TENISKLUB nr 87

Page 1

001 okladka 87_E_001 okladka 27.06.2014 21:21 Page 1

NR 5 (87) LIPIEC 2014

Cena 12 zł

www.tenisklub.pl

(w tym 8% vat)

Rozmowa z Marion Bartoli Grałam jak w transie

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

Złota polska wiosna – turnieje TE i ITF Polish Open całym sercem – tenis na wózkach

Roland Garros

PARA Z TEJ ZIEMI Znajdziesz nas na:

Serwis z Polski, return z Niemiec – turnieje amatorskie


02-03_LONGINES reklama:Layout 1 14-07-01 09:21 Page 2

Š FFT

Stefanie Graf

Andre Agassi


02-03_LONGINES reklama:Layout 1 14-07-01 09:21 Page 3

OFFICIAL TIMEKEEPER

Conquest Classic


04_wstepniak:003 wstepniak 14-07-01 09:22 Page 4

S∏owem naczelnego

CORAZ MNIEJ JARZÑBKÓW Nie mogłem sobie odmówiç, by z napisaniem wst´pniaka poczekaç a˝ do Walnego Zjazdu PZT pod koniec czerwca i jak si´ okazało miałem racj´. Działo si´, oj działo... Delegatom udało si´ przyçmiç swoimi wystàpieniami i kłótniami na Torwarze cały miesiàc tenisowych wydarzeƒ, które opisujemy w tym numerze „Tenisklubu”.

o nic, ˝e na tron w Pary˝u wróciła Maria Szarapowa, a Rafael Nadal nawet nie myÊlał na chwil´ z niego schodziç. To nic, ˝e w tym samym Pary˝u 12-letnia Maja Chwaliƒska zrobiła furor´ w turnieju Longines Tennis Futures Aces, dochodzàc jako pierwsza Polka do półfinału. Nic, ˝e Ernests Gulbis odniósł nad Sekwanà ˝yciowy sukces, a Marion Bartoli opowiadała Tomaszowi Tomaszewskiemu, jak to jest byç francuskà mistrzynià Wimbledonu. To wszystko wa˝ne i ciekawe tematy, którym w tym miesiàcu poÊwi´camy sporo miejsca, ale najwa˝niejsze i tak okazało si´, to co na Torwarze. Ale zaczàç powinienem jeszcze od czegoÊ innego. Przeknałem si´, i˝ tzw. czwarta władza (czyli, my dziennikarze) ma wpływ na to, co si´ w Êwiecie dzieje. Dlaczego tak sàdz´? Otó˝ od czasu wydania numeru majowego, kiedy we wst´pniaku zapowiadałem nasz raport po roku działania nowych władz PZT, niespodziewanie grosz od prezesa-sponsora popłynàł szerszym strumieniem. Nale˝àca do Krzysztofa Suskiego grupa kapitałowa Euroholding został sponsorem Talendiady i turnieju rangi futures w Bytomiu, znalazło si´ 250 tysi´cy złotych na wspieranie klubów w Polsce i kolejne 100 tys. na turnieje organizowane w kraju. Okazało si´ równie˝, ˝e zwiàzek podpisał umow´ z pot´˝nà firmà PGNiG, która do koƒca 2014 roku ma przekazaç 100 tys. złotych na program „Tenis 10”. Tylko si´ cieszyç! A wszystko to po publikacjach w „Tenisklubie” i na łamach „Rzeczpospolitej”. Mało tego – na spotkaniu z dziennikarzami zorganizowanym przed zjazdem PZT prezes Suski przedstawił kolejne sukcesy z ostatniej chwili: urucho-

T

4 | TENISklub| LIPIEC 2014

Adam Romer adam@tenisklub.pl

mienie programu zwrotu kosztów wyjazdów zagranicznych dla tenisistów w zale˝noÊci od osiàgni´tych wyników (identyczny program działał ju˝ w okresie współpracy zwiàzku z Prokomem) oraz zni˝ki na leczenie i rehabilitacj´ dla najlepszych zawodników w partnerskiej klinice zwiàzku. Po takim deszczu pieni´dzy i obietnic, jaki spłynàł na polski tenis w ostatnich dwóch miesiàcach, udawałem si´ na zjazd pełen dobrych myÊli. Spodziewałem si´ kolejnych deklaracji, obietnic i stwierdzeƒ, ile ju˝ do kasy zwiàzkowej spłyn´ło Êrodków. I tu niestety zawód.

Okazało si´ bowiem, ˝e nie wszyscy podzielili optymizm prezesa Suskiego. Nie wszyscy, jak Jan Walków z Wrocławia czy Waldemar Białaszczyk z Sopotu, wychwalali prezesa w stylu „Misiowego” Jarzàbka Wacława, trenera drugiej klasy. Co wi´cej – zacz´li zadawaç niewygodne pytania. Kiedy pojawi si´ tak długo obiecywany sponsor strategiczny? Dlaczego zwiàzek przeniósł siedzib´ do budynku Euroholdingu? Dlaczego w miejsce zwolnionego dyrektora sportowego Wojciecha Andrzejewskiego zatrudniono niedoÊwiadczonego i bez odpowiednich kompetencji wicedyrektora Wojciecha Batorskiego? Dlaczego osoby nieuprawnione, a dokładniej piszàc b´dàce pracownikami Euroholdingu, a nie PZT, majà wglàd do dokumentów zwiàzkowych? Wreszcie dlaczego PZT podpisał umow´ z SKT Sopot o przekazaniu klubowi 50 tysi´cy złotych? Jakimi kryteriami kierowano si´ dotujàc właÊnie ten, a nie inny klub? Merytoryczne odpowiedzi na te pytania nie padły. Za przykład niech posłu˝y wymowne zachowanie obu panów Białaszczyków z Sopotu, którzy najpierw twierdzili, ˝e umowy z ich klubem nie ma. Gdy wÊród delegatów pojawiła si´ kopia tego dokumentu, twierdzili, ˝e nie jest podpisana, a gdy jednak podpisom nie dało si´ zaprzeczyç, zacz´li twierdziç, ˝e „jest nierealizowana”. Po kolejnych przepychankach słownych stan´ło ostatecznie na tym, ˝e podzielony i skonfliktowany zarzàd (Jerzy Janowicz z mównicy: „Ja z takiego zwiàzku z moim synem si´ wynosz´!”) ma ustaliç termin nowych wyborów władz. Dojdzie do nich prawdopodobnie w połowie wrzeÊnia. Przed nami ponad dwa miesiàce obietnic. Oby tylko coÊ z nich po kolejnych wyborach G zostało...


05_VIESMANN reklama:Layout 1 14-07-03 12:41 Page 5


06-07_czysty kadr:Layout 1 14-07-01 09:26 Page 6

Czysty kadr

Î

Do dwóch razy sztuka

Nie muszà uderzaç piłki zaraz po jej pierwszym odbiciu od kortu. Nie muszà do niej biec, bo mogà podjechaç. Obok kortu nie czeka na nich twarda ławka, tylko zastawiony napojami stół. A na koniec s´dzia fatyguje si´ ze stołka i schodzi, aby im podzi´kowaç za mecz. Ale nie zamienilibyÊcie si´ z nimi na te „wygody”... Foto Agencja Pressaro

6 | TENISklub| LIPIEC 2014


06-07_czysty kadr:Layout 1 14-07-01 09:26 Page 7

LIPIEC 2014| TENISklub| 7


08-09 spis tresci:Layout 1 14-07-02 11:16 Page 8

Spis treÊci

24 Grałam jak w transie – rozmowa z Marion Bartoli

10 Nadal z tej ziemi – Roland Garros

20

Maja pokazała klas´

46

– Longines Future Tennis Aces

22

Z kortów

26

Z czerwonych na zielone – turnieje WTA i ATP na trawie

32 34

– szkodliwa rankingomania

48

Dobrze wygraç, a jeszcze lepiej nie wracaç

50

Polish Open całym sercem – tenis na wózkach w Płocku

www.tenisklub.pl 8 | TENISklub| LIPIEC 2014

Do przełamania jeden krok – lepiej graç

53

Gramy, jakbyÊmy umieli graç – felieton Leszka Malinowskiego

54

– turnieje ITF w Polsce

42

Jeden turniej – rankingi PZT

Wzorowa metryka lidera – rankingi ATP i WTA

Kto (nie) umie liczyç...

Podano do gry – widziane ze stołka

56

Tenisowe last minute – wakacje z rakietà

www.tenisklub.pl


08-09 spis tresci:Layout 1 14-07-02 11:16 Page 9

38

Złota polska wiosna – turnieje Tennis Europe i ITF

58

Serwis z Polski, return z Niemiec

– Babolat ITF Seniors i inne turnieje amatorskie

29

Chwila dla krasomówcy

– Ernests Gulbis

65

Rankingi amatorskie

66

Obok kortów

68

Torebka, sukienka, samochód

73

– rozmowa z Agnieszkà Radwaƒskà

74

Problem na bank

– tenisiÊci w mediach społecznoÊciowych

Gem, set, tweet

– felieton Krzysztofa Rawy

80

Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

82

W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

78

Tenis i coÊ jeszcze – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

LIPIEC 2014| TENISklub| 9


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-02 16:38 Page 10

Roland Garros

Nadal

z tej ziemi Miała byç Serena Williams, jest Maria Szarapowa; miał byç Novak D˝okoviç, jest – jak zwykle – Rafael Nadal. Choç tegoroczny Roland Garros od poczàtku sypał niespodziankami, to i tak wszystko skoƒczyło si´ tak, jak skoƒczyç si´ miało. Dotyczy to równie˝ wyst´pu Polaków. Tekst Adam Romer, Pary˝ | Foto AFP / East News

o tu du˝o mówiç – tegoroczny start Polaków na Roland Garros wywoływał zdecydowanie wi´cej obaw ni˝ oczekiwaƒ na sukcesy. Choç w drabinkach singlowych mieliÊmy a˝ szeÊcioro reprezentantów – Agnieszk´ i Urszul´ Radwaƒskie i Katarzyn´ Piter oraz Jerzego Janowicza, Łukasza Kubota i Michała Przysie˝nego – to nadziej´ na wyst´py w drugim tygodniu turnieju mieliÊmy tylko wobec trzeciej tenisistki Êwiata. No i sporo niepewnoÊci wobec nieustabilizowanej formy Janowicza i ciàgnàcej si´ za nim serii dziewi´ciu z rz´du pora˝ek.

C

Oczekiwania szyte na miar´

Obawy o form´ „Jerzyka” okazały si´ nieuzasadnione. Wreszcie coÊ drgn´ło i jego wyst´p w trzeciej rundzie okazał si´ wynikiem, który pozwolił wszystkim w polskim obozie odetchnàç z ulgà. Sam

10 | TENISklub| LIPIEC 2014

tenisista z du˝ym spokojem, ale te˝ z umiarkowanym optymizmem czeka na kolejne swoje wyst´py. – Wygrałem i ciesz´ si´ z tego powodu. Staram si´ graç jak najlepiej i ju˝. Ostatnio mi si´ to nie udawało, teraz jest lepiej, ale nie ka˝cie mi tu spekulowaç, ile jeszcze mi brakuje. Pewne jest, ˝e wychodzàc na kort robi´ wszystko co mog´, by wygraç – tłumaczył po zwyci´stwie w drugiej rundzie nad Jarkko Nieminenem i przed czekajàcym go starciem z Jo-Wilfriedem Tsongà. Z Francuzem próbował powalczyç, ale ulubieniec paryskiej publicznoÊci nie dał Polakowi wi´kszych szans. Dwa razy przełamywał serwis Janowicza na koniec seta, wykorzystujàc słabszà dyspozycj´ serwisowà naszego gracza.

]


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-02 16:38 Page 11

Puchar Muszkieter贸w ma dla Rafaela Nadala szczeg贸lny smak

LIPIEC 2014| TENISklub|

11


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-02 16:38 Page 12

Roland Garros ]

Od Jerzego Janowicza nie wypadało oczekiwaç wi´cej

– Miałem kłopot z nawierzchnià na korcie Suzanne Lenglen. Było bardziej mi´kko ni˝ na kortach bocznych, gdzie wczeÊniej grałem i to mi wyraênie przeszkadzało – tłumaczył Janowicz. Przyznał jednak, ˝e Tsonga był od niego zdecydowanie lepszy. Po obawach przedturniejowych, trzecià rund´ w wykonaniu Janowicza rozsàdek ka˝e uznaç raczej za sukces. – Teraz mam przed sobà kilka dni, aby przestawiç si´ na nowà nawierzchni´ i start w Londynie – Polak uciàł dalsze spekulacje na temat jego formy. Bez przesadnych oczekiwaƒ spoglàdano równie˝ na dwóch pozostałych Polaków w drabince turnieju głównego. Obaj trafili trudnych rywali: Michał Przysi´˝ny na Jarkko Nieminena, a Łukasz Kubot na Ernestsa Gulbisa. – Mecz Michała wyglàdał zadziwiajàco. Obaj grali falami, co jeden lepiej, to drugi gorzej i na odwrót. Dziwny mecz – komentował wyst´p „Ołówka” Radosław Szymanik, kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa. Nic wi´c dziwnego, ˝e tenisiÊci zafundowali kibicom pi´ciosetowy maraton, z którego zwyci´sko wyszedł Fin. Polak nadal nie mo˝e odnaleêç formy sprzed kontuzji. Od jego ostatniego zwyci´stwa, odniesionego w pierwszej rundzie Australian Open, właÊnie minàł czwarty miesiàc. Zupełnie inaczej wyglàdał mecz Kubot – Gulbis. Polak zaczàł z wysokiego „c”, Łotysz złoÊcił si´ i narzekał na Êliski kort. Nim si´ obejrzał, było ju˝ 5:1 dla Kubota, który tego seta z r´ki ju˝ nie wypuÊcił. – Zaczàłem wyÊmienicie, bo wiedziałem, ˝e z takim rywalem trzeba graç na całego – mówił po meczu Polak. Taki poziom gry utrzymał te˝ niemal do koƒca drugiej partii. Niestety niemal, bo w koƒcówce drugiego seta Gulbis przejàł stery wydarzeƒ. A jak przejàł, to ju˝ do koƒca nie oddał. Epidemia pora˝ek

Agnieszka Radwaƒska lubi Pary˝, ale nie Roland Garros

12 | TENISklub| LIPIEC 2014

Słabe to pocieszenie dla Kubota, ale tego dnia znalazł si´ w doborowym towarzystwie. Razem z nim w pierwszej rundzie odpadli Kei Nishikori, Stanislas Wawrinka i Grigor Dimitrow, którzy mieli w Pary˝u sporo namieszaç. W przypadku Japoƒczyka skoƒczyło si´ na rozczarowaniu, a w wykonaniu Szwajcara nawet na gigantycznej klapie, bo pora˝ka z Guilermo Garcià-Lopezem to dla mistrza Australian Open ci´˝ki cios. Po sprawieniu tej niespodzianki Hiszpan dostał takiego „przyspieszenia”, ˝e dotarł a˝ do czwartek rundy i nie znalazł recepty dopiero

]


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-03 12:43 Page 13

LIPIEC 2014| TENISklub|

13


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-02 16:38 Page 14

Roland Garros niczek. W piàtek z turniejem po˝egnała si´ bowiem tak˝e turniejowa „trójka”, czyli Agnieszka Radwaƒska. Polka uległa rywalce z doÊç odległych rewirów rankingu WTA, Ajli Tomljanoviç. Nie jej dzieƒ

Maria Szarapowa odparła atak młodzie˝y...

]

na Gaela Monfilsa. Po pora˝ce Wawrinka nie był zbyt rozmowny, natomiast Nishikori nie owijał w bawełn´ i szczerze przyznał, ˝e Martin Kli˝an grał dla niego za szybko i za dobrze. Tego rozp´du Słowakowi wystarczyło na dotarcie do trzeciej rundy. Dimitrow był bezradny w starciu z Ivo Karloviciem i jego udział w paryskim turnieju ograniczył si´ do kibicowania Marii Szarapowej. Z tego zadania Bułgar wywiàzał si´, jak zapewne wiadomo, znacznie lepiej. W czasie, gdy u panów odpadali młodzi pretendenci, u paƒ nastàpiła prawdziwa epidemia wÊród najwy˝ej rozstawionych tenisistek. Dzieƒ po dniu odpadały najwy˝ej rozstawione. Najpierw Na Li, numer dwa turnieju, ku uciesze francuskich kibiców nie poradziła sobie z Kristinà Mladenoviç. – No có˝... To, ˝e jesteÊ numerem dwa na Êwiecie, nie gwarantuje mi, ˝e wygram wszystkie mecze – Chinka rozpocz´ła pomeczowà konferencj´ doÊç filozoficznie. Powodów pora˝ki szukała w sobie, a równoczeÊnie z kurtuazjà komplementowała rywalk´. Nie mogła jednak ukryç rozczarowania, bo ostatnimi laty radziła sobie na paryskich kortach wyjàtkowo dobrze (wygrała tu przecie˝ w 2011 roku). Dzieƒ póêniej numer jeden, Serena Williams, uległa Gabrine Muguruzie, a po kolejnych dwóch dniach statystycy byli w swoim ˝y-

14 | TENISklub| LIPIEC 2014

wiole. Po raz pierwszy, od kiedy Êledzone sà takie „ciekawostki”, w turnieju kobiecym po trzech rundach (w tym wypadku szóstego dnia turnieju) nie było ju˝ ani jednej z trzech najwy˝ej rozstawionych zawod-

Pora˝ka Polki z Chorwatkà była tyle˝ zaskakujàca, co zasłu˝ona, bo naszej reprezentantce tego dnia nie wychodziło dosłownie nic, a jej rywalce niemal wszystko. W efekcie Tomljanoviç błyskawicznie obj´ła prowadzenie 5:1, które tak jà uskrzydliło, ˝e ju˝ do koƒca decydowała o wydarzeniach na korcie Philippe’a Chatriera. – To nie był mój dzieƒ – skonstatowała smutno Radwaƒska i trudno si´ było z nià nie zgodziç. Inna sprawa, ˝e jak na swój ósmy start na Roland Garros, Polka ma zadziwiajàco skromny bilans. Zaledwie jeden çwierçfinał osiàgni´ty rok temu i dwa razy awans do czwartej rundy pokazujà wyraênie, ˝e krakowianka ma jakiÊ problem z grà w Pary˝u. Jaki? Z jednej strony niewàtpliwie czerwona màczka nie jest nawierzchnià sprzyjajàcà jej kombinacyjnej grze, ale z drugiej strony trudno nie zauwa˝yç wielokrotnie w ostatnich latach powtarzanych wypowiedzi Polki, ˝e na Roland Garros bywaç nie lubi, obiekt uwa˝a za ciasny i du˝o sympatyczniej czuje si´ w centrum Pary˝a na zakupach. Po raz kolejny okazuje si´, jak

... którà na korty Pary˝a poprowadziła Simona Halep


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-02 16:38 Page 15

wa˝ne w tenisie jest nastawienie psychiczne... O to nastawienie nie trzeba było si´ martwiç w przypadku finalistek: Marii Szarapowej i Simony Halep. Gdy tylko Rosjanka, po odpadni´ciu najwy˝ej rozstawionych, a w szczególnoÊci Sereny Williams, została liderkà typowaƒ bukmacherskich, ani na chwil´ nie straciła z oczu głównego celu – trzeciego z rz´du finału w Pary˝u. Mogła przegraç ju˝ w czwartej rundzie z zaskakujàco dobrze grajàcà Samanthà Stosur, ale skoƒczyło si´ 6:0 w trzecim secie. Mogła ulec w çwierçfinale rewelacyjnej Garbine Muguruzie, którà od zwyci´stwa dzieliły tylko dwie piłki, a trzecia partia zakoƒczyła si´ 6:1 dla Rosjanki. W półfinale Szarapowà mogła pokonaç jej młodsza „kopia”, czyli Eugenie Bouchard. Rosjanka znów przegrała pierwszy set i długo m´czyła si´ w drugim, by ostatecznie w decydujàcym secie złamaç młodszà o siedem lat Kanadyjk´. I wreszcie w finale, jednym z najdłu˝szych w historii ery „open” (3 godziny i 2 minuty), gdy zmuszona była prowadziç gr´ i atakowaç Halep, nawet niespodziewanie przegrany drugi set nie wybił Szarapowej z uderzenia. – To po prostu jest mój turniej – ˝artowała uÊmiechni´ta od ucha do ucha Rosjanka na pomeczowych konferencjach, a dzien-

nikarze nie mogli si´ nadziwiç, skàd u zwykle chłodnej i zdystansowanej tenisistki tyle radoÊci i zadowolenia, które rosło wraz z kolejnymi zwyci´stwami. Niektórzy doszukiwali si´ w tym dobrego wpływu Grigora Dimitrowa, który po pora˝ce w pierwszej rundzie turnieju m´skiego zajàł si´ ju˝ tylko „kibicowaniem” swojej narzeczonej. Młode i gniewne

Nie mniej szcz´Êliwa mogła byç po ostatnich rozstrzygni´ciach Halep. Wprawdzie od momentu pora˝ki Radwaƒskiej to ona była najwy˝ej rozstawiona, ale radziła sobie z presjà wyÊmienicie i kolejne rywalki odprawiała w dwóch setach. – Gdyby ktoÊ powiedział mi rok temu, dokàd teraz zajd´, to oczywiÊcie miałabym go za szalonego – wyznała po zakoƒczeniu turnieju. Rumunka sama przypominała, ˝e jej niesamowity awans z szóstej dziesiàtki rankingu WTA na trzecie miejsce zaczàł si´ w maju 2013 roku od zwyci´stwa w pierwszej rundzie turnieju rzymskiego z... Agnieszkà Radwaƒskà. – Uwierzyłam, ˝e jak ograłam jà, to mog´ ograç te˝ ka˝dà innà dziewczyn´ – mówiła Halep. W tym roku w Pary˝u nie brakowało szcz´Êliwych tenisistek. Była w tym gronie Andrea Petkovic, która po raz pierwszy w karierze awansowała do wielkoszlemowego półfinału i pokazała, ˝e teraz to ona

jest niemieckim numerem jeden kobiecego tenisa. Była zawsze uÊmiechni´ta Eugenie Bouchard, która w ciàgu kilku miesi´cy zaliczyła ju˝ drugi półfinał wielkoszlemowy i udowodniła niedowiarkom, ˝e nie tylko dobrze wyglàda i szeroko promuje si´ w mediach społecznoÊciowych, ale umie te˝ przy tym skutecznie graç w tenisa. Nie zapominajmy o Garbine Muguruzie, pół Hiszpance, pół Wenezuelce, która z turnieju wyrzuciła Seren´ Williams i była o włos od uczynienia tego w çwierçfinale z Marià Szarapowà. Obok pot´˝nego serwisu i forhendu pokazała tak˝e, ˝e niestraszny jej wolej, co pomogło jej zagraç w półfinale turnieju deblowego. Z takimi warunkami fizycznymi ju˝ wkrótce mo˝e si´ znaleêç w pierwszej dziesiàtce i na szybkich kortach b´dzie gromiç rywalk´ za rywalkà. Do grona szcz´Êliwych niestety nie mo˝na zaliczyç ani Urszuli Radwaƒskiej, ani Katarzyny Piter. Pierwszej zabrakło do choçby jednego zwyci´stwa naprawd´ niewiele. Po pierwszym, wygranym, secie z Magdalenà Ribarikovà „przyplàtał” si´ drugi, przegrany, a póêniej niezaleczona kontuzja z Rzymu nie pozwoliła Polce dokoƒczyç tego meczu. – Gdybym grała z innà rywalkà, to pewnie nawet bym nie wyszła na kort, ale ona te˝ jest kontuzjowana i liczyłam, ˝e mo˝e jed-

Fachowcy wró˝à Eugenie Bouchard przyszłoÊç lepszà ni˝ półfinał

LIPIEC 2014| TENISklub|

15

]


10-16_ROLAND GARROS:Layout 1 14-07-02 16:38 Page 16

Roland Garros

Novak D˝okoviç zapomniał jak pokonaç Rafaela Nadala

]

nak si´ uda – opowiadała młodsza Radwaƒska na pomeczowej konferencji prasowej. Z pojedynku dwóch „kulawych” Słowaczka wyszła zwyci´sko i trudno nie odnieÊç wra˝enia, ˝e obie tenisistki grały głównie o coraz wi´ksze premie pieni´˝ne, które w tym roku za wygranie jednego meczu wyniosły a˝ 42 000 euro (podwy˝ka o 7000 w stosunku do 2013 roku). Do niedawna o takiej premii Piter mogła najwy˝ej pomarzyç, bo był to dopiero jej drugi wyst´p w turnieju Wielkiego Szlema. W debiucie w Australian Open musiała zagraç z Simonà Halep, natomiast na Roland Garros los skazał jà na And˝elik´ Kerber. Polka z Ceradza KoÊcielnego wygrała z sàsiadkà z Puszczykowa tylko trzy gemy. Niby mało, ale ka˝dy z nich to dobra lekcja na przyszłoÊç. Nie dla drobnych

Co miał powiedzieç Roger Federer, który za pora˝k´ w czwartej rundzie z Ernestsem Gulbisem zarobił 125 tysi´cy euro, czyli mniej wi´cej tyle, ile zarabiał dziennie (sic!) przez cały 2013 rok z kontraktów reklamowych? Nie powiedział nic, bo Szwajcar od dawna hołduje zasadzie, ˝e „d˝entelmeni o pieniàdzach nie rozmawiajà” i starał si´ wytłumaczyç, jak to si´ stało, ˝e po raz

16 | TENISklub| LIPIEC 2014

pierwszy w karierze przegrał pi´ciosetowy mecz na kortach Rolanda Garrosa. Dziennikarze szybko znaleêli przyczyn´: przestrzelony smecz przy piłce setowej drugiej partii (pierwszà Szwajcar wygrał). – Gdy grasz takà piłk´, nie zastanawiasz si´, jakie b´dà jej konsekwencje. Dopiero po meczu okazuje si´, ˝e to była właÊnie ta kluczowa piłka – tłumaczył rodaka Marc Rosset, najlepszy szwajcarski tenisista z czasów przed Federerem, a obecnie komentator telewizyjny. Mistrz przegrał tego setbola, ale gdy póêniej dociàgnàł do piàtej partii, chyba wszyscy kibice na korcie Philippe’a Chatriera wierzyli w jego zwyci´stwo. Jednak w decydujàcej partii magia Szwajcara prysła i młodszy o siedem lat Łotysz udowodnił, ˝e jego ambicje bycia w Êwiatowej czołówce nie sà zbyt wybujałe. Po Federerze odprawił w trzech setach solidnego Tomasza Berdycha i odbił si´ dopiero od Novaka D˝okovicia, który okazał si´ „jeszcze” – jak podkreÊlił sam Gulbis – przeszkodà nie do przejÊcia. Jak stabilny i rzetelny jest ranking ATP, niech Êwiadczy fakt, ˝e w çwierçfinałach spotkali si´ sami rozstawieni tenisiÊci, a najni˝ej z nich sklasyfikowany – Gael Monfils – dotarł tam niesiony dopingiem rodaków. O mały włos nie awansowałby

zresztà nawet do półfinału, ale złoÊç, jakà wzbudziła w Andy’m Murrayu koniecznoÊç grania piàtego seta po ciemku, dała niespodziewany dla Francuza efekt. Zamiast pora˝ki słaniajàcego si´ ju˝ Szkota, przyszła szybka wygrana w decydujàcej partii 6:0. Na koniec okazało si´, ˝e choç w turnieju m´skim startuje 128 zawodników, to i tak miejsca w finale sà od dawna zarezerwowane dla dwóch najlepszych: Rafaela Nadala i Novaka D˝okovicia. Sam finał nieco zawiódł. A właÊciwie zawiódł Serb, który jeszcze dwa tygodnie wczeÊniej zdawał si´ mieç recept´ na Hiszpana (wygrana w Rzymie). To, co było dobre na Foro Italico, nie wystarczyło jednak do pierwszego zwyci´stwa na Roland Garros. – Nadal to Nadal. Z nim zawsze trzeba si´ w Pary˝u liczyç – podsumował wyst´p Hiszpana jeden ze starszych dziennikarzy brytyjskich. Wielu innych uwa˝a, ˝e t´ sentencj´ b´dzie mo˝na w Pary˝u powtarzaç jeszcze przez par´ lat. G

Potrafià uderzyç Po raz pierwszy w turnieju juniorskim Roland Garros wystàpiło a˝ trzech reprezentantów Polski. Kamil Majchrzak, Jan Zieliƒski i Hubert Hurkacz zgodnie przeszli pierwszà rund´, pokonujàc rywali w trzech setach. W kolejnej było ju˝ znacznie trudniej. Majchrzak przegrał gładko z Austriakiem Lucasem Miedlerem, a trener Jakub Ulczyƒski tłumaczył pora˝k´ niezaleczonym urazem lewego nadgarstka. Z rozstawionymi przegrali Zieliƒski i Hurkacz, ale szczególnie ten ostatni pokazał si´ z bardzo dobrej strony w meczu z turniejowà „10”, Koreaƒczykiem Duckhee Lee. Wrocławianin miał w decydujàcej partii piłki meczowe. Obaj pokazali, ˝e majà uderzenia: Zieliƒski forhend, a Hurkacz serwis, na których b´dà mogli w przyszłoÊci budowaç gr´ w „dorosłych” turniejach.

Rafael Nadal na Roland Garros 10 9 5 35 66-1

startów tytułów tytułów z rz´du meczów wygranych z rz´du bilans zwyci´stw i pora˝ek


17_RECMAN reklama:Layout 1 14-07-01 15:27 Page 17


18_RG wyniki:Layout 1 14-07-03 15:23 Page 18

Roland Garros ROLAND GARROS WIELKI SZLEM, 23 968 900 EURO PARY˚, 25.05-08.06 Singiel kobiet Magda Linette odpadła w I, a Paula Kania – w II rundzie eliminacji. I runda: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 3) – Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 6:0; Angelique Kerber (Niemcy, 8) – Katarzyna Piter (Polska) 6:3, 6:1; Magdalena Rybarikova (Słowacja) – Urszula Radwaƒska (Polska) 4:6, 6:4, 3:0 krecz. II runda: A. Radwaƒska – Karolina Pliszkova (Czechy) 6:3, 6:4. III runda: Ajla Tomljanoviç (Serbia) – A. Radwaƒska 6:4, 6:4. IV runda: Garbine Muguruza (Hiszpania) – Pauline Parmentier (Francja, WC) 6:4, 6:2; Maria Szarapowa (Rosja, 7) – Samantha Stosur (Australia, 19) 3:6, 6:4, 6:0; Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 14) – Tomljanoviç 6:3, 6:3; Eugenie Bouchard (Kanada, 18) – Kerber 6:1, 6:2; Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 27) – Lucie Szafarzova (Czechy, 23) 6:3, 6:4; Simona Halep (Rumunia, 4) – Sloane Stephens (USA, 15) 6:4, 6:3; Sara Errani (Włochy, 10) – Jelena Jankoviç (Serbia, 6) 7:6(5), 6:2; Andrea Petkovic (Niemcy, 28) – Kiki Bertens (Holandia, Q) 1:6, 6:2, 7:5. åwierçfinały: Szarapowa – Muguruza 1:6, 7:5, 6:1; Bouchard – Suarez-Navarro 7:6(4), 2:6, 7:5; Halep – Kuzniecowa 6:2, 6:2; Petkovic – Errani 6:2, 6:2. Półfinały: Szarapowa – Bouchard 4:6, 7:5, 6:2; Halep – Petkovic 6:2, 7:6(4). Finał: Szarapowa – Halep 6:4, 6:7(5), 6:4. Singiel m´˝czyzn I runda: Ernests Gulbis (Łotwa, 18) – Łukasz Kubot (Polska) 4:6, 6:4, 7:5, 6:1; Jarkko Nieminen (Finlandia) – Michał Przysi´˝ny (Polska) 6:7(7), 6:4, 6:7(3), 6:3, 6:4; Jerzy Janowicz (Polska, 22) – Victor Estrella-Burgos (Dominikana) 6:1, 6:4, 6:7(6), 6:4. II runda: Janowicz – Nieminen 7:6(4), 7:6(4), 6:4. III runda: Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 13) – Janowicz 6:4, 6:4, 6:3. IV runda: Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Duszan Lajoviç (Serbia) 6:1, 6:2, 6:1; David Ferrer (Hiszpania, 5) – Kevin Anderson (RPA, 19) 6:3, 6:3, 6:7(5), 6:1; Gael Monfils (Francja, 23) – Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:0, 6:2, 7:5; Andy Murray (W. Brytania, 7) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 24) 6:4, 7:5, 7:6(3); Tomasz Berdych

18 | TENISklub| LIPIEC 2014

(Czechy, 6) – John Isner (USA, 10) 6:4, 6:4, 6:4; Gulbis – Roger Federer (Szwajcaria, 4) 6:7(5), 7:6(3), 6:2, 4:6, 6:3; Milos Raonic (Kanada, 8) – Marcel Granollers (Hiszpania) 6:3, 6:3, 6:3; Novak D˝okoviç (Serbia, 2) – Tsonga 6:1, 6:4, 6:1. åwierçfinały: Nadal – Ferrer 4:6, 6:4, 6:0, 6:1; A. Murray – Monfils 6:4, 6:1, 4:6, 1:6, 6:0; Gulbis – Berdych 6:3, 6:2, 6:4; D˝okoviç – Raonic 7:5, 7:6(5), 6:4. Półfinały: Nadal – A. Murray 6:3, 6:2, 6:1; D˝okoviç – Gulbis 6:3, 6:3, 3:6, 6:3. Finał: Nadal – D˝okoviç 3:6, 7:5, 6:2, 6:4. Debel kobiet I runda: Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Polska) – Ajla Tomljanoviç, Shuai Zhang (Chorwacja, Chiny) 6:1, 6:3; Oksana Kałasznikowa, Katarzyna Piter (Gruzja, Polska) – Christina McHale, Chanelle Scheepers (USA, RPA) 2:6, 7:6(4), 6:1; Marina Erakovic, Arantxa Parra-Santonja (N. Zelandia, Hiszpania, 16) – Klaudia Jans-Ignacik, Maryna Zaniewska (Polska, Ukraina) 7:6(6), 6:4. II runda: Cara Black, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie, 5) – Dabrowski, Rosolska 6:1, 6:2; Kveta Peschke, Katarina Srebotnik (Czechy, Słowenia, 4) – Kałasznikowa, Piter 7:6(2), 6:4. Finał: Su-Wei Hsieh, Shuai Peng (Tajwan, Chiny, 1) – Sara Errani, Roberta Vinci (Włochy, 2) 6:4, 6:1. Debel m´˝czyzn I runda: Simone Bolelli, Fabio Fognini (Włochy) – Tomasz Bednarek, Lukasz Dlouhy (Polska, Czechy) 6:4, 6:4; Marin Draganja, Florin Mergea (Chorwacja, Rumunia) – Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 8) 7:6(5), 6:3; Łukasz Kubot, Robert Lindstedt (Polska, Szwecja, 9) – Chris Guccione, Lleyton Hewitt (Australia) 7:5, 3:6, 6:2. II runda: Kubot, Lindstedt – Jeremy Chardy, Oliver Marach (Francja, Austria) 6:4, 6:1.

III runda: Kubot, Lindstedt – Jonathan Erlich, Marcelo Melo (Izrael, Brazylia) 6:4, 7:6(5). åwierçfinał: Andriej Gołubiew, Samuel Groth (Kazachstan, Australia) – Kubot, Lindstedt 6:3, 6:3. Finał: Julien Benneteau, Edouard Roger-Vasselin (Francja, 11) – Marcel Granollers, Marc Lopez (Hiszpania, 12) 6:3, 7:6(1). Mikst I runda: Lucie Hradecka, Mariusz Fyrstenberg (Czechy, Polska, 6) – Julie Coin, Nicolas Mahut (Francja, WC) 1:6, 7:6(10), 10-8; Klaudia Jans-Ignacik, Dominic Inglot (Polska, W. Brytania) – Alicja Rosolska, Johan Brunstroem (Polska, Szwecja) 6:4, 6:4; Sania Mirza, Horia Tecau (Indie, Rumunia) – Kveta Peschke, Marcin Matkowski (Czechy, Polska, 4) 4:6, 6:3, 10-7. II runda: Anna-Lena Groenefeld, Jean-Julien Rojer (Niemcy, Holandia) – Hradecka, Fyrstenberg 6:7(8), 6:2, 10-5; Alize Cornet, Jonathan Eysseric (Francja) – Jans-Ignacik, Inglot 7:6(10), 3:6, 11-9. Finał: Groenefeld, Rojer – Julia Goerges, Nenad Zimonjiç (Niemcy, Serbia, 8) 4:6, 6:2, 10-7. Juniorki Finał singla: Daria Kasatkina (Rosja, 8) – Ivana Joroviç (Serbia, 1) 6:7(5), 6:2, 6:3. Finał debla: Ioana Ducu, Ioana Loredana Rosca (Rumunia) – Catherine Cartan Bellis, Marketa Vondrouszova (USA, Czechy, 7) 6:1, 5:7, 11-9. Juniorzy I runda singla: Kamil Majchrzak (Polska, 12) – Rafael Matos (Brazylia, Q) 2:6, 7:6(5), 6:2; Hubert Hurkacz (Polska) – Viktor Kostin (Niemcy, Q) 7:6(3), 3:6, 8:6; Jan Zieliƒski (Polska) – Alexandre Muller (Francja, WC) 1:6, 7:5, 6:4. II runda: Lucas Miedler (Austria) – Majchrzak 6:2, 6:1; Duckhee Lee (Korea Płd., 10) – Hurkacz 6:4, 2:6, 11:9; Danił Miedwiediew (Rosja, 16) – Zieliƒski 6:3, 6:4. Finał: Andriej Rublow (Rosja, 4) – JaumeAntoni Munar-Clar (Hiszpania, 7) 6:2, 7:5. I runda debla: Petros Chrysochos, Juan Jose Rosas (Cypr, Peru) – Petar Czonkiç, Hubert Hurkacz (Serbia, Polska) 2:6, 6:3, 10-4; Lucas Miedler, Akira Santillan (Austria, Australia) – Kamil Majchrzak, Jan Zieliƒski (Polska, 7) 7:6(6), 4:6, 10-7. Finał: Benjamin Bonzi, Quentin Halys (Francja) – Miedler, Santillan 6:3, 6:3.


19_BABOLAT reklama:Layout 1 14-07-01 09:28 Page 19

:LHONRV]OHPRZH NROHNFMH %DERODW GRVWÇSQH Z Z\EUDQ\FK VNOHSDFK

BABOLAT – OFICJALNE RAKIETY, BUTY TORBY I AKCESORIA WIMBLEDONU

)()63(; ¶ 6-0*1(35, 9(20,;@ 5(*0ǂ.0 70è20 ;69)@ 0 (2*,:690( 963(5+ .(996:

OFFICIAL SUPPLIER

ï &]ÇVWRFKRZD )RUHKDQG XO ÏZ 5RFKD WHO b ZZZ IRUHKDQG SO ï %\WRP 6SLQ XO 7DUQRJµUVND WHO ï .UDNµZ ..7 QD %ÊRQLDFK XO 1D %ÊRQLDFK WHO ZZZ WHQLVLVWD SO ï 5]HV]µZ /WHFK XO 'ÃEURZVNLHJR WHO ï 6RSRW 6SRUW 6KRS /HFK 6RNRÊRZVNL XO +HOVND WHO ZZZ VSRUWVKRS SO ï 6]F]HFLQ 6SRUW &OXE XO %LHV]F]DG]ND WHO b ZZZ VSRUWFOXE SO ï :DUV]DZD 6WUHID 7HQLVD XO %RKDWHUµZ :U]HÐQLD WHO ZZZ VWUHIDWHQLVD FRP SO ï :DUV]DZD 3URWHQLV XO 0\ÐOLZLHFND D bWHO ZZZ SURWHQLV FRP SO ï :DUV]DZD 7LH %UHDN 3UR VKRS XO .RQFHUWRZD D WHO ZZZ WLHEUHDN SO ï :DUV]DZD 8QLTXH XO $XJXVWµZND WHO bZZZ HUDNLHW\ FRP


20-21_LONGINES:Layout 1 14-07-01 09:29 Page 20

Roland Garros

Maja

pokazała klas´ W szóstym starcie polskiego reprezentanta w Longines Futures Tennis Aces wreszcie doczekaliÊmy si´ zwyci´stwa. Maja Chwaliƒska nie zadowoliła si´ jednak jednym wygranym meczem i doszła do półfinału, w którym pokonała jà póêniejsza zwyci´˝czyni Federica Rossi z Włoch. Tekst Adam Romer, Pary˝ | Foto Longines tym roku w „małym Roland Garros” rywalizowały dziewczynki z 16 krajów. Mecze rozgrywały na Polach Marsowych pod wie˝à Eiffla. – Nie b´dzie łatwo, ale Maja mo˝e powalczyç z ka˝dà z rywalek – zapowiadał po losowaniu trener Polki Piotr Szczypka. Jak si´ okazało, zna swojà zawodniczk´ doskonale.

W

20 | TENISklub| LIPIEC 2014

Maja, choç z całej stawki młodych tenisistek najmniejsza, nie dała sobie w kasz´ dmuchaç. Najpierw bezlitoÊnie obna˝yła wszystkie braki Chinki Jiaqi Wang, którà pokonała 4:1, 4:1, a potem stoczyła zwyci´ski pojedynek z Olivià Gadecki. Australijka polskiego pochodzenia, wy˝sza o głow´ od tenisistki z Bielska, tempa dotrzymała Mai tylko w pierwszym secie, który

skoƒczył si´ wynikiem 5:3, a w drugim Chwaliƒska ju˝ nie miała kłopotów. – Czy ka˝da Polka musi graç skróty? CoÊ mi to przypomina – ˝artowała siedzàca na trybunach Marion Bartoli, aktualna mistrzyni Wimbledonu, specjalnie zaproszona przez organizatorów, by oceniç kunszt młodych tenisistek. Francuzka była wyraênie pod wra˝eniem gry młodej Mai


20-21_LONGINES:Layout 1 14-07-01 09:29 Page 21

nie była jednak w stanie przeciwstawiç si´ ofensywnej grze Włoszki i po raz pierwszy turniej Longines Futures Tennis Aces wygrała tenisistka z Półwyspu Apeniƒskiego. Nagrody – zegarek Longinesa i, co znacznie wa˝niejsze, roczne stypendium w wysokoÊci 2000 dolarów a˝ do ukoƒczenia 16. roku ˝ycia – wr´czali zwyci´˝czyni Jean Gachassin, prezes Francuskiego Zwiàzku Tenisowego oraz Marion Bartoli i Nathalie Dechy, byłe gwiazdy francuskiego tenisa. Wszystko odbywało si´ na specjalnie przygotowanym z tej okazji korcie na Polach

Marsowych, tu˝ obok wie˝y Eiffla, z którà wszyscy uczestnicy obowiàzkowo robili sobie pamiàtkowe zdj´cia. – Troch´ szkoda, ˝e nie zagrałam w finale, ale i tak było suuuper – komentowała swój paryski wyst´p 12-letnia Maja. A opiekujàcy si´ w Pary˝u uczestniczkami turnieju trenerzy francuskiej federacji Sandrine Testud i Remi Barbarine nie mogli si´ Polki nachwaliç. Oby był to dobry prognostyk na kolejne lata jej kariery i sygnał dla kolejnych reprezentantów Polski, ˝e teraz ju˝ czas wygraç Longines Tennis Futures Aces! G

Maja Chwaliƒska, najni˝sza wÊród uczestniczek, awansowała a˝ do półfinału

i podobieƒstwa jej stylu do Agnieszki Radwaƒskiej, której Bartoli nigdy nie udało si´ pokonaç. – A do tego jeszcze ta lewa r´ka! – rozpływała si´ mistrzyni. Tegoroczny turniej zdominowały Europejki. Jedynà, która przegrała mecz z rywalkà spoza kontynentu, była Hiszpanka. Nic dziwnego, ˝e w decydujàcych pojedynkach o finał spotkały si´ Polka z Włoszkà i Niemka z Rosjankà. W pierwszej parze, mimo emocji do ostatniej piłki, zdecydowała wi´ksza siła fizyczna Federiki Rossi i jej bardziej ofensywny styl gry. W drugiej obie tenisistki nastawione były bardziej na gr´ z kontry, a losy awansu wahały si´ a˝ do super tiebreaka. Minimalnie lepsza okazała si´ Daria Frajman. W finale Rosjanka

LIPIEC 2014| TENISklub|

21


22-23_notki:Layout 1 14-07-01 09:31 Page 22

Z kortów

SPECJALISTKA OD WIMBLEDONU ANDY MURRAY nie zatrudnił nowego trenera; Andy Murray zatrudnił nowà trenerk´. Po zakoƒczeniu współpracy z Ivanem Lendlem – przypiecz´towanej mistrzostwem Wimbledonu i złotym medalem olimpijskim – i tygodniach spekulacji w mediach i wokół kortów Szkot zło˝ył propozycj´ AMELIE MAURESMO. Francuzka była ju˝ trenerkà Michaela Llodry i Marion Bartoli, przyczyniajàc si´ do sensacyjnego zakoƒczenia ubiegłorocznych The Championships, oraz kapitanem reprezentacji Francji w Pucharze Federacji. Jako zawodniczka Mauresmo wygrała Australian Open i Wimbledon (2006), była liderkà Êwiatowego rankingu (w 2004 i 2006 r.).

TU PRZEKR¢T BYŁ...

EUROPA ODDANA WALKOWEREM

27-letni Andriej Kumancow został do˝ywotnio zdyskwalifikowany za ustawianie meczów. Tennis Intergrity Unit – ciało zło˝one z przedstawicieli ATP, WTA, ITF oraz Komitetu Wielkiego Szlema – uznało, ˝e w latach 2010-13 Rosjanin popełnił „12 wykroczeƒ przeciwko programowi antykorupcyjnemu”. W 2010 roku Kumancow zajmował 261. miejsce w rankingu ATP, najwy˝sze w karierze. Zarobił w niej 103 856 dolarów.

W nowych władzach Tennis Europe – zarzàdzie i pi´ciu komisjach – znaleêli si´ przedstawiciele 30 krajów. Najwi´cej stołków, po szeÊç, zaj´li Francuzi, Brytyjczycy i Włosi. Polski Zwiàzek Tenisowy ostatnie walne zgromadzenie TE oddał niestety walkowerem i znalazł si´ wÊród 19 fe-deracji członkowskich, które nie b´dà miały ˝adnych wpływów a˝ do 2017 roku, kiedy zakoƒczy si´ obecna kadencja. Bułgaria ma pi´ciu przedstawicieli, W´gry czterech (w tym przewodniczàcego Komitetu Seniorów), BoÊnia i Hercegowina trzech, Grecja dwóch, a po jednym nawet Estonia, Irlandia, Litwa, Malta i Mołdawia...

... A TAM MÓGŁ BYå Firma Federbet, skupiajàca mi´dzynarodowych operatorów zakładów bukmacherskich, wzi´ła pod lup´ mecz pomi´dzy Olivierem Rochusem a Vincentem Millotem podczas challengera na Gwadelupie. Pojedynek zakoƒczył si´ zwyci´stwem Belga w trzech setach, wi´c jeÊli naprawd´ ktoÊ si´ komuÊ „podło˝ył”, to raczej Francuz jemu. – Nie wiem, czy były jakieÊ podejrzane zakłady na ten mecz. Ja pewno nie mam z nimi nic wspólnego – zapewnił Rochus. Dochodzenie trwa.

Z NAVRATILOVÑ O NAVRATILOVEJ WTA postanowiło, ˝e deblowe zwyci´˝czynie koƒczàcego sezon turnieju Masters od tego roku b´dà otrzymywały Martina Navratilova WTA Finals Doubles Trophy. 11-krotna zdobywczyni tego trofeum została zaproszona do współpracy przy jego projektowaniu.

22 | TENISklub| LIPIEC 2014

BILETY TE˚ DRO˚EJÑ Organizatorzy turniejów wielkoszlemowych z entuzjazmem informujà o podniesieniu puli nagród, natomiast ju˝ nie tak ch´tnie o rosnàcych cenach biletów. Bo czym si´ tu chwaliç? ˚e cz´Êç podwy˝ki dla Szarapowych i Nadalów finansujà kibice? Ârednia cena karnetu na wszystkie sesje US Open wzrosła w porównaniu z zeszłym rokiem o prawie 18 procent – z 316,80 do 373,82 USD. Najwi´cej trzeba zapłaciç oczywiÊcie za obejrzenie ostatniej sesji, obejmujàcej mi´dzy innymi finał singla m´˝czyzn – Êrednio 911,60 wobec 703,90 USD w 2013. Nale˝y zastrzec, ˝e sà to ceny biletów z drugiej r´ki, ale nie czarnorynkowe. W ich sprzeda˝y poÊredniczy bowiem oficjalna strona www.usopen.org. Ceny nominalne były oczywiÊcie ni˝sze, ale one równie˝ wzrosły w porównaniu z ubiegłym rokiem.


22-23_notki:Layout 1 14-07-01 09:31 Page 23

WI¢CEJ

CIEKAWOSTEK

CODZIENNIE

NA

WWW.TENISKLUB.PL

JOHN MCENROE JAK ZWYKLE „SERIOUS”... Je˝eli tenis ma jakiÊ problem, zawsze mo˝na liczyç na JOHNA MCENROE. Byłemu mistrzowi nigdy nie brakuje pomysłów, które sà tyle˝ ciekawe, co kontrowersyjne. Tu˝ przed rozpocz´cierm turnieju wimbledoƒskiego Amerykanin ogłosił postulat, aby zrezygnowaç z s´dziów stołkowych i liniowych. Nie byliby potrzebni, gdyby na wszystkich kortach zainstalowaç system „Hawk Eye”. TenisiÊci sami ocenialiby, czy piłka po ich stronie kortu była dobra, czy autowa. Rywal, który nie zgadzałby si´ z takim werdyktem, mógłby poprosiç o challenge. – To byłaby niesamowita korzyÊç dla tenisa, obiecuj´. Gwarantuj´, ˝e tenis byłby ciekawszy o 30 procent. Problem polega na tym, ˝e za nic oni si´ na to nie zgodzà – powiedział McEnroe. Nie dodał, kim sà ci „oni”. Pewnie s´dziowie, którzy bojà si´ o swoje, dosłownie i w przenoÊni, stołki. Z kim by si´ kłócił, gdyby jego pomysł zrealizowano w czasach, kiedy sam jeszcze grał w tenisa? Dla McEnroe to nie problem. Pod nieobecnoÊç s´dziów „kwestionowałby dosłownie ka˝dà decyzj´ przeciwnika”.

UCIECZKA Z KUBY Randy Blanco i Ernesto Alfonso, którzy brali udział w turnieju Grupy III Strefy Amerykaƒskiej Pucharu Davisa w Portoryko, odłàczyli si´ od ekipy Kuby i poprosili o azyl w USA. Awans do Grupy II zdobyły Kostaryka i Portoryko. Kuba zaj´ła trzecie miejsce i pozostała w Grupie III.

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

ALISA KLEJBANOWA W przypadku tej zaledwie 25-letniej kobiety (urodziny 15 lipca) wszystkie ˝yczenia wydajà si´ oczywiste – zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! Trzy lata temu Rosjanka poinformowała, ˝e cierpi na chłoniaka Hodkina (rodzaj nowotworu atakujàcego układ chłonny). Alisa wracała na kort na raty – najpierw w marcu 2012 roku, potem w maju 2013. Od tamtej pory wygrała 10 meczów z rywalkami z czołowej setki rankingu WTA (na czele z Petrà Kvitovà, wtedy numerem 6), ale najwa˝niejszy pojedynek nadal toczy z chorobà. Powodzenia!

Foto AFP / East News

LIPIEC 2014| TENISklub| 23


24-25_BARTOLI:Layout 1 14-07-01 09:32 Page 24

Rozmowa „Tenisklubu”

Grałam jak w transie Zaledwie miesiàc po osiàgni´ciu najwi´kszego sukcesu w karierze – w ubiegłym roku wygrała Wimbledon – niespodziewanie zrezygnowała z dalszych startów i z dnia na dzieƒ zakoƒczyła karier´. Marion Bartoli wspomina swe pierwsze kroki na korcie, najwa˝niejszy mecz ˝ycia i ˝artuje, ˝e byç mo˝e nie odda tego tytułu bez walki. Z Marion Bartoli rozmawia Tomasz Tomaszewski (Polsat Sport), Pary˝ | Foto AFP / East News

Chciałbym zaczàç rozmow´ od pani tenisowych poczàtków w Owernii, najbiedniejszym regionie Francji. Jaki był pierwszy raz na korcie? – Tak, rzeczywiÊcie poczàtki nie były łatwe. Ojciec z moim bratem grywali prawie codziennie w tenisa, a ja zabierałam na kort wszystkie moje zabawki – misie, lalki, samochodziki... Jednym okiem patrzyłam, jak oni grajà, a drugim bawiłam si´ moimi zabawkami. Byłam na korcie ju˝ w wieku trzech lat. Przez dwa i pół roku obserwowałam, jak grali mój tata i brat. Przyszedł jednak moment, ˝e powiedziałam „Dosyç tego!”. Wzi´łam rakiet´ i wyszłam na kort mówiàc: „Ja te˝ chc´ graç”. I niech pan sobie wyobrazi, ˝e odbiłam wszystkie piłki, bo to oglàdanie taty i brata sprawiło, ˝e potrafiłam uderzyç piłk´. Wtedy mój ojciec powiedział: „Olala, my gramy od dziesi´ciu lat i cz´sto popełniamy bł´dy. A ona po raz pierwszy wychodzi na kort i wszystko trafia”. Po zaledwie czterech miesiàcach wygrałam pierwszy turniej w ˝yciu, a 22 lata póêniej najwspanialszy turniej w tenisie – Wimbledon. W domu mam oba te trofea – to najmniejsze, i ten najpi´kniejszy srebrny talerz. Czytałem, ˝e była pani w szkole bardzo zdolnà uczennicà. Czy do tenisa przejawiała pani równie wielkie zdolnoÊci? – Nie. Byłam du˝o zdolniejsza – powiem nawet, ˝e bez porównania – do nauki, ale nie tylko. Uwielbiałam te˝ malowaç, lubi-

24 | TENISklub| LIPIEC 2014

łam balet. Mo˝na powiedzieç, ˝e poczàtkowo przejawiałam uzdolnienia artystyczne. Balet, taniec, malarstwo i szkoła. Ale tenis był mojà pasjà. MyÊlałam o tenisie praktycznie ka˝dego dnia. Punktem zwrotnym był prawdopodobnie finał Pucharu Davisa w Lyonie Francja – USA w 1991 roku. Byłam wÊród publicznoÊci z moim ojcem. To były niezapomniane chwile. I powiedziałam wtedy tacie: „Chc´ sama prze˝yç takie chwile jako zawodniczka”. Takie chwile, które prze˝ył Guy Forget zdobywajàc decydujàcy punkt dla Francji. Ojciec odpowiedział: „To b´dzie trudne”. A ja na to: „Nie szkodzi, wiem”. To było moje marzenie, które zrealizowałam. Czy jako mała, zdolna dziewczynka miała pani pomoc od Francuskiej Federacji Tenisa? – Nie, federacja w zasadzie w ogóle mi wtedy nie pomagała. Dopiero du˝o, du˝o póêniej dostałam „dzikie karty”, umo˝liwiajàce mi wyst´py na Roland Garros i w Australian Open. A pomoc finansowa? – Nie, nigdy. A nie było nam łatwo... Mój ojciec musiał zrezygnowaç z pracy, aby jeêdziç ze mnà na turnieje. OdczuwaliÊmy presj´ finansowà, bo odło˝one zasoby musiały wystarczyç na trzy lata. Wiedziałam wi´c, ˝e jeÊli w tym czasie nie zaczn´ zarabiaç pieni´dzy, b´d´ zmuszona zakoƒczyç karier´. Udało mi si´ du˝o wczeÊniej. Ja, mała dziewczynka z małego miasteczka, pomimo presji osiàgn´łam wyznaczony cel.

Marzenia si´ spełniajà. Najpierw był finał Wimbledonu w 2007 roku, przegrany z Justine Henin. To ju˝ była sensacja. No i w zeszłym roku triumf. Pani wolała graç finał z Sabine Lisicki ni˝ z Agnieszkà Radwaƒskà, prawda? – To oczywiste (Êmiech)! Agnieszko, kocham ci´, ale twoje skróty mi ju˝ obrzydły. Ale jeÊli miałabym jà pokonaç raz jedyny w ˝yciu, chciałabym to zrobiç właÊnie w finale Wimbledonu. Ja czułam si´ wtedy Êwietnie, a Agnieszka była zm´czona i cała oplastrowana. OczywiÊcie wolałam graç z Lisicki, chocia˝ ona te˝ wygrała ze mnà trzy mecze poprzedzajàce ten finał (Radwaƒska ma z Bartoli bilans 7:0 – przyp. red.). W sumie trudno jednak powiedzieç. W finale grałam jak w transie i czułam si´ niezwyci´˝ona. Kogo by pani widziała w finale w 2014 roku? – Do wczoraj myÊlałam, ˝e Serena Williams, ale przegrała na Roland Garros z Garbine Muguruzà. Mo˝e powinnam wznowiç gr´ i obroniç tytuł (Êmiech)? WÊród kobiet jest tyle czynników nieprzewidywalnych, ˝e trudno powiedzieç. Moim zdaniem faworytkà jednak ciàgle pozostaje Serena. Tyle razy ju˝ wygrywała na trawie... A Agnieszka Radwaƒska? Co pani myÊli o jej szansach? – Mo˝e zajÊç daleko. Dwa lata temu była w finale, w zeszłym roku w półfinale. Byç mo˝e to b´dzie rok Agnieszki. Polski Wimbledon. G


24-25_BARTOLI:Layout 1 14-07-01 09:32 Page 25

LIPIEC 2014| TENISklub|

25


26-28_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-07-03 15:38 Page 26

Tenis na Êwiecie

Z czerwonych na zielone

Feliciano Lopez upadł pod ci´˝arem szcz´Êcia

Tenis urodził si´ na trawniku, angielskim rzecz prosta. Do roku 1975 trzy turnieje wielkoszlemowe odbywały si´ na zielonym dywanie: Wimbledon od 1868 do dziÊ, US Open w latach 1881-1975, a Australian Open – 1905-1987. Od pewnego czasu sezon na kortach trawiastych trwał pi´ç tygodni, w przyszłym roku wydłu˝y si´ do szeÊciu. Tekst Sylwester Sikora | Foto AFP / East News ielekroç tenisiÊci przyst´powali do trzeciej lewy Wielkiego Szlema nie grajàc przedtem ˝adnego meczu „na zielono”. Nawierzchnia trawiasta jest jednak najlepsza z wszystkich, choç kosztowniejsza od pozostałych. Nie niszczy stawów, mo˝na si´ przewróciç bez konsekwencji, ka˝e si´gaç do techniki i finezji no i cudownie wyglàda, zwłaszcza gdy sportowcy sà ubrani na biało.

W

26 | TENISklub| LIPIEC 2014

Byç mo˝e coÊ si´ zmienia w podejÊciu tenisowych bossów do trawnika, bo b´dà nowe, zielone turnieje, sezon zaÊ si´ wydłu˝y. Od przyszłego roku okres mi´dzy turniejami Roland Garros a Wimbledonem wydłu˝y si´ do trzech tygodni – panowie spotkajà si´ w Stuttgarcie na trawie, a nie jak do tej pory ma màczce, zaÊ w sezonie 2016 do kalenarza WTA zostanie dopisany nowy turniej na Majorce.

Hiszpaƒska trawa

Roger Federer wygrał po raz siódmy turniej w westfalskim Halle – po finale z Alejandro Fallà – i przyło˝ył dodatkowa piecz´ç na dyplomie najlepszego „trawiarza” w historii. Królem dwutygodniowych przebie˝ek przed Wimbledonem został jednak Feliciano Lopez. 32-letni Hiszpan pokazał niezwykłe zdolnoÊci na tej nawierzchni. Tenisista lewor´czny, bez koƒczàcego ude-


26-28_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-07-03 15:38 Page 27

Dustin Brown ograł Rafaela Nadala

rzenia, du˝o slajsujacy z bekhendu, za to Êwietnie serwujàcy czuje si´ na trawniku jak ryba w wodzie. Trzykrotnie wystàpił w çwierçfinale Wimbledonu (2005, 2008 i 2011 po pokonaniu w IV rundzie Łukasza Kubota). Nigdy jednak nie znalazł si´ powy˝ej 15. miejsca w rankingu ATP. Dziwne, lecz jeszcze dziwniejsze jest to, ˝e 15. w klasyfikacji był w styczniu 2012, czyli ju˝ po trzydziestce.

Lopez wydaje si´ stworzony do gry na trawie. Mi´kki w ruchach, Êwietnie wykorzystuje lewà r´k´ przy podaniu, doskonale uderza z powietrza. W londyƒskim Queen’s Clubie szło mu jak po maÊle. W drugiej rundzie w 67 minut pokonał czterokrotnego zwyci´zc´ tej imprezy Lleytona Hewitta. Wygrał te˝ z dwoma Czechami, którzy ju˝ uzyskiwali sukcesy na trawie: finalistà Wimbledonu 2010

Tomaszem Berdychem, a tak˝e Radkiem Sztepankiem. W tych meczach nie dał si´ ani razu przełamaç. W dwuipółgodzinnym finale Lopez przegrał jednak z Grigorem Dimitrowem po trzech setach z tiebreakami. Hiszpan miał piłk´ meczowà, lecz jej nie wykorzystał. W poło˝onym nad Kanałem Angielskim Eastbourne Lopez bronił tytułu (w 2013 roku pokonał w finale Gillesa Simona). Rozstawiony z trójkà Hiszpan ju˝ od poczàtku nie miał łatwo. Z Tobiasem Kamkem zmagał si´ przez dwie godziny, a potem musiał rozegraç dwa mecze jednego dnia: z Jeremym Chardym i Samem Querreyem. W finale wyglàdał na mocno zm´czonego, lecz wygrał (za szóstym podejÊciem) z Richardem Gasquetem, mistrzem imprezy 2005 i 2006, jeszcze z Nottingham, i turniejowà „jedynkà”. Hiszpan zagrał w dwóch trawiastych finałach w ciàgu siedmiu dni. Tu˝ przed Wimbledonem tej sztuki dokonali w roku 2001 Lleyton Hewitt i Thomas Johansson. Lopez w Eastbourne został ósmym w tym roku triumfatorem turnieju ATP Tour, który skoƒczył 30 lat. Oj, zestarzała si´ czołówka tenisistów, i to jak! Troch´ szczegółów na str. 32. Interesujàce, ˝e tego samego dnia w s’Hertogenbosch wygrał tak˝e Hiszpan, 26letni Roberto Bautista-Agut. Kataloƒczyk zmógł w finale Benjamina Beckera po dwóch godzinach walki. Pokonał łàcznie pi´ciu rywali, w tym w półfinale Juergena Melzera w tiebreaku trzeciego seta. Przed tymi zawodami Bautista-Agut miał bilans spotkaƒ na trawie w cyklu ATP, uwaga!, 3-2. Rok temu był numerem 60 w rankingu ATP, a po holenderskim sukcesie awansował na 22. pozycj´. KiedyÊ wydawało si´, ˝e hiszpaƒscy gracze nigdy nie uzyskajà sukcesów na trawniku, ale Rafael Nadal wygrał dwa razy Wimbledon (2008 i 2010), pi´ç razy wystàpił w finale i jakoÊ poszło. Mo˝na zapytaç, dlaczego do tej pory tylko raz – w ubiegłorocznym çwierçfinale Wimbledonu – biało-czerwoni pokazali, ˝e na trawie umiejà graç, mimo ˝e w Polsce nie ma ˝adnego naturalnego kortu trawiastego. W Halle trójka naszych najlepszych graczy przegrała w pierwszej rundzie z przeci´tnymi rywalami: Jerzy Janowicz z kwalifikantem Pierrem-Huguesem Herbertem, Michał Przysi´˝ny z Peterem Gojowczykiem („dzika karta”), a Łukasz Kubot z Alejandro Fallà, najlepszym z tercetu rywali.

LIPIEC 2014| TENISklub|

27

]


26-28_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-07-03 15:38 Page 28

Tenis na Êwiecie ] Madison Keys przypomniała, ˝e nastolatki te˝ potrafià

Na naszych zapatrzył si´ sam Nadal, bo w drugiej rundzie padł z ràk Dustina Browna. Hiszpan przynajmniej skasował startowe z szeÊcioma zerami. Nie szło tak˝e naszym deblistom. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski znów wzi´li rozwód, ale nie wygrywajà. Na domiar złego Kubot uległ w Halle kontuzji i dlatego współmistrz z Australii Robert Lindstedt w Eastbourne wziàł sobie do pary Maksa Mirnego. Niczego nie zwojowali. Nareszcie dziewi´tnastka

WÊród tenisistek te˝ si´ działo na trawnikach. W Eastbourne 19-letnia Madison Keys po dwugodzinnym boju pokonała w finale And˝elik´ Kerber, półfinalistk´ Wimbledonu 2012. Amerykanka (nr 47 WTA) serwowała wspaniale, z Angie 17 asów. Została pierwszà nastoletnià triumfatorkà imprezy WTA od 2009 roku i zwyci´stwa Karoliny Woêniackiej w New Haven. Jakby tego było mało, w s’-Hertogenbosch zwyci´˝yła 22-letnia CoCo Vandeweghe (nr 69 WTA). W finale podopieczna trenera Macieja Synówki pokonała Jie Zheng, półfinalistk´ Wimbledonu 2008.

Amerykanka musiała przejÊç kwalifikacje, zagraç siedem meczów, ˝eby wznieÊç trofeum. W turnieju zaserwowała 81 asów, w tym 19 w meczu z Marinà Erakovic. Obie amerykaƒskie triumfatorki tydzieƒ wczeÊniej w Birmingham spisywały si´ tak sobie. Tam zwyci´˝yła – po raz pierwszy na trawie – Ana Ivanoviç, półfinalistka Wimbledonu 2007. W finale Serbka pokonała Barbor´ Zahlavovà-Strycovà. W całym turnieju nie straciła seta, zdobyła trzeci tytuł w tym roku i 14. w karierze. Agnieszka Radwaƒska powiada, ˝e najlepiej gra si´ jej na trawniku. Finalistka Wimbledonu 2012 i triumfatorka w Eastbourne w 2008 od poczàtku kariery wygrała ju˝ 37 meczów na zielonym dywanie. W Eastbourne przegrała jednak w pierwszym spotkaniu z Anastazjà Pawluczenkowà po 2 godzinach i 21 minutach oraz tiebreaku w trzecim secie, chocia˝ zdobyła wi´cej punktów: 105101. W istotnych momentach Rosjanka serwowała jednak du˝o lepiej od Polki. Na trawie bez pewnego podania nie ma czego szukaç... G Wyniki na str. 80.

Mistrzynie... Najlepszy bilans zwyci´stw i pora˝ek na trawie (czynni tenisiÊci; Marion Bartoli jeszcze si´ pokazuje w zawodach towarzyskich): 79-11 76-15 73-16 51-26 48-24 39-23 37-16 36-18

Serena Williams Venus Williams Maria Szarapowa Nadie˝da Pietrowa Marion Bartoli Jelena Jankoviç Agnieszka Radwaƒska Ana Ivanoviç

6 tytułów (w tym 5 razy Wimbledon) 5 (5) 3 (1) 1 2 (1) 1 1 1

... i mistrzowie trawnika

Coco Vandeweghe podzieliła si´ sukcesem z trenerem Maciejem Synówkà

125-18 121-37 74-15 55-28 53-15 53-26 53-32 50-14

Roger Federer Lleyton Hewitt Andy Murray Feliciano Lopez Novak D˝okoviç Tommy Haas Michaił Ju˝ny Rafael Nadal

Najlepszy Polak: Łukasz Kubot – 10-11.

28 | TENISklub| LIPIEC 2014

14 (7) 7 (1) 5 (1) 2 1 (1) 2 0 3 (2)


29-31_GULBIS:Layout 1 14-07-01 09:34 Page 29

Chwila dla krasomówcy Ernests Gulbis lubi przebywaç w areszcie, imprezowaç do rana i wprawiaç w konsternacj´ szokujàcymi wypowiedziami. Od czasu do czasu chwyta za rakiet´, a jak ju˝ czasem zechce mu si´ powa˝niej potrenowaç, to staje si´ jednym z najgroêniejszych tenisistów na Êwiecie. Tekst Krzysztof Domaradzki | Foto AFP / East News

LIPIEC 2014| TENISklub|

29


29-31_GULBIS:Layout 1 14-07-01 09:34 Page 30

Tenis na Êwiecie

Rywale ˝artowali z forhendu Ernestsa Gulbisa, dopóki nie zagrał im kilku „winnerów”

iedy w 2009 roku został przyłapany w Szwecji na korzystaniu z usług prostytutki i trafił do aresztu, nie poczuł ukłucia wstydu i za˝enowania. Był uradowany. Do dziÊ ch´tnie opowiada o tym zdarzeniu, tłumaczàc z rozbrajajàcà szczeroÊcià, ˝e kiedy poznaje dziewczyn´, nie pyta jej o zawód, lecz jak przystało na prawdziwego m´˝czyzn´, próbuje jà zaciàgnàç do łó˝ka. I przyznaje, ˝e jego zdaniem ka˝dy powinien tego spróbowaç – niekoniecznie skorzystania z usług prostytutki, ale sp´dzenia kilku godzin w areszcie. Od czasu jednej z głoÊniejszych, choç nie jedynej, wpadki łotewskiego tenisisty min´ło ju˝ niemal pi´ç lat. Wiele si´ nie zmieniło. Niektórzy wcià˝ postrzegajà Gulbisa jako czarnà owc´ w zgodnym i potulnym tenisowym stadzie. Inni dostrzegajà w nim zwariowanego dzieciaka, który wnosi sporo humoru do nieco za spokojnej tenisowej rzeczywistoÊci. Wy-

K

30 | TENISklub| LIPIEC 2014

glàda jednak na to, ˝e Ernests przeobraził si´ z nieprzewidywalnego w wyjàtkowo niebezpiecznego tenisist´, który właÊnie awansował do czołowej dziesiàtki rankingu ATP. Konsola zamiast rakiety

„Inteligentni ludzie sà cz´sto zmuszani do picia, by bezkonfliktowo sp´dzaç czas z idiotami” – to jeden z wielu alkoholowych aforyzmów Ernesta Hemingwaya. Dobrze pasujàcy do Gulbisa, jego postrzegania Êwiata i stylu bycia. Ernests jest bowiem gł´boko przekonany o swojej wyjàtkowoÊci, Rafaela Nadala, Rogera Federera czy Andy’ego Murraya uwa˝a za nudziarzy, którzy poza tenisem Êwiata nie widzà, a sam sport traktuje jako jeden z etapów w ˝yciu. Wcale nie najwa˝niejszy. Młodemu Łotyszowi stycznoÊç z prozà amerykaƒskiego noblisty została w pewnym stopniu narzucona, albowiem odziedziczył po nim imi´. Rodzicom zawdzi´cza

jednak nie tylko literackie skrzywienie, ale przede wszystkim dostatnie i komfortowe ˝ycie. Ojciec tenisisty, Ainars, jest jednym z najbogatszych ludzi na Łotwie (jego majàtek szacuje si´ na 2,5 mld dolarów). To dzi´ki niemu młody Ernests wychodził na kort nie myÊlàc o tym, ˝e za jakiÊ czas b´dzie musiał si´ z tego machania rakietà utrzymaç. Byç mo˝e właÊnie brak presji materialnej spowodował, ˝e kariera Łotysza rozwijała si´ inaczej ni˝ wi´kszoÊci graczy. W sposób niekontrolowany. – JeÊli pochodzisz z biednej rodziny, jesteÊ zmotywowany, by osiàgnàç cel, czyli zarobiç pieniàdze. Ja takiego celu nie mam – tłumaczył przed paroma laty Gulbis. Ró˝nic pomi´dzy nim a innymi tenisistami jest jednak znacznie wi´cej. Widoczne były zresztà ju˝ w czasach juniorskich. Łotysz miał okazj´ szkoliç si´ w akademii Nikiego Pilicia w Monachium w tym samym czasie, kiedy kształcił si´ tam Novak


29-31_GULBIS:Layout 1 14-07-01 09:34 Page 31

D˝okoviç. Jak sam przyznaje, kilkunastoletni Serb wykazywał si´ nieporównywalnie wi´kszym zaanga˝owaniem od niego. – Ju˝ wtedy du˝o trenował i był wielkim profesjonalistà. Ja wolałem chodziç na dyskoteki – przyznaje Gulbis i wspomina, ˝e gdy D˝okoviç po zaj´ciach szedł pobiegaç i si´ porozciàgaç, on si´gał po słoik z nutellà i szedł graç na konsoli. Dobre złego poczàtki

Łotysz miłoÊnikiem wyt´˝onej pracy nie jest i tego nie ukrywa. Lubi rywalizacj´, ale nie lubi treningów. Lubi byç na korcie, mieç cel (zwyci´stwo), ale nie lubi, gdy go osiàga i odczuwa pustk´. – Nie jestem tenisowym maniakiem – przyznaje. – ˚ycie to nie tylko tenis. To dobra cz´Êç mojego ˝ycia, ale kiedy przekrocz´ „trzydziestk´”, to si´ skoƒczy. Dlatego nie powinno si´ wiàzaç ˝ycia z tenisem na zawsze. Mimo niepełnego zaanga˝owania poczàtek kariery Gulbisa wyglàdał bardzo obiecujàco. Na przełomie 2007 i 2008 roku wydawało si´, ˝e nie trzeba b´dzie długo czekaç, aby Łotysz dołàczył do czołówki. Pokaz siły dał w US Open 2007. W trzeciej rundzie turnieju w półtorej godziny rozgromił znajdujàcego si´ wówczas w czołowej dziesiàtce rankingu ATP Tommy’ego Robredo. W tym meczu zaliczył a˝ 39 wygrywajàcych uderzeƒ i oddał rywalowi zaledwie szeÊç gemów. W kolejnej rundzie napsuł krwi doÊwiadczonemu Carlosowi Moyi, choç ostatecznie do çwierçfinału si´ nie dostał. Jeszcze bardziej imponujàcy był jego wyst´p na Roland Garros w nast´pnym sezonie. W Pary˝u Łotysz rozprawił si´ kolejno z Simonem Greulem, Jamesem Blake’m (wówczas dziewiàtym zawodnikiem na Êwiecie), Nicolasem Lapenttim i Michaelem Llodrà. Przegrał dopiero w çwierçfinale z D˝okoviciem, Êwie˝o upieczonym mistrzem Australian Open i trzecim tenisistà Êwiata. Na kolejny du˝y wynik w imprezie wielkoszlemowej Gulbis musiał czekaç do 2014 roku. W sezonach, w których miał zasypaç dziur´ dzielàcà go od najlepszych i wejÊç do Êwiatowej czołówki, przeplatał fatalne wyst´py ze skandalami i nieoczekiwanymi sukcesami. Sinusoida

W 2009 roku spadł o prawie 50 pozycji w rankingu ATP i zaliczył w Sztokholmie owà wpadk´ z prostytutkà. Rok póêniej

nie wygrał ani jednego meczu wielkoszlemowego, ale si´gnàł po pierwsze turniejowe zwyci´stwo (w finale w Delray Beach pokonał Ivo Karlovicia), awansował do trzeciej dziesiàtki rankingu ATP, a w Rzymie pokonał samego Rogera Federera. W 2011 roku znowu osunàł si´ w rankingu o kilkadziesiàt pozycji, choç zdołał si´gnàç po drugi tytuł w karierze, tym razem w Los Angeles. Kolejny sezon przyniósł natomiast najwi´kszà zapaÊç – z 35 meczów przegrał a˝ 18 i wypadł z czołowej setki w rankingu ATP, wi´c pod koniec roku przyszło mu graç w challengerach. Odbicie nastàpiło w 2013 roku. Na poczàtku sezonu usłyszał od matki, ˝e powinien zakoƒczyç karier´. Zamiast zastosowaç si´ do jej rady, zaczàł sumiennie trenowaç. W marcu ponownie zwyci´˝ył w Delray Beach i wrócił do czołowej setki rankingu. W lipcu doszedł do trzeciej rundy Wim-

nanie Novaka D˝okovicia nie starczyło mu ju˝ umiej´tnoÊci, doÊwiadczenia albo po prostu regularnoÊci. Jak długo to potrwa?

Znakomitym wyst´pem w Pary˝u Gulbis przyçmił Grigora Dimitrowa czy Kei Nishikoriego, od których oczekuje si´ wtargni´cia do tenisowego establishmentu. Na Wimbledonie oczy widzów skierowane b´dà na Łotysza. To on b´dzie uznawany za czarnego konia turnieju – o ile tenisista zajmujàcy dziesiàte miejsce w Êwiatowym rankingu mo˝e za takowego uchodziç. I z całà pewnoÊcià ma szans´ zajÊç w Londynie daleko. Wprawdzie dotychczas na trawie nie zachwycał, ale szybka nawierzchnia powinna bardziej pasowaç do jego agresywnego stylu gry, opartego na pot´˝nym serwisie i atomowym forhendzie, wyprowadzanym po groteskowo obszernym zamachu.

ERNESTS GULBIS MIAŁ OKAZJ¢ SZKOLIå SI¢ W AKADEMII NIKIEGO PILICIA W MONACHIUM W TYM SAMYM CZASIE, KIEDY KSZTAŁCIŁ SI¢ TAM NOVAK D˚OKOVIå. JAK SAM PRZYZNAJE, KILKUNASTOLETNI SERB WYKAZYWAŁ SI¢ NIEPORÓWNYWALNIE WI¢KSZYM ZAANGA˚OWANIEM OD NIEGO. bledonu, co nigdy wczeÊniej mu si´ nie udało. We wrzeÊniu wygrał kolejny turniej, tym razem w Sankt Petersburgu. Sezon zakoƒczył na 24. miejscu w rankingu ATP. W tym roku Łotysz kontynuuje znakomità pass´. W lutym dokonał francuskiej „rzezi” w Marsylii – pokonał kolejno Nicolasa Mahuta, Richarda Gasqueta oraz Jo-Wilfrieda Tsong´ i si´gnàł po tytuł. Potem zaczàł zachwycaç na kortach ziemnych: w Barcelonie dotarł do półfinału, w Madrycie zatrzymał si´ na çwierçfinale (wczeÊniej pokonał m.in. Jerzego Janowicza), a kilkanaÊcie dni póêniej wygrał turniej w Nicei. W koƒcu przyszedł czas na Roland Garros, gdzie Gulbis niespodziewanie ograł Rogera Federera, by w kolejnej rundzie rozgromiç Tomasza Berdycha, oddajàc mu zaledwie dziewi´ç gemów. Awansował do pierwszego w karierze wielkoszlemowego półfinału. Na poko-

KilkanaÊcie miesi´cy powa˝niejszych treningów pozwoliło Gulbisowi ograç siedmiu tenisistów z czołowej dziesiàtki rankingu (od marca 2013 roku zdà˝ył si´ rozprawiç z Janko Tipsareviciem, Jo-Wilfriedem Tsongà (dwukrotnie), Andy’m Murrayem, Juanem Martinem del Potro, Richardem Gasquetem, Rogerem Federerem i Tomaszem Berdychem), awansowaç o ponad 100 pozycji w rankingu ATP i dotrzeç do półfinału Roland Garros. Strach pomyÊleç, co mógłby osiàgnàç, gdyby – jak jego kolega z czasów juniorskich, D˝okoviç – harował od kilkunastu lat, doskonalàc gr´, przestrzegajàc diety i unikajàc u˝ywek. Tyle ˝e nie ma potrzeby nadwer´˝aç sobie wyobraêni – wszystko, co pojawia si´ w ˝yciu Gulbisa, ma charakter efemeryczny. A zwłaszcza zapał do treningów. Dopóty jednak chce mu si´ pracowaç, dopóty jest groêny dla wszystkich. G

LIPIEC 2014| TENISklub|

31


32-33_rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-07-01 09:34 Page 32

Rankingi ATP i WTA

Wzorowa metryka lidera Dwa tytuły wielkoszlemowe pomogły Rafaelowi Nadalowi odzyskaç pozycj´ lidera

ATP Entry z 23 czerwca 1. Rafael Nadal, ESP

12500

1

5

2. Novak D˝okoviç, SRB

12330

2

1

3. Stanislas Wawrinka, SUI

5420

3

10

4. Roger Federer, SUI

4945

4

3

5. Andy Murray, GBR

4680

8

2

6. Tomasz Berdych, CZE

4680

6

6

7. David Ferrer, ESP

4190

5

4

8. Juan Martin del Potro, ARG

4080

7

8

9. Milos Raonic, CAN

3245

9

15

10. Ernests Gulbis, LAT

2725

17

39

11. John Isner, USA

2690

11

21

12. Kei Nishikori, JPN

2690

10

11 31

13. Grigor Dimitrow, BUL

2595

12

14. Richard Gasquet, FRA

2415

13

9

15. Fabio Fognini, ITA

2155

15

30 26

16. Michaił Ju˝ny, RUS

1790

16

17. Jo-Wilfried Tsonga, FRA

1775

14

7

18. Kevin Anderson, RSA

1745

20

23

19. Ołeksandr Dołgopołow, UKR

1680

21

24

20. Tommy Haas, GER

1655

18

13

21. Gael Monfils, FRA

1635

28

63

22. Tommy Robredo, ESP

1630

19

29

23. Roberto Bautista-Agut, ESP

1580

29

60

24. Fernando Verdasco, ESP

1555

25

54

25. JERZY JANOWICZ

1510

23

22

26. Feliciano Lopez, ESP

1455

27

32

27. Nicolas Almagro, ESP

1450

22

16

28. Philipp Kohlschreiber, GER

1440

24

18

29. Marin Cziliç, CRO

1350

26

12

30. Marcel Granollers, ESP

1250

39

41

25. Jerzy Janowicz

1510

23

22

72. Łukasz Kubot

713

63

130

120. Michał Przysi´˝ny

512

102

127

337. Grzegorz Panfil

136

355

393

439. Piotr Gadomski

92

423

505

465. Bła˝ej Koniusz

83

467 1063

526. Andrzej KapaÊ

65

570

708. Kamil Majchrzak

33

767

NR

737. Marcin Gawron

29

856

421

869. Arkadiusz Kocyła

18

872

801

emografowie, ekonomiÊci i politycy alarmujà, ˝e społeczeƒstwo starzeje si´ zbyt szybko, bo na ludzi w wieku produkcyjnym przypada coraz wi´cej emerytów. Na korcie widaç podobne znawisko – ró˝nica jest tylko taka, ˝e tenisistki (szczegóły w poprzednim numerze „TK”) i tenisiÊci dobrowolnie opóêniajà przejÊcie na emerytur´.

D

Starzeje si´ społeczeƒstwo, starzeje si´ równie˝ czołówka rankingu ATP. Rafael Nadal jest wr´cz wzorowym przedstawicielem pierwszej dziesiàtki – jego wiek odbiega od Êredniej zaledwie o szeÊç dni (wszystkie obliczenia na podstawie listy z 23 czerwca):

Co roku na Roland Garros Rafael Nadal zmaga si´ z coraz wi´kszà liczbà Êwieczek na torcie orodzinowym

747

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

32 | TENISklub| LIPIEC 2014

Foto AFP / East News


32-33_rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-07-01 09:34 Page 33

4.

Roger Federer

32 lata i 319 dni

7.

David Ferrer

32 lata i 82 dni

3.

Stanislas Wawrinka

29 lat i 87 dni

6.

Tomasz Berdych

28 lat i 279 dni

1.

Rafael Nadal

28 lat i 20 dni

5.

Andy Murray

27 lat i 39 dni

2.

Novak D˝okoviç

27 lat i 32 dni

10.

Ernests Gulbis

25 lat i 297 dni

8.

Juan Martin del Potro

25 lat i 273 dni

9.

Milos Raonic

23 lata i 178 dni

ÂREDNIA

28 lat i 14 dni

JeÊli zatem lider klasyfikacji nie nale˝y do najstarszych w tym towarzystwie, to mo˝na by mu wró˝yç jeszcze długie i szcz´Êliwe panowanie. ZUS – trzymajàc si´ polskich porównaƒ – nie zgłasza sprzeciwu, lecz nie zgodziç si´ mo˝e NFZ. Stan zdrowia, a zwłaszcza kolan, ju˝ 14-krotnego mistrza Wielkich Szlemów pozostawia bowiem sporo do ˝yczenia. W czołowej dziesiàtce jest tylko czterech graczy starszych od Nadala i ich, nie tylko z tego powodu, Hiszpan nie musi si´ obawiaç. Roger Federer i David Ferrer najlepsze lata na pewno majà ju˝ za sobà, choç od czasu do czasu mogà jeszcze o sobie przypominaç. Stanislas Wawrinka długo kazał czekaç sobie i swoim fanom na sukces kalibru wielkoszlemowego, natomiast o Tomaszu Berdychu fachowcy mówià, ˝e jeÊli nie „wystrzeli” w najbli˝szych dwóch, trzech sezonach, to ju˝ nigdy nie wygra niczego istotnego. W kalendarzu Novaka D˝okovicia i Andy’ego Murraya dzieli tylko siedem dni, ale w rankingu a˝ trzy miejsca (prawie 8000 punktów). Stàd ju˝ tylko krok do wniosku, ˝e w najbli˝szej przyszłoÊci ze szczytu mo˝e zepchnàç Hiszpana tylko Serb, zaÊ Szkot takie awanse powinien rozwa˝aç w perspektywie Êredniookresowej. Znacznie wi´cej czasu, ale te˝ najwi´kszy dystans do pokonania, majà trzej najmłodsi i jednoczeÊnie trzej najsłabsi przedstawiciele pierwszej dziesiàtki Êwiata. Pod wzgl´dem metryki najbardziej od Êredniej odbiega Milos Raonic. Kiedy Roger Federer (obecnie najstarszy w czołówce) był w jego wieku, na kortach obowiàzywał ranking z 31 stycznia 2005 roku (pierwszy po Australian Open):

WTA Entry z 23 czerwca 1. Serena Williams, USA

9660

1

1

2. Na Li, CHN

7330

2

6

3. Simona Halep, ROU

6105

4

32

4. AGNIESZKA RADWA¡SKA

5990

3

4

5. Maria Szarapowa, RUS

4741

8

3

6. Petra Kvitova, CZE

4570

6

8

7. Angelique Kerber, GER

4035

9

7 14

8. Jelena Jankoviç, SRB

3990

7

9. Wiktoria Azarenka, BLR

3842

5

2

10. Dominika Cibulkova, SVK

3666

10

19

11. Ana Ivanoviç, SRB

3630

12

12

12. Flavia Pennetta, ITA

3378

13

166

13. Eugenie Bouchard, CAN

3320

16

66

14. Sara Errani, ITA

3120

11

5

15. Carla Suarez-Navarro, ESP

2905

15

18

16. Caroline Wozniacki, DEN

2685

14

9

17. Samantha Stosur, AUS

2565

18

13

18. Sloane Stephens, USA

2540

19

17

19. Sabine Lisicki, GER

2397

17

24

20. Andrea Petkovic, GER

2205

27

76

21. Roberta Vinci, ITA

2150

20

11

22. Jekaterina Makarowa, RUS

2110

23

27

23. Lucie Szafarzova, CZE

1995

24

30

24. Alize Cornet, FRA

1995

21

31

25. Anastazja Pawluczenkowa

1885

25

21

26. Kirsten Flipkens, BEL

1880

22

20 28

10.

Andre Agassi

34 lata i 277 dni

27. Swietłana Kuzniecowa, RUS

1636

28

7.

Tim Henman

30 lat i 147 dni

28. Garbine Muguruza, ESP

1625

35

59

6.

Carlos Moya

28 lat i 157 dni

29. Sorana Cirstea, ROU

1611

26

23

30. Madison Keys, USA

1605

40

52

8.

Gaston Gaudio

26 lat i 53 dni

4.

Marat Safin

25 lat i 4 dni

2.

Lleyton Hewitt

23 lata i 341 dni

5990

3

4

1.

Roger Federer

23 lata i 176 dni

101. Katarzyna Piter

621

95

282

9.

David Nalbandian

23 lata i 30 dni

103. Urszula Radwaƒska

612

79

44

5.

Guillermo Coria

23 lata i 18 dni

124. Magda Linette

515

123

214

3.

Andy Roddick

22 lata i 154 dni

183. Paula Kania

330

167

212

ÂREDNIA

26 lat i 26 dni

297. Sandra Zaniewska

151

273

255

338. Justyna Jegiołka

123

334

393

399. Katarzyna Kawa

96

371

317

509. Marta Domachowska

64

505

285

665. Natalia Siedliska

35

638

967

Czołowa wówczas piàtka plus David Nalbandian plasowała si´ poni˝ej Êredniej wieku, którà mocno zawy˝ył Andre Agassi. Gdyby zamienił si´ wtedy miejscami z jedenastym Joachimem Johanssonem, to Êrednia w Top-10 spadłaby a˝ o cały rok i 79 dni, czyli poni˝ej 25 lat. Wtedy t´ granic´ przekraczałoby tylko pi´ciu tenisistów, a obecnie – dziewi´ciu! No dobra, troch´ si´ pobawiliÊmy kalkulatorem. Na szcz´Êcie metryki, podobnie jak rankingi, nie grajà... G

4. Agnieszka Radwaƒska

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

LIPIEC 2014| TENISklub| 33


34-37_ITF Polska:Layout 1 14-07-04 11:04 Page 34

Tenis w Polsce

Dobrze wygraç, ale l Czerwcowe turnieje ITF Men’s Circuit w Polsce zacz´ły si´ w Koszalinie od zwyci´stwa Grzegorza Panfila, a skoƒczyły we Wrocławiu na półfinale Marcina Gawrona. Po drodze były jeszcze Bydgoszcz i Âl´za z zaledwie jednym meczem çwierçfinałowym wygranym przez naszych tenisistów. Najbardziej zadowoleni byli goÊcie z Czech. Tekst Antoni Cichy, Âl´za i Wrocław oraz Jarosław K. Kowal Foto Włodzimierz Baraƒski, Wojciech Karpiƒski, Maciej Kiełbowicz i Antoni Cichy

ajwy˝szà pul´ nagród – 15 tysi´cy dolarów – miał Bydgoszcz Centrum Cup. Uczestnicy pozostałych turniejów rywalizowali o 10 tysi´cy. Najwy˝szà premi´ zdobył Duszan Lojda, ale bardziej od pieni´dzy ucieszyły go punkty. W 2010 roku Czech był na 161. miejscu w rankingu ATP, a teraz próbuje odbudowaç form´ i wyrwaç si´ z ósmej setki.

N

„Uspech” znaczy „sukces”

Grzegorz Panfil najlepiej czuje si´ na polskich kortach

34 | TENISklub| LIPIEC 2014

W ostatnich dniach turnieju na kortach Klubu Tenisowego Centrum równie cz´sto co „Dzieƒ dobry” i „Dzi´kuj´” mo˝na było usłyszeç „Ahoj” i „Dekuji”. W finale singla Lojda pokonał rodaka Vaclava Szafranka, a w deblu równych sobie nie znaleêli Robert Rumler i właÊnie Szafranek. Z ulgà mógł odetchnàç przede wszystkim zwyci´zca gry pojedynczej, bo na jakikolwiek


34-37_ITF Polska:Layout 1 14-07-04 11:05 Page 35

e lepiej nie wracaç

dopiero 18. urodziny i w seniorskim tenisie stawia pierwsze kroki. On najdłu˝ej mógł liczyç, ˝e zdob´dzie puchar – jako jedyny z naszych reprezentantów zameldował si´ w półfinale. Tym samym potwierdził, ˝e w marcu nie przez przypadek wygrał turniej w hiszpaƒskiej Cartagenie. Pecha mieli Grzegorz Panfil i Marcin Gawron, którzy musieli zmierzyç si´ ju˝ w pierwszej rundzie zaledwie dwa dni po finale w Koszalinie. Wyszli na remis.

(2008), Olsztynie, Legnicy (2011) i jeden jedyny za granicà: w Czerkasach na Ukrainie (2013). Rok 2014 zaczàł si´ dla niego jak marzenie, bo od wspólnego wyst´pu z Agnieszkà Radwaƒskà w Pucharze Hopmana, gdzie Panfil sensacyjnie pokonał m.in. Milosa Raonica. – Grzesiek nie spodziewał si´, ˝e wielki tenis jest tak blisko – mówił wtedy jego trener Dariusz Łukaszewski. Tyle ˝e ten wielki tenis potem jakby znów si´ oddalił. Kolejne miesiàce dla Polaka nie były ju˝ a˝ tak udane, a turniej w Koszalinie jednym z nielicznych jasnych punktów. Droga do finału oczywiÊcie nie była usłana ró˝ami. W çwierçfinale sporo krwi napsuł Panfilowi Martins Pod˝us, a w półfinale Lojda. Czech wygrał pierwszego seta i byç mo˝e za wczeÊnie uwierzył, ˝e awans ma w kieszeni. W dwóch kolejnych partiach był wyraênie gorszy. A Panfil dzieƒ póêniej uÊmiechni´ty pozował do zdj´cia wspólnie z Marcinem Gawronem. Znajà si´ jak łyse konie, co tym razem zadziałało właÊnie na korzyÊç 26-letniego zabrzanina. Przewag´ miał od poczàtku. O ile w pierwszym secie nie du˝a, tak w drugim ju˝ wyraêna. Wtedy Panfil dzielił i rzàdził na korcie. Nie był to jedyny finał z ich udziałem. W deblu stan´li po tej samej stronie siatki i do koƒca liczyli na tytuł. Tym bardziej, ˝e od poczàtku szło im nieêle. Do tego dnia nie stracili seta, ale puchar ostatecznie wyÊliznàł im si´ z ràk. Przegrali z Cristobalem Saavedrà-Corvalanem i Ricardo Urzuà-Riverà po super tiebreaku. Był to mecz dwóch najwy˝ej rozstawionych par. Inni Polacy? Na plus mo˝na jeszcze jedynie zaliczyç awans do çwierçfinału Pawła Ciasia. Pi´ciu innych (w sumie mieliÊmy 19 reprezentantów) dotrwało do drugiej rundy.

Wielki tenis ciut bli˝ej

Plan na niepogod´

W obu turniejach najwy˝szej rozstawiony był Panfil, który mo˝e sobie powtarzaç, ˝e wsz´dzie dobrze, ale w domu najlepiej. Turniej z cyklu ITF Men’s Circuit wygrał po raz szósty w karierze, a po raz piàty dokonał tego na krajowym korcie. Poprzednie tytuły zdobył w Zabrzu, Poznaniu

W Tauron Cup w Âl´zy Czechom i Polakom przybyło dwóch powa˝nych rywali. Jeden nazywa si´ Jerome Inzerillo, drugi to aura. – W zeszłym roku odniosłem kontuzj´. Spadłem w rankingu w okolice tysi´cznej pozycji. Mo˝liwe, ˝e wkrótce b´d´ koło szeÊçsetnego miejsca – wyjaÊniał Francuz,

Marcin Gawron wolałby pokonaç Panfila w Koszalinie, a nie Bydgoszczy

tytuł czekał a˝ od paêdziernika 2012 roku. A przecie˝ kiedy szeÊç lat wczeÊniej wygrał juniorski US Open, na pewno miał nadziej´ na bardziej spektakularnà karier´. Raczej nie sàdził, ˝e niespełna dekad´ po tamtym sukcesie b´dzie zbierał rankingowe punkty mi´dzy innymi w niewielkim turnieju na Kujawach. Na zwyci´stwo w Bydgoszczy musiał solidnie zapracowaç. Tylko w pierwszej rundzie nie miał kłopotów z pokonaniem Jana Zieliƒskiego, ale ju˝ w drugiej zacz´ły si´ strome schody. W ka˝dym z czterech kolejnych meczów Czech grał trzy sety, a w finale na dodatek o wszystkim zadecydował tiebreak. Polacy? W turnieju głównym było ich czternastu, a do çwierçfinałów dotrwało dwóch. Pozytywnà niespodziank´ sprawił Kamil Majchrzak, który w styczniu Êwi´tował

LIPIEC 2014| TENISklub|

35

]


34-37_ITF Polska:Layout 1 14-07-04 11:05 Page 36

Tenis w Polsce

Jan Szatral z atrybutami mistrza Dolnego Âlàska

Jerome Inzerillo w Âl´zy wygrał nawet z pogodà

]

który przyjechał do Polski w poszukiwaniu punktów. CzeÊç planu udało mu si´ zrealizowaç dopiero na kortach Matchpointu. Inzerillo grał i zwyci´˝ał z rozmachem. Do turnieju głównego przebijał si´ przez eliminacje, wi´c pod koniec zawodów odczuwał ju˝ zm´czenie, jednak dobre wyniki pozwalały o tym zapomnieç. A sił, choç stopniowo ubywało, wystarczyło, aby zgarnàç dwa tytuły. W obu przypadkach Inzerillo zostawił w pokonanym polu Czechów. W grze podwójnej zrobił to do spółki z Arthurem Surreauxem (grali tak˝e w finale w Bydgoszczy), zaÊ dzieƒ póêniej ju˝ sam rozprawił si´ z Janem Szatralem. Niestraszna była mu nawet kapryÊna pogoda. Gr´ w Âl´zy utrudniał wiatr, a w sobot´ – podczas finałowego pojedynku – na dobre si´ rozpadało. Kilkudziesi´ciominutowa przerwa nie wybiła Inzerillo z rytmu. Francuz, zanim s´dzia przerwał pojedynek, wygrał pierwszego seta i zaliczył przełamanie na 2:1 w drugim. Kiedy tenisiÊci wrócili na kort, do ataku rzucił si´ Szatral. Bez powodzenia – marsylczyk

36 | TENISklub| LIPIEC 2014

obronił jedynego break pointa i ju˝ spokojnie utrzymywał podanie do ostatniej piłki. Triumf Inzerillo nieco poprawił humor Maciejowi Smole. To właÊnie z Francuzem 21-letni Polak przegrał w çwierçfinale, a nie ust´pował mu tak wyraênie, jak wskazywałby na to rezultat. – Nie da si´ wygraç meczu z takà liczbà bł´dów. W pierwszym secie zamiast 4:0 było 1:3 – skwitował Smoła, dla którego po niedawnej operacji kolana był to i tak udany turniej. Na tym samym etapie rozgrywek zatrzymał si´ tak˝e Piotr Łomacki. 18-latek, choç nie czuł pełnej satysfakcji z osiàgni´tego wyniku, rozegrał w Âl´zy najlepszy turniej w tym sezonie. Pozostali Polacy na nadmiar szcz´Êcia narzekaç nie mogli. W drugiej rundzie oprócz póêniejszych çwierçfinalistów Smoły i Łomackiego zagrali jeszcze Piotr Gadomski, Paweł Zawisza i Jan Zieliƒski. Pech chciał, ˝e dwóch z nich stan´ło w szranki z rodakami i, chcàc, nie chcàc, któryÊ z nich musiał odpaÊç.

Mo˝na na skróty

W nast´pnym tygodniu wyczyn Inzerillo spróbował powtórzyç w Mi´dzynarodowych Mistrzostwach Dolnego Âlàska Maximilian Marterer. Po finale turnieju deblistów, w którym razem z Kevinem Kaczynskim odniósł zwyci´stwo, znalazł si´ w połowie drogi do dubletu. We Wrocławiu w finale singla czekał na Niemca, tak jak w Âl´zy na Francuza, Jan Szatral. „Szatry”, jak zwà go koledzy z kortu, na kortach Redeco w decydujàcym spotkaniu mógł liczyç na niespotykany jak na realia turniejów ITF doping. Jego zagrania oklaskiwała spora grupa młodych adeptów tenisa z Jabłoƒca, która przyjechała do Wrocławia, ˝eby zmierzyç si´ z rówieÊnikami z Polski. W rzeczy samej było co oklaskiwaç. Szatral przystàpił do finałowej potyczki niezwykle zmotywowany, a z drugiej strony nie opuszczał go luz. „Szatry” pokazał, dlaczego oba poprzednie tytuły w cyklu ITF Men’s Circuit wywalczył właÊnie na màczce i dlaczego na twardej nawierzchni w Âl´zy


34-37_ITF Polska:Layout 1 14-07-04 11:05 Page 37

Wrocławska màczka umiarkowanie sprzyjała Polakom. Na uwag´ zasługuje wyst´p deblistów. Do półfinałów dotarły a˝ dwie polskie pary, a Adam Majchrowicz z Rafałem Teurerem poszli o krok dalej i, niestety bez powodzenia, walczyli o tytuł z Kaczynskim i Martererem. W singlu dobrze poczynał sobie Marcin Gawron. Finalista z Koszalina mógł poczuç si´ jak uczestnik turnieju o mistrzostwo

Czech, bo na swojej drodze spotykał jedynie rywali z tego kraju. Potknàł si´ dopiero na czwartym. W półfinale nie dał rady Szatralowi, ale napsuł mu wi´cej krwi ni˝ finalista Marterer. Polak przegrał po trzech setach zaci´tej i emocjonujàcej walki. Wynik ze Âl´zy powtórzył Piotr Łomacki, a w çwierçfinale udział w turnieju zakoƒczył te˝ nieobecny na kortach Matchpointu Grzegorz Panfil. G

PUF KOSZALIN OPEN ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 DOLARÓW KOSZALIN, 02-08.06 åwierçfinały singla: Grzegorz Panfil (Polska, 1) – Martins Pod˝us (Łotwa, 5) 6:3, 4:6, 6:3; Duszan Lojda (Czechy, 4) – Paweł CiaÊ (Polska) 6:4, 6:3; Cristobal Saavedra-Corvalan (Chile, 3) – Vaclav Szafranek (Czechy, 7) 6:4, 6:1; Marcin Gawron (Polska, 8) – Ricardo Urzua-Rivera (Chile, 2) 4:6, 6:2, 6:2. Półfinały: Panfil – Lojda 1:6, 6:1, 6:1; Gawron – Saavedra-Corvalan 6:2, 5:7, 7:5. Finał: Panfil – Gawron 7:5, 6:2. Finał debla: Cristobal Saavedra-Corvalan, Ricardo Urzua-Rivera (Chile, 1) – Marcin Gawron, Grzegorz Panfil (Polska, 2) 6:7(3), 7:5, 10-8.

Piotr Łomacki dwa razy zaw´drował z eliminacji do çwierçfinału

przewag´ miał Inzerillo. We Wrocławiu n´kał Marterera skrótami i to im, oprócz Êwietnego serwisu, zawdzi´cza zwyci´stwo. Finałowa historia miała jeszcze jeden rozdział. Szatral w parze z Romanem Jebavym w pierwszej rundzie debla został rozbity przez Kaczynskiego i Marterera. Wtedy Czech zapewne nie przypuszczał, ˝e przyjdzie mu ponownie zagraç z niespełna 20letnim Niemcem. – W jego połówce było dwóch, trzech dobrych graczy, wi´c nie spodziewałem si´ kolejnego spotkania z nim. Zagrał tu jednak bardzo dobry tenis. DziÊ na pewno nie jest zadowolony z pora˝ki, ale bez wàtpienia b´dzie lepszym tenisistà ode mnie – Szatral pochwalił Marterera. Czech ma co poprawiaç, bo w kilka miesi´cy obsunàł si´ z 476. w okolice 750. miejsca. Ze Âl´zy i Wrocławia wywiózł dwa puchary, ale nie ma zamiaru tam wracaç. Ma nadziej´, ˝e jeÊli jeszcze kiedyÊ zagra w Polsce, to tylko w challengerach, które majà mu pomóc w przebiciu si´ do głównego touru.

BYDGOSZCZ CENTRUM CUP ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 DOLARÓW BYDGOSZCZ, 09-15.06 åwierçfinały singla: Kamil Majchrzak (Polska) – Bastian Malla (Chile, 8) 6:1, 6:1; Vaclav Szafranek (Czechy) – Adam Majchrowicz (Polska, WC) 6:4, 6:3; Duszan Lojda (Czechy, 6) – Christian Garin (Chile, 3) 1:6, 6:3, 6:1; Cristobal Saavedra-Corvalan (Chile, 5) – Janis Pod˝us (Łotwa) 7:6(3), 6:1. Półfinały: Szafranek – Majchrzak 6:0, 1:6, 6:0; Lojda – Saavedra-Corvalan 2:6, 6:4, 6:2. Finał: Lojda – Szafranek 6:3, 5:7, 7:6(6). Finał debla: Robert Rumler, Vaclav Szafranek (Czechy) – Jerome Inzerillo, Arthur Surreaux (Francja, 4) 1:6, 6:4, 10-6. TAURON CUP ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 DOLARÓW ÂL¢ZA, 16-22.06 åwierçfinały singla: Roman Jebavy (Czechy, 1) – Piotr Łomacki (Polska, Q) 6:3, 4:6, 6:1; Jerome Inzerillo (Francja, Q) – Maciej Smoła (Polska, WC) 6:1, 6:4; Jan Szatral (Czechy) – Bastian Malla (Chile) 6:3, 7:6(4); Michal Pa˝icky (Słowacja, Q) – Vladimir Ivanov (Estonia, 5) 7:5, 6:3. Półfinały: Inzerillo – Jebavy 4:6, 6:1, 6:2; Szatral – Pa˝icky 6:4, 0:6, 6:3. Finał: Inzerillo – Szatral 6:3, 6:4. Finał debla: Jerome Inzerillo, Arthur Surreaux (Francja) – Marek Jaloviec, Vaclav Szafranek (Czechy) 4:6, 6:4, 10-3. LOWER SILESIA INTERNATIONAL CUP ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 DOLARÓW WROCŁAW, 23-29.06 åwierçfinały singla: Adrian Sikora (Słowacja, 1) – Piotr Łomacki (Polska, Q) 6:4, 6:4; Maximilian Marterer (Niemcy) – Grzegorz Panfil (Polska, Q) 7:5, 7:6(1); Jan Szatral (Czechy) – Ivan Endara (Ekwador, 7) 6:7(8), 6:1, 6:2; Marcin Gawron (Polska) – Marek Jaloviec (Czechy, Q) 6:3, 6:3. Półfinały: Marterer – Sikora 6:2, 6:4; Szatral – Gawron 6:3, 5:7, 6:2. Finał: Szatral – Marterer 6:4, 7:6(4). Finał debla: Kevin Kaczynski, Maximilian Marterer (Niemcy) – Adam Majchrowicz, Rafał Teurer (Polska) 6:4, 6:4.

LIPIEC 2014| TENISklub|

37


38-41_turnieje TE:Layout 1 14-07-01 09:35 Page 38

Tenis młodzie˝owy

Iga Âwiàtek

Złota polska wiosna Do pokaênej kolekcji pucharów wywalczonych tej wiosny w turniejach Tennis Europe Polacy doło˝yli kolejne – w Zabrzu, Szczecinie i Kołobrzegu. DziÊ trudno ju˝ je zliczyç, a swoje dorzucił w zawodach ITF Michał Dembek, zdobywajàc w Bytomiu pierwszy juniorski tytuł w karierze. To ewenement, czegoÊ takiego jeszcze nie było – cieszà si´ trenerzy i chwalà nie tylko zawodników, ale i system szkolenia. Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Agencja Pressaro i Wojciech Karpiƒski

38 | TENISklub| LIPIEC 2014

iedy wszystkie oczy zwrócone były na Roland Garros, w turnieju drugiej kategorii w Zabrzu o kolejne punkty do rankingu Tennis Europe walczyli najlepsi kadeci i najlepsze kadetki. Rywalizacj´ wÊród dziewczàt wygrała Iga Âwiàtek, sprawiajàc sobie znakomity prezent na 14. urodziny.

K

Młodziczki czy kadetki?

Wynik Igi robi tym wi´ksze wra˝enie, jeÊli dopowiemy, ˝e rywalizowała w kategorii do lat 16. Pierwsze trudne zadanie czekało jà w çwierçfinale, w którym trafiła na rozstawionà z dwójkà Jelizawiet´ Wołodko. Polka nie dała wy˝ej notowanej Rosjance ˝adnych szans, tracàc zaledwie


38-41_turnieje TE:Layout 1 14-07-01 09:35 Page 39

Piotr Matuszewski

cztery gemy. Problemów nie sprawiła jej tak˝e Ewa Aleksandrowa z Białorusi. W finale Âwiàtek spotkała si´ z Wiktorià Rutkowskà, swojà rówieÊniczkà. Drugiej z naszych reprezentantek przytrafiła si´ po drodze chwila słaboÊci i to chyba w najmniej spodziewanym momencie. Bardzo trudne warunki postawiła jej w drugiej rundzie kwalifikantka z Ukrainy, która wygrała pierwszà parti´ do zera. Rutkowska umiała si´ jednak pozbieraç i odwróciç losy meczu. Potem ani Jekaterina Traszczenko (nr 3), ani Martina Kudelova (nr 1) nie były ju˝ w stanie urwaç jej seta. W kluczowych momentach wyrównanego finału górà była Âwiàtek. U chłopców bez niespodzianek – zgodnie z rozstawieniem zwyci´˝ył Piotr Matuszewski. Na brawa zasługuje jednak wi´ksza grupa, bo półfinały Polacy obsadzili w komplecie. Z bardzo dobrej strony pokazał si´ Konrad Fryze, który ze wzgl´du na niski ranking TE od razu trafił na rozstawionego z szóstkà Yegena Sirousa. Stoczył z nim niezwykle zaci´ty mecz, wygrywajàc 6:4, 6:7(8), 6:3. Potem poszło ju˝ troch´ łatwiej, a zatrzymał go tu˝ przed finałem Piotr Âmietana. W drugim półfinale Matuszewski pokonał Marcina Mola. Finał dostarczył obserwatorom wielu emocji. Matuszewski rozpoczàł od pewnego prowadzenia, ale w drugiej partii Âmietana zawiesił poprzeczk´ wy˝ej i wyrównał po tiebreaku. Decydujàca partia znów jednak nale˝ała do tenisisty AZS Poznaƒ. Tytuły deblowe pow´drowały do goÊci, ale w obu finałach wystàpili nasi reprezentanci – Zuzanna Marciniak i Maja Pindelska oraz Piotr Matuszewski i Marcin Mol.

Mateusz Skutella

Nie tylko czołówka

W Szczecinie rywalizowali mlodzicy (do lat 14), ale najlepsi zrezygnowali ze startu. Taka sytuacja stworzyła ni˝ej notowanym zawodnikom znakomità okazj´ do pokazania si´ z dobrej strony i spora cz´Êç naszych tenisistów jà wykorzystała. WÊród chłopców spraw´ tytułu rozstrzygn´li mi´dzy sobà Mateusz Skutella i Adam Kwiatkowski. Wygrał ten pierwszy, dla którego jest to bardzo cenne zwyci´stwo. Inowrocławianin pokonał trzech rozstawionych rywali, w tym turniejowà „dwójk´” Macieja Ziombera, niespecjalnie si´ w tych meczach przem´czajàc. Inaczej wyglàdała droga Kwiatkowskiego – on przed finałem a˝ trzykrotnie musiał graç ci´˝kie trzysetówki. Stojàce na wysokim poziomie de-

Dawid Taczała

] LIPIEC 2014| TENISklub|

39


38-41_turnieje TE:Layout 1 14-07-01 09:35 Page 40

Tenis młodzie˝owy

Aleksandra Wierzbowska

]

cydujàce starcie Skutella rozstrzygnàł na swojà korzyÊç w dwóch tiebreakach, ale kto wie, jak potoczyłby si´ ten pojedynek, gdyby Kwiatkowski miał wi´cej sił. – Do tej pory nie zdarzało si´, aby chłopcy z koƒca czołowej dziesiàtki rankingu PZT docierali do finałów turniejów Tennis Europe. Takie wyniki pokazujà, ˝e warto inwestowaç w wyjazdy na zagraniczne zawody tego cyklu – zauwa˝a trener Jarosław Krajowski-Kukiel. Dziewcz´tom tytułu wywalczyç si´ nie udało, ale w çwierçfinale znalazły si´ trzy nasze reprezentantki – Nikola Okopniak, Izabela Kunat i Karolina Aleksandrowicz. Rywalki były wyraênie lepsze, a najlepsza rozstawiona z dwójkà Białorusinka Anna Kubariewa. Turniej deblowy nale˝ał do par czeskich. Polskiego akcentu jednak nie zabrakło, bo w finale – wraz z Goranem Tufekcicem z Niemiec – znalazł si´ Paweł Godek.

Michał Dembek

Oboje przebrn´li przez turniej bez ˝adnych kłopotów. Nie tylko nie stracili seta, ale i w poszczególnych partiach gemy oddawali sporadycznie. Cieszy postawa naszych pozostałych 12-latków, bo wÊród chłopców w półfinałach znaleêli si´ sami Polacy. Taczała pokonał Piotra Pawlaka, a Mikołaj Lorens Borysa Zgoł´. U dziewczàt najwi´ksze zagro˝enie dla Wierzbowskiej mo˝na było upatrywaç w tenisistkach z Niemiec. Okazało si´ jednak, ˝e najwi´cej gemów (całe szeÊç) „urwała” jej Carmen van Poelgeest z Holandii. W finale nasza zawodniczka spotkała si´ z Angelinà Wirges, która rund´ wczeÊniej po bardzo wyrównanym meczu wyeliminowała Weronik´ Baszak. Wierzbowska bardzo pewnie pokonała Niemk´ i zdobyła tytuł. Gr´ podwójnà tak˝e zdominowali ci sami Polacy, którzy błyszczeli w singlu – Baszak i Wierzbowska oraz Lorens i Taczała.

Całkowita dominacja

Debiutancki tytuł

Najmłodsi pojechali do Kołobrzegu i tam te˝ najgłoÊniej było o Polakach. Wygrali faworyci – Dawid Taczała i Aleksandra Wierzbowska. – Dawid zrobił bardzo du˝y krok naprzód, a Ola jest poza zasi´giem naszych pozostałych zawodniczek, ale jak widaç tak˝e i zagraniczne rywalki nie potrafiły sobie z nià poradziç – ocenił trener Krajowski-Kukiel.

Do sukcesów młodszych kolegów i kole˝anek w turniejach Tennis Europe tytuł – ju˝ na poziomie juniorskich zawodów ITF – dorzucił Michał Dembek, wygrywajàc zawody w Bytomiu. Zwyci´stwo to tym cenniejsze, ˝e pierwsze w karierze na tym szczeblu. Chocia˝ zawodnik Mery Warszawa zaliczał si´ do faworytów, to na uznanie zasługuje styl, w jakim triumfował.

40 | TENISklub| LIPIEC 2014

Jedynego seta stracił w niezwykle emocjonujàcym çwierçfinale z Pavlem Motlem. Nerwowà koƒcówk´ zafundował sobie sam, marnujàc przewag´ 6:2, 3:0. Trzecià parti´ te˝ mógł rozstrzygnàç wczeÊniej, bo prowadził 3:1 i 5:3. – W drugim secie nagle straciłem koncentracj´, uciekły mi dwa gemy i przeciwnik uwierzył w siebie. Ja jednak w ˝adnym momencie nie czułem, ˝e mog´ ten mecz przegraç. W wa˝nych momentach potrafiłem zachowaç zimny umysł – opowiadał Dembek. W półfinale 16-letni Polak pokonał najwy˝ej rozstawionego Simone Roncallego, a w meczu o tytuł uporał si´ z Casprem Ruudem. – MyÊl´, ˝e zagrałem bardzo dobry turniej, choç serwis troch´ szwankował. Poza tym bardzo sie ciesz´, bo na pierwsze zwyci´stwo w cyklu ITF czekałem doÊç długo. WczeÊniej były półfinały, finały, ale wierzyłem, ˝e po raz pierwszy wygram właÊnie w Polsce. Wierz´ te˝, ˝e to dopiero poczàtek, a najlepsze jeszcze przede mnà – dodał na koniec. SpoÊród pozostałych Polaków najdalej zaw´drował Mateusz Terczyƒski, osiàgajàc çwierçfinał, a dodatkowo w parze z Portugalczykiem Felipe Cunhà-Silvà znalazł si´ w finale debla. Dziewcz´tom nie udało si´ przebrnàç nawet drugiej rundy, ale na ogromne uznanie zasługuje Daria Kuczer, która w pierwszym meczu pokonała najwy˝ej


38-41_turnieje TE:Layout 1 14-07-01 09:35 Page 41

rozstawionà Ojasvinee Singh z Indii, plasujàcà si´ o prawie 900 miejsc w rankingu wy˝ej! Jedno zwyci´stwo zanotowały tak˝e Patrycja Polaƒska i Karolina Silwanowicz. W grze podwójnej puchar równie˝ pow´drował za granice, chocia˝ w finale zagrała Joanna Zawadzka. Efekt zmian

Wiosenne turnieje pokazały, ˝e polski tenis młodzie˝owy roÊnie w sił´. Sukcesy z Zabrza, Szczecina, Kołobrzegu i Bytomia nie mogà byç dziełem przypadku, bo worek z pucharami rozwiàzał si´ ju˝ wczeÊniej, co potwierdzajà wyniki z Opalenicy, Łodzi i Radomia, o których pisaliÊmy w poprzednim numerze. – Szczerze mówiàc, to jest ewenement. Takie rzeczy si´ wczeÊniej nie zdarzały – komentuje z radoÊcià seri´ zwyci´stw Polaków trener Krajowski-Kukiel, podkreÊlajàc jednoczeÊnie, ˝e tak silnych roczników ju˝ dawno nie mieliÊmy. Du˝a w tym zasługa działajàcego od kilku lat programu Tenis 10, który ujednolicił system szkolenia najmłodszych. – Trzeba podkreÊliç, ˝e praca wykonywana w ramach tego projektu przynosi efekty, wi´c te wyniki, o których dziÊ rozmawiamy, nie sà przypadkiem. Zawodnicy w wieku 11-12 lat, którzy przychodzà do nas, majà ÊwiadomoÊç tego, po co sà na korcie. Nie trzeba ich uczyç podstaw, bo oni je ju˝ majà. My dodajemy tylko te elementy, które na etapie tej kategorii wiekowej sà nowe – ocenia trener Krajowski-Kukiel. Obecnie podstawowych zasad rywalizacji, kierowania i utrzymywania piłki, panowania nad emocjami oraz cierpliwoÊci dzieci uczà si´ ju˝ mi´dzy piàtym a dziesiàtym rokiem ˝ycia. Rozwój tenisa w Polsce poprowadził za sobà tak˝e modyfikacj´ kalendarza startów najmłodszych, dzi´ki czemu wyst´py w zagranicznych turniejach stały si´ normà, a jeszcze do niedawna były postrzegane jako rarytas. Inne sà te˝ dzisiaj przepisy i system rozgrywania turniejów. Wszystkie te zmiany stworzyły młodym Polakom dobre warunki do rozwoju tenisowej kariery. Najwa˝niejszà cz´Êç wykonali jednak oni sami, czyli wykorzystali sprzyjajàce okolicznoÊci i wznieÊli si´ na wysoki poziom sportowy, który umo˝liwia im rywalizacj´ w czołówce, zdobywanie tytułów i dostarczanie nam tylu pozytywnych wra˝eƒ. G

ZABRZE CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR ZABRZE, 26-31.05 Półfinały singla kadetek: Wiktoria Rutkowska (Polska, 7) – Martina Kudelova (Czechy, 1) 6:4, 6:1; Iga Âwiàtek (Polska, 5) – Ewa Aleksandrowa (BiałoruÊ, 4) 6:2, 6:3. Finał: I. Âwiàtek – Rutkowska 7:6(2), 6:4. Półfinały singla kadetów: Piotr Matuszewski (Polska, 1) – Marcin Mol (Polska, 7) 6:1, 6:1; Piotr Âmietana (Polska, 2) – Konrad Fryze (Polska) 6:4, 6:1. Finał: Matuszewski – Âmietana 6:2, 6:7(3), 6:2. Finał debla kadetek: Martina Kudelova, Jelizawieta Wołodko (Czechy, Rosja, 1) – Zuzanna Marciniak, Maja Pindelska (Polska) 6:3, 6:2. Finał debla kadetów: Jesper Tull Freimuth, Robert Strombach (Niemcy, 2) – Piotr Matuszewski, Marcin Mol (Polska, 1) 0:6, 6:2, 10-7.

SZCZECIN CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR SZCZECIN, 02-07.06 Półfinały singla młodziczek: Ivana Szebestova (Czechy) – Vanesa Nikolovova (Czechy, 1) 6:1, 6:3; Anna Kubariewa (BiałoruÊ, 2) – Swietłana Jansitowa (Rosja) 6:0, 6:1. Finał: Kubariewa – Szebestova 7:6(7), 6:1. Półfinały singla młodzików: Adam Kwiatkowski (Polska) – Finn Stodder (Niemcy) 3:6, 7:5, 6:1; Mateusz Skutella (Polska) – Goran Tufekcic (Niemcy, 3 Q) 6:3, 7:6(3). Finał: Skutella – Kwiatkowski 7:6(4), 7:6(4). Finał debla młodziczek: Vanesa Nikolovova, Anna Siskova (Czechy, 1) – Petra Machova, Tereza Najmanova (Czechy, 2) 7:5, 3:6, 10-3. Finał debla młodzików: Jakub Beran, Andrew Paulson (Czechy) – Paweł Godek, Goran Tufekcic (Polska, Niemcy, 1) 6:4, 7:5.

KOLOBRZEG KIDS CUP by HOTEL PROVITA TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR KOŁOBRZEG, 10-14.06 Półfinały singla skrzatek: Angelina Wirges (Niemcy) – Weronika Baszak (Polska) 6:2, 5:7, 6:2; Aleksandra Wierzbowska (Polska) – Carmen van Poelgeest (Holandia) 6:4, 6:2. Finał: Wierzbowska – Wirges 6:2, 6:3. Półfinały singla skrzatów: Dawid Taczała (Polska) – Piotr Pawlak (Polska) 6:2, 6:2; Mikołaj Lorens (Polska) – Borys Zgoła (Polska) 6:2, 6:4. Finał: Taczała – Lorens 6:2, 6:1. Finał debla skrzatek: Weronika Baszak, Aleksandra Wierzbowska (Polska) – Ewa Awetisjan, Emilia Gonciarz (Rosja, Polska) 6:1, 6:1. Finał debla skrzatów: Mikołaj Lorens, Dawid Taczała (Polska) – Lennart Kleeberg, Benito Sanchez-Martinez (Niemcy) 6:1, 7:6(2).

EURO HOLDING ITF BYTOM CUP ITF JUNIOR TOUR BYTOM, 11-15.06 Półfinały singla juniorek: Emilie Francati (Dania, 3) – Tereza Kolarzova (Czechy, 5) 6:2, 2:6, 6:2; Tereza Michalikova (Słowacja, 2) – Monika Klinarova (Czechy) 4:6, 6:1, 7:5. Finał: Michalikova – Francati 6:0, 7:5. Półfinały singla juniorów: Michał Dembek (Polska, 3) – Simone Roncalli (Włochy, 1) 7:5, 6:4; Casper Ruud (Norwegia) – Felipe Cunha-Silva (Portugalia, 7) 7:6(7), 7:5. Finał: Dembek – Ruud 6:3, 6:3. Finał debla juniorek: Anna Jakowlewa, Ojasvinee Singh (Rosja, Indie, 1) – Georgia Lawson, Joanna Zawadzka (W. Brytania, Polska) 6:4, 6:4. Finał debla juniorów: Petr Hajek, Pavel Motl (Czechy) – Felipe Cunha-Silva, Mateusz Terczyƒski (Portugalia, Polska, 3) 6:4, 6:3.

LIPIEC 2014| TENISklub|

41


42-44_wozki PLOCK:Layout 1 14-07-01 09:36 Page 42

Tenis na wózkach

Polish Open całym sercem Zmieniała si´ nazwa i termin, sponsorów raz przybywało, a raz ubywało, pod korty podchodziła fala powodziowa albo zalewało je słoƒce, jednak tenisiÊci na wózkach od dawna dobrze wiedzà, ˝e do Płocka zawsze warto przyjechaç. Mo˝e nie jest tam tak bogato jak na innych turniejach, ale serdecznie – jak mało gdzie. Tekst Artur St. Rolak, Płock | Foto Agencja Pressaro

ubileusz dobrze rzucał si´ w oczy. Wszystkie osoby zaanga˝owane w organizacj´ i sprawne przeprowadzenie zawodów paradowały w białych lub czerwonych koszulkach z ju˝ z daleka widocznymi dwoma iksami, oznaczajàcymi rzymskà dwudziestk´. XX Płock Orlen Polish Open w zasadzie niczym poza numeracjà nie ró˝nił si´ od poprzedników, ale skoro trafiła si´ ju˝ tak okràgła liczba, to warto troch´ powspominaç. Ludzie tworzàcy ten turniej udowodnili, ˝e najwa˝niejsze sà ch´ci. Zaczynali bowiem wtedy, kiedy ˝aden hotel w Płocku nie był dostosowany do przyj´cia goÊci poruszajàcych si´ na wózkach. O ile po samym budynku mogli si´ jeszcze si´ przemieszczaç w miar´ swobodnie, to korzystanie z pryszniców stanowiło spore wyzwanie. Skoro ten kłopot został pomyÊlnie rozwiàzany (a prowizorka okazała si´ niezwykle trwała i do dziÊ, choç nie w hotelu, a na kortach, nadal słu˝y graczom), to ju˝ nic nie mogło stanàç na przeszkodzie.

J

Jak jedna rodzina

W „Tenisklubie” rzadko piszemy o organizatorach czy dyrektorach zawodów. Nie oni sà przecie˝ pierwszoplanowymi bohaterami wydarzenia. Po prostu robià swoje. Z okazji takiego jubileuszu – bo ile turniejów w Polsce, nie tylko w tenisie na wózkach, mo˝e pochwaliç si´ „dwudziestkà”? – mo˝na, a nawet trzeba zrobiç wyjàtek. Wiesławowi Chrobotowi ubyło troch´ włosów, przybyło kilka kilogramów, jednak – chocia˝ tego na zdj´ciach nie widaç – pasja pozostała ta sama. Jak ka˝dy czasem narzeka, ˝e bud˝et turnieju mógłby byç troch´ wi´kszy albo chocia˝ wczeÊniej dopi´ty, ale tym, co ma, rzàdzi tak, aby goÊciom niczego nie brakowało. Jeden przykład – zawodnicy, którzy przyjechali do Płocka

42 | TENISklub| LIPIEC 2014

pierwszy raz, nie mogli si´ nadziwiç, ˝e woda, kawa, herbata, ciastka, owoce, ˝e wszystko jest dla nich za darmo i nikt im niczego nie wydziela. Wiesław Chrobot do pomocy przy imprezie zaanga˝ował dosłownie całà rodzin´ – ˝on´, córk´, syna. Na pierwszym turnieju Andrzej był chłopcem podajàcym piłki, a od kilku lat jest fotoreporterem. I chocia˝ amatorem, to całkiem dobrym, o czym Êwiadczà nie tyle publikacje mi´dzy innymi na naszych łamach, co wyró˝nienie na konkursie Sony World Photography Awards 2012. Od 1995 roku a˝ do dziÊ z płockim turniejem jest tak˝e Jerzy Borkowski, niezmordowanie dbajàcy o jakoÊç kortów. Kilkunastoletni sta˝ ma całkiem liczne grono pracowników i wolontariuszy. Samolot poczeka

Jubileusz to dobra okazja, aby posłuchaç anegdot. Wiadomo na przykład o co najmniej dwóch parach, które poznały si´ w Płocku, a potem pojechały do ołtarza. Wiele historii wià˝e si´ z transportem. JedenaÊcie lat temu, zaraz po IX Polish Open (akurat tak nazywał si´ wtedy płocki turniej), wi´kszoÊç uczestników przenosiła si´ do Sopotu na dru˝ynowe mistrzostwa Êwiata. TenisiÊci martwili si´, jak tam dotrzeç. Bardzo si´ zdziwili, kiedy przed hotelem zobaczyli autobusy komunikacji miejskiej. Organizatorzy pomyÊleli o tym z wyprzedzeniem, bo zdà˝yli jeszcze załatwiç specjalnà zgod´ z Ministerstwa Transportu. ˚adne zaÊwiadczenie nie było potrzebne – bo i na nic by si´ nie zdało – kierowcy, który podczas jednego z pierwszych turniejów odwoził do Warszawy Martina Legnera. Finał singla opóênił si´ z powodu złej pogody, a Austriak Êpieszył si´ na samolot

]


42-44_wozki PLOCK:Layout 1 14-07-01 09:36 Page 43

Dru˝ynowe MÂ Na przełomie maja i czerwca w holenderskim Alphen odbył si´ BNP Paribas World Team Cup. Polsk´ reprezentował tylko zespół m´ski, który – po pora˝kach ze Stanami Zjednoczonymi 1:2 i Francjà 0:3, zwyci´stwie nad Argentynà 2:1 oraz pora˝ce z Australià 0:2 – zajàł 10. miejsce i utrzymał si´ w Grupie Âwiatowej. W konkurencji m´˝czyzn zwyci´˝yła Francja (z Frederikiem Cattaneo w składzie) przed Holandià i Wielkà Brytanià, zaÊ wÊród kobiet Holandia przed Wielkà Brytanià i Japonià.

LIPIEC 2014| TENISklub|

43


42-44_wozki PLOCK:Layout 1 14-07-01 09:37 Page 44

Tenis na wózkach ]

Michaela Spaanstra

z Warszawy. Panià z biura LOT-u udało si´ przekonaç przez telefon, ˝eby odrobin´ opóêniç start (dziÊ to ju˝ numer nie do powtórzenia), a kierowca dostał gotówk´ na dwa mandaty, aby w razie czego nie traciç czasu na wypisywanie kredytowego. Policji po drodze akurat nie było, samolot poczekał, a Legner poleciał do domu. I wraca do Płocka prawie co roku. Z 20 dotychczasowych turniejów wziàł udział w 15, a 3 z nich wygrał (1996, 1998 i 2006). Mi´dzy mistrzami

Ronald Vink

Tegoroczny triumfator te˝ nie musiał si´ dowiadywaç, jak dotrzeç do Płocka. Dla Ronalda Vinka był to ju˝ trzecia wizyta, w tym druga zwyci´ska. Poprzednim razem wygrał pi´ç lat temu, spotykajàc si´ z Frederikiem Cattaneo (mistrzem z 2013) w półfinale. W tym roku obaj panowie znaleêli si´ na przeciwnych kraƒcach drabinki, wi´c mogli si´ zmierzyç dopiero w ostatnim meczu turnieju. Jak na faworytów przystało (obaj zajmowali wtedy miejsca w drugiej dziesiàtce rankingu ITF), do finału dotarli bez straty seta. W tenisie – czy to na wózkach, czy na piechot´ – rankingi nie grajà, wi´c nieco ni˝ej sklasyfikowany Vink objàł prowadzenie. Cattaneo to go doganiał, to znów tracił dystans, lecz wszystko, co udało mu si´ osiàgnàç, to jedynie podtrzymaç emocje. Obroƒca tytułu grał momentami bardziej efektownie, ale rywal równiej i solidniej. Tak˝e w singlu kobiet oraz quadach (ta konkurencja jest koedukacyjna) sukces miał pomaraƒczowe barwy. Michaela Spaanstra, rozstawiona z „trójkà”, pokonała Niemk´ Biank´ Osterer (mistrzyni´ sprzed dwóch lat) i Amerykank´ Emmy Kaiser (najlepszà w zeszłym roku) i tak w debiucie wpisała si´ na list´ zwyci´˝czyƒ płockiego turnieju. Dorrie van Hall, przed Êlubem znana jako Timmermans, podobnie jak Ronald Vink, zwyci´˝yła po raz drugi w trzecim starcie. Ciàg dalszy nastàpi

Polscy singliÊci i singlistki wygrywali w Płocku dziewi´ciokrotnie (pi´ç razy Tadeusz Kruszelnicki, po dwa Renata Kalinowska i Agnieszka Bartczak). W tym roku osiàgni´cia naszych reprezentantów sprowadzajà si´ do çwierçfinału Kruszelnickiego. Przyjmijmy, ˝e to z powodu jubileuszu staropolska goÊcinnoÊç była naprawd´ wyjàtkowa. G

Frederic Cattaneo

44 | TENISklub| LIPIEC 2014

XX PŁOCK ORLEN POLISH OPEN ITF NEC WHEELCHAIR TENNIS TOUR, 13 000 DOLARÓW PŁOCK, 03-07.06 Finały Singiel kobiet: Michaela Spaanstra (Holandia, 3) – Emmy Kaiser (USA, 2) 6:2, 7:6(4). Singiel m´˝czyzn: Ronald Vink (Holandia, 2) – Frederic Cattaneo (Francja, 1) 6:3, 6:3. Debel kobiet: Janel Manns, Katlin Verfuerth (Australia, USA) – Emmanuelle Morch, Michaela Spaanstra (Francja, Holandia, 2) 2:6, 6:2, 10-6. Debel m´˝czyzn: Frederic Cattaneo, Martin Legner (Francja, Austria, 1) – Ricky Molier, Ronald Vink (Holandia) 6:4, 7:5. Quady singiel: Dorrie van Hall (Holandia) – Boaz Kramer (Izrael, 2) 6:3, 3:6, 6:2. Quady debel: Giuseppe Polidori, Dorrie van Hall (Włochy, Holandia, 1) – Marc McLean, Victor Garcia-Asenso (USA, Hiszpania) 6:2, 2:6, 11-9.


45_Gliwice Open:Layout 1 14-07-01 15:28 Page 45


46-47_PUNKTOMANIA:Layout 1 14-07-01 09:37 Page 46

Rankingi PZT

Kto (nie) umie liczyç... Dawid Taczała i Aleksandra Wierzbowska nie muszà co miesiàc udowadniaç, ˝e sà obecnie najlepszymi skrzatami w Polsce

Czy cz´ste u˝ywanie kalkulatora mo˝e przeszkodziç w rozwoju 12-letniego tenisisty? Nie, nie robimy sobie ˝artów – wbrew pozorom to całkiem powa˝ne pytanie. Od razu wyjaÊniamy, ˝e chodzi o nieustajàce liczenie punktów rankingowych. W tenisie zawodowym jest to powszechne i całkiem naturalne. Przecie˝ gra si´ głównie po to, aby byç numerem 1, choç czasem ju˝ sam awans do najlepszej setki bywa spełnieniem marzeƒ. Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Agencja Pressaro

46 | TENISklub| LIPIEC 2014


46-47_PUNKTOMANIA:Layout 1 14-07-01 09:37 Page 47

o, czy Agnieszce Radwaƒskiej wystarczy punktów, by zakoƒczyç rok na piàtym, czy mo˝e jednak pi´tnastym miejscu w klasyfikacji WTA, ma – przyznacie – ogromne znaczenie. Co innego jednak, jeÊli chodzi o dzieci! Tu liczenie – za chwil´ postaramy si´ t´ tez´ podeprzeç dowodami – mo˝e byç bardzo nie na miejscu. – Rodzice dzieci z najni˝szych kategorii wiekowych majà zazwyczaj ogromny zapał, ale te˝ niewielkà wiedz´ i cz´sto zdarza si´, ˝e wyolbrzymiajà na przykład

T

rang´ mistrzostw Polski. Rozsàdnemu trenerowi dwunastolatka medale nie sà do niczego potrzebne. Nie wolno ˝yç tylko tym, co jest dzisiaj, ale trzeba myÊleç długofalowo. A zdarza si´, ˝e niektórzy rodzice panikujà, kiedy ich dziecko spadnie w rankingu o kilka miejsc – tłumaczy trener Rafał Chrzanowski, który do grudnia ubiegłego roku pracował w Polskim Zwiàzku Tenisowym. Zajmował si´ m.in. szkoleniem skrzatów (kat. do lat 12). Kropla nie wydrà˝yła skały

Historia z turnieju tej kategorii. Rodzic dzwoni do dyrektora i prosi o przyznanie „dzikiej karty”, bo jego synowi zabraknie punktów do turnieju głównego. Tyle ˝e „dzikie karty” ju˝ dawno zostały rozdane. – Prosz´ pana, on w normalnych okolicznoÊciach na pewno zdobyłby te punkty, ale miał złe losowania! – krzyczy ojciec do słuchawki, jakby wyst´p jego syna w turnieju głównym był sprawà ˝ycia i Êmierci. KtoÊ pewnie powiedziałby, ˝e ten pan nale˝y do KOR, czyli „komitetu oszalałych rodziców”. W Êrodowisku trenerów to bardzo popularne okreÊlenie. Chocia˝ z drugiej strony... – Nie ma co demonizowaç, bo wina nie zawsze le˝y tylko po stronie zwariowanych ojców i matek. To banał, ale ka˝dy rodzic chce dobrze dla swojego dziecka. Tyle ˝e nie ka˝dy wie, co jest dla niego dobre. Niewielu ma pełne zaufanie do trenerów i pozwala im robiç swoje, nie patrzàc na rankingi. A one trenerom nie sà do niczego potrzebne – twierdzi Chrzanowski. Przed czterema laty doszło do zmiany, która – jak nie tylko nam si´ wtedy wydawało – była krokiem w przód. PZT zadecydował, ˝e rankingi do lat 12 nie b´dà publikowane co miesiàc, a jedynie raz na kwartał. Póêniej w „Tenisklubie” pisaliÊmy, ˝e ta zmiana to w szkoleniu młodzie˝y „kropla w morzu potrzeb”, ale jednak krok w dobrym kierunku. W tym roku zwiàzek wrócił jednak do stanu wyjÊciowego i rankingi w kategorii skrzatów znów sà publikowane co miesiàc. Dwa miesiàce temu (numer 3/85) zamieÊciliÊmy króciutkie wyjaÊnienie PZT, w którym zwiàzek tłumaczy, ˝e „kwestia [zmiany formuły publikowania rankingów – przyp. red.] była dyskutowana na Komisji ds. Sportu i S´dziów i na jej wniosek pojawiła si´ na Zarzàdzie, który zmienił cykl publikowania rankingów”.

Czyli wiadomo niewiele. Tymczasem w krajach, które w szkoleniu młodzie˝y wyprzedzajà nas o lata, jest inaczej. Na przykład w Czechach punkty w kategorii skrzatów podlicza si´ dwa razy w roku, a w Niemczech tylko raz. – KtoÊ powie, ˝e to szczegół. Zgoda, ma racj´. Tylko suma szczegółów składa si´ na pewnà myÊl przewodnià w szkoleniu młodzie˝y – podkreÊla Chrzanowski. Nie taki szczegół

Co mówià liczby? W 2010 roku, kiedy punkty skrzatów były podliczane jeszcze co miesiàc, w pierwszej dziesiàtce rankingu Tennis Europe do lat 14 nie mieliÊmy pi´ciu chłopców i ani jednej dziewczynki. W 2014, czyli cztery lata po reformie, jest tam pi´ç Polek i trzech Polaków. Czyli post´p widaç gołym okiem. OczywiÊcie nie jesteÊmy naiwni: to wcale nie dowód, ˝e wyłàcznie dzi´ki zmianie systemu liczenia punktów polskie skrzaty stały si´ liczàcymi si´ w Europie młodzikami. Czynników jest wi´cej. Mo˝e koniunktur´ na tenis nap´dziły sukcesy Agnieszki Radwaƒskiej i Jerzego Janowicza, a mo˝e to pierwsze efekty wprowadzonego przez PZT programu „Tenis 10”? Trener Rafał Chrzanowski przekonuje: – PomyÊlmy inaczej i zapytajmy w ten sposób: skoro liczby mówià, ˝e w ostatnich czterech latach doszło do zmiany na lepsze, to po co wracaç do starego systemu? W Stanach Zjednoczonych cz´sto mówià, by nie naprawiaç tego, co nie jest zepsute. Słyszałem zarzuty, ˝e cz´ste publikowanie rankingów jest potrzebne rodzicom, bo to ich po prostu dopinguje, dzi´ki nim nie tracà zapału. Tyle ˝e przez te cztery lata przybyło zarówno turniejów dla najmłodszych, jak i dzieci grajàcych w tenisa. I oby przybywało nadal, bo brak cierpliwoÊci to jeden z głównych problemów szkolenia młodzie˝y w Polsce. A ciàgłe podliczanie rankingowych punktów raczej nie działa kojàco na nerwy młodych tenisistów i – w szczególnoÊci – ich opiekunów. Niech na ich wyobraêni´ zadziałajà trzy przykłady: Agnieszka Radwaƒska, Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot nie majà na koncie mistrzostwa Polski skrzatów i w tym wieku jeszcze nie podbijali rankingów. Ich rodzice na szcz´Êcie nie cierpieli na punktomani´, co karierze ich pociech na pewno nie zaszkodziło, a prawdopodobnie wr´cz pomogło. G

LIPIEC 2014| TENISklub|

47


48-49_rankingi PZT:Layout 1 14-07-01 09:38 Page 48

Rankingi PZT

Jeden turniej Historia Janka Zieliƒskiego jest najlepszym przykładem na to, jak wiele mo˝e zmieniç jeden turniej. Wygrana w Bratysławie dodała mu mnóstwo pewnoÊci siebie i pociàgn´ła za sobà lawin´ kolejnych sukcesów. Dwudziesty ósmy obecnie junior Êwiata teraz mo˝e mierzyç jeszcze wy˝ej. tekst Mateusz Grabarczyk | foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT listopadzie tego roku Janek skoƒczy 18 lat. Jego przygoda z tenisem zacz´ła si´ jak milionów innych, ale wynikami, jakie on ju˝ do tej pory osiàgnàł, pochwaliç si´ mo˝e niewielu. MiłoÊç do sportu zaszczepili w nim rodzice. Ojciec zawodowo uprawiał alpinizm, wspinajàc si´ po najtrudniejszych górach, z Himalajami włàcznie. Oprócz tego od zawsze uwielbiał jednak tenis, i to rakiet´ z piłkà, a nie czekan z rakami, wybrał bez wahania syn. Kiedy JaÊ miał pi´ç lat, na kort zabrał go zaprzyjaêniony z rodzinà trener. Zieliƒski trenuje w KS Warszawianka pod okiem trenerów z Gawłowski Tennis Academy – Michała Gawłowskiego, Łukasza Olszewskiego i Krzysztofa Puny. Zanotował ju˝ wiele sukcesów, którymi mo˝e si´ pochwaliç – dru˝ynowe wicemistrzostwo Europy do lat 16, deblowe zwyci´stwa w turniejach ITF Grade 1 w Hiszpanii i Niemczech, a tak˝e singlowe triumfy w imprezach ITF Grade 4 i 5 oraz mistrzostwo Polski do lat 14. To te najwa˝niejsze. Prawdziwy przełom w jego karierze nastàpił jednak w tym roku. – W poprzednim sezonie wiele rzeczy mi si´ nie układało, ale trenerzy i rodzice powtarzali mi, ˝e czasami jeden mecz mo˝e zmieniç wszystko. I tak si´ stało. Pojechałem do Bratysławy, przeszedłem pierwszà rund´, potem drugà i wreszcie nabrałem pewnoÊci siebie. Zaczàłem graç swój tenis. Udało mi si´ zdobyç tytuł, a potem ju˝ poszło – opowiada. To „potem” to dwa kolejne zwyci´stwa singlowe, jeden finał oraz dwa triumfy

W

48 | TENISklub| LIPIEC 2014

w grze podwójnej w zaledwie czterech startach! Do tego Janek dorzucił jeszcze mistrzostwo Polski juniorów w singlu i deblu. Tu˝ przed Roland Garros wspólnie z Kamilem Majchrzakiem był najlepszy w grze podwójnej w Mediolanie – im-

prezie rangi Grade A, czyli tej samej, co Wielkie Szlemy. Za najcenniejsze spoÊród szeÊciu tegorocznych zwyci´stw Janek nadal uwa˝a jednak to pierwsze, na Słowacji. Znakomity poczàtek roku otworzył przed 17-latkiem wiele drzwi. Przede wszystkim dzi´ki wysokiemu rankingowi ma zapewnione starty we wszystkich tegorocznych turniejach wielkoszlemowych bez eliminacji. Jeden ju˝ za nim. W Pary˝u dotarł do drugiej rundy, wygrywajàc niezwykle zaci´ty mecz, w którym był o dwie piłki od pora˝ki. Najbardziej jednak nie mo˝e si´ doczekaç startu w Londynie. Po pierwsze – preferuje szybkie nawierzchnie, a po drugie – jeszcze nigdy nie grał na trawie i chce wreszcie poczuç, jak to jest. Na korcie Janek, jak tylko mo˝e, szuka przej´cia inicjatywy forhendem, a potem próbuje zamknàç akcj´ wolejem. Chocia˝ to jego ulubione i najmocniejsze uderzenia, zaznacza, ˝e pewnie czuje si´ w ka˝dym zagraniu, a recept´ na sukces widzi przede wszystkim w głowie. – Sfera mentalna to coÊ, nad czym zawsze trzeba pracowaç. Na pewnym poziomie ka˝dy ma ju˝ podobne umiej´tnoÊci techniczne. Najwa˝niejsze staje si´ to, kto potrafi opanowaç emocje i to wykorzystaç – podkreÊla. Sam nie nale˝y jednak do graczy opanowanych. Przyznaje, ˝e nieraz krzykni´cie na samego siebie dodaje mu motywacji i pobudza do walki, ale nie zapomina te˝, ˝eby w gorszych chwilach podczas przerw mi´dzy gemami na spokojnie zastanowiç si´, dlaczego coÊ nie wychodzi i jak to poprawiç. Jego idolem jest Rafael Nadal. Chocia˝ gra inaczej ni˝ Janek, ujàł go opanowaniem w kluczowych momentach, wolà walki i postawà na korcie. Co Janek robi w wolnym czasie? Jak wi´kszoÊç jego kolegów po fachu ma go niewiele. Cz´Êç musi przeznaczyç na szkoł´, ale Sopocka Akademia Tenisowa, w której si´ uczy, mocno ułatwia młodym zawodnikom pogodzenie obowiàzków sportowych z naukowymi. Ka˝dà godzin´, która mu zostaje, przeznacza na spotkania ze znajomymi, dobry film albo serial i gierk´ na konsoli. Klasyka... G


48-49_rankingi PZT:Layout 1 14-07-01 09:38 Page 49

Lista nr 6/2014

KADECI

wa˝na do 2 lipca SKRZATKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

WIERZBOWSKA Aleksandra, WKS Wawel Kraków BASZAK Weronika, nie stowarzyszona WYBUDOWSKA Klaudia, GKT Nafta Zielona Góra NIEDèWIE¡SKA Alicja, WKS Wawel Kraków WYGONOWSKA Pola, ST RP Sport Olsztyn RENKE Weronika, UKT Winner Kraków GOŁA Olga, AT Promasters Szczecin GAJOCH Martyna, UKT Winner Kraków KRAJEWSKA Ada, STT Szczecinek TAKMAD˚AN Lena, MKT Stalowa Wola BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze EJSMONT Weronika, ST RP Sport Olsztyn DOWNAR Agata, GTT Lechia Gdaƒsk GRUSZCZY¡SKA, KKKS Kraków CZ¢ÂCIK Nadia, BKT Advantage Bielsko-Biała

1062,00 711,00 581,00 574,00 514,50 456,00 456,00 446,00 401,00 384,00 357,00 357,00 356,00 341,00 340,00

SKRZATY 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ LORENS Mikołaj, AZS Poznaƒ KIELAN Szymon, PKT Pabianice KAÂNIKOWSKI Maksymilian, MKT Mera Warszawa PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa WIÂNIEWSKI Piotr, UKS Korona Tenis Kielce GŁADYSZ Piotr, KS Górnik Bytom KAMROWSKI Marcel, GTT Lechia Gdaƒsk ZGOŁA Borys, AZS Poznaƒ SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznaƒ BORZYCH Aleksander, UKS Korona Tenis Kielce LESMAN Jakub, PKT Pabianice STOCHMAL Kacper, AT Promasters Szczecin BOJARSKI Alan, KS Górnik Bytom WIÂNIEWSKI Dawid, ITT Goplania Inowrocław

910,00 877,00 614,00 598,00 517,00 514,00 489,00 442,00 442,00 403,00 402,00 396,00 370,00 358,00 326,00

M¸ODZICZKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa HERTEL Anna, KT Legia Warszawa RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom JAÂKIEWICZ Karolina, SKS Match Point Âl´za KUNAT Izabela, KTA Wrocław CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KS Warszawianka FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa BEDNARCZYK Paulina, WTT Wejherowo PSUT Kinga, KT Legia Warszawa PAWLAK Zofia, AZS Poznaƒ OKOPNIAK Nikola, MKS Szczawno Zdrój KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra

TE-10 TE-15 TE-22 TE-34 TE-49 699,00 646,50 640,00 629,50 554,00 476,00 465,00 438,00 405,00 402,00

M¸ODZICY 1 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa 2 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa 3 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom 4 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 5 GODEK Paweł, STT Fakro Nowy Sàcz 6 PIEKAREK Kacper, KTA Wrocław 7 ÂLIWI¡SKI Dominik, PKT Pabianice 8 BARA¡SKI Kajetan, KTA Wrocław 9 KWIATKOWSKI Adam, UKS Ok´cie Sport Warszawa 10 ZIOMBER Maciej, KS Górnik Bytom 11 ANDRZEJCZAK Bartłomiej, KT Legia Warszawa 12 KOLASI¡SKI Filip, KT Legia Warszawa 13 MIKUŁA Michał, SIKT Płock 14 GALUS Piotr, SKT Szczecin 15 ADAMEK Makary, KTA Wrocław

TE-9 TE-16 TE-36 735,00 714,00 592,00 543,00 527,00 499,00 477,00 471,00 471,00 397,00 384,00 374,00

KADETKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

KULIK Wiktoria, MKT Łódê RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ SILWANOWICZ Karolina, UKS Beskidy Ustroƒ SZMIT Karolina, Family Tennis Camp Âciegny HERTEL Anna, KT Legia Warszawa SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław SIERZPUTOWSKA Alicja, KT Legia Warszawa ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom SIŁKA Klara, nie stowarzyszona TOMCZYK Aleksandra, KT Warszawianka SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin BOGUS Karolina, KS Sport-Med Zabrze WILK Zuzanna, Servis Area Piekary Âlàskie

814,00 716,00 625,00 604,50 596,00 590,00 573,50 566,00 541,50 530,00 524,00 519,00 508,50 492,50 426,00

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ ÂMIETANA Piotr, KS Grzegórzecki Kraków FRYZE Konrad, RKT Return Radom KOZIELSKI Łukasz, UKS Beskidy Ustroƒ MOL Marcin, UKS Beskidy Ustroƒ SIKORSKI Michał, MKT Łódê MORAWSKI Marcin, MKT Łódê RADWAN Wiktor, KS Górnik Bytom POCIEJ Ksawery, KT Legia Warszawa BERSZAKIEWICZ Charlie, KS Grzegórzecki Kraków SKOWRO¡SKI Marcin, RKT Return Radom BAREJA Michał, Stowarzyszenie Redeco SiR Wrocław KRZEPTOWSKI Bła˝ej, MUKS GCT Gorzów Wielkopolski ˚UK Kacper, KT Legia Warszawa JANKOWIAK Paweł, AZS Wroclaw

TE-16 935,00 801,00 749,00 689,00 566,00 497,00 495,00 493,00 481,00 460,00 424,00 414,00 410,00 387,00

JUNIORKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

PYKA Katarzyna, UKS Beskidy Ustroƒ KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów POLA¡SKA Patrycja, RKT Return Radom BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê KULIK Wiktoria, MKT Łódê MATUSZAK Nikola, AT Angie Puszczykowo SZYMCZUCH Oliwia, KS Grzegórzecki Kraków SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot STANISZ Zofia, KT Jelenia Góra MAÂLANKA Patrycja, KS Mostostal Zabrze FORYÂ Weronika, KS Warszawianka IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ

788,75 777,50 628,25 548,75 531,50 493,75 448,25 445,25 444,50 401,00 398,00 391,00 368,50 350,00 341,50

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy majàcy wa˝nà licencj´ PZT Listy klasyfikacyjne skrzatów sà ogłaszane trzy razy w roku

JUNIORZY 1 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Tryb. 2 ZIELI¡SKI Jan, KS Warszawianka 3 HURKACZ Hubert, KKT Wrocław 4 GRESK Phillip, KS Warszawianka 5 ANDRZEJCZUK Adrian, TS Top Spin Kołobrzeg 6 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa 7 TERCZY¡SKI Mateusz, nie stowarzyszony 8 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 9 KRÓLIK Patryk, KT Warszawianka 10 ZAWISZA Paweł, SKS Match Point Âl´za 11 MICHOCKI Przemysław, AT Angie Puszczykowo 12 KOKULEWSKI Arnold, GKT Nafta Zielona Góra 13 WALKUSZ Cezary, SKT Sopot 14 CZARNECKI Flawiusz, nie stowarzyszony 15 PRZÑDKA Remigiusz, KS Promieƒ Opalenica

ITF-14 ITF-28 ITF-59 ITF-112 736,25 708,50 707,00 632,00 623,75 587,75 486,25 453,25 425,00 399,00 398,50

SENIORKI 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

RADWA¡SKA Agnieszka, KS NadwiÊlan Kraków RADWA¡SKA Urszula, KS NadwiÊlan Kraków KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê ZAGÓRSKA Sylwia, AZS Poznaƒ MACIEJEWSKA Zuzanna, Varsovia TK BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów LEWANDOWSKA Paulina, KS Górnik Bytom GAŁKA Marta, AT Promasters Szczecin IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ NOSEK Wiktoria, KS T´cza-Społem Kielce RUSZCZY¡SKA Marta, UKS Ok´cie Sport Warszawa DYBA Marta, AT Promasters Szczecin

WTA-3 WTA-78 885,00 732,00 420,00 399,00 328,00 324,00 264,00 261,00 224,00 202,00 199,00 180,00 176,00

SENIORZY 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

JANOWICZ Jerzy Filip, MKT Łódê GADOMSKI Piotr, AZS Poznaƒ KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom CIAÂ Paweł, KS Warszawianka LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ KAPAÂ Andrzej, KS Break Point Brwinów DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ LIPKA Dariusz, SKT Sopot KOCYŁA Arkadiusz, AZS Poznaƒ ŁOMACKI Piotr, KS Warszawianka MAJCHROWICZ Adam, SKT Centrum Bydgoszcz DUÂ Karol, KS Górnik Bytom JANIK Patryk, KS Górnik Bytom GAJEWSKI Kamil, SKT Sopot

ATP-23 ATP-423 ATP-467 611,00 508,00 494,00 465,00 395,00 364,00 344,00 327,00 314,00 266,00 253,00 245,00

LIPIEC 2014| TENISklub| 49


50-52_LEPIEJ GRAC:Layout 1 14-07-01 09:39 Page 50

Lepiej graç

Return Andre Agassiego był wst´pem do ataku

Do przełamania Zawodnicy wchodzà na kort, układajà swe rzeczy na wybranych ławkach, wyciàgajà rakiety z termobagów i w´drujà w kierunku siatki, gdzie ju˝ czeka na nich s´dzia. Po standardowym przemówieniu, wyjaÊniajàcym graczom obowiàzujàce w danym turnieju reguły, arbiter przechodzi do losowania, po którym jeden z tenisistów decyduje: podawaç czy odbieraç? Tekst Joanna Sakowicz-Kostecka | Foto AFP / East News

50 | TENISklub| LIPIEC 2014

est wiele teorii głoszàcych słusznoÊç wyboru ka˝dej z tych taktycznych mo˝liwoÊci. Zwolennicy serwowania w pierwszym gemie uwa˝ajà, ˝e lepiej wystartowaç od własnego podania, aby od razu narzuciç rywalowi własny styl i tempo gry. Piewcy zasady, ˝e lepiej rozpoczàç od returnu, twierdzà, ˝e najłatwiej przełamaç przeciwnika właÊnie w pierwszym gemie. Jedni i drudzy majà swoje racje, ale tak na dobrà spraw´ jest to dyskusja na temat wy˝szoÊci Êwiàt Bo˝ego Narodzenia nad Wielkanocà. Jedno jest pewne – oba ele-

J


50-52_LEPIEJ GRAC:Layout 1 14-07-01 09:39 Page 51

Rafael Nadal potrafi dopilnowaç, aby return był odpowiednio długi

jeden krok menty mogà znaczàco wpłynàç na losy wymiany i nale˝y im poÊwi´ciç szczególnà uwag´ w procesie treningowym. Czytanie wyrzutu

Obserwujàc treningi młodych zawodników, mo˝na odnotowaç, ˝e çwiczenie returnu traktowane jest nieco po macoszemu. Rzadko kiedy zdarza si´, aby trener ustawiał znaczniki lub puszki po piłkach na korcie i zalecał zawodnikowi trafianie w nie po returnie. Taka praktyka najcz´Êciej spotykana jest przy trenowaniu precyzji serwisu, a przecie˝ udana odpowiedê na

podanie przeciwnika nieraz potrafi „ustawiç” całà wymian´. Jak wi´c skutecznie trenowaç return, aby nie był tylko elementem odpoczynku w treningu? Zacznijmy od ustawienia – przed, na albo mo˝e metr za linià koƒcowà? To zale˝y od tego, jaki styl preferujemy. Osoby charakteryzujàce si´ grà ofensywnà b´dà z pewnoÊcià oczekiwały podania stojàc w korcie, natomiast ci, których domenà jest defensywa, ustawià si´ daleko za linià koƒcowà. OczywiÊcie w meczu najwi´cej zale˝y od tego, jakim podaniem (płaskim czy z rotacjà awansujàcà) operuje

przeciwnik, wi´c odpowiednie miejsce do returnowania nale˝y dostosowaç do tego elementu. Niezale˝nie jednak od tego, gdzie b´dziemy oczekiwaç na serwis, return musi byç poprzedzony charakterystycznym naskokiem, który ma za zadanie ustabilizowaç naszà sylwetk´. Cz´sto mo˝na te˝ zauwa˝yç, ˝e zawodnicy czajàcy si´ na ostrà odpowiedê z returnu wykonujà dodatkowo krok w przód i to niezale˝nie od tego, czy b´dzie to pierwsze, czy drugie podanie. Na sam poczàtek doskonalenia returnu warto poprosiç sparingpartnera, aby mówił, w którym kierunku b´dzie posyłał serwis. Dzi´ki temu b´dziemy mogli zautomatyzowaç ruch w danym wariancie, a tak˝e zaobserwowaç, jak wyrzuca piłk´ do poszczególnego serwisu. Umiej´tnoÊç dostrzegania pewnych zwiàzków mi´dzy konkretnymi zachowaniami, wyrzutem piłki przeciwnika a póêniejszym kierunkiem serwisu ma niebagatelne znaczenie podczas odgrywaniu returnu. Warto jednak pami´taç, ˝e ka˝dy zawodnik ma swój własny, niepowtarzalny „system” serwisu, wi´c im wczeÊniej zauwa˝ymy pewne niuanse, tym oczywiÊcie dla nas lepiej. W dalszej cz´Êci tego çwiczenia naszym zadaniem niech b´dzie samodzielne rozszyfrowanie kierunku serwisu sparingpartnera. Kolejny etap powinien dotyczyç próby trafienia w konkretnà przestrzeƒ na korcie, którà to mogà byç wspomniane wczeÊniej znaczniki, puszki po piłkach, butelki albo narysowany prostokàt. Mo˝na te˝ dodaç do returnu kolejne, wyrzucane ju˝ z koszyka piłki, celem imitowania dalszej wymiany. W ten sposób çwiczyła return na przykład Marion Bartoli, której ojciec chciał, aby była najlepiej returnujàcà tenisistkà Êwiata. Jako juniorka stawała do odbioru niemal za linià serwisowà, czym siała postrach wÊród rywalek. Ju˝ jako dorosła zawodniczka wycofała si´ nieco dalej, w kierunku linii koƒcowej. Pami´tamy jednak, ˝e rzeczywiÊcie, w tym ele-

LIPIEC 2014| TENISklub|

51

]


50-52_LEPIEJ GRAC:Layout 1 14-07-01 09:39 Page 52

Lepiej graç

Marion Bartoli szanta˝owała rywalki returnujàc z linii koƒcowej

]

mencie osiàgn´ła niemal perfekcj´, a efekty jej çwiczeƒ dały najlepszy rezultat podczas ubiegłorocznego Wimbledonu. Korepetycje u deblistów

Innà ciekawà propozycjà çwiczenia returnu mo˝e byç wariant, w którym to trener lub sparingpartner podaje stojàc na linii serwisowej. Próbujàc odegraç serwis uderzany w taki niekonwencjonalny, a przede wszystkim o wiele szybszy sposób, çwiczymy nie tylko czas reakcji, ale równie˝ umiej´tnoÊç poradzenia sobie z nietypowym kàtem odbicia piłki, przypominajàcym troch´ podanie z rotacjà awansujàcà. Skoro poruszyliÊmy ju˝ temat rotacji, to nie sposób nie wróciç do wspomnianego wczeÊniej miejsca przygotowania do returnu, które jest szczególnie istotne w przypadku, gdy mamy do czynienia z przeciwnikiem serwujàcym tzw. kickiem. Kiedy zatem powinniÊmy „poczekaç” na piłk´, a kiedy atakowaç jà „na wznoszàcà”? Jakie konsekwencje mogà si´ wiàzaç z konkretnym wyborem?

52 | TENISklub| LIPIEC 2014

Z pewnoÊcià przy próbie ofensywnego odegrania piłki nara˝amy si´ na wi´ksze ryzyko popełnienia bł´du, bo podobnie, jak przy zwykłej wymianie z koƒca kortu, nawet minimalnie spóênione odbicie mo˝e okazaç si´ ostatnim w tej akcji. W tym miejscu przychodzi mi na myÊl niezwykle ofensywna postawa Eugenie Bouchard, dla której właÊciwie ka˝de drugie podanie przeciwniczki (a czasem nawet i pierwsze) jest okazjà do ataku. U panów sched´ po Andre Agassim, nazywanym niekwestionowanym mistrzem agresywnego returnu, z powodzeniem przejàł Lleyton Hewitt. W przypadku, gdy decydujemy si´ poczekaç i odegraç bezpieczniej piłk´ opadajàcà, ryzykujemy „odrzuceniem” nas serwisem od linii koƒcowej, a tym samym stwarzamy przeciwnikowi dogodnà sytuacj´ do ataku. Przyjmujàc jednak, ˝e właÊnie ta taktyka jest nam bli˝sza, musimy dopilnowaç, aby return był oddany długo, pod samà lini´ koƒcowà, co najcz´Êciej demonstrujà nam prawdziwi mistrzowie w tej dziedzinie – Rafael Nadal i David Ferrer.

Warto jeszcze wspomnieç o tzw. odegraniach sytuacyjnych, które najcz´Êciej zdarzajà si´ po pierwszym, płaskim i mocnym podaniu. Zawodnicy starajà si´ wtedy odpowiedzieç blokiem, najcz´Êciej trzymajàc rakiet´ chwytem kontynentalnym lub instynktownie ratujà si´ odgrywajàc slajsem, czopem, a nawet lobem. Skrajnym przypadkiem niekonwencjonalnego returnu jest skrót, którym to zaskakuje przeciwników Jerzy Janowicz. Polak decyduje si´ na takà fantazj´ głównie po drugim podaniu. Poruszajàc temat odbioru, nie mo˝emy pominàç jego niebagatelnej roli w grze podwójnej. ObecnoÊç dodatkowego zawodnika przy siatce sprawia, ˝e jeÊli nie chcemy naraziç si´ na natychmiastowe zbicie wolejem naszej odpowiedzi na serwis, musimy wykazaç si´ nie tylko znakomitym refleksem, ale równie˝ nie gorszà precyzjà. Dlatego te˝ niektórzy zdeklarowani singliÊci zapytani o to, dlaczego nagle wpadli na pomysł, aby w danym turnieju wziàç udział równie˝ w deblu, bez wahania odpowiadajà, ˝e ta dodatkowa konkurencja jest doskonałà okazjà do potrenowania ró˝nych elementów, a przede wszystkim serwisu, returnu i woleja. TenisiÊci i tenisistki na co dzieƒ specjalizujàcy si´ w grze podwójnej rzadko goszczà na ekranach naszych telewizorów, ale jeÊli ju˝ mamy okazj´ obejrzeç ich w singlu, to bez problemu dostrze˝emy ich nadzwyczajne umiej´tnoÊci w tym zakresie, nabyte podczas wyst´pów deblowych. Poczàtek kontrataku

Mo˝na Êmiało stwierdziç, ˝e jeszcze 20 lat temu rolà returnu było po prostu wprowadzenie piłki do gry i tylko niektórzy tenisiÊci, z wspomnianym ju˝ Andre Agassim na czele, próbowali dowieÊç, ˝e dzi´ki temu zagraniu przełamanie serwisu rywala nie musi byç czymÊ nadzwyczajnym. Teraz nikogo nie dziwià liczne „breaki” (no, mo˝e z wyjàtkiem kortów trawiastych), bowiem w dobie coraz szybszej gry, a tym samym wy˝szych wymagaƒ dotyczàcych przygotowania technicznego i fizycznego, rola returnu urosła do rangi bardzo znaczàcej broni. Je˝eli chcemy wi´c jeszcze sprawniej machaç tenisowà szabelkà, musimy si´ nastawiç na to, ˝e w naszym repertuarze zagraƒ return powinien mieç miejsce szczególne. G


53_MALINOWSKI:Layout 1 14-07-01 09:40 Page 53

Tenis (przy)ziemny

GRAMY, JAKBYÂMY UMIELI GRAå Słyszałem ju˝ o mistrzostwach Polski w tenisie lekarzy, dealerów samochodowych, komorników, dziennikarzy, nauczycieli czy policjantów. Najmniej słychaç o mistrzostwach Polski... tenisistów, ale to ju˝ zmartwienie PZT.

d Baltic Cup w Pogorzelicy rozpoczyna si´ cykl imprez obsadzony nazwiskami znanych aktorów i artystów kabaretowych. Turniej przyciàga na widowni´ setki osób, które sà pełne podziwu, ˝e starsi panowie biegajà po korcie jakby mieli połow´ lat mniej. Czasami rzucà rakietà, czasami wrzasnà, wzywajàc na pomoc Wszechmogàcego. Zdarzajà si´ burzliwe kłótnie z s´dziami lub potyczki słowne z przeciwnikami. Roland Garros to przy Baltic Cup szkoła savoir vivre’u. Na kortach Pogorzelicy i Niechorza emocje si´gajà zenitu. Warto zwróciç uwag´, ˝e artyÊci wychodzà na kort niebanalnie wyposa˝eni. Na kolanach, łokciach, nadgarstkach majà profesjonalne Êciàgacze, blokady, opatrunki. Taki obanda˝owany artysta daje do zrozumienia, ˝e zimà intensywnie trenował i nale˝y si´ go baç. Najładniejsze Êciàgacze ma chyba Karol Strasburger. Porusza si´ po korcie zwinnie i lekko, ale jego profesjonalny sprz´t skutecznie parali˝uje psychik´ wielu przeciwników. Ka˝dy zawodnik bez kłopotów zdrowotnych to – mo˝na rzec – amator. Jan Englert, zwany „Profesorem”, przez lata trapiony kontuzjami, w ubiegłym roku na nic nie narzekał i to natychmiast odbiło si´ na wynikach. Marcin Daniec u˝ywa białego banda˝a elastycznego, ˝eby przeciwnik dostał oczoplàsu, kiedy próbuje odczytaç kierunek uderzenia. Tu warto przypomnieç, ˝e to właÊnie Marcin, po roku przerwy, odzyskał Puchar Bałtyku i potwierdził pierwsze miejsce w rankingu artystów. Kiedy gra Daniec, na widowni´ walà tłumy, bo wiadomo, ˝e oprócz zmagaƒ sportowych b´dzie jeszcze garÊç dowcipów i mini show. Zupełnie nieprzygotowany do zawodów b´dzie zapewne jak zwykle Piotr Cyrwus,

O

Felieton Leszka Malinowskiego

legendarny Rysiek z serialu „Klan”, który na własnà proÊb´ został w scenariuszu uÊmiercony, bo miał ju˝ doÊç. Piotr, mimo odejÊcia z filmu, jest tak zapracowany, ˝e zapomina zabraç ze sobà Êciàgacze czy chocia˝ zwykły banda˝. Bez opasek wyglàda nieprofesjonalnie, ale nadrabia to góralskà duszà i szalonym temperamentem. Cud, ˝e znajduje czas, ˝eby przyjechaç na Baltic Cup. Po Êmierci w „Klanie” dostaje mnóstwo propozycji, a ostatnia to udział w filmie produkcji japoƒskiej, w którym ma zagraç starego ˚yda. W bardzo oryginalny sposób do Pogorzelicy przybywa ostatnio Piotr Gàsowski. Jako ˝e otrzymał upragnionà licencj´ pilota,

przylatuje siedzàc za sterami małej cessny, zataczajàc kilka kr´gów nad kortami. Impreza w Pogorzelicy gromadzi wiele artystycznych znakomitoÊci, nawet nie bioràcych udziału w rozgrywkach. I tak supervisorami turnieju sà Wiktor Zborowski i Andrzej Strzelecki. Artystyczny tour zaczyna si´ lipcu. W połowie sierpnia stolicà artystycznego tenisa b´dzie zjawiskowy hotel „Jawor Spa” w Jaworzu koło Bielska-Białej, gdzie odb´dzie si´ IX Beskid Cup. Pod koniec sierpnia zapowiadane sà mistrzostwa Polski artystów kabaretowych w Zielonej Górze, a we wrzeÊniu spotkamy si´ tradycyjnie na Pekao Open w Szczecinie. Podczas ostatniego finału Beskid Cup na trybunach zasiadło blisko 700 osób. MyÊl´, ˝e to dobry wynik jak na amatorskà imprez´. A najlepsze podsumowanie usłyszałem przechodzàc przez widowni´ innego z artystycznych turniejów. Starszy pan krzyczał do telefonu komórkowego: „Edek, przyje˝d˝aj szybko! Oni grajà, jakby umieli graç. A co jest Êmiechu przy okazji!”... G

LIPIEC 2014| TENISklub| 53


54-55_SEDZIA:Layout 1 14-07-03 15:27 Page 54

Widziane ze stołka

Podano do gry 54 | TENISklub| LIPIEC 2014


54-55_SEDZIA:Layout 1 14-07-03 15:27 Page 55

Serwis jest powszechnie uwa˝any za jedno z najwa˝niejszych, jeÊli nawet nie najwa˝niejsze, uderzeƒ w tenisie. Dla wi´kszoÊci zawodników to najsilniejsza broƒ na korcie, a dla niektórych wr´cz kopalnia łatwych punktów. Nie tym jednak b´dziemy si´ dziÊ interesowali. Dla nas najwa˝niejsze jest bowiem, czy serwis był dobry, czy autowy; kiedy nale˝y powtórzyç cały punkt, a kiedy tylko podanie. Niby proste, ale nawet profesjonaliÊci miewajà z tym problemy. Tekst Anna Kurek | Foto AFP / East News a poczàtek wyjaÊnijmy poj´cie akcji serwisowej (service motion), bo bez tego ani rusz. Aby poprawnie interpretowaç przepisy zwiàzane z serwisem, musimy wiedzieç, kiedy owa akcja si´ zaczyna, a kiedy koƒczy. Z zakoƒczeniem sprawa jest prosta – przepisy precyzyjnie okreÊlajà, ˝e jest to moment, w którym rakieta uderza piłk´ lub gdy zawodnik, wykonujàc pełny ruch serwisowy, w nià nie trafia. W przypadku rozpocz´cia serwisu, niestety, nie ma jasnej odpowiedzi. Niektórzy uznajà, ˝e jest to moment, w którym r´ce zawodnika rozchodzà si´ do wyrzutu piłki. Moim zdaniem nie jest to zbyt precyzyjna definicja, gdy˝ ró˝ni zawodnicy majà ró˝na technik´ podania. Dlatego w Êrodowisku s´dziowskim najcz´Êciej przyjmuje si´, ˝e jest to moment, kiedy wyrzucana do serwisu piłka opuszcza r´k´ zawodnika. Przy takiej definicji trudno o nieÊcisłoÊci, gdy˝ piłk´ musi podrzuciç ka˝dy – czy to Roger Federer, czy poczàtkujàcy amator.

N

Pierwszy czy drugi – oto jest pytanie

Je˝eli ju˝ wiemy, co to jest akcja serwisowa, to mo˝emy zajàç si´ zasadà jej zakłócenia. Zakłócenie akcji serwisowej to nic innego, jak ka˝da przeszkoda niezale˝na od zawodników, wyst´pujàca w trakcie podania. Mo˝e to byç piłka wpadajàca z sasiedniego kortu, dziecko do podawania piłek niechcàcy wypuszczajàce z ràk jednà z nich, jak równie˝... wiewiórka wbiegajàca na kort. To wcale nie ˝art. Podczas ubiegłorocznego US Open 2013 mieliÊmy istnà plag´ tych zwierzàt, zainteresowa-

nych turniejem. Je˝eli dojdzie do zakłócenia akcji serwisowej, to zawsze powtarzamy cały punkt – czyli od pierwszego podania – a nie tylko serwis (pierwszy lub drugi). No dobrze, prawie zawsze, jest bowiem jeden wyjàtek. Je˝eli odbierajàcy poprawnie zasygnalizuje nieprzygotowanie do odbioru, a mimo to serwujàcy rozpocznie akcj´ serwisowà, to powtarzamy tylko dane podanie. Inna interpretacja przepisów stwarzałaby mo˝liwoÊç nadu˝yç ze strony serwujàcego. Niektórzy zawodnicy – ale na pewno nie Rafael Nadal (odpowiedê w poprzednim numerze „Tenisklubu”) – mogliby si´ przesadnie Êpieszyç z wykonaniem drugiego podania, ˝eby w razie nieprzygotowania rywala dostaç szans´ ponownego zaserwowania tzw. jedynki. Przepis ten chroni równie˝ serwujacych, bo podanie powtarza si´ bez wzgl´du na to, czy piłka wylàdowała w siatce, na aucie czy w poprawnym karze serwisowym. Pewnie niektórzy pami´tajà sytuacj´ pomi´dzy Serenà Williams a Justine Henin podczas Roland Garros w 2003 roku. Belgijka przed pierwszym serwisem rywalki zasygnalizowala nieprzygotowanie, Amerykanka zdà˝yła jednak wykonaç podanie, które trafiło w siatk´. Zgodnie z przepisami Williams powinna powtórzyç serwis (w tym przypadku pierwszy). Niestety, s´dzia nie zauwa˝ył, ˝e Belgijka dała znak podnoszàc rakiet´, a sama tenisistka nie miała ochoty si´ przyznaç. Amerykance nie pozostało wi´c nic innego, jak tylko zaserwowaç drugie podanie.

Cztery razy nie

Kiedy zawodnik traci serwis? Chyba ka˝demu kibicowi tenisa wydaje si´, ˝e zna odpowiedê na to pytanie – kiedy gracz wyrzuci piłk´ na aut lub uderzy nià w siatk´. Tak, ale to nie wszystko. Istniejà jeszcze cztery inne sytuacje, kiedy tenisista traci podanie. Po pierwsze wtedy, gdy wykonujàc pełny ruch serwisowy w ogóle nie trafi w piłk´. Wa˝ne jest, aby zapami´taç, ˝e w tym przypadku chodzi o PEŁNY ruch. Zawodnik ma prawo do powtórzenia podania, jeÊli np. z powodu złego wyrzutu pozwoli piłce opaÊç na ziemi´ lub zdecyduje sie złapaç jà w r´k´ lub nawet na rakiet´ (wÊród amatorów ten ostatni przypadek cz´sto jest niesłusznie uznawany za błàd). Po drugie, gdy piłka, zanim trafi w odpowiednie karo serwisowe, dotknie stałego urzàdzenia kortu (szczegóły w „TK” nr 85/2014) lub podpórki do gry singlowej. Pami´tajmy, ˝e podczas normalnej wymiany piłka trafiajàca w podpórk´ jest jak najbardziej okej i gra toczy si´ dalej. Dlaczego z serwisem dzieje si´ inaczej? Jest na to logiczne wytłumaczenie. Podczas regularnej wymiany piłka, zanim trafi w podpórk´, mo˝e byç uderzona przez zawodnika pod ka˝dym mo˝liwym kàtem, wi´c istnieje szansa, ˝e gdyby podpórka nie zmieniła jej lotu, piłka wpadłaby w kort. Przy serwisie nie ma takiej mo˝liwoÊci – je˝eli piłka po zderzeniu z podpórkà trafi w odpowiednie karo, to tylko dlatego, ˝e owa podpórka zmieniła jej kierunek. W przeciwnym wypadku na pewno wylàdowałaby na aucie. Po trzecie, kiedy podczas gry deblowej zaserwowana piłka dotknie partnera albo czegokolwiek, co partner ma na sobie lub trzyma. Po czwarte wreszcie, kiedy tenisista w trakcie akcji serwisowej dotknie któràkolwiek ze stóp: linii koƒcowej (baseline), obszaru poza wyimaginowanym przedłu˝eniem linii bocznych lub wyimaginowanego przedłu˝enia znaku Êrodkowego (center mark). To nic innego jak po prostu błàd stóp. Wa˝ne: błàd stóp powinien byç wywołany dopiero po uderzeniu piłki przez serwujàcego! Dopóki bowiem tego nie zrobi, zawsze ma przecie˝ mo˝liwoÊç przerwania podania. Je˝eli s´dzia liniowy zbytnio si´ poÊpieszy, to główny powinien wywołaç „let”. Wtedy powtarzany jest cały punkt, a nie tylko dany serwis, zgodnie z zasadà zakłócenia akcji serwisowej. G

LIPIEC 2014| TENISklub|

55


56-57_WAKACJE:Layout 1 14-07-01 09:42 Page 56

Wakacje z rakietà

Tenisowe last minute Czujesz, ˝e zakoƒczenie Wimbledonu i krótka przerwa od tenisa mogà wywołaç u Ciebie objawy zespołu abstynencyjnego? A na dodatek nie masz jeszcze planów na wakacyjny wyjazd? Jest sposób, aby jednym posuni´ciem rozwiàzaç oba problemy. Sà nim po prostu wakacje z tenisem. Tekst Tomasz Krasoƒ

» Szczecinek 2014

ktywne formy wyTenisowy obóz wyczynowy Termin: 07.07 – 19.07 poczynku ju˝ od ództwie zachodnioPojezierzu Drawskim w wojew Šci miejscowoŠþ poĸoƓona na owy park miejski dłu˝szego zyskujà Szczecinek to Šredniej wielko Ɠ którego rozciûga siĖ zabytk a jeziorami: Trzesiecko, wzdĸu i treningowa. owa nocleg baza nasza pomorskim pomiĖdzy dwom jest na jeziorem Trzesiecko zlokalizowa nym wĖzĸem na popularnoÊci. Wiele osób oraz Wielimie. I wĸaŠnie nad ch 3-, 4-osobowych ze wspól terowani w internacie, w pokoja wa Aqua-Tur w skĸad, sporto baza Uczestnicy obozu bĖdû zakwa siĖ je znajdu a kilometra od oŠrodk nû trawû), rezygnuje z klasycznych sanitarnym. W odlegĸoŠci okoĸo û ziemnû oraz kryte ze sztucz tenisowe (odkryte z nawierzchni y, której wchodzû m.in.: korty aþ siĖ bĖdû niezaleƓnie od pogod tenisowe uczestników odbyw form relaksu, liczàc na basen i aqua- park. Treningi rantowane kryte korty. znym zagwa taktyc gu mamy u trenin deszcz wej, gdyƓ w razie u techniki teniso skupiony bĖdzie na doskonaleni atrakcje nie tylko zapadajàce pracy nad koordynacjû Program treningowy obozu ania piĖciu sytuacji meczowych, bĖdzie lny iedzia odpow obejmujûcym róƓne formy rozegr gów . Za prawidĸowy przebieg trenin tenisowego w pami´ç, ale tak˝e gwai jej wykorzystaniem na korcie Break Team. Oprócz treningu ynator grupy sportowej Tie nasz trener Cyril Kalis - koord na zajĖcia ogólnorozwojowe. h wodnych. bĖdzie ny nartac na siĸ poĸoƓo rantujàce osobisty rozwój. swoich nacisk duƓy wanie ników bĖdzie moƓliwoŠþ spróbo Dodatkowû atrakcjû dla uczest tego typu obiekt w Europie. g do nart wodnych, najdĸuƓszy Dlatego le˝ak i kostium kàW Szczecinku znajduje siĖ wyciû zy grupy wyczynowej KadrĖ obozu stanowiû trener „Tie Break”. pielowy coraz cz´Êciej ust´Tie Break Team Szkoĸy Tenisa obejmuje: i zĸ 1850 si wyno pujà miejsca przeró˝nym akCena obozu ch nie w pokojach 3-,4-osobowy » zakwaterowa rnym; ze wspólnym wĖzĸem sanita cesoriom sportowym. A my obiad nie, Šniada – ienie wyƓyw » caĸodzienne z podwieczorkiem i kolacja; nie bylibyÊmy sobà, gdybywy w 4 osobowych grupach » trening teniso od pogody); – 3 godz. dziennie (niezaleƓnie Êmy do wakacyjnej walizki o towania ogólnorozwojoweg » trening przygo ie; dzienn razy - dwa nie wło˝yli sprz´tu tenisoparku; aqua w » wizytĖ na basenwoie–oraz rekreacyjne, gry i zabawy, wego – z rakietami bezpiecz» zajĖcia sporto nie i wesoĸo; zawody sportowe na powaƓ wodnych zabawy na wyciûgu do nart nie ulokowanymi na jej dnie » 2 godzinytaƓem oraz sprzĖtem; z instruk wû rowero zkĖ wyciec û nawcz oraz frotkami i dodatkowymi » 3 godzinnû, krajoz wokóĸ jeziora; iem pociûg zd skarpetami, wypełniajàcymi » przeja rwowanych przedziaĸach; w zareze koƒczàcà si´ w niej przestrzeƒ. » ubezpieczenie NNW. Oferta organizatorów tenisoWiek uczestników: 8-16 lat. wych wakacji staje si´ z roku na rok coraz bogatsza. Do niedawna głównym tenisowym z Tie Breakiem produktem proponowanym lonie. Ka˝dy znajdzie przez operatorów letnich wycoÊ dla siebie. jazdów były obozy dla młodzie˝y. Wcià˝ sà mocnym punktem wszystkich ofert, ale biura podró˝y majà w zanadrzu tak˝e Nuda nie wchodzi w gr´ inne opcje – wczasy tenisowe dla całych OczywiÊcie o aktywnoÊç w trakcie warodzin, wyjazdy zagraniczne albo półkokacyjnego wypadu mo˝na zadbaç we

A

własnym zakresie. Wystarczy sprz´t i korty w okolicy. Jednak bezgraniczne zaufanie w wewn´trznà motywacj´ nie zawsze musi si´ zakoƒczyç poprawà formy i wzrostem umiej´tnoÊci. Dlatego warto daç szans´ wyjazdom zorganizowanym. Po wpisaniu w wyszukiwark´ internetowà hasła „wakacje z tenisem” błyskawicznie otrzymujemy szerokie spektrum mo˝liwoÊci. Dla młodzie˝y najlepszym rozwiàzaniem sà obozy tenisowe, organizowane w miejscowoÊciach atrakcyjnych turystycznie – w gr´ wchodzà Trójmiasto i Pobierowo, gdzie tenisowy rozwój mo˝na łàczyç z atrakcjami nadmorskimi, górska Muszyna, a tak˝e poło˝one w gł´bi kraju Nowa Studnica (okolice Drawieƒskiego Parku Narodowego) oraz słynàce z infrastruktury tenisowej Harasiuki, le˝àce na skraju Roztocza. Koszt wysłania pociechy na 11-dniowy obóz waha si´ w przedziale 1600-2000 złotych. W zamian otrzymujemy gwarancj´ wysokiego poziomu Êwiadczonych usług, zarówno jeÊli chodzi o zakwaterowanie, jak i ofert´ tenisowà. Co najmniej trzy godziny gry w tenisa dziennie, profesjonalni trenerzy, a tak˝e dostosowanie zaj´ç do poziomu zaawansowania uczestnika. Ponadto przewidziane sà inne zaj´cia sportowo–rekreacyjne (gry zespołowe, basen) oraz atrakcyjny program rozrywkowy. Po prostu nie sposób si´ nudziç!

w o nas » Kilka słó

u. a w 1991 rok Šmy k” powstaĸ zili a „Tie Brea u wprowad Szkoĸa Tenis Polsce juƓ w 1998 rok uczania dzieci. w na si rw yki metod Jako pie owao podstawĖ alnoŠci doch mini tenis jak wielu lat naszej dziaĸ ów, w tym mistni Na przestrze znakomitych zawodnik elu i. wi lsk siĖ Po y m liŠm zostw listów Mistr dowy progra rzów i meda raƓamy miĖdzynaro pagowany wd pro Od trzech lat czûtkowego Tenis 10, po ia . zan wy uc iso na ów ch specjalist i Zwiûzek Ten przez Polsk sû jednymi z najlepszy Ɠ autorami nie Nasi trenerzy uczania dzieci, sû rów oraz wspóĸna iĖcego iec dz w dziedzinie isa temat ten Tenis 10. publikacji na szego podrĖcznika tenisowy rw y autorami pie iĖciu lat organizujem ies h. Od ponad dz ni dla dzieci i dorosĸyc k let ne czy po wy

i: Nasze usĸug

is 10 h zajĖcia Ten w » wy ieci i dorosĸyc najem kortó alne i grupowe dla dz » zaj idu Ėcia indyw i i dorosĸych » tur iec je dla dz » uroniedziny na sportowo t i mĖƓczyzn bie » a liga dla ko i zimowe » obamozyatoirsk ie letnie » organizapócjaĸkoturlonniejów zamProknShiĖtopych ak » ep tenisowy Tie Bre » skl Break Cafe » kawiarnia Tie

» Zapisy

y zaliczki konaþ wpĸat z naleƓy do k.pl/obozy/ jednej z impre j stronie www.tiebrea na ca ejs mi nasze acji pobrania na nania rezerw owa jest do W celu doko kû Um Ė. tów ow go þ um wpĸaciþ oraz podpisa retnej imprezy). – obóz moƓna nek bankowy. konk ie lub 600 zĸ na rachu (przy opisie zĸ – póĸkolon przelewem kwocie 300 owej 8a lub ert ZaliczkĖ w nc Ko bu przy ul. w biurze klu r jniak Rome gdalena Re Break” Ma PPHU „Tie VII o/W-wa nk Ba 00 yt zy, Kred 09 9808 00 nazwĖ impre . 65 1218 60 tnika oraz go 60 1500 18 zwisko uczes r telefonu kontaktowe isaþ imiĖ i na me równieƓ nu prosimy wp ie wu dz bĖ ele y prz W tytule mile widzian li, bra wy wo którû Paĺst

WWW.TIEBREAK.PL/OBOZY/ LUB 608 313 072

56 | TENISklub| LIPIEC 2014


my

-

h

56-57_WAKACJE:Layout 1 14-07-01 09:42 Page 57

kiem a e r B e i zT

OFERTAYJNA WAKAC

kluby tenisowe obozy w Karpaczu czy czeskim ProÊciejowie – ceny sà wy˝sze (odpowiednio 2990 złotych za 10 dni i 4190 złotych za 15 dni), ale i treningów znacznie wi´cej. Aby po wakacjach zaskoczyç dotychczasowych rywali nieoczekiwanà poprawà formy wcale nie trzeba szukaç jej daleko od domu. W wielu polskich miastach organizowane sà tenisowe półkolonie, które zapewniajà profesjonalnà opiek´ trenerskà i aktywny wypoczynek praktycznie bez ruszania si´ z domu. Zawsze jest sezon

Poczàtki tenisowej turystyki obejmowały głównie obozy dla młodzie˝y. Z czasem biura podró˝y i przedstawiciele szkół tenisowych doszli do wniosku (i słusznie), ˝e wraz z ukoƒczeniem

» Szczecinek 2014

WIΧCEJ INFORMACJI WWW.TIEBREAK.PL/OBOZY/ LUB 608 313 072

Tenisowy obóz wyczynowy Termin: 07.07 – 19.07

Do you speak tennis?

ództwie zachodnioPojezierzu Drawskim w wojew Šci miejscowoŠþ poĸoƓona na siĖ zabytkowy park miejski Szczecinek to Šredniej wielko cko, wzdĸuƓ którego rozciûga Trzesie mi: jeziora a i treningowa. dwom owa pomorskim pomiĖdzy na jest nasza baza nocleg wĖzĸem jeziorem Trzesiecko zlokalizowa 3-, 4-osobowych ze wspólnym oraz Wielimie. I wĸaŠnie nad ni w internacie, w pokojach terowa w skĸad, Tur zakwa bĖdû Aquawa obozu sporto Uczestnicy je siĖ baza ), kilometra od oŠrodka znajdu û oraz kryte ze sztucznû trawû sanitarnym. W odlegĸoŠci okoĸo ziemn û rzchni nawie z te tenisowe (odkry y, której wchodzû m.in.: korty bĖdû niezaleƓnie od pogod we uczestników odbywaþ siĖ teniso gi Trenin park. basen i aquazagwarantowane kryte korty. taktycznym gdyƓ w razie deszczu mamy u techniki tenisowej, treningu skupiony bĖdzie na doskonaleni nad koordynacjû Program treningowy obozu sytuacji meczowych, pracy piĖciu ania rozegr formy bĖdzie obejmujûcym róƓne gów odpowiedzialny . Za prawidĸowy przebieg trenin tenisowego i jej wykorzystaniem na korcie Break Team. Oprócz treningu ynator grupy sportowej Tie nasz trener Cyril Kalis - koord rozwojowe. ogólno ch. zajĖcia na bĖdzie swoich siĸ na nartach wodny duƓy nacisk poĸoƓony wanie spróbo oŠþ moƓliw ników bĖdzie Dodatkowû atrakcjû dla uczest tego typu obiekt w Europie. g do nart wodnych, najdĸuƓszy wyciû siĖ je znajdu inku W Szczec zy grupy wyczynowej KadrĖ obozu stanowiû trener „Tie Break”. Tie Break Team Szkoĸy Tenisa

Tych, którzy uwa˝ajà, ˝e w trakcie wakacyjnego wyjazdu mo˝na zrobiç jeszcze wi´cej, z całà pewnoÊcià zainteresujà specjalne obozy łàczone, umo˝liwiajàce rozwijanie i obejmuje: umiej´tnoÊci nie tylko teCena obozu wynosi 1850 zĸ ch nie w pokojach 3-,4-osobowy » zakwaterowa rnym; sanita ze wspólnym wĖzĸem nisowych. I tak oto w HawyƓywienie – Šniadanie, obiad » caĸodzienne z podwieczorkiem i kolacja; rasiukach odbywajà si´ wy w 4 osobowych grupach » trening teniso od pogody); – 3 godz. dziennie (niezaleƓnie obozy piłkarsko-tenisowe, o towania ogólnorozwojoweg » trening przygo - dwa razy dziennie; w Nowej Studnicy – jeêoraz w aqua parku; ie basen na wizytĖ » y, wo – rekreacyjne, gry i zabaw dziecko-tenisowe, a w Trój» zajĖcia sporto nie i wesoĸo; zawody sportowe na powaƓ u do nart wodnych wyciûg na y zabaw y godzin mieÊcie – windsurfingowo»2 z instruktaƓem oraz sprzĖtem; nawczû wycieczkĖ rowerowû tenisowe. » 3 godzinnû, krajoz wokóĸ jeziora; iem Stawiajàcym na zharmoni» przejazd pociûg iaĸach; w zarezerwowanych przedz » ubezpieczenie NNW. zowany rozwój ciała i ducha mo˝na poleciç wakacje z raWiek uczestników: 8-16 lat. kietà połàczone z naukà j´zyka angielskiego. O organizacj´ takiego wyjazdu z forz Tie Breakiem mie last minute mo˝e byç jednak trudno. Pozostaje cze18 lat miłoÊç do tego kaç do kolejnych wakacji lub wysłaç posportu wcale nie przemija. W zwiàzku ciech´ do Wielkiej Brytanii. Trzeba tylko z tym wprowadzili do wakacyjnej liczyç si´ z kosztami – tygodniowy pobyt oferty obozy dla dorosłych, a tak˝e w Summer School w Warminster to wywczasy tenisowe dla całych rodzin. datek blisko 1000 funtów. Z kolei osobom Równie˝ w tym przypadku stawiajà traktujàcym tenis jako coÊ wi´cej ni˝ na sprawdzony układ – turystyczna pasj´ mo˝na poleciç organizowane przez miejscowoÊç plus infrastruktura na

dobrym poziomie. Do wyboru mamy na przykład Kołobrzeg, Stare Jabłonki i Jaworze w Beskidach. Wcià˝ dost´pne sà zarówno terminy lipcowe, jak i sierpniowe. A w ofercie za około 2000 złotych od osoby (1600-1800 dla dziecka) dostajemy wysokiej klasy hotel wraz z licznymi udogodnieniami. No i oczywiÊcie treningi tenisowe – co najmniej dwie godziny dziennie. Jest tak˝e opcja wyjazdu na południe Europy – chorwacki Sibenik to Êwietna oferta na wrzesieƒ, a hiszpaƒska Kartagena kusi imponujàcym kompleksem sportowo-rekreacyjnym. Choç mamy ju˝ lipiec i pierwsi tenisowi turyÊci koƒczà swoje turnusy, to wcià˝ nie jest za póêno, aby zaplanowaç na te wakacje coÊ wyjàtkowego. Wizja wakacji z rakietà wydaje si´ byç idealnà propozycjà dla wszystkich lubiàcych aktywny wypoczynek na Êwie˝ym powietrzu. A dost´pna oferta wydaje si´ byç tak szeroka, ˝e ka˝dy, nawet najbardziej wybredny amator tenisa, powinien znaleêç coÊ dla siebie. I chocia˝ przez tydzieƒ poczuç si´ jak Rafael Nadal albo Maria Szarapowa, majàc kontakt z ukochanà dyscyplinà ka˝dego dnia. Luksus godny długo wyczekiwanych wakacji, prawda? G

» Olecko 2014 Tenisowy obóz sportowy dla dzieci i mĸodzieƓy

Termin: 21.07-01.08 W tym roku ponownie zapraszamy dzieci i mĸodzieƓ na obóz tenisowy na Mazury do Olecka, urokliwej miejscowoŠci poĸoƓonej wŠród wzgórz polodowcowych nad jeziorem Olecko Wielkie z bogatû bazû sportowû. Uczestnicy bĖdû zakwaterowani w Hotelu Olecko z wĸasnymi kortami tenisowymi. Trening tenisowy, który bĖdzie obejmowaĸ ksztaĸtowanie i doskonalenia techniki tenisowej oraz przygotowanie do gry na punkty bĖdzie gĸównym punktem programu. KadrĖ obozu bĖdû stanowiþ nasi najlepsi trenerzy klubowi, specjalizujûcy siĖ w treningu z dzieþmi i mĸodzieƓû. PrzepiĖkne tereny pojezierza mazurskiego zachĖcajû do rekreacji ruchowej – kûpiele w jeziorze, gry terenowe oraz wycieczki krajoznawcze bĖdû idealnym wzbogaceniem naszych zajĖþ sportowych. Cena obozu wynosi 1990 zĸ i obejmuje: zakwaterowanie w pokojach 3- i 4-osobowych; trzy posiĸki dziennie – Šniadanie, obiad, kolacjĖ; trening tenisowy w grupach na kaƓdym poziomie zaawansowania – 3 godz. dziennie; udziaĸ w turnieju tenisowym; olimpiadĖ wszech sportowû; trening wszechstronny – ksztaĸtowanie piĖciu cech motorycznych z naciskiem na rozwój koordynacji ruchowej; kûpiele w basenie lub jeziorze; gry terenowe, ogniska, dyskoteki; przejazd autokarem klasy lux; ubezpieczenie NNW.

» » »

» » »

» » » »

Wiek uczestników: 7-17 lat.

LIPIEC 2014| TENISklub|

57


58-59_SWINOUJSCIE:Layout 1 14-07-01 09:43 Page 58

Tenis amatorski

Serwis z Polski, return z Niemiec

58 | TENISklub| LIPIEC 2014


58-59_SWINOUJSCIE:Layout 1 14-07-01 09:43 Page 59

Pi´ç dni, 260 pojedynków w Polsce i w Niemczech, wiele imprez towarzyszàcych, Êwietna pogoda, urok obu miast, pla˝ i nadmorskich parków, radoÊç zwyci´zców, smutek pokonanych i postanowienia, aby wróciç za rok – oto obrazki z Babolat ITF Seniors ÂwinoujÊcie-Ahlbeck, jedynego na Êwiecie turnieju rozgrywanego w dwóch krajach. hyba nigdy kibice ze ÂwinoujÊcia i Ahlbecku nie byli Êwiadkami tak znakomitych meczów. Finałowy pojedynek Jana Marcinkowskiego z Maciejem Diłajem w najmłodszej kategorii mógłby byç ozdobà zawodowych turniejów: zaci´ta walka, szybkoÊç wymian, pot´˝ne serwisy, ekwilibrystyczne wyczyny obu graczy co chwil´ budziły aplauz kibiców. Spotkanie Beniamina Budziaka, niedawnego numeru 1 na Êwiecie, z Larsem Moselem wielu obserwatorom przypominało finał tegorocznego Roland Garros: na pot´˝ne uderzenia Niemca Polak odpowiadał doskonałà obronà, rotacjà, cierpliwoÊcià i dokładnoÊcià. Ten argumenty dały zwyci´stwo Budziakowi. Nie zawsze najtrudniejsze sà finały. W kategorii +50 Ireneusz Maciocha morderczy, trzysetowy pojedynek ze Stephanem Brauckmannem stoczył w „çwiartce”. W ostatnim pojedynku pokonał mistrza Polski, Pawła Holweka, i po raz pierwszy został zwyci´zcà „swojego” turnieju. Polacy radzili sobie tak dobrze, ˝e w konkurencjach m´˝czyzn tylko jeden tytuł pow´drował za granic´. W finale kat. +55 Estoƒczyk Maris Rozentals przerwał seri´ czterech kolejnych zwyci´stw w tym turnieju Szweda Bossego Martenssona. Nieco wczeÊniej tej sztuki mógł dokonaç Jan Papierz, ale nie wykorzystał dwóch piłek meczowych w trzecim secie. Niespodziankà w kat. +60 były pora˝ki najwy˝ej rozstawionych, Zdzisława Maciasa i Stanisława Małachowskiego, ju˝ w pierwszej rundzie, co bardzo ułatwiło zadanie Władysławowi Króliczakowi. Z kolei faworyci kat. +65 i +70 – Kazimierz Listek i Roman Mrozek – zwyci´˝yli bardzo przekonujàco. Nieco bardziej goÊcinne okazały si´ Polki, które oddały rywalkom dwa z pi´ciu tytułów – Szwedce Ann Bengsantder i Niemce Christiane Konieczka. Tej drugiej, mimo a˝ dziewi´ciu piłek meczowych, nie dała rady mi´dzy innymi Iwona Arteniuk. Do-

C

skonałà form´ potwierdziła Małgorzata Andrzejczuk (kat. +50), która po raz pierwszy w karierze pokonała Iwon´ Wojsyk, a kilka dni wczeÊniej wygrała turniej w Estonii. Licznie obsadzone były konkurencje deblowe i mikstowe, bardzo lubiane przez seniorów. Pozwalajà one wykazaç si´ technikà i sprytem, bo mniej liczy si´ w nich sprawnoÊç i wytrzymałoÊç, której z wiekiem niektórym zaczyna brakowaç. Ciekawy było debiut w mi´dzynarodowym turnieju artystów z kabaretu „Hrabi”. Wprawdzie Łukasz „Lopez” Pietsch i Dariusz „Kamol” Kamys nie zachwycili, ale zdobyte doÊwiadczenie powinno im pomóc w sierpniowych mistrzostwach Polski kabareciarzy. Za to podczas „player’s party” Darek nie miał sobie równych. Wszystkie wyniki na stronie http://www.itftennis.com/seniors/tournaments/tourn a m e n t / i n f o . a s p x ? t o u r n a m e ntid=1100030625. Babolat ITF Seniors łagodnie przeszedł w Pomerania Cup – turniej open, w którym mógł zagraç ka˝dy, niezale˝nie od wieku. Konkurencj´ paƒ wygrała Barbara Maciocha, a panów – Bartosz Czuraj. Przez korty ÂwinoujÊcia i Ahlbecku przewin´ło si´ blisko 200 osób, w tym 23 kobiety – to rekord turnieju. Cieszy nie tylko rosnàca liczba zawodników, ale równie˝ coraz wy˝szy poziom gry. Uczestnicy podkreÊlali dobrà organizacj´. Nad całoÊcià czuwał Kris Dymond, s´dzia ITF, który aby móc to robiç, zrezygnował z turnieju ATP w Queen’s Clubie. Atrakcji nie brakowało: rejs statkiem „Chateubriand”, z obserwacjà zachodu słoƒca nad Bałtykiem, „player’s party”, mo˝liwoÊç przetestowania najnowszej rakiety Babolat Play z systemem zapisujàcym gr´, pla˝a, rowery, spacery po promenadzie, spotkania w rozlicznych restauracjach i kawiarniach... Organizatorom innych turniejów amatorskich trudno b´dzie dorównaç ÂwinoujÊciu i Ahlbeckowi. G

LIPIEC 2014| TENISklub|

59


60-61_OSTRODA:Layout 1 14-07-01 09:44 Page 60

Tenis amatorski

Działo si´ w Ostródzie

60 | TENISklub| LIPIEC 2014


60-61_OSTRODA:Layout 1 14-07-01 09:44 Page 61

W pierwszy czerwcowy weekend w Ostródzie na kortach spotkali si´ reprezentanci bran˝y mi´snej i rozegrali zorganizowany przez firm´ Promar turniej tenisa w ramach XI Mistrzostw Bran˝y Mi´snej. W rozgrywkach udział wzi´ło 50 osób, łàcznie na sportowej imprezie bawiła si´ ich ponad setka. zi´ki licznym sponsorom a˝ w pi´ciu kategoriach mogli rywalizowaç tenisiÊci amatorzy na terenie kompleksu sportowo-rekreacyjnego w Ostródzie. Rywalizowano pełne dwa dni, od sobotniego ranka, a˝ niemal do koƒca niedzieli. Jak przystało na odpowiednià rang´ mistrzostw, w sobot´ dzieƒ sportowych emocji zwieƒczyła uroczysta kolacja w hotelu Willa Port, podczas której goÊciem był burmistrz miasta Ostróda Czesław Najmowicz.

D

Puchar przechodni Prezesa Indykpolu ponownie wywalczyła… dru˝yna Indykpol S.A. Organizatorzy serdecznie dzi´kujà wszystkim graczom oraz widzom za wspólnà zabaw´ i udział w sportowym wydarzeniu i ju˝ teraz reprezentantów bran˝y zapraszajà na moc sportowych emocji za rok. Zwyci´zcy w kategorii do lat 45 m´˝czyzn: I miejsce - Lech Klimkowski (Indykpol) II miejsce - Klaudiusz Ciepliƒski (Olewnik) III miejsce - Marek Rybaczyk (Kwieciƒscy) i Maciej SoÊnicki (Indykpol) Zwyci´zcy w kategorii powy˝ej 45 lat m´˝czyzn: I miejsce - Robert Wszelaki (Âwitała International) II miejsce - Marek Kapkowski (Mikster) III miejsce - Przemysław Wyszyƒski (Super Smak) i Jerzy Iwaniuk (Megapack) Turniej pocieszenia m´˝czyzn: I miejsce - Grzegorz Grabowski – (Mogral) II miejsce - Dariusz Grzybowski (Mogral) III miejsce - Paweł Traczyk (Sokołów) i Krzysztof Błaszczyk (Edpol) Zwyci´zcy w kategorii m´ski debel: I miejsce - Maciej SoÊnicki, Lech Klimkowski (Indykpol) II miejsce - Sławomir Gliƒski, Marek Rybaczyk (Kwieciƒscy) III miejsce - Krzysztof Skir˝ewski, Krzysztof Błaszczyk (Edpol) i Marek Kapkowski, Krzysztof Parkosz – (Mikster, Rex-Pol) Zwyci´zcy w kategorii kobiet: I miejsce - Małgorzata SoÊnicka (Indykpol) II miejsce - Agata Marek (Mikster) III miejsce - Paula Wszelaka (Âwitała International)owicz-Kostecka (nie stowarzyszona, WC)

Sponsorami XI Mistrzostw byli: Indykpol SA, Zakłady Mi´sne Warmia, Quantum Foods Global, Âwitała International sp. z o.o., Masterpress SA, Noridane Foods Poland, Mega-Pack sp. j., Fresh Logistics sp. z o.o. G

LIPIEC 2014| TENISklub|

61


62_AUTOreklama:Layout 1 14-07-02 11:14 Page 62

NR 1 (83) LUTY – MARZEC 2014

Cena 12 zł

(w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

Cena 12 zł

NR 2 (84) KWIECIE¡ 2014

(w tym 8% vat)

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

Puchar Davisa Nie taka Rosja straszna...

Stanislas Wawrinka Talent znad Talentu

Byli mistrzowie zostajà trenerami Byç jak Ivan Lendl

Australian Open

www.tenisklub.pl

Łukasz Kubot Ucieczka do zwyci´stwa Eugenie Bouchard Kibice wolà blondynki

Mistrzostwa Polski Medal za ci´˝ki dla skrzata

W Êrodku: katalog Babolata

Znajdziesz nas na:

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

! CHŁOPAKI Ą N Z C O R Ę T A R E M U N E R UP PsPŁACZÑ KTE˚ ! u m o d o d t s o r p w ie b ie C o d a fi a tr n y z a g a m a ł, z 8 1 z oszczędza

Turnieje WTA i ATP

Znajdziesz nas na:

Tak trzymaç! – lepiej graç

a t ! a u r m o e d m o d u t n s o e r r p p w / ie l b p . ie C b o u d l a k fi s a i tr n n e y t . z a g w a w m a w ł, y z Soszzcczzędezgasózł18 Cena 12 zł

(w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

BNP Paribas Katowice Open Dzieƒ przed terminem Puchar Federacji Jeszcze lepszy Êwiat Turnieje WTA i ATP Jeden set od setki

NR 4 (86) CZERWIEC 2014

Cena 12 zł

(w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

Wywiad z Dominikà Cibulkovà Dwie walizki r´czników Turnieje Tennis Europe Zakaz wywozu pucharów Kroniki kortowe Klapsy mistrza Cocheta

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

NR 3 (85) MAJ 2014

Nowy Lexus w Genewie – str. 75

Raport „Tenisklubu”

ROK PO ZJEèDZIE SZÓSTY SET Puchar Davisa

Znajdziesz nas na:

Znajdziesz nas na:

Tenis w czasach obłudy – kroniki kortowe

Do dwóch razy sztuka – lepiej graç


63_AGORA open:Layout 1 14-07-03 15:28 Page 63

Tenis amatorski

Agora Open po raz 14. Ani mundial, ani wybuch afery taÊmowej nie były w stanie przyçmiç najwa˝niejszego tenisowego wydarzenia połowy czerwca – turnieju Agora Open. Najbardziej wyczerpujàce zawody tenisowe nad Wisłà zostały rozegrane po raz 14.! elacj´ z turnieju nale˝y w tym roku zaczàç od Ani Sobczyk z AMS - po tym jak przypadki losowe i brak odwagi wykruszyły z turnieju wszystkie pozostałe panie, na placu boju pozostała tylko ona. Ale Anka nie zadowoliła si´ wygranà „bez gry”. Mistrzyni Agory 2014 dołàczyła do turnieju m´skiego, w którym dzielnie stawiała opór kolejnym graczom. Wielkie dla niej brawa! W turnieju panów, jak co roku, doszło do kilku „klasyków”, rewan˝ów za pojedynki sprzed roku, pi´ciu i dziesi´ciu lat. Łukaszowi Zboralskiemu udało si´ po latach prób pokonaç w 1/8 finału weterana turnieju Włodka Spasiewicza, a Wojtek Szacki po raz pierwszy w historii Agora Open ograł Wojtka Bartkowiaka. W pami´ci pozostanà jednak najbardziej dramatyczne pojedynki, zwłaszcza çwierçfinałowe starcie Maçka Czarneckiego z Pawłem Krysiakiem. Pierwszego seta Paweł wygrał do trzech. Kiedy w drugim prowadził 4:3 i miał własny serwis, mecz przerwała ulewa. Wznowiono go po pół godzinie w hali. Maciek wybronił si´, wygrywajàc drugà parti´ do pi´ciu. Trzeci set zaczàł si´ od wÊciekłego natarcia Pawła, który wyszedł na prowadzenie 4:0. Wydawało si´, ˝e ju˝ po meczu, ale Maciek znów si´ przebudził. Zachował zimnà krew nawet, kiedy musiał broniç piłki meczowej przy stanie 5:4 dla Pawła i ostatecznie zwyci´˝ył w trzeciej partii, znów do pi´ciu. Niemniej zaci´ty był pojedynek o V miejsce pomi´dzy Adamem Romerem a Jarkiem Chuchnowskim, w którym Adam te˝ wygrał trzeciego seta do pi´ciu. Tym samym Adam pokazał, ˝e ubiegłoroczne miejsce poza pierwszà dziesiàtkà było tylko wypadkiem przy pracy. Sukces odniósł te˝ - walczàcy z rywalami i grafikiem radiowych dy˝urów - Piotrek Balazs z TOK FM, który po raz pierwszy znalazł si´ w górnej dziesiàtce. Do półfinałów doszła w tym roku czwórka najwy˝ej rozstawionych. Mimo dzielnego oporu, Maciek Czarnecki przegrał z „etatowym” nr 1 KrzyÊkiem Bernatowiczem 6:4, 6:0. Wi´cej emocji było

R

w pojedynku Wojtków: pierwszego seta wygrał Bartkowiak, drugiego Szacki. W trzecim Bartkowiak prowadził ju˝ 3:0, ale ostatecznie poległ 4:6. Mecze o I i III miejsce zakoƒczyły identycznym wynikiem: 6:3; 6:2. Czarnecki zrewan˝ował si´ Bartkowiakowi za pora˝k´ sprzed roku i po raz pierwszy wskoczył na pudło, a Bernatowicz planowo ograł Szackiego, dla którego był to drugi finał w historii Agora Open. Poniewa˝ Krzysztof, trener tenisa, zwyci´˝ył po raz siódmy z rz´du, stali bywalcy Agora Open twierdzà, ˝e nasz turniej powinien byç ju˝ rozgrywany o „puchar Bernatowicza”. System przyj´ty przy rozgrywaniu turnieju zmusza zawodników do rozegrania w ciàgu dwóch dób od czterech do szeÊciu pełnych meczów, dlatego ostatniego dnia niektórzy ulegli zm´czeniu i kontuzjom. Nie zmienia to jednak faktu, ˝e po roku znów si´ na Agora Open stawiajà. G WYNIKI: o XXI miejsce: Rafał Giezgała - Anna Sobczyk vo o XIX miejsce: Piotr Martyniuk - Jarosław Miksza vo o XVII miejsce: Artur Stypka - Adam Wàsik 6:3; 6:2 o XV miejsce: Jakub Wojtczak - Piotr Graszek 6:1; 6:4 o XIII miejsce: Włodzimierz Spasiewicz - Paweł Kiszkiel 6:2; 7:5 o XI miejsce: Łukasz Zboralski - Mikołaj Gierulski vo o IX miejsce: Krzysztof Słomski - Piotr Balazs 6:2; 6:3 o VII miejsce: Paweł Krysiak - Maciej Matyjasik 7:6(4); 6:1 o V miejsce: Adam Romer - Jarosław Chuchnowski 6:1; 4:6; 7:5 Półfinały: Wojciech Szacki - Wojciech Bartkowiak 3:6; 6:2; 6:4; Krzysztof Bernatowicz - Maciej Czarnecki 6:4; 6:0 o III miejsce: Czarnecki – Bartkowiak 6:3; 6:2 o I miejsce: Berantowicz – Szacki 6:3; 6:2

LIPIEC 2014| TENISklub|

63


64_RELAKSmisja:Layout 1 14-07-01 09:45 Page 64

Tenis amatorski tym samym czasie, gdy w Pary˝u odbywały si´ finały Roland Garros, w Krakowie Biuro Podró˝y Relaksmisja zorganizowało ju˝ czwarty turniej dla swych przyjaciół i klientów, którzy razem wyjezd˝ajà nie tylko na egzotyczne wakacje z tenisem, ale równie˝ na zawody Wielkiego Szlema. Turniej Relaksmisja Open został rozegrany na kortach klubu NadwiÊlan. Pi´kna, słoneczna pogoda uÊwiadomiła uczestnikom, ˝e wysiłek w ponad 30-stopniowym upale nie nale˝y do najłatwiejszych, stàd doÊç powszechne skojarzenia z Australian Open. Do turnieju zgłosiło si´ 40 zawodników, w tym 8 paƒ. Nagrod´ głównà, wyjazd do Rzymu na przyszłoroczny wspólny turniej ATP i WTA na kortach Foro Italico, wywalczyli Anna Kopta i Roman Kuc.

W

W tej misji jest tenis Nie samym turniejem jednak ˝yli jego uczestnicy. Cały weekend został zaplanowany tak, aby fani tenisa bawili si´ niezale˝nie od wyników swoich poczynaƒ. Organizatorzy przygotowali konkursy i przeprowadzili kilka losowaƒ nagród przywiezionych w styczniu z Australii oraz tych ufundowanych przez partnerów Relaksmisji – firm´ Wilson, lini´ lotniczà Emirates oraz Centrum Masa˝u Tajskiego Tao Spa, a na deser w restauracji „Pod Wawelem” zaproszeni goÊcie obejrzeli finały Roland Garros. Wszystko w doborowym towarzystwie, przy chłodzàcych napojach i rozmowach podró˝niczo-sportowych. Niejeden z goÊci ju˝ planował kolejne wyjazdy. OczywiÊcie z rakietà i na turnieje tenisowe. Kolejna impreza ju˝ za nami! G

64 | TENISklub| LIPIEC 2014


65_RANKINGI amator:Layout 1 14-07-01 09:46 Page 65

Rankingi atp

Lista klasyfikacyjna 6/2014 (1 czerwca 2013 – 31 maja 2014) KOBIETY OPEN PRO

M¢˚CZYèNI OPEN

1. Ewelina Skaza

1982

300

2. Karolina Rejniak

1986

220

KOBIETY OPEN 1. Patrycja Szmidt

1. Maciej Duda 2. Tomasz Rzuchowski 3. Hubert Paszkowski 4. Łukasz Puk 5. Konrad Maciejewski

1988

1240

2. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971

1180

3. Anna Wicha

1967

1110

M¢˚CZYèNI +35

4. Marta Âwiech

1988

950

5. Ewa Sakwerda

1966

720

1. Maciej Baƒdo 2. Piotr Szczepanik 3. Jarosław Nowosad 4. Bartosz Czuraj 5. Artur Otremba

KOBIETY +35 1. Iwona Domaƒska

1975

ITF–20

2. Monika ˚ywiecka

1976

ITF–38

3. Anna Wicha

1967

1110

4. Monika Biernat

1974

960

5. Małgorzata Urbaƒczyk

1967

570

KOBIETY +40 1. Monika Biernat

1974

ITF–6

2. Anna Wicha

1967

1210

3. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971

1180

4. Ewa Sakwerda

1966

870

5. Małgorzata Urbaƒczyk

1967

620

KOBIETY +45 1. Iwona Kowalska-Arteniuk

1966

ITF–36

2. Monika Rajska

1965

ITF–39

1. Robert Peszke 2. Mariusz Mijalski 3. Jacek Torzewski 4. Tomasz Wawrzyniak 5. Zbigniew Popieluch

ITF–42 ITF–61

5. Anna Wicha

1967

1210

1. Małgorzata Andrzejczuk

1961

ITF–22

2. Iwona Wojsyk

1963

ITF–24

M¢˚CZYèNI +55

3. Izabela Gilewicz

1961

ITF–55

4. Anna Stanisławska

1963

ITF–64

5. Beata Borowy

1963

787

1. Juliusz Madej 2. Jan Papierz 3. Boguslaw Rogowski 4. Waldemar Âwierzbiƒski 5. Janusz Cach

1. Gra˝yna Sobczyk

1955

ITF–86

2. Małgorzata Poloczek

1954

891

3. Małgorzata Zieliƒska

1959

463

1951

331

5. Ewa Karwowska

1958

301

KOBIETY +60 1. Teresa Stochel

1953

ITF–25

2. Małgorzata Poloczek

1954

ITF–29

3. Zofia Rumiƒska

1950

ITF–51

4. Gabriela Sławik

1951

ITF–88

5. Jadwiga Gołda

1951

476

1947

ITF–48

2. Halina Marmurowska-Michałowska 1947

122

KOBIETY +65 1. Wanda Narojek

KOBIETY +70 1. Alicja Sowa

1943

1

M¢˚CZYèNI OPEN PRO 1. Roman Wyprzał

1979

420

2. Maciej Kwiatek

1992

241

3. Leszek Wrzesieƒ

1984

220

4. Maciej Łuczak

1991

145

4. Wojciech Nowak

1979

145

ITF–20 ITF–60 ITF–92 1540 1165

1970 1969 1969 1972 1972

ITF–48 1450 1430 1345 1320

1968 1969 1969 1961 1964

ITF–35 ITF–99 1455 1320 1120

1. Paweł Holwek 2. Ireneusz Maciocha 3. Jacek Patalas 4. Tomasz Wawrzyniak 5. Adam Sakwerda

1961 1960 1960 1961 1962

ITF–48 ITF–83 ITF–90 1520 1520

1958 1958 1957 1957 1958

ITF–43 ITF–48 ITF–93 1280 1280

1. Andrzej Nuszkiewicz 2. Marian Mocoƒ 3. Marek Cieciera 4. Zygmunt Kaniewski 5. Wiesław Bàk

1950 1952 1947 1951 1950

ITF–58 1220 1200 1160 1140

1947 1949 1947 1949 1944

ITF–25 ITF–67 1320 1170 1100

1944 1943 1941 1940 1944

ITF–37 ITF–38 ITF–63 ITF–84 ITF–88

1936 1938 1939 1935 1939

ITF–17 ITF–30 1285 1025 506

1933 1932 1932 1932 1929

ITF–8 ITF–31 ITF–40 ITF–88 700

1926 1929 1928 1922 1921

ITF–10 ITF–12 ITF–13 ITF–25 ITF–46

M¢˚CZYèNI +65 1. 2. 3. 4. 5.

Kazimierz Listek Paweł Kaczorowski Marek Cieciera Andrzej Gumiƒski Roman Mrozek

M¢˚CZYèNI +70 1. 2. 3. 4. 5.

Roman Mrozek Mirosław Popczyk Bronisław Wileƒski Zygmunt åwiàkała Henryk Kukliƒski

M¢˚CZYèNI +75

M¢˚CZYèNI +50

1966 1966

4. Jadwiga Gołda

1977 1978 1977 1975 1975

M¢˚CZYèNI +45

4. Viloletta Stró˝yk

KOBIETY +55

1800 1585 1320 1290 1240

M¢˚CZYèNI +40 1. Krzysztof Sieniawski 2. Mariusz Mijalski 3. Jacek Torzewski 4. Andrzej Gàsienica-Roj 5. Marcin Cwalina

3. Beata Mnichowska

KOBIETY +50

M¢˚CZYèNI +60 1983 1981 1987 1982 1993

1. 2. 3. 4. 5.

Aleksander Deƒca J´drzej Nowak Zdzisław KoÊcielski Jan Podobas Jerzy Osoba

M¢˚CZYèNI +80 1. Stefan Tarapacki 2. George Jarmoc 3. Józef Bogdanowicz 4. Eugeniusz Rudnicki 5. Mieczysław Rataszewski

M¢˚CZYèNI +85 1. 2. 3. 4. 5.

Henryk Kolankowski Mieczysław Rataszewski Bogdan Winiarski Stanisław Krupa Eugeniusz Czerepaniak

Franciszek Bronisław Ludwicki Urodził si´ w 1946 roku, a w tenisa zaczàł graç majàc 16 lat. Na pytanie Dlaczego?”, odpowiada: – Nie wiem, tak si´ zło˝yło. Jego ulubionym tenisistà jest – bezdyskusyjnie! – Jerzy Janowicz. Poza tenisem pan Ludwicki zajmuje si´ ju˝ tylko... ˝yciem. No i biznesem, bo z czegoÊ trzeba ˝yç. Troch´ te˝ biega, pływa, w ogóle uprawia sport, choç samo bieganie akurat nie bardzo lubi.

Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport LIPIEC 2014| TENISklub| 65


66-67_LIFE:Layout 1 14-07-01 09:49 Page 66

Obok kortów KAWALERSKI NA IBIZIE Po Roland Garros jedni tenisiÊci leczyli si´ po trudach sezonu na kortach ziemnych, inni chcieli jak najlepiej przygotowaç si´ do sezonu na trawie, natomiast Novak D˝okoviç Êciàgnàł kumpli na Ibiz´, gdzie urzàdził wieczór kawalerski. Wieczór był tylko z nazwy, bowiem – o czym mo˝na przekonaç si´ we wszechwiedzàcej sieci – wiele si´ działo tak˝e za dnia. Wszystko wskazuje na to, ˝e „Nole” weêmie Êlub zaraz po Wimbledonie, ˝eby ju˝ jako mà˝ przygotowaç si´ do roli taty, którym zostanie pod koniec roku.

MODA NA HOKEISTÓW

OÂWIADCZYNY PO MECZBOLU Kto mówi, ˝e kobiecy tenis jest nudny? Wprawdzie na meczu MICHAELLI KRAJICEK z Janà Czepelovà (pierwsza runda turnieju w s’Hertogenbosch) trybuny – delikatnie mówiàc – nie były wypełnione do ostatniego miejsca, ale ci, którzy na nich zasiedli, zobaczyli coÊ, co nie zdarza si´ co tydzieƒ, a nawet nie co rok. Mianowicie – oÊwiadczyny na korcie! Po meczu na trawnik wkroczył MARTIN EMMRICH, niezły niemiecki deblista, przykl´knàł jak na nale˝y na jedno kolano i zapytał: „Czy ty, Michaello...”. Albo jakoÊ tak, nikt przecie˝ tego dokładnie nie słyszał. Przyrodnia siostra mistrza Wimbledonu z 1996 roku zapewnia, ˝e była tym naprawd´ zaskoczona, ale odpowiedziała pozytywnie, wi´c w Êrodowisku tenisowym b´dzie kolejny Êlub. JeÊli spojrzeç na sàsiednie informacje, to ju˝ chyba jakaÊ epidemia...

Kolejna rosyjska tenisistka zwiàzała si´ z rosyjskim hokeistà. Niedawno tamtejsi dziennikarze wypatrzyli pierÊcionek zar´czynowy na palcu JELENY WIESNINY i ustalili, ˝e to dar od 30-letniego Konstantina Korniejewa. Obroƒca AK Bars Kazaƒ ma wyraênà słaboÊç do tenisistek – kiedyÊ prowadzał si´ pod r´k´ z Anastazjà Myskinà. Jelena potwierdziła, ˝e przyj´ła oÊwiadczyny, ale ze Êlubem jeszcze si´ nie Êpieszy. JeÊli Kostia naprawd´ kocha, to musi poczekaç do lata przyszłego roku.

KLUB ZŁAMANYCH OBRÑCZEK O zar´czynach zerwanych przez Rory’ego McIlroya i współczuciu, z jakim spotkała si´ Karolina Woêniacka, tràbił dosłownie cały tenisowy Êwiatek. Znacznie trudniej było znaleêç informacj´, ˝e WIKTORIA AZARENKA – przynajmniej w najbli˝szej przyszłoÊci – równie˝ nie wybiera si´ za mà˝. A wybierała si´, lecz REDFOO – czyli narzeczony – po prawie dwuletnim zwiàzku właÊnie si´ rozmyÊlił. I jakoÊ nie słychaç, aby kole˝anki z kortu pocieszały Białorusink´. Widocznie nie darzà jej takà sympatià, jak „naszà” Dunk´.

66 | TENISklub| LIPIEC 2014

Foto AFP / East News


66-67_LIFE:Layout 1 14-07-01 09:49 Page 67

GRAå JAK NADAL, ZARABIAå JAK FEDERER... Jak zwykle w połowie roku magazyn „Forbes” opublikował list´ najlepiej zarabiajàcych sportowców. I jak zwykle dobrze wypadli w niej tenisiÊci, a najlepiej – ROGER FEDERER. Szwajcar nie musi wygrywaç turnieju za turniejem, ˝eby mieç za co utrzymaç rodzin´ w formule dwa plus cztery. Wystarczà mu stałe wpływy z reklam, które po dodaniu do zarobków na korcie dały mu w ostatnim roku finansowym (nie pokrywa si´ z kalendarzowym) 56,5 mln dolarów i siódme miejsce w zestawieniu. Trzeba jednak zauwa˝yç, ˝e w poprzednim notowaniu Federer był drugi, z dochodami przekraczajàcymi 71 mln USD. Rafael Nadal wzbogacił si´ w tym czasie o 44,5 mln, co dało mu 9. miejsce. Na 17. plasuje si´ Novak D˝okoviç – 33,1 mln, na 34. (naj-

MONICA SELES WYCHODZI ZA MÑ˚ W 41. roku ˝ycia MONICA SELES zar´czyła si´ ze starszym o 32 lata Tomem Golisano. Narzeczonej przedstawiaç na tych łamach nie wypada, a o narzeczonym wystarczy powiedzieç, ˝e jest miliarderem, a jedna z niewielu rzeczy, które mu si´ w ˝yciu nie udały, to zostanie burmistrzem Nowego Jorku. Seles i Golisano spotykajà si´ od 2009 roku, obecnie mieszkajà razem na Florydzie.

wy˝szym wÊród wszystkich sportsmenek) Maria Szarapowa – 24,4 mln, na 41. Na Li – 23,6 mln, a na 55. Serena Williams – 22 mln. Na podium tym razem stan´li: bokser Floyd Mayweather – 105 mln, piłkarz Cristiano Ronaldo – 80 mln i koszykarz LeBron James – 72,3 mln. „Sports Illustrated” i „Fortune” podały nieco innà kolejnoÊç. Zdaniem tych magazynów przy kasie najlepiej spisali si´ piłkarze Cristiano Ronaldo – 75,6 mln i Lionel Messi – 74,8 mln, a zaraz za nimi tenisiÊci Rafael Nadal – 42,6 mln i Roger Federer – 41,2 mln. Ró˝nice w szacunkach biorà si´ zapewne stàd, ˝e zarobki na boisku czy korcie sà jawne, natomiast dochody z reklam – niekoniecznie.

BECKER SPŁACIŁ DŁUGI Nie wiemy, czy wszystkie, ale przynajmniej te, o które toczyła si´ rozprawa przed sàdem w Hiszpanii. Niedawno pisaliÊmy, ˝e Boris Becker – były lider rankingu ATP – nie chciał zapłaciç rachunku za prace remontowe w jego willi na Majorce, wycenione przez wykonawców na 391 tysi´cy euro. NieruchomoÊç miała wi´c trafiç na licytyacj´, a cen´ wywoławczà ustalono na 7 milionów euro. Niemal w ostatniej chwili trener Novaka D˝okovicia zapłacił 430 tysi´cy euro (sporna kwota plus grzywna i koszty sàdowe) i zachował klucze do willi.

LIPIEC 2014| TENISklub| 67


68-72_LEXUS:Layout 1 14-07-01 09:50 Page 68

Auto dla Obok kortów tenisisty

Torebka, sukienka, samochód Z Agnieszkà Radwaƒskà rozmawia Agnieszka Kocaƒda W ostatnich tygodniach, zwłaszcza podczas turnieju w Rzymie, wi´cej mówiono o pani nowej sukience ni˝ samych wyst´pach na korcie. Czy ma pani wpływ na wyglàd swojego stroju tenisowego? – Szczerze mówiàc – nie za bardzo, poniewa˝ Lotto samo projektuje te stroje. Mog´ oczywiÊcie powiedzieç, ˝e coÊ mi zdecydowanie nie pasuje, ˝e potrzebuj´ dłu˝sze, w´˝sze, krótsze – cokolwiek... Ale ta firma robi tak fajne stroje, ˝e praktycznie wszystkie mi si´ podobajà. Sà kolorowe i zmieniam je doÊç cz´sto. A torebka, z którà ostatnio pojawia si´ pani na korcie? – Torebka jest z Lilou. Została zaprojektowana specjalnie dla mnie, ma taki troch´ sportowy „look”. Normalnie w sklepie sà mniejsze, a ja mam takà du˝à, sportowà torb´. I co si´ w niej kryje? Przecie˝ nie rakiety, których miejsce jest w termobagu. – Na przykład butelki z piciem. Kiedy potem schodz´ z kortu, od razu jest mi l˝ej (Êmiech). Tam te˝ trzymam frotki na nadgarstki i takie tam swoje drobiazgi, które musz´ mieç na ka˝dym meczu. Cz´sto tenisiÊci muszà długo czekaç na swój mecz. Co pani robi w tym czasie? – Najgorzej chyba jest na Wielkim Szlemie, kiedy gram po m´˝czyznach. Bywa tak, ˝e musz´ si´ rozgrzewaç pi´ç, a nawet siedem razy. Czy odczuwa pani jeszcze jakiÊ stres z tego powodu? – Nie, raczej nie. To ju˝ sà lata przyzwyczajeƒ, z tym si´ trzeba liczyç, ˝e mo˝na czekaç godzin´, a mo˝na i szeÊç godzin. Mówi si´ trudno. Oglàdam wtedy inne mecze i czas szybciej leci. Udział w konferencjach prasowych nie zawsze jest miłym obowiàzkiem. Co panià najbardziej irytuje w pytaniach dziennikarzy? – DoÊwiadczenie uczy, ˝e mogà zapytaç dosłownie o wszystko, i to w ka˝dym kontekÊcie – i prowokacyjnie, i nieprzemyÊlanie, i bardzo profesjonalnie. Zapewne ju˝ wiele razy pytano panià na przykład o ulubiony turniej... – Moim zdaniem najlepszy turniejem jest Indian Wells. MyÊl´, ˝e wi´kszoÊç osób odpowie w ten sposób. Albo nawet wszyscy. Po pierwsze jest tam mnóstwo kortów, czyli mamy gdzie graç i trenowaç. Ka˝dy meczowy kort ma „Hawk Eye”, co gdzie indziej w ogóle si´ nie zdarza. Ju˝ nie mówi´ o samej szatni, restauracji czy hotelach, które sà na najwy˝szym poziomie. Czy tamtejsza widownia te˝ jest najlepsza? – Tak, tam wszyscy ˝yjà turniejem. Na co dzieƒ w Indian Wells wiele si´ nie dzieje, wi´c turniej jest wielkim wydarzeniem. Tłumy przychodzà nawet na treningi. Zarówno atmosfera, jak i sama organizacja i cała ta otoczka od naszej strony, czego inni mogà nie widzieç, jest naprawd´ najlepsza. Na pani tenisowej sukience widaç natomiast logo sponsora. Nieraz pani wspominała, ˝e za kierownicà czuje si´ jak ryba w wodzie. Jazda którym z modeli lexusa sprawiła, sprawia pani najwi´kszà frajd´? – Lexus jest tak wygodnym, komfortowym i szybkim autem, ˝e nie potrafi´ wskazaç modelu, który odpowiada mi najbardziej. Szczególnie doceniam jednak modele hybrydowe. G

68 | TENISklub| LIPIEC 2014


68-72_LEXUS:Layout 1 14-07-01 09:50 Page 69

LIPIEC 2014| TENISklub|

69


68-72_LEXUS:Layout 1 14-07-01 09:50 Page 70

Obok kort贸w

70 | TENISklub| LIPIEC 2014


68-72_LEXUS:Layout 1 14-07-01 09:50 Page 71

LIPIEC 2014| TENISklub|

71


68-72_LEXUS:Layout 1 14-07-01 09:50 Page 72

Obok kortów

Alwernia, 27.04.2014 r. Agnieszka Radwaƒska na sesji zdjeciowej dla marki Lexus w Alvernia Studios. fotograf: Mateusz Stankiewicz/AFPHOTO/FORUM stylizacja: Jola Czaja fryzury: Piotr Wasiƒski/Van Dorsen Talents make-up: Wilson/Warsaw Creatives producent: Jacek Gruszecki/Forum Manager projektu: Monika Małek fashion PR: Anna Pawlak

72 | TENISklub| LIPIEC 2014


73_RAWA felieton:Layout 1 14-07-01 09:52 Page 73

Podaje In˝ynier

PROBLEM NA BANK Wszyscy ci, którzy uwa˝ajà, ˝e tenis to wyl´garnia zła wszelkiego, wynaturzeƒ oraz niesprawiedliwego bogactwa klasy grajàcej, byç mo˝e doczekajà si´ satysfakcji. Bank, który finansuje wiele z tych ekscesów, mo˝e bowiem przestaç za nie płaciç.

d razu pisz´, ˝e mo˝e te˝ nie przestaç, bo zagro˝enie na razie jest tylko hipotetyczne. Ale jest. Jak donoszà powa˝ne pisma ekonomiczne, BNP Paribas SA, dobroczyƒca bardzo wielu imprez tenisowych na paru kontynentach, za-darł był z administracjà USA, jako ˝e, w upro-szczeniu rzecz ujmujàc, wbrew zaleceniom transferował z uporem dolary z lub do krajów, na które Biały Dom z istotnych powodów nało˝ył sankcje gospodarcze (Sudan, Iran i Kuba). Za taki wielokrotny bankowy błàd serwisowy, zdaniem Amerykanów, nale˝y si´ nie tylko ostrze˝enie z bardzo wysokiego stołka, ale i jakieÊ 5,64 mld euro grzywny (sà te˝ wersje, ˝e wi´cej, nawet 10 mld dol.) – tak czy inaczej, du˝o. Rozmiar kary jest jeszcze chyba do negocjacji, ponoç prezydent Francois Hollande omawiał z prezydentem Barackiem Obamà ten problem w czasie obchodów 70. rocznicy làdowania aliantów w Normandii, co pokazuje, ˝e historia rzeczywiÊcie zawsze si´ do czegoÊ przydaje. Podana miliardowa kwota to ponoç wi´cej ni˝ roczny zysk banku (choç pewnoÊci w tej mierze nie mamy), wi´c jak nie ma zysku, to mo˝e nie byç wielu dotychczasowych wydatków, mi´dzy innymi tych, które uszcz´Êliwiały Êwiat tenisa. OczywiÊcie larum podniesiono przede wszystkim w Pary˝u. Ka˝dy starszy miłoÊnik tenisa pami´ta t´ histori´: w 1973 roku Francuska Federacja Tenisowa poprosiła uprzejmie bankowców z firmy Banque Nationale de Paris S.A., aby sfinansowali konstrukcj´ trybun na korcie centralnym Roland Garros. Jak poprosiła, tak wsparcie dostała, a bankowi BNP Paribas, który wkrótce powstał z połàczenia Banque Nationale de Paris z Paribas S.A., przybyło wielkie tenisowe pole do uprawy. Zasiano na nim ziarno, plony wyrosły bogate, ale dziÊ trzeba si´ martwiç, by zdanie rekla-

O

Felieton Krzysztofa Rawy

mowe „bank zmieniajàcego si´ Êwiata” nie znikn´ło z bannerów kortu im. Philippe’a Chatriera i okolic. By ten i inne obrazki z napisem BNP nie zastàpiło logo jakieÊ innej firmy, nie daj Bóg amerykaƒskiej lub, o zgrozo, brytyjskiej. OczywiÊcie we Francji nie wyobra˝ajà sobie koƒca tej współpracy, bo jak sobie wyobraziç, ˝e w kasie Roland Garros nagle zabraknie 30 mln euro rocznie? ˚e 40 mln Francuzów oraz kolejne dziesiàtki milionów miłoÊników tenisa w 184 krajach, oglàdajàc transmisj´ z czerwcowego finału Wielkiego Szlema w XVI Dzielnicy, nie zobaczà charakterystycznych gwiazdek i innych wyró˝ników znanego sponsora, ci na miejscu nie b´dà wiedzieli, do jakiego bankomatu trzeba p´dziç, by potem móc nabyç bagietk´ z sałatà, a organizatorzy – komu sprzedaç osierocone lo˝e korporacyjne? Najbardziej zaÊ w stolicy Francji bojà si´, ˝e bez BNP Paribas S.A. nie powstanà ruchome dachy nad kortem centralnym i jeszcze dwoma, co z Roland Garros – i tak czwartego w kolejnoÊci powa˝ania w Wielkim Szlemie – uczyni turniej jeszcze bardziej czwartym. Najwi´ksi pesymiÊci wspominajà nawet o przeniesieniu atrakcji wielkoszlemowych z Pary˝a do Azji, bo tam sà dachy i bardziej jaÊnieje przyszłoÊç tenisa. Nie mo˝emy oczywiÊcie zapomnieç, ˝e mark´ BNP znamy z wielu innych

powodów, bo to i dobroczyƒca Pucharu Davisa, i Pucharu Federacji, i turniejów ATP Masters Series w Indian Wells, i w paryskiej hali Bercy oraz nadchodzàcych mistrzostw WTA w Singapurze. Mi´dzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) ustami swego prezesa Francesco Ricciego-Bittiego przypomniała natychmiast, ˝e bank – znany pod hasłem „We are tennis” („JesteÊmy tenisem”) – pomaga tak˝e organizowaç liczne turnieje juniorskie i na wózkach oraz ubiera w podkoszulki z wymienionym hasłem dzieci do podawania piłek i niektórych dziennikarzy sportowych. Pan prezes w swym oÊwiadczeniu podał tak˝e, mi´dzy pochwałami i podzi´kowaniami, ˝e umowa ITF z bankiem koƒczy si´ w 2016 roku, co sugeruje, ˝e zna ˝ycie i wie, ˝e ewentualny nast´pca wczeÊniej musi znaç odpowiednie terminy. Z polskiego punktu widzenia amerykaƒskie pretensje do banku „b´dàcego tenisem” te˝ sà wa˝ne, bo to i partner turnieju WTA w Katowicach, no i Pucharu Federacji, w którym polskie kobiety właÊnie doszły do Grupy Âwiatowej i, nie tylko naszym zdaniem, w takiej chwili nie powinny cierpieç za globalne przewiny sponsora. Zagramy przecie˝ z Rosjà, w mieÊcie Krakowie, jak si´ zanosi. Odwa˝ni nawet wspominajà o Marii Szarapowej j´czàcej w dzielnicy Czy˝yny przy ulicy Stanisława Lema, ale tak bardzo wyobraêni lepiej nie dawaç poszaleç. Na razie czekajmy na wynik rozmów francusko-amerykaƒskich na najwy˝szym szczeblu i trwajmy w wierze, ˝e sponsor, nawet pozba-wiony rocznego zysku, przetrwa czas próby i tenisem byç nie przestanie. A tak przy okazji – ciekawe dlaczego ˝aden bank na Êwiecie nigdy nie okreÊlił si´ hasłem: „We are football”? G

LIPIEC 2014| TENISklub| 73


74-76_PORTALE:Layout 1 14-07-01 09:53 Page 74

Tenis na Êwiecie

Gem, set, tweet Jest kategoria, w której nawet pies Andy’ego Murraya wygrywa z Rogerem Federerem. W czym? W liczbie „çwierkni´ç” na Twitterze oczywiÊcie! Szwajcarski mistrz – w przeciwieƒstwie do Maggie May, jednego z ukochanych zwierzaków Szkota – doÊç póêno bowiem przekonał si´ do takiej formy dzielenia si´ ze Êwiatem swojà prywatnoÊcià. Tekst Justyna Krupa yglàda na to, ˝e obecnie nawet najwi´kszy tenisowy mistrz nie mo˝e tylko perfekcyjnie machaç rakietà. Od czasu do czasu musi te˝ zrobiç sobie zabawnà, frapujàcà bàdê inspirujàcà „foci´” i wrzuciç jà do sieci. A fanom w to graj. Nigdy wczeÊniej nie mieli tak szeroko uchylonego lufcika, przez który mogliby podpatrywaç, co porabiajà na co dzieƒ tenisowi idole. Na przykład,

W

74 | TENISklub| LIPIEC 2014

˝e „DjokerNole”, czyli Novak Djokoviç, akurat gra w szachy z Borisem Beckerem. Albo karmi wiewiórki. Albo jeêdzi traktorem. Albo po prostu odÊnie˝a samochód. B´dziemy na bie˝àco, gdy postanowi si´ pochwaliç, ˝e si´ ˝eni, albo ˝e jego narzeczona jest w cià˝y. – Sportowców coraz cz´Êciej porównuje si´ do gwiazd show biznesu, a te muszà byç w centrum zainteresowania. Fani lubià

wiedzieç, co ich idol robi poza startami. KiedyÊ sportowcy prowadzili blogi. Teraz bardziej popularne stały si´ media społecznoÊciowe, bo sà łatwiejsze w u˝yciu i gwarantujà szybsze i bezpoÊrednie dotarcie do grupy docelowej, czyli do fanów – zwraca uwag´ Dawid Litwin, specjalista ds. marketingu, prowadzàcy w przeszłoÊci np. facebookowy profil siatkarek Muszynianki. Fan-Tomas fanem Tomasza

˚eby byç na twitterowym czy facebookowym topie, nie wystarczy wrzuciç do sieci banalnà fotk´ z kortu. Mo˝na, jak Andy Murray, zapozowaç z sokołem. Albo z Benem Stillerem. Bo w dobrym tonie jest wystàpiç na Twitterze w towarzystwie innych sławnych znajomych. Mo˝na, jak Karolina Woêniacka, pokazaç si´ na skuterze wodnym. Albo, jak Tomasz Berdych, odbierajàc telefon od Johna Cleese’a. O, właÊnie, Berdych. Wyglàda na to, ˝e czeski tenisista postanowił wziàç Twittera szturmem. Przyjàł wyjàtkowo niekonwen-


74-76_PORTALE:Layout 1 14-07-01 09:53 Page 75

cjonalnà formuł´ prowadzenia swojego profilu. Pełnà absurdalnych historyjek obrazkowych, memów czy mini-komiksów. Serwuje obserwujàcym nawet własne muzyczne miksy, bawiàc si´ w did˝eja. „Liczba moich fanów na Twitterze równa si´ populacji Bermudów” – chwalił si´ niedawno. Jak twierdzi, jego fanem jest nawet sam Fan-Tomas. – To mój sposób, aby pokazaç ludziom coÊ poza tenisem. WczeÊniej znali mnie tylko z kortu, uderzajàcego piłki, a to mo˝e byç troch´ nudne – wyznał niedawno Berdych w rozmowie z oficjalnà stronà ATP. – Mamy ˝ycie poza kortem i chc´ si´ nim podzieliç z kibicami. Nie zawsze jednak na profilach tenisistów jest tak słodko czy zabawnie. Bywa, ˝e portale społecznoÊciowe stajà si´ arenà ostrych wymian poglàdów. Ostatnio przez twitterowo-tenisowy Êwiatek przetoczyła si´ burza po wyznaniu Marinko Matosevica, który przyznał, ˝e nie ceni wysoko kobiecego tenisa. Nie trzeba było długo czekaç na „rozstrzelanie” Australijczyka ostrymi tweetami. Walka o pami´ç

Pytanie podstawowe brzmi jednak: po co to wszystko? Jakà korzyÊç czerpià tenisiÊci z aktywnoÊci na portalach społecznoÊciowych? – Przede wszystkim budujà swojà medialnà osobowoÊç, a co za tym idzie,

wi´kszà popularnoÊç – zwraca uwag´ Dawid Litwin. – Przedstawiajà własne poglàdy, dzi´ki czemu zaczynajà byç postrzegani nie tylko przez pryzmat wyników. Niektórzy byli sportowcy, majàcy barwne ˝ycie pozasportowe, pozostajà popularni równie˝ po zakoƒczeniu kariery. Z kolei ci, którzy nie zapisali si´ w ÊwiadomoÊci fanów inaczej ni˝ tylko poprzez osiàgni´cia sportowe, sà cz´sto zapominani. A nie zapominajmy, ˝e im sportowiec popularniejszy, tym bardziej atrakcyjny dla potencjalnych reklamodawców i sponsorów. Zresztà, na Twitterze i Facebooku

te˝ roi si´ od mniej lub bardziej zawoalowanych reklam. – Na profilach sportowców przewijajà si´ zdj´cia i nazwy od˝ywek czy sprz´tu – zauwa˝a Weronika Nowakowska-Ziemniak, biatlonistka, która sama jest administratorem swojego profilu na Facebooku. – Mam ÊwiadomoÊç, ˝e to równie˝ narz´dzie marketingowe – przyznaje. Najlepiej zrobiç tak jak Murray: wrzuciç zdj´cie swoich tenisowych butów robiàcych za legowisko dla dwóch uroczych piesków i otwarcie podpisaç: „Product placement”. Lajki gwarantowane. Co skłania Weronik´ Nowakowskà-Ziemniak do samodzielnego prowadzenia profilu, a nie zlecenia tego zewn´trznej firmie czy specjaliÊcie? – Przede wszystkim mog´ byç bli˝ej kibiców, a oni bli˝ej mnie. Sama decyduj´, jakie treÊci umieszczam na profilu. W dobie smartfonów naprawd´ nie zajmuje to wiele czasu. Czasem 15 sekund wystarczy, by zrobiç dobrà fotk´ i jà podpisaç. Dzi´ki portalom społecznoÊciowym mog´ przybli˝aç ludziom pewne tematy, które mnie frapujà. Sta-

LIPIEC 2014| TENISklub|

75

]


74-76_PORTALE:Layout 1 14-07-01 09:53 Page 76

Tenis na Êwiecie ]

ram si´ jednak nie wchodziç na tematy polityczne i nie „sprzedawaç” za du˝o prywaty. Raczej czerpaç od ludzi pozytywnà energi´ – zaznacza. Byle bez błendów

Podobne podejÊcie ma Novak D˝okoviç. W ksià˝ce „Serwuj, aby wygraç” pisze, ˝e właÊnie ze spotkaƒ z fanami czerpie energi´. „Kibice, którzy mnie oklaskujà i zatrzymujà si´, by si´ ze mnà przywitaç, nie majà poj´cia, jak istotnà cz´Êcià mojego sukcesu si´ stali” – przekonuje. Identycznà funkcj´ spełniaç mogà nie tylko osobiste spotkania z fanami, ale te˝ te poÊrednie – właÊnie poprzez portale społecznoÊciowe. Poza tym Serb, jak wyznał, wieczorami pisuje pami´tnik. A kolekcja wpisów na Twitterze czy Facebooku to te˝ swoisty rodzaj dziennika, tylko w wersji skróconej. Tenisista, który w pełni sam administruje swoim profilem, to najpewniej rzadkoÊç, ale po cz´Êci niektórzy mogà pewne rzeczy udost´pniaç samodzielnie. – To mo˝liwe, ale niebezpieczne – zastrzega jednak Dawid Litwin. – Tak jak w przypadku wywiadów prasowych, tak i w portalach społecznoÊciowych warto stosowaç coÊ w rodzaju wewn´trznej autoryzacji.

76 | TENISklub| LIPIEC 2014

Cz´sto sportowiec mo˝e wiele straciç, jeÊli na przykład umieÊci wpis z oczywistym bł´dem ortograficznym. Zdarza si´, ˝e znana postaç, która sama prowadzi swój profil, wdaje si´ w niepotrzebne kłótnie z fanami, a to nie wpływa pozytywnie na jej wizerunek. Inny problem to cz´stotliwoÊç wpisów. – Algorytmy serwisów społecznoÊciowych faworyzujà profile prowadzone systematycznie. Sportowcy, którzy robià to samodzielnie, miewajà dłu˝sze przerwy w pisaniu, a przez to ich profil traci na znaczeniu – zwraca uwag´ marketingowiec. Miliony ciekawskich

Jak na tym tle wypadajà polscy tenisiÊci? – Zwykle uaktywniajà si´ falami, przy okazji wi´kszych turniejów. Profile Agnieszki Radwaƒskiej i Jerzego Janowicza bywajà „martwe” przez kilka kolejnych dni – ocenia Dawid Litwin. Mo˝e dlatego Polka ma na Twitterze niecałe 100 tysi´cy obserwujàcych, a Maria Szarapowa a˝ milion. Novaka D˝okovicia Êledzà ponad 3 miliony, ale to i tak nic w porównaniu z Rafà Nadalem – jego wpisy interesujà ju˝ ponad 6 milionów ludzi. Z kolei „Jerzyk” w całoÊci postawił na Facebooka, gdzie ma 220 tysi´cy fanów.

Wspomniana ju˝ Maggie May te˝ nie zawsze zamieszcza wpisy regularnie, ale gdy ju˝ to robi, to z iÊcie brytyjskim poczuciem humoru. ObÊmiewa w nich nawet swojego pana. WczeÊniej prowadziła te˝ internetowy pojedynek z psem D˝okovicia, ale tamtemu najwyraêniej znudziło si´ posiadanie konta na Twitterze. Zdarza si´ jednak, ˝e i Maggie May wrzuci jakiegoÊ „tweeta” zupełnie serio. Na przykład wystàpi w kampanii społecznej dotyczàcej czworonogów. To kolejne pole, na którym portale społecznoÊciowe bywajà pomocne. Sportowcy mogà dzi´ki nim promowaç ró˝ne akcje charytatywne. Novak D˝okoviç właÊnie dzi´ki Twitterowi i Facebookowi nagłoÊnił dramat powodzian na Bałkanach i zach´cał do pomocy. Wychodzi wi´c na to, ˝e – chcàc czy nie chcàc – tenisiÊci sà na internetowà aktywnoÊç skazani. W koƒcu nawet Roger Federer zaczàł si´ rozkr´caç i chyba mu si´ spodobało. Na Twitterze zaczyna pokazywaç swoje mniej pomnikowe oblicze, chocia˝ nadal zachowuje do tego wszystkiego zdrowy dystans. Ostatnio wrzucił fotk´ z pociàgu, podpisujàc jà: „Trenuj´ robienie selfie”. I jeszcze dorzucił hashtag: „Tak bardzo modny”. G


77_TieBreak reklama:Layout 1 14-07-01 15:31 Page 77

m e i k a e r B e z Ti

OFERTA JNA WAKACie Ytenisowe

»Póĸkolon zecinku »07O.0b7ó–z1w9.0S7z.2c014 Olecku w z ó b O »21.07-01.08.2014 ebie w m e s i n e asy z t z c w e n n i »12R.0o7d-z19.07.2014 / Y Z O B O / L P . K A E R B J I R M A C I N F O

2 7 0 3 1 608 3

WWW.TIE E J W I h C

WIΧCEJ INFORMACJI


78-79_KRONIKI:Layout 1 14-07-01 09:56 Page 78

Kroniki kortowe

Tenis i coÊ jeszcze

78 | TENISklub| LIPIEC 2014


78-79_KRONIKI:Layout 1 14-07-01 09:56 Page 79

Długie blond włosy, ogarni´te przepaskà wokół głowy. Liftowane uderzenia z forhendu i obur´cznego bekhendu. Ulubione miejsce na korcie – linia koƒcowa i okolice. Kamienna mina utrzymywana niezale˝nie od sytuacji. Oto profil Bjoerna Runego Borga – ostatniego tenisisty, który umiał pogodziç Roland Garros z Wimbledonem. Tekst Andrzej Fàfara | Foto AFP / East News

ego styl gry wydawał si´ zupełnie nie pasowaç do wimbledoƒskich stardardów, wedle których najbardziej cenione sà serwis i wolej. Podaniu Borga trudno było cokolwiek zarzuciç, cz´sto zdobywał punkty dzi´ki asom. Wolejem natomiast graç potrafił (odniósł cztery turniejowe zwyci´stwa w deblu), ale na londyƒskich trawnikach nie musiał, skoro pot´˝ne drajwy z gł´bi kortu okazywały si´ bronià tak bardzo skutecznà. Był cudownym dzieckiem, które doskonale odnalazło si´ w zawodowym sporcie. Majàc 16 lat wygrał juniorski Wimbledon (1972), choç jego finałowy przeciwnik, Brytyjczyk Buster Mottram, prowadził w decydujàcym secie 5:2. W nast´pnym roku, jako 17-latek, rywalizował ju˝ w Londynie z profesjonalistami. Awansował do çwierçfinału, pokonujàc po drodze czterech konkurentów i przegrywajàc z Rogerem Taylorem – tym samym, który siedem lat wczeÊniej na drewnianej klepce w Hali Gwardii walczył z Wiesławem Gàsiorkiem do białego rana. Rozbieg Borga do pierwszego zwyci´stwa w The Championships trwał trzy lata. W 1974 roku odpadł w trzeciej rundzie, pokonany w trzech setach przez Egipcjanina Ismaila El Shafeia. W kolejnym turnieju zatrzymał si´ znów çwierçfinale, tym razem na Amerykaninie Arthurze Ashe’u, który wywalczył wtedy główne trofeum. I wreszcie przyszedł rok 1976. 20-letni Szwed przemknàł przez imprez´ jak burza, nie tracàc w siedmiu zwyci´skich meczach ani jednego seta. W finale wygrał z Ilie Nastasem. Rumun wygłosił wtedy znamienne zdanie, oddajàce przewag´ Borga nad resztà stawki: „My wszyscy gramy w tenisa, a on gra w coÊ jeszcze”. To „coÊ jeszcze” pozwoliło Szwedowi odnieÊç pi´ç kolejnych zwyci´stw na Wimbledonie (1976-80). Taka seria to nic

J

nowego w historii słynnego turnieju. SzeÊç wygranych z rz´du ma na koncie William Renshaw (1881-86), a pi´ç Laurie Doherty (1902-06). Tylko ˝e obaj dokonali tego w czasach, gdy w turnieju startowało kilkunastu zawodników, a rywalizacja nie była tak ostra i wyrównana jak kilkadziesiàt lat póêniej. Wyczyn Borga powtórzył w XXI wieku Roger Federer (2003-07). Plan pi´cioletni

Po wspomnianym finale z Nastasem przyszły boje o główne trofeum z Amerykanami. Najpierw dwukrotnie z Jimmym Connorsem: w 1977 roku ci´˝ki, pi´ciosetowy, w 1978 – łatwiejszy, zło˝ony z trzech setów. Connors jest starszy od Borga o cztery lata. Grał w podobnym stylu, stojàc na koƒcowej linii. Mimo wielkiej walecznoÊci i znakomitego przygotowania fizycznego, nie potrafił si´ przeciwstawiç Szwedowi. Nie dał te˝ rady Borgowi mistrz serwisu Roscoe Tanner w pi´ciosetowym finale z 1979 roku. Tak˝e natchniony John McEnroe musiał uznaç wy˝szoÊç gracza z Soedertaelje. Ich pojedynek z 1980 roku uwa˝any jest za jeden z najlepszych finałów w historii Wimbledonu. W czwartej partii, 18-16 w tiebreaku, McEnroe obronił pi´ç meczboli, a Borg szeÊç piłek setowych. Na poczàtku piàtej partii Szwed przegrywał przy swoim serwisie 15-40. Przyznał potem, ˝e w tym momencie zaczàł traciç wiar´ w zwyci´stwo. Mimo wszystko triumfował po trwajàcej 3 godziny i 52 minuty walce 1:6, 7:5, 6:3, 6:7, 8:6. McEnroe zrewan˝ował si´ Borgowi w finale w 1981 roku. To był ostatni mecz Szweda na wimbledoƒskiej trawie. Ale wtedy nikt, łàcznie z nim, tego nie wiedział. Borg miał przecie˝ zaledwie 25 lat, wydawało si´, ˝e sporo jeszcze w Londynie dokona. Tymczasem w 1982 roku 11-krotny mistrz

wielkoszlemowy (5 razy Wimbledon, 6 razy Roland Garros) radykalnie ograniczył udział w turniejach (jeden start w Monte Carlo), zaÊ w styczniu 1983 roku, w wieku 26 lat, ogłosił koniec kariery. Miał przesyt tenisa, a mo˝e organizm odmówił mu posłuszeƒstwa? Sam nigdy na to pytanie jednoznacznie nie odpowiedział. Chyba jednak ze zdrowiem nie było tak êle, skoro w 1991 roku próbował wróciç na szlak. Wzbudził sensacj´, gdy z drewnianà rakietà w dłoni (wszyscy, łàcznie z amatorami, grali ju˝ grafitowymi) pojawił si´ na starcie turnieju w Monte Carlo. Uległ gładko 2:6, 3:6 Jordiemu Arrese, temu samemu, który rok póêniej niespodziewanie zdobył srebrny medal olimpijski w Barcelonie. W latach 1991-93 Borg stoczył 12 pojedynków, we wszystkich poniósł pora˝ki. W trzech ostatnich zdołał wygraç po jednym secie, ale to nie zmienia faktu, ˝e powrót wielkiego mistrza zakoƒczył si´ kompletnà katastrofà. Półtora raza w Polsce

Nie zaszkodziło to jednak wizerunkowi Bjoerna Runego Borga. Jest szanowany w tenisowym Êrodowisku i zawsze fetowany przez kibiców. W tym roku wr´czał Rafaelowi Nadalowi Puchar Muszkieterów po dziewiàtym zwyci´stwie Hiszpana na Roland Garros. Tak˝e w Polsce fani pami´tajà o wielkim Szwedzie, który wystàpił w naszym kraju dwukrotnie, a prawd´ powiedziawszy – półtora raza. Najpierw mieli okazj´ podziwiaç go w spotkaniu o Puchar Davisa w Warszawie (1975), w którym pokonał Henryka Drzymalskiego i Wojciecha Fibaka, zdobył te˝ punkt w deblu. Za drugim razem miał zagraç w meczu pokazowym, przyleciał nawet do Poznania, ale z powodu kontuzji odbił tylko kilka piłek z Fibakiem. Najlepszemu polskiemu tenisiÊcie raz udało si´ wygraç z Borgiem. Było to w Monte Carlo w 1976 roku, czyli kilka miesi´cy przed pierwszym triumfem Szweda na Wimbledonie. Fibak był górà w çwierçfinale 7:6, 6:4. Zwyci´stwo nad szwedzkim mistrzem odniósł te˝ Tadeusz Nowicki. Mecz odbył si´ w Nicei w 1973 roku, Borg miał niespełna 17 lat, ale był ju˝ wtedy znakomitym graczem. Tu˝ przed pora˝kà z Polakiem (zadziwiajàco gładkà – 2:6, 1:6) dotarł a˝ do finału turnieju w Monte Carlo. To był bez wàtpienia jeden z wi´kszych sukcesów polskiego tenisa w tamtym czasie. G

LIPIEC 2014| TENISklub|

79


80-81_WYNIKI:Layout 1 14-07-01 09:57 Page 80

Wyniki AEGON CLASSIC

TOPSHELF OPEN

WTA PREMIER, 710 000 USD

WTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BIRMINGHAM, 09-15.06

S’HERTOGENBOSCH, 15-21.06

Johan Brunstroem (Polska, Szwecja) 2:6, 6:3, 10-3. åwierçfinał: Marin Draganja, Florin Mergea

I runda singla: Casey Dellacqua (Australia,

Urszula Radwaƒska odpadła w II (ostatniej)

(Chorwacja, Rumunia) – Kubot, Lindstedt

16) – Urszula Radwaƒska (Polska) 6:1, 6:3.

rundzie eliminacji.

walkower.

åwierçfinały: Ana Ivanoviç (Serbia, 1)

åwierçfinały singla: Magdalena Rybarikova

Finał: Andre Begemann, Julian Knowle

– Klara Koukalova (Czechy, 6) 6:1, 6:4;

(Słowacja) – Annika Beck (Niemcy) 6:2,

(Niemcy, Austria) – Marco Chiudinelli, Roger

Shuai Zhang (Chiny, 9) – Sloane Stephens

7:5; Jie Zheng (Chiny) – Elina Switolina

Federer (Szwajcaria, WC) 1:6, 7:5, 12-10.

(USA, 3) 6:3, 6:1; Barbora Zahlavova-Stry-

(Ukraina) 6:3, 6:0; Coco Vandweghe (USA,

cova (Czechy) – Kirsten Flipkens (Belgia, 4)

Q) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 7)

6:4, 6:2; Dellacqua – Kimiko Date-Krumm

7:6(3), 6:1; Klara Koukalova (Czechy, 8)

(Japonia) 6:1, 6:0.

– Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:2,

Półfinały: Ivanoviç – Zhang 6:2, 6:2; Za-

6:4.

åwierçfinały singla: Stanislas Wawrinka

hlavova-Strycova – Dellacqua 7:6(5), 6:1.

Półfinały: Zheng – Rybarikova 6:1, 6:3;

(Szwajcaria, 1 WC) – Marinko Matosevic

Finał: Ivanoviç – Zahlavova-Strycova 6:3,

Vandeweghe – Koukalova 6:4, 6:2.

(Australia) 7:5, 6:3; Grigor Dimitrow (Bułga-

AEGON CLASSIC ATP WORLD TOUR 250, 809 600 EUR LONDYN, 07-15.06

6:2.

Finał: Vandeweghe – Zheng 6:2, 6:4.

ria, 4) – Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 8)

I runda debla: Raquel Kops-Jones,

Finał debla: Marina Erakovic, Arantxa Par-

walkower; Radek Sztepanek (Czechy, 15)

Abigail Spears (USA, 3) – Alicja Rosolska,

ra-Santonja (N. Zelandia, Hiszpania, 4)

– Kevin Anderson (RPA, 7) 1:6, 6:3, 6:2;

Olga Sawczuk (Polska, Ukraina) 6:2, 6:1.

– Michaella Krajicek, Kristina Mladenovic

Feliciano Lopez (Hiszpania, 10) – Tomasz

Finał: Kops-Jones, Spears – Ashleigh Barty,

(Holandia, Francja, 3) 0:6, 7:6(5), 10-8.

Berdych (Czechy, 2) 6:4, 7:6(7). Półfinały: Dimitrow – Wawrinka 6:2, 6:4;

Casey Dellacqua (Australia, 2) 7:6(1), 6:1.

Lopez – Sztepanek 7:6(7), 6:4. Finał: Dimitrow – Lopez 6:7(8), 7:6(1),

AEGON INTERNATIONAL

GERRY WEBER OPEN

WTA PREMIER, 710 000 USD

ATP WORLD TOUR 250

EASTBOURNE, 14-21.06

809 600 EUR

I runda debla: Kevin Anderson, Jonathan

HALLE, 09-15.06

Erlich (RPA, Izrael) – Matthew Ebden, Ma-

Katarzyna Piter i Paula Kania odpadły

7:6(6).

w I rundzie eliminacji.

I runda singla: Pierre-Hugues Herbert

riusz Fyrstenberg (Australia, Polska) 6:3,

I runda singla: Anastazja Pawluczenkowa

(Francja, Q) – Jerzy Janowicz (Polska, 8)

6:4.

(Rosja) – Agnieszka Radwaƒska (Polska, 1)

7:6(5), 6:2; Peter Gojowczyk (Niemcy, WC)

II runda: Colin Fleming, Mariusz Matkowski

6:4, 3:6, 7:6(4).

– Michał Przysi´˝ny (Polska) 7:5, 6:4; Ale-

(W. Brytania, Polska, 8) – Eric Butorac, Ra-

åwierçfinały: Angelique Kerber (Niemcy, 5)

jandro Falla (Kolumbia) – Łukasz Kubot

ven Klaasen (USA, RPA) 6:4, 7:6(3).

– Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:2, 6:1;

(Polska) 6:2, 3:6, 6:3.

åwierçfinał: Daniel Nestor, Nenad Zimonjiç

Caroline Wozniacki (Dania, 8) – Camila

åwierçfinały: Philipp Kohlschreiber (Niem-

(Kanada, Serbia, 3) – Fleming, Matkowski

Giorgi (Włochy) 6:7(7), 6:4, 6:2; Madison

cy) – Dustin Brown (Niemcy, WC) 6:4, 5:7,

6:4, 6:4.

Keys (USA) – Lauren Davis (USA, Q) 6:2,

7:6(16); Falla – Gojowczyk 7:6(4), 7:6(2);

Finał: Alexander Peya, Bruno Soares (Au-

6:1; Heather Watson (W. Brytania, WC)

Kei Nishikori (Japonia, 4) – Steve Johnson

stria, Brazylia, 2) – Jamie Murray, John Peers

– Petra Kvitova (Czechy, 2) walkower.

(USA) 6:1, 7:6(4); Roger Federer (Szwajca-

(W. Brytania, Australia) 4:6, 7:6(4), 10-4.

Półfinały: Kerber – Wozniacki 3:6, 7:6(3),

ria, 2) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) walkower.

6:3; Keys – Watson 6:3, 6:1.

Półfinały: Falla – Kohlschreiber 5:7, 7:6(5),

Finał: Keys – Kerber 6:3, 3:6, 7:5.

6:4; Federer – Nishikori 6:3, 7:6(4).

ATP WORLD TOUR 250, 562 340 EUR

I runda debla: Timea Babos, Su-Wei Hsieh

Finał: Federer – Falla 7:6(2), 7:6(3).

EASTBOURNE, 14-21.06

AEGON INTERNATIONAL

(W´gry, Tajwan) – Alicja Rosolska, Silvia So-

I runda debla: Łukasz Kubot, Robert Lind-

Michał Przysi´˝ny odpadł w II rundzie elimi-

ler-Espinoza (Polska, Hiszpania) 6:1, 6:2.

stedt (Polska, Szwecja, 1) – Yen-Hsun Lu,

nacji.

Finał: Hao-Ching Chan, Yung-Jan Chan

Oliver Marach (Tajwan, Austria) 5:7, 6:3,

åwierçfinały singla: Richard Gasquet

(Tajwan) – Martina Hingis, Flavia Pennetta

10-4; Dustin Brown, Jan-Lennard Struff

(Francja, 1) – Martin Kli˝an (Słowacja)

(Szwajcaria, Włochy) 6:3, 5:7, 10-7.

(Niemcy, WC) – Tomasz Bednarek,

6:3, 6:4; Denis Istomin (Uzbekistan)

80 | TENISklub| LIPIEC 2014


80-81_WYNIKI:Layout 1 14-07-01 09:57 Page 81

Agnieszka Radwaƒska wpadła do Eastbourne tylko na jeden mecz

– Edouard Roger-Vasselin (Francja)7:6(5), 6:2; Feliciano Lopez (Hiszpania, 3) – Jeremy Chardy (Francja) 6:3, 6:4; Sam Querrey (USA) – Julien Benneteau (Francja) 7:6(5), 6:4. Półfinały: Gasquet – Istomin 6:4, 6:2; Lo-

pez – Querrey 6:4, 7:6(4). Finał: Lopez – Gasquet 6:3, 6:7(5), 7:5. I runda debla: Robert Lindstedt, Maks Mir-

ny (Szwecja, BiałoruÊ, 3) – Juan sebastian Cabal, Marcin Matkowski (Kolumbia, Polska) 6:7(3), 7:6(4), 10-8; Ken Skupski, Neal Skupski (W. Brytania, WC) – Mariusz

GRAŁY POLKI

Fyrstenberg, Chris Guccione (Polska, Australia) 6:4, 7:6(1). Finał: Treat Huey, Dominic Inglot (Filipiny,

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD

10-8.

Ystad (Szwecja), 16-22.06 åwierçfinał singla: Sandra Zaniewska (Pol-

(Francja, 2) – Agata Baraƒska (Polska, Q) 7:5, 6:4.

ska, 7) – Melanie Stokke (Norwegia, Q) TOPSHELF OPEN

ATP WORLD TOUR 250, 486 760 EUR S’HERTOGENBOSCH, 15-21.06 åwierçfinały singla: Joao Sousa (Portuga-

lia, Q) – Thiemo de Bakker (Holandia, WC) 6:4, 6:2; Benjamin Becker (Niemcy) – Vasek Pospisil (Kanada, 6) 6:7(3), 7:6(5), 6:4; Roberto Bautista-Agut (Hiszpania, 3) – Nicolas Mahut (Francja, 3) 6:3, 4:6, 6:3; Juergen Melzer (Austria, 8) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 2) 7:6(3), 6:7(6), 7:6(9). Półfinały: Becker – Sousa 6:3, 7:6(3);

Bautista-Agut – Melzer 4:6, 6:2, 7:6(4). Finał: Bautista-Agut – Becker 2:6, 7:6(2),

6:4. I runda debla: Tomasz Bednarek, Lukasz

Dlouhy (Polska, Czechy) – Dustin Brown, Henri Kontinen (Niemcy, Finlandia) 7:6(4), 6:4. åwierçfinał: Santiago Gonzalez, Scott Lip-

sky (Meksyk, USA, 4) – Bednarek, Dlouhy 6:4, 7:6(8). Finał: Jean-Julien Rojer, Horia Tecau (Ho-

landia, Rumunia, 1) – Gonzalez, Lipsky 6:3, 7:6(3).

Sun City (RPA), 09-15.06 åwierçfinał singla: Clothilde de Bernardi

W. Brytania) – Alexander Peya, Bruno Soares (Austria, Brazylia, 1) 7:5, 5:7,

drie Le Roux (RPA, 4) walkower.

GRALI POLACY

6:3, 6:1. Półfinał: Zaniewska – Jelena Ostapenko

(Łotwa, Q) 6:2, 6:4.

ATP CHALLENGER TOUR, 42 500 EUR

Finał: Nastja Kolar (Słowenia, 3) – Zaniew-

ska 6:4, 6:4.

Vicenza (Włochy), 26.05-01.06 Finał debla: Andrej Martin, Igor Zelenay

Lenzerheide (Szwajcaria), 16-22.06 åwierçfinał singla: Jill Belen Teichmann

(Słowacja) – Bła˝ej Koniusz, Mateusz Kowalczyk (Polska) 6:1, 7:5.

(Szwajcaria, WC) – Justyna Jegiołka (Polska) 6:3, 6:3.

ATP CHALLENGER TOUR, 35 000 EUR + H

Finał debla: Louisa Chirico, Sanas Marand

(USA, 2) – Su-Jeong Jang, Justyna Jegiołka (Korea Płd., Polska, 3) 6:3, 6:4.

Koszyce (Słowacja), 06-15.06 Finał debla: Facundo Arguello, Ariel Behar

(Argentyna, Urugwaj, 3) – Andrzej KapaÊ, ITF WOMEN’S CIRCUIT, 15 000 USD

Przerów, (Czechy), 16-22.06

Bła˝ej Koniusz (Polska, 4) 6:4, 7:6(4). ITF MEN’S CIRCUIT,, 10 000 USD

åwierçfinał singla: Lenka Jurikova (Słowa-

cja) – Katarzyna Kawa (Polska, 7) 6:2,

Jabłoniec nad Nysà (Czechy), 26.05-01.06

7:6(3).

åwierçfinał singla: Grzegorz Panfil (Polska,

3) – Dominik Sucz (Czechy) 6:3, 5:7, 6:3. ITF WOMEN’S CIRCUIT,, 10 000 USD

Półfinał: Adrian Sikora (Słowacja, 2) – Pan-

fil 6:2, 6:0. Sun City (RPA), 02-08.06

Finał debla: Marek Michaliczka, Dominik

Finał debla: Agata Baraƒska, Stephanie

Sucz (Czechy, 1) – Marcin Gawron, Grzegorz

Kent (Polska, USA, 2) – Ilze Hattingh, Ma-

Panfil (Polska, 4) 3:6, 6:4, 10-3.

LIPIEC 2014| TENISklub|

81


82 zapowiedzi:Layout 1 14-07-01 10:00 Page 82

W nast´pnym numerze

Z PARY˚A DO LONDYNU To ostatni rok, kiedy pomi´dzy Roland Garros a Wimbledonem tenisiÊci mieli tylko dwa tygodnie przerwy. W tak krótkim czasie bardzo trudno pogodziç odpoczynek po wyczerpujàcym sezonie na kortach ziemnych z przestawieniem si´ na gr´ na trawie. W zeszłym roku ta sztuka udała si´ mi´dzy innymi Agnieszce Radwaƒskiej i Jerzemu Janowiczowi (chyba nie trzeba przypominaç, ˝e półfinalistom?). OczywiÊcie b´dziemy na miejscu.

Porady fachowców

Felietony

Rankingi

Wyniki

WY DAWCA 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKTOR NACZELNY Adam Romer adam@tenisklub.pl SEKRETARZ REDAKCJI Artur St. Rolak artur@tenisklub.pl

PIERNIKOWY JUBILEUSZ

ZESPÓ¸ REDAKCYJNY M. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICY

Tenis to nie tylko Wielkie Szlemy. Kuênià kadr dla Êwiatowej czołówki sà mniejsze turnieje, których w Polsce ciàgle za mało. Wiele naszych imprez rangi ITF Women’s Circuit znikn´ło z kalendarza, ale Bella Cup od 20 lat pozwala naszym tenisistkom zdobywaç punkty rankingowe. A skoro jubileusz, to nie mo˝e nas zabraknàç tak˝e w Toruniu.

PZT NA ROZDRO˚U Tego wydarzenia kibice mogà w ogóle nie zauwa˝yç, zawodnicy mogà uznaç, ˝e i tak nie b´dzie miało wpływu na ich karier´, jednak od najbli˝szego zjazdu sprawozdawczego Polskiego Zwiàzku Tenisowego zale˝y najbli˝sza i nieco dalsza przyszłoÊç „naszej” dyscypliny. Krzysztof Suski b´dzie delegatom zdawał spraw´ z pierwszego roku prezesowania, a my zdamy spraw´ Czytelnikom z tego, co si´ tam zdarzyło.

82 | TENISklub| LIPIEC 2014

J. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans-Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNE Cezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka) ZDJ¢CIE NA OK¸ADCE AFP / East News

ADRES REDAKCJI ul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./ fax: 22 855 62 72 redakcja@tenisklub.pl www.tenisklub.pl BIURO REKLAMY Aneta Chrzanowska aneta@pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/ 51 01-864 Warszawa DRUK Drukarnia ArtDruk ul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłka tel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04 www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKCJA NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOÂCI ZA NADES¸ANE R¢KOPISY, ZDJ¢CIA I INNE ZA¸ÑCZNIKI ORAZ ZA TREÂå REKLAM I OG¸OSZE¡. ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO ADIUSTACJI TEKSTÓW.


83_ACTIV Sport reklama:Layout 1 14-07-01 10:02 Page 83


84_KIA reklama:Layout 1 14-07-01 10:03 Page 84


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.