Kurier WNET Gazeta Niecodzienna | Nr 81 | Marzec 2021

Page 1

ŚLĄSKI KURIER WNET

WIELKOPOLSKI KURIER WNET

Ewertowie. Portret rodziny wielkopolskiej

Nagroda „Nieobojętności” dla obojętnego na zagładę świata wartości

Dzieje „dynastii” Ewertów są typowe dla ludności pogranicza polsko-niemieckiego. Małżeństwa mieszane narodowościowo były powszechne. Na ich powstanie znaczny wpływ wywierała wspólnota religijna małżonków, a nie odmienność narodowościowa, zwłaszcza że przybywający do Polski w różnych czasach Niemcy stosunkowo łatwo wtapiali się w polskie otoczenie. Maria Aleksandra Smoczkiewiczowa

Czy pierwszy laureat nagrody, Marian Turski, ma dowody na poparcie swojej nieobojętnej postawy? Na razie hordy domagają się holocaustu nienarodzonych, i to pod szyldami cytatów z jego przemówienia, a on obwieszcza, że sprawia mu to radość! Józef Wieczorek

■ U ■ R ■ I ■ E ■ R K K ‒ U ‒ R ‒ I ‒ E‒ R

Nr 81 Marzec · 2O21

9 zł

w tym 8% VAT

Radio WNET Białystok 103,9 FM Wrocław 96,8 FM Kraków 95,2 FM Warszawa 87,8 FM

276 Konia rzędem temu, kto ułoży projekt konstytucji, pod którym podpiszą się wspólnie Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke, Barbara Nowacka i Adrian Zandberg. Zbigniew Kopczyński

Krzysztof Skowroński Redaktor naczelny

G G AA ZZ EE

TT AA

N N

II

EE

CC

O O

DD

ZZ

będzie w sprzedaży w kioskach sieci RUCH, Garmond Press, Kolporter oraz w Empikach

1 kwietnia

EE

NN NN AA

2

Wojna o prawdę Ukraińcy zawstydzili Polaków odważną reakcją na nieopatrzne oświadczenie prezydenta Niemiec dotyczące reparacji za II wojnę światową. Jan Bogatko

3

US-bolszewicy USA programy radiowe i telewizyjne są zdejmowane z anteny, jeśli ich twórcy i prowadzący nie chcą poddać się presji ideologicznej i odciąć się od Trumpa. Rafał Brzeski

6

#Media mój wybór

P

Kulno, 11 lutego 1959 r. Aresztowanie Michała Krupy „Wierzby”, byłego partyzanta Narodowego Zjednoczenia Wojskowego na Rzeszowszczyźnie, jednego z ostatnich ukrywających się żołnierzy podziemia ŹRÓDŁO: IPN

oeta zdaje się celowo nie pre­ cyzuje, o jakich zdarzeniach pisze, nie oznacza czasu, dając tym samym czytelnikowi do zrozumienia, że mrok dalej trwa, czas zbrodni nie zakończył się: 1 Wyprowadzają ich rano na kamienne podwórze i ustawiają pod ścianę pięciu mężczyzn dwu bardzo młodych pozostali w sile wieku nic więcej nie da się o nich powiedzieć 2 kiedy pluton podnosi broń do oka wszystko nagle staje w jaskrawym świetle oczywistości Co jest oczywistością? Zbrodnia, o któ­ rej milczymy. Niewinna śmierć. Dlatego w trzeciej strofie czyni sobie wyrzut, napomina czytelników i poetów: nie dowiedziałem się dzisiaj wiem o tym nie od wczoraj więc dlaczego pisałem nieważne wiersze o kwiatach o czym mówiło pięciu w nocy przed egzekucją Ich imion i nazwisk zakazano, nie moż­ na ich używać. Złamanie zakazu może ściągnąć nieszczęście – areszt, więzienie lub nawet śmierć dla wielu ludzi. Za­ miast tego poeta proponuje używanie antycznych pseudonimów, by ocalić pamięć tych, którzy nie byli bandyta­ mi, ale ludźmi, ludźmi zdradzonymi,

Tajemnicze słowa i obrazy z wiersza Herberta Pięciu z tomu Hermes, pies i gwiazda (1957) można odczytać jako scenę zarówno z czasów niemiec­kiej okupacji, jak i stalinizmu.

Pamięci Żołnierzy Wyklętych O wierszach Zbigniewa Herberta Sławomir Matusz

którzy kochali, pragnęli, którzy grzeszy­ li w myślach, mowie, a może w uczyn­ kach, ale którym należy się hołd: a zatem można używać w poezji imion greckich pasterzy można kusić się o utrwalenie barwy porannego nieba pisać o miłości a także jeszcze raz ze śmiertelną powagą ofiarować zdradzonemu światu różę Zatem mowa jest o zdradzie, można się domyślać, że o zdradzie ze strony ko­ munistów – choć poeta otwarcie o tym pisać nie może; także o potrzebie przy­ pomnienia po latach, kto ukrywał się pod imionami greckich pasterzy. Czy chodzi tu o Witolda Pileckiego, Tade­ usza Bejta, Wacława Alchimowicza,

Władysława Kielima i Leona Knyrewi­ cza – tego się już nie dowiemy. W innym wierszu, z debiutanckie­ go tomu Struna światła (1956), zatytu­ łowanym Cmentarz, warszawski poeta pisze: „wapno na domy i groby / wapno na pamięć”, zwracając uwagę na amne­ zję, jaka ogarnęła Polaków, a wiersz kończy tak: a na powierzchni spokój płyty wapno na pamięć na rogu alei żywych i nowego świata pod stukającym dumnie obcasem wzbiera jak kretowisko cmentarz tych którzy proszą o pagórek pulchnej ziemi o nikły znak znad powierzchni Dumnie stukają obcasy żołnierzy, którzy przyszli z Armią Czerwoną, a „o pagórek pulchnej ziemi” proszą żołnierze AK, ZWZ i WiN ukradkiem

zamordowani i bezimiennie chowani, o nich upomina się Herbert. Podobne słowa znajdziemy w wierszu Do Apollina, w tym samym zbiorku, będącym sprzeciwem wobec kultu jednostki, estetycznego i intelektualnego zubo­ żenia, a także wobec zakłamywania historii komunistycznych Apollinów – w domyśle Leninów – których pom­niki masowo stawiano po wojnie. W części pierwszej utworu podmiot wchodzi w dialog z posągiem: Oddaj moją nadzieję Milcząca biała głowo Cisza Pęknięta szyja Cisza Złamany śpiew – by w części drugiej jasno stwierdzić fałszowanie historii, fałsz nowej, socja­ listycznej mitologii: inny był pożar poematu inny był pożar miasta bohaterowie nie wrócili z wyprawy nie było bohaterów ocaleli niegodni szukam posągu zatopionego w młodości pozostał tylko pusty cokół ślad dłoni szukający kształtu. Zwracają uwagę słowa: „bohaterowie nie wrócili z wyprawy / nie było bo­ haterów / ocaleli niegodni”. Z jakiej wyprawy, z jakiej odysei? – można by zapytać. Bohaterowie nie wrócili, więc ich nie było, nie ma. Zostali skrycie zamordowani. Ocaleli niegodni – ich oprawcy. Dokończenie na str. 4

Hasło mediowego bojkotu „Abyś ty miał wybór!” jest samym fałszem. Te „dziadersy” mogą już nigdy nie pojawiać się na wizji! I to jest mój wybór! Paweł Zastrzeżyński

7

Problem postawiony na głowie Homoseksualizm jest stary jak ludzkość. Ludzie nim obarczeni zyskiwali zrozumienie w konfesjonale. Jednak kapłan nie ma prawa problemu zafałszowywać. Ks. Zygmunt Zieliński

10

Doskonałość a świętość Świętość wynika natury człowieka i realizuje się w wolnym wyborze. Transhumanizm unieważnia naturę człowieka i pozbawia go wpływu na własny los. Teresa Grabińska

11

Pandemia aborcji Nie przerywajmy ciąży, a po dwudziestu latach będziemy mogli się z zygotą spierać na argumenty, niejednokrotnie dostając merytoryczny łomot. Miłosz Kuziemka

12–13 Właśnie mija rok od rozpoczęcia światowej „ery wielkiej izolacji”. Według WHO, czyli Światowej Organizacji Zdrowia, dotychczas na covid-19 zmarło na świecie ok. 2,5 mln osób, a w naszym kraju 41 tysięcy.

Kiedy rozum śpi, budzą się wirusy Adam Gniewecki

Następny numer „Kuriera WNET”

II

M

ożna dyskutować, czy przyczyną zgonów był tylko koronawirus, a dokładniej – jego odmiana nazwana SARS-CoV-2, czy też jego kombinacje z tzw. chorobami współistniejącymi i czy to dużo, czy nie. Statystyki i interpretacje danych mogą być obarczone błędami,

a liczby niedokładne, ale biorąc pod uwagę lawinowy charakter przyrostu zakażeń – co charakteryzuje pandemię – i puszczając wodze wyobraźni, można, a nawet trzeba się przestraszyć. Niektórzy twierdzą, że covid-19 to wymysł. Niestety nie, a niejeden z wątpiących przekonał się na własnej

skórze albo na przykładzie bliskich, że się mylił. O wirusie, który chorobę wywołuje, jego genezie, drodze wniknięcia w populację ludzką, możliwych mutacjach itd. opinia publiczna, czyli zbiór potencjalnych ofiar, wie niewiele. Informacje do niej docierające

bywają wzajemnie sprzeczne, niewiarygodne albo oszlifowane oficjalnymi dwuznacznościami, przypuszczeniami i skażone niedomówieniami, przemilczeniami albo wręcz kłamstwami. Jeśli do tej kakofonii dodać nielepsze publikacje tzw. poważnych mediów i wodospady internetowego bełkotu, mamy pandemię dezorientacji i braku zaufania do kogokolwiek. Po roku ludzie mają już dosyć tzw. obostrzeń, kwarantanny, zdalnej pracy i nauki, samotności i niepewności jutra. Stąd krok do paniki, buntu, chaosu oraz wymknięcia się sytuacji spod i tak słabej kontroli. Dokończenie na str. 8-9

Przeklęta Pani Demia Zadekretowała nowe wytyczne, bo poprzednie były jedynie „niemal” stuprocentowo pewne, te nowsze „niemalniej” (w zanadrzu miała jeszcze „najniemalniejsze”)… Sławomir Zatwardnicki

16

ind. 298050

A

ndrychów jest dwudziestotysięczną stolicą gminy liczącej 47 000 mieszkańców. 97% gospodarstw domowych jest skanalizowanych, a w 2015 r. miasto dostało nagrodę jako najlepiej oświetlone w Polsce. Wymieniono 4 000 lamp; brytyjski system sterowania przyniósł oszczędności na poziomie 70%, co w realiach andrychowskich oznacza milion zł rocznie. Gmina ma własny transport autobusowy z nowoczesnym taborem. Młodzież do 26 roku życia i seniorzy nie płacą za przejazdy, a dla pozostałych cena biletu wynosi 2,50 zł. W 2019 roku, gdy bankrutowała prywatna spółka energetyczna, w Andrychowie zaczęło brakować prądu, co skutkowało codziennymi przerwami w jego dostawach. Miastu groził brak prądu i ogrzewania w nadchodzącym sezonie zimowym. Burmistrz Tomasz Żak, który nam o wszystkim opowiedział, podjął decyzję o powołaniu nowej miejskiej spółki energetycznej i przejęciu upadającej elektrociepłowni. Kryzys został zażegnany, ale problemu energetyki miejskiej nie udało się rozwiązać. Przypadek, jak powiedział burmistrz, postawił na jego drodze firmę C-GEN i to jest powód, dla którego przyjechałem do Andrychowa. Szef firmy C-GEN, p. Tadeusz Bąk, odwiedził nas w naszej siedzibie w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu i opowiedział o opracowanym przez zespół polskich naukowców projekcie energetycznym, który może nie tylko zrewolucjonizować rynek energetyczny na poziomie samorządów, ale rozwiązać problem odpadów. Ta opatentowana metoda polega na niskotemperaturowym zgazowaniu odpadów (ca 500°C) z katalitycznym utlenieniem gazów poprocesowych (650°C) oraz produkcją energii elektrycznej i ciepła. Pozwala również na produkcję wodoru i opcjonalnie – metanu syntetycznego. Przy zastosowaniu metody na większą skalę, można by gazyfikować węgiel, a przy okazji produkować nawozy azotowe typu mocznik, i to bez importu gazu ziemnego. W projekcie zainteresował mnie również fakt, że technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. na otwarcie pawilonu europejskiego podczas konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach. Podczas pobytu w Andrychowie dowiedziałem się o zastosowaniu takiej samej technologii przy okazji penetracji Marsa. Zaintrygowało mnie, że tej jakości Polski patent pozostał niezauważony w momencie tworzenia nowej strategii energetycznej państwa. Jestem w Andrychowie dlatego, że burmistrz postanowił wybudować pilotażową fabrykę w oparciu o te patenty. Podczas wizyty Radia Wnet widzieliśmy tereny specjalnej strefy ekonomicznej, przygotowane do realizacji projektu, który może się udać pod warunkiem, że zostaną w niego zainwestowane pieniądze z programu Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Czy to się uda, zależy od odwagi decydentów. K


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.