były

chociażby czarny kot, symbolicznie utożsamiany

znacznie węższe niż w obecnej regulacji ustawo-

z nieszczęściem. Często na drodze ujrzeć można

wej, obejmowały już jednak np. zakaz znęcania

zwłoki potrąconego zwierzęcia, nieraz spoczywa-

się nad zwierzętami domowymi, precyzując, któ-

jące tam przez dłuższy czas, zanim ktoś zdecy-

re dokładnie są objęte w tym punkcie ochroną.

duje się je usunąć. Niejednokrotnie zresztą stwo-

Akt liczył sobie łącznie dziesięć punktów, ostatni

rzenie zostaje pozbawione życia z premedytacją.

z nich dotyczył zakazu zadawania jakiegokolwiek

Powodem może być nie tylko przesąd, ale też

cierpienia stworzeniu bez słusznej i odpowiednio

zwykła niechęć.

ważnej przyczyny.

Dawniej i dziś

Wielką rolę w ewolucji prawodawstwa europej-

Choć może się to wydać zaskakujące, do drugiej połowy XX wieku prawna ochrona zwierząt w Polsce właściwie nie istniała – pojawiały się jedynie cząstkowe uregulowania pewnych jej aspektów. W dawnych polskich konstytucjach brakuje przepisów dotyczących ochrony przyrody, a co dopiero samych zwierząt. Początkowo pojawiały się raczej regulacje związane z ochroną pojedynczych gatunków, jedną z najstarszych jest akt ochrony gatunkowej, wprowadzony przez Bolesława Chrobrego, zabraniający polowań na bobry. Wprowadzane w późniejszych wiekach regulacje obejmowały kolejne dzikie zwierzęta, padające ofiarą masowych polowań myśliwych, a przez to zagrożone wyginięciem.

skiego i polskiego odegrało przyjęcie przez UNESCO Światowej Deklaracji Praw Zwierząt. Ten międzynarodowy akt prawny przyczynił się między innymi do uchwalenia w Polsce nowego prawa o ochronie zwierząt. I tak w 1997 r. Sejm uchwalił ustawę o ochronie zwierząt (…), tworzącą podwalinę humanitarnej ochrony zwierząt w naszym kraju. Ustawa określa jednoznacznie status zwierzęcia, które „jako istota żyjąca zdolna do odczuwania cierpienia nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Dotyczy ona zarówno zwierząt hodowlanych, jak i dziko żyjących. Zgodnie z nią znęcanie to zadawanie lub świadome dopuszczanie do zadawania stworzeniom bólu lub cierpień. Podmiotami działań na rzecz ich ochrony są lu-

Dopiero w latach dwudziestych ubiegłego wieku ukazało się rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 22 marca 1928 r. o ochronie zwierząt.

str /

dzie, w tym organy publiczne odpowiedzialne za podejmowanie działań we współpracy z instytucjami i organizacjami krajowymi, jak i międzynarodowymi.


Tajemnice zwierząt

mieszkaniu, a chomiki pogryzą się we wspólnej

Teoria a praktyka Pomimo kolejnych regulacji i nowelizacji ustaw część znajdujących się pod naszą opieką zwierząt wciąż może doświadczać stresu i złego traktowania. Im mniejszą wiedzą dysponujemy na temat danego gatunku, tym większe prawdopodobieństwo, że po zakupie pupila nie będziemy w stanie odpowiednio się nim zajmować. Zwierzę okaże się inne, niż początkowo zakładaliśmy, a przez to może zostać zaniedbane, gdyż stracimy zainteresowanie opieką nad nim. Problemy zaczną się w momencie, gdy papuga zaskrzeczy za głośno, pies będzie oznaczał każdy kąt w

str /

klatce. O ile część z nas weźmie odpowiedzialność za opiekę nad swoimi pupilami, reszta będzie się starała zwyczajnie ich pozbyć, oddając je do schroniska, z powrotem do sklepu, sąsiadowi bądź gorzej – wyrzucając lub wywożąc do lasu. Wiedza na temat zwierzęcia nieraz ogranicza się do tego, czego człowiek dowie się na jego temat z mediów, oglądając je na zabawnych filmikach lub uroczych zdjęciach z Internetu. Rozsądniejsi sięgną po książkę na temat gatunków lub zapoznają się z opisami zamieszczonymi na specjalistycznych stronach, aby dowiedzieć się więcej


Tajemnice zwierząt przed podjęciem decyzji. Pozostali jednak wyru-

kota jest inna. O ile piesek typu chihuahua może

szą od razu do sklepu lub schroniska i wybiorą

przebywać głównie w domu i nie wymaga duże-

zwierzątko niemal na ślepo.

go zachodu, tak owczarek niemiecki będzie potrzebował większego zaangażowania, długich

Ofiarami tego typu spontanicznych działań czę-

spacerów i wolnej przestrzeni.

sto padają psy. Uznawane są za „najlepszych przyjaciół człowieka”, a ich stanowisko w hierar-

Kolejne często kupowane stworzenia to ptaki,

chii zwierząt najbardziej akceptowanych i kocha-

gryzonie, rybki lub gady. Im głębiej w las, tym

nych jest bardzo wysokie. Kot również cieszy się

gorzej, można usłyszeć bowiem stwierdzenia, iż

sporą popularnością, nieraz zresztą następują

zwierzęta, takie jak węże czy jaszczurki, nie od-

spory o to, które z nich jest lepsze, każde bo-

czuwają bólu, papugi nie przywiązują się do

wiem odznacza się unikalnymi cechami. Są to

właścicieli, a rybom i tak wszystko jedno, kto ich

poza tym stworzenia, z którymi jesteśmy najle-

dogląda, ich pamięć ogranicza się do jednej mi-

piej zaznajomieni. Mimo to każda rasa psa czy

nuty.

str /


Tajemnice zwierząt

dyś nóżką kurczaka, rzadko zadajemy sobie pyta-

Jak one to znoszą? Sytuacja zwierząt domowych jest różna, mają one jednak większą szansę na to, że ktoś dostrzeże ich cierpienie i odpowiednio zareaguje. Co jednak ze zwierzętami hodowanymi na ubój czy futro? Nieraz ich złe położenie jest celowo ignorowane bądź nawet tuszowane. Dopóki człowiek nie dostrzega problemu, to tak jakby go nie było. Mimo że gdzieś z tyłu głowy przebrzmiewa myśl, że szynka, którą właśnie jemy, zrobiona jest ze świnki, a leżące na talerzu udko było kie-

str /

nie, w jakich warunkach dane zwierzę było trzymane, czy miało szczęśliwe życie i jak właściwie wyglądała jego śmierć. Zwyczajnie traktujemy ten kawałek mięsa jak właśnie to, kawałek mięsa, gotowy do spożycia. Być może niektórzy z nas nie mają nawet świadomości, co właściwie jedzą. Podobnie jest z płaszczami z futra lisa czy norki lub torebką, wykonaną z wężowej skóry. Są to ubrania i akcesoria, którymi możemy pochwalić się w towarzystwie lub otulić w zimową noc. Nic ponadto.


Tajemnice zwierząt

O ile zwierzęta domowe mają większe szanse na

Jest to duży krok w walce o likwidację ferm fu-

dobrą opiekę i nadmiar czułości, tak los zwierząt

trzarskich w Polsce.

hodowlanych nie musi być tak kolorowy. Trzymane w dużych skupiskach na fermach są nieraz narażone na spory stres i złe, nawet bestialskie traktowanie. To nierzadko towar, wykorzystywany do produkcji wędlin, mleka, jaj czy ubrań. W Polsce działa wiele organizacji, zajmujących się nie tylko uświadamianiem, ale też walką o poprawę warunków jak największej grupy zwierząt. Wyraźny sukces odnotować mogą obecnie Otwarte Klatki. Dzięki zaangażowaniu tej prężnie działającej organizacji w drugiej połowie września sejm przegłosował tzw. Piątkę dla zwierząt.

str /

Uwolnić norkę! Otwarte Klatki to jedna z najbardziej efektywnych polskich organizacji, zajmujących się walką o prawa zwierząt. Swoją działalność rozpoczęła od kampanii Cena futra, w której nagłaśniała sytuację zwierząt futerkowych. Po dziewięciu latach zaangażowania w sprawę m.in. norek czy lisów aktywiści mogą świętować. Projekt „Piątka dla zwierząt” – zainicjowany przez Jarosława Kaczyńskiego i Forum Młodych PiS, dotyczący


Tajemnice zwierząt poprawy dobrostanu zwierząt, obejmujący m. in.:

uboju rytualnego czy wykorzystywania zwierząt

zakaz hodowli zwierząt na futra, wzmocnie-

w cyrkach, od listopada tego samego roku usta-

nie kontroli warunków bytowych zwierząt

wa była jednak „zamrożona”, a z czasem zupeł-

przetrzymywanych przez ludzi, zakaz wyko-

nie się z niej wycofano. Na ponowne podjęcie

rzystywania zwierząt w celach rozrywko-

debaty w 2020 r. wpływ miało śledztwo, prze-

wych (…), zakaz trzymania zwierząt na uwię-

prowadzone przez ukraińskiego aktywistę proz-

zi, określenie minimalnych wymiarów kojca

wierzęcego Yevhena, na największej fermie norek

oraz ograniczenie możliwości uboju rytual-

w Polsce. Mężczyzna zatrudnił się tam na dwa

nego (K. Mik, Sejm przegłosował zakaz hodowli

miesiące, aby udokumentować okrutne warunki,

zwierząt na futro!) – został złożony do sejmu

w jakich przetrzymywane były zwierzęta. Kilka

11 września 2020 r. i przegłosowany w następ-

godzin po opublikowaniu filmu PiS zorganizował

nym tygodniu w czwartek.

konferencję, ogłaszając na niej projekt nowelizacji ustawy, który na późniejszych obradach uzy-

Już wcześniej, bo w 2017 r., pojawiały się propozycje zakazu hodowli zwierząt futerkowych,

str /

skał ponadpartyjne poparcie.


KILKA SŁÓW O KOCIEJ METAFIZYCE

Kot. Zwierzę, które żyje z nami – albo

nigdy nie zostało oswojone, a jedynie

święte zwierzę – później uznawane za str /

w nim coś takiego, co na


obok nas. W przeciwieństwie do psów

e udomowione. Czczone niegdyś jako

a nieczystego towarzysza wiedźm. Jest

as pociąga… i fascynuje.

str /


Domowe pociechy

redaktor

Maria Kozak

Część osób je uwielbia – kociarze! Część zaś nie

bogini z Egiptu. Jej kult sięga ponad tysiąca lat

znosi – to ci, którzy w poprzednim wcieleniu byli

przed naszą erą. Była nie tylko opiekunką, miała

myszami. Nic dziwnego, że w kulturze występuje

też naturę wojowniczki. W imieniu Ra walczyła z

tak wiele kotów. Od kota w butach – bajkowego

wcieleniem chaosu – wężem Apopisem. Uciele-

pomagiera – po koty mitycznej bogini Freji, która

śnieniem Bastet, tej potężnej bogini egipskiego

jeździć miała w rydwanie ciągniętym właśnie

panteonu na ziemi, były właśnie koty. Każdy z

przez te niezwykłe stworzenia. W tym tekście

nich był jej świętym zwierzęciem. Za zrobienie

przez kocie przedstawienia kulturowe poprowa-

mu krzywdy czekała surowa kara.

dzą nas pragnienia i obawy, na które odpowiedź

Po drugiej stronie globu, w mitologii nordyckiej,

stanowiłyby postaci poszczególnych kotów.

swoje miejsce pośród obywateli świata bogów w Asgardzie miała bogini Freja. Również opieko-

Sacrum i profanum,

wała się miłością i pomyślnością. Oprócz tego

czyli potrzeba boskości

gli w walce podlegała właśnie jej – była ona ich

w życiu codziennym

przywódczynią w wojnie. Kult tej bogini, o jakże

Miała dwie twarze: tę łagodną, odpowiedzialną

mniej więcej do XIII wieku naszej ery. Pojawiła

za opiekę nad miłością, radością, chroniącą

się w tym zestawieniu, ponieważ do bitwy ruszać

przed demonami i chorobami – kocią. Oraz tę

miała w rydwanie zaprzęgniętym właśnie w ko-

drugą: dziką, nieokiełznaną, przerażającą – lwią.

ty. Według jednej wersji mitu – w małe, białe

Mowa o Bastet, znanej także jako Bast, kociej

kotki, według innej – w wielkie, szare kociska,

jednak połowa spośród wojowników, którzy pole-

zróżnicowanych przymiotach, utrzymywał się

str /


Domowe pociechy które przerastać miały niejednego wilka.

Ewidentnie potrzebujemy tego kogoś, kto będzie

Obie więc boginie – zarówno Bast, jak i Freję –

nad nami czuwał. I właśnie takie przypomnienie

więcej na pierwszy rzut oka łączy, niż dzieli.

o duchowej sferze naszego życia, boskiej wręcz,

W tym ich święte zwierzę – zwyczajny mruczek.

stanowiłyby wobec tego koty, które są zawsze

Co takie niezwykłego jest w tym akurat świętym

bliskie, choć jednocześnie podążają własnymi

zwierzęciu? Otóż, jest ono blisko. Każdy takiego

drogami. Zupełnie jak bogowie!

kota może mieć w domu. W przeciwieństwie do krokodyla czy wilka – każdy niemal może pozwolić sobie na to, by gdzieś w swoim bliskim oto-

Polowanie na czarownice –

czeniu stworzyć okazję do spotkania z kotem.

- czyli ktoś odpowiedzialny

Ludzi od zawsze pociąga to, co boskie. Boją się,

za całe zło

czczą – każda kultura miała swoje wyjaśnienie na istnienie boskich sił ingerujących w świat.

str /

Obok historii mających wyjaśnić powstanie świata, człowieka, dnia i nocy itp., w niemal każdym


Domowe pociechy

kręgu kulturowym odnaleźć można także takie,

i jego niebezpieczna właścicielka. Bo demon ten

które wyjaśniają unde malum. Skąd zło. Potrze-

najczęściej miał przyjmować właśnie postać

ba znalezienia winnego, odpowiedzialnego za

czarnego kota. Oczywiście mógł też – dla niepo-

wszystkie nasze zbrodnie jest w nas bardzo sil-

znaki – być biały. Ale jednak, zazwyczaj, był

na. Zwłaszcza jeśli jest to ktokolwiek inny niż my

czarny. I był kotem. Dlaczego?

sami… Nie inaczej było, kiedy rozpoczęły się na

Jedna z teorii głosi, że dla kontrastu. Skoro tyle

szeroką skalę polowania na czarownice – wszak

wczesnych kultur czciło te zwierzęta lub też

susze, powodzie i inne klęski musiał ktoś powo-

utożsamiało z boskością, to Kościół chrześcijań-

dować. Ktoś musiał być temu winien. Skoro więc

ski musiał jakoś się do tematu ustosunkować –

nie ja, to kto?

w tym przypadku odpowiadając nienawiścią. Do

Familiar, familiariusz, chowaniec. To różne okre-

tego stopnia, że nie tylko często dla właścicielki

ślenia na domowego demona, którego rzekomo

zwierzęcia oskarżenie kończyło się stryczkiem –

czarownica miała hodować pod swoim dachem.

równie popularne było palenie samych kotów na

W rezultacie winni byli oboje – nieszczęsny kocur

stosach. Zwłaszcza w środę popielcową, na prze-

str /


Domowe pociechy

błaganie Boga i świętych na początku wielkiego

z serii powieści graficznych oraz inspirowanych

postu.

nimi seriali i filmów pełnometrażowych o Sabri-

Od uprzedzeń tego typu nie jest wolna także lite-

nie, nastoletniej czarownicy. Mimo swojego

ratura ubiegłych wieków. Wśród wszystkich dzieł

mentoratu nad Sabriną nie stracił on jednak ja-

Szekspira nie znajdzie się ani jedno, które przed-

ko postać „pazura”– na bycie kotem skazała go

stawiałoby koty w dobrym świetle. Wprost prze-

Rada Czarownic za próby przejęcia władzy nad

ciwnie – kot jest dla niego towarzyszem wiedźm,

światem jeszcze w ludzkiej postaci. Ach, te koty!

jak w Makbecie, lub też zwierzęciem, na którym wygodnie można testować trucizny, jak na przykład w Cymbelinie. Nieco inaczej wygląda sytuacja obecnie – co prawda nadal czarny kot w popkulturze ma coś za uszami w kwestii kontaktów z czarownicami… Niekoniecznie jednak źle to o nim świadczy. Jednym ze słynnych, ze względu na takowe konszachty, stworzeń jest Salem – czarny kot znany

str /

Ktoś, kto rozwiąże moje problemy i zaprowadzi sprawiedliwość Czy też raczej: kot, który zrobi to za mnie. Niczym Kot w butach. Bajka dosyć stara, stąd też występują pewne rozbieżności w jej różnych wer-


Domowe pociechy

sjach. Oś fabularna jednak w każdej wersji się

on nieco innym typem kota. Mniej sympatycz-

zgadza: pewien młody chłopak po podziale oj-

nym – pracuje bowiem jako zabójca do wynaję-

cowskiego majątku został tylko z kotem, podczas

cia. Poznajemy go, kiedy próbuje pozbawić życia

gdy jego starsi bracia zagarnęli wszystko, co by-

głównego bohatera… Ale mimo to w pewnym

ło wartościowe. Kot okazał się inteligentnym

sensie jest rozwiązaniem, które spada z nieba.

stworzeniem, które wmanewrowało swojego pa-

To właśnie dzięki przesłuchaniu niedoszłego

na w tytuł hrabiowski – podstępem i oszustwem

mordercy, główni bohaterowie dowiadują się, kto

– oraz doprowadziło do jego szczęśliwego i do-

czyha na ich życie. Po wszystkim kot do nich do-

statniego życia u boku księżniczki. Zaiste, kuszą-

łącza… I pomaga wybrnąć z wielu tarapatów. Po

ca perspektywa – człowieka spotyka wielkie zło,

raz kolejny więc – sprawiedliwości stało się za-

a ktoś rozwiązuje ten problem za niego… Któż by

dość. A wszystko dzięki temu zawsze spadnie na

nie chciał skorzystać?

cztery łapy.

Jak ma się do tego Kot w Butach – Puszek Okru-

Współcześnie koty również potrafią spaść z nie-

szek – z popularnej animacji Shrek 2? Otóż, mi-

ba… najczęściej studentom tuż przed sesją. Nie

mo noszenia tego samego miana (i butów!), jest

bez powodu filmiki na YouTubie oraz profile na

str /


Domowe pociechy

Instagramie zawierające przedstawienia tych

od 2010 roku niezmiennie podbija serca i portale

uroczych czworonogów – niezwykle popularne

społecznościowe. Koty to jednak wszędzie się

i na co dzień – zyskują dodatkowe wyświetlenia

wcisną! Nawet w popularne wyrażenie „robić

tuż przed sesją. Z kolei memy z kotami i ich wy-

oczy kota ze Shreka” – kto wie – może po wier-

czynami podbijają konwersacje grupowe tego

nym odtworzeniu ich i dobre wyniki spadną

okresu.

z nieba?... A przynajmniej łatwiej będzie spaść

Niezmiernie łatwo też, w razie oblanej sesji, wy-

na cztery łapy po wszystkim.

lać swoje łzy w maskotkę Pusheena – kota, który

str /


Czworonożny poprawiacz humoru Świat relacji ludzi i zwierząt wciąż skrywa wiele tajemnic, a wokół więzi człowieka z psem czy kotem nadal krąży wiele mitów. Czy rzeczywiście ten, kto ma w domu zwierzę, lepiej odbiera rzeczywistość? Albo czy psy wywołują u ludzi powstanie większej ilości oksytocyny w przeciwieństwie do innych zwierząt?

str /


str /


Domowe pociechy

redaktor

Gabriela Szczepanik

Relacja człowiek-zwierzę jest wielowymiarowa

tywnie. Chów wielkotowarowy jest nastawiony

i można ją rozważać w licznych dziedzinach: od

na minimalny kontakt z człowiekiem. Zwierzę

historii po religię czy kulturę. Już od prehistorii

traktuje

człowiek oddziaływał na zwierzę, a ono na czło-

„obrabia” i zostawia. Jedyną interakcją przywo-

wieka. Można to zobaczyć nawet na wielkim

łanej tutaj krowy z człowiekiem jest wypas. Bez-

ekranie – m.in. u Charlesa Martina Smitha

pośredni, ale rzadki kontakt może sprawiać, że

w filmie Mój Przyjaciel Delfin czy u Lasse

zwierzę będzie czuło się w tej sytuacji zagrożone.

się

przedmiotowo,

szybko

się

je

Hallstörma w Mój przyjaciel Hachiko. W tym wzajemnym oddziaływaniu najważniejsze są emocje, które przekazujemy, ale i te, które odbieramy. W przypadku człowieka ważne jest,

Zmysły – czyli jak rozpoznać zagrożenie

żeby podchodził do zwierzęcia z pełną świado-

Warto zastanowić się, z jakich bodźców korzysta-

mością i nie wzbudzał strachu ani stresu u swo-

ją zwierzęta, aby rozpoznać człowieka. Krąży ste-

jego podopiecznego. Gdy zaś mowa o zwierzęciu,

reotyp, że koty wyczuwają złego człowieka i jego

to emocje, które odczuwa względem opiekuna, są

nieszczere intencje.

uwarunkowane jego pamięcią (!), pozwalającą na

Najważniejszą rolę odgrywa wzrok, a raczej bu-

rozpoznanie i zapamiętanie człowieka, a także

dowa gałki ocznej, kąt i ostrość widzenia oraz

wcześniejszymi doświadczeniami.

preferencje kolorystyczne. Niebywale wyczulony

W czasach gdy zwierzęta zaczęto traktować pro-

słuch również jest ważny w odbieraniu człowieka

dukcyjnie i nastawiać na rolnictwo, krowy przy-

i otoczenia. Wyraźnie usłyszane dźwięki poma-

zwyczajały się do człowieka podczas codziennej

gają uniknąć nadchodzącego niebezpieczeństwa.

pracy w polu. Tutaj ciekawostką jest, że taki

Ta wiedza może być przydatna temu, kto już ma

kontakt może być przez zwierzę odbierany nega-

podopiecznego lub dopiero zamierza się na niego

str /


Domowe pociechy zdecydować. Niektóre dźwięki, muzyka, instru-

kiego Kynologia. Wiedza o psie. Badacz dodaje:

menty mogą drażnić wyczulony słuch pupila.

To wilk pierwszy zbliżył się do człowieka, praw-

Niektóre utwory muzyczne mogą wywoływać

dopodobnie właśnie w epoce kamienia łupanego.

u zwierzęcia stres, podobnie dźwięki maszyn, ta-

Ze strachu przed głodem ludzie zabijali więcej

kie jak trzask, szum osypującej się paszy, huk

zwierząt, niż byli w stanie zjeść, a resztki poży-

uderzanego metalu.

wienia zwykle leżały w pobliżu obozowiska i przyciągały wilki. To zwierzęta stadne, a takie łatwiej udomowić niż samotników. Pierwszym

Obłaskawienie

etapem było rozmnażanie osobników już oswo-

dzikiego zwierza

jonych. Właściwe udomowienie ma miejsce, gdy

Przypuszcza się, że wszystko zaczęło się w epoce

zwierzę zaczyna się rozmnażać w niewoli.

kamienia łupanego, w górnym paleolicie, nawet ok. 30 tys. lat temu – mówi prof. Jerzy Monkiewicz, kynolog z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, współautor podręcznika akademic-

str /

Zyski i straty Człowiek już od początku wybierał tylko silne jednostki, które będą w stanie pomóc mu, obro-


Domowe pociechy

nić go, ale brał też pod uwagę te cechy, które

jeden tytuł, który go bardzo poruszył. Jednym

najbardziej mu odpowiadały i pomagały w wy-

z nich jest niezapomniany Biały kieł w reżyserii

chowaniu: posłuszeństwo, łagodność, wierność,

Randala Kleisera, oparty na motywach powieści

ale i wytrzymałość.

Jacka Londona o tym samym tytule. Główny bo-

Pies w ramach tego układu zyskał schronienie,

hater ratuje dzikiego psa, który jest zmuszany do

pożywienie, przyjaciela i opiekę. Jednak usługi,

nielegalnych i niezwykle brutalnych walk. Film

które czworonóg świadczy swojemu panu, są

jest niezaprzeczalnie lekcją wrażliwości i empatii.

nieskończone: od pilnowania porządku, przez tro-

Psy zasłużyły na to, by cały świat obchodził ich

pienie, poszukiwanie, śledzenie, po leczenie.

dzień 1 lipca. Co wnoszą w nasze życie, że zasłu-

Kolejnym przykładem wielowymiarowego oddzia-

żyły sobie na taki przywilej? Myślę, że na to py-

ływania zwierząt na człowieka i odwrotnie jest

tanie może odpowiedzieć sobie każdy, kto ma

przykład dogoterapii, czyli metody wzmacniają-

swojego pupila w domu. Dla niewtajemniczo-

cej efektywność rehabilitacji. Pies jako terapeuta

nych: pies (jak i każde inne zwierzątko) poprawia

świetnie się sprawdza się świetnie jako terapeu-

jakość życia, motywuje do częstych kontaktów z

ta. Kocha nas bezwarunkowo, niczego nie ocze-

naturą, realizuje potrzebę bliskości czy redukuje

kuje, nie ocenia. I na tym w dużym skrócie pole-

stres. Plusów z posiadania czworonożnego przy-

ga ta terapia – na bliskości psa z człowiekiem.

jaciela jest znacznie więcej.

Dr Erika Friedman z Uniwersytetu Pensylwanii

Człowiek jednak przez te wszystkie wieki od po-

obserwowała pacjentów hospitalizowanych z po-

czątków znajomości zdążył narobić też wiele

wodu zawału lub choroby wieńcowej. Zauważyła,

szkód. I na udomowieniu zwierząt nie poprzestał.

że fakt, iż do walki o życie bardziej mobilizuje

Zaczął je tresować, trenować i poprawiać. Rów-

pacjentów to, że w domu czeka pies czy kot, niż

nież wygląd. Każda rasa to efekt działania czło-

obecność współmałżonka lub wsparcie rodziny!

wieka. Dlatego od pewnego czasu występuje cał-

W Polsce wykorzystaniem psów w pracy z ludźmi

kowity zakaz obcinania uszu.

niepełnosprawnymi jako pierwsza zainteresowa-

Na tym się nie skończyło. Człowiek zaczął okale-

ła się Maria Czerwińska, która jest też twórczy-

czać i wyrzucać zwierzęta. Dlatego dziś mamy

nią nazwy „dogoterapia”.

przepełnione schroniska, które aby się utrzymać i pomóc podopiecznym, muszą prosić o datki. Doskonałym podsumowaniem będzie odpowiedź

Na wielkim ekranie O korzyściach płynących z posiadania przyjaciela w zwierzęciu powstało wiele filmów. Na pewno każdy z nas potrafi przywołać w pamięci choć str /

prof. Monkiewicza: nie po to tysiące lat temu wilk zaufał człowiekowi, żeby teraz tak odwdzięczać się jego potomkom.


Graf. Monika Brzozowska

Domowe pociechy

str /


PTASIE OP

str /


POWIEŚCI „Jak tutaj ciasno, choć miejsce znam dobrze… I co tak mocno lśni?” – pomyślał, wypluwając resztki twardawej tekstury, która nie wiedzieć czemu go otaczała. Kiedy on – żółciutka papużka falista – wyszedł ze swojej skorupki, zaczął tępo rozglądać się dookoła. Nie ma w tym nic dziwnego – nie wiedział, kim jest, ani z czego składa się cherlawe ptasie ciałko, którego stał się posiadaczem. Nie wiedział nic.

str /


Domowe pociechy

redaktor

Jagoda Jabłońska

Z czasem załapał, o co tu biega. Chyba. Podglą-

przestrzeni, poidełka i ziarenek na wyłączność,

dał inne papużki w klatkach. W końcu wydawały

brakowało mu ćwierków podobnych do tych, ja-

podobne odgłosy do niego, coś ich musiało łą-

kie sam z siebie wydawał. Zamiast nich dzień

czyć. Kiedy odkrył, że dzięki machaniu skrzydeł-

w dzień zaczęły drażnić go piski i krzyki rozocho-

kami unosi się do góry, był wniebowzięty.

conych czwartoklasistów z okolicznej podsta-

Co jakiś czas do kraty podchodził olbrzym. Do-

wówki. Nie rozumiał, że radosne wrzaski były

świadczenie nauczyło go, że nigdy nie wiadomo,

wyrazem podziwu i zainteresowania.

czego można się spodziewać po takiej wizycie.

– Papużka, jaka piękna. Zobacz, zobacz! – ko-

Raz ta dziwna istota przynosiła ładnie pachnące

mentowały dzieciaki. – Jak pięknie śpiewa!

kuleczki, które po dziobaniu wypełniały mu

Gdyby tylko umiały dostrzec, że ptasie trele, jakie

brzuszek. Kiedy indziej wkładała do klatki swój

dobiegały ich uszu, oznaczały niepokój, strach

długi, pozbawiony piór chwytak i wyciągała jed-

przed wkładaniem palców przez kraty i próbami

nego z jemu podobnych.

głaskania, dezorientację związaną ze zmianą

Pewnego razu trafiło na niego. Kiedy podrósł,

otoczenia i ogarniającym chaosem. Jedyną so-

pracownik sklepu zoologicznego chwycił pewnie

juszniczką okazała się pani wychowawczyni.

jego korpus i wsadził do ciemnego pudełka. Pa-

Przyglądała się ptakowi z drugiego końca sali.

pużka zaczęła panikować – nie wiedziała, czym

Dwa razy dziennie, uzupełniając zaopatrzenie,

jest ciemność.

wpatrywała się głęboko w ptasie oczy. Zupełnie

Druga klatka różniła się od poprzedniej. Była

tak, jakby chciała mu coś przekazać. Powiedzieć:

mniejsza, on zaś coraz większy. Mimo prywatnej

„Przepraszam”.

str /


Domowe pociechy Trzecia klatka była szersza, wyższa i pełna intry-

ciałko. No, może trochę bardziej puszyste.

gujących przedmiotów. Lusterka, dzwonki, huś-

W pewnym momencie Puszysta nastroszyła się,

tawki, a przy nich różowe, puchowe piórka.

zaczęła machać skrzydłami w wyzywający spo-

Szczególnie ostatni przedmiot zwrócił jego uwa-

sób. Niepewny przylgnął do krat na tyle, na ile

gę. Pióro wyglądało znajomo, ale jego kolor zu-

mógł. Nie miał gdzie uciec, nie był więc w sta-

pełnie odbiegał od tych, jakie widywał w sklepie

nie obronić się przed atakiem.

zoologicznym. Niechętnie więc trącał je swoim

Życzliwa starsza kobieta wyciągnęła ciało z klat-

dziobem.

ki. Schowała ptaka do małego pudełka, obwią-

Pewnego dnia wychowawczyni czwartej „b” prze-

zując je żółtą wstążką. W swoim ogrodzie wyko-

prowadziła rozmowę z dyrektorem szkoły:

pała niewielki dołek, umieściła w nim kartonik

Trzymanie ptaka w tak gwarnym miejscu

i przysypała ziemią, po czym wróciła do swoich

z pewnością nie działa mu na zdrowie. Dzieci

codziennych obowiązków.

wolą bawić się nim, zamiast traktować jak towarzysza. Nie rozumiem, dlaczego rada rodziców

Takich „papużek” są miliony. Niektóre mają czte-

zdecydowała o umieszczeniu stworzenia w kla-

ry łapy i oklapnięte uszy. Inne miauczą, skrzeczą,

sie. Nie dostrzegam w tym żadnych walorów

wiele nie wydaje z siebie żadnych dźwięków. Tu-

edukacyjnych.

łają się po obcych domach, schroniskach czy

W ten sposób papużka znalazła się w gabinecie

otwartej przestrzeni. Szukają schronienia.

dentystycznym. Z uwagi na wcześniejsze do-

Dostrzeżmy, że to, w jaki sposób stworzenie bę-

świadczenia z dziećmi, uznano ją za oswojoną,

dzie definiowało „świat”, zależy od człowieka, do

a obecność ptaka w pomieszczeniu za ciekawe

którego przyjdzie mu trafić. Czy stanie się on

urozmaicenie poczekalni. Żyło mu się tam spo-

sceną, przyjaznym miejscem, polem walki o je-

kojniej, nikt już nie podejmował prób dotknięcia

dzenie lub dominację – zależy od kogoś większe-

żółtego ciałka przez metalowe pręty. Jedynym

go i silniejszego. Dlatego decydując się na posia-

mankamentem okazała się rozkojarzona den-

danie zwierzęcia domowego, zadbajmy o to, by

tystka, która nad wyraz często zapominała zo-

mogło rozwinąć skrzydła.

stawić ptaku jedzenie. Wrzucony do czwartej, ostatniej klatki, nie był w niej sam. Dawno nie słyszał już zbliżonego ptasiego śpiewu. Chwilę po wtrąceniu do nowego miejsca pomieszkania zastygł, by móc dokładnie przyjrzeć się towarzyszce. Miała takie samo żółte

str /


TRUPIZM MORALN

W EDUKACJI WYŻSZEJ: TO, CO ETYCZNE JEST NAM OBCE

Profesor Probucka w swojej aktywności akademickiej zwraca

uwagę na etykę w kształceniu młodych ludzi konkretnie w do

bie XXI wieku. Wiele uwagi poświęciła ochronie naszych brac

mniejszych – zwierząt. Jej osoba jest w mojej krakowskiej Al

ma Mater jak wyprawa po sens… Studiowałam tu 9 lat i na-

tknęłam się na zachowania wszelkie – wymierającą krysta-

liczną moralność i jakby można było to określić prawo braku prawa, łamania wszelkich norm etycznego postępowania. str /


NY

E E

a

o-

ci

l-

-

-

u

str /


Wymiar etyki

redaktor

Katarzyna Lisowska

Mój tekst jest głosem, jakiej chcemy edukacji,

drodze naukowego dochodzenia do prawdy. Roz-

dokąd prowadzą nas profesorowie w swoich od-

ważyłabym problem szeroko. Wykładowcy nikną

kryciach pięknych i podłych, mrocznych i perło-

nam z horyzontu, zostają tylko wyraziści, którzy

wych w kontekście cywilizacji ludzkiej, gdzie jest

mają zasady etyczne i zdolność dochodzenia do

miejsce na każdy byt, co uosabia postawa Profe-

prawdy oraz jej przekazywania. Taką osobą jest

sor Probuckiej, więc chciałam rozedrzeć mrok,

Profesor Probucka.

jaki napotkałam w ciągu lat studiowania jej wi-

Bywało, że studia mnie oszukiwały, że pytałam

zją edukacji, kultury pracy z młodym człowie-

o moralność, zarzucano mi idealizm, oblewano

kiem. Sama jestem pedagogiem, mam swoje do-

na egzaminach za prawo ludzkiego głosu, dlate-

świadczenie, nie mogłam przejść obojętnie wo-

go tak ważne jest dla mnie, że w Uniwersytecie

bec jej ludzkiego spojrzenia na relacje z uczniem.

Pedagogicznym działa Profesor Probucka. Jej

Pani Profesor zwraca uwagę na degradację

wykłady są rodzajem moralnej rekompensaty za

warsztatu naukowego na tyle, że narusza prze-

doświadczone zło i zepsucie. Ale studia zawsze

kaz prawdy, w ogóle jej poznanie. Edukacja w

dużo dają człowiekowi, choć zdarza się, że i de-

takich okolicznościach jest fałszem. Oczywiście

prawują. Przypominam, że jestem 10-ty rok w

to już moje implikacje, niemniej chciałam zwró-

rzeczywistości akademickiej, dużo widziałam,

cić uwagę na ważność priorytetowych tematów,

dużo słyszałam i dużo przede wszystkim odczu-

które bezpośrednio prezentuje Pani Profesor. Bo

łam doświadczając bezpośrednio. Przeżyłam naj-

tak naprawdę nam trzeba było oparcia etyczne-

tragiczniejsze doświadczenia i najpiękniejsze, bo

go w czasie studiów (tak, to było dla nas ważne,

które prowadząc mnie na opak, przyczyniały się

by odkryć autorytety, ale często odchodziliśmy

do przeżywania różnorakich doświadczeń twór-

zrezygnowani ze świata profesorów). Wielu ludzi

czych (bo twórczość zawsze jest darem, z którym

nauki zatraciło się, także w tym, o czym traktuje

się nie dyskutuje) – one mnie rodziły w swojej

Pani Profesor. Ludzie nauki sprzeniewierzyli się

uwłaczającej perspektywie zdarzeń względem

str /


Fot. wskazane przez autora artykułu

Wymiar etyki

godności samych wykładowców, uderzających i

Profesor Probucka zwróciła uwagę na bardzo

w siebie swoją nie etycznością. Nie jest mi to

ważny fakt, etyka spełnia funkcję moralnego po-

wszystko obojętne jako człowiekowi, tak jak życie

stępowania. Jakby wykładowcy studiowali uważ-

w uczelni, więc ukazuję perspektywę nie ideali-

nie etykę to byłoby szansą dla wielu na ocalenie

styczną – wszak zarzuciliście mi idealizm – moi

ich godności, która zatraca się szczególnie, gdy

profesorowie z mrocznych lat.

wyrządza się zło człowiekowi, zwłaszcza młodemu, wyniszczając jego wartości u progu życia. str /


Wymiar etyki

Profesor Probuckiej wykłady miały sens porząd-

Etyka dostarcza ocen jak oceniać działania wła-

kujący życie człowieka i ona tak rozumie etykę.

sne i innych – to myśl Pani Profesor. Oparcie

Słuchałam jej wykładów. Szukałam w uczelni

znajdywałam wśród filozofii, kiedy autorytety

drogi, która jednak ocali we mnie to, co było

ukazywały się pseudo i zamiast kształtować

bardzo dobre, nie naruszone wcześniej konfron-

niszczyły, bez konsekwencji – bo oni są wykła-

tacją ze światami wielkimi, ale często bez duszy,

dowcami, bo im wolno, bo od nich nie wyciągnie

próżnymi. Potrzebowałam ciężaru gatunku wie-

się właśnie konsekwencji – niestety tak było.

dzy, która ocala i wyzwala. Nikt nie wiedział,

Spotkałam wspaniałych wykładowców i ciemno

kiedy przesiadywałam w obcych instytutach –

dno, które wciąga w zło. Nasuwa się pytanie,

ukończyłam pedagogikę i polonistykę, a studio-

gdzie się podziali prawdziwi profesorowie?

wałam niemal wszystko, bo nie straciłam wiary

Etyka doradza nam, do czego dążyć – rozstrzyga-

w to, że są prawdziwi profesorowie. Po cichu się

jące wykłady Pani Profesor są pierwszą potrzebą

nimi inspirowałam, bo my tego potrzebowaliśmy

wpojenia ich w braki etyczne wielu pracowników

– ich autorytetu i oparcia w świecie. Dzielili się

nie tylko tej uczelni. Byłabym ignorantką, gdy-

z reguły skąpo, poza wyjątkami.

bym nie wskazała na największe zło – wyrządza-

Dla Profesor Probuckiej nie są obce głośno wy-

nie ludziom krzywdy, którzy nie mając doświad-

powiadane pytania, jak powinniśmy żyć? – I Pani

czenia często nie mogą się skutecznie obronić.

Profesor

niezawodną,

Wielu studentów nie upomni się, a więc ja się

wskazując na wartości. To przekaz, któremu ufa

upominam i w mroku nie nikną mi z oczu auto-

się bezwarunkowo, bo aby przyjąć wiedzę od

rytety. Ten tekst jest pełen nadziei, bo podaje

profesora trzeba zaufać jego prawdzie, którą

perły myśli filozoficznej Uniwersytetu Pedago-

często najpierw wyczuwa się intuicyjnie. Chodzi

gicznego w Krakowie.

przecież, by nie zejść przy profesorach na ma-

Profesor Probucka rozumie, że człowiek młody

nowce, a wielu nas tam prowadziło celowo. Od-

ma obowiązek myślowego wysiłku. Podejmowa-

zywa się właśnie tu problem naczelny etycznej

łam go i nie zaprzestałam drogi poszukiwania

moralności i odpowiedzialności.

autorytetów, szukając etyki pedagogów.

Pani Profesor rozpatrywała sferę wolności mło-

Pani Profesor wskazywała na potrzebę wiedzy

dego człowieka w aspektach odpowiedzialności i

mądrościowej. Tego bywało jak na lekarstwo w

powinności. My potrzebowaliśmy takich jasnych,

czasie moich długich studiów. Tak, bywały stra-

solidnych zasad – obustronnych. Nie było mi to

tą dużej ilości czasu.

wyznacza

odpowiedź

dane przez większość lat studiów. Nie padały takie słowa. str /


Wymiar etyki Wiedza mądrościowa jest niezbędna zdaniem

wiedzialności moralnej za to, co czynią dru-

Profesor Probukciej do rozwoju świadomości

giemu człowiekowi.

i światopoglądu. Niestety – do pedagogów i filo-

Wzywam do aktywizacji swojego człowie-

logów nie docierały takie przekazy wykładow-

czeństwa nauczycieli akademickich, zgodnie

ców, bo ich wręcz nie było. Może potrzeba nam

z głęboką myślą etyczną Profesor Probuckiej.

było znacznie więcej filozofii. Dr Lubańska krótkim kursem potrafiła nam, przyszłym pedagogom przybliżyć duże pokłady rzeczywistości etycznej. Jakby nie takie zajęcia z historii filozofii dogłębne – wychodzilibyśmy z uczelni całkiem ubodzy, ale to był jej wielki wysiłek, wiedza właśnie mądrościowa, przemyślana, która rozumnie nas budowała. Ale ona była dobrym człowiekiem, to jest pierwsze, by być dobrym nauczycielem. Wiedza jest martwa jak ludzie są w środku

Wzywam do przebudzenia – jaki mistrz, taki uczeń, więc rozważniej kierowałabym słowa wobec młodych ludzi, którzy są na drodze kształtowania swojego życia u podstaw. Wzywam do wspierania, współpracy, współdziałania, oderwania od skorupki drążenia tylko swojej kariery, rywalizacji o prestiż, zatracając go, kiedy przyjmuje się go za naczelną zasadę bycia profesorem. Chciałam przekazać kilka myśli Profesor Probuc-

umarli, to trupizm wartości w edukacji. Etyka uczy nas odpowiedzialności za sposób traktowania siebie – Profesor Probuckiej myśl – jest jak wezwanie w pierwszej kolejności do wszystkich wykładowców akademickich, którzy kształtują młodych ludzi. Przełożę ową myśl na swój język praktyki, by nie było wątpliwości – Hej, wy, wiecie, co robicie? Bo nierzadko wątpię w sens waszych działań, fałszywych poglądów, które są martwą dedukcją destrukcji. I wy, którzy poświęciliście czas, aby z nami wyruszyć w wyprawę po sens wiedzy, czerpiąc z jej prawd – dziękuję za poznanie. „Etyka uczy odpowiedzialności za i przed innymi ludźmi” - językiem Profesor Probuckiej kieruję wezwanie do wykładowców za branie odpo-

str /

kiej, bo to światło dla uczelni, uczelni w ogóle. Jeśli są tacy ludzie, nawet pojedynczy – edukacja, prawda, mądrość, etyka, szacunek, dobro, rozwój, wsparcie, empatia, rozumność i uczuciowość, nauka – to wciąż będą akademickie wartości, nigdy nie wymrą, bo przecież zawsze są aktualne i zawsze jest na nie pierwsze zapotrzebowanie.


str /


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.