NUMER 2/2014 (7)
TAK TRZYMAJ
PISMO UCZNIÓW LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO IM. MARII SKŁODOWSKIEJ-CURIE W SUCHEJ BESKIDZKIEJ
SPIS TREŚCI TURYSTYCZNE
4
Artyści ludowi XXI wieku
DODATEK WAKACYJNY
32
„ P rzybyłem, zobaczyłem i zachwyciłem się ”
12
Zagadka Babiej Góry
16
Nasze dwa osiedla, w cieniu duże bloki, czuje się przy nich jak Ringu
36
Włosy i skóra na wakacjach
40
Dom w Tomaszowie
42
Kącik moli książkowych
44
Dla fanów małego ekranu
46
Wakacyjny humor
Rocky
20
Moja mała ojczyzna
HISTORYCZNE
22
Kultowe produkty w czasach PRL-u
24
Chorągwie na wietrze
AKTUALNOŚCI
26 28 2
Czym są drabble?
„ P o co pisać do szuflady ” - wyniki
Tak Trzymaj!
Kochani, Nasi Czytelnicy… Zapraszamy znów do czytania nowego numeru Gazety Szkolnej, jak zawsze atrakcyjnego i barwnego. Numer „TAK TRZYMAJ”, który macie przed sobą na ekranie komputera niesie między innymi ciekawe wieści o tematyce turystycznej, historycznej i kulturalnej, o naszych najbliższych stronach, o rodzimym regionie. Wydawać by się mogło, że przywiązanie do stron rodzinnych jest kwestią banalną, znamy to, znamy: ”Góralu ! Czy ci nie żal, odjeżdżać od stron ojczystych”. Tak bolesna tęsknota wśród ludzi emigrujących za chlebem, czy zjawiska w dziejach Polski powojennej – „wędrówka ludów” związana z przesunięciem terytorium kraju na zachód – rozpacz przesiedlonych mieszkańców KRESÓW za stronami rodzinnymi, czy ciężkie przeżycia wykorzenionych ludzi wędrujących za pracą z małych wiosek i miasteczek do miast przemysłowych w latach 40-tych i 50- tych. Teraz współcześnie wyjazdy młodych ludzi „w świat” za pracą, chlebem, lepszym bytem odbywają się już w bardziej przyjaznym klimacie. W tym kontekście zjawisko przywiązania do swojej wioski, miasteczka, osiedla, doliny w górach – miejsca zwanego „moją małą ojczyzną” – nabiera ciepłych barw nasyconych pozytywnymi emocjami. Myślę, że każdy z Was zapytany: „Skąd jesteś? , Skąd pochodzisz?.Mógłby odrzec z dumą: Wywodzę się stąd, z terenów podbabiogórskich, z Małopolski. To jest „Moja mała ojczyzna”. W zjednoczonej, a tak różnorodnej Europie mogę się wszędzie zadomowić, pracować, działać, ale moje korzenie są tutaj- w pięknych, lesistych górach. Gdzie żyją ludzie bystrzy, pracowici, śmiali i z fantazją. Stąd zaczerpnąłem soki życiowe. Moją wyobraźnię i poczucie piękna kształtował tutejszy krajobraz. Wyrosłem na miejscowej historii, tradycji, obyczajach i zwyczajach. Mam w swoich genach twardy, góralski byt moich przodków, więc dam sobie radę we współczesnym świecie… Poniosę ze sobą bogaty bagaż duchowy. Zamieszamy teksty nadesłane na konkurs „Moja mała ojczyzna” ogłaszany przez naszą gazetę w roku 2012—nagrodą dla autorów jest publikacja na łamach „Tak Trzymaj”. Z okazji zbliżających się lata przygotowaliśmy wyjątkowy dodatek wakacyjny. Serdecznie dziękujemy wszystkim za pracę, wysiłek włożony w stworzenie tego numeru i życzymy pięknych i słonecznych wakacji! Magdalena Burliga Tak Trzymaj!
3
4
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
5
6
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
7
8
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
9
10
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
11
12
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
13
14
Tak Trzymaj!
tekst: Klaudia Skrzypek (Gimnazjum nr 1 w Stryszawie, obecnie uczennica naszego liceum — klasa I E) Tekst nadesłany na konkurs „Moja mała ojczyzna” zdjęcia: Grzegorz Bąk, Katarzyna Nawrot, Grzegorz Kita, Rafał Klisinski, Krzysztof Kępa, Sylwester Janas źródło zdjęć: http://www.portalgorski.pl/
Tak Trzymaj!
15
16
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
17
18
Tak Trzymaj!
Marcin Kosman — były absolwent naszej szkoły Tekst nadesłany na konkurs „Moja mała ojczyzna”
Tak Trzymaj!
19
„ MOJA MAŁA Złocisty blask wschodzącego słońca odbija się od niewielkiego stawu. Dźwięk zamieszkałych tu ptaków, wydobywa się coraz głośniej i weselej. Drzewa budzą rozmarzone oczy i w rytm wiatru zaczynają kołysać głowami. Wstaje kolejny dzień, historia tworzy nowe korzenie. Tak toczy się wiosenny poranek suskiego parku. Z każdą chwilą nabiera cieplejszego spojrzenia, przeobraża się w oazę spokoju. To właśnie w to miejsce uczęszcza najwięcej przyjaciół, rodzin, zakochanych, a także samotnych. Samotnych ludzi, potrzebujący chwili dla siebie, ukojenia duszy, z dala od natłoku i mediów. Co prawda, tuż obok parku znajduje się główna ulica, samochody i żyjący w pośpiechu ludzie. Jednakże w momencie, gdy przekroczymy grube mury ogrodu, przenosimy się w świat odległy. Jest to miejsce, gdzie dusza spotyka serce, a rozum zostaje oddalony. Wzrok pożera zielone piękno, a uszy odmawiają posłuszeństwa i nie słyszą nic poza przyjemnym głosem obecnych zwierząt, szumu drzew oraz cichego łkania wody. Magia. Tuż obok zielonej krainy wznosi się wysoki zamek, pochodzący z XVI wieku. Na początku wybudowano go jako drewniano- kamienny dwór obronny, a z czasem, dokładnie w pierwszej połowie XVII wieku, został przebudowany przez Piotra Komorowskiego z herbu Korczak. Nad zamkiem znajduje się góra „Jasień”. Można z powodzeniem podziwiać jej naturę wychodząc od strony parku. Każdy, kto wyszedł tam raz pamięta świeże powietrze, leśną woń i przebiegające raz na czas zwierzątka. Mija dzień, a nad zamkowym parkiem unosi się ciemna chmura, zwiastująca mrok. Otula dokładnie zabytkowe zakamarki, nie zapominając o żadnym nawet najmniejszym kąciku. Wielkimi krokami nadchodzi noc. Prze-
20
Tak Trzymaj!
strzeń oświetlają jedynie postawione niegdyś latarnie na brzegu parku. Drzewa, ptaki i wszystko inne, co za dnia było urocze, traci swój wdzięk i przybiera znacznie bardziej drastyczne kształty. Pojawiają się cienie, wiatr staje się chłodny, często silny. Wstają stworzenia nieobecne za dnia i otaczają mroczny park. „Jasień” już nie zaprasza zielenią, a staw nie śpiewa bajkowych piosenek. Teraz magia zamienia się w czary, ciemne czary. Snuje podstępne myśli, kogo zwabić i posiąść w swoje sidła. Wściekłe, nocne stworzenia mają więcej odwagi, schodzą w sam środek parku. Toczą walki, katują nowe ofiary. To jest ich czas. Dają we znaki, że nikt poza nimi, nie ma wstępu o tej porze. Nastaje północ. Zamkowy zegar wybija rytm starej kukułki, przypominając jednocześnie Białej Damie o jej uroczystym wejściu na suskie krużganki. Legenda głosi, iż jest nią Anna Wielopolska, ówczesna posiadaczka wszystkich dóbr miasta, która żyła na przełomie XVII i XVIII wieku. Była kobietą surową i krzywdzącą swoich poddanych. Zwłaszcza tych, którzy mieli w planach opuszczenie ziem suskich bez jej wiedzy. Podobno do dzisiejszego dnia można ją spotkać w tajemniczych murach zamczyska, punktualnie wraz z uderzeniem zegara o północy. Jednak ostrożnie z tą ciekawością, aby nie stać się kolejną ofiarą podziemnych lochów. Wiosna, lato, jesień, zima. Wiosna, lato, jesień, zima. Wiosna, lato, jesień, zima. Zima, a konkretnie zimowa niedziela. Przesunęłam czas i powróciłam do pory roku, w której króluje chłód. Rozproszone płatki śniegu biegają jak oszalałe. Plączą się w swych prawie bliźniaczych sio-
A OJCZYZNA” strach i braciach. Spadają w dół tworząc modne, puchowe kapelusze dla drzew. Mimo bijącego chłodu, który nieustannie sączą z wnętrza lodowatego serca, nadają niepowtarzalny wygląd. Sucha Beskidzka. Zawsze wyjątkowa, najszlachetniejsza kraina. Namiętna rozkosz krajobrazu rozkłada się pomiędzy niebem, a ziemią niebiańskich widoków. Dzieli je pulchna, biaława mgła. Już o poranku na jednej z osiedlowych dróg możesz spotkać błąkającego się psa, beztrosko rozglądającego się za swoim właścicielem. Chwilę później widzisz i jego, biegnącego z otwartymi ramionami. Zabiera go serdecznie na ręce i wracają do domu z towarzyszącym poczuciem bezpieczeństwa. Miasto się budzi. Kościelny dzwon wydaje pierwsze, jeszcze chłodne dźwięki na znak rozpoczynającej się mszy świętej. Zaprojektowany przez Teodora Talowskiego około 1896 roku łączy sobie cuda zainspirowane średniowieczną sztuką oraz zawierający elementy gotyckie i romańskie. O tej samej porze w parku gości cisza. Srebrne sople błyszczą na pomostach, a brokatowe drobinki mrozu oblekają powierzchnie brązowych ławek. Dom ogrodnika, o którym jeszcze nie wspomniałam również wygląda cudownie. Wyjątkowo. Stary, zabytkowy budynek posiadający życie. Mimo upływu lat, nie traci na wartości i tworzy muzeum zawierające liczne przykłady kultury materialnej i duchowej. Zamek. Jego wygląd jakby osłabł, stał się delikatny, niepozorny. Zaglądnijmy do jego wnętrza, wejdźmy do sali rycerskiej. Jest to jedna z najpiękniejszych komnat
zamkowych. To właśnie w tym pomieszczeniu Zespół Muzyki Dawnej „Gaspare Castiglione” daje koncerty wysokiej rangi, przywracając stary, błogi klimat eleganckich dworów. Bogate stroje, charak-
terystyczna, renesansowa muzyka, a do tego jeszcze to ciepło wydobywające się z uczuciowych instrumentów. Obecność kominka również odgrywa znaczącą rolę wśród zebranych. Wprawia atmosferę rodzinną, przyjemną i niesamowicie pobudza wyobraźnię. A okna? Istne dzieła! Zamalowane przez mróz w rozmaite wzory, lepią lodową bryłę uwieczniając wspomnienia jak szkatuła klejnoty. Moja mała ojczyzna, Sucha Beskidzka, najwspanialsze miasto, wymarzona kraina, idealny dom. Tutaj wszystko jest możliwe, chociaż niepozorne. Nic nie traci sensu, a raczej go zdobywa. Miłość tworzy własne odcienie szczęścia, a nienawiść tonie na dnie lśniącej rzeki Stryszawki. Życzę każdemu, aby odnalazł swój mały kawałek ziemi, na którym będzie czuł się jak we własnym niebie. Aby ten mały kawałeczek podłogi był wielki w swoim minimalizmie. A najważniejsze jest to by każdy człowiek dostrzegł walory otaczającego piękna i dał mu się rozwijać. Gabriela Balcer (Gimnazjum nr 1 w Stryszawie) Tekst nadesłany na konkurs „Moja mała ojczyzna” Tekst: Marcin Kosman — były absolwent naszej szkoły Tekst nadesłany na konkurs „Moja mała ojczyzna”
Tak Trzymaj!
21
22
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
23
24
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
25
26
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
27
„ P o co pisać do szuflady...” - wyniki
17
czerwca 2014 roku odbył się finał II edycji Konkursu Literackiego „Po co pisać do szuflady…” organizowanego przez Zespół Szkół Ogólnokształcących i Starostwo Powiatowe w Suchej Beskidzkiej pod patronatem Stowarzyszenia Twórczego Artystyczno – Literackiego. Na uroczystości pojawili się: wicestarosta suski Jan Woźny, dyrektor ZSO w Suchej Beskidzkiej Jan Zadora, wicedyrektor ZSO Zuzanna Chaja, Stanisław Franczak literat, prezes zarządu STAL, Antoni Pietryka zastępca redaktora naczelnego „Forum Myśli Wolnej”, nauczyciele i uczniowie ze szkół powiatu suskiego oraz laureaci konkursu. Nagrody w postaci pamiątkowych dyplomów i medali, pendrivów – bransolet, książek, rękodzieła ludowego ufundowali: Starostwo Powiatowe, SU i Spółdzielnia Uczniowska ZSO w Suchej Beskidzkiej, STAL oraz prywatni sponsorzy.
Skawińska przyznało tytuły Mistrzów i Wicemistrzów Prozy 2014 w kilku kategoriach. W grupie nagrodzonych znaleźli się także uczniowie naszej szkoły: 1. Paulina Międzybrodzka (Zespół Szkół Ogólnokształcących w Suchej Beskidzkiej). 2. Klaudia Skrzypek: Wiktoria (Zespół Szkół Ogólnokształcących w Suchej Beskidzkiej). 3. Michał Rekies: Luna (Zespół Szkół Ogólnokształcących w Suchej Beskidzkiej). Przewodniczący jury Stanisław Franczak, uzasadniając werdykt, podkreślił niezwykłą dojrzałość autorów i różnorodność gatunkową nagrodzonych tekstów
Jury złożone z literatów i nauczycieli języka polskiego: Stanisław Franczak, Magdalena Stankiewicz, Aneta Zachura, Małgorzata 28
Tak Trzymaj!
Gala, którą uświetnił recital uczennic ZSO Moniki Tempki i Sylwii Sałapatek, zmieniła się w wieczorek autorski – laureaci konkursu przeczytali publiczności fragmenty swoich tekstów.
30
Tak Trzymaj!
Tak Trzymaj!
31
„Przybyłem, zobaczyłem i zachwyciłem się” Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Po dziesięciu miesiącach uczenia się na klasówki i odrabiania zadań, nadejdzie czas na zasłużony odpoczynek. Należy więc, zrezygnować z gier komputerowych i ruszyć w świat na przygodę życia. Jaki wybrać kierunek? Zaproponuję Wam kilka ciekawych miejsc.
mają ie n i rn a n li u k e z s o Smak uchni. k j e ln a k lo ię s ć e szans oprz zowie tr is m ją u g łu s a z ę Na uwag cyjne y d a tr y c ją u rw e s i kuchn których , y w a tr o p ie k s ń lo kata awsze z e n a w a d o p je u g smak potę wino. Słońce, plaża, palmy... czego chcieć
więcej?
? Zapraszam ry u lt u k a in b ro d Może o arcelonie. B o p ę k z c ie c y w na . Przyo g ie d u a G rk a P Na początek nikom ś o ił m tu s u g o d padnie on i koy łt ta z s k e n n ie z d sztuki. Nieco wyobraźi ły s y m z ją a z d u lory pob nię.. 32
Tak Trzymaj!
ok d i w i a k u t z S ą ł o p o t ę n na Barcelo znie c e z r p s z e b czenie Sagrada Familia -K Rodziny, zaproje ościół Świętej kt wspomnianego w owany przez cz Budowa rozpoc eśniej Gaudiego. zęła sie w 1882 i trwa, aż do dz iś. dowla z licznym Masywna bui biblijnymi mot ywami niesie ze s obą bogaty prze kaz symboliczny.
ęb e c s j e i m , e i c z s e I wr ów n a f a l d m e j a r e c ą d ion d a t S y n o l e c r a B FC Camp Nou.
I na koniec... zachód słońca nad lotniskiem w Barcelonie. Czy może być coś piękniejszego? Tak Trzymaj!
33
zied o r u j e n z c i topecyf s O . ć j ś e o n d p ę o t s a y p z niepr i j e i Kreta. Wys k i z d e i ami. n r e ó ż g a i r i w m a a c i ą n j niesie z w sprawia i m y ełnym n p z c , i l m z y n m z e a j z r y m prz e c s czona mo j e i m t s e stości j i w y z c e z r W rez. p m i i i j c k a atr
Niedostęp n a? Ależ skąd ! To tylko pozory!
brazy, jo a r k e z ic n w Malo , czyste błękitne niebo zelkie kos w , e z r t ie w o p będne... z ą s e z r a t n e m
34
Tak Trzymaj!
iera dech p a z y r ó t k , k o Wid e grecn j y c y d a r t w piersi rakterya h c o o k z c e t s kie mia ścianach h c y ł a i b h c y n stycz czeniu ą ł o p w h c a t i kształ ą. z lazurową wod
A teraz coś d la fanów adrenaliny. S koki z klifów i szybka jazd a na sprzętac h wodnych.
y r u t e z r a w t e n o Rozpal gód y z r p h c y n d ą ż w ó t s a k s r o m , a ż e i w ś i z chłod bryza.
Wakacje są po to by z nich korzystać. Jeśli jesteście miłośnikami podróży Kreta i Hiszpania są idealne dla Was. "Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie." Jeśli jednak jesteście miłośnikami wycieczek krajowych, to Tatry, Bieszczady, Solina czy Jezioro Żywieckie czekają na Was! Tak Trzymaj!
35
WŁOSY I SKÓR NA WAKACJACH WŁOSY I SKÓRA NA WAKACJACH
, e c ń o ł S . e j c , a y k t a e t w s e y i m N a . h o c g n o e t ł k s a i y y n z c r a s o p y k s z e s w i n W ś . o a y k c s s o r ł – o w a m i ż a a ę l r d p ó o k ó w r s i ą y ł z e y s c b a ń , n h a sło c n a j ą c j a a k w a y ? w d e o wpł z p r p y b i , k ć i a j b o e r w z o r zd 36
Tak Trzymaj!
RA H
, y,
nie . Co e i n 贸w
Tak Trzymaj!
37
WŁOSY Stosuj kosmetyki do włosów z filtrami. Nie susz włosów bezpośrednio na słońcu – słońce rozszczelnia osłonkę włosa i promienie UV niszczą białko zawarte w korze włosa. Po wyjściu z basenu czy morza spłukuj głowę pod prysznicem – sól i chlor powodują, że włosy stają się szorstkie i twarde. Załóż chustę lub kapelusz – ochroni włosy i skórę głowy przed nadmiernym promieniowaniem. Na dużym wietrze spinaj, wiąż włosy – wiatr przesusza i niszczy włosy.
38
Tak Trzymaj!
SKÓRA
Staraj się unikać długiego kontaktu ze słońcem w godzinach 11-15 - w tej porze promieniowanie UV jest najbardziej intensywne. Znajdź cień – ochroni przed bezpośrednim promieniowaniem słonecznym, jednak nie przed tym odbitym. Stosuj kremy, balsamy z filtrem – kosmetyki te najlepiej nakładać co 2 godziny. Opalaj się stopniowo – mniejsze ryzyko poparzeń.
Tak Trzymaj!
39
NAWIEDZONY DO Dom w Tomaszowie był marzeniem dla naszej rodziny. Marzeniem, które się spełniło. Przytulny, biały dom z dużym, cudownym ogrodem. Azyl dla nas i naszej córeczki. Nadia była radosnym dzieckiem. Zachwycała się wszystkim, cieszyła się z najdrobniejszych rzeczy takich jak kolorowy motylek siedzący na kwiatku. Wiedziałam już, że ma bogatą wyobraźnię. Od kiedy tylko zaczęła mówić, opowiadała o zmyślonych przyjaciołach, o rozmowie z kotkiem, pieskiem czy ptaszkiem. Lubiłam słuchać tych zabawnych, a czasem dziwnych historyjek, dlatego nie zauważyłam nic dziwnego, gdy zaczęła opowiadać o ludziach siedzących przy okrągłym stole w naszym salonie. Drewniany stół był jedyną rzeczą, którą zachowaliśmy z całego wyposażenia. Wspaniale się komponował z nowym, nowoczesnym wystrojem. Siedząc przy nim, czułam się magicznie. Był dla mnie wehikułem czasu, który przenosił mnie do czasów prawowitych właścicieli stołu. - Mamuś, a dlaczego siedzisz temu Panu na kolanach? – zapytała mnie Nadia pewnego wieczo40
Tak Trzymaj!
ru. – Przeszkadzasz im w rozmowie. Przez Ciebie milczą. – patrzyła na mnie z wyrzutem, a ja nie wiedziałam, co jej odpowiedzieć. Nikogo z nami nie było, ale córeczka wciąż się upierała. – Zejdź! Wyjdź z pokoju! Przeszkadzasz im! – zaczęła krzyczeć i biorąc mnie za rękę, ciągnęła w stronę drzwi. - Kochanie, kogo tam widzisz? – mówiłam cicho, spokojnie. – To Twoi nowi przyjaciele? - Nie przyjaciele. Pan i Pani. Rozmawiali, ale przerwałaś i teraz nic nie mówią. – tłumaczyła mi. – O tu – wskazała swoim małym paluszkiem na krzesło po prawej stronie – tu siedzi Pani. Je winogrona i patrzy na Pana. Mamuś, on płacze. Dlaczego on płacze? - Nie wiem, słoneczko. Wyjdziemy i zostawimy ich samych, dobrze? – zapytałam, a w odpowiedzi kiwnęła główką i wymaszerowała z pokoju. Takie sytuacje powtarzały się coraz częściej. Zaczęłam się niepokoić, bo z radosnej czterolatki zmieniła się w dziewczynkę o smutnych oczach. Pytania typu „ D laczego Pan płacze?” albo
OM W TOMASZOWIE „ D laczego oni nic nie mówią?” były teraz na porządku dziennym. Starałam się wytłumaczyć córeczce, że to tylko jej wyobraźnia tak pracuje, lecz wkrótce sama zaczęłam w to powątpiewać. Przeraziłam się, kiedy Nadia zapytała, co znaczy „ Du holde Kunst”. Tych słów z pewnością nie usłyszała w domu. - Gdzie usłyszałaś te słowa? – zapytałam, choć domyślałam się odpowiedzi. - Pan mówi tak do Pani. – powiedziała jak gdyby nigdy nic. Córka przyzwyczaiła się do obecności pary w naszym pokoju, natomiast ja nie potrafiłam. Zastanawiało mnie, dlaczego Nadia przez tak długi okres nie zmieniała ich na innych, wesołych przyjaciół. Ludzie wciąż mówią o opętaniach, złych duchach, więc bałam się, że to nie jest zwykła wyobraźnia. Szukałam różnych zajęć, zabaw, które pomogłyby oderwać córkę od pokoju z okrągłym stołem. W chwilach konsternacji myślałam też o wyrzuceniu stołu, ale powstrzymywałam się. Pewnego wieczoru Nadia przyszła do mnie pełna obaw.
- Co się z nimi stało? Dlaczego już ich nie ma? Gdzie poszli? – córka zadawała mnóstwo pytań, na które nie znałam odpowiedzi. Nie pytałam, o co, o kogo chodzi. Wiedziałam. Uspokoiłam małą, po czym zasnęła na moich kolanach. Sytuacja powtórzyła się następnego wieczoru, więc gdy córka odpłynęła w krainę snów, zaczęłam poszukiwania dotyczące historii domu i jego mieszkańców. Cały tydzień łączyłam skrawki opowieści wraz z zapisami archiwalnymi i kiedy córka po raz kolejny zapytała mnie co się stało z Panem i Panią, mogłam spokojnie odpowiedzieć: - Wyjechali z tego miejsca i teraz są szczęśliwi. – moje słowa uspokoiły Nadię. Następnego dnia znów była radosną czterolatką, biegającą po ogrodzie za motylami. Po paru tygodniach nieprzespanych nocy i zmartwień mogłam odetchnąć z ulgą. Już wiem, że z Nadią
wszystko
było
dobrze.
Przekonałam się, że dziecko wie i widzi więcej. Edyta Trybała Tak Trzymaj!
41
w o k ż ą i s k i l o m k i c ą K
le i robić ko sz o ć ie mn po za ę którym powinno si w , as cz to e cj wać i umila so Waka re st od ę si ga ma ytanie książek po cz ie iw pl ąt ew a? W tym cel Ni on li mi lubi. d ró oś sp e e pozycje książkow aw ek ci ać br wy k lmów, które s fi i Ale ja k że ią ks ą ąc klasie IIe, dotycz w ę et ki an my iś dzil iliśmy listę dz zą or sp e wi ta ds Na tej po
TOP 7.
1 2 42
Tak Trzymaj!
3
7
wych
to co się letnia nudę. lu przeprowasą na topie.
3
6 4
5
Tak Trzymaj!
43
Filmy rozwijają umiejęt ność logicznego myśleni i wyobraźnię. Dodatkowo wspaniałym sposobem na umilenie samotnych lub spędzonych w gronie przyjaciół wieczorów. Oto sporządzona przez n lista TOP 10.
44
Tak Trzymaj!
tia o sÄ… a
e
nas
Tak Trzymaj!
45
źcie spokojn akacji: List Jasia z w ietnie w ypoczyw am. Bąd w .Ś Jest pięknie o mnie. ę si e ci tw mar epidemia? st je P.S. Co to
iin
Komis
n mówi li. Jede p m u k óch a się dw dną Spotyk go: iłeś. Ła n ie e g ż u o r d się do łem, że oba. - Słysza ę? nie pod n ię o s ż ie z s n .M ma tia gustu - Kwes
- Jak m - Joa asz na im n ię?? - Jo A na. ndrze j, tyż ze w s i.
ja egza minacy jna na kandyd wyższ ata na przysz łego p - Co Pa rawnik na skło niło do tego, ż wa ? eby zd - ....hm mmm. .. no... tato.... .... nie w
olegom: k a d a i ow a asiu op J h ie. Jak c n a j j y c c a a k l a e Po w ło rew y b , m a w Jadę na ę i . w a ó i M n e aż geparakie wr , j a r , e ć t ś n o pa prędk za mną ę z r t a , p słoniu dy. ? m. obiłeś szedłe r z z i o c a ł - I a stanę l e z u r a k - Nic,
Facet spacerował sobie po plaży, gdy zobaczył leżącą, zakorkowaną butelkę. Rozejrzał się dookoła i nie widząc nikogo podniósł ją i otworzył. Z butelki wyfrunął Dżin i odzywa się w te słowa: - Dzięki twojej uprzejmości jestem wolny! Spełnię jedno twoje życzenie, ale tylko JEDNO. Facet pomyślał i mówi: - Zawsze chciałem spędzić wakacje na Hawajach, ale boję się samolotów, a na statkach dostaję choroby morskiej. Gdyby jednak był dojazd autostradą, to bym tam sobie pojechał. Dżin zastanowił się i mówi: - Chyba nie dam rady. Ocean jest za głęboki, za dużo materiałów do budowy byłoby potrzeba. Nie możesz wymyślić czegoś innego? - No, jest jeszcze jedna rzecz, która mnie zastanawia. Chciałbym zrozumieć kobiety.Dżin: - Chcesz mieć na tej autostradzie dwa, czy cztery pasy?
46
Tak Trzymaj!
-Czy n ie mojego widz utopić męża? w - Skoro rzece pani py pani wi ta - Bo ko ? t wróci łd
Jakiej treśc Bawię się ś i wie
nie
Dwóc h Watyk turystów z Iz a bogac n, podziwia raela zwied two. J ją prze za e -Popa trz, a den wzdyc pych i h zaczy nali od a: stajen ki...
zej ucz elni
ka:
dawać
przepy tuje
wygłup
na wyd zia iaj się. ....
ł pra-
..
s odalizki podcza w je o w s ł y ż Pasażer poło powiedział do i u rk o J m y prawy w Now urzędnika: iała Na p walizka polec ta y b e ż , ę usty c h C . s le e g n A s o p L o y d ę c t e a Be ni wyc z -L . le tt a e S o d K ie erpa d uin airu dw a ? do Miami, a te : - Ja ny t ur ić. b C ro z a o g ł te y ie możem czwa y czas k dojś ysta n le a , ro k y rz rtek pros ć do - Bardzo mi p . m e z w ra praw to, a k ostatnim ta ie c iś il w b o. ro z ? Przecież ie n o g e z c la -D
ziała p ani ? Godz i e kota. nę temu pos zedł .. ie gdzi e jest, to czem u do dom u...
kartkę prz es etnie! Ale w yła blondynka z wak ac łaściwie gd zie ja jeste ji? m?
Do Bi ura In forma wchod cji Tu zi wcz rysty a sowic cznej - Co z i py warto ta: obejr ście? zeć w tym m ie- Po połud niu w fajny telew mecz. izji b ędzie
; rówki m e i dw ach? j ą c j a a k i w na wa Rozma ś a ł ie by - Gdz cie e r k - Na
Tak Trzymaj!
47
Redakcja Anna Gibas (II A) Artur Kozieł (II A) Sylwia Basiura (II E) Edyta Trybała (II E)
Kontakt z redakcją: Anna Gibas, Artur Kozieł, Sylwia Basiura, Edyta Trybała
Opieka Magdalena Burliga Ewa Kot Teksty Klaudia Skrzypek (I E) Anna Pająk (II A) Sylwia Basiura (II E) Edyta Trybała (II E) Magdalena Mika (Gimnazjum) Marcin Kosman
Jeżeli chcesz tworzyć z nami następny numer gazetki szkolnej NAPISZ DO NAS
Oprawa graficzna i opracowanie Anna Gibas (II A) Artur Kozieł (II A)
zsobib@gmail.com
Wszystkim naszym wiernym czytelnikom życzymy odpoczynku od szkolnej codzienności, szaleństw, niezapomnianych przygód i wielu nowych znajomości. Redakcja
Dyrekcja, Nauczyciele, Pracownicy Szkoły i Uczniowie ZSO w Suchej Beskidzkiej