7. Vancouverski Festiwal Polskich Filmów
str. 18 - 19
30 października NR 52
GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Po wyborach
Polska ale trw
podzielona Rozkład głosów w wyborach do sejmików wojewódzkich wskazuje, że Polska nadal jest podzielona na dwie polityczne krainy - Polskę na wschód od Wisły (wyjątek stanowi woj. warmińsko-mazurskie) i Polskę na zachód od Wisły (wyjątki to łódzkie i dolnośląskie). Po pierwszym szoku, związanym z uzyskaniem znacznie gorszego wyniku niż oczekiwano, PiS uważa, że wybory wygrał, ale podobnie mówią przedstawiciele PO i Nowoczesnej oraz PSL. Komentatorzy twierdzą, że PiS „wygrał, ale przegrał”, ponieważ nie osiągnął zakładanego celu, natomiast rywale są bardzo zadowoleni ze stanu posiadania. W powyborczy wieczór przedstawiciele PiS mieli niewyraźne miny, mimo że przecież w liczbach całkowitych wygrali wybory, bo zebrali w aż dziewięciu województwach więcej głosów niż Koalicja Obywatelska. Dobre miny przybrali dopiero wtedy, gdy się okazało, że mogą samodzielnie rządzić w sześciu województwach, a w trzech kolejnych sprawować rządy koalicyjne.
POLSKA - 14 dni minęło - str. 4-5
Opowieści Lady Bunii - str. 6
Prawo Agaty - str. 8
2 GĹ OS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Seks w erze smartfonów www.glospolonii.net
GŁOS POLONII 3
Słowo wstępne
W
³aœcicielka sexshopu w jednym z przeciêtnej wielkoœci polskich miast mówi, ¿e wibratory poleca swoim kole¿ankom, znajomym, tak¿e krewnym. Twierdzi, ¿e kobiety, które w pierwszej chwili krygowa³y siê i wstydzi³y na ten temat rozmawiaæ, bardzo szybko dziêkuj¹ jej za ofertê i namówienie do kupna tego podstawowego dla pañ seksualnego gad¿etu. Powodzenie wibratorów u kobiet wskazuje niechybnie, ¿e ich mêscy partnerzy nie s¹ w stanie daæ im seksualnej satysfakcji, wobec czego szukaj¹ one substytutu, który dziœ jest w zasiêgu rêki. Jeœli panowie poczuj¹ siê ura¿eni w swej seksualnej dumie, to, niestety, musz¹ mieæ pretensje przede wszystkim do siebie i do… Internetu. Technologie informatyczne, za spraw¹ których niemal ka¿dy wspó³czesny cz³owiek ma dostêp do wszystkich sfer ¿ycia spo³ecznego, zmieni³y bowiem radykalnie tak¿e nasze ¿ycie seksualne. Nie trzeba ju¿ wychodziæ z domu do wypo¿yczalni kaset po seksfilmy, ani do sklepów z gazetami po erotyczne i pornograficzne czasopisma. Wystarczy nacisn¹æ odpowiedni klawisz w smartfonie lub w laptopie i obcowanie z seksem, oczywiœcie za poœrednictwem wyœwietlacza, mo¿e trwaæ nieprzerwanie, ewentualnie z przerw¹ na do³adowanie baterii. Za poœrednictwem smartfona mo¿na te¿ umówiæ siê na niezobowi¹zuj¹ce seksualne randki albo zamówiæ zgodn¹ z wymaganiami prostytutkê, jako ¿e has³o „make sex, not love” („uprawiaj seks, nie mi³oœæ”) staje siê coraz modniejsze i wci¹ga w swój zasiêg coraz wiêcej ludzi. Nie tylko m³odych i nie tylko mê¿czyzn. Niczym nieskrêpowana ³atwoœæ w dostêpie do seksu sprawia, ¿e coraz wiêcej ludzi staje siê od niego uzale¿nionych. Liczba na³ogowców wcale nie jest marginalna skoro Œwiatowa Organizacja Zdrowia uzale¿nienie od seksu wpisa³a ca³kiem niedawno na listê chorób psychicznych. Jeden z psychologów w dwóch zdaniach t³umaczy, jak nastêpuje uzale¿nienie: - Tak samo jak przy uzale¿nieniu od rozmaitych substancji – mówi. – Myœli takiej osoby ca³y czas kr¹¿¹ wokó³ œrodka uzale¿niaj¹cego. Stopniowo rozwija siê tolerancja na ten œrodek, potem nastêpuje podwy¿szenie dawek, a na koñcu utrata kontroli z gwa³townymi skutkami dla uzale¿nionego i jego bliskich. Jeden z neurologów opowiada³ o mê¿czyŸnie, do którego wreszcie dotar³o, ¿e w jego postêpowaniu wystêpuj¹ powa¿ne zaburzenia, z którymi nie potrafi³ ju¿ sobie poradziæ. Okaza³o sie, ¿e mê¿czyzna ten masturbowa³ siê 40 godzin tygodniowo!!! Tyle godzin pracuje siê w krajach cywilizowanych na pe³ny etat… Pacjent innego z seksuologów ogl¹da³ w laptopie filmy porno stoj¹c i masturbuj¹c siê, na dodatek z korkiem analnym w odbycie. Trwa³o to przez kilka lat, ale gdy po jakimœ czasie dosz³o do zbli¿enia z kobiet¹ w pozycji le¿¹cej, nie by³ w stanie temu sprostaæ. To tylko dwa z tysiêcy przypadków, z którymi ka¿dego dnia maj¹ do czynienia seksuolodzy, psycholodzy i neurolodzy. W ich gabinetach drzwi siê nie zamykaj¹. Dla coraz wiêkszej liczby mê¿czyzn laptop lub smartfon to przede wszystkim narzêdzia do masturbacji. Liczba uzale¿nionych od filmów porno systematycznie roœnie, a w gabinetach lekarzy i psychologów pojawiaj¹ siê tylko nieliczni z nich. To ci, którzy nie mog¹ ju¿ sobie poradziæ z uzale¿nieniem, a które odbija siê na ich ¿yciu prywatnym i zawodowym. Seksuolog: - Wczeœniej do mojego gabinetu przychodzi³y pary, poniewa¿ kobiety nie mia³y ochoty na seks albo mê¿czyŸni mieli przedwczesny wytrysk. Teraz problemy pacjentów s¹ zupe³nie inne. To kobiety s¹ inicjatorkami wizyt. Skar¿¹ siê, ¿e mê¿czyŸni nie maj¹ wzwodu przed stosunkiem, a jeszcze czêœciej, ¿e w ogóle nie maj¹ ochoty na seks. Coraz czêœciej przychodz¹ te¿ m³odzi ludzie z zaburzeniami erekcji, którzy próbuj¹ rozwi¹zaæ ten problem bior¹c viagrê, na czym wielkie pieni¹dze zbija przemys³ farmaceutyczny.
Wydawca: Voice of Polonia Co. e-mail: glospoloniivancouver@gmail.com Redaktor Naczelny: Krzysztof Pipa³a, e-mail: kpipala@o2.pl Zespó³ redakcyjny: Krzysztof Pipała, Krzysztof Propolski, Antoni Fajkowski (Kanada), Stale współpracują: Jolanta Lipińska (Nowy Jork), Andrzej Fliss, Hubert Lupus (Polska) Dyrektor DTP (projekt gazety): Rafa³ Mrozowicz (Polska)
Filmy porno dostarczaj¹ bardzo mocnych bodŸców seksualnych, z którymi stosunkowo rzadko ma siê do czynienia podczas seksu ze sta³ym partnerem. Z czasem wiêc nastêpuje os³abienie bodŸców i wiêzi emocjonalnych podczas tradycyjnego seksu. Z obserwacji cytowanego wy¿ej seksuologa wynika, ¿e uzale¿nieni od seksu ludzie s¹ bardzo czêsto najgorszymi kochankami. Techniki masturbacyjne z czasem ca³kowicie odstaj¹ od tradycyjnego seksu, mo¿na powiedzieæ, ¿e s¹ „niekompatybilne” i w konsekwencji cz³owiek uzale¿niony od seksu, nazwijmy to – ekranowego, staje siê niezdolny do normalnego wspó³¿ycia z partnerem. Trzeba jeszcze podkreœliæ, ¿e w dobie mediów elektronicznych, przede wszystkim Internetu, pierwszy kontakt z seksem poprzez ogl¹danie filmów porno nastêpuje czêsto ju¿ w wieku 11 lat, a toalety staj¹ siê pomieszczeniem najczêœciej i najd³u¿ej zajmowanym przez m³odzie¿. Jak to siê dzieje, ¿e mo¿na siê zaspokoiæ seksualnie jedynie ogl¹daj¹c film porno, nie zaœ poprzez naturalny stosunek? Neurolog t³umaczy to w sposób nastêpuj¹cy: Trudno jest przerwaæ przyzwyczajenia, które powstaj¹ przez lata. Masturbacja mo¿e siê staæ przymusem. W mózgu tworz¹ siê œcie¿ki neutronowe, na przyk³ad gdy uczymy siê jêzyka czy gry na fortepianie. U ludzi systematycznie siê masturbuj¹cych tworz¹ siê tam z czasem œcie¿ki odpowiedzialne za masturbacje i pornografiê, które mog¹ byæ pobudzane tylko przez odpowiednie bodŸce. Zdecydowany prym w uzale¿nieniu od seksu wiod¹ mê¿czyŸni. Na dziewiêciu przedstawicieli p³ci mêskiej przypada zaledwie jedna kobieta, ale sytuacja powoli siê zmienia. Miêdzy innymi z tego powodu, ¿e wœród ogl¹daj¹cych filmy porno ju¿ 30 procent stanowi¹ kobiety i z roku na rok jest ich coraz wiêcej. Psycholog uzasadnia to zjawisko nastêpuj¹co: - Mam klientki, które nie potrafi¹ ju¿ dostaæ orgazmu z partnerem, poniewa¿ tak bardzo s¹ uzale¿nione od mieszkanki filmów porno z zabawkami erotycznymi. Po prostu ju¿ nie s¹ wystarczaj¹co wra¿liwe na stymulacjê d³oni¹, cz³onkiem lub jêzykiem. Bo jeœli po przy³o¿eniu sobie do ³echtaczki sekszabawki kobieta dochodzi w ci¹gu dwóch-trzech minut do orgazmu, to nie ma siê co dziwiæ, ¿e wieczorem le¿y u boku swego partnera bez najmniejszej ochoty na seks. To samo dotyczy mê¿czyzn masturbuj¹cych siê przed wyœwietlaczem. Kiedy w zwi¹zku wystêpuje wzglêdem siebie seksualne zobojêtnienie, partnerzy szukaj¹ nowych, mocniejszych bodŸców, miêdzy innymi seksu z udzia³em innych par i uprawiania ostrego seksu w czworok¹cie. Czêœciej jednak nastêpuje rozpad zwi¹zków i byli partnerzy na w³asn¹ ju¿ rêk¹ szukaj¹ mocniejszych seksualnych wra¿eñ. Wystêpuj¹ce w sferze seksu zjawiska bêd¹ce konsekwencj¹ ³atwego dostêpu do filmów porno i erotycznych gad¿etów, zmieniaj¹ obyczaje i zachowania seksualne setek tysiêcy ludzi. Trudno powiedzieæ, czy na dobre, czy na z³e. Konserwatyœci powiedz¹, ¿e prowadzi to do erozji zwi¹zków ma³¿eñskich, czyli podmywa fundamenty ¿ycia spo³ecznego i funkcjonowania spo³eczeñstwa jako takiego. Zwolennicy nowych obyczajów seksualnych odpowiedz¹, ¿e jest to uwolnienie siê z wiêzów krêpuj¹cych wolnoœæ seksualn¹, zerwanie z ob³ud¹ i hipokryzj¹ w tej sferze. Bez wzglêdu jednak na to, kto ma w tej kwestii racjê, mamy bezsprzecznie do czynienia z zupe³nie now¹ rzeczywistoœci¹ spo³eczn¹ dotycz¹c¹ sfery seksualnej cz³owieka. I nic tej rzeczywistoœci nie zmieni, ani nie zahamuje nowych trendów, które z pewnoœci¹ siê pojawi¹.
GŁOS POLONII Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Krzysztof Pipa³a, redaktor naczelny G³osu Polonii
Adres redakcji: 284 Mariner Way, Coquitlam BC, V3K 1N4 tel. 778 903 6797 Internet Home Page: www.glospolonii.net Drukarnia: Vanpress Printers, 8325 Riverband Court, Burnaby BC, V3N 5E7 Biuro Og³oszeñ: tel. 778 903 6797, e-mail: kpipala@o2.pl, glospoloniivancouver@gmail.com Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zezwolenia wzbronione. Egzemplarz bezp³atny.
Tekstów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie również prawo skracania i opracowania redakcyjnych tekstów nie zamówionych, jak również prawo nie publikowania nadesłanych tekstów bez podania przyczyny odmowy. Treść opublikowanej korespondencji nie musi być zgodna ze stanowiskiem redakcji, a prezentowane w niej opisy zdarzeń mogą mijać się z prawdą. Za treść ogłoszeń, komunikatów oraz za opinie i opisy wydarzeń zawarte w listach do redakcji, redakcja nie ponosi odpowiedzialności, ani też za żadne pomyłki i ominięcia powstałe w trakcie opracowania lub druku. Wszelkie prawa do dwutygodnika „Głos Polonii” i materiałów reklamowych zamieszczanych w tym periodyku są zastrzeżone na rzecz Voice of Polonia Co.
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
4 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Polska runek psów z³o¿¹ siê pieni¹dze podatników. W³adze Sejmu twierdz¹, ¿e to dla podniesienia bezpieczeñstwa pos³ów, senatorów i ich goœci. Polski Sejm coraz bardziej przypomina twierdzê. Za czasów znienawidzonej przez PiS koalicji PO-PSL do Sejmu móg³ wejœæ ka¿dy po otrzymaniu przepustki i poruszaæ siê po nim swobodnie. Dziœ nawet pos³owie nie maj¹ tego luksusu, bo na przy k³ad mar sza ³ek Ma rek Kuch ciñ ski (ogrodnik z wykszta³cenia) odgradza siê od poselskiego plebsu kotarami i barierkami.
Profesor Ewa £êtowska
Paul Allen, wspó³za³o¿yciel Microsoftu Krzysztof Pipa³a W niedzielê, 14 paŸdziernika, oko³o 2 tysi¹ce osób wziê³o udzia³ w organizowanym po raz pierwszy w Lublinie Marszu Równoœci. Przeciwko nim wyszli narodowcy, kibole i chuligani. Policja u¿y³a gazu i armatek wodnych. Organizatorzy Marszu zgodê na jego przeprowadzenie wywalczyli s¹downie, poniewa¿ prezydent Lublina, Krzysztof ¯uk, zakaza³ jego organizowania po groŸbach organizacji prawicowych, ¿e rozpêdz¹ marsz si³¹. nnn Polska staje siê krajem permanentnego k³amstwa. Naczelny S¹d Administracyjny zamrozi³ nominacje 27 sêdziów S¹du Najwy¿szego, ale prezydent Andrzej Duda mimo to ich powo³a³. Podczas wizyty w Watykanie zosta³ zapytany dlaczego to zrobi³. Odpowiedzia³, ¿e nie dorêczono mu stanowiska NSA, co by³o ewidentnym k³amstwem, poniewa¿ postanowienie takie ju¿ tydzieñ wczeœniej by³o w jego kancelarii. Gorliwy katolik pope³ni³ grzech k³amstwa w centrum katolickiego œwiata i w s¹siedztwie grobu polskiego papie¿a. nnn Sejmowa stra¿ marsza³kowska zosta³a uzupe³niona o dwóch funkcjonariuszy z psami. Na wikt i opie-
Andrzej Sadoœ, sta³y przedstawiciel Polski przy UE Teraz do Sejmu bêdzie mo¿na wejœæ dopiero po obw¹chaniu przez psy. nnn Centralne Biuro Antykorupcyjne, którego funkcjonariusze zarabiaj¹ œrednio 8225 z³, zafundowa³o swoim pracownikom podyplomowe studia Master of Business Administration. Na rynku takie studia, oferowane przez kilka uczelni pañstwowych i prywatnych, kosztuj¹ 30 - 50 tys. z³ od osoby, a w wersji z wyk³adowym jêzykiem angielskim od 50 do 80 tys. z³. CBA chce by studia prowadzone by³y w jêzyku polskim lub by uczelnia, która wygra kontrakt, zapewni³a t³umaczenie symultaniczne. Wiele osób intryguje, czy
do przetargu stanie toruñska uczelnia redemptorysty Rydzyka, która nie prowadzi co prawda studiów na poziomie MBA, ale w ka¿dej chwili mo¿e je uruchomiæ. Dla Rydzyka trudnoœæ to ¿adna. nnn Kobieta gwa³cona w dzieciñstwie przez ksiêdza, na rzecz której poznañski s¹d zas¹dzi³ 1 milion z³otych odszkodowania, otrzyma³a ju¿ pieni¹dze od Towarzystwa Chrystusowego, którego cz³onkiem by³ ksi¹dz gwa³ciciel. Pe³nomocnik zgromadzenia powiedzia³, ¿e pieni¹dze zosta³y kobiecie wyp³acone, poniewa¿ zgromadzenie chrystusowców szanuje prawo, ale to nie ma nic wspólnego z uznaniem odpowiedzialnoœci za czyny ksiêdza pedofila - cz³onka zgromadzenia. - Wykonujemy wyrok – powiedzia³ pe³nomocnik chrystusowców - ale nadal siê z nim nie zgadzamy. Towarzystwo Chrystusowe zapowiedzia³o wyst¹pienie do S¹du Najwy¿szego o kasacjê wyroku. Prof. Ewa £êtowska, która by³a pierwszym w Polsce rzecznikiem praw obywatelskich, a tak¿e sêdzi¹ Trybuna³u Konstytucyjnego, stwierdzi³a, ¿e co prawda w Polsce nie ma systemu precedensowego, ale to nie oznacza, ¿e ten wyrok nie ma znaczenia. Pani profesor uwa¿a, ¿e argumenty podniesione w uzasadnieniu przez poznañski s¹d mog¹ byæ przywo³ywane w innych, podobnych sprawach i ma nadziejê, ¿e inne s¹dy bêd¹ to robiæ.
GŁOS POLONII 5
www.glospolonii.net
14 dni minęło nnn S¹d w Czêstochowie ukara³ nagan¹ licz¹cego 70 lat szefa tamtejszej Rady Seniorów za zawieszenie na cokole pomnika Pi³sudskiego baneru z napisem „Konstytucja”. W trybie nakazowym, czyli bez udzia³u stron postêpowania, s¹d orzek³ przepadek baneru i obci¹¿y³ obwinionego kosztami postêpowania w wysokoœci ok. 70 z³. nnn Na cztery dni przed wyborami ujawniono, ¿e 4 paŸdziernika Zbigniew Ziobro (minister sprawiedliwoœci i prokurator generalny) wyst¹pi³ do polskiego Trybuna³u Konstytucyjnego w sprawie jednego z artyku³ów traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który umo¿liwia s¹dom krajowym zadawanie pytañ prejudycjalnych do unijnego Trybuna³u Sprawiedliwoœci. Ziobro chce, by przepis zosta³ uznany za niezgodny z Konstytucj¹ RP, jeœli pytania bêd¹ dotyczyæ „ustroju, kszta³tu i organizacji w³adzy s¹downiczej”. Konstytucjonaliœci orzekli, ¿e tym wnioskiem Ziobro robi wstêp do wyjœcia Polski z Unii Europejskiej. Ziobro zarzeka siê, ¿e to nieprawda, ale wywo³ana tym wnioskiem groŸba polexitu, na pewno odebra³a w wyborach sporo g³osów PiS. Sprawa jest co najmniej, jak to siê mówi - œmierdz¹ca, bo prezes PiS, Kaczyñski, powiedzia³ w Polsat News, ¿e nie ma do Ziobry ¿alu. A skoro nie ma, to znaczy, ¿e ten jego krok, groŸny dla Polski i Polaków, wspiera.
Prezes PiS, Jaros³aw Kaczyñski
nnn Niejaki Andrzej Sadoœ, nominowany przez PiS w randze ambasadora sta³y przedstawiciel Polski przy Unii Europejskiej, popisa³ siê wyczynem, na który nie by³o staæ nikogo przed nim. W³asnorêcznie otó¿ odkrêci³ i zdj¹³ przytwierdzon¹ do budynku polskiej dyplomacji w Brukseli tablicê nastêpuj¹cej treœci: „Siedziba sta³ego przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej przy Unii Europejskiej, otwarta w dniu 23 maja 2011 roku przez prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej pana Donalda Tuska w obecnoœci przewodnicz¹cego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka (…). Napisa³ o tym serwis Politico.eu, z którego dziennikarze Europy i œwiata czerpi¹ informacje o wydarzeniach w centrali UE. Nienawiœæ do Donalda Tuska potrafi pomóc nawet „dyplomatom” zamieniæ siê w idiotów. nnn W czwartek, 11 paŸdziernika, linia Singapore Airlines zainaugurowa³a najd³u¿sze bezpoœrednie po³¹czenie lotnicze w historii. Trasa z Singapuru do Nowego Jorku liczy ponad 15 tys. km. Obs³ugiwaæ j¹ bêdzie jedyny jak dot¹d samolot, który jest w stanie tego dokonaæ, czyli Airbus A350-900 ULR. Lot trwa³ 19 godzin. nnn We wtorek, 23 paŸdziernika otwarto najd³u¿szy na œwiecie most. Zbudowano go w Chinach. £¹czy Hongkong z Makau i Zhuhai. Ma 55 km d³ugoœci. Gigantyczna konstrukcja sk³ada siê z trzech podwieszanych mostów i jednego podmorskiego tunelu o d³ugoœci 6 km, do którego wjazd znajduje siê na wybudowanej sztucznej wyspie. Ka¿da z dwóch jezdni ma trzy pasy ruchu. Most kosztowa³ ok. 16 mld dol. Najd³u¿szy polski most oddano do u¿ytku w paŸdzierniku 2011. Jest to most autostradowy, który ³¹czy dwa brzegi Wis³y kolo Grudzi¹dza. Jego d³ugoœæ wynosi 1953,60 m. nnn 15 paŸdziernika zmar³ w Seattle (tam te¿ siê urodzi³) Paul Allen, wspó³za³o¿yciel, wraz z Billem Gatesem, Microsoftu. Mia³ 65 lat. Allen opuœci³ Microsoft w 1983, ale pozosta³ jednym z g³ównym jego udzia³owców. Drug¹ fortunê zbi³ na nieruchomoœciach. Jego firma Vulcan Real Estate zbudowa³a m.in. kampus Amazona w w Seattle, w którym pracuje 45 tys. osób, a tak¿e m.in. obiekty Google’a i
Marsza³ek Sejmu, Marek Kuchciñski Facebooka. Allen by³ w³aœcicielem koszykarskiego klubu Portland Trail Blazers oraz dru¿yny amerykañskiego futbolu Seattle Seahawks. Pod koniec ¿ycia wiêkszoœæ swojego maj¹tku, szacowanego na ok. 20 mld dol. zobowi¹za³ siê przekazaæ na cele charytatywne. Nie mia³ nigdy ¿ony, ani dzieci. n
Prezydent Andrzej Duda Fot. Archiwum (6)
Godzina Zero 6 GŁOS POLONII
N
Opowieœci Lady Buni
ie spodziewa³am siê ju¿ niczego dobrego po tym remoncie. Pan od pod³óg mnie zaskoczy³. Œmia³o mogê powiedzieæ, ¿e by³ jednym z niewielu, którzy przyszli i zrobili swoj¹ robotê szybko, sprawnie i bardzo dobrze. Szacun i czapka z g³owy. Z przyjemnoœci¹ da³am mu napiwek i je¿eli kiedykolwiek bêdê potrzebowa³a kogoœ do pod³óg to wrócê do niego. Szczerze mogê go poleciæ. Wielki chiñski BOSS zapad³ siê pod ziemiê. Ma³a Sucha utrzymywa³a mnie w przekonaniu, ¿e dziœ dotr¹ fronty. Dziœ wys³a³a wiadomoœæ, ¿e nadal czekaj¹ na fronty. Maj¹ szczêœcie, ¿e zmêczona jestem i nie mam si³y ani ochoty na reakcje. Ale niech ja siê tylko ogarnê. Ju¿ oni mnie popamiêtaj¹ i bêd¹ szanowali ka¿dego polskiego klienta. Ekipa z zielonego Jeppa wróci³a na salony. Potrzebowali dwa, góra trzy dni. Przeprowadzka ustalona, auto zamówione, mój urlop zaklepany. Ca³y tydzieñ urlopu. Przez weekend i poniedzia³ek, wtorek pakowanie i przeprowadzka w œrodê. Reszta dni dla mnie, bêdê pisaæ, czytaæ ksi¹¿ki i spacerowaæ. Plan mia³am zacny, ale... trzy dni to oni drzwi montowali! W pierwszy dzieñ dosta³am telefon, ¿e drzwi s¹ z³e. S³abo mi siê zrobi³o zamawialiœmy je sami. Potem siê okaza³o, ¿e on nie mia³ pojeci¹, które gdzie zamontowaæ. Myœla³ ca³y dzieñ. Na koniec us³ysza³ instrukcjê od mojego mê¿a: „zmierz otwór, zmierz drzwi i bêdziesz wiedzia³”. Tu pierwszy raz w ¿yciu pomyœla³am o matematyce. Dosz³am do wniosku, ¿e ch³opcy to musz¹ siê uczyæ matematyki nawet jak uczyæ siê nie lubi¹. Bo bez tego to nawet na budowê siê nie nadaj¹. Trzeba umieæ dodawaæ, odejmowaæ, mno¿yæ, dzieliæ i coœ zmierzyæ. Krew mnie zalewa³a! Przychodzê w œrodê, a moje drzwi s¹ kur.. mać krzywo! Tak krzywo, ¿e chc¹ mi oko wybiæ. Dwoje drzwi obok siebie, i ró¿nica górnej linii futryny ze trzy centymetry. Pan mi mówi, ¿e pod³oga jest krzywa, wiec tak wysz³o. Na mi³y Bóg chyba równa siê do góry, a na dole mo¿na przyci¹æ. Jak by nie patrzy³ baba jestem, pokrêci³am g³ow¹ zdegustowana. Nastêpnego ranka wróci³am i mowiê, ¿e rozmawia³am z mê¿em i absolutnie to nie mo¿e tak zostaæ. Tutaj Stefan siê lekko zirytowa³, nie by³o mu to na rêkê. Zacz¹³ pyskowaæ, chu.... rzucaæ. Atmosfera zaczê³a byæ gêsta, bo czas ucieka³, a robota nie bardzo. Nagle by³o tyle do zrobienia, a czasu tak ma³o. Ustaliliœmy z mê¿em, ¿e koniec. Ani dnia d³u¿ej. Klucze w pi¹tek ma oddaæ i mieszkanie ma byæ gotowe. Ja ju¿ urlopu prze³o¿yæ nie mogê kolejny raz. Z pi¹tku zrobi³a siê niedziela. No, niestety nie uda³o siê, nie zd¹¿y³ Stefan ze wszystkim, ma³e poprawki w poniedzia³kowy poranek. Ok, ja bêdê sprz¹taæ, a oni niech
robi¹ swoje. O dziwo Chinole przyjechali montowaæ szafkê na lodówkê, wiêc dzia³amy razem. Ko³o po³udnia wpada Stefan tanecznym krokiem, uœmiech na gêbie od ucha do ucha. Kiedy us³ysza³ co nale¿y poprawiæ dosta³ bia³ej gor¹czki. Jak ¿yje czegoœ takiego nie widzia³am. Z³apa³ goœæ w d³oñ wielki m³ot i szala³ po mieszkaniu dr¹c siê przy tym niczym opêtany poddany egzorcyzmom. Krzycza³, ¿e to wszystko rozwali. Ja myœla³am, ¿e rozwali œciany, a potem nam krzywdê zrobi. Nie wiem sk¹d we mnie tyle zimnej krwi, ale ja do niego spokojnie, ¿eby siê uspokoi³ w przeciwnym razie nie rozmawiam z nim tylko dzwoniê na policjê. Taka niespodzianka! By³am bardzo zaskoczona i ja i m¹¿. Oprócz tego, ¿e powoli to robili bardzo ³adnie, wtopa z drzwiami poprawiona, jest ok. Kilka razy zwraca³am mê¿owi uwagê, ¿e jak spotyka³ siê z nami po pieni¹dze to by³ pod wp³ywem czegoœ. By³ inny, inne spojrzenie, taki nabuzowany jak rajdowiec na czerwonym œwietle i nie œmierdzia³ alkoholem. Poszala³, poszala³, powiedzia³, ¿e na te poprawki potrzebuje minimum tygodnia. Trzasn¹³ drzwiami i wyszed³, dziœ nie ma czasu. Wróci³ we wtorek. Skoñczy³, ale tym samym moje dwa dni urlopu psu w dupê. Przekazanie kluczy nie by³o sympatyczne, bo po takiej akcji nie wchodziliœmy z nim w ¿adne dyskusje. Czysta formalnoœæ, znowu by³ po czymœ i znowu zacz¹³ szaleæ. Zamiast dostaæ ch³op napiwek i butelkê dobrej whisky, to ma³o brakowa³o a dosta³by po pysku. Chcieliœmy jak najszybciej odebraæ klucze i mieæ œwiêty spokój. Kiedy wszystko wydawa³o siê byæ na ostatniej prostej pojawi³y siê kolejne niespodzianki. Pod³¹czenia hydrauliczne w kuchni ktoœ kiedyœ przerabia³ i przerobi³ zamieniaj¹c strony zimnej i ciep³ej wody. Mój m¹¿ robi¹c instalacje pod lodówkê i zmywarkê mia³ rzecz jasna zakrêcona wodê. Zrobil zgodnie z zasadami prawa-lewa. Przyjechali panowie ze sklepu AGD pod³¹czyæ sprzêt i niestety nie da rady. Bo mamy do lodówki ciep³¹ wodê, a do zmywarki zimna. Do przeróbki potrzebne by³y jakieœ czêœci i tak ja sta³am siê pomocnikiem hydraulika, a zestresowany m¹¿ kupi³ reklamówkê akcesoriów. Z czego ka¿dy okazywa³o siê byæ nie tym. Poœpiech i stres to nie najlepsi doradcy. Chc¹c niechc¹c dopad³a mnie zemsta skorup. Tak na moj¹ porcelanê ¿artobliwie mawia mój tato. Z racji braku czasu i przebierania nó¿kami, ¿e mój urlop ucieka, a my w czarnej d.... Trzy dni pakowa³am, a potem rêcznie my³am mój dobytek. Nie skoñczy³am, tyle tego mam. Dziœ nie mogê patrzeæ na porcelanê! Wczoraj skoñczyliœmy oko³o trzeciej nad ranem. Poleg³am, pad³am nie skoñczywszy pakowania. Firma przeprowadzkow¹ umówiona
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
www.glospolonii.net
na siódma rano. O szóstej, kiedy m¹¿ mnie obudzi³ za sen odda³abym wszystko. Zawlok³am siê do ³azienki, wyk¹pana i ubrana w to co z³apa³am. Mia³am nadzieje, ¿e auto przyjedzie ko³o 10. Obiecali byæ miedzy 7-11. Bo korki i takie tam okolicznoœci mog¹ siê im przytrafiæ. Zdar³am z ³ó¿ka juniora z proœba ¿eby poszed³ mi po kawê. Kawa zawieziona ju¿ do nowego domu. Mamo sklep od ósmej. Wlokê siê wiêc na kanapê, nie mam si³y na nic. Jedno o czym marzê to drzemka. W tej samej chwili s³yszê pukanie do drzwi. O Bo¿e! Czy oni musza byæ tacy punktualni? W³aœnie dzisiaj? Nieeee! Ch³opaki szybkie i zwinne. Biegiem pakuj¹ wszystko. Ok. wyje¿d¿amy, dostali adres ja jadê tu¿ za nimi. Wsiadam, odpalam i s³yszê, a w³aœciwie nic nie s³yszê oprócz charkniêcia zap³onu i cisza. Co jest? Teraz? Dzisiaj ? Naprawdê? Mój buniowóz siê zbuntowa³. Wysy³am juniora po s¹siada, o tej porze jest jeszcze w domu. Nie dzisiaj, rano gdzieœ wyjecha³. Ja pierniczê, nie wierzê! Tylko ja mam takie szczêœcie! Goœcie pojechali z adresem w ³apie, a ja nawet nie mam ich nr telefonu, brawo ja. Na szczêœcie mam mê¿a i jak to w takiej sytuacji bywa, dzwoniê. Dostajê instrukcje, obok masz salon samochodowy, idŸ tam i poproœ o pomoc. W akcie desperacji wpadam tam i nie zwa¿aj¹c na t³um klientów krzyczê od progu, ¿e potrzebujê pomocy. Wszyscy rzucili wszystko, wygl¹da³am tak jak by mi siê co najmniej dom pali³. Ubrana w cokolwiek, torebka wypchana wszystkim, wystaj¹ ³adowarki, kable, szczoteczka elektryczna do zêbów, nó¿ do chleba, chochla, a na nogach kapcie góralskie z Zakopanego. Jak nic baba ucieka³a ³api¹c po drodze cokolwiek da siê ocaliæ. Pomoc znalaz³a siê w sekundzie, nikomu z oczekuj¹cych nawet nie przysz³o do g³owy zwróciæ mi uwagê na kolejkê. Gaz do dechy i byliœmy dwie minuty przed firma przeprowadzkow¹. Szybka akcja i jesteœmy u siebie! Padam na pysk, siedzê w ba³aganie, miêdzy pud³ami czekaj¹cymi na rozpakowanie. Ale ju¿ na miejscu. Za oknem migocz¹ mi œwiat³a Manhattanu. A¿ chce siê ¿yæ... n
Jolanta Lipińska - lat 43, urodzona w Jarosławiu na Podkarpaciu, od trzech lat na emigracji, zamieszkała w Nowym Jorku na Brooklynie. W Polsce pośredniczka w obrocie nieruchomościami. W USA sprzątaczka, niania, opiekunka osób starszych. Jednym słowem Lady Bunia!
PRACA
www.glospolonii.net
n n
Polonia Bakery and Deli in Surrey poszukują pracowników: Kierowca do rozwożenia chleba Pomoc do piekarni na nocną zmianę
n
n
Pomoc do sklepu do obsługi Pomoc do piekarni na dzienną zmianę
Polonia Bakery and Deli in Surrey 14641-108 Ave tel. 604 930 8848, 604 251 2239 Międzynarodowa firma transportowa TWIN-POL Express poszukuje:
Firma z wieloletnim doświadczeniem, zatrudnia obecnie 30 osób i zapewnia BARDZO DOBRE WARUNKI PRACY. Wszelkie informacje można uzyskać pod numerem telefonu 604 496 6187.
nnn
do instalacji podłóg. Dzwoń do Leszka. tel. 604-518-3765 nnn
Potrzebny pracownik
przy budowie.
Tel. 604 773 7811 nnn
Nauczycielka języka francuskiego z ponad 30 letnim doswiadczeniem z Francji udziela prywatnych korepetycji . Zainteresowani proszeni są o pozostawienie wiadomości pod adresem internetowym: betterfrenchwithanna@gmail.com nnn
Poszukiwane panie
do sprzątania domków Zatrudnię panie do pracy przy sprzataniu domków w Langley, Surrey i North Vancouver. Mile widziane doświadczenie. Trening dla każdej nowej osoby. Pani z własnym samochodem - 17$/h. Osoba bez doświadczenia (po przeszkoleniu) i bez auta - 14$/hr Kontakt: 604-346-8674
PARCELS TO POLAND & EUROPE via Piast Forwarding authorized dealer POLONIA BAKERY & DELI 14641-108 AVE, SURREY
Poszukiwani pracownicy do firmy dostawczo - przewozowej. Tel. 604 715 9431
Potrzebny pracownik
DO POLSKI I EUROPY
nnn
Właścicieli ciężarówek i kierowców kompanijnych
nnn
PACZKI
GŁOS POLONII 7
Zatrudnię osoby
do sprzątania domów.
TEL: 604 930 8848 nnn
Potrzebne kobiety
do sprzątania.
Kontakt: Zofia, tel: 604-805-3376, pumacleaning@gmail.com nnn
Poszukuję
Kontakt - 604 786 1609.
pracownika do prac remontowo - budowlanych
nnn
tel: 604 728-7103
Jesteś młody, ambitny z zainteresowaniem technicznym? Oferujemy pracę i możliwość nauki jednego z najlepszych zawodów technicznych
- tokarz, frezer, operator programista obrabiarek CNC. Zakład w Port Coquitlam. Kontakt: Piotr 604-317-0172, Waldek - 604-317-8795 email - peterdomzal@gmail.com nnn
nnn
Zatrudnię
panią do pomocy w sprzątaniu domów. Kontakt: 604 340 1260 nnn
Zatrudnię
malarza i pomocnika. Kontakt Grzegorz, tel. 778 994 4402 nnn
Potrzebny kierowca
Potrzebny malarz i pomocnik
do przeprowadzek. Kontakt: Narcyz -604 328 7695
z doświadczeniem. Tel.: 604 619 5608 - Krzysztof
nnn
Poszukuję wspólnika do małej gastronomii. Telefon 604 401 0791 po godz. 18 - Krzysztof nnn
MIÓD NATURALNY Sprzedam miód naturalny z własnej pasieki w Maple Ridge. Więcej informacji - Piotr, tel: 604 619-0607 (Coquitlam)
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
nnn
Potrzebni doświadczeni pracownicy i pomocnicy do instalacji podłóg. Stała praca, $20-35 na godzinę. Tel.: 604 417 6742 - Tomek nnn
Mieszkanie do wynajęcia, osobne wejście, dla samotnej osoby w centrum New Westminster. $600 miesięcznie. Tel.: 604 526 0264
8 GŁOS POLONII
Prawo Agaty
www.glospolonii.net
Marihuana na granicy AGATA RÊBISZ - prawniczka z Polski, a obecnie cz³onkini Kanadyjskiej Rady Regulacyjnej Konsultantów Imigracyjnych (The Immigration Consultants of Canada Regulatory Council). Organizacja ta jako jedyna, nadaje doradcom uprawnienia do reprezentacji klientów w sprawach emigracyjnych oraz obywatelskich. Agata jest tak¿e uprawniona przez Kanadyjskie Ministerstwo Sprawiedliwoœci by dokonywa uwierzytelnieñ dokumentów potrzebnych do aplikacji emigracyjnych jako Commissioner of Oath. W swojej praktyce zawodowej wykorzystuje optymalnie wszelkie dostêpne programy Rz¹du Kanady: federalne, prowincjonalne, biznesowe, humanitarne i ³¹czenia rodzin sprawy ma³¿eñskie, sprowadzanie rodziców i dzieci. Specjalizuje siê w wiêkszoœci programów, które umo¿liwiaj¹ pobyt sta³y lub tymczasowy w Kanadzie.
Wjazd do Kanady
PRAWO AGATY
Alberta
Pomimo faktu, ¿e konopie indyjskie s¹ obecnie legalne i uregulowane dla doros³ych w Kanadzie, nielegalne jest przewo¿enie konopii przez granicê kanadyjsk¹. Ten zakaz ma zastosowanie nawet jeœli masz prawo do u¿ywania marihuany do celów medycznych i bez wzglêdu na to, ile masz marihuany z sob¹. Nawet jeœli podró¿ujesz do lub z obszaru, gdzie konopie indyjskie zosta³y zalegalizowane lub zdekryminalizowane. Je¿eli przyje¿d¿asz do Kanady i masz konopie indyjskie ze sob¹ w jakiejkolwiek formie, musisz zg³osiæ je do Kanadyjskiej Agencji S³u¿b Granicznych (CBSA). Brak deklaracji posiadania marihuany na granicy kanadyjskiej jest powa¿nym przestêpstwem. Mo¿esz stan¹æ w obliczu aresztowania i oskar¿enia.
Opuszczaj¹c Kanadê Nielegalne jest przewo¿enie marihuany przez kanadyjsk¹ granicê. Mo¿esz podlegaæ odpowiedzialnoœci karnej, jeœli spróbujesz podró¿owaæ do innych krajów z jak¹kolwiek iloœci¹ marihuany w swoim posiadaniu. Dotyczy to wszystkich krajów, niezale¿nie od tego, czy konopie indyjskie s¹ tam legalne. Konopie indyjskie s¹ nielegalne w wiêkszoœci krajów. Jeœli próbujesz podró¿owaæ po ca³ym œwiecie z jak¹kolwiek iloœci¹ marihuany w twoim posiadaniu, mo¿esz podlegaæ powa¿nym karom kryminalnym zarówno w kraju jak i za granic¹. Mo¿na równie¿ odmówiæ wjazdu do kraju docelowego, jeœli wczeœniej u¿ywano marihuany lub jakiejkolwiek substancji zabronionej przez lokalne przepisy. Kanadyjczycy podró¿uj¹cy do Stanów Zjednoczonych z przyczyn zwi¹zanych z przemys³em konopi indyjskich mog¹ zostaæ uznani za niedopuszczalnych. Jako podró¿nik, jesteœ odpowiedzialny za zdobycie informacji o prawach kraju, który zamierzasz odwiedziæ. Obejmuje to status prawny u¿ywania i posiadania konopii indyjskich w ka¿dym kraju, do którego podró¿ujesz.
Podró¿owanie z marihuan¹ w Kanadzie Podczas podró¿y po Kanadzie obowi¹zkiem jest zapoznanie siê z prawem prowincji lub terytorium, do którego siê wybierasz. Jeœli u¿ywasz marihuany, postêpuj zgodnie z przepisami obowi¹zuj¹cymi w tej jurysdykcji. Ustawa o konopiach indyjskich wesz³a w ¿ycie 17 paŸdziernika 2018 r. Prowincje i Terytoria s¹ odpowiedzialne za ustalanie, w jaki sposób konopie indyjskie s¹ dystrybuowane i sprzedawane w ramach ich jurysdykcji. Ustalili zasady w jaki sposób mo¿na sprzedawaæ konopie indyjskie, gdzie mog¹ znajdowaæ siê sklepy. Sklepy na terenie Kanady w zaleznosci od prowincji, maj¹ tak¿e swobodê ustalania dodatkowych ograniczeñ, w tym: obni¿enie limitów posiadania podniesienie minimalnego wieku ograniczanie miejsc, w których mo¿na u¿ywaæ konopi publicznie ustalanie dodatkowych wymagañ dotycz¹cych uprawy osobistej Ka¿da prowincja i terytorium ma w³asny znak akcyzy dla legalnych produktów z konopi indyjskich. Jesteœ odpowiedzialny za to, aby wiedzieæ, co bêdzie legalne w prowincji lub na terytorium, w którym mieszkasz lub odwiedzasz.
BC Wiek legalny: 19 Gdzie legalnie kupiæ: sklepy zarz¹dzane przez rz¹d lub online Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
Ontario Wiek legalny: 19 Gdzie legalnie kupiæ: Sklep internetowy obs³ugiwany przez rz¹d Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
Wiek legalny: 18 Gdzie legalnie kupiæ: prywatne sklepy licencjonowane lub online Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
Manitoba Wiek legalny: 19 Gdzie legalnie kupiæ: prywatne sklepy licencjonowane lub online Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
Nunavut Wiek legalny: 19 Gdzie legalnie kupiæ: Sklep internetowy obs³ugiwany przez rz¹d lub telefonicznie. Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
Quebec Wiek legalny: 18 Gdzie legalnie kupiæ: sklepy zarz¹dzane przez rz¹d lub online Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
Saskatchawan Wiek legalny: 19 Gdzie legalnie kupiæ: prywatne sklepy licencjonowane lub online Limit posiadania w posiadaniu publicznym: 30 gramów
A co z wywozem do Polski Przede wszystkim trzeba mieæ œwiadomoœæ, ¿e polskie prawo jest surowe w odniesieniu do przewo¿enia z innych krajów jakichkolwiek narkotyków. Nie ma rozró¿nienia, czy w tym kraju narkotyki s¹ tolerowane, czy te¿ nie. Nie ma tak¿e rozró¿nienia, czy chodzi o narkotyki miêkkie, czy twarde. Co wiêcej, przygotowanie do przewiezienia jest tak¿e karalne! Zatem, je¿eli by³byœ kiedykolwiek przes³uchiwany w sprawie narkotykowej powinieneœ wiedzieæ, ¿e przyznanie siê do przygotowania przywozu, nawet niewielkich iloœci, jest przestêpstwem. Przygotowanie bêdzie wtedy, gdy jedzie siê do obcego kraju z zamiarem przywozu z niego narkotyków. Za takie przygotowanie mo¿e byæ potraktowane: zakup biletu, przygotowanie pieniêdzy czy zgromadzenie adresów coffie-shopów. Zgodnie z art. 57 ustawy o przeciwdzia³aniu narkomanii grozi za nie kara grzywny, prac spo³ecznych lub wiêzienia do lat 2.
Przemyt Czêstsze s¹ jednak przypadki zatrzymañ w drodze do domu przez lotne patrole. Przypuœæmy, ¿e wracasz z zapasami z Holandii. Na granicy niemiecko-polskiej bus zostaje zatrzymany przez policjê. Funkcjonariusze z psem trapi¹cym poddaj¹ pojazd inspekcji. Zauwa¿aj¹, ¿e pies sympatycznie merda przy Tobie ogonem. Poddaj¹ Twoje ubrania i baga¿ kontroli osobistej. Znajduj¹ w plecaku jednego jointa. Informuj¹ Ciebie, ¿e dopuœci³eœ siê przestêpstwa.
Procedura Dalej procedura jest taka sama jak przy posiadaniu, to jest zatrzymuj¹ Ciebie, przes³uchuj¹ i dokonuj¹ przeszukania w mieszkaniu. Nastêpnie prokurator stawia zarzut, który fachowo nazywa siê „wewn¹trzwspólnotowe nabycie œrodka odurzaj¹cego”. Grozi za to kara wiêzienia do 5 lat. Pierwsze, co powinno siê zrobiæ, to zeznaæ, ¿e przewo¿one konopie indyjskie by³y przeznaczone na w³asny u¿ytek i nie mia³y byæ nikomu udzielane. Po drugie trzeba wyraŸnie zeznaæ do protoko³u, ¿e jest to narkotyk o niskim poziomie szkodliwoœci w wielu krajach europejskich inaczej traktowany ni¿ amfetamina lub heroina. Trzeba w wyjaœnieniach do protoko³u podkreœliæ, ¿e ujawniono niewielk¹ iloœæ konopi indyjskich. Na koñcu wyjaœnieñ nale¿y wnieœæ o orzeczenie „wypadku mniejszej wagi” z art. 55 ust. 2 ustawy o przeciwdzia³aniu narkomanii. Umo¿liwi to orzeczenie grzywny lub pracy spo³ecznie u¿ytecznej. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GĹ OS POLONII 9
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Polska trwale podzielona 10 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Po wyborach
Krzysztof Pipa³a
„Miasta mówi¹ PiS-owi NIE” zatytu³owa³ swój powyborczy ar tyku³ na pierwszej stronie jeden z najbardziej opiniotwórczych polskich dzienników. I ten tytu³ jest najkrótsz¹, ale te¿ najbardziej trafn¹ ocen¹ wyborów samorz¹dowych, które przeprowadzono w Polsce21 paŸdziernika. Mieszkañcy niemal wszystkich polskich miast wojewódzkich zag³osowali na przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Barbara Nowacka) kandyduj¹cych na prezydentów tych miast. Do rozstrzygniêcia pozostaje jeszcze wynik wyborów w Krakowie i w Gdañsku. Pod Wawelem dotychczasowy prezydent Jacek Majchrowski (43,7 proc. g³osów) nie zdo³a³ wygraæ w pierwszej turze z kandydatk¹ PiS, Ma³gorzat¹ Wassermann (33,6 proc.), podobnie nad morzem. W Gdañsku dotychczasowy prezydent, Pawe³ Adamowicz, od lat wœciekle atakowany na ró¿ne sposoby przez PiS, osi¹gn¹³ bardzo zbli¿ony wynik (36,7 proc.) do kandydata partii Kaczyñskiego, czyli Kacpra P³a¿yñskiego (32,3 proc.). Zarówno w Krakowie, jak i w Gdañsku o obsadzeniu fotela prezydentów miast, zadecyduje druga tura wyborów, do której dojdzie 4 listopada. Warto przy okazji zwróciæ uwagê na fakt, ¿e zarówno pretendentka do rz¹dzenia Krakowem, jak te¿ pretendent do sprawowania rz¹dów w Gdañsku, s¹ dzieæmi polityków PiS, którzy zginêli w katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleñsku. W najwiêkszych polskich miastach (Warszawa, Poznañ, Wroc³aw, £ódŸ) kandydaci Koalicji Obywatelskiej wygrali w pierwszej turze, a Hanna Zdanowska, ubiegaj¹ca siê o reelekcjê w £odzi zdeklasowa³a wrêcz kandydata PiS, osi¹gaj¹c a¿ 70,1 proc. Najwiêkszym zaskoczeniem jest jednak wynik wyborów na prezydenta Warszawy. Co prawda panowa³a powszechna opinia, ¿e Rafa³ Trzaskowski wygra z kandydatem PiS, Patrykiem Jakim, ale ostatnie przedwyborcze sonda¿e wskazywa³y, ¿e bêdzie to walka do koñca i na ostateczny rezultat trzeba bêdzie poczekaæ do drugiej tury. Sta³o siê inaczej. Warszawiacy t³umnie poszli do urn i uznali, ¿e to Rafa³ Trzaskowski ma wiêksze predyspozycje na prezydenta stolicy, nie zaœ skompromitowany w wielu przypadkach, na dodatek pochodz¹cy z Opola, Patryk Jaki. Trzaskowski ju¿ w pierwszej turze uzyska³ poparcie 54,1 proc. wyborców i wrêcz znokautowa³ rywala
(30,9 proc.). Znamienne, ¿e na wieczór wyborczy Patryka Jakiego nie przyby³ ¿aden z prominentnych polityków PiS, a to przecie¿ ta partia wystawi³a go do wyborów. Pora¿ka PiS w du¿ych miastach wskazuje, ¿e ich miesz kañ cy kwe stionuj¹ liniê polityczn¹ tej partii. Du¿e miasta skupiaj¹ bowiem ludzi wy kszta³ co nych, umiej¹cych myœleæ samodziel nie, nie podat nych na k³amliw¹ i prymitywn¹ retorykê. W du¿ych miastach mieszkaj¹ zwolennicy i przyjaciele Unii Europejskiej, która to wspólnota jest dla Jaros³awa Kaczyñskiego do zaakceptowania tylko wtedy, gdy wydaje ze swej kasy pieni¹dze na inwestycje w Polsce. Ludzie myœl¹cy zdaj¹ sobie bowiem sprawê, ¿e marzeniem Kaczyñskiego jest wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej i zaprowadzenie autorytarnego stylu rz¹dów w rodzaju Hiszpanii genera³a Franco, czy Salazara w Portugalii. W sojuszu z bardzo dalekim od Europy sprzymierzeñcem, bo z USA. Mieszkañcy du¿ych miast wiedz¹ co to wolnoœæ i swoboda poruszania siê po œwiecie, co gwarantuje cz³onkostwo w Unii Europejskiej. Szczególnie wiedz¹ to ci, którzy sporo lat prze¿yli w PRL-u. W powyborczy wieczór przedstawiciele PiS mieli bardzo niewyraŸne miny, mimo ¿e przecie¿ w liczbach ca³kowitych wygrali wybory, bo przedstawiciele PiS zebrali w a¿ dziewiêciu województwach wiêcej g³osów ni¿ Koalicja Obywatelska. Mimo to nie byli zadowoleni, czuli siê przegrani, poniewa¿ Kaczyñski i jego pretorianie ¿yli w przekonaniu, ¿e zdobêd¹ w³adzê w du¿ych miastach i z ma³ymi wyj¹tkami we wszystkich województwach. Tak siê nie sta³o. Dobre miny przybrali dopiero wtedy, gdy siê okaza³o, ¿e mog¹ samodzielnie rz¹dziæ w szeœciu województwach, a w trzech kolejnych sprawowaæ rz¹dy koalicyjne. Rozk³ad g³osów w wyborach do sejmików wojewódzkich wskazuje, ¿e Polska nadal jest podzielona na dwie polityczne krainy - Polskê na wschód od Wis³y (wyj¹tek stanowi woj. warmiñsko-mazurskie) i Polskê na zachód od Wis³y (wyj¹tki to ³ódzkie i, o dziwo, dolnoœl¹skie). Na wschód od Wis³y od dawna mieszka twardy elektorat PiS, na zachód elektorat ceni¹cy sobie wolnoœæ, niezawis³e s¹dy, wolne media i szanuj¹cy prawa cz³owieka.
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Po pierwszym szoku, zwi¹zanym z uzyskaniem znacznie gorszego wyniku ni¿ oczekiwano, PiS uwa¿a, ¿e wybory wygra³, co potwierdzaj¹ liczby bezwzglêdne, ale podobnie mówi¹ przedstawiciele PO i Nowoczesnej oraz PSL. Ko men ta to rzy twierdz¹, ¿e PiS „wygra³, ale przegra³”, poniewa¿ nie osi¹gn¹³ zak³adanego celu, natomiast rywale s¹ bardzo zadowoleni ze stanu posiadania. Plan Kaczyñskiego w odniesieniu do tych wyborów by³ bowiem taki, by zmarginalizowaæ PO oraz Nowoczesn¹ i wdeptaæ w ziemiê, czyli ca³kowicie wyeliminowaæ z ¿ycia politycznego PSL, co da³oby mu niepodzieln¹ w³adzê na polskiej wsi. Tak siê nie sta³o i dlatego przegra³. Mimo ¿e od kilku miesiêcy prowadzi³ bezlitosn¹, k³amliw¹, a czasami wrêcz obrzydliw¹ kampaniê polityczn¹ w podleg³ej sobie TVP przeciwko PSL. Chcia³ zohydziæ tê partiê mieszkañcom wsi. To siê nie uda³o. PO liczy³o na wynik w granicach kilkunastu procent i obawia³o siê zdominowania przez PiS. Przekona³o siê natomiast o sile m¹drych sojuszy i osi¹gnê³o wynik w granicach 25 proc. Nie da³ on co prawda Koalicji Obywatelskiej zwyciêstwa, ale bior¹c pod uwagê œrodki, w tym TVP, zaanga¿owane po stronie PiS, Koalicja mog³a uznać swój wynik za sukces i dobry prognostyk przed kolejnymi wyborami. Po³¹czone si³y PO, Nowoczesnej plus Barbara Nowacka (twierdz¹ca niezmiennie i z uporem, ¿e najwa¿niejsz¹ kwesti¹ jest obalenie rz¹dów PiS) ma przed sob¹ miesi¹ce ciê¿kiej pracy, ale wybory samorz¹dowe wykaza³y, ¿e cel, jaki stanowi pokonanie PiS, jest realny. Bo Koalicja ma za sob¹ wsparcie bardzo du¿ej czêœci spo³eczeñstwa. Po pierwszej turze Kaczyñski zacz¹³ jeŸdziæ po miastach i miasteczkach, by wspieraæ kandydatów PiS, którzy dostali siê do drugiej tury. Wszêdzie mówi, ¿e nale¿y przekonywaæ mieszkañców do sukcesów rz¹dów jego partii, ale doskonale zdaje sobie sprawê, ¿e wiatr powoli zacz¹³ zmieniaæ kierunek i nie wieje ju¿ tylko w jego ¿agiel. Dochodz¹ce zza kulisów PiS odg³osy wœciek³oœci z osi¹gniêtych wyników, szukanie winnych i rozgrywki pomiêdzy ró¿nymi frakcjami dowodz¹, ¿e król powoli staje siê nagi. Pozostaje odpowiedŸ na pytanie czy opozycja potrafi to wykorzystaæ. n
Polska bieda coraz mniejsza, ale… GŁOS POLONII 11
www.glospolonii.net
Ubóstwo w Polsce
Wojciech Sandecki
Skala ubóstwa w Polsce siê zmniejsza. Tak wynika z najnowszych danych zebranych i opracowanych przez G³ówny Urz¹d Statystyczny. Trzeba tylko przypomnieæ, ¿e po objêciu rz¹dów przez PiS wymieniono kierownictwo GUS i, jak powiedzia³ kilka miesiêcy po owej zmianie jeden z by³ych pracowników, tej instytucji, zmieniono równie¿ metodologiê prezentowania wyników badañ. To tak na marginesie, bo owe zmiany na pewno nie wp³ynê³y na zwiêkszenie obiektywizmu wyników badañ. Ale wracajmy do polskiej biedy i jej skali. GUS twierdzi, ¿e w porównaniu z rokiem 2015, w roku 2017 zmala³a w Polsce liczba osób ¿yj¹cych w skrajnym ubóstwie. Trzy lata temu odsetek tych najbiedniejszych wyra¿a³ siê liczba 4,9 proc., obecnie jest to 4,3 proc. Nie od dwóch lat, lecz co najmniej od dekady, nie widaæ w Polsce biedy, co oczywiœcie nie znaczy, ¿e na polskich ulicach nie ma ¿ebraków. S¹, ale najczêœciej s¹ to wysy³ani na ulicê „po zarobek” Cyganie, którzy do perfekcji opanowali udawanie biednych, obci¹¿onych potomstwem matek z Mo³dawii albo Rumunii. To jednak jest folklor, ale nie bieda. Z tym ¿e, jak mówi doœwiadczony pracownik opieki spo³ecznej, polska bieda ma to do siebie, ¿e jej nie widaæ, poniewa¿ siê chowa. Biedni ludzie nie chc¹ siê ujawniaæ ze swoim ubóstwem i umiejêtnie siê pod tym wzglêdem maskuj¹. A patrz¹c na problem w skali ca³ego kraju, to osób ¿yj¹cych w skrajnym ubóstwie wcale nie jest ma³o. Owe 4,3 proc. przy liczbie mieszkañców Polski wynosz¹cej 38 433 600 osób (dane z 31 grudnia 2017 r.) przek³ada siê na ponad 1,6 mln bieduj¹cych. Dla zobrazowania skali biedy trzeba przytoczyæ, ¿e Warszawa liczy 1,76 mln mieszkañców. Z danych zaprezentowanych przez GUS mo¿emy siê dowiedzieæ, ¿e w ci¹gu dwóch lat w omawianym okresie 2015 – 2017, w sposób widoczny poprawi³a siê sytuacja materialna rodzin wielodzietnych, mieszkañców wsi oraz osób z podstawowym wykszta³ceniem. Jednak nadal oko³o 1 proc. Polaków tworz¹cych gospodarstwa domowe (s¹ gospodarstwa jednoosobowe i wieloosobowe) musi codziennie rezygnowaæ z jednego z podstawowych posi³ków (œniadanie, obiad lub kolacja), poniewa¿ nie maj¹ na to pieniêdzy. A ten jeden tylko procent to oko³o 140 tys. polskich gospodarstw domowych. Brak pieniêdzy na œniadanie, obiad lub kolacjê jest tylko jednym ze wskaŸników ilustruj¹cych skrajne
ubóstwo, ale nie g³ównym . Granicê skrajnego ubóstwa ustala siê bowiem obliczaj¹c kwotê pieniêdzy, która potrzebna jest do zaspokojenia potrzeb niezbêdnych dla zdrowia i ¿ycia, których nie mo¿na od³o¿yæ w czasie. W przypadku gospodarstw jednoosobowych kwota ta wynosi³a w 2017 roku 582 z³, a w przypadku gospodarstw wieloosobowych 1571 z³. Dla celów statystycznych przyjêto, ¿e wieloosobowe gospodarstwo domowe sk³ada siê z dwóch osób doros³ych oraz dwojga dzieci do 14 roku ¿ycia. Oprócz ubóstwa skrajnego istnieje jeszcze pojêcie „ubóstwo relatywne”. Tym terminem okreœla siê gospodarstwa domowe, które miesiêcznie wydaj¹ na swoje utrzymanie jedynie po³owê œredniej miesiêcznej kwoty wydawanej przez statystyczne polskie gospodarstwo domowe. W przypadku jednoosobowych gospodarstw domowych granicê relatywnego ubóstwa wyznacza kwota 799 z³, w odniesieniu do gospodarstw wieloosobowych jest to 2157 z³. W sprawozdawczoœci GUS znajduje siê tak¿e pozycja pod nazw¹ „ubóstwo dochodowe”. W jego przypadku próg ubóstwa obliczony zosta³ na 1280 z³ miesiêcznie dla jednoosobowego gospodarstwa domowego oraz 2688 z³ dla gospodarstwa wieloosobowego. No i okazuje siê, ¿e a¿ 13,2 proc. polskich gospodarstw domowych ¿yje poni¿ej tego progu. Gdy procenty prze³o¿ymy na liczby, to staje siê oczywiste, ¿e spoœród wszystkich gospodarstw domowych w Polsce, których liczba wynosi ok. 14 mln, poni¿ej tego progu znajduje siê a¿ 1 milion 848 z nich. To liczba, przyznajmy, niebagatelna. Niby wiêc jest lepiej, biedy nie widaæ, ale ponad jednej czwartej polskich rodzin (28,4 proc.) nie staæ na przynajmniej jeden tydzieñ wakacji w roku, a¿ 17 proc. rodzin brakuje pieniêdzy na dentystê lub lekarza specjalistê, ponad jedna pi¹ta (22,7 proc.) nie jest w stanie pokryæ niespodziewanego, nag³ego wydatku w granicach 400 - 500 z³. Co szóstej rodziny nie staæ na kupno nowych mebli, natomiast w a¿ 5,7 proc. gospodarstw domowych nie ma pieniêdzy na kupno ubrañ, butów czy poœcieli. Idzie zima, a tu okazuje siê, ¿e a¿ 26,5 proc. gospodarstw domowych nie staæ na to, by by³o w nich wystarczaj¹co ciep³o, a koszty energii maj¹ jeszcze lada dzieñ poszybowaæ w górê . Ta wyliczanka niedostatku w odniesieniu do warunków mieszkaniowych to nie wszystko, bo… 11,3 proc. polskich rodzin mieszka w wilgotnych i ciemnych lokalach, 7,8 proc. ma z³e lub bardzo z³e warunki sanitarne, czyli brak wody bie¿¹cej, tak¿e ³azienki i toalety. Polacy, którzy mieszkaj¹ w domach i mieszkaniach z kompletn¹ infrastruktur¹ i wyposa¿eniem, nie zdaj¹ sobie sprawy, jak du¿y procent ich rodaków mo¿e sobie o czymœ takim tylko pomarzyæ. Skrajne ubóstwo w najwiêkszych stopniu dotyczy grupy osób okreœlanych w opracowaniach statystycz-
nych dziwnym terminem „utrzymuj¹cy siê ze Ÿróde³ niezarobkowych”. Chodzi zapewne o tych, którzy s¹ klientami pomocy spo³ecznej i 10,4 proc. spoœród nich dotyczy ten w³aœnie poziom egzystencji. Skrajne ubóstwo obejmuje a¿ 9,7 proc. rolników , 7,3 proc. rencistów, 4,4 proc. emerytów, 3,3 proc. pracowników i 2,6 proc. pracuj¹cych na w³asny rachunek. Jeœli chodzi o wykszta³cenie, to najwiêkszy odsetek upoœledzonych ubóstwem dotyczy ludzi, których edukacja nie przekroczy³a statusu gimnazjalisty (10 proc.), znacznie mniej, bo 6,6 proc. jest w tej sytuacji absolwentów szkó³ zawodowych, 2,8 proc. posiadaj¹cych wykszta³cenie œrednie i 0,8 proc. wy¿chiwum to sze. Ujmuj¹c problem w kategoriach wieFot.koArwych, w najwiêkszym stopniu dotyka on ludzi m³odych, do 17 roku ¿ycia (obejmuje a¿ 4,7 proc. tej populacji) i niewiele mniej (4,4 proc.) Polaków w wieku od 18 do 64 roku ¿ycia. Najmniejszy procent (3,6) pogr¹¿onych w ubóstwie dotyczy, o dziwo, najstarszych mieszkañców, czyli tych licz¹cych sobie 65 lat i starszych. Wracaj¹c zaœ do najm³odszych, to GUS podaje, ¿e co czwarte polskie dziecko doœwiadcza braku bezpieczeñstwa ¿ywieniowego. Odsetek dzieci zagro¿onych ubóstwem lub wykluczeniem spo³ecznym by³ co prawda w roku 2017 mniejszy ni¿ w latach poprzednich, ale i tak wysoki, bo obejmowa³ 17,9 proc. najm³odszych. W ukszta³towaniu na mapie Europy mniej ni¿ w Polsce dzieci zagro¿onych ubóstwem by³o w Czechach (14,2 proc.), Danii (14,5), po 15,1 proc. w Finlandii i S³owenii, natomiast wiêcej w tak zamo¿nych krajach jak Niemcy (18 proc.), Szwecja (19,4 proc.), Belgia (22 proc.), Francja (22,3 proc.). Rekordowa jest pod tym wzglêdem sytuacja w Rumunii, w której zagro¿enie ubóstwem dotyczy a¿ 41,7 proc. dzieci. Wracaj¹c zaœ do Polski i jej mapy biedy, to najtrudniejsza sytuacja jest w województwach: warmiñsko-mazurskim, podlaskim i ma³opolskim, w których zagro¿enie ubóstwem dotyczy 7,1 proc. mieszkañców. Nieco lepsza sytuacja jest w podkarpackim, lubelskim, œwiêtokrzyskim i wielkopolskim (od 5,1 do 7 proc.), jeszcze lepsza w mazowieckim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, lubuskim, dolnoœl¹skim i opolskim (od 2,6 do 5 proc.), a najlepsza w œl¹skim, ³ódzkim i zachodniopomorskim (do 2,5 proc.). Zdecydowanie wiêksza bieda panuje oczywiœcie na wsi. W skali ca³ej Polski dotyczy to a¿ 7,3 proc. ludnoœci wiejskiej, trzy razy wiêcej ni¿ Polaków ¿yj¹cych w miastach (2,4 proc.). Pod wzglêdem liczby osób tworz¹cych gospodarstwo domowe, z problemem tym borykaj¹ siê szczególnie rodziny z trojgiem dzieci (6,4 proc.), a w najmniejszym stopniu rodziny sk³adaj¹ce siê z dwóch osób doros³ych i jednego dziecka. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Ame r y k ań s cyal f on s i Ma e stroRoz b ic k i wzVan couver „łowią”wwię ieniach 12GŁOSPOLONII
www.glospolonii.net
Wybitny dyrygent polskiego pochodzenia, organizator koncertów na wielk¹ skalê z udzia³em najlepszych polskich, kanadyjskich i amerykañskich gwiazd estrady, zawita do Vancouver 3 listopada, z koncertem POLISH PRIDE
Krystyna Po³ubiñska
Maestro Rozbicki jest absolwentem dwóch wydzia³ów Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Studia dyrygenckie kontynuowa³ w Holandii w Maastricht Conservatory oraz w USA w Michigan State University. Od 1985 roku mieszka w Kanadzie, gdzie przez wiele lat kierowa³ wydzia³em muzycznym w Bishop Marrocco Arts High School w Toronto. Jest zas³u¿onym pedagogiem.
Fot. Archiwum
O Andrzeju Rozbickim tak oto mówi w roku 2001 Bogus³aw Kaczyñski (1942 - 2016) - niekwestionowany autorytet muzyczny w Polsce, wyró¿niaj¹ca siê pod wieloma wzglêdami osobowoœæ medialna o nieocenionych zas³ugach w popularyzacji muzyki powa¿nej, prezenter najwa¿niejszych wydarzeñ muzycznych w kraju i za granic¹, wybitny krytyk muzyczny i autor wielu ksi¹¿ek: „Andrzeja Rozbickiego pozna³em kilka lat temu w Chicago, kiedy na konwencji chórów polskich zdoby³ g³ówn¹ nagrodê i tytu³ Najlepszego Dyrygenta Konkursu. Wiele ze sob¹ rozmawialiœmy i odkry³em, ¿e jest to cz³owiek o wielkiej fantazji. Przedstawi³ mi swoje wspania³e plany artystyczne, które bardzo odpowiadaly moim koncepcjom i mojej osobowoœci. Wtedy zdecydowa³em siê przyjechaæ tutaj po raz pierwszy. I od tego czasu przyje¿d¿am do Toronto co roku. Rozbicki jest nies³ychanym cz³owiekiem, szczerym, prawdomównym (co ceniê w ludziach bardzo wysoko), radosnym i pe³nym ¿yczliwoœci w stosunkach do innych….By³em bardzo szczêœliwy ogl¹daj¹c jaki sukces odniós³ w Krynicy na Festiwalu im. Jana Kiepury we wrzeœniu ubieg³ego roku. Dyrygowa³ przed 10 000 publicznoœci¹, która nagrodzi³a go owacjami. I s³usznie. Zawsze bêdê wspiera³ jego inicjatywy i pomaga³ mu, bo na to w pe³ni zas³uguje.” („Gazeta, gazeta" Toronto, 2001) Pod jego okiem rozwija³o siê i rozwija wiele talentów muzycznych. Jednym z nich jest wybitnie uzdolniony Kanadyjczyk argentyñskiego pochodzenia, 26 letni kompozytor Isaias Garcia, który ju¿ dwukrotnie otrzyma³ Hollywood Music in Media Award, a tak¿e 9 nominacji za muzykê filmow¹. Isaias od 12 do 18 roku ¿ycia by³ uczniem Rozbickiego
w Bishop Marrocco High School i cz³onkiem jego orkiestry szkolnej. Dyrygent po trosze zastêpowa³ mu ojca, goœci³ go w swoim domu, czêsto zabiera³ m³odego muzyka na polskie imprezy, a tak¿e do polskiego konsulatu, gdzie czasami Garcia grywa³ na fortepianie dla zebranej tam Polonii. Kiedy œwiatem wstrz¹snê³a tragedia pod Smoleñskiem, 18 -letni wówczas Garcia skomponowa³ piêkny utwór "Homage to Polish President", do którego wprowadzi³ fragmenty polskiego hymnu narodowego i fragnenty utworów Chopina. Nagranie to umieszczone na youtube sta³o siê sensacj¹ nie tylko w Polsce ale tak¿e i na œwiecie. Wykorzystuj¹c program "Music & History", kredytowany dla m³odzie¿y szkó³ œrednich w Kanadzie, Rozbicki zabiera kanadyjskich studentów do Europy. Trasa wycieczek zawsze zahacza o Polskê. Jego szkolny chór (2009), w którym nie by³o ani jednego polsko - jêzycznego studenta, podczas koncertu z profesjonalna orkiestr¹ i wybitnymi solistami, odœpiewa³ po polsku "Bia³y Krzy¿" i "¯yczenie" Chopina po polsku i angielsku. Ten zapalony muzyk i wyj¹tkowy pedagog, kiedy tylko nadarza mu siê okazja, bez wahania wprowadza swoich studentów na wielkie imprezy muzyczne, tak oto t³umacz¹c mediom swoje decyzje: - Niech naucz¹ siê braæ czynny udzia³ w koncercie, to ich dowartoœciuje, zachêci do wspó³tworzenia wartoœci w œwiecie muzycznym. W maju 2006 roku Andrzej Rozbicki otrzyma³ presti¿ow¹ nagrodê "Outstanding Associate Teacher Award 2005-2006", przyznan¹ mu jako wybitnemu wyk³adowcy przez instytut badañ pedagogicznych Ontario Institute for Studies in Education (OISE) University of Toronto.
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
Troska o m³ode pokolenie, jego kszta³t muzyczny i bogactwo prze¿yæ artystycznych jest si³¹ napêdowa w dzia³alnoœci tego nietuzinkowego pedagoga i wyró¿niaj¹cego siê muzyka, który wzbuca powszechne uznanie i szacunek w œwiecie muzycznym. Z podziwem i ciekawoœci¹ œledzimy tak¿e tematykê jego koncertów i repertuar, który prezentuje polskiej i kanadyjskiej publicznoœci, zawsze powracaj¹c do tematów ojczystych, polskich... Stworzy³ w³asn¹ orkiestrê Celebrity Symphony Orchestra, która bierze udzia³ w znacz¹cych wydarzeniach muzycznych w Kanadzie i Ameryce. Nigdy nie zapomina o swoich polskich korzeniach, organizuj¹c szereg koncertów z udzia³em czo³owych polskich artystów. Z zapa³em promuje muzykê swojej pierwszej ojczyzny. Jest m.in. autorem takich wydarzeñ jak: „Nieszpory LudŸmierskie” Jana Kantego Pawluœkiewicza, „Wo³a nas Pan” W³odzimierza Korcza, Warsaw Concerto, Trzy Soprany, Virtuoso & Joy, Orawa, Gwiazdy polskiej opery i operetki, Parade of Tenors, Polish Heart, Chopin Celebration, Paderewski Celebration z udzia³em Piotra Palecznego, Victoria z „III Symfoni¹” Henryka Miko³aja Góreckiego z udzia³em solistki Zofii Kilanowicz, The Polish Tenors, The Best of Ochman oraz Viva Carnival z solistami: Vadimem Brodskim, Wies³awem Ochmanem i Barbar¹ Kubiak. W 1998 roku a Chicago dyrygowa³ g³ównym koncertem Zjazdu Zwiazku Œpiewaków Polskich w Ameryce z udzia³em 500 chórzystów i Chicago Symphony Orchestra, podczas którego odby³a siê amerykañska premiera utworów: „Krzesany”, „Angelus” i „Victoria” Wojciecha Kilara. Czêsto dyryguje goœcinnie w USA. Zasiada tak¿e w radach artystycznych i jury licznych konkursów orkiestr i chórów szkolnych w Kanadzie i USA. Jest wspó³organizatorem cyklicznych koncertów „M³ode Talenty” w Mississauga. Za promocje polskiej muzyki na œwiecie otrzyma³ szereg najwy¿szych odznaczeñ w Polsce, a w Kanadzie wyró¿niony zosta³ Odznakê Milenijn¹ Miasta Toronto (2000) i otrzyma³ tytu³ „Cz³owieka Roku 1996” w Toronto. 3 listopada tego roku maestro Rozbicki po raz pierwszy odwiedzi Vancouver w towarzystwie popularnych i lubianych artystów znad Wis³y... Jestem pewna, ¿e Vancouver godnie przywita tych, którzy chc¹ razem z nami œwiêtowaæ piêkn¹ i niecodzienn¹ 100 rocznicê odzyskania przez Polskê niepodleg³oœci! n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
14 GĹ OS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GĹ OS POLONII 15
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
„Dywizjon 303” - bitwa o film
7. Vancouverski Festiwal Polskich Filmów
18 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GŁOS POLONII 19
www.glospolonii.net
- W Vancouver nie ma jeszcze dzia³aj¹cego ca³y rok kina polskich filmów, ale tegoroczna jesieñ obfitowa³a w liczne pokazy najnowszych dzie³ polskiej kinematografii. Dziêki dwóm festiwalom organizowanym pod auspicjami Simon Frazer University mogliœmy zobaczyæ wiêkszoœæ najnowszych tytu³ów, w tym tak¿e te nagrodzone na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Mogliœmy zobaczyæ zobaczyæ w Vancouver takie obrazy jak: „Zimna Wojna”, „Dovlatov”, „Fuga”, „Litoœæ”, czy te¿ podczas 7. VPFF - „Najlepszy, „Cicha noc”, „Twarz”, „Dywizjon 303”, „Via Carpatia”, „Jak Pies z Kotem” i „Kamerdyner”. Z tej listy filmów fabularnych pokazywanych polonijnej publicznoœci, jeden zwraca szczególn¹ uwagê ze wzglêdu na niezwyk³¹ historiê powstawania, bo stoczono o niego prawdziw¹ bitwê. Mo¿e nie tak krwaw¹ jak bitwa o Angliê, ale równie pe³n¹ patriotycznego zapa³u i poœwiêcenia. O kulisach realizacji „Dywizjonu 303” - w rozmowie z Krzysztofem Wo³oczko, mówi monta¿ysta Marcin Kot Bastkowski. - Jakie by³y g³ówne przeszkody podczas realizacji filmowego Dywizjonu 303? - Film powstawa³ dwa lata i by³ montowany przez dwa lata, bo od samego pocz¹tku wystartowaliœmy tak¿e z monta¿em. Pierwsze sceny krêcone by³y w 2016 roku. Re¿yserem filmu mia³ byæ Wies³aw Saniewski, ale po kilku dniach zdjêæ, dosta³ udaru. Producent filmu Jacek Samoj³owicz œci¹gn¹³ nowego re¿ysera Denisa Delicia, z którym pracowa³ w Niemczech przy kilku powa¿nych projektach. Pierwsza wersja scenariusza powsta³a na podstawie s³ynnej ksi¹¿ki Arkadego Fiedlera z 1940 roku, ale potem by³ ci¹gle zmieniany przez ró¿nych scenarzystów. Nazwiska odtwórców g³ównych ról na pocz¹tku tak¿e siê zmienia³y, a ostatecznie Jana Zumbacha zagra³ Maciej Zakoœcielny, a Witolda Urbanowicza - Piotr Adamczyk. Niezamkniêty bud¿et to by³a kolejna trudnoœæ podczas realizacji filmu, zw³aszcza wtedy kiedy równolegle zacz¹³ powstawaæ inny film o Dywi-
zjonie 303 prawie pod tym samym tytu³em i który mia³ opowiadaæ t¹ sam¹ historiê… Re¿yser realizuj¹c zdjêcia z danym aktorem czêsto nie wiedzia³, czy dana postaæ zginie, czy bêdzie dalej ¿y³a, bo niezamkniêty bud¿et wymaga³ ci¹g³ych zmian scenariusza… - Mo¿na powiedzieæ, ¿e to typowy polski ba³agan zmuszaj¹cy do robienia rzeczy niemo¿liwych w danych warunkach? - Trochê mo¿e i tak… Realizacja przed³u¿a³a siê, a ja sam w pewnym momencie musia³em zaj¹æ siê monta¿em filmu “Jak Pies z Kotem” i wtedy zastêpowa³ mnie amerykañski monta¿ysta Peter Devaney Flanagan. Kiedy wróci³em, to musia³em zmieniæ uk³ad scen i nie zosta³a, ¿adna zmontowana przez niego. Praca przy tym filmie by³a mocno rwana i wymaga³a rzeczywiœcie robienia rzeczy niemo¿liwych w stylu Polak potrafi… Na przyk³ad w filmie jest ca³a masa scen lotniczych, a myœmy przecie¿ mieli tylko jeden samolot! Oryginalny samolot Hawker Hurricane lecia³ do Warszawy z Londynu dwa dni z miêdzyl¹dowaniem! I mieliœmy go tylko na dwa dni zdjêciowe. Mieliœmy tylko jeden lataj¹cy angielski samolot i dwie makiety poruszane si³¹ miêœni ludzkich. - Trudno w to uwierzyæ, bo film wygl¹da na miêdzynarodow¹ superprodukcjê! Zreszt¹ Polacy w tym filmie rzadko mówi¹ po polsku… - Miêdzynarodowa obsada by³a jedn¹ z wielu komplikacji przy realizacji Dywizjonu 303. Chodzi³o o to by film by³ zrozumia³y dla odbiorcy. Najpierw by³y próby grania wszystkich dialogów po angielsku, ale wygl¹da³o to sztucznie i dlatego przyjêliœmy zasadê, ¿e ka¿da grupa narodowa mówi w swoim jêzyku: po angielsku, po polsku, po niemiecku i po czesku. Dlatego ten film zawsze bêdzie wyœwietlany z napisami. - Najbardziej wzruszaj¹ce jak dla mnie sekwencje tego filmu rozgrywaj¹ siê jednak bez s³ów z sam¹ muzyk¹, a nawet w ciszy… - Masz pewnie na myœli sekwencjê archiwalnych zdjêæ w po³owie filmu po spotkaniu z ekip¹ propagandy brytyjskiej, dziêki której ³apiemy kontakt emocjonalny z prawdziwymi bohaterami. To tylko seria nieruchomych zdjêæ, ale s¹ magiczne, bo s¹ prawdziwe… Bez s³ów odbywa siê te¿ scena ¿a³obnego tañca w ciszy. T¹ scenê wymyœli³ na planie re¿yser. Ja doda³em tylko w monta¿u obraz spadaj¹cego sa-
molotu po odœpiewaniu hymnu. Kiedy wszyscy tañcz¹ bez muzyki wa¿ne by³o dla mnie to, by powoli wchodzi³a w t¹ scenê muzyka narracyjna w rytmie serca. - Polacy s¹ pokazani w tym filmie doœæ stereotypowo: szybko zapalaj¹ siê do dzia³anie, sporo pij¹ alkoholu, maj¹ lekcewa¿¹cy stosunek do dyscypliny i uwielbiaj¹ kobiety… - Tym pytaniem uœwiadomi³eœ mi, ¿e nasz filmowy Dywizjon 303 bêdzie odbierany inaczej przez Poloniê, a inaczej w Polsce. Kluczowa scena, kiedy król osobiœcie sk³ada gratulacje polskim pilotom mia³a uœwiadomiæ widzowi, ¿e mimo obcego rodowodu, ka¿dy z nich jest Polakiem z wyboru. S¹ dumni z tego, ¿e s¹ rycerzami dobrej prawy. - Dla mnie kluczowa jest inna scena, kiedy dowódca dywizjony dostaje wydrukowane nekrologi i pada kwestia, ¿e “Wy Polacy jesteœcie specjalistami od walki a my jesteœmy specjalistami od polityki”… - Dlatego mamy tak skomplikowan¹ historiê… ******
Marcin Kot Bastkowski Polski monta¿ysta filmowy, cz³onek Polskiej Akademii Filmowej i Polskiego Stowarzyszenia Monta¿ystów. W jego dorobku znajduje siê kilkanaœcie filmów fabularnych, dokumentalnych oraz seriali telewizyjnych. Swoj¹ du¿¹ przygodê z filmem rozpocz¹³ z Jerzym Hoffmanem od filmu „Ogniem i mieczem”, za który w roku 1999 otrzyma³ indywidualn¹ nagrodê za monta¿ na FPFF w Gdyni. Z Jerzym Hoffmanem pracowa³ równie¿ przy „Bitwie Warszawskiej” oraz na nowo zmontowa³ film „Potop”, który otrzyma³ tytu³ „Potop redivivus”. Ostatni du¿y film dokumentalny, przy którym pracowa³ to „ Something better to come Hanny Polak”, który zdoby³ w sumie ponad trzydzieœci nagród i nominacji na ca³ym œwiecie, w tym nagrodê specjaln¹ na najwiêkszym festiwalu filmów dokumentalnych IDFA w Amsterdamie. Najnowsze filmy montowane przez Kota mo¿na obejrzeæ w³aœnie w kinie. To „Dywizjon 303” oraz „ Jak pies z kotem” Janusza Kondratiuka. Aktualnie na jego stole monta¿owym znajduje siê batalistyczny film „Legiony” Darka Gajewskiego. n
Z³oty kalosz dla „Kamerdynera” Podczas zakoñczonego w poprzedni weekend 7. Vancouverskiego Festiwalu Polskich Filmów g³ówn¹ nagrodê otrzyma³ œwietny film Filipa Bajona - „Kamerdyner” ze œwietn¹ jak zwykleJanusza Gajosa. W kategorii filmów krótkometra¿owych zwyciê¿y³ film „Happy Olo” o przygodach ¿eglarza Aleksandra Doby. Ponadto widzom szczególnie zapad³ w pamiêæ film Janusza Kondratiuka „Jak pies z kotem”. To bardzo poruszaj¹ca historia o ostatnich tygodniach ¿ycia brata re¿ysera - Andrzeja. Tegoroczny festiwal jest nietypowy - jego zakoñczenie bowiem nast¹pi 17 listopada, pokazek filmu „Kler”. Co prawda film nie bêdzie bra³ udzia³u w konkursie, ale nie da siê ukryæ ¿e bêdzie siê cieszy³ du¿ym zainteresowaniem chocia¿by ze wzglêdu na kontrowersje jakie wzbusza w Polsce. Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Pedofile w sutannach cz. 4
GŁOS POLONII 21
www.glospolonii.net
Krzysztof Pipa³a
Podczas koncer tu w 1992 roku irlandzka piosenkarka Sinead O’Connor podar³a zdjêcie papie¿a Jana Paw³a II. Katolicy w Polsce byli zbulwersowani, uznali ten gest za obrazê œwiêtoœci, jak¹ by³ dla nich Karol Wojty³a. Co wiêcej, gest ten by³ dla niemal wszystkich katolików mieszkaj¹cych nad Wis³¹ niezrozumia³y, ale te¿ nikt nie mia³ zamiaru im t³umaczyæ, o co chodzi. Incydent w Polsce odnotowano, a potem na ten temat milczano, podobnie jak milcza³ Jan Pawe³ II, który wtedy mia³ przed sob¹ jeszcze 13 lat ¿ycia i 4 pielgrzymki do rodzinnego kraju.
Dziœ ju¿ wiemy, co wiedzia³a wtedy Sinead O’Connor. A wiedzia³a to, o czym pisa³ póŸniej jeden z irlandzkich dziennikarzy w „Irish Independent”: „Nie jest to (pedofilia) historia smutnych, chorych facetów, którzy przypadkiem byli duchownymi. Wysz³o na jaw, ¿e jedn¹ z funkcji, jak¹ pe³ni³ Koœció³ w Irlandii, by³ klub. By³ to narodowy klub pedofilów. Od dziesi¹tków lat wiedzieli to w Irlandii wszyscy zainteresowani: jeœli masz takie chore inklinacje, Koœció³ jest dla ciebie w³aœciwym miejscem. Nie tylko u³atwi ci dostêp do ch³opców i dziewczynek, lecz tak¿e zapewni zaufanie ze strony ³atwowiernych rodzin i dzieci, pe³nych bojaŸni Bo¿ej. A chroni¹ca ciê instytucja, jej hierarchia, bêdzie budzi³a respekt i lêk wszêdzie od policji po w³adze pañstwowe. Który pedofil nie dalby du¿o za do¿ywotnie cz³onkowstwo w takim klubie?”. Podarcie zdjêcia papie¿a, bez ¿adnego kontekstu co do jego narodowoœci, by³o gestem niezgody na milczenie w tych kwestiach Koœcio³a katolickiego i jego najwy¿szych hierarchów z papie¿em na czele. Po wejœciu na ekrany polskich kin filmu Wojciecha Smarzowskiego pt. „Kler” w polskiej prasie liberalnej pojawi³o siê sporo tekstów dotycz¹cych odpowiedzialnoœci Jana Paw³a II za afery pedofilskie w ³onie jego Koœcio³a, a podstawowe pytanie, ci¹gle zreszt¹ aktualne, brzmi: Wiedzia³, czy nie wiedzia³? Stanis³aw Obirek, by³y jezuita, który nie odbiera zas³ug Janowi Paw³owi II, ale jest jednym z nielicznych w Polsce krytyków tego pontyfikatu, pisze, ¿e papie¿ by³ izolowany od niewygodnych informacji przez swojego najbardziej zaufanego sekretarza (kardyna³ Stanis³aw Dziwisz), pochlebców i doradców. Ale ci¹g wydarzeñ pokazuje, ¿e jednak musia³ wiedzieæ o pedofilii w instytucji, której przewodzi³. Gdy w 2002 r. w wydawanym w Bostonie dzienniku „Boston Globe” ukaza³a siê seria artyku³ów doty-
cz¹ca bezkarnoœci ksiêdza, który przez 30 lat wykorzystywa³ seksualnie dzieci, okaza³o siê, ¿e nie by³ to jednostkowy przypadek. Dziennikarze ujawnili, ¿e ksiê¿y pedofilów by³o wiêcej. Ich zwierzchnik zaœ, kardyna³ Bernard Law, zbratany z w³adzami miejskimi, politycznymi i policyjnymi miasta, o wszystkim wiedzia³ i przestêpstwa swoich podw³adnych tuszowa³, przenosz¹c ich do innych parafii. Po pierwszych publikacjach gazety, do redakcji zaczêli siê zg³aszaæ masowo ludzie wykorzystywani w m³odoœci przez ksiê¿y i okaza³o siê, ¿e nie by³y to wcale incydentalne przypadki, a przestêpczy proceder na wielk¹ skalê. Jak zareagowa³ Jan Pawe³ II? Kardyna³ Law poda³ siê do dymisji i uciek³ do Watykanu, gdzie immunitet chroni³ go przed amerykañskimi organami œcigania, a Jan Pawe³ II nie tyle go nie ukara³, ale wrêcz nagrodzi³, stawiaj¹c na czele jednej z czterech papieskich bazylik w Rzymie. Ma³o tego. Gdy po pedofilskim przestêpczym procederze w ³onie Koœcio³a kat. ujawnionym przez dziennikarzy „Boston Globe”, amerykañski episkopat zaproponowa³ zasadê przekazywania policji oskar¿eñ wobec duchownych, Watykan bardzo ostro siê temu przeciwstawi³. „Kardyna³owie byli wstrz¹œniêci pomys³em, by biskupi mieli donosiæ na podw³adnych. Przekonywali, ¿e oznacza³oby to koniec wolnoœci sumienia i porównywali rzecz do stalinowskich represji. To biskupi poœrednicz¹ miêdzy Bogiem a cz³owiekiem zatem szacunek i autorytet im siê po prostu nale¿¹” - pisa³a Joanna Podgórska w Tygodniku Polityka (nr 36). Mo¿na siê tylko zadziwiæ, jak¹ butê, przewrotnoœæ i perfidiê, a zarazem bezkarnoœæ ujawnia ten tok rozumowania najwy¿szych hierarchów Koœcio³a kat. Nie sposób uznaæ, ¿e Jan Pawe³ II o tym sprzeciwie nie wiedzia³. Ale najbardziej ciemn¹ stron¹ pedofilii za czasów pontyfikatu Jana Paw³a II jest postaæ duchownego, który za³o¿y³ zgromadzenie zakonne o nazwie Legion Chrystusa. Cz³owiekiem tym by³ urodzony w 1920 r. w Cotija de la Paz w Meksyku Marcial Maciel Degollado. To zaufany cz³owiek polskiego papie¿a. Mówi siê, ¿e by³ najwiêkszym dostawc¹ do watykañskiego skarbca pieniêdzy z datków zbieranych w koœcio³ach Ameryki Po³udniowej. Bardzo czêsto widywano go u boku Jana Paw³a II, by³ obejmowany, œciskany i b³ogos³awiony. Towarzyszy³ papie¿owi podczas jego pielgrzymek po Meksyku w latach 1979, 1990 i 1993. Papie¿ powo³a³ go tak¿e na eksperta Œwiatowego Synodu Biskupów w Watykanie w
latach 1991, 1993, 1997), zosta³ te¿ sta³ym radc¹ Kongregacji Duchowieñstwa, delegatem na Konferencjê Episkopatów Latynoamerykañskich w Santo Domingo, ale przede wszystkim by³ pedofilem i cz³owiekiem rozwi¹z³ym seksualnie. Nie znamy oczywiœcie odpowiedzi na pytanie, czy Jan Pawe³ II wiedzia³ o czynach swego ulubieñca, gdy w roku 1994 Degollado obchodzi³ uroczyœcie 50lecie œwiêceñ kap³añskich. W ka¿dym razie jeszcze za ¿ycia polskiego papie¿a wiadomo by³o w krêchiwum Fot. Ar gach watykañskich o pedofilskiej prze stêpczoœci Degollado. Ten cz³owiek by³ i mimo ¿e ju¿ nie ¿yje (zmar³ w 2008 r.), pozostaje nadal postaci¹ w sposób najbardziej jaskrawy ilustruj¹c¹ ob³udê i hipokryzjê ludzi Koœcio³a kat. Do utworzonego przez siebie Legionu Chrystusa przyjmowa³ przede wszystkim dzieci i m³odzie¿ i odbiera³ od nich przysiêgê, ¿e zachowaj¹ w absolutnej tajemnicy wszystko, co siê wewn¹trz zgromadzenia dzieje. W perfidny i cyniczny sposób tworzy³ pole dla swojej bezkarnoœci w przestêpczym postêpowaniu wobec kilkudziesiêciorga dzieci i seminarzystów. Mimo to do sfery publicznej przedostawa³y siê informacje o przestêpstwach Degollado. Do Watykanu zwraca³y siê te¿ bezpoœrednio jego ofiary, ale hierarchowie stolicy katolickiego œwiata traktowali je jako kalumnie rzucane na Koœció³ w celu jego zdyskredytowania. Dopiero po œmierci tego prominentnego funkcjonariusza Watykan przyzna³, ¿e jego ofiarami by³o oko³o 30 dzieci i seminarzystów. Ma³o tego, okaza³o siê, ¿e Marcial Maciel Degollado utrzymywa³ regularne stosunki seksualne z kobietami, zaœ rzecznik Legionu Chrystusa poda³, ¿e sp³odzi³ co najmniej troje dzieci, a jeden z synów Degollado pozwa³ Legion Chrystusa o odszkodowanie za molestowanie przez w³asnego ojca. O ¿yciu i dzia³alnoœci Degollado powsta³a te¿ ksi¹¿ka o znamiennym tytule „El ilusionista” („Iluzjonista”). Jej autor, Alejandro Espinoza, napisa³ ¿e „pobo¿ny” duchowny nagminnie uwodzi³ bogobojne ale bogate kobiety dla ich pieniêdzy. Pieniêdzy, które zapewne stanowi³y pokaŸn¹ czêœæ datków, jakie zakonnik wrzuca³ do watykañskiego skarbca. Czy w ten sposób zapewnia³ sobie brak reakcji ze strony luminarzy kanonicznego prawa? W tym kontekœcie szokuj¹ce jest, ¿e Jan Pawe³ II wskazywa³ Marciala Maciela Degollado jako wzór dla m³odzie¿y. Nie sposób nawet przypuszczaæ, ¿e polski papie¿ by³ cyniczny, ale nie sposób te¿ zak³adaæ, ¿e nie widzia³ i nie s³ysza³. Bo przecie¿ ani nie by³ niewidomy, ani g³uchy. Byæ mo¿e wiedzia³, ale nie chcia³ wiedzieæ. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Turystyka sterylizacyjna 22 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Przedsiêbiorczy Polacy zwietrzyli biznes i wo¿¹ rodaków na zabiegi za granicê
Piotr Skawiñski
Konstytucyjny zapis oznajmiaj¹cy, ¿e ka¿dy Polak ma prawo do bezp³atnego leczenia, od dawna jest ju¿ mar twy, czego dowodem s¹ wyrastaj¹ce jak grzyby po deszczu prywatne przychodnie zdrowia, szpitale i kliniki. No bo jeœli maj¹cy 70 wiosen na karku Polak dowiaduje siê, ¿e w ramach bezp³atnej us³ugi medycznej zostanie mu wstawiony na przyk³ad staw biodrowy, ale dopiero za 20 lat, to co ma robiæ? Spieniê¿a co tylko ma jak¹kolwiek wartoœæ i puka do prywatnego szpitala, gdzie witaj¹ go z otwartymi rêkami, bo przecie¿ otwarcie r¹k nic nie kosztuje, a pacjent zostawi w kasie kilkanaœcie jeœli nie kilkadziesi¹t tysiêcy z³otych. Narodowy Fundusz Zdrowia t³umaczy siê, ¿e nie mo¿e sfinansowaæ takich lub innych zabiegów u wszystkich Polaków, poniewa¿ nie ma wystarczaj¹cych œrodków, czyli pieniêdzy. W pañstwie, które ze wszystkich mediów i ambon g³osi o swojej trosce o obywatela brzmi to cokolwiek cynicznie, jeœli siê zestawi wydatki na s³u¿bê zdrowia z milionami, które dostaje Radio Maryja oraz ró¿nego rodzaju katolickie oraz narodowe fundacje i organizacje, których celem wcale nie jest troska o standard ¿ycia Polaków, jedynie interes w³asny i w³adza. W tej sytuacji przedsiêbiorczy rodacy zwietrzyli biznes i zaczêli woziæ Polaków na zabiegi za granicê. Pisaliœmy ju¿ na tych ³amach o „turystyce” aborcyjnej na S³owacjê, do Niemiec, Holandii, a tak¿e o œwietnie organizowanych wyjazdach na operacje zaæmy na S³owacjê, do Czech i tak¿e do Niemiec. Tamtejsze kliniki te¿ wyczu³y interes, maj¹ swoje strony internetowe w jêzyku polskim, personel zna kilkanaœcie potrzebnych s³ów i zwrotów po polsku, a ca³kowity komfort jest wtedy, gdy zagraniczne kliniki zatrudniaj¹ polskich lekarzy albo (jak jest na przyk³ad na S³owacji) s¹ to kliniki za³o¿one przez polskich przedsiêbiorców lub lekarzy. Wszyscy, którzy przyjmuj¹ polskich pacjentów w swoich zagranicznych klinikach wystêpuj¹ do NFZ o zwrot kosztów zabiegów i narzekaj¹ca w kraju na brak pieniêdzy instytucja musi je zrefundowaæ. To jedna z korzyœci wst¹pienia Polski do Unii Europejskiej, która rz¹d PiS tak nachalnie Polakom obrzydza. Refundacja nie obejmuje oczywiœcie aborcji i sterylizacji. Aborcja jest bowiem w Polsce niedopuszczalne (z wyj¹tkiem trzech skrajnych przypadków) a sterylizacja w ogóle. W kraju nad Wis³¹, w którym po dojœciu PiS do
w³adzy œwieckoœæ pañstwa jest wardrugie do wprowadzenia narzê dzia potrzebFot. Ar chiwum toœci¹ czysto teoretyczn¹, a donego do dokonania zabiegu. Sterylizacja wody powi¹zania i zbratania polega na zamkniêciu œwiat³a jajowosiê w³adzy z Koœcio³em kat. du, dziêki czemu zamyka siê dostêp s¹ widoczne na ka¿dym krodo zap³odnienia. Najpopularniejsze ku, w³adza ulega terrorowi s¹ trzy metody sterylizacji. Œwiadu chow nych ka¿ de go t³o jajowodu zamyka siê albo zaszczebla, co szczególnie k³adaj¹c klips, który przerywa ci¹odbija siê na zdrowiu kog³oœæ jajowodu, albo kr¹¿ek zacibiet. Kobieta nie ma w Polskaj¹cy jajowód, trzeci¹ zaœ metosce prawa decydowaæ czy po d¹ jest zniszczenie fragmentu jajozajœciu w ci¹¿e chce czy nie wodu poprzez zastosowanie elektrochce mieæ dziecka. Przymus rokoagulacji. Druga i trzecia metoda nieFot. Archiwum dzenia nak³ada na ni¹ antyaborcyjodwracalnie uniemo¿liwiaj¹ kobiecie zajna ustawa uchwalona pod presj¹ katoœcie w ci¹¿ê. W przypadku pierwszej mo¿liwa lickich bigotów i hipokrytów w sutannach (warto obej- jest odwracalnoœæ i ponowne zajœcie w ci¹¿e, aczkolFot. Archiwum rzeæ film „Kler” Wojciecha Smarzowskiego). Polka wiek, jak obserwujê lekarze, nie zawsze do tego donie ma te¿ prawa decydowaæ o uwolnieniu siê od stra- chodzi. chu przed niechcian¹ ci¹¿¹, a najlepszym sposobem Polki, które nie odczuwaj¹ potrzeby posiadania dziena to jest sterylizacja, czyli podwi¹zanie jajowodów. ci i te które uzna³y, ¿e liczba posiadanego potomstwa Metoda radykalna, ale tak jak wielu mê¿czyzn ma ju¿ im wystarczy, maj¹ mo¿liwoœæ dokonania steryliprawo nie chcieæ dzieci, takie samo prawo maj¹ te¿ zacji tylko za granic¹. I znów z pomoc¹ przychodz¹ Fot. Archiwum kobiety. Zarówno te, które nie maj¹ matczynego in- prywatne kliniki w Niemczech, Holandii, Wielkiej stynktu, jak i te, które po urodzeniu potomka/ów nie Brytanii i tam gdzie najbli¿ej od Polski szanuje siê maj¹Fot.ju¿ na to wiêcej ochoty, a niektóre ani si³, ani prawo kobiet do decydowania o w³asnym ¿yciu i zdroArchiwum zdrowia. Ale w kraju prokreacyjnych terrorystów (nie wiu, czyli w Czechach i na S³owacji. Jedn¹ z miejtylko w sutannach) w sukurs przychodzi im pocho- scowoœci, do której maj¹ bardzo blisko Polki z pó³dz¹ce jeszcze z czasów II Rzeczpospolitej prawo. Le- nocno-zachodniej czêœci kraju, jest 20-tysiêczna zagalne przeprowadzenie sterylizacji jest niemo¿liwe, ledwie miejscowoœæ Prenzlau w Niemczech. Le¿y poniewa¿ pozbawienie osoby p³odnoœci jest trakto- oko³o 60 km na zachód od Szczecina, ale jak mówi¹ wane jako ciê¿ki uszczerbek na zdrowiu, a czyn taki Polki, które zdecydowa³y siê na przeprowadzeniu zazagro¿ony jest kar¹ do 10 lat wiêzienia. Jeœliby wiêc biegu w³aœnie tam, to zupe³nie inny œwiat. Wysoka jakaœ nieœwiadoma tego paragrafu w Kodeksie kar- kultura osobista personelu, szacunek dla pacjentek i nym kobieta zapuka³a do odpowiedniego gabinetu pu- pe³ne zrozumienie oraz poszanowanie dla ich decyblicznej s³u¿by zdrowia w Polsce, to wysz³aby stam- zji, no i absolutna dyskrecja. Na dodatek pacjentki t¹d z kwitkiem. Ale co raz wiêcej kobiet w Polsce przyjmuje i przeprowadza zbiegi polski lekarz. I ten jest œwiadomych, ¿e istnieje takie narzêdzie jak In- lekarz mówi, ¿e tygodniowo ma co najmniej dwie paternet i chêtnie z niego korzysta. Za jego poœrednic- cjentki na podwi¹zanie jajowodów, natomiast tych, twem mo¿na siê dowiedzieæ wszystkiego, o czym nie które przyjecha³y tam na usuniecie ci¹¿y, nie liczy, chc¹ mówiæ polscy lekarze oraz nieustaj¹co niewsta- ale twierdzi, ¿e jest ich du¿o. j¹cy z kolan przed pasterzami w sutannach przedstaCeny zabiegu nie s¹ ma³e, ale te¿ nie mo¿na powiewiciele polskiej PiS w³adzy. dzieæ, by by³y zbyt wygórowane. W klinikach nieStatystyki ujawniaj¹, ¿e to w³aœnie za poœrednic- mieckich oscyluj¹ od 650 do 800 euro, na S³owacji i twem internetu 57 proc. m³odych kobiet szuka infor- w Czechach wynosz¹ oko³o 550 euro. I wszystko wskamacji o antykoncepcji (mniej wiêcej tyle samo, co u zuje na to, ¿e biznes sterylizacyjny zwi¹zany z polskiginekologa), 38 proc. wchodzi na dotycz¹ce tych kwe- mi kobietami bêdzie siê w zagranicznych klinikach stii fora internetowe, a 40 proc. rozmawia na ten te- rozwia³. I to tak d³ugo, jak d³ugo Polska i Polacy bêd¹ mat ze swoimi kole¿ankami. Tam tak¿e znajduj¹ pe³- mieli za³o¿ony prawicowo-katolicki kaganiec. Bo, jak niê informacji na temat sterylizacji. mówi¹ kobiety, które podda³y siê sterylizacji, zyskuje Zabieg sterylizacji wykonuje siê u kobiet w ogól- na tym miêdzy innymi ¿ycie rodzinne, a przede wszystnym znieczuleniu, dokonuj¹c dwóch niewielkich na- kim seks. Znika bowiem stres zwi¹zany z przypadkociêæ. Pierwsze s³u¿y do wprowadzenia do jamy otrzew- wym zajœciem w ci¹¿e i wszystkimi tego konsekwennej dwutlenku wêgla, który unosi pow³oki brzuszne, cjami w kraju takim, jak Polska. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Najbogatszeparyświata
GŁOSPOLONII23
www.glospolonii.net
Polityka i show biznes
Przemek Klubicki
Tych ludzi rodz¹ dziœ bran¿e, które kilkadziesi¹t lat temu jeszcze nie istnia³y albo by³y w powijakach. To przede wszystkim biznesy informatyczne albo takie, które bez bran¿y informatycznej by nie istnia³y. No bo obecny lider œwiatowego rankingu zaczyna³ tworzyæ swoj¹ fortunê od czegoœ za³o¿enia sklepu, tyle tylko, ¿e by³ to sklep internetowy, daj¹cy mu mo¿liwoœæ docierania z produktem najpierw do tysiêcy, potem do serek tysiêcy, a dziœ ju¿ do milionów klientów. Bez internetu - zdalnego oferowania produktu i zdalnego jego zamawiania przez klientów, sukces Amazona by³by niemo¿liwy, a jego twórca Jeff Bezos by³by ot, takim sobie ksiêgarzem (zaczyna³ przecie¿ od internetowej ksiêgarni) jak tysi¹ce innych. Dziœ zaœ jest najbogatszym cz³owiekiem naszego œwiata, a razem z ¿on¹ tworz¹ najbogatsz¹ parê œwiata. Wœród 19 najbogatszych par œwiata, któr¹ u³o¿yli twórcy tego rankingu a¿ w siedmiu przypadkach wiêkszy udzia³ we wspólnie liczonym maj¹tku maj¹ kobiety. To m.in. innymi aktorki Nicole Kidman i Sarah Jessica Parker, a tak¿e sportsmenka Serena Williams (tenis). Bran¿e, które zdominowa³y ten ranking to informatyka, któr¹ para siê co najmniej jedna osoba w szeœciu z par, przy czym dzia³aj¹ce w niej duety tworz¹ absolutn¹, dominuj¹c¹ nad reszt¹ czo³ówkê. W przypadku siedmiu par przynajmniej jedna z tworz¹cych j¹ osób dzia³a w bran¿y filmowej, zaœ w show biznesie cztery. Politykê reprezentuje jedna tylko para, która zreszt¹ zajmuje w rankingu ostatnie miejsce. Zdecydowanymi liderami rankingu s¹ Jeff i Mackenzie Bezos, których wspólny maj¹tek wynosi 163,3 miliardy dolarów. Poznali siê w pracy - spó³ce inwestycyjnej, któr¹ obydwoje porzucili, by za³o¿yæ w³asn¹ firmê - Amazona. I to za jej spraw¹ stali siê w³aœcicielami niewyobra¿alnej wrêcz fortuny. Twórcy rankingu nie rozdzielaj¹ tej fortuny na Jeffa i Mackenzie, poniewa¿ para uwa¿a, ¿e tworzyli j¹ wspólnie. Identycznie jest w przypadku drugich na liœcie - Melindy i Billa Gatesów (95,8 mld $), poniewa¿, jak mówi¹, nie ma Billa bez Melindy i Melindy bez Billa. W przypadku pary zajmuj¹cej najni¿szy stopieñ podium, maj¹tek Marka Zuckerberga jest szacowany na 65,8 mld $, zaœ jego ¿ony Priscilly, która jest lekarzem pediatr¹, na 18 mld $ i zapewne jest tak¿e utworzony przez Marka, bo trudno podejrzewaæ, byt tak horrendalne bogactwo powsta³o z dzia³alnoœci lekarskiej.
pewnoœci¹ nie jest najlepiej zarabiaj¹c¹ prawTu¿ za podium lokuj¹ siê Evan Spiegel i niczk¹, ale po 10 mln $, które stanowi jej Miranda Kerr, ubo¿uchni ju¿ w stosunmaj¹tek, te¿ warto siê schyliæ. Pani ku do poprzedników, ale 2,6 mld $ Amal Clooney zajmuje siê dzia³alEvana i 45 mln $ Miarndy, to pienoœci¹ na rzecz praw cz³owieka i ni¹dze trudno do pogardzenia. jest tak¿e pisark¹. Evan Spiegel jest wspó³za³o¿yDru g¹ dzie si¹t kê naj bo gat cielem Snapchata, zaœ Miranszych otwiera para, której jedda Kerr supermodelk¹ i w³ana po³owa stanowi dla pisz¹ceœcicielk¹ firmy kosmetycznej go te s³owa najœmieszniejszy i Kora Organics. zarazem najbardziej zadziwiaj¹Beyoncé i Jay Z to pierwsza cy fenomen wspó³czesnego œwiapara reprezentuj¹ca w rankingu ta. Kim Kardashian, bo o niej to show biznes. Na przekraczaj¹cy mo wa, zbudowa³a przecie¿ swój wijeszcze miliard $ maj¹tek sk³ada siê Jeff i Mackenzie Bezos zerunek i maj¹tek na monstrualnym ty³355 mln $ jej i 900 mln $ jego. Oboje ku wype³nionym silikonem, który ci¹gnie za œpiewaj¹, koncertuj¹ i wydaj¹ p³yty, ale Jay Z „dorabia” jeszcze w³asn¹ lini¹ odzie¿ow¹ i udzia- sob¹ niczym odw³ok.. No, ale to siê op³aca, bo za jego ekspozycjê zainkasowa³a do tej pory 350 mln $, o ³ami w firmach produkuj¹cych luksusowe alkohole. Miliard dolarów przekracza równie¿ ³¹czny maj¹- 190 mln $ wiêcej ni¿ jej druga po³owa, Kanye West tek córki Trumpa, Ivanki (300 mln $), i jej mê¿a Ja- (160 mln $). W przypadku pani Kim okazuje siê, ¿e reda Kushnera (800 mln $). Ziêæ Trumpa wiêkszoœæ nie trzeba nic specjalnie umieæ, wystarczy tylko mieæ swojego maj¹tku zdoby³ na inwestowaniu w nieru- dobrego chirurga plastycznego. Maj¹tek Willa Smitha (aktor, producent, scenarzychomoœci, a Ivanka dzia³a w firmach swojego tatusta, raper) i Jady Pinkett (przemys³ rozrywkowy, mosia. Marissa Meyer przez lata zajmowa³a wa¿ne stano- da) to 320 mln $, którego lwia czêœæ (300 mln $) jest wiska w Google, a potem zosta³a dyrektorem gene- dzie³em Willa. Mila Kunis i Ashton Kutcher s¹ warci 265 mln $. ralnym w Yahoo, ostatnio zaœ za³o¿y³a inkubator Lumi Labs. Przez wszystkie te lata zgromadzi³a na kon- Para pozna³a siê na planie serialu „Ró¿owe lata 70.” cie 600 mln $, które wysz³y za m¹¿ za 300 mln $ Za- Ona gra³a póŸniej w wielu dochodowych filmach, on chary’ego Bogue’a, który inwestuje w startupy. Z prowadzi³ swój program w MTV, gra³ te¿ w filmach i ³¹czn¹ kwot¹ 900 mln $ para zajmuje 7. miejsce na zosta³ wspó³za³o¿ycielem firmy A-Grade Investments. Jego maj¹tek to 200 mln $, jej 65 mln $. liœcie najbogatszych duetów œwiata. Maj¹tek kolejnej pary aktorskiej te¿ przekracza Na ósmym miejscu s¹ David i Victoria Beckhamowie. Ona zaczyna³a karierê w dominuj¹cym swego æwieræ miliarda. Justin Timberlake ma na koncie 230 czasu na œwiecie zespole Spice Girls, on by³ najbar- mln $, Jessica Biel 18 mln $. Ostatnia pi¹tka rankingu to: dziej rozreklamowanym pi³karzem w Anglii. Mimo Nicole Kidman (130 mln $) i Keith Urban (75 mln ¿e parê razy przestrzeli³ rzuty karne, które niweczy³y awans narodowej reprezentacji do dalszych rund mi- $). Ona jest aktork¹, on piosenkarzem country; Serena Williams (180 mln $) i Alexis Ohanian (9 strzostw œwiata czy Europy, media i agencje reklamowe uczyni³y z niego hojnie op³acanego celebrytê, mln $). Jej po ostatnim turnieju US Open nie trzeba który po zaprzestaniu kopania pi³ki nie umie raczej chyba przedstawiaæ, on jest w³aœcicielem m.in. firmy nic, ale ma na koncie 450 mln $, a jego ¿ona tyle sa- internetowej; Para aktorska Kelly Ripa (120 mln $) i Mark Conmo. Gisele Bündchen jest drug¹ z najlepiej zarabiaj¹- suelos (40 mln $) pozna³a siê na planie opery mydlacych modelek œwiata, ma swoj¹ liniê bi¿uterii i per- nej „Wszystkie moje dzieci”. Po po³¹czeniu sa warci fum. M¹¿, Tom Brady, to najlepiej zarabiaj¹cy za- 160 mln $; Sarah Jessica Parker (100 mln $) i Matthew Brodewodnik Amerykañskiej Ligi Futbolu. Jej profesje s¹ o 200 mln $ bardziej op³acalne ni¿ specjalizacja ma³- rick (45 mln $). Ich maj¹tek tworz¹ dochody z pro¿onka, bo osi¹gnê³y poziom 380 mln $. Tom rzuca³ dukcji telewizyjnych i filmowych. Jessica bogaci siê tak¿e na reklamach perfum i kosmetyków. Matthew do tej pory na 180 mln $. George Clooney sprzeda³ ostatnio swoj¹ markê te- sporo gra na Broadwayu; Hillary (45 mln $) i Bill Clintonowie (80 mln $). quili o nazwie Casamigos za 700 mln $, ale to tylko kropla w jego maj¹tku wycenianym na 500 mln $. Ten wcale spory maj¹tek zarobili po opuszczeniu przez Magazyn Forbes uzna³, ¿e Clooney jest najlepiej za- Billa Bia³ego Domu, m.in. na pisaniu ksi¹¿ek. n rabiaj¹cym aktorem. Natomiast jego ¿ona Amal z DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
Rura,któraprzecięłaAlaskę 24GŁOSPOLONII
www.glospolonii.net
The Trans-Alaska Pipeline System jest jednym z najtrudniejszych wyzwañ in¿ynieryjnych w historii
Krzysztof Pipa³a
Wszystko zaczê³o siê w 1968 roku, kiedy to na g³êbokoœci ok. 3 km na przybrze¿nych wodach Oceanu Arktycznego u pó³nocnych wybrze¿y Alaski odkryto ogromne z³o¿a ropy naftowej. Po dok³adnym zbadaniu ich zasobnoœci okaza³o sie, ¿e s¹ one najwiêksze spoœród wszystkich amerykañskich z³ó¿ i 18. na œwiecie. Problem tkwi³ w tym, ¿e znajdowa³y siê w okolicach zatoki Prudhoe, w miejscu ca³kowicie niedostêpnym i gdyby dosz³o do ich eksploatacji, jedyn¹ drog¹ transportu wydobywanej tam ropy móg³by byæ tylko ruroci¹g. A skoro ruroci¹g, to musia³by on przecinaæ Alaskê na pó³, od zatoki Prudhoe do znajduj¹cego siê na po³udniowym wybrze¿u Alaski miasteczka Valdez. Tam mia³ powstaæ terminal naftowy, w którym ropa trafia³aby do supertankowców. Patrz¹c na mapê, z Valdez do najbli¿szego du¿ego oœrodka miejskiego i gospodarczego jest ok. 2100 mil, ale nie jest nim ¿adne amerykañskie miasto, lecz nasze kanadyjskie Vancouver. To tak tylko na marginesie, bo w amerykañskich planach eksploatacji z³o¿a w zatoce Prudhoe, ani Kanada, ani tym bardziej Vancouver nie by³y nawet uwzglêdniane i dobrze, bo by³a to sprawa wewnêtrzna Ameryki. A w Ameryce zaczê³a siê batalia miêdzy zwolennikami i przeciwnikami budowy ropoci¹gu. W pierwszej jego fazie górê brali przeciwnicy, czyli de facto ekolodzy, którzy wskazywali, ¿e ropoci¹g zagrozi unikalnym ekosystemom Alaski, zak³óci, a nawet wypaczy naturalne zachowania zwierz¹t. Zwolennicy twierdzili, ¿e podczas budowy ropoci¹gu zostan¹ zastosowane najnowsze technologie, które nie tyle zneutralizuj¹, co wrêcz wyeliminuj¹ niekorzystne oddzia³ywanie ropoci¹gu na alaskañsk¹ florê i faunê. Ropoci¹g mia³ mieæ 1286 km i musia³ przebiegaæ przez skrajnie trudne dla budowniczych tereny, w równie skrajnych warunkach atmosferycznych, gdzie temperatura siêga zim¹ poni¿ej 40 stopni C. Na dodatek musia³ on przebiegaæ przez tereny uskoku tektonicznego, na których dochodzi do czêstych trzêsieñ ziemi. Ekolodzy przestrzegali, ¿e jakakolwiek awaria wype³nionego rop¹ naftow¹ ruroci¹gu skoñczy siê przyrodnicz¹ katastrof¹. W tej sytuacji nie dziwi wiêc, ¿e spo³eczeñstwo amerykañskie by³o w kwestii budowy ropoci¹gu podzielone. Kongres USA prowadzi³ w tej sprawie publiczne przes³uchania zwolenników i przeciwników ropoci¹gu, przy czym ci pierwsi, aby rozpocz¹æ budowê musieli uzyskaæ a¿ 515 pozwoleñ federalnych i 832 stanowych. Walka by³a ostra, ekolodzy nazywali ewen-
tualn¹ budowê ropoci¹gu „najwiêksz¹ katastrof¹ œro- s¹ podpory ruroci¹gu. Na terenach uskoku tektoniczdowiskow¹”, ich adwersarze twierdzili, ¿e poziom nego, gdzie wystêpuj¹ trzêsienia ziemi rura biegnie Fot. Archiwum techniczny i technologiczny rozwi¹zañ, które miano na poprzecznych podporach, które neutralizuj¹ wstrz¹zastosowaæ, eliminuje wszelkie zagro¿enia. Z czasem sy. W tamtych czasach powszechnie uznano, ¿e buurzêduj¹cy wtedy prezydent Richard Nixon popar³ dowa The Trans-Alaska Pipeline System jest jednym budowê, ale zaapelowa³ do inwestorów o poszano- z najtrudniejszych wyzwañ in¿ynieryjnych w histowanie przyrody i omijanie siedzib rdzennych miesz- rii. kañców. Spory jednak trwa³y, ale przyszed³ rok 1973 Alaska ma 1,7 mln km kw. powierzchni, o oko³o i wsparcie dla inwestycji nadesz³o z… Bliskiego 750 tys. km kw. wiêcej ni¿ nasza Kolumbia BrytyjWschodu. ska. Ropoci¹g budowano na drobnym u³amku tej poOd wojny szeœciodniowej w roku 1967 (trwa³a od wierzchni, bo w sumie teren budowy zaj¹³ ok. 20 km 5 do 10 czerwca), podczas której Izrael rozgromi³ kw., ale przecina³ Alaskê na pó³. Buduj¹cy musieli zjednoczone si³y egipskie, syryjskie i jordañskie, na- pokonaæ trzy pasma górskie, 34 rzeki, w tym Yukon, piêcie miêdzy tymi krajami nie s³ab³o i wszyscy ob- 800 strumyków, wybudowaæ ok. 600 przejœæ dla zwieserwatorzy sytuacji w tej czêœci œwiata uwa¿ali, ¿e rz¹t. Tê ogromn¹ inwestycjê wykona³o 21 tysiêcy praponowna wojna jest nieunikniona. I tak siê sta³o. cowników. W trackie budowy zginê³o 31 z nich. W dniu izraelskiego œwiêta Jom Kippur , 6 paŸBudowa ropoci¹gu zmieni³a ca³kowicie oblicze Fachiwum dziernika 1973 r., wojska Egiptu i Syrii rozpoczê³y irbanks, jednego z najwiêkszych miast teFot. goArsta nu, zaskakuj¹ca ofensywê na Izrael. Wojna trwa³a 20 dni, które znajdowa³o siê na trasie budowy. 99,9 proc. a USA od pierwszej chwili stanê³y po stronie Izraela. osób pracuj¹cych przy tej inwestycji to mê¿czyŸni. W odwecie organizacja producentów ropy naftowej Kobiety stanowi³y wyj¹tki. Zarobki by³y horrendal(OPEC), której ton nadawa³y kraje arabskie, 17 paŸ- ne w porównaniu z p³acami w innych stanach Amedziernika wstrzyma³a dostawy tego surowca do USA. ryki. Wielu mê¿czyzn przyjecha³o do pracy, aby zachiwum Ju¿ po kilku dniach Amerykanie doœwiadczyFot. li, Arco robiæ i wróciæ do rodzinnych stron z kapita³em pooznacza brak ropy naftowej, w konsekwencji - ben- zwalaj¹cym otworzyæ w³asny biznes. Ale wœród 21 zyny do samochodów. Na stacjach paliw ustawia³y tysiêcy by³o wielu beztroskich m³odych ludzi, którzy siê kilometrowe kolejki samochodów, w kraju zaczy- zarobione fortuny tracili na alkohol, hazard i p³atn¹ na³o siê odczuwaæ chaos. W tej sytuacji prezydent mi³oœæ. Po ulicach Fairbanks paradowa³y stada bezNixon zwróci³ siê do Kongresu (7 listopada 1973 r.) czelnych, pozbawionych wszelkich zasad prostytuo wyra¿enie zgody na budowê ropoci¹gu przez Ala- tek, które nie mia³y najmniejszych zahamowañ przed skê. zaczepianiem mê¿czyzn id¹cych w towarzystwie ¿on. Roboty ruszy³y, jak to siê mówi - z kopyta i od ra- Ten swoisty folklor, charakterystyczny dla miast z zu na wielk¹ skalê, ale dopiero w roku 1977 po uzy- ogromn¹ przewag¹ mê¿czyzn by³ nie do unikniêcia. skaniu przez inwestorów wszelkich zgód i pozwoleñ. Ale to by³ tylko jeden z epizodów towarzysz¹cy tej Ropoci¹g zbudowano w rekordowym czasie, jak na niezwyk³ej inwestycji. skrajnie trudne warunki atmosferyczne, terenowe, sejBy³a ona niezwyk³a tak¿e dlatego, ¿e wzd³u¿ roposmiczne, bo w ci¹gu 26 miesiêcy, miêdzy 27 marca ci¹gu wybudowano trasê, która pierwotnie mia³a byæ 1975 r. a 31 maja 1977 r. Senne dotychczas tereny drog¹ zaopatrzeniow¹ dla ekip budowlanych, póŸniej Alaski, przez które mia³ przebiegaæ ropoci¹g, do- serwisow¹, a teraz jest jedyn¹ tras¹ komunikacyjn¹ œwiadczy³y inwazji tysiêcy robotników i kierowców. przecinaj¹c¹ Alaskê w poprzek z pó³nocy na po³uBudowniczy rury nie mieli problemu z naborem pra- dnie. Eksploatacjê zbudowanego ponad 41 lat temu cowników, poniewa¿ oferowali zarobki przewy¿sza- ropoci¹gu zaplanowano na 25 lat, ale ropa p³ynie nim j¹ce wielokrotnie te, które mo¿na by³o otrzymaæ w do dziœ. innych stanach USA. Nie sposób pomin¹æ jednak faktu, ¿e w³aœnie za Ropoci¹g ma d³ugoœæ 1286 km. Budowa³o go piê- spraw¹ transportowanej nim ropy dosz³o do jednej z ciu wykonawców, a trasa budowy zosta³a podzielona najwiêkszych katastrof ekologicznych na œwiecie. 24 na 6 niezale¿nych od siebie odcinków. Rury maj¹ 1,22 marca 1989 mierz¹cy 300 m d³ugoœci tankowiec Exxon m œrednicy i zosta³y wykonane z kuloodpornej stali. Valdez, zbudowany od pocz¹tku do koñca z myœl¹ o Poniewa¿ ropoci¹g budowano na wiecznej zmarzli- transportowaniu ropy w³aœnie z Valdez do innych pornie, w okreœlonych odstêpach znajduj¹ siê wymien- tów USA, wskutek b³êdu nawigacyjnego wszed³ na niki ciep³a, które odprowadzaj¹ do atmosfery zbêdn¹ ska³y. Rozpru³y one poszycie statku i do wód Zatoki energiê. Transportowana ropa ma bowiem tempera- Ksiêcia Williama dosta³o siê od 11 do 35 mln galoturê plus 50 stopni C i mimo izolacji ropoci¹g wy- nów surowej ropy naftowej. Doprowadzi³o to do œmierdziela jednak ciep³o. Chodzi o to, by nie dosz³o do ci ok. 5 tys. wydr morskich i 250 tys. mew, a straty roztopienia wiecznej zmarzliny, w któr¹ wbudowane ekologiczne odczuwane s¹ do dziœ. n
DwutygodnikPoloniikanadyjskiejwKolumbiiBrytyjskiej
Holmes, ale nie Sherlock
GŁOS POLONII 25
www.glospolonii.net
Nie móg³ zdusiæ w sobie potrzeby mordowania
Robert Suliñski
Jeœli o ¿yciu cz³owieka decyduj¹ geny, które mieszaj¹ siê ze sob¹ w chwili jego poczêcia, to u Hermana Webstera Mudgetta (znanego póŸniej jako Henry Howard Holmes) dosz³o w wyniku owego procesu do uformowania siê ich w konstrukcjê, która musia³a tego cz³owieka doprowadziæ na szubienicê. W przypadku wielu przysz³ych zwyrodnialców, którzy w wieku dzieciêcym maj¹ œliczne buŸki, a urokliwym gaworzeniem zyskuj¹ sobie sympatiê otoczenia, trudno dostrzec zachowania odbiegaj¹ce od normy, a tym bardziej takie, które wskazywa³yby, ¿e wraz z up³ywem czasu nabior¹ morderczych cech i bêd¹ zagro¿eniem dla innych ludzi. Herman Webster Mudgett urodzi³ siê w roku 1860 w Gilmanton w stanie New Hampshire w rodzinie bardzo religijnych metodystów. Dopiero po latach zmieni³ nazwisko na Henry Howard Holmes i to pod nim wpisa³ siê na listê bezlitosnych, acz wyrafinowanych i œwietnie wykszta³conych morderców. Przez historyków zajmuj¹cych siê katalogowaniem zbrodniarzy, uznany zosta³ za pierwszego w historii seryjnego mordercê. To by³o póŸniej, bo przez pierwszych naœcie lat po urodzeniu nie wyró¿nia³ siê niczym spoœród rówieœników. Pierwszy sygna³, ¿e jednak czymœ siê od nich ró¿ni, wys³a³ otaczaj¹cym go osobom gdy by³ ju¿ w wieku szkolnym, a ow¹ osobliwoœci¹ by³o obdzieranie zwierz¹t ¿ywcem ze skóry. Nikt jednak sadystycznymi upodobaniami m³odzieniaszka nie zawraca³ sobie zbytnio g³owy, uznaj¹c, ¿e z czasem mu przejdzie. Tym bardziej, ¿e Herman Webster niejednokrotnie dawa³ odczuæ swemu najbli¿szemu otoczeniu przera¿enie na myœl o kontakcie z ludzkimi zw³okami. I rzeczywiœcie tak by³o, ale tylko do momentu, gdy pierwszy raz przysz³o mu dotkn¹æ cia³a zmar³ej osoby. Gdy do tego dosz³o, przera¿enie zamieni³o siê w fascynacjê, fascynacja zaœ w permanentn¹ wrêcz chêæ obcowania z ludzkimi zw³okami. Najkrótsz¹ drog¹ do tego by³o zajêcie siê medycyn¹, tote¿ Herman Webster podj¹³ studia medyczne na Uniwersytecie Michigan w Ann Arbor. I… niemal nie wychodzi³ z prosektorium, gdzie do perfekcji opanowa³ preparacjê zw³ok. To by³o jego ulubione zajêcie, dziêki któremu zacz¹³ te¿ zarabiaæ niez³e pieni¹dze. Dla normalnego cz³owieka w sposób cokolwiek upiorny, poniewa¿ wykopywa³ z cmentarnych grobów ludzkie zw³oki, preparowa³ je, a szkielety sprzedawa³ uczelniom medycznym i ró¿nym instytutom badawczym. Zapotrzebowanie by³o w tamtych czasach du¿e i nikt nie pyta³ m³odego Hermana Webstera, w jaki sposób wszed³ w posiadanie oferowanego szkieletu. Równie¿ jeszcze
podczas studiów nauczy³ siê tak preparowaæ ludzkie zw³oki, by wygl¹da³y na ofiary wypadków. Gdy wiêc w wieku 24 lat uzyska³ dyplom lekarza i praktykowa³ w Nowym Jorku, mia³ ju¿ w rêkach fach, dziêki któremu wy³udza³ pieni¹dze z polis ubezpieczeniowych swoich ofiar. Jak póŸniej, ju¿ po zatrzymaniu opowiada³, pierwsz¹ jego ofiar¹ by³ kolega ze studiów, którego otru³, a którego polisê przepisa³ wczeœniej na siebie. By³ ju¿ wtedy ¿onaty, ale po swoim morderczym debiucie porzuci³ ¿onê i wyjecha³ do Chicago, gdzie zmieni³ nazwisko w³aœnie na Henry Howard Holmes. Mimo i¿ nie by³ wyj¹tkowej urody, emanowa³ inteligencj¹, elokwencj¹ i szybko zdobywa³ wzglêdy kobiet. Tu¿ po przyjeŸdzie rozpocz¹³ pracê w drogerii na przedmieœciach Chicago i niemal z dnia na dzieñ wda³ siê w romans z jej w³aœcicielkê, niejak¹ Elizabeth S. Holton. Gdy m¹¿ owej pani dowiedzia³ o zwi¹zku swojej ¿ony z m³odym lekarzem, rozwiód³ siê z ni¹ i wyjecha³ z Chicago. Nie up³ynê³o wiele czasu, gdy z drogerii zniknê³a równie¿ wiaro³omna Elizabeth. Henry Howard opowiada³ ciekawskim, ¿e wyjecha³a za mê¿em do Kalifornii, a z czasem nikt ju¿ nie interesowa³ siê, kto jest w³aœcicielem drogerii. To by³o w roku 1889, zaœ rok póŸniej do drogerii wprowadzi³ siê zegarmistrz nazwiskiem Conner, przyby³y do Chicago z ¿on¹ Juli¹ i licz¹c¹ 18 lat siostr¹. chiwum ObieFot.paArnie zosta³y kochankami urokliwego lowelasa, ich m¹¿ post¹pi³ podobnie, jak rok wczeœniej ma³¿onek wspomnianej Elizabeth i wyjecha³. Po pewnym czasie obie panie równie¿ zniknê³y i wszelki s³uch po nich zagin¹³. Byæ mo¿e ich koœciec sta³ siê eksponatem w jakiejœ uczelni medycznej, ale H.H. Holmes nigdy tego nie zdradzi³. W tym samym roku na dzia³ce po przeciwnej do drogerii stronie ulicy rozpocz¹³ budowê hotelu. Sam zaprojektowa³ jego wnêtrze. Co chwilê zmienia³ pracuj¹ce na budowie ekipy, chodzi³o mu bowiem o to, by nikt siê nie zorientowa³, jakie rzeczywiœcie mo¿e byæ przeznaczenie obiektu. Po roku hotel by³ gotowy, ale Holmes otworzy³ jego podwoje dopiero w 1893 r., gdy w Chicago rozpoczê³a siê Wystawa Œwiatowa, na któr¹ przyby³y setki tysiêcy turystów. Jednak nie ka¿dy z nich móg³ siê w jego hotelu zakwaterowaæ. Pierwszeñstwo mia³y samotne kobiety, które Holmes uwodzi³ swoj¹ elokwencj¹ i szarmanckimi manierami. Wiêkszoœæ z nich nigdy ju¿ ¿ywa nie opuœci³a hotelu, zwanego ze wzglêdu na sw¹ architekturê „Zamkiem”. Gdy 19 lipca 1895 r. policjanci weszli do hotelu Holmesa, de facto odkryli kazamaty do torturowania i mordowania ofiar. Holmes siedzia³ w tym czasie w areszcie, podejrzewany o morderstwo, poniewa¿ w okolicy dochodzi³o do tajemniczych zaginiêæ ludzi, a wiêkszoœæ z nich widziano po raz ostatni w³aœnie w okolicach owego „Zamku”. Detektywi wiele ju¿ w swoim ¿yciu doœwiadczyli, ale to co ujrzeli wewn¹trz
hotelu przechodzi³o ich najœmielsze wyobra¿enia. W obiekcie znajdowa³y siê te¿ zwyk³e pokoje hotelowe, ale pomiêdzy nimi mieœci³y siê dŸwiêkoszczelne pomieszczenia, w których Holmes mordowa³ swoje ofiary. Niektóre z nich nie mia³y okien, jeszcze inne wy³o¿ono stalowymi p³ytami. Do pokoi doprowadzone by³y rurki instalacji gazowej, którymi w ka¿dej chwili móg³ pop³yn¹æ truj¹cy gaz, a ich kurki znajdowa³y siê w gabinecie Holmesa. W jednym z pomieszczeñ odkryto wbudowane w œciany lampy lutownicze, s³u¿¹ce do podpalania ofiar. Ca³y zaœ wnêtrze by³o jednym wielkim labiryntem ukrytych przejœæ, w³azów, zapadni, zsypów, którymi Holmes zrzuca³ swoje ofiary do piwnicy. W piwnicach natomiast znachiwum leziono narzêdzia do torturowania, kadzieFot.zArkwa sem, do³y z palonym wapnem, stó³ do sekcji zw³ok i piec krematoryjny, w którym mieœci³a siê doros³a osoba. A¿ trudno sobie wyobraziæ, jakie mêki musia³y przechodzić ofiary Holmesa, z których wiêkszoœæ stanowi³y ³atwowierne i naiwne ofiary jego zalotów. Holmes przyzna³ siê do zamordowania 27 osób, ale wielu dziennikarzy zajmuj¹cych siê t¹ spraw¹, a tak¿e policjantów, uwa¿a³o, ¿e mog³o ich byæ nawet dwieœcie. Nied³ugo przed egzekucj¹ Holmes rzuci³ w odpowiedzi na czyjeœ pytanie: „nie mog³em zdusiæ w sobie potrzeby mordowania, tak jak poeta nie mo¿e powstrzymaæ w sobie inspiracji do tworzenia”. Wyrok œmierci na H.H. Holmesie wykonano przez powieszenie. Zawis³ na szubienicy 7 maja 1896 roku. Mia³ wtedy 36 lat. Poniewa¿ ba³ siê hien cmentarnych - ludzi rozkopuj¹cych i bezczeszcz¹cych zw³oki, usilnie domaga³ siê, by wieko jego trumny zalano betonem. Uczyniono zadoœæ jego proœbie, ale trumna wpad³a do grobu dnem do góry. Znalaz³ sie, jak mówiono, twarz¹ w twarz z diab³em, którego nazywa³ swoim protektorem. Jeff Mudgett, prapraprawnuk Holmesa, napisa³ ksi¹¿kê pt. „Bloodsteins”, w której twierdzi, ¿e Holmes by³ s³ynnym Kub¹ Rozpruwaczem. Koronne argumenty, które jego zdaniem za tym przemawiaj¹, to fakt, ¿e gdy w roku 1888 mordowano w Londynie prostytutki, Holmesa rzeczywiœcie nie by³o wtedy w Chicago, by³ natomiast w Europie. Kuba Rozpruwacz, co potwierdzili fachowcy, znakomicie zna³ siê te¿ na anatomii i œwietnie preparowa³ swoje ofiary, poza tym wygl¹d Holmesa odpowiada posiadanemu przez Scotland Yard rysopisowi Kuby Rozpruwacza. Ale za teori¹ potomka seryjnego mordercy najmocniej przemawia co innego. Jeff Mudgett da³ specjalistom próbki pisma swego wynaturzonego przodka, które porównano z próbkami pisma Kuby Rozpruwacza. Specjaliœci wykazali ich zgodnoœæ w 97,95 proc. Czy¿by wiêc seria morderstw londyñskich prostytutek nast¹pi³a podczas zabójczej „wyjazdowej sesji” Holmesa? Nikt tego nie potwierdzi³, ale te¿ nikt temu nie zaprzeczy³. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
Złodzieje króla Szwecji 26 GŁOS POLONII
www.glospolonii.net
Okradali wiêc zamki i pa³ace, koœcio³y
Andrzej Fliss
Kradli wszystko, co tylko wpad³o im w rêce. Rabunek by³ tym wiêkszy, ¿e król pozwoli³ kraœæ ka¿demu ¿o³nierzowi z osobna. Okradali wiêc zamki i pa³ace, koœcio³y (wywozili z nich nawet ambony) i klasztory, drzwi, meble i obrazy, pozostawiali z niczym mieszczan i co majêtniejszych ch³opów kradn¹c garnki, koszule i suknie. Królem z³odziei, którzy okradli Polskê, by³ Karol Gustaw, król Szwecji.
Wielu historyków twierdzi, ¿e upadek gospodarczy Polski rozpocz¹³ siê od najazdu Szwedów w XVII wieku, który w œwiadomoœci Polaków zapisa³ siê za spraw¹ Henryka Sienkiewicza jako „potop”. Z t¹ tez¹ wielu siê zgadza, ale wielu te¿ wskazuje, ¿e na agoniê Polski, która rozpoczê³a siê w tym „przeklêtym” XVII wieku, z³o¿y³o siê wiele. Przede wszystkim wiele wojen, bo Rzeczpospolita toczy³a wtedy wojny z Tatarami, Turkami, Kozakami Chmielnickiego, wreszcie z Moskw¹, a w krytycznym momencie zaatakowa³ kraj z po³udnia ksi¹¿ê Siedmiogrodu, Jerzy II Rakoczy. Król Szwecji wykorzysta³ tê sytuacj¹ i sam zaatakowa³. Agonia rozpoczê³a siê te¿ za spraw¹ polskiej szlachty, która w tych krytycznych czasach nie chcia³a ju¿ ³o¿yæ podatków na wojsko i Rzeczpospolita de facto sta³a przed szwedzk¹ nawa³¹ otworem. Nie by³o najmniejszych szans wygraæ wojny ze Szwedami, gdy kraj by³ atakowany ze wszystkich niemal stron. Wojna na kilka frontów by³a niemo¿liwa do wygrania. Rok przed agresj¹ na Polskê, co sta³o siê w roku 1655, na tron szwedzki wst¹pi³ Karol X Gustaw. Obejmowa³ w³adzê nad krajem biednym i bardzo zad³u¿onym, w porównaniu z którym Rzeczpospolita Obojga Narodów by³a ostoj¹ bogactwa. Karol Gustaw mia³ w Polsce swoim wys³anników i doskonale orientowa³ siê w zasobach kraju za po³udniowym wybrze¿em Ba³tyku. Prawdziwym powodem dzia³añ wojennych by³o zreszt¹ opanowanie polskiego wybrze¿a i ba³tyckich portów, co zwiêkszy³oby handel i nape³ni³o szwedzki skarb pieniêdzmi. Wobec braku wojska, które stawi³oby opór, Rzeczpospolita by³a ca³kowicie bezbronna i kraj stan¹³ przed szwedzkim najeŸdŸc¹ otworem. Nie maj¹ce przeciwnika wojska przetoczy³y siê przez Polskê niczym walec. Szwedzi zdewastowali 188 polskich miast, zburzyli 81 zamków i pa³aców, miêdzy innymi na zawsze zamek Krzy¿topór i Ogrodzieniec, które nigdy ju¿ nie zosta³y odbudowane. Tak¿e pa³ace i
zamki w Z³otowie, £owiczu, Kruszku królewskiego w Sztokholmie. Gustaw wicy, Ojcowie, Odolanowie, MiAdolf, który panowa³ w Szwecji podrowie, Nakle i nawet w Wiczas wczeœniejszych wojen z Rzeczœniczu. Zdemolowali te¿ w pospolit¹, jako pierwszy na œwiedu¿ym stopniu najwiêkcie powo³a³ antykwariusza, któsze polskie miasta: Warry mia³ siê zaj¹æ katalogowaKarol Gustaw, szawê, Lublin, Kraków, niem za gra bio nych dzie³. król Szwecji i... Poznañ, Toruñ, Elbl¹g. Szwedzi od pocz¹tku wojen, z³odziei W War sza wie z³u pi li które prowadzili, uczyli siê, nie omal do szczêt nie jak grabiæ, i stworzyli dobrze Zamek Królewski, pazorganizowan¹ strukturê z po³ace Ujazdowski i Kadzia³em na stanowiska i konzimierzowski oraz rezykretne zakresy obowi¹zków. (… dencje magnackie. ) Rabowali wszystko, co mia³o Do ³u pie stwa Szwe dów wartoœæ materialn¹ lub symboliczjeszcze wrócimy, ale wczeœniej n¹. Ich ³upem pada³y z jednej strony warto przypomnieæ, ¿e „potop” by³ dzie³a sztuki, precjoza, elementy dekoraFot. Archiwum tak¿e ogromn¹ katastrof¹ demograficzcji rzeŸbiarskich (…) W skromnym, protestancn¹ dla Rzeczpospolitej. Nie ma na to twardych do- kim koœciele przy wspomnianym zamku w Skoklowodów, ale historycy szacuj¹, ¿e straty wœród ludno- ster znajduj¹ siê poz³acana, bogato zdobiona ambona œci siêgnê³y 30 a nawet 40 procent populacji, w przy- i o³tarz przeniesiony w ca³oœci z katedry w Oliwie. padku Wielkopolski mówi siê o 90 procentach!!!. Na pierwszy rzut oka widaæ, ¿e to katolicka stylistyka Warszawa mia³a straciæ 30 procent mieszkañców. Lud- i o³tarz nie zosta³ wykonany w Szwecji. noœæ ginê³a bowiem nie tylko w wyniku dzia³añ woNie tylko na dzie³a sztuki, zabytki i inne cenne jennych, przede wszystkim z g³odu, poniewa¿ woj- przedmioty rzucali siê Szwedzi zach³annie. Kradli sko rekwirowa³o ¿ywnoœæ i wszelkie jej zapasy dla tak¿e przedmioty codziennego u¿ytku, co œwietnie siebie, w myœl zasady, ¿e „wojna sama siê wy¿ywi”. ilustruje korespondencja Magnusa Stenbocka, guberOgromne ¿niwo zbiera³y te¿ epidemie œmiertelnych natora okupowanego Krakowa z ¿on¹, która domachorób, które zawsze towarzyszy³y du¿ej liczbie wojsk. ga³a siê by przys³a³ jej polski garnki. Gdy w kolejnej Wracaj¹c zaœ do pl¹drowania kraju przez szwedz- korespondencji upomnia³a siê o garnki odpisa³ jej kich najeŸdŸców zilustrujemy je obszernymi cytata- zniecierpliwiony, ¿e zamiast garnków wysy³a jej fumi z rozmowy z dr Katarzyn¹ Wagner z Instytutu Hi- tra, skrzynie z³ota i inny kosztownoœci, a garnki bêstorycznego Uniwersytetu Warszawskiego, która za- dzie mog³a sobie kupiæ przecie¿ w Sztokholmie. inicjowa³a projekt skatalogowania poloników znaj- Szwedzcy najeŸdŸcy ogo³ocili te¿ ze zbiorów 67 biduj¹cych siê i przechowywanych w Szwecji. Rozmo- bliotek. Na pytanie, dlaczego to robili dr Wagner odwê, opublikowan¹ w dodatku historycznym Gazety powiedzia³a: wyborczej przeprowadzi³a Marta Grzywacz. Na pyPoniewa¿ mia³y wartoœæ materialn¹, ale przede tanie, jak Szwedzi zorganizowali grabie¿ dr Wagner wszystkim myœleli o wyposa¿eniu bibliotek uniwerodpowiedzia³a, ¿e poprzez swoich agentów i poda³a syteckich w Szwecji. (…) Szwedzi wywozili - i to nie konkretny przyk³ad: tylko z Polski - przedmioty, które mia³y herby rodoGustaw Wrangel, jeden z genera³ów szwedzkich, we. Chodzi³o o upokorzenie przeciwnika, o przekazamia³ swojego - jak go nazywa³ w listach „kochanego nie informacji: „Zabraliœmy wam to¿samoœæ”. SzweHansa Filipa”, który donosi³ mu , co w Warszawie jest dzi zabrali nawet dwa srebrne gwoŸdzie z trumny W³agodne uwagi. „Kochany Hans Filip” pisa³ do Wran- dys³awa IV - po pierwsze dlatego, ¿e by³y srebrne, a gla, ¿e w pa³acu Ossoliñskich s¹ wspania³e, rzeŸbione po drugie - bo pochodzi³y z trumny W³adys³awa IV. drzwi. Wrangl siê ucieszy³, bo w³aœnie budowa³ sobie Bodaj¿e rok temu pisaliœmy na tych ³amach o rarezydencjê - pa³ac w Skokloster, o którym mówi siê, bunkach dzie³ sztuki i zabytków znajduj¹cych siê w ¿e by³ wzorowany na warszawskim Zamku Ujazdow- polskich pa³acach, bibliotekach i zbiorach magnacskim, wiêc prosi³ w liœcie: Tylko pamiêtaj, zdemontuj kich dokonanych przez „przyjació³ Moskali” na zieje tak delikatnie, by ¿aden element nie zosta³ znisz- miach, które objêli we w³adanie po trzecim zaborze czony. Z pa³acu Kazanowskich, ponoæ najpiêkniejsze- Polski. Nie byli jedyni. Kto wie, czy Szwedzi nie go pa³acu ówczesnej Warszawy, dziœ skromnego bu- przewy¿szyli ich skal¹ z³odziejstwa. Chyba nasta³ te¿ dynku na Krakowskim Przedmieœciu, ktoœ inny ukrad³ najwy¿szy czas, by zacz¹æ ¿¹daæ, by z³odzieje zaczêli dwa kamienne lwy, które teraz zdobi¹ przedpro¿a zam- oddawaæ to, co ukradli. n
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej
GĹ OS POLONII 27
www.glospolonii.net
Dwutygodnik Polonii kanadyjskiej w Kolumbii Brytyjskiej