SlowLife Food & Garden
Maja Włoszczowska. Górski analityk ryzyka ambasadorem Slow Life
SlowLife16 Food & Garden
StyL życia, ku kuLtura, tura, deSiGn, de n, pOdróże p 12 / marzec-kwiecień 2014
My Słowianie.
12 / marzec-kwiecień 2014
Zdjęcie: andrZej tarnOWSki
My SłoWianie. Czy byliśMy tu od zaWSze?
czy byliśmy tu od zawsze?
owe Dodatk stron!
Wielkanocny slow. Walka postu z karnawałem Czarnobyl. Wymarłe miasto Upcykling. Odświeżamy wnętrza na wiosnę Online: www.slowlifepolska.pl cena: 6,99 zł (w tym 8% VAT) ISSN 2300-2832 INDEKS 279765
Jeszcze więcej o
Zdjęcie:
aciej kOSi Ski
slow life
Slow life to nie c wilowa moda to nie trend, który po awił się na le i za moment zniknie o świadome życie i re eks a nad e o tempem to wartości, które w z lobalizowanym świecie zda się na ważnie sze dlate o c cemy pisa dla Was eszcze więce dodatkowe 1 stron stwarza nam możliwoś , by pokazywa kole ne płaszczyzny, na któryc warto zwolni tempo nie tylko w wymiarze zdrowe o edzenia czy domowyc upraw, ale też m in podróży, desi nu, mody, a nawet urody W na nowszym numerze c cemy na c wilę wróci do korzeni i poszuka na starszyc śladów słowiańskości artykuł y Słowianie czy byliśmy tu od zawsze? to także świetna okaz a, by zastanowi się nad nasz tożsamości Ważn , bo kim est człowiek, eśli nie wie sk d poc odzi? arcowo-kwietniowy numer nie może się też oby bez świ tecznyc akcentów dlate o z edne strony, zac ęcamy do re eks i nad postem a także wy aśniamy e o prawdziwe znaczenie z dru ie , proponu emy kilka przepisów na świ teczne ciasta Wskazu emy też, ak kupowa a ka, by mie waranc ę, że na naszym wielkanocnym stole będzie nie tylko smacznie, ale też zdrowo Zona powrót do przeszłości to z kolei materiał dla tyc , którzy podróżu c, nie bo się wyzwań i c c zobaczy czarnobyl, wymarłe miasto, które latami zdawało się nieosi alne dla wzroku postronnyc to tylko kilka z wielu tematów, które można znale w na nowszym wydaniu Warto też za rze do pozostałyc i odkry kole ne znaczenia słowa slow Maciej Roik m roik slowlifepolska pl
4
006 na
o y ocz ek. yd oszcz, kraków, poznań, Sierpc, tró miasto, Warszawa, Wrocław, Zielona Góra, ryn
Spis treści
12 / marzec-kwiecień 2014
014 świ
eczny s ow. Walka postu z karnawałem
018 My Słowianie. kim esteśmy?
022 Slow Wielkanoc. aba musi by
025 Slow Wielkanoc.
niezłe a a z tymi a ami
026
Wie kanocny diy. ja a black w ite
028 ś
skie S aki. Słownik dań, które warto skosztowa
032
oo . czas na czyst wodę
036
ezen acja. Zdrowie w butelce
038 oo . a 040 Wino.
5
Spis treści
c tart
12 / marzec-kwiecień 2014
naturalne znaczy lepsze
042 b
ik. dobre smaki nie tylko ze sklepowe półki
044 W o i ł wnej. pietruszka 046 oo . Zupy
052
polskie dobro narodowe
050 oo . u 052 o iwny
otu sobie zupę
aj. e tra er in nie znaczy lepsza?
054 058
oo . jedz bez pośpiec u a en. alkon budzi się do życia
060 b ik. niezbędnik o 062 a en.
rodnika
Szklarnia w każdym domu
054
066 SloW
a k ojek . Zobacz ak zmieni się park
068 S y
ycia. a a Włoszczowska ambasadork Slow Life
006
014
074 akwa iowy s ow.
domowy sposób na szczęście
068 018
022
028
102
086
096
078
o w ieszkani . przy aciel czy zimny niszczyciel?
108 taniec
082
ies w wie ki ie cie. ie ska dżun la pełna niebezpieczeństw
112 b ik. iittala prezentu e 114 S ow esi n. Odświeżamy
086
o e. czarnobyl
wymarłe miasto
090
o e. oskwa, ak panna na wydaniu
096
Maz y. ryńska twierdza smaku
040
044
wnętrza na wiosnę
116 b ik. Z drzewa cięte 118 Slow fashion. pro ekt
ała czarna
100 Ci
122 o a y. Włos ma 124 b ik yzje ski.
102 a ła
126
as ow. papieskie miasto z recept na szczęście
032
owa zyski. Spróbu , nie pożału esz
w. W krainie istorii i nowoczesności
łos
akc a re enerac a
akie S ow y. ksi żka, lm, muzyka i teatr
którą
6
na dobry pocz tek yd oszcz, kraków
kawę wybrać?
12 / marzec-kwiecień 2014
niebo w Gębie, bistro, ul ja iellońska Niewielki lokal w centrum Bydgoszczy, który swoim menu awi z e i ei w karcie a a ki z i ar k re rz w e i ze wie c a k w a mie c i a ie c ec a ci ka e ak ka a ki a iem wer e ia a i we i ia we a ie m racz i a k wer z k rczakiem z i akiem erem e a i ma em cz k w m a wie m k z a k wie rz w r k czerw ce i z mi mi rami m we r Niebie z em macz ie z r w i ie r er a i ra ra a rze e w z kim e w k rz w a a ka w rzerwac mi z za ciami e w rz ekk i ria m k imacie z a ziem krz ki z i z z am ami kre ar kimi rze ama e z ciami are Bydgoszczy.
krakóW S aki i w a enia na edzenie est, festiwal kulinarny, orum przestrzenie, kwietnia arze ie k re kr ci i w k Najedzenie Fest to pierwsza e akc a w rak wie e ce em e c k icz e reze wa ie a ciekaw z c i ic a w k i ar c w m w c re a rac i i ar w war z a w wa ia i w k a w war a rm a e iwa zwa a i e r wa r wi k ak a krak w ka a r mia w rz a ecz e cz c c c a zia ami a k k re c a z acz a k e re e ze ie a em k e e wi e e e c i e iwa zie w ar z a i kaz k i ar e r wa z z a i krak w c k c arze e iwa wi kwie ia zie warz z c mara k i ar c m w k me a c a e ze i e ie
k
Zdjęcia: ??? (?)
Niewielki lokal na krakowskim Kazimierzu, który poza r i a azw w r ia rm a me ar e a zw i r i wa i cz i k m wa i a ia w e we w ic mak w karcie z a ziecie ar e raw k c i e r e kie i w kie rz w wa e ez r k wik erwa w ak w Introligatorni m aze w k z r ci i w we a ara w warz wie a c i cz ier i z ie mi a e w r makar w ań r c i a a ek a a e er w ieki z w a e c kier i a z a ci cia a ier ca e eme em w r w rza rz mi a i rii mie ca w k r m kie i ce rac ma i er kic i k ra ckic rawia w war e k a ki
Zastanawialiście się kiedyś, co by wyszło, gdyby zliczyć wszystkie wypite filiżanki kawy w ciągu dnia na całym świecie? Podpowiadamy – wyszłaby niewyobrażalna liczba… 1,7 miliarda kubków!
ydGOSZcZ W s on s ow oo
i OrGaniZatOróW (3)/ Ot katarZyna ZydrO
introli atornia Smaku, restaurac a, ul józefa 20
ateria y praSOWe ir
krakóW o awi ze s akie
awę można pokochać za jej wspaniały aromat i głęboki smak, ale nie tylko. Filiżanka tego napoju jest często rytuałem, niezbędnym do po pozytywnego rozpoczęcia dnia. Wszystko dzięki wysokiemu stężeniu kofeiny, która pobudza, pozytywnie wpływa na wzrost koncentracji, refleksu i poprawę nastroju. jaka aka jest idealna kawa na początek dnia, a jaka na poobiednie spotka spotkanie? Dla Włochów cappuccino z puszystą pianką stanowi doskonały akompaniament do porannego, jeszcze ciepłego rogalika. Jednak nawet w jednym kraju panują różne obyczaje – np. mieszkańcy Me Mediolanu rankiem preferują espresso. Po południu na osoby potrzebujące dodatkowej dawki energii czeka flat white, czyli podwójne espresso ze spienionym, kremowym mlekiem bądź americano – czarna, duża kawa o głębokim aromacie. Nie można też zapomnieć o klasycznym espresso. Najlepiej plotkuje się natomiast przy dużych, mlecznych, smakowych kawach. Tej wiosny w kawiarniach COSTA i coffee i coffeeheaven można będzie rozkoszować się jedną z kilku świeżych owocowych propozycji kawowych: Mangoccino – z orzeźwiającym połączeniem mango i mlecznej słodkiej pianki, Viva Vanilla, które przyciąga klasycznym duetem wanilii i truskawki w lekkiej odsłonie, czy Banalatte, kawy zaskakującej energetycznym połączeniem cze czekolady i chrupiącej posypki bananowej. Wybór kaw jest naprawdę duży. Każdy może cieszyć się właśnie tą, która pasuje do konkretnej pory dnia, nastroju i efektu, jaki chcemy nią osiągnąć. Najważ Najważniejsze jest jednak to, by była to kawa z wysokiej jakości ziaren, świeżo zmielo zmielona, przygotowana w dobrym ekspresie z odpowiednim ciśnieniem, pod okiem kompetentnego baristy. Wtedy możemy mieć pewność, że napój będzie aroma aromatyczny, smaczny i delikatnie pobudzający. Czyli taki, o jakim marzymy, kiedy myślimy o kawie.
8
9
na dobry pocz tek poznań, Sierpc
na dobry pocz tek tró miasto, Warszawa
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
pOZna Wino o s zec y Winiarnia pod czarnym kotem, ul Wolsztyńska 1
k m rkac wi zkac iz a w ze m za kak ce kr cia a rze e w z kim i rze m i wiek w ka e ie w im rezac awi z c c ra c i c a ciekaw z c a e ie zie a a m wa z we raz ie zia ek wie ka c kie
4, Gdańsk
zi a m wa a m era i ra c a w wi a ie ka c e m em a awe wi i m zw i a m ie ermi ac i az wieckie w ier c raw ziwa r rze z ci ir ce ka ie z r zim i ri raz rz w ci w i maz wieckie ie k ier e a ie a e ika wa m iw cze icze ia ze ia ie kie c rzez mie zkańc w maz wieckic w i r cz m wi ce iem am w ami ka e i kierma zem r k zie a r zi e r i za aw w a rakc ia
WSi
aZOWieckiej W Sierpcu (2), praSOWe ir
i OrGaniZatOróW (5)
uzeum Wsi azowieckie , ul Gabriela narutowicza 4, Sierpc, uzeum Wsi radomskie , ul Szydłowiecka 0, radom
uZeu
o s ow
Skiej i
Sierpc Mazowiecki ow
WSi radO
Koncept Yeżyce Kuchnia to krótka, zdrowa i c zie ie zmie ia ce i kar a ez zamra arek i bez magazynowania, za to z codziennymi awami r k w ez w c w wi k z ci ka c w w rc w ka az e a ra c ac k i ar c ie k ki zik z e em ia m a e krea w ie cz e z e z cz mi a kami i rz rawami me ma ar e r za e mi c zie ie ak e ki ka z c i we ań kic i we e ariań kic Yeżyce Kuchnia r w ie kawa ecia i i a er a w e me e arze ia raz w a a r kc a cia i a w zcze ie em ia raz k w warz w c w ci ka c w r w m i z raw ze icz e ea e mie ce a ia a ie i c w am m erc e e z a i k ie z c z ań kic zie ic
itwy Oliwskie
ima cz e i r w k icac ań kie iw i a ia ki mie ce ez re e a e i ea e zar w a z ki c r zi ia ak i i w kaw r we mie ce w karcie za m e izza w ra ia a we ra c e rze i re z a me zmie ia i w za e ci r r k i m r k c arza z acza e w Pobitych Garach ziem cz za kakiwa i a mie c rze a k iecz ie r wa a a ki k zi rak i c r we k rczaka a ra c a i w czeka kwi e e c a k c i kie c a w ik iki icia czciwa em ia a ka e iwa r ecc i c r r zk w r ka mi a ka i awi z c rec k i w c k ima w
uZeu
yeżyce kuc nia, restaurac a, ul Szamarzewskie o 1
pobite Gary, bistro, ul
ateria y
pOZna o ye yck
trój iaStO t a ycja i asja
icie ie zie a ek re wi a w mi m warz wie i iez wi z ce a m erze rz cie Czarnego Kota w e ie we wi iar i e a z ań kim r wa zie e i re wi i aw ki ra a i ka ia i erackie a a em ak e ea e zie ic we i a r wa a ka e w e i r w z k ic r e r w z ka c r w a a cz cie ia a w ka ciac k r w k cz a kie i zek wi a ima rz acie ki wr cz r zi ez za cia we am c mie kic wi iar i ka wi iec za m ia zie ic r wa ak e zi ki r m i ic a w m k ra m w a cicie i c m i i e r c m k icz c mie zkańc w
WarSZaWa os a k c nia wykwin ne skła niki kafe Zielony nied wied , kawiarnia, ul Smolna 4 m ic
w a cicie i Zielonego Niedźwiedzia e rz wr ce ie e c c zie ci w rze w e e ar zawie rak wie i w wie ia a e z e ika e w akic m i marz mie zkańc ie ia cz er i a ka rz iwer a rm ka e mie ca zie m em zacz zień ia a ia rz a rz acie k kaw z k iakiem z e ie r i ia a wiecz rem zam wi a ia z e e kar zam e w a cicie i w Zielonym Niedźwiedziu ma ka i w w c zai ere wa iac raz rze i i rc z ra wcze a mie c r cz z e ze ia ik m a zie zr i e ika e we zak z zam wie ie a aw re a rac i ka ie za rak ie w i c er w i w i z c r a ii ra c i cz ier awi i e r k z a kaz i krai a k i ar c arak er Zielonego Niedźwiedzia wia a i iew mie z a z kiwacz kic r k w zr w em
trój iaStO a o ska wołowina na o ski delmonico cut, steak ouse, ul S
s oe
oniuszki 10, Sopot
cki eak e ra ka a mi erc w a iecie eki z w e ekc wa e i ez wa e w wi ie ka c wa rac mak w c i c zi z w a e ek icz e wiz e a a z ac ar wa k re e e mw ce mie cem zie w a a i a ń kie a ra a e w Delmonico Cut za w mie i mi ekami ara ie ra e ez we a ki raw z c ka c awc w i i z ań kie wi a ie a er e e ka mie ce zw k w a m er i k c i a wia w m zi mie
10
Slow Garden
na dobry pocz tek Wrocław, Warszawa 12 / marzec-kwiecień 2014
WrOc aW świe o sezonowo s ow oo owo dobra karma, bistro, ul cybulskie o 1
WrOc aW iony k
y corner, restaurac a, bar, ul j piłsudskie o 4 / ra z ka ra k c ia w My Corner, we re a rac i i arze e ca ic r c aw z a ziecie ka z c e eme w k k ań k m wa c rzez amie i era r ecie re i a c ec a w z e ka karcie m i kie mi ze i ar i i ckic kie a i w i z iemcz ki i a ka z acie we a cz r k m eczar kie z i z rza e a rac a zia a w m i ei ec - rie w z kie e a mie c kaw ia a a e air ra e w ka ie wa i e raz w c acz ń w a e ie re a rac i a ae i rec k i k a e mie ce a ka ie rac i wiecz r c i
culinary est, festiwal kulinarny, 1 -2 marca, wybrane restaurac e i kawiarnie ra c a a w a a em rzew im z ań kie Culinary Fest e iwa k i ar e k r iera i a mi z ar we rm e restaurants week i zak a a z awa ie ma re a rac i i kawiar i w mie cie cze icz ce w w arze i ka e erw ra i m w c k i ar c z ań ec a e e ac e me w ar z rz c ce ac kce ie z ań kie e c i r a iza rz Culinary Fest postanowili r z zerz za i w arze ia w marc mie zkańc ic mie i kaz r wa re a rac c i kawiar ia c wariac i ema ra c a a w a i r ce w im rezie ka e zawa cz a e ze e iwa we me Culinary Fest a a cz a kaz a z a ia w c mak w i mie c raz w r c k re a i a z mi ulubionymi.
i OrGaniZatOróW (3)
WarSZaWa świ o o ej k c ni
ateria y praSOWe ir
u
Dobra Karma w k wa ka a rze i k i a r a m er re a rac a za a rzez r rz aci cie i m a a ze mie ce a i r w ie a z m ek ar w a cicie e ka a mie c w a m wa a m era i z r we ez we e ze ie ez e zacz i konserwantów. Dobra Karma amie k i ar e ere i rz zw cza e ia izza i r er e cze ie z e i z r we a a e ie za rak ie iec za m ia c a er ak i arm a ra i c w k we wi a i ka e iwa a iem ak e ar ma cz kaw i m we r k ci me c re a ie ie a i we a ie i mi erc ka e a wr c aw kim a rz i w iera rewi a izac e cz ci mia a
www.nac.com.pl
12
13
na dobry pocz tek Warszawa, Zielona Góra, polska
na dobry pocz tek ryn
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
WarSZaWa S ak za k
y asz si
ki, kawiarnia, cukiernia, ul
ZieLOna Góra zie ono ski s ow oo coś dobre o, delikatesy, ul pod órna 4 w i i w kim w a i ie e ia raca w k r rac ac rz i a w a cicie wi Coś Dobrego m awa iz e a zami wa ie k c ii wa ia rawi e w ie e rze w a a aza re mak Coś Dobrego to k e ze z r w mi ra c mi w k w mi r r mi r k ami mak ze z a rzewa ce z ki er wcze ar ma cz e a ami w ce m rza iw i rz raw z r c zak k w wia a i k m wa e a mie c ka a ki ze wie c k a ik w i a azie iecz wa w ra ia e w za rz a i e iekar i a mie c ak e kawa i er a a raz w ci ka e ki a ak e w r r k w ez e w c
ok oi
el radzka 14
a ac i mak k r c r z ka w ar c ieci w c c kier iac i kawiar iac z k c w Qki m ecie z a e zie zic w w c w a cicie ek m r ci w c r zi z ra c ami c kier icz mi iecz wicie zbierane receptury i latami doskonalone przepisy, smak i za ac mi i c a zieciń wa i a ra e r k k re ma rze ze w ic wier c a w a e zam wie ie e i wi a ie a w wa e rze k ie a e wie ia raz ie ia a i r ezm ecz e ez a ecz e i ez e we c zie a e r cz e z a ziecie m w w a ia c k ci za k re ie e e a i kr i
ryn c a ze z oło
naj e si
azurskie centrum kon resowo-Wypoczynkowe Zamek ryn ul plac Wolności 2 a ie a r iaw
pOLSka zos a e o o a e e
ateria y: redakcja Zdjęcia: edyta kOc an (3),
ateria y praSOWe ir
i OrGaniZatOróW (3)
0 dni do ekO, społeczny pro ram interaktywny, od marca do 1 kwietnia ak w rz mie i ce zmie i w e cie m iwi 0 i ierw z r k i ic a wa k ra ma m c w zmia ie aw k w wie i w c i cia a e z z r w z ak w ie z r ram e kier wa k re c c er a ci k rz zare e r i a r ie www.90dnidoeko.pl, rz ma w arcie ec a i w i rzez 4 i awa ra w kaz wki i za a ia k re zw im a zmia c zie e ie i zai ir r ek icz c zac wań a r c e a ac a cze ik w czeka a r aw ic a er wie z awa re ac e ze w ic ek wia czeń i za ie a i c zare e r wa c cze ik w w ra ia wie e a r ar c e a ac rea izac i r ram a wa ie z z ic zie z r w ze cie
ze
raz awi zk arek z e r we rze z a i zw ci zcami ci kie k r c a e w z ki i ar e aw i 1 marca w e amek k r r e a c i i e ar e 2014 cie z i wie kim zai ere wa iem k c arz z ca e kra e z a ar zie re i w c e w arzeń w ce mr k cza zma ań m zi a e ci z ki k i ar e zmierz i i z kaczk i m w ak zaw ze rzek a r r w w e a ia ie aw cza e r cz e e c i k k r w e k a wc zi i ac z a i k c arze ak r c e er cz z a m i z r ram e e ee e aw k c arz m i kr a ic ae a ack a w r zw ci zc w ie aw a ecz ie r r w rzek a a ie rz wa e rzez k c arz z rze ak e c iac i m a i ar mie i k w ki i ami erewka z r ia re a rac a era w e er ic raz ma z czk w ki i ami ierz w ki z ar zaw re a rac a ce 1 a r za a e ie ra a ia r za k iak w wa cz i z k ei ka z w ki i i ra zie a z ze akr a and arr ka r a iza rami k k r a rma er - icar ka wraz z mark ar e raz r a er
15
Waldemar Kuligowski
– antropolog kulturowy, eseista, twórca telewizyjny i filmowy. Prowadził pierwszy talk-show w historii TVP Poznań – „Kultywator”. Autor siedmiu książek i niemal 200 publikacji naukowych. Badał Love Parade, festiwale w Serbii i Albanii, alternatywę w Niemczech i Polsce. Pracuje w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej na Wydziale Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Walka postu z karnawałem
W poście przestaw się na życie unplugged Z profesorem Waldemarem Kuligowskim o ludowej tradycji postu, Ramadanie, staropolskim pijaństwie i o tym dlaczego warto zajrzeć w głąb siebie rozmawia Maciej Roik
Czym jest post?
Zbiorem różnych praktyk, które przez wieki przeszły i wciąż przechodzą ewolucję. Kiedyś post był silnie związany z życiem religijnym. Miał łączyć nas z bóstwami. Dzisiaj także zachował tę funkcję, ale dla coraz mniejszej liczby osób. Dla wielu staje się przede wszystkim praktyką zdrowotną i próbą dotrzymania kroku kanonom piękna. Bo te każą przede wszystkim kobietom, by były do przesady szczupłe. Nawet w czasopismach dla kobiet w ciąży promuje się diety odchudzające... Kiedy ludzie zaczęli świadomie wyrzekać się jedzenia?
zdjęcia: archiwum prywatne
Wydaje się, że post istnieje od zawsze. Kulturowo ma nas oderwać od zwykłej biologiczności. Bo z jedzeniem wiąże się nie tylko przyjmowanie pokarmów, ale też trawienie, cały proces metabolizmu, a na końcu wydalanie. Post miał to eliminować, ale przez lata wpisywały się w niego również takie wyrzeczenia jak niemówienie, a nawet nieporuszanie się. Post jest rodzajem medytacji. Wkraczaniem w sferę sacrum. Bo kto nie je? Bogowie. A zatem człowiek, który pości staje się bliski bogom. To imitatio dei. W tej praktyce jest ogromny potencjał symboliczny. Jak w starożytności ludzie przychodzili do wyroczni w Delfach, to zanim ona zaczynała wieszczyć, okadzona dymem z różnych ziół, najpierw pościła, by zbliżyć się do bogów. A potem brała rytualną kąpiel. A zatem symboliczne oczyszczenie na wszystkich płaszczyznach.
Z jednej strony nieprzyjmowanie pokarmów to oczyszczenie wewnętrzne, z drugiej – kąpiel to oczyszczenie zewnętrzne. To jest wielowarstwowość postu. W Delfach wyrocznia stawała się bliska bogom dopiero wtedy, gdy całkowicie się oczyściła. W pewnym sensie takie myślenie o poście jest obecne do dzisiaj. Jak w kościele katolickim kończy się Wielki Post, to w wielu domach np. na terenie zachodniej Wielkopolski
spotyka się obyczaj obmywania rąk. Jeszcze w latach 80. kobiety z tamtego terenu szły do najbliższego potoku, a w trakcie nie mogły się odezwać ani słowem. A zatem post był połączony z niemówieniem. Przynosiły wodę do domu i wtedy wszyscy obmywali ręce. Czyli taka rytualna kąpiel po 40 dniach jedzeniowego reżimu. Jest to również zwyczaj obserwowany w kulturze muzułmańskiej, która jest silnie związana z rytualnymi kąpielami. Podczas Ramadanu wierni obmywają się wielokrotnie. Oprócz dosłownego oczyszczenia, bardzo ważne jest chyba również to duchowe. Post jest przecież czasem refleksji i zastanowienia się nad swoim życiem.
Oczywiście. Posty zarówno w chrześcijaństwie, jak też w islamie to taki właśnie czas. Paradoks polega na tym, że dzisiaj lepiej możemy to obserwować na przykładzie Ramadanu. W krajach arabskich to z jednej strony okres, kiedy ludzie odmawiają sobie jedzenia i picia nawet po 15 godzin na dobę w potwornym upale. Z drugiej – w tym okresie nawet telewizja jest tam zdominowana przez treści związane z religią. Są teleturnieje religijne, recytacje Koranu. Wszystko odbywa się w atmosferze pytań egzystencjalnych: Po co żyjemy? Jaki to ma sens? To przykład, że post jest nie tylko kwestią metaboliczną, ale przede wszystkim duchową. W Ramadanie widać to bardzo silnie.
Walka postu z karnawałem
U podstaw postu zawsze leży jakaś siła nadprzyrodzona?
Wydaje się, że tak. Bo jak inaczej odmawiać sobie podstawowej czynności ludzkiej, fundamentu życia? W antropologii przyjmujemy, że jest pięć podstawowych potrzeb, które człowiek musi spełniać: jedzenie, picie, wydalanie, spanie i rozmnażanie się. W poście zabronione jest nie tylko picie i jedzenie, ale też utrzymywanie kontaktów seksualnych. Kiedyś spotkałem muzułmanina, który kończył Ramadan i bardzo się cieszył, że będzie mógł spotkać się ze znajomymi i zapalić haszysz. A zatem post to także odmawianie sobie używek.
było więcej. Przykład: post w dniu św. Apolonii, która jest świętą od zębów, sprawi, że nie będą nas bolały. Można było też pościć z intencjami. Jak ktoś nas bardzo skrzywdził, zabił członka naszej rodziny, można było pościć w intencji jego ukarania. Im dłużej, tym kara była większa. Jak post był bardzo długi, wierzono, że winowajca mógł nawet umrzeć. A zatem post jako nadprzyrodzona siła. To miało jednak też swój rewers – gdybyśmy pościli w złej intencji, to nas spotka śmierć. Z postem nie ma zabawy. To wkraczanie w kompetencje Boga.
Walka postu z karnawałem
Post można traktować jako moment przełomu w naszym życiu?
Zdecydowanie tak. Post od zawsze funkcjonował jako nieodzowny element rytuału przejścia mężczyzn. Chłopiec, który nie mógł jeszcze założyć rodziny, rozporządzać sobą, musiał przejść różne próby, aby udowodnić swoją wartość. Zdarzało się na przykład, że wsadzano mu ręce do wrzątku i patrzono, czy wytrzyma ból. Kazano przebiec na pustyni dużą odległość z wodą w ustach i na końcu ją wypluć. Praktyk było mnóstwo, ale jednym elementem, który je zawsze łączył, był post jako rodzaj udowodnienia dorosłości, przekazu: tak, jestem dorosły, potrafię nad sobą zapanować. Był także zbliżeniem się do świata nadprzyrodzonego, bo post wspomagany np. środkami halucynogennymi wywoływał wizje, które miały powiedzieć o tym, kim będzie się w życiu. W klasycznym rytuale przejścia młody człowiek oddalał się na dwa tygodnie od wioski, tam nie jadł, umartwiał się, miał wizję i często wracał kompletnie odmieniony. To trochę jak 40 dni spędzone na pustyni przez Jezusa. Dla niego to też był rodzaj rytuału przejścia, bo wrócił stamtąd jako ktoś w pełni ukształtowany.
Świadome wyrzekanie się czegoś jest elementem każdej religii?
Tak, ale może mieć różne uzasadnienie. W kręgu religii buddyjskiej i religii hinduistycznej jest trochę inaczej niż w chrześcijaństwie, bo tam wydatny brzuch jest oznaką świętości i mądrości. Chrześcijaństwo przyjmowało się tam bardzo trudno, także ze względów wizerunkowych. Uważano, że Bóg musi „Powstrzymywanie się od jedzenia stoi w opozycji do życia i jest mieć duży brzuch i długie uszy. Gdy pierwsi misjonasymbolem przechodzenia granicy między tym a tamtym świarze pokazywali im wizerunki ukrzyżowanego Chrytem”. Pana zdaniem takie stwierdzenie celstusa z zapadniętym brzuchem, oni mówili: nie opisuje post? to nie Bóg. Dlatego tam nie poszczono Zdecydowanie. To wszystko, co zawieszamy, Zostaje to, tak intensywnie jak u nas. Wynika to też to właśnie czynności, których nie wykonują z diety, bowiem funkcjonują tam rozmaite co w środku, jeśli bóstwa. Idąc tropem mitologii, Adam i Ewa religijne ograniczenia żywieniowe – np. oczywiście w to w raju najprawdopodobniej nie musieli jeść i pić. święta krowa czy małpa – które sprawiają, wierzymy. Możemy Prawdopodobnie nie uprawiali też seksu. Dopieże nigdy nie jadło się tam tak tłusto, jak np. to nazwać awatarem, ro po ich wygnaniu, musieli się „okryć skórami w Polsce. rozumem, duszą czy zwierząt”. A to znaczy, że najpierw musieli te tak jak Nietzsche Post jako antidotum na dietę, ale chyba zwierzęta zabić. Pojawia się motyw śmierci. To – „wolną wolą”. też na karnawał. Jest czas zabaw i czas profanum. Z raju, który jest w sferze sacrum, Zostaje to, co jest refleksji. wkroczyli do naszego świata. Proszę zobaczyć, najważniejsze. Jasne. Z karnawałem jest o tyle ciekawie, że post to ciągłość mitu o Adamie i Ewie. DlaI paradoksalnie wraca że gdyby nie było chrześcijaństwa i postu, czego musimy się w tym czasie powstrzymywać myślenie o tym, nie byłoby również tego czasu zabaw. od jedzenia mięsa? No właśnie dlatego, żeby a nie tak co w nas, posiłki postne nie splamiły się krwią. Żeby nie jak bywa najczęściej, Bez chrześcijaństwa mielibyśmy wieczpojawiał się w nich motyw śmierci. Dla ludzi wierzących jest to bardzo specjalny moment. o tym, co na zewnątrz. ny karnawał? Albo wieczny post. Tego nie wiadomo. KarTo wkroczenie w nadzwyczajny czas – blisko nawał stoi w opozycji do postu. Są to dwa sacrum, czyli sfery świętości. Wydaje się, że 40 kompletnie sprzeczne żywioły. Niestety, w Polsce dni postu to bardzo długi czas, ale nasi przodkowie pościli nawet 192 karnawał nie funkcjonuje prawie w ogóle. Powodem dni w roku. Ci gorliwsi dodawali sobie kolejne posty. Miało to wymiar jest fakt, że nigdy nie udało się skleić różnych tradysilnie religijny, wręcz dewocyjny, ale też znaczenie praktyczne. cji obchodzenia karnawału. Ani ludowej, ani szlaJakie? checkiej, ani mieszczańskiej. Podobnie jest z postem, Kuchnia staropolska była bardzo tłusta. Uważano, że tłuste jest dobre który obecnie niestety nie jest związany z refleksją, i zdrowe. A zatem post był na to swojego rodzaju antidotum. Nie wolno a raczej z tradycją, którą przyjmuje się bezrefleksyjjednak spłaszczać postu tylko do tej kwestii. W głównej mierze ma on nie. Do II wojny światowej Wielki Post był przestrzewymiar metafizyczny. Na przykład w bardzo wielu kulturach szamani gany bardzo ściśle. W pierwszy jego dzień gospodyzanim zaczęli leczyć, musieli pościć. Chodziło o przejście do świata nie szorowały wspólnie garnki piaskiem, żeby usunąć bogów, nabycie tam ich umiejętności. Dopiero wtedy mogli wrócić z nich wszelkie ślady tłuszczu. Przygotowywały je i leczyć. Takie praktyki nie są tylko związane z egzotycznymi kulturami, do sporządzania postnych potraw, wśród których królowały ziemniaki i śledzie. Dzisiaj nawet głęboko bo tak było również np. u Hucułów. Huculski uzdrawiacz zanim zabrał wierzący katolicy poszczą tylko głównie w piątki się za ciężki przypadek, pościł. Wierzeń związanych z niejedzeniem
17
i w Wielki Piątek. To wynika z tego, że kultura ulega karnawalizacji. Dla dzisiejszego konsumenta 40 dni to strasznie długi czas. Tymczasem warto pościć, bo post pozwala zwolnić czas. Niejedzenie i niepicie sprawia, że skupiamy się na czymś innym. Post wyjmuje nas z roli konsumenta. Mamy stać się kimś innym, na przykład kimś kto myśli i pracuje nad sobą. Dla wielu ludzi jest to jednak próba nie do przejścia.
Intensywność postu powinna zależeć od intensywności karnawału?
zdjęcia: archiwum prywatne
16
Kiedyś tak było. W kulturze szlacheckiej szaleństwo karnawału równało się ascezie podczas postu. Im większe szaleństwo, tym większa asceza. Fenomenalnie uchwycił to ksiądz Jędrzej Kitowicz, który opisuje jak w środę popielcową ludzie wracając z kuligów jeszcze pijani kładą się plackiem przed ołtarzem, a ksiądz posypuje im głowę popiołem. Uważano, że tak należy. Dzisiaj o to trudno. Bywam na drugim najbardziej znanym karnawale w Santa Cruz de Tenerife i tam widać, że nie ma równowagi. Ludzie bawią się od świąt Bożego Narodzenia, a potem także po środzie popielcowej. Na takie podejście wpływa z jednej strony karnawalizacja naszego życia, ale też długość postu. Pewnie gdyby trwał tydzień, więcej ludzi podejmowałoby wyzwanie. Trzeci element to postępująca laicyzacja. Bo jak ludzi nakłonić do poszczenia, kiedy rola tradycji jest coraz mniejsza? Czy można zauważyć, że zjawisko odchodzenia od postu nasiliło się w Polsce po 1989 roku, kiedy wszystko pojawiło się w zasięgu ręki?
Tak, ale wynika to też z innej roli kościoła. W czasach socjalistycznych był oazą niezależności, kontrkultury. Można zaryzykować tezę, że wtedy post był rodzajem działania opozycyjnego wobec władzy. Bo ta nawet w pracowniczych stołówkach zmieniła katolicki postny piątek na czwartek. Największe różnice widać jednak na linii duże miasto – małe miasteczko czy wieś. Na prowincji dyskoteki często są zamykane na okres postu. Ale tam tradycja ma duże znaczenie. Poza tym dochodzi rola księdza jako lokalnego autorytetu. W wielkomiejskim zgiełku tego nie ma. Także dlatego, że ludzie często przyjeżdżają z małych miejscowości czy wsi i sobie luzują. Nie ma blisko rodziców, księdza. W dużym mieście jest się anonimowym. To sprzyja odchodzeniu od tradycji. Sposób na poszczenie się zmienia?
Tak, jakiś czas temu duszpasterstwo akademickie zaproponowało studentom by pościli, odcinając się od mediów. Bo post ma być wyzwaniem. Kiedyś dotyczył jedzenia i picia, czyli tego, co fundamentalne. Dla wielu osób, które nie jedzą dzisiaj mięsa, dni bezmięsne to żaden post. Ale zrezygnowanie z Facebooka już jest całkiem dużym wyrzeczeniem. Najważniejsze, by post był praktyką duchową, nastawioną na to, co w nas. To w dużym stopniu jest jednak uwolnienie od zmazy biologiczności. Nie jem, nie wydalam, nie kopuluję, być może nie mówię. Rezygnuję z tego, co ważne. A zatem co? Zostaje to, co w środku, jeśli oczywiście w to wierzymy. Możemy to nazwać awatarem, rozumem, duszą czy tak jak Nietzsche – „wolną wolą”. Zostaje to, co jest najważniejsze. I paradoksalnie wraca myślenie o tym, co w nas, a nie tak jak bywa najczęściej, o tym, co na zewnątrz. To wyłącznie prądu jest ważne. Taka chwila życia unplugged. ●
19
y Słowianie czyli kto?
My Słowianie. Czy byliśmy tu od zawsze?
U
twór i teledysk „My Słowianie” cieszą się tak ogromną popularnością dlatego, że idea słowiańskości wyraźnie w Polsce odżywa – nie ma wątpliwości prof. Wojciech Burszta z Instytutu Kultury i Komunikowania Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. I dodaje: – Myślimy w kategoriach: tu żyją nasi bracia Słowianie. I wspólnie z nimi zmagamy się z problemami zglobalizowanego świata. Świadomość jedności jest bardzo widoczna. Poczucie wspólnoty to tylko jedna strona „tożsamościowego medalu”. Druga to fakty dotyczące naszego pochodzenia. Historia Polski jest stosunkowo dobrze znana dopiero od czasów Mieszka I. Co było wcześniej, de facto wciąż pozostaje wielkim znakiem zapytania. Niewiadomą jest także rodowód pierwszego z Piastów, który tworzył podwaliny dzisiejszej Polski. Wśród teorii na ten temat, jedną z ciekawszych, jest ta mówiąca o jego normańskich korzeniach. A zatem naszych przodków zjednoczył Wiking? To niewykluczone, jednak ta hipoteza ani o krok nie przybliża nas do odpowiedzi na pytania: kim jesteśmy i skąd przybyliśmy? Bo pogańskie ludy, jednoczone w X wieku w potokach krwi i wśród dymów palonych świątyń, z całą pewnością były tu znacznie wcześniej.
Prawie 40 milionów wyświetleń na serwisie YouTube, oskarżenia o szerzenie niemal pornograficznych treści, a na końcu informacja: Donatan & Cleo będą reprezentować Polskę na tegorocznym festiwalu Eurowizja. Przy okazji kontrowersyjnego utworu „My Słowianie”, który przez ostatnie kilka miesięcy zdominował dyskusję na temat kondycji polskiej pop-kultury, stało się coś jeszcze. Powróciło pytanie: My Słowianie, kim faktycznie jesteśmy?
Ząb prawdę nam powie? Są dwie teorie, które mówią o pojawieniu się Słowian na dzisiejszych terenach Polski. Pierwsza – zwana autochtoniczną, zakłada, że wykształcili się w dorzeczu Odry i Wisły, i dopiero stąd wędrowali dalej. Przeciwna, zwana allochtoniczną, mówi z kolei, że w okresie rzymskim na terenach dorzecza Odry i Wisły, mieszkały inne ludy niesłowiańskie. Według zwolenników tej koncepcji, opuściły jednak te tereny, w związku z upadkiem Cesarstwa Rzymskiego. Wówczas nastąpiła wymiana ludności, a Słowianie ze swojego matecznika w dorzeczu Prypeci, przybyli na tamte ziemie. To był przełom V i VI wieku naszej ery. – Ta koncepcja zakłada, że Słowianie widząc wolną przestrzeń po upadku starożytnego świata, zdecydowali się migrować na zachód – mówi prof. Janusz Piontek, szef Instytutu Antropologii UAM w Poznaniu. – Archeolodzy widzą bowiem wyraźną przerwę w osadnictwie i wskazują np. na pojawiające się zupełnie inne typy domów – tłumaczy.
Zdjęcia: ur anrec
autor: Maciej Roik
Słowianie mają w sobie po 1,5% domieszki genów typowych dla ludów wschodnioazjatyckich oraz dla Żydów aszkenazyjskich, a także 0,5 % rodowodu północnoafrykańskiego.
i przesądów we wciąż żywej i kultywowanej tradycji, ludowości. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że przemawia przez nas słowiańskość. – Swarogi, czyli końskie głowy skrzyżowane na dachach domów, to nawiązanie do pogańskiego boga Swarożyca, którego symbolem był właśnie koń. To dlatego w Polsce nigdy nie jadało się i faktycznie do dzisiaj nie je koniny – mówi Bondyra. I dodaje: – Słowiańskich elementów bardzo wiele można dostrzec na poziomie kultury ludowej, która w Polsce cieszy się dużą popularnością, a często nawiązuje do symboliki przedchrześcijańskiej. One pozostały, mimo że już tysiąc lat temu chrześcijaństwo przyjęte przez elity bardzo szybko zastąpiło słowiańskość i związane z nią pogaństwo. Jednak wierzenia ciągle się „przebijają” przez chrześcijaństwo. Przykładem jest ciągle żywa „magiczna siła” Nocy Świętojańskiej. Używając tej chrześcijańskiej nazwy – Noc Św. Jana – odczuwamy bowiem związek z naszymi słowiańskimi korzeniami i Nocą Kupały. Przecież po 1000 latach ciągle puszczamy tej nocy wianki… Zjawisko jest też widoczne na poziomie naszej podświadomości. Przykładem może być popularność, jaką niemal automatycznie zdobywają w Polsce takie przeboje jak „Kokokoko Euro spoko”, czy właśnie „My Słowianie”. – Takie odwołania do „naszości”, identyfikacja z grupą, to element, który zawsze objawia się przy tego typu okazjach – mówi Krzysztof Bondyra.
Genetyczny przeplataniec Po 1,5% domieszki genów typowych dla ludów wschodnioazjatyckich oraz dla Żydów aszkenazyjskich, 0,5 % rodowodu północnoafrykańskiego – według badań prowadzonych od 2000 r. przez profesora Tomasza Grzybowskiego, to najbardziej egzotyczne domieszki, znajdujące się dzisiaj w słowiańskim DNA. Bazując na próbie około 2,5 tys. osób, zespół badawczy z ZGMiSCM w Bydgoszczy, stara się ustalić od kiedy możemy mówić o pojawieniu się Słowian na obecnie zajmowanych przez nich terenach. Wnioski? Pierwszy nie zwala z nóg, bo tylko potwierdza to, co było wiadomo od dość dawna: niewiele różnimy się od innych Europejczyków. Drugi to jednak prawdziwa rewolucja. Bo okazało się, że Słowianie mogli zamieszkiwać obecnie zajmowane tereny nawet 7 tys. lat temu! – Przynajmniej niektórzy przodkowie Słowian byli tu od epoki brązu i żelaza – mówi profesor Tomasz Grzybowski. – Nie twierdzimy, że to linie starosłowiańskie, ale podkreślamy, że wśród dzisiejszych Słowian są rodzaje DNA, które były tu obecne od bardzo dawna.
Słowiańska dusza Z dala od naukowych badań i niekończących się sporów historyczno-antropologicznych, jest jeszcze coś. To metafizyczna i nie do końca określona „słowiańska dusza”, która przejawia się w pielęgnowaniu tradycji i jednoczesnym silnym poczuciu własnej odrębności. – Specyfiką naszej słowiańskości jest to, że owszem mamy poczucie odrębności językowej i kulturowej od np. ludów germańskich, ale mieliśmy historycznie dość słabe poczucie wspólnoty z ludami słowiańskimi – zaznacza dr Krzysztof Bondyra z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza. – Jaskrawym tego przykładem była nominacja w 1895 r. Polaka, Kazimierza hrabiego Badeni na premiera Austrii. To było możliwe, bo cesarz Franciszek Józef w sensie politycznym nie uważał Polaków za Słowian. Nie mieliśmy wspólnoty interesów z Czechami czy Ukraińcami. Nie było też identyfikacji z tak żywymi w XIX w. hasłami panslawizmu. Nie było więc obaw, że Polak będzie reprezentował wspólne interesy Słowian. Polityczna „słowiańskość” Polaków stoi jednak w opozycji do kultury. Bo kulturowo bardzo silnie byliśmy i wciąż jesteśmy nią naznaczeni. Widać to przez pryzmat licznych nawiązań np. do starych wierzeń
Zdjęcia: ur anrec
y Słowianie czyli kto?
Akademicki spór między archeologami i antropologami trwa. A finału na razie nie widać. – Jako naukowiec nie wyobrażam sobie prostej kontynuacji słowiańskiego osadnictwa w dorzeczu Odry i Wisły po upadku świata starożytnego. Ale czy wędrówki miały wymiar migracji całych grup etnicznych i plemion? Też nie sądzę – mówi Janusz Piontek i podpiera się prowadzonymi przez siebie badaniami. – Bazując na pozostałościach zębów i czaszek, zada-łem sobie pytania, czy ludzie mieszkający w dorzeczu Odry i Wisły w czasach starożytnych, różnili się od tych mieszkających tam w czasach średniowiecznych? I okazało się, że jest wyraźna ciągłość – podkreśla. Profesorowi w sukurs idą także badania genetyczne, które są prowadzone od kilkunastu lat w Zakładzie Genetyki Molekularnej i Sądowej Collegium Medicum w Bydgoszczy. Wynika z nich, że „słowiański pierwiastek”, był obecny na terenie dzisiejszej Polski już kilka tysięcy lat temu.
Zdjęcia: ur anrec
20
21
y Słowianie czyli kto?
Jak twierdzi socjolog, choć Polsce daleko do Litwy czy Białorusi, gdzie ruchy neopogańskie są silne, słowiańskość wciąż jest tym elementem, który w pewnym stopniu tworzy naszą zbiorową tożsamość. A przedostająca się do kultury masowej symbolika (przyśpiewki, stroje, nawiązania do wiejskiego życia, czy utwory muzyki popularnej) to element jej budowania. Nie w kontekście myślenia o sobie Polak-Europejczyk, ale często właśnie Polak-Słowianin.
23
Wielkanocny Slow
Baba musi być!
Święta Wielkiej Nocy to w polskiej kulturze radosny i magiczny okres. Przy suto zastawionym jajkami, żurem i białą kiełbasą stole biesiadujemy w gronie najbliższych. Wśród wielkanocnych potraw nie powinno zabraknąć tradycyjnych wypieków. Podpowiadamy, jak przyrządzić je samodzielnie, by zachwycały domowym smakiem i aromatem.
Zdjęcia: ??? (?)
Zdjęcia: ??? (?)
Zrób to sam
według przepisów
25
TRADYCYJNA BABKA PIASKO
Niezłe „jaja” z tymi jajami
Skła niki jajka szk anka ki szk anki ki zie niaczanej szk anka c k kos ka oz o ionej i os zonej a a yny ły ki kakao ły ka oszk o ieczenia sk ka z cy yny ły ki sok z cy yny c kie wani iowy o zynek
ajka ze z c k e na szys as . do a a a yn i cie a in y. Wsy a k i oszek o ieczenia okła nie wy iesza ły k . o zie i cias o na ołow . do je nej o a kakao a o iej c kie wani iowy sok i sk k z cy yny o az o zynki. Wy a o o y naj ie w jasne a niej cie ne cias o. iec in. w C o in. zyk y o i a iniow . os zi osy a c k e e o awi si ko o owy i k a i.
jedne poc odz od szczęśliwyc kur inne nios te smutne , czyli całe życie zamknięte w klatkac to sprawia, że zarówno cena, ak i smak a ek, które tra a na nasz świ teczny stół, mo się znacznie różni jak sprawdzi , które a a s na lepsze? to nietrudne, ednak trzeba zna kilka żelaznyc zasad
POMARAŃCZOWY SERNIK Z PŁATKAMI MIGDAŁÓW W Skła niki
jaj szk anki c k k se a na se nik o . yni wani iowe o o . c k wani iowe o ła k w i ał w sk ki o a a czowej
S
autor: Maciej Roik
tatystyczny Polak zjada w ciągu roku ponad 200 jajek. To oznacza, że średnio w naszym miesięcznym menu znajduje się ich około 13 sztuk. Na „jajkowe” roczne statystyki w największym stopniu wpływają święta Wielkiej Nocy. Bo wtedy nie ma znaczenia, że cholesterol, że tłuszcze, że kalorie… Jajko jest wszędzie: w żurku i światecznej sałatce. Pojawia się w pieczeni rzymskiej. Często można je też spotkać „utopione” w majonezie. Jajek pełne są również ciasta, od których aż uginają się świąteczne stoły. Ile domów, tyle możliwości ich wykorzystania. Dlatego warto zastanowić się nad tym, co kupujemy. Bo z jajkami są czasem niezłe „jaja”.
ł ka o zie a y o iałek i cie a y ikse e zc k e e . białka iałka na o ias ija y na sz ywn ian . do c k i ł ek o aje y owo i se cały czas cie aj c. nas nie o aje y ynie sy kie o az c kie wani iowy i sk k o a a czow . W z ca y o ej asy ła ki i ał w. o ow as se ow ze ewa y o o ownicy wys a owanej asłe i o szonej k o ownic o na wyło y a ie e . Se nik iecze y o z. w C. S e j o in. zyk y se nik o i a iniow . Se nik wie nie s ak je z kon i osy any a ony i ła ka i i ał w.
ŚWIĄTECZNY MAZUREK MAKOWO-KAJMAKOWY
Kod zdrowia i świeżości Cyfra, litery. Potem kolejna cyfra. Do tego dwie klasy jakości, A i B. Całość stanowi kod, który możemy znaleźć na jajkach. Tylko umiejętność jego odczytania pozwala nam na stwierdzenie, co faktycznie jemy. Jak to zrobić? Pod cyframi kryje się sposób hodowli kur. I tak: jajka oznaczone cyfrą 3 pochodzą od kur hodowanych w sposób klatkowy, 2 – ściółkowy, a 1 – od kur hodowanych w sposób wolno wybiegowy. Najbardziej ekologiczne, pochodzące od „szczęśliwych kur”, są jajka z oznaczeniem 0. Ponadto na skorupce możemy znaleźć informacje oznaczającą kraj, z którego jajko pochodzi (np. PL). Na samym końcu znajduje się długi numer weterynaryjny, który umożliwia zidentyfikowanie producenta. Składa się na niego oznaczenie województwa, kod powiatu,
Skła niki cias o ak ły ka ki zie niaczanej ły ka łki a ej c k jajka szk anki eka ły eczki so y oczyszczonej a o a i ałowy. do eko acji szki sło zone o eka skon ensowane o a iczki czeko a y o zkiej Mak s a zy i z ie i zyk o nie. u ze ł ka zc k e o a ie ony ak k zie niaczan łk a i eko. białka i na sz ywn ian i e ika nie wy iesza z cias e akowy . do a so i a o a i ałowy. Wy a na wyło on a ie e o ieczenia ac . iec in. w e . C. szk eka skon ensowane o wło y o a nka i o owa o zyk ycie o z. Sc ło zi . o owy kaj ak ozs a owa na s o zie akowy . Czeko a ze ka na a owa wie kanocne wzo y na oz ci w k ie i wo nej i zy o ocy az k .
KRUCHE ROGALIKI Z JABŁKIEM I OWOCAMI SUSZONEJ ŻURAWINY INY na a s o nic zesiewa y k nas nie o aje y ły ek asła zi ne o i sieka y no e . zesiewa y c kie e o aje y s sieka y aze . do aje y ł ka eko znow cie iwie za nia a y cias o o sy j c s o nic k . y ows anie ła ka asa o je y k . oz nia a y k na c i wkła a y o o wki na o z. nas nie na zewa y ieka nik o C. Cias o wyci a y z o wki ozwałkow je y na ok. c o ci. oi y z cias a kwa a y c c . o ane ja łko k oi y na as e ki. ła zie y o je ny as e k na ka y kwa acik o az o owoce s szonej awiny. dwa zeciwne o i kwa a zakła a y je en na i. iecze y ok. in. w C. o ieczeni i os y ni ci eko je y ko o owy i k a i osy je y c k e e . o a iki o na zawija w owo ny s os .
Zdjęcia: OtOLia
a so i
Zdjęcia: ??? (?)
Skła niki szk anki ki szk anka c k szczy ły ka eka ły ek asła ł ka sło kie ja łko owoce s szonej awiny c kie e o osy ania isaki z k e o eko acji
Wielkanocny Slow
kod zakresu działalności oraz kod firmy w danym powiecie. Ponadto jajka posiadają oznaczenie wagowe: XL – to jajka bardzo duże: 73 g i więcej, L – duże, od 63 do 73 g, M – średnie: od 53 do 63 g oraz S – małe, poniżej 53 g. Na sam koniec warto zwrócić uwagę na oznaczenie klasy jakości. Istnieją dwa: A i B. Tylko pierwsze mogą być jednak sprzedawane i nadają się do bezpośredniego spożycia.
Zielononoga porcja zdrowia Jakie jajko wybrać? Najlepiej to, które jest oznaczone cyfrą 0. Choć jest najdroższe (czasem kosztuje nawet dwa razy więcej niż jajko trzeciej klasy), po pierwsze pozwoli nam podczas świątecznego śniadania cieszyć się widokiem intensywnej barwy żółtka. Po drugie to gwarancja, że kupujemy produkt bogaty w witaminy i minerały. Często jajka ekologiczne pochodzą od kur zielononóżek (stara polska rasa), a ich nie sposób hodować w zamknięciu, potrzebują one dużego wybiegu i świeżej trawy. Dwa jajka od zielononóżek pozwalają na zaspokojenie dziennego zapotrzebowania na witaminę B12, a także dostarczają dużej ilości witamin E i A. Co więcej, mają w sobie nawet o 30% mniej cholesterolu od innych jaj!
26
27
Wielkanocny diy
Wielkanocny diy
Jaja black & white Tradycyjne święta odchodzą do lamusa. Coraz więcej trendów płynie do nas z drugiej strony Bałtyku. Inspirujemy się bielą, naturalnym drewnem, prostą formą. Tworzymy nasze dekoracje wzorując się na północnym stylu, który jest mocny i konkretny. Koniec z zielenią, żółcią, teraz przyszła moda na black & white i takie trendy będą w tym roku obwiązywać na wielkanocnym stole. Mam dla Was propozycję dekoracji jaj w tym duchu.
1
1
druku emy kształt sylwetek i odrysowu emy na folii samoprzylepne , a następnie wycinamy e przykle amy wzory na a ka alu emy a ka na czarno, dy wysc n , ści amy folię samoprzylepn
2a
2
do a ek mocu emy nitkę e na ał zce brzozowe teraz stwórz swo własn kompozyc ę do dzieła
3 i wieszamy
MATE RIA ŁY:
autor: Katarzyna Ogórek blo : twojediy.blogspot.com zd ęcia: Katarzyna Ogórek
• jaja styropianowe albo wydmuszki • czarna farba akrylowa • folia samoprzylepna • wykałaczki, nitka • wydruk z komputera
3 Czas: 15 minut (bez schnięcia farby) Koszt: jaja styropianowe – 50 gr wydmuszki – 0 zł farba akr ylowa – 2 zł
28
29
l skie Smaki na Wielkanoc
l skie Smaki na Wielkanoc
Śląskie Smaki
i smaczki,
Ś
CZYLI PODRĘCZNY SŁOWNICZEK DAŃ,
ląsk to bardzo atrakcyjny, różnorodny i ciekawy region. Każdy, kto przyjedzie uprawiać wspinaczkę na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, zwiedzać podziemia Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „Guido” czy odkrywać uroki Beskidów na świetnie przygotowanych szlakach, musi skosztować tutejszej kuchni. A wtedy warto wiedzieć, z czym mamy do czynienia.
KTÓRYCH WARTO SKOSZTOWAĆ jeszcze 10 lat temu nikt nie przypuszczał, że dziedzictwo kulturowe i przemysł w wo ewództwie śl skim stan się takim ma nesem na turystów W 201 roku Szlak Zabytków tec niki odwiedziło ponad 0 tysięcy turystów coraz więce osób podróżu e też Szlakiem kulinarnym l skie Smaki skupia cym restaurac e serwu ce dania re ionalne, przy otowywane wedłu tradycy nyc receptur
nia jest bardzo popularnym warzywem. Przyrządza się z niej marynaty oraz zupy kremy.
Kućmok – rodzaj ziemniaczanej zapiekanki popularnej na północy regionu. Kućmok sporządzany jest z tartych ziemniaków i cebuli z dodatkiem pokrojonego w kostkę i przesmażonego wcześniej boczku. W wersji uboższej do kućmoka nie dodawano boczku. Wymieszane na gładką masę składniki zapieka się w piekarniku pod przykryciem.
szonych śliwek, jabłek, gruszek, z dodatkiem śmietany, cynamonu i cukru. Podawana na ciepło lub na zimno z ziemniakami, pieczywem, kluskami lub knedlami.
Kurzina – zupa z pokrzyw na wędzonej słoninie, ze świeżym szczypiorem i cebulą. Bardzo prosta, bogata w mikroelementy, witaminę C i żelazo. Cechuje ją również niepowtarzalny smak.
Gałuszki – tradycyjne i popularne głównie na Śląsku Cieszyńskim kluski z ziemniaków, przygotowywane na święta i uroczyste okazje jako samodzielne danie lub dodatek do potraw mięsnych. W zależności od receptury i sposobu przygotowania nazywane są różnie: strzapate, fusate, kładzione, chybane, ścikane, biołe, szulane, z dziurkóm. Po ugotowaniu polewano je topioną słoniną z dużymi skwarkami. Na święta gotowano gałuszki na parze. Obecnie popularne są gałuszki w sosie śmietanowym z boczkiem (pycha!) lub jako dodatek do dań mięsnych. Istnieje również ich słodka odmiana, wtedy gałuszki napełnia się powidłami śliwkowymi, polewa masłem, posypuje cukrem, a niekiedy szkórzycóm, czyli cynamonem.
Hekele – znakomita sałatka śledziowa przyrzą-
a Zdjęcia:
e (2)
a Zdjęcia:
e
dzana z pokrojonego śledzia oraz ugotowanego jajka, kiszonego ogórka i cebuli, z dodatkiem pieprzu i musztardy. Najczęściej podawana z pieczywem.
ia z a a zer wa a
Krem z bani – czyli zupa z dyni. Na Śląsku dy-
eke e
Bryja – popularna w Beskidach pożywna zupa z su-
autor: Karolina Jarosz zd ęcia: Śląska Organizacja Turystyczna
à
á
Kopa – pyszny, słodki, biszkoptowo-śmietanowy deser z dużą ilością bakalii, owoców i alkoholu, który „daje kopa”.
â
Marchwiak – bardzo ciekawe ciasto z marchwi az
i
z dodatkiem wędzonej śliwki.
Gęsie pipki – gęsie szyje faszerowane mięsem, wątróbką z dodatkiem kaszy, następnie zapiekane i duszone. Gęsimi pipkami nazywa się również gulasz z gęsich żołądków popularny w okolicach Siewierza.
30
31
l skie Smaki na Wielkanoc
l skie Smaki na Wielkanoc
GOTUJ PO ŚLĄSKU Szpa za cytrynowa Przepis na 10 porcji, po 100 g a 1 0 cukru pudru 20 żelatyny 2 cytryny cukier waniliowy żelatynę namoczy w zimne przeotowane wodzie i rozpuści w k pieli wodne , doda c łyżkę wrz ce wody cytryny umy , sparzy , osuszy Otrze skórkę, a sok wycisn żółtka uciera z cukrem pudrem i cukrem waniliowym do białości, doda c skórkę cytryny i po łyżce soku z cytryn Z dobrze sc łodzonyc białek ubi sztywn pianę do żółtek dodawa partiami ubite białka i żelatynę, lekko przemiesza Gotowy krem wla do salaterek i wstawi do lodówki
ä
M rzi cie z ń ki
Ciulim – to potrawa z tartych ziemniaków, cebuli, czosnku i wieprzowego mięsa, przygotowywana w żeliwnym garnku. Pieczona przez wiele godzin w piecu chlebowym opalanym sosnowym drewnem nabierała niesamowitego aromatu. Ciulim jest odpowiednikiem żydowskiego czulentu. Zarówno gęsie pipki, jak i ciulim są przykładem wpływu kultury żydowskiej na kuchnię województwa śląskiego. Z przygotowywania ciulimu
słynie głównie miejscowość Lelów, która przez wieki była centrum żydowskiej społeczności, co przełożyło się na kulturę i kuchnię miasteczka. Wszyscy chcący skosztować tych wyjątkowych dań powinni odwiedzić Lelów w „Święto Ciulimu i Czulentu”, które odbywa się co roku w sierpniowy weekend. Więcej o kulinarnych imprezach na Śląsku w kolejnym numerze magazynu „SlowLife Food & Garden”.
ja ka w kminku
wielkanoc na Śląsku
ja ka u otowa na twardo pobi skorupki nie obiera i poprzekłuwa a ka szpilk kilka razy przy otowa zalewę: do litra wody doda kminek, łyżkę soli i otowa przez minut do ostudzone zalewy włoży a ka i odstawi na 2- dni
arc wiak 00 tarte marc ewki 2 0 cukru 4 aa 400 m ki ziemniaczane 12 ml ole u 1 łyżka proszku do pieczenia ok 4 0 suszonyc śliwek
e (3)
arc ew zetrze na tarce na małyc oczkac , przełoży do miski z cukrem, żółtkami, m k , ole em, proszkiem do pieczenia i pokro onymi śliwkami iałka ubi na sztywn pianę i poł czy z reszt składników Wyrobi delikatnie na ednolit masę i przełoży do blaszki piec ok min w temperaturze 1 0 c
a
do dziś i murziny są wypiekane w lokalnych piekarniach. Co ciekawe, w okolicach Raciborza potrawa ta nosiła nazwę chleba z myszą. Na świątecznych stołach nie brakowało również jajek przygotowywanych na wszelakie sposoby: z kminkiem, z chrzanem czy w łupinach cebuli. Kolejną ciekawą tradycją na Śląsku była tzw. zielona zupa, którą podawano na przywitanie wiosny. Zupa na bazie szczawiu, pokrzywy i krwawnika z dodatkiem jajka miała dodawać sił i ustrzegać przed złymi mocami. Świąteczną słodkością na Śląsku, poza lukrowanymi babami, jest szpajza. To znakomity deser przypominający nadzienie ptasiego mleczka, który przyrządza się z utartych z cukrem żółtek, białek, żelatyny i owoców. Popularne są szpajzy o smaku cytrynowym, wiśniowym, a nawet czekoladowym. Warto odwiedzić Śląsk, aby wybrać swoją ulubioną. Szpajzy, marchwiaka, kopy, hekeli, gęsich pipek, kremu z bani, kućmoka czy kurziny skosztować można na Szlaku Kulinarnym „Śląskie Smaki”, który tworzą 33 lokale serwujące certyfikowaną kuchnię regionalną – www.slaskiesmaki.pl.
Zdjęcia:
Różnorodność kuchni regionalnej na Śląsku przejawia się również w potrawach świątecznych. To zdumiewające, że śniadanie wielkanocne potrafiło tak się różnić w domach oddalonych od siebie o zaledwie 100 km. Wiadomo, że nigdzie nie zabrakło bab wielkanocnych, baranków z lukrem czy pachnących szynek i kiełbas, czyli tradycyjnego zestawu, obecnego na świątecznych stołach w całej Polsce. Jednak mieszkańcom województwa śląskiego święta Wielkanocne kojarzą się również z tutejszymi, lokalnymi przysmakami. Potrawą przygotowywaną w czasie Wielkiej Nocy na Górnym Śląsku były szczodry (w Beskidach zwane szołdrami), czyli małe chlebki, w które zawijano kawałki szynki lub kiełbasy. W dyngusa dziewczęta obdarowywały nimi chłopców. Śląskie gospodynie najchętniej na świąteczny obiad przygotowywały, poza roladami czy schabem po sztygarsku, pieczonego królika, którego hodowla była na Śląsku swego czasu bardzo popularna. W Beskidach i na Śląsku Cieszyńskim pieczono tzw. murzina, czyli ciasto drożdżowe z dobrej mąki, w środku którego zapiekano wędzoną szynkę. W niektórych miejscowościach zwyczaj ten zachował się
4- a ek paczka kminku płaska łyżka soli
Materiał powstał we współpracy ze Śląską Organizacją Turystyczną
32
33
czas na czyst wodę
czas na czyst wodę
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
O kilka szklanek za mało
S
pożycie wody w Polsce w dużym stopniu uzależnione jest od pogody. Najwięcej pijemy jej podczas słonecznego, upalnego lata. I słusznie. Woda nie powinna być jednak produktem sezonowym. Nasz organizm potrzebuje jej niezależnie od pory roku. – Aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu, powinniśmy dostarczać mu tyle płynów, ile traci on w trakcie realizacji poszczególnych funkcji życiowych, takich jak oddychanie czy wydalanie – wyjaśnia dr n. med. Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia. – Jeśli nie zapewnimy organizmowi odpowiedniego nawodnienia, przestaje on prawidłowo funkcjonować, co prowadzi niekiedy do poważnych dolegliwości. Mowa tutaj o przesuszeniu i chorobach skóry, problemach z trawieniem, krążeniem, a także kamicy nerkowej czy zwyrodnieniu stawów. Spożywanie zbyt małych ilości wody to również pogorszenie koncentracji, uczucie przemęczenia, kłopoty ze spaniem, a także zaburzenia pamięci.
półtora litra płynów, z cze o trzy czwarte wody tyle wynosi minimalna dawka, ak zdrowy dorosły człowiek powinien spożywa każde o dnia pod wz lędem ilości statystyczny polak mieści się w te normie problem tkwi w akości dziennie pi emy tylko około edne szklanki wody to zdecydowanie za mało alarmu spec aliści i doda b d świadomym konsumentem nie każdy rodza wody est dla każde o
MINERALNA DZIESIĄTKA
Zdjęcia: OtOLia
autor: Marta Banaszak
Decydując się na zakup wody butelkowanej, mamy do wyboru trzy jej rodzaje – mineralną, źródlaną i mineralizowaną, zwaną stołową. Wspólną cechą wód mineralnych i źródlanych jest ich pochodzenie z zasobów podziemnych. Są one naturalnie izolowane przed przenikaniem do nich zanieczyszczeń z powierzchni ziemi.
– Naturalne wody mineralne i źródlane są wodami „pierwotnie czystymi”, niewymagającymi uzdatniania czy dezynfekcji – tłumaczy dr Teresa Latour z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny. – Jeżeli przy tym spełniają one inne wymagania, czyli nie zawierają składników naturalnego pochodzenia w stężeniach niekorzystnych dla zdrowia, mogą być rozlewane do butelek. Oczywiście proces ten musi się odbywać w warunkach spełniających odpowiednie standardy higieniczne. Bez względu na wiek i współtowarzyszące dolegliwości najbezpieczniej jest pić wodę źródlaną. Wprawdzie nie uzupełnia ona w organizmie zapotrzebowania na wybrane składniki mineralne, to jednak wspaniale go nawadnia. – Woda źródlana pełni funkcję naturalnego rozpuszczalnika i nie wchodzi
35
34
czas na czyst wodę
czas na czyst wodę
KROPLA NIEZGODY
12 / marzec-kwiecień 2014
– Kampanie promujące picie wody są jak najbardziej godne wspierania – uważa dr Teresa Latour. – Niestety, wykorzystywane są one również do konkurencyjnej walki pomiędzy przedsiębiorstwami wodociągowymi i producentami wód butelkowanych. Najwięcej emocji wzbudzają stwierdzenia sugerujące, że woda z kranu przez to, że – jak zapewniają jej dostawcy – jest bezpieczna, posiada jednocześnie walory prozdrowotne. A to nie dla wszystkich specjalistów jedno i to samo. Do tego dochodzą pytania na temat rzeczywistego stanu wody w punkcie jej odbioru przez konsumentów. – Dlatego warunkiem wykorzystywania wody wodociągowej w akcjach zachęcających dzieci do picia wody zamiast słodkich napojów jest potwierdzenie jej jakości. To konieczne, aby mieć pewność, że woda w punktach dystrybucji czy to na terenie szkoły, czy przedszkola jest bezpieczna – dodaje dr Teresa Latour. – Brak takiej informacji w przekazach zachęcających do picia wody z kranu uważamy za nierzetelne.
KAMIEŃ BEZ OBAW Część z tych składników mineralnych jest spotykana również w wodzie z kranu. Ich stężenie jest różne w poszczególnych regionach kraju, a o obecności niektórych z nich świadczy m.in. twardość wody.
– Mimo że twarda woda powoduje szybsze osadzanie się kamienia, co widać zwłaszcza na różnych sprzętach gospodarstwa domowego, to jednak jest ona bardziej wartościowa pod względem składników mineralnych – tłumaczy Dorota Wiśniewska, rzecznik prasowy Aquanet. – Im woda jest twardsza, tym więcej w niej magnezu i wapnia, którego stężenie w przypadku dostarczanego przez nas produktu jest podobne do stężenia w średniozmineralizowanych wodach butelkowych. Jak przekonują przedstawiciele kampanii promujących zalety tzw. kranówki, jej picie nie tylko jest bezpieczne dla zdrowia, ale jest także łaskawsze dla natury i portfela. Spożywanie wody z kranu nie przyczynia się bowiem do zaśmiecania planety odpadami PET i pozwala na oszczędności w domowym budżecie. – Koszt, jaki ponosimy, kupując jednolitrową wodę butelkowaną, odpowiada kosztom ponoszonym przy zużyciu ponad 360 litrów kranówki – dodaje Dorota Wiśniewska. A ten aspekt może mieć kolosalne znaczenie dla wielu rodzin – podkreślają twórcy kampanii promujących picie wody zamiast innych kolorowych, słodzonych napojów. To właśnie one są jedną z głównych przyczyn nadwagi i otyłości, zwłaszcza u dzieci.
Zdjęcia: OtOLia
w interakcje ze składnikami zawartymi w spożywanych przez nas produktach czy lekach – tłumaczy dr n. med. Agnieszka Jarosz. Spożywanie wód bogatych w składniki mineralne nie jest już tak obojętne dla organizmu. W zależności od wieku, miejsca zamieszkania, rodzaju dolegliwości czy stopnia aktywności fizycznej zapotrzebowanie na nie jest różne. Dlatego przed sięgnięciem po wodę mineralną warto zrobić głębszą analizę zarówno swojego stanu zdrowia, jak i etykiet umieszczonych na butelkach. Zwłaszcza ich składu. Jak się okazuje, im więcej składników mineralnych, tym niekoniecznie lepiej. – Wody mineralne mogą zawierać nawet do 70 różnego rodzaju składników, jednak praktyczne znaczenie ma właściwie tylko 10. I głównie te warto uwzględniać przy doborze wody – dodaje dr Teresa Latour. – Są to: magnez, wapń, wodorowęglany, chlorki, sód, siarczany, fluorki, jodki, żelazo i dwutlenek węgla.
Zdjęcia: OtOLia
ŁYK PO ŁYKU Zwolennicy wód butelkowanych i sprzymierzeńcy kranówki są zgodni co do tego, że picie wody jest bezpieczne, o ile przepisy i procedury regulujące ich przygotowanie do spożycia są w pełni respektowane. I to zarówno przez producentów, jak i konsumentów. Jeśli więc decydujemy się na wodę butelkowaną, powinniśmy przechowywać ją w chłodnym, nienasłonecznionym miejscu, a po otwarciu wkładać do lodówki, przestrzegając informacji zawartej na etykiecie, przez ile dni możemy ją tam trzymać. Ważne jest również sprawdzanie i przestrzeganie terminów przydatności wody do spożycia. Jeśli decydujemy się na picie wody z kranu, korzystajmy z tej płynącej z „zimnego kurka”. Rano pierwszą partię wody wykorzystujmy do mycia i gotowania, a dopiero później do bezpośredniego spożycia. Osoby korzystające z filtrów powinny z kolei pamiętać o regularnej ich wymianie, zgodnie ze wskazaniami producenta. – O wyborze napojów do picia decyduje konsument, kierując się szeregiem czynników, takich jak przyzwyczajenie, walory smakowe, reklama czy sytuacja materialna – twierdzi dr n. med. Agnieszka Jarosz. –W wyborze tym coraz częściej zwycięża woda. Według statystyk jej konsumpcja w Polsce zwiększa się, ale małymi łykami. A czas sięgnąć po co najmniej jedną dodatkową szklankę.
12 / marzec-kwiecień 2014
JAKA WODA DLA ZDROWIA? Wzmożona aktywność fizyczna: woda o wyższe zawartości składników mineralnyc , zwłaszcza c lorku sodowe o Dolegliwości układu kostnego, osteoporoza, wrzody żołądka: woda o wysokie zawartości wapnia Przemęczenie, stres: woda bo ata w ma nez Problemy z trawieniem: woda bo ata w sód, wapń i potas Nadkwasota żołądka: wody bo ate w wodorowę lany Dolegliwości wątroby i trzustki: wody bo ate w siarczany
CZEGO UNIKAĆ
W chorobach układu krążenia, nadciśnieniu: wody bo ate w c lorek sodowy W chorobach żołądka, strun głosowych: wody nasycone dwutlenkiem wę la
36
Zdrowie w butelce
12 / marzec-kwiecień 2014
Czas na wodę
37
Zdrowie w butelce
rymanów Zdró
Niskosodowa woda k a c wa rac mak w c i z k c emicz c z ka a z w i i e r m r wia ziecka w ar zawie ak wie ia do przygotowywania w ci a iem w a ia a a k a raz c arak er z e i w k cz ci mikr i icz Uzdrowisko Rymanów
Pić, pić i jeszcze raz pić! W dużych ilościach i niezależnie od pory roku. Do picia wody nie trzeba nas już przekonywać. Którą jednak kupić? Wybór zależy od potrzeb naszego organizmu, pory roku, stanu zdrowia, a nawet wieku. Dlatego aby maksymalnie wykorzystać potencjał wody, powinniśmy przede wszystkim czytać etykiety. Warto też podczas urlopu lub podróży sięgać po wody regionalne.
12 / marzec-kwiecień 2014
ok. 1,3 zł/ 1,5 l
Wirenka
au ustowianka
re i zmi era iz wa a w a czer a a z cia e w ek icz ie cz e zcz w kie a ere ie ie c c ki r ia i a i m k a em mi era m ma k a ik w a c 0 m / arcza r a izm wi k a ik w iez c rawi we kc wa ia w a w rz wa a e z iz wa e rmie a ierw ie czysta mikrobiologicznie. Augustowianka
prima era
Górczańska krynica
a rze wia c m smaku, zalecana wszystkim, k rz ra i z r w wia i a w e z r wie k we r rc e i ierwia k w rawia ew a a cec e i k a mi walorami smakowymi raz ecz icz mi r rczań kie r ic mie ci i w k icac zczaw re ie z a m w kre ie rze w e m z ra c i wydobywania i oczyszczania w mi era c Euro Code
ok. 1,4 zł/1,5 l
krystynka
k zmi era iz wa a w a ekk aw m mak awiera i magnezu, który zapobiega c r m acz i w -sercowym, spowalnia r ce arze ia i a zi m c e er re e ci ie ie icze krwi r ka e i ea a a rac c c w war kac wzm e w i k z cz e ara c a zia a ie w kic em era r Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek
ok. 1,5 zł/ 1,5 l
ok. 1 zł/ 0,3 l
ustronianka
Naturalna woda mineralna i kie zawar ci i re im i mi era izac i Rekomendowana przez a e z c ec a i w z e r m ecze ia ci a k r ia ki wz ac e w e kiem w a za ew ia iez e a r a izm mi era raz wara e rz em e rze wie ie Ustronianka
ok. 1,90 zł/ 1,5 l
jura ska
re i zmi era iz wa a w a czer a ia ze z a i we z re r rak w k z c w kie a rem w e e kr a icz a cz z ka a zi ki r ce wi rac i rzez k a ka e rwa ce 200 mi i w a ra ka w r ia i k a m makiem i i ea arm i mi era w wie ia a ie ie w Jurajska
ok. 1,5 zł/ 1,5 l
ok. 1,29 zł/1 l
ok. 1,7 zł/1,5 l
Staropolanka
atWeria y prOducentóW ( )
ok. 1,2 zł/1,5 l
Zdjęcia:
ok. 1,6 zł/1,5 l
ie az wa a w a r a a i kie zawar ci i e mi era izac i 2 m / zer a a a k ci 4 me r w z zi m w e kre e rze izolowana od czynników zew rz c z awi a za iecz zczeń c emicz c i mikroorganizmów zk iw c a z r wia a zi ki a ra e rac i iezw k e cz a rima era z a a z w ie za i i wa a rzez e r m r wia ziecka Polska Woda
atWeria y prOducentóW (5)
a ra a w a r a a zyskiwana z serca czysteek icz ie kar acia z aa a merac i mie kic i zak a w rzem w c a a w ce e k a iki mi era e 0m / e dobrym wyborem dla osób lui c c e ika mak i aka a ak w a niegazowana, lekko gazowana i gazowana. Rzeszowianka
Zdjęcia:
ieszczadzka
uszyna
Naturalna woda mineralna kar cia z a w wa a e w ek icz ie cz e re e ra zkie ark ra raz we w c k a ik w mi era c a e krzemi ka ma ez wa ń w r w a arcza ie c pierwiastków organizmowi zwa a a e w a ciwe kc wa ie i re e erac ka zawar mi era w w ika w m cze i rz ma e zawar ci pozwala na codzienne zr w wa e z e ia ie r a izm w k a iki mineralne naturalnego c ze ia Inex
ire ka re i a a naturalna woda r a a w wa a zwa e cia z zi m mi ceń kie w m r ikac w re e c r e ie k kie ark ar we e m i rze z a e i a 400 m k a ik w mi era c a w a c arak er z e i i k zawar ci 10 m / Produkcja i Rozlewnia Wód Wirenka
wa a w e e i wie k w r ar a ka to woda o niskim poziomie mi era izac i k r m a z w ze iem wa wa ia a w a awe ce w k me cz c Uzdrowiska Kłodzkie
ok. 1,5 zł/1,5 l
kin a pienińska
Naturalna woda mineralna klasy premium, czer a a ze r e wa c w i ie ie iń kie ark Narodowego. Nie podlega uzdatnianiu, zi ki czem zac w e wa r w rz e rzez a r e wz a w re i mi era izac k a raz i k w m e i a ez ra iczeń r ia w razi i rze wia c r ki mak GFT Goldfruct
ok. 1,5 zł/ 1,5 l
38
a c tart
12 / marzec-kwiecień 2014
Regionalne smaki z francuską nutką Sekretem tarty jest kruchy spód i farsz, które dowolnie pozwalają łączyć smaki i aromaty. To proste w przygotowaniu, ale wykwintne danie może być elegancką propozycją na romantyczną kolację lub wytrawny lunch.
T
arty są nowością w ofercie ABC Kuchni, kameralnej restauracji, która słynie z autorskich, unikatowych potraw. Tu najważniejszy jest smak i zadowolenie gości, o które dba szef kuchni Krzysztof Kucharski. Królują świeże i naturalne składniki, pochodzące m.in. z upraw ekologicznych Folwarku Wąsowo. Miłośnikom lekkich i sezonowych potraw, dla których jakość jest najistotniejszym walorem, ABC Kuchni proponuje tarty: z czerwoną cebulą, łososiem i szpinakiem, pasternakiem, borowikami i warzywną. Składniki tart nawiązują do Kolekcji Smaków – zestawu dla osób ceniących w sztuce kulinarnej pomysłowość, niebanalne połączenia i wyjątkowe smaki.
sternak zez lata pa mniany pr ze po za co ie a N a er akiem e em c iz a wraca rz ar a ic z c z ek r i a a ak m kaw m za w i ekk w wark raw c e k c i ra ama r w e e i w cz
á á
w ar za e z ca kr c c ra a w a r ra em c ar za i k zim er c a az i k wa ce zi ik w w ra z karme iz i m a m
cz ie c i i ea mak w
a wa w rz a ar a z e ek w m r
z wa i i ar akiem iem i z i ia i m a ez
ABC Kuchni proponuje kuchnię opartą na świeżych i sezonowych składnikach. Oryginalną propozycją restauracji są tarty, których można skosztować na miejscu, w „Czwartki z tartami” lub zamówić na stronie www.abckuchni.pl. Uzupełnieniem oferty ABC Kuchni jest Kolekcja Smaków – niezwykłe smaki i unikatowe składniki o ekologicznym charakterze czynią zestaw niezwykle atrakcyjnym dla osób ceniących niebanalne połączenia.
Zdjęcia: a c kuc ni (3)
á
40
41
Fermentacja prowadzona jest spontanicznie, czyli z użyciem naturalnych drożdży obecnych na owocach, w winnicy i w otoczeniu (głównie w piwnicy lub w pomieszczeniu gdzie prowadzi się winifikację). Jest to o tyle trudne, że wymaga użycia bardzo dobrej jakości owoców, odpowiednio dojrzałych i zdrowych. Te z kolei można uzyskać tylko z dobrze prowadzonej winnicy, starannie doglądanej i uprawianej. Wymaga to dużo więcej pracy i wysiłku. Winnice w związku z tym są nieduże, najczęściej kilkuhektarowe, w posiadaniu jednej rodziny. Bywa, że prace są dostosowane do faz księżyca – można w to wierzyć albo nie – jest to jednak rodzaj pokory wobec natury. Tak przecież postępowali nasi przodkowie i tak postanowiła uprawiać winorośl rodzina Wille-Baumkauf z Abaújszántó w regionie Tokaj na Węgrzech, gdzie tym sposobem tworzą jednego z najlepszych furmintów, wino o światowej klasy estetyce i jakości – z winnicy położonej na wzgórzu Krakó (co po węgiersku znaczy „Kraków”!), na trzystuletnich tarasach. Tak, powrót do tradycji… Wina naturalne są mocno powiązane z siedliskiem, z miejscem gdzie uprawiana jest winorośl. Ważny jest specyficzny mikroklimat, bioflora i nasłonecznienie. W okolicach Egeru, w czasach radosnej twórczości socjalistycznej większość winnic uprawiano w dolinach,
krakowskie Wina
12 / marzec-kwiecień 2014
wiNo? NATURALNIE!
krakowskie Wina
12 / marzec-kwiecień 2014
Bywa, że prace w winnicy są dostosowane do faz księżyca – można w to wierzyć albo nie – jest to jednak rodzaj pokory wobec natury.
nazywa można e rozmaicie: autentyczne , prawdziwe , ródłowe lub może po prostu naturalne Wytwarzane w z odzie z natur i tradyc , z szacunkiem dla mie sca i przyrody, bez tec nolo iczne interwenc i tak ak dawnie
zapyta ktoś widząc etykietę z napisem „wina naturalne”. Wino jest efektem procesu fermentacji alkoholowej soku z winogron przeprowadzanej przez drożdże. Proces ten zachodzi samoistnie w warunkach, które można zaaranżować tylko dla sił natury, ale można też wszystko przeprowadzić pod ścisłą kontrolą laboratoryjną, korzystając z najnowszych osiągnięć biochemii, biotechnologii i chemii. Z tego punktu widzenia możemy więc mówić o winach naturalnych i konwencjonalnych. Z winami konwencjonalnymi mamy do czynienia na co dzień – stanowią one zdecydowaną większość w światowej produkcji i dystrybucji. Można zaryzykować stwierdzenie, że obecnie w zasadzie nie da się już robić złych win – dobry technolog z dowolnego materiału może wykonać wino pijalne, pachnące, odpowiednie dla danej grupy wiekowej i na każdą okazję. Z tego powodu wino przestało już być czymś elitarnym, drogim i niedostępnym. Każdy może pójść do sklepu za rogiem i zakupić butelkę
aż z Antypodów za cenę podłej paczki papierosów. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że razem z takim trunkiem spożywa cały arsenał dodatków – od kwasu cytrynowego po rozmaite enzymy, od kazeiny po nadmierną ilość związków siarki, od pestycydów po środki grzybobójcze. Od 60 do 200 różnych komponentów. Wszystko maksymalnie wysterylizowane, kontrolowane i zoptymalizowane, skrojone pod dystrybucję, konsumenta i zysk. Ciekawe, że kiedyś, w czasach kiedy nie było jeszcze wszechobecnego marketingu, dodawanie jakichkolwiek substancji „uszlachetniających” do moszczu lub wina uznawane było za fałszowanie tego trunku i groziły za to wysokie kary. Obecnie winemaker, technolog, który kreuje wino, mając do dyspozycji tak wielki arsenał środków jest uznawany za gwiazdę i wielkiego twórcę. Wina naturalne, zwane dawniej po prostu winami, to współcześnie nisza rynkowa, jednak mocno odradzająca się i od kilku lat wzbudzająca coraz większe zainteresowanie. Wino naturalne jest wytwarzane tylko z winogron, bez żadnych dodatków.
Zdjęcia: autOrZy Zdję : paWe WO niak,
C
zy są wina nienaturalne?
ic a Zię a, c riStian t, jOrGenSen
autor: Paweł Woźniak
bo było łatwiej i więcej. Wierzono w postęp, nie tradycję. W czasach późniejszych zachłyśnięto się technologią, która przyszła z Zachodu. Tamas Pok, kiedyś wielka gwiazda i znany winemaker pracujący dla nowoczesnych koncernów winiarskich po latach pracy jako kreator wina, kupił kilka hektarów ziemi koło Egeru w najstarszych tradycyjnych siedliskach i robi wino jak jego dziadek i pradziadek, fermentując spontanicznie w beczce, bez filtracji i interwencyjnej stabilizacji mikrobiologicznej.
Cofnięcie się w rozwoju czy powrót do źródeł? Krako Slow Wines – to kolekcja win naturalnych z Europy Środkowej i Wschodniej pochodzących z niewielkich, rodzinnych winnic uprawianych tradycyjnie. Wina są dostępne w winebarze i sklepie Lipowa 6F w Krakowie, przy ul. Lipowej 6F. Firma prowadzi też dystrybucję dla restauracji i dobrych sklepów winiarskich, tel. 669 225 222, www.krakoslowwines.pl.
Dobre smaki… nie tylko ze sklepowej półki
przysmak erbaciarzy
Owocowy dom stawia na ory inalne poł czenia smaków tu słodycz wiśni przełamu e lekko ostry imbir, a razem smaku wybornie produkt ekolo iczny, na rodzony wyróżnieniem na tar ac natura ood 201 , świetnie smaku e z c rupi c ba ietk czy tostem yżeczka kon tury to także doskonały dodatek do twarożku lub o urtu Smacznie, zdrowo i ekolo icznie
owocowy Dom, 18 zł/ 300 g Lubicie słodkości? polecamy ekolo iczne przek ski z dodatkiem surowe czekolady tak surowe , czyli bo ate w ma nez, fosfor, a także awanol poprawia cy pracę układu kr żenia Orzec y brazyli skie, orzec y nerkowca oraz banany to trzy nowe produkty marki cOcOa, która ako pierwsza i edyna w polsce oferu e słodkości z nieprażone o ziarna kakaowca
Surovital, 7,50 zł szt./70 g
12 / marzec-kwiecień 2014
jeśli erbata, to tylko z cytryn a od teraz także z rumem Słoneczne plastry cytryny zanurzone w słodkim syropie tworz niezwykłe poł czenie, które doskonale pasu e do ciepłyc napo ów, drinków oraz deserów cytrynki z rumem to dodatkowo produkt naturalny, tworzony wedłu tradycy ne receptury, bez konserwantów i ulepszaczy dla koneserów dobryc smaków
ekolo iczna wiśnia
Surowe znaczy zdrowe
utik spożywczy
HELIO, morele 150g – 7,99 zł śliwki 150g – 9,49 zł rodzynki 150g – 5,49 zł
Oliwa dla na młodszyc
il ini onini to doskonały sposób na kształtowanie zdrowyc nawyków w codzienne , nowoczesne diecie Oliwa poc odzi z upraw ekolo icznyc , dzięki czemu warantu e zdrowszy i bezpiecznie szy sposób odżywiania cenne wartości odżywcze i naturalny, niczym nieskażony smak owoców sprawia , że il ini onini doskonale sprawdza się w kuc ni, również w posiłkac przeznaczonyc dla niemowl t oraz do pielę nac i nawet bardzo delikatne skóry
Zamiast cukru
Wyrzu biały cukier ze swo e diety Syrop z a awy z powodzeniem o zast pi nada e się do słodzenia erbaty, do wypieków, ako dodatek do naleśników i budyniu dzięki niskiemu indeksowi likemicznemu może by stosowany przez diabetyków polecamy stosowa o zamiennie z miodem i słodzikami naturalnymi np ksylitolem lub stewi
monini, 500 ml/ok. 23 zł
eterno, 12 zł/230 g
pi na zdrowie
Wytwarzany ręcznie, tradycy nymi metodami i na mał skalę ekolo iczny syrop z aronii est doskonałym dodatkiem do erbat i deserów aronia est cennym ródłem witamin a, c i e oraz tyc z rupy , wzmacnia odpornoś , a zawarte w nie antocy any ma właściwości przeciwutlenia ce Gwaranc a na lepsze o smaku, aromatu i zdrowia
Przetwórnia Gryszczeniówka, 9,9 zł/330 ml
Vita Natura, 11 zł/350 g
kolekc onu smaki
takie ak dawnie
Premium rosa, 5,50 zł/325 g
polski smak, polski desi n
ko utki to niezwykłe cukierki czekoladowe S wyśmienitym tak uwielbianym w polsce poł czeniem orzec ów i czekolady Wykwintne nadzienie z kawałkami orzec ów w polewie z mleczne czekolady zac wyci nawet na bardzie wyma a ce podniebienie ko utki to prawdziwie polski smak, który pozwoli na c wilę zapomnienia
Polskie Frykasy, 10 zł/125 g
pobudzi i orze wi
ateria yprOducentóW ( )
nasze domowe to produkty niskoprzetworzone, się a ce do ródeł dobre , tradycy ne polskie kuc ni pocz wszy od wysokie akości świeżyc składników, po proste receptury drobno tarte buraczki to świetny dodatek do ulubionyc mielonyc albo barszczu ukraińskie o ez brudzenia r k, za to szybko, zdrowo i pysznie pora odkry na nowo to, co dobre
Zdjęcia: djęcia:
12 / marzec-kwiecień 2014
eLiO natura to bakalie bez konserwantów typowyc dla suszonyc owoców dwutlenku siarki czy kwasu sorbowe o dzięki naturalnemu procesowi suszenia s produktem pełnowartościowym i ednocześnie zdrowym, o wy tkowym smaku i naturalnym dla suszonyc owoców ciemnym kolorze Szcze ólnie polecane w zdrowe diecie, ako przek ska między posiłkami albo idealny dodatek do ciast i deserów
ateria yprOducentóW ( )
utik spożywczy
43
Z elio natura ór
Zdjęcia:
42
ekolo iczna mieszanka ziołowa, idealna do popi ania zamiast zwykłe erbaty Ziemiańska zawiera wiosenne listki poziomki, eżyny i czarne porzeczki oraz kwiat ło u i owoce arzębiny W nadc odz ce coraz cieple sze słoneczne dni świetnie sprawdzi się także w postaci pyszne ice tea Wolna od aromatów, barwników i innyc sztucznyc dodatków, zac wyca w każde postaci zarówno na roz rzanie, ak i w owocowe wers i na zimno
ecoblik, 18 zł/70 g
niepowtarzalna armonia smaków, unikatowoś składników, na bazie któryc przy otowano kolekc ę i e ekolo iczny c arakter czyni kolekc ę Smaków idealnym prezentem dla osób ceni cyc pomysłowoś , niebanalne poł czenia i wy tkowe smaki W skład zestawu wc odzi białe i czerwone wino, parfait z łososia, pasztet z soczewicy, pasztet z w tróbek drobiowyc oraz kon tura z czerwone cebuli z winem i miodem
abC kuchni, 99 zł
44
45
W roli łówne pietruszka
W roli łówne pietruszka
12 / marzec-kwiecień 2014
W
Zdjęcia: OtOLia
autor: Marta Piotrowska/Republika Słoneczna
Zdjęcia: OtOLia
Pietruszka – biała panna w kwietny m wianku
warzywniaku pietruszka – obok ziemniaków – to najpowszechniejsze warzywo. Wrzucone w skrzynkę korzenie, leżące w kącie, niezauważane… Natka dekoracyjnie pyszni się w słoiku, ale nie do końca jest traktowana poważnie przy takich damach południa jak bazylia czy rukola. Lecz oto nadchodzi moda na pietruszkę, na odkrywanie jej nowego oblicza. Jako aktorka grająca dotychczas ogony, teraz pojawia się w nowej, białej sukni i walczy o uznanie. Kulinarny spektakl czas zacząć: biały korzeń pieczemy z miodem i ziołami, robimy z niego chipsy, gotujemy aromatyczne zupy kremy. Z zielonego bukietu miksujemy bomby witaminowe i kręcimy pesto. Nikt nie ma wątpliwości, że jest zdrowa. Poprawia trawienie: zapobiega zgadze i uczuciu przejedzenia, usuwa nadmiar wody z organizmu, oczyszcza krew, regeneruje włosowate naczynia krwionośne, dobrze wpływa na kondycję zębów i kości, bardzo korzystnie oddziałuje na wygląd i kondycję skóry, ma dobroczynne działanie na serce i układ krążenia. Działa antyseptycznie i zapobiega pogarszaniu się wzroku. Natka jest źródłem cennej prowitaminy A oraz witamin Bl, B2, B6, C, E, K i PP. Liście pietruszki ze względu na zawartość witaminy C, potasu i żelaza pomagają łagodzić skutki wiosennego zmęczenia, a jedna łyżka posiekanej natki uzupełnia dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminy E i C. Aby się przekonać jak silne właściwości ma pietruszka, wystarczy rozetrzeć w palcach listek, posmarować miejsce ukąszenia przez owada lub obłożyć startym korzeniem i zobaczyć, jak szybko pietruszka radzi sobie z jego jadem.
Uff, ambitna z niej panna ... ma duże szanse na sławę.
12 / marzec-kwiecień 2014
a walory kulinarne? korzeń potra by c rupki, słodkawy, a także kremowy, wręcz celebrycko edwabiście ładki jedzony na surowo w wers i inta e surówek, pieczony, otowany na parze, smażony to warzywo wszec stronne Zaczynamy o tail iet uSz oWy o anna ene ia duży pęczek natki siekamy, doda emy kilka kropel cytryny i niewiele wody miksu emy w blenderze, możemy oczywiście dorzuci swo e ulubione owoce wypi amy kokta l i ruszamy w świat eSto z iet uSz i W ołudnie natkę siekamy, potem wrzucamy do blendera i miksu emy na pastę, doda c sporo oliwy z oliwek, sól, pieprz, z bek czosnku i prażone na patelni orzec y włoskie lub pestki słonecznika pesto poda emy z makaronem lub rzankami z żytnie o pieczywa WieCzo eM iM ezoWa ze S a pół kilo rama korzenia pietruszki obieramy i pieczemy w piekarniku w temperaturze 1 0-200 c W wers i pierwsze mieszamy z marynat z musztardy, miodu i octu winne o z dodatkiem ziół np tymianku i pieczemy 40 minut W wers i dru ie obrany korzeń kroimy na podłużne części, otu emy -4 minuty we wrz tku, osuszamy W misce mieszamy tarty parmezan, sól, pieprz i łyżkę m ki, wrzucamy pietruszkę, obtaczamy i wykładamy na blac ę wysmarowan oliw pieczemy ok 2 min
Republika Słoneczna to studio kulinarne, w którym odbywają się warsztaty dla miłośników dobrego jedzenia i szkolenia dla kucharzy. To również dom gościnny do wynajęcia na imprezy rodzinne i integracyjne, z autorskim menu oraz przestrzenią na gotowanie z przyjaciółmi, pikniki w ogrodzie, plany filmowe i sesje zdjęciowe. Na piętrze znajduje się kameralny pensjonat dla tych, co nie lubią anonimowych hoteli, z biblioteką i rowerami miejskimi dla gości. Republika Słoneczna, ul. Słoneczna 19A, Poznań, www.republikasloneczna.pl
Zupy
47
polskie dobro narodowe 12 / marzec-kwiecień 2014
„O zalewajko, potraw królowo, kto ciebie jada, ten czuje się zdrowo...” – XIX-wieczne przysłowie wychwalające popularną i znaną w naszej kuchni ludowej zalewajkę i dziś uzmysławia, że Polacy zupy darzą szczególnym uczuciem. Kulinarne trendy zmieniają się w zależności od wieku, pory roku i mody, ale zupa na polskim stole zawsze była i będzie.
– polskie dobro narodowe
ZUPY NASZE POWSZEDNIE
nasze babcie nie wyobrażały sobie bez nic obiadu, nam ko arz się z rodzinnym domem, ciepłem i trosk imo piękne istorii i sentymentów obecnie wyda e się, że zupa odc odzi do lamusa ako danie zbyt pracoc łonne o zrobienie takie , któr znamy z dzieciństwa wyma a czasu, cierpliwości i serca
Polska zupa ma długą historię. W średniowieczu była podstawowym pożywieniem ludzi ubogich, przyrządzano ją zazwyczaj z gotowanego na wodzie chleba, z niewielką ilością warzyw i dodatkiem ziół. Polewki, zwane szpinaczkami, powstawały z rosnących dziko marchwi, kopru i liści lebiody, a owoce i łodygi barszczu zwyczajnego były podstawą lekko kwaskowatego wywaru, który i dziś króluje na naszych stołach. Dużą popularnością cieszyła się farmuszka, czyli polewka piwna zaprawiana żółtkami. Pożywna, była doskonała na początek dnia. Jej bogatszą wersję, z cukrem i gruzełkami twarogu, znamy z soplicowskiego dworu opisanego w „Panu Tadeuszu”. W XIX wieku zupy sławiła Lucyna Ćwierczakiewiczowa, której książki kucharskie zapoczątkowały prawdziwą rewolucję w polskiej kuchni, a autorce zapewniły miano „kucharki narodowej” W jej 365 obiadach za 5 złotych znajdziemy przepis na zupę cytrynową, doskonałą dla miłośników tradycyjnego żuru, szczawiowej i kapuśniaku, migdałową na mleku lub wodzie albo śliwkową podawaną z grzankami smażonymi na maśle. Zupa była nieodłącznym elementem PRL-owskiego niedzielnego obiadu, razem ze schabowym z ziemniakami i szklanką kompotu na deser. To wspomnienie tamtych pomidorówek, ogórkowych, flaków i kartoflanek
autor: Jolanta Kamińska
rekLa
a
rekLa
C
C
M
M
Y
Y
CM
CM
MY
MY
CY
CMY
CMY
K
K
Zdjęcia: OtOLia
CY
a
48
49
polskie dobro narodowe
polskie dobro narodowe
12 / marzec-kwiecień 2014
[
sprawia, że z rozrzewnieniem wracamy myślami do kuchni „takiej jak u mamy”, a zamiast na sushi wolimy pójść do baru mlecznego. Bo omimo tego, że dziś mamy możliwość przebierać w ofertach restauracji serwujących potrawy z każdego zakątka świata, Polacy w kwestii zup są tradycjonalistami. Najbardziej lubimy te, które znamy. A więc nie ma Bożego Narodzenia bez czerwonego barszczu, Wielkanocy bez żuru, latem najlepiej smakuje chłodnik, a zimą krupnik lub kapuśniak na boczku. Modne zupy kremy, które stopniowo wkraczają na nasze stoły, są bardziej wykwintną propozycją i pozwalają na dowolne miksowanie smaków. Jednak minie jeszcze dużo czasu nim będą w stanie zagrozić swojskiej pomidorowej.
„O zalewajko, potraw królowo, kto ciebie jada, ten czuje się zdrowo...” – XIX-wieczne przysłowie wychwalające popularną i znaną w naszej kuchni ludowej zalewajkę i dziś uzmysławia, że Polacy zupy darzą szczególnym uczuciem
BULION TO PODSTAWA
Warto pamiętać, że zupa jarzynowa z dodatkiem ziół, także w postaci kremu, jest jedną z pięciu zalecanych porcji warzyw i owoców, które powinniśmy na stałe włączyć do codziennej diety.
12 / marzec-kwiecień 2014
GOTOWAĆ CZY KUPOWAĆ? Każdy, kto pochylił się kiedyś nad banalnym z pozoru rosołem wie, że ugotowanie klarownego w smaku, pożywnego wywaru to nie jest prosta sprawa. Potrzebny jest czas, dużo czasu, bo tylko wtedy wszystkie smaki będą miały szansę harmonijnie się połączyć. Królowa polskich zup wymaga prób i eksperymentów: z ilością warzyw i przypraw, rodzajem mięsa, z pokrywką czy bez, na małym czy średnim ogniu… Poświęcenie dwóch lub trzech godzin na przygotowanie prawdziwie domowej pomidorowej lub ogórkowej wydaje się dziś luksusem. A że Polacy uwielbiają zupy i nie chcą z nich rezygnować, coraz częściej sięgają po gotowe dania w proszku lub z kostki. Je co prawda możemy przygotować w kilka minut, mają jednak niewielką wartość odżywczą, za to aż nadmiar wzmacniaczy smaku i zapachu, zawierają glutaminian sodu i dużo soli. Powinniśmy więc traktować je wyłącznie jako wyjście awaryjne i „mniejsze zło”, kiedy nie mamy możliwości przygotować domowego posiłku, a chcemy zjeść coś gorącego. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. W czasach, w których większość z nas w tygodniu jada na mieście, w biegu, przygotowanie zdrowego i pożywnego posiłku jest najczęściej opcją weekendową. Na co dzień sięgamy po gotowe produkty ze sklepowych półek. Coraz więcej „wygodnej” żywności pod względem składników odżywczych nie ustępuje domowym odpowiednikom. Musimy sobie jednak zdawać sprawę z tego, że czytanie etykiet to podstawa. Wybierajmy zupy o krótkim terminie do spożycia, wolne od środków konserwujących, dodatków smakowych i sztucznych barwników. Takich na rynku jest coraz więcej. Jest to oczywista odpowiedź na oczekiwania świadomych konsumentów, którzy szukają domowych w smaku, łatwych i szybkich w przygotowaniu dań. Ale przede wszystkim zdrowych.
[
Bazą większości zup jest bulion. Nie z kostki, lecz przygotowany własnoręcznie, aromatyczny, esencjonalny i odżywczy. Taki, który gotujemy na mięsie z kością, rybach lub grzybach z dodatkiem warzyw lub z samych warzyw. Dobry wywar potrzebuje czasu, ale jeśli uzbroimy się w cierpliwość, otrzymamy wartościowy i dobrze zbilansowany posiłek, pełen wartości odżywczych. Sporo w nim minerałów, witamin z grupy B i błonnika, który daje uczucie sytości. Poza tym zupa – szczególnie ta na bazie wywaru warzywnego – to danie lekkostrawne i dietetyczne. Możemy ją jeść na śniadanie, obiad i kolację. Zupy nawadniają, rozgrzewają i dodają energii, a nawet pomagają przy przeziębieniach. Gdy łapie nas grypa, jedzmy rosół – gorący wywar działa jak inhalator, udrażniając drogi oddechowe, a cebula i czosnek mają właściwości bakteriobójcze.
rekLa
a
rekLa
C
C
M
M
Y
Y
CM
CM
MY
MY
CY
CMY
CMY
K
K
Zdjęcia: OtOLia
CY
a
50
51
u otu sobie zupę 12 / marzec-kwiecień 2014
Oliwny a
12 / marzec-kwiecień 2014
PRZEPISY POLECA
TOMASZ JAKUBIAK arszcz ukraiński z kiszonyc buraków • 1 kg wędzonych żeberek • włoszczyzna • pomidor • listek laurowy • ziele angielskie • 1,5 l wody • 400 g kiszonych buraków z sokiem • 2 garście soczewicy• sól smażone ziemniaki: • 6 ugotowanych ziemniaków • 4 ząbki czosnku • ¼ szklanki zsiadłego mleka Przygotowanie: Włoszczyznę umy , obierz i potni na mnie sze kawałki żeberka również posieka posiekane składniki wrzu do arnka i doda pomidora Gotu na małym o niu około 1, , aż wywar będzie mocno aromatyczny uraki odle od zakwasu i wrzu do miksera lub zetrzy na tarce, a zakwas doda do odcedzone o wywaru do całości wrzu starte buraki, posiekan drobno włoszczyznę i żeberka oraz soczewicę dopraw sol , pieprzem i cukrem arszcz pod rze na małym o niu, nie otu , bo straci kolor na suc patelnię wrzu nieobrane z bki czosnku i smaż, aż się przypal dorzu ziemniaki, podle oliw , a na końcu dole zsiadłe mleko arszcz podawa z ziemniakami
krupnik z orzec ami i podrobami
Składniki: • 1 kg płucek cielęcych • 2 ziemniaki • 2 marchewki • cebula • 2 łyżki oleju • garść suszonych grzybów • 2 l bulionu • 1,5 szklanki kaszy jaglanej • sok z 1/2 cytryny • natka pietruszki • 1/2 kalafiora • garść orzechów włoskich • gałka muszkatołowa Przygotowanie: arc ewki pokró na plasterki Ziemniaki i cebulę w kostkę płucka cielęce sparz or c wod i pokró w kostkę W arnku na ole u przesmaż warzywa dopraw e sol do warzyw doda suszone rzyby do zeszklonyc warzyw doda płucka Wszystkie składniki zale bulionem kaszę sparz wrz tkiem i upraż na suc e patelni Sypk kaszę doda do zupy i otu przez 20- 0 min, aż płucka będ miękkie do otowe o krupniku doda sok z cytryny i posiekan natkę pietruszki na patelni upraż różyczki kala ora z posiekanymi orzec ami włoskimi krupnik podawa z uprażonym kala orem i orzec ami Smaczne o
Zupa z palone m ki Składniki: zupa: • 100 g mąki • 1,5 l rosołu • główka młodego czosnku • por • sól • pieprz
Zdjęcia: ??? (?)
Przygotowanie: Z bki czosnku przypal w arnku i odstaw do wysty nięcia do rozrzane o arnka z rubym dnem wsyp m kę i miesza Gdy m ka się zrumieni, dole bulion cały czas ener icznie miesza doda posiekany czosnek i pora dopraw sol , pieprzem Zupę za otu asło rozpuś w otu ce się wodzie Wył cz az, wsyp przesian pełnoziarnist m kę cały czas ener icznie miesza Gdy składniki się poł cz ponownie wstaw e na az iesza do momentu, aż m ka zacznie swobodnie odc odzi od ścian arnka Wył cz az, doda a ka i dokładnie mieszka ciasto powinno mie konsystenc ę ęste o ma onezu na koniec doda starte o do rzewa ce o sera Z ciasta uformu małe kuleczki i piecz e przez 1 min w 200 c Zupę serwu z serowymi ptysiami
Zdjęcia: kuc nia , OtOLia
ptysie: • 3 łyżki pokrojonego na kawałki masła • 1/2 szklanki wody • szczypta soli • szklanka pełnoziarnistej mąki • 3 duże jajka • 2 łyżki grubo tartego żółtego sera np. Gruyère
53
W oliwnym a u
Extra vergine (nie) znaczy najlepsza…?
12 / marzec-kwiecień 2014
że właśnie z takim produktem mamy do czynienia? Na jakość oliwy extra vergine wpływa kilka czynników: gatunek oliwek, z których została wytłoczona oliwa, moment ich zbioru (stopień dojrzałości – im mniej dojrzałe oliwki tym lepsza, zdrowsza oliwa), sposób przechowywania do momentu tłoczenia, sam proces tłoczenia. Kluczowe jest przestrzeganie absolutnie wszystkich etapów procesu – od upraw poprzez zbiory, produkcję i butelkowanie. Pominięcie choćby jednego z nich niesie za sobą ryzyko, że oliwa z oliwek extra vergine będzie miała wady, czy to organoleptyczne, czy też te wychwytywane tylko laboratoryjnie. Do wad oliwy dyskwalifikującej ją do pretendowania o tytuł ‘extra vergine’ należą choćby ziemisty smak (wystarczy, że oliwka w momencie zbiorów spadła na ziemię i jak gąbka wchłonęła wszystkie jej zapachy), wysoka kwasowość (wyższa
To, że jest jednym z najzdrowszych tłuszczów już wiemy. O zaletach diety bogatej w oliwę z oliwek nie należy nikogo przekonywać. Po czym jednak rozpoznać prawdziwą oliwę extra vergine i nie dać nabić się w butelkę? autor: Joanna Świątek
(3)
[
Onini i WWW WinOiOLiWa cO
Wydawałoby się, że ta niemalże książkowa definicja i krótki opis niewątpliwych zalet oliwy extra vergine wystarczy, aby z góry każdy produkt, na którego etykiecie widnieje napis „extra vergine” czy „z pierwszego tłoczenia” brać za najlepszy i o najwyższej jakości. Dlaczego zatem ich ceny tak znacznie się różnią? Skąd różnice w ich smaku, zapachu i aromacie? Dlaczego oliwy extra vergine mają różne barwy i czy ma to wpływ na jakość? Gdy staniemy przed sklepową półką z oliwami extra vergine możemy poczuć lekki zawrót głowy i poczuć się zagubieni. Jak więc wybrać prawdziwą oliwę extra vergine? Trzeba powiedzieć wprost: oliwa oliwie nie równa! Samo określenie ‘extra vergine’ nie zalicza automatycznie oliwy do uzyskania miana tej najlepszej. Jakie więc czynniki wpływają na jakość oliwy extra vergine? Skąd pewność, że wybierając tę, a nie inną butelkę trafimy właśnie na ten najlepszy produkt? Czy określenie extra vergine w ogóle daje gwarancję,
Zdjęcia: :
O
kreślenie extra vergine odnosi się do najwyższej klasy oliwy z oliwek, uzyskanej tylko i wyłącznie przy pomocy środków mechanicznych, bez zastosowania jakichkolwiek środków chemicznych czy metod rafinacji. Aby oliwa mogła być sklasyfikowana jako extra vergine nie może mieć absolutnie żadnych wad organoleptycznych, a jej kwasowość nie może być wyższa niż 0,8%. Jednak ją można określić tylko i wyłącznie laboratoryjnie. O extra vergine śmiało można powiedzieć, iż jest bardzo uniwersalnym, wyjątkowo zdrowym tłuszczem. Doskonała do smażenia, gotowania i pieczenia, a przede wszystkim – idealna do spożywania na zimno ze względu na szereg zalet, pozytywnie wpływających na nasze zdrowie. Oliwa z oliwek extra vergine m.in. obniża zły cholesterol nie naruszając przy tym dobrego, posiada naturalne przeciwutleniacze i jest cennym źródłem witaminy E.
zgodnych z daną recepturą, to nie lada wyzwanie i najwyższy kunszt sztuki olejarskiej. Intensywność smaku i zapach oliwy definiują często takie określenia, jak light, delicato czy mocno owocowa, które nie ujmują żadnych właściwości klasycznej oliwy extra vergine. Na konkretny smak oliwy wpływa gatunek oliwek, ale przede wszystkim moment zbiorów. Oliwy tłoczone z oliwek z wczesnego okresu zbioru są bardzo intensywne w smaku i zapachu, i często powodują uczucie gryzienia w gardle. Oliwy tłoczone z oliwek zbieranych później są łagodniejsze i delikatniejsze. Te pierwsze są szczególnie cenne dla naszego organizmu ze względu na dużą zawartość polifenoli i innych przeciwutleniaczy. Intensywność smaku oliw extra vergine w pewnym sensie narzuca sugerowane zastosowanie do różnych potraw.
Trzeba powiedzieć wprost: o iwa o iwie nie wna Samo określenie ‘extra vergine’ nie zalicza automatycznie oliwy do uzyskania miana tej najlepszej.
niż narzucone literą prawa 0,8) czy też wysoki poziom alkiloestrów (parametr, który wskazuje na to w jakim stanie byly oliwki w momencie tłoczenia). Kraj pochodzenia oliwy czy oliwek z jakich została ona wytłoczona nie ma w zasadzie wpływu na jej jakość. W niektórych regionach Włoch (Umbria, Toskania, Apulia), dzięki wyjątkowym odmianom oraz idealnym warunkom klimatycznym, możliwe jest otrzymywanie oliw najwyższej jakości. Jednakże nie ma to kluczowego znaczenia dla jakości. Dużo ważniejsze są wspomniany już moment i sposób zbioru, przechowywanie i tłoczenie. Dlatego właśnie możemy spotkać oliwę złej jakości z Toskanii i wyśmienitą oliwę z Grecji czy Australii. Dziś większość producentów, aby zapewnić odpowiednie właściwości smakowe, zapachowe i zdrowotne miesza różne rodzaje oliw extra vergine. Nie ma w tym nic złego, jeśli są przestrzegane wszystkie etapy procesu produkcji, kontroli upraw i dostawców, co z kolei zapewnia najwyższą, powtarzalną jakość. Umiejętność mieszania najwyższej jakości oliw celem uzyskania wybitnych mieszanek każdorazowo
[
Oliwa z oliwek, jak każdy tłuszcz, posiada trzech wrogów: światło, temperaturę i tlen. Dlatego również na półce sklepowej należy zwracać uwagę, czy oliwa przypadkiem nie posiada żółtych czy też pomarańczowych refleksów, co mogłoby świadczyć o tym, iż jest to produkt zjełczały. Lepiej również decydować się na oliwę w ciemnej butelce, szczególnie w przypadku oliw w większych pojemnościach, lub w przypadku, gdy stosunkowo rzadko używamy oliwy z oliwek i będzie ona w naszej kuchni stała nieco dłużej. Wtedy warto również wybrać mniejszą pojemność, gdyż oliwa z oliwek z czasem traci swoje właściwości. Nie bez znaczenia pozostaje również data przydatności do spożycia – oliwy z oliwek extra vergine przeważnie posiadają datę od 18-24 miesięcy. Należy mieć jednak świadomość, iż jest najcenniejsza w pierwszych miesiącach od produkcji. Na to, jak długo oliwa z oliwek zachowa swoje najlepsze właściwości, wpływ będzie miał sposób przechowywania w ciemnym, chłodnym miejscu, w szczelnie zamkniętej butelce czy puszce.
54
55
jedz bez pośpiec u
jedz bez pośpiec u
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
da id Gaboriaud
rozmawia Maciej Roik
Zdecydowanie nie, może być czymś znacznie więcej i cieszyć na bardzo wielu etapach. W jaki s os
?
Dzięki celebrowaniu całego łańcucha czynności. I traktowaniu jedzenia jako czegoś więcej niż tylko zmiatania z talerza swojej porcji. Posiłek zaczyna się już od pomysłu na przepis, a potem trwa. To, z czego przyrządzimy jedzenie jest najważniejsze, dlatego podczas zakupów powinniśmy decydować się na produkty najwyższej jakości. Warto wybierać małe bazarki i tam rozmawiać ze sprzedawcami czy małymi producentami. Ja tak zawsze robię, bo to możliwość, by dowiedzieć się czegoś o pochodzeniu mięsa czy warzyw, z których przyrządzimy posiłek. Dodatkowo można jeszcze usłyszeć jakiś dobry przepis lub jakąś anegdotkę, którą potem można zabłysnąć przy kolacji czy obiedzie.
To oczywiście część zasadnicza. Warto gotować z kimś i się przy tym dobrze bawić. Nie należy się stresować, czy potrawa się uda czy nie. Mi też nie zawsze wszystko wychodzi. Trzeba włożyć w gotowanie dużo energii i miłości, a wtedy efekt na pewno będzie zadowalający. Kolejna część posiłku to dekoracja stołu, no i oczywiście rozmowa. Ta ostatnia jest najważniejsza. Celebrowanie posiłku to długa i przyjemna droga, od przepisu do rozmowy. Szkoda skracać ją tyko do jedzenia. M wi an e wa na jes o awa. c enny esi n o n k y w o sce zysk je o a no . Wa o i w s on ?
kuc nia
Z Davidem Gaboriaud o celebrowaniu posiłku, „diecie francuskiej” i dyskusji przy polskim stole
?
a sa o o owanie?
Zdjęcia: arc iWu
Posiłek zaczyna się od pomysłu, a kończy na rozmowie
rancuz od kilku lat mieszka cy w polsce kuc arz z zamiłowania, a także pas onat życia, koc a cy dobr kuc nię je ta niki poznawał dzięki swoim rodzicom, z którymi od zawsze prowadził dłu ie rozmowy poświęcone francuskie sztuce kulinarne jest or anizatorem wielu warsztatów i imprez W kuc ni realizu e swó autorski pro ram da id w europie promu e kulturę spożywania, czyli celebrowania i delektowania się posiłkami zamiast szybkie o napełniania żoł dków, z odnie z zasad eś dla przy emności, a nie odżywia się
osiłek o y ko zas okajanie ło
W kuchni ważne są wszystkie zmysły, a zatem wzrok, powonienie, a nawet słuch, bo w końcu słyszymy jak coś bulgocze w garnku. Bardzo ważny jest też sposób podania. Można oczywiście wszystko włożyć na jeden talerz, ale nie będzie to apetyczne. Dlatego łączymy danie z kolorami. Nie boimy się połączeń, ale równocześnie nie wolno przesadzać. Nie musi być jak w restauracji. Jak przyrządzamy rybę, to podajmy ją np. z warzywami, lecz nie nakładajmy na talerz wszystkiego, co nam wpadnie w ręce. Główny składnik nie powinien zginąć. Danie musi być zmysłowe.
o zaj a e za
a znaczenie?
Tak i na tym polu można pokazać swoją kreatywność. Tym bardziej, że obecnie można znaleźć ich wiele rodzajów, a talerz może się stać ciekawym elementem posiłku. Jego kształt i kolor zależy jednak tylko od naszego podejścia. Można także w ogóle zrezygnować z talerza. Ja staram się łamać konwencje. Można wykorzystać deski, coraz popularniejsze kamienne podkładki. Można też położyć jedzenie na szklanym stole, całość obrysować, a potem podświetlić od dołu, ale to już bardziej przy sesjach zdjęciowych… Popularne stają się też lniane serwetki, wszelkiego rodzaju miseczki czy nakładanie jedzenia prosto z żeliwnego garnka. Pomysły zależą tylko od naszej wyobraźni. a an jak ko
on je o a ki?
Gdy zapraszam gości na niedzielny brunch, obowiązkowo pojawia się deska serów. Na niej kilka polskich serów zagrodowych oraz kilka serów francuskich przywiezionych z moich podróży kulinarnych po Francji. Nie może zabraknąć domowego chutneya z suszonymi owocami, konfitury, świeżych croissantów. Do tego domowy chleb na własnym zakwasie i ręcznie robione masło przywiezione przez moich gości. Często pojawia się sałata z różnymi dodatkami. Wygląd niedzielnego stołu to białe talerze, kieliszki do wina i lniany obrus. Całość tworzy prostą, ale bardzo ciekawą kompozycję. Ja lubię prostotę i minimalizm. Moim zdaniem nie warto przesadzać, ważne, żeby skupić się na jedzeniu, a nie rozpraszać całą otoczką. We wszystkim liczy się umiar. o czas osiłk najwa niejsze owinno y jezenie czy o e w cz zeciwnie owinno y ono wył cznie o a kie o oz owy?
Zależy, z kim jemy i gdzie jesteśmy w danym momencie. Rozmowa o jedzeniu może być punktem zaczepienia w momencie, kiedy na stół podajemy kolejną potrawę, a za tą potrawą kryje się jakaś ciekawa historia. Ostatnio poznałem niesamowitą rodzinę polskich Tatarów, którzy przyjmują turystów w swoim domu. Tam się biesiaduje godzinami. To niesamowite, bo przy zastawionym stole trwa niekończąca się rozmowa, a jak ktoś jest pasjonatem jedzenia, to może pytać i sprawdzać podane potrawy.
56
jedz bez pośpiec u
12 / marzec-kwiecień 2014
57
W ciągu tygodnia mieszkańcy są zajęci, ale w weekend przychodzi moment wytchnienia, często wykorzystywany na spędzenie czasu z rodziną. To w pewnym stopniu pokłosie wielu programów kulinarnych, które pokazują, że jedzenie skupia ludzi. Siedzimy, rozmawiamy… Ktoś pyta o przepis na szarlotkę, która stoi na stole. I tak może się zacząć ciekawa rozmowa, która może trwać bardzo długo.
jedz bez pośpiec u
12 / marzec-kwiecień 2014
Czy i wo ne je zenie. o z owy o ej ci o ie y i ce e owani wi si ie a a yska .
To może być mylące, bo „dieta paryska” przede wszystkim jest związana ze słynnym francuskim dietetykiem dr. Jeanem-Michelem Cohenem, który ułożył plan reżimu żywieniowego, pozwalającego na szybkie i bezpieczne zrzucenie kilogramów. Bardziej interesujące może być jednak drugie znaczenie tej „diety”. O Paryżu mówi się bowiem, że tam ludzie mało jedzą i są szczupli. Nie ma problemu otyłości. Niestety, to jest związane z brakiem czasu. Rano kawa, croissant i to wszystko. Potem przychodzi jednak przerwa na lunch, która jest bardzo ważna. Trwa od 20 min. do godziny i to jest czas, kiedy Francuzi skupiają się tylko na jedzeniu. Nie sprawdzają w trakcie komórki, nie czytają gazety. Jak człowiek wychodzi z restauracji, to pamięta, co zjadł. Organizm koduje, że był posiłek i można spokojnie poczekać do 20, a nawet czasem do 21 na kolację. Nie ma przegryzania. W o sce wci nie ze w na nc .
Dla Francuzów celebrowanie to pewnego rodzaju tradycja, która jest kultywowana. W Polsce dopiero zapuszcza ona korzenie. Polacy uczą się tej kultury. Widać, że to się zmienia, ale powoli. Króluje model „szybki” – szybkie jedzenie, potem sprzątnięty stół i chwila przy kawie. A nie do końca tak powinien wyglądać posiłek. Myślę, że celebrowanie w Polsce nastąpi, ale to kwestia czasu, przyzwyczajenia i zainteresowania jedzeniem.
Zdjęcia: ??? (?)
O Francji, ale też o Grecji czy Włoszech mówi się, że tam jest czas na długie jedzenie. Obecnie to w dużej części stereotyp. Ludzie myślą, że mamy na to czas, a tak jest faktycznie tylko w weekendy. Wtedy spotyka się cała rodzina i się biesiaduje. W ciągu tygodnia jest głównie praca i niestety, za dużo pośpiechu. Nie ma czasu na spędzanie godzin za stołem. Coraz częściej tak samo jest w polskich dużych miastach.
to najwi ksza nica i zy anc ski a o ski o ej cie o osiłk w?
kuc nia
o sze ci a ieszka an w o sce. ako anc z o e an wie y okie oceni k ina ne zwyczaje o ak w. We ancji ce e owanie osiłk w jes wa ne. Czy w o sce ana z anie jes o o nie?
Przyjął się w dużych firmach w dużych miastach. Ale wciąż za mało widocznie. To jest pewien kłopot. Często scenariusz jest taki: rano brak śniadania, dopiero o 10 przegryzienie czegoś od „Pana Kanapki”. O 13-14 kolejna przegryzka. Wszystko odbywa się przed laptopem. Często nawet jak ktoś przynosi jedzenie z domu, to nie skupia nad tym, co je. To jest wtedy zaspokajanie głodu, a nie jedzenie. W efekcie o 15 znów jest się głodnym i sięga się po batonika. A to jest najgorsze, co można robić.
Zdjęcia: arc iWu
To jest rodzaj celebrowania posiłku, kiedy równocześnie można się wiele nauczyć. Tak jak u mnie w rodzinie, gdzie po jedzeniu nie zbiera się od razu talerzy. Rozmawia się, pije wino, zagryza. I to jest wspaniałe. Można jeść i rozmawiać, potem znowu jeść… I tak godzinami!
zyj ł si zwyczaj
58
vilmorin-garden.pl
Warzywa? Owoce? a może wszystko razem? 12 / marzec-kwiecień 2014
Balkon budzi się do życia
. węcka Garden sp. z o.o autor: Beata Ga tingu Vilmorin ke ar m . ds er manag
ch, przyniew y w pojemnika dojącej się do upra da na rzyści. Idealnym dy i odrobina zdrowotnych ko wo le n ja ie de w rc ol m po „G na na a e lid si nk oberży użo słońca, so ementy, o któmpozycji będzie el ko zy otr em ys w ni to ie zu do łn a wo pe ąc staj naturalnego na zdecyduzna roślina dora zapomnieć, jeśli Eg gs ” – jednoroc jajowate białe są bą y do cz oz rych nie możemy u j on Je . lk ba cm o 50 eg sz o kości okoł ą aranżację na ej jemy się na zielon że wypicie porann , cja an e również ar owoce. gw to i ogrodzie nie moż chwitą ym ie ow dz tarasu. Takie krok on bę lk u ba rz et m ujemy euW naszy świeżym powi ych – my propon bn ń. ie do dz oz filiżanki kawy na ły n ca śli ro na ć s nie tylko zabrakną ie nastroi na niepozorna roślina chcemy, Ta o y. lą, która pozytywn wn ow pe yn tr na , cy s cia kaliptu kże pozostawi wy tr yb ży na wiozarazków, ale ta z się Jeśli cenimy zdro e rz iły et en wi el zi po za i oczyśc utą cytr yny. y i tarasy rzenny aromat z n dostęp do ko y aby nasze balkon o ał kk st le e bi cy so ją y su m intere koniecznie muzapewnia nie tylko asnych owocach, yć snę. Dzięki temu wł sz o y cie m dą zy bę ar e m ór Jeśli karłatnego, czyli arzyw, kt na kolcowoju sz świeżych ziół i w wyjątkowym sio ż ie na ć wn ia ró ys e w al y , sim omatem dy goji. Owoce te niesamowitym ar jsze w Polsce jago ie rn la pu po z ra co ą układ odpornoiać? smakiem. Co wys ymałość, stymuluj która wzmaga rz , yt lii k w zy ją ba za o ć ks le ię yś zw o pom e poprawiają wzro Z pewnością wart ą wątrobę, a takż układ trawienaj sz ni ła ro na os zd na y, w w ró wa io lo ły śc ie wp ócz wa apetyt i korzystn esy starzenia. Pr ybierać – np. oc w pr ą le ym aj fio cz ni a w óź y, y op jn i am cy .M dekora ny i samopoczucie w ten jest bardzo i cytr yny popraze ow kr at h om yc ar tn k. ki ro wo ię sz wz a dz wno przykują na bazylia cytr ynow i odmiana „Bel towe kwiaty na pe orza i r yb, z kole najoryginalniejm z a ów oc dn e je kż ow to ta ak e a w a, ko ni wi sm w da ka e us zn tr domow ych Drzewko zyprawić klasyc y w war unkach w ra up Canto” pozwoli pr do in śl ą zaletą , szych ro ie. Najważniejsz ie to dz on ro lk og ba ozdobi balkon. na ym ć ow ia w m zypominalub w zi możemy upra ać , to pyszne, pr to dosi ar po w je Warzywa, które ch to ni ar w ód śr ej cm, nadajądla któr karłowe. W st niską e, wielkości ok 3 je oc y głównie odmiany ow ór kt ki ”, w ka F1 d us jące tr e też np. do „Balkoni Re osto z krzaka , al hodowla pr i le strzec pomidora ia ko en Z dz je a. or do id ce się ianą pom aleźć koktajlową odm którą można zn , e” tt przetworów. co as „M li ej odmiany własnej faso sz w er pi , en rd or in Ga np. w ofercie Vilm
D
Kobea pnąca
Eukaliptus cytrynowy Granat „Nana”
Drzewko truskawkowe
Wilec purpurowy
Bratek „Cats” Jagody goi Groszek pachnący
Zdjęcia: OtOLia
Pelargonia rabatowa
Truskawka „Temptation”
Bazylia cytrynowa
60
61
niezbędnik o rodnika
niezbędnik o rodnika
Wy tkowy zielnik
idealna propozyc a dla tyc , którzy smakiem i aromatem świeżyc ziół c c cieszy się przez cały rok Seria zielników Garden Spot została oparta na opatentowane tec nolo ii nawadniania, która umożliwia podlewanie wszystkic roślin ednocześnie każdy zielnik est indywidualny, ponieważ wzory s ręcznie malowane przez zaprzy a nionyc artystów przeznaczone s do uprawy ziół, kwiatów zielonyc oraz kwitn cyc
12 / marzec-kwiecień 2014
Niezbędnik ogrodnika
Wiosna to najpiękniejsza, ale i dla każdego ogrodnika najbardziej pracowita pora roku. Porządki w ogrodzie, sadzenie roślin, przycinanie krzewów, czyszczenie budek dla ptaków… A wszystko po to, by latem cieszyć się pięknym ogrodem. Polecamy nowości dla wszystkich miłośników zieleni, także tych, którzy pielęgnują swoje hobby w domach, na tarasach i balkonach. na działkę i do o rodu
profes onalny zestaw niezbędnyc narzędzi o rodowyc e a Solo Zawiera kielnię do kopania i widełki, idealne do podnoszenia i rozdzielania ziemi doskonały zestaw dla zapalonyc działkowiczów i tyc , którzy lubi wy odn pracę w rabatkac , dzięki kształtom uc wytów narzędzia można złoży edno w dru ie, co pozwoli zaoszczędzi mie sce ic składowania i ułatwi ic odna dywanie w razie potrzeby u óry uc wytów otworki do wieszania
eva Solo, 220 zł
12 / marzec-kwiecień 2014
na dobry pocz tek
jest podstawowym narzędziem do porz dkowania o rodu ez nie nie zbierzemy resztek esiennyc liści, nie sprz tniemy piac u i zesc nięte o błota ze sc odków czy tarasów Szczotka z linii zapewnia łatw i szybk pracę Wypro lowana łowica warantu e dokładnoś zamiatania, a dwa rodza e włosia umożliwia efektywn pracę na różnyc rodza ac podłoża
Garden Spot, 139 zł
www.sklep.gardenspot.pl
Fiskars, ok. 74 zł www.fiskars.com
donica z materiału
donica urban desi n to pomysł na minio ród we własnym domu donice zapro ektowane tak, by nie za mowały wiele mie sca, ładnie wy l dały i sprzy ały wzrostowi roślin, ziół i kwiatów nieprzemakalna tkanina otacza ziemię wewn trz i stanowi ciekaw alternatywę dla klasycznyc donic, które zwykle za mu zbyt dużo mie sca W komplecie wkładka z drenażu, ranulki liny, pomocnik do transportu, i spec alny wska nik poziomu wody nowocześnie, funkc onalnie i estetycznie
dla ptaków
Urban Garden, 438 zł
Stylowe budki dla ptaków, które umożliwi obserwowanie ptasie rodziny w o rodzie r irdee i rs irdee wykonane s z brzozowe skle ki pozyskane z lasów o zrównoważone ospodarce leśne certy kat pe c produkt dostarczany est w płaskim opakowaniu tekturowym z recyclin u , a e o złożenie nie wyma a narzędzi i kle u ontaż do drzewa za pomoc doł czonyc do opakowania opasek
www.cellofan.pl
www.czerwonamaszyna.pl
Desinature, zestaw 250 zł
ateria y dyStry utOróW ( )
www.fiskars.com
www.vilmrin-garden.pl
Zdjęcia:
Fiskars, ok. 200 zł
Vilmorin Garden, ok. 10 zł
ateria y dyStry utOróW (4)
Sekator iskars uantum to rozwi zanie dla każde o koc a ce o ekolo ię c arakterystyczne poł czenie wytrzymałe o aluminium oraz korka to kwintesenc a ekolo iczne o stylu Spec alne szlifowanie ostrza z artowane stali warantu precyzy ne cięcie, a blokada ostrza zapewnia bezpieczeństwo przec owywania narzędzia
Zdjęcia:
precyzy ne cięcie
Wiosna to czas na wysiew pomidorów awole Serce ilmorin Garden to średnio wczesna odmiana, odporna na werticiliozę duże owoce w kształcie żebrowane ruszki s mięsiste, smaczne i słodkie ęd doskonałym ródłem likopenu, obniża ce o ryzyko zac orowa na raka, witaminy c oraz witamin z rupy
Ory inalna konewka kiwi została wykonana z termoplastyczne żywicy, a ułatwia cy podlewanie dłu i dzióbek ze stali nierdzewne kiwi można ustawia w pionie i poziomie, zysku c dodatkowe mie sce na balkonie, parapecie czy tarasie konewka będzie doskonałym prezentem zarówno dla miłośników roślin, ak i dobre o desi nu
a di allessi, 155 zł www.fabrykaform.pl
www.pufadesign.pl
Wy tkowy i smaczny
W pionie i w poziomie
W ż, który się nie skręca
aromatyczne do sałatek
Cellfast, 90 zł/ 1/2 25 m
PlantiCo, ok. 1,6 zł
nowoś w ofercie cellfast W ż o rodowy ulti e est bardzo elastyczny i przy emny w dotyku nie skręca się i est odporny na powstawanie supłów bloku cyc strumień wody Warstwa zewnętrzna węża została wykonana z tworzywa nada ce o się do kontaktu z żywności Wolny od baru, kadmu i ołowiu
www.cellfast.com.pl
aromatyczna mieszanka plantico to świeże listki szybko rosn cyc atunków o ciekawym smaku i aromacie Zna dziemy tu cykorię, rukolę, sałatę i rokiettę Listki będ doskonałym składnikiem sałatek i dodatkiem do wielu potraw o by zbierane od wczesne fazy W domowyc warunkac mo by uprawiane w okresie wczesnowiosennym, dy istnie e duże zapotrzebowanie na witaminy www.plantico.pl
62
Szklarnia w każdym domu
12 / marzec-kwiecień 2014
Szklany sposób
na świeże warzywa Dostęp do własnoręcznie uprawianych warzyw i ziół przez niemal cały rok? To możliwe! Posiadając kawałek ogrodu, można zapewnić sobie stałe źródło cennych witamin. Wystarczy zdecydować się na budowę niewielkiej, przydomowej szklarni. To trend, który z każdym rokiem zdobywa w Polsce coraz większą popularność. I nie ma w tym nic dziwnego, bo to możliwość, by znacznie wcześniej i równocześnie dłużej cieszyć się świeżą pietruszką, sałatą, koprem, ziołami, a nawet… pomidorami!
Zdjęcia: OtOLia
tekst: Marcin Nawrocki
64
65
Szklarnia w każdym domu
Szklarnia w każdym domu
12 / marzec-kwiecień 2014
całą zimę, podniesienie temperatury wewnątrz będzie niezbędne. Najprościej włączyć wówczas „szklaną spiżarnię” w system domowego ogrzewania. Nie jest to jednak konieczne, bo nawet w nieogrzewanej szklarni rośliny można uprawiać niemal cały rok. Zbiory rozpoczynają się około półtora miesiąca wcześniej niż w ogrodzie i – co najważniejsze – są niemal pewne. Uprawę zaczynamy w połowie lutego, a sezon wegetacji kończy się dopiero na przełomie października i listopada.
Budujemy szklarnię
Aby stworzyć w ogrodzie szklany warzywniak, trzeba się przygotować na wydatki. Zamówienie gotowej
Zdjęcia: OtOLia
P
rzydomowa szklarnia to nie tylko stały dostęp do świeżych warzyw. Jej budowa to również gwarancja, że kapryśna pogoda nie pokrzyżuje nam ogrodniczych planów latem. Dzięki szklarni z pewnością uda nam się wyhodować np. ekologiczne pomidory, które nie tylko będą cieszyć pełnym smakiem, ale również odpowiednią wielkością. Jak zacząć? Decydując się na własne uprawy pod szkłem, warto pamiętać, by nie budować oranżerii na środku ogrodu. Jeśli istnieje taka opcja, powinna ona przylegać ścianą do innego budynku. Powód jest prosty: w ten sposób nagrzana za dnia ściana stanie się w nocy naturalnym źródłem ciepła. Jeśli chcemy uprawiać warzywa
Zdjęcia: OtOLia (2)
12 / marzec-kwiecień 2014
oranżerii wraz z montażem to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Są jednak również tańsze sposoby, np. ustawienie tunelu foliowego, kupno miniszklarni ogrodowej (o powierzchni 4-5 m2) lub jej własnoręczne zbudowanie. Dodatkowo, w zależności od tego, co chcemy uprawiać, należy dobrać odpowiednie podłoże, a na końcu zaopatrzyć się w sadzonki. Tych ostatnich nie trzeba kupować, bo jeszcze przed sezonem możemy wyhodować je w domu. To możliwe, także dzięki szklarni, jednak w wersji… mini.
Przyspieszamy sezon
Przygotowanie tzw. rozsady to nic innego, jak uprawa w kontrolowanych warunkach, a później
jej przesadzenie w docelowe miejsce. W tym przypadku również bardzo pomocna może się okazać szklarnia, jednak znacznie mniejszych rozmiarów. Uprawa nasion w mieszkaniu, a później przeniesienie sadzonek do ogrodu, to możliwość, by cieszyć się własnymi uprawami znacznie wcześniej. Hodowla rozsady to jednak niejedyny sposób, by wykorzystać szklarnię w domu. Obecnie można kupić rozmaite rodzaje minioranżerii, w których można hodować np. zioła – będą rosły szybciej niż w doniczce. Ich kupno to prosty sposób, by w naszej kuchni zrezygnować z wielu gotowych przypraw, a potrawy wzbogacać naturalną bazylią, rozmarynem czy oregano.
66
SLOW ParkProjekt
SLOW parki na Gardenii
laureaci:
67
I miejsce: Anna Maria Gajda, Anna Maria Dworzyńska II miejsce: Agnieszka Skóra III miejsce: Paulina Gołdysiak, Aneta Jaros Wyróżnienie: Agnieszka Malinowska, Monika Gacioch
12 / marzec-kwiecień 2014
W
konkursie udział wzięło 11 zespołów utworzonych przez studentów Uniwersytetu Przyrodniczego i Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Zwycięską pracą okazał się projekt Anny Marii Gajdy oraz Anny Marii Dworzyńskiej. Ich koncepcja zakłada m.in.: powstanie na terenie SLOW Parku sieci szerokich dróg pieszo-rowerowych oraz rozległych trawników otoczonych ozdobnymi krzewami i bylinami, które będą miejscem rekreacji i wypoczynku. Projekt uwzględnia także budowę dwóch dużych placów, zaprojektowanych z myślą o zabawie i spotkaniach towarzyskich. Na terenie parku, nieopodal bloków mieszkalnych, miałby powstać plac zabaw, wyposażony w urządzenia rekreacyjne dla dzieci w różnym wieku. Zieleń zaprojektowana została w postaci pasów kolorystycznych: niebieskim, zielonym i różowym. W parku według zwycięskiej koncepcji mają się pojawić m.in.: klon, dzika róża, czarny bez oraz sosna górska. SLOW Park powstanie w Poznaniu przy ul. Dolna Wilda. Realizacja projektu będzie się odbywać etapami we współpracy z poznańskim Zarządem Zieleni Miejskiej oraz z firmami partnerskimi z branży ogrodniczej: Cellfast, Fiskars, NAC i Vilmorin Garden. W momencie rozpoczęcia prac mieszkańcy miasta zostaną zaproszeni do wspólnego działania.
æ
ar erz r ek ark r ek i e a a a czak i m ri ar e i e a k ecz i kar awe a kiewicz a a a ik e a w towarzystwie c ma w awc w ie ar e redaktora acze e acie a Roika i sekretarz re akc i a amiń kie
SLOW ParkProjekt to ogólnopolska akcja społeczna upiększająca polskie parki i skwery. W ramach projektu angażujemy różne środowiska – uniwersyteckie wydziały Architektury Krajobrazu, Urzędy Miejskie, Zarządy Zieleni Miejskiej oraz społeczność mieszkańców pięciu największych miast w Polsce: Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia i Gdańska, a także środowisko biznesowe, Partnerów i Sponsorów naszego Projektu. Program wiąże się z poprawą jakości publicznych przestrzeni miejskich i w związku z tym przewiduje szereg różnorodnych oraz kompleksowych działań. Celem akcji jest zielona rewitalizacja przestrzeni miejskiej – parków, skwerów, zieleńców. Przez wdrożenie projektu staną się przyjaznym miejscem spędzania wolnego czasu.
Zdjęcia: ??? (?)
Zaprojektuj – Zmień – Zazieleń!
28 lutego podczas targów Gardenia został rozstrzygnięty konkurs „Slow Parki
– Zielona Rewitalizacja” zorganizowany w ramach ogólnopolskiej akcji SLOW ParkProjekt.
12 / marzec-kwiecień 2014
SLOW parki na Gardenii
Inicjatywa SLOW ParkProjekt zwraca uwagę na bardzo ważną kwestię kształtowania przestrzeni publicznej przez mieszkańców dużych miast oraz pokazanie ich realnego wpływu na wygląd otaczających nas terenów zielonych. Wspólne działanie mieszkańców, władz miejskich i instytucji naukowych pozwolą na integrację, dzięki której mieszkańcy będą w większym stopniu utożsamiać się z miastem i poczują się odpowiedzialni za jego wygląd i rozwój.
69
68
Styl życia ambasador Slow Life
Styl życia ambasador Slow Life
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
GórSki ANALITYK RYZYKA
Z a Włoszczowsk o ocenie ryzyka w sporcie, sekundac , które decydu o zwycięstwie, i z adaniu órniczyc ilości kalorii rozmawia
acie roik
70
Styl życia ambasador Slow Life 12 / marzec-kwiecień 2014
aa
artyna Włoszczowska
71
ur listopada 1 roku w Warszawie, obecnie mieszka w jelenie Górze polska zawodniczka kolarstwa órskie o, wicemistrzyni olimpi ska z pekinu, złota medalistka mistrzostw świata w wyści u elity t oraz w maratonie t Wielokrotna wicemistrzyni i mistrzyni europy oraz mistrzyni polski w cross-country Z powodu kontuz i stopy, które nabawiła się podczas trenin u, nie wystartowała na olimpiadzie w Londynie w 2012 roku a a Włoszczowska est absolwentk matematyki nansowe na Wydziale podstawowyc problemów tec niki politec niki Wrocławskie
Styl życia ambasador Slow Life 12 / marzec-kwiecień 2014
Cz s o ani ka k je i ocenia yzyko ze ziałe w zawo ac ? o a s wo skie o zecie je na z naj a ziej nie ez iecznyc yscy in s o .
Tak naprawdę ryzyko jest związane z tym, czy i na jakim poziomie umiemy jeździć na rowerze. Ryzykujesz, jeśli przekraczasz swoje możliwości. Im lepiej panujesz nad rowerem, tym mniejsze ryzyko i większa szansa na szybszą jazdę. Jeśli jednak odstajesz umiejętnościami od rywali, to wówczas faktycznie – chcąc utrzymać ich prędkość – musisz ryzykować. także obciążenie na treningach – ich objętość i intensywność. Ale poza kalkulacją wszystkiego i tak uważam, że najważniejsza jest głowa.
OtiOn aaSeWerd / eGO-prO ariuS OtiOn, k Sten r ck / eGO-prO
Nie tylko u sportowców, ale w każdej innej profesji zdarzają się przeszkody na drodze. Nie da się ich uniknąć. Ja miałam pecha i w najgorszym momencie doznałam kontuzji. Gorzej mogłoby być tylko wówczas, gdybym prowadziła po pierwszej rundzie wyścigu i wtedy się połamała. Tymczasem ja byłam w topowej formie, miało być świetnie
in
ozwa ne o ej cie nie c oniło je nak ani o wy a k ze o i ia w lon ynie. Co cz je s o owiec y co akie o z a za si w ak nieo owie ni o encie?
Zdjęcia: ar
W sporcie trzeba kalkulować, więc te umiejętności są przydatne. W światowej rywalizacji poziom jest tak wysoki, że cały czas trzeba kombinować i myśleć, w którym miejscu można zdobyć przewagę. Faktycznie mowa o każdym jednym depnięciu pedałem i naciśnięciu hamulca. Proszę sobie wyobrazić, że hamuję 15 razy. To 15 cennych sekund, które mogą sprawić, że będę pierwsza albo dopiero piąta. Cały czas muszę też obserwować rywalki i zachować siły na sam koniec, bo to wtedy rozgrywa się cały wyścig. Oczywiście można próbować atakować szybciej, ale wtedy trzeba przekalkulować, czy jest się w stanie utrzymać wysokie tempo cały wyścig. Poza tym liczy się
ow ył ny? niek zy o okowa i nawe e o akiej kon zji o aczej nie o iwe.
OtiOn
.
sensie?
Po pierwsze ważne są stalowe nerwy, po drugie pewne poukładanie, które jest konieczne nie tylko w kontekście startów, ale też w podejściu do treningu. Trzeba przełamywać różne bariery, systematycznie trenować i nie tracić kontroli. Można mieć „świetną nogę” i ładną pogodę, ale tak naprawdę wtedy moment rozluźnienia może kosztować groźny upadek. Dlatego do wszystkiego trzeba podchodzić z głową. W moim zawodzie jest dużo planowania i całej logistyki. Wszędzie, gdzie się poruszam, poruszam się z rowerem. Proszę mi uwierzyć, że aby wszystko poustawiać, naprawdę trzeba mieć łeb na karku. Matematyka nauczyła mnie logicznego myślenia. Poza tym trenując podczas dziennych studiów, musiałam się rewelacyjnie organizować. Dzisiaj to pomaga.
k Sten r ck / eGO-prO
y anie o ka k owanie nie a ło ez owo z wyksz ałcenia jes ani zecie a is e a e a yki nansowej i ez ieczeniowej. W s o cie akie wyksz ałcenie si zy aje?
W jaki
in
Muszę, bo wcale nie są takie świetne, jak się z pozoru może wydawać. Na ostatnich mistrzostwach świata, gdzie zdobyłam srebrny medal, mogłam zaryzykować i wyprzedzić na ostatnim zjeździe. Absolutnie nie czułam się jednak na siłach. Mogłam jechać skrótem, ale wiedziałam, że moje umiejętności są niewystarczające. Dlatego nie zaryzykowałam. Może bym wygrała, gdybym podjęła ryzyko? Nie wiem. Wiem natomiast, że mogła też być kraksa i poważne konsekwencje. Staram się oceniać swoje możliwości.
i wyszło fatalnie. Jedyne, co można wtedy zrobić, to zaakceptować sytuację. Najgorsze wówczas było to, że nie mogłam od razu wstać i zacząć trenować, tylko potwornie długo musiałam się rehabilitować.
Zdjęcia: ar
e i c o zi o iej no ci o wice is zyni oi ijska c y a nie si ic o awia ?
Gdybym nie była zawodowym sportowcem i nie mogła poświęcić się w całości rehabilitacji po 12 godzin na dobę, pewnie w ogóle bym nie wróciła do pełnej sprawności. Musiałam rehabilitować się od rana do nocy. Trafiłam na świetnych fachowców i to było moje szczęście. Można się było poddać kilka razy, ale miałam silną motywację, bo jeszcze przed kontuzją umówiłam się z teamem zagranicznym Giant i oni na szczęście nie wycofali się z naszych ustaleń. Mimo że zakładali angaż do teamu przyszłej mistrzyni olimpijskiej. Tymczasem ja na olimpiadzie się nawet nie pojawiłam. Silną motywacją było też pokazanie niedowiarkom w Polsce, że nawet groźna kontuzja wcale nie musi oznaczać końca kariery. Dostałam też wielkie wsparcie kibiców, którzy cały czas we mnie wierzyli. Nie mogłam ich zawieść. a o e w ciła ani z owo za e nienia? nie k ywa ani e zwyci s wa osia aj ak oc.
Jak najbardziej tak. Im więcej się wygrywa, tym więcej się chce. Ale ja uprawiam kolarstwo górskie przede wszystkim dlatego, że uwielbiam ten sport. To także możliwość przebywania ze wspaniałymi
ludźmi. Bo choć jest rywalizacja, poza zawodami utrzymuję z dziewczynami bardzo dobry kontakt. To taka moja rodzina. Kocham ten sport i to jest największa motywacja. A żeby uprawiać go zawodowo, muszę wygrywać.
Styl życia ambasador Slow Life 12 / marzec-kwiecień 2014
To świetny kierunek, więc go wybrałam. To wspaniały i rzadki fach, dlatego wszyscy koledzy i koleżanki świetnie się rozwijają zawodowo nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Idąc na studia, myślałam o kierunkach na AWF. Myślałam, by może zostać menedżerem sportu. Chodziło mi o coś lżejszego, żebym mogła poświęcić jak najwięcej czasu kolarstwu. Mama zachęciła mnie, bym postawiła na konkretny fach. Miałam wtedy 18 lat, więc absolutnie nie można było przewidzieć, w jakim kierunku potoczy się moja kariera. Tym bardziej, że żadnych wyników w kategorii seniorskiej nie miałam. W połowie studiów, kiedy pojawiła się szansa na start na igrzyskach w Atenach, priorytety mi się pozmieniały i wtedy wzięłam urlop dziekański. Kiedy wróciłam, byłam zmotywowana, by studia skończyć, ale wiedziałam, że zawodowo zwiążę się z kolarstwem. Obecnie jestem tak przyzwyczajona do aktywnego trybu życia, że nie wyobrażam sobie siedzenia za biurkiem i sporządzania analiz finansowych. Tak czy inaczej, cieszę się, że studia skończyłam, bo dały mi one bardzo wiele. Poza tym jestem jednym z nielicznych sportowców, którzy mogą się pochwalić takim dyplomem.
zi ani na owe ze. o o nie jes w co zienny yci czy o e s o en y kie y s a a si ani zwo ni i nie y e o s o cie?
Mój sposób by wyhamować, to tak naprawdę eliminowanie z życia tego, co nie jest związane z moim treningiem. Jak już jednak zdarza się, że z jakichś powodów nie trenuję, staram się żyć aktywnie – spotkania z dzieciakami w szkołach, promocja sportu, udzielanie się w mediach. Jestem też współorganizatorką wyścigu kolarskiego w Jeleniej Górze. Robię wiele rzeczy, ale jak to mnie zaczyna przerastać i widzę, że zaniedbuję treningi, to rzucam to wszystko i skupiam się tylko na kolarstwie. Bardzo ważne jest dla mnie odpowiednie jedzenie. Pod tym kątem jestem zdeklarowaną wyznawczynią slow foodu. Zwracam uwagę na to, co jem, bo mam świadomość, że od tego zależy moje zdrowie i forma. Ekologiczne warzywa, dziczyzna, naturalne sosy… Jak najmniej konserwantów czy innych chemicznych dodatków.
aaSeWerd / eGO-prO
OtiOn, WeSc ta
ariuS
k Sten r ck / eGO-prO
Nie trenuję na kilometry, trenuję na czas. Dwa razy dziennie – pierwszy trening około dwóch godzin, drugi półtorej godziny. To jest ciągły, intensywny wysiłek. Dlatego po treningach śpię i nie mam siły na nic innego.
in
w okon je ani o czas je ne o
Zdjęcia: ar
i e ki o e enin ?
mieć jak najniższą wagę. Każdy kilogram trzeba przecież wtargać pod górę. Dlatego im jest ich mniej, tym lepiej. To jest balansowanie, by z jednej strony dostarczyć organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje, z drugiej – nie tyć. Jak to zrobić? Na przykład zamiast czekolady jeść banany. Co o znaczy w ani
OtiOn,
Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Tak naprawdę wstaję, trenuję, potem jem i śpię. Później idę na drugi trening i cykl się powtarza… W pewnych okresach do tego sprowadza się całe moje życie. Może nie brzmi to dobrze, ale ja te treningi bardzo lubię. Jakbym miała na coś narzekać, to na to, że między treningami mam niewiele siły i faktycznie niewiele czasu na własne życie. Ale tak to już jest, że jak się chce odnosić sukcesy w zawodowym sporcie, trzeba temu podporządkować całe swoje życie.
OtiOn
M wi ani e nie wyo a a so ie ycia ez ak ywno ci. a z c na o e cze ko a skie enin i o a zo e ika nie s wie zenie.
k Sten r ck / eGO-prO
12 / marzec-kwiecień 2014
73
in
Styl życia ambasador Slow Life
es ani naj e sz ko a k w o sce zez a a yła e oskonał czennic a niej s en k a e a yki. o zice nie ie i o e e wk acza ani na z ski n zawo owe o s o za ias zaj si a e a yk nansow ?
Zdjęcia: ar
72
zy ak wysiłkowy s o cie c y a nie a owy o ywieniowy e i ie? Mo e ani je co c ce?
Nie bardzo. Obciążenia treningowe kosztują organizm tyle, że ciężko dostarczyć wszystko, dlatego posiłki muszą być dobrze zbilansowane. Zarówno pod kątem węglowodanów, jak też witamin i minerałów. Tak naprawdę ciężko zjeść wszystko, czego potrzebuje mój organizm, dlatego jestem wielką zwolenniczką naturalnych soków warzywnych. Uważam, że to świetny sposób, by w przyjemnej formie dostarczać do organizmu wartości, które są podstawą dobrej diety. Paradoksalnie, z powodu większej liczby treningów muszę jeść dużo, ale równocześnie muszę
zy a k
je
o ?
Około czterech tysięcy kalorii dziennie przy mojej wadze 55 kilogramów. Muszę jeść przynajmniej dwa razy tyle, ile normalna osoba mojej postury. e nak w Wie kanoc si ani za o nie o ezka ny o a s wie?
Miska żurku z kiełbasą czy faszerowane jajko od razu nie zaszkodzą. Prawda jest jednak taka, że na ogół w Wielkanoc nie ma mnie w domu, tylko trenuję na zagranicznych zgrupowaniach. ak
zie w y
ok ?
Wielkanoc z drugą rodziną, czyli kolarską, w Australii na drugich zawodach Pucharu Świata.
74
75
akwariowy slow
akwariowy slow
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
Domowy SPOSÓB
Na SzCzęŚCie Starannie urz dzone akwarium stanowi wy tkow dekorac ę każde o wnętrza W kulturze dalekie o Wsc odu est symbolem bo actwa i dostatku co więce , poma a nam zac owa równowa ę wewnętrzn uspoka a, relaksu e i wycisza dosłownie i symbolicznie przynosi szczęście
Zdjęcia: ??? (?)
Zdjęcia: ??? (?)
autor: Marcin Nawrocki
76
akwariowy slow
wiemy jak stworzyć coś pięknego
12 / marzec-kwiecień 2014
olorowe i pełne życia. Hipnotyzujące oraz dostarczające dawkę pozytywnej energii na co dzień. Akwarium to dzisiaj znacznie więcej niż szklany zbiornik wypełniony wodą, w którym leniwie pływa kilka rybek. Coraz częściej staje się designerskim elementem wykończenia wnętrza. To także zbawiennie wpływająca na pracę całego naszego organizmu i odprężająca możliwość obcowania z przyrodą na co dzień. Bo każdy, kto hoduje w domu rybki wie, że nic nie relaksuje bardziej, niż chwila spędzona przed kolorowym akwarium.
Dlaczego warto? Lekarze są zgodni: posiadanie akwarium ma działanie terapeutyczne, wspomaga rekonwalescencję, obniża ciśnienie krwi i zapobiega depresjom. Psycholodzy potwierdzają, że korzystnie wpływa też na rozwój emocjonalny dzieci, uczy je odpowiedzialności, rozwija zainteresowania, pomaga w nauce. Co więcej, mieszkańców akwarium nie trzeba wyprowadzać na spacer, nie brudzą, nie hałasują, nie gubią sierści i nie gryzą. Odpowiednio przygotowany i wyposażony zbiornik można pozostawić bez opieki nawet na dwa tygodnie. To oznacza, że wyjazd na wakacje nie stanowi najmniejszego problemu. Argumentów, które przemawiają na korzyść akwarium jest więcej. Obecnie sporo osób cierpi na alergię. Hodowla rybek to dla nich idealne rozwiązanie, ponieważ nie powodują żadnych reakcji alergicznych. Wprost przeciwnie – posiadanie akwarium to większa wilgotność powietrza, która może pomagać osobom, mającym uczulenie na kurz i roztocza.
Jak wybrać akwarium? Początkującym akwarystom poleca się akwarium o pojemności od 50 do 100 litrów. W sklepach są dostępne zbiorniki o mniejszej objętości, ale należy pamiętać, że to właśnie te małe wymagają więcej uwagi i umiejętności. Większe zbiorniki są stabilniejsze, ła-
twiej się nimi opiekować i zachować w nich czystość. – Aby akwarium stanowiło ozdobę naszego wnętrza, powinno być przede wszystkim czyste. Jak to osiągnąć? Podstawa to odpowiedni filtr. Zapewni on nie tylko klarowną wodę, ale przede wszystkim zdrowe warunki życia dla mieszkających w nim ryb – podkreśla dr Paweł Zarzyński z firmy Aquael. – W naszej ofercie można znaleźć nowoczesne i proste rozwiązania, które każdemu ułatwią założenie własnego akwarium. Kompletne zestawy akwariowe posiadają pełne, optymalnie dobrane wyposażenie techniczne. Nie wolno zapominać, że wypełniony wodą zbiornik jest dość ciężki i wymaga mocnej, stabilnej podstawy. Pod akwaria można kupić szafki, które są specjalnie do nich zaprojektowane. Ich wnętrza przystosowano do ukrycia niektórych elementów wyposażenia akwarystycznego. Co więcej, szafki te posiadają też regulowane nóżki, umożliwiające łatwe i wygodne wypoziomowanie akwarium.
Rybny Feng-Shui W wielu kulturach Dalekiego Wschodu ryby są symbolem dostatku i bogactwa, który ma zapewnić ich właścicielom zdrowie, pieniądze i po pomyślność. W Chinach są na tyle popularne, że trudno znaleźć restaurację, w której nie byłoby akwarium. Bardzo często pojawiają się też w sklepach czy firmach. Dzisiaj ta moda przenosi się na Zachód. Cóż w tym jednak dziwnego skoro dzięki akwarium żyje się lepiej? – Bardzo ważnym elementem urządzania mieszkania według zasad Feng Shui są ryby. Aby zapewniały domownikom bogactwo, w myśl filozofii Dalekiego Wschodu ryb, najlepiej złotych, powinno być dziewięć – mówi Paweł Zarzyński. – Zgodnie z zasadami Feng Shui akwarium nie powinno być ustawione w sypialni. Aby spełniało swoją rolę, koniecznie powinno być też czyste i zadbane. Zaniedbane i brudne nie zadziała dobrze, nawet, gdy stoi w odpowiednim miejscu.
www.aquael.com Zdjęcia: S utterStOck, OtOLia
k
78
79
kot w mieszkaniu
kot w mieszkaniu
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
O
Kot – nasz przy jaciel czy „zimny” niszczyciel?
d kilku lat to właśnie koty są najpopularniejszymi zwierzętami, które mieszkańcy miast wybierają na swoich domowych pupili. Świetnie sobie radzą bez właściciela, nie trzeba ich wyprowadzać na spacery, na wakacje bez problemu można podrzucić do znajomych. Nie jedzą też dużo i nie są drogie w utrzymaniu. No i to mruczenie… To wszystko prawda, pod warunkiem, że to on-kot jest panem w domu. Dlatego, zanim podejmiemy decyzję o jego posiadaniu, powinniśmy to dokładnie przemyśleć. O czym warto pamiętać? Jeśli boimy się dużych zniszczeń, których z pewnością może dokonać mały kociak pozostawiony bez opieki, zdecydujmy się na nieco starszego kota (np. 3-letniego). Ten będzie już miał ukształtowany charakter. A to sprawi, że stanie się nieco bardziej przewidywalny. – To tylko po części prawda – zaznacza Katarzyna Maciejewska, hodowca kotów z Gdańska. – Koty są bardzo wrażliwe na wszystkie zmiany w domu. Kiedy przybywa nowy członek rodziny czy kiedy układ mieszkania się zmieni np. po remoncie, potrafi wyrażać swoje niezadowolenie choćby znaczeniem terenu (nawet, kiedy wcześniej był już wykastrowany) albo niszczeniem wszystkiego, co możliwe, łącznie ze zrzucaniem przedmiotów z półek. Wtedy najlepiej poszukać kociego psychologa, który pomoże odkryć przyczynę takiego zachowania i znaleźć rozwiązanie. Albo spróbować zadziałać preparatami babcinymi czy takimi nowej generacji, które są do kupienia w sklepie. Kiedy kot pojawia się w domu koniecznie powinniśmy wcześniej pomyśleć o specjalnej wyprawce. Musi się w niej znaleźć – oprócz misek i legowiska – drapak i kuweta. Drapak warto wcześniej skropić kilkoma kroplami waleriany, czyli tzw. kocimiętki (można kupić w każdej aptece i w sklepie zoologicznym). Kot nie będzie się mógł wówczas od niego oderwać i jest
podarte ranki, poszarpane meble, tapety w strzępac , rośliny, z któryc nie zostało prawie uż nic i ten zapac to na czarnie szy sen posiadacza kota niestety, może się spełni , eśli nie zadbamy odpowiednio o nasze o pupila
Zdjęcia: OtOLia (2)
autor: Elżbieta Podolska
80
Zdjęcia: ??? (?)
Zdjęcia: OtOLia
ny. Kot nie przepada za pryskaniem wodą, więc gdy coś zbroi, można go delikatnie popryskać, a potem kot w mieszkaniu już tylko pokazywać spryskiwacz – z całą pewnością zrozumie. Jednym z najlepszych środków łagodzenia stresów 12 / marzec-kwiecień 2014 u kota, który równocześnie może zapobiec niszczycielskiej sile tego było nie było drapieżnika, są feroogromna szansa, że nie zainteresują go meble i inne mony. Są to naturalne substancje wydzielane przez domowe sprzęty. Jeśli mieszkamy w bloku, warto zwierzęta, będące ważnym czynnikiem komunikacji też pomyśleć o zabezpieczeniu balkonu siatką, żeby niewerbalnej między nimi, które mogą wywoływać uniemożliwić mu ewentualny skok w dół. zmiany w ich zachowaniu oraz zmiany neurologiczne – Kiedy wzięliśmy do domu kota był już nauczony ko- w organizmie. Feromony dla kota stanowią środek rzystania z kuwety – opowiada Maria Rybińska, mi- identyfikujący o działaniu uspokajającym. łośniczka kotów z Torunia. – Nie – Tak naprawdę kot w domu nie przewidzieliśmy tylko jednego, że jest pluszowym zwierzątkiem, Kot w domu nie zakopując, będzie tak bardzo roza musi być sposobem na życie. jest pluszowym rzucał żwirek i roznosił go po caMusimy zacząć myśleć o nim zwierzątkiem, łym domu. Cały czas sprzątałam. w kategoriach pełnoprawnego a musi być sposobem Sytuacja poprawiła się dopiero członka rodziny – twierdzi Marta wtedy, kiedy pojawiły się na rynGrzywacz, zajmująca się psychona życie. Musimy ku kocie toi-toje, czyli zamykane logią kotów. – Od razu musimy zacząć myśleć kuwety z uchylnym wejściem. Kot założyć, że kot tak jak my, bęo nim w kategoriach dzie czasem coś tłukł, zahaczy ma odrobinę intymności. Nie rozpełnoprawnego sypuje piasku, nie ma brzydkich tapetę czy nasz nowy drogi swewidoków. Są też specjalne wycieter. Wówczas łatwiej nam będzie członka rodziny raczki, które zapobiegają roznoznieść to, że nas budzi w nocy, szeniu żwirku po mieszkaniu. Z każdej sytuacji jest bo ma ochotę na zabawę, wszędzie zostawia włosy, wyjście, tylko trzeba chcieć je znaleźć. często nawet w naszej zupie. Nawet to, że niekiedy Obecnie w sklepach zoologicznych można kupić może zaznaczyć teren na naszym ulubionym fotelu. przeróżne preparaty – od nieco ograniczających Bierzemy go na dobre i na złe, tak samo jak on nas, alergeny rozsiewane przez kota, po feromony, dzięki razem z naszymi lękami fobiami, nerwami, stresaktórym poczuje się szczęśliwy i nie będzie znaczył mi, bałaganem. Za to dostaniemy przyjaciela, który terenu. Dawniej po prostu te miejsca zmywano oc- będzie nam mruczał do ucha, rozładowywał każde tem, bo jego zapachu koty nie lubią. Niszczone rośli- zdenerwowanie, miauczeniem witał przy drzwiach ny natomiast spryskiwano wodą z dodatkiem cytry- i... będzie nami rządził – dodaje.
82
83
P
rzodkowie psów pojawili się na Ziemi prawie 60 mln lat temu. Żyli na otwartych przestrzeniach i prowadzili bardzo aktywny tryb życia, pokonując wiele kilometrów dziennie w poszukiwaniu pożywienia, którego od zawsze podstawą było mięso. Jak wskazują badania archeologiczne, człowiek rozpoczął udomowianie psa już ok. 15 tys. lat temu. Jednak to ostatnie dwa stulecia całkowicie zmieniły jego tryb życia i sprawiły, że dziś pies jest najwierniejszym towarzyszem i najlepszym przyjacielem człowieka. Dla ewolucji jest to nadal zbyt krótki czas, aby w pełni dostosować psi organizm do dzisiejszych warunków jego egzystencji. Co gorsze, duża liczba miejskich psów to „kanapowce”, niewłaściwie odżywiane i żyjące tak jak ich właściciele – z małą ilością ruchu. Ponadto, krzyżowanie i selekcja ras pod kątem określonych cech znacząco wpływa na osłabienie organizmów naszych pupili. Psy coraz częściej zapadają na choroby cywilizacyjne występujące u ludzi. Są bardziej podatne na alergie, choroby przewlekłe i zatrucia.
W mie skie dżun li
12 / marzec-kwiecień 2014
W oparach spalin
Pieskie życie
Szczególnie w mieście na czworonogów czeka szereg zagrożeń, z których właściciele, pomimo miłości do swojego psiaka, często nie zdają sobie sprawy. „Miastowe” psy towarzyszą nam w wielu miejscach, w których kiedyś rzadko bywały. Ich codziennością są spaliny samochodowe oraz oleje pozostające na ulicach i chodnikach. Psy, tak jak my, wdychają zanieczyszczone spalinami powietrze. Są jednak na to bardziej narażone, bo ich nosy znajdują się na poziomie samochodowych rur wydechowych. W mieście by dotrzeć do najbliższego parku, zwykle trzeba przejść kilka zatłoczonych ulic. Do naszych i pupila płuc trafiają spaliny samochodowe, a na naszych butach i na łapach czworonoga osadzają się resztki oleju, płynu do spryskiwaczy i innych chemikaliów. Zimą zaś chodniki i ulice posypywane są żrącą solą, która ma bardzo negatywny wpływ na opuszki psich łap, z których podrażnieniem nie radzi sobie nawet wazelina. Pies wraca z takiego spaceru i nawet, jeśli przemywamy od razu jego łapy, to bez porządnej kąpieli nie jesteśmy w stanie zmyć wszystkich chemikaliów. Jego naturalny, ewolucyjnie ukształtowany nawyk, czyli wylizywanie łap, powoduje, że do organizmu psa trafiają substancje szkodliwe lub nawet trujące.
W mie skie dżun li
12 / marzec-kwiecień 2014
Po pierwsze smycz, po drugie kaganiec Poruszając się z psem po terenach miejskich należy pamiętać o stosowaniu krótkiej smyczy. Wzmożony ruch uliczny i korzystanie z długich smyczy to najczęstsze przyczyny potrąceń psów przez samochody w miastach. Taka smycz opóźnia reakcję właściciela, na którego oczach może wydarzyć się tragedia. W polskich miastach obowiązuje zakaz puszczania psa luzem. Pamiętajmy, że konieczne jest wyprowadzanie psa na smyczy i z kagańcem, a za psa biegającego bez kontroli właściciel może zostać ukarany wysokim mandatem. Do spuszczania ulubieńca ze smyczy i dania mu tym samym okazji do wybiegania istnieją miejsca specjalnie do tego wyznaczone. Mimo to nadal możemy spotkać nieodpowiedzialnych posiadaczy czworonogów, którzy w parkach puszczają luzem swoich pupili. Nawet najlepiej ułożony pies ma w sobie pierwiastek dzikiego wilka i żaden właściciel nie jest w stanie w stu procentach przewidzieć jego reakcji na nagłe czynniki stresujące. Każdy pies może ugryźć po raz pierwszy i być niebezpieczny dla innych spacerujących zwierząt i ludzi. W mieście łatwo również o zaginięcie psa, szczególnie, jeżeli jest młody i nieusłuchany.
Psy bardzo szybko adaptują się do nowych środowisk. Znane są historie psów żyjących na statkach, pustyniach i w wysokich górach. Pies czuje się również bardzo dobrze w mieście. To, czy będzie w nim jednak bezpieczny, a tym samym szczęśliwy, zależy tylko i wyłącznie od jego właściciela. autorzy: Dominika Pupkowska-Bral, Elżbieta Juszczak
akc a pies w wielkim mieście
odbywa się pod wspólnym patronatem marki cani era oraz ma azynu SlowLife ood Garden
ã
ie kie ice e e c emika i w re z ki a iwa e wi w do spryskiwaczy to rea e za r e ia a z r wia a z c pupili
84
W mie skie dżun li
æ
akie z aki m a ie e ka e zcze w wie mie cac ki
12 / marzec-kwiecień 2014
æ
iwi ma zw e ie a rza w zcz c w a ac zem m cz w e ie e k iecz a m e am r w ie k r wa c ie bierze do pyska
C
M
Y
CM
Twój nałóg wpływa na psa
Ludzka bezmyślność W miejskich parkach i skwerach niebezpieczeństw czyhających na psy jest więcej. Większość powstaje – niestety – wskutek ludzkiej bezmyślności. Chociażby wyrzucanie jedzenia na ziemię, a nie do śmietników. Resztki to łakomy kąsek dla czworonogów, niosący jednak ryzyko poważnego zatrucia pokarmowego. Rozbite szkło na chodniku to również częsty widok. Przy chwili nieuwagi może się to skończyć dla psa skaleczeniem łap, wymagającym wizyty u lekarza weterynarii. Ponadto nadal wielu właścicieli psów nie sprząta po swoich pupilach. Stwarza to dla zdrowych psów realne zagrożenie zarażeniem chorobami pasożytniczymi i wirusowymi.
Wypad za miasto Chcąc zrobić przyjemność swoim pupilom „mieszczanie” często jeżdżą na spacery do pobliskich lasów. Jednak wielu właścicieli czworonogów nie zdaje sobie sprawy, że w naszych polskich lasach obowiązuje zakaz wyprowadzania psów bez smyczy. Co więcej, myśliwi mają pozwolenie na… odstrzał psów puszczonych luzem! Nawet w przypadku, gdy pies ma obrożę (w lesie powinna być ona odblaskowa), zawsze mogą użyć argumentu, że była niewidoczna. Smycz w lesie jest więc konieczna – pomoże nam również kontrolować to, co pies bierze w lesie do pyska. Nie wiedząc dlaczego, psy bardzo często zjadają niebezpieczne dla ich zdrowia kleszcze i mrówki. W lasach spotkać możemy przecież też śmieci, często chemiczne i niebezpieczne nawet dla życia ludzi.
Zagrożeniem dla psa jest również palący papierosy właściciel. Udowodniono, że dym papierosowy silnie szkodzi płucom czworonogów – może nawet prowadzić do zmian nowotworowych. Obserwacje lekarzy weterynarii wskazują, że stan zdrowia zwierząt chorujących na astmę lub zapalenie oskrzeli poprawia się, gdy ich właściciele rzucają palenie. Oprócz dymu psu może zaszkodzić popiół zlizany z podłogi oraz niedopałki, które znajdzie w śmietniku. W pierwszym wypadku skończy się na kłopotach z przewodem pokarmowym, w drugim – ze względu na stężenie nikotyny – może dojść nawet do śmierci psa.
Karma ma znaczenie Na szczęście z roku na rok zwiększa się grupa odpowiedzialnych i świadomych właścicieli psów, zdających sobie sprawę z zagrożeń na jakie narażone są zwierzęta żyjące w mieście. Pośród wielu karm oraz suplementów diety dostępnych na rynku warto poszukać takich, które oprócz walorów odżywczych posiadają w swym składzie dodatki wspomagające oczyszczanie organizmu psa. Systematyczne wizyty u lekarza weterynarii pozwolą zapobiegać rozwojowi wielu chorób, a regularne spacery i wspólne zabawy z pupilem w pełni wynagrodzą mu czas spędzony samotnie w domu. Bo nic nie jest dla niego tak ważne, jak nasze towarzystwo.
MY
CY
CMY
K
86
87
czarnobyl wymarłe miasto
czarnobyl wymarłe miasto
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
Zona. Powrót do przeszłości
ß
rz c a a ka w e e ze zk w r eci
å
mi za awkami 2 a em awi i ra zieckie zieci w rze zk ac
26 kwietnia 1986 roku, godzina 1.23. Wtedy feralny eksperyment spowodował, że czas się tu zatrzymał. I od 28 lat stoi w miejscu. Wizyta w Czarnobylu to podróż w czasie i ucieczka od cywilizacji. autor: Filip Czekała zd ęcia: Filip Czekała
otoczone blaszaną konstrukcją, jedyne wyjście z niej to punkt kontroli przepustek. Po sprawdzeniu dokumentów słyszymy instrukcje: nie chodzimy w krótkich rękawkach i nogawkach, chodzimy w pełnych butach, nie stawiamy nic na ziemi, przed piciem najpierw płuczemy usta, spożywamy tylko jedzenie ze szczelnie zamkniętych opakowań. Wszystko dla naszego bezpieczeństwa.
å
rakiwka k a wi k odpadów ra i ak w c i az w i r c c zia w ikwi ac i k k w awarii
Czarnobylska elektrownia jądrowa im. W.I. Lenina Sławutycz, 60 km od elektrowni Miasto zbudowane naprędce po awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu. To tam przesiedlono ludzi ewakuowanych ze Strefy Zero. Wsiadamy do eksterytorialnej kolejki elektrycznej, która prowadzi na zachód przez Białoruś do Zony. Te 60 km codziennie pokonuje około 2,5 tys. osób. To pracownicy elektrowni atomowej „Czarnobyl”. Ta, choć w 2000 roku została oficjalnie wyłączona, nadal pracuje. Całkowite wygaszenie trwa latami i wymaga stałej kontroli. Pociąg zawiózł nas do miejscowości Siemichody. Perony stacji kolejowej z każdej strony
á
ia e kie m a mie zkańc r eci i ie skorzystali
Ze stacji zabiera nas stary radziecki autobus. Dojeżdżamy nim pod elektrownię. Po drodze mijamy kolejne reaktory, w tym V i VI, których nigdy nie dokończono. Decyzję o zakończeniu prac podjęto jednak dopiero dwa lata po awarii. W końcu on, IV reaktor – sprawca jednej z największych katastrof, jakie ludzie sami na siebie sprowadzili. Sarkofag rdzawego koloru budzi postrach. Sprawia wrażenie, jakby w każdej chwili mógł runąć. Na szczęście nowy, który przykryje 28-letni betonowy grobowiec, powinien być gotowy już w przyszłym roku. Licznik Geigera pokazuje 3,03 mikrosiwertów/godz. Dawka promieniowania dziesięć razy wyższa niż w Polsce, ale nadal niegroźna dla zdrowia. Po serii zdjęć i chwili zadumy
88
czarnobyl wymarłe miasto 12 / marzec-kwiecień 2014
à
i k a uszkodzony reaktor e ek r w i a m we zar z a rzeki r e
wyruszamy do Czarnobyla, oddalonego o 18 km od elektrowni. Ta jednak zawdzięcza mu swoją nazwę, gdyż w momencie gdy powstawała, było to największe miasto w okolicy.
Kopaczi, 10-kilometrowa strefa wykluczenia Po drodze zatrzymujemy się w Kopaczi. O dawnej wiosce przypomina już tylko tablica z nazwą i napisem: „1114 mieszkańców do awarii elektrowni. Ewakuowana 3 maja 1986 roku”. Wysoko napromieniowaną wioskę całkowicie zburzono, obok wykopano wielkie doły i wszystko, co w niej było, zakopano.
à
zcz szpital sprawia makabryczne wra e ie
Prypeć, 2 km od elektrowni
Czarnobyl, 18 km od elektrowni „Czarnobyl” po rosyjsku znaczy „piołun”. Miasto o złowrogiej nazwie zamieszkiwało ok. 15 tys. osób. Dziś pozostało ich sześć razy mniej – są to naukowcy, którzy ze względów bezpieczeństwa mogą przebywać w strefie łącznie trzy miesiące w roku. Zonę muszą opuszczać po maksymalnie dwóch tygodniach, po czym wrócić mogą ponownie po miesiącu. Dzięki nim miasteczko nie sprawia wrażenia opuszczonego. Życie toczy się tu jednak powoli, na ulicach, których charakterystycznym elementem jest ciągnący się wzdłuż nich i nad nimi ciepłociąg, wolno suną łady i żiguli. Nikomu się nie spieszy. Już raz, w 1986 roku,
pośpiech okazał się dla tego miejsca zgubny. IV reaktor kończono w pośpiechu, by zdążyć oddać go w zaplanowanym terminie. Do eksperymentu, który przeprowadzono w 1986 roku, powinno dojść przed uruchomieniem reaktora. Czarnobyl to całkowite przeciwieństwo Prypeci. Miasto, którego historia sięga XI wieku, charakteryzują drewniane domy, cerkiew i zamek. Prypeć to natomiast swoisty skansen socjalizmu w wydaniu dla „ważnych towarzyszy”. W powstałym w 1970 roku mieście z wielkiej płyty znajdowały się takie atrakcje jak basen czy wesołe miasteczko.
à
ie k ńcz e ki i e ek r w i
å
re ra e ia w przypadku ataku nuklearnego
Elektrownia dała temu 50-tysięcznemu miastu życie, by po 16 latach je brutalnie przerwać. Mieszkańców wywieziono z miasta dopiero półtorej doby po wybuchu. Ze śmigłowca ogłoszono komunikat o „niesprzyjającej radiacyjnej sytuacji”, która zmusza do tymczasowej ewakuacji. Z całego obwodu kijowskiego ściągnięto autobusy, którymi mieszkańcy zostali przetransportowani w bezpieczne miejsce. Dla tych autobusów były to ostatnie kursy – wkrótce wylądowały na składowiskach pojazdów biorących udział w akcji ratunkowej. Do otoczonego drutem kolczastym osiedla pracowniczego wpuszcza nas wartownik. W mieście przygotowującym się do pochodu pierwszomajowego, wiszą portrety Lenina, podarte transparenty, radzieckie gwiazdy, a na dachach 16-piętrowych wieżowców potężne sierpy z młotami. Nad miastem góruje wesołe miasteczko z diabelskim młynem, z którego nikt nigdy nie skorzystał – atrakcję przygotowano właśnie na Święto Pracy. Promieniowanie w Prypeci wynosi mniej więcej tyle, ile w Warszawie – średnio ok. 0,4 mikrosiwertów/godz., jednak są miejsca, gdzie licznik Geigera szaleje. Wchodzimy do kilku opuszczonych budynków. Wszędzie cisza, słychać jedynie głosy pozostałych członków wyprawy. Do tego gwiżdżący przez
powybijane okna wiatr, skrzypiące drzwi i trzask pękającego pod stopami szkła. Zwiedzamy kinoteatr, komisariat milicji, remizę strażacką, supermarket. W Domu Kultury „Energetyk” chodzimy po rozrzuconych na podłodze książkach, na poczcie napotykamy na mural z Gagarinem oraz kalendarz z... 1990 roku. W przedszkolu na podłodze rozrzucone są maski przeciwgazowe dla kilkuletnich dzieci, obok których wisi instrukcja pokazująca jak zachowywać się w przypadku ataku amerykańskiego imperialistycznego wroga. W szkole oglądamy gazetki szkolne z Wilkiem i Zającem oraz przepełnioną propagandą starą kronikę klasową. W końcu basen „Lazurowy”, jeden z symboli miasta, na którego budynku zegar stanął o godz. 1.24. Atmosferę grozy w opustoszałym mieście podkręca seria graffiti „ludzie-cienie”. Największe wrażenie robi jednak szpital. Metalowe łóżka, stoły operacyjne czy łóżeczka dla noworodków na oddziale położniczym – sceneria niczym z koszmaru. Koszmaru, który po nocach śni się dzisiaj byłym mieszkańcom Prypeci i Czarnobyla.
89
czarnobyl wymarłe miasto 12 / marzec-kwiecień 2014
æ
æ
e z ra i "ludzie-cienie" w r eci
zia
r
a a
90 Slow
oskwa
12 / marzec-kwiecień 2014
91
MOSKWA jak PaNNa Slow
oskwa
12 / marzec-kwiecień 2014
Na wyDaNiU
Współczesna oskwa est ak panna na wydaniu kusi i uwodzi, ale nie da e się pozna do końca Swo e serce odda tylko wytrwałemu podróżnikowi nie da się e zwiedzi na szybko c c c pozna miasto, w którym wci ż można się spotka z Wodzem rewoluc i, potrzebne s czas, dobry umor i wy odne buty autor: Karolina Dzikowska
ã
rem w ki m r e e z a ar zie c arak er cz c k w ic
i
92
Slow
à
oskwa
12 / marzec-kwiecień 2014
Blokowiska wzniesione w cza ac wi zk Radzieckiego, to element, który nie rze cz acer c kiwe
Slow
æ
erkiew a a awi e z a e i a ac zerw m k rem a i e a ar zie c arak er cz m kiem w mie cie rz mi a a i w a ac a w rzecz wi ci e k ci em w k r m wa i a eń wa raw aw e
S
tolica Rosji to największe miasto tego kraju. Jest również największym miastem Europy. Liczy ponad 15,5 mln mieszkańców! I trudno tej wielkości nie zauważyć, bo pierwsze, co rzuca się w oczy, to szerokie, killkupasmowe (3,4 m w każdą stronę) ulice. Żeby przez nie przejść, trzeba mieć nie lada cierpliwość i oczy dookoła głowy. Czekając na odpowiednie światło, podziwiać można pokraczne trolejbusy, które wciąż cieszą się w Moskwie ogromną popularnością. Dziwaczne pojazdy jadą wolno i wydaje się, że dumnie. Mknące między tymi reliktami przeszłości najnowsze, lśniące modele bmw, mercedesy czy jaguary (w Moskwie zarejestrowanych jest ponad 2,5 mln samochodów!) nie zadziwiają tak, jak właśnie powolne, obdrapane trolejbusy.
æ
ac zerw w k kw ak r m wa i wie kie ara z kaz i ia w ci wa
Dworcowy Wersal Ważnym środkiem transportu w Moskwie jest metro (wybudowane w 1935 roku). I warto z niego korzystać nie tylko po to, by w krótkim czasie przemieszczać się z miejsca na miejsce (niezwykle szybkie, doskonale połączone z najważniejszymi miejscami, wręcz niezawodne!), ale i po to, by zatrzymać się i podziwiać wspaniałe stacje. Jest ich blisko 200 i niemal każda jest inna. Najpiękniejsze są te, które w niczym nie przypominają przystanków komunikacji miejskiej. Wysiadając z wagonu, ma się wrażenie, że weszło się niczym nieproszony gość do złoconej sali balowej z kryształowymi żyrandolami, cudownymi zdobieniami albo znalazło w zaginionej bursztynowej komnacie lub przeniosło się do epoki brązu – a postaci z wojny wykute w ścianach za chwilę ożyją... Te najnowsze przystanki nie są już tak zachwycające, a wystrojem przypominają raczej Paryż niż Moskwę.
æ
kwa za kak e w cze ci rza k ci ie a e wi c wi ki ze rze i mi ra aczami c m r w k r c a cz cie kc rze awicie wa zac ic rm raz i ra mak er kie i ek k z w e a ar ame wce w k r c za rz m i iz e me i r wa z c w i i ere
Zdjęcia: OtOLia (2)
Zdjęcia: OtOLia (2)
„Tradycyjne” sushi W Moskwie wielkie są także budynki. Nowoczesne drapacze chmur, które przypominają bajkowe budowle, wyrastają w miejskiej przestrzeni co kilkaset metrów. W obszernych apartamentach mieszkają najbogatsi. I to z pewnością oni przyczynili się do moskiewskiego szału na sushi! Bary i restauracje oferujące japońską potrawę opanowały całe miasto. Czerwono-czarne neony z reklamami widoczne są dosłownie co kilkanaście metrów. Miłośników gotowanego ryżu zaprawionego octem ryżowym z owocami morza, wodorostami nori, kawałkami ryb, warzyw, grzybów i jajek wydaje się zdecydowanie więcej niż wielbicieli poczciwych
93
oskwa
12 / marzec-kwiecień 2014
94 Slow
æ
kiew kie me r a e a ar z c i a i k ie z c a wiecie a a z rawie 200 ac i ma i i k w r iek re rz mi a w rze w w r e a ac cz a i a we
oskwa â ar zawie a rwa k e a ema a ac r k r rz mi a cza ac mi i e e ki kwie akic k w e r a m e wi c zwie za ic we k cza a ac a ac a i w ic w ie ee i ra i rz
Turyści, którzy jednak chcą poczuć moskiewski klimat i smak tradycyjnej rosyjskiej kuchni, nie są skazani na porażkę. W tym celu warto odwiedzić Café Pushkin (adres: Tverskoy bulvar 26A). To jedna z najlepszych – choć dość drogich – restauracji, która została zaprojektowana w bardzo ciekawy sposób (można mieć wrażenie, że po zamknięciu drzwi przenieśliśmy się w czasie, do starej, pięknej biblioteki!). Innym interesującym miejscem, w którym zjeść można tradycyjne dania, jest restauracja Plac Czerwony (znajdująca się w Muzeum Historycznym niedaleko Mauzoleum Lenina), a także restauracja Petrov-Vodkin (adres: Pokrovka 3/7), gdzie ogromną rolę odgrywa wystrój, który odnosi się do różnych świąt celebrowanych w rosyjskiej historii.
„kieszonkowego”, ale „lodowe”. Tam wiele przelicza się właśnie na lody zwane morożonymi. I także lód, ale nie taki do jedzenia, tylko do jeżdżenia, od 2013 roku ociepla wizerunek miasta. Władze GUM-u (Głównego Powszechnego Domu Towarowego, tam też trzeba koniecznie zajrzeć) zaprojektowały na moskiewskim placu Czerwonym jedno z największych lodowisk w Europie. Jego powierzchnia sięga ponad 2,5 tys. m2. Na tafli jednocześnie może przebywać 500 osób. Kolorowy obiekt pełen jest gwaru, kolorów i turystów. I tak oto poważne miejsce, w którym odbywały się słynne defilady, zamieniło się częściowo w coś w rodzaju parku rozrywki. Przyznać trzeba, że z perspektywy lodowiska cała mroźna Moskwa wydaje się niezwykle kusząca dla slow turysty.
i tradycyjnych pielemien (to rodzaj pierogów z farszem mięsnym). I ze świecą szukać ich zgłodniałemu turyście, który w starym przewodniku wyczytał, że będąc w Rosji, takie danie trzeba zjeść! Tym najwytrwalszym uda się je czasami znaleźć w ostatnich barach mlecznych, które działają na Arbacie lub (w wyjątkowych sytuacjach!) w karcie dań w restauracji sushi. Tam podawane są one jednak w bambusowych miseczkach i ani smakiem, ani wyglądem nie przypominają tych tradycyjnych, okraszonych kwaśną śmietaną.
Przemierzając szerokie ulice, przechodząc z mostu na most (w stolicy Rosji jest ich 490!), zwiedzając wszystko to, co będąc w Moskwie, powinno się zobaczyć (m.in. Kreml, plac Czerwony – w nim Cerkiew Wasyla Błogosławionego, GUM i Mauzoleum Lenina, Monaster Doński, Sobór Chrystusa Zbawiciela, Galerię Trietiakowską, Teatr Bolszoj i Arbat oraz Synagogę Chóralną), nietrudno trafić na targ. Zwykle schowany w małej uliczce, do której turystów zaprowadzi dziwny zapach. A tam znaleźć można m.in. kiszone pomidory (doskonałe jako zakąska do wódki), faszerowane bakłażany i paprykę nadziewaną cebulą oraz cieremszę (zielone „wąsy” przypominające fasolkę szparagową, w smaku podobne do kiszonego czosnku). Obok straganów, na których sprzedają babuszki – starsze panie z prowincji – pełno jest lodziarni. I niech nikt, kto nie spróbował rosyj rosyjskich lodów, nie ośmiela się mówić, że gdzieś jadł najsmaczniejsze. Ich po prostu trzeba spróbować, i dopiero potem wypowiadać się na temat tych smakołyków. Pyszne, gęste, najczęściej śmietankowe (robione zwykle z 15% śmietany) najlepiej smakują w czasie największych mrozów, wtedy się je gryzie, a nie liże. I nikt nie cierpi później na ból gardła. Rosyjskie dzieci nie dostają
Zdjęcia: OtOLia
Lodowe imperium
Zdjęcia: OtOLia
12 / marzec-kwiecień 2014
Slow
95
oskwa
12 / marzec-kwiecień 2014
elementarz podróżnika: DOJAZD: do
oskwy można dotrze samolotem z Warszawy podróż trwa mnie więce od odz 00 do 1 00 na Wsc ód nie ma tanic linii lotniczyc ilet LOt -u w edn stronę to wydatek ok 00 zł Oprócz te o, z Warszawy do stolicy ros i kursu e poci , którym podróż trwa około 24 odziny WIZA: przed wy azdem do oskwy nie wolno zapomnie o wizie ożna wyrobi w konsulacie lub przy pomocy rm i a enc i turystycznyc , które za ok 100 zł pośrednicz w załatwieniu formalności WALUTA: W ros i obowi zu c walut s ruble 1 rubel to 100 kopie ek 1 rubel to ok 0,12 zł CENY: ilety na metro czynne od 00 rano do 1 00 w nocy s na 1, 2, , 10, 20 itd prze azdów ilety na 1 i 2 prze azdy kosztu 2 rubli, na prze azdów 2 rubli dla porównania eden prze azd autobusem kosztu e 2 rubli do autobusu wsiada się tylko przednimi drzwiami ilety trzeba kupowa w kioskac przy stac ac W zwykłyc sklepikac i kioskac z azetami bilety nie s sprzedawane - utelka wody mineralne 1, l 1 - 0 rubli - kwas c lebowy koniecznie należy spróbowa 1 litr 10-20 rubli - Litr mleka 0- 0 rubli - Lody ok 10 rubli, ot-do i sprzedawane na ulicy ok 0 rubli, kebab z adany w barze ok 0 rubli - utelka szampana 0, l , czyli słodkie o wina, kosztu e ok - 0 rubli tańsze niż w polsce s papierosy ok zł za paczkę arlboro i benzyna Warto pamięta o tym, że w niektóryc muzeac dla ości za ranicznyc sprzeda e się bilety kilka razy droższe KORKI: W oskwie panu o romne korki i nie ma znaczenia, czy s to odziny szczytu, czy też nie uda c się na lotnisko, warto więc zarezerwowa odpowiedni zapas czasu, by nie spó ni się na samolot W oskwie kwitnie też prywatny transport samoc odowy, tzn c c c złapa taksówkę, wystarczy wy ś na ulicę i podnieś rękę na pewno w ci u kilku minut zatrzyma się akiś samoc ód Za odpowiedni opłat dowiezie turystę wszędzie tam, dzie c ce
96
97
Zamek ryn
Zamek ryn
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
Ryńska twierdza smaku Potężne mury z czerwonej cegły, dominująca nad miasteczkiem zwalista, zamkowa bryła i wysokie mury, strzegące wejścia – Zamek Ryn to jedno z tych miejsc, których podczas wizyty na Mazurach nie wolno pominąć. Nie tylko dlatego, że kilkusetletnia historia krzyżackiej wartowni strzegącej przesmyku między dwoma jeziorami, to wojny i polityczne miraże, ale przede wszystkim dlatego, że Zamek Ryn to niepowtarzalny… smak. Jego tradycja kształtowała się przez setki lat. I choć przez dziesięciolecia krzyżacka kuchnia zdawała się zapomniana, od kilku lat znów stała się wizytówką warmińskiej siedziby zakonnych komturów. autor: Maciej Roik autor zd ę : Archiwum Zamek Ryn
Zdjęcia: ??? (?)
Zdjęcia: ??? (?)
ã
e a rac a e ek arz z a e i w a ar ze -wiecz e cz ci amk
98
99
Zamek ryn
Zamek ryn
12 / marzec-kwiecień 2014
W
ścianach twierdzy podobno zamurowano księżną Annę. I choć dotąd żadnych szczątków nie znaleziono, to jedna z wciąż żywych legend, które od lat przekazują sobie z pokolenia na pokolenie mieszkańcy Rynu. Takich historii jest znacznie więcej. Przykład? Podobno Wielki Książę Litewski Witold właśnie na Zamku prowadził tajne rokowania z Krzyżakami przed bitwą pod Grunwaldem. A miejscowość słynęła z rozwiązłości kobiet, które właśnie tu częściej niż w innych krzyżackich miastach popadały w alkoholizm. Cóż w tym jednak dziwnego, skoro – jak wynika z historycznych zapisków – przed wiekami działało tam ponad 20 szynków! Dzisiaj Zamek Ryn to ekskluzywny hotel, połączony z częścią konferencyjną i SPA. Biznesowe centrum dalekie jest jednak od innych, często podobnych do siebie tego typu miejsc w kraju. Bo w Rynie, w tych starych murach wciąż żywa jest historia. Czuć ją zarówno w wystroju wnętrz, jak również w tamtejszych potrawach, w których nawiązań do przeszłości nie brakuje.
12 / marzec-kwiecień 2014
ã
amek e zrzeszony w grupie i ric e r e
á
cz cie e e smaku potraw e m iwe zi ki z ak micie dobranym winom. zamk w c iw icac m a ic z a e a 120 gatunków
æ
mak ki erw wa e w amk w wi k z ci przygotowywane z ka c ek icz c produktów
zatrzymać, by spróbować piersi z gołębia na risotto z wędzoną słoniną czy delikatnego combru z sarny na sezonowych warzywach z sosem czekoladowym. Oferująca te wyszukane potrawy restauracja to miejsce, w którym można skosztować smaków Warmii, Mazur i Podlasia. I to dosłownie, bo serwująca te oryginalne dania kuchnia bazuje nie tylko na produktach pochodzących z najbliższej okolicy, ale też często z wytwarzanych w tradycyjny sposób. Rosół jest np. przyrządzany z hodowanych na wolnym wybiegu kur zielononóżek, a mąka pochodzi z młyna, gdzie do jej produkcji – tak samo jak przed wiekami – używa się kamiennych żaren. Wysublimowany rycerski smak to tylko jedna strona kulinarnego oblicza Rynu. Jest też drugie, a można je znaleźć w Gościńcu Ryński Młyn.
tunków. I tak do dziczyzny pasuje wino z dębowej beczki, której środek został wcześniej specjalnie opalony. Z kolei do gęsi idealnie nadaje się młode włoskie Novello (odpowiednik francuskiego Beaujolais), którego święto jest organizowane w Rynie w listopadzie. Wówczas zjeżdżają tam goście, by podczas tych bachanaliów oddać się wspólnemu biesiadowaniu. Rozrywka oraz tradycyjne ucztowanie od wieków królują w tych historycznych murach – podobno ryńscy komturowie lubili rozrywkę do tego stopnia, że z powodu hucznej biesiady nie wystawili swoich wojsk pod Grunwaldem! Odbywające się tam regularnie uczty rycerskie przyciągają tłumy gości, którzy na zadaszonym dziedzińcu o powierzchni prawie tysiąca m kw. mogą m.in. podziwiać wojskowe popisy. Zamek warto jednak odwiedzić nie tylko w czasie organizowanych imprez. Nawet jeśli tylko przejeżdżamy przez miasteczko, koniecznie trzeba się w nim
Chlebowa spiżarnia
Zdjęcia: ??? (?)
Karta dań w ryńskiej wartowni zmienia się dwa razy w roku. – Jej układanie trwa nawet dwa miesiące, a w pracę jest zaangażowany cały zespół, który musi się w tym czasie popisać nie lada kreatywnością – podkreśla Jarosław Karolczyk, szef zamkowej gastronomii. Operacja nie jest łatwa, bowiem menu to nie tylko potrawy, ale też idealnie dopasowane wina. W ryńskich piwnicach można ich znaleźć około 120 ga-
Zdjęcia: ??? (?)
Nowoczesny smak tradycji
Wchodząc do wnętrza dawnego młyna można się poczuć jak w mazurskiej chacie sprzed wielu lat. Z belek konstrukcyjnych zwisają długie warkocze czosnku i pęki ziół. Z kolei ściany zdobią m.in. wymalowane w motywy ludowe łopaty do chleba. Jak każe tradycja, okienne framugi pomalowano na niebiesko. Powód? Dawniej odstraszano w ten sposób muchy i komary, które – jak wierzono – widząc niebieski kolor myślą, że to woda i nie wlatują do środka. To nie wystrój jest jednak największym atutem Gościńca, lecz smaki tradycyjnej chłopskiej kuchni. W działającej tam karczmie można skosztować ziemniaczanych kartaczy podawanych z kiszoną kapustą, pierogów z mięsem, ale też dań nieco wykwintniejszych – np. kaczki z żurawiną czy sandacza w szlachetnych grzy-
ã
amk we ziemia z c w zmie i i w ek k z w basen
bach. Posiłek w tamtym miejscu jest jednak nie tyko rozkoszą dla podniebienia, ale też… dla oczu. W trakcie jedzenia goście mogą bowiem podziwiać za oknem bajeczny widok rozpościerającej się tafli jeziora.
Mazury we własnym domu Ryn to miejsce wyjątkowe na warmińsko-mazurskiej mapie dziedzictwa kulinarnego. Produkty regionalne królują na zamkowych stołach. Nie brakuje ich również w karcie dań pobliskiego Gościńca. Co jednak, jeśli rozsmakowaliśmy się w nich tak bardzo, że chcemy poczuć je także w naszym domu? Możliwość zabrania kawałka Krainy Tysiąca Jezior z wakacji to myśl, która przyświecała twórcom sklepiku „Smaki Mazur”. W klimatycznie urządzonym wnętrzu można znaleźć wiele produktów, z których słynie region. Nie brakuje takich smakołyków jak miód koniczynowy, pachnącego olchą wędzonego sandacza i sielawy czy bazujących na płatkach owsianych regionalnych ciasteczek. W gąszczu półek nie tylko łasuch może znaleźć coś dla siebie. W „Smakach Mazur” kupimy także obrazy i rzeźby, wykonane przez miejscowych artystów. Zamek, Gościniec i sklepik z regionalnymi specjałami – to trzy miejsca, których nie wolno pominąć nawet wtedy, gdy tylko przejeżdżamy przez Ryn. Bo to klimatyczny przeplataniec smaków regionu, podanych zarówno w nowoczesnej, jak i tradycyjnej formie. Słowem – kulinarna niekończąca się opowieść, która sprawia, że gdy raz przyjedzie się do Rynu, z pewnością będzie chciało się tu wracać. Materiał przygotowany we współpracy z Mazurskim Centrum Kongresowo-Wypoczynkowym „Zamek Ryn”
100
101
cittaslow
cittaslow
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
Papieskie miasto z receptą na szczęście Lidzbark Warmiński – urocze miasteczko, którego historia toczy się od ponad 700 lat, ponad cztery wieki było historyczną stolicą regionu zwaną „Perłą Warmii”. Z miastem związani byli m.in. Mikołaj Kopernik, Ignacy Krasicki, a nawet Papież Pius II.
i Ski W LidZ arku War
frastrukturę miejską i gościnności. To alternatywa dla wszechobecnej globalizacji. Wszystko po to, aby żyło się lepiej. W połowie deptaka skręcamy do fary miejskiej pw. św. Piotra i Pawła. Zanim wejdziemy do środka, zatrzymajmy się przed głównym wejściem i spójrzmy na południe. Na wzgórzu pałac, tzw. oranżeria bp. Ignacego Krasickiego. Obecnie poddawana rewitalizacji wraz z parkiem – ogrodami. To kolejna perełka w mieście, która wkrótce będzie cieszyć mieszkańców i turystów. Obejrzyjmy kościół i wróćmy na deptak. Plac Wolności, na którym obecnie jesteśmy, odkrywa przed nami kolejne karty historii. Stał tu gotycki ratusz, który spłonął w jednym z pożarów miasta. Odpocznijmy chwilę pośród zieleni, podziwiając ocalałe północne fragmenty murów obronnych, a następnie, przechodząc pod arkadami kamieniczek, udajmy się w stronę kładki nad rzeką. Przed nami widok zapierający dech w piersiach – monumentalny zamek – historyczna siedziba biskupów warmińskich, świadek bogatej historii miasta. Klimat minionych epok po-
u
pacer po mieście warto rozpocząć od cerkwi prawosławnej, która przed wojną była pierwszym na Warmii kościołem ewangelickim. To unikatowe dzieło architektury protestanckiej wybudowane z drewna przypomina pseudoromańską bazylikę. Wychodząc z cerkwi, zobaczymy jedyną ocalałą w mieście bramę wjazdową, zwaną Wysoką Bramą. Wyglądem przypomina Bramę Holsztyńską z Lubeki. Obok niej zachwycające XIX- wieczne kamienice. Tuż przed bramą ciastkarnia z piekarnią. Warto tu na chwilę zajrzeć i posmakować serwowanej na ciepło, rozpływającej się w ustach szarlotki czy domowej roboty kefirów. Mijając bramę, znajdziemy się w historycznym centrum miasta. Przed nami deptak. Kolorowa uliczka, służy tylko spacerowiczom. Brukowa nawierzchnia i mała architektura tworzą niepowtarzalny klimat. Znajdujące się w pobliżu restauracje, kuszą zapachami regionalnych potraw. Warto zjeść plince warmińskie w restauracji Starówka czy kaczkę biskupa Krasickiego w restauracji Hotelu Krasicki. Wyśmienite smaki i przystępne ceny zachęcają do odwiedzin tego miasteczka. Lidzbarczanie są gościnni, ale to naturalne, kiedy miasto żyje w rytmie slow. Lidzbark Warmiński jest współzałożycielem sieci miast Cittaslow w Polsce. Idea Cittaslow oparta jest na poszanowaniu dziedzictwa - w tym kulinarnego – regionu, środowiska, dbałości o in-
Zdjęcia: arc iWu
S
(8)
autor: paulina rutkowska
czujemy już na dziedzińcu. To tu, w zamku, odnaleziono jedną z zachowanych kopii kroniki Galla Anonima. Tutaj rezydowali biskupi warmińscy, z których pięciu zostało prymasami, a biskupa Piccolominiego ogłoszono papieżem Piusem II. Na tym dziedzińcu przechadzał się król Szwedzki – Karol XII oraz cesarz Napoleon. Przyjrzyjmy się dwupoziomowym krużgankom, zbliżonym formą do tych na Wawelu w Krakowie. Dzięki nim zamek zyskał miano Wawelu Północy. Tu Kopernik stworzył podwaliny teorii heliocentrycznej, pisząc swój Komentarzyk o hipotezach ruchów niebieskich. Świadomość taka powoduje niemałą ekscytację. Nie tylko architektura miasta jest godna uwagi. Pomiędzy fosą zamkową a rzeką Symsarną znajduje się Aleja Gwiazd Kabaretu, dedykowana zasłużonym artystom kabaretowym. Przemierzając ją, dostrzeżemy pamiątkowe tablice, m.in. Kabaretu Starszych Panów. Warto wiedzieć, że w Lidzbarku Warmińskim co roku w sierpniu, odbywa się najstarszy, ogólnopolski przegląd kabaretów.
Podczas dalszego spaceru, możemy prześledzić kalendarz lidzbarskich imprez. Bo tutaj przez cały rok coś się dzieje - w marcu Kaziuki-Wilniuki, święto miłośników kultury wileńskiej, w czerwcu uczta przy serach farmerskich, możliwa dzięki Ogólnopolskiemu Festiwalowi Czas na Ser. W tym miesiącu odbywa się też rekonstrukcja Bitwy pod Heilsbergiem, na pamiątkę której historyczną nazwę miasta –Heilsberg - wyryto na paryskim Łuku Triumfalnym. Wakacje to czas dla miłośników dobrej muzyki - Wieczory Jazzowe, Międzynarodowa Letnia Szkoła Muzyki Dawnej - a także dań z dziczyzny serwowanych podczas Festiwalu Kultury Myśliwskiej. Imprezy są ogólnodostępne i bezpłatne, co doskonale wpisuje się w ducha idei Cittaslow. Dochodząc do końca alei, czeka nas przyrodnicza gratka - malownicze Serpentyny. Spragnionych aktywnego wypoczynku zapraszają ścieżki rowerowe, szlaki kajakowe, jeziora, a wkrótce imponujący kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy Termy Warmińskie z leczniczymi wodami. Życie w małej miejscowości nie musi być monotonne. Lidzbark Warmiński to przykład miasta, które podążając ścieżką slow, kreuje nową jakość życia. We współczesnym świecie, wśród zgiełku i nieustającego pośpiechu miasteczko odnalazło sposób na życie i stworzyło swój przepis na szczęście. Chcesz odnaleźć swój? Z całą pewnością powinieneś je odwiedzić.
102
103
Wizyta w arłamowie
Wizyta w arłamowie
W KRAiNiE hiSTORii i NOWOCZESNOŚCi 12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
poł czenie stare o z nowym, ekskluzywne o wypoczynku z trudn istori dawny ośrodek rz dowy w arłamowie, dzie m in internowano Lec a Wałęsę oraz pode mowano przywódcę ju osławii, josipa roza tito, est dzisia na większym i ednym z na lepszyc kompleksów otelowyc w polsce Znanym nie tylko z ciekawe przeszłości, ale przede wszystkim z możliwości, akie da e swoim ościom Otoczona bu n zieleni perła podkarpacia , to idealne mie sce, by wraz z rodzin uciec przed codzienn onitw tu słowo wypoczynek nabiera nowe o znaczenia autor: Marcin Nawrocki
ã
Zdjęcia: ??? (?)
Zdjęcia: ??? (?)
Klimatyczne patio to miejsce, gdzie w ciągu dnia można wypić kawę w promieniach słońca, a wieczorem podziwiać bieszczadzkie niebo
104
kich zwierząt jest związana z bezpośrednim sąsiedztwem rezerwatu przyrody Turnica oraz pobliskich parków krajobrazowych: Pogórza Przemyskiego i Gór Słonnych. Spacery i obcowanie z przyrodą to jednak tylko jeden ze sposobów na spędzanie czasu w Arłamowie.
Wizyta w arłamowie
12 / marzec-kwiecień 2014
Przyjedź z dziećmi
a ła
w
ma dwa oblicza – pierwsze znamy z lekcji historii. To tam w 1982 r. internowano Lecha Wałęsę, a korytarze rządowego ośrodka owianego mgiełką tajemnicy, a nawet sensacji, przemierzał jugosłowiański przywódca Josef Broz Tito, podejmowany „po królewsku” przez PRL-owskie władze. Wiszące w pokojach archiwalne zdjęcia wciąż przypominają tamten czas. Podczas budowy nowoczesnego hotelowego kompleksu w sercu Bieszczad zdecydowano, że historia jest częścią Arłamowa. Należy o niej mówić, wyeksponować i uczynić z niej atut. I to się z całą pewnością udało. Leciwe wnętrza zyskały drugą młodość, a dzisiaj są wehikułem czasu, który pozwala gościom poczuć oddech historii na plecach. Obecnie jednak „Stary Arłamów” jest tylko częścią rozległego kompleksu obiektów. Bo wnętrza mają ponad 7 ha, na których znajdują się zarówno nowocześnie wyposażone, hotelowe pokoje, serwujące wyszukane dania restauracje, jak i rozbudowana część wypoczynkowa i sportowa. Tym, co urzeka wjeżdżających do Arłamowa gości już od pierwszej chwili są piękne lasy, którymi otoczony jest cały ośrodek.
Blisko natury Hotel Arłamów położony w Bieszczadach jest wprost wymarzonym dla wszystkich tych, którzy szukają ciszy i spokoju. Na pobliskich łąkach można dostrzec pasące się jelenie i sarny. Cierpliwi obserwatorzy przyrody zobaczą jednak znacznie więcej. W okolicznych lasach swoje siedliska mają „rdzenni mieszkańcy” Bieszczad, wśród których są ściśle chronione okazy, takie jak wilk czy ryś. Szczęściarzom uda się dostrzec kołującego na niebie majestatycznego orła przedniego. Obecność dzi-
Właściciele hotelu Arłamów nie ukrywają: chcieliśmy, aby powstało miejsce, które będzie sprzyjało rodzinnemu wypoczynkowi. Na deklaracjach się nie kończy. W malowniczo otoczonym lasami Puszczy Karpackiej kompleksie można znaleźć Przedszkole Hotelowe i Klub Juniora, w którym na najmłodszych gości czekają zestawy gier edukacyjnych i zabawek. Zimą dzieci mogą skorzystać z zajęć organizowanych przez akademię narciarską, a przez cały rok z regularnych lekcji pływania. Liczba i różnorodność atrakcji sprawia, że pobyt w Arłamowie będzie dla naszych pociech czasem, w którym wreszcie – choć na chwilę – zapomną o laptopie czy tablecie. Rodzinna aktywność nie musi się wcale kończyć na pobycie w hotelu. Z jednej strony jest piękna okolica, z drugiej – sporo do zaoferowania ma cały region. Bieszczady, Roztocze i Pogórze Karpackie są rajem dla miłośników pieszych i rowerowych wędrówek. Z kolei Zalew Soliński nie tylko hipnotyzuje swym pięknem, ale przede wszystkim stwarza idealne warunki do uprawiania żeglarstwa czy wędkowania. Amatorzy historii mogą też zobaczyć jak dzisiaj wygląda zamek w Łańcucie czy Krasiczynie, na odkrycie czeka Przemyśl. Arłamów to wprost wymarzona baza wypadowa, by wybrać się na wycieczkę do Lwowa i na własne oczy przekonać o pięknie tamtejszych zabytków – kiedyś najważniejszej siedziby polskiej inteligencji, dzisiaj jednego z najwspanialszych miast na Ukrainie.
á
a e z rami wackimi k e z wie i c m iw ci ak w e w cz k w r am wie
ß
Nowoczesne spa, to m iw ie k cz ae e zre e er wa w e cia
a
â
iecz r m a zi ra c w kr e a w k we cz er r we kr ie i
To tam w 1982 r. internowano Lecha Wałęsę, a korytarze rządowego ośrodka owianego mgiełką tajemnicy, a nawet sensacji, przemierzał jugosłowiański przywódca Josef Broz Tito, podejmowany „po królewsku” przez PRL-owskie władze.
à
Przestronne wnętrza to w arłamowie norma. Cały kompleks ma ponad 7 hektarów!
ß
e z a e i w r a w w ez re im ie z wie rezerwatu przyrody r ica
Jedziemy na narty? A może zagramy w golfa? Wypoczynek to dzisiaj znacznie więcej niż leniuchowanie przed telewizorem czy sączenie drinka w hotelowej restauracji. Regenerujemy się biegając, pływając, zwiedzając, żeglując czy jeżdżąc na nartach. Po dziesiątkach godzin spędzonych za biurkiem ze wzrokiem wlepionym w ekran komputera tylko ruch może sprawić, że poczujemy się lepiej. Hotel Arłamów jest miejscem, gdzie nikt z pewnością nie będzie narzekał na brak możliwości aktywnego spędzania czasu. Ich szeroki wachlarz sprawia, że całość
106
Wizyta w arłamowie
12 / marzec-kwiecień 2014
przypomina minikompleks olimpijski. Na wyciągnięcie ręki jest basen z torami pływackimi, korty tenisowe i ścianka wspinaczkowa, klatki do gry w squasha, siłownia oraz pełnowymiarowe boiska do gry w piłkę nożną, piłkę ręczną, siatkówkę i koszykówkę. To nie wszystko. Hotel Arłamów to także Akademia Golfa z 9-dołkowym polem i dwukierunkowym driving range, które spełni oczekiwania nawet najbardziej wybrednych kibiców Tigera Woodsa. Na miłośników białego szaleństwa czeka z kolei kompleks narciarski, na który składają się dwa wyciągi orczykowe, trzy trasy zjazdowe, trasa biegowa, wypożyczalnia sprzętu, skiserwis i licencjonowana szkoła narciarska. Kolejnym elementem „sportowego Arłamowa” jest stadnina koni, w której hodowane są zarówno wierzchowce, jak też konie wyszkolone do ciągnięcia bryczki i sań. Dzięki krytej ujeżdżalni jazda konna jest tam możliwa przez cały rok. Hotel posiada również wypożyczalnię rowerów dla najmłodszych gości oraz wypożyczalnię sprzętu do nordic walkingu. Liczne trasy wytyczone wokół Arłamowa idealnie nadają się do uprawiania tych sportów. Wieczorem można również spędzić czas grając w bilard lub w kręgle na wyjątkowej czterotorowej kręgielni.
Dla kibiców i dla romantyków Ma ok. 2,3 tys. m2 powierzchni i jest miejscem, w którym odbywają się konferencje i targi, ale też duże wydarzenia sportowe czy premiery samochodów. Przykryte potężnym szklanym dachem patio to element
górujący nad bryłą hotelu. Stanowi jego jądro, które z jednej strony jest architektonicznym wyróżnikiem, z drugiej – elementem pozwalającym na bardzo wszechstronne wykorzystanie. Może być halą targową, salą koncertową albo mieszczącym niemal 600 gości bokserskim ringiem, organizuje się tu pokazy mody i eventy kulturalne. Wewnętrzny dziedziniec jest też idealnym miejscem do wypoczynku i relaksu. W ciągu dnia można tu przysiąść, zjeść posiłek i wypić aromatyczną kawę, grzejąc się w promieniach słońca, które wpadają przez szklaną kopułę, wieczorem i nocą popijając wino możemy podziwiać bieszczadzkie niebo, przy okazji wsłuchując się w dźwięk spływającego z marmurowej ściany wodospadu.
Podhalańska robota Przepiękna okolica i szeroka oferta sportowa, to wciąż nie wszystko, co ma do zaoferowania Arłamów. Miejscem, które szczególnie urzeka przedstawicielki płci pięknej, jest rozbudowana strefa SPA & Wellness. Na trzech poziomach można tam przekonać się, czym jest rytuał Hammam, skorzystać z szerokiej gamy zabiegów upiększających bazujących na naturalnych składnikach, pójść do łaźni parowej albo śnieżnej groty, wygrzać się w saunie albo ruskiej bani, zrelaksować w jacuzzi lub obejrzeć zachód słońca, wypoczywając w przestronnej saunie panoramicznej. Gdy panie idą do SPA, panowie mogą podziwiać kunszt cieśli, którzy zbudowali Ośrodek Myśliwski Trójca, leżący na południowych stokach Góry Jawor. Będące integralną częścią Hotelu Arłamów cztery wille wznieśli najlepsi fachowcy z Podhala. Dzięki nim gości do dziś zachwycają bogato rzeźbione wnętrza i oryginalne meble w 44 znajdujących się tam pokojach. W każdej willi znajduje się duży hall z kominkiem, zaplecze kuchenne oraz sauna i jacuzzi. Co więcej, na terenie ośrodka można znaleźć plac zabaw dla dzieci, a także – to gratka dla miłośników wędkarstwa – stawy rybne. Absolutnie wyjątkową rzeczą na skalę Polski jest fakt, iż Hotel Arłamów posiada własny heliport w bezpośrednim sąsiedztwie hotelu oraz lądowisko dla samolotów, mogące przyjmować nawet większe maszyny czarterowe. Hotel Arłamów to najlepszy przykład na to, że aby zwolnić tempo i cieszyć się wypoczynkiem, wcale nie trzeba wyjeżdżać za granicę. Bo Polska jest miejscem pełnym bajecznych miejsc, których odkrycie zależy tylko od naszych chęci. Materiał powstał we współpracy z Hotelem Arłamów
ß
r ek iw ki r ca e i e ra cz ci e r am w a a z cz erec wi i z a a wz ie i a rzez a e z c ac wc w z aa
108
109
taniec towarzyski
taniec towarzyski
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
taNieC łaGoDzi obyCzaje
taniec towarzyski pozwala odkry w sobie atuty, dostrzec i zwalczy o raniczenia, a także uczy kompromisu jest również doskonał okaz , by przy emnie i zdrowo spędza czas Wszystko to sprawia, że zarówno młodzi, ak też ci starsi coraz częście decydu się na wkroczenie do ma iczne o świata tańca wiata, który wbrew pozorom est otwarty dla wszystkic autor: Marcin Nawrocki zd ęcia: Edyta Kochman
à
ar ara aw r w r k ze w imi cz iami ze zk ańca aw r
rzy, żeby rozpocząć naukę tańca. Było w mentalności ludzi coś takiego, że taniec to rozrywka tylko dla dzieci i młodzieży. A to nieprawda. Tańczyć może każdy – zapewnia instruktorka.
Polaków ośmielił Patrick Swayze
an (3)
dla których decydujemy się na naukę tańca, jest wiele. Często są to względy czysto praktyczne – wstydzimy się, że na weselach, balach czy zabawach karnawałowych siedzimy, zamiast rzucić się w wir muzyki. Wtedy postanawiamy: trzeba iść na kurs. Czasem na decyzję wpływa sentyment i dobre wspomnienia sprzed lat. – Wielu z naszych uczniów zdecydowało się zapisać na kurs, bo kiedyś miało kontakt z tańcem. Wiedzą, że to świetny sposób na spędzanie czasu, ale wcześniej wydawało im się, że nie mają ku temu możliwości – tłumaczy Barbara Jawor, nauczycielka tańca, która wraz z mężem prowadzi istniejącą od 50 lat poznańską szkołę tańca Jawor. Dużą grupę świeżo upieczonych tancerzy stanowią ci najmłodsi. To głównie oni, czasem zachęcani przez rodziców, czasem z własnej potrzeby, rozpoczynają naukę. Granica wieku, od której dziecko może rozpocząć przygodę „na parkiecie” wynosi 4 lata. Wówczas wciąż jest jednak za wcześnie na mówienie o regularnym tańcu. Dzieciaki uczą się podstaw rytmiki, które później pozwalają na szybkie postępy w nauce. – Mamy sporo zapytań o kursy dla trzylatków, ale to trochę za wcześnie, by rozpocząć naukę – mówi Barbara Jawor. – Najwięcej mamy 5,6 i 7-latków, którzy aż rwą się na treningi. To oni z czasem tworzą trzon naszych grup wyczynowych. Bo taniec szybko zmienia się z pasji w sposób na życie. Młodzi tancerze jak już zaczną, z czasem chcą więcej. Po drodze pojawiają się pierwsze sukcesy, które tym bardziej utwierdzają ich w przekonaniu, że wybrali to rozwijające i dające wiele satysfakcji hobby. Takie podejście widać także wśród osób starszych. Od kilku lat ich coraz większa grupa rozpoczyna swoją przygodę z „towarzyskim”. – Kiedyś było mnóstwo telefonów od osób po 20 roku życia z pytaniami, czy nie są za sta-
ä
a z ciac a cerze r ie wi ze zk ańca aw r
autOr: edyta kOc
Powodów,
Dużą grupę świeżo upieczonych tancerzy stanowią ci najmłodsi. To głównie oni, czasem zachęcani przez rodziców, czasem z własnej potrzeby, rozpoczynają naukę.
Zainteresowanie tańcem przypomina wykres sinusoidy – czasem rośnie, czasem spada. Powód? Liczba osób, które chcą rozpocząć naukę zwiększa się niemal zawsze, gdy w telewizji pojawi się coś, co z rozmachem ukazuje piękno tańca. Tak było już w latach 80. przy okazji premiery filmu Dirty Dancing z Patrickiem Swayze w roli głównej. Ostatnio ten sam efekt wywołały kolejne edycje „Tańca z Gwiazdami”, a także programu „You can dance”. – Wraz z medialnym szumem wokół tańca następuje wzrost zainteresowania kursami. Po pierwszych edycjach „Tańca z Gwiazdami” był ogromny napływ młodzieży właśnie na taniec towarzyski. W tej chwili zainteresowanie jest mniejsze, ale wciąż utrzymuje się na dość wysokim poziomie – mówi Barbara Jawor.
110
taniec towarzyski
12 / marzec-kwiecień 2014
111
W tańcu najpiękniejsze jest to, że można uczyć się siebie. To nie tylko aspekt fizyczny. Trzeba zdobywać się na kompromisy, bo przecież partnerzy mogą mieć odrębne zdania. Zdarzają się więc kłótnie, ale te szybko się kończą, bo taniec ma moc łagodzenia sporów.
taniec towarzyski
12 / marzec-kwiecień 2014
W szkole tańca Jawor od lat nie ma problemów z zebraniem grup dzieci w wieku od 8 do 9 lat. Jest pewna luka wśród nastolatków, bo ich najtrudniej zachęcić do tańca towarzyskiego. Młodzież i starsze dzieci szukają innych, bardziej atrakcyjnych form, takich jak hip-hop czy break dance. – Uczymy różnych stylów, ale jesteśmy znani głównie z tańca towarzyskiego. I to na tym polu udaje nam się również odnosić największe sukcesy – wyjaśnia Barbara Jawor.
–Wszystkim nam zależy, by było coraz lepiej, ale wszystko trzeba utrzymywać w rozsądnych granicach – podkreśla nauczycielka tańca.
Taniec dla każdego W tańcu najpiękniejsze jest to, że można uczyć się siebie. To nie tylko aspekt fizyczny. Trzeba zdobywać się na kompromisy, bo przecież partnerzy mogą mieć odrębne zdania. Zdarzają się więc kłótnie, ale te szybko się kończą, bo taniec ma moc łagodzenia sporów. To sprawia, że na kursy zapisuje się coraz więcej małżeństw. Tańczenie w parze może rodzić wiele konfliktów i tym samym stać się doskonałą okazją do pracy nad związkiem i równocześnie jego wzbogacaniem. Zalet tańca jest znacznie więcej. Rozbudzenie pasji sprawia, że zapewniamy sobie solidną porcję bardzo zdrowego wysiłku fizycznego. Równocześnie zwiększamy też naszą wrażliwość na muzykę. Taniec, podobnie jak muzyka, łagodzi obyczaje. Sprawia, że można zapomnieć o codzienności i przenieść się do innego, magicznego świata. Co ważne, to hobby, które jest na wyciągnięcie ręki dla niemal każdego. Nie wiąże się z dużymi wydatkami, nie zabiera też zbyt wiele czasu, bo może ograniczać się do jednego spotkania w tygodniu. Tyle wystarczy, by poczuć, jak taniec może zmienić nasze życie.
Młodzi chcą tańczyć Kiedyś mówiło się, że turniejowy taniec towarzyski z małych dziewczynek robi „stare baby”. Przyczyną był mocny makijaż, w którym prezentowały się najmłodsze zawodniczki. Dzisiaj ten problem nie istnieje. Makijaż jest zabroniony w grupach dziecięcych (12-13 lat). Z kolei w juniorach (14-15 lat) zakazany jest w nadmiernym, przerysowanym stopniu. To sprawia, że już bez kontrowersji najmłodsi spokojnie realizują swoją pasję, która wszechstronnie rozwija. – Wśród najmłodszych zawodników, trenujących w naszej szkole nie brakuje osób, które już teraz mogą się pochwalić dobrymi wynikami – mówi Barbara Jawor. – Mieliśmy finalistów w Mistrzostwach Polski w wielu kategoriach wiekowych, mimo że nie jesteśmy typowo sportowym klubem. Bo nie jesteś nastawieni na sukces za wszelką cenę. Takie podejście wydaje się najlepsze. Taniec może nas wszechstronnie rozwijać, jeśli uczymy się w rytmie slow. Spokojnego dojrzewania i poszukiwania siebie, we własnym tempie, bez naciskania i z dala od presji i ambicji trenera, który chce się wykazać wynikami. ã
ä
a z ciac a cerze r ie wi ze zk ańca aw r
autOr: edyta kOc
an (4)
a z ciac a cerze r ie wi ze zk ańca aw r
ä
ar ara aw r ierw za z rawe cza za z ańca towarzyskiego
przy stole
112
utik iittala
12 / marzec-kwiecień 2014
113
utik iittala
12 / marzec-kwiecień 2014
W sz ce k ina nej c o zi j nie y ko o s ak i wy o aw a e ak e o s os ic o ania. Słyn ca z i kne o szkła i o ce any a ka ii a a o kwin esencja skan ynawskie o esi n . os e ak yczne a je nocze nie i kne ze io y wo zyły oskonał o aw a nasze o s oł .
Przejrzysta miseczka deserowa, kolekcja kastehelmi, 112 zł Przejrzysta miska, kolekcja kastehelmi, 58 zł Przejrzysty talerz, kolekcja kastehelmi, 60 zł
114
115
GDZIE NARODZIŁ SIĘ UPCYKLING I DLACZEGO STAJE SIĘ TAK POPULARNY?
Slow desi n upcyklin 12 / marzec-kwiecień 2014
Odświeżamy wnętrza na wiosnę CZYLI O TWÓRCZYM UPCYKLINGU I REDESIGNIE
ie zi k z a e iki i za ki ze skrzynek po w cac za ka z ra i a r ka ae
Zdjęcia: WWW dekOekO cO
â
Na początku był recykling. To jedna z metod ochrony środowiska naturalnego, której celem jest ograniczenie zużycia surowców naturalnych oraz zmniejszenie ilości odpadów poprzez ich odzysk. O ile zasada 3R* jest już powszechnie znana, o tyle pojęcie upcyklingu zaczyna dopiero zadomawiać się w naszej świadomości. Tymczasem w sztuce nowoczesnej jest to coraz wyraźniejszy trend, który upodobali sobie designerzy na całym świecie. Upcykling to twórcza forma wtórnego przetwarzania odpadów, w wyniku którego powstają produkty o wartości wyższej niż przetwarzane surowce. Tak „upragade’owany” produkt zostaje wrzucony do wyższego obiegu dzięki nieograniczonej kreatywności designera. Przewagą upcyklingu nad recyklingiem jest brak zaawansowanych procesów chemicznych oraz niskie zużycie energii elektrycznej i gazu, a to wszystko dzięki metodzie ręcznej produkcji. Zużyte przedmioty można przetwarzać bez granic, jakich przecież nie ma wyobraźnia, nadając im przy tym wyższą wartość i nowe, zaskakujące zastosowanie. Stolik z europalet? Huśtawka z opony? Lampa z bębna pralki? Torby z dętek rowerowych? Ograniczają nas jedynie powszechne stereotypy. Ale upcykling jest właśnie po to, aby je z premedytacją łamać.
Zdjęcia: WWW dekOekO cO
Gdy
przyroda budzi się do życia, mamy ochotę coś zmienić w naszym otoczeniu i wpuścić powiew świeżości pod nasze dachy. Jak jednak przełamać powtarzalność i rutynę w naszym domu? Oryginalne i unikatowe produkty mogą powstać z przetworzenia zużytych i niepotrzebnych przedmiotów w użytkowe, a nadając im drugie życie można stworzyć prawdziwe dzieła sztuki.
(2)
autor: Agata Frankiewicz
Cywilizacja zachodnia stworzyła – jak dotąd – najbardziej konsumpcyjne społeczeństwo. Produkujemy na masową skalę, i – o dziwo, to wszystko konsumujemy. Jednak moda i trendy zmieniają się tak szybko, że życie zakupionych przedmiotów jest coraz krótsze. Jeszcze 20 lat temu kupowaliśmy nową rzecz dopiero wtedy, gdy stara całkiem się zużyła lub zepsuła, ale nie wyrzucaliśmy jej, tylko ponownie wykorzystywaliśmy. W miarę bogacenia się społeczeństwa i ciągłej obecności reklam w naszym otoczeniu, zaczęliśmy konsumować coraz więcej – coraz szybciej wymieniamy garderobę, coraz częściej przemeblowujemy wnętrza, sezonowo odświeżamy dodatki w swoich domach. Nikt nie zastanawiał się, ile milionów takich przedmiotów trafia co roku na wysypiska i co dalej się z nimi dzieje. Fakty jednak mówią same za siebie – tylko w Polsce statystyczny obywatel rokrocznie wytwarza prawie 300 kg śmieci. Przy 38 mln mieszkańców i jedynie pięcioprocentowym odzysku odpadów to naprawdę gigantyczna ilość. I pewnie żylibyśmy dalej w tej błogiej konsumpcyjnej nieświadomości, zaspokajając swoje nieograniczone potrzeby, gdyby nie dwa aspekty. Pierwszy z nich to kryzys finansowy, który spowodował, że zaczęliśmy bardziej realnie oceniać swoje potrzeby. Finanse i niepewna przyszłość spowodowały, że gdy już coś kupujemy, to chcemy, aby był to przedmiot z ‘charakterem’, ‘duszą’ i był trwalszy niż jednosezonowe produkty. Drugi – to rodząca się z wielkim rozpędem świadomość ekologiczna. Zaczynamy powoli rozumieć, że być może nasze potrzeby niekoniecznie współgrają z ograniczeniami, jakie stawia nam środowisko. Na pomoc i spotkanie tym dwóm tendencjom przyszedł design upcyklingowy, który śmiało przeciwstawił się otaczającej nas powtarzalności, komercji i masówce.
Slow desi n upcyklin
12 / marzec-kwiecień 2014
â
re e i ea z a 20- 0 w e i
Upcykling dał nam możliwość stworzenia własnego, niepowtarzalnego stylu, otoczenia się niebanalnymi przedmiotami z duszą i wzniesienia się na wyżyny naszej kreatywności. Każdy produkt wykonany z materiałów z recyklingu może być sygnowany nazwiskiem projektanta i stać się hitem ekodesignu. Takie niesamowite możliwości daje tylko upcykling – po prostu jest to design dla ludzi.
PRODUKTY UPCYKLINGOWE
â
iki ze krz w cac a 4 me
ek
Hitem upcyklingowego designu w Polsce są meble i dodatki z palet. Powstają z nich siedziska, stoliki, łóżka, a nawet całe wyposażenie nowoczesnych biur. Projektanci prześcigają się w coraz to śmielszych i bardziej oryginalnych aranżacjach. Jak się okazuje, idealnie do aranżacji wnętrz nadają się także zwyczajne skrzynki po owocach, które designerzy zamieniają w stylowe i naturalne stoliki kawowe, szafki czy donice kwiatowe. Opony samochodowe i lampy z bębna pralek to kolejna niecodzienna inspiracja dla recyklingowych designerów. Niezwykle ciekawą odmianą upcyklingu jest tzw. reDesign, u którego podstaw legło założenie, że każda epoka charakteryzowała się odrębnymi stylami, a meble z duszą wciąż nas otaczają; reDesign to nic innego jak ich reinkarnacja – designerzy twórczo wskrzeszają mebel, nadając mu nowe życie. *Reuse „używaj ponownie” – Reduce „nie kupuj zbędnych produktów” – Recycle „przetwarzaj / utylizuj”
autorka est właścicielk i pomysłodawczyni portalu dekoeko com, pierwsze o w polsce sklepu online promu ce o artystów i desi nerów działa cyc w nurcie twórcze o upcyklingu
116
117
utik drewniany 12 / marzec-kwiecień 2014
utik drewniany
Z drzewa cięte
12 / marzec-kwiecień 2014
Jest najstarszym materiałem wykorzystywanym przez człowieka. Przez tysiące lat budowano z niego domy, wytwarzano narzędzia czy naczynia. Jego największymi zaletami są łatwość obróbki, szlachetność i duża wytrzymałość. Drewno w dzisiejszych czasach jest nieodzownym elementem wyposażenia wnętrz.
Stół z ciekawymi no ami
Stół ra e marki iloni dedykowany est dla miłośników nowoczesne o desi nu i naturalnyc materiałów Zestawienia lite o drewna dębowe o ze szlac etności malowane o aluminium lub szczotkowane stali nierdzewne da e efekt proste , solidne i ednocześnie lekkie formy Stoły ra e dostępne s w dwóc standardowyc rozmiarac : 1 0 0 i 200 0 iloni proponu e również systemy rozkładania, pozwala ce wydłuży blat o 40 100 cm Zarówno kolory blatów, ak i nó można dobra indywidualnie na zamówienie
Cena – 699 zł
www.dekoeko.com
Cena – od 4050 zł
celebru c c wilę
www.uniquewood.pl
usi d cie wy odnie
pomimo iż do wytworzenia krzesła Smoot ie nie wykorzystu e się śrub i wo dzi, bez problemu wytrzymu e ono duże obci żenia jest to pro ekt rupy inSideLa , któr tworzy sześciu kreatywnyc absolwentów akademii Sztuk pięknyc Od 2004 r zrealizowali wspólnie dziesi tki pro ektów Smoot ie wykonywany est w całości z lite o drewna, które warantu e wiele lat trwałości produkowane w krakowie krzesła to desi n na światowym poziomie
Cena w zależności od wykończenia – od 1720 zł www.abadoc.pl
Lampa riFt (dąb szczotkowany) – 509 zł, komoda SF (drewno z łodzi flisackich) – 2151 zł
Cena – 770 zł
www.GMO-Design.pl
www.insidelab.pl
www.kanzler.com.pl
Zdjęcia:
Cena – 140 zł
ateria y prOducentóW ( )
na tacy podano
Główne założenie rmy kanzler to wydobywanie piękna z natury dlate o ic taca wykonana est w całości z rzadkie o drewna orzec a europe skie o produkt est w pełni ekolo iczny, bo zaimpre nowany ole em tun owym, który podkreśla piękno struktury drewna, nada c tacy ciepły i intensywny br zowy kolor Obrzeże ł czone est metod na zr b, co stanowi ciekawy element wizualny oraz wzmacnia tacę odel dostępny również w nieszablonowyc rozmiarac na zamówienie
www.miloni.pl
Cena – 22 300 zł
robione na zamówienie z drewna olc owe o lampy kaka to ory inalna propozyc a oświetlenia wnętrz z warsztatu pro ektowo-wytwórcze o a adOc inspirac twórców była sto ca na edne nodze czapla drewniany prze ub pozwala na ruszanie abażurem we wszystkic kierunkac każda lampa o wysokości 1 0 cm est ręcznie modelowana ródłem światła est doł czona w komplecie ener ooszczędna żarówka Led, która pozwala na dopasowanie do potrzeb odpowiednie barwy i nasycenia światła
Stare i zniszczone drewno est ak szlac etne kamienie na pierwszy rzut oka szare, omszałe i nieciekawe W G O desi n ednak wiedz ak podda e odpowiednie obróbce, by wydoby to, co wartościowe Surowy, naturalny c arakter, łęboka faktura i ciekawe kolory drewna z odzysku sprawia , że tworzone przez nic meble s unikatowe ulubiony materiał pracowni G O desi n to stare, isackie łodzie, spływa ce nie dyś duna cem, bo drewno podczas spływu nabiera niespotykanyc walorów estetycznyc
Zielony powiew to nowa marka na polskim rynku, która tworzy wy tkowe meble ręcznie robione stoliki z pni drzew ten naturalny stolik z powodzeniem można wykorzysta w każdym zak tku domu, ak i na tarasie oraz w o rodzie idealnie współ ra z wnętrzami w duc u eko, w stylu rustykalnym, wie skim, industrialnym, nowoczesnym i skandynawskim Stolik est mobilny i można aranżowa przestrzeń z e o udziałem w zależności od potrzeby produkt zaimpre nowany został ole em i osadzony na trzec w pełni obrotowyc kółkac w tym edno z amulcem
Wanna Gaia powstała w wyniku inspirac i minimalistycznym, apońskim wzornictwem ofuro Wykonana est w całości z drewna z orzec a amerykańskie o, a wykończenie wielowarstwow powłok impre nacy n umożliwia cieszenie się pięknem te o drewna przez dłu ie lata naturalny i ciepły materiał sprzy a celebrowaniu k pieli drewniane wanny powsta dzięki pro ektom i doświadczeniu, akie uni ue Wood desi n wypracowała przez ponad trzydzieści lat budu c łodzie i kanady ki
czapla w salonie
dru ie życie drewna
d b na kółkac
użytkowe komplementy
Wieszak jesteś piękna to propozyc a poznańskie aszyny kreac i jak twierdzi ic twórca, każda kobieta na nie o zasłu u e Sam pomysł powstał z potrzeby upiększania przedmiotów użytkowyc Wieszak wycinany est ręcznie z mm skle ki Z c wil wycia nięcia o z szafy skutecznie poprawi umor każde kobiecie W ofercie rmy również ciekawe ze ary, lustra, świeczniki i meble Oferowane produkty s unikatowe i wykonywane w małyc seriac W większości opiera się na poł czeniu nowoczesne o desi nu z natur
Cena – 30 zł
www.maszynakreacji.pl
118
119
Slow fas ion
Slow fas ion
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
Z miłości do mody Projekt Mała Czarna już na stałe zagościł w poznańskim kalendarzu kulturalnym. Celem przyświecającym jego organizatorkom od samego początku istnienia Projektu, jest promocja zdolnych projektantów i artystów, często mało znanych szerszej publiczności. Mała Czarna to miejsce, w którym moda spotyka sztukę. A co najważniejsze, wydarzenie jest otwarte dla wszystkich, których moda interesuje i inspiruje. autor: Dominika Pupkowska-Bral zd ęcia: archiwum Projektu Mała Czarna
W
m awcz ie i r a iza rki r ek a a zar a ewe ar i a a k wiak a ia mie arz i a i a a icka e i e zaw w k ie w a ic w e ka ia ak r c k mie i i azem a w cz ek we a aw wie r zi m mie cie ar i ie w k cza e a em i a rze m e za ci a a zar a
Zdjęcia: ??? (?)
ä
marcu rusza ósma edycja Projektu Mała Czarna, stworzonego przez trzy poznanianki zakochane w modzie. I jest to miłość z wzajemnością! Bo dziś event jest rozpoznawalny w szerokich kręgach, przyciąga tłumy uczestników i liczących się partnerów. Tylko na ostatnią edycję projektu przybyło ok. osiemset osób, zwabionych pokazami znanych modowych marek. W przerwach robili zakupy u młodych projektantów oraz podziwiali wystawy i występy artystyczne. Zaczęło się jednak bardzo skromnie, gdy dwa lata temu Paulina (blogerka modowa i stylistka, właścicielka marki Pozerki) i Karolina (wizażystka z chemicznym wykształceniem) zostały poproszone o koordynację przedsięwzięcia związanego z modą. Na kilka dni przed wydarzeniem wycofał się organizator. Czasochłonne przygotowania mogły pójść na marne. Dziewczyny postanowiły się nie poddawać i kontynuować to, co zaczęły – tym razem jednak pod autorskim szyldem. I tak w projekcie pojawiła się Kasia (aktorka z wykształcenia, na stałe związana z mediami i produkcjami). Uruchomiając wszystkie znajomości i pracując od świtu do nocy, w cztery dni zorganizowały pierwszą Małą Czarną. Było to ciepłe, niedzielne popołudnie z kawą i ciast-
kiem. D.O.M. 88 w City Parku w Poznaniu wypełniły showroomy młodych projektantów i fotografie artystyczne. Pokazy mody przeplatane były występami muzycznymi – był to też pierwszy wybieg Zuzanny Kołodziejczyk, dziś top model regularnie chodzącej na pokazach. W tak krótkim czasie trzem odważnym dziewczynom udało się przyciągnąć na swój event ponad sto uczestników, którzy już wtedy pytali o kolejną edycję. Była to dla nich wyraźna wskazówka – Poznań potrzebuje Małej Czarnej. Pomimo iż – jak same organizatorki przyznają – początek był bardzo trudny, a pierwsze edycje były na finansowym minusie, one zawsze stawiały na pierwszym miejscu wypłaty wynagrodzeń dla zaangażowanych w projekt. Dzięki temu wyrobiły sobie zaufanie, które w biznesie jest bezcenne. – Od samego początku współpracujemy z tymi samymi firmami i osobami. Mała Czarna to dziś zgrany zespół ludzi, na których możemy polegać. Twórcami wydarzenia są również wolontariusze, którzy w dniu edycji od samego rana ciężko z nami pracują na końcowy efekt – mówi Kasia. Szkielet Małej Czarnej zawsze jest ten sam. Zmieniają się jednak wystawcy, artyści, projektanci i aranżacja. Planowanie kolejnej edycji to najprzyjemniejszy
120
Slow fas ion
12 / marzec-kwiecień 2014
PHYTO STEM CELL TECHNOLOGY
ZATRZYMAJ CZAS... NATURALNIE Stri-PeXan PHYTO STEM CELL TECHNOLOGY – NOWY ROZDZIAŁ W DZIEDZINIE KOSMETYKI Roślinne komórki macierzyste z szwajcarskiej odmiany jabłoni Malus Domestica, ze względu na swoje naturalne pochodzenie, są substancją naturalnie czystą i nie budzącą wątpliwości natury etycznej. Przy zastosowaniu odpowiedniej technologii istnieje możliwość uprawy roślin w formie kultur komórkowych. W trakcie badań prowadzonych na komórkach macierzystych jabłek stwierdzono, że mają one wpływ na przyspieszenie podziału ludzkich komórek macierzystych, przedłużają żywotność znajdujących się w skórze fibroblastów oraz wyizolowanych mieszków włosowych. Stri-PeXan PHYTO STEM CELL TECHNOLOGY: • stanowi przełom w terapii przeciwstarzeniowej skóry,
etap, który zawsze przebiega bezproblemowo. Najwięcej czasu i cierpliwości wymaga znalezienie sponsorów. – By zaskoczyć uczestników z edycji na edycję potrzebujemy większego budżetu, dlatego szukanie sponsorów i reklamodawców to filar powstawania projektu – zdradza Karolina. Tradycją eventu jest konkurs na najlepszą małą czarną. Wystylizowane i wystrojone w czarne sukienki panie zgłaszają się do konkursu, aby chodząc po wybiegu, choć przez chwilę poczuć się jak modelka (a przy okazji wygrać piękną biżuterię). Dla organizatorek dzień Małej Czarnej zaczyna się o 5:00 rano. Każda z nich ma swoje zadania i praktycznie się mijają. Paulina odpowiada za choreografię oraz dobieranie ubrań i dodatków dla modelek. Karolina wraz z Hanną Kranc i jej zespołem fryzjerskim z Angelo Rivieri dba, by wszyscy byli odpowiednio pomalowani i wyczesani. Kasia prowadzi galę i odpowiada za scenariusz wydarzenia. W ostatniej chwili ubierają sukienki i siadają pod zwinne pędzle i grzebienie stylistów. Gdy wybija godzina „zero”, przemęczenie i stres odchodzą w zapomnienie. Pełna sala gości, światła i blichtr rekompensują dwumiesięczne, ciężkie przygotowania. Przepełnia je duma, że znowu dały radę.
• wpływanie na komórki macierzyste skóry jest nowym zaczątkiem w dziedzinie kosmetyki, • za pomocą Stri-PeXan PHYTO STEM CELL TECHNOLOGY można ochronić komórki macierzyste skóry oraz stymulować i przedłużyć ich żywotność. Podobnie jak wszystkie produkty Stri-PeXan firmy KLAPP, również Stri-PeXan PHYTO STEM CELL TECHNOLOGY zawiera cenną substancję aktywną Regestril™, która wspomaga naturalną zdolność skóry do regeneracji i długotrwale redukuje głębokość zmarszczek. Ochrona komórek skóry PHYTO STEM
iii e ycja
ojek
Mała Cza na
a ca o z. . otel ande Sia w oznani
.
pokazy mody: cal in klein jeans, iZuu, e Like Lady, dan en, nipple , reyWille oraz tru trussardi W pro ramie m in : muzyczny występ sióstr y iak, występ rupy taneczne LackOut, foto ra e a nes kubickie , s owroomy młodyc pro ektantów oraz wyszukane kulinaria
CELL TECHNOLOGY przeznaczona jest dla grypu wiekowej od 25 roku życia. Produkty dostępne również w formie zabiegów w gabinetach kosmetycznych.
KOSMETYKI I ZABIEGI KOSMETYCZNE DOSTĘPNE W NAJLEPSZYCH GABINETACH I HOTELOWYCH SPA KLAPP Cosmetics Polska Sp. z o.o. tel. 61 863 92 96 • tel./fax 61 863 92 90 konsultant krajowy tel. 535 200 020 www.klapp-cosmetics.pl
122
123
jak re enerowa włosy?
jak re enerowa włosy?
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
włoS ma GłoS
ß
rac w ia r z er ka ka z a e ki air i iekar 12/1 z ań tel. 725 194 880
w rękaCh ekSPerta
W
Po ciężkiej zimie nasze włosy potrzebują wielu witamin. Dlatego należy zaopatrzyć się w maski i odżywki regenerujące, odpowiednie dla danego typu włosów. Warto stosować produkty tej samej marki dla lepszego i wzmocnionego efektu. Zapytaj swojego fryzjera o to, jakie składniki są dla Ciebie niezbędne. Wybieraj produkty zawierające proteiny jedwabiu, kreatynę, wyciągi roślinne. Ale pamiętaj: jesteś tym, co jesz. Dlatego to, w jaki sposób się odżywiasz, ma ogromny wpływ na kondycję Twoich włosów. Nie unikaj białego mięsa, twarogu czy tuńczyka, białko doskonale wpływa na budulec komórek włosowych. Staraj się dostarczać swojemu organizmowi dużo witaminy A odpowiedzialnej za utlenienie skóry głowy, co skutkuje porostem włosów. Znajdziesz ją w produktach pochodzenia roślinnego, takich jak marchew, brokuł czy szpinak. Niedobór witaminy H (migdały, grzyby, orzechy włoskie, żółtko z jajka) powoduje ich wypadanie. Pomyśl o zastąpieniu słodzonych soków zieloną herbatą, to wpłynie pozytywnie także na Twoją sylwetkę!
Zacznijmy od głowy Za oknem mroźnie i wietrznie, a Ty bez czapki spóźniona biegniesz do pracy. Siadasz za biurkiem i rozkręcasz kaloryfer, w drodze powrotnej postanawiasz włożyć ulubioną wełnianą czapkę. Wracasz do domu, spoglądasz w lustro i co widzisz? Przetłuszczone, napuszone i elektryzujące się włosy… Czy to nie brzmi znajomo? Te niekorzystne zimowe czynniki powodują rozchylenie się łuski włosa, czego skutkiem jest utrata wilgoci. Pora na zmiany i wiosenną reaktywację, zatem zacznijmy od głowy. ukaSZa ZaLeSkieGO (2), OtOLia
Krok drugi
Zdjęcia: arc iWu
ukasz Zaleski
z sy nowane e o nazwiskiem poznańskie pracowni ryz erskie , to znany w świecie mody i lubiany przez wiazdy stylista dbał o stylizac ę m in ani d browskie , Otylii jędrze czak, katarzyny u akiewicz, anny uc y, kasi Wilk, anny Guzik i Grażyny Szapołowskie Spec alnie dla nas przy otował porady, ak odbudowa włosy po zimie
Krok pierwszy
iosna to dla wielu najpiękniejsza pora roku. Pierwsze słońce daje dużo pozytywnej energii, dzięki której odczuwamy wyraźną potrzebę zmian, dostrzegając w sobie pokłady zupełnie nowej motywacji i odwagi, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Jednym słowem, wiosna to czas, w którym chcemy poszczycić się doskonałym samopoczuciem i nienagannym wyglądem. To okres, kiedy kluby fitness przechodzą prawdziwe oblężenie, parkowe alejki wypełniają się miłośnikami sportów na świeżym powietrzu, a okoliczne gabinety kosmetyczne i zamiejscowe spa poszerzają swoją ofertę o nowe zabiegi. Wszystko po to, abyśmy mogli zregenerować się po zimie.
Pamiętaj, że zbyt częste stosowanie prostownicy, lokówki, mocnych lakierów do stylizacji potęguje osłabienie i łamliwość włosa. Ważnym aspektem jest również dobranie odpowiedniej temperatury podczas suszenia. Uważaj, jak traktujesz zmęczone różnicami temperatur po zimie włosy. Stosuj przerwy podczas ich suszenia, wtedy użycie suszarki zadziała na nie nieco łagodniej. Częściej staraj się pozwolić na wyschnięcie włosów w naturalny sposób. Myjąc je, rób to delikatnie, a potem spokojnie osuszaj ręcznikiem. Wystrzegaj się błędu, jakim jest mycie włosów zbyt ciepłą wodą.
Krok trzeci Wizyta u fryzjera dopełni całego procesu regeneracji. Regularne podcinanie końcówek oraz specjalistyczne zabiegi odbudowujące strukturę włosów pozwolą przywrócić im blask i połysk sprzed zimy. Wybieraj salony fryzjerskie, w których dostępne są naturalne kosmetyki, wtedy zabiegi pielęgnacyjne głęboko odbudowujące, mające za zadanie zapobiec łamliwości i wysuszeniu włosów, pomogą osiągnąć oczekiwane rezultaty. Prawidłowe nawodnienie i odżywienie skóry głowy zagwarantuje ich doskonałą kondycję. Na koniec uśmiechnij się szeroko, bo uśmiech na twarzy zwiększa naszą atrakcyjność, i nawet najnowsze trendy i stylizacja włosów nie są w stanie go zastąpić.
124
utik fryz erski
12 / marzec-kwiecień 2014
Akcja regeneracja
125
utik fryz erski nawilża co wzmacnia ca seria kosmetyków Or anic Sur e Szampon przeznaczony est do włosów suc yc i farbowanyc działa oczyszcza co na włosy i skórę łowy jest wolny od ostryc środków pieni cyc , które niszcz naturaln oc ronę włosa i podrażnia skórę delikatna formuła c roni włosy i przeciwdziała elektryzowaniu Odżywka zaś działa nawilża co Zawarty w nie ekstrakt z wino ron wy ładza włosy, natomiast naturalny przeciwutleniacz ekstrakt z liści oliwek nawilża i przywraca im edwabistoś tymianek i ekstrakt z nasion kopru to ziołowa mieszanka wzmacnia ca strukturę włosa
Każdy marzy o gęstych, sprężystych i pełnych blasku włosach. Jak szybko zregenerować je po zimie, by lśniły i były piękne? Prezentujemy naturalne kosmetyki, których wyselekcjonowane składniki odżywią i przygotują włosy na podbój słonecznej wiosny!
Cena zestawu (szampon 250 ml, odżywka 200 ml) – 52 zł www.ecocentryk.pl
re enerac a włosów od pat ru
rewitalizu cy szampon do włosów zniszczonyc wyra nie poprawia ic kondyc ę oraz wzmacnia cebulki użyta po szamponie rewitalizacy na odżywka nie obci ża włosów i sprawia, że odzysku one blask i elastycznoś kosmetyki z te serii działa również ła odz co i re ulu co na skórę łowy to dzięki zawartości wyci u z awokado włosy sta się mocne, a proteiny pszenicy re eneru e i wzmacnia ponadto w składzie: ekstrakt z kozieradki, i, cytryny, naturalna betaina, masło s ea, uma uarowa i witaminy: e,
Oczyszcza ca maska do włosów p enom
preparat do skuteczne o i intensywne o oczyszczania włosów, bez naruszania ic struktury Opracowany na bazie linki kaolinowe , naturalnyc drobinek ściernyc , or anicznyc ole ów, naturalnyc ekstraktów oraz ekolo icznyc wód roślinnyc Likwidu e wszelkie zanieczyszczenia, również te oporne na działanie szamponu uwalnia włosy z nadmiaru sebum oraz środków do stylizac i lakier, żel, wosk, uma, pomada Włosy odzysku świeżoś , lekkoś i witalnoś produkt zawiera ,4 składników naturalnyc
Cena zestawu (szampon 250 ml, odżywka 200 ml) – 86,40 zł
www.patandrub.pl
y cy balsam Syl eco z betulin
200 ml – 94 zł
nawilżenie i większa ob ętoś włosów od tołpa
Szampon przeznaczony szcze ólnie do włosów cienkic i delikatnyc Zawiera przy azne dla skóry łowy i włosów środki my ce, które dokładnie oczyszcza ponadto nawilża, unosi włosy u nasady doda c im ob ętości i lekkości to produkt ipoaler iczny, oparty wył cznie o składniki botaniczne dzięki ekstraktom z kwiatów ardenii ta itańskie i z owoców drzewa s ikakai szampon ma edwabist konsystenc e i orze wia cy zapac ała ob ętoś sprawia, że idealnie sprawdza się w podróży
50 ml – ok. 8 zł
www.tolpa.pl
naturalny szampon Gra ams składa się z delikatne mieszanki or anicznyc i ziołowyc składników, stworzone spec alnie dla osób z wrażliw , podrażnion i suc skór łowy uzupełnieniem kurac i est odżywka z serii, która poma a w pielę nac i włosów i oc ronie skóry łowy kosmetyki s ipoaler iczne i zalecane do codzienne o stosowania W składzie m in : wyci z rumianku, kwas cytrynowy, ole o oba, miód manuka, ole ek kokosowy, ole z kiełków pszenicy, ekstrakt z liści oliwnyc , witamina e i pantenol
Cena zestawu (szampon 250 ml, odżywka 250 ml) – 129,99 zł www.grahams.pl
Zdjęcia:
ieszanka ziół i składników or anicznyc od Gra ams
ateria y prOducentóW i dyStry utOróW, OtOLia ( )
www.phenome.pl
ipoaler iczny, przeznaczony do pielę nac i każde o rodza u włosów, szcze ólnie słabyc , zniszczonyc , z tendenc do wypadania Zawiera ła odne środki my ce bez SLS/SLeS , odpowiednie do wrażliwe skóry łowy poł czenie ole u o oba i masła karite z naturalnymi składnikami nawilża cymi zapewnia włosom oc ronę przed wysuszeniem i niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi przy re ularnym stosowaniu normalizu e stan skóry łowy, a włosom nada e miękkoś , ładkoś i lekkoś bez efektu puszenia
300 ml – 26 zł www.sylveco.pl
keratynowa odżywka do włosów Or ani ue
Silnie re eneru ca odżywka do włosów suc yc , farbowanyc i zniszczonyc wskutek codzienne o suszenia, prostowania oraz stosowania środków do stylizac i Zawiera kompleks z proteinami keratyny kera i ic 2 0 inteli entnie odbudowu cy ubytki we włosac Odżywka ułatwia rozczesywanie, wy ładza, zapobie a pl taniu, a dodatek ekstraktów roślinnyc wyci z apońskie wiśni, ekstrakt z babki lancetowate i edwab dodatkowo wzmacnia i c roni włosy oraz skórę łowy
200 ml – 52,90 zł
www.organiquecosmetics.pl
12 / marzec-kwiecień 2014
126
127
pakiet Slowkultury
pakiet Slowkultury
Przede wszystkim fenomenalna obsada. Rzadko trafia na ekrany film z przynajmniej kilkoma aktorskimi gwiazdami wielkiego formatu. Tymczasem u Andersona o miejsce na ekranie przepychają się Ralph Fiennes, Edward Norton, Harvey Keitel, Adrien Brody, Bill Murray, Jude Law, Saoirse Ronan... naprawdę długo byłoby wymieniać.
12 / marzec-kwiecień 2014
12 / marzec-kwiecień 2014
Jacek Sobczyński
M UZ Y K A
F Beck Morning Phase jeden człowiek, dwie twarze nie dyś naczelny surrealista muzyki alternatywne , dziś eden z na bardzie rozc wytywanyc amerykańskic producentów, który ponad wariacki pop przedkłada nastro owe, akustyczne ranie i tylko edno się nie zmieniło imię ecka ansena est ak muzyczny stempel na wyższe akości nie było dot d w e o dysko ra i albumów c o by przeciętnyc , eck od ponad dwóc dekad wypuszcza na rynek wył cznie kr żki dobre, bardzo dobre i enialne Zapowiadana na pocz tek marca płyta ornin p ase odwołu e się poniek d do uważane o za na lepsze w karierze ecka wydawnictwa Sea c an e cze o możemy się po nie spodziewa ? przede wszystkim ballad, zaczepia cyc zarówno o współczesny folk, ak i kameralne, rockowe ranie Smutek? nie, racze nostal ia 44-letnie o mężczyzny, wci ż postrze ane o ako z rywusa
Bob Dylan 0t anni ersary concert celebration Wznowienie koncertowe o albumu oba dylana, tym razem z bonusem w postaci płyty d d, na które zna du e się dokument re estru cy całe wydarzenie jesieni 1 2 roku rupa muzycznyc wiazd spotkała się na scenie, by złoży ołd obc odz ce 0-lecie działalności artystyczne wie dzie eszcze większe Wielkie przebo e dylana Like a rollin Stone , all alon t e Watc tower , knockin On ea en s door śpiewa i anci Ste ie Wonder, eddie edder, jo nny cas , eric clapton 14 minut na lepsze o rocka świata Wystarcza ca ar umentac a?
Miles Davis iles at t e illmore ootle Series ol
iles da is 1
0: t e
i kole ne płytowe wznowienie przez lata zapis czterec koncertów ilesa da isa z illmore east w nowym jorku funkc onował wył cznie w wers i winylowe dopiero od końca lat 0 fani azzu mo li słuc a ic na kompaktac tu dosta emy bo z na raniami cyfrowo wyczyszczonymi, wzbo acony niepublikowanymi dot d utworami z podobne koncertowe ses i, lecz na rane na dru im końcu Stanów, w klubie illmore West w San rancisco piszemy o fanac azzu, c o iles da is rał w tamtym okresie miks azzu z muzyk rockow i pierwszymi instrumentami elektronicznymi klawisze ender r odes drużyna ilesa składała się wówczas z wybitnyc nazwisk na płytac usłyszymy m in keit a jarretta i c icka coreę wietne wydawnictwo zwłaszcza dla tyc , którzy dopiero zaczyna przy odę z muzyk ilesa da isa
I
L
M
Blue Highway
The Grand Budapest Hotel
Kiedy umieram
reż kyle Smit Goto ilms
reż Wes anderson imperial-cinepi
reż james ranco Stowarzyszenie nowe
to lm, w którym niemal z każde o kadru bi e idea slow life akc a toczy się powoli, dzięki czemu w trakcie o l dania lue i way przeżywamy autentyczn radoś ze wspólne o przeżywania czasu tak, ten lm est na tyle ciepły, akby sam reżyser stał za każdym z widzów i masował mu kark podczas seansu a opowieś to prosta i niedłu a oto pewien amerykanin bierze dziewczynę do samoc odu i rusza w ł b kra u, pokazu c e mie sca, w któryc kręcono e o ulubione lmy Skromny obraz, na którym nie sposób się nie uśmiec n
po pierwsze fenomenalna obsada rzadko tra a na ekrany lm z przyna mnie kilkoma aktorskimi wiazdami wielkie o formatu tymczasem u andersona o mie sce na ekranie przepyc a się ralp iennes, edward norton, ar ey keitel, adrien rody, ill urray, jude Law, Saoirse ronan naprawdę dłu o byłoby wymienia po dru ie wykrzywiona w cudownie zabawny sposób polecam zwiastuny na youtube istoria młode o c łopca, które o w arkana pracy boya otelowe o wprowadza e o w saty mentor i po trzecie posta reżysera Ze świec szuka dziś tak równe o, ednocześnie ory inalne o, a zarazem uniwersalnie bawi ce o twórcy, co Wes anderson to eden z tyc reżyserów, na które o lmy c odzi się w ciemno i ni dy nie opuszcza sali kinowe zawiedzionym
dłu o zastanawia się, czy doba jamesa ranco trwa odzin 4 , 2, a może eszcze dłuże jeden z na bardzie pracowityc aktorów ollywood, twarz swo e o pokolenia, wpuszcza do kin akby mało mu było ra w tylu świetnyc lmac swó reżyserski debiut, adaptac ę łośne powieści Williama aulknera kiedy umieram to lm ory inalny, bowiem zac owu cy wielo łosowoś powieści narratorami s kole ne osoby z otoczenia matki łówne o bo atera, pra n ce zosta poc owan w pobliskim mieście rudny obraz amerykańskie o południa z epickim oddec em W roli łówne , akże inacze , james ranco
oryzonty
128
pakiet Slowkultury 12 / marzec-kwiecień 2014
129
I Ą ŻK I S K I K SI Ą ŻK K SI Ą ŻK I K S I Ą ŻK I
TE ATR pakiet Slowkultury
12 / marzec-kwiecień 2014
T E A T R T E AT R Bridget Jones. Szalejąc za facetem elen ieldin Zysk i S-ka
nasza ukoc ana ciama da ma uż nie do wiary 1 lat Z zażera ce się serem brie pulc ne sin ielki rid et jones stała się matk i wdow teraz rid et nawi zu e romans z dwie dekady młodszym od nie mężczyzn , wci ż imprezu e, a przy tym est wzięt scenarzystk i ci le pędzi w po oni za rozumem Wielki literacki przebó na Wyspac i domknięcie trylo ii o zwycza ne -niezwycza ne , któr pokoc ały miliony czy rid et jones odna dzie się w czasac smartfonów i portali społecznościowyc ? przypomni my, że w pierwsze części ksi żki używała eszcze telefonu na kablu
Tu i teraz paul auster, jo n Znak
Zabić arcyksięcia a well coetzee
Znali się tylko ze stronic własnyc ksi żek ic pierwsze spotkanie nast piło dopiero w 200 roku, kiedy eden uc odził uż za literack ikonę nowe o jorku, dru i zaś le itymował się zdobyt Literack na rod nobla y możemy poczyta prywatn korespondenc ę, któr paul auster i jo n a well coetzee udostępnili swoim czytelnikom na kartac tu i teraz ściera się dwie kultury, dwa światopo l dy, dwa style pisania czasem auster i coetzee kłóc się nawza em, czasem sobie słodz , ci le czu ednak wi ż cy ic obopólny szacunek i doz onn przy a ń
Gre kin , Sue Woolmans
dziś o takim romansie pewnie rozpisywałyby się portale plotkarskie, ale na przełomie i i wieku istniały uż obycza owe skandale takie ak na przykład zakazany zwi zek austriackie o arcyksięcia, bratanka panu ce o wówczas cesarza oraz dziewczyny z arystokratyczne , c o zubożałe rodziny ic miłoś kwitła w cieniu kole nyc zamac ów i niebezpieczne politycznie sytuac i europy pocz tku wieku Zakoc ani nie przypuszczali nawet, że podczas podróży do Sara ewa w 1 14 roku coś może im się sta Oto ksi żka, która odsłania nowe fakty bo aterów tra icznyc wydarzeń sara ewskic Wydarzeń, które zmieniły bie świata
ZUS, czyli Zalotny Uśmiech Słonia teatr kamienica al Solidarności premiera: 22 marca
, Warszawa
komedia na czas kryzysu Gdy łówny bo ater sztuki traci pracę, na e o konto na le zaczyna spływa nieoczekiwane przelewy ktoś zaadresował na e o adres odszkodowanie dla inwalidów, ktoś przelał mu rentę, ktoś inny zasiłek dla sierot pieni dze mnoż się w tempie błyskawicznym, zaś nasz bo ater musi szybko znale wy ście z te , było nie było, osobliwe sytuac i Sztukę na podstawie tekstu ic aela cooneya wyreżyserował emilian kamiński W rolac łównyc : dorota kamińska, katarzyna pakosińska, Sambor czarnota, paweł urczyk oraz sam reżyser
Schronisko
Miłość do trzech pomarańczy
teatr O nia i papieru ul Liściasta 12, ód premiera: 2 marca
Opera krakowska ul Lubicz 4 , kraków premiera: 2 kwietnia
nowy spektakl autorstwa Grze orza kwiecińskie o, twórcy edne z na ory inalnie szyc polskic rup teatralnyc działa cy uż od lat teatr O nia i papieru korzysta przede wszystkim z żywiołu o nia ako siły sprawcze , animu ce kole ne działania na scenie Spektakle bardzo często pokazywane poza ranicami polski ma formę autonomicznyc appenin ów, c o wszystko odbywa się wedłu starannie napisane o scenariusza, które o autorem est zawsze kwieciński coś dla tyc , którzy w teatrze szuka przede wszystkim eksperymentu
Opera autorstwa Ser iusza proko ewa, któr na krakowsk scenę przeniósł ic ał Znaniecki, eden z na bardzie cenionyc reżyserów operowyc na świecie Sztuka powstała w 1 21 roku na kanwie ba ki carlo Gozzie o Wydarzenia roz rywa się w świecie fantaz i stary tre owy król martwi się stanem psyc icznym swo e o syna, następcy tronu ten zapadł bowiem na ciężk c orobę, z które wyleczy może o tylko szczery śmiec
T E A T R
TE ATR
130
następny proszę 12 / marzec-kwiecień 2014
a mi z i
m ma w m mi
merze
Slow barbecue, czyli ak rill i świeże powietrze, sta się waranc przepyszne zabawy Soki tłoczone
co takie o ma
w sobie, że pokoc ali e polacy?
ie iem przez miasto po dac ac , murac i ławkac parkour, to nie sport dla strac liwyc jedziemy do norwe ii Sprawd , co na ciebie czeka w kra u Wikin ów
SlowLife Food & Garden
Maja Włoszczowska. Górski analityk ryzyka ambasadorem Slow Life
SlowLife16 Food & Garden
StyL życia, ku kuLtura, tura, de deSiGn, n, pOdróże p 12 / marzec-kwiecień 2014
My Słowianie. My SłoWianie. Czy byliśMy tu od zaWSze?
czy byliśmy tu od zawsze?
owe Dodatk stron!
Wielkanocny slow. Walka postu z karnawałem Czarnobyl. Wymarłe miasto Upcykling. Odświeżamy wnętrza na wiosnę Online: www.slowlifepolska.pl cena: 6,99 zł (w tym 8% VAT) ISSN 2300-2832 INDEKS 279765
StyL życia, kuLtura, deSiGn, pOdróże ma azyn o ólnopolski www slowlifepolska pl
12 / marzec-kwiecień 2014
Zdjęcie: andrZej tarnOWSki
doł cz do nas na acebooku
Ok adka: na Zdjęciu OLa rOZ arynOWSka Z ZeSpO u pie ni i ta ca any uniWerSytetu prZyrOdnicZeGO W pOZnaniu W StrOju OWicki Z prZe O u i i Wieku
WYDAWCA top edia publis in
ouse
PREZES ZARZĄDU Jarosław Olewicz WiCEPREZES ZARZĄDU Karolina Kałdońska WiCEPREZES ZARZĄDU Edyta Kochman WiCEPREZES ZARZĄDU Alicja Kulbicka REDAKTOR NACZELNY acie roik, m roik slowlifepolska pl SEKRETARZE REDAKCJi jolanta kamińska, kaminska slowlifepolska pl dominika pupkowska- ral, d pupkowska slowlifepolska pl DZiAŁ REKLAMY TEL. 61/ 820 41 75 Dyrektor: renata aleksandrzak, r aleksandrzak slowlifepolska pl PROJEKT GRAFiCZNY, SKŁAD i ŁAMANiE Sarius Gra ka i edia PROJEKT GRAFiCZNY ZDJęCiA NA OKŁADCE jacek uczak KOREKTA jolanta kusiak
DRUK Zakład poli ra czny tec
raf
NAKŁAD 40 000 e zemplarzy ADRES REDAKCJi ul Grunwaldzka 4 /1a, 0tel /fa
1/ 20 41
4 poznań
, www slowlifepolska pl
PRENUMERATA prenumerata slowlifepolska pl redakc a nie bierze odpowiedzialności za treś reklam i nie zwraca materiałów niezamówionyc Zastrze amy sobie prawo do skracania i adiustac i tekstów oraz zmiany ic tytułów przedruk w całości lub w części dozwolony edynie po uzyskaniu pisemne z ody Wydawnictwa top edia publis in ouse Wszelkie przedstawione pro ekty podle a oc ronie prawa autorskie o i należ do osób wymienionyc przy każdym z nic Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treś reklam i ma prawo odmówi ic publikac i bez podania przyczyny Wszystkie podane w piśmie ceny s cenami detalicznymi su erowanymi przez producentów i dystrybutorów produktów o one się różni od oferowanyc w punktac sprzedaży