O POMYSŁACH NA UPAMIĘTNIENIE STANISŁAWA SZOZDY - STR. 15
POGOŃ PRUDNIK UTRZYMAŁA SIĘ W IV LIDZE! - STR. 16
24
GAZETA Za nami kolejne świętego naszego miasta, a więc Dni Prudnika 2014. Jakie były? Trzeba przyznać, że raczej udane, zwłaszcza, jeśli chodzi o pogodę, która – wedle zapowiedzi – miała być deszczowa, a w ostatecznym rozrachunku okazała się co najmniej łaskawa. Oczywiście nie brak malkontentów, którzy uważają, że tegoroczne gwiazdy były słabe, a impreza nudna. Tyle, że takie głosy słyszy się co roku, a fakty mówią same za siebie - gwiazd w Prudniku na przestrzeni lat nie brakuje, a patrząc na budżet, jakim dysponuje Prudnicki Ośrodek Kultury, aż dziw bierze, że w ogóle udaje się je sprowadzić. W tym roku największymi byli: pierwszego dnia - legendarny zespół hip-hopowy Molesta Ewenement, a drugiego jeden z najpopularniejszych włoskich piosenkarzy – Roberto Zucero, a także dinozaury polskiej sceny rockowej – działający od 49 lat „Skaldowie”. Tradycyjnie z dużą pompą odbyły się także wybory miss Ziemi Prudnickiej. Podobnie, jak w latach poprzednich naczelnym hasłem, za którym podążyli organizatorzy było: „dla każdego coś dobrego”. Pierwszego dnia repertuar sprzyjał młodzieży - zarówno należący do wielkiej, polskiej rodziny hip-hopowej zespół Molesta Ewenement, jak i występujący po nim „Hurt”, mają swoich sympatyków głównie wśród młodych
BEZPŁATNY dwutygodnik
DARMOWE
OGŁOSZENIA DROBNE
W GAZECIE I INTERNECIE www.Prudnik24.pl
W CAŁYM POWIECIE!
BEZPŁATNY dwutygodnik
Pogodne Dni Prudnika
fot. M. Dobrzański
ISSN 2300-7958
mieszkańców naszego kraju. Nie inaczej jest w Prudniku – podczas występu dwóch wspomnianych kapel, na widowni przeważały raczej młode twarze. O ile koncert „Molesty” wypadł nieco bezbarwnie, a tym, co rzucało się w oczy były – że użyję młodzieżowego slangu – wieśniackie okrzyki podpitych, ogolonych osiłków rzucane w stronę artystów („Prudnik to buraki!” – wrzeszczał jeden
z nich; „Uspokój się chłopie” – ripostował ze sceny zniesmaczony muzyk „Molesty”), o tyle występ „Hurtu” spotkał się żywiołową reakcją publiki. Było widać, że przybyli na występ młodzi ludzie znają słowa większości piosenek wykonywanych przez kapelę, na co w rozmowie z naszą redakcją zwrócił uwagę dyrektor POK-u Ryszard Grajek.
Drugi dzień, skierowany do osób starszych (choć sądząc po reakcjach, takich jak na przykład porywanie przez panów swoich partnerek do tańca - ciągle młodych duchem), był siłą rzeczy bardziej nastrojowy. Zarówno Roberto Zucero, jak i słynni „Skaldowie” stanęli na wysokości zadania, dając bardzo dobre występy. Tu znów zadziałała dobra znajomość śpiewanych przez wykonawców utworów – było widać, że prudniczanie wiedzą „z czym się to je”. Roberto Zucero wykonał kilka hitów – takich jak „Felicita”, czy „Baila Morena”. „Skaldowie” także zagrali to, co w ich reper-
U nas zapłacisz rachunki
0
A OPŁ AT
,99
A O PŁ AT
PRĄD, GAZ, CZYNSZ, TELEFON, RATY KREDYTÓW
A OPŁ AT
R E K L A M A
www.facebook.com/prudnik24
OPOLSKI KLASTER MEDYCZNY STAŁ SIĘ FAKTEM - STR. 13
zł P ROMIB O P rudnik ul. S zarych S zeregów 1 tel. 77 436 90 13 A OPŁ AT
Gazeta Prudnik24 - gazeta bezpłatna,, numer 33, 24 czerwca 2014 r., www.prudnik24.pl
NOWE MIEJSCA PRACY W ARTECHU - STR. 5
R
E
K
L
A
M
tuarze „tygryski lubią najbardziej”, a w oczy rzucała się ich niezwykła witalność, jakby nic sobie nie robili z upływającego czasu. Byłem tam i potwierdzam – Jacek Zieliński formą w niczym nie ustępuje Mickowi Jaggerowi z Rolling Stonesów (kaliber oczywiście inny, ale ta sama nieustępliwość). W tym miejscu warto dodać, że w niedzielę bardzo przyzwoicie zaprezentował się zespół „InoRos”, wykonujący muzykę z pogranicza popu i folk rocka, a ogromnym zainteresowaniem cieszyła się cygańska kapela „Dżiani”, grająca mieszankę cygańskiego folku z domieszką rytmów latynoamerykańskich oraz bałkańskich, nasyconą dźwiękami skrzypiec, akordeonu i gitar; całość okraszona efektownymi i kolorowymi tańcami. Zdaje się, że to właśnie podczas tego występu (zakończonego zresztą kilkukrotnymi bisami) prudnicki Rynek wypełnił się największa ilością słuchaczy, dorównującą frekwencji podczas wyborów Miss Ziemi Prudnickiej. A skoro już o wyborach mowa, odnotujmy, że w tym roku jakby przywrócono im rangę dawnych konkursów. Zainteresowanie było spore, w jury zasiadło aż trzydzieści osób (głównie reprezentantów firm sponsorujących konkurs; byli też przedstawiciele lokalnych mediów, ale także reprezentanci samorządu w osobach burmistrza Franciszka Fejdycha i starosty Radosława Roszkowskiego). Ostatecznie zwyciężyła Aneta Sroka, pierwszą wicemiss została Aleksandra Zając, drugą natomiast Marta Mochnik. Tytuł miss publiczności przypadł z kolei Paulinie Kwoczek (szerzej o zwycięskiej kandydatce piszemy na str. 4). Pomiędzy kolejnymi wejściami popularnych misek, próbkę swoich wokalnych możliwości dawał Dawid Brzozowski – finalista „Bitwy na głosy”. (dokończenie na stronie 4)
www.MAGAZ.republika.pl
Montaż, serwis samochodowych instalacji gazowych Diagnostyka komputerowa Naprawy bieżące Holowanie Wymiana opon Klimatyzacja
A
CODZIENNE przewozy osób - Holandia, Niemcy z adresu na adres
+48 77 4313 440 +48 604 225 821 +31 633 644 133 biuro@juzwa.pl
www.juzwa.pl