Notka prasowa
Wrocław, 18 kwietnia 2015 roku
Happening w ramach europejskiej inicjatywy obywatelskiej „Stop TTIP!” W ramach akcji „Stop TTIP!” pod wrocławskim Domem Europy zebrali się dzisiaj aktywiści oraz przedstawiciele wrocławskiego koła Partii Zieloni i Ostrej Zieleni. Główne hasło happeningu – „Znów decydują za ciebie, Stop TTIP!” – miało zwrócić uwagę wrocławianek i wrocławian na ewentualne konsekwencje podpisania umów handlowych między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi (TTIP) oraz między UE a Kanadą (CETA). Tym samym mieszkańcy Wrocławia wykonali demokratyczny gest, a Wrocław dołączył do setek miast w całej Europie, w których obywatelki i obywatele wyrazili sprzeciw wobec niedemokratycznym mechanizmom politycznym i dalszym ustępstwom wobec korporacji. Najwięcej sprzeciwu budzi umowa z USA, ponieważ nadal jej ona przedmiotem negocjacji. Powody przeciwników TTIP zostały zawarte w 10 punktach: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.
TTIP jest negocjowany w tajemnicy TTIP nie jest porozumieniem handlowym TTIP jest atakiem korporacji na budżety publiczne TTIP to groźba dla naszej gospodarki TTIP zniszczy nasz model rolnictwa TTIP to prywatyzacja usług publicznych TTIP zagrodzi zatrudnieniu i płacom TTIP wprowadzi GMO i toksyczne substancje TTIP to atak na wolność i demokrację TTIP dla Polski jest jak NAFTA dla Meksyku
Obaw przeciwników nie rozwiała wypowiedź europejska komisarz ds. handlu Cecilii Malmström, która w piątek na swoim blogu zareagowała na głosy sprzeciwu i przypomniała o rzekomych korzyściach TTIP. W Polsce nikt z decydentów nawet nie pofatygował się poważnie potraktować szeroką rzeszę przeciwników liberalizacji handlu. Poza zagrożeniem dla środowiska, usług publicznych oraz rolnictwa, organizatorzy widzą w TTIP ryzyko obniżenia konkurencyjności polskiej gospodarki. Nikt nie wie, jak zareaguje rynek pracy, kiedy koncerny będą miały jeszcze większe wpływy. – Fakt, że Polska popiera TTIP jest kolejnym dowodem na krótkowzroczność polityków – twierdzi Robert Kielawski, jeden z organizatorów happeningu. – Ślepa wiara w rozwiązywanie problemów za pomocą tzw. „wolnego handlu” jest bardzo niepokojąca – dodaje. Paweł Pomian z wrocławskiego koła Partii Zieloni podkreślił, że z tzw. „wolnym handlem” w Polsce ciągle nie da się dyskutować. – Mamy nadzieję, że takie oddolne akcje jak „Stop TTIP!” uświadomią ludziom, że to oni sami, ich zdrowie, bezpieczeństwo i środowisko, w którym żyją są ważniejsze niż zyski korporacji – pointuje. Przeciwnicy TTIP liczą, że pod petycją na stronie akcji do października uda zebrać się 2 miliony podpisów obywatelek i obywateli UE. Więcej o TTIP na stronie wrocławskiego koła Partii Zieloni pisze Robert Kielawski: https://zielonywroclaw.wordpress.com/2015/04/12/ttip-kot-w-worku-i-lekcja-solidarnosci/ Kontakt: Robert Kielawski, sympatyk wrocławskiego koła Partii Zieloni, tel. 888 666 881 Maciej Słobodzian, sekretarz wrocławskiego koła Partii Zieloni, tel. 791 169 688