1 minute read
Co robią polskie uczelnie?
from EkoKampus
Jak się okazuje, mamy do czynienia z dużym zróżnicowaniem działań – od uczelni, które nie podjęły się praktycznie żadnej reorganizacji, przez takie, które ograniczają się do oszczędności papieru i energii w pracy biurowej, po takie, które wymieniają całe instalacje energetyczne w swojej infrastrukturze i łączą to z dodatkowymi działaniami szkoleniowymi i promocyjnymi. Jako że pytanie było otwarte, by stworzyć administracji przestrzeń do jak najbardziej wyczerpujących odpowiedzi, przedstawiciele uczelni definiowali „ekologiczność” i „proklimatyczność” bardzo szeroko. Biorąc pod uwagę, że zmiany klimatyczne są bardzo złożonym zagadnieniem, które zazębia się z działaniami takimi jak zrównoważone gospodarowanie zasobami czy zachowanie bioróżnorodności, w niniejszym zestawieniu uwzględniamy także praktyki nieograniczające się do redukcji emisji, ale mogące ją wspierać.
Wiele rozwiązań definiowanych przez uczelnie jako proekologiczne przewijało się w większości odpowiedzi. Można podzielić je na cztery główne grupy: • działania związane z gospodarowaniem odpadami: segregacja śmieci, ograniczanie (np. rozwiązania typu paperless), wprowadzanie gospodarki obiegu zamkniętego; • ermomodernizacja infrastruktury: budowanie pomp ciepła, fotowoltaika; • działania edukacyjne, szkoleniowe i popularyzacyjne: organizacja konferencji i kongresów, szkolenie pracowników i studentów, współpraca z podmiotami zewnętrznymi w celu upowszechniania wiedzy o zmianach klimatycznych; • ochrona bioróżnorodności: zazielenianie, budowanie ochronek dla ptaków i pszczół.
Advertisement
Ponadto, uczelnie wymieniały szereg innych działań, które nie mieściły się w wyróżnionych wyżej czterech kategoriach – wtedy jednak były to pojedyncze przedsięwzięcia, często wynikające z własnej pomysłowości akademickich decydentów.W naszej jakościowej ocenie braliśmy pod uwagę kompleksowość i różnorodność stosowanych praktyk – takie cechy świadczą o strategicznych, świadomych zabiegach o poprawę stanu klimatu i środowiska i pozwalają wyróżnić te uczelnie, których proekologiczność nie jest przygodna czy przypadkowa.