4 minute read
DIA DE LOS MUERTOS
from redakcjaBB #13
by redakcjaBB
Kiedy myślimy o rodzimych obchodach Wszystkich Świętych, zazwyczaj wyobrażamy sobie znicze, chryzantemy, czas zadumy i smutku. W Meksyku wygląda to zupełnie inaczej. Kolorowe stroje, parady i muzyka to tamtejszy sposób na uczczenie pamięci o zmarłych. Nie jest to jednak jedyny kraj, gdzie owe święto diametralnie różni się od polskiej wersji.
TEKST: JULIA WYCZESANY GRAFIKA: JAGNA ANTAS
Advertisement
Obchody Wszystkich Świętych na świecie
Japończycy obchodzą Obon (znane też jako bon-matsuri), czyli święto zmarłych na wesoło. Trwa przez trzy dni w środku sierpnia, a jego obchody podobne są do słowiańskich Dziadów. Ważnym elementem jest tradycyjny taniec bon-odori. Trzeciego dnia Obon na wodę puszczane są papierowe lampiony, mające za zadanie zaprowadzić dusze z powrotem do krainy zmarłych. Obon to także czas spędzony z bliskimi; Japończycy potrafią stracić wiele godzin na podróż, by podczas tych trzech dni dotrzeć do swoich rodzin i wraz z nimi obchodzić to jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu buddyjskim.
W Hiszpanii obchodzone jest Día de Todos los Santos, podczas którego urządzane są fiesty, procesje oraz targowiska. Ekwadorskie święto zmarłych słynie z jedzenia: rodziny spotykają się przy suto zastawionych stołach oraz zanoszą na groby zmarłym członkom rodziny ich ulubione potrawy.
W Stanach Zjednoczonych obchodzone jest Halloween, znane z opowiadania sobie strasznych opowieści, oglądania horrorów, zbierania cukierków oraz przystrajania domów w straszne dekoracje. Czym tak właściwie jest Día de los Muertos?
Powróćmy do Meksyku. Día de los Muertos to jedno z najstarszych świąt na świecie – jego początki sięgają epoki prekolumbijskiej, w której nagminnie kolekcjonowano czaszki jako trofea wojenne i wystawiano na pokaz podczas rytuałów symbolizujących życie i śmierć. Z bardzo bogatą, bo aż trzech tysiącletnią historią, święto to wpisuje się na światową listę UNESCO w kategorii dziedzictwa niematerialnego. Głównie obchodzi się je w Meksyku i Ameryce Centralnej, ale jest również praktykowane w meksykańskich osiedlach na terenie Stanów Zjednoczonych. Obchody trwają w wigilię święta – 1 listopada – oraz 2 listopada w powiązaniu z katolickimi Zaduszkami (Día de los Fieles Difuntos) i Wszystkich Świętych (Todos los Santos). W jaki sposób można uczcić pamięć zmarłych?
Obchody Día de los Muertos to przede wszystkim parady, muzyka, gotowanie zmarłym ich ulubionych potraw, przystrajanie domów, ale też czas czuwania przy grobach. Dla wielu Meksykanów jest to najważniejsze święto w roku, bo wierzą, że w tę szczególną noc dusze ich bliskich przybywają na Ziemię, aby odwiedzić żyjących. Z tego powodu organizowane są pielgrzymki cmentarne. W przypadku niemożności złożenia odwiedzin przez brak grobu czy przeprowadzkę rodziny z dala od rodzinnego cmentarza wznosi się ołtarze w domach. Według tradycji pierwszego dnia w odwiedziny przychodzą dusze dzieci, a drugiego dusze dorosłych. Na ołtarzach składane są ofiary, takie jak szklanki z wodą, tradycyjny chleb zmarłych (pan de muerto)
czy zabawki dla dzieci. Dorośli preferują tequilę lub mezcal (tradycyjny meksykański trunek o dużej procentowej zawartości alkoholu). Cygara również są mile widziane. Ofiary – ofrendas – ustawiane są przy portretach zmarłych i zostają otoczone zapalonymi woskowymi świeczkami zwanymi veladora.
Do tradycyjnych atrybutów uroczystości zdecydowanie należą kwiaty, którymi 1 listopada zostają przyozdobione groby oraz ołtarze. Popularne są wieńce ze słoneczników oraz róż, jednak to aksamitka wiedzie prym. Jej hodowlą zajmowali się prekolumbijscy Aztecy, zaś pierwotna nazwa to Flor de Muertos, czyli Kwiat Zmarłych. Według tradycyjnych przekazów aksamitki posiadają moc wzywania dusz zmarłych i prowadzenia ich do ołtarzyków w celu oddawania im czci. Wielobarwności obchodom
Z bardzo bogatą, bo aż trzech tysiącletnią historią, Día de los Muertos wpisuje się na światową listę UNESCO w kategorii dziedzictwa niematerialnego.
dodają również potrawy – calaveras de dulce (cukrowe czaszki) czy wspomniany już pan de muerto (chleb zmarłych). Oczywiście obie mają swoje znaczenie. Czaszki są zrobione na kształt ludzkich, doprawione tequilą i czekoladą. Meksykanie obdarowują się nimi, uprzednio nadając im imiona osób, do których mają trafić, co według tamtejszych wierzeń gwarantuje szczęście. Chlebki zaś zrobione są ze słodkiego ciasta z dodatkiem jajka i formowane w różnych kształtach – od prostych, zaokrąglonych lub czaszkopodobnych bułek do figurek zajączków lub piszczeli pokrytych lukrem.
Kim jest słynna kobieta-kościotrup?
Jeżeli oglądaliście bajki takie jak Coco lub inne produkcje związane z meksykańskimi świętami, mogliście zastanawiać się, kim jest szkielet w długiej sukni z kapeluszem. Poznajcie więc La Catrinę. Została stworzona przez José Guadalupe Posadę na początku XX wieku. Postać jest ukazywana w przyjaznej odsłonie, aby utwierdzić ludzi w przekonaniu, że śmierci nie należy się bać, ponieważ jest ona nieodłącznym elementem naszego ziemskiego życia. Kolejnym zadziwiającym elementem tradycji Día de los Muertos są krótkie satyryczne utwory o czaszkach lub ryciny wykwintnie poprzebieranych ludzkich szkieletów. Mimo że pierwotnie nie zostały wykonane z okazji tego święta, z uwagi na tematykę stały się jego częścią.
To wielobarwne, zdaniem niektórych nieco kiczowate święto, łączy ze sobą wiele ważnych aspektów: wspomnienie zmarłych, dobrą zabawę, czas zadumy oraz spędzanie czasu z najbliższymi. Obchody Wszystkich Świętych różnią się od siebie tak bardzo jak ludzie, którzy je tworzą.