NUMER 06 luty 2011
FREE
ISSN 2045-6409
Internetowa miłość
Romantyczna podróż po Cambridgeshire
czyli sercowe połowy w sieci
str. 10-11
str. 4
Moja dzielnica – Bretton wygraj tablet dotykowy
Ślubne Peterborough str. 5 i 16 str. 8-9
MIEJSKI MISZ-MASZ
KRONIKA LOKALNA
ROZRYWKA
INFORMATOR
FARMACEUCI W PETERBOROUGH Farmaceuci, jako eksperci od lekarstw, będą w stanie udzielić porady medycznej w niegroźnych przypadkach i dolegliwościach, bez konieczności umawiania się na spotkanie. ALFA CHEMISTS LTD 12B Skaters Way Werrington Peterborough PE4 6NB Tel.: (01733) 578277 ASDA STORES LTD West Rivergate Shopping Centre Viersen Platz Peterborough PE1 1ET Tel.: (01733) 556310 BOOTS THE CHEMIST LTD 21 High Street Eye Peterborough PE6 7UP Tel.: (01733) 222125 BOOTS THE CHEMIST LTD Unit 2 Serpentine Green Shopping Centre Hampton Peterborough PE7 8BE Tel.: (01733) 893528 BOOTS THE CHEMIST LTD Bretton Health Centre Rightwell East Peterborough PE3 8DT Tel.: (01733) 267810 BOOTS THE CHEMIST LTD Queensgate Centre Peterborough PE1 1NW Tel.: (01733) 312211 BOOTS THE CHEMIST LTD Unit 2 Bretton Centre Bretton Peterborough PE3 8DN Tel.: (01733) 262555 CHEMISTREE (ZANREX LTD) 57 Ledbury Road Netherton Peterborough PE3 9RF Tel.: (01733) 261121 CITY PHARMACY 50 Lincoln Road Peterborough PE1 2RY Tel.: (01733) 562045 CO-OPERATIVE PHARMACY 2 Central Square Stanground Peterborough PE2 8RH Tel.: (01733) 343678 CO-OPERATIVE PHARMACY 2
| www.pmagazyn.pl
2-6 Hampton Court Westwood Peterborough PE3 7JA Tel.: (01733) 262854
57 Napier Place Orton Wistow, Peterborough PE2 6XN Tel.: (01733) 233666
Peterborough PE1 1RE Tel.: (01733) 319398 SAINSBURY’S IN STORE PHARMACY 112 Oxney Road Peterborough PE1 5NG Tel.: (01733) 349346
CO-OPERATIVE PHARMACY 303-307 Lincoln Road Millfield, Peterborough PE1 2PH Tel.: (01733) 567208
HALLS THE CHEMIST (THORNEY) 14a Church Street Thorney Peterborough PE6 0QB Tel.: (01733) 270111
CO-OPERATIVE PHARMACY Chadburn Centre Paston Peterborough PE4 7DG Tel.: (01733) 322907
JHOOTS PHARMACY Valley Park Centre Unit B SugarWay Peterborough PE2 9QY Tel.: (01733) 895974
CO-OPERATIVE PHARMACY Westgate House Westgate Peterborough PE1 2TA Tel.: (01733) 560952
LLOYDS PHARMACY Unit SU3 Orton Centre Orton Goldhay SHRIVES CHEMIST Peterborough PE2 5RQ 14 Westgate Tel.: (01733) 235026 Peterborough PE1 1RA Tel.: (01733) 554319 LLOYDS PHARMACY Nene Valley Medical Centre TESCO INSTORE PHARMACY Clayton Orton Goldhay Serpentine Green Shopping Centre Peterborough PE2 5SD Hampton Tel.: (01733) 234244 Peterborough PE7 8BD Tel.: (01733) 410547 MILLFIELD CHEMIST 387 Lincoln Road THE CHEMIST SHOP Peterborough PE1 2PF 4 Rectory Lane Glinton Tel.: (01733) 312933 Peterborough PE6 7LR Tel.: (01733) 253433 NEWBOROUGH PHARMACY 42-46 School Road Newborough THOMAS WALKER PHARMACY Peterborough PE6 7RG Thomas Walker Medical Centre Tel.: (01733) 811917 87 Princes Street Peterborough PE1 2QP ODEDRA CHEMIST Tel.: (01733) 313130 Rectory Gardens Old Fletton Peterborough PE2 8AY WALTON PHARMACY Tel.: (01733) 342081 (ROWLANDS) 178A Mounsteven Avenue Walton PARK ROAD PHARMACY (ALFA Peterborough PE4 6HN CHEMISTS LTD) Tel.: (01733) 322776 164 Park Road Peterborough PE1 2UF WERRINGTON PHARMACY Tel.: (01733) 565971 97 Church Street Werrington Peterborough PE4 6QF PHARMACY FIRST Tel.: (01733) 322322 7 Lincoln Road Peterborough PE1 2RJ WEST TOWN CHEMIST Tel.: (01733) 551441 63-65 Mayors Walk West Town ROWLANDS Peterborough PE3 6EX 46 Westgate Tel.: (01733) 564144
DOGSTHORPE PHARMACY 54 Central Avenue Dogsthorpe Peterborough PE1 4LH Tel.: (01733) 565423 EASTCHEM(ALFA CHEMISTS LTD) 127 Eastfield Road Peterborough PE1 4AU Tel.: (01733) 310751 GRAHAMYOUNG CHEMIST 683 Lincoln Road New England, Peterborough PE1 3HD Tel.: (01733) 554778 GRANVILLE PHARMACY 35 Granville Street Peterborough PE1 2QQ Tel.: (01733) 349244 HALLS THE CHEMIST (CASTOR) The Old Chapel Church Hill Castor Peterborough PE5 7AU Tel.: (01733) 380380 HALLS THE CHEMIST REPEAT PRESCRIPTION ORDERLINE LTD 92 Peterborough Road Farcet Peterborough PE73BN Tel.: 08000 715131 HALLS THE CHEMIST (ORTON WISTOW)
SAINSBURY’S IN STORE PHARMACY Flaxland Bretton Peterborough PE3 8DA Tel.: (01733) 264733
OD REDAKCJI
Kochani Czytelnicy Już widzę Wasze kręcenie noskami na widok lutowego numeru P Magazynu. – Czy tu też musi być o Walentynkach?- zapytacie zapewne. I nie dziwię się Wam w ogóle – wszechobecny ostatnio ocean koloru czerwonego, wylewający się z witryn sklepowych, stron internetowych czy innych reklam, musi na Was działać jak płachta na przysłowiowe zwierzę. Zatem, dlaczego my także bezlitośnie dokładamy swoje pięć groszy do tematu? Czy musimy? Nie musimy – chcemy! Bezwstydnie przyznajemy się do stuprocentowej chęci świętowania Walentynek, w ustalonym terminie 14. lutego. I można nas za to ukrzyżować. Wychodzimy bowiem z bardzo prostego założenia: „Czemu nie?”. Święto nie wiąże się, przynajmniej w teorii, z samoumartwianiem czy innymi tego typu negatywnymi odczuciami. Wręcz przeciwnie – namawia do miłości. A że jest do cna skomercjalizowane? No cóż, urok czasów, w jakich przyszło nam żyć. Pokornie to zaakceptujmy. Wystarczy tylko trochę woli i praktyki, aby móc odciąć się od impulsów środowiska i przeżywać to, co mamy do przeżycia u siebie, w środeczku. Sztucznie wyznaczona uroczystość. I bardzo dobrze! Bogu dziękować! Można przynajmniej mieć nadzieję, że w tej całorocznej pogoni za „tym” i „tamtym”, pochylimy się nad czternastą kartką drugiego miesiąca w kalendarzu i zrobimy sobie dzień tylko i wyłącznie na miłość. Życzymy Wam, drodzy Czytelnicy, aby był to dzień bardzo zajęty. Żeby słowa „kocham cię”, „jesteś dla mnie ważny/ważna”, „dziękuję, że jesteś” nie schodziły z Waszych ust. I żebyście zdążyli je wypowiedzieć wszystkim tym, których macie na swojej liście w sercu. Cudownie banalne, prawda? Jestem walentynkowo usprawiedliwiona. :) Kolega redakcyjny zagląda mi przez ramię i prosi o skończenie tej – jak się wyraził – emocjonalnej papki. Jeszcze tylko przy okazji powiem Wam szybciutko, w imieniu całej redakcji, że żywimy w stosunku do Was bardzo sympatyczne oraz pozytywne uczucia (żeńska część zespołu użyłaby tych dwóch najważniejszych słów, ale musimy respektować naszych panów i przyjąć bardziej racjonalną wersję).
A co u numerze? Segap zabiera Was w wyjątkową, romantyczną podróż po okolicy. Myślę, że zbliża się powoli czas, kiedy takie wędrówki będziemy sobie w magazynie odbywać częściej, w związku z nadchodzącą wiosną. Na Waszą prośbę wznowimy także publikację lokalnych tras rowerowych. Oprócz tego, wykorzystujemy okazję i piszemy o ślubach cywilnych oraz kościelnych. Kwestia niby prosta, ale jak przychodzi co do czego – witają nas różne formalności. Sprawdźcie zresztą sami. A nasza bohaterska Agnieszka, która w akcie poświęcenia dla dobra dziennikarskiej sprawy, przełamała swoje odwiecznie postanowienie o anonimowości w sieci – zakłada konta randkowe, wybiera się do swatki i sprawdza, czy naprawdę tak trudno znaleźć swoją drugą połowę? Polecam jej materiał – rozkładówkę. Na koniec natomiast wybieramy się na Bretton w ramach pierwszego odcinka serii artykułów o dzielnicach Peterborough. Czy taki Bretton straszny, jak go malują? Oceńcie sami i napiszcie nam o swoich przemyśleniach na adres redakcja@pmagazyn.pl . Wasza dotychczasowa korespondencja o dzielnicach jest bardzo różnorodna – mówicie o osobnych zagadnieniach, żaden temat nie powtarza się dwa razy. Właśnie o to nam chodziło! Im więcej informacji, im większa burza mózgów – tym ciekawszy, pełniejszy i prawdziwszy efekt. Pamiętajcie, że w przyszłym numerze odwiedzamy rejon North East, w skład którego wchodzi Werrington, Gunthorpe, Walton i Paston. Zanim się z Wami pożegnam, skieruję jeszcze Waszą uwagę na dół strony, gdzie znajduje się spis nagród, które rozdajemy w tym wydaniu. Udanego Dnia św. Walentego! Anna Dziuba Redaktor Naczelna wraz z zespołem redakcyjnym P.S.: Z przerażeniem zauważyłam, że popełniłam kilka kosmetycznych zdrobnień w powyższym tekście, co w normalnych warunkach nie ma prawa wystąpić. Ale wiecie, co? Jestem walentynkowo usprawiedliwiona.
Nie mogę sobie odpuścić kilku komentarzy na temat Waszej gazety. Miałam okazję chwilkę zasiąść przy lekturze (co mi się, ze względu na pracę, nie udaje zbyt często) i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Szczególnie podoba mi się język, styl w jakim jest redagowana – lubię i bardzo doceniam takie podejście do tematu. Lekka ironia, ale fajne i realistyczne poglądy. Zauważyłam, że w kilku
Dołącz do nas
Gdzie te nagrody? Tablet dotykowy – str. 8-9 Voucher o wartości 40 funtów na wszystkie usługi oferowane w salonie Wiktoria’s – str.14 Książki Katarzyny Grocholi i Nicholasa Sparksa – str.12
Kontakt z Peterborough Magazynem Anna Dziuba, Redaktor Naczelna redakcja@pmagazyn.pl Stali współpracownicy: Iwona Mróz R
E
miejscach podkreślacie umierające (niestety) wartości, więc to tylko utwierdziło mnie, że nie jestem takim dziwolągiem, a przynajmniej nie jestem jedynym dziwolągiem. Ale to tak na marginesie. Gratuluję więc przedsięwzięcia. Dominika
Kto powiedział, że pisanie jest trudne? Pisanie nigdy nie było prostsze niż teraz! W naszej gazecie najważniejsza jest pasja i realizowanie swoich marzeń. Nie musisz mieć ukończonych studiów, nie będzie nas interesowało twoje CV. Wystarczy tylko, że masz coś do powiedzenia, chcesz się przełamać, wyjść do ludzi. Nie zadręczaj się myślami, że się nie nadajesz, że się wstydzisz, że nie napiszesz niczego dobrze. Wystarczy, że chcesz. A my chcemy Ciebie. Zgłoś się do nas na adres redakcja@pmagazyn.pl.
iwona.mroz@pmagazyn.pl Jasiek Kaszub jasiek.kaszub@pmagazyn.pl Tomasz Kania tomasz.kania@pmagazyn.pl Agnieszka Dudek agnieszka.dudek@pmagazyn.pl K
Piszą dla nas: Adrian Wójcik Sebastian Gapski
DTP www.grafika24.com.pl Reklama, marketing, ogłoszenia reklama@pmagazyn.pl
redakcja@pmagazyn.pl
Odwiedź naszą stronę: www.pmagazyn.pl
Fotografuje dla nas: Piotr Budakiewicz L
A
M
A
PETERBOROUGHPL.COM TWOJA LEPSZA STRONA www.pmagazyn.pl |
3
ROMANTYCZNA PODRÓŻ POZA PETERBOROUGH Jak spędzić 14 lutego ze swoją ukochaną osobą, żeby nie był to po prostu kolejny dzień w kalendarzu, okraszony jedynie wręczonym „na odczepnego” kwiatem, a potem zakończony bezmyślnym wlepianiem oczu w ekran telewizora? Serdecznie polecam Wam połączenie przyjemnego z pożytecznym, czyli wypad we dwoje za miasto. „Idze luty, kuj buty” rzec by się chciało zważywszy na to, jak nam się ostatnio klimat w Wielkiej Brytanii zmienił. Momentami zimniej i śnieżniej mamy tutaj niż w miejscach, z których przybyliśmy… Lecz luty to nie tylko zima, śnieg, mróz i czas ubierania się „na cebulę”. Tak się bowiem składa, że mieszkamy w kraju, gdzie Dzień Świętego Walentego w dosyć dziwny sposób (przez chcących jak najwięcej zarobić po miesiącu styczniowej posuchy przedsiębiorców), został rozdmuchany do wielkich rozmiarów. I przy tym wszystkim można zauważyć, ze nazwa raczej powinna zmienić się w Miesiąc Zakochanych. Co możemy robić w tym czasie? Odpowiedź jest prosta: podróżować! W okolicy, w całym Cambridgeshire znajduje się bowiem szereg pięknych, romantycznych, cichych miejsc, gdzie można udać się celem spędzenia dnia, wieczoru sam na sam z drugą połówką. Są to miejscowości, na dojechanie do których nie wydamy fortuny. I to niezależnie od tego czy za środek lokomocji wybierzemy własne auto, pociąg czy autobus.
borough jest najmniejsze city w Wielkiej Brytanii czyli Ely. To piękne miasteczko z olbrzymią i śliczną katedrą (jakże inną od tej, którą mamy w Peterborough) oraz pięknie zachowanym i pełniącym obecnie funkcję centrum informacji turystycznej Domem Cromwella, zwykłem nazywać „małymi Mazurami”. A to z tego względu, że jest tu niezliczona ilość kanałów rzecznych, przy brzegach których cumują setki łódeczek, łodzi i jachtów. Niektórzy z Was mieli zapewne okazję podziwiać ten niesamowity widok podczas podróży pociągiem na lotnisko Stansted, bowiem tory kolejowe i wiadukt przebiegają aku-
na specjalne przeżycia, to warto zainwestować kilka funtów i wyruszyć w krótki, wodny rejsik gondolą wspomnianym wcześniej kanałem, aby podziwiać widoki z perspektywy tafli wody. A proszę mi uwierzyć, że niezależnie od pory roku, widoki są niesamowite. Baza hotelowa, ze względu na uniwersytecki charakter miasta jest, ma się rozumieć, bardzo rozbudowana i tutaj ograniczać może jedynie zasobność własnego portfela. Zawsze jednak można po takiej jednodniowej wycieczce (uwieńczonej najlepiej setkami zdjęć) wrócić w domowe pielesze i zakończyć udany czas tradycyjną, walentynkową kolacją we dwoje przy płonących świecach i dźwiękach muzyki, którą tym razem sami sobie wybierzecie bez mojej pomocy. Udanego Dnia Zakochanych, drodzy Czytelnicy! Segap.
Adresy i dane kontaktowe miejsc opisanych w artykule:
STAMFORD
Nasza romantyczna podróż po regionie powinna się niewątpliwie zacząć w Stamford. To piękne, średniowieczne miasto nadaje się na cel takiej wyprawy jak żadne inne miejsce. Polecam gorąco spacer deptakiem w otoczeniu kamiennych budowli i budynków, które swoim urokiem zachwyciły kiedyś twórców pięknego, kostiumowego filmu romantycznego „Duma i uprzedzenie”. Wędrując starówką Stamford należy koniecznie odwiedzić którąś z licznych, ukrytych w bardzo wąskich, bocznych uliczkach restauracyjek. Osobiście polecam miejsce o wymownej nazwie „The Hole in the Wall”. Z własnego doświadczenia wiem, że walentynowy wieczór jest w tym miejscu doskonałą okazją do skosztowania dań ze specjalnego, walentynkowego menu i posłuchania romantycznej muzyki, często granej tam przez artystów „na żywo”. Dlaczego również nie skorzystać z bliskości przepięknego Burghley House (5 minut jazdy autem z centrum Stamford) i wspólnie nie nakarmić biegających tam samopas i jedzących z dłoni jeleni? Niesamowite przeżycie. Stamford stwarza też niesamowitą okazję do spędzenia nocy w jednym z licznych, pięknych hoteli. Szczególnie gorąco polecam The Crown Hotel w samym centrum. Za rozsądną cenę dostaniemy do dyspozycji pięknie urządzony pokój z wielkim łóżkiem i wyposażoną w wielką wannę z hydromasażem łazienkę. W Walentynki właściciel zapewnia wiele atrakcji dodatkowych, np. pyszne jedzenie, złożone często z naturalnych afrodyzjaków, w pięknie urządzonej restauracji hotelowej.
ELY
Kolejną miejscowością, którą mogę polecić na cel romantycznego wypadu poza Peter-
4
| www.pmagazyn.pl
Pub The Hall in the Wall 5 Cheyne Lane Stamford PE9 2AX Tel: 01780 764226
rat w pobliżu tego pięknego miejsca. Gdzie pójść w tak małym mieście, żeby nie uznać wypadu za niewypał? Polecam wizytę we wspomnianej katedrze – może niezbyt romantyczne, ale warte zobaczenia miejsce. A potem? Czas na odwiedziny nadbrzeża. Tu w końcu można dać się ponieść fantazji, ponieważ wiele z jachtów to tak naprawdę restauracje na wodzie, serwujące całkiem niedrogie dania w sympatycznej atmosferze i z super widokiem za oknem. A co po zejściu na ląd? Ciekawym miejscem jest The Swan Centre, czyli centrum konferencyjne, sala taneczna, restauracja i motelik w jednym. Gorąco polecam.
CAMBRIDGE
W romantycznej wędrówce po naszym regionie, polecam jeszcze samo Cambridge. Pomijając już uroki i rozrywki, jakie nam raczy w Dzień Zakochanych serwować centrum miasta – sam naliczyłem w krótkim czasie około dwudziestu pubów i restauracji serwujących walentynkowe menu oraz oferujących romantyczną muzykę na żywo – pozostaje jeszcze długi (ze względu na obszar, jaki zajmuje) spacer po niesamowitych terenach University of Cambridge. Zakochanych zachwyci rozległy park pełen majestatycznych, starych drzew, mostów kamiennych przerzuconych przez naturalny kanał rzeczny oraz duża ilość pomników. Jeśli mamy ochotę
Burghley House Stamford PE9 3JY Tel.: 01780 752451 Email: burghley@burghley.co.uk The Crown Hotel All Saint’s Place Stamford PE9 2AG Tel: 01780 763136 Fax: 01780 756111 Katedra w Ely Chapter House The College Ely CB7 4DL Tel.: 01353 667735 Dom Olivera Cromwella St Mary’s Street Ely CB7 4HF Tel.: 01353 662062 Email: tic@eastcambs.gov.uk Restauracja Swan 1 Sandhill Littleport Ely CB6 1NT Tel.: 01353 861677 Email: swanrestaurant@live.com Uniwersytet w Cambridge The Old Schools Trinity Lane Cambridge
Ślub cywilny w Peterborough
Myślicie o ślubie? Twój narzeczony oświadczył się w tym wyjątkowym, walentynkowym okresie? Poniżej prezentujemy garść przydatnych informacji dla par, które panują zawarcie związku małżeńskiego.
Ślub cywilny w naszym mieście można wziąć w urzędzie stanu cywilnego (Register Office) lub w trzynastu innych, upoważnionych do tego celu miejscach (licensed venues) na terenie miasta i okolic. Ślub nie może zostać udzielony, jeśli ceremonia odbywa się pod prywatnym adresem, na wolnym powietrzu, w balonie, w namiocie, itp. Datę ślubu można wstępnie uzgodnić w urzędzie nawet do roku przed planowaną uroczystością. Jest to szczególnie ważne wtedy, gdy panujemy pobrać się poza urzędem i kiedy trzeba skoordynować datę i czas z urzędnikami, którzy pojawią się na uroczystości.
Co należy zrobić?
Po wstępnym uzgodnieniu szczegółów – przychodzi czas na dalsze ustalenia i spełnienie wymogów niezbędnych do przystąpienia do ślubu. Do urzędu wystosować należy tzw. „notice of intention to marry”, w którym zawiadamia się o chęci wejścia w związek małżeński. Uczynić to należy nie wcześniej niż rok i nie później niż szesnaście dni przed planowaną datą ślubu. Urząd stanu cywilnego rekomenduje dopełnienie tej formalności na miesiąc przed ceremonią zaślubin, aby mieć pewność, że wszystkie dokumenty zostaną przygotowane na czas.
Co dzieje się później?
Należy umówić się na spotkanie w sprawie zawiadomienia o ślubie w urzędzie stanu cywilnego i: – przyjść na nie wraz ze swoim narzeczonym/swoją narzeczoną. – przynieść ze sobą dwa dokumenty dla każdej osoby, potwierdzające jej tożsamość. Mowa tutaj na przykład o akcie urodzenia, paszporcie, prawie jazdy itp. Jeden z dokumentów musi stanowić akt urodzenia (pokazujący imiona rodziców) lub paszport, w celu potwierdzenia narodowości. Jeżeli dana osoba przyszła na świat po 1 stycznia 1983 roku i nie posiada paszportu – wtedy należy pokazać swój akt urodzenia wraz z aktem urodzenia matki. – przygotować na spotkanie potwierdzenie adresu, na przykład w formie wycią-
Urząd Stanu Cywilnego, 33 Thorpe Road, Peterborough, PE3 6AB, tel: 01733 864646 (9.00 -18.00, poniedziałek – piątek), fax 01733 566049 Godziny otwarcia urzędu: 9.00 – 16.00 poniedziałek, wtorek, środa 9.00 – 18.30 czwartek 10.00 – 16.00 piątek
gu bankowego, rachunku za wodę lub elektryczność, itp. Taki dowód pozwoli urzędowi potwierdzić fakt zamieszkania pary na terenie obwodu w okresie siedmiu dni poprzedzających moment zarejestrowania chęci wejścia w związek małżeński. – zaopatrzyć się w inne wymagane dokumenty, takie jak: akt rozwodowy czy akt zgonu poprzedniego małżonka, dokument potwierdzający zmianę nazwiska, itp. – zapłacić bezzwrotną opłatę, tzw. notice fee, wynoszącą £33.50 za osobę. – zapłacić pełną opłatę za ceremonię, której wysokość zostanie przedstawiona na spotkaniu rejestracyjnym w urzędzie. – potwierdzić ceremonię. Jeżeli zajdą jakiekolwiek zmiany np. w dacie uroczystości – wtedy konieczne będzie utworzenie nowego zawiadomienia. Wszystkie dokumenty, dostarczone do urzędu, powinny być w języku angielskim lub wraz z ich angielskim tłumaczeniem. Jeśli wystąpią wątpliwości w kwestii dokumentów, które należy przynieść ze sobą – urząd stanu cywilnego w Peterborough prosi o kontakt. Jeżeli natomiast dana para ma problem z porozumiewaniem się w języku angielskim – może zabrać na spotkanie swojego tłumacza. Nieco inne zasady tyczą się osób, które nie ukończyły jeszcze 18 roku życia – w takim przypadku należy się najpierw skontaktować z urzędem. Pewne specjalne warunki zachodzą także w sytuacji, kiedy nasz partner/partnerka nie jest obywatelem Unii Europejskiej. Konieczny wtedy będzie telefon do Home Office (0800 606 7766) w celu sprawdzenia, czy potrzebna będzie dodatkowa dokumentacja. Zawiadomienie o ślubie w takim przypadku musi być złożone w specjalnie do tego celu nominowanym urzędzie stanu cywilnego. Dobra wiadomość jest taka, że nasz urząd w Peterborough spełnia takie wymogi. I na koniec najważniejsza rzecz: ceremonia zaślubin nie będzie mogła się planowo odbyć, jeśli formalności nie zostaną dopełnione.
Ślub cywilny poza urzędem
Jeżeli zaślubiny mają odbyć się w jednym z trzynastu miejsc zaaprobowanych przez urząd – po spotkaniu dotyczącym zawiadomienia o uroczystości, para otrzymuje specjalny zestaw informacji o ślubie poza urzędem. Urzędnicy będą prosić daną parę o ponowny kontakt z urzędem w celu ustalenia wszystkich szczegółów,
w tym przyjazdu dwóch urzędników do wybranego miejsca i udzielenia ślubu cywilnego. Z tym ostatnim związane są następujące koszta:
£7 po odbytej już ceremonii.
Odwołanie i zmiany uroczystości ślubnej
W sytuacji, kiedy odwołamy pisemnie za-
Jeśli ślub odbywa się:
poniedziałek - piątek
sobota i niedziela
do dnia 31 marca 2011
£325
£375
między 1.04.11 a 31.03.12 (propozycja)
£350
£400
między 1.04.12 a 31.03.13 (propozycja)
£375
£425
Ceremonia w urzędzie stanu cywilnego: Pary mogą pobrać się „na miejscu”, w jednym z dwóch oferowanych przez urząd pomieszczeń. Pierwsze z nich, o nazwie The Lawns, oferuje miejsca siedzące dla 30 gości oraz rozwiązania, które pomogą uczynić uroczystość wyjątkową i niepowtarzalną, np. aranżacje kwiatowe czy bardzo dobry system nagłośnienia wraz z muzyką. Koszt wynajęcia The Lawns na ceremonie zaślubin kształtuje się następująco: Wynajęcie do dnia 31 marca 2011: poniedziałek – czwartek: £160 piątek i sobota: £200 Proponowana cena za wynajęcie The Lawns między 1 kwietnia 2011 a 31 marca 2012: poniedziałek – czwartek: £170 piątek i sobota: £220 Proponowana cena za wynajęcie The Lawns między 1 kwietnia 2012 a 31 marca 2013: poniedziałek – czwartek: £180 piątek i sobota: £240 Drugie pomieszczenie natomiast (the Register Office Cremony room) oferuje miejsca siedzące dla 6 osób oraz bardziej intymną i mniej formalną atmosferę uroczystości. Koszt wynajęcia to tylko £40. W zależności od wyboru pomieszczenia – możliwe jest spełnienie tradycji mówiącej o tym, że pan młody nie może zobaczyć panny młodej w ślubnym stroju przed ceremonią. Dodatkowo, urząd oferuje bezpłatny parking oraz specjalne miejsce na zewnątrz, przy kamiennej bramie, gdzie fotograf może wykonać ślubną sesję.
Świadkowie i akt ślubu
Przy zaślubinach wymagana jest obecność dwóch osób, które poświadczą złożenie przysięgi oraz złożą swoje podpisy pod dokumentacją. Świadkowie muszą mieć ukończone 18 lat oraz mówić i rozumieć w języku angielskim. Akt ślubu będzie nas kosztował £3.50, jeśli zamówimy go z wyprzedzeniem lub
planowany i zarezerwowany ślub, za który uiściliśmy już opłatę, będziemy mieli prawo do następujących refundacji: – anulowanie ślubu na sześć miesięcy lub więcej przed jego datą – pełen zwrot kosztów (minus £20 opłaty administracyjnej) – anulowanie ślubu w okresie od trzech do sześciu miesięcy przed jego datą –zwrot 50% kosztów (minus £20 opłaty administracyjnej) – anulowanie ślubu w okresie krótszym niż trzy miesiące przed jego datą – brak zwrotu kosztów W sytuacji, gdy zmianie ulega data zaślubin, para musi zapłacić opłatę administracyjną w wysokości £20. Gdy zmienia się tylko godzina rozpoczęcia uroczystości – para nie ponosi żadnych kosztów. NIC W artykule zostały wykorzystane informacje pochodzące ze strony www.peterborough.gov.uk.
Spis licensed venues czyli miejsc poza urzędem stanu cywilnego, gdzie może odbyć się ślub cywilny: Bedford Hall, Tank Yard, Station Road, Thorney, PE6 0QE, tel.: 0845 3311466 The Bull Hotel, Westgate, Peterborough, PE1 1RB, tel.: 01733 561364 Burghley House, Stamford, PE9 3JY, tel.: 01780 752451 The Cresset, Rightwell, Bretton Centre, Peterborough, PE3 8DX, tel.: 01733 332263 The Great Northern Railway Hotel, Station Approach, Peterborough, PE1 1QL, tel.: 01733 295200 Holiday Inn, Peterborough West, Thorpe Wood, Peterborough, PE3 6SG, tel.: 01733 289988 The Marriott Hotel, Lynch Wood, Peterborough, PE2 6GB, tel.: 01733 371111 Orton Hall Hotel, The Village, Orton Longueville, Peterborough, PE2 7DN, tel.: 01733 391111 Peterborough United Football Club, London Road, Peterborough PE2 8AL, tel.: 01733 563947 Ramada Hotel, Thorpe Meadows, Off Longthorpe Parkway, Peterborough, PE3 6GA, tel.: 01733 564240 Thorpe Hall, Thorpe Hall, Thorpe Road, Longthorpe, Peterborough, PE3 6LW, tel.: 01733 330060 The Town Hall, Peterborough, PE1 1HG, tel.: 01733 747474 The White Hart, Main Street, Ufford, Stamford, PE9 3BH, tel.: 01780 740250
www.pmagazyn.pl |
5
HOLIDAY ON ICE
TEATR BROA DWAY
Najgorętsze show na lodzie powraca! Tym razem ze swoim premierowym i wyjątkowym przedstawieniem zatytułowanym ENERGIA. Najlepsi łyżwiarze zabiorą nas w świat planet, cudnych barw, światła i muzyki, specjalnie przygotowanej dla widowiska. Nie zabranie również Ein i Stein – uroczych, przezabawnych klaunów. Serdecznie polecamy nie tylko w ramach świętowania Walentynek, ale jako zabawę dla całej rodziny.
Dla wszystkich miłośników nie samowitych pr wiadomość – Th zedstawień sc e Broadway Th enicznych mamy eatre powraca programem. At dobrą i to do tego z no rakcje zaczną wy się już od 12 lut znana z progra ego, kiedy to na m, ekscytującym mu Britain’s Go sc t en Ta ie wystąpi, 18.50 funta. Cie lent, taneczna formacja Flawl kawie zapowiad ess. Bilety już a się także show angielskich pr od ogramów rozry z udziałem na jw wk iększych gwiaz owych. Od 19 można będzie lutego, na desk d widowisko G* Ma ach teatru, zoba nia – koncert dz Factor, Pop Idol czyć iesięciorga ucze czy Britain’s Go stników m.in. t Talent. A to do sezonu czekają X piero początek również na na – w czasie trwan s Chippendale przedstawień s i Spirit Of Th ia poinformujem e Dance. O więk y Was na naszyc szości h łamach.
Show będzie wystawiane w dniach 3 – 6 lutego w EXEC, Peterborough East of England Showground. Dokładne daty są następujące: Czwartek, 3.02: 13.30 i 19.30 przedstawienie galowe Piątek, 4.02: 19.30 Sobota, 5.02: 13.30, 16.30 i 19.30 Niedziela, 6.02: 13.30 Ceny, w zależności od miejsca na widowni, zaczynają się od 12 funtów za dziecko poniżej 16. roku życia i od 24 funtów za standardowy bilet dla dorosłego. Najlepsze miejsca kosztują 30 funtów. Bilet rodzinny (dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci) – 58 funtów. Miejsca zabukować można na stronie internetowej theticketfactory.com/holidayonice lub dzwoniąc pod numer: 0844 581 1315 (linia czynna całą dobę).
FLOG IT!
BANYAN TREE
Niecodziennie zdarzenie będzie miało miejsce w naszej katedrze już 25 lutego. Katedra gościć bowiem będzie popularny show telewizji BBC o nazwie Flog It!, w którym prowadzący Paul Martin oraz eksperci pomagają sprzedawać antyki. Zatem, jeśli jesteście miłośnikami car-bootów, przejrzyjcie swoje zdobycze. Jeżeli uważacie, że wśród nich znajduje się wartościowy przedmiot – zabierzcie go ze sobą i przyjdźcie o 9.30 do katedry. Kto wie, może nie tylko staniecie się gwiazdami telewizji, ale też wypełnicie swoje portfele pokaźną sumką? Więcej informacji na stronie BBC w zakładce Be on a Show/Flog It!
To już druga restauracja Banyan Tree, która została otwarta w Peterborough – tym razem na Westgate. Restauracja specjalizuje się w kuchni różnych regionów Indii. Możemy zatem liczyć na pikantne i aromatyczne potrawy, przygotowywane tradycyjnymi metodami. Ceny na w miarę przyzwoitym poziomie: startery już od 5 funtów, dania główne w okolicach 7 funtów, a zestaw obiadowy dla dwóch osób (całkiem pokaźny, jak wynika z menu) kosztować nas będzie 24 funty. Restauracja serwuje także dania wegetariańskie oraz cały wachlarz potraw z owoców morza. W siostrzanej restauracji na Werrington można skorzystać z niedzielnego bufetu, gdzie jemy tyle, ile chcemy i płacimy za to tylko 8.99 funta. Ta oferta nie jest dostępna w Westgate, ale mamy nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Adres Banyan Tree to 53 Westgate, Peterborough, PE1 1QA.
GRAJMY W BADMINTONA
Potrafisz grać w badmintona lecz nie masz z kim? Oto rozwiązanie problemu: Court Badminton Club poszukuje graczy na mecze, które mają miejsce w Bushfield Sports Centre w dzielnicy Orton, w każdą środę i piątek od 20.00 do 22.00. Należy zadzwonić pod numer 01733 343467, umówić się na spotkanie, rozegrać próbny mecz i tym sposobem zostać członkiem drużyny.
W bibliotece Orton
, w dniach 21 – 26
STRZELMY GOLA
Bretton Community Sports Forum zaprasza chłopców w wieku od 8 do 16 lat na bezpłatną naukę gry w piłkę, w każdą sobotę, w godzinach od 15 do 17, w The Voyager School (Mountsteven Avenue, Walton). Więcej informacji udzielają: Sabrina Bezkorowajnyj (07920 160148) i trener David Francis (07900 261998).
lutego, przewidzian a
jest wyprzedaż książ ek.
PETERBOROUGH MA TALENT! Jeżeli też tak uważacie i jeśli na dodatek myślicie, że talent macie właśnie Wy – to powinniście stawić się w lutym w Key Theatre na przesłuchaniach do Peterborough Has Talent. Finał przedsięwzięcia będzie miał miejsce 18 czerwca a zwycięzca otrzyma nagrodę pieniężną i możliwość wystąpienia podczas najważniejszych eventów w mieście. Daty i godziny kwalifikacji są następujące: 25 i 28 lutego między 17.00 a 20.00 i 27 lutego w godzinach od 10.00 do 14.00. Więcej informacji: (01733) 864082 i talent@peterborough.gov.uk .
DLA MAM I DZIECIAKÓW Z przyjemnością informujemy o świetnej, nowej inicjatywie dla mam i dzieciaków. W Calm-a-baby, niepowtarzalnym centrum, oferującym relaks i zabawę dla całej rodziny – są prowadzone zajęcia w języku polskim. Ośrodek oferuje basen z wodą o temperaturze 32 stopni, całkowicie pozbawioną chloru. Placówka zatrudnia profesjonalną kadrę pracowników z ponad 30-letnim doświadczeniem. Centrum oferuje zajęcia dla kobiet w ciąży: yoga w basenie, yoga i masaż oraz szkoła rodzenia. Dla grupy noworodków (03 miesiące) prowadzona jest yoga w wodzie czy też refleksjologia. Dla nieco starszych pociech przygotowane zostały zaję-
6
| www.pmagazyn.pl
cia pływania oraz plastyczne i rytmika. Z innych atrakcji – dostępne są porady na temat tego, jak nosić niemowlę, jak radzić sobie z kolkami czy też jak udzielić pierwszej pomocy. Więcej informacji pod numerami telefonów: 01733 707808 (język angielski) oraz 07795112525 (Ewelina, język polski). Calm-a-Baby & Aquatic Centre, Unit 8, Botolph Bridge Trading Centre, Oundle Road, Peterborugh, PE2 9QP.
REWOLUCJE W CLUB REVOLUTION
Będzie się muzycznie działo w lutym w Club Revolution (30 – 32 Park Road, Peterborough, PE1 2TD). Specjalni goście na Walentynki to Tim Westwood i Chris Goldfinger, którzy pojawią się w klubie już 12 lutego. Bilety w cenie 6 funtów. Ale przedtem, 5 lutego, klub ugości Grooveridera, Hazarda, Donaeo, DJSSa i Taxmana, wprowadzając w swoje mury dobry drum n bass i to za jedyne 10 funtów za osobę.
OBIEKTYWEM PATRZĄC Co prawda zakończył się już nasz konkurs fotograficzny – jednak nasza redakcja nie zapomina o miłośnikach tej dziedziny sztuki. Zapraszamy serdecznie do galerii Stamford Arts Centre na wystawę prac Dona Lamberta. Don Lambert jest fotografem wszechstronnym. Począwszy od fotografowania w RAF, poprzez portrety, uwiecznianie rodziny królewskiej, na zdjęciach ślubnych kończąc. Don Lambert posiada także tytuł ABIPP/LMPA 2010 East Midlands Classical Wedding Photographer of the Year. Wystawa odbywać się będzie w dniach od 15 lutego do 6 marca.
NAGRODA DLA PGP Jak my uwielbiamy donosić o wszelkiego rodzaju nagrodach! Tym razem wyróżnienie zdobył Peterborough Garden Park. Złoty medal British Council of Shopping Centres został wręczony w kategorii najlepszego centrum handlowego poza zabudowaniami miejskimi. PGP doceniono między innymi za innowacyjność w łączeniu centrum ogrodniczego z funkcjonowaniem wielu różnych punktów handlowych. Gratulujemy!
TARGI ŚLUBNE Powracamy na moment do tematyki walentynkowo-miłosnej i zapraszamy serdecznie na targi ślubne, które odbędą się w hotelu Bull (Westgate, Peterborough, PE1 1RB). W sobotę, 6 lutego, będzie można zobaczyć wszystko to, co potrzebne jest do urządzenia ceremonii ślubnej: suknie, kwiaty, ciasta, rozwiązania fotograficzne, itp. Wystawa rozpocznie się o godzinie 10.00 i skończy około godziny 16.00. Wstęp wolny. Hotel zaprasza także na luksusową kolację walentynkową (12. lutego) – koszt to £35 za osobę. Czeka trzydaniowy posiłek, lampka szampana, kawa, czekoladki i nastrojowa muzyka w tle.
DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA
Przedszkole – przyjemne z pożytecznym Oprócz działalności edukacyjnej, przedszkole to także sposób na biznes. Zanim jednak rozlegnie się błogi śmiech bawiących się dzieci, trzeba uporać się z formalnościami i przepisami, które czają się na każdym kroku. Z drugiej jednak strony mamy pewność, że nasze pociechy trafiają w dobre ręce. Placówka przy Cobden Street w Peterborough jest własnością Robiny Akhtar. Do opieki nad dziewięćdziesięcioma przedszkolakami w dwóch sesjach – porannej i popołudniowej, po 45 dzieci w grupie, od poniedziałku do piątku – zatrudnia szesnaście opiekunek, w tym dwie Polki – Agnieszkę i Karolinę. To właśnie Agnieszka i Robina opowiedziały o funkcjonowaniu przedszkola. Robina już od wczesnego dzieciństwa przyzwyczajona była do zasad prowadzenia własnego biznesu i podporządkowania pod nie życia prywatnego. Jej ojciec posiadał swoją biznes, więc Robina dobrze wiedziała, czego należy się spodziewać. To nie tylko przyjemność bycia z dziećmi, ale także obowiązek dopilnowania wszelkich formalności związanych z prowadzeniem placówki. Od czego trzeba zacząć? Od odpowiedniego miejsca, które swoją wielkością i funkcjonalnością musi być dostosowane do liczby przedszkolaków, których zamierzamy w nim przyjmować. I już na początku pojawiają się przepisy – na określonej przestrzeni może bawić się określona w maksymalnej liczbie grupa dzieci. Ważne jest też odpowiednie przygotowanie toalet, miejsca do zabawy czy do jedzenia, gdzie zawsze zachowane muszą być wszelkie środki bezpieczeństwa. Związane jest to z odpowiednią kontrolą wyjść, alarmów, zabezpieczeń przeciwpożarowych i koniecznością uzyskania niezbędnych, odnawianych certyfikatów, stanowiących o bezpieczeństwie placówki. Aby więc uzyskać zezwolenie na prowadzenie przedszkola w tym konkretnym miejscu, należy spełnić wszystkie powyższe wymagania. Należy także dopilnować, aby przynajmniej jedna osoba z dyżurującego personelu miała przeszkolenie w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Na moje pytanie o to, co było dla Robiny największym problemem związanym z otwarciem przedszkola, właścicielka odpowiedziała, że znalezienie odpowiedniego personelu. Nie było łatwo zdobyć osoby z doświadczeniem i kwalifikacjami, do tego bez przeszłości kryminalnej. Z tej właśnie przyczyny opóźniło się nawet otwarcie placówki. Robinie udało się jednak zbudować zgrany zespół opiekunek. Tu istotne jest też posiadanie National Vocation Qualification (NVQ), czyli Krajowych Kwalifikacji Zawodowych, które odzwierciedlają poziom umiejętności i wiedzy potrzebnych do wykonywania konkretnego zawodu. Wskazują one, jak bardzo dana osoba jest wykwalifikowana w wykonywanym przez siebie zawodzie. W zależności od posiadanych umiejętności i praktyki, przyznawane są poszczególne poziomy NVQ, które z czasem można podnosić, zdając odpowiednie egzaminy.
Istotny jest też fakt, że jedna opiekunka dedykowana jest do opieki nad ośmiorgiem dzieci w wieku powyżej trzech lat albo czwórki dzieci w wieku dwa do trzech lat. Agnieszka i Robina zgodnie twierdzą, że taką pracę trzeba kochać, poświęcać się jej w stu procentach i mieć satysfakcję z każdego dnia w przedszkolu. Obecność polskich opiekunek jest o tyle ważna, że polskie dzieci – często nie znające języka angielskiego – łatwiej komunikują się z otoczeniem, szybciej przełamują bariery językowe i czują się bezpieczniej, ponieważ rozumieją oraz są rozumiane. Jest to także pomocne w rozwoju przedszkolaka, który boi się odezwać w obcym języku, a dzięki polskiej opiekunce może rozwijać konkretne zainteresowania – powie, że woli rysować zamiast układać klocki, albo bawić się w wodzie zamiast przeglądać książki. To także w pewnym stopniu uspokaja zatroskanych rodziców, dla których zrozumienie i spełnianie potrzeb swoich pociech to podstawa. Robina ceni swój personel i dlatego inwestuje w jego rozwój, wysyłając opiekunki na różne szkolenia oraz kursy podnoszące ich kwalifikacje zawodowe. Do tego przepisy często się zmieniają, a w opiece nad dziećmi ze wszystkim trzeba być na bieżąco. Równie ważną sprawą dla Robiny, jak i dla rodziców przedszkolaków – a może nawet ważniejszą dla tych ostatnich – jest wpisanie placówki na listę Ofsted i zapoznawanie się z raportami tej organizacji. Ofsted to państwowy urząd zajmujący się kontrolą szkół, dostawców opieki nad dziećmi i świadczeń dla młodzieży, czyli np. przedszkoli, kwalifikowanych opiekunek, żłobków, szkół. Osoby świadczące opiekę nad dziećmi poniżej ósmego roku życia w czasie większym niż dwie godziny dziennie, powinny zarejestrować swoje usługi w Ofsted. Rejestracja jest bardzo ważna, tak jak i raporty, które – na podstawie kontroli – zazwyczaj raz na trzy lata, wystawia ten urząd. Kontroler ocenia daną placówkę nie tylko pod względem wypełniania programu nauczania, ale także wykorzystania funduszy państwowych. Wyniki kontroli podawane są do publicznej wiadomości, m.in. na stronie internetowej urzędu: www.ofsted.gov.uk. Zgodnie z wytycznymi Ofsted, dzieci w określonej przedszkolnej grupie wiekowej powinny umieć wykonywać pewne czynności, posiadać odpowiednią wiedzę, dzięki której gotowe będą rozpocząć naukę w szkole. Także kontroler z Ofsted wytycza zgodnie z regulacjami, dla jakiej ilości dzieci dana placówka jest odpowiednia. Raporty organizacji są potrzebne, ponieważ ujawniają ewentualne nieprawidłowości w funkcjonowaniu konkretnej placówki. Moje rozmówczynie zgadzają się, że najistotniejsze jest bezpieczeństwo i rozwój ich podopiecznych. Nauka odbywa się po-
przez zabawę. Każdy malec uczy się i rozwija dzięki swojej ulubionej zabawie – to na przykład nauka liczenia podczas zabawy w piasku, poznawanie kolorów przy zabawie samochodzikami czy kształtów w zabawie w piance. Dzieci wychodzą czasem też poza budynek, gdzie poznają zasady życia w społeczeństwie. Uczęszczają do pobliskiego sklepu na zakupy produktów, wykorzystywanych do przygotowywania przekąsek. Odwiedziły już miejską bibliotekę, ale też opiekują się i obserwują zwierzątka, dla przykładu choćby ślimaki mieszkające w przedszkolnym terrarium. Dzięki wizytom przedstawicieli poszczególnych zawodów, poznają też specyfikę pracy listonosza, strażaka, itp. To doskonały i bezstresowy dla dzieci sposób na naukę i poznawanie świata. Postępy każdego przedszkolaka odnotowywane są w indywidualnych folderach, gdzie opisywane są poszczególne obszary rozwojowe, jak rozwój emocjonalny i społeczny, który – z wiekiem – powinien odpowiednio się kształcić. Opiekunki nie tylko uczą odpowiednich zachowań czy pomagają zrozumieć otaczający dziecko świat, ale także odnotowują postępy dziecka, co z kolei jest istotne dla rodziców. Wracając do biznesowej strony prowadzenia przedszkola, Robina wspominała początki, gdzie otwarie placówki opóźniło się o trzy miesiące z powodu niedostarczenia na czas wyposażenia. – Skoro nie dotarł sprzęt, nie mogliśmy przejść kontroli przeciwpożarowej, a skoro brakowało nam tego zaświadczenia, nie uzyskaliśmy innego. I tak jedno opóźnienie powodowało kolejne. W sumie przez trzy miesiące generowaliśmy jedynie wydatki, bez uzyskiwania przychodów. To nauczyło mnie, że w biznesie nigdy nie należy nastawiać się, że wszystko będzie idealne i bez problemów, tak, jako sobie to wymyśliliśmy. Dziś już wiem, że ważne jest odpowiednie nastawienie i umiejętność stawiania czoła problemom – wspomina właścicielka. Czy jednak gdyby wcześniej wiedziała wszystko to, co wie dziś na temat swojego biznesu, zdecydowałaby się jeszcze raz otworzyć
przedszkole? Najpierw Robina zaśmiała się, ale zaraz potem zdecydowanie twierdząco pokiwała głową. – Uwielbiam to, co robię. Sprawia mi to dużo radości i daje satysfakcję. Kiedy przychodzę tu każdego ranka, to jakbym przychodziła do rodziny – dodaje. – Tak, to prawda! – wtrąca Agnieszka. – Tęsknimy za naszymi podopiecznymi i gdy wracam do przedszkola na przykład po wakacjach, zawsze zastanawiam się, co porabiały nasze dzieci, jak urosły, jak bardzo się zmieniły i nie mogę doczekać się spotkania z nimi. Robina przytakuje i dodaje, że także w tej pracy bywają ciężkie dni, ale dzięki rodzinnej atmosferze i wsparciu zespołu, chce się pracować dalej. Najlepszym dowodem na zaangażowanie Robiny w działalność jest fakt, że nie spoczywa na laurach, a ciągle stara się ulepszyć placówkę. I tak jest zawsze, kiedy prowadzi się własny biznes – pracuje się cały czas, nie tylko w godzinach otwarcia. Jak w każdym interesie, przychodzi też czas na rozmowę o pieniądzach. Przedszkole funkcjonuje w dwóch sesjach – porannej i popołudniowej w godzinach między 8:15 a 17:30. Całodzienny pobyt jednego dziecka to koszt 130 funtów tygodniowo z własnym lunchem i zapewnioną przez przedszkole poranną oraz popołudniową przekąską i herbatą. – Wyższe koszta niekoniecznie oznaczają wyższą jakość – tłumaczy Robina. – Powód, dla którego nasze ceny nie są wygórowane to moja pewność, że przedszkole jest stabilne finansowo. To oczywiście mój sposób na życie, ale nie jestem nastawiona na maksymalne zyski. Ważniejsze jest dla mnie to, żeby ludzie potrzebujący przedszkola, mieli do niego łatwy dostęp, także ze względów finansowych. Przedszkole to być może kolejny pomysł na założnie własnej działalności – moim zdaniem dla odważnych. Trzeba być przygotowanym na czyhające z każdej strony przepisy i regulacje do spełnienia, a także na ciągłe kontrole. Jak widać, nie jest to najłatwiejszy w zarządzaniu biznes, ale zdecydowanie jeden z przyjemniejszych, biorąc pod uwagę satysfakcję i dumę płynącą z bezpośredniego wkładu w wychowanie i kształtowanie młodych osobowości. Iwona Mróz
MOJA DZIELNICA BRETTON
–
NETHERTON
–
LONGTHORPE
–
RAVENSTHORPE
–
WESTWOOD
Naszą serię artykułów poświęconych poszczególnym dzielnicom Peterborough, rozpoczynamy od opisu Bretton oraz okolicy. RÓŻNE INFORMACJE OGÓLNE
Na początek trochę historii – nie bójcie się jednak, nie będzie ona ani długa, ani nudna. Cofnijmy się do roku 1967, kiedy to Peterborough zostało mianowane tzw. New Town. Wokół istniejącej aglomeracji zaczęły powstawać nowe ustrukturyzowane okręgi miejskie, z uwagą zaplanowane i zachowujące balans pomiędzy częścią mieszkalną a przemysłową, z dużą ilością zieleni i starannie rozmieszczonymi udogodnieniami dla społeczności. Bretton był pierwszym z wielu takich ośrodków, powstałym w 1970 roku.
Kilka faktów i przydatnych informacji:
– Na dzielnicę dostać się można autobusami Citi2 i Citi3. – Policja: Thorpe Wood Police Station, poniedziałek – niedziela 8:00 – 22:00, tel: 0345 456 456 4 – Poziom wykształcenia mieszkańców North West oceniany jest jako słaby – Biblioteka Bretton, The Cresset, Rightwell, Bretton, Peterborough, PE3 8DS Poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek 9.30 -17.00, środa 9.30 – 19.00, sobota 9.30 – 14.30 – Analizy policyjne z okresu kilkudziesięciu miesięcy wspominają o zwiększającej się liczbie mieszkańców North West, którzy wywodzą się ze wschodniej Europy – BRETTON MEDICAL PRACTICE, Rightwell East, Bretton, Peterborough PE3 8DT Telefon: (01733) 264506 – WESTWOOD CLINIC, Wicken Way, Peterborough PE3 7JW Telefon: (01733) 265560
W rejonie znajdują się siedziby takich firm, jak Thomas Cook Group czy Budget Insurance Nazwy tych szkół trzeba znać: Jack Hunt School, Longthorpe Primary School, Highless Country Primary School
Oni czuwają nad bezpieczeństwem w sąsiedztwie:
Neighbourhood Policing Sergeant Alan Bradshaw Neighbourhood Policing Constables Steve Godfrey, John Richardson, Andy Toma i Norman McCallum Police Community Support Officers James Beacham, Louise Waldron, Yane Pokhun, Michael Whittaker, Ronnie Durrell, Tracy Smith, Sam Bagshaw i Zak Stevens.
Urzędy pocztowe:
TM Retail, Unit 7 Rightwell, Bretton Centre 5 Winslow Road, Netherton 34-35 Copeland, Bretton South 293 Thorpe Road, Longthorpe
Wszystko po to, aby zapewnić dach nad głową migrującej z Londynu ludności, w myśl planu rządu brytyjskiego po II wojnie światowej. Bretton jest w chwili obecnej parafią obywatelską (civil parish). Możemy przyjąć, że civil parish jest odpowiednikiem naszej gminy, który ma jednak o wiele węższe kompetencje. Bretton miał być przede wszystkim miejscem pełnym zieleni, co niewątpliwie się udało, sądząc po liczbie parków w dzielnicy. Historia powstania Ravensthorpe jest podobna do tej, opisanej powyżej. To dzielnica, która jest dobrze ulokowana względem głównych dróg miasta. 8
| www.pmagazyn.pl
Wzdłuż jej wschodniej granicy biegnie linia kolejowa, a w samej dzielnicy znajduje się wybudowane w 2005 roku więzienie dla kobiet i mężczyzn kategorii B (choć niektórzy zaliczają budynek w poczet tych podlegających dzielnicy Westwood). Wśród mieszkańców Ravensthorpe panuje dość duże bezrobocie – liczba ludzi bez pracy i tych, którzy pobierają benefity jest wyższa od średniej miejskiej. Longthorpe natomiast, ulokowane w odległości trzech kilometrów na zachód od centrum Peterborough, zajmuje powierzchnię 563 hektarów. To miejsce, które obfituje w zabytki. Najważniejszym z nich jest wieża Longthorpe (Longthorpe Tower), czternastowieczny budynek – zabytek klasy pierwszej. We wnętrzu wieży znajdują się przykłady najlepiej zachowanych w północnej Europie malowideł ściennych pochodzących z czasów średniowiecza. Nazwa kolejnej dzielnicy – Netherton – pochodzi od firmy Netherton Building Company, która w późnych latach 50. i wczesnych 60. zajmowała się tam budową domów i mieszkań. Mieści się tutaj jeden z najważniejszych obiektów rekreacyjnych miasta czyli Jack Hunt swimming pool. To 25-metrowy basen usytuowany na terenie szkoły lecz należący do Vivacity (odsyłamy do pierwszego numeru P Magazynu). Westwood – przykład dzielnicy wybudowanej w ramach projektu New Town, na terenach dawniej należących do RAF – Królewskich Sił Lotniczych. Właśnie do Westwood przeniosła się znana firma Baker Perkins w 1903 roku.
RYNEK NIERUCHOMOŚCI
W Waszych wypowiedziach zgodnie króluje przekonanie, że rejon północno-zachodni, a zwłaszcza Bretton, to miejsce, gdzie domy są szare i brzydkie (charakterystyczny kwadratowy dom z nieregularnymi oknami), ale za to tanie i dlatego coraz chętniej wybierane. Przyjrzyjmy się bliżej rynkowi nieruchomości. Dane, pochodzące z dwóch ostatnich miesięcy ubiegłego roku, wskazują na bieżący wzrost zainteresowania domami jedno- i dwupokojowymi do wynajęcia w Bretton. Za jedną sypialnię w listopadzie 2010 musielibyśmy zapłacić średnio £432 a w grudniu już o 2.1% więcej. Na przestrzeni roku jednak najmniej zmian cenowych zaszło właśnie w przypadku najmniejszych domów. A najwięcej – w przypadku największych czyli tych 4-sypialnianych, których koszt wynajmu przy końcówce roku wynosił średnio £897. Dwupokojowe lokum w grudniu kosztowałoby nas £548 – oszczędzili ci, którzy zdecydowali się na wynajem w listopadzie, płacąc przy tym około £524. Zdecydowanie tanieją natomiast lokale z trzema sypialniami. Koszt wynajmu plasował się w okolicach £623 w listopadzie, a grudniu już o 14 funtów miesięcznie mniej. Jeżeli zastanawiacie się natomiast nad kupnem domu, to polecamy kwatery z jedną sypialnią, których ceny spadły w ciągu miesiąca aż o 11% (£81,000). Nieznacznie tanieją też cztery sypialnie, z £213,000 na £209,000. Drożeją za to domy z dwoma sypialniami (o 1.7%) i trzema (3.4%) a ich koszt wynosi odpowiednio £122,000 i £154,000. Coraz droższe staje się również wynajmowanie domów w Longthorpe. I to prawie wszystkich, niezależnie od ilości sypialni. Za jeden bedroom zapłacimy £443 (+2.1%), za dwa – £545 (+3.4%) i za cztery – £885 (+1.1%). Jedynie lokum z trzema sypialniami wynajmiemy o jeden procent taniej i zapłacimy średnio £613. Longthorpe jest kolejnym przykładem na to, że źle się dzieje na rynku sprzedaży domów z pojedynczą sypialnią – ceny spadły aż o 12.4% i kształtują się teraz na poziomie £78,000. Ceny czterech sypialni bez większych zmian – £210,000. Drożeją dwie (£115,000) i trzy (£148,000) sypialnie. Dane dotyczące Netherton i Ravensthorpe nie są dostępne. Wiemy natomiast, co dzieje się w Westwood. Wynajem budynku z czterema sypialniami to koszt £881, który jest w miarę niezmienny w czasie. Mniej płacimy i będziemy płacić za trzy sypialnie – obecnie £610. Więcej wydamy za to na sypialnię jedną (£441, +1.6%) i dwie (£546, +4.4%). Jeśli już kupować, to oczywiście… jeden bedroom, którego cena zgodnie
z tendencją spada o 8.6% i utrzymuje na poziomie £74,000. Bez zmian w przypadku dwóch sypialni (£115,000) i czterech (£204,000). Drożeją natomiast trzy (£149,000).
NAJWAŻNIEJSZE PUNKTY:
Skoro mamy pokusić się o pigułkową listę najważniejszych, najistotniejszych punktów dla północno-zachodniej części miasta, to musimy zacząć od Waszego wyboru czyli Bretton Shopping Park (z takimi sklepami, jak Sainsbury’s, Boots czy Next) i Bretton Centre. W tym ostatnim znajduje się The Cresset – ważne miejsce wydarzeń kulturalnych i społecznych, w którym ciągle coś się dzieje. Występy na żywo, warsztaty dla dzieci, kursy taneczne, targi ślubne – wymieniać można w nieskończoność. Wspominaliśmy już o więzieniu – powiedzmy zatem także o szpitalu i o głównej siedzibie policji, które mają miejsce właśnie w opisywanej części miasta. Mamy, choć nie tylko one, cenią bardzo sobie przepiękny Bretton Park, który jest jednym z największych parków City Council i mieści się w centrum północnego Bretton. Park dysponuje miejscami zabaw dla dzieci i młodzieży, kortami tenisowymi czy boiskami do gry w piłkę. A skoro już jesteśmy przy grach – nie tak daleko od parku znajduje się kręgielnia AMF Bowling (Sturrock Way, Bretton, Peterborough, PE3 8YF) z w pełni skomputeryzowanymi dwudziestoma torami kręglowymi, klimatyzacją, darmowym parkingiem. Miejsce czynne jest do północy – co jest istotne, jeżeli mamy ochotę pobyć z przyjaciółmi do późna. Nie zapominajmy też o lodowisku – Planet Ice (1 Mallard Road, Peterborough, PE3 8YN), nawet jeśli nie potrafimy jeździć na łyżwach (można zapisać się na lekcje). Świetne miejsce np. do wyprawienia urodzin. I również ważny punkt sportowy, bo Peterborough Arena równa się przecież Peterborough Phantoms. Na sam koniec został nam Thorpe Hall, zabytek klasy pierwszej, w którym obecnie mieści się hospicjum Sue Ryder Care.
BEZPIECZEŃSTWO I PRZESTĘPCZOŚĆ
Rejon północno – zachodni nie jest najbezpieczniejszym terenem w mieście. Policja podejmuje odpowiednie krok, by zwiększyć poczucie bezpieczeństwa. I chociaż w porównaniu do roku ubiegłego, ilość przestępstw zredukowano o 14.5% (szczególnie w South Bretton) a poziom antysocjalnych zachowań spadł o 10.6% – wymierne efekty wciąż nie wszędzie są odczuwalne. Zestawienie liczby przestępstw dla rejonu North West
wrzesień
październik
listopad
średnia
2009
146
153
181
160
2010
132
145
124
133,7
Źródło: www.cambs.police.uk
W porównaniu do innych dzielnic – przestępczość w North West oceniana jest jako średnia. Policja nakierowana jest na działania jak najbardziej lokalne. Wydaje swój biuletyn dzielnicowy i regularnie organizuje tzw. kliniki, na które zaprasza mieszkańców Bretton, Netherton, Longthorpe, Ravensthorpe, Westwood, aby wysłuchać ich opinii na temat pracy służby, obecnych problemów i aby zebrać listę próśb oraz rzeczy do wykonania. Na tej podstawie policja opracowuje swój plan działania, cele do osiągnięcia na najbliższe tygodnie, a następnie rozlicza się przed mieszkańcami ze swojego postępowania. Jednym z zadań, które stawia sobie obecnie zespół policyjny rejonu North West jest zredukowanie zachowań antysocjalnych w rejonie Oxclose oraz Kirkmeadow. Powodami ich powstawania są głównie alkohol oraz młody wiek.
Do policji zgłaszane są ciągle przypadki naruszania prawa przez młodzież. Ryzyko ich wystąpienia zwiększa się, jeśli mamy do czynienia z grupą młodych ludzi przebywających w tzw. miejscach zapalnych, do których zaliczyć można rejon The Cresset i centrum handlowego, szczególnie w godzinach od 18.30 do 22.30. Do swoich ostatnich sukcesów w dzielnicy policja zalicza m.in.: – utworzenie „strefy bez piłki” w rejonie Brookfurlongu, gdzie mieszkańcy skarżyli się na nieudogodnienia spowodowane niekontrolowaną i częstą grą w piłkę przez okoliczną młodzież, – opanowanie problemu małych pożarów powstałych za sprawą Co nam powiedzieliście? użycia zapalników w postaci @ Tam (w dzielnicy Bretton, przyp.red.) jest puszek z aerozolem w rejonie najwięcej domów socjalnych w P-boro. Monks Cave, Stokesay Court @ Dobrze się składa , że zaczynacie od Bretton.Ja tu i Boardwalks. W tej okolicy rówjeszcze mieszkam ale za parę dni wracam do Polski. nież pojawiła się młodzież poMieszka się tu dobrze a najlepsze to to , że jest tu siadająca i spożywająca alkohol. dużo zieleni. Policja powiadomiła rodziców @ Razem z żona i synem mieszkamy na Ortonie, a następnie nakłoniła do utwoale na Brettonie mamy znajomych. Pisze do was bo rzenia drużyny piłkarskiej West ostatnio nam powiedzieli, ze nigdzie indziej nie ma Town Football, aby młodzi ludzie tyle kotow co tam. Chcialem ostrzec tych z alergia :) znaleźli odpowiednie zajęcie, @ Moja siostra pracuje w sklepie w Bretton i mówi, – walkę z piractwem drogowym że jest czasem niebezpiecznie i że boi się tam w północnym Bretton (a zwłaszdojeżdżać. cza – Langley, Pyhill, Eyrescroft @ Nuda nic sie tu nie dzieje and Outfield) Aby zgłosić swój „dzielnicowy” problem policji – wystarczy przyjść na jedno ze spotkań lub wypełnić formularz na stronie policji http://www.cambs. police.uk/myneighbourhood/contact.asp bądź też zadzwonić pod numer: 0345 456 4564.
DZIAŁANIA LOKALNE:
Za działania lokalne odpowiada rada parafialna (parish council). Organizuje ona między innymi Bretton Community Festival, który w tym roku odbędzie się w sobotę, 9 lipca na terenie Peterborough Lions Rugby Club. Przewidziany jest car-boot, atrakcje muzyczne i taneczne oraz wystawy. W najbliższym czasie rada zmagać się będzie z efektami planowanych cięć budżetowych, o których pisaliśmy w ostatnim numerze Peterborough Magazynu. Stara się także o nowe ławki dla dzielnicy, kosze na śmieci i dla właścicieli psów. Być może uda jej się uzyskać dofinansowanie na zakup sprzętu do siłowni, który wyposaży południowy i północy Bretton. Dane teleadresowe rady to: Bretton Parish Council, Unit 2 & 3, Pyramid Centre, Bretton, PE3 8NY. Kończymy naszą podróż po Bretton i okolicach. Jako następny opiszemy rejon NORTH EAST: Werrington, Gunthorpe, Walton, Paston. Czekamy zatem na Wasze komentarze, które uwzględnimy w opisie. Jeżeli chcielibyście przesłać nam informację dotyczącą dzielnic, które planujemy opisać w kolejnych numerach – możecie to zrobić już dzisiaj. Piszcie do nas na adres: redakcja@pmagazyn.pl.
I jak zwykle, prosimy Was, Drodzy Czytelnicy, o pomoc w redagowaniu kolumny. Jeżeli chcielibyście podzielić się z nami opinią na temat tego, jak mieszka Wam się w danym miejscu – śmiało do nas piszcie na adres redakcja@ pmagazyn.pl (z dopiskiem MOJA DZIELNICA). Jeżeli uważacie, że Wasza dzielnica jest najlepsza ze wszystkich – również dajcie nam znać i napiszcie, dlaczego tak sądzicie. Piszcie też, jeśli wiecie o jakimś ciekawym zakątku w dzielnicy, miejscu szczególnie narażonym na korki, interesującym fakcie, obiekcie, zabytku, lokalu gastronomicznym, placówce edukacyjnej, itp. A może macie zdjęcia ilustrujące Wasze miejsce zamieszkania w Peterborough? Możecie je do nas przesłać. Dzielcie się z nami także negatywnymi opiniami: jeżeli w dzielnicy czegoś brakuje, jest jakiś problem, coś trwale utrudnia codzienne życie. Piszcie do nas o dosłownie wszystkich Waszych spostrzeżeniach. Niech powstanie prawdziwa, różnorodna, nasza mapa Peterborough! Warto wziąć udział w zabawie i skontaktować się z nami z informacją dzielnicową. Przewidzieliśmy bowiem nagrodę, którą jest TABLET DOTYKOWY.
SYSTEM OPERACYJNY – ANDROID, WBUDOWANA KAMERA 1.3 MPX, PORT KART PAMIĘCI MICRO SD, WBUDOWANE GŁOŚNIKI I MIKROFON, POŁĄCZENIE WI-FI Z INTERNETEM, WYŚWIETLACZ 7 CALI HD, 128 MB RAM, WBUDOWANY AKCELENOMETR)
www.pmagazyn.pl |
9
INTERNETOWA MIŁOŚĆ Buszując pewnego dnia po internecie w poszukiwaniu inspiracji do walentynkowego artykułu, natknęłam się na jeden z wielu portali randkowych. Niby nic, ot typowa strona, której administracja zapewnia, że miłość czeka na nas za rogiem. Już miałam zamknąć okno przeglądarki, gdy mój wzrok utkwił na zakładce pokazującej ilość osób przebywających w tym czasie na portalu. 894! Blisko tysiąc osób aktywnie szukających drugiej połówki. Co jest tak atrakcyjnego w randkach online? I czy w sieci możemy znaleźć to, za czym tęskni nasze serce? Postanowiłam odkryć odpowiedź na własną rękę. Nie ma co gdybać i teoretyzować – trzeba zagadnienie poznać empirycznie. Mój pomysł był prosty: postanowiłam stać się użytkowniczką serwisów randkowych. Jako pierwszy wybrałam portal www.randka. co.uk. Na stronie startowej wita mnie okienko zatytułowane „szybkie wyszukiwanie”, dzięki któremu można wpisać podstawowe oczekiwania względem wymarzonego partnera. Uśmiecham się sama do siebie myśląc, że „co nagle, to po diable”. Dobra, dosyć złośliwości – czas wrócić do tematu. Strona startowa kusi nas fotkami przystojnych panów i pięknych pań, czyli osób, które są użytkownikami strony. Przechodzę do działu „Jak to działa”. I okazuje się, że muszę wykonać trzy podstawowe kroki: zarejestrować się za darmo, uzupełnić swój profil i szukać sympatii. Rejestracja polega m.in. na wyborze swojego nicka/ pseudonimu, którym będziemy się posługiwać przy użytkowaniu strony oraz podaniu adresu mailowego. Po zakończonej rejestracji, uzyskujemy możliwość uzupełnienia swoich danych, które są widoczne dla innych użytkowników strony. Od podstawowych informacji, poprzez przedstawienie wyglądu, na opisie przyszłej miłości kończąc. Uzupełniam swoje dane najpełniej, jak mogę i w zgodzie z prawdą. Gotowe. Teraz mogę sama przejąć inicjatywę i rozejrzeć się za miłością swojego życia. W wyszukiwarce wpisuję hasło Peterborough. Chcę zobaczyć, ile osób z naszego miasta czuje się samotnymi i szuka pomocy na tym portalu randkowym. Naliczyłam pięciu mężczyzn i osiem kobiet. Plus kilka osób z miejscowości ościennych, np. Spalding czy Wisbech. Wynik nie do końca imponujący zwłaszcza, że niektóre profile nie były aktualizowane od dłuższego czasu. Jeżeli jakaś osoba spodoba się nam, możemy za pomocą strony wysłać jej buziaka lub puścić oczko. To sposoby na okazanie swojego zainteresowania i sprawdzenie, czy dana osoba jest w stanie zainteresować się również i nami. Jeśli należymy do grona ludzi bardziej odważnych – możemy od razu bezpośrednio napisać do obiektu swoich marzeń lub poczatować z nim lub z nią za pośrednictwem portalu. Dzięki specjalnej funkcji, dodajemy wtedy profil osoby do swoich ulubionych. Funkcja owa sprawia też, że profile mogą zostać zablokowane i dodane do czarnej listy osób, od których nie życzymy sobie kontaktu. Randka.co.uk oferuje również rozwiązania multimedialne. Do profilu można załączyć swoje filmy i nagrania audio, do czego portal zachęca chwytliwym hasłem: „Czy ktoś powiedział Tobie, że Twój głos brzmi niesamowicie?”. Zdaje się 10 | www.pmagazyn.pl
także, iż osoby tworzące stronę, chcą zadbać o atrakcje pozainternetowe – organizując tzw. SpeedDates czy oferując kartę SIM Pay as You Go przy każdej rejestracji konta. Po sześciu dniach od rejestracji swojego, postanawiam zalogować się na stronę ponownie. Korzystam z możliwości sprawdzenia, kto z użytkowników randka.co.uk odwiedził mój profil. Cztery osoby. Ich konta nie posiadają zdjęć a odpowiedź na wszystkie pytania profilowe brzmi „Powiem później”. Żadnych wiadomości. Żadnych ofert znajomościowych czy randkowych. Koleżanka radzi mi, abym dodała fotografię do swojego konta. Gwarantuje to lepszą popularność i powodzenie oraz realne, poważne oferty. Rzeczywiście, po niecałych dwóch dniach otrzymuję kilka wiadomości. Niektóre z nich zapraszające na spotkanie – niektóre natomiast bardziej jednoznaczne. Serwisy randkowe prześcigają się w pomysłach na nakłonienie swoich użytkowników do dodawania zdjęć do profilu. Prezenty przedmiotowe, kwoty pieniężne do wykorzystania czy też dostęp do wszystkich usług portalu za darmo. Najwidoczniej również zdają sobie sprawę z tego, że im większa liczba zdjęć na portalu – tym więcej korzyści dla wszystkich. Mogłoby się wydawać, że moja wspomniana koleżanka wie, co mówi. Aśka odnalazła swoją drugą połówkę przy pomocy innego portalu randkowego – www.polishhearts.co.uk . Jej wybranek pochodzi z Londynu i nie jest Polakiem. Osoby o odmiennej od naszej narodowości bardzo często korzystają z pomocy swoich polskich znajomych przy rejestracji i uzupełnianiu profilu randkowego w języku polskim. Niektórzy obcokrajowcy natomiast pozostawiają swoje informacje po angielsku. Wiele takich osób można odnaleźć właśnie na Polish Hearts. Odwiedzam portal w zwykły dzień powszedni, około godziny 11.00. Strona posiada 325784 użytkowników a 423 z nich było w tym momencie online! Już po pięciu minutach liczba zarejestrowanych osób wzrosła o 6. Jedną z nich stałam się ja. Proces rejestracyjny standardowy, nie zajął dużo czasu. Po jego zakończeniu, w oknie przeglądarki pojawiają się twarze mężczyzn – użytkowników Polish Hearts. Jak widać, kojarzenie rozpoczyna się bardzo szybko. Uzupełniam swoje dane profilowe i postanawiam rozejrzeć się po stronie.
Podobnie jak w pierwszym, opisywanym przypadku, sprawdzam, jakim zainteresowaniem cieszy się portal wśród mieszkańców Peterborough. Wyniki są zaskakujące. Jeżeli chodzi o panów, mamy do czynienia z 66 stronami wyników szukania. Biorąc pod uwagę, że każda strona zawiera po sześć charakterystyk – wychodzi, że ogółem zarejestrowało się 396 mężczyzn. Z paniami k we stia przedstawia się jednak inaczej – tylko 103 przedstawicielki płci pięknej zdecydowały się użyć Polish Hearts do odnalezienia mężczyzny idealnego. Czyżby panowie byli bardziej odważni i brali inicjatywę we własne ręce? Do osoby, która nas zainteresuje, możemy wysłać już całą gamę „zaczepek”: uśmiech, buziaka, szampana, różę, drinka czy nawet przejażdżkę samochodem. Do segregacji kandydatów (jakkolwiek brutalnie by to nie zabrzmiało) używamy listy ulubionych, czarnej listy oraz narzędzia, które pozwala wykluczać wybrane osoby z podobnych szukań w przyszłości. Mało tego; możemy komuś kupić tzw. konto premium. Konto premium jest rozwiązaniem stosowanym przez prawie wszystkie serwisy randkowe. Choć nie wszędzie funkcjonuje ono tak samo. Regulamin Polish Hearts opisuje to konto jako posiadanie „możliwości bezpiecznej komunikacji tekstowej oraz wymiany danych k ontakto wych”. Według wytycznych portalu Polish Dating natomiast e nialn to usługa, która trymo a M „pozwala na Biuro SWATKI” ast “ oad E k or z ystanie islip R enford u R 0 (…) z szerere 30 BH G .uk UB6 9 watki.co o.uk gu posze.s i.c w k t w a w rzonych lub sw info@ 16 7337 : l i a dodatkowych em 9 58 tel. 07 usług serwisu
oraz innych preferencji przyznawanych doraźnie lub okresowo”. W niektórych serwisach, aby móc zobaczyć zdjęcie osoby, z którą korespondujemy lub odczytać jej odpowiedź na wysłaną przez nas wiadomość – musimy mieć wykupione konto premium. Dlaczego trzeba płacić za konto premium? Tłumaczą to m.in. przepisy portalu Polish Hearts: „Zgromadzone środki umożliwiają nam dotarcie do dużej liczby nowych użytkowników poprzez kampanie reklamowe prowadzone w Internecie, prasie i innych miejscach. (…) Dzięki prowadzonym kampaniom reklamowym w serwisie Polish Hearts codziennie rejestrują się setki nowych użytkowników. Opłata pozwala nam również na rozwój serwisu poprzez dodawanie nowych funkcjonalności, aby zapewnić Tobie i oraz wszystkim naszym użytkownikom jak najprzyjemniejsze poszukiwania swojej miłości. Dodatkowo dzięki zgromadzonym środkom zatrudniamy profesjonalnych moderatorów, którzy nieustannie akceptują profile oraz czuwają nad bezpieczeństwem naszych użytkowników. (…) Dzięki temu dajemy Tobie pewność, że w serwisie Polish Hearts znajdziesz wartościowe i przede wszystkim prawdziwe osoby.” Opinie na temat konieczności odpłatności konta premium są podzielone wśród użytkowników serwisów oraz internautów. Kontrowersje wzbudza fakt, że w niektórych serwisach, po rezygnacji z konta, administracja nadal pobiera za nie opłatę, jeśli nie wypowiedzieliśmy swojego uczestnictwa w terminie 14 dni przed zakończeniem umowy. Większość użytkowników jednak, sądząc po liczbie kont Premium, przystaje na propozycję płacenia określonej kwoty za funkcjonowanie konta. Finanse to również drugi – obok chęci prowadzenia podwójnego życia – powód oszukiwania na portalach randkowych. Wyobraźmy sobie na przykład, że pisze do nas osoba spoza Wielkiej Brytanii. Że nasz profil wzbudził jej/jego zainteresowanie, że bylibyśmy dobraną parą, że łączą nas wspólne priorytety i cele życiowe. I w końcu, że dobrze byłoby się spotkać, gdyby tylko ta osoba miała pieniądze na bilet samolotowy, których w chwili obecnej nie posiada. A może my moglibyśmy pomóc? Parę funtów na poczet biletu i już za moment będziemy razem. Wiele osób takim namowom ulega – w większości przypadków pozostając potem zarówno bez partnera , jak i bez wydanej sumy. Dlatego w każdym przypadku należy zachować wyjątkową ostrożność, poznać drugą stronę najlepiej, jak się da i.. kupić bilet samolotowy zamiast wysyłania pieniędzy. Na zakończenie wątku dodam, że moje konto w Polish Hearts odnotowało sporą liczbę odwiedzin i póki co – żadnej wiadomości. Czy zatem uzbrojeni w swoje profile, konta, dodatki – jesteśmy w stanie odnaleźć trwałe i prawdziwe uczucie w sieci? Według pani Katarzyny Łoś, założycielki pierwszego i jedynego w Londynie biura matrymonialnego „Swatki”, szanse na to są znikome. Pani Katarzyna zainicjowała swoją działalność w październiku ubiegłego roku. Jej znajomi stwierdzili, że ma talent w kojarzeniu par, a ona
postanowiła zająć się tym zawodowo. I szybko okazało się, że większość jej klientów stanowią osoby, które zostały pokrzywdzone przez innych przy użyciu serwisów randkowych. – Dziewięćdziesiąt procent ludzi korzy-
: ndkowe w UK jsze portale ra Najpopularnie ating.uk www.polishd co.uk www.randka. earts.co.uk hh is www.pol m.co.uk www.lovedrea .co.uk te www.two4da
Postanowiłam zadać pewne nurtujące mnie pytania administracji portalu Polish Hearts, która udzieliła następujących odpowiedzi: Chcielibyśmy dowiedzieć się, kiedy i w jakich okolicznościach powstał Państwa portal? Polonia w Wielkiej Brytanii była i jest wyjątkowo liczna. W internecie brakowało portalu, który umożliwiałby przebywającym na emigracji Polakom nawiązywanie znajomości. Nasza firma, zajmująca się nowymi technologiami internetowymi, produkcją gier online i innych aplikacji dostępnych w przeglądarce, właśnie z myślą o nich stworzyła nowoczesny portal randkowy. Ilu macie Państwo zarejestrowanych użytkowników? Portal polishhearts.com powstał na początku 2008 roku i w ciągu zaledwie kilku lat istnienia zgromadził ponad 330 tysięcy użytkowników. W znacznej mierze przyczyniły się do tego kampanie reklamowe prowadzone na szeroką skalę zarówno w internecie, jak i za pośrednictwem innych mediów. Jest to dla nas wielki sukces i liczymy na to, że portal w dalszym ciągu będzie się rozwijał. Posiadamy 16 lokalnych wersji naszego serwisu i docieramy do Polaków mieszkających w takich krajach, jak np. Stany Zjednoczone, Norwegia czy też Wielka Brytania. O ile prowadzicie Państwo takie statystyki – jaka jest liczba zarejestrowanych osób z rejonu Cambridgeshire/Peterborough? Nasz miesięcznik wychodzi właśnie na tym terenie, stąd pytanie. Z rejonu Cambridgeshire pochodzi ponad 3200 zarejestrowanych u nas użytkowników. Połowa spośród nich mieszka w Peterborough, Cambridge oraz Huntingdon. Czy udało się Państwu zauważyć jakieś wzmożone okresy aktywności/rejestracji użytkowników w trakcie roku? Czy Walentynki są takim czasem? Oczywiście są takie okresy w ciągu roku, kiedy zauważyć można zwiększony ruch w naszym portalu. Jednym z takich okresów jest koniec stycznia i początek lutego, a więc czas przed Walentynkami. Święto Zakochanych bardzo szybko zyskało popularność wśród Polaków. Nie wszyscy jednak mają je z kim spędzić, a samotność w tym dniu jest wyjątkowo silnie odczuwana. Dzięki naszemu serwisowi wielu osobom Walentynki zaczęły kojarzyć się z radością i miłością, a nie smutkiem i osamotnieniem. Czy otrzymujecie Państwo jakiekolwiek głosy, potwierdzenia czy dowody na to, że osoby odnajdują swoje drugie połowy za pośrednictwem Państwa portalu? Tak, otrzymujemy bardzo wiele miłych listów od osób, które poznały się dzięki Polishhearts. Na naszej stronie znajduje się ponad 40 takich wiadomości. Bardzo nas to cieszy, że przyczyniliśmy się do powstania wielu przyjaźni, szczęśliwych związków, a nawet małżeństw. Mamy nadzieję, że ich liczba będzie wciąż wzrastać.
stających z internetowych portali randkowych ma swoje rodziny oraz zobowiązania – tłumaczy pani Katarzyna, opierając się na własnych obserwacjach i relacjach zainteresowanych tematem. – Typowa sytuacja. Jedna osoba przyjechała do Anglii, druga została w Polsce. Będąc za granicą, chce się przeżyć przygodę, być na moment kimś innym. Stąd korzystanie z serwisów randkowych. A w tym samym czasie, dzwoni się do domu i zapewnia, jak bardzo kocha się męża/żonę. Jedna z klientek biura matrymonialnego pani Kasi nawiązała znajomość z pewnym panem dzięki internetowi oraz popularnej stronie kojarzącej pary. Wszystko zapowiadało się poważnie i właśnie wtedy okazało się, że mężczyzna jest również zarejestrowany i równie aktywny na zupełnie innym portalu. Takie „granie na dwa fronty” nie jest niczym rzadkim w przypadku na-
wiązywania znajomości przez internet. Dla wszystkich zniechęconych dotychczasowymi doświadczeniami miłosnymi w sieci, jak również dla osób, które nie chcą bądź nie potrafią korzystać z internetu i w końcu dla ceniących swoją prywatność – powstały „Swatki”. Biuro dopiero rozpoczyna swoją działalność i jest w trakcie rozwijania się. Mimo to pani Katarzyna nie narzeka na brak klientów, do których podchodzi bardzo indywidualnie. O tym, że jest to dobre rozwiązanie, niech świadczy fakt, że pani Katarzynie udało się już skojarzyć bardzo dobraną parę. Jak działa biuro? Najpierw następuje rejestracja zainteresowanej osoby, która może odbyć się bezpośrednio w siedzibie lub korespondencyjnie. Pani Katarzyna zdaje sobie sprawę z tego, że nie wszystkim jest po drodze do Londynu – zatem istnieje możliwość wysłania wszystkich niezbędnych ankiet i dokumentów pocztą. Biuro następnie zabiera się do wyszukiwania odpowiadających oczekiwaniom osób i jeśli wszystko gra – dochodzi do wymiany danych kontaktowych. Reszta już zależy od samych zainteresowanych. Pani Katarzyna z zasady nie rejestruje osób poniżej 25. roku życia wychodząc z założenia, że młode serca powinny się najpierw wyszaleć a dopiero potem myśleć o stabilizacji. Cena rejestracji dla panów wynosi obecnie 35 funtów – dla pań natomiast jest darmowa. Wynika to z ogromnego zainteresowania mężczyzn usługami biura przy niższej ilości zgłoszeń płci pięknej. A zapisywać się warto, bo – jak mówi pani Katarzyna – biuro daje nie tylko nadzieję na poznanie kogoś w celu matrymonialnym lub partnerskim, ale też realne możliwości „wygrania z samotnością”. Czy pani Katarzyna posiada w swoich katalogach oferty osób z naszego rejonu? – Nie mogę powiedzieć – brzmi odpowiedź. – Prywatność klientów przede wszystkim – mówi pani Kasia. Miłość poprzez kliknięcie myszką? Czy dzięki pracy profesjonalnego matchmaker’a? Wybór zostawiam Czytelnikom. Jedno jest pewne: trzeba zawsze najpierw pomóc samemu sobie. Bowiem bez wiary w to, że gdzieś tam znajduje się nasza druga połowa i przy braku otwartości serca na uczucie – samotność w Walentynki będzie zapewniona. A tego chyba nie chce nikt z nas. Agnieszka Dudek
Internetowa miłość – najważniejsze plusy i minusy: + flirtowanie w sieci jest łatwe i nieskomplikowane + idealne rozwiązanie dla osób wstydliwych i nieśmiałych – jest im łatwiej przełamać pierwsze lody bez konieczności bezpośredniego kontaktu – nie wiemy, czy osoba, z którą rozmawiamy jest faktycznie tą, za którą się podaje i czy wygląda oraz zachowuje się tak, jak twierdzi – maile i czaty nie zastępują prawdziwej ekspresji
www.pmagazyn.pl | 11
KĄCIK MOLA KSIĄŻKOWEGO Miłość wdziera się też do naszego Kącika Mola Książkowego. Oto przedstawiamy „Kryształowego Anioła” autorstwa Katarzyny Grocholi oraz „I wciąż ją kocham” Nicholasa Sparksa. Pamiętajcie, że dzięki uprzejmości księgarni Polbooks, możecie otrzymać przedstawione książki za darmo – szczegóły poniżej. A my donosimy, że styczniowe pozycje książkowe wędrują do pana Szymona Pepłowskiego i pani Marty Wieczorek – gratulujemy!
KRYSZTAŁOWY ANIOŁ Katarzyna Grochola
Judyta, obwołana najbardziej wpływową bohaterką literacką wolnej Polski, ma godną następczynię. Na niemal sześciuset stronach nowej, znakomitej powieści „Kryształowy Anioł” Katarzyna Grochola powołuje do istnienia Sarę. Ta inteligentna i wrażliwa trzydziestolatka, podobnie jak wielu przedstawicieli jej pokolenia, wyjeżdża z rodzinnego miasta, aby szukać szczęścia w Warszawie. Niestety – to, co jest szczęściem dla męża Sary, jej przynosi osamotnienie i rozpacz. Ogromny sukces przychodzi w najmniej spodziewanym momencie i łączy się z goryczą
Nicholas Sparks
Historia dwojga ludzi i ich szybko rozwijającej się, porywającej miłości. Miłość ta okazuje się w efekcie trudna, wystawiona na próbę czasu i odległości, z brzemieniem niespełnionej obietnicy. To także głębokie studium samotności głównego bohatera, który marzy o związku z kobietą, która .... cóż przeczytajcie sami. W książce znajdziemy też odniesienia do wydarzeń z 11 września 2001. Po ukończeniu szkoły średniej John zaciąga się do armii, gdzie przechodzi szkołę prawdziwego, męskiego życia, nabiera pewności siebie. Podczas przepustki spotyka Savannah – dziewczynę swoich marzeń. Młodszą o dwa lata studentkę pedagogiki, woluntariuszkę, która z grupą przyjaciół, w ramach akcji dobroczynnej, buduje domy dla ubogich. Na przekór wszelkim okolicznościom
pomiędzy obojgiem rozkwita miłość. Savannah przyrzeka czekać na ukochanego, dopóki nie minie okres jego służby. On zaś uświadamia sobie, że pragnie z nią założyć rodzinę. Nadchodzi 11 września. Z poczucia obowiązku chłopak przedłuża pobyt w wojsku. Niestety jego związek z Savannah nie wytrzymuje długiego rozstania. W pożegnalnym liście dziewczyna informuje go, że zakochała się w kimś innym. Ale czas nie leczy ran. Kiedy po kilku latach John wraca do domu, marzy tylko o jednym – jeszcze raz trzymać ukochaną w swoich objęciach... Stron: 352, Format: 14x20,5 cm, ISBN: 978-83-7659038-7, Rok wydania: 2010, Wydawnictwo: Albatros Cena: £9.90
SONDA
W tym miesiącu zadaliśmy naszym czytelnikom następujące pytanie: Jakie masz plany na Walentynki?
Magda Bretton W tym roku niestety walentynkowy dzień spędzę w pracy – jestem pielęgniarką i mam dwunastogodzinną zmianę, więc odpada i romantyczny obiad, i kolacja. Nie oznacza to jednak, że nie lubię tego dnia. Mam nadzieję, że mój mężczyzna stanie na wysokości zadania i sprawi mi jakąś miłą niespodziankę, może dzień wcześniej? (uśmiech)
Ula Yaxley O ile dobrze kojarzę, w tym roku Walentynki przypadają w niedzielę. Co prawda, nie mam jakichś konkretnych planów – romantyczna kolacja we dwoje w restauracji odpada, bo nasz synek nam na to nie pozwoli, ale liczę na pomysłowość mojego Walentego. (uśmiech) Mamy do dyspozycji cały dzień, więc mam nadzieję, że oprócz tradycyjnych kwiatów czeka mnie jakiś walentynkowy element zaskoczenia. Może spacer, śniadanie do łóżka, może wyjazd w jakieś romantyczne miejsce, a może jakiś niezwykły prezent? Zobaczymy...
Mariusz Bretton W sumie to jestem romantykiem i już od jakiegoś czasu zastanawiam sie, jak zaskoczyć swoją partnerkę. Jeśli o mnie chodzi, to chciałbym sprawić, aby ten dzień był wyjątkowy. Zaskoczę ukochaną osobę upominkiem, którego tak łatwo się nie zapomina. Do tego mały stolik w kawiarni, oświetlony ciepłym kręgiem blasku świecy, który stworzy zaczarowany świat dla nas dwojga. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. (uśmiech)
książka o zawiedzionej przyjaźni i miłości a także o problemach małżeńskich głównej bohaterki. Nie jest jednak pozbawiona, jak to w powieściach Grocholi, humoru i zabawnych sytuacji, czyta się ją jednym tchem. Ciepła i wzruszająca. Studium dojrzewania, nabierania poczucia własnej wartości oraz wyzwalania się z samotności przez główną bohaterkę. Stron: 600, Format: 12,5x20 cm, ISBN: 978-83-08-04350-9, Rok wydania: 2009, Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Cena: £11.90
ROZDAJEMY KSIĄŻKI ZA DARMO Księgarnia POLBOOKS ufundowała po jednym egzemplarzu każdej z opisywanych książek dla czytelników Peterborough Magazynu. Jeżeli chcielibyście otrzymać za darmo którąś z książek – napiszcie do nas na adres redakcja@pmagazyn.pl. Rozdanie pozycji książkowych odbędzie się w drodze losowania.
Księgarnia POLBOOKS 1328 Duke Street, G31 5QG Glasgow, tel. 0141 2588 066
Quiz: Co wiesz o Anglii? część druga
Pytanie 1: Jak Brytyjczycy nazywają kanał łączący Wielką Brytanię z kontynentalną częścią Europy? A. A.La manche B. English Channel C. Great Strait
Pytanie 7: Na tegorocznym festiwalu Glastonbury po raz pierwszy wystąpił raper. Był nim: A. Snoop Dogg B. 50 Cent C. Jay-Z
Pytanie 2: Tradycyjne angielskie danie to: A. Żabie udka B. Pieczony indyk C. Ryba z frytkami
Pytanie 8: Najwyżej położony punkt w Wielkiej Brytanii to: A. Ben Nevis B. Ben Lawers C. Ben Macdui
Pytanie 3: Anglia leży między innymi nad morzem: A. Barentsa B. Davisa C. Północnym Pytanie 4: Który z piłkarskich klubów nieoficjalnie nazywany jest „The Shrimpers”? A. Arsenal B. Southend United C. Manchester United Pytanie 5: Na londyńskim Trafalgar Square stoi: A. Kolumna Washingtona B. Rzeźba Elżbiety II C. Kolumna Nelsona Pytanie 6: Który z tych aktorów jest Brytyjczykiem? A. Orlando Bloom B. Woody Allen C. Alan Alda
Pytanie 9: Vauxhall jest angielską nazwą: A. Chevroleta B. Opla C. Audi Pytanie 10: Premierem Wielkiej Brytanii jest: A. Ken Livingstone B. Tony Blair C. Gordon Brown Pytanie 11: Według przesądu, Wielka Brytania upadnie, jeśli Tower opuszczą: A. Kruki B. Szczury C. Koty Pytanie 12: Kto w 1605 roku chciał wysadzić w powietrze angielski parlament? A. Christopher Wren B. Guy Fawkes C. John Sheppard
1. Jak Brytyjczycy nazywają kanał łączący Wielką Brytanię z kontynentalną częścią Europy: B: English Channel, 2. Tradycyjne angielskie danie to: C: Ryba z frytkami, 3. Anglia leży między innymi nad morzem: C: Północnym, 4. Który z piłkarskich klubów nieoficjalnie nazywany jest „The Shrimpers”: B: Southend United, 5. Na londyńskim Trafalgar Square stoi: C: Kolumna Nelsona, 6. Który z tych aktorow jest Brytyjczykiem? A: Orlando Bloom, 7. Na tegorocznym festiwalu Glastonbury po raz pierwszy wystąpił raper. Był nim: C: Jay-Z, 8. Najwyżej położony punkt w Wielkiej Brytanii to: A: Ben Nevis, 9. Vauxhall jest angielską nazwą: B: Opla, 10. Premierem Wielkiej Brytanii jest: C: Gordon Brown, 11. Według przesądu, Wielka Brytania upadnie, jeśli Tower opuszczą: A: Kruki, 12. Kto w 1605 roku chciał wysadzić w powietrze angielski parlament: B: Guy Fawkes
I WCIĄŻ JĄ KOCHAM
porażki. Takiej powieści jeszcze nie było. W ‘Kryształowym Aniele” czytelnicy odnajdą niezwykłą syntezę tego, co znamy z „Nigdy w życiu!” i „Trzepotu skrzydeł”: błyskotliwe dialogi, zabawne qui pro quo, ale też duszną atmosferę dramatu psychologicznego. Sugestywny styl Grocholi sprawia, że czytając „Kryształowego Anioła”, będziemy na przemian zaśmiewać się i wzruszać razem z główną bohaterką. Wspaniała
SAMOTNOŚĆ W WALENTYNKI Walentynki potrafią być koszmarnym dniem dla tych, którzy są singlami. I o nich właśnie pamięta nasza redakcja. Oto kilka rad, jak 14. lutego uporać się z poczuciem pustki:
1.Wyjście z przyjaciółmi
Wbrew pozorom, nie wszyscy Walentynki spędzają w kokonie wzajemnej miłości. Sporo osób -i tych samotnych, i tych z partnerami – decyduje się na spędzenie wieczoru w gronie znajomych. Zamiast więc poddawać się marazmowi – chwyć za telefon i sprawdź, co robią Twoi znajomi.
2.Bycie singlem to nie cecha osobowości
To, że jesteś osobą samotną, nie definiuje Cię jako człowieka. Stare przysłowie mówi, że „raz na wozie, raz pod wozem” – przy czym nie często właśnie małżeństwo jest sytuacją „pod wozem”.
3.Walentynki to święto komercyjne
Walentynki, choć poświęcone miłości i przyjaźni, są tylko świętem komercyjnym, stworzonym dla zwiększenia sprzedaży kwiatów i gadżetów, w trakcie suchego, poświątecznego okresu. Nie daj się więc zwariować – jeśli nie kupiłeś w tym roku maskotki, to po prostu masz więcej pieniędzy na własne przyjemności.
4.Unikaj „romantycznych” miejsc /nawiedzaj romantyczne miejsca
Jeśli mimo wszystko to, że jesteś samotny przeszkadza Ci w tym dniu, unikaj romantycznych miejsc, w których dziś spotkasz same pary – to tylko pogłębi Twoją melancholię. Jeśli zaś jesteś przeciwnikiem tego święta i cenisz sobie niezależność singla – pokaż to! Poczuj się „ponad” komercją.
5.Porozpieszczaj się
To, że nie dostałeś pluszowej poduszki w kształcie serca, nie znaczy, że nie spotka Cię dziś coś przyjemnego – porozpieszczaj sam siebie. Kup sobie coś, o czym od dawna marzyłeś, idź na wspaniały obiad lub znajdź czas dla siebie w domowym zaciszu i zrób sobie SPA.
6.Nie jesteś sam
Jeśli nic nie pomaga, to sprawdź, jak wiele osób jest w podobnej sytuacji do Ciebie. W chwilach smutku i lęku lubimy przebywać w towarzystwie osób o podobnym samopoczuciu- to paradoksalnie poprawia nam humor. Czujesz się samotny? Wejdź na którykolwiek czat i zobacz, że osób takich jak Ty są setki.
ZABAWY WALENTYNKOWE Skąd my to znamy… Gdy już podjęliśmy decyzję o pozostaniu w domu na czas Walentynek – wszyscy nasi znajomi postanowili akurat wyjść i poprosić nas o opiekę nad swoimi maluchami. Jeżeli 14. lutego będziecie mieli dom pełen dzieciaczków, nie popadajcie w panikę. Portal mampomysl.pl opracował specjalne zabawy walentynkowe, które umilą Wam i Waszym gościom czas.
Zwycięzcą jest oczywiście ten, kto najdłużej pozostał w grze. Ta gra uczy koncentracji!
Zgadnij, ile?
Zabawa „Rozbite serca”
Wytnij z kartonu lub brystolu serca, przy czym powinno ich być dwa razy mniej, niż osób biorących udział w zabawie. Każde z serc trzeba ?rozbić” w sposób charakterystyczny – przeciąć je na połówki zygzakiem, falką itp. Gotowe połówki trzeba dokładnie wymieszać i wręczyć każdemu z przychodzących gości. Gdy wszyscy będą na miejscach, pary z „rozbitych” serc mają się połączyć (przynajmniej na ten wieczór) i tworzyć zespół w grach, które odbywają się w parach.
Ozdabianie piernikowych serc
Upiecz duże ciastka w kształcie serc. Nie ozdabiaj je. Zaopatrz się w różnego rodzaju posypki, pisaki żelowe, drobne cukiereczki, żelki – przyda się wszystko co nadaje się do ozdabiania ciast. Każda para dostaje serce do ozdobienia. Ustal czas, który będzie przeznaczony na prace plastyczne, nastaw minutnik i do dzieła! Jury w postaci innych domowników wybierze najładniejsze serce, a para która je wykonała dostanie małą nagrodę. Piernikowe serca można zastąpić papierowymi, wówczas przyda się kolorowy papier, różnego rodzaju ozdoby (cekiny, guziki, koraliki, konfetti, tasiemki), a także nożyczki i klej.
Gra „Gorące serce”
Ta gra jest w sam raz dla przedszkolaków i dzieci nieco starszych. Jest to znana i lubiana przez wszystkich gra „Gorący ziemniak” zaadoptowana na potrzeby przyjęcia z okazji Walentynek. Zamiast ziemniaka (piłki) gracze przekazują sobie serce –
może to być mała poduszeczka.
Przebieg gry:
Dzieci siedzą w kółeczku po turecku. Prowadzący znajduje się pośrodku. Jego zadaniem jest na rozpoczęcie gry rzucić „gorące serce” do jednego z uczestników i zamknąć oczy, by nie widzieć kto jest posiadaczem serca w danym momencie. Tymczasem gra się toczy i dzieci na chybił trafił szybko rzucają do siebie serce, jeśli wypadnie ono poza koło, idzie po niego ostatni z graczy, który go dotknął. Po jakimś czasie osoba prowadząca krzyczy: „Gorące!” Ta osoba, która w tym momencie pozostała z sercem w ręku – wypada z gry, zaś ta toczy się dalej, aż zostanie jeden zawodnik – zwycięzca.
Zabawne małpki
Być przez chwilą zabawnym zwierzątkiem i móc bezkarnie naśladować kolegę? Ta gra na pewno spodoba się wszystkim przedszkolakom! Przebieg gry: Dzieci siadają w kółku, tak żeby dobrze widzieć wszystkich uczestników zabawy. Pierwszy gracz wykonuje jakiś ruch (np. drapie się w ucho), kolejny gracz powtarza ruch poprzednika i dodaje własny (drapie się w ucho, klaszcze w dłonie). Trzeci gracz wykonuje ruchy poprzedników w takiej samej kolejności i dodaje coś od siebie. Gracz, który nie pamięta ruchów lub myli ich kolejność odpada z gry.
Do zabawy jest potrzebna duża miska wypełniona cukierkami. Przebieg zabawy: Dzieci po kolei podchodzą do miski, zanurzają rękę w misce i biorą tyle cukierków ile się zmieści w dłoni. Zadaniem każdego z nich jest odgadnąć ile cukierków zmieściło się w garści. Jeśli dziecko odgadnie – całość słodyczy zachowuje dla siebie. Jeśli dziecko podaje mniejszą ilość niż rzeczywiście ma w ręce – musi odłożyć tyle cukierków o ile się pomyliło w obliczeniach. Jeśli zaś większą – musi odłożyć z powrotem do wazy całą swoją zdobycz i czekać do następnej kolejki. Gra toczy się dopóki każdy z graczy nie będzie miał garści cukierków.
Paczka pełna niespodzianek
Ta zabawa wymaga przygotowań, ale warto, bo każdy z graczy otrzymuje prezent. Przygotuj tyle pudełek i tyle prezencików, ilu graczy będzie uczestniczyło w zabawie. Przygotuj kilka pudełek takiej wielkości, by jedno mieściło się do kolejnego. Do najmniejszego pudełka włóż mały prezencik. Zapakuj pudełko w papier, całość włóż do większego opakowania, dołóż tam kolejny prezent niespodziankę i zapakuj je tak jak poprzednio. Pakowanie kontynuuj do czasu, kiedy skończą ci się pudełka i niespodzianki. Przebieg zabawy: Dzieci siedzą w kółeczku i przy dźwiękach muzyki przekazują sobie paczkę niespodziankę. W momencie kiedy muzyka przestaje grać, dziecko, które pozostało z paczką w rękach – ma przywilej i może rozpakować pierwszą warstwę i zachować dla siebie prezent z pierwszego pudła. Zabawa trwa do momentu, kiedy zostanie dwóch graczy. Ten, w czyich rękach pozostaje paczka – zachowuje dla siebie prezent z przedostatniego pudełka, a współgraczowi przekazuje to najmniejsze pudełeczko z najcenniejszym upominkiem.
KOLACJA WALENTYNKOWA
Nie od dzisiaj wiadomo, że „przez żołądek do serca”. Jak przyrządzić walentynkową kolację tak, aby żołądek pozostał cały a serce zostało rozpalone? Oto nasz rady i przepisy: PRZYSTAWKA czyli gra wstępna i lekkie podrażnienie kubków smakowych oraz zmysłów. Sałatka z krewetkami
Składniki: – 5 dag mrożonych krewetek, – ząbek czosnku, – cytryna, – sól, – sałata, – marchewka, – pół ogórka, – olej, – po 2 łyżki jogurtu naturalnego i majonezu, – koperek Krewetki rozmrozić, wymieszać z czosnkiem, sokiem z cytryny i solą, liście sałaty opłukać, marchewkę pokroić w zapałkę, ogórek zetrzeć, warzywa wymieszać, przyprawić, na wierzchu położyć obsmażone krewetki, polać sosem z majonezu i jogurtu, posypać koperkiem.
DANIE GŁÓWNE czyli szczyt smakowych doznań, powinno być pożywne, lecz lekkie, by nie rozleniwiać.
DESER czyli słodkie zakończenie.
Polędwiczki z sezamem
Pieczone banany
Składniki: – 40 dag polędwiczki wieprzowej, – sól, – pieprz, – imbir, – 2 łyżki mąki, – olej do smażenia, – łyżka sezamu, – gałązka oregano
Polędwiczkę opłukać, osuszyć, pokroić na plastry grubości ok. 1,5 cm, oprószyć solą, pieprzem i imbirem, odstawić na 30 minut w chłodne miejsce, by mięso nabrało aromatu, kawałki mięsa oprószyć mąką, usmażyć na rozgrzanym oleju, sezam podprażyć na suchej patelni, posypać nim polędwiczki, ozdobić listkami oregano.
W Walentynki naprawdę warto zjeść te produkty, które zawierają w sobie afrodyzjaki. Oto lista kilku najpopularniejszych: Karczochy – Włosi nazywają je ziemniakami miłości. Kiedyś wierzono, że powiększają atrybut męskości. Są bogate w witaminy i minerały. Poprawiają nastrój, podnoszą libido. Bakłażan – inaczej oberżyna lub gruszka miłosna. Do Europy sprowadzili ją Arabowie w XV w. Ma gwarantować dobrą formę w sypialni. Zawiera błonnik, wapń, żelazo, fosfor, potas, witaminę A, B2 i C. Obniża też poziom cholesterolu we krwi. Seler naciowy – znane od starożytności warzywo miłosne. Zajadali się nim cesarze rzymscy, a w średniowieczu mawiano, że „czyni mężczyzną”. Seler relaksuje, pobudza pracę gruczołów płciowych i pogłębia zdolność do orgazmu. Jajko – nic tak nie rozbudzi ospałego kochanka jak kogel – mogel. W żółtku jest witamina młodości, czyli E, niacyna, która dodaje energii i poprawia humor, lecytyna zwiększająca męską płodność oraz cynk i selen. Marchew – jeśli jada się ją regularnie, znikają problemy seksualne. Skuteczna ze względu na zawartość antyutleniaczy: witaminy A i C, selenu, oraz beta – karotenu.
Składniki: – 2 banany, – 50 g serka ricotta, – 20 g cukru waniliowego, – limonka, – woda. Banany umyć i odciąć ich końcówki. Skórkę naciąć wzdłuż bez zdzierania! Piecz w temperaturze 200 stopni przez kwadrans. W międzyczasie, z limonki otrzeć skórkę i ugotować w niewielkiej ilości wody z cukrem. Wymieszać z serkiem i resztą cukru waniliowego, tak aby powstała jednolita masa. Wypełnić nią upieczone banany (żeby zwiększyć dziurki w bananie, poszerzamy nacięcie, które zrobiliśmy przed pieczeniem). Podawaj gorące…
Dynia – najsilniej na zmysły działa zapach dyni. Okazuje się, że skutecznie pobudza on męskie pożądanie. Nasiona dyni, bogate w proteiny, cynk i inne minerały, chronią panów przed kłopotami seksualnymi. Fenkuł (koper włoski) – był znanym afrodyzjakiem w antycznym świecie. Zawiera białka, tłuszcze, witaminy: C, z grupy B, beta – karoten, a także pobudzające zmysły olejki eteryczne. Usprawnia trawienie, pobudza apetyt, również na miłość! Pomidory – dawniej nazywano je jabłkami miłości. Dodają energii, są bowiem źródłem beta – karotenu, witamin (B, C, D, E, PP) oraz minerałów (wapnia, potasu, magnezu) Czosnek – jako afrodyzjak był znany w starożytnym Egipcie. Dodaje witalności, zapobiega impotencji. Chili – pochodzi z Ameryki Płd. Dodaje pikanterii potrawom – podgrzewa miłosną temperaturę. Kardamon – dodawany do potraw ma zapewniać mężczyznom bezproblemowe życie seksualne. Oregano – dziki majeranek. Wierzono, że powstał z oddechu Afrodyty, bogini miłości. Wzmaga pożądanie Imbir – od wieków wiadomo, że pobudza krążenie krwi, działa podniecająco, rozgrzewa. Bazylia – bogata w olejki eteryczne, które pobudzają zmysły, dodają sił, rozluźniają. Owoce morza – mają działanie silnie pobudzające. Wiedział o tym Casanova i zjadał codziennie na śniadanie 50 ostryg.
A I N E Z S O Ł G O
E N L A I N O M Y R MAT Było już wcześniej o szukaniu miłości przez Internet. A co ze starym dobrym sposobem polegającym na umieszczeniu ogłoszenia matrymonialnego w gazecie? Może zadziałać pod warunkiem, że anons nie będzie przypominał żadnego z poniższych…
Aj Law Ju!
Z okazji Walentynek, przygotowaliśmy dla Was porcję miłosnego słownictwa angielskiego: Polish Word – English Word Kochanek – lover narzeczona – fiancee narzeczony – fiance para – couple pocałunek – kiss przygoda miłosna – love affair
randka – date uścisk – hug romans – romance zaloty – courting żona – wife mąż – husband chodzić z – go out with kochać się – make love być zakochanym po uszy – be head over heels in love miłość jest ślepa – love is blind pobrać się – get married przytulać – cuddle
uwodzić – seduce zaliczyć kogoś – score someone zabawiać się z kimś – play around zakochać się – fall in love zaręczyć się – get engaged zerwać z – break up with czuły – tender erotyczny – erotic wierny – faithful zazdrosny – jealous namiętny – passionate zajść w ciążę – get pregnant
Czy już wiecie, jakie jest hasło naszej styczniowej krzyżówki? Jeśli tak, to przyślijcie je do nas emailowo na adres: redakcja@pmagazyn.pl. Czekamy do 10 lutego!
Nagrodę za poprawne rozwiązanie krzyżówki styczniowej otrzymuje pani Ilona Magda Gustak – serdecznie gratulujemy!
W LUTYM DO WYGRANIA VOUCHER O WARTOŚCI 40 FUNTÓW DO WYKORZYSTANIA W CIĄGU DWÓCH MIESIĘCY NA WSZYSTKIE USŁUGI OFEROWANE PRZEZ SALON WIKTORIA’S!
Spójrz dziewczyno! Ta buźka jest wiecznie uśmiechnięta! Mam 21 lat, 180 cm, słucham nietuzinkowego techno, w głowie ocean pomysłów, „do rany przyłóż”, szukam dziewczyny do 30 lat, w miarę ładnej, majętnej (która pomoże mi się wyrwać z mojego miasteczka). Mile zagranica i foto. Kocur szuka swojej mychy. Mrauuu! MĘŻCZYZNA średniej budowy, 27, ciemne włosy, niebieskie oczy, poszukuje alibi na noc z 8 na 9 stycznia, w godzinach 20.00 – 23.45. Chętnie na zasadzie wzajemności. Inteligentny , przystojny o gołębim sercu , bez nałogów, chrześcijanin ,49186, kończący wyrok w ZK za ucieczkę z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy poszkodowanym. Młody, zamożny, przystojny, wysportowany, bez nałogów poszukuje wielkiej, prawdziwej i czułej miłości. Raz na tydzień ZGORZKNIAŁY, rozczarowany, porzucony niedawno przez wieloletnią narzeczoną poszukuje porządnej, uczciwej i odpowiedzialnej kobiety, o ile taka jeszcze istnieje w tym świecie zdominowanym przez wredne baby. Mężczyzna, uczciwy. Weźmie wszystko.
14 | www.pmagazyn.pl
HUMOR Młody człowiek uroczyście prosi o rękę swojej ukochanej. Ale ojciec dziewczyny nie wydaje się zachwycony i bez ogródek oświadcza: – Musi pan wiedzieć, młodzieńcze, że nie po to tak starannie i przez tyle lat wychowywałem swoją córkę, aby teraz najlepszą część życia spędziła z byle głuptakiem. – Właśnie dlatego proszę pana o jej rękę! – odpowiada kandydat na męża.
Rozmawiają narzeczeni: – Moi rodzice – mówi ona – obiecali mi jako prezent ślubny samochód. – Świetnie – cieszy się on. – Moi obiecali mi parking przed domem..
– Dla mnie pewna cudowna dziewczyna postawiła na kartę swoje życie. – Co ty powiesz! – dziwi się przyjaciel. – A w jakich okolicznościach? – Oświadczyła mi, że prędzej się utopi niż wyjdzie za mnie za mąż.
– Wczoraj wyznałem wszystkie grzechy swojej dziewczynie. – I co? – Nie pomogło, za trzy tygodnie ślub.
Dorastająca córka pyta matkę: – Mamusiu, a co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca? – Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.
OKOLICZNY PRZEGLĄD Wisbech
–
Stamford
Zapraszamy Was do przeczytania autorskiego, napisanego z lekkim przymrużeniem oka, streszczenia wydarzeń i faktów mających miejsce w regionie.
Szkoła Elm Road Primary w Wisbech ma powody do dumy – została opisana mianem „dobrej” w raporcie Ofstedu i doceniona za stworzenie troskliwego, wspomagającego środowiska, w którym toczy się nauka dzieci. Gratulacje i tak trzymać! Pozostając w tematyce edukacyjnej, nie możemy nie wspomnieć o tym, że trzy szkoły z Fenland otrzymały dofinansowanie z programu Building Schools for the Future (BSF) o łącznej wartości 28 milionów funtów. Wybranymi placówkami są Sir Harry Smith Community College w Whittlesey, Cromwell Community College w Chatteris i Meadowgate Special School w Wisbech. Pieniądze mają być wykorzystane na modernizację istniejących i utworzenie przyszłych udogodnień we wszystkich trzech szkołach. Sensacyjna wiadomość pojawiła się natomiast w pewien styczniowy piątek, kiedy to okazało się, jak bardzo śmiałe są plany Tesco w stosunku do terenu po byłym stadionie. A mianowicie, chodzi o wybudowanie sklepu , który byłby dwa i pół razy większy od obecnego lokalu na Cromwell Road. Będzie dwa i pół razy więcej okazji na wyciągnięcie od klientów pieniędzy z ich portfeli. Projekt jest na razie w fazie dyskusji z Fenland District Council. Pozostaje mieć nadzieję, że elastyczność urzędu będzie większa od tej, którą zaprezentował
–
March
–
Stamford Town Council. Jubileuszowy, dziesiąty Riverside Festival nie odbędzie się w Stamford, ponieważ urząd nie doszedł do porozumienia z organizatorami przedsięwzięcia w sprawie The Meadows – miejsca, które zwyczajowo gości imprezę. A organizatorzy mają za mało czasu, aby poszukać nowej lokalizacji pod tak ogromny festiwal. O co poszło? Jeśli nie wiadomo o co – to najprawdopodobniej o pieniądze. Najłatwiej jest oszczędzić na kulturze. Oszczędności szuka także Rutland County Council – kolejny z urzędów po Peterborough City Council , którego plany cięć budżetowych opisywaliśmy w styczniowym numerze Peterborough Magazynu. Zaciskanie pasa będzie miało wpływ m.in.. funkcjonowanie bibliotek w Ketton, Ryhall i Uppingham, które w dni powszednie czynne będą tylko do 17.00 a nie do 19.00. Niespodzianka może was też czekać, jeśli płacicie council tax bezpośrednio w urzędzie za pomocą gotówki lub czeków – council chce zniesienia dokonywania opłat w okienkach. Najprawdopodobniej zniknie również połączeni e autobusowe Belton – Uppingham – Peterborough (linia 47) oraz linia 20. W planach councilu ani słowa o redukcji wydatków na utrzymani e dróg – i bardzo dobrze, może będzie mniej wypadków, o ile kierowcom dopisze fantazja. Opuściła ona pewnego Francuza, który wjechawszy na trasy Huntigdonshire, stracił czujność (i wspomnianą fantazję). Wszystko skończyło się rozlaniem 300 litrów paliwa na drodze w pobliżu
Huntingdon
–
Spalding
Fenstanton i ogromnym paraliżem komunikacyjnym. Droga A14 była zamknięta przez pięć godzin. Prasa donosi, że lekarze nie mogli dojechać na zaplanowane operacje a więźniowie, w drodze do sądu w Huntingdon – musieli zostać odeskortowani z powrotem do swoich cel (szczęście w nieszczęściu). A tymczasem miasto otrzymało nowego burmistrza – a raczej panią burmistrzową. Pani Jennifer Sarabia zastąpiła na stanowisku Chris Doyle’a, stając się tym samym jedenastą kobietą na tym stanowisku. Płeć piękna górą! No cóż, jedni dostają prace a inni ją niestety tracą. Najlepiej widać to ostatnio w Spalding. Firma Intergreen, która dostarcza cięte kwiaty i rośliny do supermarketów, zamyka swój oddział, zostawiając 120 pracowników przede wszystkim bez pracy, lecz także z obietnicą znalezienia kolejnego zajęcia. A Boston College z kolei zaoferował 20 miejsc płatnego stażu w kateringu przy nowopowstającej na Red Lion Street restauracji Sage. Równowaga w naturze musi być. Chociaż nie zawsze. Właśnie dowiedzieliśmy się, że po podliczeniu zysków i kosztów w obecnym roku finansowym, koncern szpitalny w Lincolnshire musi zmierzyć się z deficytem wynoszącym 11 milionów funtów, zamiast przewidywanego miliona. Wszystko ponoć dlatego, że szpitale muszą polegać na zatrudnionych, kosztownych pracownikach agencyjnych. Skoro w grę wchodzi dziesięć milionów funtów, to moi kochani – zmieniamy branżę! ACMD
Kanibalizm sąsiadów Ostatnio wzrosła moja (nad)wrażliwość na teksty o wyjechańcach, czyli emigrantach.
Do tej pory puszczałam je mimo oczu, wychodząc ze słusznego założenia, że nikt (łącznie ze mną) nie jest w stanie napisać niczego wartościowego na ten temat. A to z tego powodu, że nie istnieje żaden spójny portret emigranta, ani żaden trzymający się kupy model życia na emigracji. Nic. Nul. Jesteśmy różni, tak samo jak byliśmy różni przed wyjazdem z kraju. Pracujemy w różnych miejscach, nie zawsze pachnących. A Wy tam w kraju wszyscy już jesteście dyrektorami? Pracujemy czasem poniżej naszych kwalifikacji, tak samo jak – nierzadko – nasi znajomi w Polsce. Niektórzy znają angielski, a niektórzy nie. Podobnie jak – w starym kraju – wielu nie rozumie, co czyta. Choć niby po polsku. Ci, którzy w kraju byli kretynami, pozostali nimi także po wyjściu z samolotu na Heathrow. Tacy, którzy nie mieli w Polsce ani jednej książki, nie mają ich i w Anglii. Ale – tego jestem pewna – polski kretyn ma większe szanse, żeby wyskoczyć ponad własny poziom, kiedy zobaczy odrobinę świata. Trochę to trwa, ale podróże kształcą, nawet te do fabryki i z powrotem do wyra. Mamy różne priorytety, różnimy się hierarchią wartości i stylem życia. My tu nie jesteśmy spod sztampy. Natomiast opinie o nas są – delikatnie mówiąc – sztampowe. Próby stworzenia uogólnień na temat emigrantów są jak zgłębianie natury oceanu na podstawie wody nabranej wiaderkiem na zaśmieconej plaży w Ustce. Albo jak pisanie o psychice psa w oparciu o zeszłoroczną psią kupę
znalezioną w parku. Jednak ambitni dziennikarze (ci zawodowi i ci z wewnętrznego przymusu) nie ustają w swoich wysiłkach, żeby kolportować i utrwalać stereotypy i mity na temat, o którym najmarniejszego pojęcia nie mają. Po każdym takim tekście, będącym zazwyczaj kubłem solidnych pomyj (z rzadka tylko przyprawionych opinią jakiegoś para-psychologa od siedmiu boleści), pojawiają się powidoki, czyli setki komentarzy od czytelników. Porywające posty, zaczynające od słów: święta prawda, bo córka mojego sąsiada… Znawcy! Mity i stereotypy są niezdrowe dla mózgowych zwojów, bo zastępują myślenie i zatrzaskują umysł w pozycji kucznej. Kucający umysł jest zaś w stanie wyprodukować jedynie jadowite opary zawiści, nienawiści i podziałów na nasi i obcy. My – swojaki. Oni – parszywce. Kucający umysł tkwi w smrodliwym grajdole, z którego wychyla się tylko po to, żeby wrzasnąć: zabrać! ZABRAĆ IM! A co konkretnie chcą nam – wyjechańcom – zabrać? Najlepiej wszystko, poczynając od praw wyborczych i poczucia przynależności, na mieszkaniach w Polsce kończąc. Zła wiadomość jest taka, że jesteśmy w tej Unii, czy nam się to podoba, czy nie. I nikt nikomu niczego nie zabierze, choć bez wątpienia będą takie próby. Rzecz jasna, ja rozumiem zjawisko pod hasłem jebać emigranta. Oto społeczeństwo, któremu każdego dnia udowadnia się, że guzik jest warte dla swoich elit. Elit, powiadam.
Wybrańców. Codziennie dobranocka z cyklu: Mamy Aferę. Teleturniej: Kto Kłamie i Co Jest Grane. Pipszoł: Kogo By Tu Jeszcze Opluć? Takiemu społeczeństwu, o rozbujanych acz sfrustrowanych potrzebach konsumpcyjnych wystarczy wskazać wroga, żeby się przeciwko niemu zjednoczyło siłą (malutkich, ale licznych) umysłów. Kiedyś, za Czerwonego Syfu obiektem zawiści byli badylarze i cierpiarze, czyli złotówy. To na nich donosiło się do skarbówki, im zaglądało się w kieszeń. Dziś uczta sąsiada-kanibala ma w menu emigranta. Sąsiad-kanibal dyszy zawistnie, dyszy żądzą pognębienia wyjechańca i puszczenia go w skarpetkach. A skoro się nie da, to chociaż go opluć, ośmieszyć, doprawić mu frajerską gębę i dwie lewe ręce, upaprane po łokcie przez mycie obcych sraczy i podcieranie obcych dup. Sąsiad-kanibal ma umysł zajęty rapowaniem: Nienawidzę tych, którzy sobie radzą. Tych, którzy znajdują rozwiązania. Tych, którzy do czegoś dążą i coś znajdują. Tych, którzy umieją się śmiać. Tych, którzy bywają szczęśliwi. Tych, którzy wiedzą i mają. Nienawidzę ich i życzę im wszystkiego najgorszego, bo jestem dumny ze swojego nieudacznictwa, kocham swój śmierdzący grajdoł, szczycę się swoim nieszczęśliwym i pełnym cierpienia życiem. A ja powiem na to: Wyrazy współczucia. To musi być bardzo bolesne. Czy to jest bardzo bolesne? Anna Maria Nowakowska www.pmagazyn.pl | 15
Kurs przedmałżeński
Zanim powiesz sakramentalne
TAK
Każda para zakochanych decydująca się na ślub kościelny lub konkordatowy, musi uzyskać zaświadczenie odbycia nauk przedmałżeńskich. Już w marcu nauki takie odbędą się po raz kolejny w polskiej parafii w Peterborough. Po co i o czym są? Jak się odbywają? Kiedy i jak się na nie dostać? Wszystko po kolei...
Po co i o czym są? To chyba pytanie najczęściej zadawane przez przyszłych małżonków. To przygotowanie narzeczonych do małżeństwa. To uświadomienie obowiązków, które pojawiają się po złożeniu przysięgi w kościele, a także kwestii relacji między współmałżonkami. To spojrzenie na instytucję małżeństwa poprzez pryzmat wiary i przygotowanie kursantów do życia w nim tak, aby zasady tej wiary zostały zachowane. To także uświadomienie narzeczonym problemów, z jakimi mogą się zetknąć w małżeńskim życiu za sprawą wyznawanej wiary. Nauki odbywają się w kościele lub też w salce parafialnej, w zależności od ilości kursantów. W naszej parafii jest to cykl trzech kilkugodzinnych spotkań – w piątek i sobotę, z zakończeniem na niedzielnej wieczornej Mszy Świętej. Nauki zazwyczaj podzielone są na dwie części – tę o tematyce bardziej duchowej, którą prowadzi ksiądz oraz tę, poruszającą aspekty życia w rodzinie, prowadzoną przez wykładowców z dziedziny planowania rodziny. Właśnie ta druga część wzbudza najwięcej kontrowersji – młodzi krępują się rozmów o życiu intymnym, o naturalnych metodach
planowania rodziny, o „kalendarzyku”, na podstawie którego kobieta określa swoje dni płodne. Wszystko zależy jednak od osoby prowadzącej, której odpowiednie podejście do kursantów rozluźni atmosferę i pozwoli na delikatne oraz swobodne przejście przez ten krępujący wielu z nas temat. Zapisy na nauki odbywają się w Kancelarii Parafialnej. Należy jednak pamiętać, aby zapisać się w odpowiednim czasie poprzedzającym ceremonię zaślubin, by zdążyć odbyć kurs. Istotna jest tu informacja, że nauki można odbywać w każdej parafii, która takie zajęcia prowadzi – nie musi być to parafia w miejscu, w którym ma sie odbyć ślub, miejscu zamieszkania czy zameldowania. Wybór jest dowolny. Do zapisania wystarczy tylko podać pod-
WIADOMOŚCI Z PARAFII Po niewielkich zmianach w mszach świętych, wprowadzonych niedawno w naszej parafii, ich spis przedstawia się następująco: Msze Święte niedzielne: sobota: 16:00 – King’s Lynn (od 15 stycznia), kościół Our Lady of Annunciation, North Everard Street, PE30 5HQ, Norfolk 18:30 – Spalding niedziela: 8:30 – Wisbech
16 | www.pmagazyn.pl
9:00 – Klub Polski, Peterborough (w razie odwołania Mszy świętej informacja podana będzie do wiadomości 2 tygodnie wcześniej) 10:45 – kościół Our Lady of Lourdes, Peterborough (Msza dla dzieci) 12:30 – kościół OLOL, Peterborough (Suma) 19:00 – kościół OLOL, Peterborough
Zapraszamy na stronę parafii: http://peterborough.tchr.org/.
stawowe dane o sobie, bez konieczności dostarczania jakichkolwiek dokumentów. Po odbyciu kursu, który nie kończy się żadnym egzaminem – wystarczy tylko obecność, wypisywane jest zaświadczenie potwierdzające udział uczestnika. Potwierdzenie to, wraz z pozostałymi niezbędnymi dokumentami, należy przekazać parafii, w której odbędą się zaślubiny. Niektórzy kursy przedmałżeńskie traktują jako zło konieczne. Należy jednak uświadomić sobie, że ślub kościelny to nie tylko biała suknia, tłum gości i czerwony dywan, ale przede wszystkim kwestia indywidualnego podejścia do zagadnienia wiary i złożenia przysięgi w obliczu Boga. I także to uzmysławiają nauki przedmałżeńskie. Iwona Mróz
WIEŚCI Z POLSKIEJ SZKOŁY SOBOTNIEJ Dnia 19. lutego Polska Szkoła Sobotnia w Peterborough po raz pierwszy będzie obchodzić Dzień Patrona. W tym dniu urodził się Mikołaj Kopernik. Z tej okazji, klasa 3b przygotowuje inscenizację, która przybliży uczniom postać astronoma i wyjaśni, na czym polegała jego teoria, dzięki której stał się sławny na całym świecie. Już teraz uczniowie uczą się na pamięć hymnu szkoły, który Polska Szkoła zaadoptowała od jednej ze szkół w Polsce, której patronem jest też Mikołaj Kopernik. Podkład muzyczny przygotowuje pani od rytmiki – Joanna Bernat. Tego dnia w dużej auli uczniowie obejrzą przedstawienie oraz wspólnie po raz pierwszy odśpiewają hymn. W obchodach uczestniczyć będzie Mer Peterborough Keith Sharp oraz przedstawicielka Peterborough City Council Gillian Preasley.
A oto treść Hymnu: Czytał księgi, patrzył w gwiazdy, Nie przez noc i nie przez dwie. Ludzie myślą, że to Słońce dookoła Ziemi mknie. Refren: Cały świat się mylił, Kopernik znalazł błąd, że gwiazdy się kłóciły z mądrością starych ksiąg. Wciąż myśli jego podziwiamy, bo są prawdą jego sny, że planety wokół Słońca krążą niby złote ćmy.
KRONIKA LOKALNA Chcesz złożyć komuś życzenia, zaprezentować zdjęcia swoich pociech i bliskich, przekazać pozdrowienia, pochwalić się czymś interesującym? Kronika Lokalna jest do tego celu najlepszym miejscem! Piszcie do nas na adres redakcja@pmagazyn.pl. Zgłoszenia w tym miesiącu przyjmujemy do 10. lutego.
Ktoś nam powiedział,
że kończysz 18 lat:) niech na kolana padnie dziś świat, niech Ci poranek szczęście przyniesie, niech los pieniążkami wypełni Twą kieszeń! Kochanej Asi Kaczmare k z okazji urodzin wszystkiego naj życzą Romaniaki i Mrozy:)
Ponowne redakcyjne gratulacje dla
naszych drogich zwycięzców ostatnich zabaw – pani Ilona poprawnie rozwiązała naszą grudniową krzyżówkę, a pan Andrzej popełnił fantastyczne zdjęcie, które zajęło pierwsze miejsce w konkursie fotograficznym.
uchaj proszę, Mój ukochany słno szę.
dziś życzenia Ci przy ło Żyj szczęśliwie i weso w koło. otoczony szczęściem i, Abyś miał pogodne dn . Ci ę cz z głębi serca ży ie, i i Tatusiowi na świec Najlepszemu Mężow Cię bardzoKamilowi, kochamy Żona i córeczka :)
Michałowi k urodzinowe Romaniasie dzi:
życzenia ślą Są ojej paki Wszystkie ziomki z Tw . i rodzinka ślą buziaki A do tego wielką falą walą : z życzeniami teksty rowia, zd super życia, spoko ia. fury, chaty, kasy mrow król, Niczym nasz osiedla ol! co y, jesteś trendy, jazz
Michałowi Wojciechowskiemu
rodzin a n i j z a k o Z a reczki, któr
z okazji urodzin: Dziś są Twoje urodziny, ny. życzymy Ci wesołej mi chód Super szybki miej samo . ód ch i rosnący stale do Żonkę piękną, piwo w dzbanku nku! i bezdenne konto w ba mil z Mają Ka i a 100 lat życzą Iwon
Waszej có wiat, jściem na ś swoim przy sób, tak wiele o ła a w o d a r duża, u , aby rosła m a W y m y życz yła wa i żeby b silna i zdro stającej ódłem nieu r ź s a W la d wi Christiano i ie Iz i. c ś rado czki rodzin córe z okazji na lacje eczne gratu rd e s y n a li Lil odzinka:) przesyła R
Alexowi Turek z okazji 2 urodzin najlepsze
życzenia śle Maja z rodzicami: Idzie misio, idzie słonik, idzie lalka no i konik, wszyscy razem z balonami, z najlepszymi życzeniami, bo to dzień radosny wielce, masz już jeden roczek więcej:)
www.pmagazyn.pl | 17
R
E
K
L
A
M
A
PR A C A D L A PA Ñ !
bki MIDLANDS, wysokie zaro z, zara od ca pra tygodniowe, Proszę możliwość zamieszkania. o kontakt na mail: polishangels@wp.pl
CHÊTNIE KUPIÊ
używane polskie książki. Kontakt e-mailowy: annace 3@gmail.com
R
E
K
L
A
M
AMATORSKIE RADIO PETERBOROUGH
Bedford
POSZUKUJEMY KANDYDATÓW
?
Tel: 07525210634
Chcesz zaangażować się w działalność amatorskiego radia internetowego?
A