7. Vancouverski Festiwal Polskich Filmów
str. 18 - 19
15 października NR 51
GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Atrakcyjne, ale zaniedbane i samotne
Amerykańscy alfonsi „łowią” w więzieniach W amerykańskich więzieniach przebywa obecnie 1,2 mln kobiet. To osiem razy więcej niż w roku 1980, przy czym populacja w tym kraju wzrosła w tym czasie o ok. 44 proc, bo z 227 mln do 327 mln osób. Ze statystyk wynika, że co czwarta kobieta przebywająca za kratami znalazła się tam z powodu narkotyków. Są to w wielu przypadkach kobiety atrakcyjne, ale zaniedbane i samotne. O niczym innym nie marzą, jak tylko o tym, by z powrotem znaleźć się na wolności. Ale na wolności są zagubione, bo wiele z nich nie ma rodziny, ani przyjaciół, po zamknięciu się za nimi więziennej bramy często nie mają gdzie się znaleźć. Są idealną zwierzyną dla alfonsów.
POLSKA - 14 dni minęło - str. 4-5
Opowieści Lady Bunii - str. 6
Prawo Agaty - str. 8
2 GĹ OS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GŁOS POLONII 3
Kajaki dekorowane olimpijskimi medalami www.glospolonii.net
Słowo wstępne
Z
doby³ z³oty, srebrny i dwa br¹zowe medale mistrzostw œwiata w kajakarstwie. Potem chcia³ byæ trenerem. I by³, ale krótko, bo zacz¹³ produkowaæ kajaki. Podczas 20 lat miêdzy rokiem 1996 a 2016 zawodnicy ró¿nych krajów zdobyli ponad 60 medali olimpijskich p³ywaj¹c na wyprodukowanych przez jego firmê kajakach. By³ jedynym dostawc¹ ³odzi na Igrzyska Azjatyckie w Korei w roku 1998, a dwa lata póŸniej oficjalnym dostawc¹ sprzêtu na igrzyska olimpijskie w Sydney. Cudowna kariera? Cudów nie by³o, ale ciê¿ka praca i niemal ci¹gle pod górkê, zagro¿enie upad³oœci¹, bo na ca³ym œwiecie takim firmom siê pomaga, ale nie w Polsce. Ta firma nazywa siê PLASTEX, a jej w³aœcicielem jest Ryszard Seruga, kajakarz górski, kanadyjkarz, uczestnik olimpiady w Monachium w roku 1972, kiedy to pierwszy raz wprowadzono do programu igrzysk kajakarstwo górskie. I gdyby nie ten fakt, to nie wiadomo jak potoczy³oby siê ¿ycie Ryszarda Serugi. Bo to igrzyska olimpijskie w 1972 roku zwi¹za³y go na zawsze z kajakami. Reprezentacjê kajakarzy górskich na monachijsk¹ olimpiadê rozpoczêto budowaæ na trzy lata przed t¹ imprez¹. W Nowym S¹czu, bo stamt¹d by³o najbli¿ej do rw¹cych górskich strumieni. Ryszard Seruga mia³ wtedy 16 lat i w ci¹gu 3 lat musia³ siê nauczyæ kajakarstwa górskiego. Mia³ smyka³kê do tego sportu, bo wraz z Janem Fr¹czkiem zajêli na sztucznym torze pod Monachium 5. miejsce. Byli najm³odsi w gronie konkurentów, bo ani jeden, ani drugi nie przekroczy³ wtedy 20 lat. Gdyby dzisiejsi mistrzowie mieli takie warunki, jakie w tamtych latach mia³ Seruga i jego koledzy, na pewno odwróciliby siê od sportu plecami. Oni trenowali na zdezelowanych kajakach, na zgrupowaniach spali w dziurawych namiotach, woda la³a im siê na g³owê, ale trenowali i odnosili sukcesy. Po monachijskiej olimpiadzie kajakarstwo górskie zniknê³o z programu igrzysk na 18 lat, ale mistrzostwa œwiata w tej dyscyplinie nadal siê odbywa³y i miêdzy 1975 a 1983 r. dru¿yna z Serug¹ w sk³adzie z ka¿dej takiej imprezy wraca³a z medalami. Gdy w roku 1992 kajakarstwo górskie przywrócono jako dyscyplinê olimpijsk¹ (igrzyska w Barcelonie) Ryszard Seruga mia³ ju¿ 39 lat, a na koncie 11 tytu³ów mistrza Polski i wspomniane wy¿ej medale mistrzostw œwiata. Ale tak¿e pewne doœwiadczenia zwi¹zane z produkcj¹ kajaków. Jeszcze bowiem jako zawodnik dorabia³ w Niemczech, oczywiœcie „na czarno”, w firmie Klausa Lettmana, który by³ jednym z najwiêkszych na œwiecie producentów tego p³ywaj¹cego sprzêtu. Polscy kajakarze p³ywali na jego kajakach, a pracuj¹cy „na czarno” Seruga wprowadza³ do ich konstrukcji innowacje, które natychmiast przyjmowa³y siê wœród zawodników. Epokowym zwrotem w produkcji ³odzi dla kajakarstwa górskiego okaza³a siê tam w³aœnie wprowadzona przez Serugê doœæ przewrotna innowacja. By³ bowiem z krwi i koœci wyczynowcem, ka¿dym miêœniem czu³ kajak i ca³y czas myœla³ o tym, jak poprawiæ jego zwrotnoœæ, by u³atwiæ zawodnikowi pokonywanie slalomowych bramek. Doszed³ do wniosku, ¿e uda siê to, jeœli odwróci siê kanadyjkê o 180 stopni, czyli ty³ da na przód, a przód do ty³u. Mówi¹c prosto – zbudowaæ kajak, który bêdzie szerszy z przodu, a wê¿szy z ty³u. Gdy jego pracodawca ujrza³ tak przestawion¹ kanadyjkê, zapyta³ co za idiota to zrobi³. Seruga odpowiedzia³, ¿e ¿aden idiota lecz on i nied³ugo póŸniej Lettmann przeprasza³ go za swoje s³owa, bo w kolejnych zawodach wszyscy zawodnicy startowali ju¿ na „odwróconych” kanadyjkach. Swoja firmê za³o¿y³ w wieku 30 lat, gdy zakoñczy³ wyczynow¹ karierê i stan¹³ przed koniecznoœci¹ sformu³owania odpowiedzi na pytanie – jak zarabiaæ na ¿ycie, by utrzymaæ rodzinê. Najpierw by³ krótko trenerem (skoñczy³ AWF we Wroc³awiu, gdzie te¿ uzyska³ uprawnienia trenera II klasy w kajakarstwie) i zarazem zawodnikiem klubu w Drzewicy (miejscowoœæ znana z produkcji sztuæców marki Gerlach).
Wydawca: Voice of Polonia Co. e-mail: glospoloniivancouver@gmail.com Redaktor Naczelny: Krzysztof Pipa³a, e-mail: kpipala@o2.pl Zespó³ redakcyjny: Krzysztof Pipała, Krzysztof Propolski, Antoni Fajkowski (Kanada), Stale współpracują: Jolanta Lipińska (Nowy Jork), Andrzej Fliss, Hubert Lupus (Polska) Dyrektor DTP (projekt gazety): Rafa³ Mrozowicz (Polska)
To w jego klubie zaczynali spotkanie z kajakarstwem górskim dwaj póŸniejsi srebrni medaliœci igrzysk olimpijskich w Sydney: Krzysztof Ko³omañski i Michal Staniszewski. Po nied³ugim czasie wys³a³ swoje CV do federacji kajakowych ró¿nych europejskich krajów. Pozytywnie odpowiedzieli Norwegowie. Oprócz zajêæ trenerskich z m³odymi Norwegami pracowa³ te¿ przy produkcji kajaków. Nied³ugo, bo po pó³ roku, jako ¿e postanowi³ wróciæ do Polski i rozkrêciæ w³asny biznes w tej bran¿y. To by³y oczywiœcie czasy niedoboru wszystkiego, materia³y do produkcji sprowadza³ z Zachodu i w jego zak³adzie, za³o¿onym w wynajmowanym domu jednorodzinnym w Markach pod Warszaw¹ zaczêli siê pojawiaæ profesorowie z politechniki, którzy chowali po kieszeniach skrawki kewlaru i karbonu. Robili to w celach dydaktycznych, by studenci mogli zobaczyæ, jak taki kewlar i karbon wygl¹daj¹, no i go dotkn¹æ. Po pewnym czasie skontaktowa³ siê ze swoim by³ym pracodawc¹ w Niemczech, Klausem Lettmannem, zacz¹³ produkowaæ kajaki dla niego. Ale po jeszcze krótszym czasie Niemiec zaproponowa³ mu pracê u siebie, wiêc d³ugo siê nie zastanawia³ i 9-metrowu pokój, w którym cisn¹³ siê z ¿on¹ i synem, zamieni³ na 100-metrowy dom w Niemczech. Po 1989 r. postanowi³ jednak ponownie wróciæ do kraju, by ponownie produkowaæ kajaki. Wraz z dwoma wspólnikami za³o¿y³ firmê, ale nie mogli siê dogadaæ co do strategii rozwoju, wiêc szybko ich sp³aci³ i zacz¹³ pracowaæ ju¿ tylko na w³asne konto, pod firm¹ PLASTEX. Po pewnym czasie zdoby³ licencjê na kajaki jednego z duñskich producentów, z prawem do wprowadzania udoskonaleñ. W 1994 r. przekona³y siê do jego kajaków dwie polskie zawodniczki i zdoby³y na nich 2 z³ote medale mistrzostw œwiata. Rok póŸniej zbudowa³ kajak dla Piotra Markiewicza, który wyp³ywa³ na nim i wywios³owa³ (bo wios³o te¿ by³o z Plasteksu) mistrzostwo œwiata na 200 i 500 metrów. Trzy lata póŸniej Plastex by³ jedynym dostawc¹ kajaków na Igrzyska Azjatyckie w Korei, a po kolejnych dwóch na igrzyska olimpijskie w Sydney. Wtedy to na 36 medali, jakie rozdano w kajakarstwie, a¿ 20 wywalczono na kajakach Ryszarda Serugi. W 2004 roku pojawi³a siê konkurencja w postaci portugalskiej firmy Nelo i kolejnych 10 lat by³o zmaganiem siê z przeciwnoœciami losu. Portugalczycy dostali z UE dofinansowanie, Plastex, mimo ¿e Polska te¿ ju¿ by³a wtedy we wspólnocie, nie mia³a na to szans. W 2008 r. kryzys ogarn¹³ œwiat, dotar³ tak¿e do Polski, uderzy³ te¿ w Plastex. Firma ca³¹ produkcjê eksportowa³a, a euro lecia³o na ³eb na szyjê, obroty spada³y i pojawi³ siê smutny pan z banku, który powiedzia³, ¿e spadek obrotów to dla firmy pocz¹tek równi pochy³ej, wobec czego bank wypowiada kredyt. W innych krajach banki pomaga³y firmom, ale nie w Polsce. Seruga zamkn¹³ firmê na 2 miesi¹ce, spieniê¿y³ co tylko siê da³o, ale firmê uratowa³. Wtedy, przed kryzysem, za³oga Plasteksu liczy³a 50 osób, dziœ ju¿ tylko 30, ale skala produkcji jest taka sama. W³aœciciel ci¹gle ulepsza swoje kajaki, rozszerzy³ gamê o wyroby rekreacyjne, a przedstawicieli Plasteksu mo¿na spotkaæ na wszystkich bardzo i mniej wa¿nych imprezach kajakowych w Europie i na œwiecie. A w³aœciciel i szef firmy Ryszard Seruga mówi tak: W Portugalii mój konkurent jest przyjmowany przez premiera, ministra sportu, zapraszany do telewizji, tam firma Nelo jest traktowana jak per³a w koronie. A w Polsce produkujemy œwietne autobusy elektryczne, tramwaje, poci¹gi, rowery, helikoptery i nie potrafimy siê tym chwaliæ. Francuz nie powie, ¿e W³och ma lepsze wino. Dbaj¹ o to, co jest ich i uwa¿am, ¿e to nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem.
GŁOS POLONII Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Krzysztof Pipa³a, redaktor naczelny G³osu Polonii Adres redakcji: 284 Mariner Way, Coquitlam BC, V3K 1N4 tel. 778 903 6797 Internet Home Page: www.glospolonii.net Drukarnia: Vanpress Printers, 8325 Riverband Court, Burnaby BC, V3N 5E7 Biuro Og³oszeñ: tel. 778 903 6797, e-mail: kpipala@o2.pl, glospoloniivancouver@gmail.com Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zezwolenia wzbronione. Egzemplarz bezp³atny.
Tekstów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie również prawo skracania i opracowania redakcyjnych tekstów nie zamówionych, jak również prawo nie publikowania nadesłanych tekstów bez podania przyczyny odmowy. Treść opublikowanej korespondencji nie musi być zgodna ze stanowiskiem redakcji, a prezentowane w niej opisy zdarzeń mogą mijać się z prawdą. Za treść ogłoszeń, komunikatów oraz za opinie i opisy wydarzeń zawarte w listach do redakcji, redakcja nie ponosi odpowiedzialności, ani też za żadne pomyłki i ominięcia powstałe w trakcie opracowania lub druku. Wszelkie prawa do dwutygodnika „Głos Polonii” i materiałów reklamowych zamieszczanych w tym periodyku są zastrzeżone na rzecz Voice of Polonia Co.
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
4 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Polska Izby Cywilnej oraz do Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych S¹du Najwy¿szego. By³ to zarazem apel do prezydenta, by wstrzyma³ procedurê, ale prezydent Andrzej Duda tym siê nie przej¹³ i 10 paŸdziernika powo³a³ 27 osób wskazanych przez nowa KRS. Przemawiaj¹c podczas nominacji powiedzia³, ¿e bêd¹ oni „odbudowywaæ dobre imiê wymiaru sprawiedliwoœci”. Po zignorowaniu przez prezydenta orzeczenia NSA konstytucjonalista, profesor Uniwersytetu Warszawskiego Marcin Matczak po-
Prof. Marcin Matczak
Sêdzia, Ewa Maciejewska
podwy¿szeniu ratingu Polski oznacza przyci¹gniêcie wiêkszej liczby inwestorów - powiedzia³ premier Mateusz Morawiecki, a tymczasem… Narodowy Bank Polski opublikowa³ dane, z których wynika czarno na bia³ym, ¿e w roku 2017 nap³yw zagranicznych inwestycji bezpoœrednich netto spad³ o 56 proc. w porównaniu z rokiem 2016 i zamknê³y siê one kwot¹ 34,7 mld z³. W roku 2016 zagraniczne firmy zainwestowa³y w Polsce 61,9 mld z³ .
Krzysztof Pipa³a Kilka dni po tym, gdy sêdziowie Ewa Maciejewska z S¹du Okrêgowego w £odzi oraz Igor Tuleja z S¹du Okrêgowego w Warszawie zadali Trybuna³owi Sprawiedliwoœci Unii Europejskiej pytania prejudycjalne dotycz¹ce niezawis³oœci sêdziów w Polsce po zmianach dokonanych przez PiS, otrzymali wezwania od rzecznika dyscyplinarnego. Rzecznik dyscyplinarny s¹dów powszechnych dzia³a przy podporz¹dkowanej politycznie PiS (bo z jego nadania) tak zwanej (jak mówi mecenas Roman Giertych) nowej Krajowej Radzie S¹downictwa. W œrodê, 10 bm., na przes³uchanie stawi³ siê sêdzia Igor Tuleja ze swoim pe³nomocnikiem, mecenasem Jackiem Dubois. Ale mecenas Dubois zosta³ wyrzucony z przes³uchania przez prowadz¹cego je sêdziego Przemys³awa Radzika. Nigdy w ca³ej swojej karierze nie spotka³em siê z tak¹ sytuacj¹. Cz³owiek zosta³ pozbawiony obroñcy, zosta³ pozbawiony prawa do obrony - powiedzia³ do dziennikarzy mecenas Dubois po wyjœciu z sali.
nnn
W czwartek, 27 wrzeœnia, Naczelny S¹d Administracyjny wstrzyma³ wykonywanie uchwa³ Krajowej Rady S¹downictwa w sprawie powo³ania sêdziów do
nnn
Sêdzia Igor Tuleja wiedzia³: „Andrzej Duda pokaza³, ¿e ma w pogardzie prawo. Jest stra¿nikiem Konstytucji, a jednoczeœnie w najwy¿szym stopniu prawo lekcewa¿y, zachêcaj¹c tym samym innych, by robili podobnie”. „Dobra zmiana” czuje siê coraz bardziej bezkarna. Jeden z portali internetowych zacytowa³ prezydenta, który stwierdzi³, ¿e œpi spokojnie, poniewa¿ postêpuje zgodnie z Konstytucj¹.
nnn
W pi¹tek, 12 bm., Agencja S&P Global Ratings podwy¿szy³a d³ugoterminowy rating Polski w walucie obcej do A- z poziomu BBB+. - Decyzja S&P o
Fundacja Bertelsmanna opublikowa³a kolejny (sporz¹dzany co 4 lata) raport na temat jakoœci rz¹dów w 41 krajach nale¿¹cych do OECD i UE. W poprzedniej edycji Polska zajmowa³a 8 lokatê, w obecnym spadla a¿ o 29 miejsc i zajmuje obecnie 37 miejsce. W towarzystwie takich „demokracji”, jak Turcja, Wêgry, Rumunia i Meksyk. G³ówne przyczyny karko³omnego spadku to: znacz¹ce pogorszenie praworz¹dnoœci, w tym ograniczenie niezale¿noœci s¹downictwa, upartyjnienie mediów publicznych, ograniczanie prawa do zgromadzeñ, rosn¹ca brutalnoœæ policji, próby kontroli organizacji pozarz¹dowych, zmiany w prawie wyborczym. Raport uzmys³awia, ¿e w krajach, które s¹ na ostatnich miejscach listy, fundamentalne wartoœci demokratyczne nie s¹ zakorzenione w œwiadomoœci politycznej znacznej czêœci spo³eczeñstwa.
GŁOS POLONII 5
www.glospolonii.net
14 dni minęło nnn
Ujawnione taœmy z nagraniami wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego w knajpie „Sowa i Przyjaciele” nie wystawiaj¹ mu zbyt dobrego œwiadectwa. Na ten temat wypowiedzia³ siê Donald Tusk, który akurat przebywa³ 6 paŸdziernika w Krakowie: Nie bêdê o tym mówi³ ze z³oœliw¹ satysfakcj¹, bo osobiœcie nie by³em, ale moi wspó³pracownicy byli ofiarami tych nielegalnych nagrañ. (…) Niech to bêdzie przestroga dla tych wszystkich, którzy przy tego typu okazjach, z takim faryzejskim zaciêciem, potrafi¹ brutalnie atakowaæ swoich oponentów, a póŸniej, kiedy siê okazuje, ¿e to trafia tak¿e ich, zapominaj¹ to wszystko, co siê dzia³o wczeœniej. W mediach pojawi³y siê sugestie, ¿e za ujawnieniem nagrañ kompromituj¹cych m³odego Morawieckiego stoi najwiêkszy jego polityczny rywal, czyli Zbigniew Ziobro. Jeœli oka¿e siê to prawd¹ i nie bêdzie ¿adnej reakcji ze strony Kaczyñskiego, bêdzie to oznaczaæ, ¿e Ziobro roœnie w si³ê, a prezes mo¿e ju¿ tylko opowiadaæ na Podkarpaciu, ¿e zrobi z tego regionu drug¹ Bawariê.
nnn Na aukcji w Edynburgu kupiec z Azji zap³aci³ rekordowa kwotê 1,1 mln $ za butelkê whisky Macallan Valerio Adami. Poprzedni rekord ustanowiono w maju br. w maju w Honkongu, gdy anonimowy nabywca zap³aci³ za butelkê whisky równy milion dolarów. Trunek, który jest „autorem” nowego rekordu, od 1926 r. przebywa³ w kadzi, a do butelki zosta³ przelany w 1986 r. Dodatkow¹ jego wartoœæ stanowi fakt, ¿e jest jedn¹ z 12 butelek z etykiet¹ zaprojektowan¹ przez jednego z artystów pop artu, Valerio Adami. Dom aukcyjny Bonhams w Edynburgu, gdzie przeprowadzono aukcjê, poda³ do wiadomoœci, ¿e nie wiadomo, ile z serii 12 butelek Macallan Valerio Adami jest jeszcze na œwiecie. Wiadomo natomiast, ¿e whisky z conajmniej jednej butelki zosta³a wypita, a jedna uleg³a zniszczeniu podczas trzêsienia ziemi w Japonii w 2011 roku.
nnn
Whisky Macallan Valerio Adami za 1,1 mln USD
Zad³u¿enie polskich seniorów wynosi obecnie 7,3 mld z³, poda³o Biuro Informacji Gospodarczej oraz Biuro Informacji Kredytowej. Rekordzistk¹ jest 74-letnia emerytka z Podkarpacia, która „wisi” wierzycielom 7,8 mln z³. D³u¿ników w wieku senioralnym (maj¹cym ponad 64 lata) jest w Polsce 345 tys. Najwiêcej mieszka na Œl¹sku. 99 proc. d³ugów to niezap³acone na czas rachunki oraz raty kredytów. W pierwszym pó³roczu 2018 r. liczba zad³u¿onych seniorów ros³a dwa razy szybciej ni¿ innych d³u¿ników; szybciej ros³a te¿ wielkoœæ ich finansowych zo bo wi¹ zañ. W ich przy pad ku zwiêkszy³a siê ona o 9 proc., podczas gdy u wszystkich innych - o 5,7 proc. A¿ 64 proc. ankietowanych oœwiadczy³o, ¿e pieni¹dze z po¿yczek wydali na leki, a 34 proc. na prywatne leczenie i rehabilitacjê. W polskiej Konstytucji jest zapis, który gwarantuje Polakom bezp³atn¹ s³u¿bê zdrowia. Nie tylko ten zapis mo¿e byæ iluzj¹. n
Premier, Mateusz Morawiecki
Przewodnicz¹cy RE, Donald Tusk Fot. Archiwum (5)
6 GŁOS POLONII
S
Remont trwa!
Opowieœci Lady Buni
obotamia³abyæspokojna.Obieca³amsobiezacz¹æto nieszczêsnepakowanie.S³onecznyporanek,kawkaw ³ó¿eczku.Nigdziesiêniespieszymy,pe³enrelaks.Jedentelefonzmieni³wszystko.Stanêliœmynarównenogi.Ekipaz zielonego jeepa montuje kuchniê i... upss, maj¹ problem. Wyskakujemy z ³ó¿ka na równe nogi. Nie ma nawet ju¿ czasunaœniadanie,upiêknieniesiêitakietaminne.Musimyjaknajszybciejdotrzeænamiejsce.PoprzyjeŸdziezastajemyczêœciowozamontowaneszafkiwkuchniiinformacjê,¿ezabudowanadrug¹œcianêjestz³a.Szafki,tektórestoj¹napod³odzes¹ok,górnenatomiastmaj¹zupe³nie innerozmiary!Niktniewieocochodzi,jawiem!Kaza³am œci¹gn¹ænamiejscechiñskiegoBOSSAodMa³ejSuchej. Ju¿jamutukurnapoka¿ê!Panowienieustawiaj¹iniemontuj¹,bosiêniezgadza.Jawiem,¿eMa³aSuchazawali³a, zmienia³aprojekt,bonieby³ydostêpnedolneszafkiwtakimrozmiarze.Zmieni³awiêcnamniejsze,nacojasiêzgodzi³am.Tylkoniewpad³aju¿nato,¿eautomatyczniepowinnazmieniærozmiargórnychszafek.Naprawdêmia³am tênacjêzainteligentnychludzi,amojedotychczasowedoœwiadczenia mówi¹ co innego. Muszê na chwile wyjœæ, Chiñczykmanamnieczekaæ.Wracamimijamsiêzdziademprzywindzie,onwracazmoimiszafkami.Onienie, kochaniutki,tecioddamjakprzyniesiesznowe!BêdêczekaćdowiosnyalbonanastêpnykontenerzChinktórego jeszczenawetniepakuj¹.Corobisz?-pytam.-Zabieram, boonimówi¹,¿ez³e.Zracjibarieryjêzykowejkonwersacjajestbardzotrudna.S³aboznamjêzyk,ajuztoich„ptasieradio”,tegosiêniedazrozumieæ.Jegouœmiechniêtagêbaito,¿ewszystkojestdobrzedoprowadzaj¹mniedoszewskiej pasji. Goœæ zrobi³ z³e meble i mówi mi, ¿e jest ok! Czyjawygl¹damnatakaa¿idiotkê?S¹ok?-Tozanieœte mebledomieszkania,ustawwkuchniipoka¿.Jednoczeœniepatrzênateszafkiimyœlê:kurcze,wê¿szebêd¹kiepskie, bêd¹ bardzo nieustawne. Mo¿e nie widaæ, ale moja g³owapracujenape³nychobrotach.Chiñskibossniechce wnosiæmebli,bociê¿kie,aniktmuniechcepomóc.Nie dziwiêsiê,bowszyscynaNiegowœciekli.Zbólemwdupie wniós³,mójm¹¿mupomóg³.Hmm...dobrzeniejest,ale dramatuniema.Walczêsamazesob¹,cowybraæperfekcyjnywygl¹dmojejkuchniczyfunkcjonalnoœæ?Ka¿dego dniakiedyspojrzêbêdêsiêwœciekaæ!Aleilewiêcejporcelanowychzastawzmieszczê?Anatympunkciemamœwira.-Ok,niechzostan¹-myœlêwduchu.Wtymmomencie czarmojejugodypryska.Botenma³y-wielkichiñskiboss tymswoimœpiewaj¹cymg³osikiemwpierami,¿ejestidealnie, ¿e tak mia³o byæ. On nic nie zepsu³. Kurna, trzeba mieætupet¿ebyw¿yweoczytakkomuœciemnotêwciskaæ! Jegosi³aspokojuitenbeztroskiuœmiechdoprowadzi³ymnie dosza³u.Niewiedzia³am,¿etakdobrzemówiêpoangielsku. Posz³o jak z karabinu maszynowego! Dar³am siê na ca³ybudynek,a¿naglewszed³miws³owoizacz¹³wpieraæ swoje,mibrak³os³owa,zacielamsiê,stop!Tozdenerwowa³omniejeszczebardziej,tabezsilnoœæ,wiêcskoczy³am doch³opazrêkamiikrzyczêpopolsku:-„Jacitudzisiaj sukinsynu,oszuœciewpier....!”K¹temokawidzia³amtylko, ¿emójm¹¿zblad³izaniemówi³,zrobi³krokwty³.Próbowa³ po chwili mnie uspokoiæ. - „A ty siê kur.a nie odzywaj!” - rzuci³am w jego stronê. Ekipa z zielonego jeepa
uciek³a,rozpierzchlisiêpopokojach.Chiñczykmnieuspokaja³.Kiedyoch³onê³ampytamgo:-„Je¿elizgodzêsiêzatrzymaætenieudanemebletoiledostanêrabatu?”.Zdziwi³ siênie,¿echcêjezostawiætylko,¿eechcêrabat.Wmiêdzyczasiezobaczy³am,¿efrontywszafkachs¹uszkodzone,niektóreniedomalowane.Mozekomuœbytonieprzeszkadza³o,janiestetyzwracamuwagênadetale.Wojnazaczê³asiênanowo,dosta³ambia³ejgor¹czki.DojasnejAnielki,p³acimyzamebleniema³epieni¹dze,towymagam,¿ebyby³ywidealnymstanie.Niekupujemykuchnizagrosze, ¿eby machn¹æ rêk¹ i siê nie przejmowaæ. Mówiê do bossa:-„Bierztemebleiwypierniczaj,kasêoddaj,pójdê gdzieindziej.Jakoœuda³osiênamdojœædoporozumienia, wszystkieuszkodzonefrontyzobowi¹za³siêwymieniæ.Nastêpnegorankamia³byæiwymieniæorazprzys³aægoœcia napomiarblatu.Blatoczywiœciemia³byægotowytegosamego dnia. W poniedzia³ek od rana warowa³am pod blokiemwoczekiwaniunaChiñczykaisprzêtAGD.Dodziesi¹tejnikogonieby³o,stwierdzi³am,¿epójdênagórêzobaczyæcoporabiaekipazzielonegojeepa.Wielkieby³omoje zdziwienie,kiedyzasta³amzamkniêtemieszkanie.Niktdziœ niepracuje.NotomamodpowiedŸnapytaniedlaczegonasz remont tyle trwa. Zagotowa³am siê! Zadzwoni³am po naszegoStefana.Przyszed³lekkimzrelaksowanymkrokiemi poinformowa³mnie,¿emaj¹wolne,boniemaj¹corobiæ. Trzymajciemnie!Nicniejestskoñczone,aoniniemaj¹co robiæ.Rêcemiopad³y.Stefanzadzwoni³dobossazpytaniemogoœciaodblatu.Bêdzieza15min.Ok.Stefanposzed³celebrowaædzieñwolny,ajausiad³amwkuchnina wiaderkuiczekam.Godzinymijaj¹inikogoniema.Goœæ odblatu,stoiwkorku,zagodzinênibyjedziezBronxu,za dwiejestnieopodalao5okazujesiê,¿emadziœwolne.To jestniepowa¿ne!Mojacórkawziê³aMa³¹Such¹wobrotyi nawrzuca³ajejrówno!AGDniedojecha³o,bojaksiêokaza³omaj¹awariêsystemukomputerowego.Wmiêdzyczasiezpomoc¹przyje¿d¿aKrzysiekiprostujetowarzystwo przez telefon. Nagle przyje¿d¿a jakiœ Chiñczyk od bossa, hurrrazabierzefrontydowymiany.Takisilnieradosnydziadek,któryzamiastchodziætobiega.Wygl¹dapociesznie, ma³y,chudy,przygarbionyibiegniejakbygoktogoni³.Coœ przyniós³,alesamniewiecoipoco.Pokazujeminamigi ¿ebymcoœpodpisa³a.Janiewiemcoto?Krzysiekdzwoni doMa³ejSuchejiprosi¿ebygoœæzrobi³spisfrontówdo wymiany.Onatwierdzi,¿e¿adnejwymianyniebêdzie,wiec znowudym.Jazdziadeczkiemjestemwkontakciewzrokowym tzn. nie spuszczam z niego oka. On zaœ ka¿e mi podpisaæ,bosiêspieszy,aautomanazakazie.Niepotrafiê byæju¿dlanichmi³a,mowiemu,¿etoniemójbiznes.Spogl¹damnaKrzyœka,awtymmomenciedziadeczekkorzystaj¹czokazji,¿enaniegoniepatrzêwsekundzieucieka. Biegusiem.By³ampewna,¿eposzed³przeparkowaćauto, aledodziœniewróci³.Wiêcdzieñstracony,dniówkaprzepad³a,nicnieza³atwi³am.Szlagmniechcetrafiæ,chcemi siêp³akaæzbezsilnoœci.Nastêpnegodniaranozjawiasiê goœædopomiarublatu.Napytanieczynajutroblatbêdzie gotowy?Spojrza³namniejaknaidiotkêimówi,¿ezatydzieñ!Mamochotêrozszarpaæbossa.WmiêdzyczasieznaleŸliœmyfachowcadocyklinowaniapod³óg.Pogodziliœmy siêzfaktem,¿etrzecizrzêdumiesi¹cop³acamydwamiesz-
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
www.glospolonii.net
kania.Potygodniudotar³blatnamiejsce.Chiñczycyautentycznieniepotrafi¹siêkompletniezachowaæiniemyœl¹. Postawili blat na naszym pietrze, blokuj¹c jednoczeœnie drzwiwejœciowes¹siadowi.Nanieszczêœcietenakuratnaszed³izrobi³wielkaawanturê.Przeprasza³amch³opaiwstydzi³amsiêzaos³ów.Cowcaleimnieprzeszkadza³o,¿eby zabraægoœciowiwycieraczkêcelempod³o¿eniapodblati suniêciegopopod³odze.Nalitoœæbosk¹!Niewytrzyma³amwyrwa³amimtêwycieraczkê,od³o¿y³amnamiejsce. Zamontowali,wtymsamymczasiewpad³bosspofronty. Potrzebowa³dotegotrzechpracowników.Niepowiedzia³ minawetdzieñdobry,banawetnamnieniespojrza³.Obra¿ony,bodzieñwczeœniejnieprzysta³amnajegopropozycjê nie do odrzucenia. Spotka³ siê ze mn¹ w mieszkaniu, celempoliczeniafrontów.Jakbyniepatrzy³piêtnaœciesztuk dowymiany.Kombinowa³jakumia³.Pierwszyzarzut-za du¿o,drugi-touszkodzilitwoipracownicy.Tymrazemja by³amspokojna,ajegonosi³o,mówidomojegosyna,¿e jestem upierdliwa i czepiam siê drobiazgów. Oczywiœcie zrozumia³amida³ammudowiwatu.Szeœærazykaza³sobie pokazywaæka¿deuszkodzenie.Niewytrzyma³amimówiê mu: - „Jak chcesz to obejrzê ka¿dy front jeszcze raz dok³adnie,awtedywiêcejbêdziedowymiany!”Toonmadla mniepropozycjêniedoodrzucenia.Frontyzostaj¹,ajanie muszêjuznicdop³acaæ.Patrzejaknag³upka.-Tojestdobrydeal-przekonujemnie.Tysi¹csiedemsetdolarówzosta³odozap³aceniaijaju¿nicniechcê.Rozbawi³mniedo ³ez,mamniezaidiotkêidotegosklerotyczkê.Mowiemu wiêczestoickimspokojems³uchaj:-„Tysi¹csiedemsetminus200zauchwytynaktóremamparagonimaszmizwróciæ,minus200dlamoichpracownikówzatozemusielidwa razywieszaæszafkiprzezciebie,600ostatnirabatjakimi da³eœ.Tojestrazem1000wiêczostajedozap³aty700.Ty myœlisz,¿eza700dolarówsiêpozbêdzieszk³opotu?Zprzyjemnoœci¹ dop³acê resztê pieniêdzy, a ty masz wymieniæ fronty!Onnagleniewieczyfabrykauwzglêdni?Niemój biznes!Atakwogóletos¹produkowanewChinachidlategotakajakoœæ.-„Ch³opiejakprzysz³amdociebiepyta³amojakoœæizapewnia³eœmnie,¿epierwszaklasa.Guzik mnieobchodziktoigdziejerobi,zmieñdostawcê”.Dopiero kiedy us³ysza³, ¿e ja w Polsce sprzedawa³am meble i wiemcotogwarancja.Powiedzia³ok,wymieniêiniechce juz ¿adnych pieniêdzy, chce to ju¿ skoñczyæ. Na chwilê obecn¹frontyzabrane,Chiñczykby³znimiwfabryce(nagletafabrykajestnamiejscu),bêd¹nowetylkoniemieli wszystkichdostêpnych.Zatydzieñmabyæwymianananowe. Ciekawe co wymyœli tym razem. Pod³ogi zrobione, schn¹.Wponiedzia³ekwkraczaponownieekipazzielonego jeppa, zrobiæ to co im zosta³o. Trzymajcie kciuki, bo cierpliwoœcimiju¿brak.
Jolanta Lipińska - lat 43, urodzona w Jarosławiu na Podkarpaciu, od trzech lat na emigracji, zamieszkała w Nowym Jorku na Brooklynie. W Polsce pośredniczka w obrocie nieruchomościami. W USA sprzątaczka, niania, opiekunka osób starszych. Jednym słowem Lady Bunia!
PRACA
www.glospolonii.net
n n
Polonia Bakery and Deli in Surrey poszukują pracowników: Kierowca do rozwożenia chleba Pomoc do piekarni na nocną zmianę
n
n
Pomoc do sklepu do obsługi Pomoc do piekarni na dzienną zmianę
Polonia Bakery and Deli in Surrey 14641-108 Ave tel. 604 930 8848, 604 251 2239 Międzynarodowa firma transportowa TWIN-POL Express poszukuje:
Właścicieli ciężarówek i kierowców kompanijnych
Firma z wieloletnim doświadczeniem, zatrudnia obecnie 30 osób i zapewnia BARDZO DOBRE WARUNKI PRACY. Wszelkie informacje można uzyskać pod numerem telefonu 604 496 6187. nnn
Potrzebny pracownik
do instalacji podłóg. Dzwoń do Leszka. tel. 604-518-3765 nnn
Potrzebny pracownik
przy budowie.
Tel. 604 773 7811 nnn
Nauczycielka języka francuskiego z ponad 30 letnim doswiadczeniem z Francji udziela prywatnych korepetycji . Zainteresowani proszeni są o pozostawienie wiadomości pod adresem internetowym: betterfrenchwithanna@gmail.com nnn
Poszukiwane panie
do sprzątania domków Zatrudnię panie do pracy przy sprzataniu domków w Langley, Surrey i North Vancouver. Mile widziane doświadczenie. Trening dla każdej nowej osoby. Pani z własnym samochodem - 17$/h. Osoba bez doświadczenia (po przeszkoleniu) i bez auta - 14$/hr Kontakt: 604-346-8674
PACZKI
GŁOS POLONII 7
DO POLSKI I EUROPY PARCELS TO POLAND & EUROPE via Piast Forwarding authorized dealer POLONIA BAKERY & DELI 14641-108 AVE, SURREY
TEL: 604 930 8848
nnn
nnn
Poszukiwani pracownicy
Poszukuję
pracownika do prac remontowo - budowlanych
do firmy dostawczo - przewozowej. Tel. 604 715 9431 nnn
tel: 604 728-7103
Zatrudnię osoby
nnn
Kontakt - 604 786 1609.
panią do pomocy
do sprzątania domów.
Zatrudnię
nnn
w sprzątaniu domów. Kontakt: 604 340 1260
Jesteś młody, ambitny z zainteresowaniem technicznym? Oferujemy pracę i możliwość nauki jednego z najlepszych zawodów technicznych
nnn
Zatrudnię
malarza i pomocnika. Kontakt Grzegorz, tel. 778 994 4402
- tokarz, frezer, operator programista obrabiarek CNC. Zakład w Port Coquitlam. Kontakt: Piotr 604-317-0172, Waldek - 604-317-8795 email - peterdomzal@gmail.com
nnn
Potrzebna
opiekunka do rocznego dziecka
nnn
Potrzebny kierowca do przeprowadzek. Kontakt: Narcyz -604 328 7695 nnn
Praca przez rok, około 6 godzin dziennie, 4 dni w tygodniu w North Vancouver. Kontakt Renata, tel. 604 500 3930
Poszukuję wspólnika do małej gastronomii. Telefon 604 401 0791 po godz. 18 - Krzysztof nnn
MIÓD NATURALNY
nnn
Potrzebny malarz i pomocnik z doświadczeniem. Tel.: 604 619 5608 - Krzysztof nnn
Potrzebni doświadczeni pracownicy i pomocnicy do instalacji podłóg.
Sprzedam miód naturalny z własnej pasieki w Maple Ridge. Więcej informacji - Piotr, tel: 604 619-0607 (Coquitlam)
Stała praca, $20-35 na godzinę. Tel.: 604 417 6742 - Tomek
Potrzebne kobiety
Mieszkanie do wynajęcia,
Kontakt: Zofia, tel: 604-805-3376, pumacleaning@gmail.com
osobne wejście, dla samotnej osoby w centrum New Westminster. $600 miesięcznie. Tel.: 604 526 0264
nnn
do sprzątania.
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
nnn
Prawo Agaty
8GŁOSPOLONII
www.glospolonii.net
AGATA RÊBISZ - prawniczka z Polski, a obecnie cz³onkini Kanadyjskiej Rady Regulacyjnej Konsultantów Imigracyjnych (The Immigration Consultants of Canada Regulatory Council). Organizacja ta jako jedyna, nadaje doradcom uprawnienia do reprezentacji klientów w sprawach emigracyjnych oraz obywatelskich. Agata jest tak¿e uprawniona przez Kanadyjskie Ministerstwo Sprawiedliwoœci by dokonywa uwierzytelnieñ dokumentów potrzebnych do aplikacji emigracyjnych jako Commissioner of Oath. W swojej praktyce zawodowej wykorzystuje optymalnie wszelkie dostêpne programy Rz¹du Kanady: federalne, prowincjonalne, biznesowe, humanitarne i ³¹czenia rodzin sprawy ma³¿eñskie, sprowadzanie rodziców i dzieci. Specjalizuje siê w wiêkszoœci programów, które umo¿liwiaj¹ pobyt sta³y lub tymczasowy w Kanadzie.
Mienieprzesiedleńcze PRAWO AGATY
Przenosimy siê do Polski czyli...
Wprowadzaj¹c towary na obszar celny Unii Europejskiej osoba zainteresowana sama decyduje, w którym z pañstw cz³onkowskich Unii Europejskiej chce dokonaæ zg³oszenia celnego tych towarów do procedury dopuszczenia do obrotu. Jednak¿e zwolnienia z nale¿noœci celnych przywozowych towarów ze wzglêdu na przeznaczenie mo¿na dokonaæ tylko w tym pañstwie cz³onkowskim, w którym towary te bêd¹ wykorzystywane, czyli w Polsce.
W œwietle powy¿szego, aby przywo¿one do wykorzystania w Polsce mienie osobiste (tzw. mienie przesiedlenia) mog³o byæ zwolnione z nale¿noœci celnych przywozowych, musi byæ zg³oszone do procedury dopuszczenia do obrotu w urzêdzie celnym na terenie Polski, poniewa¿ w omawianym przypadku tylko polskie organy celne mog¹ udzieliæ takiego zwolnienia. Nale¿y przy tym podkreœliæ, ¿e przed przywozem ww. towarów do Polski, je¿eli dokonanie zg³oszenia ich do procedury dopuszczenia do obrotu nie odbywa siê w urzêdzie celnym bêd¹cym jednoczeœnie granicznym urzêdem Unii Europejskiej, towary te, przy przekraczaniu granicy z Uni¹ Europejsk¹, musz¹ byæ objête procedur¹ tranzytu. Zwolnienia z nale¿noœci przywozowych mienia osobistego Przes³anki, które musz¹ byæ spe³nione, aby rzeczy wchodz¹ce w sk³ad mienia osobistego osób, które przenosz¹ swoje miejsce zamieszkania z pañstwa trzeciego na obszar celny Unii Europejskiej, mog³y byæ zwolnione z nale¿noœci celnych przywozowych zawarte s¹ w art. 3-11 rozporz¹dzenia Rady (WE) Nr 1186/2009 ustanawiaj¹cego wspólnotowy system zwolnieñ celnych. Zgodnie z ogólnymi zasadami okreœlonymi w tych przepisach, zwolnieniu podlega, za wyj¹tkiem szczególnie uzasadnionych okolicznoœci, jedynie to mienie osobiste, które pozostawa³o w posiadaniu oraz by³o u¿ywane w poprzednim miejscu zamieszkania przez osobê zainteresowan¹ przez okres co najmniej 6 miesiêcy przed dniem, w którym osoba ta przesta³a
zamieszkiwaæ w pañstwie trzecim (z powy¿szego warunku wy³¹czone s¹ rzeczy przeznaczone do konsumpcji) oraz które s¹ przeznaczone do u¿ytku w takim samym celu w nowym miejscu zamieszkania.
Do mienia osobistego zalicza siê m.in.: - maj¹tek ruchomy gospodarstwa domowego (rzeczy osobiste, umeblowanie i wyposa¿enie przeznaczone na w³asny u¿ytek danych osób lub do zaspokojenia potrzeb ich gospodarstw domowych), - rowery i motocykle, prywatne pojazdy mechaniczne i przyczepy do nich, przyczepy campingowe, ³odzie wycieczkowe i prywatne samoloty, - dobytek gospodarstwa domowego w³aœciwy dla zwyk³ych potrzeb rodziny, zwierzêta domowe i zwierzêta wierzchowe, przenoœne instrumenty i sprzêt potrzebny do wykonywania rzemios³a lub zawodu. Zwolnienie z nale¿noœci celnych przywozowych mienia osobistego nale¿¹cego do osób przenosz¹cych swoje miejsce zamieszkania z pañstwa trzeciego na obszar celny Unii Europejskiej mo¿e byæ udzielone tylko tym osobom, których miejsce poprzedniego zamieszkania znajdowa³o siê poza obszarem celnym Unii Europejskiej nieprzerwanie przez okres co najmniej 12 miesiêcy. Warunek przebywania poza obszarem celnym Unii Europejskiej przez nieprzerwany okres 12 miesiêcy poprzedzaj¹cych przesiedlenie siê osoby zainteresowanej nie bêdzie naruszony w sytuacji, w której osoba ta, posiadaj¹c w ww. okresie miejsce zamieszkania poza obszarem Unii Europejskiej opuœci³a kilkukrotnie ten obszar, o ile ww. miejsce zamieszkania poza obszarem Unii Europejskiej stanowi³o miejsce normalnego ¿ycia tej osoby, miejsce, w którym koncentrowa³y siê jej sprawy ¿yciowe. Podstaw¹ stosowania zwolnieñ z nale¿noœci celnych przywozowych rzeczy wchodz¹cych w sk³ad mienia przesiedlenia s¹ wszelkie dokumenty i dowody przed³o¿one organowi celnemu przez wnioskuj¹cego o zwolnienie celne, o ile œwiadcz¹ o spe³nieniu przes³anek do udzielenia tego zwolnienia. W celu udokumentowania okresu zwyk³ego za-
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
mieszkiwania poza Uni¹ Europejsk¹ osoba przesiedlaj¹c¹ siê z kraju trzeciego mo¿e wiêc przed³o¿yæ organowi celnemu wszelkie inne wiarygodne dokumenty i dowody potwierdzaj¹ce ten fakt. Natomiast w przypadku prywatnych œrodków transportu, jednym z dowodów potwierdzaj¹cych u¿ytkowanie przez osobê przesiedlaj¹c¹ siê pojazdu w poprzednim miejscu zamieszkania przez ww. szeœciomiesiêczny okres jest dowód rejestracyjny pojazdu wystawiony na nazwisko tej osoby. Jednak¿e w sytuacji, w której w kraju poprzedniego zamieszkania osoby przesiedlaj¹cej siê nie jest wymagana rejestracja pojazdu, brak podstaw do ¿¹dania przed³o¿enia organom celnym takiego dokumentu, niemniej jednak osoba wnioskuj¹ca o zwolnienie z nale¿noœci celnych przywozowych takiego pojazdu powinna przedstawiæ inny dowód potwierdzaj¹cy jego u¿ywanie przez wymagany okres np. dowod zakupu samochodu w okreslonym czasie. ¯eby skorzystaæ ze zwolnienia z c³a, nale¿y z³o¿yæ w urzêdzie celnym w Polsce zg³oszenie celne o dopuszczenie towarów do obrotu ze zwolnieniem z c³a. Zg³oszenie celne dotycz¹ce towaru niemaj¹cego charakteru handlowego wprowadzanego na obszar celny Unii Europejskiej lub wyprowadzanego z tego obszaru, dokonywane przez podró¿nych, powinno byæ z³o¿one najpóŸniej w chwili przyst¹pienia organu celnego do kontroli celnej. Podró¿ny mo¿e dokonaæ zg³oszenia celnego w jednej z nastêpuj¹cychform: - pisemne - elektronicznej. Mienie przesiedleñcze mo¿emy przywoziæ w kilku oddzielnych partiach w ci¹gu 12 miesiêcy od daty ustalenia nowego miejsca zamieszkania.
W przypadku pytañ, proszê o kontakt: 001 604 779 6465
GŁOS POLONII 9
www.glospolonii.net
Pani Vivie Wierzbickiej Głębokie wyrazy żalu i współczucia z powodu śmierci
Męża Wiktora Wierzbickiego Składa prezes Urszula Sulińska oraz wszyscy członkowie Zrzeszenia Polaków Belweder
POLSKI KOŚCIÓŁ PEŁNEJ EWANGELII zaprasza do uczestnictwa w nabożeństwach, w każdą niedzielę o godz. 18.00
Fryzjerka lub fryzjer mile widziani! Poszukujemy doświadczonej fryzjerki lub fryzjera z własnymi klientami, którzy mogliby dołączyć do naszego zespołu.
Nasz adres: St. John The Apostle -2208 St. John Street, Port Moody, BC
*Nasz zakład znajduje się w popularnym miejscu w North Vancouver, w Court Yard w centralnej części Lonsdale Ave. *Dla naszych klientów oferujemy bezpłatny, podziemny parking.
www.pkpevancouver.com tel: 604 366 5725 e-mail: pkpevancouver@gmail.com
Kontakt: tel. 604 722 0699, e-mail: mojgansoroush@gmail.com
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
10 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Polish Language School zaprasza Zrzeszenie Polaków z North Shore Belweder zaprasza na zajęcia z języka polskiego dla obcokrajowców. Następna grupa dla początkujących już we wrześniu! Klasy prowadzone są w dwóch grupach - Beginners 1 i Beginners 2 Szkoła j. polskiego (Polish Language School) mieści się w Mollie Nye House - 940 Lynn Valley Road, North Vancouver Masz pytania? Napisz na adres belweder.org@hotmail.com Nasza strona internetowa: www.belweder.org Zajęcia prowadzi Helena G. Kudzia (UBC Polish Studies)
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Fot. Studenci, szkola j. polskiego - North Vancouver
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Amerykańscyalfonsi „łowią”wwięzieniach 12GŁOSPOLONII
www.glospolonii.net
Stany Zjednoczone s¹ krajem wolnych ludzi, liberalnej gospodarki, wieloetnicznym i wielu religii, ale...
Micha³ Tomkiewicz
Metod wprowadzania kobiet w prostytucjê bez ich woli jest sporo, pisano o nich wiele. Dziœ przedstawiam Pañstwu najnowsze „osi¹gniêcia” w tej dziedzinie, których mechanizm móg³ siê zrodziæ tylko w s¹siaduj¹cych z Kanad¹ Stanach Zjednoczonych Ameryki. System prawny tego kraju ma oczywiœcie wiele zalet, ale idea³ów nie ma, ma wiêc tak¿e sporo wad. Zalet¹tegosystemujestm.in.to,¿ecz³owiekzatrzymanypodjakimœzarzutemmo¿ewyjœænawolnoœæpowp³aceniukaucji.Zalet¹jestito,¿ekaucjê zazatrzymanegoczyaresztantamo¿ewnieœæka¿dy, natomiastwad¹stanowizpewnoœci¹fakt,¿eniktnie sprawdza,kimjestosoba,organizacjab¹dŸinstytucjawp³acaj¹cakaucjê. Hipotetyczniemo¿ewiêcdojœædosytuacji,¿ektoœ, ktosiênarazi³jakiejœbandziezbirów,zostajezatrzymanywareszcie,alewychodzizniego,poniewa¿na poczetjegozwolnieniawp³aconokaucjê.Zwolniony nie wie, kto wp³aci³ kaucjê i tu¿ po przekroczeniu bramywiêzieniaginie,bookaza³osiê,¿ekaucjêwp³acilijegoprzeœladowcy.Towcaleniejestsytuacjaabstrakcyjna. Dziennikarze brytyjskiego „Guardiana” otrzymali sygna³,¿einstytucjazwolnieniazakaucj¹jestwykorzystywanaprzezamerykañskichalfonsów,czylisutenerów. W amerykañskich wiêzieniach przebywa obecnie1,2mlnkobiet.Toosiemrazywiêcejni¿w roku1980,przyczympopulacjawtymkrajuwzros³a wtymczasieook.44proc,boz227mlndo327mln osób.Zestatystykwynika,¿ecoczwartakobietaprzebywaj¹cazakratamiznalaz³asiêtamzpowodunarkotyków.S¹towwieluprzypadkachkobietyatrakcyjne,alezaniedbaneisamotne.Oniczyminnymnie marz¹,jaktylkootym,byzpowrotemznaleŸæsiêna wolnoœci.Alenawolnoœcis¹zagubione,bowielez nich nie ma rodziny, ani przyjació³, po zamkniêciu siêzanimiwiêziennejbramyczêstoniemaj¹gdzie siêznaleŸæ.S¹idealn¹zwierzyn¹dlaalfonsów. Alfonsdzia³aprzypomocylaptopaalbowykorzystuje„Ÿród³a”wewn¹trzwiêzieñ.Daneosób,którym postawionozarzutys¹wwielustanachUSAnarz¹dowychstronachinternetowych.Pozapodstawowymi informacjami (paragraf, na podstawie którego u
danaosobazosta³askazana,wysokoœækaucji,adres) jest te¿ zdjêcie. Wewn¹trz wiêzieñ pracuj¹ „naganiaczki”.Tozazwyczajaresztowaneprostytutki.Mimo¿ezakratami,tonadalzale¿nes¹odswoichalfonsów.Jednaztakichkobietopowiada³adziennikarzom„Guardiana”,¿ecotydzieñrozmawia³azeswoimalfonsemiprzekazywa³amuinformacjeonowych kobietach,któreprzyby³ydojejwiêzienia.Wzamian otrzymywa³aodalfonsapieni¹dzenazakupywwiêziennymsklepie.Natomiastkobietom,którymizainteresowa³siêalfons,opowiada³a„wszystko,cotylko chcia³ys³yszeæ,¿ebytylkowsiad³ydojegoauta.To by³ojakzamawianiepotrawzkartydañ”. Amerykañscy alfonsi przyznaj¹, ¿e wiêzienia s¹ najlepszym miejscem do ³owienia kobiet, które nastêpniezmuszaj¹doprostytucji.Czêstosiêzdarza,¿e zwolnionakobietaniewie,ktowp³aci³zani¹kaucjê, ani co siê za tym kryje. Za bram¹ wiêzienia czeka nieznajomymê¿czyzna,któryzazwyczajmówi:„Zap³aci³em za ciebie, nale¿ysz do mnie”. To „nale¿enie”topracowaniedlaniegocia³em,czyliprostytucja.Jednaztakichkobietopowiada³a,¿enatychmiast pozwolnieniualfonszamkn¹³j¹wdomuzczterema innymikobietami,ikaza³jejpatrzeæ,jakjebije.Gdy dostarcza³amuma³opieniêdzy,te¿j¹bi³.Postanowi³auciec,alepopewnymczasiealfonsznalaz³j¹iwys³a³zpowrotemdowiêzienia.Wprzypadkukobiet, któreznalaz³ysiêwzamkniêciuzpowodunarkotyków,alfonsinatychmiastpoprzekroczeniuprzeznie bramwiêzieñdaj¹imnarkotyki,bypokilkudniach za¿¹daæodnichzatopieniêdzy.Tychkobietyoczywiœcieniemaja,wiêcs¹zmuszanedoprostytucji. Jednazkobiet,którawtensposóbsta³asiêofiar¹ alfonsów,zdo³a³asiêodnichuwolniæiza³o¿y³afundacjêwspomagaj¹c¹wykorzystywanekobiety.„Wiêzienie wci¹ga s³abe kobiety i czyni je jeszcze s³abszymi-opowiada³a.-Pozwolnieniuniemaj¹dok¹d pójœæ,niedostaj¹¿adnegowsparcia.Drapie¿nikiwykorzystuj¹ izolacjê i traumê. Oni rozpracowali system.Wiêzienias¹jakwielkieakwaria,wktórychmo¿na³owiæ”. Przypadkimasowegowy³awianiakobietzwiêzieñ zakaucj¹iwprowadzaniaichpodprzymusemwseksualneniewolnictwo,czyliwprostytucjê,dziennikarze„Guardiana”wykryliwkilkustanachUSA,m.in. w Teksasie, Ohio, Pó³nocnej Karolinie i Missisipi. Okazujesiê,¿eju¿5lattemujedenzby³ychkuratoróws¹dowychmówi³wmediach,¿e„handelludŸmi wwiêzieniachtrwaoddawna.Zatrudnienitamzpew-
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
noœci¹widz¹tonarastaj¹cezjawisko,alenie chc¹onimmówiæ”.Askoroniechc¹mówiæ,tonie masiêjaktemuprzeciwstawiæ. StanyZjednoczones¹krajemwolnychludzi,liberalnejgospodarki,wieloetnicznymiwielureligii,ale te¿nietakca³kiemwolnymodob³udyihipokryzji.Z wyj¹tkiemkilkuhrabstwwstanieNevadaprostytucjajestwtymkrajuzakazana,alekobietyzarabiaj¹cewtensposóbna¿ycie(dobrowolniejakipodprzymusem)nietrudnospotkaæ.Szacujesiê,¿ea¿80proc. kobiet zatrzymanych za prostytucjê pracowa³o lub pracujedlajakiegoœalfonsa.Owoczakazanyprzynosi bowiem spore profity. Na podstawie oczywiœcie niezbyt precyzyjnych badañ uwa¿a siê, ¿e wartoœæ rynkuseksualnegowUSAtooko³o9,5mlddolarów. Alfonsi musz¹ wiêc byæ bardzo bogatymi ludŸmi, skoro80proc.tejkwotywpadadoichkieszeni,atylkooch³apydokobietprzeznichwykorzystywanych. Niemadanych,cowtejsytuacjirobi¹s³u¿bypodatkowetegokraju. PSImiêAlfonsposiadawjêzykupolskimkonotacjê zdecydowanie negatywn¹, stoj¹c¹ w jaskrawej sprzecznoœcizjegopochodzeniem. ród³ojegojest germañskieisemantycznieszlachetne,bocz³onpierwszy,czyli„al”wt³umaczeniunajêzykpolskito„ca³y” lub „adal” („szlachetny ród”), natomiast cz³on drugi,czyli„funs”,to„szybki,chêtny,¿yczliwy”.Mo¿emywiêczak³adaæ,¿eimiêAlfonswed³ugswego Ÿród³os³owu mo¿e oznaczaæ na przyk³ad „¿yczliwy szlachetnyród”.WPolscete¿przezd³ugiczasimiê tomia³oszlachetnywydŸwiêk.Spopularyzowalijew XVIII i XIX wieku zakonnicy redemptoryœci. Imiê Alfons by³o wiêc popularne i szlachetne, tym bardziej,¿enosilijekrólowieHiszpanii,Aragonii,Portugali, hrabiowie, duchowni (by³o to pierwsze imiê ksiêdzaJerzegoPopie³uszki),artyœci(naprzyk³adgrafikimalarzAlfonsMucha),aletak¿etypkrwawosiê kojarz¹cy,boniejakiAl(Alfons)Capone.Iwszystko by³oby dobrze, gdyby syn starego Aleksandra Dumas,te¿Aleksander,nienapisa³wroku1873komediizatytu³owanej„MonsieurAlphonse”.Cieszy³asiê onanascenachziempolskichdu¿ympowodzeniemi podjejwp³ywemimiêAlfonsprzyjê³osiêwœródPolaków jako rzeczownik pospolity „alfons”, równoznaczny ze s³owem sutener (w innych krajach imiê toniemanegatywnychkonotacji).Asutener,jakwiadomo,totypbezwzglêdny,czerpi¹cydochodyzprostytucjiuzale¿nionychodsiebiekobiet. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
14 GĹ OS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GĹ OS POLONII 15
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GŁOS POLONII 19
www.glospolonii.net
To ju¿ tylko kilka dni...
7. Vancouverski Festiwal Polskich Filmów
Rafa³ Czekaj³o
7. Vancouverski Festiwal Polskich Filmów rozpoczynamy ju¿ w najbli¿szy pi¹tek, 19 paŸdziernika. o godzinie 18. Filmem otwarcia bêdzie w tym roku krótkometra¿owy obraz w re¿yserii Agnieszki Elbanowskiej pt: „Pierwszy Polak na Marsie”. Natomiast sobota bêdzie sta³a pod znakiem obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskê niepodleg³oœci. Tak wiêc poka¿emy 2 filmy w re¿yserii Andrzeja Wajdy z listy filmów przygotowanej przez Polski Instytut Sztuki Filmowej - „Piopió³ i diament” oraz „Ziemia obiecana”. Szczególnie ten drugi pokaz bêdzie mia³ bogat¹ oprawê poniewa¿ bezpoœrednio przed wyœwietleniem filmu widzowie zgromadzeni w audytorium kina bêd¹ mieli okazjê wys³uchać krótkiego koncertu polskich melodii filmowych w wykonaniu znakomitych pañ-muzyków: Fot. Archiwum Marii Harding - skrzypce i Sylwii Karwowskiej - piano. Po pokazie filmu zapraszamy wszystkich widzów na bankiet okolicznoœciowy organizowany w budynku SFU Woodward's przez konsulat generalny R.P w Vancouver. Podczas tego bankietu czekaj¹ na uczestników mi³e niespodzianki. I koncert i bankiet s¹ nieod³¹czn¹ czêœci¹ wieczoru i widzowie posiadaj¹cy bilet na film „Ziemia obiecana” bêd¹ mogli w nich uczestniczyć.Mi³o mi poinformować Czytelników G³osu Polonii, ¿e podczas 7. VPFF poka¿emy jedn¹ z najnowszych polskich produkcji, film Janusza Kondriatiuka - „Jak pies z kotem”. Ten film wejdzie w Polsce na ekrany kin 19 paŸdziernika, a w Vancouver bedzie mia³ kanadyjsk¹ premierê tylko 2 dni póŸniej. Podczas pokazu goœcić bêdziemy aktorkê - Bo¿enê Stachurê graj¹c¹ w tym filmie jedn¹ z g³ównych ról.
Program 7. VPFF Pi¹tek, 19 paŸdziernika 2018 18.00 19:15 21.00 21:45 21:55
Uroczyste Rozpoczêcie, „Pierwszy Polak na Marsie” 37 minut 2016 r, „Najlepszy” 104 minuty 2017r. Rozmowa z autorem zdjêæ filmowych, Piotrem Sobociñskim „Seksualnoœæ ulicy Kwiatów Polskich” 10 minutes 2013 r. „Cicha Noc” 97 minutes 2017 r.
Sobota, 20 paŸdziernika 2018r. 13.00 „Popió³ i diament” 97 minut 1958 r. 14:50 „Happy Olo” 65 minut 2017 r. 16:10 „Dywizjon 303” 99 minut 2018 r. 18:05 Koncert polskich melodii filmowych w wykonaniu Marii Harding - skrzypce i Sylwii Karwowskiej - piano 18:40 „Ziemia Obiecana” 180 minut 1975 r. 21:45 Bankiet
Niedziela, 21 paŸdziernika 2018r. 12.00 13:10 14:35 16:20 17.00 18:45 21:15
„Tomasz T³uczkiewicz. Easy Rider” 57 minut 2017 r. „Via Carpatia” 75 minutes 2018 r. „Jak Pies z Kotem” 103 minut 2018 r. Rozmowa z aktork¹ Bo¿en¹ Stachur¹ „Twarz” 91 minut 2018 r. „Kamerdyner” 150 minut 2018 r. Wrêczenie nagród
Karnety na festiwal (3-dniowe i 1-dniowe) s¹ w przedsprzeda¿y w nastêpuj¹cych sklepach: Polonia Bakery & Deli i Krakus Deli Nickel's Bakery w Surrey, Can-Pol Deli i Maria's Homestyle Pierogies w PoCo, Polish Deli w Burnaby, Polonia Sausage House (Hastings i Fraser) w Vancouver oraz Nickel's Bakery w North Vancouver. Bilety na pojedyncze pokazy filmowe beda do nabycie w kasie kina przez caly czas trwania festiwalu. Rozpoczecie sprzedaży w piatek 19.10 o godz. 5 pm,
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Pedofile w sutannach cz. 3 20 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Krzysztof Pipa³a
28 wrzeœnia na ekrany polskich kin wszed³ film „Kler” w re¿yserii Wojciecha Smarzowskiego, który ods³ania pedofiliê, ¿¹dzê w³adzy, zach³annoœæ ludzi Koœcio³a w Polsce. Ujawnia te¿ zak³amanie „urzêdników pana Boga”, którzy przestrzegaj¹ z ambon wiernych, by nie pope³niali grzechów, a sami nurzaj¹ siê w nich z radoœci¹ natychmiast po zamkniêciu drzwi plebanii przed oczami wiernych. Po wejœciu filmu na ekrany wydarzenia zwi¹zane z polskim Koœcio³em katolickim nabra³y przyspieszenia i uwa¿am, ¿e nale¿y je naszym Czytelnikom przedstawiæ. Film „Kler” jest rewelacj¹ pod jednym tylko wzglêdem - ods³ania i ujawnia przed szerok¹ publicznoœci¹ to, o czym po cichu mówi³o siê o polskich duchownych od dawna. Oczywiœcie „mówienie po cichu” mo¿na by³o nazywaæ plotkarstwem lub powielaniem potwarzy bez pokrycia, ujawnienie drugiego ¿ycia ksiê¿y na filmowym ekranie, nie da siê ju¿ zbiæ lekcewa¿¹co byle jakim sloganem. „Kler” wszed³ na ekrany w pi¹tek (28 wrzeœnia) i od razu pobi³ polski rekord weekendowej kinowej frekwencji. Obejrza³o go niemal milion widzów, a po kolejnym tygodniu licznik wystuka³ liczbê 2 mln 504 tys. sprzedanych biletów. Koœció³ i wspieraj¹cy go prawicowi politycy oraz ich media, stanêli przed trudnym problemem. Zgodnie z oczekiwaniami podjêto próby zdyskredytowania obrazu Smarzowskiego. Nie mog³o byæ inaczej, wszak ¿¹dna utrzymania w³adzy partia PiS wisi u klamki koœcielnych hierarchów, obsypuje ich milionowymi darowiznami (przede wszystkim koœció³ ojca Rydzyka), by tym sposobem pozyskaæ sobie jego wsparcie podczas wyborów. Pierwszy wyskoczy³ wiêc szef Telewizji Polskiej, Jacek Kurski. Tu¿ po zakoñczonym w Gdyni festiwalu polskich filmów powiedzia³, ¿e „Nagroda Specjalna Jury w Gdyni dla takiej szmiry to moralna aberracja”. Tu¿ po nim z ocen¹ filmu zadeklarowa³ siê szef prezydenckiego Biura Bezpieczeñstwa Narodowego, Pawe³ Soloch, który stwierdzi³, ¿e „Kler” zosta³ nakrêcony wed³ug najlepszych wzorców hitlerowskiej propagandy ucz¹cej nienawiœci m.in. do ¯ydów. Nienawidz¹cy Ukraiñców ksi¹dz Isakowicz-Zaleski, który po filmie „Wo³yñ”, te¿ nakrêconym przez Wojciecha Smarzowskiegi, wynosi³ go niemal pod niebiosa, w odniesieniu do „Kleru” powiedzia³, ¿e to „propagandowa agitka”. Po premierze filmu niemal
wszystkie prawicowe media opanowa³o wrzenie, a na g³owy re¿ysera „Kleru” i graj¹cych w nim aktorów zaczêto wylewaæ pomyje. Poniewa¿ bluzg jako poetyka mediów prawicy jest mi obca, przytoczê kilka wypowiedzi re¿ysera Wojciecha Smarzowskiego oraz Arkadiusza Jakubika, graj¹cego jedn¹ z g³ównych ról w tym filmie. Wojciech Smarzowski: „Polacy maj¹ dar ³atwego t³umaczenia hipokryzji Koœcio³a. Koœció³ potêpia homoseksualizm, a swoich szeregach ma 30 proc. gejów. Ksi¹dz z ambony potêpia zwi¹zki pozama³¿eñskie, a na plebanii czeka na niego kobieta. Wreszcie czujni stajemy siê, gdy musimy p³aciæ za chrzty, pogrzeby i œluby. Albo gdy s³yszymy, ile pieniêdzy dostaje od pañstwa jakaœ instytucja koœcielna. No i wierze, ¿e Polacy otrz¹sn¹ siê i zaczn¹ rozliczaæ duchownych z pedofilii - z ukrywania bandytów i tuszowania spraw. ¯e tego tej instytucji nie wybacz¹. Tak¿e tego, ¿e Koœció³ nie poczuwa siê do odpowiedzialnoœci za ofiary”. Podczas konferencji prasowej po festiwalu w Gdyni, Wojciech Smarzowski powiedzia³, ¿e Kler” krêcony by³ w Czechach, poniewa¿, jak mówi³ re¿yser, w Polsce ¿aden ksi¹dz nie wpuœci³by ekipy do koœcio³a, a poza tym w Czechach jest jedna msza w tygodniu, a w polskich koœcio³ach po piêæ dziennie. Stwierdzi³ te¿, ¿e dziœ film o takiej tematyce zapewne nie móg³by powstaæ, poniewa¿: „Zmieni³o siê pañstwo i zmieni³a siê polityka PISF (Polski Instytut Sztuki Filmowej - przyp. E.K.); mam powody przypuszczaæ, ¿e podstaw¹ do dofinansowania filmu nie jest ju¿ tylko dobry scenariusz i wiarygodnoœæ re¿ysera oraz producenta, teraz licz¹ siê inne czynniki, takie jak szeroko rozumiane wartoœci narodowe i chrzeœcijañskie. (…) Na filmy, które patrz¹ na nasz¹ historiê w sposób niejednoznaczny, krytyczny, nie bêdzie przyzwolenia, bo doœæ plucia na Polskê. Wstajemy z kolan. Nie chodzi o to, ¿eby œwiat by³ lepszy, chodzi o to, ¿eby nasze bia³o-czerwone musku³y by³y naprê¿one. Minister Gliñski, wezwany do tablicy przez ksiêdza Isakowicza-Zaleskiego, od razu - zabawne, prawda? - podkreœli³, ¿e nie dofinansowywa³ „Kleru”. W obszernym w wywiadzie zamieszczonym w Tygodniku „Polityka” Wojciech Smarzowski mówi³ te¿ o tym, jak problemy poruszone w filmie widzi polski Koœció³ Katolicki: Z punktu widzenia Koœcio³a chyba nie ma ¿adnego problemu: Koœció³ jest œwiêty, ale tworz¹ go ludzie grzeszni. Czarne owce zdarzaj¹ siê wszêdzie, w ka¿dym œrodowisku, w filmowym tak¿e, a ksiê¿a pedofile to s¹ marginalne przypadki. Z mojego punktu widzenia, szarego obywatela, któremu na sercu le¿y dobro Polski, ta sytuacja wygl¹da inaczej - chcia³bym, ¿eby finanse Koœcio³a by³y przej-
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
rzyste, bo pañstwo finansuje Koœció³ równie¿ z moich podatków, oraz ¿eby ksiê¿a molestuj¹cy dzieci trafili za kratki, a nie byli przerzucani z parafii na parafiê. Chcia³bym, ¿eby Koœció³ poczuwa³ siê do odpowiedzialnoœci za ofiary i systemowo wyp³aca³ im odszkodowania. Konkordat trzeba rozwi¹zaæ i wyprowadziæ religiê ze szkó³. Doprowadziæ do tego, ¿eby Koœció³ utrzymywa³ siê z datków wiernych. Bêdzie mniej ksiê¿y i mniej wiernych, ale sytuacja w instytucji stanie siê klarowna i prawdziwa, a dla takich jak ja najwa¿niejsze jest, ¿e Koœció³ nie bêdzie sta³ ponad prawem”. Zaœ graj¹cy w „Klerze” jedn¹ z g³ównych ról aktor Arkadiusz Jakubik powiedzia³ w rozmowie z GW miêdzy innymi: - ¯e ten film mo¿e siê przyczyniæ do g³êbokiej rewolucji w mentalnoœci Polaków, g³êboko wierzê. Tu¿ po premierze w Gdyni spotka³em siê z Markiem Lisiñskim, szefem fundacji Nie Lêkajcie Siê, która pomaga osobom molestowanym przez ksiê¿y. Sam jest zreszt¹ jedn¹ z nich. I zapyta³em go, czy to moje z³udzenie, ¿e na naszych oczach coœ wa¿nego siê zmienia. „To ju¿ nie jest kropla, która dr¹¿y ska³ê - odpowiedzia³. - To lawina, której nic nie zatrzyma. Ani dostojnicy koœcielni, ani politycy. (…) Do dziœ pamiêtam scenê z parlamentu australijskiego, kiedy przewodnicz¹cy komisji do spraw nadu¿yæ seksualnych wobec dzieci czyta³ przed wszystkimi pora¿aj¹cy raport. Nie by³ w stanie przejœæ przez kolejne linijki, ³ama³ mu siê g³os. Wszyscy s³uchali zszokowani i przejêci - nikt nie zdawa³ sobie sprawy ze skali pedofilii w Koœciele w Australii. Czy doczekamy momentu, kiedy podobny raport zostanie odczytany w polskim Sejmie?”. Byæ mo¿e doczekamy siê. Na razie Koœcio³owi katolickiemu w Polsce ruszyli na pomoc zaprawieni w bojach obroñcy, jak na przyk³ad Stanis³aw Michalkiewicz, wspó³pracownik Radia Maryja. Po wyroku zas¹dzaj¹cym dla molestowanej przez ksiêdza dziewczynki (dziœ doros³ej kobiety) miliona z³otych odszkodowania i do¿ywotniej miesiêcznej renty 800 z³ napisa³: - Dostaæ milion z³otych, za to, ¿e ktoœ kiedyœ wsadzi³ rêkê pod spódniczkê, no któ¿ by nie chcia³. Wiele pañ za znacznie mniejsze pieni¹dze spódniczki podci¹ga, a tutaj milion z³otych i do¿ywotnia renta. Jestem pewien, ¿e teraz panienki, jedna przez drug¹, na wyœcigi bêd¹ sobie przypominaæ, jak to by³y molestowane. (…) Miliona z³otych to taka panienka jedna z drug¹ przez ca³e ¿ycie mo¿e nie zarobiæ, a tutaj za jednego sztosa. No to ¿adne k**wy nie s¹ tak wysoko wynagradzane na ca³ym œwiecie. Gratulujemy Koœcio³owi obroñców. S³owo „kanalia” na okreœlenie autora takich s³ów brzmi a¿ nazbyt ³agodnie. n
Popsuta społeczna winda
GŁOS POLONII 21
www.glospolonii.net
Robotnik robotnikiem, mened¿er mened¿erem
Hieronim Lubar towski
Stare powiedzenie, ¿e ka¿dy mo¿e byæ kowalem w³asnego losu i cudowne opowieœci o bogaczach, którzy zrobili kariery od pucybuta do miliardera, szybko odchodz¹ w przesz³oœæ. Teraz kariera zawodowa na wysokich szczeblach w wiêkszym stopniu zale¿y od pieniêdzy rodziców ni¿ od wiedzy, zdolnoœci i pracy m³odych ludzi. Chybaniemaju¿naiwnych,którzybytwierdzili, ¿edzieckorikszarzazIndiimatakiesameszansena edukacjêwYaleczyCambridgejakpotomekmultimiliardera Romana Abramowicza, który, to tak na marginesie,doswojegomaj¹tkuwartego12miliardówdolarówdoszed³odkradzie¿ypoci¹gusk³adaj¹cegosiêzcysternzrop¹naftow¹. „Pomarañczowy” prezydent USA te¿ mia³by pod spor¹górkê,gdybyniepieni¹dzezarobioneprzeztatusia,apotemsprytnieprzekazanepoprzezró¿nefundacjeispó³kidzieciom,co,jakujawni³kilkadnitemuNewYorkTimes,sta³oconajmniejnapograniczuprawaiczemuobieca³siêprzyjrzeæzdu¿awnikliwoœci¹odpowiedniorganskarbowyUSA.Odtej regu³ys¹oczywiœciewyj¹tki,aleonetylkotêregu³ê potwierdzaj¹.Wostatnichdekadachwyj¹tkidotycz¹ przede wszystkim zdolnych i pomys³owych ludzi z bran¿yIT,takichjaknaprzyk³adMarkZuckerberg (twórcaFacebooka),aktórychprekursoremjest„staruszek”wporównaniuznimi,czyliBillGates,za³o¿ycielMicrosoftu.Aleprawid³owoœæ,¿eimwiêksze pieni¹dzerodziców,tymwiêkszemo¿liwoœciudanej karierypopartejwczeœniejedukacj¹wnajlepszych(i bardzodrogich)œwiatowychuczelniach,wyostrzasiê corazbardziej.A¿nadtowidoczn¹regu³¹stajesiê, ¿e syn robotnika w wiêkszoœci przypadków zostaje robotnikiem,asynlekarzalekarzem. NazlecenieOrganizacjiWspó³pracyGospodarczej iRozwoju(OECD)opracowanoraportoprzemieszczaniu siê mieszkañców naszej planety w górê i w dó³ spo³ecznej drabiny. Ju¿ sam tytu³ raportu, „Popsutaspo³ecznawinda”,jednoznaczniewskazuje,¿e „przep³yw”niedzia³atakjaknale¿a³obyoczekiwaæ. Raportpopartyjestkonkretnymidanymi.Abyobrazowozilustrowaæproblem,badaczesformu³owalidwa terminy,któretrafnieoddaj¹analizowanezjawisko. To„lepkapod³oga”i„lepkisufit”.„Lepkapod³oga” odnosisiêdodziecizbiednychrodzin,którymubóstwo rodziców uniemo¿liwia wyrwanie siê z biedy, natomiast „lepki sufit” dotyczy dzieci z majêtnych rodzin,któremusia³ybysiêmocnowysiliæinapracowaæ,byzeszczytówpowodzeniaspaœæwotch³anie
nêdzy.Tosiêoczywiœciezdarza(narkotyki,alkoholizm),alezasobyfinansowezgromadzoneprzezprzodków tak czy owak uniemo¿liwiaj¹ wyl¹dowanie w przys³owiowymkanale. Biedainiemo¿noœæosi¹gniêciawy¿szegopu³apu whierarchiispo³ecznej,majaoczywiœciewp³ywna ca³e ¿ycie takich osób, ale tak¿e na poziom gospodarkiichkrajów.Imni¿szewykszta³cenie,tymni¿szezarobki,awiêcni¿szykomfort¿yciaiwkonsekwencjitak¿ed³ugoœæ¿ycia.Zprzedstawionychbadan wynika, ¿e mê¿czyzna z wy¿szym wykszta³ceniem¿yjeprzeciêtnieo8latd³u¿ejodswojegorówieœnikazwykszta³ceniemgimnazjalnym.Wiêksza liczbaosóbzni¿szymwykszta³ceniemwdanymkrajuprzek³adasiêrównie¿nani¿szywzrostgospodarczy,poniewa¿ichproduktywnoœæjestzdecydowanie mniejszaodproduktywnoœciludziwykszta³conych. Analitycyprzygotowuj¹cyraportdlaOECDpokusilisiêzbadać,ileczasuzajmujeawanszpoziomurodzinyoniskichdochodachdodochodówœrednich.Wynikinies¹optymistyczne.Okazujesiê,¿eprzeciêtnie pracujenatoa¿piêæpokoleñpotomstwarodzinybiednej,alepomiêdzykrajamis¹wtejkwestiidoœæpowa¿neró¿nice.Bonaprzyk³adwDaniiawanszpoziomu niskichdochodówdoœrednichzajmujeczasdwóchpokoleñ,trzywpozosta³ychkrajachskandynawskich,natomiastwWielkiejBrytaniiówspo³ecznyawansosi¹gasiêdopierowpi¹tympokoleniu.Pewnymzaskoczeniemjestzapewnefakt,¿ewNiemczechprocesten jestjeszczewolniejszy,poniewa¿trwaprzeza¿szeœæ pokoleñ,anaWêgrzechsiedempokoleñ,copodtym wzglêdemzrównujeMadziarówzIndiamiiChinami. W latach 2002-2014 spoœród ¿yj¹cych w Polsce m³odychludzi,którychojciecby³robotnikiemfizycznym,a¿40proc.równie¿pozostawa³onatympoziomie zawodowym, natomiast tylko jedna pi¹ta, czyli 20proc.,mia³oszanseawansunakierowniczestanowisko. Jeœli natomiast rodzice zajmowali kierowniczestanowiska,to50proc.ichdziecimia³oszanse powtórzyæichkarierêzawodowa,ajedyniewodniesieniudo20proc.by³yszansenaspadekdopoziomu robotnikafizycznego.Tesytuacjewi¹¿¹siêoczywiœciezwykszta³ceniemitoprzedewszystkimzedukacj¹rodziców.Jeœlibowiemobydwojerodzicezakoñczyli edukacjê przed ukoñczeniem szko³y œredniej,tonamniejwiêcejtymsamympoziomiekoñcz¹ naukêichdzieci.A¿43proc.spoœródnichsatysfakcjonuje gimnazjum, 45 proc. liceum, a zaledwie 2 proc.pniesiêwy¿ej,osi¹gaj¹ctytu³magistra.Sytuacjazmieniasiêradykalnie,gdyprzynajmniejjeden zrodzicówmawy¿szewykszta³cenie.Wtakichrodzinachjedynie7proc.dzieciuwa¿a,¿edo¿yciawystarczyimgimnazjum,natomiastdotytu³umagistra dochodzia¿22proc. Kolejne badanie analityków zatrudnionych przez
OECDpotwierdzatylkozasadê,¿ewiêkszoœædzieci pozostajenapoziomiespo³ecznymswoichrodziców. Najlepsza pod tym wzglêdem jest sytuacja w Kandzie,gdziedziecirobotnikówmaj¹mniejwiêcejtyle samoszansnazostanierobotnikami,comened¿erami(22do21proc.).Wpozosta³ychkrajachproporcjeprzechylaj¹siêju¿wyraŸnienadziedziczeniezawoduipozycjispo³ecznej.WWlk.Brytanii30proc. dzieci robotników pozostaje na tym samym poziomie, zaœ 24 proc. osi¹ga pozycje mened¿ersk¹, w Niemczech proporcje wynosz¹ 31 do 25 proc., w Szwecjisytuacjajestznacznielepsza(32do29proc.), Polskazaœjestpierwszymkrajem,wktórym,pozostaniedzieckanarobotniczympoziomieza dwum owym Aro chi Fot.w rodzicaprzekraczapoziom40proc.,alete¿poziom mened¿erskimaszanseosi¹gn¹ætensamodsetekm³odych ludzi, co w Wlk. Brytanii. Stosunkowo ma³o szans na awans rysuje siê przed m³odymi ludŸmi z rodzinrobotniczychwHiszpanii,gdzie44proc.pozostajenapoziomierodzica,atylko18osi¹gastatus mened¿erski,nanastêpnejpozycjis¹(odziwo!)StanyZjednoczone(44do18proc.),fatalniejestnaWêgrzech(48do18proc.),aju¿ca³kiemŸlewPortugali,jedynymkraju,gdzieodsetekdzieciniemaj¹cych szans na awans z pozycji robotniczej wynosi a¿ 54 proc,atylko9proc.maszansesiêwspi¹ænapozycje kierownicze.Wtejklasyfikacjiprzysz³oœænajatrakcyjniejrysujesiêprzedm³odymiludŸmiwIslandii, gdzie proporcje s¹ odwrotne w porównaniu z potoczonymiwy¿ejkrajami.Tamm³odzie¿pochodz¹caz rodzinrobotniczychmawiêkszeszansenaawansdo poziomumened¿erskiego(27proc.),ni¿pozostania napoziomierobotniczymswoichrodziców(17proc.). Aleprzyk³adIslandiitrudnouznaæzareprezentatywnydlainnykrajów.Wyspaliczyniespe³na340tys. mieszkañców,piêærazymniejni¿Warszawaiwtak niewielkiej spo³ecznoœci zachodz¹ zjawiska niespotykanegdzieindziej. Wanaliziedotycz¹cejtego,kimzostaj¹dziecimened¿erów,niema¿adnychniespodzianek.Zdecydowanawiêkszoœæznichpozostajenapoziomieswoich rodziców, przy czym procentowo najwiêcej jest ichwUSA(66proc.),zaœponad50proc.dziecimened¿erówosi¹gatensamstatusjeszczenaWêgrzech (56 proc.), w Szwecji (52 proc.) i w… Polsce (51 proc.).WKandziedotyczyto42proc.m³odychludzi z rodzin mened¿erskich. Do poziomu robotniczego najwiêcejdziecimened¿erówspadawUSA(21proc.), nastêpnie w Hiszpanii (18 proc.) i w Szwecji (17 proc.).WPolscedotyczyto15proc.m³odzie¿y,zaœ najmniejwKanadzie,bozaledwie7proc. Wniosekzprzytoczonychdanychjesttaki,¿enale¿ytrzymaæsiêtreœciprzys³owia:„Uczsiêdziecko, ucz,bonaukatopotêgiklucz”.Bobogatychrodzicówsiêniewybiera.Albos¹alboichniema. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Pół wieku Jumbo Jeta 22 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
S³oñ ma ju¿ 50 lat!
Adam Lasocki
Nazwa tego s³onia jest nierozerwalnie zwi¹zana z przymiotnikiem jet, poniewa¿ obchodz¹cy swoje pó³wiecze olbrzym, to s³oñ lataj¹cy, czyli s³ynny Jumbo Jet. A Jumbo Jet to potoczna nazwa samolotu pasa¿erskiego Boeing 747, który 50 lat temu nada³ podró¿om lotniczym ca³kowicie nowy charakter. Bardzo szybko nadano tej maszynie nazwê Queen of the Skies (królowa przestworzy), bo przez d³ugie lata, do roku 2005, gdy wzbi³ siê w niebo Airbus A380, Boeing 747 królowa³ na niebie. Gdy odrzutowy s³oñ pokaza³ siê œwiatu 30 wrzeœnia 1968 roku, wszyscy którzy widzieli jego prezentacjê, uœwiadomili sobie, ¿e samolot ten otworzy now¹ erê w lotnictwie komunikacyjnym. Pierwszy start i lot powietrznego na owe czasy kolosa przeprowadzono 4 miesi¹ce po prezentacji, 9 lutego 1969 roku. To by³o niemal 66 lat po pierwszym locie cz³owieka samolotem wyposa¿onym w silnik spalinowy. Tego pierwszego w dziejach ludzkoœci lotu dokona³ Orville Wright. Start i lot zmieœci³ siê w jednej godzinie i minucie, czyli o 10.35 17 grudnia 1903 r., poniewa¿ samolot przelecia³ 37 metrów, nim bezpiecznie wyl¹dowa³. Drugi z braci, imieniem Wilbur, pilotowa³ samolot trzy dni wczeœniej, przelecia³ 36 metrów, ale po pokonaniu tego dystansu samolot spad³ jak kamieñ na ziemiê, lot nie móg³ wiêc zostaæ uznany za udany. Kamieniem milowym w rozwoju lotnictwa uwa¿a siê zatem lot z 17 grudnia 1903 roku. Przywo³a³em wyczyn braci Wright nie od rzeczy, poniewa¿ czas jaki up³yn¹³ miêdzy tym, czego oni dokonali, a inauguracyjnym lotem Jumbo Jeta, to zaledwie 66 lat. I podczas tak krótkiego czasu nast¹pi³ niesamowity, nieznany w dziejach ludzkoœci rozwój nauki i techniki, wszak zarówno pierwszy nieudany, jak i drugi lot braci Wright pod wzglêdem d³ugoœci pokonanego dystansu móg³by siê odbyæ we wnêtrzu Boeinga 747. Bo Jumbo ma 76,3 m d³ugoœci. Dwudziesty wiek by³ zreszt¹ ca³y rekordowy pod wzglêdem rozwoju. Wystarczy wszak wspomnieæ, ¿e ledwie pó³ roku po pierwszym locie Jumbo Jeta cz³owiek po raz pierwszy wyl¹dowa³ na ksiê¿ycu. Ale wracajmy do naszego pasa¿erskiego s³onia. Radziecki wywiad i zapewne tak¿e wywiady innych komunistycznych pañstw musia³y siê zapewne mocno i kosztownie wysilaæ, by dowiedzieæ siê, co te¿ siê kryje za budow¹ ogromnej fabryki z równie ogromnym hangarem w Everett, oddalonym o 28 mil na pó³noc od centrum Seattle. Inwestycja ta zwi¹zana by³a w³aœnie z produkcj¹ Jumbo Jeta. Zak³ady Boeinga w Seattle by³y zbyt skrom-
ne, by pomieœciæ produkcjê tego kolosa. 747 do dziœ Szan se w produkowany jest w fabryce w Everett, a poniewa¿ zwiêkszonej dood 2000 roku liczba zamówieñ na Jumbo spada, z te- chodowoœci przego najwiêkszego na œwiecie obiektu przemys³owego wo zów za spra w¹ zlokalizowanego pod jednym dachem wyje¿d¿aj¹ na Jumbo dostrzegli najFot. Archiwum p³ytê startow¹ tak¿e nowoœci, które swoj¹ nowocze- wiêk si prze woŸ ni cy, snoœci¹ powoli odsuwaj¹ w cieñ staruszka Jumbo. To przede wszystkim operuj¹cy na Boeingi 767, B 777 i B 787. Staruszek Jumbo mimo d³ugich trasach. Co prawda pierwszym, który licznie podesz³ego wieku nadal siê jednak broni, poniewa¿ wyposa¿y³ siê w Jumbo by³a amerykañska, nieistnieopracowane przed ponad pó³ wiekiem rozwi¹zania j¹ca ju¿ dziœ linia Pan Am, ale najwiêcej Jumbo obkonstrukcyjne z czasem okaza³y siê wrêcz wymarzo- s³uguj¹cych przewozy pasa¿erskie lata dziœ w British ne dla wersji cargo, czyli towarowej. Airways (49 maszyn), nastêpnie u dwóch azjatyckich B 747 od pocz¹tku bowiem mia³ pok³ad pasa¿erski przewoŸników. Korean Air ma 43 Jumbo, China Airna dwóch poziomach, przy czym g³ówny by³ na dole, lines 35 maszyn, zaœ po nich jest niemiecka Lufthannatomiast górny, mieszcz¹cy siê w s³ynnym garbie, po- sa z 32 egzemplarzami odrzutowych s³oni. Pasa¿ercz¹tkowo s³u¿y³ czêœciowo jako miejsce wypoczynku skie B 747 lataj¹ w sumie w barwach 11 przewoŸnidla pilotów, a czêœciowo jako klasa biznes z bufetem i ków. Oprócz wymienionych tak¿e w holen der skim Fot. Archi wum barkiem. Co najwa¿niejsze - kabina pilotów równie¿ KLM (26 maszyn), australijskim Qantas (25), ameznajdowa³a siê na górnym pok³adzie. Z chwil¹ wiêc, rykañskich United Airlines (24), Kalitta Air (23) i gdy zaczê³o wzrastaæ zapotrzebowanie na powietrzny Atlas Air (22), Saudi Arabian Airlines (25) oraz reprzewóz towarów, rozwi¹zanie z kabin¹ pilotów nie- prezentuj¹cym Hongkong Cathay Pacific (20 mazale¿n¹ od dolnego pok³adu, pozwoli³o ca³y ten dolny szyn). pok³ad zaadaptowaæ na powierzchniê towarow¹.Fot. Prze -wum Za spraw¹ pojawienia siê na niebie Jumbo rewoluArchi konstruowano te¿ dziób samolotu. W wersji cargo cja dotknê³a te¿ porty lotnicze. Trzeba by³o budowaæ otwiera siê on do góry, kabina pilotów pozostaje zaœ nowe terminale ze znacznie wiêkszymi salami odFot.im Archimiej wum scu i za³adunek towarów przeprowadza na swo praw odlotów i przylotów, bo z dnia na dzieñ z ka¿siê od przodu maszyny. O ile dziœ Boeing otrzymuje dego Jumbo zaczê³o siê przecie¿ wysypywaæ dwa racoraz mniej zleceñ na Jumbo w wersji pasa¿erskiej, to zy wiêcej pasa¿erów ni¿ z dotychczas obs³ugiwanych zapotrzebowanie na samoloty towarowe tego modelu maszyn. nie ustaje. Firma kurierska UPS zamówi³a w lutym br. Od chwili rozpoczêcia produkcji do grudnia 2017 14 Jumbo, Qatar Airways dwie maszyny, a spory za- roku fabrykê w Everett opuœci³o 1531 maszyn B 747. kup rozwa¿a tak¿e linia Silkway z Azerbejd¿anu. Najwiêcej w drugim roku jego produkcji, 1970. Z G³ówna jednak rewolucja, jaka dokona³a siê w lot- pasa startowego wzbi³y siê w niebo 92 maszyny, rok nictwie komunikacyjnym za spraw¹ B 747, to prze- póŸniej 69, zaœ w roku 1980 przewoŸnicy kupili 73 wozy pasa¿erskie. Jest to pierwszy samolot szeroko- egzemplarze Jumbo. Po roku 2000 zamówienia zakad³ubowy. G³ówny pok³ad pasa¿erski mia³ 10 foteli czê³y spadaæ i tylko dwa razy, w latach 2001 i 2012 w rzêdzie - cztery poœrodku i po trzy po bokach, co przekroczy³y 30 maszyn. Spadek zamówieñ tego saoczywiœcie wymusza³o tak¿e dwa korytarze wzd³u¿ molotu w wersji pasa¿erskiej (mimo ¿e jest systemakabiny. Wysoki sufit czyni³ wnêtrze przestronne i po- tycznie unowoczeœniany) zwi¹zany jest z pojawiezwala³ na swobodne poruszanie siê w nim. Szeroki niem siê samolotów nowej generacji, zabieraj¹cych kad³ub oraz rozplanowanie foteli sprawia³o, ¿e Jum- niewiele mniej pasa¿erów, maj¹cych niemal taki sam bo móg³ zabraæ na pok³ad od 366 do 568 pasa¿erów, zasiêg i tylko dwa silniki, co czyni je bardziej ekonozaœ w wersji maksymalnej mo¿na by³o zamontowaæ micznymi. Ten sam problem dotyka te¿ najwiêkszenawet 600 foteli. Liczba pasa¿erów, jak¹ samolot móg³ go konkurenta Jumbo, czyli produkowanego od 2005 zabraæ w jednym rejsie, przek³ada³a siê na obni¿kê roku Airbusa 380, którego linie lotnicze nie zamakosztów, mimo ¿e Jumbo mia³ 4 silniki. Na owe cza- wiaj¹ w takich iloœciach, jak oczekiwano. sy by³y one jednak oszczêdne i konieczne ze wzglêTrzeba te¿ wspomnieæ, ¿e w³aœnie te, jakby siê dziœ du na ciê¿ar, jaki samolot móg³ zabraæ na pok³ad, sta- powiedzia³o - kultowe samoloty, bra³y udzia³ w najnowi³y tak¿e gwarancj¹ bezpieczeñstwa, poniewa¿ wiêkszej katastrofie, jaka dotknê³a œwiatowe lotnicJumbo móg³ bez problemu lataæ na 3 silnikach. Od two pasa¿erskie. Dosz³o do niej 41 lat temu na Tenepocz¹tku samolot wyposa¿ano w silniki trzech pro- ryfie, jednej z Wysp Kanaryjskich. 27 marca 1977 roducentów: Pratt and Whitney, Rolls Royce i General ku w wyniku zderzenia na pasie startowym w gêstej Electric. Obecnie produkowane 747 maj¹ silniki ju¿ mgle dwóch B 747 zginê³y 583 osoby. Ale by³a to tylko tego ostatniego producenta. wina lekkomyœlnoœci kapitana jednej z maszyn. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Studiujipłać
GŁOSPOLONII23
www.glospolonii.net
Wykszta³cenie kosztuje nawet w kraju takim jak Polska
Andrzej Storch
Jeœli chcesz studiowaæ na renomowanej uczelni, co jest najlepsz¹ drog¹ do otrzymania po studiach dobrze p³atnej pracy, musisz mieæ pieni¹dze. Taka jest konkluzja analizy kosztów studiów w Polsce, kilku krajach europejskich i w USA. Poni¿szy tekst koresponduje z zamieszczonym w tym wydaniu ar tyku³em zatytu³owanym „Popsuta spo³eczna winda”. W tamtym pisaliœmy o tym, jak trudna i jak d³uga jest droga awansu spo³ecznego z ubóstwa do poziomu ludzi o œrednich dochodach. W tym, ile to kosztuje, poniewa¿ najprostsz¹ drog¹ do osi¹gniêcia spo³ecznego awansu jest wykszta³cenie.
Wykszta³cenie jednak kosztuje nawet w kraju takim jak Polska, gdzie bezp³atne studia na uczelniach publicznych gwarantuje Konstytucja. Te koszty nie s¹ co prawda zwi¹zane z czesnym, bo go nie ma, ale z utrzymaniem i dotycz¹ one przede wszystkim studentów przyjezdnych. Poniewa¿ uczelnie wy¿sze znajduj¹ siê w du¿ych miastach, a œrednia zarobków w du¿ych oœrodkach miejskich jest od zawsze wy¿sza ni¿ w ma³ych miejscowoœciach i na wsi, to ju¿ tylko z racji miejsca zamieszkania na uprzywilejowanej pozycji znajduje siê m³odzie¿ z wiêkszych oœrodków miejskich. Szacuje siê, ¿e w Polsce koszty utrzymania podczas studiów osób przyjezdnych wynosz¹ minimum 1,2 tys. z³ i pn¹ siê w górê w zale¿noœci od sytuacji materialnej rodziców. Dla tych rodziców, którzy zarabiaj¹ na przyk³ad najni¿sz¹ krajow¹, to nawet owe 1,2 z³ stanowi kwotê wymagaj¹c¹ wyrzeczeñ. A przecie¿ polskie uczelnie niemal nie licz¹ siê na œwiecie. W rankingu 500 najlepszych szkó³ wy¿szych œwiata znajduj¹ siê zaledwie dwie (Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloñski) i to w czwartej jego setce. Natomiast w rankingu obejmuj¹cym 1000 najlepszych uczelni jest zaledwie 7 polskich uniwersytetów i 3 politechniki. Poza wymienionym wy¿ej uniwersytetami w Warszawie i Krakowie, pozosta³e polskie uczelnie plasuj¹ siê w drugiej piêæsetce. Ale ranking rankingiem, a pisz¹cy te s³owa zna co najmniej dwie osoby ze swojego otoczenia, które koñczy³y studia w peryferyjnych polskich politechnikach, a dziœ zajmuj¹ dyrektorskie stanowiska w najwiêkszych œwiatowych firmach. W ich przypadku akurat w bran¿y informatycznej. Mo¿na wiêc powiedzieæ, ¿e uczelnia uczelni¹, ale oprócz nich i ich rangi licz¹ siê te¿ zdolnoœci, pasja i pracowitoœæ w d¹¿eniu do wiedzy. Ktoœ powie zapewne, ¿e s¹ to wybitnie uzdolnione jednostki, które tyl-
ko potwierdzaj¹ regu³ê, ¿e im lepsza uczelnia, tym lepsze wykszta³cenie, wszak po absolwentów najlepszych uczelni amerykañskich ustawiaj¹ siê kolejki werbowników z najbogatszych firm œwiata, a w polskich uniwersytetach i politechnikach raczej siê ich nie spotyka. Wœród koñcz¹cych licea Polaków nadal panuje przekonanie, ¿e przepustk¹ gwarantuj¹c¹ dobr¹ pracê po ukoñczeniu studiów jest informatyka. Trend ten potwierdzi³a w tym roku liczba zg³oszeñ na ten w³aœnie kierunek studiów. By³o ich 40 tysiêcy! Drugie miejsce pod wzglêdem popularnoœci zajê³o zarz¹dzanie, trzecie psychologia, czwarte ekonomia i dopiero na pi¹tym znalaz³o siê prawo, a tu¿ za nim filologia angielska. Natomiast m³odzi Polacy, którzy chc¹ studiowaæ w USA na pierwszym miejscu stawiaj¹ in¿ynieriê biomedyczn¹ oraz in¿ynierie budowlan¹, zaœ w Wielkiej Brytanii psychoterapiê i prawo. O ile studia na uczelniach publicznych w Polsce kosztuj¹ niewiele, co nie znaczy ¿e nie s¹ dotkliwe dla bud¿etów rodzin biednych, to w ostatnich latach narodzi³o siê w kraju oko³o 400 uczelni prywatnych, które za naukê kaza³y sobie p³aciæ. Wœród tych czterystu wiele by³o ”uczelni krzaków”, zak³adanych w ma³ych miejscowoœciach. Wychodzono bowiem ze s³usznego sk¹d in¹d za³o¿enia, ¿e skoro m³odych ludzi nie staæ na wyjazd na studia do du¿ych oœrodków, to jeœli podsunie siê im je pod nos, z oferty skorzystaj¹. I tak siê sta³o. Dziœ sporo z tych uczelni ju¿ nie istnieje, ich za³o¿yciele zarobili co trzeba, a gdy przyszed³ ni¿ demograficzny i liczba kandydatów na studentów drastycznie siê zmniejszy³a, „uczelnie” pozamykano. Kilkaset nadal jest jednak na rynku i wszystkie ka¿¹ sobie p³aciæ czesne. W najbardziej renomowanych s¹ to ju¿ pieni¹dze liczone w dziesi¹tkach tysiêcy z³otych i pod tym wzglêdem dorównuj¹ wielu uczelniom zagranicznym, a nawet je przewy¿szaj¹. Czesne w Akademii Leona KoŸmiñskiego w Warszawie wynosi od 7 do 21 900 z³ za rok nauki. W Szkole Wy¿szej Psychologii Spo³ecznej Uniwersytecie Humanistyczno-Spo³ecznym w Warszawie jest to kwota od 7,6 do 18,55 tys. z³, w Polsko-Japoñskiej Akademii Technik Komputerowych od 4,68 do 15,84 tys. z³. Taniej jest w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, bo od 3,72 do 9,5 tys. z³, a w Górnoœl¹skiej Wy¿szej Szkole Handlowej im W. Korfantego w Katowicach od 4,8 do 6,55 tys. z³. W konfrontacji z polskimi uczelniami prywatnymi, o których mo¿na z ca³¹ pewnoœci¹ powiedzieæ, ¿e s¹ to szko³y wy¿sze dla bogatych, zaskakuj¹co tanie okazuj¹ siê studia w Niemczech. To jedyny z bardzo wysoko gospodarczo i cywilizacyjnie rozwiniêtych krajów Europy Zachodniej, w którym studiowanie dostêpne jest dla m³odych Polaków nawet z biednych rodzin, ale, o dziwo, ten kierunek rzadko jest przez nich wybierany. A rok studiów w renomowanym uni-
wer sy te cie w Heidelbergu (46 miej sce w rankingu œwiatowym) kosztuje 1315 z³, zaœ na Uniwersytecie Technicznym w Monachium (112 na œwiecie ) jedynie 1116 z³. Najdro¿ej wychodzi studiowanie na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie (101 na œwiecie), nieco mniej na znajduj¹cym siê na 141 miejscu œwiatowej listy uniwersytecie w Tübingen (2638 z³), a ju¿ zupe³nie niewiele na uniwersytecie w Monachium (48 miejsce w œwiatowym rankingu), bo raptem 957 z³. We Francji najdro¿sze s¹ studia na za³o¿onej dopiero w roku 2015 politechnice w Gif-sur-Yvette niedaleko Pary¿a. Kosztuj¹ w przeliczeniu na polsk¹ walutê od 46 979 do 70 615 z³, nastêpnie na politechnice w Pary¿u (od 51 695 do 64 630 z³), zaœ na owianej legendarn¹ s³aw¹ paryskiej Sorbonie maksymalnie 3700 z³. Spoœród szkó³ wy¿szych Wielkiej Brytanii najdro¿szy nie jest wcale czwarty w gronie najlepszych uczelni wy¿szych œwiata Uniwersytet Cambridge. Rok studiów kosztuje tam 44 300 z³. Wysokoœci¹ czesnego przebija go dwukrotnie uniwersytet w Durham, gdzie za rok studiów trzeba wnieœæ op³atê w wysokoœci 90 500 z³. Zdecydowanie tañsze jest studiowanie w Oxfordzie (5 miejsce na liœcie œwiatowej), gdzie roczne czesne opiewa na 36 275 z³. Pod wzglêdem kosztów studiów najdro¿sze s¹ oczywiœcie uczelnie amerykañskie, ale te¿ w œwiatowym rankingu obejmuj¹cym 1000 uczelni jest ich 213, w pierwszej „10” osiem, a w pierwszej „20” jest ich a¿ 16. Tê „20” uzupe³niaj¹ wspomniane ju¿ brytyjskie Cambridge i Oxford, uniwersytet w Tokio (12 pozycja) oraz uniwersytet w Toronto (17 lokata). Najdro¿szy w USA jest uniwersytet Yale (197 775 z³). Za studia w murach œwiatowego od lat lidera rankingu, Uniwersytetu Harwarda, trzeba zap³aciæ 171 290 z³, w Stanford (2 miejsce w rankingu) jest to 187 400 z³, a w Massachusetts Institute of Technology 190 470 z³. 10 polskich szkó³ wy¿szych, które znalaz³y siê w rankingu 1000 najlepszych uczelni œwiata. W nawiasach podajemy miejsce na liœcie. 1. Uniwersytet Warszawski (260), 2. Uniwersytet Jagielloñski w Krakowie (381), 3. Politechnika Warszawska (576), 4. Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie (633), 5. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (741), 6. Uniwersytet Wroc³awski (776), 7. Warszawski Uniwersytet Medyczny (834), 8. Politechnika Wroc³awska (844), 9. Uniwersytet Œl¹ski w Katowicach (899), 10. Uniwersytet im. Miko³aja Kopernika w Toruniu (954).
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
FiltrującyFormaster 24GŁOSPOLONII
www.glospolonii.net
Ciep³a woda w kamperach czyli...
Krzysztof Bardzik
Jeœli któryœ z naszych Czytelników jeŸdzi³ kiedyœ wyprodukowanym w Australii kamperem i my³ rêce w ciep³ej wodzie p³yn¹cej z elektrycznego podgrzewacza, to na pewno by³ to podgrzewacz wyprodukowany w Kielcach przez firmê Formaster. W Korei Po³udniowej te podgrzewacze s¹ tak¿e, tam przede wszystkim w przenoœnych toaletach. Dziœ Formaster produkuje rocznie oko³o milion podgrzewaczy do wody, ale tak¿e 40 milionów innego produktu, który jest powszechni e u¿ywany na œwiecie i przez kielecka firmê na ca³ym niemal œwiecie sprzedawany. To filtry do wody.
Formaster jest dzieckiem S³awomira Burszteina, który w latach 80., gdy Polska ci¹gle jeszcze pozostawa³a w ¿elaznym uœcisku bratniego Zwi¹zku Radzieckiego, zacz¹³ produkowaæ pompy g³êbinowe do wody. W Polsce ci¹gnê³o wodê do wody tote¿ sprzedawa³y siê jak przys³owiowa woda. Podobnie zreszt¹ na Wêgrzech. Przymiotem charakteryzuj¹cym S³awomira Burszteina by³o ci¹g³e poszukiwanie nowych wyzwañ, co w jêzyku wspó³czesnym oznacza cz³owieka innowacyjnego. Szuka³ wiêc i szuka³ i wymyœli³ przep³ywowe ogrzewacze do wody. Ich dzia³anie by³o proste: pod³¹cza³o siê urz¹dzenie do baterii na przyk³ad zlewozmywakowej, odkrêca³o kran z zimn¹ wod¹ i nastêpowa³ cud, bo z kranu p³ynê³a ciep³a, czasami a¿ za gor¹ca woda. Aby jednak cud siê dokona³, trzeba by³o pod³¹czyæ podgrzewacz do pr¹du. Wyrób zosta³ opatentowany, ale po latach okaza³o siê, ¿e jego opis nie by³ na tyle precyzyjny, by nie ominê³a go konkurencja, która obesz³a prawa autorskie wynalazcy z Kielc i te¿ zaczê³a produkcjê podgrzewaczy. Ale, na szczêœcie, sta³o siê to ju¿ wtedy, gdy dziêki podgrzewaczom firma mocno stanê³a na nogach, a innowacyjna pasja pana S³awomira sprawi³a, ¿e w asortymencie firmy znalaz³ siê kolejny produkt, który równie¿ zawêdrowa³ i podbi³ œwiat. Nie od rzeczy bêdzie wspomnieæ, ¿e przep³ywowe ogrzewacze wody by³y w tamtych czasie absolutn¹ nowoœci¹ i to do tego stopnia, ¿e trzeba by³o stworzyæ dla tego urz¹dzenia now¹ polsk¹ normê. Zainteresowanie podgrzewaczami by³o i w Polsce, i na œwiecie ogromne. Do dziœ firma sprzeda³a ich ju¿ kilkanaœcie milionów. Formaster nadal je produkuje, ale firma musi siê dzieliæ rynkiem z konkurencj¹, która obesz³a patent pana S³awomira. Fenomen urz¹dzenia tkwi w tym,
chiwum ¿e zasada jego dzia³ania nie zmieni³a siê od lat. Gdy ku chiñskim. Na filtrach do Fot. woArdy nie skoñrynek podgrzewaczy nasyci³ siê, a na dodaczy³a siê jego innowacyjnoœæ. Czasy tek ich produkcjê rozpoczê³a konkurensiê zmieniaj¹, a wraz z nowymi cja, w³aœciciel Formastera zacz¹³ poczasami zmieniaj¹ siê te¿ wyszukiwaæ nowego produktu i wnimagania klientów. Firma kliwie obserwowa³ rynek oraz wróci³a wiêc do produkjego potrzeby. tu, który zbudowa³ jej Maciej Bursztein, syn pasiln¹ pozycjê rynkona S³awomira, który jest dyw¹, czyli do podgrzerektorem technicznym Forwa cza do wo dy. mastera, mówi, ¿e wymyNadchodzi era inteœlili filtry do wody, ale ich ligentnych domów wprowadzenie na rynek zamówi Maciej Burszjê³o trochê czasu. - Trzeba tein. - Nowy podgrzeby³o prze³amaæ barierê psywacz musi byæ bardziej chologiczn¹ zwi¹zan¹ z now¹ eko lo gicz ny iFot.taArki, by chiwum kategori¹ produktow¹ - mówi mo¿na by³o sterowaæ nim Maciej Bursztein. - Ludzie na poza pomoc¹ smartfona. Zakoñcz¹tku stukali siê w g³owê, gdy s³yczyliœmy ju¿ prace badawczoFot. Archiwum szeli o filtrach do wody. T³umaczyliœmy i -rozwojowe, z³o¿yliœmy patent i not³umaczymy nadal, ¿e wprawdzie kranówka nadawy model wkrótce pojawi siê na rynku. Teje siê do picia, ale filtry pomagaj¹ w jej optymaliFot. zacji, Archiwum stujemy te¿ now¹ generacjê filtrów ciœnieniowych. czyli zmiêkczeniu, bo twarda woda to problem nie tyl- Bêd¹ mia³y now¹ mieszankê filtruj¹c¹, ju¿ bez sodu, ko Polski, ale te¿ generalnie ca³ej Europy. Filtr usuwa a ich monta¿ zostanie uproszczony i nie trzeba bêró¿ne zanieczyszczenia niewidoczne go³ym okiem. dzie wzywaæ do tego fachowca. Pomys³ z produkcj¹ filtrów do wody ma ju¿ kilkaOd trzech lat na rynku obecny jest kolejny nowy naœcie lat, bo zrodzi³ siê pod koniec lat 90. Formaster produkt Formastera - butelka filtruj¹ca. Chodzi³o o to, rozpocz¹³ ich produkcjê od filtrów grawitacyjnych, by nalaæ do butelki wodê z kranu albo ze Ÿród³a, co czyli dzbanka z wymienianym co miesi¹c filtrem, a do którego nie ma pewnoœci, jak czysta p³ynie z niego po pewnym czasie wprowadzi³ na rynek filtry ciœnie- woda i zabraæ j¹ ze sob¹ na przyk³ad na wêdrówkê. niowe, montowane na sta³e do instalacji. Formaster sprzeda³ ju¿ oko³o miliona tych butelek, Rok temu Formaster wybudowa³ w Bilczy, kilka m.in. w USA, gdzie pije siê zimn¹ wod¹ z kranu, ale kilometrów na po³udnie od Kielc, nowy zak³ad, w nie w Chinach, niestety, bo tam pije siê wodê ciep³¹. który zainwestowa³ 40 mln z³. Produkcja trwa tam na Czegó¿ siê jednak nie robi dla klienta - skoro Chiñokr¹g³o, bo rocznie firma produkuje oko³o 40 milio- czycy pij¹ ciep³¹ wodê, to pod tego masowego kliennów filtrów grawitacyjnych, czyli plus minus jeden ta Formaster zacz¹³ produkowaæ czajniki z filtrem, filtr dla ka¿dego Polaka, ale po pierwsze - nie ka¿dy który wodê najpierw przefiltruje, a potem ugotuje. Polak u¿ywa filtrów do wody, pod drugie - filtr graTrwaj¹ te¿ ostatnie badania zwi¹zane z urz¹dzeniawitacyjny, czyli ten w dzbanku, trzeba wymieniaæ co mi, których polska nazwa to „wodostaje”. Na œwiemiesi¹c, po trzecie wreszcie - firma eksportuje ponad cie odchodzi siê bowiem od dystrybutorów wody, któpo³owê produkcji, na dodatek zamówienia ze strony re zrobione s¹ zazwyczaj z poliwêglanu, tworzywa importerów maj¹ tendencjê wzrostow¹. Najwiêkszym zawieraj¹cego szkodliwy bisfenol. W USA ju¿ zabrow tej chwili odbiorc¹ filtrów Formastera s¹ Chiny. - niono wykorzystywaæ poliwêglan do transportu b¹dŸ W Chinach - mówi Maciej Bursztein - mamy piêciu przechowywania produktów spo¿ywczych. „Wododystrybutorów. ¯yje tam 400 mln osób z klasy œred- staj” to urz¹dzenie pod³¹czone do wody, które j¹ filnie , które staæ na wiele. Oni generalnie poszukuj¹ truje i na ¿yczenie gotuje ja lub ch³odzi. produktów europejskich, takich jak na przyk³ad filtry Fromaster, jak dowodz¹ powy¿sze przyk³ady, nie do wody. Producent jest dla nich bardzo wa¿ny, wiêc poprzestaje na jednym . Jest firm¹ w ci¹g³ym rozwowysy³amy do Chin nasze filtry. ju, a ¿e woda jest napojem ¿ycia, coraz bardziej przez Formaster jest dziœ pod swoj¹ mark¹ obecny w wie- cz³owieka zanieczyszczanym, to firma z Kielc ma lu krajach œwiata, w tym na wymagaj¹cym rynku przed sob¹ szerokie pole do dzia³ania. USA, bo w kraju tym woda jest nadal mocno chloroPS Wypowiedzi Macieja Burszteina za GW z 19 wana. No i oczywiœcie na niezwykle ch³onnym ryn- wrzeœnia br., nr 218. n
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
Wartośćpolskichmenadżerów
GŁOSPOLONII25
www.glospolonii.net
Firmy doradcze i konsultingowe przedstawiaj¹ rankingi
Hieronim Lubar towski
Prawd¹, ale i nieprawd¹ (nie chcê, ale muszê) jest twierdzenie, ¿e firma war ta jest tyle, co jej szef. Nie chodzi oczywiœcie o war toœæ materialn¹ szefa, bo trudno osobê jako tak¹ wyceniæ w z³otówkach czy dolarach. Chodzi przede wszystkim o intelektualn¹ war toœæ takiej osoby, jej zdolnoœci organizacyjne, mened¿erskie w kierowaniu firm¹. Ale im wiêksza firma, tym jej uzale¿nienie od tego, ¿e szefem jest Kowalski, a nie Zab³ocki jest mniejsze. W przypadku firm ma³ych i œrednich zmiana na stanowisku szefa mo¿e rzeczywiœcie pogr¹¿yæ firmê, jeœli zacznie ni¹ kierowaæ nieudacznik, w przypadku firm du¿ych zagro¿enia takiego nie ma. Chyba, ¿e na jej czele stanie cz³owiek, który obj¹³ to stanowisko z zamiarem doprowadzenia do upad³oœci przedsiêbiorstwa albo te¿ zadanie takie do wykonania otrzyma³. W pierwszym okresie wolnej Polski po roku 1989 takie sytuacje siê zdarza³y. To by³y lata masowej prywatyzacji pañstwowych przedsiêbiorstw, po które ustawia³y siê kolejki chêtnych. Chêtni zaœ chcieli je kupiæ za jak najmniejsze pieni¹dze. Aby osi¹gn¹æ cel, na czele firmy stawiano wiêc albo nieœwiadomego istoty rzeczy nieudacznika, ale czêœciej swojego cz³owieka, który mia³ doprowadziæ firmê na skraj upad³oœci. Firmê w fatalnej sytuacji finansowej kupowa³o siê za przys³owiow¹ czapkê œliwek. I potem, w ci¹gu nawet tylko kilkunastu miesiêcy, firma stawa³a na nogi. Ca³a ta machinacja by³a skoordynowanym dzia³aniem cynicznych cwaniaków, ludzi zbli¿onych do krêgów ówczesnej w³adzy i dziœ mo¿na wskazaæ sporo wartoœciowych firm, które powsta³y z takiego otó¿ niebytu, a teraz doskonale sobie radz¹. Ale to tak na marginesie, aby ukazaæ, ¿e jeœli jest wola (na przyk³ad polityczna) to mo¿na firmê zdo³owaæ. W obecnej jednak epoce ma³o jest cytowanych wy¿ej przypadków, zdecydowanie natomiast wiêcej mamy przyk³adów firm dobrze zarz¹dzanych, rozwijaj¹cych siê i z dobrymi perspektywami na przysz³oœæ. Na ich czele stoj¹ zazwyczaj (bo nie zawsze) œwietnie wykszta³ceni fachowcy, tote¿ kondycjê firm wi¹¿e siê z ich szefami. Firmy doradcze i konsultingowe przedstawiaj¹ od czasu do czasu rankingi managerów wyceniaj¹c ich wartoœæ w pieni¹dzu. Dosyæ to karko³omne przedsiêwziêcie, bo nie zawsze kryterium, na podstawie którego dokonywano oceny pod¹¿a za rzeczywistoœci¹. Ogólnie rzecz bior¹c owa wycena dotyczy tego, ile
straci³aby na wartoœci dana spó³ka, gdyby jej szef odszed³ ze stanowiska. Firma Martis Consulting Top 30 dokona³a ostatniej takiej wyceny polskich managerów spó³ek notowanych na warszawskiej Gie³dzie Papierów Wartoœciowych. Zrobi³a to w opar ciu o 3 kry te ria. Po pierwsze brano pod uwagê dynamikê zmiany kursu akcji w przyjêtym okresie, dynamikê zmiany EBITDA na koniec 2016 r. (EBITDA to - zysk operacyjny przedsiêbiorstwa przed potr¹ceniem odsetek od zaci¹gniêtych zobowi¹zañ oprocentowanych, podatków, amortyzacji wartoœci niematerialnych i prawnych oraz amortyzacji rzeczowych aktywów trwa³ych) oraz eksperck¹ ocenê kompetencji, umiejêtnoœci i doœwiadczenia wycenianych prezesów. W oparciu o te kryteria ustalono 30 najcenniejszych prezesów polskich spó³ek gie³dowych. Prezesem o najwiêkszej wartoœci okaza³ siê Zbigniew Jagie³³o, szef banku PKO BP. Gdyby odszed³ ze stanowiska wartoœæ gie³dowa spó³ki spad³aby o 521 mln z³. Na drugim miejscu ulokowano WojcieFot.siñ Archi wumgo, prezesa polskiego giganta naftowecha Ja skie go PKN Orlen. Uznano, ¿e gdyby odszed³ ze stanowiska to wartoœæ gie³dowa PKN Orlen zmala³aby o 513 mln z³. Ale… Wojciech Jasiñski nigdy w ¿yciu nie by³ managerem, by³ natomiast partyjnym aparatczykiem PiS, i jako taki posadzony zosta³ na sto³ku szefa jednej z najbogatszych firm w Polsce. Jest wiêc klasycznym przyk³adem, ¿e jeœli du¿a firma ma na stanowisku nie menad¿era, a figuranta to i tak niewiele jej grozi, poniewa¿ jej potencja³ kadrowy jest na tyle wartoœciowy, ¿e zniweluje niekompetencje szefa. Na trzecim miejscu Martis Consulting Top 30 ulokowa³a Brunona Bartkiewicza, szefa ING Banku Œl¹skiego, wyceniaj¹c go na 307 mln z³, nastêpnie Piotra WoŸniaka z Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (228 mln z³) i szefa mBanku, Cezarego Stypu³kowskiego (203 mln z³). Za wyj¹tkiem MBanku (wiêkszoœæ jego akcji posiada drugi pod wzglêdem wielkoœci bank niemiecki, czyli Commerzbank) oraz ING Banku Œl¹skiego (wiêkszoœæ udzia³ów ma holenderska ING Groep) trzej najcenniejsi szefowie stoj¹ na czele spó³ek, w których Skarb Pañstwa posiada wiêkszoœæ udzia³ów. S¹ to wiêc de facto firmy pañstwowe, czyli zale¿ne od decyzji polityków, najczêœciej takich , jak na przyk³ad Jaros³aw Kaczyñski, który o zarz¹dzaniu przedsiêbiorstwem nie ma zielonego pojêcia. Pierwsz¹ prywatn¹ firm¹ z prawdziwego zdarze-
Prezesem o najwiêkszej wartoœci jest Zbigniew Jagie³³o, szef banku PKO BP.
nia, której szefa wyceniono w tym rankingu jest CCC. To firma stworzona przez Dariusza Mi³ka, ma ponad 1500 sklepów z obu wiem w ca ³ej Europie. I to w³aœnie Dariusz Milek jest tej firmy najcenniejszym waFot. Archiwum lorem. Twórcy rankingu uznali, ¿e gdyby Dariusz MiFot. Archiwum lek odszed³ z CCC wycena gie³dowa firmy spad³aby o 155 mln z³. Moim prywatnym zdaniem by³oby to znacznie, ale to znacznie wiêcej. Na 7 miejscu, tu¿ za szefem CCC, ulokowano Marka Piechockiego, szefa grupy LPP, najwiêkszego polskiego producenta odzie¿y. Grupê tworz¹ m.in. marki Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay. Podobnie jak CCC jest zmaterializowaniem siê wizji Dariusza Milka, tak LPP jest dzieckiem Marka Piechockiego. W przypadku obu firm odejœcie z nich ich twórców odbi³oby siê, oczywiœcie zdaniem pisz¹cego te s³owa, znacznie wiêksz¹ utrat¹ wartoœci ni¿ przypisuje to im Martis Consuliting Top 30. W przypadku Marka Piechockiego wycena ta opiewa na 125 mln z³. Ósmy na liœcie rankingu jest Tobias Solorz zarz¹dzaj¹cy Cyfrowym Polsatem (103 mln z³), na dziewi¹tym Jorge Joa Bras, szef Banku Millenium (97 mln z³), a pierwsz¹ „10” zamyka Henryk Baranowski zarz¹dzaj¹cy Polsk¹ Grup¹ Energetyczn¹ (91 mln z³). To co uderza w oczy przy wnikliwej analizie trzydziestu najcenniejszych polskich managerów, to przede wszystkim brak na tej liœcie kobiet. Nie ma ani jednej nawet. Po drugie, dopiero 22 miejsce szefa pierwszej w rankingu firmy informatycznej. Adam Góral, szef Asseco Poland, zosta³ wyceniony na ledwie 30 mln z³, a to ilustruje zarówno jego wartoœæ jako szefa firmy, jak i niewielki wp³yw na standing Asseco jego ewentualnego z niej odejœcia. £¹czna wartoœæ 30 najcenniejszych managerów opiewa na ok. 3,1 mld z³. Gdy Steve Jobs rezygnowa³ w roku 2011 ze stanowiska dyrektora generalnego Apple, prze³o¿y³o siê to na spadek wartoœci gie³dowej firmy o 5,1 procent, czyli o 17,7 miliardów dolarów. To oko³o… 66 miliardów z³otych!!! Ten jeden tylko przyk³ad chyba wystarczaj¹co wiele mówi o wartoœci polskiej gospodarki i jej managemencie. n
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
26 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Ofiarami jego zbrodniczej dzia³alnoœci by³o oko³o 300 dzieci
Potwór z Andów Robert Suliñski
By³ pysza³kowaty, zarozumia³y, szczyci³ siê tym, co robi³, ani przez moment nie poczuwa³ siê do winy, nie czu³ ¿alu, a tym bardziej jakiejkolwiek skruchy. Wrêcz przeciwnie, by³ z tego dumny, ani przez moment nie uwa¿a³, ¿e czyni z³o. Powtarza³, ¿e zawsze bêdzie to robiæ, bo tylko z tego czerpie radoœæ i satysfakcjê. By³ okrutnym morderc¹, tym bardziej bestialskim, ¿e jego ofiarami by³y dzieci. Zamordowa³ ich co najmniej 57, ale nie jest wykluczone, ¿e w sumie ofiarami jego zbrodniczej dzia³alnoœci by³o oko³o 300 dzieci, przede wszystkim dziewczynek w wieku od 8 do 12 lat. Najbardziej szokuje, ¿e cz³owiek ten, Kolumbijczyk Pedro Lopez, nie przebywa w wiêzieniu. Jest na wolnoœci, ale nikt nie wie, gdzie. Zdrowy na umyœle cz³owiek, mo¿e siê zastanawiaæ, byæ zdumionym, ¿e mo¿na czerpaæ radoœæ i satysfakcjê z mordowania dzieci - uzale¿nionych fizycznie od silnego mê¿czyzny, ufnych, bo tylko w wieku dzieciêcym wierzy siê, ¿e to, co mówi cz³owiek starszy, jest w³aœciwe i prawdziwe, w tym tak¿e jego postêpowanie. Seryjnych zbrodniarzy na drogê morderstw sprowadza zaburzona osobowoœæ. Nie mo¿e byæ inaczej. Do rozstrzygniêcia pozostaje tylko kwestia, kiedy i pod wp³ywem czego to zaburzenie nastêpuje. Czy w wyniku niew³aœciwej krzy¿ówki genów, czy jest to konsekwencja prze¿yæ z dzieciñstwa, czyli uwarunkowañ spo³ecznych, œrodowiskowych. Dziœ w Polsce zaczyna siê wreszcie g³oœno mówiæ o pedofilii ludzi w sutannach i koloratkach pod szyj¹. To szczególny rodzaj przestêpczego zwyrodnienia, poniewa¿ maj¹ oni niczym nieograniczony dostêp do dzieci, ich bezgraniczne zaufanie i bezlitoœnie to wykorzystuj¹. Wojciech Smarzowski, re¿yser filmu „Kler”, mówi o nich bandyci. I s³usznie. Bo oni morduj¹ osobowoœæ dziecka, piêtnuj¹ swoimi czynami na ca³e ¿ycie i to ich ¿ycie wypaczaj¹. Odleg³oœæ miêdzy „Potworem z Andów”, a polskimi pedofilami w sutannach nie jest zbyt odleg³a. Zaburzanie osobowoœci Pedro Lopeza zaczê³o siê lata temu, w jego dzieciñstwie. By³o to dzieciñstwo naznaczone seksualnym wykorzystywaniem przez pedofilów. By³ molestowany i gwa³cony systematycznie, wiêc uzna³, ¿e to norma, ¿e tak ma byæ, ¿e to normalne i naturalne doros³ych wobec dzieci. Gdy wiec dorós³, sam te¿ zacz¹³ molestowaæ i gwa³ciæ dzieci. Jeœli wiêc ubrani w œredniowieczne szaty polscy biskupi i arcybiskupi kryj¹ w swoich szeregach pedofi-
lów, to znaczy, ¿e nie maj¹ ani wyobraŸni, ani sentymentu wobec istot bezbronnych i ufnych, a tak¿e ¿adnej refleksji dotycz¹cej ich przysz³ego ¿ycia, co mo¿e siê z nimi i tym ich ¿yciem staæ. A dzieje siê koszmar. Pedro Lopez, który czyni³ koszmar z ostatnich chwil ¿ycia mordowanych dziewczynek i pogr¹¿a³ w rozpaczy ich rodziców, te¿ jest ofiar¹ pedofilów. Urodzi³ siê w Kolumbii, w roku 1949. Nigdy nie pozna³ ojca, który zgina³ w wojnie domowej. Matka, jak twierdzi³ z póŸniejszych zeznaniach, by³a prostytutk¹ i mia³a dwanaœcioro dzieci. Zeznawa³a, ¿e w wieku 8 lat Pedro zosta³ porwany, on sam mówi³, ¿e wyrzucono go z domu. Trudno dojœæ, jak rzeczywiœcie by³o i z jakiej przyczyny znalaz³ siê na ulicy. Wyl¹dowa³ w stolicy kraju, Bogocie. Do³¹czy³ do m³odzie¿owego gangu i przyj¹³ jego brutalne metody postêpowania. Oczywiste by³o, ¿e siêgnie po narkotyk i tak te¿ siê sta³o. By³a nim bardzo szkodliwa, brudna odmiana kokainy. Podobno w³aœnie wtedy zosta³ po raz pierwszy zgwa³cony przez doros³ego mê¿czyznê, który zwabi³ go do domu obiecuj¹c ciep³y posi³ek i nocleg w czystej poœcieli. Trzy lata po znikniêciu z domu trafi³ do sierociñca. Media nie podaj¹, czy personel sierociñca by³ œwiecki, czy prowadzi³y go osoby duchowne. W udzielonym po latach wywiadzie mówi³, ¿e by³ tam molestowany seksualnie przez jednego z wychowawców. Mia³ wtedy 12 lat, uciek³ z sierociñca i z powrotem wyl¹dowa³ na ulicy. Kolejne lata jego ¿ycia to wymuszenia, rozboje, kradzie¿e. W wieku 20 lat trafi³ do wiêzienia za kradzie¿ samochodów. Po zaledwie dwóch dniach zosta³ zgwa³cony przez dwóch starszych wiêŸniów. Wykrad³ ze sto³ówki nó¿ i ich zabi³. W³adzom wiêziennym wyperswadowa³, ¿e dokona³ tego w obroni w³asnej. Dano jego s³owom wiarê. Po dwóch latach w wiêzieniu, wyszed³ na wolnoœæ. Byæ mo¿e w³aœnie wtedy nast¹pi³a u niego kumulacja zbrodniczych sk³onnoœci i zabijaniem postanowi³ mœciæ siê za to, co spotka³o go w dotychczasowym ¿yciu, a nigdy nie spotka³o go przecie¿ cokolwiek dobrego. Przera¿aj¹cy motyw odreagowania krzywd, tym bardziej wynaturzony, ¿e mszcz¹c siê, zabija³ ma³e dziewczynki z ubogich rodzin. Nigdy nie by³y to dzieci rasy bia³ej, aby, jak mówi³, nie zwracaæ specjalnej uwagi. Nie u¿ywa³ przemocy, zawiera³ z dziewczynkami znajomoœæ pytaj¹c o drogê albo obiecuj¹c ró¿ne drobiazgi. Czêsto spêdza³ ze swoimi ofiarami wiele godzin, by zabiæ dopiero po zgwa³ceniu. Trudno w to uwierzyæ, ale nie niepokojony zabija³ przez 9 lat, pozostawiaj¹c za sob¹ groby ma³ych dziewczynek w Kolumbii, Peru i Ekwadorze. Zosta³ aresztowany dopiero w 1980 r. w Ekwadorze. Policjanci nie wierzyli pocz¹tkowo jego opowieœciom. Uwie-
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
rzyli gdy zacz¹³ im wskazywaæ groby swoich ofiar. W 1999 roku dziennikarzowi pisma „National Examiner” uda³o siê nak³oniæ Lopeza do rozmowy. Podczas rozmowy powiedzia³, ¿e jego ofiarami nie by³y przypadkowe dzieci. Wybiera³ dziewczynki o „szczególnym wyrazie twarzy - niewinnoœci i piêkna”. Opisywa³ te¿ okolicznoœci, w jakich mordowa³ swoje ofiary. Nigdy nie robi³ tego w ciemnoœciach, bo „W ciemnoœci wszystko sz³oby na marne - usia³em patrzeæ na ni¹ w blasku dnia. Moment œmierci jest poruszaj¹cy i ekscytuj¹cy. Tylko ci, którzy zabijaj¹, wiedza naprawdê o czym mówiê. Jestem cz³owiekiem stulecia. Nikt nigdy o mnie nie zapomni”. Na pytanie, dlaczego na swoje ofiary wybiera³ dzieci odpowiedzia³: "To jak z jedzeniem kurczaka. Po co jeœæ starego, skoro mo¿na jeœæ m³odego". „Potwor z Andów” zaprowadzi³ policjantów do grobów 57 swoich ofiar. Mia³ niesamowit¹ pamiêæ. Bezb³êdnie wskazywa³ miejsca, gdzie zakopa³ swoje ofiary, potrafi³ te¿ dok³adnie opisaæ wygl¹d dziewczynki, któr¹ w danym miejscu zamordowa³. Wskaza³ groby swoich ofiar w a¿ 11 prowincjach Ekwadoru, a potem przyzna³ siê do zamordowania kolejnych 240 dzieci. Odmówi³ jednak wspó³pracy z policj¹ i wskazania, gdzie je pogrzeba³. W Ekwadorze skazano go na 16 lat wiêzienia za gwa³t i zamordowanie 110 ofiar. Przechwala³ siê, ¿e i tak wyjdzie szybciej na wolnoœæ za dobre sprawowanie i ¿e bêdzie nadal zabija³, bo, jak mówi³, jest to jego misja. I rzeczywiœcie tak siê sta³o. Opuœci³ wiêzienie w 1994 roku, dwa lata przed up³ywem zas¹dzonej kary. Wiadomoœæ o zamiarze opuszczeniu przez niego przedwczeœnie wiêzienia wywo³a³a ogromne wzburzenie spo³eczne. Obawiano siê linczu, przewidywano, ¿e na wolnoœci Lopez nie prze¿yje nawet jednego dnia. Ale policja znalaz³a na to sposób. Godzinê po zwolnieniu zosta³ ponownie zatrzymany, tym razem za brak dokumentów i szybko deportowano go do Kolumbii, której by³ obywatelem. W kraju swojego urodzenia zosta³ równie szybko os¹dzony i skazany, ale ju¿ w wiêzieniu zosta³ poddany badaniom psychiatrycznym. Specjaliœci stwierdzili, ¿e jest niepoczytalny wiêc po przymusowym leczeniu… wypuszczono go na wolnoœæ. I znikn¹³. Nikt go ju¿ wiêcej nie widzia³. PS. W 2002 roku dosz³o w Kolumbii do morderstwa, które ³¹czono z osob¹ Pedro Lopeza, jednak nie uda³o siê wykryæ sprawcy. S¹ tacy, którzy uwa¿aj¹, ¿e „Potwór z Andów” gdzieœ ¿yje. S¹ te¿ tacy, którzy dopuszczaj¹ myœl, ¿e móg³ zostaæ wytropiony przez rodziców zamordowanych dziewczynek, którzy pomœcili ich œmieræ. n
GĹ OS POLONII 27
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej