Tenisklub nr 106

Page 1

Cena 12 zł (w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

Mistrzostwa Polski Dwie królowe i król

PZT Zjazd zjednoczeniowy Roland Garros

STRZAŁ W DZIESIÑTK¢ ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

TENISKLUB Numer 3 (106) 2017

NR 3 (106) 2017

Znajdziesz nas na:

Tenis bez granic – turnieje amatorskie


02_BABOLAT reklama:Layout 1 17-07-14 10:05 Page 2


03_wstepniak:Layout 1 17-07-14 11:45 Page 3

Słowem naczelnego

CZAS PRZEJŚCIOWY W polskim tenisie zapanował czas przejściowy. Nie do końca wiadomo, w którą stronę potoczy się teraz piłka. Dotyczy to działaczy, zawodników, trenerów i wszystkich, którzy w większym lub mniejszym stopniu z tenisa żyją. Przede wszystkim czas przejściowy panuje w karierach naszych najlepszych tenisistów.

A

gnieszka Radwaƒska prze˝ywa najsłabszy sezon od dekady. Ma na głowie kolejne kłopoty ze zdrowiem (wirusy atakujà jeden po drugim), ciàgnàce si´ od poczàtku roku zamieszanie ze zmianà rakiety (Babolat czy Srixon? Srixon czy Babolat?) i wreszcie wa˝ne wydarzenia w ˝yciu prywatnym – o nadchodzàcym Êlubie Agnieszki çwierkajà ju˝ nie tylko wszystkie wróble, a prasa kolorowa szykuje si´ do zapełniania stron zdj´ciami paparazzich. Wszystko to powoduje, ˝e nasza najlepsza tenisistka w historii nie gra tak, jak przyzwyczaiła nas od wielu, wielu lat. Co b´dzie dalej, nikt nie wie. Mo˝emy tylko liczyç, ˝e choroby przeminà, rakieta wreszcie zacznie pasowaç do r´ki, a szcz´Êliwa m´˝atka niesiona marszem Mendelsona wróci do wygrywania wa˝nych meczów. Podobnie w przejÊciowym momencie zdaje si´ byç kariera Jerzego Janowicza. Po wielu miesiàcach prób powrotów przeplatanych kolejnymi kontuzjami wydaje si´, ˝e jedyny obecnie polski singlista, który gra na przyzwoitym poziomie Êwiatowym, dobił do spokojniejszego portu. O dziwo, ten port znajduje si´ w Wiedniu. Nowy trener doradzajàcy (bo chyba jeszcze nie na pełny etat) Polakowi nazywa si´ Guenther Bresnik i mieszka właÊnie nad Dunajem. DoÊwiadczony Austriak, który w przeszłoÊci trenował m.in. Borisa Beckera, a obecnie kieruje karierà Dominika Thiema, mo˝e mieç zbawienny wpływ na wybuchowego Polaka. Mo˝e, ale jak powiedział w wywiadzie dla „Przeglàdu Sportowego”, najpierw Janowicz „musi nauczyç si´ słuchaç”. JeÊli tenisista uzna autorytet trenera i podporzàdkuje si´ jego zaleceniom, to ju˝ wkrótce mo˝e wróciç do pierwszej setki rankingu ATP. O powrocie do dwudziestki, gdzie przecie˝ łodzianin był cztery lata temu, na razie nie wspominajmy. Choç sam Bresnik taki potencjał w Janowiczu widzi…

Adam Romer adam@tenisklub.pl

Jak wa˝ne i potrzebne sà sukcesy Polaków, widaç było wyraênie podczas tegorocznego Roland Garros. W Pary˝u, gdyby nie zaskakujàco dobra postawa Magdy Linette, mo˝na by było mówiç tylko o kolejnych rozczarowaniach. Linette awansowała pierwszy raz w karierze do trzeciej rundy turnieju wielkoszlemowego i tak˝e znalazła si´ w fazie przejÊciowej. Jak podkreÊla jej trener, „Magda zdobywa doÊwiadczenie, by do Pary˝a wróciç i zagraç w przyszłoÊci przynajmniej w çwierçfinale”.

W sytuacji przejÊciowej znalazł si´ Martyn Pawelski. 13-latek z Gliwic, jako pierwszy uczestnik z Polski, wygrał presti˝owy turniej Longines Futures Tennis Aces. Pokonał 19 innych uczestników, zdobył stypendium, ju˝ zagrał pokazówk´ z Andre Agassim, ale swój rozum ma i wie, ˝e to dopiero poczàtek bardzo długiej drogi na tenisowy szczyt. Wreszcie w sytuacji przejÊciowej znalazł si´ tak˝e Polski Zwiàzek Tenisowy. Po zjeêdzie wyborczym i istnym „trz´sieniu ziemi”, które wymiotło prawie cały poprzedni zarzàd (łàcznie z nieudzieleniem ust´pujàcym działaczom absolutorium, co zdarzyło si´ po raz pierwszy od çwierçwiecza) federacja jest w niebezpiecznym stanie zawieszenia. Wiadomo, ˝e balansuje na granicy mo˝liwoÊci normalnego funkcjonowania. Bud˝et uchwalony jeszcze przez poprzednie władze (dopiero w marcu!) zawiera oficjalny deficyt w wysokoÊci 640 tys. złotych. W rzeczywistoÊci z powodu niedoszacowania kosztów dziura jest znacznie wi´ksza i przekracza milion złotych. Na barkach nowych władz, a szczególnie prezesa Mirosława Skrzypczyƒskiego, spoczywa olbrzymia odpowiedzialnoÊç dokonania bolesnych ci´ç kosztów i pozyskania nowych Êrodków, by zwiàzek utrzymał si´ na powierzchni i mógł normalnie funkcjonowaç. Czy to si´ uda, powinno okazaç si´ bardzo szybko. Wreszcie w fazie przejÊciowej jest Maria Szarapowa, o której karierze mo˝na chyba powiedzieç, ˝e znalazła si´ „na zakr´cie”. Rosjanka nie zagrała na Roland Garros, nie zagra na Wimbledonie, a co b´dzie z nià dalej, nie wie nikt. O tym i o wszystkich powy˝szych „fazach przejÊciowych” piszemy w tym wydaniu „Tenisklubu”. A ˝e piszemy, mam nadziej´, ciekawie, to zapraszam do lektury!

3 (106) 2017 | TENISklub |

3


04-05_CZYSTY kadr:Layout 1 17-07-14 07:51 Page 4

Czysty kadr

4 | TENISklub | 3 (106) 2017


04-05_CZYSTY kadr:Layout 1 17-07-14 07:52 Page 5

Zobaczymy...

Od pi´ciu lat mówi si´ o rozbudowie Roland Garros. Od kilku o zburzeniu kultowego kortu numer 1, słynnego „Owalu”. Decyzje si´ opóêniały, ale wreszcie nadszedł ten czas – w tym roku ostatni raz grano na tym korcie. Nowy, na ponad pi´ç tysi´cy widzów, ma powstaç w pobliskim Ogrodzie Botanicznym i byç nie mniej słynny. Foto AFP / East News

3 (106) 2017 | TENISklub |

5


06-07_SPIS treści:Layout 1 17-07-14 07:53 Page 6

Spis treści

16

Martyn, jak ty to zrobiłeÊ?! – Longines Future Tennis Aces

8

Strzał w dziesiàtk´ – Roland Garros

18

Z kortów

24

Tenisistka z własnej woli – Gabriela Dàbrowska

26

32

61

www.tenisklub.pl 6 | TENISklub | 3 (106) 2017

Młode wilki – Felieton Leszka Malinowskiego

62

Korytarz do zwyci´stwa – lepiej graç

66

Wakacje ze zdrowym rozsàdkiem – przez ˝ołàdek na kort

Nie ma sytuacji bez wyjÊcia – rozmowa ze Stefanià Rogoziƒskà-Dzik

Id˝cie tà drogà! – rankingi PZT

Szklanka do połowy… – turnieje ITF kobiet i m´˝czyzn

36

48

Trzy epoki w jednej – rankingi WTA i ATP

Korpus nie tylko kadetów – tunieje TE i ITF

Pospolite ruszenie – DMÂ w tenisie na wózkach

28

42

69

Rankingi amatorskie

www.blog.tenisklub.pl


06-07_SPIS treści:Layout 1 17-07-14 07:53 Page 7

20

38

Awantura o Masz´

Dwie królowe i król

– powrót Szarapowej

– mistrzostwa Polski do lat 14, 16, 18 i 23

30

Zjazd zjednoczeniowy

– PZT ma nowe władze

70

46

Wszystkie drogi prowadzà do Płocka

– Polish Open w tenisie na wózkach

Dzieciaki do Rakiet – akcja BG˚ BNP

72

Obok kortów

80

Poprzednia generacja – felieton Krzysztofa Rawy

82

W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

52

Tenis amatorski

76

Wielki triumf bratanka

– Kroniki kortowe Andrzeja Fàfary


08-13_ROLAND GARROS:Layout 1 17-07-14 08:04 Page 8

Roland Garros Rafael Nadal gromił rywali jak chciał

Strzał

w dziesiątkę 8 | TENISklub | 3 (106) 2017


08-13_ROLAND GARROS:Layout 1 17-07-14 08:04 Page 9

Dwójki tak różnych triumfatorów Roland Garros nie miał od wielu, wielu lat. Rafael Nadal wygrał w Paryżu już po raz 10. natomiast Jeleny Ostapenko, nawet gdy znalazła się w drugim tygodniu turnieju, raczej nikt poważnie nie brał pod uwagę jako zwyciężczyni. Dla kibiców z Polski turniej ratowała Magda Linette. Tekst Adam Romer, Pary˝ Foto Yomiuri Shimbun i AFP / East News i Adam Nurkiewicz / Mediasport

olskich kibiców, których z roku na rok na paryskich kortach przybywa, najbardziej interesowało, jak długo b´dà mogli oglàdaç na korcie rodaków. Tym razem krótko... Jerzy Janowicz w paryskiej drabince znalazł si´ dzi´ki tzw. zamro˝onemu rankingowi. Wylosował, mogło si´ wydawaç, całkiem dobrze. Taro Daniel, kwalifikant z Japonii, z którym Polak wygrywał na korcie ziemnym przed dwoma laty w Hamburgu, okazał si´ jednak przeszkodà nie do pokonania. Ka˝dy z kolejnych setów koƒczył si´ jednym przełamaniem na korzyÊç Daniela. W efekcie niby minimalne, a w rzeczywistoÊci bardzo pewne zwyci´stwo Japoƒczyka nie pozostawiło wàtpliwoÊci, kto był lepszy. – Jak na pi´ç dni treningu, to w sumie zagrałem nieêle. Zabrakło ogrania, pewnoÊci, regularnoÊci i precyzji – doÊç krytycznie o swoim wyst´pie wyraził si´ sam Janowicz i dodał, ˝e najwa˝niejszym startem b´dzie dla niego w tym roku Wimbledon i do niego si´ przygotowuje. Najlepszy Polak w rankingu ATP dodał tak˝e doÊç niepokojàcà dla kibiców informacj´ dotyczàcà jego gry w reprezentacji: – W ogóle nie przewiduj´ gry w Pucharze Davisa. Moja reprezentacyjna kariera skoƒczyła si´ razem z zarzàdem Polskiego Zwiàzku Tenisowego, który został powołany przed dwoma laty. Ci ludzie, którzy w nim pracowali, zabili we mnie całà wol´ gry dla reprezentacji i zdeptali to, co wyszarpaliÊmy w Pucharze Davisa przez ostatnie osiem, dziewi´ç lat. Boli mnie to do dzisiaj i nie mam zamiaru graç w Pucharze Davisa. Czy tak b´dzie, oka˝e si´ we wrzeÊniu, kiedy Polsk´ czeka trudny mecz wy-

P

jazdowy w Bratysławie o utrzymanie na zapleczu Êwiatowej elity. Smutna piosenka

Ze smutkiem patrzyło si´ tak˝e na wyst´py Agnieszki Radwaƒskiej na Roland Garros. Wprawdzie najlepsza polska tenisistka wychodziła w Pary˝u na kort trzykrotnie, ale za ka˝dym razem m´czyła si´ bardziej sama ze sobà i swoimi ograniczeniami ni˝ z kolejnymi rywalkami. Na Fion´ Ferro i Alison

van Uytvanck to wystarczyło, bo Francuzka była przestraszona samym faktem gry przeciw czołowej singlistce Êwiata, a Belgijka wyraênie si´ speszyła faktem, ˝e z Polkà wygraç mo˝e, choç wczeÊniej dostawała srogie baty. Prawdziwa weryfikacja mo˝liwoÊci rozbitej przeciwnoÊciami losu Polki przyszła dopiero w meczu z Alize Cornet. A ten mecz wyglàdał w wykonaniu Polki wyjàtkowo słabo. Radwaƒska była w ka˝dym aspekcie słabsza od rywalki: słabiej biegała, l˝ej uderzała piłk´, gorzej serwowała. Serwis nigdy w jej grze nie stanowił mocnego punktu, ale tu nie udało jej si´ wygraç nawet jednego gema serwisowego… – Alize zagrała dzisiaj bardzo dobrze. Widaç, ˝e dobrze czuje si´ na tej nawierzchni, a ja wr´cz przeciwnie. Ona robiła wszystko poprawnie, a ja nie. Na pewno rzadko si´ zdarza, ˝e nie wygrywam w meczu gema przy swoim serwisie – mówiła na pomeczowej konferencji Radwaƒska. Jej zdaniem kort był mokry, piłki bardzo ci´˝kie, co na pewno jej nie pomagało.

Jak na pięć dni treningu, Jerzy Janowicz zagrał w sumie nieźle

3 (106) 2017 | TENISklub |

9


08-13_ROLAND GARROS:Layout 1 17-07-14 08:04 Page 10

Roland Garros nette, z tà tylko ró˝nicà, ˝e jej rywalkà była znacznie groêniejsza rywalka. Ana Konjuh to, mimo młodego wieku, ju˝ uznana tenisistka. Ten mecz nie nale˝ał jednak do udanych dla Chorwatki. Znów błyskawiczne prowadzenie Polki – 6:0 (tym razem po 18 minutach!) i zaci´ta walka w secie drugim. 10 sekund gapiostwa

– OczywiÊcie ciesz´ si´ z wygranej, z premii i spokoju, który b´d´ teraz miała. Dzi´ki temu b´d´ mogła zabraç na nast´pny turniej mojego fizjoterapeut´ – opowiadała cała w skowronkach Linette, która jako jeden z powodów wygranej wskazywała nawierzchni´. – Na ziemi gra mi si´ znacznie lepiej ni˝ Anie. Ona woli szybsze korty – wyjaÊniała. A obie panie znajà si´ doskonale, bo nie doÊç, ˝e si´ przyjaênià, to na Roland Garros zagrały jeszcze razem debla. Kolejne nauki Polka mogła wyciàgaç z trzeciego meczu, który z powodu opóênieƒ odbył si´ dopiero w Êrodkowà niedziel´ turnieju. Rywalkà Linette była Elina Switolina, która do turnieju przyst´powała z etykietkà „faworytki numer 2”, tu˝ za Simonà Halep. Jak na szóstà rakiet´ Êwiata Ukrainka zagrała iÊcie koncertowo, a ˝e Polka dopasowała si´ do poziomu, to na korcie Suzanne Lenglen obejrzeliÊmy doskonałe widowisko.

W meczu z Alize Cornet Agnieszce Radwańskiej nie udało się wygrać nawet jednego gema serwisowego

– Niestety nie mam warunków fizycznych do gry na kortach ziemnych. Nigdy ich nie miałam. Mo˝e lepiej, gdyby organizatorzy kazali mi na tym korcie zaÊpiewaç... Kto wie, czy nie wypadłabym lepiej? – ˝artowała ze swojego wyst´pu Polka W zeszłym roku Radwaƒska zagrała w Pary˝u o jeden mecz wi´cej, wi´c w rankingu ubyło jej niewiele punktów i to jest chyba jedyne pocieszenie. Inwestorka

NajjaÊniejszym punktem polskiej ekipy okazała si´ niespodziewanie Magda Linette, która wprawdzie osiàgn´ła podobny wynik jak Agnieszka Radwaƒska, ale trzecia runda była dla poznanianki zaskakujàcym i niewàtpliwym sukcesem. Po raz pierwszy

10 | TENISklub | 3 (106) 2017

w karierze znalazła si´ na takim etapie turnieju wielkoszlemowego, co nie pozbawiło jej trzeêwej oceny sytuacji. – Najwa˝niejszà rzeczà jest inwestowaç w siebie. I nie mam tu na myÊli tylko pieni´dzy. To, ˝e ci´˝ko pracuj´, mam wokół siebie coraz lepszych ludzi, słucham ich, staram si´ mieç w sobie pokor´ i poprawiaç si´ z ka˝dym meczem. Z ka˝dego kolejnego wziàç na przyszłoÊç wszystko co najlepsze – opowiadała Polka na jednej z pomeczowych konferencji prasowych. Ona te˝ na poczàtek dostała za rywalk´ Francuzk´ z „dzikà kartà”, Alize Lim, którà doÊç łatwo ograła – pierwszy set trwał zaledwie 21 minut, drugi ju˝ znacznie dłu˝ej, ale te˝ skoƒczył si´ zwyci´stwem Polki. Niemal identycznie wyglàdał drugi mecz Li-

KO N K U R S Ilu zawodników grających rakietą

Babolat

3-krotnie awansowało do finału gry pojedynczej Wimbledonu w latach 2004-2016?

Szczegóły na

www.tenisklub.pl


08-13_ROLAND GARROS:Layout 1 17-07-14 08:05 Page 11


08-13_ROLAND GARROS:Layout 1 17-07-14 08:05 Page 12

Roland Garros „Odpływałam” na chwil´, mo˝e na 10 sekund, i to jej wystarczało, by odebraç mi serwis. Ona jest znacznie bardziej doÊwiadczona ode mnie w takich meczach. La Decima

Magda Linette dopasowała się do poziomu Eliny Switoliny

Linette uległa 4:6, 5:7 szóstej rakiecie Êwiata, ale znów ona sama i jej trener Izo Zuniç mówili sporo o przyszłoÊci. – To ma byç dla niej doÊwiadczenie na przyszłoÊç. To zaprocentuje za dwa, trzy lata, jak Magda tu wróci i b´dzie

grała w çwierçfinale lub dalej – zapewniał chorwacki szkoleniowiec Linette, która po meczu miała niezwykle trafne spostrze˝enia dotyczàce jej gry: – Trudno było mi tak długo utrzymaç koncentracj´ na najwy˝szym poziomie.

Prima balerina – Powiedziałam jej: puść muzykę. Zaczęłyśmy tańczyć, Jelena wystarczająco się odprężyła – tak ostatnie godziny przed zwycięskim finałem opisała trener Ostapenko, Anabel Medina-Garrigues. Muzyka i kroki taneczne obok ultra ofensywnej gry zaprowadziły 20-latkę do historycznego sukcesu. ak młodej zwyci´˝czyni turnieju Wielkiego Szlema nie było od US Open 2004 i mistrzostwa Swietłany Kuzniecowej. Ostapenko urodziła si´ 8 czerwca 1997 roku. Ta data krà˝yła za nià w Pary˝u. Półfinał łotyszka grała 8 czerwca z urodzonà 8 czerwca Timeà Bacsinszky. Zzdobyła pierwszy tytuł w karierze (nie liczàc ITF Pro Circuit). Ostatnim, który pierwsze mistrzostwo celebrował od razu w rozgrywkach wielkoszlemowych, był Gustavo Kuerten. Dokonał tego – a jak˝e by inaczej – 8 czerwca 1997 roku. W dniu urodzin Ostapenko… Pi´ç lat póêniej mama, Jelena Jakovleva, zaprowadziła małà Jelen´ na kort. Była jej pierwszà trenerkà. W Pary˝u 20-letniej tenisistce – oczywiÊcie obok mamy, która miała wiele powodów do wzruszeƒ - towarzyszyła Anabel Medina-Garrigues. Hiszpanka, dwukrotna mistrzyni Roland Garros w deblu, jeszcze w sierpniu zeszłego roku brała udział w turnieju olimpijskim w Rio de

T

12 | TENISklub | 3 (106) 2017

Takich problemów nie miał Rafael Nadal. W 13 startach na Roland Garros przegrał tylko dwa mecze (osiem lat temu z Robinem Soederlingiem i szeÊç lat póêniej z Novakiem D˝okoviciem), a jeden oddał walkowerem z powodu kłopotów z nadgarstkiem (w zeszłym roku z Marcelem Granollersem). Tym razem Hiszpan był w pełni sił i gromił rywali jak chciał. Niektórzy, jak Nikoloz Basilaszwili, mecz z nim przegrywali jeszcze w szatni, innym, jak Pablo Carreno-Busta nie wystarczyło zdrowia. DoÊç powiedzieç, ˝e nieformalnà rywalizacj´ w kategorii „kto urwie Nadalowi najwi´cej gemów” wygrał niespodziewanie Robin Haase, któremu w drugiej rundzie udało si´ uciułaç w trzech setach osiem gemów – o jeden wi´cej ni˝ Dominic Thiem w półfinale i o dwa ni˝ Benoit Paire w pierwszej rundzie i Stan Wawrinka w ostatniej.

Janeiro. Chrzest bojowy młoda, bo 34-letnia trenerka, przeszła kilka godzin przed finałem Roland Garros. „Kiedy si´ obudziłam, miałam motyle w brzuchu. Poszłam na rozgrzewk´, ale Jelena była bardzo nerwowa. Zapytałam jà, jak si´ czuje. Powiedziała, ˝e nie chce z nikim rozmawiaç. Byłam przecie˝ zawodniczkà, doskonale wiedziałam, co to znaczy. Taka złoÊç Êwiadczy o jednym: masz nogi z waty. To oczywiste, ˝e trzeba było to jakoÊ zmieniç. Jelena uwielbia taƒczyç. Zawsze ma słuchawki na uszach. Powiedziałam jej: puÊç na głos muzyk´ i włàcz Despacito. Piosenka zacz´ła lecieç z głoÊników jej iPhona. Poprosiłam jà: poka˝ mi, czego nauczył ci´ twój nauczyciel od taƒca. Zacz´łyÊmy taƒczyç, uÊmiechaç si´, Jelena wystarczajàco si´ odpr´˝yła. Zmienił si´ jej wyraz twarzy, właÊciwie si´ rozgrzała. Potem wszystko ju˝ poszło w dobrym kierunku” – pisała w felietonie na łamach „El Espanol” Medina-Garrigues. Nieocenionà drugoplanowà rol´ w tenisowej karierze Łotyszki odgrywa właÊnie taniec. – Przez kilka lat profesjonalnie taƒczyłam, ale ju˝ tego nie robi´. Trudno było pogodziç go z tenisem. Robiłam to tak˝e dla siebie, teraz nie mam jednak czasu. Wydaje mi si´, ˝e taniec pomaga mi na korcie ze wzgl´du na koordynacj´ – opowiadała o tej pasji w rozmowie z „Tenisklubem” w 2015 roku. O muzyce te˝ mówiła, ˝e jest bliska jej sercu. – Uwielbiam jej słuchaç. Wpływa na mnie uspokajajàco. Kiedy jestem zm´czona, puszczam sobie jakiÊ utwór i czuj´ si´ wtedy bardzo dobrze.


08-13_ROLAND GARROS:Layout 1 17-07-14 08:05 Page 13

– Uwierzcie mi: ciesz´ si´ tym sukcesem, bo zdrowie ju˝ nie to, a i lata lecà – ˝artował zwykle nieskory do ˝artów hiszpaƒski tenisista, dotykajàc równoczeÊnie delikatnej sprawy swoich przyszłych starów w Pary˝u. Nic nie jest przesàdzone, bo za rok, mimo 32 lat i niewiadomej formy, Nadal znów b´dzie uwa˝any za faworyta Roland Garros. Pytanie tylko, jak długo król kortów ziemnych b´dzie jeszcze w Pary˝u dominował nad coraz bardziej naciskajàcymi go gwiazdami nowej generacji. Sygnał do ataku

W pierwszà sobot´ czerwca 2017 roku do listy mistrzyƒ Wielkiego Szlema dopisaliÊmy nazwisko, którego chyba nawet najwi´ksi fachowcy tenisa kobiecego si´ nie spodziewali. Łotyszka z rosyjsko-ukraiƒskimi korzeniami, Jelena Ostapenko, zaskoczyła wszystkich – ekspertów, kibiców, rodaków, rodzin´ i nowà trenerk´ Anabel Medin´-Garrigues, a najbardziej rywalki. Zawodniczka, której w dotychczasowych siedmiu wielkoszlemowych startach najwi´kszym sukcesem była trzecia runda w tegorocznym Australian Open, zagrała turniej ˝ycia.

Simona Halep podbudowała rywalkę niewłaściwym zachowaniem na korcie

Dwa lata temu Ostapenko grała w turnieju ITF Pro Circuit w Sobocie. Wtedy nie wzbudzała wielkiego zainteresowania. Dziennikarze z zagranicznych tenisistek bardziej interesowali si´ Soranà Cirsteà czy licznie reprezentowanymi Holenderkami. Z Łotyszkà rozmawiałem tylko ja, mimo ˝e kilka tygodni wczeÊniej wówczas 18-latka awansowała do drugiej rundy Wim-

Jelena Ostapenko nie dopuszcza do siebie myśli, że może przegrać

Młoda, bezkompromisowa, waleczna, zadziorna… – przymiotników opisujàcych Ostapenko mo˝na by za Êwiatowà prasà wyliczyç jeszcze przynajmniej kilkanaÊcie. Tak si´ dzieje, gdy ktoÊ nieznany szerszej publicznoÊci wskakuje na najwy˝szy stopieƒ podium, bijàc do tego w finale głównà faworytk´ do tytułu, Simon´ Halep. I jeszcze w jakich okolicznoÊciach! Scena, gdy Rumunka wÊciekła si´ na siebie po niewykorzystanej piłce na 4:0 w drugim secie (pierwszego wygrała 6:4), b´dzie chyba pokazywana jako kliniczny przykład budowania rywala niewłaÊciwym zachowaniem na korcie. Łotyszka prawidłowo zareagowała na ten sygnał i od tego momentu zacz´ła w finale dominowaç. A potem radoÊç, łzy i uÊmiechy. Była te˝ mała ły˝ka dziegciu od mamy, pierwszej trenerki. – Nim Jelena awansowała do pierwszej setki, zainwestowaliÊmy w nià ponad pół miliona euro – usłyszeliÊmy od Jeleny Jakowlewej. Nieco małostkowe, bo ledwie 20-letnia zawodniczka zarobiła na kortach ponad 3,6 mln dolarów, a to przecie˝ dopiero poczàtek kariery.

bledonu (pokonała ósmà na Êwiecie Carl´ Suarez-Navarro), a rok wczeÊniej została mistrzynià juniorskiego Wimbledonu. – Nie, na pewno to nie ona wygrała z tà Hiszpankà – mówili niektórzy dziennikarze w biurze prasowym w Sobocie, jakby nie wierzyli, ˝e taka perła przyjechała do Soboty. Zwyci´stwo nad Suarez-Navarro w wielkoszlemowym debiucie bardzo jà wzmocniło. Ju˝ wtedy Ostapenko miała przeÊwiadczenie, ˝e wielki tenis stoi przed nià otworem. – Zawsze myÊlałam, ˝e zawodniczki z czołowej „10” albo „20” to całkiem inny Êwiat. Zobaczyłam, ˝e grajàc mój najlepszy tenis ja te˝ mog´ osiàgnàç ten poziom. Po prostu trzeba byç pewnym siebie, wierzyç w siebie, a wtedy pewnego dnia mo˝na si´ tam znaleêç – mówiła. O pewnoÊci siebie wspominała kilka razy. Teraz to jeden z jej najwi´kszych atutów, ale czasem, kiedy puszczajà hamulce, staje si´ przyczynà kontrowersyjnych zachowaƒ. – W profesjonalnym tenisie zawsze trzeba byç pewnym siebie. Nie mo˝na okazaç przeciwnikowi najmniejszej słaboÊci. Trzeba graç punkt po punkcie a˝ do samego koƒca – opowiadała. Wkrótce awansowała do Top 100. Te słowa to jej czysta charakterystyka. Ostapenko gra falami: kilka punktów słabiej, potem tak, ˝e rywalki rozkładajà tylko r´ce z bezradnoÊci, ale nie dopuszcza do siebie myÊli, ˝e mo˝e przegraç. Kiedy w finale w Pary˝u przegrywała z Simonà Halep 3:6, 0:3, a rywalka miała piłk´ na 4:0, te˝ nie dopuÊciła.

Antoni Cichy

3 (106) 2017 | TENISklub |

13


14_RG wyniki:Layout 1 17-07-14 08:05 Page 14

Roland Garros

ROLAND GARROS WIELKI SZLEM, 36 000 000 EURO PARYŻ, 28.05-11.06 Singiel kobiet I runda: Magda Linette (Polska) – Alize Lim (Francja, WC) 6:0, 7:5; Agnieszka Radwańska (Polska, 9) – Fiona Ferro (Francja, WC) 6:1, 6:1. II runda: Linette – Ana Konjuh (Chorwacja, 29) 6:0, 7:5; A. Radwańska – Alison van Uytvanck (Belgia, Q) 6:7(3), 6:2, 6:3. III runda: Elina Switolina (Ukraina, 5) – Linette 6:4, 7:5; Alize Cornet (Francja) – A. Radwańska 6:2, 6:1. IV runda: Jelena Ostapenko (Łotwa) – Samantha Stosur (Australia, 23) 2:6, 6:2, 6:4; Caroline Wozniacki (Dania, 11) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) 6:1, 4:6, 6:2; Kristina Mladenovic (Francja, 13) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 4) 6:1, 3:6, 6:3; Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 30) – Venus Williams (USA, 10) 5:7, 6:2, 6:1; Switolina – Petra Martić (Chorwacja, Q) 4:6, 6:3, 7:5; Simona Halep (Rumunia, 3) – Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 21) 6:1, 6:1; Caroline Garcia (Francja, 28) – Cornet 6:2, 6:4; Karolina Pliszkova (Czechy, 2) – Veronica Cepede-Royg (Paragwaj) 2:6, 6:3, 6:4. Ćwierćfinały: Ostapenko – Wozniacki 4:6, 6:2, 6:2; Bacsinszky – Mladenovic 6:4, 6:4; Halep – Switolina 3:6, 7:6(6), 6:0; Ka. Pliszkova – Garcia 7:6(3), 6:4. Półfinały: Ostapenko – Bacsinszky 7:6(4), 3:6, 6:3; Halep – Ka. Pliszkova 6:4, 3:6, 6:3. Finał: Ostapenko – Halep 4:6, 6:4, 6:3. Singiel mężczyzn I runda: Taro Daniel (Japonia, Q) – Jerzy Janowicz (Polska) 6:4, 6:4, 6:4. IV runda: Andy Murray (W. Brytania, 1) – Karem Chaczanow (Rosja) 6:3, 6:4, 6:4; Kei Nishikori (Japonia, 8) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 0:6, 6:4, 6:4, 6:0; Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Gael Monfils (Francja, 15) 7:5, 7:6(7), 6:2; Marin Czilić (Chorwacja, 7) – Kevin Anderson (RPA) 6:3, 3:0 krecz; Pablo Carreno-Busta (Hiszpania, 20) – Milos Raonic (Kanada, 5) 4:6, 7:6(2), 6:7(6), 6:4, 8:6; Rafael Nadal (Hiszpania, 4) – Roberto Bautista-Agut (Hiszpania, 17) 6:1, 6:2, 6:2; Dominic Thiem (Austria, 6) – Horacio Zeballos (Argentyna) 6:1, 6:3, 6:1; Novak Dżoković (Serbia, 2) – Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania, 19) 7:6(5), 6:1, 6:3.

14 | TENISklub | 3 (106) 2017

Ćwierćfinały: A. Murray – Nishikori 2:6, 6:1, 7:6(0), 6:1; Wawrinka – Czilić 6:3, 6:3, 6:1; Nadal – Carreno-Busta 6:2, 2:0 krecz; Thiem – Dżoković 7:6(5), 6:3, 6:0. Półfinały: Wawrinka – A. Murray 6:7(6), 6:3, 5:7, 7:6(3), 6:1; Nadal – Thiem 6:3, 6:4, 6:0. Finał: Nadal – Wawrinka 6:2, 6:3, 6:1.

Debel kobiet I runda: Nao Hibino, Alicja Rosolska (Japonia, Polska) – Jelena Janković, CoCo Vandeweghe (Serbia, USA) 0:6, 7:6(3), 7:6(10); Ana Konjuh, Magda Linette (Chorwacja, Polska) – Ludmiła Kiczenok, Nadia Kiczenok (Ukraina) 6:7(7), 6:2, 7:6(4). II runda: Hibino, Rosolska – Darija Jurak, Anastasia Rodionova (Chorwacja, Australia, 17) 6:7(4), 6:3, 6:3; Lucie Hradecka, Katerina Siniakova (Czechy, 6) – Konjuh, Linette 6:0, 4:6, 6:2. III runda: Kirsten Flipkens, Francesca Schiavone (Belgia, Włochy) – Hibino, Rosolska 6:3, 6:2. Finał: Bethanie Mattek-Sands, Lucie Szafarzova (USA, Czechy, 1) – Ashleigh Barty, Casey Dellacqua (Australia) 6:2, 6:1. Debel mężczyzn I runda: Marcin Matkowski, Edouard Roger-Vasselin (Polska, Francja, 12) – Nicholas Monroe, Artem Sitak (USA, N. Zelandia) 5:7, 6:4, 6:4; Łukasz Kubot, Marcelo Melo (Polska, Brazylia, 4) – Julien Benneteau, Jeremy Chardy (Francja) 3:6, 6:2, 6:3. II runda: Andres Molteni, Adil Shamasdin (Argentyna, Kanada) – Matkowski, RogerVasselin 7:5, 7:6(7); Ryan Harrison, Michael Venus (USA, N. Zelandia) – Kubot, Melo 6:4, 6:7(5), 6:3. Finał: Harrison, Venus – Santiago Gonzalez, Donald Young (Meksyk, USA) 7:6(5), 6:7(4), 6:3. Mikst I runda: Lucie Hradecka, Marcin Matkowski (Polska, Czechy) – Bethanie MattekSands, Steve Johnson (USA) 6:4, 6:4; Alicja Rosolska, Michael Venus (Polska, N. Zelandia) – Jelena Ostapenko, Bruno Soares (Łotwa, Brazylia, 8) 6:2, 7:6(5).

II runda: Hradecka, Matkowski – Katarina Srebotnik, Raven Klaasen (Słowenia, RPA, 4) 6:2, 6:2; Andreja Klepać, Dominic Inglot (Słowenia, W. Brytania) – Rosolska, Venus 6:7(2), 7:5, 11-9. Ćwierćfinał: Casey Dellacqua, Rajeev Ram (Australia,

USA) – Hradecka, Matkowski 6:1, 6:3. Finał: Gabriela Dabrowski, Rohan Bopanna (Kanada, Indie, 7) – Anna-Lena Groenefeld, Robert Farah (Niemcy, Kolumbia) 2:6, 6:2, 12-10. Juniorki I runda singla: Iga Świątek (Polska, 5) – EnShuo Liang (Tajwan) 6:1, 6:2. II runda: Świątek – Emiliana Arango (Kolumbia) 6:2, 6:3. III runda: Świątek – Ylena In-Albon (Szwajcaria, Q) 6:0, 6:0. Ćwierćfinał: Marta Pajgina (Rosja) – Świątek 6:2, 6:3. Finał: Whitney Osuigwe (USA, 7) – Claire Liu (USA, 6) 6:4, 6:7(5), 6:3. I runda debla: Maria Camila Osorio-Serrano, Thaisa Grana Pedretti (Kolumbia, Brazylia) – Maja Chwalińska, Iga Świątek (Polska) 6:4, 5:7, 10-4. Finał: Bianca Andreescu, Carson Branstine (Kanada, 1) – Olesia Pierwuszina, Anastazja Potapowa (Rosja, 2) 6:1, 6:3. Juniorzy Finał singla: Alexei Popyrin (Australia, 3) – Nicola Kuhn (Hiszpania, 11) 7:6(5), 6:3. Finał debla: Nicola Kuhn, Zsombor Piros (Hiszpania, Węgry, 1) – Vasil Kirkov, Danny Thomas (USA) 6:4, 6:4.


15_PRENUMERATA reklama:Layout 1 17-07-17 21:43 Page 15

Za nami ju˝

NR 3 (100) CZERWIEC 2016

Cena 12 zł (w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

numerów!

! Ą N Z C O R Ę T A R E M U N E R KUPzaPsz 18 zł, a magazyn trafia do Ciebie wprost do domu! ęd ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

oszcz a t ! a u r m o e d m o d u t n s o e r r p p w / ie l b p . ie C b o u d l a k fi s a i tr n n e y t . z a g w a w m a w ł, y z Soszzcczzędezgasózł18


16-17_LONGINES:Layout 1 17-07-14 08:10 Page 16

Roland Garros

Martyn,

jak ty to zrobiłeś?! 20 chłopaków z całego świata rywalizowało w turnieju Longines Futures Tennis Aces, organizowanym przy okazji Roland Garros. Po raz pierwszy wygrał 13-latek z Polski, Martyn Pawelski. – Jak ja się denerwowałam! – opowiadała po ostatniej piłce turnieju szczęśliwa Aleksandra Pawelska, mama Martyna. Tekst Adam Romer, Pary˝ | Foto LFTA ama przez wiele lat uprawiała piłk´ r´cznà i wie, jak trudny jest sport zawodowy. Chyba jednak si´ nie spodziewała, ˝e syn narazi jà na tak wielkie nerwy, ale te˝ dostarczy a˝ takiej radoÊci. Ju˝ samo wyjÊcie z grupy (rywalizowano w czterech, do çwierçfinału awansowało po dwóch najlepszych) Polak zapewnił sobie dopiero w ostatnim pojedynku. Uległ tylko reprezentantowi Indii. Emocjom sprzyjał regulamin tur-

S

16 | TENISklub | 3 (106) 2017

nieju, który zakładał sety do czterech, przy równowadze rozgrywanie decydujàcej piłki, a zamiast trzeciego seta – tiebreak do siedmiu, ale bez przewagi dwóch punktów. W çwierçfinale Polak trafił na Amerykanina, który swojà grup´ wygrał bez straty seta. Z Pawelskim przegrał ju˝ pierwszà parti´ w tiebreaku, a drugà po jednym przełamaniu. Awans do półfinału oznaczał wyrównanie naj-

lepszego wyniku reprezentantów Polski w oÊmioletniej historii turnieju. A Martyn dopiero si´ rozkr´cał. W pojedynku o finał Polak zmierzył si´ z Japoƒczykiem i gdy błyskawicznie zdobył pierwszà parti´ 4:0, wydawało si´, ˝e wygra łatwo. Nic bardziej złudnego. W drugim secie rywal szybko odskoczył na 2:0 i mimo staraƒ Pawelskiego nie pozwolił si´ dogoniç. O awansie miał rozstrzygnàç tiebreak. Martyn prowadził ju˝ 5-4, ale kolejne dwie piłki wygrał rywal. Zrobiło si´ 5-6, wi´c – zgodnie z regulaminem – Japoƒczyk miał dwie piłki meczowe. Martyn uratował si´ dwoma bardzo dobrymi serwisami i znalazł si´ w finale. Ostatni mecz turnieju został rozegrany w sobotnie przedpołudnie, na specjalnie przygotowanym korcie w dzielnicy La Defense. Naprzeciw Polaka stanàł Chak Lam Coleman Wong, Chiƒczyk rodem z Hongkongu, który w drodze do finału odprawił w fazie pucharowej Hindusa


16-17_LONGINES:Layout 1 17-07-14 08:10 Page 17

(tego, z którym Martyn poniósł jedynà pora˝k´ grupowà) i Austriaka. Ten mecz równie˝ rozpoczàł si´ od szybkiego prowadzenia Pawelskiego, jednak po wygraniu dwóch gemów decydujàcym punktem coÊ si´ w grze Polaka zaci´ło i kolejne pi´ç gemów – a˝ do stanu 4:2, 1:0 – zapisał na swoim koncie Wong. Młodzi tenisiÊci walczyli o ka˝dà piłk´, a o zaci´toÊci pojedynku niech Êwiadczy fakt, ˝e z 12 rozegranych w tym meczu gemów a˝ 7 koƒczyło si´ „nagłà Êmiercià”. O wyniku drugiego seta znów zdecydował tie break. Od stanu 3-3 punkty zdobywał ju˝ tylko gliwiczanin, dzi´ki czemu przedłu˝ył rywalizacj´ o jeszcze jednà parti´. Wydawało si´, ˝e szcz´Êcie ju˝ opuÊciło Polaka, a do głosu doszły emocje. Po kilku prosto wystrzelonych w aut piłkach Pawelski przegrywał w super tiebreaku 1-4, a chwil´ póêniej 4-6. Na trzy meczbole dla Chiƒczyka potrafił jednak si´ skoncentrowaç i krok po kroku odrabiał straty. Gdy było 6-6

i znów miała decydowaç jedna piłka, mama Martyna schowała twarz w dłoniach, a publicznoÊç wokół kortu wstrzymała oddech. Ostatni punkt turnieju to długa wymiana, po której piłka zagrana przez Wonga wylàdowała na aucie. Pawelski wypuÊcił z ràk rakiet´, a jego mina mówiła jedno: „Jak to mo˝liwe, ˝e ja to wygrałem?!”. Potem była ju˝ tylko radoÊç, uÊciski, gratulacje, wielki puchar, nagrody – w tym 2000 dolarów rocznego stypendium na sprz´t a˝ do czasu ukoƒczenia 16. roku ˝ycia. „Na deser” wreszcie gratulacje od nie byle kogo, bo samego Andre Aggasiego i Aleksa Corretji, którzy z finalistami Longines Futures Tennis Aces rozegrali kilka pokazowych tiebreaków. Wszyscy bawili si´ przy nich przednio, bo norma emocji została ju˝ wczeÊniej wyczerpana. – A ja ciàgle nie wierz´, ˝e udało mi si´ ten turniej wygraç – powtarzał jeszcze kilka razy po zejÊciu z kortu i dekoracji zwyci´zców młody bohater z Polski.

3 (106) 2017 | TENISklub |

17


18-19_NOTKI:Layout 1 17-07-14 08:11 Page 18

Z kortów

FRANCUZI KRYTYKUJĄ ITF Francuska Agencja Antydopingowa (AFLD) skrytykowała Mi´dzynarodowà Federacj´ Tenisowà (ITF) za uniemo˝liwienie jej przeprowadzenia własnych testów podczas tegorocznego Roland Garros. – ITF okazuje skrajnà pogard´ dla krajowych agencji antydopingowych – powiedział dyrektor AFLD Damien Ressiot. Prezes agencji Bruno Genevois był bardziej dyplomatyczny, ale równie˝ krytyczny: – ITF nie jest skłonna do współpracy. Od wielu lat nasze starania o zawarcie umowy pozostajà bez odpowiedzi.

EVANS CZEKA NA KARĘ DANIEL EVANS, obecnie 55. tenisista Êwiata, zwołał konferencj´ prasowà, podczas której ogłosił, ˝e został złapany na dopingu. Konkretnie – na za˝ywaniu kokainy. Ostatni mecz Brytyjczyk rozegrał w çwierçfinale challengera w Surbiton i od tego czasu czeka na werdykt ITF.

MURRAY DLA POGORZELCÓW Przed rozpocz´ciem turnieju w Queen’s Clubie ANDY MURRAY zadeklarował, ˝e całà wypłat´ przeka˝e na pomoc ofiarom tragicznego po˝aru londyƒskiego wie˝owca Grenfell Tower. Kwalifikant Jordan Thompson sprawił jednak, ˝e było to tylko 13 595 euro. W pierwszej rundzie Australijczyk niespodziewanie pokonał Szkota 7:6(4), 6:2.

BEZ LIMITU DECYBELI Rada Dyrektorów ITF jednogłoÊnie przyj´ła projekt zmian w rozgrywkach Pucharu Davisa i Pucharu Federacji. Musi je jeszcze zatwierdziç kongres, który w sierpniu zbierze si´ w Wietnamie, ale to b´dzie raczej tylko formalnoÊç. I tak, mecze singlowe Pucharu Davisa b´dà si´ toczyç do dwóch wygranych setów. Nie zmieni si´ natomiast – co równie˝ rozwa˝ano – schemat spotkaƒ: po dwa single w piàtek i niedziel´, a w sobot´ debel. NowoÊcià jest przywilej dla finalistów obu pucharów, którzy pierwsze mecze w kolejnym sezonie b´dà mogli rozegraç przed własnà publicznoÊcià. ITF planuje równie˝ rozgrywaç finały we wczeÊniej wyznaczonych miejscach, lecz wià˝àca decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

18 | TENISklub | 3 (106) 2017


18-19_NOTKI:Layout 1 17-07-14 08:11 Page 19

CZTERY DROGI DO SŁAWY Od 2019 roku kandydaci do International Tennis Hall of Fame bedà wyłaniani według nowych zasad. Po pierwsze – w wyborze wezmà udział kibice; po drugie – ustalono kryteria, po spełnieniu których tenisiÊci automatycznie uzyskajà nominacj´ (dotychczas kandydatów wskazuje specjalny komitet). Kandydatem do Galerii Sław zostanie ka˝dy, kto spełni jeden z czterech warunków: – zdob´dzie 5 tytułów wielkoszlemowych w singlu – wygra 3 turnieje tej rangi i przez przynajmniej 13 tygodni b´dzie liderem rankingu WTA lub ATP – zdob´dzie 15 tytułów wielkoszlemowych w deblu – wygra 12 imprez tej rangi i przez przynajmniej 52 tygodnie b´dzie liderem deblowego rankingu WTA lub ATP. Nie zmieni si´ przepis mówiàcy, ˝e członkiem HoF mo˝na zostaç najwczeÊniej pi´ç lat po zakoƒczeniu kariery.

Z UNIQLO NA JEDNYM WÓZKU Japoƒska firma UNIQLO przedłu˝yła umow´ z ITF i przez kolejnych pi´ç lat – przynajmniej do koƒca sezonu 2021 – pozostanie sponsorem tytularnym Êwiatowego cyklu rozgrywek w tenisie na wózkach. Wheelchair Tennis Tour powstał w 1992 roku. Wtedy składał si´ z zaledwie 11 turniejów. W bie˝àcym sezonie zostanie rozegranych około 160 imprez w ponad 40 krajach (w tym trzy w Polsce). UNIQLO jest sponsorem od 2014 roku.

REKORD GARROS Francuska Federacja Tenisowa poinformowała, ˝e tegoroczny turniej Roland Garros obejrzało z trybun ok. 472 tys. osób, o 16 tysi´cy wi´cej ni˝ w 2016 roku. Rekord został pobity tak˝e podczas kwalifikacji, na które sprzedano 21 tys. biletów. Ciekawostkà jest spadek oglàdalnoÊci finału singla m´˝czyzn. W zeszłym roku (Novak D˝okoviç – Andy Murray) przed telewizorami zasiadło 3,67 mln Francuzów, a tym razem (Rafael Nadal – Stan Wawrinka) tylko 3,12 mln.

NIE TAKI BREXIT STRASZNY Brexit sprawił, ˝e w stosunku do innych walut funt stracił na wartoÊci. To jednak jeszcze nie powód, aby na wartoÊci miał straciç tytuł mistrza Wimbledonu. Władze All England Law Tennis Clubu podj´ły wi´c decyzj´ o podniesieniu tegorocznej puli nagród o 12,5 proc. – do 31,6 mln GBP. Zwyci´zcy turniejów singlowych dostanà po 2,2 „baƒki”, natomiast pokonani w pierwszej rundzie otrà łzy 35 tysiàcami (wzrost a˝ o 16,7 proc. w porównaniu z 2016).

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

FABIO FOGNINI 24 maja Fabio Fognini skoƒczył 30 lat. Czego mu ˝yczyç z tej okazji? To oczywiste, bo Włoch ju˝ wie, ˝e tenis jest wa˝ny, ale nie najwa˝niejszy. W zeszłym roku został m´˝em Flavii Pennetty, a pi´ç dni przed swoimi urodzinami tatà Federico, i to naprawd´ teraz si´ liczy w jego ˝yciu. Samych radosnych chwil!

Foto AFP, NurPhoto i DPPI / East News

3 (106) 2017 | TENISklub |

19


20-23_SZARAPOWA:Layout 1 17-07-14 08:16 Page 20

Tenis na świecie

Awantura o Maria Szarapowa nie zgadza się z cynikami, którzy twierdzą, że każdy dobry uczynek – wcześniej czy później – zostanie ukarany. Maria Szarapowa uważa, że niektóre złe uczynki powinny być nagrodzone na przykład „dziką kartą” do Roland Garros i wszystkich turniejów, w których ona zechce zagrać, dopóki jej ranking będzie jeszcze jakąś przeszkodą. Tekst Artur St. Rolak | Foto AFP, DPA i Anadolu Agency / East News

zarapowa nie czekała, a˝ ITF ogłosi wyniki kontroli antydopingowej przeprowadzonej podczas Australian Open 2016, i sama zwołała konferencj´ prasowà. Nale˝y przypuszczaç, ˝e specjaliÊci od kreowania (w tym przypadku: ratowania) wizerunku doradzili Rosjance, aby sama opowiedziała Êwiatu, jak padła ofiarà nieporozumienia. Ofiarà, poniewa˝ do tej pory nie usłyszeliÊmy choçby jednego słowa skruchy. Meldonium stało si´ symbolem sportu w Rosji, bo ten preparat zaszkodził nie tylko tenisistce. Trudno znaleêç dyscyplin´ olimpijskà, w której reprezentanci tego kraju nie mieli podobnych kłopotów. Reakcj´ mo˝na było łatwo przewidzieç – rosyjskie gazety (niektóre nadal majàce w tytule przymiotnik „radziecki”) rozpisywały si´ o kolejnym spisku wymierzonym w Bogu ducha winnych sportowców. KiedyÊ oskar˝ały imperializm, teraz ju˝ tylko Zachód. Szarapowa ma z Rosjà tyle wspólnego co paszport i j´zyk, ale zgrabnie wpisała si´ w takà interpretacj´ swojej dyskwalifikacji. Przypomnijmy bardzo krótko, ˝e do koƒca 2015 roku meldonium nie

S

20 | TENISklub | 3 (106) 2017

było uznawane za nielegalny doping. Na list´ Êrodków zabronionych trafiło 1 stycznia 2016, o czym z odpowiednim wyprzedzeniem zostały poinformowane wszystkie federacje miedzynarodowe, w tym tenisowa. Komunikat o tej zmianie ITF przekazała Szarapowej pocztà elektronicznà. Zapewne po angielsku, którym to j´zykiem Rosjanka włada podobno lepiej ni˝ ojczystym, wi´c ze zrozumieniem ostrze˝enia nie powinna mieç najmniejszych kłopotów. Albo w ogóle nie przeczytała, albo zlekcewa˝yła, albo uznała, ˝e jej to nie dotyczy. W ka˝dym razie po 1 stycznia 2016 roku nadal za˝ywała meldonium, bo – tak to ostatnio tłumaczyła – cierpi na jakàÊ wad´ serca i to kardiolog przepisał jej recept´ na ten lek. Moralność księgowego

JeÊli nie ona, to mo˝e ktoÊ z jej licznego sztabu mened˝erów, agentów, lekarzy czy trenerów zechciałby przeczytaç mejl z ITF i poinformowaç jà o jego treÊci? Szarapowa nie szukała winnych w swoim otoczeniu, lecz zaatakowała federacj´. „Dlaczego nikt do mnie nie przyszedł, aby prywatnie i dyskretnie

omówiç ten problem?” – poskar˝yła si´ w jednym z wywiadów. Tylko na WTA nie miała powodu narzekaç. Po skróceniu dyskwalifikacji Rosjanki z 24 do 15 miesi´cy szybko wyliczono, ˝e na kort b´dzie mogła wróciç 26 kwietnia 2017 roku. ˚e w połowie turnieju w Stuttgarcie? Nie szkodzi, Porsche jest sponsorem tytularnym tych zawodów, a Szarapowa ambasadorkà tej marki w Stanach Zjednoczonych, wi´c jak tu nie pomóc kobiecie w potrzebie? Zamiast jednej z Niemek „dzikà kart´” obiecano Rosjance. To taki nieprzyjemny paradoks, bo fedcupowa reprezentacja tego kraju w sferze marketingowej wyst´puje jako Porsche Team Deutschland... Markus Guenthardt łatwo znalazł argumenty zast´pcze. Bo Szarapowa to pi´ciokrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema, trzykrotna zwyci´˝czyni ze Stuttgartu i w ogóle wielka mistrzyni. Tych, którzy uwierzyli w wyjaÊnienia dyrektora Porsche Tennis Grand Prix, z bł´du wyprowadził Steve Simon. Prezes WTA powiedział wprost, ˝e „Maria sprzedaje bilety”. MoralnoÊç? UczciwoÊç? Prze˝ytek! DziÊ liczà si´ tylko pieniàdze.


20-23_SZARAPOWA:Layout 1 17-07-14 08:16 Page 21

o MaszÄ™

3 (106) 2017 | TENISklub |

21


20-23_SZARAPOWA:Layout 1 17-07-14 08:16 Page 22

Tenis na świecie

Przez pierwsze dwa dni turnieju Maria Szarapowa udawała, że w ogóle nie ma jej w Stuttgarcie

Wielu tenisistkom nie spodobało si´ takie przesłanie szefa. Poza kilkoma byłymi gwiazdami (i wi´kszoÊcià Rosjanek, ale broniły kole˝anki niejako z urz´du) trudno było znaleêç adwokatk´ Szarapowej. Barbora Strycova – te˝ majàca w ˝yciorysie półrocznà dyskwalifikacj´ – od razu zwróciła uwag´ na dwa wàtki. Jej nikt nie proponował „dzikich kart”, ona musiała zdobywaç punkty rankingowe w turniejach najni˝szej rangi. Nie skar˝yła si´; mówiła wr´cz, ˝e po odbyciu kary to normalna droga. Ani „Zdrawstwuj”, ani „Hallo”

Drugi aspekt jest jeszcze ciekawszy. Tenisistki, które po meczach Pucharu Federacji przyleciały do Stuttgartu w poniedziałek, nie zdà˝yły odpoczàç po cz´sto bardzo długiej podró˝y i ju˝ nazajutrz musiały graç. A Szarapowa spokojnie czekała na Êrod´, bo do północy we wtorek nie mogła nawet wejÊç na teren obiektu, aby odebraç akredytacj´. W wywiadzie dla „Przeglàdu Sportowego” Piotr Woêniacki zapytał wprost: „JeÊli drabink´ tworzy si´ w sobot´, a zawodniczka jest do wtorku zawieszona, to jakim cudem mo˝e si´ w niej znaleêç?”.

22 | TENISklub | 3 (106) 2017

Były nie tylko takie pytania; padły tak˝e jednoznaczne stwierdzenia. Najbardziej stanowczo wypowiedziała si´ Eugenie Bouchard, która oÊwiadczyła, ˝e Szarapowa jest zwykłà oszustkà i powinna zostaç zdyskwalifikowana nie na 15 miesi´cy, a do˝ywotnio. Kiedy wi´c obie tenisistki spotkały si´ w drugiej rundzie w Madrycie (a jak˝e – tam te˝ Rosjanka zagrała z „dzikà kartà”, ale ju˝ bez dodatkowych kontrowersji kalendarzowych), atmosfera na korcie była g´sta nie jak màczka, lecz asfalt. Po niespodziewanym zwyci´stwie Kanadyjka pochwaliła si´, ˝e od innych tenisistek dostała wiele słów wsparcia przed meczem i gratulacji ju˝ po. Jedynà odpowiedzià powracajàcej banitki było stwierdzenie, ˝e kole˝anki z kortu nie powinny jej krytykowaç. „Kole˝anki” to w tym przypadku za du˝o powiedziane. Przy okazji „meldoniumgate” wyszło bowiem na jaw to, czego do tej pory mo˝na było jedynie si´ domyÊlaç – Rosjanka jest po prostu bardzo nielubiana przez znakomità wi´kszoÊç rywalek. I nie o zazdroÊç o sukcesy im chodzi, bo do jej przyjaciółek trudno zaliczyç na przykład Seren´ Williams. Po prostu Szarapowa

unika towarzystwa innych tenisistek na ka˝dym kroku i zawsze mieszka w innym hotelu ni˝ pozostałe. „Maria nie mówi nam nawet »CzeÊç!«” – zdradziła Dominika Cibulkova. Laptop przy laptopie

Rosjanka powiedziała kiedyÊ, ˝e szatnia – jedyne miejsce poza kortem, gdzie musi si´ spotykaç z rywalkami – nie jest jej ulubionym miejscem. Rozbiera si´, kàpie, ubiera, pakuje, nie traci czasu na rozmowy i od razu ucieka do hotelu. W Stuttgarcie przebierała si´ jeszcze szybciej, bo tam wszystkie patrzyły na nià krzywo i nie ukrywały, ˝e wolałyby, aby „ubóstwianej grzesznicy”, jak jedna z niemieckich gazet nazwała Szarapowà, w ogóle tam nie było. O akredytacje na Porsche Tennis Grand Prix poprosiło ponad dwa razy wi´cej dziennikarzy ni˝ zwykle. Mniej wi´cej co trzeci wniosek został odrzucony. Na tej redukcji najbardziej stracili „wolni strzelcy” z Niemiec, bo musieli zwolniç miejsce nawet dla Chiƒczyków, których do tej pory nigdy w Stuttgarcie nie widziano. Powierzchnia w biurze prasowym została zag´szczona, laptop stał przy laptopie, prawie zderzaliÊmy si´ łokciami.


20-23_SZARAPOWA:Layout 1 17-07-14 08:16 Page 23

Pierwsza konferencja prasowa Szarapowej zacz´ła si´ od pytaƒ niezbyt natarczywych. Tenisistka mogła wi´c powiedzieç, ˝e przez tych 15 miesi´cy najbardziej t´skniła za rywalizacjà i nie obawiała si´ reakcji publicznoÊci, bo w ogóle o tym nie myÊlała. Rozgrzewka si´ skoƒczyła, gdy mikrofon przej´li wysłannicy mediów brytyjskich. Pytali wprost, a Szarapowa próbowała wymigaç si´ od odpowiedzi. Dziennikarz z „The Times” nie dał jednak za wygranà i sprecyzował pytanie kolegi: „Co myÊlisz o komentarzu swojego agenta na temat Agnieszki Radwaƒskiej i Karoliny Woêniackiej?” (Max Eisenbud nazwał je „wyrobnicami”). Odparła, ˝e nic nie sàdzi, bo nie ma wpływu na to, co mówià inni ludzie – ani jej agent, ani inne tenisistki w szatni. Szarapowa przybyła, zobaczyła, ale nie zwyci´˝yła. W półfinale przegrała z Kristinà Mladenovic, co publicznoÊç przyj´ła – wydaje si´ – z pewnà ulgà. Przed pierwszym meczem trybuny przywitały byłà mistrzyni´ ciepło, ale raczej kurtuazyjnie ni˝ entuzjastycznie. Zresztà głoÊniejsze brawa podczas zapowiedzi

meczu zebrała Roberta Vinci, co te˝ mogło Êwiadczyç, ˝e wi´kszoÊç kibiców wcale nie kupiło biletów ze wzgl´du na przyjazd Rosjanki. Wolno dać, wolno nie dać

Ciàg dalszy nastàpił po długo oczekiwanej decyzji Francuskiej Federacji Tenisowej. Z przecieków wynikało, ˝e Szarapowa nie dostanie „dzikiej karty” nawet do eliminacji Roland Garros. „JeÊli ktoÊ powinien dostaç »dzikà kart´«, to tylko jako pomoc w powrocie do gry po kontuzji, a nie dyskwalifikacji za doping. Jej fani mogà byç bardzo rozczarowani, ona mo˝e byç bardzo rozczarowana, ale na tym polega moja misja, moja odpowiedzialnoÊç za standardy naszej dyscypliny, aby wyniki nie budziły póêniej ˝adnych wàtpliwoÊci” – tak Bernard Giudicelli, nowy prezes FFT, wyjaÊnił powody odrzucenia proÊby Szarapowej. Najbardziej rozczarowany był chyba Steve Simon, który kilka tygodni wczeÊniej – broniàc decyzji dyrektorów turniejów w Stuttgarcie, Madrycie i Rzymie – podkreÊlał ich autonomi´ w przy-

znawaniu „dzikich kart”. Kiedy z tej autonomii skorzystała tak˝e FFT, szef WTA nawet nie próbował kryç niezadowolenia. W specjalnym oÊwiadczeniu niby uszanował decyzj´ Giudicellego, ale kilka zdaƒ póêniej posunàł si´ do insynuacji, jakoby w ten sposób FFT chciała nało˝yç na Szarapowà dodatkowà kar´. Jako jeden z nielicznych Simonowi wtórował Justin Gimelstob. „Gdzie przebaczenie? Gdzie odpuszczenie winy? Ona po prostu chce graç” – prawie lamentował były tenisista, a obecnie komentator Tennis Channel. Nie posàdzajmy go o obiektywizm, bo przyjacielem Gimelstoba jeszcze z czasów dzieciƒstwa jest ten Eisenbud od „wyrobnic” Radwaƒskiej i Woêniackiej, którego słów nie chciała w Stuttgarcie skomentowaç Szarapowa. Ciekawie było tak˝e w rosyjskim internecie. „Dla mnie oznacza to tylko jedno! Roland Garros pokazał, ˝e turniej jest wa˝niejszy ni˝ jeden zawodnik”. Tamtejsze gazety odpowiedziały, ˝e „Kafielnikow znowu atakuje Szarapowà”. Bo tam ciàgle kto nie z nami, ten przeciwko nam. Tajemnica lekarska

Sala konferencjna w Porsche Arenie była wypełniona jak trybuny – do ostatniego miejsca

W miasteczku handlowym Porsche Tennis Grand Prix kiosk numer 12 zaj´ła marka „Sugarpova”. Mo˝na było tam kupiç cukierki i ˝elki całkiem słodkie albo, w tych okolicznoÊciach bardziej odpowiednie, lekko kwaskowe. Paczka wa˝àca 5 uncji (nieco ponad 140 gramów) kosztowała 3,99 euro, a trzy paczki – dych´. Ch´tnych nie brakowało, ale tylko niektórzy złoÊliwie pytali, czy oby na pewno te cukierki sà „meldonium free”. Sport, w tym tenis, na pewno b´dzie wolny od meldonium, bo Federalna Agencja Badaƒ Medyczno-Biologicznych ju˝ koƒczy prace nad ulepszonà alternatywà dla tego specyfiku. Szef FABMB Władimir Ujba ogłosił, ˝e wynaleziono „szereg leków, które nie sà zakazane, a działajà znaczàco lepiej ni˝ meldonium”. Byç mo˝e Maria Szarapowa ju˝ coÊ o tym wie. Na pytanie postawione w Stuttgarcie, co teraz b´dzie z jej sercem i czy ju˝ znalazła lek zast´pujàcy meldonium, odpowiedziała, ˝e to sprawa miedzy nià, WTA i jej lekarzem.

3 (106) 2017 | TENISklub |

23


24_DABROWSKI:Layout 1 17-07-14 08:18 Page 24

Tenis na świecie

Tenisistka z własnej woli

Pierwsza kanadyjska mistrzyni Wielkiego Szlema

Kiedy mówi się o zawodniczkach polskiego pochodzenia grających w turniejach WTA, najczęściej wymienia się Andżelikę Kerber i Karolinę Woźniacką. Tymczasem od niedawna wśród najlepszych dwudziestu deblistek świata pojawiło się nazwisko Gabrieli Dąbrowskiej. Formalnie – Dabrowski, bo to jednak Kanadyjka, która po polsku nie mówi swobodnie. Tekst Peter Figura | Foto Mexsport / East News łaÊnie została mistrzynià Wielkiego Szlema. W parze z Rohanem Bopannà wygrała turniej mikstowy na Roland Garros. Najbardziej presti˝owy tytuł w karierze deblowej zdobyła kilka miesi´cy wczeÊniej w Miami (w duecie z Chinkà Yifan Xu) i awansowała na 19. miejsce w rankingu WTA. Wobec trwajàcego ju˝ od blisko dwóch lat kryzysu formy najwi´kszej ostatnio kobiecej gwiazdy kanadyjskiego tenisa Eugenie Bouchard, to Dàbrowska jest obecnie najwy˝ej klasyfikowanà reprezentantkà Kanady. Córka Kanadyjki i Polaka zacz´ła przygod´ z tenisem w doÊç nietypowy

W

24 | TENISklub | 3 (106) 2017

sposób. To nie rodzice namówili jà do odbijania piłki przez siatk´; to sama Gabi, majàc siedem lat, w domu nic o tym nie mówiàc, zacz´ła razem z kole˝ankà chodziç na korty do pobliskiego parku. KtoÊ zauwa˝ył, ˝e dziewczynka ma talent. Powiedział o tym jej rodzicom i tak si´ zacz´ło. Pan Jerzy Dàbrowski zainteresował si´ tenisem na tyle, ˝e był w stanie, zwłaszcza w tych pierwszych latach, pomagaç córce w grze, a póêniej, ju˝ w latach juniorskich, towarzyszyç jej na turniejach. Sukcesy zacz´ły przychodziç stosunkowo szybko, ale to raczej pochlebne uwagi trenerów takich jak Louis Cayer (obecnie

pracujàcy dla LTA) zach´cały do dalszej pracy. W 2006 roku Gabi wygrała jeden z najbardziej presti˝owych turniejów do lat 14 – Les Petits As we Francji, i to jako pierwsza zawodniczka z Kanady. W tym samym sezonie awansowała do finału debla Orange Bowl (do lat 16), aby trzy lata póêniej w 2009, ju˝ w kategorii do lat 18, wygraç ten turniej w singlu (w finale pokonała Kristin´ Mladenovic). – Nie spodziewałam si´ tego zwyci´stwa – wspomina Dàbrowska – bo wczeÊniej odniosłam kontuzj´ kolana i ka˝dy mecz zaczynałam bez rozgrzewki. Ale mo˝e to właÊnie fakt, ˝e niczego si´ nie spodziewałam, pomógł mi wygraç turniej? – zastanawia si´ po latach. W karierze zawodowej, jak do tej pory, najwi´ksze sukcesy osiàgn´ła w deblu. Wygrała cztery turnieje i była w czterech innych finałach. Ka˝dy tytuł zdobyła z innà partnerkà (w tym jeden, w Monterrey w 2015, z Alicjà Rosolskà). Najwa˝niejsze zwyci´stwo Dàbrowskiej to oczywiÊcie wygrana w Miami, co dało jej awans do czołowej dwudziestki rankingu. Kanadyjka nie rezygnuje jeszcze z singla, choç najwy˝sze jak do tej pory miejsce zajmowała pod koniec sezonu 2014 – 164. W ubiegłym roku wygrała mniejszy turniej w Nashville i jeÊli plany deblowe pozwolà, spróbuje poprawiç ranking singlowy (obecnie jest klasyfikowana w drugiej połowie trzeciej setki): – Debel pozwolił mi na dalsze finansowanie kariery. Mam nadziej´, ˝e w drugiej połowie tego roku b´d´ mogła spróbowaç szcz´Êcia w singlu. Na razie jednak koncentruje si´ na deblu. – Najwa˝niejsze to stała partnerka, z którà mo˝na graç przez cały rok – tłumaczy. Niedawno wydawało si´, ˝e Kanadyjka stworzy silnà par´ z Michaellà Krajcek. Miały ambitny plan zakwalifikowania si´ do finałów WTA w Singapurze, ale kontuzja Holenderki (piàta operacja kolana) pokrzy˝owała te zamiary. Dàbrowska szuka wi´c dalej. Wspólna gra z Yifan Xu jest bardzo obiecujàca, wi´c mo˝e to tylko zapowiedê kolejnych sukcesów?


25_MAZDA reklama:Layout 1 17-07-14 10:09 Page 25


26-27_DMS wozki:Layout 1 17-07-14 08:20 Page 26

Tenis na wózkach

Pospolite ruszenie

Tadeusz Kruszelnicki

W Alghero na Sycylii Kamil Fabisiak, Tadeusz Kruszelnicki i Krzysztof Brezyna zajęli czwarte miejsce w drużynowych mistrzostwach świata w tenisie na wózkach. Powiedzieć, że to wielki sukces Polaków, to nic nie powiedzieć. Przed turniejem nawet dziesiąte wzięliby w ciemno. Tekst Artur St. Rolak | Foto Andrzej Chrobot o niedawna DMÂ wózkarzy były rozgrywane w formacie podobnym do Pucharu Davisa – najsłabsze dru˝yny spadały z Grupy Âwiatowej, a ich miejsce zajmowały najlepsze w Grupie Âwiatowej II. W zeszłym roku Polacy zostali zdegradowani, ale ITF zmieniła system rozgrywek, dzi´ki czemu biało-czerwoni mogli zagraç o medale ju˝ w tym sezonie. Ale nie od razu. Najpierw musieli pojechaç do Vilamoury w Portugalii na europejski turniej kwalifikacyjny z udziałem 13 dru˝yn, spoÊród których tylko jedna zapewniała sobie wyst´p w Alghero. Fabisiak i Kruszelnicki spisali si´ doskonale – w singlu nie przegrali ˝adnego meczu, a w deblu dobre zmiany dawał Brezyna i tak Polacy wywalczyli awans.

D

Tyle lat w jednej chwili

Reprezentanci Tajlandii nie sà Êwiatowà pot´gà w tej konkurencji, ale okazali si´ trudnymi rywalami choçby z tego powodu, ˝e Polacy rzadko si´ z nimi spotykajà i nie znajà ich stylu gry. Jako pierwsze, taki regulamin, spotkały si´ drugie rakiety. – Mój przeciwnik to „przebijak”, ale ten, z którym walczył Tadzio, jest jeszcze bardziej specyficzny. Grał bardzo wy-

26 | TENISklub | 3 (106) 2017

sokie piłki, a na dodatek bardzo dobrze jeêdził i wykorzystywał ka˝dà okazj´, aby skoƒczyç akcj´ przy siatce. Tadzio jako jedyny w naszej grupie potrafił z nim wygraç – podkreÊla Fabisiak. Sam podwy˝szył na 2-0, natomiast debla Polakom nie udało si´ wygraç. – Gdyby przyjechał pierwszy skład Japonii, to raczej nie mielibyÊmy czego szukaç. Przyjechał jednak drugi, wi´c nasze szanse troch´ wzrosły. Swojego przeciwnika dobrze znałem i wiedziałem, ˝e jest do ogrania – Kruszelnicki opowiada ju˝ o drugim spotkaniu grupowym. Wygrał, a Polska obj´ła prowadzenie. – Kamil dostał rywala szalonego, „naparzajàcego” ka˝dà piłk´ na sto procent. Gdy Japoƒczyk przegrywał i „woził gruz”, nagle budził si´ i z 1:4 wyciàgał na 6:4. Poza tym wybijał Kamila z uderzenia, a to proszàc o masa˝, a to o dopompowanie kół – kontynuuje. W tych okolicznoÊciach, przy stanie 1-1, pora˝ka debla mogła byç bardzo kosztowna, lecz biało-czerwoni pokonali faworyzowanych rywali i wyeliminowali ich z walki o medale. Teraz trzeba było koniecznie wygraç trzeci mecz, aby uniknàç bara˝y o pozostanie w gronie 10 najlepszych dru˝yn Êwiata i udział w nast´pnych mi-

strzostwach bez eliminacji. Zwyci´stwo nad Koreà Południowà gwarantowało awans do półfinału, natomiast pora˝ka groziła zaj´ciem nawet trzeciego miejsca w grupie (zwyci´zcy grup grali dalej w play-off o miejsca 1–4, zespoły z drugich miejsc – o 5–8, z trzecich – o 9–12, a z ostatnich – o 13–16). – Koreaƒczycy to bardzo mocny, wyrównany, dobrze taktycznie ustawiony zespół. Było widaç, ˝e nas rozpracowali i wystawili niekoniecznie najlepszych, ale tych, którzy mieli najwi´ksze szanse z nami wygraç. Z Tadziem grał młody, niespełna 19-letni chłopak. Robił na korcie wszystko, czego Tadzio nie lubi,


26-27_DMS wozki:Layout 1 17-07-14 08:20 Page 27

Kamil Fabisiak

nawet wbrew swemu stylowi gry. Zwykle uderza mocno, a w tym przypadku grał lekko, na dwa kozły. Tadzio pokonał go doÊwiadczeniem – ocenia Fabisiak. Racja, Kruszelnicki jest starszy od Koreaƒczyka o 43 lata. Pora˝ka w deblu nie miała ju˝ znaczenia, bo wczeÊniej Polacy zdobyli drugi punkt w singlu, chocia˝ poczàtkowo nic tego nie zapowiadało. Fabisiak przegrał pierwszego seta, a do stanu 4:4 i 30-40 w drugim te˝ mu nie szło. – W pewnym momencie trener zapytał mnie, ile czasu do tej pory poÊwi´ciłem na uprawianie sportu. I poprosił, abym nie zaprzepaÊcił tego wszystkiego

w jednej chwili – tłumaczy Fabisiak. – Słyszałem. Przeszły po mnie ciarki. „Zobaczysz, to przemówi do Kamila”, powiedziałem do siedzàcego obok mnie Krzysia – wtràca Kruszelnicki. Przemówiło: Fabisiak zaczàł graç agresywnie, po swojemu konsekwentnie. Trzecia partia to ju˝ szybkie 6:1. Zbiórka na lotnisku

Tak Polacy awansowali do czwórki najlepszych dru˝yn turnieju. W półfinale spotkali si´ z Brytyjczykami, którzy byliby faworytami nawet meczu z resztà Êwiata. Z chłodnej kalkulacji szans biało-czerwoni wysnuli wniosek, ˝e

szkoda sił – lepiej oszcz´dziç je na mecz o bràzowy medal. Jak uradzili, tak zrobili. W drugim półfinale Belgowie podobnie potraktowali spotkanie z Francuzami, nie wystawiwszy do niego Joachima Gerarda, drugiego singlisty Êwiata. Wspominali coÊ o jego kontuzji, lecz, jak mo˝na si´ domyÊlaç, był to tylko blef. Pojedynek Gerarda z Fabisiakiem trwał tylko 50 minut i zakoƒczył si´ łatwym zwyci´stwem Belga. W tym momencie mieliÊmy remis, poniewa˝ Kruszelnicki, po ponad dwugodzinnym boju, pokonał Jefa van Dorpe’a. – Wiemy, jaka dzieli nas ró˝nica. Belgowie trenujà na co dzieƒ w akademii Justine Henin. Przeciwko mnie wystawili 17-latka, ale co ten chłopak ju˝ potrafi zagraç! Pierwszego seta wygrał 6:1, a ja w ogóle nie wiedziałem, co si´ dzieje – komplementował starszy z Polaków. Drugi mu wtórował: – Zaskoczyli nas właÊnie tym młodym, a raczej to on sam zadziwił nas wysokà formà. WiedzieliÊmy, ˝e sporo potrafi, ale zwykle był bardzo niestabilny. Na szcz´Êcie pod koniec drugiego seta odezwała si´ w nim młodoÊç, co Tadzio od razu wykorzystał. Tak polski plan na cz´Êç singlowà meczu o bràzowy medal został wykonany. O tym, która dru˝yna zakoƒczy mistrzostwa na podium, a która obok niego, decydował wi´c debel. – Belgowie zagrali bardzo màdrze taktycznie. Gerard krył trzy czwarte kortu – wspomina Kruszelnicki. – Szczerze mówiàc, mieliÊmy nadziej´, ˝e młody, zwłaszcza po pora˝ce w singlu, si´ spali – dodaje Fabisiak. Van Dorpe jednak wytrzymał ciÊnienie, wi´c starszy i bardziej utytułowany kolega nie musiał robiç wszystkiego za niego. 6:3, 6:2 i medal dla Belgii. – Cały czas graliÊmy pod presjà, ˝e jeÊli jednemu z nas coÊ pójdzie nie tak, to koniec marzeƒ, spadamy z mistrzostw Êwiata. Wi´kszoÊç ekip przyjechała z całymi sztabami: z trenerami, masa˝ystami, specjalistami od odnowy biologicznej, psychologami. Tam reprezentacja pracuje razem. A u nas? U nas była tylko atmosfera i dobre ch´ci. Spotykamy si´ na lotnisku i jesteÊmy zdani sami na siebie. Pospolite ruszenie to ju˝ za mało – podsumowujà obaj Polacy.

3 (106) 2017 | TENISklub |

27


28-29_RANKINGI ATP i WTA:Layout 1 17-07-18 09:14 Page 28

Rankingi ATP i WTA

Trzy epoki R

ATP Entry z 26 czerwca 1. Andy Murray, GBR

9390

1

2

7285

4

4

3. Stan Wawrinka, SUI

6175

3

5

4. Novak Dżoković, SRB

5805

2

1

5. Roger Federer, SUI

5265

5

3

6. Marin Czilić, CRO

4235

8

13

2. RAFAEL NADAL, ESP

7. Milos Raonic, CAN

4150

6

7

8. Dominic Thiem, AUT

3895

7

8

9. Kei Nishikori, JPN 10. Jo-Wilfried Tsonga, FRA

afael Nadal brał udział w Roland Garros 13 razy. Wygrał 79 meczów, zdobył 10 tytułów, zarobił prawie 17 milionów dolarów. Na tych kortach pokonali go jedynie Robin Soederling w 1/8 finału w 2009 roku i Novak D˝okoviç w çwierçfinale szeÊç lat póêniej. W zeszłym roku Rafa oddał walkowerem mecz trzeciej rundy Marcelowi Granollersowi. Taki jest jego bilans w tym turnieju. Kilka nazwisk powtarza si´ w tabelce cz´Êciej ni˝ inne. Najwi´cej jest w niej Rogera Federera. Mi´dzy lutym 2004 a czerwcem 2010 roku Hiszpan dwa razy odebrał Szwajcarowi prowadzenie w rankingu ATP, ale tylko raz zagrał na Roland Garros jako najwy˝ej rozstawiony. Co za paradoks – właÊnie wtedy, w 2009 – przegrał z Soederlingiem. Tylko dwa tytuły w Pary˝u Rafa zdobył grajàc z numerem 1. Najcz´Êciej, bo a˝ w połowie przypadków, wystarczała mu dwójka, a i czwórka z piàtkà te˝ nie przeszkadzały pokonaç wszystkich rywali. Ulubionym przeciwnikiem Nadala w finale Roland Garros był Federer. W pojedynku o tytuł spotkali si´ cztery razy, a wszystko, co Szwajcar zdołał wytargowaç, to trzy sety – po jednym w latach 2006, 2007 i 2011. Finał 2008 był jeszcze bardziej jednostronny ni˝ tegoroczny – Rafa oddał zaledwie cztery gemy. Nadal, bez którego trudno sobie wyobraziç Roland Garros („Tenisklub” był Êwiadkiem jego dziewi´ciu triumfów), b´dzie mógł opowiadaç wnukom, ˝e prze˝ył w Pary˝u trzy epoki w tenisie kobiecym. Kiedy Serena Williams zdobyła pierwszy tytuł, jego jeszcze tam nie było. On zaczàł, kiedy Justine Henin wygrywała po raz drugi. Liderki rankingu WTA zmieniały si´ cz´sto, ale rok i dwa lata póêniej znowu Belgijka towarzyszyła mu, a raczej on jej, na balu mistrzów. Od 2008 roku nie zdarzyło si´, aby którejÊ z paƒ udało si´ obroniç tytuł. Zdobyç powtórnie, odzyskaç – owszem, ale wygraç dwa razy z rz´du – ˝adnej. Wiadomo, ile w tenisie kobiecym znaczyła Serena Williams. W Wielkim Szlemie zdobyła 23 tytuły mistrzowskie, ale akurat na Roland Garros Êredniej sobie nie zawy˝yła – „tylko” trzy zwyci´stwa, w tym zaledwie jedno w tym samym roku co Nadal. Warto równie˝ zwróciç uwag´, ˝e w latach, kiedy wygrywał w Pary˝u, Hiszpan miał do czynienia z a˝ oÊmioma liderkami rankingu WTA. Tylko dwie – Henin w 2007 i Williams w 2013 – potrafiły byç pierwsze nie tylko na starcie, ale i mecie turnieju.

3830

9

6

3075

11

12

11. Grigor Dimitrow, BUL

3070

13

37

12. Alexander Zverev, GER

3070

10

28

13. David Goffin, BEL

2785

12

11

14. Tomasz Berdych, CZE

2570

14

9

15. Lucas Pouille, FRA

2570

17

30

16. Gael Monfils, FRA

2545

16

16

17. Pablo Carreno-Busta, ESP

2360

21

46

18. Jack Sock, USA

2335

15

26

19. Roberto Bautista-Agut, ESP

2155

18

15

20. Nick Kyrgios, AUS

2110

19

18

21. John Isner, USA

1930

22

17

22. Albert Ramos-Vinolas, ESP

1885

20

36

23. Ivo Karlović, CRO

1835

24

32

24. Pablo Cuevas, URU

1735

23

24

25. Feliciano Lopez, ESP

1675

36

21

26. Gilles Muller, LUX

1675

27

39

27. Richard Gasquet, FRA

1515

25

10

28. Sam Querrey, USA

1495

28

41

29. Fabio Fognini, ITA

1430

29

35

30. Mischa Zverev, GER

1396

31

152

Na szczycie kariery

141. Jerzy Janowicz

400

164

143

279. Kamil Majchrzak

181

261

307

2005 2006 2007 2008 2010 2011 2012 2013 2014 2017

308. Hubert Hurkacz

157

323

481

364. Michał Przysiężny

120

316

304

462. Andrzej Kapaś

80

426

552

711. Maciej Rajski

30

750

601

784. Maciej Smoła

23

857

1051

788. Paweł Ciaś

22

638

486

807. Marcin Gawron

21

712

519

871. Piotr Matuszewski

16

911

NR

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

28 | TENISklub | 3 (106) 2017

5 2 2 2 2 1 2 4 1 4

Mariano Puerta Roger Federer Roger Federer Roger Federer Robin Soederling Roger Federer Novak Dżoković David Ferrer Novak Dżoković Stan Wawrinka

Roger Federer Roger Federer Roger Federer Roger Federer Roger Federer Rafael Nadal Novak Dżoković Novak Dżoković Rafael Nadal Andy Murray

W kolejnych rubrykach: rok zwycięstwa Nadala, jego ówczesne miejsce w rankingu ATP, nazwisko drugiego finalisty, nazwiska liderów rankingów ATP i WTA oraz nazwisko zwyciężczyni Roland Garros

w


28-29_RANKINGI ATP i WTA:Layout 1 17-07-18 09:14 Page 29

w jednej WTA Entry z 26 czerwca

Rafa, puchar, wieża – Paryż zdobyty po raz dziesiąty

Jakie nazwiska zapiszemy pod datà 2018? Nie mo˝na wykluczyç, ˝e po lewej dwa z tych, które ju˝ sà na naszej liÊcie, natomiast po prawej – dwa całkiem nowe. G

Lindsay Davenport Amelie Mauresmo Justine Henin Maria Szarapowa Serena Williams Caroline Wozniacki Wiktoria Azarenka Serena Williams Serena Williams Angelique Kerber

Justine Henin Justine Henin Justine Henin Ana Ivanović Francesca Schiavone Na Li Maria Szarapowa Serena Williams Maria Szarapowa Jelena Ostapenko

1. Angelique Kerber, GER

6965

1

4

2. Simona Halep, ROU

6850

4

5 17

3. Karolina Pliszkova, CZE

6386

3

4. Serena Williams, USA

4810

2

1

5. Elina Switolina, UKR

4765

6

20

6. Caroline Wozniacki, DEN

4345

12

45

7. Johanna Konta, GBR

4325

10

19

8. Swietłana Kuzniecowa, RUS

4310

9

14

9. Dominika Cibulkova, SVK

4010

7

18

10. AGNIESZKA RADWAŃSKA

3985

10

3

11. Venus Williams, USA

3941

11

8

12. Petra Kvitova, CZE

3135

16

10

13. Kristina Mladenovic, FRA

3095

14

31

14. Jelena Ostapenko, LAT

3080

47

34

15. Garbine Muguruza, ESP

3060

5

2

16. Jelena Wiesnina, RUS

2777

15

50

17. Anastazja Pawluczenkowa, RUS

2580

17

23

18. Madison Keys, USA

2523

13

9

19. Anastasija Sevastova, LAT

2325

19

66

20. Timea Bacsinszky, SUI

1873

31

11

21. Daria Gavrilova, AUS

1800

24

56

22. Caroline Garcia, FRA

1785

27

32

23. Barbora Strycova, CZE

1745

21

26

24. Kiki Bertens, NED

1685

18

28

25. CoCo Vandeweghe, USA

1658

20

30

26. Carla Suarez-Navarro, ESP

1645

23

12

27. Mirjana Luczić-Baroni, CRO

1632

25

53

28. Ana Konjuh, CRO

1615

30

103

29. Lauren Davis, USA

1611

26

119

30. Daria Kasatkina, RUS

1580

28

33

10. Agnieszka Radwańska

3985

10

3

76. Magda Linette

775

94

92

222. Katarzyna Piter

238

222

301

249. Magdalena Fręch

203

256

463

284. Paula Kania

163

289

209

333. Urszula Radwańska

130

327

149

365. Katarzyna Kawa

110

361

299

613. Iga Świątek

39

619

NR

625. Sandra Zaniewska

38

617

544

681. Maja Chwalińska

30

689

NR

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Foto AFP / East News

3 (106) 2017 | TENISklub |

29


30-31_ZJAZD:Layout 1 17-07-14 08:22 Page 30

Tenis w Polsce

Zjazd zjednoczeniowy Jacek Muzolf zostawił za sobą pustą kasę

– Współpraca układała się różnie, ale jestem przekonany, że wszystko robiliśmy dla dobra tenisa – tak były już prezes Jacek Muzolf rozpoczął Walne Sprawozdawczo-Wyborcze Zgromadzenie Delegatów Polskiego Związku Tenisowego. Mówił to głosem człowieka, który wie, że przegrał, ale nie rozumie, dlaczego. Tekst Artur St. Rolak Foto Bartłomiej Zborowski decydowana wi´kszoÊç delegatów ju˝ nie wierzyła w zapewnienia, ˝e ust´pujàce władze PZT troszczyły si´ wyłàcznie o dobro tenisa. – Nam zarzàd ani nie pomagał, ani nie przeszkadzał – powiedział Wiesław Chrobot, reprezentujàcy Êrodowisko tenisa na wózkach, i była to najbardziej pozytywna ocena wygłoszona podczas dyskusji. W zast´pstwie prezesa Muzolfa, który po ogłoszeniu, ˝e zrezygnował z kandydowania do zarzàdu, opuÊcił sal´ obrad, syzyfowej pracy podjàł si´ Jacek Durski. Syzyfowej, bo próbował przekonaç delegatów, ˝e za ostatnie cztery lata jest za co chwaliç PZT. Mówił o detalach, które trudno jednak uznaç za istotne. Ani słowem nie wspomniał natomiast o katastrofalnych skutkach podjazdowej wojenki zwiàzku z Ministerstwem Sportu i Turystyki, nieprawidłowoÊciach w działalnoÊci spółki Tenis Polski czy przyczynach odebrania m´skiej reprezentacji 2000 punktów w rankingu Pucharu Davisa (z tego powodu Polacy zajmujà ostatnie miejsce i jeszcze długo nie b´dà rozstawieni w tych rozgrywkach). KoniecznoÊç zwrotu do MSiT osławionych ju˝ 300 tysi´cy złotych êle rozliczonych dotacji Jacek Durski

Z

30 | TENISklub | 3 (106) 2017


30-31_ZJAZD:Layout 1 17-07-14 08:22 Page 31

tłumaczył zmianà przepisów, o której zarzàd nie wiedział. To kto miał wiedzieç? Komisja Rewizyjna nie zostawiła na sprawozdaniu Zarzàdu PZT suchej nitki. Próby tuszowania nieprawidłowoÊci w ksi´gowoÊci, wynoszenie dokumentów finansowych i osobowych z siedziby zwiàzku, brak nadzoru właÊcicielskiego nad spółkà, nierealizowanie zaleceƒ KR i nieudost´pnianie jej dokumentów, niegospodarnoÊç – wyliczała zarzuty Regina Sokołowska; to tylko najpowa˝niejsze. Na koniec wystàpienia przewodniczàca Komisji Rewizyjnej zaapelowała o transparentnoÊç, uczciwoÊç i prawdomównoÊç, bo tego przez ostatnie cztery lata najbardziej brakowało jej w PZT. Mimo tak krytycznej oceny rekomendowała przyj´cie sprawozdania ust´pujàcego zarzàdu. Za podniosło r´k´ 6 osób, tyle samo si´ wstrzymało, a 70 głosowało przeciw. Najciekawsza na ka˝dym zjeêdzie jest zwykle dyskusja. – Pan Durski powiedział, ˝e jest Êwietnie, bo zawodnicy majà kas´. A tak nie jest. Pieniàdze były, ale tylko dla ludzi z zarzàdu. Skàd w ogóle wziàł si´ Marcin Âmigielski? – to pytanie musiało paÊç. – Przecie˝ on w ogóle nie znał si´ na tenisie! – Na kasie si´ znał... – odpowiedział ironiczny głos z sali. – Na swojej – skonkretyzował inny. – Dlaczego nikt go nie kontrolował? Tenisistka przygotowujàca si´ do Pucharu Federacji sama musiała zapłaciç

Zarząd PZT • Mirosław Skrzypczyński – prezes • Jarosław A. Kowalewski – wiceprezes ds. organizacyjnych • Dariusz Łukaszewski – wiceprezes ds. sportowych • Dariusz Saletra – wiceprezes ds. rozwoju i współpracy z WZT • Sławomir Kinaszewski – sekretarz generalny • Kamilla Morawska – skarbniczka • Mikołaj Franas • Ryszard Robaszkiewicz • Tomasz Wolfke

Komisja Rewizyjna • Mirosław Ginter • Andrzej Lewandowski • Krzysztof Malczyk • Piotr Szczypka • Mikołaj Świcarz

Mirosław Skrzypczyński musi zacząć od naprawy finansów związku

za wynaj´cie hali na trening, bo PZT nie dopilnował! Zresztà do tej pory zawodniczki nie dostały wynagrodzenia za ten mecz. W poprzedniej kadencji przez Zarzàd PZT przewin´ło si´ 13 osób. Jedni zostali z niego wypchni´ci przez prezesa Muzolfa (Piotr Szkiełkowski), inni (Wojciech Andrzejewski, Mirosław Ginter, Dariusz Łukaszewski, Dariusz Saletra i Mirosław Skrzypczyƒski) – nie chcàc braç odpowiedzialnoÊci za łamanie statutu i inne nieprawidłowoÊci – honorowo rezygnowali. Oni dostali od zjazdu absolutorium ogromnà wi´kszoÊcià głosów. Za udzieleniem absolutorium Marcinowi Âmigielskiemu opowiedziało si´ zaledwie 4 spoÊród ponad 80 obecnych delegatów. Jerzy Hertel i Jan Walków dostali po 5 głosów, a Bartłomiej Białaszczyk, Jacek Durski, Jacek Muzolf i Maciej Staƒczuk dosłownie o kilka wi´cej. Tak

jednoznacznie negatywnie nie został oceniony ˝aden zarzàd w 96-letniej historii PZT! A i w całym polskim sporcie trudno pewnie znaleêç precedens równie druzgocàcego wotum nieufnoÊci. – Nowemu prezesowi ˝ycz´, aby zjednoczył Êrodowisko – powiedział Jacek Muzolf, zanim jeszcze opuÊcił obrady. Nie mógł wi´c słyszeç puenty wygłoszonej przez jednego z delegatów. – To panu, panie prezesie, jak nikomu wczeÊniej udało si´ nas zjednoczyç, co widaç po tej sali. Nowym prezesem został Mirosław Skrzypczyƒski. Wygraç wybory w takich okolicznoÊciach jest łatwo. Z tym, co naprawd´ trudne – katastrofà finansowà zwiàzku, fatalnym wizerunkiem dyscypliny, spadkiem poziomu sportowego – b´dzie musiał si´ zmierzyç dopiero po zjeêdzie. Na posprzàtanie bałaganu po poprzednikach ma cztery lata. Tylko cztery lata... G 3 (106) 2017 | TENISklub |

31


32-35_ITF kobiet i mezczyzn:Layout 1 17-07-14 08:23 Page 32

Tenis w Polsce

Szklanka do połowy... Martina Trevisan straciła w Warszawie tylko dwa sety

… pusta czy pełna? Z jednej strony – ani jednego polskiego tytułu w turniejach ITF Pro Circuit kobiet w Warszawie oraz mężczyzn w Sopocie i Gdyni. Z drugiej – finał tak natchnął Kamila Majchrzaka, że Polak wkrótce zadebiutował w cyklu ATP, a Katarzyna Piter przypomniała sobie, jak się walczy o dwa tytuły naraz. Tekst Antoni Cichy i Michał JaÊniewicz Foto Agencja Pressaro

32 | TENISklub | 3 (106) 2017


32-35_ITF kobiet i mezczyzn:Layout 1 17-07-14 08:23 Page 33

czerwcu na polskich kortach zrobiło si´ bardzo Êwiatowo. W stolicy grały tenisistki rywalizujàce w debiutujàcym w kalendarzu turnieju Warsaw Sports Group Open, a w TrójmieÊcie tenisiÊci zbierali punkty w dwóch futuresach. Polskiego sukcesu, czyli tytułu mistrzowskiego, nie było, ale finały czy półfinały ju˝ tak.

W

Droga usłana Polkami

Na korty Legii, po których kiedyÊ biegały Maria Szarapowa, Marion Bartoli, Na Li czy Karolina Woêniacka, wrócił tenis okraszony nazwiskami znanymi z mi´dzynarodowej rywalizacji. Choç mowa o turnieju z łàcznà pulà nagród 25 tys. dolarów plus tzw. hospitality, w Warszawie zdecydowało si´ zagraç kilka tenisistek z interesujàcà biografià, na przykład najmłodsza od czasów Martiny Hingis çwierçfinalistka Roland Garros Sesil Karatanczewa czy finalistka tegorocznego Pucharu Federacji Wiera Łapko. W turnieju wystàpiło a˝ 11 Polek. Były i te bardziej doÊwiadczone, jak Katarzyna Piter czy Katarzyna Kawa, były i te całkiem jeszcze młodziutkie – Maja Chwaliƒska, Anna Hertel, Stefania Rogoziƒska-Dzik i Iga Âwiàtek. Wszystkie rywalki pogodziła Martina Trevisan – z mniej głoÊnym nazwiskiem, ale bardzo wysokim rankingiem (205 w dniu rozpocz´cia turnieju). Trzy polskie tenisistki próbowały zatrzymaç Włoszk´ w drodze do finału. Przy słonecznej, wr´cz upalnej i troch´ ucià˝liwej dla zawodniczek aurze kiełkowały nadzieje na sukces Âwiàtek. Zapał schłodziło ju˝ losowanie, bo to ona była pierwszà rywalkà Trevisan. 16-letniej Polce na domiar złego przypomniała o sobie kontuzja kostki sprzed dwóch lat. Iga przegrała, ale urwała znacznie wy˝ej notowanej rywalce seta. Nie udało si´ to Paulinie Czarnik w drugiej rundzie ani Piter w półfinale. Poza trzema Polkami Włoszka pokonała dwie Ukrainki – ˚ann´ Poznichirenko w trzech partiach i Olg´ Janczuk, w finale, w dwóch.

Anna Hertel o... … mistrzostwach Polski: – Tak naprawdę nie gram już turniejów w Polsce. To był pierwszy od roku u nas w kraju, w którym wystąpiłam. Staram się grać w zagranicznych, rywalizacja w takich mistrzostwach nie ma dla mnie większego sensu. Lepiej zdobywać punkty rankingowe na świecie, ale z drugiej strony przyjeżdżam i pokazuję, że też mogę występować w Polsce i nie mam z tym problemów. Na pewno zwycięstwo dodaje mi pewności siebie. To jednak pięć wygranych meczów. Wydaje mi się, że poziom się podniósł w stosunku do tego, co było rok czy dwa lata temu. Dziewczyny bardzo dobrze grają, zwycięstwo nie przyszło łatwo. … planach startowych: – Plany zostawiam mojemu trenerowi i tacie. Na razie gram w turniejach ITF i chciałabym dostać się w tym roku do US Open, a w przyszłym na pewno do Australian Open. Chcę trochę podskoczyć w rankingu, ale z obecną pozycją i tak powinnam się dostać do kwalifikacji w Nowym Jorku. Zostało jeszcze trochę turniejów juniorskich. Wszystko jest do zrobienia. … Warsaw Sports Group Open: – To duża szansa i duże przeżycie. Pierwszy raz grałam w turnieju z tak wysoką pulą nagród, do tego u siebie w domu. Dotychczas największe rozgrywki, w jakich brałam udział, to ubiegłoroczne w Warszawie, z pulą nagród 10 tys. dolarów. To był dla mnie przełomowy turniej. Startowałam z myślą, że może przejdę jedną rundę, a może nie przejdę... Doszłam do ćwierćfinału. … klubowych koleżankach: – Na pewno mnie to napędza. Iga Świątek i Stefania Rogozińska-Dzik są moimi koleżankami i rywalkami. Z obiema się przyjaźnię i nie można mówić o jakiejś walce między nami. Cieszymy się wzajemnie swoimi wynikami, a to, jakie mamy zawodniczki w klubie, pokazuje tylko, jak wysoki poziom tenisa trzyma Legia. … marzeniach: – Nie mam momentów słabości. Postawiłam sobie cel i chcę do niego dojść, nie zważając na to, czy jest łatwo, czy trudno. Celuję w pierwsze miejsce w rankingu WTA. Na razie to marzenia, ale wierzę, że któregoś dnia to osiągnę. Najbardziej marzę jednak o wygraniu Wimbledonu. Ten juniorski też mógłby być, ale najpiękniej byłoby zwyciężyć w seniorskim. Dlaczego akurat Wimbledon? Podoba mi się ta tradycja. Jako mała dziewczynka wymarzyłam sobie Wimbledon i tak zostało. Trzymajcie kciuki, może kiedyś wygram!

Sen o tenisowej Warszawie

Najlepiej z Polek wypadła ta najwy˝ej notowana. Piter przyjechała do Warszawy z Maciejem Synówkà, trenerem

]

Rozmawiał Antoni Cichy

3 (106) 2017 | TENISklub |

33


32-35_ITF kobiet i mezczyzn:Layout 1 17-07-14 08:23 Page 34

Tenis w Polsce

Półfinał sngla i finał debla – Katarzyna Piter ma powody do zadowolenia

]

Belindy Bencic. Szwajcarka wcià˝ nie jest jednak w stanie graç po operacji nadgarstka, wi´c jej szkoleniowiec mógł pomóc poznaniance. W singlu Piter bez straty seta doszła do półfinału, w którym uległa póêniejszej triumfatorce. Synówka cały czas zagrzewał jà do boju. – Graj Êmiało, Êmiało – powtarzał. Zawsze przykłada ogromnà wag´ do strony mentalnej, a w Warszawie Piter na pewno si´ podbudowała. Oprócz półfinału singla osiàgn´ła te˝ finał debla razem z Katarzynà Kawà. Tytuł zdobyła jednak najwy˝ej rozstawiona para, Priscilla Hon i niepocieszona po singlowej pora˝ce w çwierçfinale Wiera Łapko. Do drugiej rundy, oprócz Piter i Czarnik, które przegrały z Trevisan, awansowała te˝ Chwaliƒska. Ona równie˝ zmierzyła si´ z jednà z faworytek turnieju, z najwy˝ej rozstawionà Elicà Kostowà i nie dała rady Bułgarce. Warszawskà szans´ bardzo dobrze wykorzystała Czarnik. Osiàgn´ła jeszcze półfinał debla w parze z Darià Kuczer, której udany wyst´p w grze podwójnej

34 | TENISklub | 3 (106) 2017

osłodził niepowodzenie w kwalifikacjach singla (pora˝ka z bardzo doÊwiadczonà Martà LeÊniak). Organizatorom marzyły si´ wi´ksze sukcesy Polek, ale nie spełniły si´ równie˝ obawy pesymistów, ˝e turniej tej rangi to jeszcze za wysokie progi dla Polek. Z jedenastu, które zagrały na kortach Legii, a˝ pi´ç zwyci´sko przeszło przez eliminacje. Bardzo dobre wra˝enie zrobiła tak˝e organizacja zawodów, które miały standard daleko odbiegajàcy od wymagaƒ wobec turnieju z pulà nagród 25 tys. dolarów. To nie przypadek, poniewa˝ Warsaw Sports Group zapowiada, ˝e byç mo˝e ju˝ w przyszłym roku do podniesienia z kortu b´dà jeszcze wy˝sze nagrody finansowe. Plan długoterminowy zakłada, ˝e pewnego dnia do stolicy wróci tenis z najwy˝szej półki. Z Polkami w roli głównej oczywiÊcie. Agnieszka Radwaƒska doczekała si´ wyst´pu w Pucharze Federacji przed krakowskà publicznoÊcià, wi´c dlaczego Iga Âwiàtek nie miałaby zagraç w turnieju WTA na kortach Legii?

Wiatr w żagle

Futures w Sopocie nie przysporzył tylu powodów do radoÊci co w zeszłym roku, kiedy w finale singla i debla grali tylko Polacy. Najwi´ksze oczekiwania towarzyszyły wyst´powi najwy˝ej rozstawionego Kamila Majchrzaka. Przez cały tydzieƒ obroƒca tytułu rzeczywiÊcie błyszczał na kortach SKT, ale do pełni szcz´Êcia zabrakło jednego zwyci´stwa – w finale nad Zdenkiem Kolarzem. Mimo Pora˝ki Majchrzak złapał wiatr w ˝agle. Kilka dni póêniej poleciał do Antalyi i pierwszy raz w karierze awansował do turnieju głównego ATP World Tour. To pierwszy debiut polskiego tenisisty w tym cyklu od wyst´pu Jerzego Janowicza w Warszawie w 2008 roku. Wi´kszoÊç uczestników turnieju w Sopocie została na Wybrze˝u. W Gdyni zagrało dziewi´ciu Polaków, ale ˝aden z nich nie był rozstawiony. Najdalej, bo do półfinału, dotarł Paweł CiaÊ. Tenisista pochodzàcy z Trójmiasta przegrał z Markusem Erikssonem. W Gdyni nie było mocnych na Szweda, tak˝e w finale. G


32-35_ITF kobiet i mezczyzn:Layout 1 17-07-14 08:23 Page 35

SOPOT CUP ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 DOLARÓW SOPOT, 12–18.06 Ćwierćfinały singla: Kamil Majchrzak (Polska, 1) – Peter Heller (Niemcy, PR) 6:3, 7:6(5); Jan Choinski (Niemcy, 6) – Mariano Kestelboim (Argentyna, 3) 7:6(2), 6:2; Ricardo Hocevar (Brazylia) – Julien Cagnina (Belgia) 3:6, 6:3, 6:3; Zdenek Kolarz (Czechy, 2) – Maxime Tabatruong (Francja, 8) 6:2, 6:3. Półfinały: Majchrzak – Choinski 6:4, 6:0; Kolarz – Hocevar 6:3, 6:2. Finał: Kolarz – Majchrzak 6:3, 6:2. Finał debla: Mikelis Libietis, Hunter Reese (Łotwa, USA, 2) – Ricardo Hocevar, Wilson Leite (Brazylia) 6:4, 6:4.

BMC GDYNIA OPEN ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 DOLARÓW GDYNIA, 19–25.06

Maja Chwalińska...

WARSAW SPORTS GROUP OPEN OPEN ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 DOLARÓW + H WARSZAWA, 19–25.06

Ćwierćfinały singla: Markus Eriksson (Szwecja, 1) – David Poljak (Czechy) 6:4, 6:3; Paweł Ciaś (Polska) – Andrea Vavassori (Włochy, 7) 6:2, 1:6, 6:1; Evan Furness (Francja) – Maxime Tabatruong (Francja, 6) 6:4, 6:3; Robin Stanek (Czechy, 5) – Andre Goransson (Szwecja) 7:5, 6:3. Półfinały: Eriksson – Ciaś 6:1, 6:3; Stanek – Furness 6:4, 6:4. Finał: Eriksson – Stanek 7:5, 6:1. Finał debla: Boris Arias, Nick Chapell (Boliwia, USA) – Fredrik Ask, Andre Goransson (Norwegia, Szwecja) 6:1, 6:1.

... i Paulina Czarnik zdobyły punkty za drugą rundę

I runda singla: Maja Chwalińska (Polska, WC) – Kimberley Zimmermann (Belgia) 6:3, 7:6(2); Wiera Łapko (Białoruś, 4) – Weronika Foryś (Polska, Q) 6:1, 6:4; Priscilla Hon (Australia) – Aleksandra Buczyńska (Polska, Q) 6:0, 6:2; Olga Janczuk (Ukraina, 8) – Katarzyna Kawa (Polska) 6:7(5), 6:3, 6:4; Katarina Zawacka (Ukraina, 7) – Marta Leśniak (Polska, Q) 4:6, 6:1, 7:6(4); Ani Mijaczika (Chorwacja, Q) – Anna Hertel (Polska, WC) 6:3, 6:2; Waleria Urżumowa (Rosja, Q) – Julia Oczachowska (Polska, Q) 7:5, 6:2; Katarzyna Piter (Polska, 3) – Lou Brouleau (Francja) 6:1, 6:0; Paulina Czarnik (Polska, Q) – Stefania Rogozińska-Dzik (Polska, WC) 6:0, 3:6, 7:6(4); Martina Trevisan (Włochy, 2) – Iga Świątek (Polska, WC) 6:2, 2:6, 6:2. II runda: Elica Kostowa (Bułgaria, 1) – Chwalińska 6:4, 6:1; Piter – Urżumowa 6:3, 6:2; Trevisan – Czarnik 6:3, 6:1. Ćwierćfinały: Sesil Karatanczewa (Bułgaria, 5) – Kostowa 5:7, 6:2, 6:4; Janczuk – Łapko 3:6, 6:3, 6:2; Piter – Mijaczika 6:3, 6:3; Trevisan – Żanna Poznichirenko (Ukraina) 4:6, 6:2, 6:4. Półfinały: Janczuk – Karatanczewa 6:2, 6:3; Trevisan – Piter 6:4, 6:2. Finał: Trevisan – Janczuk 6:2, 6:4. Finał debla: Priscilla Hon, Wiera Łapko (Australia, Białoruś, 1) – Katarzyna Kawa, Katarzyna Piter (Polska, 2) 7:6(3), 6:4.

3 (106) 2017 | TENISklub |

35


36_ROGOZINSKA-DZIK:Layout 1 17-07-14 08:24 Page 36

Rozmowa „Tenisklubu”

Nie ma sytuacji

bez wyjścia Ze Stefanià Rogoziƒskà-Dzik rozmawia Antoni Cichy | Foto Antoni Cichy

Po raz pierwszy wystàpiłaÊ w turnieju głównym z takà pulà nagród. Jakie wra˝enia? – Bardzo podoba mi si´ atmosfera takiego turnieju. Grałam ju˝ w 25-tysi´czniku w zeszłym roku w Zawadzie. Dostałam wtedy „dzikà kart´” do kwalifikacji. Nie za dobrze mi jednak poszło, odpadłam ju˝ w pierwszej rundzie. Ale ja w takich rozgrywkach dopiero zbieram doÊwiadczenie. Nie oczekuj´ od siebie niczego, wi´c absolutnie nie ma mowy o ˝adnej presji. Na poczàtku chyba trzymała ci´ trema, bo pierwszego seta przegrałaÊ 0:6. – Generalnie si´ nie stresuj´, ale tu, w Warszawie, przyszło na mój mecz tak du˝o osób, ˝e byłam troch´ spi´ta. To widaç po wyniku pierwszego seta. Przed własnà publicznoÊcià zawsze chce si´ wypaÊç jak najlepiej. Póêniej ju˝ zapomniałam o tremie, skoncentrowałam si´ na tym, jak mam graç, i poszło lepiej. Rodzice te˝ byli, ale akurat oni mnie nie stresowali. Znajà mnie przecie˝ na wylot. Jeszcze przez ponad dwa lata b´dziesz juniorkà, ale wyst´py juniorskie ju˝ przeplatasz turniejami ITF Pro Circuit. – W tym sezonie jeszcze koncentruj´ si´ głównie na turniejach juniorskich, chocia˝ staram si´ wpisywaç sobie w kalendarz kilka zawodowych. Teraz buduj´ ranking, mo˝e pojad´ na US Open, na pewno zagram w Orange Bowl, a póêniej w Australian Open, taki jest cel. W przyszłym roku postaram si´ mieszaç juniorskie i zawodowe, a za dwa lata skoncentrowaç si´ ju˝ na tych

36 | TENISklub | 3 (106) 2017

profesjonalnych. Zresztà grałam w zeszłym roku w Heraklionie i zdobyłam nawet cztery punkty do rankingu WTA. Miło jest zobaczyç swoje nazwisko w rankingu WTA? – Jak najbardziej, bardzo miło! Ale zawsze tak jest, ˝e im dłu˝ej patrzy si´ na ranking, tym wy˝sze miejsce chciałoby si´ w nim zajmowaç. To, które teraz zajmuj´, zdecydowanie mi nie wystarczy. ZrobiłaÊ screenshota pierwszego rankingu z tobà? – (Êmiech) Zrobiłam! GdybyÊ miała wskazaç swój najwi´kszy sukces, na co padłby wybór? Zwyci´stwo w juniorskim Pucharze Federacji? – No tak, ale ostatnio osiàgn´łam te˝ finał turnieju juniorskiego Grade 2

w Bytomiu, wygrywałam mistrzostwa Polski. Jeszcze było troch´ takich małych osiàgni´ç. Jak wspominasz turniej Pucharu Federacji w Budapeszcie? – Ekstra doÊwiadczenie, ekstra atmosfera. No i oczywiÊcie Êwietny wynik! Pewnie, chciałabym graç wi´cej, ale mam nadziej´, ˝e w tym roku si´ uda. Jad´ na te rozgrywki razem z Majà Chwaliƒskà i Martynà Kubkà. Teraz ju˝ na pewno b´d´ grała. W Budapeszcie numerami jeden i dwa były Iga Âwiàtek i Maja Chwaliƒska. Rywalizujecie mi´dzy sobà? – Iga i Maja to moja konkurencja, ale bez przesady, poza kortem si´ kolegujemy. OczywiÊcie, najwi´ksza presja jest wtedy, kiedy rywalizuje si´ z dziewczynami z Polski. Ka˝da tenisistka chce byç najlepsza w kraju, zwłaszcza takim jak Polska, gdzie jest wiele zawodniczek na podobnym poziomie. I pojawia si´ presja. Tak jak w Bytomiu, gdzie w półfinale grałam z mojà dobrà kole˝ankà, Anià Hertel. To była bardziej rywalizacja psychologiczna, mentalna, ni˝ tenisowa. Przychodzà te˝ gorsze chwile. Do turnieju w Bytomiu tylko raz przeszłaÊ dwie rundy. Jak sobie radzisz w takich trudnych momentach? – Nie odpuszczam, nawet jak przychodzi gorszy czas. Mog´ te˝ liczyç, ˝e ktoÊ mnie podtrzyma na duchu, trener czy mama. Zawsze jakoÊ wychodz´ z dołka. Ostatnio nie było ró˝owo z wynikami. Dwa miesiàce temu chciałam skoƒczyç z tenisem, ale to nie byłaby dobra decyzja. Zaczynałam czuç, ˝e granie przestaje mieç sens. Ale nie ma sytuacji bez wyjÊcia, prawda? Nie złamałam si´, zebrałam si´ w sobie i grałam dalej. Przezwyci´˝yłam kryzys. Teraz ju˝ jest dobrze. G


TEAM BABOLAT PRO PLAYERS MAY PLAY WITH A CUSTOMIZED OR DIFFERENT MODEL THAN THE EQUIPMENT DEPICTED.

37_BABOLAT reklama:Layout 1 17-07-14 08:25 Page 37


38-41_Mistrzostwa Polski:Layout 1 17-07-14 08:26 Page 38

Mistrzostwa Polski

Szymon Walków

Dwie królowe i król Poznaliśmy nazwiska mistrzów Polski już w czterech sposród sześciu kategorii wiekowych. Najwięcej złotych medali zdobyli młodzieżowcy Daria Kuczer i Szymon Walków oraz juniorka Stefania Rogozińska-Dzik, którzy mogą się pochwalić dubletami w singlu i deblu. Tekst Antoni Cichy | Foto Agencja Pressaro iespodziankami nie obrodziło, a wi´kszoÊç turniejów mistrzowskich koƒczyło si´ sukcesem tych, którzy przyje˝d˝ali jako faworyci. Tylko w Poznaniu, gdzie ograniczenie wiekowe było najmniej restrykcyjne (do lat 23), dwoje zwyci´zców singla triumfowało te˝ w deblu.

N

Dwa razy po dwa

Upalny piàtek na kortach AZS Poznaƒ najlepiej wspominajà Szymon Walków

38 | TENISklub | 3 (106) 2017

(Redeco Wrocław) i Daria Kuczer (Promasters Szczecin). To oni dwukrotnie odbierali medale. Dwukrotnie złote. Walków w finale singla pokonał Jana Zieliƒskiego (Mera Warszawa), który przez ostatnie miesiàce wyst´pował na amerykaƒskich kortach, bo tam studiuje. Znacznie cz´Êciej gra na nawierzchni twardej, ale poznaƒska màczka słu˝yła mu a˝ do półfinału włàcznie. Trudno było nie odnieÊç wra˝enia, ˝e im bardziej był zdegu-

stowany swojà postawà w finale, czego nie wahał si´ obrazowaç, tym lepiej grał. W trzecim secie Zieliƒski rzucił si´ do odrabiania strat i zabrakło niewiele, by doÊcignàł rywala. Walków pozostawał opanowany i nie roztrwonił przewagi. Do mistrzostwa w singlu doło˝ył jeszcze tytuł w deblu, razem z Kamilem Gajewskim (Sopot TK). Podwójny sukces Êwi´ciła tak˝e Kuczer. Po ostatniej piłce finału singla z Aleksandrà Buczyƒskà (Return Radom) przepełniona radoÊcià szczecinianka zamkn´ła oczy i krzykn´ła ze szcz´Êcia. Przez kilka miesi´cy nie mogła graç w tenisa, poniewa˝ leczyła kontuzj´ nadgarstka. To był dopiero jej trzeci turniej od paêdziernika ubiegłego roku. Przy siatce obie tenisistki bardzo serdecznie podzi´kowały sobie za pojedynek. Inaczej byç nie mogło, bo kilkadziesiàt minut póêniej rami´ w rami´


38-41_Mistrzostwa Polski:Layout 1 17-07-14 08:27 Page 39

stan´ły do zwyci´skiej walki o tytuł w deblu. W mikÊcie mieliÊmy ju˝ całkiem innych zwyci´zców. Złote medale trafiły do reprezentujàcych AZS Poznaƒ Piotra Matuszewskiego i mieszkajàcej w Poznaniu Rosjanki Julii Sokołowskiej. Ania ze złotego wzgórza

Juniorki o medale mistrzostw kraju walczyły w Chorzowie. Triumfowała Anna Hertel (Legia). Czasu na Êwi´towanie nie miała, bo musiała szybko wróciç do Warszawy, gdzie czekała jà rywalizacja o punkty do rankingu WTA w turnieju ITF Pro Circuit. Jeszcze bardziej spieszyło si´ srebrnej medalistce Julii Oczachowskiej (AT Kerber Puszczykowo), która mogła liczyç tylko na miejsce w kwalifikacjach Warsaw Sports Group Open. W drodze do finału kolejne rundy z wi´kszà łatwoÊcià przechodziła Oczachowska, która nie straciła ani jednego seta. – MyÊl´, ˝e rozegrałam dobry turniej. Troch´ zabrakło w finale, ale wierz´, ˝e nast´pnym razem b´dzie jeszcze lepiej. I tak si´ ciesz´, bo jestem wicemistrzynià Polski – oceniła swojà postaw´ niespełna 17letnia tenisistka pochodzàca z Inowrocławia. Tytuł w turnieju juniorów przypadł Wojciechowi Markowi. Zawodnik Górnika Bytom jest jeszcze kadetem, ale nie boi si´ rywalizacji ze starszymi kolegami. Wyglàda nawet na to, ˝e

Anna Hertel

im starsi przeciwnicy, tym lepiej dla niego, bo w rankingu juniorów Wojtek jest drugi, a wÊród kadetów dopiero czwarty. Zanim doszedł do finału, wygrał cztery spotkania z rywalami urodzonymi o rok, a nawet dwa wczeÊniej. W meczu o złoty medal pokonał A

U

T

O

P

R

O

M

O

C

J

lidera krajowych list, Daniela Michalskiego (Legia Warszawa). Turnieje gry podwójnej we wszystkich trzech przypadkach – deblu juniorów, deblu juniorek oraz mikÊcie były szansà do powetowania sobie singlowych pora˝ek. Tytuły zdobywali odpowiednio Tomasz Dudek (Warszawianka) w parze z Michalskim, Marcelina Podliƒska

A

3 (106) 2017 | TENISklub |

39

]


38-41_Mistrzostwa Polski:Layout 1 17-07-14 08:27 Page 40

Mistrzostwa Polski

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 14 SOBOTA, 12–18.06 Półfinały singla młodziczek: Pola Wygonowska (UKS RP Sport Olsztyn, 1) – Karolina Bartusek (Mostostal Zabrze, 4) 6:4, 6:3; Ada Piestrzyńska (Legia Warszawa, 3) – Rozalia Gruszczyńska (Olsza Kraków, 2) 6:4, 3:6, 6:2. Finał: Wygonowska – Piestrzyńska 6:2, 6:1. Półfinał singla młodzików: Maks Kaśnikowski (Legia Warszawa, 1) – Marcel Kamrowski (Flota Gdynia, 3) 6:2, 6:0; Alan Bojarski (Orzeł Warszawa, 2) – Karol Tomański (Teniswil Warszawa, 4) 6:3, 6:3. Finał: Kaśnikowski – Bojarski 6:2, 6:1. Finał debla młodziczek: Karolina Bartusek, Zuzanna Kubacha (Mostostal Zabrze, Olimpia Poznań, 2) – Alicja Formella, Ada Piestrzyńska (Centrum Bydgoszcz, Legia Warszawa, 3) 6:0, 6:2. Finał debla młodzików: Maks Kaśnikowski, Aleksander Orlikowski (Legia Warszawa, MKT Łódź, 1) – Alan Bojarski, Sandro Szic (Orzeł Warszawa, Górnik Bytom) 6:4, 6:1.

Wojciech Marek

Stefania Rogozińska-Dzik

OGÓLNOPOLSKA OLIMPIADA MŁODZIEŻY – MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 16 ZIELONA GÓRA, 14–20.05 Półfinały singla kadetek: Stefania Rogozińska-Dzik (Legia Warszawa) – Aleksandra Wierzbowska (Olsza Kraków, 1) 6:0, 6:4; Martyna Kubka (Nafta Z. Góra) – Zuzanna Szczepańska (Goplania Inowrocław, 6) 6:3, 6:4. Finał: Rogozińska-Dzik – Kubka 6:3, 6:1. Półfinał singla kadetów: Makary Adamek (Krzycka Park Wrocław, 8) – Jan Wajdemajer (AZS Poznań, 6) 6:1, 3:6, 6:0; Maciej Ziomber (Górnik Bytom, 3) – Michał Wargocki (Grunwald Poznań) 6:2, 6:3. Finał: Ziomber – Adamek 6:2, 7:5. Finał debla kadetek: Weronika Pociej, Stefania Rogozińska-Dzik (Legia Warszawa) – Nadia Brunzlow, Anna Derecka (Orzeł Warszawa, 2) 6:1, 6:1. Finał debla kadetów: Marcel Politowicz, Jan Wajdemajer (AZS Poznań, 3) – Albert Chudy, Witold Konopko (UKS Smecz Gniezno, AT A. Kerber Puszczykowo, 4) 6:2, 6:2. Finał miksta: Zuzanna Szczepańska, Dawid Wiśniewski (Goplania Inowrocław, 4) – Urszula Nebelska, Szymon Kielan (MKT Łódź, PKT Pabianice, 3) 6:1, 6:1.

40 | TENISklub | 3 (106) 2017

] (Górnik Bytom) i Karolina WiÊniewska

(UKS Omega Smolec) oraz Adrianna Sosnowska (AZS Łódê) i Dawid Taczała (AZS Poznaƒ). Legionistka bez skrupułów

W mistrzostwach kadetów, które odbyły si´ w Zielonej Górze, Wojciech Marek nie brał udziału. Rywale si´ nie zmartwili, bo ubył im bardzo groêny konkurent. Złoty medal trafił jednak nie do najwy˝ej rozstawionego Tomasza Frankowskiego (DeSki Warszawa) ani nie do grajàcego z numerem 2 Gabriela

Biliƒskiego (Sokół Rzeszów). Tytuł mistrzowski wywalczył Maciej Ziomber (Górnik Bytom), który wygrywał szybko, pewnie i wysoko – kolejno 6:1, 6:2, nast´pnie 6:3, 6:0, a w çwierçfinale i półfinale po 6:1, 6:1. Finał z Makarym Adamkiem (Krzycka Park Wrocław) te˝ nie trwał dłu˝ej ni˝ przez dwa sety. Ziomber pokonał rywala 6:2, 7:5. W deblu najlepszy był duet reprezentujàcy AZS Poznaƒ – Marcel Politowicz i Jan Wajdemajer. O najmniejszej niespodziance nie mogło byç mowy w rywalizacji kadetek. Tak


38-41_Mistrzostwa Polski:Layout 1 17-07-14 08:27 Page 41

Maciej Ziomber

Legionistka zgarn´ła dublet. W grze podwójnej stworzyła najlepszà par´ z klubowà kole˝ankà, Weronikà Pociej. Tylko w mikÊcie Rogoziƒska-Dzik nie zdobyła złotego medalu, bo po prostu nie grała. Mistrzostwo wywalczyli Zuzanna Szczepaƒska i Dawid WiÊniewski z Goplanii Inowrocław. Maksymalna dominacja

jest, kiedy na turniej przyje˝d˝a mistrzyni Pucharu Federacji w kategorii juniorek. Stefania Rogoziƒska-Dzik (Legia Warszawa) grała jako nierozstawiona, ale biada tej, która na nià trafiła. 6:0, 6:0, 6:1 i 6:0 – to wyniki jej czterech pierwszych setów. Najtrudniejszy, sadzàc po wyniku, był çwierçfinał z Magdalenà H´drzak (Górnik Bytom) – 7:6, 6:4. Nast´pnie Rogoziƒska-Dzik wygrała z najwy˝ej rozstawionà Aleksandrà Wierzbowskà (Olsza Kraków), a w finale zwieƒczyła dzieło, pokonujàc Martyn´ Kubk´ (Nafta Zielona Góra).

Niekwestionowanym królem mistrzostw Polski do lat 14, rozgrywanych w podpoznaƒskiej Sobocie, został Maks KaÊnikowski (Legia Warszawa). Numer jeden wÊród polskich młodzików swój prymat potwierdził na korcie. Wyniki, z jakimi odprawiał nawet najgroêniejszych rywali, mogły przyprawiç o ból głowy. Grono uczestników si´ zaw´˝ało, poprzeczka teoretycznie szła w gór´, a Maks jakby na to nie zwa˝ał. W pierwszej rundzie wygrał 6:0, 6:0, w drugiej 6:2, 6:2, w çwierçfinale rozstawiony z nr 5 Aleksander Orlikowski (MKT Łódê) urwał mu tylko pi´ç gemów, ale ju˝ w półfinale grajàcy z „trójkà” Marcel Kamrowski (Flota Gdynia) opuszczał kort z ledwie dwoma wygranymi gemami. Finał był derbowym pojedynkiem KaÊnikowskiego z drugim wÊród rozstawionych Alanem Bojarskim (Orzeł Warszawa), który równie˝ nie znalazł sposobu na legionist´. KaÊnikowski zdobył złoty medal w parze z Orlikowskim tak˝e w deblu. W turnieju młodziczek równie bezlitosna dla przeciwniczek była Pola Wygonowska, reprezentujàca UKS RP Sport Olsztyn. Do półfinału awansowała nawet z identycznym bilansem gemów co KaÊnikowski. Tenisistka, która 14. urodziny b´dzie obchodziła dopiero w grudniu, pierwsze dwa mecze wygrała 6:2, 6:2 i 6:0, 6:0. Nieco wi´cej problemów sprawiły jej çwierçfinałowe i półfinałowe rywalki, ale i te pokonała odpowiednio 6:4, 6:1 oraz 6:4, 6:3. W finale Wygonowska rywalizowała z Adà Piestrzyƒskà (Legia Warszawa), pogromczynià turniejowej „dwójki” Rozalii Gruszczyƒskiej (Olsza Kraków). Pola ponownie poradziła sobie w dwóch setach. Złotymi medalistkami w grze podwójnej zostały Karolina Bartusek (Mostostal Zabrze) i Zuzanna Kubacha (Olimpia Poznaƒ). G

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 18 WROCŁAW, 10–16.06 Półfinały singla: Anna Hertel (Legia Warszawa, 1) – Marcelina Podlińska (Górnik Bytom, 4) 7:6(4), 6:1; Julia Oczachowska (AT A. Kerber Puszczykowo, 6) – Adrianna Sosnowska (AZS Łódź) 6:1, 6:2. Finał: Hertel – Oczachowska 7:5, 6:2. Półfinał singla: Daniel Michalski (Legia Warszawa, 1) – Paweł Jankowiak (AZS Poznań, 3) 6:3, 6:0; Wojciech Marek (Górnik Bytom, 2) – Marcin Skowroński (Sinnet Warszawa, 5) 6:0, 7:5. Finał: Marek – Michalski 2:6, 7:6(1), 6:3. Finał debla: Marcelina Podlińska, Karolina Wiśniewska (Górnik Bytom, UKS Omega Smolec) – Karolina Jaśkiewicz, Adrianna Sosnowska (UKS Omega Smolec, AZS Łódź, 2) 6:4, 7:6(3). Finał debla: Tomasz Dudek, Daniel Michalski (Warszawianka, Legia Warszawa, 3) – Mikołaj Lorens, Dawid Taczała (AZS Poznań) 7:6(4), 6:0. Finał miksta: Adrianna Sosnowska, Dawid Taczała (AZS Łódź, AZS Poznań) – Zuzanna Wilk, Michał Sikorski (Górnik Bytom, MKT Łódź, 3) 6:1, 6:2.

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 23 POZNAŃ, 04–09.06 Półfinały singla kobiet: Aleksandra Buczyńska (Return Radom, 5) – Karolina Śnita (Promasters Szczecin) 6:1, 6:3; Daria Kuczer (Promasters Szczecin, 7) – Paulina Czarnik (Górnik Bytom) 2:6, 6:2, 7:6(1). Finał: Kuczer – Buczyńska 6:2, 6:3. Półfinał singla mężczyzn: Jan Zieliński (Mera Warszawa) – Karol Drzewiecki (Grunwald Poznań, 1) 6:1, 7:6(1); Szymon Walków (Redeco Wrocław, 3) – Michał Dembek (Mera Warszawa) 6:3, 3:6, 6:0. Finał: Walków – Zieliński 6:2, 2:6, 6:3. Finał debla kobiet: Aleksandra Buczyńska, Daria Kuczer (Return Radom, Promasters Szczecin, 3) – Paulina Jastrzębska, Patrycja Polańska (AT A. Kerber Puszczykowo, Sopot TK, 2) 7:5, 7:5. Finał debla mężczyzn: Kamil Gajewski, Szymon Walków (Sopot TK, Redeco Wrocław, 1) – Piotr Matuszewski, Kacper Żuk (AZS Poznań, Legia Warszawa, 2) 6:3, 6:1. Finał miksta: Julia Sokołowska, Piotr Matuszewski (AZS Poznań, 1) – Karolina Śnita, Karol Drzewiecki (Promasters Szczecin, Grunwald Poznań) 6:1, 7:5.

3 (106) 2017 | TENISklub |

41


42-45_Tenis Europe:Layout 1 17-07-14 08:28 Page 42

Tenis młodzieżowy

Aleksandra Jeleń – podwójna mistrzyni z Radomia

Korpus nie tylko kadetów W pierwszej połowie sezonu letniego sześć polskich miast gościło młodych tenisistów, którzy rywalizowali z rówieśnikami z zagranicy o punkty w turniejach z cyklu TE i ITF Junior Tour. Atut własnego terenu zdecydowanie najlepiej wykorzystali 16-latkowie, ale sporo powodów do radości dostarczyli również ich o dwa lata młodsi koledzy. Tekst Anna Niemiec | Foto Agencja Pressaro i Jacek Herok olscy kadeci całkowicie zdominowali zawody w Radomiu. Do półfinałów singla chłopcy nie wpuÊcili ani jednego rywala z zagranicy. Rozstawiony z nr 1 Piotr Pawlak pokonał Dawida WiÊniewskiego, a Marcel Politowicz okazał si´ lepszy od Wojciecha Kasperskiego. W pojedynku decydujàcym o tytule faworyt

P

42 | TENISklub | 3 (106) 2017

zwyci´˝ył w trzech setach. W deblu najlepsi okazali si´ Kasperski i Szymon Kielan, którzy wygrali z Albertem Chudym i Witoldem Konopko. Trudne chwile

– Musz´ przyznaç, ˝e od poczàtku bardzo dobrze mi si´ grało, bo korty były równe i zadbane – powiedział po

zwyci´stwie Pawlak. – W drodze do finału pokonałem dobrych zawodników, mi´dzy innymi ze Słowacji i Portugali. Z Marcelem rywalizowałem tydzieƒ wczeÊniej, wi´c wiedziałem, czego si´ spodziewaç. Na miejscu był ze mnà równie˝ mój trener, Maciej Kost, który przygotował mi plan taktyczny i mocno mnie wspierał w trudnych momentach – powiedział Piotr. Trudne momenty prze˝ywał zwłaszcza w trzeciej partii. Przegrywał ju˝ 1:4, a Politowicz miał nawet piłk´ na 5:1. – Udało mi si´ jednak wygraç tego gema i w tym momencie mecz si´ odwrócił. To mój pierwszy tytuł w imprezie z cyklu Tennis Europe – dokoƒczył zwyci´zca. Kadetki nie były a˝ tak niegoÊcinne jak ich koledzy, poniewa˝ w półfinale znalazło si´ miejsce dla Markety Panaczkovej (nr 1) i Laury Duhl (7). W pojedynku czesko-słowackim górà była ta druga. Z przeciwnej strony


42-45_Tenis Europe:Layout 1 17-07-14 08:28 Page 43

Maciej Ziomber – zwycięzca singla i finalista debla w Zabrzu

Ukrainiec zrewan˝ował mu si´ w finale debla, razem z Szymonem Kielanem pokonujàc Ziombera i Wojciecha Kasperskiego. Gra pojedyncza dziewczàt był jedynà konkurencjà, w której finale pró˝no było szukaç polskich nazwisk. Spraw´ zwyci´stwa rozstrzygn´ły mi´dzy sobà Jana Kołodynska i Darja Vidmanova. Pojedynek dwóch najwy˝ej rozstawionych uczestniczek turnieju wygrała Białorusinka. Nie mo˝na jednak powiedzieç, ˝e to był słaby wyst´p Polek. W najlepszej czwórce zameldowały si´ Rozalia Gruszczyƒska i Pola Wygonowska. W turnieju deblowym ju˝ wszystko wróciło do „normy” i najwi´cej powodów do radoÊci miały Aleksandra Wierzbowska i Wiktoria Saska. Kat w spódniczce

Nasi młodzicy radzili sobie troch´ gorzej od starszych kolegów, ale równie˝ mocno zaznaczali swojà obecnoÊç. Dla 14-latków pierwszym przystankiem na trasie Tennis Europe Junior Tour była Opalenica. W turnieju dziewczynek „katem” Polek okazała si´ Alona Falej. W drodze do finału Białorusinka wyeliminowała kolejno Martyn´ Szpakowskà, Wiktori´ Paul, Zuzann´ Ku-

bach´ i Ad´ Piestrzyƒskà. W pojedynku decydujàcym o tytule Falej pokonała Rosjank´ Kristin´ Wołgapkin´. Do półfinału gry podwójnej dotarły dwie polskie pary, Justyna Jodłowska i Weronika Woêny oraz Karolina Bartusek i Zuzanna Smejlis, ale ˝adnej nie udało si´ zrobiç kroku dalej. U chłopców ju˝ przed rozpocz´ciem meczów çwierçfinałowych było wiadomo, ˝e w najlepszej czwórce imprezy wystàpi dwóch reprezentantów gospodarzy. Rozstawiony z nr 4 Marcel Kamrowski w trzech setach pokonał Juliusza Heroka, który do turnieju musiał przebijaç si´ przez eliminacje, a w drugim Alan Bojarski, równie˝ po zaci´tym pojedynku, wyeliminował Karola Tomaƒskiego. W półfinałach Kamrowski przegrał z najwy˝ej rozstawionym Robertem Korełowem, a Bojarski – jak wszyscy zresztà – nie znalazł sposobu na Germana Samofałowa. Polak zrewan˝ował si´ Ukraiƒcowi w grze podwójnej. W finale Bojarski i Sandro Szic okazali si´ lepsi od finalistów singla. Niegościnne młodziczki

Kolejnym przystankiem na trasie młodzików była Łódê. WÊród dziewczynek

drabinki o miejsce w finale walczyły Aleksandra Jeleƒ (2) i Karina Gustowska. Nierozstawiona zawodniczka stawiła zaci´ty opór wy˝ej sklasyfikowanej kole˝ance, ale niespodzianki nie sprawiła. W finale Jeleƒ bez straty seta poradziła sobie z Duhl. Warszawianka wyjechała równie˝ z pucharem za pierwsze miejsce w deblu, wygrywajàc w parze z Panaczkovà z Carolinà Cerowskà i Martynà Habrych. Zgubił seta

Z Radomia kadeci przenieÊli si´ do Zabrza, gdzie doskonały turniej rozegrał Maciej Ziomber. W pierwszej rundzie bytomianin wyeliminował rozstawionego z nr 1 Czecha Daniela Siniakova, a jedynego seta stracił w çwierçfinale z 14-letnim Alanem Bojarskim. W ostatnim meczu mistrz Polski do lat 16 oddał tylko trzy gemy turniejowej „dwójce”, Swiatosławowi Ilnyckiemu.

Aleksandra Wierzbowska – zwyciężczyni debla w Zabrzu

3 (106) 2017 | TENISklub |

43

]


42-45_Tenis Europe:Layout 1 17-07-14 08:28 Page 44

Tenis młodzieżowy Na kortach MKT Polacy bardzo dobrze spisywali si´ równie˝ w grze podwójnej. Zarówno u dziewczàt, jak i u chłopców, w finałach spotkały si´ polskie pary, a zwyci´˝yły Piestrzyƒska i Alicja Formella oraz Kamrowski i Tomaƒski. Czesi nad morzem

Komplet finalistów debla w Łodzi

]

z „jedynkà” została rozstawiona Ada Piestrzyƒska i Êwietnie wywiàzała si´ z roli faworytki. Jedynego seta straciła w półfinale z Karolinà Bartusek. TPolki okazały si´ wyjàtkowo niegoÊcinne, zajmujàc szeÊç z oÊmiu miejsc w fazie çwierçfinałowej, a do półfinału wpuÊciły tylko Hann´ Serhel. Białorusinka wygrała jeszcze z Xenià Lipiec, ale póêniej pokonała jà Piestrzyƒska.

Chłopcy nie odstawali od kole˝anek. Do najlepszej ósemki turnieju awansowało pi´ciu Polaków. Najwi´cej podwodów do radoÊci dostarczył Aleksander Orlikowski, który dotarł do finału, ale przegrał w nim z Maksimem Doncowem. Rozstawiony z nr 5 Rosjanin dopiero w tiebreaku trzeciego seta złamał opór faworyta miejscowych.

Ostatni w tej cz´Êci sezonu turniej dla 14-latków odbył si´ w Kołobrzegu. W singlu dziewczynek, jak na nr 1 przystało, wygrała Agata Czerna, tracàc przy tym tylko 11 gemów. Z Polek najlepiej wypadły Natalia Turczuk i Zuzanna Kubacha. Pierwszà Czeszka zatrzymała w półfinale, a w drugà w finale. Czerna zwyci´˝yła równie˝ w grze podwójnej. W parze z kole˝ankà z reprezentacji Annà Panchartek w finale pokonała Ann´ Schmidt i Magdalen´ Âwierczyƒskà. W finale chłopców równie˝ zabrakło reprezentantów gospodarzy. Spraw´ tytułu rozstrzygn´li mi´dzy sobà Hynek Bartoƒ i Michael Agwi. Lepszy okazał si´ Czech. Na pochwał´ zasłu˝ył Jan Kopcik. Nierozstawiony Polak zameldował si´ w najlepszej czwórce imprezy, eliminujàc po drodze Doncowa (nr 2), który kilka tygodni wczeÊniej był bezkonkurencyjny w Łodzi. Kopcika zatrzymał dopiero póêniejszy triumfator. W półfinałach wystàpił równie˝ Olaf Pieczkowski.

OPALENICA CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR OPALENICA, 08–14.05

ŁÓDŹ CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR ŁÓDŹ, 15–21.05

KOŁOBRZEG CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR KOŁOBRZEG, 05–11.06

Półfinały singla młodziczek: Alona Falej (Białoruś, 1) – Ada Piestrzyńska (Polska, 4) 6:3, 6:0; Kristina Wołgapkina (Rosja, 3) – Matylda Burylo (Norwegia) 6:3, 6:3. Finał: Falej – Wołgapkina 6:4, 6:3. Półfinały singla młodzików: Robert Korełow (Rosja, 1) – Marcel Kamrowski (Polska, 4) 7:6(3), 6:3; German Samofałow (Ukraina, 2) – Alan Bojarski (Polska, 3) 6:3, 7:6(4). Finał: Samofałow – Korełow 6:3, 3:6, 7:5. Finał debla młodziczek: Kristina Dmitruk, Kristina Wołgapkina (Białoruś, Rosja, 1) – Alona Falej, Ewialina Laskiewicz (Białoruś, 2) 6:3, 6:3. Finał debla młodzików: Alan Bojarski, Sandro Szic (Polska, 2) – Robert Korełow, German Samofałow (Rosja, Ukraina, 1 WC) 6:3, 7:6(5).

Półfinały singla młodziczek: Ada Piestrzyńska (Polska, 1) – Karolina Bartusek (Polska, 3) 4:6, 7:6(4), 6:2; Hanna Serhel (Białoruś, 8) – Xenia Lipiec (Polska, 5) 3:6, 7:6(8), 6:4. Finał: Piestrzyńska – Serhel 6:3, 6:3. Półfinały singla młodzików: Maksim Doncow (Rosja, 5) – Marcel Kamrowski (Polska, 1) 6:4, 6:1; Aleksander Orlikowski (Polska, 2) – Oliver Olsson (Niemcy, 4) 2:6, 7:5, 6:0. Finał: Doncow – Orlikowski 4:6, 7:5, 7:6(3). Finał debla młodziczek: Alicja Formella, Ada Piestrzyńska (Polska, 2) – Daria Górska, Magdalena Świerczyńska (Polska) 6:2, 6:7(3), 10-8. Finał debla młodzików: Marcel Kamrowski, Karol Tomański (Polska, 1) – Michał Dojczyński, Juliusz Herok (Polska) 6:2, 6:1.

Półfinały singla młodziczek: Agata Czerna (Czechy, 1) – Natalia Turczuk (Polska) 6:3, 6:1; Zuzanna Kubacha (Polska, 3) – Anna Panchartek (Czechy, 2) 6:4, 6:4. Finał: Czerna – Kubacha 6:2, 6:2. Półfinały singla młodzików: Michael Agwi (Irlandia) – Olaf Pieczkowski (Polska, 4) 6:2, 0:6, 6:2; Hynek Bartoń (Czechy, 3) – Jan Kopcik (Polska) 6:3, 6:3. Finał: Bartoń – Agwi 6:2, 7:5. Finał debla młodziczek: Agata Czerna, Anna Panchartek (Czechy, 1) – Anna Schmidt, Magdalena Świerczyńska (Polska, 4) 6:2, 3:6, 10-8. Finał debla młodzików: Hynek Bartoń, Matthew William Donald (Czechy, 1) – Michael Agwi, Jegor Carapkin (Irlandia, Rosja) 6:3, 6:3.

44 | TENISklub | 3 (106) 2017


42-45_Tenis Europe:Layout 1 17-07-14 08:28 Page 45

W deblu najlepiej spisali si´ Czesi. Bartoƒ i Matthew William Donald pokonali Irlandczyka Agwiego i Rosjanina Jegora Carapkina.

Za wysokie progi

Jan Kopcik – półfinalista singla w Kołobrzegu

Zdecydowanie najgorzej pierwszà połow´ sezonu letniego b´dà wspominali 18-latkowie. W Bytomiu ˝adnemu z siedmiu Polaków nie udało si´ przebrnàç pierwszej rundy singla. Najbli˝ej awansu byli Wojciech Marek i Tomasz Dudek. Pierwszy przegrał w tiebreaku trzeciego seta z Czechem Ev˝enem Holiszem, a drugi – po przejÊciu eliminacji – stawił zaci´ty opór rozstawionemu z nr 4 Brytyjczykowi Aidanowi McHugh. Finał imprezy był sprawà wewnàtrz włoskà: Lorenzo Musetti okazał si´ lepszy Emiliano Maggiolego. W deblu niezły wynik osiàgn´li Mikołaj Lorens i Maciej Ziomber, którzy dotarli do półfinału. Tytuł zdobyli Brytyjczycy Ewen Lumsden i Hamish Stewart. Zdecydowanie wi´cej powodów do zadowolenia miały polskie juniorki. Co prawda tylko dwie zdołały przedrzeç si´ przez pierwszà rund´, ale obie – Anna Hertel i Stefania RogoziƒskaDzik – poszły za ciosem i dotarły do półfinału. Spraw´ kolejnego awansu kole˝anki klubowe musiały rozstrzygnàç mi´dzy sobà. Na drodze do koƒcowego zwyci´stwa stan´ła Stefci Włoszka Monica Cappelletti. Do półfinału singla Hertel, razem z Weronikà Falkowskà, doło˝yła finał debla. Niestety, przegrany z Cappelletti i Ukrainkà Wiktorià Petrenko.

Stefania Rogozińska-Dzik – finalistka singla w Bytomiu

W drugiej połowie wakacji polscy tenisiÊci b´dà czekali na rówieÊników z zagranicy we Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Szczawnie-Zdroju i dwukrotnie w Warszawie. G

RADOM CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR RADOM, 22–28.05

ZABRZE CUP TENNIS EUROPE JUNIOR TOUR ZABRZE, 29.05–04.06

PUCHAR ŚLĄSKA ITF JUNIOR TOUR BYTOM, 05–11.06

Półfinały singla kadetek: Laura Duhl (Słowacja, 7) – Marketa Panaczkova (Czechy, 1) 7:5, 2:1 krecz; Aleksandra Jeleń (Polska, 2) – Karina Gustowska (Polska) 6:4, 3:6, 6:3. Finał: Jeleń – Duhl 6:3, 6:4. Półfinały singla kadetów: Piotr Pawlak (Polska, 1) – Dawid Wiśniewski (Polska, 8) 4:6, 6:2, 6:2; Marcel Politowicz (Polska, 2) – Wojciech Kasperski (Polska, 5) 7:6(2), 2:6, 6:0. Finał: Pawlak – Politowicz 4:6, 6:3, 6:4. Finał debla kadetek: Aleksandra Jeleń, Marketa Panaczkova (Polska, Czechy, 1) – Carolina Cerowska, Martyna Habrych (Polska) 6:3, 6:4. Finał debla kadetów: Wojciech Kasperski, Szymon Kielan (Polska, 1) – Albert Chudy, Witold Konopko (Polska, 2) 6:2, 6:4.

Półfinały singla kadetek: Jana Kołodyńska (Białoruś, 1) – Rozalia Gruszczyńska (Polska, 7) 6:3, 3:6, 6:3; Darja Vidmanova (Czechy, 2) – Pola Wygonowska (Polska, 4) 6:3, 6:4. Finał: Kołodyńska – Vidmanova 7:6(6), 7:5. Półfinały singla kadetów: Maciej Ziomber (Polska, WC) – Jan Wajdemajer (Polska, 4) 6:3, 6:4; Swiatosław Ilnycki (Ukraina, 2) – Adam Jurajda (Czechy, 3) 6:2, 7:5. Finał: Ziomber – Ilnycki 6:2, 6:1. Finał debla kadetek: Wiktoria Saska, Aleksandra Wierzbowska (Polska, 2) – Nikola Brzeczkova, Ludmila Kareisova (Czechy, 1) 6:3, 4:6, 10-6. Finał debla kadetów: Swiatosław Ilnycki, Szymon Kielan (Ukraina, Polska, 2) – Wojciech Kasperski, Maciej Ziomber (Polska) 6:7(4), 6:4, 10-8.

Półfinały singla juniorek: Stefania RogozińskaDzik (Polska) – Anna Hertel (Polska, 1) 6:7(6), 6:2, 6:4; Monica Cappelletti (Włochy) – Nika Radiszicz (Słowenia, 4) 0:6, 6:4, 6:4. Finał: Cappelletti – Rogozińska-Dzik 6:3, 6:4. Półfinały singla juniorów: Lorenzo Musetti (Włochy) – Filip Cristian Jianu (Rumunia, 7) 7:6(1), 6:4; Emiliano Maggioli (Włochy, Q) – Stefan Palosi (Rumunia) 6:7(5), 6:1, 6:1. Finał: Musetti – Maggioli 6:2, 6:1. Finał debla juniorek: Monica Cappelletti, Wiktoria Petrenko (Włochy, Ukraina) – Weronika Falkowska, Anna Hertel (Polska, 2) 6:3, 7:5. Finał debla juniorów: Ewen Lumsden, Hamish Stewart (W. Brytania) – Evżen Holisz, Albert Szprlak-Puk (Czechy) 4:6, 6:2, 10-4.

3 (106) 2017 | TENISklub |

45


46-47_WOZKI:Layout 1 17-07-14 08:29 Page 46

Tenis na wózkach

Wszystkie drogi prowadzą do Płocka

Bryan Barten

– Jeśli jeszcze będę grał wtedy w tenisa, to na pewno za rok znowu tu wrócę – powiedział Ricky Molier po przegranym finale singla XXIII Płock Orlen Polish Open. Gdzie indziej takie deklaracje składają zwykle tylko zwycięzcy, a w Płocku – prawie wszyscy. Większość nie tylko dotrzymuje słowa, ale jeszcze zachęca do przyjazdu kolegów z kortu. Tekst Artur St. Rolak, Płock | Foto Andrzej Chrobot

ryan Barten urodził si´ w Michigan, mieszka w Arizonie, w tenisa gra na całym Êwiecie, a o płockim turnieju usłyszał gdzieÊ w Europie. Przekaz był tak sugestywny, ˝e Amerykanin postanowił przekonaç si´ osobiÊcie. Przekonywał si´ przez szeÊç dni i ciàgle si´ dziwił.

B

Golonka dla mistrza

Po raz pierwszy był zaskoczony ju˝ na Ok´ciu. Nie mógł uwierzyç, ˝e tylko po niego wysłano samochód z Płocka do Warszawy i nikt nie kazał mu czekaç kilka godzin, a˝ dolecà nast´pni zawodnicy i zapełnià mikrobus. Jeszcze bardziej dzi´kował, gdy usłyszał, ˝e nie tylko mo˝e zostaç dzieƒ dłu˝ej, bo taki ma bilet, ale jeszcze ktoÊ odwiezie go z powrotem na lotnisko.

46 | TENISklub | 3 (106) 2017

W hotelu Barten zachwycił si´ widokiem z tarasu na Wisł´, leniwie oddalajàcà si´ w kierunku Włocławka. Troch´ rozczarowała go tylko informacja, ˝e po najwi´kszej polskiej rzece nie pływajà takie statki jak po Mississippi, ale trudno. Polska to nie Ameryka. Bryana interesowało dosłownie wszystko. Na wycieczk´ po Płocku, na którà organizatorzy zaprosili uczestników turnieju, zapisał si´ jako jeden z pierwszych. Przewodniczk´ wypytywał o szczegóły, bo ogólne poj´cie o naszej historii ma naprawd´ spore. Zwiedzanie miasta zakoƒczyło si´ na Starym Rynku. Nie ma co ukrywaç – w jednym z tamtejszych pubów. Amerykaninowi zachciało si´ „Polish food”. Choç bez entuzjazmu, jednak dał si´ namówiç na golonk´, za co potem długo dzi´kował. – Wygrałem, wi´c

XXIII PŁOCK ORLEN POLISH OPEN UNIQLO WHEELCHAIR TENNIS TOUR, 20 000 EURO PŁOCK, 30.05 – 03.06

Finały Singiel kobiet: Louise Hunt (W. Brytania, 2) – Michaela Spaanstra (Holandia, 1) 6:3, 4:6, 6:2. Singiel mężczyzn: Frederic Cattaneo (Francja, 3) – Ricky Molier (Holandia) 6:4, 6:4. Debel kobiet: Louise Hunt, Michaela Spaanstra (W. Brytania, Holandia, 1) – Maria Florencia Moreno, Antonella Pralong (Argentyna, 2) 6:0, 6:1. Debel mężczyzn: Frederic Cattaneo, Evans Maripa (Francja, RPA, 1) – Stefanos Diamantis, Tadeusz Kruszelnicki (Grecja, Polska, 4) 7:6(4), 6:4. Quady singiel (system grupowy): 1. Bryan Barten (USA, 1), 2. Maximillian Laudan (Niemcy). Quady debel: Marcus Laudan, Maximillian Laudan (Niemcy) – Bryan Barten, Jacek Wierdak (USA, Polska) 6:3, 6:1.


46-47_WOZKI:Layout 1 17-07-14 08:29 Page 47

piłki meczowe i stracił pewnoÊç uderzeƒ. Najwy˝ej sklasyfikowany polski tenisista doprowadził do tiebreaka, w którym zdobył trzy ostatnie punkty. W ten sposób Fabisiak po raz pierwszy awansował w Płocku do półfinału, ale dalej ju˝ si´ nie posunàł. Przegrał w trzech setach z Cattaneo, bez którego nie mo˝e si´ obejÊç ˝aden finał od 2013 roku. W latach nieparzystych Francuz wygrywał, w parzystych przegrywał i tym razem nic si´ pod tym wzgl´dem nie zmieniło. Nic poza rywalem, bo to te˝ ju˝ taka mała tradycja, ˝e za ka˝dym razem Cattaneo walczy o puchar z kim innym. Molier te˝ zwyci´˝ał w Płocku co dwa lata. Jest pierwszym triumfatorem POPO, a sukces z 1995 roku powtórzył jeszcze w 1997 i 1999. W finale 2017 Holender grał zrywami. Na poczàtku obu setów pozwalał Francuzowi zdobyç wyraênà przewag´, potem gonił i zmniejszał strat´, ale w koƒcówkach był doÊç bezradny. Kiedy zapowiadał powrót za rok, w jego głosie było słychaç i rozczarowanie, i ch´ç odegrania si´.

pozwólcie, ˝e jako mistrz zaprosz´ was na piwo – zapowiedział. Po zapłaceniu rachunku niczemu ju˝ si´ nie dziwił. Nic o nich bez nich

W tym roku pula nagród Płock Orlen Polish Open została podniesiona do 20 tysi´cy euro, wi´c Bartena – zwyci´zc´ konkurencji quadów – było staç na ten gest nie tylko z powodu cen znacznie ni˝szych ni˝ te, do których przyzwyczaił si´ w Europie Zachodniej. Na tej podwy˝ce skorzystali przede wszystkim uczestnicy turnieju singla m´˝czyzn – najbardziej presti˝owego i najmocniej obsadzonego. W tym roku było wyjàtkowo ciekawie. Do Płocka znowu przyjechali Tadeusz Kruszelnicki (5 tytułów), Ricky Molier, Martin Legner i Frederic Cattaneo (po 3) oraz Tom Egberink (2), którzy wygrali 16 z dotychczasowych 22 turniejów, w tym 5 pierwszych i 6 w ostatnich siedmiu latach. Koniecznie trzeba jeszcze dodaç, ˝e tylko w dwóch (!) finałach – w 2009 i 2010 – nie wystàpił ˝aden z tych pi´ciu tenisistów. Tak lubià tu wracaç! Egberink (nr 2), Cattaneo (3) i Kruszelnicki (8) znowu zostali rozstawieni, ale nie z jedynkà. List´ zgłoszeƒ otwierał znacznie od nich młodszy, niespełna 27-letni Evans Maripa. Reprezentant RPA nie ukrywał, ˝e debiut w Płocku chciałby zakoƒczyç zwyci´stwem.

Siedem gemów w jednym

Meczbole w niepamięci

Te plany pokrzy˝ował mu Kamil Fabisiak (6), mimo ˝e w trzecim secie przegrywał ju˝ 2:5. Na trybunach jeszcze si´ tlił optymizm, ale trzeba przyznaç, ˝e Êrednio uzasadniony. Faworyt pozbierał si´ po pierwszym secie (2:6) i od dawna dyktował warunki gry. Polak, to najwa˝niejsze, nie pogodził si´ z pora˝kà. Widział, ˝e rywal wcale nie grał bezbł´dnie. Maripa zmarnował dwie

Louise Hunt i Frederic Cattaneo

Finał debla m´˝czyzn wszyscy jego uczestnicy zapami´tajà na długo. Pierwszy set trwał 80 minut. W tym czasie Frederic Cattaneo i Evans Maripa oraz Stefanos Diamantis i Tadeusz Kruszelnicki rozegrali a˝ 144 punkty – wi´cej ni˝ w niejednym meczu. Rekordowy był siódmy gem, który zaczàł si´ od prowadzenia 40-15 pary grecko-polskiej. Potem była jedna równowaga, druga, trzecia, jedenasta – w sumie 28 punktów, i to z naprawd´ długimi wymianami. Propozycj´ rozstrzygni´cia tego gema rzutem monetà tenisiÊci przyj´li z uÊmiechem, ale z niej nie skorzystali. W koƒcu reprezentanci Francji i RPA zwyci´˝yli po ponad dwugodzinnej walce. G

6'0+5+Ć%+ 0# 9°<-#%* &<+ô-7,ï <# 21/1% 9 14)#0+<#%,+ ::+++ 2â1%- 14.'0 21.+5* 12'0

3 (106) 2017 | TENISklub |

47


48-51_RANKINGI PZT:Layout 1 17-07-14 08:30 Page 48

Rankingi PZT

Idźcie tą drogą! Między Magdaleną Fręch a Andrzejem Kapasiem różnica wieku jest spora. Sześć lat temu oboje marzyli o wielkich sukcesach, chociaż ona dopiero wkraczała do rywalizacji kadetek, a on dawno miał już za sobą okres juniorski. Dziś tenis nadal jest dla nich wszystkim. Z jednej strony pokazują, ile znaczy wytrwałość, a z drugiej – jak trudno pokonać bariery wejścia do wielkiego tenisa. Szczególnie w Polsce. Tekst Mateusz Grabarczyk Foto Agencja Pressaro i Adam Nurkiewicz / Mediasport

48 | TENISklub | 3 (106) 2017

apaÊ urodził si´ na Ukrainie, ale szybko przeprowadził si´ do Polski. W sierpniu skoƒczy 28 lat. Jak na tenisist´ to ju˝ wiek zaawansowany i bli˝ej z tego miejsca do zawieszenia rakiety na kołku ni˝ poczàtków zawodowej kariery. SzeÊç lat temu nie miał na koncie wielkich osiàgni´ç – nie wygrał ˝adnego zawodowego turnieju ani meczu na poziomie challengera, a w rankingu balansował pod koniec pierwszego tysiàca. Pytany o ambicje, cierpliwoÊç i wol´ walki, powtarzał, ˝e ka˝dy rozwija si´ w swoim tempie i nie nale˝y nikogo skreÊlaç na tym etapie kariery.

K


48-51_RANKINGI PZT:Layout 1 17-07-14 08:30 Page 49

Za przykład podawał Łukasza Kubota, który najwi´ksze sukcesy osiàga grubo po trzydziestce. Dlaczego to samo miałoby si´ nie udaç tak˝e jemu? Szlakiem Łukasza Kubota

Obecnie mieszka i trenuje w Poznaniu, reprezentujàc klub WKS Grunwald. Współpracuje z Filipem Urbanem i Arturem ˚aczkiem, a jego dzieƒ podporzàdkowany jest zaj´ciom sportowym. Około trzech godzin poÊwi´ca tenisowi, a półtorej godziny treningowi ogólnorozwojowemu. Marzenia o przekroczeniu pierwszej setki jeszcze nie zrealizował. WytrwałoÊç pozwala mu jednak pokonywaç kolejne etapy w drodze do celu. Teraz KapaÊ balansuje w pierwszej połowie piàtej setki, ale dwa lata temu był ju˝ bardzo blisko wejÊcia do trzeciej. KtoÊ powie, ˝e to wcià˝ daleko, ale paradoksalnie to Êwietna pozycja do ataku. Jeden dobry turniej mo˝e pozwoliç na awans nawet o kilkadziesiàt miejsc – w okolice, skàd ju˝ blisko do eliminacji do naprawd´ dobrze płatnych

turniejów. Nie tylko finansowo, ale i punktowo. Rok 2015 był dla Kapasia przełomowy. – Zaczàłem graç wyraênie lepiej. Odnosiłem coraz wi´cej zwyci´stw w futuresach, wygrywałem tak˝e mecze w challengerach, o co wczeÊniej było trudno. Pami´tam, ˝e w jednym z nich spotkałem si´ w çwierçfinale z Michaelem Berrerem i przegrałem w tiebreaku decydujàcego seta, majàc po drodze meczbola. Mimo pora˝ki ten mecz dodał mi mnóstwo wiary w siebie i motywacji do dalszego rozwoju – wspomina. Przywołany przez Kapasia Berrer to nie byle jaki tenisista. Obecnie prawie sàsiadujà w rankingu, ale Niemiec zna smak nawet czołowej pi´çdziesiàtki. Polak poszedł za ciosem i na poczàtku kolejnego sezonu osiàgnàł pierwszy w karierze półfinał challengera. W Kyoto przegrał jednak z póêniejszym zwyci´zcà, Michałem Przysi´˝nym. Tak dobrze zapowiadajàcy si´ okres pokrzy˝owały kontuzje. Problemy z kolanem spowodowały, ˝e KapaÊ musiał

dwukrotnie przerywaç starty, co od razu odbijało si´ na formie i pozycji w rankingu. Wie jednak, jak wa˝na jest w tym zawodzie cierpliwoÊç, wi´c nie poddaje si´ i walczy. Teraz, jak sam mówi, skupia si´ na challengerach i gromadzeniu punktów, które pozwoliłyby mu na start w eliminacjach do Australian Open w przyszłym roku. JeÊli ma iÊç drogà Łukasza Kubota, to na najwi´ksze sukcesy przyjdzie jeszcze czas. Ba, na razie jest wr´cz na nie… za młody. Do sukcesów potrzeba jednak nie tylko talentu. Jak bumerang powraca za ka˝dym razem temat finansów i wsparcia ze strony PZT. Teraz, gdy wreszcie w zwiàzku zmienił si´ zarzàd, wzrosły nadzieje na popraw´ sytuacji. Na razie jednak KapaÊ musi radziç sobie inaczej. Sam nie jest, bo pomagajà mu rodzina, klub i firma Head, która dostarcza sprz´t. To wszystko jednak ciàgle kropla w morzu potrzeb. – Niestety nie mog´ powiedzieç, ˝e w tej chwili wychodz´ na plus – podsumowuje krótko.

3 (106) 2017 | TENISklub |

49

]


48-51_RANKINGI PZT:Layout 1 17-07-14 08:31 Page 50

Rankingi PZT ]

SzeÊç lat, które min´ły od publikacji w „Tenisklubie” sylwetki 13-letniej wówczas Magdy, to mnóstwo czasu. Szczególnie jeÊli weêmiemy pod uwag´ fakt, ˝e była wtedy młodziczkà, którà od wielkiego tenisa dzieliła jeszcze długa droga. Jak wiele kole˝anek, marzyła głównie o starcie w turnieju wielkoszlemowym. WłaÊciwie nie samym starcie, a o dobrym wyniku. Na razie ma na koncie udział w rozgrywkach juniorskich w Nowym Jorku. Teraz przyszedł czas na walk´ o wyst´p wÊród seniorek. Eliminacje do tegorocznego US Open to jeden z najbli˝szych celów tenisistki. Szansa na powodzenie jest, ale wymaga bardzo intensywnej pracy, a czasu pozostało ju˝ niewiele. ˚eby myÊleç o Flushing Meadow, Fr´ch musiałaby przeskoczyç w rankingu jeszcze około 50 miejsc. Marzenia o sukcesie w turnieju wielkoszlemowym pozostały, ale wiele rzeczy wyglàda ju˝ zupełnie inaczej ni˝ kiedyÊ. – Najwi´cej zmieniło si´ we mnie samej. Przede wszystkim w grze, przygotowaniu fizycznym, ale i psychice – opowiada. – ˚eby pokonywaç du˝o bardziej doÊwiadczone rywalki na zawodach ITF, trzeba umieç wytrzymaç mecz „w głowie”. Ja jestem bardzo zadowolona, ˝e cały czas stopniowo udaje mi si´ realizowaç kolejne małe cele i piàç si´ w rankingu. To w tej chwili najistotniejsze.

Marzenia ciągle te same

To problem, który łàczy doÊwiadczonego Andrzeja Kapasia z dopiero wkraczajàcà do dorosłego tenisa Magdalenà Fr´ch. Urodzona w Łodzi 19-latka te˝ musi liczyç ka˝dà złotówk´, a bilans ciàgle nie jest dla niej korzystny. Z jednej strony jest jej troch´ łatwiej, bo dostaje wsparcie od PZT, ale z drugiej, aby walczyç o wartoÊciowe zdobycze punktowe, musi podró˝owaç du˝o dalej ni˝ Europa, a to generuje znacznie wy˝sze koszty. I koło si´ zamyka. Fr´ch była czołowà tenisistkà we wszystkich młodzie˝owych kategoriach wiekowych w Polsce. Nic wi´c dziwnego, ˝e wielu ekspertów wró˝yło jej Êwietlanà przyszłoÊç. I rzeczywiÊcie młoda zawodniczka jest na dobrej drodze do tego, by niedługo wyst´powaç w najwi´kszych imprezach. Obecnie zajmuje miejsce w połowie trzeciej setki Êwiatowego rankingu i stopniowo si´ poprawia. Czasu na przesuwanie si´ w gór´ ma jeszcze sporo, bo chocia˝ nietrudno wymieniç nastoletnie tenisistki szturmujàce znacznie wy˝sze rejony rankingu WTA, to jednak wiele innych zawodniczek do elitarnego grona dociera wolniej i dopiero po zebraniu odpowiedniego doÊwiadczenia. Tego Fr´ch szuka głównie w zawodach ITF. Ze wzgl´du na brak finansowania pozwalajàcego na granie jednoczeÊnie w zawodach juniorskich i seniorskich doÊç szybko przeszła do dorosłych rozgrywek. Na koncie ma jedno zwyci´stwo w turnieju w Japonii z pulà nagród 10 tys. dol. i kilka çwierçfinałów oraz półfinałów w 25- oraz 60-tysi´cznikach. To jej najwi´ksze sukcesy. Cieszy fakt, ˝e osiàgn´ła je w ostatnich kilkunastu miesiàcach, co pokazuje post´p, jaki robi łodzianka. O tym, ˝e Fr´ch ma du˝y potencjał, Êwiadczà powołania do fedcupowej reprezentacji Polski. W 2016 roku zagrała dwa singlowe spotkania przeciwko tenisistkom z Tajwanu, wygrywajàc jedno z nich. – Te turnieje były dla mnie przełomowe. Pozwoliły mi na stałe zadomowiç si´ w wi´kszych i bardziej presti˝owych

50 | TENISklub | 3 (106) 2017

Tenisista jak wino

zawodach. Ka˝de zwyci´stwo na tym poziomie jest niezwykle cenne i budujàce. Seniorskie rozgrywki to przede wszystkim du˝o ci´˝sza praca i ogromna ÊwiadomoÊç tego, co si´ robi. Wiele przeciwniczek ma ju˝ du˝e doÊwiadczenie, a to sprawia, ˝e aby z nimi wygraç, nie mo˝na sobie w meczu pozwoliç na chwil´ słaboÊci – wyjaÊnia Fr´ch.

Historie Andrzeja Kapasia i Magdaleny Fr´ch dowodzà, ˝e cierpliwoÊç i wytrwałoÊç w tenisie to podstawa sukcesu. Nikt nie powiedział, ˝e aby wygrywaç wielkie mecze i presti˝owe turnieje, trzeba byç na ustach całego sportowego Êwiata ju˝ jako nastolatek. Łukasz Kubot wymarzony wielkoszlemowy tytuł zdobył majàc 31 lat, a w czołowej piàtce rankingu ATP nie ma zawodnika, którego wiek zaczyna si´ od dwójki, a tym bardziej jedynki. Chocia˝ u paƒ wi´cej młodoÊci w czołówce, to warto wspomnieç o historii Flavii Pennetty i Roberty Vinci, które zmierzyły si´ w finale US Open 2015. Pierwsza miała wówczas 33 lata, druga o rok mniej. Niech te przypadki b´dà dla Polaków dodatkowymi motywatorami w walce o tenisowe sukcesy. G


48-51_RANKINGI PZT:Layout 1 17-07-14 08:31 Page 51

Lista nr 6/2017

KADECI

ważna do 5 lipca SKRZATKI 1 GÓRSKA Daria, Park Tenisowy Olimpia Poznań 2 ROWIŃSKA Malwina, KT Legia Warszawa 3 PIECZYŃSKA Sonia, WKS Grunwald Poznań 4 BEDNARZ Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznań 5 EWALD Weronika, AT A. Kerber Puszczykowo 6 DOMAŃSKA Weronika, BKT Advantage Bielsko-Biała 7 BOZOWA Anastazja, AZS Łódź 8 KIWIOR Julia, KT Błonia Kraków 9 ORLIŃSKA Oliwia, KS AZS-AWF Wrocław 10 PAWLIKOWSKA Zuzanna, KS AZS-AWF Wrocław 11 WITKOWSKA Zuzanna, KT Legia Warszawa 12 POPŁAWSKA Kamila, KT Okuła Białystok 13 MATUSZEWSKI Leticia, KT Matuszewski Stawiguda 14 CIESIELCZYK Amelia, UKS RP Sport Olsztyn 15 SZCZEPANIAK Natalia, BKT Advantage Bielsko-Biała

787,00 636,00 549,00 538,00 523,00 507,00 444,00 439,00 415,00 393,00 392,00 376,00 367,00 358,00 320,00

SKRZATY 1 LECHNO-WASIUTYŃSKI Fryderyk, PRS FairPlayce Poznań 2 GRZEGORZEWSKI Oskar, Stow. Morelowa TC Warszawa 3 ZGOŁA Goran, AZS Poznań 4 PIEKARZ Damian, ST Matchpoint Komorów 5 KUBALKA Igor, MKS Andrychów 6 BERKIETA Tomasz, ST Matchpoint Komorów 7 BARCIK Nikodem, ŚTC Pszczyna 8 JUSZCZAK Dorian, AT Promasters Szczecin 9 KRÓLIKOWSKI Kacper, AT Promasters Szczecin 10 SURUDO Bartosz, AT Promasters Szczecin 11 TROJANOWSKI Mateusz, UKS Piątki Wałcz 12 ALLEN Andy, ST Matchpoint Komorów 13 JANZEN Szymon, Stow. Morelowa TC Warszawa 14 SMATER Adrian, Stow. Morelowa TC Warszawa 15 MAJCHRZAK Adam, MKS Andrychów

677,00 648,00 619,00 483,00 475,00 449,00 442,00 401,00 379,00 368,00 361,00 340,00 325,00 316,00 299,00

MŁODZICZKI 1 WYGONOWSKA Pola, UKS RP Sport Olsztyn 2 GRUSZCZYŃSKA Rozalia, KKS Olsza Kraków 3 PIESTRZYŃSKA Ada, KT Legia Warszawa 4 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 5 KUBACHA Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznań 6 KOPEL Amelia, KKT Wrocław 7 GUSTOWSKA Karina, BKT Advantage Bielsko-Biała 8 FORMELLA Alicja, SKT Centrum Bydgoszcz 9 WNUCZEK Aleksandra, KCT Masters Inowrocław 10 SMEJLIS Zuzanna, AT Promasters Szczecin 11 SZPAKOWSKA Martyna, KT GAT Gdańsk 12 ŚWIERCZYŃSKA Magdalena, UKT Winner Kraków 13 MAZUREK Karolina, BKT Advantage Bielsko-Biała 14 TURCZUK Natalia, Stow. Vario Club Żerniki Wrocławskie 15 PAWLIK Julia, MKT Łódź

TE-24 TE-33 920,50 883,00 717,00 586,00 551,50 542,00 531,00 493,50 481,00 473,00 473,00 454,00 394,00

MŁODZICY 1 KAŚNIKOWSKI Maksymilian, KT Legia Warszawa 2 BOJARSKI Alan, WTS Orzeł Warszawa 3 KUSIEWICZ Piotr, KKS Olsza Kraków 4 KAMROWSKI Marcel, WKS Flota Gdynia 5 TOMAŃSKI Karol, KT Tenswil Warszawa-Wilanów 6 ORLIKOWSKI Aleksander, MKT Łódź 7 DZIOPAK Jonasz, KKT Wrocław 8 KUŁAKOWSKI Mateusz, UKT TenisPro Koszalin 9 STOKOWSKI Patryk, KT Legia Warszawa 10 HEROK Juliusz, UKT Radość 90 Warszawa 11 MANCZAK-MANCEWICZ Olivier, UKS Omega Smolec 12 KOPCIK Jan, KS Górnik Bytom 13 PIECZONKA Filip, WKS Flota Gdynia 14 PIECZKOWSKI Olaf, UKS RP Sport Olsztyn 15 GRYGOŁOWICZ Maks, WKS Flota Gdynia

TE-18 TE-20 TE-37 TE-45 799,00 701,00 593,00 590,00 572,00 515,00 492,50 475,50 449,00 431,00 409,00

KADETKI 1 ŚWIĄTEK Iga, KT Legia Warszawa 2 CHWALIŃSKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 3 BASZAK Weronika, Stow. Redeco SiR Wrocław 4 JELEŃ Aleksandra, KT Legia Warszawa 5 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKS Olsza Kraków 6 SZCZEPAŃSKA Zuzanna, ITT Goplania Inowrocław 7 NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała 8 ROGOZIŃSKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa 9 NEBELSKA Urszula, MKT Łódź 10 SASKA Wiktoria, SK Kryspinów 11 SZYNKOWSKA Martyna, UKS RP Sport Olsztyn 12 DERECKA Anna, WTS Orzeł Warszawa 13 EJSMONT Weronika, KT Jakubowo Olsztyn 14 KUS Anna Liza, MKT Mera warszawa 15 HĘDRZAK Magdalena, KS Górnik Bytom

TE-2 TE-17 TE-39 942,00 744,50 657,00 628,50 609,00 606,00 513,50 480,00 464,00 458,00 444,00 439,50

1 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 2 TACZAŁA Dawid, AZS Poznań 3 LORENS Mikołaj, AZS Poznań 4 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom 5 ZIOMBER Maciej, KS Górnik Bytom 6 BILIŃSKI Gabriel, KP Sokół Rzeszów 7 FRANKOWSKI Tomasz, WTS DeSki Warszawa 8 WAJDEMAJER Jan, AZS Poznań 9 KONOPKO Witold, AT A. Kerber Puszczykowo 10 KASPERSKI Wojciech, KS Górnik Bytom 11 POLITOWICZ Marcel, AZS Poznań 12 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 13 CHUDY Albert, UKS Smecz Gniezno 14 KIERWIAK Szymon, KS Górnik Bytom 15 ADAMEK Makary, Krzycka Park Wrocław

TE-17 TE-20 TE-29 TE-45 1021,00 834,00 828,00 817,50 817,00 778,00 765,00 528,00 525,00 522,00 511,00

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy majàcy wa˝nà licencj´ PZT

JUNIORKI 1 ŚWIĄTEK Iga, KT Legia Warszawa 2 CHWALIŃSKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 3 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 4 FALKOWSKA Weronika, AT Masters Radom 5 ROGOZIŃSKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa 6 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 7 KULIK Wiktoria, KTA Wrocław 8 JAŚKIEWICZ Karolina, UKS Omega Smolec 9 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznań 10 PODLIŃSKA Marcelina, KS Górnik Bytom 11 KUBKA Martyna, GKS Nafta Zielona Góra 12 PIETRASZKIEWICZ Aurelia, AZS Poznań 13 OCZACHOWSKA Julia, AT A. Kerber Puszczykowo 14 POCIEJ Weronika, KT Legia Warszawa 15 WILK Zuzanna, KS Górnik Bytom

ITF-9 ITF-100 ITF-103 ITF-137 745,00 732,25 671,25 602,25 594,00 467,00 417,50 391,50 362,00 337,50 314,00

JUNIORZY 1 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa 2 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom 3 MIKUŁA Michał, SIKT Płock 4 ŻUK Kacper, KT Legia Warszawa 5 JANKOWIAK Paweł, AZS Poznań 6 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroń 7 SKOWROŃSKI Marcin, Sinnet Club Warszawa 8 SIKORSKI Michał, MKT Łódź 9 DWORAK Kacper, Winners ST J. Wolniak Łódź 10 ŁOSIAK Bartosz, AZS Poznań 11 SKONIECZNY Michał, SKT Centrum Bydgoszcz 12 ADAMEK Makary, Krzycka Park Wrocław 13 BEDNARCZUK Rafał, KT Avia Świdnik 14 KOLASIŃSKI Filip, KT Legia Warszawa 15 WOŹNIAK Michał, Miedzeszyn Warszawa

ITF-130 ITF-146 910,25 885,00 704,75 614,50 590,25 532,00 452,00 445,00 427,25 393,25 355,00 329,25 315,25

SENIORKI 1 KERBER Angelique, AT A. Kerber Puszczykowo 2 RADWAŃSKA Agnieszka, WKT Mera Warszawa 3 LINETTE Magda, AZS Poznań 4 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznań 5 KAWA Katarzyna, AT A. Kerber Puszczykowo 6 SOKOŁOWSKA Julia, AZS Poznań 7 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 8 WYSOCZAŃSKA Katarzyna, KTA Wrocław 9 LEŚNIAK Marta, SKT Szczecin 10 PODLIŃSKA Marcelina, KS Górnik Bytom 11 JASTRZĘBSKA Paulina, AT A. Kerber Puszczykowo 12 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 13 PIĄTEK Julia, UKT AT Pol-Sart Lublin 14 OCZACHOWSKA Julia, AT A. Kerber Puszczykowo 15 BEDNARCZYK Paulina, WTT Wejherowo

WTA-1 WTA-10 WTA-94 WTA-222 971,00 460,00 448,00 440,00 401,00 385,00 376,00 376,00 368,00 352,00 334,00

SENIORZY 1 MAJCHRZAK Kamil, MKT Łódź 2 KAPAŚ Andrzej, WKS Grunwald Poznań 3 PANFIL Grzegorz, UKS Beskidy Ustroń 4 CIAŚ Paweł, UKS Beskidy Ustroń 5 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznań 6 GAWRON Marcin, STT Fakro Nowy Sącz 7 KALETA Kamil, KT Clarena Wrocław 8 GAJEWSKI Kamil, Sopot TK 9 WALKÓW Szymon, Stow. Redeco SiR Wrocław 10 JĘDRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruń 11 SMOŁA Maciej, AZS Poznań 12 JANIK Patryk, KS Górnik Bytom 13 KAZANOWSKI Maciej, UKS Beskidy Ustroń 14 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 15 WÓJCIK Yann, KT Warszawianka

ATP-261 ATP-426 594,00 442,00 410,00 390,00 380,00 371,00 349,00 346,00 332,00 318,00 302,00 300,00 298,00

3 (106) 2017 | TENISklub |

51


52-53_SWINOUJSCIE:Layout 1 17-07-14 08:31 Page 52

Tenis amatorski

Tenis bez granic 243 zawodników, w tym 72 obcokrajowców, z 16 krajów świata nawet tak dalekich jak RPA, Kanada czy Australia – oto obsada rozgrywanego tradycyjnie w Świnoujściu i Ahlbecku turnieju seniorów. Z roku na rok zawody sieszą się coraz większą renomą w Polsce i za granicą.

abolat ITF Seniors to jedyny na Êwiecie turniej rozgrywany w dwóch krajach równoczeÊnie: w polskim ÂwinoujÊciu i poło˝onych kilka kilometrów dalej kortach w niemieckim Ahlbecku i Bansinie. Wszystkie te miejscowoÊci sà nadmorskimi kurortami. – Pi´kne pla˝e, liczne trasy rowerowe, wiele atrakcji i dogodny termin sprawiajà, ˝e wielu zawodników przyje˝d˝a na turniej z rodzinà lub przyjaciółmi i łàczy sportowà rywalizacj´ z wypoczynkiem – mówi Ireneusz Maciocha, dyrektor turnieju. – Byç mo˝e w tym tkwi tajemnica, dlaczego do ÂwinoujÊcia i Ahlbecku co roku przyje˝d˝a coraz wi´cej graczy – dodaje. Jak bardzo rozwinàł si´ turniej, Êwiadczy choçby fakt, ˝e w kategoriach se-

B

52 | TENISklub | 3 (106) 2017

niorskich Babolat ITF Seniors wzi´ło udział o pi´cioro tenisistów wi´cej ni˝ w ubiegłorocznych Narodowych Mistrzostwach Polski w Warszawie. Turniej przypadł do gustu równie˝ obcokrajowcom – na starcie stan´ło ich o pi´tnaÊcioro wi´cej ni˝ rok temu. Nie dziwi wi´c to, ˝e zwyci´˝yli oni a˝ w siedmiu kategoriach singlowych. W oÊmiu pozostałych Polacy byli mniej goÊcinni. Znakomite mecze rozegrali m.in. Marek Lubas, który pokonał wy˝ej rozstawionego Eddiego Myersa z Australii, a wÊród kobiet Małgorzata Sroczyƒska, która wygrała z lepszà w rankingu Dunkà Petrà DanzinNiemcy. Warto zauwa˝yç, ˝e w turnieju wystàpiły a˝ 52 kobiety. Po raz pierwszy udało si´ te˝ rozegraç kategori´ +70,

w której rywalizowały cztery panie, a ka˝da reprezentowała inny kraj. Tradycjà Babolat ITF Seniors jest rejs statkiem. W tym roku na uczestników czekała jednak niespodzianka – w dwugodzinnà wypraw´ po Zalewie Szczeciƒskim i Bałtyku nie wypłyn´li wycieczkowcem, a galeonem. Na pokładzie grała kapela, a goÊci zabawiała piracka załoga. Dzieƒ wczeÊniej uczestnicy turnieju bawili si´ na players’ party w hotelu Interferie Medical SPA. Organizatorzy nie zapomnieli o kibicach piłki no˝nej, którzy mogli wspólnie obejrzeç na telebimie finał Ligi Mistrzów. MiłoÊnicy rowerów odbyli wycieczk´ z przewodnikiem po wyspie Uznam, na której poło˝one sà ÂwinoujÊcie i Ahlbeck. O nagrody, tradycyjnie, zadbała


52-53_SWINOUJSCIE:Layout 1 17-07-14 08:31 Page 53

firma Babolat – na najlepszych zawodników czekały m.in. interaktywne opaski Babolat POP. Młodsi zawodnicy mogli rywalizowaç w kategorii Open Pro w turnieju Babolat Pomerania Cup. WÊród m´˝czyzn najlepszy okazał si´ Wojciech Nowak, wÊród kobiet Barbara Maciocha. Obok singlów rozegrano równie˝ debla i miksta. G Finały singla Kobiety +35: Anne Henschen(Niemcy) – Donata Wustlich (Niemcy) 6:4, 6:4; +40: Monika Biernat – Katinka Trabandt (Niemcy) 6:0, 6:0; +45: Elena Gykiene (Litwa) – Aldona Bon-Pantkowska 6:3, 6:3; +50: Małgorzata Sroczyƒska – Petra Danzinger (Dania) 6:4, 7:5; +55: Małgorzata Andrzejczuk – Christiane Konieczka (Niemcy) 6:7(7), 6:3, krecz; +60: Teresa Stochel – Marianne Seeliger (Niemcy) 6:4, 2:6, krecz; +65: Zofia Rumiƒska – Gabriela Sławik 6:1, 3:6, 6:4; +70: Renate Nadge (Niemcy) – Ann Medhammar (Szwecja) 6:4, 6:3. open pro: Barbara Maciocha – Małgorzata Kowalska 6:2, 6:1. M´˝czyêni +35: Wojciech Nowak – Gregor Staschinski 3:6, 7:5, 6:2; +40: Beniamin Budziak – Andreas Wender (Niemcy) walkower; +45: Roman Groteloh (Niemcy) – Igor Cirkun (Rosja) 6:3, 6:0; +50: Stefan Kiessig (Niemcy) – Jarosław Dembek 6:0, 5:7, 6:2: +55: Marek Lubas – Eddie Myers (Australia) 6:4, 7:6(1); +60: Bogusław Rogowski – Ignacy Urbaƒski 6:2, 6:4; +65: Sławomir Dràg – Wolfgang Petry (Niemcy) 6:3, 6:4; +70: Roman Mrozek – Adam Stoltmann (Luksemburg) 6:3, 6:3; +75: Ernst-Guenther Ehmke (Niemcy) – Klaus Krueger (Niemcy) walkower; +80: Werner Marx (Niemcy) – Aleksander Deƒca 1:6, 6:3, 10-6; +85: George Jarmoc – Lucjan Buława 6:3, 6:0; open pro: Wojciech Nowak – Bartosz Czuraj 6:3, 6:0. Wyniki debli i mikstów oraz galerie zdj´ç na stronie: www.itf.babolat.pl.

3 (106) 2017 | TENISklub |

53


54_PROMAR:Layout 1 17-07-14 08:43 Page 54

Tenis amatorski

Wszystkie smaki tenisa radycyjnie na oÊmiu kortach kompleksu Jodłowa w Olsztynie odbyły si´ ju˝ XIV Mistrzostwa Polski Bran˝y Spo˝ywczej w Promar Open 2017. Tym razem udział wzi´ło 51 zawodników, a turniej rozpoczàł pokazowy mecz deblowy, którego głównà postacià był wspomagany finansowo przez Promar Maks KaÊnikowski – lider rankingu PZT w singlu i deblu, 25. w rankingu Êwiatowym do lat 14. Uczestnicy rozegrali fantastyczne mecze, wspierani przez rodziny i współzawodników. Czas oczekiwaƒ na kolejne pojedynki mijał w atmosferze pikniku i przyjacielskich rozmów. Wieczorem czekała na wszystkich uroczysta kolacja,

T

54 | TENISklub | 3 (106) 2017

która – to te˝ tradycja – przeciàgn´ła si´ do białego rana. Co warte podkreÊlenia, w tym roku wprowadzono nowà kategori´ – dla juniorów. Na korty wkracza bowiem kolejne pokolenie uczestników Promar Open. Puchar przechodni dla najlepszej dru˝yny, ufundowany przez prezesa Indykpolu S. A., ponownie zdobyła reprezentacja tej firmy. Oto pełna lista medalistów w poszczególnych kategoriach: kobiety: 1. Natalia Mazuch (JBB Bałdyga), 2. Beata Âwiàtek (Rex-Pol), 3. Edyta Łaciƒska (Promar PPH) i Małgorzata SoÊnicka (Indykpol); juniorzy: 1. Tomasz Rydz-Kozłowski, 2. Miłosz Ciepliƒski; m´˝czyêni –45: 1. Lech Klimkowski (Indykpol), 2. Maciej SoÊnicki (Indykpol), 3. Klaudiusz Ciepliƒski (Olewnik ZM) i Krzysztof Krajewski (Dunaj ZPR); m´˝czyêni +45: 1. Marek Kapkowski (Mikster), 2. Mariusz Gontarz (Coveris Rigid polska), 3. Włodzimierz Amielaƒczyk (Centaurus) i Jacek Staroƒ (Rex-Pol); m´˝czyêni open: 1. Rafał Wojciechowski (Balcerzak i Spółka), 2. Dariusz Szankin, 3. Andrzej Marchewka (Promar) i Piotr WiÊniewski (Mielczarek) debel: 1. Lech Klimkowski, Piotr Kulikowski (Indykpol), 2. Bartosz Ramotowski, Maciej SoÊnicki (Animex Foods, Indykpol), 3. Marek Kapkowski, Paweł Rams (Mikster) i Klaudiusz Ciepliƒski, Krzysztof Krajewski (Olewnik ZM, Dunaj ZPR). G


55_YONEX reklama:Layout 1 17-07-14 08:45 Page 55


56_MP dziennikarzy:Layout 1 17-07-14 08:46 Page 56

Turnieje amatorskie omimo braku wielu czołowych graczy emocji nie brakowało. Półfinałowe spotkanie Andrzeja Karczewskiego (niegdyÊ PAP) i Mirosława Popczyka (dawniej „Dziennik Pojezierza”) było starciem dwóch utytułowanych legend mi´dzynarodowych turniejów dziennikarskich. Trudno było uwierzyç, ˝e to rywalizacja w najstarszej kategorii wiekowej! Finał nale˝ał jednak do Antoniego Gutowskiego („Tygodnik Polski” – Melbourne), który pokonał Popczyka 4:6, 6:4, 12-10. Panie rywalizowały w jednej kategorii wiekowej, a w finale Monika Niewinowska (Promedion) wygrała z Ewà Woydyłło-Osiatyƒskà („Pani”) 6:2, 6:3. Finał kategorii open nie był niespodziankà. Najmłodszy w grupie Tomasz Baraƒski (Polskie Radio), po szybkich, efektownych zwyci´stwach zdobył puchar dla najlepszego singlisty. W ostatnim meczu nie pozwolił Janowi ˚ołnie (Radio Eska) na dłu˝sze wymiany, oddajàc rywalowi po dwa gemy w secie.

P

Piszą i grają

W rozegranych na kortach Olsztyńskiego Klubu Tenisowego Jodłowa 56. Mistrzostwach Polski Dziennikarzy tytuły w grach pojedynczych zdobyli: Monika Niewinowska, Tomasz Barański, Janusz Chorzępa i Antoni Gutowski. W siedmiu kategoriach rywalizowało ponad 40 zawodników. W duecie z Jerzym Pawłowskim (Studio Fot. 93) Baraƒski pozbawił złudzeƒ kolejnych rywali, pokonujàc w finale par´ Janusz Ansion, Witold Korczyc 6:1, 6:2. Dawno niewidziany Janusz Chorz´pa z „Tygodnika Podhalaƒskiego” nie zdołał wygraç, choç zabrakło niewiele. W kategorii +55, rozgrywanej systemem grupowym, pierwsze miejsce zajàł Jerzy Pawłowski. Finał kategorii +110 (suma lat partnerów) nale˝ał do zawodników, którzy doskonale si´ znajà. Reprezentujàcy Wielkopolsk´ Tomasz Grabowski i Alek Kosman pokonali wielokrotnych medalistów MP Andrzeja Karczewskiego i Sylwestra Sikor´ 6:3, 6:4. Gr´ mieszanà zdominowała para z grupy Sportgas Magdalena Kozimor i Waldemar Mnich. Agnieszka Kaleta, grajàca z Sylwestrem Sikorà, opuÊciła kort z powa˝nà kontuzjà stawu skokowego, jednak dopiero po zakoƒczeniu meczu finałowego – 7:6, 6:2. G

56 | TENISklub | 3 (106) 2017


57_KOLOBRZEG:Layout 1 17-07-14 08:47 Page 57

Generał najlepszy Po raz 10. spotkali się w Kołobrzegu tenisiści-policjanci i ich goście, aby rywalizować o Puchar Komendanta Głównego Policji. W najważniejszej kategorii wszystkich pokonał generał, ale Wojska Polskiego. zi´ki zaanga˝owaniu głównego organizatora, Adama Małeckiego, od 10 lat na kołobrzeskich kortach spotykajà si´ miłoÊnicy tenisa zwiàzani z policjà. Niektórzy sami słu˝à, inni sà zaprzyjaênieni, jeszcze inni pomagajà w realizacji najwa˝niejszego celu, który przyÊwieca wszystkim uczestnikom turnieju: charytatywnej zbiórce na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. W tym roku, dzi´ki zaanga˝owaniu sporej grupy ludzi, udało si´ uzbieraç 17 tys. złotych. To

D

była najwi´ksza nagroda dla wszystkich uczestników. Jednà z atrakcji turnieju (oczywiÊcie obok tenisa) jest ju˝ od dwóch lat wyst´p orkiestry policyjnej. Pokaz sprawnoÊci muzyków w niebieskich mundurach tak˝e w tym roku Êciàgnàł w okolice kortów tłumy miejscowych i przyjezdnych słuchaczy.. Troch´ przy okazji rozdano tak˝e kilka pucharów za rywalizacj´ w kilku równolegle odbywajàcych si´ turniejach. W najwa˝niejszej kategorii, par deblowych o Puchar Komendanta Głów-

nego Policji, wszystkich pogodził emerytowany generał Wojska Polskiego Marek Samarcew, dobrze znany w Êrodowisku amatorów tenisista. Wspólnie z Grzegorzem Płaziƒskim wygrał w finale 6:3, 7:5 z rozstawionà z numerem 1 parà Stanisław Koczerski, Mirosław Przybylak. To był najbardziej zaci´ty mecz turnieju. W konkurencji mikstów (o Puchar Przewodniczàcego NSZZP) pierwsze miejsce zaj´li Barbara Płaziƒska i Tomasz Stockinger, który – niczym wino – im starszy, tym lepszy na korcie. Zwyci´ska para mieszana nie przegrała nawet seta. W turnieju deblowym (o Puchar Prezydenta Kołobrzegu) najlepsi okazali si´ Paweł Owczarz i Wojciech Dàbrowski. Łàcznie przed dwa dni rywalizacji na kołobrzeskich kortach rywalizowało 48 zawodników. G

3 (106) 2017 | TENISklub |

57


58_EUROBUILD:Layout 1 17-07-14 08:47 Page 58

Rozmowa Tenisklubu

Brać i grać Nowe miejsce, nowe dyscypliny, nowi gracze – 12 turniej tenisowy organizowany przez wydawnictwo Eurobuild CEE przyniósł sporo niespodzianek. urnieje Eurobuildu rokrocznie dostarczajà uczestnikom sportowych emocji. Tegoroczny był jednak nadzwyczaj ciekawy. Przyczyniła si´ do tego wzbogacona formuła imprezy: organizator zdecydował, by po raz pierwszy do gier pojedynczych m´˝czyzn i kobiet dodaç turniej deblowy. Gry podwójne zaplanowano tak, aby mogli w nich wziàç udział równie˝ zawodnicy, którzy odpadli na wczesnym etapie singla. To nie oni jednak rozdawali karty. Na szczytach deblowej drabinki znaleêli si´ bowiem tenisiÊci od poczàtku skoncentrowani na grze w parach. W finale spotkali si´ Arkadiusz Płociƒski i Łukasz Pobereszko (Real Management) z Grzegorzem Soszkà i Markiem Rosiakiem (Super Sport Car). Ci drudzy wygrali 6:3 i cieszyli si´ z pierwszej nagrody. Po raz pierwszy na miejsce rozegrania turnieju wybrano centrum tenisowe Warszawianka – obiekt dysponujàcy du˝à liczbà kortów nie tylko otwartych, ale i krytych. To właÊnie te drugie okazały si´ tego dnia niezb´dne, gdy˝ pogoda nie rozpieszczała uczestników. Na otwartych kortach nie udało si´ rozegraç nawet jednego spotkania. Za to pod dachem ju˝ od ósmej rano uczestnicy turnieju mogli pobieraç szkolenie od Krzysztofa Puny, trenera Gawłowski Tennis Academy. Tego dnia bezpłatne szkolenie, rozgrzewka i cenne wskazówki trenerskie były premià dla tych uczestników turnieju, którzy zadali sobie trud wstania odpowiednio wczeÊnie. Jak zwykle ozdobà turnieju były zaci´te i stojàce na wysokim poziomie mecze singla kobiet. Tytuł obroniła Zuzanna Wróblewska z JLL, która pokonała Monik´ ˚ywieckà z Griffin Real Estate oraz Małgorzat´ Fràckiewicz z Cushman & Wakefield.

T

58 | TENISklub | 3 (106) 2017

O mały włos przedstawiciel JLL wygrałby równie˝ konkurencj´ m´˝czyzn. W półfinale debiutant, 26-letni analityk finansowy Anton Bashtavy pokonał murowanego kandydata do zwyci´stwa,

rozstawionego z numerem 1, zeszłorocznego triumfatora Tomasza Marsza, dyrektora w dziale biurowym BSC Real Estate Advisors. W finale bardzo wysokie wymagania postawił mu jednak Michał Kojecki z Euro House Development. Ten niemal 50-letni tenisista wcià˝ imponuje formà i urozmaiconà grà. Szybko objàł trzygemowe prowadzenie nad du˝o młodszym kolegà. Z czasem jednak wyÊmienicie dysponowany fizycznie przeciwnik (w zeszłym roku startował w zawodach Ironman w Belgii) ze Êwietnie uło˝onà r´kà (do 16. roku ˝ycia grał w tenisa zawodniczo) zaczàł odrabiaç straty i pewnie wygrałby spotkanie, gdyby przy stanie 4:4 naciàgni´cie mi´Ênia uda nie wyeliminowało go z dalszej gry. O tym, ˝e turniej był emocjonujàcy i ˝e si´ udał w tym roku szczególnie, niech Êwiadczy te˝ fakt, ˝e spore grono zawodników, sympatyków i widzów do ostatniej piłki towarzyszyło zmaganiom finalistów. Sprzyjała temu zresztà atmosfera na kortach, gdzie wreszcie pod koniec dnia wyszło słoƒce. Finały debla i obu turniejów singlowych oglàdał m.in. Kamil Fabisiak, obecnie najlepszy polski tenisista na wózku (21. miejsce na liÊcie ITF). WczeÊniej rozegrał on pokazowy pojedynek z Aleksandrà Cytrynowicz, niegdyÊ w ósemce najlepszych tenisistek w Polsce. I choç górà tym razem była p. Aleksandra, pokaz był bardzo emocjonujàcy, a nasz paraolimpijczyk i mistrz Polski zasłu˝ył na spore brawa. G Gra pojedyncza kobiet 1. Zuzanna Wróblewska (JLL), 2. Monika ˚ywiecka (Griffin Real Estate), 3. Małgorzata Fràckiewicz (Cushman & Wakefield). Gra pojedyncza m´˝czyzn 1. Michał Kojecki (Euro House Development), 2. Anton Bashtavy (JLL), 3. Tomasz Marsz (BSC Real Estate Advisors) i Michał Korwin-Małaszyƒski (APP-Projekt). Gra podwójna m´˝czyzn 1. Grzegorz Soszka i Marek Rosiak (Super Sport Car), 2. Arkadiusz Płociƒski i Łukasz Pobereszko (Real Management), 3. Piotr Urbaƒski (Sport biznes) i Alexandre Borrisevitch (Trade Consult LTD).


59_SEIKO reklama:Layout 1 17-07-14 08:49 Page 59


60_MALINOWY ZDROJ:Layout 1 17-07-14 08:50 Page 60

Tenis amatorski

Najważniejszy jest partner szystko, co dzieje si´ wokół hoteli w Solcu Zdroju, wynika z pasji Tomasza Kalety. A ˝e właÊciciel Malinowych Hoteli ma pasj´ do tenisa, to ju˝ po raz drugi zorganizował turniej tenisowy dla swoich goÊci i przyjaciół. Drugi ju˝ Malinowy Turniej Tenisowy zgromadził osiem par deblowych, cz´Êciowo losowanych, podzielonych na dwie grupy. Losowanie było cz´Êciowe, gdy˝ organizatorzy uznali, ˝e grajàce w turnieju panie najlepiej b´dà na korcie czuły si´ ze swoimi m´˝ami. Czy był to dobry wybór, trzeba pytaç zainteresowanych, ale faktem jest, ˝e zarówno paƒstwu Malinowskim, jak i Sawkom nie udało si´ wejÊç do pół-

W

60 | TENISklub | 3 (106) 2017

finałów. Najdalej w turnieju zaszła mał˝eƒska para Celina Pawelec i Karol Stopa, która w półfinale stoczyła zaci´ty mecz z póêniejszymi zwyci´zcami i urywała im najwi´cej gemów. Zwyci´zcami turnieju zostali, wyjàtkowo szcz´Êliwie wylosowani Maurycy Polaski i Adam Romer. Szcz´Êliwie, gdy˝ okazało si´, ˝e obaj panowie w sposób niemal idealny si´ uzupełniali. Głównà bronià artysty kabaretowego na korcie jest bowiem bekhend, a redaktora naczelnego „Tenisklubu” – forhend. Najbardziej niepocieszony z tego powodu był generał Mieczysław Bieniek, który dwa razy przegrywał ze zwyci´zcami. Pierwszy raz w meczu grupowym, grajàc w parze z Karolem

Strasburgerem, i drugi raz w finale, gdy Strasburgera zastàpił inny aktortenisista Tomasz Stockinger. – To kiedy rewan˝? Nie mog´ tak tego zostawiç – ˝artował wojskowy, znany ze swojej nieust´pliwoÊci na korcie. G


61_MALINOWSKI:Layout 1 17-07-14 08:51 Page 61

Tenis (przy)ziemny

MŁODE WILKI Nie ma co – wielkimi krokami zbliża się koniec dominacji starych gwiazd tenisa. W Paryżu Dominic Thiem wyrzucił z rozgrywek Novaka Dżokovicia, a w finale w Zielonej Górze Łukasz Pietsch (pseudonim „Lopez”) pokonał Tomasza Jachimka. Ech, młodzież…

ieêle si´ oglàdało tego Austriaka, ale ju˝ w półfinale młody nie dał rady Rafaelowi Nadalowi. Jednor´czny bekhend Thiema nie ma takiej mocy i kierunku jak uderzenie Stana Wawrinki. Dominic grał praktycznie na wprost, czym nie robił krzywdy ekstremalnie zmotywowanemu Rafie, i to – moim zdaniem – przesàdziło o jego pora˝ce. W turnieju kobiet, opłacanych tak samo jak płeç brzydka i silna, Jelena Ostapenko niczym młoda wilczyca rozszarpała w finale Simon´ Halep, która wydawała si´ nie do pokonania. Nagle okazało si´, ˝e pierwsze serwisy Rumunki w ogóle nie robià na Łotyszce ˝adnego wra˝enia. 20-latka strzelała koƒczàce piłki ze wszystkiego, co do niej przyleciało. Siła jej uderzeƒ przypominała raczej tenis m´ski. Co ciekawe, to był pierwszy wygrany turniej WTA Jeleny! Wyglàda na to, ˝e objawiła si´ nam si´ nowa dominatorka, cała zbudowana z agresji. Niedawno dała si´ zapami´taç, kiedy rzuciła rakietà w chłopca do podawania piłek, bo jej coÊ nie wyszło na korcie. Jak tak dalej pójdzie, konieczne b´dzie ogrodzenie kortów siatkà. Dla bezpieczeƒstwa publicznoÊci, oczywiÊcie. Tenis ewoluuje w stron´ siły uderzenia, choç zawodnicy, aby zrobiç z niej u˝ytek, muszà byç bardzo precyzyjni. Zastanawiam si´, ile tysi´cy uderzeƒ trzeba wykonaç na treningu, ˝eby trafiaç całymi seriami, jak Ostapenko w Pary˝u, w kwadrat 20 na 20 centymetrów w naro˝niku kortu. W meczach, które zaprowadziły go do finału, Wawrinka równie˝ pokazał, ile znaczy siła, powtarzalnoÊç i szwajcarska precyzja. Przez cztery godziny kwadracik z lewej, kwadracik z prawej... Momentami zastanawiam si´, czy nie podstawili jakiegoÊ robota. Ale w finale ten robot przegrał z jeszcze lepszym – mo˝e starszym, ale nowoczeÊniejszym, bo Nadal ma do tego jeszcze ludzkà ambicj´. Uwielbiam oglàdaç mecze z udziałem Fabio Fogniniego czy Gaela Monflisa, którzy zapew-

N

Felieton Leszka Malinowskiego

niajà niekonwencjonalne widowisko ze niespodziewanymi zwrotami akcji i perełkami technicznymi. Co z tego jednak, kiedy naprzeciwko staje nagle maszyna do gry – Wawrinka albo Nadal – i fajerwerki koƒczà si´ nadspodziewanie szybko. Poczucie humoru obu showmanów blednie w zderzeniu z beznami´tnym wyrazem twarzy Stana. Nawet gdy wygrywa, nie okazuje radoÊci, a uÊmiech ledwo błàka si´ po jego twarzy. Zaczyna brakowaç miejsca na fikołki Jo-Wilfrieda Tsongi, szalejàcego z radoÊci po wygranej. Showmani coraz krócej utrzymujà si´ w drabinkach turniejowych, za to młodzie˝ ˝arliwie domaga si´ miejsca na szczytach i zarazem stosownych wynagrodzeƒ. Młodszy z braci Zverevów ju˝ puka do drzwi czołówki i zapewne da si´ niedługo we znaki starej gwardii. Tymczasem na naszym amatorskim podwórku zaroiło si´ od turniejów rangi ogólnopolskiej. Sà mistrzostwa Polski komorników, lekarzy, policjantów, dilerów samochodowych… Czekamy na mistrzostwa hodowców drobiu, zegarmistrzów i dostawców pizzy. Bez urazy! Ja niedawno brałem udział w Mistrzo-

stwach Polski Artystów Kabaretowych Artist Cup, rozgrywanych na kortach Royal w Zielonej Górze. Doskonała organizacja i dobra obsada to klucz do sukcesu. Stare wilki, jak Zenon Laskowik, Grzegorz Poloczek czy piszàcy te słowa, musiały uznaç wy˝szoÊç „młodzie˝y” – Łukasza Pietscha z kabaretu Hrabi (I miejsce) i Tomasza Jachimka (II). Do czołówki dobijali si´ m.in. Radek Bielecki (Neo-Nówka), Dariusz Kamys (Hrabi), Przemek „Sasza” ˚ejmo (Jurki), Mariusz Kałamaga, Kamil Piróg (Nowaki) czy Waldek „Marian” Sieraƒski (Koƒ Polski). Na zwyci´zców czekały sowite premie w postaci czteropaków niszowego browaru Sulewski i okolicznoÊciowych koszulek. Na kortach OSiR odbył si´ ponadto pokazowy mecz charytatywny z udziałem wszystkich zawodników, na który rozeszło si´ kilkaset biletów. Dochód został w całoÊci przeznaczony na dofinansowanie wyjazdu wakacyjnego dla dzieciaków z domu opieki. Mecz zakoƒczony remisem pogodził stare i młode wilki. Remis w tenisie? Czemu nie? Darz Bór! G

3 (106) 2017 | TENISklub |

61


62-64_LEPIEJ GRAC:Layout 1 17-07-14 08:52 Page 62

Lepiej grać

Za korytarz deblowy odpowiada zawodnik przy siatce

Korytarz do zwycięstwa W poprzednim numerze omówiliśmy zasady poruszania się po korcie podczas meczu deblowego. Teraz czas na przykłady konkretnych ćwiczeń i odpowiedzi na najbardziej typowe pytania zadawane przez samych tenisistów oraz rodziców najmłodszych adeptów, dotyczące nie tylko gry podwójnej, ale także tematów poruszonych jeszcze wcześniej. Tekst Marcin Bieniek (www.tennisisland.us) Foto AFP, DPPI i NurPhoto / East News

eden z czytelników pyta: „Mój syn gra w turniejach na poziomie krajowym. Wiem, ˝e niektórzy zawodnicy poÊwi´cajà około 15 minut na przygotowanie meczowe, a inni nawet ponad godzin´. Ile tak naprawd´ powinno trwaç optymalne przygotowanie meczowe?”.

J

62 | TENISklub | 3 (106) 2017

Przygotowanie meczowe ma za zadanie jak najlepiej przygotowaç ciało i umysł zawodnika do nadchodzàcego wyzwania, jakim jest mecz. Oznacza to, ˝e powinno zawieraç zarówno rozgrzewk´ fizycznà, jak i techniki mentalne, które zwi´kszà szans´ na dobrà gr´. Najlepsi zawodnicy potrafià po-

Êwi´ciç nawet dwie godziny na rytuały poprzedzajàce mecz turniejowy. Dla juniorów 30–45 minut to jednak wystarczajàcy czas, by sprawiç, ˝e ich ciało i umysł b´dà pracowały na maksymalnych obrotach od pierwszej piłki meczu. „Podczas debla przeciwnicy cz´sto zdobywajà punkty zagrywajàc piłki w mój korytarz deblowy. Czy mog´ jakoÊ temu zaradziç?” – to kolejne pytanie. W deblu umownà zasadà jest pokrycie własnej strony kortu przez ka˝dego zawodnika. Korytarz deblowy to niewàtpliwie obszar, za który odpowiedzialny jest zawodnik stojàcy przy siatce. Je˝eli przeciwnicy posyłajà du˝o piłek wygrywajàcych w t´ stref´, to trzeba zwróciç uwag´ na dwa aspekty. Pierwszy to pozycja przy siatce. Jest du˝e prawdopodobieƒstwo, ˝e stoisz zbyt blisko linii Êrodkowej kortu, co znacznie ułatwia przeciwnikowi za-


62-64_LEPIEJ GRAC:Layout 1 17-07-14 08:53 Page 63

granie winnera w korytarz. Drugi scenariusz to sytuacja, w której starasz si´ przejàç piłki zagrywane po przekàtnej, lecz zaczynasz zmian´ pozycji zbyt wczeÊnie. Przeciwnik, który to zauwa˝y, nie ma problemu ze zmianà decyzji i posłaniem piłki po prostej. Podczas nast´pnego meczu zwróç uwag´ na oba aspekty, a liczba piłek làdujàcych w twoim korytarzu na pewno b´dzie znacznie ni˝sza. „Mój trener cz´sto zaczyna analiz´ pomeczowà zaraz po skoƒczeniu spotkania. Ja natomiast wolałbym zrobiç to póêniej, poniewa˝ potrzebuj´ troch´ czasu, aby ochłonàç po meczu. Czy powinienem powiedzieç o tym trenerowi?”. OczywiÊcie! Pami´taj, ˝e to jest twoja kariera, wi´c wszelkie działania trenera powinny przynosiç optymalne korzyÊci właÊnie tobie. Przed nast´pnym turniejem porozmawiaj z trenerem i powiedz mu o swoich odczuciach. WyjaÊnij, dlaczego według ciebie analiza par´ godzin po meczu b´dzie znacznie efektywniejsza ni˝ rozmowa zaraz po spotkaniu. Przy takim podejÊciu trener nie powinien mieç ˝adnych oporów do wprowadzenia małej zmiany, zwłaszcza ˝e mo˝e ona przynieÊç znaczne korzyÊci.

„Od niedawna gram w tenisa. Słyszałem, ˝e wygranie losowania powoduje prawo wyboru jednej z trzech opcji: serwisu, returnu lub strony kortu. Czy to prawda?”. Wygranie losowanie uprawnia do pierwszeƒstwa wyboru, lecz opcje sà a˝ cztery. Poza tymi, które wymieniłeÊ, zawodnik mo˝e równie˝ oddaç prawo wyboru przeciwnikowi. Wielu zawodników uwa˝a to za nieuzasadnione, dlatego mało kto pami´ta o takiej mo˝liwoÊci. Skoro elementy teoretyczne mamy ju˝ za sobà, przejdêmy do çwiczeƒ praktycznych. Formacja australijska Grupa docelowa: debliÊci Liczba çwiczàcych: 4+ Cel: wprowadzenie ustawienia australijskiego do repertuaru taktycznych rozwiàzaƒ, w celu zmuszenia przeciwnika do zwi´kszenia liczby piłek zagrywanych po linii Para A (return) stosuje tradycyjne ustawienie, natomiast para B (serwis) stosuje ustawienie australijskie. Po serwisie zawodnik podajàcy przebiega na drugà stron´ i kontynuuje wymian´ uderzeƒ po linii. Takie ustawienie zalecane jest w szczególnoÊci przeciwko rywalom, którzy

zdobywajà przewag´ podczas wymian po przekàtnej. Zmiana ustawienia na korcie zmusza rywali do korekty taktyki, co cz´sto koƒczy si´ zwi´kszonà liczbà bł´dów lub relatywnie mniejszà liczbà rozwiàzaƒ prowadzàcych do zdobycia przewagi. Mo˝liwe warianty çwiczenia: • regularnoÊç (po serwisie zawodnicy znajdujàcy si´ na koƒcowej linii kontynuujà wymian´ uderzeƒ po linii) • rywalizacja (po serwisie zawodnicy rozgrywajà punkt) Wykorzystanie korytarza deblowego Grupa docelowa: debliÊci Liczba çwiczàcych: 2+ Cel: nauka wykorzystania korytarza deblowego przy piłkach zagrywanych z koƒcowej linii Para deblowa stosuje regularne ustawienie. Trener wprowadza ró˝norodne piłki po przekàtnej do zawodnika stojàcego na linii koƒcowej, a ten stara si´ zagrywaç wszystkie piłki po przekàtnej w korytarz deblowy. Wykorzystanie korytarza deblowego to priorytet, by osiàgnàç przewag´ sytuacyjnà na korcie. Poprzez zagrywanie piłek w dodatkowà stref´ kortu zmuszamy przeciwnika do zwi´kszenia

Lob w deblu jest bronią groźną, ale niedocenianą

3 (106) 2017 | TENISklub |

63

]


62-64_LEPIEJ GRAC:Layout 1 17-07-14 08:53 Page 64

Lepiej grać sokà piłk´ làdujàcà blisko linii koƒcowej. Nale˝y pami´taç, ˝e po dobrze zagranym lobie partner przy siatce powinien si´ przesunàç bli˝ej Êrodka kortu, by przechwyciç ka˝dà nast´pnà piłk´ zagranà w jego zasi´gu. Mo˝liwe warianty çwiczenia: • ró˝norodnoÊç (zawodnik zagrywa loby z rotacjà awansujàcà lub wstecznà) • ofensywa (po zagraniu loba zawodnik biegnie do siatki, by wraz z partnerem staraç si´ wygraç punkt poprzez uderzenia z powietrza) • defensywa (para odbierajàca loba stosuje ró˝ne warianty odpowiedzi na wysokà piłk´, tj. zagranie po linii, lob, agresywna piłka w kierunku gracza przy siatce)

Marcelo Melo i Łukasz Kubot – dwóch dobrych deblistów zawsze znajdzie wspólny język

]

kontroli własnych zagraƒ, otwieramy kort dla kolejnego uderzenia, a tak˝e sprawiamy, ˝e nasz partner przy siatce ma wi´ksze mo˝liwoÊci przechwycenia piłki zagranej przez przeciwnika. Mo˝liwe warianty çwiczenia: • dokładnoÊç (zawodnik stara si´ trafiç wyznaczonà liczb´ razy w korytarz deblowy) • praca nóg partnera (zawodnik przy siatce wykonuje prawidłowà prac´ nóg przez całe çwiczenie, tj. gdy piłka znajdzie si´ po jego stronie, nast´puje wycofanie; gdy piłka znajduje si´ na stronie przeciwnika, nast´puje przybli˝enie si´ do siatki) • współpraca (po ka˝dych dwóch uderzeniach w korytarz przez zawodnika z linii koƒcowej, partner przy siatce przechwytuje kolejnà piłk´ i koƒczy jà po prostej)

64 | TENISklub | 3 (106) 2017

Wprowadzenie loba Grupa docelowa: debliÊci Liczba çwiczàcych: 4 Cel: wprowadzenie loba do wymian w grze podwójnej Obie pary rozpoczynajà w tradycyjnym ustawieniu na korcie z jednà osobà na linii koƒcowej i jednà osobà przy siatce. Zawodnicy wprowadzajà piłk´ i rozpoczynajà wymian´ po krosie. W dowolnym momencie jeden z graczy zagrywa loba po prostej ponad przeciwnikiem stojàcym przy siatce i od tej pory pary rozgrywajà punkt. Lob w grze deblowej to bardzo niedoceniana broƒ, którà warto wykorzystaç. Zagranie piłki nad zawodnikiem przy siatce sprawia, ˝e przeciwnicy muszà automatycznie zmieniç ustawienie na korcie, jak równie˝ sprawdza mo˝liwoÊci odpowiedzi przeciwnika na wy-

Ró˝norodny „poaching”: Grupa docelowa: debliÊci Liczba çwiczàcych: 1+ Cel: rozwijanie ró˝norodnych uderzeƒ w sytuacji przechwycenia piłki zagranej po przekàtnej Zawodnik zajmuje pozycj´ przy siatce, a trener wprowadza piłki po przekàtnej. Zaraz przed kontaktem rakiety trenera z piłkà zawodnik rusza po przekàtnej w kierunku Êrodka kortu i zagrywa wolej koƒczàcy, stosujàc dwa warianty: stop-wolej po przekàtnej i agresywny wolej po prostej, làdujàcy w okolicach linii serwisowej. Umiej´tnoÊç „przeci´cia” w grze deblowej jest bardzo wa˝na. Wielu zawodników cz´sto ma mo˝liwoÊç zakoƒczenia piłki wolejem, lecz ich wybory taktyczne sprawiajà, ˝e wi´kszoÊç akcji koƒczy si´ niekorzystnie dla ich pary. Najcz´stsze bł´dy podczas przechwycenia piłki zagranej po przekàtnej to próba długiego zagrania woleja po prostej lub kierowanie długiego woleja po przekàtnej z powrotem do czekajàcego tam przeciwnika. Nauka stop-woleja lub woleja làdujàcego w nogach rywala b´dàcego przy siatce to kluczowe umiej´tnoÊci prowadzàce do zwi´kszenia liczby wygrywanych punktów. Mo˝liwe warianty çwiczenia: • kontrola (zawodnik musi trafiç okreÊlonà liczb´ piłek we wskazane strefy) • decyzje (zawodnik dokonuje wyborów zagrania poprzez obserwacj´ nadlatujàcej piłki, tj. gdy jest wysoka, zawodnik gra agresywnie po linii; gdy niska, wybiera stop-woleja po przekàtnej). G


65_RECMAN reklama:Layout 1 17-07-14 08:55 Page 65


66-68_DIETA:Layout 1 17-07-14 08:58 Page 66

Przez żołądek na kort

Wakacje ze zdrowym rozsądkiem Trudno przestrzegać diety na co dzień, a co dopiero, gdy robimy sobie przerwę od treningów... Wyjeżdżamy na wakacje i wszędzie kuszą nas lody, gofry oraz miejscowe specjały. Co więc zrobić, aby cieszyć się urlopem, a jednocześnie nie zniszczyć efektów ciężkiej, całorocznej pracy? Jak nie odmawiać sobie przyjemności, a jednak być gotowym do gry po powrocie z wczasów? Tekst Alicja Krajowska-Kukiel* | Konsultacja specjalistyczna Jagoda Podkowska** | Foto DPA / East News

66 | TENISklub | 3 (106) 2017


66-68_DIETA:Layout 1 17-07-14 08:59 Page 67

energetyczny rz´du około 400 (u kobiet) – 600 kilokalorii (u m´˝czyzn), a Êredni dzienny wydatek energetyczny (nie uwzgl´dniajàc aktywnoÊci fizycznej) waha si´ mi´dzy 1800 (kobiety) a 2200 kcal (m´˝czyêni). Dlatego, jeÊli nie chcemy wróciç z wakacji z dodatkowymi kilogramami w postaci tkanki tłuszczowej, powinniÊmy zmniejszyç iloÊç spo˝ywanych pokarmów w porównaniu do wielkoÊci posiłków w okresie treningowym. Składnikiem, na który powinniÊmy szczególnie uwa˝aç, sà w´glowodany. W sezonie treningowym czy startowym faktycznie stanowià główe êródło energii i powinny wypełniaç co najmniej połow´ codziennej diety. Jednak w momencie, gdy odchodzi nam wzmo˝ona aktywnoÊç (podczas której wi´kszoÊç cukrów jest zu˝ywana na bie˝àco), nie potrzebujemy ich a˝ tak du˝o. Warto w takim wypadku ograniczyç iloÊç spo˝ywanych makaronów, ry˝u czy kaszy na rzecz białka (czyli wybieraç produkty takie jak ryby, mi´so, nabiał czy suche nasiona roÊlin stràczkowych) oraz warzyw i dobrej jakoÊci tłuszczów (oleje roÊlinne tłoczone na zimno, awokado, nasiona i orzechy). Kolejny problem na wyjazdach, to ograniczona mo˝liwoÊç przygotowywania wszystkich posiłków samodzielnie. A nawet jeÊli mamy odpowiednie warunki, to przecie˝ nie po to jedziemy na wakacje, ˝eby gotowaç. W efekcie stołujemy si´ w restauracjach czy bufetach hotelowych, gdzie wybór daƒ jest ograniczony ierwszà rzeczà, o której i nie zawsze zgodny z naszymi warto pami´taç, jest zdrooczekiwaniami. W takiej sytuacjach wy rozsàdek. Nie dajmy si´ ponieÊç wakacyjnemu szaleƒ- www.highieveldiet.com najlepiej wybieraç „mniejsze zło”. JeÊli mamy dylemat: frytki lub gostwu i podejÊciu „cały czas zwratowane ziemniaki czy kotlet w panierce cam uwag´ na to co jem, to teraz mog´ kontra grillowany kurczak, starajmy nadrobiç”. Wiadomo – małe odst´pstwa si´ wybieraç te mniej kaloryczne prood zdrowego sposobu ˝ywienia nie odpozycje. W przypadku deseru te˝ zdebijà si´ negatywnie na naszej formie, cydowanie zdrowszym rozwiàzaniem ale powiedzenie „co za du˝o, to nieb´dzie si´gniecie po Êwie˝e owoce lub zdrowo” nie wzi´ło si´ znikàd. sorbet owocowy ni˝ ciastka czy klasyczne lody z polewà i bità Êmietanà. Mniejsze zło Najwa˝niejszym aspektem, który nale˝y wziàç pod uwag´, jest fakt, ˝e znacznie Cztery godziny dla witaminy D zmniejsza si´ zapotrzebowanie enerCo z alkoholem? Te˝ lepiej nie przesagetyczne. W momencie, w którym zadzaç i unikaç drinków na bazie słodkich przestajemy treningów, całkowita przenapojów, a staraç si´ – jeÊli ju˝ nie miana materii zmniejsza si´ nawet od mo˝emy ich sobie odmówiç – wybieraç 30 do 50 procent! Dla przykładu: goalkohole czyste, a najlepiej czerwone dzina treningu tenisowego to wydatek wino wytrawne lub półwytrawne. Wa˝-

P

ne jest te˝, ˝eby bilansowaç gospodark´ płynów. Poniewa˝ alkohol działa odwadniajàco, warto wypijaç jednà szklank´ wody na ka˝dà porcj´ spo˝ytego napoju alkoholowego. W ten sposób nie dopuÊcimy do odwodnienia organizmu, którego skutki nie sà przyjemne. Nawiàzujàc do nawodnienia: nie zapominajmy o odpowiednim spo˝yciu wody w ciàgu dnia. W wysokich temperaturach utrata płynów jest wi´ksza ni˝ zazwyczaj, dlatego powinniÊmy dostarczaç około 40–60 mililitrów wody na ka˝dy kilogram masy ciała. Najbardziej naturalnym napojem jest czysta woda niegazowana, którà mo˝emy wzbogaciç o aromat Êwie˝ych owoców, mi´ty czy innych ziół. W bardzo goràcym klimacie zamiast wody mo˝na si´gnàç po dobrej jakoÊci napój izotoniczny, który b´dzie jeszcze skuteczniej nawadniaç i uzupełniaç tracone wraz z potem elektrolity. JeÊli na co dzieƒ stosujemy suplementy, nie musimy rezygnowaç ze wszystkich. W domu mo˝emy zostawiç od˝ywki białkowe, białkowo-w´glowodanowe lub inne produkty na wzmacnianie masy mi´Êniowej czy regeneracj´, natomiast witaminy i składniki mineralne nadal mo˝emy bezpiecznie stosowaç. Nie zawsze musimy tak˝e odstawiaç witamin´ D. Co prawda nasza skóra potrafi jà wytwarzaç, jednak tylko w godzinach 10–14 i pod warunkiem, ˝e pewna powierzchnia ciała (np. przedramiona) sà odsłoni´te. Synteza ta nie zachodzi jednak w momencie, gdy u˝ywamy kremu z filtrem. Wakacje to moment na naładowanie baterii, odpoczynku nie tylko fizycznego, ale przede wszystkim psychicznego. Dlatego nie warto liczyç kalorii w ka˝dym posiłku. Nale˝y kierowaç si´ zdrowym rozsàdkiem, aby z wyjazdu wróciç wypocz´tym i bez dodatkowego balastu w postaci zb´dnych kilogramów. Nie musimy te˝ całkowicie rezygnowaç z treningów – nawet aktywnoÊç fizyczna o małej intensywnoÊci pozytywnie wpłynie na regeneracj´ i umili wypoczynek, a dodatkowo pomo˝e w utrzymaniu dobrej formy. * Alicja Krajowska-Kukiel – dietetyk sportowy ** Jagoda Podkowska – dietetyk sportowy i specjalista ds. suplementacji

3 (106) 2017 | TENISklub |

67


66-68_DIETA:Layout 1 17-07-14 08:59 Page 68

Przez żołądek na kort

Ricotta z bobem i tymiankiem Składniki: – 500 g ricotty – garść bobu – oliwa – sok z cytryny – listki tymianku – sól, pieprz – grzanka Ugotujcie bób w osolonej wodzie z dodatkiem szczypty cukru. Obierzcie go z łupin. Na talerze wyłóżcie ricottę, bób, skropcie wszystko porządnie oliwą i sokiem z cytryny. Posólcie i popieprzcie do smaku. Posypcie tymiankiem. Ser świetnie smakuje z grzanką.

Gnocchi z ricotty i parmezanu z bobem, cytryną i miętą Składniki (4 porcje): – 450 g ricotty – 1 jajko – 3 łyżki mąki – 2 łyżki startego parmezanu – 100 g masła – 2 szklanki ugotowanego, obranego bobu – garść mięty – skórka z jednej cytryny – parmezan do posypania klusek – sól i pieprz – semolina do posypania klusek W misce wymieszajcie ser z jajkiem, następnie dodajcie parmezan, mąkę i ponownie wymieszajcie. Na stolnicę wysypcie semolinę, przynajmniej 2–3 łyżki. Nabierzcie ręką porcję masy serowej, przełóżcie na stolnicę i uformujcie wałek. Z wałka odcinajcie dwu, trzycentymetrowe kawałki. Przełóżcie je na oprószony semoliną talerz. Ponownie nabierzcie masę serową i przygotujcie następną porcję gnocchi. Na patelni rozpuście masło. W dużym rondlu zagotujcie wodę; wrzącą posólcie i wrzućcie porcję klusek. Gdy wypłyną, przełóżcie łyżką cedzakową na patelnię z masłem. Smażcie razem z bobem, aż kluski staną się lekko złote. Przełóżcie na talerz, posypcie miętą, skórką z cytryny, parmezanem, doprawcie solą i pieprzem. Smacznego!

68 | TENISklub | 3 (106) 2017


69_RANKINGI AM:Layout 1 17-07-14 09:00 Page 69

Rankingi atp

Lista klasyfikacyjna 6/2017 KOBIETY OPEN PRO 1. Maciocha Barbara 2. Miodek Adrianna 3. Pyclik-Chojenka Agata

MĘŻCZYŹNI +35 1987 1992 1984

180 80 1

1985 1991 1989 1999 1991

1200 950 840 820 706

1. Majewska Anna 1980 2. Leleniewska Marta 1982 3. Sroczyńska Małgorzata 1967 4. Król Anna 1981 5. Chrzanowska-Szczygielska Nina 1981

380 183 180 161 144

KOBIETY OPEN 1. Orlikowska Agnieszka 2. Hordyjewska Klaudia 3. Siwoń-Sekuła Paula 4. Lubomirska Julia 5. Kotulska Magda

KOBIETY +35

KOBIETY +40 1. Bandurowska Wiesława 2. Dumańska Elżbieta 3. Leśnikowska Anna 4. Stanisławska Anna 4. Sroczyńska Małgorzata

1974 1976 1977 1963 1967

567 293 271 180 180

1967 1971 1970 1962 1969

1121 761 300 300 240

1967 1963 1964 1966 1966

ITF-51 ITF-69 ITF-71 1260 607

1961 1962 1958 1961 1956

ITF-13 582 220 161 145

1956

ITF-84

1943

425

1943

ITF-47

KOBIETY +45 1. Sroczyńska Małgorzata 2. Lucińska-Kozłowska Agnieszka 3. Schmidt Małgorzata 4. Wannatim Aleksandra 5. Chojnicka Beata

KOBIETY +50 1. Sroczyńska Małgorzata 2. Stanisławska Anna 3. Konrad Anna 4. Kowalska-Arteniuk Iwona 5. Mnichowska Beata

KOBIETY +55 1. Andrzejczuk Małgorzata 2. Wannatim Aleksandra 3. Karwowska Ewa 4. Płazińska Barbara 5. Madej Iwina

KOBIETY +60 1. Iwona Madej

KOBIETY +70 1. Dyderska Agnieszka

1982 1977 1977 1981 1981

1620 1345 910 850 830

1977 1972 1976 1975 1963

ITF-78 1320 1170 1160 1160

1970 1969 1972 1970 1971

ITF-34 1450 1395 1200 1140

1966 1964 1961 1962 1961 1963

1480 1380 1380 1350 1340 1200

1960 1961 1958 1961 1961

ITF-41 ITF-67 ITF-82 ITF-99 1440

1954 1957 1955 1956 1951

1620 1260 1260 1200 1180

1952 1950 1951 1952 1951

ITF-68 ITF-89 1180 1120 1055

1944 1944 1947 1947 1945

ITF-8 ITF-52 ITF-53 ITF-69 ITF-84

1940 1940 1939 1942 1942

ITF-50 ITF-94 1145 905 865

1936 1932 1935 1932 1932

ITF-87 585 560 180 120

1929 1932 1932 1932 1931

ITF-11 ITF-16 ITF-59 ITF-67 ITF-69

MĘŻCZYŹNI +40 1. Bańdo Maciej 2. Gąsienica-Roj Andrzej 3. Szczotka Grzegorz 4. Pineles Jarosław 5. Benowski Andrzej

MĘŻCZYŹNI +45 1. Sieniawski Krzysztof 2. Torzewski Jacek 3. Gąsienica-Roj Andrzej 4. Hatalski Tomasz 5. Oleksy Edward

MĘŻCZYŹNI +50 1. Moczek Andrzej 2. Hordyjewski Piotr 3. Wawrzyniak Tomasz 3. Moczulski Leszek 4. Wasilewicz Grzegorz 5. Benowski Andrzej

MĘŻCZYŹNI +55 1. Maciocha Ireneusz 2. Wawrzyniak Tomasz 3. Papierz Jan 4. Holwek Paweł 5. Wasilewicz Grzegorz

MĘŻCZYŹNI +60 1. Tor Aleksander 2. Słomiński Janusz 3. Maciejewicz Jan 4. Górecki Stanisław 5. Kaniewski Zygmunt

MĘŻCZYŹNI +65 1. Króliczak Władysław 2. Nuszkiewicz Andrzej 3. Kaniewski Zygmunt 4. Pęzioł Mieczysław 5. Drąg Sławomir

MĘŻCZYŹNI +70

KOBIETY +65 1. Dyderska Agnieszka

1. Puk Łukasz 2. Bańdo Maciej 3. Kruszelnicki Sebastian 4. Piegdoń Marcin 5. Żuchowski Tomasz

1. Mrozek Roman 2. Kukliński Henryk 3. Głuszuk Witold 4. Listek Kazimierz 5. Konitzer Andrzej

MĘŻCZYŹNI +75

MĘŻCZYŹNI OPEN PRO

1. Karczewski Andrzej 2. Kaczmarek Julian 3. Kościelski Zdzisław 4. Rytych Wojciech 5. Dłutek Krzysztof

1. Moczek Tomasz

1993

350

2. Sekuła Michał

1988

291

MĘŻCZYŹNI +80

3. Żuchowski Tomasz

1981

290

4. Czuraj Bartosz

1975

180

5. Maciejewski Konrad

1993

175

1. Łyp Czesław 2. Bogdanowicz Józef 3. Podobas Jan 4. Jarmoc George 5. Nurkowski Wiesław

1. Moczek Tomasz

1993

1680

MĘŻCZYŹNI +85

2. Maciejewski Konrad

1993

1560

3. Puk Łukasz

1982

1460

4. Wilamowski Michał

1989

1445

5. Tkaczewski Rafał

1992

1240

1. Rataszewski Mieczysław 2. Bogdanowicz Józef 3. Jarmoc George 4. Nurkowski Wiesław 5. Chrościcki Tadeusz

MĘŻCZYŹNI OPEN

KUP ROCZNTĄĘ A PRENUMER A

!

Szczegóły oferty na stronie www.tenisklub.pl/prenumerata


70-71_DZIECIAKI DO RAKIET:Layout 1 17-07-14 09:47 Page 70

Tenis amatorski

Tenisowy maraton

Na placu Zamkowym w Warszawie już po raz drugi wystartowała akcja „Dzieciaki do Rakiet”. W czasie wakacji organizatorzy odwiedzą jeszcze dziewięć miast w całej Polsce. Celem jest pozyskanie nowych adeptów tej dyscypliny. Akcja realizowana jest przez Bank BGŻ BNP Paribas i Polski Związek Tenisowy. rzez cały dzieƒ zmagaƒ na Placu Zamkowym dziesiàtki uÊmiechni´tych dzieciaków uczyły si´ podstaw gry w tenisa pod okiem trenerów, na co dzieƒ pracujàcych z dzieçmi.

P

70 | TENISklub | 3 (106) 2017

– Ani chwili nie zastanawiałem si´ nad tym, czy zostaç ambasadorem akcji. Mam przyjemnoÊç ju˝ drugi rok z rz´du wspieraç „Dzieciaki do Rakiet”. Urzekła mnie ogromna, spontaniczna radoÊç dzieci i to, ˝e mo˝na im pokazaç

coÊ wspaniałego: sport, aktywnoÊç, rywalizacj´, doskonałà alternatyw´ dla komputerów i tabletów – powiedział Mariusz Fyrstenberg, ambasador akcji, który na placu Zamkowym uwijał si´ jak w ukropie. – Mam nadziej´, ˝e wÊród dzieci, które dziÊ grały, znajdà si´ przyszli uczestnicy turniejów wielkoszlemowych. Jednak nie to jest najwa˝niejsze; liczy si´ głównie dobra zabawa! – dodał reprezentant Polski. Lekcje tenisa w ramach akcji „Dzieciaki do Rakiet” prowadzone sà w oparciu o mi´dzynarodowy program szkolenia najmłodszych Tenis10. Ich kluczowym elementem jest właÊnie zabawa. åwi-


70-71_DZIECIAKI DO RAKIET:Layout 1 17-07-14 09:47 Page 71

przez Polskę

czenia majà charakter nie tylko tenisowy, ale przede wszystkim ogólnorozwojowy. Przydadzà si´ zarówno tym, którzy ju˝ z tenisem mieli stycznoÊç, ale tak˝e i tym, którzy rakiet´ wezmà do r´ki pierwszy raz w ˝yciu. – Polecam, by ka˝de dziecko, które choçby w minimalnym stopniu interesuje si´ sportem, spakowało plecak i odwiedziło jedno z miejsc, w których do koƒca lata zawita akcja. Warto, by te dzieciaki zakochały si´ w sporcie, w tenisie – powiedział Tomasz Zimoch, znany komentator radiowy, który podziwiał zmagania dzieci na korcie i na bie˝àco je komentował.

W inauguracji programu, obok Mariusza Fyrstenberga, wzi´ła udział spora grupa znanych polskich tenisistów. Na placu Zamkowym obecni byli Urszula Radwaƒska, Klaudia Jans-Ignacik, Marta Domachowska i kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa Radosław Szymanik. „Dzieciaki do Rakiet” odwiedzà łàcznie 10 polskich miast. Na rynkach i głównych placach doÊwiadczeni trenerzy i animatorzy b´dà zach´caç do uprawiania tenisa. Lekcje b´dà przeznaczone dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat. Zapisy na bezpłatne treningi sà prowadzone na stronie www.dzieciakidorakiet.pl. Tam tak˝e sà wszystkie szczegóły dotyczàce projektu. Zakoƒczeniem akcji b´dzie mi´dzymiastowy turniej tenisowy, który wyłoni pierwszych triumfatorów ogólnopolskiej akcji „Dzieciaki do Rakiet”. To jednak dopiero poczàtek. Po zakoƒczeniu wakacji akcja przeniesie si´ do szkół, aby dzieci mogły uczyç si´ gry w tenisa na lekcjach wychowania fizycznego. Organizatorzy akcji wyposa˝à 50 podstawówek w niezb´dny sprz´t, a tak˝e przeszkolà nauczycieli, aby mogli uczyç swoich podopiecznych gry w tenisa. G

Harmonogram akcji Dzieciaki do Rakiet 9 czerwca 2017 17 czerwca 2017 8 lipca 15 lipca 22 lipca 5 sierpnia 12 sierpnia 19 sierpnia 2 września 9 września

2017 2017 2017 2017 2017 2017 2017 2017

Warszawa – Plac Zamkowy Wrocław – Plac Wolności (Przed Narodowym Forum Muzyki) Sopot – Plac Przyjaciół Sopotu Rzeszów – Rynek Kraków – Plac Wielkiej Armii Napoleona Poznań – Plac Wolności Katowice – Rynek Toruń – Rynek Nowomiejski Olsztyn – Plac przy Galerii Warmińskiej Lublin – Plac Zamkowy

Wszystkie wydarzenia odbywają się w godzinach 10:00 -19:00

3 (106) 2017 | TENISklub |

71


72-75_LIFE:Layout 1 17-07-14 09:04 Page 72

Obok kortów Artur St. Rolak w rozmowie z Krzysztofem Rawà o powstaniu ksià˝ki „Jestem Isia” Foto Jacek Herok

Jest taki styl robienia wywiadów, który ka˝e opisywaç wszelkie okolicznoÊci rozmowy. MogłeÊ napisaç: „Szła ku mnie z rozwianym włosem, oko zrobione, majtała bràzowà torebkà od Louisa Vuittona. UmówiliÊmy si´ w Cafe Bristol. Zamówiła goràcà czekolad´ z amaretto” itd. Nadróbmy to i owo. – Niewiele si´ zgadza. Mo˝e włos był rozwiany i oko zrobione, nawet jeÊli szła na wywiad zaraz po treningu. SpotykaliÊmy si´ na kortach Mery. W dłoni Isia miała termobag. PochłanialiÊmy głównie kaw´, w połowie rozmowy przychodził Dawid albo ktoÊ z restauracji i przynosił Agnieszce obiad.

Liczyłem na pikantne szczegóły, nawet relacj´ z łó˝ka masa˝ysty... – ˚adnych łó˝ek! Na czas rozmowy mieliÊmy do dyspozycji pokoik trenerów. Komfort. Kto chciał wejÊç, pukał. Owszem, było tak, ˝e akurat na poczàtku wàtku o pierwszych randkach wszedł Dawid, co było interesujàca koincydencjà. Kiedy za˝artowałem, ˝e najwygodniejsza byłaby moja przeprowadzka na tydzieƒ do ich mieszkania, ale obawiam si´, ˝e miałby coÊ przeciwko temu, rzekł z kamiennà twarzà: „Tak, miałbym coÊ przeciwko temu”. Âmiech Agnieszki w reakcji na odpowiedê Dawida mam nagrany i b´d´ dołàczał do ksià˝ki jako cz´Êç zestawu premium.

Jest w ksià˝ce na poczàtku podró˝ sentymentalna do Tennisverein Gruen-Gold Gronau bardziej twoja ni˝ Agnieszki. Jakie wra˝enia?

JESTEM

Z ISIĄ 72 | TENISklub | 3 (106) 2017

– Dzi´ki pomocy niemieckiej dziennikarki Simone Kemler ten wyjazd słu˝bowy zamienił si´ w wyjàtkowà przyjemnoÊç, ale mam te˝ pewien twórczy niedosyt. Mo˝e za du˝o oczekiwałem? Agnieszka niewiele pami´ta z pobytu w Gronau, była mała. Działacze klubu po tylu latach sà po prostu dumni, ˝e u nich zaczynała i o tym pami´ta. Przygotowali wycinki, ale czas robi swoje i mocno zaciera Êlady.

Mam nieodparte wra˝enie, ˝e „Jestem Isia” to – poza warstwà faktograficznà – raczej ksià˝ka dla paƒ albo dla tych panów, którzy ambitnie próbujà zrozumieç niezrozumiałe, czyli Êwiat damski. – To mnie cieszy, bo taki był zamiar. Kobiet jest wi´cej i czytajà wi´cej. OczywiÊcie zale˝ało mi na tym, by zainteresowaç tà rozmowà obie płcie. Zwłaszcza osoby, które nigdy nie poczuły ch´ci przeczytania sportowego wywiadu z Ag-


72-75_LIFE:Layout 1 17-07-14 09:04 Page 73

nieszkà, ale po ˝yciowà opowieÊç si´gnà. Chciałem pokazaç, ˝e to normalna kobieta; mo˝e zarabia wi´cej, ni˝ wynosi Êrednia krajowa, ale ma te same problemy jak wi´kszoÊç babek w Polsce, jest człowiekiem z krwi i koÊci. Bez tego zało˝enia ta praca nie miałaby sensu.

Nie zdradzajàc wiele, powiedzmy, ˝e si´gasz po trudne tematy – sprawy kobiece, nawet fizjologi´. Jak ustalaliÊcie granice intymnoÊci? – Sà sporty, które nie łàczà si´ z tym tematem tak ÊciÊle, ale w tenisie kobiecym to sprawy nie do pomini´cia. Wyszło naturalnie. Isia zacz´ła mówiç usztywniona, oboje czuliÊmy pewne skr´powanie, ale po trzech zdaniach oswoiła si´ z tematem i wcale nie musiałem ciàgnàç jej za j´zyk. Zaakceptowała wszystko, co spisałem.

Jest te˝ sporo o eleganckiej stronie kobiecoÊci: torebkach, lakierach, szminkach, kolorze włosów. Skàd wiedziałeÊ, ˝eby spytaç o birkink´? – Zostałem poproszony o zadanie pytania przez kole˝ank´.

Sprawdziłem, o co chodzi, ˝eby si´ nie wygłupiç. Gdy Agnieszka opowiadała o farbowaniu włosów i podała nazw´ „ombre”, która dla mnie – daltonisty odró˝niajàcego Êwiatła na skrzy˝owaniu wedle zasady: czerwone na górze, zielone na dole – była czymÊ niepoj´tym. Na szcz´Êcie sà słowniki. To były dwa najtrudniejsze przypadki, reszta to ˝ywioł, fala lakieru mnie poniosła.

Czy wiesz, dlaczego Agnieszka zaakceptowała ci´ w roli przesłuchujàcego? – W cztery oczy rozmawiamy od lat. Spotkania na koniec sezonu tenisowego, w Krakowie, potem w Warszawie, stały si´ naszà nowà, Êwieckà tradycjà. MówiliÊmy wi´cej ni˝ szło do druku, a ja zawsze szanowałem jej prywatnoÊç. Obaj dobrze wiemy, ˝e im mniej mikrofonów Isia widzi, tym bardziej jest otwarta. Jak sytuacja nie sprzyja, to mówi formułkami. „Two silly questions and you can go” – to jej cytat z ksià˝ki. Bardzo prawdziwy.

A˝ si´ chce zapytaç, czy coÊ, co Isia z rozp´du rzekła, a potem ˝ałowała, nie znalazło si´ w ksià˝ce? – Takie momenty wyraênego zawahania zapisywałem z tyłu głowy i mog´ Êmiało powiedzieç, ˝e były raptem trzy. I to drobiazgi, czytelnik nie poniósł ˝adnej straty.

Masz inny obraz Agnieszki Radwaƒskiej po pracy nad ksià˝kà? – I tak, i nie... Zaobserwowałem u siebie swoisty rodzaj syndromu sztokholmskiego. Mo˝e dlatego, ˝e wcià˝ konfrontuj´ si´ z polskà opinià publicznà, którà niemal zawsze kształtuje doraênoÊç: ostatni miesiàc, ostatni turniej. Mog´ podaç liczne przykłady, ˝e to niesprawiedliwe, a i media robià swoje. Jak mo˝na na przykład napisaç, ˝e And˝elika Kerber jest „tzw. liderkà rankingu WTA”? To wyjàtkowo nieuczciwe, Êrednio eleganckie słowa o tenisistce, która grała najlepiej na Êwiecie przez minione 52 tygodnie. Wi´c im bardziej napadajà na Isi´, tym bardziej jestem z nià.

Pytałem o zmian´ dziewczynki z kucykami w bogatà pann´ na wydaniu… – Dla mnie Agnieszka si´ nie zmieniła i nie musiała mnie specjalnie do tego przekonywaç.

ChciałeÊ napisaç t´ ksià˝k´, prawda? – Kto by nie chciał? Moje „chcenie” byłoby jednak niczym, gdyby nie troch´ przypadku i spora grupa dobrych ludzi. Najpierw mama, która wyjàtkowo cierpliwie tolerowała mojà pasj´ do sportu i uporczywy brak sukcesów, a potem dziwnà prac´ polegajàcà na ciàgłej nieobecnoÊci w Êwi´ta rodzinne. Druga to Beata Minke, dziÊ Tarnowska, przyjaciółka z liceum, w której si´ nieporadnie podkochiwałem. Gdyby nie ona, prawdopodobnie nie zostałbym dziennikarzem. Nast´pnie Jurek Chromik, kierownik działu sportowego w „Ekspressie Wieczornym”. Nawet gdy w turnieju nie było ˝adnego polskiego tenisisty, co roku wysyłał mnie na Wimbledon. To tak˝e Agata Karczmarek, która nigdy nie pozwoliła mi spoczàç na laurach i delektowaç si´ satysfakcjà, tylko kazała chcieç czegoÊ wi´cej. Szkoda, ˝e ju˝ nie mog´ podzi´kowaç jej osobiÊcie... Wreszcie sama Agnieszka Radwaƒska, bo mi zaufała. Na wypadek, gdyby komuÊ ksià˝ka si´ nie spodobała, ma ju˝ wszystkich winnych.

Ksià˝ka „Jestem Isia” to tzw. wywiadrzeka. Nazwijmy rzecz po imieniu: Wisła pod Toruniem, rozlewiska Biebrzy, mo˝e Dunajec w Nowym Targu? Albo Amazonka? – Najbli˝sza Isi jest Wisła ze wzgl´du na Kraków i Warszaw´. Mo˝e byç pod Toruniem, bo wierz´, ˝e Agnieszka nie rzekła jeszcze ostatniego słowa. Dunajec – owszem, szybki i rwàcy, ale za mały. Amazonk´ zostawmy Serenie. G

3 (106) 2017 | TENISklub |

73


72-75_LIFE:Layout 1 17-07-14 09:04 Page 74

Obok kortów

STO LAT! ALICJA ROSOLSKA wyszła za mà˝ za JOHNA DANIELA CHAMPIONA. Dan, tak zwracajà si´ do niego krewni i przyjaciele, urodził si´ w Anglii, dzieciƒstwo sp´dził w RPA, studiował w Hiszpanii, uczył tenisa w Australii, a potem pracował w WTA. I tak poznał zwyci´˝czyni´ siedmiu turniejów deblowych. Po Êlubie, a przed weselem, paƒstwo młodzi troch´ pospacerowali po parku w Wilanowie. Mi´dzy innymi po to, abyÊmy – dzi´ki uprzejmoÊci Perfect Sense Studio – mogli pokazaç to zdj´cie.

SZCZĘŚCIE TROJGA F Flavia Pennetta i Fabio Fognini zostali rodzicami. O przyjÊciu na Êwiat Federico poinformowali – takie czasy – za poÊrednictwem Twittera, na którym opublikowali plansz´ z tekstem „Ja... Ty... MY”.

CIOCIA SIĘ WYGADAŁA – Chciałabym, aby mówiła o mnie, ˝e jestem jej ulubionà ciocià – wygadała si´ Venus Williams. JeÊli nie była to Êwiadoma dezinformacja, to Serena Williams oczekuje córeczki.

MISTRZ KIEROWNICY UCIEKA Z szacunków „Sunday Timesa” wynika, ˝e w ostatnim roku finansowym (który nie musi pokrywaç si´ z kalendarzowym) Sir Andy Myrray zarobił prawie 13 milionów funtów, a jego fortuna wzrosla do 77 milionów. W ten sposób lider rankingu ATP zajàł szóste miejsce na liÊcie najbogatszych sportowców w Wielkiej Brytanii. Otwiera jà Lewis Hamilton – 131 „baniek” (o 25 wi´cej ni˝ przed rokiem). Kierowca Formuły 1 wyprzedza piłkarzy Manchesteru United Zlatana Ibrahimovica – 110 mln i Wayne’a Rooneya – 93 mln, koleg´ z pracy Jensona Buttona – 86 mln oraz golfist´ Rory’ego McIlroya – 82 mln.

74 | TENISklub | 3 (106) 2017

Foto AFP i DPPI / East News, Perfect Sense Studio


72-75_LIFE:Layout 1 17-07-14 09:04 Page 75

NA GRANICY FIKCJI Bobby Hicks jest fizjoterapeutà pracujàcym z najlepszymi tenisistami Êwiata i mówi bez ogródek, ˝e prawie wszyscy zawodnicy ze Êcisłej czołówki stosujà zakazane Êrodki dopingujàce. Bobby Hicks nie waha si´ podawaç przykładów: Rafael Nadal, Novak D˝okoviç, Andy Murray, David Ferrer... S´k w tym, ˝e Bobby Hicks nie istnieje – jest tylko bohaterem powieÊci Douglasa Brunta pt. „Trophy Son”, która ukazała si´ w USA pod koniec maja. Przez pierwsze 80 stron ksià˝ki przewijajà si´ postacie wyłàcznie fikcyjne, a˝ tu nagle, w rozdziale XV, Bobby Hicks zaczyna sypaç całkiem prawdziwymi nazwiskami. Najpierw dostaje si´ tym, którzy faktycznie byli zdyskwalifikowani za doping – Marinowi Cziliciowi i Marii Szarapowej – a potem coÊ poniosło autora. CoÊ, czyli fantazja lub przeciwnie – brak wyobraêni. W rozmowie z „New York Timesem” Brunt zapewnia, ˝e nie miał zamiaru nikogo obra˝aç. Chciał tylko jak najdokładniej opisaç Êwiat zawodowego tenisa (szczegóły konsultował m.in. z Jamesem Blake’em i Johnem Isnerem). Nie wziàł jednak pod uwag´ konsekwencji, na jakie mógł si´ naraziç. Wystarczy przypomnieç, ˝e Nadal wytoczył proces Roselyne Bachelot, która b´dà ministrem sportu Francji sugerowała, ˝e w 2012 roku Hiszpan miał siedmiomiesi´cznà przerw´ w startach wcale nie z powodu kontuzji, lecz „cichej” (niepodanej do publicznej wiadomoÊci) dyskwalifikacji.

GRA O IGRZYSKA Na swojego zwyci´zc´ Roland Garros Francuzi czekajà ju˝ 35. rok. WłaÊnie pojawiła si´ nowa nadzieja – EMMANUEL MACRON. Pary˝ chce zorganizowaç igrzyska olimpijskie w 2024 roku, a kandydatur´ stolicy prezydent kraju wsparł rakietà.

TEN TRZECI Prezydentem Republiki Francuskiej został Emmanuel Macron, który w drugiej turze wyborów pokonał Marine Le Pen. Kibice tenisa mieli jednak swojego kandydata...

MÓW DO MNIE CZULE MAXIME HAMOU – ten sam, z którym w zeszłym roku Jerzy Janowicz wygrał w pierwszej rundzie Roland Garros – tym razem musiał si´ przebijaç przez eliminacje, ale znowu odpadł w pierwszej rundzie turnieju głównego. Chciała z nim o tym porozmawiaç reporterka francuskiego Eurosportu, on jednak nie miał ochoty na wywiad. Wolał, ˝eby go pocieszyła, przytuliła, mo˝e nawet pocałowała. Był tak namolny – co widaç na filmiku, który trafił do sieci – ˝e organizatorzy ukarali go odebraniem akredytacji.

BECKER PRAWIE BEZ GROSZA Sàd w Londynie uznał BORISA BECKERA za bankruta, poniewa˝ były lider rankingu ATP i zwyci´zca szeÊciu turniejów Wielkiego Szlema nie spłacił w terminie długu zaciàgni´tego w 2015 roku. Niemiec, od wielu lat mieszkajàcy w stolicy Wielkiej Brytanii, napisał na Twitterze, ˝e jest „zaskoczony i rozczarowany”. Rozczarowany nawet podwójnie, bo jego wniosek o odroczenie rozprawy został odrzucony. Dokładnej wysokoÊci długu sàd nie ujawnił, ale chodzi o kilka milionów funtów. W internecie trwa spór, czy Becker zbankrutował dlatego, ˝e w ogóle gra w pokera, czy zbankrutował dopiero teraz, bo jest ambasadorem portalu PartyPoker, za co – mo˝na si´ domyÊlaç – dostaje solidne wynagrodzenie, niekoniecznie w ˝etonach. Jest te˝ komentatorem tenisa w telewizji, a do niedawna był trenerem Novaka D˝okovicia. Czy˝by BBC i Serb płacili za mało?

3 (106) 2017 | TENISklub |

75


76-78_KRONIKI:Layout 1 17-07-14 09:07 Page 76

Kroniki kortowe

Wielki triumf bratanka Syn kolejarza z węgierskiego miasta Szombathely. Pierwszy tenisista ze Wschodu, który zdobył tytuł wielkoszlemowy. Wielki rywal naszego mistrza z lat czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku, Władysława Skoneckiego. Są dwie okazje, aby poświęcić trochę uwagi Jozsefowi Asbothowi. Tekst Andrzej Fàfara | Foto AFP / East News

czerwcu min´ła 70. rocznica triumfu w´gierskiego tenisisty na Roland Garros, we wrzeÊniu zaÊ przypada 100-lecie jego urodzin. Bracia W´grzy mieli wielu wybitnych sportowców, w tym sporà liczb´ tenisistów, ale nie wszyscy dostàpili zaszczytu patronowania ulicom w swoich rodzinnych miastach. Asbotha taki honor spotkał.

W

Węgierska wiosna

Na arenie mi´dzynarodowej Jozsef Asboth pojawił si´ jeszcze przed wybuchem II wojny Êwiatowej. Zadebiutował w reprezentacji kraju w meczu o Puchar Davisa przeciwko Niemcom w 1938 roku. Zagrał tylko w deblu, ale w nast´pnym sezonie wyst´pował ju˝ w spotkaniach singlowych. Mi´dzy innymi zapewnił W´grom zwyci´stwo na wyjeêdzie nad Rumunami 3:2. Zdobył dwa punkty, pokonujàc po ci´˝kich, pi´ciosetowych bojach dwóch cenionych graczy, Criste´ Caralulisa i Arnulfa Schmidta. W tym samym 1939 roku startował te˝ na Roland Garros i Wimbledonie. Niewiele tam zwojował, ale doÊwiadczenie, które wtedy zdobył, zaprocentowało sukcesami w nast´pnych latach. Te kolejne lata w karierze Asbotha wcale nie nastàpiły dopiero po zakoƒczeniu wojny. Przypomn´, ˝e W´gry po wrzeÊniu 1939 roku przez krótki czas zachowywały neutralnoÊç, ale potem stały si´ sojusznikiem Niemiec i Włoch. W´gierscy sportowcy mogli wi´c uczestniczyç w okrojonej rywalizacji, która miała miejsce w Europie po napaÊci Hitlera na Polsk´. W 1940 roku Asboth startował w licznych turniejach, z których wiele wygrał (Genua, mistrzostwa Sycylii, Taormina, mi´dzynarodowe mistrzostwa W´gier, Mediolan, Merano…). W tym samym czasie w okupowanej Polsce trwały łapanki i rozstrzeliwania, a organizowanie zawodów sportowych było zakazane. Sytuacja Asbotha po zakoƒczeniu wojny była zatem zupełnie inna ni˝ na przykład Władysława Skoneckiego, który podczas okupacji rzadko brał

Jozsef Asboth był uznawany za ósmego tenisistę świata

76 | TENISklub | 3 (106) 2017


76-78_KRONIKI:Layout 1 17-07-14 09:07 Page 77

rakiet´ do r´ki, a jeÊli ju˝, to potajemnie. Polak, mo˝na powiedzieç, rozpoczynał w 1945 roku karier´ od nowa, natomiast W´gier po prostu jà kontynuował. To jest cz´Êciowe wytłumaczenie znakomitej postawy Asbotha na Roland Garros wiosnà 1947 roku. Pojechał do Pary˝a jako ceniony zawodnik, został w turnieju rozstawiony z numerem 5. To dzi´ki bardzo udanej wioÊnie, podczas której grał w finale w Cannes (zwyci´stwo nad Jaroslavem Drobnym, pora˝ka z Budge’em Pattym) i półfinale w Monte Carlo (pora˝ka z Pattym), a tak˝e triumfował w Nicei (wygrane z Bobem Falkenburgiem i Torstenem Johanssonem) oraz Budapeszcie. Na Roland Garros pierwszà powa˝nà prób´ miał dopiero w çwierçfinale, w którym pokonał Yvona Petr´ 4:6, 6:3, 6:1, 6:2. To był jedyny set przegrany przez W´gra w całym turnieju. W półfinale Asboth zwyci´˝ył Toma Browna 6:2, 6:2, 6:1, a w finale Erica Sturgessa 8:6, 7:5, 6:4.

Pierwszy na Wschodzie

Paryski sukces Asbotha zrobił du˝e wra˝enie na znawcach tenisa. Nic dziwnego. W´gier był pierwszym tenisistà z Europy Wschodniej, któremu udało si´ odnieÊç wielkoszlemowe zwyci´stwo. W rodzinnym kraju stał si´ bohaterem. Ludzie spodziewali si´ kolejnych wielkich triumfów, ale Asboth nie spełnił tych oczekiwaƒ, choç przez wiele lat był bez wàtpienia graczem zaliczanym do Êwiatowej czołówki, potrafiàcym od czasu do czasu pokonaç któregoÊ z asów. Po paryskiej wiktorii W´gier został sklasyfikowany przez angielskà gazet´ „Daily Telegraph” na dziewiàtym miejscu na Êwiecie, a w nast´pnym roku na ósmym. Ten awans o jednà lokat´ mo˝e dziwiç, bo Asboth nie powtórzył sukcesu z poprzedniego sezonu. Utrwalił jednak swojà mocnà pozycj´ w Êwiatowym tenisie. Wiosnà 1948 roku odniósł zwyci´stwa w Nicei (pokonał Patty’ego i Drobnego) oraz Monte

R

E

K

L

A

M

Carlo (wygrane z Pattym i Giannim Cucellim). Natomiast na wimbledoƒskiej trawie awansował do półfinału, w którym uległ Johnowi Bromwichowi 3:6, 12:14, 2:6. WczeÊniej wyeliminował Sturgessa i Browna. W tych dwóch sezonach (1947–48) Asboth był na pewno najlepszym tenisistà krajów socjalistycznych. Lepszym chyba od Jaroslava Drobnego, który najwi´kszych osiàgni´ç (wielkoszlemowe zwyci´stwa w Pary˝u i Londynie) dokonał dopiero po ucieczce z rodzimej Czechosłowacji w 1949 roku. Drobny odpadł wi´c z tej wschodnioeuropejskiej rywalizacji, włàczył si´ za to do niej nasz Skonecki. Potem on te˝ przestał si´ w niej liczyç, gdy w 1951 roku poszedł w Êlady Drobnego i został na Zachodzie. Zanim jednak do tego doszło, Polak z powodzeniem konkurował z W´grem. Skonecki był od Asbotha o trzy lata młodszy. Spotkali si´ trzykrotnie w decydujàcych fazach wa˝nych turniejów.

A

3 (106) 2017 | TENISklub |

77

]


76-78_KRONIKI:Layout 1 17-07-14 09:08 Page 78

Kroniki kortowe

]

Cergowskiego. Prawd´ powiedziawszy, Najpierw w 1949 roku w finale mi´nie wiedziałem, ˝e „Cergo”, którego dzynarodowych mistrzostw W´gier wiele lat póêniej poznałem osobiÊcie w Budapeszcie. Skonecki niespodziewanie wygrał wtedy 1:6, 3:6, 7:5, na kolarskich szlakach, zajmował si´ kiedykolwiek tenisem. Podstawowe 6:1, 9:7. To zwyci´stwo odbiło si´ du˝ym echem w tenisowym Êwiecie. pytanie, które przewijało si´ we wszystkich rozmowach, brzmiało: Asboth Asboth miał przecie˝ na koncie t´ czy Skonecki? swojà paryskà wiktori´, natomiast GoÊç został rozstawiony z numerem 1, Polak, mimo i˝ skoƒczył 29 lat, był najlepszy z gospodarzy z nr 2, Rumun tenisistà na dorobku, wcià˝ mało Gheorghe Viziru z nr 3, a Józef Piàtek znanym. z nr 4. Faworyci w pierwszej rundzie W nast´pnym roku (1950) Asboth mieli wolny los. W drugiej W´gier zrewan˝ował si´ Skoneckiemu w finale zmierzył si´ z mało znanym Polakiem. mi´dzynarodowych mistrzostw Czechosłowacji. Walka znów była bardzo „Przeglàd Sportowy” relacjonował: „Asboth bawił si´ z Sebralà (6:0, 6:1) zaci´ta, W´gier ponownie wygrał dwa pierwsze sety, by przegraç dwa kolejne, i pokazał tyle, ile chciał: fantastycznà prac´ nóg oraz kontry z pozycji, z któale w piàtym to on był tym razem rych piłk´ zaledwie si´ odbija. Czy górà (9:7, 6:3, 4:6, 2:6, 9:7). Trzeci Skonecki mo˝e wygraç z Asbothem? pojedynek dwóch wielkich rywali miał Sam Skonecki nie chce si´ wypowiesi´ odbyç kilka tygodni póêniej w Sodzieç na ten temat”. pocie, podczas mi´dzynarodowych miW trzeciej rundzie mistrz Roland strzostw Polski. Garros gładko pokonał Rumuna Badina (6:1, 6:3), w çwierçfinale słabszego Jednak Skonecki z braci Viziru, Mariana (6:0, 6:3, 6:0), Nasza prasa rozpisywała si´ szeroko a w półfinale kolejnego reprezentanta o tym turnieju. Przyjazd Asbotha do Rumunii, Caralulisa (6:1, 6:1, 6:2). Polski uznany został za wielkie wydaAsboth po drodze do finału nie stracił rzenie. „Przeglàd Sportowy” wysłał seta, zaÊ Skonecki potknàł si´ raz – do Sopotu a˝ szeÊciu swoich dzienniw trzecim secie çwierçfinałowego pokarzy, mi´dzy innymi Bohdana Tomajedynku z W´grem Katonà. szewskiego, Jerzego Suszk´ i Lecha

78 | TENISklub | 3 (106) 2017

W finale Polak nie przestraszył si´ słynnej regularnoÊci W´gra. Wytrzymywał długie wymiany piłek, a w odpowiednich momentach atakował. Zaskoczył tym rywala, bo wczeÊniej rzadko stosował takà taktyk´. Ju˝ samo pojawienie si´ Skoneckiego przy siatce peszyło Asbotha, który niemal zawsze popełniał wtedy bł´dy. Wynik 6:4, 6:4, 0:6, 6:0 dla Polaka. Ciàg dalszy kariery W´gra to ju˝ okres schyłkowy. Coraz cz´Êciej odpadał w pierwszej lub drugiej rundzie. W kraju natrafił na bardzo mocnego rywala w osobie Istvana Gulyasa. Po czterdziestce Asboth przeszedł chyba na zawodowstwo (w oficjalnych kronikach nie ma o tym ani słowa). Mo˝na tak wnioskowaç, skoro w 1959 roku uległ w I rundzie mi´dzynarodowych mistrzostw Francji zawodowców (French Professional Championships) słynnemu Kenowi Rosewallowi. Australijczyk na pewno był wtedy profesjonalistà. Byç mo˝e chodziło o to, ˝e W´gier pracował w tym czasie jako trener i w zwiàzku z tym nie miał prawa rywalizowaç z amatorami. Jozsef Asboth najpierw zatrudnił si´ jako szkoleniowiec w Belgii, a potem w Monachium. WłaÊnie w stolicy Bawarii dokoƒczył ˝ywota w wieku 69 lat. G


79_WARSAW CHARITY CUP :Layout 1 17-07-14 09:08 Page 79

Warsaw Charity Cup

Z myślą o dzieciach W warszawskim klubie Okęcie Tennis Club, odbyła się 1 lipca pierwsza edycja Warsaw Charity Cup, pierwszego warszawskiego turnieju charytatywnego tennis & squash. Wydarzenie miało na celu połączenie rywalizacji na kortach z możliwością niesienia bezinteresownej pomocy innym. czasie trwania Warsaw Charity Cup rozegrane zostały dwa turnieje amatorskie – tenisowy i squashowy. Rywalizowano w grach singlowych, ale tak˝e w tenisie w kategorii mikstów. Udział mogły wziàç zarówno osoby indywidualne, jak i firmy, które zdecydowały si´ wesprzeç inicjatyw´ WCC. WÊród reprezentacji firmowych rywalizowali przedstawiciele Decathlonu Ok´cie i Targówek, Kliniki Stomatologicznej ANAM, BNP Parribas Securities Services Poland, Alior Banku, Szkoły Głównej Handlowej, Business Link Poland, The Walt Disney Company oraz magazynu Tenisklub. Wszystkich uczestników połàczył jeden cel – zbiórka funduszy na organizacj´ programu „Mamo! Id´ na boisko”. Program rozpocznie si´ we wrzeÊniu 2017 roku. Dzi´ki funduszom zebranym podczas Warsaw Charity Cup dzieci z rodzin w trudnej sytuacji finansowej lub rodzinnej b´dà mogły braç udział w całorocznych, bezpłatnych zaj´ciach sportowych. Marzena Pryzmont, prezes Fundacji Akademia Sportu PRO-AM, zaznaczyła podczas otwarcia Warsaw Charity Cup, ˝e dzieci które zostanà beneficjentami programu, sà przede wszystkim podopiecznymi darczyƒców, którzy wzi´li udział w turnieju, w ten sposób umo˝liwiajàc organizacj´ zaj´ç. Organizatorzy liczà na to, ˝e ju˝ niedługo Warsaw Charity Cup stanie si´ wizytówkà charytatywnej i sportowej Warszawy. Bioràc pod uwag´ atmosfer´ panujàcà podczas turnieju, jesteÊmy pewni, ˝e to dopiero poczàtek pi´knej inicjatywy sportowej i za rok zobaczymy si´ ponownie. G

W

3 (106) 2017 | TENISklub |

79


80_RAWA:Layout 1 17-07-14 09:09 Page 80

Podaje Inżynier

POPRZEDNIA GENERACJA Zajęło mnie ostatnio modne w internetach hasło „NextGen” lub, pisząc nowocześnie, #NextGen, które z definicji generuje różne myśli dotyczące przyszłości. W tenisie też generuje, i to z dużą mocą, jeśli spojrzeć na wysiłki marketingowe ATP World Tour.

to tego jeszcze nie zauwa˝ył, przypomn´, ˝e pod hasłem #NextGenATP kryje si´ inicjatywa, by promowaç zawodowy tenis młodzie˝owców (nawet juniorów), daç im szans´ pokazania si´ i zarobienia, a przy okazji odÊwie˝yç oblicza turniejów, których bohaterami sà, jakby niesłusznie, teraêniejsze gwiazdy w ró˝nym wieku, mo˝na rzec NowGen albo, rzecz jasna, #NowGen. Najwa˝niejszym elementem tej celujàcej w przyszłoÊç inicjatywy jest organizacja wzorowanego na ATP World Tour Finals turnieju #NextGenATP Finals z pulà nagród 1,25 mln dolarów w pi´knym mieÊcie Mediolanie. Termin: od 7 do 11 listopada. B´dzie czas przygotowaç si´ na tenisowe fajerwerki w wykonaniu ósemki najzdolniejszej m´skiej młodzie˝y. Jak jest nextgenowy turniej Masters, to jest ranking Êwiatowy tenisistów do lat 21 (jak˝eby inaczej: Emirates ATP Race to Milan). Zajrzałem – z masy 424 młodych #NextGenowców dwustu ma jeden lub dwa punkty, wyszarpane gdzieÊ na dalekich rubie˝ach tenisa, setny w rankingu ma punktów 20. Kto ich zna, ten doprawdy spec! Reszta te˝ przesadnie nie błyszczy, wyłàczywszy kilku kandydatów do startu w Mediolanie, zwłaszcza Alexandra Zvereva. Za Saszà juniorem sà dziÊ Borna Czoriç, Karen Chaczanow, Hyeon Chung, Frances Tiafoe, Daniił Miedwiediew, Ernesto Escobedo i Jared Donaldson – gdyby turniej w Mediolanie odbywał si´ dziÊ, taka, mniej wi´cej, byłaby ta dzielna ósemka. Mniej wi´cej, bo kwalifikuje si´ siedmiu z góry rankingu, ósmy dostanie od organizatorów „dzikà kart´”. To oni, cytuj´ ATP: „ju˝ dziÊ jasno lÊnià i b´dà liderami cyklu w przyszłoÊci, znakomicie oddajàc filozofi´ federacji, której celem jest odkrywanie młodych talentów, kiedyÊ głównych ak-

K

80 | TENISklub | 3 (106) 2017

Felieton Krzysztofa Rawy

torów ATP Tour…”. Wszystko to brzmi pi´knie, tym bardziej ˝e finał w Mediolanie ma byç testem regulaminowych nowoÊci, wielkim eksperymentem, awangardà i wizjonerstwem. Młodzi za te 1,25 mln dol. b´dà bowiem graç sety czterogemowe (tiebreak przy stanie 3:3), setów b´dzie maksymalnie pi´ç (wraca reguła „best-of-five”), bez przewag w gemach (czyli tak, jak debliÊci: przy równowadze odbierajàcy wybiera stron´ decydujàcego serwisu). Do tego dojdzie krótsza rozgrzewka (dokładnie 5 minut po drugim wejÊciu tenisisty na kort, pierwsze jest do losowania). Obok kortu w Mediolanie stanie zegar odmierzajàcy rozgrzewk´, czas mi´dzy punktami (25 sekund) oraz przerwy medyczne. Nie b´dzie letów, piłka dotykajàca siatki po serwisie zostanie w grze, jak w siatkówce. Młodzi muszà si´ te˝ zgodziç na tylko jednà przerw´ medycznà w meczu. Na pociech´ dostanà (jak panie) mo˝liwoÊç poproszenia o porad´ trenerskà, ale bez wchodzenia szkoleniowca na kort. Na dodatek publicznoÊç zyska prawo niemal swobodnego przemieszczania si´ po trybunach wzdłu˝ bocznych linii (ale nie na krzesełkach za liniami koƒcowymi kortów), czyli w praktyce b´dzie jednak mogła wchodziç i wychodziç ze spotkania wedle uznania i ˝aden młodzian ani s´dzia nie powinien si´ z tego powodu sro˝yç, jak to drzewiej bywało.

Patrzàc na te wzniosłe pomysły, nie mog´ si´ oprzeç pokusie, by podsunàç szanownym działaczom ATP World Tour jeszcze jednà doskonałà inicjatyw´. Mianowicie powołania dla pi´kna symetrii PrevGen (#PrevGen ATP), czyli rywalizacji osób tenisowo przeszłych, całkowicie bez przyszłoÊci, za to z zapałem, który nie wygasł. Reguły sà tu proste, podaj´ za darmo: najpierw załatwiamy turniej finałowy, nie musi byç od razu Mediolan, wystarczy Olecko – z pulà nagród stosownà do wymagaƒ. Do kwalifikacji tworzymy ranking (czemu nie: Wizzair ATP Race to Olecko), najlepsza ósemka zagra w #PrevGenATP Finals. Reguły turnieju te˝ mam przemyÊlane: sety b´dà oÊmiogemowe (tie-break przy stanie 7:7), setów b´dzie maksymalnie jeden (pradawna reguła „best-of-one”). W gemach zdecydowanie gramy na przewagi, a jak nie jesteÊmy pewni, kto wygrał piłk´, powtarzamy rozgrywk´ (˝adnych jastrz´bich oczu i challenge’ów!). Rozgrzewka trwa tyle, ile grajàcym trzeba, z uwzgl´dnieniem wst´pnych masa˝y, nacieraƒ maÊciami, zastrzyków przeciwbólowych oraz wkładania stabilizatorów na kolana, barki i łokcie, tak˝e nalepianie plastrów. S´dzia nie ma zegarka (w sumie mo˝e te˝ nie byç s´dziego). Sà lety. Serwis wykonujemy do chwili, a˝ piłka przeleci na karo po drugiej stronie siatki (na własne si´ nie liczy). Nie ma porad z trybun, trybuny milczà w czasie gry. Bijà brawo wyłàcznie wtedy, gdy ktoÊ samodzielnie zdobywa punkt po akcji, a nie po bł´dzie. Pomoc lekarska w ka˝dej chwili, na cito. Mam gł´bokie przekonanie, ˝e #PrevGen przyniesie co najmniej takie same efekty marketingowe jak akcja #NextGen, a mo˝e nawet wi´ksze. G


81_SPORTHALLS reklama:Layout 1 17-07-14 09:11 Page 81


82_ZAPOWIEDZI:Layout 1 17-07-14 09:12 Page 82

W następnym numerze

FEDERER, NADAL... I nowu Federer? Andy Roddick, poproszony na Twitterze o opinię o wielkim powrocie tych tenisistów, odpisał: „Jaki powrót? Roger i Rafa nigdzie nie wyjeżdżali!”. W tym roku Szwajcar wygrał Australian Open, Hiszpan Roland Garros, a za chwilę wracamy na Wimbledon. Biorąc pod uwagę słabszą ostatnio formę Andy’ego Murraya i Novaka Dżokovicia oraz wyjątkową nieprzewidywalność po kobiecej stronie siatki, można się spodziewać wyjątkowo ciekawego turnieju.

Porady fachowców

Felietony

Rankingi

Wyniki

WYDAWCA 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKTOR NACZELNY Adam Romer adam@tenisklub.pl SEKRETARZ REDAKCJI Artur St. Rolak artur@tenisklub.pl

NADGODZINY

ZESPÓ¸ REDAKCYJNY M. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

Tak ciekawego, jak kariera Tommy’ego Haasa. Niemiec chciał ją zakończyć na trawie

STALI WSPÓ¸PRACOWNICY

w Stuttgarcie meczem z Rogerem Federerem.

A. Cichy, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, M. JaÊniewicz, J. Krupa, J. Kowal, T. Krasoƒ, L. Malinowski, A. Niemiec, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, K. Stefaƒska, H. Zdankiewicz

Niespodziewanie pokonał jednak siedmiokrotnego mistrza Wimbledonu i – pół żartem, pół serio – musi męczyć się dalej. W przerwie między

OPRACOWANIE GRAFICZNE Cezary Jasiƒski

meczami znalazł czas, aby porozmawiać

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCE

z wysłannikiem „Tenisklubu”.

AFP / East News

ITF STAWIA NA MŁODZIEŻ Tommy Haas lada dzień zakończy karierę, natomiast dla tych, którzy dopiero stają na jej progu i marzą o wielkich zwycięstwach, ITF przygotowała reformę rozgrywek. Ogólna

ADRES REDAKCJI ul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./fax: 22 641 70 15 redakcja@tenisklub.pl www.tenisklub.pl BIURO REKLAMY Aneta Chrzanowska aneta@ pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/51 01-864 Warszawa DRUK Drukarnia ArtDruk ul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłka tel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04 www.artdruk.com

idea jest taka, aby szansę walki o punkty rankingowe WTA i ATP dać przede wszystkim młodzieży opuszczającej juniorskie gniazdo. Ma się to stać kosztem tych, którzy próbują się przebić od wielu lat, ale bez powodzenia. Szczegóły w następnym numerze.

82 | TENISklub | 3 (106) 2017

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKCJA NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOÂCI ZA NADES¸ANE R¢KOPISY, ZDJ¢CIA I INNE ZA¸ÑCZNIKI ORAZ ZA TREÂå REKLAM I OG¸OSZE¡. ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO ADIUSTACJI TEKSTÓW.


83_JAGUAR reklama:Layout 1 17-07-14 09:12 Page 83

NOWY RANGE ROVER VELAR landrover.pl

Pierwszy, luksusowy SUV ujrzał światło dzienne w roku 1970. Po upływie niemal półwiecza, interpretacja modelu pozostaje aktualna i materializuje się w postaci czwartego członka rodziny Range Rover. Range Rover Velar wyznacza nowy standard w zakresie innowacji i nowoczesnego wzornictwa. Wyjątkową linię nadwozia Range Rovera Velar uzupełniają dynamiczne jednostki napędowe, z 380-konnym benzynowym silnikiem V6 Supercharged na czele.

Spalanie w cyklu mieszanym od 5,4 l/100km, emisja CO2 od 142 g/km.


84_ISIA reklama:Layout 1 17-07-17 21:40 Page 84

isia tenis club 2017 indd 1

11/07/17 16:34


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.