P Magazyn no 19

Page 1

NUMER 19 marzec 2012

FREE

ISSN 2045-6409

Wiosenna Metamorfoza zobacz, jak zmieniliśmy Aleksandrę

str. 9-11

Visitors Destination Centre miejsce warte odwiedzenia

Świat zza krat PMagazyn idzie do więzienia

str. 4-5

MIEJSKI MISZ-MASZ

str. 6-7

KRONIKA LOKALNA

ROZRYWKA



OD REDAKCJI

Kochani Czytelnicy W końcu jest. Doczekaliśmy się. Wiosna przybyła a wraz z nią ten dobrze znany odżywczy przypływ energii, dzięki któremu możemy przenosić góry. Żeby tak to odczucie trwało przez cały rok – zwłaszcza zimą... Możemy sobie pomarzyć, więc póki co proponuję zabrać egzemplarz PMagazynu, który właśnie trzymacie w ręku i udać się na przykład do Parku Centralnego. Nie ma to jak połączyć kawałek dobrej lektury z łapaniem promieni słonecznych. Na pewno poczujecie się lepiej. Lepiej, a nawet bardzo dobrze czuje się Aleksandra – bohaterka drugiej edycji Wiosennej Metamorfozy. To właśnie ona spogląda na Was miło z okładki naszego magazynu. Metamorfoza przebiegła w tym roku bardzo sprawnie i zajęła kilka dni, które były – mamy taką nadzieję – niezapomnianą przygodą dla Aleksandry. Nie powiem chyba za dużo, jeśli przyznam, że nasza uczestniczka obawiała się trochę przemiany i zabiegów, które wykonali dla niej partnerzy akcji. Bała się i nie mogła doczekać jednocześnie. My z kolei nie odsłoniliśmy przed nią wszystkich faktów od razu pozwalając, aby napięcie przy oczekiwaniu rosło i żeby cała zabawa usłana była niespodziankami. Musielibyście zobaczyć minę Aleksandry, kiedy przyszło do konchowania uszu! Cała relacja z Metamorfozy, opatrzona fotkami, znajduje się na naszej rozkładówce – zapraszam serdecznie. A ja, korzystając z okazji, chciałabym podziękować w imieniu swoim oraz naszej redakcji przede wszystkim Aleksandrze i pozostałym Czytelniczkom, które zgłosiły się do naszej akcji oraz naszym niezawodnym specjalistom, którzy uskutecznili swoje profesjonalne czary-mary i przemienili Aleksandrę w jeszcze piękniejszą kobietę. Zmieniamy teraz temat na bardziej poważny – przyszedł czas, aby sprawdzić, jak wygląda świat zza krat. Wybieramy się zatem z PCOP Polish Community Organisation Peterborough do naszego lokalnego więzienia. PCOP ściśle współpracuje z placówką nad różnymi inicjatywami i programami, uczestniczy w panelach

NAGRODY W MARCOWYM NUMERZE Szczegóły, w jaki sposób można wygrać lub otrzymać poniższe marcowe nagrody, znajdują się na stronie 12: – Twojemu samochodowi też należy się coś od życia. I od wiosny. Wygraj profesjonalne czyszczenie tapicerki samochodowej, ufundowane przez firmę Habex. – „Mężczyźni wolą krągłości”. Naprawdę. i zamiast wmawiać sobie to zdanie niczym mantrę -lepiej przeczytać książkę prof. Dukana i uwierzyć! – Ale o co chodzi? Jakieś spiski, zamachy, intryga... czas otworzyć „Księgę przeznaczenia” i przekonać się samemu

PMagazyn i FB Jesteśmy na Facebooku – zapraszamy do polubienia naszej strony i do zarekomendowania jej innym! Znajdziecie nas na www.facebook.com/pmagazyn.

ZNAJDŹ P MAGAZYN

Każdy numer P Magazynu rozchodzi się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Jeśli macie problem z uzyskaniem kopii naszego magazynu dla siebie – dajcie nam znać, pisząc na adres redakcja@pmagazyn.pl . Jednocześnie

Adres korespondencyjny P Magazyn Entermedia II Floor, 37 Broadway Peterborough, PE1 1SQ

Email: redakcja@pmagazyn.pl Website: www.pmagazyn.pl

dyskusyjnych i służy wszelką potrzebną pomocą – choćby przy tłumaczeniach. Broić czy nie broić – oto jest pytanie? W ostatnim czasie pojawiło się mnóstwo publikacji, które stwierdzają, że dla wielu brojenie sie opłaca i że stało się ono pewnym sposobem na bezpieczne życie, w którym – za cenę wolności – otrzymuje się godziwe warunki. Jak jest w więzieniu? Czy to naprawdę raj na Wyspach? Kim są Polacy przybywający w uwięzieniu? Dlaczego tam trafili i z czym się teraz zmagają? Między innymi o tym przeczytacie na stronach 6-7. Zapraszamy Was także do miejsca, które zapraszaniem gości i ich przyjmowaniem zajmuje się codziennie. Mowa o lokalnym centrum informacji turystycznej, które okazuje sie być miejscem niezwykłym dla wszystkich lubiących odkrywać i poznawać okolice. Mamy także stały punkt w wykonaniu naszego guru gadżetowo-technologicznego, który tym razem bardzo pięknie mówi o paniach i stara się być wyrozumiały, kiedy kobiety spotykają się ze światem gadżetów. Można sie uśmiechnąć pod nosem, ale przede wszystkim dowiedzieć czegoś bardzo ciekawego – zatem tym bardziej zapraszam! Polecać już niczego więcej nie będę, ponieważ coś mi mówi, że i tak przeglądniecie oraz przeczytacie marcowy PMagazyn od deski do deski. Podobnie, jak kwietniowy. A zapewniam, że będzie on wyjątkowy. Bardzo unikatowy. Szczególny, bo... świąteczny. Co przyniesie nam wielkanocny czas – dowiemy się już za moment, a ja Was nie zatrzymuję, tylko mocno pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury!

Anna Dziuba Redaktor Naczelna wraz z zespołem redakcyjnym

ELEKTRONICZNE WYDANIA 04 NUMER2010 grudzień

FREE

NUMER 03 listopad 2010

Przegapiłeś wydanie PMagazynu? Inni byli szybsi i wyczyścili półki sklepowe ze wszystkich naszych egzemplarzy? Siedzisz przed komputerem i chcesz przeczytać coś ciekawego?

październik

ISSN 2045-6409

FREE

wrzesień

ISSN 2045-6409

FREE

NUMER 02 2010

01 NUMER2010

FREE

JAK TO SIĘ ROBI ... W AGENCJI PRACY

ZAĆPANE PETERBOROUGH?

przestają być naszymi nasze pieniądze wódki czyli o tym, jak ciążę przez picie oraz jak zajść w s.10-11

się, ulicy zastanawiałem za palaczem na to trawa. Wiele razy idąc zrozumiałem, że Po jakimś czasie 10-11 co to za zapach?

WYZNANIA TCHÓRZA s.5

O Adwencie, iu Bożym Narodzen Świąt i duchowym wymiarze

2010 Andrzejkizabawy SZPITALNA ODYSEJA KOSMICZNA fotoreportaż

CO PAŃSTWO NA

s.13

EMIGRACJA CZEKOLADOPODOBNA 16-17

4-5

ZA ILE?

CO? GDZIE? KIEDY?

SONDA

MIEJSKI MISZ-MASZ

TO?

str. 8-9

str. 9-11

ZA ILE?

MIEJSKI MISZ-MASZ

CO? GDZIE? KIEDY?

KRONIKA LOKALNA

ZA ILE?

MIEJSKI MISZ-MASZ

KALENDARIUM

KRONIKA LOKALNA

ŚWIĄTECZNE

ŻYCZENIA NA BOŻE

NARODZENIE

ATRAKCJE ŚWIĄTECZNE

08 NUMER2011 kwiecień

FREE

NUMER 07

marzec 2011

2010-08-10 13:40:34

ISSN 2045-6409

FREE

NUMER 05

styczeń 2011

ISSN 2045-6409

FREE

NUMER 06

luty 2011

d t owy czarny i i dd 1 żółtyPodstawowy P_magazyn_01_poprawki.indd magentaPodstawowy Podstawowy cyjanPodstawowy

tą z gaze zeniowe wraz ny narod bożo eczne kupo owe i świąt rabat

Wigilijne harakiri

tylko u nas wyjątkowy szpitala ze zwiedzania nowego

str. 5

O wyjazdach, powrotach i innych dylematach moralnych

jemy ty Rozda prezen sianko

Kraczkowskim SChr

str. 10-11

str. 4

WYGRAJ LCD

TELEWIZOR

CO? GDZIE? KIEDY?

rozmowa z ks. Cezarym

wróżby, zwyczaje,

WIELKI KONKURS,

ISSN 2045-6409

FREE

ISSN 2045-6409

Car boot

Wielkanoc

Nic prostszego! Wejdź na naszą stronę internetową www.pmagazyn.pl, gdzie znajdziesz bieżące oraz wszystkie archiwalne wydania PMagazynu. Do publikacji miesięcznika online używamy prezentera issuu.com, który gwarantuje proste oraz wygodne przeglądanie stron. Zapraszamy!

Internetowa miłość w sieci

czyli sercowe połowy

ny Doradca potrzeb od zaraz biura doradcze

str. 10-11

może czyli ile radości dać otwarty bagażnik

świąteczny prezent

Święta, święta i… ciągle święta

str. 10-11

Romantyczna podróż po Cambridgeshire

i ich sprawki

– szukajcie wewnątrz

str. 4-5

str. 4

str. 10-11

ślub Książęcy dzień wolny

Wiosenna Metamorfoza Zobacz, jak

To nie tylko str. 4

odmieniliśmy Beatę str. 9-12

Moja dzielnica

– dzielnice centralne

Moja dzielnica – Werrington

Ślubne Peterborough

str. 7

czyli co str. 4

MIEJSKI MISZ-MASZ

MIEJSKI MISZ-MASZ

ROZRYWKA

str. 6-7

str. 8-9

str. 5 i 16

p 2011roku Horosko nowym los przyniesie w KRONIKA LOKALNA

str. 6-7

wygraj

P Magazynem nowa zabawa z dotykowy do wygrania tablet

KRONIKA LOKALNA

wygraj tablet dotykowy

wygraj tablet dotykowy

Moja dzielnica – Bretton tablet dotykowy

Moja dzielnica

MIEJSKI MISZ-MASZ

ROZRYWKA

MIEJSKI MISZ-MASZ

ROZRYWKA

KRONIKA LOKALNA

ROZRYWKA

KRONIKA LOKALNA

12 NUMER2011 sierpień

FREE

11 NUMER2011 lipiec

czerwiec

ISSN 2045-6409

FREE

09 NUMER2011 maj

ISSN 2045-6409

FREE

10 NUMER2011 ISSN 2045-6409

FREE

ISSN 2045-6409

Fotorelacja z Central Park Weekend

Dzień Dziecka

Zumbastyczna zabawa str. 10

Dziecko na emigracji – jak poradzić sobie z problemami? str. 9-11

Zaplanuj swoje wakacje

Moje Hempsted

str. 9-11

str. 17

str. 6

atrakcyjne najciekawsze oferty, kierunki podróży ceny, wyjątkowe

Polskie studia w UK str. 4

str. 10-11

Sukces Rafała się do finału

Festiwale, festiwale...

Kulinarna podróż do Brazylii

str. 4

Radio dla Polonii w Peterborough!

str. 12-13

czyli jak dostać Awards World Photography

Kandydatki na Miss ugh Polonii Peterboro

str. 5

Moja dzielnica Fletton, Stanground,

Hampton

str. 6-7

KRONIKA LOKALNA

Moja dzielnica

Zostań Miss Polonii

wygraj tablet dotykowy

MIEJSKI MISZ-MASZ

– tak się bawiliśmy!

Parafiada 2011

ROZRYWKA

The Ortons str. 6-7

Peterborough! str. 5

MIEJSKI MISZ-MASZ

KRONIKA LOKALNA

ROZRYWKA

Zdradzamy atrakcje finału!

Kandydatki na Miss ugh Polonii Peterboro MIEJSKI MISZ-MASZ

KRONIKA LOKALNA

str. 7

k Praktyczny przewodni po studiach w UK

str. 4

str. 5

str. 5

ROZRYWKA

MIEJSKI MISZ-MASZ

KRONIKA LOKALNA

przypominamy, że P Magazyn ma nowy punkt dystrybucyjny w centrum miasta. To Visitor Destination Centre – centrum informacji turystycznej przy Bridge Street, naprzeciwko banku HSBC. Nasze magazyny wystawione są na stojaku z gazetami i broszurami – czekają na bezpłatny odbiór! Zapraszamy!

Zespół redakcyjny Anna Dziuba Redaktor naczelna

Oprawa fotograficzna East Models www.eastmodels.co.uk

Jasiek Kaszub Iwona Mróz Tomasz Kania iwona.mroz@pmagazyn.pl Marcin Dunaj Agnieszka Dudek oraz pozostali

DTP www.grafika24.com.pl Reklama advert@entermedia.info

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam, ogłoszeń oraz tekstów sponsorowanych. Redakcja ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne z linią programową i profilem pisma.Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów, redagowania oraz zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętych do publikacji. Wszystkie materiały publikowane na łamach P Magazynu są chronione prawem autorskim i ich przedruk bądź rozpowszechnianie w całości lub w części przez jakiekolwiek medium – elektroniczne, mechaniczne, fotograficzne, prasowe czy inne wymaga pisemnej zgody.

www.pmagazyn.pl |

3

ROZRYWKA


CIEKAWE MIEJSCE

KIERUNEK NA VISITOR DESTINATION CENTRE Adres VDC: Visitor Destination Centre 9 Bridge Street Peterborough PE1 1HJ Tel. : 01733 452336 email: tic@peterborough.gov.uk

O tym, że mamy w mieście prawdziwą perełkę i skarbnicę wiedzy – wie jeszcze zdecydowanie za mało z nas. Zapraszam Was do odwiedzenia Visitor Destination Centre czyli naszego odpowiednika centrum informacji turystycznej. Jestem tam częstym i regularnym gościem, z tym większą chęcią opowiem o tym niezwykłym miejscu. Aby trafić do Centrum, musimy udać się... do centrum właśnie. Tuż obok Placu Katedralnego, siedziby banku NatWest i naprzeciw HSBC, znajduje się oszklony budynek. I to tam powinniśmy skierować nasze kroki. Miejsce ma świetną lokalizację i jest urządzone w nowoczesnym stylu, co widać na naszych zdjęciach. Wejdźmy jednak do środka. Jest tam bardzo kolorowo, a to za sprawą różnej maści gadżetów, pamiątek, upominków czy plakatów, które wypełniają wnętrze. Można odnieść wrażenie, że całość pomieszczenia dzieli się na dwie części. W tej pierwszej, tuż przy wejściu, znajduje się przestrzeń wystawowa dla pamiątek, które można zakupić. Nie wiem, czy kiedykolwiek mieliście problem z odwiedzającymi Was krewnymi czy znajomymi, którzy koniecznie chcieli zabrać ze sobą do domu coś „angielskiego” (a najlepiej gadżet w postaci charakterystycznego autobusu – wierzcie mi, można się tego długo naszukać). Centrum oferuje bogaty wybór pamiątek z UK; kubki, breloczki, flagi, skarbonki – czego dusza pragnie. Asortyment gadżetów zależy od przysłowiowego tego, co w trawie piszczy. Dlatego też obecnie w Centrum można spodziewać się nawiązań do diamentowego jubileuszu panowania królowej Elżbiety II czy olimpiady w Londynie. I na sam koniec dodam, że VDC dysponuje także pocztówkami z miasta do sprzedania. Przenieśmy się do części drugiej pomieszczenia. Do banku wiedzy na temat Peterborough, okolicy i innych rejonów kraju. Trzeba to koniecznie zaznaczyć – do bezpłatnego banku. Znajdują się tutaj broszury, prospekty i ulotki, które możemy zabrać ze sobą do domu, do poczytania, na wycieczkę i wszędzie tam, gdzie potrzebować będziemy praktycznych informacji na temat danego miejsca czy okoliczności. Wśród ulotek znajdziemy standardowe, traktujące

4

| www.pmagazyn.pl

o miastach, zabytkach czy innych atrakcjach materiały – odnajdziemy także bardzo przydatne poradniki, mówiące o tym, jak zorganizować dzień wolny w danym mieście, opisane i udokumentowane trasy rowerowe, plany wycieczek jednodniowych i wiele, wiele więcej.


CIEKAWE MIEJSCE

Jeśli nie uda Wam się odszukać tego, co chcecie, zawsze można zapytać o informacje pracowników VDC. Byłam ostatnio świadkiem całkiem ciekawej rozmowy, kiedy do Centrum zawitało R małżeństwo z Bristolu. Poprosiło o listę włoskich restauracji w mieście, które znajdowałyby się w określonej odległości od hotelu i serwowały dwa dania, które akurat oni lubią najbardziej. Po dwóch minutach para wyszła z Centrum wyposażona w niezbędną wiedzę. Kto pyta, nie błądzi! Na ścianach pomieszczenia znajduje się kolejne źródło cennych informacji – wywieszone są plakaty i postery, informujące o najciekawszych wydarzeniach kulturalnych, muzycznych, festiwalach czy przedstawieniach teatralnych. A skoro o tych ostatnich mowa – w Centrum można zakupić wszelkiej maści wejściówki na biletowane imprezy w mieście, koncerty oraz przedstawienia, nie tylko w rodzimym Key Theatre, ale również w teatrach na terenie kraju. Do zakupu są także bilety komunikacji oraz pewna tajemnicza karta, dzięki której pewne rzeczy będą dla nas tańsze. Mowa oczywiście o PCard, specjalnej karcie przywilejowej, która otworzy przed nami nowe możliwości cieszenia się zakupami, jedzeniem i atrakcjami miasta przy

granicami. Kartę można zdobyć poprzez wypełnienie aplikacji w Visitors Destination Centre oraz uiszczenie opłaty. Do sklepów, w których Pcard możemy zaprezentować przed dokonaniem zakupów i tym samym uzyskać zniżkę, należą m.in. Blue Inc, Thortons, Colemans, a także takie punkty wellness, jak chociażby Beauty and Wellness oraz Beauty and the Beast. Taniej, dzięki karcie, posilimy się u: East Restaurant, Malayba, McDonalds czy w Pizza Express. Zaoszczędzimy także w Activity World, Pigeons Farm, Sacrewell Farm oraz w Hamerton Zoological Farm. No i na sam koniec przypomnijmy tylko, że w Visitor Destination Centre znajdujemy się też i my – to jeden z punktów dystrybucyjnych PMagazynu w Peterborough. Jeśli nie znajdziecie gazety w swoim ulubionym sklepie polskim lub punkcie usługowym, zapraszamy do VDC, gdzie nasz magazyn można odnaleźć na stojaku z bezpłatnymi publikacjami prasowymi. Abby

oszczędności pieniędzy. Pcard jest honorowana przez wiele sklepów, klubów, hoteli, restauracji i miejsc rozrywki w Peterborough i często także poza jego E

K

L

A

M

A

Visitor Destination Centre jest również aktywnie obecne online – zapraszamy na pełną informacji stronkę internetową: www.visitpeterborough.com www.pmagazyn.pl |

5


REPORTAŻ

ŒWIAT ZZA KRAT Kiedy pojawiła się propozycja, aby towarzyszyć stowarzyszeniu PCOP podczas ich wizyty w więzieniu w Peterborough i odwiedzinach polskich więźniów – nie zastanawiałam się ani chwili. Oto nadarza się wyjątkowa okazja, aby sprawdzić, czy więzienie w UK jest rzeczywiście tak wielkim rajem, do którego, według niektórych mediów, nagminnie i notorycznie dostają sie obcokrajowcy, w tym Polacy? Czy mamy do czynienia z mitem czy też sposobem na inne, aczkolwiek wygodne, życie na emigracji?

Moje początkowe rozeznanie tematu nie przynosi pozytywnych wniosków. Weźmy chociażby za przykład badanie, które gazeta The Sun opublikowała w lutym zeszłego roku i w którym zostały wykorzystane dane uzyskane dzięki Freedom of Information (ustawa o wolności informacji). Jasno wynika z nich, że liczba więźniów przybywających rocznie do zamkniętych placówek a wywodzących się ze Wschodniej Europy, wzrosła aż o 850% w ciągu pięciu lat. Jeden na dziesięciu zagranicznych więźniów jest natomiast Polakiem. W 2004 roku osadzono 99 naszych rodaków w Anglii i Walii – w 2009 roku już 1,240.

Od przedstawicielki One Service – programu, który obejmuje opieką i pomocą więźniów skazanych na mniej niż 12 miesięcy, starając zapobiec się ich recydywie – dowiaduję się, że Polacy stanowią jedną z dwóch najliczniej reprezentowanych społeczności w naszym miejskim więzieniu. Drugie miejsce zajmują osoby pochodzące z Litwy. Nie jest trudno oszacować liczbę skazanych rodaków – zmienia się ona jednak często, ponieważ wiele wyroków trwa bardzo krótko i można je liczyć w tygodniach. Polacy odsiadują wyroki głównie za przewinienia drogowe i przestępstwa związane z używaniem alkoholu – taka jest ogólna tendencja.

Podczas naszego spotkania w więzieniu okazuje się jednak, że w kilku przypadkach możemy mówić także o narkotykach, kradzieżach czy przemocy. Tutaj mówimy o wyrokach długoterminowych, które mogą być nawet zagrożone deportacją. Wolontariuszka opowiada mi także, iż podejście do więźniów w angielskich placówkach różni się nieco od tego, stosowanego w naszej ojczyźnie. W UK propaguje się pozytywną resocjalizację. Nie oznacza to jednak, że więźniowie czują się w zamknięciu niczym w ośrodku wypoczynkowym. Wciąż są pozbawieni wolności, wciąż są zamknięci za karę

One Service – szansa na zmianę życia

wykluczyć powrót do więzienia. Program, choć dostępny dla więźniów w czasie odbywania wyroku, jest najbardziej potrzebny po ich wyjściu z więzienia. Dzieje się tak dlatego, że w murach więziennych znacznej liczbie osób wydaje się, że będą w stanie samodzielnie poradzić sobie na wolności. Rzeczywistość jednak bywa inna – rezultatem czego często jest ponowne trafienie do aresztu. Gdyby taka osoba otrzymała w porę pomoc i wsparcie – czy jej los byłby inny? Czy możemy pomóc? Stowarzyszenie PCOP przyłączyło się do akcji poszukiwania polskojęzycznych wolontariuszy, którzy chcieliby zrobić coś dobrego i pożytecznego dla rodaków, znajdujących się w opisywanej wyżej sytuacji. Wolontariat, wbrew

pozorom, nie jest czasochłonny i nie wymaga wielkich poświęceń. Drobne czynności, jak pomoc w wypełnieniu aplikacji, pójście razem na zakupy, spacery czy po prostu wysłuchanie byłego więźnia – niosą ze sobą potrzebne wsparcie. I mnóstwo satysfakcji dla nas samych. Choć nie tylko, bo zdobywamy doświadczenie, które nas rozwija i które możemy potem ująć w swoim CV. Osoby zainteresowane wolontariatem i większą ilością szczegółów zapraszamy do kontaktu z PCOP na adres plcom@mail. com. Na ten adres mogą pisać również i ci, którzy chcą zostać objęci pomocą programu One Service – PCOP gwarantuje dyskrecję i anonimowość.

Życie na emigracji nie zawsze jest łatwe i kolorowe. I nie mamy tutaj na myśli faktu, że czasami trzeba ciężko pracować lub że istnieje bariera językowa. Chodzi nam o ten rodzaj problemów, przez który trafić można do więzienia. Czy to tutaj, czy w jakimkolwiek innym kraju – wiąże się to z dużą traumą, bezsilnością i potrzebą pomocy. Ową pomoc właśnie niesie ze sobą program One Service. Jest on skierowany przede wszystkim do osób, które odbyły już karę w zamknięciu i ma za zadanie dostarczyć im taką ilość wsparcia, głównie emocjonalnego, aby

6

| www.pmagazyn.pl


REPORTAŻ

Daj szansę więźniowi Jeśli jesteś przedsiębiorcą, prowadzisz biznes, przydałaby Ci się dodatkowa pomoc, lecz nie masz funduszy (lub są one bardzo małe) na zatrudnienie pracownika – skontaktuj się z PCOP plcom@mail.com. Istnieje szansa, aby z pomocą przyszli Tobie więźniowie, którzy wykonają dla Ciebie określoną i potrzebną pracę, a Ty nie zapłacisz za to ani funta. To może być zadanie ad hoc, jednorazowe zlecenie (np. budowlane) lub praca na dłuższy czas (np. biurowa, administracyjna, w recepcji). Ty zyskujesz pomoc – a więźniowie doświadczenie i możliwość zrobienia czegoś pożytecznego.

– przebywają jednak w bezpiecznym otoczeniu i środowisku, które wypełnione jest kształcącymi, pożytecznymi aktywnościami, a także nieustającym wsparciem. Owa pomoc często wykracza poza mury więzienne i ma na celu takie przygotowanie środowiska życia więźnia, aby po swoim wyjściu z placówki mógł on spokojnie stanąć na nogi i zacząć wszystko od nowa. Schemat „ jesteś tu za karę, więc cierp!” zmienia się w „jesteś tu za karę, ale na zewnątrz jest lepiej, dasz sobie radę i nie musisz tu wracać”. Zdaje się to potwierdzać przykład naszych rodaków osadzonych obecnie w placówce w Peterborough. Osoby, które znajdują się tam po raz kolejny, by odsiedzieć następny wyrok, należą do rzadkości. Nasze więzienie jest naprawdę imponujące – wielka budowla, tysiące zabezpieczeń przy wejściu, kilka dobrych minut marszu korytarzami i dziedzińcem, zanim trafi się do pokoju spotkań. Na terenie placówki znajduje się biblioteka, kantyna i inne udogodnienia, które wypełniają czas więźniom. Na spotkaniu jednak dowiadujemy się, że spacery trwają czasem za krótko, a w kantynie brakuje czegoś produkcji rodzimej na ząb. A więźniowie? Kiedy padają pytania o ich problemy; o to, w czym można im pomóc i co zrobić, by było im tutaj lepiej – z odpowiedzi wyczytujemy, że martwią się o swoje sprawy poza murami więzienia; o ich obecną sytuację (niektóre

ze spraw są jeszcze w toku, np. wnioski o deportację); o to, że czasem najprostsze prośby muszą przejść przez więzienną procedurę biurokratyczną i to do tego w obcym języku. Służby więzienne starają się zajmować skazanymi najlepiej, jak tylko można. Na miejscu dostępna jest na przykład pomoc dla tych, którzy są alkoholikami oraz narkomanami. Pracownicy mają dostęp do telefonicznego centrum tłumaczeń. Większość materiałów informacyjnych w więzieniu jest przetłumaczonych na nasz język. Organizowane są także specjalne dni, w których do więzienia mogą zawitać rodziny więźniów i spędzić razem czas przy czymś dobrym do zjedzenia oraz przy zabawach i innych atrakcjach. Niektórzy więźniowie otrzymują możliwość podniesienia swoich kwalifikacji w więzieniu. Inni wychodzą na przepustki, by pracować w lokalnych firmach. Dobrym przykładem jest osoba udzielająca się w zaprzyjaźnionym One Service – która pracuje tam w ciągu dnia, a na noc wraca do więzienia. Naszym rodakom w więzieniu również zaproponowano ostatnio pewną atrakcję. Była to projekcja filmu „Katyń”. Wybór repertuaru jest co prawda dyskusyjny, ale liczą sie dobre chęci – więźniowie czekają teraz na jakąś dobrą komedię. Czekają także na odwiedziny. Przed zeszłorocznymi świętami Bożego Narodzenia zawitali przedstawiciele ambasady. Z wizytami przybywa także nasz ksiądz. Więźniowie, którzy są osadzeni w jednym skrzydle więziennym (oprócz jednego pana, który – mam nadzieję – w momencie publikacji tego artykułu już dołączył do pozostałych współwięźniów) wykorzystują także możliwość rozmowy z tzw. „connection worker” – zaufanym więźniem, który słucha o ich problemach, prośbach i innych zagadnieniach, a potem stara się pomóc. Jak widać, życie w więzieniu może nie jest tragedią, ale do bajkowych sytuacji również nie należy. I trudno uwierzyć, że komuś może być tu na dłuższą metę lepiej niż na wolności. Mimo wszystko. Agnieszka Dudek

Redakcja PMagazynu składa podziękowania kierownictwu więzienia w Peterborough za umożliwienie naszej wizyty w placówce.

Kilka faktów Więzienie w Peterborough zostało otwarte w marcu 2005 roku. Jest jedyną tego typu placówką w kraju, która została zbudowana tak, aby znalazły się w niej osobne miejsca zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Więzienie jest również przystosowane dla matek z dziećmi. Może pomieścić 840 więźniów (480 mężczyzn i 360 kobiet) i przyjmuje osadzonych z Cambridgeshire (mężczyźni) oraz z Nottinghamshire, Lincolnshire, Leicestershire, Cambridgeshire, Northamptonshire, Norfolk i Suffolk (kobiety). Adres: HMP Peterborough Saville Road Westfield Peterborough PE3 7PD Telefon: 01733 217500 Fax: 01733 217501

Polski wolontariusz w One Service Tomek, polskojęzyczny wolontariusz One Service, doskonale wie, jak pomóc i jak rozmawiać z osobami, które mają za sobą odsiedzenie wyroku. Wie z doświadczenia – sam przeszedł podobną drogę, jak oni. Z Dolnego Śląska, z którego pochodzi, przyjechał do Anglii na wakacje. I jak to się zazwyczaj kończy w takich sytuacjach, postanowił tutaj zostać. Dość szybko odnalazł swoje miejsce; rozpoczął edukację na Stamford College, znalazł pracę w fabryce. Po godzinach grywał w kosza. Niedługo potem praca z półetatowej zmieniła się na full-time. Wszystko układało się idealnie. Nawet kwestie sercowe. Do czasu jednak, kiedy w życiu Tomka nastąpiła seria niefortunnych zdarzeń. Wolontariusz niechętnie powraca do tych wspomnień, więc powiedzmy tylko, że pewnego razu postanowił naiwnie zaufać koledze i przechować dla niego pakunek w swoim domu. Pakunek zawierał marihuanę, a na mieszkanie Tomka nalot przeprowadziły służby policyjne. Tomek dostał wyrok 16 miesięcy więzienia. Kiedy znalazł się juz w zamkniętej placówce, pomyślał, że wcale nie jest tam tak tragicznie. Na początku czekał go test English & Maths – to standardowa procedura. Dla Tomka – czysta formalność, ponieważ bardzo dobrze operował językiem angielskim. Od razu zostało to zauważone przez polskich współwięźniów, którzy bardzo często prosili go o pomoc w tłumaczeniach, napisaniu listu i innych formalnościach. Dzięki temu bardzo szybko stał się tzw. „connection worker” czyli kimś w rodzaju zaufanego więźnia, który jest łącznikiem między osobami odsiadującymi wyroki a służbą więzienniczą. Tomek, w czasie swojego wyroku, przebywał w dwóch więzieniach – w naszym lokalnym, a także w specjalnej placówce, gdzie znajdują się więźniowie zagrożeni deportacją. Miał dużo czasu na przemyślenia. Nie, nie o tym, co się stało w przeszłości – to był głupi błąd i Tomek wiedział, że już nigdy nie da się w ten sposób podejść. Myślał o tym, jak produktywnie spożytkować czas w więzieniu. Tak, aby te parę miesięcy nie poszły na marne. Okazało się, że istnieje możliwość ukończenia kursu NVQ Advice and Guidance, który wspomógłby Tomka w zostaniu wolontariuszem. I to był strzał w dziesiątkę. Kurs trwał kilka tygodni i zakończył się otrzymaniem przez wolontariusza stosownej kwalifikacji. Gdy Tomek znalazł się już na wolności, postanowił współpracować z One Service. To był dosyć trudny czas – Tomek nie był pewien, co czeka na niego po opuszczeniu więzienia. Czy uda mu się znaleźć pracę? Powrócić do rzeczywistości? One Service stało się dla niego pewnego rodzaju podporą – zdołał ukończyć jeszcze więcej kursów, zdobył nowych przyjaciół, ciągle udoskonala swój angielski. O bezpłatnym lunchu czy pokryciu kosztów podróży i transportu w czasie wykonywania wolontariatu – nawet nie wspominając. Przede wszystkim jednak pomaga ludziom (chociażby w rozmowach z Job Centre czy załatwianiu kwestii o naturze biurokratycznej) i przekonuje ich, że wyjście z więzienia może być dla nich prawdziwym nowym początkiem. Tak, jak było dla niego.

www.pmagazyn.pl | 7


MISZ MASZ

PONOWNE OTWARCIE MUZEUM

do środka. A tam czeka na nas między innymi zupełnie nowy, interaktywny i innowacyjny sposób prezentacji zasobów muzealnych. Nie będziemy zdradzać więcej, to trzeba zobaczyć na własne oczy! Więcej informacji na temat modernizacji Muzeum, postępie prac, nowościach i cenach biletów znajdziecie na stronie www.vivacitypeterborough.com . Korzystając z okazji, chcielibyśmy namówić Was na skorzystanie z Heritage Pass, oferowanej przez Muzeum. To specjalna wejściówka, która gwarantuje nielimitowany roczny wstęp do Muzeum, Flag Fen i Longthorpe Tower oraz na wiele wydarzeń i wystaw, które w tych miejscach będą się odbywały. Koszt przepustki to 35 funtów dla rodziny i 10 dla osoby indywidualnej.

Pamiętamy bardzo dokładnie moment, w którym informowaliśmy Was o tymczasowym zamknięciu naszego Muzeum. Było to ponad rok temu. Czas szybko płynie, a my mamy przyjemność oznajmić, że Muzeum juz wkrótce ponownie otworzy swoje drzwi przed zwiedzającymi! Stanie się to dokładnie 31 marca. Muzeum przeszło modernizację, której koszt wyniósł aż £3.2 miliona funtów. Transformacja placówki jeszcze nie została zakończona – dotychczasowy efekt prac natomiast prezentuje się fantastycznie i pozwala na zaproszenie zwiedzających

Sezon turystyczny czas zacząć. Burghley House otwiera swoją posiadłość i ogrody w sobotę, 17 marca. Zwiedzać będzie je można aż do niedzieli, 28 października.

CZAS OWIEC Tylko zobaczcie na zdjęcie ilustrujące naszą notatkę. Czy ta fotografia owieczki nie jest jedną z najsłodszych rzeczy, jaką ostatnio widzieliście? A może warto to piękne zwierzątko, które właśnie przyszło na świat, zobaczyć na własne oczy, a nawet nakarmić mlekiem z butelki? Zbliża się Wielkanoc i z tej okazji Sacrewell Farm poświęca kilkanaście dni (3 marca – 29 kwietnia) owieczkom właśnie. Pracownicy farmy będą na miejscu, aby pomóc w karmieniu i odpowiedzieć na ewentualne pytania. Pomoc na pewno sie przyda – na farmie znajduje się duża liczba owieczek, które z różnych przyczyn muszą być karmione przez człowieka, a nie przez swoje mamy. Zatem każda para rąk do karmienia jest mile widziana! A przy okazji można odwiedzić inne zwierzęta, przebywające na farmie, choćby osiołki, świnki czy króliki. Na zainteresowanych czeka także przejażdżka traktorem! Zapraszamy!

Ave maria W KATEDRZE

Wspaniały koncert muzyki chóralnej odbędzie się w naszej Katedrze w sobotę, 24 marca, od godziny 19.30. To swoisty hołd oddany Najświętszej Maryi. Nie zabraknie muzyki Schuberta, Mendelssohna i Brucknera oraz pozostałych utworów, dedykowanych i napisanych z myślą o matce Jezusa, w tym kapitalnego dzieła Ave Maria. Zaprezentują się Peterborough Cathedral Choir i Festival Chorus. Bilety są do nabycia w cenie £12.50, ze zniżką dla członków Peterborough Cathedral Music Association i można je zakupić w Peterborough Visitor Destination Centre.

25 marca centrum handlowe Dobbies na Hampton świętuje początek wiosny! Zabawa dla rodziny, muzyka, konkursy i darmowe degustacje!

FESTIWAL ANTYKÓW

WITAJ SZTUKO W SERCU MIASTA! Dla osób, które zajmują się lub po prostu interesują sztuką w mieście – było to duże zaskoczenie. Harriet’s Art Gallery – galeria, w której wystawiane były prace lokalnych artystów, w zaledwie kilka miesięcy po swoim otwarciu, przestała działać. Nie oznacza to jednak końca spotkań z tutejszymi artystami i efektami ich działalności. Rusza projekt Art in the Heart, który przewiduje obecność lokalnej sztuki w Visitors Destination Centre (o którym piszemy w tym numerze), gdzie dzieła można będzie podziwiać i zakupić. Zapraszamy serdecznie!

ZDROWOTNE WIECZORY Na pojawienie się tego wydarzenia w corocznym kalendarzu imprez miejskich możemy zawsze liczyć. I z całą pewnością liczą na nie wszyscy zbieracze, tzw. chomikarze czy po prostu miłośnicy antyków. Festiwal staroci odbędzie sie na East of Englad Showground w weekend 23-24 marca. To jedno z największych wydarzeń tego typu w UK. A w tym roku czeka na nas rekordowa liczba ponad 1,700 stanowisk, umieszczonych także na zewnątrz, na których wyszperać można będzie różne perełki. Zaprezentowana zostanie biżuteria, porcelana, znaczki, zabawki, itp. Wstęp od 10.00 do 16.00 w piątek i od 9.00 do 16.30 w poniedziałek. Wstęp w cenie £5. 8

| www.pmagazyn.pl

Fitzwilliam Hospital, prywatna klinika, która mieści się przy Milton Way, zaprasza serdecznie na wieczorne spotkania zdrowotne, które są otwarte dla wszystkich. W piątek, 23 marca, od godziny 19.00, chirurg Alfred Choy poprowadzi spotkanie dotyczące chirurgicznego wspomagania utraty wagi, omówi takie aspekty, jak na przykład implementacja balonika żołądkowego. Tydzień później natomiast, 30 marca, dowiedzieć się będzie można wszystkiego o menopauzie – czego można się po niej spodziewać i jak rozpoznać pierwsze objawy. Spotkanie poprowadzą konsultanci ginekologiczni. Zapisy przyjmowane są za pośrednictwem strony internetowej: www. fitzwilliamhospital.co.uk. ędzie podziwiać i zakupić. Zapraszamy serdecznie!

CO JEST GRANE?

Zapraszamy na dwie ciekawe premiery w kinie Showcase przy Mallory Road. Pierwszą z nich jest film „Igrzyska śmierci” (The Hunger Games). To ekranizacja trylogii Suzanne Collins, która jest osadzoną w przyszłości opowieścią o 16-latce, stającej się gladiatorem w okrutnym realisty show, gdzie na śmierć i życie walczą obywatele pochodzący z 12 dystryktów, na jakie podzielono USA. Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne władze, Katniss zgłasza się by zająć jej miejsce. Musi opuścić nie tylko rodzinę, której jest żywicielką, ale i Gale’a, który zdaje się być kimś więcej niż przyjacielem. Aby ich jeszcze zobaczyć, musi zwyciężyć w transmitowanych przez telewizję Igrzyskach. Przeżyć może tylko jeden uczestnik. Pochodzący z biednego dystryktu i nie szkoleni w walce Katniss i chłopak Peeta, w oczach widzów skazani są na porażkę. Igrzyska są jednak nieprzewidywalne. Między młodymi rodzi się uczucie, a odważna szesnastolatka rozpala w ludziach nadzieję na zmiany. Staje się symbolem buntu i walki z niesprawiedliwością. Jednak jeśli kiedykolwiek ma zobaczyć jeszcze rodzinny Dystrykt 12, musi dokonać rzeczy niemożliwych… Drugą propozycją jest „Mirror, mirror” czyli znana nam wszystkim opowieść... Komedia jak z bajki z baśniową obsadą – Julia Roberts jako Zła Królowa oraz Lily Collins – córka muzyka Phila Collinsa – w roli ślicznej królewny Śnieżki! Dawno, dawno temu w zaczarowanym królestwie żyła sobie piękna królewna. Na imię miała Śnieżka. Jej skóra była czysta jak śnieg, a włosy czarne jak noc. Pewnego dnia władzę nad krainą przejęła podstępem zła królowa (Julia Roberts). Zazdrosna o urodę i wdzięk dziewczyny rozkazała wygnać ją z królestwa. Teraz jej celem będzie wyjść bogato za mąż i pozbyć się problemów finansowych. Idealnym kandydatem będzie bardzo przystojny i niezwykle majętny książę. Niestety, sprawy się nieco skomplikują, kiedy Śnieżka powróci, aby walczyć o swoje racje na czele bandy siedmiu krasnali-rabusiów. Zła królowa popadnie w nie lada tarapaty. Dzielna Śnieżka zamierza jej odebrać nie tylko władzę, ale także kandydata na męża, bo przystojny książę już dawno wpadł jej w oko. Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie…


WIOSENNA METAMORFOZA

WIOSENNA METAMORFOZA – DRUGA EDYCJA Czekaliśmy na ten moment z utęsknieniem po sukcesie zeszłorocznej edycji Metamorfozy z PMagazynem. Po raz kolejny nadarza się możliwość zmiany wyglądu jednej z naszych Czytelniczek! Zgłoszeń od chętnych pań było w tym roku więcej niż w ubiegłym (za co serdecznie dziękujemy) – mieliśmy bardzo trudny orzech do zgryzienia przy wyborze tej jednej jedynej. I smutną chwilę, kiedy musieliśmy poinformować pozostałe zainteresowane, że tym razem nie dopisało im szczęście. Wybraliśmy Aleksandrę Stępień. Wybraliśmy ją z kilku powodów. Wydała nam się osobą spokojną i skromną. Na zdjęciach zgłoszeniowych uśmiechała się, ale coś nam mówiło, że jest zestresowana lub zabiegana. Dopiero potem okazało się, że jest samotną mamą czwórki dzieci, która ma trzydzieści lat i która jest czynna zawodowo. Kiedy przyglądaliśmy się jej zdjęciom, wydawało się nam, że Aleksandra bardzo potrzebuje zajęcia się samą sobą choćby przez chwilę. To tak, jakby przykrywała ją warstwa codziennych obowiązków i wszystkich rzeczy, którymi musi się zająć i które powodują, że nie może o siebie zadbać w wystarczającym stopniu. Poczuliśmy, że jeśli damy jej szansę na metamorfozę; jeśli wspólnie odrzucimy tą warstwę codzienności – to efekt nas zaskoczy... Kiedy już Aleksandra została wybrana do metamorfozy, zaprosiliśmy ją do studia fotograficznego East Models przy Broadway. Tam zostały wykonane zdjęcia, które uwieczniły wygląd naszej uczestniczki jeszcze przed przemianą. To była ważna sesja, ponieważ fotografie Aleksandry zostały rozesłane do naszych specjalistów, aby pomóc im w indywidualnym dostosowaniu zabiegów. A my teraz możemy je Wam zaprezentować na naszych łamach, abyście mogli stwierdzić sami, jak mocno zmienił się wygląd Aleksandry po wykonanej metamorfozie. Pierwsza do akcji przemiany wkroczyła nasza stylistka oraz wizażystka w jednej osobie – Ewelina. Wystarczyły dwa spojrzenia na Aleksandrę – i już wszystko było wiadomo. A mianowicie przede wszystkim to, że nasza bohaterka ma figurę jabłka. I jak każdy typ postury, wiąże się to z zaletami, wadami i zaleceniami, które sprawią, że wygląda się jak najkorzystniej. Dla Aleksandry najlepszym rozwiązaniem okazują się spodnie proste na kant. Nie muszą być one materiałowe, koniecznie natomiast długie i proste. Aleksandra nie musi także wcale wyrzucać ze swojej szafy dżinsów, powinna jednak pamiętać, aby nie były one obcisłe. Jeżeli natomiast chodzi o spódniczki, to absolutnie zakazane są te fałdowane i rozkloszowane od góry. Ta część garderoby musi być dopasowana w pasie i rozszerzana dopiero od bioder. Aleksandra powinna także wybierać bluzki odcinane pod biustem, które nie są mocno dopasowane w talii. Takie bluzki mogą być na linii piersi zakończone na przykład falbankami, to optycznie powiększy to, co prawie wszystkie panie zawsze chcą uwydatnić. Należy także wybierać fasony z rękawkiem i zdecydowanie unikać ramiączek. Koszule Aleksandry mogą być wykrojone w talii, ale – po raz kolejny – nie powinny być mocno dopasowane. Należy także zwrócić uwagę na obowiązkowe duże mankiety koszul. Żakiety – dopasowane w talii na linii bioder, wiązane paskiem lub zapinane dużym guzikiem. Jeśli Aleksandra będzie miała ochotę zaszaleć ze wzorami – to powinna wybierać duże desenie. Podobnie duża winna być biżuteria i korale (i oprócz tego także długie), torebki oraz... obcasy . Aleksandra musi powiedzieć „do widzenia” cienkim szpilkom. Zabiegi w ramach Metamorfozy rozpoczęły się od stylizacji paznokci. Nasza Aleksandra zaproszona została do pani Karoliny Lewickiej, naszej stylistki paznokci, na ponad półtoragodzinny zabieg. Okazało się, że największym problemem Aleksandry są duże skórki, płytka paznokci natomiast była bez zarzutu. Po usunięciu

skórek, pani Karolina zabrała się do pracy nad płytką, aby móc przykleić tips. Płytka została odtłuszczona cleanerem, po czym nastąpiło nałożenie tipsów, ich spiłowanie oraz nałożenie różowego podkładu żelowego. Do tego dodana została biała końcówka – i french prawie gotowy! Jeszcze tylko mała ekstrawagancja w postaci zatopionych w żelu srebrnych niteczek. ten drobiazg szczególnie urzekł Aleksandrę i został zaaplikowany na jej życzenie. Ostatnie warstwy żelu i finalne poprawki. Całość zabiegu zakończona zastała oliwkowaniem skórek. U pani Karoliny panowała miła i ciepła atmosfera – było bardzo „po domowemu”. Panie śmiały się i rozmawiały. Nie ma to jak kobiece pogaduchy przy zabiegu upiększającym! I nie ma to, jak coś nie tylko dla ciała, ale i dla ducha. Brzmi... holistycznie? I bardzo dobrze. Holistyczny bowiem okazał się następny zabieg – masaż. To nowość w naszej akcji Metamorfoza, dostarczony przez gabinet masażu, zdrowia i urody Afrodyta. Pracujący w nim pan Sławek oraz pani Grażyna od razu zawyrokowali, że naszej uczestniczce potrzebny jest przede wszystkim masaż relaksacyjny. Aktywna zawodowa mama czwórki dzieciaków, która ciągle jest w biegu – zasługuje na chwilę rozluźnienia. Dlatego też Aleksandra ochoczo usadowiła się na specjalnym łóżku do masażu i oddała w ręce profesjonalistów. Nie przypuszczała jednak, że czeka na nią kolejna niespodzianka, która ma na celu

wzmocnienie stanu odprężenia, a mianowicie świecowanie uszu. Już tłumaczymy: to zabieg, który polega na ogrzewaniu ucha specjalną świecą. Specjalną, ponieważ pozbawioną knota i wykonaną z naturalnych składników według starodawnej receptury Indian Hopi. Taką świecę wkłada się do ucha zapaloną, a ona żarzy się, wytwarza ciepło, a ono z kolei – podciśnienie w uchu, które sprowadza woskowinę do środka świecy. Woskowina jest tu najważniejsza – a raczej jej kolor, albowiem to na jego podstawie specjalista określa stan zdrowia osoby poddanej zabiegowi. Cała procedura jest przyjemna i relaksująca, co było po Aleksandrze widać wręcz natychmiast. Duża porcja energii, jaką odebrała w trakcie masażu, zdecydowanie wzmocniła jej błysk w oku. I z takim przepięknym błyskiem w oku, Aleksandra pojechała do Studia Urody pani Sylwii Pietralskiej, mieszczącego się przy Broadway. Pani Sylwia zanalizowała skórę twarzy Aleksandry i okazało się, że jest to skóra dość wrażliwa, przesuszona i łuszcząca się. www.pmagazyn.pl | 9


WIOSENNA METAMORFOZA Zresztą pan Sławek też!

Zaczynamy od pazurków...

... które po mistrzowsku zakłada pani Karolina

Wybór zabiegu był prosty, choć sama nazwa tego nie wskazuje -mikrodermabrazja diamentowa czyli zabieg odnawiający skórę. Ta metoda jest w szczególności polecana osobom o delikatnej, wrażliwej i skłonnej do alergii skórze, gdyż nie powoduje żadnych podrażnień. Zabieg opiera się na usuwaniu wierzchnich warstw naskórka, wykorzystując do tego celu diamentowe głowice. Intensywność zabiegu (głębokość złuszczania) jest dobierana indywidualnie dla pacjenta. Zabieg jest całkowicie bezbolesny, trwa około godzinę. Mikrodermabrazja diamentowa jest metodą bezpyłową – nie niesie więc za sobą ryzyka pozostawienia na skórze twarzy resztek proszku. Zabieg ten jest zabiegiem bezpiecznym, nieinwazyjnym, bezbolesnym i nie powodującym uczuleń, jak w przypadku innych metod peelingu. To zabieg skutecznie regenerujący i odmładzający skórę. Zabieg mikrodermabrazji nie wymaga ograniczenia aktywności życiowej, jedynie bardziej wrażliwa skóra może reagować lekkim zaczerwienieniem, które ustępuje po kilku godzinach. Systematycznie stosowane zabiegi nadają skórze młodzieńczy wygląd i czynią ją bardziej promienną. Z każdą sesją efekty potęgują się, skóra staje się coraz bardziej gładka, elastyczna, świetlista, nabiera zdrowego kolorytu. Lecz to nie wszystkie zalety. Dzięki tej metodzie możemy bezpiecznie kontrolować głębokość ścierania. Następuje pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny, likwidacja drobnych zmarszczek, uszkodzeń, zanieczyszczeń, odnowa komórkowa,

Intrygujące i tajemnicze konchowanie uszu – pani Grażyna wie, co robi!

okazało, nasza uczestniczka nie była u fryzjera przez bardzo dłuuuuugi okres czasu, zajmując się fryzurą w swoim zaciszu domowym. Z tym większą przyjemnością oddaliśmy Aleksandrę w ręce pani Beaty i pani Haliny. Metamorfoza włosów dokonała sie w ostatnim dniu akcji, ale jej wykonanie poprzedziło gruntowne przygotowanie. Aleksandra spotkała się z panią Beatą dwukrotnie w celu zbadania struktury włosa oraz przedyskutowania zaplanowanych zmian. Jesteśmy przekonani, że dzięki temu nasza uczestniczka poczuła się pewniej. Wybiła godzina zero. Pani Beata, odpowiedzialna za strzyżenie, wykonała solidne cięcie – od razu stwierdziła, ze włosy Aleksandry potrzebują tego w pierwszej kolejności. Nasza specjalistka wraz z naszą uczestniczką, ustaliły kompromisową długość fryzury – Aleksandrze bowiem zależało, aby jej włosy nie były za krótkie. Ta prośba zbiegła się z wizją pani Beaty, która nie chciała zbytnio odsłaniać ramion oraz karku Aleksandry. Ustalono także, że do dosyć okrągłej twarzy i widocznych policzków, pasować będą pazurki. Są one także twarzowe do wysokiego czoła. Włosy, w procesie strzyżenia, zostały wycieniowane na czubku głowy – to także trik wyszczuplający. Koloryzacji fryzury dokonała już pani Halina. Określiła ona zastany kolor włosów jako sprany rudy i zaproponowała kolor w odcieniu orzechowym. Uskuteczniła też pasemka – w kolorze czerwonym, albowiem niemożliwe okazało się użycie preparatu do rozjaśniania (istniało zagrożenie, że włosy Aleksandry mogłyby nie przyjąć dobrze takiej kuracji). Włosy Aleksandry były tak bardzo zniszczone, że nasze specjalistki zawyrokowały nałożenie marokańskiego oleju do włosów. Zastosowały też szampon i odżywkę o działaniu wygładzającym (włosy Aleksandry są z natury nieregularnie kręcone – dolna część sie kręci, a górna, ta bliżej twarzy – puszy). Ostatnie spojrzenie na całokształt. Dobra, mamy to! Metamorfoza włosów zakończyła się sukcesem. Kiedy już fryzurka została ostatecznie dopieszczona, Aleksandra ponownie udała się do studia

Czy może być jeszcze przyjemniej...

Tniemy... ... MOŻE! Z maseczką na twarzy w Studiu Urody

generalna regeneracja skóry, eliminacja nadmiernego rogowacenia, suchości i uszkodzeń posłonecznych, przyspieszenie krążenia krwi i limfy, wzmocnienie zdolności obronnych skóry oraz, na sam koniec, zwiększenie absorbcji kosmetyków – odżywienie i nawilżenie skóry. Na zakończenie zabiegu pani Sylwia rozprowadziła na skórze serum regenerujące dla skór wrażliwych, a następnie na dwadzieścia minut została nałożona chłodząca maska algowa o działaniu łagodzącym, wyciszającym oraz głęboko odżywiającym skórę. Także brwi Aleksandry wymagały małej korekty – jak stwierdziła pani Sylwia. W tym celu przyciemniła je ciemnobrązową henną oraz wykonała delikatną regulację. Dobrze wyregulowane brwi i właściwe podkreślone rzęsy poprawiają wygląd całej twarzy, nie tylko „otwierają” oko, ale również sprawiają, że makijaż staje się bardziej atrakcyjny. Następnie przyszedł czas na zmianę, której Aleksandra obawiała się najbardziej – metamorfoza fryzury. Jak się

10 | www.pmagazyn.pl

... i farbujemy w salonie fryzjerskim Beata


WIOSENNA METAMORFOZA fotograficznego East Models, aby zrobić sobie i nam pamiątkę z udanej przemiany. Tam czekała już na nią Ewelina, która zatroszczyła się o jej make-up. Może nie uwierzycie, ale wykonanie makijażu na potrzeby sesji trwało dwie godziny! Makijaż do zdjęć rządzi się bowiem nieco innymi zasadami niż „domowe” – całe szczęście nasza Ewelina jest specjalistką i dopilnowała wszystkiego tak, aby efekt był wyśmienity. A czas spędzony przy malowaniu na pewno należy uznać za udany. Co dokładnie zostało zrobione? Jako, że oczy Aleksandry są z natury małe – dobrze jest je powiększać. Mając oczywiście w pamięci fakt, że oko ma odcień chłodny, dlatego też będą do niego pasowały kolory zimne, np. fiolety czy zielenie. Wszystko, co ma ton ciepły – nie zaprezentuje się korzystnie na twarzy naszej bohaterki. Oko zatem zostało potraktowane pięknym fioletem, a przy jego kąciku – kolorem zbliżonym do tego, który Aleksandra ma na włosach. Oko także zostało obrysowane tuż nad jego załamaniem – to taka mała makijażowa sztuczka, która Aleksandrze wyszła tylko na dobre! Usta powinny od tego czasu być traktowane

ZDJĘCIA Nasza redakcja dziękuje studiu fotograficznemu East Models za dokumentację zdjęciową Metamorfozy oraz jej oprawę fotograficzną. Zapraszamy wszystkie osoby, które na pięknych fotografiach chciałyby uwiecznić ważne i znaczące chwile w swoim życiu, do skorzystania

KARNET DO SOLARIUM Jest nam bardzo miło poinformować, że Studio Sun No 1 przyłączyło się do naszej akcji i ufundowało dla Aleksandry wyjątkową nagrodę, dzięki której będzie ona mogła poświęcić chwilę samej sobie już po zakończeniu Metamorfozy. Tym podarunkiem jest karnet do solarium, upoważniający Aleksandrę do spędzenia dwudziestu

COŚ NA WŁOS Panie z salonu fryzjerskiego Beata, które dokonały metamorfozy fryzury Aleksandry, najwidoczniej tak polubiły pracę nad jej włosami, że nie chcą rozstać się z naszą uczestniczką i zapraszają na dodatkowe i bezpłatne odświeżenie koloru. Bardzo dziękujemy

NASI SPECJALIŚCI

EWELINA KWAŚNIEWSKA – stylistka i wizażystka, evisageart@gmail.com, 07772 969 943 Absolwentka Szkoły Wizażu i Stylizacji Anity Folaron (tytuł wizażysta – stylista). Posiada także dyplom Technika Technologii Odzieży. Szkoliła się na profesjonalnych kosmetykach Make Up Atelier Pari oraz Face Nico Baggio. Zdobyła wiedzę oraz umiejętność kreowania plastycznego obrazu osoby. W zakresie stylizacji jest to znajomość sztuki ubioru, a w ramach makijażu – znajomość sztuki dekorowania twarzy. To dało Ewelinie gruntowne przygotowanie do pracy wizażysty – a to przede wszystkim jej pasja, która sprawia, że czuje się spełniona. Chętnie zajmuje się kreowaniem nowego wizerunku, pomocą w doborze stroju do danego typu figury, fryzury, odpowiednich kolorów, makijażu oraz biżuterii. Oferuje makijaż każdego typu, np. ślubny, okolicznościowy, lady czyli dla starszej pani, fotograficzny oraz na potrzeby metamorfozy. KAROLINA LEWICKA – stylistka paznokci, 07999 539 242

tylko kolorami naturalnymi – a policzki odcieniami brzoskwiniowego brązu czy też samej brzoskwini. Stanowczo odradzamy róż w.. różu, a to dlatego, że Aleksandra została przez naturę obdarzona rumieńcami, które róż za bardzo by uwydatnił. Oto i ona! Odmieniona Aleksandra. Wkracza do studia i pozuje wdzięcznie do zdjęć na tle. Podziwiamy ją z uśmiechem na twarzy. Nam wszystkim udało się uzyskać wspaniały efekt. Wygląd Aleksandry został odświeżony, nie widać już jej zmęczenia. Aleksandra wygląda pięknie. Wygląda jak młoda mama czwórki dzieci – nowocześnie, lecz stosownie do rzeczywistości. Metamorfoza zakończyła się sukcesem. Chcielibyśmy z tego miejsca serdecznie podziękować Aleksandrze oraz wszystkim partnerom akcji, którzy z takim entuzjazmem podeszli do naszej zabawy, dokonując zmian i zapewniając dodatkowe nagrody naszej uczestniczce – pamiątki z niezapomnianej przygody! NIC z oferty studia. Studio mieści się przy 37 Broadway w Peterborough (PE1 1SQ), na drugim piętrze. Więcej informacji o dostępnych usługach fotograficznych znajduje się na stronie www.eastmodels.co.uk. Zapisy i zgłoszenia są także przyjmowane pod numerem telefonu 07511 129 338 i adresem mailowym info@eastmodels.co.uk. minut na łóżku z lampami brązującym. Idealny zabieg na wiosnę. Zapraszamy wszystkich do korzystania z solarium! Studio Sun No 1 250A Lincoln Road Peterborough PE1 2ND w imieniu Aleksandry! Salon fryzjerski Beata 283 Lincoln Road Peterborough PE1 2PH

W Anglii przebywa już od siedmiu lat. Jest przede wszystkim kochającą mamą, która realizuje swoją pasję – czyli zajmuje się stylizacją paznokci. Jej przygoda w tej dziedzinie zaczęła się niewinnie. Sama była klientką wielu stylistek paznokci, przyglądała się przez dłuższy czas ich pracy. To, co można wyczarować na płytce paznokcia, zaczęło ją fascynować. Aż w końcu postanowiła sama spróbować swoich sił w zawodzie. Okazało się, że jest on dla niej pisany. Paznokcie wychodziły pięknie, a klientki pani Karoliny były i wciąż są zadowolone. Nasza stylistka ukończyła z powodzeniem specjalistyczny kurs w grudniu 2011 i sama przyznaje, że paznokcie po prostu lubi „robić” i że ma bardzo fajne zajęcie. Zapraszamy do pani Karoliny na zabiegi wykonania paznokci żelowych na naturalnej płytce i na tipsie, zarówno na dłoniach, jak i na stopach. SŁAWEK BATOR I GRAŻYNA BATOR – gabinet masażu, zdrowia i urody Afrodyta (I piętro, 308 Lincoln Road, Peterborough – budynek Smart Move), 07542 009 228 Nasi specjaliści oferują zabiegi diagnozy manualnej i komputerowej stanu zdrowia. Leczą wszelkie choroby, a specjalizują się w schorzeniach układu pokarmowego, problemach wątrobowych, chorobach serca, dolegliwościach kręgosłupa i układu mięśniowo-stawowego. Oferują ponadto oczyszczanie organizmu oraz zabiegi kosmetyczne i relaksacyjne. Unikalne metody, jakimi mogą się pochwalić to: chiropraktyka, konchowanie uszu, akupresura, stawianie i masaż bańkami, bardzo skuteczne tinctury ziołowe (w tym antydepresyjne), elektropunktura i laser leczniczy. Świadczoną przez nich owością na rynku będzie również sprzęt rehabilitacyjny, wykorzystujący falę uderzeniową, wysoce skuteczny w problemach układu mięśniowo – stawowego. SYLWIA PIETRALSKA – salon kosmetyczny Studio Urody (I piętro, 37 Broadway, Peterborough, PE1 1SQ), 07838 664 570, www.studio-urody.co.uk

| www.pmagazyn.pl

ZABAWA Z BĄBELKAMI OfficialClubMusic i klub Halo zapraszają Aleksandrę wraz z osobą towarzyszącą na wyjątkową imprezę wielkanocną, o której piszemy w tym numerze. Oprócz bezpłatnego

wejścia, Aleksandra otrzyma od klubu butelkę szampana! To się nazywa szampańska zabawa! Klub Halo Northminster Peterborough PE1 1FJ

Nasza specjalistka po raz drugi bierze udział w Wiosennej Metamorfozie. Ukończyła z sukcesem dwuletnie studium kosmetyczne w Radomiu, w roku 2002. W zawodzie kosmetyczki pracuje już osiem lat – ma zatem ogromne doświadczenie. W pewnym momencie postanowiła otworzyć własną działalność. I tak powstał znany większości z nas salon kosmetyczny Studio Urody. Jest w nim wykonywany wachlarz usług z zakresu kosmetyki, zarówno tradycyjnymi metodami, jak i przy użyciu nowoczesnych urządzeń. Szczegółowe informacje dotyczące dostępnych w salonie zabiegów wraz z cennikiem znajdują się na podanej powyżej stronie internetowej. Pani Sylwia nieustannie podnosi swoje kwalifikacje, uczestnicząc w szkoleniach oraz kursach kosmetycznych. BEATA MUCHEWICZ I HALINA WRÓTNIAK - salon fryzjerski Beata (283 Lincoln Road, Peterborough, PE1 2PH), 07724 542 681 Beata, 07933 158 300 Halina Zaczniemy od pani Beaty, która do UK przyjechała w roku 2005. Nie wszyscy to wiedzą, ale była pierwszą polską fryzjerką w Peterborough, która otworzyła w naszym mieście samodzielny zakład fryzjerski. Było to dokładnie we wrześniu 2006 roku. Pani Beata dzierży tytuł mistrza w zawodzie fryzjer. Z panią Haliną natomiast współpracuje od lutego zeszłego roku. Salon Beata oferuje różnorodne usługi z zakresu fryzjerstwa: balejaże, chemiczne i keratynowe prostowanie włosów czy też fryzury okolicznościowe. www.pmagazyn.pl | 11


RELAKS

KĄCIK MOLA KSIĄŻKOWEGO Pewnie spodziewaliście się, że Kącik Mola Książkowego będzie wypełniony literaturą kobiecą przez kobiecą specyfikę miesiąca marzec. A tutaj niespodzianka! Jest co prawda o paniach, ale w jakim pięknym i krągłym kontekście. Jest też coś dla panów: zamach, spisek, FBI – czyli to, po co płeć męska zazwyczaj sięga do czytania. Zapraszamy Was do naszej Kroniki Lokalnej, abyście mogli zobaczyć naszych poprzednich zwycięzców oraz do wysyłania swoich zgłoszeń po nasze dwie gratisowe pozycje książkowe, ufundowane przez Księgarnię Polbooks – szczegóły poniżej. Mężczyźni wolą krągłości Pierre Dukan

siły i wiary, że można się oprzeć wszechobecnej presji odchudzania. Powinnaś również zadać sobie pytanie, które do tej pory nie przychodziło ci do głowy. A może jestem ładna i seksowna właśnie taka, jaka jestem? Dr Pierre Dukan – doda wiary w siebie kobietom w każdym wieku i w każdym rozmiarze. Stron: 270, format: 14x19,5 cm, ISBN: 978-83-10-12132-5, rok wydania: 2012, wydawnictwo: Nasza Księgarnia, oprawa miękka, cena: £8.90

Odrobinę przewrotna książka, chwaląca kobiece krągłości, napisana przez doktora Pierre’a Dukana, dietetyka, autora bestsellera „Nie potrafię schudnąć”. Jeśli jesteś krągła, a nawet pulchna, bujna i okazała, o jędrnej, gładkiej skórze, powinnaś zaufać tym oznakom kobiecości, jakimi zostałaś obdarowana, i polubić je. Masz dużo większe szanse niż kobieta wychudzona, by uwieść i przywiązać do siebie mężczyznę, a w dodatku odnaleźć szczęście. Przeczytaj tę książkę, doda ci ona

Księga przeznaczenia Brad Meltzer W zamachu na urzędującego prezydenta USA Manninga ginie zastępca szefa sztabu Białego Domu, Ron Boyle, a jego sekretarz Wes Holloway zostaje ciężko ranny. Osiem lat później, podczas wizyty na

Filipinach, Wes natyka się niespodziewanie na odmienionego operacją chirurgiczną Boyla`a, którego pełen pompy pogrzeb transmitowały wszystkie media. Wietrząc spisek, spróbuje dojść do prawdy, czym naraża się FBI, CIA, tajnym służbom oraz zamachowcowi, któremu udało się uciec ze szpitala dla umysłowo chorych. Kto i dlaczego wyreżyserował zamach i rzekomą śmierć? Kim są członkowie grupy nazywanej Trójkąt i jaki jest ich udział w spisku? Stron: 528, format: 14x20,5 cm, ISBN: 978-83-7359-669-6, rok wydania: 2009, wydawnictwo: Albatros, oprawa miękka, cena: £9.90

ROZDAJEMY KSIĄŻKI ZA DARMO Księgarnia POLBOOKS ufundowała po jednym egzemplarzu każdej z opisywanych książek dla czytelników Peterborough Magazynu. Jeżeli chcielibyście otrzymać za darmo którąś z książek – napiszcie do nas na adres redakcja@pmagazyn.pl. Rozdanie pozycji książkowych odbędzie się w drodze losowania.

Księgarnia POLBOOKS 1328 Duke Street, G31 5QG Glasgow, tel. 0141 2588 066

Tym razem śmiejemy się do (no i może trochę z) pań... Dorastająca córka pyta matkę: – Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca? – Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.

Młoda kobieta przyszła z problemem do psychiatry. – Panie doktorze, musi mi pan pomóc – mówi – Za każdym razem, kiedy poznam miłego faceta, kończę z nim w łóżku. A po wszystkim czuję się winna i mam depresję przez tydzień. – Rozumiem – lekarz kiwa głową – Chce pani, oczywiście, żebym wzmocnił pani silną wolę i tak rozwiązał problem. – Na miłość boską, nie! – krzyknęła kobieta – Chcę, żeby pan sprawił, żebym nie czuła się winna i zdołowana po wszystkim!

Młoda dziewczyna załatwia wizę w konsulacie. Urzędnik wypełniając formularz pyta – Kolor włosów? – Rudy – Płeć? (Zarumieniona panienka nieśmiało): – No, też ruda.

Przedstawiciel handlowy puka do drzwi. Otwiera mu kobieta. – Dzień dobry, uszanowanie, łaskawa pani. Czy pozwoli pani, że przedstawię jej nasz najnowszy hit z dziedziny urządzeń gospodarstwa domowego, o którym pani sąsiadka twierdzi, że nie może sobie pani na niego pozwolić?

Dwie młode uczestniczki wycieczki oddaliły się od grupy dość daleko i zabłądziły. W końcu trafiły na rozległą ogrodzoną łąkę. Nagle zza ogrodzenia wybiegł rozdrażniony byk i ruszył wprost na dziewczyny. Te natychmiast zaczęły uciekać ile sił w nogach, ale byk zbliżał się do nich z niepokojącą szybkością. Wreszcie jedna z dziewczyn, zadyszana, rzuciła się na ziemię i zawołała z rozpaczą: – To już wolę mieć cielątko niż dostać zawału serca!

Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz, zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika. Po przeglądzie mechanik mówi: – Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce.. 12 | www.pmagazyn.pl

Czy już wiecie, jakie jest hasło naszej marcowej krzyżówki? Jeśli tak, to prześlijcie je na adres redakcja@pmagazyn.pl . Czeka wspaniała nagroda – firma Habex odpicuje Waszą tapicerkę samochodową! A my tymczasem dumnie informujemy, że w lutym zwyciężyła pani Agata Kacprzyk, która już za chwilę weźmie udział w sesji fotograficznej – gratulujemy!


RELAKS

terborough

Masz pytanie, szukasz porady, informacji, chcesz dowiedzieć się, który telefon, laptop, tablet bądź inny gadżet jest najlepszy dla ciebie lub kogoś bliskiego napisz do Marcina na adres redakcja@pmagazyn.pl.

Kobiece wynalazki W marcu pragnę podkreślić wkład kobiet w techniczną dziedzinę nauki. Kobiece wynalazki to projekty, które często miały na celu ułatwienie ich codziennych domowych obowiązków. Przedstawię więc jeden z takich wynalazków oraz kilka innych, z których w większości korzystamy my… panowie. W każdym partnerskim związku obowiązki domowe po części powinien wypełniać mężczyzna, dlatego powinniśmy pamiętać o pomysłowości opisanych poniżej dwóch pań, które doprowadziły do rewolucji w kuchniach całego świata. W 1850 roku Joel Houghton opatentowała pierwszą mechaniczną zmywarkę. Była to drewniana konstrukcja, która spryskiwała talerze za pomocą obracającego się koła. Może nie była to najlepsza konstrukcja, ale pierwsza opatentowana tego typu maszyna. Joel Cochran natomiast w 1886 oznajmiła światu, że jeżeli nikt nie zamierza skonstruować wydajnej i zmodernizowanej zmywarki, to zrobi to sama. Efekt swojej pracy ukazała światu na targach w 1893 roku. W tamtym czasie jej produkt głównie kupowały hotele i restauracje. Dopiero w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia zmywarki spopularyzowały się i zagościły w domach, zastępując kobiety i mężczyzn w codziennym zmywaniu. Mary Anderson na początku XX wieku podczas zimowej podróży do Nowego Yorku zwróciła uwagę, że w trakcie intensywnych opadów śniegu kierowcy składają przednią szybę, by móc widzieć, co dzieje się na drodze. Po powrocie do Alabamy, Mary zaprojektowała i opatentowała pierwszą na świecie wycieraczkę. Posiadała ona gumowe ramię oraz dźwignię, operowaną przez kierowcę. Tak to właśnie w listopadzie 1903 roku narodziło się wyposażenie samochodu, które od 1916 roku stało się standardem wszystkich samochodów. Po dzień dzisiejszy główny zamysł działania wycieraczek pani Anderson nie został zmieniony. Pani, której historię opiszę poniżej, to jedna z najbardziej utytułowanych

i docenionych kobiet w świecie chemii. To nagradzana wieloma tytułami np. National Medal of Technology, właścicielka 28 patentów i twórczyni jednego z najtrwalszych materiałów znanych ludzkości. Ale nie uprzedzajmy faktów... Stephanie Kwolek urodziła się 31 lipca 1923 roku w Pensylwanii. Posiadała polskie korzenie. Jej ojcem był Jan Chwałek, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych mając kilkanaście lat. Ojciec naszej bohaterki był wielkim miłośnikiem natury. To właśnie on zaraził córkę pasją do nauki i poznawania świata. Stephanie w 1946 roku ukończyła studia na kierunku chemicznym, ale jej prawdziwym marzeniem było ukończenie medycyny. Brak środków materialnych na rozpoczęcie wymarzonego kierunku studiów spowodował, że przyjęła propozycję pracy w laboratorium chemicznym w firmie DuPont. Praca badawcza spodobała się Stephanie, zrezygnowała więc ze swoich ambicji pozostania lekarzem. Przez wiele lat odnosiła sukcesy na polu zawodowym, o czym świadczą nagrody za publikacje naukowe. Od 1964 roku kierowała grupą badawczą, która zajmowała się stworzeniem lżejszego i bardziej wytrzymałego materiału do produkcji opon. Podczas doświadczeń z polimerami Kwolek uzyskała nowy materiał, który nazwano Kevlar. Dzięki swojej wytrzymałości (ponad pięć razy większa od stali) oraz lekkości Kevlar ma wiele zastosowań. Używany jest do produkcji klocków hamulcowych, światłowodów, konstrukcji mostów, nart, sprzętu wspinaczkowego i wielu innych. Jednak największą sławę przyniosło Kevlarowi zastosowanie w kamizelkach kuloodpornych. Uratował on życie niezliczonej liczbie żołnierzy i policjantów na całym świecie, przynosząc niezłomną chlubę jego twórczyni 88-letniej pani Stefanii. Od zawsze kobiety były natchnieniem wizjonerów i twórców. Prawdopodobnie połowa wynalazków oraz dzieł sztuki nie istniałaby bez duchowego wsparcia pań. Starałem się znaleźć kilka przykładów na to, że choć kobiety zostały stworzone do wyższych celów, to ich pomysłowość i kreatywność nigdy nie odbiegała od tej męskiej. Kobiety a gadżety Gadżety to szeroko rozumiane urządzenia, które mają na celu umilanie bądź ułatwianie codziennych czynności. Bez jakich gadżetów nie mogą obejść się nasze kochane Panie? Na pierwszym miejscu umieściłbym prostownice oraz suszarki,

obecne w każdym nowoczesnym domu. Gdy ich szum bądź wyczuwalny przyjemny zapach unosi się podczas korzystania z tych urządzeń, to oznacza, że pani domu szykuje się na imprezę lub po prostu budzi się do życia. Te dwa gadżety sprawiają, że kobiety wchodzą w inny wymiar – gotowości startowej….. Na drugim miejscu umieściłbym telewizory, a właściwie seriale na nich pokazywane. Są nieodzownym punktem wieczoru prawie każdej kobiety, bo nie ma to jak godzinka z ulubionym „Na Wspólnej”, w HD na nowoczesnym ekranie. Wtedy każdy przystojniak jest praktycznie na wyciągnięcie ręki. Odnoszę wrażenie, że kobiety coraz częściej zwracają uwagę na zegarek, który wkładają na rękę. I choć nie liczą czasu, który spędzają na przygotowaniach do wieczornych eskapad, to z pewnością przykładają uwagę do tego, co go odmierza na ich nadgarstku. Smartfona ma już prawie każdy, a płeć piękna obok funkcjonalności przy wyborze swojego telefonu, zwraca uwagę na jego wygląd. Musi być po prostu mały i zgrabny. Najlepiej z pełną klawiaturą qwerty, by móc sprawnie wymieniać się bieżącymi informacjami ze swoimi przyjaciółkami. Kobiety umieszczają zdecydowanie więcej postów i komentarzy do zdjęć na portalach społecznościowych, (to zrozumiałe, gdyż są one dużo bardziej prospołeczne), dlatego każda z nowoczesnych pań posiada komputer bądź laptopa, którego raczej proponuję nie dotykać, a broń Boże przeglądać – dobrze mówię ? Kobiety zazwyczaj mają wyjątkowy stosunek do swoich pralek. Wy, Panie po prostu je kochacie!!! Do końca nie potrafię zrozumieć tego typu miłości, chyba że jest to taka, jaką my mężczyźni darzymy swoje samochody. Z drugiej strony stosunek

niewiast do różnego rodzaju konsol jest obojętny bądź wrogi, nie przemawia do Was świat wirtualnych potyczek, który tak bardzo upodobała sobie męska część świata. Internet jest pełen plików video, w których dziewczyny niszczą X-Boxy czy Playstację, wyładowując frustracje spowodowane przez ich menów, na najważniejszym członku rodziny – biednej niewinnej konsoli. Mężczyzna, który spędza więcej czasu na grach, zamiast zajmować się swoją kobietą nie jest wart bycia z nią. Dlatego proszę…. nigdy więcej nie mordujcie sprzętu – zmieńcie faceta. Drogie Panie, od paru lat obserwuję rozwój rynku elektronicznego skierowanego do żeńskiej części odbiorców. Zauważyłem, że coraz przychylniej podchodzicie do naszych gadżetowych fascynacji, gdyż same dostrzegajcie zalety i przyjemności płynące z ich posiadania. Marcin Dunaj

www.pmagazyn.pl | 13


KULTURALNIE

Halo, halo… NA ŚWIĘTA

Wielkanoc to nie tylko święcenie jajek i tradycyjne śniadanie – to też porządna zabawa w klubie HALO! Żadna impreza nie jest taka sama w naszym zaprzyjaźnionym miejscu zabawy. I impreza wielkanocna również nie będzie! Wymienianie wszystkich atrakcji rozpoczniemy od... Nando’s. Dokładnie tak. To dzięki tej restauracji, podczas imprezy i wśród bawiących się, zostaną rozdane vouchery o łącznej wartości £1000 oraz inne drobne podarunki! Uwaga – trzeba się jednak spieszyć, ponieważ podarunki, w tym słynne Peri-Peri sauces, powędrują do pierwszych osób, które przekroczą próg klubu 6 kwietnia, o godzinie 21.00. Vouchery natomiast zostaną rozdane po północy. Do klubu zawitają także piękne modelki, a dokładnie piętnaście pięknych modelek, które będą szaleć na parkiecie wraz z gośćmi. Nie przegapcie okazji na zrobienie sobie z paniami zdjęć! Trochę o warstwie muzycznej: zagra dla Was DJ Sarah Louise, kolejna rezydentka londyńskiego Hed Kandi. Możecie spodziewać się baaardzo energetycznych setów – dokładnie takich, jakie prezentuje w swoim show w Ministry od Sound. Supportem dla Sarah będzie oczywiście Matt Symes. To właśnie usłyszymy w HALO. Nie zapominajmy jednak, że bawimy się także w Ghost, gdzie swoje własne produkcje zaprezentują Flipz i Mixy czyli Adam Maines i Michael Ricardi. Nie zabraknie także DJ 173 i muzyki do 5 nad ranem! Bilety są w cenie £4 przed północą, jeśli zapiszecie się na listę gości: smsem HALO OFFICIAL + PEŁNE IMIĘ I NAZWISKO wysłanym na numer 87202 lub postem na stronie wydarzenia na Facebooku http://www.facebook.com/events/369172759770598/. Wejściówki w dniu imprezy kosztować będą £5 przed północą oraz więcej po. Zapraszamy!

Wejściówki do rozdania! Portal www.peterboroughpl.com otrzymał od organizatorów imprezy trzy podwójne wejściówki na tą specjalną wielkanocną imprezę. I właśnie owe wejściówki mogą być Wasze! Wystarczy tylko wysłać email ze zgłoszeniem (imię, nazwisko i numer telefonu) na adres info@peterboroughpl.com. Zgłoszenia przyjmowane są do 3. kwietnia.

9-15 maj 2012 Tournee ZAKOPOWER po Wielkiej Brytanii Zespół ZAKOPOWER już raz odwiedził Wyspy Brytyjskie w 2010 roku w Queen Elizabeth Hall w Southbank Centre, gdzie górale całkowicie zawojowali londyńską publiczność. Po tak spektakularnym przyjęciu zespół postanowił odwiedzić Wielką Brytanię ponownie, tym razem na dłużej, poszerzając tournee o kilka innych miast brytyjskich. Fani ZAKOPOWER ucieszą się na wiadomość, że zespół już w maju odwiedzi Edynburg, Glasgow, Birmingham, Londyn, Bristol oraz Bournemouth. Jak się można domyślić, zespół powstał w Zakopanem, stąd też jego nazwa – Zakopower. Założycielem zespołu jest jego lider, skrzypek i wokalista Sebastian Karpiel-Bułecka, który gra również na tradycyjnych, podhalańskich dudach. Zakopower to zespół, który na wskroś nowoczesny sposób korzysta z tradycji muzycznych podhalańskich górali. Ich muzyka wymyka sie próbom wszelkich klasyfikacji. Inspirowana tradycją skalnego Podhala równie mocno oparta jest na estetyce rockowej, zapożycza z tradycji jazzu i punka jak też czerpie z różnorodnych nurtów etnicznych. Końcowy rezultat to prawdziwe unikalne, mocne i autentyczne brzmienie – żywiołowe, zaraźliwe i błyskawicznie rozpoznawalne. Grupa jest jedynym polskim zespołem o korzeniach rockowo-etnicznych, która nie boi się sięgania do tradycji, ani korzystania z nowoczesnych aranżacji, a nawet wprowadzania motywów obcych kulturowo.

Kiedy? 9 maja – Edynburg (HMV Picture House), 10 maja – Glasgow (O2 ABC Glasgow), 12 maja – Birmingham (HMV Institute), 13 maja – Londyn (HMV Forum), 14 maja – Bristol (O2 Academy Bristol), 15 maja – Bournemouth (O2 Academy Bournemouth)

Bilety: £25.00 przedsprzedaż, £29.00 w dniu koncertu

Oficjalna strona trasy koncertowej: www.zakopower.co.uk

UWAGA KONKURS! Wygraj podwójne zaproszenie na koncert zespołu ZAKOPOWER w Londynie, 6 płyt „BOSO” oraz 6 pocztówek zespołu z autografami artystów. Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania jest podwójne zaproszenie na koncert zespołu ZAKOPOWER w Londynie, który odbędzie się w niedzielę, 13 maja 2012 w HMV Forum, godzina 20.00 plus 6 płyt album „BOSO” oraz 6 pocztówek zespołu z autografami artystów. Aby mieć szansę na wygraną wystarczy odpowiedzieć na pytanie: W którym mieście i kiedy zespół ZAKOPOWER zagra swój pierwszy koncert w ramach trasy koncertowej w Wielkiej Brytanii? Termin nadsyłania zgłoszenia upływa w dniu 1 maja. Odpowiedzi prosimy przesyłać na adres: info@peterboroughpl.com w tytule wpisując „Konkurs ZAKOPOWER”. Tylko odpowiedzi przesłane na powyższy adres, będą brane pod uwagę. Szczegóły odebrania nagród przez zwycięzców prześlemy drogą mailową.

14 | www.pmagazyn.pl


KRONIKA LOKALNA

KRONIKA LOKALNA

Chcesz złożyć komuś życzenia, zaprezentować zdjęcia swoich pociech i bliskich, przekazać pozdrowienia, pochwalić się czymś interesującym? Kronika Lokalna jest do tego celu najlepszym miejscem! Piszcie do nas na adres: redakcja@pmagazyn.pl .

Maćku drogi, koniec już Twej trwogi. Z 18-tką na karku, możesz szukać flaszek w barku. Nie pytać się nikogo czy możesz upić się „wodą”... Browca se strzelić, pod drzewem szluga w gębie mielić, maryśki skosztować i dzieci zmajstrować. Z okazji Twych urodzin, życzę Ci zdrowia, szczęścia oraz jeszcze raz zdrowia! życzy siostra z rodzinką

iego Karolinie wszystk azji najlepszego z ok urodzin, pociechy y z męża i syna życz Anka

Skończyło się wynajmowanie, Zaczęło – na własnym mieszkanie! Koniec utyskiwań, zrzędzenia, narzekania – Gratulujemy własnego mieszkania i czekamy na szampańską parapetówę do rana! Izce i Sławkowi – niech Wam się dobrze mieszka w nowym domku! Dużo luzu i urody Dobrego humoru i ducha pogody Supermena boskiego Ślicznego i dzianego Matury zdania Ciągłego kochania Ciuchach przebierania Wili z basenem jako mieszkania Imprez niezapomnianych Przyjaciół oddanych Zadu zgrabniutkiego WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Dla Justyny Lipka z okazji 18 urodzin życzą Agnieszka i Paweł z dziećmi

Rodzicom Ewie i Ryśkowi najlepsze życzenia z okazji kolejnej rocznicy ślubu od córki. Panu Jakubowi życzymy przyjemnej lektury książki!

| www.pmagazyn.pl

www.pmagazyn.pl | 15


Z NASZEGO PODWÓRKA

Muzyczna wiosna Cantus Polonicum Po długim i wyczerpującym sezonie kolędowym, zimowych smutach, mrozach, długich szarych dniach, przyszła pora na wiosnę...Czym jest wiosna dla nas? (pisząc to mam na myśli chór Cantus Polonicum...) Wiosna to odrodzenie, ponowny rozkwit lecz także obietnica dużej pracy jaką trzeba wykonać, by móc cieszyć się powrotem do tętniącego życia... tak właśnie, dużo pracy... I tak właśnie zapowiada się kolejny sezon działalności dla polskiego chóru z Peterborough, który swoją działalnością obejmie niedługo trzy lata. Początkowo chór debiutujący na kościelnych nabożeństwach nadawał walorów estetycznych nieubogaconym muzycznie mszom, coraz częściej jednak zaczął funkcjonować jako wizytówka polskiej społeczności w regionie. Nigdy nie zapomnę – wówczas świeżo upieczony dyrygent – naszego pierwszego udziału w Peterborough Competitive Music Festival w 2010 roku. Jako nowy i mało doświadczony chór zdobyliśmy wszystkie nagrody i wyróżnienia w naszej kategorii; były to: Mary Wakefield Medal (kategoria chórów mieszanych) i Peter Watson Trophy (za najlepsze wykonanie muzyki chóralnej). Rok później zdołaliśmy powtórzyć to osiągnięcie! Wkrótce zaczęły się pojawiać pierwsze zaproszenia na rozmaite eventy muzyczne, gdzie przynajmniej część członków chóru mogła wypróbować swych możliwości. Inicjatywy przybywają... pociąga to za sobą rosnące zapotrzebowanie na repertuar, czas na próby i zaangażowanie w kolejne działania i koncerty nie mówiąc o kosztach, które wszyscy członkowie chóru ponoszą, chcąc dokonywać przeobrażenia wizerunku polskiej społeczności. Jakże byłoby miło usłyszeć pośród naszych angielskich przyjaciół więcej o tym, co twórczego Polacy wnoszą do lokalnej społeczności niż nosić w sobie permanentne wyobrażenie „wąsatego Mariana” z siatką piwa w dłoni zaraz na zewnątrz sklepu „off licence”. Rok 2012 niesie za sobą wiele kolejnych projektów

dla chóru. Pierwszy z nich to ponowny udział w 83th Peterborough Music Festival – już za chwilę, 23. marca; około 19.30 w St. John the Baptist na Placu Katedralnym w Peterborough. Cantus Polonicum po raz kolejny będzie bronił tytułu. Do dopingu serdecznie zapraszamy! Ponownie zaprezentujemy repertuar głównie obejmujący muzykę polską, chcąc jak zwykle promować kulturę polską. Pośród wykonywanych utworów będzie można usłyszeć hity polskiej muzyki chóralnej takie jak „Już się zamirzcha” Wacława z Szamotuł, „Zdrowaś Królewno Wyborna” prof. Andrzeja Koszewskiego, który w tym roku obchodzi swoje 90. urodziny; także jedną z polskich pieśni ludowych w opracowaniu na 4-głosowy chór (Oj nasi jadą lub Tańcujze dziwcyno). Nie mogło zabraknąć, jak co roku, utworu z repertuaru muzyki cerkiewnej. Tym razem zaśpiewamy „Ninie odpuszczajesi” Alexandra Archangielskiego. Mam nadzieję, że czytelnicy zasilą szeregi dopingujących nas słuchaczy i liczymy na kolejny sukces. Byłoby niezwykle zachęcającym pokazać się z dobrej strony zarówno artystycznie jako chór, lecz także jako społeczność potrafiąca aktywnie uczestniczyć jako słuchacze i widownia. Zatem serdecznie zapraszamy! Trzy tygodnie po konkursie w Peterborough bedzie można usłyszeć Cantus Polonicum podczas „The Alchemy Project” w Sam Newsom Music Centre na South Street w Boston, gdzie wykonamy mieszankę około 20 minut lekkich i przyjemnych utworów. Kolejny projekt zapowieda się na 14. lipca i związany jest z Olimpiadą Kulturalną, a ta z kolei z London 2012 Olimpics... Nie chciałbym póki co jednak zdradzać szczegółów wydarzenia, które dopiero jest w trakcie rozwoju jako projekt. Możliwe też, że pomiędzy majem a czerwcem chór wystąpi z koncertem a capella w jednym z kościołów w Peterborough. Będziemy na bieżąco informować o planach i postępach w organizowaniu tego rodzaju przedsięwzięć.

Kulminacją sezonu i roku zarazem wydają się jednak plany udziału w 25th North Wales Choral Festival, między 26 a 28 października w Llandudno. Cantus Polonicum jest w trakcie zbierania funduszy na to przedsięwzięcie, gromadząc prywatne środki członków chóru w celu zapewnienia sobie niezbędnej logistyki, takiej jak opłacenie przejazdu i noclegu w Walii. Jeżeli ktokolwiek z Czytelników zechciałby wspomóc chór w tych wysiłkach, byłoby to niezmiernie docenione, bardzo mile widziane i pozwoliłoby rozwijać się nam jako polskiej społeczności. Zatem komu nie jest obojętne dobre imię Polaków na imigracji, zachęcam do wspierania chóru, który służy przecież nam wszystkim. Tym osobom, które zapragnęłyby pomóc z góry serdecznie dziękuję i zapraszam do osobistego kontaktu; szczegóły podaję pod niniejszym tekstem. Moi drodzy – każdy funt się liczy i za każdą sumę będziemy niezmiernie wdzięczni! Wiosna nadchodzi...uśmiech wkrada mi się na samą myśl o niej. Dużo jednak pracy niesie ona za sobą... zatem pozostaje mi zakasać rękawy i z nadzieją i radością poddać się pulsowi życia. Wam moi drodzy również życzę tego uśmiechu Bartosz Drzewiecki Ps. Jak wspomniałem, bardzo serdecznie apeluję o pomoc w logistyce i finansach dla naszego chóru. Kontakt z dyrygentem:

Bartosz Drzewiecki 21 Gladstone Street Bourne PE10 9AY Tel. 07906205802 e-mail bartviol@wp.pl

Znowu wiosna – znowu coś nowego Mija kolejna zima w Anglii. Mysląc o sobie mogę powiedzieć: nadchodzi już siódma wiosna w Anglii. Jak myślę o wiośnie – myślę tylko pozytywnie i z nadzieją. Przejdę z Tobą Czytelniku na Ty. Ty też tak myślisz. Z nadzieją, że oto wiosna, ciepła i kolorowa świeżo zakwitłymi nacyzami, przyniesie nowe wyzwania. I tak jest już od zawsze. Aby jednak wiosna była tą porą roku, którą będę dobrze pamiętał, z wielką chęcią pomyślę o sobie i moich bliskich w ciepły wiosenny sposób. Właśnie dzisiaj rozmawiałem z bardzo miłą Panią – mieszkanką Peterborough Panią Kate Hall. Rozmowa odbyła się w kawiarnio-galerii Andronicas gdzie do 31. marca wystawiam swoje obrazy. Rozmawialiśmy właśnie o Tobie Czytelniku. Właśnie o Tobie. Kate z racji tej, że jest – jak mówi – zamieszana w akcję Citizen Power Peterborough, była bardzo zainteresowana, co mogę powiedzieć o możliwościach jakie drzemią w polskiej społeczności w Peterborough. Jestem pewien – powiedziałem- że takie możliwości drzemią i właśnie wiosna jest dobrą porą na podostrzenie ochoty na zrobienie czegoś dobrego dla siebie i dla innych. Przecież nie będę Cię Czytelniku przekonywał, że jesteś w czymś dobry. Sam o tym wiesz, że jesteś. Jednak, aby rozwinąć własne skrzydła na pewno potrzebujemy środowiska, w którym to będzie nam

16 | www.pmagazyn.pl

wygodniej zrobić. Potrzebuję również ludzi, z którymi mógłbym na tematy mnie interesujące porozmawiać. Jeśli chodzi o szeroko rozumianą sztukę – powiem otwarcie – jestem zainteresowany, aby się z Tobą zobaczyć. Najważniejsza jest właśnie Twoja ochota. Wielu z Was, a może nawet i Ty – pracujecie na różnego rodzaju zmiany. To trochę rozwala normalny tydzień, jednak jak ktoś pracuje tak jak na przykład ja – cztery na cztery – tworzy się możliwość przeznaczenia choć jednego dnia na rozwinięcie własnego hobby. Kto wie, może właśnie z rozwinięcia własnego hobby w przyszłości zrodzi się własna firma? A chińskie przysłowie mówi: „Zajmij się zawodowo czymś, co kochasz robić, a nie przepracujesz ani jednego dnia”. Do tego potrzebni są ludzie myślący pozytywnie. Organizacja Citizen Power Peterborough (www. citizenpower.co.uk) – to miejsce, gdzie można spotkać wiele osób z wielką energią do pracy. A przecież nam wszystkim chodzi o to, aby jak najtańszym kosztem (patrz koszt założenia własnej działalności gospodarczej) wybudować swoje własne miejsce pracy i żyć z niego dostatnio. Nie jest to proces łatwy – ale warto go przejść. Cóż więcej możesz oczekiwać od życia, jak nie sytuację, gdzie masz swoją własną firmę – robisz to, co lubisz, ludzie cię szanują, jesteś dla dzieci dobrym przykładem, społeczeństwo

popiera to, co robisz – mówiąc: patrz to Polak – fajnie, że wychodzi mu to, co robi. Dzielny człowiek. Zauważyłem, że w społeczności Peterborough – tej angielskiej – tutejszej jest wiele sympatii dla tych, co chcą pokazać swoją wartość dla tego miejsca. Swoją pomysłowością i pracowitością dowodzimy, że warto poważnie myśleć i fizycznie wspierać działalność mieszkających tutaj Polaków. Dlatego jeśli masz jakikolwiek pomysł na działalność artystyczną tu, w Peterborough, skontaktuj się ze mną – zobaczymy, co da się zrobić. Wystarczy tylko chcieć. Szczególnie wiosną. Jarosław Jacek Sokół www.sokolart.co.uk jaroslaw.sokol@wp.pl 01733/701784


Z NASZEGO PODWÓRKA

Parafia św Jana Chrzciciela przy kościele pw Our Lady of Lourdes Lokalna Polska Misja Katolicka Peterborough 2 Cedar Grove, Dogsthorpe, PE1 3SR tel. 01733 552726 PCM Charity Reg. No 1119423 www.peterborough.chrystusowcy.pl Duszpasterze: Księża Chrystusowcy: Duszpasterz odpowiedzialny: ks. Cezary KRACZKOWSKI TChr. Duszpasterz pomocniczy: ks. Maciej PIASKOWSKI TChr.

-praca w okolicach Peterborough, Huntingdon, Spalding Zainteresowanych prosimy o kontakt: info@abbeyrecruitment.net T: 01733 554747

Jeśli myślisz, że ty lub ktoś ci bliski ma problem z alkoholem, zadzwoń, ten problem da się rozwiązać.

Maciej 0788 951 4591 Ania 0751 673 9745 Andrzej 0787 151 4745 Janusz 0772 984 8503

INAUGURACJA SZKOŁY W SPALDING

Wszystkie sprawy prosimy załatwiać w biurze przy naszej parafii.

E

Wymagania: -2 lata posiadanie kategorii C+E -karta kierowcy -max. 6 punktów karnych -zachowana ciągłość pracy -wymagana znajomość języka angielskiego

POMOC W PROBLEMIE

BIURO PARAFIALNE – ( 2 Cedar Grove, Dogsthorpe, PE1 3SR)- czynne we wtorki, środy, czwartki od 16.00-18.30 oraz od 19.30- 20.00, oraz w piątek od 10.00-12.00.

R

ZATRUDNIMY KIEROWCÓW KATEGORII C+E

To dopiero było otwarcie! Zerwaliśmy się z łóżek już o 6 rano, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Nauczyciele pierwszej grupy czyli 5-7 zjawili się przed dziewiątą i wszyscy zaczęli się przygotowywać na przybycie dzieci. Nauczycielki zaopatrzyły się w gwiazdki z imionami dzieci do przypięcia. Teraz tylko dmuchanie balonów i poczęstunek: owoce, ciastka, paluszki, chrupki itd. Zagrała powitalna wesoła muzyka dla dzieci, które zaczęły sie zjawiać około 9.50. Było trochę łez, bo trzeba się było rozstać z mamą, ale po dziesięciu minutach wszyscy już brali udział w zabawach integracyjnych, przygotowanych przez nasze grono pedagogiczne. Potem dzieci malowały swoje portrety i podpisywały je swoimi imionami. Portrety zostały przyklejone na duży plakat. Potem mieliśmy poczęstunek, trochę zamieszania, jeden bolący ząbek...ale szybko zapomnieliśmy o nim, bo zaraz po poczęstunku rozpoczęły się zabawy zapoznawcze, aby dzieci mogły przyzwyczaić się same do siebie i nauczycielek – pani Helenki i pani Ani, które naprawdę się postarały, aby ten pierwszy dzień był zachętą na kolejne. Potem mieliśmy znowu kilka mokrych oczu, bo trzeba było iść do domu... rodzice przyszli około 13.30 i dzieci niechętnie opuściły szkołę zapewniając, że przyjdą w następną sobotę. Starsza grupa

K

L

zaczęła się zbierać około 13.30 – to dzieci od 8-12 lat. Ta grupa liczy póki co 10 osób, wiec było znacznie ciszej i spokojniej. Nauczyciele starszej grupy, pani Kasia i pan Jan przygotowali wiersz „Dziad i Baba”, który razem z dziećmi analizowali i wywiązała się naprawdę ciekawa dyskusja. Potem wszystkie dzieci wzięły udział w małym przedstawieniu, każdemu przyznano role, w ruch poszły rekwizyty i kostiumy. Było mnóstwo śmiechu i nerwowa atmosfera, która panowała na początku spotkania – prysła jak banka mydlana...Następnie był quiz na temat Polski. Dwie grupy rywalizujące i 30 pytań. „Jakie miasto jest stolicą Polski?”, „Kto to był Mikołaj Kopernik?”, „Jakie są najwyższe góry w Polsce?”, „Co jest godłem Polski?”. Była świetna zabawa i mieliśmy na końcu remis. Starsze dzieci wiedzą naprawdę dużo o Polsce. Czas minął tak szybko, że ani się obejrzeliśmy i o 16.45 zjawili się rodzice. Mieliśmy kilka pytań, czy można zostać na noc, ale niestety nie można było, więc zostaliśmy zapewnieni, że przyjdą na następny tydzień. Bardziej oporne nastolatki, które stwierdziły, że są za dorosłe, aby jeszcze chodzić do jakiejś polskiej sobotniej szkoły, stwierdziły że było fajnie i że jednak wrócą. Dzień przebiegł bardzo pozytywnie i następna sobota będzie już bez nerwów. Warto zaznaczyć, że dzieci będą wyposażone w zeszyty, długopisy, teczki, także nie muszą niczego przynosić z domu!

A

M

PETERBOROUGHPL.COM TWOJA LEPSZA STRONA www.pmagazyn.pl | 17

A


ZAPRASZAMY DO UMIESZCZENIA

BEZPŁATNYCH OGŁOSZEŃ DROBNYCH NA ŁAMACH PETERBOROUGH MAGAZYNU.

JAK ZGŁOSIĆ OGŁOSZENIE DO PUBLIKACJI? – Ogłoszenie można przesłać drogą e-mailową: redakcja@pmagazyn.pl. Prosimy nie zapomnieć o podaniu swoich danych kontaktowych do umieszczenia w reklamie. R

E

K

L

A

Z uwagi na zbliżające się Święta Wielkanocne, przyjmujemy zamówienia na potrawy i ciasta. Oferujemy tradycyjne polskie potrawy świąteczne w atrakcyjnych cenach i z dowozem do domu klienta. W dalszym ciągu aktualne są nasze stałe oferty: OBIADY DOMOWE oraz różnego rodzaju przyjęcia. Na „FB” znajduje się nasze MENU http://www.facebook.com/profile.php?id=100003117602 978&sk=notes. Zapraszamy do składania zamówień pod tel. 07729848470 lub GG 39254510 131 Midland Road.Peterborough PE3 6DP

AGENCJA FOTOGRAFII I MODELINGU

M

A


R

E

K

L

A

Beata POLSKI FRYZJER

283 Lincoln Road Peterborough PE1 2PH

07724542681

Studio Urody KOMPLEKSOWE ZABIEGI NA TWARZ ZABIEGI NA CIAŁO ZABIEGI Z UZYCIEM NOWOCZESNEJ APARATURY STYLIZACJA PAZNOKCI I INNE... SPRZEDAŻ PROFESJONALNYCH KOSMETYKÓW FIRMY CLARENA

o. u k dy.c o 37 Broadway r u iod I piętro u st Peterborough PE1 1SQ w. w w

Tel: 07838664570

M

A



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.