Azzurr a numer
1 sierpien
Blekitnym okiem
Nazw a opis
Portret pilkarza
Blerim
Dzemai li
Wywia d
Nazwisk o Jedenastka
Marzen wg. Sato
Nazw a opis
Felieto n
Artyku l
Nazwa Arrivederci
Cavani
Nazwa Temat miesiaca!
Dries Mertens
Arrivederci Cavani Edinson Cavani był przez kilka lat podporą Napoli. Teraz opuścił Neapol na rzecz Paris Saint – Germain, które zapłaciło 64 miliony euro za Urugwajczyka. Przypomnijmy sobie jego grę i sylwetkę, aby została nam na długo we wspomnieniach. Co było wcześniej? Gdzie i jak Matador grał przed Napoli.
Edinson Cavani swoją zawodową karierę rozpoczął w klubie z Montevideo – Danubio. Do pierwszego zespołu tego klubu dostał się w 2006 roku. Podczas tamtego sezonu zagrał w 25 spotkaniach i strzelił 9 bramek, a jego drużyna została mistrzem Urugwaju. Zimą 2007 roku kupiło go Palermo. Przez tamtą rundę wiosenną zagrał raptem w 7 meczach i strzelił tylko dwie bramki. Drugi rok spędzony w Serie A również nie był udany. Zaliczył jedynie pięć goli przez aż 33 gry. Dopiero trzeci i czwarty sezon we Włoszech można zaliczyć do dobrych. Przez następne lata Edinson zaliczył kolejno po 14 oraz 13 trafień.
Udany zakup Jak Napoli wzbogaciło się na Cavanim.
Urugwajczyk do SSC Napoli przyszedł z Palermo w lecie 2010 roku. Działacze Azzurrich zapłacili za niego 17 mln euro. W tym samym sezonie Błękitnych opuścił Fabio Quagliarella. Cavani miał za zadanie zastąpić Włocha. Szło mu to bardzo dobrze. Już w pierwszym sezonie po przyjściu do Neapolu Edinson zaliczył 35 gier oraz aż 26 trafień w Serie A do tego dołożył przez osiem
spotkań Ligi Europejskiej 5 kolejnych goli. Już wtedy młody napastnik spisywał się bardzo dobrze, a jego wycena z każdą chwilą wzrastała. Już po roku spędzonym w Neapolu, Cavani był wart ponad 24 mln euro. Kolejny sezon jako gracz Azzurrich poszedł nieznacznie gorzej „Matadorowi”. Jeszcze wtedy 24 – letni piłkarz zagrał również 35 meczy, lecz strzelił o trzy gole mniej niż rok wcześniej. Jednak w tego roku brał on udział również w prestiżowych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Tam przez 8 pojedynków zdobył 5 goli. Jego wartość rynkowa nadal wzrastała. Tym razem o kolejne 10 mln. Czołowym snajperem Błękitnych zaczęło interesować się wiele europejskich klubów. Ostatni sezon w Napoli był dla niego najbardziej udany. Podczas 43 spotkań zaliczył 38 bramek. Wtedy zaczęło się interesować nim coraz więcej zespołów. Real Madryt, Manchester City, Chelsea Londyn to tylko nieliczni z tych, którzy złożyli za niego ofertę. Jednak żaden z tych klubów nie chciał zaoferować 63 mln euro, czyli klauzuli zawodnika. Niestety w końcu pojawił się klub, który wyłożył na stół taką kwotę. Było to Paris Saint – Germain. Paryżanie zapłacili za byłego już snajpera Napoli 64 mln euro. Aurelio De Laurentis nie mógł odrzucić tej oferty. 16. lipca 2013 roku informacja została oficjalnie ogłoszona i utalentowany napastnik stał się graczem mistrza Francji.
Niedokończone ambicje Nie pobił rekordu strzelonych bramek dla Napoli.
Diego Armando Maradona to najlepszy piłkarz grający kiedykolwiek w SSC Napoli. Boski Diego trafił tam po odejściu z FC Barcelony w 1984 roku. Wtedy to był dla niego najlepszy i najdłuższy pobyt w klubie podczas jego długiej kariery.
El Diego w błękitnych barwach zaliczył 258 spotkań i strzelił 115 goli (tyle co w Argentina Juniors). Legendarny napastnik grał tam aż 7 sezonów. Niestety w konkretnych sezonach strzelał niewiele, ponieważ najwięcej trafień zdobył podczas rozgrywek 1987/1988, a było to tylko 21. Edinson umieszcza piłkę w siatce o wiele częściej (kolejno: 33, 33, 38). Urugwajczyk miał zamiar pobić rekord El Diego zanim opuści Neapol. Był na dobrej drodze, aby tego dokonać, lecz nie dotrzymał słowa. Z taką regularnością Cavani po jednym, dwóch sezonach mógł przebić pod tym względem legendę Napoli w wpisać się na długo w historię tego klubu jako najlepszy strzelec Azzurrich wszech czasów. Niestety 26 - latek nie wykorzystał tej szansy i raczej, zakładając, że nie wróci już na Stadio San Paolo, już nie pobije rekordu należącego do Argentyńczyka. Aktualnie reprezentant Urugwaju jest na trzeciej pozycji pod tym względem.
Mistrz „tercetów” Uwielbia grać trójką w ataku.
To oni strzelają najwięcej bramek. To oni asystują. W Napoli tak jak w swojej reprezentacji, Edinson Cavani jest skłonny do gry w „tercecie” ofensywnych graczy. Marek Hamsik oraz Ezequiel Lavezzi tworzyli go z nim w Napoli. Przez pierwszy rok ci trzej zawodnicy zdobyli łącznie 43 bramki. Z kolei cała drużyna strzeliła aż 59 goli. Następny sezon był podobny, „magiczny tercet” zaliczył 41 trafień, a zespół Napoli 66. Jednak do tego doszły starcia w Lidze Mistrzów. Drugą drużyną, w której 26 – latek gra w „tercecie” jest reprezentacja Urugwaju. Tam w ataku pojawia się trójka: Edinson Cavani, Luis Juarez oraz Diego Fornal. Oni stanowią o podporze reprezentacji. Właściwie to z nich składa się cały atak Urusów. Si ęgnęli oni po czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata RPA 2010. Turniej rozpoczął się od remisu „Ogierów”. Był to mecz przeciwko Francji, który zakończył się wynikiem 0:0. Następne dwa spotkania kolejno z RPA oraz Meksykiem skończyły się przy stanie 3:0 oraz 1:0. W 1/8 finału Urugwajczycy zmierzyli się z Koreą. Mecz został otworzony bardzo szybko, bo w już w 8. minucie. Azjaci wyrównali wynik na 1:1 60 minut później, ale Urusi nie odpuścili. W 80. minucie ustalili wynik spotkania. Obie bramki zdobył Luis Suarez. Ćwierćfinałowy mecz Urugwaj zwyciężył po rzutach karnych, ale Edinson nie brał w nich udziału. Przegrali oni w półfinale z Holandią, lecz wtedy były zawodnik Napoli również nie odegrał głównej roli. Dopiero z Niemcami w meczu o trzecią pozycję Cavani zdobył bramkę. Niestety wtedy również Urugwajczycy przegrali i zostali czwartą drużyną świata. Głównie dzięki tercetowi: Cavani, Forlan, Suarez.
Arrivederci Cavani Dziękujemy!
„Spędziłem w Napoli trzy wspaniałe lata. Chciałbym przekazać wszystkim w Neapolu, że ten klub na zawsze pozostanie w moim sercu. Kocham Neapol i pewnego dnia chciałbym tam wrócić. Życzę Napoli wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że ten klub w najbliższym czasie sięgnie po cenne trofea.”
Edinson Cavani Za te trzy lata spędzone w Neapolu, za te mecze, które uratowałeś oraz za te 138 występy i 104 bramki dla Napoli. Dziękuje cała redakcja Napoli24h.pl
Gandak, Napoli24h.pl
Jedenastka Marzen Witam, chciałbym przedstawić, a zarazem zapoczątkować serię, co miesięcznej „Jedenastki Marzeń kibica Napoli”. Każdy kibic, otrzyma szansę na przedstawienie swojej XI-stki Marzeń, i opublikowanie jej na łamach nadchodzących numerów, co miesięcznego magazynu na temat klubu ze stadionu św. Pawła! Więc do dzieła:
Madrytu.
Przedstawiający: Sato Kibic Napoli od: 2007 roku Formacja: 3-4-3
OBROŃCY:
BRAMKARZ: Thibaut Courtois (Chelsea/Atletico Madryt, 21lat). Zawodnik Chelsea FC wypożyczony do Atletico Madryt w Hiszpanii zbiera świetne recenzje. Jest jednym z najpewniej grających bramkarzy, a ma przecież dopiero 21 lat. W tym sezonie z Atletico zdobył Puchar Króla i wywalczył trzecie miejsce w tabeli Primera Division. Kolejny sezon spędzi, również w klubie z
Sergio Ramos (Real Madryt, 27lat) – dawniej nominalny prawy obrońca, występujący z różnym skutkiem także na lewej stronie formacji defensywnej. Lecz w podczas sezonu 2012/2013 reprezentant Hiszpanii w ogóle nie był już bocznym obrońcą. Ramos z konieczności kilka razy wystąpił na boku defensywy, jednak kiedy tylko zdolni do gry byli Arbeloa, Coentrao, Marcelo czy Essien, wracał do środka defensywy, gdzie razem z Raphaelem Varane'em tworzył duet nie do przejścia. Najważniejszym czynnikiem, który wpłynął na tak świetnie grającego na środku obrony piłkarza, była
dojrzałość. Sergio nauczył się trzymać nerwy na wodzy, nie daje się już tak często ponieść emocjom i jest bezkompromisowy w swoich poczynaniach. Według ekspertów jest jednym z najlepszych obrońców świata, co potwierdza w każdym spotkaniu! Thiago Silva (PSG, 28lat) – uważany za jednego z najlepszych obrońców świata Silva bardzo dobrze prezentuję się zarówno w klubach (AC Milan, PSG), jak i również w reprezentacji Brazylii, której jest kapitanem. Jego siła fizyczna i szybkość w połączeniu z odrobiną brutalności i żywiołowością sprawia, że stanowi spore problemy dla wszystkich swoich rywali. Kapitan reprezentacji Brazylii bez wątpienia, co pokazał już na niedawno zakończonym turnieju (Puchar Konfederacji przyp.red.), będzie ważną częścią defensywy swojej drużyny podczas przyszłorocznego Mundialu. David Luiz (Chelsea, 26lat) – obrońca, którymi swoimi interwencjami nawet na linii bramkowej (akcja Pedro w finale Pucharu Konfederacji przyp.red.) pokazał, że należy do najbardziej walecznych, skoncentrowanych na grze i przeciwniku, utalentowanych, oddanych, ambitnych…Tych określeń mógłbym tu mnożyć i mnożyć, jeśli Chelsea zadecyduję o jego sprzedaniu to dokonają aktu profanacji klubowego herbu, i mówię to tutaj z czystym przekonaniem i znajomością tych słów. David grywał w zakończonym już sezonie, również na pozycji defensywnego pomocnika, gdzie o dziwo, sprawował się również wzorowo! Mocną 26-latka, są także rzuty wolne czy strzały z dystansu. Czysty piłkarski diament, wart każdych pieniędzy!
POMOCNICY: ANTONIO CANDREVA (Lazio, 26lat) – do końca wahałem się między nim, a Riberym z Bayernu, czy też Hazardem z Chelsea. Stwierdziłem, że zbyt wielu obcokrajowców w składzie i graczy technicznie wybitnych to nie za dobry pomysł. Plus fakt, że to Włoch! Zna krajowe podwórko od podszewki, grał w wielu już klubach pomimo faktu, że ma dopiero – 26lat. Cała trójka ma za sobą świetny sezon, może i prezentują różnorodne, style gry, ale Antonio, cechuję fakt, że się nie poddaję, zawsze asekuruję partnerów, potrafi grywać na bokach, jak i również w środku pomocy. Hazard np. nie włącza się zbyt często w akcję defensywne, drybluję nawet wtedy, gdy jest to z góry skazane na porażkę, czym traci głupio piłkę. Ribery, jest świetnym zawodnikiem, ale często zapomina, również o powrotach do strefy obronnej, nawet w wysoko wygranych meczach, można dostrzec fakt, iż zostawia on spore pola wolnej przestrzeni, co mogą wykorzystać zawodnicy drużyny przeciwnej. Nie uwłaszczam talentowi obu panów, ale jednak Candreva przekonuję mnie o wiele bardziej, co pokazał np. na zakończonym już Pucharze Konfederacji. MAREK HAMSIK (NAPOLI, 26lat) – Słowak z sezonu na sezon jest coraz lepszy. Tym razem aż 11 bramek i 18 asyst na koncie (wg innych źródeł 14 podań). Pomocnik, który chyba najlepiej w Italii czuje wejścia w pole karne z drugiej linii! Jest według mnie najlepszym graczem na swojej pozycji, odkąd opuścił Brescię i trafił do Napoli jest jej prawdziwą gwiazdą! Mam nadzieję, że zostanie w Neapolu do końca swojej kariery, a po niej zostanie trenerem Azzurrich!
Juan Mata (Chelsea, 25lat) – Najlepszy asystent poprzedniego sezonu, wciąż niedoceniany w reprezentacji, gdzie Del Bosque preferuję Xaviego z FC Barcelony, aniżeli 25-latka z Chelsea. Hiszpan zdołał strzelić 19 bramek oraz zaliczyć 35 asyst(sic!) w ubiegłym sezonie! To jego najlepszy wynik w karierze na profesjonalnym szczeblu. Jest idealnym graczem do środka pola, mogącym występować również na obu skrzydłach jak i za napastnikiem. Idealny ofensywny pomocnik! Gareth Bale (Tottenham, 23lata) - Najlepszy piłkarz Premier League, lider Tottenhamu, w którym odpowiada za co trzecią bramkę. Przesunięty ze skrzydłowego na pozycję środkowego napastnika, biegającego za wysoko ustawionym Adebayorem odgrywa dużo większą rolę w swojej drużynie. Strzela, podaje, drybluje,nie obce są mu rzuty wolne, jednym zdaniem, „sam wygrywa mecze dla Tottenhamu”. To jego zasługa, że Spurs walczyli do końca sezonu o miejsce promowane grą w Lidze Mistrzów. NAPASTNICY: Cristiano Ronaldo (Real Madryt, 28lat) – nikogo nie dziwiły chyba słowa Florentino Pereza, który wyznał, że nie sprzeda Cristiano nawet za miliard euro. Portugalczyk naprawdę jest maszyną, geniuszem, który każdego dnia udoskonala swój warsztat. Nie gra już tak samolubnie, cieszy się wymienianiem podań, po których padają zapadające w pamięci gole. Publika na Santiago Bernabeu uwielbia go już bez wyjątku. Nikt nie pamięta, że CR7 był kiedyś smutny, że chciał odejść. Madridismo domaga się jak najszybszego przedłużenia kontraktu z kapitanem reprezentacji Portugalii, pomimo faktu, że w mediach mówi się o tym, że po wypełnieniu obecnego (wygasa w 2015 roku) Ronaldo zdecyduje się odejść z Madrytu, i wrócić do jak to sam określa „domu” jakim wciąż jest dla niego Old Trafford. Jest żywą legendą „Czerwonych Diabłów”, gdzie wciąż jest uwielbiany! Pokazały to ,chociażby sceny, jakie widoczne były podczas jego powrotu w ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Moim marzeniem jest, aby choć w jednym spotkaniu założył koszulkę klubu ze stadionu św. Pawła, i pokazał w niej próbkę swoich unikalnych umiejętności. Stephan El Shaarawy (AC Milan , 21lat). Szok opanował czerwoną część Mediolanu, kiedy okazało się, że Thiago Silva oraz Zlatan Ibrahimovic odchodzą do PSG. Część kibiców oddawała wykupione wcześniej karnety, notabene z tymi dwoma piłkarzami widniejącymi na bilecie. Ci którzy zdecydowali się śledzić poczynania swojej drużyny mieli okazję zaobserwować, jak rodzi się nowa gwiazda. Młody Egipcjanin przejął na siebie ciężar gry i stał się liderem nowego Milanu. El Shaarawy to najlepszy strzelec drużyny w sezonie z 19 golami na koncie.
EZEQUIEL LAVEZZI (PSG, 28lat) – Osoba, która określa się mianem „fana” zespołu z Neapolu, która nie zna tego nazwiska, niech od razu zamknie, magazyn i nie wraca do niego nigdy więcej! Tak samo tyczy się sprawa z jakimikolwiek innymi informacjami na temat Napoli! El Pocho, swego czasu ikona klubu, gdzie wraz z Hamsikiem prowadzili i ciągnęli grę Azzurrich. Określany przez wielu kibiców mianem BOGA! Po najlepszym sezonie w swojej karierze, odszedł do PSG, ale za każdym razem podkreśla, że wróci… Mam taką nadzieję! Bez niego Neapol nie jest już taki sam, choć nadal Kocham ten klub, to brakuję mi tej błyskawicy w błękitnej koszulce, tych rajdów i podań z linii końcowych boiska, tych dryblingów, rzutów wolnych, nawet tej boiskowej arogancji i chamstwa w jego wykonaniu! Tej 22 na koszulce!
Sato, Napoli24h.pl