Tk81 net

Page 1

001 okladka 81_2_001 okladka 07.10.2013 15:27 Page 1

Nr 8 (81) PAèDZIERNIK/LISTOPAD 2013

Cena 12 zł

(w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

US Open Empire State of Tennis

Rozmowa z Patrickiem Rafterem Praca zespołowa

Marion Bartoli W podskokach na aut

Polska – Australia 1:4

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

Półfinały Grupy Âwiatowej D˝okoviç wraca po puchar

PIÑTEK, TRZYNASTEGO Znajdziesz nas na:

Jest czego ˝ałowaç – Tenis 10


02_BABOLAT reklama:Layout 1 13-10-18 11:11 Page 2


03_wstepniak:003 wstepniak 13-10-21 09:09 Page 3

S∏owem naczelnego

STAWIAJMY NA DZIECI! Jak si´ tak chwil´ zastanowiç, to jeszcze tylko dwa turnieje Masters, finały Fed Cupu i Pucharu Davisa, a sezon b´dziemy mieli z głowy. Sezon, który jak ka˝dy kolejny przez ostatnie lata nazywamy najlepszym w polskim tenisie...

ystarczy zajrzeç do najnowszego „Tenisklubu”, by si´ przekonaç, ˝e polski tenis roÊnie w sił´. Wystarczy porównaç ile miejsca zajmujà relacje, analizy i plany dotyczàce „białego sportu” na naszym podwórku, by przy-znaç, ˝e roÊniemy i si´ rozwijamy. I bynajmniej nie mam tu na myÊli tylko spektakularnego widowiska na warszawskim Torwarze (fakt, ˝e tu akurat nie mieliÊmy si´ zbytnio czym pochwaliç, ale o tym póêniej), ale raczej to co dzieje si´ regularnie na kortach w Pabianicach, Kaliszu, Karpaczu, Radomiu, Bytomiu czy na setkach innych obiektów. Tam dzieje si´ to, co dla polskiego tenisa jest dziÊ najwa˝niejsze. To tam przychodzà i grajà najmłodsi. Łapià bakcyla naszego sportu, „zara˝ajà si´” i w wi´kszoÊci ju˝ na reszt´ ˝ycia zostajà tenisistami. Wi´kszoÊç amatorami, zdecydowana mniejszoÊç zawodowcami, ale tak jest właÊnie na całym Êwiecie, który teraz z takim zapałem zacz´liÊmy goniç. Co z tej pogoni wyjdzie, to si´ w pełni dopiero za par´ lat oka˝e, ale ju˝ dziÊ trzeba o tym pami´taç i tendencj´ podtrzymywaç, bo tylko tak tenis stanie si´ „wa˝nym” sportem. „Wa˝nym”, znaczy takim, jak choçby dla Australijczyków, którzy jak mogli, to do Warszawy, na Torwar, przyjechali (kilkuset), a jak nie mogli, to Êl´czeli przed telewizorami i komputerami do białego rana, by Êledziç rozgrywany w Êrodku australijskiej nocy mecz Polska – Australia w Pucharze Davisa.

W

Adam Romer adam@tenisklub.pl

Przez tydzieƒ oglàdałem z bliska reprezentacj´ goÊci w Warszawie i do dziÊ jestem pod wra˝eniem ich profesjonalizmu, zgrania, „ducha dru˝yny” i wielu pokoleƒ, pracujàcych razem na wspólny cen: powrót do Grupy Âwiatowej. Widziałem niespełna 41-letniego Patricka Raftera grajàcego z nastolatkiem Nickiem Kyrgiosem i 32-letniego Lleytona Hewitta wypełniajàcego bez szemrania polecenia 68-letniego Tony Roche’a. Widziałem „odszczepieƒca” Bernarda Tomica, którego wszyscy otaczali specjalnà opiekà, i który odwdzi´czył si´ dwoma pewnie zdobytymi punktami.

W tej ekipie czuło si´ moc stworzonà przez sił´ czterech pokoleƒ australijskich tenisistów. Był „team sprit” przed, w trakcie i po (tu choçby jeden dowód, jak w niedziel´ po wygraniu meczu bawiła si´ cała australijska grupa: http:/ / www.youtube.com/ watch?v=HnE7Yi NbkPk). Dlatego patrzàc na naszych rywali (i troch´ nauczycieli) w przedsionku „wielkiego, tenisowego Êwiata”, jakim sà bara˝e o Grup´ Âwiatowà, powtarzam Paƒstwu jeszcze raz: STAWIAJMY NA MŁODYCH! To oni b´dà Êwiat tenisowy podbijaç. To oni przywiozà nam puchary wielkoszlemowe (mo˝e kolejne, po Jerzym i Agnieszce, tego dziÊ jeszcze nie wiadomo). To oni licznie wypełnià polskie obiekty tenisowe, przynoszàc z sobà miliony złotych na rozwój dyscypliny, i to oni wreszcie b´dà stanowiç o sile tego sportu. Dlatego wspierajmy Jerzego Janowicza, Agnieszk´ Radwaƒskà i spółk´, ale ani na chwil´ nie spuszczajmy z oka młodych z programu „Tenis 10”. A co jeszcze w najnowszym „Tenisklubie”? Jak zwykle coÊ dla ka˝dego: Jakub Giermaziak tym razem nie za kierownicà, a na korcie; Andrzej Fàfara przedstawia kolejnà postaç z dawnych lat, spora dawka turniejów i rozgrywek krajowych, czy kolejna lekcja „Tenis Xpress”. Jest po co zajrzeç! Miłej lektury... G

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 3


04-05_czysty kadr:Layout 1 13-10-21 13:27 Page 4

Czysty kadr

4 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


04-05_czysty kadr:Layout 1 13-10-21 13:27 Page 5

Î

Cztery miny

Te dwie miny mówià o meczu Polska – Australia wi´cej ni˝ cztery strony zapisane drobnym drukiem. Mariusz Fyrstenberg zrobił swoje, Jerzy Janowicz nie mógł zrobiç nic... Patrick Rafter, kapitan goÊci, podło˝ył pod kortem na Torwarze dwie miny (jedna to Bernard Tomic, druga Lleyton Hewitt), które detonowały we właÊciwym momencie i dały Australijczykom powrót do Grupy Âwiatowej Pucharu Davisa. Foto Maciej Szcz´sny

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 5


06-07 spis tresci:Layout 1 13-10-18 12:16 Page 6

Spis treÊci

14

8

Praca zespołowa – rozmowa z Patrickiem Rafterem

Piàtek, trzynastego – przegrany bara˝ z Australià

22

D˝okoviç wraca po puchar – półfinały Grupy Âwiatowej

16

W dobrym kierunku

51

– Tennis Europe Masters

– australijscy kibice na Torwarze

18

Mieszane uczucia

52

Notki z kortów

32

Trzech na dwóch – rozmowa z Kamilem Majchrzakiem

34

Ostatnia prosta – turnieje WTA i ATP

40

Szlem dla dwojga

56

Tytuł na tacy – turniej ITF m´˝czyzn w Bytomiu

www.tenisklub.pl 6 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Dobra zabawa – rankingi PZT

58

Jest czego ˝ałowaç – Tenis 10

60

Debel z maskotkà – Jerzyk Cup

61

– rankingi ATP i WTA

46

Wst´p do US Open – Supermasters PZT

– losowanie sezonu 2014

20

Sezon z du˝ym plusem

Na ˝ywo i w kolorze – felieton Leszka Malinowskiego

62

Korty szeroko otwarte – Tenis Xpress

www.tenisklub.pl


06-07 spis tresci:Layout 1 13-10-18 12:16 Page 7

37

W podskokach na aut – Marion Bartoli

42

26

Hiszpaƒska Klàtwa Open

Empire State of Tennis

– challenger w Szczecinie

– US Open

65

Rankingi amatorskie

66

Obok kortów

68

Zawód celebryta – znani z kortów i ekranów

70

Pytanie godne Prince’a – byç albo nie byç marki

71

Jaszczurka, papuga i gekon, nie liczàc psa – felieton Krzysztofa Rawy

72

Kariera zerwana ze smyczy – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

76

Człowiek na linii – rozmowa z Sylwià Moskal, s´dzià liniowà

78

Tenis na luzie – kwestionariusz „Tenisklubu”

80

Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

82

W nast´pnym numerze

48

Pół ˝ycia z turniejem – Puchar BohdanaTomaszewskiego


08-12_DC POLSKA:Layout 1 13-10-22 12:55 Page 8

Puchar Davisa

Z Jerzym Janowiczem w składzie Polska byłaby faworytem spotkania z Australià, ale czy by wygrała?

Piàtek, trzynastego 8 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


08-12_DC POLSKA:Layout 1 13-10-22 12:56 Page 9

– Polska ma bardzo udany rok, wi´c w nagrod´ spotka si´ z Australià, jednym z najbardziej utytułowanych zespołów w historii tych rozgrywek – Andrew Jarrett, s´dzia naczelny bara˝u o Grup´ Âwiatowà Pucharu Davisa, jednym zdaniem potrafił sprawiç przyjemnoÊç obu dru˝ynom. Cztery dni póêniej goÊcie cieszyli si´ z awansu, gospodarze na nast´pnà nagrod´ muszà znowu zasłu˝yç. Tekst Artur St. Rolak | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport, Andrzej Szkocki / PZT, Jacek Herok i Maciej Szcz´sny odczas uroczystej kolacji, b´dàcej stałym punktem daviscupowego rytuału, zawsze pada wiele miłych słów. Andrew Jarrettowi przychodzà one z łatwoÊcià, przy czym słuchacze nie odnoszà wra˝enia, ˝e Anglik jest uprzejmy tylko dlatego, poniewa˝ okazja tego wymaga. Mówił po prostu o tym, co sam prze˝ył. Wspomniał o młodoÊci na korcie, która upłyn´ła mu na zachwycie nad tenisem australijskim. Ukoronowaniem jego s´dziowskiej kariery jest stanowisko „naczelnego” na Wimbledonie. To właÊnie on, wbrew protestom Andy’ego Murraya, a na proÊb´ Jerzego Janowicza, podjàł decyzj´ o zasuni´ciu dachu nad kortem centralnym podczas historycznego dla nas półfinału. W Warszawie wspomniał te˝ o polskim çwierçfinale i od razu przy wszystkich stolikach – poza dwoma zajmowanymi przez Australijczyków – podniósł si´ poziom optymizmu.

P

Nieznaczna zmiana ról

Cztery dni póêniej okazało si´, ˝e i bez pomocy Jarretta tego optymizmu w narodzie było a˝ za wiele. Na Torwar waliły tłumy kibiców, zaÊ w lo˝ach mieliÊmy krótki kurs historii III Rzeczpospolitej. Dwaj byli prezydenci, byli premierzy, marszałkowie Sejmu, ministrowie, prezesi... Wojciech Fibak wykorzystał okazj´, aby zakoƒczyç dobrowolnà banicj´. W tym tłumie trudno było dostrzec odfarbowanà z blondynki Agnieszk´ Radwaƒskà, która wpadła do Warszawy w drodze z Krakowa do Seulu i nie omieszkała odwiedziç kolegów w szatni. JeÊli wierzyç kapitanowi reprezentacji Australii Patrickowi Rafterowi, mecz roz-

strzygnàł si´ wcale nie w niedziel´, lecz w czwartek przed losowaniem. Zgodnie z regulaminem kapitanowie dru˝yn muszà wtedy podaç s´dziemu naczelnemu – w naszym przypadku Andrew Jarrettowi – cztery nazwiska. Od dwóch tygodni Radosław Szymanik martwił si´, czy Jerzy Janowicz zdà˝y wyleczyç uraz pleców, którego nabawił si´ podczas US Open. WieÊci wydostajàce si´ z polskiej szatni i gabinetu lekarskiego były doÊç skàpe, wi´c w kuluarach rozwa˝ano ró˝ne mo˝liwoÊci. Najlepszà dawał wyleczony „Jerzyk”, wsparty Łukaszem Kubotem oraz Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim. Wielu zwolenników miał te˝ wariant zastàpienia jednego z deblistów Michałem Przysi´˝nym (wówczas Kubot wystàpiłby równie˝ w grze podwójnej), dzi´ki czemu Janowicz nie musiałby graç w piàtek, a do niedzieli byç mo˝e ju˝ by si´ wykurował. Szymanik, w porozumieniu z kontuzjowanym, uznał jednak, ˝e nie ma sensu ryzykowaç ani zdrowia zawodnika, ani oddania meczu bez walki. Gdyby bowiem Janowicz musiał skreczowaç w piàtek i byłby niezdolny do gry w niedziel´, dru˝yna zostałaby bez drugiego singlisty. W tych okolicznoÊciach do ràk Jarretta trafiła kartka z nazwiskami Kubota, Przysi´˝nego, Fyrstenberga i Matkowskiego. – Z Janowiczem, czołowym tenisistà Êwiata, Polska była faworytem, choç nieznacznym. Teraz jesteÊmy nim my, te˝ nieznacznie – ocenił po losowaniu Rafter. Zresztà on te˝ w ostatniej chwili dokonał zmiany – wczeÊniej zgłoszonego Marinko Matosevica zastàpił Nickiem Kyrgiosem. Powodów do optymizmu coraz bardziej brakowało, jednak nasi tenisiÊci nie tracili

dobrego humoru. Matkowski, poproszony o skomentowanie dorobku Chrisa Guccione w Pucharze Davisa (osiem wyst´pów i osiem zwyci´stw, z trzema ró˝nymi partnerami), odparł krótko: – Bo jeszcze z nami nie grał. – Miał racj´, bowiem za dziewiàtym razem, z debiutantem Kyrgiosem u boku, Guccione punktu dla Australii nie zdobył. Lekcja na Êciance

A byłby to punkt gwarantujàcy goÊciom zwyci´stwo, poniewa˝ dzieƒ wczeÊniej – w piàtek, trzynastego – nie oddali Polakom nawet seta. Lleyton Hewitt potwierdził wielkà form´ z Nowego Jorku i udowodnił, ˝e ˝adna nawierzchnia nie jest mu straszna. Jego zdaniem kluczem do zwyci´stwa nad Łukaszem Kubotem był serwis, z czym nie zgodził si´ Polak, który wy˝ej ocenił return rywala. – Nie da si´ ukryç, ˝e serwowałem dziÊ fatalnie. Próbowałem wszystkiego, jednak on nie dał mi choçby jednego punktu za darmo. Po prostu zderzyłem si´ ze Êcianà, której nie potrafiłem rozbiç. Lleyton dał mi dziÊ lekcj´ tenisa. Hewitt, m´˝czyzna prawie 33-letni, ojciec dzieciom, ju˝ dawno dałby sobie spokój z reprezentacjà i nie dałby si´ przekonaç Patrickowi Rafterowi do gry z Bernardem

]

S´dzia Andrew Jarrett sprawił przyjemnoÊç obu dru˝ynom

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

9


08-12_DC POLSKA:Layout 1 13-10-22 12:56 Page 10

Puchar Davisa ]

Łukasz Kubot odbił si´ od Êciany

Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg odroczyli pora˝k´

Tomicem w jednej dru˝ynie, gdyby nie tułaczka Australii po peryferiach Pucharu Davisa. 28-krotni zdobywcy tego trofeum po spadku z Grupy Âwiatowej w 2007 roku musieli rywalizowaç na przykład z Tajwanem, Tajlandià czy Koreà Południowà. – To jeden z powodów, dla których jeszcze gram w tenisa – oÊwiadczył Hewitt dajàc do zrozumienia, ˝e nie spocznie, dopóki Australia nie wróci do elity. Od poczàtku pracy z reprezentacjà Rafter wiedział, ˝e do osiàgni´cia tego celu potrzebuje wszystkich najlepszych. Kiedy wi´c udało mu si´ przekonaç Hewitta i Tomica, aby dla wspólnej sprawy zapomnieli o wzajemnej niech´ci, był ju˝ w połowie drogi do sukcesu. Dosłownie ostatnim krokiem miało byç zwyci´stwo w Warszawie. Czy Tomic pozazdroÊcił Hewittowi łatwego zwyci´stwa nad Kubotem, czy te˝ miał bardziej pozytywnà motywacj´, z naszego punktu widzenia nie miało to ˝adnego znaczenia. Syn marnotrawny australijskiego tenisa w pojedynku z Michałem Przysi´˝nym zagrał tak, ˝e nikt na Torwarze nie miał wàtpliwoÊci, czy 0:2 po pierwszym dniu to wynik jak najbardziej zasłu˝ony, czy przypadkowy. Po meczu Tomic powiedział, jak wiele zawdzi´cza starszym kolegom z dru˝yny – trenerowi Tony’emu Roche’owi, kapitanowi Rafterowi oraz Hewittowi, od którego wcià˝ mo˝e si´ uczyç na korcie. Swojà gr´ te˝ pochwalił, głównie za skutecznoÊç w najwa˝niejszych momentach. W trudnych chwilach zawsze miał pod r´kà serwis, który dodawał mu pewnoÊci siebie. Przysi´˝nemu pewnoÊç siebie odebrał ostatni gem pierwszego seta, przegrany mimo prowadzenia 40-0 przy własnym podaniu. Nie przywrócił jej tiebreak koƒczàcy drugà parti´. A kiedy Australijczyk przełamał Polaka na poczàtku trzeciej: – Głowa odpłyn´ła i ju˝ trudno było wróciç do meczu – podsumował Przysi´˝ny. Radosław Szymanik poprosił wtedy, ˝eby jeszcze nie podsumowywaç spotkania z Australià. – Przegrywamy, ale jeszcze nie przegraliÊmy. Pokaz tenisa

Michał Przysi´˝ny nie odzyskał pewnoÊci siebie

10 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

O deblu ju˝ było, choç bez szczegółów. Sobota zacz´ła si´ tak, jak koƒczył si´ piàtek – Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali pierwszà parti´. Wreszcie uznali, ˝e tej goÊcinnoÊci (0-7 w setach) ju˝ wystarczy. Zapomnieli o od-

]


08-12_DC POLSKA:Layout 1 13-10-22 12:56 Page 11

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

11


08-12_DC POLSKA:Layout 1 13-10-22 12:56 Page 12

Puchar Davisa powiedzialnoÊci za wynik i przypomnieli sobie, ˝e wygrywali ju˝ nie z takimi tuzami jak Chris Guccione i Nick Kyrgios (ciekawostka: „Krygios” – tak omyłkowo Patrick Rafter zapisał nazwisko czterokrotnego mistrza turniejów Wielkiego Szlema wÊród juniorów). Kapitan Szymanik pochwalił ich póêniej za odpornoÊç psychicznà, a dziennikarze za wysokà form´ w kategorii poczucie humoru. – Wbrew pozorom wszystko mamy pod kontrolà – powiedział do mikrofonu Fyrstenberg, gdy ju˝ ucichły brawa. Matkowski, zapytany podczas konferencji prasowej o rol´ Jerzego Janowicza na ławce dru˝yny, odparł: – A co on ma lepszego do roboty? Siedzi, nudzi si´, to niech przynajmniej zajmie si´ organizowaniem dopingu na trybunach. Patrick Rafter nie wyglàdał ani na rozczarowanego, ani nawet na zaskoczonego pora˝kà swojej pary. – To sà prawdziwe emocje Pucharu Davisa. Debel był pi´kny, moi chłopcy grali dobrze, Polacy te˝ i w tych kategoriach oceniajàc był to Êwietny pokaz tenisa. Zmiana Hewitta na Kyrgiosa była spowodowana taktykà. SpodziewaliÊmy si´ trudnego meczu, wi´c Lleyton byłby zm´czony po takiej walce. Nie jestem zaniepokojony wynikiem, po prostu mamy przed sobà troch´ wi´cej pracy. Całà t´ robot´, o której wspomniał australijski kapitan, odwalił – za siebie i Hewitta – Tomic. Nie pomogła Êwietna momentami gra Kubota (obszernymi frag-

Bernard Tomic podzi´kował za pomoc Tony’emu Roche’owi

mentami drugiego seta po prostu mo˝na było si´ delektowaç), nie pomogły tak˝e dwie wolontariuszki Ole, oddelegowane tymczasowo z biura prasowego na trybuny, bo w tej sytuacji liczyła si´ ka˝da para klaszczàcych ràk. O zwyci´stwie Tomica i Australii przesàdziła właÊnie druga partia. Polak prowadził w niej 5:1, potem jeszcze w tiebreaku 4-2, lecz nie potrafił utrzymaç przewagi – Grałem najlepiej jak potrafi´. Starałem si´, ale to nie wystarczyło – powiedział. – A ja dobrze serwowałem i nawet wysoko przegrywajàc, byłem ciàgle skoncentrowany na własnym serwisie – dodał Australijczyk. W tym secie wi´cej punktów zdobył Polak, ale taki ju˝ urok tenisa... Mecz Michała Przysi´˝nego z Nickiem Kyrgiosem trwał tylko kilkanaÊcie minut. Polak poddał si´ przy stanie 1:4, tłumaczàc to kłopotami ze zdrowiem. A ITF ma kłopot z piàtymi meczami, kiedy wynik

rozstrzyga si´ w czwartym i z obu dru˝yn uchodzà ju˝ wszystkie emocje. Całej ekipie Australii Êpieszyło si´ na kort, aby fetowaç z kibicami powrót do Grupy Âwiatowej. Przygn´bieni Polacy chcieli jak najszybciej wyjechaç z Warszawy i zapomnieç o historycznej szansie. Blisko, coraz bli˝ej

Nie mo˝na mówiç, ˝e ta szansa została stracona – ta szansa została tylko przegrana, poniewa˝ rywale byli lepsi. Przed meczem oczekiwania po obu stronach siatki były jednakowo wysokie. Polska jeszcze nigdy nie grała w Grupie Âwiatowej i nigdy nie była tak bliska awansu. GoÊcie spadek z niej traktowali jak pokut´ i od kilku lat bez powodzenia próbowali do niej wróciç. G O losowaniu Grupy Âwiatowej na sezon 2014 piszemy na str. 18.

PUCHAR DAVISA GRUPA ÂWIATOWA – BARA˚E WARSZAWA, 13-15.09

Lleyton Hewitt nie chciał koƒczyç kariery poza Grupà Âwiatowà

12 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Polska – Australia 1:4. Łukasz Kubot – Lleyton Hewitt 1:6, 3:6, 2:6; Michał Przysi´˝ny – Bernard Tomic 5:7, 6:7(1), 4:6; Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski – Chris Guccione, Nick Kyrgios 5:7, 6:4, 6:2, 6:7(5), 6:4; Kubot – Tomic 4:6, 6:7(5), 3:6; Przysi´˝ny –Kyrgios 1:4, krecz Polaka. Pozostałe wyniki: Hiszpania – Ukraina 5:0; Holandia – Austria 5:0; Chorwacja – W. Brytania 1:4; Szwajcaria – Ekwador 4:1; Niemcy – Brazylia 4:1; Belgia – Izrael 3:2; Japonia – Kolumbia 3:2. W sezonie 2014 zwyci´zcy zagrajà w Grupie Âwiatowej, a pokonani w Grupie I właÊciwej strefy regionalnej.


13_OLIMP reklama:Layout 1 13-10-24 13:56 Page 13


14-15_DC RAFTER:Layout 1 13-10-18 09:20 Page 14

Puchar Davisa

Praca zespołowa Z Patrickiem Rafterem rozmawiajà Artur St. Rolak i Tomasz Wolfke* Foto Andrzej Szkocki / PZT

14 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


14-15_DC RAFTER:Layout 1 13-10-18 09:20 Page 15

Gdyby mógł pan jeszcze raz rozegraç jakiÊ mecz, to który pojedynek by pan wybrał? – OczywiÊcie bardzo chciałbym wygraç finał Wimbledonu z Goranem Ivaniseviciem. Jestem tylko człowiekiem. Zdobył pan dwa tytuły mistrza Wielkiego Szlema, był pan numerem jeden rankingu ATP. Które z tych osiàgni´ç uwa˝a pan za najwi´ksze? – Moim najwi´kszym osiàgni´ciem sà rodzina i przyjaciele. Mam ogromne szcz´Êcie byç cz´Êcià wspaniałego sportu, jakim jest tenis, który pomógł mi stworzyç rodzin´ i umo˝liwił poznanie wielu wspaniałych ludzi. Dlaczego dziÊ ju˝ si´ nie gra w stylu serwis-wolej? – Styl gry, korty, sprz´t i nowe technologie – to wszystko si´ zmienia, idzie do przodu w szalonym tempie. Nadal jednak jest miejsce na gr´

w starym stylu. Na przykład tenis Łukasza Kubota jest troch´ nie z dzisiejszych czasów, ale miło go oglàdaç. Ju˝ naprawd´ mało kto tak gra. Kto, pana zdaniem, był najlepszym tenisistà wszech czasów? Rod Laver? Roger Federer? A mo˝e jeszcze ktoÊ inny? – Było wielu wspaniałych graczy, a ka˝dy z nich był wyjàtkowy w swoim stylu. Kto mógłby zdecydowaç, który jest lepszy od drugiego? Zawsze jest bardzo trudno porównaç ery i pokolenia. Nie chciałbym wskazywaç jednego. Ka˝dy z nich ma wszystko, aby mówiç o nim, ˝e jest najlepszy. A kto miał najwi´cej szcz´Êcia ze wszystkich? Ivaniseviç? – Goran pokonał mnie wtedy w Londynie uczciwie. Nie szukam wymówek, ˝e miał wi´cej szcz´Êcia, i tak te˝ nie myÊlà moi zawodnicy. Wiele razy si´ przekonałem, ˝e szcz´Êcie sprzyja po prostu lepszemu i lepiej przygotowanemu. Dzisiejszy tenis to ju˝ tylko sama rywalizacja. KiedyÊ na korcie było wi´cej miejsca na przyjaêƒ, a poza nim czas na wspólnà zabaw´. Czy to jeden z efektów wzrostu puli nagród finansowych? – Nie jestem pewien, czy bym si´ z tym zgodził. MyÊl´, ˝e nadal jest miejsce na przyjaêƒ mi´dzy zawodnikami. OczywiÊcie jest te˝ du˝o wi´cej do stracenia, ale nadal widaç wiele dobrych relacji. Australia rzàdziła kiedyÊ tenisem Êwiatowym. DziÊ w pierwszej setce rankingu WTA ma tylko Samanth´ Stosur, a w czołowej pi´çdziesiàtce rankingu ATP – nikogo. Dlaczego? – Tenis ma dziÊ o wiele wi´kszy zasi´g ni˝ dawniej, a tenis zawodowy stał si´ sportem globalnym. Mamy trzech zawodników, którzy plasujà si´ w okolicach pierwszej pi´çdziesiàtki rankingu, i paru innych, którzy sà tu˝ za nimi i cały czas si´ poprawiajà. Ostatnio Australia odniosła sporo sukcesów w tenisie juniorskim, z wieloma tytułami mistrzowskimi w Wielkim Szlemie. OczywiÊcie staç nas na wi´cej i codziennie pracujemy nad tym, aby nasi tenisiÊci byli coraz lepsi. Czy wyst´py w Grupie I Pucharu Davisa – z całym szacunkiem

dla rywali – to nie plama na honorze australijskiego tenisa? – Australia ma wspaniałà histori´ w tych rozgrywkach i cały czas walczy o sukces. Nic nie wiem o „plamie na honorze”, wiem natomiast, ˝e jesteÊmy bardzo zmotywowani, aby wróciç do Grupy Âwiatowej. Tomic, Matosevic, Kyrgios, Rodionova, Rogowska, Adamczak i wielu innych to Australijczycy w pierwszym albo drugim pokoleniu. Czy oni majà wi´kszà motywacj´, aby poÊwi´ciç si´ dla sportu? – Wszyscy Australijczycy kochajà sport, w tym tak˝e tenis, i wszyscy sà mu w pełni oddani. MyÊl´, ˝e motywacja to sprawa bardzo indywidualna i nie ma zwiàzku z pochodzeniem. Wiemy, ˝e jest pan kapitanem reprezentacji, ale nie wiemy nic o pana pracy trenerskiej. Czy w ogóle zajmował si´ pan szkoleniem? – Po zakoƒczeniu kariery oddałem si´ do dyspozycji ka˝dego australijskiego tenisisty, który chciałby skorzystaç z moich rad. Obecnie, jeÊli jest taka potrzeba, współpracuj´ z reprezentantami w Pucharze Davisa, o co prosił mnie John Fitzgerald, ale najwi´kszà cz´Êç pracy szkoleniowej wykonujà Tony Roche i Josh Eagle. Oni sà fachowcami klasy Êwiatowej. A w ogóle to pracujemy zespołowo. Taka jest moja filozofia Pucharu Davisa. Karier´ zakoƒczył pan dwanaÊcie lat temu. Czym zajmował si´ pan w tym czasie? Biznesem? Wypoczywał pan z rodzinà? Po prostu leniuchował? – Dziel´ czas mi´dzy interesy a rodzin´ i nadal gram w rozgrywkach ATP Seniors Tour. O czym pan pomyÊlał, kiedy w losowaniu par bara˝owych Australia trafiła na Polsk´? – Jak przygotowaç najlepszy plan na pokonanie Polski. Jestem bardzo skrupulatny. Pomijajàc tenis – co pan wiedział o Polsce jako kraju? Jakie jest pana pierwsze skojarzenie? Co by pan chciał zobaczyç w Warszawie? – Polska jest wspaniałym krajem z wielkà historià, ale celem naszego przyjazdu jest kort tenisowy. OczywiÊcie b´dzie nam bardzo miło poznaç miasto, jednak priorytetem jest wejÊcie do Grupy Âwiatowej. To dla nas bardzo wa˝ne. JeÊli wygramy – pójdziemy zwiedzaç. G * Rozmowa odbyła si´ przed meczem Polska – Australia PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

15


16_DC kibice:Layout 1 13-10-18 09:21 Page 16

Puchar Davisa

W dobrym

kierunku Z kibicami Australii rozmawia Aleksandra Depowska Foto Andrzej Szkocki / PZT

Kim jesteÊcie? I skàd? – Ja jestem Tim, to Gareth i Danny. Gareth jest jednym z organizatorów naszej grupy. Od 2007 roku jeêdzi na wszystkie mecze Pucharu Davisa i kilka szlemów w roku. Ja i Danny jesteÊmy z Queenslandu, Gareth z Sydney. Wi´kszoÊç z nas na stałe mieszka jednak w Europie, wi´c nie mieliÊmy do was daleko. Na trybunach potraficie w pi´çdziesiàtk´ przekrzyczeç kilkutysi´czny tłum. Jak si´ organizujecie? – W Australii działa firma, która organizuje nam wst´p na mecze Pucharu Davisa. Mo˝esz kupiç cały pakiet, w skład którego wchodzà bilety na mecze, nocleg na

16 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

miejscu i imprezy towarzyszàce. W wi´kszoÊci mieszkamy w Europie, ja na przykład w Brukseli, wi´c nie lecieliÊmy tutaj a˝ z Australii. Firma ma biuro w Wielkiej Brytanii, mo˝na jej płaciç w funtach. Ka˝dy mo˝e si´ zapisaç na taki wyjazd. Jedyny wymóg to posiadanie paszportu australijskiego. Nie jesteÊcie jedynà grupà „˝ółto-zielonych” na trybunach. Kim jest druga grupa Australijczyków, siedzàca naprzeciwko was? – To byli tenisiÊci i członkowie Tennis Australia. Sà nieco starsi i nieco cichsi od nas. Jak wymyÊlacie swoje piosenki?

– To najcz´Êciej piosenki popowe z pozmienianym tekstem, a wymyÊla je głównie Gareth. Nasza ulubiona to „I am, you are, we are Australian” – to te˝ ulubiona piosenka naszej dru˝yny. Wiemy to od samych zawodników, z którymi widujemy si´ podczas Pucharu Davisa. Naprawd´ ka˝dy mecz o Puchar Davisa koƒczycie wspólnà imprezà z tenisistami? – To prawda. Zawsze po turnieju spotykamy si´ z dru˝ynà. To taki gest podzi´kowania z ich strony. Mamy wtedy okazj´ poznaç zespół, MyÊl´, ˝e to te˝ jest wyjàtkowe. Co wiedzieliÊcie o polskim tenisie przed przyjazdem tutaj? – OczywiÊcie znaliÊmy Janowicza. Troch´ szkoda, ˝e nie mógł wystàpiç. Z drugiej strony im łatwiejsze zwyci´stwo, tym lepiej dla nas. WiedzieliÊmy te˝, ˝e wasz debel jest dobry, wi´c spodziewaliÊmy si´ trudnego meczu. Macie jakieÊ rady dla tenisowych kibiców z Polski? – Zorganizujcie kilkanaÊcie osób, które b´dà prowadziç doping, a reszta zacznie za nimi powtarzaç. Ta metoda działa bezbł´dnie, wypróbowaliÊmy jà wiele razy podczas Australian Open. Mamy troch´ wi´cej doÊwiadczenia od was, ale i wasza publicznoÊç nieêle sobie radzi. Idziecie w dobrym kierunku! G


17_DECATHLON reklama:Layout 1 13-10-18 10:58 Page 65


18_DC losowanie:Layout 1 13-10-18 09:22 Page 18

Puchar Davisa

Finał 1999

bieƒstwem spotka si´ właÊnie z Hiszpanià na wyjeêdzie. Serbowie, którzy w połowie listopada zagrajà w finale z Czechami, trafili na Szwajcari´. Na myÊl od razu przychodzi mecz Novaka D˝okovicia z Rogerem Federerem. Tyle tylko, ˝e lider Helwetów w dwóch ostatnich meczach Pucharu Davisa nie wystàpił. JeÊli i tym razem nie zdecyduje si´ pomóc reprezentacji, to Serbowie powinni sobie poradziç bez wi´kszych problemów. Drudzy tegoroczni finaliÊci, Czesi, mieli wi´cej szcz´Êcia, bo w pierwszej rundzie los przydzielił im Holendrów, powracajàcych do elity po czterech latach przerwy. Trudno sobie wyobraziç, aby Robin Haase, Igor Sijsling czy Thiemo de Bakker mogli zagroziç Tomaszowi Berdychowi i Radkowi Sztepankowi. Słaba postawa Hiszpanów w tegorocznych rozgrywkach (musieli broniç si´ przed spadkiem z Grupy Âwiatowej, do której

Mieszane uczucia Ciekawie zapowiada si´ pierwszy mecz Australii w przyszłorocznym Pucharze Davisa. Dru˝yna Patricka Raftera trafiła na Francj´, do której ma mieszane uczucia. Starcia Wielkiej Brytanii z b´dàcymi w powa˝nym kryzysie Stanami Zjednoczonymi oraz Serbii ze Szwajcarià te˝ powinny dostarczyç wielu emocji. Polacy poznajà rywala dopiero pod koniec paêdziernika. Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto AFP / East News

ustralijczycy długo czekali na powrót do elity. Jak na drugà najbardziej utytułowanà nacj´ w historii rozgrywek (bogatsi w tytuły sà tylko Amerykanie) szeÊç lat nieobecnoÊci w Grupie Âwiatowej to troch´ wstyd. Po pi´ciu kolejnych przegranych bara˝ach w koƒcu przerwali pass´, ale drogi po 29. tytuł nie b´dà mieli łatwej. W pierwszej rundzie los skojarzył ich z Francuzami, z którymi dwie ostatnie

A

18 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

batalie toczyli w finałach. W 1999 roku lepsi byli Australijczycy, i to na màczce w Nicei. Dwa lata póêniej Trójkolorowi wzi´li rewan˝ na trawiastych kortach w Melbourne. Teraz te zespoły znów spotkajà si´ w Europie, co dla Hewitta i spółki jest chyba dobrym znakiem. – Wiadomo, ˝e nikt nie chciał trafiç na Hiszpanów, i to jeszcze na màczce – mówił w Warszawie Patrick Rafter. JeÊli Australia pokona Francj´, to z bardzo du˝ym prawdopodo-

wrócili w 1996 roku) zepchn´ła ich na trzecie miejsce w rankingu Pucharu Davisa. To oznacza, ˝e ju˝ w półfinale mo˝e dojÊç do bardzo interesujàcego spotkania Hiszpanii z Czechami. Najpierw jednak zespół kapitana Aleksa Corretjy musi sobie poradziç z Niemcami, a potem ewentualnie z Francjà bàdê Australià. W pozostałych parach pierwszej rundy Grupy Âwiatowej Kanada zagra z Japonià, Wielka Brytania ze Stanami Zjednoczonymi, Włochy z Argentynà, a Belgia z Kazachstanem. Polacy rywala poznajà dopiero pod koniec paêdziernika, kiedy zostanà rozegrane dwa mecze Rosja – RPA i Szwecja – Dania. Zwyci´zcy pozostanà w Grupie I Strefy Euro-Afrykaƒskiej, pokonani spadnà do Grupy II. Po tych spotkaniach ITF opublikuje nowy ranking, na podstawie którego cztery zespoły Grupy I zostanà rozstawione – najprawdopodobniej Chorwacja (obecnie 13.), Austria (16.), Izrael (20.) i Ukraina (23.). Pierwszym rywalem Polski (24.) mo˝e byç zatem Szwecja (25.), Rumunia (29.), Rosja (31.), Słowenia (33.), RPA (35.), Słowacja (36.), Portugalia (39.), Łotwa (41.) lub Dania (42.). G


19_ORIS reklama:Layout 1 13-10-18 09:22 Page 19


20-21_notki:Layout 1 13-10-21 13:37 Page 20

Z kortów

CIÑG DALSZY NIE NASTÑPI Wrzesieƒ i pierwsze dni paêdziernika przyniosły trzy deklaracje znanych tenisistów o zakoƒczeniu kariery. Pierwszeƒstwo nale˝y oddaç DAVIDOWI NALBANDIANOWI. Pierwszego dnia 2014 roku Argentyƒczyk skoƒczy 32 lata. Najlepszà cz´Êç kariery ma ju˝ dawno za sobà (finał Wimbledonu 2002, zwyci´stwo w turnieju Masters 2005, trzecie miejsce w rankingu ATP ostatnio w paêdzierniku 2006). Z najgorszà – kontuzjà – walczył, ale właÊnie si´ poddał. – To trudny dzieƒ. Musz´ ogłosiç rezygnacj´ z gry, która dała mi wszystko – powiedział

Nalbandian. Ostatni raz pojawił si´ na korcie w kwietniu podczas meczu Pucharu Davisa. W dniu zakoƒczenia kariery był klasyfikowany na 231. miejscu. IGOR ANDRIEJEW – lat 30, w 2008 roku 18. tenisista Êwiata, obecnie ok. 1000. pozycji w rankingu, zwyci´zca trzech turniejów singlowych ATP i jednego deblowego – zapowiedział zakoƒczenie kariery z koƒcem obecnego sezonu. Starsi od niego wcià˝ grajà, ale sà od niego zdrowsi. Od pewnego czasu Rosjaninowi dokuczajà kontuzje kolana i barku. Ostatni mecz Andriejew

SPICE BOYS ANDY MURRAY wspólnie ze swym mened˝erem Simonem Fullerem zało˝ył firm´ 77. Nazwa nie jest przypadkowa – to liczba lat dzielàcych ostatni wimbledoƒski triumf Freda Perry’ego i pierwszy (?) Andy’ego. Agencja ma dbaç na razie tylko o interesy braci Murrayów (JAMIE jest dobrym deblistà, w 2007 wygrał Wimbledon w mikÊcie z Jelenà Jankoviç), a potem si´ zobaczy.

DRUGA STRONA CZEKU

Tytuł te˝ nie powinien dziwiç. Fuller był mened˝erem zespołu Spice Girls.

MURRAY UCIESZYŁ ITF Po tej wypowiedzi Andy’emu Murrayowi raczej nie przyb´dzie w szatni przyjaciół, natomiast w centrali ITF na pewno słychaç było głosy aprobaty. Szkot oÊwiadczył mianowicie, ˝e udział w Pucharze Davisa powinien byç obowiàzkowi. Czołowi tenisiÊci i tak nie rzàdzà swoim czasem, bo kalendarz startów dyktuje im system rankingowy. Jedna impreza obligatoryjna wi´cej czy mniej – co za ró˝nica?

20 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

rozegrał na Wimbledonie, gdzie w pierwszej rundzie uległ Łukaszowi Kubotowi. Tak˝e z powodów zdrowotnych oficjalnie zakoƒczyła karier´ niespełna 27-letnia ANNA CZAKWETADZE. Była podopieczna trenera Pawła Ostrowskiego (on wprowadził jà do czołowej setki listy WTA) szczyt kariery osiàgn´ła szeÊç lat temu, kiedy awansowała do półfinału US Open oraz na piàte miejsce w rankingu. Ostatni mecz rozegrała rok temu w Taszkencie w finale debla, w którym skreczowała, a tytuł zdobyły Paula Kania i Białorusinka Polina Piechowa.

Wygrywajàc US Open, Serena Williams została pierwszà tenisistkà, która zarobiła na korcie, bez wliczania wpływów z reklam i kontraktów sponsorskich, 50 milionów dolarów. – Ale ja wcale nie gram dla pieni´dzy – zastrzegła. – Ja naprawd´ kocham graç! Połow´ zarobków oddaj´ Wujkowi Samowi. Jego te˝ kocham, wi´c zawsze ch´tnie dziel´ si´ z nim moimi pieni´dzmi. Mniej wi´cej w tym samym czasie o finanse zapytano Rafaela Nadala (ponad 60 mln od poczàtku kariery). On te˝ poprosił, ˝eby a˝ tak bardzo mu nie zazdroÊciç. – Owszem, zarabiamy mnóstwo pieni´dzy, ale musimy płaciç podatki. W Hiszpanii to a˝ 56 procent – poskar˝ył si´ Rafa.


20-21_notki:Layout 1 13-10-21 13:37 Page 21

WI¢CEJ

CIEKAWOSTEK

CODZIENNIE

NA

WWW.TENISKLUB.PL

CZILIå NA AUCIE W poprzednim numerze informowaliÊmy o zarzucie postawionym przez ITF Marinowi Cziliciowi – stosowanie Êrodków dopingujàcych. Teraz pora na werdykt – dziewi´ç miesi´cy zawieszenia. Chorwat b´dzie mógł wróciç na kort ju˝ 1 lutego 2014 roku, lecz mimo to zapowiedział, ˝e zło˝y odwołanie w Sportowym Sàdzie Arbitra˝owym. – Chc´ podkreÊliç, ˝e Êwiadomie nigdy nie przyjàłem ˝adnej zabronionej substancji. Jestem przeciwnikiem dopingu w sporcie.

TOMIC NA ODLEGŁOÂå W maju John Tomic, ojciec reprezentanta Australii, pobił przed hotelem w Madrycie Thomasa Droueta, byłego partnera sparingowego Bernarda. Pod koniec wrzeÊnia sàd wydał wyrok: osiem miesi´cy wi´zienia w zawie-szeniu oraz zakaz zbli˝ania si´ do poszkodowanego na odległoÊç mniejszà ni˝ 500 metrów. Orzeczenie nie jest prawomocne. Nie ma natomiast odwołania od decyzji Tennis Australia. Federacja zapowiedziała, ˝e nie przy-zna Johnowi Tomicowi akredytacji na organizowany przez siebie turniej Wielkiego Szlema.

MASTERS BEZ SZARAPOWEJ I MURRAYA Maria Szarapowa i Andy Murray, numery 3 rankingów WTA i ATP, nie wystàpià w koƒczàcych sezon turniejach Masters. Rosjanka od sierpnia zmaga si´ z kontuzjà prawego barku, natomiast Szkot pod koniec wrzeÊnia przeszedł operacj´ pleców.

MOYA ZAST¢PUJE CORRETJ¢ Królewska Hiszpaƒska Federacja Tenisa postanowiła nie przedłu˝aç kontraktu z dotychczasowym kapitanem reprezentacji w Pucharze Davisa. Alex Corretja jest zawiedziony tà decyzjà, ale trudno si´ dziwiç szefom RFET, skoro po raz pierwszy od siedmiu lat Hiszpanie musieli broniç si´ przed spadkiem z Grupy Âwiatowej. Posad´ po Corretji przejmie CARLOS MOYA, były lider rankingu ATP, mistrz Roland Garros 1998 i finalista Australian Open 1997.

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

JERZY JANOWICZ W redakcji „Tenisklubu”, a zwłaszcza w okolicach biurka, przy którym powstaje ta rubryka, popularna jest opinia, ˝e 13 listopada to jedna z wa˝niejszych dat w historii polskiego tenisa. Tego dnia w 1990 roku urodził si´ Jerzy Janowicz, półfinalista Wimbledonu, w porywach 14. tenisista Êwiata. 23 lata to wiek obiecujàcy jeszcze wi´ksze sukcesy. Poza ponad dwoma metrami czystego talentu potrzebne b´dzie jeszcze 90 kilogramów zdrowia, którego ostatnio troch´ „Jerzykowi” brakowało. WłaÊnie tego mu ˝yczymy – ˝eby w nowym sezonie ju˝ nic mu nie dolegało.

Foto AFP i Times of India / East News oraz Adam Nurkiewicz / Mediasport

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 21


22-24_DC grupa swiat:Layout 1 13-10-18 09:24 Page 22

Puchar Davisa

D˝okoviç wraca p Finał Pucharu Davisa 2013 (to ju˝ 102. rywalizacja w historii) zostanie rozegrany w belgradzkiej Arenie. Serbowie podejmà Czechów, z którymi majà do wyrównania rachunki za ubiegłoroczny çwierçfinał. Wtedy zagrali bez Novaka D˝okovicia, teraz wystawià najlepszà dru˝yn´, na jakà ich staç. Tekst Sylwester Sikora | Foto AFP / East News

22 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


22-24_DC grupa swiat:Layout 1 13-10-18 09:24 Page 23

Kropk´ nad awansem do finału postawił Janko Tipsareviç

Tegoroczne półfinały okazały si´ bardzo nierówne. W Belgradzie gospodarze musieli wło˝yç sporo wysiłku, aby zwyci´˝yç Kanadyjczyków 3:2. Decydujàcy punkt zdobył Janko Tipsareviç, pokonujàc Vaska Pospisila. W Pradze Czesi zapewnili sobie awans ju˝ po sobotnim deblu. Ostatnie dwa mecze w zasadzie podarowali smutnym Argentyƒczykom, wyst´pujàcym bez swego najlepszego zawodnika, Juana Martina del Potro. Kuênia bohaterów

Najlepszy czas w karierze Novaka D˝okovicia zaczàł si´ od finału Pucharu Davisa w 2010 roku w Belgradzie. „Nole” wygrał z Francuzami oba single, Viktor Troicki pokonał w piàtym meczu Michaela Llodr´ i Serbia oszalała. „Novak na prezydenta!” – krzyczano i pisano. A potem nastàpił najbardziej niezwykły sezon w karierze D˝okovicia: 10 tytułów w 11 finałach, w tym trzy wielkoszlemowe, 43 wygrane pojedynki z rz´du, z finałem pucharu włàcznie, 12,6 mln dolarów zarobionych tylko na korcie. Lider rankingu postanowił wróciç do reprezentacji, poniewa˝ ma ochot´ wygraç puchar po raz drugi i liczy, ˝e sezon 2014 b´dzie podobny do tamtego. W półfinale z Kanadyjczykami – na màczce – nie stracił seta, nawet z bombardierem Milosem Raonicem, który wczeÊniej pokonał Tipsarevicia 10:8 w piàtym secie. D˝okoviç, jak Lleyton Hewitt w Warszawie, zaimponował returnem. Raonic, który zwykle wygrywa ok. 90 procent piłek po trafionym pierwszym serwisie, tym razem osiàgnàł słabà skutecznoÊç 65 proc. Serb wygrał 47 proc. punktów po returnie, Kanadyjczyk

a po puchar szystkie dyskusje o Pucharze Davisa – ˝e formuła staroÊwiecka, ˝e absencje gwiazd, przewaga gospodarzy itd. – tracà sens, jeÊli si´ zwa˝y, ˝e 13-15 wrzeÊnia kibice mogli zobaczyç na kortach trójk´ tenisistów najwy˝ej notowanych w rankingu ATP: D˝okovicia, Rafaela Nadala i Andy’ego Murraya. Puchar jeszcze si´ nie prze˝ył.

W

zaledwie 28. Oto klucz do pierwszej wygranej D˝okovicia, bo wczeÊniej nigdy nie wpadli na siebie. Najbardziej interesujàcy okazał si´, jak to najcz´Êciej w Pucharze Davisa bywa, debel. Ilija Bozoljac (28 lat, challengerowiec bez sukcesów, w rankingu deblistów nr 358, najwy˝ej 122!) i 37-letni wyjadacz Nenad Zimonjiç – bohaterowie çwierçfinału

w USA – trafili na wspaniałych rywali. 41-letni Daniel Nestor (urodzony w Belgradzie) i 23-letni Vasek Pospisil zagrali doskonale. Po 4 godzinach i 20 minutach wygrali z pogromcami braci Bryanów 10:8 w piàtym secie. Pi´tnaÊcie tysi´cy serbskich kibiców wyło z radoÊci, kiedy ich gracze wyrównali na 2:2 w setach, lecz w piàtej partii Zimonjiciowi – w przeciwieƒstwie do byłego partenera, Nestora – zabrakło sił. Kanada, pierwszy raz w historii wyst´pujàca w półfinale Pucharu Davisa, wyszła na prowadzenie. Słowa szczególnego uznania padły pod adresem lewor´cznego Nestora, który od 21 lat reprezentuje barwy kanadyjskie, w tym czasie w deblu przegrał tylko 7 meczów (31 wygrał), a w sumie wystàpił w 68 spotkaniach dru˝yny. Wspaniała postaç, ojciec dwóch córek, mistrz olimpijski w grze podwójnej z Sydney. Decydujàcy punkt – po planowej wygranej D˝okovicia z Raonicem – wywalczył Tipsareviç, rok temu ósmy w rankingu ATP, ale w ostatnim czasie spisujàcy si´ du˝o słabiej (23 ATP). Filozof i zgrywus zrobił jednak swoje i odniósł, jak powiedział, jedno z najsmaczniejszych zwyci´stw w karierze. Serbowie odczuwajà ducha zespołowoÊci nie mniej ni˝ na przykład Amerykanie, wi´c triumfator decydujàcego pojedynku jest traktowany jak bohater całego meczu. W grudniu 2010 piàty mecz finału wygrał Viktor Troicki, zdyskwalifikowany przez ITF na półtora roku za doping. Kara koƒczy mu si´ w styczniu 2015 r. Niedziela dla zmienników

Argentyna jest jednà z tenisowych pot´g, które nigdy nie zdobyły Pucharu Davisa, choç czterokrotnie wyst´powała w finałach (1981, 2006, 2008 i 2011). Mo˝e dlatego, ˝e tylko raz – w 2008 roku z Hiszpanami – grała na własnym terenie, a mo˝e przez wielkie „ego” liderów, którzy czasami stroili fochy. W tegorocznych rozgrywkach nie zechciał zagraç Juan Martin del Potro (7 ATP), wi´c bez swego asa ekipa biało-bł´kitnych znalazła si´ w trudnej sytuacji. Wyeliminowanie w çwierçfinale Francuzów, z Jo-Wilfriedem Tsongà na czele okazało si´ szczytem mo˝liwoÊci Juana Monaco i spółki. Czesi, obroƒcy trofeum, na spotkanie półfinałowe w Arenie O2 przygotowali bardzo szybkà nawierzchni´ akrylowà, ˝eby rywale zupełnie si´ nie mogli odnaleêç. Tomasz

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

23

]


22-24_DC grupa swiat:Layout 1 13-10-18 09:24 Page 24

Puchar Davisa

Czesi twierdzà, ˝e z Pucharem Davisa im do twarzy i nie chcà nikomu go oddawaç

]

Berdych (6 ATP) oraz mistrz US Open w deblu Radek Sztepanek (znów w formie po operacji kr´gów szyjnych) to prawdziwa pot´ga. Rozpoczàł 34-letni Sztepanek, który pokonał Monaco w trzech setach (2 godziny i 33 minuty). Mo˝e gdyby Argentyƒczyk wykorzystał szanse w pierwszej partii, kiedy Czech nie potrafił wygraç gema serwisowego przy 6:5, sprawy potoczyłyby si´ inaczej. Du˝o lepszym pojedynkiem uraczyli ponad 11 tysi´cy widzów Berdych i Leonardo Mayer, który całkiem dobrze czuje si´ na szybkich nawierzchniach. Pierwszego seta przegrał po 45-minutowej walce, lecz w drugim przełamał Czecha dwukrotnie. Kolejne partie przyniosły szybkie breaki dla reprezentanta gospodarzy i Mayer stracił impet. Kapitan Jaroslav Navratil chciał osiagnàç awans do finału ju˝ w sobot´, wi´c nie kombinował, tylko do gry podwójnej wysłał sprawdzonà par´ najlepszych czeskich singlistów. Berdych i Sztepanek oddali tylko dziewi´ç gemów Carlosowi Berlocqowi i Horacio Zeballosowi, ani razu nie tracàc podania. Przez chwil´ w hali O2 zrobiło si´ nieswojo, kiedy Sztepanek w połowie pierwszego seta skr´cił prawà kostk´. Debel okazał si´ jednak przeciwieƒstwem spotkania w pierwszej rundzie ze Szwajcarami. Wówczas Berdych i Lukasz Rosol walczyli przez rekordowe 7 godzin i dopiero 46. gem

24 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

piàtego seta dał im zwyci´stwo nad Stanislasem Wawrinkà i Marco Chiudinellim. Po sobocie, po robocie – mogli powiedzieç Czesi. – Puchar Davisa znaczy dla nas bardzo wiele. Jest nadzwyczajnie wa˝nà imprezà dla nas, ale i dla całego kraju. ByliÊmy tacy szcz´Êliwi po zdobyciu pucharu w ubiegłym roku! On si´ nie starzeje i chcielibyÊmy go zachowaç w naszych r´kach – mówił Sztepanek. Ładnie (i chyba szczerze) powiedziane. W niedziel´ Navratil wystawił rezerwowych i Argentyƒczycy poprawili koƒcowy rezultat na 2:3, dzi´ki wygranym Zeballosa oraz Mayera. Kapitan Martin Jaite chłodno ocenił wyst´p swoich tenisistów. – Bez kontuzjowanego Davida (Nalbandiana – przyp. red.) i Juana Martina, który w tym roku nie chciał graç w reprezentacji, było nam bardzo trudno rywalizowaç chyba z najlepszà ekipà pucharu. Cieszymy si´, ˝e wczeÊniej pokonaliÊmy Niemców i Fran-

cuzów, i nawet bez „Delpo” potrafiliÊmy awansowaç do półfinału. Ostrze˝enie

W listopadzie Czesi pojadà do Belgradu walczyç o trzeci triumf w pucharze, bo w 1980 roku jako Czechosłowacja tak˝e wygrali t´ presti˝owà rywalizacj´. Kapitan Navratil trzeêwo ocenia sytuacj´: – Serbia to niezwykle trudny rywal – komentował – szczególnie przed własnà publicznoÊcià. Pami´tamy rok 2010 i mecz na wyjeêdzie, rozgrywany przy wielkiej i głoÊnej widowni. Serbowie wygrali rozgrywki w 2010 roku i z pewnoÊcià zechcà powtórzyç tamten wyczyn. W dodatku grajà z Novakiem D˝okoviciem, liderem rankingu, który ostatnio zwyci´˝ał i Tomasza, i Radka. WygrywaliÊmy ju˝ jednak z silnymi rywalami i jeÊli moi gracze b´dà zdrowi, a ciàgle wiele imprez przed nimi, postaramy si´ sprawiç niespodziank´. G

PUCHAR DAVISA PÓŁFINAŁY GRUPY ÂWIATOWEJ, 13-15.09 BELGRAD. Serbia – Kanada 3:2. Novak D˝okoviç – Vasek Pospisil 6:2, 6:0, 6:4; Janko Tipsareviç – Milos Ranonic 7:5, 3:6, 6:3, 3:6, 8:10; Ilija Bozoljac, Nenad Zimonjiç – Daniel Nestor, Pospisil 7:6(6), 4:6, 6:3, 6:7(5), 8:10; D˝okoviç – Raonic 7:6(1), 6:2, 6:2; Tipsareviç – Pospisil 7:6(3), 6:2, 7:6(6). PRAGA. Czechy – Argentyna 3:2. Radek Sztepanek – Juan Monaco 7:6(3), 6:3, 6:2; Tomasz Berdych – Leonardo Mayer 6:4, 4:6, 6:3, 6:4; Berdych, Sztepanek – Carlos Berlocq, Horacio Zeballos 6:3, 6:4, 6:2; Lukasz Rosol – Zeballos 6:4, 6:7(6), 4:6; Jirzi Vesely – Mayer 4:6, 4:6. Finał odb´dzie si´ 15-17 listopada w Belgradzie.


25_ACTIVSPORT reklama:Layout 1 13-10-18 09:25 Page 25


26-30_US Open:Layout 1 13-10-18 09:25 Page 26

US Open

Empire State of Tennis Dawno ju˝ w finałach turnieju wielkoszlemowego, zarówno u paƒ, jak i panów, nie spotkali si´ najwy˝ej rozstawieni. Serena Williams pokonała Wiktori´ Azarenk´, a Rafael Nadal zwyci´˝ył lidera rankingu ATP Novaka D˝okovica. Bilety na finał były warte swojej ceny. Tekst Agnieszka Kocaƒda, Nowy Jork Foto AFP / East News i Andrzej Szkocki

iedy w çwierçfinałach znalazła si´ tylko jedna tenisistka młodsza od Agnieszki Radwaƒskiej (Azarenka), a Êrednia wieku była bliska 29 lat, dziennikarze bez skrupułów zacz´li zaglàdaç tenisistkom do metryk. Serena Williams – prawie 32 lata, Flavia Pennetta i Na Li – po 31, Roberta Vinci i Daniela Hantuchova – od kilku miesi´cy te˝ ju˝ po trzydziestce.

K

Koƒca nie widaç

Skrupułów nie miała równie˝ młodsza z sióstr Williams, która wygrała z Carlà Suarez-Navarro, pierwszà Hiszpankà w çwierçfinale US Open od czasów Arantxy Sanchez-Vicario, 6:0, 6:0. Co gorsza, akurat tego dnia pokonana obchodziła 25. urodziny i był to jej pierwszy w karierze wyst´p na Artur Ashe Stadium... W kuluarach ˝artowano, ˝e Sereny na tego typu okazje zapraszaç nie warto, bo nie umie si´ zachowaç. Media te˝ nie miały litoÊci: „Jak owad o szyb´“ czy

26 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

„Rzepa po kołami traktora“ – tak porównywały t´ zaledwie 52-minutowà konfrontacj´. Niewiele brakowało, a Wiktoria Azarenka, najmłodsza çwierçfinalistka US Open 2013 (24 lata), sprzàtn´łaby Amerykance tytuł sprzed nosa. Williams nie grała w finale dobrze, a na pewno poni˝ej poziomu, do którego wszystkich przyzwyczaiła. Miała kłopoty z rozstrzygni´ciem meczu w dwóch setach, co tylko dodało dramaturgii tej trwajàcej 2 godziny i 45 minut konfrontacji. To był najdłu˝szy kobiecy finał na Flushing Meadows od 1980 roku, natomiast kwota wypłacona zwyci´˝czyni – najwy˝sza w historii tenisa: 2 600 000 dolarów za wygranà w Nowym Jorku oraz bonusowy milion za zwyci´stwo w US Open Series. – Gdyby nie ten tytuł, to, szczerze mówiàc, byłabym rozczarowana sezonem. Wygrałam French Open, ale moje wyniki w innych Wielkich Szlemach nie były zadowalajàce. Teraz czuj´ si´ zdecydowanie lepiej z ko-

lejnym tytułem w kieszeni – powiedziała Serena Williams. Ta wypowiedê jasno pokazuje, ˝e apetyt i ambicje Amerykanki z wiekiem wcale nie malejà. We wrzeÊniu skoƒczyła 32 lata, 17 razy była mistrzynià Wielkiego Szlema, w tym pi´ciokrotnie w Nowym Jorku, na korcie zarobiła ponad 50 milionów dolarów i wyglàda na to, ˝e koƒca nie widaç. Pora˝ka wieczorowà porà

Kiedy w trzeciej rundzie Sabine Lisicki (nr 16) przegrywała z Jekaterinà Makarowà (24), niektórzy cieszyli si´, ˝e droga Agnieszki Radwaƒskiej (3) do pierwszego w karierze çwierçfinału US Open stała si´ szersza. Wimbledoƒska pogromczyni „Isi“ wyraênie nie dawała sobie rady z lewor´cznà rywalkà i to właÊnie Rosjanka stan´ła naprzeciwko Polki w czwartej rundzie. W trakcie meczu Radwaƒskiej z Makarowà dało si´ zauwa˝yç rodaków z biało-czerwonymi flagami. Udało im si´ przemyciç je na trybuny (brytyjscy fani zostali przez ochron´ pozbawieni swoich „Union Jacków“ podczas meczu Murraya z Wawrinkà). Mecz zaczàł si´ poêno, tu˝ przed 21 czasu lokalnego. Trzy poprzednie Polka rozgrywała o 11. Z Silvià Soler-Espinozà, Marià-Teresà Torro-Flor i Anastazjà Pawluczenkowà (32) poradziła sobie w sumie w szeÊciu setach, z których ka˝dy trwał Êrednio 45 minut. Po gładkim prowadzeniu 4:0 Radwaƒskiej z Makarowà w pierwszym secie gra stawała si´ coraz bardziej wyrównana. Rosjanka nie tylko odrobiła straty, ale jeszcze wygrała t´ parti´ i wyszła na prowadzenie w kolejnej. Pojedyncze zrywy krakowianki, wspieranej przez polonijnà publicznoÊç, nie wystarczyły jednak, aby odwróciç losy tego pojedynku. Na pomeczowej konferencji Radwaƒska nie szukała wymówek. – Zagrałam słaby mecz. Szkoda. Nie wiem, dlaczego tak trudno mi tu osiàgnàç dobry rezultat. Tu si´ nie da ju˝ graç na pół gwizdka. To nie ten turniej, nie ten poziom – mówiła. Sesje wieczorne najwyraêniej jej w Nowym Jorku nie słu˝à. Urszula Radwaƒska po łatwym zwyci´stwie nad Irinà-Camelià Begu równie gładko przegrała ze Sloane Stephens (15). Czarny wtorek

Tegoroczne wimbledoƒskie sukcesy Polaków rozbudziły apetyty polskich fanów

]


26-30_US Open:Layout 1 13-10-18 09:25 Page 27

Serena Williams pokwitowała najwi´kszà wypłat´ w historii tenisa

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

27


26-30_US Open:Layout 1 13-10-18 09:25 Page 28

US Open

Agnieszka Radwaƒska znów utkn´ła w czwartej rundzie

]

i mediów. W Nowym Jorku do powtórki osiàgni´ç z Londynu jednak nie doszło. Gdyby nie zwyci´stwo Kamila Majchrzaka, który triumfował w juniorskim deblu, na kortach Flushing Meadows byłoby co najmniej smutno, wr´cz ponuro. Ju˝ na starcie rozgrywek odpadli bowiem Jerzy Janowicz (nr 14), Łukasz Kubot, Michał Przysi´˝ny (wszyscy singliÊci przegrali jednego dnia), Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski oraz Tomasz Bednarek w parze z partnerem ze Słowacji. Najbardziej rozczarował niewàtpliwie „JJ“. Polak uległ Maximo Gonzalezowi (247 ATP), kwalifikantowi z Argentyny. Jak si´ póêniej okazało, zmagał si´ ju˝ z kontuzjà pleców. – Zupełnie nie mogłem serwowaç. To były pchni´cia, a nie serwisy. Rywal niczym mnie nie zaskoczył, to ja go zaskoczyłem – ironizował Janowicz, który w meczu popełnił 53 niewymuszone bł´dy, w tym a˝ 11 podwójnych serwisowych. Urazu nabawił si´ jeszcze przed rozpocz´ciem turnieju. Nie pomogły masa˝e,

28 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

akupuntura, silne zastrzyki przeciwbólowe. Kontuzja nie powstrzymała go jednak przed wyst´pem w deblu z Łukaszem Kubotem. Rozstawieni Pakistaƒczyk Aisamul-Haq Qureshi i Holender Jean-Julien Rojer okazali si´ zbyt dobrzy. Nie lepiej w singlu spisał si´ sam Kubot – odpadł w pierwszej rundzie z Finem Jarkko Nieminenem. Na tym samym etapie wyst´p w Nowym Jorku, za sprawà Francuza Juliena Benneteau (nr 31), zakoƒczył Przysi´˝ny. Z dru˝yny m´skiej najdłu˝ej utrzymał si´ w turnieju Matkowski, który z Czeszkà Kvetà Peschke dotarł do çwierçfinału miksta. Z Fibakiem na Murraya

Przed rozpocz´ciem US Open przez portale społecznoÊciowe przewin´ły si´ zdj´cia turniejowego identyfikatora Wojciecha Fibaka. Ostatnio mówiło si´ o nim w Polsce w zupełnie nietenisowym kontekÊcie. Informacje podane na turniejowej plakietce były interesujàce nawet dla laika – otó˝ wyczytaç mo˝na z niej było, ˝e Polak do-

Jerzemu Janowiczowi nie pomogły ani zastrzyki, ani akupunktura

łàczył do teamu Novaka D˝okovicia w roli... trenera. Przez kilka dni nie wiadomo było jednak, na czym dokładnie ta współpraca miałaby polegaç. W koƒcu w charakterystyczny dla siebie sposób wàtpliwoÊci wyjaÊnił sam zainteresowany. – Z Novakiem znamy si´ od dawna. JesteÊmy sàsiadami w Monte Carlo, kontakt utrzymujemy właÊciwie przez cały czas. Na najbli˝sze dni postanowił zmobilizowaç wszystkie rezerwy. Zadzwonił, ˝e chciałby „upgrade’u“ swojego teamu. Zaproponował mi rol´ konsultanta. Widzi, ile dobrego z Andy‘m Murrayem zrobił Ivan Lendl – wyliczał w Nowym Jorku Fibak. W samych superlatywach mówił o nim D˝okoviç. – On doskonale obserwuje, czyta i analizuje gr´. Dzi´ki pracy z nim mog´ graç w tym turnieju o wiele lepiej. Polak, antycypujàcy podpowiedzi Czecha, miał byç bronià Serba przeciwko Szkotowi. Do rewan˝u za finał Wimbledonu jednak nie doszło, poniewa˝ w çwierçfinale US Open Murray (nr 3) nieoczekiwanie uległ


26-30_US Open:Layout 1 13-10-18 09:26 Page 29

Novak D˝okoviç przegrał w Nowym Jorku drugi finał z rz´du, a czwarty w ogóle

Wojciech Fibak miał byç tajnà bronià przeciwko Andy’emu Murrayowi

Stanislasowi Wawrince (9). W pojedynku o tytuł D˝okoviciowi (1) przyszło zmierzyç si´, ju˝ planowo, z Rafaelem Nadalem (2). Wyszło na to, ˝e wujka Toniego Fibak nie zna ju˝ tak dobrze jak Lendla. Po niespełna 3,5-godzinnej walce Hiszpan dopisał sobie do CV 13. triumf w Wielkim Szlemie. Marnym pocieszeniem dla D˝okovicia było stwierdzenie Nadala, ˝e „lubi graç z Novakiem, bo dzi´ki niemu jego tenis wznosi si´ na najwy˝szy mo˝liwy poziom“. W meczu koƒczàcym turniej nie brakowało zwrotów akcji, a 54 uderzenia w jednej wymianie to rekord imprezy. Zmiana gwardii szwajcarskiej

Na pocieszenie, chocia˝ marne, niewiele dłu˝ej od Agnieszki Radwaƒskiej przetrwał w turnieju Roger Federer. JeÊli ktoÊ jeszcze nie widział na ˝ywo grajàcego Szwajcara , niech lepiej si´ pospieszy, bo czas ucieka. Jedni mówià, ˝e to poczàtek koƒca wielkiej kariery, inni, ˝e ju˝ tylko obowiàzki wobec sponsorów przytrzymajà mistrza na kortach jeszcze przez kilka lat.

Faktem jednak jest, ˝e Federer zalicza coraz gorwi´ksze wpadki – to jego najgorszy wielkoszlemowy sezon od 2002 roku i nic nie wskazuje na to, ˝e b´dzie lepiej. Tym razem pogromcà Szwajcara okazał si´ Tommy Robredo. – Niczym mnie nie zaskoczył. Ja zagrałem bardzo słaby mecz. To frustrujàce. Ale taka to ju˝ historia mojego ˝ycia: kiedy przegrywam, to ludzie nie mogà si´ nadziwiç, jak to si´ mogło staç – mówił po meczu Federer. Jego spotkanie z Robredo było przesuwane z powodu pot´˝nej ulewy, która sparali˝owała cały dzieƒ rozgrywek na Flushing Meadows. W porównaniu jednak do zeszłego roku, aura w Nowym Jorku była tym razem nadzwyczaj łaskawa. Szwajcarski tenis wcale nie koƒczy si´ na Federerze. Sprawcà nie lada niespodzianki był w tym roku Stanislas Wawrinka, który wyeliminował broniàcego tytułu Andy’ego Murraya. Dziennikarze nie omieszkali zapytaç Stana, jak to jest byç ostatnim Szwajcarem w turnieju Wielkiego Szlema. – Fakt, ˝e

jesteÊmy z Rogerem z tego samego kraju, nie oznacza, ˝e nie mog´ cieszyç si´ mojà karierà. Jestem z tego meczu niezwykle zadowolony. Roger zresztà zawsze bardzo mnie wspiera. Dostałem od niego od razu esemesa z gratulacjami. To miłe – mówił Wawrinka po zwyci´stwie nad Murrayem. W kolejnej rundzie jednak nie sprostał D˝okoviciowi. Cały ten zgiełk

Ostatni w sezonie turniej Wielkiego Szlema od 1978 roku odbywa si´ na twardych kortach kompleksu Flushing Meadows. Oprawa zawodów, towarzyszàce im wydarzenia i iloÊç atrakcji dla fanów sà imponujàce. Jednym słowem jest co robiç i na co wydawaç pieniàdze. Ka˝dy chce przecie˝ mieç nowy strój Sereny Williams albo chocia˝ takà samà czapeczk´ jak s´dziowie i w tak pi´knych okolicznoÊciach wypiç lampk´ szampana lub szklank´ piwa, którego producent zapewnia, ˝e bez niej wyprawa na korty nie jest kompletna.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

29

]


26-30_US Open:Layout 1 13-10-18 09:26 Page 30

US Open

Rafael Nadal nadal daje rad´...

]

Organizatorzy dwojà si´ i trojà, ˝eby jak najbardziej dogodziç publicznoÊci. Fani zostali dopieszczeni mo˝liwoÊcià wypo˝yczenia US Open FanVision – przenoÊnego urzàdzenia zapewniajàcego bezpoÊrednie relacji z szeÊciu kortów. Dodatkowo, w ramach rozprostowania koÊci po siedzeniu na nadzwyczaj małych siedzeniach, mogli przejÊç si´ alejà sław, czyli The US Open Court of Champions. Na minitorach US Open Social Wall kibice mieli mo˝liwoÊç Êledzenia komentarzy turniejowych z ró˝nych mediów społecznoÊciowych. Dodatkowo konkursy, koncerty... US Open to tak˝e turniej, podczas którego fani nie tylko wspierajà zawodników, zapewniajàc im głoÊny doping, ale dbajà tak˝e o własne dobre samopoczucie, przyjmujàc podczas meczów niezliczonà iloÊç pokarmów i napojów. Wszech obecny zapach hamburgerów, hot dogów, sosów do chrupek i popcornu unosi si´ nad kortami, przywołujàc skojarzenie rodzinnego pikniku za miastem.

30 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

w ró˝norodnoÊci siła, dobrze ˝e w tak ró˝nych oprawach triumfuje jednak to, co najwa˝niejsze – tenis w najczystszej postaci. Rozgrywki w decydujàcych fazach turnieju ch´tnie Êledzà gwiazdy i celebryci; widaç najmodniejsze sukienki i najnowsze kroje garniturów. Sesje nocne to z pewnoÊcià nie lada wydarzenie zarówno dla zgromadzonej publicznoÊci, która ma okazj´ tłumnie zjawiç si´ na kortach po dniu pracy, jak i dla zawodników, którzy w Êwietle reflektorów sà dopingowani przy ka˝dej wymianie. Gra o du˝e pieniàdze jest sprawà Êmiertelnie powa˝nà, ale zdarzajà si´ czasem zabawne pasa˝e. Z cudzego nieszcz´Êcia Êmiaç si´ nie wypada, chyba ˝e to naprawd´ Êmiesznie. Powodów do radoÊci dostarczył Dan Evans, który zostanie zapami´tany nie tylko dzi´ki wspaniałemu zwyci´stwu w drugiej rundzie nad Bernardem Tomicem, ale tak˝e poprzez „afer´ sutkowà“. Brytryjczyk cierpiał katusze przez dra˝niàcà jego ciało koszulk´. Z pomocà przybył lekarz, który interweniował tu˝ po tiebreaku trzeciego seta, zaklejajàc bolàce miejsca. Na wspomnienie niecodzienniego zdarzenia Êmiał si´ póêniej Andy Murray. Âmiał te˝ sam Evans, który cierpliwie komentował na Twitterze liczne pytania. G

Zawodnicy sà jednak do tego przyzwyczajeni. Wszystko wynika z amerykaƒskiego luzu i zało˝enia, ˝e rozgrywki to nie tylko krew, pot i łzy, ale przede wszystkim dobra zabawa. – Podczas tego turnieju na wszystkich du˝ych kortach jest zupełnie inaczej ni˝ na Wimbledonie. Zdobywaniu punktów zawsze towarzyszy hałas. Cały czas słyszysz szum dobywajàcy si´ z trybun, podczas gdy na Wimbledonie jest doÊç cicho. US Open ma innà atmosfer´. To mi si´ spodobało, kiedy przyjechałem tu po raz pierwszy jako junior – chwali Andy Murray, zwyci´zca US Open 2012 i tegorocznego Wimbledonu, a wtóruje mu Lleyton Hewitt, mistrz sprzed 12 lat: – Kocham t´ atmosfer´. Chłon´ ka˝dà jej sekund´. I do bólu, i do Êmiechu

To, co stałych bywalców Wimbledonu czy Monte Carlo mo˝e dziwiç, dla wielu jest odskocznià od niekiedy sztywnej atmosfery kortów europejskich. Poniewa˝ jednak

... czego nie mo˝na powiedzieç o Rogerze Federerze


31_US Open wyniki:Layout 1 13-10-18 09:26 Page 31

Serhij Stachowski, Michaił Ju˝ny (Ukraina, Rosja) – Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 8) 6:4, 6:4; Julien Benneteau, Nenad Zimonjiç (Francja, Serbia, 7) – Tomasz Bednarek, Lukasz Laczko (Polska, Słowacja) 6:1, 7:6(4). Finał: Leander Paes, Radek Sztepanek (Indie, Czechy, 4) – Alexander Peya, Bruno Soares (Austria, Brazylia, 2) 6:1, 6:3.

US OPEN WIELKI SZLEM, 32 204 000 DOLARÓW USA* NOWY JORK, 26.08-09.09

Singiel kobiet I runda: Urszula Radwaƒska (Polska) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:1, 6:3; Agnieszka Radwaƒska (Polska, 3) – Silvia Soler-Espinoza (Hiszpania) 6:1, 6:2. II runda: Sloane Stephens (USA, 15) – U. Radwaƒska 6:1, 6:1; A. Radwaƒska – Maria-Teresa Torro-Flor (Hiszpania) 6:0, 7:5. III runda: A. Radwaƒska – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 32) 6:4, 7:6(1). IV runda: Serena Williams (USA, 1) – Stephens 6:4, 6:1; Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 18) – Angelique Kerber (Niemcy, 8) 4:6, 6:3, 7:6(3); Jekaterina Makarowa (Rosja, 24) – A. Radwaƒska 6:4, 6:4; Na Li (Chiny, 5) – Jelena Jankoviç (Serbia, 9) 6:3, 6:0; Roberta Vinci (Włochy, 10) – Camila Giorgi (Włochy, Q) 6:4, 6:2; Flavia Pennetta (Włochy) – Simona Halep (Rumunia, 21) 6:2, 7:6(3); Daniela Hantuchova (Słowacja) – Alison Riske (USA, WC) 6:3, 5:7, 6:2; Wiktoria Azarenka (BiałoruÊ, 2) – Ana Ivanoviç (Serbia, 13) 4:6, 6:3, 6:4. åwierçfinały: S. Williams – Suarez-Navarro 6:0, 6:0; Li – Makarowa 6:4, 6:7(5), 6:2; Pennetta – Vinci 6:4, 6:1; Azarenka – Hantuchova 6:2, 6:3. Półfinały: S. Williams – Li 6:0, 6:3; Azarenka – Pennetta 6:4, 6:2. Finał: S. Williams – Azarenka 7:5, 6:7(6), 6:1. Singiel m´˝czyzn I runda: Jarkko Nieminen (Finlandia) – Łukasz Kubot (Polska) 7:5, 7:5, 6:2; Julien Benneteau (Francja, 31) – Michał Przysi´˝ny (Polska) 6:4, 5:7, 6:4, 6:4; Maximo Gonzalez (Argentyna, Q) – Jerzy Janowicz

(Polska, 14) 6:4, 6:4, 6:2. IV runda: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – Marcel Granollers (Hiszpania) 6:3, 6:0, 6:0; Michaił Ju˝ny (Rosja, 21) – Lleyton Hewitt (Australia) 6:3, 3:6, 6:7(3), 6:4, 7:5; Andy Murray (W. Brytania, 3) – Denis Istomin (Uzbekistan) 6:7(5), 6:1, 6:4, 6:4; Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 9) – Tomasz Berdych (Czechy, 5) 3:6, 6:1, 7:6(6), 6:2; Richard Gasquet (Francja, 8) – Milos Raonic (Kanada, 10) 6:7(4), 7:6(4), 2:6, 7:6(9), 7:5; David Ferrer (Hiszpania, 4) – Janko Tipsareviç (Serbia, 18) 7:6(2), 3:6, 7:5, 7:6(3); Tommy Robredo (Hiszpania, 19) – Roger Federer (Szwajcaria, 7) 7:6(3), 6:3, 6:4; Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 22) 6:7(4), 6:4, 6:3, 6:1. åwierçfinały: D˝okoviç – Ju˝ny 6:3, 6:2, 3:6, 6:0; Wawrinka – A. Murray 6:4, 6:3, 6:2; Gasquet – Ferrer 6:3, 6:1, 4:6, 2:6, 6:3; Nadal – Robredo 6:0, 6:2, 6:2. Półfinały: D˝okoviç – Wawrinka 2:6, 7:6(4), 3:6, 6:3, 6:4; Nadal – Gasquet 6:4, 7:6(1), 6:2. Finał: Nadal – D˝okoviç 6:2, 3:6, 6:4, 6:1. Debel kobiet I runda: Timea Babos, Francesca Schiavone (W´gry, Włochy) – Oksana Kałasznikowa, Alicja Rosolska (Gruzja, Polska) 7:6(5), 6:2. Finał: Andrea Hlavaczkova, Lucie Hradecka (Czechy, 5) – Ashleigh Barty, Casey Dellaqua (Australia, 8) 6:7(4), 6:1, 6:4. Debel m´˝czyzn I runda: Aisam-ul-Haq Qureshi, Jean-Julien Rojer (Pakistan, Holandia, 5) – Jerzy Janowicz, Łukasz Kubot (Polska) 2:6, 6:2, 6:3;

Mikst I runda: Kveta Peschke, Marcin Matkowski (Czechy, Polska, 4) – Anastasia Rodionova, Mariusz Fyrstenberg (Australia, Polska) 6:3, 2:6, 10-8. II runda: Peschke, Matkowski – Janette Husarova, Filip Polaszek (Słowacja) 6:3, 6:4. åwierçfinał: Andrea Hlavaczkova, Maks Mirny (Czechy, BiałoruÊ, 7) – Peschke, Matkowski 6:1, 6:2. Finał: Hlavaczkova, Mirny – Abigail Spears, Santiago Gonzalez (USA, Meksyk) 7:6(5), 6:3. Juniorki Finał singla: Ana Konjuh (Chorwacja, 2) – Tornado Alicia Black (USA, WC) 3:6, 6:4, 7:6(6). Finał debla: Barbora Krejczikova, Katerina Siniakova (Czechy, 1) – Belinda Bencic, Sara Sorribes-Tormo (Szwajcaria, Hiszpania, 3) 6:3, 6:4. Juniorzy I runda singla: Yoshihito Nishioka (Japonia, 8) – Kamil Majchrzak (Polska) 1:6, 7:5, 6:1. Finał: Borna Czoriç (Chorwacja, 4) – Thanasi Kokkinakis (Australia) 3:6, 6:3, 6:1. I runda debla: Kamil Majchrzak, Martin Redlicki (Polska, USA) – Borna Czoriç, Stefan Kozlov (Chorwacja, USA, 1) 7:6(3), 3:6, 10-6; Johannes Haerteis, Hannes Wagner (Niemcy) – Cem Ilkel, Piotr Łomacki(Turcja, Polska) 6:2, 7:5. II runda: Majchrzak, Redlicki – Taylor Harry Fritz, Anudeep Kodali (USA, WC) 6:4, 7:6(6). åwierçfinał: Majchrzak, Redlicki – Andriej Rublow, Alexander Zverev (Rosja, Niemcy, 6) 6:1, 6:1. Półfinał: Majchrzak, Redlicki – Haerteis, Wagner 7:6(3), 6:4. Finał: Majchrzak, Redlicki – Quentin Halys, Frederico Ferreira Silva (Francja, Portugalia) 6:3, 6:4. * Bez premii za US Open Series

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

31


32_US Majchrzak:Layout 1 13-10-18 09:27 Page 32

US Open

Marcin i Kamil

Trzech na dwóch Z Kamilem Majchrzakiem rozmawia Katarzyna Witwicka, Nowy Jork Foto Andrzej Szkocki Jak si´ zostaje mistrzem US Open? – Drabink´ zobaczyliÊmy z Marcinem Redlickim jakieÊ dwa dni przed turniejem. Okazało si´, ˝e w pierwszej rundzie wylosowaliÊmy najwy˝ej rozstawionych. Z takiego obrotu sprawy oczywiÊcie nie byliÊmy zadowoleni, ale stwierdziliÊmy „OK, trzeba graç z ka˝dym”. Mnie akurat mecze uło˝yły si´ tak, ˝e pierwszego dnia musiałem graç i singla, i debla. W singlu miałem ju˝ piłk´ meczowà, ale przegrałem to spotkanie i, delikatnie mówiàc, byłem w wielkim dołku. Na szcz´Êcie zadziałał mój trener Maciej WÊciubiak. JakoÊ mnie doprowadził do porzàdku. Kazał mi si´ jak najszybciej pozbieraç i zagraç tego debla najlepiej jak potrafi´. I tak si´ stało. Wydawaç by si´ mogło, ˝e po pokonaniu pierwszych rozstawionych ka˝dy kolejny mecz powinien byç łatwiejszy. Ale nic bardziej mylnego.

32 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

NapotykaliÊmy wcià˝ na pary znacznie bardziej utytułowane od nas. Na szcz´Êcie cały czas graliÊmy bardzo dobrze, wykorzystywaliÊmy nasze atuty. I tak udało si´ nam si´gnàç po tytuł. Co mo˝esz powiedzieç o partnerze? Jak to si´ stało, ˝e po raz pierwszy zagraliÊcie razem? – PoznaliÊmy si´ w czerwcu, na turnieju juniorskim w Mediolanie. Akurat przyszło mi zagraç przeciwko niemu i przez siatk´ zapytałem, czy mówi po polsku. Okazało si´, ˝e tak, i w ten sposób nawiàzaliÊmy kontakt. Półtora miesiàca przed US Open dogadaliÊmy si´, ˝e w Nowym Jorku zagramy razem i wyszło jak wyszło. Jakie wra˝enia z Flushing Meadows? JesteÊ tu pierwszy raz? – W Nowym Jorku jestem po raz pierwszy, ale w tym roku miałem okazj´ ju˝ graç

w dwóch turniejach wielkoszlemowych i wiedziałem, mniej wi´cej, czego mog´ si´ spodziewaç po tak du˝ych imprezach. Ka˝dy szlem czymÊ si´ ró˝ni od pozostałych. Nie tylko atmosferà. Na US Open na przykład juniorzy nie grajà meczów na du˝ych kortach, za to mogà wejÊç na ka˝dy kort dowolnego dnia turnieju jako kibice i oglàdaç mecze najwi´kszych gwiazd. Na Wimbledonie z kolei finał juniorów rozgrywany jest na drugim co do wielkoÊci korcie całego kompleksu. Czy miałeÊ czas na zwiedzanie Nowego Jorku? – OczywiÊcie. Mieszkałem w hotelu na Manhattanie, trzy minuty od Times Square, wi´c grzechem byłoby nie przejÊç si´ po okolicy. StaraliÊmy si´ wykorzystaç ten pobyt do maksimum, jeÊli tylko godziny meczów nam na to pozwalały. Co ci´ zrobiło na tobie najwi´ksze wra˝enie? – WłaÊnie Times Square. Wszystkie neony nocà Êwieciły chyba jaÊniej ni˝ Êwiatło dzienne. Miałem te˝ okazj´ przeje˝d˝aç przez dzielnic´ ˝ydowskà. Wszyscy mieszkaƒcy wyglàdali tam praktycznie tak samo – ubrani na czarno, kapelusze, brody. To równie˝ zrobiło na mnie wra˝enie. Polonia w Nowym Jorku jest doÊç liczna. Czy czułeÊ jej wsparcie z trybun? – To prawda, ale chyba wi´kszoÊç Polonii obecnej na naszych meczach to rodzina Marcina. MieliÊmy tak solidne wsparcie, ˝e na korcie siły rozkładały si´ ju˝ chyba jak „trzech na dwóch". Po prostu nie mogliÊmy sprawiç im zawodu i dlatego wygraliÊmy turniej (uÊmiech). Co ten sukces oznacza dla ciebie jako zawodnika? – Ten tytuł daje mi coÊ, czego nikt nigdy ju˝ mi nie odbierze. Zdobyłem tytuł wielkoszlemowy, czy to si´ komuÊ podoba, czy nie, i to jest dla mnie najwa˝niejsze. Pewnych uczuç nie da si´ kupiç, a ja to sobie wszystko sam zdobyłem, wywalczyłem i to b´dzie ze mnà do koƒca ˝ycia. Takie zwyci´stwo daje te˝ du˝o pewnoÊci siebie, szczególnie w rozgrywkach deblowych. Mam nadziej´ namieszaç w przyszłym roku w singlu. Były jakieÊ telefony z gratulacjami? – Dostałem kilkadziesiàt esemesów i wiadomoÊci na Facebooku. Wsz´dzie. WłaÊciwie nie było jak na to wszystko odpisaç. Ju˝ godzin´ po meczu zostaliÊmy zabrani na konferencj´ prasowà. MieliÊmy co robiç... G


33_PRINCE reklama:Layout 1 13-10-18 09:27 Page 33


34-36_turnieje ATP i WTA:Layout 1 13-10-18 11:40 Page 34

Tenis na Êwiecie

Ostatnia prosta

Agnieszka Radwaƒska zdobyła w Seulu trzeci tytuł w tym roku, nadal jednak nie potrafi pokonaç Sereny Williams, która bije kolejne rekordy. ATP World Tour ma nowego lidera – Rafaela Nadala, chocia˝ w finale w Pekinie przegrał on ze starym – Novakiem D˝okoviciem. W Êwiatowym tenisie sezon zbli˝a si´ do koƒca, ale nie ma mowy o nudzie. Tekst Jarosław K. Kowal | Foto AFP / East News

34 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Agnieszka Radwaƒska podró˝ po Azji zacz´ła od zwyci´stwa


34-36_turnieje ATP i WTA:Layout 1 13-10-18 11:40 Page 35

zja to dla tenisistów i szczególnie tenisistek ostatni powa˝ny przystanek na drodze do wakacji. Niektórzy ju˝ zaczynajà myÊleç o zimnych drinkach i goràcych pla˝ach, inni narzekajà na ogólne zm´czenie sezonem, a nieliczni dopiero tam wrzucajà piàty bieg i walczà o prawo gry w turniejach Masters.

A

Dobra robota

Tym razem Agnieszka Radwaƒska na azjatyckie woja˝e mogła lecieç odpr´˝ona, bo ju˝ wczeÊniej zapewniła sobie prawo do gry w WTA Championships w Stambule. W drodze z Krakowa do Seulu była widziana w Warszawie na meczu Pucharu Davisa. Jej, w przeciwieƒstwie do kolegów, dobry humor dopisywał. W Korei miało byç łatwo i przyjemnie. Wszystko szło zgodnie z planem a˝ do finału. W czterech pierwszych meczach ˝adna z rywalek nie była nawet bliska wygrania seta, a poprzeczk´ wymagaƒ podniosła dopiero Anastazja Pawluczenkowa. Decydujàcy mecz trwał prawie trzy godziny, ale skoƒczyło si´ szcz´Êliwie – trzynastym tytułem w karierze. Seul b´dzie si´ kojarzył Polce nie tylko z tenisem, bo po zwyci´stwie nad Rosjankà została zaproszona na mecz baseballu. Zgrabnym rzutem, na oczach 24 tys. widzów, rozpocz´ła mecz LG Twins i DooSan Bears. – Wszyscy powtarzali potem, ˝e wykonałam dobrà robot´ – Êmiała si´ Radwaƒska. Wypad do Seulu miał byç jednak tylko rozgrzewkà przed wa˝niejszymi startami. Tradycjà stajà si´ powoli polskoj´zyczne mecze krakowianki z And˝elikà Kerber. Przed rokiem w Tokio Radwaƒska ograła reprezentantk´ Niemiec w niecałà godzin´, ale tym razem przyszedł czas na rewan˝. – Naprawd´ nie jest łatwo graç przeciwko przyjaciółce – przekonywała Kerber po zwyci´skim çwierçfinale. A ˝e los bywa przewrotny, to dzieƒ póêniej znów grała z bardzo dobrà znajomà (Karolinà Woêniackà) i znów była górà. Dopiero w finale tenisistk´ z Puszczykowa zatrzymała Petra Kvitova. W nieco gorszym nastroju Kerber była tydzieƒ póêniej, kiedy w Pekinie znów przyszło jej zmierzyç si´ z Radwaƒskà, a role znów si´ odwróciły. Kłopot w tym, ˝e w półfinale na Polk´ czekała Serena Williams, która tradycyjnie była poza jej zasi´giem. Po meczu „Isia” mogła tylko obróciç wszystko z ˝art. – Nast´pnym razem chyba zagram przeciwko Serenie

lewà r´kà. Mo˝e to pomo˝e – rzuciła ze Êmiechem. Nie do Êmiechu

JeÊli w Pekinie ktokolwiek mógł zatrzymaç młodszà z sióstr Williams, to była to tylko ona sama. Wydawało si´, ˝e zmagania z rywalkami to dla niej pestka, ale ju˝ walka z kontuzjà pleców – spory problem. O bólu mówiła ju˝ po meczu z Radwaƒskà, ale dopiero w finale z Jelenà Jankoviç łzy a˝ napłyn´ły jej do oczu. Serbka, zresztà jak ˝adna dziÊ tenisistka na Êwiecie, swoimi uderzeniami nie jest w stanie doprowadziç Amerykanki do płaczu. Ku uciesze wypełnionych po brzegi trybun Serena wydusiła z siebie kilka słów po chiƒsku i uÊmiechni´ta pozowała do zdj´ç z okazałym pucharem. Podobnych trofeów Williams ma ju˝ w sumie 56 (w tym 10 z tego roku) i jest na dobrej drodze, aby przed zasłu˝onà emeryturà pobiç jeszcze kilka rekordów, choç Martiny Navratilovej, zdobywczyni 167 tytułów, na pewno nie dogoni. – Ka˝dego da si´ pokonaç. Mnie równie˝ – mówiła Amerykanka podczas konferencji prasowej. Zapomniała dodaç, ˝e udaje si´ to tylko nielicznym. Na przykład Agnieszce Radwaƒskiej nie udało si´ jeszcze nigdy. Tymczasem w Guangzhou Shuai Zhang została piàtà Chinkà w historii, która wniosła puchar za zwyci´stwo w turnieju WTA. W Quebec City przypomniała o sobie natomiast Lucie Szafarzova, która zdobyła tytuł po raz pierwszy od ponad pi´ciu lat. – Mam nadziej´, ˝e na nast´pny nie b´d´ mu-

siała czekaç tak długo – Êmiała si´ po pokonaniu w finale Mariny Erakovic. Miano najbardziej zapracowanej tenisistki tygodnia zabrała Czeszce jednak Bojna Jovanovski. Serbka za póêno zgłosiła si´ do Tashkent Open, dlatego – zanim awansowała do finału turnieju głównego – musiała wystàpiç w eliminacjach. W sumie wygrała siedem meczów w osiem dni i zdobyła tytuł. „Kobieta z ˝elaza” – taki przydomek otrzymała dodatkowo od oficjalnej strony WTA. Nadal syty i D˝okoviç cały

Skoro u paƒ karty rozdaje tylko jedna zawodniczka, to nieoczekiwane zwroty sà mile widziane u panów. Wprawdzie na rewolucj´ si´ nie zanosi, ale mo˝e chocia˝ mały przewrót?... DoczekaliÊmy si´ tego właÊnie w Pekinie, gdzie pierwsze miejsce w Êwiatowym rankingu zaatakował Rafael Nadal. Jego problem polegał tylko na tym, ˝e Novak D˝okoviç za Wielkim Murem Serena Williams nie uwa˝a si´ za niepokonanà

]


34-36_turnieje ATP i WTA:Layout 1 13-10-18 11:41 Page 36

Tenis na Êwiecie Tymczasem w cieniu walki Nadala z D˝okoviciem zdobycie 16. w karierze tytułu Êwi´tował w Tokio Juan Martin del Potro. Akurat dla tenisistów turniej w Japonii jest nieco mniej presti˝owy ni˝ dla paƒ, bo ani pula nagród nie powala, a wielkich gwiazd na liÊcie zgłoszeƒ było znacznie mniej. Dlatego Argentyƒczyk był faworytem i nie zawiódł. Tylko Milos Raonic mógł byç z tego niezadowolony, bo po raz drugi z rz´du w Rakuten Japan Open Tennis Championships przegrał w finale. Któr´dy do historii?

Rzadko si´ zdarza, ˝eby obaj byli zadowoleni. Novak D˝okoviç wygrał turniej, a Rafael Nadal odzyskał pierwsze miejsce w rankingu

]

czuje si´ chyba jeszcze lepiej ni˝ we własnym domu. W China Open Serb wygrał wszystkie 19 meczów i zdobył cztery tytuły. Tegoroczny finał z Hiszpanem nie był wyjàtkiem. – Bardzo potrzebowałem tego zwyci´stwa, bo to Rafa w tym sezonie gra najlepiej na Êwiecie – mówił „Nole” i chyba nie była to zwykła kurtuazja. W koƒcu przerwał seri´ 22 wygranych meczów Nadala, ale fotelu lidera nie zachował. Ju˝ po półfinałach było wiadomo, ˝e b´dzie musiał ustàpiç miejsca Hiszpanowi. Obaj daleko z tyłu zostawili reszt´ konkurencji. Na przykład Roger Federer, który ciàgle w spada w rankingu ATP, do Pekinu w ogóle nie pojechał, bo postanowił zrobiç sobie przerw´. Byç mo˝e troch´ krwi najlepszej dwójce napsułby Andy Murray, ale Szkot pod koniec wrzeÊnia przeszedł operacj´ pleców i w tym roku do gry na punkty ju˝ nie wróci. Planuje wznowiç lekkie treningi w listopadzie, a form´ przygotowaç na nowy sezon. Zdj´cie na szpitalnym łó˝ku z kciukami skierowanymi ku górze daje jego kibicom nadziej´, ˝e wszystko b´dzie dobrze.

36 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Julien Benneteau uchodzi za wymarzonego rywala w finale

WczeÊniej, zanim tenisiÊci i tenisistki zawitali do Tokio oraz Pekinu, była seria nieco mniej presti˝owych wyjazdów. Nas najbardziej ucieszyła oczywiÊcie niezła forma Michała Przysi´˝nego, który w Sankt Petersburgu wyeliminował najwy˝szej rozstawionego Fabio Fogniniego, a póêniej po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału turnieju ATP World Tour. Pora˝ka z Ernestsem Gulbisem naturalnie wstydu nie przynosi, tym bardziej ˝e Łotysz wygrał ten turniej. W Metzu poznaliÊmy szcz´Êliwca miesiàca, a tydzieƒ póêniej w Kuala Lumpur – pechowca roku. We Francji narodziny drugiego syna Gilles Simon uczcił wygraniem turnieju, natomiast w Malezji Julien Benneteau po raz dziewiàty z rz´du przegrał w finale turnieju ATP (inna sprawa, ˝e ju˝ w pierwszej rundzie wyeliminował Przysi´˝nego). Dla ÊcisłoÊci: nie wygrał jeszcze ˝adnego. W KL był nawet bardzo blisko, ale zmarnował piłk´ meczowà w meczu z Joao Sousà i to Portugalczyk cieszył si´ z pierwszego tytułu w karierze (i w historii tenisa portugalskiego). Benneteau wyrównał niechlubny rekord swego rodaka Cedrika Pioline’a i Amerykanina Pata Duprego. „Nic nowego” – tak relacj´ zatytułował poczytny dziennik „L’Equipe”, a Francuz mo˝e naprawd´ przejÊç do historii ATP. Bilansu 0-10 w finałach nie miał jeszcze nikt. R´k´ mo˝e mu uÊcisnàç Tomasz Berdych, który nie potrafi si´ przełamaç i w tym roku przegrał wszystkie trzy finały, w których wystàpił. Najpierw w Marsylii, potem w Dubaju, a teraz w Bangkoku. – Zasłu˝yłeÊ na zwyci´stwo – rzucił Czech po pora˝ce w stron´ Milosa Raonicia. G


37-39_BARTOLI:Layout 1 13-10-18 09:29 Page 37

W podskokach na aut Nigdy nie grała wedle standardów. Nie skoƒczyła te˝ kariery zwyczajnie, po sezonie, z fanfarami i pucharami. Po prostu 39 dni po wygraniu Wimbledonu Marion Bartoli ogłosiła, ˝e koƒczy z tenisem, bo tenis za bardzo jà boli. Tylko rozpłakała si´ potem jak ka˝da inna. Tekst Krzysztof Rawa Foto AFP / East News

yło tak: połowa sierpnia, druga runda turnieju w Cincinnati, Bartoli przegrała w trzech setach z Simonà Halep. Przyszła na konferencj´ prasowà i powiedziała do kilku dziennikarzy, ˝e nie mo˝e dalej graç, bo ciało odmawia, nawet jeÊli duch jeszcze troch´ chce. 22 lata ˝ycia na korcie zrobiły swoje. Potem dodała par´ słów o ojcu Walterze – tym, który wymyÊlił i niemal sam zrealizował pomysł na tenisowà córk´. Gdy pojechała do USA, ojciec był w domu w Genewie. Wysłuchał Marion w słuchawce i powiedział: – I tak jestem z ciebie dumny. B´d´ ci´ wspierał we wszystkim, co dalej zrobisz. – On wie najlepiej, ile pracowałam i co robiłam, ˝eby zdarzył si´ ten Wimbledon i wszystkie inne sprawy, ˝eby moje marzenia zmieniły si´ w rzeczywistoÊç. Wi´c wie tak˝e, ˝e po prostu ju˝ dłu˝ej nie mog´. On to czuł – mówiła.

B

Jak nie siłà, to sprytem

Walter Bartoli przestał prowadziç praktyk´ lekarza rodzinnego w Retournac, wiosce w Owerni, 1 stycznia 2000 roku. Posprzàtał

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

37

]


37-39_BARTOLI:Layout 1 13-10-18 09:29 Page 38

Tenis na Êwiecie

]

gabinet i przekazał obowiàzki. Marion miała wtedy 16 lat. Tyle, by mogła zgodziç si´ na bardzo powa˝nà ojcowskà propozycj´: – Idzie nam tak dobrze, ˝e b´d´ twoim trenerem na cały etat. Francuska federacja ci nie pomo˝e. To system feudalny, który tylko wykorzystuje młodych ludzi. Tenis jest prosty. B´dziemy pracowali, wygrywali i zarabiali tylko na własne konto. – Dodał tak˝e rzecz wa˝nà: ma oszcz´dnoÊci, które pozwolà na trzy lata treningów i podró˝y po turniejach. Był dobrym lekarzem. Córka doktora Bartoli çwiczyła tenis od szóstego roku ˝ycia. Nie od razu wychowywano jà na mistrzyni´. Grała, bo lubiła si´ ruszaç, no i nie chciała byç ostatnia w klasie we wszystkim co zwiàzane ze sportem. Ojciec patrzył na jej gr´, niewiele o niej wiedział, ale lubił si´ wtràciç. To on przekonał oÊmiolatk´, by trzymała rakiet´ obiema r´kami odbijajàc piłki z lewej i prawej strony. Natchnienie przyszło – jak u Richarda Williamsa, ojca Venus i Sereny – z telewizora. Doktor zobaczył zwyci´stwo Moniki Seles nad Steffi Graf w finale Roland Garros 1992. Obur´czny forhend przydawał si´ tak˝e dlatego, ˝e w Retournac, gdzie cz´sto çwiczyli w zimie, było mało miejsca na zamach. Hala słu˝yła mieszkaƒcom cz´Êciej jako kr´gielnia, ale przesadnie o nià nie dbano, frekwencja na kr´glach była słaba, wi´c mo˝na było przebijaç piłki nad siatkà.

38 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

A jak mała si´ nudziła, to siatka szła wy˝ej i grali w siatkówk´. Takie były poczàtki. Atletyzm i Marion to długo nie były zgodne słowa. Walter Bartoli miał na to odpowiedê. – Wierz´, ˝e nawet jeÊli mi´Ênie nie sà zbyt szybkie, to umysł i zdolnoÊç koncentracji mogà to zrekompensowaç. Trzeba byç sprytniejszym od innych – mówił. W kwestii umysłu i koncentracji na córk´ nie mógł narzekaç. Szkoły koƒczyła celujàco, matur´ zdała dwa lata przed rówieÊnikami, w zasadzie plan A był nawet taki, by studiowała in˝ynieri´ làdowà, ale wczeÊniej wypalił plan B – tenis z ojcem u boku. Kpina z podr´cznika

Pierwszy sukces: Marion ma 15 lat i zostaje mistrzynià kraju dziewczàt o rok starszych. Ârodowisko tenisowe we Francji podÊmiewało si´ z tej pary. Byli naprawd´ inni. On – drobny, nerwowy pan w drucianych okularach, który ostro reaguje na wszelkie słowa krytyki ze strony trenerów kształconych w akademiach, i ona – niedu˝a, troch´ zbyt okràgła dziewczynka, która z powa˝nà minà robi te wszystkie dziwne rzeczy, jakie nakazuje jej ojciec. Od rozgrzewki po mecz – wszystko tak, jakby sobie ktoÊ robił ˝arty z podr´czników do tenisa. Marion macha dziwnymi rurami w kształcie litery L w celu poprawy zamachu; Marion łapie piłk´ do rugby po koêle

w celu wykształcenia szybkoÊci reakcji; Marion chwyta czarne, bràzowe i zielone piłki w okreÊlonej kolejnoÊci, by poprawiç koordynacj´ ruchów; Marion naciàga sznury przymocowane do kostek, by poprawiç dynamik´ startu do piłki; Marion człapie w butach, do których pod pi´ty ojciec przymocował piłki tenisowe, aby przyzwyczaiç córk´ do przenoszenia ci´˝aru ciała na palce; Marion odbija wystrzeliwane z maszyny piłki nowe, u˝ywane, łyse, uszkodzone, lekkie, ci´˝kie, twarde i sflaczałe – bo na korcie, wedle Waltera Bartoli, wszystko zdarzyç si´ mo˝e. Gdy córka była w Genewie, çwiczyli na kortach Country Clubu w Bellevue na północnych obrze˝ach miasta. Po treningu doktor Bartoli nieraz wyciàgał z koszy na Êmieci stare piłki i zanosił do domowego gara˝u. Cz´Êç jego wynalazków, maszyn i przyrzàdów, jakie konstruował dla córki, nadal tam le˝y, choç ju˝ tam nie mieszka, bo rozwiódł si´ z panià Sophie. Mistrzynià US Open juniorek Marion została w 2001 roku. W rankingu ITF doszła do drugiego miejsca. Âmiech z tandemu był nadal, ale mniejszy. Âwiat tenisowy powoli przyzwyczajał si´ do ich obecnoÊci, nawet do sporadycznych sukcesów. Francuzka nie wygrywała wiele (w sumie osiem turniejów WTA), zgodnie z wolà ojca niech´tnie godziła si´ na mecze w reprezentacji, długo nie bywała


37-39_BARTOLI:Layout 1 13-10-18 09:29 Page 39

te˝ gwiazdà Wielkiego Szlema. Do 2007 roku nie doszła ani razu do çwierçfinału. Wimbledon nie na ˝arty

Jednak Wimbledon był miejscem, w którym z podskoków Marion, z jej ambicji, zawzi´toÊci i woli walki wziàł si´ pierwszy finał. Wygrała wtedy po drodze z Justine Henin, co uznano za najwi´kszà sensacj´ turnieju, a tłumaczenie, ˝e to dlatego, i˝ w lo˝y honorowej siedział Pierce Brosnan, przyj´to pobła˝liwie. W finale przegrała planowo z Venus Williams i uznano, ˝e wybryki Marion si´ skoƒczyły. Potem bywała cz´stym goÊciem w pierwszej dziesiàtce rankingu (najwy˝ej – 7. miejsce w styczniu 2012 r.), wi´c zrozumiano, ˝e dziewczyna z innej sztancy w cyklu WTA to zaleta, a nie wada. Zauwa˝ono, ˝e potrafi pokłóciç si´ z ojcem, ˝e dwa lata temu wyrzuciła go z wimbledoƒskich trybun, gdy usłyszała niepotrzebny komentarz. Jednak bez Waltera Bartoli ten duet nie istniał. Nawet gdy tenisistka podejmowała próby zmian, koƒczyły si´ zawsze tak samo: powrotem do taty. Ten najszcz´Êliwszy rok kariery zacz´ła êle: krecz w meczu z Andreà Petkovic w Miami. Pora˝ki w pierwszej rundzie w Monterrey i Estoril. W Indian Wells prowadziła jà Jana Novotna, wytrzymały ze sobà niespełna dwa tygodnie. Trener Gerard Bremont te˝ przetrwał tylko jeden turniej. Dobre zmiany wprowadziła dopiero Amelie Mauresmo, która jako kapitan dru˝yny na Puchar Federacji doprowadziła do pogodzenia ambicji ojca, zwiàzku i tenisistki. Przed Wimbledonem Bartoli nie grała jednak nadzwyczajnie, echa kontuzji te˝ miały w tej sprawie znaczenie. Roland Garros – tylko trzecia runda, walkower w Eastbourne, lecz potem ten magiczny ciàg zdarzeƒ: siedem zwyci´stw, łatwy finał ze sparali˝owanà Sabine Lisicki, srebrna patera Venus Rosewater w r´ku, otwarte usta Êwiata. Na balu mistrzów paradowała na wielkich obcasach i w efektownej kreacji, przypominajàc, ˝e te piłki pod pi´tami, jednak na coÊ si´ przydały. Judy Murray, mama Andy‘ego, biła jej brawo.

Partnerka do miksta

Kiedy w Cincinnati powiedziała, ˝e wi´cej nie zagra, ˝e dosyç bólu i pracy, zaraz zacz´ły si´ pytania, czy to tylko chwilowe zm´czenie. 28 lat to nie wyrok. Mo˝na graç dalej. KtoÊ tam namawiał, ktoÊ przekonywał, ˝e jeszcze nie czas. Nagle okazało si´, ˝e wyjàtkowy styl i pozytywna osobowoÊç Marion Bartoli podobały si´ zaskakujàco wielu. Nie była nigdy wyniosłà ksi´˝niczkà tenisa, tylko dziewczynà jak inne, takà co lubi słodycze, jak ju˝ gra, to gra na powa˝nie, ale jak si´ bawi, to te˝ ch´tnie. Odkryto, ˝e nie tylko ma zdolnoÊci matematyczne, ale du˝o czyta, maluje, rysuje, ˝e ma dystans do siebie i Êwiata. – Wiecie, jestem Francuzkà, ale po ojcu to Korsykankà. Wiem, ˝e niezbyt normalnà – mówiła. W Nowym Jorku, gdzie analizowała mecze dla telewizji, powiedziała, ˝e nie kazała si´ wykreÊliç z rankingu WTA, bo,

ot tak, chciała zobaczyç, gdzie b´dzie, gdy skoƒczy si´ sezon. Cichcem wróciła do tenisa. I to gdzie – na Wimbledonie! We wrzeÊniu ka˝dego roku All England Lawn Tennis and Croquet Club organizuje turniej mikstów tylko dla członków. Impreza koƒczy klubowy sezon, po niej Wimbledon zapada w sen zimowy. Francuzka od lipca ma członkostwo honorowe, wi´c, odrobin´ niespodzianie, te˝ zgłosiła si´ do gry. Poprosiła o przydział partnera z losowania. Zdaje si´, ˝e we współczesnych kronikach Wimbledonu jeszcze nie było takiego przypadku. Ten pomysł, a tak˝e zapewnienie, ˝e w styczniu 2014 roku weêmie udział w rozgrywkach o Puchar Hopmana, ka˝e wierzyç, ˝e uczucie Marion Bartoli do tenisa nie gaÊnie, tylko przybiera inne kształty. Mo˝e wi´c ciało kiedyÊ odpocznie i duch znów wygra? Marion i jej przytupów jednak troch´ brak... G


40-41_rankingi ATP i WTA:Layout 1 13-10-18 09:30 Page 40

Rankingi ATP i WTA

Szlem dla dwojga ATP Entry

(z 7 paêdziernika) 1. Rafael Nadal, ESP

11160

2

2. Novak D˝okoviç, SRB

11120

1

2

6895

3

3

4. David Ferrer, ESP

6710

4

5

5. Juan Martin del Potro, ARG

4925

7

8

6. Tomasz Berdych, CZE

4610

5

7

7. Roger Federer, SUI

4515

6

1

8. Stanislas Wawrinka, SUI

3150

10

17

3. Andy Murray, GBR

9. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 10. Richard Gasquet, FRA

4

3115

8

6

3095

9

13

11. Milos Raonic, CAN

2815

11

14

12. Tommy Haas, GER

2355

13

21

13. John Isner, USA

2115

15

12

14. Gilles Simon, FRA

2095

16

18

15. JERZY JANOWICZ

2060

14

76

16. Nicolas Almagro, ESP

2030

18

11

Dwa tytuły wielkoszlemowe pomogły Rafaelowi Nadalowi odzyskaç pozycj´ lidera

17. Fabio Fognini, ITA

1885

17

45

18. Kei Nishikori, JPN

1840

12

15

19. Tommy Robredo, ESP

1830

19

116

20. Kevin Anderson, RSA

1775

21

38

21. Michaił Ju˝ny, RUS

1735

20

30

22. Andreas Seppi, ITA

1555

22

26

23. Philipp Kohlschreiber, GER

1445

25

19

24. Janko Tipsareviç, SRB

1435

23

9

25. Juergen Melzer, AUT

1425

27

35

26. Benoit Paire, FRA

1380

28

52

27. Grigor Dimitrow, BUL

1375

29

56

28. Ernests Gulbis, LAT

1361

36

155

29. Ivan Dodig, CRO

1330

35

117

30. Feliciano Lopez, ESP

1320

26

29 D˝okoviç

1

W

SF

RU

RU

24

15. Jerzy Janowicz

2060

14

76

Federer

2

SF

QF

II

IV

13

6

71. Łukasz Kubot

681

70

72

A. Murray

3

RU

W

QF

17

3

79. Michał Przysi´˝ny

internecie mo˝na znaleêç opini´, ˝e półfinał Wimbledonu to niepowodzenie. Âwiadczy ona, ˝e wiedzy o tenisie nie mo˝na czerpaç z sieci, bo tam odpowiedzialnoÊç za słowo to ju˝ prze˝ytek. Zamiast z subiektywnymi poglàdami, podyskutujmy z faktami. O zgod´ b´dzie du˝o łatwiej.

W

Od niemal 40 lat rozdanie wielkoszlemowe koƒczy si´ w Nowym Jorku. Popatrzmy, jak w Melbourne Park, na Roland Garros, Wimbledonie i Flushing Meadows spisali si´ ci, którzy przed rozpocz´ciem Australian Open tworzyli czołowe dziesiàtki rankingów ATP i WTA.

Serbska Êrednia: finał 1

646

113

281

Nadal

4

W

I

W

14

2

298. Grzegorz Panfil

146

357

455

Ferrer

5

SF

RU

QF

QF

19

4

421. Piotr Gadomski

88

400

721

Berdych

6

QF

I

QF

IV

11

5

576. Bła˝ej Koniusz

49

668

NR

Del Potro

7

III

SF

II

7

7

590. Marcin Gawron

47

557

352

Tsonga

8

QF

SF

II

10

8

648. Andrzej KapaÊ

37

642

520

Tipsareviç

9

IV

III

I

IV

8

23

764. Adam Chadaj

23

768

646

Gasquet

10

IV

IV

III

SF

12

9

885. Paweł CiaÊ

16

882 1009 W kolejnych rubrykach: miejsce w rankingu przed Australian Open, wyniki w Australian

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

Open, Roland Garros, Wimbledonie i US Open (I, II, III, IV – I, II, III, IV runda, QF – çwierç-

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

finał, SF – półfinał, RU – finał, W – zwyci´stwo), liczba meczów wygranych w Wielkim Szlemie

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

oraz miejsce w rankingu po US Open.

40 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


40-41_rankingi ATP i WTA:Layout 1 13-10-18 09:30 Page 41

Połow´ turniejów Wielkiego Szlema wygrał Rafael Nadal. W Melbourne był nieobecny z powodu stanu zdrowia (jeszcze trwała rehabilitacja Hiszpana po kontuzji), a z Londynu wyjechał ju˝ po pierwszej rundzie (z powodu sensacyjnej pora˝ki ze Steve’m Darcisem; spodziewał si´ jej chyba tylko Łukasz Kubot). Na liÊcie uwzgl´dniajàcej liczb´ wygranych meczów w czterech najwa˝niejszych turniejach sezonu Rafa zajmuje dopiero czwarte miejsce – za Novakiem D˝okoviciem, Davidem Ferrerem i Andy’m Murrayem. Serb grał w tym roku najrówniej. Statystycznie wychodzi na to, ˝e w ka˝dym wielkoszlemowym starcie pokonał szeÊciu rywali, czyli awansował do finału. 24 mecze mo˝na wygraç tak˝e zdobywajàc trzy tytuły, a za czwartym razem odpadajàc w czwartej rundzie. I takie rozwiàzanie pewnie bardziej by satysfakcjonowało lidera rankingu. List´ tegorocznych czempionów uzupełnia Murray. On zapewne oddałby wszystko za królestwo Wimbledonu, ale skoro je zdobył, to niczego nie musi oddawaç. Nawet ˝al po straconym tytule mistrza US Open w tych okolicznoÊciach wydaje si´ jakby mniejszy. Ferrer, jako jedyny poza D˝okoviciem, potrafił awansowaç co najmniej do çwierçfinału i to jest jego najlepsza wizytówka. Roger Federer, prawd´ mówiàc, wypada słabo, ale i tak nieêle na tle pozostałych graczy czołowej dziesiàtki z poczàtku sezonu. Spory w niej ruch, a w drugiej jeszcze wi´kszy. Niech no tylko jedyny półfinalista Wimbledonu, który nie zmieÊcił si´ w tym zestawieniu wyleczy plecy i łokieç...

Polska norma: czwarta runda

WTA Entry

(z 7 paêdziernika) 1. Serena Williams, USA

13260

1

3

2. Wiktoria Azarenka, BLR

8485

2

1

3. Maria Szarapowa, RUS

6941

3

2

4. AGNIESZKA RADWA¡SKA

6195

4

4

5. Na Li, CHN

5365

5

7

6. Sara Errani, ITA

4435

6

8

7. Petra Kvitova, CZE

4315

11

5

8. Jelena Jankoviç, SRB

3860

10

22

9. Caroline Wozniacki, DEN

3845

8

11

10. Angelique Kerber, GER

3645

9

6

11. Roberta Vinci, ITA

3195

12

15

12. Sloane Stephens, USA

3185

13

36

13. Marion Bartoli, FRA

3172

7

10

Azarenka

1

W

SF

II

RU

19

2

14. Sabine Lisicki, GER

2830

16

25

Szarapowa

2

SF

RU

II

12

3

15. Maria Kirilenko, RUS

2755

20

16

S. Williams

3

QF

W

IV

W

21

1

16. Ana Ivanoviç, SRB

2715

17

12

A. Radwaƒska

4

QF

QF

SF

IV

16

4

17. Simona Halep, ROU

2685

19

46

5

IV

IV

II

IV

10

9

18. Carla Suarez-Navarro, ESP

2665

15

35

RU

II

QF

SF

16

5

19. Kirsten Flipkens, BEL

2571

14

66

Kerber Li 6 Errani

7

I

SF

I

II

6

6

20. Samantha Stosur, AUS

2445

18

9

Kvitova

8

II

III

QF

III

9

11

21. Sorana Cirstea, ROU

2170

22

26

9

II

II

III

I

4

18

22. Swietłana Kuzniecowa, RUS

2142

28

61

10

IV

II

II

III

7

8

23. Dominika Cibulkova, SVK

2126

23

13

24. Jekaterina Makarowa, RUS

2066

21

21

W kolejnych rubrykach: miejsce w rankingu przed Australian Open, wyniki w Australian

25. Jelena Wiesnina, RUS

1960

24

62

Open, Roland Garros, Wimbledonie i US Open (I, II, III, IV – I, II, III, IV runda, QF – çwierç-

26. Jamie Hampton, USA

1850

25

80

finał, SF – półfinał, RU – finał, W – zwyci´stwo), liczba meczów wygranych w Wielkim Szlemie

27. Alize Cornet, FRA

1790

29

43

oraz miejsce w rankingu po US Open.

28. Lucie Szafarzova, CZE

1775

48

18

29. Kaia Kanepi, EST

1751

26

17

30. Anastazja Pawluczenkowa

1750

33

34

4. Agnieszka Radwaƒska

6195

4

4

1275

38

29

Stosur Wozniacki

O ile do rozegrania wszystkich finałów Wielkiego Szlema 2013 wystarczyło zaledwie czterech tenisistów, to lista finalistek liczy a˝ szeÊç nazwisk i jedynie Serena Williams i Wiktoria Azarenka wystàpiły w dwóch pojedynkach o tytuł. Najlepszà spoÊród tych, które nie wysun´ły nosa poza półfinał, jest Agnieszka Radwaƒska. Z drugiej strony trzeba przypomnieç, ˝e przez cały sezon Polka grała bardzo równo i jako jedyna obok Amerykanki nigdzie nie odpadła przed czwartà rundà. Wygrała wi´cej meczów wielkoszlemowych ni˝ Petra Kvitova i Karolina Woêniacka razem wzi´te, a jeszcze niedawno stawiane Radwaƒskiej za wzór. Warto te˝ dodaç, ˝e ˝adnej – poza „Isià” – tenisistce, która zacz´ła rok w czołowej dziesiàtce rankingu WTA, nie udało si´ awansowaç do półfinału Wimbledonu. Tam, gdzie o niespodzianki najłatwiej, Polka czuje si´ najlepiej.

ARO

Foto AFP / East News

43. Urszula Radwaƒska 158. Katarzyna Piter

401

164

422

170. Magda Linette

367

157

284

197. Paula Kania

304

198

226

309. Katarzyna Kawa

152

296

406

339. Sandra Zaniewska

129

335

147

423. Marta Domachowska

89

405

195

443. Justyna Jegiołka

82

445

351

612. Sylwia Zagórska

41

590

578

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 41


42-45_SZCZECIN:Layout 1 13-10-21 09:28 Page 42

Tenis w Polsce

Hiszpaƒska Klàtwa O

42 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


42-45_SZCZECIN:Layout 1 13-10-21 09:28 Page 43

a Open Po studiach w USA Ołeksandr Niedowiesow wybrał zawód tenisisty

W tym roku challenger Pekao Szczecin Open bardzo si´ zmienił od strony organizacyjnej, za to na korcie wszystko zostało po staremu. Hiszpan tradycyjnie przegrał w finale, a Polacy odpadli znacznie wczeÊniej. Nawet turniej deblowy nie przyniósł ˝adnego pocieszenia. Tekst Maciej Pietrasik, Szczecin| Foto Andrzej Szkocki rzez pewien czas turniej stał pod sporym znakiem zapytania, poniewa˝ na poczàtku roku upadłoÊç ogłosiła Fundacja Promasters, która od kilku lat była głównym organizatorem szczeciƒskiego challengera. T´ funkcj´ szybko przej´ła jednak Agencja Bono i jej właÊciciel, Krzysztof Bobala, jeden z pomysłodawców turnieju i jego wieloletni dyrektor. Gdy zniknàł jeden problem, pojawił si´ drugi – korty przy al. Wojska Polskiego zajàł syndyk. Z tym tak˝e udało si´ uporaç, lecz kolejnà przeszkodà był termin. Poczàtkowo turniej miał si´ odbyç 9-15 wrzeÊnia, ale z powodu meczu bara˝owego w Pucharze Davisa chciano przesunàç szczeciƒskie zawody o tydzieƒ do przodu. Negocjacje z ATP były długie, ale udane. W trzecim tygodniu wrzeÊnia tenisowa stolica Polski została przeniesiona z Warszawy do Szczecina.

P

CiaÊ i zwyci´zca US Open juniorów w deblu Kamil Majchrzak. ˚aden z trójki młodych Polaków nie potrafił wygraç nawet seta, lecz nale˝y pami´taç, ˝e Majchrzak i Gadomski mierzyli si´, jak si´ póêniej okazało, z finalistà i półfinalistà turnieju. Grzegorz Panfil przebijał si´ przez eliminacje i jako jedyny z 18 naszych reprezentantów awansował do turnieju głównego. Warto zatrzymaç si´ na chwil´ na decydujàcym pojedynku zabrzanina z Marinem Bradariciem. Pierwszà parti´ Polak wygrał dopiero po tiebreaku, natomiast druga była ju˝ prawdziwym koncertem w jego wykonaniu. Panfil nie oddał rywalowi nawet gema, ]

Set roku

Od kiedy szczeciƒski zawody zyskały rang´ challengera, naszym reprezentantom w singlu nigdy nie wiodło si´ zbyt dobrze. Wyjàtkiem był rok 2008, kiedy do półfinału awansowali Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz. åwierçi półfinalista tegorocznego Wimbledonu oraz Michał Przysi´˝ny płynà ju˝ głównym nurtem Êwiatowego tenisa, zaÊ pozostali Polacy zajmujà w rankingu ATP zbyt niskie miejsca, aby od razu wejÊç do turnieju głównego challengera. Jak zawsze z pomocà przyszli organizatorzy, dysponujàcy czterema „dzikimi kartami”. W tym roku otrzymali je Albert Montanes (nagroda za wiernoÊç – to był dziesiàty start Hiszpana w Szczecinie), Piotr Gadomski, Paweł

Grzegorz Panfil znów na fali wznoszàcej

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

43


42-45_SZCZECIN:Layout 1 13-10-21 09:29 Page 44

Tenis w Polsce Dziesi´ç pora˝ek

Pere Riba, idàc w Êlady o wiele sławniejszych rodaków, przegrał finał w Szczecinie

]

a po meczu ocenił, ˝e był to najlepszy set, jaki rozegrał w całym roku. To te˝ ludzie

Póêniej było zresztà jeszcze lepiej. O sile gry polskiej rakiety numer 4 przekonali si´ Jose Checa-Calvo („lucky loser”) i Boris Paszanski. Z Hiszpanem Panfil grał przez nieco ponad godzin´ i oddał jedynie cztery gemy. Z Serbem Polak stoczył ci´˝ki bój, ale ostatecznie po rozstrzygni´ciu dwóch partii w samych koƒcówkach, zwyci´˝ył 6:4, 6:4. Po obu pojedynkach podkreÊlał, ˝e dawno nie grał tak dobrze. Gdzie szukaç tajemnicy sukcesu? Panfil rozpoczàł współprac´ z Bartłomiejem Dàbrowskim, akurat jedynym polskim tenisistà, który wygrał szczeciƒski turniej. Ostatnio popracowali nad głównym atutem zabrzanina – mocnym forhendem, który nieraz siał spustoszenie po drugiej stronie siatki. Panfil zaczàł te˝ nieco inaczej serwowaç. Jest to podanie nieco wolniejsze, ale du˝o bardziej precyzyjne, co tak˝e wychodzi mu na korzyÊç. Mecz Panfila z Paszanskim zgromadził sporo ponad tysiàc widzów na trybunach, ale na çwierçfinałowym spotkaniu z Diego Sebastianem Schwartzmanem, mimo stosunkowo wczesnej jak na piàtek pory, kibiców było jeszcze wi´cej. Wszystko układało si´ w pi´knà histori´; szkoda tylko,

44 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

˝e bez happy endu. Po zaci´tym, ponad dwugodzinnym boju Polak przegrał z filigranowym Argentyƒczykiem, choç w ka˝dym z trzech setów jako pierwszy przełamywał serwis rywala. Tylko raz dowiózł t´ przewag´ do koƒca, ale po wyczerpujàcym meczu nie krył zadowolenia. – Zagrałem trzy bardzo dobre mecze. Prezentuj´ równà, dobrà form´ i mam ch´ç do gry. Widz´, ˝e zawodnicy z okolic setnego miejsca rankingu to nie sà wcale jacyÊ herosi, tylko ludzie, którzy te˝ robià bł´dy, majà lepsze i słabsze dni.

Szczeciƒski turniej rozgrywany jest na nawierzchni ziemnej, wi´c co roku Hiszpanie zje˝d˝ajà tu bardzo licznie. Mimo to nigdy ˝aden z nich nie wygrał tego challengera, a podczas rozmów na trybunach cz´sto słychaç o „hiszpaƒskiej klàtwie”. Zwolennicy tej teorii dostali kolejny powód, aby sàdziç, ˝e to rzeczywiÊcie siły nadprzyrodzone nie pozwalajà wygraç nawet najwy˝ej rozstawionym. W tym roku był nim Albert Montanes. W latach 2001-12 Hiszpan tylko trzy razy nie zajrzał do Szczecina. W 2008 roku wystàpił w finale, a w 2009 i 2011 – w półfinałach. Tym razem odpadł ju˝ w pierwszej rundzie. W meczu z Borisem Paszanskim długo wyglàdał tak, jakby nie chciało mu si´ graç, choç Serbowi trzeba tak˝e oddaç, ˝e momentami prezentował si´ znakomicie. Zanim Montanes zdà˝ył si´ otrzàsnàç, przegrywał ju˝ 0:5 w pierwszym secie. Przegrał w dwóch, a po meczu ze złoÊci rozwalił rakiet´. Czyli jednak mu si´ chciało... Przez długi czas w znakomitym humorze był rozstawiony z numerem 2 Pablo Andujar, choç wcale nie miał łatwej drogi do çwierçfinału. Z Florentem Serrà i Andreà Arnaboldim wygrał w trzech setach, a po meczach tryskał humorem – parodiował nadalowe poprawianie spodenek, próbował uczyç si´ zwrotów po polsku czy nazwisk polskich piłkarzy. Nastrój popsuł mu dopiero Potito Starace. Po znakomitym meczu, nazwanym całkiem słusznie przedwczesnym finałem, Andujara pomÊcił Pere Riba. Hiszpan przez pierwsze trzy rundy przeszedł jak burza – w meczach z Majchrzakiem, Si-

Lexus od oÊmiu lat z Pekao Szczecin Open Jest czego pozazdroÊciç. Przy okazji szczeciƒskiego challengera ATP mogliÊmy po raz kolejny obejrzeç, „pomacaç”, a niektórzy nawet si´ przejechaç najnowszymi modelami Lexusa. Miejscowy dealer tej japoƒskiej marki, firma Kozłowski,

ju˝ od oÊmiu lat wspiera szczeciƒskie przedsi´wzi´cie. Lexusy sà obecne na obiekcie przy ul. Wojska Polskiego 127, ale tak˝e w tygodniu turniejowym niejeden przechodzieƒ mógł si´ za nimi obejrzeç na szczeciƒskich ulicach. I oby tak dalej…


42-45_SZCZECIN:Layout 1 13-10-21 09:29 Page 45

monem Greulem i Janem Mertlem stracił łàcznie 11 gemów. Półfinały na biegunach

W finale Riba zmierzył si´ z Ołeksandrem Niedowiesowem, który na poczàtku zeszłego roku znajdował si´ jeszcze w drugim tysiàcu rankingu ATP. Wszystko dlatego, ˝e dopiero od kilkunastu miesi´cy gra regularnie w turniejach zawodowych. WczeÊniej był wielokrotnym mistrzem rozgrywek uniwersyteckich w USA. W Szczecinie Ukrainiec swojà grà do koƒca nie przekonywał. Na poczàtku turnieju był chory, w Êrednim stylu wygrał trzy pierwsze pojedynki, a jego półfinałowy mecz z Diego Sebastianem Schwartzmanem okreÊlany był jako najgorszy mecz turnieju. Dwa ró˝ne półfinały – najlepszy i najsłabszy mecz turnieju. Czy po takich meczach mógł byç inny faworyt finału ni˝ Pere Riba? Po raz kolejny przekona-

liÊmy si´, jak nieprzewidywalny jest sport. W decydujàcym meczu Niedowiesow zagrał Êwietnie i niespodziewanie zwyci´˝ył w dwóch setach. Hiszpan nie poruszał si´ po korcie tak jak wczeÊniej, a tak˝e popełniał sporo bł´dów. Po

meczu podkreÊlał jednak, ˝e nie mo˝e to jednak usprawiedliwiaç pora˝ki. Âwietna gra w całym turnieju i kontuzja w najwa˝niejszym momencie? Zwolennicy teorii spiskowych mogli zacieraç r´ce. G

PEKAO SZCZECIN OPEN ATP CHALLENGER TOUR, 106 500 EURO SZCZECIN, 16-22.09 I runda singla: Grzegorz Panfil (Polska, Q) – Jose Checa-Calvo (Hiszpania, LL) 6:2, 6:2; Pere Riba (Hiszpania, 8) – Kamil Majchrzak (Polska, WC) 6:3, 6:1; Potito Starace (Włochy) – Piotr Gadomski (Polska, WC) 6:2, 6:3; Andrea Arnaboldi (Włochy) – Paweł CiaÊ (Polska, WC) 6:4, 6:3. II runda: Panfil – Boris Paszanski (Serbia) 6:4, 6:4. åwierçfinały: Diego Sebastian Schwartzman (Argentyna, 5) – Panfil 6:4, 3:6, 7:5; Ołeksandr Niedowiesow (Ukraina, 7) – Antonio Veiç (Chorwacja) 4:6, 7:5, 6:3; Riba – Jan Mertl (Czechy) 6:1, 6:3; Starace – Pablo Andujar (Hiszpania, 2) 6:1, 7:5. Półfinały: Niedowiesow – Schwartzman 6:7(2), 6:2, 6:3; Riba – Starace 6:3, 6:7(2), 6:3. Finał: Niedowiesow – Riba 6:2, 7:5. Finał debla: Ken Skupski, Neal Skupski (W. Brytania, 3) – Andrea Arnaboldi, Alessandro Giannessi (Włochy) 6:4, 1:6, 10-7.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

45


46-47_BYTOM:Layout 1 13-10-18 09:30 Page 46

Tenis w Polsce

Tytuł na tacy Turniej Carbo-Koks Bytom Open (pula nagród 15 tys. dolarów) był organizowany po ósmy i zakoƒczył si´ zgodnie z tradycjà. Złà tradycjà, poniewa˝ nigdy nie udało si´ zwyci´˝yç ˝adnemu Polakowi, choç jeszcze nie tak dawno „wojował” w nim Jerzy Janowicz. Jak zwykle troch´ pocieszenia przyniósł debel. Tekst Włodzimierz Sowiƒski, Bytom | Foto Wojciech Karpiƒski

o zwyci´stwo w singlu si´gnàł Słoweniec Bla˝ Rola (ATP 211), w Bytomiu rozstawiony z numerem 1, ale finał miał doÊç niecodzienne rozstrzygni´cie, bowiem Serb Filip Krajinoviç (nr 2) oddał spotkanie walkowerem. Rola pojawił si´ w Polsce po dwóch challengerach w Brazylii, gdzie dotarł do półfinału i finału. Zanim zdobył drugi w karierze tytuł w imprezie rangi ITF Men’s Circuit (wczeÊniej triumfował w Quintana Roo w Meksyku), musiał si´ sporo napracowaç. Krajinoviç, który przed trzema laty zajmował 170. lokat´ na Êwiecie (teraz jest 317.), w Bytomiu w trzech pierwszych meczach nie miał ˝adnych kłopotów. Dopiero w półfinale trafił na silny opór dobrze znanego na polskich kortach Rui Machado. CzternaÊcie miesi´cy temu Portugalczyk był w czołowej setce rankingu, z której wypadł z powodu kontuzji. Wraca do niej mi´dzy innymi przez Bydgoszcz, gdzie wygrał w sierpniu turniej tej samej rangi co bytomski. W lepszych czasach, czyli dwa lata temu, triumfował w challengerach w Poznaniu oraz Szczecinie. Mecz Machado z Krajinoviciem obfitował w długie wymiany i był niezwykle wyczerpujàcy dla obu zawodników. Portugalczyk przegrał, ale tak zm´czył Serba, ˝e ten nie był stanie stanàç do finałowej potyczki ze Słoweƒcem.

P

Pieniàdze wyrzucone w przyszłoÊç

Bla˝ Rola – mistrz zwolniony z finału

46 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Turniej kosztował ok. 100 tys. złotych, ale organizatorzy nie majà ˝adnych wàtpliwoÊci, ˝e warto organizowaç takie imprezy. – ChcielibyÊmy podnieÊç rang´, ale wszystko zale˝y od bud˝etu, jaki uda nam si´ stworzyç w przyszłym roku. Takie turnieje to Êwietna okazja dla naszych graczy, aby mogli skonfrontowaç swoje umiej´tnoÊci z zagranicznymi rywalami niemal nie ruszajàc si´ z miejsca – mówi wiceprezes Górnika Bytom i zarazem prezes Âlàskiego Zwiàzku Tenisowego Dariusz Łukaszewski. – Wystartowało siedmiu zawodników naszego klubu, a a˝ pi´ciu przeszło pierwszà rund´.


46-47_BYTOM:Layout 1 13-10-18 09:30 Page 47

Mgr Bła˝ej Koniusz wrócił na korty zawodowe

Grzegorz Panfil przegrał z partnerem deblowym

Najlepiej z nich zaprezentowali si´ Bła˝ej Koniusz i Grzegorz Panfil, deblowi mistrzowie Australian Open juniorów z 2006 roku, choç obaj odpadli w çwierçfinale. O tym pierwszym kibice ju˝ prawie zapomnieli, poniewa˝ ostatnio wyst´pował sporadycznie, głównie w mistrzostwach dru˝ynowych. Po skoƒczeniu studiów na katowickiej AWF postanowił wróciç do profesjonalnej gry. To był dopiero dziesiàty start Koniusza w turniejach zawodowych w ciàgu ostatnich 52 tygodni. Wi´cej ni˝ çwierçfinał na własnych kortach obiecywał sobie rozstawiony z „trójkà” Grzegorz Panfil. Trafił jednak na Andrzeja Kapasia, swojego partnera deblowego, i miał powody do irytacji. – Zacz´ło si´ nieêle, bo przełamałem serwis Andrzeja, ale skoƒczyło si´ dla mnie fatalnie. On zagrał niemal perfekcyjnie, a ja momentami byłem bezradny wobec jego serwisu oraz returnu. Nasze mecze sà z reguły niezwykle zaci´te i trudno nam si´ gra przeciwko sobie, bo przecie˝ doskonale si´ znamy. Przed tym turniejem sporo startowałem i mo˝e zabrakło mi Êwie˝oÊci, to jednak nie mo˝e byç ˝adnym usprawiedliwieniem.

– Doskonale si´ znamy i kluczem do zwyci´stwa było narzucenie GrzeÊkowi mojego stylu gry – potwierdził nieco zaskoczony zwyci´stwem KapaÊ. – Nie tylko dobrze serwowałem, ale równie˝ starałem si´ trzymaç gr´ z gł´bi kortu. Debel po polsku

W półfinale KapaÊ trafił na Rol´ i rozegrał kolejne dobre spotkanie, ale Słoweniec ponownie potrafił wyjÊç z opresji. – Wielka szkoda, ˝e nie wykorzystałem szansy, choç miałem ku temu okazj´ – stwierdził Polak. – W trzecim secie przy stanie 4:5 prowadziłem 40-15 i mogłem doprowadziç do

remisu. Niestety, w koƒcówkach setów rywal był nieco dokładniejszy. Uciekła mi koncentracja i w rezultacie przegrałem. Mimo wszystko z tego turnieju mog´ byç zadowolony, wszak rozegrałem cztery spotkania na wysokim poziomie. Zwłaszcza w potyczce z GrzeÊkiem zrobiłem niewiele bł´dów i mo˝e gdybym zagrał tak perfekcyjnie ze Słoweƒcem, to wynik mógł byç inny. No i ˝al, ˝e nie wygraliÊmy debla. W finale gry podwójnej KapaÊ i Panfil ulegli innej polskiej parze – Piotrowi Gadomskiemu i obytemu nawet z kortami wielkoszlemowymi Mateuszowi Kowalczykowi. G

CARBO-KOKS BYTOM OPEN ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 DOLARÓW BYTOM, 26.08-01.09 åwierçfinały singla: Bla˝ Rola (Słowenia, 1) – Bła˝ej Koniusz (Polska) 6:3, 6:7(4), 6:2; Andrzej KapaÊ (Polska) – Grzegorz Panfil (Polska, 3) 7:6(5), 6:4; Rui Machado (Portugalia, 4) – Janis Pod˝us (Łotwa) 6:2, 6:2; Filip Krajinoviç (Serbia, 2) – Robert Rumler (Czechy) 6:0, 6:4. Półfinały: Rola – KapaÊ 6:4, 4:6, 6:4; Krajinoviç – Machado 3:6, 7:6(0), 6:4. Finał: Rola – Krajinoviç walkower. Finał debla: Piotr Gadomski, Mateusz Kowalczyk (Polska, 1) – Andrzej KapaÊ, Grzegorz Panfil (Polska, 2) 6:3, 6:3.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

47


48-50_Tomaszewski:Layout 1 13-10-18 09:31 Page 48

Tenis młodzie˝owy

Mate Valkusz wyeliminował trzech Polaków, z czwartym przegrał w finale

Pół ˝ycia z turniejem Puchar Bohdana Tomaszewskiego został rozegrany po raz 46., a pomysłodawca turnieju skoƒczył właÊnie 92 lata. Od dwóch sezonów zawody majà najwy˝szà kategori´ w rozgrywkach Tennis Europe. WÊród chłopców tytuł obronił Michał Dembek, natomiast wÊród kadetek zwyci´˝yła Rosjanka Amina Anszba. Tekst i Foto Paweł Rojek

48 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

olacy – 18 w turnieju głównym – radzili sobie lepiej od kole˝anek. Do çwierçfinałów dotarło a˝ czterech, a potem mieliÊmy do czynienia ju˝ tylko z rywalizacjà polsko-w´gierskà. Piotr Matuszewski wygrał seta z rozstawionym z numerem 2 Mate Valkuszem, gdy jednak Madziar zaczàł graç swój najlepszy tenis, to nie dał szans Polakowi. WczeÊniej Valkusz wyeliminował Kacpra ˚uka, najlepszego w Polsce 14-latka. W drugim półfinale Michał Dembek po wyrównanej walce pokonał Barnabasa Koncza. Finał niespodziewanie dobrze zaczàł młodszy i drobniejszy Valkusz, jednak w drugim secie role si´ odwróciły. – Wydawało mi si´, ˝e powinno byç dobrze, jeÊli b´d´ wi´cej grał na bekhend rywala. Okazało si´ jednak, ˝e nie była to najlepsza taktyka. On si´ otrzàsnàł i zaczàł trafiaç w linie, i trudno było na to odpowiadaç. Uwa˝am, ˝e i tak zagrałem prawie najlepszy tenis, na jaki mnie staç – ocenił W´gier. Polak był zdziwiony bardzo niekorzystnym wynikiem pierwszego seta. – Nawet po moich atakach przeciwnik był w stanie odgrywaç piłki dziesi´ç centymetrów od linii koƒcowej. To mnie strasznie zaskoczyło. W poprzednich meczach wystarczały mi dwa, trzy odbicia i wymiana si´ koƒczyła. W finale przebijałem piłk´ pi´ç, szeÊç razy i za ka˝dym razem nie tylko wracała, ale była jeszcze bardzo długa i trudno było coÊ z tego zrobiç. Byç mo˝e grałem troch´ za lekko i podejmowałem za mało ryzyka. A Mate wykorzystał wszystkie moje mankamenty. Pierwszego seta zagrał Êwietnie, a ja słabo – podsumował Michał.

P

Mała nuda

Rywalizacj´ dziewczàt – choç to turniej do lat 16 – zdominowały trzynasto- i czternastolatki. Do çwierçfinałów dotarły tylko trzy tenisistki z rocznika 1998. Na tym etapie z imprezà po˝egnały si´ ostatnie Polki. Anna Hertel i Wiktoria Rutkowska majà jednak dopiero po 13 lat, wi´c na pewno nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w Pucharze Tomaszewskiego. Finał w wykonaniu dziewczynek nie był wielkim widowiskiem. Amina Anszba i Dajana Jastremska wystawiły cierpliwoÊç widzów na trudnà prób´, choç same cierpliwoÊcià w przebijaniu piłki na drugà stron´ siatki mogły zaimponowaç. Rzadko któraÊ z nich oÊmielała si´ troch´ zaryzykowaç. Rosjanka zrobiła to bodaj˝e dwa razy w ciàgu całego meczu. Ukrainka atakowała cz´Êciej, ale jej akcje nie zawsze

]


48-50_Tomaszewski:Layout 1 13-10-18 09:31 Page 49

Michał Dembek nie chciał ˝egnaç si´ z turniejem bez zwyci´stwa

Im wczeÊniej, tym lepiej Rozmowa z Michałem Dembkiem Mało komu udało si´ wygraç ten turniej dwa razy. Bardzo ci na tym zale˝ało? – To najwi´kszy turniej w tej kategorii wiekowej w Polsce. Skoƒczyłem ju˝ 16 lat i bardzo êle byłoby zakoƒczyç wyst´p pora˝kà. DziÊ twój pierwszy serwis nie wchodził. Nerwy? – We wczeÊniejszych meczach chyba tylko dwa razy miałem problem z serwisem. Nie wiem, co si´ stało, ˝e dziÊ serwowałem bardzo êle. Jak widaç pierwsze podanie nie było tak bardzo potrzebne jak w poprzednich meczach, gdy˝ Mate miał wi´ksze problemy z drugim. Przez rok urosłeÊ o ponad dziesi´ç centymetrów. Jak sobie radzisz z nowymi warunkami fizycznymi? – Mam bardzo dobrego trenera od „ogólno-rozwojówki”. Czasami zdarza si´ taki tydzieƒ, kiedy nie wiem, co si´ dzieje z moim ciałem, ale staramy si´ nad tym wszystkim panowaç i myÊl´, ˝e dobrze nam si´ to udaje. Du˝o pracuj´ nad koordynacjà i pracà nóg. KiedyÊ lubiłeÊ Andre Agassiego, teraz Rogera Federera. W czym starasz si´ naÊladowaç swoich idoli? – Trudno mi sobie przypomnieç, co wyniosłem z tego, ˝e kibicowałem Agassiemu. Po prostu go lubiłem. Kiedy zaczàłem oglàdaç tenis w telewizji, to on ju˝ koƒczył karier´. Wtedy moim ulubionym tenisistà stał si´ Federer i staram si´ go naÊladowaç, choç mój obur´czny bekhend jest czymÊ innym ni˝ jego uderzenie jednà r´kà. JeÊli zaÊ chodzi o forhend czy zachowanie na korcie, to staram si´ robiç wszystko tak jak on. Czas Federera niestety ju˝ si´ powoli koƒczy, a ja mam nadziej´, ˝e niedługo sam stan´ si´ wzorem dla kogoÊ. Wchodz´ w taki wiek, w którym zaczn´ rywalizowaç z seniorami i chc´ zaistnieç w turniejach zawodowych. Na razie wchodzisz w wiek juniora. Jakie masz plany? – B´d´ starał si´ graç w juniorskich Wielkich Szlemach. Teraz mój ranking w ITF jest chyba 377. Gdy odejdzie najstarszy rocznik, a ja w tym roku zrobi´ jeszcze kilka dobrych wyników, to do Australian Open załapi´ si´ na kwalifikacje. Mam nadziej´, ˝e na Roland Garros b´d´ miał pewne miejsce w turnieju głównym. Od przyszłego roku b´d´ startował tak˝e w „futuresach”, ˝eby powoli wchodziç do seniorskiego tenisa. Im wczeÊniej, tym lepiej.

Rozmawiał Raweł Rojek

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

49


48-50_Tomaszewski:Layout 1 13-10-18 09:31 Page 50

Tenis młodzie˝owy

Amina Anszba sama sobie robi prezenty

]

były dobrze przygotowane, najcz´Êciej wynikały po prostu ze zm´czenia długimi wymianami. Wtedy mniej cierpliwa Dajana wyrzucała piłki w aut. We wczeÊniejszych rundach powodzenie dała Jastremskiej zupełnie inna gra: odwa˝na, ofensywna. W finale niepotrzebnie przyj´ła styl walki przeciwniczki. Anszba wygrała turniej cierpliwoÊcià i konsekwentnym zmienianiem szybkoÊci granych przez siebie piłek. Kiedy coÊ nie szło po jej myÊli, zachowywała si´ jak bardzo mała dziewczynka i prawie płakała na korcie w przerwach pomi´dzy kolejnymi piłkami. Puchar jako prezent

– Drugi set zacz´łam bardzo spokojnie. Byłam przekonana, ˝e wygram ten mecz, ale w koƒcówce przestałam trafiaç w kort i kiedy przeciwniczka wyrównała, a potem zacz´łam przegrywaç, strasznie si´ zdenerwowałam. To był dla mnie szok. Prowadziłam 4:1 i 40-15, a mimo to przegrałam t´ parti´. W trzecim nie mogłam o tym zapomnieç i dopiero przy stanie 0:2 stwierdziłam, ˝e musz´ si´ uspokoiç, bo jeÊli b´d´ tylko płakała, to na pewno przegram – powiedziała Rosjanka. Jak powiedziała, tak zrobiła. Opanowała emocje i wygrała szeÊç kolejnych gemów. Trener Michaił Brill wyjaÊnił, ˝e Amina wystàpiła w czterech turniejach z rz´du, wi´c była ju˝ bardzo zm´czona. – Jest jeszcze wàtła fizycznie, nie ma pot´˝nej sylwetki, dlatego musi graç màdrze, czyli

50 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

zamiast mi´Êni korzystaç z mózgu. Próbuj´ jà nauczyç, jak mo˝e dobrze graç przy takich warunkach fizycznych. Potrafi znakomicie czytaç gr´, ale musimy popracowaç nad uderzeniem koƒczàcym. Przydałoby si´ tak˝e troch´ wi´cej ryzyka – podsumował. Dwa dni po zakoƒczeniu zawodów Amina koƒczyła 14 lat. – To trzeci raz, kiedy wygrywam turniej na przełomie sierpnia i wrzeÊnia. Trzy lata temu wygrałam bardzo mały turniej, a w zeszłym roku zawody do lat 16, kiedy miałam jeszcze 12. Lubi´ robiç sobie takie prezenty.

Tylko dla fajnych

Bohdan Tomaszewski, patron turnieju, zawsze du˝y nacisk kładł na sportowà, wr´cz przyjacielskà atmosfer´ zawodów. I tak jest co roku. Zauwa˝ajà to równie˝ tenisiÊci zagraniczni. Mate Valkusz tak podsumował ten tydzieƒ sp´dzony w Warszawie: – Bardzo mi si´ ten turniej podobał i wiele si´ tu nauczyłem. Planuj´ zagraç tu tak˝e za rok. Na korcie spotkałem si´ z czterema Polakami. Zakolegowałem z dwoma, Piotrkiem Matuszewskim i Kacprem ˚ukiem. Lubi´ ich, sà fajni. G

PUCHAR BOHDANA TOMASZEWSKIEGO TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR WARSZAWA, 02-07.09 åwierçfinały singla kadetek: Amina Anszba (Rosja, 1) – Anna Hertel (Polska, WC) 6;2, 6:2; Ioana Diana Pietroiu (Rumunia, 3) – Wiktoria Rutkowska (Polska, WC) 6:2, 6:0; Dajana Jastremska (Ukraina, 4) – Neli Sunjiç (Chorwacja) 6:2, 6:3; Friderika Lotti Meszaros (W´gry, 2) – Adel-Bianu Abidułlina (Rosja, 6) 7:5, 6:3. Półfinały: Anszba – Pietroiu 7:5, 3:6, 6:4; Jastremska – Meszaros 6:1, 6:1. Finał: Anszba – Jastremska 7:5, 5:7, 6:2. åwierçfinały singla kadetów: Barnabas Koncz (W´gry, 7) – Daniel Orlita (Czechy, 1) 6:0, 6:4; Michał Dembek (Polska, 4) – Guilherme Wojciechowski-Osorio (Brazylia, Q) 6:2, 6:1; Piotr Matuszewski (Polska, 6) – Maksymilian Raupuk (Polska) 6:0, 6:4; Mate Valkusz (W´gry, 2) – Kacper ˚uk (Polska, 5) 6:3, 7:6(2). Półfinały: Dembek – Koncz 6:4, 6:3; Valkusz – Matuszewski 3:6, 6:2, 6:3. Finał: Dembek – Valkusz 1:6, 6:1, 6:4. Finał debla kadetek: Aleksandra Buczyƒska, Oliwia Szymczuch (Polska, 4) – Amina Anszba, Friderika Lotti Meszaros (Rosja, W´gry, 1) 6:3, 6:2. Finał debla kadetów: Barnabas Koncz, Daniel Orlita (W´gry, Czechy, 1) – Piotr Matuszewski, Kacper ˚uk (Polska, 3) 6:4, 7:5.


51_TE Masters:Layout 1 13-10-18 10:59 Page 51

i wydaje mi si´, ˝e jest ju˝ dojrzały. Wie, kiedy zwolniç gr´, kiedy pozwoliç wystrzelaç si´ przeciwnikowi, a kiedy atakowaç – komplementował rywala trener Krajowski-Kukiel. ˚uk du˝o atakował i sporo z tych akcji koƒczyło si´ powodzeniem. Dobra defensywna gra rywala i bł´dy, które muszà si´ pojawiç przy tak ofensywnym stylu, przechyliły jednak szal´ na korzyÊç Włocha. Pocieszeniem dla Polaka mo˝e byç to, ˝e „urwał” faworytowi najwi´cej gemów (siedem). W meczu o bràzowy medal nie rozpami´tywał przegranego półfinału, a znów pokazał ogromne umiej´tnoÊci. Narzucił Karlowi Fribergowi swój styl i kontrolował wydarzenia na korcie. Pokonujàc Szweda 6:3, 6:3, zdobył bràzowy medal. – Kacper wszystkie trzy mecze zagrał na bardzo wysokim poziomie i jestem z niego zadowolony. MyÊl´, ˝e on z siebie tak˝e. Jest ofensywnym zawodnikiem, ma sił´ gry i rywale si´ go bojà, nie ma dwóch zdaƒ – ocenił Krajowski-Kukiel.

Sezon z du˝ym plusem W rubryce „Masters 2013” Kacper ˚uk z pełnym przekonaniem mo˝e wpisaç słowo „Sukces”. Z upalnej Sycylii wrócił bowiem z bràzowym medalem na szyi, znakomicie wieƒczàc najlepszy sezon w karierze. – Rywale si´ go bojà – mówi trener Jarosław Krajowski-Kukiel. I słusznie. Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Jarosław Krajowski-Kukiel egoroczne Êwietne wyst´py Kacpra ˚uka na europejskiej arenie zostały wynagrodzone w postaci awansu do Tennis Europe Junior Masters, czyli turnieju z udziałem ósemki najlepszych zawodniczek i zawodników sezonu w kategoriach do lat 14 i 16. Co prawda w Reggio di Calabria zabrakło kilku tenisistów z czołówki, ale obsada i tak była bardzo silna. W losowaniu „˚unio” nie miał szcz´Êcia, bo trafił do połówki z najwy˝ej rozstawio-

T

nym Samuele Ramazzottim. Zaczàł jednak od pojedynku z Yshaiem Olielem, z którym spotkał si´ ju˝ trzeci raz i trzeci raz wygrał. Podobnie jak przed dwoma laty oddał reprezentantowi Izraela tylko dwa gemy, w pełni realizujàc zało˝enia taktyczne oraz prezentujàc godnà podziwu cierpliwoÊç i koncentracj´. W półfinale trafił na wspomnianego Włocha, który okazał si´ poza jego zasi´giem. Zresztà nie tylko jego. – Ramazzotti jest zawodnikiem, który potrafi wszystko

Turniej dziewczàt do lat 14 zdominowały Rosjanki. W oÊmioosobowej stawce było ich a˝ pi´ç, a trzy dotarły do półfinałów. Spraw´ złotego medalu te˝ rozstrzygn´ły mi´dzy sobà. Liderka rankingu Tennis Europe młodziczek Jewgienija Lewaszowa pokonała wiceliderk´ Amin´ Anszb´ – t´ samà, która wygrała we wrzeÊniu Puchar Bohdana Tomaszewskiego. Wszystkich miejsc na podium Rosjanki jednak nie zdobyły, bo bràzowy medal padł łupem Elizy Omirou z Cypru. Zwyci´zca turnieju kadetów te˝ pojawił si´ w tym roku na kortach Legii. Mate Valkusz w warszawskich zawodach był drugi, ale w koƒczàcej sezon imprezie Masters ju˝ nie znalazł pogromcy. Zajmujàcy dziewiàte miejsce w rankingu Tennis Europe W´gier popisał si´ nie lada wyczynem, pokonujàc dwóch najwy˝ej rozstawionych tenisistów. WÊród kadetek faworytki odpadły szybko, a o tytuł walczyły odpowiednio trzecia i czwarta zawodniczka tego sezonu. Wygrała Rumunka Ioana Minca, pokonujàc w finale Hann´ Krywatulawà z Białorusi. G

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

51


52-54_SUPERMASTERS:Layout 1 13-10-18 11:00 Page 52

Tenis młodzie˝owy

Adrianna Sosnowska

Patryk Niełacny

Wst´p do US Open Ulicà Jakuba Goyki – tà, która przecina kompleks kortów Sopockiego Klubu Tenisowego – szli dwaj m´˝czyêni. Na „ucho” – Rosjanie albo inni „ruscy”; na „oko” – raczej budowniczowie nowych hoteli w mieÊcie ni˝ ich goÊcie. „Smatri, US Open” – powiedział jeden. Drugi spojrzał przez otwartà furtk´ i pokiwał głowà. Tekst Artur St. Rolak, Sopot | Foto Agencja Pressaro a furtkà zobaczył grup´ młodych tenisistów. Jedni grali, inni im kibicowali, a byç mo˝e był wÊród nich ktoÊ, kto za dziesi´ç albo kilkanaÊcie lat – albo za kilka, jako junior – wystàpi w prawdziwym US Open. Ta grupa to uczestnicy turnieju Supermasters PZT. Stawka zawodów ju˝ nie ta co kiedyÊ (gdy na zwyci´zców czekały stypendia), ale presti˝ pozostał.

Z

52 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Spacer po przeszłoÊci

Na ka˝dym kroku widaç tak˝e Êlady po turnieju Prokom Open, z Ideà lub Orange w nazwie. Kort centralny bez barierek reklamowych wydaje si´ wi´kszy, za to trybuny mniejsze. Biuro prasowe, chyba jedyne w historii WTA i ATP, które działało na Êwie˝ym powietrzu, zostało zamurowane, oszklone i przerobione na pokoje goÊcinne. Niemal bez Êladu zniknàł mały

sklepik ogólnospo˝ywczy, w którym dziennikarze tak ch´tnie zaopatrywali si´ zwłaszcza wieczorami. Przez kilka ostatnich lat zmienił si´ – i nadal zmienia – przede wszystkim sam Sopot. Ulica Powstaƒców Warszawy schowała si´ w tunelu, wi´c wczasowicze zmierzajàcy na molo nie stojà ju˝ na przejÊciu dla pieszych w oczekiwaniu na zielone Êwiatło. Dostojnà brył´ Grand Hotelu przesłoniły nowoczesne – ale czy pasujàce do otoczebia? – hotele i centra handlowe. Nie ma ju˝ co szukaç pierogarni ani wr´cz kultowej budki z pieczonymi kurczakami, tak lubianej przez dziennikarzy wracajàcych do hotelu nie od razu po zakoƒczeniu meczów sesji wieczornej. Z klimatów kojarzàcych si´ z tamtymi czasami pozostała tylko sma˝alnia ryb, przez ludzi mediów ochrzczona „Cafe Marineros”. Nadal warto tam zajrzeç na flàdr´ z frytkami i surówkà, aby powspominaç tradycyjne sobotnie „press party”...


52-54_SUPERMASTERS:Layout 1 13-10-18 11:00 Page 53

Martyna Gajoch

Pobór do reprezentacji

Tradycja te˝ prosi si´ o poprawki. Do tej pory w Supermasters PZT startowali tenisiÊci z trzech roczników – obu tworzàcych kategori´ młodzików oraz do lat 12. W tym roku doszedł czwarty – do lat 11. To logiczna odpowiedê na decyzj´ Tennis Europe o wprowadzeniu do kalendarza halowych dru˝ynowych mistrzostw kontynentu w kategorii skrzatów. Za kilka miesi´cy obecni jedenastolatkowie b´dà ju˝ dwunastolatkami, wi´c trenerom PZT przyda si´ jeszcze jedna okazja obejrzenia w akcji potencjalnych reprezentantów Polski. Nie zmieniły si´ zasady rozgrywania tego turnieju, w którym o zwyci´stwo cz´sto trudniej ni˝ nawet w mistrzostwach Polski.

Michał Suski

Zaproszenia otrzymało po osiem tenisistek i tenisistów urodzonych w dwóch ostatnich latach XX wieku i w pierwszym roku XXI oraz po szeÊç dziewczynek i chłopców z rocznika 2002. Elita polskiego tenisa w kategorii młodzików i skrzatów rywalizowała najpierw w grupach, z których po dwoje najlepszych awansowało do półfinałów, a dalej – wiadomo. Starsi nie tacy straszni

Los lubi byç przekorny. A˝ cztery z oÊmiu finałów – wszystkie w kategorii 13- i 14-latków – okazały si´ rewan˝ami za pojedynki eliminacyjne. Udany był tylko jeden. Emma Zakordoniec przegrała z Julià Oczachowskà trzy sety z rz´du – dwa w sobot´ i jeden w niedziel´. Jednak to

jeszcze nie powód, ˝eby składaç rakiet´ do termobagu i wyciàgaç chusteczk´ do ocierania łez. Emma została najni˝ej sklasyfikowanà mistrzynià tegorocznego Supermastersa (była rozstawiona z numerem 4). Konrad Fryze, triumfator wÊród 14-latków, te˝ nie uniknàł pora˝ki. Zdarzyła mu si´ w pierwszym meczu. Mogła mieç wpływ na kolejnoÊç w tabeli, ale nie miała, poniewa˝ Fryze pozostałe pojedynki wygrał, a Jakub Grzegorczyk poprzestał na tym jednym zwyci´stwie. Najgroêniejszym przeciwnikiem Konrada był Daniel Michalski (rocznik 2000), który zdecydował si´ rywalizowaç ze starszymi kolegami (regulamin dopuszcza takà mo˝liwoÊç). W tych okolicznoÊciach Tomasz

Paweł Kaliszewski

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

53

]


52-54_SUPERMASTERS:Layout 1 13-10-18 11:00 Page 54

Tenis młodzie˝owy

Weronika Baszak

]

Dudek, rówieÊnik Daniela, nie miał wi´kszych kłopotów i zajàł pierwsze miejsce bez straty seta. Izabela Kunat grała nierówno. Trzy z pi´ciu jej pojedynków przeciàgn´ły si´ do trzech partii. W półfinale oraz finale Iza zdobywała prowadzenie, lecz nie potrafiła go utrzymaç.

Wszystko dobre, co si´ dobrze koƒczy, a Kunat zakoƒczyła turniej setem wygranym 6:1 z Kingà Psut. Zapis ksi´gowy

Trzy z czterech finałów z udziałem skrzatów były pojedynkami pomi´dzy najwy˝ej roz-

stawionymi. Jedyny wyjàtek zdarzył si´ w grupie 11-latek. Klaudia Wybudowska (numer 2) zaj´ła w grupie dopiero drugie miejsce, wi´c w półfinale musiała si´ zmierzyç z Aleksandrà Wierzbowskà (nr 1). W tym przypadku ład rankingowy został zachowany, a w spotkaniu o tytuł Ola pokonała Pol´ Wygonowskà. Straty faworytów w kategorii 11-latków liczono w gemach. Dopiero w finale Dawid Taczała (nr 1) i Mikołaj Lorens (nr 2) musieli si´gnàç po wszystkie dost´pne argumenty. W super tiebreaku zwyci´˝ył ten drugi. O tym, ˝e przewaga „jedynki” nad „dwójkà” to cz´sto jedynie zapis rankingowy, przekonała si´ tak˝e Iga Âwiàtek. Liderka listy klasyfikacyjnej i mistrzyni Polski w kategorii skrzatek przegrała – te˝ w trzech setach – z Majà Chwaliƒskà, która w ten sposób poprawiła sobie humor po bardzo nieudanych mistrzostwach kraju. Najłatwiej spoÊród wszystkich zwyci´zców poszło Michałowi Matuszewskiemu. Dopiero w finale rocznika 2001 nie udało mu si´ wygraç do zera chocia˝ jednego seta. Wynik 6:1, 6:1 w ostatnim pojedynku te˝ dobrze obrazuje przewag´ Michała nad rówieÊnikami. G

SUPERMASTERS PZT SOPOT, 06-08.09 Finały Dziewczynki do lat 14: Emma Zakordoniec (Promasters Szczecin, 4) – Julia Oczachowska (Goplania Inowrocław, 1) 3:6, 6:3, 6:4. Do lat 13: Izabela Kunat (KTA Wrocław, 2) – Kinga Psut (Legia Warszawa, 3) 6:3, 3:6, 6:1. Do lat 12: Maja Chwaliƒska (Advantage Bielsko-Biała, 2) – Iga Âwiàtek (Mera Warszawa, 1) 2:6, 6:4, 10-8. Do lat 11: Aleksandra Wierzbowska (Wawel Kraków, 1) – Pola Wygonowska (ST RP Sport Olsztyn, 3) 6:1, 6:3. Chłopcy do lat 14: Konrad Fryze (Return Radom, 3) – Daniel Michalski (Legia Warszawa, 2) 7:5, 6:3. Do lat 13: Tomasz Dudek (TKKF Falenica Warszawa, 1) – Adam Kwiatkowski (UKS Ok´cie Sport Warszawa, 4) 7:6(6), 6:2. Do lat 12: Michał Matuszewski (PKT Pabianice, 1) – Patryk Niełacny (PKT Pabianice, 2) 6:1, 6:1. Do lat 11: Mikołaj Lorens (Legia Warszawa, 2) – Dawid Taczała (AZS Poznaƒ, 1) 6:2, 3:6, 10-2.

54 | TENISklub PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013 Witold |Konopko


55_PHILIPS reklama:Layout 1 13-10-24 15:30 Page 55

System GyroFlex 3D łatwe dopasowanie do kształtu Twojej twarzy Głowice zaprojektowane by golić bez podrażnień Wodoodporna odświeżające golenie na mokro i wygodne na sucho Głowice UltraTrack dokładne golenie za pierwszym pociągnięciem Dodatkowo trymer do brody


56-57_rankingi PZT:Layout 1 13-10-18 11:01 Page 56

Rankingi PZT

Dobra zabawa rzygod´ z tenisem zaczàł wcale nie tak wczeÊnie, bo w wieku oÊmiu lat, kiedy rodzice zaprowadzili go na pierwszà lekcj´. DziÊ cz´sto powtarza, ˝e to właÊnie im tak wiele zawdzi´cza. Tenis mu si´ spodobał, i tak min´ło kolejnych dziewi´ç wiosen sp´dzonych na kortach ju˝ nie tylko w Polsce, ale i na Êwiecie. SzeÊç lat temu Kamil trafił pod opiek´ Macieja WÊciubiaka i bardzo chwali sobie t´ współprac´. – Mamy takà przyjacielskà relacj´. Mo˝emy powiedzieç sobie wszystko. Ale oczywiÊcie darzymy si´ wzajemnym szacunkiem. To dla mnie bardzo wa˝ne i mimo długiego ju˝ sta˝u wiem, ˝e jeszcze du˝o przed nami. Pracuje si´ nam Êwietnie. Mam poczucie, ˝e nie jestem specjalnie forsowany. Dbamy o zdrowie z myÊlà o przyszłoÊci – mówi Kamil o trenerze. Efekty tej zrównowa˝onej i màdrej pracy widaç na korcie: zwyci´stwo w deblu w tegorocznym juniorskim US Open, bràzowy medal mistrzostw, dwa tytuły w turniejach kat. II ITF – wszystko w kategorii juniorów, a wczeÊniej triumf w mistrzostwach Europy młodzików w deblu. Lista sukcesów jest dłu˝sza, a Kamil zapewnia, ˝e to dopiero poczàtek, ˝e namiesza jeszcze w wielu turniejach, ch´tnie w tych powa˝niejszych. W nast´pnym sezonie Majchrzak planuje zagraç w najbardziej presti˝owych turniejach dla juniorów, z Wielkimi Szlemami włàcznie. – Dobrze by było powtórzyç sukces w deblu, no i zwojowaç coÊ w singlu – mówi zadziornie. JednoczeÊnie snuje równie˝ bardziej odległe plany, bo ju˝ zdobył pierwsze punkty ATP. Jego tenisowy idol to Novak D˝okoviç, i to na nim młody Polak wzoruje gr´. Zapytany o atuty, w pierwszej kolejnoÊci wymienia mocnà psychik´, a nast´pnie wszechstronnoÊç. – Trudno pode mnie ustawiaç gr´, bo na korcie mog´ zrobiç wszystko. Lubi´ si´ bawiç tenisem, mieszam rytm tak, ˝e sprawia to przeciwnikom sporo trudnoÊci. Przyznaje, ˝e zdarza mu si´ wybuchnàç, ale zawsze stara si´ zachowaç złoty Êrodek. I to właÊnie w równowadze oraz w uporze upatruje recepty na sukces. – Trzeba robiç swoje, nie oglàdajàc si´ na innych. Co chciałby osiàgnàç w tenisie? Odpowiada bez wahania: – Byç numerem jeden na Êwiecie! G

P

To druga w krótkim odst´pie czasu okazja, aby napisaç o Kamilu Majchrzaku. Wywiad poÊwi´cony jego zwyci´stwu w US Open zamieszczamy na str. 32. Kilka dni po tym sukcesie spotkaliÊmy go w Warszawie wÊród reprezentantów na mecz Pucharu Davisa. Nie zagrał, ale przez tydzieƒ miał okazj´ potrenowaç z najlepszymi w Polsce i podpatrywaç najlepszych w Australii. Tekst Katarzyna Witwicka | Foto Maciej Szcz´sny

56 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


56-57_rankingi PZT:Layout 1 13-10-18 11:01 Page 57

Lista nr 9/2013

KADECI

wa˝na do 14 paêdziernika SKRZATKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa WIERZBOWSKA Aleksandra, WKS Wawel Kraków CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała BASZAK Weronika, nie stowarzyszona ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, WTS DeSki Warszawa POCIEJ Weronika, WTS DeSki Warszawa KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała W¢DROCHA Julia, ChTT Chorzów MOLI¡SKA Wiktoria, TUKS Kozica Piotrków Tryb. OKOPNIAK Nikola, MKS Szczawno Zdrój PODBIOŁ Zofia, BKT Advantage Bielsko-Biała SZCZOTKA Dominika, PAT Rzeszów WYBUDOWSKA Klaudia, GKT Nafta Zielona Góra LEWANDOWSKA Aleksandra, ChTT Chorzów

1008,0 830,0 695,0 563,0 557,0 514,0 498,0 488,0 457,0 443,0 433,5 425,0 342,0 310,0 304,0

SKRZATY 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom ZIOMBER Maciej, KS Górnik Bytom MATUSZEWSKI Michał, PKT Pabianice TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ NIEŁACNY Patryk, PKT Pabianice KONOPKO Witold, AT Angie Puszczykowo LORENS Mikołaj, KT Legia Warszawa KALISZEWSKI Paweł, WTS DeSki Warszawa ADAMEK Makary, KTA Wrocław OLECH Filip, AT Angie Puszczykowo SZCZ¢SNY Wojciech, WTS DeSki Warszawa KIELAN Szymon, PKT Pabianice RZÑDKOWSKI Kamil, MKS AM Tenis Warszawa SUSKI Michał, WKS DeSki Warszawa RADO¡ Julian, KS Górnik Bytom

1026,0 683,0 651,0 632,0 628,0 556,0 514,0 462,0 460,0 451,0 422,0 352,0 349,0 325,0 321,0

M¸ODZICZKI 1 KULIK Wiktoria, ŁKT Łódê 2 SZMIT Karolina, Family Tennis Camp Âciegny 3 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław 4 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 5 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ 6 PODLI¡SKA Marcelina, KT Legia Warszawa 7 KANIA Marta, MKT Łódê 8 ZAKORDONIEC Emma, AT Promasters Szczecin 9 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 10 SIŁKA Klara, KS Górnik Bytom 11 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 12 JAÂKIEWICZ Karolina, SKS Match Point Âl´za 13 ÂWIATŁO¡ Beata, KS Górnik Bytom 14 WILK Zuzanna, Servis Area Piekary Âlàskie 15 KUNAT Izabela, KTA Wrocław

956,0 (5. kad.) 0,0 (7. kad.) 1145,0 1120,5 1003,0 836,0 718,0 703,0 668,0 619,0 606,0 537,0 487,0 483,0 462,0

M¸ODZICY 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

˚UK Kacper, KT Legia Warszawa 1805,0 (10. kad.) SIKORSKI Michał, KT Legia Warszawa 1282,0 FRYZE Konrad, RKT Return Radom 1271,0 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa 913,5 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa 792,0 JANKOWIAK Paweł, AZS Poznaƒ 780,0 SKOWRO¡SKI Marcin, UKS Ok´cie Sport Warszawa 752,0 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 652,0 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroƒ 651,0 ŁOSIAK Bartosz, AZS Poznaƒ 619,0 PAWLICKI Aleksander, KT Legia Warszawa 597,5 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 514,0 KUBICZ Wiktor, ZTT Złotoryja 493,0 SADAL Aleksander, RKT Return Radom 476,0 FRANKO Andrzej, KT Legia Warszawa 437,0

KADETKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom SZYMCZUCH Oliwia, KS Grzegórzecki Kraków SILWANOWICZ Karolina, UKS Beskidy Ustroƒ KULIK Wiktoria, ŁKT Łódê SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot SZMIT Karolina, Family Tennis Camp Âciegny IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ WYSOCZA¡SKA Katarzyna, KTA Wrocław NOSEK Wiktoria, KS T´cza-Społem Kielce SIERZPUTOWSKA Alicja, KT Legia Warszawa ZAWADZKA Joanna, TKT Tarnów BŁAÂ Karina, TKT Tarnów MAÂLANKA Patrycja, KS Mostostal Zabrze KÑDZIELEWSKA Magdalena, MKS Szczawno Zdrój

310,0 (8. sen.) 477,0 (8. jun.) 768,0 753,0 744,5 667,5 627,5 595,0 590,0 583,0 532,0 512,0 509,0 494,0 383,0

1 HURKACZ Hubert, KKT Wrocław 685,0 (9. jun.) 2 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa 1060,0 (12. jun.) 3 MICHOCKI Przemysław, AZS Poznaƒ 1068,5 4 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ 964,0 5 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 937,0 6 SMOLICKI Mateusz, KS Warszawianka 730,0 7 ÂMIETANA Piotr, KS Grzegórzecki Kraków 705,0 8 WALKUSZ Cezary, SKT Sopot 683,0 9 KRÓLIK Patryk, KS Warszawianka 667,0 10 ˚UK Kacper, KT Legia Warszawa 662,5 11 LIPI¡SKI Mateusz, KT Legia Warszawa 616,0 12 KRAWCZY¡SKI Karol, KS Górnik Bytom 607,0 13 RAUPUK Maksymilian, SKT Sopot 562,5 14 KOZIELSKI Łukasz, UKS Beskidy Ustroƒ 538,0 15 WRZESI¡SKI Robert, UKS Ok´cie Sport Warszawa 489,0

JUNIORKI 1 FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê 2 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 3 PYKA Katarzyna, UKS Beskidy Ustroƒ 4 STANISZ Zofia, KT Jelenia Góra 5 ODRZYWOŁEK Iga, KS Górnik Bytom 6 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 7 PRZYBYLSKA Julia, AZS Poznaƒ 8 BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom 9 WYSOCZA¡SKA Katarzyna, KTA Wrocław 10 HALICKA Weronika, ŁKT Łódê 11 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 12 LEWI¡SKA Natalia, KT Jelenia Góra 13 JANKOWSKA Wiktoria, SKT Sopot 14 ZAWADZKA Joanna, TKT Tarnów 15 BORGMAN Agata, KS Górnik Bytom

684,0 (8. sen.) 660,5 590,5 518,3 477,0 475,8 431,3 389,5 381,5 339,0 332,5 329,0 324,5 324,0 318,8

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy majàcy wa˝nà licencj´ PZT Listy klasyfikacyjne skrzatów sà ogłaszane trzy razy w roku

JUNIORZY 1 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 514,5 (11. sen.) 2 DUÂ, Karol, CzKT Victoria Cz´stochowa 77,5 (16. sen.) 3 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Tryb. 1848,8 4 GAJEWSKI Kamil, SKT Sopot 1170,5 5 ŁOMACKI Piotr, KS Warszawianka 1112,5 6 GRESK Phillip, KS Warszawianka 1055,5 7 ZIELI¡SKI Jan, KS Warszawianka 933,8 8 WALKÓW Szymon, Stow. Redeco SiR Wrocław 835,5 9 HURKACZ Hubert, KKT Wrocław 767,5 10 TERCZY¡SKI Mateusz, SKS Match Point Âl´za 633,5 11 ZAWISZA Paweł, SKS Match Point Âl´za 620,5 12 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa 538,3 13 KŁOS Pascal, SKT Centrum Bydgoszcz 507,5 14 DMOCHOWSKI Michał, SKS Match Point Âl´za 481,3 15 NISPO¡ Michał, WKS Grunwald Poznaƒ 461,5

SENIORKI 1 LINETTE Magda, WKS Grunwald Poznaƒ 2 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ 3 KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ 4 KANIA Paula, KS Górnik Bytom 5 ZANIEWSKA Sandra, KS Górnik Bytom 6 ZAGÓRSKA Sylwia, AZS Poznaƒ 7 JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica 8 FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê 9 STENCEL Magdalena, SKT Sopot 10 BORGMAN Agata, KS Górnik Bytom 11 KOZUB Kasandra, AZS Poznaƒ 12 MACIEJEWSKA Zuzanna, Varsovia TK 13 PRZYBYLSKA Julia, AZS Poznaƒ 14 KOŁAT Natalia, SKT Szczecin 15 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ

2115,0 1710,0 1430,0 1405,0 660,0 625,0 465,0 452,0 292,0 252,0 236,0 235,0 230,0 224,0 222,0

SENIORZY 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

JANOWICZ Jerzy, MKT Łódê PANFIL Grzegorz, KS Górnik Bytom GADOMSKI Piotr, AZS Poznaƒ J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ CIAÂ Paweł, KS Warszawianka LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa KOCYŁA Arkadiusz, AZS Poznaƒ MAJCHROWICZ Adam, SKT Centrum Bydgoszcz KAPAÂ Andrzej, AZS Poznaƒ DO¡CZYK Louis, WKS Grunwald Poznaƒ DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ LIPKA Dariusz, SKT Sopot CHMIELEWSKI Daniel, KS T´cza-Społem Kielce KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom FILIPEK Przemysław, KS Górnik Bytom

14770,0 1183,0 822,0 586,0 502,0 468,0 445,0 338,0 333,0 320,0 312,0 286,0 280,0 258,0 255,0

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 57


58-59_TENIS 10:Layout 1 13-10-18 11:02 Page 58

Tenis 10

Jest czego ˝ałowaç odczas ka˝dego meczu Pucharu Davisa rozgrywanego w Polsce, na kwadrans albo raczej dwa kort biorà we władanie uczestnicy programu Tenis 10. Ta cz´Êç publicznoÊci, która przychodzi na ostatnià chwil´, kiedy Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski oraz ich rywale ju˝ koƒczà rozgrzewk´, nie wiedzà, co tracà. o pierwsze – wielu kibiców tenisa chciałoby tak posługiwaç si´ rakietà jak ci mali adepci dyscypliny (i to w swoim, a nie ich wieku). Po drugie – gdyby przyszli wczeÊniej, byç mo˝e zobaczyliby na korcie przyszłych reprezentantów Polski w Pucharze Davisa.

P

58 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Byç mo˝e nawet w Grupie Âwiatowej, ale tak długo czekaç na awans nikt nie chce. W programie wymyÊlonym przez ITF, a przez PZT realizowanym ze sporym rozmachem, bierze udział coraz wi´cej dzieci zrzeszonych w coraz wi´kszej liczbie klubów i oÊrodków, tak˝e szkolnych. Ka˝dy kolejny pokaz zorganizowany przy okazji meczu Pucharu Davisa pokazuje, ˝e dzieci uczà si´ bardzo szybko i potrafià coraz wi´cej. Bo tenis – dowody było widaç na Torwarze – to całkiem łatwy sport, jeÊli właÊciwie si´ do niego zabraç. Kto jeszcze nie gra, niech ˝ałuje. G


58-59_TENIS 10:Layout 1 13-10-18 11:02 Page 59

Foto Andrzej Szkocki / PZT

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

59


60_JERZYK Cup:Layout 1 13-10-18 11:03 Page 60

Tenis 10

Debel z maskotkà a kortach Miejskiego Klubu Tenisowego w Łodzi odbył si´ ju˝ piàty turniej tenisowy dla dzieci do lat 10 Atlas Jerzyk Cup. Pomysł rozgrywania tych zawodów wyszedł od rodziny Janowiczów. Jerzy jest patronem imprezy od kilku lat, a w tym roku do zabawy przyłàczył si´ jego sponsor. Blisko stu zawodników rywalizowało w kategoriach pomaraƒczowej (do 9 lat) i zielonej (do 10). Ka˝de dziecko dostało upominek, w tym pluszowe bociany od Grupy Atlas, oraz „Jerzykowe herbatki”. Finalista Wimbledonu był jak zwykle obecny, a spotkanie z nim sprawiło najmłodszym adeptom tenisa niesłychanà frajd´. – Dzieci mogły porozmawiaç z „Jerzykiem", dostaç autografy, zrobiç sobie z nim pamiàtkowe zdj´cie, a nawet poodbijaç z nim piłk´. Bez wzgl´du na wynik wszystkie mogły poczuç si´ wyró˝nione i jak najmilej b´dà wspominały ten turniej – powiedziała Ewa Nadel, prezes MKT. Poza zawodami zostały równie˝ zorganizowane na korcie zabawy i konkursy, w tym konkurs plastyczny „Jak widzà młodzi malarze Jerzyka z Bocianem w deblowej w parze”, nawiàzujàcy do maskotki sponsora tenisisty oraz tegorocznego turnieju. G

N

60 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Foto Dariusz Kulesza


61_MALINOWSKI:Layout 1 13-10-18 11:03 Page 61

Tenis (przy)ziemny

NA ˚YWO I W KOLORZE Ostatnio, jako organizator mini turnieju w Gràbczynie koło Szczecinka, wprowadziłem nowà dyscyplin´ tenisowà – debel podwójny. Po ka˝dej ze stron było czterech zawodników, przy czym serwowaç mo˝na było tylko z dołu. Zabawa przednia, a przy okazji okazało si´, ˝e pomysłów na tenis jest jeszcze du˝o.

odczas turnieju Pekao Szczecin Open doszło do meczu ArtyÊci kontra Sportowcy. Na korcie centralnym w piàtkowy wieczór naprzeciw Moniki Pyrek, Szymona Ziółkowskiego, Piotra Gruszki, Pawła Korzeniowskiego, Justyny Kasprzyckiej i wielu innych, nie mniej znanych sportowców, stan´li Urszula Dudziak, Karol Strasburger, Piotr Cyrwus, Jacek „Mezo” Mejer, Przemysław Sadowski i inni. Mecz prowadził dla publicznoÊci Marcin Daniec. Tu równie˝ pojawiła si´ nowatorska forma rozgrywek. Pary deblowe stworzone przez zawodników obu dru˝yn rozgrywały ze sobà krótkie mecze, które trwały pi´ç minut, a punkty doliczało si´ do zdobyczy dru˝yny. Ku zaskoczeniu publicznoÊci wyraênie wygrali ArtyÊci. Było du˝o Êmiechu, ale te˝ chwile mro˝àce krew w ˝yłach. Szymon Ziółkowski nagle wyciàgnàł młot i zaczàł nim sobie swobodnie kr´ciç szykujàc si´ do rzutu. Niewinny ˝arcik, ale ka˝dy na widowni zastanawiał si´ co b´dzie, jak mu przypadkiem wyleci z ràk... Monika Pyrek przyniosła tyczk´ i przymierzała si´ do sforsowania najwy˝szej trybuny na obiekcie. Potem był konkurs na szybkoÊç serwisu. Okazało si´, ˝e murowany faworyt, nasz utytułowany siatkarz Piotr Gruszka, niestety nie zaliczył próby, gdy˝ dwukrotnie nie trafił w karo. Wygrał raper „Mezo”, który nie doÊç, ˝e trafił, to jeszcze osiàgnàł pr´dkoÊç 153 km/ h. Trzeba pogratulowaç organizatorom turnieju tego pomysłu, bo takie zabawy z udziałem gwiazd sportu i sceny przyczyniajà si´ niewàtpliwie do popularyzacji tenisa. Pokazujà, ˝e ma szanse byç sportem masowym, nie tylko dla zawodowców.

P

Felieton Leszka Malinowskiego

Kiedy zaczynałem amatorsko graç w tenisa, tłumaczyłem kolegom, ˝e w pewnym wieku ju˝ nie da si´ graç w piłk´ no˝nà, bo trzeba skrzyknàç kilkunastu chłopaków. A kiedy ju˝ do tego dojdzie, po meczu mo˝na Êmiało jechaç do lekarza opatrzyç rany i siƒce. Natomiast do tenisa wystarczy tylko jeden partner, z którym walka na korcie nie grozi powa˝nym uszczerbkiem na zdrowiu, gdy˝

jedyny kontakt z przeciwnikiem to podanie r´ki na koniec. JeÊli ktoÊ ma w sobie za du˝o złoÊci, to mo˝e sobie ewentualnie rozwaliç rakiet´. Znam człowieka, który w sezonie potrafi zdemolowaç pi´tnaÊcie rakiet. Staç go. Kiedy spotkanie ArtyÊci kontra Sportowcy miało si´ ju˝ zaczynaç, podszedł do mnie jeden z organizatorów i zaprosił do prowadzenia meczu dla telewidzów, razem z reporterem Telewizji Szczecin Jarosławem Marendziakiem. Zgodziłem si´ i po chwili debiutowałem jako sprawozdawca sportowy. Na zakoƒczenie ponad godzinnej transmisji zapytałem, czy program był transmitowany na lokalnà anten´? – Nie – odpowiedział pan Jarek – to była bezpoÊrednia relacja dla ogólnopolskiego TVP Sport. Zrobiło mi si´ sucho w gardle... Całe szcz´Êcie, ˝e było ju˝ po transmisji. G

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 61


62-64_tenisXpress_L02:Layout 1 13-10-18 11:04 Page 62

Tenis Xpress

Korty szeroko otwarte

62 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

o była dobra okazja – tak dobra, ˝e a˝ głupio byłoby jà zmarnowaç. Wykorzystujàc zbli˝ajàcy si´ mecz Polska – Australia w Pucharze Davisa, Polski Zwiàzek Tenisowy namówił kluby z Warszawy i okolic, aby jednego dnia na dwie godziny otworzyły korty dla wszystkich ch´tnych. Samo wpuszczenie ludzi pełnych entuzjazmu, ale jeszcze nie potrafiàcych graç w tenisa, niewiele by dało. Czekali wi´c na nich – na dorosłych i na dzieci – licencjonowani trenerzy, którzy poprowadzili zaj´cia w oparciu o programy Tenis Xpress i Tenis 10, a tak˝e Tenis Cardio (o którym napiszemy wi´cej w jednym z najbli˝szych numerów). Głównym celem wspólnej akcji było przekonanie warszawiaków i mieszkaƒców gmin oÊciennych, ˝e tenis to nie jest trudny sport. To sport wr´cz łatwy, jeÊli zabraç si´ do niego w odpowiedni sposób, czyli pod fachowym okiem. Po kilku lekcjach jeszcze nikt nie został Agnieszkà Radwaƒskà czy Jerzym Janowiczem, ale ju˝ po kilkunastu ka˝dy b´dzie potrafił przebijaç piłk´ z partnerem. Przy okazji uczestnicy akcji dowiedzieli si´, ˝e w aglomeracji warszawskiej majà do dyspozycji ponad 400 kortów – praktycznie w ka˝dej dzielnicy sà one w zasi´gu r´ki. ˚eby zaczàç graç w tenisa, nie trzeba jeêdziç na Wimbledon ani nawet na drugi koniec miasta. Wystarczy rozejrzeç si´ po okolicy. G

T


62-64_tenisXpress_L02:Layout 1 13-10-18 11:04 Page 63

TYDZIE 2 0-5 MINUTA

ORGANIZACJA ORAZ SZCZEGÓ OWA TRE¡j LEKCJI WPROWADZENIE I WYJA¡NIENIE CELU LEKCJI Spytaj uczestników czy pamiÕtajÄ, co byìo tematem ostatnich zajÕÆ i jak im poszìo podczas samodzielnego treningu. Wyjaÿnij cele obecnej lekcji.

5-10 MINUTA

ROZGRZEWKA GRUPOWA: czerwona/pomaraíczowa piìka w kwadracie 2x2m*

jwiczenie

W parach, zawodnika A stoi na linii deblowej, a zawodnik B na linii singlowej, twarzÄ do ÿrodka kortu. Zawodnika A mówi cyfrÕ 1,2 lub 3 i rzuca piìkÕ od doìu nad barkami zawodnika B. Zawodnika B musi dogoniÆ i zìapaÆ piìkÕ po takiej iloÿci kozìów jakÄ cyfrÕ powiedziaì zawodnik A. Zmiana po 30 sekundach. Po 3 minutach zmiana par.

RADY I PODPOWIEDZI Zwracaj uwagÕ, aby na poczÄtku ruchy byìy niezbyt gwaìtowne. Stopniowo zwiÕkszaj intensywnoÿÆ rozgrzewki. Upewnij siÕ, Ęe kaĘdy zawodnik zna imiÕ swojego partnera.

* wykorzystaj linie lub pachoìki do oznaczenia kwadratów 10-20 MINUTA

jWICZENIA Z POPRZEDNIEJ LEKCJI: regularnoÿÆ w wymianie z linii koícowej: piìka czerwona/pomaraíczowa.

jwiczenie

Zawodnicy w parach grajÄ na maìe kara, starajÄc siÕ utrzymaÆ jak najdìuĘszÄ wymianÕ, uĘywajÄc zarówno forhendu jak i bekhendu. Zmiana partnerów co 2 minuty. Liczenie najdìuĘszej wymiany.

Demonstracja

Uìatwienie Utrudnienie

RADY I PODPOWIEDZI a) lekki skrÕt barków; sprawdĖ czy kierunek „pchniÕcia” odpowiada poĘÄdanemu kierunkowi zagrania; b) wybór pomiÕdzy bekhendem oburÕcznym, ZwróÆ uwagÕ na prosty, krótki zamach zarówno do a jednorÕcznym; forhendu jak i bekhendu. Akcent na dobre ustawianie siÕ c) uderzenia piìki powinny mieÆ bardziej na korcie pomiÕdzy uderzeniami. formÕ „pchniÕcia” z maksymalnym UĘyj czerwonej piìki; wróÆ na mniejszy kort; jeden wykorzystaniem caìego ramienia, a nie zawodnik rzuca, a drugi odbija. szybkich i mocnych uderzeí; PowiÕksz kort, uĘyj pomaraíczowej piìki. d) akcentuj wolne „podnoszenie piìki” w taki sposób, aby tor jej lotu stanowiì ìuk. SprawdĖ, czy gìówka rakiety przy kontakcie z piìkÄ jest lekko otwarta.

ZAOBSERWOWANE TYPOWE B yDY • uderzenia bez kontroli kierunku. Patrz a), b), c) i d). • za lekkie uderzenia spowodowane odbijaniem piìki ruchem z nadgarstka. Patrz c) i d). • przerywanie wymiany z powodu zbyt mocnych uderzeí. Patrz c), i d). • przerywanie wymiany z powodu zbyt pìaskich odbiÆ piìki lub trafienia w siatkÕ. Patrz d).

20-35 MINUTA

ZMUSZANIE PRZECIWNIKA DO PORUSZANIA SIy (ROZPROWADZANIE) PODCZAS WYMIANY Z G yBI KORTU: piìka czerwona/pomaraíczowa

jwiczenie

W parach - jeden zawodnik odbija piìki tylko po przekÄtnej, natomiast drugi tylko i wyìÄcznie po linii. Zmiana ról co minutÕ. Zmiana w parach co 4 minuty.

Demonstracja

PokaĘ zaleĘnoÿÆ pomiÕdzy kierunkiem zamachu i ustawienia gìówki rakiety, a kierunkiem lotu piìki. Wytìumacz czemu „rozrzucanie” przeciwnika pomaga w tenisie.

Uìatwienie

UĘycie piìki czerwonej; powrót do mniejszego kortu; jeden zawodnik rzuca po przekÄtnej, a drugi rzuca po linii; jeden zawodnik rusza siÕ od lewej do prawej, a drugi stoi w rogu.

Utrudnienie

UĘycie piìki pomaraíczowej. Poszerzenie kortu.

RADY I PODPOWIEDZI a) Taki skrÕt ciaìa, aby zamach odpowiadaì kierunkowi planowanego zagrania piìki, b) Zwracaj uwagÕ, aby uderzenie byìo grane ze skrÕtu barków, a nie z nadgarstka, c) Wczeÿniejsze odprowadzenie rakiety do tyìu, pozwala na to, aby strefa kontaktu z piìkÄ byìa lekko przed tuìowiem, d) Zamach od doìu do góry, aby ”podnieÿÆ” piìkÕ ìukiem nad siatkÄ.

ZAOBSERWOWANE TYPOWE B yDY • uderzenia bez kontroli kierunku. Patrz a) i c). • piìka regularnie lÄduje w siatce lub do niej nie dolatuje. Patrz b) i d). • trafianie piìki zbyt póĖno przy zagraniu po linii. Patrz c).

SPRAWDZANIE ZASAD Upewnij siÕ, Ęe uczestnicy wiedzÄ, kiedy piìka jest autowa, a kiedy jest w korcie. Jeÿli piìka jest autowa, przeciwnik musi natychmiast, wyraĖnie wywoìaÆ aut, a wymiana musi byÆ zatrzymana. Piìka, która odbiìa siÕ na linii liczy siÕ jako dobra.

35-50 MINUTA

DOSKONALENIE REGULARNO¡CI W WYMIANIE Z KO CA KORTU: piìka i kort pomaraíczowy.

jwiczenie

Zawodnicy grajÄ w parach na poìowie kortu pomaraíczowego. Zmiana par co 3 minuty. Uczestnicy liczÄ najdìuĘszÄ wymianÕ.

Demonstracja

Wymagania jakie stawia dìuĘszy kort: • bardziej obszerny zamach, • wczeÿniejszy skrÕt barków, • wyĘsza parabola lot piìki nad siatkÄ.

Uìatwienie

UĘycie piìki pomaraíczowej na polu serwisowym.

Utrudnienie

Wymiana po przekÄtnej zamiast po linii. Wymiana po krosie ze strony forhendowej, potem zmiana na stronÕ bekhendowÄ.

RADY I PODPOWIEDZI a) Wczeÿniejszy i bardziej obszerny zamach, aby móc zagraÆ dìuĘszÄ piìkÕ. b) agodny zamach z wykorzystaniem barków. c) Ruch uderzeniowy rakiety - od doìu do góry.

ZAOBSERWOWANE TYPOWE B yDY • zbyt krótkie zagranie piìki. Patrz a) i b). • zbyt lekkie uderzenia z nadgarstka. Patrz a) i b). • przerywanie wymiany z powodu zbyt pìaskich odbiÆ piìki lub trafienia w siatkÕ. Patrz c).

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

63


62-64_tenisXpress_L02:Layout 1 13-10-18 11:04 Page 64

Tenis Xpress 50-60 MINUTA

ZMUSZANIE PRZECIWNIKA DO PORUSZANIA SIy (ROZPROWADZANIE) PODCZAS WYMIANY Z G yBI KORTU: piìka i kort pomaraíczowy

jwiczenie

Zawodnicy, w parach, dzielÄ swojÄ czÕÿÆ kortu na dwie poìowy. StarajÄ siÕ utrzymaÆ wymianÕ, podczas której jeden gra po przekÄtnej, a drugi wzdìuĘ linii. KaĘda wymiana rozpoczynana jest serwisem. Zmiana ról co 2 minuty. Gracze liczÄ odbicia w kaĘdej wymianie. W zaleĘnoÿci od liczby uczestników moĘna wyznaczyÆ dwa pomaraíczowe korty na jednym korcie lub wprowadziÆ rotacjÕ - jedna osoba gra wymianÕ, druga odpoczywa i zmiana.

Demonstracja

Akcenty w Æwiczeniu: • utrzymywanie regularnoÿci podczas „rozrzucania” przeciwnika po korcie, • wysoka parabola lotu piìki nad siatkÄ, • wykoíczenie zamachu w kierunku, w którym chcemy zagraÆ piìkÕ.

Uìatwienie

SerwujÄcy moĘe wykonaÆ drugie podanie z doìu; serwujÄcy zaczyna od razu z rakietÄ za gìowÄ; cofniÕcie siÕ do poprzedniego Æwiczenia serwisu i returnu.

Utrudnienie

Zmniejszenie celu dla serwujÄcego do poìowy kara.

60-70 MINUTA

NAUKA LICZENIA; piìka pomaraíczowa

jwiczenie

2 zawodników rozgrywa jednego gema systemem „No-Ad” (bez przewag). Trener sÕdziuje stojÄc przy siatce, reszta grupy obserwuje.

Demonstracja

• Jak liczyÆ punkty w tenisie: 15-0, 15-15, 15-30 itd. • Wynik zawodnika serwujÄcego podawany jako pierwszy. • Przy 40-40 nastÕpuje „No-Ad” (nastÕpny punkt decyduje o wygraniu gema). • Zawodnik ma do dyspozycji 2 serwisy przy kaĘdym punkcie. • Zaczynamy serwowaÆ na lewÄ stronÕ, a potem zmiana co punkt. • Jak moĘna wygraÆ punkt (dwa kozìy, trafienie w siatkÕ, piìka lÄduje na aucie lub trafia gracza) • Liczenie gemów 1-0, 1-1, 2-1, 2-2 itd.

70-85 MINUTA

ROZEGRANIA WRAZ Z NAUKh LICZENIA: piìka i kort pomaraíczowy.

jwiczenie

Rywalizacja na punkty

Demonstracja

Rozegrania na poìówkach kortu pomaraíczowego. Zademonstruj jak naleĘy rozgrywaÆ punkty na takim korcie wraz z ich liczeniem poznanym w poprzednim Æwiczeniu. Uczestnicy mogÄ serwowaÆ dowolnie, z góry bÄdĖ z doìu; powinni rozgrywaÆ peìne gemy z prawidìowÄ tenisowÄ punktacjÄ. NaleĘy zaznaczyÆ, Ęe gra odbywa siÕ na poìowie szerokoÿci kortu. W zwiÄzku z tym serwis powinien byÆ raczej grany po prostej, niĘ po krosie, co oznacza, Ęe zmiany stron nie jest konieczna.

RADY I PODPOWIEDZI a) Taki skrÕt ciaìa, aby zamach odpowiadaì kierunkowi planowanego zagrania piìki . b) Zwracaj uwagÕ, aby uderzenie byìo grane ze skrÕtu barków, a nie z nadgarstka, c) Wczeÿniejsze odprowadzenie rakiety do tyìu, pozwala na to, aby strefa kontaktu z piìkÄ byìa lekko przed tuìowiem, d) Zamach od doìu do góry, aby ”podnieÿÆ” piìkÕ ìukiem nad siatkÄ. e) Podczas gry zawodnik znajduje siÕ caìy czas w pozycji gotowoÿci; zwraca uwagÕ na dobry rytm poruszania siÕ i odbijania piìki.

Jeÿli to moĘliwe postaraj siÕ, aby kaĘdy mógì zagraÆ swojego gema serwisowego.

85-90 MINUTA

WNIOSKI

jwiczenie

Trener podsumowuje zajÕcia, zwracajÄc uwagÕ na najistotniejsze elementy. MoĘna to przeprowadziÆ w formie pytaí i odpowiedzi. Przypomina o dwóch waĘnych elementach taktyki: regularnoÿci oraz „rozrzucaniu” przeciwnika po korcie. ZachÕca uczestników do gry z przyjacióìmi bÄdĖ rodzinÄ przed kolejnÄ lekcjÄ. MoĘliwe, Ęe niezbÕdne bÕdzie poĘyczenie graczom czerwonych lub pomaraíczowych piìek.

OPCJONALNIE/DODATKOWO 90-120 MINUTA

GRA DOWOLNA: piìka i kort pomaraíczowy (moĘe odbywaÆ siÕ bez opieki trenera)

jwiczenie

Zawodnicy dobierajÄ siÕ w grupy trzyosobowe: jedna osoba serwuje, druga odbiera, a trzecia liczy punkty. Rozgrywanie 1 gema bez przewag lub tiebreaka meczowego. Zmian ról po kaĘdym gemie tak, aby wszyscy mogli wystÄpiÆ w kaĘdej roli.

64 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

ZAOBSERWOWANE TYPOWE B yDY • uderzenia bez kontroli kierunku. Patrz a) i c). • uderzenia zbyt krótkie i niskie. Patrz b), c) i d) • przerywanie wymiany z powodu zbyt pìaskich odbiÆ piìki lub trafienia w siatkÕ. Patrz c) i d). • gracz „zrywa” uderzenia. Patrz c) i e)


65_RANKINGI amator:Layout 1 13-10-18 11:04 Page 65

WWW.ATP.ORG.PL

WWW.ATP.ORG.PL

WWW.ATP.ORG.PL

WWW.ATP.ORG.PL

Rankingi atp

WWW.ATP.ORG.PL

Lista klasyfikacyjna 10/2013

tenis – gram bo lubię

(1 paêdziernika 2012 – 30 wrzeÊnia 2013) KOBIETY OPEN 1. 2. 3. 4. 5.

Anna Wicha Agnieszka Luciƒska-Kozłowska Agata Wojciuk Marta Âwiech Anna Godlewska-Wieczorek

1967 1971 1974 1988 1982

1270 1260 870 865 660

KOBIETY +35 1. Hanna Listek 2. Monika Biernat 3. Iwona Domaƒska 4. Monika ˚ywiecka 5. Agata Wojciuk

1976 1974 1975 1976 1974

ITF–14 ITF–20 ITF–22 ITF–44 870

KOBIETY +40 1. 2. 3. 4. 5.

Agnieszka Luciƒska-Kozłowska Katarzyna Wachowiak Edyta Tyrcz Małgorzata Bełtowska Iwona Kowalska-Arteniuk

1971 1973 1970 1970 1966

1260 560 271 211 181

KOBIETY +45 1. 2. 3. 4. 5.

Iwona Kowalska-Arteniuk Beata Mnichowska Monika Rajska Anna Wicha Ewa Sakwerda

1966 1966 1965 1967 1966

ITF–29 ITF–36 ITF–44 1100 705

KOBIETY +50 1. Iwona Wojsyk 2. Małgorzata Andrzejczuk 3. Izabela Gilewicz 4. Anna Stanisławska 5. Beata Borowy

1963 1961 1961 1963 1963

ITF–16 ITF–22 ITF–42 ITF–55 946

1954 1955 1958 1956 1953

ITF–31 ITF–74 440 363 230

1953 1950 1951 1950 1951

ITF–27 ITF–70 ITF–75 ITF–85 557

1. Wanda Narojek 1947 2. Agnieszka Dyderska 1943 3. Halina Marmurowska-Michałowska 1947

ITF–38 282 122

KOBIETY +55 1. Małgorzata Poloczek 2. Gra˝yna Sobczyk 3. Jadwiga Brochacka 4. Iwona Madej 5. Teresa Stochel

4. Maciej Baƒdo 5. Artur Otremba

1977 1975

1310 1285

3. Zygmunt Szafraƒski

1946

4. Marek Cieciera

1947

1110 1080

5. Wacław Daszkiewicz

1950

1080

1. Kazimierz Listek

1947

ITF–19

2. Roman Mrozek

1944

ITF–32

3. Henryk Kukliƒski

1944

ITF–96

M¢˚CZYèNI +35 1. Beniamin Budziak 2. Maciej Baƒdo 3. Paweł Herman 4. Piotr Szczepanik 5. Jarosław Nowosad

1974 1977 1974 1978 1977

ITF–6 ITF–21 ITF–40 ITF–66 ITF–94

M¢˚CZYèNI +40 1. Krzysztof Sieniawski 2. Mariusz Mijalski 3. Adam Bàczkowski 4. Jacek Torzewski 5. Andrzej Gàsienica-Roj

1970 1969 1973 1969 1972

ITF–45 ITF–94 1430 1330 1215

1968 1968 1961 1968 1964

ITF–32 ITF–94 1140 970 970

M¢˚CZYèNI +45 1. 2. 3. 4. 5.

Robert Peszke Ireneusz Górka Tomasz Wawrzyniak Zbigniew Czech Piotr Hordejewski

M¢˚CZYèNI +50 1. Paweł Holwek 2. Jacek Patalas 3. Tomasz Wawrzyniak 4. Janusz Cach 5. Krzysztof Ryƒski

1961 1960 1961 1958 1959

ITF–47 ITF–76 1350 1200 1065

M¢˚CZYèNI +55 1. Juliusz Madej 2. Jan Papierz 3. Janusz Cach 4. Janusz Słomiƒski 5. Stanisław Zagórski

1958 1958 1958 1957 1958

ITF–29 ITF–45 1320 1030 930

M¢˚CZYèNI +60 1. Andrzej Nuszkiewicz 2. Zdzisław Macias

1950 1950

ITF–51 1130

M¢˚CZYèNI +65

4. Marek Cieciera

1947

1320

5. Zygmunt Szafraƒski

1946

1110

1. Mirosław Popczyk

1943

ITF–30

2. Bronisław Wileƒski

1941

ITF–55

3. Krzysztof Dłutek

1942

ITF–69

4. Zygmunt åwiàkała

1940

ITF–78

5. Krzysztof Kuskowski

1943

1010

1. Aleksander Deƒca

1936

ITF–18

2. J´drzej Nowak

1938

ITF–36

3. Jan Podobas

1935

985

4. Zbigniew Pakiet

1938

550

5. Władysław Kuçmierczyk

1938

446

1. Józef Bogdanowicz

1932

ITF–25

2. George Jarmoc

1932

ITF–30

3. Mieczysław Rataszewski

1929

ITF–39

M¢˚CZYèNI +70

M¢˚CZYèNI +75

M¢˚CZYèNI +80

4. Stanisław Nowak

1932

460

5. Henryk Kolankowski

1926

181

M¢˚CZYèNI +85 1. Henryk Kolankowski

1926

ITF–9

2. Bogdan Winiarski

1928

ITF–10

3. Stanisław Krupa

1922

ITF–20

4. Eugeniusz Czerepaniak

1921

ITF–32

5. Mieczysław WiÊniowski

1924

ITF–33

KOBIETY +60 1. 2. 3. 4. 5.

Teresa Stochel Zofia Rumiƒska Gabriela Sławik Elvira Olbrich Jadwiga Gołda

KOBIETY +65

KOBIETY +70 1. Agnieszka Dyderska

1943

567

1988 1992 1979 1979 1987

255 240 146 145 110

1983 1987 1981

1440 1440 1325

M¢˚CZYèNI OPEN PRO 1. Paweł Dzikiewicz 2. Maciej Kwiatek 3. Roman Wyprzał 4. Wojciech Nowak 5. Kamil Kopycki

Damian Dziura Na tenis – jedynà dyscyplin´ sportu, którà czynnie uprawia – ma tylko tyle czasu, na ile pozwala mu prowadzenie działalnoÊci gospodarczej. Na Êwiatowych kortach zawsze najwy˝ej cenił Pete‘a Samprasa. W rankingu atp w kategorii open zajmuje pierwsze miejsce w deblu oraz dziesiàte w singlu.

M¢˚CZYèNI OPEN 1. Maciej Duda 2. Hubert Paszkowski 3. Tomasz Rzuchowski

Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 65


66-67_life:Layout 1 13-10-18 11:06 Page 66

Obok kortów

ROZWÓD Z PRZYTUPEM Radek Sztepanek odetchnàł z ulgà. KiedyÊ był ju˝ zar´czony z MARTINÑ HINGIS i czmychnàł ponoç niemal sprzed ołtarza. Teraz mo˝e sobie poczytaç, ˝e jego niedoszła ˝ona – z pomocà niedoszłej teÊciowej i jej martnera – pobiła Êlubnego. W ka˝dym razie taki meldunek zło˝ył na policji THIBAULT HUTIN, mà˝ Hingis (od czerwca sà w separacji). Na łamach gazety „Blick” (brukowca, który czasami płaci za wywiady) wyznał, ˝e powodem wniesienia przez niego sprawy o rozwód jest „niewiernoÊç ˝ony”. Rodzina byłej liderki rankingu WTA kategorycznie zaprzecza tym oskar˝eniom i sugeruje, ˝e doniesienie Hutina ma zwiàzek z jego roszczeniami finansowymi wobec ju˝ wkrótce byłej ˝ony.

KIM CLIJSTERS MA SYNA Kim Clijsters, mistrzyni trzech turniejów Wielkiego Szlema i była liderka rankingu WTA, po raz drugi została mamà. „Urodził si´ Jack Leon Lynch” – napisała na Twitterze. Dodała jeszcze dokładnà godzin´ i zapewniła, ˝e oboje czujà si´ dobrze, a tata Brian Lynch i starsza siostra Jada Ellie sà bardzo dumni i szcz´Êliwi.

KIEDY ZAPOWIEDZI? Na pierwszà randk´ umówili si´ jakieÊ osiem lat temu. Od pewnego czasu on gra, a ona dopinguje go z lo˝y dla goÊci, a poza kortem kieruje jego fundacjà charytatywnà. Do tej pory nie mieli czasu na Êlub, ale ju˝ coraz cz´Êciej wspominajà o tym pytani przez dziennikarzy lub sami z siebie, publikujàc posty na Twitterze. On – NOVAK D˚OKOVIå, ona – JELENA RISTIå. O wspólnej przyszłoÊci myÊlà coraz powa˝niej, poniewa˝ partnerka lidera rankingu ATP wspomniała ostatnio coÊ o dzieciach. JeÊli odziedziczà geny po tacie, zostanà tenisistami; jeÊli po babci (mistrzyni olimpijska!), to wybiorà piłk´ r´cznà.

66 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

OBRONA NAPASTNIKA Maksim Afinogienow i Jelena Diemientiewa oraz Aleksander Owieczkin i Maria Kirilenko to najbardziej znane przykłady zwiàzków hokeistów z tenisistkami. DoÊç długo zastanawialiÊmy si´, skàd ta wzajemna skłonnoÊç i wreszcie znamy połow´ odpowiedzi – tenisistka, nawet bez kija w dłoni, zawsze stanie w obronie swojego faceta. Napastnik Louis Leblanc jest hokeistà na tyle dobrym, ˝e w latach 2011-12 rozegrał 42 mecze w NHL w barwach Montreal Canadiens. I na tyle słabym, ˝e ju˝ po pierwszym etapie selekcji przed dopiero co rozpocz´tym sezonem trenerzy odesłali go Hamilton Bulldogs, klubu filialnego wyst´pujàcego w ni˝szej lidze. Wtedy zareagowała Aleksandra Wozniak, kanadyjska tenisistka polskiego pochodzenia, dziewczyna Leblanca: – Canadiens popełnili nie wymuszony błàd...


66-67_life:Layout 1 13-10-18 11:06 Page 67

KASA Z WOSKU

KORONA NIE SPADŁA

NA LI idzie w Êlady Rogera Federera i Marii Szarapowej, którzy na korcie zarabiajà na bie˝àce wydatki, natomiast prawdziwe pieniàdze robià dopiero po godzinach. W filii Madame Tussauds w Wuhan wystawiono figur´ woskowà chiƒskiej tenisistki. Li jest pierwszym sportowcem z Azji uhonorowanym w ten sposób.

JakoÊ trudno sobie wyobraziç, ˝eby El˝bieta II poleciała do Nowego Jorku tylko dlatego, ˝e Andy Murray awansował do finału US Open. W ka˝dym razie w zeszłym roku siedziała w domu, czyli w pałacu. ZOFIA, królowa Hiszpanii, uznała natomiast, ˝e korona jej z głowy nie spadnie, jeÊli wybierze si´ na Flushing Meadows, aby uÊcisnàç dłoƒ Rafaela Nadala.

ANDY MURRAY W ZIARENKACH Nie lubià tenisa, nie cenià sztuk plastycznych, ale chyba sà kinomanami. W Weymouth wandale zniszczyli piaskowà rzeêb´ przedstawiajàcà Andy’ego Murraya, dzier˝àcego puchar za zwyci´stwo na Wimbledonie. Nieznani sprawcy oszcz´dzili natomiast figurk´ ET, bohatera filmu Stevena Spielberga z 1982 roku.

ZWIÑZEK LITERATÓW TENISOWYCH Ostatnio – byç mo˝e z braku lepszych zaj´ç – za pisanie drugiej ksià˝ki zabrał si´ Boris Becker. A właÊciwie dyktowanie, skoro jako współautor, mniejszymi literami, na okładce figuruje tak˝e niemiecki dziennikarz Christian Schommers. Ju˝ kilka dni po oficjalnej premierze „Das Leben ist kein Spiel” („˚ycie to nie gra”) znalazło si´ na drugim miejscu listy bestselerów internetowej ksi´garni Amazon w kategorii biografie.

Foto AFP i Imagine China / East News

Z SAMEJ GÓRY Nie ma co si´ dziwiç, ˝e Japoƒczycy szybko wrócili do Grupy Âwiatowej Pucharu Davisa, skoro przykład idzie z góry. Z samej góry. Podczas tygodniowego wypoczynku w górskim kurorcie Karuizawa cesarz AKIHITO i cesarzowa MICHIKO rozegrali partyjk´ tenisa. Personaliów rywali ani wyniku meczu Pałac Cesarski nie podał.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 67


68-69_CELEBRYCI:Layout 1 13-10-18 11:07 Page 68

Obok kortów

Fotka z Davidem Beckhamem – bezcenna

Zawód celebryta ˚eby zostaç celebrytà, wystarczy czasem zagraç w marnej komedyjce, nawinàç makaron na widelec albo pokazaç kawałek poÊladka. Gdzie indziej trzeba urodziç si´ w rodzinie królewskiej albo chocia˝ mieç siostr´, która wyszła za ksi´cia. Czasami wystarczy machnàç par´ razy rakietà, a czasami wystarczy po prostu byç. Tekst Krzysztof Domaradzki | Foto AFP / East News ile bycie piekarzem, murarzem czy tenisistà wsz´dzie wyglàda podobnie, o tyle bycie celebrytà w ka˝dym kraju jest inne. Na przykład w Polsce jest nieporównywalnie bardziej wymagajàce ni˝ w Stanach Zjednoczonych. Tam status celebryty nie cià˝y. Nie uwłacza, lecz nobilituje. Bycie celebrytà jest bowiem efektownym odpryskiem popularnoÊci, do-

O

68 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

brze pojmowanej sławy, talentu czy bogactwa. W czubie zestawienia najpot´˝niejszych ludzi show-biznesu amerykaƒskiego wydania „Forbesa” znajdujà si´ wprawdzie muzycy o wàtpliwych zdolnoÊciach i niekoniecznie cieszàcy si´ uznaniem w bran˝y, np. Justin Bieber, ale i szanowany filmowiec Steven Spielberg, rozgadana Oprah Winfrey,

czy wreszcie Roger Federer – zdetronizowany król m´skiego tenisa, ale w oczach reklamodawców nadal jawiàcy si´ jako miłoÊciwie panujàcy władca. Amerykanie Êcierajà ze sobà liczb´ wyszukiwaƒ w Google Blog Search, dochody, popularnoÊç w mediach tradycyjnych i social mediach, i wypluwajà zestawienie 100 najpot´˝niejszych celebrytów.


68-69_CELEBRYCI:Layout 1 13-10-18 11:07 Page 69

Wycena na oko

Polska edycja „Forbesa” nie brnie w kr´te wyliczenia, lecz przepytuje specjalistów od reklamy, a nast´pnie wyciàga Êrednià z sugerowanych przez ekspertów wycen udziału gwiazd w kampaniach reklamowych. Nie tak dawno okazało si´, ˝e najpot´˝niejszym polskim celebrytà jest Robert Lewandowski – z jednej strony zdobywca czterech bramek w meczu z Realem Madryt, z drugiej bohater Êlubu wartego 300 tys. zł, z którego tabloidy ˝yły przez kilka długich tygodni. Za plecami piłkarza Borussii Dortmund (na „sprzedawaniu” Lewandowskiego do Bayernu, Anglii, Hiszpanii czy Włoch polskie gazety te˝ nieêle zarobiły) czai si´ emerytowany aktor Marek Kondrat, który porzucił ekran i scen´ na rzecz winiarstwa oraz ING Banku Âlàskiego. Trzeci jest Jerzy Owsiak, najsłynniejszy w Polsce społecznik, który, nie wiedzieç dlaczego, wystrzelił z 16. pozycji na podium. Dopiero na czwartym miejscu – Agnieszka Radwaƒska, którà 12 miesi´cy wczeÊniej agencje reklamowe wywindowały na sam szczyt. Spadek krakowianki jednoczeÊnie zaskakuje i nie dziwi. Z jednej strony bowiem ubiegłorocznà pozycj´ tenisistka zawdzi´cza awansowi do finału Wimbledonu, którego tym razem nie zdołała wywalczyç. Z drugiej, słabszy (˝eby wszyscy

Dla Ann Wintour, szefowej „Vogue’a”, zawsze jest miejsce na trybunach Wimbledonu

polscy sportowcy wypadali tak „słabo” i dochodzili do półfinałów najwa˝niejszych zawodów w swoich dyscyplinach...) wyst´p w Londynie powinna nadrobiç sesjà zdj´ciowà w magazynie „ESPN Body Issue”. W efekcie przestała byç postrzegana jako bogobojna dziewczyna o antysalonowych poglàdach, lecz pokazanie poÊladków nie zadziałało. Od asa do „lajka”

Polce oczywiÊcie daleko do Sereny Williams (56. w rankingu „Forbesa”) czy Marii Szarapowej (62.), które brylujà w mediach, ch´tnie pojawiajà si´ w reklamach, a jeszcze ch´tniej uÊmiechajà si´ podczas sesji fotograficznych. Bli˝ej do podobnego statusu Jerzemu Janowiczowi. PrzebojowoÊç, dwa Êwietne wyst´py (przed rokiem w Bercy i w tym roku na Wimbledonie), spory z s´dziami i darcie szat po wa˝nym zwyci´stwie pomogły łodzianinowi wskoczyç do czołowej dziesiàtki najpot´˝niejszych gwiazd polskiego show-biznesu, choç jeszcze rok temu nie miał prawa myÊleç nawet o pierwszej setce. Co bardziej interesujàce, dopiero wkraczajàcy w Êwiat celebrytów Janowicz zdystansował całà plejad´ ju˝ weteranów. Wyprzedził m.in. hulajàcego w reklamach Eurobanku Piotra Adamczyka, seryjnego uczestnika filmów, które nigdy nie powinny

Pippa Middleton korzysta ze sławy siostry

zostaç dopuszczone do dystrybucji. Wyprzedził kuchennych celebrytów, którzy wpychajà si´ na ekrany telewizorów dzi´ki głoÊnym programom kulinarnym (Magda Gessler) albo reklamom dyskontów (Pascal Brodnicki, Karol Okrasa, Robert Makłowicz). Wyprzedził te˝ gwiazdy budujàce popularnoÊç na macierzyƒstwie (Katarzyna Cichopek, Agnieszka Chyliƒska, Katarzyna Skrzynecka), polskie królowe popu (Edyta Górniak, Doda, Kayah) czy powszechnie szanowanych aktorów (Janusz Gajos, Daniel Olbrychski, Maciej i Jerzy Stuhrowie). Niesamowite, ˝e wystarczyło kilkaset pot´˝nych serwisów, kilkadziesiàt niezłych dropszotów i kilka okrzyków, tak˝e pod adresem s´dziów. Nie tak dawno wyznał na portalu Sport.pl, ˝e „jerzykomania zwisa mu kompletnie”. Musiał szybko zrewidowaç swoje poglàdy. Zało˝ony w marcu facebookowy fanpage Janowicza ma kilkadziesiàt tysi´cy „lajków”, w Łodzi tenisista doczekał si´ własnego przystanku, a w mediach tradycyjnych trudno wyłapaç dzieƒ bez choçby jednej jego wypowiedzi – na przykład wyjaÊnieƒ, czy zmieÊciłby si´ w maluchu. Nie ma takiego zdj´cia

JeÊli ktoÊ osiàgnàł w ˝yciu jakiÊ sukces – wygrał mecz, zagrał głównà rol´ w dobrym filmie, zaÊpiewał piosenk´ z pierwszego miejsca list przebojów – to na tytuł celebryty zasłu˝ył. Gorzej z tymi, którzy sà znani tylko z tego, ˝e sà znani... Z satysfakcjà informujemy, ˝e fotoreporterzy, z którymi współpracujemy, nie majà w archiwach zdj´ç Jolanty Rutowicz. G

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

69


70_PRINCE:Layout 1 13-10-18 11:07 Page 70

Obok kortów Bracia Bryanowie sà głównymi promotorami Prince’a na rynku amerykaƒskim

Pytanie godne Prince’a Historia marki zacz´ła si´ w 1970 roku w gara˝u Boba McClure’a z Princeton w stanie New Jersey. Były wzloty, włàcznie z opinià lidera w bran˝y tenisowej, były te˝ upadki, kiedy w maju 2012 właÊciciele Prince Global Sports wystàpili do sàdu z wnioskiem o ochron´ przed wierzycielami. Zadłu˝enie firmy przekroczyło wtedy jej wartoÊç ksi´gowà. Foto AFP / East News

70 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

inansowa pomoc przyszła z funduszu inwestycyjnego Waitt Company. Pod sàdowym parasolem i pod rzàdami zatrudnionego w 2013 roku jako prezesa Mike’a Ballardie’go Prince znowu ma ochot´ dyktowaç trendy w produkcji sprz´tu tenisowego. W tych tygodniach do sklepów sportowych w Stanach Zjednoczonych trafi całkowicie nowa kolekcja rakiet i akcesoriów. Jesieƒ nie jest tradycyjnà porà prezentacji tego, co projektanci wymyÊlili dla tenisistów. Prince uznał jednak, ˝e US Open to Êwietna okazja do ogłoszenia nadchodzàcych nowoÊci – rakiet w technologii ESP (extreme string pattern), termobagów, butów (model T22) oraz okularów. – Spodziewamy si´, ˝e wartoÊç sprzeda˝y tych produktów na całym Êwiecie osiàgnie

F

poziom 25-30 mln dolarów. Firmy produkujàce sprz´t tenisowy prezentujà swoje nowoÊci zazwyczaj w styczniu. My zdecydowaliÊmy si´ zrobiç to troch´ wczeÊniej, aby przyciàgnàç uwag´ sprzedawców i zapewniç sobie ich wsparcie. To b´dzie bardzo wa˝ny okres dla przyszłoÊci marki Prince – przyznaje Ballardie. Wsparcie amerykaƒskich dilerów b´dzie miało decydujàce znaczenie. – Przez ostatnie 18 miesi´cy ci´˝ko pracowaliÊmy, aby odzyskaç ich zaufanie. Du˝o rozmawialiÊmy i słuchaliÊmy, aby zrozumieç, jakie bł´dy popełnił Prince. To nie było łatwe, ale wyglàda na to, ˝e wróciliÊmy do sytuacji, w której znów mo˝emy normalnie funkcjonowaç – dodał prezes PGS. Nie ma on ˝adnych wàtpliwoÊci, ˝e dla powodzenia planu naprawy firmy kluczowy jest rynek krajowy. Wprawdzie tenis zawodowy ostatnio prze˝ywa w USA powa˝ny kryzys, rozgrywkami ATP i WTA rzàdzà Europejczycy, a m´ski i (zwłaszcza) kobiecy tour majà wyraêny przechył w stron´ Azji, to jednak nigdzie na Êwiecie nie sprzedaje si´ tylu rakiet co w Stanach Zjednoczonych. Najlepszymi tenisistami grajàcymi rakietami marki Prince sà obecnie David Ferrer i Jelena Jankoviç. W USA firma wykorzystuje wizerunki przede wszystkim Johna Isnera oraz Boba i Mike’a Bryanów. Jej szefowie wià˝à te˝ powa˝ne plany z Taylor Townsend, o której mówià, ˝e mo˝e to byç kolejna Serena Williams. W akademii IMG w Bradenton (u Nicka Bollettieriego) ju˝ wkrótce zostanie otwarte centrum Prince’a, w którym tenisiÊci znajdà wszystko, czego mogà potrzebowaç do treningu. – Fundusze inwestycyjne sà zainteresowane osiàgni´ciem zysku raczej w krótkim czasie. Waitt Company zapewnia nam wsparcie w nieco dłu˝szej perspektywie, wi´c jestem optymistà – zapewnia prezes Ballardie. Mecz o przyszłoÊç Prince’a właÊnie si´ zaczyna. To be or not to be... G


71_CMC reklama:Layout 1 13-10-18 11:08 Page 71

tenis 275 indd 1

2013-10-08 14:00:00


72-73_SEDZIA:Layout 1 13-10-18 11:08 Page 72

Rozmowa „Tenisklubu”

72 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


72-73_SEDZIA:Layout 1 13-10-18 11:08 Page 73

Człowiek na linii Z Sylwià Moskal, s´dzià liniowà, rozmawia Mateusz Grabarczyk | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

Jak zostaç s´dzià liniowym? – Wystarczy skoƒczyç kurs. Do niedawna było to szkolenie na s´dziego regionalnego, które dawało wi´ksze uprawnienia. W zeszłym roku formuła została uproszczona, bowiem wydzielono kurs stricte na s´dziego liniowego. Zaj´cia odbywajà si´ kilka razy w roku, w ró˝nych miastach Polski, i trwajà jeden weekend, a całoÊç koƒczy egzamin. Czy jest jakaÊ hierarchia wÊród s´dziów liniowych? – Nie. Wszyscy majà takie same uprawnienia Po skoƒczeniu kursu i zdaniu egzaminu mo˝na s´dziowaç mecze na całym Êwiecie. Teoretycznie, bo konkurencja nie jest mała. Trudno si´ dostaç na turniej? Jak wyglàda selekcja s´dziów? – S´dzia liniowy zgłasza ch´ç pracy podczas turnieju wypełniajàc aplikacj´ i wysyłajàc jà do szefa s´dziów, który przeprowadza selekcj´. Ch´tnych jest wi´cej ni˝ miejsc, wi´c nie ka˝demu si´ udaje. Na pewno istotny jest sta˝ pracy i doÊwiadczenie z poprzednich wyjazdów, trzeba mieç te˝ po prostu troch´ szcz´Êcia. JeÊli chodzi o wyjazdy zagraniczne, to na wi´kszoÊç z nich wymagana jest rekomendacja Prezydium Kolegium S´dziów PZT. Jakie sà zalety tej pracy? – Przede wszystkim jest bardzo wciàgajàca. Poznaje si´ wielu interesujàcych ludzi. Mam wÊród s´dziów sporo przyjaciół, z którymi spotykamy si´ równie˝ poza turniejami. Otwierajà si´ tak˝e ogromne mo˝liwoÊci podró˝owania i zwiedzania Êwiata. Nie z przewodnikiem, ale samemu lub z miejscowymi s´dziami, którzy pokazujà najciekawsze miejsca. A wady? – Trudno połàczyç s´dziowanie ze stałà pracà. Troch´ łatwiej ze studiami, ale egzaminy albo praktyki te˝ czasami nie pozwalajà wyjechaç na turniej. Innych wad nie widz´. Jakie miejsca odwiedziła pani dotychczas, i które wspomina najlepiej? – W Polsce byłam na wszystkich du˝ych turniejach. JeÊli chodzi o zagranic´, te˝ mam si´ czym pochwaliç, bo byłam w Dnie-

propietrowsku, dwa razy w Budapeszcie, Luksemburgu, kilkakrotnie w Belgii, w Holandii, Barcelonie, Rzymie i dwa razy w Meksyku. WłaÊnie Meksyk to dla mnie numer jeden. Jest tam cudownie, zapewniajà nam wspaniałe warunki, po pracy siadamy wspólnie nad brzegiem oceanu i odpoczywamy. Mieszkajà tam wspaniali ludzie, dzi´ki czemu tworzy si´ Êwietna atmosfera. Jest jakiÊ limit turniejów, który s´dzia liniowy musi osiàgnàç, albo którego nie mo˝e przekroczyç w ciàgu roku? – Nie. S´dzia liniowy jeêdzi na tyle turniejów, na ilu zostanie zaakceptowany. Wiadomo jednak, ˝e im wi´cej zawodów „zaliczy”, tym łatwiej b´dzie mu w przyszłoÊci i tym wi´ksze jest prawdopodobieƒstwo, ˝e uda mu si´ pojechaç na du˝y turniej. Czy to si´ opłaca? – W Polsce wszystkie turnieje majà mniej wi´cej podobny standard, stawki reguluje regulamin finansowy PZT. Mamy te˝ zapewniony transport, nocleg i wy˝ywienie. A za granicà co kraj, to obyczaj. Sà turnieje, podczas których otrzymujemy zwrot kosztów podró˝y, sà te˝ takie, ˝e nie mamy zagwarantowanego nawet zakwaterowania. Jest te˝ bardzo du˝a dysproporcja w wynagrodzeniach. Z jednych zawodów mo˝na przywieêç sporo oszcz´dnoÊci, a do innych wyjazdów trzeba du˝o doło˝yç z własnej kieszeni. Na pewno trudno to traktowaç jako stałe êródło utrzymania. Jak wyglàdajà relacj´ s´dziów liniowych z zawodnikami? – W ogóle nie powinny istnieç! Jest to zapisane w regulaminie. Kiedy si´ widzimy na stołówce czy korytarzu, oczywiÊcie mo˝emy powiedzieç sobie „CzeÊç”, ale bli˝sze kontakty sà niedozwolone. Nie powinniÊmy si´ z nimi zaprzyjaêniaç, nie mo˝emy te˝ byç znajomymi na portalach społecznoÊciowych. Wszystko w trosce o bezstronnoÊç podczas naszej pracy. JeÊli któryÊ z s´dziów ma jakiekolwiek powiàzania z którymÊ zawodnikiem, musi to zgłosiç i po prostu na jego mecze nie b´dzie wybierany.

O czym s´dzia liniowy musi w szczególnoÊci pami´taç na korcie poza pilnowaniem linii? – Przede wszystkim naszà pracà absolutnie nie jest ciàgłe wpatrywanie si´ w lini´. My musimy Êledziç piłk´ i widzieç, co dzieje si´ na korcie. GdybyÊmy nie odrywali wzroku od linii, moglibyÊmy nie wychwyciç małego autu, bo przecie˝ linia jest długa i piłka mo˝e si´ odbiç w ró˝nych jej cz´Êciach. Ponadto musimy uwa˝aç na zawodników – niektórzy majà defensywny styl i grajà daleko za kortem, a bardzo cz´sto zdarza si´, ˝e sà wyrzuceni i goniàc piłk´, niebezpiecznie zbli˝ajà si´ do s´dziego. Wtedy trzeba uciekaç. Poza tym my te˝ mamy obowiàzek znaç wszystkie przepisy, procedury i kodeks post´powania zawodnika. S´dziowie liniowi od zawsze byli nara˝eni na krytyk´. Teraz, gdy pojawił si´ system „jastrz´biego oka”, jest jeszcze gorzej? – JesteÊmy doÊç cz´sto krytykowani, ale nikt przecie˝ nie jest nieomylny. Podczas turnieju wraz ze zmniejszajàcà si´ liczbà kortów, na których odbywajà si´ mecze, zmniejsza si´ tak˝e liczba s´dziów. Takie redukcje odbywajà si´ dwa razy w czasie trwania zawodów. JeÊli ktoÊ te pierwsze dni miał słabsze, nie zostanie wyselekcjonowany na dalszà cz´Êç, co wcale nie oznacza, ˝e nie zostanie zabrany na kolejny turniej. Na koniec zawodów wszyscy s´dziowie majà wystawiane oceny, które sà wyznacznikiem ich pracy. A czy to, ˝e s´dziowie liniowi sà teraz tak cz´sto sprawdzani przez zawodników, nie sprawia, ˝e ta praca staje si´ bardziej stresujàca? – MyÊl´, ˝e nie. Trzeba jednak pami´taç, ˝e to działa w dwie strony. JeÊli zawodnik weêmie challenge i nie ma racji, to potwierdza naszà dobrà decyzj´. A jeÊli to my si´ pomylimy – trudno, zdarza si´. Dzi´ki challenge’owi zawodnik ma mo˝liwoÊç zweryfikowania decyzji, co powoduje, ˝e gra stała si´ jeszcze czystsza. A przecie˝ na tym nam wszystkim zawsze zale˝ało najbardziej. G

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

73


74-76_KRONIKI:Layout 1 13-10-18 11:09 Page 74

Kroniki kortowe

Kariera zerwana ze smyczy Bez wàtpienia była jednà z dwóch najlepszych tenisistek okresu mi´dzywojennego. Jack Kramer napisał w swojej autobiografii, ˝e nie widział lepiej grajàcej w tenisa kobiety ni˝ ona. Warto te˝ zacytowaç wielkiego aktora Charliego Chaplina, który zapytany o najwspanialszy widok w swoim ˝yciu, odparł: „Helen Wills na korcie”. Tekst Andrzej Fàfara Foto AFP / East News

74 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Wy


74-76_KRONIKI:Layout 1 13-10-18 11:09 Page 75

nie wystartowała w 1924 roku w mistrzostwach Francji (obecnie Roland Garros) oraz Wimbledonie. Natomiast rok póêniej, gdy była ju˝ w pełni sił, na starcie europejskich turniejów zabrakło Wills.

zy Helen Wills (po wyjÊciu za mà˝ znana jako Wills-Moody) przewy˝szała umiej´tnoÊciami Suzanne Lenglen, która była gwiazdà okresu mi´dzywojennego? Trudno powiedzieç. Te dwie godne siebie rywalki spotkały si´ na korcie tylko raz: w lutym 1926 roku w Cannes. Po zaci´tym boju Francuzka zwyci´˝yła 6:3, 8:6, ale Amerykanka była dopiero na poczàtku swojej tenisowej drogi (miała wtedy 20 lat) i kto wie, jak wyglàdałyby nast´pne pojedynki tych paƒ. Lenglen nie Êpieszyło si´ do rewan˝u. Z rozgrywanego kilka miesi´cy póêniej turnieju wimbledoƒskiego wycofała si´ w ostatniej chwili. W nast´pnym zaÊ roku (1927) przeszła na zawodowstwo i tyle jà Helen Wills widziała. Francuzka i Amerykanka mogły si´ spotkaç dwa lata przed historycznym meczem w Cannes, gdy ta druga przyjechała do Pary˝a na igrzyska olimpijskie (1924). Lenglen miała na własnym terenie broniç złotego medalu wywalczonego w 1920 roku w Antwerpii. Nie broniła jednak z powodu ˝ółtaczki. Z tej samej przyczyny

C

Rozgrzewka na Wimbledonie

Wróçmy jednak do igrzysk w Pary˝u, które w krótkiej tenisowej karierze Amerykanki (miała wówczas 18 lat i 9 miesi´cy) były wielkim wydarzeniem. Gdy dowiedziała si´ o mo˝liwoÊci podró˝y do Europy, była studentkà Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Miała wtedy na koncie zwyci´stwo w mistrzostwach USA (obecnie US Open) i opini´ wybitnie uzdolnionej zawodniczki. Jej trenerkà była wielce zasłu˝ona dla amerykaƒskiego tenisa Hazel Hotchkiss-Wightman. Pani trener sama jeszcze grała, i to nieêle, wi´c obie wybrały si´ na podbój Starego Kontynentu. Gdy dotarły do Europy, igrzyska ju˝ trwały. Trzeba bowiem wiedzieç, ˝e w dawnych czasach rywalizacja o medale nie była tak R

Wydawnictwo

E

K

L

A

M

]

A

poleca MARK HODGKINSON

ANDY MURRAY

NIEZWYK A HISTORIA Napisana ze znawstwem i angielskim humorem interesujñca biografia trzeciego w rankingu ATP tenisisty, zãotego medalisty Igrzysk Olimpijskich w Londynie, zwycirzcy US Open 2012 oraz Wimbledonu 2013, który na koncie ma wspóãzawodnictwo z Federerem, Nadalem i Djokoviciem, a ostatnio i z Jerzym Janowiczem. „Jedna z najciekawszych sportowych ksiñ¢ek roku (...) z mnóstwem anegdot i zabawnych momentów (...) ±wietnie sir czyta”. Daily Mail

Patronat

w w w. b u kow y l a s . p l

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

75


74-76_KRONIKI:Layout 1 13-10-18 11:09 Page 76

Kroniki kortowe

]

skondensowana jak obecnie. Paryskie zawody rozpocz´ły si´ 4 maja, a zakoƒczyły po dwunastu tygodniach – 27 lipca. Rozgrywki tenisowe zaplanowano na lipiec, zaraz po turnieju wimbledoƒskim. Wills i Wightman postanowiły wi´c zrobiç sobie przedolimpijskà rozgrzewk´ na londyƒskiej trawie. Poszło im znakomicie – Wills bez straty seta awansowała do finału, w którym przegrała z Brytyjkà Kitty McKane 6:4, 4:6, 4:6. Była to pierwsza i ostatnia pora˝ka Amerykanki na Wimbledonie. W deblu Wills i Wightman bez trudu zdobyły główne trofeum. Debiut rzeczywiÊcie olÊniewajàcy. Dla Wills sukces w grze podwójnej okazał si´ udanym rewan˝em za finał singla, gdy˝ rywalkami były McKane i Phyllis Covell. Pary˝ jako miasto zachwycił Helen Wills. Ta pozytywna opinia nie dotyczyła jednak samych igrzysk, których organizacja, zdaniem Amerykanki, pozostawiała du˝o do ˝yczenia. „Gdyby komuÊ kazano znaleêç w całym Pary˝u gorsze korty ni˝ te, na których miałyÊmy graç, byłby w du˝ym kłopocie” – opowiadała po powrocie do Stanów, skar˝àc si´ na nawierzchni´. Na złoÊç trybunom

Trybuny wokół kortów ustawiano w ostatniej chwili. W bliskim sàsiedztwie çwiczyli gimnastycy, wi´c grajàce zawodniczki, szykujàc si´ do serwisu, mogły podziwiaç wygibasy w wykonaniu kolegów-olimpijczyków. Z oddali zaÊ dochodził ryk publicznoÊci oglàdajàcej zawody lekkoatletyczne na głównym stadionie igrzysk. „Szatnia znajdowała si´ w szopie pokrytej blachà. Z licznych pryszniców działał

76 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

przewa˝nie tylko jeden” – wspominała Helen Wills. Te wszystkie niedogodnoÊci nie przeszkodziły młodej Amerykance w awansie do finału. W meczu o złoty medal zmierzyła si´ z reprezentantkà gospodarzy, Julie Vlasto, zwanà po prostu Didi. To na niej – pod nieobecnoÊç chorej Suzanne Lenglen – spoczywał obowiàzek obrony honoru francuskiego i europejskiego tenisa. Didi Vlasto była dobrà tenisistkà. Przez lata grywała debla z Lenglen, odnoszàc spore sukcesy. W półfinale igrzysk w Pary˝u pokonała Kitty McKane; t´ samà, która wygrała z Wills w finale wimbledoƒskim. Didi Vlasto miała dobry forhend, o czym Wills doskonale wiedziała. Amerykanka rozwiàzała ten problem w bardzo prosty sposób, znany zresztà wszystkim pokoleniom tenisistów. Grała rywalce na bekhend, podkr´cajàc przy tym piłk´. Wyrzucona poza koƒcowà lini´ Francuzka nie była w stanie zrobiç u˝ytku ze swojej najgroêniejszej broni. Za to Wills raz za razem zdobywała punkty właÊnie z forhendu. PublicznoÊç cały czas buczała, uznajàc, ˝e reprezentantka USA gra nie fair. Ta jednak zupełnie nie przejmowała si´ reakcjà widowni i bezlitoÊnie punktowała faworytk´ trybun. Amerykanka odniosła gładkie zwyci´stwo 6:2, 6:2. Drugi złoty medal zdobyła w deblu wespół ze swojà trenerkà Hazel Hotchkiss-Wightman. Studentka wielkoszlemowa

Wtedy, latem 1924 roku, mistrzowie olimpijscy w tenisie nie spodziewali si´, ˝e b´dà dzier˝yç tytuły a˝ przez 64 lata.

Tak długo bowiem tenis znajdował si´ poza programem igrzysk. Wrócił do łask MKOl dopiero w 1988 roku. W singlu kolejnà złotà medalistkà została Steffi Graf, która w finale w Seulu pokonała Gabriel´ Sabatini. W deblu złoty medal pozostał w USA, wygrały bowiem Zina Garrison i Pam Shriver. Helen Wills-Moody doczekała tego momentu – miała wtedy 83 lata, Hazel Wightman ju˝ nie – zmarła w 1974 roku. Po powrocie z paryskich igrzysk Wills zaj´ła si´ intensywnie studiami na Uniwersytecie Kalifornijskim, które ukoƒczyła ze znakomitym wynikiem. Nie zaniedbywała przy tym tenisa. W sumie odniosła a˝ 31 zwyci´stw w turniejach wielkoszlemowych – w singlu, deblu i mikÊcie. Ta liczba byłaby na pewno wi´ksza, gdyby Amerykanka powa˝niej potraktowała mistrzostwa Australii. Nigdy si´ jednak nie wybrała na Antypody. Suzanne Lenglen – co ciekawe – te˝ w Australii nie wystartowała. W latach 1919-1938 Wills wygrała 91,9 proc. meczów, ponoszàc zaledwie 35 pora˝ek. Musiała zakoƒczyç karier´ z powodów zupełnie niezwiàzanych z tenisem. Wyszła na spacer ze swoim psem, który został zaatakowany przez maleƒkiego foksteriera. Próbujàc odp´dziç szczekajàcego agresora, sama została przez niego ugryziona. Uszkodzenie palca wskazujàcego prawej r´ki uniemo˝liwiało trzymanie rakiety. Tak oto na drodze do dalszych sukcesów stanàł wielkiej tenisistce mały piesek. Helen Wills Moody miała wtedy 33 lata. Była w dobrej formie, mogła jeszcze wygraç kilka wielkoszlemowych turniejów. G


77_RAWA felieton:Layout 1 13-10-18 11:09 Page 77

Podaje In˝ynier

JASZCZURKA, PAPUGA I GEKON – NIE LICZÑC PSA Dziecko mam dociekliwe. Spojrzało mi przez rami´ na ekran komputera i spytało: – Czemu ten pan na łó˝ku pokazuje dwa wyprostowane kciuki? – Pan to był Andy Murray, odrobin´ okablowany przez kroplówki, w gustownej brytyjskiej pi˝amce w drobny wzorek oraz w szpitalnej bieli, bodaj z defibrylatorem w dalszym tle.

ciuki rzeczywiÊcie na pierwszym planie, wypr´˝one jak nie wiem co. Fotografia Êwie˝a, prosto z Twittera tenisisty. Dziecku, zwłaszcza w wieku gimnazjalnym (a takich mam coraz mniej), màdrze oraz prawdziwie odpowiedzieç trzeba. Tedy rzekłem Êmiało: – Kciuki wzniesione, jak to kciuki, symbolizujà krzepkoÊç i zadowolenie sportowca, w tym przypadku dobrego tenisisty, po udanej operacji nieco sfatygowanych pleców. – Ha! – rzekło dziecko i troch´ si´ popisujàc znajomoÊcià j´zyków dodało: – Ale tu jest jeszcze napisane po angielsku, ˝e te plecy to mu si´ dopiero gojà, a on ju˝ taki pewien, ˝e krzepki jest? – Pewien nie jest, ale w jego kraju medycyna sportowa w miar´ dobrze stoi, a zabieg operacyjny był raczej drobny – rzekłem mniej Êmiało. – No chyba nie taki drobny, skoro piszà, ˝e jak si´ obudził po narkozie, to spytał, czy wygrał. A potem zaraz napisali, ˝e ten Murray z Dunblane nie zagra w Masters – màdrzyło si´ dalej dziecko, widaç mało miało zadane pracy domowej. – Nie zagra, ale myÊli o kolejnych sezonach, chce wygrywaç nast´pne Wielkie Szlemy, zagra ju˝ chyba w styczniu w Australian Open – jàłem powoli koƒczyç dyskusj´, bo terminy redakcyjne nagliły. – Tato, on zagra w koƒcu listopada na Barbadosie w Pucharze Marzeƒ, z Del Potro, Almagro i Gasquetem. Tak tu napisali. Co to jest ten Dream Cup? – nie ust´powało dziecko. – To chyba taki turniej pokazowy. Okazja, by troch´ dorobiç po sezonie w miłej dla spracowanego organizmu okolicy – troch´ si´ plàtałem w zeznaniach, ale dwoma palcami klikałem w drugim okienku, o co chodzi. – Ile? – spytało dziecko. – Co ile? – odparłem. – Ile dorobiç mo˝na na Barbadosie po sezonie z chorymi plecami?

K

Felieton Krzysztofa Rawy – Pół miliona dolarów, jak si´ wygra – rzekłem, bo akurat wujek Google spisał si´ nad wyraz sprawnie. – O, to du˝o! To temu choremu brakuje pieni´dzy? Przecie˝ tu piszà, ˝e on dał na szpital w Londynie 73 tysiàce funtów – nie ust´powało dziecko. – Nie brakuje, ale mo˝e jak zarobi, to da na potrzebujàce dzieci, na przykład na ich nauk´ gry w tenisa – troch´ mnie poniosła wyobraênia. – No nie wiem, ale mo˝e da, bo tu jeszcze przeczytałam, ˝e jakieÊ Lawn Tennis Association zamroziło na dwa lata fundusze na projekty rozwoju tenisa w Wielkiej Brytanii i kluby si´ skar˝à, ˝e to niedobrze... – dziecko zaskakujàco sprawnie przetłumaczyło sobie kolejny akapit tekstu. – Niedobrze, ale pewnie z tego wybrnà, bo majà nowego màdrego szefa od tenisa. Z Kanady – zaczàłem kombinowaç, jak skoƒczyç rozmow´ wywołanà przez kciuki Andy’ego M. Dziecko jednak czytało dalej i widaç chciało zrozumieç wi´cej. – Piszà, ˝e nowy szef „eltiej” lubi zwierz´ta, ma w domu jaszczurk´, psa, papug´ i gekona. I zarobi 390 tysi´cy funtów rocznie. I był szefem najwi´kszego browaru w Kanadzie oraz prezesem organizacji walczàcej z okrucieƒstwem wobec zwierzàt.

I organizował turniej w Toronto. I pracował w ró˝nych sportowych organizacjach od tenisa, hokeja i koszykówki. I w styczniu przeniesie si´ z narzeczonà o imieniu Jinder do Anglii. Aha, ma te˝ dwójk´ dzieci, ale nie piszà z kim – doczytała si´ córka. – No właÊnie, na pewno ma grzecznà córeczk´, która nie przeszkadza tatusiowi robiç wa˝ne rzeczy i zarabiaç na ˝ycie – zr´cznie próbowałem ominàç trudny temat i posłaç dziecko do zaj´ç własnych, ale nic z tego. – Tata, jego wybrali z 350 takich, co si´ zgłosili, i z 30, z którymi przeprowadzili rozmowy. I akurat spodobał im si´ jego gekon i papuga albo browar? – Nie, chyba najbardziej im si´ podobało, ˝e b´dzie miał troch´ mniejszà pensj´ od poprzednika, który zarabiał w ostatnim roku 640 tysi´cy funtów, no i mo˝e liczà na to, ˝e tak jak w Kanadzie wi´cej ludzi b´dzie grało w tenisa, bo teraz Brytyjczykom spadło o 10 procent, mimo ˝e doczekali si´ mistrza Wimbledonu, właÊnie tego Murraya z kciukami w górze – zarzuciłem dziecko szumem informacyjnym. Dziecko chyba jednak nie słuchało, tylko znów coÊ długo i uwa˝nie czytało mi przez rami´. – Wiesz co, oni go wybrali, bo on przecie˝ chorował na prostat´ – powiedziało w koƒcu z powagà. – Ale wyzdrowiał. Po prostu podkreÊlono, ˝e umiał walczyç i wygraç z ci´˝kà chorobà, ale to raczej nie zadecydowało – rzekłem, nieco zaskoczony wnioskiem. – Zadecydowało, zadecydowało. Jak si´ choruje, to si´ w tenisie du˝o zarabia. Popatrz na tego od kciuków i na t´ od cukierków, co piszà o niej tak dziwnie „Cukierpova”. Ona te˝ nie zagra w Masters, a ma najwi´cej dolarów – podsumowało dyskusj´ dziecko. Chciałem odrzec, ˝e raczej odwrotnie – jak si´ w tenisie du˝o zarabia, to si´ potem niekiedy choruje, ale córka, widaç przeG konana, poszła do swoich lekcji.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub| 77


78-79_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 13-10-18 11:09 Page 78

Kwestionariusz WyÊcigi sà pana pracà i pasjà. Tenis to pasja numer dwa? – Tak, wyÊcigi sà zdecydowanie numerem jeden. Od czterech lat startuj´ w zespole VERVA Racing Team w presti˝owej serii Porsche Supercup, co jest dla mnie ogromnym wyró˝nieniem i wyzwaniem. Przygod´ ze sportem motorowym zaczàłem w wieku dziewi´ciu lat od startów w zawodach kartingowych, wi´c mog´ powiedzieç, ˝e moja kariera sportowa jest spełnieniem młodzieƒczych pasji. Tenis jest sportem numer dwa, mo˝e na równi z jazdà na motorze crossowym. W tenisa gram o wiele cz´Êciej, bo jest sportem mniej urazowym. Sportowcy majà cz´sto zapisany w kontraktach zakaz uprawiania tak zwanych dyscyplin wysokiego ryzyka. Rozumiem, ˝e tenis si´ do nich nie zalicza? – OczywiÊcie ja te˝ nie mog´ uprawiaç sportów ekstremalnych, które majà wysoki odsetek urazowoÊci. Na szcz´Êcie nie miałem jeszcze kontuzji podczas gry w tenisa i mam nadziej´, ˝e tak zostanie. Co takiego jest w tenisie, ˝e zainteresował si´ pan tà dyscyplinà ? – Z tenisem jest tak, ˝e telefonuj´ do znajomego i za chwil´ mo˝emy byç na korcie. Nie ukrywam, ˝e to bardzo du˝y plus w moim przypadku. Kiedy mam wolnà chwil´, to nigdy nie zastanawiam si´, czy pograç w piłk´, czy pójÊç pobiegaç, tylko gram w tenisa.

Jak to si´ zacz´ło? – Dzi´ki mojemu tacie, który zawsze stawiał na rozwój fizyczny wszystkich swoich dzieci. Trenowałem karate, çwiczyłem inne sztuki walki, gralem w tenisa i piłk´ no˝nà. Wybrałem ten sport, który najbardziej mi si´ podobał. Łàcznie z wyÊcigami. Co zadecydowało, ˝e na pierwszym miejscu postawił pan jednak motorsport a nie tenis? – Od zawsze pałałem ogromnà pasjà do motoryzacji. Mama znalazła niedawno stare zdj´cia z wakacji i stwierdziliÊmy, ˝e mam fotki tylko przy samochodach. Poza autami i motocyklami nic innego si´ dla mnie nie liczyło. Ka˝da okazja do kr´cenia kółkiem była wielkà frajdà. I właÊciwie to od zawsze marzyłem, ˝eby jeêdziç fantastycznymi samochodami, które oglàdałem w telewizji. I to wszystko si´ spełniło. Pami´ta pan pierwsze kroki na korcie, pierwszà rakiet´? – To był dunlop, model typowo dzieci´cy. Pierwszy raz na kortach byłem w wieku czterech czy pi´ciu lat, lekcje odbywały si´ w Lesznie. JakieÊ trzy lata póêniej tenis przegrał jednak doÊç znaczàco z kartingiem. Woli pan wyÊcigi indywidualne, jak Porsche Supercup, czy długodystansowe, wielogodzinne? – Z punktu widzenia mojej kariery najwa˝niejsze sà wyÊcigi indywidualne. Dzi´ki startom w VERVA Racing Team dołàczyłem

do Êwiatowej czołówki kierowców wyÊcigowych. W Porsche Supercup startujemy przed zawodnikami Formuły 1, co jest olbrzymim wyró˝nieniem. Nie ukrywam jednak, ˝e złapałem bakcyla wyÊcigów długodystansowych. W startach 24- czy 10-godzinnych jest bardzo du˝y element pracy zespołowej. Trzeba çwiczyç zmiany i przygotowanie samochodu dla kilku kierowców. Mnóstwo elementów sprawia, ˝e te wyÊcigi sà co najmniej tak samo atrakcyjne, chocia˝ dla kibiców z pewnoÊcià łatwiejsze w odbiorze sà konkurencje indywidualne. W konsekwencji w tenisie gra pojedyncza czy podwójna? – To zale˝y. Bardzo lubi´ debla, jednak kiedy gram na punkty, to najcz´Êciej jest to singiel.. Pana mocne i słabe strony na korcie? – Mocnà stronà jest to, ˝e gram lepiej na punkty. Jestem przyzwyczajony do rywalizacji, wi´c jeÊli po prostu odbijam, to cz´sto nie potrafi´ si´ skoncentrowaç. W tenisie amatorskim jest zazwyczaj odwrotnie. Obserwuj´ znajomych i widz´, ˝e kiedy tylko przebijamy, to idzie im Êwietnie, a gdy tylko zaczynamy graç na punkty, od razu jest gorzej, bo si´ stresujà. Mojà słabà stronà jest na pewno serwis. Ponad 200 dni w ubiegłym sezonie sp´dził pan na wyjazdach. Czy rakieta jest nieodłàcznym elementem baga˝u ?

Tenis

na luzie Opowiada Kuba Giermaziak | Notowała Magdalena Jeziorska | Foto Maciej Kiełbowicz

78 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013


78-79_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 13-10-18 11:09 Page 79

– Niestety nie. W tenisa najcz´Êciej gram w Polsce. W czasie weekendu wyÊcigowego mój grafik jest napi´ty co do minuty: trening, kwalifikacje i wyÊcig, a w mi´dzyczasie tzw. track walk, odprawy z mechanikami, analizy telemetrii i wiele innych. Poza tym sprz´tu wyÊcigowego mam tyle, ˝e i tak za ka˝dym razem musz´ błagaç i uÊmiechaç si´, ˝eby przepuszczono te moje trzy czy cztery kilogramy nadbaga˝u. Czy dostrzega pan jakieÊ podobieƒ-stwa mi´dzy tymi dyscyplinami? Czy tenis jakoÊ pomaga w przygotowaniu do sezonu wyÊcigowego ? – Bardzo! Szczególnie istotne w sporcie samochodowym sà przedramiona, barki, plecy, które wzmacniam równie˝ poprzez trening tenisowy. Gdy tory sà stare i nierówne, jak na przykład w Stanach Zjednoczonych, raz na okrà˝enie, czyli Êrednio co półtorej minuty wyskakuje si´ na kilkanaÊcie centymetrów w gór´. Trzeba mieç silne plecy, ˝eby nie odczuwaç bólu, bo gdy pojawia si´ ból, znika koncentracja. Wa˝ny jest te˝ dla mnie element rywalizacji na korcie i ch´ç zwyci´stwa. Jestem zwolennikiem permanentnej rywalizacji sportowej. To pomaga w ogólnym rozwoju, podtrzymaniu koncentracji, ˝eby przechodzàc do swojej koronnej dyscypliny, mieç wi´kszy luz. Z kim z tenisistów chciałby si´ pan spotkaç na korcie?

– Je˝eli miałbym si´ spotkaç z którymÊ z moich tenisowych idoli, to wolałbym, aby to było po mojej stronie siatki. Miałem okazj´ odbijaç z zawodnikami z pierwszej dwusetki rankingu i nie ukrywam, ˝e było trudno w ogóle przebiç z nimi piłk´. Nie b´d´ szczególnie oryginalny, ale kibicuj´ Novakowi D˝okoviciowi. Ceni´ go przede wszystkim za to, ˝e zawsze walczy, nie poddaje si´, biega do ka˝dej piłki. Odpowiada mi te˝ jego humorystyczne podejÊcie do tenisa. Na torze znajà mnie z tego, ˝e jestem uÊmiechni´ty i potrafi´ si´ bawiç tym, co robi´.

A D˝okoviç, parodiujàc innych tenisistów, potrafi rozbawiç publicznoÊç. Czy zdarzyło si´ panu oglàdaç mecz tenisowy na ˝ywo? – Niestety nie, choç bardzo bym chciał. Najwa˝niejsze turnieje pokrywajà si´ w kalendarzu z moim sezonem startowym. A gdyby była szansa, to tenis kobiecy czy raczej m´ski? – Trudne pytanie. Tak naprawd´ to dwie ró˝ne dyscypliny. W tenisie m´skim du˝o wi´kszà rol´ odgrywa serwis, natomiast w kobiecym jest wi´cej gry. Emocje pewnie sà porównywalne, jednak chyba mimo wszystko wybrałbym rywalizacj´ m´˝czyzn, gdy˝ lepiej znam zawodników z rankingu ATP. W telewizji wybiera pan transmisj´ z wyÊcigu Formuły 1 czy finał Wielkiego Szlema? – Najlepiej mieç wtedy dwa telewizory. Na szcz´Êcie relacje z tych wydarzeƒ mo˝na Êledziç troch´ na raty. To nie boks, gdzie mo˝na przespaç nokaut. MyÊl´, ˝e w tej chwili z pewnoÊcià wybrałbym F1, choçby ze wzgl´dów czysto zawodowych. Ale na pewno starałbym si´ przełàczaç i obejrzeç te˝ troch´ tenisa. G

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

79


80-81_WYNIKI:Layout 1 13-10-18 11:10 Page 80

Wyniki CHALLENGE BELL presented by BANQUE NATIONALE WTA INTERNATIONAL, 235 000 USD QUEBEC CITY, 09-15.09 åwierçfinały singla: Christina McHale (USA)

– Polona Hercog (Słowenia) 1:6, 7:6(4), 6:3; Marina Erakovic (N. Zelandia, 6) – Ajla Tomljanoviç (Chorwacja) 2:6, 6:1, 7:5; Lucie Szafarzova (Czechy, 3 WC) – Lauren Davis (USA, 7) 6:2, 6:4; Eugenie Bouchard (Francja, 5) – Kristina Mladenovic (Francja, 2) 6:3, 6:2. Półfinały: Erakovic – McHale 6:4, 6:3; Szafarzova – Bouchard 3:6, 6:3, 6:2. Finał: Szafarzova – Erakovic 6:4, 6:3. I runda debla: Tamira Paszek, Ajla Tomljanoviç (Austria, Chorwacja) – Alicja Rosolska, Coco Vandeweghe (Polska, USA) 2:6, 7:5, 14-12. Finał: Ałła Kudriawcewa, Anastasia Rodionova (Rosja, Australia, 2) – Andrea Hlavaczkova, Lucie Hradecka (Czechy, 1) 6:4, 6:3. TASHKENT OPEN WTA INTERNATIONAL, 235 000 USD TASZKENT, 09-14.09 åwierçfinały singla: Bojana Jovanovski (Ser-

bia, 1 Q) – Galina Woskobojewa (Kazachstan, 7) 1:6, 6:4, 7:6(5); Maria-Teresa Torro-Flor (Hiszpania) – Yvonne Meusburger (Austria, 3) 6:3, 6:0; Olga Goworcowa (BiałoruÊ) – Alexandra Cadantu (Rumunia, 5) 6:3, 6:2; Mandy Minella (Luksemburg) – Nastassja Burnett (Włochy) 7:6(4), 7:5. Półfinały: Jovanovski – Torro-Flor 6:2, 6:2; Goworcowa – Minella 6:2, 7:5. Finał: Jovanovski – Goworcowa 4:6, 7:5, 7:6(3). Finał debla: Timea Babos, Jarosława Szwiedowa (W´gry, Kazachstan, 1) – Olga Goworcowa, Mandy Minella (BiałoruÊ, Luksemburg, 2) 6:3, 6:3. KDB KOREA OPEN WTA INTERNATIONAL, 500 000 USD SEUL, 16-22.09

Katarzyna Piter odpadła w III (ostatniej) rundzie eliminacji. I runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 1) – Alexandra Cadantu (Rumunia) 6:4, 6:0. II runda: A. Radwaƒska – Estrella Cabeza-Candela (Hiszpania) 6:2, 6:1. åwierçfinały: A. Radwaƒska – Wiera Duszewina (Rosja) 6:2, 6:0; Lara Arruabarrena (Hiszpania) – Su-Jeong Jang (Korea Pd., WC) 6:0, 6:4; Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 3) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:2, 6:2; Francesca Schiavone (Włochy) – Kimiko Date-Krumm (Japonia) 4:6, 6:4, 6:4. Półfinały: A. Radwaƒska – Arruabarrena 6:0, 6:2; Pawluczenkowa – Schiavone 7:6(11), 7:6(6). Finał: A. Radwaƒska – Pawluczenkowa 6:7(6), 6:3, 6:4. I runda debla: Julia Bejgelzimer, Katarzyna Piter (Ukraina, Polska) – Xinyun Han, Weronika Kapszaj (Chiny, Ukraina) 6:3, 6:0.

80 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

åwierçfinał: Raquel Kops-Jones, Abigail Spe-

ars (USA, 1) – Bejgelzimer, Piter 4:6, 6:0, 10-2. Finał: Chin-Wei Chan, Yi-Fan Xu (Tajwan, Chiny) – Kops-Jones, Spears 7:5, 6:3. GUANGZHOU OPEN WTA INTERNATIONAL, 500 000 USD GUANGZHOU, 14-21.09 I runda singla: Vesna Dolonc (Serbia) – Urszu-

la Radwaƒska (Polska, 5) 7:5, 6:2.

bia, 8) – Lucie Szafarzova (Czechy) 6:7(3), 6:4, 6:4. Półfinały: S. Williams – A. Radwaƒska 6:2, 6:2; Jankoviç – Kvitova 6:7(7), 6:1, 6:1. Finał: S. Williams – Jankoviç 6:2, 6:2. I runda debla: Raquel Kops-Jones, Abigail Spears (USA, 6) – Olga Goworcowa, Alicja Rosolska (BiałoruÊ, Polska) 6:1, 6:1. Finał: Cara Black, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie, 8) – Wiera Duszewina, Arantxa Parra-Santonja (Rosja, Hiszpania) 6:2, 6:2.

åwierçfinały: Vania King (USA, Q) – Monica

Puig (Portoryko, 8) 1:6, 7:5, 7:6(5); Jie Zheng (Chiny) – Laura Robson (W. Brytania, 3) 1:6, 7:6(6), 6:2; Shuai Zhang (Chiny, WC) – Johanna Konta (W. Brytania, Q) 7:5, 6:3; Yvonne Meusburger (Austria) – Alize Cornet (Francja, 2) 6:4, 6:1. Półfinały: King – Zheng 3:6, 7:5, 6:3; Zhang – Meusburger 6:1, 6:1. Finał: Zhang – King 7:6(1), 6:1. Finał debla: Su-Wei Hsieh, Shuai Peng (Tajwan, Chiny, 1) – Vania King, Galina Woskobojewa (USA, Kazachstan, 3) 6:3, 4:6, 12-10. TORAY PAN PACIFIC OPEN WTA PREMIER 5, 2 369 000 USD TOKIO, 22-28.09 I runda singla: Dominika Cibulkova (Słowacja,

16) – Urszula Radwaƒska (Polska) 6:3, 6:3. II runda: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 2)

– Aleksandra Wozniak (Kanada) 7:6(5), 6:0. III runda: A. Radwaƒska – Cibulkova 6:3, 6:4. åwierçfinały: Venus Williams (USA) – Eugenie

Bouchard (Kanada) 6:3, 6:7(4), 6:3; Petra Kvitova (Czechy, 7) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 6:4, 6:1; Caroline Wozniacki (Dania, 4) – Lucie Szafarzova (Czechy) 2:6, 6:3, 6:2; Angelique Kerber (Niemcy, 5) – A. Radwaƒska 6:4, 6:4. Półfinały: Kvitova – V. Williams 3:6, 6:3, 7:6(2); Kerber – Wozniacki 6:4, 7:6(5). Finał: Kvitova – Kerber 6:2, 0:6, 6:3. Finał debla: Cara Black, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie) – Hao-Ching Chan, Liezel Huber (Tajwan, USA) 4:6, 6:0, 11-9. CHINA OPEN WTA PREMIER MANDATORY, 5 185 625 USD PEKIN, 28.09-06.10 I runda singla: Urszula Radwaƒska (Polska)

– Simona Halep (Rumunia, 16) 7:6(4), 7:6(2); Agnieszka Radwaƒska (Polska, 3) – Stephanie Voegele (Szwajcaria) 4:6, 6:4, 6:4. II runda: Maria Kirilenko (Rosja) – U. Radwaƒska 6:4, 6:4; A. Radwaƒska – Madison Keys (USA) 6:3, 6:2. III runda: A. Radwaƒska – Polona Hercog (Słowenia, Q) 6:0, 6:2. åwierçfinały: Serena Williams (USA, 1) – Caroline Wozniacki (Dania, 6) 6:1, 6:4; A. Radwaƒska – Angelique Kerber (Niemcy, 7) 7:6(7), 6:4; Petra Kvitova (Czechy, 9) – Na Li (Chiny, 4) 4:6, 6:2, 6:4; Jelena Jankoviç (Ser-

ST. PETERSBURG OPEN ATP WORLD TOUR 250 519 775 USD ST. PETERSBURG, 16-22.09 I runda singla: Michał Przy-

si´˝ny (Polska) – Albert Ramos (Hiszpania) 3:6, 6:4, 6:3. II runda: Przysi´˝ny – Fabio Fognini (Włochy, 1) 6:3, 5:3 krecz. åwierçfinały: Przysi´˝ny – Lukasz Rosol (Czechy, 7) 7:6(7), 1:6, 6:3; Ernests Gulbis (Łotwa, 6) – Roberto Batista-Agut (Hiszpania) 6:1, 6:2; Joao Sousa (Portugalia) – Dmitrij Tursunow (Rosja, 4) 6:4, 6:3; Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) – Denis Istomin (Uzbekistan, 8) 6:2, 6:4. Półfinały: Gulbis – Przysi´˝ny 6:3, 6:3; Garcia-Lopez – Sousa 6:1, 6:1. Finał: Gulbis – Sousa 3:6, 6:4, 6:0. I runda debla: David Marrero, Fernando Verdasco (Hiszpania, 1) – Mateusz Kowalczyk, gor Zelenay (Polska, Słowacja) 1:6, 6:3, 10-5. Finał: Marrero, Verdasco – Dominic Inglot, Denis Istomin (W. Brytania, Uzbekistan) 7:6(6), 6:3. MOSELLE OPEN ATP WORLD TOUR 250, 467 800 EUR METZ, 14-22.09 åwierçfinały singla: Jo-Wilfried Tsonga (Fran-

cja, 1) – Tobias Kamke (Niemcy) 4:6, 6:3, 6:4; Florian Mayer (Niemcy, 8) – Carlos Berlocq (Argentyna) 5:7, 6:4, 7:5; Nicolas Mahut (Francja) – Benjamin Becker (Niemcy) 6:2, 6:4; Gilles Simon (Francja, 2 WC) – Sam Querrey (USA, 6) 6:4, 7:6(1). Półfinały: Tsonga – F. Mayer 4:6, 6:2, 6:3; Simon – Mahut 6:3, 7:6(2). Finał: Simon – Tsonga 6:4, 6:3. I runda debla: Andre Begemann, Martin Emmrich (Niemcy, 4) – Tomasz Bednarek, Oliver Marach (Polska, Austria) 7:6(3), 6:4. Finał: Johan Brunstroem, Raven Klaasen (Szwecja, RPA) – Nicolas Mahut, Jo-Wilfried Tsonga (Francja) 6:4, 7:6(5). MALAYSIAN OPEN ATP WORLD TOUR 250, 984 300 USD KUALA LUMPUR, 23-29.09 I runda singla: Julien Benneteau (Francja, 5)

– Michał Przysi´˝ny (Polska, SE) 7:6(6), 6:4.


80-81_WYNIKI:Layout 1 13-10-18 11:10 Page 81

åwierçfinały: Joao Sousa (Portugalia, SE) – David Ferrer (Hiszpania, 1) 6:2, 7:6(6); Juergen Melzer (Austria, 4) – Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 6:2; Benneteau – Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 6:3; Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 2) – Dmitrij Tursunow (Rosja, 6) 2:6, 6:3, 7:6(3). Półfinały: Sousa – Melzer 6:4, 3:6, 6:4; Benneteau – Wawrinka 6:4, 6:3. Finał: Sousa – Benneteau 2:6, 7:5, 6:4. Finał debla: Eric Butorac, Raven Klaasen (USA, RPA) – Pablo Cuevas, Horacio Zeballos (Urugwaj, Argentyna) 6:2, 6:4. THAILAND OPEN ATP WORLD TOUR 250 567 530 USD BANGKOK, 21-29.09 I runda singla: Lukasz Rosol (Czechy, 8)

– Łukasz Kubot (Polska) 6:3, 3:6, 7:6(2). åwierçfinały: Tomasz Berdych (Czechy, 1) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) 7:6(7), 6:4; Gilles Simon (Francja, 4) – Igor Sijsling (Holandia) 6:4, 5:7, 6:4; Milos Raonic (Kanada, 3) – Feliciano Lopez (Hiszpania, 6) 6:4, 6:3; Richard Gasquet (Francja, 2) – Michaił Ju˝ny (Rosja, 5) 5:7, 6:3, 6:1. Półfinały: Berdych – Simon 6:7(5), 6:2, 7:5; Raonic – Gasquet 3:6, 7:5, 6:4. Finał: Raonic – Berdych 7:6(4), 6:3. I runda debla: Tomasz Bednarek, Johan Brunstroem (Polska, Szwecja, 4) – Michaił Jełgin, Denis Istomin (Rosja, Uzbekistan) 6:4, 7:6(5). åwierçfinał: Bednarek, Brunstroem – Sanchai Ratiwatana, Sonchat Ratiwatana (Tajlandia) 7:5, 6:3. Półfinał: Bednarek, Brunstroem – Christpher Kas, Oliver Marach (Niemcy, Austria) 6:3, 6:3. Finał: Jamie Murray, John Peers (W. Brytania, Australia, 3) – Bednarek, Brunstroem 6:3, 3:6, 10-6. RAKUTEN JAPAN OPEN TENNIS CHAMPIONSHIPS ATP WORLD TOUR 500 1 437 800 USD TOKIO, 30.09-06.10 I runda singla: Michał Przysi´˝ny (Polska, LL)

– Marcel Granollers (Hiszpania) 1:6, 6:3, 6:4. II runda: Jarkko Nieminen (Finlandia) – Przysi´˝ny 6:7(4), 6:4, 6:2. åwierçfinały: Juan Martin del Potro (Argentyna, 1 WC) – Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 4:6, 6:4, 6:2; Nicolas Almagro (Hiszpania, 6) – Kei Nishikori (Japonia, 4) 7:6(2), 5:7, 6:3; Milos Raonic (Kanada, 3) – Lukasz Laczko (Słowacja, LL) 6:3, 6:3; Ivan Dodig (Chorwacja) – Nieminen 6:2, 7:6(3). Półfinały: Del Potro – Almagro 7:6(7), 7:6(1); Raonic – Dodig 7:6(4), 6:1. Finał: Del Potro – Raonic 7:6(5), 7:5. Finał debla: Rohan Bopanna, Edourad Roger-Vasselin (Indie, Francja, 4) – Jamie Murray, John Peers (W. Brytania, Australia) 7:6(5), 6:4.

Foto Mexsport / East News

CHINA OPEN ATP WORLD TOUR 500, 3 566 050 USD PEKIN, 28.09-06.10

Łukasz Kubot odpadł w I rundzie eliminacji. åwierçfinały singla: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – Sam Querrey (USA) 6:1, 6:2; Richard Gasquet (Francja, 5) – David Ferrer (Hiszpania, 3) 6:3, 6:4; Tomasz Berdych (Czechy, 4) – John Isner (USA, 8) 7:5, 6:2; Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Fabio Fognini (Włochy) 2:6, 6:4, 6:1. Półfinały: D˝okoviç – Gasquet 6:4, 6:2; Nadal – Berdych 4:2 krecz. Finał: D˝okoviç – Nadal 6:3, 6:4. I runda debla: Fabio Fognini, Andreas Seppi (Włochy) – Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska) 6:2, 6:4. Finał: Maks Mirny, Horia Tecau (BiałoruÊ, Rumunia) – Fabio Fognini, Andreas Seppi (Włochy) 6:4, 6:2.

Agnieszka Radwaƒska – zwyci´stwo w Seulu, çwierçfinał w Tokio, półfinał w Pekinie

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 50 000 USD Mestre (Włochy), 02-08.09 åwierçfinał singla: Nastja Kolar (Słowenia, Q)

cy, Q) – Natalia Siedliska (Polska) 2:6, 6:3, 7:6(5); Polina Lejkina (Rosja, 2) – Paulina Czarnik (Polska) 6:2, 6:3.

GRALI POLACY

– Paula Kania (Polska) 6:3, 6:2. ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 USD ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD Clermont-Ferrand (Francja), 23-29.09 Finał debla: Marta Domachowska, Michaella

Krajicek (Polska, Holandia, 1) – Margarita Gasparjan, Alona Sotnikowa (Rosja, Ukraina, 2) 5:7, 6:4, 10-8. Loughborough (W. Brytania), 23-29.09 Finał debla: Cagla Buyukakcay, Pemra Ozgen

(Turcja) – Magda Linette, Tereza Smitkova (Polska, Czechy) 6:2, 5:7, 10-6. Budapeszt (W´gry), 30.09-06.10 åwierçfinał singla: Anastasia Grymalska

(Włochy) – Paula Kania (Polska, 3) 6:0, 6:2.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 15 000 USD Caslano (Szwajcaria), 26.08-01.09 åwierçfinał singla: Syna Kayser (Niemcy)

– Natalia Siedliska (Polska) 6:4, 4:1 krecz.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Telavi (Gruzja), 02-08.09 åwierçfinały singla: Benjamin Balleret (Mona-

ko, 1) – Arkadiusz Kocyła (Polska, 8) 6:1, 6:1; Bła˝ej Koniusz (Polska, 5) – Marat Dewiatiarow (Ukraina, 3) 6:4, 6:4. Półfinał: Toni Androiç (Chorwacja, 2) – Koniusz 6:3, 6:2. Finał debla: Romain Arneodo, Benjamin Balleret (Francja, Monako, 1) – Arkadiusz Kocyła, Bła˝ej Koniusz (Polska, 2) 7:6(5), 6:0. Telavi (Gruzja), 09-15.09 åwierçfinał singla: Bła˝ej Koniusz (Polska, 4)

– Aleksander ˚urbin (Rosja) 6:2, 6:0. Półfinał: Benjamin Balleret (Monako, 1) – Koniusz 6:4, 6:2. Finał debla: Romain Arneodo, Benjamin Balleret (Francja, Monako, 1) – Arkadiusz Kocyła, Bła˝ej Koniusz (Polska, 2) 7:5, 6:2. Budapeszt (W´gry), 30.09-06.10 åwierçfinał singla: Peter Torebko (Niemcy)

– Bła˝ej Koniusz (Polska) 6:2, 7:6(6). Finał debla: Piotr Gadomski, Bła˝ej Koniusz (Polska, 1) – Niels Desein, Peter Torebko (Belgia, Niemcy, 2) 6:3, 6:3.

Santa Margherita di Pula (Włochy), 16-22.09 Finał debla: Quirine Lemoine, Gabriela van de

Graaf (Holandia) – Agata Baraƒska, Pia Koenig (Polska, Austria, 4) 6:4, 6:7(10), 10-3. Maraton (Grecja), 30,09-06.10 åwierçfinały singla: Luisa Marie Huber (Niem-

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD Sharm-el-Sheikh (Egipt), 16-22.09 åwierçfinał singla: Iwan Nedelko (Rosja, 2)

– Dariusz Lipka (Polska) 7:6(4), 6:4.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013| TENISklub|

81


82 zapowiedzi:Layout 1 13-10-18 11:11 Page 82

W nast´pnym numerze

LEPIEJ KRÓCEJ, ALE DALEJ Po raz trzeci z rz´du Agnieszka Radwaƒska zakwalifikowała si´ do WTA Championships (ponadto dwa razy była w nich rezerwowà). W zeszłym roku awansowała do półfinału. Liczymy na co najmniej powtórk´ tego wyniku i wolelibyÊmy, aby po drodze nie padł rekord najdłu˝szego trzysetowego meczu w historii tych zawodów, ustanowiony właÊnie przed rokiem przez „Isi´” i Sar´ Errani (3 godziny i 29 minut) – szkoda jej sił i naszych nerwów. No, chyba ˝e Polka zagra w finale...

Porady fachowców

Felietony

Rankingi

BELGRAD CZEKA

WY DAWCA 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKTOR NACZELNY Adam Romer adam@tenisklub.pl SEKRETARZ REDAKCJI Artur St. Rolak artur@tenisklub.pl

Czytacie nas ju˝ od oÊmiu lat, wi´c zapewne zauwa˝yliÊcie, ˝e jeszcze nigdy nie poÊwi´ciliÊmy Pucharowi Davisa tyle uwagi co w tym roku. Dla reprezentacji Polski i prawie 130 innych dru˝yn sezon ju˝ si´ skoƒczył. W kalendarzu pozostały jeszcze dwa mecze bara˝owe w Grupie I Strefy Euro-Afrykaƒskiej (znów naszej...) oraz finał Serbia – Czechy. Mistrzowie sprzed trzech lat oczekujà obroƒców trofeum w Belgradzie.

ZESPÓ¸ REDAKCYJNY M. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICY J. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, K. Guzowski, K. Jans- Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNE Cezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka) ZDJ¢CIE NA OK¸ADCE East News

ADRES REDAKCJI ul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./ fax: 22 855 62 72 redakcja@tenisklub.pl www.tenisklub.pl

HISTORIA ZZA ˚ELAZNEJ KURTYNY DziÊ trudno uwierzyç w to, co przytrafiło si´ Nataszy Czmyriowej. A przecie˝ ta opowieÊç dotyczy nie tak dawnych czasów. Wybitnie utalentowana dziewczyna miała zaledwie 25 lat, kiedy przestała wyczynowo graç w tenisa. Nie z powodu kontuzji, nie z poÊwi´cenia dla rodziny, ale w wyniku szykan ze strony komunistycznych władz. Zwiàzek Radziecki tenisa nie kochał, oj nie kochał...

82 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2013

Wyniki

BIURO REKLAMY Aneta Chrzanowska aneta@pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/ 51 01-864 Warszawa DRUK Drukarnia ArtDruk ul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłka tel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04 www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKCJA NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOÂCI ZA NADES¸ANE R¢KOPISY, ZDJ¢CIA I INNE ZA¸ÑCZNIKI ORAZ ZA TREÂå REKLAM I OG¸OSZE¡. ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO ADIUSTACJI TEKSTÓW.


83_RECMAN reklama:Layout 1 13-10-18 20:15 Page 83

tenis klub wrzesien indd 1

2013-09-12 20:03:47


84_KIA reklama:Layout 1 13-10-18 20:12 Page 84


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.