2 minute read
Probiotyk dla kultury
BALTIC NEOPOLIS ORCHESTRA PRZEZ 14 LAT SWOJEJ ARTYSTYCZNEJ DZIAŁALNOŚCI ZAGRAŁA PONAD TYSIĄC KONCERTÓW, WYSTĘPUJĄC W WIELU MIEJSCACH POLSKI I ŚWIATA. JEST TEŻ POMYSŁODAWCZYNIĄ WIELU ORYGINALNYCH PROJEKTÓW, SZCZEGÓLNIE PROGRAM STAŻOWY DLA MŁODYCH ARTYSTÓW – AKADEMIA BNO, JEST TYM Z CZEGO BNO JEST SZCZEGÓLNIE DUMNA I ZRESZTĄ NIE BEZ POWODU.
Otóż już od 7 lat w szeregach orkiestry pojawiają się, wybierani drogą przesłuchań, utalentowani muzycy, którzy dopiero zaczynają swoją artystyczną, profesjonalną drogę. Udział w Akademii daje im możliwość grania koncertów ze znakomitymi artystami niemal z całego świata, brania udziału w kursach mistrzowskich, trasach koncertowych i nagraniach płytowych. Działalność BNO w obszarze „akademickim” była pionierska w skali kraju i natychmiast spotkała się z dużym odzewem. – Byliśmy świadomi, że wśród młodych muzyków istnieje potrzeba gromadzenia doświadczeń przed rozpoczęciem stałej pracy w orkiestrze, to właśnie chcieliśmy w naszej Akademii oferować, dać młodzieży czas. Nie spodziewaliśmy się jednak, że na przesłuchania przyjedzie kilkadziesiąt osób – mówi Emilia Goch-Salvador, dyrektor orkiestry. Szybko okazało się, że projekt jest strzałem w dziesiątkę, a śladem BNO poszło wiele orkiestr. – Nasza Akademia różni się jednak od proponowanych w Polsce programów stażowych, w wielkich orkiestrach, takich jak NMF, czy Symfonia Varsovia. W Szczecinie, dzięki kameralnemu składowi, nie tylko łatwiej wyeksponować swoje umiejętności, ale przede wszystkim dużo łatwiej zdobyć szansę na bliski kontakt ze znakomitościami, które grają gościnnie z BNO – dodaje Goch- Salvador. Słowa szefowej orkiestry potwierdzają absolwentki programu. – Udział w Akademii dał mi wiarę w siebie. Grając z najlepszymi, zrozumiałam, że stać mnie na bardzo dużo – mówi Nela Zaforemska, skrzypaczka. Natomiast altowiolistka Alicja Guściora dodaje: – Akademia BNO to same dobre wspomnienia i świetne granie. Zaczęłam w 2018 roku, gram i podróżuję z BNO do dziś. Nie można nie wspomnieć, że absolwenci Akademii pracują dziś m.in. w Symfonii Varsovia, Filharmonii Narodowej, czy Filharmonii Częstochowskiej. Realizacja Akademii BNO od samego początku była jednak dużym wyzwaniem. Finansowanie takiego „tworu” w ramach małej orkiestry kameralnej, działającej w ramach stowarzyszenia to trudny orzech do zgryzienia. – Możliwości wsparcia tak ważnego programu szukaliśmy długo i w bardzo różnych kręgach. Kiedy traciliśmy już nadzieję, że ktoś uwierzy w młodych muzyków i zechce dać im szansę na rozwój tak bardzo jak robimy to my, na naszej drodze pojawiło się Sanprobi – opowiada Emilia Goch- Salvador. Firma Sanprobi to producent wysokiej jakości probiotyków. Obecnie dostępnych jest aż 8 różnych produktów, w tym probiotyk w kroplach dla dzieci. Tak jak i BNO, Sanprobi pochodzi ze Szczecina i w inwestuje w miasto. Tym razem postanowiło zainwestować w edukację młodych ludzi. – Prowadzimy akcję „Wspieramy kulturę, nie tylko bakteryjną” – mówi Beata Dąbrowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Sanprobi. – Jej celem jest promocja szczecińskich artystów i sportowców, bo kultura ma przecież wiele znaczeń. Cieszymy się ze współpracy z Baltic Neopolis Orchestrą, bo prowadzą ją ludzie, którzy wiedzą, co to pasja. Wierzą też, że edukacja to pewna inwestycja, która przyniesie zyski całemu społeczeństwu. To jest spójne z naszą wizją. Wspólnie stworzona przestrzeń „SANpróby” to obszar wsparcia Akademii. To nie tylko finansowa pomoc umożliwiająca prowadzenie projektu, to także przejaw prestiżu i zaufania, który jest potrzebny naszym młodym muzykom, ale także całej orkiestrze. ad/ foto: Hubert Grygielewicz
Advertisement