Magazyn Życie Handlowe

Page 1

magazyn

Błogosławiony biznes str. 24

Zarób na kasie

str.

Samochód za jedną ratę str. 58

52

Życie Handlowe www.zyciehandlowe.com.pl

cena: 10,70 zł (z Vat)

ISSN: 1231-2010 lipiec/sierpień 2008

90 000 nakładu

z nami zaoszczędzisz str.

64

5 000 zł str.

10

Franczyza

– wiatr w żagle czy w oczy? Krzyżówka z nagrodami str. 62




w numerze

W

Polsce działa grubo ponad 50 000 niezależnych sklepów spożywczych. Dla niektórych jest to dowód na to, że zagraniczne sieci handlowe poniosły porażkę, bo nie zajęły całego podwórka, choć ich zabawki są o sto razy większe od naszych. Nie chciałbym jednak wyrokować kto wygrał czy przegrał. Nie dlatego, że nie mam na ten temat zdania. Po prostu uważam, że taka wypowiedź niczego nie zmieni. Myślę, że o wiele bardziej warto zastanowić się co tak naprawdę znaczy „sklep niezależny”? Że nazywa się „U Michała” czy „U

Trzeba powiedzieć wyraźnie, że niektórzy zamiast wejść do sieci, po prostu w nią wpadli tracąc dosłownie wszystko, z dobrym imieniem włącznie. Kilku takich znam zresztą osobiście. Przypadki te potwierdzają tylko, że sieć franczyzowowa nie jest magiczną różdżką, która jednym dotknięciem zmienia „sklep na rogu” w „róg obfitości”. Daje jednak możliwość – przynajmniej teoretycznie – rozwinąć żagle, a nawet otwierać kolejne placówki, o ile wybierzemy system, który nas nie przerośnie. Nie każdy detalista jest w stanie udźwignąć przedsięwzięcie o rozmiarach supermarketu – to tak, jakby kajakarzowi kazać sterować Darem Pomorza. Niby oczywiste, ale… Wielu jest takich, którzy przemalowując swoją placówkę na okręt flagowy dużej sieci, dopiero na pełnym morzu dowiadywało się, że akurat na tej szerokości geograficznej, statek o takiej wyporności pójdzie na dno po pierwszym załamaniu pogody. „Po co ja się dałem namówić na ten rejs?” – oby takie pytanie nigdy nie musiało pojawić się w Państwa głowie. Grzegorz Kiciński

magazyn

Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem Życie Handlowe

nr 30/31 (lipiec/sierpień 2008) Wydawca

Media Direct Sp. z o.o. ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa tel. (22) 327-16-80, fax (22) 327-16-87 www.zyciehandlowe.com.pl

Zarząd

Radomir Jaszczuk, Beata Farmus

Redaktor Naczelny

Grzegorz Kiciński (0-510-262-622) gkicinski@mediadirect.pl

Sekretarz Redakcji

Magdalena Stosio-Róg (0-608-022-202) mstosio@mediadirect.pl

Prezes

Radomir Jaszczuk (0-509-970-585) rjaszczuk@mediadirect.pl

Magdy”? Że właściciel nikomu nie płaci miesięcznego „haraczu”? Że nikt mu nie każe co, gdzie i jak ma postawić? Że nikt mu nie grzebie w nocy w komputerze i nie każe słuchać nudnych szkoleń z obsługi nowego programu do zarządzania stanem magazynowym? A wreszcie, że nie musi się z nikim dzielić swoim utargiem (oprócz skarbówki)? Czy tylko taki sklep jest prawdziwie niezależny, a ci, którzy zmienili szyld na sieciowy są marionetkami w rękach centrali? Cóż.

Kapitan Życia Handlowego

Małgorzata Marszałek mmarszalek@mediadirect.pl

Prenumerata Ploter, Andrzej Olendzki (0-502-090-590) prenumerata@mediadirect.pl Opracowanie Concept Studio graficzne tel. (22) 841-53-55

Sztama w Trójmieście ............................................. 4 Trzyczęściowy garnitur Eko . ...................................... 4 Kolporter daje Dobry Wybór ..................................... 5 W DETALach Jaskółki już odleciały . .............................................. 6 240 na liczniku i przyspiesza ................................... 6 Tesco w erze ekologii ............................................... 6 Z regionów Handlowe mosty nie tylko w Płocku . ........................ 8 Duch Elbląga ........................................................... 8 Galeria Jurajska i jej kamyczek . ............................... 8 Mayland wypatrzył nowe źródełko . ........................... 9 Królewna Victoria ..................................................... 9 Gwarna jesień .......................................................... 9

Krok do przodu Sieci franczyzowe Franczyza – wiatr w żagle czy w oczy? .................... 10 Baza danych .......................................................... 14 Co myśli o Polsce szef Muszkieterów? .................... 20 Zdrowa żywność Raport w sercowej sprawie . ................................... 22

reportaż

NA PÓŁCE Mniam, mniam Kraina mlekiem płynąca . ....................................... 26 Pasztety i konserwy mięsne Pasztety powoli wypierają konserwy ....................... 30 Żółte tłuszcze

Reklama Renata Zadrożna specjalista ds. reklamy (0-502-282-990) rzadrozna@mediadirect.pl Danuta Rosocha specjalista ds. reklamy (0-509-970-575) drosocha@mediadirect.pl Marcin Michalski specjalista ds. reklamy (0-500-235-871) mmichalski@mediadirect.pl

Stała współpraca

Kto, z kim i dlaczego?

Biznes z błogosławieństwem . ................................. 24

Szef działu Elżbieta Pyzel reklamy (0-510-808-508) epyzel@mediadirect.pl

Projekty Michał Rejmer specjalne, (0-662-194-163) fotoreportaże mrejmer@mediadirect.pl

AKTUALNOŚCI

Tłuste lata dla detalu . ........................................... 32 Akcesoria i kosmetyki do golenia Rynek na ostrzu noża . ........................................... 42 Nowe produkty Spożywcze . ............................................................ 34 Kosmetyczne . ........................................................ 46 Chemiczne ............................................................. 47 reklama

Marki ze wspomaganiem . ...................................... 48

zarządzanie Wyposażenie sklepu Jak się zabrać za kasę? ........................................ 52 Meblowanie bez porażek . ..................................... 54 Nowinki . ............................................................... 56 Sklep przyszłości Z myszką po karmę dla kota ................................. 56

Druk Drukarnia Spot Color Sp. z o.o.

transport i logistyka Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Nakład: 90 000 egz., cena egz: 10,70 zł (z 7%Vat) Pismo przeznaczone dla specjalistów dystrybucji. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©.

Samochody dostawcze Jedna rata i kłopot z głowy . .................................. 58

Po godzinach Historia mocnego smaku ....................................... 60 Krzyżówka z nagrodami........................................... 62

lipiec/sierpień 2008

ZH

3


aktualności

KTO, Z KIM I DLACZEGO?

Trzyczęściowy garnitur

Eko

Pó z kosm łka ety w jedn kami ze skle ym pów Bomi

Sztama w Trójmiejście

Od 1 lipca br. Interchem S.A. – spółka z 15-letnim doświadczeniem w dystrybucji chemii gospodarczej, kosmetyków i artykułów higienicznych – jest wyłącznym dostawcą produktów z tych kategorii dla Grupy Bomi. Obie firmy pochodzą z Gdyni, ale porozumienie w tej sprawie nie jest spowodowane tylko sąsiedzką przyjaźnią.

Z

godnie z zawartym porozumieniem, Interchem ma pełnić rolę wyłącznego dostawcy artykułów chemicznych, higienicznych i kosmetyków dla połączonych spółek Bomi i Rast przez 4 lata. ­Jak wyjaśnił prezes PPH Bomi Stanisław Okonek: „Centralizacja zakupów w tych obszarach usprawni logistykę i przyczyni się do uzyskania lepszych cen, co bezpośrednio przełoży się na wyniki finansowe Grupy”. Ale to nie wszystko. Strony ustaliły także, że PPH Bomi S.A. może nabyć pakiet

ZH

4

lipiec/sierpień 2008

akcji stanowiących przynajmniej 20% w kapitale zakładowym Interchemu. Mocno byśmy się zdziwili, gdyby Bomi z tej szansy nie skorzystało. Interchem należy bowiem do czołówki dystrybutorów w branży. Co więcej. Poprzez spółkę zależną Aster, Interchem prowadzi także sieć sklepów drogeryjnych pod nazwą Aster, która pod koniec czerwca br. liczyła 87 placówek i była trzecią tego typu siecią w Polsce. Obroty spółki Interchem wraz z Drogeriami Aster wyniosły w 2007 roku 217 mln zł. <<

Garnitur, w którym Eko Holding już niebawem wystąpi na giełdzie, składał się dotąd z dwóch ładnie dopasowanych części: sieci ponad 200 supermarketów Eko i franczyzowego Rabatu Detal. Ostatnio Eko Holding dorzucił do tego jeszcze pięknie skrojoną kamizelkę – Polską Grupę Drogeryjną.

Krzysztof Gradecki, prezes Eko Holding wraz z małżonką

P

owołana do życia w czerwcu br. Polska Grupa Drogeryjna (PGD) zrzesza aż sześć działających w chemiczno-kosmetyczno-higienicznej branży firm dystrybucyjnych: TarkonGradi (Wrocław), Elitex (Bielsko-Biała), Adistor (Bydgoszcz), PHU Marpio (Lublin), FHU Kamis (Kłodzko) oraz JHR (Jarosław). Krzysztof Gradecki, prezes Eko Holdingu, zapowiada ścisłą współpracę PGD z producentami artykułów drogeryjnych w zakresie dystrybucji, polityki handlowej, cenowej i działań marketingowych. Strategia PGD zakłada również wzrost skuteczności dotarcia do odbiorców

Goście Eko Holding podczas inauguracji PGD

detalicznych – w grę wchodzi współpraca z nowymi placówkami, możliwość pojawienia się w nowych sieciach i sklepach lokalnych. Skuteczne i szybkie wprowadzanie nowych produktów i działania promocyjne na szeroką skalę mają zachęcić producentów i importerów do przekazania PGD wyłączności dystrybucyjnej na terenie całego kraju. Na zakończenie dodajmy, że Grupę Eko Holding na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych będzie można zobaczyć w czwartym kwartale tego roku – wtedy bowiem planowane jest przeprowadzenie oferty publicznej. <<


Kolporter daje Dobry Wybór Kolportera Service testuje kolejną po Meta Markecie sieć sklepów patronackich. Poligonem doświadczalnym dla sieci pod nazwą Dobry Wybór jest Śląsk, gdzie działają już 32 placówki pilotażowe.

reklama

D

obry Wybór jest siecią patronacką, funkcjonującą na zasadzie franczyzy i zrzeszającą sklepy spożywcze – mówi Mariusz Kosiński, menadżer ds. sieci patronackiej. – To formuła zbliżona na przykład do sieci ABC czy Groszek – wyjaśnia. Aby przystąpić do sieci, trzeba być właścicielem działającego już sklepu spożywczego i jak się zdaje niewiele więcej. – Nie mamy ograniczeń, co do wielkości powierzchni handlowej – podkreśla Mariusz Kosiński i dodaje, że wymagania jeśli chodzi o opłaty sieciowe też są niewielkie. Za to pakiet usług oferowanych franczyzobiorcom może imponować.

Nawigacja w standardzie Korzystne ceny zakupu artykułów spożywczych, chemicznych i impulsowych, atrakcyjne upusty, dogodny kredyt kupiecki, dobre warunki dostawy prasy. To, co potrzebne do zewnętrznego i wewnętrznego wystroju sklepu, do tego gazetka promocyjna dostarczana „pod drzwi” klientów, opracowanie technologii sprzedaży pozwalającej na znaczne zwiększenie zysków, modernizację lub kompletną aranżację sklepu. Co więcej. Właściciel sklepu otrzyma też bezpłatną licencję na nowoczesny i prosty w obsłudze program komputerowy do kompleksowej obsługi zakupów i sprzedaży. Do tego dochodzą dobre warunki zakupu lub dzierżawy sprzętu komputerowego, serwisowanie oprogramowania i wyposażenia oraz cykliczne szkolenia i spotkania integracyjne. Sklep zostanie też wyposażony w bezpłatny terminal uniwersalny do sprzedaży doładowań telefonicznych, realizacji opłat gotówkowych oraz obsługi kart płatniczych. Jest także możliwość kredytowania dla właścicieli sklepów przystępujących do sieci. Tych, którym w tym momencie włączyła się czerwona lampka. – Jak to – tak dużo za tak niewiele? Uspokajamy. Kolporter Service ugra też coś dla siebie, bo to on będzie głównym dostawcą produktów do sklepów sieci. Tworzenie sieci Dobry Wybór Kolporter Service rozpoczął jesienią ubiegłego roku na Śląsku, gdzie kupił hurtownię spożywczą. – Przewidujemy, że w pilotażu do sieci przystąpi sto sklepów – mówi Mariusz Kosiński. Obecnie jest ich 32. << 12284-BOLS_prasa3a_155-7x233_ok.1 1

lipiec/sierpień 2008

7/22/08 4:09:58 PM

ZH

5


w detalach

Jaskółki już odleciały Postanowieniem sądu z dnia 1 lipca br. spółka Detal Koncept przejęła majątek spółki Jaskółka a tym samym 27 należących do niej sklepów. Placówki te będę systematycznie zmieniane na delikatesy Milea.

M

ilea to druga po Groszku sieć franczyzowa, jaką ma rozwijać powołana specjalnie do tego celu przez Emperię Holding spółka Detal Koncept. Szczegóły działania tego konceptu na razie utrzymywane są w tajemnicy. Nie potrwa to już jednak długo. Jak powiedział nam Paweł Rozpara, kierownik działu marketingu w spółce Detal Koncept, wprowadzenie na rynek marki i uroczysta prezentacja

pakietu franczyzowego nastąpi w III kwartale br. Na razie Milea testowana jest na sieci 12 sklepów własnych, zlokalizowanych w: Łowiczu, Starachowicach, Lublinie, Terespolu, Parczewie, Bodzentynie, Chęcinach, Gaworowie, Makowie Mazowieckim, Białymstoku, Jedwabnem i Hajnówce oraz jedynym jak na razie sklepie franczyzowm, znajdującym się w miejscowości Jabłoń (województwo lubelskie). <<

Tesco

w erze ekologii W Garwolinie, województwo mazowieckie, została otwarta ekologiczna placówka Tesco, której siłą napędową są naturalne źródła energii. Pierwszy taki sklep powstał w Cieszowicach na Opolszczyźnie ponad rok temu. A już niebawem Tesco otworzy trzeci – w Lubartowie pod Lublinem. W planach są kolejne.

240 na liczniku i przyspiesza POLOmarket przyzwyczaił nas do spektakularnych otwarć swoich supermarketów. Nie zawiódł i tym razem.

W

Wołczynie, województwo opolskie, pewnie nikt w lipcu nie wyjechał na urlop. Wszyscy czekali na otwarcie 240 placówki sieci POLOmarket. Dla ciekawych nowości klientów przygotowano specjalną ofertę handlową oraz słodkie niespodzianki. Na 640 m2 powierzchni ZH

6

lipiec/sierpień 2008

umieszczono 6,5 tysiąca produktów. Taki układ chyba się sprawdza, bo POLOmarket chwali się, że jego sklepy odwiedza miesięcznie ponad 9 milionów osób. W najbliższych tygodniach z pewnością ich przybędzie, bo sieć zaplanowała kolejne otwarcia w: Lubawie, Łowiczu i Brusach. <<

T

esco jest na polskim rynku pionierem ekologicznego budowania sklepów. Testuje różnego rodzaju technologie z myślą o ich szerszym wykorzystaniu. Przemysław Skory, rzecznik prasowy sieci, twierdzi, że to dopiero początek nauki korzystania z potencjału, jaki daje natura. – Wyjątkowość naszych ekologicznych sklepów polega na wykorzystaniu paneli słonecznych i turbin wiatrowych, które produkują energię oraz gruntowych wymienników ciepła, które ją oszczędzają – wyjaśnia nasz rozmówca. Gruntowy wymiennik ciepła, w dużym uproszczeniu, jest to umieszczony w fundamen-

tach system rur, który w lecie powietrze chłodzi a zimą je ogrzewa. Dzięki tylko jednej takiej placówce Tesco zaoszczędziło w ubiegłym roku 10% energii, co równa się zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery o całe 10 tysięcy ton. To sporo, zwłaszcza, że sam prąd wystarczyłby na 2 200 lat nieprzerwanego używania domowej lodówki. Siły natury można wykorzystać w bardzo różny sposób. Panele słoneczne zainstalowane na sklepie w Cieszowicach przetwarzają energię słoneczną na elektryczną, a te w Garwolinie na cieplną, dzięki czemu sklep ma własną ciepłą wodę. <<

NEWS

aktualności

Po Libiążu, Przasnyszu, Wołowie, Bolesławcu oraz Łomży przyszła kolej na Lublin. Właśnie tu, przy ulicy Diamentowej został otwarty nowy sklep niemieckiej sieci dyskontowej Lidl. Jest to już trzecia placówka z tym szyldem w Lublinie.


Emperia na Orbicie Emperia Holding podpisała umowę nabycia 119 udziałów olsztyńskiej spółki Lewiatan Orbita. Łączna kwota transakcji sięga 700,5 tys. zł.



aktualności

8FKIFSPXP

z REGIONĂ“W ÂşXJOPVKÂťDJF

Handlowe mosty nie tylko w PĹ‚ocku JuĹź wkrĂłtce na mapie PĹ‚ocka pojawi siÄ™ Galeria Mosty – centrum handlowo-rozrywkowe o powierzchni 49 972 m². Manhattan Real Estate Polska (naleşące do austriackiego inwestora Meinl European Land Group) wynajęło juĹź ok. 90% powierzchni handlowej i jest w trakcie finalizowania pozostaĹ‚ych umĂłw najmu.

,PTUS[ZO

-‹CPSL

4Ă?614,

,P”PCS[FH

,PT[BMJO

45"30("3% (%"š4,*

Naleşąca do 5D[FX Polimeni International Galeria SĹ‚upsk na 36 000$IPKOJDF m² po4[D[FDJOFL wierzchni skupi 60 markowych sklepĂłw, 4;$;&$*/ a przede wszystkim delikatesy Stokrotka 4UBSHBSE 4[D[FDJÂœTLJ (SVE[JhE[ Premium i znane marki odzieĹźowe, jak C&A, ;”PUwX 8B”D[ #ZEHPT[D[ sklepy grupy LPP, salon Em-ÂşXJFDJF 1J”B multimedialny pik, Drogeria Natura, salony ze sprzÄ™tem $IPE[JFĂ‘ 5PSVÂœ komputerowym i inne. Otwarcie obiektu juĹź tej jesieni. (03;Ăƒ8 8*&-,010-4,*

10;/"š

&-#-d(

-JE[CBSL ,‹US[ZO 8BSNJœTLJ

*”BXB

0TUSwEB

,VpOJDB

4[D[ZUOP /JE[JDB

4PLw”LB

#SPEOJDB Ă?PNĂ‘B

0TUSP”‹LB

#*"Ă?:450,

$JFDIBOwX

)BKOwXL 1V”UVTL 4JFNJBUZD[F

ÂşXJFDLP ÂşXJFCPE[JO

1Ă?0$,

,POJO

4JFEMDF 8BST[BXB

;JFMPOB (wSB

(VCJO

+BSPDJO

0MT[ZOB

#JB”B 1PEMBTLB (SwKFD

,BMJT[ Ă?BHBÂœ

;HPS[FMFD

3BXJD[

(Ă?0(Ăƒ8

0TUSwX 8JFMLPQPMTLJ

4JFSBE[ Ă?Ăƒ%; 1*053,Ăƒ8 53:#6/"-4,*

,‹QOP

-FHOJDB 8SPD”BX

8"Ă?#3;:$)

,”PE[LP

-6#-*/

$IF”N

,MVD[CPSL

,SBÂťOJL

#S[FH

,*&-$&

/ZTB

)SVCJ 4BOEPNJFS[

$;‚450$)08"

#VTLP ;ESwK

,"508*$&

,3",Ăƒ8

5BSOPCS[FH 3;&4;Ăƒ8

5BSOwX

+BSPT”BX %‚#*$"

0XJ‹DJN #JFMTLP #JB”B

;BNPÂťm

.JFMFD

.JFDIPXJDF

+BTUS[‹CJF ;ESwK

Z jak powaşnym graczem mamy do czynienia przekonamy się, rzucając okiem na mapę. Obiekty zarządzane przez MRE to: Galeria Biała w Białymstoku, Galeria Copernicus w Toruniu, City Center w Radomiu, Reduta i Targówek w Warszawie, Plejada w Bytomiu oraz centra handlowe Echo w Olkuszu, Pile, Płocku, Siemianowicach Śląskich, Świętochłowicach, Tczewie i Zamościu.

8”PEBXB

1V”BXZ

3BEPN

8JFMVœ

010-&

W

"VHVTUwX

&”L 0-4;5:/

8”PD”BXFL

#PMFT”BXJFD

śród kluczowych najemców Galerii Mosty znajdą się m.in. delikatesy Alma, sklepy sieci H&M oraz grupy LPP (Reserved, Cropp, Esotiq, Home & You), multipleks Cinema City, salon Empik i inne. Otwarcie zaplanowano na pierwszy kwartał 2009 r. Do tego czasu do przodu posuną się zapewne pozostałe inwestycje MRE w Pile, Koszalinie, Kaliszu, Płocku i Lublinie.

4VXB”LJ

(JĂ‘ZDLP

8BEPXJDF /PXZ 4hD[ /PXZ 5BSH ,SZOJDB ;BLPQBOF

(PSMJDF

+BT”P ,SPTOP

Galeria Jurajska i jej kamyczek 12 czerwca 2008 roku o godz. 12:00 odbyła się ceremonia wmurowania kamienia węgielnego pod Galerię Jurajską w Częstochowie. Padło wtedy wiele słów, ale do określenia skali przedsięwzięcia wystarczyło jedno zdanie.

Duch Elbląga Spirit International Poland – spółka o irlandzkich korzeniach – na przełomie 2008/2009 roku ruszy z budową centrum handlowego w południowej części Elbląga. Koszt inwestycji ma się zamknąć w sumie 90 mln euro.

N

a deskach kreĹ›larskich miÄ™dzynarodowego biura architektonicznego Douglas Wallace rozrysowano 50 000 m² powierzchni najmu, z podziaĹ‚em na hipermarket, market budowlany, sklep z artykuĹ‚ami RTV/AGD oraz 20 000 m² przeznaczonymi na róşnego rodzaju sklepy i ZH

8

lipiec/sierpień 2008

restauracje. Sukces tego przedsięwzięcia jest niemal pewny choćby dlatego, şe‌ jak na razie nie ma konkurencji – najblişsze obiekty handlowe porównywalnej wielkości mieszczą się w Trójmieście oraz w Olsztynie. Zakupowy szał zacznie się w połowie 2010 r., na kiedy przewidziano przecięcie wstęgi.

G

aleria Jurajska to pod wzglÄ™dem nakĹ‚adĂłw nasza najwiÄ™ksza inwestycjaâ€? – powiedziaĹ‚ Eli Alroy, przewodniczÄ…cy rady nadzorczej Globe Trade Centre S.A. Co w tym dziwnego? Otóş czÄ™stochowskie centrum bÄ™dzie czwartÄ… galeriÄ… handlowo-rozrywkowÄ… wybudowanÄ… i zarzÄ…dzanÄ… przez GTC – doĹ‚Ä…czy do Galerii MokotĂłw (jednej z najbardziej znanych ga-

lerii handlowo-rozrywkowych), Galerii Kazimierz w Krakowie oraz Avenue Mall (otwartego w ubiegĹ‚ym roku w Zagrzebiu). Galeria Jurajska bÄ™dzie liczyĹ‚a Ĺ‚Ä…cznie 130 000 m², z czego 48 000 m² powierzchni przeznaczono dla ok. 200 sklepĂłw i punktĂłw usĹ‚ugowych, wielosalowe kino Cinema City i piÄ™ciokondygnacyjny parking na 2000 samochodĂłw.


LB

N

JFT[wX

Mayland wypatrzył nowe źródełko

Królewna Victoria

Aquarella – tak będzie nazywało się nowe pilskie centrum handlowe, które powstanie w samym centrum miasta, wzdłuż brzegu rzeki Gwdy.

Ma stać się największą i najpiękniejszą placówką handlowo-rozrywkową w Wałbrzychu i regionie. Czy tak będzie? Zobaczymy. Bez wątpienia Galeria Victoria – bo o niej mowa – ma wiele atutów, które na pewno wpłyną na detaliczną topografię regionu.

O

biekt będzie miał 30 000 m² przeznaczonych pod wynajem. Pomieści supermarket, kilkadziesiąt punktów handlowych i usługowych, restauracje, kawiarnie oraz wielosalowe kino. Jeśli ktoś z Państwa w dniu otwarcia Aquarelli (zaplanowanego na 2010 r.) będzie przejeżdżał przez Piłę, niech nastawi się na prawdziwy tłok – w odległości do 45 minut jazdy samochodem mieszka aż 250 tys. jej potencjalnych klientów. Wiemy, co mówimy – Mayland to spec od centrów

handlowych. Do końca 2012 roku firma planuje realizacje kolejnych obiektów komercyjnych i wielofunkcyjnych, m.in. w Krakowie, BielskuBiałej, Wrocławiu i Szczecinie.

Gwarna jesień Zaledwie 150 metrów od legnickiego rynku powstanie Galeria Gwarna, pięciokondygnacyjne centrum handlu, prawa i biznesu. To już kolejny taki obiekt w tym liczącym niewiele ponad 100 tysięcy mieszkańców mieście.

G

aleria Victoria składa się z dwóch części: handlowo-usługowej oraz mieszkalno-hotelowej. Każda z nich powstanie kosztem 20 milionów euro. Zostanie wybudowana na działce położonej przy skrzyżowaniu ulic 1 Maja oraz Skarżyskiej, w centrum

I

nwestorem Galerii Gwarna jest, skupiająca kilka firm, spółka PRP-Legnica, która na działce o powierzchni 4 370 m² buduje obiekt usługowo-handlowy o łącznej powierzchni użytkowej 18 250 m². Część handlowa (rozlokowana na parterze, pierwszym i drugim piętrze) liczy oko-

NEWS

Jesienią 2009 roku w Nowym Sączu wystartuje Galeria Sandecja. Z centrum miasta dojedzie się do niego w pięć minut. Przewidywani najemcy to między innymi hipermarket Carrefour (4 658 m²) oraz 95 sklepów i lokale gastronomiczne (9 615 m²). Inwestorem jest firma TK Development.

Wałbrzycha, przy drodze krajowej nr 367, wiodącej do przejścia granicznego z Czechami w Golińsku, zaledwie 300 metrów od stacji kolejowej Wałbrzych Fabryczny. Dzięki świetnej lokalizacji centrum handlowe zadziałać ma jak magnes nie tylko na mieszkańców Wałbrzycha, ale także Legnicy, Jeleniej Góry, Kłodzka, Kamiennej Góry i Świdnicy. Z kolei usytuowanie w odległości zaledwie 17 km od granicy z Czechami pozwoli Victorii stać się najbliższym miejscem zakupów dla osób przyjeżdżających do Polski z Czech. ło 9 000 m² i pomieści około 50 sklepów, w tym delikatesy i restauracje. W obiekcie przewidziano 150 miejsc parkingowych, co w obliczu centralnej lokalizacji galerii jest argumentem przemawiającym na jej korzyść. Pierwsze zakupy w Gwarnej będą możliwe już w październiku 2008. reklama

ABFoods

lipiec/sierpień 2008

ZH

9


krok do przodu

sieci franczyzowe

Jednym słowo to kojarzy się z naciąganiem czy wręcz oszustwem i wyzyskiem. Fakt, że o kilku skandalach z udziałem tego słowa słyszał w Polsce każdy przedsiębiorca. Istnieje jednak coraz liczniejsza grupa takich, dla których franczyza – bo o niej mowa – to początek złotej ery dla ich firm. O pułapkach i możliwościach polskiej franczyzy rozmawiamy z Adamem Wroczyńskim, dyrektorem ds. projektów w Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych.

Franczyza – wiatr w żagle czy w oczy?

Z

acznijmy od liczby: na rynku spożywczym działa 80 sieci franczyzowych, zrzeszających w sumie ok. 10 tysięcy sklepów. Pana zdaniem, to dużo czy mało? – Wziąwszy pod uwagę fakt, że w Polsce funkcjonuje jeszcze grubo ponad 50 tysięcy sklepów spożywczych niezrzeszonych z żadną siecią, liczba ta mogłaby być znacznie większa. Jest tylko jeden warunek – te sieci muszą rzeczywiście mieć coś do zaoferowania detalistom. Żeby się gdzieś przyłączyć, trzeba widzieć płynące z tego korzyści. Jeśli będą one iluzoryczne, to żaden właściciel sklepu, zważywszy, jak bardzo większość z nich ceni sobie niezależność, we franczyzę się nie zaangażuje. W takim razie od czego zacząć poszukiwanie sieci franczyzowej? – Na pewno warto sprawdzić, od jak dawna sieć prowadzi sklepy w takim kształcie, jaki jest proponowany. Bo często jest tak, że firma wprawdzie funkcjonuje od 15 lat, ale system franczyzowy prowadzi zbyt krótko, aby posiadać wystarczające dane o skuteczności swojego pomysłu biznesowego. ZH

10

lipiec/sierpień 2008

Nawet jeśli jest to młoda firma, powinna mieć przynajmniej jeden, działający minimum pełny rok, koncept pilotażowy, który jest podstawą do budowania sieci. Franczyza to z definicji prowadzenie sprawdzonego biznesu, a nie eksperymentowanie. Dlatego też trudno jest zaufać działającym w Polsce systemom nieposiadającym własnych placówek, w oparciu o doświadczenia których powstała oferta franczyzy. Załóżmy, że już to sprawdziliśmy. Co dalej? Jakie elementy oferty franczyzowej należy wziąć pod uwagę? – Przy dzisiejszej konkurencji na pewno liczą się warunki handlowe, czyli cena, możliwość zapłaty z opóźnionym terminem. Jednak to nie wszystko. Jeśli mamy do czynienia ze średniej wielkości sklepem 250-300 m² (a często detalista ma dwa, trzy takie sklepy), wówczas bardzo istotne stają się wszystkie czynniki związane z unowocześnieniem infrastruktury informatycznej, z jednolitym systemem komputerowym na czele, czy też wprowadzeniem nowoczesnych urządzeń technologii sprzedaży. Następny ważny element to usługi w zakresie merchandisingu i zarządzania kate-

Od półtora roku jakość oferty franczyzowej systematycznie poprawia się

Adam Wroczyński, dyrektor ds. projektów w Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych


Z danych ARSS z końca 2007 r. i początku 2008 r. wynika, że dynamika wzrostu ilości sklepów uruchamianych przez sieci franczyzowe była mniejsza niż w latach ubiegłych i wynosiła

gorią, które mają na celu zwiększenie wydajności sprzedaży z m² powierzchni. Kolejna kwestia to pakiet szkoleń, obejmujących swoją tematyką wszystkie aspekty związane z organizacją i funkcjonowaniem sklepu. Które sieci, poza Delikatesami Centrum, mają w swojej ofercie usługi merchandisingowe? – Próby tego typu podejmował katowicki Rabat. Mam nadzieję, że będzie je kontynuował po przejęciu przez Eko Holding. Szkolenia z zakresu merchandisingu prowadzi również sieć Euro Sklep z Bielska-Białej. A wracając jeszcze na chwilę do warunków współpracy, to większość sieci franczyzowych opiera je na prostych i niezbyt długich umowach, które regulują tylko podstawowe kwestie.

zapewnia obu stronom umowy wiele lat owocnej współpracy. Stąd też profesjonalne umowy franczyzowe z natury rzeczy są dość obszerne. W obszernych umowach może kryć się sporo pułapek. Na co być wyczulonym, analizując umowę franczyzową?

– Na pewno warto poprosić o opinię swojego prawnika. Trzeba też wiedzieć, że w Polsce nie ma żadnych odgórnych regulacji odnośnie umów franczyzowych, ale są regulacje w zakresie prawa handlowego, ustawy o nieuczciwej konkurencji czy też prawa pracy, które w jakimś stopniu wpływają na kształt zapisów w umo-

7,5%

wach dotyczących franczyzy. Czymś, co niewątpliwie warto sprawdzić, są zapisy dotyczące obowiązków franczyzodawcy, które nierzadko kończą się na zapewnieniu bliżej nieokreślonego wsparcia. A skoro franczyzodawca podczas rozmowy z potencjalnym franczyzobiorcą mówi o zintegrowanym systemie informatycznym, szkoleniach, >> reklama

Czyli co ­– im więcej stron w umowie tym lepiej? – Nie, po prostu tak wszechstronnej umowy dwóch niezależnych podmiotów gospodarczych, mimo najszczerszych chęci, nie da się skupić na 5 stronach. Staranna regulacja wszystkich aspektów współpracy franczyzowej, od prawa do znaku handlowego począwszy, na opcjach związanych z rozwiązaniem umowy skończywszy, wymaga szerszego podejścia, które

ABFoods

lipiec/sierpień 2008

ZH

11


krok do przodu merchandisingu, dostępie do badań marketingowych, dostępie do targów i różnych wydarzeń, które wpływają na stałe polepszenie warunków handlowych, to wszystkie te rzeczy powinny być zapisane w umowie. Z jakimi problemami we współpracy franczyzowej spotyka się Pan najczęściej? – Zazwyczaj te problemy wcale nie są wielkie. 80% ankietowanych przez nas franczyzodawców mówi, że jest to raczej duża ilość małych problemów. To pokazuje, że rzadko kiedy organizatorzy sieci posiadają podręczniki ope-

sieci franczyzowe

zowej, czy to poprzez wprowadzanie wspólnego systemu informatycznego, jednolitej wizualizacji placówek, standardów merchandisingowych, czy wreszcie przez tworzenie odrębnych spółek do zarządzania sieciami franczyzowymi. Powoli kończą się czasy sieci, które oferują tylko gazetkę, wspólne logo, jednolity ubiór pracowników i… nic więcej. Nadchodzą czasy sieci, które rzeczywiście mają do przekazania know-how operacyjny i handlowy, tzn. wiedzą, jak sklep prowadzić i zaopatrywać, by był on rentowny i wychodził naprzeciw otoczeniu rynkowemu.

placówek potencjał dla rozwoju nowych sieci franczyzowych jest wciąż spory. Największe szanse widzę w supermarketach i sklepach convenience, które ja wolę nazywać osiedlowymi. Nie możemy też zapominać o ewenemencie, jakim są sklepy spółdzielcze. Fakt, centralny projekt sieci pod nazwą Znajomy Sklepu nie wypalił, ale pojedyncze spółdzielnie też podejmują pewne inicjatywy, nie zawsze zmierzające do tego, żeby się sprzedać. Dla mnie osobiście w idei spółdzielczości jest coś ujmującego, dlatego mocno trzymam kciuki za wrocławską spółdzielnię Społem Centrum, która opra-

Często jest tak, że właściciele sklepów starają się przyłączyć do sieci franczyzowej w momencie, kiedy ich sytuacja finansowa się pogarsza. Tymczasem franczyza nigdy nie jest remedium na utratę płynności finansowej. racyjne, tworzone właśnie po to, żeby franczyzobiorca znał wszystkie standardy dotyczące zarządzania sprzedażą, magazynem, ludźmi, towarem, kategorią itd. To właśnie taki podręcznik wraz z umową stanowi pełną ofertę franczyzową. Sama umowa nigdy nie będzie regulowała wszystkich aspektów współpracy i nigdy nie zabezpieczy przed ową dużą ilością małych problemów. Czy mógłby Pan podać przykłady sieci spożywczych, które tego typu podręczniki posiadają? – Na chwilę obecną podręczniki operacyjne, podobnie zresztą jak inne wspomniane przeze mnie standardy współpracy franczyzowej, są już w głowach organizatorów sieci, ale brakuje jeszcze pomysłu, siły sprawczej, odpowiednich relacji z franczyzobiorcami, żeby można było wprowadzić je w życie. Chociaż muszę podkreślić, że od półtora roku jakość oferty franczyzowej systematycznie poprawia się. Ale jednocześnie spada dynamika przyłączania do sieci nowych placówek. – To prawda. Spadek ten ma swoje źródło właśnie w tym, że większość sieci, które mają już jakąś pozycję na rynku krajowym, regionalnym czy nawet lokalnym, koncentruje się obecnie na uatrakcyjnieniu oferty franczyZH

12

lipiec/sierpień 2008

To chyba dobra wiadomość dla właścicieli tych 50 tysięcy niezrzeszonych jeszcze sklepów spożywczych? ­– Niewątpliwie tak. Uatrakcyjnienie oferty franczyzowej na pewno pomoże w przyłączeniu tej grupy sklepów, które są niezależne. Nie spodziewałbym się jednak, że ich liczba w krótkim czasie gwałtownie spadnie, bo działania zmierzające do poprawy standardów funkcjonowania w sieciach franczyzowych wymagają czasu. Nie bez znaczenia jest też zróżnicowana sytuacja na lokalnych rynkach. Większość sieci franczyzowych działa w oparciu o placówki osiedlowe, supermarkety i sklepy specjalistyczne. Skąd bierze się słabość oferty franczyzowej w rozwijającym się przecież bardzo dynamicznie kanale dyskontowym? – Po negatywnych doświadczeniach sieci Leader Price franczyzowy dyskont to spalona ziemia, na której moim zdaniem nic już nie wyrośnie. Doświadczenia franczyzobiorców tamtej sieci wyraźnie pokazują, że interesy polskich przedsiębiorców i zagranicznych sieci nie są ze sobą zbieżne. Ryzyko jest wkalkulowanym elementem każdego biznesu, jednakże pomimo dynamiki rozwoju rynku dyskontowego, dla franczyzy wydaje się być ono zbyt duże. W innych formatach

cowuje projekt sklepów convenience pod marką Krasnal. Trudno dziś przesądzić o możliwym sukcesie, ale przyznam, że ta inicjatywa stanowi przyjemne zaskoczenie. Mam nadzieję, że w krótkim czasie poznamy w pełni ofertę franczyzową i efekt, jaki odniesie na rynku. Rozmawiamy już dłuższą chwilę, a z Pana ust jak dotąd nie padło określenie miękka i twarda franczyza. Dlaczego? – Tymi pojęciami posługują się prezesi niektórych firm. Myślę, że ze szkodą dla siebie. My tych określeń nie używamy. Dlaczego? Otóż każda franczyza jest jednocześnie i „twarda”, i „miękka”. Zaraz wytłumaczę w jakim zakresie. Franczyza jest „twarda” w momencie, kiedy franczyzodawca, który latami pracował na rozpoznawalność swojego znaku, opracowaniem standardów i procedur mówi: „Nie życzę sobie, aby na ten asortyment, który dostarczam, były alternatywne źródła”. Jest zaś „miękka”, kiedy franczyzobiorca odpowiada: „W porządku, ale ja mam obok Biedronkę, która sprzedaje wędliny dużo taniej i w związku z tym mam na nie niewielu klientów. Dlatego chcę zawęzić asortyment wędlin, a w to miejsce wprowadzić warzywa”. I franczyzodawca się na to zgadza.

Niemniej jednak wspólne źródło dostaw na część asortymentu to konieczność. – Oczywiście. Wspólne dostawy mogą dotyczyć nawet 80% asortymentu, ale niech w umowie będzie klauzula, że jeśli franczyzobiorca na ten sam asortyment dostanie lepsze warunki, to przystępujemy do negocjacji. To tylko przynosi dobry efekt, bo franczyzobiorca nic nie straci, a franczyzodawca jest zadowolony, że udało mu się pohandlować. Niestety franczyzodawcy mają tendencję do zabierania całego pola manewru franczyzobiorcom, co uważam za błąd. Bo im bardziej sieć jest zróżnicowana regionalnie i kulturowo, tym bardziej franczyzobiorca powinien mieć możliwość opiniowania i wnioskowania zmian, które franczyzodawca powinien przynajmniej rozpatrzeć. Podsumowując, dla kogo jest franczyza i w którym momencie detalista powinien się na nią zdecydować? – Często jest tak, że właściciele sklepów starają się przyłączyć do sieci franczyzowej w momencie, kiedy ich sytuacja finansowa się pogarsza. Tymczasem franczyza nigdy nie jest remedium na utratę płynności finansowej. Jest to rozwiązanie dla sklepów niezależnych, funkcjonujących w środowisku, w którym pojawia się coraz silniejsza konkurencja ze strony innych formatów. Franczyza to również doskonały model funkcjonowania dla sklepów specjalistycznych, których pozycja w zmieniającej się architekturze handlu w Polsce zaczyna się ugruntowywać. To trudne do zrozumienia przez wielu polskich właścicieli sklepów, ale dla ich sklepu ogólnospożywczego franczyza jest elementem utrzymania zdobytego wcześniej rynku w sytuacji rosnącej konkurencji. Załóżmy, że prowadzimy sklep, który pozycjonujemy jako delikatesowy. Chcemy to robić sami, ale obok otworzy się nam agresywny cenowo konkurent np. dyskont i mimo najszczerszych chęci zabraknie nam w pewnym momencie sił, środków i potencjału ludzkiego do tego, żeby tę walkę wygrać. Franczyza może być w takiej sytuacji jedynym wyjściem, choć nie oznacza to, że jest dla każdego. Znany szyld nad wejściem do sklepu i umowa franczyzowa, nawet napisana złotymi literami, to tylko narzędzie, którym trzeba pracować. Ten, kto wie, że sukces nie przychodzi znikąd, lecz jest wynikiem ciężkiej pracy, ma największą szansę, by go osiągnąć. Dziękuję za rozmowę Magdalena Stosio-Róg


7jiZa`V

¼ d hbj` nb `hoiV X^Z! cVl^|oj_Z Yd 7VaaVci^cZÁh ;^cZhi

CDLDÐ

:in`^ZiV

¼ Ñl^ZX|XV edY le¨nlZb egdb^Zc^ JK! `gZbdlZ i d! o \gVcVidlnb de^hZb egdYj`ij

7VaaVci^cZÁh &'ND Yd |XoV Yd GdYo^cn Id Ydh`dcVaZ og lcdlVèdcV! `gZbdlV l]^h`n! `i gZ_ cV_b dYhon h` VYc^` aZèV`j_Z Xd cV_bc^Z_ &' aVi# Lnhoj`VcZ deV`dlVc^Z edY`gZÑaV ln_|i`dldÑ &'"aZic^Z\d igjc`j! ocVXoc^Z ol^ `hoV_|X l^YdXocdÑ cV e XZ! V inb hVbnb hegoZYVè#

CVolV Î7VaaVci^cZÁh¿ ¼ X]VgV`iZgnhinXocn hedh W _Z_ e^hVc^V c^Z ob^Zc^ h^ dY &-',

E^ZXo

¼ \lVgVcX_V _V`dÑX^ 7VaaVci^cZÁh! jb^ZhoXoVcV cV `VèYZ_ WjiZaXZ

LgVo o gdold_Zb `ViZ\dg^^ l]^h`n XdgVo l^ XZ_ `dchjbZci l YdXZc^V lVadgn hbV`dlZ hiVghonX] gdXoc^` l# DY eVgj aVi gncZ` l]^h`n egZb^jb gd` Yd gd`j gdÑc^Z d`d d (% IZgVo edgV cV gdol _ 7VaaVci^cZÁh EgZb^jb EgZb^jb L]^h`n ¼ hegoZYVè l Á%%% a^ig l )%% (*%

(&

(%% '*%

((

'%%

'.

&*% &%% *% %

B6I 6B '%%*

B6I 6B '%%+

B6I 6B '%%,

B6I 6B '%%-

B6I 6B ¼ docVXoV d`gZh gdXocn dY bV_V Yd XoZglXV# g Y d/ 68 C^ZahZc#

HegoZYVè ^ BVg`Zi^c\/ ja# :b^a^^ EaViZg *(! %%"&&( LVghoVlV0 iZa#/ %"'' *-, &% %-! *., &% %. 6Yb^c^higVX_V ^ Ad\^hin`V/ ja# @dbVcYdg^V *! +&"%'( EdocV²0 iZa#/ %"+& -,( &( -.! [Vm/ %"+& -,. )& &*! ZbV^a/ lnWdgdlV5lnWdgdlV#Xdb

@dY :6C

Hj\ZgdlVcV XZcV e ¨`dlV

7jiZa`V

+

*%&%&%+&&%''*

&&'!%%

@Vgidc^`

+

*%&%&%+&&%'('

&&)!%%

>C;DGB68?6 =6C9ADL6

>adÑ hoij` l `Vgidc^Z


krok do przodu

sieci franczyzowe

organizator sieci / dawca franczyzy

Eurocash S.A.

Carrefour Polska Sp. z.o.o.

Chata Polska SA

adres siedziby, ulica

Wiśniowa 11

Targowa 72

Obodrzycka 61

kod

62-052

03-734

61-249

miasto

Poznań

Warszawa

Poznań

telefon

061 658 33 83

022 517 22 71

061 650 03 60

fax

061 658 30 14

022 517 22 01

061 650 03 60

e-mail

ekspansja.abc@eurocash.com.plw

maria_cieslikowska@carrefour.com

biuro@chatapolska.pl

www

www.sklepyabc.pl

www.carrefour.pl

www.chatapolska.pl

rok powstania sieci

1999

1997

imię i nazwisko prezesa /dyrektora

Rui Amaral

Gilles Roudy

Beata Orcholska

minimalna powierzchnia sklepu

brak

100 m²

od 60 m²

minimalne obroty

brak

uzależnione od sklepu

wkład własny

brak

uzależnione od sklepu

wymagany poziom lojalności przy zakupach

brak

inne, jakie?

brak

sklep o powierzchni od 100 m² do 500 m² i /lub 100 m² • doświadczenie w handlu detalicznym • gotowość do prowadzenia sklepu zgodnie z koncepcją handlową franczyzy

posiadanie sklepu samoobsługowego o powierzchni powyżej 60 m² • możliwość wprowadzenia samoobsługowej formy sprzedaży • aranżacja sklepu zgodnie ze standardami sieci • dobra opinia płatnicza • realizacja umów handlowych, otwartość na współpracę, lojalność wobec sieci

opłaty związane z wejściem i funkcjonowaniem w ramach sieci

brak opłaty wstępnej, 200 zł opłaty miesięcznej

nie ma opłat wstępnych, późniejsze opłaty są związane z prowadzeniem sklepu, tzw. stałe plus opłata franczyzowa

600 zł miesięczna opłata franczyzowa

co otrzymuje detalista od dawcy franczyzy, gdy decyduje się na przystąpienie do sieci?

rabaty za realizowany obrót • wizualizację zewnętrzną sklepu • gazetkę sieci dystrybuowaną na wskazanym terenie • szkolenia • promocje dedykowane • oferty dodatkowe będące uzupełnieniem oferty Eurocash • oferta na wyposażenie dodatkowe i usługi związane z funkcjonowaniem sklepu

know-how • koncept handlowy • wsparcie w zakresie aranżacji sklepu • logistyka • szkolenia dla pracowników • pomoc przy otwarciu sklepu, logo i licencja • na jego wykorzystanie, system informatyczny • lokal – w przypadku franczyzy ajencyjnej

Korzyści skali: niższe ceny, wynikające z negocjacji na szczeblu centralnym • rabat retro z tytułu realizacji centralnych umów handlowych, terminowych płatności, akcji jednorazowych. Koncepcja sklepu: projekt zagospodarowania i ekspozycji, wizualizacja, aranżacja sklepu • czynna pomoc w urządzeniu sklepu • współorganizacja otwarć sklepów, festynów • monitoring rynku i badania marketingowe – jako wyznacznik oferty dla konsumenta • reklama i promocja – działania medialne oraz promocyjne w miejscach sprzedaży, gazetka promocyjna. Ponadto: szkolenia dla właścicieli i personelu sklepów • konsultacje prawne – stały dyżur prawnika • doradztwo informatyczne, aktywna pomoc we wdrożeniu systemu komputerowego • atrakcyjne oferty kooperantów – dostawcy mebli, urządzeń, elementów wyposażenia, systemu informatycznego

czas trwania umowy franczyzowej

dowolny

5 lat lub 7 lat

nieokreślony

czy sieć posiada markę własną, jaką?

nie

„No.1”, „Carrefour”

Dobra Nasza! – 40 produktów, Spiżarnia Chaty – 10 produktów

średnia wartość koszyka zakupowego

15 zł

obrót na metr kwadratowy

ogólna liczba posiadanych sklepów

2673

8

wymagania wobec franczyzobiorców

ZH

14

lipiec/sierpień 2008

210


Eurocash Franszyza Sp. z o.o.

P W DELTA Spółka Jawna

Sieć Handlowa EDEN Sp. z o.o.

LD Holding S.A.

ul. Żwirki i Wigury 6

Fabryczna 14

Brzeska 76

Pszczyńska 186

38-400

65-410

08-110

44-335

Krosno

Zielona Góra

Siedlce

Jastrzębie Zdrój

013 437 19 11

068 329 74 04

025 633 45 65

032 478 90 00

013 437 19 34

068 329 74 04

025 633 45 65

032 478 90 10

sekretariat.krosno@eurocash.com.pl

dobrysklep@delta.zgora.pl

eden@eden.info.pl

biuro@elde.pl

www.delikatesy.pl

www.dobry.sklep.pl

www.eden.info.pl

www.elde.pl

1999

2002

2002

1996

Pedro Martinho

Marek Kubiak

Krzysztof Wiliński, Marlena Bobry

Robert Paździor

150 m²

40 m²

50 m²

100 m²

brak

60 000 zł/miesiąc

w zależności od powierzchni sklepu

działająca placówka handlowa

ustalany indywidualnie

akcje plakatowe

50%

70%

• wiarygodność finansowa • gotowość inwestowania w detal • chęć osiągnięcia sukcesu

• obowiązkowa wizualizacja • udział w akcjach gazetkowych

• dobra kondycja finansowa

• podstawowe standardy wizualizacyjne • program lojalnościowy • realizacja gazetek promocyjnych • dostosowanie sklepu do technologii eLDe

2 000 zł jednorazowa opłata licencyjna, 500 zł roczna opłata licencyjna, miesięczne zryczałtowane wynagrodzenia na rzecz franczyzodawcy w wysokości ustalonej procentowo od obrotu sklepu

ustalane indywidualnie

opłata wpisowa: 500 zł netto opłata miesięczna: brak

Opłata wstępna 1500 zł., w ramach tej opłaty właściciel sklepu otrzymuje podstawowe elementy wizualizacji oraz przechodzi szkolenie ogólne. Miesięczna opłata franczyzowa wynosi 100zł (sklepy<100mkw) lub 200 zł (sklepy>100 m²) netto, płatność następuje kwartalnie

Największą rentowność z metra kwadratowego wśród wszystkich sieci franczyzowych w Polsce • Dedykowanego partnera który uzależnia swój sukces od sukcesów franczyzobiorcy. Ponieważ jako jedyny ogólnopolski hurtownik, nie posiadamy własnego detalu wszystkie swoje zasoby i siły wykorzystujemy do tego, żeby zwiększyć obrót i zysk franczyzobiorców • Najlepsze ceny zakupu i promocje, z racji tego, że współpracuje z największym dystrybutorem produktów spożywczych w Polsce – grupą Eurocash S.A. • system logistyczny który zapewnia dostawy 3 razy w tygodniu i ponad 96% stopień realizacji zamówień • Fachowość i wiedzę kierownika regionalnego oraz specjalisty od produktów świeżych, który szkoli personel, dba o jakość towarów i zarządza dostawcami najważniejszych produktów dla sklepu • Pełną obsługę informatyczną, od wynajęcia programu sklepowego, po serwis 24h/7 dni w tygodniu • Pełny system raportowania i analiz • Programy marketingowe dla zwiększenia sprzedaży i powiązania konsumentów ze sklepem bez dodatkowych kosztów • Dostęp do narzędzi finansowych, takich jak kredyty inwestycyjne czy obrotowe na preferencyjnych warunkach • Bonus miesięczny bez konieczności kupowania niepotrzebnych produktów, zmiany układu sklepu, dostawy dysplaya lub kupowania zbyt dużych ilości towaru

logo • wizualizację • poprawę warunków zakupowych u dostawców związanych z siecią • możliwość zakupów marki własnej • udział w akcjach i konkursach • dodatkowe rabaty

sieciowe warunki handlowe • gazetka sieciowa • pakiet promocji sieciowych • projekt wizualizacji sklepu

zorganizowane źródła dostaw • kontrakty z producentami i dystrybutorami • oprogramowanie • wynegocjowane warunki z bankami, firmami leasingowymi, dostawcami sprzętu sklepowego • program lojalnościowy dla klientów • obsługa marketingowa • prawna • szkolenia dla pracowników i właścicieli • planowanie, projektowanie i nadzór podczas uruchamiania sklepów

nieokreślony

nieokreślony

nieokreślony

nieokreślony

tak

Dobry produkt

nie

nie

15 zł

20 zł

2 075 zł/miesiąc (24 900zł rok)

-

1 200 – 2 000 zł/miesiąc

324 – stan na koniec czerwca 2008 r.

63

372

256 lipiec/sierpień 2008

NEWS

Sieć Sklep Polski powiększyła się o kolejne dwa punkty handlowe – w Gnieźnie i Władysławowie k. Konina. Pierwszy – „Jagoda Sam” – to największa i najnowocześniej wyposażona placówka w całej sieci. Posiada 1400 m² sali sprzedaży, 20 tysięcy pozycji asortymentowych, 9 kas. Drugi sklep jest placówką samoobsługową o powierzchni handlowej 150 m².

ZH

15


krok do przodu

sieci franczyzowe

organizator sieci / dawca franczyzy

Euro Sklep S.A.

Detal Koncept Sp. z o.o.

Firma Handlowo-Usługowa HITPOL

adres siedziby, ulica

Bystrzańska 94 a

Mełgiewska 7-9

11 Listopada 48

kod

43-309

20-952

38-300

miasto

Bielsko Biała

Lublin

Gorlice

telefon

033 815 02 04

081 746 57 57

018 355 16 33

fax

033 815 02 05

081 746 35 09

018 354 07 91

e-mail

biuro@euro.bielsko.pl

biuro@detalkoncept.pl

biuro@hitpol.pl

www

www.euro.bielsko.pl

www.groszek.com.pl

www.hitpol.pl

2000

2000

Maria Kręcina

Dariusz Bożek

Justyna Krężołek

minimalna powierzchnia sklepu

100 m²

80 m²

100 m²

minimalne obroty

100 000 zł brutto

min. 100 000 zł netto

100 000 zł/miesiąc

wkład własny

koszt wizualizacji (ok. 1500 zł)

uzależnione ściśle od konkretnej lokalizacji

lokal własny lub wkład własny w wys. 100 000 zł

wymagany poziom lojalności przy zakupach

85%

70%

przy promocjach wymagana 100% lojalność zakupowa, w pozostałych przypadkach lojalność uzależniona od atrakcyjności oferty handlowej

inne, jakie?

utrzymanie obowiązujących w sieci standardów

dostosowanie do systemu w zakresie: • wizualizacji sklepu • zmiany formy sprzedaży na samoobsługową • wyposażenia w niezbędny sprzęt i urządzenia • odbycia szkolenia podstawowego

opłaty związane z wejściem i funkcjonowaniem w ramach sieci

opłata wstępna – brak opłata franczyzowa – 100 zł miesięcznie

99 zł netto – aktualna promocyjna opłata franczyzowa (jednorazowa) za przystąpienie do sieci

jednorazowa opłata wstępna – 500 zł, roczna opłata licencyjna – równowartość 1,5 euro za każdy metr kwadratowy powierzchni sklepu (kwoty netto)

co otrzymuje detalista od dawcy franczyzy, gdy decyduje się na przystąpienie do sieci?

korzystna oferta handlowa, akcje promocyjne, narzędzia marketingowe, szkolenia, aranżacja i organizacja sklepu, doradztwo prawne, ekonomiczne, itp.

preferencyjne warunki zakupu towaru, dogodny kredyt kupiecki u dostawców systemu i profesjonalny serwis logistyczny • retrospektywne rabaty rzędu 2-7 proc • indywidualny projekt wizualizacji zewnętrznej i unikalny plan zagospodarowania powierzchni sprzedażowej • system szkoleń • spójny system zarządzania i organizacji sklepu • wykorzystywanie nowoczesnych, zintegrowanych systemów informatycznych B2B • Dynamiczne wsparcie marketingowe (reklama ogólnopolska, akcje promocyjne, programy lojalnościowe skierowane do finalnego klienta) • wynegocjowane z dostawcami systemu atrakcyjne warunki zakupu dóbr i usług • wyposażenie sklepu • usługi płatnicze i kredytowe, zapłata rachunków, doładowania, różne formy finansowania inwestycji • stała opieka koordynatora i specjalistów sieci

wsparcie organizacyjne przed, podczas uruchomienia oraz w trakcie prowadzenia działalności • bezpłatny projekt aranżacji sklepu i schemat ułożenia produktów • doradztwo marketingowe, prawne • regularne wizyty konsultantów sieci • wspólną politykę zakupową gwarantującą konkurencyjne ceny oraz dogodne terminy płatności • systematyczne akcje promocyjne • bezpłatne stanowisko komputerowe oraz program informatyczny • elektroniczną wymianę dokumentów • możliwość korzystania z bezpłatnych szkoleń • możliwość leasingu na zakup mebli sklepowych

czas trwania umowy franczyzowej

nieokreślony

nieokreślony

nieokreślony

czy sieć posiada markę własną, jaką?

tak, z własnym znakiem graficznym

nie

nie

średnia wartość koszyka zakupowego

13,5 zł

8-12

15-30 zł (ze względu na duże zróżnicowanie lokalizacji)

obrót na metr kwadratowy

1 340 zł/miesiąc

uzależniony od konkretnej lokalizacji

22 500 zł /rok

ogólna liczba posiadanych sklepów

346

763 – dane na 30.06.2008 r.

89

rok powstania sieci imię i nazwisko prezesa /dyrektora

wymagania wobec franczyzobiorców

ZH

16

lipiec/sierpień 2008

samoobsługa • podłączenie do systemu informatycznego sieci • przestrzeganie procedur i standardów sieci • (w tym wizualizacji zewnętrznej i wewnętrznej placówki) • utrzymanie w ciągłej sprzedaży sieciowej listy asortymentowej


McLane Polska

ITM Polska Sp. z o.o.

ZKiP Lewiatan '94 Holding S.A.

Kolporter Sieci Handlowe

Pass 20C

Janikowska 33

Zielony Rynek 5

Zagnańska 61

05-870

61-070

87-800

25-528

Błonie

Poznań

Włocławek

Kielce

022 731 02 00

061 665 11 02

054 412 78 21

041 367 84 02

022 731 02 34

061 812 72 10

054 412 78 41

041 345 15 08 sieci.handlowe@kolporter.com.pl

pgwizdala@mousquetaires.com

sekretariat@lewiatan.pl

www.iga-polska.pl

www.muszkieterowie.pl

www.lewiatan.pl

2001

1997 (otwarcie pierwszego sklepu Intermarche)

1994

2004

Łukasz Majcherski

Thierry Klupczynski

Wojciech Kruszewski

Mateusz Wiśniewski/Piotr Jurek

100 m²

400 m²

350 000 zł lub 20 % wartości inwestycji

ok. 20 000 zł

zapewniamy zatowarowanie sklepu w 90%

100%

akceptacja naszych zasad działania, standardów i kwestii dotyczących etyki w biznesie zawartych w tzw. Karcie Muszkietera, wymagane jest też odbycie 6-miesięcznego szkolenia

Posiadanie punktu handlowego o odpowiedniej lokalizacji, stabilna sytuacja finansowa, dobra opinia w środowisku kupieckim, gotowość do realizacji wspólnej strategii działania

gotowość współpracy w systemie partnerskim

opłata wstępna – brak opłata franczyzowa – 30 USD miesięcznie

nie pobieramy opłat bieżących i na fundusz marketingowy

miesięczna opłata franczyzowa w wysokości od 70 do 300 zł w zależności od formatu i lokalizacji placówki handlowej

ok. 20 000 zł, w tym: kaucja 14 000 zł, opłata marketingowa 5 000 zł, szkolenia 1 000 zł

wysoki standard obsługi na poziomie powyżej 98% realizacji zamówienia gwarantowany przez ogólnopolskiego dystrybutora McLane wraz z dostawą do klienta w 24 godziny • upust retrospektywny przyznawany po przekroczeniu uzgodnionego progu obrotów z dokonanych McLane • przełożenie rabatów z gazetek McLane-news na Klienta • po zsumowaniu korzyści: dobra cena z cennika IGA, upust retrospektywny, upust z gazetki, termin • gazetki promocyjne drukowane 2 razy w miesiącu • elementy wizualizacji zewnętrznej i wewnętrznej • program szkoleń dla właścicieli sklepów, kadry zarządzającej i personelu

udostępniamy naszą wiedzę jak prowadzić przynoszący zyski biznes • czyli nasze know–how • kompleksową pomoc przy otwarciu nowego supermarketu (wybór lokalizacji • opracowanie projektu sklepu • obsługę kredytową • prawną pomoc w wyposażeniu) na dalszym etapie gwarantujemy zaopatrzenie w około 15 000 produktów w atrakcyjnych cenach • logistykę • wsparcie marketingowe • akcje promocyjne oraz szkolenia pracowników

Sklepy mają zapewnioną fachową opiekę ze strony Koordynatorów Sieci, którzy pomagają we wdrażaniu sieciowych standardów, nadzorują realizację polityki handlowej oraz służą bieżącą pomocą zrzeszonym sklepom. Sieć w ramach pakietu franczyzowego zapewnia ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej oraz możliwość zawarcia dodatkowego ubezpieczenia majątkowego na korzystnych warunkach. Zapewnia ponadto pakiet umów okołobiznesowych m.in. w zakresie usług bankowych i telekomunikacyjnych. Lewiatan oferuje również zakup na dogodnych warunków materiałów eksploatacyjnych (odzież robocza, reklamówki, rolki kasowe, itp.) oraz elementów wyposażenia sklepów (regały, kasy, wagi).

w pełni wyposażony i zatowarowany punkt, stałe wynagrodzenie oraz prowizja

10 lat, z opcją przedłużenia

reguluje umowa franczyzowa

tak, Iga Rodzinne Zakupy

900 produktów pod własnymi markami

Tak, marka własna Lewiatan „Dobry produkt, dobra cena”

NEWS

Parkridge Retail Poland konsekwentnie realizuje plan stworzenia sieci galerii rozrywkowo-handlowych Focus Park, a ostatnio wpadł na kolejny pomysł. Są nim parki handlowe o nazwie Multi Park. Inwestycje te lokalizowane będą w miastach liczących powyżej 50 000 mieszkańców. Pierwsze centrum tego typu zostało otwarte 3 czerwca 2008 r. w Świdnicy. Firma planuje wybudować ich w Polsce kilkunaście. Dodajmy tylko, że pierwszy Focus Park został otwarty 5 września 2007 roku w Rybniku, kolejne (działające i w trakcie realizacji) zlokalizowane są w: Bydgoszczy, Zielonej Górze, Piotrkowie Trybunalskim, Gliwicach i Jeleniej Górze.

60 m² (całkowita)

9 zł 1000 zł/miesiąc 363

172

2.170 – stan na 01.06.2008

12 lipiec/sierpień 2008

ZH

17


krok do przodu

sieci franczyzowe

organizator sieci / dawca franczyzy

Polska Sieć Handlowa Nasz Sklep S.A.

Centrum Handlu Detalicznego Sp. z o.o.

Rabat Detal sp. z o.o.

adres siedziby, ulica

Ciepłownicza 8

Żółkiewskiego 129

Kossutha 6

kod

35-322

26-600

40-832

miasto

Rzeszów

Radom

Katowice

telefon

017 857 80 39

048 381 02 77

032 782 26 76-77

fax

017 857 80 39

048 381 02 77

032 782 26 85

e-mail

biuro@nasz-sklep.pl

poziomka_chd@onet.eu

sekretariat@rabat-detal.pl

www

www.nasz-sklep.pl

www.rabat-detal.pl

rok powstania sieci

2000

2004

1996

imię i nazwisko prezesa /dyrektora

Krzysztof Tokarz

Marek Wawrzak

Bożena Lesiewicz

minimalna powierzchnia sklepu

70 m²

40-50 m²

70 m²

minimalne obroty

50 000 zł

80 000 zł

wkład własny

wymagany poziom lojalności przy zakupach

80%

80%

docelowo 60%

inne, jakie?

• dobra płynność finansowa • lojalność • gotowość do wprowadzania standardów sieciowych

otwartość na współpracę, lojalność wobec sieci, dyscyplina przy realizacji wspólnych przedsięwzięć • dobra płynność finansowa • dostosowanie sklepu do standardów sieci w uzgodnionym terminie • stosowanie określonych elementów wizualizacji sklepów

opłaty związane z wejściem i funkcjonowaniem w ramach sieci

wpisowe: 100 zł składka miesięczna: 20 zł akcjonariusze zwolnieni z opłat

brak opłaty za przystąpienie do sieci, po upływie dwóch miesięcy trwania umowy opłata ustalona z franczyzodawcą

brak

co otrzymuje detalista od dawcy franczyzy, gdy decyduje się na przystąpienie do sieci?

dostęp do umów dystrybucyjnych i warunków handlowych sieci • negocjacje wspólnych kontraktów • sieć przekazuje bezpłatnie wyposażenie sklepów • akcje promocyjne i lojalnościowe dla konsumentów, w tym udział w targach i biesiadach • wizualizacja zewnętrzna • pomoc w aranżacji powierzchni sprzedaży • pakiet produktów marki własnej • system szkoleń • możliwość przystąpienia do centralnego systemu informatycznego

wysoką jakość obsługi • materiały eksploatacyjne z logo sieci np. cenówki • gazetki • plakaty, itp. • sieć negocjuje z dostawcami i dystrybutorami korzystne warunki zakupowe • organizuje akcje promocyjne • plakatowe • gazetkowe • wizytuje sklepy raz w miesiącu – koordynując ich działania • pomaga w wizualizacji placówki

prawo do używania znaku sieci handlowej Rabat • księgę standardów • dostęp do korzystnych umów • zawartych z dostawcami i producentami • prawo do korzystania z umów z usługodawcami

czas trwania umowy franczyzowej

nieokreślony

nieokreślony

nieokreślony

czy sieć posiada markę własną, jaką?

„Tanie i Nasze” – 140 pozycji

nie

nie

średnia wartość koszyka zakupowego

12 zł

ok. 9,5 zł

8-14 zł

obrót na metr kwadratowy

1250 zł/miesiąc

1000 zł/miesiąc

ogólna liczba posiadanych sklepów

850

174

347 – stan na 30.06.2008 r.

wymagania wobec franczyzobiorców

ZH

18

lipiec/sierpień 2008


Stow. Kupców i Przedsięb. Polskich „Razem”

Rabat Pomorze S.A.

PHUP Gniezno Sp. z o.o. Sklep Polski Sp.K.

Sklepy Po Drodze Sp. z o.o.

Mełgiewska 2

Zastawna 31

Orcholska 41

Hennela 5

20-209

83-000

62-200

02-495

Lublin

Pruszcz Gdański

Gniezno

Warszawa

081 746 28 32

058 763 34 34

061 426 09 25

022 478 24 48

081 746 28 32 wew. 21

058 763 34 04

061 426 09 25

022 478 24 48

biuro@stowarzyszenie-razem.pl

biuro@rabatpomorze.pl

info@skleppolski.pl

podrodze@op.pl

www.stowarzyszenie-razem.pl

www.rabatpomorze.pl lub www.siec34.pl

www.skleppolski.pl

2002

1996

1999

2005

Małgorzata Zuzaniuk

Marek Theus

Maciej Igliński

Grażyna Siwińska, Anna Butkiewicz

50 m²

100 m²

70 m²

80 m²

50 000 zł

100 000 zł

20 000 zł

nie wymagany

Indywid. ustalenia z każdym franczyzobiorcą

nie wymagany

nie ustalony

80%

70%

min. 60%-70%

estetyka sklepu, przestrzeganie zapisów regulaminu grupy zakupowej

udział w akcjach promocyjnych, programach lojalnościowych, dbałość o pozytywny wizerunek Sieci 34

płynność finansowa

udział w organizowanych przez grupę promocjach i terminowe płatności za zakupiony towar

brak opłaty wejściowej, w okresie trwania umowy 100 zł za 1 sklep i 30 zł za każdy kolejny

brak

brak

brak

dostęp do wynegocjowanych warunków zakupowych u wskazanych dostawców • wypłatę prowizji za zakupy określonych producentów i u określonych dostawców • dofinansowanie oszyldowania sklepu • dostęp do umów około biznesowych (telefonia, sprzęt informatyczny, wyposażenie, itp) • gazetka promocyjna wraz z kolportażem • bezpłatne materiały marketingowe • pomoc przy wdrażaniu programów magazynowosprzedażowych

detalista przystępujący do Sieci 34 otrzymuje: logo Sieci 34 wraz z wizualizacją sklepu • programy lojalnościowe • akcje promocyjne • korzystne warunki handlowe • konkurencyjne ceny usług (banki • ochrona mienia • ubezpieczenia • konwojowanie gotówki • pomoc prawna • sprzęt i usługi informatyczne, itp.

zapewniamy niepowtarzalny, jednolity system wizualizacji sklepu dzięki któremu sklep jest łatwo rozpoznawalny i kojarzony jako przyjazny • wymierne profity finansowe, marketingowe i reklamowe dla sklepu • profesjonalne wsparcie marketingowe i systemy lojalnościowe skierowane do finalnego klienta • korzystne warunki handlowe • oferujemy system szkoleń podnoszących kwalifikacje właścicieli i personelu sklepu oraz szereg innych

detaliści dostają do dyspozycji możliwość korzystania ze wszystkich umów i porozumień z producentami i dostawcami • w przypadku spełnienia warunków umowy z Grupą, właściciele sklepów mogą ubiegać się o wypłatę kwartalnej premii określonej procentowo od obrotu • każdy detalista otrzymuje stały dostęp do promocji organizowanych przez producentów specjalnie dla Grupy SKLEPY PO DRODZE oraz materiały reklamowe z logo firmy (plakaty, fiszki cenowe, gazetki)

okr. próbny 6 mies., potem czas nieokreślony

nieokreślony

nieokreślony

nieokreślony

tak

nie

Hrabina

nie

14 zł

25-30 zł

15 zł

ok. 15 zł

1 400 zł/miesiąc

1 000 zł/miesiąc

2 500 zł/miesiąc

ok. 1 600 zł/miesiąc

243

1180 - stan na 30.06.2008 r.

214

70 lipiec/sierpień 2008

NEWS

6 czerwca 2008 w dworze Ostoya koło Jasionki odbyła się Biesiada handlowa organizowana przez firmy: Specjał, Nasz Sklep, Franco oraz PCD Tymbark. Pogoda i frekwencja dopisały. Imprezę odwiedziło ponad 1300 handlowców, którzy mieli możliwość zrobienia zakupów na atrakcyjnych warunkach u ponad 90 wystawców. Po zakończeniu części handlowej rozpoczęła się część artystyczna, a zabawa trwała do białego rana. Tradycyjnie.

ZH

19


krok do przodu

sieci franczyzowe

Michel Pattou dowodzi całkiem sporą armią Muszkieterów, więc wypada nazwać go generałem. Razem ze swoim sztabem dowodzenia mniej więcej dwa razy w roku wizytuje wszystkie swoje oddziały – wspierając szczególnie te kraje, w których firma intensywnie się rozwija. Taka podróż jest doskonałą okazją do spotkań z pracownikami, wymiany doświadczeń i omówienia planów. Z tych ostatnich kilka poznaliśmy, zacznijmy jednak od przybliżenia sylwetki samego generała Michela Pattou.

Co myśli o Polsce szef Muszkieterów? D

roga do kapitańskiego mostka Grupy ITM na pewno była ciekawa, proszę zdradzić naszym Czytelnikom chociaż kilka stopni na drodze Pana kariery jako Muszkietera. – Rzeczywiście, o historii Grupy mógłbym opowiadać długo. Wystarczy wspomnieć, że w 2009 roku będzie 40. rocznica jej powstania, a moja przygoda w tej firmie zaczęła się już 32 lata temu, w roku 1976. Byłem wtedy jednym ze 180, może 200 pracowników, a obecnie w Grupie zatrudnionych jest już 130 000 osób. Na początku zajmo-

ZH

20

lipiec/sierpień 2008

wałem się reklamą i koordynacją marketingu. Stawialiśmy pierwsze kroki na francuskim rynku, ale bardzo szybko nabrałem przekonania o dużym potencjale naszej działalności i przeszedłem do departamentu inwestycji i rozwoju, w którym rozpocząłem intensywną rozbudowę firmy. Moim pierwszym samodzielnym i odważnym krokiem było otwarcie w 1980 roku własnej placówki na północy Francji. Kolejne, równie odważne kroki, wykonał Pan w kierunku rynków zagranicznych. Proszę nam powie-

dzieć, co takiego przyciągnęło Pana do Polski? – Pierwszy raz odwiedziłem Polskę w 1996 roku. Od razu dostrzegłem wyjątkowy potencjał drzemiący w Polsce i Polakach. Duże znaczenie miała również nasza bliskość kulturowa. Polacy i Francuzi mają podobne wizje przedsiębiorczości, style prowadzenia interesów. Ta bliskość była niezwykle ważna na początku budowy sieci w Polsce, kiedy – mimo bariery językowej, różnych historii i doświadczeń – mogliśmy odnaleźć wspólną drogę.

Podobny styl prowadzenia interesów... to ciekawe. Proszę powiedzieć, na czym on polega? – Chodzi o dynamizm, który widać w ludziach, dążenie do sukcesu i nieustannego rozwoju. Kiedy zaczynałem, we Francji było podobnie. Teraz, niestety, takie nastawienie spotykam coraz rzadziej. Francuzi jakby wykazywali nieco mniej inicjatywy. Na korzyść Polski przemawia także stale rosnąca konsumpcja. Rozumiem, że jest to w pewnej części wynik historii, ale z drugiej strony decyduje o tym wzrost siły nabywczej Polaków. Przyjeżdża Pan do Polski dość regularnie – to już zdaje się dziesiąta wizyta. Jako wprawny obserwator na pewno interesuje się Pan zachodzącymi zmianami. Co Pana u nas zdumiewa najbardziej? – Może zabrzmi to banalnie, ale za każdym razem kiedy tu jestem, najbardziej zaskakuje mnie potencjał, jaki widzę w tym kraju. Duża liczba inwestycji, na bieżąco aktualizowane, coraz ambitniejsze plany rozwoju. Przy każdej wizycie w Poznaniu widzę znaczące postępy. Dużo ciepłych słów wypowiada Pan pod naszym adresem. Wspólne


cele, bratnie charaktery... – co Pan sądzi o naszej kuchni, bo polska i francuska chyba różnią się znacząco? – To prawda. W tym jednym trudno mi się odnaleźć. Jako Francuz jestem do swojej kuchni mocno przywiązany. Jednak za każdym razem, kiedy jestem w Polsce, próbuję lokalnych specjałów. Podobnie jak we Francji każdy region charakteryzuje się swoim kulinarnym stylem. W polskiej kuchni przejawiają się wpływy innych kultur. Z tych moich kulinarnych eksperymentów wynika z pewnością jedno – Polacy o wiele lepiej niż Francuzi potrafią przyrządzić grillowane mięso.

z logo tych sieci. W dalszej perspektywie chcemy, aby polscy Muszkieterowie prowadzili 800 sklepów spożywczych i 400 typu „dom i ogród” (obecnie sieć liczy 124 Intermarché i 49 Bricomarché). Jesteśmy na początku drogi, jednak już poczyniliśmy pierwsze kroki do dynamicznego rozwoju.

Żeby osiągnąć taki poziom, trzeba będzie poszerzyć zasięg działania o wschodnią Polskę... – Od początku obecności Grupy Muszkieterów w Polsce interesowaliśmy się także wschodnimi regionami kraju. Mamy w portfelu całą sieć lokalizacji, które czekają na uruchomienie. Nasze centrum logistyczne

NEWS

Docelowo Muszkieterowie mają prowadzić w Polsce 800 sklepów spożywczych Intermarché i 400 Bricomarché typu „dom i ogród” (obecnie sieci liczą ich odpowiednio 124 i 49).

w Poznaniu jest zbyt oddalone od wschodnich województw. W najbliższym czasie będziemy myśleli nad zmianą tej sytuacji. Pozostaje nam tylko życzyć powodzenia. Dziękuję za rozmowę. Michał Rejmer reklama

Wróćmy jednak do tematu ITM, wizytacja samego prezesa musi zwiastować coś specjalnego? – W planach mamy cały szereg działań. Na poziomie ekonomicznym będziemy koncentrować się na rozwoju przedsiębiorstwa i powiększeniu naszej Grupy. W Polsce są bardzo szerokie perspektywy, co jednocześnie wymaga od nas sporo pracy i inwestycji. We Francji mamy kilka rodzajów placówek, których profil dostosowany jest do potrzeb klientów i wielkości regionu. Również w Polsce przyjdzie moment na rozwijanie innych formatów poza Intermarché i Bricomarché. Myślę jednak, że na razie powinniśmy skupić się na obecnych w Polsce markach. Oznacza to, że obecna liczba szyldów Intermarché i Bricomarché w Polsce nie jest dla Pana satysfakcjonująca – jaka zatem będzie? – W najbliższym czasie chcemy otworzyć w Polsce kolejne 50 placówek

Sieci spożywcze Muszkieterów w Europie kraj

Format sklepu

Francja

Supermarkety

Belgia

Intermarché

1469 533

Ecomarché

320

Discounty

Netto

409

Sklepy osiedlowe

Le Relais de Mousquetaires

350

Supermarkety

Intermarché

46

Ecomarché

23

Intermarché

37

Supermarkety

Polska

Supermarkety

Hiszpania

Liczba placówek

Bricomarché

Bałkany

Portugalia

Szyld

Intermarché

124

Bricomarché

49

Intermarché

143

Bricomarché

28

Ecomarché

70

Discounty

Netto

4

Supermarkety

Intermarché

55

Supermarkety

ABFoods

lipiec/sierpień 2008

ZH

21


krok do przodu

zdrowa żywność

w sercowej sprawie Serce nie sługa – tę maksymę powinniśmy powtarzać nie tylko w momentach uczuciowych zawirowań. Także patrząc na codzienne menu. Choroby układu krążenia to plaga naszej cywilizacji. Na szczęście dzisiaj już nie tylko medykamenty, ale i przemysł spożywczy pomagają troszczyć się o serce. Czy słyszeli Państwo o margarynach obniżających poziom złego cholesterolu? Na pewno. Wielu z Państwa ma albo za chwilę będzie je miało na półkach swoich sklepów.

P

olski rynek produktów przyjaznych sercu, jak również obniżających poziom złego cholesterolu (LDL) we krwi, zdominowany jest przez dwa koncerny: Unilever, który ma w swoim portfolio markę Flora, i Raisio – właściciela Benecolu. Flora to dwa warianty margaryn: Original i Pro.Activ. Benecol to oprócz margaryn także kremy do smarowania pieczywa oraz jogurty. Ostatnio potencjał drzemiący w segmencie produktów obniżających poziom złego cholesterolu dostrzegł także Danone, wprowadzając na rynek jogurty pod marką Danacol. My skupimy się jednak wyłącznie na prozdrowotnych margarynach.

Sercowa historia Rynek specjalistycznych produktów, które zmniejszają ryzyko chorób serca, narodził w Polsce w 1997 r. wraz z pojawieniem się margaryny Flora Original. Benecol został wprowadzony do sprzedaży pięć lat później. W roku 2003 do sklepów trafiła Flora Pro.Activ. Dlaczego potrzebne były aż dwa warianty Flory? Wyjaśnia to Izabela Fifielska, Flora brand activation specialist w firmie Unilever. – Flora Original i Flora Pro.Activ spełniają dwie ZH

22

lipiec/sierpień 2008

zupełnie różne funkcje. Flora Original ma działanie profilaktyczne (pomaga chronić serce i układ krążenia), podczas gdy Flora Pro.Activ skierowana jest do osób, które chcą obniżyć poziom złego cholesterolu we krwi. Zgodnie z danymi ACNielsena za okres

czerwiec 2007 – maj 2008 oba warianty Flory mają w sumie 50,8% w segmencie margaryn prozdrowotnych (najbliższy konkurent, czyli Benecol, ma ich 46,8%), wariant Original jest jednak kupowany częściej. Izabela Fifielska tłumaczy ten fakt

rosnącą liczbą osób, które zwracają uwagę na profilaktykę prozdrowotną. – Sprzedaż Flory Original wzrosła w okresie MAT 2007 do MAT 2008 o 32,9%, podczas gdy cały segment margaryn prozdrowotnych odnotował dynamikę +22,8% – argumentuje pani Izabela (za: ACNielsen). Jest też drugie, mniej korzystne dla obrazu polskich konsumentów wyjaśnienie. Otóż, zdaniem pani Izabeli, istnieje podejrzenie, że konsumenci traktują oba warianty Flory jako obniżające poziom cholesterolu. Stąd większa sprzedaż tańszego wariantu – Original, który działa jednak tylko profilaktycznie!

Priorytety przed półką Zdrowie należy do tych wartości, za które wolimy płacić gotówką niż jego utratą. Tak przynajmniej wynika z obserwacji pani Zofii Kuleszy, prowadzącej średniej wielkości sklep spożywczy


„Zośka” we Wrocławiu. – Pamiętam, że kiedy z czystej ciekawości sprowadziłam po raz pierwszy takie margaryny w cenie około 10,00 zł za 250 g chyba za bardzo nie wierzyłam, że ktoś to kupi. Ta półka była przecież od zawsze mocno ekonomiczna. Tymczasem dzisiaj mam i Florę, i Benecol. I choć nie są to produkty kupowane masowo, dla mnie liczy się przede wszystkim to, że mają stałych odbiorców. Tak się składa, że są to ludzie starsi. Z ich relacji wynika, że skoro lekarz powiedział, że jak chleb z wędliną to koniecznie z odpowiednią margaryną, to już nie ma wyjścia. Cena schodzi na drugi plan. Prędzej już wędlina będzie ze średniej półki – zauważa detalistka. Nie oznacza to absolutnie, że grupą docelową margaryn z segmentu „zdrowie” są emeryci i renciści. Owszem w przypadku Flory Pro.Activ średnia wieku konsumentów przekracza 40 lat, ale w przypadku Flory Original mieści się w przedziale 30-40 lat. To, co jest wspólne dla obu tych grup, to miejsce zamieszkania – miasta powyżej 50 tysięcy mieszkańców, wyższe dochody i wykształcenie oraz chęć uniknięcia chorób serca i układu krążenia, czy to w bliższej czy dalszej przyszłości.

konsumenci coraz częściej wolą wejść do najbliższego sklepu, choć muszą w nim wydać trochę więcej pieniędzy, niż tracić czas na wielką wyprawę do centrum handlowego i tłocznych hipermarketów. Pierwszym wygranym takiego stanu rzeczy będzie detalista, który zapewni swoim klientom produkty pierwszej potrzeby, a na pewno te, o których „się

mówi”. Prozdrowotne margaryny – jakby nie patrzeć – do nich należą, tym bardziej że nie jest prawdą, że produkty te dedykowane są jedynie do wąskiego grona konsumentów. Statystyki podają, że podwyższony cholesterol ma ponad 60% naszego społeczeństwa. Niestety wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Ponad 60% Polaków nie badała się

28.IX

NEWS

W dniu 28 września br. w Polsce i innych krajach będzie obchodzony Światowy Dzień Serca. Celem imprezy jest profilaktyka chorób serca, na które co roku umiera na świecie 17,5 mln osób.

w ciągu ostatniego roku i taki sam odsetek pytanych nie planuje takich badań w najbliższej przyszłości (źródło: Millward Brown SMG/KRC, 2007 r.). A Państwo do której grupy należą? Pytanie pomocnicze: jaki mieli Państwo ostatnio poziom cholesterolu? Małgorzata Marszałek reklama

20-milionowa grupa docelowa Margaryny prozdrowotne wyróżniają się na półce ceną, która kształtuje się w przedziale 10,00–15,00 zł. Niektórych może ona szokować, ale nie tych, których zdrowie zależy od odpowiedniej diety. I tutaj rodzi się pytanie: Jakie sklepy powinny mieć takie margaryny w ofercie? – Dystrybucja marki Flora w handlu tradycyjnym jest dużo słabsza niż w handlu nowoczesnym, co wynika głównie ze specyfiki produktów, które są jednak kupowane przez selektywną grupę odbiorców – mówi Izabela Fifielska. – W praktyce w Polsce obrazek przedstawia się w taki sposób, że im mniejszy sklep tym mniejsze prawdopodobieństwo, że uda się w nim znaleźć Florę czy też inne margaryny z tego segmentu – dodaje. Mimo to, właśnie w kanale tradycyjnym jej firma widzi ogromny potencjał. Warto pamiętać, że Polacy po okresie fascynacji wielkimi sieciami, zaczynają dostrzegać ich mankamenty. Co więcej, z badań rynku wynika, że konsumenci coraz częściej rezygnują z robienia codziennych zakupów w dużych sieciach na korzyść supermarketów osiedlowych czy też małych, przydomowych sklepików. Dlaczego tak się dzieje? Wprawdzie nie ma na to uniwersalnej odpowiedzi, ale jeden z powodów jest widoczny gołym okiem: nasze społeczeństwo się po prostu bogaci, więc

ABFoods

lipiec/sierpień 2008

ZH

23


reportaż Dwa dni ich konsumenckich targów przyciągnęły więcej gości niż czterodniowa Polagra, a zainteresowanie sklepami rośnie szybciej niż kurs złotówki. Jako jedyny branżowy patron medialny II Targów Benedyktyńskich zdradzamy Wam zakonne sekrety.

Biznes z błogosławieństwem P

rzyzakonne gospodarstwa nie są niczym nowym, funkcjonowały od wieków, zaopatrując klasztorne stoły. Ciekawi jednak sposób, w jaki regułę sprzed 1500 lat interpretują dzisiejsi benedyktyni. Ojciec Włodzimierz Zatorski, przeor tynieckiego opactwa, powtarza, że zakon powinien pracować własnymi rękami i zarabiać, a mnisi muszą być otwarci na ludzi. Wydaje się, że franczyzowa sieć Skle-

ZH

24

lipiec/sierpień 2008

pów Benedyktyńskich, oferująca zakonne produkty, wpisała się w to pragnienie znakomicie.

Nowe czasy, nowa produkcja Produkty benedyktyńskie wytwarzane są w zewnętrznych fabrykach spełniających europejskie normy, a benedyktyni czuwają tylko nad ich jakością. Ojciec Zygmunt Galoch, dyrektor Benedicite, Jednostki Gospodarczej Opactwa Benedyktynów

w Tyńcu, nie ukrywa, że na tym zależy mu najbardziej. – Wyróżnikiem naszej marki jest jakość, a utrzymanie jej na odpowiednim poziomie jest dla nas priorytetem – twierdzi. To on decyduje, jakie produkty będą w ofercie, a że jest człowiekiem odważnym, często eksperymentuje. Do sprzedaży trafił ostatnio likier benedyktynka, produkowany przez opactwo w Lubiniu. Na półkach gości już na stałe markowe piwo w trzech odmianach: jasne – Opata oraz dwa ciemne – Przeora i Szafarza. Nowością mają być produkty na bazie orkiszu, wprowadzane w odwołaniu do dorobku i wskazówek św. Hildegardy z Bingen, benedyktyńskiej mniszki z XII wieku. Poza tym

bardzo dobrze sprzedają się konfitury, soki i chleb. Zimą wyśmienicie schodzą miody pitne, gorzej wina, bo te oferowane przez benedyktynów są wytrawne, a kultura picia takich trunków jeszcze się u nas nie rozwinęła. Ojciec Galoch zdaje sobie sprawę z tego, że przewidzieć rynek jest bardzo trudno. Opowiedział nam historię wprowadzenia do asortymentu kaszanki. Myślał, że sukces podwędzanych benedyktyńskich wędlin nie musi przełożyć się na powodzenie innego produktu z tego segmentu. Było dla niego dużym zaskoczeniem, kiedy kaszanka przyjęła się znakomicie, a sklepy zaczęły ją zamawiać nawet po 60 kilogramów tygodniowo.


Benedyktyński merchandising W trakcie dwóch lat obecności na rynku sieć nie wycofała jeszcze żadnego produktu, ale w przyszłości na pewno kilka zniknie z listy asortymentowej. Ojciec Galoch zdradza, że na pierwszy ogień pójdzie suszony głóg. – Nie sprzedaje się dobrze, bo ludzie nie za bardzo wiedzą, do czego służy, a można z niego robić coś w rodzaju herbaty albo nalewki – wyznaje. I dodaje, że jakiekolwiek roszady w ofercie będą możliwe dopiero po osiągnięciu planowanej liczby asortymentowej 600 pozycji. Dziś wynosi ona 400. Benedicite może się też pochwalić centralnym magazynem, umiejscowionym w Skawinie, tuż przy autostradzie. Dzięki niemu do sklepów południowej Polski towar

NEWS

Benedicite otworzyła właśnie w Gdańsku i Częstochowie swoją 24 i 25 placówkę. Kolejne umowy są już podpisane i na otwarcia czekają sklepy w Warszawie (26 lipca) oraz Opolu, Poznaniu i Bydgoszczy (pierwsze tygodnie sierpnia).

dowożą sami przedstawiciele Benedicite. Zewnętrzne firmy obsługują już tylko Polskę północną.

O dobrym i ciekawym się szepcze Sklep, w którym można kupić wiele oryginalnych produktów, a przy okazji przyjaźnie ze sprzedawcą porozmawiać, zdaje się idealnie realizować założenia marketingu szeptanego. Benedyktyni mają co prawda w planach szerzej zakrojone akcje lojalnościowe, ale na razie chcą wykorzystać ten naturalny rodzaj promocji. – Nasze sklepy są swoistym miejscem spotkań – opowiada ojciec Galoch – a przy tym okazją do przyjaznych rozmów. Tajemnicą ich sukcesu jest również charyzma prowadzących je ludzi. Nie

wystarczy tu wiedza i doświadczenie w handlu. Przykład? Podczas 3-tygodniowego urlopu właścicielki jednej z placówek, stery sklepu przejęła jej mama, a obroty w tym czasie wzrosły o prawie 200% – dodaje.

Technika zakonnika Oferta franczyzowa wymaga minimum 35 m2 powierzchni oraz 70-90 tysięcy złotych wkładu własnego. Jak szybko się zwraca? Proszę sobie policzyć, skoro średnie miesięczne obroty placówek należących do sieci plasują się w przedziale 40 do 60 tysięcy przy

o. Zygmunt Galoch: Zgłębiłem wiele sieci polskich i zagranicznych, dzięki czemu mogę stwierdzić, że liczba 60 sklepów jest wystarczająca, aby marka była widoczna, rozpoznawalna i wydolna dostawczo. Sami lokalizacji nie szukamy, przyjmujemy i rozważamy propozycje współpracy od tych, którzy się do nas zgłaszają.

średniej marży 30%. Sklep Benedyktyński może być otwarty w miejscu, które jest często odwiedzane przez mieszkańców czy turystów. Benedyktyni preferują strefy piesze, centra miast czy okolice galerii handlowych. – Chcemy z naszymi produktami wpisać się w to, co jest oryginalne – mówi ojciec Galoch – inne niż duże centra handlowe czy sklepy osiedlowe. Niepowtarzalny klimat i atmosferę, które wpływają na kształtowanie i rozpoznawanie marki, benedyktyni dostarczają placówce sami.

Podbój Europy Szacunki Benedicite wskazują, że w jej strukturach jest już zatrudnionych prawie 1500 osób. Jak na firmę, która działa na rynku trzeci rok, bo została powołana dekretem opata w 2006 roku, to wynik całkiem niezły. No, ale z drugiej strony, która firma startuje w oparciu o jedną z najstarszych marek na europejskim rynku?

Mamy na myśli oczywiście samą nazwę zakonu. Z ciekawostek warto też dodać, że benedyktyni przymierzają się do otwarcia placówek poza granicami kraju. Pierwsza – testowa – powstanie w jednej z europejskich stolic lub znacznych miast. Rozważany jest Sztokholm, Oslo, Berlin, Bruksela, Kolonia, Monachium i Wiedeń. – Nie chcemy ryzykować czyimś kapitałem, dlatego taki sklep będzie na pewno własny, mimo że często zgłaszają się do nas hurtownicy, którzy dystrybuują polskie produkty w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, USA, Kanadzie – podkreśla ojciec Zygmunt. Benedyktyni są gotowi zainwestować w takie miejsce, utrzymywać placówkę nawet przez 2 lata, bo zdaniem naszego rozmówcy, dopiero po takim czasie można powiedzieć, czy pomysł był trafiony. Po rozeznaniu rynku swoją franczyzą będą chcieli podbić Europę. Michał Rejmer

lipiec/sierpień 2008

ZH

25


na półce

mniam, mniam

Kraina mlekiem płynąca Kto wyskoczy po bułki i mleko? – to jeden z głównych porannych dylematów w wielu polskich rodzinach. Mleko i jego przetwory to śniadaniowe standardy, po które statystyczna Kowalska chętnie udaje się do sklepiku za rogiem. A ponieważ ta sama Kowalska często jest matką dzieci w wieku szkolnym, pomyśli też zapewne o zdrowym co nieco na drugie śniadanie. Tak więc to, że o rynku mleka i jego przetworów piszemy w przeddzień nowego roku szkolnego, wcale nie jest przypadkiem.

M

ówiąc o mleku i jego przetworach, mamy na myśli szeroką gamę produktów, bardzo różnych, ale o wspólnym mianowniku. Obok mleka w codziennym menu znajdują się jogurty, kefiry, twaróg, sery żółte i pleśniowe, masło i śmietana. Oprócz tego, że wytworzone są na bazie tego samego składnika, z punktu widzenia detalistów mają jeszcze inną ważną cechę wspólną. Powszechnie uważane są za zdrowe, potrzebne dzieciom dla prawidłowego wzrostu, a osobom dorosłym dla utrzymania właściwego poziomu wapnia i uniknięcia osteooporozy.

ZH

26

lipiec/sierpień 2008

Nic więc dziwnego, że są to produkty kupowane często i chętnie, nie tylko na pierwsze i drugie śniadanie.

UHT kontra pasteryzowane Mleko to asortyment bazowy w każdym, nawet najmniejszym sklepie. Obowiązującym standardem na półce stało się mleko UHT (ultra high temperature), czyli poddawane obróbce termicznej w temperaturze 135-150°C przez 2-9 sekund. Kontrowersje wokół wartości odżywczych, którymi charakteryzuje się produkt traktowany tak wysokimi temperaturami, wydają się nie mieć żadnego wpływu na jego popularność. Rynek

mleka UHT zanotował w ciągu ostatniego roku skok rzędu 17%, a jego wartość oceniana jest obecnie na ponad 113 mln złotych*. Oprócz tych wartości detaliści cenią sobie w mleku UHT jeszcze dwie cechy. Posiada ono nawet półroczny okres przydatności do spożycia i co równie ważne – przed otwarciem nie musi stać w lodówce, a zatem nie zajmuje cennego miejsca w meblach chłodniczych. Inaczej rzecz się ma z mlekiem pasteryzowanym (podgrzewanym w trakcie obróbki do temperatury pomiędzy 60 a 100°C). Wprawdzie w ostatnim czasie straciło na znaczeniu, nie oznacza to jednak, że całkowicie zostało wyparte z ryn-

ku. Co więcej, ambitnie podjęło walkę o klienta. Narzędzia do tej walki dali mu oczywiście producenci. Obecnie mleko pasteryzowane kupić można już nie tylko w woreczkach czy kartonach, ale także w szklanych butelkach, co wpisuje się w jakże modny ostatnio proekologiczny trend, a jego krótki termin do spożycia nie jest w oczach konsumentów wadą, ale raczej synonimem żywności świeżej, zdrowej i naturalnej.

Tłuszczyk i smaczek Polacy preferują mleko tłuste, nie dziwi zatem, że liderem jest mleko 3,2% z udziałami wartościowymi na poziomie 47% i ilościowymi rzędu 48%. Mleko 2% ma ich odpowiednio 23% i 21%, lżejsze, zawierające 1,5% natomiast 16% i 18%. Rynek mleka to w zdecydowanej większości produkty bez dodatków smakowych. Niemniej jednak jego czekoladowe tudzież truskawkowe warianty powoli zaznaczają swoją obecność w rynkowych statystykach. Obecnie mleko smakowe ma 4% udziałów wartościowych i 1,4% ilościowych. Warto o nim pamiętać zwłaszcza, gdy rok szkolny za pasem. Mały kartonik ze słomką to alternatywa dla słodkich napojów, szczególnie dla dzieci nie lubiących smaku mleka oraz wygodne rozwiązanie na >>


reklama

lipiec/sierpień 2008

ZH

27


na półce

mniam, mniam

PRAKTYCZNE I ELEGANCKIE Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol wprowadza na rynek śmietanki Łaciata w nowych opakowaniach. Innowacyjne i funkcjonalne kartoniki z praktycznym otwarciem w postaci korka o pojemności 250 ml zastąpią dotychczas dostępne kartoniki 200-mililitrowe. Równocześnie dokonano zmiany szaty graficznej opakowań, dodając im przejrzystości i elegancji. Na szczególną uwagę zasługuje śmietanka Łaciata 12%, której design zachęca do delektowania się poranną kawą (ze śmietanką oczywiście). Sugerowane ceny detaliczne: śmietanka 12% – 2,10 zł, 18% – 2,20 zł, a 30% – 2,90 zł. MLEKPOL, www.mlekpol.com.pl

drugie śniadanie, czy przekąskę dla malucha w czasie spaceru.

Kulturalne bakterie Żywe kultury bakterii zawarte w jogurtach dbają o układ pokarmowy, regulując jego pracę. Rzec można, że miło z ich strony, aczkolwiek konsumenci nad zdrowotne zalety jogurtów przedkładają ich walory smakowe. Mówiąc wprost, jogurty smakowe zdecydowanie dystansują naturalne – ich wartościowe udziały w rynku rozkładają się w stosunku 85,5% do 14,5%. Wśród tych pierwszych dominują nuty owocowe – pozostałe smaki, jak choćby kawa, kokos, migdał, czekolada, mają około 10% udziałów.

Lokalizacja sprzedaży mleka UHT (ujęcie wartościowe)

7 ZBÓŻ DO PICIA Jogurt 7 zbóż firmy Bakoma jest teraz dostępny także w wersji do picia. Do wyboru są dwa tradycyjne smaki: śliwki i truskawki. Dzięki dodatkowi zbóż jogurt jest bogaty w błonnik, a płynna konsystencja czyni produkt lekkim i orzeźwiający. Buteleczka o pojemności 250 ml kosztuje 2,49 zł. BAKOMA, www.bakoma.pl

WAKACYJNI AKTYWIŚCI Ofertę marki Activia wzbogaciły trzy letnie smaki jogurtów pitnych: wiśnia – czarna porzeczka, truskawka – poziomka oraz pomarańcza – werbena cytrynowa. Poza walorami smakowymi produkty mają także dobroczynny wpływ na pracę układu pokarmowego. Opakowanie: buteleczka 200 g. Cena: ok. 2,00 zł. Ponadto w sprzedaży pojawiło się większe opakowanie Activii naturalnej – kubeczek 210 g, za który trzeba zapłacić 1,69 zł. DANONE, www.danone.pl, www.activia.pl

ZH

28

lipiec/sierpień 2008

Hipermarkety >2500m2

18,2

Supermarkety <2500m2

42,7

Duże sklepy spożywcze

10,1

Średnie sklepy spożywcze

15,8

Małe sklepy spożywcze

13,1

Sklepy winno-cukiernicze

0,1

Źródło: ACNielsen, dane za czerwiec 2007-maj 2008

Kobieca intuicja Jogurty to domena kobiet. Wybierają je dla siebie, traktując jako lekką przekąskę, i dla dzieci, jako źródło wapnia oraz zdrowszą wersję deseru. Jogurty często występują w roli drugiego śniadania, czy to w szkole, czy w pracy. Dlatego najchętniej kupowane gramatury to 100-250 g, czyli takie „na jeden raz” – do nich należy 44% wartości segmentu. Dobrze radzą sobie także opakowania dla trochę większych łakomczuchów: gramatury między 300 a 400 g zapisują na swoim koncie 26% udziałów wartościowych.

Jogurtowe pory roku Obok jogurtów warto mieć w ofercie serki homogenizowane oraz różne desery, na bazie budyniu, kaszki czy ryżu. Co ciekawe, konsumenci nie zwracają wielkiej uwagi na to, czym naprawdę jest kupowany przez nich produkt. Interesuje ich przede wszystkim smak. W przypadku tej kategorii produktów ofertę należy różnicować w zależności od sezonu. Lekkie owocowe jogurty

(najlepiej w formie pitnej) na wiosnę i lato oraz cięższe, bardziej sycące – na jesień i zimę. W odpowiedzi na ten trend szereg firm wprowadza sezonowo do oferty produkty o typowo „zimowych” smakach, jak np. jogurt makowy czy migdałowy, latem natomiast stawia głównie na orzeźwienie.

Młodsi bracia budyniu W kategorii mlecznych deserów popularny niegdyś budyń ma dzisiaj sporą konkurencję. Aczkolwiek, jak się okazuje, preferencje smakowe oscylują właśnie wokół budyniu. Siła przyzwyczajenia sprawia, że desery mleczne o kremowej konsystencji, określane jako pudding, a w polskiej kuchni przypominające budyń właśnie, to liderzy na półce deserów na bazie mleka – zagarniają dla siebie około 50% wartości tego segmentu. Desery z bitą śmietaną tracą na znaczeniu – należy do nich obecnie 28%, ale w porównaniu z poprzednim okresem badawczym jest to o 4% mniej. O 3% wzrosły udziały deserów z ryżem i kaszą manną i obecnie ich wynik wartościowy to 18% sprzedaży.

Funkcyjny, ale nie light Wersje light w przypadku przetworów mlecznych, w szczególności serków i jogurtów nie cieszą się dużą popularnością wśród konsumentów. Produkty powszechnie postrzegane jako zdrowe nie muszą sobie dodawać animuszu obniżoną kalorycznością. W szczególności, kiedy niekorzystnie wpływa to na ich smak. Natomiast bardzo chętnie amatorzy jogurtów, serków i deserów mlecznych przyjmują dodatkowe właściwości tych produktów, takie jak regulację procesów trawienia czy podnoszenie odporności organizmu. Warto pamiętać o jogurtach w trakcie kuracji antybiotykowej, znacząco uzupełniają one nadwyrężony stan własnej flory bakteryjnej. A że sezon na przeziębienia w naszej szerokości geograficznej jest dość długi to i zysk z rotacji jogurtów, mających tutaj ważne funkcje do spełnienia może być znaczący. Co ciekawe, do tej pory w sprzedaży jogurtów przodowały supermarkety (37,5% wartości sprzedaży), można jednak zaobserwować, że handel nowoczesny powoli traci swoją pozycję na rzecz kanału tradycyjnego. Małe, średnie i duże sklepy spożywcze odpowiadają obecnie za 44% obrotu tą kategorią, przy czym największe tempo wzrostu sprzedaży widoczne jest w średnich sklepach spożywczych – wzrost o 2,3%.

Serowy zawrót głowy „Jak można rządzić krajem, w którym jest dwieście czterdzieści sześć gatunków sera?” – zastanawiał się kiedyś


240x335.pdf 2008-07-14 10:54:17

NEWS

24 lipca br. SM MLEKPOL podjął decyzję o przyłączeniu RSM ROLMLECZ. Rolmecz dziennie przerabia 380 tys. litrów mleka w trzech zakładach: w Radomiu, Zwoleniu i Gorzowie Wielkopolskim.

tego typu placówek należy 22% wartości sprzedaży. Małe „spożywczaki” generują jej 19%, a duże – 11%. W przypadku topionych najlepiej wyjdzie się stawiając na półce bloczki (36,6% udziałów wartościowych), nieco droższe topione w plasterkach (33,7%) i porcjowane (18,7%).

Dokładka

generał Charles de Gaulle. Nam wprawdzie do francuskich wyników serowych daleko, ale nie wpływa to znacząco na brak politycznych problemów. Wracając do tematu. W Polsce, w odróżnieniu od Francji chociażby, największą część serowego rynku opanował ser biały, a na dalszych pozycjach plasują się kolejno żółte, pleśniowe i topione. Każda z tych kategorii notuje niemałe wzrosty wartości sprzedaży. Najbardziej jest to widoczne na przykładzie pleśniaków, które – jak przystało na gatunek dojrzewający – urosły o 21%. Sery białe nie wypadły przy nich wcale tak blado – skok o 18% to nie lada osiągnięcie. Tuż za nimi uplasowały się sery topione – 16% w górę – oraz żółte, które pochwalić się mogą wzrostem na poziomie szczęśliwych 13%. Sery żółte, jako jedyne (mimo tego, że tak jak pozostałe serowe segmenty wartościowo są na plusie) zanotowały spadek sprzedaży ilościowej (o ok. 6%).

Lokalizacja sprzedaży serów żółtych (ujęcie wartościowe) Hipermarkety >2500m

28,7

2

Wartościowi ulubieńcy Rynek serów białych wart jest ponad 153 mln złotych. Polacy najchętniej kupują tradycyjny twaróg, wybierając go nieznacznie częściej w opakowaniach niż na wagę. W rodzinie białych ważną pozycję ma także serek wiejski oraz serki kremowe. Mozarella i feta muszą zadowolić się – przynajmniej na razie – wynikami na poziomie 3,8% i 5,2% udziałów wartościowych w tym segmencie. Idźmy jednak dalej. Ulubieńcami wśród serów żółtych jest gouda – 27% wartości sprzedaży oraz ser edamski (15%). Salami, Podlaski, Wędzony i Emmentaler to także nazwy, które wiele mówią i konsumentom, i detalistom. Tu ciekawostka. Wiele wskazuje na to, że rynek serów żółtych powoli zaczyna radzić sobie z „fałszywkami”, czyli serami, w których tłuszcz zwierzęcy zastępowano roślinnym. Coraz rzadziej spotkać można „promocje cenowe” przeczące logice. Konsumenci na pewno tę zmianę mocno odczuwają, bo niejednokrotnie słyszałam, stojąc w kolejce, niedowierzanie, że teraz ceny serów dorównują cenom wędlin. Tym samym kanapka z żółtym serem przestaje być tańszą wersją tej z wędliną.

Trafiony – (za)topiony

Do mleka i jego przetworów Polaków przekonywać nie trzeba. Co więcej, jest to rynek tak bogaty, że każdy znajdzie coś dla siebie – i pod względem smaku, i ceny. Zadanie detalisty ogranicza się do dbałości – co wcale nie jest takie łatwe – o odpowiedni asortyment oraz świeżość produktów. Niemiłe niespodzianki po otwarciu jogurtu bądź skosztowaniu twarogu przeważnie zniechęcają konsumentów do danej placówki. Nie ulega jednak wątpliwości, że o mlecznego konsumenta należy walczyć, bo jakby nie patrzeć, żyjemy w kraju mlekiem płynącym. A że miodu czasem brak? Hm, to już zupełnie inny temat.

Serki topione to rozwiązanie najtańsze acz łaskawe, szczególnie dla handlu tradycyjnego. Konsumenci po serek topiony najczęściej wybierają się do średniego sklepu spożywczego – do

* Wszystkie przytoczone w tekście dane pochodzą z instytutu ACNielsen i obejmują okres: czerwiec 2007 – maj 2008.

w tradycyjnym detalu królują trzy marki – Turek, Sekret Mnicha oraz Valbon.

Małgorzata Marszałek

reklama

A feee…! Supermarkety <2500m

Duże Sklepy Spożywcze Średnie Sklepy Spożywcze Małe Sklepy Spożywcze

2

41,7

7,3 10,9

11,5

Źródło: ACNielsen, dane za czerwiec 2007-maj 2008

No cóż, do pleśniaków, ze względu na ich charakterystyczny zapach, nie wszyscy są w stanie się przekonać. Jednak wyniki, jakie notuje ta kategoria, powinny na pewno przekonać detalistę. A zacząć najlepiej od szlagierów w sprzedaży, czyli sera camembert oraz brie; ich udział to odpowiednio 48,7% i 25,3% sprzedaży wartościowej. Ponieważ jest to najmłodsza kategoria, rynek nie jest jeszcze bardzo zróżnicowany. Pomijając sery importowane, sprzedawane najczęściej na wagę, lipiec/sierpień 2008

ZH

29


na półce

pasztety i konserwy mięsne

Chociaż jedna z najpopularniejszych reprezentantek tej kategorii ma w nazwie określenie „turystyczna”, to czasy, kiedy konserwy i pasztety kupowane były głównie w sezonie wakacyjnym minęły definitywnie. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, jak ten niegdyś „wypadowy” asortyment radzi sobie w dzisiejszej rzeczywistości.

Pasztety powoli wypierają konserwy R

ozwój małej gastronomii i duża ilość sklepów, które rozkwitają w sezonie w miejscowościach wypoczynkowych spowodowały, iż wyjeżdżając na wakacje nie kupujemy na zapas konserw na tzw. „przetrwanie”, jak to miało miejsce wiele lat temu – mówi Anna Machoń, kierownik działu handlowego w firmie Mark7, zajmującej się dystrybucją artykułów spożywczych. – To sprawia, że rynek pasztetów i konserw nie reaguje obecnie sezonowością tak gwałtownie jak w latach poprzednich – dodaje.

Liczby nie mówią wszystkiego Eksperci z branży potwierdzają, że konserwy i pasztety to rynek stabilny i dojrzały. Zgodnie z danymi przytoczonymi przez Pawła Żabińskiego, dyrektora handlowego w firmie Drop, wartość rynku konserw mięsnych z pasztetami włącznie oceniana była w 2007 r. na 1,5 mld zł i 80–85 tys. ton. Krzysztof Maciejczuk z Mispolu podaje natomiast, że sam rynek pasztetów szacowany jest ZH

30

lipiec/sierpień 2008

na około 206 mln zł i ok. 18 tys. ton. Liczby te nie obrazują jednak bardzo ważnego trendu. Okazuje się bowiem, że pasztety zdecydowanie lepiej radzą sobie w obecnych realiach. Zwraca na to uwagę Anna Machoń z Mark7: – W chwili obecnej pasztety znalazły swoje stałe i ugruntowane miejsce w koszyku konsumenta. Stanowią one pewną alternatywę dla

świeżych produktów wędliniarskich. Rzadziej natomiast konsumenci sięgają po konserwy mięsne – podkreśla pani Anna. Dlaczego tak się dzieje?

Dla delikatnego podniebienia – Pasztety mają swoich wiernych fanów w dwóch różnych grupach wiekowych, mianowicie wśród dzieci i osób starszych – mówi Zofia Sokołowska, współwłaścicielka marketu spożywczego w Białymstoku. – Rodzice chętnie kupują paszteciki dla dzieci, które zaczynają jeść „normalne” posiłki, bo nie ma tutaj problemu z gryzieniem. Warunkiem jest w tym przypadku zaufanie do producenta, więc sięgają raczej po produkty droższe, ale sprawdzone i uznawane za bezpieczne. Osoby starsze kupują pasztet niejednokrotnie z podobnego powodu – miękkości i łatwości w gryzieniu, często jednak szukają produktów bardziej ekonomicznych. Pani Zofia potwierdza doniesienia producentów w kwestii preferencji smakowych. Bezsprzecznie numerem jeden są pasztety drobiowe naturalne. Wśród


wiele było produktów o niskiej cenie, ale i niskiej jakości. Obecnie sytuacja się zmienia. Pasztet czy konserwa to z założenia produkty zmielone, wielu konsumentów może mieć więc nadal obawy, co tak naprawdę kryje się w owej jednolitej konsystencji. Chcąc je ostatecznie rozwiać, producenci mocno podkreślają, że ich wyroby są całkowicie bezpieczne i spełniają wyśrubowane normy sanitarne i technologiczne. Niektórzy z nich mają w rękawie nie lada asy. – Produkty firmy Mispolu są wytwarzane w regionie zielonych płuc Polski (okolice doliny Rospudy) i zawierają naturalne składniki, które wspaniale oddają smak i zapach jednego z najczystszych regionów w Europie. Jest to czynnik, który zdecydowanie wyróżnia nas na tle naszej konkurencji – mówi Krzysztof Maciejczuk. Czy praca nad jakością jest tylko obowiązkiem producentów? Tak myślimy, lecz to duży błąd. Jeśli cała kategoria coraz bardziej podkreśla jakość, także „ekspozycja” powinna nadążyć za tymi zmianami. W wielu wypadkach wystarczyłoby zadbać o regularne ułożenie produktu, by konsument nie miał wrażenia, że sięga po towar niższej jakości. Odrobina troski o półkę z pasztetami się opłaci, ponieważ dobrze ułożone produkty stają się też bardziej widoczne i same wpadają w oko.

zdaniem detalisty Zofia Sokołowska, współwłaścicielka marketu spożywczego w Białymstoku W moim sklepie dobrze rotują małe opakowania pasztetów, takie „jednorazówki”. Zauważyłam, że wiele osób pracujących, szczególnie panów, kupuje taki pasztet wraz z pieczywem jako rozwiązanie na drugie śniadanie. Co ważne w trakcie upałów jest to znacznie bezpieczniejsze niż kupowanie wędlin. Pasztet, jeśli nie jest otwarty, nie musi być przechowywany w warunkach chłodniczych. kę Prima Menu, plasująca się w obrębie tzw. średniej półki. – Są to pasztety pakowane w kubki aluminiowe 130 g, o dobrej jakości, dla mniej zamożnych konsumentów, którzy nie chcą marnować pieniędzy na produkty najtańsze, ale też nie przywiązują wagi do marki producenta. Obok czystego pasztetu drobiowego i tradycyjnych smaków z pomidorami i z papryką polecamy bardziej wyszukane kompozycje: kaczka z jabłkami, gęś z cebulką czy indyk z zielonym pieprzem – mówi przedstawiciel firmy Drop. Nowością w tym segmencie może się też pochwalić firma Mispol. W maju br. wprowadziła ona do sprzedaży Pasteto drobiowe – produkt firmy reklamowany jako „Coś więcej niż pasztet”.

sr}rvwdol surgxfhqfl

ÊÑĖ

uril

ÎÓĖ urs

¥zql surgxfhqfl sdv}whw¥z gurelrz|fk ó zduwr«flrzr

ÒĖ

Ru¥g rÞ â gdqh }d pdm ËÓÓÐ ñ nzlhflh¡ ËÓÓÑ

urvhg

ËÌĖ

Małgorzata Marszałek

sr}rvwdol surgxfhqfl

ÊÑĖ

Francja w Polsce?

Awans społeczny

sr}rvwdol surgxfhqfl

ËËĖ

uril

ÍÐĖ ¥zql surgxfhqfl sdv}whw¥z gurelrz|fk ó lor«flrzr Ru¥g rÞ â gdqh }d pdm ËÓÓÐ ñ nzlhflh¡ ËÓÓÑ

urs

ÒĖ

urvhg

ËÊĖ

pasztetów z dodatkami na czoło wysuwają się pomidorowe, a następnie z papryką i z pieczarkami. Co ciekawe, rynek jest wyraźnie zdominowany przez pasztety drobiowe. Ekspert z Mispolu podaje, że ich udział w całej kategorii (obejmującej także wyroby cielęce, wieprzowo-wołowe i z dziczyzny) wynosi ok. 80%.

Na rynku konserw mięsnych spektakularnych zmian się nie zauważa. Można nawet odnieść wrażenie, że od lat króluje na nim ten sam asortyment. – Konserwa turystyczna, tyrolska oraz gulasz angielski to podstawowe trio, z którego korzystają konsumenci. Chociaż wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa wyższą sprzedaż wykazują też produkty droższe, ale o dużo lepszej jakości, jak chociażby puszkowana polędwica – mówi Anna Machoń. Ta sama tendencja dotyczy pasztetów. – W odwrocie są produkty pierwszocenowe o niewątpliwie najniższej jakości. Sprawdzają się pasztety i konserwy ze średniej i wyższej półki markowych producentów lub dobrej jakości marki własne super- i hipermarketów – mówi Paweł Żabiński. Potwierdzeniem tego trendu jest polityka jego firmy. Od około roku Drop ma w portfolio mar-

We Francji, która jest ojczyzną pasztetów, uznawane są one za rarytas (przy czym najczęściej kupowane są tam pasztety świeże, co podkreśla delikatesowy charakter produktu). W Polsce pasztety i konserwy mięsne latami nie miały opinii smakołyku, traktowane były nawet jako asortyment drugorzędny w stosunku chociażby do świeżych wędlin. Faktem jest, że na rynku

NEWS

W okresie od maja 2007 r. do kwietnia 2008 r. sprzedano w Polsce 19 200 ton pasztetów drobiowych o łącznej wartości 230,4 mln zł.

uril

ÎÓĖ urs

¥zql surgxfhqfl sdv}whw¥z gurelrz|fk ó zduwr«flrzr

ÒĖ

Ru¥g rÞ â gdqh }d pdm ËÓÓÐ ñ nzlhflh¡ ËÓÓÑ

urvhg

ËÌĖ

reklama

sr}rvwdol surgxfhqfl

ËËĖ

uril

ÍÐĖ ¥zql surgxfhqfl sdv}whw¥z gurelrz|fk ó lor«flrzr Ru¥g rÞ â gdqh }d pdm ËÓÓÐ ñ nzlhflh¡ ËÓÓÑ

urs

ÒĖ

urvhg

ËÊĖ

lipiec/sierpień 2008

ZH

31


na półce

ŻÓŁTE TŁUSZCZE

Tłuste lata dla detalu Żółte tłuszcze, jakkolwiek niesmacznie to brzmi, to kategoria, której warto uważnie się przyjrzeć. Detaliści, którzy mają słaby wzrok, niech założą okulary, bo mnogość asortymentu może im nieco tę czynność utrudnić. Gwarantujemy, że wysiłek będzie się opłacał.

ZH

32

lipiec\sierpień 2008


Ĺť

ółte tłuszcze są jedną z największych kategorii branşy FMCG, ich łączna sprzedaş osiągnęła w 2007 roku wartość blisko 2,4 miliarda złotych. Dane za pierwszą połowę bieşącego roku wykazują dodatnią dynamikę sprzedaşy tłuszczów – na poziomie ok. +15%. (źródło: Nielsen) Wzrost ten jest generowany zarówno podwyşkami cenowymi, które nastąpiły w ostatnim okresie, jak równieş – i to powinno właścicieli sklepów szczególnie ucieszyć – przepływem konsumentów do produktów o wyşszej cenie jednostkowej. Pod względem sprzedaşy ilościowej kategoria zachowuje się stabilnie. Ale wróćmy moşe jeszcze na chwilę do definicji.

OĹ›miuset przedstawicieli şóĹ‚tego gatunku

przepływ konsumentów do segmentu oferującego im tańszy substytut w postaci miksów w kostce.

Planowanie na bieşąco ŝóĹ‚te tĹ‚uszcze ze wzglÄ™du na krĂłtki termin przydatnoĹ›ci do spoĹźycia, a takĹźe fakt, iĹź dla konsumenta najwaĹźniejsza jest ich Ĺ›wieĹźość, rzadko kupowane sÄ… „na zapasâ€?. Najczęściej nabywa siÄ™ je na bieşąco, w momencie kiedy produkt siÄ™ koĹ„czy. W przypadku masĹ‚a jego zakup owszem jest planowany, ale na liĹ›cie zakupowej pojawia siÄ™ wtedy tylko jego rodzaj. Innymi sĹ‚owy, idÄ…c do sklepu, klient zakĹ‚ada, Ĺźe kupi na przykĹ‚ad masĹ‚o Ĺ›mietankowe, extra albo oseĹ‚kowe. Z margarynami i miksami w kubkach jest juĹź inaczej – ich zakup planowany jest najczęściej do poziomu jednej z kilku wyprĂłbowanych marek. Konsumenci rzadko decydujÄ… siÄ™ na eksperymenty. DuĹźo częściej prĂłbujÄ… nowy wariant smakowy sprawdzonej juĹź marki niĹź produkt zupeĹ‚nie dla nich nowy. W przypadku tĹ‚uszczĂłw do pieczenia naleĹźy wyróşnić dwie, róşniÄ…ce siÄ™ preferencjami zakupowymi grupy konsumentĂłw: osoby czÄ™sto piekÄ…ce oraz te, ktĂłre piekÄ… okazyjnie. Przedstawiciele pierwszej grupy kupujÄ… kostki

ŝóĹ‚te tĹ‚uszcze to bardzo szeroka kategoria. Na rynku jest ponad 600 maseĹ‚ i miksĂłw maĹ›lanych w kostkach, ponad 120 margaryn i miksĂłw do smarowania w pudeĹ‚kach oraz blisko 70 kostek margarynowych przeznaczonych do pieczenia i smaĹźenia. Badania wykazaĹ‚y, iĹź podstawowy podziaĹ‚ produktĂłw tĹ‚uszczowych wynika z funkcji, jakie one peĹ‚niÄ…. I tak konsumenci wyróşniajÄ…: tĹ‚uszcze do smarowania pieczywa, takie jak masĹ‚a i miksy maĹ›lane w kostkach oraz margaryny bez masĹ‚a lub z dodatkiem masĹ‚a (miksy), a ponadto tĹ‚uszcze tzw. kulinarne, czyli kost r ki do pieczenia, smaĹźenia slhf}hqld i margaryny w pĹ‚ynie. ĂŠĂ“âĂ?Ä– Warto dodać, Ĺźe margary lnv| ny i miksy w pudeĹ‚kach, z nrvwfh ktĂłre charakteryzuje ĂŽâĂ?Ä– duĹźa róşnorodność cenowa, konsumenci dzielÄ… na dwa zasadnicze segmenty: margaryny i miksy jakoĹ›ciowe oraz lnv| z nxenx margaryny tanie, w cenie poniĹźej 2 zĹ‚ za 0,5 kg.

r  |qqh vpd¸hqld w xv}f}h Ă“âĂ?Ä– gurzlh

ĂŒâĂ?Ä–

Ă“âĂ‹Ä–

hjphqwdfmd ndwhjrull ¸¼ w|fk w xv}f}ÂĽz Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś ÂśuÂĽg rĂž lhovhqâ gdqh }d f}huzlhf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł pdm Ă‹Ă“Ă“Ă‘

ĂŠĂŽâĂŽÄ–

Przypływy i odpływy Zauwaşalny w ostatnim okresie przepływ konsumentów do produktów o wyşszej cenie jednostkowej związane jest to bezpośrednio ze wzrostem średnich płac w Polsce, który nastąpił w przeciągu ostatnich 2 lat. Skutkiem tego trendu są dobre wyniki sprzedaşowe takich segmentów, jak miksy w kubkach czy margaryny prozdrowotne, których ceny oscylują w granicach 5-15 zł. Natomiast produkty najtańsze tracę udziały rynkowe. Bardzo wysoki wzrost cen masła, który moşna było zaobserwować w drugiej połowie ubiegłego roku, miał teş wpływ na

Trzy zĹ‚ote zasady optymalnego doboru asortymentu z kategorii tĹ‚uszczĂłw şóĹ‚tych: 1. Zróşnicuj asortyment pod kÄ…tem funkcjonalnym, cenowym oraz gramaturowym. 2. W przypadku masĹ‚a oraz miksĂłw maĹ›lanych zawsze oferuj klientom produkty z lokalnych mleczarni. 3. Postaw na sprawdzone marki: DelmÄ™ czy RamÄ™ w margarynach i miksach do smarowania, KasiÄ™ i PalmÄ™ w margarynach do pieczenia.

a takĹźe zachodzÄ…cych na rynku tĹ‚uszczĂłw şóĹ‚tych zmianach na nic siÄ™ zda, jeĹ›li detalista nie bÄ™dzie potrafiĹ‚ jej zastosować w praktyce. Innymi sĹ‚owy nie bÄ™dzie potrafiĹ‚ tÄ… kategoriÄ… zarzÄ…dzać. Przypomnijmy wiÄ™c kilka reguĹ‚ tej sztuki w odniesieniu do masĹ‚a, miksĂłw i margaryn. W przypadku sklepĂłw najmniejszych (do 40 m² powierzchni) trudno jest mĂłwić o szerokim zastosowaniu zarzÄ…dzania kategoriÄ… (przynajmniej w tej części, ktĂłra dotyczy optymalizacji ekspozycji). W placĂłwkach tych konsument bardzo czÄ™sto nie ma kontaktu z półkÄ…. SprzedaĹź z reguĹ‚y prowadzona jest zza lady, natomiast masĹ‚o czy margaryna umieszczone w miejscach, do ktĂłrych klient nie ma dostÄ™pu. Elementem, nad ktĂłrym na pewno dv r moĹźna w wiÄ™kszym stopniu praĂ?Ă‘âĂ’Ä– cować w tych sklepach jest prawidĹ‚owy dobĂłr asortymentu. Odpowiednia liczba produktĂłw dla placĂłwek tego formatu to ok. 10–15. Liczba ta pozwoli zapewnić konsumentowi odpowiedni wybĂłr i jednoczeĹ›nie jest na tyle niska, Ĺźe nie bÄ™dzie sprawiaĹ‚a problemĂłw ekspozycyjnych i logistycznych.

dujdu|q|

ĂŠĂŽâĂ?Ä–

do pieczenia na zapas, z reguły w sposób automatyczny i nieplanowany. Ci, którzy zajmują się domowymi wypiekami sporadycznie – przeciwnie: przygotowując się do pieczenia, planują równieş związane z tym zakupy, najczęściej w sklepach blisko domu.

Nie za duşo, nie za mało Wiedza o zwyczajach i preferencjach zakupowych konsumentów

Uniwersalizm do trzeciej potÄ™gi KaĹźdy sklep jest inny, a na jego sprzedaĹź wpĹ‚ywa wiele czynnikĂłw zewnÄ™trznych: poĹ‚oĹźenie geograficzne, przedziaĹ‚ wiekowy konsumentĂłw, zasobność ich portfeli itd. Jest jednak kilka warunkĂłw ogĂłlnych, na ktĂłre warto zwrĂłcić uwagÄ™ przy doborze asortymentu. Po pierwsze, asortyment powinien być zróşnicowany pod kÄ…tem funkcjonalnym, cenowym oraz gramaturowym. Pozwoli to zaspokoić potrzeby szerokiej grupy klientĂłw odwiedzajÄ…cych sklep. Po drugie, w przypadku masĹ‚a oraz miksĂłw

maślanych naleşy zwracać szczególną uwagę na regionalizacje i zawsze oferować swoim klientom produkty z mleczarni znajdujących się najblişej. Skróci to znacznie łańcuch dostaw i pozwoli zaoferować produkty o najwyşszej świeşości, co w przypadku tych segmentów jest dla konsumenta najwaşniejsze. Wreszcie po trzecie – warto stawiać na produkty sprawdzonych marek. Delma czy Rama są markami powszechnie znanymi, mocno zakorzenionymi w świadomości konsumentów, trudno więc sobie wyobrazić półkę bez tych marek. Podobnie w przypadku tłuszczów do pieczenia za konieczne uznać naleşy posiadanie Kasi zaś w południowej części kraju równieş kostki do pieczenia Palma z Bielmaru. Asortyment złoşony z marek najlepiej znanych, a tym samym osiągających najlepsze wyniki sprzedaşowe, zapewni wysoką rotację i pozwoli uniknąć problemów związanych z kończącym się terminem przydatności produktu do spoşycia. O zwiększeniu obrotów detalisty nie wspomnę.

Kwiatek do koşucha? Juş nie! Segmentem, na który warto zwrócić uwagę, są równieş margaryny prozdrowotne. Do niedawna był to segment, który ze względu na wysoką jednostkową cenę zakupu był kupowany prawie wyłącznie w kanale handlu nowoczesnego. Przez ostatnie dwa lata zauwaşalny jest bardzo wysoki wzrost sprzedaşy tych produktów w kanale tradycyjnym. Posiadanie w asortymencie jednego lub dwu produktów marek Flora czy Benecol na pewno wpłynie pozytywnie na wyniki sprzedaşowe sklepu. Jacek Wyrębkowski Specjalista ds. zarządzania kategorią w firmie Unilever

lipiec\sierpień 2008

ZH

33


na półce

nowe produkty

<< RODZINNA HERBATA Na ciepłe, letnie miesiące Maspex poleca herbatę mrożoną Caprio Ice Tea. Produkt oferowany jest w dwóch orzeźwiających smakach: brzoskwiniowym i cytrynowym. Duże, ekonomiczne opakowanie to dodatkowy atut Caprio Ice Tea. Karton zawierający 2 l napoju kosztuje 3,49 zł. MASPEX WADOWICE, www.maspex.com.pl

<<

LODOWE PREMIERY

Popularna marka lodów firmy Nestlé – Manhattan – dostępna jest w tym roku także w wersji na patyku. Manhattan Ice Stick to kompozycja trzech ulubionych przez Polaków smaków: truskawkowego, waniliowego i czekoladowego. Cena za sztukę (110 ml) – 1,50 zł. W ofercie lodów familijnych debiutują z kolei Nestlé śmietankowo-truskawkowe oraz śmietankowo-czekoladowe. Proponowane ceny: 5,49 zł za 450 ml i 8,99 zł za 1 l. NESTLÉ POLSKA, www.nestle.pl

<< ŁYK DOBREGO SAMOPOCZUCIA Firma Coca-Cola Poland Services wzbogaciła ofertę herbat mrożonych Nestea o nową linię Vita’o. Linia obejmuje trzy warianty dobroczynnie wpływających na organizm herbat: białą z morelą, która przynosi ożywienie, zieloną z cytrusami, gwarantującą naturalną ochronę, czerwoną z gruszką, która jest źródłem ukojenia. Wszystkie herbaty dostępne są w butelkach 0,5 l i 1,5 l, w cenach 2,79 zł i 5,19 zł.

<< ZAKRĘCONE ORZEŹWIENIE Asortyment lodów dla najmłodszych warto w tym roku wzbogacić o orzeźwiające połączenie smaku truskawki, ananasa i cytryny w zakręconym kształcie, firmowane marką Algida. Wodno-mlecznego loda Twister Green docenią nie tylko dzieci, ale także rodzice, a to z uwagi na fakt, że ma on tylko 80 kcal. Sugerowana cena: 1,50 zł za 80 ml. UNILEVER, www.unilever.pl

COCA-COLA POLAND SERVICES, www.nestea.pl

>> RODZINNY ZORBA Firma P.P.Ch. i P.R.S. „Anita” Grzegorz Mordalski wprowadziła na rynek lody Zorba – nowy produkt w marce Cafe Morani. Jest to propozycja dla miłośników bardzo kremowych, śmietankowych lodów, dostępna w dwóch smakach: śmietankowo-czekoladowym i śmietankowo-śmietankowym. Ekskluzywne opakowanie (o pojemności 1000 ml) i walory smakowe klasyfikują Zorbę w górnej półce lodów rodzinnych. P.P.CH. I P.R.S. ANITA, www.anita.pl

<< NAJZIMNIEJSZA WÓDKA ŚWIATA Danzka Vodka – marka z przeszło 120-letnią tradycją, obecna w ponad 20 krajach – oficjalnie zawitała do Polski. Od końca czerwca duńska wódka zapakowana w charakterystyczną aluminiową butelkę w kształcie shakera, która zapewnia jej szybsze o 50 minut schładzanie i gwarantuje dłuższe utrzymanie niższej temperatury, dostępna jest w najlepszych polskich klubach i dobrych sklepach alkoholowych. Oferta obejmuje wariant czysty o pojemności 0,5 l i 0,7 l (ceny odpowiednio: 29,28 zł i 40,14 zł) oraz warianty smakowe: Citrus, Currant, Grapefruit i Cranberry Raz w cenie 42,45 za 0,7 l. SOBIESKI, www.belvedere.pl ZH

34

lipiec/sierpień 2008



na półce

nowe produkty

HERBATNIKI Z WYŻSZEJ PÓŁKI W dystrybucji pojawiły się właśnie herbatniki Petit Beurre firmy Delic-Pol. Nowość ta oferowana jest w dwóch wersjach smakowych: waniliowej i kakaowej oraz dwóch gramaturach: 100 i 300 g. Herbatniki Delic-Polu pozycjonowane są wyżej niż wyroby konkurencyjne, świadczy o tym wysmakowana grafika opakowania i wysoka jakość samych herbatników. Jednak mimo to, jak zapewnia producent, cena zakupu pozostaje atrakcyjna. DELIC-POL, www.delicpol.pl

>> ŚWIEŻOŚCI W BIG BUTELCE Już teraz trzy kluczowe marki gum Wrigley można kupić w zupełnie nowej, bardzo pojemnej butelce. Big butelka zawiera 60 drażetek Orbit White Fresh Mint lub Airwaves Classis oraz 70 drażetek Winterfresh Original. Ma nowoczesny, funkcjonalny kształt i dwa atrakcyjne sposoby otwierania, zapobiegające rozsypywaniu się produktu. Doskonale sprawdza się w aucie, w domu, pracy i klubie. Produkt będzie wspierany materiałami POS i akcją promocyjną w wybranych punktach sprzedaży. Rekomendowana cena: 9,99 zł. WRIGLEY POLAND, www.wrigley.pl

NOWE SPOJRZENIE NA 1906 Polmos Lublin zaprezentował nowe oblicze wódki 1906 (marki ważnej, bo odnoszącej się do roku powstania Polmosu Lublin). Butelka zyskała oryginalny, smukły kształt oraz nowe, stylowe etykiety. Jej wyróżnikiem są oryginalne grawery na ramionach oraz w środkowej części butelki. Wprowadzenie 1906 w nowej szacie wsparte będzie kampanią reklamową w prasie branżowej oraz materiałami POS dystrybuowanymi w punktach sprzedaży. Pojemności i ceny: 100 ml – ok. 4,00 zł, 200 ml ok. – 7,50 zł, 500 ml – ok. 16,50 zł, 700 ml – ok. 23,50 zł. POLMOS LUBLIN, www.polmos-lublin.pl

ZH

36

lipiec/sierpień 2008

MĘSKA TWARZ LUKSUSOWEJ Luksusowa, jedna z najstarszych polskich wódek, odświeża wizerunek. Charakterystyczna dla marki butelka o podstawie kwadratu ma teraz bardziej atrakcyjny wygląd i nową etykietę. Zmianie wizerunku towarzyszy szeroka kampania reklamowa, która opowiada o świecie męskiej przyjaźni i męskich spotkań. Średnia cena Luksusowej o pojemności 700 ml to ok. 30,00 zł w kanale tradycyjnym i 25,00 zł – w nowoczesnym, a pojemności 500 ml odpowiednio – 20,50 zł i 18,50 zł. V&S LUKSUSOWA ZIELONA GÓRA, www.vsluksusowa.pl

>> HIT WŚCIEKŁY PIES Tego lata na półce z ciastkami pojawi się limitowany wariant markiz Hit. Przekładane ostropikantnym nadzieniem uzyskanym z połączenia czekolady z maliną oraz chili Hit Mad Dog (z ang. Wściekły Pies) gwarantują niezwykłe doznania smakowe. Produkt ma specjalny logotyp i design, a jest skierowany zwłaszcza do ludzi młodych. Paczka zawierająca 250 g ciastek kosztuje 2,99 zł. BAHLSEN, www.bahlsen.pl


<< ZIARENKO SŁODYCZY Kawę nie zawsze trzeba pić, można ją też… jeść. Świdnicka spółka M&J wprowadziła właśnie do oferty prażone ziarenka włoskiej kawy marki O’ccaffè oblane czekoladą o smaku cappuccino. 25-gramowe opakowanie Cioccafè (bo tak nazywa się ta nowość) kosztuje ok. 5,00 zł. P.P.H.U. M&J, www.mj.swidnica.pl reklama

GRANT’S USZLACHETNIONY Szkocka whisky Grant’s zmieniła szaty. Butelka zachowała tradycyjny, trójkątny kształt, ale ma nową burgundowo-czarną etykietę, staromodne napisy podkreślające subtelność i szlachectwo smaku oraz widniejącą w górnej części butelki datę 1887 rok, przypominającą o dziedzictwie marki. Zmiana opakowań dotyczy pojemności: 0,05 l, 0,5 l, 0,7 l, 1 l, 1,5 l, 3 l oraz 4,5 l. Ceny odpowiednio: 7,01 zł, 39,79 zł, 51,84 zł (0,7 l w wersji z pudełkiem kosztuje 54,72 zł a z puszką 61,07 zł), 72,01 zł, 120,22 zł, 368,76 zł i 469,10 zł. BOLS, www.bols.pl

lipiec/sierpień 2008

ZH

37


na półce

nowe produkty

<< DIETA CIASTECZKOWA Należąca do włoskiego koncernu Colussi marka Misura sygnuje innowacyjne produkty dietetyczne. Na polskim rynku dostępne są ciastka w kilku wariantach: bez cukru (w wersji z chudym jogurtem lub z kakao), z mąki z pełnego przemiału, sojowe, bez mleka oraz sześć zbóż. Ciastka w opakowaniach od 350 g do 400 g kosztują od 11,00 do 13,00 zł. NORTH COAST, www.noarthcoast.com.pl

OLIWKOWY BENECOL W ofercie produktów obniżających poziom cholesterolu marki Benecol pojawił się nowy produkt – margaryna, w której 20% tłuszczu zastąpiono oliwą z oliwek. Dzięki temu produkt zyskał dodatkowe walory zdrowotne i smakowe – wyczuwa się w nim delikatną, oliwkową nutę. Benecol z oliwą z oliwek ma gramaturę i cenę taką samą jak dwa już dostępne warianty (klasyczny i lekki) – opakowanie 225 g kosztuje ok. 10,00 zł. RAISIO POLSKA FOODS, www.benecol.pl

>> NIE TYLKO NA LATO Rodzina Grześków powiększyła się o dwie nowości. Na stałe do oferty wszedł wafel o smaku kakaowym bez czekolady w rozmiarze Mega. Jako limitowana propozycja na lato pojawił się natomiast wafel o smaku malinowym w lekkiej, białej czekoladzie. Pierwsza nowość kosztuje 0,81 zł, druga – 0,93 zł. JUTRZENKA, www.jutrzenka.pl, www.grzeski.pl

>> DESERY DLA NAJMŁODSZYCH Rodzice dzieci, które ukończyły 6. miesiąc życia, mogą kupić im teraz dwa nowe desery marki Gerber: Jabłuszka z kaszką manną oraz Winogrona i jabłuszka z twarożkiem. Oba produkty odpowiadają zaleceniom zawartym w najnowszym schemacie żywienia niemowląt. Słoiczki zawierające 130 g deseru kosztują 2,29 zł. ALIMA-GERBER, www.gerber.pl

Z SERWISU BABCI JAGODY Seria Herbatki Babci Jagody została poszerzona o siedem nowych wariantów. Od połowy czerwca Babcia Jagoda poleca także: Czarną porzeczkę z żurawiną, Truskawkę z wanilią, Miętę z jabłkiem, Melisę z pomarańczą, Sprawny umysł z żeń-szeniem, Prawdziwą przyjemność – mieszankę ziół oraz Wzmocnienie z echinaceą. Herbaty dostępne są w cenach od 2,50 zł do 2,90 zł za opakowanie. MOKATE, www.mokate.com.pl

ZH

38

lipiec/sierpień 2008


DELEKTUJ SIĘ! W ofercie słodkości marki Delecta debiutuje kilka produktów. Wśród nich ciasta na zimno – sernik błyskawiczny jogurtowy i czekoladowy oraz ciasta przekąskowe, czyli racuszki, oponki i pierwsze na rynku naleśniki z pełnego ziarna. Ich atutem jest prostota wykonania i oszczędność czasu. Serniki dostępne w cenie 5,80 zł, a przekąski – 3,59 zł. RIEBER FOODS POLSKA, www.delecta.pl

<< DŻEMY PO WIEDEŃSKU Przetwory owocowe firmy Staud’s, które podbiły Wiedeń już w czasach Franciszka Józefa i do dziś stanowią jeden z ulubionych przysmaków Wiedeńczyków, są teraz dostępne także w wybranych supermarketach i sklepach delikatesowych w Polsce. Ich oferta obejmuje dżemy z dodatkiem alkoholi w cenie 15,99 zł za 250 g, dżemy niskocukrowe w cenie 14,29 zł za 250 g oraz dżemy „Poezja smaków” (czereśnia z migdałami; imbirowy; figa z migdałem oraz róża z wanilią) w cenie 17,99 zł za 330 g. GOURMET FOODS, www.stauds.com reklama

TRANSPARENTNA CISOWIANKA W maju w sklepach pojawiła się Cisowianka zamknięta w butelki z transparentnymi korkami, które składają się z dwóch części, dzięki czemu są szczelniejsze i łatwiej je odkręcić. To nie jedyna zmiana, jaką przeszła ta marka – na butelkach pojawiły się nowe, bardziej czytelne etykiety z widocznymi informacjami na temat składu chemicznego wody. Mimo wprowadzonych zmian ceny wody pozostały niezmienione i kształtują się na poziomie: 1,00 zł za 0,5 l, 1,19 zł za 0,7 l i 1,49 zł za 1,5 l. NAŁĘCZÓW ZDRÓJ, www.cisowianka.pl

lipiec/sierpień 2008

ZH

39


na półce

nowe produkty

>> RYŻ Z CHARAKTEREM Wyjątkowego charakteru daniom z ryżem nadadzą trzy nowe produkty marki Uncle Ben’s. Długoziarnisty ryż jaśminowy ma śnieżnobiałą barwę i delikatny kwiatowy aromat, ryż risotto ma ziarna średniej długości, a w czasie gotowania nabiera kremowej konsystencji, TriColo to z kolei mieszanka trzech odmian ryżu – długoziarnistego, czerwonego i dzikiego. Wszystkie dostępne są w 500-gramowych kartonikach (4 saszetki po 125 g); jaśminowy i risotto kosztuje 7,55 zł, a TriColo – 9,55 zł. MARS POLSKA, www.mars.pl

<< ŁAGODNIE I NA OSTRO KOCIOŁEK DO SYTA Mięso, ryż, makaron lub kasza, a do tego warzywa i sos – to wszystko firma Agros Nova umieściła w nowych daniach marki Łowicz. Kociołek do syta dostępny jest w czterech wariantach smakowych, które nawiązują do kuchni: polskiej, meksykańskiej, orientalnej i włoskiej. Słoik zawierający 580 g pełnego dania (porcja dla 1-2 osób) kosztuje 5,99 zł. AGROS NOVA, www.agrosnova.pl

<< EKOLOGICZNA OLIWA Konsumentom, którzy wybierają życie w zgodzie z naturą, Monini dedykuje oliwę z oliwek extra vergine Monini Bios. Pochodzi ona z upraw ekologicznych i jest certyfikowana przez ICEA (Włoski Instytut Etycznej i Ekologicznej Certyfikacji). Wariant ten jest rozpoznawalny także dzięki przyjemnemu i mocnemu zapachowi świeżej trawy oraz owocowemu smakowi z nutami gorzkimi i pikantnymi. Opakowanie – butelka o pojemności 500 ml. INDEX FOOD DISTRYBUTION, www.index-food.com.pl

Wśród nowych dań gotowych marki Delecta coś dla siebie znajdą zarówno wielbiciele łagodnych, jak i ostrzejszych smaków. Pierwsi mają do wyboru pulpeciki w sosach: pomidorowym, kurkowym i pomidorowo-śmietanowym. Drudzy mogą sięgnąć po klopsy w sosie pieczeniowym oraz gulasz – kociołek węgierski – gęsta zupa. Wszystkie dania oferowane są w słoikach 550 g, w cenie 5,09 zł za pulpeciki i klopsy oraz 6,09 zł za gulasz. Ich debiutowi towarzyszą degustacje w punktach sprzedaży oraz kampania billboardowa na Mazurach i nad morzem. RIEBER FOODS POLSKA, www.delecta.pl

KLASYKA Z INDYKA Firma Indykpol rozszerzyła ofertę o wędliny szlachetnie podsuszane. Kiełbasy Żywiecka i Krakowska oraz kabanosy Jedynaki produkowane są głównie z ciemnego mięsa indyczego, które charakteryzuje się niską zawartością tłuszczu i wyjątkowymi walorami smakowymi. Wędliny dostępne są w opakowaniach o różnej wadze i formie. Kiełbasa Żywiecka kosztuje ok. 25 zł, Kiełbasa Krakowska – ok. 36,00 zł, a kabanosy Jedynaki ok. 33,00 zł za 1 kg. Produkty otrzymają silne wsparcie, m.in. w postaci kampanii telewizyjnej, eventów w kurortach nadmorskich, reklam w kinach. INDYKPOL, www.indykpol.pl

ZH

40

lipiec/sierpień 2008


>> GRILL LOVE LISNERA Z myślą o miłośnikach przysmaków z grilla firma Lisner przygotowała limitowaną serię sałatek. Sałatka grillowa z kapustą i kukurydzą, z dodatkiem ogórka i papryki oraz kremowym sosem ma charakter surówki. Bardziej sycąca jest Sałatka grillowa z ziemniakami i ogórkiem w sosie śmietanowo-jogurtowym. Opakowania zawierające 400 g produktu kosztują odpowiednio 4,95 zł i 5,50 zł. UNIQ LISNER, www.lisner.pl reklama

APETYCZNE MIĘSA Asortyment przypraw marki Appetita powiększył się o marynaty do mięs w torebkach. Dostępne są one w trzech wariantach: klasyczna, staropolska i pikantna, w cenie 0,89 zł za 20 g. Jednocześnie firma Ziołopex wprowadziła do oferty Przyprawę do kurczaka z grilla. Produkt ten to aromatyczna kompozycja ziół, zapakowana w praktyczną, 100-gramową tubę wielokrotnego użytku. ZIOŁOPEX, www.ziolopex.com.pl

KIEŁBASKI… RYBNE Zyskujące coraz więcej zwolenników surimi jest teraz dostępne w postaci kiełbasek. Produkt ten to propozycja firmy Vicziunai-Pol – dystrybutora marki Vici. Kiełbaski z surimi cechuje duża zawartość białka i niska zawartość cholesterolu. Kiełbaski można spożywać gotowane, smażone na patelni bądź we frytkownicy. Sugerowana cena za 200 g produktu to 4,35 zł. VICZIUNAI-POL, www.vici-surimi.pl lipiec/sierpień 2008

ZH

41


na półce

akcesoria i kosmetyki do golenia

Rynek na ostrzu noĹźa lrvnl

Ă?âĂ?Ä–

nohs| áùĂ“âĂ?Ä–ø vsr¸|zf}h

nohs| zlhoreudq¸rzh

Ă?âĂ?Ä–

áĂ“âĂ“Ä–ø

lshupdunhw| Ĺ ËÎÓÓ pË

Ă‹Ă?âĂ?Ä–

áùĂ‹âĂ“Ä–ø

Ă?âĂ‘Ä–

áùĂ“âĂ?Ä–ø

nohs| fkhplf}qh qlhvlhflrzh

lrvnl

Ă?âĂ?Ä–

nohs| áùĂ“âĂ?Ä–ø vsr¸|zf}h

Ă?âĂ?Ä–

áĂ“âĂ“Ä–ø

áĂ“âĂ“Ä–ø

lshupdunhw| Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ pĂ‹ nohs| fkhplf}qh Ă‹Ă?âĂ?Ä– qlhvlhflrzh áùĂ‹âĂ“Ä–ø

ÂśuÂĽg rĂž lhovhq

Ă?âĂ‘Ä–

áùĂ“âĂ?Ä–ø

ĂŠĂ?âĂ?Ä– áĂ“Ă?Ă’Ä–ø

Wąsy à la prezydent Wałęsa? Raczej nie. Jeśli juş zarost, to najwyşej trzydniowy. Krótko mówiąc, statystyczny Polak za punkt honoru stawia sobie dziś idealnie gładką skórę. Detalistom ta moda powinna przypaść do gustu, bo napędza sprzedaş akcesoriów oraz kosmetyków do i po goleniu.

M

ówiąc o produktach do golenia, naleşy pamiętać zarównooakcesoriach,czyli maszynkach, şyletkach i noşykach, jak i kosmetykach do i po goleniu. Jest to więc rynek złoşony niejako z trzech kategorii. Co waşniejsze, kategorie te, jak jeden mąş, notują wyraźne wzrosty. Wartość sprzedaşy akcesoriów zwiększyła się w ciągu roku o 15%, kosmetyków do golenia – o 10,5%, a kosmetyków po goleniu – o 12,6 % (źródło: Nielsen, dane za marzec 2006 – luty 2007, w porównaniu z danymi za marzec 2007 – luty 2008). ZH

42

lipiec/sierpień 2008

Postępowy konserwatysta lrvnl

nohs| vsr¸|zf}h

rndol}dfmd – Rynek kosmetykĂłw i akcesoriĂłw ĂŽâĂŽÄ– vsu}hgd¸| nrvphw|nÂĽz Ă?âĂ‘Ä– áùĂ“âĂŒÄ–ø gr jrohqld áùĂ“âĂŽÄ–ø do golenia w Polsce ciÄ…gle siÄ™ zmienia, nohs| pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ zlhoreudq¸rzh ale z obserwacji wynika, Ĺźe nie w tak Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś

Ă?âĂ?Ä– duĹźym stopniu jak áĂ“âĂ“Ä–øw innych krajach. áĂŠâĂ“Ä–ø W polskich sklepach wciÄ…Ĺź znajdujÄ…

rndol}dfmd

rndol}dfmd vsu}hgd¸| nrvphw|nÂĽz siÄ™ kremy do nohs| golenia, ktĂłre nie pozwovsu}hgd¸| dnfhvrulÂĽz nohs| gr jrohqld nohs| xshupdunhw| gr jrohqld fkhplf}qh vlhflrzh fkhplf}qh dominacjÄ™ nohs| Ă‹ liĹ‚y na xshupdunhw| caĹ‚kowitÄ… pianek pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ fkhplf}qh vlhflrzh Ă‹ Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ p qlhvlhflrzh pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ ĂŠĂŒâĂŒÄ– fkhplf}qh Ä° Ă‹ĂŽĂ“Ă“ p Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś nohs| i najbardziej dynamicznie rozwijajÄ…cych qlhvlhflrzh Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś áĂŠâĂ?Ä–ø ĂŠĂ?âĂ’Ä– ĂŠĂ?âĂŠÄ– ĂŠĂ?âĂ?Ä– nohs| Ă‹Ă“âĂ?Ä– vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh áĂŒâĂ“Ä–ø áùĂ“âĂ‹Ä–ø áĂ“Ă?Ă’Ä–ø vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh ĂŠĂŒâĂ“Ä– áĂ“âĂ?Ä–ø siÄ™ Ĺźeli do golenia. Prawdopodobnie ÂśuÂĽg rĂž lhovhq Ă‘âĂ?Ä– ÂśuÂĽg rĂž lhovhq áĂŠâĂ“Ä–ø ĂŠĂ“âĂ‹Ä– áĂ“âĂ“Ä–ø dziÄ™ki temu w segmencie akcesoriĂłw áùĂŠâĂ“Ä–ø do golenia wciÄ…Ĺź, nohs| obok systemĂłw nohs| xshupdunhw| fkhplf}qh vlhflrzh xsh Ă‹ z wymiennymi gĹ‚owicami i maszynek fkhplf}qh vlhflrzh Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ p Ä° Ă‹ ĂŠĂŒâĂŒÄ– nohs| ĂŠĂ?âĂ’Ä– ĂŠĂ?âĂŠÄ– jednoczęściowych, majÄ…cych najwyĹźszy nohs| áĂŠâĂ?Ä–ø Ă‹ vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh áĂŒâĂ“Ä–ø áùĂ“âĂ‹Ä–ø vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh Ă‘âĂ?Ä– udziaĹ‚ w sprzedaĹźy, niemal kaĹźdy sklep ĂŠĂ“âĂ‹Ä– áĂ“âĂ“Ä–ø áùĂŠâĂ“Ä–ø posiada w swojej ofercie rĂłwnieĹź Ĺźyletki – mĂłwi Arkadiusz Seidel. Ten stan r}qdf}d }pldq˜ z vwrvxqnx rzeczy potwierdzajÄ… badania. Obecnie gr rnuhvxĂž pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă? najwiÄ™kszy wartoĹ›ciowy udziaĹ‚ w segmencie kosmetykĂłw do golenia majÄ… wĹ‚aĹ›nie Ĺźele (43%) z 4-procentowym wzrostem w skali roku, ale kremy, zar}qdf}d }pldq˜ z vwrvxqnx garniajÄ…c 34% rynku, rĂłwnieĹź trzymajÄ… gr rnuhvxĂž pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă? siÄ™ mocno (ĹşrĂłdĹ‚o: Nielsen; dane za marzec 2007 – luty 2008). Niemniej jednak, obserwujÄ…c rynkowe tendencje, naleĹźy przyznać, Ĺźe Polak, choć przywiÄ…zany do tego co znajome, jest skĹ‚onny takĹźe do siÄ™gniÄ™cia po nowoĹ›ci. Trend ten widać w szczegĂłlnoĹ›ci, kiedy mowa o maszynkach. To jednak dopiero poczÄ…tek dobrych oferujÄ…ca u nas produkty pod markÄ… wieĹ›ci. Supermax. – Wesley dziaĹ‚a od ponad 50 lat i jest obecny w ponad 120 krajach na Ostro, ostrzej, potrĂłjnie wszystkich kontynentach. Jest Ĺ›wiatoStara gwardia i mĹ‚ody rekrut Jak juĹź wspomnieliĹ›my, w Polsce wym wiceliderem pod wzglÄ™dem iloĹ›ci nadal najbardziej popularne sÄ… maW Polsce rynek maszynek do golewyprodukowanych ostrzy do golenia szynki jednoczęściowe, ktĂłre stanowiÄ… >> nia dzielÄ… miÄ™dzy siebie trzej producen(udziaĹ‚ 33%, Gillette – nr 1 – 64%, BIC ci: BIC, Gillette oraz Wilkinson, ktĂłrzy Kosmetyki do golenia i Wilkinson poniĹźej 10%). Swoje sukcesy w sumie kontrolujÄ… ponad 90% wartoĹ›ci GĹ‚Ăłwni gracze (wartoĹ›ciowo) zawdziÄ™cza produktom, ktĂłre jakoĹ›ciÄ… sprzedaĹźy. PozostaĹ‚a część przypada Procter & Gamble 37,0% nie odbiegajÄ… od liderĂłw rynkowych, w udziale mniejszym firmom, czÄ™sto Nivea Polska 23,8% natomiast sÄ… bardziej atrakcyjne cenooferujÄ…cym swoje wyroby pod markaGrupa Kolastyna 17,5% wo. Bywa rĂłwnieĹź prekursorem. Firma mi wĹ‚asnymi sieci handlowych. UkĹ‚ad jako pierwsza na Ĺ›wiecie wprowadziPharma C Food 5,8% ten moĹźe siÄ™ jednak zmienić. Do walki Ĺ‚a 3-ostrzowÄ…, a nastÄ™pnie 4-ostrzowÄ… o polskie zarosty (a w zasadzie ich brak) Wilkinson 5,0% maszynkÄ™ jednoczęściowÄ… dla kobiet chce siÄ™ takĹźe wĹ‚Ä…czyć firma Wesley, ĹšrĂłdĹ‚o: MEMRB, dane za marzec 2007 – luty 2008

ĂŠĂŒâĂ“Ä–

FOT. NIVEA POLSKA

rndol}dfmd vsu}hgd¸| dnfhvrulÂĽz gr jrohqld pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś

nohs| zlhoreudq¸rzh

– mĂłwi Arkadiusz Seidel, manager ds. sprzedaĹźy w firmie Delko, ktĂłra jest wyĹ‚Ä…cznym dystrybutorem produktĂłw Supermax na naszym rynku. Do siÄ™gniÄ™cia po polskie portfele zachÄ™ciĹ‚y firmÄ™ Wesley pozytywne doĹ›wiadczenia z krajĂłw Europy Zachodniej (szczegĂłlnie Hiszpanii i Wielkiej Brytanii) oraz Wschodniej (BuĹ‚garia, Rumunia, Cze nohs| vsr¸|zf}h chy, SĹ‚owacja). Debiut marki miaĹ‚ miej lrvnl ĂŽâĂŽÄ– Ă?âĂ‘Ä– áùĂ“âĂŒÄ–ø sce w zagranicznych sieciach. Obecnie lshupdunhw| áùĂ“âĂŽÄ–ø nohs| Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ pĂ‹ detal. celem jest tradycyjny zlhoreudq¸rzh Ă‹Ă?âĂ’Ä– Ă?âĂ?Ä– áùĂŠâĂ’Ä–ø

ÂśuÂĽg rĂž lhovhq



lrvnl

Ă?âĂ?Ä–

nohs| áùĂ“âĂ?Ä–ø vsr¸|zf}h

na półce

Ă?âĂ?Ä–

nohs| áùĂ“âĂ?Ä–ø vsr¸|zf}h

Ă?âĂ‘Ä–

>> FULL SERWIS

áùĂ“âĂ?Ä–ø

zlhoreudq¸rzh

Ă?âĂ?Ä–

áĂ“âĂ“Ä–ø

Ă?âĂ?Ä–

áĂ“âĂ“Ä–ø

lrvnl

lshupdunhw| Ĺ ËÎÓÓ pË

Ă?âĂ‘Ä–

Ă‹Ă?âĂ?Ä–

nohs| zlhoreudq¸rzh

áùĂ‹âĂ“Ä–ø

áùĂ“âĂ?Ä–ø lshupdunhw| Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ pĂ‹ nohs| Ă‹Ă?âĂ?Ä– fkhplf}qh áùĂ‹âĂ“Ä–ø qlhvlhflrzh

áùĂ“âĂŽÄ–ø

n vsr

ĂŽ

áù

Ă?âĂ?Ä–

Ă?âĂ‘Ä–

akcesoria i kosmetyki do golenia nohs| lrvnl

nohs| zlhoreudq¸rzh

rndol}dfmd vsu}hgd¸| dnfhvrulÂĽz gr jrohqld pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ nohs| Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂśzlhoreudq¸rzh

lrvnl

Ă?âĂ‘Ä–

áùĂ“âĂŽÄ–ø

áĂ“âĂ“Ä–ø

nohs| vsr¸|zf}h

ĂŽâĂŽÄ–

nohs| fkhplf}qh lshupdunhw| qlhvlhflrzh Ĺ ËÎÓÓ pË

áùĂ“âĂŒÄ–ø

ponad 80% rynku w ujÄ™ciu Ă?âĂ?Ä– ĂŠĂŒâĂ“Ä– áĂ“âĂ“Ä–ø ÂśuÂĽg rĂž lhovhq áĂŠâĂ“Ä–ø pozostaĹ‚a część iloĹ›ciowym,

rndol}dfmd

rndol}dfmd rynku to maszynki sysvsu}hgd¸| nrvphw|nÂĽz vsu}hgd¸| dnfhvrulÂĽz temowe z wymiennymi nohs| xshupdunhw| nohs| gr jrohqld gr jrohqld fkhplf}qh Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ pĂ‹ pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ fkhplf}qh vlhflrzh wkĹ‚adami oraz Ĺźyletki. qlhvlhflrzh pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă‘ ĂŠĂ?âĂ’Ä– ĂŠĂ?âĂŠÄ– Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś nohs| ĂŠĂ?âĂ?Ä– Ăľxm˜flh zduwrÂŤflrzhĂś áĂŒâĂ“Ä–ø áùĂ“âĂ‹Ä–ø Tomasz CieĹ›liĹ„ski, ma-vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh áĂ“Ă?Ă’Ä–ø ÂśuÂĽg rĂž lhovhq ĂŠĂ“âĂ‹Ä– ÂśuÂĽg rĂž lhovhq nager ds. rynku w firmie

ĂŠĂ?âĂ?Ä– Ă‹Ă?âĂ’Ä–

áĂ“Ă?Ă’Ä–ø áùĂŠâĂ’Ä–ø

rnd vsu}hgd¸| gr pdu}hf Ă‹Ă“Ă“ Ăľxm˜flh z

œu¼g r

Gillette Fusion to nowe maszynki do golenia nohs| dostÄ™pne w wersji manualnej oraz zasilanej fkhplf}qh vlhflrzh nohs| ĂŠĂŒâĂŒÄ– fkhplf}qh nohs| bateryjnie (wariant Power). Wyróşnia je: áĂŠâĂ?Ä–ø qlhvlhflrzh vsr¸|zf}rĂąsu}h piÄ™cioostrzowa powierzchnia golÄ…ca, precyzyjny ĂŠĂŒâĂ“Ä– Ă‘âĂ?Ä– áĂŠâĂ“Ä–ø áĂ“âĂ“Ä–ø áùĂŠâĂ“Ä–ø trymer do trudno dostÄ™pnych miejsc, Procter & Gamble, posiaudoskonalony pasek nawilĹźajÄ…cy Indicator, nohs| nohs| dajÄ…cej w swoim portfo xshupdunhw| fkhplf}qh vlhflrzh xshupdunhw| Ă‹ fkhplf}qh vlhflrzh Äą Ă‹ĂŽĂ“Ă“ p ulepszony system ruchomej gĹ‚owicy, elastyczne Ä° Ă‹ĂŽĂ“Ă“ pĂ‹ ĂŠĂŒâĂŒÄ– lio markÄ™ Gillette, zwraca nohs| ĂŠĂ?âĂ’Ä– ĂŠĂ?âĂŠÄ– nohs| áĂŠâĂ?Ä–ø Ă‹Ă“âĂ?Ä– vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh listki napinajÄ…ce oraz specjalny system áĂŒâĂ“Ä–ø jednak áùĂ“âĂ‹Ä–ø uwagÄ™ na fakt, Ĺźe po vsr¸|zf}rĂąsu}hp|v rzh áĂ“âĂ?Ä–ø Ă‘âĂ?Ä– ĂŠĂ“âĂ‹Ä– wprowadzeniu na rynek mamocowania wkĹ‚adu. Ceny: Gillette Fusion áĂ“âĂ“Ä–ø áùĂŠâĂ“Ä–ø szynek systemowych z rodziny z dwoma wkĹ‚adami – 46,80 zĹ‚, Gillette r}qdf}d }pldq˜ z vwrvxqnx Gillette Fusion od roku obserwowaFusion Power z jednym wkĹ‚adem gr rnuhvxĂž pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă? ny jest o wiele mocniejszy wzrost tego i bateriÄ… – 57,90 zĹ‚. WkĹ‚ady do Gillette najdroĹźszego segmentu, nawet do 20%. wybĂłr najbardziej „kasowegoâ€? miejsca. Fusion kosztujÄ… 62,90 zĹ‚, a do Gillette – DetaliĹ›ci zapeĹ‚niajÄ… sklepowe półki – Z naszego doĹ›wiadczenia wynika, Ĺźe Fusion Power – 67,90. jednorazĂłwkami skonstruowanymi weumieszczenie akcesoriĂłw i kosmetykĂłw UzupeĹ‚nieniem dla maszynek jest specjalna linia kosmetykĂłw – Gillette Fusion Hydra. r}qdf}d }pldq˜ z vwrvxqnx dĹ‚ug najprostszej technologii. Jednak, tuĹź przy kasach powoduje wartoĹ›ciowy gr rnuhvxĂž pdu}hf Ă‹Ă“Ă“Ă? Ăł oxw| Ă‹Ă“Ă“Ă? jeĹ›li chcÄ… uzyskiwać wzrosty sprzedaĹźy, wzrost sprzedaĹźy o 30% do 80% – przyObejmuje ona dwa Ĺźele do golenia: dla męşczyzn o twardym zaroĹ›cie i tych o wraĹźliwej skĂłrze powinni pamiÄ™tać o rosnÄ…cych potrzeznaje Tomasz CieĹ›liĹ„ski. Trzecia sprawa (w cenie 18,90 zĹ‚) oraz kosmetyki po goleniu – balsam wygĹ‚adzajÄ…cy oraz chĹ‚odzÄ…cy Ĺźel bach klienta i oferować mu bardziej to asortyment dobrany do wielkoĹ›ci (w cenie 21,90 zĹ‚). PROCTER & GAMBLE, www.gillette.pl

<<

JEDNORAZĂ“WKA Z KLASÄ„

Od lipca w sklepach na terenie całego kraju dostępna jest nowa jednorazowa maszynka do golenia marki Gillette. Blue 3 – bo o niej mowa – to trzy samodopasowujące się ostrza spręşyście zamocowane na ruchomej główce. Maszynka wyposaşona teş została w ochronne listki napinające, pasek nawilşający z aloesem, wskaźnik optymalnego golenia, który blednie wraz ze zuşyciem maszynki, oraz gumową rączkę zapewniającą lepszą kontrolę podczas golenia. Pojedyncza sztuka kosztuje 3,99 zł, trójpak – 11,99 zł. PROCTER & GAMBLE, www.gillette.pl

<<

3 OSTRZA DLA NIEJ I DLA NIEGO

Trzy ultracienkie ostrza to główna zaleta nowych jednoczęściowych maszynek do golenia Wilkinson Extra 3. Wariant dla męşczyzn – Sensitive – wyposaşony jest dodatkowo w ruchomą główkę dopasowującą się do konturów twarzy oraz pasek z odşywczą witaminą E. Wariant dla kobiet – Beauty – poza ruchomą główką ma takşe wygodną, ergonomiczną rączkę zwiększającą pewność i bezpieczeństwo ruchów oraz nawilşający pasek z aloesem. Oba warianty pakowane są po 4 sztuki i kosztują 10,99 zł. ENERGIZER POLSKA, www.wilkinson.com.pl

ZH

44

lipiec/sierpień 2008

zaawansowane, droşsze maszynki systemowe – przekonuje pan Tomasz. Kolejna zmiana w nawykach związanych z zatowarowywaniem półki dotyczy ostrzy. – Wziąwszy pod uwagę liczbę ostrzy, wśród maszynek jednoczęściowych

Kosmetyki po goleniu Główni gracze (wartościowo) Nivea Polska

20,8%

Coty

18,0%

Procter&Gamble

17,1%

Sarantis

9,8%

Pharma C Food

8,6%

Śródło: MEMRB, dane za marzec 2007 – luty 2008

moĹźemy wyróşnić trzy podsegmenty: jedno-, dwu- i trzyostrzĂłwki – tĹ‚umaczy PaweĹ‚ Bil, trade marketing manager w firmie BIC. Zdecydowanie najwiÄ™kszym podsegmentem sÄ… maszynki dwuostrzowe (87% w ujÄ™ciu iloĹ›ciowym i 83% w wartoĹ›ciowym w caĹ‚oĹ›ci maszynek jednoczęściowych). Niemniej jednak za najbardziej przyszĹ‚oĹ›ciowe nasz ekspert uwaĹźa maszynki trzyostrzowe. – Co prawda podsegment ten odpowiada jedynie za 7,7% rynku (iloĹ›ciowo), ale roĹ›nie w tempie ponad 40% rocznie – argumentuje pan PaweĹ‚.

„Kasowe� miejsce Skoro maszynki juş wybraliśmy, teraz trzeba zapewnić im odpowiednie towarzystwo, a więc przede wszystkim pianki i şele, które są uşywane jednocześnie z maszynkami. – Planując ustawienie tych produktów na półce, naleşy pamiętać, şe dobrej jakości maszynki jednoczęściowe pozwalają na komfortowe golenie nawet do 10 razy, zaś standardowej wielkości şel lub pianka wystarcza na znacznie dłuşej. Powinno to znaleźć odzwierciedlenie w ilości produktów znajdujących się w ofercie – mówi Paweł Bil. Kolejna kwestia to

i charakteru sklepu. Mniejsze i średnie sklepy spoşywczo-przemysłowe sprzedają głównie maszynki jedno- i dwuostrzowe, moşna równieş zauwaşyć spadek znaczenia tego kanału wraz ze wzrostem ceny produktu. Inna jest teş specyfika cieszących się największym wzięciem opakowań – podczas gdy w duşych sklepach sprzedają się jedynie opakowania po 5 i 10 sztuk, to w mniejszych sklepach wiodącym opakowaniem są pojedyncze maszynki sprzedawane na kartach. Wskazuje to na inny charakter dokonywanych tam zakupów – są to raczej nagłe decyzje podyktowane bieşącą potrzebą, a nie zaplanowane zakupy na dłuşszy okres.

Chcę, byś załoşyła mini‌ Depilacja stała się dzisiaj swego rodzaju obowiązującą normą, co doskonale odzwierciedlają zmiany na rynku akcesoriów i kosmetyków do golenia. Od kilku lat nie jest to juş rynek stricte męski, a udział produktów przeznaczonych dla kobiet systematycznie rośnie. Eksperci oceniają, şe obecnie wynosi on 8-15%. – Warto zauwaşyć, şe inaczej niş w przypadku maszynek męskich, maszynki damskie są produktem sezonowym, a szczyt ich sprzedaşy następuje w okresie wiosny i lata (czyli tzw. beauty season) – przyznaje Paweł Bil. Produkty dla kobiet to nie tylko chwyt marketingowy w postaci pastelowych kolorów. Kosmetyki są dostosowane do delikatniejszej skóry, maszynki zawierają grubsze paski nasączone aloesem, mają inaczej ustawione ostrze, rączki są smuklejsze, dostosowane do kobiecych dłoni. W tę kategorię produktów powinni się zaopatrzyć głównie właściciele niewielkich drogerii i sklepów kosmetyczno-chemicznych, których głównym klientem są właśnie kobiety. Małgorzata Marszałek



na półce

nowe produkty

>> EGZOTYCZNE RYTUAŁY

TERAPIA PO 30.

Luksja Rituals to nowa seria kosmetyków do mycia ciała. W jej skład wchodzą: mydło, żel pod prysznic oraz płyn do kąpieli w czterech wariantach zapachowych. Wariant Thai Fusion ma działanie relaksacyjne, Bali Escape – odświeżające, Japanese Spa – nawilżające, a Indian Spice – pobudzające. Ceny produktów: 1,09 zł – mydło, 6,00 – żel i 7,99 – płyn.

Aqua Therapy to nowa linia kosmetyków marki Miraculum, przeznaczona dla kobiet po 30. roku życia. Składają się na nią: Intensywny krem nawilżająco-rozświetlający SPF 10 na dzień, Aktywny krem nawilżająco-regenerujący na noc i Ekspresowe serum intensywnie nawilżające. Kosmetyki zapewniają skórze optymalne nawilżenie i odżywienie oraz chronią przed szkodliwym wpływem środowiska. Opakowania: kremy – 50 ml, serum – 30 ml. Cena: ok. 18,00 zł za każdy. LABORATORIUM KOLASTYNA, www.miraculum.pl

PZ CUSSONS, www.pzcussons.com.pl

<< W SŁUŻBIE WŁOSOM Błyskawiczne i kompleksowe odżywienie oraz ochrona włosów to zadania dla serii ekspresowych maseczek regeneracyjnych Gliss Kur. Oferowane są w trzech wariantach Nutri-Protect, Total Repair i Oil Nutrive w cenie 18,00 zł za 200 ml każdy. Równocześnie w sprzedaży pojawiła się linia Gliss Kur Nutri Protect z olejkiem z dzikiej róży i specjalnymi proteinami, obejmująca szampon, balsam, ekspresową odżywkę i maseczkę żelową, w cenach od 10,00 zł za szampon 250 ml do 25,00 zł za maseczkę żelową 200 ml. HENKEL POLSKA, www.henkel.pl

>> PIELĘGNACJA PO MĘSKU Od połowy roku w sprzedaży jest krem Nivea For Men DNAge. Kosmetyk redukuje zmarszczki, ujędrnia skórę i poprawia jej elastyczność. Zawarty w nim filtr SPF 8 gwarantuje ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. Krem daje długotrwałe nawilżenie, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Jego atutem jest też subtelny, męski zapach. Opakowanie o pojemności 50 ml kosztuje ok. 44,00 zł.

>> NAWILŻĄJĄCE MASŁA Firma Eveline Cosmetics stworzyła linię Body Butter przeznaczoną do pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej. Linia ta obejmuje masła do ciała w czterech wariantach: z olejem sezamowym i witaminą E, z olejem słonecznikowym, z olejem migdałowym i masłem Shea oraz z ekstraktem z orzeszków makadamia. Wszystkie oferowane są w opakowaniach o pojemności 200 ml w cenie 11,30 zł. EVELINE COSMETICS, www.eveline.com.pl

NIVEA POLSKA, www.nivea.pl

>> OWADOM MÓWIMY „NIE”! Raid Night & Day pomaga zwalczać najpowszechniejsze i najbardziej uciążliwe owady, czyli muchy i komary. Dzięki technologii opartej na skompresowanym piasku urządzenie działa tak samo intensywnie przez cały okres użytkowania, tzn. 24 h na dobę przez 10 dni. Cena urządzenia to 21,39 zł, zapasy kosztują 12,59 zł. Do ochrony osobistej przeznaczony jest natomiast Autan Bariera Przeciw Insektom. Produkt w formie płynu z atomizerem odstrasza komary, muchy oraz kleszcze i jest szczególnie polecany osobom aktywnym. Cena: 17,00 zł za 100 ml. SC JOHNSON, www.scjohnson.com ZH

46

lipiec/sierpień 2008


>> LUDWIK Z RUMIANKIEM Popularna marka płynów do zmywania Ludwik wzbogaca się o nowy wariant: Balsam Rumiankowy. Produkt doskonale usuwa tłuszcz, jest wydajny i przyjazny dla środowiska, a zawarty w nim ekstrakt z rumianku chroni skórę dłoni. Nowy Ludwik dostępny jest w butelkach 500 g w cenie 2,99 zł oraz 1000 g w cenie 4,49 zł.

BALSAM, MIĘTA I KWIATY W ofercie chusteczek higienicznych marki Lambi pojawiły się dwa nowe warianty: Lambi Balsam z balsamem z aloesu i Lambi Coolmint z balsamem o zapachu mięty (cena 3,09 zł za 6 paczek). Wariant Lambi Balsam wzbogacił także ofertę chusteczek kosmetycznych (cena 4,99 zł za 80 sztuk). Jednocześnie ręczniki papierowe Lambi ozdobione zostały letnim, kwiatowym nadrukiem (2 rolki takich ręczników kosztują 4,99 zł, a 4 rolki – 8,99 zł). METSÄ TISSUE, www.lambi.pl

INCO-VERITAS; www.inco-veritas.pl

<< POGROMCA TŁUSZCZU Rodzina płynów do zmywania naczyń Fairy powiększa się o kolejny wariant zapachowy – Orange & Lemongrass (drugi najlepiej sprzedający się wariant na świecie). Nowy Fairy, podobnie jak cztery dotychczas dostępne (Lemon, Apple, Citrus Pine i Sensitive), rozpuszcza najbardziej uporczywy tłuszcz, likwiduje drobnoustroje, nie powoduje też podrażnień i uczucia ściągnięcia skóry dłoni. Butelka o pojemności 0,5 l kosztuje od 2,99 do 3,49 zł, a 1 l – od 4,99 zł do 5,49 zł. PROCTER & GAMBLE, www.pg.pl

>> ZAPACH Z KAPSUŁKI Firma Pollena Ostrzeszów wprowadza na rynek koncentraty do płukania tkanin FF z innowacyjnymi mikrokapsułkami. Zamknięty w nich aromat (Skin Care, Sensuality, Fresh lub Sea Spirit) uwalnia się w trakcie noszenia ubrań, dzięki czemu pachną one znacznie dłużej niż po zastosowaniu zwykłych płynów. Ponadto koncentraty mają doskonałe właściwości zmiękczające i niwelujące zagniecenia oraz ułatwiające prasowanie. Butelka zawierająca 1 l płynu kosztuje 4,50 zł.

Practi Natura to nowe ściereczki do usuwania zabrudzeń marki Paclan. Włókno bambusowe, z którego zostały wykonane, sprawia, że są one cztery razy bardziej chłonne od bawełnianych, dodatkowo dłużej zachowują świeżość i przyjemny zapach (bambus zawiera naturalne składniki antybakteryjne i bakteriostatyczne). Sugerowana cena za dwie sztuki – 2,90 zł.

P.CH.G. POLLENA, www.pollena.com.pl

CEDO, www.paclan.pl

BAMBUS W SŁUŻBIE CZYSTOŚCI

lipiec/sierpień 2008

ZH

47


marki ze wspomaganiem DZIEWCZYNA MARZEŃ XL-a Konkurs internetowy „XL Dream Girl” na stronie www.xl4you.com to najważniejsza letnia akcja wzmacniająca sprzedaż i wizerunek napojów energetycznych XL Energy. Akcja ruszyła z końcem czerwca. W lipcu wspiera ją tour po 9 nadmorskich miejscowościach (od 16 do 30 lipca w 17 nadmorskich miejscowościach odbywa się też sampling produktów). Po wybrzeżu porusza się samochód ze studiem fotograficznym, w którym dziewczęta mogą sobie zrobić zdjęcia (które następnie dostaną na pendrivie) i otrzymać profil w portalu społecznościowym XL’a. Główną nagrodą dla wybranej dziewczyny jest 20 000 zł i profesjonalna sesja zdjęciowa dla magazynu „Dlaczego”.

EXTRÊMALNE MALOWIDŁA Malowidła na chodnikach w centralnych punktach sześciu miast to innowacyjna forma reklamy lodowych rożków Extrême, produkowanych przez firmę Nestlé. Malowidła te są o tyle nietypowe, że oglądane z odpowiedniej strony sprawiają wrażenie trójwymiarowych, mimo że są zupełnie płaskie. Od połowy maja do końca lipca mogli je podziwiać mieszkańcy Poznania, Wrocławia, Krakowa, Łodzi, Warszawy i Gdańska.

KARMILANIE NA FINISZU Jeszcze tylko do końca lipca klientki hiperi supermarketów Auchan, Leclerc, Real, Carrefour, Kaufland, Polomarket, Tesco i Dino mogą spróbować wszystkich trzech wariantów piwa Karmi. W ostatni weekend lipca kończy się bowiem, rozpoczęta 25 kwietnia, tegoroczna edycja akcji konsumenckiej „Karmilanie”. Rozdawanie bezpłatnych próbek piwa miało miejsce w ponad 400 sklepach. Ze względu na minimalną zawartość alkoholu w produkcie Karmi jest jedyną marką piwną, w przypadku której można organizować tego typu akcje. Od czerwca do sierpnia w największych stacjach telewizyjnych można oglądać 30-sekundowy letni spot reklamowy „Karmi chwile”.

DWA MILIONY PIW DO ROZDANIA W tegorocznej edycji promocji „Harnaś miliony piw rozdaje” firma Carlsberg Polska podwoiła pulę nagród. Do końca września do konsumentów tego piwa trafią aż dwa miliony darmowych puszek (w miejscu sprzedaży otrzymają je ci, którzy znajdą pod kapslem butelki napis: „Wygrałeś piwo” a pod kluczykiem puszki: „Piwo”). Promocja komunikowana jest na opakowaniach piwa, materiałach POS, stronie internetowej www.piwoharnas.pl oraz w prasie branżowej.

ZH

48

lipiec/sierpień 2008

PONIEDZIAŁKI Z NAGRODAMI Firma Procter & Gamble organizuje konkurs dla konsumentów, w ramach którego w każdy poniedziałek od 7 lipca do 31 sierpnia losowane są dwie nagrody główne w postaci luksusowego samochodu i 1000 zł na doskonały weekend oraz 20 zestawów do golenia marki Gillette. Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy kupić dowolne opakowanie najnowszych maszynek jednoczęściowych Blue3 oraz żel do golenia lub wodę po goleniu Gillette Series (i zachować paragon). Numery kodów kreskowych z opakowań należy wysłać SMS-em na numer 70701 lub zarejestrować się na stronie www.gillette.pl i podać je on-line. Szczegóły konkursu znaleźć można na opakowaniach promocyjnych produktów marki Gillette lub na stronie internetowej.


LATO POD ZNAKIEM GOTOWANIA Wspólne gotowanie jako pomysł na spędzenie lata? Czemu nie! Taki rodzaj aktywności proponuje i wspiera firma Unilever, która od 1 lipca do 30 sierpnia prowadzi promocję pod hasłem: „Po prostu gotuj i wygrywaj”. Każdy, kto w tym okresie kupi dowolne produkty marki Knorr za kwotę 10,00 zł i wyśle SMS o treści „Knorr” na numer 71007, może wygrać losowany co dwa tygodnie weekend kulinarnych odkryć w Rzymie albo losowanego codziennie robota.

MANDATY ZA BRAK UŚMIECHU RIO MARE W TELEWIZJI

Policjanci znani z telewizyjnej reklamy marki Crunchips w czerwcowe weekendy wręczali mandaty i paczkę chipsów za brak imprezowego nastroju mieszkańcom 18 polskich miast. W lipcu ich patrole (złożone z policjantki, policjanta i Poloneza) przeniosły się do nadmorskich kurortów. Ta akcja to kolejna odsłona kampanii „Jest Crunchips, jest impreza”.

Telewizja to kolejne – po sponsoringu i prasie konsumenckiej – medium, za pomocą którego budowana jest świadomość marki Rio Mare. Spoty reklamowe wyświetlane od 7 lipca do 31 sierpnia w kanałach TVN, TVN7, TV4, Polsat 2 i At Media podkreślają naturalność i wyjątkowość tuńczyka Rio Mare, a także przyjemność obcowania z najlepszą włoską kuchnią. Równocześnie z kampanią telewizyjną prowadzone są promocje handlowe i konsumenckie oraz degustacje produktów.

NA KUBĘ, DO SPA ALBO NA PLAŻĘ

SAŁATKOWY ZESTAW BIWAKOWY

Trzy wycieczki na Kubę, trzy pobyty w SPA oraz 4000 ręczników plażowych to nagrody w loterii promocyjnej „Zasmakuj natury z Jurajską”. Szanse na nie ma każdy, kto w okresie od 15 czerwca do 17 sierpnia kupi jedną z czterech objętych promocją wód marki Jurajska i wyśle SMS z kodem znajdującym się na wewnętrznej stronie nakrętki. Loterii towarzyszy kampania reklamowa w prasie konsumenckiej. Szczegółowe informacje na stronie: www.jurajska.pl

Od połowy maja w sieciach handlowych, delikatesach i dobrych sklepach spożywczych dostępny jest limitowany zestaw Kamis Fit up! Shake it!. Składa się na niego shaker do sałaty (jest on także gotowym naczyniem do jej spożywania) oraz 4 sosy sałatkowe z linii Kamis Fit up! – energetyczny, pobudzający, zmysłowy i odświeżający. Cena detaliczna takiego zestawu kształtuje się na poziomie 7,50-8,50 zł. lipiec/sierpień 2008

ZH

49


zarządzanie

wyposażenie sklepu

Profesjonalne systemy prowadzenia klienta powinny spełniać trzy podstawowe funkcje: 1. zachęcać do wejścia (nie mogą tworzyć bariery zniechęcającej klientów), 2. uporządkować kierunek ruchu klientów, 3. zminimalizować straty spowodowane kradzieżami.

Meblowanie bez porażek „Mebla nie widać, więc nie ma co się spinać”, „Ma się wszystko zmieścić – reszta się nie liczy”, „Im taniej, tym lepiej” – takich zdań nasłuchaliśmy się już wiele. Wszystkie odnoszą się do zakupu mebli sklepowych i wózków. Kto tak podchodzi do aranżacji sklepu, namawia swoich klientów, by już więcej do niego nie przychodzili.

P

odstawowym kryterium wyboru regałów sklepowych powinna być możliwość dobrej prezentacji sprzedawanych towarów i optymalne wykorzystanie powierzchni sprzedaży. Im bardziej elastyczny system, tym mniej problemów z dostosowaniem go do konkretnej powierzchni i ewentualnie późniejszych zmian.

Spacer pod rękę Osoby odpowiedzialne za wyposażenie placówki handlowej zanim w ogóle ZH

50

lipiec/sierpień 2008

wybiorą się na poszukiwanie mebli, powinny zacząć od sporządzenia precyzyjnej koncepcji prowadzenia klienta, uwzględniając podstawową zasadę aranżacji powierzchni sprzedaży: KLIENT MA ZOBACZYĆ WIĘCEJ NIŻ CHCE KUPIĆ. Meble trzeba więc wybrać i ustawić tak, aby wymusić zaplanowaną wcześniej wędrówkę klienta między regałami. Początek tej drogi zaczyna się od bramki lub kołowrotka. – Warto w tym miejscu podkreślić, że systemy prowadzenia klienta, które kojarzone są powszech-

nie z bramkami, barierkami i rurkami, nie mają na celu utrudniać poruszanie się – twierdzi Magdalena Kwietniewska, przedstawiciel handlowy firmy Wanzl. – Owszem, pierwszym zadaniem jest lekkie wyhamowanie osób wchodzących do sklepu, lecz od samego początku aż do końca system komunikacji ma prowadzić klienta za rękę – dodaje. Jeśli już o ręce mowa – aranżacja przestrzeni sprzedażowej powinna być wierna „regule prawej ręki”, czyli wymuszać ruch klientów w kierunku odwrotnym do

ruchu wskazówek zegara. Z prostej przyczyny. Nie dość, że wszyscy czytamy od lewej do prawej to do tego niemal każdy jest praworęczny. Jak można się domyśleć, system prowadzenia klienta nie składa się jedynie z barierek. Jego podstawową częścią są odpowiednie regały i sposób ich rozmieszczenia, który ma sprawić, żeby osoby odwiedzające nasz sklep zetknęły się z jak największą ilością produktów. Cóż bowiem przyjdzie nam z atrakcyjnej promocji polędwicy sopockiej, jeśli klient, który akurat wpadł po chleb i jogurt, w ogóle nie przejdzie obok stoiska z wędlinami. Oczywiście nie ma takiego planu, który pasowałby do każdego sklepu, można jednak wykorzystać choćby kilka sprawdzonych pomysłów na efektywną prezentację towarów.

Lęk wysokości Istotną cechą regałów sklepowych jest ich wysokość. – W małych placówkach handlowych regały powinny być niższe, tak aby personel mógł mieć półki i podejrzanych klientów na oku – radzi ekspert z firmy Wanzl. – Przeciętna wysokość regałów wolnostojących dla sklepów o powierzchni 100-300 m² wynosi 1,4-1,7 m. Regały przyścienne są z reguły wyższe – 1,9-2,1 m, a ich najwyższe półki praktycznie nie leżą już w zasięgu ręki klienta. Można je wykorzystać do dodatkowych ekspozycji


Średnia odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384,4 tys. km. Okazuje się, że wiele wózków sklepowych w ciągu swojego „życia” pokonuje ten dystans w tę i z powrotem.

promowanych towarów. Sama wysokość to jeszcze nie wszystko. Przy planowaniu ustawienia ważne jest uwzględnienie odpowiednio szerokich korytarzy między rzędami regałów, tak aby dwie mijające się osoby mogły swobodnie przejść – podkreśla nasz rozmówca. Jego zdaniem jest to szczególnie ważne zarówno w sklepach wielkopowierzchniowych, po których jeżdżą 200-litrowe wózki, jak i małych, gdzie klienci spacerują jedynie z koszykiem. Ludzie podczas zakupów prostu nie lubią się ocierać o innych. Co więcej. W zabiegach o stworzenie jak największej przestrzeni między regałami nie chodzi jedynie o bezkolizyjne wyminięcie osoby z naprzeciwka. Przestrzeń ta potrzebna jest klientowi do tego, by mógł spojrzeć na całą ofertę. Jeśli stojąc twarzą do regału, nie będzie mógł się swobodnie wycofać choćby o krok, towary na najniższych i najwyższych półkach, które widzi jedynie kątem oka… według niego nie istnieją. Nie oszukujmy się – klienci nie będą klękać przed regałem, żeby zdobyć coś do jedzenia. Te czasy już dawno minęły.

ni sklepu i liczby stanowisk kasowych. I tak, jeden wózek na 5 m² uznaje się za standard. Nie powinno być ich jednak więcej niż 20-30 na jedno stanowisko kasowe.

Nauka jazdy Najbardziej wrażliwą częścią wózka są kółka. Podstawowym czynnikiem,

który wpływa na ich „żywotność”, jest – oprócz jakości wykonania – rodzaj podłoża, po którym wózek musi jeździć. Równa podłoga w sklepie i szczególnie na parkingu to podstawa – nic tak nie demoluje wózka jak kostka brukowa, żwir, wysokie krawężniki i… brudna podłoga. Warto uczulić pracowników, by regularnie sprawdzali czy pewne ele-

384,4

menty z rozpakowywanych na sklepie towarów nie zostały na podłodze. Co jakiś czas trzeba też przejrzeć wszystkie wózki czy coś nie wkręciło się w ich kółka. Dzięki temu klienci nie będą zmuszeni prosić o pomoc całej rodziny, by dopchać wózek do kasy. Grzegorz Kiciński reklama

Bramka na mecie Wróćmy jeszcze do bramek. Tym razem w strefie kas. Według Magdaleny Kwietniewskiej, ich zadaniem, oprócz organizacji ruchu, jest też kontrolowanie wyjścia ze sklepu, co ma szczególne znaczenie dla kwestii bezpieczeństwa. Bardzo często zdarza się bowiem, że złodzieje po prostu wybiegają ze sklepu, ponieważ do drzwi jest bardzo blisko. Bramka może potencjalnego przestępcę po prostu zniechęcić. Będzie bowiem wiedział, że tak łatwo nie ucieknie, chyba, że trenował bieg z przeszkodami.

Wzór na wózek Przed podjęciem decyzji o zakupie wózków należy wziąć pod uwagę nie tylko wielkość sklepu, ale również szerokość przejść między regałami i stanowiskami kasowymi. Inaczej może to prowadzić do blokowania alejek a wręcz do kłótni między klientami, którzy niefortunnie staną naprzeciw siebie z załadowanymi wózkami. Zdaniem eksperta z Wanzla, przyjmuje się, że dla małych sklepów przeznaczone są wózki o pojemności 35-50 litrów, dla placówek o powierzchni 100-250 m² poleca się wózki 65-75-litrowe a dla marketów do 400 m² – te z przedziału 65-100 litrów. W największych sklepach między regałami swobodnie mieszczą się wielkie, 200-litrowe „pojazdy”, ale tam nikogo to nie dziwi. Poza decyzją jak duży ma być wózek, należy też określić, ile ich w ogóle ma być. Jednakdecydowaćo tym powinno się nie „na oko”, ale na podstawie dwóch parametrów, a mianowicie powierzchlipiec/sierpień 2008

ZH

51


zarządzanie

wyposażenie sklepu

Jak się zabrać za kasę? Niby sprawa jest oczywista. Niby problem nie istnieje, ale jak zapytać, dlaczego ktoś kupił taką kasę a nie inną, zapada niezręczna cisza. Czy to oznacza, że detaliści nie potrafią wybrać dobrego urządzenia? Przeciwnie – są w tym temacie najważniejszym źródłem wiedzy, ale nie zawsze sobie to uświadamiają lub po prostu nie sięgają do tego skarbca. A szkoda. o wiele więcej produktów, niż placówka posiadała na początku. Trzeba wziąć na to poprawkę – przestrzega Robert Szmidt. Z doświadczeń detalistów wynika, że w ciągu miesiąca baza towarowa może powiększyć się o kilkadziesiąt nowych pozycji. Wystarczy, że wpadniemy na pomysł, by wprowadzić do sklepu regał z kosmetykami. Może się wtedy bardzo szybko okazać, że kasa po prostu nie pomieści tylu produktów, ile sobie życzymy.

Ilu klientów?

N

iektórzy twierdzą, że korzyści z posiadania drukarki fiskalnej podłączonej do komputera odczują wyłącznie właściciele hipermarketu, inni zaś przekonują, że kasy fiskalne nie pozwalają sprawnie zarządzać asortymentem i blokują przez to rozwój sklepu, nie mówiąc już o sieci kilku placówek. Zarówno pierwsi, jak i drudzy są w błędzie. Stanowisko POS w małym sklepie? Dlaczego nie? Kasy fiskalne w sieci sklepów zarządzanej on-line? Jak najbardziej możliwe! Wszystko zależy od odpowiedzi na pytania, które trzeba sobie postawić, zanim zdecydujemy się na zakup konkretnego rozwiązania. My postawiliśmy je specjalistom z firmy Posnet.

Ile produktów w ofercie? Jeśli ktoś chce wykorzystywać kody kreskowe, musi wszystkie towary wprowadzić do pamięci kasy fiskalnej. To oczywiste, ale z tego wynika coś bardzo istotnego. – Detalista powinien wybrać ZH

52

lipiec/sierpień 2008

urządzenie, wyposażone w bazę danych odpowiednią do liczby asortymentu – mówi Robert Szmidt z firmy Posnet. – W zależności od rodzaju kasy możemy zaprogramować od tysiąca do kilkudziesięciu tysięcy towarów. Dla przykładu, w wersji standardowej kasy Posnet Bingo HS będzie to do 1000 PLU, w kasie Combo XL do 60 000, natomiast drukarki fiskalne dają możliwość wprowadzenia aż 100 000 różnych produktów. Tu ważna uwaga: nie warto kupować urządzenia „na styk”. W ciągu kilku lat użytkowania przez sklep przewinie się

Nikt nie lubi stać w kolejce do kasy. Przestój w sprzedaży to największa wpadka, jaka może się zdarzyć. Oczekujący w długiej kolejce klienci każdą minutę odczuwają jak kwadrans. Szczególnie gdy przychodzi ich kolej. Koniecznym jest więc wybranie urządzenia wyposażonego w odpowiednio szybki mechanizm drukujący, dostosowany do intensywnej eksploatacji. – Małe i średnie kasy drukują z prędkością około 17 linii paragonu na sekundę, zaś kasy takie jak np. Posnet Combo, około 27 linii/sek. (80 mm/sek.). Ważna jest ponadto prosta i niekłopotliwa obsługa urzą-

Kasy mogą więcej Dzięki ogromnym możliwościom jakie dają nowoczesne urządzenia fiskalne, jak np. kasy systemowe Posnet Combo, można bez wychodzenia z domu dowiedzieć się, co i w jakiej cenie zostało sprzedane w naszym sklepie na drugim końcu Polski oraz kto i kiedy sprzedał towar. Otrzymujemy informacje na temat płynności sprzedaży różnych towarów z asortymentu całej sieci sklepów. Takie informacje można chociażby wykorzystać do planowania akcji marketingowych i reklamowych. Dzięki takim urządzeniom przedsiębiorca kupuje wiedzę, która odpowiednio wykorzystana i zaaplikowana da wymierne korzyści.

dzenia. Duże znaczenie mają czytelne wyświetlacze, które nie męczą wzroku kasjera, duża klawiatura z programowalnymi skrótami klawiszowymi, a także łatwość wymiany papieru. Jako ciekawostkę pozwolę sobie wspomnieć, że większość naszych produktów posiada system „easy load”, który umożliwia wymianę rolek papieru w kilka sekund – podkreśla Robert Szmidt. Tej ostatniej cechy trudno nie podkreślić grubą linią. Ileż to razy jako klienci, byliśmy świadkami, gdy nad zmianą rolki pracowały trzy osoby, bo czynność ta – jak się okazało – wymagała stalowych nerwów zegarmistrza. I jeszcze jedno rozwiązanie, które dedykuje się do placówek najbardziej zatłoczonych. Jest wprawdzie kosztowne, lecz jednocześnie najszybsze i najbardziej wszechstronne. – Drukarka fiskalna (np. Posnet Thermal) w połączeniu z klasycznym komputerem PC lub specjalizowanym terminalem komputerowym POS pozwala na bardziej efektywne zarządzanie placówką handlową. Takie podejście w żaden sposób nie ogranicza użytkownika, jeśli chodzi o wybór systemu sprzedaży instalowanego na stanowisku kasowym, pozwala też dodawać kolejne usługi, jak np. systemy lojalnościowe ze zniżkami dla stałych klientów, doładowania prepaid, obsługa wpłat za rachunki itp. Jak widać, sama kwestia natłoku klientów w ciągu całego dnia nie zawsze powinna determinować ostateczny zakup – każda placówka ma swoje godziny szczytu. Jeśli kolejka ciągnie się przez cały sklep, warto się zastanowić – czy dobrze zorganizowaliśmy stanowisko kasowe. Dlaczego? By


następnym razem nie stracić klientów, którzy widząc „co się dzieje przy kasie” rezygnowali z zakupów.

Jak zarządzasz? Jeśli w naszym sklepie funkcjonuje kilka stanowisk sprzedaży i życzymy sobie, by na bieżąco (on-line) współpracowały one z programem magazynowym, trzeba sprawdzić, czy urządzenie fiskalne, które sobie upatrzyliśmy posiada taką możliwość. Naturalnie w najlepszej sytuacji są osoby, których stanowisko kasowe jest w pełni skomputeryzowane. Nie wszyscy jednak wiedzą, że na rynku dostępne są również kasy fiskalne, które świetnie radzą sobie

w takiej roli. Dobrym przykładem są np. linie kas Neo czy wspomniane Combo, które współpracują ze wszystkimi znanymi oprogramowaniami magazynowymi dostępnymi w Polsce. W tym miejscu należy dodać jeszcze jeden element układanki. – Jeśli chcemy, aby urządzenie fiskalne współpra-

cowało ze skanerem kodów kreskowych lub wagą albo można było podłączyć je bezpośrednio do komputera lub za pomocą modemu, należy upewnić się, że jest wyposażone w odpowiednią ilość specjalnych złączy komunikacyjnych – zauważa Robert Szmidt. Sprawa nie jest taka oczywista. W ciągu kilku mie-

27

NEWS

Małe i średnie kasy drukują z prędkością około 17 linii paragonu na sekundę, zaś kasy takie jak np. Posnet Combo, około 27 linii/sek.

sięcy od zakupu urządzenia może się okazać, że na stanowisku kasowym pojawi się oprócz wspomnianej wagi i czytnika kodów także terminal do płatności kartami, a wszystkie procesy będziemy chcieli spiąć z komputerem na zapleczu. Oby nie okazało się, że mamy o jedno wejście za mało. << reklama

Cenne wskazówki Wybór odpowiedniego urządzenia fiskalnego powinien być poprzedzony przede wszystkim określeniem wymagań prowadzonej placówki handlowej. Detaliści, którzy chcą się rozwijać, coraz częściej zwracają uwagę na ponadstandardową funkcjonalność, prostotę obsługi, niezawodność, rozbudowane możliwości konfiguracji oraz warunki serwisu pogwarancyjnego. Ponadto warto wziąć pod uwagę: > solidność i dokładność wykonania, co wpływa na wygodę użytkowania i żywotność urządzenia, > łatwość wymiany rolki oraz rodzaj materiałów eksploatacyjnych (rolki papieru) – istotna jest dostępność na rynku, wymiary, ceny, wymagania dotyczące przechowywania; nieodpowiedni papier nie zapewni trwałości i czytelności wydruku, często doprowadza też do szybszego zużycia się modułu drukującego, > długość okresu gwarancyjnego, > organizację obsługi serwisowej - szybkość reakcji, dostępność serwisu, rzetelność świadczonych usług oraz koszty związane z zaprogramowaniem i zafiskalizowaniem urządzenia oraz wykonywaniem obowiązkowych przeglądów okresowych – wszystko to pozwoli nam odpowiedzieć na pytanie czy gdyby – odpukać – coś się stało z naszą kasą, nie będziemy zmuszeni zamknąć sklepu na cały dzień, bo serwisant jest na urlopie. W powyższych kwestiach warto posiłkować się pozycją marki producenta na rynku. Długi czas istnienia firmy w branży, doświadczenie oraz opinia o produktach wśród użytkowników, wiąże się z solidnością produkowanych urządzeń i zadowoleniem klientów. lipiec/sierpień 2008

ZH

53


zarządzanie

wyposażenie sklepu

ZNOWU BINGO! Posnet Bingo HS przeznaczona dla małych firm. Występuje w wersji Standard oraz w wersji Plus, z rozszerzoną bazą towarową, większym wyświetlaczem operatora i dodatkowym łączem szeregowym. Ponadto dostępne są dwa warianty kolorystyczne obudowy: klasyczny grafitowy i ekstrawagancki pomarańczowy. Kasa jest wyposażona w duże i czytelne, bursztynowe wyświetlacze operatora, oraz bardzo szybki mechanizm drukujący (50 mm/s). Klawiaturę przed zabrudzeniami chroni specjalna, silikonowa nakładka z wygodnym systemem montażu. Na uwagę zasługuje również intuicyjny interfejs użytkownika, który sprawia, że urządzenie jest bardzo proste w obsłudze, nawet dla niedoświadczonego kasjera. Istnieje możliwość podłączenia komputera, wagi, skanera kodów kreskowych a także modemu.

FISKALNY KOMBAJN Linia kas fiskalnych Posnet Combo wyznacza nowy standard w segmencie kas systemowych i zdaniem ekspertów jest alternatywą dla kosztownych stanowisk POS-owych. Jako jedyne na rynku kasy Posnet Combo nie posiadają ograniczeń, które do tej pory były charakterystyczne dla kas fiskalnych. Pozwalają one między innymi na zdalną modyfikację wszystkich baz z poziomu komputera (nazwa towaru, stawka VAT, rabaty, promocje, formy płatności i inne) oraz zdalną konfigurację parametrów kasy (programowanie tekstów reklamowych wyświetlanych na wyświetlaczu klienta, zmiana konfiguracji portów komunikacyjnych itp.) w trakcie otwartej doby fiskalnej, bez przerywania pracy kasjera. Na uwagę zasługuje fakt, że wszelkie zmiany dokonywane w bazie towarowej nie wymagają wykonywania uciążliwych wydruków „raportów zmian w bazie towarowej”, co z kolei przekłada się na wymierne oszczędności czasu i papieru. Możliwość odłączenia klawiatury i wyświetlacza operatora od modułu głównego pozwala na taką zabudowę stanowiska kasowego, jaką oferowały dotychczas jedynie rozwiązania POS-owe.

Posnet Polska S.A. działa na rynku od 1993 roku. Oferuje szeroką gamę produktów, głównie kas i drukarek fiskalnych, ale również innych urządzeń wspomagających handel (m.in. wagi, skanery kodów kreskowych, monitory dotykowe, drukarki paragonowe). W swojej ofercie posiada zarówno rozwiązania znajdujące zastosowanie w supermarketach, jak i dedykowane małym sklepikom i niewielkim firmom usługowym. INTENSYWNE DRUKOWANIE Drukarka fiskalna Posnet Thermal 5V USB skonstruowana z myślą o długotrwałej i bezawaryjnej pracy w punktach handlowych i usługowych o dużym natężeniu ruchu, doskonale sprawdza się m.in. na stacjach benzynowych, w supermarketach i barach szybkiej obsługi. Ciche, termiczne mechanizmy drukujące tego urządzenia, gwarantują komfortową pracę, wysoką jakość oraz szybkość wydruku. Drukarka, wyposażona w porty RS232 oraz USB, zapewnia pełną zgodność ze standardem komunikacyjnym Posnet, a przy pomocy zewnętrznego modułu bluetooth możliwa jest bezprzewodowa komunikacja z komputerem. W ofercie producenta, Posnet Thermal 5V USB dostępna jest z trzema rodzajami wyświetlaczy klienta, oraz w dwóch wersjach kolorystycznych obudowy: jasnej i ciemnej. Ponadto dostępna jest również wersja apteczna.

NIEZAWODNOŚĆ NA LATA Kasa fiskalna Posnet NEO to propozycja dla średnich firm handlowych i usługowych. Urządzenie wyposażono w szybkie i niezawodne mechanizmy drukujące, z systemem łatwej wymiany papieru. Duża programowalna klawiatura pozwala na szybki dostęp do najczęściej używanych przez kasjera funkcji. Wymienna silikonowa nakładka ochronna zabezpiecza klawiaturę przed zanieczyszczeniami. Ponadto, Posnet NEO posiada duże i czytelne wyświetlacze klienta i operatora. Sztywna i wytrzymała obudowa kasy nie odkształca się i jest odporna na uszkodzenia. Złącza umieszczone są w spodzie urządzenia, co zabezpiecza przed ich wypięciem lub zalaniem w czasie pracy. Port USB oraz trzy w pełni konfigurowalne złącza szeregowe dają możliwość bezpośredniego podłączenia komputera, szuflady, modemu, weryfikatora cen oraz skanerów kodów kreskowych i wag. ZH

54

lipiec/sierpień 2008


TĘCZOWY POJAZD

MEBLE, KTÓRE SAME SPRZEDAJĄ System Wire-Tech cieszy się bardzo dużą popularnością przede wszystkim w sieciach sklepów spożywczych ze względu na drucianą, ażurową konstrukcję pozwalającą „zniknąć” samym półkom na korzyść lepszego wyeksponowania i „upakowania” produktów. Łatwo je utrzymać w czystości, co jest bardzo ważne w branży spożywczej a bogaty program elementów systemu, w tym półek zawieszanych co 25 mm, pozwala na maksymalne wykorzystanie przestrzeni bez względu na rodzaj asortymentu. Cechą charakterystyczną tego systemu jest optyczna lekkość i przejrzystość regałów, które są w całości wykonane z drutu, łącznie z opatentowanymi elementami nośnymi utrzymującymi konstrukcję. Zaokrąglone kształty, możliwość łączenia z innymi materiałami jak drewno, szkło czy tworzywo sztuczne daje za każdym razem unikatowy design charakterystyczny wyłącznie dla danego obiektu handlowego.

WÓZKI NA LATA Wózki Wanzla oferowane są w ponad 65 wersjach podstawowych z koszami o pojemności od 22 do 240 litrów. Łącznie oferta firmy w tym zakresie to ponad 1000 różnych rozwiązań. Dostosowane są do każdego typu sklepu samoobsługowego niezależnie od jego powierzchni i asortymentu, jaki oferuje. Podstawowym, sprawdzonym od wielu lat w handlu produktem jest wózek druciany. Wykonany w wysokojakościowego drutu pokrytego powłoką cynkowo-chromowaną, chroniącą wózek na długie lata. Stabilne kosze wykonywane są z siatki o wąskich oczkach uniemożliwiających wypadanie artykułów, a powlekana tworzywem rączka wózka dostępna jest na życzenie z wkładką reklamową. W podwoziu wykonanym z mocnej płasko-owalnej rury mocowane są kółka. Oryginalne kółka firmy Wanzl wyposażone są w łożyska kulkowe, a ich gumowe bieżniki i średnie seryjne syntetyczne pierścienie na tylnych kółkach gwarantują stałe, ciche poruszanie się.

Drugim typem wózków wchodzących na rynek są wózki metalowe, malowane proszkowo na dowolny kolor palety RAL w technologii Power Coating. Wanzl uruchomił nowoczesną linię produkcyjną opartą na know-how przemysłu motoryzacyjnego w zakresie nanoszenia powłok lakierniczych. Wózek w technologii Power Coating pokryty jest trzema powłokami o wyjątkowej trwałości: wysokojakościowym ocynkiem, odporną na korozję warstwą gruntową – lakierem oraz elastyczną powłoką proszkową, odporną na zarysowania, pękanie i promieniowanie UV. Efektem tego jest przyjemny w dotyku, cichy i elegancki wózek, którego kolor i wykończenie może być idealnie dopasowane do stylistyki sklepu.

Firma Wanzl jest obecna na rynku światowym od ponad 60 lat. Słynie przede wszystkim z wózków sklepowych i transportowych, ale jej oferta jest o wiele szersza. Obejmuje również meble i regały sklepowe, bramki wejściowe, stanowiska kasowe, wózki bagażowe wraz z bogatą ofertą wyposażenia dodatkowego. Wanzl może pochwalić się wieloma realizacjami nie tylko w sieciach sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych, ale również w sklepach sportowych, odzieżowych, AGD/RTV, dom i ogród, stacjach benzynowych i innych. PATENT DLA MAŁYCH

TANGO W SKLEPIE Do produkcji wózków Tango posiadających kosze z tworzywa sztucznego wykorzystano nowatorskie rozwiązanie z dziedziny techniki wtryskowej. Zastosowane tworzywo sztuczne jest odporne na uderzenia, łatwe w utrzymaniu czystości i może mieć styczność z produktami spożywczymi. Poza tym jest ono odporne na działanie kwasów, ługów, środków czystości oraz promieni UV. Spłaszczony brzeg koszyka umożliwia wygodne załadowanie i rozładowanie wózka, natomiast niska waga całej konstrukcji i ergonomiczna rączka ułatwiają manewrowanie i pchanie. Dodatkowym atutem jest stabilna rama wózka – od podwozia aż po rączkę, a także wysokogatunkowy, odporny na uderzenia materiał, z którego wykonano wózek. Obecnie dostępne są modele o pojemności: 90, 160 i 240 litrów.

Dla mniejszych sklepów Wanzl oferuje również bardzo szeroką gamę ręcznych koszyków sklepowych, zarówno plastikowych, jak i wykonanych z metalu. Nowością na rynku polskim są koszyki na kółkach oraz wózki, na które klient stawia dwa koszyki. Jest to alternatywa dla klasycznych wózków sklepowych i zachęta dla klientów, którzy wprawdzie wybrali się na małe zakupy, ale w ich trakcie zdecydowali się nieco wydłużyć listę życzeń. lipiec/sierpień 2008

ZH

55


wyposażenie sklepu

Wyobraź sobie, Drogi Czytelniku, siebie robiącego zakupy w 2050 roku. Co widzisz? Jeszcze większe sklepy? Dogodne miejsca parkingowe? Pełna samoobsługa i ani jednej kasjerki? Być może. Choć jak pokazują badania firmy Deloitte, rzeczywistość może okazać się zgoła odmienna: aby uzupełnić lodówkę i zapasy karmy dla pupila, wcale nie będziemy odpalać samochodu, ale... komputer.

K

lient nasz pan, mówi stare porzekadło i zapewne niejeden detalista często je powtarza, komentując zachowania i upodobania kupujących. Cała trudność polega jednak na tym, że owe upodobania oraz oczekiwania względem sklepu ciągle się zmieniają. Dzisiaj normą jest duży wybór produktów i wiele formatów sklepu, ale – jak przekonują specjaliści z firmy doradczej Deloitte – przyszłość leży w „nieograniczonej” ilości towarów oraz w zintegrowaniu kanałów sprzedaży. Badania (nie tylko te przeprowadzone przez Deloitte) pokazują, że klienci najbardziej cenią sobie dobrą lokalizację punktów sprzedaży oraz wygodę. Za te dwie cechy są w stanie nawet więcej zapłacić. A przecież nie można wyobrazić sobie lepszej lokalizacji sklepu niż własny dom. Takie możliwości stwarza właśnie internet.

Z my

Sprzedażowe 2 w 1

rmę dla k o t a

zarządzanie

Oblicze polskiego handlu na pewno nie zmieni się gwałtownie. Warto jednak przyjrzeć się łagodnej ewolucji, jaka dzieje się na naszych oczach. Choć przy obecnym tempie rozwoju technologii określenie „łagodna” może być cokolwiek nie na miejscu. – Dziś na rynku sprzedaży detalicznej przewagę konkurencyjną można zbudować poprzez dotarcie do klienta przy użyciu więcej niż jednego kanału. Wymaga to

jednak efektywnych procesów, szczególnie w zakresie logistyki. Tradycyjne atuty, czyli dobra lokalizacja sklepów oraz konkurencyjna polityka cenowa, są nadal bardzo ważne, ale nie wystarczające – mówi Marcin Kokowski,

dynamika rozwoju sprzedaży w zależności od kanału

ndwdorjl

su}h} lqwhuqhw

ÍĖ

ÌĖ

rn ËÓÓÊ

z vnohsdfk

ÒÌĖ

ZH

56

lipiec/sierpień 2008

ndwdorjl

su}h} lqwhuqhw

ÍĖ

ÊÓĖ

rn ËÓÓÑ

z vnohsdfk

ÑÏĖ

su}h} lqwhuqhw

ndwdorjl

ÍĖ

ÊÌĖ

rn ËÓÊË

z vnohsdfk

ÑÌĖ

Źródło: Datamonitor

Coraz większy kawałek tortu wykroją dla siebie internetowi sprzedawcy. W 2001 roku wyniosła 3%, w 2008 szacowana jest na 10%, a w 2012 na blisko 13% sprzedaży detalicznej.

senior menadżer w firmie Deloitte. Tym drugim wykorzystywanym przez sklepy kanałem sprzedaży może być właśnie internet.

Detaliści o internecie Specjaliści firmy Deloitte wskazują, że wielu detalistów ma mylne wyobrażenia o internetowym kanale sprzedaży. Do najbardziej rozpowszechnionych należy ten, że sprzedaż internetowa całkowicie wyeliminuje tradycyjną, tymczasem praktyka w krajach bardziej pod tym względem zaawansowanych pokazuje tendencję odwrotną – sprzedaż w obu kanałach może wzrosnąć przez to, że wzajemnie „napędzają” one sobie klientów. Innym błędnym przekonaniem jest to, że sprzedaż przez internet powinna stanowić odrębnie zarządzaną działalność. Nic bardziej mylne-


my

formy sprzedaży o internet zdecydowały się wiodące polskie delikatesy – Bomi, Alma oraz Piotr i Paweł. Mimo że wirtualne, delikatesy te oferują podobny asortyment jak ich „fizyczne” odpowiedniki, a ograniczeniem jest tylko to, że nie funkcjonują jeszcze we wszystkich, ale w wybranych miejscowościach.

Bariery do pokonania W Polsce sporą barierą dla rozwoju sprzedaży internetowej jest dostęp do internetu. Wprawdzie, jak pokazują badania, znacznie wyprzedzamy pod tym względem np. Bułgarię, ale do lidera – Islandii – wciąż nam sporo brakuje. Pozostaje także kwestia dostarczenia towaru, czyli logi-

NEWS

Dłuższy czas dostaw to jedyny problem, z jakim spotkali się Polacy robiąc zakupy lub zamawiający towary przez internet (źródło: Eurostat).

styki, no i przekonania do zakupów przez internet tych, którym kojarzy się ono z kupowaniem kota w worku. Przypuszczam jednak, że rozwiązania tych problemów znajdą się szybciej, niż się nam wydaje. W końcu mowa o nowoczesnej technologii. Małgorzata Marszałek

szką po

reklama

go. Klienci, niezależnie od sposobu robienia zakupów, chcą korzystać z tych samych przywilejów, np. punktów premiowych, i być obsługiwani na tym samym poziomie. Jedno logo to właśnie gwarantuje, nie mówiąc już o tym, że dobra opinia tradycyjnego sklepu przenosi się automatycznie na usługę internetową.

Pierwsze jaskółki Szacuje się, że w Polsce jest nadal bardzo duży potencjał wzrostu sprzedaży internetowej. Badania Eurostatu pokazują, że w 2007 roku liderami w internetowych zakupach w Europie byli Irlandczycy. Bardzo chętnie robią je także Norwegowie, Brytyjczycy i Hiszpanie. Polacy zajęli na tej liście dziewiątą pozycję, za Czechami, ale przed Słowakami czy Włochami. Ważne jest jednak, że Polacy zaczęli przekonywać się do internetowych zakupów nie tylko sprzętu AGD/ RTV, elektroniki czy ubrań, ale także artykułów spożywczych. Jak do tej pory na uzupełnienie tradycyjnej lipiec/sierpień 2008

ZH

57

k


transport i logistyka

Samochody dostawcze

To historia jakich wiele. Z tą jednak różnicą, że dotyczy człowieka, który jako jeden z pierwszych właścicieli sklepów w Polsce w nietypowy sposób podszedł do zakupu dostawczaków. Nazywa się Zbigniew Kwiatkowski. Pochodzi z Wrocławia. Resztę opowie sam.

Jedna rata i kłopot z głowy – Ten rok rozpoczął się dla mnie wyjątkowo dobrze. Sklepy, które uruchomiłem dwa lata temu, w końcu zaczęły przynosić dochody i okazało się, że będę mógł otworzyć duży punkt bliżej centrum miasta. Rodzina była ze mnie dumna, ale ja miałem pewien kłopot. Więcej sklepów to większe inwestycje. Trzeba przecież wynająć powierzchnię, wyposażyć, zatrudnić ludzi i koniecznie kupić nowy samochód dostawczy,

a najlepiej od razu dwa, bo ze starym były już same problemy. Ciągle się psuł, wymagał częstej wymiany oleju. Do tego wiadomo, jak się człowiek spieszy i manewruje tyłem, żeby z towarem podjechać pod sklep, to o stłuczkę nietrudno. Mam wprawdzie znajomy warsztat, ale choć

pan Waldek to złota rączka i uczciwy, nie wszystko zrobi od razu, a samochodu zastępczego przecież mi nie da.

Pusty portfel Sytuacja nie wyglądała dobrze. Zakup dwóch dobrych dostawczaków to wydatek co najmniej 150 000 złotych. Do tego dochodzą przeglądy, naprawy i wymiana opon. Gotówki nie miałem, kredytu nie mogłem wziąć, bo chciałem go najpierw zaciągnąć na rozkręcenie

trzeciego sklepu. Myślałem o leasingu. Niby nie trzeba od razu wpłacać całej kwoty, ale wkład własny duży, a i zdolność kredytowa na tym cierpi. Zresztą co by było, gdyby nowy sklep nie przyniósł spodziewanych dochodów? Jak spłaciłbym zaciągnięte zobowiązanie? Za duże ryzyko. I wtedy znajomy, który też prowadzi sklep, powiedział mi o ofercie Fiat Rental. „Co mi szkodzi sprawdzić?” – pomyślałem i postanowiłem dowiedzieć się, jak to wygląda, jakie są warunki, czy się opłaca i co muszę zrobić, jeżeli się zdecyduję. Z tymi pytaniami pojechałem do najbliższego dealera Fiata w moim mieście. Odpowiedzi mnie zaskoczyły.

Aktualna wysokość czynszu miesięcznego: Fiat Fiorino od 1 200 zł netto Fiat Doblo’ Cargo od 1 473 zł netto Fiat Scudo od 2 096 zł netto Fiat Ducato od 2 438 zł netto ZH

58

lipiec/sierpień 2008


Wszystko pod kontrolą Moje wydatki są pod kontrolą. Nie martwię się o dodatkowe koszty. Płacę tylko za paliwo. Miesięczna rata za samochody jest stała, więc łatwiej mi zaplanować kolejne inwestycje. W cenie mam przeglądy, naprawy, wymianę opon, ubezpieczenie i pomoc drogową. No i najważniejsze – mam więcej czasu dla firmy i dla rodziny. Na wrzesień zaplanowaliśmy z żoną od lat odkładane wakacje w Egipcie. Interesy zostawiam synowi, a samochodami zajmuje się Fiat Rental. Wiem, że są w dobrych rękach.

Rodzinne dyskusje Fiat Rental to długoterminowe wypożyczanie samochodów dostawczych tego producenta („rent” to po angielsku „wypożyczać”, stąd nazwa). W krajach zachodnich to bardzo popularna usługa i wielu przedsiębiorców korzysta z niej od lat! Na czym konkretnie polega? Doświadczenie Pana Zbigniewa zobrazuje wszystko. – Okazało się, że oferta jest bardzo prosta. Przede wszystkim wypożyczenie samochodu nie wiąże się z żadną wpłatą własną. Za użytkowanie pojazdu płaci się wyliczoną na początku ratę, co miesiąc taką samą. A co z kosztami dodatkowymi – przeglądy, naprawy? Moja żona od razu zaczęła się martwić, czy nie lepiej jednak zainwestować we własny samochód, żeby nie wkładać pieniędzy w cudze auto. Te obawy były jednak bezpodstawne. W ofercie Fiat Rental wypożycza się samochód z całą obsługą. Wszystkie naprawy i przeglądy są wliczone w miesięczną ratę. Co więcej, na czas naprawy Fiat dostarcza samochód zastępczy. Koniec ze staniem w kolejce do warsztatu i zastanawianiem się, ile tym razem wyniesie naprawa pompy paliwowej czy skrzyni biegów. Do tego wymiana opon zimowych gratis. Po rozmowie z dealerem w domu całą rodziną jeszcze raz przedyskutowaliśmy ofertę. Syn, który zajmuje się księgowością,

Zbigniew Kwiatkowski Przedsiębiorca z Wrocławia

zwrócił uwagę na dodatkową korzyść. Koszty wynajmu samochodów można odpisać od dochodu firmy. Poza tym nie trzeba martwić się spadającą wartością samochodu (stary w ciągu kilku lat stracił 70% swojej wartości). Ostatecznie zdecydowaliśmy, że to oferta dla nas.

Zero biurokracji Do podpisania umowy Panu Zbigniewowi potrzebny był tylko dowód, prawo jazdy i kilka informacji odnośnie eksploatacji samochodu. – Sprzedałem stary wóz (niestety znacznie poniżej ceny zakupu), a na jego miejsce wypożyczyłem dwa samochody: dużego Fiata Ducato

i mniejszego Scudo. I od razu niespodzianka – oba samochody zostały nieodpłatnie oznakowane logo z nazwą mojej firmy, zgodnie z moimi wytycznymi. Do samochodów otrzymałem też ubezpieczenie, więc kolejna formalność z głowy. O przeglądach jestem informowany z wyprzedzeniem. Zresztą wszystko załatwia za mnie przedstawiciel Fiata Rental – nie muszę już sam tracić czasu na umawianie się z mechanikiem z warsztatu. I choć samochody działają bez zarzutu, wiem, że w razie stłuczki czy awarii na drodze przyjedzie do mnie bezpłatna pomoc drogowa i odholuje do warsztatu. To już po prostu nie jest mój problem. Na początku

z przyzwyczajenia myślałem o tym, że za jakiś czas trzeba będzie wymienić klocki hamulcowe i od razu łapałem się za portfel, ale po pewnym czasie przestałem martwić się o pojazdy i skupiłem się na prowadzeniu sklepów. Dzięki temu, że nie oszczędzałem samochodu, zwiększyłem liczbę dostaw świeżych produktów, miałem też więcej czasu i mogłem wszystkiego dopilnować w nowej placówce, która bardzo szybko stanęła na nogi. W końcu pańskie oko konia tuczy. Teraz problem, że nie mam czym dowieźć owoców i warzyw, już nie istnieje. Klienci są zadowoleni, chętnie robią u mnie zakupy. I oto chodziło... <<

Fiat Rental to: •jedna stała miesięczna rata, •koszty napraw i przeglądów wliczone w cenę, •sezonowa wymiana opon gratis, •darmowa pomoc drogowa, •ubezpieczenie wypożyczonego samochodu, •w razie awarii auta – samochód zastępczy gwarantowany, •oznakowanie firmowe samochodu w cenie.

lipiec/sierpień 2008

ZH

59


Historia mocne�o smaku po godzinach

Jeśli ktoś z Państwa ma zegarek z sekundnikiem, niech na niego spojrzy i odczeka minutę. Już? Właśnie sprzedano 60 butelek BOLS Vodka 0,5 l. I to tylko w samej Polsce. Popularność tej marki nie wzięła się znikąd. Postanowiliśmy sprawdzić skąd.

W

edług danych Polish Vodka Association, polski rynek alkoholowy jest czwarty co do wielkości na świecie (po Rosji, USA i Ukrainie). W ciągu roku potrafimy wyprodukować 260 milionów litrów wódki. Mamy też w tym niezłą wprawę – pierwsze wzmianki na temat produkcji tego trunku pochodzą już z 1405 roku. Nikt nie wie, ile wódki wówczas produkowano na całym świecie, ale na 99% można stwierdzić, że dzisiejsza fabryka BOLS w Obornikach Wielkopolskich, okrzyknięta najnowocześniejszym zakładem rektyfikacji na całym globie, mogłaby zaopatrzyć całą średniowieczną cywilizację. Niemożliwe? Przeciwnie. W ciągu roku zakład BOLS-a może z łatwością wyprodukować 34 mln

litrów czystej wódki. Wynik ten – choć szokujący – nie powinien jednak dziwić. Linia technologiczna to unikat na skalę światową. Warta jest jednak każdego wydanego centa, bowiem skala produkcji nie odbiera wódce BOLS rozpoznawalnego, wyjątkowego smaku, osiąganego między innymi dzięki 4-krotnemu procesowi destylacji oraz filtracji miedziowo-węglowej. Czy jednak wysoka technologia jest jedynym źródłem sukcesu BOLS-a? Oczywiście nie.

Testerzy wódki Otwarta w ubiegłym roku linia rektyfikacyjno-filtracyjna w Obornikach Wielkopolskich pod Poznaniem należy do Central European Distribution Corporation (CEDC), największego producenta wyrobów alkoholowych w Polsce i czwartego gracza na rynku światowym. Jej

Lychee Bohito Szkło: szklaneczka old fashioned Składniki: • 40 ml BOLS Vodka • 30 ml BOLS Lychee • 1/3 limonki • 6-7 listków mięty • 1 łyżeczka brązowego cukru • woda gazowana Sposób przygotowania: Pokrojoną na cząstki limonkę wrzucić do szklanki, dodać listki mięty, cukier, wlać BOLS Lychee i rozgnieść składniki. Dolać BOLS Vodka, wsypać kruszony lód, cukier i dopełnić wodą.

ZH

60

lipiec/sierpień 2008

prezes William V. Carey jest zdania, że to nie maszyny – nawet te najnowocześniejsze – są największą siłą spółki. – Polska jest znakomitym miejscem do robienia interesów przez ludzi, którzy mają wizję, potrafią wykorzystać nadarzające się szanse rynkowe, zmieniając je na silne strony spółki i chcą ciężko pracować. Jego zdaniem o sukcesie zakładów rektyfikacyjnych BOLS stanowią

przede wszystkim ludzie. Na dowód tego w 2004 roku firma postanowiła powołać grupę specjalistów odpowiedzialnych za kontrolę jakości produkowanych w Obornikach alkoholi. O pomoc w wyselekcjonowaniu najlepszych kiperów zwrócono się do naukowców z Katedry Żywienia Człowieka Akademii Rolniczej w Poznaniu. Grupa kilkudziesięciu pracowników poddana została skom-

BOLS Vodka jest jedną z 3 najpopularniejszych w Polsce (źródło: Nielsen, dane za maj 2008), w segmencie Premium.


Waniliowo-truskawkowy Crush Szkło: szklaneczka old fashioned Składniki: • 20 ml BOLS Strawberry • 40 ml BOLS Vodka • 1 ml BOLS Vanilla • pół cytryny • 3 truskawki • 1 łyżka brązowego cukru Sposób przygotowania: Pokrojoną w cząstki cytrynę i truskawki rozgnieść wraz z cukrem w pustej szklance, wypełnić szklankę lodem oraz dolać BOLS Vodka, BOLS Strawberry oraz BOLS Vanilla, dopełnić szklankę lodem. plikowanym badaniom wrażliwości sensorycznej. W efekcie powołano zespół 25 najwyższej klasy specjalistów, posiadających Certyfikat Kipera Wyrobów Alkoholowych.

Worek medali Wódka z zakładów w Obornikach Wielkopolskich przeszło 5-krotnie przewyższa restrykcyjne unijne normy czystości alkoholu. Można już zresztą zauważyć pierwsze rezultaty jakie ta inwestycja przyniosła – BOLS Vodka zdobywa kolejne nagrody w rodzimych i międzynarodowych

wódek czystych jest też liderem

konkursach wyrobów alkoholowych. Oto niektóre z nich: Silver Medal w konkursie Monde Selection, nagroda w konkursie Superior Taste Award, a także Bronze Medal w konkursie Central Europe Wine & Spirits Challenge 2008 Edition – Poland. Ponadto, marka BOLS otrzymała w kwietniu 2008 statuetkę Superbrands, przyznawaną za najlepsze działania budujące markę, a w czerwcu zdobyła tytuł Studencki Produkt Roku 2008, oraz miano Marki Wysokiej Reputacji 2008 – Premium Brand. I pewnie na tych tytułach się nie skończy.

Historia mocy BOLS ma swoje historyczne źródło w roku 1575, kiedy to na przedmieściach Amsterdamu Lucas Bols postanowił zrealizować swoje marzenie – destylację najlepszych alkoholi na świecie. Mimo wrodzonego optymizmu, zapewne nie spodziewał się, że marka BOLS przetrwa w tak świetnej kondycji, blisko 500 lat, znajdując swych amatorów w ponad 110 krajach.

Pozostałe ważne daty:

1816

Ród Lucasa Bolsa wygasa. Firma przechodzi pod inny zarząd, lecz nowi właściciele decydują się na pozostawienie nazwy Distillerin Lucas Bols, w umowie umieszczają klauzulę stanowiącą, że nazwisko Bols będzie już zawsze związane z wytwórnią i jej wyrobami.

1960

Wytwórnia przenosi swą siedzibę w okolice Amsterdamu, do New Vennep. W czasie uroczystego otwarcia Jej Wysokość Królowa Holandii Julianna nadaje wyrobom BOLS, zaszczytny przydomek Royal (Królewskie).

1993 1998 2000 2005 2007

Korporacja rozpoczyna swą działalność w Polsce, tworząc z firmą Unicom spółkę Unicom Bols Group (obecnie BOLS Sp. z o.o.). Spółka jest wyłącznym dystrybutorem słynnych likierów BOLS. Zawarcie umowy z francuską grupą Rémy Cointreau. Firma BOLS staje się wyłącznym dystrybutorem wszystkich ekskluzywnych produktów, np. Rémy Martin, likierów Cointreau, Passoa czy szampana Piper Heidsieck. BOLS staje się częścią grupy Rémy Cointreau. CEDC nabywa od Rémy Cointreau oraz jej partnera Takirra 100% akcji BOLS Sp. z o.o. BOLS uruchamia w Obornikach Wielkopolskich najnowocześniejszy zakład rektyfikacyjny na świecie.

lipiec/sierpień 2008

ZH

61


po godzinach

krzyżówka z nagrodami

Detaliści i hurtownicy muszą czasem odpoczywać. Chcąc zapewnić Państwu chwilę relaksu, od numeru październikowego począwszy, zamieszczamy na naszych łamach krzyżówkę z atrakcyjnymi nagrodami.

W tym miesiącu na tych, którzy rozwiążą ją jako pierwsi, czeka 25 zestawów kosmetyków z serii Tołpa Huminea Rosacal i Kuracja Antycelulitowa o wartości 115 zł każdy.

Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać na adres redakcji: Magazyn Życie Handlowe”, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, podając: imię i nazwisko, numer telefonu, adres mejlowy oraz nazwę sklepu ” lub hurtowni, w której Państwo pracują.* * Zatrudnienie lub prowadzenie sklepu albo hurtowni jest niezbędnym warunkiem otrzymania nagród.

Krewetki z melonem na bazie pesto SKŁADNIKI DLA 4 OSÓB: 2 łyżki pesto z bazylią Grand’Italia 1 melon 200 g ugotowanych krewetek 4 łyżki śmietany mięta

Rolady

z soli na pesto SKŁADNIKI DLA 4 OSÓB: 1 kg filetów z soli 4 ząbki czosnku 2 cytryny pęczek natki pietruszki 2 liście laurowe sól i pieprz oliwa z oliwek Extra Vergine Monini Delicato 190 gram pesto rosso Grand’Italia SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Filety soli przekroić wzdłuż, doprawić solą, pieprzem i skropić sokiem z cytryny. Zwinąć w rolady i ustawić pionowo w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą Extra Vergine Monini i skropić rolady oliwą. Czosnek i natkę drobno posiekać, liście laurowe drobniutko pokruszyć i tą mieszanką posypać filety z soli. Piec 35-40 minut w piekarniku w temp. 180ºC. Na talerzu wyłożyć warstwę pesto rosso Grand’Italia, wedle smaku skropić oliwą Monini, ułożyć gotowe rolady. Podawać z ugotowaną minimarchewką.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Przekroić melon na pół wzdłuż. Jedną połówkę odkroić od skórki i pokroić w 4 plastry, zostawiając wspólną końcówkę, żeby ułożyć wachlarz. Z reszty melona zrobić kulki. Wymieszać śmietanę z pesto i wlać sos na płaski, duży talerz. Rozłożyć na nim wachlarz z melona, dodać krewetki oraz kulki z owocu. Ozdobić liśćmi mięty. ZH

62

lipiec/sierpień 2008




magazyn

Życie Handlowe

konkurs Zasady sà proste: wyÊlij zdj´cie najlepiej oddajàce atmosfer´ sklepu, w którym pracujesz. JeÊli redakcyjne Jury uzna je za najlepsze spoÊród wszystkich nadesłanych, pojedziesz na tygodniowy urlop na Majork´ z pełnym wy˝ywieniem! Wycieczka jest oczywiÊcie dwuosobowa. Zdj´cie z imieniem i nazwiskiem osoby zgłaszajàcej si´ do konkursu, adresem sklepu i telefonem kontaktowym nale˝y przysłaç na adres: Magazyn ˚ycie Handlowe, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa lub wysłaç mailem – redakcja@mediadirect.pl z dopiskiem: Majorka – konkurs fotograficzny. Dla autorów zdj´ç, którzy nie wygrajà głównej nagrody, ale ich prace b´dà miały to „coÊ”, przeÊlemy nagrody niespodzianki. Rozstrzygni´cie konkursu we wrzeÊniu, laureatów ogłosimy w wydaniu paêdziernikowym.

Pstrykaj, nie zwlekaj. Âmieszne miny dozwolone.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.