PRO ZDROWIE 14

Page 1

WYDANIE 4(14)2017

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

n

P

n

PRO-FAMILIA jednym z najlepszych szpitali w Polsce!

P Jak choruje

SERCE KOBIETY

Y

Y ODPORNOŚĆ MALUCHA poznaj najważniejsze fakty!



„Żeby było mądre, żeby było zdrowe” Jedyny , z CHOLINĄ

w niezbędną gu z ó rozwoju m Twojego dziecka.

Geny to nie wszystko. Masz wpływ na zdrowie i mądrość dziecka! Czy wiesz, że już od pierwszych dni ciąży można wpływać na rozwój i zdrowie dziecka w dalszych latach jego życia? Oprócz genów, które dziecko dziedziczy po rodzicach, pewne cechy można wykształcić poprzez dostarczanie przyszłej mamie już w okresie ciąży odpowiednich składników odżywczych. Badaniem dziedziczenia cech „ponad” genami zajmuje się epigenetyka. Prenatal to specjalistyczna linia preparatów, które zostały opracowane na podstawie najnowszych badań w dziedzinie epigenetyki. Dobierz właściwy preparat dla swoich pacjentek! Dowiedz się więcej na www.genytoniewszystko.pl

Starannie wyselekcjonowane składniki zawarte w DNA Protection Formula przygotowują organizm kobiety do ciąży. Już od momentu poczęcia wspierają prawidłowy rozwój dziecka, chroniąc jego materiał genetyczny. Zawartość imbiru łagodzi nudności, poprawiając komfort życia w tym wyjątkowym czasie.

Wspiera rozwój płodu, dostarczając mu niezbędnych składników rekomendowane przez Ekspertów w dziedzinie ginekologii. Zawartość choliny pozytywnie wpływa na inteligencję dziecka, podatność na choroby cywilizacyjne oraz jakość jego życia w przyszłości.

Prenatal® uno jest polecany: w okresie przygotowań do ciąży oraz do 12. tygodnia ciąży

Prenatal® duo jest polecany: od 13. tygodnia ciąży do końca okresu karmienia

NOWY, udoskonalony skład: Imbir 600 mg

Cholina 125 mg

FolActiv 800 µg

Jod 150 µg

Wit. D3 1500 j.m.

Wit. B6 1,25 mg

Metyl B12 1 µg

www.prenatale.pl

DHA 600 mg

Żelazo 60 mg

Jod 200 µg

Cholina 125 mg

Wit. D3 2000 j.m.

FolActiv 800 µg

Selen 55 µg

Wit. B6 2,6 mg

Metyl B12 4 µg


| MISJA ZDROWIE

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

Od jutra rzucam słodycze! Od poniedziałku zaczynam zdrowo się odżywiać! Od pierwszego dnia miesiąca będę regularnie biegać lub zapiszę się na zajęcia fitness! Nowe plany, nowe postanowienia. Ma je każdy z nas, zwłaszcza gdy żegnamy stary, a witamy nowy rok. Ten wyjątkowy czas, który przeplata się z podsumowaniem tylu minionych wydarzeń, daje nam niezwykłą siłę i przekonanie, że wszystko jest możliwe! Wykorzystajmy tę magiczną aurę, która nas otacza w świąteczny czas i spełnijmy swoje marzenia! Szczególnie, że nasze noworoczne postanowienia wcale nie muszą zakończyć się porażką. Jak przekonuje w najnowszym numerze dietetyk i trener personalny Agnieszka Rzewnis, to co pomoże nam osiągnąć sukces, to dobry plan, wsparcie najbliższych, konsekwencja i realne oczekiwania.

DOMINIKA CZAPKOWSKA

n

P

Y

Powodzenia!

redaktor naczelna magazynu PRO ZDROWIE

NASI EKSPERCI:

lek.

lek.

lek.

lek. dent.

nefrolog, ordynator oddziału pediatrycznego w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA w Rzeszowie

ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

ze Stomatologii PRO-FAMILIA

GRZGEGORZ SITEŃ specjalista chorób dziecięcych,

BARBARA KOZŁOWSKA specjalista chorób wewnętrznych ze

DARIUSZ MARMOL specjalista chirurgii, stomatolog

lek.

dr

mgr

mgr

estetycznej ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

PRO-FAMILIA w Rzeszowie

PRO-FAMILIA w Rzeszowie

pielęgniarstwa neonatologicznego ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

ALEKSANDRA SZCZEPAŃSKA dermatolog, certyfikowany lekarz medycyny

BARBARA PIEKŁO dietetyk ze Szpitala Specjalistycznego

mgr

mgr

Doradca Laktacyjny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

NDT-Bobath i metody Vojty ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

ANNA PLASKOTA-GŁADOSZ położna, Certyfikowany 4

MACIEJ WĘGLARZ specjalista kardiolog

JOANNA JĘDRZEJEK fizjoterapeutka, terapeutka metody

MARZENA JAROSZ psycholog ze Szpitala Specjalistycznego

AGNIESZKA RZEWNIS dietetyk i trener personalny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

MARLENA DYBAŚ położna, specjalista

DAWID KISIEL trener personalny

ze Szpitala Specjalistycznego PROFAMILIA z Rzeszowa



| W NUMERZE

CO NOWEGO W PRO FAMILII?

STREFA DZIECKA

8. PRO-FAMILIA

20. Od śpiocha

Rzeszowski Szpital PRO-FAMILIA w ogólnopolskim rankingu „Bezpieczny Szpital Przyszłości„ po raz kolejny zyskał tytuł najbezpieczniejszej placówki w regionie!

W ciągu pierwszych 12. miesięcy życia mały człowiek zdobywa całą gamę nowych umiejętności.

2 miejsce w ogólnopolskim rankingu najlepszych szpitali!

10. Będziemy mieć Bank Mleka w Rzeszowie!

do biegacza

22. Odporność malucha

Dobrze zbilansowana dieta jest ważna zarówno dla sportowców wyczynowych, jak i osób trenujących rekreacyjnie na co dzień.

54.

Z planem do wymarzonej sylwetki!

14. Życie po mastektomii… pełną piersią!

46. Aktywny rodzic to

Jak przygotować się do odchudzania, od czego zacząć, aby osiągnąć wymarzony efekt?

Zachęcajmy dzieci do zdrowego trybu życia i szeroko pojętej aktywności fizycznej już od najmłodszych lat.

WARTO WIEDZIEĆ

aktywne dziecko

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

WYDANIE 4(14)2017

TEMAT NUMERU

16. Jak choruje serce kobiety

Kobiety chorują na serce później niż mężczyźni, a za to często poważniej.

32. Baby blues a depresja

Nierzadko bywa jednak tak, że gdy maluch jest już na świecie dominuje nie radość, ale strach i silny niepokój.

64. Noworoczne postanowienia

To, co pomoże nam w nich wytrwać, to realne oczekiwania, konsekwencja i pomoc najbliższych.

MODA & URODA MISJA ZDROWIE

Y

18. Słoneczna witamina

Kiedy i w jakich dawkach powinniśmy po nią sięgać?

24. Grypa – szczepić czy nie?

Żadna szczepionka nie chroni w 100%, ale pozwala uniknąć powikłań.

26. Mleczne wsparcie

34. Zimowy niezbędnik

Przegląd modowych nowości.

40. Skóra wrażliwa – jak o nią zadbać?

Podpowiadamy też jakich kosmetyków używać.

66. Bądź gwiazdą w karnawale

Jak wykonać idealny makijaż, który przetrwa całą noc?

– zapalenie piersi

28. Po porodzie nie myśl

o odchudzaniu zbyt wcześnie!

Warto poczekać na to przynajmniej pół roku. Tyle czasu potrzebuje organizm kobiety, aby odpowiednio się zregenerować po 9 miesiącach ciąży i trudach rozwiązania.

SPIS TREŚCI

50.

Otyłość powoduje lawinę innych schorzeń

Co ciekawe, chorzy często nie łączą tych dolegliwości ze swoją masą ciała.

58. Pierwsza kąpiel noworodka

To nie lada wyzwanie dla rodziców.

62. Magia wieczor-

nych rytuałów

Dajmy dziecku niezwykły dar – umiejętność samodzielnego zasypiania w poczuciu bezpieczeństwa.

70. Prezent dla niej i dla niego

Jaki prezent wybrać, by wywołać uśmiech?

72. Prezent dla maluszka

Praktyczny czy przeznaczony do zabawy?

80. Bestsellery ARTYKUŁ PARTNERA

56. Od Matthew do Grace, czyli…

Problemy mogą pojawić się w trakcie całego okresu laktacji, jednak najczęściej mają miejsce w pierwszych tygodniach po porodzie.

6

– paliwo dla organizmu sportowca

Poznaj osiem najważniejszych faktów z nią związanych.

PSYCHOLOGIA

P

42. Węglowodany

Karmienie noworodków, zwłaszcza przedwcześnie urodzonych, mlekiem kobiecym w porównaniu do karmienia ich sztucznymi mieszankami, ma znaczący wpływ na ich zdrowie!

Od listopada z takich zabiegów mogą korzystać już pacjentki z Podkarpacia, w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA.

n

BĄDŹ FIT

Cud komórek macierzystych z krwi pępowinowej.

KULINARIA STOMATOLOGIA

36. Osiem pytań o implanty

Specjalista rozwieje wszelkie wątpliwości.

74. Magia świąt Przyrządź świąteczne przysmaki wypełnione po brzegi zdrowiem!

DZIEJE SIĘ

78. Światowy Dzień Wcześniaka

Krótka fotorelacja z obchodów

7


| CO NOWEGO W PRO-FAMILII RZESZÓW?

PRO-FAMILIA

2 MIEJSCE W OGÓLNOPOLSKIM

RANKINGU NAJLEPSZYCH SZPITALI!

Srebrne miejsce w skali kraju, złote wśród szpitali na Podkarpaciu. Rzeszowski Szpital PRO-FAMILIA w ogólnopolskim rankingu „Bezpieczny Szpital Przyszłości„ został oceniony jako jeden z najlepszych w Polsce oraz po raz kolejny zyskał tytuł najbezpieczniejszej placówki w regionie! Specjaliści od monitorowania jakości, przyznając punkty, oceniali m.in. wysoką jakość bezpiecznej opieki, komfort pobytu, diagnostykę oraz personel i jego kwalifikację.

Prestiżowy ranking „Bezpieczny Szpital” od 14 lat organizowany jest przez jednostkę Ministerstwa Zdrowia – Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, a jego wyniki publikowane są na łamach dziennika „Rzeczpospolita”. W rankingu oceniana jest głównie wysoka jakość bezpiecznej opieki zdrowotnej. Organizatorzy biorą pod uwagę =m.in. poziom diagnostyki, analizę zdarzeń i skarg, jakość i standard opieki medycznej, personel i jego kwalifikacje, komfort pobytu, a także inne czynniki – jak finanse czy zarządzanie majątkiem. Szpital Specjalistyczny PRO-FAMILIA zdobył 893 punkty, zajmując 2. miejsce w skali kraju oraz 1. na Podkarpaciu.

Pacjent jest najważniejszy

– Ten ogromny sukces to praca całego naszego zespołu, który każdego dnia dokłada wszelkich starań, aby doskonalić wprowadzone standardy opieki medycznej oraz zapewniać pacjentom jak najlepszą opiekę – wyjaśnia Radosław Skiba, dyrektor PRO-FAMILII w Rzeszowie. – „Troska, życzliwość, profesjonalna opieka. Jesteśmy dla Twojej rodziny” – tak brzmi misja naszego szpitala, którą realizujemy każdego dnia. Stworzyliśmy fachowy zespół specjalistów, który docenia i wie jak ważny jest życzliwy kontakt z pacjentkami . Według statystyk, blisko 100 procent naszych pacjen-

tów jest zadowolonych z opieki, którą im zapewniamy. Doceniając serdeczność i partnerskie podejście personelu. To dla nas największe wyróżnienie – wyjaśnia dyrektor. Przez prawie 7 lat działalności w rzeszowskiej PRO-FAMILII przyszło na świat blisko 22 tysiące dzieci, a tylko w tym roku personel przyjmie ponad 4 tysiące porodów. Imponująco brzmią też statystyki dotyczące udzielonych porad ginekologiczno-położniczych, których na dzień dzisiejszy jest ponad sto tysięcy.

Najwyższy poziom opieki

Odziały: ginekologiczny, położniczy i neonatologiczny w PRO-FAMILII posiadają III poziom referencyjny, co oznacza, że trafiają tu również pacjentki z tzw. ciążami trudnymi, powikłanymi. – Na oddziale neonatologicznym z intensywną opieką medyczną zapewniamy profesjonalną opiekę noworodkom, również tym, które rodzą się przed czasem. Najmniejszy z naszych pacjentów ważył niecałe 400 g. Nie przesadzę, jeśli powiem, że nasz oddział to jeden z najnowocześniejszych oddziałów tego typu w kraju – dodaje dyrektor. Pomimo, że główną działalnością szpitala jest opieka nad mamą i dzieckiem, szpital z sukcesem realizuje świadczenia medyczne również na innych oddziałach – pediatrii, chirurgii, chirurgii plastycznej, urologii, okulistyce i ortopedii. Nieodłączną częścią placówki jest również Podkarpackie Centrum Leczenia Otyłości, stomatologia, nowoczesna pracownia endoskopii, zespół poradni specjalistycznych oraz Centrum Badawczo-Rozwojowe. W najbliższym czasie w PRO-FAMILII zostanie utworzony pierwszy w regionie Bank Mleka. – W ostatnim czasie poszerzyliśmy nasze portfolio m.in. o zabiegi mastektomii, podczas których od razu wykonywana jest rekonstrukcja piersi. Takie jednoczasowe operacje to wciąż rzadkość w Polsce – wylicza dyrektor Skiba. Pełny raport rankingu „Bezpieczny Szpital” dostępny jest na stronie internetowej – www.rankingszpitali.com.pl Tekst: Dominika Czapkoska

8

FOT. Archiwum PRO-FAMILII

9


| CO NOWEGO W PRO-FAMILII RZESZÓW?

BĘDZIEMY MIEĆ

BANK MLEKA W RZESZOWIE!

Bank Mleka Kobiecego to profesjonalne laboratorium. Zajmuje się pozyskiwaniem mleka od dawczyń i jego przechowywaniem, a po szczegółowym zbadaniu, również dostarczaniu go maluchom, głównie wcześniakom, które z przyczyn medycznych lub losowych nie mogą być karmione przez własne mamy. Taka placówka już niedługo zostanie otwarta w Rzeszowie, w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA. Od lewej: mgr Józefa Kołodziej, położna, Międzynarodowy Certyfikowany Konsultant Laktacyjny, dr n.med. Janusz Witalis, ordynator Oddziału Neonatologicznego z OIOM oraz dietetyk dr Barbara Piekło.

W naszym kraju istnieje obecnie 7 Banków Mleka

FOT. Wojciech Sasiela

a w najbliższym czasie zostaną otwarte 4 nowe placówki.

10

11


| CO NOWEGO W PRO-FAMILII RZESZÓW?

MLEKO KOBIECE – LEK DLA WCZEŚNIAKÓW • • •

Wpływa na zmniejszenie liczby zgonów noworodków, Zmniejszenie ryzyka poważnych powikłań ze strony przewodu pokarmowego – m.in. martwicze zapalenie jelit i sepsa oraz częstości chorób o podłożu alergicznym. W przyszłości zmniejsza ryzyko występowania takich chorób jak cukrzyca, nadciśnienie, choroby naczyń serca, białaczka, schorzenia jelit.

Na świecie istnieje ponad pół miliona placówek banków mleka, a ponad 200 znajduję się w Europie. W Polsce takich placówek jest 7, a w najbliższym czasie w ramach rządowego programu „Za Życiem” powstaną kolejne cztery – m.in. pierwszy Bank Mleka na Podkarpaciu, który już w styczniu zostanie otwarty w PRO-FAMILII. – Mleko z banku mleka podawane jest najczęściej wcześniakom lub chorym maluchom od chwili narodzin, do czasu, aż będą mogły otrzymać pokarm własnej mamy – wyjaśnia dr n.med. Janusz Witalis, ordynator Oddziału Neonatologicznego z Intensywną Opieką Medyczną w PRO-FAMILII. – Karmienie noworodków, zwłaszcza przedwcześnie urodzonych, mlekiem kobiecym w porównaniu do karmienia ich sztucznymi mieszankami, ma znaczący wpływ na ich zdrowie! Mleko w tym przypadku jest nieocenionym lekiem i środkiem profilaktycznym. Zapobiega wielu chorobom i powikłaniom, m.in. wystąpieniu martwiczego zapalenia jelit oraz konieczności stosowania antybiotyków – dodaje lekarz.

Mleko od Honorowej Dawczyni

Mleko do Bank Mleka pozyskiwane jest od Honorowych Dawczyń. Może inią zostać każda zdrowa kobieta w okresie laktacji, posiadająca nadwyżki mleka i chcąca przekazać je potrzebującym dzieciom. Jednak zanim się nią stanie musi przejść kilka etapów rekrutacji. – Na początku przede wszystkim wyrazić pisemną chęć zostania Honorową Dawczynią Mleka. Kolejny krok to wywiad lekarski, konsultacja medyczną, badanie krwi. Następny etap to mikrobiologiczne badanie mleka, którego celem jest zapewnienie najwyższej jakości i bezpie-

czeństwa pokarmu przekazywanego do banku. Warto podkreślić, że podjęta współpraca jest dobrowolna, nie zakłada też deklaracji dostarczania konkretnej ilości mleka. Kandydatka na dawczynię nie ponosi żadnych kosztów związanych z procedurą kwalifikacji – krok po kroku wyjaśnia dietetyk dr Barbara Piekło.

Mleko na bank

Kolejnym krokiem jest przyjęcie mleka do Banku Mleka, a następnie wykonanie procesu pasteryzacji. Odpowiednio zabezpieczone mleko przechowywane jest w specjalnych zamrażarkach w temperaturze – 20 °C przez okres maksymalnie 3 miesięcy. – Mleko jest badane przed i po pasteryzacji oraz po rozmrożeniu. Takie działania są gwarancją bezpieczeństwa i zapewniają najlepszą jakość mleka, które po rozmrożeniu jest rozdzielane na porcje, a następnie przekazywane do karmienia noworodków m.in. na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej – dodaje dr Piekło.

FOT. Joanna Kielar

Tekst: Dominika Czapkowska

Bank Mleka uzyskał dofinansowanie w ramach zadania pn: Odżywianie mlekiem kobiecym noworodków i niemowląt przez utworzenie sieci banków mleka kobiecego w ramach Programu Polityki zdrowotnej służącego wykonaniu programu kompleksowego wsparcia rodzin „Za życiem” na lata 2017-2021 Ministerstwa Zdrowia.

12

Cel działania BANKÓW MLEKA jest zgodny z zaleceniami AAP (ang. Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej, 2012) oraz wspólną Rezolucją WHO i UNICEF, według których: „Mleko kobiece pochodzące z profesjonalnego banku mleka jest drugim po mleku własnej matki pokarmem z wyboru do stosowania u noworodków i niemowląt”.

13


| CO NOWEGO W PRO-FAMILII RZESZÓW?

Życie po mastektomii...

PEŁNĄ PIERSIĄ! Zabieg mastektomii podczas którego jednocześnie wykonywana jest rekonstrukcja usuniętej piersi to szansa dla wielu kobiet na odzyskanie zdrowia i szybki powrót do normalności. Od listopada z takich zabiegów mogą korzystać już pacjentki z Podkarpacia, w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA.

Rak piersi to niestety wciąż najczęściej diagnozowany nowotwór złośliwy u kobiet. Jak donoszą najnowsze statystyki, w Polsce każdego roku odnotowuje się około 16 tysięcy nowych zachorowań. Na Podkarpaciu lekarze wykrywają chorobę u kolejnych ok. 650 pań. I chociaż coraz więcej kobiet wykonuje badania profilaktyczne, to wiele zachorowań wciąż kończy się mastektomią, czyli zabiegiem usunięcia piersi.

- Pierwszy na Podkarpaciu zabieg rekontrukcji piersi po mastektomii został wykonany w naszym szpitalu ponad dwa lata temu. Operacje przeprowadził światowej klasy chirurg plastyczny dr n.med. Marek Paul. Od tamtej pory przeprowadziliśmy z sukcesem operacje u wielu pacjentek. Od listopada repertuar naszych procedur został poszerzony o zabiegi mastektomii podczas których od razu wykonywana jest rekonstrukcja usuniętej piersi. Takie jednoczasowe procedury są wciąż rzadkością w Polsce i wykonywane są tylko w nielicznych ośrodkach. Zabiegi będzie wykonywał znakomity specjalista, który dołączył do naszego zespołu – dr n.med. Arur Bocian, chirurg onkolog. Jesteśmy już po konsultacjach z pierwszymi pacjentkami – wyjaśnia Radosław Skiba, dyrektor Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Podczas jednego zabiegu

- Taka łączona operacja to zabieg dzięki któremu kobieta nie czuje się okaleczona z powodu usuniętego gruczołu piersiowego. Może założyć biustonosz, nadal czuć się kobietą. Łatwiej jest wtedy zapomnieć o przebytej chorobie. Co więcej – taka procedura nie powoduje zaburzeń w sferze psychicznej z powodu usuniętej piersi – wyjaśnia d n.med. Artur Bocian, chirurg onkolog. Podczas takiego zabiegu usuwany jest gruczoł piersiowy z guzem lub guzami, ale bez naruszenia skóry, otoczki i brodawki - jeżeli nie są zmienione nowotworowo. Następnie podczas tej samej operacji specjaliści wykonują rekonstrukcję piersi, wszczepiając ekspander lub protezę w celu natychmiastowej odbudowy. Warto wiedzieć, że taki zabieg nie opóźnia dalszego leczenia onkologicznego - chemioterapii, radioterapii, czy hormonoterapii, ale może być wykonany tylko w ściśle określonych sytuacjach. - Taka operacja jest możliwa u pacjentek u których wykryto raki wielogniskowe w piersi, rozległe guzy przedinwazyjne, ale także u pań, u których przeprowadzenie zabiegu oszczędzającego wiązałoby się ze zbyt dużym wycięciem tkanki gruczołowej co skutkowałoby zaburzeniami m.in. symetrii czy kształtu – wylicza specjalista.

Efekt Angeliny Jolie

To rozwiązanie dedykowane jest również w przypadku kobiet obciążonych mutacjami genu BRCA1 i BRCA2, które są odpowiedzialne za rozwój raka. - Według statystyk, blisko 5-10 procent nowotworów piersi ma związek z genetyką. Największy odsetek stanowią w tej grupie pacjentki obciążone mutacją BRCA1 oraz BRCA2. W tych przypadkach ryzyko wystąpienia raka piersi wynosi odpowiednio 55-85 procent oraz aż 30-60 procent. Wykonując mastektomie prewencyjną z jednoczasową rekonstrukcją możemy zredukować ryzyko wystąpienia raka piersi do około 10 procent. Decyzja powinna być przemyślana. Konieczna jest konsultacja z lekarzem, który wyjaśni jak będą wyglądać piersi po zabiegu i z czym wiąże się przeprowadzenie całej procedury – dodaje dr Bocian. Tekst: Dominika Czapkowska

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Zadzwoń – tel. 886 606 880 14

15


| TEMAT NUMERU

Jak choruje PZ: Ciąża to duże obciążenie dla układu

Kobiety chorują na serce później niż mężczyźni, a za to często poważniej. O kobiecym sercu rozmawiamy z lek. Maciejem Węglarzem, specjalistą kardiologiem ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

PRO ZDROWIE:

Czy to prawda, że kobiety zapadają na choroby układu krążenia dekadę, a nawet dwie później niż mężczyźni? Maciej Węglarz: Tak, w przypadku pań zapadalność na choroby sercowo-naczyniowe znacznie zwiększa się od piątej dekady życia, wraz z początkiem okresu menopauzalnego. To następstwo znacznego spadku poziomu hormonów kobiecych-estrogenów, działających ochronnie na serce. Do niedawna schorzenia układu krążenia traktowano, jako problem dotyczący głównie mężczyzn. Tymczasem po analizie badań statystycznych stwierdzono, że na chorobę wieńcową, nadciśnienie oraz ich powikłania jak zawał czy udar, umiera co druga kobieta. Dzieje się tak, ponieważ kobiety chorują właśnie w starszym wieku, niejednokrotnie będąc dodatkowo obciążone innymi chorobami, np. cukrzycą. Warto zwrócić uwagę także na fakt, że w ostatnich latach coraz częściej obserwuje się także zwiększoną zachorowalność u coraz młodszych kobiet. To pokłosie niezdrowego stylu życia: palenia papierosów, nadużywania alkoholu oraz stresującej pracy zawodowej. Sercu szkodzi także nadwaga i otyłość.

PZ:

A jak na serce wpływa antykoncepcja hormonalna? M.W.: Rozważając antykoncepcję hormonalną powinno się uwzględnić współistniejące choroby układu krążenia oraz ich występowanie w rodzinie. Od dawna wiadomo, że tzw. pigułki zwiększają krzepliwość krwi, co może skutkować zwiększonym ryzykiem choroby zakrzepowo-zatorowej, pod postacią zakrzepowego zapalenia żył i jego powikłań, czyli zatoru płucnego. Antykoncepcja hormonalna zwiększa także częstość występowanie udarów mózgowych, wpływa

PZ:

O jakich badaniach profilaktycznych powinny pomyśleć zatem 30-latki, 40-latki, 50-latki i panie będące w jesieni życia? M.W.: Badania pozwalające na wykrycie czynników ryzyka sercowo-naczyniowego są podobne u mężczyzn i kobiet. Po ukończeniu 30 roku życia raz w roku powinno się wykonać badania biochemiczne krwi, takie jak: morfologia, poziom glukozy, parametry wydolności nerek, np. kreatynina oraz lipidogram, obejmujący poszczególne frakcje cholesterolu. Należy również okresowo sprawdzić poziom ciśnienia tętniczego. Szczególną uwagę na nieprawidłowości w badaniach okresowych powinny zwrócić kobiety po 50 roku życia oraz osoby obciążone rodzinnie, zarówno schorzeniami układu sercowo-naczyniowego, jak i schorzeniami do nich prowadzącymi, np. cukrzycą.

16

MACIEJ WĘGLARZ lek.

specjalista kardiolog ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

również na podwyższenie ciśnienia krwi, dlatego kobiety z nadciśnieniem nie powinny jej stosować. Szczególną ostrożność powinny zachować kobiety palące papierosy, gdyż taka forma zapobiegania ciąży zwiększa ryzyko wystąpienia udaru, zarówno niedokrwiennego, jak i krwotocznego. Chcę jednocześnie podkreślić, że u młodych kobiet bez obciążeń takie ryzyko nie występuje. Kluczem do bezpiecznej terapii antykoncepcyjnej jest konsultacja u ginekologa i odpowiedni dobór preparatu.

PZ:

Podobne ograniczenia obowiązują w przypadku hormonalnej terapii zastępczej, zlecanej paniom w okresie menopauzy? M.W.: Jak wspominałem wcześniej, u kobiet w okresie menopauzalnym znacznie wzrasta zachorowalność na choroby układu sercowo-naczyniowego, co wiąże się przede wszystkim z obniżeniem poziomu ochronnie działających estrogenów. Wysunięto więc przypuszczenie, że odpowiednia suplementacja tych substancji nie tylko usunie uciążliwe objawy, ale także będzie zapobiegać chorobom serca. Jak się jednak okazało, nie jest to takie proste. Faktycznie, syntetyczne estrogeny korzystnie wpływają na metabolizm tłuszczów, regulują gospodarkę cukrową i działają przeciwzakrzepowo. Z drugiej jednak strony zwiększają poziom trójglicerydów oraz indukują odczyn zapalny w ścianie naczyń, co z kolei przyśpiesza rozwój miażdżycy i jej następstw. Reasumując, nadal trwają badania nad skutkami stosowania HTZ. Jeśli lekarz i pacjentka uznają za stosowne włączenie takiego leczenia, konieczne będą okresowe badania kontrolne oraz rzucenie palenia papierosów. Trzeba też pamiętać, że nie jest to terapia dla każdej pacjentki w okresie menopauzy. Nie powinny jej stosować panie, u których stwierdzono czynniki ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego oraz choroby zakrzepowej.

krążenia. Czy w czasie 9 miesięcy oczekiwania na dziecko serce może dawać się przyszłej mamie we znaki? M.W.: W trakcie ciąży serce jest zmuszone do wytężonej pracy, aby zapewnić prawidłowe krążenie zarówno u matki, jak i u płodu. Aby zapewnić prawidłowy przebieg ciąży i zminimalizować ryzyko ewentualnych powikłań należy szczególną uwagę zwrócić na prawidłowy poziom ciśnienia krwi oraz glukozy, gdyż nieprawidłowości z nimi związane mogą być przyczyną poważnych powikłań zagrażających zarówno kobiecie, jak i dziecku. Natomiast cierpiące na schorzenia sercowo-naczyniowe przyszłe mamy powinny przygotować się do ciąży w odpowiedni sposób, m.in. zasięgając konsultacji kardiologa. Dotyczy to zwłaszcza pań z nadciśnieniem tętniczym, zaburzeniami rytmu czy wadą serca. Jednak nawet zdrowe ciężarne muszą niekiedy liczyć się z możliwością występowania objawów związanych ze znacznym obciążeniem układu krążenia: narastającym ograniczeniem wydolności fizycznej, dusznością wysiłkową czy okresowym kołataniem serca.

PZ: Panuje moda na zdrowy styl życia,

coraz więcej osób decyduje się np. na przebiegnięcie maratonu. Na mecie tego dystansu widać wiele pań. Czy podejmując wzmożony wysiłek fizyczny kobieta powinna sprawdzić kondycję serca? M.W.: Coraz większa moda na zdrowy styl życia jest jak najbardziej godna pochwały. Profity z tego płynące są nie do przecenienia. Kobiety coraz częściej uprawiają dyscypliny sportowe wcześniej zarezerwowane głównie dla mężczyzn. Mam na myśli wszelkiego rodzaju sporty biegowe: maratony, triatlony czy biegi przełajowe, dyscypliny rowerowe czy pływackie. Sport to zdrowie, ale w rozsądnych granicach. Osoby mające zamiar uprawiać tak wymagające dyscypliny powinny przynajmniej zasięgnąć porady kardiologa oraz wykonać niezbędne minimum diagnostyczne, takie jak: badania krwi, EKG, echokardiografię (echo serca) czy test wysiłkowy. Rozmawiała Ewa Kurzyńska

17


| MISJA ZDROWIE

SŁONECZNA WITAMINA

Hormon szczęścia – takich określeń doczekała się witamina D. Kiedy i w jakich dawkach powinniśmy po nią sięgać? O radę zapytaliśmy specjalistów ze Szpitala Specjalistycznego Pro-Familia w Rzeszowie.

FOT. Joanna Kielar

KONSULTACJA:

lek.

GRZEGORZ SITEŃ

pediatra, nefrolog, kierownik Oddziału Pediatrycznego w Szpitalu Specjalistycznym Pro-Familia w Rzeszowie

Mówiąc nieco żartobliwie, witamina D robi w ostatnich latach prawdziwą furorę. Ma zapobiegać nowotworom, chorobom z au-

A TO CIEKAWE! • • •

W 2005 r. poziom witaminy D sprawdzono u 420 dziewcząt w Europie Środkowej i Wschodniej. Aż 92% z nich miało za niski (mniejszy, niż 20 ng/ml) poziom wit. D w organizmie. Witamina D powstaje w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego. 15 minut na pełnym słońcu – z odkrytymi ramionami - powinno wystarczyć do wytworzenia potrzebnej nam, dziennej dawki wit. D. Jesienią, zimą i wczesną wiosną mamy z tym problem, stąd potrzeba suplementacji. Skóra o ciemnej karnacji produkuje witaminę D ok. sześciu razy wolniej. Dzieje się tak na skutek pochłaniania promieniowania UV przez melaninę. Powoduje to, że osoby rasy czarnej mają przeważnie o połowę mniejsze stężenie witaminy D we krwi, niż biali. Warto też pamiętać, że kremy ochronne z filtrami UV redukują jej produkcję o ok. 98%.

Dane mówią, że aż 90 proc. z nas, ma co najmniej niewielki niedobór witaminy D, z czego 60 proc. dotyka poważny niedobór. Co więcej, coraz częściej uważa się, że witamina D jest właściwie hormonem, co wiąże się z jej wielokierunkową rolą w organizmie. Ma ogromne znaczenie m.in. w położnictwie. Według dostępnych danych, odsetek

KONSULTACJA:

BARBARA KOZŁOWSKA lek.

18

toagresji, zwiększać odporność, zmniejszać ryzyko zawału serca i udaru mózgu, chronić przed krzywicą, osteoporozą, próchnicą, a nawet zmniejszać wypadanie włosów. Przy takiej liście zalet nic dziwnego, że witamina D doczekała się przydomka “hormon szczęścia”. Oczywiście, nie sposób przecenić znaczenia witaminy D, jednak wiele z tych doniesień nie jest jeszcze w pełni poparte badaniami naukowymi. Tak naprawdę, jedynie w przypadku krzywicy nie ma wątpliwości, że to brak witaminy D odpowiada za powstanie tej choroby. Zresztą i w tym przypadku nie zawsze, bo przyczyną krzywicy może być także za duża podaż fosforanów, zaburzenia endokrynologiczne, niewydolność nerek, niewydolność wątroby, czy nieprawidłowości w procesie kostnienia. Obecnie uważa się, że dzieci od 4. tygodnia życia powinny otrzymywać każdego dnia 400 jednostek witaminy D, a wcześniaki i dzieci z niską masą urodzeniową nawet 1000. Trzeba przy tym pamiętać, że pewna grupa ludzi jest nadwrażliwa na witaminę D, co skutkuje zwapnieniem nerek i niewydolnością tego narządu. Dlatego wskazane jest, aby każde niemowlę w wieku trzech miesięcy, które przyjmuje witaminę D, miało wykonane USG bioder z oceną jąder kostnienia. Wskazane jest także USG nerek, by sprawdzić, czy na skutek suplementacji nie doszło do zwapnień.

specjalista chorób wewnętrznych ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

kobiet ciężarnych z prawidłowym stężeniem „słonecznej witaminy” waha się pomiędzy 10 a 40 proc. Tymczasem w czasie ciąży dochodzi do istotnych zmian w metabolizmie wapnia, których celem jest zapewnienie tego pierwiastka i fosforanów dla prawidłowej budowy szkieletu płodu. W sytuacji, gdy matka ma niedobory witaminy D lub w jej codziennej diecie brakuje wapnia, jego źródłem dla potrzeb rozwijającego się dziecka staje się szkielet matki. Taka sytuacja może prowadzić do znacznej jego demineralizacji i rozwoju osteoporozy u kobiety. Ponadto, według licznych badań obserwacyjnych, niedobór witaminy D wiąże się z blisko dwukrotnie większym ryzykiem rozwoju cukrzycy ciążowej. To ryzyko jest nawet trzykrotnie wyższe, gdy niedobór witaminy D idzie w parze z nadwagą lub otyłością. Niedobór tej witaminy wiąże się także z większą podatnością na zakażenia wirusowe i bakteryjne, co jest efektem gorszej pracy układu odpornościowego. Uważa się, że aż 50 proc. spontanicznych porodów przedwczesnych jest związanych z wystąpieniem zakażenia. A jednym z mechanizmów chroniących przed infekcją jest powstawanie białek przeciwbakteryjnych. To proces, który odbywa się pod wpływem aktywnej postaci witaminy D (oznaczanej jako 1,25 (OH)2 D). Jej niedobór może brać udział w rozwoju stanu przedrzucawkowego. Warto także wiedzieć, że stężenie wapnia we krwi - regulowane właśnie przez witaminę D - odgrywa istotną rolę w funkcjonowaniu mięśni gładkich we wczesnym okresie porodu. Niedobory w tym zakresie mogą upośledzać czynność skurczową i prowadzić do cięcia cesarskiego. Dlatego niedawno zaktualizowano zalecenia dotyczące suplementacji witaminy D w czasie ciąży. Rekomenduje się, by przyszłe mamy przyjmowały w tym okresie 4000 jednostek witaminy D dziennie.

19


| STREFA DZIECKA

OD ŚPIOCHA

DO BIEGACZA W ciągu pierwszych 12 miesięcy życia mały człowiek zdobywa całą gamę nowych umiejętności. Kamieniami milowymi w rozwoju dziecka są m.in. zdolność do obrotu, przemieszczanie się na czworakach, siadanie, a także samodzielne stanie. Co drugi szkrab przed pierwszymi urodzinami opanowuje trudną sztukę samodzielnego chodzenia

Od noworodka nie oczekujmy zbyt wiele, gdyż przesypia on większą część doby, wybudzając się do karmienia. Z czasem, gdy dziecko rośnie, okresy czuwania wydłużają się i możemy zauważyć, że maluszek coraz żywiej reaguje na bodźce napływające z otoczenia. – Już ok. 4-8 tygodnia maluch potrafi na dłużej skupić wzrok, najczęściej na przedmiotach w kontrastowych kolorach, znajdujących się w niewielkiej odległości (20-25 cm od twarzy). W drugim miesiącu życia niemowlę potrafi świadomie odwzajemnić uśmiech rodzica. To tzw. uśmiech społeczny – mówi Joanna Jędrzejek, fizjoterapeuta ze Szpitala Specjalistycznego Pro-Familia w Rzeszowie. W trzecim, a najdalej w czwartym miesiącu życia, dziecko potrafi symetryczne leżeć na pleckach i na brzuszku, a głowę utrzymuje w środkowej linii ciała. Na tym nie koniec, bo leżąc na plecach niemowlę sięga do zabawek, wkłada je sobie do ust. Do buzi wędrują także małe rączki, a nóżki są w tej pozycji oderwane od podłoża i smyk chętnie nimi kopie w powietrzu. Dziecko, które skończy trzy miesiące, powinno lubić leżeć na brzuszku przez parę minut, podpierając się równomiernie na przedramionach i utrzymując aktywnie główkę pod kątem 45 stopni.

KONSULTACJA:

JOANNA JĘDRZEJEK mgr

W rozwoju dziecka bardzo ważne jest, aby był on harmonijny, a nowe umiejętności były wykonywane

symetrycznie i prawidłowo.

fizjoterapeutka, terapeutka metody NDT-Bobath i metody Vojty ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Coraz bliżej urodzin

Ok. 8-10 miesiąca zaobserwujemy, że dziecko zaczyna samodzielnie przyjmować pozycję na czworakach. Lubi w niej się huśtać na dłoniach i kolanach, w przód i w tył. – W tym czasie nasz skarb powinien też zacząć samodzielnie siadać, odpychając się rączkami od podłoża z leżenia na brzuszku, wchodząc w pozycję

czworaczą, a nastepnie z niej: do siadu skosem i siadu prostego – wyjaśnia specjalistka. Pomiędzy 8 a 12 miesiącem życia maluch powinien nauczyć się naprzemiennego i skoordynowanego czworakowania, czyli przemieszczania się w przód na dłoniach i kolanach. Kolejny kamień milowy to wstawanie przy wiekszych przedmiotach, wchodzenie na niską kanapę oraz chodzenie przy meblach do boku. – Około 12-16 miesiąca życia junior stawia pierwsze samodzielne kroki, początkowo na szeroko rozstawionych nogach, niezdarnie i z odwiedzionymi do boku rękami. Stopniowo dziecko rozwinie chód socjalny, dojrzały, podczas którego potrafi w każdej chwili zatrzymać się, zmienić kierunek, usiąść i wstać w wolnej przestrzeni – mówi Joanna Jędrzejek.

Masz wątpliwości? Poradź się specjalisty Zdaniem fizjoterapeutki rodzice często martwią się, czy ich pociecha rozwija się prawidłowo i np. porównują swoje maleństwo do innych dzieci w podobnym wieku: – Pamiętajmy, że rozwoju dziecka nie da się ująć w sztywne ramy czasowe i każdy mały człowiek rozwija się w trochę innym tempie. To zależy m.in. od temperamentu, bodźców środowiskowych, czy poziomu napięcia mięśniowego. Zdarzają się dzieci, które już bardzo wcześnie, bo ok. 7 miesiąca życia podejmują pierwsze próby stania, ale są i takie, które staną pierwszy raz na własnych nóżkach dopiero ok. 10-12 miesiąca życia. I w obu przypadkach wszystko jest w porządku! W rozwoju dziecka bardzo ważne jest, aby był on harmonijny, a nowe umiejętności były wykonywane symetrycznie i prawidłowo. Dlatego, jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, powinniśmy skonsultować się ze specjalistą – podkreśla Joanna Jędrzejek.

Czas na obroty Ok. 4-5 miesiąca życia maluch powinien zacząć samodzielnie zmieniać pozycję poprzez toczenie się na boki. Obrót z pleców na brzuszek powinien być opanowany najpóźniej, gdy dziecko skończy 6 miesięcy. Zaobserwujmy wówczas, czy robi to tak samo sprawnie w prawą, jak i w lewą stronę. Zaczynając drugie półrocze życia, maluch – leżąc na plecach – wykazuje duże zainteresowanie swoim ciałem. Sięga rączkami do kolan i stópek, a ok. 7-8 miesiąca wkłada stopy do buzi. – Maluszek po skończeniu 6. miesiąca umie podeprzeć się na brzuszku na wyprostowanych rękach i z uniesioną klatką piersiową. W 7-8 miesiącu życia nasze pociechy chętniej leżą na brzuchu i podejmują próby pełzania. Najpierw wokół własnej osi, następnie często do tyłu, a dopiero potem do przodu. Jako rodzice musimy zwracać uwagę, czy dziecko pełza symetrycznie i naprzemiennie pracuje rączkami i nóżkami – podkreśla Joanna Jędrzejek. FOT. Marzena Arciszewska

20

21


| STREFA DZIECKA

ODPORNOŚĆ MALUCHA

8

POZNAJ NAJWAŻNIEJSZYCH FAKTÓW!

Dziecko w wieku od 2 lat do wieku szkolnego może przechodzić nawet do sześciu ciężkich infekcji w ciągu roku i wciąż jest to normalne. - Jakkolwiek to przewrotnie brzmi, przebyte infekcje wpływają na budowanie odporności dziecka – przekonuje lek. med. Grzegorz Siteń, specjalista chorób dziecięcych, nefrolog.

1

Odporność dziecka zaczyna kształtować się już w brzuchu mamy, a później przez wiele kolejnych lat. Przez pierwszy rok życia dzieci zwykle nie chorują zbyt często. Dzieje się tak, ponieważ chronione są przez naturalną tarczę obronną – przeciwciała, które otrzymują w czasie ciąży a później wraz z mlekiem matki. Niestety, w kolejnych latach układ odpornościowy malca nie jest jeszcze do końca ukształtowany, a pierwsza ochrona przestaje już spełniać swoją rolę. Zwykle zbiega się to z czasem, gdy dziecko idzie do żłobka lub przedszkola. I zaczyna się kolejny etap kształtowania odporności. Dziecko w wieku od 2 lat do wieku szkolnego może przechodzić nawet do sześciu ciężkich infekcji w ciągu roku i wciąż jest to normalne. Przebyte infekcje wpływają na budowanie odporności. Kiedy organizm dziecka zaczyna walczyć z nowymi zarazkami, jego układ immunologiczny zaczyna wytwarzać przeciwciała. Jest to naturalna szczepionka, która będzie chronić organizm dziecka w późniejszym czasie przed wieloma infekcjami, m.in. dlatego dzieci w wieku szkolnym rzadziej chorują. Jednak jeżeli dziecko choruje częściej niż sześć razy w roku, łapie infekcję za

FOT. Joanna Kielar

2

22

KONSULTACJA: lek.

GRZEGORZ SITEŃ

specjalista chorób dziecięcych i nefrolog, ordynator oddziału pediatrycznego w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

infekcją, które przebiegają nietypowo, warto skonsultować się z lekarzem i wykonać odpowiednią diagnostykę. Przyczyną osłabionej odporności mogą być m.in. alergie – dodaje nasz ekspert.

3

Na odporność dziecka wpływają różne czynniki, m.in. miejsce w którym mieszka, klimat, dieta oraz sposób życia. Najgorzej na odporność wpływa tzw. domestyfikacja, czyli ciągłe przybywanie w domu. Zdrowe dziecko powinno jak najczęściej przebywać na świeżym powietrzu i mieć jak najwięcej ruchu – również zimą. Zimowy spacer powinien stać się nieodłącznym elementem każdego dnia. Ze spaceru można zrezygnować dopiero wtedy, gdy mocno wieje lub temperatura przekracza 10 stopni poniżej 0. Pamiętajmy jednak o tym, aby nie przegrzewać dziecka. To niestety najczęściej popełniany błąd przez rodziców i nierzadko staje się przyczyną choroby. Tymczasem nie ma powodów, aby ubierać malucha cieplej niż siebie. Przegrzanie dziecka w domu także negatywnie wpływa na jego odporność. Temperatura w pomieszczeniu nie powinna przekraczać 18-20 stopni. Warto pamiętać także o regularnym wietrzeniu pokoi.

4

5 6

Wartościowa dieta wpływa korzystnie nie tylko na odporność, ale także na funkcjonowanie i zdrowie całego organizmu. Żywienie malucha warto opierać na mleku, produktach zbożowych z pełnego przemiału, warzywach i owocach, chudym mięsie i jajkach. Podstawowym elementem zdrowej diety powinny stać się również ryby morskie, które są bogatym źródłem kwasów Omega-3 i tranu, który wzmacnia odporność. Idealny jadłospis to taki, który jest różnorodny i pełen kolorowych warzyw i owoców, które zapewnią odpowiedni poziom witamin i mikroelementów. W okresie jesienno-zimowym korzystnie na odporność wpłyną domowe kiszonki: kapusta i ogórki, które zawierają dużą ilość witaminy C. Wybierajmy warzywa i owoce, które są dostępne w naszym regionie: czarne porzeczki, jeżyny, żurawina, wiśnie. W okresie zimowym warto do diety wprowadzić domowe konfitury i przetwory. Nie tylko są zdrowe i świetnie smakują, ale są także naturalnym źródłem witamin i potrzebnych mikroelementów. Na odporność korzystnie wpłynie także jogurt i kefir.

7

Do każdego posiłku, np. do kiszonej kapusty warto dodawać olej lniany, który jest skarbnicą wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają duże znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego, układu oddechowego, a także nerek i narządów rozrodczych. Ich niedobór może wpływać m.in. na zwiększoną podatność na infekcję. Nasz organizm nie produkuje ich samodzielnie, dlatego tak ważne jest ich dostarczanie wraz z pokarmem.

8

Do naturalnych produktów, które wzmocnią odporność naszego malucha zaliczamy również sok malinowy, miód – najlepiej spadziowy, syrop z cebuli, a także czosnek, nazywany naturalnym antybiotykiem.

23


| MISJA ZDROWIE

GRYPA - szczepić czy nie?

Szczepienia przeciwko grypie nie należy mylić z zeznaniem podatkowym! Nie ma terminu, do którego należy je wykonać. Rozmowa z prof. dr hab. Lidią B. Brydak, Kierownikiem Zakładu Badań Wirusów Grypy, Kierownikiem Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - PZH, z pochodzenia rzeszowianką.

PRO ZDROWIE: Kiedy rodzice

powinni pomyśleć o zaszczepieniu dziecka przeciwko grypie? Lidia Brydak: Zacznę od tego, że kobieta powinna pomyśleć o tym jeszcze przed zajściem w ciążę. Niestety, procent zaszczepionych ciężarnych jest w Polsce na bardzo, bardzo niskim poziomie. Rezygnacja z tej ważnej ochrony jest ogromnym ryzykiem. Wystarczy przypomnieć skutki pandemii grypy azjatyckiej, która miała miejsce w latach 1957-1958. W Anglii zmarło wówczas ponad 2 tys. kobiet oczekujących narodzin dziecka, a część urodziła martwe płody. Po tamtych wydarzeniach Anglicy wprowadzili szczepienia wśród ciężarnych. Dziś wiele towarzystw naukowych zaleca tę formę profilaktyki. Jeżeli kobieta nie zaszczepiła się będąc w ciąży, to powinna zrobić to tuż po porodzie. Przeciwciała, które u niej powstaną, przejdą do mleka i niemowlę skorzysta z nich dzięki karmieniu piersią. Warto zdać sobie sprawę, że dzieci nie mają dobrze wykształconego układu odpor-

KONSULTACJA:

LIDIA BRYDAK

prof. dr hab.

Kierownik Zakładu Badań Wirusów Grypy, Kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - PZH

nościowego i z tego powodu są bardziej narażone na wystąpienie powikłań pogrypowych. Dlatego też szczepienie zaleca się wszystkim dzieciom od 6. miesiąca do 18. roku życia, zarówno zdrowym, jak i tym, które borykają się z chorobami przewlekłymi. W przypadku niemowląt do 6. miesiąca życia zaszczepić powinni się wszyscy domownicy, łącznie z nianią.

teryjne zapalenie płuc wywołane głównie przez Staphylococcus aureus, Streptococcus pneumoniae i Haemophilus influenzae. Może dojść do zaostrzenia przewlekłych chorób płuc, zapalenia oskrzelików u niemowląt i u dzieci, zaostrzenia przebiegu astmy, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, zwłóknienia płuc.

PZ:

Jakie objawy powinny nasunąć przypuszczenie, że dopadła nas grypa, a nie zwykłe przeziębienie? L.B.: Zgodnie z informacją UE, charakterystyczne jest nagłe pojawienie się choroby z temperaturą powyżej 380C, łamanie w kościach, czasem światłowstręt, ogólne rozbicie. Dziecko będzie przelewało się przez ręce. W przypadku podejrzenia infekcji grypowej ważne jest potwierdzenie diagnozy, zwłaszcza u dzieci z grupy podwyższonego ryzyka. To istotne, bo dysponujemy lekami antygry-

powymi nowej generacji, które zlecone przez lekarza i podane do 48 godzin od wystąpienia objawów blokują namnażanie się wirusa i mówiąc kolokwialnie: gaszą infekcję w zarodku. Badania te są wykonywane metodami biologii molekularnej w Zakładzie Badania Wirusów Grypy, Krajowy Ośrodek ds. Grypy NIZP-PZH oraz w 16 Wojewódzkich Stacjach Sanitarno-Epidemiologicznych. W przypadku niemożliwości ich wykonania, alternatywą są szybkie testy, tzw. przyłóżkowe.

PZ:

Nie jest już za późno na szczepienie? L.B.: Szczepienia nie należy mylić z zeznaniami podatkowymi. Nie ma terminu, do którego należy je wykonać. Zgodnie z zalecenia WHO zwłaszcza osoby z grupy podwyższonego ryzyka bez względu na wiek powinny o tym pomyśleć, jak tylko pojawi się szczepionka w aptekach, czyli we wrześniu. Jeżeli jednak z jakichś względów szczepienie się opóźniło, to można je wykonać także później: w grudniu, styczniu, lutym, a nawet w marcu. Od czasów pandemii ery Hong Kongu szczyt zachorowań na grypę przypada zwykle pomiędzy styczniem, a marcem. Niestety, w ostatnim sezonie epidemicznym 2016/2017 w Polsce przeciwko grypie zaszczepiło się jedynie 3,3 proc. populacji. Rozmawiała: Ewa Kurzyńska

PZ:

Szczepienie daje nam stuprocentową gwarancję, że nie zachorujemy? L.B.: Żadna szczepionka nie chroni w 100 proc. Skuteczność szczepienia przeciwko grypie szacuje się między 70 a 90 procent. Gdyby w trakcie sezonu grypowego doszło do pojawienia się nowego subtypu grypy typu A, który nie był w składzie szczepionki, to u osoby zaszczepionej wystąpi tzw. postać poronna grypy, po której nie ma powikłań.

PZ: Z jakimi powikłaniami grypy należy się liczyć? Które występują najczęściej? L.B.: Wirus grypy atakując drogi oddechowe uszkadza nabłonek, torując w ten sposób drogę bakteriom. Na podstawie dostępnej literatury można powiedzieć, że rejestruje się wielorakie, wielonarządowe powikłania, np. kardiologiczne, nefrologiczne, neurologiczne, laryngologiczne itp., jak również odrzut przeszczepu. Najczęściej spotyka się komplikacje ze strony układu oddechowego, tj: grypowe zapalenie płuc i oskrzeli, wtórne bak-

- Na skutek szalejącej w latach 1918-1919 grypy zmarło więcej osób, niż zginęło na frontach I Wojny Światowej. Szacuje się, że pandemia tzw. hiszpanki spowodowała od 50 do nawet 100 mln zgonów. Choroba zbierała żniwo w trzech falach. Pandemia nie ominęła nawet Alaski. Najwyższą zapadalność rejestrowano wśród dzieci pomiędzy 5 a 14 rokiem życia. Natomiast najwyższą zapadalność na powikłanie pogrypowe, jakim było zapalenie płuc i najwyższą śmiertelność notowano wśród młodych dorosłych pomiędzy 25 a 40 rokiem życia. - Następnymi pandemiami w ub. wieku były: pandemia azjatycka i pandemia ery Hong Kong. Pandemia azjatycka w latach 1957-1958, jak i pandemia ery Hong-Kongu w latach 1968-1969, spowodowały według dostępnych danych od 1 do 4 mln zgonów w przypadku każdej z nich. 24

FOT. Joanna Kielar

NAJWIĘKSZE PANDEMIE GRYPY XX WIEKU

25


| MISJA ZDROWIE

MLECZNE WSPARCIE ZAPALENIE PIERSI

- Pierś objęta stanem zapalnym jest bolesna, a wypływ pokarmu staje się zaburzony. Mogą temu towarzyszyć inne objawy o różnym nasileniu, np. temperatura ciała powyżej 38,5 stop. C., dreszcze, bóle mięśni i stawów, ogólne zmęczenie. W badaniu krwi mogą być podwyższone wskaźniki stanu zapalnego: CRP i leukocyty - mówi Anna Plaskota-Gładosz, położna, Certyfikowany Doradca Laktacyjny.

Trudne dni

Zapalenie piersi może pojawić się w trakcie całego okresu laktacji, jednak najczęściej tego typu problemy mają miejsce w pierwszych tygodniach po porodzie. Schorzenie trwa najczęściej ok. 3-4 dni, przy czym największe nasilenie objawów ma miejsce w 2 dobie. Górno-zewnętrzny kwadrant piersi to najczęstsze miejsce występowania zapalenia. - Do zapalenia może dochodzić na skutek infekcji lub wskutek złej techniki karmienia, np. zbyt krótkiego lub nieefektywnego ssania. Każda sytuacja powodująca zaleganie pokarmu w kanalikach będzie sprzyjała zapaleniu, tj. zatkaniu przewodu mlecznego lub przewodu wyprowadzającego, co doprowadzi do obrzęku lub uszkodzenia tkanki z powodu urazu – dodaje Anna Plaskota-Gładosz.

Naturalne karmienie może spowodować stan zapalny w piersi, która staje się wówczas bolesna, a odpływ pokarmu jest utrudniony. Problemy mogą pojawić się w trakcie całego okresu laktacji, jednak najczęściej mają miejsce w pierwszych tygodniach po porodzie.

leki przeciwzapalne – najczęściej ibuprofen w dawce 200-400 mg w odstępach 4-6 godzinnych. Maksymalna dawka dobowa to 1,6 g - mówi Anna Plaskota-Gładosz. Takie działanie najczęściej przynosi szybką poprawę. Jeżeli jednak po dobie leczenia nie obserwujemy poprawy – lekarz może zlecić antybiotykoterapię. Lekami pierwszego rzutu są cefalosporyny I generacji, a terapia trwa najczęściej 7-10 dni.

Odpoczywaj, dużo pij

Aby zredukować dyskomfort spowodowany chorobą, należy zwiększyć ilość przyjmowanych płynów. Warto odpoczywać, zorganizować sobie pomoc w codziennych obowiązkach i jeść pełnowartościowe posiłki. I – niezależnie od przyjmowanych leków - chorą pierś trzeba stale opróżniać!

W TRAKCIE ZAPALENIA PIERSI MOŻESZ OBSERWOWAĆ U SIEBIE: • • • • • •

Temperaturę ciała powyżej 38,5°C Ogólne osłabienie, senność Objawy grypopodobne, takie jak: bóle mięśni i stawów, ogólne rozbicie W miejscu zapalenia może pojawić się zaczerwienienie Bolesność określonego fragmentu piersi Słabszy wypływ pokarmu z piersi objętej zapaleniem

Niestety, wciąż zdarzają się jeszcze zapalenia piersi będące następstwem forsownego masażu piersi. Takie praktyki w ogóle nie powinny mieć miejsca, gdyż takie sposoby leczenia zapalenia piersi miały miejsce w przeszłości. Dziś wiemy, że więcej z tego szkody niż pożytku. Rozwojowi zapalenia na drodze toru infekcyjnego sprzyjają uszkodzone brodawki, które stanowią niejako „wrota zakażenia”. Ułatwia to wnikanie drobnoustrojów w głąb tkanek, co przy nieprawidłowo opróżnianej piersi stwarza możliwość wystąpienia zakażenia.

- Po wyzdrowieniu należy pamiętać, że raz przebyte zapalenie predysponuje do łatwiejszego rozprzestrzeniania się stanu zapalnego oraz możliwości pojawienia się kolejnych tego typu problemów w przyszłości – podkreśla Certyfikowany Doradca Laktacyjny.

Ważne, by opróżniać pierś

Podstawowym działaniem terapeutycznym jest częste opróżnianie piersi. W praktyce oznacza to, że chorą piersią należy karmić niemowlę. Jeśli dziecko nie chce ssać, gdyż pokarm może zmienić smak na słonawy, należy posiłkować się laktatorem lub odciągać pokarm ręcznie. - Gdy dojdzie do zapalenia, technika karmienia ma kluczowe znaczenie. Dziecko przystawiamy do piersi w pozycji, w której bródka znajduje się od strony fragmentu piersi objętej zapaleniem. Jeśli wypływ jest utrudniony, to zaczynamy od przystawienia do piersi zdrowej, a następnie po uruchomieniu wypływu, zamieniamy pierś – radzi specjalistka. Możliwe jest także leczenie farmakologiczne. - Stosujemy niesteroidowe

FOT. Marzena Arciszewska

26

KONSULTACJA:

ANNA PLASKOTAGŁADOSZ MGR

położna, Certyfikowany Doradca Laktacyjny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

27


| MISJA ZDROWIE

Po porodzie nie myśl o odchudzaniu zbyt wcześnie!

Zarówno w ciąży, jak i okresie laktacji, mama karmi nie tylko siebie, ale również rosnącego maluszka. Dlatego właściwe żywienie w tym okresie jest tak ważne! Jednak w ostatnim czasie coraz częściej w mass mediach promują mamy, które w tempie ekspresowym wracają do formy po porodzie i już nawet po dwóch tygodniach od rozwiązania pozują do zdjęć na słynnych „ściankach” w idealnie dopasowanych sukienkach. Nierzadko staje się to źródłem frustracji i niepokoju wśród wielu mam – „czy mi też się to uda?”. Wśród ekspertów, przede wszystkim z dziedziny medycznej, opinia na ten temat jest jednoznaczna! Ubytek masy ciała po ciąży powinien nastąpić w odpowiednim czasie i pod okiem wykwalifikowanych osób, które wezmą pod uwagę wszystkie ważne czynniki, takie jak: m.in. sposób karmienia malucha oraz samopoczucie mamy i w odpowiedni sposób przygotują organizm do tego procesu.

TEKST:

dr

BARBARA PIEKŁO

dietetyk ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

Kiedy zdołam się pozbyć zbędnych kilogramów? - często pytają świeżo upieczone mamy. Zdaniem specjalistów o odchudzaniu po porodzie nie należy myśleć zbyt szybko. Warto poczekać na to przynajmniej pół roku. Tyle czasu potrzebuje organizm kobiety, aby odpowiednio się zregenerować po 9 miesiącach ciąży i trudach rozwiązania.

Potrzebny jest czas

W pierwszej kolejności należy podkreślić fakt, że połóg oraz czas do 6 miesięcy po porodzie jest dla organizmu mamy okresem regeneracyjnym. To szczególny czas, w którym nie ma miejsca na restrykcyjne diety. Warto wiedzieć, że gwałtowne tempo chudnięcia powoduje szybkie wyczerpanie rezerw pokarmowych, a w efekcie wysokie niedobory witamin oraz składników mineralnych, które mogą powodować spadek energii oraz mieć niekorzystny wpływ na jakość naszej cery, skóry, włosów i paznokci. Z kolei dla mamy karmiącej piersią konsekwencje niedoborów pokarmowych mogą powodować obniżenie zawartości składników odżywczych w mleku oraz skutkować jego mniejszą produkcją. Mając na uwadze zdrowie maluszka, każda mama powinna odpowiedzieć sobie na pytanie – czy szybki powrót do figury jest tego wart?

Dylematy mamy

A gdyby spojrzeć na ten dylemat z całkiem innej strony? Jeżeli nasza waga stopniowo wzrastała przez okres 9 miesięcy, to może powrót do formy powinien trwać przynajmniej tyle samo? Może wtedy nasz cel nie okaże się zbyt odległy i nieosiągalny? Kalkulacje są stosunkowo bardzo proste. Prawidłowy przyrost masy ciała w okresie ciąży u mamy z BMI przed ciążą w normie wynosi od 11,5-16 kg. W trakcie porodu spadek wynosi ok. 6-8 kg, pozostaje więc mamie wtedy ok. 7-8 kg dodatkowych kilogramów.

LISTA PUŁAPEK, CZYLI CO MOŻE CI PRZESZKODZIĆ W CHUDNIĘCIU? 1. Prolaktyna - to hormon odpowiedzialny za funkcjonowanie wielu procesów w naszym organizmie. Jednak w okresie laktacji odgrywa szczególnie ważną rolę, ponieważ związany jest z produkcją pokarmu. Liczne badania wskazują, iż jej podwyższona zawartość we krwi może wpływać na wzrost apetytu na słodycze oraz prowadzić do innych zaburzeń hormonalnych, które mają wpływ na jakość przemiany materii u karmiących mam. Dlatego w okresie laktacji redukcja masy ciała powinna przebiegać pod czujnym okiem specjalisty. 2. Brak snu – pierwsze miesiące życia maluszka to dla rodziców czas częstych nocnych pobudek, co nie wpływa dobrze na procesy regeneracji organizmu. Naukowcy skłaniają się ku stwierdzeniu, że zbyt krótki sen negatywnie wpływa na sposób odżywiania i może prowadzić do nadwagi i otyłości. Dlatego jeśli tylko to możliwe, drogie mamy starajcie się, aby zapewnić sobie minimum 6 godzin pełnego snu.

Fot. Agnieszka Bohdanowicz

3. Witamina D ma znaczenie – prawidłowy poziom tej witaminy w organizmie sprzyja prawidłowemu wydzielaniu leptyny – hormonu odpowiedzialnego za uczucie sytości. Badanie australijskich naukowców wykazało, iż ludzie, którzy zjedli na śniadanie produkty bogate w witaminę D oraz wapń, mieli w ciągu doby mniejszy apetyt niż zwykle.

28

4. Realne cele - stwórz swoją drogę do celu! Odnotowuj regularnie te zadania, które udało Ci się wykonać. Jednak pamiętaj mamo, że wyznaczone cele powinny być realne do osiągnięcia. Czasem warto wykonać coś wolniej, ale w systematycznym tempie, niż szybko i nieskutecznie, co może skutkować efektem jo-jo.

29


| MISJA ZDROWIE

Zrzucamy wraz z mlekiem

Warto pamiętać, że same piersi z mlekiem mogą ważyć nawet 3 kilogramy w zależności od potrzeb żywieniowych dziecka. Wartość energetyczna laktacji wynosi od 650 do 840 kcal na dobę, a prawidłowo zbilansowana dieta mamy karmiącej zakłada zwiększenie podaży kalorii o 500-550 kcal na dobę. Różnica w tych wydatkach energetycznych daje mamie możliwość naturalnego ubytku masy ciała, już po upływie 3 miesiąca od porodu, nawet kilograma miesięcznie. W momencie, kiedy maluszkowi wprowadzamy nowe produkty i potrawy, czyli najpóźniej po 6 miesiącu, możemy przyspieszyć spadek masy ciała, odpowiednio dostosowując dietę i osiągając efekt 2-3 kg w ciągu miesiąca. Takie tempo powrotu do figury sprzed ciąży, jest bezpieczne i zdrowe. Mamy, które karmią swojego maluszka mlekiem modyfikowanym, powinny również odłożyć proces odchudzania na później i przeczekać okres połogu, dając organizmowi

czas na regenerację. Kiedy minie ten okres należy skonsultować się z dietetykiem, jak w przemyślany i bezpieczny sposób zredukować nadmiar kilogramów, aby nie wpłynąć negatywnie na swój organizm. Zdrowe i bezpieczne chudnięcie mamy po porodzie to tempo ok. 2-3 kg miesięcznie. Dla niektórych ten wynik może okazać się za mały, jednak musimy pamiętać, że okres ciąży to czas ogromnych przemian hormonalnych i metabolicznych. Dlatego restrykcyjne diety mogą wpłynąć w bardzo niekorzystny sposób na proces regeneracyjny.

ZDROWO I SMACZNIE!

PRZYKŁADOWY JADŁOSPIS MAMY KARMIĄCEJ POSIŁEK

ŚNIADANIE

I Kolorowe kanapki: 3 kromki pieczywa razowego, masło, ser twarogowy, chuda szynka, a na kanapki sałata, rzodkiewki, ogórek, pomidor Herbata Rooibos

II ŚNIADANIE

Sałaka owocowa z bananem, pomarańczą i jabłkiem z dodatkiem miodu i wiórek kokosowych

Zupa jarzynowa (ok 400g)

Jogurt naturalny maślanka (250 ml), płatki owsiane (3-4 łyżki), suszone morele (3 szt.), banan (120g) lub szklanka malin, truskawek, jagód Herbata Rooibos Kasza jaglana (ok. 150g ugotowanej) z musem z owocowym: rozprażone ½ szt. jabłka z ½ szklanki malin lub porzeczek, z dodatkiem miodu do smaku

Zupa pomidorowa z kaszą jaglaną (ok 400g)

Kasza jęczmienna pęczak(ok 90g ugotowanej), klopsiki drobiowe w sosie koperkowym (150g), surówka z marchewki (100g)

Pierogi ze szpinakiem i białym serem (250g – 10 szt.), surówka z buraczków (80g)

Kompot owocowy

Kompot owocowy

PODWIECZOREK

Zielony Koktajl na bazie kefiru, awokado, szpinaku, orzechów włoskich, gruszki

Babeczka warzywna z brokułami, cukinią i parmezanem

KOLACJA

Serek ziarnisty (1 opakowanie) z warzywami (pomidor, papryka, ogórek) 2 kromki pieczywa razowego z masłem i wędliną

Mozarella, pomidor, bazylia, oliwa z oliwek, 2 kromki z pieczywa z nasionami słonecznika masłem

OBIAD

30

II

III Omlet z mąki pełnoziarnistej (z dwóch jajek) ze szpinakiem i pomidorem 1 kromeczka pieczywa pełnoziarnistego Herbata Rooibos 2 kromki pieczywa razowego, serek śmietankowy, 3-4 plasterki drobno pokrojonego pieczonego łososia, 2 suszone pomidory pokrojone w plasterki, koperek do posypania

Krem z dyni z grzankami (400g) Kasza gryczana (ok 90g ugotowanej), ryba po grecku (180g), sałata zielona z jogurtem (80g) Kompot owocowy

Galaretka owocowa lub kisiel z jabłkiem tartym

Sałatka grecka w polskiej wersji z białym serem (sałata lodowa, pomidor, ogórek, papryka czerwona, oliwki) 2 kromki pieczywa razowego z masłem i wędliną



| PSYCHOLOGIA

Baby blues a depresja

KONSULTACJA:

mgr

MARZENĄ JAROSZ

psycholog ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Do narodzin dziecka przygotowujemy się przez kilka miesięcy. W tym czasie wyobrażamy sobie, jak to będzie w roli mamy, cieszymy się z powiększenia rodziny. Nierzadko bywa jednak tak, że gdy maluch jest już na świecie dominuje nie radość, ale strach i silny niepokój Rozmowa z Marzeną Jarosz, psychologiem ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

PRO ZDROWIE: Dlaczego tak się dzieje, że kobieta nie-

rzadko po narodzinach swojego długo wyczekiwanego dziecka, zamiast szczęścia czuje strach i niepokój? Marzena Jarosz: To naturalne odczucia. Świeżo upieczone mamy są niejednokrotnie zaskoczone poziomem zmęczenia, jaki wiąże się z opieką nad noworodkiem i trudnościami w pozwoleniu sobie na odpoczynek. Nie bez wpływu na ten stan pozostają hormony, których poziom w dość szybkim tempie spada i daje się dotkliwie odczuć. Kobiety po porodzie mogą być niepewne, czy takie samopoczucie jest normalne, czy może zaczyna się depresja poporodowa.

PZ: Co jest zatem normą, a co może wskazywać na depresję popo-

rodową? M.J.: Huśtawki nastroju, przechodzenie od płaczu i niepokoju do równowagi, bądź silnego wzruszenia są zjawiskami naturalnymi, które dotykają naprawdę wiele kobiet. Duża intensywność i tempo zmian mogą powodować spore zamieszanie w świecie naszych emocji, a czasem trudności w adaptacji do nowej rzeczywistości. Normalne i powszechne jest, że po porodzie jesteśmy przemęczone, zatroskane i niewyspane. Że gdy dziecko zasypia, nie kładziemy się odpocząć, tylko wpatrujemy się w maluszka i sprawdzamy, czy wszystko z nim w porządku. Trudno nam uwierzyć, że jesteśmy rodzicami. Zalewa nas ogrom miłości, a za chwilę pojawia się ogrom przerażenia: jak poradzimy sobie ze zmianą pieluszki czy karmieniem? Warto zwrócić uwagę, czy gorsze samopoczucie poprawia się w ciągu kilku dni czy tygodni po porodzie. Jeżeli wahania nastroju, płaczliwość, niepewność ustępują w ciągu kilku dni lub tygodni, to prawdopodobnie mamy do czynienia z powszechnym „baby bluesem”, który sam w sobie nie jest jeszcze alarmujący. „Czerwona lampka” powinna zapalić się wtedy, gdy taki stan nie ustępuje i się przeciąga.

PZ:

Co jeszcze powinno alarmować? M.J.: Niepokoić powinna sytuacja, gdy pojawia się silna złość do dziecka, która napędza poczucie winy i sprawia, że młoda mama wyrzuca sobie, iż jest złą matką, nie potrafi być z dzieckiem i się nim dobrze zająć.

32

Może dojść wówczas do stopniowego wycofywania się z kontaktu z maluszkiem lub zadręczania myślami, które nie pozwalają być z nim w prawdziwej bliskości. Sygnałem o rozwijającej się depresji może być nadmierny lęk, gdy np. kobieta panicznie boi się zostawać sama z dzieckiem w domu. I nie chodzi tu o zostanie samej dwa dni po porodzie, kiedy potrzeba pomocy i wsparcia faktycznie jest wtedy wysoka. Alarmujący jest lęk o życie lub zdrowie dziecka, kiedy nie ma obiektywnych czy zewnętrznych sygnałów, że coś jest z nim nie tak.

PZ:

Gdzie szukać pomocy „dla ducha” w trudnych chwilach po porodzie? M.J.: Trzeba zaznaczyć, że pacjentem jest nie tylko młoda mama, jest nim też noworodek czy niemowlę. Nie ma bowiem możliwości, by depresja poporodowa nie wpłynęła na relację mamy z dzieckiem czy na funkcjonowanie i rozwój samego malucha. Jeśli kobieta lub jej najbliższe otoczenie zauważą niepokojące sygnały lub nie będą mieć pewności, czy już należy się niepokoić, warto zgłosić się po pomoc do specjalisty. Konsultacja u psychoterapeuty pomoże zdecydować, czy potrzebna jest pomoc i w jakim wymiarze. Przyniesie także konieczne w tym czasie wsparcie dla młodych rodziców. Im szybciej sama mama czy jej rodzina zdecydują się wyciągnąć rękę po pomoc, tym lepiej. Wsparcie psychologiczne, konsultacja u lekarza psychiatry lub podjęcie psychoterapii dają szansę na polepszenie funkcjonowania pary matka – niemowlę.

WAŻNE JEST WSPARCIE NAJBLIŻSZYCH Ojciec dziecka na początku rodzicielstwa odgrywa ważną, często niedocenianą rolę. Z jednej strony odsuwa się nieco od pary matka – dziecko, by dać im czas i miejsce na bliskość, nawiązanie więzi. Jednocześnie dobrze jest, gdy „stoi na straży” spokoju rodziny, chroniąc ją niejako przed światem zewnętrznym, będąc łącznikiem z nim. Jako tata zadbaj o spokój mamy i maluszka, daj swojej partnerce czas i przestrzeń, by oswoiła się z nowym życiem. Wspieraj tam, gdzie jest taka potrzeba. Słuchaj i obserwuj uważnie.

33


| MODA & URODA

Sukienka Aglaia – Marie Zelie www.mariezelie.com od 360 zł Na święta, spotkanie z przyjaciółmi, a może chrzest maluszka? Sukienki Marie Zelie sprawdzą się na każdą okazję! Na m przypadła do gustu szczególnie sukienka „Aglaia”, która dosępna jest w różnych kolorach. Delikatnie rozkloszowana, z marszczeniem w talii, wygodnym rękawem o długości za łokieć. Sukienka uszyta jest z nieco grubszej, ale przewiewnej bawełny z domieszką elastanu. Dodatkowy atut? Idealna do karmienia!

Mały worek „Pyton” Zofia Chylak www.chylak.com 540 zł Niewielka, ale niezwykle pojemna torebka w formie worka, wykonana ze skóry tłoczonej we wzór łusek pytona. Ściągana skórzanym paskiem zakończonym dużymi frędzlami, wykonanymi z tej samej skóry. Wnętrze wykończone bawełnianą podszewką.

Płaszcz Coolawoola www.coolawoola.com 560 zł Collawoola to oryginalny, jedyny w swoim rodzaju, mięki i ciepły płaszcz, którym możesz się otulić zimą, wiosną, a nawet latem! To unikatowa kopozycja z dzianiny wełnianianej, odzyskanej do ponownego szycia. Zdecydowanie nasze sezonowe odkrycie! Zakochaliśmy się w tej ferii kolorów od pierwszego wejrzenia i .... otulenia! Coolawoola jest dostęna również dla maluszków.

Z I M O W Y NIEZBĘDNIK Skórzany worek, Fabiola www.torebki-fabiola.pl 194 zł Uwielbiamy torebki worki przede wszystkim dlatego, że sa w stanie pomieścić wszystko! Nieważne jaki wybierzesz – mały, średni czy ten wykonany z zamszu – to fason, który pokochasz w każdym wydaniu.

34

Risk made in warsaw www.riskmadeinwarsaw.com 289 zł Wykonana z wysokiej jakości viskozy czerwona koszula to idealna propozycja na nadchodzące święta. Wygodna, przyjemna w dotyku, z kopertowym dekoltem wysmuklającym szyję. Marszczony dół w razie potrzeby ukryje brzuszek, a dłuższy tył wysmukli sylwetkę.

Skórzana torebka „Lira”, Made 4 Friends, pl.dawanda.com/shop/Made4friends 329 zł Skórzana torebka to must have tego sezonu! Ta w kolorze bordowym idealnie sprawdzi się jako dodatek do każdej zimowej stylizacji. Wykonana ręcznie, z bardzo dobrej jakościowo skóry będzie służyć przez wiele lat. Mała, ale bardzo pojemna! Dostępna również w innych kolorach.

Skórzany portfel, Made 4 Friends pl.dawanda.com/shop/Made4friends 174 zł Portfel to podstawa. Zwłaszcza, gdy jest wykonany ręcznie i mórze służyć jako mini kopertówka podczas wieczornych wyjść z przyjaciółmi. Dostępny również w innych kolorach.


8

| STOMATOLOGIA

PYTAŃ O...

IMPLANTY!

Kiedy został wszczepiony pierwszy implant? Jaka jest jego historia, a jaka czeka go przyszłość? Czy jego długość ma znaczenie? Na pytania odpowiada lek. dent. Dariusz Marmol, specjalista chirurgii, stomatolog ze Stomatologii PRO-FAMILIA.

Implant – kto go wymyślił?

Starożytni Celtowie byli nie tylko nieustraszonymi wojownikami, ale także wynalazcami implantów. Na terenie północnej Francji odkryto grób pochodzący z III w. p.n.e., w którym spoczywała arystokratka. Badając jej czaszkę okazało się, iż w miejscu górnego siekacza znajduje się gwóźdź o długości 24 mm do złudzenia przypominający implant. Niestety korona wykonana z drewna lub kości zwierzęcej nie zachowała się. Badania jednak dowiodły, że ząb został utracony w wyniku urazu, ponieważ pozostałe zęby były w świetnej kondycji. W związku z tym, że brak pojedyńczego siekacza nie ma wpływu na czynność żucia, uczeni podejrzewają, że implant został umieszczony ze względów estetycznych. Najbardziej zdumiewający jest fakt, że implant uległ osteointegracji (czyli strukturalnemu i czynnościowemu połączeniu żywej kości z implantem – przypis red.), mimo że żelazo zbyt szybko koroduje, aby proces zrastania był bezpieczny. Dlatego współcześnie stosujemy tytan. Być może metal został w jakiś specjalny sposób przygotowany, ale tego nie udało się już zbadać. Z kolei ojcem współczesnych implantów jest Per-Ingvar Branemark, który w 1952 roku wprowadził tytanowy cylinder do kości udowej królika. Po pewnym czasie odkrył, że tytan obrósł kością, a zjawisko to nazwał osseointegracją. Co ciekawe - dr Branemark nie ograniczył się tylko do królików. Na eksperyment zdecydowało się również 20 jego studentów, którzy mieli włożone cylindry tytanowe w przedramię, aby udowodnić, że tytan nie jest odrzucany przez organizm.

Kiedy został wszczepiony pierwszy impalnt?

pięcia mięśni. Dzięki temu mechanizmowi dochodzi do koordynacji czynności fizjologicznych, takich jak mówienie, żucie czy połykanie. Bogate unerwienie ozębnej i wrażliwość na bodźce mechaniczne chroni ząb przed nadmiernym obciążeniem i wtłoczeniem go w głąb zębodołu. Implant jest bezpośrednio umocowany w kości na zasadzie ankylozy zwanej osteointegracją, w związku z czym wokół implantu nie ma ozębnej. Niektórzy pacjenci w początkowym okresie użytkowania protez opartych na implantach mają obniżoną zdolność odczuwania obciążeń zgryzowych. Może pojawić się także zmieniona artykulacja mowy oraz stukanie zębami. Z czasem funkcję czuciową ozębnej przejmują receptory umiejscowione w kości i okostnej. Zjawisko to nazywane jest osteopercepcją. Z upływem czasu dochodzi do aktywacji dróg przewodzenia bodźców oraz plastycznej adaptacji mózgu. W efekcie, po pewnym czasie, odczuwanie implantów jest zbliżone do naturalnych zębów.

Pierwszy implant zębowy został wszczepiony z sukcesem w połowie lat 60-tych. Początkowo odkrycie osseointegracji przeszło bez echa. Dopiero wykład na konferencji w Toronto w 1982 roku przyniósł międzynarodowy rozgłos odkryciom dr. Branemarka. Od tego czasu milionom pacjentów zostały oszczędzone cierpienia związane z użytkowaniem protez ruchomych.

Jak wygląda czucie w implantach?

36

FOT. Wojciech Sasiela

W przypadku naturalnego zęba kluczową rolę w odczuwaniu siły gryzienia stanowią receptory zlokalizowane w ozębnej zęba. Jest to sieć włókien, która łączy ząb z kością zębodołu. Bodźce odbierane przez ozębną zostają skierowane do mózgu a stamtąd do receptorów monitorujacych siłę na-

TEKST:

DARIUSZ MARMOL

lek. dent.

specjalista chirurgii, stomatolog ze Stomatologii PRO-FAMILIA

37


| STOMATOLOGIA

Pierwszy implant zębowy został wszczepiony z sukcesem w poło-

wie lat 60.

FOT. Wojciech Sasiela

Ile istnieje systemów implantologicznych? Na świecie istnieje ponad 250 systemów implantologicznych. Jednak tylko około dziesięciu z nich zalicza się do tych najbardziej popularnych i są to tzw. implanty premium - wykonane z tytanu najwyższej klasy czystości. Implant ma nam służyć przez wiele lat, dlatego warto wybrać sprawdzoną firmę, która ma długą historię i zapewnia stały dostęp do komponentów. Implanty czołowych producentów są rozpoznawalne na całym świecie, więc nie będzie problemu z ich ewentualnym serwisem w przypadku wyjazdu za granicę. Najważniejsze jednak jest to, że marki premium zapewniają dożywotnią gwarancję na swoje produkty.

Jaka jest przyszłość implantów? Czy długość ma znaczenie? W przypadku implantów zębowych - nie. Jak wynika z badań, krótki implant jest w stanie przenosić takie same obciążenia, jak dłuższy implant. Dzieje się tak, dzięki zdolnościom adaptacyjnym naszych szczęk, które w przypadku działania siły na mniejszą powierzchnię powodują zagęszczenie struktury kości. W związku z tym, ilość przyczepów wytworzonych przez kość między powierzchnią krótkiego a długiego implantu - przy tej samej wartości siły, jest porównywalna. Aby

38

osiągnąć taką samą „wytrzymałość” krótkiego implantu, potrzebny jest trening kości, czyli stopniowe zwiększanie siły działającej na implant. Zastosowanie krótkich implantów pozwala na zaopatrzenie protetyczne pacjentów, którzy do tej pory byli skazani na protezy ruchome.

Czy szerokość ma znaczenie? Niestety ma. Jak już wiemy, kość ma zdolności adaptacyjne, więc jest w stanie przenieść duże obciążenia na małej powierzchni. Implant natomiast jest wydrążony w środku, aby można było założyć łącznik. Powoduje to, że w przypadku małej średnicy implantu pozostają cienkie ścianki, które mogą ulec złamaniu pod wpływem sił żucia. Dochodzi do tego jeszcze zmęczenie materiału w okresie długoletniego używania. Dlatego wąskie implanty są używane najczęściej do odbudowy małych siekaczy, takich jak dolne siekacze lub górne dwójki.

Czy mając implant można wykonać rezonans głowy? Czy zostanie wykryty przez bramki na lotniskach? Tytan, podobnie jak inne stopy dentystyczne, nie jest ferromagnetykiem i zachowuje się obojętnie w polu magnetycznym. Tak więc można bezpiecznie wykonywać rezonans magnetyczny bez obawy o utratę sztucznych zębów. Należy jednak poinformować techników wykonujących badanie o fakcie posiadania uzupełnień stomatologicznych. Implanty też nie wzbudzają alarmu na bramkach lotniska.

W przyszłości implanty zostaną zastąpione naturalnymi zębami wyhodowanymi z komórek człowieka. Co więcej - takie badania są już prowadzone na gryzoniach. W chwili obecnej naukowcy są już w stanie wyhodować zęby ludzkie w szczękach myszy. W tym celu stosowane są różne metody, m.in. z wykorzystaniem komórek macierzystych. Naukowcy na razie nie potrafią sterować procesem tak, aby zaplanować jaki typ zęba zostanie wyhodowany – siekacz czy trzonowiec. Problemem też jest ich kolor, który różni się od zębów naturalnych. Ale to tylko kwestia czasu.

39


| MODA&URODA

SKÓRA WRAŻLIWA – jak o nią zadbać?

Twoja skóra często jest podrażniona, bywa sucha i ściągnięta? Czerwieni się i piecze po użyciu kremu? Podpowiadamy jak o nią zadbać i jakich kosmetyków używać.

Skóra wrażliwa reaguje bardziej niż skóra normalna, jest nadwrażliwa. - Najbardziej typowymi objawami świadczącymi o nadwrażliwości skóry są zaczerwienienia (rumień), pieczenie, świąd, skłonność do pękania drobnych naczyń krwionośnych, nadmierna gra naczyniowa, uczucie suchej, napiętej skóry, nierzadko ze skłonnością do pękania naskórka i jego nadmiernego złuszczania. Mogą występować również wszelkie formy reakcji alergicznej – wyjaśnia lek. med. Aleksandra Szczepańska, dermatolog, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie. Skóra wrażliwa ulega także szybszym procesom starzenia. - Przy odpowiedniej pielęgnacji ze skórą wrażliwą można sobie poradzić samemu. Natomiast alergie czy problem atopowego zapalenia skóry wymagają konsultacji lekarskiej i nierzadko specjalistycznego leczenia. Poza tym warto dodać, że problem skóry wrażliwej dotyczy również mężczyzn – dodaje specjalista.

Pomogą oleje roślinne

Skóra wrażliwa ma osłabiony płaszcz hydrolipidowy, dlatego warto wybierać kosmetyki bogate w składniki, które go wzmocnią. Najlepiej te stworzone na bazie delikatnych składników naturalnych. Korzystnie wpłyną oleje roślinne, np. z wiesiołka, awokado, jojoby, a także ceramidy.

Jeżeli skóra jest bardzo sucha, pomogą kosmetyki z zawartością mocznika lub kwasu hialuronowego. Na skórę dobry wpływ będą miały także witaminy, szczególnie C i E. Wybierajmy również kremy, które chronią nie tylko przed promieniami UVB, ale także UVA. Ochrona skóry przed słońcem jest podstawowym elementem profilaktyki starzenia, a także ochrony skóry wrażliwej – dodaje Szczepańska. Należy zwrócić szczególną uwagę również na preparaty do demakijażu i przemywania twarzy - nie mogą to być środki nadmiernie wysuszające. Najbezpieczniejsze są m.in. płyny micelarne, które delikatnie usuwają makijaż, jednocześnie nawilżając skórę. Po umyciu twarzy, warto okolice oczu zabezpieczyć kremem z filtrem UVA i UVB. Podobne zasady dotyczą pielęgnacji całego ciała. Po delikatnym umyciu skóry nawilżajmy ją hipoalergicznymi środkami pielęgnacyjnymi.

Peelingi tak, ale nie wszystkie Peeling skutecznie wygładza skórę i korzystnie wpływa na jej regenerację. Potrzebuje go także skóra wrażliwa. Na rynku dostępne są peelingi kosmetyczne i medyczne, dedykowane do pielęgnacji skóry wrażliwej. Najczęściej są to środki o łagodnym działaniu, z małym stężeniem kwasów owocowych. Dla skóry wrażliwej najbezpieczniejszy będzie peeling enzymatyczny, który nie wymaga tarcia naskórka, oraz peeling kawitacyjny – wyjaśnia nasz ekspert.

KONSULTACJA: lek.

ALEKSANDRA SZCZEPAŃSKA dermatolog, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Zawsze jednak, w przypadku skóry wrażliwej, istnieje ryzyko nadmiernej bądź przedłużonej reakcji na takie preparaty. Dlatego nie stosujmy peelingu, gdy skóra jest podrażniona, zaczerwieniona lub gdy się łuszczy. Poczekajmy aż jej kondycja się poprawi, i dopiero wtedy sięgnijmy po właściwy kosmetyk. - Radzę unikać peelingów gruboziarnistych, mocno złuszczających, których działanie jest zbyt silne dla skóry wrażliwej – dodaje.

Dieta też ma znaczenie Na wrażliwą skórę niekorzystny wpływ mają różne czynniki. Zarówno bodźce zewnętrzne, jak np. wysoka lub niska temperatura, promieniowanie słoneczne, zanieczyszczone powietrze, a także kosmetyki lub środki czyszczące. - Niepożądaną reakcję mogą wywołać również choroby, przyjmowane leki, szczególnie antybiotyki, nadmierne odchudzanie, a nawet emocje. Dieta też ma istotne znaczenie – wyjaśnia doktor Szczepańska. Skóra z czasem może stać się wrażliwa na dodatkowe czynniki. Problem polega na tym, że trudno jest uniknąć kontaktu ze wszystkimi drażniącymi czynnikami w życiu codziennym. Jednak warto wiedzieć, jakie bodźce negatywnie wpływają na naszą skórę. Pamiętajmy, że wykrycie wszystkich negatywnych czynników nie zawsze jest możliwe. Każdego dnia mamy kontakt z tak wielką liczbą potencjalnie szkodliwych czynników zewnętrznych, że nie sposób sprawdzić, które faktycznie negatywnie wpływają na skórę.

Podstawowym i najważniejszym krokiem w codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej jest wykluczenie, bądź ograniczenie wpływu czynników szkodliwych, oraz stosowanie właściwych preparatów do pielęgnacji skóry. Liczy się nie tylko oczyszczanie, ale także odpowiednie nawilżanie i ochrona skóry. Z bogatej oferty kosmetyków oraz kosmeceutyków należy wybierać preparaty z serii dla skóry wrażliwej i alergicznej o ograniczonej ilości potencjalnie drażniących składników, konserwantów, dodatków zapachowych itp. - dodaje lekarz.

40

FOT. Natalia Wrona

Pielęgnacyjne ABC

41


| BĄDŹ FIT

WĘGLOWODANY paliwo dla organizmu sportowca

Dobrze zbilansowana dieta jest ważna zarówno dla sportowców wyczynowych, jak i osób trenujących rekreacyjnie na co dzień. Jej ważnym elementem są węglowodany – mówi Dawid Kisiel, trener personalny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Prawidłowa i dobrze zbilansowana dieta węglowodanowa w treningu siłowym ma znaczenie przede wszystkim dla bezpieczeństwa i zdrowia trenującego. „Węgle” można z powodzeniem nazwać przyjaciółmi każdego sportowca. Powód? Są ważnym paliwem szczególnie dla mięśni. Nasz ustrój przechowuje zasoby węglowodanów w postaci glikogenu wątrobowego i mięśniowego. Ten pierwszy zaopatruje energetycznie cały organizm, drugi jest energią zgromadzoną na potrzeby tkanki mięśniowej. Im bardziej jesteśmy wytrenowani, im dłużej trwa aktywność fizyczna i im bardziej regularnie ćwiczymy, tym zwiększa się zapotrzebowanie na glikogen. TEKST:

DAWID KISIEL 42

trener personalny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA z Rzeszowa

43


| BĄDŹ FIT

Ile węgli nam potrzeba Węglowodany w tzw. diecie sportów sylwetkowych stanowią od 40 do 60 proc. zapotrzebowania energetycznego w ciągu dnia, rozłożonego na 4-6 porcji. W treningu siłowym ogromne znaczenie ma jak najszybsze uzupełnienie ich ubytków. Badania pokazują, że w godzinę po zakończeniu treningu ze 100 g wchłoniętej glukozy około 40 proc. jest zatrzymane w wątrobie, natomiast 60 proc. trafia do mięśni. Natomiast w okresie wypoczynku magazynowanie glukozy w mięśniach maleje: w czasie 60-90 minut relaksu, przy dostatecznej ilości węglowodanów, mięśnie są w stanie odbudować już tylko ok. 60 proc. tych zapasów. Im szybsze uzupełnienie węglowodanów, tym skuteczniejsze spowolnienie katabolizmu i szybsza regeneracja organizmu, a w szczególności uszkodzeń drobnych włókienek mięśniowych. Co ważne, węglowodany mogą także przyspieszać czas regeneracji powysiłkowej. Aby spełniały w ten sposób swoją funkcję należy rozpocząć ich podawanie ok. 30 minut po treningu w ilości 1-1,5 g na kg masy ciała, na każdą godzinę od jego wykonania. A następnie: raz jeszcze w dwugodzinnych odstępach, do 6 godzin po ćwiczeniach fizycznych. Kluczowy jest także odpowiedni poziom spożycia węglowodanów przed treningiem. Taki posiłek powinien zawierać od 1 do 4 g węglowodanów na każdy kilogram masy ciała i powinien być zjedzony w ciągu 1-4 godzin przed rozpoczęciem ćwiczeń fizycznych.

Poprzez stosowanie właściwych suplementów węglowodanowych proces odbudowy zasobów glikogenu można przyśpieszyć. Dzieje się tak dzięki odpowiednio dobranym składnikom, umożliwiającym szybszą regenerację organizmu. Tempo resyntezy glikogenu przebiega najszybciej do 2 godz. po zakończonej sesji treningowej i dlatego zaleca się przyjęcie pierwszej dawki węglowodanów w jak najkrótszym czasie po treningu. W tym czasie nasz organizm najłatwiej wchłania węglowodany płynne. Dlatego zaleca się stosowanie napojów, zawierających roztwory glukozy o stężeniu ok. 6 g na 100 ml. W sprzedaży są także różne odżywki węglowodanowe, zawierające odpowiednio zbilansowane cukry. Odżywki występują najczęściej jako hydrolizaty lub koncentraty. Hydrolizaty składają się głównie ze złożonych węglowodanów (maltodekstryn), uzyskanych bezpośrednio ze skrobi kukurydzianej. Stanowią bardzo dobre źródło

FOT. Wojciech Sasiela

Suplementy i odżywki

ILE „WĘGLI” POTRZEBUJEMY? TRZEBA UZUPEŁNIAĆ WODĘ Woda jest najważniejszym składnikiem naszego organizmu. W przypadku kobiet stanowi 50-56 proc. masy ciała, a mężczyzn 52-60 proc. Z wiekiem jej ilość maleje. Najwięcej wody mamy w mięśniach (aż 75 proc.). Nawadnianie organizmu w treningu siłowym ma szczególne znaczenie, gdyż utrata płynów ustrojowych w ilości tylko 2 proc. masy ciała może doprowadzić do zaburzeń fizjologicznych, które mogą z kolei obniżyć możliwości wysiłkowe nawet o ok. 10 proc. naszych możliwości. Ubytek wody w ilości tylko 5 proc. masy ciała obniża sprawność fizyczną nawet o 30 proc. jego wcześniejszych możliwości, natomiast utrata 15 proc. wody może doprowadzić do śmierci człowieka. Podczas treningu siłowego zalecane jest ciągłe dostarczanie wody w ilości co najmniej 0,5 l na każde 0,5 godz. treningu.

44

energii dla mięśni. Koncentraty zaś zawierają bardziej złożony zestaw węglowodanów, niemniej obydwa preparaty przeznaczone są dla osób zajmujących się treningiem siłowym. Glukoza przyswajana jest przez organizm dość szybko i zostaje przemieniana w energię. Natomiast maltodekstryny są wchłaniane wolniej, dzięki czemu zmniejszają poczucie zmęczenia i pomagają pokonać kryzysy. Dostępne na rynku odżywki są najczęściej wzbogacane także witaminami i elektrolitami.

Poziom aktywności fizycznej

Zalecane spożycie węglowodanów na dobę

Lekki trening (niska intensywność)

3-5 g/kg masy ciała

Trening o umiarkowanej intensywności trwający 1 godzinę/dobę Trening o umiarkowanej inten­ sywności od 1-3 godzin/dobę Trening o dużej intensywności powyżej 4 godzin/dobę

5-7 g/kg masy ciała 6-10 g/kg masy ciała 8-12 g/kg masy ciała

45


AKTYWNY RODZIC TO AKTYWNE DZIECKO

FOT. Wojciech Sasiela

| STREFA DZIECKA

- Zachęcajmy dzieci do zdrowego trybu życia i szeroko pojętej aktywności fizycznej już od najmłodszych lat, bo przecież „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci” – przekonuje Iwona Nieroda, mistrzyni świata w Kick-boxingu. Rozmowa z Iwona Nierodą, mistrzynią świata w kick-boxingu

PRO ZDROWIE: Coraz więcej dzieci waży za dużo.

Brak ruchu to główny winowajca w przypadku najmłodszych? Iwona Nieroda: Nie da się nie zauważyć, że nadwaga i otyłość u dzieci to coraz poważniejszy problem. Skalę zjawiska widać gołym okiem w przedszkolach, szkołach czy na ulicach. Winę za taki stan rzeczy ponosimy my, rodzice. Chcąc dać swojemu dziecku więcej, niż sami mieliśmy w przeszłości, doprowadzamy do sytuacji, w której poprzez miłość – krzywdzimy. Dajemy za dużo, ale i za mało. Za mało aktywności fizycznej, a za dużo kalorii i rozrywek wykluczających sport. Tymczasem powinniśmy zachęcać dzieci do zdrowego trybu życia i szeroko pojętej aktywności fizycznej już od najmłodszych lat, bo przecież „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. W myśl tego przysłowia wszystkie pozytywne i negatywne cechy, nawyki oraz przyzwyczajenia, nabyte w wieku dziecięcym, nie dają się w czasie późniejszym tak łatwo wykorzenić.

PZ:

Jak obudzić u swoich pociech sportowego ducha? I.N.: Aktywny rodzic to aktywne dziecko. I odwrotnie. Jeśli mama z tatą codziennie po pracy siedzą przed telewizorem, nic dziwnego, że maluch też wybiera komputer zamiast zabawy na podwórku. Przekazywanie dobrych nawyków odbywa się poprzez dawanie przykładu. Jeżeli nasze dziecko ma zacząć swoją przygodę ze sportem, nieważne czy rekreacyjnie, czy profesjonalnie, musi mieć wzór do naśladowania. A skąd ma go wziąć, jeśli nie od najbliższej mu w życiu osoby, czyli rodzica? To proste: dziecko obserwuje i naśla-

46

duje. I na nic zdadzą się prośby, tłumaczenia i argumenty, że aktywność fizyczna jest super, jeżeli rodzic w ogóle nie jest aktywny. Liczą się czyny, nie słowa. Przeglądając Internet można znaleźć masę filmików, w których małe dzieci wykonują ćwiczenia fizyczne, naśladując swoich rodziców podczas treningu na siłowni, w boxie crossfitowym, na sali sportów walki czy chociażby w domu. Dla dziecka, które posiada wysportowanego rodzica ćwiczenia fizyczne, bieganie, jazda na rowerze, weekendowe wypady w góry są czymś naturalnym. Dlatego, chcąc zachęcić dziecko do aktywności, powinniśmy zacząć od siebie. Nawet, gdy nie jesteśmy ze sportem za pan brat, warto coś zmienić i ruszyć się z kanapy.

PZ:

Sport traktować jak zabawę, czy wyzwanie? I.N.: Aktywność fizyczna powinna kojarzyć się maluchowi przede wszystkim z zabawą i przyjemnością. Wiadomo, że każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko było najlepsze dosłownie we wszystkim. Niestety, tak się nie da. Nie każdy musi szybko biegać, dobrze grać w piłkę czy idealnie wykonywać ćwi-

Iwona Nieroda podczas zawodów Mistrzostw Świata, które odbyły się w listopadzie w Budapeszcie, obroniła tytuł Mistrzyni Świata seniorów w kickboxingu w formule low kick. 47


REKLAMA

| STREFA DZIECKA

lentem do sportu, inne nie. Powinniśmy się cieszyć, że nasze pociechy w ogóle wykazują się w takiej sytuacji odwagą, pokonują strach i zawstydzenie, przekraczając próg sali treningowej czy wchodząc na boisko. Wiele dzieci w tym czasie zasiada przed ekranem komputera, telewizorem czy tabletem.

PZ: Wydaje się zatem, że motywacja to

Dziecko obserwuje i naśladuje. I na nic zdadzą się prośby, tłumaczenia i argumenty, że aktywność fizyczna jest super, jeżeli rodzic w ogóle nie jest aktywny. PZ:

czenia gimnastyczne. Nasze wybujałe ambicje i oczekiwania nie powinny zabijać w dziecku radości ze sportu. Rolą rodzica jest zachęcać, motywować i nagradzać. Pamiętajmy jednak, że bardzo ważne jest, aby dać dziecku wybór. Zapytajmy w jakich zajęciach chciałoby wziąć udział, co je interesuje? Gdy widzimy, że coś nie idzie, spróbujmy czegoś innego. Niekoniecznie dziecko musi lubić sport, który wybrał mu rodzic.

48

Warto nagradzać za podjęte próby? I.N.: Owszem. Gratyfikacją może być dobre słowo, ale także... brak krytyki. Nawet, gdy dziecko jest najsłabsze w grupie, nie powinniśmy negatywnie mówić o jego poczynaniach. Każdy maluch stara się ćwiczyć dobrze, a to, że jest słabszy, wolniejszy czy mniej uzdolniony motorycznie, to przecież nie jego wina. Niektóre dzieci rodzą się z ta-

podstawa w sporcie. Faktycznie? I.N.: Istnieją dwa typy motywacji: wewnętrzna i zewnętrzna. Mówiąc o tej pierwszej, mamy na myśli podjęcie pewnej aktywności, która daje przyjemność i satysfakcję samą w sobie. Motywacją zewnętrzną jest aktywność ukierunkowana na czerpanie korzyści, otrzymywanie nagród. Fajnie byłoby, gdyby nasze dziecko motywowało się do sportu tylko poprzez motywację wewnętrzną, ale w praktyce jest to dość trudne. Oczywiście możemy powtarzać, że wysiłek fizyczny wzmacnia ciało, poprawia pewność siebie, kształtuje ładną sylwetkę, daje zdrowe oraz nierzadko większe poważanie w grupie rówieśników, ale często to za mało. Dziecko samo w sobie nie zmotywuje się takimi myślami, bo po prostu wielu z tych rzeczy nie jest jeszcze świadome. Jak więc ułatwić proces motywowania swojej pociechy? Właśnie motywacją idącą z zewnątrz. Może być to drobny prezent w postaci koszulki sportowej z imieniem dziecka, kolorowe korki piłkarskie, które na pewno poprawią szybkość biegu czy przepiękny strój do tańca. Oczywiście zadziała to tylko wtedy, gdy zachowamy zdrowy rozsądek i umiar. Nie kupujmy maluchowi „wszystkiego do wszystkiego”, bo szybko się znudzi i przestanie doceniać to, co dostaje. Do tego starajmy się bacznie obserwować wyczyny naszej pociechy, róbmy zdjęcia, kibicujmy. Pokazujmy, że jego aktywność nas cieszy i że jesteśmy dumni. To doda dziecku skrzydeł. Warto też wspólnie wybrać się na zawody sportowe.

PZ:

Co jeszcze można zrobić? I.N.: W wolnej chwili możemy zapoznawać dziecko z sylwetkami sportowców. To bardzo inspiruje i motywuje. Często właśnie po usłyszeniu takiej historii maluch postanawia, że też zostanie mistrzem. Zaczyna trenować, robiąc to z własnej woli i z przyjemnością. I o to właśnie w tym wszystkim chodzi.


| WARTO WIEDZIEĆ

OTYŁOŚĆ POWODUJE LAWINĘ INNYCH SCHORZEŃ

Ludzi otyłych jest obecnie więcej, niż tych z nadwagą. W Polsce już ponad 60 proc. mężczyzn oraz prawie połowa kobiet waży za dużo. Pod tym względem zajmujemy niechlubne, siódme miejsce w Europie.

W większości przypadków przy otyłości występującej rodzinnie, większą rolę odgrywa KONSULTACJA:

BARBARA KOZŁOWSKA

powielanie niekorzystnych nawyków żywieniowych

lek.

specjalista chorób wewnętrznych ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

Otyłość charakteryzuje się zwiększeniem masy ciała wskutek wzrostu ilości tkanki tłuszczowej (u mężczyzn powyżej 25 proc. masy ciała, a u kobiet powyżej 30 proc.), spowodowanej przerostem i rozrostem komórek tłuszczowych. Nadmiar kilogramów nie zawsze jest widoczny. Jak zatem sprawdzić, czy nasza waga jest prawidłowa? Najpowszechniej stosowany jest w tym celu wskaźnik masy ciała BMI (body mass index). Obliczamy go, dzieląc masę ciała (kg) przez wzrost do kwadratu (m2). Według Światowej Organizacji Zdrowia nadwagę u dorosłych rozpoznajemy, gdy BMI wynosi co najmniej 25 lub więcej. Natomiast otyłość rozpoznajemy przy wskaźniku różnym lub większym niż 30. – Jeśli mówimy o otyłości nie staramy się sprawić, żeby pacjent poczuł się źle. Używamy medycznego określenia ”otyłość’’, żeby rozmawiać o nadmiernej masie ciała. To rozpoznanie choroby, która niesie ze sobą wiele komplikacji oraz powikłań – mówi lek. Barbara Kozłowska, specjalista chorób wewnętrznych. Pacjenci z otyłością często zgłaszają się do lekarza z powodu nadciśnienia, zaburzeń gospodarki węglowodanowej (w tym cukrzycy typu 2), zaburzeń gospodarki lipidowej (za wysoki cholesterol), bólów stawów, kręgosłupa, kłopotów z oddychaniem, zaburzeń snu. – Co ciekawe, chorzy często nie łączą tych dolegliwości ze swoją masą ciała. Zadaniem lekarza jest wówczas jednoznaczne wskazanie zależności między otyłością, a występowaniem pewnych schorzeń. W miarę redukcji nadmiernych kilogramów dochodzi do zmniejszenia wartości ciśnienia tętniczego, poprawy wartości glikemii oraz gospodarki lipidowej, zmniejszenia bądź nawet ustąpienia dolegliwości bólowych stawów i kręgosłupa – podkreśla specjalista.

Dlaczego tyjemy?

Przyczyny otyłości i nadwagi mogą być złożone. Nie zawsze problemy z wagą są następstwem braku ruchu i złej diety. Niemniej dowiedziono, że czynniki środowiskowe odgrywają najważniejszą rolę. Szkodzi zmiana nawyków żywieniowych i struktury spożywania żywności, m.in. zwiększenie spożycia tłuszczów, cukru, konserwantów, barwinków oraz żywności wysoko przetworzonej, mającej wysoką gęstość energetyczną. Chodzi tu o tzw. produkty gotowe do zjedzenia, mające bardzo dużo kalorii w niewielkiej porcji. Do głównych winowajców zalicza się także styl życia pozbawiony aktywności fizycznej oraz przewlekły stres, związany z życiem prywatnym oraz pracą. A co z genami?

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ! Poznaj pełną ofertę Podarpackiego Centrum Leczenia Otyłości PRO-FAMILIA: • Program dla dzieci i młodzieży • Program dla dorosłych • Chirurgiczne Leczenie Otyłości 50

tel. 662 318 184

51


| WARTO WIEDZIEĆ

– Według aktualnych doniesień prawdopodobnie ok. 600 genów bierze udział w powstawaniu otyłości. Jednak należy pamiętać, że oprócz kilku rzadkich zespołów uwarunkowanych genetycznie, m.in. zespołu Pradera-Williego, geny nie wywołują otyłości same w sobie, zwiększają jedynie ryzyko jej rozwoju. W większości przypadków przy otyłości występującej rodzinnie, większą rolę odgrywa powielanie niekorzystnych nawyków żywieniowych oraz charakteru spędzania wolnego czasu – tłumaczy doktor Kozłowska. Znaczenie ma także… stan ducha. Zaburzeniom wagi sprzyjają zaburzenia emocjonalne, takie jak niska samoocena, obniżenie nastroju, depresja (zaburzenia depresyjne występują u 40-60 proc. osób otyłych), nieumiejętność zaspokojenia lub realizowania potrzeb psychicznych. Kilogramów szybko przybywa osobom borykającym się z zespołem nocnego jedzenia (NES), charakteryzującym się porannym jadłowstrętem, objadaniem się w godzinach wieczornych oraz zaburzeniami snu. Podobne skutki ma zespół kompulsywnego jedzenia (BED), uzależnienie od jedzenia oraz silnie związany z nim stres.

Zawsze można pomóc

Kontrola gospodarki hormonalnej

– Otyłości mogą sprzyjać zaburzenia hormonalne, które spowalniają metabolizm. Endokrynolog na postawie obrazu klinicznego oraz badań laboratoryjnych może potwierdzić bądź wykluczyć: zaburzenia czynności tarczycy (m.in. chorobę Hashimoto), chorobę lub zespół Cushinga, zaburzenia wydzielania prolaktyny, zaburzenia gospodarki węglowodanowej, zespół policystycznych jajników u kobiet oraz niedobór testosteronu u mężczyzn – wymienia nasz ekspert. Warto wiedzieć, że figurze mogą zaszkodzić wybrane leki, np. antyhistaminowe, niektóre przeciwdepresyjne, glikokortykosteroidy, insulina, pochodne sulfonylomocznika, beta-blokery i inne.

I co dalej?

roba wątroby, dna moczanowa, zaburzenia płodności u mężczyzn, zaburzenia wzwodu u mężczyzn a u kobiet – zespół policystycznych jajników, czynnościowy hiperandrogenizm jajnikowy). Rośnie ryzyko niektórych nowotworów, szczególnie raka jelita grubego, pęcherzyka żółciowego, piersi, endometrium, prostaty. Na liście powikłań otyłości znajdują się także: choroba zwyrodnieniowa stawów, kręgosłupa, żylaki kończyn dolnych i żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, zespół hipowentylacji, obturacyjny bezdech senny, kamica pęcherzyka żółciowego, refluks żołądkowo-przełykowy, przepuklina rozworu przełykowego.

Otyłość, która sama w sobie jest chorobą, powoduje dodatkowo szereg powikłań. Należą do nich: stan przedcukrzycowy oraz cukrzyca typu 2, zaburzenia lipidowe, nadciśnienie tętnicze, nasilenie zmian miażdżycowych i tego konsekwencje (choroba niedokrwienna serca, udar mózgu, uszkodzenie nerek indukowane otyłością, niealkoholowa stłuszczeniowa cho-

– Dobra wiadomość jest taka, że utrata nawet kilku procent masy ciała spowoduje dużą różnicę na plus w ogólnym stanie zdrowia. Po schudnięciu większość chorób i objawów, będących powikłaniami otyłości, ulega złagodzeniu, a niektóre z nich możemy wyleczyć lub istotnie zmniejszyć ryzyko ich występowania – dodaje. Jeśli pacjent jest gotowy, aby rozpocząć program odchudzania i chce zmienić swoje nawyki, powinien skontaktować się z lekarzem, który na podstawie szczegółowego wywiadu oraz badań laboratoryjnych pomoże ustalić przyczynę otyłości, następnie określi indywidualne cele zdrowotne oraz skieruje do innych profesjonalistów, tj. dietetyka, psychologa oraz trenera personalnego, którzy całościowo doradzą oraz pomogą osiągnąć wymarzony cel.

WARTO WIEDZIEĆ

- KLASYFIKACJA OTYŁOŚCI WG WHO (W OPARCIU O BMI)

52

BMI (kg/m2)

Klasyfikacja WHO

< 18,5

Niedowaga

18,5-24,9

Norma

25,0-29,9

Nadwaga

30,0-34,9

Otyłość I°

35,0-39,9

Otyłość II°

≥ 40,0

Otyłość III° (olbrzymia)



| BĄDŹ FIT

MAŁYMI KROKAMI DO CELU

Z PLANEM DO...

Jednym z głównych zagrożeń dla przestrzegania diety jest dobrze znana nam pokusa podjadania. Ciasteczko do kawy, czekoladka, garść paluszków, po które sięgamy z przyzwyczajenia bądź z nudów sprawią, że nawet jeśli dieta jest odpowiednio zbilansowana i dostosowana kalorycznością do naszych potrzeb, nie pozwoli nam osiągnąć zamierzonych rezultatów. Dlatego ważne jest, aby dobrze przygotować się do takich sytuacji.

wymarzonej sylwetki!

Od jutra zacznę zdrowo się odżywiać! Od jutra zacznę ćwiczyć! Od jutra kończę ze słodyczami! Od jutra przechodzę na dietę! Brzmi znajomo, prawda? Jak przygotować się do odchudzania, od czego zacząć, aby osiągnąć wymarzony efekt? Podpowiada Agnieszka Rzewnis, dietetyk i trener personalny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA.

– Wiele osób rozpoczynając odchudzanie oczekuje szybkich i spektakularnych efektów. Zwykle proces ten rozpoczynają od stosowania drastyczny diet, a nawet głodówki. Efekt? Spadek wagi – owszem, ale na krótko. Do tego zrzucone szybko kilogramy wracają z nadwyżką, pojawia się złość i frustracja – wyjaśnia Agnieszka Rzewnis, dietetyk i trener personalny.

PLAN JEST WAŻNY

Od czego więc zacząć, aby zrzucanie zbędnych kilogramów zakończyło się sukcesem? Najważniejsza jest motywacja i określenie realnych celów do osiągnięcia, które staną się nieodłącznym elementem całego procesu. – Proces odchudzania jest bardzo złożony i powinien zacząć się w naszej głowie. To ogromne wyzwanie wymagające wielu poświęceń, wyrzeczeń i zdeterminowania. Oczywiście dobry dietetyk może nas mobilizować, pokazać sposoby na zdrowe odchudzanie, jednak nie zgubi kilogramów za nas, bez naszej silnej motywacji – podkreśla nasz ekspert. Aby pozbyć się nadmiernych kilogramów raz na zawsze i uzyskać długotrwałe efekty, konieczne jest przemyślane i bezpieczne odchudzanie, zgodne z zasadami zdrowego żywienia. – Przy czym należy pamiętać, że dieta to nie tymczasowe stosowanie wyrzeczeń, dzięki którym osiągamy określony cel, a po jego osiągnięciu wracamy do poprzednich nawyków żywieniowych. Cały proces musi być oparty o trwałą zmianę stylu życia na zdrowszy, wdrażanie odpowiednich przyzwyczajeń dotyczących odżywiania – dodaje Agnieszka Rzewnis.

54

AGNIESZKA RZEWNIS

dietetyk i trener personalny ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

NASTAWIENIE JEST NIEZBĘDNE

Walkę z nadprogramowymi kilogramami należy zacząć od właściwego nastawienia. Przede wszystkim powinniśmy polubić siebie, własne ciało oraz uwierzyć, że uda nam się osiągnąć sukces. – Brzmi dziwnie? Możliwe, ale jest to niezmiernie ważne. Akceptacja siebie, docenienie swojej wartości – to daje nam odwagę do dokonywania zmian, w szczególności tych, które wymagają od nas dużej ilości energii, motywacji i wyrzeczeń. Ponadto, musimy zastanowić się nad prawdziwymi powodami, które determinują nas do rozpoczęcia odchudzania. Dobrą metodą jest wypisanie ich wszystkich na karteczce i umieszczenie jej na przykład na lodówce bądź w innym widocznym miejscu w kuchni. Mając konkretny cel, o wiele łatwiej będzie go nam realizować nawet wówczas, gdy pojawią się trudności – wylicza dietetyk.

ZAPLANUJ DIETĘ

* Po pierwsze: zrób porządki w swojej kuchni - pozbądź się magicznej szafki, w której zawsze znajdzie się coś słodkiego czy słonego na wszelki wypadek (zapewne nie raz zdarzało Ci się penetrować kuchnię w poszukiwaniu czegoś, co zaspokoiłoby Twoją ochotę na „cośbymzjadł(a)”). * Po drugie: poinformuj rodzinę i znajomych o tym, że zmieniasz swoje nawyki żywieniowe i zaczynasz zdrowo się odżywiać - świadomość, że oni wiedzą o Twoich planach zmotywuje Cię jeszcze bardziej do przestrzegania diety. Wsparcie i wyrozumiałość najbliższych w trudnych dla Ciebie momentach może okazać się bardzo pomocna. * Po trzecie: kup notatnik, w którym będziesz dokładnie notować spożywane kalorie. Niestety, mamy tendencję do zaniżania wartości kalorycznej produktów, które zjadamy, nawet o 70%! Spisywanie tego wszystkiego umożliwi nam lepszą kontrolę i zapobiegnie takim oszustwom. Ponadto, starajmy się notować to, co zjedliśmy, zaraz po jedzeniu. To ważne, ponieważ pod koniec dnia trudno sobie przypomnieć, czego ile dokładnie było. * Po czwarte: ciesz się! Naprawdę zaczynasz realizować jedno ze swoich marzeń. Już niedługo będziesz widzieć swoje znikające kilogramy. Radość daje dodatkową siłę.

USTAL TAKTYKĘ

Warto zaplanować również to, w jaki sposób będziemy się odchudzać, co oznacza zmianę dotychczasowych nawyków odżywiania i ustalenie taktyki. – Zdrowe odchudzanie wiąże się ze zmianą naszych, nie zawsze dobrych, nawyków żywieniowych. Jednak wprowadzenie od razu wszystkich zasad zdrowego odżywiania

może wydawać się bardzo trudne i tak naprawdę jest jedną z najczęstszych przyczyn niepowodzenia na tym polu. Mało kto bowiem jest w stanie z dnia na dzień całkowicie wywrócić swój jadłospis do góry nogami i nagle zacząć jeść w 100% zdrowo. Dlatego zmiany należy wprowadzać powoli. Jedynie zdrowe i świadome odżywianie da nam lepsze i długotrwałe efekty. Ważne jest, aby ustalać małe cele i skutecznie dążyć do ich realizacji. Odniesiony sukces będzie tylko kolejnym bodźcem do osiągania następnych celów. – wyjaśnia Agnieszka Rzewnis.

Dietę warto potraktować jako przedsięwzięcie, które trzeba zaplanować. – Najlepiej wybrać taki moment, aby przez kilka następnych tygodni w naszym kalendarzu nie pojawiły się specjalne wydarzenia, jak urodziny, święta czy wesele przyjaciółki, które mogłyby zakłócić wdrażanie nowych nawyków. Zwykle na początku proces odchudzania pochłania wiele uwagi, dlatego warto zadbać o to, aby nic nas nie rozpraszało. Należy pamiętać, że odchudzamy się na zawsze, nie na chwilę.

MAŁYMI KROKAMI DO CELU Najlepiej sprawdza się metoda małych kroków! Dlatego taktykę najlepiej wprowadzać stopniowo, wdrażając ją krok po kroku. Dla przykładu na początku: 1) wyklucz z diety słodycze (wszelkie batoniki, ciasta, ciasteczka, pączki, drożdżówki, lody, desery, słodkie napoje, cukier, miód) 2) spożywaj 4-5 posiłków dziennie w regularnych odstępach czasowych W momencie, gdy przyzwyczaisz się do jednego zdrowego nawyku, wprowadzasz kolejny.

55


| ARTYKUŁ PARTNERA

OD MATTHEW DO GRACE czyli cud komórek macierzystych z krwi pępowinowej 15 listopada to wyjątkowy moment w roku dla wszystkich osób, którym w walce z chorobą pomogły komórki macierzyste z krwi pępowinowej. Ale tegoroczny Światowy Dzień Krwi Pępowinowej jest obchodzony w sposób szczególny. Dlaczego? Najnowsze badania wykazały, że ta rewolucyjna metoda wspomaga leczenie dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym i autyzmem!

World Cord Blood Day, czyli Światowy Dzień Krwi Pępowinowej, to szczególny moment w roku, w którym naukowcy na sześciu kontynentach uczestniczą w wydarzeniach mających na celu upowszechnienie wiedzy na temat możliwości płynących z bankowania krwi pępowinowej. Od czasu, kiedy w 1988 r. we Francji dr Eliane Gluckman oraz dr Hal Broxmeyer przeprowadzili pierwsze przeszczepienie komórek macierzystych z krwi pępowinowej, na całym świecie odbyło się około 40 tys. takich operacji. Wszystko zaczęło się 29 lat temu, 8 października 1988 roku, w Paryżu. Tego właśnie dnia cierpiący na niedokrwistość Fanconiego pięcioletni wówczas Matthew Farrow z Karoliny Północnej w USA, jako pierwszy w historii otrzymał przeszczep komórek macierzystych z krwi pępowinowej swojej nowo narodzonej siostry. Była to jedyna szansa na przeżycie chłopca, ponieważ żaden z pozostałych członków jego rodziny nie mógł być dawcą. Operację przeprowadzili pionierzy

56

tej gałęzi medycyny: dr Hal Broxmeyer oraz dr Eliane Gluckman. Teraz Matt ma 34 lata, jest szczęśliwym mężem i ojcem i jako ambasador jednego z banków krwi zachęca rodziców na całym świecie do przechowywania komórek macierzystych swoich dzieci, samym swoim istnieniem uświadamiając im, że może to być jedyna szansa ich rodziny na normalne i szczęśliwe życie. – Moim zdaniem w przestrzeń publiczną powinien być kierowany silniejszy przekaz dotyczący pobierania komórek macierzystych z krwi pępowinowej. (…) Któregoś dnia w restauracji usłyszałem, jak jakiś facet mówi do drugiego, że całe to bankowanie krwi pępowinowej to zwykła ściema, więc podszedłem i się przedstawiłem. Potrzebujemy więcej pozytywnych informacji na temat działania komórek macierzystych. Mogą to być na przykład reklamy społeczne. Lekarze nie tłumaczą pacjentom, jakie szanse stawia przed nimi ta metoda, więc należałoby ich nauczyć, jak to robić – stwierdza Matthew Farrow w wywiadzie dla Fundacji Parent’s Guide to Cord Blood1. Od czasu operacji Matthew wykorzystanie cennych komórek krwiotwórczych, pobranych tuż po, porodzie, stało się terapią standardową w leczeniu ponad 80 ciężkich chorób, w tym białaczki i chłoniaka. Przez blisko 30 lat przeprowadzono 40 tysięcy przeszczepień od dawców z rodziny lub niespokrewnionych. Jednak informacja o możliwościach tej rewolucyjnej metody wciąż z trudem przebija się do społeczeństwa.

1. https://parentsguidecordblood.org/en/news/interview-matt-farrow-recipient-worlds-1st-cord-blood-transplant

– W tym roku postanowiliśmy zorganizować pierwsze w Polsce obchody Światowego Dnia Krwi Pępowinowej, ponieważ jest to naszym zdaniem szczególna okazja do wzmocnienia przekazu medialnego o perspektywach wynikających z przechowywania komórek macierzystych i o tym, jak ważna jest wiedza na ten temat. Wierzymy, że wspólnie uda nam się sprawić, by w przyszłości bankowanie krwi pępowinowej stało się niemal standardową praktyką, a wszyscy rodzice rozumieli szanse, jakie ono stwarza. Narodziny dziecka zawsze budzą wielką radość i zarazem niepokój o przyszłość naszych pociech. Pobranie i przechowanie krwi pępowinowej pozwoli rodzicom zyskać poczucie bezpieczeństwa, jakie daje świadomość, że w razie ciężkiej choroby ich dziecko ma szansę na całkowite wyleczenie – mówi dr Tomasz Baran z Polskiego Banku Komórek Macierzystych, największego banku komórek macierzystych w Polsce. Kacper, Dominika, Amelia, Agata, Aleksander, Wiktoria, Miłosz… długo można wymieniać. Te dzieci żyją dzięki komórkom macierzystym ich rodzeństwa pobranych i zabezpieczonych podczas porodu. W Polsce dzieci, które zostały wyleczone z ciężkiej choroby hematologicznej za pomocą krwi pępowinowej jest kilkadziesiąt. Na świecie jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Jednak krew pępowinowa to nie tylko leczenie 80. ciężkich chorób hematologicznych i onkologicznych. Najnowsze badania kliniczne pokazują, że zdeponowana podczas porodu krew pę-

powinowa może pomóc dzieciom z mózgowym porażeniem dziecięcym i autyzmem. Pomogła 6-letniej Grace z Florydy, która brała udział w badaniu organizowanym przez prof. Joanne Kurtzberg z Duke Univeristy. Zespół badawczy miał nadzieję, że komórki macierzyste złagodzą stany zapalne i odbudują połączenia w mózgu, ale wyniki przerosły wszelkie oczekiwania. Rodzice mówią wprost o cudzie. Badacze są ostrożniejsi wskazując na bezpieczeństwo podań i rozwój funkcji mowy u dzieci 2. W opublikowanym niespełna miesiąc temu badaniu wykazano też, że podawanie własnej krwi pępowinowej przynosi korzyść w mózgowym porażeniu dziecięcym3. W Polsce, dzięki współpracy Polskiego Banku Komórek Macierzystych i Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie (USK), do innowacyjnej terapii własną krwią pępowinową przystąpiło 11 dzieci. Efekty terapii budzą ogromne nadzieje: Okazuje się, że w leczeniu tak skomplikowanego zaburzenia jak autyzm, dzięki wykorzystaniu krwi pępowinowej stwierdzono istotną poprawę zachowań społecznych, funkcji mowy, a także wzrost inteligencji w skali niewerbalnej. Wszystkie osoby, które mają do czynienia z chorobami spektrum autyzmu, zarówno rodzice dzieci autystycznych, jak i lekarze oraz badacze, odczuwają ogromną nadzieję związaną z rozwojem tej rewolucyjnej metody leczenia – mówi dr hab. Magdalena Chrościńska-Krawczyk, neurolog dziecięcy z USK w Lublinie. Dzięki planowanej na przyszły rok inauguracji współpracy PBKM z jedną z Fundacji, pionierskie zabiegi z wykorzystaniem komórek macierzystych będą bardziej dostępne dla potrzebujących dzieci.

W ramach obchodów Światowego Dnia Krwi Pępowinowej Polski Bank Komórek Macierzystych zachęca rodziców do publicznego bankowania krwi pępowinowej. W październiku i listopadzie br. w około 30 szpitalach w całym kraju można zdecydować się na zdeponowanie komórek macierzystych z krwi pępowinowej na cele publiczne PBKM, a przez to uratować czyjeś życie i zdrowie. Więcej informacji na temat terminów i miejsc publicznego bankowania można znaleźć na stronie https://www.pbkm.pl/aktualnosci/2017/zostandawca-krwi-pepowinowej

3. http://edition.cnn.com/2017/04/05/health/autism-cord-blood-stem-cells-duke-study/index.html -palsy 3. https://corporate.dukehealth.org/news-listing/umbilical-cord-blood-improves-motor-skills-some-children-cerebral-palsy

57


| WARTO WIEDZIEĆ

PIERWSZA KĄPIEL Pierwsza kąpiel noworodka to nie lada wyzwanie dla rodziców. Czy kąpać maluszka codziennie? Ile stopi powinna mieć woda? Dodawać do wody kosmetyków, czy nie? Na te i inne pytania dotyczące pielęgnacji małego dziecka odpowiada mgr Marlena Dybaś, położna, specjalista pielęgniarstwa neonatologicznego ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

1

Nie ma potrzeby, aby kąpać noworodka codziennie. Pod warunkiem jednak, że podczas przewijania dziecka dokładnie przemywasz skórę pod pieluszką w miejscach najbardziej narażonych na zabrudzenie i podrażnienie. Codzienną kąpiel warto wykonywać dopiero wtedy, gdy maluch nauczy się raczkować, samodzielnie jeść oraz w upalne dni, gdy bardziej się poci. Pamiętaj o tym, że kąpiel powinna być przyjemnością, czasem relaksu i zaba-

wy. Dlatego jeżeli zauważysz, że Twój maluch boi się wody, nie wkładaj go na siłę do wanienki! W takiej sytuacji myj niemowlaka przez jakiś czas wilgotnym ręcznikiem i stopniowo oswajaj z wodą

2

Do kąpieli należy używać tylko preparatów przeznaczonych dla dzieci, dobrze tolerowanych przez skórę, nie drażniących spojówek, niezawierających środków zapachowych, konserwantów i barwników. Zaleca się stosowanie płynnych środków o pH obojętnym lub lekko kwaśnym, zawierających delikatny surfaktant i emolient. Takie preparaty nie tylko oczyszczają skórę, lecz także łagodnie ją nawilżają i nie niszczą płaszcza lipidowego. Często dostosowane są zarówno do mycia skóry i włosów.

3

Zastanawiasz się, kiedy pierwszy raz wykąpać maluszka? Najlepiej w pierwszych dniach po wyjściu ze szpitala. Woda powinna mieć temperaturę 36-370C (sprawdzamy to specjalnym termometrem). W pomieszczeniu nie powinno być przeciągów, a temperatura otoczenia powinna wynosić 21-220C. Ilość wody w wanience uzależniona jest od wieku dziecka i wprawy mamy lub taty.

mgr

58

MARLENA DYBAŚ

położna, specjalista pielęgniarstwa neonatologicznego ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

59


Wybieraj kosmetyki do pielęgnacji, które posiadają odpowiedni atest i są

przeznaczone do skóry niemowlaka.

REKLAMA

| WARTO WIEDZIEĆ

4

Zanim zaczniecie wodną przygodę, wykonajcie pielęgnację na przewijaku. Twarz maluszka umyj delikatnie wacikami zmoczonymi w przegotowanej wodzie. Zacznij od czoła, policzka, wierzchu nosa, drugiego policzka, brody, okolicy pod nosem. Oczy przemywaj wacikami z destylowaną wodą lub solą fizjologiczną (0,9%) w kierunku od zewnętrznego kącika do wewnętrznego. Każde oko przemywaj osobnym wacikiem.

5

Kiedy już włożysz dziecko do wanienki, podtrzymuj mu ręką plecki, barki i główkę, utrzymując górną część ciała nieco wyżej. Uchwyć palcami bark dziecka, co zabezpieczy go przed wyślizgnięciem się. Drugą ręką możesz myć i opłukiwać malucha. Możesz głębiej zanurzyć dziecko, ale zawsze podtrzymuj jego główkę, utrzymując ją nad powierzchnią wody.

6

Nie zapomnij o tym, aby po kąpieli wykonać toaletę kikuta pępowinowego. To bardzo ważne. W przypadku, gdy pępek brzydko pachnie, pojawia się duża ilość śluzowej wydzieliny lub obserwujemy zaczerwienienie, kikut należy spryskać Octeniseptem, następnie odczekać 15-30 sekund i wysuszyć. To miejsce zawsze powinno być suche. Jeśli stan pępka nadal będzie wzbudzał niepokój, należy zgłosić się do pediatry. Dopóki kikut nie odpadnie, zakładaj pieluszkę tak, aby zawsze był na wierzchu. Wystarczy, że odpowiednio zawiniesz pieluszkę.

7

Staranności i delikatności wymaga pielęgnacja narządów płciowych. U dziewczynek wykonujemy ją zaczynając od rozchylenia warg sromowych, następnie przemywamy je wacikiem w kierunku od spojenia łonowego do odbytu. U chłopców toaleta polega na umyciu dokładnie prącia wraz z workiem mosznowych. Pamiętajmy, że początkowo napletek u chłopców jest przyklejony do krawędzi żołędzi. Przez pierwszy rok nie należy próbować go odciągać, bo grozi to uszkodzeniem delikatnej skóry w tej okolicy. Jeśli do tego dojdzie, mogą powstać stwardniałe blizny. Zsuwanie napletka jest niezbędne w późniejszym zachowaniu higieny, ale

60

na to przyjdzie jeszcze czas. Jeśli po pierwszym roku życia nadal jest z tym problem, najlepiej porozmawiać z pediatrą, gdyż chłopiec może mieć stulejkę. Zbyt wąski napletek sprawia wówczas, że niemożliwe staje się odsunięcie go, a pod nim gromadzi się mastka, czyli resztki moczu i inne substancje, które mogą powodować stany zapalne.

8

Czas po kąpieli to idealny moment, aby zadbać o uszy! Wacikami wyczyść delikatnie małżowiny i ujścia przewodu słuchowego. Jeżeli woda podczas kąpieli dostanie się do uszu – spokojnie! Głębiej położone struktury oddziela od środowiska zewnętrznego błona bębenkowa. Pamiętaj jednak o tym, aby po kąpieli osuszyć uszy z resztek wody, a wydostającą się woskowinę usunąć ręcznikiem lub pieluszką. Nigdy nie czyść kanału słuchowego patyczkami higienicznymi. Wnętrze ucha oczyszcza się samoistnie. Próby wydobycia woskowiny zwiększają jej produkcję (przez drażnienie kanału słuchowego).

9

U noworodka ważne jest, aby zadbać również o paznokcie rąk i stóp. Do przycinania najczęściej używa się nożyczek o zaokrąglonych końcach lub obcinacza dla niemowląt. Paznokcie najlepiej obcinać po kąpieli – wtedy są miękkie lub podczas snu maluszka. Paznokcie u rąk obcinamy „na okrągło”, a u nóg - w linii prostej.

10

U noworodków czasem zdarza się, że skóra w okolicach zgięć stawów oraz bocznej części tułowia staje się sucha. To normalny stan, który związany jest z tym, że skóra przyzwyczaja się do nowego środowiska – z przejściem z wodnego do powietrznego środowiska (szczególnie w ciągu 2 pierwszych tygodni życia). W tym okresie możesz delikatnie natłuszczać wysuszone okolice. Jednak pamiętaj, aby w codziennej pielęgnacji nie stosować rutynowo środków nawilżających lub natłuszczających. Warto wiedzieć, że ich nadmierne stosowanie może być przyczyną występowania zaburzeń mikroflory bądź uczuleń. Wybieraj kosmetyki, które posiadają odpowiedni atest i są przeznaczone do skóry niemowlaka.


| WARTO WIEDZIEĆ

MAGIA WIECZORNYCH RYTUAŁÓW Dzieci lubią zasypiać czując się bezpiecznie, będąc w bliskości z kochającą je osobą. W tych pierwszych tygodniach i miesiącach życia, rodzice są dla dziecka przewodnikami po krainie snu. Wprowadzając wieczorne rytuały, uczymy malucha zdrowego podejścia do zasypiania. Pokazujemy, że jest ono czynnością miłą i przyjemną, dając dziecku niezwykły dar – umiejętność samodzielnego zasypiania w poczuciu bezpieczeństwa. Odtąd będzie z niej korzystać przez całe swoje życie.

Dla dziecka sen nie jest, wbrew pozorom, czymś oczywistym. Owszem, w pierwszych dniach i tygodniach życia, kiedy nie rozróżnia ono jeszcze dnia i nocy, usypia je słodki smak mleka mamy, jej bliskość oraz ciepłe objęcia. To naturalne, pierwotne i najważniejsze skojarzenia senne malucha. Początkowo w zupełności mu one wystarczają. Rodzice szybko odkrywają jednak, że bez względu na to, czy są na to gotowi czy nie, stają się dla dziecka przewodnikami po krainie snu. Instynktownie czujemy potrzebę nauczenia dziecka samodzielnego zasypiania, pragniemy pokazać mu zdrowe podejście do tej czynności. Przekonać, że może być ona miła i przyjemna. W miarę jak dziecko rośnie i rozwija się, okazuje się bowiem, że malucha niekoniecznie wystarczy odłożyć do łóżeczka, by samodzielnie zasnął. Kiedy dziecko płaczem i innymi znanymi sobie formami protestu, demonstruje swoją „niechęć” do zasypiania, rodzice zaczynają poszukiwać idealnej na nie metody. W takich momentach często pojawia się na ich ustach słowo „rytuał”. Czym jest i w czym tkwi jego magiczna moc?

ABC rytuałów

MARTA ANDREASIK TEKST:

62

AUTORKA BLOGA „MAMA SUBIEKTYWNIE” ORAZ PODCASTU O ŚNIE DZIECKA SLEEPCAST.

Rytuał to zestaw metod i powtarzalnych czynności wytwarzających u dziecka pewną zależność przyczynowo-skutkową. A prościej? To sposób tworzenia skojarzeń. Pozytywnych skojarzeń, ma się rozumieć! Lubię myśleć o wieczornych rytuałach sennych dziecka, jak o moich ulubionych rytuałach w SPA. Nie bez przyczyny ich nazwy są podobne. Rytuały SPA to również zestawy czynności. I to jakże przyjemnych czynności! Łagodny peeling, maska, następnie masaż aromatycznymi olejkami. Dokładnie wiem, co mnie czeka, kiedy idę do SPA. I dokładnie wiem, jaki będzie tego efekt – pełna relaksacja, spokój, wyciszenie. Często także – sen. Tak to właśnie działa. Magia wieczornych rytuałów tkwi w ich powtarzalności oraz w sposobie, w jaki budujemy nimi pozytywne skojarzenia dziecka ze snem. Pomyślmy, o ile przyjemniej nam samym byłoby zasypiać będąc dotykanym, masowanym, ukołysanym głosem bliskiej osoby? A to tylko niektóre z pozytywnych skojarzeń sennych, jakie możemy budować za pomocą rytuałów. Prawdziwym kluczem do sukcesu są: czas, powtarzalność i indywidualne podejście. Rodzice dzieci, które dobrze śpią wiedzą, że nie ma jednej uniwersalnej metody usypiania. Podobnie, nie ma jednego zestawu rytualnych czynności, które zadziałają na każde dziecko. Dlatego warto rozpocząć wpro-

wadzanie rytuałów wieczornych jak najwcześniej, choćby od pierwszego dnia z dzieckiem w domu. Warto też poświęcić trochę czasu na obserwację reakcji i sygnalizowane potrzeby malca. Patrząc jak reaguje na określone czynności, eliminujmy bądź dodawajmy te, które sprawiają mu najwięcej przyjemności.

Rytuał w 3 prostych krokach

Mimo, że każdy malec inaczej reaguje na zabiegi, jakim poddajemy go przed snem, naukowcom udało się ustalić, co wszystkie maluchy lubią najbardziej. Na podstawie obserwacji i badań zachowań dużych grup dzieci, powstał 3-stopniowy rytuał, którego działanie potwierdzają badania naukowe. Po pierwsze – ciepła kąpiel. Jej sekret tkwi w dobrze dobranej temperaturze wody, jak i samej czynności mycia. Łagodnie obmywając ciało dziecka, ciepła woda łagodzi napięcie mięśniowe, pozwala się wyciszyć, a dotyk rodzica pozwala dziecku poczuć się bezpiecznie. Kąpiel to doskonała forma budowania i umacniania więzi z maluchem. Idealnie, gdyby zakończyła się kolejnym elementem rytuału – masażem. Nie musimy być w nim ekspertami – jak przekonuje Agnieszka Machnio, położna, redaktor naczelna magazynu dla położnych “W Czepku Urodzone”, ekspert marki Johnson. W masażu dziecka nie chodzi o profesjonalne ruchy, tylko o sam dotyk i bliskość. Takie łagodne „mizianie” skóry dziecka z oliwką bardzo dobrze pielęgnuje skórę, rozluźnia mięśnie i uspokaja. Trzecim krokiem rytuału jest wyciszenie. Może to być łagodna kołysanka, tulenie w ramionach, szepty, noszenie w chuście, klepanie po plecach, głaskanie czy trzymanie ręki dziecka. Te trzy proste kroki pozwalają dziecku rozluźnić się, uspokoić i przygotować na miły proces usypiania w łóżku. Obserwując swojego malca, z pewnością odkryjemy jeszcze mnóstwo innych, pozytywnych skojarzeń, które łagodnie zaprowadzą go do krainy snu.

Wrogowie rytuałów

Mimo oczywistych zalet, wielu rodziców rezygnuje z kontynuowania rytuałów po kilku początkowych miesiącach życia dziecka. Nieraz w domach górę biorą chaos, pospieszanie dziecka i skracanie czasu spędzanego wspólnie na wyciszaniu. Bardzo często powodem jest brak czasu, złe planowanie dnia, mała wiara w korzyści rytuałów. Czasem rodzice świadomie rezygnują z wieczornych czynności twierdząc, że nie chcą przyzwyczajać dziecka do określonego sposobu usypiania. Lubię im wtedy przypominać, że dzieci są cudownie plastyczne. Jeśli jakiś rytuał zajmuje za dużo czasu, bądź nie przynosi rezultatów, próbujmy go zmieniać małymi krokami. W miarę jak dziecko rośnie, zmieniają się też jego potrzeby. Dlatego zachęcam do eksperymentowania z nowymi rytuałami. Masaż oliwką można spokojnie zastąpić głaskaniem, a noszenie na rękach – przytulaniem w fotelu. Nie rezygnujmy z rytuałów. Myślmy o nich jak o inwestycji w bliskie relacje z dzieckiem i w jego spokojny sen w przyszłości.

Po co to wszystko?

Dlaczego sen dziecka jest tak ważny? Mój podcast o śnie dzieci „Sleepcast” zaczynam słowami: „Kiedy dziecko nie śpi, nie śpi cała rodzina”. I to szczera prawda. Marta Żysko-Pałuba, ceniona psycholog dziecięca, dodaje jeszcze do tego: „Takie dziecko źle się rozwija”. Dobry sen dziecka sprawia, że jest ono zadowolone, ciekawe świata, łatwo wchodzi w kontakt z innymi, koncentruje uwagę. Dobry sen dziecka wpływa na rozwój emocjonalny, fizyczny, psychiczny, społeczny. Wyspane dzieci zdrowo rosną, rozwijają się intelektualnie – jak wymienia jednym tchem Marta Żysko-Pałuba. Jest więc mnóstwo powodów, dla których warto zadbać o zdrowy sen dziecka. I robić to mądrze. Jeśli tylko nauczymy dzieci pozytywnych skojarzeń ze snem, ich łóżkiem, zasypianiem, to będą dobrze spały. Nawet całą noc bez przerwy. Czego Wam i sobie serdecznie życzę! Marta

63


| PSYCHOLOGIA

NOWOROCZNE POSTANOWIENIA Jak wytrwać?

Świąteczny czas oraz rozpoczęcie nowego roku dają magiczne poczucie, że wszystko można zacząć od nowa. Zmienić codzienne nawyki, wprowadzić w życie nowe postanowienia, spełnić marzenia. Jak przekonuje psycholog Marzena Jarosz, wcale nie jesteśmy skazani na porażkę. To, co pomoże nam wytrwać w noworocznych postanowieniach, to realne oczekiwania, konsekwencja i pomoc najbliższych. Tekst: Marzena Jarosz, psycholog ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie

Małymi kroczkami do celu

W wyznaczaniu celu zazwyczaj mamy tendencję do przesady. Nagle naszym celem staje się zrzucenie 20 zbędnych kilogramów, mimo że jeszcze nigdy nie udało nam się odmówić sobie słodyczy. Wymyślamy bieganie po parku co drugi dzień, a oczami wyobraźni widzimy siebie na mecie maratonu, pomimo, że od zawsze spędzamy czas wolny przed telewizorem. Do planowania naszych zmian trzeba podejść rozsądnie i spokojnie. Twoim sprzymierzeńcem jest metoda małych kroków. Zacznij od odpowiedzi na pytanie: co obecnie jestem w stanie zrobić? Może będzie to zamiana jednego dotychczasowego posiłku na zdrowszą wersję? Może pobiegasz 15 minut po to, by móc cieszyć się sukcesem, ponieważ udało Ci się zrealizować plan? Może zamiast marzyć o tym, jak płynnie posługujesz się językiem angielskim, nauczysz się wieczorem 5 słówek? Pamiętaj o tym, że każdy sukces (nawet pozornie niewielki) wzmocni Cię i doda „skrzydeł”. Jeśli z łatwością będziesz wykonywać swój podstawowy plan, możesz spokojnie postawić kolejny krok i dać sobie poprzeczkę nieco wyżej.

A co jeśli mi nie wyjedzie?

Tak naprawdę nic się nie stanie. Im szybciej uświadomisz sobie, że na drodze do zmiany nie raz spotkasz się z niepowodzeniem, tym lepiej sobie z nim poradzisz. Pamiętaj, jeśli po dłuższym czasie zdrowego odżywiania pozwolisz sobie na „zakazaną” przekąskę, to nie znaczy, że cała Twoja praca poszła na marne. Bądź dla siebie wyrozumiały, bo tylko wtedy masz szansę szybko podnieść się po „porażce” i kontynuować swoją pracę. Wyrzuty sumienia i pretensje do siebie nie pomogą.

Tekst:

mgr

MARZENA JAROSZ

psycholog ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Rozpoznaj swoje potrzeby

Moda na zdrowe odżywianie, bycie „eko”, bieganie, aktywny styl życia… wymagamy od siebie coraz więcej. Chcemy być w równym stopniu aktywnymi zawodowo i rodzinnie, pędząc za ideałami stawiamy sobie poprzeczki coraz wyżej. Warto jednak zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: czego potrzebuję? Co faktycznie w moim życiu wymaga zmiany? Nad czym warto popracować? Czy chęć zmiany wynika z moich potrzeb, czy ma na mnie wpływ otoczenie lub chwilowa moda? Jeżeli zdecydujesz, że chcesz zmian w kilku obszarach swojego życia, nie przeprowadzaj ich jednocześnie. Lepsze efekty uzyskasz, gdy skupisz się na nich po kolei.

Dobry plan to połowa sukcesu

Wiesz już, co chcesz zmienić – przyjmijmy, że Twój cel to szeroko pojęty styl życia. Zacznij od rozpisania na kartce, co konkretnie masz na myśli. Wprowadzenie do życia aktywności fizycznej, bardziej zbilansowana dieta, a może rzucenie palenia? Rozłóż swój cel na czynniki pierwsze. Aktywność fizyczna, czyli co? Pomyśl, w jakiej dyscyplinie poczujesz się najlepiej. Czy będzie to bieganie, pływanie, aerobic? Zastanów się, na co możesz sobie pozwolić. Na co masz realnie czas. Pomocna może okazać się mapa lub wykres, na którym umieścisz swój główny cel, a potem schodząc strzałkami w dół rozpiszesz go na bardziej szczegółowe kroki, zawierające konkrety. Najważniejsze, by Twój plan był faktycznie realny i do osiągnięcia.

Poszukaj wsparcia

Kiedy już wiesz co chcesz zmienić w swoim dotychczasowym życiu, kolejny krok to poszukanie wsparcia. Jeśli marzy Ci się zmiana codziennego jadłospisu na zdrową i wartościową dietę, warto skonsultować się z dietetykiem, który udzieli cennych wskazówek i pomoże ułożyć dobry plan. Z kolei zanim zaczniesz realizować swoje marzenie o przebiegnięciu maratonu, porozmawiaj z fizjoterapeutą lub lekarzem, który odpowie na nurtujące pytania i wskaże ważne punkty treningu. Niezależnie od tego, co planujesz, daj sobie pomóc. Włączenie w swój plan innych sprawi, że będziesz czuł opiekę w tym trudnym przedsięwzięciu, a także dostaniesz porcję bardzo ważnej motywacji w chwilach słabości. Warto o swoich planach powiadomić bliskich. Jeśli będą świadomi, że chcesz zmienić dietę lub inaczej spędzać czas wolny, będą mogli pomóc Ci to zorganizować, a to zdecydowanie ułatwi sprawę.

64

65


| MODA & URODA

Makijaż i zdjęcia:

NATALIA WRONA

Makeup & Photography

Karnawał to czas szaleństwa nie tylko na parkiecie, ale również w makijażu. Jak wykonać idealny makijaż, który przetrwa całą noc? Podpowiada makijażystka – Natalia Wrona. Makijaż i zdjęcia przygotowała Natalia Wrona Makeup & Photography

KROK 1:

Na całą powiekę nakładamy korektor lub bazę pod cienie. Następnie od wewnętrznego kącika oka nakładamy złoty, perłowy lub satynowy cień, który nakładamy do 2/3 szerokości oka. Robimy to płaskim pędzelkiem lub pacynką do makijażu. Kolor złota będzie pasował do każdej tęczówki.

66

KROK 2:

Bordowym matowym cieniem przyciemniamy wewnętrzny kącik przeciągając kolor w linie załamania powieki oraz jej dolną część. Im bliżej wewnętrznego kącika, tym cień powinien być delikatniejszy. Najlepiej sprawdzi się pędzelek z długim miękkim włosiem, który ułatwi roztarcie granicy pomiędzy kolorami typu Inglot 10s lub Hakuro H74. Następnie cieniutkim skośnym pędzelkiem i czarnym cieniem malujemy kreskę wzdłuż linii rzęs.

KROK 3:

Ciemnobrązowym cieniem, najlepiej w odcieniu Coli po raz kolejny przyciemniamy zewnętrzny kącik oka oraz dolną powiekę. Miękkim pędzelkiem rozcieramy wszystkie granice cieni. Im delikatniejszy będzie nacisk na pędzelek, tym efekt roztarcia będzie subtelniejszy. Następnie palcem lub pacynką nakładamy złoty brokat, pigment lub pyłek typu Inglot – 118 lub pyłki Glazel. Robimy to od wewnętrznego kącika oka delikatnie przesuwając się ku zewnętrznemu kącikowi do 2/3 szerokości oka.

67


| MODA & URODA

KROK 9:

Tuszujemy delikatnie kępki rzęs lub całe paski, jeśli były przyklejone oraz dolne rzęsy. Obrysowujemy usta konturówką najlepiej w kolorze zbliżonym do pomadki. Następnie nakładamy pomadkę. Pamiętajmy, że najbardziej trwałe są pomadki matowe.

KROK 10:

Na sam koniec utrwalamy cały makijaż utrwalaczem w sprayu – Fixerem, polecam Fixer z firmy Kryolan lub Inglot.

Kolor złota będzie pasował do każdej tęczówki. KROK 4:

Czarną miękką, wodoodporną kredką malujemy całą długość linii wodnej. Przy małych oczach można zamienić czarną kredkę na białą, co optycznie powiększy oko - Inglot KOHL lub Golden Rose 122. Tuszujemy górne rzęsy. Dla wzmocnienia efektu możemy przykleić kępki rzęs lub rzęsy na pasku. Polecam użycie kleju Duo czarny, który jest bezpieczny i świetnie przyciemnia linie rzęs. Następnie czarnym eyelinerem ponownie malujemy górną kreskę.

KROK 5:

Oczyszczamy okolice pod okiem z cieni, używając płatków kosmetycznych lub chusteczki nawilżającej. Na oczyszczoną skórę nakładamy krem lub bazę. Do cery suchej i normalnej polecam krem nawilżający typu Mac Strobe Cream lub Clarins Beauty Flash. Do cery mieszanej i tłustej polecam bazę Guerlain Meteorites Perles lub Makeup For Ever Baza Matująca.

TRIKI PROFESJONALISTÓW 1. Tonizacja i odpowiednie nawilżenie skóry twarzy, szyi oraz dekoltu to podstawa. O okolice oczu możesz dodatkowo zadbać używając specjalnego kremu pod oczy. Pamiętaj, że nawilżać trzeba każdą cerę, również tłustą! Nawilżaj nie tylko od zewnątrz, ale i od wewnątrz pijąc duże ilości wody. 2. Wybierając podkład pamiętaj, by sprawdzać kolor na okolicy żuchwy lub szyi. Żółte tony bardziej przykryją zaczerwienienia, dlatego dobrze sprawdzają się przy cerach naczynkowych oraz problematycznych. 3. Korektor pod oczy wybieraj zawsze ow ton jaśniejszy od podkładu.

68

4. Przy nakładaniu cieni brokatowych dobrze sprawdza się wykonywanie makijażu metodą odwróconą, czyli najpierw malujemy oko a później nakładamy podkład. 5. By makijaż przetrwał całą noc, utrwalamy podkład pudrem a na koniec utrwalaczem w sprayu. 6. Jeżeli chcesz wyglądać pięknie na zdjęciach, do których wykorzystywana jest lampa błyskowa, unikaj kosmetyków z wysokim filtrem słonecznym SPF oraz pudrów z krzemionką (silica) w składzie.

KROK 7:

Po nałożeniu podkładu i utrwaleniu go pudrem rozczesujemy i podkreślamy brwi. Można do tego użyć kredki do brwi, cienia lub pomady. Kredki polecam, gdy nasze brwi wymagają delikatnego wypełnienia. Cienie bardzo dobrze sprawdzają się do podkreślenia koloru i kształtu, natomiast pomady sprawdzą się przy mocniejszym wypełnianiu i korygowaniu kształtu brwi.

KROK 6:

Rozprowadzamy podkład na całej twarzy zaczynając po kolei od czoła, nosa policzków i brody. Polecam również nałożenie niewielkiej ilości podkładu na szyję i dekolt. Podkład najlepiej nakładać delikatnie zwilżoną gąbeczką typu beauty blender. Wykonujemy ruchy delikatnego wklepywania. Do cery suchej i normalnej świetnie sprawdzą się podkłady rozświetlające o delikatnej płynnej konsystencji typu Clarins Extra Firming lub Bourjois Healthy Mix. Do cery mieszanej i tłustej polecam podkłady matujące, jak Estee Lauder Double Wear. Następnie nakładamy korektor pod oczy przy użyciu gąbeczki lub palca. Tutaj świetnie sprawdzają się korektory rozświetlające takie jak YSL Touche Eclat lub Benefit Fake Up. Chcąc utrzymać podkład w idealnym stanie przez całą noc, musimy go utrwalić pudrem. Do cery suchej i normalnej polecam nakładanie pudru przy użyciu dużego pędzla z miękkim włosiem. Do cery tłustej bardziej sprawdzi się nakładanie pudru przy pomocy gąbeczki lub puszku.

KROK 8:

Konturujemy twarz bronzerem zaznaczając kości policzkowe, linię żuchwy, czoło oraz delikatnie nosek. Na policzki nakładamy bardzo niewielką ilość różu. Przy wieczorowych makijażach świetnie sprawdzają się rozświetlacze nałożone na górną część kości policzkowych. Przy cerze suchej i normalnej można pokusić się o nałożenie rozświetlacza również na łuk kupidyna, środek brody oraz delikatnie ponad łuk brwiowy.

69


| WARTO WIEDZIEĆ

PREZENT DLA NIEGO Coś eleganckiego? A może na luzie? Coś do poczytania? A może to, i to, i to, i jeszcze to! Dla ukochanego męża, chłopaka czy taty zawsze znajdzie się coś wyjątkowego. U2, SONG OF EXPERIENCE 79,90 zł „Songs Of Experience” to ukoronowanie niezwykle udanego roku w karierze U2. Zespół znów wypełnił po brzegi stadiony, występując dla 2,5 milionowej publiczności w krajach Europy i obu Ameryk podczas trasy„The Joshua Tree Tour 2017”.

JAPOŃSKI KUBEK, THE SEASIDE TONES ok. 75 zł Dla miłośników herabty, kawy – każdego trunku. Ten japoński porcelonowy kubek umili poranek – nie tylko w święta.

LESZEK MOŻDŻER, EARTH PARTICLES 44,90 zł Leszek Możdżer & Holland Baroque. Bachowski fundament i jazzowy temperament – ta płyta jako prezent z pewnością okaże się strzałem w dziesiątkę!

ITALIA DO ZJEDZENIA, BARTEK KIEŻUN 69,99 zł „Italia do zjedzenia” jest wyjątkowym połączeniem książki kulinarnej i subiektywnego przewodnika po Włoszech. W środku znajdziemy historię kuchni i sztuki opatrzoną zdjęciami z licznych podróży.

DIOR J’ADORE L’OR ESENCJA PERFUM 635 zł Szlachetny, zmysłowy J’adore L’Or jest kwintesencją słynnego, kwiatowego bukietu J’adore. Nowa odsłona L’Or została stworzona przez samego mistrza François Demachy i przemawia do wyobraźni niezwykłymi absolutami, tworzącymi zniewalający aromat. Urzekająca kompozycja absolutu Jaśminu oraz Róży Majowej z Grasse z orientalnym akcentem Wanilii i Tuberozy.

PREZENT DLA NIEJ Jaki prezent wybrać, by wywołać kobiecy uśmiech? Oto kilka propozycji wyjątkowych prezentów – subtelna biżuteria, naturalne kosmetyki, ciekawa książka. Ważne, by upominek wybrać zgodnie z temperamentem obdarowanej. BILETY NA SPEKTAKL TEATRALNY „SEKS DLA OPORNYCH” – TEATR BO TAK 45 zł/osoba „Seks dla opornych”to wyśmienita komedia, pełna trafnych spostrzeżeń o kobiecych i męskich pragnieniach, wyobrażeniach i punktach widzenia, które rozmijają się pokazując dobitnie, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa.

JOANNA BATOR, PUREZENTO 36,90 zł Joanna Bator znowu zaskakuje!„Purezento” (czyli„prezent”) to powieść tajemnicza i na wskroś japońska. Poruszająca historia utraty i miłosnej odnowy. Rozgrywająca się w Tokio i Kamakurze opowieść ma słodko-słony smak umami.

ZEGAREK JUNGHANS ok. 2 500 zł Model Junghans FORM nie jest zegarkiem na specjalne okazje – jest specjalnym zegarkiem na każdą okazję. Łączy klasyczne zegarmistrzostwo z nowoczesnym językiem formy. Oprócz trójwymiarowej tarczy przekonuje nas jego ergonomicznie ukształtowana obudowa. Dobry styl nie zna czasu, a minimalistyczny i nowoczesny FORM jest po mistrzowsku opanowany – czasomierz z silnym charakterem na każdą chwilę.

ZESTAW PACO RABANNE WODA TOALETOWA 359 zł Matowo-błyszczący zestaw pełen kontrastów. Wszystko w krągłych liniach. 1Million Woda Toaletowa i Dezodorant. Korzenno-świeża skóra o niezwykłym uroku. Zapach sukcesu.

70

ETUI Z BATERIĄ NA IPHONA 479 zł Przydatny gadżet szczególnie dla miłośników podróży. Nowe etui jest przeznaczone do dwóch modeli iPhone’ów: 6 oraz 6s. Informacje o poziomie naładowania baterii są widoczne na ekranie blokady telefonu. Dostępny w kolorze białym i grafitowym.

KOI COSMETICSIO ARMANI Krem ultranawilżający, ok. 70 zł Koi Cosmetics tworzone są przez rodzinny duet – mamę i córkę. Kosmetyki tej marki, których głównych rolą jest nawilżenie, bogate są w składniki aktywne, które dodawane są w maksymalnych stężeniach, co gwarantuje skuteczne działanie. W portfolio znajdziemy kremy, toniki, olejek do mycia twarzy, serum, eliksir, a nawet kosmetyki dla mężczyzn. BODYBOOM Peelingi BODYBOOM kosztują ok. 65 zł Peelingi kawowe do ciała tej polskiej marki oszałamiają zapachem. Po ich zastosowaniu skóra staje się gładsza, bardziej napięta i odżywiona. Bogate są w takie składniki jak: witamina E, antyoksydanty, a także kwas laurynowy oraz substancje antybakteryjne.

ANDRZEJ SAPKOWSKI. WIEDŹMIN. SZPONY I KŁY 49,90 zł Jedenaście opowieści zainspirowanych losami Geralta oraz jego przyjaciółek i kamratów to idealna propozycja dla miłośników Wiedźmina. Taka lektura umili niejedno zimowe popołudnie.

ZESTAW WODA TOALETOWA GIORGIO ARMANI 399 zł Si to szyprowo-kwiatowa kompozycja, której serce stanowi absolut wanilii. Zapach będący hołdem złożonym współczesnej kobiecości wyraża to, co najważniejsze: wdzięk, siłę i niezależność. W limitowanym zestawie z mini flakonem wody perfumowanej i mleczkiem do ciała.

THE BEST OF ANIA DĄBROWSKA 39,99 zł Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanek artystki! Listę utworów na „The Best Of” otwierają single z jej avant-popowego, delikatnie elektronicznego debiutu. Znajdziemy na niej także m.in. wszystkie przeboje z okresu fascynacji stylem retro – akustyczne, nawiązujące do polskiej muzyki lat 60. i 70.

ZEGAREK „CLASI PETITE” DANIEL WELLINGTON 709 zł Zegarek pełen klasy wywoła uśmiech na twarzy każdej kobiety! Ponadto, zestaw upominkowy zapakowany jest w piękne ozdobne pudełko.

LUSH BOTANICALSI Krem na dzień, ok. 195 zł To kosmetyki nanaturalne do przechowywania w lodówce. Nie zawierają konserwantów, chemii oraz syntetyków. Tworzone są w oparciu o receptury bogate w najcenniejsze oleje tłoczone na zimno oraz soczyste roślinne ekstrakty. W składzie kosmetyków nie brakuje antyoksydantów, witamin, minerałów, a także m.in. substancji odżywczych. Lush Botanicals to kremy, serum do twarzy i pod oczy, masło do twarzy, a także m.in. kosmetyki dla mężczyzn. PAWEŁ DOMAGAŁA, OPOWIEM CI O MNIE – WYDANIE ŚWIĄTECZNE 39,99 zł Ta subtelna, romantyczna muzyka w wykonaniu Pawła Domagały stanie się nieodłącznym elementem zimowych wieczorów.„Opowiem Ci o mnie - Wydanie Świąteczne” to reedycja albumu z trzema dodatkowymi propozycjami. „#opowiemciomnietour”,„25 grudnia” i „Tu i teraz - z pokoju Łukasza”.


PREZENT DLA MALUSZKA Zakup prezentu dla maluszka może okazać się nie lada wyzwaniem! Podarunek powinien być praktyczny czy przeznaczony do zabawy? Zobaczcie nasze propozycje!

MIFFY, Tiamo, cena: od 59,99 zł, www.sklep.pro-familia.pl Mięciutka maskotka, holenderskiej marki Tiamo. Zabawka została wykonana z wysokiej jakości bezpiecznych dla dzieci materiałów i jest milutka w dotyku. Będzie doskonałym towarzyszem każdego malucha. Wydaje przyjemny dla ucha dźwięk.

ZAZU DON PRZYTULANKA USYPIANKA Z BIJĄCYM SERCEM, Zazu, cena: 159 zł, www.sklep.pro-familia.pl Cudowna wielofunkcyjna przytulanka ZAZU wyposażona jest w Baby Sensor, który emituje kilka kojących dźwięków: szum, bicie serca i 4 kołysanki. Uaktywnia się na płacz lub dotyk. Wspaniały pomocnik dla rodziców i opiekunów.

72

ZESTAW PREZENTOWY MIFFY, Tiamo, cena: 149 zł, www.sklep.pro-familia.pl Idealny pomysł na podarunek dla dziecka. Zestaw zawiera maskotkę Miffy, przytulaczek z motywem Miffy oraz zawieszkę do smoczka. Wszystkie maskotki ubrane są w tkane sweterki.

ELODIE DETAILS – ŚPIWOREK DO WÓZKA, Elodie Details, cena: 479 zł, www.sklep.pro-familia.pl Uniwersalny design pasujący do większości standardowych wózków. Ten śpiworek do wózka ma wiele zalet: wiatroodporna i wodoodporna powierzchnia nieprzepuszczająca deszczu i śniegu, izolowane panele zapewniające skuteczną regulację temperatury, uniwersalne otwory umożliwiające mocowanie śpiworka do szelek bezpieczeństwa, a także m.in. kaptur z odczepianym sztucznym futerkiem. Rozmiar: 53 x 95 cm (110 cm, przy rozciągnięciu do pełnej długości).

THERMO BUNNY, La Millou, cena: 139 zł, www.sklep.pro-familia.pl Thermo bunny to velvetowa przytulanka króliczek z termoforem i wkładem chłodzącym. Idealnie sprawdzi się w każdej sytuacji, a Twoje dziecko ją pokocha.

A dla kobiet oraz wspom Akcesoria karmienie i piel dla kobiet w ciąży m

oraz wspomagające karmienie i pielęgnację Sklep medyczny PRO ul.maluszka Witolda 6B 35-302 Rzeszów tel. 17 77 35 895 606 987 772

Sklep PRO-FAMILIA

LOU LAMPKA NOCNA, Zazu, cena: 169 zł, www.sklep.pro-familia.pl Gdy Twoje dziecko lubi spać przy włączonym świetle, a Ty uważasz, że w sypialni powinno być ciemno, LOU może być dla Was świetnym rozwiązaniem. LOU posiada 2 niezależne źródła światła – pierścień i sowę. Każde z nich może być włączone osobno, ich jasność jak i funkcja auto-wyłączania może być indywidualnie regulowana. Ponadto, LOU – sowa, ma sensor dźwiękowy reagujący na płacz dziecka, który włącza światełko przeganiając nocne strachy. Lampka po jakimś czasie sama zgaśnie, gdy dziecko spokojnie zaśnie.

ZESTAW JEDZENIOWY, Skip Hop, cena: 62 zł, www.sklep.pro-familia.pl Żywe kolory i zabawne postacie czynią posiłek przyjemnością. Naczynia wykonane są z wysokiej jakości melaminy i można je myć w zmywarce. Zestaw zapakowany jest w przeźroczyste opakowanie, idealnie sprawdzi się na prezent.

ŻYRAFA SOPHIE, Sophie de Vulli, cena: 79,90 zł, www.sklep.pro-familia.pl Żyrafa Sophie w pudełku na prezent wraz z dyplomem w środku, który można spersonalizować. Kategoria wiekowa: 0 m +. Żyrafa Sophie to pozornie zwykły, mały, gumowy gryzak. Zwierzątko o wzroście 18 cm, koloru złamanej bieli, z brązowymi cętkami, ma 4 nogi, parę uszu i parę rogów. Stworzona jest w całości ze 100% naturalnej gumy otrzymywanej z soku drzewa Havea – znanej powszechnie jako lateks lub guma. Jej kształty są stworzone do małych rączek – jej szyja jest superwygodnym uchwytem a głowa i nogi – wymarzonymi gryzakami. Dzięki temu, kiedy niemowlę dorasta, Sophie staje się niezastąpionym przyjacielem przy bolesnym ząbkowaniu.

REKLAMA

| WARTO WIEDZIEĆ

ul. Witolda 6B 35-302 Rzeszów tel. 17 77 35 895 570 557 909

INTE NOWA

www.sklep.pro-fa

Sklep prowadzi również wypożyczalnię laktatorów

www.sklep.pro-familia.pl Sklep prowadzi również wypożyczalnię laktatorów i wag niemowlęcych. POŚCIEL Z WYPEŁNIENIEM Z WYPUSTKĄ 75X100 CM 30X40 CM, Samiboo, cena: 169 zł, www.sklep.pro-familia.pl Pościel wykonana została z bawełny satynowej, podwójnie zmiękczonej. Jest to tkanina w 100% wykonana z bawełny, dzięki czemu jest przewiewna i przyjemna dla skóry maluszka. Satynowy splot sprawia, że jest ona delikatna i gładka w dotyku. Nasze pościele uszyte są z wysokiej jakości przędzy, co sprawia, że są one wyjątkowo subtelne i wygodne dla dziecka. Pościel jest na stałe zszyta z wypełnieniem w środku, które jest bardzo mięciutkie, wysokopuszyste, silikonowe i antyalergiczne.

Zapraszamy

do naszego nowego sklepu z produktami La Millou przy ul.Kościuszki 13

Nowy

Sklep medyczny PRO

ul. Kościuszki 13, 35-03 533 114 855

KURA BABCI DANY, La Millou, cena: 99 zł, www.sklep.pro-familia.pl Niesamowicie miękka i wygodna poduszka do karmienia Kura Babci Dany. Kura to nasza wypasiona, wielofunkcyjna poducha: do przytulania, do spania lub karmienia. Może służyć również rodzicom – w podróży, jako poducha pod laptopa, do odpoczynku przy książce lub przed telewizorem...

Sklep PRO-FAMILIA, ul.Kościuszki 13 35-030 Rzeszów, tel.533 114 855


| KULINARIA

MAGIA

WEGAŃSKI MUS Z AQUAFABY

KORZENNE BROWNIE

woda po puszce cieciorki (aquafaba) tabliczka gorzkiej czekolady łyżka oleju kokosowego maliny mrożone lub inne owoce

1 i ½ szklanki mąki (np. owsianej lub mieszanka różnych mąk) 1 łyżeczka sody opakowanie przyprawy do piernika 3 łyżki kakao 4-5 łyżek miodu 6 łyżek oleju pół szklanki bakalii (orzechy, suszona żurawina) pół szklanki świeżej żurawiny

Wodę z cieciorki ubijamy na sztywną pianę. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę z olejem. Do piany dodajemy po łyżce czekolady i delikatnie mieszamy. Mus dajemy do miseczek i wkładamy do lodówki aż stężeje. Dodajemy owoce.

W jednej misce mieszamy suche składniki, w drugiej mokre. Mokre przelewamy do suchych, dokładnie mieszamy. Dodajemy bakalie i żurawinę. Przekładamy na formę wyłożoną papierem, pieczemy około 45 minut w 180°C.

(2 porcje)

ŚWIĄT

Pralinki z cieciorki, wegański mus z aquafaby, a może korzenne brownie, które swoim smakiem zaskoczą największego łasucha? Święta to idealny czas na kulinarne eksperymenty! Skorzystaj z wolnego czasu i przyrządź świąteczne przysmaki wypełnione po brzegi zdrowiem! Do kuchni pełnej świątecznej magii zaprasza nas Justyna Porowska, autorka bloga„Smukłe Widelce”. Przepisy i zdjęcia:

74

JUSTYNA POROWSKA

AUTORKA BLOGA „SMUKŁE WIDELCE”

75


| KULINARIA

MAKOWE BABECZKI

ORZECHOWE CIACHA

PRALINKI Z CIECIORKI

mascarpone

3 kopiate łyżki masła orzechowego (bez soli) szklanka daktyli bez pestek szklanka mleka roślinnego 1 i 1/3 szklanki mąki ryżowej (może być pół na pół z inną np. żytnią) łyżeczka proszku do pieczenia 1/3 łyżeczki soli

puszka cieciorki 5 łyżek kakao 6 łyżek masła orzechowego 3 -4 łyżki miodu (lub zmiksowanych daktyli uprzednio namoczonych w ciepłej wodzie) posypki: chia, kakao, kokos, migdały atkach

Kaszę gotujemy na wodzie w proporcji 1:2. Czekamy aż całkiem wchłonie wodę i ostygnie. Dodajemy kakao i łyżką nakładamy ją do form na babeczki dokładnie oblepiając boki i spód. Do środka każdej babeczki nakładamy solidną łyżkę masy makowej i wyrównujemy. Wkładamy do piekarnika na ok. 10 minut, by babeczki były bardziej zwarte. Po ostudzeniu dekorujemy je mascarpone z miodem za pomocą rękawa cukierniczego, tworząc choinki. Dekorujemy żurawiną, delikatnie obtoczoną w cukrze.

Daktyle zalewamy mlekiem i chwilkę gotujemy na wolnym ogniu aż zmiękną, po czym blendujemy je na krem. Dodajemy masło orzechowe, sól i mąkę. Całość mieszamy i zagniatamy ciasto. Ciasto wałkujemy (gdy się klei podsypujemy mąką) na grubsze placki i wycinamy wzorki, następnie możemy przybić pieczątkę ze wzorkiem lub zrobić go widelcem. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem, wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 st. i pieczemy 15 minut.

Cieciorkę odsączamy (nie wylewamy wody z puszki, gdyż można zrobić z niej inny deser), dokładnie przepłukujemy pod bieżącą wodą. Wszystkie składniki umieszczamy w kielichu blendera i miksujemy na gładką masę. Masę wkładamy do lodówki na ok. 30 minut, po tym czasie lepimy kulki i obtaczamy w ulubionych składnikach.

(5 sztuk)

pół szklanki kaszy jaglanej 2 łyżki kakao świeża żurawina łyżka miodu

76

5 kopiatych łyżek masy makowej

77


| DZIEJE SIĘ

Światowy dzień

WCZEŚNIAKA

Fotorelacja: Kamil Ozimek

Warsztaty edukacyjne dla rodziców, strefa piękna i relaksu, a dla dzieci liczne gry i zabawy - to tylko niektóre z atrakcji, jakie dla swoich pacjentów przygotował personel Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA 17 listopada z okazji ŚWIATOWEGO DNIA WCZEŚNIAKA.

78


| WARTO WIEDZIEĆ DLA MAMY W OKRESIE LAKTACJI

Wiele współczesnych kobiet cierpi na brak pokarmu po porodzie lub ma problemy z laktacją spowodowane często poczuciem zbyt małej ilości wytwarzanego mleka. Ostatnie badania potwierdziły znane od lat przekonanie, że słód jęczmienny, główny składnik preparatu Femaltiker dla mam karmiących piersią, w znaczący sposób wspomaga proces laktacji. Prenatal, cena – ok. 23 zł/ 12 saszetek, www.prenatale.pl

Z MYŚLĄ O ZDROWIU MAMY W CIĄŻY

SOK 100% BOBO FRUT POMIDOREK

To sposób ma podawanie maluszkom po 6. miesiącu życia warzyw przez cały rok. Przekąska zawiera błonnik i dodatek witaminy C. Do soku nie dodano cukru - słodki smak zawdzięcza obecności naturalnych cukrów z warzyw i owoców. Skład dostosowano do potrzeb dzieci do 3. roku życia. BOBO FRUT, cena rynkowa około 3,70 zł, www.zdrowystartwprzyszlosc.pl

Prenatal Duo jest unikalnym preparatem polecanym kobietom w okresie od 13 tygodnia ciąży do końca karmienia piersią. Składa się z dwóch preparatów – Prenatal Classic oraz Prenatal DHA 600. Zawiera cholinę oraz kompleks niezbędnych składników, wyselekcjonowanych pod względem korzystnego wpływu na matkę i dziecko w odpowiednio wysokich dawkach rekomendowanych przez PTG. Prenatal, cena – ok. 60 zł/60 + 30 sztuk, www.prenatale.pl

BESTSELLERY GERBER ORGANIC – EKOLOGICZNY DESEREK W TUBCE MANGO

Gerber Organic to linia 11 produktów, otrzymanych ze składników pochodzących z gospodarstw ekologicznych. Oznacza to, że warzywa i owoce wchodzące w skład dań uprawiane były z poszanowaniem naturalnego rytmu przyrody, bez stosowania nawozów sztucznych i chemicznych środków ochrony roślin. Proces ich przetwarzania w gotowe dania prowadzony jest tak, by w jak największym stopniu zachować wartość odżywczą ekologicznych surowców. GERBER, cena rekomendowana 3,99 zł, www.zdrowystartwprzyszlosc.pl

KOMPRESY DLA KARMIĄCEJ MAMY – MULTI – MAM

Kompresy Multi-Mam to nowoczesne podejście do leczenia bolesnych sutków. Preparat nasączony jest bioaktywnym żelem opartym na kompleksie 2QR, który nakłada się jednocześnie z kompresem; przywraca równowagę mikroflory i wspomaga naturalne procesy gojenia. Kompresy Multi-Mam pakowane są pojedynczo. W jednym opakowaniu 12 sztuk. Multi-Mam, cena – ok. 43 zł, www.multi-mam.pl

ZAPOMNIJ O BLIZNACH

NAWILŻENIE I OCHRONA OKOLIC INTYMNYCH

Mucovagin został opracowany z myślą o milionach kobiet, które cierpią z powodu suchości miejsc intymnych. Mucovagin dedykowany jest również kobietom po zabiegach ginekologicznych, w tym ginekologii estetycznej. Mucovagin to szybkie nawilżenie i regeneracja dla kobiet w każdym wieku. Mucovagin, cena – ok. 32 zł/ 10 sztuk, www.mucovagin.pl

Sutricon to innowacyjne plastry silikonowe, przeznaczone do stosowania podczas leczenia wszystkich rodzajów blizn. Dzięki swej wyjątkowej strukturze charakteryzują się niezwykłą wygodą stosowania. Skuteczność plastrów silikonowych została potwierdzona w licznych badaniach klinicznych. Sutricon, cena – ok. 139 zł/ 5 plastrów, www.sutricon.pl

ZESTAW POBRANIOWY

80

Zestaw do pozyskania krwii pępowinowej. W 3. trymestrze ciąży zgłoś się do Polskiego Banku Komórek Macierzystych, aby omówić możliwość zdeponowania krwi pępowinowej. Zestaw pobraniowy zabierz ze sobą na porodówkę, aby zabezpieczyć życiodajne komórki. Polski Bank Komórek Macierzystych, cena – 680 zł, www.pbkm.pl


WYNAJEM I SPRZEDAŻ SPRZĘTU BUDOWLANEGO

www.exall.pl

ul. Dworzysko 2, Rzeszów


| WAŻNE NUMERY

www.pro-familia.pl RZESZÓW

ARTUR KRUPA | WWW.AGENCJAMIRAGE.PL

ul. Witolda 6b 35-302 Rzeszów www.pro-familia.pl

Rejestracja Główna Izba Przyjęć Stomatologia

17 773 57 00/01/02 17 773 57 03 17 773 57 58/59

ŁÓDŹ

Oddział Neonatologiczny z Intensywną Opieką Medyczną Oddział Ginekologiczno-Położniczy Oddział Pediatryczny Oddział Ortopedyczny Oddział Urologiczny Oddział Chirurgii Ogólnej Oddział Okulistyczny Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Chirurgia Plastyczna i Rekonstrukcyjna Ginekologia Estetyczna Pracownia USG Poradnie Specjalistyczne Medycyna Estetyczna Stomatologia Podkarpackie Centrum Leczenia Otyłości

Oddział Ginekologiczno-Położniczy Oddział Neonatologiczny z Intensywną Opieką Medyczną Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Oddział Wielozabiegowy z Chirurgią Plastyczną Poradnie Specjalistyczne

MAGDALENA MAJEWSKA

ul. Niciarniana 49 92-320 Łódź www.pro-familia.pl

Infolinia Rejestracja Główna Izba Przyjęć

42 207 00 07 42 208 13 00 42 208 14 00

WYDANIE 4(14)2017

WYDAWCA BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

REDAKTOR  NACZELNA

FOTOGRAFIE

Dominika Czapkowska

Marzena Arciszewska

dominika.czapkowska@gmail.com

Wojciech Sasiela Joanna Kielar

AZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO Szpital Specjalistyczny PRO-FAMILIA ul. Witolda 6 b, 35-302 Rzeszów

WSPÓŁPRACA Ewa Kurzyńska Marta Andreasik

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE Joanna Kielar

OPRACOWANIE  GRAFICZNE Artur Krupa | www.agencjamirage.pl

n

P

n

PRO-FAMILIA jednym z najlepszych szpitali w Polsce!

P Jak choruje

SERCE KOBIETY

©

Y

Y ODPORNOŚĆ MALUCHA poznaj najważniejsze fakty!

Copyright by PRO FAMILIA 2017 Opracowanie graficzne i merytoryczne magazynu stanowi własność Wydawcy. Kopiowanie oraz wykorzystywanie w jakikolwiek sposób materiałów bez pisemnej zgody Wydawcy jest zabronione. Wydawca nie odpowiada za treść reklam oraz artykułów sponsorowanych zamieszczonych w katalogu. Ceny prezentowanych produktów są uaktualnione w okresie redagowania pisma (grudzień 2017). Przewodnik Pro Zdrowie ma charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Jest zbiorem wielu przydatnych informacji o medycynie i zdrowym stylu życia, które nie mogą być traktowane jako zalecenia, ale wyłącznie jako pomoc w dbaniu o własny organizm. Zaistniałe problemy czy wątpliwości dotyczące konkretnych przypadków należy bezzwłocznie konsultować ze stosownym specjalistą w danej dziedzinie. PRO FAMILIA nie odpowiada za treść reklam, nie ponosi również żadnych konsekwencji prawnych ani odpowiedzialności za następstwa mogące wyniknąć na skutek zastosowania podanych informacji bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem.


Nawilżenie i regeneracja

Zapomnij o bliźnie po cesarskim cięciu

okolic intymnych

Silikonowe plastry na blizny Sutricon: Zmniejszają widoczność blizn Zapewniają dyskrecję i wygodę (ultracienkie, przezroczyste)

Przyspieszają regenerację i gojenie po zabiegach ULTRACIENKA MEMBRANA POLIURETANOWA, przepuszczająca TLEN

Zmniejszają ból i swędzenie blizny Do blizn po cesarskim cięciu, operacji, urazie, oparzeniu

Globulki i żel z drobnocząsteczkowym kwasem hialuronowym Mucovagin:

Żel silikonowy o właściwościach adhezyjnych

ginekologicznych (m.in. po porodzie) Uelastyczniają tkanki pochwy i zmniejszają uczucie

dyskomfortu Intensywnie nawilżają poprawiając komfort

FOLIA zabezpieczająca

kontaktów intymnych Nie zawierają hormonów, parabenów,

olejków i wyciągów roślinnych

Skuteczność i bezpieczeństwo silikonu potwierdzają badania kliniczne. Silikon to jedyna nieinwazyjna metoda pielęgnacji blizn, rekomendowana na podstawie dowodów naukowych.1 1 Updated Scar Management Practical Guidelines: Non-invasive and invasive measures, Monstrey S, Middelkoop E, Vranckx JJ, Bassetto F, Ziegler UE, Meaume S, Teot L, Journal of Plastric, Reconstructive & Aesthetic Surgery (2014) 67 1017-1025.

Sprawdź www.sutricon.pl

Dowiedz się więcej na www.mucovagin.pl



BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO

# 4(14)2017

BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO BEZPŁATNY MAGAZYN SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.