Święta krowa

Page 1

p r z y

s t o l e

Logo Świętej Krowy jest tak nowoczesne, jak podawane tam burgery.

Ach,

co to był za ślub! Czy krowa z kozą mogą tworzyć idealną parę? W Poznaniu z dnia na dzień przybywa tych, dla których to oczywiste. Wszystko za sprawą Michała Długiewicza, ojca chrzestnego związku, który zawładnął sercami i… żołądkami wielu poznaniaków. Albowiem „Krowa z kozą” to nazwa jednego z najpopularniejszych dań serwowanych w „Świętej Krowie” podającej bodajże najlepsze burgery w mieście! T E K S T : Marek Jerzak

56

SLOW LIFE, FOOD & GARDEN

maj/czerwiec 2013

w

yswatanie krowy z kozą nie od początku wydawało mi się proste. O ile dobrej jakości wołowina ma w Polsce swoich fanów, o tyle kozie sery cieszą się, delikatnie mówiąc, umiarkowanym powodzeniem – mówi Michał, właściciel „Świętej Krowy”. Życie miało jednak samo zweryfikować losy zaaranżowanego, indyjskim zwyczajem przez rodziców, małżeństwa. Łączenie smaków w świecie uchodzących za konserwatywnych i nieskłonnych do eksperymentowania „burgerożerców” nie było jednak największym problemem. Istniało dużo większe wyzwanie. Dla Michała „Święta Krowa” miała być pierwszym własnym biznesem.

Z nieba na pastwisko –„Święta” to nie biznes, to ucieczka od zwariowanego świata w stronę tego, co naprawdę czuję i lubię – mówi Michał. Do tej pory o jego kulinarnych umiejętnościach wiedzieli tylko nieliczni. Właściciel „Krowy” miał bowiem w zwyczaju zapraszać co

Lokal, który jest czynny dopiero od marca tego roku, już dorobił się swoich stałych klientów.

jakiś czas przyjaciół na kolacje, zmieniające się szybko w quiz na temat tego, jakich składników użył gospodarz, kreując coraz bardziej zaskakujące potrawy. To jednak tylko w czasie wolnym. Zawodowo Michał nim zaczął „wypasać krowy i kozy”, zajmował się hodowaniem… skrzydlatych potworów. – Byłem odpowiedzialny za utrzymanie w należytym stanie technicznym prywatnych samolotów, którymi latają najbogatsi Polacy – tłumaczy Michał. – Ciągle dzwoniący telefon, histeryczni klienci, ogromna odpowiedzialność… w końcu zacząłem mieć tego dość – urywa. Paradoksalnie, wybawieniem okazał się… kryzys. Dotknął on i branżę lotniczą. Nie widząc perspektyw, Michał postanowił zainwestować całe oszczędności we własną knajpkę. Na początku, jak to zwykle bywa,

maj/czerwiec 2013

SLOW LIFE, FOOD & GARDEN

57


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.