Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE:
19.05.2010 - 26.05.2010r.
nr 20 (94)
Historia może być super!
Udana Noc Muzeów
Dlaczego nikt go nie szukał?
Trwa badanie okoliczności śmierci 17latka, którego w minioną środę poraził prąd w Podrzeczu. Prokuratura Rejonowa w Gostyniu nie ma jeszcze raportu z sekcji zwłok. s.3
Dosypali swoje śmieci
Jeszcze przez kilka tygodni mogą straszyć śmieci wystawione przez niektórych letników na pobocza ulic Boszkowa. s.3
Wachowski w Platformie
Marek Wachowski nie jest już niezależnym radnym Leszna. Od najbliższej sesji Rady Miasta zasiadał będzie w klubie PO. s.3.
Quady na Smoczyku
Niedźwiadki górą od pierwszego wyścigu
Dwa razy więcej punktów od ekipy Wandy Kraków zdobyli w niedzielne popołudnie żużlowcy Kolejarza Rawicz. Niedźwiadki wygrały pewnie 60:30. s.15
Bez fajerwerków, ale są punkty
Oglądanie Monte Carlo z okien bardzo szybkiego porsche, to musi być wyjątkowo ekscytujące zajęcie. Kuba Giermaziak i jego partner z Verba Racing Team Robert Lucas mogą coś o tym powiedzieć, bo mają za sobą kolejną rundę wyścigów Porsche Super Cup. s.16
Będzie gotowy na Tarnów
Janusz Kołodziej zaliczył groźnie wyglądający upadek i wstępne diagnozy mówiły o złamaniu obojczyka. Na szczęście zdjęcia wykonane w leszczyńskim szpitalu wykluczyły złamania. s.16
Fot. Arek Wojciechowski
Ściganie dwuśladami po torze żużlowym też może być ciekawe. W minioną sobotę na stadionie Smoczyka spotkali się miłośnicy quadów. Rywalizowali w pierwszej rundzie Grand Prix Speedway Quadów Śmigielski Cup. s.11
Ponad trzy i pół tysiąca osób wybrało się w sobotni wieczór na zwiedzanie galerii, muzeów i wieży ciśnień w Lesznie. Akcja „Noc w muzeum” pokazała, że ciekawa oferta i dobra informacja sprawia, że na historię i sztukę nie brakuje chętnych. Z okazji ogólnopolskiej „Nocy w muzeum” podwoje dla leszczynian otwarły galeria Miejskiego Biura Wystaw Artystycznych, Muzeum Okręgowe oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. - Jesteśmy zaskoczeni, ale też zbudowani – mówią organizatorzy. Przyznają też, że impreza daje do myślenia: niekonwencjonalne formy popularyzacji historii i sztuki okazują się strzałem w dziesiątkę, warto więc wymyślać inne propozycje, nie tylko z okazji ogólnopolskich akcji. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji kojarzy się raczej z rachunkami za wodę i ścieki względnie remontami, przez które mamy kłopoty z my-
Hitem nocy była wieża ciśnień. Taki widok pod nogami mieli ci, którym starczyło odwagi, by wejść na górę po krętych schodach i spojrzeć w dół. ciem; okazuje się jednak, że wodociągowcy mogą pochwalić się niezłym zapleczem historycznym. Na „Noc w muzeum” MPWiK udostępniło zwiedzającym wieżę ciśnień przy ul. Poniatowskiego. Nieużywany od lat obiekt przyciągnął tłumy zwiedzających – ze względu na wąskie schody wiodące na szczyt wieży tłoczyli się oni w długiej kolejce. - Straciłem rachubę po oprowadzeniu sześciuset osób – przyznaje Jacek Schubert – między 21.00 a 23.00 ogonek był tak długi, że sięgał na Planty. Czekającym czas umilał dr Miron Urbaniak, specjalista od historii leszczyńskiej infrastruktury technicznej, posiadający poza imponującą wiedzą cechę szczególnie cenioną u naukowca: umiejętność pasjonującego opowiadania. MPWiK prezentowało także swoją starą oczyszczalnię, obecnie zamienioną w muzeum wodociągów. Tam zwiedzających było mniej, ale też ich nie brakowało. Setki osób przetoczyły się także przez obiekty Muzeum Okręgowego: w Galerii Sztuki przy Narutowicza, czyli dawnej synagodze oglądali pracę konserwatorów, a także judaica, czyli zbiory po-
kazujące historię leszczyńskich żydów, prezentowane przez Mirosławę Maćkowiak. Nie zabrakło też chętnych na zwiedzanie głównej siedziby muzeum przy Placu Metziga i spacer po Lapidarium przy kościele św. Krzyża, mimo że ten odbywał się o bardzo późnej porze. - Według wstępnych, na gorąco zebranych szacunków w Nocy Muzeów w Lesznie wzięło udział co najmniej trzy i pół tysiąca osób – chwali się Witold Omieczyński, dyrektor Muzeum Okręgowego w Lesznie. Wiele osób przyznawało, że nocne zwiedzanie zbiorów jest znakomitym sposobem na sobotni wieczór, lepszym od siedzenia w barze czy pubie; byli jednak i tacy, którzy naładowawszy duchowe
akumulatory energię postanowili wyładować w dyskotekach. Sukces daje do myślenia. Dyrektor Omieczyński w najbliższych dniach planuje specjalną naradę pod roboczym tytułem „Jak pójść za ciosem”. - Myślę, że można wykorzystać takie atrakcje jak nocne zwiedzanie Lapidarium czy promocję młodych talentów, takich jak pianistka Julia Perzyńska - mówi. Dyrektor ma też nadzieję, że w przyszłości uruchomiony zostanie ogródek wiedeński przy dawnej synagodze, który też może zachęcić do zwiedzenia zbiorów. Jacek Schubert z MPWiK z kolei zapowiada, że zwiedzanie wieży ciśnień będzie jedną z atrakcji „Dni otwartych” spółki w październiku. (jad)
2
Wydarzenia
19 maja 2010
Zatrzymano go na granicy
Sporu o porządek w Boszkowie ciąg dalszy
Wpadł po akcji na śpiocha Starosta odpowiada wójtowi Po ponad półrocznym śledztwie policja zatrzymała sprawcę kradzieży w jednym z domów w Lesznie. Złodziej z Wrocławia posłużył się metodą ,,na śpiocha’’ i nie spodziewał się, że wpadnie. Planował wyjazd za granicę, ale nie wziął pod uwagę, że szuka go policja. Kradzież, której sprawca zostawił policji ślady pomagające w identyfikacji, miała miejsce we wrześniu. Od tego czasu śledczy ścigali złodzieja, który splądrował
dom w czasie snu lokatorów. - Wszedł przez otwarte okno. Z mieszkania zabrał pieniądze i sprzęt fotograficzny. Łączna ich wartość to osiem tysięcy złotych – mówi Piotr Rosiński, rzecznik prasowy policji w Lesznie. Złodziej cieszył się wolnością do połowy maja. Wpadł, gdy próbował uciec z Polski. - Nasi kryminalni zebrali już wcześniej dowody, że to 30latek z Wrocławia odpowiada za tą kradzież. Ogłoszono za nim poszukiwania, które trwały kilka miesięcy. Zatrzymała go straż graniczna w trakcie próby wyjazdu z Polski – mówi Rosiński. Mężczyzna był wcześniej karany za różne kradzieże. Decyzją sądu w Lesznie trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu teraz 5 lat więzienia. (mich)
A nie przy Ćwiczni
Lodowisko przy stadionie - Jeszcze w tym roku powstanie projekt modernizacji lodowiska przy Stadionie Smoczyka – zapowiada prezydent Tomasz Malepszy. Do szuflady trafi natomiast pomysł urządzenia lodowiska wraz z budową „Orlika” przy Ćwiczni Miejskiej – rząd nie uruchomi w tym roku programu „Białych Orlików”, czyli urządzania lodowych tafli, przy wsparciu budżetu państwa i województwa.
Jeszcze kilka miesięcy temu rząd zapowiadał, że śladem sukcesu budowy „Orlików”, czyli wielofunkcyjnych boisk w gminach, pójdzie program urządzania sztucznych lodowisk. Mia-
sto przygotowało się do takiej inwestycji przy okazji budowy „Orlika” przy Ćwiczni. -Program jednak w tym roku nie ruszy – mówi prezydent Tomasz Malepszy – Ministerstwo Sportu nie wyklucza, że może to nastąpić w roku przyszłym. Samorząd Leszna jednak na to nie czeka; Rada Miasta uchwaliła bowiem, że jeszcze w obecnej kadencji budowa nowego lodowiska ma się rozpocząć. Żeby wywiązać się z tej uchwały prezydent zdecydował o gruntownej modernizacji, a właściwie budowie nowego obiektu przy Stadionie Smoczyka. -Mamy 50 tysięcy złotych na projekt – mówi Malepszy. Nowe lodowisko nie będzie wiele większe od tego, które działało przy stadionie. -To wystarczy jak na potrzeby Leszna – zapewnia prezydent. Poza samą taflą wybudowane zostanie zaplecze socjalne – szatnia, toalety i wypożyczalnia sprzętu. (jad)
Starosta Krzysztof Benedykt Piwoński odpowiada wójtowi Włoszakowic na jego pismo, w którym ten zarzucił mu między innymi współpracę z nierzetelnym przedsiębiorcą i robienie sobie kampanii wyborczej na temacie letniska. Starosta zapewnia, że najważniejszą sprawą jest porządek, a nie przepychanki. Zwrócił też samorządowcom gminy uwagę na fakt, że ich regulamin utrzymania porządku stracił moc prawną. Panu nie zależy na czystości i stanie sanitarnym Boszkowa, i nie chce pan go sprzątać – pisze starosta do wójta – pan chce tylko dyskutować i mówić o sprzątaniu. Te ostre słowa Piwońskiego to odpowiedź na pismo, które Stanisław Waligóra przekazał staroście w miniony wtorek. Wójt zgłosił w nim wiele zastrzeżeń co do rozwiązań, które mają być wprowadzone na terenach wokół Jeziora Dominickiego po przejęciu go przez starostę. Powiat zdecydował między innymi o powierzeniu opieki nad czystością firmie Pawła Johna, która w zamian za to będzie mogła tam prowadzić działalność gospodarczą. Zdaniem włodarza Włoszakowic firma Johna nie rozliczyła się za sprzątanie pasa nad jeziorem w ubiegłym roku. - Robiła to z dobrej woli, w ramach wolontariatu – odpowiada starosta leszczyński – rozliczała się razem z wywozem śmieci ze swojego terenu. Krzysztof Piwoński zwrócił także wójtowi uwagę na fakt, że regulamin utrzymania czysto-
Wydawca:
Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
– na przykład wyborczym. -Negowanie wysiłku i pracy wolontariuszy i zaangażowania sponsorów jest co najmniej nieprzyzwoite – powiedział Radiu Elka starosta. W piśmie dodaje zaś, że nie wszyscy samorządowcy przypominają sobie o wyborach dopiero na pół roku przed nimi. Zarówno pismo starosty, jak i wcześniejsze oświadczenie wójta, nie dają nadziei na płynną współpracę obu samorządów w Boszkowie. -Jesteśmy już do tego przyzwyczajeni – stwierdza Piwoński – ale jak mówią: „psy szczekają, karawana musi jechać dalej”. (jad)
Burmistrz Miasta i Gminy Osieczna ogłasza II przetarg ofertowy nieograniczony na dzierżawę jeziora Góreckiego 1. Przedmiotem przetargu jest dzierżawa na okres 10 lat jeziora Góreckiego stanowiącego własność Gminy Osieczna położonego w Ziemnicach, zapisanego w ewidencji gruntów jako działka nr 220 o pow. 14,2600 ha. Jezioro jest akwenem ogólnodostępnym. Nieruchomość jest wolna od obciążeń i zobowiązań. Nieruchomość zapisana jest w księdze wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Lesznie KW Nr 30772 i stanowi wody płynące i nieużytki. Pierwszy przetarg ofertowy nieograniczony na dzierżawę jeziora w dniu 31 maca 2010 r. został zakończony wynikiem negatywnym. 2. Oferty na dzierżawę jeziora należy sporządzić na formularzu ofertowym, który można pobrać na stronie www.osieczna.pl 3. Wywoławczy roczny czynsz dzierżawy wynosi 2.000,00 zł. Czynsz za dzierżawę jeziora jest płatny 1 raz w roku w terminie do dnia 15 listopada. Oprócz czynszu dzierżawca jest zobowiązany do: a) utrzymania czystości i porządku wokół jeziora, b) nadzoru ichtiologicznego i ekologicznego nad jeziorem i rybostanem, c) systematycznego zarybiania i ochrony gatunków ryb. 4. Oferty na pobranym druku należy składać w zaklejonych kopertach w Urzędzie Miasta i Gminy w Osiecznej, 64-113 Osieczna ul. Powstańców Wielkopolskich 6, pokój nr 5 w terminie do dnia 23 czerwca 2010 r. do godz. 14:00. Na kopertach należy umieścić napis „Oferta na dzierżawę jeziora Góreckiego”. Do oferty należy dołączyć kopie wniesionego wadium. 5. Otwarcie ofert odbędzie się dnia 23 czerwca 2010 r. o godz. 14:30 w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy w Osiecznej w sali nr 14 (sala sesyjna). Jako najkorzystniejsza wybrana zostanie oferta, która uzyska największą ilość punktów za elementy wymienione w ofercie. 6. Przystępujący do przetargu są zobowiązani do wpłaty wadium w pieniądzu w terminie do dnia 17 czerwca 2010 r. (włącznie) w wysokości 400,00 zł. Wadium należy wpłacić na konto depozytowe Urzędu Miasta i Gminy w BS Poniec Oddział w Osiecznej. Nr konta 93 8682 0004 2600 0273 2000 0030. Wadium wpłacone przez oferenta, który przetarg wygra zostanie zaliczone na poczet należnego czynszu dzierżawnego, pozostałym uczestnikom przetargu zostanie zwrócone po jego rozstrzygnięciu. W przypadku uchylenia się od podpisania umowy dzierżawy wpłacone wadium ulegnie przepadkowi.
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład
ści i porządku w gminie Włoszakowice stracił w ubiegłym roku ważność. Uchwalono go w 2006 roku – pisze starosta – jednak nie dostosowano go do zmienionych rok temu przepisów ustawy. Jak przy tym zauważa, stawia to pod znakiem zapytania skuteczność egzekwowania obowiązków od właścicieli nieruchomości. Piwońskiego ubodło także niechętne podejście władz gminy do zaplanowanej na najbliższą sobotę akcji sprzątania jeziora i terenu wokół niego. Wójt stwierdził w swoim piśmie, że akcje nie załatwiają sprawy porządku, a bezpośrednio służą zgoła innym celom
Burmistrz /-/Stanisław Glapiak
Kolportaż Gazety bezpłatnej Dodatek: LESZNO: ul.A.Krajowej Waldi, Tele Pizza, Parking pod Wiaduktem – ul.Grota Roweckiego, ul.Korcza Nomi, ul.Niepodległości 26 Salon prasowy, ul.1 Maja 46, Sklep Moraś, ul.Saperska 16, ul.21 Października, ul.Mickiewicza 5 PWSZ, ul.Nowy Rynek 2, os.Ogrody 4, ul.Opalińskich 4 Punkt ksero , ul.Ofiar Katynia 12, ul.Jagienki 24, ul.Rejtana 44, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Zamenhofa 25, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa Wodociągi, CPN , ul.Sułkowskiego Kogucik, Strzelecka 7, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Starozamkowa 1, ul.Niemiecka 1 b, ul.Machnikowskiego 22, ul.Łanowa 11, ul.Jeziorkowskiej, ul.Narutowicza 74, ul.Wróblewskiego, ul.Gronowska 65, ul.Kmicica 15, ul.Kochanowskiego 4a, ul.Dożynkowa 62, ul.Lotnicza 32, ul.Miśnieńska 17, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Łowiecka 11, ul.Szybowników 22, ul.Czarnieckiego 13, ul.Wiejska 15, Delikatesy Przemko, ul.Balonowa CPN, ul.Reja 8, Sklep przy Harcówce, ul.Okrzei 62, ul.Wieniawa 41a, sklep Iga, ul.Snycerska 3, ul.Okrężna Almark, Aleje Krasińskiego Kiosk Ruchu, ul.Luksemburska Pronet, WMB, ul.55 Pułku Piechoty Byczy Punkt, ul.Święciechowska Kiosk Ruchu przy Akwawicie, ul.Słowiańska, Chata Polska, C.H. Bricomarche/Intermarche, C.H.Nasze Leszno, C.H. Manhattan, Słomiński Pawilon, ul.Śniadeckich Urząd Pracy, ul.Towarowa PKS, Manhattan, Społem PSS: ul.17 Stycznia, ul.Jagiellońska, ul.Opalińskich, ul.55-ego Pułku, ul.Lubuska 17, ul.Lipowa Salon prasowy, ul. Kmicica 5 Minut, ul.Karasia 15 Urząd Miasta, Rynek Restauracja Ratuszowa, Pływalnia Akwawit, L.C.M.Ventriculus, ul.Chrobrego Medical, Restauracja McDonald’s, ul.Bracka Bar Oregano, Cukiernie Sobota, ul.Dekana Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul. Leśna 4 MZK, Plac Kościuszki Starostwo Powiatowe, Nowy Rynek Agencja Eureka, ul.Kiepury Szpital, Kaufland , Stacje Jespol, ul.Śniadeckich CPN BP, CPN Perła, ul.Słowiańska ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. KRZEMIENIEWO: ul.Wiejska109, Dworcowa 146, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, Drobnin 2, 46, RADOMICKO 63, NOWY BELĘCIN: Karchowo, LIPNO: Powstańców Wlkp. 37, Powstańców Wlkp.7, MÓRKOWO: sklepy, ŁONIEWO 33, OSIECZNA: Rynek 4, 16, ul.Kościuszki 27, 48 ul.Kopernika 4a, GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, DOBRAMYŚL, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska 27 a, ul.Krzywińska 27, Sklep GS, Maciejewo, Ziemnice, Wojnowice 15, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska, KĄTY: GD Samopomoc Chłopska, Kąty 89, PAWŁOWICE: ul.Wielkopolska 55, ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 116, RYDZYNA: ul. Kościuszki 2, 12, ul.Rzeczypospolitej, Dąbcze 42, Kłoda 79, CPN, Rojęczyn, BOJANOWO: Rynek 1, ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska, NOWA WIEŚ, ŚMIGIEL: Mickiewicza 4, Kościuszki 35,52, ul. Ogrodowa, Skarżyńskiego 5a, NIETĄŻKOWO: ul.Arciszewskich 2 a, ŚWIĘCIECHOWA: Rynek 7, ul.Wolności 2, 25, DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10, ul.Jesienna 5 b, GOŁANICE: ul.Stawowa 10, Parkowa 32, Jezierzyce K 56, KRZYCKO MAŁE: ul.Główna 35, LASOCICE: Święchowska 1, Niechłód 22, WILKOWICE: ul. Boczna 1, Dworcowa 53, Park 10, Zbarzewo 42, PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, 59, WŁOSZAKOWICE: ul.Grotnicka 35, ul.Kurpińskiego sklep „14”, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C, GROTNIKI: ul.Krótka 5, Piaskowa 5, BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, Powstańców Wlkp 43, 126, DŁUŻYNA: 5a, KRZYCKO MAŁE: Główna 31 ABC, Główna 35, KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna 1 ABC, ul.Sądzia 40A, BUCZ/GM.PRZEMĘT: Kasztanowa12, 16, BARCHLIN ul.Główna 19, Poladowo 12.
19 maja 2010
Wzbudzał zaufanie
Szkolni koledzy żyli z oszustw
Dwaj mężczyźni spod Leszna wpadli w ręce kościańskich śledczych pod zarzutem paliwowych oszustw na kwotę 40 tysięcy złotych. Wyłudzali olej napędowy na odroczone terminy płatności. Jeden z nich został zatrzymany w takcie kolejnej próby takiej kradzieży, planował ucieczkę za granicę.
Dwóch znajomych (33 i 34 l.) postanowiło dobrze zarobić. Na oszustwie. Obaj panowie wcześniej chodzili razem do szkoły. - Interes od początku zakładał oszustwo. Młodszy z nich na swoje dane założył firmę, ona miała być przykrywką - mówi Mateusz Marszewski, rzecznik policji w Kościanie.
33-latek odwiedzał firmy w regionie, przedstawiając się jako właściciel żwirowni. Deklarował potrzebę zakupu większych ilości paliwa do maszyn. Wpłacał zaliczki i wzbudzał zaufanie. Gdy dostawy dużych ilości oleju napędowego wędrowały do jego firmy kontakt się urywał, a dostawcy bez skutku czekali na zapłatę. Sprawę ułatwiało to, że w obrocie stosowano tak zwane odroczone terminy płatności. - Paliwo było sprzedawane na rynku wtórnym po zniżonej cenie. Do dziś wiemy, że suma strat jakie ponieśli pokrzywdzeni to 40 tysięcy, ale zakładamy, że może się ona wydłużyć – mówi Marszewski. Obu sprawców zatrzymano tego samego dnia. Młodszy wpadł na gorącym uczynku. Na kolejnej stacji paliw właśnie wyłudzał następną partię towaru. - Wszystko dokładnie przemyśleli. Młodszy z nich, który pokazywał swoją twarz miał w razie wpadki uciec za granicę. Nie udało się. Starszy był mózgiem całej operacji – dodaje rzecznik. Młodszy ze sprawców był wcześniej karany. Sąd wobec obu oszustów z powiatu leszczyńskiego podjął decyzję o 3 miesięcznym areszcie. Grozi im osiem lat więzienia. (mich)
17-letni praktykant miał szansę przeżycia?
Dlaczego nikt go nie szukał? Trwa badanie okoliczności śmierci 17-latka, którego w minioną środę poraził prąd w Podrzeczu. Prokuratura Rejonowa w Gostyniu nie ma jeszcze raportu z sekcji zwłok, przesłuchiwani też będą świadkowie. Wyjaśniona musi być na przykład kwestia, dlaczego od momentu wysłania ucznia, by podłączył kabel do odnalezienia jego ciała minęła aż godzina. -Gdyby wcześniej ktoś go zauważył, byłaby szansa uratowania – mówi szef prokuratury Roch Waszak. Przypomnijmy, że 17-letni uczeń Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi odbywał w firmie w Podrzeczu praktykę zawodową. W środę 12 maja zginął porażony prądem podczas podłączania przedłużacza do szopy. -Polecenie podłączenia kabla dostał około 14.00 –
Waligóra: nie chcemy, żeby porządni wyszli na frajerów
Dosypali swoje śmieci Jeszcze przez kilka tygodni mogą straszyć śmieci wystawione przez niektórych letników na pobocza ulic Boszkowa. - Nie posprzątamy ich sami
Burmistrz Miasta i Gminy Osieczna ogłasza przetarg ustny nieograniczony Obręb KW
Nr Działki
Pow. działki w m2
mówi prokurator Waszak – przez godzinę nikt go nie widział. Dopiero wtedy zaczęto go szukać i znaleziono ciało leżące w kałuży. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, a lekarz podjął akcję reanimacyjną. Jednak było już za późno. -Stwierdzono stężenie pośmiertne – mówi Roch Waszak. Zdaniem prokuratora chłopak miał szansę przeżycia, gdyby znaleziono go szybciej. -Śmierć w wyniku porażenia nie następuje od razu – zapewnia Waszak – przez kilka, kilkanaście minut serce jeszcze działa. Pytanie, dlaczego nikt nie zauważył zniknięcia ucznia przez tak długi czas będzie jednym z ważniejszych, które prokurator zada świadkom. -Musimy ustalić, czy jest wymóg stałego dozoru nad małoletnim uczniem – mówi Roch Waszak – na razie nie ma podstaw do takiego stwierdzenia. Śledczy zbadają też, czy podłączanie przewodów elektrycznych wchodziło w zakres obowiązków 17-latka. (jad)
Opis nieruchomości
Cena wywoławcza netto w zł
Wadium w zł
1.
OsiecznaPO1L/00027245/4nieruchomość jest wolna od obciążeń i zobowiązań
1631
500
Oznaczenie działki w ewidencji gruntów - R. Brak planu zagospodarowania przestrzennego.Brak decyzji o warunkach zabudowy.
45.275,00,-
9. 000,00
2.
OsiecznaPO1L/00027245/4nieruchomość jest wolna od obciążeńi zobowiązań
1629
488
Oznaczenie działki w ewidencji gruntów - R. Brak planu zagospodarowania przestrzennego. Brak decyzji o warunkach zabudowy.
44.188,00
8.000,00
3.
OsiecznaPO1L/00027245/4nieruchomość jest wolna od obciążeńi zobowiązań
1624
1062
Oznaczenie działki w ewidencji gruntów - R. Brak planu zagospodarowania przestrzennego.Brak decyzji o warunkach zabudowy.
90.897,00
18.000,00
4.
OsiecznaPO1L/00027245/4nieruchomość jest wolna od obciążeńi zobowiązań
1615
1374
Oznaczenie działki w ewidencji gruntów - R. Brak planu zagospodarowania przestrzennego. Brak decyzji o warunkach zabudowy.
115.045,00
23.000,00
W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Osieczna działki oznaczone są symbolem A2 jako teren aktywizacji gospodarczej o korzystnych warunkach dla rozwoju zabudowy mieszkaniowej i rekreacyjnej. Podane wyżej kwoty podlegają opodatkowaniem podatkiem VAT w wysokości 22%, o którym mowa w przepisach ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535 ze zmianami), stąd też do wylicytowanych w przetargu kwot nabycia zostanie doliczony podatek VAT. O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, postąpienie nie może być niższe niż 1 %wywoławczej z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych. Przetarg odbędzie się dnia 22 czerwca 2010 roku o godz. 13. 00 w sali sesyjnej UMiG w Osiecznej przy ul. Powstańców Wielkopolskich 6. Przystępujący do przetargu są zobowiązani do wpłaty wadium w pieniądzu w terminie do dnia 17 czerwca 2010 roku (włącznie) na konto depozytowe Urzędu Miasta i Gminy w BS Poniec Oddział w Osiecznej nr konta 93 8682 0004 2600 0273 2000 0030. Wadium wpłacone przez oferenta który przetarg wygrał, zostanie zaliczone na poczet ceny zakupu, pozostałym uczestnikom przetargu zostanie zwrócone po jego zamknięciu, nie później niż przed upływem 3 dni od dnia zamknięcia przetargu. Nabywca jest zobowiązany wpłacić cenę nabycia nieruchomości najpóźniej w dniu ustalonego terminu sporządzenia umowy notarialnej. W razie niestawienia się bez usprawiedliwienia nabywcy w Kancelarii Notarialnej w wyznaczonym terminie gmina odstąpi od zawarcia umowy, a wadium nie będzie podlegało zwrotowi. Szczegółowe informacje o przetargu można uzyskać w UMiG Osieczna, tel. /065/ 5 350 016. Burmistrz / - /Stanisław Glapiak
– zapewnił w Rozmowie Elki wójt Włoszakowic Stanisław Waligóra – czekamy aż zrobią to ci, którzy zrobili bałagan. Wójt przypomina, że w gminie funkcjonuje regulamin, który premiuje tych, którzy segregują śmieci. Po majowym weekendzie gminne służby zarejestrowały ponad 30 przypadków wystawienia na pobocza ulic Boszkowa stert śmieci. Trafiły tam przy okazji ogłoszonej przez Gminny Zakład Komunalny akcji odbioru śmieci wielkogabarytowych. - Dotyczyło to mebli, sprzętu RTV i AGD – mówi Stanisław Waligóra – tymczasem te kilkadziesiąt osób podrzuciło nam inne odpady, na przykład pozostałości po remontach. Wójt postanowił, że tych śmieci gmina nie uprzątnie. - Zdecydowana większość, która pozbywa się śmieci w sposób zgodny z prawem, wyszłaby na frajerów – tłumaczy tę decyzję. Dlatego Urząd Gminy wysłał właścicielom posesji, przed którymi śmieci leżą, polecenie uprzątnięcia ich na swój koszt. Korespondencja sprawi, że śmieci jeszcze jakiś czas poleżą. - W ostateczności sprzątniemy je, a rachunki wyślemy właścicielom – przyznaje wójt – ale może zrobią to sami. Stanisław Waligóra przypomina przed nadchodzącym sezonem zasady pozbywania się odpadów w gminie. - Premiujemy tych, którzy segregują śmieci – mówi – worki do selektywnej zbiórki rozdajemy za darmo. Za worki do nierozdzielnych odpadów trzeba jednak zapłacić i to dość słono. - Tu ponosimy większe koszty – tłumaczy Waligóra – choćby ze względu na opłaty nałożone przez Urząd Marszałkowski. W worki można się zaopatrywać w gminnych sklepach, zakładzie komunalnym lub w firmie, która prowadzi wywóz śmieci z letniska. (jad)
Wydarzenia
3
4
Wydarzenia
19 maja 2010
Borowiak: wyjaśniliśmy sobie wiele spraw i został zaakceptowany
Wytańczyli klasę A
Tancerze Klubu aMOK z Leszna - Sandra Dębska i Michał Sarbinowski stanęli na podium Ogólnopolskiego Turnieju Tańca Towarzyskiego w Drzonkowie. Zdobyli drugie miejsce w klasie standard. Para już po raz ósmy wygrywała imprezy o tak wysokiej randze. - Radość ze zdobytej lokaty spotęgował wywalczony w turnieju i bardzo wyczekiwany przez tancerzy awans do klasy mistrzowskiej A - podkreśla Bernard Lewandowski, trener klubu aMOK. Konwaliowy Turniej Tańca zorganizowała tradycyjnie Szkoła Tańca Gracja z Zielonej Góry. Wzięło w nim udział około 150 par. Wśród nich podziwiać można było także umiejętności taneczne członków klubu aMOK. - Największym sukcesem naszego klubu był występ Sandry i Michała - zaznacza Lewandowski.
Para w tańcach standardowych wystartowała w klasie B w kategorii powyżej 15 lat. Występem w Konwaliowym Turnieju tancerze wywalczyli awans do klasy A. Tancerze tej klasy określani są mianem „Elity Tanecznej”, bo jest to przecież najwyższa krajowa klasa - zaznacza Lewandowski. Para długo pracowała na swój sukces. Treningi zaczęli około 10 lat temu. - Poznałem ich, gdy zaczynałem pracę w leszczyńskim klubie - wspomina trener - tańczyli razem do czasu matury, a później ich drogi rozeszły się z uwagi na rozpoczęcie studiów. Po pięciu latach przerwy wznowili treningi i wrócili na turniejowe parkiety. Do udanych występów mogą zaliczyć udział w turnieju także Jakub Matecki i Kaja Poloch, którzy w kategorii 14-15 w klasie B zdobyli czwarte miejsce zarówno w tańcach standardowych jak i latynoamerykańskich. Lewandowski ma nadzieję, że jego podopieczni pokrzepieni sukcesem swoich kolegów, także niedługo zaczną zdobywać lokaty na podium i w następnym sezonie wywalczą awans. (kas)
Pożar w autokomisie
Podpalenie? Najprawdopodobniej ktoś podpalił seata ibizę w autokomisie przy ul. Rocha Kowalskiego w Lesznie. Na placu stało jeszcze piętnaście innych samochodów. Na szczęście w porę zauważono i ugaszono pożar.
Ogień pojawił się w nocy z niedzieli na poniedziałek, około godz.1.40. Jak dowiedzieliśmy się w KM PSP w Lesznie właściciel zdążył sam ugasić ogień przez przyjazdem strażaków. Straty oszacowano na 400 zł. Strażacy przypuszczają, że ktoś podpalił auto. Sprawę bada policja. (emi)
Marek Wachowski nie jest już niezależnym radnym Leszna. Od najbliższej sesji Rady Miasta zasiadał będzie w klubie Platformy Obywatelskiej. -Wstąpił do partii, więc został także radnym klubu – wyjaśnia Łukasz Borowiak, szef PO w Lesznie. Sam Wachowski dodaje, że do Platformy nie tyle wstąpił, co wrócił - był członkiem partii kilka lat temu. Marek Wachowski został wybrany do Rady Miasta Leszna z listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, choć nie był członkiem partii. Po wyborach PiS tworzył wraz z PO wspólny klub Centroprawicy, jednak gdy ten rozpadł się dwa lata temu, Wachowski do klubu PiS nie przystał i został radnym niezależnym. W samorządzie pełni ważną funkcję przewodniczącego Komisji Spraw Społecznych.
Fot. Jarek Adamek
Fot. A.Sarbinowski
Wstąpili do elity Wachowski w Platformie
Kilka tygodni temu szef PO w Lesznie Łukasz Borowiak ujawnił, że rozmawia z Wachowskim na temat jego akcesu do partii. Teraz Borowiak potwierdza, że Platforma ma nowego członka i nowego radnego. -Pan Marek Wachowski złożył deklarację i został przyjęty do koła nr 3 – powiedział Radiu Elka Łukasz Borowiak – jako członek partii automatycznie jest przyjęty do klubu radnych. Kołem nr 3 kieruje właśnie Borowiak. -Pan Marek się do nas zgłosił – mówi – spotkał się z zarządem, wyjaśniliśmy sobie wiele spraw i został zaakceptowany. Sam Marek Wachowski mówi, że związek z PO to nie jest kwestia ostatnich dni; przypomina, że w partii działał już przed laty, gdy jej szefem w Lesznie był Zdzisław Woźniak. -To jedyna partia, do której nale-
żałem – powiedział Radiu Elka. Powrót w szeregi spowodowały zaś kontakty z młodymi działaczami Platformy, którzy w ostatnich tygodniach wielokrotnie zwracali się do niego o konsultacje w sprawach społecznych. -Podobało mi się to, co mówili, im podobało się to co ja mówię i tak to się zaczęło – mówi Wachowski – to trochę tak jak z kobietą. Radny zapewnia, że na decyzję o wstąpieniu do PO żadnego wpływu nie miały zbliżające się wybory i lęk przed tym, że mogłoby zabraknąć dla niego miejsca na listach wyborczych. -Tak naprawdę nie ma znaczenia, jakie miejsce na liście dostanę – mówi Wachowski – nie obrażę się nawet, gdy go w ogóle nie otrzymam. Zaznacza jednak, że jest przekonany, że jego zaangażowanie w samorząd zostanie docenione. (jad)
Jarek Adamek
No, to teraz z górki Wczoraj skończyłem 40 lat. Zastanawiam się, czy się cieszyć, czy martwić. W sumie dobrze – od teraz już raczej definitywnie mam „z górki”. Biorąc pod uwagę nasz system emerytalny perspektywa życia powyżej osiemdziesiątki jest mało interesująca; najpewniej po siedemdziesiątce zemrę z głodu, przejadłszy ostatnie oszczędności. Zakładając optymistycznie, że przez najbliższe 25 lat poczynię jakieś oszczędności (debet na koncie się nie liczy, prawda?). Może zresztą za ćwierć wieku technologia będzie tak zaawansowana, że pozwoli na przerabianie celulozy na proteiny – dzięki temu będę zjadał moje książki. To się nazywa kulturalny posiłek. A propos kultury. Kto był widział, kto nie był niech żałuje. Mowa o Nocy Muzeów w Lesznie. Zbaraniałem, kiedy zobaczyłem tłum ludzi kłębiący się w drzwiach wieży ciśnień przy Poniatowskiego. Wieża brzydka jak noc – niska, pękata, przysadzista. Nie ma wdzięku wieży z Kościana czy Śremu, widać, że już za Niemca leszczyniacy, a właściwie lissauerzy strasznie
oszczędni byli i praktyczni do bólu. Nawet okien właściwie w tej wieży nie ma, a mimo to dobrze ponad tysiąc luda pięło się po zakręconych wątłych schodkach, żeby tylko postawić stopę na wysokości 26 metrów i zejść na dół. Pytani dlaczego odpowiadali: bo jest fajna okazja. Fajną okazją okazała się też wizyta w dawnej synagodze. Nie było tam nic szczególnie osobliwego: zbiory żydowskie mamy owszem piękne, ale są w muzeum od lat. Wystawy w muzeum na Placu Metziga także dotąd tłumów nie ściągały – może poza jedną: elektrycznych kolejek (kilka lat temu). Co więc się stało, że nagle jednego sobotniego wieczoru setki, tysiące leszczyniaków wyszło na spacer i poszło nie do dyskoteki czy pubu, tylko do muzeum? Naród nam się zmienia? Przestał schodzić na psy? Bo nie wierzę, że poszli dlatego, że było za darmo. A może właśnie tak trzeba dziś pokazywać kulturę i sztukę – nie od 8.00 do 16.00, kiedy to wszyscy normalni ludzie siedzą w szkole czy mniej lub bardziej legalnej robocie. Nie od
poniedziałku do piątku, kiedy się kupuje kiszoną kapustę i papier toaletowy. Nie plakatem w gablotce czy anonsikiem w gazecie. Musi być oczywiście wykop i pomysł. Ale też odpowiednia dla ludzi pora. Muzeum czy wystawa owszem, ale nie dla zmęczonych, zagonionych ludzi. Zresztą nie tylko muzeum. Marzy mi się, żeby taka biblioteka miejska była czynna po nocy. Może nie po przesadnej nocy, ale tak do 24.00. Żebym, kiedy skończę pisać jakiś szczególnie oporny tekst, mógł pójść coś wypożyczyć, posiedzieć w czytelni czy zwyczajnie powłóczyć się między regałami. A potem, w drodze powrotnej wstąpił z książką na piwo. Albo jeszcze lepiej, żeby podawali je w bibliotece. No dobra – piwo to przegięcie. Niech będzie koniak. Marzy mi się jeszcze tylko jedna rzecz: żeby z okazji przyszłorocznej Nocy Muzeów zorganizować taką specjalną wystawę. Na jedną noc. Tylko dla Dorosłych. Jakieś ładne widoczki. Mam czterdzieści lat, jestem starym człowiekiem, więc coś od życia mi się jeszcze należy.
19 maja 2010
„Znalazł się” sprawca wypadku
Teraz grozi mu nawet 15 lat
17-latek z gm. Pakosław odpowie za potrącenie pieszego i ucieczkę z miejsca wypadku. Policja ustaliła, że to on kierował samochodem, który w Konarach uderzył w 38-letniego mężczyznę. 17-latek tłumaczył, że nie posiada prawa jazdy i obawiał się konsekwencji. Kary jednak nie uniknie.
51-letni mieszkaniec Wschowy stanie przed sądem za gwałt. Ofiarą padła jego żona. Nie pierwszy raz, bo napastnik już odsiadywał wyrok za takie same zachowania. Teraz za kraty może trafić na dłużej.
Potrącił i nie udzielił pomocy Kolejny gwałt na żonie?
Wypadek zdarzył się w nocy z soboty na niedzielę na trasie Konary - Topólka. Dwóch mężczyzn szło prawą stroną drogi, w pewnym momencie jeden został potrącony przez przejeżdżający samochód. 38-latek nieprzytomny trafił do szpitala, gdzie utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Policja poszukiwała sprawcy wypadku, który nie zatrzymał
się i nie udzielił pomocy poszkodowanemu. Po kilku dniach na komendę zgłosił się właściciel renault clio. – Oznajmił, że to prawdopodobnie jego 17-letni kolega prowadził auto i to on mógł potrącić mężczyznę. Przyznał też, że w tym czasie był w samochodzie, jednak niewiele pamięta, ponieważ był pijany i spał – informuje Beata Jarczewska, rzecznik rawickiej policji. Przesłuchany przez funkcjonariuszy młody kierowca powiedział, że nie zatrzymał się i nie zgłosił sam na policję, ponieważ obawiał się konsekwencji, jakie poniesie. Okazało się też, że nie posiada prawa jazdy. Kara go jednak nie ominie. Usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku, ucieczki z miejsca zdarzenia, nieudzielenia pomocy poszkodowanemu oraz kierowania pojazdem bez uprawnień. Wobec 17-latka zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe. (han)
Bo zwrócił im uwagę
Napadli na radnego Policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy tydzień wcześniej dotkliwie pobili 44-letniego mężczyznę. Jak dowiedziało się Radio Elka, był to radny Rawicza - policja potwierdziła tę informację. Zaatakowali, ponieważ poszkodowany zwrócił im uwagę na niewłaściwe zachowanie. W nocy z 8 na 9 maja na ul. Mickiewicza 44-letni rawiczanin zwrócił uwagę trzem młodym mężczyznom, którzy pijąc alkohol zachowywali się bardzo hałaśliwie. Upomnienie wywołało furię. - Mężczyźni dotkliwie pobili i skopali ofiarę, po czym uciekli
– powiedziała Radiu Elka Beata Jarczewska z rawickiej policji. Nie uszło im jednak na sucho. Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców – okazali się nimi trzej młodzi mieszkańcy Rawicza: 17-, 18- i 20-latek. -Wszyscy byli już wcześniej karani – mówi Beata Jarczewska – teraz grozi im do trzech lat więzienia. Radio Elka nieoficjalnie dowiedziało się, że ofiarą pobicia padł radny miejski. Zapytana o to Beata Jarczewska potwierdza tę informację, jednak - jak dodaje - atak nie był związany z pełnieniem przez niego mandatu, więc nie można go uznać za napaść na funkcjonariusza publicznego. (jad)
Recydywiście grozić może nawet 15 lat więzienia. Zdarzenie, o które wschowska prokuratura właśnie oskarżyła mężczyznę miało miejsce latem 2009 roku. Doszło do niego w jednym ze wschowskich mieszkań. - Mężczyzna siłą zmusił żonę do ob-
cowania płciowego. Wcześniej oferował jej za to pieniądze. Zaproponował, by odebrała jego rentę. Gdy odmówiła posłużył się przemocą – mówi Artur Dryjas, prokurator rejonowy we Wschowie. Sprawca gwałtu to recydywista. - Wcześniej był już karany za podobne przestępstwo i to również żona była jego ofiarą – mówi Dryjas. Sąd za gwałt może skazać 51-latka maksymalnie na 12 lat więzienia. Biorąc pod uwagę fakt, że przestępstwo popełniono w warunkach recydywy to wschowianin spędzić może za kratami nawet 15 lat. (mich)
Kradła metodą „na parawan”
Tak wygląda złodziejka
Policja prezentuje portret pamięciowy kobiety, która na początku maja ukradła w Czempiniu 26 tysięcy złotych, działając metodą „na parawan”, czyli pozorując obnośną sprzedaż obrusów i pościeli.
Portret ma pomóc w ujęciu złodziejki, ale także zwrócić na nią uwagę, ponieważ bardzo możliwe, że ta znów wkrótce się gdzieś pojawi na kolejnym „występie”. Jak już informowaliśmy 4 maja starsze małżeństwo z Czempinia straciło 26 tysięcy złotych, które ukradziono metodą „na parawan”. Do ich mieszkania zapukała kobieta, która oferowała pościel i obrusy. Prezentując towar zasłoniła wspólnika lub wspólniczkę, dzięki czemu ta mogła pomyszkować po mieszkaniu. Po rozmowach z poszkodowanymi policjantom udało się sporządzić portret pamięciowy
nieuczciwej handlarki. Ma około 30 lat i 180 centymetrów wzrostu. -Doświadczenie mówi nam, że złodzieje czy oszuści po pewnym czasie pojawiają się w miejscach, gdzie wcześniej działali – powiedział Radiu Elka Mateusz Marszewski z kościańskiej komendy policji. Dlatego publikacja portretu ma pomóc nie tylko odnaleźć sprawczynię, ale także zwrócić na nią uwagę, gdyby szajka wróciła czy zaczęła działać znów w naszym regionie. (jad)
Trzy oczka w górę
PWSZ czwarta w rankingu Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Lesznie nadal w czołówce rankingu „Perspektyw” i „Rzeczpospolitej” na najlepszą uczelnię zawodową. Tym razem zajęła czwartą pozycję, za szkołami z Kalisza, Konina i Legnicy. Doceniono przede wszystkim wysokie kwalifikacje kadry naukowej i warunki studiowania. - To dobry wynik – ocenia Bianka Krzyżosiak z wydziału promocji leszczyńskiej uczelni – awansowaliśmy z siódmego miej-
sca. Autorzy rankingu brali pod uwagę różne kryteria. Wysoką pozycję szkoła zawdzięcza głównie takim, jak prestiż, siła naukowa i warunki studiowania. – Możemy się pochwalić wysokimi kwalifikacjami kadry naukowej, bardzo dobrą bazą materialną, dydaktyczną. Maksymalną notę leszczyńska PWSZ otrzymała w kategorii osiągnięcia sportowe oraz sport akademicki. Dobrze została też oceniona za stworzenie studentom możliwości rozwijania zainteresowań naukowych i kulturalnych. W tym roku duży nacisk był kładziony na innowacyjność, w tym przypadku rozumianą jako kontakty uczelni z przedsiębiorcami i dostosowanie do rynku pracy. - Jesteśmy zadowoleni z ocen. Wyprzedziły nas tylko trzy dużo większe uczelnie, które działają na większym terenie, w większych miastach – dodaje Krzyżosiak. (han)
Sport
5
6
Wydarzenia
19 maja 2010
„Ostrze” już w księgarniach
Wpadła złodziejka Kotomski sieje grozę „na wnuczka” Oni jej współczuli, a ona ich okradała
Leszczyńscy policjanci zatrzymali kobietę, która w ostatnich tygodniach okradła dwie starsze osoby metodą „na wnuczka”, czyli wykorzystując ich dobroduszność. To 34-letnia mieszkanka gminy Krzemieniewo, w przeszłości karana za podobne przestępstwa.
Na początku maja kobieta okradła 81-letnią kobietę. - Dostała się do mieszkania przekonując jej męża, że jest znajomą córki – powiedział Radiu Elka Piotr Rosiński z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. Odegrała prawdziwy spektakl teatralny, opowiadając o planowanej wizycie rodzinnej. Uśpiła w ten sposób czujność gospodarzy, a potem poprosiła o szklankę wody tłumacząc, że jest chora na cukrzycę i musi zażyć
leki. Gdy 81-letnia właścicielka mieszkania poszła po wodę, oszustka wyjęła jej z torebki 900 złotych i się szybko ulotniła tłumacząc, że musi pilnie wyjść. Oczywiście kradzież zauważono, gdy ślad po „znajomej córki” zaginął. Jednak, jak się okazuje, nie zaginął całkowicie. - Ta kategoria przestępstw stała się priorytetem leszczyńskiej policji – mówi Piotr Rosiński – przede wszystkim ze względu na ich charakter: oszuści bezwzględnie wykorzystują łatwowierność starszych osób, pozbawiając ich nieraz wszystkich oszczędności. W miniony piątek policja została powiadomiona o kolejnej kradzieży tego typu. Tym razem kobieta weszła do mieszkania 81latka, prosząc o możliwość sko-
rzystania z toalety. Potem nagle zaczęła skarżyć się na dolegliwości żołądkowe i poprosiła o szklankę wody. Gospodarz chciał być jeszcze bardziej troskliwy i wyszedł z pokoju, żeby zrobić herbatę. To wystarczyło, żeby stracił dwa i pół tysiąca złotych. Mężczyzna podał policjantom rysopis oszustki. -Był dość ogólny – mówi Rosiński – jednak pozwolił ustalić, że to ta sama kobieta, która ukradła kilka dni wcześniej. I tylko sobie znanym sposobem policjanci dotarli do oszustki; okazała się nią 34-letnia mieszkanka gminy Krzemieniewo, wcześniej już karana za podobne kradzieże. Podczas przesłuchania przyznała się do winy, ale wyjaśniając powody nie wyszła poza ogólnie pojęte problemy finansowe. Teraz grozi jej do pięciu lat więzienia. (jad)
„Ostrze” to najnowsza książka Rafała Kotomskiego, pochodzącego z Leszna pisarza i publicysty, dawnego współpracownika Radia Elka. Po niełatwych „Dwóch mordercach w podróży” Kotomski napisał powieść grozy, osadzoną w realiach osiemnastowiecznych Włoch. Powieść czyta się świetnie, choć raczej to pozycja dla dorosłych czytelników.
Już pierwsze zdanie „Ostrza” porywa czytelnika w niesamowitą przygodę: „Zdrowy na ciele i umyśle, w pełni świadomy praw, nadanych mi przez Najwyższego, a potwierdzonych przez ludzi, ja - Ludwik Fryderyk Mercator zapisuję wszystko co posiadam na rzecz schroniska dla sierot i szpitala dla ubogich pod wezwaniem świętego Jerzego w książęcym mieście C.” Baron Mercator to główny bohater powieści. Poznajemy go, gdy chce popełnić samobójstwo. Dosłownie w ostatniej chwili przygotowania do desperackiego kroku przerywa wiado-
mość o makabrycznej zbrodni w przytułku. Zawiązuje się intryga kryminału w stylu „Milczenia owiec”, ale dalej opowieść zmierza bardziej ku wątkowi zła w człowieku – jego pochodzenia i sposobowi radzenia sobie z nim. - Nie chciałem popełnić błahej opowiastki – powiedział Radiu Elka Kotomski. Wszystko opakowane w duszną atmosferę osiemnastowiecznej Italii. -Nie wskazuję na określone miejsca – mówi autor – jednak już przygotowuję ciąg dalszy przygód Mercatora, który lokuję w toskańskiej Sienie. Możliwe nawet, że powieść rozwinie się w trylogię. Warunkiem jest oczywiście powodzenie „Ostrza” u czytelników, na razie, patrząc na opublikowane już w Internecie recenzje, wszystko wskazuje na to, że książka się spodoba. (jad)
Kolejny pomysł zamiast Zerówek
Klasa dla ścisłowców Dziesięć godzin języka angielskiego, sześć godzin matematyki i po dwie godziny przedmiotów ścisłych mają mieć uczniowie innowacyjnej klasy trzeciej, która jest tworzona w Gimnazjum nr 5 w Gronowie. -To kolejny pomysł na wypełnienie luki po klasach zerowych – mówi dyrektor „Piątki” Marek Pawełkiewicz. Klasa tworzona jest we współpracy z I Liceum Ogólnokształcącym. - Absolwenci właściwie płynnie przejdą do nas – zapewnia dyrektor liceum Marek Wein. Rok temu przeżyliśmy prawdziwą „bitwę o Zerówki”, kiedy to okazało się, że Kuratorium Oświaty zdecydowało o likwidacji
klas zerowych w leszczyńskich liceach. Po licznych protestach szkoły dostały czas na przygotowanie alternatywnych rozwiązań, wolnych od uchybień ciążących na „Zerówkach”. Taką alternatywą mają być profilowane klasy trzecie tworzone w gimnazjach dla zdolnych uczniów, myślących o bardziej wyspecjalizowanej nauce w liceach. Zapleczem dla „ścisłowców” z I LO ma być Gimnazjum nr 5, a dla II liceum Gimnazjum nr 4 – mówi Marek Wein. W „Piątce” na Gronowie tworzy się właśnie klasa trzecia, w której szczególny nacisk położono na naukę języka angielskiego i przedmiotów matematycznoprzyrodniczych. -Zakładamy, że w tygodniu będzie tam dziesięć godzin angielskiego, sześć godzin matematyki i po dwie godziny innych przedmiotów ścisłych – powiedział Radiu Elka Marek Pawełkiewicz. Przedmiotów tych uczyć mają nauczyciele z I Liceum. -Przewidujemy, że absolwenci tej klasy przejdą do nas, żeby kontynuować naukę w klasach matematyczno-przyrodniczych z poszerzonym angielskim – dodaje Marek Wein. (jad)
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
19 maja 2010
Pudlicki: Sędziowie się nie spisali
Kędziora i Ludwiczak ze srebra Dwa medale przywieźli z Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży bokserzy Polonii 1912 Leszno. Michałowie Ludwiczak i Kędziora zdobyli w Radomiu srebrne medale. Niedosyt zostaje po występie Michała Kędziory, który zdaniem trenera nie zasłużył na porażkę w finale.
Dwa srebrne krążki Polonistów w rywalizacji najlepszych polskich juniorów młodszych to duży sukces, ale mogłyby on być jeszcze większe, gdyby nie kontro-
wersyjne sędziowskie decyzje. Michał Kędziora przegrał walkę finałową z Radomirem Obruśniakiem z klubu Róża Karlino w stosunku 2:3. – Tak dobrze walczącego Michała Kędziory jeszcze nie widziałem, moim zdaniem był to jego najlepszy pojedynek w życiu. Sędziowie nie stanęli na wysokości zadania, najwyraźniej nie radzili sobie z sędziowaniem na tzw. „maszynkach” i stąd minimalna porażka Michała, choć uważam, że na nią nie zasłużył – podsumował trener Albin Pudlicki. Przy walce Michała Ludwiczaka kontrowersji nie było. Przegrał gładko 1:7 z Jordanem Kulińskiem ze Startu Włocławek.
Na czterech kołach też można
Quady na Smoczyku
Sport 11
Wielka forma lekkoatletów
Achilles zaszalał w Poznaniu Z workiem medali i świetnymi wynikami wrócili z rozegranych w Poznaniu Mistrzostw Wielkopolski lekkoatleci Achillesa Leszno. Zdobyli tam aż dziesięć krążków, w tym osiem z najcenniejszego kruszcu. Kapitalną dyspozycję pokazał na bieżni Grzegorz Ziemniewicz. Pogoda w weekend w Poznaniu nie sprzyjała osiąganiu wielkich lekkoatletycznych wyników, a mimo to leszczynianie zarówno w konkurencjach biegowych, jak i technicznych notowali doskonałe rezultaty. Wynik Grzegorza Zimniewicza, zwycięzcy biegu
na 100 m – 10,48s jest jego nowym rekordem życiowym i może budzić respekt niejednego seniora. - Grzegorz dzięki świetnemu występowi w Poznaniu zapewnił sobie miejsce w kadrze Polski na Mistrzostwa Świata juniorów, które w lipcu odbędą się w Kanadzie – wyjaśnia trener Dariusz Górski. Z dwoma tytułami mistrzyni Wielkopolski z Poznania wróciła Karolina Niemczal. Zwyciężyła w biegu na 100 metrów (12,57s) i na 200 metrów (25,35s). Ten drugi rezultat jest jej nowym rekordem życiowym. Dwa krążki padły także łupem Anny Dziatkowiak. W biegu na 100 m przez płotki zajęła drugie miejsce z czasem 15,67s, a w skoku w dal nie miała sobie równych. Triumfowała z wynikiem 5,52 m. Po złoto pobiegła również sztafeta 4x100 m juniorek w składzie: Barbara Olejniczak, Anna Dziat-
kowiak, Anna Jazdończyk i Karolina Niemczal. Juniorzy stanęli na drugim stopniu podium. Junior młodszy Dawid Wielechowski został mistrzem Wielkopolski w pchnięciu kulą. Posłał ją na odległość 14,90m. Mistrzowskimi tytułami mogą się również pochwalić podopieczne trenera Andrzeja Fularza, miotaczki: Barbara Krystek i Agata Gruszeczka. Pierwsza, w kategorii juniorek młodszych rzuciła młotem 48,11m, a druga zapewniła sobie złoto rzutem na odległość 46,47m. Na wyróżnienie zasługuje także czwarty w konkursie skoku w dal juniorów, Kamil Kuraszyk. – Można się spodziewać, że wyniki naszych zawodników byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie ziąb i mocny wiatr, ale i tak jesteśmy ogromnie zadowoleni – dodał trener Górski.
Dziury i kamienie na trasie Rajdu Lotos
Fot. www.weryszko.pl
Szutry sponiewierały Rudzkiego Ściganie dwuśladami po torze żużlowym też może być ciekawe. W minioną sobotę na stadionie Smoczyka spotkali się miłośnicy quadów. Rywalizowali w pierwszej rundzie Grand Prix Speedway Quadów Śmigielski Cup. Najlepszy okazał się Dariusz Witkiewicz. Do rywalizacji stanęło szesnastu zawodników, w większości wywodzących się z naszego regionu. Mimo kapryśnej, mało majowej aury dopisali też kibice. Regulamin zmagań był podobny do tego, jaki obowiązuje w turniejach żużlowych. Pod taśmą stawało czterech zawodników, walczących przez cztery okrążenia. O tym, że ściganie quadami po torze żużlowym nie jest bezpieczne, przekonywał już kiedyś mający za sobą takie występy trzeci zawodnik Rajdu Dakar, Rafał Sonik. Duże prędkości i stosunkowo
mało przestrzeni do rywalizacji na czterech kołach, to okoliczności sprzyjające wypadkom. Na stadionie Smoczyka była ich kilka, a ten najgroźniejszy zdarzył w trzynastym wyścigu. Wówczas to z torem przywitał się lider zawodów, Adrian Wojciechowski. Sama nazwa Grand Prix zobowiązuje i podobnie jak w żużlowej imprezie z udziałem najlepszych żużlowców świata, po rundzie zasadniczej rozegrano najpierw półfinały, a później wielki finał. Decydujące starcie wygrał Dariusz Witkiewicz. – Ogromnie się cieszę, bo koledzy byli dziś bardzo szybcy, nie sądziłem, że pójdzie mi aż tak dobrze. Podobnie jak żużlowcy, trochę wcześniej kombinowałem z przełożeniami, przed ostatnim wyścigiem mechanicy powiedzieli mi: „nic nie zmieniaj, tylko skup się na starcie i będzie dobrze”. No i było – podsumował zwycięzca. Za jego plecami znaleźli się Artur Marciniak i Mateusz Bańkowiak. Najsmutniejsze dla sportowca, czwarte miejsce zajął Jacek Malepszy.
Leszczyński kierowca rajdowy Piotr Rudzki przeszedł swój chrzest bojowy na szutrze. Rajd Lotos w Gdańsku zakończył ze znakomitą drugą lokatą w swojej klasie, jednak jego honda zdrowo oberwała – pełna wyrw i kamieni nawierzchnia spowodowała, że w aucie pękł bak i przednia szyba.
Rajd Lotos to pierwsza z trzech eliminacji Mistrzostw
Polski, które rozgrywane są na nawierzchni szutrowej. Dla Piotra Rudzkiego i Bartosza Holdenmayera był to prawdziwy chrzest bojowy. - Szutry demolują samochody – przyznaje kierowca. Już podczas zapoznawania się z trasą jego „cywilne” audi uszkodziło miskę olejową. Potem, podczas ścigania nie było łatwiej. - Dziury były takie, że wyhamowywały nas ze stu do dwudziestu kilometrów na godzinę – mówi Rudzki – w pewnym momencie tak podskoczyliśmy na kamieniu, że pękła przednia szyba. To nie koniec kłopotów – w hondzie pękł zbiornik paliwa, przez co załoga Herbi Team straciła szansę na kilka punktów
więcej. Ale i tak wypadli znakomicie – dwudniowe zmagania zakończyli na trzecim miejscu klasyfikacji w klasie i drugim miejscu klasyfikacji punktowej. Dzięki temu Rudzki i Holdenmayer umocnili się na drugim miejscu klasyfikacji Mistrzostw Polski; mają tylko jeden punkt straty do lidera. Teraz załoga musi zdecydować, czy dalej ścigać się na szutrze, czy poprzestać na rajdach asfaltowych. Do klasyfikacji liczy się sześć z ośmiu kwalifikacji; mogliby więc zaoszczędzić sobie wysiłku, a samochodowi zniszczeń, z drugiej jednak strony warto zdobywać nowe doświadczenia. (jad)
Gostyńscy kolarze w rolach głównych
Szybcy u siebie Kolarze KKS Gostyń nie zawiedli swojej publiczności i podczas rozgrywanej w Gostyniu i okolicy drugiej rundy Pucharu Polski juniorów młodszych i juniorów pokazali się z bardzo dobrej strony. Łukasz Marcinkowski i Mateusz Biderman stanęli na drugim stopniu podium. W grupie żaków nie miał sobie równych Karol Zdun.
Kolarskie zmagania w powiecie gostyńskim trwały przez dwa dni. Przyjechało około trzystu kolarzy z całej Polski, w tym gronie było szesnastu reprezentantów gostyńskiego KKS. Pierwszego dnia pucharowej ry-
walizacji tradycyjnie odbyła się „czasówka”. Jako, że wśród podopiecznych trenera Waldemara Minty nie ma obecnie wybitnego specjalisty w tej dziedzinie, raczej trudno się było spodziewać dobrych rezultatów gostynian. Łukasz Marcinkowski na trasie Gostyń – Krobia wypadł jednak nieźle. Zajął czternaste miejsce wśród juniorów młodszych. W grupie juniorów najlepszy z kolarzy KKS, Łukasz Swojak był dopiero 25. W niedziele kolarze rywalizowali w wyścigach ze startu wspólnego na trasach wokół Gostynia. Pierwsi do walki ruszyli żacy i od razu były powody do satysfakcja z postawy gostynianina. Najlepszy w tej kategorii okazał się młodziutki Karol Zdun. W grupie młodzików na szóstej pozycji rywalizację ukończył Karol Wolny. Największe emocje towarzyszyły jednak wyścigom nieco starszych kolarzy, czyli juniorów młodszych i juniorów. W tej pierwszej kategorii doskonale pojechał Łukasz Marcinkowski. - Wygrał wprawdzie młody kolarz ze Strzelec Krajeń-
skich, który zdecydował się na samotną ucieczkę, ale Łukasz popisał się świetnym finiszem i przyprowadził na metę peleton. Wielkie słowa uznania dla niego, tym bardziej, że można było odnieść wrażenie na treningach, że jest zmęczony i raczej nie będzie się liczył w walce – przyznaje trener Minta. W ślady młodszego kolegi w rywalizacji juniorów poszedł także Mateusz Biderman. - Wyścig juniorów był wyjątkowo ciekawy. Mateusz znalazł się grupie kolarzy, która zainicjowała ucieczkę tuż po starcie. Kolejni zawodnicy z niej odpadli, Mateusz cały czas w niej był i na mecie walczył o zwycięstwo. Zabrakło niewiele, został umiejętnie zablokowany przez rywala i zajął drugą pozycję – dodaje Minta. Oprócz Marcinkowskiego i Bidermana nieźle w wyścigach juniorów młodszych i juniorów zaprezentowali się bracia Przemek i Łukasz Swojakowie, którzy kończyli rywalizację odpowiednio na szesnastym i siedemnastym miejscu. Dla pozostałych gostynian start w zawodach był cenną lekcją kolarstwa.
12
Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!
Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).
Wysłanie smsa z ogłoszeniem - oznacza akceptację regulaminu umieszczania ogłoszeń, który dostępny jest w redakcji. AGD/RTV SPRZEDAM zestaw komputerowyokazja 200zŁ. 508 233 757 XBOX 360 Elite Nowa! 800zł, nowa z pudełkiem. 601 696 700 KUCHENKA mikrofalowa LG bardzo mało używana, cena 100zł.Maszyna do szycia elektryczna Łucznik z funkcją haftowania, mało używana cena 150zł. 781 473 713 TUBA Bassowa Dibeisi 400watt. Tuba w ciaglej eksploatacji. Cena 80zł. 726 531 497, 609 026 233 DWIE lady chłodnicze do wędlin i serów. Stan bardzo dobry, cena do uzgodnienia. 660 996 537 SPRZEDAM konsolę PSP SONY SLIM 3004, czarna, na gwarancji. W zestawie konsola PSP, ładowarka sieciowa, oryginalna bateria Sony, instrukcja PL + liczne gratisy. Cena 550zł. 793 951 547
CZĘŚCI Ford eskord kompletny silnik 1.4 plus skrzynia biegów, lampy przednie i tylne, przednie drzwi z el. szybami, chłodnica, zbiornik paliwa z pompką, amortyzatory. Dzwonić po 18.00 663 815 283
A6, 2.5TDI.
603 56 37 76
SKODA Octavia kombi 1. 9 TDI 2004r. kolor stalowy, cena 26500zł. 605 353 504
LODÓWKA Mastercook. W bardzo dobrym stanie, cena tylko 400zł. 669 274 238
SPRZEDAM FORDA TRANSIT, ROK PRODUKCJI 1990, POJEMNOŚĆ 1990 BENZYNA, ŁADOWNOŚĆ 706KG, CENA 1500ZŁ. 65 529 95 12
PRALKA automatyczna Whirlpool sprawna. Cena 150zł. 603 774 120
SEAT Cordoba LPG w 100% sprawny. 1994r., benzyna + LPG. 693 885 961
ALTUS 110 DISCO + 2 kolumnz. Kolumny bez siatek.Cena 250zł. 697 558 988
RENAULT Megane, 1,5 dci 100 KM, 2004, klimatyzacja manualna, cena 19500zł do negocjacji. 605 225 882
MEBLE NAROŻNIK w dobrym stanie pilne! Transport zagwarantowany 665 568 645 PILNIE sprzedam tapczan za 200zł i ławę 120/60 za 80zł. 607 769 932 SPRZEDAM nowy narożnik wymiary 260/210, cena 1450 zł 667108 136, 667 108 106 SPRZEDAM tapczan+2 fotele+ 2 pufy z eko skóry w kolorze łososiowy, stan dobry, cena 400zł. 655 380 728 SPRZEDAM łóżko - tapczan z funkcją spania, na 2 osoby. 609 511 078 SPRZEDAM stół + 6 krzeseł. 660 633 176 po 15.00 STÓŁ rozkładany 140x85, jasny - stan idealny - cena 300zł. 662 048 857
VW GOLF III 1.6 + LPG książka serwisowa. 1997, autko zostało sprowadzone z Niemiec. Cena: 5700zł. 502 603 999 AUDI 80 1991r stan bardzo dobry. Kolor czerwony o przebiegu 210tys. km.1.6 i benzyna. Cena 2800zł. 607 763 564 VOLVO V40 kombi diesel 1999r, klimatyzacja. 607 684 238 PEUGEOT 307 SW 1,6 HDI 2006R super stan, sprowadzony z Niemiec. 607 584 8 59 PRZYCZEPA laweta produkcji niemieckiej FAHRSTA. Rok produkcji 1990, w kraju od 2008 roku, ładowność 2 350 kg, masa całkowita 3 500 kg, aluminiowy stelaż i burty, w dobrym stanie. Cena:10500zł. 606 174 354
NIERUCHOMOŚCI
MOTORYZACJA
OKAZJA! Działka Budowlana w Osiecznej - w pełni uzbrojona PKW o powierzchni 811m2. Cena 99000zł do negocjacji. 508 388 810
PROFESJONALNE przyciemnianie szyb samochodowych i okiennych. Atest! 603 047 928
DZIAŁKA budowlana w Wilkowicach o powierzchni 825m2 w cenie 53000zł. 607 350 525, 607 052 862
MEBLE ogrodowe. Wschowa. 607 598 846
DZIAŁKA ogrodowa 401 metrów na ul.Szybowników. Altana murowanajeden pokój, z tyłu pomieszczenie gospodarcze, prąd, woda - studnia(pompa pompa głębinowa). 798 077 369
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Spawarki i akcesoria spawalnicze. 603 603 514
SPRZEDAM dom w Lipnie. Pow. 214m2 /1148m2, stan surowy. 698 645 465 DZIAŁKA pod budowę 750m2 - Piaski woj.Wielkopolskie. 695 384 158
PRACA KIEROWCA KRAJ C+E.
ARTYSTYCZNA fotografia ślubna MWFoto. www.michalwisniewski.net 605 624 851 TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Agregaty prądotwórcze, motopompy. 603 603 514
PRZEPROWADZKI
509 198 826
605 302 770
KOBIETA lat 38 podejmie pracę przy produkcji lub inną, także w sklepie lub jako kelnerka czy barmanka. 883 761 556 SPRZEDAŻ motocykli z USA. Wypożyczalnia samochodów.Auto Jack, Leszno, ul.Okrężna 25. 65 526 92 32
BUS, PRZYCZEPA - HAK 2,8 t przeprowadzki. 888 132 429
WYNAJMĘ pomieszczenie kosmetyczce w Salonie Fryzjerskim. 065 520 22 63, 665 800 464
ZATRUDNIĘ samodzielnego malarza - szpachlarza z doświadczeniemw docieplaniu budynkow, plytkarza. 693 507 171 RENOMOWANY salon Urody w Lesznie zatrudni KOSMETYCZKĘ z Leszna. Wiek - do 25 lat, preferowana - ukończona szkoła kosmetyczka - Poznań - Aniela Goc. 798 772 526
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Rusztowania, betoniarki. 603 603 514
USŁUGI transportowe, przewóz ludzi 1+8 osób, przeprowadzki. Leszek Talaga. 604 385 663 USŁUGI, posadzki maszynowe. 663 369 660
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Sprężarki i pneumatyka. 603 603 514
BRUKARSTWO, ogrodnictwo, spawalnictwo, transport. Wypożyczalnia sprzętu. www.omaha-leszno.pl 603 209 878
ZATRUDNIMY fryzjerkę, wiek - do 25 lat, doświadczenie zawodowe. 798 772 526 SPECJALISTA ds. techniczno - handlowych. Wymagana znajomość technik handlu i marketingu z klientami b2b, mile widziane doświadczenie w pracy handlowca (branże transportowa, paliwowa, warsztatowa i inne techniczne - specjalistyczne). 605 576 934 POSZUKUJEMY barmana z doświadczeniem - CV prosimy kierować na adres: pizzeria_leszno@o2.pl 693 701 019 ZAKŁAD Przetwórstwa Mięsnego w Kościanie zatrudni pracownika myjki. 655 126 242 SALON Optyczny Vision Express w Lesznie zatrudni osobę na stanowisko: Asystent sprzedaży. CV ze zdjęciem wraz z listem motywacyjnym prosimy o składanie w CH Manhattan Salon Vision Express. POSZUKUJĘ zbrojarzy i cieśli wykwalifikowanych, miejsce pracy: Wrocław, zapewniam zakwaterowanie. 609 020 360
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Zagęszczarki, ubijarki. 603 603 514
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Klimatyzatory, osuszacze, kurtyny powietrzne. 603 603 514
SPRZEDAM wózek inwalidzki 605 380 951 KUPIĘ METALOWĄ ŁÓDŹ WĘDKARSKĄ DŁUGOŚCI POWYŻEJ 4M. 605 366 333 SPRZEDAM solarium z gabinetem kosmetycznym. 530 700 484 SUSZARKA do włosów firmy „Elettra” typ GALANT 530. Cena 250zł. 609 043 784
DMUCHANE atrakcje dla dzieci www. krainazabawy.net.pl - sprawiamy radość dzieciom! 725 406 881 PRACOWNIA artystycznej biżuterii, wykonywanie unikatowych wzorów biżuterii ślubnej, wieczorowej i awangardowej, wedlug projektow autorskich oraz na indywidualne zamowienia. 503 048 311
PRAWO jazdy kat.B.
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Nagrzewnice, promienniki 603 603 514 SPRZEDAM wózek wielofunkcyjny kaps 3, czarny z białymi kwiatami, wózek głęboki z wkładem i spacerowką, stan bardzo dobry, cena 450zł. 603 632 719 KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937, 65/529 61 96
CIESIELSTWO.
BUDY dla psów
MASAŻ leczniczy.
605 690 570
ANTENY DVB-T RTV-SAT, systemy alarmowe, telewizja przemysłowa, domofony. Sprzedaż - profesjonalny montaz - serwis. 601 77 99 31
ZWIERZĘTA STRZYŻENIE i pielęgnacja psów. Przychodnia dla zwierzat FELIX ul. Niepodleglości 47. Leszno. 601 282 010, 065 520 94 41 SPRZEDAM Yorkishire terier - Leszno. 605 760 489
502 668 126
YORKHIERE terrier. Śliczny piesek, urodzony 17 marca, po rodowodowym tacie, rodzice o długim, jedwabistym włosie, odrobaczony, zaszczepiony. 608 672 357
600 830 281
SPRZEDAM yorki - szczeniaki. 501 206 285
USŁUGI
POSADZKI MASZYNOWE. 663 369 660 723 469 727
UKŁADANIE kostki brukowej i kamienia granitowego tanio i solidnie zapraszam. 667 658 315
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Osuszacze, promienniki. 603 603 514
RÓŻNE ĘGIEL z importu - 520zł/tona. 601 786 937, 65/529 61 96
PRAWO jazdy. Profesjonalne doszkalanie. 609 390 008
BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34
TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
19 maja 2010
1
2 60%
Patrycja Klak lat 20 uczennica Technikum nr 1 w Lesznie O sobie: Tegoroczna maturzystka. Interesuje się motoryzacją, kryminalistyką. Uwielbia spotkania z przyjaciółmi i imprezy. Stara się podążać za modą. Jeździ na rowerze i nartach.
36%
Paula Palak lat 19 uczennica ZSZ w Lesznie, na kierunku: fryzjerstwo O sobie: Obecnie odbywa praktykę zawodową w salonie fryzjerskim w Święciechowie. Uwielbia podróże i marzy o zwiedzeniu Chin. Lubi polskie filmy z Bogusławem Lindą.
Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2010 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W maju nasze panie zaprezentują się w czterech odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Anna Gerwazik z gabinetu kosmetycznego Bądź Piękna w Lipnie, przy ulicy Powstańców Wielkopolskich5 (tel. 665 008 294) Ubrania wykorzystane podczas sesji, pochodzą ze sklepu Funk&Soul (na piętrze w C.H. Manhattan). Plan zdjęciowy powstał w Wesołym Miasteczku firmy Robland (www.robland.pl). Podczas sesji Kobiety Maja podróżowały limuzyną z firmy Kenny Customs z Leszna (ul. Obotryca 20, tel. 792 444 528). Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do północy 30 maja. Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji majowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 2 czerwca 2010r.
Jak głosować? Jeśli chcesz oddać głos na Patrycję Klak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Paulę Palak– wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Andżelikę Sikorę – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji Plebiscytu należy wysłać na adres email: kobietaroku@elka.fm swoje zgłoszenie - podać imię i nazwisko, numer telefonu, opisać siebie w kilku zdaniach i załączyć kolorowe zdjęcia twarzy i sylwetki.
Plebiscyt
13
3
4%
Andżelika Sikora lat 26 świeżo upieczona „panna z odzysku” O sobie: Zamierza studiować kosmetologię. Lubi gotować, zwłasza według przepisów włoskiej kuchni. Uwielbia motoryzację, muzykę, thrillery medyczne i poezję Szymborskiej.
14
Sport
19 maja 2010
Szermierka na najwyższym poziomie nadal w Trapezie
Turniej uratowany Od kilku lat przyzwyczailiśmy się, że w grudniu do leszczyńskiego Trapezu przyjeżdżają najlepsi młodzi floreciści świata. Organizacja przyszłorocznych zawodów z cyklu Pucharu Świata do lat 20 stanęła przez moment pod znakiem zapytania, ale działacze Polonii Leszno stanęli na wysokości zadania i szermierkę na najwyższym poziomie będzie można nadal oglądać w Lesznie.
w których nie brali udziału ich najgroźniejsi przeciwnicy w kontekście Mistrzostw Świata, czy Europy. Tak więc Puchar Świata był traktowany nieco instrumentalnie i jego poziom nie zawsze był wysoki. Szermiercze władze postanowiły temu zaradzić i zdecydowały o zmniejszeniu liczby rund Pucharu Świata z czternastu do ośmiu. Z kalendarza zniknęło aż sześć turniejów, istniało duże prawdopodobieństwo, że zniknie także ten rozgrywany w Lesznie. - Stoczyliśmy straszną batalię z władzami światowej szermierki, aby ta impreza pozostała w Lesznie - tłumaczy główny organizator turnieju Zdzisław Fogt z Polonii Leszno. Długie rozmowy zakończyły się sukcesem. Zawody Pucharu Świata nadal będą się odbywać w hali Trapez, choć zmieniła się ich formuła. – Będzie to turniej z udziałem tylko najlepszych florecistek. Pojawią się z pewnością te najlepsze na świecie, spodziewamy się około stu dziewczyn – dodaje Fogt. Znany jest już termin zmagań, odbędą się one 18 grudnia.
Powodem zamieszania była wprowadzona przez władze światowej szermierki zmiana regulaminu i kalendarza startów. Poprzedni system rozgrywania Pucharu Świata z czternastoma turniejami stwarzał sytuację, że najlepsi zawodnicy wybierali sobie rundy, w których chcieli wystartować. Często decydowali się na udział w tych turniejach, 1
2
3
4
5
6
7
8 5
9 1
11
30
11
10
21 29
12 26 16
2
17
13
9
7
14
15 18
18
4
16
20
13
28
19
21
22 25
24 6
26
10
20
23
25 19
27
27
22
12
15 8
17
32 24
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 30 utworzą rozwiązanie myśl Stanisława Jerzego Leca. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat.
Pionowo: 1) presja, nacisk, 2) płynie przez Kołobrzeg, 3) glina ogniotrwała, 4) słomiane okrycie drzewek i krzewów ogrodowych na zimę, 5) solenizantka z 23 listopada, 6) przeciwnik, 7) pieszczotliwa mowa, zwykle dzieci lub dziewcząt, 14) chrupiąca nowalijka, 17) rzymski bóg miłości, 18) jednostka pamięci komputera, 19) nad zlewem, 22) państwo w Ameryce Środkowej, leżące nad Oceanem Spokojnym, 23) Lech Wałęsa lub Czesław Miłosz, 24) Eric, brytyjski muzyk rockowy i bluesowy, gitarzysta, kompozytor, wokalista, 27) poskramiacz lwów.
Poziomo: 1) pokaz, parada, 5) płat blachy, 8) dziki lub słońca, 9) poranna na niebie, 10) nałożnica Petroniusza z „Quo Vadis”, 11) … Proust, pisarz francuski, 12) konina lub cielęcina, 13) główna część kolumny, 15) doświad-
15
1
2
3
4
16
17
18
19
5
6
20
7
21
14
czenie, eksperyment, 16) samochód ze Szwecji, 20) otacza lagunę, 21) Charles, 1921 – 2003, amerykański aktor filmowy („Życzenie śmierci”), 25) film z Bogusławem Lindą, 26) zapisuje przebieg posiedzenia, 28) kąpielisko nad Bałtykiem, 29) premiera premiera, 30) muszla z deską, 31) mnóstwo, 32) z kremem.
Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „I słowo może być kneblem”, a zwycięzcą jest: Anna Makowska. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.
8
9
10
22
23
24
25
Piłkarze Polonii nie podtrzymali dobrej passy, przegrali z niżej notowanym Lubuszaninem w Trzciance 0:2. Spotkanie nie zachwyciło poziomem, pod bramkami działo się niewiele. Gospodarze wykazali jednak więcej determinacji i to oni dopisują 3 punkty. Wiosną Polonia funduje swoim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów. W kwietniu drużyna znalazła się w głębokiej zapaści, by później zremisować z Legią w Chełmży i pokonać znacznie wyżej notowane Wdę Świecie i wicelidera tabeli Victorię Koronowo. Ostatnie wyniki pokazały, że podopieczni trenera Jerzego Radojewskiego grać w piłkę potrafią, a w starciu z teoretycznie lepszymi od siebie wspinają się na wyżyny swoich umiejętności. W sobotnie popołudnie zmierzyli się z niżej notowanym zespołem i być może to zaważyło, że gra leszczynian nie wyglądała dobrze. Zagrożeni spadkiem, zajmujący jedenastą pozycję w tabeli III ligi gospodarze wykazali więcej determinacji, choć trudno powiedzieć, by przeważali od względem umiejętności sportowych. Sytuacji bramkowych w pierwszej odsłonie było jak na lekarstwo. Z dystansu próbował strzelać Joseph Mboma Mute, w niezłej okazji w bramkarza trafił Wojtek Bzdęga i to właściwie wszystko, co można powiedzieć o poczynaniach ofensywnych Polonii. Lubuszanin także nie
stwarzał zagrożenia pod bramką Daniela Tomczaka, miał chyba jednak więcej szczęścia. Na 4 minuty przed przerwą gospodarze wywalczyli rzut rożny, do dośrodkowania wyskoczył Arkadiusz Żyliński, futbolówka uderzona głową skozłowała, dość niefortunnie odbiła się od Bartka Świętka i wpadła do siatki. – Nic tej bramki nie zapowiadało, na pewno gol do szatni ustawił przebieg meczu w drugiej części – przyznał Jerzy Radojewski. Poloniści wyszli na drugą odsłonę zmobilizowani, ale niestety niewiele z tej mobilizacji wyniknęło dobrego. W 50’ na strzał z dystansu zdecydował się pomocnik Lubuszanina, Robert Solarek. Takim decyzjom sprzyjały warunki na boisku w Trzciance. Nawierzchnia była mokra i grząska. Niestety, lecąca z dużą prędkością piłka wyślizgnęła się z rąk Tomczakowi i gospodarze prowadzili już 2:0.
Z dwoma bramkami zaliczki miejscowi mogli sformować szyki obronne i myśleć już tylko o utrzymaniu korzystnego rezultatu. Poloniści nie forsowali tempa, najwyraźniej pogodzili się z faktem, że tego dnia do Leszna punktów nie przywiozą. - Nic nas nie usprawiedliwia, nie stanęliśmy na wysokości zadania, zabrakło determinacji, zacięcia. Jakby nie było wśród chłopaków świadomości, że wciąż musimy grać o utrzymanie. Pewnie piłkarze liczyli na remis, a jak się gra na remis, to się przegrywa. Nie pokazaliśmy w Trzciance, przeciwnik zresztą też nie pokazał, przyzwoitego poziomu piłkarskiego – skomentował Jerzy Radojewski. W następnej kolejce przed leszczynianami trudne zadanie, przyjdzie im się zmienić na własnym terenie z jedną z najsilniejszych ekip III ligi, Górnikiem Konin.
Polonia Nowy Tomyśl
26
62
19
5
2
68-24
Victoria Koronowo
26
54
16
6
4
75-36
Górnik Konin
26
49
14
7
5
42-29
Calisia Kalisz
26
45
14
3
9
44-30
Unia Swarzędz
26
44
12
8
6
51-28
Lech Rypin
26
43
12
7
7
40-24
Wda Świecie
26
42
13
3
10
39-30
Włocłavia Włocławek
26
36
10
6
10
34-38
Notecianka Pakość
26
33
9
6
11
35-44
Polonia Leszno
26
30
9
3
14
33-49
Lubuszanin Trzcianka 26
29
7
8
11
33-31
Mieszko Gniezno
25
25
6
7
12
23-43
Sparta Oborniki
26
24
6
6
14
32-46
Legia Chełmża
25
23
5
8
12
32-50
Zdrój Ciechocinek
26
17
4
5
17
23-67
Goplania Inowrocław
26
16
2
10
14
23-58
Ruch ULTRAS w Lesznie
3 30
31
Piłkarzom Lubuszanina zależało bardziej
Sektor Kibica
28
23
29
Punkty zostały w Trzciance
11
12
13
14
26
27
28
29
30
Początek ruchu ultras w Lesznie przypada na rok 2003. W tym roku powstała pierwsza stricte ultrasowska grupa na Unii - Ultra Division. Jej głównym celem było uatrakcyjnienie meczów, które odbywały się na popularnym Smoku oraz kolejne próby tworzenia zorganizowanych grup na mecze wyjazdowe Jedynej. Kolejne, ponieważ pierwsze wyjazdy na Unię zapoczątkowała zgrana ekipa działająca pod szyldem Unia Leszno. Ultra Division było (jakże nielicznym z początku pod względem osób kontynuatorem młyna przy ulicy Strzeleckiej - warto dodać, że pierwszy czynny doping prowadzony był na Smoczyku już od początku lat 80. Była to jedna z najlepszych ekip leszczyńskiego jak i polskiego speedwaya. W ciągu trzech kolejnych lat działalności grupy UD udało się rozruszać publiczność przy Strzeleckiej, co doprowadziło do powstania w Lesznie młyna z prawdziwego zdarzenia. Leszczyńscy ultrasi zapoczątkowali oprawy na leszczyńskim stadionie. Poświęcali oni swój cenny czas i wolne chwile, tylko po to, aby nasi zawodnicy poczuli jakże wspaniałą atmosferę na trybunach i aby dodało im to skrzydeł i motywacji do walki na torze! Z końcem sezonu 2005 grupa Ultra Division zakończyła swoją dzia-
Oprawa z meczu finalowego w 2008 roku, flagowisko na urodziny klubu (fot. z prawej) oraz logo UUL łalność. Pomimo rozwiązania jakże zgranej grupy, nic nie wskazywało na to, że to już koniec z dopingiem i oprawami na stadionie imienia Alfreda Smoczyka w Lesznie. Z inicjatywy byłych członków UD w martwym sezonie 2006 powstała nowa grupa o nazwie Ultras Unia Leszno, która działa, aż po dziś dzień! Nowa grupa ma charakter bardziej otwarty, co zaowocowało przystąpieniem nowych, a zarazem młodych fanów w szeregi leszczyńskich ultrasów. Bazując na doświadczeniu UD (warto wspomnieć, że spora cześć członków UD należy obecnie do UUL), nowa grupa stara się co raz to bardziej urozmaicać zawody rozgrywane na Smoczyku. Ultrasi z UUL zaczęli się przyczyniać nie tylko do tworzenia opraw i prowadzenia dopingu na meczach ligowych „w domu”, czy też na wyjeździe, lecz również podczas zawodów Spe-
edway Grand Prix oraz Speedway World Cup rozgrywanych w Lesznie. Członkowie Ultras Unia Leszno to osoby, nie tylko zajmująca się dopingiem słyszalnym na stadionie podczas meczy, lecz również wspomagająca swoją działalnością Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Unia Leszno. Przykładem tej współpracy jest organizacja WOŚP 08, WOŚP 09 czy też zbiórka krwi dla Madzi. Jeśli chodzi o aspekty kibicowskie to grupa Ultras Unia Leszno może się pochwalić takimi oprawami jak: Kartoniada oraz Sreberka na cały stadion, największa sektorówka w Polsce, Flagowisko zrobione z 3946 flag, Bóg, Ultras Unia Leszno i wiele wiele innych, jakże barwnych i interesujących pod względem wizualnym pokazów swych umiejętności. Unia była, jest i będzie! My kibice z Unią wszędzie! (SSKUL)
19 maja 2010
Musielak zadomowił się w Kolejarzu
Stadion Floriana Kapały wciąż niezdobyty
Tak o swoim wypożyczeniu do drugoligowego Kolejarza Rawicz mówi wychowanek Unii Leszno Tobiasz Musielak. Młody żużlowiec ma już za sobą kilka ligowych startów z plastronem Niedźwiadków, te ostatnie były całkiem udane w jego wykonaniu.
Dwa razy więcej punktów od ekipy Wandy Kraków zdobyli w niedzielne popołudnie żużlowcy Kolejarza Rawicz. Niedźwiadki wygrały pewnie 60:30, a goście wrócili do Nowej Huty bez biegowego zwycięstwa.
- Jestem zadowolony z faktu, że mam dużo startów - twierdzi zawodnik. To jego zdaniem największa zaleta wypożyczenia do
II ligowego Kolejarza. Tobiasz ściga się regularnie i notuje niezłe występy. Na dobrą sprawę słaby miał tylko jeden, w meczu w Lublinie. Najlepiej wspomina rywalizację z ekipą z Krosna w Rawiczu i dość nieoczekiwane zwycięstwo Niedźwiadków w Opolu. W obu pojedynków miał duży wkład w wygraną. Z każdym meczem wychowanek Unii Leszno coraz pewniej czuje się na torze i coraz lepiej rozumie z partnerami. Do tej pory jeździł głównie w parze Marcinem Nowaczykiem i Erickiem Anderssonem. – Dobrze mi się współpracuje ze Szwedem, choć zrobił mi dwukrotnie małe psikusy, ale to już na nami – dodaje.
Na tronie na kolejkę przed końcem rozgrywek
Kręglarki mistrzyniami Polski! Zawodniczki Polonii 1912 Leszno wygrały trzeci turniej finałowy o Drużynowe Mistrzostwo Polski w kręglarstwie klasycznym i zapewniły sobie złoty medal rozgrywek. Wróciły na mistrzowski tron po rocznej przerwie. Leszczynianki sięgnęły po tytuł na kolejkę przed końcem zmagań. - Radość jest dodatkowa, bo ze złota możemy cieszyć się już na własnej kręgielni, z naszymi kibicami - mówiła wyraźnie uradowana kapitan leszczyńskiego zespołu, Joanna Neczyńska. Trzeci turniej finałowy, rozgrywany na leszczyńskiej kręgielni przyniósł dość nieoczekiwane rozstrzygnięcia. O ile można się było spodziewać, że na własnym terenie będą triumfować leszczynianki, to ostatnie miejsce ich najgroźniejszego rywala, Dębinek Gdańsk jest już dużą niespodzianką. Tylko gdańszczanki mogły pokrzyżować w tym roku
mistrzowskie plany Polonistek, warunek był jeden, w Lesznie musiały zająć nie gorsze, niż trzecie miejsce. - Przed turniejem u siebie mieliśmy nad Dębinkami 2 punkty przewagi, za zwycięstwo dorzuciliśmy 6 i już nikt nam złota nie odbierze - przyznał trener złotej drużyny, Zbigniew Zasieczny. Polonia wygrała leszczyńskie zawody zdobywając 3210 punktów. Na ten dorobek złożyły się: Joanna Neczyńska 536, Katarzyna Jańczak 531, Monika Marażewska 512, Anna Chwastyniak 529, Kinga Konopa 545, Joanna Lajtke 557. Drugie miejsce wywalczyła ekipa Alfy Vector Tarnowo Podgórne (3181), trzecie Tucholanka Tuchola (3113) i czwarte, wspomniane już Dębinki (3064). Ostatni z turniejów finałowych rozegrany zostanie na kręgielni w Pucku. Dla leszczynianek nie będzie on miał wielkiego znaczenia. - Mimo to jeszcze powalczymy i tam też będziemy chciały wygrać - deklaruje Joanna Neczyńska.
Największy sukces w karierze
Srebrna florecistka Wielką niespodziankę swoim kibicom i sobie zrobiła florecistka Polonii 1912 Leszno, Aleksandra Gospodarowicz. Zdobyła srebrny medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, czyli została drugą zawodniczką w kraju w swojej kategorii wiekowej. - To mój dotychczas największy sukces w karierze - przyznała. Kilku dni potrzebowała młoda zawodniczka, by ochłonąć po wielkich emocjach i uświadomić sobie, jak znaczący sukces osiągnęła. - Na początku było wielkie zdziwienie, teraz już emocje opadły i spokojnie mogę cieszyć się z medalu – mówi srebrna medalistka. Leszczynianka turniej w Warszawie rozpoczęła nie najefektowniej, ale z każdym pojedynkiem rozkręcała się. W finale trafiła na liderkę listy rankingowej tej gru-
py wiekowej, Zuzannę Sobczak z AZS Gdańsk. Przegrała 15:7, ale zdobyte srebro Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży to i tak największy sukces w karierze ambitnej florecistki Polonii. Ola potwierdziła, że pracowitość, dyscyplina treningowa i zaangażowanie, to cechy kluczowe w osiąganiu celu. Wielkiej radości z wyniku zawodniczki nie kryją także w klubie. - Cztery lata temu pewna grupa osób, łącznie z leszczyńskimi mediami, spisała na straty naszą sekcję szermierczą i moją osobę. W tej sytuacji satysfakcja ze srebra Oli jest ogromna - mówi trener florecistów Polonii, Zdzisław Fogt. Śledzący dotychczasową karierę leszczyńskiej zawodniczki doskonale wiedzieli, że w tym sezonie stać ją na bardzo dobre wyniki. Aleksandra Gospodarowicz z bardzo dobrej strony zaprezentowała się w turniejach rozgrywanych poza granicami kraju. Dwukrotnie docierała do pierwszej „szesnastki” silnie obsadzonych europejskich zawodów. Te rezultaty nie wliczały się jednak do polskich rankingów.
15
Niedźwiadki górą od pierwszego wyścigu Żużlowcy i działacze Kolejarza szykowali się na ciężką przeprawę z zespołem, który wrócił na żużlową mapę Polski, a tymczasem poszło gładko. Trener Henryk Jasek nie zdecydował się na wystawienie wypożyczonego z Wandy, wychowanka Unii Leszno, Tomasz Łukaszewicza. Zresztą ekipa Niedźwiadków stanowi obecnie monolit i trudno wskazać słabsze ogniwo, które mogłoby zostać wymienione. Kolejarz objął prowadzenie po pierwszej gonitwie i z każdą kolejną powiększał przewagę. Po trzech startach gospodarze wygrywali 14:4 i nic nie wskazywało, by ktoś lub coś odwróciło losy pojedynku na stadionie Floriana Kapały. Kapitalnie tego dnia dysponowani byli Szwedzi: Sebastian Alden i Eric Andersson. W czterech startach uzbierali komplet punktów, piąty raz już na tor nie wyjeżdżali,
Fot. Rafał Grzelewski
To była słuszna decyzja
Sport
nie musieli, świetnie zastąpił ich rodak, Anton Rosen. Nieco słabiej na tle przeciętnego rywala wygląda dorobek punktowy wychowanka Unii Leszno, Tobiasza Musielaka. Po dwóch startach miał na koncie 3 oczka, w trzecim występie zanotował groźnie wyglądający upadek i już więcej rawiccy kibice go nie oglądali. Badanie lekarskie na szczęście wykluczyło u utalentowanego żużlowca poważniejszą kontuzję. Zawody nie były pasjonującym widowiskiem, choć z pewnością miejscowi fani speedwaya mogli czerpać wiele satysfakcji z dyspozycji żużlowców Kolejarza. Dość powiedzieć, że nie przegrali oni żadnego biegu, zaledwie cztery zremisowali, pozostałe rozstrzygali na swoją korzyść. Osta-
tecznie Niedźwiadki wygrały przekonująco 60:30 i już teraz można powiedzieć, że w niczym nie przypominają słabiutkiego zespołu z ubiegłego sezonu.
Speedway Wanda Kraków - 30 1. Andriej Kudriaszow – ZZ, 2. Patryk Pawlaszczyk - 2 (w,0,-,2), 3. Grzegorz Stróżyk - 7+1 (0,2,0,2,1*,2), 4. Władimir Dubinin - 7 (1,2,1,1,1,1), 5. Roman Chromik - 11 (2,2,1,2,2,0,2), 6. Janusz Baniak - 1 (1,u,-,0,0), 7. Bartosz Szymura - 2 (0,0,2,0) Kolejarz Rawicz - 60 9. Sebastian Alden - 12 (3,3,-,3,3), 10. Marcin Sekula - 3+1 (1,2*,w,0), 11. Marcin Nowaczyk - 8+1 (2*,1,3,1,1), 12. Wiktor Gołubowskij - 12+1 (3,3,1,2*,3), 13. Eric Andersson - 12 (3,3,3,3,-), 14. Tobiasz Musielak - 3+1 (2*,1,w,-,-), 15. Anton Rosen - 10 (3,1,3,3,d)
Obojczyk Kołodzieja cały
Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
Musielak i Pawlicki awansowali
Rawicki festiwal upadków
Bardzo niepokojące były pierwsze informacje, które napłynęły w sobotni wieczór do leszczyńskich kibiców z Rybnika. Startujący w memoriale Łukasz Romanka żużlowiec Unii Leszno, Janusz Kołodziej zaliczył groźnie wyglądający upadek i wstępne diagnozy mówiły o złamaniu obojczyka. Na szczęście zdjęcia wykonane w leszczyńskim szpitalu wykluczyły złamania, Janusz prawdobodobnie wystartuje w najbliższym meczu z Unią Tarnów.
u doktora Tomasza Gryczki w leszczyńskim szpitalu na szczegółowych badaniach. - Janusz narzeka na bóle barku, jest tam bardzo silne stłuczenie, ale pierwsze zdjęcie pokazuje, że obyło się bez złamań – tłumaczy dr Gryczka. Kolejne prześwietlenia także nie wykazały niczego niepokojącego i po tygodniu odpoczynku zawodnik będzie gotowy do rywalizacji w spotkaniu ze swoją byłą drużyną, Unią Tarnów. Ten mecz na stadionie Smoczyka już w najbliższą niedzielę, 23 maja. To bardzo dobra informacja, biorąc pod uwagę formę w jakiej znajduje się obecnie wychowanek Unii Tarnów. Janusz jest bardzo mocnym punktem świetnie spisującej się drużyny z Leszna, bez niego siła rażenia Byków z pewnością byłaby mniejsza. Wyborną dyspozycję Kołodziej prezentuje także w turniejach indywidualnych. Do feralnego szesnastego wyścigu zawodów w Rybniku był ich liderem. Po trzech seriach miał na koncie komplet 9 punktów. Ich zdobywanie nie było wcale formalnością, bo turniej miał wyjątkowo mocną obsadę. Za-
Kraksa z udziałem Kołodzieja mała miejsce w szesnastej gonitwie zawodów poświęconych tragicznie zmarłemu Łukaszowi Romankowi. Upadek żużlowca Unii Leszno spowodował wychowanek rybnickiego klubu, Rafał Szombierski. Janusz wycofał się z zawodów, a w nocy zjawił się
Fot. Rafał Paszek
Będzie gotowy na Tarnów
proszenie organizatorów przyjęli choćby: Nicki Pedersen, Tomasz Gollob, Leigh Adams, Andreas Jonsson, Krzysztof Kasprzak, czy Rune Holta. Ostatecznie triumfował Pedersen, przed Gollobem i Holtą.
Bez fajerwerków, ale są punkty
Zwycięstwem zielonogórzanina Patryka Dudka zakończył się rozgrywany w Rawiczu finał eliminacji krajowych do Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Awans do kolejnego etapu wywalczyli także Przemek Pawlicki i Tobiasz Musielak. Wyniki sportowe zawodów były na drugim planie, na pierwszy wysunęły się upadki. W sumie było ich aż dziesięć. Dwa najgroźniejsze miały miejsce już na początku zawodów. W ich efekcie z rywalizacji musieli się wycofać Szymon Woźniak z Polonii Bydgoszcz i Patryk Kociemba z Betardu WTS Wrocław, który choć był zdolny do jazdy, to stracił sprzęt, na którym mógłby ją kontynuować. Później jeszcze kilku zawodników przywitało się z torem, na szczęście bez poważniejszych konsekwencji. Pechowo, bo od taśmy walkę o awans rozpoczął Tobiasz Musielak - wychowanek Unii Leszno, obecnie startujący w Kolejarzu Rawicz. – Bardzo chciałem wygrać w tym biegu z Przemkiem Pawlickim, chyba za bardzo – przyznał później. W kolejnych startach To-
biasz był już spokojniejszy pod taśmą i pewnie zmierzał po awans do kolejnego etapu rywalizacji o tytuł mistrza Europy. Świetnie na trudnym rawickim owalu radził sobie aktualny mistrz Starego Kontynentu, leszczynianin Przemek Pawlicki. Żużlowiec wypożyczony w tym roku do gorzowskiej Stali zwykle mijał linię mety jak pierwszym, ale w siódmej gonitwie musiał uznać wyższość dwóch rywali: Patryka Dudka i Łukasza Cyrana. Ostatecznie na pierwszych sześciu, premiowanych awansem miejscach znaleźli się: 1 Patryk Dudek Falubaz Zielona Góra 14(3,3,3,3,2) 2. Łukasz Cyran Stal Gorzów 14(3,2,3,3,3) 3. Przemek Pawlicki Stal Gorzów 13(3,1,3,3,3) 4.Emil Pulczyński Unibax Toruń 10(1,3,3,,1,2) 5. Tobiasz Musielak Kolejarz Rawicz 9(t,3,1,2,3) 6. Kacper Gomólski Start Gniezno 9(1,3,2,0,1). O siódmym miejscu, czyli pozycji rezerwowego w kolejnej rundzie zmagań, decydował wyścig dodatkowy. Marcel Szymko z Wybrzeża Gdańsk pokonał w nim zawodnika Unii Leszno Mateusza Łukaszewskiego. Młody leszczyński Byk dorobkiem 8+2(2,1,2,1,2) został sklasyfikowany na ósmej pozycji. Jeden punkt dowiózł do mety jego klubowy kolega, Kamil Adamczewski 1(w,w,1,u,0).
Oglądanie Monte Carlo z okien bardzo szybkiego porsche, to musi być wyjątkowo ekscytujące zajęcie. Kuba Giermaziak i jego partner z Verba Racing Team Robert Lucas mogą coś o tym powiedzieć, bo mają za sobą kolejną rundę wyścigów Porsche Super Cup. Księstwa Monaco na pewno swoim występem nie podbili. Kuba wprawdzie zdobył punkty, ale trzynaste miejsce na mecie, to nie jest rezultat, który zadowalałby gostyńskiego kierowcę.
Wąski, trudny technicznie tor na ulicach Monaco to prawdziwa próba dla kierowców, szczególnie tych, którzy rywalizują na nim po raz pierwszy. Kuba i Robert byli debiutantami. Ściganiu po tej legendarnej trasie, wzdłuż kasyn i wspaniałych hoteli, zawsze towarzyszą emocje; młodym polskim kierowcom udzieliły się chyba szczególnie, bo ich wyniki pokazują, że zabrakło nieco zimnej krwi. Nie błyszczeli przez cały weekend w Monte Carlo. W kwalifikacjach Kuba Giermaziak uzyskał czternasty czas, a Robert osiemnasty. Trzeba jednak zaznaczyć, że gostynianin do lidera stracił nieco
Fot. vervaracingteam.pl
Fot. Rafał Grzelewski
Kuba Giermaziak po debiucie w Monako
ponad sekundę, a wiec wynik był co najmniej przyzwoity. Tor w księstwie Monaco nie sprzyja mijankom na trasie, zatem trudno się było spodziewać, że kierowcy Verva Racing poprawią swoje pozycję na mecie. Przed Kubą Giermaziakiem otworzyła się jednak taka szansa po bardzo dobrym poczatku. 19-latek zaskoczył momentem startowym, który do tej pory był jego słabszą stroną i minął dwóch rywali. Później jednak, przez zamieszanie wywołane przez jednego z kierowców, Kuba musiał zwolnić i znowu był czternasty. Po karach dla kilku zawodników gostynianin mknął do mety na dwunastym miejscu. W samej końcówce, jadąc już na bardzo wyeksploatowanych oponach, został wyprzedzony przez Tima Bridgemana. Zajął ostatecznie trzynastą lokatę i zainkasował 3 punkty do klasyfikacji generalnej. - Przed wyścigiem założyliśmy do samochodu bardziej zużyte opony, aby zaoszczędzić jeden znacznie świeższy komplet na
treningi w Walencji. Przez to pod koniec miałem problemy na dohamowaniach. Mogło być lepiej. Przynajmniej dwunaste miejsce. Na przyszłość wniosek jest jeden. Trzeba startować bardziej z przodu, a wtedy jest duża szansa, że wyścig też ukończysz z przodu. Musimy lepiej się spisywać w kwalifikacjach, ale myślę, że w Walencji będzie lepiej. Najtrudniejszy wyścig jest już za nami – stwierdził Kuba Giermaziak. Jego partner z zespołu Robert Lucas miał jeszcze mniej powodów do zadowolenia, bo wjechał na metę na niepunktowanej, siedemnastej pozycji. Obaj chwilę potem mogli jednak się cieszyć z sukcesu rodaka, Roberta Kubicy, który na tym samym torze zajął trzecią lokatę w Grand Prix Formuły 1. Kolejny wyścig Porsche Supercup odbędzie się dopiero 27 czerwca na torze ulicznym w Walencji. Wcześniej kierowcy Verva Racing pojawią się na kilku testach, by w Hiszpanii jeździć szybciej, nić w Monaco.