Wrocław, 16 października 2014 roku Komunikat prasowy „Zielony Wrocław – stworzymy przyjazne miejsce do życia dla nas i naszych dzieci” Inauguracja kampanii wyborczej KW Partia Zieloni we Wrocławiu Mniej galerii handlowych, asfaltu i betonu, więcej ścieżek rowerowych, tramwajów, zadbanych parków i skwerów, zielonych i przyjaznych szkół i przedszkoli – to główne postulaty kandydatów na miejskich radnych wrocławskiego oddziału Partii Zielonych. W czwartek, 16 października, wrocławscy ,,Zieloni” rozpoczęli kampanię wyborczą od manifestacji swoich poglądów podczas ostatniego, w tej kadencji, posiedzenia Rady Miejskiej. Rozwinęli transparenty z hasłami krytykującymi obecne władze miejskie, z prezydentem Dutkiewiczem oraz celami, których realizacją zajmą się, gdy zostaną miejskimi radnymi. Najważniejsze z nich to: - rozwój transportu publicznego i infrastruktury rowerowej – „miasto w harmonijnym ruchu”, - budowa Zielonej Sieci łączącej ścieżki rowerowe z terenami zielonymi - rozwój edukacji: miejsca w przedszkolach i żłobkach dla wszystkich chętnych, lepsze warunki w szkołach, wyższy poziom nauczania, lepsza współpraca miasta ze szkołami wyższymi. - zmniejszenie zadłużenia miasta m.in. przez przystopowanie wielomilionowych projektów służących jedynie promocji, czyli budowaniu fałszywego obrazu miasta przyjaznego mieszkańcom na zasadzie ,,zastaw się a postaw się”, kosztem wydatków skierowanych bezpośrednio na polepszenie jakości codziennego życia wrocławian. - Wrocław niszczy swoją zieleń – przekonuje Radosław Gawlik, były wiceminister środowiska i kandydat do Rady Miejskiej na Psim Polu, który postanowił zostać radnym właśnie dlatego, że jako ekolog z wieloletnim doświadczeniem, jest przerażony tym, co władze robią m.in. z zielenią w mieście. - Priorytetem stały się drogi, galerie handlowe, budynki bez drzew. Przyroda jest w defensywie. Czas zmienić planowanie przestrzenne. Środowisko przyrodnicze splecione z miastem to prawdziwa szansa na wyjątkową stolicę kultury - MIASTO OGRÓD - dodaje Gawlik. ,,Zieloni” od lat konsekwentnie głoszą postulaty dotyczące zwiększenia w mieście ścieżek rowerowych i wysiłków na rzecz popularyzacji tego środka transportu. - Bardzo nas cieszy poparcie prawie 16 tysięcy wrocławian dla projektu ,,Rowerowego Wrocławia” zgłoszonego w budżecie obywatelskim – komentuje Gawlik. – Cieszymy się z sukcesu tej inicjatywy, bo ona jest jakby wyjęta wprost z naszego programu. Gdy dostaniemy się do Rady Miejskiej na pewno we Wrocławiu przybędzie ścieżek rowerowych. Uważamy
też, że należy tez zwiększyć kompetencje oficera rowerowego jako pełnomocnika prezydenta miasta. Wrocławscy ,,Zieloni” chcą, zrealizowana została u nas koncepcja ,,Zielonej Sieci” wypróbowana i świetnie sprawdzająca się w Hamburgu. - ,,Zielona Sieć” łączy ścieżki rowerowe z terenami zielonymi – tłumaczy Joanna Lebiedzińska, rowerzystka, radna osiedlowa, kandydująca z okręgu nr 3 na Krzykach. – Dotychczasowe inwestycje komunikacyjne, choć pochłonęły wiele milionów złotych, sprawiają tylko, że wrocławskie korki na ulicach nie zmniejszają się, tylko przemieszczają się z miejsca w miejsce. Dlatego musimy we Wrocławiu poprawić komunikację miejską, oprzeć ją na bardziej proekologicznych środkach transportu. ,,Zieloni” krytykują władze miasta za zredukowanie terenów zielonych w kolejnych studiach zagospodarowania przestrzennego o 2000 ha oraz wycięcie w ostatnich latach kilkunastu tysięcy starych drzew, lekceważąc przy tym opinie mieszkańców. Uważają, że zieleń w mieście jest bardzo zaniedbana, postulują utworzenie stanowiska ogrodnika miejskiego, odpowiedzialnego całościowo za kształtowanie i realizację ,,zielonej” polityki miasta. - Mamy wrażenie, że we Wrocławiu nikt nie panuje nad tym, co się dzieje w tej, tak ważnej, sferze życia miasta– mówi Radek Gawlik. – Dbałość o przyrodę w dużych aglomeracjach to dziś na świecie jest czymś bardzo ważnym, to wręcz nowa dziedzina nauki, która szybko się rozwija – powstają nowe teorie, jak ją tworzyć, utrzymywać, dzięki nowym technologiom wypracowywane są nowoczesne metody dbania o nią. Niestety nie widzimy tego w ogóle we Wrocławiu, a jak już, to mam wrażenie, że przeszczepiane są u nas te gorsze wzorce, jak rachityczne, kwadratowe drzewka – widma przy lotnisku. Na listach ,,Zielonych” znalazło się też sporo kandydatek reprezentujących Dolnośląski Kongres Kobiet. Stąd wiele,,prokobiecych” postulatów, w tym najważniejsze - edukacyjne. Chcą, aby wrocławskie dzieci wychowywały się w zielonym, pogodnym i zdrowym otoczeniu, a uczyły w przyjaznych, bezpiecznych szkołach, nowoczesnymi metodami, w atmosferze wzajemnego szacunku. - Stajemy się gośćmi w swoim mieście. Jest mniej równości, przestrzeń społeczna się kurczy, jest jej coraz mniej dla mieszkańców. Władza nie szanuje mieszkańców. Ten trend musimy zmienić - mówi Ewa Mastalska, historyczka i dziennikarka, kandydatka do Rady Miasta w okręgu nr 5 na Szczepinie.
Kontakt: Radosław Gawlik, 605 037 417 Ewa Mastalska, 606 909 925