Zh 09 2014 web bez alko by Portal FMCG

09 2014

M A G A Z Y N

wrzesień Gazeta bezpłatna

ISSn: 1231-2010

sTR. 41

Przegląd nowości rynkowych z tego roku sTR. 24

FAKTy i oPinie

Sieci z Podkarpacia rozpieszczają klientów

UDAne DeBiUTy

Regiony

LIDER SKUTECZNEJ DYSTRYBUCJI

Minister Rolnictwa o skutkach rosyjskiego embarga dla handlu sTR. 18

Wydawca Media Direct Sp. z o.o. ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa tel. (22) 539-59-40, fax (22) 539-59-50 www.portalFMCG.pl Organizator konkursu „Przeboje FMCG” i programu „Orzeł Dystrybucji FMCG”

O tym, że polscy handlowcy potrafią sobie radzić w trudnych warunkach, mogliśmy się już wielokrotnie przekonać w przeszłości

Biznes będzie się kręcić Alarmujące informacje napływające w ostatnim miesiącu ze Wschodu zasiały w sercach wielu Polaków mnóstwo ponurych myśli na temat przyszłości. Dla producentów oraz dystrybutorów żywności szczególnie niepokojące jest embargo nałożone przez Rosję na produkty napływające do tego kraju z państw Unii Europejskiej. Ta decyzja uderza nie tylko w rolników, ale w cały sektor związany z produkcją żywności – głównie sadowników, wytwórców nabiału oraz producentów mięsa. Nie mogliśmy obok tego tematu przejść obojętnie. Dlatego w tym numerze „ŻH” znajdziecie Państwo specjalny Raport poświęcony konsekwencjom rosyjskiego embarga (str. 18–22). Przepytani przez nas eksperci oraz przedstawiciele branż najbardziej dotkniętych przez sankcje niemal zgodnie twierdzą, że polski handel poradzi sobie z tym wyzwaniem. Co prawda dla producentów przyszłość będzie czasem pełnym wyzwań, jednak dla detalistów oraz konsumentów oznacza on tanie zakupy wielu kluczowych produktów żywnościowych. Ale o tym, że polscy handlowcy potrafią sobie radzić w trudnych warunkach, mogliśmy się przekonać podczas sankcji nakładanych przez różne rosyjskie służby w poprzednich latach. Tym bardziej że granica rosyjska wbrew pozorom nie jest taka szczelna, jak chciałaby kremlowska propaganda. Mamy nadzieję, że dowodem potwierdzającym tezę o nieograniczonej wręcz pomysłowości polskich przedsiębiorców jest także nasz cykliczny Raport z Regionu (str. 41). Odwiedzając tym razem Podkarpacie, przedstawiamy Państwu sporą garść pozytywnych przykładów na rozwój biznesu w najbardziej nawet niesprzyjających czasach.

zarząd Radomir Jaszczuk, Beata Farmus Prezes Radomir Jaszczuk rjaszczuk@zyciehandlowe.com redaktor Naczelny Krzysztof Wojciechowski, (797-294-894) kwojciechowski@zyciehandlowe.com sekretarz redakcji Magdalena Stosio-Róg, (608-022-202) mstosio@zyciehandlowe.com Redaktor Mariusz Polit, (510-262-622) mpolit@zyciehandlowe.com stali współpracownicy Urszula Chojnacka („Kontrowersje”) Beata Krowicka Małgorzata Marszałek reklama Barbara Czarnecka, (502-282-990) key account manager bczarnecka@zyciehandlowe.com Krystian Kosior, (510-808-508) key account manager kkosior@zyciehandlowe.com Alicja Nikiszina (513-148-513) key account manager anikiszina@zyciehandlowe.com Marek Siwecki, (502-482-320) key account manager msiwecki@zyciehandlowe.com Prenumerata Ewa Lasocka, (22) 539-59-41 prenumerata@zyciehandlowe.com Dystrybucja Andrzej Rutkowski, (509-970-575) arutkowski@zyciehandlowe.com Opracowanie graficzne Concept Studio, (22) 841-53-55 biuro@conceptstudio.org Druk Drukarnia Bałtycka Sp. z o.o. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Nakład: 70 000 egz., Gazeta bezpłatna.

Krzysztof Wojciechowski redaktor naczelny

Lider skutecznej dystrybucji* * Źródło: Millward Brown,”Raport z badania Dystrybucja i czytelnictwo prasy handlowej” Listopad 2013

Pismo przeznaczone dla specjalistów dystrybucji. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©.

Życie Handlowe wrzesień 2014

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Jak wygląda dystrybucja 1 Wysyłka gazety

2 ekspozycJa W HurtoWniacH

Gotowe do wysyłki kurierskie listy przewozowe

Ekspozytory „ŻH” są m.in. w halach cash & carry

• Zapewniamy kilkaset stojaków oraz ekspozytorów

• 1200 – w tylu hurtowniach w całej Polsce jest dostępne „Życie Handlowe”

• 54 – tyle średnio gazet przypada na jedną hurtownię

• 65 000 – tyle egzemplarzy

„Życia Handlowego” wysyłamy hurtowniom do dalszej dystrybucji

• 5000 – tyle egzemplarzy gazety

wysyłamy bezpośrednio do wybranych sklepów i producentów

na biurka i do poczekalni

• Oferujemy trzy wielkości wysyłanych paczek: 30, 50 lub 100 egzemplarzy

• Naszą gazetę można otrzymać na cztery sposoby: wraz z fakturą, przez przedstawiciela handlowego, ze stojaka oraz w poczekalniach dla klientów

Aleksander Kowalski właściciel hurtowni Lodexim z Chojnic:

- Po publikacji w „Życiu Handlowym” stałem się rozpoznawalny. Klienci przynoszą gazetę, pokazując mi moje zdjęcie. Okazuje się, że czytają „Życie Handlowe”!

Życie Handlowe wrzesień 2014

„Życia Handlowego”

nakład:

70 000 egzemplarzy

3 WeryfikacJa dystrybucJi

dokumentacja zawierająca formularze zamówień „ŻH”

• Systematycznie aktualizujemy wielkość zamówień na gazetę • Gwarantujemy możliwość zwrotu na koszt wydawcy egzemplarzy, które nie zostały rozdane

• Jakość dystrybucji potwierdzona badaniami instytutu Millward Brown*

• Dane o dystrybucji zweryfikowane przez Związek Kontroli Dystrybucji i Prasy **

*Badania przeprowadził instytut badawczy Millward Brown w październiku 2013 roku. Zostały one zrealizowane metodą CATI. W próbie udział wzięło 100 hurtowni FMCG oraz 1000 samodzielnych sklepów detalicznych. ** Wyniki kontroli ZKDP za 2013 rok – audyt przeprowadzony w czerwcu 2014 r.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

FAKTy i oPinie

M A G A Z Y N

09/2014

AktuAlności

Marol Pomorze znika z rynku ......................................................................10 W Zamościu ruszył Market Stokrotki .......................................................10 LD Holding ma ponad 1300 sklepów ........................................................10 Lipiec bardzo dobry dla Delikatesów Premium ....................................12 Koszaliński Makro Punkt ponownie otwarty ...........................................12 Rusza rozbudowa warszawskiego Wola Parku .....................................12 Spar podbił Rawę Mazowiecką i Częstochowę.......................................12 Netto w Czechowicach-Dziedzicach...........................................................14 W Wołominie stanie hipermarket Carrefoura........................................14 Internetowy Supersam rusza do boju ......................................................14 TopFood rzuca rękawicę dyskontom.........................................................14

L I D E R S K U T E C Z N E J DYSTRYBUCJI

WydArzeniA

raport specjalny czy bać się rosyjskiego embarga? .......................18 Embargo budzi UE ze snu .............................................................................18 Marek Sawicki: Uniezależnić się od chimerycznego rynku rosyjskiego ............................................................................................20 Janusz Rodziewicz: Detaliści nie powinni odczuć skutków restrykcji ...................................20 Mirosław Maliszewski: Oczekiwałbym większej aktywności polskich władz ...........................21 Andrzej Sadowski: Ułatwić firmom dalszy rozwój ............................22 Waldemar Broś: Handel detaliczny umie się obronić ........................22

UDAne DeBiUTy Przegląd tegorocznych nowości rynkowych.........................................24

Regiony HAndloWe inicjAtyWy/PodkArPAckie

Podkarpacie rozpieszcza klientów..............................................................41 Sklepy ważne jak produkcja .........................................................................44 GS z Błażowej znalazł patent na podkręcenie obrotów.....................46 Tarnowski Frukt przenika na Podkarpacie .............................................48

WydarzEnia Marek Sawicki: Uniezależnić się od chimerycznego rynku rosyjskiego

dystrybutorzy/kujAWsko-PoMorskie

Orły Dystrybucji z kujawskim rodowodem........................................... 50

sieci HurtoWe

Selgros zmodernizował dwie hale na Śląsku........................................52

sieci detAliczne

Żywiołowe targi Poziomki ............................................................................53

RynKi HerbAtA

Fortuna z fusów i torebek ............................................................................54

PrzetWory Mleczne

Handel w cieniu embarga ............................................................................ 58 Serowe słupki pną się w górę .................................................................... 60 Ofensywa na białej linii...................................................................................64

kosMetyki

Wcielona regeneracja .....................................................................................66 Piękne włosy po lecie? Tak! ........................................................................ 68

noWości ProduktoWe

artykuły spożywcze .......................................................................................70 artykuły niespożywcze ............................................................................... 80

Życie Handlowe wrzesień 2014

aUto W firMiE: renault trafic w kolorze Bambou

100

RAPoRT z RegionU

jak UłoŻyć Półkę: Virtu rozstawia dania w ladach chłodniczych

FiRmy i mARKi inWestycje

Candia Polska w rękach Temaru ................................................................82 Bio Planet rozszerza ziołowy biznes .......................................................82

PersonAliA

Nowy szef Coca-Coli w Polsce....................................................................83 Przetasowania w Pernod Ricard ................................................................83 Zmiany w zarządzie Piotra i Pawła............................................................83 Z Jeronimo Martins do Tesco ......................................................................83

ludzie biznesu

Marek Sypek: Kluczowa jest jasna i otwarta komunikacja w zespole ..............................................................84

PrezentAcje

Magiczne chwile z Loydem...........................................................................87

ProMocje i kAMPAnie ................................................................. 90

PoRADniK jAk ułożyć Półkę

Virtu rozstawia dania w ladach chłodniczych .......................................94

PrAWo

Jak reagować na szkody w sklepie? .........................................................96

FinAnse

Faktoring czy kredyt? Czyli jak skutecznie finansować swój biznes......................................... 98

Auto W FirMie

WyPosAżenie

Pierwsza drukarka z panelem dotykowym .........................................102 Sejfy z gwarancją bezpieczeństwa..........................................................102 Ekstrawydajne akumulatorki ...................................................................102 Pojemniki idealne dla logistyki...................................................................102 Małe gabaryty, duże możliwości..............................................................103 Dwa komputery na ekstremalne warunki............................................103 Komfortowa praca na wysokościach ...................................................103

REKLAMA

HandloWE inicjatyWy: Podkarpacie rozpieszcza klientów

Renault Trafic w kolorze Bambou ...........................................................100 Błędy przy obsłudze akumulatora..........................................................100 Co warto mieć w samochodzie .................................................................101

PrzePisy .......................................................................................................104 krzyżóWkA ...............................................................................................106 wrzesień 2014 Życie Handlowe

FAKTy i oPinie

aktualności > 10 Wydarzenia > 18

raport specjalny: czy bać się rosyjskiego embarga?

Marol pomorze znika z rynku Jeden z podmiotów walczących na północy Polski o schedę po Rabacie właśnie opuścił plac boju. Z początkiem sierpnia przestał bowiem działać Marol Pomorze – firma dystrybucyjna, którą powołała do życia Grupa Marol przy wsparciu Marka Theusa, współtwórcy potęgi i wieloletniego szefa Rabatu Pomorze.

Decyzję o rozwiązaniu Marolu Pomorze podjęli założyciele tej spółki: Robert Siemiński, właściciel Grupy Marol, oraz Marek Theus, będący obecnie współwłaścicielem sklepów Merkus oraz prezesem sieci detalicznej Merco. Oznacza to, że drogi obu biznesmenów rozchodzą

W zamościu ruszył Market stokrotki Przy ulicy Zamoyskiego 60a w Zamościu Stokrotka otworzyła nowy sklep. Jest to pierwsza placówka franczyzowa tej sieci w formacie Market. Dotychczas franczyza Stokrotki – która ruszyła w kwietniu tego roku – funkcjonowała jedynie w formacie supermarket. Obecnie sieć otwiera się także na mniejszy format, nazwany Market. W jego przypadku powierzchnia sklepu może mieścić się w przedziale 200–400 mkw. Placówki z tej grupy dzięki kompaktowym rozmiarom oraz lokalizacjom, zarówno na osiedlach miast, jak i w mniejszych miejscowościach, pozwolą sieci bardziej zbliżyć się do klienta. Stokrotka jest operatorem 240 supermarketów o tej samej nazwie. Należy do Grupy Kapitałowej

Życie Handlowe wrzesień 2014

Emperia, której koordynatorem jest Emperia Holding notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych.

się po niespełna dwóch latach od powołania wspólnej spółki hurtowej. Rozejście nie jest jednak definitywne. Do tej pory najważniejszymi klientami Marolu Pomorze było bowiem osiem sklepów należących do Marka Theusa oraz

71 obiektów zrzeszonych w sieci Merco. Sklepy te nadal, podobnie jak inni klienci Marolu Pomorze, będą obsługiwane przez firmę Marol. Obecnie będą one jednak współdziałać na normalnych rynkowych zasadach, poprzez „klasyczny” oddział Marolu, który rozpocznie swą działalność 4 sierpnia. Pomorski oddział Marolu będzie się mieścił w Pruszczu Gdańskim przy ul. Zastawnej 31. Jego dyrektorem została pani Sonia Nowakowicz.

Ld Holding ma ponad 1300 sklepów Livio rozwija się w najlepsze. Otwarty w Olsztynie sklep jest już 1300. placówką zrzeszoną we franczyzie LD Holding. Niedawno do sieci dołączył też sklep w Nysie. Olsztyński sklep Livio otwarto przy ul. Popiełuszki 24/1. Należy on do rodziny Wolińskich – państwa Krystyny i Wiesława oraz ich syna Marka. Każdy członek rodziny zarządza jedną placówką tej minisieci. Podpisując umowę z LD Holding właściciele zdecydowali się, że będzie to najwyższy format franszyzy, tj. Livio Top. Franczyzodawca wyposażył sklep w sprzęt IT oraz system sprzedażowy HiperMarket. Po otwarciu sklepu w Olsztynie właściciele zdecydowali się na wdroże-

nie systemu komputerowego także w pozostałych dwóch placówkach. Z kolei sklep w Nysie działa w formacie Livio Expres i zarządzany jest przez panią Renatę Bereźnicką. Na 100 mkw. powierzchni klienci mają tu do wyboru ponad 3,5 tysiąca pozycji asortymentowych, w tym z szeroką ofertę produktów świeżych. Sklep działa w formule samoobsługowej. Franczyzodawca zapowiada kontynuację ekspansji na Dolnym Śląsku – ma ona wkrótce nabrać sporej dynamiki.

fakty i opinie

aktualności

Lipiec bardzo dobry dla Delikatesów Premium W ostatniej dekadzie sierpnia ruszyły trzy kolejne sklepy franczyzowe Delikatesów Premium. Dwa z nich otwarto na Podkarpaciu i jeden na Pomorzu. Tym samym sieć należąca do GK Specjał zrzesza już 160 placówek.

dobrany asortyment produktów świeżych. Na Podkarpaciu nowe Delikatesy Premium uruchomiono w Przeworsku i Cieszanowie. Pierwszy sklep ma typowo osiedlowy charakter. Placówka liczy 100 mkw. i zatrudnia 6 pracow-

ników. Druga placówka jest większa – ma 180 mkw., a pracuje w niej 7-osobowa załoga. Wszystkie nowo przyłączone do sieci sklepy mają w ofercie ponad 4 tys. pozycji, w tym duży wybór produktów świeżych.

Nowy sklep na Pomorzu liczy 240 mkw. i mieści się w Stężnicy – miejscowości licznie odwiedzanej przez turystów. Jego klienci mogą wybierać spośród 4,5 tys. produktów, a na zewnątrz mają do dyspozycji wygodny parking. Ponieważ placówka musi konkurować z Biedronką, Delikatesami Centrum i Groszkiem, postawiono w niej na bogaty i precyzyjnie

Koszaliński Makro Punkt ponownie otwarty Trzeci z pięciu Makro Punków, które zostały poddane przebudowie, otworzył ponownie swoje podwoje. Po Słupsku i Kaliszu przyszła kolej na Koszalin. – W ramach przebudowy w koszalińskiej hali jedna trzecia dotychczasowej powierzchni została przeznaczona pod ob-

sługę dostaw (delivery). Towary są dostarczane bezpośrednio do klientów Makro z sektora HoReCa oraz właścicieli sklepów detalicznych. Realizowane są w ciągu 24 godzin od zamówienia. W zmodernizowanej hali wprowadzono m.in. prezentację paletową artykułów promocyjnych w specjalnych łatwo dostępnych obszarach, lepszą prezentację zyskały też artykuły

w ramach poszczególnych stoisk (np. minidrogerii), zwiększono również dostępność części produktów przemysłowych – można je dostać na zamówienie lub poprzez sklep internetowy. Makro Cash & Carry istnieje w Polsce od 1994 roku. Posiada 41 hal (w tym jedenaście mniejszego formatu). Łączna powierzchnia sprzedaży hurtowej firmy wynosi ponad 270 tys. mkw.

Rusza rozbudowa warszawskiego Wola Parku W stołecznym Wola Parku rozpoczęła się rozbudowa galerii. Centrum handlowe zwiększy się o ponad 17,5 tys. mkw. Dzięki temu powierzchnia Wola Parku osiągnie 77,5 tys. mkw.

– W czasie wakacji ruszyły prace konstrukcyjne w roz-

Życie Handlowe wrzesień 2014

budowywanej części centrum handlowego oraz na parkingu.

Planujemy, że rozbudowa Wola Parku zakończy się jesienią 2015 roku – mówi Jacek Lipiński, menedżer projektu w Inter IKEA Centre Group Poland, firmie do której od października ubiegłego roku należy Wola Park. Głównym najemcą w dobudowanej części obiektu będzie market sieci Castorama, który zajmie powierzchnię ponad 10 tys. mkw. A sama galeria będzie mogła pochwalić się ponad 200 sklepami funkcjonującymi na jej terenie.

Spar podbił Rawę Mazowiecką i Częstochowę Należąca do Bać-Polu sieć Spar uruchomiła w Rawie Mazowieckiej czwarty w Polsce sklep Eurospar. Do sieci dołączył też pierwszy sklep w Częstochowie. Eurospar w Rawie znajduje się przy ul. Reymonta 7a i może pochwalić się 1134 mkw. powierzchni handlowej. Wcześniej w tym miejscu funkcjonował duży market spożywczy. W wyniku jego podziału część budynku została zaadaptowana na galerię handlową, a w pozostałej działa Eurospar. Prace remontowe w obiekcie trwały prawie pięć miesięcy. W placówce można znaleźć m.in. szeroki asortyment marki własnej Spar oraz ekonomicznej marki Lubię. Sklep w Częstochowie zlokalizowany jest na obrzeżach miasta (przy ul. św. Brata Alberta 116) w pobliżu terenów działkowych i rekreacyjnych. Ma powierzchnię 350 mkw. i posiada dwa stanowiska kasowe. Należy do pani Pauliny Moczarskiej, która na początku lipca otworzyła także placówkę w Kokawie. – Postawiliśmy na tę lokalizację, gdyż ten obszar Częstochowy rozwija się bardzo dynamicznie, a dokoła powstają nowe inwestycje. Naturalnie latem więcej tu działkowiczów i imprez grillowych, dlatego w pewnym stopniu dostosowaliśmy naszą ofertę do potrzeb tego typu konsumenta – mówi Paulina Moczarska.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

fakty i opinie

aktualności

Netto po raz pierwszy w Czechowicach-Dziedzicach

TopFood rzuca rękawicę dyskontom

Sieć Netto otworzyła kolejną placówkę na Śląsku. Tym razem duński operator po raz pierwszy zawitał do Czechowic-Dziedzic. Kolejny sklep tego dyskontera pojawił się także w Poznaniu.

Dzięki ofercie podkarpackiego TopFoodu każdy sklep z kanału tradycyjnego może teraz mieć u siebie produkty w cenach dyskontowych. Firma, specjalizująca się w produkcji marek własnych, wprowadza bowiem cennik, który jest w stanie zapewnić nawet 21-procentowe marże. Aby skorzystać z nowych marż, detaliści muszą podpisać porozumienie z firmą i wejść do programu Nice Price, stworzonego przez TopFood. Zapewnia on właścicielom sklepów ceny półkowe takie jak w dyskontach czy sieciach ogólnopolskich, przy zachowaniu wysokiej marży. Firma TopFood koncentruje się na budowaniu atrakcyjnej oferty dla placówek detalicznych. Szeroki dostępny w niej asortyment obejmuje między innymi: słodycze, napoje i soki, karmę dla psów i kotów, bakalie, przetwory warzywne i owocowe, tłuszcze oraz nabiał – w sumie ponad 200 pozycji. TopFood ma również w ofercie produkty pozycjonowane na średniej półce.

Sklep w Czechowicach-Dziedzicach zlokalizowany jest przy ul. Jana Kasprowicza 44. To standardowa placówka o powierzchni handlowej liczącej 700 mkw. Tuż przy hali sprzedaży umiejscowione zostały stoiska trzech poddzierżawców

auta zmieści 55 zmotoryzowanych klientów. Podobną placówkę Netto otworzyło też w stolicy Wielkopolski. Mieści się ona przy ul. Szarotkowej 21. To już dziesiąty sklep duńskiej sieci w Poznaniu.

W Wołominie stanie hipermarket Carrefoura Jesienią przyszłego roku Carrefour Polska otworzy kolejny hipermarket. Sklep o powierzchni sprzedaży blisko 4 tys. mkw. zlokalizowany będzie w centrum handlowym Fabryka Wołomin.

z czego blisko 4 tys. mkw. pod halę sprzedaży. To niejedyny nowy hipermarket budowany przez francuskiego operatora. Nowe hipermarkety Carrefour ruszą wkrótce między innymi w CH Posnania (d. Łacina) w stolicy Wielkopolski oraz w Galerii Piła.

Carrefour wynajmie w Centrum Handlowym Fabryka Wołomin ponad 5,5 tys. mkw.,

Obecnie Carrefour posiada w Polsce 97 hipermarketów, a łącznie ponad 650 sklepów w trzech formatach: hipermarkety, supermarkety oraz sklepy osiedlowe. Grupa Carrefour obecna jest w 34 krajach i jest drugim największym detalistą na świecie oraz liderem wielkiej dystrybucji w Europie. Jej ubiegłoroczne obroty wyniosły 100,2 mld euro.

Internetowy Supersam rusza do boju Z początkiem sierpnia wystartowała internetowa galeria handlowa o nazwie Supersam. Jest ona adresowana do detalistów, którzy mogą stworzyć w niej własne sklepy wirtualne, bez ponoszenia kosztów inwestycyjnych. Transakcje online mogą być w nich zawierane już po upływie doby. Proces przyłączenia tradycyjnej oferty sklepu do internetowej galerii Supersam jest niemalże automatyczny. Jeszcze przed oficjalnym startem usługi Supersam zintegrował testowo

– mięsne (Madej Wróbel), piekarnicze (Emilia Kristof) i z prasą (Kolporter). Klientów będzie obsługiwała 12-osobowa załoga, rekrutowana na lokalnym rynku pracy. Przy obiekcie powstał duży parking, na którym swoje

Życie Handlowe wrzesień 2014

kilkadziesiąt sklepów działających pod szyldami: Odido, Chata Polska, Rabat Detal czy Kosmeteria (ta ostatnia sieć jako pierwsza podpisała globalną umowę na implementację usługi w większości ze swoich 200 drogerii). O wsparcie wizyt w galerii mają zadbać producenci, którzy skierują ruch z reklamy online do swojego show roomu w ga-

lerii Supersam, gdzie widoczne będą zarówno ceny, jak i oferty sklepów sprzedających dany towar. Stamtąd klienci trafią do wybranej placówki. Umowa na preinstalację aplikacji Supersam została podpisana z firmą NTT System. Na komputerach i tabletach tego producenta aplikacja będzie zainstalowana fabrycznie.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

FAKTy i oPinie

wydaRzenia

raport specjalny

czy bać się

Ostatnie tygodnie stoją pod znakiem mrocznego widma rosyjskiego embarga. Straszy ono wszystkich uczestników handlu. Czy rzeczywiście jest takie groźne? I tak, i nie. Nasi eksperci są zgodni, że w przypadku detalistów i konsumentów sytuacja wydaje się wręcz komfortowa – na obecnej zawierusze mogą jedynie zyskać. W gorszym położeniu są z pewnością producenci i dostawcy. Aby utrzymać się na rynku, muszą wykazać się sporą dozą przedsiębiorczości. Pocieszające jest jednak to, że strona rosyjska od lat stosuje różnego typu sankcje wobec polskich producentów i ci zdążyli już sobie wypracować sprawne mechanizmy obronne. Dlatego nasze firmy wcale nie stoją na straconych pozycjach.

embargo budzi ue ze snu

ozwój sytuacji politycznej związanej z konfliktem na Ukrainie jasno wskazywał, że Rosja odpowie na zastosowane wobec niej sankcje retorsjami ekonomicznymi. I że w odróżnieniu do sankcji europejskich, będzie to uderzenie w najczulsze punkty europejskiego systemu społeczno-gospodarczego. Jednym z takich punktów jest produkcja żywności. Co prawda nie stanowi ona fundamentu europejskiej gospodarki, ale utrzymanie stabilności w tym obszarze wymaga ciągłego wsparcia i pochłania ponad 40 proc. unijnego budżetu. Na marginesie dodajmy, że pomimo olbrzymich dotacji sytuacja na rynkach rolnych co chwila okazuje się krytyczna z powodu albo za wysokiej podaży i zbyt niskich cen, albo wręcz odwrotnie.

Ogłoszone na początku sierpnia tego roku rosyjskie embargo na prawie 80 proc. żywności importowanej przez ten kraj z Unii Europejskiej jest niestety ziszczeniem najczarniejszych scenariuszy dla polskich producentów żywności. Nie pomogło zaklinanie rzeczywistości, czyli apele, żeby o takiej możliwości nie mówić, nie pisać, a nawet nie myśleć tylko po to, żeby Rosjan nie prowokować. 18

Życie Handlowe wrzesień 2014

Konflikt społeczny na horyzoncie Rosyjskie embargo na unijne owoce i warzywa, mleko i jego przetwory, mięso i jego przetwory teoretycznie w skali makroekonomicznej nie stanowi większego problemu (eksport do Rosji to ok. 5 proc. całego polskiego eksportu żywności, a unijnego

rosyjskiego embarga? w sposób dla siebie charakterystyczny, destabilizując sytuację polityczną w Unii. Na to właśnie liczy Putin, wprowadzając takie, a nie inne sankcje. I trzeba jasno powiedzieć, że bez szybkiej i kompleksowej reakcji Komisji Europejskiej niestety ten scenariusz ma szansę się spełnić.

A w Brukseli wakacje Obserwując wszystko, co do tej pory zostało zrobione w sprawie rekompensat, a przede wszystkim w sprawie ściągnięcia z rynku obecnych i potencjalnych nadwyżek surowców

brak przewidywania kryzysów i tworzenia scenariuszy, które w takich wypadkach gotowe wyjmuje się z „szuflady” i realizuje. To normalne w świecie biznesu zachowanie nie jest niestety powszechnie znane w świecie administracji, co jak zawsze powoduje większe niż wynikałoby z zaistniałej sytuacji straty.

Perspektywy dla Polski To, co jest szokiem dla Unii, my w Polsce przeżyliśmy już kilka razy. Pierwsze embargo miało miejsce już w latach 90. jako retorsja za zmianę ustroju.

Sankcje Putina obliczone są na wywołanie ogólnego kryzysu cenowego w UE. W dłuższej perspektywie mają doprowadzić do bankructwa producentów rolnych i słabszych przetwórców. i produktów żywnościowych, trudno nie odnieść wrażenia, że urzędnicy unijni ciągle przebywają na wakacjach, jeżeli nie ciałem, to przynajmniej duchem. Brak transparentnego systemu oceny start, zbyt niskie stawki rekompensat, brak skutecznego dodatkowego wsparcia dla eksportu do krajów trzecich, enigmatyczne komunikaty o wielkości funduszu kryzysowego i szamoczący się w tym wszystkim ministrowie rolnictwa poszczególnych krajów, na czele z najbardziej aktywnym polskim ministrem, świadczą o tym, że stratedzy Putina właściwie przewidzieli realną siłę pogrążonej w biurokracji UE. Pozostaje mieć nadzieję, że w końcu unijni urzędnicy zrozumieją powagę sytuacji. Zastanawiające jest jednak to, że po raz kolejny widać wyraźny

Potem w 2004 r. w rewanżu za wejście do UE. Następnie co jakiś czas, w zależności od tego, jak bardzo wypowiedzi naszych polityków nie podobały się Rosjanom. Tym razem mamy jednak gorszą sytuację, bo embargo obejmuje praktycznie całą Unię. Niby z jednej strony może to wzmocnić solidaryzm europejski – szczególnie w kwestii ewentualnych rekompensat i mało znaczącej skargi do WTO, ale z drugiej strony sytuacja na najważniejszym dla nas rynku eksportowym, czyli rynku UE, może stać się bardzo trudna, ze względu na kłopoty tamtejszych producentów z nadwyżkami produkcji. Rynek europejski jest dla nas dużo ważniejszy niż Rosja, bo na nim właśnie lokujemy ponad 70 proc. całego eksportu żywności, a wojna cenowa na tym obszarze może znacząco

wpłynąć na rentowność naszych przedsiębiorstw i rolnictwa. Skutki znacznego pogorszenia się warunków rynkowych możemy odczuć jako kraj bardzo dotkliwie. A to dlatego, że cena to druga – po jakości – przewaga, jaką posiadają polskie produkty. Czeka nas również dużo trudniejsza niż dotychczas walka o rynki krajów trzecich, na których nam w tej chwili szczególnie zależy. Należy oczekiwać, że wszyscy najwięksi unijni eksporterzy żywności znacząco zintensyfikują swoje działania promocyjne i polityczne, a patrząc na potencjał w tym zakresie takich krajów jak Francja czy Niemcy, może nam być bardzo trudno przebić ich oferty. Wywołane sankcjami naprężenia w łańcuchu żywnościowym nakładają się na ogólny trend deflacyjny obserwowany już wcześniej. To pogarsza i tak już trudną sytuację producentów i przetwórców, a na rynku detalicznym potęguje zabójczą dla wszystkich walkę cenową i sprzyja dalszej ekspansji dyskontów, uderzając bezpośrednio w handel tradycyjny. Ten bardzo zły dla gospodarki trend może przerwać tylko zdecydowana reakcja UE. Miejmy więc nadzieję, że odpowiednie osoby wrócą w końcu z wakacji. Albo jeszcze inaczej. Patrząc, jak do tej pory działały, może lepiej wysłać je na jeszcze dłuższe wakacje, dopuszczając do decyzji tych, którzy myślą strategicznie i działają bardziej energicznie. AndRzEj GAntnER Dyrektor Generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności

● Wywiad z Ministrem Rolnictwa Markiem Sawickim str. 20–21 ● Opinie ekspertów str. 20–22 ▲ ▲ ▲ ▲

– ok. 7 proc.), czyli teoretycznie roczne straty wyniosą maksymalnie ok. 8–10 miliardów euro w UE i około 1 miliarda euro w Polsce. W porównaniu z budżetem przeznaczonym na wsparcie Wspólnej Polityki Rolnej w najbliższych latach – około 400 miliardów euro – nie są to duże kwoty, a przynajmniej nie tak duże, żeby nie można było ich zrekompensować producentom. Jednak sankcje Putina nie są obliczone na te kilka miliardów euro, które nic nie znaczą dla unijnej gospodarki. Sankcje te mają wywołać ogólny kryzys cenowy na rynku Unii, a co za tym idzie – spowodować straty o wiele dalsze niż tylko te, które bezpośrednio odczuwają eksporterzy do Rosji. Pojawienie się z dnia na dzień praktycznie 5-proc. nadwyżki warzyw, owoców, mleka i jego przetworów oraz mięsa i jego przetworów, przy bardzo napiętej rentowności produkcji, ma spowodować szybkie spadki cen zarówno na surowce rolne, sadownicze i warzywnicze, jak i na produkty detaliczne. Ma to doprowadzić do drastycznego pogorszenia się rentowności produkcji w całym łańcuchu żywnościowym, a w dłuższym okresie czasu spowodować bankructwa producentów rolnych i słabszych przetwórców oraz skłócić pomiędzy sobą producentów rolnych, przetwórców i dystrybucję. Taka sytuacja ma wywołać poważny konflikt społeczny, gdyż producenci rolni, którzy stanowią znaczącą siłę polityczno-społeczną w każdym kraju UE, nie będą spokojnie czekać i liczyć poniesionych strat, uzasadniając je wyższymi racjami geopolitycznymi. Dadzą wyraz swojemu niezadowoleniu

wrzesień 2014 Życie Handlowe

fakty i opinie

wydarzenia

Raport specjalny

Czy bać się

Marek Sawicki: Uniezależnić się od chimerycznego rynku rosyjskiego Liczy się każda akcja, każdy pomysł, który pozwoli na zagospodarowanie chociaż części z tych produktów, które w wyniku embarga nie mogą trafić na rynek rosyjski – mówi Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi w rozmowie z „Życiem Handlowym”. W jaki sposób rząd walczy ze skutkami rosyjskiego embarga? Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi: – Od pierwszych dni alarmowałem odpowiednie struktury w UE. Problem polega na tym, że sierpień to czas urlopów unijnych urzędników. Sytuacja nieco się poprawiła, kiedy embargo zostało rozszerzone na wszystkie unijne kraje. Podejmujemy wielotorowe działania, ale pierwszoplanowa rola należy do Komisji Europejskiej. Od

dziesięciu lat jesteśmy członkiem UE i opieramy się na mechanizmach wynikających ze Wspólnej Polityki Rolnej. A konkretnie co pan robi, panie ministrze? – Prowadzę wiele rozmów z przedstawicielami różnych państw, aby przyspieszyć naszym produktom dostęp do konkretnych rynków w krajach trzecich. W ramach zespołu międzyresortowego pracujemy nad rozwiązaniami w zakresie kredytów i ubezpieczeń eksportowych. Agencja Rynku Rolnego zbiera od rolników powiadomienia o chęci wycofania produktów z rynku. W tym celu opracowana została specjalna instrukcja, aby rolnicy wiedzieli, że niezbędne jest dokumentowanie wycofywania produktów. W jaki sposób sami producenci i dostawcy mogą obronić się przed skutkami embarga? – Z dnia na dzień niewiele da się zrobić. Musimy mieć świadomość, że do zagospodarowania jest znaczna masa towarowa, która nagle została odcięta od swojego rynku zbytu. Liczy się jednak każda akcja, każdy pomysł, pozwalający na zagospodarowanie chociaż

Detaliści nie powinni odczuć skutków restrykcji

Janusz Rodziewicz prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP

Życie Handlowe wrzesień 2014

Rosyjskie embargo jest bardzo niekorzystne dla polskich producentów i ucierpią na nim wszystkie sektory spożywcze. W przypadku naszej branży problem jest tym większy, że możemy mówić o dwóch embargach. Pierwszym jest utrzymywany do tej pory zakaz eksportu wieprzowiny pochodzącej z UE do krajów Unii Celnej, czyli Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Drugim jest obecny całkowity zakaz dostaw produktów rolnych, w tym wszystkich rodzajów mięs i przetworów z Unii do Rosji. Pozytywny jest fakt, że ten drugi przypadek nie obejmuje Kazachstanu i Białorusi. Nie ma jednak wątpliwości, że polski sektor mięsny ucierpi. Z powodu rosyjskiego embarga tracimy bowiem także innych odbiorców, w tym tak dużych,

Potrzebna jest pomoc służb dyplomatycznych, premiera i prezydenta. Pod tym względem zieje przepaść między naszym krajem a Niemcami czy Francją, gdzie przy władzach działają całe sztaby doradców handlowych, którzy walczą o interesy państwa i producentów. jak Chiny, Japonia czy Korea. Detaliści natomiast nie powinni odczuć skutków tych restrykcji. Wręcz przeciwnie – mają obecnie lepszą pozycję negocjacyjną,

ponieważ na rynku pojawia się nadwyżka towaru. W zakresie działania polskich władz doceniam to, co zrobił do tej pory minister Marek Sawicki, który walczy o rekompensaty z Unii Europejskiej. Potrzebna jest pomoc służb dyplomatycznych, a nawet bezpośrednio premiera i prezydenta. Pod tym względem widoczna jest przepaść między naszym krajem a Niemcami czy Francją, gdzie przy władzach działają całe sztaby doradców handlowych, którzy w takiej sytuacji, jak obecna, walczą o interesy państwa i producentów. Polska długo starała się o zaistnienie na takich rynkach, jak Chiny czy Japonia, i obecnie potrzebne są konkretne działania oraz wizyty przedstawicieli naszych władz, jeśli nie chcemy ich stracić.

rosyjskiego embarga? części z tych produktów, które w wyniku embarga nie mogą trafić na rynek rosyjski. Niezbędne są działania długofalowe, które będą dywersyfikować kierunki eksportu, aby uniezależnić się od chimerycznego rynku rosyjskiego. Widać też konieczność znacznego zwiększenia poziomu zorganizowania się producentów. Na jakie wsparcie ze strony władz mogą liczyć producenci? – Działania pomocowe na rynkach rolnych, w tym na rynku owoców i warzyw, są określone w mechanizmach Wspólnej Polityki Rolnej. Z naszej strony mogą to być jedynie takie formy, jak uzgodnienia dotyczące warunków dostępu do poszczególnych rynków dla konkretnych produktów oraz zwiększone działania promocyjne. Rozpatrujemy też możliwości wsparcia poprzez rozwiązania w zakresie kredytów i ubezpieczeń eksportowych. Niektórzy przedstawiciele handlu oceniają, że w porównaniu z innymi krajami UE Polska słabiej broni ich interesów. Domagają się też większego zaangażowania władz w walkę ze skutkami embarga i pomocy w dostępie do innych obiecujących rynków… – Od pierwszego dnia embarga starałem się obudzić unijnych urzędników. Jak już wspomniałem, trochę się ruszyli, gdy embargo objęło całą UE. Co do innych rynków, mam jasny pogląd. Już na początku 2008 r. rozpocząłem starania o zdecydowane przyspieszenie akcji promocyjnych. Moje wizyty w Azji komentowano wówczas jako turystyczne wojaże. Tymczasem trwały intensywne rozmowy na temat dostępu do tamtejszych rynków. Promowaliśmy polskie produkty na

Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi

wielu targach i wystawach. Gdyby nie tamte inicjatywy, dziś mielibyśmy znacznie poważniejsze kłopoty. Przypomnę też, że w poprzedniej kadencji doprowadziłem do powstania ustawy o funduszach promocji, które organizują dziś wiele cennych inicjatyw. To dzięki tym wszystkim zabiegom jesteśmy już obecni chociażby w Chinach czy w Japonii, ale także w Korei Południowej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i innych krajach Bliskiego oraz Dalekiego Wschodu. ROzMAWIAłA URSzULA CHOjnACKA

oczekiWałbyM WiększeJ aktyWności poLskicH Władz

mirosław maliszewski prezes związku Sadowników RP i poseł PSL

detaliści, zarówno duże sieci handlowe, jak i tradycyjny format handlu, nie mają powodów do obaw – mogą wyłącznie zyskać na obecnej sytuacji. narodowych targach i na nowych rynkach, na których nie jesteśmy jeszcze obecni. Bardzo istotne jest też uzgodnienie przepisów fitosanitarnych, by były one honorowane w innych krajach. Obecnie nie są np. w Chinach, co blokuje nam możliwości działania na tamtejszym bardzo atrakcyjnym rynku. niezbędne jest też wsparcie ubezpieczeń transakcji, jakich będziemy dokonywać z nowymi krajami. to są często rynki jeszcze do końca niezbadane i zawsze istnieje ryzyko, że wyślemy towar, a nie otrzyma-

my zapłaty. Stawka ubezpieczeń, która obowiązuje, jest dla nas zbyt wysoka i oczekujemy wparcia z budżetu państwa w tym zakresie. detaliści, zarówno duże sieci handlowe, jak i tradycyjny format handlu, nie mają powodów do obaw – mogą wyłącznie zyskać na obecnej sytuacji. Ceny towarów są niższe i spadają nawet poniżej kosztów produkcji – przykładem mogą być ceny oferowane w skupie za kilogram jabłek, sięgające zaledwie 60–80 groszy. taki spadek cen nie jest dobrą informacją ani dla nas, ani dla gospodarki, ale na pewno nie zmartwi detalistów i konsumentów. już teraz można zauważyć, że Polacy kupują coraz więcej rodzimych produktów – być może jest to też częściowo powiązane z poczuciem patriotyzmu. I to jedyna pozytywna strona obecnej sytuacji.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

▲ ▲

to, co dzieje się obecnie na rynku owoców i warzyw, nie jest jedynie skutkiem embarga. W przypadku owoców mamy w tej chwili martwy okres, jeśli chodzi o eksport. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku warzyw – gdyby nie embargo, wysyłalibyśmy teraz do Rosji nowe dostawy. Straty wynikające z niemożności dostarczania towarów na ten rynek częściowo rekompensuje nam obecny wzrost spożycia krajowego, toteż konsekwencje embarga odczujemy dopiero w kolejnych miesiącach. Będą one dotkliwe, jeśli nie uda się pozyskać w tym czasie nowych rynków i jeśli nie otrzymamy od państwa wystarczających rekompensat. Od władz oczekiwalibyśmy większej aktywności w zakresie promowania i budowania wizerunku polskich produktów na między-

fakty i opinie

wydarzenia

Raport specjalny

Czy bać się rosyjskiego embarga?

Handel detaliczny umie się obronić

Waldemar Broś prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich Wprowadzenie embarga było dla nas bardzo złą informacją. Oznacza ono bowiem straty przychodów rzędu 700 mln zł w skali roku. Rynek rosyjski ma dla polskich producentów trzy zasadnicze zalety: jest zlokalizowany blisko naszego kraju, konsumenci mają podobne upodobania i uzyskiwaliśmy tam zawsze dobre ceny. Eksport polskich produktów nabiałowych, a przede wszystkim sera, do Federacji Rosyjskiej rozwijał się bardzo intensywnie w ostatnich

latach, a w pierwszych miesiącach tego roku dynamika sięgała nawet ponad 200 procent w porównaniu z podobnym okresem ubiegłego roku. Polscy producenci mleka stracą z powodu samego embarga 13–15 groszy na każdym litrze sprzedawanego mleka, ponieważ o tyle zmniejszyła się cena skupu. Strata zakładów produkcyjnych jest podwójna: po pierwsze, z powodu wstrzymania eksportu do Rosji, po drugie, z powodu kosztów, które rodzi powstała w tej sytuacji konieczność przechowywania nadwyżek wyprodukowanego towaru. Embargo oznacza też dla producentów wszystkich branż FMCG konieczność ponoszenia kosztów związanych z wejściem na nowe rynki, w tym kosztów związanych z promocją. Wystąpiłem do ministra Marka Sawickiego z prośbą, by na forum Unii Europejskiej przypominał o stratach, jakie ponosimy z tytułu embarga, ale bardzo doceniam wszystkie działania podjęte do tej

Gdyby handel – zarówno detaliści, jak i hurtownicy – nieco obniżył ceny, skorzystaliby na tym wszyscy. A to dlatego, że mielibyśmy jednocześnie wzrost spożycia i wyższą skalę obrotu. pory. Minister robi wszystko, co jest możliwe w obecnej sytuacji, odbywa wiele spotkań i liczymy, że przyniesie to efekty. Także dzięki ministrowi wynegocjowano możliwość eksportu polskiego nabiału na rynek chiński – to była jedna z inicjatyw resortu rolnictwa. Wszyscy liczą też na pewną furtkę w dostawach na rynek rosyjski, jaką daje eksport przez Białoruś. Na pewno jednak o wiele łatwiej będzie skorzystać z niej tym dostawcom, którzy już wcześniej dostarczali produkty na Białoruś. Z całą pewnością w żaden sposób nie ucierpią na embargu detaliści. Handel zawsze w jakiś sposób umie się obronić w takich

sytuacjach. W tym miesiącu wystosowałem do 30 działających w Polsce operatorów oficjalną prośbę o niewykorzystywanie obecnej sytuacji i niepodwyższanie marży. Gdyby handel – zarówno detaliści, jak i hurtownicy – nieco obniżył w tej chwili ceny, skorzystaliby na tym wszyscy, ponieważ mielibyśmy jednocześnie wzrost spożycia i wyższą skalę obrotu. Jestem jednak dobrej myśli. Nie sądzę, by embargo potrwało rok – wierzę, że będzie skrócone. Zakładam, że także sami konsumenci rosyjscy będą oddziaływać na władze Federacji, ponieważ zwyczajnie będzie im brakować produktów, które lubili i do których są przyzwyczajeni. Jednak nawet po zniesieniu embarga polscy producenci i dostawcy muszą liczyć się z koniecznością ponoszenia kosztów związanych z ponownym wejściem na rynek rosyjski, co na pewno nie będzie łatwe. Nie ma co się oszukiwać – w miarę trwania embarga będą na ten rynek wchodziły inne kraje, które mogą zająć miejsce Polski.

Ułatwić firmom dalszy rozwój

Andrzej Sadowski założyciel i wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha Embargo ogłoszone przez rząd Rosji to przede wszystkim demonstracja siły. Dostawy towarów trwają dalej, tyle że przez pośredników, jak Kazachstan czy Białoruś, i oczywiście przy dodatkowych kosztach. Rosyjskie społeczeństwo przyzwyczaiło się już do określonego poziomu konsumpcji, a ta będzie

Życie Handlowe wrzesień 2014

dalej zaspokajana – niezależnie od formalnego embarga. Nie można powiedzieć, że w Polsce pewne branże odczują skutki embarga bardziej niż inne – to nie kwestia branży, lecz konkretnych przedsiębiorstw. Niektóre z nich mogą nie umieć się odnaleźć w nowej sytuacji i otrzeć o bankructwo, inne zaś skorzystać na niej, pozyskując nowe rynki. To kwestia umiejętności działania i wykorzystania sytuacji kryzysowej dla rozwoju własnych interesów. Z embargiem jest tak samo jak z krachem na giełdzie: dla jednych jest on klęską, dla innych – okazją do wykorzystania. Część polskich firm wyciągnęła lekcję z kryzysu w 2008 roku i jest bardziej zapobiegawcza w działaniu. Polscy dostawcy mają też dziś o wiele lepszą pozycję na zagranicznych rynkach niż jeszcze kilka lat temu, co bardzo dobrze widać na przykładzie producentów mięsa. Producenci muszą ponadto

Przedstawiciele rządu obiecują subsydia na pokrycie strat wynikających z rosyjskiego embarga, zamiast zlikwidować blokujące rozwój firm przepisy. To zasadniczy błąd. pamiętać, że system nigdy nie jest szczelny, więc każda okazja powinna być wykorzystana, a każde zapotrzebowanie zgłaszane przez inne rynki zaspokojone – przecież potrzeby rosyjskich konsumentów nie zmniejszyły się, o czym świadczy boom na przygraniczne sklepy. Embargo nie powinno natomiast przełożyć się na sytuację detalistów. Summa summarum wygra konsument, który obecnie jest królem rynku – ceny w sklepach muszą być niższe, ponieważ niższe są teraz ceny towarów na polskim rynku. Producenci muszą liczyć

się z tym, że ich zyski nie będą tak wysokie, jak zaplanowali. Niektórzy z nich jednak z zasady opierają strategię na niskich cenach, skupiając się na wolumenie sprzedaży. Polskie władze nie mogą w znacznym stopniu wpłynąć na obecną sytuację. Gospodarki nie tworzą bowiem politycy, lecz relacje między producentami. Polski rząd i premier powinni natomiast jak najszybciej zająć się likwidacją przeszkód stojących na drodze do rozwoju firm w Polsce – straty, jakie ponoszą polscy przedsiębiorcy z tytułu funkcjonujących złych przepisów, sięgają ok. 70 mld zł rocznie. Przedstawiciele polskiego rządu obiecują subsydia na pokrycie strat wynikających z rosyjskiego embarga, zamiast zlikwidować blokujące rozwój firm regulacje. To zasadniczy błąd. Konieczne jest przede wszystkim wyeliminowanie szkodliwych i kosztotwórczych przepisów istniejących w naszym własnym kraju.

udane debiuty

Przegląd nowości 2014

Z repertuaru rynkowych premier Po letnim wypoczynku nadchodzi czas powrotu do codziennych obowiązków. Jednym z nich powinno być gruntowne przejrzenie sklepowych półek. Taki remanent ułatwi przygotowane przez nas po raz kolejny praktyczne zestawienie produktów spożywczych (str. 26–36) i niespożywczych (str. 36–39), które zadebiutowały na rynku w ciągu ostatnich miesięcy. Nowości są bowiem tym, obok czego klienci z pewnością nie przejdą obojętnie.

Życie Handlowe wrzesień 2014

badania przeprowadzonego przez instytut Ipsos*, a zatytułowanego „Innowacyjny jak Polak”, wynika, że jesteśmy narodem wyjątkowo otwartym na nowości. Aż 60 proc. z nas deklaruje, że chętnie sięga i wypróbowuje pojawiające się na rynku produkty. Sceptyczny stosunek wobec debiutantów i wolę polegania na tym, co sprawdzone, wyraża zaledwie co dziesiąty respondent.

Kobiety i młodzież idą za nowym Kolejny wniosek płynący z powyższych badań szczególnie ucieszy właścicieli sklepów spożywczych i spożywczo-przemysłowych. Okazuje się bowiem, że po nowości chętniej sięgają kobiety (dużą otwartość na nie deklaruje 64 proc. pań i 56 proc. panów), a jak wiadomo, ta płeć jest odpowiedzialna za zaopatrzenie domu i częściej udaje się na zakupy. Otwartość na nowości jest też domeną wieku. Zgodnie z danymi Ipsosu chętniej sięgają po nie ludzie młodzi – poniżej 30. roku życia. – Co ciekawe, nie ma znaczącej różnicy w deklarowanej otwartości na nowości między grupą trzydziestoa czterdziestolatków, co może wskazywać na zacieranie się różnic w podejściu do nowości pomiędzy tymi pokoleniami – komentuje wyniki badania Andrzej Anterszlak, Ipsos Loyalty Director.

Po nowości chętniej sięgają kobiety (dużą otwartość na nie deklaruje 64 proc. pań i 56 proc. panów), a jak wiadomo, to one są odpowiedzialne za zaopatrzenie domu.

podoba, chce powiedzieć o niej innym. Dla 57 proc. ankietowanych nowości pojawiające się na rynku są częstym tematem rozmów ze znajomymi i rodziną. Połowa Polaków przyznała również, że często wyszukuje informacji o nowościach w prasie i internecie. W zajęciu tym prym także wiodą panowie. Podczas

kiedy nieco więcej kobiet chętnie poleca sprawdzone produkty innym i rozmawia o nich ze znajomymi i rodziną. To także większy odsetek pań zgadza się ze stwierdzeniem, że kiedy znajdą na rynku jakąś nowość, to czują, że muszą powiedzieć o niej innym.

Co jest w cenie Trzy czwarte z nas deklaruje, że w przypadku zakupu nowych produktów bardziej bierze pod uwagę takie, które mogą być dopasowane do indywidualnych potrzeb. Co więcej, większość Polaków – 61 proc. – skłonna jest zapłacić więcej za produkty, które uważają za oryginalne. Większość ankietowanych deklaruje ponadto, że bierze pod uwagę zakup tylko takich nowych produktów, które są prawdziwe i autentyczne (69 proc.). Najmniej respon-

dentów przyznało, że zasady etyczne, jakimi kierują się producenci, wpływają na ich decyzje zakupowe – z tym stwierdzeniem zgodziło się 57 proc. osób. Cóż, nie da się ukryć, że społeczna odpowiedzialność biznesu (z ang. CSR) w świadomości przeciętnego Kowalskiego praktycznie nie istnieje. Znacznie bardziej przemawiają do nas praktyczne walory produktów. Prawie 70 proc. badanych uważa, że warto wydać więcej na te z nich, które pozwalają zaoszczędzić czas. W obecnej dobie czas stał się cennym zasobem i zawsze go przecież brakuje. Jesteśmy więc skłonni zapłacić więcej za produkty, dzięki którym nieco go odzyskamy. Przy czym wyniki badania uwidoczniły, że u mężczyzn to zamiłowanie jest nieco silniejsze niż u kobiet – podkreśla Andrzej Anterszlak.

Marketing szeptany Prawie dwie trzecie Polaków deklaruje, że osoby z ich otoczenia często pytają ich o radę, jakie produkty spośród tych pojawiających się na rynku wybrać. Przy czym częściej rad w tej materii udzielają mężczyźni. Tyle samo respondentów twierdzi, że gdy trafia na nowość, która im się

*Badanie Ipsos zostało przeprowadzone techniką online w lutym 2014 roku na 1000-osobowej próbie reprezentatywnej ze względu na płeć, wiek i region dla populacji Polaków w wieku 19–49 lat.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

SPoŻywCze

Big-Active

Herbaty czarne aromatyzowane

Producent:

biG-ActiVe sp. z o.o. www.big-active.pl

Kategoria

herbaty czarne aromatyzowane

Opakowania jednostkowe

Big-Active

Syropy owocowe

Producent:

biG-ActiVe sp. z o.o. www.big-active.pl

Kategoria

syropy owocowe

20 torebek x 2 g

Pojemność opakowań jednostkowych

330 ml

Sugerowana cena detaliczna

5,49 zł

Sugerowana cena detaliczna

6,49 zł

Opakowanie zbiorcze

display 10 sztuk

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

grudzień 2013

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2014

Cortina

Fortuna

nektary bez dodatku cukru

AGros-noVA soki sp. z o.o. www.agrosnova.pl

Producent:

nestlÉ PolskA s.A. www.nestle.pl

Producent:

Kategoria

lody impulsowe

Kategoria

nektary

Pojemność opakowania jednostkowego

95 ml

Pojemność opakowania jednostkowego

Sugerowana cena detaliczna

2,90 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

4,59 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 28 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

1 marca 2014

Data wprowadzenia na rynek

luty 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

Familijne Gofrowe Wafle z owocami

Garmażernia

Producent:

coliAn sp. z o.o. www.familijne.pl

Kategoria

słodycze/wafle rodzinne

Gramatura opakowania jednostkowego

160 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,60 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 23 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

maj 2014

Hortex Leon

Roladka z kurczaka

Soki marchewkowo-owocowe

Producent:

zAkłAd PrzetWórstWA MięsneGo jbb www.garmazernia.pl

Kategoria

wyroby garmażeryjne

Gramatura opakowania jednostkowego

Producent:

HorteX HoldinG s.A. www.hortex.pl

Kategoria

soki dla dzieci

500 g – 600 g

Pojemność opakowania jednostkowego

saszetka 200 ml

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

19,99 zł/kg

Sugerowana cena detaliczna

1,79 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 3 kg

Opakowanie zbiorcze

8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

SPoŻywCze

Indykpol Bianka

pierś ierś gotowana z indyka

Indykpol

Kabanosy z wędzarni

Producent:

indykPol s.A. www.indykpol.pl

Producent:

indykPol s.A. www.indykpol.pl

Kategoria

mięso i wędliny/ szynki i wędzonki

Kategoria

mięso i wędliny/ wędliny podsuszane

Gramatura opakowania jednostkowego

ok. 2,4 kg

Gramatura opakowania jednostkowego

ok. 600 g

Przybliżona cena detaliczna

ok. 25 zł/kg

Przybliżona cena detaliczna

ok. 30 zł/kg

Opakowanie zbiorcze

karton 2 sztuki

Opakowanie zbiorcze

karton 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Indykpol

pasztet gospodarza

parówki znakomite z indyka

Producent:

indykPol s.A. www.indykpol.pl

Kategoria

mięso i wędliny/ pieczenie i pasztety

Gramatura opakowania jednostkowego

ok. 1,3 kg

Przybliżona cena detaliczna

ok. 12 zł/kg

Opakowanie zbiorcze

karton 4 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

Producent:

indykPol s.A. www.indykpol.pl

Kategoria

mięso i wędliny/parówki

Gramatura opakowania jednostkowego

ok. 1,7 kg

Przybliżona cena detaliczna

ok. 16–17 zł/kg

Opakowanie zbiorcze

karton 5 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2014

Kotlin

Ketchup 60% mniej kalorii

Krakuski

Galicyjski Młyn

Producent:

bAHlsen PolskA sp. z o.o. sp. k.

Kategoria

ciastka

Gramatura opakowań jednostkowych

150 g i 37,5 g

Sugerowane ceny detaliczne

150 g – 4,99 zł; 37,5 g – 1,39 zł

zgrzewka 6 sztuk

Opakowanie zbiorcze

150 g – karton 10 sztuk; 37,5 g - karton 20 sztuk

kwiecień 2014

Data wprowadzenia na rynek

maj/czerwiec 2014

Producent:

AGros-noVA sp. z o.o. www.agrosnova.pl

Kategoria

ketchupy

Gramatura opakowania jednostkowego

450 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

4,29 zł

Opakowanie zbiorcze Data wprowadzenia na rynek

Kubek Vifona

zupy błyskawiczne w saszetkach

Lodowa kanapka Oreo

dystrybutor:

tAn-Viet international s.A. www.tan-viet.com.pl

dystrybutor:

zielonA budkA (Mielec) sp. z o.o. www.zielonabudka.pl

Kategoria

zupy instant

Kategoria

lody

Gramatura opakowania jednostkowego

25 g

Pojemność opakowania jednostkowego

135 ml

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

1,19 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,50 zł

Opakowanie zbiorcze

display 32 sztuki

Opakowanie zbiorcze

karton 24 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

SPoŻywCze

Lodowe kubeczki

Milka, Oreo, Daim, Jacobs

Lody Milka na patyku

dystrybutor:

zielonA budkA (Mielec) sp. z o.o. www.zielonabudka.pl

dystrybutor:

zielonA budkA (Mielec) sp. z o.o. www.zielonabudka.pl

Kategoria

lody impulsowe

Kategoria

lody impulsowe

Pojemność opakowań jednostkowych

185 ml

Gramatura opakowania jednostkowego

110 ml

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

4,99 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,50 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 20 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

LOYD

Herbata english blend

Producent:

MokAt MokAte A e s.A. At www.mokate.com.pl

Kategoria

herbaty czarne aromatyzowane

Opakowania jednostkowe

50 piramidek

Sugerowana cena detaliczna

8,85 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 4 sztuki

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

Łowicz

Dżemy tradycyjne smaki

Producent:

AGros-noVA sp. z o.o. www.agrosnova.pl

Kategoria

produkty dżemowe

Gramatura opakowań jednostkowych

280 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

4,20 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

luty 2014

Mokate Cappuccino

Łowicz

Syropy letnie smaki

Producent:

AGros-noVA sp. z o.o. www.agrosnova.pl

Kategoria

syropy owocowe

Pojemność opakowań jednostkowych

440 ml

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

4,70 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 9 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Międzychód

Dania kompletne

Producent:

MokAte sp. z o.o. www.mokate.com.pl

Kategoria

kawy deserowe

Gramatura opakowań jednostkowych

18 g

7,48 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

0,99 zł

Opakowania zbiorcze

zgrzewka 4 sztuki

Opakowanie zbiorcze

display 20 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

1 sierpnia 2014

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2014

Producent:

MiędzycHód ód noWickA sp. z o.o. www.twojmiedzychod.pl

Kategoria

dania gotowe

Masa netto opakowań jednostkowych

500 g

Sugerowana cena

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

SPoŻywCze

Monini Pesto

O’Canis – Premium

Mini-cygara dla psów i kotów

Producent:

Ptc sp. z o.o. zAkłAd Produkcyjny Pet-Food www.ocanis.pl

Producent:

Monini www.monini.pl

Kategoria

przysmaki dla psów i kotów

Kategoria

sosy

4 sztuki – mix smaków

Gramatura opakowań jednostkowych

Zawartość opakowań jednostkowych

190 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

11,00 – 12,00 zł (w zależności od kanału)

Sugerowane/przybliżone ceny detaliczne

mini-cygara dla psów – 3,99 zł ; mini-cygara dla kotów – 3,49 zł

Opakowanie zbiorcze

12 (zgrzewka 12 sztuk)

Opakowanie zbiorcze

display 10 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

październik 2013

Data wprowadzenia na rynek

wrzesień 2014

OLe! – Suszone pomidory

w paskach i z pieprzem marynowanym

Producent:

okecHAMP s s.A. www.wole-ole.pl

Kategoria

przetwory warzywne

Pojemność opakowań jednostkowych

305 ml

Sugerowane/przybliżone ceny detaliczne

Suszone pomidory w paskach w oleju z ziołami – 9,59 zł; Suszone pomidory z pieprzem marnowanym w oleju z ziołami – 10,59 zł

Polmlek

Mleko łagodne agodne

Producent:

PolMlek rAciąż www.polmlek.com

Kategoria

mleko UHT

Pojemność opakowania jednostkowego

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,20 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Opakowanie zbiorcze

12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2014

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

Poltino

buraczki porcjowane

Producent:

Hortino zPoW leżajsk sp. z o.o. www.poltino.pl

Kategoria

mrożone warzywa

Gramatura opakowań jednostkowych

450 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,50 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

styczeń 2014

Połczyńskie Zdrojowe

Poltino

Mrożone dania gotowe

Producent:

Hortino zPoW leżajsk sp. z o.o. www.poltino.pl

Kategoria

dania gotowe

Gramatura opakowań jednostkowych

Producent:

FuHrMAnn s.A. www.browarpolczyn.pl

Kategoria

piwo

600 g

Opakowanie jednostkowe

butelka bezzwrotna 500 ml

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

8,50 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

2,85 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 10 sztuk

Opakowanie zbiorcze

20 x 500 ml

Data wprowadzenia na rynek

styczeń 2014

Data wprowadzenia na rynek

luty 2014

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

SPoŻywCze

PreVital

Saszetki dla kotów w różnych smakach i dla kotów po sterylizacji

Producent:

PArtner in Pet Food www.ppfeurope.com

Princessa Zebra

Producent:

nestlÉ PolskA s.A. www.nestle.pl

Kategoria

słodycze/wafle impulsowe

Gramatura opakowania jednostkowego

37 g

Kategoria

karma dla zwierząt

Gramatura opakowań jednostkowych

100 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

1,59 zł

Sugerowana cena detaliczna

0,99 zł

Opakowanie zbiorcze

24 sztuki

Opakowanie zbiorcze

display 30 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014 (saszetki dla kotów po sterylizacji)

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Rafi

Quicker

Karma dla dorosłych psów

Dania gotowe

Producent:

dolinA noteci www.dolina-noteci.pl

Producent:

dM trAnsArr sp. z o. o. www.quicker-food.com.pl

Kategoria

karma dla zwierząt

Kategoria

gotowe dania liofilizowane/ zdrowa żywność

Gramatura opakowań jednostkowych

400 g i 800 g

Opakowania jednostkowe

kubek 70 g

Sugerowana cena detaliczna

7,49 zł

Sugerowane/przybliżone ceny detaliczne

400 g – 2,59 zł 800 g – 4,49 zł

Opakowanie zbiorcze

6 sztuk

Opakowania zbiorcze

zgrzewki po 24 sztuki i 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

maj 2014

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

Roleski

Roko White

Ketchup Markowy z pieprzem

Producent:

zbyszko coMPAny sp. z o.o. www.zbyszko.com.pl

Producent:

roleski spółka jawna www.roleski.pl

Kategoria

napoje funkcjonalne

Kategoria

przyprawy mokre/ketchupy

Pojemność opakowań jednostkowych

400 ml

Gramatura opakowania jednostkowego

450 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

1,99 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,85 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewki po 9 i 12 sztuk

Opakowanie zbiorcze

tacka + folia

Data wprowadzenia na rynek

marzec 2014

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Rożek Milka

Słoneczne Owoce Syropy owocowe

dystrybutor:

zielonA budkA (Mielec) sp. z o.o. www.zielonabudka.pl

Producent:

VictoriA cyMes sp. z o.o. www.cymes.pl

Kategoria

lody impulsowe

Kategoria

syropy owocowe

Pojemność opakowania jednostkowego

110 ml

Opakowanie jednostkowe

butelka szklana 430 ml

Sugerowana cena detaliczna

4,80 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

3,50 zł

Opakowania zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 16 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

SPoŻywCze

Smaki Victorii

TaoTao

Soki naturalne

Sosy Czar Chili

Producent:

VictoriA cyMes sp. z o.o. www.swiezesoki.pl

Kategoria

soki 100%

Opakowanie jednostkowe

butelka szklana 1 l

Sugerowane ceny detaliczne

z jabłek – 5,99 zł; z owoców granatu – 11,49 zł; bananowo-marchwiowo-jabłkowy – 5,50 zł

Opakowanie zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2014

Tarsmak

Sosy piri piri i cebulowo-serowy

dystrybutor:

tAn-Viet t n-Viet international s.A. tA www.tan-viet.com.pl

Kategoria

sosy orientalne

Gramatury opakowań jednostkowych

pomidorowy – 450 g, czosnkowy – 435 g, czarny – 470 g

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

9,99 zł

Opakowanie zbiorcze

display 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Vifon Lunch Box

Dania błyskawiczne z kluskami

Producent:

tArsMAk www.tarsmak.pl

dystrybutor:

tAn-Viet international s.A. www.tan-viet.com.pl

Kategoria

sosy

Kategoria

dania instant

Gramatura opakowań jednostkowych

piri piri – 450 g; cebulowo-serowy – 400 g

Gramatura opakowań jednostkowych

85 g

Sugerowana cena detaliczna

piri piri – 4,99 zł; cebulowo-serowy – 5,29 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

4,29 zł

Opakowania zbiorcze

zgrzewka 6 sztuk

Opakowanie zbiorcze

display 8 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Data wprowadzenia na rynek

lipiec 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

UDAne DeBiUTy

nieSPoŻywCze

Kolorado Deo Spray

Bell

Odświeżacze powietrza

Lakier Gel 4D

Producent:

BELL www.bell.com.pl

Kategoria

kosmetyki kolorowe/ lakiery do paznokci

Gramatura opakowań jednostkowych

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

10,70 zł

Opakowanie zbiorcze

10 kolorów lakierów po 3 sztuki, toper oraz podstawka ekspozycyjna

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Lula

Chusteczki nawilżane

Producent:

HAl sp. z o.o. www.hal.com.pl

Kategoria

odświeżacze powietrza w sprayu

72 sztuki

Pojemność opakowań jednostkowych

400 ml

Sugerowana cena detaliczna

4,29 zł

Sugerowana cena detaliczna

4,99 zł

Opakowanie zbiorcze

12 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

czerwiec 2014

Data wprowadzenia na rynek

styczeń 2014

Producent:

stellA PA PAck s.A. www.stella.com.pl

Kategoria

chusteczki nawilżane

Zawartość opakowania jednostkowego

wrzesień 2014 Życie Handlowe

UDAne DeBiUTy

nieSPoŻywCze

Le Petit Marseillais

o.b. ProComfort Night tampony normal i super

Życie Handlowe wrzesień 2014

dystrybutor:

joHnson & joHnson PolAnd sp. z o.o. www.lpm.pl www.facebook.com/ lePetitMarseillaisPolska

Kategoria

kosmetyki do mycia i pielęgnacji ciała

Pojemność opakowań jednostkowych

żele pod prysznic – 250 ml i 400 ml żele pod prysznic i do kąpieli 2 w 1 – 650 ml mleczka do pielęgnacji ciała – 250 ml

Sugerowane/przybliżone ceny detaliczne

żele pod prysznic: 250 ml – 8,99 zł i400 ml – 13,99 zł; żele pod prysznic i do kąpieli – 19,99 zł, mleczka do pielęgnacji ciała – 15,99 zł

Opakowania zbiorcze

karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

dystrybutor:

joHnson & joHnson PolAnd sp. z o.o. www.myob.pl

Kategoria

artykuły higieniczne dla kobiet

Zawartość opakowania jednostkowego

16 sztuk

Rekomendowana cena detaliczna

10,99 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 48 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

kwiecień 2014

Marula Gold

Sensodyne

Complete protection Medium

Producent:

Mincer PHArMA www.mincer.com.pl

Kategoria

kosmetyki do pielęgnacji twarzy

Pojemność opakowań jednostkowych

kremy na dzień i noc – 50 ml; krem pod oczy oraz olejek – 15 ml; emulsja do demakijażu – 230 ml

Producent:

Gsk consuMer HeAltHcAre sp. z o.o www.sensodyne.pl

Kategoria

szczoteczki do zębów

Sugerowane/przybliżone ceny detaliczne

od 18,20 do 20,80 zł

Sugerowana/przybliżona cena detaliczna

9,99 zł

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Opakowanie zbiorcze

karton 12 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

maj 2014

Data wprowadzenia na rynek

sierpień 2014

Producent:

AriX PolskA sp. z o.o. www.arix.pl

Kategoria

akcesoria do sprzątania

Specyfika produktu

jednorodna listwa, gęste nachylone włosie, gumowa listwa antyuderzeniowa

Opakowania zbiorcze

karton 6 sztuk

Data wprowadzenia na rynek

przełom 2013/2014

Tonkita by Arix

Szczotka do zamiatania Rapida

wrzesień 2014 Życie Handlowe

Regiony

województwo podkarpackie RAPoRT z RegionU

Rzeszów

Sklepy ważne jak produkcja

GS z Błażowej znalazł patent na podkręcenie obrotów

Selgros zmodernizował dwie hale na Śląsku

Żywiołowe targi Poziomki

Życie Handlowe wrzesień 2014

podkarpackie

Podkarpacie rozpieszcza klientów

Podkarpacia wywodzą się najwięksi obecnie polscy dystrybutorzy, jak Bać-Pol i Specjał. Region jest też bardzo bogaty w różnorodne polskie sieci sklepów. To powoduje, że toczy się tutaj zażarta walka o klienta.

Frac stawia na świeże ryby Rzeszów to jednak nie tylko Specjał z Naszymi Sklepami czy Bać-Pol ze Sparami, ale także potężna już sieć delikatesów spożywczych Frac. Średnia powierzchnia tych placówek to 400 ▲ ▲

Ryba wyłowiona dzień wcześniej z Adriatyku, na życzenie zgrillowana przez chorwackiego kucharza? To możliwe nie tylko w Zagrzebiu, ale także w Rzeszowie. Tutejsze sklepy dobrze wiedzą, jak w obecnych czasach przyciągnąć klientów.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

regiony

handlowe inicjatywy

2,2 mln

– tylu ludzi mieszka na Podkarpaciu mkw., ale są też takie o metrażu przekraczającym 1,3 tys. metrów. – Prowadzimy łącznie 40 sklepów, większość na terenie Podkarpacia. 16 placówek mamy także na Śląsku, między innymi w Katowicach, Gliwicach czy Sosnowcu – opowiada Ewa Hałdaś, dyrektor handlowy Frac Delikatesy. Firma dotarła już także do Małopolski (ma sklep w Tarnowie). Większość towaru do Fraców dostarczają lokalni dystrybutorzy (m.in. Specjał), ale firma ma także własny magazyn centralny (w sieci nie ma franczyzowych

placówek, wszystkie sklepy należą do Stanisława Frąca). Duże, dobrze oświetlone powierzchnie sklepów Frac wyróżniają się przede wszystkim stoiskami z rybami. – Raz w tygodniu własnym transportem dowozimy świeżo wyłowioną rybę znad polskiego morza. Klienci mogą ją u nas kupić w środy i czwartki – opowiada Ewa Hałdaś. To jednak nie wszystko, bo samochody Fraca jeżdżą także do Chorwacji, skąd przywożona jest świeża dorada i labraks. Te ryby można kupić w sklepach sieci w czwartki i piątki.

Rabat za własny transport Z Podkarpaciem handlowo związany jest także Tarnów, pomimo że leży już w Małopolsce. Hurtownia nabiałowo-tłuszczowa Magnat ma oddział w tym mieście, ale obsługuje cały region.

– Handlujemy także spożywką, docieramy do około 500 klientów z terenu Małopolski, ale też Podkarpacia oraz województwa świętokrzyskiego – mówi Andrzej Tyrek, kierownik tarnowskiego oddziału firmy Magnat. Znana w regionie z dobrych warunków zakupowych firma ma w stałej ofercie około 1,5 tys. artykułów. – Współpracujemy z sieciami, ale też z mniejszymi, niezależnymi sklepami. Te pierwsze proszą o dowóz towaru, niezależni detaliści ciągle odwiedzają nas w hali cash and carry – opowiada Tyrek. Ważne jest to, że w trakcie samodzielnej wizyty przy ul. Hodowlanej w Tarnowie można kupić towar taniej (o 1– 3 proc.). – Wtedy obowiązuje płatność gotówką – precyzuje kierownik oddziału. Z tej możliwości korzysta połowa klientów Magnata. MARIUSZ POLIT

Andrzej Tyrek kierownik tarnowskiego oddziału firmy Magnat

Cztery hurtownie Magnata

– Siedziba firmy znajduje się w Kielcach, ale oddziały mamy także w Tarnowie, Zgierzu i Radomiu. W hurtowni w Małopolsce pracuje 20 osób, docieramy do klientów w promieniu 50 kilometrów od Tarnowa.

Wieści z regionu

Piotruś Pan stawia na delikatesy Ogólnospożywcza hurtownia Piotruś Pan z Przemyśla inwestuje we własne i franczyzowe sklepy spożywcze. – Idziemy w kierunku delikatesów pod marką Piotruś Pan. Sklepy Bingo nie będą już rozwijane – mówi Aleksander Baczyk, właściciel firmy. Obecnie działają 22 sklepy Piotruś Pan (w tym dwa franczyzowe, oba w Ustrzykach Dolnych) oraz 38 sklepów Bingo. Piotruś Pan to także dwie hurtownie – w Przemyślu

Życie Handlowe wrzesień 2014

oraz Rudnej Małej k. Rzeszowa. – Dostarczamy towar nie tylko do detalistów z województwa podkarpackiego, ale także między innymi do placówek w woj. lubelskim. Łącznie stale kupuje u nas ponad 500 właścicieli sklepów – dodaje Baczyk.

Agrohurt inwestuje w nowe hale Podkarpackie Centrum Hurtowe Agrohurt przy ul. Lubelskiej w Rzeszowie, czyli najważniejszy rynek hurtowy w regionie, stawia kolejne hale na wynajem. – W tej chwili mamy wydzierżawione wszystkie miejsca, dlatego też zdecydowaliśmy o inwestycji w nowy budynek. Będzie to nowoczesna hala, budowana w tak zwanym systemie segmentowym – tłumaczy Wilhelm Woźniak,

wiceprezes Podkarpackiego Centrum Hurtowego Agrohurt. Podpisano już umowę na wynajem części powierzchni. – Na początku nowego roku ruszy budowa zarezerwowanej przez najemcę części hali. Gdy znajdzie się następny chętny, dobudujemy do tego budynku kolejny segment – mówi Woźniak. Obecnie na terenie Agrohurtu handluje około 200 firm.

Dajemy nawet 5 procent upustu W hurtowni F.H.U. Wiesław Walicki ze Stalowej Woli można kupić towar nawet o pięć procent taniej. – Taki rabat od ceny podstawowej możemy dać klientom, którzy sami przyjadą po towar do hali na ulicę Sosnową – opowiada Wiesław Walicki, właściciel firmy. Upust jest

przyznawany przy zakupach za gotówkę. Hurtownia handluje ogólną spożywką, wodą mineralną, napojami. W stałej ofercie ma około 3 tys. produktów. – 95 procent klientów prosi o dowóz towaru. Zamawiają go albo bezpośrednio u naszych przedstawicieli handlowych, albo przez telefon. Towar dostarczamy w ciągu 24 godzin – opowiada właściciel firmy. Walicki w branży hurtowej działa już od 25 lat, firmę w Stalowej Woli prowadzi od 8.

regiony

handlowe inicjatywy

Sklepy ważne jak produkcja

Spółdzielnia z Jasienicy Rosielnej konsekwentnie idzie własną drogą, stawiając na dystrybucję i jakość produktów. To się kalkuluje, bo klienci cenią masła, śmietany i kefiry z południowego zakątka Polski. Są w stanie zapłacić więcej za znak Jasienica Rosielna – o ile znajdą przetwory tej marki w sklepie. Dorota Hunia, kierowniczka sklepu firmowego OSM Jasienica Rosielna w Bliznem

Samochód pełen mleka

– Towar do sklepu przyjeżdża z wielu hurtowni, ale najważniejsza jest dostawa z naszej mleczarni. Co drugi dzień wykładamy na półki zawartość całego auta dostawczego. Mleko, kefiry, śmietany czy masła z logo Jasienica Rosielna schodzą lepiej niż przysłowiowe ciepłe bułeczki. Nasz nabiał zawsze jest świeży, prosto z taśmy produkcyjnej. Poza tym smakuje naturalnie. Na przykład mleko ma czas przydatności do spożycia tylko osiem dni. Nie ma w nim chemii, która wydłuża okres przechowywania.

Życie Handlowe wrzesień 2014

asło z Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Jasienica Rosielna można spotkać nawet w Warszawie, w placówkach ze zdrową żywnością. Tyle że jest drogie – kosztuje nawet 10 złotych za 200-gramową kostkę. Na Podkarpaciu jest oferowane w cenie niewiele wyższej od przemysłowego masła z ogólnopolskich mleczarni. – W sklepach klient płaci za nasz produkt tylko 10–20 procent więcej niż za konkurencyjne masło. To niewiele, wziąwszy pod uwagę jakość – uważa

Kazimierz Śnieżek, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej z Jasienicy Rosielnej. – A gdy już raz spróbuje naszego produktu, nie sięgnie po inne – uważa. Podczas naszej podróży mieliśmy możliwość przekonać się, że jakość produktów z Jasienicy Rosielnej chwali nie tylko prezes, ale wszyscy, którzy mieli z nimi kiedykolwiek kontakt. – To wynika z procesu produkcji, w której używamy mleka między innymi z certyfikowanych gospodarstw ekologicznych. Mamy ich w naszym rejonie już około 50 – wyjaśnia Śnieżek.

Własna dystrybucja Jednak najważniejszą decyzją, jaką podjął zarząd spółdzielni na progu transformacji, było rozwijanie własnej dystrybucji. Mleczarze z całej Polski podzielili się – duża część zdecydowała, że będą utrzymywali zakład z samej produkcji, dystrybucję oddając zewnętrznym podmiotom. Dziś wielu z tych firm już nie ma, w większości zostały przejęte przez dużych graczy (ostatnio tak stało się z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską Resmlecz z Trzebowniska w okolicach Rzeszowa, która jest już oddziałem Mlekovity). – Postawiliśmy na samowystarczalność. Produkujemy, ale mamy też własne sklepy, hurtownie, samochody do transportu, a nawet własną stację paliwową – wylicza prezes. Szczególnie istotne są hurtownie, w których do kupienia jest nie tylko asortyment produkowany w spółdzielni. – Mamy podstawową spożywkę, która jest potrzebna w każdym sklepie,

PodkaRPaCkie Agata masłek,

między innymi cukier, kawę. 250-gramowa paczka kawy, którą Biedronka chwali się w reklamach, kosztuje u nas 6,5 złotego. A w popularnym dyskoncie 10 złotych – opowiada Śnieżek z dumą. Obecnie spółdzielnia ma dziewięć hurtowni stacjonarnych (m.in. w Krośnie, Rzeszowie, Jaśle i Sanoku) oraz kilka tzw. obwoźnych (prowadzących sprzedaż bezpośrednio z samochodu).

Półka nie tylko z nabiałem OSM Jasienica Rosielna ma też swoje sklepy. Jest ich 15. Klient dostanie w nich nie tylko mleko czy masło, ale spokojnie może zrobić pełne zakupy. Placówki oferują duży wybór mrożonek, warzyw, owoców. Dostępna jest także podstawowa chemia i kosmetyki. Zaskakuje duży wybór świeżych serów, krojonych na życzenie. Sporo jest wędlin, nie tylko z dużych firm, ale także od lokalnych producentów. REKLAMA

sprzedawca w sklepie przemysłowo-chemicznym oSM jasienica Rosielna

asortyMent dostosoWuJeMy do pory roku

– należący do spółdzielni sklep tej branży jest w jasienicy Rosielnej od zawsze, ja pracuję tutaj już od 20 lat. Ludzie chętnie zaglądają, średnio mam do 60 paragonów dziennie. Wiadomo, że część klientów kupuje

– Szukamy dobrych i popularnych w regionie wyrobów. Mamy między innymi kiełbasy od masarzy, które w naszym regionie chętnie wybierane są na stoły weselne – tłumaczy prezes. Co zaskakujące, na półkach z nabiałem własne produkty nie są jakoś szczególnie promowane. Wyłożone są na dolnej półce długiej lodówki, a na wysokości wzroku klienta znajdują się wyroby konkurencji. – Podstawą każdego koszyka zakupowego są produkty spółdzielni z Jasienicy

Rosielnej, między innymi mleko, masło czy kefiry – mówi Dorota Hunia, kierowniczka sklepu firmowego mleczarni w Bliznem. To powoduje, że nieistotne jest, gdzie zostaną one umieszczone – klient i tak je znajdzie i włoży do koszyka. Ostatnim pomysłem zarządu spółdzielni są punkty handlowe na dużych placach targowych, m.in. w Krośnie i Rzeszowie. – Musimy rozwijać własny detal. Czasem klient nie jest w stanie dostać naszego produktu w skle-

tylko dezodorant za 10–12 złotych, ale zdarzają się transakcje na ponad 200 złotych. Poza tym kilka razy w roku pracownicy naszej spółdzielni otrzymują bony zakupowe, a nie wszyscy chcą je wykorzystać w sklepie spożywczym. Asortyment zawsze dostosowujemy do sezonu. teraz mieliśmy artykuły szkolne, niedługo będziemy zamawiać wiązanki i znicze, następnie bombki i dekoracje świąteczne. zawsze w sklepie jest sporo chemii i kosmetyków oraz odzieży.

pie, bo handel jest skorumpowany. Chce dostać od producenta jak najniższą cenę, aby jak najwięcej zarobić. A my nie będziemy sprzedawać poniżej kosztów produkcji – mówi Kazimierz Śnieżek. Inaczej ten problem widzą oczywiście handlowcy z dużych hurtowni, którzy winą za brak przetworów mlecznych z OSM w Jasienicy Rosielnej na półkach podkarpackich sklepów obarczają zarząd spółdzielni. MARIUSz POLIt

regiony

handlowe inicjatywy

Na Podkarpaciu sklepy gminnych spółdzielni mogą być przykładem dla innych. W ich ladach pojawiły się świeże wędliny i mięsa, a w szafach z pieczywem chleb od najlepszych piekarzy z regionu. Wprowadzone zmiany często owocują gigantycznym wzrostem obrotów.

GS z Błażowej znalazł patent na podkręcenie obrotów

otorem zmian jest Wiesław Wolski, prezes GS-u z Błażowej na Podkarpaciu. Gdy w 2010 roku przejął stery w firmie, do dwóch sklepów spółdzielni przychodziło coraz mniej klientów. Dodatkowo gmina cofnęła pozwolenie na handel alkoholem, co dla spożywczaka w małej miejscowości jest wyrokiem śmierci.

Drugie wejście Wolskiego Obecny prezes już kiedyś pracował w Gminnej Spółdzielni Handlowo-Produkcyjnej w Błażowej. – Od 1982 roku do 1989 byłem wiceprezesem do spraw handlowych, prowadziliśmy wtedy 50 sklepów, a zatrudnienie u nas znajdowało blisko 200 osób – wspomina. Wolski odszedł wtedy ze względów zdrowotnych, ale ciągle mieszkał w gminie. – Obserwowałem, co się dzieje ze spółdzielnią. Prezesem był mój kolega, spotykaliśmy się, więc

Życie Handlowe wrzesień 2014

wydawało się, że wiedziałem, jak sytuacja wygląda. Cztery lata temu ówczesny prezes odszedł na rentę ze względów zdrowotnych i rada nadzorcza zaproponowała, abym zajął jego miejsce. Gdy wszedłem do środka firmy, trochę się przeraziłem. Wyglądało to na wegetację – mówi. Wystarczy podać jeden przykład: podstawą asortymentu każdego sklepu spożywczego w niedużych miejscowościach są dobre wędliny, mięso, pieczywo i szeroki asortyment różnego rodzaju towaru w dobrych cenach. W sklepie GS-u Błażowa nie było ani pierwszych, ani ostatnich. – Tuż za budynkiem sklepu jest szkoła, której przez lata brakowało terenu. Poprzedni prezes postanowił przekazać dwanaście arów ziemi na rzecz gimnazjum – wyjaśnia Wolski. To był strzał w kolano. Szkoła powiększyła teren, tym samym sklep zgodnie z przepisami prawa został zmuszony do rezygnacji ze sprzedaży alkoholu.

Obroty na wędlinie Inaczej było z pieczywem. Przy GS-ie uchowała się dobra piekarnia, ale zaopatrywała właściwie tylko własne sklepy. A maszyny, energia, ludzie – wszystko słono kosztowało. – Ta piekarnia to była kula u nogi, ale zarząd spółdzielni nie chciał się jej pozbyć. Sam zdecydowałem, że zamknę ten biznes, a lokal wydzierżawię – opowiada obecny prezes. Szybko znaleźli się ludzie, którzy dalej wypiekają bułki i chleb w wydzierżawionym lokalu. – Mamy oczywiście pieczywo z tej piekarni, ale także z innych – dodaje Wolski. Są m.in. świetne bułki ze PSS Społem z Rzeszowa i chlebki z Piekarni Galicyjskiej z Ropczyc. A obroty na pieczywie skoczyły o 100 proc. To duży wybór towaru w dużej części stoi za sukcesem GS-u z Błażowej. Nie tylko oferta pieczywa została powiększona. Dział mięsno-wędliniarski to teraz dwa stoiska z odrębną obsługą, która doradzi, pokroi i opowie, jak smakuje dany pro-

30 proc.

– tyle w obrocie sklepu stanowią wędliny i mięsa dukt. W ładnie podświetlonych ladach jest olbrzymi wybór najpopularniejszych w regionie marek – m.in. Zakładów Mięsnych Smak Górno, Masarni Góra Ropczycka czy Masarni Godowa. – Dziś 30 procent całego naszego obrotu stanowią wędliny i mięsa – przyznaje prezes.

Przygotowanie do franczyzy Zmiany w Błażowej zaczęły się cztery lata temu. Wtedy to sklep ciągle nazywał się GS-em, o czym informował wycięty z metalu szyld, powstały jeszcze w latach 80. Duży, dwupiętrowy budynek mieścił nie tylko spożywkę, ale

podkarpackie

Wiesław Wolski, prezes Gminnej Spółdzielni Handlowo-Produkcyjnej w Błażowej Pomysły na dalszy rozwój sklepu

– W ostatnim czasie powiększyliśmy parking przed sklepem, w części obiektu zamontowaliśmy nowoczesne oświetlenie. Wdrożyliśmy program komputerowy do zamawiania towaru. W planach mam powiększenie powierzchni placówki poprzez zlikwidowanie zewnętrznego balkonu, biegnącego przez całą długość budynku. Dałoby nam to około 50 metrów kwadratowych powierzchni handlowej. Rozmawiałem ze specjalistami – jest to dość proste do wykonania. REKLAMA

także m.in. sklep meblarski i obuwniczy. – To nie nasze sklepy, wynajmujemy powierzchnię prywatnym firmom. Jeden ze sklepów działał na parterze, ale przenieśliśmy go na piętro. Spożywczy zyskał dodatkowe metry – opowiada Wolski. – Dzięki decyzji burmistrza i rady miejskiej odzyskaliśmy zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych. To pozwoliło nam wyeksponować w oddzielnej części napoje, słodycze i alkohole – dodaje. Inny układ towarów na półkach, rozszerzenie asortymentu (obecnie liczy on ponad 12 tys. pozycji) przygotowało blisko 300-metrowy sklep na nowy etap. – Dwa lata temu postanowiliśmy wejść we franczyzę – wspomina Wolski. Ten krok był w spółdzielni rozważany już wcześniej, bo różne sieci chciały mieć placówkę w centrum 2-tysięcznego miasteczka w swoich szeregach. – Najdłużej przekonywali nas przedstawiciele

Delikatesów Centrum. Chwilę wcześniej zniknął z Błażowej szyld tej firmy (właściciel zamienił go na Spara), byli więc bardzo zmotywowani – uśmiecha się Wolski. – Wybraliśmy jednak Nasz Sklep Premium, franczyzę Specjału. Okazała się bardziej przyjazna, a ceny konkurencyjne – dodaje. Przedstawiciele Eurocashu także wykonali w Błażowej swoje zadanie – przekonali do otwarcia Delikatesów Centrum przedsiębiorcę handlującego dotąd materiałami budowlanymi. A niedawno w miasteczku rozniosła się wieść, że kolejny duży gracz buduje tutaj sklep. – To prawda. Obok naszych dwóch sklepów, Spara, Delikatesów Centrum będzie w Błażowej także Biedronka – potwierdza prezes. Dodajmy, że druga placówka GS-u ma około 50 mkw. powierzchni, leży w centrum Błażowej (działa od roku we franczyzie Sezam, także należącej do Specjału).

Bez kredytów i z pomysłami GS nie boi się jednak konkurencji, bo z roku na rok zwiększa obroty (w ostatnim roku o około 20 proc.) i ciągle unowocześnia sklep. – Wymieniamy po kolei regały, likwidując tak zwane powietrze, które wynikało ze zbyt szerokiego rozstawienia starych półek – mówi prezes. Przy wprowadzaniu zmian przydaje się franczyzodawca. – Dużą część wyposażenia dostajemy bezgotówkowo dzięki współpracy z Naszym Sklepem. Wybieramy sprzęty, zgłaszamy się do Specjału, który go dla nas kupuje. Spłacamy dzięki złotówkom zarobionym na retro – tłumaczy Wolski. – Także dzięki temu nie mamy żadnych kredytów w banku i płacimy zawsze na czas – podsumowuje. Mariusz Polit

Regiony

handLowe iniCjatywy

tarnowski Frukt przenika na Podkarpacie

Wiceprezes janusz Bylica

Nowe magazyny i ciągle rozwijana marka własna OT.CO to wizytówki firmy Frukt.

irma Frukt ma swoją siedzibę w Tarnowie, jednak jej aktywność dawno przekroczyła administracyjne granice województwa małopolskiego. Dziś Frukt dostarcza towary swoim klientom również w województwach: podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim, śląskim i opolskim.

Handel od 22 lat Frukt istnieje już ponad dwie dekady. Powstał w 1992 roku w Tarnowie z inicjatywy obecnego prezesa Jana Bylicy. Przez cały okres działalności prezes stawiał na jej dynamiczny rozwój oraz stabilną pozycję zarówno wśród odbiorców, jak i dostawców. Dziś oferta firmy to ponad 10 tysięcy artykułów, a o dalszy jej rozwój dba syn założyciela przedsiębiorstwa – Janusz Bylica, który jest wiceprezesem ds. handlowych. Klienci Fruktu są systematycznie obsługiwani przez ponad 30 przedstawicieli handlowych (aktualnie docierają do ponad 2,5 tysiąca klientów). Centrala jest

Życie Handlowe wrzesień 2014

w Tarnowie, a oddziały ulokowane są w Rzeszowie i Krakowie. W poprzednim roku Frukt uruchomił nowoczesną chłodnię i mroźnię oraz powiększył o 2 tys. metrów magazyny wysokiego składowania. Firma oferuje teraz swoim klientom duży wybór produktów z segmentu nabiału i mrożonek. Łączna powierzchnia magazynowa Fruktu to ponad 10 tys. mkw. wysokiego składowania. Warto zaznaczyć, że Frukt dostarcza produkty także do gastronomii. Do obsługi klientów z segmentu HoReCa powstał w firmie niezależny dział. Frukt cieszy się opinią rzetelnego partnera, gdyż dostawa towaru od momentu złożenia zamówienia przez klienta do jego dostarczenia nie przekracza 24 godzin. Firma zbudowała również doskonałą opinię wśród swoich dostawców (na dzień dzisiejszy jest ich ponad 200). Są to firmy zarówno o kapitale polskim jak i zagranicznym. Ugruntowana pozycja sprawia, że lista partnerów handlowych Fruktu z dnia na dzień się powiększa. Dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu i ciężkiej pracy Frukt od lat

jest systematycznie wyróżniany godłem Gazele Biznesu oraz należy do grona firm cieszących się certyfikatem Rzetelna Firma.

marka oT.Co Dużym sukcesem okazało się wprowadzenie na rynek produk-

tów pod marką OT.CO, której Frukt jest właścicielem. Produkty te dzięki doskonałej jakości oraz atrakcyjnej cenie pozwalają klientom firmy Frukt na skuteczną rywalizację z konkurencją. Docelowo w ofercie dystrybucyjnej ma ich być około 200. •

Regiony

dyStRyBuCja

Bydgoszcz

orły dystrybucji z kujawskim rodowodem Kujawsko-pomorskie to jedno z mniejszych województw w kraju (plasuje się na 10. miejscu zarówno pod względem powierzchni, jak i liczby mieszkańców). Nie oznacza to jednak, że brakuje w nim firm zajmujących się hurtową sprzedażą dóbr FMCG.

Co więcej, kilka z nich standardami działania oraz jakością obsługi klientów wyróżnia się na tle konkurencji. My wytypowaliśmy dziewięć takich hurtowni i przyznaliśmy im certyfikat „Orzeł Dystrybucji FMCG”. Prezentujemy sylwetki wyróżnionych firm.

ppH igLoo-Mark WłocłaWek

centraLa rybna WłocłaWek

istniejąca od 1991 roku hurtownia należy do małżeństwa Marii i Marka dudzińskich. Specjalizuje się w dystrybucji lodów i mrożonek oraz ryb (ma w ofercie 5 tysięcy indeksów). z jej usług korzysta 2 tysiące klientów na terenie województw kujawsko-pomorskiego oraz części mazowieckiego, pomorskiego i wielkopolskiego. Są wśród nich sklepy oraz punkty gastronomiczne. hurtownia dysponuje flotą 22 samochodów i zatrudnia 30 osób.

kiedyś przedsiębiorstwo państwowe, od 1992 roku firma prywatna założona przez panią jadwigę Maciejewską, która do dziś jest jej właścicielką. hurtownia prowadzi sprzedaż ryb pod każdą postacią, w jej ofercie są także owoce morza. asortyment obejmuje w sumie ok. 400 pozycji. Firma ma pół tysiąca aktywnych klientów. w gronie tym są sklepy, szkoły, przedszkola oraz restauracje zlokalizowane we włocławku i okolicach.

dick 2000 WłocłaWek

pHu eXpoL toruń

w skład tej powstałej w 1998 roku firmy wchodzą trzy hurtownie spożywcze działające w elblągu, olsztynie i we włocławku. klienci, których liczba szacowana jest na pół tysiąca, mają do wyboru ok. 3000 produktów, wśród których od niedawna są także artykuły chemii gospodarczej. zasięg działania hurtowi, poza rodzimym województwem, obejmuje też łódzkie i część mazowieckiego. oddział we włocławku zatrudnia 23 osoby.

od pierwszych dni działalności, której początek datuje się na 1990 rok, firma zajmuje się hurtowym handlem artykułami spożywczymi. obecnie ma ich w ofercie aż 10 tysięcy, w tym: nabiał, konserwy, przetwory, słodycze, kawę, herbatę, artykuły sypkie i napoje. w hurtowni zaopatruje się 2 tysiące klientów z terenu województwa kujawsko-pomorskiego. o najwyższy standard ich obsługi dba 47-osobowa załoga.

Certyfikat odebrali państwo maria i marek Dudzińscy – współwłaściciele firmy.

Certyfikat odebrali Paweł Bogdziewicz i Tomasz Wessely, kierownik oddziału i jego zastępca. 50

Życie Handlowe wrzesień 2014

Certyfikat odebrał pan Bartosz maciejewski, dyrektor ds. finansowo-księgowych.

Certyfikat odebrał pan Lech sternicki, właściciel hurtowni.

kujawSko-PoMoRSkie

pH toMi grudziądz

MaJa inoWrocłaW

w przyszłym roku firma będzie obchodziła jubileusz 15-lecia działalności. w jej ofercie klienci znajdą ok. 4 tysięcy produktów, głównie z branży spożywczej, ale także chemiczno-przemysłowej. hurtownia tomi obsługuje obecnie 300 stałych klientów. Rekrutują się oni z Grudziądza oraz z terenów w promieniu 100 km od miasta.

historia tej hurtowni zaczęła się już w XXi wieku, a dokładniej w 2001 roku. jej hasłem przewodnim jest elastyczne podejście do klientów (ich grono liczy obecnie tysiąc podmiotów), przejawiające się zarówno w doborze asortymentu, jak i miejscu, do którego ma być dostarczony towar. na rzecz firmy pracuje 30-osobowa załoga i flota licząca 12 aut.

Certyfikat odebrał pan Tomasz Jeleniewski, założyciel i właściciel hurtowni.

Certyfikat odebrał pan marcin Reczkowski, właściciel hurtowni.

psH bydgoszcz

cuiaVia osM inoWrocłaW

Rodzinna firma założona w 1989 roku przez andrzeja antosiaka i krzysztofa Ruprika, obecnie współzarządzana przez drugie pokolenie. hurtownia posiada własną bazę magazynową i transportową (jej flota liczy 12 samochodów dostawczych i 5 osobowych). oferuje swoim partnerom handlowym ok. 3 tysięcy produktów, wśród których od zawsze dominują słodycze. PSh współpracuje i serwisuje zamówienia do ok. tysiąca klientów w promieniu 150 km od Bydgoszczy.

hurtownia działa od 20 lat. utworzona w celu sprzedaży wyrobów własnych spółdzielni z biegiem czasu rozszerzyła asortyment o przetwory mleczne innych firm oraz artykuły spożywcze spoza branży nabiałowej. Liczba produktów dostępnych w jej ofercie zmienia się w zależności od oczekiwań klientów – obecnie jest to ok. 900 indeksów. hurtownia wystawia dziennie ok. 300 faktur. zasięgiem działania obejmuje powiat inowrocławski i ościenne.

Certyfikat odebrał pan Krzysztof maciejewski, wiceprezes odpowiedzialny za handel.

Certyfikat odebrali panowie Jarosław marciniak i Jarosław michalski, prezes i wiceprezes spółki. ProGraM „orzEł dyStryBUcji fMcG”

Hurto-zbyt toruń Firma istnieje od 1998 roku.w liczącej 3 tysiące pozycji ofercie znajdują się m.in. środki chemii gospodarczej, artykuły higieniczne, a także jednorazowe opakowania dla gastronomii oraz małych i większych sklepów. klienci hurtowni (ok. 1 tys.) mogą liczyć na profesjonalne doradztwo oraz transport towarów w promieniu 100 km od torunia.

Certyfikat odebrał pan zbigniew Kowalski, właściciel hurtowni.

Program „Orzeł Dystrybucji FMCG” ma na celu promowanie uczciwych i rzetelnych przedsiębiorców, zajmujących się hurtową sprzedażą produktów szybko zbywalnych. Co więcej, ma on także służyć budowaniu pozytywnego i wiarygodnego wizerunku kierowanych przez nich firm w otoczeniu biznesowym. Szczegóły programu „Orzeł Dystrybucji FMCG” zaprezentują państwu nasi przedstawiciele w terenie. Więcej informacji na ten temat można uzyskać, dzwoniąc pod numer 22 539-59-41.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

regiony

SIECI Hurtowe

Selgros zmodernizował dwie hale na Śląsku Z początkiem września zostaną ponownie oddane do użytku dwie zmodernizowane hurtownie Selgros – w Katowicach-Szopienicach i w Bytomiu. Dla klientów, którzy odwiedzą je jako pierwsi, firma przygotowała wyjątkowe promocje cenowe, gratisu i nagrody. Na wszystkich czekają nowe stoiska.

o modernizacji obiektów Selgros podszedł kompleksowo. Objęła ona całkowitą reorganizację przestrzeni hurtowni, zmianę wizualizacji oraz ekspozycji towarów. W odmienionych halach wydzielono osobne strefy: nabiałową, z mięsem i wędlinami, a także świeżymi rybami oraz owocami morza. Dodatkowo klienci będą mogli korzystać z nowych stoisk z pieczywem

W dniu otwarcia odnowionych hal na klientów czekać będzie wiele atrakcji wypiekanym na miejscu, owocami i warzywami na wagę oraz wyrobami z wędzarni.

Rybny zawrót głowy Największą atrakcją w obu zmodernizowanych hurtowniach Selgros są oczywiście nowe stoiska rybne. Trudno się temu dziwić. Na klientów

Życie Handlowe wrzesień 2014

czeka bowiem bardzo szeroki wybór produktów. Asortyment ryb morskich i oceanicznych obejmuje m.in.: dorsza, flądrę, halibuta, łososia, makrelę i śledzia. Poza tym wiele atrakcyjnych ryb słodkowodnych, w tym: amura, jesiotra, karpia, pstrąga, sandacza czy szczupaka. Całość uzupełnia duży wybór owoców morza, m.in. krewetki, kalmary, małże i ostrygi. W dniu ponownego otwarcia obiektów – które planowane jest na 9 września – produkty te sprzedawane będą w bardzo atrakcyjnych cenach. – W tej chwili stoiska z świeżymi rybami i owocami morza, licząc z dwoma nowymi na Śląsku, mamy już w 10 hurtowniach. Wszędzie cieszą się one olbrzymią popularnością – mówi Cezary Furmanowicz, dyrektor działu marketingu Selgros.

Atrakcje dla klientów Również dotychczasowe modernizacje spotkały się z uznaniem kupujących, którymi są osoby prowadzące działalność gospodarczą – głównie właściciele sklepów oraz przedstawiciele branży gastronomicznej i hotelarskiej. Wielu z nich podkreśla, że zakupy są prostsze i przyjemniejsze. – Klienci bardzo pozytywnie reagują na zmiany, które sukcesywnie wprowadzamy w naszych hur-

towniach – podkreśla Cezary Furmanowicz. Z pewnością nie wyjdą oni zawiedzeni również z dwóch odnowionych hal na Śląsku. W dniu otwarcia zarówno w Katowicach-Szopienicach, jak i w Bytomiu na klientów czekać będzie bowiem wiele atrakcji. Przede wszystkim bardzo korzystne promocje cenowe. Szczęśliwcy otrzymają też specjalne bonusy: co pięćdziesiąte zakupy będą bowiem gratis, a co setne nagrodzone

zostaną nowoczesnymi odtwarzaczami Blu-Ray. Oczywiście klienci będą mogli też przystąpić do programów lojalnościowych, jak chociażby wprowadzonego w kwietniu Selgros Partner, oferującego pakiet zniżek i upustów na usługi oraz towary parterów Selgros. Tym co od lat przyciąga kupujących do hal z tym logo są przystępne ceny oraz szeroki wybór towarów. Obecnie w ofercie każdej hurtowni Selgros znajduje się około 40 tysięcy produktów.

Selgros Cash & Carry to ogólnopolska sieć hal handlu hurtowego. Jest częścią holdingu TransGourmet, drugiej pod względem obrotów grupy zajmującej się handlem hurtowym w Europie. Firma zainwestowała do tej pory w Polsce ponad 1,2 mld zł. Obecnie Selgros posiada u nas piętnaście hurtowni: w Białymstoku, Bytomiu, Gdańsku, Gliwicach, Łodzi (2 hale), Katowicach, Krakowie, Poznaniu (gdzie mieści się także centralne biuro firmy), Radomiu, Szczecinie, Warszawie (2 hale) i we Wrocławiu (także 2 hale). Docelowo władze spółki planują rozwinąć sieć do 20 obiektów.

Regiony

SieCi detaLiCzne

Żywiołowe targi Poziomki W Radomiu na targach Poziomki spotkali się franczyzobiorcy oraz właściciele kilkudziesięciu sklepów, które być może wkrótce przystąpią do tej sieci.

ierpniowe targi były już dziewiątą edycją tej imprezy. Dobra pogoda oraz atrakcje zapewnione przez organizatorów sprawiły, że z każdą godziną wyraźnie przybywało uczestników. Tym bardziej że na specjalnie ustawionej scenie cały czas coś się działo – a to losowanie nagród, pokaz grupy wirtuozów piłkarskich, występy iluzjonisty czy w końcu zespołów muzycznych. – Na takiej imprezie musi być kolorowo i żywiołowo. Chcemy ludziom sprawiać przyjemność, a poza tym, jak nas widzą, tak nas potem piszą – mówił w rozmowie z „ŻH” Dariusz Ałdaś, dyrektor sieci Poziomka. Sam w barw-

dariusz ałdaś, dyrektor sieci Poziomka, wręcza nagrodę zwycięzcy jednego z konkursów

nym ubraniu był doskonale widoczny dla każdego, kto chciał z nim zamienić dwa słowa. A o rozmowy zabiegali nie tylko wieloletni franczyzobiorcy sieci, ale też detaliści chcący dołączyć do Poziomki, których na targach pojawiło się około 50. Magnesem przyciągającym detalistów były stoiska ponad 60 wystawców. Wśród nich nie zabrakło zarówno największych firm, takich jak: Nestlé,

Mondelez, Carlsberg czy Coca-Cola, jak też takich, które na targach Poziomki pojawiły się po raz pierwszy. Duży ruch był na przykład przy stoisku firmy Ice-Full zajmującej się dystrybucją alkoholi w centralnej Polsce. – Choć do końca imprezy jeszcze wiele godzin, to już widzimy olbrzymie zainteresowanie naszymi winami, których cena nie przekracza 10 zł – mówił na początku targów jeden z regionalnych

przedstawicieli dystrybutora. Przy stoisku Ice-Fulla panował cały czas spory ruch, gdyż firma zapewniła atrakcyjne ceny także na wyroby znanych producentów. Sieć Poziomka zrzesza około 150 sklepów z terenów województw: świętokrzyskiego, lubelskiego, mazowieckiego oraz łódzkiego. Operatorem hurtowym sieci jest radomska firma Sawex, należąca do PSH Unia S.A.

Liczymy na 30 nowych sklepów „żH”: co robicie, żeby przyciągnąć detalistów na targi Poziomki? Jolanta Wawrzak, wiceprezes hurtowni sawex, do której należy sieć Poziomka: – Jesteśmy dobrze rozpoznawalni w regionach, gdzie działamy, więc nie mamy z tym problemu. zależy nam jednak na tym, by ci, którzy przybędą na targi, odwiedzili jak najwięcej stoisk. aby ich do tego zachęcić, wprowadziliśmy w tym roku specjalne bony rabatowe, dodatkowo z okazji IX targów sieci poziomka na dziewięciu stoiskach było dodatkowe 9 proc. rabatu, producenci przygotowali specjalne pakiety typu 3+1, a na

przykład firma bielmar dodawała do zakupów za 250 zł bardzo porządne patelnie grillowe.

nie nowych sklepów – przede wszystkim tych, które zaprosiliśmy na nasze targi.

ilu detalistów zaprosiliście na targi? – Około 200, z czego jedna czwarta to pretendenci, czyli sklepy, które nie są jeszcze w poziomce, ale mają odpowiedni potencjał, aby dołączyć do naszej sieci.

Powierzchnia sklepów zrzeszonych w Poziomce oscylowała do tej pory w okolicach 60 mkw. czy coś się zmienia w tej materii? – Owszem, przybywa nam placówek większych. Mamy nawet takie, które liczą około 350 mkw., ale oczywiście główną naszą siłą pozostają sklepy małe i średnie.

ile sklepów chcecie pozyskać do końca roku? – nie mniej niż 30. zatrudniliśmy koordynatora, który będzie się wyłącznie tym zajmował. Jego zadaniem będzie pozyskiwa-

Porozmawiajmy o konkurencji. chyba największym wyzwaniem jest dla was sieć abc?

– Sieć abc bardzo agresywnie zdobywa rynek. natomiast my kładziemy nacisk nie na ilość, ale na jakość. Dlatego podpisanie umowy z nami wiąże się z korzystnymi warunkami dla sklepów. Chodzi nam bowiem o to, aby placówka detaliczna mogła zarobić, a producent był zadowolony z wyników sprzedażowych. A co z tymi, którzy kiedyś byli w Poziomce i odeszli. czy jest dla nich droga powrotna? – Klienci, którzy odeszli, nie są zapraszani na targi. Jednakże powrót jest możliwy. nie zamykamy przed nimi drzwi.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

Rynki

Herbata > 54 Przetwory mleczne > 58 Kosmetyki > 66 Nowości > 70

Fortuna z fusów i torebek Choć ostatnie lata są mniej łaskawe dla rynku herbaty, notującego niewielkie spadki sprzedaży, nie trzeba wróżyć z fusów, żeby wiedzieć, że krach w tej kategorii nam nie grozi. Herbata ma w Polsce długą tradycję, a i klimat przez znaczną część roku zachęca do sięgnięcia po filiżankę gorącego, aromatycznego naparu.

R 54

Życie Handlowe wrzesień 2014

Opierając się na dostępnych danych można stwierdzić, że sytuacja w tej kategorii faktycznie się zmienia. Istotne jest to, że odnotowywane są pewne spadki ilościowe – czyli coraz mniej herbat jest w Polsce spożywanych. Może to oznaczać, że zmieniają się preferencje konsumentów – z herbaty przenosimy się na inne rodzaje napojów, w tym między innymi

na kawę, której w naszym kraju pije się z roku na rok więcej – mówi Sylwia Mokrysz z zarządu firmy Mokate. Elementem zmian są też przetasowania wewnątrz rynku. Choć nadal dominuje na nim herbata czarna, to właśnie ona doświadcza regresu, natomiast sprzedaż innych rodzajów z roku na rok wzrasta. Herbata zielona, która jeszcze kilka lat

temu była swego rodzaju nowością, dzisiaj jest standardem. Podobnie dzieje się z herbatami funkcjonalnymi, które ze sklepów specjalistycznych przeszły do tych tradycyjnych. Nietrudno zauważyć też, że producenci mnożą liczbę oferowanych wariantów. Coraz bogatsza staje się także gama dostępnych w poszczególnych segmentach smaków. Niektóre z nich są bar-

▲ ▲

ynek herbaty w Polsce bez wątpienia uznać należy za dojrzały, w związku z czym trudno spodziewać się na nim spektakularnych wzrostów spożycia czy sprzedaży. – Euromonitor International oszacował jego wartość w 2013 r. na 2,185 mld zł. W tym roku rynek ma zanotować nieznaczny spadek – do 2,183 mld zł.

W okresie jesienno-zimowym sprzedaż herbat owocowych wzrasta o ponad 50 proc. Dlatego ważne jest, aby na półce znalazł się duży wybór ich smaków. dzo wyszukane, inne wyłącznie sezonowe, jak np. propozycje z przyprawami korzennymi czy grzańce, które niezmiennie kojarzą się z chłodniejszą porą roku.

Czarna z aromatem

Kolorowa strona mocy Owocowa to po czarnej najczęściej wybierana kategoria herbaty, której atutem jest duża różnorodność dostępnych wariantów. – W segmencie tym, poza najpopularniejszą maliną, wzięciem cieszy się żurawina oraz owoce leśne. A że w okresie jesienno-zimowym sprzedaż herbat owocowych wzrasta o ponad 50 proc., dlatego bardzo ważne jest, aby na półce znalazł się duży wybór ich smaków – podkreśla Tadeusz Czarniecki, dyrektor marketingu w Herbapol Lublin

i dodaje, że konsumenci bardzo chętnie sięgają wówczas po nowości. Z tego względu już we wrześniu w ofercie Herbapolu zadebiutuje Herbaciany Ogród Zimowy Sekret – kompozycja owoców ze szczyptą przypraw korzennych, idealnie rozgrzewająca w mroźne dni. Dobrze zaopatrzony sklep nie może jednak ograniczać swojej oferty do herbat czarnych i owocowych, ale powinien uwzględnić w niej również ziołowe, zielone, czerwone oraz funkcjonalne. W tych segmentach bardzo dobrze radzą sobie marki należące do lubelskiej firmy: Herbapol oraz Big-Active. – Herbapol jako lider tego segmentu posiada w swoim portfolio najlepiej sprzedającą się herbatę ziołową na rynku – Zielnik Polski Mięta. Oczywiście w żadnym sklepie nie powinno zabraknąć też dwóch innych produktów: Zielnik Polski Melisa oraz Zielnik Polski Rumianek. W kategoNajcześciej spożywane marki ekspresowych herbat owocowych, ziołowych i owocowo-ziołowych Saga

12,9%

Herbapol

8,1%

Lipton

7,6%

Vitax

6,1%

Minutka

4,0%

Źródło: Millward Brown, badanie TGI kwiecień 2013 – marzec 2014

rii herbat zielonych w rankingu wszystkich SKU na 1. miejscu jest herbata zielona z pigwą 100 g Big-Active, ponadto marka ta posiada aż pięć swoich herbat w pierwszej dziesiątce. Z kolei w kategorii herbat czerwonych (pu-erh) absolutnym bestsellerem jest Big-Active herbata czerwona z cytryną 40 torebek oraz jej odpowiednik w liściu 100 g. W każdej placówce powinny być też Zioła Mnicha, które są najlepiej sprzedającą się herbatą funkcjonalną w Polsce – wylicza Tadeusz Czarniecki, powołując się na dane Nielsena.

W domu liście, w pracy torebki W ujęciu wartościowym oraz ilościowym herbaty ekspresowe stanowią ok. 60 proc. rynku. Natomiast patrząc tylko na segment herbat czarnych, udziały torebek sięgają nawet 80 proc. sprzedaży. Jak wynika z deklaracji konsumentów, najczęściej spożywanymi markami herbat w torebkach są: Lipton, Saga, Minutka, Tetley i Dilmah. Ranking ten w odniesieniu do herbat sypkich przedstawia się zaś następująco: Saga, Lipton, Dilmah, Tetley, Golden Assam, Big-Active i Loyd (źródło: Millward Brown, badanie TGI, dane za kwiecień 2013 – marzec 2014). Inaczej sytuacja wygląda, gdy analizuje się segment herbat zielonych, które częściej niż inne rodzaje nabywane są w wersji liściastej, kojarzonej

▲ ▲

Herbata czarna ma nie jedno, ale właściwie tyle imion, ile rejonów, w których jest uprawiana. Najbardziej popularne gatunki to: Junan, Keemum, Assam, Ceylon i Darjeeling. W segmencie tym wyróżniamy też kilka mieszanek, z których najpopularniejsze to English Breakfast i Earl Grey. – Herbaty czarne czyste odpowiadają za około 45 proc. sprzedaży. Jeśli połączymy tę kategorię z herbatami czarnymi aromatyzowanymi (6,3 proc.) i Earl Grey (9,7 proc.), to jej udziały przekraczają 60 proc. – mówi Maciej Rymski, national sales manager w firmie Teekanne, powołując się na posiadane przez firmę dane dotyczące rynku detalicznego. Dla porównania zaznaczmy, że zgodnie z tym samym źródłem herbaty owocowe stanowią 15,7 proc. rynku, zielone – 9,5 proc., a ziołowe – 7,2 proc. Zatem dysproporcje są tu jeszcze znaczne, a pozycja czarnej, mimo niewielkich spadków sprzedaży, mocna. O znaczeniu tego rodzaju herbaty świadczy także fakt, że kolejni producenci rozszerzają o nią swoje portfolio. Przykładem jest firma Mokate, właściciel marki Loyd, która właśnie wprowadza do sprzedaży czarną nowość –

herbatę Loyd English Blend. – To produkt wzbogacony w 100-proc. naturalną substancją pozyskiwaną wprost u źródła smaku, czyli z wnętrza herbacianego liścia. W ten sposób otrzymaliśmy uszlachetniony i prawdziwie pełny smak naparu. Ponadto, dzięki tej innowacji, uczestniczymy w tworzeniu nowego segmentu rynku herbat z esencją camelia sinensis – mówi Sylwia Mokrysz. W okresie jesienno-zimowym wchodzimy w najlepszy czas dla sprzedaży herbat, w tym także czarnych. Jeśli chodzi o ten segment to oprócz samograja, jakim jest Earl Grey, na półkach warto postawić ciekawe i lubiane warianty aromatyzowane. Mogą to być na przykład herbaty Ahmad Tea z wanilią, cynamonem czy maliną, należące do najpopularniejszych w portfolio dystrybuowanej przez firmę Levant marki.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

RYNKI

Herbata

w porównaniu z latami ubiegłymi sprzedaje coraz więcej herbat zielonych, zarówno liściastych, jak i w torebkach. Zauważa także, że starsi klienci zaczynają przywiązywać do herbaty sporą wagę, na pewno nie wybierają już najtańszego wariantu czarnej, często sięgają po produkty droższe i kolorowe.

Nie zapominajmy o ekonomii

▲ ▲

z wyższą jakością. Bardzo często jednak ci sami konsumenci kupują je również w wersji w saszetkach. – O wyborze sposobu pakowania decyduje głównie miejsce i czas spożycia, tzn. wieczorem na spokojnie możemy celebrować parzenie herbaty liściastej, a np. już w pracy raczej używamy herbat ekspresowych – wyjaśnia Tadeusz Czarniecki, który podaje jeszcze jeden argument za tym, by pamiętać o dobrej ekspozycji herbat zielonych liściastych. Otóż cena detaliczna za 100-gramowe

opakowanie takiego produktu jest średnio o ok. 20 proc. wyższa od ceny herbat ekspresowych, które zawierają po ok. 20 saszetek. Marża jednostkowa generowana przez sklep jest więc również o ok. 20 proc. wyższa. Nieco ostrożniej o zielonych herbatach liściastych wypowiada się Maciej Rymski z Teekanne. – Nie jest to jeszcze trend, który przeważa na rynku, i w segmencie zielonych nadal dominują herbaty ekspresowe. Niemniej jednak konsumenci faktycznie coraz częściej

ZDANIEM DETALISTY Ryszard Maliczak, sklep spożywczy „U Ryśka”: – Z punktu widzenia właściciela małego, osiedlowego sklepu (50 mkw.) mogę powiedzieć, że herbata należy do podstawowego asortymentu. Często wrzucana bywa do koszyka przy okazji innych zakupów, pod warunkiem, że ekspozycja stoi w odpowiednim miejscu (np. na końcówce regału czy w pobliżu kasy) oraz jest właściwa (wiosną obejmuje np. herbaty odchudzające czy oczyszczające, zimą – rozgrzewające). W ofercie staram się mieć 50 proc. herbat czarnych czystych i aromatyzowanych. Pozostałe 50 proc. przypada na zielone, funkcjonalne, napary ziołowe oraz owocowe.

Jesienią i zimą, przynajmniej w zeszłym roku, bardzo dobrze sprzedawały się grzańce oraz mieszanki z przyprawami korzennymi i cynamonem (te ostatnie szczególnie dobrze w grudniu). Standardowym asortymentem jest u mnie herbata Earl Grey, czarna cytrynowa, zielona (czysta i z cytryną), z owocowych warianty malina, żurawina i truskawka, a z ziół – mięta, rumianek i pokrzywa. Zaczynam też rozszerzać ofertę herbat funkcjonalnych, bo choć największym zainteresowaniem cieszą się odchudzające, to osoby starsze sięgają także po te wspomagające trawienie, pracę wątroby czy serca.

Życie Handlowe wrzesień 2014

sięgają po warianty liściaste – przyznaje.

Półka w stylu angielskim Zdaniem ekspertów do sezonu herbacianego, który przypada na okres jesienno-zimowy, trzeba się w hawndlu tradycyjnym, gdzie ilość miejsca jest mocno ograniczona, dobrze przygotować. – Zauważyliśmy, że najlepiej radzą sobie sklepy, które stawiają nie tylko na podstawowe znane wszystkim marki, ale starają się również przygotować asortyment dla osób bardziej wymagających. Brak urozmaiconej oferty powoduje odpływ klientów poszukujących np. herbaty z tzw. wyższej półki, którzy pozwalają generować większą wartość koszyka zakupowego, a co za tym idzie – również większą marżę na tej grupie produktów – mówi Tomasz Walczak, national key account manager w firmie Levant. Dodajmy, że dystrybuowana przez nią angielska marka Ahmad Tea rozwija się w kanale tradycyjnym bardzo dynamicznie. Produktami z jej portfolio cieszącymi się tam największym powodzeniem są herbaty ekspresowe w wersji bez zawieszki oraz herbaty liściaste. Przytoczymy spostrzeżenia, którymi podzielił się z nami jeden z detalistów. Ryszard Maliczak, właściciel sklepu spożywczego „U Ryśka”, mówi, że

Choć jednym z trendów na rynku herbaty jest rosnąca liczba konsumentów herbat z tzw. wyższej półki, czego przykładem jest nieznaczny, ale sukcesywny wzrost sprzedaży wariantów liściastych (o 0,5 proc.), nie można zapominać, że dla wielu konsumentów cena za opakowanie odgrywa rolę najważniejszą. A ponieważ na rynku wybór herbat jest ogromny, detalista ma możliwości przygotowania dobrej oferty ekonomicznej. Do liderów w tym segmencie należy Minutka. Najbardziej popularnym wariantem tej herbaty i topową pozycją w ofercie Mokate jest Minutka czarna w opakowaniu zawierającym 100 torebek. Dużym uznaniem w oczach klientów cieszy się także ta sama Minutka, tylko w opakowaniu z 40 saszetkami, a także jej wariant cytrynowy. Jak podkreśla Sylwia Mokrzysz, cena jest dla Polaków ważnym aspektem przy wyborze produktu. Ich większa skłonność do przemyślanego wydawania pieniędzy widoczna jest także na przykładzie herbat, bo ich warianty ekonomiczne systematycznie powiększają swój udział w rynku. W dużej mierze przyczyniają się do tego dyskonty spożywcze, które w swojej ofercie mają tanie i często dobrej jakości herbaty. Oczywiście znajomość marki – oprócz ceny – ma kluczowe znaczenie. Konsumenci nawet w segmencie ekonomicznym znacznie chętniej sięgają po znane i sprawdzone herbaciane brandy. Małgorzata Marszałek

wrzesień 2014 Życie Handlowe

RynKi

PRzetwoRy MLeCzne

Handel w cieniu embarga

Jeszcze do niedawna producenci tak chodliwych kategorii nabiałowych jak sery mogli spać spokojnie, a ich aktywność o tej porze roku związana była głównie z pierwszym szkolnym dzwonkiem. Dziś wielu musi myśleć przede wszystkim o tym, jak zminimalizować negatywne skutki rosyjskiego embarga. Detalistom, z których praktycznie każdy sprzedaje przetwory mleczne, może to wyjść tylko na dobre.

akaz eksportu produktów z Polski do Rosji dotyczy wielu branż i producenci nabiału nie są tu wyjątkiem. Jednak skala dotychczasowego eksportu mleka i przetworów z niego, a zwłaszcza serów, sprawiła, że ich wytwórcy mogą odczuć skutki rosyjskich restrykcji bardziej niż inni. – Federacja Rosyjska drugi rok z rzędu była numerem 1 w odbiorze serów produkowanych w Polsce, co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę 500 mln zł – to 18 proc. całego eksportu polskich serów na rynki zewnętrzne! Mówiąc obrazowo, co piąta tona sera jechała do Rosji. Tamtejszy rynek był także w ścisłej czołówce odbiorców innych polskich produktów nabiałowych – podkreśla Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.

Problem producentów, a nie detalistów Embargo spędza sen z powiek zarówno tym, którzy postawili

Życie Handlowe wrzesień 2014

na rynek rosyjski i dostarczali tam znaczną część produkcji, jak i tym, którzy efekty mogą odczuć niejako rykoszetem. – Dla tych podmiotów sektora mleczarskiego, które realizują swoje interesy sprzedażowe na terenie Rosji, embargo ma przełożenie bezpośrednie. Dla innych firm zagrożenie ma charakter pośredni o nierozpoznanej, przynajmniej na początku, skali – podkreśla Bogdan Woźniak, zastępca prezesa ds. handlu Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu.

Rosja dwa lata z rzędu była nr 1 w odbiorze serów produkowanych w Polsce. Oznacza to, że co piąta tona sera jechała do Rosji.

– Nasza spółdzielnia nie realizuje się handlowo na rynku rosyjskim, jednak zdajemy sobie sprawę z odłożonych w czasie konsekwencji nałożonego embarga. Szukając skutecznych rozwiązań, łagodzących potencjalne i rzeczywiste niedogodności wynikające z decyzji Kremla, współpracujemy z partnerami handlowymi w różnych kanałach dystrybucji nad intensyfikacją sprzedaży produktów SDM, a przede wszystkim twarożku kanapkowo-sernikowego Mój Ulubiony – dodaje. W lepszej sytuacji są firmy, które mają własne zakłady produkcyjne w Rosji, należy do nich m.in. Grupa Hochland, ponieważ ich zależność od eksportu do Federacji jest stosunkowo niewielka. Jednak nawet tacy gracze zauważają konsekwencje restrykcji. – Krótkoterminowo nastąpi na polskim rynku istotny wzrost podaży produktów mleczarskich, szczególnie masowych, eksportowanych uprzednio do

Rosji. Średnioterminowo – umiarkowane ograniczenie produkcji oraz przekierowanie części „rosyjskich” wolumenów na inne rynki, o niższej rentowności – przewiduje Jacek Wyrzykiewicz, PR & marketing services manager Hochland Polska. Nic natomiast nie wskazuje na to, by rosyjski zakaz eksportu miał negatywnie wpłynąć na sytuację detalistów. – Nie zauważamy wpływu embarga na sprzedaż w naszym sklepie – w żaden sposób nie przekłada się ono na naszą działalność i generowane obroty – mówi Marcin Banasiak, współwłaściciel sklepu ogólnospożywczego Rosa w Poznaniu. Jeśli handlowcy mieliby odczuć zmiany związane z rosyjskimi restrykcjami, to raczej na lepsze, ze względu na nadwyżkę towaru na rynku, dzięki której rośnie ich siła negocjacyjna.

URSzULA CHOjnACKA Czytaj też: Serowe słupki pną się w górę str. 60 Ofensywa na białej linii str. 62

rynki

Przetwory mleczne

Serowe słupki pną się w górę Niezależnie od embarga, handel toczy się dalej, a sprzedaż serów systematycznie rośnie. Co ciekawe, konsumenci coraz większym uczuciem darzą kiedyś nieznanych przedstawicieli tego rynku.

acek Wyrzykiewicz przewiduje w tym roku umiarkowane zwiększenie konsumpcji serów w Polsce. – Oceniamy, że rynek wzrośnie w granicach 2–3 proc. Siłą kategorii jest dywersyfikacja produktów i otwartość Polaków na nowości. Segmenty mniejsze, jak np. sery pleśniowe (7 proc. wartości rynku) czy topione (10 proc.) oraz kremowe (16 proc.), osiągną większą dynamikę niż segmenty bardziej znaczące wolumenowo. Zmienia się też struktura dokonywanych przez klientów wyrobów. Systematycznie rośnie konsumpcja serów dojrzewających i topio-

nych – mówi przedstawiciel Hochland Polska.

Pewniaki w żółtych, topionych i pleśniowych Z danych TGI Millward&Brown za okres kwiecień 2013 – marzec 2014 wynika, że wśród serów żółtych jako najczęściej spożywane wskazywane są te marek Mlekovita i Hochland. Wielbiciele serów pleśniowych kierują swą uwagę przede wszystkim w stronę Turka i Presidenta w wariancie brie oraz camembert. Najczęściej jedzonymi serkami topionymi są natomiast te z logo Hochland – ich amatorzy wybierają m.in. Mixtett i Mix Fit.

Najczęściej spożywane marki serów miękkich (pleśniowych, feta, mozzarella): Favita – Mlekovita

16,4%

– Sery żółte, topione i pleśniowe w rozbudowanej ofercie są obowiązkową pozycją asortymentową każdego sklepu, nawet najmniejszego. Na ich sprzedaż, wśród wielu innych czynników, duży wpływ ma cena, toteż w tej kategorii dobrze sprawdzają się promocje tego typu. Sprzedaż danej marki czy rodzaju sera potrafi wówczas wzrosnąć naprawdę bardzo wyraźnie, chociaż czasem jest to tylko chwilowe i mija wraz z końcem promocji. W przypadku wprowadzania nowych produktów, zwłaszcza nieznanych marek lub o nietypowych smakach, zawsze staramy się o zorganizowanie degustacji – opowiada Marcin Banasiak, współwłaściciel sklepu ogólnospożywczego Rosa w Poznaniu.

Turek – Brie

12,50%

Co się liczy

Turek – Camembert

10,90%

President – Camembert

10,90%

Mozzarella – Mlekovita

9,80%

Mozzarella-Zottarella – Zott

9,60%

President – Brie

8,80%

Mozzarella – Bakoma

8,50%

Chociaż coraz częściej polscy konsumenci deklarują miłość do kuchni śródziemnomorskiej czy orientalnej, to jednak przyglądając się notowaniom poszczególnych smaków, można zauważyć, że pozostajemy tradycjonalistami. – Topowe i najczęściej kupowane warianty serów topionych to śmietan-

Źródło: Millward Brown, badanie TGI kwiecień 2013 – marzec 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

W sklepie, do którego przychodzą osoby o tradycyjnych upodobaniach, żelaznym asortymentem powinny być najpopularniejsze sery, np. gouda oraz naturalne warianty topionych i pleśniowych.

kowy lub z szynką – zauważa Jacek Wyrzykiewicz. Smak jest zasadniczym kryterium wyboru, ale w zależności od rodzaju sera istotne są także inne czynniki. – W przypadku serów pleśniowych klienci zwracają uwagę na zapach, konsystencję, sposób zapakowania i cenę. Ważna jest również znajomość marki – wyjaśnia Agnieszka Borowska, dyrektor marketingu w SM Lazur. W dobie rosnącego tempa życia na znaczeniu zyskuje wygo-

da, toteż dziś klienci poszukują serów w praktycznych opakowaniach typu otwórz-zamknij, które pozwalają dłużej zachować świeżość produktu, a w przypadku serów topionych w plasterkach takich, gdzie każdy plasterek zawinięty jest w oddzielną folię. Tego rodzaju udogodnienia oferuje coraz więcej dostawców. Przykładowo nowoczesne i funkcjonalne wydanie zyskał ostatnio Ser Królewski OSM Sierpc. Trzy wersje produktu, który swój smak zawdzięcza odpowiedniemu procesowi dojrzewania i naturalności (nie zawiera konserwantów), obecnie dostępne są w opakowaniu z nowym systemem typu otwórz-zamknij. Dziś nawet sery pleśniowe są dostępne w różnych wydaniach, np. w plastrach – wprowadziła je do sprzedaży SM Lazur – oraz w wersji do smarowania, którą REKLAMA

pod marką President oferuje Lactalis.

Według gustów i portfela Kluczowym czynnikiem decydującym o sukcesie sprzedażowym jest dostosowanie oferty do potrzeb konsumentów. W sklepie, do którego przychodzą osoby o tradycyjnych upodobaniach, żelaznym asortymentem powinny być najpopularniejsze sery żółte, np. gouda, a w przypadku serów topionych i pleśniowych – naturalne i te w najpopularniejszych wariantach smakowych. W placówkach odwiedzanych przez klientów lubiących mniej typowe połączenia, warto pokusić się o wprowadzanie na bieżąco nowości, jak ser pleśniowy z dodatkiem moreli. Ze względu na rosnące zainteresowanie serami pleśniowymi i wyższą dynamikę

sprzedaży, warto poświęcić czas na przygotowanie odpowiedniej ich ekspozycji. Nie należą one co prawda do produktów najtańszych ani do artykułów pierwszej potrzeby, ale są dla detalistów o tyle cenną kategorią, że pozwalają generować wyższe niż pozostałe gatunki sera marże, a do ich konsumentów zaliczają się przede wszystkim osoby z przynajmniej średnio zasobnym portfelem.

Kilka gatunków w jednej kuchni O rosnącym popycie na sery decyduje trend polegający na wykorzystywaniu w kuchni różnych ich gatunków. Ta różnorodność i coraz większy wybór daje pole do popisu w przygotowywaniu potraw. – Odpowiednio dobrane sery można stosować praktycznie do wszystkiego: do potraw na ciepło, takich jak zupy, sosy, za-

Najczęściej spożywane marki serów żółtych: Mlekovita

17%

Hochland

16,8%

Włoszczowa OSM

8,6%

Warmia

6,4%

Mlekpol

6,0%

Łowicz OSM

5,9%

Turek

5,6%

Bakoma

4,5%

Źródło: Millward Brown, badanie TGI kwiecień 2013 – marzec 2014

piekanki, specjały z grilla, makarony, pizza, jak również na zimno – do sałatek, dipów, owoców czy tartinek – przekonuje Agnieszka Borowska. Trzeba przyznać, że bogactwo świata serów i możliwości ich kulinarnych zastosowań odkrywa coraz więcej Polaków. URSZULA CHOJNACKA

rynki

Przetwory mleczne

Ofensywa na białej linii Gdy przyjrzymy się półkom z nabiałem, to okaże się, że dominującą pozycję zajmują na nich sery białe i jogurty. Kategoriom tym, mimo że są podstawowe, konsumenci stawiają coraz wyższe wymagania – ma być jak najbardziej naturalnie, swojsko, a od czasu do czasu też ciekawie.

ą kategorie, które musiały stopniowo wkradać się w łaski polskich konsumentów oraz takie, które od lat mają stałe miejsce w codziennym menu i koszyku zakupowym. Do ostatnich bez wątpienia należy twarożek – obowiązkowy element śniadania w większości domów. Ze względu na bardzo długą tradycję spożywania białych serów w naszym kraju, kategoria ta ma mocną pozycję rynkową, ale nie jest wolna od zawirowań. – Do tej pory kondycja tego rynku pozostawała stabilna, jednak ostatnio, w związku z ogólną sytuacją w branży mleczarskiej, pojawiło się dużo produktów tanich, czasami sprzedawanych nawet poniżej kosztów produkcji – zauważa Agnieszka Lenart, główny specjalista ds. marketingu w SM Bieluch, i jako przykład takich wyrobów podaje dynamicznie rozwijający się segment tanich twarogów pakowanych

Życie Handlowe wrzesień 2014

w miękką folię, o gramaturze od 200 do 250 g. Z podobnymi problemami boryka się również rynek jogurtów.

Sprostać oczekiwaniom Cena nie jest jednak w tych kategoriach jedynym czynnikiem zakupowym. Do liczących się należy bez wątpienia marka. – Klienci są przyzwyczajeni do

określonych brandów i trudno ich przekonać do nowości, chyba że jest to produkt znanej firmy – opowiada Artur Zając, prowadzący z żoną Katarzyną sklep należący do Polskiej Sieci Handlowej Delikatesy Blask w Warszawie. Ewelina Czuczman, specjalista ds. komunikacji Zott Polska, wśród czynników mających największy wpływ na wybory, jakie

Najczęściej spożywane marki twarożków i serków wiejskich w kubeczkach Piątnica – Serek Wiejski

28,4%

Mlekovita – Serek Wiejski

9,9%

Hochland – Twarożek

9,9%

Krasnystaw – Serek Wiejski

8,6%

Włoszczowa – Serek Wiejski

7,40%

Łowicz

5,2%

Czarnków – Serek Wiejski

5,0%

Bakoma

4,5%

Źródło: Millward Brown, badanie TGI kwiecień 2013 – marzec 2014

konsumenci podejmują, stając przy półce, wymienia również: dostępność produktu, szerokość asortymentu, reklamę w telewizji, ciekawe promocje, a przede wszystkim jakość. Rola tego ostatniego czynnika systematycznie się zwiększa. – Wiąże się to z rosnącą zasobnością portfela klienta i przewartościowywaniem priorytetu cenowego na rzecz standardu smakowo-jakościowego – ocenia Bogdan Woźniak, zastępca prezesa ds. handlu Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu. Polacy szukają też dziś produktów jak najmniej przetworzonych i najbliższych naturze. To jeden z powodów dużej dynamiki sprzedaży, jaką notuje Almette. Do produkcji tego serka nie używa się konserwantów, zagęstników ani barwników. Jak zdradza Jacek Wyrzykiewicz, PR & marketing services Manager Hochland Polska, tego typu trendy żywieniowe mają wyznaczać w najbliższej

rynki

Przetwory mleczne

Od lat największym zainteresowaniem cieszy się twaróg półtłusty. Po chudy konsumenci sięgają wiosną, zaś jesienią zwracają się w kierunku tłustego. Pora roku decyduje także o popularności dodatków. Jesienią i zimą najchętniej kupowane są serki z czosnkiem, a wiosną z rzodkiewką lub ze szczypiorkiem.

przyszłości strategiczne kierunki rozwoju produktów tej firmy. – Obecnie klienci są bardziej wyedukowani i bardziej świadomi swoich wyborów. Czytają informacje dotyczące składu i wartości odżywczych artykułów spożywczych – podkreśla Agnieszka Lenart. W jej opinii tzw. białą linię przetworów mlecznych, czyli sery świeże, jogurty i kefiry, Polacy z założenia uznają za żywność naturalną. Z tego też względu jest ona ponadczasowa i zawsze będzie stanowić podstawę nabiałowego asortymentu.

Sezonowość w smaku Preferencje smakowe są często tym, co dzieli konsumentów najbardziej. – Popularność poszczególnych wariantów wyrobów mlecznych uzależniona jest od płci, wieku i – co najważniejsze z punktu widzenia właścicieli małych sklepów spożywczych – sezonu. W segmencie serów białych od lat największym zainteresowaniem cieszy się twaróg półtłusty. Popularność dwóch pozostałych zależy m.in. pory roku – wiosną konsumenci stawiają na bycie fit i sięgają po chudy twaróg, zaś z nastaniem jesieni znów zwracają się w kierunku wersji tłustej. Podobne tendencje dotyczą rynku jogurtów – pitne są najczęściej wybierane latem, zimą większe szanse mają odmiany kubeczkowe, gęstsze i bardziej tłuste. Pora roku decyduje także o popularności dodatków. Jesienią i zimą najchętniej kupowane są serki z czosnkiem, a wiosną z rzod-

kiewką lub ze szczypiorkiem – zauważa Agnieszka Lenart. Jeśli chodzi o jogurty to nietypowe smaki, podobnie jak serie limitowane, cieszą się powodzeniem zawsze, niezależnie od ceny czy aury, ponieważ klienci traktują je jako miłą odmianę od codzienności i kupują, aby sprawić sobie małą przyjemność. Jedną z odpowiedzi na te oczekiwania jest wprowadzona ostatnio przez firmę Zott linia jogurtów Jogobella American Limited Edition, w których poza owocami znajdują się także kawałki ciasteczek.

Do tych co jedzą, piją i są na diecie Jak podkreśla przedstawicielka SM Bieluch, bazowym asortymentem, który musi być

obecny zarówno w małych, jak i średnich sklepach spożywczych, są serki naturalne, natomiast w miarę dostępnego miejsca detalista powinien także zadbać o obecność na półkach wariantów smakowych. Nieprzerwany triumf w ostatnich latach święcą produkty niskokaloryczne. – Sprzedaż przetworów mlecznych typu light ciągle się rozwija. Najbardziej dynamicznie w segmencie serków, nieco słabiej w segmencie jogurtów, co spowodowane jest dużą konkurencją – stwierdza przedstawicielka SM Bieluch, która ma w ofercie linię serków Bieluch lekki. I choć producenci życzyliby sobie obecności produktów o obniżonej kaloryczności w każdym sklepie, to przynajmniej na razie kupowane są one najchętniej w wielkopowierzchniowych placówkach zlokalizowanych w dużych miastach. W przypadku jogurtów oferta rynkowa mocno różnicuje się w zakresie konsystencji produktów. – Zauważamy dynamiczny rozwój tzw. segmentu pitnego, w ramach którego firma Zott oferuje konsumen-

Najczęściej spożywane marki jogurtów Jogobella – Zott

17,2%

Jogurt Naturalny – Zott

9,3%

Serduszko – Zott

8,0%

Gratka – Danone

6,5%

7 zbóż – Bakoma

6,3%

Jogurt Naturalny – Bakoma

6,1%

Fantasia – Danone

5,0%

Bakuś – Bakoma

4,9%

Activia – Danone

4,9%

Jogurt Naturalny – Danone

4,7%

Jogobella do picia – Zott

4,7%

Jogurt Pitny – Danone

4,4%

Ale Owoc – Danone

4,1%

Źródło: Millward Brown, badanie TGI kwiecień 2013 – marzec 2014

Życie Handlowe wrzesień 2014

tom Jogobellę w butelce 300 g oraz Jogobellę light w butelce 250 g. W ostatnim czasie wprowadziliśmy nową Jogobellę na śniadanie w butelkach 700 g, która doskonale komponuje się z płatkami śniadaniowymi – opowiada Ewelina Czuczman. Innym hitem nabiałowych półek w ostatnich latach są jogurty typu greckiego. Ich popularność wiązana jest przede wszystkim z uniwersalnością. Taki jogurt może być jedzony i stosowany podobnie jak naturalny, a z uwagi na gęstą konsystencję z powodzeniem zastąpi produkty bardziej kaloryczne, takie jak śmietana czy majonez.

Obowiązkowe w każdym sklepie Wśród serów białych i jogurtów, które powinny stanowić bazę w każdym sklepie, Artur Zając wymienia m.in. produkty firm: Danone, OSM Piątnica, Hochland, Mlekovita i Zott. – To uznane marki i oferta tych producentów sprzedaje się najlepiej – dodaje współwłaściciel Delikatesów Blask. Z drugiej strony należy jednak pamiętać, że coraz więcej klientów zwraca uwagę na lokalny charakter wyrobów i chętnie sięga po marki regionalne. Stąd m.in. obecność w portfolio SM Bieluch linii przetworów mlecznych pod nazwą Kuchnia Lubelska. Z danych TGI za okres kwiecień 2013 – marzec 2014 wynika, że najczęściej spożywane serki śmietankowe do smarowania pieczywa to Almette firmy Hochland (ten serek ma blisko 25 proc. wskazań), Kanapkowy tego samego producenta (13,5 proc.) oraz Bieluch (9,5 proc.), będący wizytówką Spółdzielni Mleczarskiej o tej samej nazwie. Ulubieńcem zwolenników twarożków i serków wiejskich jest Serek Wiejski OSM Piątnica (28 proc. wskazań). Na kolejnych

Coraz więcej klientów zwraca uwagę na lokalny charakter produktów spożywczych i chętnie sięga po marki regionalne, stąd m.in. obecność w portfolio SM Bieluch linii przetworów mlecznych pod nazwą Kuchnia Lubelska.

miejscach plasują się ex aequo Serek Wiejski SM Mlekovita i Twarożek Hochland (po 10 proc.). Wśród amatorów jogurREKLAMA

tów zdecydowanie najpopularniejsze są produkty Zotta. Do najczęściej wybieranych należą tu Jogobella, a także Jogurt Naturalny Zott oraz Serduszko. Na dalszych pozycjach plasują się propozycje z portfolio koncernu Danone i Bakomy.

Warunki skutecznej sprzedaży Dziś, aby producent i detalista zaistniał w świadomości klientów i odniósł wymierne zyski, konieczne są szeroko zakrojone działania i współpraca. – Narzędzia i sposoby, których używamy, zawierają elementy klasycznego marketing mix. Na polu reklamy wykorzystujemy sfery ATL i BTL. Oczywiście różnice formatowe punktów sprzedaży określają dedykowane im narzędzia wykorzystywane w działaniach rynkowych – zaznacza Bogdan Woźniak.

Efekty zawsze przynosi promocja w miejscu sprzedaży. – Od kilku miesięcy eksponujemy w sklepach naszej sieci plakaty z informacjami o promocjach, które zawsze obejmują zarówno sery, jak i jogurty. Ich regularność sprawia, że klienci wiedzą, kiedy będą kolejne

i kupują szczególnie produkty „plakatowe”. Niestety, jest to wyłącznie nasza własna inwencja, realizowana przy delikatnym wsparciu hurtowni, z których usług korzystamy – mówi detalista Artur Zając. URSzULA CHOjnACKA

najczęściej spożywane marki serków śmietankowych do smarowania pieczywa almette – Hochland

24,6%

Kanapkowy – Hochland

13,5%

bieluch

9,5%

Mlekovita

8,5%

Kremowy – turek

7,4%

twój smak – OSM piątnica

7,4%

Ostrowia

5,9%

president

5,2%

Źródło: Millward Brown, badanie TGI kwiecień 2013 – marzec 2014

RynKi

koSMetyki

fot. L`Oreal

Wcielona regeneracja

Po wakacyjnych wojażach głównym zadaniem stawianym kosmetykom do pielęgnacji ciała staje się regeneracja skóry. Jeśli konsumentki znajdą tak działające produkty na sklepowych półkach, to istnieje bardzo duża szansa, że po nie sięgną. 66

Życie Handlowe wrzesień 2014

ąpiele morskie, chlorowana woda w basenie, dużo słońca. Te letnie atrakcje mają jednak swoje odroczone w czasie skutki. Już po kilku tygodniach skóra staje się przesuszona, pogrubiona, szorstka. Wymaga regeneracji i większej dbałości na co dzień.

Przywrócone nawilżenie Żeby skóra wróciła do normy, niezbędne jest jej właściwe nawilżenie i natłuszczenie. – Z pomocą przyjdą nam kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji suchej skóry. Zawierają one ceramidy i emolienty, które pomagają przywrócić skórze prawidłową warstwę ochronną – mówi

Dłonie i stopy pod kremową kołderką Nawilżenie i regeneracja należy się również takim częściom ciała, jak dłonie i stopy. Tym bardziej że za chwilę zrobi się chłodniej, a niskie temperatury sprzyjają pierzchnięciu skóry i odczuwalnemu dyskomfortowi. Kremów do rąk należy używać przynajmniej dwa razy dziennie, a najlepiej po każdym kontakcie z wodą. Klientom o tej porze roku warto polecać kremy ochronne, lekko tłuste, które wzmocnią barierę lipidową naskórka i zapobiegną nadmiernej

Nawet nieduża półka kosmetyczna w sklepie powinna uwzględniać wczesną jesienią kilka produktów o właściwościach nawilżających i odżywczych, takich jak mleczka, balsamy, kremy do dłoni i stóp.

utracie wody. Stopy, choć teraz będą raczej zakryte, również wymagają nieco uwagi. Dobry krem, dobrany pod indywidualne potrzeby, może być przeciw poceniu, ale też mocniej regeneREKLAMA

rujący skórę, niweluje problemy i poprawia samopoczucie.

Asortyment ze wszech miar wskazany Nawet nieduży półka ko-

smetyczna w sklepie powinna uwzględniać wczesną jesienią kilka produktów o właściwościach nawilżających i odżywczych, takich jak mleczka, balsamy, kremy do dłoni i stóp.

▲ ▲

dr n. biol. Karolina Bazela, kierownik Laboratorium Naukowego Lirene. Jej zdaniem w takiej powakacyjnej pielęgnacji znakomicie sprawdzą się kosmetyki bogate w składniki nawilżające, odżywiające i łagodzące. Działają one bowiem nie tylko powierzchniowo, hamując parowanie wody, ale też dogłębnie, odtwarzając warstwę ochronną naskórka, regulując gospodarkę wodno-tłuszczową i przyspieszając regenerację. – Niezwykle istotne jest kilkakrotne natłuszczanie skóry w ciągu dnia, szczególnie po każdej kąpieli – dodaje Karolina Bazela. Benefitów nawilżających i regenerujących konsumentki szukają także w produktach do mycia ciała.

rynki

KOSMETYKI

W mniejszych sklepach największym zainteresowaniem kupujących cieszą się kosmetyki do ciała w opakowaniach o pojemności do 250 ml; po większe klienci udają się raczej do hipermarketów i drogerii. Zmęczona po lecie skóra zasługuje też na porządny i regularny peeling. Niektóre klientki co prawda niebyt chętnie sięgają po tego typu produkty, bojąc się, że „zetrą” opaleniznę. Tak się jednak nie dzieje, gdyż peeling usuwa zewnętrzną, martwą warstwę naskórka (zatem po jego użyciu znika nieładny szarawy odcień oraz przebarwienia), a wydobywa ponownie lekką opaleniznę. Ma on jeszcze jedną zaletę: pobudza komórki odpowiedzialne za produkcję kolagenu, dzięki czemu skóra staje się jędrna i odzyskuje sprężystość.

Nawilżanie w ciągu dnia, regeneracja nocą Konsumentki często unikają produktów do pielęgnacji ciała po porannym prysznicu, mówiąc, że zbyt długo musiałyby czekać, nim produkt się wchłonie. Jednak w przypadku pielęgnacji po wakacjach dobrze byłoby nawilżać i regenerować skórę i rano, i wieczorem. Kosmetyczni eksperci proponują, by lżejszych preparatów (mogą być to np. stanowiące

ostatnie odkrycie i innowację w kategorii balsamy pod prysznic) używać rano, a bardziej odżywcze wmasowywać w ciało wieczorem. – Na noc najlepiej sięgnąć po odżywcze masła, a rano dodatkowo zastosować lżejsze balsamy – doradza Bożena Bierzniewska, ekspertka marki Eveline Cosmetics. Składniki, których szczególnie trzeba poszukiwać, to: olejek arganowy, olejek makadamia, olej kokosowy, masło shea, oliwa z oliwek. W odbudowie płaszcza hydrolipidowego na pewno przydatny będzie kwas hialuronowy, jak również składniki, które zwiększają wiązanie wody w naskórku, takie jak mocznik (urea) i aminokwasy – wylicza.

Kolor na dłużej Powracający z wakacji lubią jak najdłużej cieszyć się brązem swojej skóry. Takim osobom na pewno można polecać kosmetyki utrwalające opaleniznę oraz rozświetlające kosmetyki wydobywające efektowny odcień skóry. Dobrym patentem są również balsamy BB do ciała oraz lekko koloryzujące balsamy CC. Brąz na skórze utrzyma się również dłużej, jeśli zażywamy suplementy z beta-karotenem oraz kiedy w diecie nie brakuje żółtych i czerwonych warzyw. Lidia Lewandowska

ZDANIEM PRODUCENTA Magdalena Cichoń, brand manager w Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona: – Wczesną jesienią, kiedy konsumentki stawiają na regenerację skóry i włosów po letnich wojażach oraz kiedy słoneczne i ciepłe dni zaczynają być tylko wspomnieniem, a na zewnątrz zaczyna panować chłód, możemy się spodziewać, że produktami silnie poszukiwanymi na półkach nie tylko w handlu tradycyjnym będą, poza szamponami i odżywkami do włosów, silnie nawilżające kremy do twarzy zarówno na dzień, jak i na noc, pomadki do ust chroniące przed przesuszeniem na skutek

Życie Handlowe wrzesień 2014

chłodu czy wiatru, a także silnie regenerujące i odżywcze kremy do rąk, jak i nieco cięższe balsamy oraz masła do ciała. Jeśli chodzi o naszą ofertę kosmetyków do pielęgnacji ciała, to szczególną popularnością cieszą się produkty z serii Tutti Frutti. Klientki wybierają je z uwagi na świeże, słodkie, owocowe zapachy, które przywołują wspomnienia z wakacji, a formuły bogate w odżywcze składniki aktywne sprawiają, że skóra odzyskuje gładkość i odpowiedni poziom nawilżenia.

Piękne włosy

po lecie? Tak! Wiele kobiet lubi swoje włosy po lecie głównie dlatego, że takie słoneczne rozjaśnienie daje efekty lepsze niż balejaż u fryzjera. Jednak nie brak też takich klientek, które po urlopie skarżą się na przesuszenie i zmatowienie włosów.

ic dziwnego: włosy, podobnie jak skóra, naszych letnich przyjemności nie lubią. Na skutek działania promieni UV, kąpieli w słonej i chlorowanej wodzie ulegają zniszczeniu. Stają się suche, matowe, trudniej je ułożyć, często przy tym puszą się i są łamliwe. Powodem ich złego stanu jest uszkodzenie włosowej łuski i ochronnej warstwy lipidowej. Zatem regeneracja to właściwy kierunek jesiennych zmian. – Najlepiej rotującymi produktami są w tym czasie regenerujące szampony i odżywki, jak Radical czy Jantar. Kosmetyki te cieszą się dużym zaufaniem, gdyż niezwykle skutecznie odżywiają włosy, wzmacniają je oraz przywracają im naturalny wygląd i sprężystość – mówi Magdalena Cichoń, brand manager w Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona.

Mocny duet Najprostszy sposób na przywrócenie włosom blasku i mocy to właściwa pielęgnacja: szampon dopasowany do potrzeb skóry głowy oraz odpowiednio dobrana odżywka każdorazowo po myciu. Taki duet na półce z kosmetykami w sklepie, który nastawiony jest przede wszystkim na sprzedaż artykułów spożywczych, niewątpliwie znajdzie swoich amatorów.

Jeśli jednak włosy w dotyku przypominają siano, przynajmniej raz w tygodniu przyda im się nałożenie odbudowującej maski. Najlepiej, gdy zaaplikowana jest na włosy, które potem przykrywamy foliowym czepkiem oraz ciepłym ręcznikiem i pozwalamy pod takim kompresem składnikom aktywnym wniknąć w struktury włosa. Ostatecznie wystarczy również nałożenie maski na włosy, kiedy odpoczywamy w ciepłej kąpieli. Wówczas, niemal jak w saunie, para i ciepłe powietrze rozchylają łuski włosów, pozwalając dobroczynnym substancjom przeniknąć do środka.

Uwaga na wypadanie… Jesienią liście lecą z drzew, a niektórzy zauważają, że także ich włosy mają jakąś nadmierną skłonność do wypadania. Może być to spowodowane osłabieniem włosów po lecie albo czynnikami wewnętrznymi (na przykład kłopoty z hormonami). Jeśli problem nie jest chorobliwie nasilony, warto zwrócić uwagę na produkty

hamujące wypadanie włosów, ale w przypadku bardzo nasilonej utraty włosów wskazana jest konsultacja lekarska. Pożądanymi składnikami w tego typu kosmetykach są: arginina, algi, żeń-szeń czy ginko biloba, a z bardziej tradycyjnych, związanych z naszą medycyną ludową: skrzyp polny, czarna rzepa czy łopian. W tego typu kosmetykach konieczne są także witamina B6 i biotyna.

…i puszenie Kiedy nadchodzi czas noszenia czapek, wiele osób narzeka na problem z puszeniem się włosów i ich elektryzowaniem. Prostym sposobem, by się go pozbyć, jest spryskanie wnętrza nakrycia głowy lakierem do włosów. Można też używać pianek (zwłaszcza z napisem anti-frizz), które również temu zapobiegną. Uwaga: na puszenie się najczęściej narzekają osoby z suchymi i zniszczonymi włosami. Przez porowate, nieregularnie ułożone łuski łatwo wnika wilgoć i mikroskopijne zanieczyszczenia z powietrza, co sprawia, że włos pęcznieje. Efekt widoczny gołym okiem to brak połysku i nadmierne napuszenie całej fryzury. Rozwiązaniem są kosmetyki nawilżające z ceramidami i proteinami, które uszczelniają przestrzenie między łuskami włosa, dzięki czemu odzyskują one elastyczność i połysk. Lidia Lewandowska

wrzesień 2014 Życie Handlowe

RynKi

nowośCi SPoŻywCze

rozkosze Po Polsku

Firma Scandic Food po raz kolejny udowadnia, że dżem nie musi być nudny. znany z oryginalnych zestawień (jak truskawka z rabarbarem czy pomarańcza z ananasem i limonką) producent sięgnął teraz po składniki, które kojarzą się z polską kuchnią i smakami dzieciństwa. W ten sposób powstał dżem Owocowa Rozkosz jabłko z wanilią. naszemu narodowemu owocowi towarzyszy tu ciepła, słodka i aromatyczna nuta. Połączenie jabłka z naturalną wanilią sprawdzi się jako dodatek do pieczywa, ale także musli, ciast i deserów. Sugerowana cena: 4,39 zł za 280 g. taką samą cenę ma wprowadzony do sprzedaży pod koniec czerwca 300-gramowy dżem Owocowa Rozkosz ze świeżych polskich truskawek z tegorocznych zbiorów. scAndic Food, www.scandic-food.pl

smaczny przepis na zdrowie

Linia otrąb granulowanych marki Kupiec to idealna propozycja dla osób, które chcą zadbać o zdrowie i sylwetkę, a przy tym cenią owocowe smaki. Produkty zawierają kompozycję zarodków, otrąb pszennych i owsianych. Będąc bogatym źródłem błonnika pokarmowego, wspierają w walce z otyłością, oczyszczają organizm z metali ciężkich, a także pozwalają obniżyć poziom cholesterolu i stabilizować stężenie glukozy we krwi. dostępne są w trzech odsłonach: truskawkowej, śliwkowej, a od niedawna także nowej – żurawinowej. dzięki takim wariantom mogą być samodzielną przekąską lub też dodatkiem do jogurtów, koktajli, musli czy sałatek. Opakowania po 120 g kosztują ok. 3,00 zł. kuPiec, www.kupiec.pl

do Wyboru, do koloru

OSM Piątnica wprowadza jednocześnie do sprzedaży cztery warianty serków do smarowania twój Smak Puszysty. Wśród nowości królują propozycje dla wielbicieli śródziemnomorskich klimatów. trzy serki zawierają kojarzone z tamtejszą kuchnią dodatki w postaci suszonych na słońcu pomidorów, bazylii i grillowanej papryki. na liście debiutantów znalazł się również produkt, który przypadnie do gustu tradycjonalistom. jest nim twój Smak Puszysty z prażoną cebulą. Serki cechuje kremowa konsystencja, sprawiająca, że z łatwością rozsmarowuje się je na pieczywie. Poza kanapkami produkty można wykorzystywać do przygotowywania przystawek, sosów i dań na ciepło. Wszystkie kosztują 2,90 zł za 150 g. osM PiątnicA, www.piatnica.com.pl

Życie Handlowe wrzesień 2014

jogurt w greckim duchu

do gamy produktów marki Bieluch dołączył jogurt typu greckiego. jest on gęstszy, kremowy i nieco bardziej kwaskowaty od tradycyjnego jogurtu naturalnego. Ma też mniej laktozy, za to więcej żywych kultur bakterii, ważnych dla prawidłowego funkcjonowania układu trawiennego. jednym z jego najistotniejszych składników odżywczych jest tłuszcz, będący nośnikiem smaku. zawiera dużo łatwo przyswajalnego białka, witaminy (A, d, E, K) oraz wapń. Warto wypróbować ten jogurt jako zdrowszą i mniej kaloryczną alternatywę dla śmietany i majonezu. Świetnie sprawdzi się w roli bazy do sosów oraz dipów, lekkiej przekąski lub deseru (jedzonego z miodem, owocami, bakaliami). Opakowanie: 180 g. Cena: 1,80 zł. sM bielucH, www.smbieluch.pl

rodzina Valbon rośnie w siłę

Oferta inspirowanych oryginalną francuską recepturą produkowanych w Polsce od 14 lat serów pleśniowych Valbon staje się coraz bogatsza. Ostatnio firma Hochland wzbogaciła ją o dwie propozycje: camembert z morelami oraz brie z suszonymi pomidorami. Produkty cechuje typowa dla tej marki wysoka jakość oraz wyborny smak i aromat, ciekawsze z powodu oryginalnych dodatków – owocowego i śródziemnomorskiego. Oba sery mogą być jedzone z pieczywem, stanowić dodatek np. do sałatek albo równie dobrze samodzielną przekąskę. Sugerowane ceny: camembert z morelami – 6,49 zł za 150 g, brie z suszonymi pomidorami – 7,69 zł za 200 g. HocHlAnd PolskA, www.hochland.pl

RynKi

nowośCi SPoŻywCze

Powrót kultowego smaku

Amatorzy ketchupu mogą od niedawna znowu sięgnąć po kultowy ketchup z Międzychodu. jak zapewnia producent, jest on tak smaczny, że można go jeść prosto z opakowania. Gęsta, przecierowa konsystencja i wyrazisty smak pomidorów to największe atuty produktu. Ketchup sygnowany marką Międzychód występuje w dwóch wariantach: łagodnym (otrzymywanym ze 158 g pomidorów na 100 g produktu) oraz pikantnym (powstającym z 204 g pomidorów na 100 g produktu). Żaden nie zawiera sztucznych konserwantów, aromatów ani wzmacniaczy smaku. Oba dostępne są w tradycyjnym szklanym słoiku (190 g), jak również w plastikowej butelce (450 g). Sugerowane ceny odpowiednio: 2,38 i 4,61 zł. MiędzycHód noWickA, www.twojmiedzychod.pl

stworzone na przekąskę

Firma tarczyński przedstawia nowość pod nazwą Exclusive GO! – pierwsze na rynku kabanosy w formie małego batonika. Poręczne opakowanie zawierające 50 g znanych i lubianych kabanosów Exclusive w wersji drobiowej lub wieprzowej można z łatwością zabrać ze sobą na wycieczkę rowerową, w podróż, do pracy czy też dać dzieciom do szkoły. Kabanosy Exclusive GO! zostały stworzone z myślą o ludziach aktywnych, którzy żyją w pośpiechu i potrzebują dodatkowej energii w ciągu dnia, ale jednoczenie poszukują alternatywy dla słodkich i słonych przekąsek. Sugerowana cena: 2,99 zł. tArczyŃski, www.tarczynski.pl

lubiany majonez w nowym wydaniu

WSP Społem wprowadza na rynek nowe opakowanie popularnego Majonezu Kieleckiego. tradycyjna receptura i wysokiej jakości składniki zamknięte zostały w poręcznej, profilowanej butelce. dystrybuowane na szeroką skalę od września opakowanie to również mniejsza waga produktu i nowoczesny wygląd. Majonez Kielecki w takiej postaci idealnie nadaje się do przygotowywania kanapek w plenerze oraz dekorowania sałatek. Produkt charakteryzuje się wyrazistym smakiem oraz kremową konsystencją. Wyrób nie zawiera substancji konserwujących. Sugerowana cena: 7,50 zł za 500 ml. WsP sPołeM, www.wspspolem.com.pl

Życie Handlowe wrzesień 2014

niezWykły olej

Olej kokosowy jest głównym składnikiem diety mieszkańców wysp Południowego Pacyfiku, którzy cieszą się doskonałym zdrowiem i odpornością na choroby. dzięki niskiej zawartości kalorii sprzyja utracie wagi, zapobiegając otyłości. Charakteryzuje się działaniem antywirusowym. Swoje niezwykłe właściwości zawdzięcza kwasowi laurynowemu, który znajduje się miedzy innymi w mleku matki. taki właśnie wysokiej jakości, niefiltrowany, tłoczony na zimno olej kokosowy ma w swojej ofercie firma Olejowy Raj. Produkt zawiera ok. 48 proc. kwasu laurynowego. Idealnie nadaje się do smażenia oraz jako zamiennik masła czy margaryny. Cena: 16,00 zł za słoik o pojemności 340 ml. olejoWy rAj, www.olejowyraj.pl

WyrAziste Prosto z kubkA

Szpinakowa z serem oraz Paprykowa – to nowe warianty Gorącego Kubka Knorr, nawiązujące do popularnych i lubianych warzyw. Oba warianty zawierają grzanki, są też odpowiednio doprawione. Szpinakowa wzbogacona została m.in. pieprzem cayenne, czosnkiem i gałką muszkatołową. Kremową konsystencję zupa zawdzięcza dodatkowi sera topionego, w tym typu blue. Głębia Paprykowej to zasługa czosnku, cebuli, pietruszki, bazylii, oregano oraz imbiru i kolendry. Stanowiące edycję limitowaną zupy dostępne są w „smakowitych” opakowaniach, które klienci z przyjemnością zabiorą wszędzie tam, gdzie może przyjść ochota na ciepłą przekąskę. Sugerowana cena: 1,29 zł. unileVer PolskA, www.unilever.pl, www.knorr.pl

włoskie salami z Łukowa Apetyt na niecodzienną przekąskę zaspokoi nowa propozycja zakładów Mięsnych łmeat-łuków. tworząc ją, producent sięgnął do klasyki śródziemnomorskiej kuchni. W ten sposób powstało salami włoskie – wykwintna, długo dojrzewająca wędlina z mięsa najwyższej jakości (100 g wyrobu powstaje ze 140 g wieprzowiny i 13 g wołowiny). ze względu na idealnie wyważoną kombinację przypraw nowość charakteryzuje szlachetny smak i zdecydowany aromat. Żeby w pełni docenić walory wędliny, należy jeść ją pokrojoną w bardzo cienkie, niemal przezroczyste plastry. Salami włoskie wyróżnia prostokątna forma z ozdobną etykietą. Produkt sprzedawany jest w porcjach po 500 g, pakowanych w folię perforowaną. Cena takiej porcji wynosi 14,99 zł. termin przydatności do spożycia – 60 dni. zM łMeAt-łukóW, www.zmlukow.pl

W kulinarną podróż z łowiczem

We wrześniu do oferty sosów łowicz dołączą dwie wyjątkowe propozycje, przygotowane według tradycyjnych receptur, bazujących na flagowych specjałach kuchni indyjskiej oraz węgierskiej. łagodny pomidorowo-warzywny z papryką i cukinią umożliwi przyrządzenie smakowitego leczo, a pikantny pomidorowo-śmietanowy z dodatkiem curry oraz kolendry sprawdzi się jako baza do egzotycznych dań, np. kurczaka curry. Aromatyczne sosy dostępne są w opakowaniach zaprojektowanych specjalnie dla oferty limitowanej. Słoiki po 520 g wystarczające, by przygotować szybki obiad dla całej rodziny, kosztują ok. 5,00 zł. Wprowadzenie nowych wariantów to szansa na pobudzenie kategorii, w której łowicz jest od wielu lat rynkowym liderem. AGros-noVA, www.agrosnova.pl REKLAMA

marzec 2014 Życie Handlowe

RynKi

nowośCi SPoŻywCze

kalifornijskie klasy premium

Oak View Sauvignon Blanc i Oak View zinfandel to supernowości w ofercie firmy tiM, będące rozszerzeniem często wybieranej przez klientów linii win Oak View Classic o produkty premium. jak na ten segment przystało, charakteryzuje je wysoka jakość, winogrona odmian uznawanych za ikony Kalifornii, wyborny smak oraz wyjątkowe opakowanie. Białe wytrawne Sauvignon Blanc jest rześkie i świeże. zaskakuje intensywną nutą cytryn, brzoskwiń oraz ananasów z subtelnym, lekko ziołowym akcentem. Pełny i krągły czerwony wytrawny zinfandel cechuje głęboka rubinowa barwa, aromat jagód, wiśni i śliwek z niuansem wanilii oraz korzennych przypraw. Sugerowane cena obu win wynosi 23,00 zł za 0,75 l. tiM, www.tim-wina.com.pl

WAFelki lekkie jAk PłAtek

W ofercie zakładów Przemysłu Cukierniczego Skawa pojawiły się wyjątkowo delikatne i lekkie Płatki waflowe. dostępne są one w trzech interesujących wariantach: czekoladowym, mlecznym oraz limonkowym. nazwa nowości idealnie oddaje jej charakter. dwa kruche wafelki połączone puszystym kremem o wyrazistym smaku jednoznacznie kojarzą się z płatkami. Opakowania jednostkowe zawierają 130 g produktu. Sugerowana cena: ok. 2,60 zł. zPc skAWA, www.skawa.com.pl

złoto Puszczy białowieskiej Firma CEdC – wiodący producent i importer napojów alkoholowych – wprowadziła na rynek Żubrówkę złotą, czyli słodko-gorzką nowość, sygnowaną znaną na całym świecie marką. Wódka ma bursztynową barwę oraz bogaty smak i aromat. jej tajemnica tkwi w naturalnych składnikach pochodzących z serca Puszczy Białowieskiej: korze dębu oraz leśnych ziołach. zawierająca 37,5 proc. alkoholu Żubrówka złota jest idealna do picia w kieliszkach bez dodatków lub na lodzie. nowość reprezentuje dwa wiodące na rynku segmenty, tj. wódki smakowe i małe opakowania. Sugerowane ceny za butelki o pojemności 100, 200 i 500 ml wynoszą w handlu nowoczesnym odpowiednio: 5,99 zł, 11,99 zł i 21,99 zł. cedc internAtionAl, www.cedc.com

śnieżkA syPie noWościAMi

Firma Śnieżka-Invest ma dla swoich klientów coraz więcej propozycji. najpierw poszerzyła portfolio o bezglutenowe owoce w czekoladzie, podane w wygodnych opakowaniach typu doy pack, które zapewniają produktom świeżość mimo wielokrotnego otwierania i zamykania. Ostatnio gamę jej wyrobów wzbogaciła orzeźwiająca Galaretka w cukrze, przeznaczona w szczególności na sezon letni. Sugerowana cena: 5,00 zł za 350 g. nowy image zyskała również Śliwka Książęca, teraz zawinięta w elegancką owijkę. dzięki tej zmianie produkt przyciąga nie tylko smakiem, ale również wyglądem. Sprzedawana na wagę śliwka oferowana jest w dwukilogramowych displayach. Sugerowana cena: 25,00 zł za kilogram. śnieżkA-inVest, www.sniezka-invest.pl

Życie Handlowe wrzesień 2014

sznaps na każdą okazję

Lekki alkohol w wygodnej piersiówce z poręcznym metalowym kieliszkiem, gotowy na spontaniczne okazje. taki właśnie jest Sznaps de Luxe – najnowszy produkt firmy Stock. Idealnie wyważone proporcje owocowego lub orzeźwiającego smaku i 24-proc. alkoholu wychodzą naprzeciw zmieniającym się upodobaniom konsumentów i sprawiają, że Sznaps de Luxe jest przyjemny w piciu i nie wymaga żadnych dodatków. trunek dostępny jest w trzech wariantach: jabłko, gruszka oraz fresh. Można je łatwo wypróbować, kupując butelki o pojemności 90 ml. Ponadto Sznaps de Luxe oferowany jest we wspomnianych już półlitrowych piersiówkach z dołączonym kieliszkiem. Rekomendowane ceny odpowiednio: 3,95 i 18,95 zł. stock PolskA, www.stockspirits.com

RynKi

nowośCi SPoŻywCze

Chipsy, jakich nie było

Rodzina Sunbites powiększyła się o rewolucyjny produkt – pierwsze na rynku wielozbożowe chipsy o smaku wiosennej cebulki lub słonecznej papryki. Lekkie i chrupiące stanowią idealną przekąskę dla nowoczesnej, dynamicznej kobiety, która, aby móc stawić czoło wyzwaniom dnia, potrzebuje czasem zjeść coś pomiędzy posiłkami. Produkowane ze zbóż chipsy są źródłem cennego błonnika. Ich smak to zasługa aromatycznych przypraw. nowości zapakowano w torebki po 60 i 110 g. Sugerowane ceny odpowiednio: 3,29 oraz 4,79 zł. Równocześnie do sprzedaży trafiły wielozbożowe paluszki Sunbites. One także dostępne są w dwóch rozmiarach opakowań – 70 i 300 g, których sugerowane ceny wynoszą 1,29 i 3,59 zł. Frito lAy PolAnd, www.pepsicopoland.com

Prosty sposób na niebanalne wypieki

Konsumenci stale poszukują produktów, które zainspirują ich kulinarnie, zaskoczą, a jednocześnie zagwarantują wspaniały efekt końcowy. Wszystkie te atrybuty posiada nowy kajmak marki Bakalland. Aksamitna w konsystencji masa krówkowa o wyraźnym smaku tiramisu pozwoli przygotować wyszukane wypieki oraz desery. Może to być np. czekoladowe brownie, na które przepis umieszczony został na opakowaniu produktu. Przyjazna, słoneczna szata graficzna oraz czerwony stempel nowości nawiązują do kompleksowej oferty kajmaków od Bakallandu, która obejmowała dotąd trzy smaki: klasyczny, orzechowy oraz kakaowy. nowy wariant, podobnie jak wcześniej dostępne, ma gramaturę zwiększoną do 460 g. jego cena to 5,99 zł. bAkAllAnd, www.bakalland.pl

zimowy sekret Herbapolu

już od początku września w sprzedaży będzie herbatka Herbaciany Ogród zimowy Sekret marki Herbapol. Wyjątkowo smaczna kompozycja dużych kawałków owoców ze szczyptą przypraw korzennych idealnie rozgrzewa w mroźne dni. Cena: 5,35 zł za 20 torebek. Podobnie jak inne produkty z linii Herbaciany Ogród nowość cechuje wyborny smak, wyłącznie naturalne składniki oraz wyjątkowa jakość, dbałość o którą przejawia się m.in. w ręcznym procesie pakowania. W standardowej ofercie herbatek owocowych Herbaciany Ogród klienci mają do wyboru aż osiem wariantów, w tym m.in. słodką malinę, aromatyczną żurawinę czy owoce leśne. HerbAPol lublin, www.herbapol.com.pl

Życie Handlowe wrzesień 2014

HerbAtniki do kieszeni

Wychodząc naprzeciw potrzebom klientów, firma Mieszko przygotowała kolejną propozycję sygnowaną marką Artur, zaliczaną do grupy ciastek na co dzień. Herbatniki, bo o nich mowa, to mała słodka przekąska dla każdego. Kruche ciasteczka mają poręczne „kieszonkowe” opakowanie w postaci torebki o wadze 80 g, którą można zawsze mieć przy sobie. dodatkowe atuty produktu stanowią atrakcyjna szata graficzna, a przede wszystkim niska cena – sugerowana na półce wynosi 1,14 zł. zPc Mieszko, www.mieszko.com.pl

relAks z kArMi

tym, co łączy wszystkie kobiety, jest potrzeba znalezienia w natłoku obowiązków momentu tylko dla siebie. z myślą o chwilach wytchnienia i relaksu producent bezalkoholowego ciemnego karmelowego piwa Karmi przygotował jego dwa nowe warianty. Żurawinowy polecany jest paniom preferującym w piwie owocowe akcenty. tiramisu to propozycja dla poszukiwaczek wyrafinowanych smaków i delikatnych nut słodyczy. nowości dołączyły do cenionego od lat Karmi classic. Wraz z rozszerzeniem portfolio producent zdecydował się na zmianę opakowań piwa. Smukłe butelki o opływowych kształtach idealnie pasują do delikatnych kobiecych dłoni. Ich sugerowana cena wynosi ok. 3,00 zł za 0,4 l. cArlsberG PolskA, www.carlsbergpolska.pl, www.karmi.pl

Szersza gama ziół w piramidkach

Kolejne ziołowe kompozycje urozmaicają portfolio marki Loyd. Po mięcie, lipie i pokrzywie przyszedł czas na rumianek o smaku karmelu oraz melisę w aranżacji chmielowo-kardamonowej. Rumianek to jeden z najhojniejszych darów natury, doceniany m.in. przez nazywanego ojcem medycyny Hipokratesa. Melisa zaś jest rośliną o magicznym zapachu, stanowiącym połączenie woni cytryny i geranium. Stworzone przez Mokate produkty reprezentują nieliczny dotąd segment ziół premium. Dzięki zamknięciu w trójwymiarowej saszetce-piramidce napary mają pełniejszy, bogatszy aromat, a niezwykłe kompozycje dają im unikalny smak. Sugerowana cena: 4,90 zł za 20 saszetek. MOKATE, www.mokate.com.pl

Owocowe bez konserwantów

W sprzedaży pojawiły się kolejne warianty napojów niegazowanych marki Hellena: mango, ananas i pomarańcza oraz truskawka i malina. Pierwszy zawiera kombinację egzotycznych, drugi miks najpopularniejszych polskich smaków. Powstające na bazie soku owocowego produkty gwarantują naturalne orzeźwienie. Sprawdzają się na co dzień, w trakcie wycieczek oraz spotkań w gronie rodziny i przyjaciół. W ofercie napojów niegazowanych Hellena, która jest najszerszą na rynku, każdy znajdzie swój ulubiony. Wszystkie produkowane są w technologii aseptycznej, dzięki czemu nie zawierają konserwantów. Informują o tym odświeżone opakowania linii oraz jej nowa nazwa. Pojemność: 1,75 l. Cena: 3,30 zł. COLIAN, www.colian.pl, www.hellena.pl REKLAMA

marzec 2014 Życie Handlowe

RynKi

nowośCi nieSPoŻywCze

Mydła i żele w nowoczesnym wydaniu

Kremowe mydła do rąk i żele pod prysznic z serii preBIOtic, sygnowane marką Apart natural, zyskały nowoczesne opakowania. Cechuje je niebanalna kolorystyka, elegancja, czystość formy i przekazu oraz wygoda użytkowania, a w przypadku mydeł z pompką także zwiększona pojemność. Skład produktów i wybór wariantów pozostał natomiast bez zmian. Każde mydło oraz żel zawiera prebiotyki. W ofercie kupujący nadal znajdą kosmetyki pełniące funkcje: ochronną (z jedwabiem i noni), odżywczą (z algami i goji), regeneracyjną (z oliwką i buriti) oraz nawilżającą (z figą i irysem). Ceny: mydła z pompką – 5,50 zł za 500 m, mydła w opakowaniu uzupełniającym – 4,99 zł za 400 ml, żele – 7,99 zł za 400 ml. GlobAl cosMed GrouP, www.globalcosmed.eu, www.apartnatural.eu

złotej ery W zMyWAniu ciąG dAlszy

Po wprowadzeniu na rynek tabletek i żelu do zmywarek Somat Gold, firma Henkel postanowiła rozszerzyć złotą serię o produkty do ręcznego mycia naczyń. I tak do sprzedaży trafił Pur Gold. dzięki dwukrotnie bardziej skoncentrowanej formule, a co za tym idzie – podwójnej liczbie substancji czynnych, jedna kropla nowego płynu usuwa najbardziej uporczywe i tłuste zabrudzenia, w tym zaschnięte resztki ziemniaków, ryżu czy makaronu. Po zastosowaniu Pura Gold naczynia stają się lśniące bez wysiłku i czasochłonnego namaczania. Płyn dostępny jest w dwóch wariantach zapachowych – cytryna i fresh oraz w dwóch pojemnościach – 450 i 700 ml. Rekomendowane ceny odpowiednio: 4,99 i 6,99 zł. Henkel PolskA, www.henkel.pl

kostki dopracowane w każdym szczególe

Firma Hal przedstawia odświeżoną wersję jednego ze swoich najpopularniejszych produktów: kostek toaletowych Kolorado WC Fresh. Opakowanie kryje w sobie nowy koszyk, a w nim 40-gramową kostkę o udoskonalonej recepturze. Produkt zapewnia czystość, obfitą pianę i zapobiega osadzaniu się kamienia w muszli. Oferowany jest w sześciu zapach: pięciu popularnych i limitowanym konwalii – stanowiącym unikat na rynku. Producent ma nadzieję, że wprowadzone zmiany pozwolą mu nie tylko utrzymać dotychczasowych, ale też zdobyć kostkom nowych klientów, ceniących jakość i rozsądną cenę. Sugerowana wynosi 2,20 zł. HAl, www.hal.com.pl

Przybywa „strażników” szkliwa

Gamę past Sensodyne Pro-Szkliwo, które chronią szkliwo zębów przed niszczącym działaniem kwasów zawartych w pokarmach, wzbogaciły dwa warianty: Multi-Action oraz Extra-Fresh. Pierwszy, poza typowymi dla produktów tej marki właściwościami, przywraca naturalną biel i pozostawia świeży oddech. drugi gwarantuje wyjątkowe uczucie świeżości i czystości. Obie pasty pomagają w zachowaniu zdrowych zębów oraz dziąseł, mają orzeźwiający smak i aromat mięty oraz przeznaczone są do codziennego stosowania. Rekomendowana cena: 13,99 zł za 75 ml. Gsk consuMer HeAltHcAre, www.sensodyne.pl

jan niezbędny ma patent na przechowywanie

Maksimum możliwości przy minimum przestrzeni – tak w skrócie można opisać silikonowe pojemniki na żywność marki jan niezbędny. Innowacyjność produktów polega na tym, że można je swobodnie składać i rozkładać. jednocześnie pojemniki są bardzo uniwersalne – sprawdzą się w lodówce i zamrażarce, jak również w mikrofalówce (są odporne na temperatury od -40 do +140°C). Otworek umieszczony na wieczku sprawia, że mogą posłużyć jako naczynie do gotowania na parze. nowoczesny materiał nie wpływa na smak przechowywanych produktów, jest odporny na działanie olejów czy przebarwienia. Pojemniki można bez obaw myć w zmywarce. dostępne rozmiary: 350, 540, 800 i 1200 ml. Ceny: od 9,90 do 19,90 zł. sArAntis PolskA, www.janniezbedny.pl

Życie Handlowe wrzesień 2014

FiRmy i mARKi

inwestycje > 82 personalia > 83 Ludzie biznesu > 84 prezentacje > 87 promocje i kampanie > 90

Wgryź się w kabanosy

92 jak łączyć potrawy z winem

candia polska w rękach temaru

bio planet rozszerza ziołowy biznes

Pod koniec lipca doszło do podpisania umowy inwestycyjnej pomiędzy spółką Candia z siedzibą we Francji a PPH Temar. Na jej mocy firma Temar nabyła 100 proc. udziałów w Candia Polska.

Firma Bio Planet poszerza ofertę w zakresie polskich herbat ziołowych, ziół i ekoprzypraw. Wszystko za sprawą przejęcia kontraktów hurtowni Spragnieni Natury, która specjalizowała się w dystrybucji tych towarów.

Zarówno PPH Temar, jak i Candia Polska to firmy z wieloletnim doświadczeniem na rynku polskim, które zajmują się dystrybucją szerokiej gamy produktów nabiałowych. Po przejęciu rywala, PPH Temar znacząco rozszerzy asortyment dostarczanych produktów nabiałowych, czym ugruntuje pozycję lidera wśród dystrybutorów importowanych produktów tego rodzaju. Firma informuje, że proces integracji obu przedsiębiorstw będzie odbywał się stopniowo, a zakończenie planowane jest na koniec bieżącego roku.

Dzięki przejęciu biznesu jednej z największych hurtowni żywności ekologicznej we wschodniej Polsce, liczba produktów oznaczona logo Bio Planet dostępnych w polskich sklepach zwiększy się z 1600 do 2000 pozycji. – Wierzymy, że podjęte przez nas działania umocnią naszą pozycję lidera na rynku i pozytywnie wpłyną na stale zauważalny wzrost firmy – mówi Sylwester Strużyna, prezes zarządu Bio Planet. Firma zapowiada dalszą aktywność na rynku przejęć i już niebawem zamierza wprowadzić nowe produkty do swojej oferty ekożywności.

Życie Handlowe wrzesień 2014

firmy i Marki

pERSONALIA

Firmowa karuzela zmian ■ Nowy szef Coca-Coli w Polsce Nikos Kalaitzidakis rozpoczął pracę w polskim oddziale grupy Coca-Cola Hellenic na stanowisku dyrektora generalnego i prezesa Coca-Cola HBC Polska. Wcześniej zajmował identyczne stanowisko na Węgrzech. Zastąpił Vitaliya Novikova, który został szefem Coca-Coli we Włoszech. Nikos Kalaitzidakis dołączył do zespołu Coca-Cola Hellenic w 2006 roku jako regionalny dyrektor generalny na północno-zachodnią Rosję, a w 2008 roku został mianowany dyrektorem generalnym w Chorwacji. W lipcu 2010 roku przyjął rolę dyrektora generalnego w Bułgarii, a pracę na Węgrzech rozpoczął w 2013 roku. Wcześniej Nikos Kalaitzidakis przez 13 lat kierował europejskimi spółkami, w tym 9 lat pracował dla Philipa Morrisa, zajmując szereg strategicznych dla biznesu stanowisk. Posiada tytuł inżyniera Uniwersytetu w Sussex, tytuł magistra Uniwersytetu Walijskiego oraz tytuł MBA Szkoły Zarządzania i Biznesu INSEAD we Francji. Czas wolny spędza podróżując oraz uprawiając sport.

■ Zmiany w zarządzie Piotra i Pawła Do zarządu firmy Piotr i Paweł dołączył Marcin Ratajczak. Objął on funkcję wiceprezesa spółki oraz dyrektora handlowego.

Nowy wiceprezes może pochwalić się wieloletnim i bogatym doświadczeniem w zarządzaniu sprzedażą i dystrybucją w wielu uznanych przedsiębiorstwach. Pracował m.in. w takich firmach, jak: Unilever, Sarantis, Raisio Polska oraz Chata Polska. Ostatnie lata spędził w Imperial Tobacco Polska, pełniąc funkcję dyrektora sprzedaży i prokurenta firmy. W sieci Piotr i Paweł Marcin Ratajczak odpowiedzialny będzie za stworzenie i realizację strategii handlowej oraz umacnianie negocjacyjne pozycji polskich supermarketów w ramach Grupy Handlowej PL Plus. Wykształcenie Marcin Ratajczak zdobywał w Akademii Ekonomicznej w Poznaniu na Wydziale Handlu i Marketingu. Posiada też dyplom MBA zdobyty przy Wielkopolskiej Szkole Biznesu.

■ Przetasowania w Pernod Ricard Z początkiem września Philip Ainsworth został dyrektorem marketingu w Wyborowa S.A./ Pernod Ricard Polska. Zastąpił Christiana Seela, który objął analogiczną funkcję w Pernod Ricard Niemcy.

Philip Ainsworth ukończył studia na szkockim Uniwersytecie Saint Andrews. Doświadczenie w branży alkoholowej zdobywał, pracując w działach sprzedaży oraz marketingu firm winiarskich. Do Grupy Pernod Ricard dołączył w 2008 roku. Zatrudniony został na stanowisku menedżera regionalnego w Chivas Brothers, gdzie zajmował się rozwojem portfolio whisky oraz ginów. W 2012 roku mianowano go dyrektorem regionalnym odpowiedzialnym za obszar Europy Środkowo-Wschodniej i Afryki. – Polski rynek ma ogromny potencjał. Są tu obecne silne marki lokalne, globalne brandy oraz rzesze konsumentów, którzy są otwarci na nowe propozycje, smaki i oczekują produktów najwyższej jakości – mówi Philip Ainsworth.

■ Z Jeronimo Martins do Tesco Stanowisko wiceprezesa ds. operacyjnych w Tesco Polska objął Adam Manikowski. Zastąpił Iana Fletchera, który odchodzi z brytyjskiej sieci.

Adam Manikowski rozpoczął pracę w Tesco w styczniu ubiegłego roku jako dyrektor operacyjny w Chinach. Posiada 10-letnie doświadczenie w branży handlowej, w szczególności w obszarach marketingu oraz operacji sklepowych. Przed dołączeniem do Tesco piastował stanowisko dyrektora marketingu w Jeronimo Martins, odpowiadając m.in. za proces rebrandingu sieci Biedronka. Jest absolwentem studiów MBA Uniwersytetu Illinois w Urbana-Champaign oraz uczestnikiem studiów DBA (Doctor of Business Administration) w Cranfield School of Management. Nowy szef ds. operacyjnych jest miłośnikiem sztuk walki. Od 25 lat trenuje aikido, jest posiadaczem czarnego pasa i stopnia mistrzowskiego 4 dan.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

FiRmy i mARKi

Ludzie BizneSu

Marek sypek:

kluczowa jest jasna i otwarta komunikacja w zespole

Zawsze starałem się zatrudniać osoby, które są mądrzejsze lub mają szerszą bądź bardziej specjalistyczną wiedzę ode mnie. Trzeba tak dobrać zespół, by ludzie się uzupełniali i razem zwiększali szansę firmy na osiągnięcie sukcesu – mówi Marek sypek, prezes Agros-Nova.

d trzech lat z sukcesami przekształca pan rodzinną firmę w sprawną korporację. Czy obejmując fotel prezesa Agros-Nova nie obawiał się pan porażki? Marek Sypek, prezes Agros-Nova: – Porażki się nie obawiałem, jednak nowa praca wiązała się z pewną zmianą, którą nazwałbym charakterologiczną. Musiałem zmierzyć się z faktem przejścia z jednej z największych korporacji świata – jaką jest Johnson &Johnson – do firmy, której głównym udziałowcem stał się fundusz private equity. W Johnsonie, gdzie spędziłem ponad pięć lat, zarządzałem Europą centralną oraz wschodnią i miałem zupełnie inne doświadczenie zawodowe niż te, z jakimi musiałem się zmierzyć w Agros-Nova. Jednak ze względów rodzinnych nie byłem wówczas zainteresowany dłuższą pracą za granicą i zdecydowałem się podjąć to wyzwanie. Ale nie było to wcale takie łatwe. Powiem tylko, że

Życie Handlowe wrzesień 2014

według niektórych znawców tematu miesiąc pracy z private equity znaczy mniej więcej tyle co rok w korporacji. Dopowiedzmy, że głównym udziałowcem Agros-Nova jest fundusz IK Investment Partners. Na czym polega specyfika pracy w sektorze private equity? – Tym, co odróżnia korporację od zarządzania firmą w private equity, jest tzw. samotność na szczycie. W korporacji mamy na wielu szczeblach mnóstwo osób, z którymi możemy się konsultować lub wymieniać opiniami. Mamy szansę poradzenia się w sprawach, co do których rozwiązania nie jesteśmy pewni. Tutaj zaś zarządzamy firmą

praktycznie sami, a fundusz rozlicza głównie z wyników finansowych i jest zainteresowany tym, aby były one dobre. Od lat piastuje pan kierownicze stanowiska. Na co stawiał pan, budując podlegle sobie zespoły? – Zawsze starałem się szukać ludzi, którzy są mądrzejsi lub mają szerszą bądź bardziej specjalistyczną wiedzę ode mnie. Dlaczego? Po pierwsze, byłem w stanie czegoś się od nich nauczyć. Po drugie, udawało mi się w ten sposób tworzyć zawsze zgrane i uzupełniające się teamy. W każdym zespole różne osoby pełnią różne role. Ja jestem dobrym organizatorem i egzekutorem zadań. Ale gdyby ktoś dał mi do złożenia coś, co nie daj Boże ma więcej niż trzy śrubki, to siadłbym i zapłakał. Prace manualne są mi obce. Więcej, nie znoszę ich wykonywać. Za to kocham cyfry, koncepcje, strategie. To jest mój żywioł. Zważywszy na tego typu różnice psy-

Nie cierpię klakierów. Nie mam problemów z samooceną i nie potrzebuję w ten sposób budować własnego ego. W zamian wysoko cenię sobie odwagę cywilną moich podwładnych.

chologiczne między ludźmi, trzeba sobie tak dobrać zespół, by jego członkowie się uzupełniali i razem zwiększali szansę firmy na osiągnięcie sukcesu. Czy to udało się panu w Agrosie? – Na pewno udało mi się przekonać do pracy u nas ludzi z najbardziej renomowanych firm na rynku. Pokazałem im sensowną perspektywę działania, udowodniłem, że to, co zostanie przez nas wspólnie

ustalone, będzie można wdrażać już na następny dzień, bez inercji, która bywa zmorą wielkich korporacji. Ile tego typu osób ściągnął pan do Agrosu? – Skupiłem się na kluczowych stanowiskach. Nasz dyrektor sprzedaży na przykład przyszedł z Krafta, w którym był odpowiedzialny za kilkusetmilionowy biznes. Dyrektor operacyjna była wiceprezesem w Carlsbergu, gdzie m.in. nadzorowała produkcję i logistykę. Dyrektor marketingu pracowała wcześniej w Orkla-Foods, mając pod kontrolą całą Europę centralną. Z dawnego zarządu pozostał jedynie dyrektor finansowy. A to dlatego, że jest świetnym fachowcem

i ma doświadczenie pracy m.in. w Ferrero czy PwC. Reasumując, do Agrosu ściągnąłem około 10 osób do top managementu, a one już dalej pracowały nad budową własnych zespołów.

otwarte. W ramach anegdoty opowiem sytuację z początków mojej pracy w Agrosie. Zacząłem na korytarzu rozmawiać z osobą z marketingu na temat jednego z naszych brandów. Po chwili zaproponowałem,

Za idealną uważam sytuację, gdy menedżer jest na tyle charyzmatyczną postacią, że potrafi stworzyć zespół, w którym ludzie pracują dla siebie nawzajem. W takim modelu wszyscy mają szacunek dla swoich umiejętności i doświadczeń. I tak to działa w Agros-Nova, z czego jestem bardzo zadowolony. Zwłaszcza że przynosi to wymierne efekty.

Oznaczało to z pewnością duże zmiany w firmie? – Powiem najpierw, że nigdy nie preferowałem tzw. republiki kolesiów, czyli sytuacji, gdy zmiana na kierowniczym stanowisku pociąga za sobą desant znajomych z poprzedniego miejsca pracy nowo zatrudnionego. Dla mnie takie „ciąganie ogonów” jest patologiczne, a także demotywujące dla osób już pracujących w danej firmie. Uważam, że ludzie sami w sobie mają mnóstwo pozytywnych cech i trzeba tylko umieć je z nich wydobyć.

Zmiany przez pana wprowadzane dotyczyły nie tylko zarządzania, ale też struktury firmy… – Było to konieczne, gdyż dotychczasowa struktura miała, jak ja to nazywam, charakter silosowy. Sprzedaż osobno, marketing osobno, finanse osobno. Do tego całkowity brak kontrolingu, co w firmie generującej ponad miliard złotych obrotu wydaje się nie do pomyślenia. Wprowadzając zmiany, sięgnąłem po wzorce korporacyjne, bo są one po prostu sprawdzone. Od podstaw stworzyliśmy dział marketingu, trade marketingu czy kontrolingu, który jest partnerem dla dwóch pierw-

▲ ▲

Nie tworzy pan republiki kolesiów. Więc jaki model zarządzania pan preferuje? – Z jednej strony cenię kreatywność. Z drugiej – partnerstwo. Z trzeciej wreszcie ważna jest jak najbardziej jasna i otwarta komunikacja w zespole. Ten ostatni element uważam za kluczowy. Drzwi do mojego gabinetu są – poza sytuacjami, gdy mam spotkanie – notorycznie

abyśmy dokończyli konwersację w moim gabinecie. Wchodząc do niego osoba ta zaczęła się uważnie rozglądać. Zapytałem z uśmiechem, czy szuka kamer. Okazało się, że nigdy wcześniej nie była w gabinecie prezesa, choć pracowała w Agrosie od siedmiu lat i odpowiadała za kluczową markę. Dla mnie było to olbrzymie zaskoczenie.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

firmy i marki

LUDZIE BIZNESU

szych. Dzięki temu mamy otwartą komunikację, a zarazem wspólnie zastanawiamy się nad sensem planowanych posunięć i ich przydatnością pod kątem biznesowym. Inny jest też model rozliczania pracowników. Na dzień dzisiejszy cały management rozliczany jest z wygenerowanego zysku lub marży. Kiedyś liczyła się tylko sprzedaż, a to że ktoś po roku znalazł fakturę kosztową nie grało większej roli. Czy pracownicy boją się pana? – Nigdy nie budowałem autorytetu na strachu. Za idealną uważam sytuację, gdy menedżer jest na tyle charyzmatyczną postacią, że potrafi stworzyć zespół, w którym ludzie pracują dla siebie nawzajem. Są gotowi wskoczyć za kolegę w ogień, a poza tym

– Opiszę konkretną sytuację. Pracowałem kiedyś w firmie BIC. Musiałem tam zreorganizować cały zespół. Dopiero po pewnym czasie dowiedziałem się, że pracownicy robili zakłady o to, który z nich wyleci jako pierwszy. W tych zakładach najczęściej obstawiano człowieka z bardzo niewyparzonym językiem. Tymczasem był to jedyny pracownik, którego nie zwolniłem i to właśnie dlatego, że miał odwagę mówienia tego, co myśli. Potrafił powiedzieć mi najgorszą prawdę, ale prawdę. Bardzo go ceniłem, bo nie cierpię klakierów. Nie mam problemów z samooceną i nie potrzebuję w ten sposób budować własnego ego. Co uważa pan za swój największy zawodowy sukces i porażkę?

Uwielbiam sporty motorowe i jazdę po torach wyścigowych. W ubiegłym roku ścigałem się na niemieckim Nurbugringu oraz na hiszpańskim torze Ascari. Udało mi się wówczas przetestować Porsche 918 jeszcze przed oficjalną premierą tego auta w salonach. potrafią dogadywać pewne tematy między sobą. Nie muszą przychodzić do mnie jak do rozjemcy, ale proponują rozwiązania, za którymi stoi już pewien konsensus, do którego doszli wcześniej. W takim modelu ludzie mają szacunek dla swoich umiejętności i doświadczeń. Na dzień dzisiejszy tak to działa w Agros-Nova, z czego jestem bardzo zadowolony. Zwłaszcza że przynosi to wymierne efekty. Ci, którzy z panem pracują, muszą mieć chyba sporo odwagi. Wszak nie każdy potrafi jasno artykułować własne zdanie i mieć argumenty, stojąc przed prezesem firmy…

Życie Handlowe wrzesień 2014

– Każda rzecz, która wcześniej wydawała nam się sukcesem, zostaje zastąpiona kolejną, jaką zrobiliśmy później. Wyzwania na początku drogi uznawane za szalenie trudne, z upływem lat i własnym rozwojem wyglądają na łatwiejsze. Ja bym to porównał do widoku z helikoptera – zależnie od tego, na jakim pułapie jesteś, poziom detalu jest inny. Podobnie stopnie w drabince kariery zmieniają perspektywę. Dlatego mam nadzieję, że największy sukces zawodowy jest ciągle przede mną. A co do porażki, to do tej pory totalnej klapy na swoim zawodowym koncie nie odnotowałem. W życiu trzeba mieć

szczęście i ja je chyba ciągle mam. Rozumiem, że podobnie jest w sferze osobistej… – Na pewno spokój w życiu prywatnym jest czymś niezwykle ważnym, bo dzięki niemu można skupić się na wyzwaniach zawodowych. Bezsprzecznie za osobisty sukces uważam moich dwóch wspaniałych synów – jeden ma 8, a drugi 12 lat. Bardzo ich kocham i staram się spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Mam też żonę, która jest dla mnie partnerem w wielu tematach, również zawodowych, gdyż przepracowała wiele lat w korporacjach i, o ironio, dziś także jest zatrudniona w private equity. Ale na szczęście oboje nie żyjemy tylko pracą. Mamy grono przyjaciół, z którym lubimy spędzać czas, poza tym różne hobby czy sporty, które nas cieszą. To daje pewną złotą równowagę na co dzień. A co lubi Marek Sypek? – Zawsze miałem bzika na punkcie maszyn z silnikiem, które potrafią się szybko rozpędzać. Jednym słowem, uwielbiam sporty motorowe i jazdę samochodami po torach wyścigowych. W ubiegłym roku ścigałem się na niemieckim Nürburgringu oraz na hiszpańskim torze Ascari. Udało mi się wówczas przetestować Porsche 918 jeszcze przed oficjalną premierą tego auta w salonach. Mówi pan, że uwielbia tworzyć strategie biznesowe. Czy jako ojciec również ma pan strategię na wychowanie synów? – Kiedyś dzięki mojej żonie zrozumiałem bardzo ważną rzecz. Nasze dzieci nie muszą być prezesami czy dyrektorami. Ważniejsze jest, aby były szczęśliwymi ludźmi. Młodszy syn ma podobne zacięcie jak ja – kręci go wszystko, co ma

silnik. Dziś chce być pilotem. A kim będzie zarówno on, jak i drugi syn? Nie wiem. Na pewno nie będę na siłę popychał ich do zajęcia się zarządzaniem. Ważne, by robili to, co kochają. Na pewno pomogę im w edukacji. Mam też nadzieję, że gdy będą dorastać, okażę się dla nich autorytetem i partnerem do rozmowy. I jak pan odpowie, gdy chłopcy zapytają, co jest najważniejsze w życiu mężczyzny? – Generalnie uważam, że najważniejsze w życiu człowieka jest, by odnaleźć wewnętrzne szczęście i spokój. Tylko wówczas możemy odnosić sukcesy we wszystkich innych dziedzinach życia. Wróćmy jeszcze do firmy, którą pan kieruje, i zamknijmy tę rozmowę biznesową klamrą. Jakie wyzwania stoją dziś przed Agrosem? – Permanentnym wyzwaniem jest konsolidacja. To ona bowiem stanowi klucz do sukcesu i dalszego rozwoju. Jeśli popatrzymy na poszczególne kategorie rynkowe, to bardzo niewiele z nich rośnie w większym stopniu niż inflacja. Co więcej, tym co obserwujemy np. w napojach, gdzie koszty produkcji spadają, jest możliwość deflacji cenowej. Dlatego przyglądamy się kilku firmom, które moglibyśmy przejąć. Ale by do tego doszło, trzeba je jeszcze przekonać, że jest to dobry ruch również dla nich. O przejęciu jakich firm pan myśli? – Mogę powiedzieć tylko tyle, że interesują nas te, które generują przynajmniej 100 mln zł obrotu na markowym produkcie. Dopiero wtedy bowiem fuzja ma sens i jest możliwość uzyskania efektu synergii. Rozmawiał Krzysztof Wojciechowski

firmy i Marki

prezentacje

Magiczne chwile z LOYD-em Oferta należącej do firmy Mokate marki LOYD zaskakuje różnorodnością. Jej portfolio obejmuje kilkadziesiąt pozycji: od herbat czarnych, poprzez zielone, owocowe, na funkcjonalnych kończąc. O tym ogromnym bogactwie detaliści powinni pamiętać zwłaszcza teraz, u progu herbacianego sezonu.

erbaty LOYD adresowane są do wymagających pasjonatów tego napoju. Ich znak rozpoznawczy stanowi wysoka jakość, będąca wypadkową najlepszych surowców, receptur tworzonych przez mistrzów oraz dopracowanych w każdym calu, niebanalnych opakowań. Poniżej przedstawiamy dwie propozycje z portfolio marki LOYD. Plasują się one jakby na dwóch biegunach

herbacianego świata. Inspiracją dla pierwszej był Czarny Ląd, dla drugiej – skarby polskich ogrodów.

Dark Kenya, czyli perła Afryki Znakomita, niepowtarzalna czarna herbata „single origin” o wyrazistym, mocnym naparze. Jej kolor jest niezwykle nasycony, a aromat pełny i bogaty jak równikowe powietrze,

w którym rośnie. Dark Kenya należy do linii pieczołowicie wyselekcjonowanych, doskonałych gatunkowo i rzadkich herbat – The Finest Selection. To kolekcja stworzona dla koneserów. Liście porcjowane są w trójwymiarowe torebki w kształcie piramidek, które pozwalają im swobodnie się rozwijać, by wydobyć maksimum aromatu. Opakowanie natomiast stanowi elegancka,

pięknie się prezentująca puszka. Cena: 9,99 za 40 torebek.

Owoce w piramidkach Dzieciństwo, wakacje i przygody – z tym właśnie kojarzą się słodka, soczysta malina i aromatyczna truskawka. W herbatce owocowej LOYD ich smak uzyskuje wręcz magiczny wymiar. Charakterystyczne dla tej linii produktów znakomite, czasem zaskakujące połączenia pozwalają uzyskać niezwykle aromatyczne napary o pełnym bukiecie. Dzięki zastosowaniu torebek w kształcie piramidek, w filiżance znajdą się wyjątkowo duże fragmenty owoców, dając napój o intensywnym kolorze i złożonym, wielowymiarowym smaku. Cena: 4,90 za 20 torebek.

REKLAMA

wrzesień 2014 Życie Handlowe

FiRmy mARKi

PRoMoCje i kaMPanie Gasi PraGNieNie, rOzPala eMOCje Ruszyła radiowa kampania reklamowa naturalnej wody mineralnej jurajska, związana z Mistrzostwami Świata w Siatkówce Mężczyzn Polska 2014. Pierwszą jej odsłonę stanowi spot emitowany na antenie RMF FM i RMF Maxx, przygotowujący do kibicowania naszej drużynie. drugą – utrzymany w humorystycznej konwencji konkurs dla słuchaczy, w którym do wygrania są m.in. piłki z podpisami polskich siatkarzy oraz zapasy wody jurajska. Marka będzie także sponsorować „Fakty Sportowe” na antenie RMF FM. dodajmy, że jurajska już od kilku lat nosi tytuł Oficjalnej Wody Polskiej Siatkówki.

teLeWiZja

prasa

internet

prOmOcje

taNeCzNy sPOt kubusia

prasa

internet

prOmOcje

pOs prasa

internet

prOmOcje

pOs

rOk POD zNakieM herbaty i filMu „Seans filmowy w prezencie” to hasło towarzyszące promocji herbat marki Loyd. Każde specjalnie oznakowanie opakowanie tej herbaty zawiera kod, który umożliwi bezpłatne obejrzenie online jednego spośród 500 filmów. to, co w tej akcji niezwykłe, to jej rozmach. Klienci otrzymują bowiem wybór spośród szerokiej gamy filmowych propozycji, do których co miesiąc dodawane są nowe. Stworzona została platforma internetowa na potrzeby promocji. do czynnego udziału w niej zachęcać też będą dodatkowe aktywności. Co więcej, kody z opakowań ważne są aż do 1 sierpnia 2015 r., a to oznacza pełne 12 miesięcy pod znakiem herbaty i filmu.

prOmOcje

pOs

Matka Natura POleCa sOk z POlskiCh jabŁek

Od września w sprzedaży są powiększone opakowania mrożonek Poltino. to znak, że rozpoczęła się kolejna edycja popularnej wśród konsumentów ogólnopolskiej promocji produktów tej marki. Firma Hortino objęła nią pięć pozycji cieszących się największym popytem, tj. Bukiet jarzyn, Mieszankę warzywną „7”, Szpinak liście krojone porcjowane, Warzywa na patelnię oraz zupę babuni. dotychczasowa zawartość opakowań produktów została zwiększona o 20 procent, które kupujący otrzymują gratis. Mrożonki w promocyjnym wydaniu dostępne będą do momentu wyczerpania zapasów. Wysoka jakość produktów Poltino połączona z nowoczesnym i atrakcyjnym designem opakowań gwarantują akcji powodzenie.

teLeWiZja

Życie Handlowe wrzesień 2014

internet

warzywNe DOŁaDOwaNie

teLeWiZja

prasa

Ostatnio wszyscy zachęcają, by jeść polskie jabłka. Hortex namawia, by je pić. W najnowszej kampanii reklamowej tej marki Matka natura pokazuje swoją słabość do jabłkowych soków Hortex, powstających wyłącznie z polskich owoców. Reklamę można obejrzeć we wszystkich najpopularniejszych stacjach telewizyjnych, zarówno ogólnopolskich, jak i tematycznych oraz na kanale youtube. do wyprodukowania litra soku Hortex używa się 1,2 kg jabłek odmian, takich jak idared, jonagold czy antonówka.

pOs

Pod koniec sierpnia rozpoczęła się emisja wyjątkowego spotu Kubusia z udziałem laureatów i finalistów konkursu „Wytańcz witaminy”. Utrzymana w energicznym klimacie reklama prezentuje zmagania najmłodszych z układem tanecznym w rytm muzyki zaczerpniętej z jednego z hitów wszech czasów. Słowa piosenki mówią natomiast o sile płynącej z witamin A, B i C. Emisja spotu to finalny efekt rozpoczętej wiosną kampanii, na potrzeby której stworzona została specjalna aplikacja konkursowa (dostępna ona była na stronie www.kubus.pl oraz w wersji na urządzenia mobilne). W sumie z aplikacją „Wytańcz witaminy” bawiło się prawie 300 tysięcy osób. dodatkowo ponad 3,6 tysiąca dzieci zgłosiło swój taniec z Kubusiem do konkursu.

teLeWiZja

prasa

internet

prOmOcje

pOs

FiRmy mARKi

PRoMoCje i kaMPanie sMaCzNy PrzePis Na zDrOwie

wGryź się w kabaNOsy zakłady Mięsne Pekpol rozpoczęły kampanię pod hasłem: „Wgryź się w temat dobrej przekąski”. Akcją objęta jest linia Kabanosów ze spiżarni. Ma ona na celu wsparcie sprzedaży tych produktów we wszystkich kanałach dystrybucji. Producent chce to osiągnąć poprzez następujące działania: program promocyjno-sprzedażowy dla klientów detalicznych, materiały POS, degustacje oraz kampanię outdoorową. Kabanosy ze spiżarni dostępne są w trzech smakach: klasycznym, z pieprzem i z chili. Powstają z wysokiej jakości mięsa wieprzowego i nie zawierają fosforanów. Ich kampania potrwa do połowy listopada.

teLeWiZja

prasa

internet

prOmOcje

z początkiem września ruszyła kampania promocyjna marek Primavika i Primaeco. Poza produktami ma ona popularyzować zdrowy styl życia oraz stanowić wsparcie dla partnerów handlowych firmy Primavika. Głównym wykorzystywanym w niej medium jest internet – stąd nowa strona www, kulinarny serwis internetowy oraz konkurs dla użytkowników sieci. ten ostatni trwać będzie aż do końca roku (szczegóły na www.primavika.pl/konkurs). Ponadto kampania obejmuje konkursy dla

teLeWiZja

prasa

internet

prOmOcje

pOs

700 tysięCy ODblasków OD kOtliNa znana z ratowania potraw i kanapek marka Kotlin tym razem zatroszczy się o dzieci. W ramach promocji pod hasłem „Bądź widoczny na drodze” od września do poczytnych magazynów kobiecych oraz ketchupów Kotlin dołączane są odblaskowe paski i zawieszki. W sumie w trakcie trwającej 3 miesiące promocji do dzieci trafi 700 tysięcy takich praktycznych prezentów. Akcja ma zachęcać do dbania o bezpieczeństwo na drodze, co jest szczególnie ważne jesienią, gdy wcześnie zapada zmrok. jej celem jest też zwiększenie rozpoznawalności marki i zwrócenie uwagi na kategorię ketchupów, również po zakończeniu sezonu grillowego. Promocję wspiera aktywność w internecie oraz kampania w prasie konsumenckiej.

teLeWiZja

Życie Handlowe wrzesień 2014

prasa

internet

prOmOcje

pOs

prasa

internet

prOmOcje

pOs

Uwielbiane przez pokolenia Polaków Michałki z Wawelu wspierane są kolejną kampanią reklamową. Przygotowane na jej potrzeby spoty, dostępne w dwóch wersjach – aktorskiej (30- i 15-sekundowej) oraz produktowej (15-sekundowej) emitowane są zarówno w głównych, jak i tematycznych kanałach telewizyjnych. Producent przypomina w nich wszystkie warianty Michałków: klasyczne, kawowe, białe oraz kokosowe. dlatego też hasło przewodnie obecnej kampanii brzmi „znane ze smaku Michałki z Wawelu”. Kampania prowadzona jest w okresie od 26 sierpnia do 30 września.

sPeCjalNie Dla swOiCh

teLeWiZja

DrużyNa MiChaŁków w telewizji

pOs

trwa jedna z największych aktywacji w historii marki Specjal. Mowa o loterii promocyjnej pod hasłem „Specjal nagradza swoich”, w której na miłośników tego wyrazistego, esencjonalnego w smaku piwa czeka pula 2 milionów nagród. Są nimi darmowe puszki Specjala jasne pełne. W loterii obwiązują proste zasady – wystarczy w okresie od lipca do grudnia kupić promocyjne opakowanie piwa i zajrzeć pod kapsel. Specjal to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i największych piwnych marek regionalnych. Warzony w należącym do Grupy Żywiec browarze w Elblągu od lat cieszy się szczególnym uznaniem mieszkańców północnej Polski. Loteria ma być wyrazem wdzięczności za ich wierność.

odbiorców hurtowych i detalicznych oraz materiały BtL w punktach sprzedaży. jej twarzą został znany z anteny tVn kucharz Piotr Kucharski.

prasa

internet

prOmOcje

pOs

aNtares uCzy, jak ŁąCzyć POtrawy z wiNeM dobór wina do potrawy to prawdziwa sztuka. Firma Ambra przychodzi z pomocą tym, którzy chcą zgłębić jej tajniki. Przez cały sierpień i wrzesień do butelek dystrybuowanych przez nią siedmiu chilijskich win marki Antares dołączona jest zawieszka z książeczką, zawierającą przepisy na wyjątkowe i wykwintne potrawy z całego świata, idealnie pasujące

ze sklePu DO wŁOCh nietypowy bieg zdarzeń, pozytywne emocje i włoski klimat – wszystko to znajdziemy w najnowszej reklamie makaronów marki Malma. Wyświetlana jest ona od początku września w serwisach youtube oraz VOd. Spot zaczyna się zwyczajnie: sklep, półka z makaronami, klienci robią zakupy...

teLeWiZja

prasa

internet

prOmOcje

do poszczególnych szczepów. dodatkowo w zawieszce ukryty jest prezent – specjalny nalewak, który pozwala na napełnienie kieliszka bez uronienia kropli wina. Promocja jest szeroko wspierana w sklepach kanału tradycyjnego i nowoczesnego. na jej potrzeby przygotowano materiały POS w postaci naladowych podajników na ulotki czy owijek paletowych.

teLeWiZja

prasa

internet

prOmOcje

pOs

jednak gdy jeden z nich sięga po paczkę Malmy, sytuacja diametralne się zmienia. Rozbrzmiewa włoska melodia i wszyscy przeniesieni zostają w scenerię urokliwych uliczek typowych dla Italii. Kelner przy-

nosi stolik dla klienta. W alejce sklepowej pojawia się stragan, para na skuterze, dzieci kopiące piłkę. Wszystkie te elementy budują niepowtarzalny klimat i dynamikę włoskiego świata Malmy.

pOs

REKLAMA

wrzesień 2014 Życie Handlowe

PoRADniK

Jak ułożyć półkę > 94 prawo > 96 finanse > 98 auto w firmie > 100 Wyposażenie > 102 po pracy > 104

Virtu rozstawia dania w ladach chłodniczych Kategoria dań gotowych chłodzonych jest niezwykle wymagająca dla detalisty. Cechuje ją bowiem bardzo duża wrażliwość na błędy w ekspozycji lub doborze towaru. Firma Virtu – jeden z wiodących producentów w tym segmencie – ma patent na to, jak się ich wystrzegać. 1. kategoria

Według danych GfK Polonia wyroby z kategorii pakowanych dań gotowych są obecne w co trzecim polskim gospodarstwie domowym. W ciągu roku przeciętna rodzina nabywa około 3,2 kg tego typu produktów, wydając na nie średnio 7 zł podczas jednej wizyty w sklepie. Choć w porównaniu z wynikami sprzed dwóch lat oznacza to niewielki spadek popularności całej kategorii, wydaje się on nie dotyczyć wyrobów Virtu, których sprzedaż stopniowo rośnie.

Życie Handlowe wrzesień 2014

Jest to możliwe zarówno dzięki szerokiej ofercie, jak też stale wprowadzanym na rynek nowościom, trafiającym w potrzeby konsumentów. – Pomimo ogólnych spadków ten rok jest dla nas rokiem zwiększonej sprzedaży – mówi Grzegorz Kowalik, dyrektor handlowy w firmie Virtu. Kto głównie sięga po gotowe dania chłodzone? Według badań instytutu Millward Brown, przeprowadzonych na zlecenie firmy Virtu, są to przede wszystkim osoby w wieku 18–39 lat, zamieszkujące większe miasta

PoRADniK

i dysponujące ograniczonym czasem wolnym.

2. asortyment

Choć głównym miejscem sprzedaży dań gotowych chłodzonych są dyskonty – przypada na nie około 40 proc. całego rocznego wolumenu – to sklepy tradycyjne są według speców Virtu bardzo ważnym kanałem, którego znaczenia absolutnie nie można zignorować. Aby jednak w pełni wykorzystać potencjał tradycji, niezwykle istotną rolę odgrywa dobór asortymentu. Musi on być idealnie dopasowany do konkretnej placówki handlowej. W przypadku wyrobów Virtu w sklepach z pewnością nie może zabraknąć dań, których sprzedaż od lat utrzymuje się na wysokim poziomie, czyli: pierogów ruskich, pierogów z mięsem, pierogów ze szpinakiem, krokietów z mięsem oraz krokietów z serem i pieczarkami. W lodówkach lub bonetach powinny znaleźć się też: naleśniki z serem i rodzynkami, naleśniki ze szpinakiem, pizza z kurczakiem, pizza z szynką, pizza z pieczarkami oraz zapiekanka z pieczarkami i szynką. Jeśli sklep znajduje się w pobliżu biurowców lub akademików, warto jego ofertę poszerzyć o nowoczesne dania obiadowe na tackach. Są one przeznaczone do szybkiego przygotowania w kuchence mikrofalowej i na pewno będą się cieszyć sporym wzięciem wśród pracowników biur i studentów. Warto też pamiętać, że okresem zwiększonej sprzedaży dań gotowych są święta Bożego Narodzenia. Wówczas w placówce nie powinno zabraknąć wyrobów Virtu takich jak: uszka z mięsem, uszka z kapustą i grzybami, uszka z grzybami, paszteciki z tymi samymi nadzieniami, a także kapusta z grzybami oraz kapusta z grochem.

3. ekspozycja

Przy ustawianiu ekspozycji zawsze trzeba pamiętać o nad-

rzędnej zasadzie: najważniejsza jest widoczność produktu. Najczęściej spotykanym błędem w tym względzie jest lokowanie artykułów w trudno dostępnych miejscach, gdzie kompletnie znikają one z pola widzenia klienta. Dlatego jeśli w sklepie są stojące lodówki, najlepiej umieścić produkty pionowo na wysokości wzroku – doskonale nadają się do tego dania gotowe Virtu sprzedawane w funkcjonalnych tackach. Zaś w przypadku lad chłodniczych najlepsza jest prezentacja w układzie poziomym. W tym miejscu idealnie będą się prezentować pizza i zapiekanki. W sklepach kanału tradycyjnego rzadko kiedy możliwy jest tzw. multifacing. Dlatego w niedużych placówkach Virtu zaleca raczej budowę ekspozycji opartej na różnorodności produktowej, jaką oferuje portfolio tej marki. W przypadku większej powierzchni sprzedaży firma proponuje uzupełnienie oferty najlepiej rotujących dań gotowych Virtu o nowości, które pomimo krótkiego okresu funkcjonowania na rynku dobrze się na nim przyjęły. Dobrym przykładem są krokiety z pieczarkami i serem Virtu. Trzeba uważać, z jakimi kategoriami produktów będą sąsiadować nasze dania chłodzone. Nie ma problemu, jeśli obok znajdą się paczkowane wędliny, produkty nabiałowe, jak serki twarogowe czy masła. Jednak absolutnie należy wystrzegać się sąsiedztwa mięsa lub podrobów. Istnieje bowiem spore ryzyko pobrudzenia opakowań, a tym samym zniechęcenia klientów do zakupu. Warto mieć na

jak ułoŻyć Półkę

4 3 uwadze, że wprowadzone w tym roku nowe opakowania Virtu są olbrzymim atutem całej kategorii, gdyż w czytelny sposób podają konsumentowi najważniejsze dla niego informacje: smak dania, wielkość porcji oraz czas i sposób jego przygotowania.

4. Wsparcie sprzedaży

W swoich działaniach marketingowych firma Virtu wykorzystuje cały wachlarz działań wspierających sprzedaż w sklepach. Każdy handlowiec Virtu jest odpowiednio przeszkolony oraz zobowiązany do tego, by w umiejętny sposób doradzić właścicielowi lub kierownikowi placówki, jakich materiałów POS użyć, aby odniosła ona jak największą korzyść. Do dyspozycji mają oni m.in.: wobblery, shelfstoppery,

Okresem zwiększonej sprzedaży dań gotowych są święta Bożego Narodzenia. Wówczas w sklepie nie powinno zabraknąć: uszek z mięsem, uszek z kapustą i grzybami, uszek z grzybami, pasztecików z tymi samymi nadzieniami, a także kapusty z grzybami oraz kapusty z grochem.

shelflinery, toppery, plakaty czy naklejki na drzwi. Firma korzysta też z innych sprawdzonych rozwiązań. Są to przede wszystkim promocje cenowe, zarówno przy półce, jak i w gazetkach handlowych. Coraz częściej sprawdzają się też promocje w specjalnych strefach – lodówkach bądź końcówkach regałów. Sklepy mogą też liczyć na cykliczne promocje z tzw. wartością dodaną w postaci gratisowej ilości produktu. Doskonałym przykładem są tu dania Virtu aktualnie wprowadzane do sprzedaży: fasolka po bretońsku oraz bigos myśliwski. Oba sprzedawane są w opakowaniach powiększonych aż o 20 proc. przy niezmienionej cenie. Wszystkie te narzędzia są wykorzystywane zależnie od uwarunkowań konkretnej placówki. – Najważniejsze, to dobrze poznać sposób funkcjonowania sklepu, a także czynniki, które pozwolą na odpowiednie dopasowanie oferty do potrzeb klientów – mówi Grzegorz Kowalik. – W większości punktów handlowych, które korzystały z naszego doradztwa, sprzedaż wzrosła średnio o ok. 30 proc. – podsumowuje dyrektor handlowy w firmie Virtu.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

PORADNIK

prawo

Co robić, gdy w placówce handlowej dojdzie do sytuacji, która wiąże się z wystąpieniem realnych szkód, mogących zaważyć na dalszym funkcjonowaniu biznesu? Piotr Foitzik z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy w przystępny sposób przedstawia w swym artykule zasady postępowania w momencie wystąpienia szkody oraz już po samym zdarzeniu.

Jak reagować na szkody w sklepie? W przypadku wystąpienia szkody najistotniejsze jest podjęcie działań, które zminimalizują lub ograniczą jej zasięg. Ważne jest też ustalenie charakteru i wysokości szkody, sprawcy zdarzenia, a także zabezpieczenie potencjalnych dowodów. Trzeba wówczas sięgnąć m.in. po nagrania z kamer, zdjęcia, notatki, zapisy dźwiękowe lub e-maile wysłane bądź otrzymane w związku ze zdarzeniem.

zkoda może mieć różne źródło i różną przyczynę, co w połączeniu z dostępną wiedzą oraz możliwościami udowodnienia przebiegu zdarzenia faktycznie warunkuje, czy i na jakich zasadach można domagać się jej naprawienia. Jest to także istotne z punktu widzenia zawartych umów ubezpieczeniowych i dopełnienia warunków, od których zależy wypłata odszkodowania przez ubezpieczyciela oraz jego wysokość. Czasem szkoda stanowi wynik działania siły wyższej i może wystąpić nawet przy zastosowaniu odpowiednich środków technicznych i dołożeniu należytej staranności ze strony przedsiębiorcy oraz zatrudnionego personelu. Niekiedy szkoda jest wynikiem szeregu czynników, z któ-

Życie Handlowe wrzesień 2014

rych niektóre dają podstawy do domagania się odszkodowania lub wypłaty ubezpieczenia, a inne nie. Ich wpływ musi być wówczas odpowiednio udokumentowany i oceniony, co w konsekwencji będzie wiązało się z możliwością i wysokością ewentualnego odszkodowania. W pewnych sytuacjach szkoda jest wynikiem zaniedbań właściciela lokalu lub budynku, w innych – prowadzącego działalność w lokalu. To zasadniczo różne sytuacje, a dla określenia wzajemnych praw i obowiązków znaczenie może mieć treść zawartej umowy najmu lokalu. Szkoda może być też wyrządzona przez samych pracowników firmy, która działa w lokalu, może być skutkiem działania innej firmy, w sąsiednim lub przyległym lokalu,

Z ubezpieczycielem można toczyć negocjacje i dążyć do weryfikacji zajętego przez niego stanowiska, i to mimo że zwykle ubezpieczony otrzymuje pismo od ubezpieczyciela w formie, z której ma wynikać, że nie ma od niego odwołania. albo lokalu położonym w tym samym budynku, ale na innej kondygnacji. Może wreszcie

być wyrządzona przez klientów danej firmy albo zupełnie przypadkowe osoby.

Źródłem szkody mogą być także zwierzęta stanowiące własność innych osób lub dzikie – i to zarówno podlegające, jak i niepodlegające ochronie. Szkoda wreszcie może być związana np. z działalnością zakładów położonych gdzie indziej czy też z funkcjonowaniem przedsiębiorstw dostarczających wodę, prąd, gaz i inne media.

Reguły postępowania Każdy z opisanych przypadków – a nie jest to bynajmniej wyliczenie całkowite i zupełne – różni się w istotny sposób od pozostałych. Ma to oczywiście wpływ na możliwość i wysokość ewentualnego odszkodowania. Także umowy ubezpieczeniowe nie tylko różnią się zakresem ewentualnej ochrony i warunkami, od których spełnienia zależy wysokość i możliwość ewentualnego odszkodowania, ale nadto przy podobnym zakresie ochrony zawierają liczne odmienności. W każdym jednak niemal wypadku należy pamiętać o zachowaniu pewnych podstawowych zasad i reguł postępowania. Są one następujące. Po pierwsze, należy się zorientować, czy na skutek zdarzenia jakakolwiek osoba nie potrzebuje pomocy, w szczególności czy jej życiu lub zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. O ile tak jest, należy rozpocząć akcję ratowniczą i wezwać odpowiednie służby. Brak udzielenia pomocy osobie, której życiu lub zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo, może – zależnie od okoliczności – skutkować domniemaniem, iż osoba, która dopuściła się tego zaniechania, popełniła przestępstwo. Należy też zabezpieczyć miejsce zdarzenia w taki sposób, by nie istniało ryzyko niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia innych osób. W następnej kolejności trzeba podjąć czynności konieczne do tego, by rozmiar szkody nie

Po wystąpieniu szkody dobrze jest w możliwie krótkim czasie zasięgnąć fachowej porady prawnej, a także, jeśli tego okoliczności wymagają, udzielić adwokatowi lub radcy prawnemu pełnomocnictwa do reprezentowania nas w dalszych czynnościach.

ulegał zwiększeniu, a w miarę możliwości również takie, których natychmiastowe podjęcie pozwoli zmniejszyć rozmiar szkody. Chodzi tu także o to, by sprawca lub ubezpieczyciel nie mogli powoływać się na to, że poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, co może polegać również na zaniechaniu czynności, których podjęcia przez niego można by rozsądnie oczekiwać w takiej sytuacji. Kolejnym krokiem powinno być ustalenie, co dokładnie się zdarzyło. Kto był sprawcą zdarzenia i jakie dowody mogą pozwolić na odtworzenie jego przebiegu, ustalenie sprawcy oraz wykazanie związku przyczynowego między zachowaniem sprawcy a szkodą. Z umowy ubezpieczenia lub ogólnych warunków ubezpieczenia może wynikać, w jakim terminie i w jaki sposób należy zgłosić szkodę ubezpieczycielowi i w jaki sposób należy udokumentować zdarzenie. W każdym wypadku trzeba liczyć się z koniecznością dochodzenia swoich praw na drodze sądowej. Wskazane jest, w możliwie krótkim czasie, zasięgnięcie fachowej porady prawnej, a stosownie do okoliczności – również udzielenie pełnomocnictwa adwokatowi lub radcy prawnemu do reprezentacji.

negocjuj z ubezpieczycielem Pomoc prawnika, wbrew obiegowej opinii, jest ważna nie tylko w przypadku sporu i skierowania sprawy do sądu.

Często jest równie ważna albo jeszcze ważniejsza na etapie pierwszych czynności po nastąpieniu zdarzenia. A także przy wszelkich pertraktacjach ugodowych ze sprawcą zdarzenia oraz przy zawarciu ewentualnej ugody z nim lub z ubezpieczycielem. Z ubezpieczycielem można bowiem toczyć negocjacje i dążyć do weryfikacji zajętego przez niego stanowiska, i to mimo że zwykle ubezpieczony otrzymuje pismo (stanowisko) od ubezpieczyciela w formie, z której ma wynikać, że nie ma od niego odwołania. Jest to jednak często zabieg psychologiczny, mający na celu wywołanie u ubezpieczonego przekonania, że z ubezpieczycielem się nie dyskutuje. Nie jest to prawda. By jednak sprostać negocjacjom z ubezpieczycielem, nie obejdzie się bez lepszego przygotowania, w tym prawniczego, niż w przypadku ewentualnych negocjacji lub sporu z samym sprawcą zdarzenia.

Uważaj na przedawnienie W każdym wypadku nastąpienia szkody należy pamiętać o ustawowych terminach

przedawnienia. Upływ terminu przedawnienia sam w sobie nie powoduje wygaśnięcia roszczenia, dłużnik może jednak powołać się na przedawnienie – zwłaszcza w sporze sądowym, co będzie skutkowało oddaleniem powództwa. Należy temu wcześniej przeciwdziałać. W szczególności poprzez podjęcie czynności, które zgodnie z przepisami powodują przerwę biegu przedawnienia. Bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność – przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw bądź egzekwowania roszczeń, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia bądź zabezpieczenia roszczenia. Bieg przedawnienia przerywa również uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje, a także wszczęcie mediacji. Reasumując, trzeba powiedzieć, że dla detalisty, w którego lokalu powstała szkoda, odpowiednia reakcja w momencie jej wystąpienia jest dopiero początkiem szeregu działań, które musi on podjąć na drodze do satysfakcjonującego zadośćuczynienia poniesionych strat. Aby odbyło się to zgodnie z literą prawa, konieczna jest dobra znajomość przepisów lub też pomoc wyspecjalizowanej kancelarii adwokackiej. PIOtR FOItzIK adwokat w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy. Specjalizuje się w zagadnieniach prawnych dotyczących nieruchomości, prawa podatkowego i karnego gospodarczego.

O kaNCelarii Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy świadczy usługi głównie klientom biznesowym. Obejmują one wszystkie obszary prowadzenia działalności gospodarczej. W strukturze kancelarii funkcjonują również specjalne serwisy językowe Country Desks. Tworzą je zespoły polskich i zagranicznych ekspertów prowadzących obsługę prawną w językach obcych. W Polsce kancelaria posiada biura w trzech miastach – Warszawie, Wrocławiu i Krakowie.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

PORADNIK

FINANSE

Każda firma, aby dobrze funkcjonować i się rozwijać, potrzebuje stałego dostępu do pieniędzy. Okazuje się jednak, że znaczna część działających w Polsce podmiotów boryka się z ich brakiem. Tymczasem, jak przekonuje Jakub Ananicz z firmy Faktorama, na rynku dostępny jest szeroki wachlarz produktów, mających na celu wspieranie biznesu i zapewnienie stałego dostępu do źródeł finansowania.

Faktoring czy kredyt? Czyli jak skutecznie finansować swój biznes a często nie są uwzględnione w budżecie. Trzeba je pokryć stosunkowo szybko, aby bez przeszkód móc realizować zlecenia i obsługiwać klientów, jednak nie zawsze w ramach bieżących zysków znajdą się na to środki. Właśnie dlatego tak istotna w ramach prowadzenia działalności gospodarczej jest kontrola płynności finansowej firmy, a tym samym świadomość istnienia rozwiązań, które pomogą nam uzyskać dostęp do środków pieniężnych.

Bez obciążania bilansu spółki

Do najpopularniejszych metod kontroli płynności finansowej firmy należą: faktoring, kredyt i leasing. Po którą z tych metod sięgnąć? Przed podjęciem decyzji warto rozważyć wszystkie za i przeciw każdej z nich. Postaramy się je tutaj przybliżyć.

ajkorzystniejszą sytuacją jest oczywiście taka, gdy przedsiębiorca w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wszelkie zobowiązania finansowe oraz koszty inwestycji może pokrywać z bieżących zysków. W praktyce jest to jednak mało realne. Koniunktura rynkowa niemal w każdej branży bywa bowiem niestabilna. Są miesiące hossy, ale też okresy bessy, kiedy klientów i zleceń jest zdecydo-

Życie Handlowe wrzesień 2014

wanie mniej, a tym samym zyski spadają zdecydowanie poniżej przeciętnej. Dla przykładu, właściciel sklepu w nadmorskim kurorcie szczególnie dobre wyniki osiąga w lipcu i sierpniu, kiedy turyści zjeżdżają na odpoczynek. Podczas gdy w okresie jesienno-zimowym musi walczyć o przetrwanie. Bez dodatkowych źródeł finansowania przedsiębiorca ten nie mógłby pozwolić sobie na zmianę wystroju sklepu czy poszerzenie oferty produktowej, które pozwoliłyby mu

przyciągnąć nowych klientów, a tym samym przynieść dodatkowe zyski. Należy również pamiętać, że przy dużych wahaniach zysków koszty ponoszonej działalności są stałe. Co miesiąc należy wypłacić pracownikom pensje, regulować czynsz za wynajmowany lokal, dokonać opłat za media. Warto także mieć na uwadze wszelkie niespodziewane sytuacje, takie jak awarie sprzętu czy usterki wymagające napraw, które tworzą koszty,

Mówiąc o uzyskaniu dodatkowego finansowania zwykle w pierwszej kolejności na myśl przychodzi kredyt. Przez długi czas to właśnie on był główną metodą, po którą sięgali przedsiębiorcy. Od jakiegoś czasu coraz większą popularnością cieszą się jednak rozwiązania pozabankowe, na czele z faktoringiem, który w stosunku do kredytu ma wiele zalet. Faktoring to rozwiązanie atrakcyjne przede wszystkim dlatego, że zapewniając stały dopływ gotówki, nie obciąża zdolności kredytowej firmy i nie jest widoczny w bilansie spółki jako zobowiązanie. W ramach faktoringu nie wykazuje się należności od przedsiębiorstw, ale gotówkę na rachunku, przez co wpływa on na poprawę wskaźników finansowych. Dlatego może być on usługą komplementarną dla kredytu, gdyż osiągnięta dzięki niemu poprawa sytuacji

finansowej podmiotu może przełożyć się na uzyskanie wyższego limitu kredytowego. To bardzo ważna informacja zwłaszcza dla tych firm, które planują większe inwestycje, podczas gdy w ramach bieżących działań nie są w stanie zaoszczędzić środków na ten cel. W takiej sytuacji najlepiej połączyć obie te usługi – skorzystać z faktoringu, przyspieszając tym samym wpływ środków z zamrożonych faktur, natomiast dla celów inwestycyjnych wybrać usługi bankowe.

Dodatkowe usługi w standardzie Warto również mieć na uwadze, że faktoring jest usługą bardziej rozbudowaną niż kredyt. Jego główną funkcją jest finansowanie działalności przedsiębiorstwa, jednak umowa faktoringowa może obejmować znacznie więcej. Poza samym wykupem wierzytelności i ich monitorowaniem faktor, czyli wyspecjalizowana instytucja finansowa, może świadczyć dodatkowe usługi księgowe, prawne czy windykacyjne, podczas gdy banki nie angażują się w bieżącą działalność firmy. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na koszty obu usług. Faktoring postrzegany jest zwykle jako droższa opcja, jednak większe koszty w tym przypadku wiążą się właśnie z dodatkowymi usługami. Faktor, w przeciwieństwie do kredytodawcy, wyręcza przedsiębiorcę w wielu kwestiach, dzięki czemu outsourcing zarządzania należnościami zyskuje na popularności, tym bardziej że w perspektywie dłuższej współpracy faktoring może generować znaczne oszczędności. Należy także mieć na względzie, że w niektórych sytuacjach niższe koszty kredytu są jedynie pozorne, gdyż banki poza samym oprocentowaniem pobierają również szereg innych opłat, jak chociażby prowizja przygotowawcza czy koszty ubezpieczenia kredytu.

mniej kwitów i elastyczne terminy Ważną zaletą faktoringu jest również niższy stopień formalizacji. Ubiegając się o kredyt, firma musi spełnić szereg wymagań, dostarczyć wiele dokumentów, a przede wszystkim wykazać tzw. zdolność kredytową. W sytuacji zaostrzonych warunków przyznawania

godnymi odbiorcami, a nawet spółkami giełdowymi, dlatego też rozwijają usługę mikrofaktoringu. Z myślą o mikroprzedsiębiorstwach powstają też nowe rozwiązania, takie jak aukcje faktur, pozwalające sprzedawać pojedyncze faktury nawet o niewielkiej wartości bez konieczności podpisywania długoterminowej umowy, co

Faktoring, zapewniając stały dopływ gotówki, nie obciąża zdolności kredytowej firmy i nie jest widoczny w bilansie spółki jako zobowiązanie. Może być usługą komplementarną dla kredytu, gdyż wpływając na poprawę sytuacji finansowej firmy, przekłada się na uzyskanie wyższego limitu kredytowego. kredytów wiele podmiotów, zwłaszcza dopiero rozpoczynających działalność, może mieć problem z pomyślnym przejściem procesu weryfikacji. Tymczasem w faktoringu nie wymaga się twardych zabezpieczeń w postaci aktywów trwałych. Dla faktora najważniejsza jest faktorowalność firmy, o której świadczy współpraca z licznymi i stałymi odbiorcami czy posiadanie klientów z sektora B2B. Aczkolwiek warto zaznaczyć, że niektóre z instytucji świadczących usługi faktoringowe stawiają wymagania dotyczące stażu rynkowego, minimalnej wartości rocznych dochodów czy też maksymalnego terminu płatności faktury. Rynek faktoringowy jednak cały czas się zmienia, tworząc nowe opcje i możliwości, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw. Dotychczas napotykały one trudności w uzyskaniu zewnętrznego finansowania, ponieważ większość firm faktoringowych uważała to za zbyt ryzykowne. Obecnie coraz więcej faktorów dostrzega, iż mikro- i małe przedsiębiorstwa często współpracują z dużymi i wiary-

znacznie obniża koszty usługi faktoringowej. W tym kontekście warto podkreślić znaczną elastyczność tych usług na tle kredytów, które raczej są rozwiązaniem długoterminowym, a umowa podpisywana jest z bankiem na czas określony.

Dopasować sposób finansowania Rozważając, którą usługę wybrać, warto mieć na uwadze, że biorąc kredyt uzyskujemy dodatkowe środki, które możemy przeznaczyć na inwestycje. Jednak jednocześnie w ramach comiesięcznych zobowiązań firmy pojawia się dodatkowe obciążenie w postaci raty. Kredyt w żaden sposób nie niweluje problemu, jakim są środki zamrożone w niezapłaconych fakturach, i w niewielkim stop-

niu pozwala walczyć z zatorami płatniczymi. Mówiąc o metodach kontroli płynności finansowej warto również wspomnieć o leasingu. Jest to rozwiązanie stosunkowo najbardziej dostępne, gdyż nawet przedsiębiorstwa, które funkcjonują na rynku od niedawna, mogą z niego skorzystać, natomiast liczba formalności jest dosyć krótka. Wynika to z faktu, że zabezpieczeniem w leasingu jest środek trwały, który traci swoją wartość relatywnie wolno. Należy jednak mieć na uwadze, że o ile w przypadku kredytu i faktoringu uzyskane środki pieniężne można przeznaczyć na dowolny cel, leasing służy finansowaniu konkretnych inwestycji i umożliwia zakup środka trwałego na raty. Nie jest to zatem rozwiązanie dla firm, które środków finansowych potrzebują przede wszystkim na pokrycie bieżących zobowiązań,wynikających z ich działalności. W przypadku takich potrzeb zdecydowanie korzystniej jest rozważyć opcję skorzystania z faktoringu lub ubiegania się o kredyt. Podsumowując, rynek oferuje przedsiębiorcom różnorodne metody kontroli płynności finansowej. Wystarczy tylko ocenić, w jakiej sytuacji znajduje się firma i na jakie potrzeby ma odpowiedzieć wybrana usługa, a potem rozważyć wszystkie za i przeciw. jAKUB AnAnICz członek zarządu w firmie Faktorama

Faktorama to internetowa platforma aukcji faktur, na której spotykają się potencjalni uczestnicy transakcji. Odbiorcami platformy Faktorama.pl z jednej strony są firmy, które chciałyby wcześniej otrzymywać płatność za dostarczone towary lub usługi, a z drugiej podmioty, które posiadają nadwyżki finansowe i chcą uzyskać wysokie stopy zwrotu. Rejestracja na platformie jest bezpłatna. Faktorama powstała w drugim kwartale 2013 roku przy wsparciu funduszu Spinaker Innowacji – Inkubator BonusCard. Platforma zajęła drugie miejsce w konkursie „Odkrycie Rynku 2014”, organizowanym w ramach programu edukacyjnego „Drogowskazy kariery”.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

poradnik

auto w firmie

Renault Trafic w kolorze Bambou Nowy Trafic spala średnio około 6 litrów paliwa, a podstawowa wersja kosztuje niewiele ponad 80 tys. złotych. Renault od września sprzedaje trzecią wersję swojego hitowego dostawczaka, produkowanego już od 34 lat.

Francuzi wprowadzili sporo ciekawych rozwiązań, które powodują, że jazda tym autem sprawia przyjemność. Warto zaznaczyć, że znaleziono miejsce na 14 schowków o łącznej pojemności 90 litrów. Kolory i charakterystyczny garb W momencie wprowadzenia na rynek nowy Trafic będzie oferowany w dziesięciu kolorach nadwozia, w tym w dwóch nowych: zielonym Bambou i brązowym Cuivre. Ten pierwszy nawiązuje do niskiego zużycia paliwa – najbardziej oszczędna wersja silnika spala zaledwie 5,7 l/100 km. Tworząc kolejną generację modelu, konstruktorzy musieli zachować wszystko, co najlepsze w tym samochodzie i poprawić pozostałe elementy. Stąd nowy Trafic ma charakterystyczną dla marki, solidną i dyna-

miczną stylistykę nadwozia, z małym garbem nad kabiną. Przedni i tylny zwis zostały wydłużone odpowiednio o 10 i 11 cm. Model może poszczycić się największą na rynku długością załadunku, wynoszącą 3,75 m w wersji L1 i 4,15 m w wersji L2. Dziewięć 10-litrowych wiader Kabina może być obecnie wyposażona we wspomnianych już 14 schowków, pozwalających pomieścić rzeczy potrzebne w codziennej pracy. Największym jest 54-litrowa wnęka, do której dostęp uzyskuje się przez podniesienie siedzenia przedniej kanapy. Brak przegród umożliwia przewożenie w niej bardzo wielu przedmiotów luzem bądź też przedmiotów o znacznych wymiarach (schowek ten sprawdził się już w Masterze, większym modelu Renault). Po złożeniu oparcia przedniego

Błędy przy obsłudze akumulatora Poprawnie eksploatowany, zadbany akumulator powinien służyć przez lata. Dlaczego więc co roku tysiące z nich zawodzą? Bo źle je eksploatujemy. Oto kilka wskazówek na temat prawidłowej obsługi baterii. Czasami wystarczy… nic nie robić. Najczęstszą przyczyną przedwczesnego rozładowania akumulatora jest zwiększony pobór energii przez urządzenia elektryczne, wywołany np. przez źle podłączone radio, które po wyłączeniu może wcale nie pobierać mniej energii, albo uszkodzoną lampkę w bagaż-

100

Życie Handlowe wrzesień 2014

niku, która świeci przez cały czas. Najprostszym sposobem uniknięcia problemów jest regularna kontrola natężenia postojowego (energii, którą pobiera wyłączony i zamknięty samochód). Jeżeli jest ono dużo większe niż 0,05 A, należy poszukać winowajcy w instalacji elektrycznej. Brud i rozwiązania siłowe Aby akumulator mógł spełniać swoją funkcję, musi być po prostu czysty. Na akumulatorze gromadzą się wilgoć, olej i kurz, które tworzą z czasem warstwę przewodzącą. Powoduje ona przepływ niewielkich prądów z bieguna dodatniego do bieguna ujemnego, co znacznie

przyspiesza samowyładowanie. Jeśli warstwa ta nie zostanie co jakiś czas usunięta, akumulator może się rozładować lub uszkodzić. Nie brak też kierowców, którzy swojemu akumulatorowi poświęcają… zbyt dużo uwagi. Tacy nadgorliwcy nie cofną się przed niczym, nawet przed użyciem metod siłowych, aby dolać wody destylowanej. – Tymczasem akumulatory szczelnie zamknięte pod żadnym pozorem nie mogą być otwierane – ostrzega Krzysztof Najder, ekspert Exide Technologies. Siłowe otwarcie takiej baterii może wiązać się z nieodwracalnym uszkodzeniem oraz ryzykiem poparzenia elektrolitem.

Najpierw sprawdź, później kupuj Innym błędem jest zakup nieodpowiedniego akumulatora. Nie chodzi jednak tylko o złe parametry, ale także o niesprawdzenie stanu akumulatora przed jego nabyciem. Zawsze można zapytać sprzedawcę o datę produkcji baterii, niemniej jednak najlepiej jest własnoręcznie sprawdzić napięcie akumulatora, ponieważ nawet niedawno wyprodukowany może utracić cenne właściwości, jeżeli był przechowywany w nieodpowiednich warunkach. Kontrola napięcia (napięcie spoczynkowe akumulatora w sklepie powinno wynosić więcej niż 12,4 V) od razu wyjawi stan baterii.

środkowego fotela, a następnie podniesieniu pokrywy na jego tylnej stronie, uzyskujemy dostęp do wnęki na laptop. Kierowca może w niej bezpiecznie schować komputer lub wykorzystać ją jako stolik pod laptop, ustawiany prostopadle do miejsca kierowcy lub pasażera. Wnęka może pomieścić większość laptopów o przekątnej do 17 cali. Oferta audio w Traficu obejmuje cztery rodzaje cyfrowych radioodbiorników z odtwarzaczem płyt CD lub bez. Podstawową ofertę stanowi radioodbiornik 1DIN z telefonicznym zestawem głośnomówiącym Bluetooth oraz gniazdami USB i jack na panelu czołowym. Drugi port USB jest usytuowany obok uchwytu do telefonów komórkowych (w opcji). Złącza te umożliwiają odsłuchiwanie muzyki w audiostreamingu z przenośnych urządzeń audio. Sprytne rozwiązania Nowy Trafic jest jedynym furgonem w tej kategorii, który może z zamkniętymi drzwiami

przewozić materiały o długości do 3,75 m w przypadku wersji L1 i 4,15 m w wersji L2. Jest to możliwe dzięki dwóm klapom. Pierwsza, umieszczona w dolnej części ścianki działowej, daje dodatkowe 41 cm, a druga – pod siedzeniem pasażera – zwiększa możliwości ładunkowe o kolejnych 80 cm. Otwór klapy ma 51 cm szerokości i 22,8 cm wysokości. Klapa jest utrzymywana w położeniu otwartym przez dwa magnesy. Można ją również całkowicie wyjąć, co jeszcze bardziej ułatwia załadunek. Przedmioty o długości większej niż 4,15 m można przewozić w nowym Traficu z otwartymi drzwiami tylnymi.

– dCi 115 (300 Nm przy 1500 obr./min) sprzedawany jest bez systemu stop&start. Jednostki z technologią Twin Turbo (dwie turbosprężarki) mają większą moc i niższe zużycie paliwa (6 l/100 km). Mocniejsze silniki to Energy dCi 120 Twin Turbo (320 Nm przy 1500 obr./min) oraz Energy dCi 140 Twin Turbo (340 Nm przy 1500 obr./min).

Cztery silniki, wszystkie 2-litrowe Dwa silniki mają pojedynczy układ doładowania o zmiennej geometrii, dwa kolejne mają podwójne turbo. Diesel dCi 90 (260 Nm przy 1500 obr./min) można zamówić z systemem stop&start lub bez niego. Drugi z silników z pojedynczym turbo

Lustereczko pokaż, co tam z tyłu… W dostawczakach, które nie mają szyby w kabinie ładunkowej, występuje pewne ryzyko. Na skrzyżowaniach pod kątem 45 stopni kierowca nie jest w stanie zobaczyć prawej strony drogi. Jeżeli zna to skrzyżowanie, może wcześniej skręcić

Trafic w liczbach Cena:

od 80 tys. zł netto

Spalanie:

od 5,7 litra ON na 100 km

Silniki:

2,0 (90–140 KM; 260–340 Nm)

Pojemność:

od 5,2 do 8,6 m3

auto tak, jakby zawracał, czym jednak dezorientuje innych uczestników ruchu. W Traficu znaleziono na to sposób. To wbudowane w osłonę przeciwsłoneczną pasażera dodatkowe lusterko, które ponaddwukrotnie powiększa pole widzenia w kierunku tylnego prawego rogu pojazdu (w wersjach z kierownicą po lewej stronie). Ułatwia ono kierowcy zauważenie pojazdów znajdujących się w martwym polu zewnętrznego lusterka wstecznego. Zwiększa widoczność na skrzyżowaniach i przy cofaniu. Lusterko będzie się też podobało kobietom, bo malowanie ust przy tak dużej powierzchni nie będzie już problemem. Mariusz Polit

Co warto mieć w samochodzie Gaśnica i trójkąt ostrzegawczy to podstawowe akcesoria, jakie musimy mieć w samochodzie. Musimy, bo za ich brak grozi mandat nawet do 500 zł. Jest jednak kilka przedmiotów z nieobowiązkowej listy, które w podróży również mogą okazać się niezastąpione. Apteczka, czyli coś dla bezpieczeństwa. Warto wozić ją ze sobą, bo w ekstremalnych sytuacjach może uratować komuś życie lub zdrowie. Powinniśmy trzymać w niej gazę, plastry, środki do dezynfekcji, opaski uciskowe oraz koc termoizolacyjny. Koniecznie pamię-

tajmy również o mocnych jednorazowych rękawiczkach, ale unikajmy lekarstw i innych płynów w szklanych butelkach, które mogą potłuc się podczas kolizji i uszkodzić wszystko, co trzymamy w apteczce. Koło zapasowe i zestaw naprawczy. To również duet, który przyczyni się do naszego bezpieczeństwa. Jeśli zdarzy nam się kolizja lub po prostu awaria, będziemy mogli poradzić sobie z nią sami, bez konieczności telefonowania do znajomych czy pomocy drogowej. Narzędzia, które przydadzą się w podróży, to m.in.: kombinerki, podnośnik i klucz do kół, a także lina do holowania. Trzymajmy w samochodzie grube, uniwer-

salne rękawice, które doskonale sprawdzą się w pracach przy aucie. Koniecznie pamiętajmy również o latarce. Mapa, żeby się nie zgubić. Przyda się nawet, jeśli na co dzień używamy nawigacji samochodowej GPS. Dzięki niej będziemy zabezpieczeni w sytuacjach, kiedy zawiedzie nas elektronika. Coś, co przyda się szczególnie w sezonie letnim, to okulary przeciwsłoneczne, które okażą się niezastąpione, kiedy mocniej zaświeci słońce. Zimą zabierajmy ze sobą skrobaczkę do szyb, a także kable rozruchowe, dzięki którym w razie rozładowania akumulatora uruchomimy samochód.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

101

poradnik

wyposażenie

Pierwsza drukarka z panelem dotykowym

Sejfy z gwarancją bezpieczeństwa

Na rynku zadebiutowała drukarka fiskalna z dotykowym wyświetlaczem. Urządzenie o kryptonimie Tempo 3 wprowadzone zostało przez polską firmę Emar. Dzięki zastosowaniu dotykowego wyświetlacza drukarka oferuje szybki i wygodny dostęp do najważniejszych funkcji i jest bardzo intuicyjna w obsłudze. Można ją podłączyć do systemu sprzedaży za pomocą złącza Ethernet, poprzez WiFi oraz Bluetooth. W urządzeniu zamontowano wytrzymały mechanizm

drukujący firmy Seiko, w którym zakładanie papieru odbywa się z wykorzystaniem systemu „wrzuć i pracuj”. Kopia parago-

Aby wzbudzać zaufanie nabywców, kasa pancerna czy sejf muszą spełniać rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa. Do takich należą wyroby firmy Konsmetal, która w ostatnich tygodniach rozbudowała swój park maszynowy. nów i raportów zapisywana jest w formie elektronicznej na karcie microSD. Sugerowana cena drukarki wynosi 2790 zł netto.

Pojemniki idealne dla logistyki Magazynowanie i transport towarów znacząco ułatwią nowe pojemniki wielokrotnego użytku GLT Tripak. Pozwalają one zaoszczędzić dużo przestrzeni ładunkowej, co może przełożyć się na korzyści finansowe.

Pojemniki o nazwie GLT Tripak składają się z trzech części: wykonanych z polietylenu palety i pokrywy oraz obwoluty z polipropylenowych płyt komorowych. Cechami wyróżniającymi oferowany przez firmę Igopak produkt są uniwersalność oraz konstrukcja pozwalająca do 20 proc. zmniejszyć wysokość rozpakowanego pojemnika. Rozwiązanie pozwala więc zaoszczę-

dzić nawet 80 proc. przestrzeni ładunkowej i przy dobrej organizacji procesów spedycyjnych może przełożyć się na znaczące korzyści finansowe. Opakowania są bardzo wytrzymałe. Można je zamawiać w ośmiu standardowych rozmiarach palet i w dowolnej wysokości. Pojemniki pozwalają na przewóz towarów o zróżnicowanych gabarytach i masie sięgającej 1,5 tony.

Ekstrawydajne akumulatorki Najnowsze akumulatorki marki Energizer mogą być doładowywane nawet kilkaset razy, nie tracąc przy tym nic ze swej mocy. Energizer chwali się, że dzięki nowatorskiej konstrukcji oraz zaawansowanej technologii laboratorium badawcze tej firmy stworzyło najwydajniejsze na ryn-

102

Życie Handlowe wrzesień 2014

Aby sprostać rosnącym zamówieniom, fabryka Konsmetalu w Nidzicy wzbogaciła się o trzy roboty spawalnicze, dzięki którym wzrosła wydajność zakładu oraz, i tak już wysoka, jakość wytwarzanych w niej sejfów. Te ostatnie zanim trafią na rynek – m.in. do branży handlowej – przechodzą surowe testy odporności na włamanie. Posiadają też

ku akumulatorki. Są one w stanie zastąpić setki baterii alkalicznych, a po nawet kilkusetkrotnym doładowywaniu cały czas dysponują takimi parametrami, jak w momencie kupna. Notabene w momencie zakupu akumulatorki są naładowane, a nieużywane utrzymują swoją moc nawet do roku. Idealnie sprawdzą się w urządzeniach o wysokim poborze energii.

certyfikaty potwierdzające zgodność z restrykcyjnymi normami europejskimi. Lista laboratoriów i instytucji, które badają wyroby Konsmetalu, jest bardzo długa. Wystarczy powiedzieć, że certyfikuje je m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Europejskie Stowarzyszenie Systemów Bezpieczeństwa (ESSA), które zrzesza ponad 130 największych producentów zabezpieczeń mienia z całego świata. Konsmetal jest jedynym członkiem tej organizacji pochodzącym z Polski. Nic więc dziwnego, że produkty firmy znalazły uznanie zarówno Kancelarii Prezydenta RP, jak też kilku europejskich dworów.

Małe gabaryty, duże możliwości

Dwa komputery na ekstremalne warunki NTT System, największy krajowy dostawca komputerów, poszerzył ofertę o zestaw idealnie sprawdzający się w ciasnych pomieszczeniach oraz tablet o wzmocnionej odporności. Pierwszą z propozycji jest AIO 185Q7 z serii All-In-One, czyli zestaw składający się tylko z monitora (gdzie ukryto też serce komputera), myszki i klawiatury. W urządzeniu zastoso-

wano podświetlany diodami 18,5-calowy wyświetlacz ciekłokrystaliczny, procesor AMD AMU E 240, kartę graficzną AMD Radeon HD 6310, 4GB

pamięci RAM, nagrywarkę DVD, dysk 500 GB oraz głośniki o mocy 2x2W i kamerę 1,3 Mpix. Cena zestawu wraz z systemem Windows 8.1 With Bing wynosi 1570 zł. Drugą propozycją jest NTTablet Inari przeznaczony do używania w ekstremalnych warunkach. Może on pracować w temperaturach od -10 do +50°C, jest odporny na upadki z wysokości 1 m (lub 1,8 przy zastosowaniu dodatkowej osłony), a także na kurz i wilgoć. W Inari zastosowano 10-punktowy wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości. Urządzenie dysponuje 4-rdzeniowym procesorem Intel Atom 3745 taktowanym zegarem 1,8 GHz i 2 GB pamięcią RAM. Całość pracuje pod kontrolą Windows 8.1. Cena 8-calowego Inari zależy od wersji i wyposażenia i wynosi ok. 4000 zł brutto.

Lexmark wprowadza do sprzedaży dwie drukarki zaprojektowane z myślą zarówno o małych firmach, jak i dużych organizacjach. Urządzenia dysponują rozwiązaniami dostępnymi zazwyczaj w sprzęcie wyższej klasy.

Komfortowa praca na wysokościach Nowoczesne hurtownie to zazwyczaj magazyny wysokiego składowania. Aby zapewnić bezpieczeństwo zatrudnionym w nich pracownikom, warto sięgnąć po profesjonalne pomosty W przejściach między regałami o niewielkiej szerokości idealnie sprawdzi się aluminiowy pomost jezdny Vario firmy Krause. Zróżnicowana szerokość stabilizatora oraz różne możliwości balastowania ciężarkami zapewniają osiąganie dużych wysokości roboczych – od 3,1 do 5,30 m – przy

równocześnie małej powierzchni podstawy pomostu (820 mm). Bezpieczne wchodzenie i schodzenie gwarantują ryflowane stopnie o głębokości 80 mm oraz poręcze zamocowane po obu stronach schodów. Aluminiowa ryflowana platforma robocza o powierzchni 650x600 mm z barierkami z trzech stron pozwala przybrać wygodną pozycję. Daje też poczucie komfortu podczas czynności wykonywanych na wysokości. Pomosty typu Vario pełnią istotną rolę w trakcie wykonywania wszelkich prac na wysokości. Ich wybór gwarantuje nie tylko funkcjonalność, ale też bezpieczeństwo przyszłych użytkowników. Cena katalogowa takiego pomostu wynosi 3916 zł netto.

Drukarki są wyposażone w kolorowy wyświetlacz, funkcję automatycznego drukowania dwustronnego oraz opcję druku bezprzewodowego (z urządzeń opartych na systemach iOS oraz Android). Posiadają też dodatkowe rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo wydruków, a także zwiększanie efektywności małych grup roboczych. – Oferują niespotykane funkcje, takie jak druk poufny, bezpieczeństwo sieci czy możliwość zdalnego zarządzania, dzięki którym małe firmy mogą korzystać z najnowszych technologii – precyzuje Marty Canning, wiceprezes Lexmarka. Drukarki oferują tryb oszczędzania energii. Obie korzystają z tonerów o wydajności 5000 stron. Ceny modeli Lexmark MS312dn oraz Lexmark MS415dn oscylują pomiędzy 795 a 1195 zł.

wrzesień 2014 Życie Handlowe

103

PORADNIK

przepisy

Pieczone jabłka z nadzieniem śliwkowo-marcepanowym Składniki: • 8 jabłek średniej wielkości Nadzienie: • 40 g cukru trzcinowego Cukier Królewski • 8 dużych wędzonych śliwek bez pestek • pół szklanki mocnej herbaty lub soku pomarańczowego • laska cynamonu • pół laski wanilii • 4 goździki • 100 g marcepanu • 200 g jabłek • 2 łyżki soku z cytryny Ciasto: • 50 g pudru Cukier Królewski • 225 g mąki pszennej • duża szczypta soli • 125 g masła – zimnego • 2 łyżki jogurtu naturalnego • kilka łyżek zimnej wody • kremowa śmietanka (do posmarowania) • trzcinowy Cukier Królewski (do posypania) Wykonanie: Śliwki potnij na mniejsze kawałki, włóż do słoiczka z cynamonem, rozciętą laską wanilii i goździkami. Zalej herbatą i odstaw na kilka godzin,

a nawet całą noc. Po tym czasie odlej płyn, wyciągnij przyprawy. Marcepan i jabłka pokrój w kostkę (jabłka od razu polej sokiem z cytryny), delikatnie wymieszaj z odsączonymi śliwkami i cukrem trzcinowym. Mąkę, cukier i sól przesiej na kuchenny blat. Dodaj masło. Szybko posiekaj nożem, aż tłuszcz będzie w bardzo drobnych kawałeczkach. Dodaj wodę oraz jogurt naturalny, posiekaj jeszcze chwilę, a następnie szybko

zagnieć dłońmi na gładkie ciasto. Owiń w folię spożywczą i schładzaj ok. 20 minut w lodówce. Schłodzone ciasto podziel na dwie części. Rozwałkuj na cienkie placki. Każdy potnij na wąskie paski, następnie schłodź 10–15 minut. Paski zapleć. Kratki posmaruj śmietanką za pomocą pędzelka. Gotowe schładzaj na papierze do pieczenia min. 2 godziny lub całą noc. Z jabłek odetnij wierzchołki i wydrąż łyżeczką gniazda

Sałatka z awokado i ziarnami Składniki: • 2 dojrzałe owoce awokado, obrane, bez pestek • 1 łyżeczka soku z cytryny • obrane ze skórki cząstki pomarańczy • 50 g rukoli • mieszanka sałat 100 g mieszanki ziaren i pestek Chrupiąca Sałatka marki Bakalland PISny ZEendowa R P om rek

104

Życie Handlowe wrzesień 2014

Sos: • 2 łyżki oleju z orzechów włoskich • sok z 1 pomarańczy

nasienne oraz część miąższu. Napełnij nadzieniem, nakryj przyciętymi kratkami z kruchego ciasta lub wierzchołkami jabłek. Ciasto posmaruj raz jeszcze kremową śmietanką i posyp cukrem trzcinowym. Piecz ok. 25 minut w 180°C, aż jabłka będą miękkie, a kratka się zarumieni (czas pieczenia zależy od rodzaju jabłek). Autorką przepisu i zdjęcia jest Joanna Basista z cioccolatogatto.blox.pl

• 2 łyżeczki białego octu winnego • sól, pieprz i wędzona suszona papryka do smaku

Wykonanie: Pokrój awokado na cienkie plasterki. Natrzyj delikatnie sokiem z cytryny i odrobiną oleju z orzechów włoskich, tak aby nie zbrązowiały. Na talerzu ułóż rukolę i sałatę. Na wierzchu poukładaj plastry awokado, cząstki pomarańczy i posyp pestkami. Wszystkie składniki sosu wlej do szklanki i dobrze wymieszaj. Podaj sos w osobnym naczyniu.

PLACKI Z CUKINIą I SZCZYPIORKIEM

CZAS PRZYGOTOWAN

25-30 MINUT

skłAdniki: • 5 średniej wielkości ziemniaków • 1 młoda cukinia • 1 pęczek szczypiorku • 2 jajka • 4 łyżki mąki • sól, pieprz do smaku • olej • sos czosnkowo-ziołowy tarsmak WykonAnie: ziemniaki obierz, umyj, zetrzyj na tarce o drobnych oczkach, a cukinię razem ze skórką zetrzyj na tarce o grubych oczkach. dodaj pokrojony szczypiorek, jajka i mąkę. dopraw do smaku solą, pieprzem i dokładnie wymieszaj. Uformuj niewielkie placuszki i usmaż na złoty kolor. Podawaj z sosem czosnkowo-ziołowym tarsmak.

kurczak z brokułem i suszonymi pomidorami Mięso pokrój w kostkę, dopraw delikatnie solą i pieprzem. Podsmaż na oleju (2 łyżkach). Czosnek pokrój w drobną kostkę i dodaj do mięsa. Pomidory pokrój w kostkę. Śmietankę połącz z 150 ml zimnej wody, wsyp Pomysł na… wymieszaj i wlej na patelnię do mięsa, duś razem przez 5 minut na małym ogniu. Makaron ugotuj w posolonej wodzie wg wskazówek na opakowaniu, odsącz. do mięsa dodaj pomidory i brokuła, wymieszaj i podaj z makaronem.

skłAdniki: • 1 Pomysł na… Kurczaka w sosie serowym Winiary • 200 ml śmietanki 12% • 150 g brokułu • 350 g fileta z kurczaka • 1 ząbek czosnku • 6 połówek suszonych pomidorów • 2 łyżki oleju • 300 g makaronu penne • sól, pieprz WykonAnie: Brokuła podziel na różyczki i zblanszuj w posolonej wodzie 1–2 minuty. Odsącz.

GRILLOWANY łOSOŚ w MUSZTARDowEJ MARYNACIE skłAdniki (nA 2 Porcje): • dwa świeże dzwonka lub filety łososia norweskiego • 1 łyżka miodu np. wielokwiatowego • 2 łyżki Musztardy Kieleckiej delikatesowej stołowej • 2 łyżki soku z cytryny • szczypta soli • szczypta pieprzu mielonego • 1 ząbek czosnku

dodAtkoWo: sałata masłowa skropiona oliwą z oliwek z dodatkiem czosnku i soku z cytryny, pomidory koktajlowe, ryż WykonAnie: W naczyniu wymieszaj miód, musztardę, sok z cytryny, przeciśnięty ząbek czosnku oraz sól i pieprz. Włóż do marynaty łososia i dokładnie go natrzyj. naczynie przykryj folią spożywczą i wstaw do lodówki

na około 1 godz. Aromatyczną rybę grilluj z obydwu strony do czasu, aż będzie rumiana – ok. 10 min. Podaj w towarzystwie postrzępionej sałaty, pomidorów i ryżu. wrzesień 2014 Życie Handlowe

105

PoRADniK

PRzePiSy

Zapraszamy na chwilę relaksu z krzyżówką. Osoby, które ją rozwiążą i będą miały szczęście przy losowaniu, mogą liczyć na atrakcyjne

nagrody. Tym razem do rozdania mamy trzy zestawy złożone z parasola oraz serów topionych Hochland w kubeczkach, o wartości ok. 200 zł

każdy. Fundatorem nagród jest firma Hochland Polska. Na prawidłowo podane hasło krzyżówki czekamy do 30 września.

CAPTAIN APTAIN MoRGAN SPICED GOLD & CoLA

Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać na adres redakcji: Magazyn ” Życie Handlowe”, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa lub drogą elektroniczną na adres: konkurs@zyciehandlowe.com. Poza hasłem prosimy podać: imię i nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, nazwę sklepu lub

hurtowni, w której państwo pracują oraz informację o tym, skąd otrzymali państwo nasz magazyn. Zatrudnienie lub prowadzenie sklepu albo hurtowni jest niezbędnym warunkiem otrzymania nagród. Informujemy, że nagrody za prawidłowe rozwiązanie krzyżów-

ki zamieszczonej w wakacyjnym numerze „ŻH” otrzymują: • Jerzy Ciosek – FHU Jurek w Pustkowie, • Jerzy Sowa – sklep Pawełek w Dzierżoniowie, • Krzysztof Wąsik – sklep Basia w Świdnicy.

skłAdniki: • kilka kostek lodu • 40 ml Captain Morgan Spiced Gold • cola • 1 ćwiartka limonki WykonAnie: Wrzuć kostki lodu do kufla, nalej Captain Morgan Spiced Gold. dopełnij colą i wyciśnij cząstkę limonki.

Przekąska dla aktywnych skłAdniki: • oliwki z czosnkiem krojonym w oleju z ziołami Ole! • ogórek zielony • papryka czerwona • kuskus • sałata • oregano • limonka • sól/imbir mielony, pieprz zielony, cynamon • łyżeczka miodu WykonAnie: Obierz ogórka i pokrój go w drobną kostkę razem z papryką. Odsącz

106

Życie Handlowe wrzesień 2014

CZAS PRZYGOTOWAN

45 MINUT 35

MARYNOW + 10 GRILLOW ANIE ANIE

olej z oliwek z czosnkiem i zachowaj go do przygotowania sosu. Przygotuj kuskus i połącz go z oliwkami, papryką i ogórkiem. teraz sos – wymieszaj posiekane oregano z sokiem z limonki, dodaj szczyptę soli i łyżeczkę miodu. dopraw mielonym imbirem, cynamonem i zielonym pieprzem. Stopniowo wlewaj olej ze słoika i mieszaj do momentu, aż powstanie emulsja. Sosem polej sałatkę i dokładnie mieszaj, wsyp do salaterki wyłożonej liśćmi sałaty.