Print&Publishing 234/235/2018

Page 1

MAGAZYN DLA DIGIT@LMEDIÓW, POLIGRAFII I WYDAWNICTW W POLSCE

Styczeń/Luty 2018 wydanie 234/235 cena 16,60 w tym (5% VAT) issn 1230-5987

Polski rynek książki z innej perspektywy Farby do druku Typologia Obróbka druku wielkoformatowego Rozważny zakup



Terminy ƒ Od stycznia 2018 do maja 2018 Island

Finnland

Norwegen Schw eden

Estland

Lettland Dänema rk

Irland

Litauen

Niederlande

W eißrussland

Polen

Belgien

Ukraine

Tschechien

Frankreich Ungarn

Rumämien

Slowenien Kroatien

Po rt ug

al

Bosnien u. Herzegowina

M oldawien

Georgien Serbien u. Mo ntenegro

Armenien

Bulga rien Albanien

Mazedonien

Griechen-

27-30.01.2018 Paperworld

15-18.03.2018 Lipskie Targi Książki

Pure Digital

LIPSK, NIEMCY

AMSTERDAM, HOLANDIA

FRANKFURT, NIEMCY

www.paperworld.messefrankfurt.com

www.puredigitalshow.com

Rema Days

Dni Druku 3D

15-18.05.2018 Fespa

NADARZYN, POLSKA

KIELCE, POLSKA

7-9.02.2018

10-12.04.2018

www.targikielce.pl/pl/dnidruku3d.htm

www.remadays.com

27.02-2.03.2018 EmbaxPrint

www.leipziger-buchmesse.com

BRNO, CZECHY

17-18.04.2018 Packaging Innovations WARSZAWA, POLSKA

www.packaginginnovations.pl

BERLIN, NIEMCY

www.fespa.com

17-20.05.2018 Warszawskie Targi Ksiażki

www.bvv.cz/en/embaxprint

234/235 … 2018

17-19.04.2018

WARSZAWA, POLSKA

www.targi-ksiazki.waw.pl

03


ƒ

Spis treści

SPIS TREŚCI

234/235 07 _ EDITORIAL

08

LUDZIE &WYDARZENIA

LUDZIE & WYDARZENIA 08 _ News 12 _ Fleksografia sposobem na sukces: Otwarcie Kodak Flexo HUB 16 _ Odsłonięcie pamiątkowych tablic: Twórcy edukacji poligraficznej uhonorowani 17 _ Openhouse w Versorze: Maszyny i technologia 18 _ Heidelberg i druk cyfrowy: Dni otwarte w Warszawie 19 _ News 20 _ Fiński święty Mikołaj: Joulupukki i UPM Raflatac 21 _ Flekso jakie jest, każdy widzi: Warsztaty fleksograficzne Kodaka 22 _ Innowacyjna maszyna Müller Martini: Primera MC w Colours Factory 24 _ Tÿpo 2017: Silna reakcja na »Rezonans«

26

BIZNES &TARGI

BIZNES & TARGI 26 _ News 28 _ Udany self-publishing w Polsce? Tylko w specyficznych okolicznościach! 30 _ Opłacalny jak poligrafia: Eksport w górę 32 _ Egoizm nie popłaca: O polskim rynku książki z perspektywy czytelnika 36 _ InPrint po raz trzeci: Indywidualizacja procesów przemysłowych 38 _ Nieograniczone możliwości: Szybkość i precyzja przede wszystkim 40 _ News 42 _ Kolejna inwestycja drukarni Iwonex: Nowy system Duplo 43 _ News 44 _ Kongres Art of Color: Sztuka pełna kolorów 45 _ XX Sympozjumpoligraficzne: Chespa na fali

Impressum EUROPEAN MEDIA GROUP Sp. z o.o. . 61-701 Poznań . ul. Fredry 1/18 . Tel./fax: 061 855 19 90 . INTERNET www.printernet.pl . E-MAIL office@printernet.pl . DYREKTOR GENERALNY Michael Seidl . REDAKTOR NACZELNY Izabela E. Kwiatkowska (izabella@printernet.pl) . REKLAMA I MARKETING reklama@printernet.pl . ADMINISTRACJA office@printernet.pl . DRUK Zakład Poligraficzny PAW DRUK Sp. z o.o. USZLACHETNIENIE OKŁADKI Follak . KOORDYNACJA MIĘDZYNARODOWA EMGroup GmbH . Testarellogasse 1/2 . 1130 Wien, Austria . tel.: +43(0)1/983 06 40 . faks: +43(0)1/983 06 40-18 . e-mail: office@europeanmediagroup.at MAGAZYN PRINT & PUBLISHING JEST MIESIĘCZNIKIEM. UKAZUJE SIĘ W JĘZYKACH NARODOWYCH

PRINT & PUBLISHING

W POLSCE, AUSTRII, ROSJI, INDIACH, CZECHACH ORAZ NA SŁOWACJI I WĘGRZECH.

JEST CZŁONKIEM:

04

WSPIERAMY:

234/235 … 2018


Spis treści ƒ

46

MATERIAŁY

MATERIAŁY 46 _ News 48 _ Wszechstronne tkaniny: Druk na tekstyliach w wielkim formacie 52 _ Better with less: Ekologiczne oblicze opakowań 54 _ W świecie farby: Typologia farb do druku 56 _ Kolor roku 2018: Ultra Violet 57 _ Fluorescencyjny blask: Druk na gadżetach z Yottą

WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE PRZEZ PRINT & PUBLISHING SP. Z O.O. PUBLIKACJA MATERIAŁÓW LUB ICH CZĘŚCI TYLKO ZA PISEMNĄ ZGODĄ PRINT & PUBLISHING SP. Z O.O. ZA TREŚĆ OGŁOSZEŃ REDAKCJA NIE ODPOWIADA. REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ ARTYKUŁÓW AUTORSKICH. ARTYKUŁY TE NIE MUSZĄ ODZWIERCIEDLAĆ POGLĄDÓW WYDAWNICTWA. PRENUMERATA ROCZNA WYNOSI 138,60 ZŁ (W TYM 5% VAT). CENNIK REKLAM WYSYŁAMY NA ŻYCZENIE. REDAKCJA NIE ZWRACA MATERIAŁÓW NIE ZAMÓWIONYCH ORAZ ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO SKRACANIA I ADIUSTACJI TEKSTÓW, A TAKŻE ZMIANY TYTUŁÓW.

58

PRODUKCJA &TECHNOLOGIA

PRODUKCJA & TECHNOLOGIA 58 _ News 60 _ Długopis 3D: Alternatywa dla drukarki? 60 _ News 62 _ Obróbka druku wielkoformatowego: Opłacalna inwestycja 63 _ News 64 _ Ultrawysoka rozdzielczość: Nanotechnologia w służbie druku 66 _ Coraz szerzej, coraz śmielej: Z wielkiego na mega format 69 _ Zadruk tekstyliów: Kropka w kropkę 70 _ Cyfryzacja rynku poligraficznego: Ulepszena w cenie 71 _ Durst w Nordsign: Współpraca w wielkim formacie 72 _ News 74 _ Inwestycje popłacają: Nowa wycinarka w DMK Studio

W następnym wydaniu:

PRINT & PUBLISHING 236 Materiały do zadruku PRINT & PUBLISHING JEST PARTNEREM:

REDAKCJA PRACUJE NA URZĄDZENIACH BIUROWYCH FIRMY OKI.

234/235 … 2018

05



Editorial ƒ

EDITORIAL

234/235 EFI Connect 2018: 4.0 i opakowania Już 19 raz, od 23 do 26 stycznia 2018, odbyła się w hotelu Wynn w Las Vegas konferencja EFI Connect. Impreza ta już tradycyjnie ma miejsce na początku roku i pokazuje ważne trendy z punktu widzenia EFI. Oprócz nich uczestnicy Connect mogą poznać nowe produkty i innowacje, które zostały wprowadzone na rynek w przeciągu ostatniego roku, oraz nad jakimi producent intensywnie pracuje i pojawią się w niedługim czasie w sprzedaży. Tak było również w tym roku. Na Connect przyjechały drukarnie akcydensowe i opakowaniowe z całego Świata, aby dowiedzieć się więcej na temat fachowego i nowoczesnego prowadzenia dostawy profesjonalnych usług poligraficznych oraz opakowań, a także by poznać najnowsze technologie jakie EFI będzie mieć do zaoferowania w najbliższych miesiącach. Konferencja Connect zalicza się do jednych z najważniejszych otwartych platform wymiany informacji i pomysłów z jakiej korzysta ponad 900 drukarń z całego Świata. W tym roku w swoim przemówieniu CEO EFI Guy Gecht, mówił o czwartej przemysłowej rewolucji, która jego zdaniem, zmieni Świat szybciej niż wszystkie inne wcześniejsze rewolucje. Szczególnie, jeśli chodzi o tempo, które dzięki elastyczności, mobilności, networkingowi, robotom, Big Data jest o wiele szybsze niż kiedykolwiek. 30 lat od momentu założenia EFI Arazi, firma jest w cyfrowym Świecie i każdy dzień jest w tym temacie dla EFI nowym wyzwaniem. Szczególnie jeśli chodzi o rozwiązania dla klientów i kreowanie modeli biznesowych na nowo. »To jest dla nas wielkie wyzwanie« mówi Guy Gecht. Kolejny wielki trend widoczny jest w branży opakowań, a szczególnie w sektorze opakowań z tektury falistej. Po tym jak w listopadzie zeszłego roku EFI »sprzedało« firmie Xeikon cały biznes etykietowy wraz z maszyną Jetrion, widać wyraźnie, iż obecnie

234/235 … 2018

tylko sektor tektury falistej jest dla EFI interesujący. Platforma Nozomi pracuje już u kilku klientów. Oprócz prezentacji nowego oprogramowania oraz nowych urządzeń, EFI pokazało również nową platformę dla klientów i rozwiązania crossmediowe. Całość nazywa się EFI Market Direct i dedykowana jest drukarniom, agencjom, marketingowcom, szkołom, a także małym i średnim zakładom poligraficznym. Platforma ta umożliwia bezproblemową obsługę zleceń, jej kontrolę, prowadzenie akcji specjalnych i promocji dla klienta, ofertowanie, newsletter, zapytania ofertowe i prowadzenie całej komunikacji z klientem. Oprogramowanie to umożliwia również zastosowanie technologii Crossmedia i multichanel, bazującej na DirectSmile. Dzięki temu możliwe jest realizowanie w krótkim czasie crossmedialnych kampanii marketingowych do generowania leadów i pozyskiwania nowych klientów, a także cała masa innych, przeróżnych możliwości. Tym optymistycznym akcentem kończę, życzę przyjemnej lektury niniejszego wydania PRINT&PUBLISHING i zapraszam na targi RemaDays

Redaktor Naczelny Izabela E. Kwiatkowska izabella@printernet.pl

07


ƒ

Ludzie / Wydarzenia

news TECHNICZNE WSPARCIE REACT POLIGRAFICZNY AMBULANS

x © . largeformatreview

Na rynku pojawiła się nowa usługa techniczna od CSL Digital. Już za 1.78 funta dziennie zyskujemy pewność naprawy w razie awarii. Jest to bezpośrednia odpowiedź na coraz większą liczbę konsumentów szukających alternatywy dla tradycyjnych serwisów oferowanych w ramach gwarancji. CSL zawsze dysponował własnym zapleczem techników i inżynierów, którzy gotowi byli świadczyć usługi, bazując na aktualnej i praktycznej wiedzy w zakresie szerokoformatowych technologii drukarskich i cięcia. React zapewnia szeroki zakres usług, począwszy od wizyt kontrolnych, poprzez naprawy, aż po wsparcie telefoniczne. React oferuje też swoim klientom liczne zniżki, a klienci CSL Digital otrzymają specjalny rabat na tusze, materiały, akcesoria, które zakupią w trakcie roku. 1

NOWA MASZYNA KOLEJNA DRUKARNIA STAWIA NA KBA

x © . printinpoland

Drukarnia Wydawnictwa Bernardinum wzbogaciła swój park maszynowy o półformatową arkuszową maszynę offsetową KBA Rapida 75 Pro-4. To już drugie urządzenie tego producenta znajdujące się w Peplińskiej drukarni kościelnej. Od trzech lat działa tam prężnie KBA Rapida 75-5 +L. Nowa maszyna posiada cztery zespoły drukujące i umożliwia zadrukowywanie arkuszy o powiększonym formacie (605 x 750mm). Pozwala ona na drukowanie ze zredukowaną ilością alkoholu i wyposażona jest między innymi pakiet wysokowydajnej elektrostatyki, termostatowanie układu wodno-farbowego, tkaninowe, symultaniczne systemy mycia obciągów gumowych i cylindrów dociskowych CleanTronic Synchro, systemy suszenia KBA VariDry IR, a także systemy kontrolno-pomiarowe ErgoTronic ColorDrive działające w trybie online. 1

NAGRODA DLA MÜLLER MARTINI SWISS INDUSTRY 4.0

x © . industry40

Podczas konferencji Swiss Industry 4.0 w Baden rozdano nagrody dla rozwiązań wpisujących się w ideę przemysłu 4.0. Otrzymało ją Müller Martini za swoją linię produkcyjną do książek Finishing 4.0, umożliwiającą tworzenie nakładów wynoszących nawet jedną sztukę. System stworzony przez producenta wpisuje się w najnowsze trendy związane z personalizacją i bardzo małymi nakładami. Finishing 4.0 to system składający się z maszyn drukujących i introligatorskich, a także bezdotykowego workfolw Connex. Odczytuje on informacje o książce z pliku PDF, a następnie przetwarza je na potrzeby wstęgowej maszyny drukarskiej. Następnie wstęga przetwarzana jest na blok książkowy, który w linii do oprawy bezszyciowej Vareo sklejany jest z okładką, a potem przycinany trójnożem InfiniTrim. Nakład wynoszący jedną sztukę stawia przed drukarniami trudne zadanie i wymaga pełnej automatyzacji procesu, bez której niemożliwe jest przetwarzanie kilku tysięcy zleceń dziennie. Rozwiązanie Müller Martini nie tylko spełnia te wymagania, ale i doskonale wpisuje się w ideę przemysłu 4.0. 1

KONICA MINOLTA ZAINSTALOWANA INTROGRAF I DKS W Pracowni Poligraficzno-Introligatorskiej Intrograf w Łasku niedaleko Łodzi zainstalowano właśnie maszynę do druku produkcyjnego Konica Minolta AccurioPress C2060. Urządzenie tej maszyny cyfrowej umożliwi drukarni szybkie i wydajne produkowanie małych nakładów. Wysokie nakłady firma realizuje na zakupionej niedawno maszynie offsetowej. Intrograf zamówił maszynę wyposażoną w funkcję wykańczania druku oraz opcjonalny modułowy system umożliwiający uzyskanie lepszej spójności kolorów, obsługującą podłoża o gramaturze do 400 g/m2. Dostawcą maszyny był DKS, który obsługuje również kontrakt obsługi serwisowej tego urządzenia. 1

x © . PrintinPoland

08

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ

LUDZIE &WYDARZENIA

news INTERTECH TECHNOLOGY AWARD ESKO UHONOROWANE

Wyprodukowany przez firmę Esko naświetlacz płyt f lekso XPS Crystal otrzymał nagrodę InterTech Technology Award. Wyróżnienie to od 1978 roku przyznawane jest rozwiązaniom technicznym, które według prognoz mają mieć znaczący wpływ na rozwój komunikacji graficznej i łączącego się z nią przemysłu. Niemal osiemdziesiąt procent technologii nagrodzonych tym wyróżnieniem odniosło komercyjny sukces. XPS Crystal jest częścią nowego automatycznego systemu tworzenia płyt. To kontrolowana cyfrowo jednostka naświetlająca Led UV, dostarczająca niemal jednocześnie niemal takie samo główne i tylne naświetlenie, a także wsparcie dla wszystkich fotopolimerowych płyt f lekso. Firma Esko otrzymała to prestiżowe wyróżnienie nie po raz pierwszy. Ostatnio nagrodzoną ją w 2003 roku. 1

234/235 … 2018

x © . duomedia

09


Art of packaging 2018

Art of packaging debiuty Kategorie w 2018 roku ♦ Opakowanie Zdrowia (opakowanie dla para- lub farmaceutyk) ♦ Opakowanie Premium & Nature (opakowanie kartonowe Premium wykonane z kartonu Ensocoat lub Nature, stworzone z kartonu CKB. Karton otrzymała każda Uczelnia)

Zwycięzca ART of PACKAGING jest automatycznie nominowany do nagrody głównej WorldStar organizowanej przez Światową Organizację Opakowań WPO

Nagroda Golden Pixel:

♦ Opakowanie Pragnienia (opakowanie dla napojów) ♦ Opakowanie Urody (opakowanie kosmetyczne)

Prestiżowa nagroda za najlepiej wydrukowane i uszlachetnione opakowanie roku 2017. Nagroda przyznawana spośród wszystkich zgłoszonych opakowań do konkursu.

♦ Opakowanie Smakowite (opakowanie dla żywności) ♦ Opakowanie na miarę (opakowanie typu SRP z tektury falistej lub kartonu, które w sposób niekonwencjonalny umożliwia dystrybucję/sprzedaż towarów) ♦ Opakowanie POS (opakowanie typu POS, Stand, Display z dowolnego materiału, które w ciekawy sposób umożliwia sprzedaż towarów Point of Sale) – patrz załączony Brief z opisem na stronie www ♦ Opakowanie Freestyle (dowolne opakowanie, które nie mieści się tematem w innych kategoriach) ♦ Opakowanie Biznes (opakowanie zbiorcze na materiały handlowe i marketingowe, wykonane z tektury) – patrz załączony Brief z opisem na stronie www

♦ Opakowanie - Etykieta (projekt etykiety samoprzylepnej)

♦ Wyróżnienie firmy Aquila (opakowanie z tektury falistej, wyłonione spośród wszystkich kategorii)

Wyróżnienie: Wyróżnienie firmy Rosenthal: nagroda za innowacyjność opakowania wyłonionego ze wszystkich zgłoszonych do konkursu.

Osoba kontaktowa: Ewa Urbanowicz, tel. +48 668 821 011; email: biuro@artofpackaging.pl, www.artofpackaging.pl, www.facebook.com/pages/ART-OF-PACKAGING


PATRONAT HONOROWY:

Art of packaging professional Kategorie w 2018 roku ♦ Opakowanie Premium (opakowanie dla dóbr luksusowych)

MECENAT KULTURALNY:

ORGANIZATOR:

♦ Opakowanie Smaku (opakowanie dla żywności) ♦ Opakowanie Pragnienia (opakowanie dla napojów)

PARTNER GŁÓWNY:

♦ Opakowanie - Etykieta (etykieta samoprzylepna na materiale UPM Raflatac)

♦ Opakowanie Free Style (dowolne opakowanie, które nie mieści się tematem w innych kategoriach)

PARTNER ZŁOTY:

♦ Opakowanie Flekso (opakowanie lub etykieta) ♦ Opakowanie POS (opakowanie ekspozycyjne bądź display promujące produkty w miejscu sprzedaży) ♦ Opakowanie z Szuflady (opakowanie - jego projekt lub prototyp stworzone przez profesjonalistów, które nie zostało wdrożone do produkcji)

PARTNER SREBRNY:

♦ Opakowanie Urody (opakowanie kosmetyczne) ♦ Opakowanie Tekturowa Kreacja (opakowanie wykonane z tektury litej, falistej bądź mikrofali) – patrz załączony Brief z opisem na stronie www

♦ Opakowanie Marka własna (opakowanie wyprodukowane dla dużej sieci handlowej i sprzedawane pod jej marką)

PARTNER:

♦ Wyróżnienie firmy Aquila (opakowanie z tektury falistej, wyłonione spośród wszystkich kategorii) PATRONATY MEDIALNE:

PATRONAT:


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

FLEKSOGRAFIA SPOSOBEM NA SUKCES

OTWARCIE KODAK FLEXO HUB Podczas wrześniowych targów Labelexpo w Brukseli miało miejsce wydarzenie zwiastujące nowy kierunek w branży opakowaniowej i poligraficznej – otwarcie Kodak Flexo HUB, innowacyjnej platformy technologicznej dla druku fleksograficznego. W rozmowie z PRINT&PUBLISHING o kulisach przedsięwzięcia i trendach w druku flekso opowiedzieli Emma Schlotthauer i Chris Payne z firmy Kodak.

Print&Publishing: Od naszego ostatniego spotkania minęły dwa lata. Kodak wprowadził w tym czasie wiele innowacji. Mogą je Państwo przybliżyć? Emma Schlotthauer: Nieustannie inwestujemy w dział badań i rozwoju, ponieważ dzięki niemu nasze rozwiązania technologiczne reprezentują tak wysoki poziom. Flagowym produktem Kodaka jest, z pewnością, system Flexcel NX. Tę kluczową dla nas platformę i technologię uzupełniamy o nowe opcje, pozwalające naszym użytkownikom na osiągnięcie jeszcze lepszych rezultatów. Ostatnie

osiemnaście miesięcy to, chociażby, wprowadzenie na rynek technologii NX Advantage, przenoszącej system NX na wyższy poziom. Jest ona dostępna zarówno dla nowych klientów, jak i tych, którzy z naszej technologii korzystają już długo. Przy jej użyciu można optymalizować działanie systemu, zwiększyć jakość i wydajność w różnych obszarach wykorzystania technologii – od produkcji etykiet i opakowań giętkich po karton i tekturę falistą. Dzięki temu rozwiązaniu produkcja może być dużo bardziej elastyczna, a producenci uzyskują możliwość reagowania na potrzeby rynku.

P&P: Rynek poligraficzny rozwija się bardzo dynamicznie. Czy w takim kontekście możemy jeszcze mówić o innowacjach? Chris Payne: Wprowadziliśmy wiele produktów, które bardzo mocno wpłynęły na dynamikę rynku. Wystarczy spojrzeć na historię technologii Flexcel NX – pojawienie się jej miało znaczny wpływ na zdefiniowanie druku fleksograficznego praktycznie na nowo. Najbardziej zadziwiające jest to, że nasz produkt ma już dziesięć lat, a my nadal jesteśmy dopiero na początku drogi. Mamy przed sobą wiele zadań. Będziemy wprowadzać na rynek nowe produkty, a także organizować platformę współpracy, łączącą dostawców wałków rastrowych, farb i maszyn drukujących. Razem możemy zdziałać wiele – chociażby, poprawić wydajność. Jedną z przyczyn powstania w Europie Flexo HUB jest to, że chcemy docierać nie tylko do klientów, lecz również do branży w jej całościowym ujęciu. P&P: Flexo HUB - jakie ma ono znaczenie dla Kodaka, poza podjęciem inicjatywy dotarcia do przedstawicieli branży?

Flexo HUB prezentuje się imponująco. x © . printnews

012

ES: Flexo HUB stworzyliśmy z dwóch głównych powodów. Po pierwsze – chcieliśmy wykreować przyjazną przestrzeń, pozwalającą na prezentację naszej zróżnicowanej technologii. Jak już wspomnieliśmy – stale inwestujemy w dział rozwoju i ulepszamy technologię flekso, dlatego też potrzebujemy platformy pozwalającej na prezentację efektów naszej pracy. Drugim jest właśnie inicjatywa współpracy z przedstawicielami

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ

branży. Bez niej wdrożenie zaawansowanych technologii jest niezwykle trudne. Płyta jest tylko jednym z komponentów procesu druku – aby w pełni wykorzystać jej potencjał należy zoptymalizować jej integrację z maszyną drukującą, farbą i wałkiem rastrowym. Flexo HUB ma służyć temu by, we współpracy z klientami i partnerami branżowymi, wydobyć z technologii to, co najlepsze. Ma ono być też platformą pomagająca przewidywać przyszłe potrzeby rynku, związane z fleksografią. P&P: Dużo mówi się teraz o druku cyfrowym? Czy może on w jakikolwiek sposób zagrażać technologii flekso? CP: Nasza firma rozwija różne technologie wykorzystywane w druku wysokojakościowym: offset, flekso, druk cyfrowy. Jedną z przyczyn jest świadomość, że w pewnym momencie liczyć będą się przede wszystkim rozwiązania hybrydowe. Druk cyfrowy z pewnością odegra duża rolę, w szczególności na rynku opakowań, i to mimo tego, że związane z nim rozwiązania są droższe niż fleksodruk, offset a nawet wklęsłodruk. Jednak to druk hybrydowy, szczególnie połączenie offsetu i flekso, będzie wykorzystywany do produkcji większości zleceń. Pomysłów na integrację technologii jest wiele – na przykład idea zintegrowania głowicy inkjetowej z maszyną fleskograficzną. Wierzę, że uda nam się te pomysły zrealizować. P&P: Jak ważna dla Państwa firmy jest branża opakowaniowa? CP: To kluczowy obszar działalności Kodaka. Wystarczyć spojrzeć na naszą historię by się o tym przekonać. Chcemy, by wszystkie nasze technologie były przystosowane do druku opakowań. Owszem, w kwestii technologii flekso dominujemy na rynku. Można było to zauważyć zarówno podczas zeszłorocznej drupy jak i teraz, podczas Labelexpo. W swoim portfolio posiadamy jednak także inne technologie, które sprawdzają się w druku opakowań: inkjetową, offsetową, a także odpowiednie oprogramowanie workflow.

234/235 … 2018

Kodak Flexo Hub to doskonała platforma współpracy. x © . Kodak

P&P: Prognozy dla rynku opakowań są bardzo optymistyczne. Jak Państwo oceniają tę sytuację i jak kształtuje się w Państwa mniemaniu rynek polski? ES: Biorąc pod uwagę koniunkturę rynków rozwijających się, do których należy Polska, możemy się spodziewać licznych wzrostów. W obszarze etykiet z pewnością zaobserwujemy rosnącą rolę druku cyfrowego, szczególnie w przypadku produkcji małonakładowej. Jeśli chodzi o fleksografię największego wzrostu możemy się spodziewać w obszarze druku szerokowstęgowego, ponieważ jest to format, który rozwija się najbardziej dynamicznie. Druk flekso to optymalne rozwiązanie dla opakowań giętkich i druków szerokostęgowych, ponieważ nie tylko łączy ze sobą jakość i efektywność kosztową, ale także intensywnie się rozwija. Mimo tego pragnę podkreślić, że w branży jest miejsce dla każdej technologii. CP: Myślę, że Polska ma duży potencjał do rozwoju. Wspomaga go nie tylko strategiczne położenie między Niemcami a Rosją, oraz resztą Europy Wschodniej, ale także dostęp do różnorodnych technologii oraz funduszy europejskich. Polska gospodarka ma tendencję wzrostową, a wraz z jej rozwojem, rośnie również rynek druku fleksograficznego. P&P: Jak postrzegają Państwo rozwój rynków europejskich, w tym polskiego? CP: Rynek rośnie – w skali światowej o około 4-6% rocznie. To samo tyczy się Europy. Oczywiście rozwój ten napędzany jest przede wszystkim przez Stany Zjednoczone, Europę Zachodnią oraz Japonię.

Wzrost ten stymulowany jest przez nowe marki oferujące konsumentom coraz to większy wybór. To ta różnorodność napędza branżę. Najlepszym tego przykładem jest żywność organiczna, której sprzedaż wpływa na podwojenie ilości produkowanych opakowań. Z drugiej strony w krajach rozwijających się ludzie odchodzą od podstawowych sposobów pozyskiwania żywności i zaczynają robić zakupy w supermarketach – a w nich potrzebne są opakowania. Dlatego też możemy przewidywać, że ich rynek w kolejnych dziesięciu latach wzrośnie. Warto podkreślić także trend inwestowania w opakowania flekso – marki doceniają zalety takich opakowań, również te związane z redukcją kosztów. ES: Tendencja do inwestowania w fleksografię jest wyraźnie widoczna. Wspomnę, chociażby, naszego klienta z Polski, który zdecydował się na zakup naszych produktów właśnie podczas Labelexpo. Zainwestował on w technologię Flexcel NX ze szczególnym uwzględnieniem systemu Spotless, który pozwala na osiągnięcie bardzo dobrych efektów podczas używania samych kolorów procesowych. Spotless siedmiokolorowy pozwala na jeszcze lepsze efekty w symulowaniu maksymalnego gamutu zalewając maszynę 7, 6 lub pięcioma kolorami. Technologia ta pozwala zachować jakość druku przy jednoczesnym skróceniu czasu produkcji i zmniejszeniu kosztów. Zresztą to nie jedyny klient z Polski, jakim możemy się pochwalić. Flexcel NX odnosi w waszym kraju wiele sukcesów. P&P: Raport firmy Equity Advisors przewiduje, że do 2020 roku rynek opakowań w Polsce będzie wzrastał o około siedem

013


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

procent rocznie. Jakie są prognozy dla poszczególnych sektorów branży opakowaniowej w kontekście druku fleksograficznego i jak Kodak postrzega swoje miejsce na rynku? ES: Wszelkie dane potwierdzają, że rynek opakowań rośnie o ok.4-7%. Rozwój wszystkich technologii druku jest tego naturalną konsekwencją. Najszybciej rozwija się, oczywiście, segment druku cyfrowego, ale ma on także najmniejszy udział w rynku. Druk fleksograficzny notuje wzrosty na poziomie 4-6% rocznie i najprawdopodobniej tak będzie przez kilka następnych lat. Częściowo wynika to z pewnością z organicznego wzrostu rynku. Jednak jeśli przyj-

014

rzymy się rozwojowi naszych klientów, musimy zauważyć, że duża część z nich, po prostu, wzbogaciła swoją ofertę o druk fleksograficzny, lub przestawiła się na niego, rezygnując z innych technologii. Wielu naszych klientów wykorzystuje kilka metod druku, na przykład druk cyfrowy i fleksograficzny lub offsetowy i fleksograficzny. Branża od lat rozumie, że druk flekso jest oszczędnym procesem, a obecnie, dzięki technologii Flexcel NX, jego jakość i trwałość dorównują offsetowi i grawiurze. Druk flekso oferuje oszczędność i różnorodność, czyli połączenie będące kluczem do sukcesu. Liczymy więc na to, że fleksografia wyprzedzi inne dziedziny pod względem tempa wzrostu.

P&P: Na rozwiązania Kodaka możemy natknąć się w wielu drukarniach w całej Polsce. Jakie czynniki wpływają na decyzje o zakupie Państwa sprzętu? CP: Na decyzję o zakupie sprzętu Kodaka z pewnością wpływa nasza technologia, która jest mocno zróżnicowana, a to, jak wiadomo, stanowi wielką wartość. Istotną rolę odgrywają także nasi polscy przedstawiciele – dzięki nim dobrze rozumiemy rynek, a także zapewniamy obsługę i wsparcie w regionie pozwalające na wykorzystanie wszystkich zalet oferowanych przez nasze rozwiązania. Uważam, że sukces Kodaka w Polsce to sukces ludzi, którzy tam pracują.

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ

Otwarcie Flexo Hub wzbudziło wielkie zainteresowanie. x © . Kodak Maszyny Kodaka wzbudziły entuzjazm wśród odwiedzających. x © . Print & Publishing

ES: Cóż, odpowiedź jest prosta. Klienci korzystający z Flexcel NX zarabiają pieniądze, a nasi potencjalni klienci to zauważają. Technologia jest zróżnicowana, a my oferujemy odpowiednie wsparcie. Przede wszystkim jednak firmy inwestują w nasze produkty, ponieważ to dla nich opłacalne. P&P: Co dokładnie oferują Państwo klientom w zakresie serwisowania i obsługi maszyn? ES: Kładziemy nacisk na dwa bardzo istotne aspekty obsługi – instalację oraz wsparcie. Dysponujemy globalną siecią serwisową, która ściśle współpracuje z naszymi kanałami dystrybucji w poszczególnych regionach,

234/235 … 2018

by zagwarantować, że nasz hardware i software będą działały bez zarzutu. Trzeba jednak zaznaczyć, że zasadniczo system Flexcel NX jest niemal niezawodny, więc z perspektywy sprzętu ważniejsze jest wsparcie, jakie oferujemy klientom w obszarze zastosowań. Przy wprowadzaniu na rynek zróżnicowanej technologii wymagającej zmian i optymalizacji, szczególnie w obrębie hali produkcyjnej, zespół Kodaka oferuje współpracę pomiędzy naszym klientem a dostawcami maszyn, farb i wałków rastrowych, tak by udało się wydobyć pełen potencjał tej technologii. Tym, co wyróżnia naszą firmę na tle dostawców sprzętu do druku fleksograficznego, jest dostarczanie technologii wytwarzania płyt i pomoc we wdrażaniu jej w procesie produkcji. CP: Jesteśmy kimś więcej niż tylko dostawcą płyt i technologii – Kodak koncentruje się na poprawieniu parametrów produkcyjnych naszych klientów, a to wyróżnia nas od reszty producentów. P&P: Jakie rozwiązania w obszarze flekso są najczęściej wybierane przez Państwa klientów?

CP: Naszym flagowym i najpopularniejszym produktem jest Flexcel NX. To jedna technologia w wielu formatach, która odpowiada naszym klientom. ES: Z perspektywy rynku widzimy wyraźnie, że drukarnie stawiają na druk fleksograficzny, choć wyraźny jest też trend korzystania z więcej niż jednej technologii. Świadczą o tym nasze dane dotyczące rosnącej sprzedaży maszyn. P&P: Życzymy więc, by technologie Kodaka, i to nie tylko flekso, rozwijały się dalej. Dziękujemy za rozmowę. CP i ES: Dziękujemy.

1

Kodak to przedsiębiorstwo zajmujące się każdą dziedziną druku. Od fleksografii poprzez offset i inkjet aż do druku cyfrowego. Firma otworzyła niedawno Kodak Flexo HUB – innowacyjne centrum technologiczne dla fleksografii, znajdujące się w Zaventem k. Brukseli.

015


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

ODSŁONIĘCIE PAMIĄTKOWYCH TABLIC

TWÓRCY EDUKACJI POLIGRAFICZNEJ UHONOROWANI W historii polskiej poligrafii można wymienić kilka, a może nawet kilkanaście znamienitych nazwisk. Jednak mało kto zasłużył się tak dla edukacji poligraficznej w naszym kraju jak profesorowie Felicjan Piątkowski i Andrzej Makowski. Niedawno w gmachu głównym Politechniki Warszawskiej odsłoniono tablice upamiętniające te znamienite postacie.

W

2018 roku będzie miał miejsce uroczysty jubileusz – 50-lecie studiów poligraficznych na Politechnice Warszawskiej. Wydarzeniem inaugurującym jego obchody było odsłonięcie tablic pamiątkowych honorujących prekursora tychże studiów i pierwszego kierownika Instytutu Poligrafii – profesora Felicjana Piątkowskiego oraz jego ucznia i następcę – profesora Romana Makowskiego. Zasłużeni dla poligrafii Nie sposób wymienić wszystkich zasług obu profesorów na rzecz kształcenia pokoleń polskich poligrafów. Ich upór w tworzeniu nowego kierunku, ogromna wiedza, chęć dzielenia się nią i liczne prace naukowe

z pewnością zasłużyły na wiele więcej niż tablice pamiątkowe. Nie zmniejsza to jednak zaszczytu, jakim jest wmurowanie tychże w ściany uczelni. Patrząc na nie kolejne pokolenia poligrafów będą miały w pamięci tych, dzięki którym mogą podjęć naukę na tym konkretnym kierunku. Uroczyste odsłonięcie Podczas uroczystości odsłonięcia tablic na uczelni pojawiło się wielu znamienitych gości – zaproszono członków rodzin obu uhonorowanych profesorów, ich dawnych współpracowników, władze Politechniki Warszawskiej, studentów i absolwentów, a także przedstawicieli polskiej branży poligraficznej. Spotkanie poprowadził Andrzej

Tablice odsłonili prof. Jan Szmith, prof. Janusz Walo w towarzystwie prof. Ewy Kołakowskiej oraz prof. Anieli Makowskiej. x © . Katarzyna Rainka / SAIP PW

016

Żurkiewicz- prezes Stowarzyszenia Absolwentów Instytutu Poligrafii Politechniki Warszawskiej, a uroczystą mowę, przybliżająca sylwetki znamienitych profesorów i ich zasługi, wygłosił dr inż. Tomasz Dąbrowa. Tablice odsłonili profesor Jan Szmith, Rektor Politechniki Warszawskiej i profesor Janusz Walo, Prorektor ds. Studenckich w towarzystwie profesor Ewy Kołakowskiej, córki profesora Felicjana Piątkowskiego oraz profesor Anieli Makowskiej, żony profesora Andrzeja Makowskiego. Warto wspomnieć, że wmurowanie tablic w mury uczelni to inicjatywa Stowarzyszenia Absolwentów Instytutu Poligrafii Politechniki Warszawskiej i to właśnie oni odpowiadają w większości za ich ufundowanie. 1

Uroczystość odiwedziło wielu gości reprezentujących polską poligrafię.

x © . Katarzyna Rainka / SAIP PW

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ

OPENHOUSE W VERSORZE

MASZYNY I TECHNOLOGIA W XXI wieku niezwykle cennym towarem okazuje się wiedza. Mało jest więc firm, które chętnie się nią dzielą. Na takie posunięcie zdecydował się jednak Versor, producent maszyn dedykowanych dla sektora opakowaniowego branży poligraficznej. Tak też zrodziła się idea Openhouse’u, podczas którego pokazano najnowsze rozwiązania związane z produkcją opakowań z tektury falistej i litej.

J

ednymi z największych wyzwań współczesnego przemysłu opakowaniowego są wydajność i efektywność procesu produkcji. Ponadto przedsiębiorcy coraz częściej borykają się z brakiem pracowników i miejsca. Analizując te problemy specjaliści z Versora postarali się zaprezentować swoje rozwiązania. Składanie i sklejanie Trudno wyobrazić sobie opakowanie z kartonu czy tektury falistej bez składania i sklejania. Na podstawie sugestii użytkowników swoich maszyn Versor stworzył składarko-sklejarkę dedykowaną do obróbki tektury falistej Serto Cor 160. Pojawiło się w niej wiele udogodnień – została wydłużona, a jej trzysekcyjna strefa podsysu w podajniku pozwala bezproblemowo oddzielać użytki o najbardziej skomplikowanym wykroju. Z kolei dzięki sekcji wyrównania Registerline wprowadzanie kartonów do maszyny jest znacznie bardziej precyzyjne. To ważne w obliczu produkcji opakowań o coraz bardziej skomplikowanych wykrojach i kształtach. W takich przypadkach ważnym aspektem jest także stabilizacja opakowań na całej długości maszyny, dlatego też urządzenie wyposażone jest nie w jedną, ale dwie centralne łyżwy prowadzące. Z kolei nowa prasa pneumatyczna z trzystopniowym wyrównywaniem sklejonych i ukształtowanych pudeł wpływa na spokojne prowadzenie gotowego produktu. Nie tylko promocja Nie można jednak powiedzieć, że Openhouse polegał wyłącznie na promowaniu przez firmę własnych produktów. W Versor Competence Centre przedstawiono bowiem pełne rozwiązania dotyczące optymalizacji

234/235 … 2018

procesu wykonywania opakowań. Wystarczy wspomnieć o połączeniu wspomnianej już maszyny Serto Cor z systemem automatycznego wiązania w pakiety niemieckiej firmy SMB. To jednak nie jedyne opakowaniowe rozwiązania, które zaprezentowano. Godnymi uwagi były z pewnością prezentacje urządzeń przeznaczonych głównie do zastosowania w branży e-commerce, czyli maszyn Versor Vario do aplikacji taśm dwustronnie klejących, taśm zrywających oraz nanoszenia paska klejowego i zaklejania go paskiem sylikonowym. Tego typu rozwiązania doskonale wpasowują się w zmiany, jakie dokonują się na rynku zakupów internetowych. Dzięki nim można łatwo zamykać

towary przed wysyłką, otwierać je u klienta, czy ponownie zamykać, jeśli konieczne jest ich odesłanie. Na wspomnienie zasłużyła także maszyna do inspekcji opakowań Versor Inspeed.

Uczestnicy Openhouse’u mogli z bliska przyjrzeć się pracy maszyn. x © . Versor

Prezentowane rozwiązania wzbudzały zainteresowanie. x © . Versor

Maszyny nie miały przed gośćmi żadnych tajemnic. x © . Versor

Przedstawiciele firmy rozwiewali wszelkie wątpliwości odwiedzających. x © . Versor

Owocne odwiedziny Openhouse organizowany przez Versor można uznać za w pełni udany. Firmę odwiedziła spora ilość klientów i to nie tylko z Polski, ale i z krajów ościennych. Oprócz tego kilku z nich złożyło zamówienia. Jak widać – prezentacja urządzeń i związanych z nimi technologii to dobry sposób na pozyskanie klienta. 1

017


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

HEIDELBERG I DRUK CYFROWY

DNI OTWARTE W WARSZAWIE Druk Cyfrowy otwiera przed poligrafią coraz więcej możliwości. Heidelbereg – jeden z czołowych producentów maszyn drukujących, odpowiadając na potrzeby klientów zorganizował w Warszawie Cyfrowe Dni Otwarte, podczas których przedstawiciele drukarń mogli zapoznać się z możliwościami maszyny Versafire CV i nie tylko.

T

rzeba przyznać, że druk cyfrowy staje się coraz to popularniejszym tematem. Jego możliwości powiększają się niemal nieustannie, co przekłada się na zainteresowanie drukarzy. Dlatego też na spotkaniu pod hasłem »Odkryj więcej możliwości. Versafire.« pojawiło się aż tak wielu reprezentantów drukarń cyfrowych i offsetowych. Maszyna na pierwszym planie Nie da się ukryć – największą gwiazdą tego spotkania była niewątpliwe maszyna do druku cyfrowego Heidelberg Versafire CV, pozwalająca na drukowanie kolorami specjalnymi - aple czy też wybiórczo białym, neonowym żółtym, neonowym różowym i lakierem. Podczas Dni Otwartych zaprezentowano działanie maszyny podczas druku na arkuszach o ponadstandardowych formatach, lakierowania inline, foliowania foliami offsetowymi oraz skutecznego i niepowodującego pęknięć arkuszy bigowania. Dzięki tym pokazom udało się pokazać ogromny potencjał produkcyjny tkwiący w niestandardowych aplikacjach w połączeniu z oprogramowaniem Prinect Digital Frontend. Narzędzia w cenie Podczas Dni Otwartych przedstawiciele Heidelberga pokazali jeszcze jedno – otóż nawet najlepsza maszyna nie poradzi sobie bez odpowiednich narzędzi i oprogramowania. Wspomniany już Printect Digital Fronted współpracuje z Ripem Printect i zawiera wszystkie możliwości pozwalające na natychmiastowe rozpoczęcie produkcji. Wśród narzędzi warto wymienić impozycję pracującą w trybie „what you see is what you get”, pełną obsługę operatorską maszyny i profesjonalny preflighter. Kontroler ten, który może być uzupełniony o Prinect Coating

018

Podczas imprezy pokazano ciekawe zastosowania maszyn. x © . Heidelberg

Goście Dni Otwartych z ciekawością przyglądali się działaniu maszyny Versafire CV. x © . Heidelberg

Editor, służący tworzeniu masek pod lakier wybiórczy i biel kryjącą, oferuje także wsparcie dla formatu PDF/VT, co z kolei ułatwia pracę z danymi zmiennymi.

Biznes przede wszystkim Choć zorganizowane przez Heidelberga Dni Otwarte skupiały się przede wszystkim na technologii i oprogramowaniu, nie zapomniano także o rozwiązaniach biznesowych. Blok wykładów kończyła bowiem prelekcja dotycząca modeli finansowania biznesu związanego z drukiem cyfrowym.

Podłoża nie straszą! Prezentacje na Dniach Otwartych pokazały, że przy korzystaniu z Versafire podłoża uznawane za trudne dla produkcji cyfrowej wcale nie muszą wzbudzać popłochu wśród drukarzy. Substraty niepapierowe czy kartony o wysokiej gramaturze nie stanowią problemu dzięki bogatej bibliotece mediów, zdefiniowanej w pamięci maszyny. Wszystkie parametry druku są bowiem uprzednio zdefiniowane i przetestowane, a jedynym zadaniem operatora jest wybranie podłoża z odpowiedniej listy. Bazę tę można uzupełniać przy użyciu Media Managment Tool. To narzędzie pozwalające na definiowanie mediów poprzez uruchomienie kreatora, co znacznie upraszcza i przyśpiesza cały proces. Uproszczone jest także pasowanie przód-tył, czy modyfikowanie zaawansowanych i szczegółowych parametrów. Problemy nie stanowi także zapisanie, eksportowanie i importowanie danych.

Daj się ulepszyć! Jako, że duża część Dni Otwartych była poświęcona metodom uszlachetniania druku, jednym z partnerów przedsięwzięcia została firma Gramasz. Ten producent krajarek dla drukarń cyfrowych i offsetowych oraz przedstawiciel innych producentów takich urządzeń np. jak bigówki i falcerki zaprezentował kilka maszyn ze swojego portfolio. Wśród nich można wymienić gilotynę do papieru Grafmasz G52, automatyczną bigówkę Morgana Autocreaser PRO 385 o wydajności do 8500 ark. A4/godz., foliarkę EL-380H oraz półautomatyczną foliarkę (laminator) Matrix MX370P z dociskiem pneumatycznym firmy Vivid Laminating. 1

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ

news NAGRODA DIELINE LIMITED EDITION Opracowany przez Metsä Board projekt nowej linii herbat T2 Mini Fruit Tea zajął miejsce pierwsze w konkursie Dieline Awards 2017 w kategorii Limited Edition. To nie pierwsze wyróżnienie tych opakowań. Zdobyły one już prestiżową nagrodę IF Design Award w kategorii Napoje. Pod koniec ubiegłego roku otrzymały one także honorową nagrodę 28-ej Hong Kong Print Awards w kategorii Opakowania papierowe. Opakowania zostały użyte w 2016 roku podczas bożonarodzeniowej kampanii T2- The Grand Most Exotic Bazaar. Amerykańskie nagrody Dieline są przyznawane na podstawie czterech podstawowych kryteriów: kreatywności, atrakcyjności handlowej, innowacyjności i jakości wykonania. 1

x © . Metsä Board

75 LAT PASJI BOBST SKŁADA I KLEI Mija siedemdziesiąt pięć lat od kiedy Bobst rozpoczął produkcję maszyn do składania i klejenia przeznaczonych dla przemysłu opakowaniowego. Pierwsze z takich urządzeń, wyprodukowane w 1942 roku PCR382 zostało sprzedane do firmy opakowaniowej Zeller, która pod podobną nazwą działa do dziś w Szwajcarii i nadal jest klientem Bobsta. Dzięki tej pierwszej, wyjątkowej maszynie, firmie udało się zdobyć dobrą reputację wśród producentów opakowań. Efektem było ciągłe ulepszanie maszyn i zbudowanie dobrej pozycji w świecie przemysłu opakowaniowego. Dziś klienci mają dostęp do pełnej linii maszyn składająco-klejących, a także całego wachlarza innych, zintegrowanych rozwiązań dotyczących przemysłu opakowaniowego. Firma, mimo sukcesów, nadal stara się inwestować około sześć procent rocznego obrotu w innowacje, co pozwala na ciągły rozwój i produkowanie maszyn, które będą towarzyszyć klientom przez kolejne lata. 1

x © . bobst

220 X 145

MAKSYMALIZACJA WYDAJNOŚCI

MASTERCUT 106 PER

NOWOŚĆ

Prędkość robocza na poziomie 11 000 arkuszy na godzinę oraz nowy system MATIC, dzięki któremu, kiedy inni kończą ustawiać maszynę ty już realizujesz zlecenie, sprawiają, że maszyna MASTERCUT 106 PER to najbardziej wydajna wycinarka na świecie. Optymalizacja dzięki nowym funkcjom: - SMART FEEDER 3, dla płynnego podawania arkuszy - POWER REGISTER 3, możliwość korekcji zwiększona o 65% - Interfejs sterowania 22” dla łatwiejszego użytkowania Kiedy liczy się wyłącznie najwyższa wydajność i bezkompromisowa jakość, nie ma lepszego wyboru niż MASTERCUT 106 PER.

MASTERCUT 106 PER discover live

www.bobst.com 234/235 … 2018

019


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

FIŃSKI ŚWIĘTY MIKOŁAJ

JOULUPUKKI I UPM RAFLATAC Odpowiedź na pytanie kim jest święty Mikołaj, zna każdy. Joulupukki jest już większą zagadką, przynajmniej dla tych, którzy nie mają zbyt wiele wspólnego z Finlandią. Za tym tajemniczym określeniem kryje się bowiem fiński odpowiednik świętego Mikołaja. To właśnie on odwiedził gości UPM Raflatac na corocznym spotkaniu świątecznym pod hasłem Joulupukki 2017.

J

oulupukki to już swego rodzaju tradycja. Świąteczne spotkanie organizowane przez UPM Raflatac na stałe wpisało się w kalendarze klientów i kontrahentów tego dostawcy materiałów do etykiet. Pochodząca, jak można się już domyślić, z Finlandii firma stara się podczas swoich uroczystości przybliżyć zaproszonym gościom kulturę swojego kraju i podziękować im za współpracę w ciągu kończącego się już roku. Tegoroczne spotkanie, które odbyło się w Hotelu Radisson Blu Resort za swój motyw przewodni wzięło jakość. Jak wiadomo, UPM Raflatac ma z nią wiele wspólnego. Nacisk na jakość Niemal trzystu gości powitali przedstawiciele firmy. Jednak celem Joulupukki nie było wygłaszanie setek przemówień, ale dobra zabawa i wprowadzenie gości w świąteczny nastrój. Dlatego też przemawiający, wśród których znaleźli się, między innymi, Jani Konkarikoski, wiceprezes do spraw operacji globalnych w oddziale papierowych laminatów etykietowych UPM Raflatac i Przemysław Różycki – dyrektor do spraw sprzedaży, mówili krótko i zwięźle. Głównym tematem ich przemów była jakość, do której firma przykłada ogromną wagę. Podczas wystąpień zaprezentowano przede wszystkim sposoby kontroli jakości i wydajności stosowane przez UPM Raflatac w zakresie rozwiązań samoprzylepnych materiałów etykietowych. Muzyczna uczta Po kolacji oczekiwanie na Joulupukki umilano gościom licznymi atrakcjami. W tym roku tematem przewodnim była muzyka, którą goście musieli stworzyć sami. Odpowiedzialny za tę atrakcję słynny dyrygent profesor Piotr Sutt rozdał uczestnikom instrumenty muzyczne i instruował ich, w jaki sposób mają ich używać. Już po kilkudzie-

020

Jednym z przemawiających był Jani Konkarikoski, wiceprezes do spraw operacji globalnych w oddziale papierowych laminatów etykietowych UPM Raflatac. x © . gorajka

sięciu minutach gościom udało się wspólnie zagrać miłą dla ucha sambę. Jako, że nowo stworzona amatorska orkiestra miała ograniczony repertuar, na scenie pojawił się także kwartet smyczkowy, który zagrał największe przeboje muzyki filmowej. Joulupukki rozdaje prezenty! Jak wiadomo, święta bez prezentów mogą się odbyć, ale tracą sporo na uroku. Dlatego też na scenie pojawił się Joulupukki. Upewnił się, że wszyscy byli w tym roku grzeczni, po czym rozdał zaproszonym gościom podarki. Te również nawiązywały do jakości – obok tradycyjnych fińskich przysmaków uczestnicy zostali obdarowani lupami poligraficznymi, które pozwolą im na co dzień dbać o to, aby wszystkie ich produkty reprezentowały jak najwyższy poziom. Po tak dobrze rozpoczętym wieczorze gościom pozostało tylko jedno – zabawa do białego rana.

Joulupukki wkroczył na scenę, po czym rozdał gościom świąteczne podarki. x © . gorajka

W świątecznym nastroju stworzonym przez UPM Raflatac trudno było nie skorzystać z możliwości wspólnego świętowania. 1

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ

FLEKSO JAKIE JEST, KAŻDY WIDZI

WARSZTATY FLEKSOGRAFICZNE KODAKA Kodak we współpracy z 3M stworzył wyjątkowy panel branżowy przeznaczony dla specjalistów od druku fleksograficznego. Był on kontynuacją burzliwych dyskusji rozpoczętych na Meet Kodak Polska i dostarczył rodzimym fleksografom sporej dawki wiedzy i przestrzeni do wymiany doświadczeń.

F

leksografia to specyficzna dziedzina druku. Z jednej strony z jej efektami spotykamy się na co dzień, korzystając z najpowszechniejszych produktów codziennego użytku. Z drugiej – jest skomplikowana, więc specjalistów w tej dziedzinie jest bardzo niewielu. Tak samo jak mało jest okazji, by wymienić się wiedzą dotyczącą niuansów i problemów druku flaeksograficznego. Dlatego też zorganizowane przez Kodak i 3M warsztaty wpisały się w pełni w potrzeby rodzimych fleksografów.

Dzielmy się wiedzą Oczywiście podczas tego typu wydarzenia nie mogło zabraknąć ekspertów. Wśród nich pojawili się przedstawiciele producentów farb graficznych, oprogramowania, cylindrów rastrowych i formowych, systemów prepress oraz technologowie produkcji opakowań i etykiet. Specjalistami można z pewnością nazwać także gości panelu branżowego, wśród których znaleźli się technologowie, szefowie produkcji, a także właściciele firm zajmujących się produkcją fotopolimerowych form drukowych, opakowań i etykiet drukowanych technologią fleksograficzną. I choć poszczególne panele były prowadzone przez specjalistów, takich jak Jacek Galiński i Tomasz Gogacz z Kodaka, Jerzy Kempiński i Rafał Rębecki z hubergroup czy Wojciech Barabasz z Barmey, tak naprawdę w dyskusji mogli brać udział wszyscy i trzeba przyznać, że uczestnicy chętnie z tej możliwości korzystali. We wspólnym gronie Kameralna i otwarta atmosfera warsztatów pozwalała na wspólne przedyskutowanie problemów, z którymi fleksografowie stykają się na co dzień. Wiedzą, że choć jeszcze nie tak dawno, fleksografia była postrzegana jako druk gorszej jakości, teraz za jej

234/235 … 2018

pomocą można drukować naprawdę dobrze i dokładnie. Jednak nie zmienia to faktu, że wyzwań przed fleksografami stoi wiele. Szczególnie, że duża część z nich zadrukowuje opakowania do żywności, które muszą spełniać specjalistyczne normy. A to dopiero wierzchołek góry lodowej pytań, bowiem padło ich naprawdę dużo. Rozmawiano o odpowiednim przygotowaniu pracy z wykorzystaniem dwóch lub trzech rodzajów polimerów, wpływie zmiany pianki na szybkość maszyny, problemach z drukiem przy użyciu białej farby, czy nieścisłościach w czasie suszenia. Najbardziej budujące jest to, że uczestnicy panelu wspierali się nawzajem. Nie tylko słuchali opinii ekspertów, ale również dzielili się swoimi własnymi spostrzeżeniami. Większość z drukarni fleksograficznych zmaga się na co dzień z takimi samymi problemami, dlatego też drukarze często opowiadali o tym, jak sami poradzili sobie z daną nieścisłością czy niedogodnością i gdzie można szukać rozwiązania. Tego

typu współpraca pomiędzy konkurencyjnymi drukarniami jest bardzo budująca.

Druk flekso reprezentuje już bardzo dobrą jakość. x © . Print&Publishing

Podczas warsztatów można było samodzielnie przyjrzeć się wydrukom flekso. x © . Print&Publishing

Ważny jest szczegół Jako, że uczestnicy mieli do czynienia z warsztatami, na samej teorii czy rozmowach się nie skończyło. Zaprezentowano różnego rodzaju produkty wydrukowane za pomocą technik flaksograficznych. Można było się im przyjrzeć przy użyciu lupy poligraficznej i innych urządzeń pozwalających na kontrolę jakości i samodzielnie przekonać się, że teoria o słabej jakości druku flekso już dawno odeszła do przeszłości. Dziś technika ta pozwala na tworzenie niesamowitych wzorów, które spełniają wszystkie wymagania zarówno klientów jak i konsumentów. Cóż, flekso, jakie jest, każdy widzi… Dlatego rozejrzyjmy się wokół i zauważmy, że produkty tej metody poligraficznej, które otaczają nas każdego dnia, zmieniły się na lepsze, a ich jakość ciągle rośnie. 1

021


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

INNOWACYJNA MASZYNA MÜLLER MARTINI

PRIMERA MC W COLOURS FACTORY

Colours Factory to innowacyjna firma poligraficzna zajmująca się drukiem cyfrowym offsetowym i wielkoformatowym. W jej nieustannie unowocześnianym parku maszynowym pojawiło się niedawno urządzenie do automatycznej oprawy zeszytowej Primera MC, produkowane przez firmę Müller Martini Gmbh. Pierwsza tego typu maszyna w Polsce była dobrym pretekstem do porozmawiania z przedstawicielami Colours Factory.

K

tóż wie więcej o możliwościach firmy jeśli nie dyrektor handlowy? Z Piotrem Nadulskim z Colours Factory rozmawialiśmy o parku maszynowym, serwisie i możliwościach nowej maszyny.

PRINT & PUBLISHING: Państwa oferta jest wszechstronna. Które ze znajdujących się w niej produktów wydają się Państwu największym wyzwaniem? Piotr Nadulski: Świat dziś dynamicznie się zmienia i mocno przyspiesza. Nasza oferta opiera się głównie na profesjonalnej obsłudze Klienta, która jest jednocześnie naszym największym wyzwaniem. Zanim zrealizujemy daną usługę poligraficzną nasi specjaliści doradzają Klientowi najlepsze rozwiązanie odpowiadające jego potrzebom. Nieustannie wyzwalamy energię i zaangażowanie naszego zespołu, by wspierać Klientów w jakże trudnym i zmiennym środowisku rynkowym. Dzięki naszej elastyczności i inwestowaniu w rozwiązania, które pozwalają nam na szybkie dostosowanie się do zmieniającej się rzeczywistości jesteśmy w stanie podążać za oczekiwaniami, a często nawet je wyprzedzać. P&P: Niedawno Państwa park maszynowy został uzupełniony o urządzenie Müller Martini. Jakie funkcje pełni ta maszyna w Państwa firmie? P.N.: Primera MC to pierwsza w Polsce, a nawet pierwsza w tej części Europy maszyna do automatycznej oprawy zeszytowej.

022

Primera MC w trakcie pracy. x © . Colours Factory

Nowa maszyna to przede wszystkim: moc, łatwość obsługi, liczne typy podajników oraz maksymalna wydajność: 14 tys. egzemplarzy na godzinę. Nowoczesna technologia Motion Control pozwala na krótki czas konfiguracji i maksymalną wydajność produkcji. Primera MC od Müller Martini to nowy wymiar oprawy w Colours Factory! P&P: Dlaczego zdecydowali się Państwo właśnie na to urządzenie? P.N.: Robisz coś dobrze? Rób to jeszcze lepiej, a przy okazji szybciej i wydajniej!

Takie jest nasze stanowisko w kwestii prowadzenia biznesu. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na urządzenie Primera MC, które pozwala nam te założenia realizować, czyli wykonywać naszą pracę jeszcze szybciej i bardziej wydajnie. P&P: W jaki sposób skupiacie się Państwo na możliwościach serwisowych, decydując się na zakup nowej maszyny? P.N.: Stawiamy na szybkie i niezawodne maszyny. Jednak trzeba mieć świadomość, że w realnym świecie awarie się zdarzają.

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ Maszyna ta jest łatwa w obsłudze. x © . Colours Factory

P&P: Wśród maszyn wymienionych na Państwa stronie internetowej nie wspominacie Państwo o produktach Müller Martini. Czy współpracowaliście wcześniej z tym producentem? M.K.: Współpracowaliśmy z Müller Martini w 2016 roku przy zakupie maszyny do sztancowania Kama. Na bazie pozytywnych doświadczeń, które towarzyszyły nam przy zakupie tej maszyny, postanowiliśmy zaprosić firmę Müller Martini do projektu z oprawą zeszytową.

Szybki i sprawny serwis to jeden z najważniejszych elementów decydujących o wyborze danego dostawcy i jego maszyny. Bardzo ważną dla nas kwestią jest maksymalna optymalizacja produkcji oraz zwiększenie mocy przerobowych naszej drukarni, a dobry serwis pozwala nam ten cel realizować, a tym samym zaspokajać potrzeby naszych klientów. P&P: Jaką część państwa produkcji stanowią produkty, które przechodzą przez introligatornię? P.N.: Właściwie można by powiedzieć, że wszystkie produkty są w mniejszym lub większym stopniu związane z introligatornią. Mowa tu o wielu procesach, począwszy od krojenia, aż po bardziej skomplikowane oprawy klejone, zeszytowe czy spiralne. Jest naprawdę niewiele produktów, które mogą pominąć ten jeden z najważniejszych działów drukarni. Prawie każdy produkt chociaż na moment ląduje w introligatorni. P&P: Jak odnoszą się Państwo do trendu indywidualizacji produktów i produkowania nakładów wynoszących nawet jedną sztukę? P.N.: Rynek masowych ofert powoli wygasa, by ustąpić miejsca projektom personalizowanym, indywidualnie dopasowanym do zmieniających się preferencji klienta. W naszej firmie stale patrzymy w przyszłość, dlatego między innymi już kilka lat temu zainwestowaliśmy w urządzenia, które uzupełniają park maszynowy do druku offsetowego i mogą drukować nawet od 1 szt. Możemy także wspierać akcje personalizacji przy pomocy hybrydowego rozwiązania łączącego druk offsetowy i cyfrowy, np.: wydruk katalogów, których wnętrza będą jednorodne (technika offsetowa), a okładki indywidualne (druk cyfrowy). Jesteśmy jedną z niewielu drukarni, która może takie rozwiązania zaproponować swoim klientom.

234/235 … 2018

P&P: Czy planują Państwo w najbliższym czasie dalszy rozwój parku maszynowego? P.N.: Inwestycje w rozwój parku maszynowego są na stałe wpisane w ideę naszej firmy. Wciąż poszukujemy nowych rozwiązań, by sprostać zmieniającym się wymaganiom naszych klientów. Inwestujemy w nowoczesne maszyny poligraficzne o wysokim potencjale produkcyjnym zarówno w druku offsetowym jak i wielkoformatowym. Dzięki temu zapewniamy odbiorcom naszych produktów i usług kompleksowe i najnowocześniejsze rozwiązania. P&P: Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych, udanych inwestycji. P.N.: Również dziękuję. Jako, że o zakupionym sprzęcie wiele wiedzą też ci, którzy odpowiadają za inwestycję, postanowiliśmy zadać także kilka pytań Markowi Kruszce, dyrektorowi ds. inwestycji w Colours Factory. P&P: Czy nowa maszyna Müller Martini znacznie wpłynęła na pracę w drukarni i introligatorni? Marek Kruszka: Maszyna znacznie przyspieszyła procesy produkcyjne w firmie, przez co zmniejszył się czas dostarczenia produktów do klienta. Drukujemy świadomie i ekologicznie, dlatego ważne dla nas było także to, że maszyna minimalizuje odpady produkcyjne. P&P: Jak ocenia Pan jej instalację? M.K.: Instalacja przebiegła bezproblemowo, z dużym wsparciem serwisantów oraz dobrze przeprowadzonym szkoleniem dla naszych pracowników. Podczas instalacji pokazane zostały szerokie możliwości maszyny, co pozwala na sprawną obsługę przez naszych operatorów.

P&P: Park maszynowy Colours Factory jest bardzo różnorodny. W jakim stopniu zwracają Państwo uwagę na zgodność oprogramowania poszczególnych urządzeń? M.K.: Możliwość integracji systemów to jeden z istotnych czynników, które mają wpływ na wybór danej maszyny. Zgodność oprogramowania nie jest jednak warunkiem koniecznym, ponieważ jesteśmy w stanie samodzielnie stworzyć interfejsy pomiędzy poszczególnymi urządzeniami. P&P: Na ile nowa maszyna jest przyjazna operatorowi? M.K.: Primera MC jest intuicyjna, a stopień jej zautomatyzowania pozwala na szybkie i bezproblemowe przestawianie pomiędzy różnymi zleceniami. Zdecydowanie ułatwia to pracę operatorom a nam pozwala na szybszą obsługę zamówień obejmujących oprawę zeszytową. P&P: Jak często produkują Państwo minimalne nakłady i jaki ma to wpływ na całość produkcji? M.K.: Od jakiegoś już czasu w świecie poligrafii widoczny jest trend zmniejszania nakładów i jesteśmy przygotowani na takie możliwości. Postawiliśmy na kompleksowość i profesjonalizm, a także gotowość do szybkiego reagowania na potrzeby klientów – stworzyliśmy park maszyn, które są względem siebie komplementarne, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrealizować zlecenie bez względu na jego nakład. Korzystają na tym nasi klienci, ponieważ mogą projektować swoje akcje pod konkretne potrzeby, a nie pod nakłady wynikające z rachunku ekonomicznego. P&P: Dziękujemy za rozmowę i życzymy bezproblemowego realizowania zleceń. M.K.: Również dziękuję.

1 023


ƒ Ludzie

/ Wydarzenia

TŸPO 2017

SILNA REAKCJA NA »REZONANS« Już po raz czwarty przedstawiciele branży typograficznej spotkali się w listopadzie w St. Gallen na sympozjum Tÿpo. Przez trzy dni ok. 300 amatorów i nerdów typografii słuchało prezentowanych przez doskonałych mówców wystąpień poświęconych tematowi rezonansu w typografii. Tematem tegorocznej edycji sympozjum Tÿpo był »Rezonans«, który łączy i otwiera na perspektywę zmiany. AUTOR . Claude Bürki

T

radycyjne sympozjum typograficzne stanowi swoistą symbiozę przekazywania wiedzy i networkingu. Znane branżowe spotkanie typografów, projektantów pisma, twórców książek, wydawców i agencji oraz innych zainteresowanych kulturą pisma oferuje swobodny wstęp za kulisy typograficznej działalności. W tym roku w centrum uwagi znalazł się »Rezonans«, co miało podkreślać rolę odczuć, informacji zwrotnych na projekty ze strony pracującej nad nimi ekipy oraz klientów. Pozytywne informacje zwrotne, jako najlepszy rodzaj rezonansu, są tym, co nas wzmacnia. Zaś uwagi krytyczne? W najlepszym razie zachęcają nas do ponownego pochylenia się nad wykonaną pracą, by ją zrewidować, ulepszyć – zatem stale wymagają chęci i nauki. A co, jeśli tych zaczyna brakować? Właśnie temu problemowi poświęcony był referat Niny Stössinger ze Szwajcarii, która obecnie pracuje jako projektantka czcionek w nowojorskiej firmie Frere-Jones

Type. Jej wystąpienie obfitowało w przykłady z Nowego Jorku. Prelegentka pokazywała napisy na fasadach, których urok tkwi często w śladach sfatygowania, lub – jeśli odbiorcy pochodzą z innych kręgów kulturowych – oddziałują również wtedy, gdy obserwatorzy nie są użytkownikami danego języka ani związanych z nim znaków pisma. »Nawet wtedy, gdy nie potrafi się odczytać danego tekstu, kształt pisma ma ogromny wpływ na to, jak postrzega się miejsce i jakim głosem to ono mówi, niezależnie od tego, czy same słowa są zrozumiałe«, twierdzi Stössinger. »Kiedy wracam z wakacji, nie przywożę ze sobą zdjęć, na których nie ma liter. Za najbardziej inspirujące uważam rzeczy, które nie odpowiadają powszechnemu ideałowi«. Majsterkowanie przy czcionkach Stössinger przedstawiła liczne przykłady ze swojej codziennej praktyki w projektowaniu czcionek. W pracy postępuje według ustalo-

Nowy Jork – źródło inspiracji, które nie zawsze odpowiadają ustalonym kanonom piękna.

024

Victoria Sarapina, ambasadorka cyrylickiej typografii.

nego schematu działania: czekaj, rozglądaj się, rób, myśl. Brakuje tylko słuchania, choć temat sympozjum, »Rezonans«, jak najbardziej odsyła do wrażeń akustycznych, a dokładniej słyszalnego współbrzmienia strun przy wydobywaniu wyższych tonów. Stössinger wypracowała również rutynę codziennego szkicowania – każdego dnia wykonuje na papierze rysunek, prezentuje go w Internecie (bez względu na to, czy uznaje go za udany czy nie), płynnie wypróbowuje pomysły nieustannie poprawiając szkic i pokazuje użyteczne kształty podstawowe (bez słów). »Być cierpliwym, dokładnie spoglądać, ćwiczyć rzemiosło i przełamywać konwencje« – rada jaką zaproponowała na koniec. I jeszcze jedno – projektowanie czcionek to dla niej majsterkowanie. Design po rosyjsku Rodowita moskwianka Victoria Sarapina, posiadająca własne studio graficzne w Mo-

234/235 … 2018


Ludzie / Wydarzenia ƒ nachium i Moskwie, zajmuje się m. in. cyrylicą i bada jej jakość w zdaniu i w typografii, biorąc pod uwagę kształty pisma i ich historię. Jej wystąpienie poświęcone było historii wódki i projektowaniu etykiet na butelki tego trunku. »Kto wie, jak wygląda rosyjska dusza? Na początku było słowo. Wódka«, rozpoczęła prelegentka, zdobywając przychylność publiczności. Następnie z epickim rozmachem zarysowała liczne historyczne aspekty, takie jak zakaz spożywania trunku wydany w 1914 roku przez cara Mikołaja II, który w 1918 roku car przypłacił głową. Pierwotnie słowo »wódka« oznaczało tynkturę przygotowywaną przez aptekarza. Austriacki rezonans Peter Felder z austriackiego Vorarlbergu ukończył studia z projektowania graficznego w Monachium. Po okresie współpracy z różnymi pracowniami projektowymi otworzył własną. W centrum jego pracy zawsze stoi poszukiwanie maksymalnej prostoty. Jego warsztat twórczy cechują skupienie się na istocie projektowanej czcionki, równowaga między formą i treścią, rzeczowość i zmysłowość, a także wysokie wymagania w zakresie rzemiosła. Tworzone przez niego projekty powstają w dialogu ze zleceniodawcami, spośród których niejeden korzysta z usług Feldera już od dziesięcioleci. Projektant docenia fakt, że u początków swojej kariery był zmuszony kaligrafować ręcznie, ponieważ nie było jeszcze komputerów. »W moim studiu cały czas postrzegamy siebie jeszcze przede wszystkim jako rzemieślników. Najpierw szkicujemy, jak zawsze, pierwsze pomysły na arkuszu papieru. Na przykład szkice do plakatu wykonujemy w rozmiarze pocztówkowym. Stwierdziliśmy, że to, co dobrze funkcjonuje w małym formacie, będzie również funkcjonowało w dużym formacie. Pozwalamy sobie na łączenie procesu cyfrowego z analogowym. Oczywiście gotowy projekt dla drukarni powstaje w całości na komputerze«.

Plakaty typograficzne Feldera – równowaga między formą i treścią.

Felder wykorzystuje jednak przy pracy poza papierem również inne media. Podczas swojego wystąpienia opowiedział o procesie twórczym przebiegającym na fasadach budynków i w muzeach, w tym projektowaniu wnętrz, projektowaniu typografii dla wystawy czy innych zleceniach outdoorowych. Imponujące koncepcje marek Cordula Alessandri zaprezentowała w ramach swojego wystąpienia m. in. projekty etykiet na wino »Redoma« i »Momentum«. Prelegentka ukończyła studia z projektowania graficznego na Uniwersytecie Artystycznym w Wiedniu. W 1987 roku otworzyła własne studio projektowe »Die Alessandri, Design & Marken Manufaktur«. Tworzy wyrafinowane i odważne koncepcje marki, umożliwiające zleceniodawcom konkurowanie na polu identyfikacji wizualnej z największymi międzynarodowymi graczami. Obustronna satysfakcja Również kolejne wystąpienia koryfeuszy typografii, m. in. Josta Hochuli czy Davida

Pearsona, wzbudziły duży rezonans. Z pozytywnym oddźwiękiem spotkali się także Matthias Flückiger, Remo Caminada, Fidel Peugeot, Matteo Bologna oraz Silja Götz. Ukoronowaniem sympozjum było zwiedzanie znajdującej się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego Unesco Biblioteki opactwa św. Galla wraz z wystawą »Lekarstwo dla duszy – z Biblioteką opactwa św. Galla przez wieki«. Podobnie jak w przypadku poprzednich edycji sympozjum, również w tym roku można mówić o sukcesie. Tegoroczna odsłona Tÿpo spotkała się z uznaniem przede wszystkim dlatego, że prelegenci czekali na rezonans ze strony audytorium. Doceniona została także różnorodność tematów. Organizatorzy z Akademii Sztuk Pięknych w St. Gallen są bardzo zadowoleni z sukcesu wydarzenia i cieszą się na myśl o wystąpieniu w roli partnera również w kolejnej, piątej edycji sympozjum. Będzie im przyświecał ten sam cel: wymiana specjalistycznych informacji i przekazywanie praktycznej wiedzy oraz doświadczenia. 1

W projekcie etykiet »Redoma« zwraca uwagę perforacja, przez którą w przypadku każdego rodzaju wina, białego, różowego i czerwonego, prześwituje zawartość butelki. Typografia etykiet »Roquefort« nawiązuje do stylu art déco.

234/235 … 2018

025


ƒ

Biznes / Targi

news NOWY ZAKUP AVERY’EGO Z IZRAELA NA CAŁY ŚWIAT

x © . screenprintindia

Firma Avery Dennison sfinalizowała nabycie Hanita Coatings, producenta materiałów wrażliwych na nacisk, w rodzaju specjalnych folii i laminatów. Poprzednimi właścicielami przedsiębiorstwa były firmy Kibbutz Hannita i Tene Investment Funds. Hanita, która od tej pory funkcjonować będzie pod nazwą Avery Dennison Hanita, posiada siedzibę główną w Izraelu oraz placówki dystrybucyjne w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Chinach i Australii i będzie kontynuować swoją działalność jako niezależna jednostka. Firma o 33-letniej historii zatrudnia obecnie 220 pracowników i generuje zyski w ponad 40 krajach. Specjalizuje się w produkcji powlekanych, laminowanych i metalizowanych folii poliestrowych o szerokim zakresie zastosowań przemysłowych i komercyjnych. 1

ZAUFANIE DO DUPLO DWIE OPERACJE W JEDNYM PROCESIE

x © . D&D

Gliwicka drukarnia D&D zakupiła kolejny produkt firmy Duplo, bigówko-falcerkę Touchline 375, którą dostarczyła do Gliwic firma Tadan, przedstawiciel Duplo w południowej części naszego kraju. Nowy zakup pozytywnie wpłynął na efektywność pracy drukarni, która obecnie realizuje około 1500 zleceń dziennie. Touchline obsługuje nawet najwyższe gramatury papieru, nie powodując pękania zadrukowanej powierzchni. Produkt jest zintegrowanym systemem falcująco-bigującym. Urządzenie łączy w sobie obie funkcje w ramach tylko jednego procesu. W Internecie D&D można znaleźć pod nazwą PrintNet.pl. Strona obsługuje klientów z Polski oraz spoza granic naszego kraju. 1

API FOLIE POLSKA PODSUMOWANIE ROKU 2017

x © . Api

Miniony rok okazał się niezwykle udany dla API Folie Polska. Oprócz dwucyfrowego wzrostu dochodów warszawska firma przeniosła część produkcji z Niemiec do zakładu w Piasecznie. Ponadto znacząco rozbudowała lokalne struktury, systematycznie zwiększając udziały rynkowe oraz aktywnie biorąc udział w wydarzeniach branżowych zarówno na terenie Polski jak i poza nią. Zdaniem API Folie Polska, przełomowe okazało się przeniesienie części działalności z niemieckich zakładów Rednitzenbach do Piaseczna, dzięki czemu firmie w udziale przypadła obsługa w zakresie konfekcjonowania i dystrybucji, znaczącej części wytwarzanych przez API folii pigmentowych, dedykowanych odbiorcom z Europy, ale też innych rynków, m.in. azjatyckich. Ważne okazało się także nawiązanie strategicznej współpracy z wywodzącym się z Polski a zarazem jednym z największych na świecie producentów tablic rejestracyjnych, który obecnie korzysta z tworzonych przez firmę folii przemysłowych przy wyklejaniu liter i cyfr. API Folie Polska ma za sobą też szereg udanych wdrożeń folii i laminatów w rodzimych drukarniach opakowań i etykiet. Wzrosło także zainteresowanie rozwiązaniami holograficznymi dzięki aktywności działu kreacji, za który odpowiada David Peters. Kierowany przez niego zespół przygotował 2 edycję »API Trends Folio«, specjalnej publikacji dedykowanej najnowszym trendom rynkowym w obszarze opakowań, którą zaprezentowano na targach Luxe Pack Monaco. 1

REPROGRAF SPRZEDAJE NOWE MASZYNY W SOLUTIONS POLSKA

x © . printinpoland

026

Gdyńska firma Solutions Polska specjalizuje się w produkcji kartek okolicznościowych. Niedawno postanowiła ona zainwestować w unowocześnienie swojego parku maszynowego, czego konsekwencją jest wkroczenie na rynek opakowań wysokoprzetworzonych. Wśród wybranych przez firmę rozwiązań znalazły się system CtP Screena oraz siedmiokolorowa maszyna Komori GL740 C eUV z systemem suszenia H-UV. Główną zaletą nowej maszyny jest dysponowanie trzema technologiami jednocześnie oraz możliwość przełączania się miedzy nimi w zależności od potrzeb danego zamówienia. Z kolei linia CtP oparta jest na systemie Screen PTR8600NZ z podajnikiem wielokasetowym i z podwyższoną rozdzielczością optyczną. Dzięki wdrożonemu wcześniej workflow Esko, można w firmie w pełni wykorzystać technologię rastrów. Oba rozwiązani dostarczyła firma Reprograf, która odpowiada także za ich wdrożenie i kompleksową obsługę. 1

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ

BIZNES &TARGI

news KBA CEE I NILPETER OFICJALNY DYSTRYBUTOR W POLSCE Firma KBA CEE została wyłącznym przedstawicielem Nilpetera na terenie Polski. Według zawartej przez oba przedsiębiorstwa umowy, KBA będzie odpowiedzialne za sprzedaż, wdrażanie i serwisowanie maszyn duńskiego producenta w całym kraju. Nilpeter zajmuje się produkcją wąskowstęgowych maszyn drukujących. Jego produkty od lat są dostępne na rynku polskim, jednak w związku ze zwiększonym popytem na oferowane przez firmę rozwiązania, postanowiono obecność tego producenta na polskim rynku przypieczętować umową. KBA wydało się idealnym partnerem ze względu na długa i stałą obecność na rynku polskim oraz renomę. Nilpeter po raz pierwszy był reprezentowany przez KBA CEE na targach Labelexpo. 1

234/235 … 2018

x © . printinpoland 027


ƒ

Biznes / Targi

UDANY SELF-PUBLISHING W POLSCE?

TYLKO W SPECYFICZNYCH OKOLICZNOŚCIACH!

Self-publishing w Polsce jest zjawiskiem niszowym i zazwyczaj stawiają na niego ci, którzy zostali odrzuceni przez wydawnictwa. Nakłady wydawanych w ten sposób powieści czy wierszy są mikroskopijne, a dystrybucja właściwie nie istnieje. Dotychczas przedsięwzięcia związane z self-publishingiem po prostu się w Polsce nie udawały. Aż do teraz.

P

olacy nie czytają. Jakby tego było mało na półkach z bestsellerami coraz częściej zamiast literatury pięknej pojawiają się pozycję napisane przez mniej lub bardziej rozgarniętych celebrytów. Trudno na ten trend wpłynąć – wiadomo przecież, że wydawcy będą promować to, co się sprzedaje, a ktoś, kto ma dostęp do setek tysięcy czy nawet milionów fanów na Instagramie, Facebooku czy YouTubie ma dużo większą siłę przebicia niż anonimowy debiutujący pisarz i to bez względu na to, jak bardzo jest utalentowany. Trudno więc zrozumieć, że ktoś, komu udało się wydać książkę we współpracy z wydawnictwem i z pewnością, bez problemu, może to zrobić znów, decyduje się na self-publishing. A jeszcze trudniej uwierzyć, że odnosi przy tym wielki sukces.

Youtuber publikuje Prawdopodobnie pierwszym udanym przedsięwzięciem self-publishingowym w Polsce jest książka youtubera Radosława Kotarskiego »Włam się do mózgu«, która przedstawia alternatywne, potwierdzone naukowo, metody uczenia się. Jej autor prowadzi od pięciu lat na YouTubie kanał Polimaty, gdzie przybliża widzom ciekawostki historyczne i naukowe, odwołując się przy tym do wiedzy potwierdzonej przez wiarygodne źródła. Jego programy są prowadzone spokojnie, rzeczowo i profesjonalnie, dzięki czemu z pewnością wybijają się na powierzchnię internetowego bagna. I w tej rzeczowości i eksperymencie przeprowadzonym

028

na samym sobie można upatrywać przyczyn sukcesu książki. Otóż Kotarski postawił przed sobą zadanie. Postanowił w pół roku nauczyć się wybranego w drodze losowania języka, którego wcześniej nie znał. Podczas nauki stosował alternatywne metody uczenia się. Po upłynięciu wyznaczonego czasu nie tylko pochwalił się znajomością szwedzkiego, ale i certyfikatem ją potwierdzają-

cym. W tym samym filmie zaprezentował po raz pierwszy książkę przybliżającą metody, które stosował, rozpoczynając przy okazji promocję tej publikacji. Ekskluzywność i pomoc Jednak udowodnienie działania książki na swoim przykładzie nie było jedynym działaniem promocyjnym, na jakie postawił

Ksiażka, choć wydana w self-publishingu pod względem wizualnym nie ustępuje w niczym tradycyjnym publikacjom. x © . lifetube

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ

Kotarski. Self-publishingowi nadał on wymiar ekskluzywności – zaznaczył, że książkę będzie można kupić wyłącznie za pomocą strony internetowej i nigdy się to nie zmieni. Oświadczył również, że cena publikacji nie ulegnie obniżce, a przy 49,90 i opłacie za przesyłkę nie należała ona do najniższych na rynku. Aczkolwiek z pewnością rekompensowała jakość publikacji przynajmniej pod względem wizualnym. Ci, którzy zdecydowali się na zakup w ciągu wyznaczonego okresu po premierze, otrzymali egzemplarze opatrzone autografem autora. Ostatnim ogniwem promocji była informacja o tym , że cześć dochodu z każdego egzemplarza zostanie przeznaczona na fundację Pajacyk. Podwójny sukces Owszem – ktoś, kto ma kilkaset tysięcy fanów może sprzedać więcej książek niż początkujący autor. Jednak w kraju, w którym jedynie 37% obywateli sięga po choć jedną książkę rocznie, sprzedanie piętnastu tysięcy egzemplarzy to wielki sukces. Kotarskiemu udało się tego dokonać w pięć dni. I to bez obniżek, czy nawet możliwości wcześniejszego przejrzenia książki (choć trzeba przyznać, że drobne fragmenty zaprezentowano na stronie internetowej). Publikacja była promowana wyłącznie w Internecie, dopiero po jej pierwszych dużych sukcesach autor został zaproszony do telewizji śniadaniowej. Trudno powiedzieć jednoznacznie, ile egzemplarzy udało się sprzedać. Wiadomo jednak, że na fundację Pajacyk przekazano już ponad ćwierć

234/235 … 2018

miliona złotych. Z pewnością można to uznać za pierwszy sukces self-publishingu w Polsce.

Autor z pewnością zawdzięcza część swojego sukcesu osobistemu zaangażowaniu w promocję. x © . lifetube

Jak to się stało? Self-publishing ma swoje wady i zalety. Do tych pierwszych należy z pewnością większe honorarium dla autora oraz wpływ na wygląd całej publikacji. Wad jest dużo więcej – wystarczy wymienić ograniczone kanały dystrybucji, problemy z promocją, brak kontraktów z drukarniami czy konieczność samodzielnego przekonania potencjalnych czytelników do zakupu. Oczywiście ktoś taki jak Kotarski, dysponujący rzeszą internetowych fanów jest w self-publishingu na uprzywilejowanej pozycji. Jednak w przypadku sprzedaży jego książki na efekty wpłynęły także inne czynniki – zaangażowanie autora (autografy), pokazanie dowodów na skuteczność stosowanych metod (co w przypadku poradników jest bardzo ważne i często zaniedbywane), uświadomienie potencjalnym klientom, że nie mogą liczyć na obniżenie ceny, a także połączenie sprzedaży z akcją charytatywną. Co ciekawe, w ślady Kotarskiego poszły już dwie kolejne youtuberki, które skorzystały z drzwi otwartych przez swojego poprzednika i infrastruktury, którą stworzył. I choć to smutna teza, trzeba stwierdzić, że self-publishing może wyjść na dobre tylko tym, którzy już są sławni, chcą zaprezentować wartościowe treści i nie boją się ciężkiej pracy związanej z opracowywaniem każdego detalu publikacji. Wątpię, aby przypadek

Kotarskiego sprawił, że wszyscy youtuberzy i celebryci z potencjałem w mediach społecznościowych nagle zaczęli przenosić się z tradycyjnych wydawnictw i księgarni do self-publishingu i internetowych kanałów dystrybucji. Z drugiej strony, jeśli spojrzymy na naszych rodzimych pisarzy, na tego typu zabieg mogliby sobie pozwolić jedynie nieliczni i byłoby to dla nich tak ogromne ryzyko, że z pewnością go nie podejmą. Chyba przyjdzie nam się pogodzić z tym, iż żyjemy w świecie, w którym ktoś, kto nagrywa filmy na YouTube (nie ujmując nic tej publikacji), ma większą siłę przebicia niż pisarze i to na rynku książki. 1

029


ƒ

Biznes / Targi

OPŁACALNY JAK POLIGRAFIA EKSPORT W GÓRĘ

Naszą cechą narodową jest narzekanie. A to pogoda nie taka, a to pracy za dużo, a to w biznesie nie idzie. Cóż, według najnowszego raportu ekspertów Banku Zachodniego WBK branża poligraficzna nie powinna narzekać przynajmniej na to ostatnie. Została ona bowiem uznana za nowy hit eksportowy z racji średniego wzrostu sprzedaży zagranicznej z ostatnich trzech lat na poziomie trzydziestu czterech procent. Eksport produktów poligraficznych rośnie już od dziesięciu lat. x © . Photogenica

E

ksport polskich wyrobów poligraficznych rośnie od dobrych dziesięciu lat. Jednak w ciągu ostatnich trzech pobija własne rekordy. Dzięki danym, mówiącym, że w trzech pierwszych kwartałach 2017 roku sięgnął 4,993 mld złotych (16% więcej niż w roku poprzednim) i prognozom twierdzącym, że w 2017 roku wyniesie około 6,8 miliarda złotych, a w 2018 - 7,5 mld, poligrafia została sklasyfikowana jako siódmy z pięćdziesięciu najbardziej perspektywicznych działów eksportu. To przeskok z miejsca czterdziestego dziewiątego. Jakie są powody takiej zmiany? Liczy się poziom Powodów cichego sukcesu eksportowego poligrafii jest z pewnością kilka. Według analityków Banku Zachodniego WBK należy do nich przede wszystkim fakt, że oferta polskich poligrafów reprezentuje bardzo wysoki poziom. Dzięki nieustannemu inwestowaniu w nowe maszyny, polscy drukarze mogą realizować bardzo ambitne zamówienia, nawet te niskonakładowe i o unikalnych specyfikacjach. Polacy przykładają też bardzo dużą wagę do terminowości realizacji zamówień. Zaletą jest też z pewnością połączenie dostępności dobrej jakości materiałów i surowców z relatywnie niskimi kosztami pracy. Warto zwrócić też uwagę na tradycję niebanalnego polskiego designu, który zachwyca od lat. Produkowanie wyrobów w Polsce znacznie ułatwia współpracę z rodzimymi projektantami. Dobra kondycja Wśród produktów wymienionych w rankingu pod hasłem „branża poligraficzna” pojawiły się książki, gazety, obrazki, i pozostałe wyroby przemysłu poligraficznego, drukowane manuskrypty i plany. Największa ich

030

część eksportowana jest do Niemiec – aż sześćdziesiąt trzy procent. Po pięć procent wędruje do Wielkiej Brytanii i Francji. Na dalszych pozycjach plasują się Czechy, Austria, Szwecja, Rosja, Holandia, Szwajcaria, Norwegia i Węgry. Dzięki temu eksportowi branża poligraficzna może pozostawać w dobrej kondycji, wykorzystując ponad osiemdziesiąt pięć procent swoich mocy produkcyjnych. Z tego też względu rośną obroty finansowe przedsiębiorstw. KUKE (Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych) w swoim raporcie podało, że w okresie od października 2016 do września 2017 poligrafia wykazywała najniższe natężenie upadłościowe, wynoszące 0,28 procenta. Natomiast analizy Banku Zachodniego WBK pokazują, że ponad osiemdziesiąt procent podmiotów należących do branży poligraficznej wykazuje zyski. Rysa na szkle Tak pozytywne prognozy z pewnością przełożą się zarówno na pozytywną sytuację

polskiej branży poligraficznej i gałęzi produkcji korzystających z jej produktów i usług. Jednak przed poligrafią stoi także wiele wyzwań. Pierwszym jest zaspokojenie niedoboru pracowników, z którym zmaga się w tej chwili cała branża produkcyjna. Podczas zwiększania produkcji i konieczności zwiększenia zatrudnienia będzie to szczególnie uciążliwe. Wyzwaniem może stać się również zbytni rozwój parków maszynowych, nadmierny wzrost produkcji i idąca za tym nadpodaż. Problemem stają się również zlecenia niskonakładowe, które często realizuje się na granicy rentowności. Widać jednak, że firmy poligraficzne starają się robić wszystko by zabezpieczyć swój zysk. Przejawia się to, chociażby w konsolidacji przedsiębiorstw. Z roku na rok zwiększa się udział w branży dużych firm, których przychód przekracza czterdzieści milionów złotych. Dziś opanowały one już dwie trzecie rynku. Jednak przy obecnych perspektywach niemal każda drukarnia ma szansę na rozwój. Warto z niej skorzystać. 1

234/235 … 2018


Niezwykle spójna paleta barw dla każdej pracy. Z technologią Xerox Confident Color to proste. Dzięki technologii Xerox Confident Color zarządzanie barwą to piękna rzecz, bez względu na to, jak trudna jest praca. Nasza oferta to nie tylko najszerszy wybór systemów drukujących, ale także technologii zarządzania barwą. To wszystko w połączeniu z pomocą konsultantów i wsparciem szkoleniowym sprawia, że będziesz dumny z jakości cyfrowego koloru, który usatysfakcjonuje każdego klienta od 1 do 1000000 wydruku.

0 801 081 081 xerox.com, xerox@xerox.pl ©2015 XEROX CORPORATION. Wszystkie prawa zastrzeżone. Xerox® oraz Xerox and Design® są znakami handlowymi zastrzeżonymi przez Xerox Corporation na terenie Stanów Zjednoczonych oraz/lub innych krajów.


ƒ

Biznes / Targi

EGOIZM NIE POPŁACA

O POLSKIM RYNKU KSIĄŻKI Z PERSPEKTYWY CZYTELNIKA

Polski rynek książki dąży do upadku. Albo już się załamał. Tego typu prognozy słychać z ust przedstawicieli drukarń dziełowych i branży wydawniczej w samym kraju. Może to dziwić, szczególnie, że książki można kupować bez ograniczeń i to nie tylko w księgarniach i Internecie, ale nawet w Biedronce. Jedyne, co tak naprawdę się załamało to polskie czytelnictwo. AUTOR . Katarzyna Kurek

S

tatystki są nieubłagane. Czyta jedynie trzydzieści siedem procent Polaków. Jedna dziesiąta z nas sięga po siedem lub więcej książek rocznie. Jak wiadomo, społeczeństwo, które nie czyta, nie kupuje też książek. Do takiego zakupu przyznaje się niewiele ponad dwadzieścia procent naszych rodaków. Jakim więc cudem nadal mamy w Polsce jakiekolwiek księgarnie? Jakim cudem wydaliśmy w 2016 roku, według danych Biblioteki Narodowej, 34 235 nowych tytułów? W tych danych łatwo znaleźć dysonans. Z jednej strony rynek upada, drukarze narzekają na małe nakłady i niewielkie zarobki, czytelnictwo spada z roku na rok i coraz trudniej znaleźć księgarnię w małym miasteczku. Z drugiej co roku wydajemy nowe tytuły, w Internecie można znaleźć setki miłośników literatury, którzy nie tylko czytają, ale i dzielą się swoimi wrażeniami, jest coraz więcej akcji promujących czytelnictwo, a frekwencja na festiwalach literackich rośnie z roku na rok. Jak to się wszystko ma do informacji o upadku rynku książki? Czemu postulaty przedstawicieli rynku wydawniczego i czytelników są tak różne? Czy można dojść do konsensusu? Artykuł ten ma za zadanie przedstawić przedstawicielom rynku wydawniczego jak irracjonalne są ich argumenty dla prawdziwego czytelnika, jednej z tych anonimowych osób, które należą do dziesięciu procent czytających więcej niż siedem książek rocznie. Zacznę od wyznania: w roku 2016 przeczytałam 166 książek, z czego kupiłam ok. 60. Czuję się więc w pełni uprawniona do wytaczania czytelniczych argumentów.

032

Zwiększyć czytelnictwo »Zróbmy coś, aby czytelnictwo w Polsce wzrosło” – łatwo powiedzieć. Można też narzekać na skostniały kanon lektur, straszący Mickiewiczem i Sienkiewiczem już od najmłodszych lat. Owszem, jest on jedną z przyczyn niskiego poziomu czytelnictwa, ale nie mamy na niego żadnego wpływu. Szczególnie, że jest on, wraz z całym szkolnictwem, reformowany od czasu do czasu, ale jego anarchiczność pozostaje niezmienna. Poza tym nawyk czytelnictwa można wyrobić dużo wcześniej, wpływa na niego obecność książek w domu i to czy rodzice czytają zarówno samodzielnie, jak i dziecku. I choć kampanie z cyklu »Cała Polska czyta dzieciom« trwają z mniejszym lub większym natężeniem od lat, trudno podać jednoznaczne wyniki ich skuteczności. Podczas panelu »A co Ty możesz zrobić dla czytelnictwa?«, mającego miejsce w trakcie 21 Targów Książki w Krakowie przedstawicielka wydawnictwa Egmont wygłosiła wystąpienie, podczas którego pokazała, między innymi, ideę pakietów dla niemowlaków i ich matek, w których znajdują się specjalne czarno- białe książeczki przeznaczone dla dzieci około trzeciego miesiąca życia. To doskonały pomysł. Okazuje się, że dzięki sponsorom i organizacjom pozarządowym jest już realizowany i matki w określonych szpitalach dostają tego rodzaju prezenty. I tu pojawia się moje pytanie: ilu przedstawicieli drukarń angażuje się w tego rodzaju akcje? Książeczka dla niemowlaka ma zaledwie kilka czarno-białych stron. Dla drukarni to zazwyczaj minimalny koszt. W zeszłym roku, według GUS urodziło się w Polsce ok.

382 tysięcy dzieci. Gdyby każde z nich dostało jedną, kilkustronicową książeczkę, dzięki której nieczytający rodzice zrozumieją, że dzieci mogę zainteresować się tego typu publikacjami już w wieku niemowlęcym, być może skutkowałoby to kolejnymi zakupami książkowymi i polepszeniem czytelnictwa. Pytanie: kto mógłby wspomóc tego typu akcję poprzez druk tego typu książeczek pro bono, pozostawię bez odpowiedzi. Nie tylko maluchy Praca u podstaw jest oczywiście najlepszą drogą do pozyskania nowych czytelników, jednak prawdopodobnie zacznie ona procentować dopiero za kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt lat. Dlatego też warto również postawić na akcje skupiające czytelników i wspierające czytelnictwo skierowane do ludzi w różnym wieku. Zacznijmy od tych drugich. Jak zmobilizować kogoś, kto nigdy w życiu nic nie przeczytał, żeby chwycił za książkę, ergo czytał książki, ergo kupował je? Sposobów na próbowanie jest mnóstwo. Tylko jakoś nie trafiłam jeszcze na kampanię na rzecz czytelnictwa, w którą zaangażowałaby się którakolwiek z drukarni dziełowych. Nie wykluczam jej istnienia, jednak, mimo usilnych poszukiwań, na takową nie trafiłam. Tylko co drukarz może zrobić dla takiej kampanii? Oprócz utopienia w niej gotówki? Drukować na przykład. Zorganizować. Wpaść na pomysł. To ostatnie jest najtrudniejsze, więc coś zaproponuje. Przeciętny młody człowiek z wielkiego miasta, taki typowy student, który nie ma zbyt wiele pieniędzy, ale i tak co nieco wydaje na przyjemności i ma potencjał by czytać,

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ

Wielkość niektórych książek w porównaniu z czytnikiem sprawia, że jest on całkiem wygodnym rozwiązaniem. x © . Print&Publishing

Prywatna biblioteczka autorki artykułu. x © . Print&Publishing

jeździ tramwajem lub autobusem. Oczywiście większa część z tabunu przeciętnych studentów jest skupiona na dwóch rzeczach – ekranie smartfona i muzyce w słuchawkach. Ale ów smartfon może się rozładować. I tutaj wkracza akcja promująca czytelnictwo. W tramwajach lub autobusach umieszczamy broszurki z emocjonującym pierwszym rozdziałem powieści. Takim, który naprawdę wciąga! I liczymy na to, że nasz potencjalny czytelnik w obliczu martwej baterii sięgnie po tę broszurkę, przeczyta i będzie chciał wiedzieć co się stanie w kolejnym rozdziale… Oczywiście, nie możemy mu zaoferować ambitnej literatury, ale dobry kryminał, romans, czy powieść fantasy może zachęcić kogoś, kto normalnie nie czytał do sięgnięcia po książkę. Czy muszę w ogóle zadawać pytanie, komu zasponsorowanie broszurek nie sprawiło by najmniejszego problemu? Przedstawiciele rynku wydawniczego w Polsce narzekają na czytelnictwo. I słusznie. Tylko słyszy się o pisarzach, którzy, zazwyczaj pro bono, włączają się w akcje promujące czytanie książek. To samo można powiedzieć wydawnictwach czy księgarniach. Środowisko drukarzy albo milczy albo narzeka.

gdyby ich nie było, po prostu kupiliby daną pozycję. Zapomniałam dodać, że książka po premierze powinna mieć stała cenę przez rok i należy ją kupować wyłącznie w stacjonarnej księgarni. Jako czytelniczka powiem krótko: nie da się. Książka jest produktem, jak wszystko inne. I, niestety, nie jest wszystkim ludziom do życia niezbędnie potrzebna. Kiedy ktoś staje przed wyborem pomiędzy ciepłymi butami na zimę, a książką, zawsze wybierze to pierwsze. A polskie realia są, jakie są – daleko nam do krajów zachodnioeuropejskich. Posłużmy się statystyką. W Polsce książki najczęściej kupują humaniści, czyli w większości najgorzej opłacana grupa zawodowa. Często niewykwalifikowani robotnicy zarabiają więcej niż nauczyciele, pedagodzy, redaktorzy, animatorzy kultury czy młodzi pracownicy naukowi po studiach. Jako przykład weźmy nauczyciela polonistę, który z pewnością chętnie odda się lekturze. W pierwszym roku pracy zarabia on netto ok. 1660 zł, w Niemczech 3141 euro, czyli po przeliczeniu ok. 13 351 zł. Cena okładkowa książki w Polsce oscyluje w okolicach 40 zł, w Niemczech 25 euro, czyli ok. 107 zł. Oznacza to, że polonista musi na książkę wydać 2,4 procent swojego wynagrodzenia, a germanista w Niemczech 0,8 procent. I mówimy tu o różnicach wśród początkujących nauczycieli - wraz ze stażem pracy bardzo się one pogłębiają. Statystyka oczywiście nie powie nam, jaką część swojego budżetu Niemiec musi poświęcić na podstawowe potrzeby. Wystarczy spojrzeć na kwotę, żeby wiedzieć, że Polak po opłaceniu czynszu, rachunków i jedzenia już właściwie nie ma za co żyć,

Jak rozkręcić czytelnika? Wróćmy jednak do osób, które czytają mniej lub więcej. Jak najłatwiej zachęcić je do kupowania dużej ilości książek? Za pomocą Targów Książki i różnego rodzaju festiwali. Czy można wyobrazić sobie coś piękniejszego niż hala pełna stoisk na których sprzedają nowiutkie, pachnące książki w promocyjnych cenach? I do tego można od razu zdo-

234/235 … 2018

być autograf autora. Czytelnik czuje się tam, jak dziecko w sklepie z zabawkami – nie wiadomo po co sięgnąć najpierw, co kupić, jak to unieść i dlaczego nie można mieć tych wszystkich książek naraz. Ostatnio z niszowego festiwalu, na którym miałam kupić jedną pozycję wróciłam z sześcioma. I patrząc na innych czytelników muszę stwierdzić, że mam spore pokłady silnej woli. Z chęcią pojechałabym na targi książki, ale są daleko i mąż nie chce mnie na nie puścić, ponieważ boi się, że nie tylko wydam w dwa dni wszystkie nasze oszczędności, ale i zaciągnę kilka chwilówek. Tymczasem z ust przedstawicieli branży wydawniczej, czy też drukarń dziełowych usłyszałam, że w Polsce targi książki to nie są prawdziwe targi tylko rodzaj kiermaszu. Czy branża wydawnicza ma jakiś monopol na książki? Czy czytelnik jest tylko pachołkiem, który ma kupować dużo i drogo i nie mieć dostępu do tego świata? Coś jest w tym myśleniu nie tak. I to pierwsza oś konfliktu między czytelnikami a przedstawicielami branży wydawniczej. A jest ich kilka. Płać i czytaj! Skoro większa część Polaków nie czyta, ci, którzy mają takie hobby powinni zaspokoić potrzeby finansowe branży wydawniczej. W teorii to prostsze i wymaga mniej wysiłku niż zachęcenie do chwytania za książkę tych, którzy literatury unikają. Oczywiście, należy czytać wyłącznie na papierze, ponieważ właśnie ten rodzaj publikacji przynosi największy zysk. A biblioteki są w porządku, ale kupują książki po cenach hurtowych i udostępniają je ludziom, którzy być może,

033


ƒ

Biznes / Targi

o kupowaniu książek nie wspominając. Trudno więc dziwić się naszemu rodzimemu poloniście, że będzie wolał iść do biblioteki, kupić daną pozycję w sklepie internetowym po znacznie niższej cenie lub, nawet, ściągnąć nielegalnego e-booka. E-bookowa rzeka Książki elektroniczne i czytniki to temat rzeka. Można wymienić wiele ich wad: obciążone są większym podatkiem VAT niż zwykłe książki, zapamiętujemy z nich mniej, nie mogą stać na półce w reprezentacyjnym miejscu i nie dają takich wrażeń organoleptycznych jak tradycyjna książka. Nie wspomina się jednak o ich największej zalecie – poręczności i wadze. Mój Kindle Paperwhite wraz z etui ochronnym waży: 251 g. I zapewniam, że mieści się w torebce znacznie lepiej niż niejedna książka. Wystarczy zerknąć na kilka pozycji czytanych przeze mnie w zeszłym roku, żeby zrozumieć jego przewagę: »Wzgórze psów« Jakuba Żulczyka – 899 g., »Moja Walka 5« Karla Ovego Knausgårda – 1022 g., »Półbrat« Larsa Saabye Christensena – 907 g., »Lekcje anatomii doktora D.« – 855 g., »Bracia Karamazow« Fiodora Dostojewskiego – 1346 g. Zważyłabym jeszcze »Małe życie« Hanyi Yanagihary, która w kwestii wagi pobiłaby wszystkie rekordy, ale pożyczyłam ją koleżance. W przypadku takich pozycji z chęcią skorzystałabym z dodatkowego e-booka, którego mogłabym czytać w trakcie podróży. Z resztą nawet podczas codziennego noszenia w torebce jest to już spory ciężar. Z takimi książkami nawet nie da się jechać na wakacje – przecież na dwutygodniowy urlop musiałabym wziąć trzy albo cztery, co daje jakieś pięć kilo bagażu – a nieszczęsny limit w samolocie wynosi zazwyczaj dwadzieścia. A i on jest niczym wobec dźwigania takiego bagażu. I owszem – są to argumenty niższego rzędu, ale w codziennym życiu bywają istotne. Poza tym z badań Biblioteki Narodowej wynika, że najaktywniejsi czytelnicy korzystają zarówno z tradycyjnych książek (kupują je i wypożyczają z bibliotek), jak i e-booków i audiobooków, które również pozyskują z legalnych źródeł. A często można je kupić za cenę dużo niższą niż ta widniejąca na okładce papierowej książki. Księgarnie i Internet Zasady rynku są nieubłagane – większość z nas woli mieć więcej za mniej. I to zarówno w wersji elektronicznej jak i papierowej. Dlatego też powodzeniem cieszą się takie platformy do kupowania e-booków jak Artrage, gdzie za pakiet książek można

034

Stos książek przynoszony każdego miesiąca z biblioteki nie sprawia, że czytelnik całkowicie zrezygnuje z zakupu książek. x © . Print&Publishing

zapłacić dowolną sumę, czy aplikacje do słuchania audiobooków ze stałym abonamentem, do których można zaliczyć Storytel. Kwestia ekonomii ma też wiele wspólnego z korzystaniem z księgarni internetowych. Weźmy za przykład empik.com, choć, proszę mi wierzyć, nie jest on najtańszy. Niech ktoś mi wyjaśni, dlaczego zamawiając książkę przez Internet i odbierając ją w salonie Empiku płacę zazwyczaj około dziesięciu złotych mniej niż w salonie. Przecież tę książkę trzeba było jeszcze opakować i zaadresować, a obsługują mnie ci sami ekspedienci, co innych klientów sklepu stacjonarnego. Czy klient stacjonarnej księgarni (o ile Empik można jeszcze nazwać księgarnią, a nie sklepem z gadżetami) ma do swojej książki doliczone jeszcze opłaty za utrzymanie sklepu? Nie, żebym chciała płacić więcej, ale niepokoi mnie ten dysonans. Czyżby kupowanie w stacjonarnej księgarni uchodziło za jakiś luksus? Poza tym naprawdę rozumiem różnice w marżach, ale dlaczego są one aż tak duże? Wiem, że większość wydawnictw z góry zakłada, że książka będzie miała obniżoną cenę, jednak czy nie lepiej byłoby sprzedawać ją od razu z a trzydzieści czy trzydzieści pięć złotych, a nie liczyć, że znajdzie się kilku rozrzutnych szaleń-

ców, którzy mają ten komfort, że wchodzą do księgarni i bez zastanowienia kupują książkę. Reszta dzielnie czeka na przesyłkę, żeby oszczędzić kilka lub nawet kilkanaście złotych na jednym egzemplarzu. Krytykując kupowanie książek w Internecie trzeba także pamiętać, że nie wszyscy mają w ogóle taką możliwość. Są w Polsce miasta i miasteczka, gdzie kupienie książki graniczy z cudem i w okolicy sprzedaje je jedynie Biedronka (do której jeszcze wrócę) i kiosk. Nawet jeśli istnieją tam jakieś księgarnie są to raczej sklepy papiernicze, w których dodatkowo można znaleźć kilka największych bestsellerów, lektury szkolne i bryki ze streszczeniami. Wyprowadziłam się z niespełna siedmiotysięcznego miasteczka niemal dziesięć lat temu, ale już wtedy, w czasach licealnych, kiedy chciałam kupić książkę, musiałam skorzystać z usług księgarni internetowej. W tej lokalnej nie było nawet Harry’ego Pottera. Teraz mieszkańcy małych miast mają Biedronkę i jej ofertę promocyjną. I choć rynek wydawniczy jest pojawieniem się literatury w dyskoncie zniesmaczony – ja zauważam lepsze i gorsze strony tego przedsięwzięcia. Dostępność z pewnością należy do zalet – choć w dużych miastach nie jest ona aż taka oczywista – rzucają po jednym egzempla-

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ

Zdjęcie faktury za zakup książek w sklepie internetowym pokazuje, że różnice w cenach mogą być porażające. x © . Print&Publishing

rzu na sklep, a chętnych często bywa znacznie więcej. W małych miasteczkach ludzi gotowych na zakup książki jest jeszcze mniej. O tym też wielokrotnie przekonałam się na własnej skórze kupując jakąś pozycję w Biedronce we wspomnianym małym miasteczku kilka tygodni po tym, jak trafiła do sprzedaży w dyskoncie. I choć oferują tam egzemplarze za 9,90 zł są to wydania książkowe z małą czcionką i papierem niskiej jakości. Owszem, można je kupić, ale przyjemność z czytania nie jest aż tak duża, kiedy oczy zaczynają boleć po kilku stronach. Nie zmniejsza to jednak zasług Biedronki w kwestii promowania czytelnictwa – dzięki niej mieszkańcy małych miasteczek w całej Polsce mogli kupić w promocyjnej cenie, chociażby, książkę uhonorowaną nagrodą Nike, i to tuż po rozdaniu statuetek. Marzenia się nie spełniają W idealnym dla czytelnika świecie w każdym mieście znajdowałaby się księgarnia przepełniona wartościowymi pozycjami w przystępnych cenach, na które stać każdego z nas. W idealnym świecie branży wydawniczej niezliczone rzesze czytelników kupowałyby drogie, papierowe książki w naliczających zabójcze marże księgar-

234/235 … 2018

niach stacjonarnych. Jak widać te światy się nie stykają. Wiele mówimy o uzdrowieniu polskiego rynku książki. Rozumiem drukarzy, którzy chcieli by zarabiać więcej i drukować więcej egzemplarzy jednej książki, ponieważ tego typu druk jest bardziej opłacalny. Rozumiem wydawców, którzy chcieliby mieć w swoim wydawnictwie »kurę znosząca złote jajka« w typie Remigiusza Mroza, który kilka razy w roku wydaje książkę sprzedająca się, przynajmniej, w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy, by za pieniądze zyskane dzięki takim przedsięwzięciom wydawać więcej wartościowej i ambitnej literatury. Rozumiem też tych wydawców, którzy by utrzymać się na rynku są gotowi publikować wypociny celebrytów i youtuberów. Rozumiem pisarzy, którzy za kilkanaście miesięcy swojej ciężkiej pracy chcieliby dostawać godziwe wynagrodzenie. Rozumiem też czytelników korzystających z bibliotek lub nielegalnie ściągniętych e-booków, ponieważ ważniejsze są dla nich ciepłe buty dla dzieci niż własna przyjemność. Rozumiem nawet tych, którzy nie czytają, ponieważ nie mają na to czasu, albo nikt ich tego nie nauczył. Według badań Biblioteki Narodowej księgozbiór przeciętnego Polaka zmniejsza się z roku na rok. W niemal jednej czwartej polskich domów nie ma ani jednej książki. W większości (64%) znajduje się mniej niż pięćdziesiąt tomów, więc prawdopodobnie biblioteczka to tylko podręczniki i książeczki dla dzieci. Z drugiej strony osoby posiadające powyżej pięciuset tomów to jedynie dwa procent społeczeństwa. Dysproporcja jest wielka, choć jeśli spojrzeć na to racjonalnie osobie czytającej jedną książkę tygodniowo, pochłonięcie pięciuset tomów zajmie niecałe dziesięć lat. Tylko kto ma dziś tyle samozaparcia, żeby tyle czytać, kiedy kusi Internet, telewizja, platformy VOD i gry komputerowe. O spotkaniach ze znajomymi, pracy i życiu rodzinnym nie wspomnę. I choć wiem, że jestem utopistką, znajduje kilka leków na sytuację naszego rynku. Recepta na sukces Kulturę, czy też literaturę, możemy traktować jako coś elitarnego lub jako narzędzie egalitarności. Każdy z nas poprzez kulturę może zmienić swoje miejsce w świecie. Dlatego też książka, tak jak wspominano podczas Krakowskich Targów Książki, powinna nam towarzyszyć od najmłodszych lat. Tyle, że pakiety dla niemowląt wyposażone w odpowiednio przygotowaną »literaturę« powinny trafić do każdego dziecka i to we wsparciu Ministerstwa Kultury i równego rodzaju darczyńców. Drugą kwestią są bi-

blioteki, będące genialnym pomysłem, który w Polsce trzeba zrestrukturyzować. Wszyscy skorzystaliby na tym, gdyby kupowały one więcej książek, jednak do tego też potrzebna jest praca u podstaw. Trzeba stworzyć sobie czytelników. Tymczasem w szkołach dzieci czekając na rodziców oglądają bajki na DVD i rysują, kiedy mogłyby w tym czasie wsłuchiwać się w odczytywaną na głos baśń, a w późniejszych latach samodzielnie czytać. W Skandynawii jest tylu czytelników, ponieważ tamtejsze dzieci już w szkole podstawowej są zabierane przez nauczycieli do bibliotek i namawiane do wypożyczania książek. I to nie raz w roku, ale znacznie częściej. Dobrze pracujące biblioteki to zarówno więcej kupowanych książek, jak i większa ilość czytelników, również tych najmłodszych. A proszę mi wierzyć, nikt tak skutecznie nie namawia rodziców na zakup czegokolwiek jak dzieci. Kolejnym krokiem jest prowadzenie szeroko zakrojonych akcji promujących czytelnictwo. Owszem, nie wszyscy wierzą w ich skuteczność, ale wydaje mi się, że jest wielu dzisiejszych czterdziesto, pięćdziesięcio czy sześćdziesięciolatków, którzy dwadzieścia lat temu czytali całkiem sporo, ale codzienny kierat ich od tego oderwał. Przypomnienie im o przyjemności lektury może zaprocentować. Szczególnie, że ci ostatni zbliżają się do emerytury, podczas której będą musieli zagospodarować sporo wolnego czasu. A co do ceny książki – jej stałość trochę mnie przeraża, boję się bowiem, że publikacje, których cena okładkowa dziś wynosi 49 czy 59 złotych po wprowadzeniu tych regulacji wzrośnie do takiego poziomu, że nie kupię ich nigdy. Jednak gdyby rzeczoną cenę odrobinę uśrednić tak, by różnica między księgarnią stacjonarną a internetową wynosiła nie dwadzieścia, a pięć złotych, duża część czytelników wybierałaby jednak te pierwsze. Mogę wspomnieć jeszcze o dotacjach państwowych na dzieła pisarzy reprezentujących literaturę piękną, ale obawiam się, że bez względu na to, kto nami rządzi, czy też będzie rządził, przyklei się do nich ideologiczne piętno. Miło by było, gdyby przykład szedł z góry i gdyby dziennikarze w telewizji, kończąc wywiad z osobami publicznymi pytali o ostatnio przeczytaną książkę. We Francji to całkiem normalne i, jak pokazują statystyki, Francuzi czerpią z tych czytelniczych wzorców. Skoro jednak na polityków nie ma co liczyć, sami pokazujmy, że czytamy. W końcu czy ktoś będzie chciał kupić książkę od człowieka, który nad jej wartość przedkłada tablet, komórkę czy telewizor? 1

035


ƒ

Biznes / Targi

INPRINT PO RAZ TRZECI INDYWIDUALIZACJA PROCESÓW PRZEMYSŁOWYCH

Zorganizowane w dniach 14-16 listopada w Monachium targi to już trzecia odsłona InPrint w Niemczech. Po raz kolejny wydarzenie stało się platformą spotkania ponad 3 tys. ekspertów, w tym wynalazców, integratorów oraz specjalistów produkcji z wielu obszarów branży. Bogaty program konferencji i targów oferował ponadto wgląd w najnowsze osiągnięcia techniczne i potencjał rynkowy tego rosnącego sektora. Podczas oficjalnej konferencji prasowej czterech wystawców otrzymało nagrody za rozwój innowacyjnych produktów i doskonałą współpracę.

D

zięki udziałowi specjalistów, którzy przyjeżdżają na targi, by wspierać potencjał rynkowy innowacyjnych technologii druku, InPrint stał się głównymi targami zastosowań druku w produkcji przemysłowej. »Targi są ważną platformą wymiany pomysłów, ale tym razem wystawcy zaprezentowali również wiele konkretnych rozwiązań. Za cechę szczególną tegorocznej edycji możemy uznać fakt, że z wydarzenia czysto networkingowego InPrint stał się targami specjalistycznymi z elementem networkingu, o czym świadczy większa liczba zawieranych na stoiskach transakcji«, twierdzi Nicola Hamann, prezes organizującej wydarzenie firmy Mack Brooks Exhibitions. Na targach 153 wystawców z 19 państw zaprezentowało najnowsze technologie dla sitodruku, druku specjalnego, cyfrowego oraz inkjetowego na metalu, tworzywie sztucznym, tekstyliach, szkle, ceramice, drewnie i innych powierzchniach. Wystawcy zgodnie wyrażali zadowolenie z przebiegu imprezy. Zaprezentowano rozwiązania specjalnie przystosowane do integracji z liniami produkcyjnymi, umożliwiające zindywidualizowaną produkcję masową różnych produktów przemysłowych. »Indywidualizacja wielu produktów i materiałów była dotąd możliwa tylko w przypadku produkcji małych ilości lub pojedynczych sztuk. Teraz przemysłowe zastosowania druku oferują długoterminową indywidualizację dóbr konsumpcyjnych w obrębie przemysłowego procesu produkcji. Wiele gałęzi produkcyjnych dostrzega duży potencjał rynkowy tych rozwiązań, ponieważ umożliwiają

036

W sumie do Monachium przybyło 2.951 odwiedzających z 63 krajów. x © . Mack Brooks Exhibitions Ltd

one firmom zwiększenie wydajności łańcucha wartości i zapewnienie przewagi nad konkurencją«, wyjaśnia Frazer Chesterman, współzałożyciel InPrint. Szerokie spektrum obszarów Wśród owiedzających targi pojawili się przedstawiciele różnorodnych branż od motoryzacji, przez wyposażenie wnętrz, modę, produkcję urządzeń elektronicznych i sprzętów gospodarstwa domowego, aż do zabawek i artykułów sportowych, medycyny, produkcji artykułów spożywczych i ceramiki oraz wielu innych. Na liście odwiedzających znaleźli się przedstawiciele znanych

marek, takich jak adidas, Audi, Boehringer Ingelheim, Continental, Daimler, Evonik, Fischersports, Lego System, Marc Cain, Mercedes-Benz, Nestlé, Procter & Gamble Manufacturing, Ravensburger Spieleverlag, Rodenstock, Swarovski, Swatch Group czy uvex sports group. W sumie do Monachium przybyło 2.951 odwiedzających z 63 krajów, by poznać nowe urządzenia, wymienić know-how i znaleźć partnerów biznesowych w celu opracowania dojrzałych rynkowo rozwiązań. Oprócz specjalistów z obszaru druku przemysłowego na targach pojawiło się 1.834 odwiedzających targi productronica,

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ

The world‘s premier intralogistics platform cer t

ifica

ted

16th international Trade Fair for Intralogistics Solutions and Process Management

13 – 15 March 2018 Odwiedzający targi reprezentowali różne branże, w tym motoryzację, wyposażenie wnętrz, modę, produkcję urządzeń elektronicznych i sprzętów gospodarstwa domowego oraz wiele innych. x © . Mack Brooks Exhibitions Ltd

wydarzenie poświęcone rozwojowi i produkcji elektroniki, które w tym roku organizowane było równolegle do InPrint. Międzynarodowa publika Jedna z pierwszych analiz przeprowadzonej podczas targów ankiety pokazuje, że połowa odwiedzających InPrint przybyła do Monachium spoza Niemiec. Oprócz gospodarza wydarzenia do najliczniej reprezentowanych krajów należały Włochy, Wielka Brytania, Austria, Szwajcaria, Hiszpania, Holandia, Francja, Polska i Rosja. 60% odwiedzających stanowili eksperci z branży poligraficznej, jedna trzecia to przedstawiciele różnych branż produkcyjnych, natomiast ok. 7% reprezentowało branżę opakowaniową. Zgodnie z wynikami ankiety spora część uczestników to osoby decyzyjne, pracownicy działów badań i rozwoju, eksperci od marketingu lub specjaliści ds. produkcji. W dużej mierze odwiedzający są aktywni w obszarze druku cyfrowego (38%) i inkjetowego (26%), a także sitodruku (20%) i druku specjalnego (9%). Zainteresowanie odwiedzających wzbudzały przede wszystkim maszyny i systemy drukujące, tusze, substancje chemiczne, głowice drukujące, sita i inne części specjalne, materiały, substraty, a także hardware i software oraz zintegrowane i dostosowane do potrzeb klienta części. Ciekawy program Oprócz wystawy targowej oferowano uczestnikom szeroki program dwóch konferencji zorganizowanych w przestrzeni hal targowych. Konferencja branżowa umożliwiła słuchaczom zasięgnięcie informacji

234/235 … 2018

na temat aktualnych trendów i najnowszych osiągnięć w obszarze druku funkcjonalnego i dekoracyjnego oraz druku opakowań. Sesje obejmowały wykłady, panele eksperckie i dyskusje, które zostały pozytywnie ocenione przez słuchaczy. Sponsorowanymi przez firmę Ricoh nagrodami InPrint Awards 2017 uhonorowano postępowe technologie i partnerstwa, które przyczyniły się do ważnych osiągnięć i przemian w sektorze druku przemysłowego i produkcji. Pierwszego dnia targów nagrody zostały wręczone przez Marcusa Timsona, współzałożyciela targów InPrint, oraz Grahama Kennedy’ego, dyrektora działu Commercial Ink Jet Business w firmie Ricoh, czterem firmom. Następna odsłona monachijskich targów zaplanowana jest na 12-14 listopada 2019 roku. Natomiast InPrint Italy odbędzie się w Mediolanie w dniach 20-22 listopada 2018 roku, z kolei w Stanach Zjednoczonych branża druku przemysłowego spotka się w dniach 9-11 kwietnia 2019 roku w Louisville w stanie Kentucky. 1

InPrint Awards 2017 W kategorii „Innowacyjne partnerstwo” wyróżnione zostały firmy Ceflka z Włoch i Tonejet z Wielkiej Brytanii. W kategorii „Wyjątkowe produkty” nagrodzone zostały firmy Sioen Chemicals z Belgii oraz Thallosjet z Włoch. Nagrodę specjalną za całokształt dorobku życiowego i wyjątkowy wkład w rozwój technologii druku otrzymała ambasadorka targów InPrint, Spohie Matthews-Paul.

Messe Stuttgart, Germany

FIRST-HAND INTRALOGISTICS Digital Connected Innovative

As part of LogiMAT

Meet the market at Stuttgart

Tel. +49 89 32391-259 www.logimat-messe.de

037


ƒ

Biznes / Targi

NIEOGRANICZONE MOŻLIWOŚCI

SZYBKOŚĆ I PRECYZJA PRZEDE WSZYSTKIM

Targi Labelexpo nie tylko były okazją do zapoznania się z nowościami związanymi ze światem druku i etykiet, ale także forum, na którym można porozmawiać z wieloma ciekawymi osobami. Nam udało się przeprowadzić wywiad z Randym D. Vandagriffem, który zarządza działem inkjetowym w firmie Kodak.

PRINT & PUBLISHING: Na zeszłorocznej drupie Kodak zaprezentował technologię UltraStream. Czy na Labelexpo prezentujecie Państwo kolejne innowacje? RANDY D. VANDAGRIFF: Proszę pozwolić, że odpowiem na to pytanie z punktu widzenia mojej specjalizacji – inkjetu. Zaprezentowaliśmy innowacje związane z technologią UltraStream, pozwalające na zastosowanie jej w przeróżnych aplikacjach, np. w zadruku opakowań, produkcji gazet, książek czy ulotek. Dzięki naszym maszynom możemy, chociażby, zadrukować 200 m elastycznego podłoża w ciągu minuty i to przy użyciu niedrogiego atramentu wodnego. To samo tyczy się papieru czy innych tworzyw. Nowością jest także możliwość odwróconego załadowywania materiałów w maszynie Prosper. To technologia znana z naszych urządzeń fleksograficznych. Jeśli chodzi o ogół naszych prezentacji na Labelexpo to warto wspomnieć, chociażby, o rozwiązaniach fleksograficznych i związanych z Pringery.

mogą być zadrukowane przez nasze urządzenie. Jesteśmy konkurencyjni także w kwestii kosztów – nasz atrament na bazie wody jest skuteczny i tani przez co koszty produkcji za pomocą naszych maszyn są jednymi z najniższych na rynku. P&P: Maszyna Kodak Prosper 6000 została już zainstalowana w niektórych firmach. Jakie są opinie pierwszych klientów? R.V.: Klienci są bardzo usatysfakcjonowani. Mogą na własnej skórze odczuć, że to maszyna cyfrowa oferująca bardzo dobrą jakość przy zadruku trzydziestu, czterdziestu czy pięćdziesięciu milionów stron A4 w ciągu miesiąca. W tej chwili siedemdzie-

x © . Print&Publishing

P&P: Jeśli porównamy technologię inkjet Kodaka do konkurencyjnych technologii w jakich aspektach Kodak jest lepszy? R.V.: Wydaje mi się, że jesteśmy bezkonkurencyjni, jeśli chodzi o szybkość. Drukujemy z dużą prędkością i to bez uszczerbku na jakości. W większości przypadków, przy szybkim druku jakość spada. Nam udało się temu zapobiec. Nasza maszyna uzyskuje rozdzielczość 600x900 dpi, przy produkcji dwunastu tysięcy arkuszy B1 na godzinę. Szeroki jest też wachlarz materiałów, które

038

x © . Print&Publishing

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ siąt procent klientów przenosi się z drukowania za pomocą tradycyjnych metod do druku cyfrowego. Prosper 6000S pozwala na cyfrowe zadrukowywanie, na przykład, opakowań kartonowych z bardzo duża prędkością. Tego typu urządzenie może zmienić oblicze branży. P&P: Jakie są plany Kodaka w kwestii polskiego i europejskiego druku w kontekście inkjetu i związanych z nim technologii? R.V.: Nasze portfolio jest raczej uniwersalne i zapewniam, że produkty przez nas tworzone pasują zarówno na rynek polski, jak i europejski, tak samo jak na amerykański czy azjatycki. Stworzyliśmy technologię, którą można stosować w wielu aplikacjach i właśnie ta wszechstronność sprawia, że po produkty Kodaka sięgają klienci z całego świata. P&P: Na jakich technologiach Kodak ma zamiar skupić się w najbliższym czasie? R.V.: Nie da się wymienić jednego aspektu, na którym nasza firma się skupia. Powiedziałbym raczej o czterech filarach. Mowa o inkjecie, fleksografii, workflow i płytach do druku. Widzimy, że każdy rodzaj druku ma swoje zastosowania i roztacza szerokie

perspektywy. Nie możemy skupić się tylko na jednym z nich. Myślę, że widać, iż nasza firma naprawdę rozwija się wielotorowo. P&P: W jakim kierunku, według Pańskiej opinii, zmierza druk inkjetowy? Jaka jest rola Kodaka w tym procesie i jakie mają Państwo plany na przyszłość związane z tą dziedziną? R.V.: Myślę, że jest tak wiele obszarów, w których druk inkjetowy się rozwija, że najwazniejsza jest właśnie ta różnorodność. Inkjet może być stosowany w wielu aplikacjach, za jego pomocą można drukować nie tylko na papierze, ale praktycznie na wszystkim, co może zostać ustawione jako substrat. Warto tę technologię obserwować i rozwijać. Kodak to robi i skupia się na wszystkich możliwych aplikacjach, nie tylko tych uznawanych za tradycyjne. Dzięki temu nasze maszyny trafiają do obszarów, w których wcześniej nie rozważano zastosowania inkjetu. P&P: Jakie są Pańskie wrażenia z Labelexpo? R.V.: To moja pierwsza wizyta na targach Labelexpo i cieszę się, że mogłem się tu pojawić. To miejsce, w którym spotyka się

x © . Print&Publishing Randy D. Vandagriff zarządza dywizją inkjetową Kodaka i pełni funkcję wiceprezesa Eastman Kodak Company. Do jego obowiązków należy tworzenie i dostawa komercyjnej technologii inkjetowej, związanych z nią maszyn i rozwiązań na ogólnoświatowy rynek.

wielu czołowych przedstawicieli branży. Nasze stoisko i prezentowane na nim rozwiązania wzbudzają entuzjazm wśród odwiedzających, co świadczy o tym, że Kodak rozumie oczekiwania odbiorców. P&P: Dziękuję za rozmowę.

1

Your finishing experts SENOLITH® WB Lakiery dyspersyjne na bazie wody, od matowych po wysoki połysk

SENOLITH® FP Lakiery dyspersyjne oraz lakiery UV na opakowania artykułów spożywczych i produktów wrażliwych na zapach

SENOLITH® UV LED Wysoko reaktywne lakiery UV utwardzane promieniami LED

SENOLITH® OB Konwencjonalny lakier drukarski na bazie oleju

SENOSOFT® Lakiery dyspersyjne i UV charakteryzujące się specjalną haptyką

SENOSAFE® BP Lakiery dyspersyjne i UV służące ochronie marki

H2O

H2O

SENOLITH® UV Lakiery utwardzane promieniami UV, od matowych po błyszczące

SENOLITH® UV HR Wysoko reaktywne lakiery UV

SENOFLEX® WB Seria bazujących na wodzie farb i lakierów dla fleksografii

SENOSCREEN® UV Sitodrukowe lakiery UV, duża różnorodność efektów uszlachetniania

SENOBOND® WB Kleje do laminowania i klejenia opakowań oparte na bazie wody

SENOBOND® OB Klej to laminowania folii na zimno

WEILBURGER GRAFIK-Polska Sp. z o.o. 62-080 Batorowo, ul. Skośna 8 | Tel.: +48 61 661 70 08 | Fax: +48 61 661 70 01 | E-mail: biuro@weilburger-grafik.pl | www.weilburger.com 234/235 … 2018

039


ƒ

Biznes / Targi

news PIERWSZA TAKA AGFA NOWY AVALON W GREG PRINCIE

x © . Print In Poland

Niedawno w gliwickiej drukarni Greg Print pojawił się nowy system CtP od Agfa Graphics. Avalon B8-24S, bo o nim mowa, miał swoją premierę w 2016 roku i jest pierwszym urządzeniem tego typu w Polsce. Urządzenie może naświetlać w ciągu godziny nawet do dwudziestu czterech płyt o maksymalnym rozmiarze 1060 x 830 mm. Ładowanie płyt odbywa się ręcznie. Maszyna pracuje z oprogramowaniem Agfa Apogee. Dzięki nowemu zakupowi gliwickiej drukarni udało się zwiększyć wydajność działu prepress o pięćdziesiąt procent. To nie pierwsza maszyna tego producenta wybrana przez Greg Print. W parku maszynowym znajdują się już naświetlarka Avalon LF i wywoływarka Elantrix. 1

OGÓLNE ROZPORZĄDZENIE O OCHRONIE DANYCH JAK WPŁYNIE NA BRANŻĘ POLIGRAFICZNĄ?

x © . UNLOQ

Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (z ang. GDPR) wejdzie w życie w maju 2018 roku, po dwu miesięcznym vacatio legis. Akt ten skupia się na ochronie danych, oddając władzę właścicielom danych osobowych. Wzmocni to też i ujednolici przepisy, jednocześnie hamując proces danych wyciekających poza Unię Europejską. Zastąpi on starą dyrektywę z 1995 r. i uprości środowisko biznesu międzynarodowego. Według Roya Mark Roy’a, lobbisty na rzecz rozporządzenia, oznacza to mniejsze nakłady druku. Wraz z rozwojem branżę poligraficznej i nauką pracy z danymi, rozwija się też relacja z klientem. Tym samym kampanie będą bardziej nakierowane na konkretnych odbiorców, wrosną ceny opakowań, będzie więcej inwestycji w kreatywne i dobre jakościowo rozwiązania. Wskaźniki rentowności inwestycji spadną, co oznaczać może wyższe koszty dla osób z branży poligraficznej. 1

MASSIVIT 3D W AWANGARDZIE PORAŻAJĄCE WYNIKI Wzrost sprzedaży w raczkującym jeszcze segmencie drukarek 3D jest czymś naturalnym. Jednak wzrost o 350% nawet na tym rynku wydaje się nie lada wydarzeniem. Udało się to izraelskiej firmie Massivit 3D i to w zaledwie rok po premierze wielkoformatowej drukarki 3D Massivit 1800. Urządzenie to zyskuje klientów dzięki dużej wielkości maksymalnego wydruku (180x150x120 cm) i szybkości procesu drukowania. Flaminga o wysokości 180 cm udało się wydrukować w ciągu jednego dnia. Od czasu premiery na zeszłorocznej Drupie firma sprzedała swoje urządzenia do piętnastu krajów i znalazła aż dwudziestu pięciu dystrybutorów na pięciu kontynentach. Świadczy to nie tylko o powodzeniu tego konkretnego modelu drukarki 3D, ale również o możliwościach rozwoju stojących przed drukiem 3D. 1

x © . massivit

WSPÓŁPRACA DLA CYFROWEGO SUKCESU KONICA MINOLTA I SCREEN GA

x © . Konica Minolta 040

Wzmocnienie współpracy w zakresie komercyjnego druku cyfrowego ogłosiły niedawno Konica Minolta i Screen GA. Firmy liczą na to, że w dziedzinie druku cyfrowego uda im się osiągnąć tak dobre efekty, jak podczas rozpoczętej wcześniej współpracy dotyczącej druku offsetowego. Współpraca ma na celu ujednolicenie formatów plików potrzebnych do korzystania z urządzeń obu firm. Efektem ma być nie tylko łatwiejsza praca podczas drukowania, kontroli koloru i wykończenia. Rozwiązanie to pozwala na wykorzystanie wszystkich zalet druku na życzenie. Współpracujące maszyny do druku cyfrowego i systemy CTP to z pewnością nie ostatni krok w tej współpracy. 1

234/235 … 2018



ƒ

Biznes / Targi

KOLEJNA INWESTYCJA DRUKARNI IWONEX NOWY SYSTEM DUPLO

Drukarnia Iwonex z Siedlec od dziesięciu lat inwestuje w systemy z oferty Duplo Polska. Tym razem zdecydowała się na zakup urządzenia do broszurowania Duplo 600i. O decyzji dotyczącej zakupu z jednej strony przeważyło przywiązanie do dostawcy, z drugiej - prosta i intuicyjna obsługa maszyn tego producenta, a także wysoka jakość, jaką one oferują. To kolejne urządzenie w bogatym parku maszynowym tego przedsiębiorstwa, które wszystkie prace wykonuje obecnie we własnym zakresie, na sprzętach najwyższej jakości.

P

ierwsza inwestycja drukarni Iwonex w rozwiązanie Duplo miała miejsce w 2007 roku i był to wówczas system Duplo 2000. Wraz z rozwojem zakładu i z myślą o jego ówczesnych zleceniach już trzy lata później pojawił się tu większy system - Duplo 5000. Inwestycja ta przyniosła drukarni spore oszczędności, a dzięki ciągłemu rozwojowi, a także nieustannym zakupom zarówno nowych maszyn introligatorskich jak i drukujących, firma niedawno musiała pomyśleć o zakupie jeszcze bardziej wydajnego rozwiązania do broszurowania. »Przeprowadziliśmy testy konkurencyjnych maszyn – mówi Milena Konarska, dyrektor zarządzająca drukarnią Iwonex - jednak okazało się, że Duplo

po raz kolejny spełniło wszystkie nasze oczekiwania. Przede wszystkim jest to proste w obsłudze i intuicyjne urządzenie, a fakt że nasi operatorzy od lat znają jego wcześniejsze modele, był dla nas jednym z ważniejszych argumentów przemawiających za tą właśnie inwestycją. Ale decydującym był fakt, że urządzenie jest bardzo wydajne – obsługuje do 6000 broszur na godzinę - i zapewnia wysoką jakość produkcji,

Nowa maszyna już od kilku miesięcy pracuje w Iwonexie. x © . PrintinPoland

042

co było priorytetowe w kontekście naszych potrzeb. Nieustannie bowiem przybywa nam klientów, a również dotychczasowi oczekują coraz krótszego czasu realizacji swoich zleceń. Dlatego musimy dopasowywać się do ich oczekiwań. Ponieważ naszym wyróżnikiem od lat jest terminowość, musimy tak przeprowadzać inwestycje, aby nie zawieść dotychczasowych oraz stać się atrakcyjnymi dla potencjalnych klientów«.

Maszyna wyposażona jest w funkcję inteligentnego zbierania arkuszy. x © . Duplo

Od A do Z Drukarnia Iwonex powstała w 1995 roku. Klientom oferuje kompleksową obsługę: od projektu aż po wykańczanie. Wykonywane są tu produkty z zakresu szeroko pojętego akcydensu. Firma wykorzystuje w tym celu technikę offsetową (około 70% produkcji). W parku maszynowym drukarni pracuje od maja tego roku nowa, pięciokolorowa maszyna drukująca z możliwością lakierowania. Drukarnia od lat wykorzystuje również technikę sitodrukową, technologię fleoksograficzną, druk cyfrowy (który jest tu alternatywną dla klasycznego offsetu) oraz druk wielkoformatowy. Niedawno w parku maszynowym firmy pojawił się innowacyjny ploter płaski do zadrukowywania podłoży sztywnych. »Nasze możliwości w tym zakresie są ogromne, a zakup urządzenia otworzył nas na nowe branże i klientów. Od początku naszej działalności – podkreśla Iwona Księżopolska, właścicielka firmy -

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ Iwonex stawia bowiem na najwyższą jakość świadczonych usług. Dlatego stale inwestujemy w nowy sprzęt i technologie. W ostatnim czasie priorytetem był dla nas system broszurujący, który po wielu innych inwestycjach w sprzęt do introligatorni (a warto podkreślić, że w tym zakresie, dzięki dużym inwestycjom jakie przeprowadziliśmy, jesteśmy samowystarczalni, co również pozwala nam realizować zlecenia w bardzo krótkim czasie) oraz zakupie nowej maszyny drukującej, stał się pilną potrzebą. Fakt, że znaliśmy pana Arkadiusza Wojtczaka, odpowiedzialnego od wielu lat za serwis Duplo, a także za sprzedaż tych urządzeń na rynku polskim, był dla nas kolejnym argumentem przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Jego podpowiedzi i doradztwo były dla nas bardzo cenne. Dzięki niemu poznaliśmy to urządzenie bliżej podczas testów i okazało się, że spełnia ono nasze oczekiwania«. Innowacyjne ułatwienia Innowacyjną cechą systemu Duplo 600i, co podkreśla Milena Konarska, jest tzw. »inteligentne« zbieranie arkuszy. »Jest to możliwość programowania każdej półki z wieży

systemu w zakresie pobierania odpowiedniej ilości arkuszy – mówi Arkadiusz Wojtczak – Użytkownik może zaprogramować urządzenie w ten sposób, by w jednym cyklu pobierało np. 2 kartki z pierwszej półki, 3 kartki z innej czy 5 jeszcze z innej. To bardzo przydatne rozwiązanie przy produkcji materiałów reklamowych, a także przy druku cyfrowym. Dodatkowo, co warto podkreślić, system Duplo 600i ma ogromne możliwości w zakresie regulacji wież z poziomu komputera, dzięki czemu zapewnia wyższą jakość i precyzję użytkownikom«. Szybko i bezproblemowo Jego wysoką jakość doceniają również klienci drukarni Iwonex, których z roku na rok tu przybywa. »Dlatego wydajny system broszurujący był koniecznym zakupem. Dzięki Duplo stajemy się więc bardziej konkurencyjni« – mówi Milena Konarska. Fakt, że w drukarni pracował wcześniej system 5000 sprawił także, że produkcja na nowym systemie ruszyła niemal od razu. »Niepotrzebne były tu jakieś rozbudowane szkolenia, bo system jest bardzo intuicyjny w obsłudze i niemal każdy może

po krótkim przeszkoleniu go obsługiwać. Dzięki temu też bez żadnych przestojów mogliśmy kontynuować produkcję, korzystając już z nowego rozwiązania. Co ważne – sam termin dostawy systemu, jaki zaoferowała nam firma Duplo, także był bardzo atrakcyjny. W ciągu niespełna trzech tygodni maszyna mogła rozpocząć pracę w naszym przedsiębiorstwie« – mówi Iwona Księżopolska. Duplo Polska zaproponowała drukarni Iwonex także przedłużony czas gwarancji urządzenia. »To coraz bardziej popularne rozwiązanie wśród rodzimych drukarń mówi Arkadiusz Wojtczak. - Warunki z każdą z nich ustalamy indywidualnie, ale z pewnością taka możliwość daje użytkownikom jeszcze większe poczucie bezpieczeństwa i zapewnia im szybki czas reakcji serwisu naszej firmy«. »Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiej możliwości i choć mamy nadzieję, że urządzenie - podobnie jak poprzednie - będzie działało bezawaryjnie, to możliwość przedłużonego czasu gwarancji jest atrakcyjną propozycją dla każdej drukarni« – podsumowuje Milena Konarska. 1

news NOWE TECHNOLOGIE, NOWE FIRMY LANDA SPRZEDAJE METALLOGRAPHY Firma Landa sprzedała swoją technologię znaną pod nazwą Metallography dotychczasowemu partnerowi biznesowemu, firmie Altana. Zobowiązała się także do przekazania pozostałej pracy związanej z rozwojem technologii oraz badaniami inżynieryjnymi należącemu do Altany oddziałowi Actega Coatings & Sealants. Nowy właściciel zadecydował o otwarciu nowej jednostki, przedsiębiorstwa Actega Metal Print, na czele którego stanie Jan Franz Allerkamp, dotychczasowy dyrektor zarządzając działający w firmie od 2010 roku. Zakupiona technologia ma stać się alternatywnym rozwiązaniem dla konwencjonalnego procesu foliowania, który dodatkowo wyeliminuje olbrzymie odpady folii generowane podczas wykorzystywania technik cold- i hot-stampingu. 1

x © . Landa

FESPA GLOBAL PRINT EXPO 2018 NADCIĄGA KOLEJNA EDYCJA TARGÓW Rozpoczęła się oficjalna kampania informacyjna przeznaczona dla odwiedzających zbliżające się targi FESPA Global Print Expo 2018, które odbędą się w Berlinie w dniach 15-18 maja. Kampanii towarzyszy hasło »Where Print Takes Off« (Tam gdzie zaczyna się druk), które ma symbolizować rolę targów jako międzynarodowej platformy nowych technologii, idei, oraz aplikacji służących rozwojowi druku wielkoformatowego, sitodruku oraz druku na tekstyliach. Ostatnią, pięciodniową Pierwsza edycja targów FESPA odbyła się edycję FESPA w Hamburgu odwiedziły tysiące gości z ponad 130 krajów, co zapewniło im status najw 2006 roku w Amsterdamie. ważniejszego globalnego wydarzenia dedykowanego społeczności profesjonalnego druku. Organizatorzy zapowiadają FESPA 2018 jako największe międzynarodowe wydarzenie poświęcone drukowi w wielkim formacie. Po 11 latach wystawa powróci na tereny targowe Messe Berlin, zajmując 10 hal kompleksu. Nadchodząca edycja posiadać będzie największą w porównaniu z dotychczasowymi edycjami strefę druku na tekstyliach. Ma to związek z rosnącym popytem na tego typu rozwiązania oraz ze wzrostem liczby wystawców prezentujących aplikacje tekstylne podczas poprzedniej edycji. Strefie druku tekstylnego poświęcone będą w tym roku dwie hale, oprócz tego na targach znajdzie się także osobna hala przeznaczona do prezentacji podłoży. Wszyscy goście targów otrzymają także dostęp do European Sign Expo, osobnego wydarzenia poświęconemu niedrukowalnym oznakowaniom. 1

234/235 … 2018

043


ƒ

Biznes / Targi

KONGRES ART OF COLOR

SZTUKA PEŁNA KOLORÓW

Gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy? W kontekście branży poligraficznej i opakowaniowej, odpowiedzi na te pytania można było znaleźć na Kongresie Art of Color – Nowy Wymiar Druku, który odbył się w dniach 8-9 listopada na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Podczas wydarzenia podjęto temat nowego wymiaru poligrafii i wskazano obszary, w których z powodzeniem można zastosować innowacyjne techniki druku dla różnych dziedzin przemysłu.

K

ongres był doskonałą okazją do poszerzenia wiedzy na temat druku oraz poznania nowości i innowacji na rynku, które można wykorzystać m.in. w procesie projektowania opakowań. W czasie dwudniowych warsztatów zagadnienia dotyczące poligrafii oraz produkcji opakowań przeplatały się z innowacyjnymi technologiami.

Nowy wymiar druku Wydarzenie obfitowało w liczne prelekcje, wykłady oraz panele dyskusyjne na temat strategii rozwoju i perspektyw stojących przed branżą poligraficzną, możliwości uzyskania dotacji unijnych na rozwój przedsiębiorstw, sposobów wykorzystania druku 3D i 2,5D w poligrafii oraz zalet nowoczesnych technik, takich jak fleksotronika. Drugi dzień kongresu został poświęcony na warsztaty ułożone w trzech blokach tematycznych. Omówione zostały możliwości wykorzystania technologii druku 3D oraz warunki współpracy branży poligraficznej z branżą opakowaniową i wydawnictwami. „Realizację tego pomysłu będziemy kontynuować w czasie przyszłorocznych targów Poligrafia, które odbędą się jesienią 2018 roku, wspólnie z Międzynarodowymi Targami Pakowania i Etykietowania Taropak – zapowiada Przemysław Trawa, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich. Podczas bankietu, wręczono nagrody przyznawane przez Polską Izbę Opakowań w dwóch kategoriach. Nagroda »Lidera innowacyjnych technologii w poligrafii opakowaniowej« trafiła do firmy Dekorglass

044

Podczas warsztatów omówione zostały m.in. możliwości wykorzystania technologii druku 3D oraz warunki współpracy branży poligraficznej z branżą opakowaniową i wydawnictwami. x © . Międzynarodowe Targi Poznańskie

z Działdowa, Studia Graficznego Can Pack oraz firmy Infosystems. Za najlepsze »Branżowe czasopismo Poligraficzne« nagrodę otrzymała m.in. firma EUROPEAN MEDIA GROUP – wydawca magazynu PRINT&PUBLISHING. Podczas Gali ogłoszono również laureatów Rankingu najbardziej dynamicznie rozwijających się firm z branży poligraficznej. 1

Kongres zgromadził za mównicą 26 ekspertów z branży poligraficznej i nie tylko, partnerami zdecydowało się być 13 wiodących przedsiębiorstw, swojego wsparcia merytorycznego i branżowego udzieliło 16 instytucji, firm i stowarzyszeń, a współpracę medialną podjęło 11 liczących się na rynku tytułów i portali.

234/235 … 2018


Biznes / Targi ƒ

XX SYMPOZJUM POLIGRAFICZNE CHESPA NA FALI

Poligrafia z pewnością jest »na fali«. Świadczy o tym nie tylko zorganizowane przez firmę Chespa XX Sympozjum Poligraficzne, ale i powodzenie różnego rodzaju przedsięwzięć związanych z fleksografią. Właśnie wspomniane już hasło »na fali« było myślą przewodnią sympozjum, które w drugiej połowie listopada odbyło się w Prószkowie.

S

ympozjum Poligraficzne organizowane przez firmę Chespa było wydarzeniem, w pewnym sensie elitarnym, bowiem gośćmi producenta farb graficznych, wykrojników i klisz fotopolimerowych mogli zostać tylko ci, do których wystosowane zostałoe specjalne zaproszenie. Pojawiły się tam więc firmy współpracujące z Chespą z Europy i Azji, kontrahenci i klienci oraz inni zaproszeni goście. Niezapomniane wrażenia Jubileuszowa edycja sympozjum poligraficznego obfitowała w ciekawe wydarzenia i niezapomniane wręcz wrażenia. Podejmowana była bowiem nie tylko tematyka branżowa i zagadnienia ekonomiczne, ale także kwestie motywacyjne. Gości powitał Marek Siekiera, prezes zarządu firmy Chespa. Przybliżył on w swoim krótkim wystąpieniu znaczenie hasła »na fali«. Opowiadał zarówno o wzroście gospodarczym jak i rosnącym potencjale druku fleksograficznego. Wspomniał o czekającej nas rewolucji związanej z Przemysłem 4.0 oraz nieustających inwestycjach przemysłu związanego z poligrafią i fleksografią. Potencjał tej techniki zaprezentowano przy pomocy wręczonych gościom opakowań. Prezes wspomniał również o najnowszych projektach rozwojowych swojej firmy, wśród których wymienić należy, chociażby technologię Crystal, dział rozwoju druku cyfrowego, nowe atramenty solwenotwe i wodne, wykrojniki wzmocnione stalą oraz sposoby ich magazynowania. Kolejnym prelegentem był Piotr Strawiński, również reprezentujący firmę Chespa. Opowiedział on o możliwościach palety braw w druku opakowań. Z kolei Maria Costantino oraz Andrzej Wasielak z Koenig & Bauer

234/235 … 2018

Flexotecnika w swoją prezentację poświęcili drukowi opakowań w technologii fleksograficznej. O możliwościach druku cyfrowego, jego szansach i zagrożeniach mówił Amir Dekel z Isra Vision. Ekonomia, motywacja i nagrody Jednym z punktów programu, który wzbudził wśród odwiedzających duże emocje był z pewnością wykład profesora nauk ekonomicznych, wicepremiera i ministra finansów Marka Belki. Jego wystąpienie zatytułowane »Co ze stabilnością gospodarki Europy i świata?« odnosiło się do pozytywnych prognoz gospodarczych dla naszego kraju w kontekście zagrożeń związanych z gospodarkami Chin, Stanów Zjednoczonych czy innych krajów strefy euro. Wykład na temat motywacji wygłosiła z kolei Otylia Jędrzejczak. Jednym z istotniejszych punktów bogatego programu było ogłoszenie zwycięzcy konkursu Chespa Packaging Design. Pierwsze miejsce zdobyła w tym roku Magdalena Cieślak. Na własne oczy Organizowane przez Chespę sympozjum było też okazją do zwiedzenia zakładów Chespy. Drugiego dnia tego wydarzenia uczestnicy mogli odwiedzić miejsca, w których produkowane są farby graficzne, wykrojniki i klisze polimerowe. Technologia stosowana przez firmę zrobiła na gościach niemałe wrażenie, a uchylenie rąbka biznesowej tajemnicy tylko zachęciło uczestników do dalszej współpracy z nowoczesną i prężnie rozwijającą się firmą, jaką z pewnością jest Chespa. 1

Zaproszeni goście tłumie przybyli na sympozjum. x © . printnews

Jednym z gości sympozjum być profesor Marek Belka. x © . printnews

Sympozjum otworzył Marek Siekiera, prezes zarządu firmy Chespa. x © . printnews

045


ƒ Materiały

news UPM RAFLATAC NOWATORSKIE ROZWIĄZANIA Podczas Labelexpo Europe, które odbyły się w dniach 25–28 września w Brukseli, eksperci z firmy UPM Raflatac zorganizowali spotkanie pod hasłem »Rozwiązania etykietowe przyszłości«. Podczas konferencji omówione zostały innowacyjne, przyjazne dla środowiska rozwiązania etykietowe. Wprowadzenie na rynek serii produktów RAFNXT+ pozwoliło zoptymalizować wydajność wykorzystania surowców, a folia Rafbio PE85, która zawiera ponad 80 proc. odnawialnych materiałów roślinnych w stanie surowym, okazała się ekologiczną alternatywą dla standardowej folii poliuretanowej. Firma zaprezentowała także nową serię klejów RPMD przeznaczonych szczególnie do wyrobów medycznych i zastosowań w służbie zdrowia oraz inteligentne rozwiązania etykietowe RafMore służące do zastosowań logistycznych oraz do promocji i ochrony marki, dzięki użyciu cyfrowych kodów. 1

x © . UPM Raflatac

x © . Mondi

MONDI WYPUKŁY LAKIER 3D

Uwagę konsumentów przyciągają przede wszystkim wyróżniające się, nietypowe wzornictwo oraz niespotykane formaty opakowań. Zainspirowana tymi trendami firma Mondi opracowała trójwymiarowy lakier zapewniający efekty dotykowe w celu zwiększenia atrakcyjności na półkach w punkcie sprzedaży. Powlekanie powierzchni materiału lakierem wypukłym jest zintegrowanym procesem, który pozwala uzyskać efekt podobny do wytłaczania. Dzięki temu, opakowanie stymuluje zmysły poprzez wrażenia dotykowe i oferuje konsumentom nowy wymiar w sferze doznań zakupowych. Nowe rozwiązanie zapewnia właścicielom marek ogromne możliwości w zakresie wyróżniania produktów klasy premium na półce sklepowej. 1

EUROPEAN CARTON EXCELLENCE AWARDS 2017 TEKTURA NA MEDAL Tektury Metsä Board zostały wykorzystane przez zwycięzców konkursu European Carton Excellence Awards 2017 w trzech kategoriach: Produkty spożywcze i napoje, Medycyna i farmacja oraz Nagroda publiczności. Uroczystość wręczenia nagród odbyła się 21 września w Salzburgu w Austrii. Jury konkursowe oceniało projekt, praktyczne zalety opakowania, skuteczność w prezentowaniu marki oraz ważną rolę, jaką odgrywa sama tektura – nowoczesny materiał do produkcji opakowań. Z tektur Metsä Board wykonanych zostało osiem opakowań zakwalifikowanych do finału. »Bardzo się cieszymy, że nasze produkty zostały wykorzystane w nagrodzonych opakowaniach. Świadczy to o ich roli w skutecznym zaprezentowaniu produktu na półce oraz w kreowaniu wizerunku marki, który pomaga wyróżnić się na tle konkurencji«, podkreśla Mika Paljakka, wiceprezes ds. sprzedaży w regionie EMEA w firmie Metsä Board. »Problemy ochrony środowiska naturalnego także odgrywają istotną rolę w projektowaniu opakowań, które powinno nie tylko być wykonane z surowców pochodzących z odnawialnych źródeł, ale także charakteryzować się niewielką masą i odpowiednimi gabarytami, być funkcjonalne i nadawać się do wykorzystania jako surowiec wtórny. Nasze produkty przyczyniły się do osiągnięcia tych celów«, podsumowuje. 1

NOWE PAPIERY GMUND WOOD PRAWDZIWY DOTYK DREWNA Drewno to niekwestionowany symbol natury i ekologii. Nic dziwnego, że stało się też inspiracją do stworzenia oryginalnych struktur powierzchni w nowej kolekcji papierów ozdobnych firmy Gmund. Papier Gmund Wood jest dostępny w dwóch rodzajach wykończeniach powierzchni: Solid i Veneer. Solid przywodzi na myśl wysokiej jakości solidne drewno. Prawdziwe włókna drewna są zintegrowane z papierem, dzięki czemu powierzchnia zyskała specjalną fakturę. Natomiast wykończenie Veneer ma wygląd drewnianego forniru. To wrażenie zostało wzmocnione lekko błyszczącą powierzchnią, które jednocześnie zapewnia dodatkową ochronę papieru. Spektrum zastosowań Gmund Wood jest równie szerokie, jak możliwości materiału, jakim został zainspirowany. Może być używany zarówno jako element papeterii, jak i materiał opakowaniowy. Papier niesie ciepło i naturalność przekazu za pomocą swoich barw i doznań dotykowych. Występuje w 9 naturalnych kolorach inspirowanych odcieniami różnych odmian prawdziwego drewna z całego globu. 1

046

234/235 … 2018


Materiały ƒ

MATERIAŁY

news ZAANGAŻOWANIE SIEGWERK EKOLOGICZNIE I BEZPIECZNIE Firma Siegwerk, będąca jednym z producentów farb do zadruku opakowań zrobiła kolejny krok na drodze zaangażowania w bezpieczeństwo produktu. Jest nim rozpoczęcie działalności portalu Ink Safety oraz przedstawienie projektu Transparentnej Etykiety. Portal ma służyć dzieleniu się wiedzą na temat bezpieczeństwa produktu i regulacji z nim związanych. Tematy będą odnosić się do składników atramentów czy ewaluacji bezpieczeństwa. Z kolei Transparentna Etykieta, prezentująca wszystkie składniki produktu w czytelny sposób, ma być odpowiedzią na problem bezpieczeństwa opakowań mających styczność z jedzeniem czy lekami. Według firmy etykieta ma być wsparciem dla producentów, którzy pragną używać w swoich opakowaniach jak najbezpieczniejszych produktów. Jednak to nie jedyne informacje dotyczące Siegwerk. Firma angażuje się również w ideę zrównoważonego rozwoju. Dowodem na to może być fakt, że wyprodukowana przez tego producenta nowa farba UV do druku offsetowego charakteryzująca się niskim poziomem migracji Sicura Litho NutriEco została nagrodzona złotym statusem Cradle to Cradle Material Health Certification. Wyróżnienie to, nadawane przez Environmental

234/235 … 2018

x © . siegwerk Protection Encouregment Agency, przyznaje się produktom, które są bezpieczne dla środowiska naturalnego i mogą zostać poddane pełnemu recyklingowi. Siegwerk to pierwszy producent atramentów UV, któremu udało się uzyskać tego typu certyfikat. 1

047


ƒ Materiały

WSZECHSTRONNE TKANINY Druk na tekstyliach w wielkim formacie Jednym z największych rynków potencjalnego rozwoju w obszarze wielkiego formatu jest cyfrowy druk na tekstyliach i tkaninach. Rozwój ów napędza wiele czynników, w tym rosnący popyt na krótsze serie, potrzeba szybszej realizacji projektów i popularność bardziej spersonalizowanych produktów tekstylnych, od soft signage, przez odzież, po elementy dekoracji wnętrz. AUTOR . Bill Schiffner

N

ajnowszy postęp w dziedzinie wyposażenia, obejmujący innowacyjne technologie do druku transferowego i bezpośredniego, znacznie ulepszone systemy dystrybucji tuszu czy chociażby nowe, kolorowe i lekkie tekstylne podłoża dodatkowo napędzają obszar druku na tekstyliach. Dzięki nim oferta drukarń rozszerza się o nowe, atrakcyjne dla klientów zastosowania.

Tekstylne trendy »Mamy do czynienia z odrodzeniem cyfrowego druku na tekstyliach wykraczającym poza transferowy druk sublimacyjny i bezpośrednią sublimację dyspersyjną«, twierdzi Rob Almstrom, prezes firmy American Print Consultants. »Przed recesją w 2008 roku druk sublimacyjny, podobnie jak inne formy cyfrowego druku na tekstyliach, wykazywały tendencję rosnącą. Technolo-

Druk DTG sprawdzi się wyłącznie przy bawełnianych tkaninach, ale jeśli oczekuje się od grafiki trwałości, będzie najlepszym rozwiązaniem. x © . GBDTGPRINTER

Jednym z głównych trendów napędzających rynek tekstyliów jest personalizacja – popyt na niestandardowe produkty, takie jak personalizowane poszewki na poduszki, stale rośnie. x © . Pillow Decoration 2017

048

234/235 … 2018


Materiały ƒ gie te pozwalały na zadruk włókien naturalnych, a także tkanin nylonowych przy użyciu tuszów kwasowych i reaktywnych«. Almstrom zaznacza, że tzw. wielka recesja przyniosła skutek w postaci znacznego spowolnienia wzrostu druku sublimacyjnego – i nie tylko. W dużej mierze były za to odpowiedzialne spore inwestycje w sprzęt do dalszej obróbki, niezbędny do wykańczania produktów.

»Wraz z ożywieniem gospodarki widzimy olbrzymi wzrost obszaru cyfrowego druku sublimacyjnego, a wraz z nim nowy popyt na więcej rodzajów tkanin i produktów, ponieważ użytkowanie zadrukowywanych cyfrowo tekstyliów rozszerza się na coraz to nowe rynki i branże. Olbrzymie zyski da się dostrzec również w obszarze rozwoju większych i szybszych urządzeń do cyfrowego druku na tekstyliach, co stanowi

Cyfrowy druk na tekstyliach jest jednym z największych rynków potencjalnego rozwoju w obszarze wielkiego formatu. x © . Haining Duletai New Material Co.,Ltd

odpowiedź na popyt rosnącego rynku«, podkreśla Almstrom i w odniesieniu do produkcji tekstyliów przeznaczonych do zadruku dodaje: »Lepsze powłoki, bardziej spójna produkcja i rozwój technologii produkcji włókien i mieszanek pozwoliły na podniesienie jakości produktu końcowego. Jednak mimo tych udoskonaleń koszty materiałów w wielu przypadkach spadły. Ulepszenia w obszarze składu chemicznego i wszechstronności tuszów, a także opracowywanie coraz szybszych oraz bardziej elastycznych maszyn drukujących przyczyniły się do wzrostu jakości obrazu i rozszerzenia gamutu kolorów«. Oko na tkaniny Zdaniem Michaela Comptona, kierownika marketingu w firmie Top Value Fabrics, jednym z najbardziej dostrzegalnych trendów jest to, że drukarnie bardziej niż kiedykolwiek zorientowane są na prędkość i jakość druku. Wiąże się z tym konieczność zakupu drukujących z wysoką prędkością maszyn produkcyjnych zdolnych do produkcji dużych nakładów z natychmiastowym czasem realizacji gotowych grafik. »Współpracujące z nami zakłady poligraficzne spełniają wysokie wymagania swoich klientów. Dlatego dostarczamy innowacyjne media do druku na tekstyliach z powłokami receptywnymi nadającymi się zarówno do druku bezpośredniego, jak i transferowego«, twierdzi Compton i podkreśla, że powłoki odgrywają szczególnie istotną rolę w przypadku druku bezpośredniego, ponieważ tusz musi być odpowiednio rozproszony na włóknach, by zapewnić żywe kolory i detale wydruku. Powłoki są też niezwykle ważne w druku na materiałach backlitowych, gdzie uzyskanie głębokiego koloru musi iść w parze z zapobieganiem zgrubieniom i lukom, które będą bardzo widoczne przy podświetleniu światłem Led. Top Value Fabrics podkreśla swoją rolę jako dostawcy powlekanych tkanin klasy premium dla większości procesów druku, włącznie z bezpośrednim drukiem sublimacyjnym, drukiem transferowym, lateksowym i UV. Technologia lateksowa Tom Wittenberg, kierownik marketingu działu Sign & Display firmy HP, podkreśla, że technologia lateksowa jest bardzo wszechstronna i umożliwia druk na szerokiej gamie materiałów powlekanych i niepowlekanych, w tym tekstyliach. »Nowa generacja tuszów HP Latex cechuje się większą odpornością na zadrapania i otarcia«, twierdzi. »Technologia HP Latex ma tę przewagę nad sublimacyjną, że nie trzeba borykać się z papierem transferowym i prasami

234/245 … 2018

049


ƒ Materiały ciepła, ponadto pozwala na druk na różnych materiałach, nie tylko na poliestrze«. Co więcej, czas realizacji zlecenia jest krótki, ponieważ wydruk jest suchy już w momencie, kiedy opuszcza urządzenie. Zdaniem Wittenberga producenci tekstyliów wpadli na pomysł, jak poczynić nieznaczne modyfikacje w procesie produkcyjnym, by zwiększyć możliwości użytkowania ich materiałów na wielu różnych systemach, w tym lateksowych. »W minionych latach druk sublimacyjny był drogi i wymagał dużego doświadczenia, by uporać się z licznymi etapami produkcji. Alternatywne technologie druku mają wprawdzie pewne ograniczenia, jeśli chodzi o jakość wydruku i spektrum wykorzystywanych materiałów, jednak jakość stale się poprawia, zaś gama materiałów nadających się do druku i tak pokrywa 85% zapotrzebowania rynku.

cych trendów oddziałujących na rynek tekstyliów i dekoracji wnętrz uważa personalizację. Opowiada o rosnącym popycie na niestandardowe produkty, takie jak personalizowane poszewki na poduszki, tapety, abażury czy dywaniki udekorowane atrakcyjnymi wzorami graficznymi. »W zależności od rodzaju produktu do jego wyprodukowania można wykorzystać kilka różnych technologii druku, w tym druk sublimacyjny, UV czy ekosolwentowy. Na przykład maszyny i tusze do druku sublimacyjnego stosowane są w wytwarzaniu customizowanych produktów z poliestru, takich jak poduszki, zasłony, dywaniki czy rolety i żaluzje. Technologie UV i ekosolwentowa również mogą być wykorzystywane do produkcji podobnych elementów dekoracji wnętrz, a także tapet czy reprodukcji dzieł sztuki na płótnie«.

Osobisty akcent Lily Hunter, menedżer produktu w dziale tekstyliów i materiałów eksploatacyjnych firmy Roland, za jeden z największych bieżą-

Poligraficzne wyzwania Stosowanie tkanin w druku cyfrowym niesie ze sobą pewne wyzwania zarówno w przypadku technologii bezpośredniej,

Firma HP stara się, by jej maszyny z serii Latex uśmierzały większość obaw, jakie dostawcy usług płatniczych żywią w związku z wchodzeniem na rynek tekstyliów. x © . HPLatex.pl

jak i transferowej. »Do tych wyzwań należy produkcja dedykowanych powłok i materiałów, które równie dobrze sprawdzą się w druku bezpośrednim, co transferowym. Nie jest również łatwo o tekstylia, które prawidłowo zwijają się i przechodzą przez maszynę cyfrową, zachowując odporność na kurczenie się, przypalanie i odbarwianie w procesie utrwalania. Zapewnienie kompatybilności chemicznej między niezwykle szeroką gamą tuszów i tekstyliów dostępnych na rynku potrafi być zniechęcającym zadaniem. Waga molekularna barwników i energia powierzchniowa materiału (w tym tuszu, papieru i tekstyliów) odgrywają olbrzymią rolę w udanej produkcji cyfrowej tekstyliów«, twierdzi Rob Almstrom. Zdaniem Michaela Comptona do wyzwań towarzyszących stosowaniu tkanin w druku cyfrowym należy zaliczyć konieczność określenia, które materiały najlepiej sprawdzą się w danym zastosowaniu, zapewniając klientowi wyjątkową, przyciągającą uwagę grafikę końcową. »Są

opcje powlekane, przeznaczone dla bezpośredniego druku sublimacyjnego, lub niepowlekane do druku transferowego – i każda z nich może zapewnić doskonały kolor, jakość i ostrość obrazu. Ważne jest również zrozumienie, jak istotną rolę w tworzeniu zadowalających grafik końcowych odgrywa profilowanie różnych tkanin czy odpowiednie ustawienie temperatury prasy ciepła i czasu oddziaływania. Nie wszystkie tekstylia do druku cyfrowego są sobie równe. Drukarnie powinny

Klienci firmy Roland korzystają z maszyn drukujących Texart, by rozszerzyć swoją ofertę produktową i możliwości kreacyjne.. x © . Roland DGA Corporation

050

234/235 … 2018


współpracować z zaufanymi dostawcami, by móc konsultować z nimi wybór materiału optymalnego dla określonego zastosowania«, przekonuje Compton. Rozwój szybszych głowic drukujących i możliwości obsługi materiałów czy redukcja strat związanych z zablokowaniem materiału to tylko niektóre z ulepszeń wprowadzanych w maszynach drukujących dla poprawy jakości produkcji. Do kolejnych zaliczyć można lepsze mieszanki włókien, dokładnie dopasowany skład chemiczny i bardziej zaawansowane techniki powlekania. Największe ograniczenie Według Lily Hunter systemy do druku sublimacyjnego mają jedno podstawowe ograniczenie – wymagają stosowania materiałów poliestrowych. Co za tym idzie, jeśli czyjś biznes opiera się na dekorowaniu ciemnych koszulek bawełnianych, lepiej przysłuży się mu druk transferowy lub sitodruk. »Jeśli chodzi o porównanie druku bezpośredniego z termosublimacyjnym, należy zaznaczyć, że każda z tych technologii ma swoje plusy i minusy. Przykładowo druk bezpośredni DTG dobrze sprawdzi się tylko na bawełnianych, w dodatku ciemnych produktach«. Jim Tenholder z firmy Coastal Business Supplies jest zdania, że ulepszenia w obszarze tkanin i sprzętu drukującego pomogły zapewnić większą trwałość wydruków, której oczekują konsumenci, a także poprawić intensywność grafik. Sugeruje również, że do głównych wyzwań druku direct-to-garment należy ograniczenie do tkanin bawełnianych. »Przy użyciu papieru transferowego można drukować na poliestrze, co zapewnia większą elastyczność w przypadku różnych rodzajów zastosowań. Jednak jeśli oczekuje się od grafiki trwałości, właściwym rozwiązaniem będzie właśnie DTG«, podkreśla. Przyszłość branży sprowadza się zdaniem Tenholdera do poszukiwania odpowiednich urządzeń zdolnych pracować na różnych rodzajach tkanin z doskonałą jakością. Badania i rozwój w HP Tom Wittenberg zdradza, że firma HP bada nowe możliwości rynku tekstyliów – testuje produkty w oparciu o standardy wytrzymałości Amerykańskiego Stowarzyszenia Badań i Materiałów (ASTM). »Jeśli połączyć aspekt ekologiczny, wszechstronność i elastyczność tuszów lateksowych, a do tego eliminację nieprzyjemnych zapachów kojarzonych z drukiem UV, opcjonalny kolektor tuszu w naszych maszynach L365, L560 i L570 oraz podręczniki instruujące, jak korzystać z produktów – okazuje się, że uśmie-

234/245 … 2018

rzamy większość obaw, jakie dostawcy usług płatniczych żywią w związku z wchodzeniem na rynek tekstyliów«, zapewnia. I dodaje, że technologia HP Latex może drukować bezpośrednio na naturalnych i syntetycznych tekstyliach bez użycia papieru transferowego, co stanowi dużą zaletę w porównaniu z drukiem termosublimacyjnym. Dzięki swej wszechstronności pozwala na produkcję dowolnego rodzaju zastosowań.

Opcja Expres w 24h!

Materiały ƒ

Szersza oferta z Rolandem Sporo klientów firmy Roland korzysta z maszyn drukujących Texart i nowych tuszów do druku termosublimacyjnego Texart SBL3, by rozszerzyć swoją ofertę produktową i możliwości kreacyjne. »Wprowadzenie na rynek naszych fluorescencyjnych tuszów Texart poprawiło także wyniki sprzedaży maszyn z tej serii. Standardowa opcja 8-kolorowa (CMYK, jasny cyjan, jasna magenta, pomarańczowy i fioletowy) umożliwiła nam również poczynienie znacznych postępów w dziedzinie druku fotografii i reprodukcji dzieł sztuki«, twierdzi Lily Hunter. Lepsze powłoki, więcej możliwości W obszarze tekstyliów, systemów drukujących i tuszów stale dokonuje się ulepszeń, które przekładają się na poprawę produkcji wysokiej jakości gotowych grafik. »W odpowiedzi na potrzeby rosnącego rynku termosublimacyjnego we współpracy z HP Latex i naszym zakładem partnerskim, Aurich Textilien, opracowaliśmy kompletną linię tekstyliów. Stanowi ona rozszerzenie oferty naszych tekstylnych podłoży do druku klasy premium i cechuje się unikalną, opatentowaną powłoką podnoszącą jakość druku i wzmacniającą trwałość tuszu w przypadku druku tuszami HP Latex«, informuje Michael Compton z Top Value Fabrics. Podkreśla przy tym, że tacy producenci urządzeń jak Mimaki, EFI, Durst czy HP stale projektują i rozwijają większe, szybsze i bardziej produktywne maszyny wyposażone w przemysłowe głowice drukujące i tusze o dużej intensywności koloru. Dzięki temu oferują wysoką jakość i dużą produktywność, które pomagają sprostać rosnącemu popytowi na wysokonakładową, błyskawiczną produkcję. 1 Przedruk artykułu z: »Sign & Digital Graphics«, September 2017

051


ƒ Materiały

BETTER WITH LESS Ekologiczne oblicze opakowań Trudno wyobrazić sobie ilość opakowań, jaka jest zużywana na ziemi każdego dnia. Jeśli tak dalej pójdzie to za kilkadziesiąt lat utoniemy w śmieciach. Wielu stara się jednak temu zapobiec. Należy do nich Metsä Board, organizująca konkurs »Better with less« mający uświadomić twórcom opakowań, że tworząc projekty muszą zwracać baczną uwagę na ich wpływ na środowisko.

Z

równoważone opakowania nie mogą być jedynie pieśnią przyszłości. Losy naszego środowiska ważą się już teraz. I choć wydaje nam się, że jedna butelka, puszka czy karton nic nie zmienią, musimy pamiętać, że każdego dnia na naszej planecie pojawiają się ich miliardy. Nie chodzi o to, by całkowicie zrezygnować z opakowań, jest to wręcz niemożliwe. Można jednak stworzyć je w taki sposób, aby ich istnienie nie degradowało środowiska naturalnego w takim stopniu, w jakim robi to dzisiaj. Negatywne skutki produkowania opakowań można znacznie zmniejszyć poprzez obniżenie ich ciężaru i rozmiaru oraz zastosowanie do ich produkcji odnawialnych surowców naturalnych. Jedynie opakowania, które mogą być efektywnie wtórnie przetwarzane są istotnym wkładem w gospodarkę obiegową i zmniejszają ilość odpadów zalegających na wysypiskach.

Mniej znaczy więcej Z inicjatywą »Better with less« Metsä Board, producent tektur falistych, tektur dla gastronomii i białych kraftlinerów, wyszła w zeszłym roku. Przy pomocy swojej oferty chce wspierać klientów w tworzeniu zrównoważonych i efektywnych opakowań. Działania te poparto poprzez organizację konkursu, który ma zachęcić projektantów do stworzenia nowych, funkcjonalnych i zrównoważonych koncepcji opakowań dla najczęściej używanych produktów. Mogą wziąć w nim udział zarówno profesjonalni projektanci jak i studenci, a termin zgłoszeń upływa 31 marca 2018. Najciekawsza jest jednak sama idea konkursu, zmuszająca projektantów do zauważania w opakowaniach nadmiaru i inspirowanie do zmniejszania ilości materiałów przy jednoczesnym postawieniu na ciekawy design.

052

Dobre opakowanie powinno być projektowane według określonych zasad. x © . Metsä Board

Rywalizacja ma na celu zmuszenie designerów do tak zwanego »total packaging thinking« poprzez tworzenie strukturalnych, wizualnych i werbalnych projektów. Niestety, dziś w większości graficy, zajmujący się projektowaniem opakowań to głównie osoby, których rola ogranicza się do projektowania na komputerze i przekazywania tego projektu w ręce innych. Takie podejście sprawia, że opakowania mają wiele słabych stron. Jak mówi Lars G. Wallentin, członek jury konkursu »Better with less«: »Podstawowym słabym punktem jest komunikacja na opakowaniach - opakowaniach jednostkowych i zbiorczych, jak i na materiałach reklamowych. Wszystko może być ulepszone, jeżeli będziemy się kierować magiczną formułą »Mniej znaczy więcej«. Ponieważ większość projektantów uważa, że muszą przekazać wszystko, teksty są tak drobne, że stają się nieczytelne.« Środowisko przede wszystkim Według wspomnianego już Larsa G. Wallentina doskonałe opakowania przyszłości będą stanowić kombinację, w której największą rolę odegra tektura. Trudno się

Opakowanie Signature Chocolates jest prezentowane jako reprezentujące ideę zrównoważonego opakowania. x © . Metsä Board

więc dziwić, że za organizację konkursu wspierającego taką ideę odpowiada Metsä Board. Pozostaje mieć nadzieję, że na idei się nie skończy i stworzone podczas rywalizacji ekologiczne projekty zostaną wprowadzone w życie. Może dzięki temu uda nam się uniknąć smutnej wizji przyszłości jaka z pewnością jest utonięcie w śmieciach. 1

234/235 … 2018



ƒ Materiały

W ŚWIECIE FARBY Typologia farb do druku W zależności od procesu druku i sposobu suszenia w druku offsetowym wykorzystywane są różne rodzaje farb. Różnią się od siebie składem, sposobem obróbki, a także ceną. Prezentujemy mały przegląd dostępnych rozwiązań.

Ś

wiat poligrafii obejmuje liczne techniki druku. Aby jednak osiągnąć doskonały efekt i stworzyć wydruk najwyższej jakości, należy dopasować proces druku do rodzaju produktu końcowego. Każda technika sprawdzi się bowiem przy innych zastosowaniach. Niemały wpływ na finałowy rezultat mają stosowane w poszczególnych procesach farby. Farby konwencjonalne Konwencjonalne farby do druku offsetowego schną fizycznie na skutek absorpcji i chemicznie na skutek utleniania. Proces ten przebiega jednak stosunkowo wolno, przez co między drukiem a dalszą obróbką musi upłynąć stosowny czas. Na podłożu utrwala się ok. 90-100% substancji. Farby muszą cechować się dużą lepkością i plastycznością, ponadto proces ich schnięcia nie może rozpoczynać się jeszcze w czasie druku. Składają się z substancji wiążących, barwników i substancji pomocniczych. Jako środki wiążące wykorzystuje się przede wszystkim żywice, w drugiej kolejności oleje roślinne i mineralne. Bezwodny druk offsetowy Skład farb do bezwodnego druku offsetowego jest zbliżony do farb stosowanych w offsecie tradycyjnym. Do farb przeznaczonych do offsetu bezwodnego dodaje się jednak oleju silikonowego. Dzięki temu farba nie przylega do obszarów nieprzeznaczonych do zadruku i można zrezygnować z dodatku w postaci środka zwilżającego. Zaletą tego procesu jest precyzja rastrowania i stabilna konsystencja aplikowanej farby. Niemniej zasada ta obowiązuje wyłącznie w przypadku temperatury niższej niż 32°C, dlatego formy drukowe i wałki farbowe muszą być ochładzane, by zapobiec przegrzaniu.

054

Heatset W procesie offsetowego druku heatsetowego wstęga papieru przebiega przez piec do suszenia. Powietrze osiąga w nim temperaturę do 200°C. Z tego względu środek wiążący farby musi być oparty na olejach mineralnych, które osiągają punkt wrzenia już w niskich temperaturach. Farba stygnie dopiero na skutek przejścia wstęgi papieru przez wałek chłodzący. Suszenie podczerwienią Jeśli produkty druku suszone są przy pomocy promieniowania podczerwonego, konieczne jest stosowanie specjalnie do tego przeznaczonych farb. Używa się środka wiążącego wyprodukowanego z żywic i olejów. Ciepło emitowane przez promieniowanie podczerwone zmniejsza lepkość farby i ogranicza jej wchłanianie. Również schnięcie oksydacyjne postępuje szybciej. W wysokiej temperaturze wrażliwe mate-

Farby do druku offsetowego schną fizycznie na skutek absorpcji i chemicznie na skutek utleniania. x © . PKT.pl

riały mogą ulegać zniekształceniu, dlatego w tym procesie nie należy stosować niechłonnych substratów. Druk UV Farby do druku UV twardnieją w wyniku ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Wykorzystuje się do tego lampy wysokoprężne z parami rtęci. Zaletą tego procesu jest szybkie schnięcie, jednak stosowane w nim farby są droższe, a technika suszenia bardziej złożona. Ponadto uwalniany podczas procesu ozon wydziela specyficzny zapach. Dzięki natychmiastowemu schnięciu produkt może zostać poddany dalszej obróbce bezpośrednio po wydruku, a ponieważ farby nie zasychają w zespole farbowym, konserwacja i czyszczenie maszyn są łatwiejsze. Skład farb do druku UV znacznie różni się od farb konwencjonalnych. Składają się z monomerów, prepolimerów, pigmentów, substancji dodatkowych i fotoini-

234/235 … 2018


Materiały ƒ Farby do druku UV twardnieją w wyniku ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. x © .Times Drukarnia

cjatorów. Płynne monomery i prepolimery tworzą środek wiążący. Poprzez fotoinicjatory promieniowanie UV inicjuje utrwalanie – w wyniku tego procesu monomery i prepolimery łączą się w trójwymiarowe polimery, tworząc trwałą strukturę sieciową. Substancje dodatkowe i pigmenty są zbliżone do tych stosowanych w innych rodzajach farb. W pracy z farbami do druku UV ważne jest dokładne dopasowanie do siebie wszystkich komponentów, zapewniające stabilność systemu. Należy przy tym zwracać dużo większą uwagę na równowagę farby i wody niż w przypadku konwencjonalnego druku offsetowego. Również pracownicy drukarń muszą stosować więcej środków ochronnych i ostrożniej obchodzić się z farbami UV. Przy ich obsłudze konieczne jest noszenie odzieży ochronnej, wymagana jest także odpowiednia wentylacja. Ponadto do druku w technice UV dopasowane muszą być także komponenty maszyny: wałki farbowe, gumowe powłoki cylindra i płyty drukowe oraz dodatki do środków zwilżających. Instytut Fogra opracował trzy certyfikaty dla farb UV. Cyjan potwierdza, że dana farba spełnia kryteria jakościowe takich producentów maszyn drukujących jak Heidelberg, KBA i Manroland i że mieści się w ustalonych przez tych producentów wartościach granicznych w zakresie zgodności z materiałem. Logo w kolorze

234/245 … 2018

cyjanu stanowi zapewnienie, że opatrzone nim farby mogą być stosowane w maszynach, które są przeznaczone wyłącznie do druku UV. Z kolei czarny znak informuje, że oznaczone nim farby mogą być wykorzystywane w maszynach drukujących zmiennie w druku UV i konwencjonalnym. Natomiast znak w kolorze magenty widnieje na farbach przeznaczonych do druku na maszynach konwencjonalnych i hybrydowych. Druk UV-Led W procesie druku UV-Led farby utrwalane są nie przy pomocy lamp z parami rtęci, a przy pomocy reflektora diodowego. Są one bardziej energooszczędne niż lampy UV, a co za tym idzie – tańsze w utrzymaniu. Poza tym umożliwiają produkcję bez emisji ozonu, co ogranicza wydzielanie nieprzyjemnych zapachów. Lampy Led-owe nie wymagają nagrzewania, tym samym skraca się kosztowny czas przestoju. Powinny również cechować się większą żywotnością. Niemniej lampy Led są znacznie droższe niż lampy UV, podobnie jak farby przeznaczone do druku UV-Led, które na razie posiada w swojej ofercie niewielu producentów. Ponadto utrwalanie tych farb przebiega na znacznie mniejszym obszarze, co czyni je bardziej podatnymi na wahania w procesie produkcyjnym. Dodatkowo muszą one być dokładnie dopasowane do stosowanych w maszynie diod Led-owych.

Druk hybrydowy Z farb hybrydowych można korzystać wyłącznie na maszynach hybrydowych, łączących w sobie różne systemy suszenia – konwencjonalny, podczerwień i gorące powietrze, ale również promieniowanie UV. Środki wiążące schną zatem poprzez wchłanianie i oksydację, lecz również na skutek utrwalania promieniami UV. Proces ten jest odpowiedni przede wszystkim do druku na gładkich podłożach. Rosnąca temperatura może uszkodzić wrażliwe materiały. Schnięcie i utrwalanie następują krok po kroku przy użyciu suszarki UV. Na końcu wykorzystuje się połączenie systemów konwencjonalnych z suszeniem końcowym UV. W porównaniu z farbami do druku UV skład farb hybrydowych obejmuje mniej fotoinicjatorów. Farby do druku hybrydowego stosowane są przede wszystkim przy uszlachetnianiu lakierem, mogą także być używane przez drukarnie, które dopiero wkraczają w obszar druku UV i wdrażają się w metody pracy z odpowiednimi farbami. Farby tego rodzaju oznaczone są znakami Fogry w kolorze magenty lub czarnym. 1

055


ƒ Materiały

KOLOR ROKU 2018 Ultra Violet

Nowy, kojarzący się z intuicją i kontemplacją kolor roku odsyła do tajemnic kosmosu. x © . Pantone LLC

Instytut Pantone ogłosił kolor roku 2018: Pantone 18-3838 Ultra Violet. Prowokacyjny, a zarazem skłaniający do refleksji odcień fioletu ma komunikować oryginalność, pomysłowość i wizjonerskie myślenie kierujące nas ku przyszłości.

»Ż

yjemy w czasach, które wymagają inwencji i wyobraźni. To właśnie ten rodzaj kreatywnej inspiracji, jaki symbolizuje kolor Ultra Violet, fiolet z niebieskim podcieniem podnoszący naszą świadomość i eksplorujący potencjał«, twierdzi Leatrice Eiseman, dyrektor zarządzający Pantone Color Institute. Nowy, kojarzący się z intuicją i kontemplacją kolor roku ma wskazywać drogę ku przyszłości, zarówno na niwie nowych technologii i odkryć naukowych, jak i ekspresji artystycznej i refleksji duchowej. Jego złożona natura odsyła do tajemnic kosmosu, zarazem sugerując, że to, co czeka jeszcze na odkrycie, jest pełne intrygujących sekretów. Olbrzymie, rozciągające się w nieskończoność nocne niebo stanowi obietnicę leżących przed ludzkością możliwości i inspirację do wykraczania poza znany świat. Enigmatyczne fiolety od dawna są też symbolem kontrkultury, niekonwencjonalności i artystycznego geniuszu. Ikony muzyki, takie jak David Bowie, Prince czy Jimi Hendrix sprawiły, że odcień Ultra Violet stał się barwą zachodniej popkultury jako wyraz ekspresji jednostki. Pełen niuansów i emocji kolor może być kojarzony z tendencją do eksperymentowania i nonkonformizmu, ponieważ pobudza do odciskania piętna na świecie i przesuwania granic przez twórcze działanie. W tradycji historycznej z nowym kolorem roku łączono takie wartości jak mistycyzm i spirytualizm, zresztą nadal towarzyszy on praktykom związanym z utrzymaniem skupienia, które mają dostarczyć azylu przed dzisiejszym przepełnionym bodźcami światem. Zastosowanie niebieskawej purpury

056

w przestrzeniach przeznaczonych na medytację i innych miejscach spotkań pozwala zenergetyzować i zintegrować wspólnotę. »Kolor roku Pantone stanowi już o wiele więcej niż tylko sugestię trendów w designie, stał się swoistą refleksją nad tym, czego potrzebuje współczesny świat«, komentuje Laurie Pressman, wiceprezes Pantone Color Institute. »Na całym świecie ludzie coraz bardziej interesują się kolorem i stają się świadomi jego znaczenia w przekazywaniu głębokich treści. Projektanci i marki powinni wykorzystywać kolor, by inspirować i wywierać wpływ. Ogłoszenie koloru roku ukierunkowuje trendy i design, odzwierciedlając pracę, jaką instytut Pantone przez cały rok wykonuje«. Kolor roku na co dzień Projekty opakowań stają się coraz bardziej wyrafinowane – kolor Ultra Violet, jako pełen niuansów, wpisuje się w tę tendencję i symbolizuje twórczą oryginalność. Podobnie w projektowaniu graficznym, gdzie poprzez swój wielowymiarowy charakter fiolet rezonuje z dynamicznym medium. Różne jego odcienie są chętnie wykorzysty-

wane przez wizjonerskie marki działające w obszarze produkcji artykułów konsumpcyjnych, dóbr luksusowych i produktów do pielęgnacji urody. Sięgają po nie także artyści i znane osobowości o niebanalnym stylu. Artykuły spożywcze w kolorze purpury, takie jak acai, bakłażan, fioletowe kalafior, ziemniaki czy marchew postrzegane są jako egzotyczne, a zarazem ceni się je ze względu na właściwości zdrowotne. Są naturalnie bogate w składniki odżywcze i antyoksydanty, a ich niecodzienny wygląd stanowi ciekawe urozmaicenie dla potraw. W modzie damskiej i męskiej Ultra Violet przyciąga wzrok. Zgodnie z jego złożoną naturą, wynikającą z połączenia czerwieni i niebieskiego, oferuje on wiele możliwości łączenia z innymi kolorami, a także z różnymi metalami – to samo dotyczy zresztą także innych dziedzin projektowania. Fiolet kojarzy się z luksusem i blaskiem, a w połączeniu z innymi kolorami (np. zielenią lub szarością) oraz materiałami (np. aksamitem) nabiera elegancji. Zastosowany jako akcent, ożywia, zwraca uwagę i nadaje całości indywidualnego wyrazu. 1 Ogłoszenie koloru roku ukierunkowuje trendy na przyszły rok, a zarazem stanowi odzwierciedlenie tendencji dostrzegalnych w pracy z projektantami i markami. x © . Pantone LLC

234/235 … 2018


Materiały ƒ

FLUORESCENCYJNY BLASK Druk na gadżetach z Yottą Fluorescencyjny druk może mieć wiele zastosowań. Pozwala na sprawdzenie zabezpieczeń banknotów widocznych w świetle ultrafioletowym czy tworzenie odpowiedniego oznakowania na różnego rodzaju oficjalnych dokumentach. Efekt ten można wykorzystywać również w mniej oficjalnych zastosowaniach, takich jak tworzenie gadżetów reklamowych. A do tego z pewnością przyda się maszyna Yotta YD-F9060R4 dystrybuowana przez DiPrinter.com.

W

ykorzystanie druku fluorescencyjnego otwiera przed gadżetami nowe możliwości. Zabłyśnięcie koszulką czy świecącą w ciemności obudową do telefonu na imprezie z pewnością spodoba się niejednemu miłośnikowi przedmiotów unikalnych. Dlatego też oferowanie gadżetów reklamowych wykorzystujących efekt fluorescencji może być ciekawą opcją dla firm, zachęcającą potencjalnych użytkowników do korzystania z ofiarowanych im przedmiotów. Szczególnie, że kreatywne wykorzystanie własnego logo może sprawić, że modnym gadżetem staną się nie tylko długopisy i kubki, ale także zawieszki przy torbach, znaczki przy kurtkach, czy słuchawki. Takie przedmioty spełniające funkcje gadżetu będą miały wtedy wartość dodaną, szczególnie przy użyciu światła UV. Dla użytkownika staną się odblaskiem, pozwalającym na wyróżnienie się w czasie imprezy, a firma zyska dodatkową, widoczną dla wszystkich reklamę. Jak to zrobić? »Fluorescencyjny druk na gadżetach może wydawać się czarną magią, jednak wcale nią nie jest, o ile ma się odpowiednią maszynę, która zdolna jest do zastąpienia podstawowego koloru lub lakieru kolorem fluorescencyjnym.« – mówi Piotr Słotwiński, właściciel firmy DiPrinter.com, dystrybuującej maszynę Yotta YD-F9060R4. To korzystające z technologii UV Led urządzenie pozwala na zastosowanie jednego z dwóch kolorów fluorescencyjnych - yellow lub magenta. Utwardzane UV Led atramenty świecą w świetle ultrafioletowym. Maszyna, pracu-

234/245 … 2018

jąca na głowicach Ricoh Gen4 wyposażona jest w lampę Led UV chłodzoną cieczą. Automatyczny pomiar grubości zadrukowywanego materiału aż do 100mm oraz obszar zadruku 900 na 600 milimetrów pozwala na druk na przedmiotach o różnej grubości i kształcie. Różnorodny jest też wachlarz materiałów, jakie mogą być zadrukowywane na tym urządzeniu. Należą do nich szkło, akryl, drewno, ceramika, metal, PVC, karton, plastik itp. Ze względu na obsługę wysokiej rozdzielczości (od 600 do 2400 dpi) i szerokiej gamy kolorów (CMYK, Lc, Lm, W, V) urządzenie wydaje się niemal wszechstronne. DiPrinter.com zapewnia także o bezawaryjności oraz dostępności atramentów, również tych fluorescencyjnych, które znajdują się w ofercie firmy. Morze możliwości Druk fluorescencyjny i możliwości Yotty nie ograniczają się jednak tylko do gadżetów, choć to w nich sprawdza się ona najlepiej. Przecież druk fluorescencyjny na elemen-

Fluorescencyjnie zadrukowane etui na telefon może być ciekawym gadżetem. x © . Stingna

tach barowych stołków czy kontuaru czy na hali, w której organizowane są koncerty, również może wzbudzić zainteresowanie jak i być formą promocji. Wystarczy odnaleźć odpowiednie miejsce, grupę docelową, której takie rozwiązanie przypadnie do gustu i puścić wodze wyobraźni. 1

Maszyna Yotta YD-F9060R4 doskonale nadaje się do zadrukowywania gadżetów. x © . DiPrinter

057


ƒ Produkcja

/ Technologia

news RICOH W WIELKIM FORMACIE LFP Z UV

x © . Ricoh

Kolejna firma postanowiła wkroczyć na rynek druku wielkoformatowego. Ricoh zaprezentowało niedawno Pro T7210 – arkuszową maszynę wielkoformatową, wykorzystującą technologię UV, będącą pierwszym urządzeniem tego typu w ofercie firmy. Maszyna ta została stworzona z myślą o druku dekoracyjnym w przemyśle. Oferuje ona wysoką jakość obrazu i wydajność na poziomie 50 metrów kwadratowych na godzinę w trybie standardowym i do 100 w trybie wysokiej wydajności. Urządzenie może zadrukowywać szeroki zakres mediów w tym bardzo sztywne powierzchnie, takie jak szkło, drewno, aluminiowe płyty kompozytowe czy metal. Maszyna ta wyposażona jest w dwanaście głowic drukujących Ricoh MH54 i zadrukowuje media o maksymalnej wielkości 2.1 x 3,2 metra i grubości 110 milimetrów. 1

NOWE ROZWIĄZANIA OMET SZYBSZE WYKRAWANIE

x © . Omet

Proces konwertowania jest strategiczną częścią produkcji etykiet i opakowań. By go uprościć Omet stworzył ciekawą opcję, którą można wykorzystywać w trakcie produkcji przy użyciu linii produkcyjnych tej firmy. Mowa o systemie wykrawającym, który sprawia, że przejście w wykrawaniu pomiędzy jednym a drugim projektem jest znacznie szybsze i zajmuje mniej niż jedną minutę. Easy-Change Die Cut, bo tak nazywa się to narzędzie, może być stosowane wraz z Omet iFlec, Omet X4 i Omet X5. Natomiast Omet X6 wyposażone jest w innowacyjny moduł wykrawający – Omet Twist z podwójną kasetą pozwalającą na łatwe zmienianie wykrojów bez zbędnego wysiłku. 1

ESKO PRZEDSTAWIA PROGRAMOWE NOWOŚCI

x © . Esko

Firmy Esko i MediaBeacon przedstawiły nowe oprogramowanie integrujące procesy pakowania i marketingu oraz zarządzanie treściami cyfrowymi. Nowa platforma ma za zadanie pomóc właścicielom marek usprawnić kompleksowy proces kreacji, zatwierdzanie i wdrożanie procesów różnych zespołów zajmujących się konkretnym opakowaniem. Platforma opiera się na kilku założeniach. Współpracy, która ma na celu połączenie wszystkich osób zajmujących się w jakikolwiek sposób danym opakowaniem. Zarządzaniu – mającym na celu eliminowanie niepotrzebnych procesów i kosztów. Publikacji, polegającej na stworzeniu produktu przewidzianego w procesie współpracy. Analizy, pozwalającej na wejrzenie w proces produkcji opakowania tak, by jak najlepiej wykorzystać wszystkie zasoby. W praktyce platforma jest dostępna od maja i integruje się ze wszystkimi popularnymi systemami ERP, MIS, PIM i PLM. Nie jest to jednak jedyna wiadomość o Esko z ostatnich tygodni. Firma potwierdziła także kompatybilność swojego oprogramowania z najnowszą, piątą wersją pakietu Ghent Workgroup PDF Output Suite. Przy użyciu aplikacji i przepływów pracy Esko Software Platform udało się przetworzyć bez problemów wszystkie czterdzieści osiem poprawek testujących pakietu Output Suite. Oznacza to, że przepływy pracy są w pełni zgodne ze standardem PDF/X-4, charakteryzującego wyższy poziom jakości produkcji. Rezultaty przetwarzania pakietu Output Suite w przepływie pracy Esko zostały zweryfikowane przez Podkomitet ds. Kontroli Procesu GWG (GWG Process Control Subcommittee). 1

QIPC-EAE ULEPSZONY PANEL STEROWANIA

x © . QIPC-EAE 058

Firma Q.I. Press Controls – Engineering Automation Electronics (QIPC-EAE) zaprezentowała podczas World Publishing Expo m. in. Desk 7 produkcji EAE ze zintegrowanymi sterownikami dla systemu IDS-3D od QIPC. »Już na drupie 2016 po raz pierwszy zaprezentowaliśmy nowy panel sterowania dla maszyn do druku gazet od EAE«, przypomina Menno Jansen, prezes firmy. »IDS-3D, system registru i regulacji kolorów od QIPC, już od wielu lat dowodzi swoich możliwości. Nowością jest jego integracja z Desk 7. Oferuje ona naszym klientom liczne korzyści. Poza tym oznacza, że oddzielne monitory kontrolne niedługo będą już należeć do przeszłości«. Projekt zintegrowania systemu IDS-3D z Desk 7 stanowi pozytywny skutek przejęcia firmy EAE przez QIPC w 2014 roku. 1

234/235 … 2018


Produkcja / Technologia ƒ

PRO DUKCJA &TECHNO LOGIA news ROLAND PREZENTUJE DWIE VERSY W NATARCIU Dwie maszyny drukujące od Rolanda trafiły do sprzedaży w Polsce. Mowa o VersieExpress RF-640 i VersieStudio BN-20 z wbudowaną obcinarką. Ta pierwsza używa bezniklowych atramentów Eco-Sol Max2 w czterech kolorach (CMYK). Dzięki nim wydruk jest trwały, nawet w przypadku użytku zewnętrznego, a także odporny na zadrapania i chemikalia. Maszyna drukuje z prędkością 48,5 m2/h i umożliwia wymianę kaset z tuszami w trakcie drukowania. Obsługuje rolki o maksymalnej wadze 40 kilogramów i szerokości do 1615 milimetrów. Posiada również specjalny system oszczędzania atramentu, dzięki któremu wydruki powstają z przy zużyciu mniejszym nawet o dwadzieścia procent. Z kolei VersaExpress to urządzenie do druku cyfrowego, które może zadrukowywać media o szerokości do 51 centymetrów. Można ją wykorzystywać do druków o różnorodnych zastosowaniach, takich jak naklejki, etykiety, plakaty, instalacje POP, czy naklejki na okna. Maszyna może działać w dwóch konfiguracjach: w solwentowej Eco-Sol Max i przy użyciu wodnych tuszy FPG Roland DG. Urządzenie pracuje w standardowej konfiguracji kolorystycznej (CMYK) lub standardowej z dodatkiem metalicznego srebrnego lub białego. Tusze wodne są dostępne jedynie w konfiguracji CMYK. Maszyna, ze względu na wyposażenie, może być również używana jako obcinarka i to niezależnie od procesu drukowania. Obie maszyny sprzedawane są wraz z odpowiednim oprogramowaniem. 1

234/235 … 2018

x © . Roland

059


ƒ Produkcja

/ Technologia

DŁUGOPIS 3D

ALTERNATYWA DLA DRUKARKI?

Drukarki 3D zrewolucjonizowały naukę i przemysł. Jednak drukarki 3D to nie wszystko. Na rynku pojawia się coraz więcej długopisów 3D, opartych na podobnej do drukarek technologii. Czy mają one przyszłość? Czy mogą konkurować w pewnym zakresie z drukarkami? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

P

omijając zaawansowane działania technologiczne możemy powiedzieć, że drukarka 3D formuje tworzywo sztuczne w zaprojektowany wcześniej i wprowadzony do komputera kształt za pomocą specjalnej dyszy drukującej. A gdyby tak wyeliminować konieczność korzystania ze sprzętu komputerowego, zajmującego dużo miejsca stołu drukarki i umożliwić użytkownikowi samodzielne korzystanie z dyszy drukarki? W ten sposób wynaleziono długopis 3D.

W poszukiwaniu celu W drukarce 3D cenimy precyzję. Dzięki niej znajduje ona wiele zastosowań w przemyśle i nauce. Długopis 3D jest jej pozbawiony, ponieważ włada nim ludzka ręka, a ta, jak wiadomo, w dziedzinie dokładności nigdy nie dorówna komputerowi. Dlatego też nawet najładniejsze konstrukcje stworzone przy użyciu schematów przystosowanych do rysowania długopisem 3D nie są do końca dokładne. Nie da się ich również powtórzyć, możne więc wykluczyć wszelką produkcję masową. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w przeciwieństwie do drukarki 3D, długopis jest pozbawiony zalet. Oryginalność przede wszystkim Pamiętajmy jednak, że przeciwieństwem precyzji i powtarzalności jest oryginalność.

Dlatego też długopis 3D może odnaleźć zastosowanie w dziedzinach artystycznych. Kiedy popatrzymy na pierwszy produkt tego typu - 3Doodler możemy się przekonać, że największą ilość odbiorców odnalazł w środowiskach artystycznych. Można go wykorzystać do tworzenia oryginalnych projektów zaczynając od nietuzinkowej, jedynej w swoim rodzaju biżuterii, a kończąc na dużych instalacjach artystycznych. Drugą grupą odbiorców długopisu 3D stały się dzieci. Możliwość tworzenia trójwymiarowych rysunków, a nawet własnoręcznie zrobionych zabawek wzbudza w nich niezwykłą wręcz kreatywność. Oczywiście długopis 3D jest relatywnie drogi jak na zabawkę, ponieważ oprócz wydania około 300 zł na zakup urządzenia, trzeba też regularnie wymieniać wkłady. Zabawa czy ekologia Wykorzystanie technologii 3D w celach rozrywki i edukacji dzieci czy w biznesie nie jest niczym złym. Aczkolwiek kupowanie kolorowych plastikowych wkładów tylko po to, by je »zmarnować«, wydaje się nie mieć nic wspólnego z ekologią. Jednak ten problem też rozwiązano, a właściwie planuje się rozwiązać. Startup Renegade zaprojektował długopis 3D, który zamiast wkładów używa butelek PET. Ich pocięcie na odpowiednie paski zdaje się nie sprawiać żadnych problemów, a pro-

#Doodler pozwala na wykonanie bardzo ciekawych konstrukcji. x © . tobuya3Dprinter

Rysowanie przy pomocy długopisu 3D i butelek Pet z recyklingu wydaje się ciekawym pomysłem. x © . kickstarter

ces rysowania można nazwać recyklingiem. Nie zmienia to jednak faktu, że długopis 3D nie może mierzyć się z drukarką. Choć akurat ekologiczne rozwiązanie w postaci przetwarzania butelek PET, drukarce 3D z pewnością by mnie zaszkodziło. 1

news DRUK 3D I 2D W JEDNYM MGI JETVARNISH 3D EVOLUTION Drukarki 3D i 2D wydają nam się urządzeniami, których w żaden sposób nie da się połączyć. Konica Minolta postanowiła się tym zająć choć w małym stopniu, dzięki maszynie do druku przemysłowego MGI JetVarnish 3D Evolution. To maszyna, która oferuje nadrukowywanie ulepszeń o grubości nawet 200 mikronów podczas jednego przejścia. Urządzenie to jest dostępne w trzech formatach od B2 do B1. Może ona zadrukowywać do czterech tysięcy arkuszy na godzinę. Dzięki utwardzaniu UV maszyna sprawia, że warstwa zewnętrzna jest bardziej widoczna i uzyskuje efekt 3D. Temu zabiegowi mogą zostać poddane zarówno wydruki cyfrowe jak i offsetowe. 1

060

234/235 … 2018



ƒ Produkcja

/ Technologia

OBRÓBKA DRUKU WIELKOFORMATOWEGO OPŁACALNA INWESTYCJA

Produkt druku nie jest gotowy, dopóki nie zostanie poddany obróbce. Istnieje wiele metod obrabiania materiałów, które przydatne są w branży oznakowania. Myśląc o zmianie dotychczasowego wyposażenia lub zakupie nowych urządzeń, warto dokładnie przemyśleć ich wybór pod kątem przepływu pracy.

W

skaźnik ROI i czas dostawy do klienta mogą ulec znacznej poprawie, jeśli zakup urządzenia do obróbki zostanie skorelowany z kupnem samej maszyny drukującej. Drukarnie powinny rozważyć możliwość redukcji kosztów realizacji dotychczasowych zleceń i outsourcingu. Należy przemyśleć, czy innowacyjne rozwiązanie do obróbki umożliwi przyjmowanie nowych, większych, bardziej zyskownych projektów i przejęcie zleceń od konkurencji, która nie dysponuje odpowiednim sprzętem. Faktem jest, że uzupełnienie wyposażenia o urządzenie do obróbki może przyczynić się do zwiększenia i skrócenia czasu produkcji oraz redukcji nadgodzin, a co za tym idzie – do powiększenia zysków. Wykończenie stanowi kluczowy element produkcji wielkoformatowej, a ponieważ maszyny drukujące są szybsze niż kiedykolwiek, zaś podłoża stają się coraz dłuższe i coraz szersze, metody ręcznej obróbki odchodzą do lamusa. Wiele drukarń działa i rozwija się dzięki temu, że oferuje coraz krótsze terminy realizacji zleceń. Dlatego tak ważne jest, by proces obróbki nie stał się wąskim gardłem opóźniającym produkcję i wysyłkę do klientów. Analiza mediów Przede wszystkim drukarnie powinny wziąć pod uwagę media, z jakich korzystają, ponieważ każdy z wielu dostępnych na rynku materiałów narzuca inne wymagania dotyczące cięcia. Rodzaj mediów odgrywa zatem decydującą rolę, niezależnie od tego, czy w grę wchodzą takie, które wymagają tylko sprzętu do cięcia wzdłużnego, czy takie, dla których konieczne jest zastosowanie cięcia konturowego. Miękkie czy twarde, elastyczne czy sztywne, wrażliwe na temperaturę czy podatne na uszkodzenia – różnorodność materiałów i specyficznych dla nich para-

062

metrów cięcia rośnie, podobnie jak ilość ich zastosowań. Proces obróbki, który pozostaje wspólny dla wszystkich zastosowań z obszaru oznakowania – bannerów, plakatów, punktów zakupu, murali itd. – to cięcie. To ostatnie może mieć jedynie znaczenie praktyczne, albo też podnieść jakość i wartość produktu, przyciągając w ten sposób nowych klientów. Wokół automatyzacji Drukarnie, które widzą konieczność automatyzacji swoich procesów obróbki, powinny zastanowić się, czy najpierw zainwestować w urządzenie do cięcia z roli czy ploter stołowy. Choć najlepiej byłoby ulepszyć obydwie opcje, drukarnie często nie mogą pozwolić sobie na tak znaczne inwestycje. Plotery do cięcia wzdłużnego i poprzecznego materiałów zwojowych pracują bardzo szybko, zwykle pięć do ośmiu razy szybciej niż plotery płaskie. Wynika to stąd, że tną one w obu kierunkach przy pomocy jednego

noża, zaś plotery zwojowe korzystają z kilku noży jednocześnie. W związku z tym mogą pociąć niemal 46-metrową rolę w niespełna 10 minut, ale są w stanie wycinać prostokąty i kwadraty o grubości zaledwie do 1 mm, np. bannery, plakaty, tapety itp. Jeśli przepływ pracy drukarni wymaga obróbki zarówno na ploterze płaskim, jak i na zwojowym, inwestycja powinna być skierowana na ulepszenie plotera stołowego. Dostępne są następujące opcje: nieruchomy stół do ręcznego ładowania paneli i/lub ręcznego przesuwania zwojów i stół z przenośnikiem taśmowym ułatwiającym automatyczne podawanie mediów arkuszowych i zwojowych. Automatyczne podajniki są opcjonalne. Plotery stołowe nadają się do wykańczania różnego rodzaju mediów o grubości nawet powyżej 5 cm. Stanowią uniwersalne narzędzie do obróbki. Plotery do cięcia wzdłużnego i poprzecznego wykonują poszczególne zadania bardzo szybko. Jeśli drukuje się na sztywnym materiale lub potrzebuje cięcia konturowego, właściwym

Firma Esko oferuje szeroki wybór ploterów stołowych, w tym model Kongsberg C64. x © . Esko-Graphics bvba 2017

234/235 … 2018


Produkcja / Technologia ƒ Plotery frezująco-tnące takie jak Trident firmy AXYZ umożliwiają rozszerzenie oferty drukarni o nowe zastosowania. x © . AXYZ International 2017

wyborem będzie cyfrowy ploter stołowy. Drukarnia powinna zdecydować się na zakup elastycznego urządzenia zdatnego do cięcia różnych podłoży. Plotery stołowe mogą obsługiwać takie materiały jak papier, pianka, Coroplast, PVC, akryl czy DiBond. Zasadniczo drukarnie znają swoje bieżące potrzeby i często są w stanie określić, jak będą się one zmieniać w krótkim przedziale czasu. Ale jeśli chodzi o myślenie długofalowe, trudno przewidzieć zmiany, jakie zajdą na rynku. Dlatego tak ważny jest zakup plotera wyposażonego w narzędzia tnące, które zaspokoją nie tylko obecne, lecz również przyszłe potrzeby biznesu. Należy rozważyć np. możliwość uzupełnienia urządzenia o takie opcje jak oprogramowanie do cięcia 3D czy cięcia opakowań. Wartość w centrum uwagi Nadszedł czas, by poświecić uwagę cyfrowym ploterom stołowym jako narzędziu kreującemu wartość dodaną poprzez tworzenie doskonale wykończonych produktów. Korzyścią stosowania systemu frezującotnącego w biznesie poligraficznym jest zmniejszenie nakładu pracy ręcznej i spadek wydatków na outsourcing, a także szybsza realizacja zleceń.

W przeszłości rynek zapełniały maszyny tnące z ograniczoną możliwością frezowania lub frezarki z ograniczoną możliwością cięcia. Noże do nich dołączone zbyt wolno cięły, zaś plotery tnące były zbyt delikatne, by sprostać wymagającemu frezowaniu. Jednak w ostatnim czasie urządzenia frezująco-tnące zostały ulepszone o dysponujące większą mocą i wytrzymalsze wrzeciona. Płaski ploter tnący z opcją frezowania i cięcia znacznie rozszerzy ofertę drukarni. Niektórzy producenci oferują również opcję cięcia laserowego do obróbki sztywnych mediów i tekstyliów. Drukarnie powinny mieć świadomość, że żywotność wysokiej jakości plotera będzie wynosić 12 do 15 lat lub więcej, co oznacza, że właściwie dokonany zakup powinien umożliwić rozwój biznesu przez co najmniej dekadę. Z takim urządzeniem drukarnie powinny śmiało mierzyć się z każdym zleceniem, jakie otrzymają. Elastyczność i zyskowność W dzisiejszych wymagających warunkach ekonomicznych produktywność i zyskowność stanowią główne czynniki konkurencyjności. Współczesne cyfrowe systemy tnące oferują użytkownikom możliwość

Coraz większa różnorodność mediów wymaga uwzględnienia ich parametrów cięcia – ploter F2630 firmy Summa może obsłużyć media o szerokości do 270 cm. x © . Summa NV

szybkiego i dynamicznego reagowania na zmiany oczekiwań klientów. Proces obróbki może stać się wąskim gardłem przepływu pracy i ograniczyć produktywność zakładu poligraficznego – jednak z odpowiednim wyposażeniem może stać się mocną stroną drukarni i przysporzyć jej znacznych zysków. 1

news MORGANA PREZENTUJE BOGATA PROPOZYCJA Morgana prezentuje nowe maszyny. Niedawno zadebiutował Laminator Pro 450 oraz falcówka DigiFold Pro 385. Urządzenie ma wysoką wydajność, może pracować na arkuszach w rozmiarze 450mm x 700mm, dzięki czemu nadaje się do użytku zarówno w aplikacjach cyfrowych, jak i offsetowych. Morgana właczyła do oferty inne falcówki AutoCreaser i DigiFold Pro 385 oraz dwa typy urządzeń do bindowania, w tym ostatnią wersję bindownicy do książek w maksymalnym rozmiarze A3 – DigiBook 300 PUR, a także bardzo szybką maszynę Bindomatic. Na dodatek, zapoznać można się też z urządzeniem broszurującym BM350/500 z ostatnim podajnikiem próżniowym VF , a także wielofunkcyjną maszyną AeroCut to cięcia kart i krajarką z systemem płaskiego łoża Valiani. 1

234/235 … 2018

063


ƒ Produkcja

/ Technologia

ULTRAWYSOKA ROZDZIELCZOŚĆ NANOTECHNOLIOGIA W SŁUZBIE SŁUŻBIE DRUKU

Dynamiczny rozwój takich dziedzin nauki jak nanotechnologia i plazmonika może przyczynić się do rewolucji w świecie druku. Wyniki prowadzonych obecnie w laboratoriach renomowanych instytucji badawczych badań podstawowych coraz bardziej ukierunkowane są na ich faktyczne zastosowanie w nowoczesnej gospodarce. Niektóre z nich w przyszłości przyczynią się do tego, że zaczniemy inaczej postrzegać druk, a nawet samo pojęcie koloru. AUTOR . Maksymilian Kurek PhD

N

a początku warto odpowiedzieć na pytanie, co właściwie sprawia, że dany przedmiot charakteryzuje się konkretnym kolorem? Promieniowanie elektromagnetyczne, jakim jest światło, składa się z szerokiego spektrum fal o różnych długościach, co z kolei definiuje ich barwę. Gdy promień światła pada na obiekt materialny może on zostać rozproszony lub pochłonięty. Dlatego też, jeżeli widzimy pewną rzecz jako niebieską, oznacza to, że padające na nią światło o kolorach zielonym i czerwonym zostało zaabsorbowane, natomiast rozproszone światło o barwie niebieskiej dotarło do naszych oczu. Długości pochłanianych fal świetlnych zdeterminowane są przez molekuły, z którymi oddziałują. Na przykład marchew postrzegamy jako pomarańczową, gdyż zawarty w niej β-Karoten absorbuje fale światła o długościach zbliżonych do 470 nm. Jest to ogólna zasada działania wszelkich pigmentów i barwników używanych na co dzień w poligrafii.

Kolory strukturalne Jednak istnieją też mniej oczywiste i niezbyt znane zjawiska będące źródłem zachwycających kolorów. Mowa tu o barwieniu strukturalnym, które zaobserwować można w przyrodzie. Jego źródłem jest występowanie na powierzchniach obiektów struktur wystarczająco małych, aby mogły one zaburzać

064

Dichroiczny puchar Likurga posiadający odmienną barwę w świetle odbitym i przechodzącym. x © . britishmuseum.org

rozchodzenie się światła widzialnego i prowadzić do zjawisk interferencji. Interesującym przykładem są tu pawie pióra, które swój kolor i połyskliwość zawdzięczają siatce dyfrakcyjnej zbudowanej z naprzemiennych warstw chityny i powietrza. W toku ewolucji wykształciły się też niepowtarzalne, żywe barwy skrzydeł motyli oraz cudownie mieniące się wszystkimi barwami tęczy łuski niektórych gatunków ryb. Ludzie zaś od bardzo dawna potrafili docenić piękno kolorów i szukali nowych sposobów ich

otrzymywania. Najbardziej imponującym tego przykładem jest z całą pewnością pochodzący z IV w. rzymski puchar Likurga. Szkło, z którego został wykonany jest dichroiczne, w świetle odbitym przypomina jadeit z zielono-żółtym odcieniem, natomiast podświetlony ma odcień rubinowy. Za ten efekt odpowiedzialne są cząstki srebra i złota tworzące w szkle układ koloidalny. Ich średnice nie przekraczają 100 nm, są więc mniejsze niż długość fal światła, z którymi oddziałują. Można uznać, że były

234/235 … 2018


Produkcja / Technologia ƒ Zagęszczenie szczelin na powierzchni metalu wpływa na to jaki kolor widzimy, gdy taki element jest podświetlony. x © . ACS Cent. Sci. 2015, 1, 221−223

to, co prawda zapewne nieświadome, początki nanotechnologii, która dziś definiowana jest jako nauka zajmująca się manipulowaniem materią o co najmniej jednym wymiarem mniejszym niż 100 nm. Plazmonika Współcześni uczeni długo zastanawiali się nad fizyczną naturą intrygującego zjawiska otrzymanego przez rzymskich rzemieślników, aż w końcu uznano, że odpowiedzialny jest za nie powierzchniowy rezonans plazmonów. W jego zrozumieniu bardzo pomocna jest kolejna, stosunkowo młoda dziedzina wiedzy jaką jest plazmonika. Skupia się ona na badaniach interakcji między polem elektromagnetycznym a swobodnymi elektronami w metalu. Rozchodzące się zmienne pole elektryczne, będące składową promieniowania elektromagnetycznego, padając na powierzchnię metalu wzbudza swobodne elektrony do drgań. Z kolei plazmon jest właśnie wspólną oscylacją tych elektronów. Na powierzchni metali o pewnych cechach materiałowych może dojść do rezonansu drgań elektronów, gdy oddziałuje na nie fala elektromagnetyczna o odpowiedniej długości, analogicznie jak dzieje się to w przypadku drgań mechanicznych. Oczywiście fala odpowiadająca za powstanie rezonansu jest silnie pochłaniana, co determinuje kolor takiego obiektu. Nanocząstki złota są klasycznym przykładem tego zjawiska, a położenie pasma absorpcji zależy od ich wielkości i kształtu. Cząstki kuliste złota o średnicy 100 nm w układzie dyspersyjnym dają wrażenie koloru pomarańczowego, zaś redukcja ich rozmiarów do 50 nm zmienia kolor na zielony. To jednak nie koniec możliwości jakie oferuje plazmonika w kwestii wytwarzania barwnych struktur. Pod koniec XX w. zauważono, że poziom transmisji światła przez regularną siatkę szczelin, o rozmiarze mniejszym niż długość padającej fali świetlnej, w metalu jest znacznie wyższy niż oczekiwany na bazie podstawowych reguł optyki geometrycznej. Zjawisko to zostało nazwane EOT (Extraordinary Optical Transmission), a odpowiedzialny jest za nie powierzchniowy rezonans plazmonów, gdyż plazmony powstałe w jednej szczelinie, rozchodząc się wzdłuż powierzchni metalu, natrafiają na szczelinę sąsiednią. Tam ponownie stają się falami elektromagnetycznymi i interferują ze światłem, które bezpośrednio ze źródła przechodzi przez szczelinę. W ten

234/235 … 2018

Szczeliny w kształcie krzyża składające się na poszczególne nanopixele. Poniżej obraz widziany dla danej polaryzacji światła przechodzącego przez układ. x © . Adv. Funct. Mater. 2017, 27, 1701866

sposób nie dość, że następuje wzmocnienie transmitowanego światła to również zmianie ulec może jego kolor. Wszystko zależy od kształtu, rozmiaru jak i odległości pomiędzy szczelinami. Szczyty rozdzielczości Szybko zauważono, że takie nowoczesne metody wytwarzania barw wolne są od wad, którymi obarczone są tradycyjne pigmenty. Przede wszystkim wykazują one doskonałą odporność na działanie promieniowania, skrajnych temperatur czy związków chemicznych, co sprawia, że nie blakną ani nie podlegają degradacji po wystawieniu na działanie środowiska. Ponadto mogą one zaoferować rozdzielczość niemożliwą do osiągnięcia przy użyciu konwencjonalnych sposobów, ponieważ nanopiksele same w sobie mogą mieć rozmiar mniejszy niż długość fali świetlnej (zakres widzialny promieniowania elektromagnetycznego to fale o długości od 380 do 780 nm). Najnowsze badania przeprowadzone na uniwersytecie w Glasgow pokazują jeszcze bardziej zaawansowane struktury, które ostatecznie mogą znaleźć zastosowanie poza akademickimi murami. Dotyczyły one techniki zakodowania dwóch kolorowych obrazów przy użyciu pojedynczego zestawu pikseli w skali nano. Poszczególne piksele składały się z asymetrycznych szczelin w kształcie krzyża wytworzonych na cienkiej płytce aluminiowej poprzez zastosowanie specjalistycznej aparatury laboratoryjnej. Każda ze szczelin została dobrana tak, aby wykazywała dwa niezależne rezonanse plazmonów, które gwarantowały otrzymanie pożądanej

barwy piksela z całej przestrzeni kolorów sRGB. Długość szczelin w poziomie i pionie oraz odległość pomiędzy sąsiednimi szczelinami definiowały otrzymany za ich pomocą kolor. Oprócz tego dystans dzielący szczeliny miał wpływ na ostrość rezonansu plazmonów, a więc na czystość uzyskanego koloru. Natomiast długość ramion miała znaczenie dla stopnia naturalnej transmisji światła. Ostateczny efekt w postaci kolorowego obrazu był więc swoistym kompromisem pomiędzy wymienionymi parametrami. Najistotniejsza jednak okazała się tu możliwość obserwowania dwóch różnych obrazów dla dwóch prostopadłych względem siebie polaryzacji światła. Obrazy te o wymiarze 0,36 x 0,56 mm przedstawiały herb uniwersytetu oraz jego główny budynek. Co najważniejsze, badaczom udało się przekroczyć rozdzielczość 100.000 dpi, co jest wartością wręcz nieporównywalną z drukiem stosowanym choćby w czasopismach, w których zazwyczaj używa się rozdzielczości pomiędzy 600 a 1200 dpi. Perspektywy Zrozumiałym jest, że takie metody wytwarzania barwnych obrazów są, i jeszcze przez jakiś czas pozostaną, domeną specjalistycznych laboratoriów. Trzeba mimo to pamiętać, że zdecydowana większość nowoczesnych rozwiązań technicznych obecnych w naszym życiu swój początek bierze ze żmudnych badań i eksperymentów. Warto jednak inwestować w ich rozwój, gdyż mogą przyczynić się na przykład do walki z fałszerstwami dokumentów lub wprowadzenia ekstremalnie małych kodów QR. 1

065


ƒ Produkcja

/ Technologia

CORAZ SZERZEJ, CORAZ ŚMIELEJ

Z WIELKIEGO NA MEGA FORMAT

Drukarnie zmierzające do rozszerzenia swojej działalności często zastanawiają się, gdzie chciałyby się znaleźć w przyszłości. Oprócz brania pod uwagę nowych rynków, nowych klientów, a być może też większego zakładu produkcyjnego, rozważają ulepszenia, jakich mogą dokonać w swoim parku maszynowym. Maszyny do druku megaformatowego znacznie ułatwiają pracę tam, gdzie w grę wchodzi produkcja dużych bannerów. x © . Premium Média XL 2013

AUTOR . Ryan Fugler

W

przypadku druku cyfrowego istotną kwestią jest znalezienie odpowiedniego momentu na aktualizację sprzętu. Kiedy najlepiej rozszerzyć działalność? W jaki sposób ulepszone maszyny zwiększają wartość dodaną projektu? By odpowiedzieć na te pytania, warto najpierw uświadomić sobie, jaką drogę pokonali producenci oznakowania, którzy rozpoczynali swoją działalność na mniejszych urządzeniach, by następnie zwiększać rozmiar maszyn i ich produktywność. »Tak naprawdę wszystko zależy od punktu wyjściowego«, wyjaśnia Daniel Valade, kierownik produktu w firmie Roland. »Jeśli ktoś przerzuca się z modelu 50-centymetrowego na 1,64-metrowy, wskaźnik ROI ulegnie bardziej drastycznej zmianie niż w przypadku przejścia z maszyny 50-centymetrowej na 76-centymetrową«. Ten przykład dobrze pokazuje różnicę między drobną modyfikacją a zmianą urządzenia na ponad 3

066

razy większe. Korzystając z większych, szybszych, przystosowanych do większych obciążeń urządzeń producenci oznakowania mogą spodziewać się większego skoku produktywności. A co stanie się, jeśli zdecydują się na zakup urządzenia o szerokości druku powyżej 2,54 m? Jak zmieni to ich perspektywy biznesowe? To pytanie zapewne często nasuwa się właścicielom drukarń – kwestia przejścia z wielkiego formatu na mega. Co wziąć pod uwagę Urządzenia drukujące dostępne są w różnych rozmiarach i z różnymi prędkościami druku. Każdy model charakteryzuje się innymi zaletami i właściwościami odróżniającymi go od pozostałych dostępnych na rynku. Właściciele zakładów poligraficznych, którzy pamiętają zakup pierwszej maszyny, zgodzą się zapewne, że skorzystali na ulepszeniu sprzętu w kolejnych latach. Ale co skłoniło ich do takiej decy-

zji? A raczej – jakie aspekty drukarnie powinny uwzględnić w planach dotyczących rozwoju? »Podczas określania optymalnego rozmiaru maszyny drukującej powinny być brane pod uwagę nakłady, wielkość wydruków i czas realizacji typowych zleceń, a także wymagana prędkość druku«, uważa Valade. »Ponadto szersze urządzenia oferują często opcję korzystania z tuszów specjalnych, takich jak jasny cyjan, jasna magenta czy jasnoczarny, co poprawia jakość obrazu i zwiększa wartość dodaną«. Wysokość nakładu Drukarnie zazwyczaj dobrze znają rozmiar nakładu, który mogą zrealizować – może on jednak ulegać zmianie w zależności od fluktuacji rynku i wzrostu popytu. »Popyt dyktuje potrzebę zwiększenia formatu«, twierdzi David Conrad, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy Mutoh. »Jeśli zastosowania wy-

234/235 … 2018


Produkcja / Technologia ƒ

Model ValueJet 1638X z systemem podwójnej głowicy drukującej może obsługiwać media o szerokości do 1,62 m i został zaprojektowany z myślą o wysokonakładowej produkcji dobrej jakości oznakowania. x © . Mutoh

Dostępne w rozmiarach 1,37 i 1,62 m plotery drukujaco-tnące z serii Roland TrueVIS VG dzięki głowicom FlexFire i tuszom TrueVIS Ink zapewniają stałą jakość wydruku, żywe kolory i wierne odwzorowanie szczegółów. x © . Roland DG Corporation

magają produkcji w większym formacie, trzeba przygotować się na inwestycję w szersze urządzenia. Rynek determinuje konieczność ulepszania sprzętu«. Oprócz rozważenia objętości produkcji drukarnie powinny też zbadać, jaką elastyczność oferuje im dany sprzęt. »O ile należy brać pod uwagę oczekiwane nakłady, dostawcy usług płatniczych powinni również mieć na względzie skalowalność«, zaznacza Michael Maxwell, dyrektor naczelny działu promocji sprzedaży w Mimaki. »To pozwala łatwo odpowiedzieć na rosnące w pewnym okresie czasu potrzeby bez względu na technologię i eliminuje konieczność zamrażania większego kapitału na raz. Większość maszyn Mimaki oferuje wysokie prędkości druku. Wszystkie produkty naszej firmy są skalowalne i mają przystępną cenę, dzięki czemu w dowolnym momencie zaspokajają potrzebę większych nakładów«.

234/235 … 2018

Rozmiar wydruku »To jedno z najważniejszych pytań, na jakie należy sobie odpowiedzieć na początku«, twierdzi Maxwell. »Większość produktów druku może być drukowana w panelach, dzięki czemu nawet mniejsze urządzenia poradzą sobie ze zleceniami w dużym formacie. Jednak proces ten wymaga doświadczonych operatorów procesu post-print, którzy zatroszczą się o dobry efekt końcowy. Jeśli drukarnia przewiduje, że znaczna część realizowanych przez nią wydruków będzie miała szerokość 2,5-3 m, korzystniej będzie, jeśli zdecyduje się na system 3-metrowy, na którym będzie mogła produkować także mniejsze zlecenia«. Z reguły drukarnie przyjmują wiele rodzajów projektów o różnych rozmiarach, a celem jest takie dostosowanie systemu pracy, by nie trzeba było odrzucać żadnego zlecenia. »Maszyna drukująca musi dotrzymać kroku produkcji i popytowi«, sugeruje

Conrad. »Obojętnie, czy wybierze się maszynę do szybkiego druku bannerów, taką jak ValueJet 1638X z maksymalną prędkością druku 102 m2/h, czy większy model ValueJet 2638X o szerokości 2,64 m z możliwością druku dwóch elementów jednocześnie, trzeba zdecydować się na taką opcję, która nadąży za popytem«. Rosnący popyt może nieść ze sobą nowe, do tej pory nierealizowane zlecenia, spośród których wiele może wymagać użycia większego sprzętu. »Zważywszy na to, że większość mediów i zastosowań mieści się w szerokościach między 1,37 a 1,62 m, jednym z głównych powodów rozwinięcia wyposażenia może być oczekiwana wielkość wydruku lub rodzaj podłoża wymaganego przy realizacji danego zlecenia«, twierdzi Kelly Gornick, starszy kierownik marketingu w ColorPainter OKI Data. »W przypadku bardzo szerokich bannerów lub zastosowań wymagających użycia tekstyliów potrzebne może się okazać takie urządzenie jak ColorPainter H3-104s, zdolne obsłużyć media o szerokości 2,64 m«. Czas produkcji Ostatni istotny aspekt, który należy wziąć pod uwagę, wiąże się z prędkością produkcji. Jak szybko drukarnia może zrealizować projekt od początku do końca, przy jednoczesnym zachowaniu jakości na najwyższym poziomie? »Jeśli drukarnia wykorzystuje maszynę, która nie odznacza się szybkością i efektywnością spełniającymi jej potrzeby, po prostu nie będzie w stanie dotrzymać kroku«, mówi Gornick. »Dobrą wiadomością jest to, że obecnie drukarnie mogą nabyć bardzo szybkie, wysokiej jakości przemysłowe urządzenia drukujące o zaawansowanych technologiach w niższych cenach niż kiedykolwiek wcześniej«. Ale realizacja zlecenia na czas może zależeć od czynników innych niż tylko prędkość urządzenia. Po tym, jak wydruk opuszcza maszynę, w grę wchodzą takie czynniki jak laminowanie, cięcie, okrawanie i inne procesy obróbki, np. zszywanie, mocowanie przelotek itp. – a do tego oczywiście pakowanie i wysyłka. Uwzględnienie technologicznych aspektów, a także każdego elementu procesu druku – sprzętu, tuszów i mediów – jest niezwykle istotne dla udanej realizacji projektu na czas. Nie powinno być jednak wątpliwości, że najważniejszą rolę odgrywa tu urządzenie. »Na czas realizacji zlecenia może mieć wpływ także zbyt mała szerokość maszyny lub konieczność cięcia i laminowania wydruku na innym urządzeniu«, wyjaśnia Maxwell. »Produkty takie jak maszyna UJV55-320 do druku LED-UV czy seria ploterów drukująco-tnących CJV po-

067


ƒ Produkcja

/ Technologia

Maszyna drukująca TS500P-3200 firmy Mimaki oferuje transferowy druk sublimacyjny o szerokości 3,2 m umożliwiający produkcję bardzo szerokich wydruków na tekstyliach np. z obszaru soft signage. x © . Mimaki Europe

ColorPainter H3-104s firmy OKI może drukować na podłożu o szerokości do 2,64 m, wykorzystując tusze solwentowe o doskonałej trwałości i szerokim gamucie kolorów. x © . Amagraf

magają skrócić czas produkcji dzięki zintegrowanym technologiom, takim jak natychmiastowe utrwalanie czy – w przypadku serii CJV – druk i cięcie bez dodatkowych ingerencji w pracę maszyny. Te właściwości mogą znacznie poprawić produktywność drukarń«. Valade dostrzega z kolei bezpośredni związek między rozmiarem urządzenia drukującego a wydajnością czasu produkcji. »Żeby być konkurencyjnym na dzisiejszym rynku, producenci oznakowania naprawdę muszą inwestować w wysokiej jakości inkjetowe maszyny o szerokości 1,37 lub 1,62 m. Urządzenie drukujące lub drukująco-tnące w tym rozmiarze umożliwi maksymalną poprawę różnorodności i produktywności, skracając zarazem czas produkcji«. Większe możliwości Średniej klasy maszyny do druku wielkoformatowego są doskonałym sprzętem. Drukarnie przez lata polegały na nich, realizując różne zlecenia, od bannerów po grafiki samochodowe. Jednak kiedy projekty zaczynają przerastać rozmiarami maszynę, należy

068

rozważyć przejście na mega format, za który zazwyczaj uznaje się urządzenia o szerokości powyżej 2,54 m. »Producenci oznakowania powinni wziąć pod uwagę szerszą maszynę, jeśli wykonywane przez nich zlecenia wymagają większej ilości etapów post-print, takich jak panelowanie«, uważa Maxwell. »Jeśli drukarnia potrzebuje podwykonawców, żeby połączyć w całość fragmenty wydruku lub musi uwzględniać zakładki potrzebne do panelowania, powinna wziąć pod uwagę zakup większej maszyny, by ograniczyć koszty i straty czasu«. W przypadkach, gdy duże panele graficzne muszą być wydrukowane w stanie nienaruszonym, do wykonania zlecenia najlepiej nadadzą się maszyny wielko- i megaformatowe. Zdaniem Valade, szersze urządzenia »eliminują często konieczność druku kilku paneli, a następnie łączenia ich. Na przykład przy tworzeniu grafiki samochodowej większa maszyna pozwoli na wydruk całego panelu dachowego za jednym razem, co znacznie ułatwi aplikację folii i tym samym skróci jej czas i zmniejszy potrzebny nakład pracy«.

W kwestii maszyn wielko- i megaformatowych Conrad jest zdania, że »są to dwa różne rynki, które wzajemnie się uzupełniają, więc dysponują dużą znajomością możliwości zastosowań, potencjału i ograniczeń mniejszych urządzeń«. To samo dotyczy także większych maszyn. »Trzeba znać swoje ograniczenia i wiedzieć, co chce się osiągnąć, zanim dokona się milowego skoku. Obejmuje to również analizę potencjału rynku«, radzi Conrad. Mutoh oferuje szereg rozwiązań w rozmiarach od 60 cm do 2,64 m umożliwiających realizację różnych zleceń z zakresu produkcji oznakowania. Dla zastosowań o dużych wymiarach, jak tapety ścienne czy zasłony, Conrad poleca ValueJet 2638X, ekosolwentową maszynę o szerokości 2,64 m. Duży wybór dostępnych na rynku rozwiązań technologicznych rozwijających branżę poligraficzną powinien zachęcić drukarnie do wykorzystywania ich zalet. Na przykład maszyny Mimaki zdaniem Maxwella »oferują dodatkowe opcje, zaspokajające potrzebę zwiększonej wydajności lub umożliwiające pracę w węższym formacie, obsługiwanym dotychczas przez mniejsze urządzenia. Chociażby model UJV55-320 obsługuje dwie wąskie role o szerokości do 1,52 m każda, co pozwoli użytkownikom na zwiększenie produktywności w zleceniach, w których nie jest wymagane użycie 3-metrowego medium«. Korzyści płynące z nowych opcji mogą obejmować zwiększenie prędkości druku i podniesienie jego jakości. Na przykład »w maszynach o szerokości 1,62 m stosowane są podwójne, a nie pojedyncze głowice drukujące. Ta technologia, wykorzystana między innymi w ekosolwentowym modelu ValueJet 1638X, oferuje większą prędkość produkcji przy zachowaniu jakości«, twierdzi Conrad. Wyzwania i jakość Wymiana sprzętu na lepszy oczywiście niesie ze sobą pewne wyzwania. Jeśli chodzi o maszyny drukujące, konieczne jest przyswojenie wiedzy na temat tego, jak wykorzystywać nowe urządzenie w możliwie efektywny sposób, oraz gdzie leżą możliwe pułapki. W branży poligraficznej zawsze istnieje możliwość przestojów wywołanych wieloma czynnikami. Nie powinno to stanowić zachęty do korzystania z nieodpowiedniego sprzętu. »Utrudnienia w produkcji powodują opóźnienia i problemy z realizacją zleceń. Dysponowanie odpowiednią maszyną drukującą jest ważne, ponieważ pozwala nadążyć za zapotrzebowaniem na przepływ pracy. Czasami oznacza to zwiększenie wydajności urządzenia lub

234/235 … 2018


Produkcja / Technologia ƒ

szerokości druku, by sprostać nowym warunkom narzuconym przez rodzaj zastosowania«, twierdzi Conrad. Jego pogląd podziela Gornick i dodaje: »Drukarnie powinny przestawić się na większe urządzenie, kiedy nie nadążają za zapotrzebowaniem produkcyjnym i czasem realizacji zleceń narzucanymi przez klientów. Dobrym wskaźnikiem są spowolnienia w produkcji oraz konieczność pracy w nadgodzinach lub systemach zmianowych, by nadążyć za popytem«. Należy również odnotować inne elementy składowe procesu druku oraz ich wpływ na dany projekt. »Przy tak wielu dostępnych rodzajach mediów konieczne mogą być indywidualne profile ICC dla dokładnego odwzorowywania poszczególnych kolorów przy zmianie z jednego zlecenia na kolejne«, zauważa Valade. »Dzięki dobrze dobranym profilom na podłoże nanoszona jest odpowiednia ilość tuszu, by dobrze

odwzorować kolory, a jednocześnie uniknąć nadmiernej saturacji, która wydłużyłaby czas schnięcia lub utrwalania wydruku. Im szybciej wysychają wydruki, tym szybciej można je laminować«, dodaje. Inne wyzwania dotyczą kwestii jakości druku. »Firma Mimaki położyła duży nacisk na ten właśnie problem«, zapewnia Maxwell i przywołuje skoncentrowane na jakości technologie, które w znacznym stopniu ograniczają ilość błędów powstających w druku inkjetowym odpowiedzialnych za straty czasu i materiałów. Na głęboką wodę Nader często bierze się pod uwagę wyłącznie maszynę, zapominając o innych czynnikach mających wpływ na produktywność. Jednym z nich jest tusz, który odgrywa także istotną rolę w procesie przestawiania produkcji na większe urządzenie. W dużej mierze określenie, jak zmiana sprzętu na większy

wpłynie na dany biznes, wymaga odpowiedniego przyuczenia. Należy rozważyć nie tylko rozmiar maszyny, lecz również jej dodatkowe opcje oraz zapotrzebowanie rynku. »Jeśli wszystkie te aspekty zostały uwzględnione i podjęta została decyzja o rozszerzeniu formatu, trzeba być przygotowanym na sprostanie popytowi, jaki wygenerują wprowadzone zmiany«, ostrzega Conrad. »Nie należy czekać z zakupem nowej maszyny na napływające zlecenia. Jest mnóstwo rozwiązań finansowych, które pozwalają na odroczenie płatności na czas budowania nowej, szerszej bazy klientów«, zapewnia. A kiedy tylko drukarnia zdecyduje się na śmiały krok, może zacząć kalkulować inwestycję w oparciu o potencjalne zyski. 1 Przedruk tekstu z: »Sign & Digital Graphics Magazine«, October 2017.

ZADRUK TEKSTYLIÓW KROPKA W KROPKE KROPKĘ

Perfekcyjną jakość druku zapewnia właściwy dobór maszyn do każdego rozwiązania. Świat druku tekstyliów rozwija się w szybkim tempie, ciągle pojawiają się nowe maszyny, dlatego zawsze warto być na bieżąco z ofertą.

P

rzedsiębiorstwo druckprozess z Turyngii zaprezentowało na targach Techtextil dwa nowe systemy. Urządzenia serii aQ-Serie zbudowane są modułowo, co oznacza, że liczba głowic drukarskich może być dobrana indywidualnie do każdego systemu. Jest to cyfrowa maszyna do zadruku tekstyliów aQ 330-RTX, z szerokością druku 320 cm. aQ 300-RTX wyposażona jest w tusze sublimacyjne, przeznaczona jest do reklam oraz wytwórców flag, a ta z tuszami pigmentacyjnymi dla producentów np. produktów chroniących przed promieniami słonecznymi. Pojemniki na tusze są bardzo duże, mają też czujnik, który informuje o niskim poziomie substancji. Przy urządzeniu znajdują się szafki świetlne, które zatrzymują proces druku, kiedy w zbyt bliskiej odległości od trawersu znajduje się jakaś osoba. Następnie druk uruchomić można bezproblemowo od tego samego miejsca.

234/235 … 2018

Tyle dobrego To wyłącznie kilka funkcji. System druku transferowego, aQ 160-R o szerokości 160 skierowany jest między innymi do producentów tekstyliów. Urządzenie wyposażone jest w dokładnie te same funkcje co aQ 330-RTX. Posiada ono przemysłową głowicę drukarską od Ricoh Gen5, która umożliwia 100 miliardów aktywacji na dyszę. Wydłużona gwarancja od druckprozess obejmuje teraz okres nawet 36 miesięcy. Natomiast w aQ Belt 180RTX zamontowany jest specjalny element umożliwiający zadruk bardzo grubych, bardzo lekkich, ale też bardzo elastycznych materiałów. Dodatkowo urządzenie ma własny system czyszczenia, który sam myje i osusza pokrywę, by zapobiegać wszelkim zabrudzeniom. Najnowszy produkt z serii aQ-Serie to aQ UV 1212-R. To maszyna drukująca z wykorzystaniem płaskiego łoża do utwardzanych UV bądź wodoodpornych tuszy, o powierzchni pracy 125 x 125 cm. Silna pompa próżniowa

W ofercie niemieckiej firmy znalazło się kilka urządzeń do zadruku tekstyliów. x © . Druckprozess

utrzymuje substrat na swoim miejscu. Wszystkie systemy drukarskie mają maksymalną rozdzielczość na poziomie 1200x1200dpi i pracują na różnej wielkości kropli tuszu. Dzięki temu możliwe jest osiąganie dużej szczegółowości, nie tracąc przy tym na prędkości druku. 1

069


ƒ Produkcja

/ Technologia

CYFRYZACJA RYNKU POLIGRAFICZNEGO ULEPSZENIA W CENIE

Polski rynek poligraficzny nieustannie się rozwija. Popularnymi obecnie trendami są korzystanie z ulepszeń oraz personalizacji, na co wpływ ma wdrażanie druku cyfrowego. Konica Minolta wychwytuje te trendy, co widać w jej centrum pokazowym i prezentowanych przez nią raportach.

Z

apoznanie się z najnowszymi trendami poligraficznymi wymaga od drukarzy pewnego zaangażowania. Czytania prasy branżowej, bywania na targach, śledzenia nowinek technicznych i testowania ich we własnych zakładach. Konica Minolta próbuje im to ułatwić prezentując swoje nowinki w jednym miejscu – nowym centrum pokazowym. A innowacji jest całkiem sporo. Lakier 3D Jedną z szerzących się w ostatnim czasie nowości jest z pewnością lakier 3D. Może on służyć do tworzenia metalicznych, wypukłych ozdób na wydrukach, dzięki czemu wizytówki, czy książki mają interesująca i odróżniającą ją od innych produktów fakturę. Tego typu ulepszenia mają jednak znacznie szersze zastosowania: od katalogów przez pudełka i karty okolicznościowe aż do etykiet. W tego typu możliwości wyposażona jest, między innymi, maszyna MGI Varnish 3DS do cyfrowego uszlachetniania lakierem, mogąca powlekać ponad dwa tysiące stron w ciągu godziny. Cyfryzacja rynku Drugim z dominujących obecnie trendów jest stawianie na druk cyfrowy w sektorach, w których coraz częściej potrzebne są małe nakłady. Jest tak, chociażby, w przemyśle etykietowym. Rośnie sektor etykiet samoprzylepnych. Natomiast w samym przemyśle poligraficznym cyfryzacja staje się na tyle popularna i innowacyjna, że w niektórych przypadkach jedna maszyna jest zdolna do realizacji pełni prac nad broszurą, a nawet książką. Szeroko pojęta digitalizacja łączy się z różnego rodzaju innowacjami. Ich przykładem jest cyfrowa maszyna do przemysłowego druku etykiet Bizhub Press C71cf. Pozwala ona na płynne przejście do cyfrowego

070

druku etykiet, dzięki czemu możliwe jest oferowanie personalizacji czy krótszych terminów realizacji zlecenia. Dostosować się Trendy to tylko jedna strona medalu. Drugą są same drukarnie, które, nawet gdy są wyposażone w nowinki techniczne, niekoniecznie potrafią to wykorzystać. Konica Minolta przeprowadziła badania metodą »tajemniczego klienta« w polskich drukarniach. Ankieterzy, podszywając się pod klientów, poprosili polskie drukarnie o oferty związane z drukiem etykiet do wina i do płynu do spryskiwaczy. Wyniki są interesujące. Niepokoi to, że tylko 72% drukarni odpowiedziało na maila z zapytaniem. Czas odpowiedzi wynosił 3-4 dni i były one niekompletne. Brakowało informacji o wycenie czy szacunkowym czasie realizacji zlecenia. Nie zawsze powiadamiano zainteresowanych o warunkach płatności. Ceny podawano w postaci jednostkowej – jako koszt wykonania jednej etykiety. Mniej niż jedna trzecia drukarni podała cenę całości. Aczkolwiek w przypadku zamówienia większej ilości proponowano rabaty i to przekraczają-

ce czasami pięćdziesiąt procent. Niemal we wszystkich przypadkach do wyceny dołączano także koszty dodatkowe, odnoszące się do przygotowalni oraz ewentualne uszlachetnienie etykiety. Informowano także o cenach transportu. Niestety, piętą achillesową większości drukarni były negocjacje – zamiast uświadomić klientowi swoją przewagę konkurencyjną, ze względu na jakość produktu, co mogłoby być przekonujące w przypadku druku etykiety do wina, działy sprzedaży proponują niezliczone rabaty, przez które tracą poligrafowie. Co ciekawe i niepokojące zarazem, większość drukarni nie była zbyt aktywna w kontakcie z klientem, jedynie niecałe 20% zaproponowało działania doradcze czy próbowało umówić się z potencjalnym kontrahentem na spotkanie. Teoria i praktyka O nowych trendach druku, możliwościach maszyn i obniżeniu kosztów druku przy jednoczesnym podniesieniu szybkości realizacji zamówień można mówić wiele. Jednak najlepsze maszyny nie sprzedają za drukarzy nawet najlepszych produktów. 1

Konica Minolta w swoim centrum prezentuje trendy w druku. x © . Konica Minolta

234/235 … 2018


Produkcja / Technologia ƒ

DURST W NORDSIGN

WSPÓŁPRACA W WIELKIM FORMACIE WSPOŁPRACA

Druk w wielkim formacie to często duże wyzwanie. Aby wykonywać zlecenia terminowo i w jak najlepszej jakości potrzebne są solidne maszyny, przed którymi druk nie skrywa żadnych tajemnic. W Nordsign – polskiej firmie o międzynarodowym zasięgu zajmującej się właśnie drukiem wielkoformatowym zainstalowano niedawno maszynę Durst Rhotex 325 dostarczoną przez LFP Industrial Solutions. Według Tomasza Lewandowskiego – CEO w Nordsign, to dobry wybór.

N

ordsign to firma specjalizująca się w druku wielkoformatowym wykonywanym przy pomocy kilku technologii: transferowego i bezpośredniego druku sublimacyjnego, druku UV i druku lateksowego. Drugą specjalnością przedsiębiorstwa są innowacyjne systemy do przemysłu reklamowego. Firma wykorzystuje wydruki oraz specjalnie przygotowane systemy ekspozycyjne, ramy, profile, flagi i wiele innych, aby tworzyć unikatowe oznakowania. Nowa maszyna - Durst Rhotex 325 pozwoli na rozwój w zakresie bezpośredniego druku sublimacyjnego na poliestrze i pośredniego na papierze.

Przemyślany zakup W firmie pracuje już jedna maszyna firmy Durst - Rho 312R 6C.. Zakup kolejnej okazał się kwestią czasu. Jak mówi Tomasz Lewandowski z Nordsign – »Nosiliśmy się z zamiarem zakupu drugiej maszyny Durst od jakiegoś czasu. Oczywiście za wyborem przemawiało wiele czynników. Serwis i obsługa są podobne w przypadku obydwu urządzeń, co

skróciło nam czas wdrożenia do pracy, zoptymalizowało operację oraz koszty. Nie bez znaczenia była także jakość produktu oferowana przez markę Durst.« Jak widać – za zakupem stały wcześniejsze, dobre doświadczenia. Istotna była też z pewnością owocna współpraca z dystrybutorem, firmą LFP. »Współpracę z LFP oceniam jako bardzo udaną. To solidna firma, z którą proces handlowy i negocjacyjny przebiega bardzo sprawnie. Ma ona znakomitych serwisantów w kilku lokalizacjach w Polsce, którzy w razie potrzeby mogą szybko naprawić ewentualne drobne usterki. Nie bez znaczenia był także dostęp pokazu demonstracyjnego we Włoszech. W showroomie można sprawdzić maszynę i popracować z nią na własnych materiałach.« – mówi Tomasz Lewandowski. Kolejne dobre doświadczenia Współpraca pomiędzy LFP i Nordsign po raz kolejny ułożyła się bezproblemowo. Maszynę dostarczono do firmy w listopadzie. Instalacja przebiegła bez zarzutu, a od mo-

Maszyna w Nordsign pracuje niemal dwadzieścia cztery godziny na dobę. x © . Nordsign

234/235 … 2018

mentu przywiezienia maszyny do jej wdrożenia do pracy minęło zaledwie pięć dni. Urządzenie wzbogaciło park maszynowy drukarni – dzięki niej może ona zadrukowywać media o szerokości do 320 centymetrów. Zastępuje ono także inne maszyny, które dostosowane są do mediów o połowę węższych. Ma to znaczny wpływ na wydajność, szczególnie, że Durst Rhotex 325 pracuje dwadzieścia cztery godziny na dobę. Tomasz Lewandowski zdradza: »Od instalacji minął miesiąc i już teraz możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z naszej inwestycji. Maszyna jest przede wszystkim bardzo stabilna: pracuje bez usterek i jakichkolwiek mankamentów. Ma także optymalne zużycie tuszu na metr kwadratowy, co czyni ją ekonomicznym wyborem. Jej dużą zaletą jest także dość intuicyjna obsługa, a niezaprzeczalnym walorem to, jak łatwo i sprawnie można zmieniać papier na dzianinę i odwrotnie.« Choć urządzenie pracuje w Nordsign niedługo, wszystko wskazuje na to, że spełniło ono wszystkie wymagania drukarni. 1

Nowa maszyna rozszerzyła portfolio drukarni.

x © . Nordsign

071


ƒ Produkcja

/ Technologia

news NOWOŚĆ OD EFI PREMIERA PRO 24F LED

x © . EFI

Arkuszowa maszyna drukująca Pro 24f Led zadebiutowała w październiku. Umożliwia ona drukowanie za pomocą pięciu kolorów (CMYK oraz biały), posiada łoże płaskie o wymiarach 2,4 na 1,2 m oraz wykorzystuje technologię Led cool cure, która wpływa na niskie zużycie energii, minimalizuje ilość odpadów oraz jest przystosowana do cieńszych jak i wrażliwych na ciepło rodzajów podłoży. Najprawdopodobniej zostanie ona zaprezentowana podczas targów Fespa 2018 w Berlinie. Maszyna jest przeznaczona do wykonywania podświetlanych ekspozycji i oznakowań, druku reprodukcji dzieł sztuki, wydruków soczewkowych oraz innych specjalnych zastosowań dla mediów o grubości do 50 mm. Ponadto wykorzystanie technologii Led cool cure rozszerza zakres obsługiwanych typów podkładów, włączając w to substraty tańsze jak i wnoszące wartość dodaną. Natomiast stosowanie lamp Led ogranicza koszty operacyjne i pozwala wydłużyć czas pracy maszyny. Dodatkowo urządzenie będzie zintegrowane z oprogramowaniem EFI Fiery ProServer Core digital front-end (DFE) oraz zostanie przystosowane do technologii Fast Rip. 1

SUKCES SUBLISPLASH TUSZ NA PIĄTKĘ Tusze sublimacyjne Sublisplash, które miały swoją premierę podczas Fespy, osiągnęły sukces sprzedażowy i dostępne są w coraz to większej ilości krajów. Znalezienie tak dużej ilości dystrybutorów w tak krótkim czasie na niewielkim rynku druku sublimacyjnego to nie lada osiągnięcie. Wynalezione i projektowane w Unii Europejskiej tusze oferują głębokie kolory, którymi można drukować obrazy o dużej rozdzielczości. Dzięki zastosowaniu specjalnych technologii kolory są bardziej żywe i głębokie, a końcowy efekt wydruku dokładniejszy. Tusz produkowany jest przez niemiecką firmę Print Equipment. 1

x © . Sublisplash

EKOLOGICZNE CZYSZCZENIE MEWA BIO-CIRCLE Prawidłowe działanie maszyn jest często ściśle związane z ich regularnym czyszczeniem. Ważne, by proces ten był także ekologiczny. Firma Mewa stworzyła ekologiczne myjki Bio-Circle, które zaopatrzone są w wannę i pędzel. Umożliwiają one czyszczenie przy pomocy naturalnych mikroorganizmów, które powodują biologiczny rozkład tłuszczów i olejów. Właśnie to jest główną zaletą tego urządzenia. Bowiem w przeciwieństwie do innego sprzętu przeznaczonego do czyszczenia na zimno nie wykorzystuje ono szkodliwych dla zdrowia substancji, ponieważ stosowany do pracy płyn nie zawiera rozpuszczalników . Urządzenie nie emituje też lotnych związków organicznych. Dzięki takiemu podejściu do czyszczenia części i podzespołów nie cierpi ani środowisko, ani ludzkie zdrowie, a efekty są długotrwałe i zadowalające. 1

x © . Mewa

ANAPURNA H2050I LED WSZECHSTRONNY PLOTER HYBRYDOWY OD AGFA Podczas nadchodzących targów RemaDays Warsaw 2018, które odbędą się w dniach 7-9 lutego nie zabraknie ekspozycji polskiego oddziału firmy Agfa. Na swoim stoisku zaprezentuje ona uniwersalny ploter Anapurna H2050i Led, obsługujący media sztywne i giętkie o szerokości maksymalnej 2,05 m. W urządzeniu tym, bazującym na innowacyjnej i energooszczędnej technologii UV Led, przez cały okres trwania targów będą zadrukowywane różnorodne materiały, przeznaczone do zastosowań wewnętrznych i zewnętrznych. Dzięki zastosowaniu promienników UV Led w miejsce tradycyjnych lamp rtęciowych maszyna jest energooszczędna. Skutkuje to możliwością zastosowania szerszej gamy podłoży, choćby wrażliwych na wysokie temperatury. Rozwiązanie to z pewnością wychodzi też naprzeciw trendom ekologicznym, coraz ważniejszym w działalności firm poligraficznych oraz produkcyjnych. Na stoisku Agfa promowane będą także atramenty UV Led, które znajdują zastosowanie we wszystkich produkowanych przez nią urządzeniach wielkoformatowych. Agfa zaprezentuje także próbki przedmiotów codziennego użytku, wykonanych z udziałem jej rozwiązań technologicznych: atramentów, urządzeń drukujących oraz oprogramowania workflow. Większość elementów stoiska zostanie zrealizowana również z ich zastosowaniem. 1

072

234/235 … 2018


WIELKI FORMAT ALBO KONIEC GRY.

EFITM Pro 16h

Nasze udoskonalone rozwiązania z zakresu przyjaznego dla środowiska drukowania z wykorzystaniem lamp LED oraz ulepszone technologie Fiery®, w jakie wyposażyliśmy urządzenie EFI Pro 16h, zapewniają Ci wszystko, co niezbędne, aby pomyślnie wkroczyć do świata druku grafiki wielkoformatowej, w którym liczy się czas realizacji i który gwarantuje uzyskiwanie wysokich marży. Czas na wielki format.

Dowiedz się więcej w witrynie efi.com

Żadnych stwierdzeń zawartych w niniejszym dokumencie nie należy traktować jako gwarancji, które poszerzałyby zakres gwarancji udzielanej wprost w przypadku produktów i usług EFI. EFI, FabriVU, Fiery, logo Fiery i VUTEk są znakami towarowymi firmy Electronics For Imaging, Inc. lub spółek zależnych w całości przez nią kontrolowanych w Stanach Zjednoczonych bądź innych określonych krajach. ©2017 Electronics For Imaging, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.


ƒ Produkcja

/ Technologia

INWESTYCJE POPŁACAJĄ

NOWA WYCINARKA W DMK STUDIO

Nowe maszyny służą przede wszystkim usprawnieniu pracy. W związku z licznymi niskonakładowymi zleceniami na ulotki, wizytówki i inne produkty wymagające przycinania do różnorodnych rozmiarów, firma DMK Studio z Lublina postanowiła zainwestować w wycinarkę Uchida AeroCut One, dostarczoną przez Riset Polska.

M

ająca swoją siedzibę w Lublinie firma DMK Studio dzieli swoją działalność związaną z poligrafią na trzy segmenty. Pierwszym z nich jest produkcja płyt CTP dla innych drukarni w oparciu o urządzenia firmy Agfa. Drugi to druk cyfrowy przy użyciu maszyn produkowanych przez Konicę Minoltę. Firma zwraca przy tym szczególną uwagę na spójność kolorystyczną pomiędzy poszczególnymi seriami, w czym pomaga specjalny system Efi Fiery. Trzecim z segmentów, jakim zajmuje się DMK Studio jest ekosolwentowy druk wielkoformatowy, którego produkty powstają przy użyciu sprzętu i oprogramowania Mutoh. Potrzeba i rozwiązanie Spora część zamówień realizowanych przez DMK Studio to różnego rodzaju niskie nakłady ulotek, folderów, plakatów i wizytówek. Jak wiadomo, realizacja tego rodzaju zleceń wymaga przycinania wydruków do różnorodnych formatów. Właściciel DMK Studio, Piotr Maciejewski potwierdza: »Dziennie realizujemy około 100 niskonakładowych zleceń tego typu. W związku z tym ręczna praca nie miała sensu. Musieliśmy ten proces zautomatyzować. Mamy już system do automatycznej impozycji, więc używanie wycinarki jest jeszcze łatwiejsze. Uchida AeroCut One jest bardzo precyzyjna i nie wymaga nieustannej kontroli. Z pewnością dzięki temu urządzeniu nasza praca jest znacznie wydajniejsza.« Wspomniana maszyna charakteryzuje się również łatwością zarówno w kwestii dostępu do noży i modułów, jak i konfigurowania parametrów pracy. Obsługa konsoli jest bardzo łatwa. Szkolenie, które przeprowadziła firma Riset po instalacji maszyny trwało około czterech godzin. Przekazano nam

074

Uchida AeroCut One sprawdza się w cięciu niedużych serii. x © . Uchida

całą potrzebną wiedzę. Dziś wycinarka pracuje już »na pełnych obrotach« i nie możemy się skarżyć. – opowiada Piotr Maciejewski. Przemyślany wybór DMK Studio należy do tych firm, które wybór sprzętu konsultuje ze swoimi pracownikami. Tak było też w tym przypadku. Piotr Maciejewski wspomina: »Przed zakupem wycinarki, tak jak zwykle, przeprowadziliśmy swego rodzaju przetarg. Zaprosiliśmy dostawców do zaprezentowania nam rozwiązań, które wpasowują się w nasz model biznesowy i przyjrzeliśmy się zaprezentowanym nam urządzeniom. Na tej podstawie cały zespół wybrał najlepszą dla nas opcję. Pracownicy mieli na tę decyzję bardzo duży wpływ – to oni będą używać tej maszyny na co dzień i to im powinna ona przede wszystkim odpowiadać. Cały proces decyzyjny trwał około dwóch miesięcy, dzięki czemu każdy miał

Pracownicy DMK Studio są zadowoleni z maszyny. x © . DMK Studio

czas na przemyślenie wszystkich za i przeciw. Oferta firmy Riset wydała nam się najlepiej dopasowana do naszych wymagań i dlatego nas do siebie przekonała.« Dostawca wdrożył wycinarkę w drukarni już niemal miesiąc temu i sprawdza się ona w DMK Studio bardzo dobrze. Uchida AeroCut One realizuje codziennie wiele różnorodnych, niskonakładowych zleceń, znacznie usprawniając pracę drukarni. 1

234/235 … 2018




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.