Gazeta Prudnik24 - numer 34

Page 1

www.facebook.com/prudnik24

OGRÓDKI DZIAŁKOWE IM. T. KOŚCIUSZKI POZOSTANĄ W PZD - STR. 7

NASZE RELACJE Z DNI GŁOGÓWKA I BIAŁEJ - STR. 15

PODSUMOWUJEMY SEZON PIŁKARSKIEJ POGONI - STR. 16

24

GAZETA ISSN 2300-7958

BEZPŁATNY dwutygodnik

DARMOWE

OGŁOSZENIA DROBNE

W GAZECIE I INTERNECIE www.Prudnik24.pl

W CAŁYM POWIECIE!

Spór o lakierowanie

BEZPŁATNY dwutygodnik

W kwietniowym numerze Gazety Prudnik24 pojawił się artykuł pt. „Rozbudowa „Pioniera” spowoduje likwidację ulicy Wańkowicza?”, w którym informowaliśmy o planach wykupu działki znajdującej się naprzeciwko istniejącego zakładu przez spółdzielnię Pionier. Okazało się, że planowana inwestycja budzi spore obawy okolicznych mieszkańców, których oprócz likwidacji ul. Wańkowicza niepokoi także rzekomy, negatywny wpływ używanej przez zakład techniki produkcji na środowisko. Petycja trafiła do Urzędu Miasta dwa tygodnie temu i nie jest podpisana imiennie. Wśród wielu zarzutów znajdują się w niej m.in. - zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców miasta, nadmierny hałas, zły wpływ na środowisko. Największe obawy, według autorów petycji, budzi rozbudowa zakładu i uruchomienie urządzeń do lakierowania proszkowego. Wokół planowanej rozbudowy pozostało sporo niewyjaśnionych spraw, które dodatkowo skomplikowała sama petycja. Dlatego, aby rozwiać wszelkie wątpliwości, na 58. obrady Rady Miasta zaproszono Tomasza Kuszłę, prezesa zarządu Pioniera, który na wstępie zaznaczył, że przykro mu z powodu petycji, bo nikt z mieszkańców miasta nie kontaktował się z zakładem i nie pytał odnośnie inwestycji. – Nasza firma została założona w 1951 r. Teraz w tych trudnych czasach, gdy tak ciężko ściągnąć do miasta inwestorów, powinniśmy wszy-

fot. J. Szóstka

R E K L A M A

Gazeta Prudnik24 - gazeta bezpłatna,, numer 34, 8 lipca 2014 r., www.prudnik24.pl

GMINA ODKUPI OD SYNDYKA HALE FROTEKSU - STR. 5

KREDYTY, PO¯YCZKI

hipoteczne konsolidacyjne gotówkowe dla firm dla rolników dla wszystkich

scy, jako członkowie wspólny, dbać o to, by istniejące zakłady rozbudowywały się i zatrudniały kolejne osoby. Niestety takiej jedności brakuje. Jeśli my planujemy inwestycję, a szuka się argumentów, by ją zablokować, to jak będzie wyglądała sytuacja, gdy w Prudniku będzie chciała zainwestować jakaś duża spółka, czy również będzie się szukać dziury w całym? Prezes Kuszła rozpoczął swoją prezentację od zapewnienia, że rozbudowa zakładu nie spowoduje likwidacji ul. Wańkowicza, a następnie przybliżył historię zakładu z najważniejszymi datami dotyczącymi samej produkcji. Rozpoczęcie procesu lakierowania w zakładzie nastąpiło w 1963 r., a w 1995 r. wprowadzono technologię malowania proszkowego. Nakreślona została także obecna sytuacja zakładu, który aktualnie zatrudnia 80 osób i rocznie przynosi dochód w kwocie 8,5 mln zł. Przy pomocy prezentacji multimedialnej prezes spółdzielni Pionier pokazywał fragmenty petycji i odpowiadał na zawarte w niej zarzuty. Pierwszym było uruchomienie urządzeń do lakierowania proszkowego: – Proces lakierownia trwa już w naszym zakładzie od 21 lat i wcześniej nikt nie zgłaszał obiekcji. Farba używana do tego procesu nie jest w żaden sposób trująca, a dodatkowo jest bezwonna. Owszem planujemy budowę nowej linii produkcyjnej, ale będzie ona znajdowała się na terenie zakładu. Wydaje się, że autorzy petycji pomylili rodzaje lakierowania - proszkowe z mokrym, które jest dla środowiska niebezpieczne, ale my w naszym zakładzie tej techniki nie używamy – wyjaśniał Tomasz Kuszła. (dokończenie na stronie 4)

www.MAGAZ.republika.pl

Montaż, serwis samochodowych instalacji gazowych Diagnostyka komputerowa Naprawy bieżące Holowanie Wymiana opon Klimatyzacja R

E

K

L

A

M

A

CODZIENNE przewozy osób - Holandia, Niemcy z adresu na adres

+48 77 4313 440 +48 604 225 821 +31 633 644 133 biuro@juzwa.pl

www.juzwa.pl


GAZETA

Nasz czytelnik przeciwny występom koszykarskiej Pogoni w I lidze

24

Do naszej redakcji napisał Michał Mormul – prudniczanin studiujący obecnie we Wrocławiu, na co dzień aktywnie zajmujący się sportem, m.in. jako dziennikarz (ma w swoim dorobku współpracę z kilkoma portalami sportowymi). Michał, którego sylwetkę przedstawialiśmy już na łamach naszej gazety, uważa, że rozdawanie tzw. dzikich kart nie jest zgodne z ideą sportu, a awans zdobyty „przy zielonym stoliku” nie jest powodem do dumy. Ponieważ jesteśmy gazetą otwartą na różne głosy, postanowiliśmy opublikować jego opinię. Ciekawe, czy znajdą się osoby popierające zdanie naszego czytelnika? Jak na razie bowiem informacja o przystąpieniu Pogoni do I ligi spotkała się z entuzjastycznymi reakcjami tutejszych kibiców sportowych.

Przychodzi taki czas

D K

rodzy Czytelnicy,

iedy prawie rok temu obejmowałem stery lokalnej gazety, był to niewielki dwutygodnik, który aby móc się rozwijać, potrzebował nowej energii i doświadczenia. Po zakończeniu współpracy z dotychczasowych franczyzodawcą (pamiętacie Extra w tytule?) gazeta odrodziła się na nowo i uzyskała silną pozycję na lokalnym rynku. Zmieniła się strona internetowa i format gazety, zwiększył się nakład i ilość stron, a liczba stałych czytelników nieustannie rośnie. Wielu nie dawało nam szansy twierdząc, że zabetonowanego rynku prasy nie da się skruszyć. Patrząc na wszystkie numery, który ukazały się w ostatnim roku, mogę Wam powiedzieć - myliliście się. O sukcesie projektu Gazeta Prudnik24 świadczą również ostatnie działania konkurencji, kopiującej nasze pomysły i format. Najbardziej cieszą jednak reakcje Was, Drodzy Czytelnicy. To dzięki Waszej opinii i dzięki Waszemu wsparciu robimy to, co robimy, na przekór wielu przeciwnościom. o prawie roku nadszedł jednak czas pożegnania, dlatego chciałbym Państwu serdecznie podziękować za ten czas i owocną współpracę. Pracować dla Państwa i Prudnika to wielki zaszczyt.

P

PS. Nowemu naczelnemu życzę powodzenia i wytrwałości! Mirosław Matusiak Redaktor Naczelny

Od kilkunastu dni w Prudniku głośno jest o zaproszeniu, które koszykarska Pogoń otrzymała od Polskiego Związku Koszykarskiego. Dzięki niemu biało-niebiescy już w przyszłym sezonie mieliby występować na I-ligowych parkietach. Wiadomość ta została przyjęta w mieście z wielkim entuzjazmem. - Tyle lat na to czekaliśmy; - To wspaniała wiadomość; - Wielkie brawa dla władz klubu – takie i podobne głosy można było najczęściej usłyszeć z ust prudnickich kibiców. Zdawać by się mogło, że jest to naturalna reakcja fanów, którzy na promocję do I ligi czekali wiele lat i ich sen niebawem się spełni. Jednak, mam wrażenie, że praktycznie żaden kibic nie zadał sobie pytania, czy awanse i spadki powinno załatwiać się przy „zielonym stoliku”? Moim zdaniem nie. To sprawia, że mimo szacunku dla pracy, którą wykonano w Pogoni, bo bez niej zaproszenie do Prudnika by nie trafiło, mam nadzieję, że do tego „awansu” nie dojdzie. Tak popularne w ostatnim czasie w koszykówce „dzikie karty” to zupełnie nie jest moja bajka.

„zielonym stoliku”. W przeciwnym razie rywalizacja sportowa nie będzie miała najmniejszego sensu, bo w grze pozostaną jedynie ci, co dadzą więcej (oczywiście w tym momencie nie zarzucam nikomu łapówkarstwa) bądź mają „szersze plecy na górze”. A przecież chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.

Swoje zdanie argumentuję w bardzo prosty sposób – awans sportowy klub powinien sobie zapewniać na boisku czy parkiecie, a nie przy wspomnianym

Mówi się także, że w klubie i mieście są pieniądze, które pozwolą na utrzymanie I-ligowego klubu koszykarskiego, który mógłby być świetną wizytówką

Pojawiły się głosy, że Pogoń na takie zaproszenie zasłużyła sobie solidną grą w ostatnich kilku sezonach, gdy zawsze niewiele brakowało (trzykrotne w półfinale play-off) do końcowego sukcesu, jakim byłby awans do I ligi. Zupełnie nie trafia do mnie ten argument, gdyż idąc tym tropem, Meksykanie powinni zostać zaproszeni przez FIFA do udziału w 1/4 finału mistrzostw świata w Brazylii, gdyż sześciokrotnie z rzędu odpadali w 1/8. Brzmi absurdalnie, prawda? Ale przecież im także niewiele brakowało! Jednak „brakowało” to jest słowo klucz, zarówno w przypadku reprezentacji z Kraju Azteków, jak i prudnickiej Pogoni.

Termomodernizacje w TBS W nawiązaniu do artykułu „Ściana już nie szpeci” (Gazeta Prudnik 24 Nr 32 z dnia 10 czerwca 2014 r.) informuję, że remont elewacji kamienicy przy ul. Szkolnej 5 w Prudniku, przeprowadzili właściciele tworzący tamtejszą Wspólnotę Mieszkaniową, której administratorem jest Prudnickie TBS sp. z o.o.

miasta. To jest oczywiście dobra wiadomość, bo pokazuje, że w końcu coś w prudnickim sporcie ruszyło, choć daleki jestem chwalenia wydawania publicznych środków na przedsiębiorstwa, jakimi są kluby sportowe. Skoro jednak zostały wygospodarowane pieniądze na działalność klubu I-ligowego, to jestem przekonany, że znalazłyby się także środki na zbudowanie silnego II-ligowego klubu (wzmocnienia są potrzebne w obu przypadkach), który promocję byłby w stanie wywalczyć na koszykarskim parkiecie, a nie dzięki umiejętnościom negocjacyjnym niektórych działaczy. Jestem przekonany, że taka forma awansu przyniosłaby znacznie więcej radości prudnickim kibicom, bo towarzyszyłby mu ogromne emocje. Wówczas także i ja byłbym jednym z pierwszych, który całej Pogoni pogratulowałby awansu. Obecnie jednak na usta się ciśnie popularna kibicowska przyśpiewka o awansie przy stole, której ze względu na wulgaryzm w niej występujący, w tym miejscu nie przytoczę. Michał Mormul

Wręczono nagrody „Sołtys Roku 2013” 2 lipca w Senacie RP odbyła się konferencja pt. „Fundusz sołecki po zmianach – nowe szanse”. Na konferencji omówiono ewolucję Ustawy o funduszu sołeckim i przedstawiono poprawki jakie nastąpiły oraz rozdano uczestnikom Dziennik Ustaw RP z dnia 12 marca 2014 Poz. 301.

Pragnę też poinformować, że aktualnie trwa termomodernizacja: 1. Budynku Wspólnoty Mieszkaniowej Skowrońskiego 24 w Prudniku - kolejny etap: ściana zachodnia (wcześniej wykonano prace Termo na ścianach szczytowych + wyremontowano balkony).

Gazeta Prudnik24 REDAKCJA: Kontakt z redakcją pod numerami telefonów: 793 286 200, 605 207 847

2. Budynku Wspólnoty Mieszkaniowej Nr 53 w Prudniku ul. Strzelecka 2-4-6 (kompelksowa termomodernizacja całego budynku + remont balkonów). Inwestycja realizowana ze środków własnych Wspólnoty oraz wieloletniego kredytu Termomodernizacyjnego z bezzwrotną Premią Termomodernizacyjną z Banku Gospodarstwa Krajowego w W-wie (ok. 60.000,00 zł.)

WYDAWCA: Mirosław Matusiak Emenem Design ul. Wojska Polskiego 3/14, 48-200 Prudnik, NIP: 755-184-05-96 Redaktor Naczelny: Mirosław Matusiak (m.matusiak@prudnik24.pl)

W czasie konferencji odbyło się wręczenie nagród, pucharów, statuetek, dyplomów i listów gratulacyjnych laureatom konkursu „Sołtys Roku 2013”.

3. Trwają prace projektowe nad kompleksową termomodernizacją budynku Wspólnoty Mieszkaniowej Piastowska 58 w Prudniku (kompleksowa termomodernizacja całego budynku). Inwestycja realizowana ze środków własnych Wspólnoty oraz wieloletniego kredytu Remontowego z bezzwrotną Premią Remontową z Banku Gospodarstwa Krajowego w W-wie (ok. 40.000,00 zł.)

Dziennikarze: Bogusław Zator (b.zator@prudnik24.pl) Jarosław Szóstka (j.szostka@prudnik24.pl) Maciej Dobrzański (m.dobrzanski@prudnik24.pl)

Przypominamy, że ten zaszczytny tytuł przypadł sołtysowi Szybowic - Damianowi Szepelawemu.

Mirosław Czupkiewicz, prezes TBS Prudnik

Współpracownicy: Bartosz Sadliński, Pepo, Gambit

Pani Urszuli Bara

E-mail: redakcja@prudnik24.pl www.prudnik24.pl

Pracownikowi Starostwa Powiatowego w Prudniku wyrazy szczerego współczucia w związku ze śmiercią

Reklama: tel. 791 802 433 e-mail: reklama@prudnik24.pl Darmowe ogłoszenia drobne: Biura Ogłoszeń drobnych Prudnik: B.T. Medium Aleksander Kramarz, ul. Jagiellońska 22 Biała: Studio Fotografii i Filmu „Momentis”, ul. 1-go Maja 14 e-mail: ogloszenia@prudnik24.pl

TEŚCIA składają Starostwa Prudnicki, Przewodniczący Rady Powiatu, Zarząd Powiatu oraz pracownicy Starostwa Powiatowego w Prudniku

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Druk: Drukarnia Pro Media Opole

2

Gazeta Prudnik24

www.prudnik24.pl

twitter.com/Prudnik24

facebook.com/prudnik24


R

E

K

L

A

M

A

R

E

K

L

A

M

Y

USŁUGI

DARMOWE OGŁOSZENIA DROBNE

KUPIĘ

Kupię marki niemieckie RFN,słowackie korony,szylingi oraz wszelkie waluty wycofane i w obiegu z całego świata bilon i banknoty,bilon walut kantorowych,gg:28741173,walutyswiata@gazeta.pl,tel./sms/791417347

PRACA

Poszukujemy pracownika na stanowisko: przedstawiciel handlowy, miejsce wykonywania pracy Prudnik i okolice. Praca na etat, zapewniamy samochód i niezbędne narzędzia pracy. Wymagamy: prawo jazdy kat. B, wykształcenie min. średnie, doświadczenie z branży budowlanej, uczciwość i chęci do pracy. Kontakt: prudnik@blachstal.pl, tel. 512940139 Praca za granicą. Poszukiwana pomoc w domu i przy dzieciach. Kontakt: mjpraca12@gmail.com, tel. 530 005 969.

SPRZEDAM

Szybki (MAX. DO 5 DNI), nielimitowany dostęp do ponad 1000 placówek medycznych oraz kilkunastu tysięcy lekarzy z dowolnego miejsca Polski i z zagranicy (24H INFOLINIA MEDYCZNA). Teraz możesz BEZ SKIEROWANIA zarejestrować się do wielu wybitnych i utytuowanych lekarzy wszystkich specjalizacji na terenie całego kraju. Wybierz dogodny ABONAMENT dla siebie, rodziny lub firmy. Oszczędż CZAS, ZDROWIE i PIENIĄDZE.

INNE

NAJWYŻSZE ODSZKODOWANIA POWYPADKOWE tel 791802433

USŁUGI

Firma TOM-BUD z wieloletnim doświadczeniem oferuje kompleksowe usługi remontowe: docieplenia, tynki, malowanie, gładzie, prace montażowe. Konkurencyjne ceny! Precyzja! Profesjonalne doradztwo! tel. 535 589 265, 77 4376056

ZAPROSZENIE

Więcej informacji: tel. 534 842 767

Sprzedam meble młodzieżowe z wbudowanym biurkiem, stan bardzo dobry, pod blatem biurka wysuwana półka np. na klawiaturę. Meble są funkcjonalne, mają dodatkowe półki w środku, dzięki czemu są pakowne. Cena 430 zł do negocjacji. Telefon 796 257 929 Sprzedam wersalkę. Cena 80 zł. Telefon 796 257 929 Sprzedam telewizor LCD TECHMASTER Model A20C. Made in Poland. Stan bardzo dobry. Może służyć również jako monitor. Cena 320 zł do negocjacji. Telefon 796 257 929. Sprzedam odtwarzacz DVD firmy LG, model DVD6054. Pilot, instrukcja obsługi. TYLKO NA ORYGINALNE PŁYTY. Cena 50 zł. Telefon 796 257 929.

Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Lubrzy ogłasza przetarg nieograniczony w formie publicznej aukcji, o prawo najmu lokalu użytkowego w miejscowości Dytmarów 2a. Więcej informacji na stronie: www.zgkim-lubrza.pl lub pod telefonem 077 437 52 88.

Sklep Ekologiczny Moce Natury w Prudniku ul.Powstańców Śl.12 zachęca wszystkich do skorzystania z bogatej oferty ziół i mieszanek ziołowych.Profesjonalne i darmowe porady dietetyczne i prozdrowotne. Serdecznie zapraszamy pn-pt.od 9.00-17.30 sob.9.00-14.00 tel.77 436 37 44

Zlecenia na bezpłatne ogłoszenia drobne można składać osobiście, w Biurach Ogłoszeń Drobnych: Prudnik: B.T. Medium Aleksander Kramarz, ul. Jagiellońska 22; Biała: Studio Fotografii i Filmu „Momentis”, ul. 1-go Maja 14 lub pośrednictwem internetu - http://prudnik24.pl/ index.php/ogloszenia-drobne/ ; e-mail: ogloszenia@prudnik24.pl R

E

K

L

A

M

R

A

E

wakacje wczasy zdjęcia ślubne wycieczki sesje w studio zdjęcia hoteli

facebook.com/prudnik24

twitter.com/Prudnik24

www.prudnik24.pl

Gazeta Prudnik24

3

K

L

A

M

A


TU DOSTANIESZ GAZETĘ PRUDNIK24: PRUDNIK: 1. PUP Prudnik, ul. Jagiellońska 2. Starostwo Powiatowe, ul. Kościuszki 3. Urząd Miasta, ul. Kościuszki 4. Prudnickie Centrum Medyczne, ul. Szpitalna 5. Poczta Polska, ul. Kościuszki 6. Muzeum Ziemi Prudnickiej, ul. Chrobrego 7. Prudnicki Ośrodek Kultury, ul. Kościuszki 8. MiGBP w Prudniku, Plac Zamkowy 9. Poczekalnia Dworca PKS 10. Przychodnia Medicus, ul. Kościuszki 11. Przychodnia Optima, ul. Nyska, ul. Ogrodowa 12. Apteka Optima, ul. Nyska 13. Apteka, Rynek 14. Apteka oo. Bonifratrów, ul. Piastowska 15. Apteka pod Złotym Wężem, ul. Powstańców 16. Sklep EKO ul. Chopina 17. Sklep EKO ul. Jasionkowa 18. Media Expert, ul. Powstańców Śląskich 19. Market budowlany PSB Mrówka, ul. Powstańców Śląskich 20. Sklepy „Żabka” (ulice: Ratuszowa, Sobieskiego, Batorego, Asnyka) 21. Wszystkie prudnickie sklepy “Procent” 22. Stacja PEGAZ ul. Nyska 23. Stacja benzynowa „Statoil” 24. Stacja benzynowa „Orlen”. 25. Coroplast ul. Nyska 26. Salon KOLPORTER ul. Kościuszki 27. Sklep papierniczy koło sklepu spożywczego „Moskwa” 28. Sklep papierniczy ul. Ratuszowa 29. Salon fryzjerski ul. Ratuszowa 30. Sklep rybny „Łosoś”, ul. Batorego 31. Sklep monopolowy „Horten”, ul. Jasionkowa 32. Sklep mięsny “Swojski Smak”, Rynek 33. Sklep spożywczo-monopolowy „Al-kaw”, ul, Ratuszowa 34. Cukiernia J.K.M. Górka, ul. Ratuszowa 35. Sklep mięsny „Tulipan”, ul. Piastowska 36. Sklep monopolowy „Marco”, ul. Sobieskiego 37. Foto- Labor, ul. Kościuszki 38. Sklep obuwniczy, ul. Ratuszowa 39. Kwiaciarnia RAJSKI OGRÓD ul. Skowrońskiego 40. ANN-MAR, ul. Powstańców Śl. 12 41. Internet Serwis, ul. Klasztorna 10 42. B.T. MEDIUM, ul. Jagiellońska 43. Studio pielęgnacji psów Barbara Wieczorek, ul. Piastowska 42 44. Santander Consumer Bank, Rynek 13 45. FHU Lachowicz, ul. Kolejowa 59 46. FITNESS CLUB, Plac Wolności 6 LUBRZA: 1. Urząd Miasta i Gminy, ul. Wolności 73 2. Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Wolności 71 3. F.H.U. Stanisław Macioł, ul. Nowej Naprawy 38 4. Moto Pub, 26 km drogi krajowej nr 40 Prudnik-Głogówek-Kędzierzyn Koźle BIAŁA: 1. Urząd Miasta i Gminy, Rynek 10 2. Sklep spożywczo-przemysłowy, Rynek 3. Gminne Centrum Kultury, ul. Prudnicka 35 4. Ruch, Rynek 25 5. Sklep spożywczy „Zosia”, Rynek 16 GŁOGÓWEK: 1. Urząd Miasta i Gminy, Rynek 1 2. Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Zimmerman ul. Mickiewicza 9 3. Bar Uśmiech, ul. Zamkowa 22 4. Apteka Crategus, ul. Zamkowa 1 5. Sklep Muzyczno-Zabawkowy Dragomir Rudy, Rynek 14 6. PH Wodnik, ul. Zamkowa 28 7. Sklep Żabka, ul. Dworcowa 1 8. Sklep mięsny Klaudia Cibis, Rynek 21 9. Sklep mięsny Joachim Matejka, Rynek 27 POZOSTAŁE PUNKTY KOLPORTAŻOWE: 1. Sklep Dani, Gostomia 22 2. F.H.U. Sylmich, Mochów 92 3. Plus Market, ul. Zwycięstwa 28A, Racławice Śląskie 4. Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Prudnicka 11, Racławice Śląskie 5. Sklep ogólnospożywczy, Wierzch 14 6. Sklep spożywczy Darvita, Dytmarów 7. Sklep „U Darka” w Trzebinie 8. Sklep spożywczy w Niemysłowicach 9. Sklep spożywczy w Łące Prudnickiej 10. Spółdzielnia Producentów Rolnych, Dytmarów

4

(dokończenie ze strony 1) Padły też zapewnienia, że obecna produkcja jest pod stałą kontrolą zakładowego laboratorium i Sanepidu, który do tej pory nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Ścieki powstałe w procesie lakierowania trafiają do neutralizatora, a następnie transportowane są do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Kolejnym zarzutem była budowa magazynu do przechowywania oleju opałowego, który znajdowałby w zbyt bliskim sąsiedztwie budynków mieszkalnych. Jak się okazało, zbiorniki takie już istnieją na terenie zakładu, a w przypadku budowy nowej linii produkcyjnej zostanie powiększona ich pojemność z 1,5 m3 do 6 m3. Sam olej opałowy zaklasyfikowany jest w II kategorii cieczy łatwopalnych. – Zbiorniki z olejem znajdują się w takiej samej odległości od budynków mieszkalnych, jak stacja paliw Statoil, która ma o wiele większe zbiorniki i dodatkowo przechowuje w nich paliwo i ropę, które są cieczami o wiele bardziej łatwopalnymi niż olej opałowy – argumentował prezes Pioniera i odpierał kolejny zarzut: – Nasz zakład istnieje od 1951 r., a budynki, w których się znajduje, zbudowane było o wiele wcześniej, kiedy jeszcze nie było w tym sąsiedztwie domów mieszkalnych. Mimo tego nasz zakład nie jest uciążliwym sąsiadem, bo ostatnie badania pomiaru hałasu wskazały, że dźwięki generowane przez zakład, gdy już dotrą do zabudowań, są na poziomie 48-53 decybeli, czyli jest to dźwięk słabszy niż odgłos pracującego odkurzacza. W petycji znalazły się błędne informacje odnośnie inwestycji podejmowanych przez Pionier. Obecnie przy ul. Wańkowicza rozbudowywany jest magazyn części suchych, czyli komponentów, które później trafią do lakierowania. Nowa linia lakierowania proszkowego ma powstać w istniejącym już budynku na terenie zakładu. Inwestycja ta ma być zakończona do końca bieżącego roku. Rozbudowa zakładu to jednak plan bardziej odległy, możliwy do zrealizowania dopiero w latach 2016-2018, oczywiście

Tomasz Kuszła pokazuje farbę proszkową, fot. J. Szóstka

po uprzednim wygraniu przetargu na zakup działki pomiędzy ul. Wańkowicza, a Stadionem Miejskim. Na nowym terenie powstać ma, nie jak czytamy w petycji, hala do malowania proszkowego, a logistyczny magazyn cargo, który według słów Tomasza Kuszły pozwoli na lepsze funkcjonowanie firmy. Na koniec prezentacji przytoczone zostały korzyści, które, według prezesa spółdzielni, płynęłyby z rozbudowy zakładu. Do najważniejszych zaliczyć trzeba wydatkowanie prawie całej kwoty 1 mln zł na terenie powiatu prudnickiego, bo do projektu zatrudnieni zostaliby wykonawcy z samego Prudnika i okolic. Dodatkowo gmina i powiat zanotowałby wpływ do budżetu z tytułu zwiększenia podatku dochodowego od firmy o 37,5%.

Po zakończeniu wystąpienia Tomasza Kuszły, głos zabrali radni. Alicja Drożdżyńska przypomniała, że mieszkańcy na pewno mają żal do burmistrza, bo zablokowano im możliwość kup-

na terenu przy stadionie pod budowę garaży. – Wtedy burmistrz twierdził, że nie może sprzedać działki, bo jest to teren sportowo-rekreacyjny, a dziś sprzedaje zakładowi – mówiła radna. Franciszek Fejdych odpowiadał: – By teren ten został sprzedany, potrzebujemy zgody centralnej administracji. Wątpiłem, by zgodziła się ona przeznaczyć tą działkę pod garaże, ale pod rozbudowę zakładu, który przyniesie dodatkowe miejsca pracy, na pewno będzie łatwiej uzyskać akceptację. Pozostali radni uznali, że wypowiedź prezesa Pioniera była wyczerpująca i wyrazili nadzieję, że rozwiał on wątpliwości autorów petycji. Sam Tomasz Kuszła zachęcał, by w razie podobnych problemów w przyszłości, przyjść do zakładu, zapoznać się z jego ofertą, technikami produkcji, a nie tworzyć petycję na podstawie niepełnych i często nieprawdziwych informacji. Jarosław Szóstka

Petycja mieszkańców miasta w sprawie rozbudowy zakładu Pioner.

Lakierownie proszkowe

Szanowny Panie Burmistrzu. W związku z informacją w sprawie rozbudowy zakładu PIONER w Prudniku i uruchomieniu urządzeń do malowania proszkowego, w skład której wchodzi instalacja do naziemnego magazynowania oleju opałowego w bezpośrednim sąsiedztwie lokali mieszkalnych, uprzejmie proszę o zaniechanie przygotowań w celu realizacji tej inwestycji. Należy zadać sobie pytanie, czy w Prudniku znajdą się inne miejsca na zlokalizowanie takiej fabryki, tak aby nie czynić szkody okolicznym mieszkańcom. Myślę, że rozbudowa zakładu w centrum miasta jest poważnym błędem, nikt w dzisiejszych czasach nie umieszcza takiej inwestycji w centrum miasta pod oknami lokali mieszkalnych.

Technika nakładania farby proszkowej na powierzchnie metalowe używana w zakładzie Pionier od 1995 r. Proces lakierowania jest podzielony na dwa etapy: w pierwszym stosuję się natrysk elektrostatyczny lub elektrokinetyczny farby proszkowej, a w drugim nagrzewa się polakierowane elementy, tak aby stały się odporne na korozję czy temperaturę. Taka metoda lakierowania, w przeciwieństwie do malowania mokrego, nie jest groźna dla zdrowia człowieka. Przy tym procesie do atmosfery nie trafią żadne szkodliwe opary. Sama farba proszkowa jest bezwonna i dzięki zastosowanej przy procesie lakierowania technice wykorzystuje się ją prawie w 100%. Wadami malowania proszkowego jest produkcja ścieków, a także mniejsza, porównując do techniki na mokro, odporność lakieru.

Do tego chciałbym nadmienić o uciążliwościach jakie niesie ze sobą taka inwestycja w centrum miasta, nie będzie to obojętne dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców, a bawiące się na podwórku dzieci będą narażone na oddychanie wyziewami i oparami z lakierni oraz nadmierny hałas. Kolejnym czynnikiem przeciwko tej inwestycji jest fakt, iż zakład taki będzie emitował do atmosfery szkodliwe dla zdrowia związki. Ponadto proszę przemyśleć, ulicą Wańkowicza przemieszcza się znaczna część mieszkańców do zakładów położonych w północnej części miasta (tzw. Strefa przemysłowa) jak również osób udających się do centrum miasta zamieszkujących ulicę Kolejową, Prężyńską oraz przyległe z tej części miasta. Jest to bardzo duży skrót i korzysta z niego znaczna ilość osób, tak więc likwidacja tego przejścia znacznie utrudniłaby mieszkańcom życie. W niedalekiej przyszłości przewiduje Pan remont mostu na ulicy Batorego nad rzeką Prudnik, którędy wówczas będą się przemieszczać mieszkańcy, będą musieli nadkładać znaczy kawałek drogi, czy na tym ma polegać pomoc aby dobrze się żyło w naszym mieście. Czy słuszne jest budowanie na terenie zalewowym, jest to kolejny fakt przemawiający przeciwko takiej lokalizacji. Zwracam się z uprzejmą prośbą o powstrzymanie przygotować do zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Myślę, że przedstawione argumenty przemawiają za zaniechaniem realizacji tej inwestycji.

Poseł Żyżyński z wizytą w Prudniku W ramach akcji „Czas na zmiany”, podczas której parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości planowali odwiedzić każde miasto powiatowe, do Prudnika przyjechał Jerzy Żyżyński. Akcja miała być odpowiedzą największej partii opozycyjnej na tzw. aferę taśmową. Działacze PiS-u zorganizowali spotkania informacyjne i rozdawali na nich czterostronicowe biuletyny, przedstawiające punkt widzenia ich partii odnośnie nagrań upublicznionych przez tygodnik „Wprost”. W niedzielne popołudnie (29 czerwca) do Prudnika w zawitał prof. Jerzy Żyżyński, poseł VII kadencji Sejmu, który podczas wyborów w 2011 r. uzyskał mandat z województwa opolskiego, zdobywając ponad 9 tys. głosów. Poseł Żyżyń-

Gazeta Prudnik24

ski z wykształcenia jest ekonomistą i obecnie, oprócz pracy w Sejmie, jest także wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale zarządzania. Spotkanie otworzył Dariusz Kolbek, szef powiatowych struktur PiSu. Przy stole obok posła usiedli: Katarzyna Czochara, startująca w majowych wyborach do europarlamentu, a także Lucjusz Standera, który będzie kandydatem PiS-u na burmistrza Prudnika i Piotr Bujak startujący w wyborach na szefa gminy Głogówek. Na początku spotkania przedstawiony został cel przyjazdu posła, jak i samej akcji „Czas na zmiany”. Jerzy Żyżyński wyjaśniał: – Chcemy wprowadzić wniosek o wotum nieufności dla gabinetu Donalda Tuska i stworzyć rząd techniczny. Następnie przedstawimy ogólny zarys programu wyborczego, w którym najważniej-

www.prudnik24.pl

szymi punktami ma być poprawa sytuacji polskiej przemysłu i krajowej myśli technicznej. Korzystając z wiedzy prof. Żyżyńskiego, goście spotkania pytali o sprawy związane z ekonomią i pieniędzmi, m.in. o to, czy wybrać OFE, czy ZUS. Więcej niż pytań było jednak krytyki obecnej sytuacji ekonomicznej i politycznej Polski. Jarosław Szóstka

twitter.com/Prudnik24

facebook.com/prudnik24


Do Froteksu zajrzą inwestorzy?

GAZETA

Gmina Prudnika zamierza odkupić od syndyka masy upadłościowej kilka hal wchodzących w skład dawnego Froteksu. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, finalizacja operacji miałaby nastąpić jesienią tego roku. Cel jest jeden – sprowadzenie na ten obszar inwestorów zainteresowanych prowadzeniem działalności gospodarczej. Fejdych, są one zachowane w najlepszym stanie spośród wszystkich obiektów, jakie pozostały po dawne fabryce tekstylnej Frankla.

Temu tematowi poświęcona była specjalna sesja Rady Miasta z początku czerwca. W jej ramach radni zwiedzili tereny dawnej fabryki, szczególną uwagę zwracając na stan budynków i nawierzchni. Teren, którym zainteresowana jest gmina, to około 14 tysięcy metrów kwadratowych, z czego 11 tys.

fot. M. Dobrzański

m. zajmuje hala tkalni, kolejne 2000 m. to hala farbiarni i szkoła tkacka – obiekt usytuowany tuż za tkalnią.

- Z syndykiem rozmowy prowadzone były kilkukrotnie. Uzgodniliśmy, że cena nabycia zmieści się w okolicach 130 tysięcy zł. – wyjaśnia Franciszek Fejdych. Ma być to tzw. przetarg celowy, który spowoduje, że za tą cenę będzie mogła wystartować tylko gmina Prudnik.

Hale, o których mowa, znajdują się po lewej stronie ulicy Nyskiej, patrząc od strony miasta. Jak powiedział naszej redakcji burmistrz Prudnika Franciszek

Promocja z lotu ptaka

Czym jest Wałbrzyska Strefa Ekonomiczna?

fot. A. Kramarz

Prudnickie tereny podwałbrzyskiej strefy ekonomicznej można teraz oglądać na zdjęciach zrobionych z lotu ptaka. W ten sposób gmina Prudnik zamierza zachęcić potencjalnych inwestorów i ułatwić im decyzję o zlokalizowaniu swojej produkcji w naszym mieście. Zdjęcia zostały wykonane przez drona należącego do Aleksandra Kramarza z firmy Foto Medium. Burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych zdradził nam przy okazji, że jest duża szansa na kolejne zatrudnienia w funkcjonującym na terenie strefy zakładzie STS.

nika, że zamierza rozwijać tu produkcję i będzie zainteresowany rozbudową zakładu, co może dać kolejne zatrudnieni mieszkańcom Prudnika – cieszy się burmistrz. Jak podkreśla, są też inne firmy pytające o Prudnik. - Pokazanie tego z lotu ptaka, ze skomunikowaniem z całym obszarem i powstającymi firmami, dają obraz obszaru, który posiada wszystko, co jest potrzebne do rozpoczęcia produkcji – odnosi się do fotografii Franciszek Fejdych. - Cały czas próbujemy pozyskać firmy, jesteśmy w kontakcie ze strefą wałbrzyską, z OCRG w Opolu, a także firmami prywatnymi z Warszawy, które zajmują się ściąganiem inwestorów.

- Biorąc pod uwagę fakt, że czasami piszą do nas firmy, które poszukują powierzchni pod produkcję od 100 do 200 metrów, a także to, że powrót tych obiektów do poprzednich właścicieli (spółka Stanisława Werlera) oznaczałby z dużym prawdopodobieństwem ich powolną degradację, uznaliśmy, że miasto powinno kupić ten teren – tłumaczy burmistrz. Z jego słów wynika, że istotny wpływ na decyzję o kupnie miało także usytuowanie fabryki przy drodze wylotowej z miasta.

Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST-PARK” – specjalna strefa ekonomiczna, która powstała jako rekompensata (odszkodowanie) dla miasta Wałbrzych, po zamknięciu kopalń. Ustanowiona została rozporządzeniem rządu z 15 kwietnia 1997, które weszło w życie 29 maja 1997 roku. Strefa ta będzie funkcjonować do końca 2026 roku. Obejmuje 41 podstref położonych w czterech województwach południowo-zachodniej Polski. Zajmują one łącznie powierzchnię 2212,23 ha. Obecnie Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna to 41 podstref, w tym siedem znajdujących się na terenie województwa opolskiego – w Opolu, Nysie, Namysłowie, Praszce, Kluczborku, Skarbimierzu i Prudniku. Do zadań Spółki należy przede wszystkim prowadzenie działań promujących podejmowanie działalności gospodarczej w strefie oraz działań skierowanych na rozwój strefy poprzez gospodarowanie majątkiem, rozbudowę infrastruktury oraz kompleksową i fachową obsługę inwestorów. Spółka zarządzająca ma uprawnienia, z upoważnienia Ministra Gospodarki, do przeprowadzania przetargów i rokowań na sprzedaż gruntów oraz prawo udzielania zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej w strefie. (źródło: Wikipedia)

- Zaczynaliśmy od prostych mapek, które pokazywały, gdzie przebiegają sieci gazowe, elektryczne i wodociągowoDodajmy, że w tych staraniach najwięk-kanalizacyjne – tak o dotychczasowej promocji podstrefy zlokalizowanej w szą przeszkodą jest umiejscowienie pobliżu obwodnicy Prudnika mówi ster- Prudnika z dala od głównych szlaków nik gminy. – Wówczas nie mieliśmy się komunikacyjnych i centrów gospodarczym pochwalić, była tam jedynie czy- czych. sta ziemia i polna droga. Dzisiaj teren zaczyna nabierać wydźwięku zagospo- Maciej Dobrzański darowanego. Furnika już działa W tym roku gmina zamierza poW czerwcu w prudnickiej, podwałbrzyskiej strefie ekonomicznej rozpoczął produkcję ciągnąć kolejny, ponad 300 – stu zakład z Nysy - Furnika. W Prudniku został on wybudowany od podstaw, prowadzi metrowy odcinek drogi, z sieciami działalność w branży oświetleniowej do mebli i wnętrz. Na chwilę obecną zatrudnia i oświetleniem. 30 osób, w tym 15 pracowników etatowych z gminy Prudnik oraz dodatkowo współ- Mamy już dwa zakłady w tej strepracuje z 21 podwykonawcami z terenu gminy prowadzącymi działalność chałupnifie, już albo dopiero – opowiada czą – łącznie jest to więc 36 osób). Inwestor, tłumacząc wybór lokalizacji w Prudniku, naszej redakcji burmistrz Fejdych. zwrócił uwagę na dobre warunki inwestycji, jakie zaproponowała mu gmina, takie jak: - Właśnie zaczęła działalność firuzbrojony teren i odpowiedni klimat przy realizacji. To właśnie zatrudnienie mieszma Furnika, która dała zatrudniekańców gminy Prudnik było przedmiotem ustaleń przy przetargu na zbycie nieruchonie 35 ludziom z gminy Prudnik. mości. O tych faktach poinformował 30 czerwca podczas sesji Rady Miasta burmistrz Ponadto TSP ma nowego właściFranciszek Fejdych. ciela i mam sygnały, z których wy-

facebook.com/prudnik24

twitter.com/Prudnik24

www.prudnik24.pl

- Radni podjęli uchwałę wyrażającą zgodę na nabycie tego terenu (niejednogłośnie – przyp. red.), teraz syndyk z radą wierzycieli musi uzgodnić temat zbycia terenów, a następnie przeprowadzić rozmowy z sędzią komisarzem – opisuje procedury burmistrz. – Po akceptacji, teren będzie przygotowany do sprzedaży w okolicach września i października tego roku. Ważną kwestią jest zapewnienie obiektom odpowiedniej ochrony. Szef gminy zapowiada, że w tym roku na ten cel nie będzie przeznaczona duża kwota, ale konieczne jest wprowadzenie całodobowej ochrony, ponieważ we wnętrzach znajdują się elementy mogące przyciągać złodziei (tego typu kradzieże często zdarzały się w przeszłości). - W przyszłorocznym budżecie będziemy musieli przeznaczyć również środki zapobiegające technicznej degradacji obiektów. – zapowiada Franciszek Fejdych. Burmistrz rozważa sięgnięcie po środki z Unii Europejskiej, jak również pomoc ministerialną. - W tej sprawie będę rozmawiał także z marszałkiem województwa – mówi

nasza rozmówca, podkreślając, że „z punktu widzenia gminy dużo lepiej byłoby, gdyby obiekty na terenie Froteksu trafiały do prywatnych firm, ponieważ gmina nie jest od prowadzenia działalności gospodarczej.” Warto nadmienić, że hale znajdujące się po przeciwnej stronie ulicy Nyskiej, nie są obiektem zainteresowania gminy ze względu na ich fatalny stan techniczny, a także fakt, że stanowią one element większych całości. Tu w grę wchodziłoby jedynie wyburzenie i oczekiwanie na sprzedaż powstałego w ten sposób placu. Natomiast w tych halach, które od syndyka chce zakupić gmina, trzeba będzie przeprowadzić prace modernizacyjne mające na celu poprawienie ich funkcjonalności. - Hale tkalni są niskimi halami z dachami szedowymi osadowionymi na drewnianych podporach. Wymaga to zmiany konstrukcji dachu – wyjaśnia Franciszek Fejdych. Do tematu będziemy powracać. Maciej Dobrzański

Współpraca MCK i OHP w Prudniku z PG nr 2

W zakończonym niedawno roku szkolnym uczniowie klas III z Publicznego Gimnazjum nr 2 w Prudniku brali udział w projekcie prowadzonym przez Młodzieżowe Centrum Kariery i Punkt Pośrednictwa Pracy OHP, dotyczącym doradztwa zawodowego oraz pośrednictwa pracy, współfinansowanym ze środków Funduszu Europejskiego. Realizację projektu rozpoczęto od nawiązania ścisłej współpracy pomiędzy doradcą zawodowym w PG nr 2, Barbarą Muzyką, a pracownikami prudnickiego biura OHP: Agnieszką Lenkowską oraz Łukaszem Hubickim. - W ramach kampanii informacyjnej dotyczącej realizacji ogólnopolskiego projektu „OHP jako realizator usług rynku pracy”, odbyło się zebranie dla rodziców uczniów klas III oraz spotkania z młodzieżą, która po zakończeniu edukacji w gimnazjum stanie przed wyborem dalszej ścieżki edukacji i zawodowej – mówi Łukasz Hubicki, pośrednik pracy w PPP OHP. Dodaje, że głównym celem spotkań było zachęcenie jak największej liczby młodych osób do wzięcia udziału w projekcie, oraz poinformowanie uczestników o wynikających z udziału w nim korzyściach. - Zajęcia z uczniami realizowane były

Gazeta Prudnik24

5

fot. B. Zator

zarówno na terenie szkoły, jak i w placówce OHP. Tematyka zajęć obejmowała m.in.: bilans kompetencji połączony z zajęciami integrującymi grupę, planowanie kariery i własnego rozwoju zawodowego, warsztaty pt. „moja rola w grupie” oraz „autoprezentacja - mowa ciała” – wylicza Agnieszka Lenkowska, doradca zawodowy MCK w Prudnik. Wyjaśnia, że nowe kompetencje, nabyte przez młodzież poprzez udział w projekcie, mają za zadanie ułatwić przyszłe wybory edukacyjno-zawodowe oraz wejście na rynek pracy w przyszłości. Młodzi ludzie zainteresowani poradami zawodowymi mogą liczyć na wsparcie także w okresie wakacyjnym - Punkt Pośrednictwa Pracy oraz Młodzieżowe Centrum Kariery w Prudniku będą aktywnie działały. - Młodzież została zapoznana z tematyką warsztatów planowanych w lipcu oraz sierpniu, a także planowanymi giełdami pracy. W okresie wakacyjnym rusza także rekrutacja osób do projektu „Gwarancje dla młodzieży”, w ramach którego przewidziane są szkolenia oraz staże dla osób pomiędzy 18 a 25 rokiem życia. Zapraszamy również pracodawców chętnych do zorganizowania stażu – mówi doradca OHP w Prudniku. Bogusław Zator


Prudniczanie walczą o Puchar Polski Nordic Walking

GAZETA

Członkowie rodziny Ślusarczyków z powodzeniem rywalizują w cyklu zawodów o Puchar Polski Nordic Walking. Marcin Ślusarczyk po 5 z 8 edycji jest wiceliderem na dystansie 21 km w kategorii 30-39 lat, a senior rodziny – Andrzej Ślusarczyk trzeci na 10 km w kategorii 60-70 lat. Andrzej Ślusarczyk - rocznik 1950 - nordic walking trenuje praktycznie dopiero drugi rok. Zdążył już „zarazić” tą dyscypliną swoją rodzinę, w tym synów Marcina i Grzegorza, oraz bratanka – Pawła. Wcześniej uprawiał biegi, przede wszystkim długie dystanse. W latach siedemdziesiątych, będąc zawodnikiem pierwszoligowego Chemika Kędzierzyn-Koźle, wygrał także maraton, z wynikiem 2 godz. 43 min. Dużo biegał też na nartach, również wygrywając zawody w swojej kategorii. Zaliczył m.in. Bieg Piastów na Polanie Jakuszyckiej (50 km), oraz rozgrywany pod Wałbrzychem Bieg Gwarków. Wspominając początki przygody z nordic walking mówi, że początkowo on i rodzina chodzili nie znając nawet techniki, ze zwykłymi kijkami. - Od sierpnia 2013 roku syn pojechał

na kurs do Jakuszyc, gdzie uczono prawidłowej techniki. Powinno się chodzić „z pięty”, w równej linii, a ręka powinna być wyprostowana do góry, otwierana przy ruchu w tył. Chodzi o zapewnienie krążenia krwi, aby nie męczyć ręki – wyjaśnia Andrzej Ślusarczyk. W październiku 2013 r. Ślusarczykowie z powodzeniem wystartowali w I Mistrzostwach Świata w Jakuszycach. - Wnuczka – Karolina Ślusarczyk – zdobyła mistrzostwo świata. Ja startowałem na 10 km w swojej kategorii i zająłem miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki. Syn Marcin i bratanek Paweł startowali na 21 km, a drugi syn Grzegorz i ja startowaliśmy na dystansie 10 km. Zgłosiliśmy się też do biegu drużynowego na 10 km, gdzie miejsce w pierwszej trójce mistrzostw świata straciliśmy praktycznie na 500 m przed metą. Maciek, syn Pawła, otrzymał od sędziów drugą żółtą kartkę i został wykluczony. A wygrałby indywidualnie w kategorii do 18 lat – mówi pan Andrzej. W tym sezonie jeżdżą na zawody Pucharu Polski, których zaplanowano 8 edycji. Zajmują czołowe miejsca – w pierwszej dziesiątce, a często nawet na podium,

Dłużnicy gminy

Gmina Prudnika jest zadłużona na kwotę prawie 30 mln złotych, jednak okazuje się, że pewne podmioty zalegają ze spłatą podatków, a kwoty te idą w miliony złotych. Od kilku lat długi wobec gminy stale rosną, bo o ile w roku 2011 kwota ta wynosiła 4 690 225 zł, rok później 5 996 067 zł, to 2013 roku kwota ta wzrosła do 7 663 640 zł. Tendencja ta ma związek z upadkiem dwóch największych zakładów przemysłowych i odpływem kapitału z miasta. Największe zaległości mają osoby prawne - 6 945 231 zł, a jest to aż 90% całej kwoty zadłużenia. Długi te powstały z niepłacenia podatku od nieruchomości. W pozostałych kategoriach, takich jak podatek leśny czy rolniczy, długów albo nie ma, albo są niewielkie. Pomimo ochrony danych osobowych, wiadomo, że jednym z największych dłużników jest spółka Frotex, która w momencie przejęcia jej przez syndyka miała już ponad 1 mln zł zaległości względem gminy. W podobnej sytuacji są pozostałe zadłużone spółki, ich dług narasta, a spłata

fot. M. Dobrzański

staje się coraz mniej realna. Na 58 sesji Rady Miasta Jadwiga Zielińska, skarbnik gminy, informowała: – Problemy z płatnościami mają od lat te same podmioty. Miasto nie ma problemów ze ściąganiem pozostałych podatków i zwykle staramy się, by w razie jakiś problemów rozkładać spłatę na raty lub ją odraczać. Jednak w przypadku tych kilku osób prawnych od kilku lat ściągalność jest prawie niemożliwa. Pozostałe 10% kwoty zadłużenia należy do osób fizycznych. Podobnie jak w przypadku osób prawnych, największe zadłużenie wiążę się z podatkiem od nieruchomości – 647 602 zł. Jednak w tym przypadku ściągalność tej kwoty przez cały rok budżetowy jest o wiele wyższa niż w przypadku osób prawnych. Kwoty zadłużeń nie są uwzględnione w budżecie, dlatego wszelkie spłaty są liczone jako dodatkowy wpływ do kasy gminy. Jarosław Szóstka

6

lub tuż za nim. Chcieliby w tym sezonie wziąć udział w pełnym cyklu. Startują też w lokalnych imprezach: m.in. w Prudniku, czy Głuchołazach. Prudniczanom udało się też znaleźć sponsorów, którzy wspomagają ich finansowo. Ich rodzinny zespół ma już własną nazwę „Wesoły Borsuk Team”, pod którą startuje w oficjalnych zawodach. - Niektóre wyjazdy są dalekie, po kilkaset kilometrów, więc mamy pieniądze na paliwo. Poza tym przykładowo w zawodach w Niemczech samo startowe to prawie 50 euro – mówi Andrzej Ślusarczyk. Jak mówi, nordic walking jest obecnie dyscypliną najbardziej popularną wśród osób w dojrzałym wieku. Na zawodach pucharowych w kategorii do lat 18 prawie nie ma zawodników, niewielu jest też w przedziale 19-30 lat. Najwięcej zawodników startuje w kategoriach 30-40 i wyższych. Dlaczego zdecydowali się na uprawianie tego właśnie sportu? - Wyczytałem, że pracuje o wiele więcej mięśni, niż w biegach. Nordic walking jest dobre też na kręgosłup. Dlatego już naprawdę dużo osób chodzi z kijkami. Z

tym, że wiele robi to jeszcze nie prawidłowo technicznie - tłumaczy pan Andrzej. Aktualnie Andrzej Ślusarczyk jest na trzecim miejscu w klasyfikacji łącznej Pucharu Polski Nordic Walking na dystansie 10 km, w kategorii wiekowej 6070 lat. Ma na koncie 230 pkt i 30-pkt. stratę do lidera, Zenona Sznajdera z Rybnika. Startuje też w półmaratonach, zajmując na razie 11. miejsce. Marcin Ślusarczyk – kategoria 30-39, dystans 21 km – jest wiceliderem Pucharu Polski, a Grzegorz Ślusarczyk, startujący w kategorii 40-49, na tym samym dystansie zajmuje 11. miejsce w „generalce”. Jest też piąty na dystansie 10 km. Paweł Ślusarczyk w tej samej kategorii jest na miejscu 17. w półmaratonie, a na dystansie 10 km - na miejscu 14. Bogusław Zator

Andrzej Ślusarczyk

Dzień dobry! Kiedy do Cittaslow? W ostatnim czasie sporo mówi się o przystąpieniu Prudnika do sieci miast Cittaslow. Wiedzę dotyczącą tego zagadnienia można było poszerzyć w czwartek, 26 czerwca, biorąc udział w kolejnym programie z serii „Dzień dobry, co słychać”, w trakcie którego przybliżono ideę tzw. spokojnych miast. K o n fe r a n s j e r k ą tradycyjnie zajął się Marek Karp, który na wstępie fot. M. Dobrzański wyjaśnił zgromadzonym sens funkcjonowania Cittaslow. Przypomnijmy zatem, że jest to międzynarodowe stowarzyszenie non-profit, zrzeszające 182 miasta w 28 krajach. Za cel stawia sobie poprawę jakości życia mieszkańców miast członkowskich – małych społeczności liczących do 50 tys. mieszkańców. Ma temu służyć zrównoważony rozwój i wykorzystanie potencjału drzemiącego w małych ośrodkach. W chwili obecnej do Cittaslow przynależy 12 polskich miast. Gospodarz programu przypomniał m.in., że miastem pełniącym rolę opiekuna wprowadzającego Prudnik do tej swoistej sieci mają być Kalety w województwie śląskim. Sprawa wydaje się przesądzona, bowiem prudnicka Rada Miejska podjęła już stosowną uchwałę o woli wstąpienia do tego nietuzinkowego stowarzyszenia. Nadmieńmy, że propagatorką zaszczepienia idei CiIttalsow na prudnicki grunt jest Alicja Jania ze Stowarzyszenia Przyjaciół I LO. W ostatnim czasie w Lubawie na Warmii i Mazurach gościła delegacja z naszego miasta z burmistrzem Franciszkiem Fejdychem na czele, który udał się tam, by utwierdzić się w sensowności przy-

Gazeta Prudnik24

www.prudnik24.pl

stąpienia do Cittaslow. Jak stwierdził w rozmowie z Markiem Karpem, wrócił przekonany, że warto podjąć taki krok. - Myślę, że spełniamy podstawowy warunek: jesteśmy otwarci na współpracę z różnymi środowiskami. Jeśli to działa, wszystko inne się uda – zapewniał burmistrz. Podobnego zdania jest inny członek prudnickiej delegacji – architekt Łukasz Redel z pracowni „Siedemjeden Architekci”. Uważa on, że idea Cittaslow może pełnić w naszym mieście rolę swoistej klamry informacyjnej. - Prudnik nie posiada jednego, spójnego narzędzia, które informowałoby prudniczan i turystów o tym, co się tutaj dzieje. Przystąpienie do Cittaslow pomoże stworzyć całoroczne kalendarium imprez – mówił Redel. - Chodzi o to, żebyśmy zauważyli, co mamy i jakoś zebrali to w całość. Prudnicki architekt ma swoją własną teorię dotyczącą logo Cittaslow, ze ślimakiem na pierwszym planie. Nie da się ukryć, że w takim mieście jak Prudnik, gdzie występuje spory problem bez-

twitter.com/Prudnik24

robocia, a w społeczeństwie dominują osoby starsze, wizerunek ten może mieć negatywne skojarzenia. Marek Karp wyjawił, że Łukasz Redel traktuje poczciwe zwierzę po prostu jako ślimaka w galopie. - Owszem. Powoli, ale skutecznie do celu – potwierdził tą interpretację architekt. Warto nadmienić, że Prudnik nie będzie osamotniony w swoich dążeniach do Cittaslow. Nasze miasto mają wesprzeć w tych staraniach wsie: Szybowice, Rudziczka, Czyżowice, Niemysłowice i Moszczanka. W trakcie spotkania odbywającego się w sali kameralnej Prudnickiego Ośrodka Kultury głos zabrali więc sołtysi wymienionych miejscowości, którzy potraktowali to jako dobrą sposobność do ich promocji. Miłym akcentem spotkania był występ orkiestry dętej z Rudziczki pod przewodnictwem Ryszarda Krasonia. Tym samym tradycji stało się zadość, wszak akcenty muzyczne to stałe elementy programów „Dzień dobry! Co słychać?”. Maciej Dobrzański

facebook.com/prudnik24


Ogród działkowy „Kościuszki” zostaje w PZD Największy prudnicki ogród działkowy - skupiający ponad 1600 członków Rodzinny Ogród Działkowy im. Tadeusza Kościuszki – zostaje w strukturach Polskiego Związku Działkowców. Podczas walnego zgromadzenia członków, z powodu braku kworum, nie udało się przeprowadzić głosowania w sprawie „wyjścia” z PZD. Zebranie członków ROD im. T. Kościuszki odbyło się w ostatnią sobotę czerwca na torach łuczniczych KS „Obuwnik”. Obrady otworzyła prezes zarządu ROD „Kościuszki”, Lidia Klarzyńska, a następnie prowadziła je Elżbieta Kitajgrodzka, radna gminy Prudnik, a także działkowiec z wieloletnim stażem. W oparciu o zmienione pod koniec ubiegłego roku przepisy, regulujące działalność ogrodów działkowych (ustawa z 13 grudnia 2013 r.) takie zebrania zwoływane są w całej Polsce. Działkowcy decydują, czy „ich” ROD zostaje w strukturach krajowych, czy wyodrębniane jest nowe, lokalne stowarzyszenie. Działkowcy z prudnickiego ogrodu „Kościuszki” mieli o tym zdecydować w sobotę 28 czerwca.

- Jest pół roku czasu na rejestrację w KRS. W związku z tym, gdyby dzisiaj nastąpiło wyodrębnienie i powstałoby nowe stowarzyszenie, to do 19 stycznia powinna nastąpić jego re- fot. B. Zator jestracja – tłumaczyła Elżbieta Kitajgrodzka. Podczas sobotnich obrad nie przeprowadzono ostatecznie głosowania w sprawie wyodrębnienia z PZD, ponieważ w dwóch kolejnych terminach – o godz. 10.00 i 10.30 - nie udało się zebrać wymaganego kworum. Spośród 1624 użytkowników działek w pierwszej turze musiało zagłosować 813 (50%+1), obecność potwierdziło jednak tylko 347. Pół godziny później – mimo, że wymagana była obecność już tylko 488 użytkowników (30%+1) – ponownie było zbyt mało osób do przeprowadzenia ważnego głosowania (394).

Na teren zebrania nie wpuszczono wszystkich działkowców, bo jak tłumaczono, zgodnie z ustawą głosować mogą tylko posiadacze tytułu prawnego do działki. Prawa udziału w zebraniu nie mają członkowie rodziny, np. współmałżonkowie. Ponieważ głosowanie nie doszło do skutku, ROD „Kościuszki” pozostał w dotychczasowych strukturach, czyli w Polskim Związku Działkowców. Będzie tak przez najbliższe dwa lata, bo ponowne głosowanie nie może odbyć się przed tym terminem. - Zgodnie z art. 74 pkt. 2 ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r., działkowcy korzy-

Biblioteka już w nowej siedzibie

GAZETA

stający z działek położonych na terenie ROD w liczbie stanowiącej co najmniej 1/10 ogólnej liczby działkowców tego ROD, mogą złożyć wniosek o zwołanie zebrania w celu przeprowadzenia głosowania, o którym mowa w art. 60 ust. 1. W przypadku złożenia tego wniosku, zarząd ROD jest zobowiązany zwołać zebranie nie później, niż w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku. Wniosek może zostać złożony nie wcześniej, niż w terminie 24 miesięcy od dnia ostatniego zebrania, tzn. od dnia 28 czerwca 2014 r. - tłumaczyła Elżbieta Kitajgrodzka. Od 11 czerwca br. największym w Prudniku ogrodem działkowym kieruje zarząd komisaryczny w składzie: Lidia Klarzyńska – prezes, Marian Zielski – wiceprezes, Jadwiga Szafran – sekretarz zarządu, Maria Kosmala i Waldemar Fiutek – członkowie zarządu.

W poniedziałek 30 czerwca dokonano oficjalnego otwarcia nowej siedziby Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Prudniku, która od teraz mieści się przy ulicy Mickiewicza 1. Nowa lokalizacja ma znacząco poprawić komfort pracy pracowników i przyciągnąć nowych czytelników. Budynek wyposażony jest także w specjalną platformę dla osób niepełnosprawnych. Tym razem obyło się bez tradycyjnych przemówień. Przybyły do nowej siedziby biblioteki, wprost z sesji Rady Miasta, burmistrz Franciszek Fejdych wspomniał jedynie o roli bezrobotnych, którzy w sile szesnastu osób wyremontowali pomieszczenia dawnej siedziby Prudnickiego Ośrodka Kultury. Do prac zostali skierowani przez Powiatowy Urząd Pracy, a wykonywali je z ramienia ZBK. - Pooglądajcie i dojdźcie do wniosku czy było warto wykonać to przedsięwzięcie, ja

fot. M. Dobrzański uważam, że tak – zwrócił się do zgromadzonych Franciszek Fejdych, po czym z kilkunastoosobową grupą przybyłych na tę okazję gości, udał się na obchód budynku. Wśród zwiedzających zobaczyć można było radnych, w tym kandydatkę na burmistrza Alicję Drożdżyńską.

Wszyscy zgodnie ocenili, że budynek po remoncie prezentuje się bardzo schludnie. W porównaniu do zabytkowych kamieniczek przy placu Zamkowym, gdzie

Maciej Dobrzański

Seniorzy zgromadzeni w prudnickim Uniwersytecie III Wieku nie próżnują. 21 czerwca, w ramach III Rajdu Seniora, odbyli wędrówkę spod altany w parku poprzez klasztor franciszkanów w Prudniku-Lesie, aż do schroniska w Wieszczynie. Rajd, w którym gościnny udział wzięli także seniorzy z głuchołaskiego odpowiednika uniwersytetu, połączony był z zakończeniem kolejnego roku akademickiego. Projekt zatytułowany: „Popularyzajca walorów krajoznawczo-turystycznych powiatu prudnickiego wśród seniorów” sfinansował powiat prudnicki. - Z klasztorku do Wieszczyny nasi seniorzy szli na nogach, a ci, którzy ze względów zdrowotnych nie pokonaliby takiej trasy pieszo, mieli do swojej dyspozycji specjalny autobus – informuje prezes Uniwersytetu III Wieku Wioletta Boberska. Jak zaznacza nasza rozmówczyni, w momencie rozpoczęcia rajdu obecne były władze samorządowe w osobach burmistrza Franciszka Fejdycha i starosty

Burmistrz Fejdych w nowym oddziale dziecięcym. Fot. M. Dobrzański

facebook.com/prudnik24

twitter.com/Prudnik24

www.prudnik24.pl

Poprzedni zarząd ROD im. T. Kościuszki odwołano po kontroli przeprowadzonej przez okręgową komisję rewizyjną w Opolu, z uwagi na uchybienia i niegospodarność w zarządzaniu finansami. Jak mówi Lidia Klarzyńska – obecna prezes „Kościuszki” - ogród ten nie jest zagrożony likwidacją, z uwagi na posiadane prawo do wieczystego użytkowania gruntów. Pozostałe prudnickie ogrody działkowe - „Karola Miarki”, „Odnowa” (przy obwodnicy), i „Skarbów” (przy wodociągach) nie są w tak dobrej sytuacji. - Dlatego po śmierci użytkownika działki jego spadkobiercy powinni uregulować sądownie sprawy spadkowe i przepisać działkę na siebie. W wypadku ewentualnej likwidacji działki jest to bardzo ważne – przekonuje Lidia Klarzyńska. Bogusław Zator

Słoneczny III Rajd Seniora

dotychczas chodziliśmy wypożyczać książki, w oczy rzuca się duża przestrzeń wyremontowanych pomieszczeń. Bibliotekę wzbogacono też o nowe działy - multimedialny i specjalną czytelnię prasy. Obiekt zaopatrzony jest w mini windę dla niepełnosprawnych, dzięki czemu bez problemu dostaną się oni do najwyższych partii budynku. Do dyspozycji czytelników będą także toalety. Całość robi świetne wrażenie, co przyznała obecna na otwarciu dr Dagmara Kawoń-Noga - dyrektor Pedagogicznej Bibliotek Wojewódzkiej w Opolu. Odnotujmy, że remont elewacji budynku ma być dokończony w przyszłym roku. Na koniec, w pomieszczeniu nowej czytelni, przyszedł czas na degustację okolicznościowego ciasta i lampkę szampana. Podziękowania dla władz gminy i ZBK za wkład w przedsięwzięcie złożyła dotychczasowa dyrektor MiGBP Małgorzata Skowronek – od teraz pełniąca funkcję kierownika do spraw biblioteki. Przypomnijmy – w okresie wakacyjnym placówka czynna jest w godzinach 7-15. Zachęcamy do odwiedzin.

Został on powołany na podstawie uchwały prezydium Zarządu Okręgowego PZD w Opolu i ma prawo działać do marca 2015 r., kiedy to odbędzie się zebranie sprawozdawczo-wyborcze, podczas którego będzie wybrany nowy zarząd.

fot. UTW

Gazeta Prudnik24

7

fot. UTW Radosława Roszkowskiego. - Spod altany w parku wyruszyliśmy na klasztorek, gdzie w okolicach parkingu odbył się poczęstunek pod zadaszeniem na ławeczkach. Miejsce miał także konkurs krajoznawczy, dotyczący ciekawostek związanych z naszym regionem. Wygrała go Zuzanna Mazurek z głuchołaskiego uniwersytetu – mówi Wioletta Boberska. O godzinie 16 w schronisku w Wieszczynie miał miejsce kulminacyjny punkt imprezy – zakończenie roku akademickiego z udziałem burmistrza i starosty.

- Zazwyczaj rok kończymy w Willi Frankla, ale tym razem, dla urozmaicenia, zrobiliśmy wyjątek - tłumaczy Wioletta Boberska, zachwalając tańce i śpiew, towarzyszące biesiadzie w schronisku. W wydarzeniu wzięło udział około 80 osób z obu uniwersytetów. Ten prudnicki zrzesza w tej chwili ponad 60 członków. Nadmieńmy, że seniorom pogoda dopisała. Maciej Dobrzański


R E K L A M A

Oferty pracy

M. Zawalski, ul. Piastowska 8, 48-200 Prudnik

CAŁODOBOWE, KOMPLEKSOWE USŁUGI - profesjonalona obsługa - konkurencyjne ceny

DOM USŁUG POGRZEBOWYCH

R E K L A M A

PROFESJONALNA ORGANIZACJA POGRZEBÓW

- przewóz zwłok w kraju i za granicą - kremacja Telefony: - ekshumacja

77 436 23 71 77 436 20 13 (czynny całą dobę) 602 471 380 Prudnik, ul. Dąbrowskiego 4

SKUP SAMOCHODÓW CAŁYCH I USZKODZONYCH

SPRZEDAŻ CZĘŚCI, POMOC DROGOWA, ZŁOMOWANIE

GOTÓWKA OD RĘKI NAJLEPSZE CENY! 518

101 511

Rak Mikołaj Filia Biedrzychowice tel. 077 437 17 85, tel. kom. 600 580 421 Pasze dla zwierząt, mieszanki i koncentraty. Pełnoporcjowe dla drobiu.

R E K L A M A

PRZEWÓZ OSÓB USŁUGI TRANSPORTOWE DO 1,5 TONY JANUSZ I ROMANA FIDOT, UL. WINIARY 19 48-250 GŁOGÓWEK, TEL. 602436513

Dowóz na miejsce.

siedemjeden architekci Wielobranżowe projekty architektoniczne: - budynków mieszkaniowych jednorodzinnych i wielorodzinnych - budynków użyteczności publicznej spot.com - architektury wnętrz kolica.blog w.tomojao w w - architektury krajobrazu - adaptacje www.71a.pl | info@71a.pl | 723 112 562 | ul. Plac Zamkowy 2/5, 48-200 Prudnik

Da & Mech

Szybowice 125 www.damech.szybowice.pl

Biuro reklamy Gazety Prudnik24: Jarosław Wojdyło, tel. 791 802 433

1. ELEKTRYK – wykształcenie zawodowe kierunkowe, praca na terenie kraju i za granicą, pracodawca z Wierzchu 2. PRACOWNIK HURTOWNI ELEKTRYCZNEJ - wykształcenie średnie techniczne, praca w Białej 3. PIELĘGNIARKA, POŁOŻNA - wykształcenie średnie lub wyższe, prawo wykonywania zawodu, praca w Prudniku 4. KOMBAJNISTA, TRAKTORZYSTA, MECHANIK POMOC W GOSPODARSTWIE – uprawnienia na obsługę kombajnu zbożowego, prawo jazdy KAT. T, praca w Głogówku 5. PRACOWNIK BIUROWY – doświadczenie w transporcie i logistyce, mile widziana znajomość języka obcego, praca w Górecznie 6. MECHANIK SAMOCHODÓW CIĘŻAROWYCH – praca w Głogówku 7. OPERATOR MASZYN – wykształcenie zawodowe lub średnie, mile widziane uprawnienia na wózek widłowy, praca w Głogówku 8. STOLARZ MEBLOWY - doświadczenie w zawodzie, praca w Prudniku 9. KUCHARZ, KLENER/KA, RECEPCJONISTKA, SPRZĄTACZKA, PRACOWNIK PARKU LINOWEGO, PRACOWNIK GOSPODARCZY/STRÓŻ, OBSŁUGA BALONU – praca w Pokrzywnej 10. PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY – doświadczenie w zawodzie min. 2 lata, znajomość języka czeskiego biegle , praca w Głogówku 11. SPRZEDAWCA – znajomość branży budowlanej, praca w Prudniku 12. KIEROWCA SAMOCHODU CIĘŻAROWEGO – prawo jazdy kat. C, uprawnienia do obsługi pompy do betonu, praca w Prudniku 13. HANDLOWIEC – SPRZEDAWCA – wykształcenie średnie, prawo jazdy kat. B, wyjazdy 2 dniowe, woj. Śląskie 14. KELNERKA – obsługa gości hotelowych, praca w Jarnołtówku 15. KIEROWCA SAMOCHODU CIĘŻAROWEGO – MECHANIK – transport międzynarodowy, pracodawca z Góreczna 16. SPRZEDAWCA, SPRZEDAWCA - STYLISTA – sklep odzieżowy, mile widziane doświadczenie, praca w Prudniku 17. SZLIFIERZ KAMIENIA – chęć do pracy, praca w Radostyni 18. BRUKARZ – doświadczenie w zawodzie, praca na terenie powiatu prudnickiego 19. KIEROWNIK ZAKŁADU, PRACOWNIK PRODUKCJI OBSŁUGA LINII DO PRODUKCJI PELLETU – praca w Brzeźnicy *Szczegółowe informacje: Powiatowy Urząd Pracy w Prudniku – Serwis Pracy (ul. Jagiellońska 21, parter).

KAMIENIARSTWO WIESŁAW KORNECKI 48-213 Lubrza ul. Szkolna 1a N A POMN R A B A I K I Z W Y S TA W K I TD tel. 77 437 53 18 kom. 507 180 475 kom. 507 180 476 www.korkam.pl

O 20%

NIE SPRZEDAJEMY CHIŃSKICH NAGROBKÓW


R E K L A M A

OFERUJEMY: BUKIETY SLUBNE STROJENIE AUT, KOSCIOŁÓW I SAL BUKIETY OKOLICZNOSŚCIOWE WIENŃCE I WIAZANKI POGRZEBOWE POCZTA KWIATOWA USŁUGI KSERO

Z TA REKL AMA 10% R ABATU !!!

ul. Powstańców Śl. 12, Prudnik

Zdrowa żywność

R E K L A M A

- Oleje tłoczone na zimno: kokosowy, arganowy, lniany wg dr Budwig i inne - Przyprawy ekologiczne - Herbaty Yerba Mate - Produkty bezglutenowe - Produkty wspomagające oczyszczanie i odchudzanie kawa zielona, syrop Neera i inne.

Biała, ul. Opolska 18/1 Biała, ul. Opolska 18/1 echo serca, holter EKG, holer LECZENIE PIJAWKĄ LEKARSKĄ - żylaki, trudno ciśnieniowy, tester wysiłkowy, gojące rany, obrzęki, zakrzepy, zapalenie USG brzucha i tarczycy, doppler tętnic zatok, choroba zwyrodnieniowa i inne

REGENERACJA WYROBÓW Z PIERZA pranie, czyszczenie KRZYŻKOWICE 50 przeniesione z targowiska

tel. 77 436 09 88

ręczniki dla firm - sprzedaż hurtowa

HAKI HOLOWNICZE

TŁUMIKI

A TN A ŁA N ZP IA BE WYM

KONSERWACJA PODWOZI NAPRAWY GŁÓWNE I BIEZACE TEKS, Głogówek ul. 3go Maja 52 kom. 604 919 056 tel. 77 437 29 33

kom. 698840820,608769437

Diagnozowanie zaburzeń energetycznych metodą motodą biorezonansu

VEGATEST

tel. (077) 436 37 44, kom. 602 182 447

CHŁODNICTWO KLIMATYZACJA POMPY CIEPŁA M O N TA Ż S E RW I S S P R Z E D A Ż

WIESŁAW & MICHAŁ ZIĘBA W W W. S O FAT H . C O M . P L

TEL.:+48 600-726-008

MARKO PARKIET c y k l i n o w a n i e

b e z p y ł o w e

www.marko-parkiet.pl Tomek: 514 896 434 Paweł: 501 733 065

Prywatny Gabinet Kardiologiczny

Głuchołazy, ul. Karłowicza 40, szpital MSW - AMBULATORIUM

Echo serca Testy wysiłkowe Holter EKG i RR

R E K L A M A

GRYS OGRODOWY

Lek. Anna Banaś-Cebula Specjalista Chorób Oczu

-dobór korekcji okularowej i szkieł kontaktowych -kwalifikacje do zabiegów zaćmy -badanie dzieci

KONTAKT TELEFON: 660439561 GABINET CZYNNY:

tel./fax 774 660 178 tel. kom. +48 604 849 361 tel. kom. +48 662 672 518 47-344 Rozkochów ul. Wiejska 47 glombik@op.pl

twitter.com/Prudnik24

a HO lna

Z NOWOCZESNYM WYPOSAŻENIEM!!!

Gerard Glombik

facebook.com/prudnik24

EC

NOWY GABINET OKULISTYCZNY

tel. 534 941 686

Instalowanie nowoczesnych systemów - GRZEWCZYCH (ogrzewanie olejowe, gazowe, podłogowe) - WODNO-KANALIZACYJNYCH (technologie nowe i tradycyjne) - ELEKTRYCZNYCH - USŁUGI MINIKOPARKĄ

ak

re R E J E S T R A C J A indyw dytac idu ja

środa: 15.00-18.00 piątek: 18.00-19.00 ul. Dąbrowskiego 2 48-250 Głogówek

www.prudnik24.pl

Gazeta Prudnik24

9


R E K L A M A

www.cichontransport.eu TRANSPORT KRAJOWY I ZAGRANICZNY Import-Export tel.: +48 77 406 77 60 fax: +48 77 406 77 61 e-mail: cichon.krzysztof@neostrada.pl 48-250 Głogówek ul. Młyńska 4

AUTO SERWIS STRZODA

Wynajem namiotów - namiot 4 x 8, 6 x 12 Kołek, Pogórze 173 - stoły biesiadne +48 692 982 864 - rollbar 77 437 54 12

Pokrycia dachowe u nas najtaniej! PRUDNIK

UL.GUSTAWA MORCINKA 1 tel.512 940 139

R E K L A M A

SERWIS OGUMENIA Sebastian Marzotko RUDZICZKA 157 48-200 PRUDNIK OFERUJEMY TEL.:609-232-592 669-944-987

tel. 667 562 421 DS

USŁUGI ELEKTRO-INSTALACYJNE

TECHNIC

Damian Simonides

instalacje, modernizacja, pomiary, doradztwo

WYPOŻYCZALNIA SAMOCHODÓW

48-250 Głogówek ul. B. Prusa 9

MARIUSZ DERLIK 48-250 GŁOGÓWEK UL. RATAJA 2

DOBRY WĘGIEL

Tel. 504 570 113 PRONABUD Jerzy Sylwestrzak

ul. Wybickiego 13 48-200 Prudnik NIP: 755-100-00-57

e-mail: firma@pronabud.pl www.pronabud.pl czynna pn-pt: 8.00 - 16.00 -

przeglądy budowlane ekspertyzy kosztorysowanie pomiary termowizyjne usługi kserograficzne

tel. 603 507 842

Mochów 29, k. Głogówka, tel. (77) 437 36 82 tel. kom. 606 496 308, 698 913 805 GABINET CHIRURGII LASEROWEJ I KLASYCZNEJ

WARSZTAT SAMOCHODOWY

R E K L A M A

Jan Białek

0zł

Sławomir Orkisz

Usuwanie: guzków skóry i powiek (we współpracy z okulistą), znamion, przebarwień skóry, wrastających paznokci, zmarszczek, zmian posłonecznych, blizn. Leczenie schorzeń chirurgicznych, esperal. Przezskórne zamykanie naczynek twarzy i nóg Y WIZYT WE DOMO

Poniedziałek - Piątek 16:00-18:00 Prudnik, ul. Kościuszki 15, pok. 43 tel. 77 436 02 01, kom. 602 284 121

Sylwester Liput


Studio pielęgnacji psów

R E K L A M A

Transport krajowy i międzynarodowy towarów od 1 do 25 ton

Barbara Wieczorek

Brukarstwo Roboty Ziemne i Rozbiórki Roboty Melioracyjne Wykopy i Drenaże

dyplomowany groomer

ul. Piastowska 42

Hubert Kopka, Golczowice k/Głogówka tel.: +48 77 437 25 13, +48 880 589 872 www.kopka.infoopole.pl, kopkahubert@o2.pl

Prudnik

tel. 514 348 857

USŁUGI TRANSPORTOWO-ROLNICZE KONRAD POREMBA

USŁUGI ROLNICZE TRANSPORT WYWROTKAMI KOSZENIE ZBÓŻ, RZEPAKU I KUKURYDZY USŁUGI ŁADOWARKĄ TELESKOPOWĄ HOLOWANIE SAMOCHODÓW LAWETĄ

48-250 GŁOGÓWEK UL. ZBOŻOWA 6 TEL. 77 437 37 23, KOM. 601 888 847 AGROTURYSTYCZNE STOWARZYSZENIE ZIEMI NYSKIEJ I BORÓW NIEMODLIŃSKICH SKOROCHÓW 22, 48-300 NYSA tel. +48 77 433 48 01 tel. 602 721 838

R E K L A M A

INFORMACJA AGROTURYSTYCZNA I RECEPCJA NAD JEZIOREM NYSKIM

Twoje Stopy Musiol Marta Tel. 509 828 484 Email: twojestopy@op.pl FB Twoje stopy Wizyty domowe

Gabinet medycznej pielęgnacji stóp i leczenia ran

Kolektory słoneczne SOLARTIME! - przedstawiciel

DUET BAR ZAPRASZA OD GODZ. 17-22 (środa nieczynne)

OFERUJEMY:

Pedicure medyczny Profesjonalna opieka nad stopami diabetyka Obcinanie grubych i problematycznych paznokci Usuwanie modzeli i odcisków DODATKOWO leczenie ran przewlekłych - stopa cukrzycowa, owrzodzenia podudzia, odleżyny

PHU GRIN

facebook.com/prudnik24

“SZMIDT”

Prudnik, ul. Reymonta 14 tel. 506 906 702

R E K L A M A

WYNAJMIJ I JEDŹ SAM PRAWO JAZDY KAT. B

WYNAJEM AUTOLAWET

WYPOZYCZALNIA Samochody do nauki jazdy, samochody tel. 663 409 500 osobowe, busy, lawety, przyczepy

Agro Cymat s.c

Prudnik, ul. Prężyńska 17 tel. 663 754 571, 696 640 070

ZWRÓĆ UWAGĘ NA NASZE CENY

OLEJE, SMARY, PŁYNY AKUMULATORY FILTRY ŁOŻYSKA LEMIESZE, DŁUTA, OKŁADNICE ŁĄCZNIKI PRZEKAŹNIKI MOCY INSTALACJE ELEKTRYCZNE ŚRUBY, NAKRĘTKI, PODKŁADKI OPASKI PASKI KLINOWE PRZEWODY HYD HYDRAULICZNE ELEKTRONY I DRUTY SPAWALNICZE ŁAŃCUCHY I LINY POMPY, WĘŻE ELEKTRONARZĘDZIA, NARZĘDZIA OPONY, DĘTKI SZNURKI, SIATKI, FOLIE PLANDEKI, WORKI CHEMIA I ODZIEŻ BHP PASZE

KOMIS, SKUP I SPRZEDAŻ CIĄGNIKÓW I MASZYN ROLNICZYCH

twitter.com/Prudnik24

www.prudnik24.pl

Gazeta Prudnik24

11


ŁOWISKO - SMAŻALNIA

U BODZIA NAJLEPSZE RYBY

SMAŻONE I WĘDZONE

R E K L A M A

Moszczanka 150A tel. 77 436 88 78, kom. 602 317 354

www.ubodzia.jarnoltowek.pl

Smażalnia Ryb „U Bodzia”

Otwarte siedem dni w tygodniu od 1200 do 2200

SZKÓŁKA DRZEW I KRZEWÓW OZDOBNYCH

TEL. 663 497 391 DZIERŻYSŁAWICE 61 48-250 GŁOGÓWEK

INSTALACJE: ELEKTRYCZNE | ODGROMOWE - ALARMY | DOMOFONY - DORADZTWO

Nowe Kotkowice 13 48-250 Głogówek

tel. 77 437 26 43 kom. 888 013 208 e-mail: piotr-m70@wp.pl

POKOJE DO WYNAJĘCIA Nysa, Głębinów 3

Oferujemy: - kursy i szkolenia w zakresie pierwszej pomocy - kursy ratownicze (certyfikaty międzynarodowe) - kursy i szkolenia w zakresie BHP - usługi fotograficzne (dokumentacja fotograficzna, sesje, imprezy okolicznościowe, archiwizacja, fotografia na potrzeby WWW) kursy komputerowe; ECDL - (certyfikaty międzynarodowe) - kur Uczniu/studencie - certyfikaty ECDL zwalniają z zajęć informatycznych na wszystkich uczelniach (kierunki nieinformatyczne). Szkolenia i kursy prowadzimy w trybie stacjonarnym i on-line. Oszczędzaj czas i pieniądze.

Kontakt: +48 533 011 318 kontakt@rescue-system.co | www.rescue-system.co

PSP nr 4: Festyn, jakiego nie było

Sukcesy uczniów szkół powiatowych W dniu 2 lipca 2014 r. odbyło się spotkanie Starosty Prudnickiego Radosława Roszkowskiego z tegorocznymi laureatami stypendium Starosty Prudnickiego. W spotkaniu wzięli udział rodzice laureatów, członkowie Zarządu Powiatu w Prudniku, dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych oraz pracownicy Wydziału Oświaty i Zdrowia.

fot. B. Zator

Pod koniec czerwca uczniowie „Czwórki” tradycyjnie uczestniczyli w corocznym pikniku sportowo-rekreacyjnym. Atrakcje zapewnili im m.in. akrobaci z sekcji „Freerun Parkour”, a także animatorzy z Bractwa Sorontar. Jak mówi Jolanta Kuglin - pedagog szkolny i jedna z organizatorek imprezy - wydarzenie odbywa się corocznie, w ramach ogólnopolskiej kampanii profilaktycznej „Zachowaj trzeźwy umysł”, promującej zdrowy styl życia bez używek i bezpieczeństwo, oraz umiejętność wykorzystania czasu wolnego i wyborów alternatywnych. - W tym roku hasło kampanii to: „Teraz twój czas”. Nawiązując do niego dzieci prezentowały prace plastyczne, literackie. Wcześniej w klasach odbywały się pogadanki, prowadzane przez wychowawców, także przez policjantów – wyjaśnia pani Jolanta. Dodaje, że festyn to również integracja rodziców, nauczycieli, oraz przyjaciół szkoły. - Nasze naczelne hasło to: „Czwórka – nasza szkoła, bezpieczna i wesoła”. Staramy się corocznie urozmaicać program, angażować rodziców, czego wyrazem jest festynowa kawiarenka. Promujemy też zbiórkę fantów – tego wszystkiego, co zostaje w domach niepotrzebnego. Gromadzimy zabawki, książki, przybory szkolne, które dzieci losują w loterii fan-

fot. B. Zator

towej – mówi Jolanta Kuglin. Wyjaśnia, że uczniowie uczestniczą przede wszystkim w zajęciach sportowych. Klasy I-III mają gry i zabawy „na wesoło”, które odbywają się w auli. Na szkolnym boisku rozgrywane są zawody sportowe dla starszych klas (IV-VI). Oprócz zajęć sportowych odbywają się konkursy tematyczne, takie jak „Zgadywanki historyczne”, czy zabawy przyrodniczo-matematyczne. Dla klas VI, które żegnają się ze szkołą, organizowane są wyjścia poza teren szkoły, na zajęcia np. z poruszania się w terenie - na Koziej Górze, czy w muzeum.

jętności, ale też uczyli dzieci prostszych ewolucji, a także w międzyczasie wciągnęli młodzież do wspólnego tańca na szkolnym boisku. Na zakończenie imprezy pokazali nawet skoki z tablicy kosza. Uczniom pokazy bardzo się spodobały, według wielu z nich takiego pikniku, jak w tym roku, jeszcze nie było. - Bardzo dziękujemy rodzicom, bo to ich ogromny wkład. Kawiarenka festynowa funkcjonuje dzięki temu, że każda klasa piecze po dwie blachy ciast. Zebrane datki przekazujemy dzieciom w trudnej sytuacji materialnej – mówi Jolanta Kuglin.

Wiele atrakcji podczas pikniku na szkolnym boisku zapewniają członkowie Bractwa Sorontar, którzy prowadzą rozmaite zabawy, jak przeciąganie liny, „narty”, czy walkę bezpieczną bronią i strzelanie z łuku. Dużym powodzeniem wśród młodszych uczniów cieszyły się ogromne bańki „mydlane”. Nieopodal, na stoiskach instruktorzy ze szkoły Rescue-System Pawła Hoffmana prowadzili zajęcia z pierwszej pomocy. Jak mówi Jolanta Kuglin, to głównie młodzież z „Czwórki”, doskonale przeszkolona i posiadająca wszelkie niezbędne certyfikaty. W tym roku nowością było zaproszenie przez nauczycielkę, Iwonę Siembidę, grupy akrobatów „Freerun Parkour” ze Stowarzyszenia Sportowego „Tigers”. Nie tylko dali oni pokaz swoich umie-

Dodatkowo imprezę dofinansowała, kwotą 1300 zł, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Z tych środków dla każdego dziecka kupowany jest słodki upominek. Część pieniędzy przeznaczana jest na dekorację i wystrój, a także na nagrody w konkursach.

12

- Cieszymy się, że swoją obecnością zaszczycili nas: pan burmistrz Franciszek Fejdych i pani dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty, Maria Strońska. Byli też przedstawiciele policji, którzy wygłosili prelekcję na temat bezpieczeństwa oraz zdrowych i bezpiecznych wakacji. Zaprezentowali dzieciom również nowy sprzęt policyjny – kończy Jolanta Kuglin. Bogusław Zator

Gazeta Prudnik24

www.prudnik24.pl

Członkowie Zarządu Powiatu w Prudniku ufundowali specjalną nagrodę dla ucznia I Liceum Ogólnokształcącego Wojciecha Fereta, za wielki hart ducha, zaangażowanie i wysiłek w dążeniu do osiągnięcia założonego celu. Wojtek realizuje obowiązek szkolny w formie nauczania indywidualnego w domu ze względu na dysfunkcję ruchową. Jest uczniem bardzo pracowitym i ambitnym, dzięki czemu osiągnął bardzo dobre wyniki w nauce i otrzymał świadectwo z wyróżnieniem. Za osiągnięcia z drugiego semestru Stypendium Starosty Prudnickiego otrzymało 43 uczniów, z czego aż 32 uczniów za bardzo dobre wyniki w nauce –22 uczniów z I Liceum Ogólnokształcącego w Prudniku, 8 uczniów z Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku i 2 uczniów z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Prudniku. I. Za osiągnięcia w nauce i średnią ocen co najmniej 5,0: 1. Galler Andrea - I LO w Prudniku 2. Puchała Dominika - I LO w Prudniku 3. Jurkowska Simona - I LO w Prudniku 4. Pałyga Angelika 5,1- I LO w Prudniku 5. Pajor Aleksandra - I LO w Prudniku 6. Brylak Kamila - I LO w Prudniku 7. Stocka Michalina - I LO w Prudniku 8. Miller Krzysztof - I LO w Prudniku 9. Dobko Beata - I LO w Prudniku 10.Niedzwiedź Sandra - I LO w Prudniku 11. Koch Katarzyna - I LO w Prudniku 12. Kulińska Kinga - I LO w Prudniku 13. Łodziński Jakub - I LO w Prudniku 14.Walczak Robert - I LO w Prudniku 15.Strzeduła Emilia - I LO w Prudniku 16.Wytrwał Adrianna - I LO w Prudniku

twitter.com/Prudnik24

17. Madera Aleksandra - I LO w Prudniku 18. Pałys Laura - I LO w Prudniku 19. Gacka Ewelina - I LO w Prudniku 20. Sikora Nikola - I LO w Prudniku 21. Stocka Alicja - I LO w Prudniku 22. Halikowska Klaudia - I LO w Prudniku 23. Biela Julia - Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Prudniku 24. Gozdek Tomasz – Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Prudniku 25. Kicler Denis - ZSR w Prudniku 26. Broda Julia - ZSR w Prudniku 27. Schirmeisen Dominika - ZSR w Prudniku 28. Żabska Agata - ZSR w Prudniku 29. Marszałek Kinga - ZSR w Prudniku 30. Michalczyszyn Kamila - ZSR w Prudniku 31. Klimek Bartosz - ZSR w Prudniku 32. Forma Roman - ZSR w Prudniku II. Za szczególne osiągnięcia sportowe i dobre wyniki w nauce : 1. Kosior Michał - I LO w Prudniku 2. Czyszczonik Jakub - I LO w Prudniku 3. Globisz Aneta - ZSR Prudnik 4. Kasprzycki Robert - ZSR Prudnik 5. Kowszyn Olimpia - ZSR Prudnik 6. Tokarczyk Klaudia - ZSR Prudnik 7. Rysz Jakub - ZSR Prudnik 8. Kondratowicz Magda – ZSR Prudnik 9. Strzałkowski Krzysztof – ZSR Prudnik 10. Cydejko Mateusz –Zespół Szkół w Głogówku 11. Pelka Brian - Zespół Szkół w Głogówku Starosta Radosław Roszkowski, Wicestarosta Józef Skiba i Członek Zarządu Powiatu w Prudniku Czesław Dumkiewicz pogratulowali nagrodzonej młodzieży, która wykazała duże zaangażowanie w osiągnięcie bardzo dobrych wyników w nauce oraz reprezentowanie szkół powiatowych w zawodach sportowych, a także podziękowali rodzicom, nauczycielom i opiekunom, dzięki którym młodzież osiągnęła sukces.

facebook.com/prudnik24


GAZETA

W co by tu pograć?

Drodzy Czytelnicy i Gracze! Wakacje już się rozpoczęły, warto więc przyjrzeć się nowym pozycjom, które w tym roku ujrzały światło dzienne. Zobaczmy zatem, czym uraczyli nas twórcy masowej rozrywki. „Wolfenstein: The new order”- (oficjalna premiera 20.05.2014 r.) Uważni czytelnicy pamiętają zapewne, że czekałem na tą grę. Oprócz nowoczesnej grafiki bazującej na silniku id Tech 5 i mrocznego klimatu zniewolonego świata, dostajemy kawał porządnej strzelaniny. Nie da się ukryć, że my, Polacy, lubimy gry, w których strzelamy do nazistów. Dodatkowym smaczkiem jest polska mowa, którą możemy usłyszeć podczas „wizyty” głównego bohatera w Polsce. Mniej zabawne jest stereotypowe przedstawienie Polaków, a mianowicie podczas wspólnej kolacji Blazkowicza z polską rodziną - na stole obowiązkowo pojawia się, obok chleba, wódka. Pomijam jednak ten

szczegół, gdyż ogólnie gra się wyśmienicie. Intensywne wymiany ognia z opancerzonymi żołnierzami dają sporo frajdy. Czasem również jest możliwość cichego podejścia wrogich strażników. Fabuła jest liniowa, lecz nie przeszkadza to wprawionym graczom, ponieważ opowiedziana historia zachęca do dalszego grania. Nie zawsze również biegamy na piechotę. W pierwszej misji obsługujemy karabiny pokładowe w samolocie alianckim, mamy też możliwość pojeździć samochodem, sterować olbrzymim robotem bojowym, czy popływać małą łodzią podwodną. Niestety, irytują pewne niedoróbki. Gdy wejdziemy na ścianę, zdarzają się rozmycia tekstur, widać cień żołnierza idącego piętro nad nami, zacięcia animacji i niezniszczalne kanistry mogą trochę popsuć humor. Oby firma Machine Games szybko wypuściła odpowiedni patch* naprawiający te błędy, gdyż nowy Wolfenstein jest grzechu wart. „Watch Dogs”- (27.05.2014) Jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Zainteresowani wiedzą o co chodzi, natomiast dla pozostałych przybliżę temat w skrócie. Na początku wcielamy się w genialnego hakera Aidena Pearce’a. Działamy w Chicago, ogromnej, miejskiej metropolii. Ponieważ cała infrastruktura miasta jest podłączona do Centralnego Systemu Operacyjnego, w skrócie ctOS, który kontroluje kame-

ry monitoringu, sygnalizację świetlną i metro, to nasz antybohater może włamywać się do systemu i wykorzystać go do swoich celów. Prosty przykład: Aiden śledzi podejrzanego typka i aby pozostać niezauważonym, włamuje się za pomocą swojego smartfona do miejskiej kamery i obserwuje go z bezpiecznej odległości. Oczywiście jest to tylko mały ułamek różnorodnych możliwości gry. Miasto tętni własnym życiem. Postacie NPC* zachowują się bardzo naturalnie, oddają się konkretnym czynnościom. Sam spacer po mieście robi spore wrażenie. Fajnym elementem rozrywki jest zapobieganie przestępstwom. Taki dobry uczynek w wykonaniu Aidena. Za pomyślne wykonanie tego typu zadania rośnie procentowy wskaźnik naszego szacunku. Bez wątpienia zmysł obserwacji, planowanie następnego kroku i umiejętne wykorzystywanie możliwości hakowania, to w tej rozgrywce podstawa do sukcesu. Niestety, nic za darmo, „Watch Dogs” wymaga naprawdę potężnego komputera, by można było w pełni cieszyć się płynnością i wyglądem tej produkcji. W zamian oferuje zapalonym graczom miesiące dobrej zabawy. „Thief”- (28.02.2014) Jest to już czwarta część tej popularnej serii skradanek. Złodziej Garrett powraca w pięknym stylu, a akcja najnowszej części toczy się w wiktoriańsko- gotyckim mieście, w którym wybuchła tajemnicza epidemia. Do tego wprowadzono godzinę policyjną, co jest nowym utrudnieniem dla Garretta. Nie będę jednak zdradzał dalszej części fabuły, bo najlepiej odkryć ją samemu. Gra jak na nową produkcję przystało posiada nowoczesną grafikę bazującą na silniku Unreal Engine 3. Muzyka występuje jedynie w bardziej dynamicznych momentach, np. podczas ucieczki przed

strażnikami. Zabieg jak najbardziej słuszny, przecież mistrz złodziei musi się skupić na otoczeniu, nasłuchiwać dźwięków i odpowiednio reagować. Wygląd miasta nocą i mroczny, ponury klimat od razu zwrócił moją uwagę. Do tego dochodzi dreszczyk emocji, kiedy przemykamy się obok strażników, pozostając niezauważonym. Garrett mocarzem nie jest, więc preferuje pozostanie w cieniu. Wszelkie źródła światła typu pochodnia czy ogień na kominku, można ugasić za pomocą dobrze znanych z poprzednich części wodnych strzał. Przydatnym narzędziem będzie również niezastąpiony wytrych. Natomiast do wspinaczki znakomicie sprawdzi się użycie specjalnej strzały z linką. Niestety okazuje się, że w całej grze jest tylko kilka takich miejsc, gdzie faktycznie można ją zastosować. Nowością jest tryb skupienia (Focus) i ostre szpony. Ten pierwszy, po uruchomieniu, podświetla przedmioty z których złodziej może skorzystać, np. przycisk otwierający skrytkę lub dźwignia. Szpony zaś umożliwiają wspinanie, ale tylko w wybranych miejscach. Miasto posiada otwartą strukturę, a pierwsze zadania prowadzą gracza jak po sznurku (zazwyczaj jest jedna właściwa droga). Na szczęście w dalszych etapach rozrywki mamy więcej ścieżek, by osiągnąć swój cel. Główna fabuła nie intryguje jednak tak bardzo, jak by się chciało, a zadania poboczne bywają ciekawsze. Do tego rażące błędy, np. zapętlenie animacji, kiedy strażnik chodzi w kółko dookoła jednego punktu. Wygląda to komicznie, a jednocześnie wkurza. Widać, iż twórcy

za bardzo się spieszyli z premierą gry i nie dopracowali szczegółów. Pograć warto, ale trzeba mieć świadomość, że nie jest to najlepsza część cyklu. Na koniec chciałbym się podzielić ważną informacją. Otóż premiera „Wiedźmin 3: Dziki Gon” została przesunięta na luty 2015 roku. Myślę, że wyjdzie to na dobre, a CD Projekt Red bardziej dopracuje detale i otrzymamy prawdziwy „hicior”. Gambit *Path - zbiór programów naprawiający błędy w grze komputerowej. * NPC - postać niezależna, którą steruje program. Występuje zazwyczaj w grach fabularnych.

Z okazji zakończenia roku szkolnego, w środę 25 czerwca br., władze gminy Prudnik nagrodziły uczniów mających najlepsze wyniki w nauce, oraz w sporcie. Wyróżniono także nauczycieli. Podczas gali, która odbyła się w sali reprezentacyjnej Prudnickiego Ośrodka Kultury, młodzieży oraz pedagogom pogratulowali: burmistrz Franciszek Fejdych, oraz dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty – Maria Strońska. Jako pierwszy, nagrodę rzeczową burmistrza Prudnika - za wysokie wyniki w nauce, oraz najwyższe wyniki na egzaminie gimnazjalnym - otrzymał Karol Womperski, uczeń PG nr 1 w Prudniku - laureat Wojewódzkiego Konkursu Biologicznego i finalista Wojewódzkiego Konkursu Matematycznego. Następnie na scenę zostali zaproszeni najlepsi sportowcy w roku szkolnym 2013/2014: fot. B. Zator Dawid Błaszkiewicz (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2), Dominika Placzek (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4), Paulina Drohomirecka (Publiczne Gimnazjum nr 1), Piotr Dendewicz (Publiczne Gimnazjum nr 1), Jagoda Bezak (ZSP nr 1, PSP nr 1), Kamil Szwadowski (ZSP nr 1, PSP nr 1), Jakub Bolibrzuch (PSP Stowarzyszenia i Rozwoju Wsi Łąka Pr.), Stanisław Dendewicz

facebook.com/prudnik24

(ZSP Szybowice), Karolina Zelasko (ZSP nr 2, PSP nr 3), Martyna Konieczna (ZSP Moszczanka). Po nich gratulacje odebrali uczniowie, którzy w kończącym się roku szkolnym uzyskali najwyższą średnią ocen: Kamil Gibek (ZSP Moszczanka), Aleksandra Gaszyńska (ZSP nr 2, PSP nr 3), Karolina Orzech (ZSP nr 2, PSP nr 3), Katarzyna Niżyńska (ZSP Szybowice), Nikola Kirnicka (PSP Łąka Prudn.), Michała Zieniuk (ZSP Rudziczka), Magdalena Bujas (ZSP nr 1, PSP nr 1), Luiza Pilarska (ZSP nr 1, PSP nr 1), Dominika Żurawska (PG nr 1), Karolina Józefowiak (PG nr 1), Karolina Mikrut ( Z e spół Szkół w Prudniku, PSP nr 4), Magdalena Kloc (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4), Karolina Isalska (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2), Dorota Główka (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2). Uhonorowani zostali także uczniowie – laureaci i finaliści olimpiad przedmiotowych: Isalski Marcel (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4) - laureat Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego” Buczek Grzegorz (ZSP Szybowice) - finalista Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego „Losy żołnierza i dzieje oręża

twitter.com/Prudnik24

polskiego” Banaszczyk Aleksandra (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4) - finalistka, Język polski Bujas Magdalena (ZSP nr 1, PSP nr 1) finalistka, Język angielski - techniczny Drobnicki Kamil (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4) - finalista, Język angielski Paralusz Dawid (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4) - finalista, Język angielski Pilarska Luiza (ZSP nr 1, PSP nr 1) - finalistka, Język angielski - techniczny Sikora Mateusz (Zespół Szkół w Prudniku, PSP nr 4) - finalista, Język angielski Runiewicz Patryk (ZSP nr 1, PSP nr 1) finalista, Język angielski Tustanowski Mateusz (ZSP nr 1, PSP nr 1) - finalista, Matematyka Górski Michał (PG nr 1) - laureat, Biologia Jasiewicz Ewa (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2) - laureatka, Biologia Małkowski Stanisław (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2) - finalista, Historia Pęcak Patryk (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2) - finalista, Język niemiecki Isalska Karolina (Zespół Szkół w Prudniku, PG nr 2) - finalistka, Matematyka Jako ostatni nagrody odebrali nauczyciele, w uznaniu za przygotowanie uczniów, którzy odnieśli sukcesy w olimpiadach przedmiotowych: Kinga Rektor (Zespół Szkół w Prudniku), Barbara Tobik (Zespół Szkół w Prudniku), Teresa Bandurowska (Zespół Szkół w Prudniku), Liliana Raszka – Niemiec (Zespół Szkół w Prudniku), Beata Pietryka (Zespół Szkół w Prudniku), Anna Mulik (Zespół Szkół w Prudniku), Wioleta Wróblewska (Zespół Szkół w Prudniku), Krystyna Bajor (PG nr 1), Barbara Półchłopek (PG nr 1), Bogumiła Wieczo-

www.prudnik24.pl

fot. B. Zator

Laury dla uczniów i nauczycieli

Burmistrz F. Fejdych wręcza nagrodę Franciszkowi Dendewiczowi (ZSP Szybowice)

rek-Żurawska (PG nr 1), Iwona Pachołek (ZSP nr 1), Sylwia Paściak (ZSP nr 1), Barbara Zużałek-Nowiczonek (ZSP nr 1), Franciszek Dendewicz (ZSP Szybowice). W trakcie akademii zebrani mieli okazję wysłuchać tercetu wokalnego. Dziewczęta są uczennicami PSP nr 3 w Prudniku, a zespól prowadzi pani Marzena Goździkowska- Powroźnik.

bezpiecznego wypoczynku wakacyjnego, powiedziała: - Nie zapomnijcie uściskać także waszych rodziców. Bez ich wsparcia nie byłoby was dzisiaj w tej sali, nie było by tych sukcesów. Bogusław Zator

Na zakończenie uroczystości Maria Strońska, życząc młodzieży udanego i Franciszek Fejdych - Bardzo się cieszę, że tak liczna grupa młodzieży brała udział w tej uroczystości, że są efekty pracy nauczycieli, a także rodziców, bo na pewno rodzice wspierają swoje dzieci w doskonaleniu się. Wbrew temu, co się często mówi, że młodzież jest coraz gorsza, widać, że jest ona różna – jest ta, która rozrabia, ale i ta, która ma przed sobą jasno wytyczone cele, do których konsekwentnie dąży. Myślę, że ci uczniowie, którzy dzisiaj odebrali nagrody, są dobrym przykładem, że Prudnik w przyszłości będzie mógł szczycić się wieloma rozwijającymi się osobami, które z pewnością zrobią karierę i miejmy nadzieję, że będą nas promować nie tylko w kraju, ale

Gazeta Prudnik24

13

być może i za granicą. Raz jeszcze gratuluję tym młodym ludziom, ich opiekunom, oraz nauczycielom. Czy nie obawia się, że większość tych zdolnych młodych ludzi wyjedzie z Prudnika? - Każdy jest kowalem swojego losu. Uważam, że nikogo nie powinno się ograniczać, natomiast powinno się ludzi namawiać, żeby chcieli - kiedy już osiągną założone cele - tutaj wrócić. Myślę, że nie ma takiego miejsca w Polsce, które jest w stanie zabezpieczyć wszelkie oczekiwania swoich mieszkańców, ale warto ludzi namawiać, by chcieli wracać do miejsca z którego wyszli, lub przynajmniej wspierać je.


Dni Gminy Głogówek 2014 – jak zwykle udane

GAZETA

P O W I AT

karaibskich - oglądaliśmy najpierw w „latino show”, a w dalszej części także w etiudzie „Me and my doll” (salsa shines) i na zakończenie w układzie w stylu lirycal jazz. Wystąpili również Natalia Mazurkiewicz i Markus Gonsior - brązowi medaliści MP Cheerdance. Wszystkie prezentacje zebrały zasłużone brawa publiczności.

W sobotę wieczorem wystąpiła największa gwiazda tegorocznej imprezy – Andrzej „Piasek” Piaseczny z zespołem. Artysta udowodnił, że nie przypadkowo od lat należy do najpopularniejszych polskich wykonawców muzyki z gatunku pop. „Piasek” postawił na sprawdzone, dobrze znane choćby z radiowych rozgłośni przeboje, wykonując praktycznie większość z nich, i przy okazji dając licznie zgromadzonej na głogóweckim rynku publiczności możliwość śpiewania tekstów razem z nim. W repertuarze znalazły się: numery wykonywane jeszcze z zespołem Mafia, oraz wiele przebojów, które Andrzej Piaseczny wylansował w trakcie kariery solowej (wszystkie raczej nie zmieściłyby się w standardowym czasie trwania koncertu). Niemal półtoragodzinny występ bardzo dobrze dysponowanego wokalnie „Piaska” mógł, a właściwie „musiał”, się podobać. Tym bardziej, że towarzyszyli mu świetni muzycy, a jako drugi wokal wystąpiła Dominika Kurdziel, znana

swego czasu m.in. ze wspólnych występów z Pawłem Kukizem. Swoje bogate możliwości wokalne pokazała ona, wykonując bez asysty „Piaska” przebój wylansowany przed laty przez Ewę Bem z zespołem Bemibek - „Podaruj mi trochę słońca”. Koncert miał także atrakcyjną oprawę wizualną, a oświetleniowcy zaserwowali publiczności wachlarz różnorodnych iluminacji. Już na bis Andrzej Piaseczny przypomniał energetyczne „Mocniej”, a zakończył jednym z największych swoich przebojów, liryczną balladą „Niecierpliwi” - owocem współpracy z Robertem Chojnackim. Jeszcze przed koncertem „Piaska” publiczności zaprezentowało się dziecięco-młodzieżowe studio tańca STARS z Białej, prowadzone przez Aleksandrę Hinderę. Występ rozpoczęła grupa pokazowa „Diamond Stars”, którą można było podziwiać potem także w tańcu „Kankan”. Następnie układy solowe zaprezentowały Martyna Drążek i Wiktoria Batel, a po nich grupa młodsza „Little Stars”, mająca na koncie sukcesy na szczeblu regionalnym i krajowym. Duet Wiktoria Batel i Klaudia Perdek złote i srebrne medalistki MP w tańcach Specjalnie dla „Gazety Prudnik24” święto Głogówka podsumowała Małgorzata Wójcicka-Rosińska, rzecznik urzędu miejskiego. Tegoroczne Dni Gminy Głogówek możemy, mimo zmiennej pogody, uznać za bardzo udane. Bezsprzecznie atutem imprezy był zróżnicowany program, z którego każdy mógł wybrać coś dla siebie. Organizatorzy zaproponowali uczestnikom różnorodne gatunki muzyki. Na otwarcie w piątek w Kościele Parafialnym pw. Św.

Muzyczna Biała Tegoroczne Dni Białej przypadły na pierwszy weekend lipca i upłynęły pod znakiem muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej. Gwiazdą wieczoru był zespół Łzy, już bez Anny Wyszkoni. Zagrał późnym wieczorem, czym zakończył tegoroczne Dni Białej. Scenę postawiono na stadionie. Na niej kolejno prezentowali się wykonawcy dbający o rozrywkę ludzi i serwujący muzykę nie tyle prowadzącą do powstawania egzystencjalnych dysonansów w głowach słuchaczy, ile dostarczającą im frajdy po tygodniu ciężkiej pracy i troski o rodzinę. W klimatach reggae bawił publiczność

zespół Pajujo. Nie obyło się bez piosenki o „mari uchachanej”, a więc o tym, że niektórym jest zielono, choć niekoniecznie ma to związek z Agnieszką Osiecką. Mirosław Szołtysek zarażał radością i prostotą piosenki w gwarze śląskiej, Andrzej Rybiński przypominał, że „pogoda jest dla bogaczy”, zaś zespół Coco Afro zaprezentował sporo coverów z muzyki popularnej. Paweł Myszyński z grupą o sugestywnym tytule Extra Mocne Combo wprowadził w klimaty jazzowo-rockowe. Grupa nie ograniczyła się jednak do kawałków instrumentalnych (w których czuje się najlepiej), na scenie była też wokalistka. Brzmienie stricte rockowe

- Dzięki wpleceniu w zabawę elementów fabularnych uczestnicy mogli „przenieść się” do świata historii i regionalnych legend. Poszukiwacze skarbu na początku otrzymali mapę z łamigłówką, po której rozwiązaniu, przy pomocy mapy, mogli udać się do kolejnego miejsca – wyjaśnia pan Dominik.

Paulina Lulek

Zagadki i poszlaki rozmieszczone były w historycznie ważnych miejscach Głogówka. Zwycięzcy tegorocznego poszukiwania skarbu, którzy – zdaniem prowadzących grę - „niczym Sherlock Holmes, wykazali się jasnym umysłem i łatwością kojarzenia”, zostali nagrodzeni skarbem ukrytym stulecia temu przez samego Hrabiego Franciszka Oppersdorffa. Po południu na scenie w Rynku gościnnie wystąpiła Paulina Lulek wraz z funk’ową formacją Groove Brigade. Zagrali bardzo dobry koncert, ale publiczności do pełni szczęścia zabrakło odpowiedniej pogody, bo równo z początkiem występu lunął rzęsisty deszcz, skutecznie przeganiając spod sceny większość widzów. Padało praktycznie przez cały, ponad godzinny koncert, a szkoda, bo muzyka grana przez Groove Brigade ma w sobie spory ładunek Bartłomieja Ap. odbył się koncert organowy w wykonaniu Pawła Seligmana, organisty i pianisty, koncertującego z powodzeniem w Polsce i zagranicą. Publiczność nagrodziła artystę gromkimi brawami i owacjami na stojąco. W sobotę i niedzielę można było usłyszeć zarówno rocka, pop, funk, jak też piosenkę religijną, czy turystyczną. Wieczorne koncerty przyciągnęły sporą liczbę słuchaczy i Rynek wypełniony był bawiącymi się ludźmi. Sobotni koncert największej gwiazdy - Andrzeja Piasecznego z zespołem - z pewnością pozostanie w pamięci publiczności, jako

pozytywnej energii i gdyby nie deszcz, można było spodziewać się pod sceną naprawdę niezłej zabawy. „Lulu” i towarzyszący jej młodzi muzycy, niezrażeni pogodą, zaprezentowali słuchaczom cały zestaw utworów, wśród których znalazły się przeróbki utworów innych wykonawców, ale nie zabrakło także własnych kompozycji. Paulina zaśpiewała też „Małgośkę” z repertuaru niezwykle udany. Podobnie, jak zabawa taneczna z zespołem Metro i przy muzyce, jaką prezentowali DJ Bartez i DJ Romus, która zakończyła się ok. 3 w nocy. Dodam, że na scenie udanie prezentowały się również zespoły taneczne - Salio i Biedroneczki, reprezentujące MGOK, a także: Stars z Białej, klub tańca SIERRA z Krapkowic i Głogówka, oraz studio ADAN z Krapkowic. Ale ta impreza to nie tylko muzyka i taniec. W sobotę w parku miejskim odbyła się XIV edycja biegów pod hasłem „Biegaj razem z nami”. Można było pobiegać i sprawdzić swoją kondycję. Startowały

Maryli Rodowicz, wspominając ubiegłoroczny udział w opolskich debiutach, a także „All I wanna do” - numer Sheryl Crow, który wykonywała w telewizyjnym programie „The Voice of Poland”. Tekst i zdjęcia: Bogusław Zator

dzieci i dorośli, amatorzy i wytrawni biegacze - każdy znalazł odpowiedni dla siebie dystans. Było też sporo innych atrakcji. W niedzielę dzieci chętnie uczestniczyły w zabawach prowadzonych na Rynku przez Agencję 5 Żywiołów. Były gigantyczne bańki, malowanie twarzy i inne atrakcje, w tym interaktywne poszukiwanie skarbu Oppersdorffów. Kolejna okazja do wspólnej zabawy będzie już 7 września, podczas dożynek gminnych, które w tym roku odbędą się w Kierpniu.

pojawiło się natomiast, gdy przed publicznością wystąpił zespół Helou! Dla dzieci przewidziano program „Bajkowy świat smerfów”, zaś na tych, którzy lubią wieczorną zabawę taneczną w swojskich klimatach, czekał popularny zespół Szwagry. Nie tylko występy sceniczne dostarczały ludziom rozrywki. Kto lubi drażnienie błędnika, mógł skorzystać z rollercoastera w wersji mini, z autodromu i innych urządzeń śmiało korzystających z praw kinematyki. Amatorzy rozrywek bardziej stacjonarnych raczyli się oscypkami, minipączkami czy specjałami z rusztu. Każdy mógł też z powodzeniem zakupić zabawki, płyty muzyczne, a nawet rękodzieło – z drzewa można zrobić naprawdę ciekawe rzeczy. Bartosz Sadliński Grupa Extra Mocne Combo reprezentuje - jak sami członkowie to nazywają - hop siup jazz

14

Gazeta Prudnik24

www.prudnik24.pl

twitter.com/Prudnik24

fot. B. Sadliński

Andrzej “Piasek” Piaseczny na scenie Dni Głogówka

Od 27 do 29 czerwca trwało tegoroczne święto głogówczan. Miało różnorodny i atrakcyjny program, z którego każdy mógł wybrać coś dla siebie. Tak zrobiliśmy także my.

W niedzielę na ulicach miasta można było spotkać młodych poszukiwaczy Skarbu Oppersdorffów, którzy wzięli udział w grze terenowej, zorganizowanej przez Agencję 5 Żywiołów. Jak mówi organizator, Dominik Wawrzyniak, gra miała charakter integracyjny i edukacyjny.

facebook.com/prudnik24


Muzyczny maraton w Głogówku Nieczęsto zdarza się, by melomani z małych miejscowości mieli okazję wysłuchać „na żywo” aż trzech koncertów w jednym tygodniu. Taki niezwykły tydzień rozpoczął się w poniedziałek 23 czerwca br. w Głogówku. Pierwszym artystą, który zaprezentował swoje umiejętności był Łukasz Mikołajczyk – tegoroczny stypendysta Fundacji Piotra Klera i Funduszu Stypendialnego Krystiana Zimermana. Łukasz Mikołajczyk jest studentem Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie fortepianu prof. Zbigniewa Raubo i mimo młodego wieku (urodzony w 1993 r.) laureatem

GAZETA

wielu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych (m. in. w 2010 roku zajął II miejsce na XVI Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym w Koninie oraz uzyskał III nagrodę na Międzynarodowym Podkarpackim Konkursie Chopinowskim w Rzeszowie). W trakcie głogóweckiego, chopinowskiego recitalu Mikołajczyk wspaniale zagrał Sonatę b moll op. 35, Nokturn E op. 62 nr 2, Mazurki op. 50 G, As, cis, Polonez As op. 53, a na bis Preludium Des-dur deszczowe. Licznie zgromadzona publiczność gromkimi oklaskami nagradzała kolejne wykonania utworów Chopina.

fot. Pepo

Drugi koncert odbył się również w Muzeum Regionalnym, w środę 25 czerwca . Swoje umiejętności zaprezentowali: Natalia Nilolayeva (fortepian) i Oskar Koziołek – Goetz (baryton). Koncert zadedykowany był głogóweckiem na-

ucz ycielowi, d yr yg entowi i organiście Marcinowi Czai (zresztą pierwszemu nauczycielowi muzyka Oskara Koziołka). Na różnorodny program koncertu składały się utwory m. in. Ludwiga van Beethovena, Roberta Schumanna, Mikołaja Karłowicza, Fryderyka Chopina, Piotra Czajkowskiego. Tak samo jak i na poprzednim koncercie, publiczność szczelnie wypełniła salę muzealną.

Ostatnim akcentem muzycznego tygodnia był koncert organowy Pawła Seligmana. W kościele parafialnym pw. św. Bartłomieja wysłuchaliśmy absolwenta Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie organów prof. Juliana Gembalskiego (2005 r). Paweł Seligmann jest organistą, pianistą, aranżerem i nauczycielem. Ten piękny koncert był jednocześnie ostatnim akcentem muzycznego tygodnia i muzycznym rozpoczęciem Dni Głogówka. Pepo

Turniej Mini Piłki Nożnej na koniec roku szkolnego Grand Prix Kadry dla Farasiewicz

We wtorek, 24 czerwca na boisku Orlik w Głogówku odbył się Turniej Mini Piłki Nożnej dziewcząt i chłopców kończący rok szkolny. W zawodach udział wzięli uczniowie z rocznika 2002 ze szkół w Głogówku i Biedrzychowicach. W turnieju zorganizowanym przez Dariusza Kolbka najlepsze okazały się dziewczęta ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Głogówku. Na drugim stopniu podium stanęła Szkoła Podstawowa nr 1 w Głogówku, a na trzecim miejscu znalazły

się dziewczyny ze SP w Biedrzychowicach. W rywalizacji chłopców najlepsi okazali się uczniowie Szkoły Podstawowej w Biedrzychowicach, natomiast na dalszych stopniach podium uplasowali się kolejno ich rówieśnicy z SP nr 1 i 2 w Głogówku

Juniorzy starsi Pogoni Prudnik, wygrywając I ligę wojewódzką, zapewnili sobie udział w barażu o awans do ligi makroregionalnej. W pierwszym meczu na stadionie przy ul. Kolejowej nasza drużyna wygrała 1:0 z faworyzowanym MKS-em Kluczbork, ale na wyjeździe, pomimo walki, młodzi biało-niebiescy ulegli gospodarzom 3:0. Ze względu na reorganizację Centralnej Ligi Juniorów, PZPN zarządził baraż pomiędzy zwycięzcą I ligi juniorów i 9 drużyną CLJ. Do tej pory szczebel centralny rozgrywek juniorskich był podzielony na cztery grupy, a drużyny z województwa opolskiego występowały w grupie C, składającej się z przedstawicieli Opolszczyzny, Dolnego Śląską, Śląska i woj. lubuskiego. Od następnego sezonu CLJ podzielona zostanie jedynie na region wschodni i zachodni.

teczne akcje. Wygraliśmy 1:0, ale nasza zaliczka mogła być większa, gdyby jeden z zawodników będący na pozycji spalonej, w ferworze walki nie dobił piłki, która i tak by do siatki wpadła.

Najlepszym strzelcem turnieju wśród chłopców został Piotr Koch z SP 1 w Głogówku, a najlepszym zawodnikiem całych zawodów został wybrany Mate-

usz Pietras z SP 2 w Głogówku. Najlepiej bronił Tobiasz Kurowski z Biedrzychowic. Wśród dziewcząt najbardziej bramkostrzelna była Katrina Gajda z SP w Biedrzychowicach, a najlepszą zawodniczką okazała się Wiktora Larysz z SP nr 2 w Głogówku. Wyróżniona została również bramkarka Natalia Wiśniewska z SP nr 1 w Głogówku. Gratulujemy!

Podczas kolejnych zawodów z cyklu Grand Prix Kadry Narodowej Polskiego Związku Łuczniczego, które odbyły się pod koniec czerwca w Żywcu, zwyciężyła Karolina Farasiewicz. Prudnicka juniorka w pojedynkach grupowych pokonała wszystkie przeciwniczki i z pięcioma wygranymi uplasowała się na pierwszym miejscu, wygrywając m.in. z Anną Tobolewską

fot. archery.pl

(ULKS Zryw Dobrcz), Olimpią Kowszyn (KŁ Chrobry Głuchołazy) i Moniką Wierzchowską z GLKS Unii Pielgrzymka. W zawodach uczestniczyli również: Ewa Mieszek, Dominika Koszańska, Kasper Helbin, Damian Idzi i Dominik Makowski. (red)

Spory sukces mimo porażki Torakan w Lesznie

Po wygraniu I ligi wojewódzkiej przed juniorami Pogoni stanęła olbrzymia szansa gry na szczeblu centralnym. Przeszkodą był baraż z MKS-em Kluczbork, której sekcja juniorska była bardziej doświadczona i posiadająca piłkarzy ogranych na poziomie II ligi seniorów. Pierwszy mecz Pogoń rozegrała u siebie, zwyciężając Michała Mięczakowskiego. Trener Mariusz Półchłopek po spotkaniu chwalił swoich podopiecznych: – Mecz był grany w bardzo szybkim tempie, którego mogłyby nam pozazdrościć niektóre drużyny seniorskie. Kluczbork grał piłką, ale tylko na swojej połowie, my natomiast przeprowadzaliśmy sku-

facebook.com/prudnik24

Jednak aby awansować potrzebny był dobry wynik w Kluczborku, podczas rewanżu który został rozegrany 28 czerwca. Mecz rozpoczął się od zdecydowanego ataku gospodarzy, którzy chcieli jak najszybciej odrobić stratę jednej bramki. Pogoń cofnęła się do głębokiej defensywy i sporadycznie wychodziła poza własną połowę. Okres dominacji piłkarze z Kluczborka przypieczętowali golem Muzyki w 23 minucie. Po strzelonej bramce sytuacja na boisku uspokoiła się, tempo meczowe spadło, a wynik nie zmienił się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron, ku zdziwieniu miejscowych kibiców, to juniorzy z Prudnika dominowali na boisku. Przewagi jednak nie udało się udokumentować bramką, a skuteczni tego dnia gospodarze dołożyli drugą bramkę w 74 minucie, kiedy to z rzutu wolnego piłkę w siatce umieścił Nykiel. Nie minęły dwie minuty, a było już 3:0, gdy chwilę dekoncentracji Pogoni wykorzystał Reisch. Mimo niekorzystnego wyniku piłkarze z Prudnika walczyli do końca, ale wynik już się nie zmienił i to MKS Kluczbork zagra w CLJ. Mariusz Półchłopek mimo porażki swojej drużyny, był zadowolony z gry zawodników: - Stanęliśmy na wysokości zadania i na pewno podczas pierwsze-

twitter.com/Prudnik24

go meczu rozbudziliśmy apetyty kibiców. W tym barażu było widać różnice warunków fizycznych i przygotowania motorycznego. Juniorzy z Kluczborka to zaplecze drużyny drugoligowej, dlatego też mają większe możliwości szkoleniowe. Trochę przespaliśmy pierwszą połowę rewanżu, bo nie broniliśmy tak agresywnie jak w pierwszym meczu. Mimo tego na wyróżnienie zasługuje Tomasz Mięczakowski, który mimo tego, że straciliśmy 3 bramki, to żadna z nich nie obciąża jego konta. Dobrze w obu spotkaniach zagrali także Marcin Magdziak, kierujący obroną Patryk Borowicz i waleczny jak zawsze Patryk Surma. - Grając w makroregionie zdecydowanie podnieślibyśmy umiejętności i nabrali doświadczenia, ale nie można się załamywać, bo samo wygranie ligi i udział w barażu jest sporym osiągnięciem. W kolejnym sezonie dalej powinniśmy być w czołówce. MKS Kluczbork – MKS Pogoń Prudnik 3:0 Muzyka (23’), Nykiel (74’), Reisch (77’) Czerwona kartka – Różański (80’) MKS POGOŃ: T. Mięczakowski – Zdrojkowski, Rysz, Borowicz, Gemza - Kasprzycki (88” Laszczak), Litwin (40” Forma), Magdziak (50” Różański), Benedyktowicz, Surma - M. Mięczakowski (81” Balan), Rezerwowi: Butor, Różański. Jarosław Szóstka

www.prudnik24.pl

Leszna. Zarówno w klasyfikacji medalowej i punktowej nasz klub uplasował się na IV miejscu z dorobkiem 10 medali (w tym 4 złote, 4 srebrne i 2 brązowe). Były to zarazem ostatnie zawody pierwszego okresu startowego.

Gabriel Stachowiak. Fot. torakan.pl

Bialski klub Polonia „Torakan” Biała wziął udział w XXIV Leszczyńskich Mistrzostwach Karate o Puchar Prezydenta Miasta Leszna. W Lesznie odbyły się XXIV Leszczyńskie Mistrzostwa Karate o Puchar Prezydenta Miasta Leszna. W zawodach wzięło udział 260 zawodniczek i zawodników z 26 klubów. Rozegrano łącznie 47 konkurencji. Najlepszą zawodniczką Mistrzostw została Gabriela Stachowiak, zdobywając 3 złote medale (na zdjęciu) z LKS „Polonia-Torakan” Biała, a najlepszym zawodnikiem Mikołaj Antkowiak z SKF „Satori” Leszno. Nagrody dla tych zawodników ufundowała firma Sporting z

Gazeta Prudnik24

15

Szczegółowe wyniki: I miejsce - Gabriela Stachowiak - kumite indywidualne dziewcząt rocznik 20042003 I miejsce - Gabriela Stachowiak - kumite indywidualne dziewcząt rocznik 20042003 (+30 kg) I miejsce - Gabriela Stachowiak - fuku-go indywidualne dziewczat rocznik 2004-2003 II miejsce - Fabian Filusz - kata indywidualne chłopców rocznik 2004-2003 II miejsce - Paulina Kern - kata indywidualne dziewcząt rocznik 2002-2001 I miejsce - Paulina Kern - kumite indywidualne dziewcząt rocznik 2002-2001 (-45 kg) III miejsce - Jakub Walczak - kata indywidualne chłopców rocznik 1998-1997 II miejsce - Jakub Walczak - kumite indywidualne chłopców rocznik 1998-1997 (-64 kg) II miejsce - Jakub Walczak - fuku-go indywidualne chłopców ronbiczk 19981997 III miejsce - Patryk Dziony, Fabian Filusz, Martin Schneider - kata drużynowe chłopców rocznik 2004-2001 (źródło: torakan.pl)


Sezon 2013/2014 za nami

GAZETA

19 czerwca po efektownym zwycięstwie 4:0 nad Stalą Brzeg, biało-niebiescy udali się na zasłużony odpoczynek. Piłkarze prudnickiej Pogoni zrealizowali postawione prze nimi zadanie – utrzymali się i zajęli miejsce w środku tabeli. Poniżej prezentujemy plusy i minusy występów prudnickiego zespołu na przestrzeni całego sezonu w Saltex IV lidze.

-

Minusy:

Runda jesienna W porównaniu do wiosny, piłkarska jesień w wykonaniu biało-niebieskich wypada blado. Falstart w meczach z Jemielnicą i Chemikiem, a także 8 porażek w rundzie spowodowały, że kibice mogli się spodziewać najgorszego. Szczególnie, że 17 punktów zebranych do końca roku i 12 pozycja w lidze utrzymania nie dawały, a do bezpiecznej strefy brakowało prudnickiej drużynie 5 punktów. Krótka ławka rezerwowych Kontuzje i drobne urazy powodowały olbrzymi ból głowy trenera Dariusza

Czas podsumowań 26 czerwca odbyło się zebranie sprawozdawcze członków stowarzyszenia MKS Pogoń Prudnik. Zarząd podsumował występy zespołów, ale dyskusję zdominował temat finansów i złej infrastruktury. Siedem zwycięstw, cztery porażki i cztery remisy - taki bilans dał biało-niebieskim 25 punktów w rundzie wiosennej, co w ogólnym rozrachunku dało 42 punkty. Zarówno zarząd, jak i obecni na spotkaniu sympatycy drużyny z Kolejowej, byli zadowoleni z uzyskanego wyniku drużyny. Cieszyła także postawa juniorów starszych, którzy wygrali swoją ligę. Wiesław Kopterski podkreślał, że ligowa pozycja seniorów jest tym bardziej cenna, że przez większą część sezonu klub borykał się z problemami kadrowymi. Masternak zrezygnował z gry, Kobiałka leczył poważną kontuzję, a drobne urazy przeszkadzały Rudzkiemu, Mazurowi i Olejnikowi. Humory musiał jednak zepsuć raport finansowy, według którego klub wydał już większą część otrzymanej z gminy dotacji. Wynika z niego, że najwięcej pieniędzy pochłaniają stypendia dla piłkarzy (13,5 tys. zł), dojazdy na mecze (10 tys. zł), pensje trenerów (13,5 tys. zł) oraz opłaty sędziowskie (7,6 tys. zł). Wydana kwota 67 tysięcy złotych oznacza, że na drugie półrocze do dyspozycji klubu zostaje tylko 30 tysięcy. Jeżeli nie znajdą się odpowiedni sponsorzy, klub może czekać naprawdę trudny okres. Prezes Kopterski tak wyjaśniał całą sytuację: – W

Przybylskiego. Standardowy widok: na ławce rezerwowych od trzech do czterech piłkarzy. W przerwie między rundami z przyczyn osobistych odszedł Masternak, a w pierwszych wiosennych meczach nie oglądaliśmy Mazura. Do tego w trakcie sezonu drobne urazy przytrafiały się Pietruszce, Rudzkiemu, Wójtowiczowi, a końcówkę sezonu przegapił Olejnik. Za każdym razem brak podstawowych piłkarzy był widoczny, ale udawało znaleźć się godnych zmienników. Jeśli jednak Pogoń chce odegrać znaczącą rolę w następnym sezonie, to musi poszerzyć kadrę, bo w przypadku plagi kontuzji może być ciężko „poskładać” drużynę. Jeśli nie transfery, to może częstsze ogrywanie juniorów i piłkarzy rezerw? Gra pozycyjna Kontra to najlepsza broń drużyny Dariusza Przybylskiego. Sytuacja się komplikowała, gdy to przeciwnicy zamierzali się bronić i czekać na kontry. Wtedy gra za bardzo się nie „kleiła” , brakowało płynności, szybkości i pomysłu na rozegranie akcji. Wpadki Co łączy 7, 11, 26 i 28 kolejkę? W każdej z nich Pogoń Prudnik przegrywała albo remisowało z drużynami, które powinna pokonać. Nie tyle, że przemawiały za tym statystyki czy pozycja w tabeli, ale forma w poprzednim meczu. Biało-niebiescy przegrywali m.in. z Otmętem Krapkowice czy MKS-em Gogolin. W 28

poprzednim sezonie udało się pozyskać 30 tys. złotych z umów sponsorskich, dlatego jesteśmy dobrej myśli. Dodatkowo klub wciąż czeka na wpływy z przekazanego 1% podatku. Na razie kwota, która wpłynęła z tego tytułu, jest niewielka – 70zł. Prawie pewne jest natomiast, że około 1,5 tys. złotych otrzymamy z ZEC-u. Podczas wolnych wniosków Szymon Kollek wraz z Piotrem Wesołowskim przedstawili kilka postulatów, które, według nich, mogą znacząco wpłynąć na funkcjonowanie klubu, a także jego sytuację finansową. Z najważniejszych wymienić należałoby zwrócenie większej uwagi na drugi zespół: – W tej chwili trenujemy bez szkoleniowca, a wiadomo, że sami trenerami nie jesteśmy i w takim przypadku nie można od nas wymagać cudów na boisku – mówił Szymon Kollek, a Piotr Wesołowski dodawał: – Problem ten można by rozwiązać poprzez wysłanie na kurs zawodnika starszego stażem, np. Marcina Rudzkiego. Rezerwy miałby trenera, a dodatkowo wyszkolilibyśmy szkoleniowca, który byłby z Prudnika i w takim przypadku nie trzeba by było szukać trenerów po okolicznych miejscowościach. „Młodzi” zastanawiali się także na tym, dlaczego wyremontowana bileterka nie jest w ogóle używana, a przebywanie w spikerce grozi porażeniem prądem. Sam stadion ma sporo mankamentów, brakuje dobrej ścieżki od wejścia do trybun, o czym można łatwo się przekonać, gdy spadnie deszcz. Wtedy bez kaloszy ani rusz. Same ławeczki pamiętają bardzo odległe czasy, a nowe krzesełka są umieszczone zbyt wysoko od

16

kolejce miała miejsce najdziwniejsza porażka prudniczan w tym sezonie – trzy dni po pokonaniu 2:1 na wyjeździe Sparty Paczków, zespół z Kolejowej przed własną publicznością przegrał 3:0 z GLKS-em Kietrz. Walkowery Niestety, za zaniedbania formalne prudnicka drużyna została trzykrotnie ukarana walkowerami. O ile w pierwszym i ostatnim przypadku decyzja nie miała większych konsekwencji, bo mecze ze Skalnikiem Gracze i Śląskiem Łubniany były przegrane (6 kolejka, 2:1 dla Skalnika i 20 kolejka 2:1 dla Śląska), to walkower w meczu z Olimpią Lewin Brzeski był bolesny. W 9 kolejce Pogoń, po ambitnej walce, wygrała z Olimpią 2:3, jednak nie mogła dopisać sobie trzech punktów na ligowe konto. Prudniczanie nie byli jedyną drużyną, której trzykrotnie weryfikowano wynik meczu. Po jednym walkowerze zanotowali spadkowicze – LZS Starowice, MKS Gogolin i GLKS Kietrz.

+

Plusy:

Runda wiosenna O ile jesień w wykonaniu biało-niebieskich nie była zachwycająca, to już rudna wiosenna mogła się podobać. Przede wszystkim Pogoń wygrała 7 spotkań i zgromadziła 25 punktów, zajmując rundzie wiosennej 6 miejsce w tabeli. Dla porównania awansujący Skalnik Gracze miał tylko o trzy punkty więcej. Dodatkowo drużyna z Prudnika grała skuteczniej i potrafiła wywozić punkty z trudnego terenu np. wygrana w Paczkowie czy Starowicach. Pozycja w lidze Pomimo słabej jesienni i problemów kadrowych, prudnickiej Pogoni udało

ziemi, co praktycznie uniemożliwia korzystanie z nich osobom starszym i młodszym kibicom. Dodatkowo na terenie stadionu znajduje się tylko jeden śmietnik. Zarząd jednak nie ma praktycznie możliwości poprawy infrastruktury. – Stadion jest w zarządzie OSiR-u – przypomniał Wiesław Kopterski. – My możemy zebrać wszelkie postulaty i przekazać je do dyrektora Marka Krajewskiego – dodawał prezes Pogoni. Ostatnim punktem dyskusji była, zbliżająca się coraz większymi krokami, siedemdziesiąta rocznica powstania klubu. Wszyscy obecni na sali byli zgodni, że trzeba dołożyć wszelkich starań, by klub w następnym sezonie utrzymał się w IV lidze. Dodatkowo taką rocznicę należałoby uczcić w odpowiedni sposób. Szymon Kollek podsunął pomysł Dni Klubu, które miałyby się odbywać w wakacje. Oprócz meczów towarzyskich, na płycie bocznej rozłożono by stragany z gastronomią i scenę koncertową, na którą można by zaprosić lokalnych artystów. Dobrym pomysłem jest także produkcja okolicznościowych gadżetów: – Szaliki, kubki i koszulki, które kibice chętnie kupią, a do klubowej kasy wpłyną dodatkowe pieniądze, nie mówiąc już o stworzeniu odpowiedniej marki i więzi między kibicami, a Pogonią – mówił Szymon Kollek. Przed piłkarzami, trenerami i zarządem klubu trudne, lecz nie niemożliwe zadanie. Miejmy nadzieję, że okrągła 70-ta rocznika klubu będzie punktem zwrotnym w trudnym dla Pogoni okresie. Trzymamy kciuki! Jarosław Szóstka

Gazeta Prudnik24

się zająć 8 miejsce i spokojnie utrzymać się w IV lidze. Biało-niebiescy znaleźli się w środku stawki, tracąc do lidera z Ozimka 22 punkty. Nad grupą spadkową Pogoń zachowała zapas 7 punktów. Niewielkie różnice punktowe dzieliły prudnicki zespół z zajmującymi miejsce 7 i 6, Stalą Brzeg i Orłem Źlinice. Było to odpowiednio 1 i 3 punkty.

R

E

L

A

M

A

DO WYNAJĘCIA TANIO! Przy ul. Prężyńskiej 19, Prudnik: dwie lakiernie samochodowe, warsztaty samochodowe, hale magazynowe, działającą myjnie samochodową oraz biurowiec z parkingiem. Możliwe podziały obiektów na części.

Czekam na propozycje!

Twierdza Prudnik Od 12 października do 31 maja biało-niebiescy byli niepokonani na własnym stadionie. Seria 8 meczów bez porażki rozpoczęła się od spotkania z TOR-em Dobrzeń Wielki, a zakończyła na niespodziewanej porażce z GLKS-em Kietrz. Po drodze na prudnickim stadionie punkty

Jak oceni Pan miniony sezon? Rozgrywki w sezonie 2013/2014 były dla nas trudne. Szczególnie runda jesienna, podczas której zdobyliśmy mało punktów. Wiosna była jednak zdecydowanie lepsza. Pomimo trudności kadrowych, zdołaliśmy uplasować się na bezpiecznym, ósmym miejscu. Spełnione zostały więc przedsezonowe obietnice, czyli utrzymanie się w IV lidze. Zawdzięczamy to piłkarzom i trenerowi, a także działaniom zarządu, którzy dbali o płynność finansową klubu. Bardzo cieszy również postawa juniorów – drugie miejsce w poprzedniej rundzie, a na wiosnę pierwsze i szansa gry w makroregionie (przyp. red. wypowiedź udzielone przed rewanżem z MKS Kluczbork). Wspomniał Pan o finansach, czy jest szansa na szybką poprawę w tej materii? Klub prosperuje i to właściwie tyle. W dalszym ciągu szukamy sponsorów, ale zauważamy małe zainteresowanie lokalnych przedsiębiorców. Mimo tego nie tracimy nadziei na znalezienie osób, które będą chciały w nasz klub zainwestować. Jak odnosi się Pan do sporej liczby postulatów przedstawionych przez Szymona Kollka i Piotra Wesołowskiego? Jeżeli chodzi o drugą drużynę, to zawsze powtarzałem, że dopóki ja będę prezesem, to drużyna rezerw będzie istnieć. Będziemy się starali wspólnymi siłami dążyć do tego, by druga drużyna była zapleczem pierwszej i dostarczała do niej zawodników. O funkcjonowanie Pogoni II Prudnik dbają sami zawodnicy, którzy finansują swoje wyjazdy i opłacają sędziów. Dodatkowo ci zawodnicy mają też wiele pomysłów odnośnie polepszenia stanu klubu i to cieszy.

twitter.com/Prudnik24

606 321 961 F.H. ANN - MAR ul. Powstańców Śl. 12 48-200 Prudnik tel. 77 436 37 44

Gra z kontry Wizytówka prudnickiej drużyny – obrona przejmuję piłkę, następnie trafia ona do Olejnika lub Dziwisza, którzy szybkim podaniem uruchamiają Rudzkiego lub Mazura, a ci najczęściej wychodzą sam na sam z bramkarzem. Ten przykładowy opis zdobycia bramki, znalazł się w wielu relacjach z meczów Pogoni Prudnik, która wolała bronić i kontrować niż prowadzić grę.

Wiesław Kopterski - prezes MKS Pogoń Prudnik w rozmowie z Jarosławem Szóstką, podsumowuje sezon i spotkanie sprawozdawcze.

www.prudnik24.pl

K

zostawili m.in. Skalnik Gracze, Sparta Paczków czy OKS Olesno. Potencjał drużyny Drużyna w spotkaniach ze Spartą Paczków czy Skalnikiem Gracze pokazała, że może wygrywać z teoretycznie silniejszymi zespołami, dodatkowo grając miłą dla oka piłkę. W ataku bryluje niezawodny Rudzki, którego świetnie uzupełnia szybki Mazur. W pomocy dobrze rozgrywa Olejnik, a „za trzech” walczy Surma. Cajzner grę głową wykorzystuje pod obiema bramkami, a Roskosz w kilku meczach udowodnił, że jest jednym z najlepszych bramkarzy ligi. Gdyby nie wąska ławka można by realnie myśleć o III lidze. Jarosław Szóstka

Wiele z tych pomysłów jest jak najbardziej możliwych i wartych zrealizowania. Jeżeli znajdzie się taka inicjatywa, gdzie będziemy mogli te kilka groszy zdobyć, to warto się nad nią zastanowić. Na spotkaniu była mowa o remoncie stadionu. Jaki będzie zakres tych prac i kiedy można się spodziewać ewentualnego rozpoczęcia modernizacji? Wysłaliśmy już jakiś czas temu pismo do burmistrza, w którym nakreślimy obecny stan murawy i stadionu oraz wskazaliśmy najpotrzebniejsze remonty. Dostaliśmy pismo, w którym poinformowano nas o planach remontu murawy, bez drenażu, w połowie czerwca. Prace jednak nie wystartowały, bo okazało się, że jest możliwość pozyskania funduszy z UE. Takie dofinansowanie pozwoliłoby na zdecydowanie większy zakres prac. Może nie tylko wymianę murawy i jej drenaż, ale także modernizację całego obiekt. Dlatego stwierdziliśmy, że warto poczekać i zrobić to naprawdę dobrze. Na razie jednak nie znamy daty, kiedy ewentualny remont mógłby się rozpocząć. Jak skomentuje Pan zmiany w nadchodzącym sezonie w Saltex IV lidze, a w szczególności rozszerzenie liczby zespołów z 16 do 18? Będzie to kolejny wydatek w budżecie klubu, bo dojdą kolejne wyjazdy, koszty związane z sędziami itp. Do IV ligi spadło też sporo solidnych drużyn z trzeciej ligi, dlatego poziom rozgrywek na pewno się podniesie, ale będziemy walczyć, by na 70-lecie klubu Pogoń dalej była w IV lidze. To będzie nasz główny cel – utrzymanie na dobrym miejscu. W nadchodzącym sezonie czekają nas też derby powiatu z Racławią, myślę że te spotkania będą na pewno ciekawe i dodadzą smaczku IV ligowej rywalizacji. Dziękuję za rozmowę.

facebook.com/prudnik24


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.