SCENARIUSZ Imię i nazwisko autorki/autora: Agnieszka Błaszczak Nazwa szkoły (w której pracujecie): Zespół Szkół Nr 17 w Białymstoku. Temat: Kraje biedne i kraje bogate. Czas trwania: 45 minut Poziom edukacyjny: IV etap edukacyjny Związek z podstawą programową (należy zacytować odpowiedni fragment podstawy programowej): : III. Rozumienie relacji człowiek-przyroda-społeczeństwo w skali globalnej i regionalnej. 2. Zróżnicowanie gospodarcze świata. Uczeń: 1) klasyfikuje państwa na podstawie analizy wskaźników rozwoju społecznego i gospodarczego; wyróżnia regiony bogate i biedne (bogatą Północ i biedne Południe) i podaje przyczyny dysproporcji w poziomie rozwoju społeczno-gospodarczego regionów świata; Cele : - uczeń pozna kryteria, na podstawie których będzie odróżniał kraje na biedne i bogate, - uczeń wskaże na mapie świata kraje zaliczanych do bogatej Północy i do biednego Południa - uczeń uzasadnia wzajemne zależności Północy i Południa, - uczeń wskazuje działania, jakie mogą być podjęte w celu poprawy sytuacji krajów biednych. Metody i formy pracy: - praca indywidualna - praca w grupach - dyskusja - pogadanka Materiały dydaktyczne: - mapa polityczna świata - karty pracy (załączniki 1 i 3) - dane statystyczne (załącznik 2) - tablica, kreda
Przebieg zajęć: 1. Wprowadzenie (5 minut). Nauczyciel pyta uczniów, co to znaczy, że kraj jest biedny albo bogaty, w jaki sposób możemy ocenić zamożność poszczególnych państw? Następnie nauczyciel prosi uczniów o przykłady biednych i bogatych krajów i zapisuje je na tablicy. Przy podawaniu przykładów wykorzystujemy mapę polityczną świata, na której uczniowie wskazują wymieniane kraje.
2. Rozwinięcie (35 minut). Nauczyciel prosi aby uczniowie, pracując w parach, zapoznali się z tekstem „Bogaci i biedni” (załącznik 1). Odpowiada na ewentualne pytania. Nauczyciel pyta uczniów, jakie inne działania mogliby zaproponować, żeby poprawić sytuację biednych państw. Zapisuje te propozycje na tablicy. Nauczyciel mówi: Jedna czwarta mieszkańców Ziemi żyje w skrajnej nędzy. W ciągu najbliższych kilkunastu lat sytuacja ta może się jeszcze pogorszyć, gdyż liczba ludności w krajach najuboższych i najsłabiej rozwiniętych wzrośnie o kolejne 1-2 miliardy. Przepaść między bogatymi a biednymi wciąż się powiększa – na przykład w Brazylii 25% kontroluje prawie 2/3 PKB. Nie jest to przypadek odosobniony – podobnie jest w Rosji, RPA, Kolumbii i innych krajach. Nauczyciel prosi, aby uczniowie zapoznali się z danymi statystycznymi zamieszczonymi w załączniku 2 i określili, w jakim stopniu kraje bogate wyprzedzają kraje biedne pod względem wykształcenia, przeciętnej długości życia itd. Następnie uczniowie wykonują ćwiczenie „Tak czy nie” (załącznik 3). Nauczyciel inicjuje krótką dyskusję dotyczącą każdego stwierdzenia pojawiającego się w ćwiczeniu. 3. Zakończenie (5 minut) Nauczyciel zadaje pytania podsumowujące lekcję. Proponuje jako pracę domową napisanie listu, który mógłby zostać wysłany do jednego z czasopism zajmujących się tematyką międzynarodową. W liście powinny zostać zawarte przemyślenia na temat niepokojących konsekwencji, do jakich może doprowadzić lekceważenie problemów krajów rozwijających się.
Materiały pomocnicze: Załącznik 1 Bogaci i biedni Mieszkając w Europie – zamożnej, nowoczesnej i szybko się rozwijającej – łatwo zapomnieć, że niecały świat jest w tak dobrej kondycji ekonomicznej. Wielka część powierzchni naszego globu to obszary biedy i gospodarczego zacofania, i to właśnie tam żyje 1/3 mieszkańców naszej planety. Czasem mówi się o bogatej Północy i ubogim Południu, chociaż oczywiście na Północy też są duże różnice w zamożności poszczególnych państw. Prawdą jest, że największa bieda panuje na Południu – w Afryce, Azji i Ameryce Południowej i Środkowej. O tym, jak wielka przepaść dzieli kraje wysoko uprzemysłowione i kraje rozwijające się, najlepiej świadczy przeciętny roczny dochód narodowy na jednego mieszkańca: w państwach bogatych wynosi on 13 000 dolarów, w biednych – 3 00 dolarów (znaczy to, że w państwach biednych ponad miliard ludzi na Ziemi żyje za mniej niż 1 dolara dziennie). Czemu świat rozwija się tak nierównomiernie? Nie jest to końca jasne. Nie wolno zapominać o tym, że w przeszłości Europejczycy bogacili się kosztem mieszkańców innych kontynentów. Jako kolonizatorzy prowadzili w podporządkowanych sobie krajach gospodarkę rabunkową. Nie wszystko da się jednak wytłumaczyć kolonialną przeszłością. Bez wątpienia znaczący wpływ na zapóźnienie cywilizacyjne i gospodarcze mają różnice kulturowe. W krajach Południa znacznie szybciej od wskaźników gospodarczych rośnie liczba mieszkańców. Przestarzała gospodarka oparta na mało wydajnym rolnictwie nie zapewnia dostatecznej ilości pożywienia. Rozwój produkcji przemysłowej jest uzależniony od podniesienia kwalifikacji pracowników, co wymaga likwidacji analfabetyzmu i upowszechnienia edukacji. A z tym problemem wiele rządów krajów Południa wciąż nie umie sobie poradzić. Kraje wysoko uprzemysłowione, czując się odpowiedzialne za stan, w jakim znalazły się dawne kolonie, próbują im na różne sposoby pomagać. Pomoc ta ma charakter doraźny (na przykład dostawy żywności i lekarstw w czasie klęsk żywiołowych) i długofalowy. Jednorazowa dostawa żywności może pomóc przetrwać głód, ale za rok problem najpewniej powróci. Wprowadzanie wydajniejszych technik uprawy może odsunąć widmo głodu na stałe. Niestety, na razie większość takich programów nie spełniła pokładanych w nich nadziei. Przekazywane przez wspólnotę międzynarodową pieniądze są niekiedy marnotrawione.
Dowodem na to, że szybki rozwój krajów o niskim poziomie uprzemysłowienia jest możliwy, są sukcesy gospodarcze Japonii i tygrysów Azji (np. Korei Południowej, Tajwanu, Singapuru). Mówiąc o pomocy bogatych państw niesionej krajom biednym, trzeba pamiętać, że pewne problemy nasilają się w wyniku działalności zachodnich korporacji. Niektóre z nich, korzystając z nieprecyzyjnego prawa krajów biednych, eksportują do nich substancje zakazane lub niebezpieczne (np. pestycydy lub wycofane z użycia leki). Wiele europejskich firm po awarii w Czarnobylu wysłało do krajów rozwijających się żywność skażoną radioaktywnie wysoko ponad normy obowiązujące w Unii Europejskiej. Kraje bogate przenoszą również niebezpieczne dla środowiska gałęzie produkcji na teren państw biednych, gdzie normy prawne są bardziej liberalne lub w ogóle nie istnieją. Duży wpływ na rozwój produkcji w krajach Południa ma również prawo obowiązujące na Północy, dające pierwszeństwo w handlu producentom z rozwiniętych krajów, stosując faworyzujące ich dotacje i przez to hamując rozwój produkcji na Południu. Załącznik 2
Dane statystyczne Wielkość produktu krajowego brutto na 1 mieszkańca PAŃSTWA NAJBOGATSZE PAŃSTWA NAJBIEDNIEJSZE 1. Luksemburg – 45 750 dol. 1. Mozambik – 84 dol. 2. Szwajcaria – 43 420 dol. 2. Etiopia – 103 dol. 3. Japonia – 41 080 dol. 3. Kongo – 122 dol. ( Polska – 8 838 dol.) Obciążenie długami zagranicznymi liczonymi jako % PKB 1. Mozambik – 432 % 2. Somalia – 406% 3. Nikaragua – 395% EDUKACJA Państwa o najmniejszej liczbie ludności umiejącej czytać i pisać w % dorosłej ludności 1. Niger – 13,1% 2. Burkina Faso – 18,7% 3. Somalia – 24 ,9% Państwa o najwyższej liczbie studentów w szkolnictwie wyższym 1. Kanada 2. Stany Zjednoczone 3. Australia Przeciętna długość życia PAŃSTWA ZAMOŻNE PAŃSTWA BIEDNE 1. Japonia – 80 lat 1. Sierra Leone – 37,5 lat 2. Islandia – 79,3 lat 2. Malawi – 40,7 lat 3. Kanada – 78 ,9 lat 3. Uganda – 41,4 lat
Liczba ludności przypadającej na jednego lekarza NAJWIĘKSZA Czad, Erytrea, Gambia, Malawi – 50 000 osób NAJMNIESZA Kuba – 193 osoby Włochy – 211 osób Izrael – 218 osób Umieralność niemowląt – liczba zgonów na 1000 urodzeń dzieci żywych: NAJWYŻSZA 1. Nigeria – 191 2. Angola – 170 3. Afganistan – 165 NAJNIŻSZA 1. Finlandia, Japonia, Singapur, Szwecja - 4
Załącznik 3
Ćwiczenie: Tak czy nie? Zaznacz te twierdzenia, z którymi się zgadzasz. Uzasadnij swoje odpowiedzi. 1. Kraje biednego Południa ponoszą całkowitą odpowiedzialność za stan swojej gospodarki. TAK NIE 2. Inwestowanie w krajach biednych jest nieopłacalne. Wszystkie środki należy przeznaczyć na poprawę własnego poziomu życia. TAK NIE 3. Sytuacja w krajach ubogich nie stanowi żadnego zagrożenia dla pokoju światowego. TAK NIE