Prestiż Magazyn Szczeciński

Page 17

Anna Ołów - Wachowicz

Pijarowiec z zawodu, polonistka z wykształcenia, szczecinianka z wyboru. Autorka fejsbukowego bloga „Jest Sprawa”. Mama Filipa i Antosi. Ogrodniczka, bibliofilka, kinomanka. Swoją pierwszą książkę pisze właśnie teraz.

Właściwie, dlaczego się martwić? Z miejsca mogę podać kilkanaście powodów na jednym wdechu, a ta mała Dulska ukryta w mojej głowie podaje mi ich przed snem kilkadziesiąt. W pakiecie, jakiego by się żaden operator sieci komórkowej nie powstydził. Wszystko tam jest. Kiedyś przed snem wyobrażałam sobie niepohamowanie przyjemne cuda i nic mnie nie powstrzymywało: ani świadomość stanu konta osobistego, ani pamięć o budziku nastawionym na szóstą piętnaście. Nic. Byłam charakteryzatorką Johnny’ego Deppa i menadżerką Paula Newmana. Za Brada Pitta nawet wyszłam. A teraz kładę głowę na pościel z lnu (bo żeby zdrowo, przecież to wszystko teraz tak szkodzi), a w mojej świadomości pyk! Przełącznik uruchamia karuzelę. Nawet jak zaczynam od tego Brada Pitta, bo wciąż się chłopak świetnie trzyma, to w nastrój wkrada się jakaś ciekawa katastrofa. Potem katastrofy łączą się w pary, a na koniec tańczą razem polkę galopkę z figurami. Bo to nie są takie zwykłe katastrofy. To są prawdziwe katastrofy z czapy. Np. Brad Pitt przychodzi właśnie do mnie i oznajmia mi, że zostało mu jeszcze trochę butów po Angelinie i one są akurat rozmiaru 38, więc, po co dobrego Blahnika wyrzucać, kiedy ja świetnie mogę zagospodarować. Dla biednych w Kenii, czy tam dla siebie. Więc ja idę za nim ratować te buty i stop! Czy w ogóle w domu drzwi wejściowe na noc zamknięte? Czy ja zamykałam? Dlaczego ja nie pamiętam, czy to nie może kiedyś oznaczać Alzheimera? I tak zaczyna się zawsze. Przypominam sobie zaraz, że ostatnio było włamanie u sąsiadów i to w nocy. I że nie wstawiłam białego prania. Że przecież jak wejdą, to najszybciej przez kuchnię, a wtedy ukradną mój garnek

17

na raty i ja znowu będę musiała gotować analogowo. A jeszcze nie jest spłacony. Koszuli na rano nie mam, bo się nie pierze. A w ogóle to na Białorusi niewesoło, matka miała ostatnio taki wysoki cukier i nie wiadomo czy dzieci do szkoły będą normalnie chodziły, kiedy pozwolić córce na założenie Instagrama, Budleja mi się kładzie, trzeba podeprzeć, a ta niebieska sukienka to jednak nie jest dobry zakup, bo wygląda jak torba z Ikei, a kiedy wreszcie tę Ikeę zbudują! No i czy ja mam jeszcze cztery książki Gochy i jedną Anety, czy oddałam? To się w ogóle nie chce zatrzymać, dopóki nie osadzi mnie w miejscu uświadomienie sobie, że Angelina Jolie, tak w ogóle, ma rozmiar buta 40, więc dobranoc. Rano nocne strachy są dokładnie tym czym były od początku – niepotrzebnym martwieniem się na zapas. Macham na nie ręką, bo doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że gena nie wydłubię. Moja mama i babcia również były świetne w te klocki i umiały martwić się, że ho ho. One by umiały znaleźć pęknięcie w złotym pałacu Midasa i zmartwić się, że się zaczyna walić. A jak potrafi się martwić moja ciotka! Jestem więc godną następczynią tradycji, bo zanim napisałam ten felietonik, pomartwiłam się chwilę, czy aby na pewno umiem go napisać. I jeszcze trochę o to, czy mam o czym napisać. Ale wiem, że sama nie jestem, bo niech pierwszy rzuci kamieniem taki, co się nie martwi! To jest nasz potencjał narodowy, nam obce jest hakuna matata, my się martwić musimy. Tak że… jesień u progu, Covid ma się doskonale, pięknie się wypasł na krajowych wakacjach. Jeszcze będzie się o co martwić!

Felieton


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook

Articles inside

KRONIKI

12min
pages 110-115

Recenzje teatralne

1min
page 106

projektantów Marek Stelar: Ludzie z ABW, Agencji Wywiadu czy SKW to trybiki w wielkiej machinie

8min
pages 108-109

Szczecin kolebką młodych

1min
page 107

Blues z najwyższej półki

6min
pages 104-105

Bajkowy król Wirus

1min
page 102

Depilacja nie tylko na lato

2min
pages 94-95

Sztuka litewska

1min
page 103

Sydonia na Zamku

1min
page 100

Ekspert radzi

2min
page 99

Opowieści z budki

1min
page 101

Nietrzymanie moczu - temat tabu?

2min
pages 96-98

jednym zabiegiem Piękny uśmiech i zdrowy wzrok

5min
pages 92-93

Pozbądź się podwójnego podbródka

5min
pages 90-91

Restauracja w pudełku

1min
pages 88-89

Czarująca kuchnia. Jagody

1min
page 84

Co dobrego w Nowej Rzeźni

2min
pages 85-87

Tkacka 7 - smak wielkiego miasta

3min
pages 82-83

Apartamentowiec w kształcie statku

2min
page 81

Na weekend do Międzyzdrojów

2min
pages 78-80

Inwestycja we właściwym miejscu

2min
pages 76-77

Co to znaczy być profesjonalnym

3min
page 75

Apartament przy Parku Kasprowicza

2min
pages 73-74

Godne pożegnanie ulubieńca

3min
page 70

Sukcesja - czym tak naprawdę jest?

2min
pages 71-72

Jak zarabiają Szczecinianie

3min
pages 68-69

Mariusz Łuszczewski: Inwestuję

7min
pages 66-67

EKO ciekawostki

6min
pages 64-65

Faceci kochają gadżety

5min
pages 62-63

Żeglarskie święto Pomorza Zachodniego

2min
pages 60-61

Rugia: Wyspa zmienną bywa

10min
pages 56-59

Krótki bilans 45-latka Lubinus - prawie jak Leonardo

8min
pages 48-51

Mateusz Kusznierewicz

21min
pages 42-47

Spacer z Julią

1min
pages 52-55

Tomasz Organek – Nie jestem żadnym wywrotowcem

12min
pages 32-37

Młoda energia

12min
pages 26-31

Żarty się skończyły – pisze Szymon Kaczmarek

2min
page 25

System naczyń połączonych

7min
pages 38-41

Wycięte z rzeczywistości

0
page 24

Lisek i przyjaciele

0
page 21

pisze Dariusz Staniewski Właściwie, dlaczego się martwić – pisze Anna Ołów - Wachowicz

3min
pages 17-18

Krzywym okiem

4min
pages 14-16

Panna na wydmach

1min
page 20

Nowe miejsca

1min
page 13

Słowo od naczelnej

2min
pages 10-12

Szczeciński finał polskiej

2min
page 19

Rysunkowe miasto

1min
pages 22-23
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.