o sobie w świecie
Świat się kończy, a my liczymy PKB
Kiedy kilka lat temu świat zaczęły obiegać informacje o katastrofie klimatycznej i rzekomym końcu świata, jaki znamy, w przeciągu kilkudziesięciu najbliższych lat, musieliśmy zmierzyć się z poważnym problemem. Co właściwie zrobimy z tym ostrzeżeniem? tekst:
kajetan woźnikowski krystian sekut
grafika:
W
iedzą niebudzącą kontrowersji jest fakt, że klimat zmieniał się zawsze. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy się przejmować. Wręcz przeciwnie. W historii Ziemi zmiany klimatu nigdy nie były tak gwałtowne, a według prognoz procesy te będą tylko przyspieszać, niczym napędzające się nawzajem reakcje łańcuchowe. Niektórzy – w tym niestety także politycy i osoby publiczne – próbują nam wmawiać różne mity na temat klimatu: że to wszystko kwestia wulkanów czy naturalnych procesów biologicznych. Naukowcy jednak osiągnęli konsensus, że odpowiedzialność za nadciągającą katastrofę klimatyczną ponosimy my – ludzie.
„Ukradliście moje dzieciństwo i moje marzenia” W 2019 r. do dziesiątki „Nature”, czyli opracowywanej corocznie przez jedno z najbardziej prestiżowych na świecie czasopism naukowych listy osób, które zrobiły najwięcej dla nauki, zo-
#11
wiosna/lato 2020
i że to my ponosimy za niego winę, ale także mamy narzędzia, które pozwolą nam sobie z nim poradzić. Pewne zmiany są już nieodwracalne, dalej jednak możemy ograniczać niektóre reperkusje. Dlaczego zatem wciąż żyjemy tak, jakby wszystko było w porządku?
W historii Ziemi zmiany klimatu nigdy nie były tak gwałtowne, a według prognoz procesy te będą tylko przyspieszać.
Udajemy, że coś się zmienia
stała zaliczona Greta Thunberg. Młoda aktywistka na całym świecie budzi wiele kontrowersji. Jako przykład absurdalnego zarzutu wobec niej możemy podać porównanie Grety do młodych odkrywców, którzy np. opracowali sposoby wyławiania plastiku z oceanu. Ma to bagatelizować całą jej działalność, bo nie wymyśla rozwiązań, ale – jak twierdzą hejterzy – tylko narzeka. Odpowiedzią na ten nietrafiony zarzut może być wypowiedź redakcji „Nature” tłumaczącej powód przyznania nagrody: Naukowcy spędzili dziesięciolecia, ostrzegając przed zmianami klimatu, ale nie byli w stanie pobudzić globalnej uwagi tak, jak zrobiła to Thunberg w tym roku. Wiemy więc o kryzysie klimatycznym
Świadomość, że za kilka lat znaczna część terenów dzisiaj zamieszkałych będzie znajdować się pod wodą, powinna wywoływać panikę, ale ludzie z nich nie uciekają – nie rzucają pracy, nie wyprzedają nieruchomości i nie przeprowadzają się w bezpieczniejsze miejsca. Czy gdyby naprawdę dopuszczali do siebie myśl o tym, co najprawdopodobniej nadejdzie, czekaliby, aż zostaną bez niczego? Przyznanie, że odpowiadamy za zmiany klimatyczne i że powinniśmy coś z tym zrobić, wiąże się z zakwestionowaniem całego naszego dotychczasowego życia i koniecznością zmienienia go od zaraz. Nie mam wcale
12
na myśli ograniczenia korzystania z jednorazówek w sklepach, spożycia mięsa, latania samolotami i – czym chwalą się celebryci – rezygnacji z kąpieli w wannie na rzecz zużywającego mniej wody prysznica. Oczywiście, te działania z punktu widzenia indywidualnych wyborów są niezwykle ważne i uważam, że każdy z nas powinien starać się te rzeczy robić, a oprócz tego gasić światło i segregować śmieci. Tym jednak świata nie zbawimy.
Dlaczego wciąż żyjemy tak, jakby wszystko było w porządku? Systemowe rozwiązania potrzebne od zaraz Co z tego, że nie włożysz zakupów do reklamówki? Te produkty i tak zapakowano w nienadający się do powtórnego przetworzenia plastik, a nie masz nawet pojęcia, ile zużyto go do pakowania na każdym etapie transportu. Przyzwyczailiśmy się do jedno-
magazyn redakcjabb