1 minute read

Podróż buntowników

„BALLADY I PROTESTY” TO OSTATNI DWUPŁYTOWY ALBUM DUETU FISZ EMADE TWORZYWO, KTÓREGO FRAGMENTY NA PEWNO USŁYSZYMY JUŻ 19 LISTOPADA (GODZ.20) W GOKSIR NA SZCZECIŃSKIM PRZECŁAWIU. BRACIA WAGLEWSCY TYM RAZEM WRACAJĄ DO LAT 90., DO CZASÓW, KIEDY ZACZYNALI PRZYGODĘ Z MUZYKĄ I EPOKI, W KTÓREJ ROZKWITAŁY HIP HOP I ELEKTRONIKA.

Stworzyli dzieło, będące z jednej strony sentymentalną podróżą do przeszłości, która ich artystycznie ukształtowała a z drugiej – zawarli na tym wydawnictwie swój sprzeciw wobec czasów obecnych. Jest tu niezgoda na infantylną, agresywną, czarno-białą politykę, na niszczenie mediów, na omijanie w życiu publicznym tak ważnych tematów, jak prawa człowieka czy zmiany klimatyczne. I jak zawsze u Fisza, wszystko to przekazane w mocnych, pełnych ironii tekstach, skupienia nad pędzącym nie wiadomo, dokąd światem, wnikliwych spojrzeń w głąb człowieka zagubionego w chaosie nieuniknionych zmian. Od strony muzycznej mamy tu rap, trochę gitar, odrobinę subtelnego dub - techno i house’u. Na płycie znajdziemy 18 utworów, w nagraniach których udział wzięli m.in. Mariusz Obijalski (instr. klawiszowe), Michał Sobolewski (gitary), Marcin Pendowski i Staszek Wróbel (bas), wokalistka zespołu Shyness! Rebeka Iwona Skwarek oraz Chór Akademii Morskiej w Szczecinie pod dyrekcją Sylwii Fabiańczyk-Makuch. Fisz Emade Tworzywo od lat zajmuje ważną pozycję na polskim rynku fonograficznym. Od 2001 roku wydali 10 płyt utrzymanych w stylistyce hip hopowej lub około hip hopowej. Jako pierwsi na tak wysokim poziomie wprowadzili w polskim hip hopie miękkie brzmienia i teksty nawiązując swego czasu do klimatów Native Tongues, czyli twórczości takich artystów jak De La Soul czy A Tribe Called Quest. Od tamtego momentu do dzisiaj bracia Bartosz I Piotr Waglewscy stale eksperymentują, starając się jednak, by wszystkie ich wynalazki łączył jeden składnik - wysoka jakość i zaangażowanie. W wersji koncertowej występują jako FISZ EMADE TWORZYWO w mocno poszerzonym składzie wsparci znakomitymi muzykami. ad/ fot: materiały prasowe

Advertisement

This article is from: