Business Life Polska 1 2019 by MajerMedia

34 MOTORYZACJA Rynek samochodów elektrycznych

68 IMPORT Koniec paczek z Chin?

90 ŚWIAT Konflikty zbrojne

MAGAZYN BEZPŁATNY

ISSN 2450-9612

NUMER 18 • LUTY / MARZEC 2019

KONFERENCJE I SZKOLENIA NOWE TRENDY PLATFORMY WYMIANY WALUT CO KUPUJĄ BOGACI

JÓZSEF VÁRADI SZEF WIZZ AIR

WIERZYMY, ŻE DZIĘKI PODRÓŻOM ŚWIAT WOKÓŁ NAS STAJE SIĘ JESZCZE LEPSZY BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

ICON Dzieła sztuki

Jest wzór malowania i jest wzór malowania Project One ICON—zupełnie nowa kolekcja sześciu wzorów malowania na zamówienie klasy premium wypełnionych teksturą, głębią i nastrojem. Dostępne wyłącznie dla platformy Madone SLR. Znajdź swój wzór ICON na trekbikes.com/ICON

Kolor: Czarne zĹ&#x201A;oto

OD REDAKCJI WYDAWNICTWO MAJERMEDIA ul. T. Kościuszki 26 21-500 Biała Podlaska Tel. 83 411 50 11 Fax: 83 410 70 30

REDAKCJA FOTO: BARTEK KUCZER

REDAKTOR NACZELNY: Szymon Lach REDAKTOR PROWADZĄCY: Maciej Majerczak ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Paweł Ilczuk, Katarzyna Jaszczuk, Konrad Jaszczuk, Aleksandra Makaruk, Rafał Nowicki

SZANOWNI PAŃSTWO!

Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę się z Państwem przywitać w nowym roku. Nie chce się wierzyć, ale taka jest prawda. Zaczynamy czwarty rok, w którym wydawany jest magazyn „Business Life Polska”. Czas leci nieubłaganie i ciągle tak samo szybko. Warto jednak na chwilę się zatrzymać, pochylić nad dobrą kawą i lekturą. Codziennie dane jest nam tyle samo czasu, ale czy wykorzystujemy go najlepiej, jak tylko się da? Dobrze jest stanąć z boku i się zastanowić. Przy okazji, czy udaje się Państwu realizować noworoczne postanowienia? Jeśli tak, to chapeau bas. Zdaje się, że już samo wytrwanie w noworocznych postanowieniach to zadanie tylko dla najbardziej wytrwałych i zdeterminowanych. W bieżącym numerze mam zaszczyt przedstawić Państwu Węgra, dzięki któremu możemy tanio i sprawnie podróżować po Europie. JÓZSEF VÁRADI jest współzałożycielem i prezesem linii lotniczej Wizz Air, która swoją siedzibę ma w Budapeszcie. Mieliśmy przyjemność spotkać się z panem Váradim i zadać mu kilka pytań, a przy okazji po raz kolejny odwiedzić Budapeszt, który za każdym razem pozytywnie zaskakuje . 54-letni biznesmen wywodzi się z branży FMCG (przez 10 lat pracował w Procter & Gamble). Po tym okresie zupełnie zmienił branżę i przez 2 kolejne lata zarządzał węgierską linią lotniczą Malév. Prawdziwy przełom nastąpił, gdy w 2003 roku otworzył własną linię, której rozwój możemy podziwiać po dziś dzień. A wygląda to naprawdę imponująco. Z kolei w innym tekście przeczytamy o tym, jak się podróżuje na najwyższym poziomie, za niemałe pieniądze. Jest też coś dla pasażerów, którzy podróżują często i daleko. Czy rozkładany w stu procentach – do pozycji leżącej – fotel nie będzie uprzyjemniał 12-godzinnej podróży na przykład z Warszawy do San Francisco? Na pewno tak, a salonik biznesowy przed odlotem dodatkowo umili podróż. Życzę Państwu, aby 2019 rok był pełen ekscytujących podróży, tych małych i dużych. Być może spotkamy się podczas jednej z nich. Bon voyage!

WSPÓŁPRACA: Marta Brzezińska, Dawid Mikoś KOREKTA: Anna Nalikowska

REKLAMA SPECJALIŚCI DS. SPRZEDAŻY: Jakub Wróbel Bartłomiej Dudziński Skład: Piotr Pyczek Fotografowie: Bartek Kuczer, Łukasz Kuczyński Druk: ArtDruk

WWW www.majermedia.com

E-MAIL redakcja@majermedia.com reklama@majermedia.com prenumerata@majermedia.com Zdjęcie na okładce: Łukasz Kuczyński

Maciej Majerczak Redaktor prowadzący

WYDAWNICTWO MAJERMEDIA JEST CZŁONKIEM IZBY WYDAWCÓW PRASY.

Business Life Polska

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

NUMER 18 • LUTY / MARZEC 2019

34 MOTORYZACJA Rynek samochodów elektrycznych

68 IMPORT Koniec paczek z Chin?

90 ŚWIAT Konﬂikty zbrojne

MAGAZYN BEZPŁATNY

ISSN 2450-9612

SPIS TREŚCI KONFERENCJE I SZKOLENIA - NOWE TRENDY PLATFORMY WYMIANY WALUT CO KUPUJĄ BOGACI

JÓZSEF VÁRADI SZEF WIZZ AIR

WIERZYMY, ŻE DZIĘKI PODRÓŻOM ŚWIAT WOKÓŁ NAS STAJE SIĘ JESZCZE LEPSZY

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

TEMAT NUMERU

AUTA ELEKTRYCZNE POWOLI ZDOBYWAJĄ ŚWIAT

34 Newsy ze świata ��12 Gadżety ��16 Postać numeru: JÓZSEF VÁRADI �� 20 Wojna handlowa Chiny vs. USA �� 28 Napiwki na świecie �� 32 Rynek samochodów elektrycznych �� 34 Ekskluzywne wycieczki �� 40 Przegląd - walizka na podróż �� 44 Polski start-up - Hotailors �� 46 Platformy wymiany walut �� 50 Co kupują bogaci �� 56 Klasa biznes AF KLM �� 62 Poczta Polska i nowe opłaty paczek z Chin �� 68 Rynek konferencji i szkoleń ��74 Świat - konflikty zbrojne �� 78 Auto - prezentacja �� 90 IMPLANT - nowe kulturalne centrum Warszawy �� 92 10

Business Life Polska

JÓZSEF VÁRADI CEO w Wizz Air

LATANIE Z KLASĄ

NaprawdÄ&#x2122; ekskluzywne wycieczki

50 INTERNETOWE PLATFORMY WYMIANY WALUT

56 (NAD)PROGRAMOWE

WYDATKI

NIEPRZYZWOICIE BOGATYCH LUDZI

FOTO: PLUQUET PIERRE ANTOINE

AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA

ROBOT ZAPARKUJE TWOJE AUTO

Na londyńskim lotnisku Gatwick wkrótce rozpocznie się test nowej, rewolucyjnej technologii. W pełni autonomiczne roboty będą w stanie samodzielnie odprowadzać samochody podróżnych na parking. Oczywiście nie będą to humanoidalne roboty, które usiądą na miejscu kierowcy i poprowadzą auto. Robot o imieniu Stan, zaprojektowany przez francuski start-up Stanley Robotics, to samojezdna platforma, która jest w stanie wjechać pod auto, podnieść je i przetransportować na parking. To rozwiązanie ma nie tylko poprawić komfort podróżnych, ale też zaoszczędzić miejsce na parkingu przy lotnisku. Stanley parkuje auta idealnie równo i bardzo blisko siebie – nie musi przecież nawet otwierać drzwi. Aby skorzystać z nowej usługi, trzeba będzie zostawić auto w wyznaczonym miejscu i potwierdzić rezerwację na ekranie dotykowym. Auto będzie gotowe do odbioru w tym samym punkcie, kiedy opuścicie pokład samolotu powrotnego. ⚫

FOTO: WOJTEK STRÓŻYK

DŁUG RYSZARDA KRAUZEGO NA SPRZEDAŻ

Business Life Polska

W internecie pojawiły się dwie nowe witryny o interesujących adresach: DlugRyszardaKrauze.pl oraz RyszardKrauzeDebt.com. Obie strony zawierają ofertę wykupienia długu jednego z najsłynniejszych i najbogatszych polskich biznesmenów. Wierzyciel Krauzego, który widocznie stracił już cierpliwość, wystawił na sprzedaż „wirtualny weksel” na niebagatelną kwotę ponad 7,6 miliona euro. Dług powstał wskutek wyroku Trybunału Arbitrażowego w Mediolanie z czerwca 2012 roku, według którego Krauze jest winien wierzycielowi odszkodowanie za niewykonanie umowy kupna nieruchomości. Krauze nie odwoływał się od wyroku i pomimo stwierdzonej w 2016 roku wykonalności długu wciąż nie uiścił należnej kwoty poszkodowanemu. Sprzedający szuka także informacji o innych pokrzywdzonych w interesach z biznesmenem.⚫

Finałowy mecz futbolowej ligi NFL urósł do rangi święta narodowego. Wydarzenie co roku przyciąga ponad 100 milionów widzów i ma ogromne znaczenie dla całej gospodarki, a nawet… przyrostu naturalnego wśród kibiców zwycięskich drużyn. Super Bowl to nie tylko gra o puchar, ale także o miliardy dolarów, które Amerykanie wydają tego dnia. Ogromna część wpływów pochodzi z emisji reklam podczas przerwy w meczu. Wyemitowanie 30 sekund reklamy w czasie tegorocznego Super Bowl to astronomiczny koszt 5,25 miliona dolarów, a mimo to chętnych nie brakuje. Szacuje się, że całkowity przychód z reklam wyniósł ponad 480 milionów dolarów. Ten najdroższy na świecie blok reklamowy to jednocześnie zbiór prawdziwych dzieł sztuki, które ogląda się z przyjemnością. Spoty reklamowe opracowywane specjalnie z myślą o tym dniu są naprawdę wyjątkowe. ⚫

FOTO: ADRIAN GRYCUK

FOTO: GOVERNMENT OF VENEZUELA

FOTO: WADE AUSTIN ELLIS, UNSPLASH

SUPER BOWL – ŚWIĘTO REKLAMY

SPÓR O FOTEL PREZYDENTA WENEZUELI

23 stycznia Juan Guaidó, przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, ogłosił się pełniącym obowiązki prezydenta Wenezueli. Według Guaidó wybory prezydenckie z maja 2018 roku zostały sfałszowane na żądanie Nicolása Maduro, wybranego na prezydenta 6 lat wcześniej. Ponieważ Maduro nie ustąpił ze stanowiska, Guaidó zgodnie z przepisami zawartymi w konstytucji przejął prezydenturę nad pogrążonym w kryzysie państwem. Ponad 50 krajów uznało nowego tymczasowego prezydenta Wenezueli, jednak nie uznał go reżim Maduro. Juan Guaidó został objęty zakazem opuszczania kraju oraz dokonywania operacji finansowych. Lider opozycji został także pozbawiony immunitetu przez Sąd Najwyższy, a obecnie toczy się przeciw niemu postępowanie karne w związku z rzekomo samozwańczym objęciem urzędu. ⚫

WIELKA ORKIESTRA BIJE KOLEJNE REKORDY

27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zapisze się w historii mocniej niż którykolwiek z poprzednich. Zostawmy jednak wspomnienia przykre i smutne, skupiając się na pozytywach. W tym roku kwota środków zebranych przez cały okres działalności WOŚP przekroczyła magiczny próg miliarda złotych. Kolejny radosny rekord to kwota deklarowana, którą udało się zebrać w czasie tegorocznej zbiórki. Na koncie fundacji jest już ponad 92 mln zł – to o ponad 10 mln więcej niż w ubiegłym roku. Na ostateczne wyniki będziemy musieli poczekać do 8 marca. Wszystko wskazuje na to, że ubiegłoroczny rekord kwoty całkowitej (ponad 126 mln zł) zostanie pobity, podtrzymując trwającą od 3 lat tendencję wzrostową. ⚫

AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA

FOTO: KAT YUKAWA, UNSPLASH

26 NAJBOGATSZYCH LUDZI MA WIĘCEJ MAJĄTKU NIŻ POŁOWA MIESZKAŃCÓW ZIEMI

Organizacja humanitarna Oxfam przedstawiła coroczne porównanie koncentracji majątku na świecie. Według tych danych 26 najbogatszych osób na Ziemi dysponuje obecnie takim samym majątkiem jak połowa jej mieszkańców. Oznacza to, że 3,8 miliarda ludzi z niższych warstw społecznych posiada łączne środki finansowe i dobra materialne o wartości równej tym posiadanym przez 26 osób z czołówki światowych biznesmenów. Chodzi o kwotę rzędu 1,4 biliona dolarów w rękach multimiliarderów i drugie tyle po stronie połowy populacji Ziemi. Oznacza to, że najbiedniejsi mają do dyspozycji średnio 5,5 dolara dziennie, przy czym ponad 800 milionów ludzi cierpi z powodu niedożywienia, podczas gdy majątek światowej elity stale rośnie. W latach 2017 i 2016 majątek połowy ludzkości równał się majątkowi odpowiednio 43 i 61 najbogatszych osób. ⚫

NAJLEPSZY NOWY LUKSUSOWY HOTEL ROKU WYBRANY

FOTO: ADRIAN GRYCUK

Organizacja Luxury Travel Intelligence wyłoniła 15 najlepszych luksusowych hoteli, które powstały w roku 2018. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła prywatna wyspa Kudadoo na Malediwach. Hotel na wyspie został otwarty 26 grudnia, więc wszedł do rankingu „rzutem na taśmę”, jednocześnie deklasując rywali. 15 jedno- i dwupokojowych rezydencji znajduje się bezpośrednio nad powierzchnią oceanu. Wszystkie budynki na wyspie, w tym podwodna restauracja, bar i spa, są zasilane energią słoneczną. Zanim jednak złożycie rezerwację, upewnijcie się, że macie spory zapas gotówki. Wynajęcie prywatnego domku kosztuje tu od 3400 dolarów za dobę. Oprócz grubego portfela wymagane jest też ukończenie 15. roku życia, chyba że wynajmiecie całą wyspę – wtedy możecie zabrać ze sobą przyjaciół i rodzinę w każdym wieku.⚫

FOTO: KUDADOO.COM

MILIARD ZŁOTYCH DLA TVP

Business Life Polska

Sejm przyjął nowelizację ustawy o opłatach abonamentowych. W związku z tym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzyma rekompensatę za nieopłacony abonament radiowo-telewizyjny w wysokości 1 mld 260 mln złotych. Ta kwota ma pokryć wkład osób zwolnionych z płacenia abonamentu w latach 2018-2019. Według wiceministra kultury Pawła Lewandowskiego te pieniądze są potrzebne, aby telewizja publiczna mogła poprawić jakość swoich usług i naprawić zaniedbania poprzedniej ekipy rządzącej. Podobna rekompensata, choć znacznie niższa, została wypłacona w roku 2017. Fundusze TVP zasiliło wtedy 860 milionów złotych z tytułu zaległego abonamentu za lata 2010-2017. Pozostałe media publiczne zostały podzielone kwotą 120 milionów złotych. Tymczasem prezes TVP Jacek Kurski przyznał, że zyski publicznej telewizji za rok 2018 będą niemal zerowe. Z kolei rok 2017 zakończył się zyskiem zaledwie 500 tysięcy złotych netto. ⚫

Nowy Opel



Widoczność lepsza o 30% z reflektorami AFL LED



Doskonała przyczepność z systemem kontroli trakcji IntelliGrip



System kamer 360°

Rabat nawet do

15 000 zł Zapraszamy na jazdę próbną!

Promocja dotyczy Opla Grandland X z roku produkcji 2018 i obowiązuje do 31 marca 2019 r. lub do wyczerpania zapasów. Zaprezentowany model samochodu jest jedynie ilustracją i może zawierać elementy wyposażenia dodatkowego, dostępne za dopłatą. Zużycie paliwa i emisja CO2 w zależności od wersji: Grandland X: 8,0–4,9 l / 100 km. Wartości zużycia paliwa i emisji CO2 określone zostały na podstawie pomiarów w cyklu WLTP (światowa zharmonizowana procedura badania pojazdów lekkich), w zależności od wersji, zgodnie z rozporządzeniami (WE): Nr 715/2007, Nr 2017/1153 oraz Nr 2017/1151. Wartości mogą odbiegać od rzeczywistych, ponieważ nie uwzględniają zróżnicowanego stylu i warunków jazdy. Informacje dotyczące wyników pomiarów zużycia paliwa i emisji spalin w nowych pojazdach osobowych, złomowania samochodu, przydatności do odzysku oraz recyklingu są dostępne u Autoryzowanych Dealerów marki Opel oraz na stronie internetowej opel.pl.

GADŻETY NETATMO SMART VIDEO DOORBELL

Na pewno zdarzyło się wam kiedyś nie dobiec na czas do drzwi po usłyszeniu dzwonka. Inteligentny wideodzwonek Netatmo sprawi, że nie przegapicie żadnego gościa ani przesyłki, nawet jeśli będziecie akurat poza domem! Wbudowana szerokokątna kamera Full HD prześle obraz do każdego miejsca w domu lub na świecie, pozwoli porozmawiać z osobą przed drzwiami, a nawet wpuścić ją do środka bez podchodzenia do drzwi. Dzwonek potrafi rozpoznawać znajomych, wykrywać ruch i powiadamiać o niepokojących zdarzeniach, np. próbie wyłączenia urządzenia przez włamywacza. Rejestruje wszystkie dane na karcie microSD oraz w chmurze. Trudne warunki atmosferyczne nie są dla niego przeszkodą, a po zmroku kamera działa w trybie noktowizji, dzięki podczerwieni. Produkt zdobył nagrodę za innowacyjność na targach CES 2019 i wkrótce trafi na rynek. ⚫ netatmo.com Cena: 250-300 dolarów

XIAOMI VH WIRELESS CHARGING MUG

Firma Xiaomi przedstawiła ciekawy produkt, który docenią amatorzy ciepłych napojów. Wykonany z japońskiej ceramiki oraz izolowany kubek posiada wbudowaną grzałkę, która włącza się po odstawieniu go na podstawkę. Nawet jeśli coś oderwie nas na dłuższy czas od ulubionej kawy, możemy być pewni, że po powrocie do biurka wciąż będzie miała przyjemną temperaturę 55°C. Sama podstawka może też pełnić rolę bezprzewodowej ładowarki do smartfona w standardzie QI. Co ciekawe, Xiaomi produkuje także czajniki elektryczne i szczoteczki do zębów, które również mogą się przydać miłośnikom kawy i herbaty. ⚫ gearbest.com, banggood.com Cena: ok. 160 zł

Business Life Polska

APPLE WATCH HERMÈS

Czwarta generacja smartwatchy Apple pojawiła się także w specjalnej edycji, opracowanej wraz z francuskim domem mody Hermès. Ręcznie wykonane paski z najwyższej jakości skóry dostępne są w wielu wariantach kolorystycznych, a także w wersji z długim paskiem Double Tour, który można dwukrotnie owinąć wokół nadgarstka. Nowa odsłona zegarka od Apple ma większy i ostrzejszy wyświetlacz, a także wprowadza nowe funkcje względem poprzedników, takie jak wbudowane EKG. Niestety, w Polsce nie kupimy wersji z łącznością LTE, dzięki której zegarek może całkowicie zastąpić telefon, np. podczas biegania. Jeśli posiadacie już Apple Watch czwartej generacji – nic straconego! Możecie dokupić także sam pasek w cenie od 339 dolarów. ⚫ apple.com, hermes.com Cena: od 1299 dolarów

SZCZOTECZKA GUM ACTIVITAL SONIC

Kompaktowa szczoteczka soniczna stworzona dla osób, które szukają wysokiej jakości elektrycznej szczoteczki do zębów, a nie przepadają za kablami i ładowarkami. Dodatkowo niewielkie rozmiary i niska waga szczoteczki sprawiają, że szczotkowanie jest o wiele łatwiejsze niż w przypadku tradycyjnych, dużych i ciężkich szczotek elektrycznych. Stożkowe włosie dociera o 50% głębiej w przestrzenie międzyzębowe i 47-krotnie głębiej poniżej linii dziąseł, co przekłada się na wysoką ochronę przed problemami dziąseł czy próchnicą. Jej elegancki design idealnie wkomponuje się we wnętrze nawet najbardziej eleganckiej łazienki. ⚫ Cena: 59,99 zł dostępna w aptekach

OD PONAD 10 LAT WSPIERAMY NAJWIĘKSZE FIRMY Z SEKTORA, W ZATRUDNIANIU NAJLEPSZYCH TALENTÓW. HR Design Group to zespół doświadczonych ekspertów rekrutacji rynku nieruchomości i budownictwa, współpracujący z największymi firmami deweloperskimi oraz generalnego wykonawstwa w Polsce. REALIZUJEMY REKRUTACJE W ZAKRESIE: PROJECT MANAGEMENTU, FIT OUT, INŻ. SANITARNEJ, HVAC, ELEKTRYCZNEJ, FASADOWEJ, KONSTRUKCYJNEJ ARCHITEKTURY, PROJEKTOWANIA ZARZĄDZANIA BIUREM, STANOWISK ASYSTENCKICH PRAWA, KSIĘGOWOŚCI, FINANSÓW SPRZEDAŻY, MARKETINGU, PR LEASING, ASSET, PROPERTY MANAGEMENT

HR DESIGN GROUP www.hrdg.pl, biuro@hrdg.pl, +48 668 806 646

GADŻETY

PLATINET ELECTRIC DESK

Dla osób spędzających całe dnie przy komputerze biurko to nie mebel, lecz narzędzie pracy. Biurko o regulowanej wysokości może pomóc w utrzymaniu zdrowia i dobrej kondycji. Wysokość od 63 do 125 centymetrów zapewni bardziej ergonomiczną pozycję w czasie pracy siedzącej zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Zyskujemy także możliwość pracy na stojąco – to naprawdę przyjemna odmiana, która pozytywnie wpływa na stan całego ciała oraz koncentrację. Opuszczanie i podnoszenie blatu odbywa się dzięki cichemu i energooszczędnemu silnikowi elektrycznemu, który może pracować pod obciążeniem nawet 100 kg. Wysokość możemy regulować za pomocą wbudowanego pod blatem panelu sterowania z przyciskami i wyświetlaczem. System wykrywania przeciążenia i napotkania przeszkody gwarantują bezpieczną eksploatację. ⚫ sklep.platinet.pl Cena: 1999 złotych

JABRA EVOLVE 65T

Nowe słuchawki bezprzewodowe skonstruowane są głównie z myślą o użytkownikach biznesowych. Eleganckie wzornictwo i miniaturowe rozmiary idą w parze ze świetną jakością dźwięku i wygodą przy długotrwałym użytkowaniu. Przydatną funkcją jest też system pasywnej redukcji szumu oparty o cztery mikrofony, dzięki któremu możemy prowadzić rozmowy nawet w hałaśliwych miejscach. Słuchawki korzystają ze standardu Bluetooth 5.0 i współpracują z asystentami głosowymi Google, Amazona i Apple. Dobrą rekomendacją i świadectwem jakości jest otrzymany certyfikat Skype for Business. Wbudowane baterie wystarczają na 5 godzin ciągłych rozmów lub słuchania muzyki. Przenośne etui pełni jednocześnie rolę powerbanku-ładowarki, która wydłuża czas użytkowania o kolejne 10 godzin. Dzięki adapterowi USB możemy podłączyć słuchawki jednocześnie z komputerem i telefonem. Pod wieloma względami przewyższają słynne AirPods od Apple. ⚫ jabra.pl Cena: 1581 złotych

ZEN EGG

Popularność gadżetów takich jak Fidget Cube i Fidget Spinner świadczy o tym, że ludzie w dzisiejszych czasach potrzebują przedmiotów, które pomogą im rozładować napięcie, chociażby przez klikanie, kręcenie i inne czynności. Zgoła inne podejście do problemu nerwowych zachowań przedstawili twórcy Zen Egg, czyli wykonanego z naturalnego drewna… jajka. Według producenta przedmiot działa jak wahadło hipnotyzera. Wystarczy tylko rozbujać jajko i wpatrywać się w nie przez mniej więcej 15 sekund, aby poprawić swoją koncentrację i uspokoić oddech. Można wątpić w moc drzemiącą w tym przedmiocie, ale trzeba przyznać, że jest bardzo miły dla oka w każdej z 6 wersji kolorystycznych. Cena różni się w zależności od wybranego rodzaju drewna. Jeśli nie sprawdzi się jako uspokajacz, będzie na pewno pięknym i ekskluzywnym przyciskiem do papieru. ⚫ Cena: od 33 dolarów zenegg.si

Business Life Polska

Z AINWE S TUJ W APARTAMENT NA STOKU, WYPOCZYWAJ I ZARABIAJ W SKALI ROKU.

infinity@czarnagora.pl www.infinity.czarnagora.pl

+48 74 306 76 06

Postać numeru

JÓZSEF VÁRADI CEO w Wizz Air

ROZMAWIA: SZYMON LACH ZDJĘCIA: ŁUKASZ KUCZYŃSKI

József Váradi jest węgierskim biznesmenem, współzałożycielem oraz dyrektorem generalnym Wizz Air – węgierskiej niskokosztowej linii lotniczej. Pan Váradi uzyskał dyplom z ekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym w Budapeszcie w 1989 roku. Przez dziesięć lat pracował dla Procter & Gamble, awansując na stanowisko dyrektora sprzedaży w Europie Środkowo-Wschodniej. Następnie pełnił funkcję dyrektora generalnego w Malév Hungarian Airlines, od 2001 do 2003 roku, a następnie współzałożył Wizz Air i został jego dyrektorem generalnym na samym początku istnienia linii. Wizz Air to linia obsługująca połączenia w Europie i poza nią. Powstała w czerwcu 2003 roku. Pierwszy lot z Polski odbył się w maju 2004 roku z Katowic. Węgierski przewoźnik korzysta najczęściej z mniejszych i tańszych lotnisk, dzięki czemu może konkurować cenami z innymi przewoźnikami.

SZYMON LACH: Czy jest Pan zadowolony z wyników Wizz Aira w 2018 roku?

JÓZSEF VÁRADI: Tak, nasza firma rozwinęła się o 15% w tym okresie. Zrobiliśmy kilka bardzo dużych kroków milowych. Jednym z nich było stworzenie spółki córki, czyli Wizz Air UK. Naszym procedurom bezpieczeństwa zostały przyznane najlepsze noty, otrzymaliśmy najwyższą ocenę od IATA (ang. International Air Transport Association) – 7 gwiazdek. Otworzyliśmy najwyższej klasy centrum treningowe w Budapeszcie o wartości 30 mln euro, co umożliwia nam prowadzenie profesjonalnych szkoleń dla całej załogi. To był intensywny rok, wiele rzeczy się wydarzyło, urośliśmy w siłę. Oprócz tego musieliśmy dawać sobie radę z czynnikami zewnętrznymi, jak np. strajki kontrolerów lotniczych w Europie, coraz większe zagęszczenie przestrzeni powietrznej,

Business Life Polska

pełne lotniska i ograniczenia dotyczące ich przepustowości. W tym samym czasie otrzymaliśmy kolejne zamówione wcześniej samoloty. Ile nowych samolotów dołączyło do floty?

W ciągu 17 tygodni dostarczonych zostało 17 nowych samolotów. Dzięki temu mogliśmy przeorganizować siatkę połączeń w miastach i krajach, w których było to konieczne. Podsumowując, uważam, że był to dla nas dobry rok. Z jakiego powodu trzeba było otworzyć Wizz Air UK jako osobną firmę?

Z jednej strony przyczyną był brexit. Nie wiemy, jakie skutki ostatecznie brexit przyniesie, a musieliśmy się odpowiednio zabezpieczyć, żeby mieć pewność, że będziemy mogli kontynuować wykonywanie

OTWORZYLIŚMY NAJWYŻSZEJ KLASY CENTRUM TRENINGOWE W BUDAPESZCIE O WARTOŚCI 30 MLN EURO, CO UMOŻLIWIA NAM PROWADZENIE PROFESJONALNYCH SZKOLEŃ DLA CAŁEJ ZAŁOGI

Postać numeru

Z FINANSOWEGO PUNKTU WIDZENIA DOSTARCZENIE MIEJSCA W AIRBUSIE 321NEO JEST O 20% TAŃSZE NIŻ W AIRBUSIE 320. DZIĘKI TEMU ZMNIEJSZAMY KOSZTY, CO PRZEKŁADA SIĘ NA REDUKOWANIE CEN BILETÓW

Business Life Polska

lotów do i z Wielkiej Brytanii. Drugim powodem była możliwość bliższego przyglądania się, jak się rozwija sytuacja na brytyjskim rynku, i szybkiego reagowania. Nie tak dawno Monarch Airlines ogłosił upadłość, co dało nam możliwość przejęcia ich slotów i stanowisk postojowych na lotniskach, a w efekcie umożliwiło rozwinięcie naszej działalności na lotnisku w Luton pod Londynem bardzo gwałtownie. Te punkty uznaliśmy za najbardziej kluczowe w kontekście otwierania nowego podmiotu prawnego na Wyspach Brytyjskich. A co należy do największych wyzwań w bieżącym roku?

Sądzę, że dużym wyzwaniem będą międzynarodowe kwestie geopolityczne. Wciąż nie wiemy, jak zakończy się brexit. I nie chodzi o sam brexit, ale o ogólną niepewność, jaka wokół tego procesu krąży. Oprócz tego uważam, że międzynarodowe warunki handlowe pozostaną w bardzo dobrej kondycji. Cena ropy jest o wiele korzystniejsza niż była, co dało się szczególnie mocno odczuć w 2018 roku, dlatego 2019 stanie się w tym sensie łatwiejszy. Spodziewam się, że bieżący rok będzie korzystny nie tylko dla nas, ale dla całej branży lotniczej. Kontynuujemy rozwój naszego biznesu, planujemy podnieść średnie obłożenie o 15%. Planujecie zakup kolejnych samolotów Airbus 321neo. Dlaczego zdecydowaliście się akurat na tę wersję samolotu?

Jednym z powodów jest zwiększenie dostępnej liczby miejsc na jeden samolot. Airbusy 320, które są cały czas podstawą naszej floty, oferują 180 lub 186 miejsc. W nowych Airbusach 321neo będzie 230 miejsc. Widzimy wiele powodów uzasadnionych ekonomicznie, które są korzystne dla linii. Z finansowego punktu widzenia dostarczenie miejsca w Airbusie 321neo jest o 20% tańsze niż w Airbusie 320. Dzięki temu zmniejszamy koszty, co przekłada się na redukowanie cen biletów. W efekcie możemy się koncentrować na stymulowaniu rynku lotniczego, zachęcaniu ludzi do korzystania z naszej oferty oraz na obniżaniu cen. Podsumowując, traktujemy samolot Airbus 321neo jako ważną zmianę, która da nam przewagę nad konkurencją w kolejnych latach. Którą linię obecnie uważacie za swoją największą konkurencję?

Należy zacząć od tego, że cały czas staramy się zachęcić coraz więcej ludzi do latania. W 2004 roku, kiedy zaczynaliśmy przygodę z Wizz Air, ok. 4% osób w Europie Środkowo-Wschodniej latało samolotami. Obecnie, po 15 latach, już 16-18%, a więc

ponad 4 razy więcej. Natomiast jeśli spojrzymy na Europę Zachodnią, dowiemy się, że lata tam 40% mieszkańców tego regionu. Naszym celem jest stymulowanie rynku lotniczego i jednocześnie bycie konkurencyjnym w porównaniu nie tylko z innymi liniami lotniczymi, ale również z innymi środkami transportu. Wracając do pytania: konkurujemy na wielu płaszczyznach. Swoją drogą, jestem zdania, że konkurencja jest dobra. Przede wszystkim dla klientów, ale również dla linii lotniczych. Dlaczego? Ponieważ niejako zmusza nas i inne linie do ciągłego usprawniania oferty i jakości usług. Konkurujemy z dużą liczbą linii lotniczych, choćby dlatego, że mamy nasze bazy w 14 krajach w Europie. W każdym z tych państw konkurencja na lokalnym rynku wygląda nieco inaczej. Ale to, co jest dla nas najważniejsze, co de facto jest naszym celem, to stanie się najtańszym operatorem lotniczym w Europie. Najtańszym z tego powodu, że mamy najniższe koszty, a więc możemy oferować najtańsze bilety naszym pasażerom. Zdarza się, kiedy porównuję ceny biletów regularnych linii lotniczych z tymi niskokosztowymi, że na tej samej trasie bilet linii niskokosztowej jest droższy. To dość zastanawiające. Z czego wynika takie zjawisko?

Każdy może sprzedawać bilety po takiej cenie, po jakiej uważa za słuszne. Nasz koszt w porównaniu z Lufthansą jest 3-krotnie niższy. Ale może być tak, że Lufthansa nie będzie w stanie wypełnić swoich samolotów, więc obniżą ceny biletów, bądź tak, że my zarobimy więcej na naszych usługach. A to dobry znak, ponieważ im bardziej nasz biznes jest rentowny, tym szybciej będziemy rosnąć. Możemy oferować więcej usług, więcej miejsc w samolotach naszym klientom. Ostatecznie to, jak jesteśmy konkurencyjni, jest zależne od tego, jak potrafimy zarządzać kosztami. A nasze koszty to 1/3 kosztów Lufthansy. Na którą część biznesu macie największy wpływ, jeśli chodzi o efektywne zarządzanie kosztami?

Staramy się zarządzać kosztami wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe. To nasza filozofia i kultura naszej działalności. Ale jeśli miałbym być bardziej precyzyjny, to powiem, że skoro chcemy mieć niskie koszty, to musimy oferować usługi na najwyższym poziomie. Kupujemy zatem najnowszej technologii samoloty, jakie są dostępne, posiadamy flotę, która jest najmłodsza w Europie. Średni wiek naszych samolotów to 4 lata. Jeśli spojrzysz na LOT czy Lufthansę, bądź tego typu przewoźników, średni wiek ich samolotów to 10 lat i więcej. Koncentrujemy

Postać numeru

się na tym, żeby samoloty nie stały na ziemi, ale żeby robiły to, do czego są przeznaczone – latały. To samo dotyczy ludzi. Zatrudniamy najlepszych ludzi, najlepszych pilotów, żeby przeloty odbywały się bez zakłóceń i były bezpieczne. Zatrudniamy i szkolimy najlepszy personel pokładowy. Mówimy, że uśmiech nic nie kosztuje, a jest po prostu podejściem do życia. Oferujemy dobre wynagrodzenie i dodatki. Mamy więc wysoką jakość w całej firmie. Ale jednocześnie mamy oczekiwania, że ta wysoka jakość ujęta w naszych strukturach będzie produktywna. Z punktu widzenia operacyjnego chcemy wykorzystywać nasze zasoby jak najefektywniej, aby dostarczać usługi na najwyższym poziomie za możliwie niską cenę. Jak to się przekłada w praktyce na waszą filozofię?

Po pierwsze, chcemy oferować jak najniższą cenę pasażerom, aby mogli jak najczęściej i jak najwięcej podróżować, aby mogli się realizować, co nie byłoby możliwe, gdyby bilety były drogie. Po drugie, nasza firma zakłada, że chcemy być przyjaźni środowisku. W dzisiejszych czasach młodsze pokolenia są coraz bardziej wyczulone na środowisko, w którym żyjemy, oraz na zrównoważony rozwój. Tym, co jest równie ważne, są relacje, które staramy się nawiązywać z pasażerami. Chcemy być pozytywnie zapamiętani przede wszystkim jako ludzie. Pomówmy o bagażu. Odkąd tylko pamiętam, te kwestie w liniach niskokosztowych były wyzwaniem, zarówno dla przewoźników, jak i dla pasażerów, np. bagaż podręczny. Co jakiś czas zmieniają się zasady dotyczące przewozu bagażu rejestrowanego i podręcznego. Z czego to wynika?

Przede wszystkim z budowy samolotów. Weźmy na przykład Airbusa 321, który przewozi 230 pasażerów. W rzeczywistości możemy w nim umieścić około 120 sztuk bagażu podręcznego w lukach nad głowami. Zatem konieczne jest, aby wymyślić proces, dzięki któremu zmieści się maksymalna ilość bagażu podręcznego. Co ma niemałe znaczenie, to fakt, że zmienia się cała branża oraz liczba podróżnych. Kilkanaście lat temu średnie obłożenie w samolotach wynosiło około 60% całej dostępności. Wizz Air obecnie ma 94% obłożenia w oferowanej siatce połączeń. Samoloty są pełne, a to nie to samo, gdy są w połowie puste. Oprócz tego chcemy być jak najbardziej demokratyczni. Co Pan przez to rozumie?

To, że każdy pasażer płaci za tę usługę, której potrzebuje. Dajemy mu możliwość wyboru. Jednak

Business Life Polska

sądzę, że mierzą się z tym wyzwaniem wszystkie linie, które zastanawiają się nad tym, jak mogą być bardziej efektywne. W naszym przypadku, jak sądzę, znaleźliśmy demokratyczne rozwiązanie tego wyzwania, co jest jednocześnie zgodne z naszym modelem biznesowym i filozofią, która mówi, że każdy pasażer powinien zapłacić tylko za te usługi, których naprawdę potrzebuje. Rozumiem, ale z bagażem wiąże się jeszcze kwestia tego, jak postrzegają dany system pasażerowie. Chodzi mi o to, że zasady dotyczące bagażu nie są krystalicznie jasne dla podróżujących, a powinny być.

Zgadzam się, pewnie musimy dokładniej przyjrzeć się temu wyzwaniu. Zdecydowanie powinniśmy być bardzo rzetelni i transparentni w tej i innych kwestiach. Nasza oferta musi być zrozumiała. Pasażerowie muszą wiedzieć, czego mogą oczekiwać. Cały czas robimy wszystko, aby jak najbardziej uprościć proces rezerwacji biletów i kupowania dodatkowych usług. Czy w planach linii Wizz Air są loty dalekosiężne?

Dalekosiężne to pojęcie względne. Możemy realizować takie połączenia, które są możliwe z punktu widzenia zasięgu naszych samolotów, tj. Airbusa 320 i 321. Na ten moment możemy wykonywać takie połączenia, których czas lotu nie przekracza 6 godzin. Możemy i latamy do Dubaju, na Islandię czy na Wyspy Kanaryjskie. Nie będziemy latać do Chin czy do Stanów Zjednoczonych, ponieważ to nie jest nasz model. Czyli, jeśli dobrze rozumiem, nie rozważacie kupna samolotów, które mogą pokonać takie dystanse jak na przykład do Chin?

Zgadza się, nie będziemy rozważać inwestowania w inne kategorie samolotów niż te, którymi obecnie wykonujemy połączenia. Jeśli technologia się polepszy do tego stopnia, że będziemy mogli realizować dalsze połączenia na samolotach, na których obecnie latamy, to na pewno się temu przyjrzymy. Czy to ma związek z efektywnością zarządzania kosztami?

To po prostu inny model biznesowy. To jak granie w piłkę nożną i koszykówkę. Zarówno w jednej, jak i w drugiej gra się piłką, ale każda z nich rządzi się kompletnie innymi zasadami. Loty na krótkich i długich dystansach to zupełnie inna rzecz. Oczekiwania pasażerów są inne, możliwości techniczne są inne, wymagania i możliwości załóg są inne. A my nie chcemy się rozdrabniać, wręcz przeciwnie. Koncentrujemy się na tym, na czym się znamy, czyli na podróżach krótkodystansowych.

CHCEMY OFEROWAĆ JAK NAJNIŻSZĄ CENĘ PASAŻEROM, ABY MOGLI JAK NAJCZĘŚCIEJ I JAK NAJWIĘCEJ PODRÓŻOWAĆ, ABY MOGLI SIĘ REALIZOWAĆ, CO NIE BYŁOBY MOŻLIWE, GDYBY BILETY BYŁY DROGIE

Jaka jest przyszłość linii lotniczych w Europie?

Linie niskokosztowe przewożą na ten moment ok. 42% wszystkich pasażerów linii lotniczych. Sądzę, że w ciągu kilku lat już co drugi pasażer będzie wybierał linię niskokosztową. Dzięki takim liniom jak nasza coraz więcej pasażerów może podróżować, a pasażerowie, którzy już podróżują, mogą latać częściej. Zatem przyszłość jest w rękach przewoźników niskokosztowych, a nie w tradycyjnych liniach. Planujecie otwarcie połączeń pomiędzy polskimi miastami, a więc wewnątrz kraju?

Nie patrzymy na połączenia, czy są wewnątrz kraju czy pomiędzy państwami. Analizujemy połączenia pod kątem efektywności. Historyczne dane podpowiadają nam, że połączenia wewnątrz jednego państwa są trudne, z punktu widzenia rentowności tych połączeń. Ma to związek z coraz lepszymi drogami czy lepszą infrastrukturą kolejową.

Jaki czas dajecie sobie po uruchomieniu nowego połączenia na zrozumienie, czy dana trasa jest rentowna?

Przeważnie w pierwszym roku inwestujemy, a oczekujemy rentowności w drugim lub trzecim roku po otwarciu. Jesteśmy raczej cierpliwi, jeśli o chodzi o oczekiwany zwrot z inwestycji w nową trasę. Jak w życiu – zdarza się, że jesteśmy mile zaskoczeni tym, kiedy rzeczywiste wyniki przerosły nasze oczekiwania, a zdarza się też, że musimy zaakceptować to, że dane połączenie się nie przyjmie. Jakie są plany na rozwój w Polsce?

Zmieniamy naszą siatkę połączeń. Wygląda na to, że mamy dobrze zagospodarowaną przestrzeń na południu kraju, od Wrocławia na zachodzie przez Katowice w południowo-centralnej części kraju, z Krakowem jako bazą najbardziej wysuniętą na południowy wschód. Oczywiście koncentrujemy

Postać numeru

MAMY DOBRZE ZAGOSPODAROWANĄ PRZESTRZEŃ NA POŁUDNIU KRAJU, OD WROCŁAWIA NA ZACHODZIE PRZEZ KATOWICE W POŁUDNIOWOCENTRALNEJ CZĘŚCI KRAJU, Z KRAKOWEM JAKO BAZĄ NAJBARDZIEJ WYSUNIĘTĄ NA POŁUDNIOWY WSCHÓD. się na Warszawie, która będzie obsługiwać pasażerów z centrum kraju. Na północy mamy Gdańsk, dzięki któremu pasażerowie mieszkający na północy Polski mogą korzystać z naszych tras. Oprócz zmian samych tras i baz, wymieniamy częściowo samoloty z Airbusów 320 na Airbusy 321. Te samoloty są tańsze o 10% w eksploatacji niż A 320, po prostu dzięki ekonomii skali. 8 samolotów stacjonujących w Warszawie to będą w tym roku A321. Czy trudno dziś pozyskać nowych pilotów do pracy?

Sytuacja na rynku pracy w branży lotniczej zmienia się bardzo dynamicznie. Jeszcze nie tak dawno, bo parę lat temu, setki pilotów szukały pracy. Dla porównania: rok czy dwa lata temu rynek niemalże wysechł kompletnie. Musieliśmy zwiększyć inwestycje związane z pozyskiwaniem pilotów. Mowa nie tylko o samych płacach, poczyniliśmy również bardzo konkretne inwestycje w infrastrukturę szkoleniową. Oprócz tego umożliwiamy szkolenia młodym adeptom lotnictwa, które nie zrujnują budżetu młodego pilota. Jeśli pozytywnie przejdzie cały program, ma zagwarantowaną pracę jako pilot. A czy przejmujecie pilotów z innych linii?

W zeszłym roku kilka linii skończyło swoją działalność, jak Small Planet czy Monarch, i piloci z tych firm przychodzili do nas. Ile czasu zajmuje przeszkolenie osoby, której marzeniem jest zostanie pilotem w Wizz Air?

18 miesięcy. Potrzebne jest oczywiście doświadczenie. Dobrze jest, gdy kandydat posiada około 200 godzin na jednosilnikowym samolocie. To nie musi być duży samolot. Gdy ktoś takie doświadczenie ma, może się zapisać do programu i po 18 miesiącach zostać komercyjnym pilotem Wizz Air. Serdecznie dziękuję za rozmowę. ⚫

Business Life Polska

ŚWIAT

BIAŁY DOM PROWADZI TWARDE NEGOCJACJE Z PEKINEM. OFICJALNYM POWODEM JEST DEFICYT W HANDLU POMIĘDZY USA I CHINAMI.

WOJNA HANDLOWA

FOTO: DAVID EVERETT STRICKLER, UNSPLASH

USA i CHIN TEKST: MARCIN GOMÓŁKA

6 lipca 2018 rozpoczęła się tzw. wojna handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową. Walka na cła dwóch największych i najsilniejszych gospodarek świata może się odbić na finansowej kondycji wszystkich pozostałych i już teraz jest nazywana największą wojną handlową wszech czasów. 28

Business Life Polska

edług analityków stan światowej gospodarki w roku 2019 będzie zależał w głównej mierze od dwóch czynników: przebiegu brexitu oraz porozumienia pomiędzy Donaldem Trumpem i Xi Jinpingiem. Wojna handlowa na linii Waszyngton – Pekin to najpoważniejsza tego typu sytuacja od roku 1930. Dla USA skończyło się to wtedy Wielką Depresją – jednym z największych kryzysów gospodarczych XX wieku. Najbliższe miesiące pokażą, kto wyjdzie z tej wojny obronną ręką i jak duże będą straty.

FOTO: TOM-WINCKELS-755696-UNSPLASH

NIECO PONAD ROK TEMU DONALD TRUMP ZOSTAŁ PIERWSZYM ZAGRANICZNYM PRZYWÓDCĄ, KTÓRY ZOSTAŁ ZAPROSZONY DO ZAKAZANEGO MIASTA PO ROKU 1949. DZIŚ CHYBA NIE PAMIĘTA O TYM PRZYJAZNYM I ZASZCZYTNYM GEŚCIE.

Pierwszy cios w nowej wojnie handlowej był wymierzony przez Donalda Trumpa. Jeszcze w kwietniu prezydent przedstawił listę ponad 1300 produktów importowanych z Chin, które zamierza objąć cłem o wysokości aż 25%. Łączna wartość owych produktów szacowana była na 50 miliardów dolarów rocznie. Trump zapowiadał podobne posunięcie jeszcze w czasie swojej kampanii wyborczej. Oczywiście nieustraszone Chiny nie pozostały dłużne i już dzień później były gotowe przedstawić listę ponad 100 produktów z USA o identycznej

wartości, które również zostaną objęte cłem. Zapoczątkowało to dalszą licytację. Ostatecznie dodatkowym cłem został obłożony chiński import do USA o rocznej wartości aż 250 miliardów dolarów. Trump groził nawet ocleniem całego eksportu z Chin, wartego dwukrotnie więcej. Z kolei Chińczycy oclili amerykańskie towary wyceniane na kwotę 110 miliardów dolarów rocznie. Obłożenie chińskich towarów cłem było tłumaczone przez deficyt handlowy, czyli dysproporcję pomiędzy

FOTO: KYLE RYAN, UNSPLASH

ŚWIAT

importem a eksportem na korzyść Chin. Prezydent Stanów Zjednoczonych, walczący o Wielką Amerykę, nie mógł też pozwolić, aby Chiny rosły w siłę kosztem jego kraju, w tym także przez podrabianie amerykańskich marek, kradzieże własności intelektualnej, technologii i patentów. W ciągu ostatnich 40 lat Chiny stały się gospodarczym i wojskowym mocarstwem, mogącym już śmiało konkurować z budowaną przez stulecia potęgą Stanów Zjednoczonych. Spowolnienie ich wzrostu gospodarczego nawet kosztem własnego zdaje się leżeć w interesie Trumpa, aby zachować pozycję lidera. Chiny są jednak zdania, że ta polityka zaszkodzi również Europie, i przypominają, że 1,4 miliarda szybko bogacących się obywateli Chin to potężny rynek zbytu – czterokrotnie większy i dużo bardziej chłonny od amerykańskiego. Wzajemne hamowanie eksportu już odniosło pierwsze negatywne skutki. Chiny niemal całkowicie wstrzymały inwestycje na terenie USA. Znacznie zmalała też wymiana handlowa. Niektóre z chińskich

Business Life Polska

Zamieszanie wokół tworzenia sieci 5G przez chińską markę Huawei również ma związek z wojną handlową. Sprzeciw USA może pozbawić Chińczyków kolejnych miliardowych zysków.

Taki stan rzeczy jest szkodliwy dla obu gospodarek i gdyby trwał dłużej, przyniósłby straty na całym świecie. Po kilku miesiącach rozmów wojna wywołana przez Trumpa zaczyna jednak przynosić oczekiwane przez niego efekty. Xi Jinping zgadza się na kolejne ustępstwa, takie jak zniesienie cła na amerykańskie samochody, w zamian za co USA zgodziły się na trzymiesięczne „zawieszenie broni”. Da to czas na spokojne i racjonalne dalsze negocjacje. Niektórzy przewidują jednak, że wznowienie negocjacji 1 marca 2019 przyniesie dalsze naciski i groźby ze strony nieustępliwego prezydenta Trumpa. Jako twardy i bezkompromisowy negocjator może zechcieć przyprzeć Chiny do muru, aby osiągnąć dokładnie to, czego chce – wielką umowę handlową z Chinami, korzystną dla USA. ⚫

FOTO: KENDALL HENDERSON, UNSPLASH

JAK W KAŻDEJ WOJNIE, RÓWNIEŻ I TU STRATY PONOSZĄ OBIE STRONY. NAWET JEŚLI DOJDZIE DO POROZUMIENIA, JEJ SKUTKI BĘDĄ ODCZUWALNE JESZCZE DŁUGO.

indeksów giełdowych w ciągu ostatniego roku poszybowały w dół o ponad 20%, a tempo wzrostu gospodarczego jest najniższe od blisko 30 lat. Tutaj doszliśmy do powodu, dla którego Xi Jinpingowi zależy na możliwie szybkim zakończeniu tej wojny. Kiedy w roku 1978 Deng Xiaoping doprowadził do otwarcia Chin na świat, powstała niepisana reguła: tak długo, jak Komunistyczna Partia Chin będzie gwarantowała Chińczykom wzrost gospodarczy kraju, tak długo będzie mogła pozostać przy władzy. Obecne osłabienie gospodarki zagraża temu układowi, stąd silne dążenie Chin do porozumienia.

Apartamenty w najpiękniejszej marinie na Wybrzeżu Gdańskim

Zainwestuj i czerp zyski z wynajmu +48 500 299 464 www.solmarina.pl

PORADNIK

NAPIWKI NA Å&#x161;WIECIE

FOTO: KATE TOWNSEND, UNSPLASH

OPRACOWANIE: REDAKCJA

Business Life Polska

Wbrew pozorom dodatkowa opłata wręczana zwyczajowo za obsługę kelnerom nie zawsze jest mile widziana. W nielicznych państwach oznacza pogardę, ale w miejscach, gdzie napiwki traktuje się jako normę, coraz częściej kwotę rachunku automatycznie powiększa się o serwis. Oto mały przewodnik po świecie, który pomoże uniknąć faux pas, gdyż nawet w obrębie jednego kontynentu występują znaczące różnice.

WŁOCHY

STANY ZJEDNOCZONE

W USA pracownicy gastronomii mają pomniejszone stałe wynagrodzenie przez wzgląd na oczekiwane bonusy. Powinny się one znaleźć w przedziale 15-20% od całej zapłaty, USA a nawet 25-30%, jeśli obsługa wykaże 15%-20% się wybitnym zaangażowaniem. W dobrym guście jest też zostawić parę dolarów i nie upominać się o resztę z rachunku w zwykłym barze lub budce z jedzeniem.

10%

się nie praktykuje, gdyż budzi to skojarzenia z mafią. Jeśli rachunek nie będzie uwzględniał 10% dla zespołu, można nie zabrać reszty.

FRANCJA

Wyrażenie „service compris” przy rachunku oznacza opłatę za obsługę, ale i tak mile widziany jest napiwek w wysokości kilku euro.

MEKSYK

POLSKA

W Meksyku sprawa wygląda podobnie jak w USA, ale ze względu na mniejszy stopień rozwinięcia tego kraju i plany kategorycznego oddzielenia się od niego sąsiedniego mocarstwa – zachęcamy do większego wsparcia lokalnej obsługi.

Bonusy dla kelnerów w naszym kraju wciąż nie należą do codzienności. Pomimo to kultura wymaga, aby było to około 10%.

POLSKA

10%

ROSJA

W Rosji również oczekuje się napiwków, lecz bynajW Brazylii coraz częściej kwotę końcową powiększa mniej nie jest to dotacja „na piwo”, tylko „na herbatę”. się o 10% za serwis, ale jeśli nie znajdziemy Ich wartość nie różni się od tej stosowanej takiej informacji na rachunku – gratyfikacja w innych państwach, czyli 10-15%. w gotówce, mniej więcej 15%, będzie EGIPT mile widziana. Zapamiętajmy jednak, że EGIPT I RPA 5%-15% Rachunek zazwyczaj ma wliczony serwis, pozostawienie dolarów wiąże się z niebezpieczeństwem odebrania tego gestu ale mile widziane jest pozostawienie jeszcze od 5 do 15% ekstra, co trafi bezjako zniewagi. pośrednio do ekipy. BRAZYLIA

WIELKA BRYTANIA

Królestwo brytyjskie dolicza opłaty za obsługę i nie trzeba się martwić o napiwki, gdyż nawet jeśli tak się nie stanie – przy rachunku powinna się pojawić kwota sugerowanego datku, standardowo 10-15%, którą można uiścić.

CHINY

Dawanie napiwków nie ma nic wspólnego z kulturą chińską, chociaż nowoczesne restauracje zaczynają wdrażać ten zwyczaj. JAPONIA I KOREA POŁUDNIOWA

HISZPANIA

10%

HISZPANIA

Napiwki w tym kraju są miłym gestem, ale nie obowiązkiem, chociaż w dobrych restauracjach nie zaszkodzi zostawić 10% więcej obsłudze.

WŁOCHY

W przeszłości przed wejściem do lokalu trzeba było zapłacić za tzw. ochronę – czego dzisiaj już

W tych krajach dodatki tego typu odbierane są jako coś niegrzecznego, gdyż ludzie są dumni ze swojej pracy, dlatego nie potrzebują nic ponadto. AUSTRALIA

Pracownicy nie mogą narzekać na niskie wynagrodzenie w Australii, więc nie oczekują bonusów. Jeśli postanowimy ich dodatkowo wynagrodzić, tym bardziej zostanie to docenione. ⚫ 33

E - samochody

AUTA ELEKTRYCZNE POWOLI ZDOBYWAJĄ ŚWIAT TEKST: PAWEŁ ILCZUK

JAK WYGLĄDA RYNEK?

Koncerny motoryzacyjne dwoją się i troją, aby dać klientom wrażenie bycia eko. Koncern VW zdaje się dążyć do odkupienia win związanych z aferą „Dieselgate” i zapowiada rychłe odejście od sprzedaży aut spalinowych na rzecz nowych modeli elektrycznych. Marka Smart kończy sprzedaż modeli z silnikiem spalinowym już w marcu tego roku, z powodu nowych norm emisji spalin i sposobów ich pomiaru. Coraz surowsze normy zdają się prowadzić właśnie do wyginięcia silników spalinowych. Konsumenci odwracają się już od aut z silnikami diesla. To właśnie na nie nakłada się najsurowsze ograniczenia, choć jeszcze niedawno

Business Life Polska

były promowane jako te bardziej ekologiczne. W rankingach sprzedaży królują małe, benzynowe motory z turbodoładowaniem, które mimo pojemności od 1 do 1,5 litra potrafią uzyskać moce znacznie powyżej 100 koni mechanicznych. Litrowe silniki napędzają już nawet sporych rozmiarów auta, takie jak Ford Mondeo czy Škoda Karoq. Ku zaskoczeniu malkontentów nawet tak wysilone silniki zaskakują trwałością i bezawaryjnie pokonują setki tysięcy kilometrów, choć niestety nie zachwycają kulturą pracy i obiecywanym niskim spalaniem, co boleśnie udowodniły nowe normy pomiarów WLTP. Na przekór trendowi downsizingu i elektryfikacji idzie chyba tylko jedna marka, która wciąż sprzedaje auta

FOTO: ALEX IBY, UNSPLASH

Na całym świecie sprzedaje się rekordowe ilości aut elektrycznych i hybrydowych. Analitycy wieszczą, że od 2019 roku liczba sprzedawanych samochodów spalinowych zacznie systematycznie spadać. Kolejne kraje ogłaszają zakazy sprzedaży aut spalinowych, a producenci zapowiadają koniec prac nad silnikami. Polska ustawa o elektromobliności została podpisana już ponad rok temu. Czy elektryczna rewolucja już trwa? Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu.

TESLA NIE MA OFICJALNEJ SIECI SPRZEDAÅ»Y W NASZYM KRAJU. FANOM MARKI POZOSTAJE PRYWATNY IMPORT AUT. PODOBNY PROBLEM SPRAWIA NIESTETY ICH SERWIS.

E - samochody

z dużymi, wolnossącymi silnikami, i jak na razie nie oferuje nawet aut hybrydowych. Japońska Mazda jest zdania, że produkcja i użytkowanie aut elektrycznych tylko pozornie poprawia stan środowiska, dlatego wciąż inwestuje w rozwój superefektywnych silników spalinowych. Jest w tym sporo prawdy, ponieważ produkcja akumulatorów i korzystanie z energii wytwarzanej głównie z węgla sprawia, że auta elektryczne również zostawiają po sobie dużo dwutlenku węgla. Problemem są także zużyte akumulatory, które trzeba zutylizować. Nie wszystkie kraje są gotowe na takie wyzwanie oraz dostarczenie odpowiedniej ilości energii do ładowania setek tysięcy aut. ELEKTROMOBILNOŚĆ NA ŚWIECIE

Największy odsetek sprzedawanych aut niskoemisyjnych odnotowano w Norwegii – tam aż 50% nowych samochodów to hybrydy lub „elektryki”. Co ważne, Norwegowie pozyskują aż 95% elektryczności z ekologicznych hydroelektrowni. To ośmieliło norweski rząd do ogłoszenia zakazu sprzedaży aut z silnikami spalinowymi, mającego wejść w życie już w roku 2025. Będzie to pierwszy tego rodzaju zakaz na świecie. Śladem Norwegii podążą również kolejne kraje: Holandia, Szwecja, Dania (2030), Wielka Brytania i Hiszpania (2040). Zakazy planowane są także w innych państwach, ale nie padły jak dotąd oficjalne deklaracje. JAK TO WYGLĄDA U NAS?

W Polsce na szczęście nie planuje się (przynajmniej na razie) podobnego zakazu. Wielu z naszych rodaków zapewne nigdy by się z nim nie pogodziło, co skutkowałoby używaniem aut dopuszczonych do

Business Life Polska

ZAJĘTA PRZEZ KILKA GODZIN ŁADOWARKA MOŻE CAŁKOWICIE UNIEMOŻLIWIĆ AUTOM ELEKTRYCZNYM DALSZĄ PODRÓŻ. STARAJMY SIĘ MYŚLEĆ O INNYCH I NIE ZAJMOWAĆ ŁADOWAREK NA DŁUŻEJ NIŻ TO KONIECZNE.

FOTO: FELIX KRAME

Nasz rząd zapewnia, że do roku 2025 po polskich drogach będzie jeździło już ponad milion aut elektrycznych. Biorąc pod uwagę, że w całym ubiegłym roku sprzedało się ich mniej niż tysiąc, ten cel może być trudny do realizacji, ale warto docenić, że mamy do czynienia ze wzrostem o mniej więcej 65% w stosunku do roku 2017. W międzyczasie w Chinach tylko w roku 2018 sprzedało się już ponad milion aut ładowanych z gniazdka, wliczając hybrydy typu plug-in. To mniej więcej 3 razy więcej niż w Europie (345 tys.), a nawet ojczyźnie Tesli, czyli Stanach Zjednoczonych (313 tys.). Chińczycy bogacą się w błyskawicznym tempie i na potęgę kupują nowe samochody. Są też liderami w produkcji akumulatorów i tanich pojazdów elektrycznych. Biorąc jednak pod uwagę ogromną liczbę wszystkich sprzedanych aut, szacowaną na mniej więcej 30 milionów sztuk, samochody elektryczne wciąż stanowią w Chinach zaledwie 3% sprzedaży.

FOTO: JOHN CAMERON, UNSPLASH

Nieliczni jak dotąd użytkownicy aut elektrycznych w Polsce narzekają przede wszystkim na małą liczbę punktów ładowania. Planowanie wakacyj-

nego wyjazdu za kierownicą Tesli lub Volkswagena e-Golfa skupia się bardziej na szukaniu dostępnych ładowarek niż atrakcji turystycznych. Na miejscu może się też okazać, że stanowisko ładowania przy hotelu jest aktualnie zajęte na przykład przez auto hybrydowe, które potrzebuje znacznie więcej czasu na ładowanie. Choć sytuacja poprawia się z miesiąca na miesiąc, liczba punktów ładowania wciąż nie jest wystarczająca. W myśl ustawy o elektromobilności, obowiązującej już od ponad roku, kiepska sieć ładowarek i stacji tankowania paliw alternatywnych ma się znacznie rozwinąć. Do końca 2020 roku ładowarek ma być już co najmniej 6400. Przybyć ma także stacji tankowania wodorem, LNG i CNG, z tym że nikt nie garnie się do ich tworzenia. Firmy nie chcą inwestować pieniędzy w usługi, które cieszą się małym zainteresowaniem. Tak oto doszliśmy do błędnego koła. Ludzie nie kupują aut elektrycznych, wodorowych i zasilanych metanem, ponieważ nie mają gdzie napełniać ich baterii lub zbiorników. Punkty, które miałyby to umożliwić, nie powstają, bo nikt z nich nie korzysta. Ustawa dosyć brutalnie wymusza ich budowę w stosunkowo krótkim terminie, ale bez tego chyba nigdy nie doczekalibyśmy się upowszechnienia aut niskoemisyj-

FOTO: JOHN CAMERON, UNSPLASH

FOTO: EVGONETWORK

ruchu wcześniej przez długie dziesięciolecia. Wszyscy wiemy, czym jest Tesla, każdy kojarzy Toyotę z autami hybrydowymi, znamy plany zelektryfikowania transportu drogowego, ale jak na razie dla większości Polaków to wszystko pozostaje w sferze medialnych ciekawostek. Słynna Tesla nie ma nawet oficjalnej sieci sprzedaży w naszym kraju, fanom marki pozostaje prywatny import. Wśród pojazdów niskoemisyjnych w naszym kraju największą popularnością cieszą się auta z klasycznym układem hybrydowym oraz hybrydy typu plug-in, określane też jako PHEV. Te ostatnie pojawiły się stosunkowo niedawno. Różnią się znacznie większym zasięgiem na silniku elektrycznym i możliwością ładowania z gniazdka lub ładowarki. Hybrydy PHEV oraz auta w pełni elektryczne mogą w przyszłości liczyć na pewne przywileje, takie jak darmowy parking i wjazd do stref czystego transportu, zniesienie akcyzy i podatku VAT na ich zakup oraz wyższe odpisy amortyzacyjne dla firm. Ustawa o elektromobilności przewiduje także dofinansowanie zakupu pojazdów.

Problem z obciążeniem sieci energetycznej może rozwiązać nowy wynalazek. Brytyjska firma AFC Energy opracowała ładowarki CH2ARGE zasilane ogniwami wodorowymi, które samodzielnie wytwarzają prąd.

FOTO: SOL MITNICK, UNSPLASH

E - samochody

nych. Odpowiedzialność za powstawanie nowych ładowarek spoczywa na gminach i operatorach sieci dystrybucyjnych. 5 stycznia 2019 powstała pierwsza w Polsce strefa czystego transportu, której stworzenie również umożliwiła wspomniana ustawa. Obecnie po krakowskim Kazimierzu mogą poruszać się wyłącznie auta elektryczne, wodorowe i zasilane gazem CNG lub LNG, oznaczone odpowiednią naklejką. Właściciele innych aut muszą zapłacić za każdą godzinę spędzoną w strefie. Niestety na liście dopuszczonych do ruchu pojazdów brakuje informacji o samochodach hybrydowych, a nawet… rowerach. Być może jest to tylko niedopatrzenie, które wkrótce zostanie skorygowane, ale takie niedomówienia nieco zaprzeczają idei kupowania hybryd, będących

przecież logicznym etapem przejściowym i dużym postępem względem konwencjonalnych rodzajów napędu. Mieszkańcy Krakowa nie są do końca przekonani do nowej strefy, argumentując, że takie posunięcie jedynie zwiększy ruch na pobliskich ulicach i nie poprawi jakości powietrza. Rzeczywiście jest to dosyć symboliczna zmiana, wprowadzona pilotażowo, na okres pół roku. W dodatku nowe obostrzenia nie dotyczą tutejszych mieszkańców.

Europejscy producenci aut zostali nieco w tyle w kwestii aut hybrydowych i elektrycznych, ale intensywnie odrabiają zaległości. W tej dziedzinie od lat przodują Japonia i Chiny.

Pozostaje mieć nadzieję, że dalsze działania mające spopularyzować auta niskoemisyjne będą oparte na zachętach, nie na zakazach i karach. Jak na razie jesteśmy na dobrej drodze do elektryfikacji transportu drogowego, choć proces ten na pewno potrwa u nas dłużej niż w krajach zachodnich lub Chinach. ⚫

Business Life Polska

FOTO: ROBERTO NICKSON, UNSPLASH

NIESAMOWITE PRZYSPIESZENIE, GIGANTYCZNY EKRAN DOTYKOWY, AUTOPILOT I CAŁKOWITA CISZA. PRZEJAŻDŻKA ZA KIEROWNICĄ AUTA ELEKTRYCZNEGO MOŻE DOSTARCZYĆ WRAŻEŃ RODEM Z FILMÓW SCIENCE FICTION.

Podróże

Naprawdę ekskluzywne wycieczki TEKST: ALEKSANDRA MAKARUK

Każdy ma swoją definicję luksusu. Nie da się pominąć jej nieodłącznych związków z aktualnym poziomem życiowym. W przypadku polskich turystów są to najczęściej egzotyczne wycieczki all inclusive w cenie do dziesięciu tysięcy złotych za dwa tygodnie na osobę. Porzućmy jednak wszelkie ograniczenia i zastanówmy się, jak wygląda prawdziwy luksus turystyczny na świecie – za tysiące dolarów, a nawet setki tysięcy, który jest przywilejem najbogatszych.

Business Life Polska

uksus osiąga różne stopnie, zależnie od możliwości finansowych i w dalszej kolejności – preferencji. To, co wydaje się ponadprzeciętne dla jednych, może być nurzącą codziennością dla drugich. Zagłębmy się w problem w całej rozciągłości jego skali. Zatem jak wygląda ekskluzywny wypoczynek na miarę portfela polskiego turysty, a na czym polega prawdziwy światowy luksus w gwiazdorskim stylu? W Polsce oprócz standardowych biur podróży istnieją niszowe firmy specjalizujące się głównie w odległych wycieczkach wyróżniających się wysoką jakością i kameralną atmosferą zwiedzania. Należy do nich na pewno Logos Travel Marka Śliwki z Poznania. Katalog wypraw otwiera Alaska z rejsem statkiem z Anchorage do Vancouver – to podróż, podczas której można zwiedzić Park Narodowy Denali, Zatokę Lodowców, Ketchikan – miasto łososia – oraz szlak gorączki złota, za mniej więcej 7950 zł plus 2480 dolarów od osoby na dwa tygodnie, co wydaje się i tak niezbyt wygórowaną ceną w porównaniu do doświadczeń z naturą w obrębie koła podbiegunowego.

Przy tym dotarły do nas z granicy podróże szyte na miarę z Planet Escape czy Travel Me, spełniające szczegółowe wymagania klientów. Może zadowolić nas już wstępny podział oferty według preferencji klientów, m.in. na exclusive, podróże poślubne, z dziećmi czy sporty wodne, za którym kryją się już konkretne destynacje i plany. Jeśli jednak mamy w głowie swój własny plan, po rozmowie z agentem otrzymujemy sprecyzowaną ofertę indywidualną i dopasowany do niej kosztorys, który poniekąd pozostaje w tajemnicy do ostatniej chwili, przez konieczność oszacowania kosztów od zera. W takim wypadku cena również zostanie uszyta na miarę i powiększona na wstępie o samą taką usługę. Opuśćmy rodzimy grunt i zanurzmy się w luksusie na światowym poziomie. Podróż na miarę potrzeb przekracza niekiedy granice przyzwoitości. Pewna para weszła na Mount Everest w towarzystwie 20 tragarzy, a na szczycie czekała na nią kolacja z szampanem. W organizacji podobnych przedsięwzięć specjalizuje się biuro Brown & Hudson z siedzibą w Londynie. Nie bez przyczyny nazywano je Luxpeditions, co można przetłumaczyć jako „Luxpedycje”.

FOTO: LUKAS RUZICKA, UNSPLASH.

FOTO: ISHAN SEEFROMTHESKY, UNSPLASH

PODRÓŻ NA MIARĘ POTRZEB PRZEKRACZA NIEKIEDY GRANICE PRZYZWOITOŚCI. PEWNA PARA WESZŁA NA MOUNT EVEREST W TOWARZYSTWIE 20 TRAGARZY, A NA SZCZYCIE CZEKAŁA NA NIĄ KOLACJA Z SZAMPANEM.

Podróże

(kurort Conrad Maldives Rangali Island), gdzie cena za noc w najlepszym apartamencie wynosi 250 tys. dolarów, niż w tradycyjnym pięciogwiazdkowym resorcie. Im bardziej oryginalny pomysł, tym lepiej – milionerzy zmagają się przecież z nudą. Jedna z firm badających dno oceanu wpadła na pomysł, jak na tym zarobić i jednocześnie pozyskać fundusze do celów naukowych. OceanGate Expeditions organizuje tygodniowe wyprawy do wraku Titanica. Oferta została ograniczona do 6 wypraw, a oprócz uiszczenia kwoty 83 353 dolarów, trzeba wykazać się kondycją, aby sprostać wspinaczce po drabinie na 2 metry i podnoszeniu ciężarów o wadze 20 kg. Co jeszcze można zrobić, aby podwyższyć poziom luksusu? Najlepiej polecieć w kosmos z Virgin Galactic Sir Richarda Bransona wraz z celebrytami. Cena za osobę wynosi 200 tysięcy dolarów wraz z przedpłatą w wysokości 20 tysięcy. Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów 2,5-godzinnej podróży jest oczywiście stan nieważkości mający potrwać zaledwie 6 minut. Wzbicie się ponad atmosferę ziemską skusiło m.in. Ashtona Kutchera, Brada Pitta, Angelinę Jolie i Justina Biebera, którzy dobre parę lat czekali na wykonanie zlecenia. Pod koniec ubiegłego roku suborbitalny lot statkiem SpaceShipTwo po raz pierwszy zakończył się sukcesem. Ten historyczny moment otwiera perspektywę komercyjnych lotów kosmicznych. Jak widać, luksus może przybierać różne formy, a jego nadmiar rodzi nietypowe pomysły. Niektóre z nich wydają się jakimś szczytem. Na szczęście czasami służą również większym celom. A więc (prawie) odlecieliśmy w kosmos… ⚫

CO JESZCZE MOŻNA ZROBIĆ, ABY ODWYŻSZYĆ POZIOM LUKSUSU? NAJLEPIEJ POLECIEĆ W KOSMOS Z VIRGIN GALACTIC SIR RICHARDA BRANSONA WRAZ Z CELEBRYTAMI. CENA ZA OSOBĘ WYNOSI 200 TYSIĘCY DOLARÓW WRAZ Z PRZEDPŁATĄ W WYSOKOŚCI 20 TYSIĘCY.

Business Life Polska

FOTO: ARTAK PETROSYAN, UNSPLASH

Są to wyprawy na własnych warunkach – bez niewygód, czyli właśnie luksusowe ekspedycje. Na stronie internetowej brakuje wzmianek o cenach, więc taki luksus najwyraźniej nie ma ceny (nie do zapłacenia), ale czy ma sens? Nie wszystko da się kupić za pieniądze, a trud podjęty w samodzielnym pokonaniu przeszkód smakuje jeszcze lepiej. Na razie jeszcze stopniujmy napięcie i trochę obniżmy poprzeczkę. Abercrombie & Kent to amerykańska firma turystyczna o wysokiej renomie, nic więc dziwnego, że posiada również ofertę z wyższej półki. Są to podróże jumbo-jetem z grupą dookoła świata w dwóch odsłonach: „Dzika przyroda Safari” w 25 dni od 139 950 dolarów i „Skarby kultury” w 23 dni za 129 tys. dolarów za osobę. Wydawałoby się, że takie sumy dotyczą jedynie najbogatszych, ale już lepiej niż przeciętnie zarabiający amerykanin znudzony rejsami wycieczkowcem może pozwolić sobie na taki luksus raz na kilka lat. Nie jest to jednak na pewno szczyt wystawności. W takim razie może wynajęcie całej wyspy tylko dla siebie, o ile takowej nie posiadamy. Musha Cay znajduje się na Bahamach na południowy-wschód od Nassau. Należy do Davida Copperfielda, który udostępnia ją za niemałe pieniądze. Ceny na wyspach zaczynają się od 42 tys. dolarów dziennie dla maksymalnie 12 osób za minimum 4 dni. Musha Cay może pomieścić 24 osoby. Czasami bogaci ludzie wybierają typowe destynacje, ale muszą one spełniać ich wysokie wymagania, jak na przykład Hotel Four Seasons w Nowym Jorku. Częściej są skłonni zapłacić dużo więcej za nietypową nowość. Wolą zatrzymać się w szklanym podwodnym hotelu na Malediwach

Moda

2 1

PRZEGLĄD WALIZEK

1. Wittchen GL Style, wittchen.com - 499 zł za walizkę kabinową 2. Ghurka Cavalier II No. 97, ghurka.com - 1295 dolarów 3. TUMI Latitude, walizki.biz - 2760 zł 4. Bottega Veneta Intrecciato, modesens.com - 3373 Euro 5. Courrier GG Supreme Gucci, farfetch.com - 2690 funtów 6. Rimowa Classic Cabin S, walizki.biz - 2940 zł 7. Steamline The Anthropologist, steamlineluggage.com - 730 euro 8. Brunello Cucinelli, neimanmarcus.com - 28 150 zł 9. Fabbrica Pelletterie Milano, harrods.com - 16 000 funtów za komplet trzech walizek 10. Globe - Trotter X Paul Smith, paulsmith.com - 1700 funtów

3 5

Business Life Polska

7 6

9 10

Start-upy

Polski start-up

HOTAILORS ląduje na rynku USA

OPRACOWANIE: REDAKCJA

ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE

Jeden dostawca, jedna faktura, jedno centrum wsparcia: polski start-up opracował rozwiązanie, które – wykorzystując sztuczną inteligencję – ułatwia firmom organizowanie podróży służbowych. Partnerami Hotailors już są EY, Amadeus oraz Google i Microsoft. Dzięki temu polska firma zaczyna się rozwijać bezpośrednio na rynku amerykańskim. 46

Business Life Polska

ZAŁOŻYCIELE HOTAILORS. OD LEWEJ: FILIP BŁOCH, PREZES, MACIEJ STOPIERZYŃSKI, DYREKTOR DS. TECHNOLOGII, MICHAŁ SZEKSZTEŁŁO, DYREKTOR OPERACYJNY.

– Zapewniamy łatwość rozliczeń i kontroli, oszczędności i wsparcie agentów w czasie podróży oraz podczas jej planowania – wylicza najważniejsze korzyści Filip Błoch, prezes Hotailors. Samo zorganizowanie podróży służbowej zajmuje kilkadziesiąt sekund. – Ale to tylko punkt wyjścia, ponieważ przede wszystkim na naszej platformie można zarezerwować loty i noclegi dla wszystkich pracowników, natomiast firma otrzymuje jedną zbiorczą fakturę. Oznacza to eliminację zbędnej biurokracji i zbierania pojedynczych dokumentów oraz łatwość rozliczania i ogromną oszczędność czasu również na tym etapie – tłumaczy Maciej Stopierzyński, dyrektor ds. technologii. Klienci mogą też lepiej planować i dokładniej kontrolować podróże służbowe: np. w każdym momencie sprawdzić, ile wydaje na delegacje konkretny dział albo ile kosztują podróże pracowników w danym projekcie. Dokładny sposób i zakres kontroli może zostać dopasowany do indywidualnych potrzeb i preferencji klienta. Start-up zapewnia też cały czas wsparcie agentów podróży dla pracowników. – Nazywamy to rozwiązaniem hybrydowym: połączenie sztucznej inteligencji oraz kontaktu z trzema tysiącami specjalistów na całym świecie – mówi Filip Błoch. System uczy się od użytkowników i coraz lepiej

dopasowuje propozycje lotów i hoteli do preferencji pracowników oraz wytycznych ustalonych przez firmy korzystające z rozwiązania Hotailors. Sztuczna inteligencja zbiera doświadczenia i potrafi sama rozwiązywać ponad 80 proc. problemów. – Wciąż są jednak nagłe zdarzenia, gdzie wsparcie prawdziwego agenta podróży jest niezbędne. My je zapewniamy podróżującym przez 24 godziny na dobę – zapewnia prezes start-upu. To oznacza oszczędność czasu (do 90 proc.) oraz pieniędzy (nawet 30 proc.!) dla firm używających ich rozwiązania. To bardzo dużo, gdyż podróże służbowe to drugi największy koszt w firmach mających kontakty międzynarodowe. Swoje rozwiązanie firma doskonali we współpracy ze światowymi potentatami. – Microsoft to nasz partner technologiczny. Google jest naszym pierwszym globalnym klientem – mówi Filip Błoch. Następnym krokiem jest rynek amerykański. Dlatego do zespołu dołączył David Campbell. Były dyrektor sprzedaży w Kayak.com oraz dyrektor ds. rozwoju we Fly.com będzie pomagał w docieraniu do nowych klientów w Stanach Zjednoczonych. – Prowadzimy obiecujące rozmowy z firmami, które widzą, ile mogą zyskać, używając naszej platformy – tłumaczy Michał Szeksztełło, dyrektor operacyjny. Zainteresowanie wyraziły m.in. Oracle, jeden

Start-upy

W 2018 R. WARTOŚĆ TRANSAKCJI PRZEKROCZYŁA MILION EURO. W TYM ROKU MA WZROSNĄĆ 10-KROTNIE. OPRÓCZ EKSPANSJI W USA HOTAILORS PLANUJE INWESTYCJE W DUBAJU I DUBLINIE.

z największych na świecie producentów oprogramowania, Lockton, wielka firma ubezpieczeniowa, czy Pearson, zatrudniająca ponad 32 tys. osób firma z branży edukacyjnej. Nowym klientem jest już Bizzabo, amerykańsko-izraelski start-up, który stworzył niezwykle popularne oprogramowanie do organizacji eventów. Na swój rozwój zdobył od inwestorów ponad 30 mln dolarów.

Business Life Polska

W ubiegłym roku Hotailors wzięło udział w prestiżowej konferencji TechCrunch Disrupt w San Francisco. W 2019 roku podejmuje kolejne kroki w USA. Na przełomie stycznia i lutego polski start-up zaprezentuje się w Nowym Jorku, Miami i San Francisco podczas spotkań z partnerami i potencjalnymi klientami. W marcu weźmie udział w konferencji SXSW w Austin w Teksasie. ⚫

Waluty online

Business Life Polska

INTERNETOWE PLATFORMY WYMIANY WALUT TEKST: KRZYSZTOF KOTLARSKI

W zglobalizowanym świecie, gdzie nawet niewielkie firmy działają na skalę międzynarodową, a zagraniczne wyjazdy turystyczne są czymś powszednim, możliwość łatwej i szybkiej wymiany waluty stała się koniecznością. Dziś możemy dokonać tego nie tylko w placówkach bankowych czy tradycyjnych kantorach stacjonarnych, ale także za pośrednictwem internetu. W sieci możemy skorzystać z oferty kantorów internetowych, ale także zupełnie odmiennej formy wymiany walut – platform społecznościowych.

FOTO: RAWPIXEL, UNSPLASH (2)

CENA JAKO KLUCZOWY WYZNACZNIK

Za genezę powstania internetowych platform wymiany walut możemy uznać jeden z najbardziej podstawowych popędów kształtujących zachowania konsumenckie, a mianowicie chęć uzyskania jak najniższej ceny. Kursy walutowe podlegają licznym wahaniom ze względu na lokalną i międzynarodową sytuację ekonomiczną i polityczną, jednak to dążenie pozostaje zawsze niezmienne. Stało się ono przyczynkiem do poszukania nowych rozwiązań, które ograniczyłyby koszty związane z procesem wymiany walut. Z pomocą przyszedł gwałtowny rozwój rozwiązań sieciowych, dzięki którym w Polsce już od prawie dziesięciu lat możemy wymieniać walutę właśnie za pośrednictwem internetu. Popularność tego rozwiązania w trakcie ostatniej dekady systematycznie rośnie. Obecnie Polacy wymieniają rocznie za pośrednictwem sieci waluty o wartości około 30 mld zł. Związane jest to zarówno ze wzrostem świadomości społecznej co do istnienia nowych rozwiązań, jak i kluczową kwestią – ceną. Kurs wymiany walut w internecie może być bowiem korzystniejszy nawet o 6% w porównaniu z sieciami kantorów stacjonarnych czy placówkami bankowymi. Plat-

Waluty online

formy internetowej wymiany walut stały się także doskonałym rozwiązaniem dla rosnącej emigracji zarobkowej z Polski do innych krajów. Badania opinii przeprowadzane wśród internautów wskazują, że to właśnie cena przyciąga konsumentów do serwisów sieciowych zajmujących się wymianą walut. Na dalszych miejscach stawiają oni kolejne ważne czynniki charakteryzujące internetowe platformy walutowe – bezpieczeństwo przeprowadzanych transakcji oraz szybkość całego procesu. Skąd bierze się tak znacząca różnica cenowa? Wynika to przede wszystkim z zasięgu oddziaływania obu metod sprzedaży. Kantory internetowe nie są w żaden sposób geograficznie ograniczone zasięgiem swojego działania, mogą więc pozyskiwać klientów na terenie całego kraju lub za granicą. Obroty tego typu placówek są więc wyraźnie wyższe niż pojedynczego punktu stacjonarnego. Operując znacznie większą ilością waluty, kantor internetowy jest w stanie tanio kupować i sprzedawać waluty na rynku. Warto również pamiętać, że zawierane przez takie podmioty transakcje przeprowadzane są w całości elektronicznie. Nie operują one gotówką, której obsługa jest relatywnie kosztowna.

Sieciową alternatywą dla kantorów internetowych stały się społecznościowe platformy wymiany walut. Ich działalność na terenie Polski zaczęła się w 2009 roku, na pół roku przed uruchomieniem pierwszego e-kantoru. Szybki rozwój obu form działalności sprawił, że także platformy społecznościowe uzyskały spore grono zwolenników. Podstawą działalności platform społecznościowych jest rozwiązanie peer-to-peer (P2P). Wymiana walut nie odbywa się tu na zasadzie transakcji handlowej pomiędzy klientem a serwisem internetowym, lecz pomiędzy poszczególnymi użytkownikami portalu oferującymi kupno lub sprzedaż walut po dowolnie obranej przez siebie cenie. Jeżeli inny użytkownik będzie chętny, aby przystać na zaproponowaną cenę, wtedy dochodzi do transakcji. Platforma społecznościowa pełni tu jedynie funkcję pośrednika, który od każdej transakcji pobiera niewielką prowizję. Mimo to ceny, jakie można uzyskać za ich pośrednictwem, są zwykle bardzo korzystne, często nawet w porównaniu z e-kantorami. Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, że społecznościowe platformy wymiany walut są tańszym rozwiązaniem. Wszystko zależy od bieżącej sytuacji na rynku, a niekiedy także od odrobiny szczęścia. Jako że kurs kształtują sami użytkownicy, możemy trafić na okazję, gdy inny internauta będzie chciał szybko pozbyć się waluty i zaoferuje bardzo niską

Business Life Polska

FOTO: RAWPIXEL, UNSPLASH

KANTOR ONLINE A PLATFORMA WYMIANY SPOŁECZNOŚCIOWEJ

Obecnie Polacy wymieniają rocznie za pośrednictwem sieci waluty o wartości około 30 mld zł.

cenę poniżej kursu międzybankowego. Możemy mieć także do czynienia z sytuacją, gdy popyt na danym portalu stanie się większy od podaży i cena waluty niewspółmiernie wzrośnie. Do tego zawsze należy pamiętać o doliczeniu prowizji pobieranej przez platformę, która może zaważyć na faktycznej opłacalności transakcji. Jedną z największych wad platform społecznościowych jest właśnie ich nieprzewidywalność. Oczekiwanie na pojawienie się w serwisie satysfakcjonującej nas oferty może być niekiedy bardzo żmudne. Szczególnie dotyczy to mniej popularnych walut. Ich cena na platformach społecznościowych bywa windowana w górę w stosunku do kantorów tradycyjnych, a często po prostu w ogóle nie są one dostępne. Społecznościowa forma wymiany sprawdza się przede wszystkim w kontekście czterech głównych walut używanych w obrocie międzynarodowym, czyli dolara amerykańskiego, euro, funta brytyjskiego i franka szwajcarskiego. Jeżeli zależy nam na zakupie którejś z bardziej lokal-

Waluty online

do sieci. Platformy tego typu w kolejnych latach powinny systematycznie rozwijać swoją działalności i zdobywać jeszcze większą popularność. ⚫

JEDNĄ Z NAJWIĘKSZYCH WAD PLATFORM SPOŁECZNOŚCIOWYCH JEST ICH NIEPRZEWIDYWALNOŚĆ. OCZEKIWANIE NA POJAWIENIE SIĘ W SERWISIE SATYSFAKCJONUJĄCEJ NAS OFERTY MOŻE BYĆ NIEKIEDY BARDZO ŻMUDNE.

FOTO: SHOT BY CERQUEIRA, UNSPLASH

nych walut, kantory internetowe są zdecydowanie pewniejszą opcją. Działalność platform społecznościowych w porównaniu do kantorów internetowych jest również mniej restrykcyjnie ujęta w prawie. Podmioty tego typu nie muszą bowiem zostać wpisane do obsługiwanego przez NBP rejestru działalności kantorowej, co nieco obniża poziom ich bezpieczeństwa. Bez względu na wybraną przez nas opcję internetowe platformy wymiany walut to ciekawa i korzystna alternatywa dla punktów stacjonarnych. Pozwalają nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale również czas. Branża ta podąża za ogólnym trendem w finansach i bankowości, gdzie większość usług przenosi się

Business Life Polska

TWÓJ DOM, TWÓJ ŚWIAT, TWOJE POTRZEBY

Nadajemy kształt marzeniom

PROJEKTUJEMY WNĘTRZA PREMIUM www.intellio.pl

HIGH LIFE

(NAD)PROGRAMOWE

WYDATKI

NIEPRZYZWOICIE BOGATYCH LUDZI TEKST: NATALIA GRABIŃSKA

Konta z kwotami powyżej ośmiu zer. Niewyobrażalny luksus na każdym polu życiowym i nieograniczone horyzonty. Jak podaje raport Wealth-X, na świecie mieszka obecnie 2754 miliarderów. Na co ekstra wydają niebagatelne sumy? SZTUKA I ZABYTKI

Najsłynniejsze domy aukcyjne na świecie to Christie’s z Nowego Jorku i Sotheby’s z Londynu. W tym pierwszym padł niedawno rekord cenowy, sprzedano „Portret artysty (Basen z dwoma postaciami)” Davida Hockneya za astronomiczną kwotę 90 312 500 dolarów. O drugim było głośno za sprawą obrazu Banksy’ego „Dziewczyna z balonem”, który tuż po zlicytowaniu za 5 milionów złotych został zniszczony przez samego autora niejako w akcie sprzeciwu wobec snobistycznego rynku sztuki, co (o ironio!) najprawdopodobniej zwiększy jego wartość. Nabywcy cennych dzieł i zabytków często nie ujawniają swojej tożsamości ze względów bezpieczeństwa, ale nie zawsze da się ją ukryć – zwłaszcza w przypadku celebrytów, którzy wzbudzają większą ciekawość. Słynny bohater filmów przygodowych 56

Business Life Polska

„Skarb narodów”, czyli oczywiście Nicolas Cage, wszedł w swoją rolę tak bardzo, że postanowił kupić w 2007 roku szkielet dinozaura. Zapłacił za niego 267 tys. dolarów, lecz wyszło na jaw, że skamieniałość pochodzi z nielegalnego źródła, więc aktor postanowił przekazać ją Skarbowi Państwa Stanów Zjednoczonych. AKCJE CHARYTATYWNE

Pocieszający wydaje się fakt, że najbogatsi ludzie potrafią się dzielić fortuną. Największa pomoc finansowa od pojedynczych osób przekracza miliardy dolarów. Bill Gates pod tym względem nie ma sobie równych. Przeznaczył już 27 miliardów dolarów na cele charytatywne. Prowadzi wraz z żoną fundację Bill & Melinda Gates, która walczy z ubóstwem, wspiera ofiary nagłych wypadków, inwestuje w rolnictwo, zdrowie, edukację i biblioteki.

DNI MEBLOWYCH INSPIRACJI

SKORZYSTAJ Z WYJÄ&#x201E;TKOWEJ OFERTY

www.komandor.pl

infolinia 605 300 400

HIGH LIFE

OTACZANIE SIĘ ZŁOTEM

Nie wszyscy bogaci ludzie lubią się chwalić swoim majątkiem, inni zaś wręcz przeciwnie – bez opamiętania wydają pieniądze na złoto i diamenty w coraz większych ilościach, aby zamanifestować swoje bogactwo. Jedzą złoto (golden leaves), wydalają złoto (za pomocą specjalnych tabletek) i używają potem złotego papieru toaletowego. W Hongkongu powstała najdroższa złota łazienka świata ze złotą wanną i 24-karatową toaletą. PODZIEMNE MIESZKANIA CHRONIĄCE PRZED ZAGŁADĄ

PRYWATNE WIĘKSZE TERYTORIA

Posiadłości ziemskie to jedne z najlepszych inwestycji. Kim Basinger w 1989 roku kupiła prawie cały obszar miasta Braselton za sumę 20 milionów dolarów. Miała co do niego wielkie plany związane z budową studia filmowego, lecz wkrótce zbankrutowała, a jej posiadłość zlicytowano. O wiele bardziej popularne wśród bogaczy jest posiadanie własnej wyspy, jednak czasami sam akt własności nie wystarcza i trzeba dodatkowo oznaczyć teren. Szejk Hamad bin Hamdan z rodziny królewskiej Al Nahyan, rządzącej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wyrzeźbił swoje imię na pry-

FOTO: STEFAN-XP

FOTO: SOTHEBYS.COM

Bogactwo wiąże się z ciągłym niepokojem nie tylko o dobra finansowe, ale też o własne życie i jego utratę. Miliarderzy mają obsesję na punkcie bezpieczeństwa. Na ich życzenie powstają podziemne luksusowe mieszkania na wypadek wojny lub

katastrofy naturalnej. Jednym z takich projektów jest Vivos Europa One w Niemczech – ekskluzywny schron na miejscu sowieckiej twierdzy.

Business Life Polska

SZEJK HAMAD BIN HAMDAN Z RODZINY KRÓLEWSKIEJ AL NAHYAN, RZĄDZĄCEJ W ZJEDNOCZONYCH EMIRATACH ARABSKICH, WYRZEŹBIŁ SWOJE IMIĘ NA PRYWATNEJ WYSPIE, TAK ABY MOŻNA BYŁO ZOBACZYĆ JE Z KOSMOSU.

watnej wyspie, tak aby można było zobaczyć je z kosmosu. Tęczowy Szejk (nazwany tak ze względu na swoją fantazję) jest znany również z imponującej kolekcji samochodów. NIEZWYKŁE POJAZDY

Co, jeśli taki szejk ma już w swoich zbiorach wszystkie wymarzone modele świata? Przydałaby mu się jakaś maszyna na miarę naszych czasów – bez wątpienia może być to podwodny samochód sportowy Rinspeed sQuba szwajcarskiej produkcji za 1,5 miliona dolarów. Nawet James Bond byłby zadowolony. WIELKIE REPLIKI

Bogaci ludzie marzą często o posiadaniu najwspanialszych dóbr kultury, które zwykle nie są na sprzedaż, dlatego budują repliki. Las Vegas

jest chyba najlepszym odzwierciedleniem takich fantazji. Znajduje się tam dorobek wszystkich cywilizacji w jednym miejscu. Wspominaliśmy niedawno o wiernej rekonstrukcji Titanica zainicjowanej przez Clive’a Palmera, natomiast parę lat temu kanadyjskie małżeństwo postanowiło sprzedać swoją replikę pałacu w Wersalu za 18 milionów dolarów. UNIWERSYTETY

Pieniądze wiążą się z władzą i próbą zdobycia wpływów na różne sposoby. Donald Trump jest posiadaczem własnego uniwersytetu, wokół którego narosło wiele kontrowersji. Zresztą nie trzeba szukać daleko, wystarczy wybrać się do Torunia. Jak widać, nadprogramowe wydatki miliarderów zwykle odsłaniają ich filozofię życiową. Na pewno trzeba im pogratulować wyobraźni. ⚫

FOTO: SHARON MCCUTCHEON, UNSPLASH

FOTO: GOOGLE EARTH

NIE WSZYSCY BOGACI LUDZIE LUBIĄ SIĘ CHWALIĆ SWOIM MAJĄTKIEM, INNI ZAŚ WRĘCZ PRZECIWNIE – BEZ OPAMIĘTANIA WYDAJĄ PIENIĄDZE NA ZŁOTO I DIAMENTY W CORAZ WIĘKSZYCH ILOŚCIACH, ABY ZAMANIFESTOWAĆ SWOJE BOGACTWO.

promocja

VIENNA HOUSE

otwiera nowy hotel w Warszawie

Pod koniec lutego 2019 roku hotel Vienna House Mokotow Warsaw przyjmie pierwszych gości. Będzie to bez wątpienia jeden z najciekawszych tego typu obiektów w naszej stolicy. Sprawdziliśmy, co czeka na gości nowego hotelu i dlaczego warto skorzystać z jego usług podczas wizyty w Warszawie.

ieć hoteli Vienna House cechuje europejska atmosfera i nowoczesna gościnność. Zdecydowanie można poczuć się w nich jak w domu, zwłaszcza jeśli przywykliśmy do nowoczesnego wystroju i naturalnych materiałów. Eleganckie i jednocześnie swobodne wnętrza o wysokim standardzie tworzą świetną atmosferę do pracy, spotkań i wypoczynku. Jego oferta jest skierowana głównie do podróżujących służbowo, ale wielbiciele industrialnego wzornictwa również powinni się nim zainteresować. Czterogwiazdkowy hotel przy ulicy Postępu 4 to nowocześnie stylizowany budynek, współgrający z industrialnym charakterem Mokotowa i Służewca. Najważniejszą zaletą jest jednak niewielka odległość od lotniska Chopina, Galerii Mokotów i centrum Warszawy. Pierwsze różnice pomiędzy warszawskim Vienna House a konkurencją dostrzegalne są od samego progu. Lobby hotelu jest połączone z przyjazną strefą coworkingową, barem

Business Life Polska

i restauracją. Charakter tego miejsca można określić jako biznesowo-lifestyle’owy. Panująca tu luźna atmosfera będzie świetną odmianą. Do dyspozycji gości są także cztery sale konferencyjne, z których trzy można połączyć w jedną. Do czwartej można wejść z restauracji Greenhouse, która wygląda jak szklarnia i oferuje zdrowe i ciekawe menu. Każdy ze 164 pokoi na 6 piętrach wyposażono w telewizory typu Smart TV, duże łóżka oraz biurka. Przygotowano 6 pokoi dla osób cierpiących na alergie oraz 19 pokoi z możliwością łączenia z sąsiadującymi. Te w standardzie Superior wyposażone są dodatkowo w designerskie ekspresy do kawy, stoliki kawowe i sofy. Warto skorzystać także ze studia fitness, gdzie goście mogą trenować, podziwiając jednocześnie panoramę Mokotowa. W całym hotelu w oczy rzucają się wysokie okna od podłogi do sufitu. Praca i wypoczynek w warszawskim Vienna House będzie przyjemnością, a w czasie delegacji można poczuć się tu jak w domu. ⚫

1 3 :3 0

v ie n n a .h o 1 .0 3 1

V ie n n a H o u se

H o te l

100%

use

5 .1 6 6

1 .1 8 2

Kiedy hote l staje się Tw oim domem się z ciepla . Industrial rnianymi w ny styl spo ibracjami. W tyka Mokotow W it aj w Vienna H arsaw. #en ouse d le ss exploration #greenhou #industrial se #newho design tel #visitwar saw #vienn ahouse

INDUSTRIALNY DESIGN ŁĄCZY SIĘ Z DELIKATNYM WYRAFINOWANIEM

e c t ó r k w e i c r a Otw 9 1 0 2 y t – lu

ENDLESS EXPLORATION viennahouse.com

Klasa biznes

ROZKŁADANY DO POZYCJI IDEALNIE PŁASKIEGO ŁÓŻKA FOTEL W SZTYWNEJ OBUDOWIE GWARANTUJE PRYWATNOŚĆ I KOMFORT SNU.

Business Life Polska

LATANIE Z KLASĄ TEKST: KRZYSZTOF KOTLARSKI

ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE

Podróżowanie samolotem na długich trasach większości z nas kojarzy się z mało komfortowym i wyczerpującym doświadczeniem. W przypadku 10-godzinnych lotów w klasie ekonomicznej niejednokrotnie tak właśnie jest. Tym, którzy cenią sobie przede wszystkim komfort, linie lotnicze oferują wyższe standardy, takie jak klasa biznes, która nie zawsze jest tak kosztowna, jak nam się wydaje. Nie inaczej jest w przypadku holdingu Air France-KLM, którego pokłady o podwyższonym standardzie oceniane są jako jedne z najlepszych w Europie i na świecie.

LINIE LOTNICZE KLM

KLM to holenderski przewoźnik od 2004 roku będący częścią holdingu lotniczego Air France-KLM. Macierzystym portem Królewskiego Towarzystwa Lotniczego (Koninklijke Luchtvaart Maatschappij – KLM) jest lotnisko Amsterdam-Schiphol. Linia ta może pochwalić się mianem najstarszej czynnej linii lotniczej na świecie. Operuje nieprzerwanie od momentu założenia w 1919 roku. W październiku bieżącego roku będzie więc obchodzić stulecie swojego istnienia, co samo w sobie świadczy o jej renomie oraz zaufaniu, jakim darzą ją pasażerowie. Pokaźna flota ponad 170 maszyn pozwala KLM zajmować silną pozycję na europejskim rynku lotniczym. Ponad 32 tysiące pracowników firmy obsługuje zarówno połączenia pasażerskie, jak

i towarowe niemal na całym świecie. Taki poziom zatrudnienia czyni z KLM trzeciego największego prywatnego pracodawcę w Holandii. Linie KLM szczególnie upodobały sobie w ostatnich latach kierunki azjatyckie. Obecnie należą do ścisłej czołówki przewoźników obsługujących trasy pomiędzy Europą a Chinami. Fuzja KLM i Air France zaowocowała powstaniem największego holdingu lotniczego w Europie. Obie linie zachowały jednak swoją odrębną tożsamość, markę i zaplecze w portach macierzystych. Łącznie przewoźnicy obsługują obecnie ponad 77 milionów pasażerów rocznie, oferując połączenia do 314 miast w 116 krajach, a ich chlubą stały się właśnie kabiny klasy biznes.

Klasa biznes

KABINA BIZNES W KLM TO WYGODNIE ZORGANIZOWANA PRZESTRZEŃ, FUNKCJONALNA TECHNOLOGIA I ELEGANCKI DESIGN WNĘTRZA.

Business Life Polska

SZTUKA LATANIA

Maszyny KLM latające na trasach międzykontynentalnych mogą poszczycić się wyjątkowym standardem podróży – World Business Class. Jest ona efektem wielu lat pracy, doświadczeń oraz nakładów finansowych na stworzenie jak najbardziej komfortowej przestrzeni dla pasażera. Opcja ta zapewnia podróżnym kilka unikalnych rozwiązań, których nie uświadczymy wśród ofert innych przewoźników. Warto wymienić tu chociażby najnowocześniejsze fotele, które podobnie jak całe wnętrze kabin klasy World Business opracowane zostały przez najlepszych holenderskich projektantów. Rozkładają się one do w pełni poziomej pozycji, a ich długość wynosząca 207 centymetrów pozwala na wygodny wypoczynek i sen. Oczywiście każdy fotel wyposażony został w standardowe elementy, takie jak gniazdko elektryczne czy pełen zestaw sprzętu do rozrywki pokładowej. Głównym elementem centrum rozrywkowego jest aż 17-calowy ekran umożliwiający komfortowe oglądanie wybranych pozycji z szerokiego katalogu produkcji filmowych, a także korzystanie z materiałów muzycznych czy gier. Dla pasażerów preferujących rozrywkę i odprężenie podczas lotu przygotowano ponad 1000 godzin filmów oraz olbrzymią bazę muzyczną. Każdy podróżny otrzymuje również zestaw akcesoriów i kosmetycznych niezbędników stworzony specjalnie na zamówienie KLM przez znanego projektanta Jana Taminiau. Dzięki współpracy z firmą Rituals pasażerowie mogą dodatkowo zadbać o siebie w pokładowych toaletach. Do ich dyspozycji oddana została dedykowana linia kosmetyków, wśród których znajduje się mydło w piance, balsam do ciała i rąk, żel do włosów oraz nawilżająca mgiełka do całego ciała. Wykupienie opcji World Business uprawnia także do skorzystania z niezwykle komfortowych poczekalni KLM Crown Lounge oraz dodatkowego limitu bagażowego. Standard podróży World Business to także dostęp do opcji SkyPriority. Nadaje ona przywilej pierwszeństwa przy zdawaniu bagażu, odprawie, kontroli paszportowej, kontroli bezpieczeństwa, boardingu oraz odbieraniu bagażu. Na pokładzie klasy biznesowej linii KLM możemy skorzystać z posiłku w postaci trzydaniowego menu, przygotowanego we współpracy z najlepszymi holenderskimi szefami kuchni, takimi jak Jonnie

Boer. Wszystkie posiłki serwowane są na luksusowej zastawie stołowej stworzonej przez znanego holenderskiego projektanta Marcela Wandersa. Do każdego posiłku podawana jest również lampka wyśmienitego wina lub inny napój na życzenie pasażera. Wina towarzyszące serwowanym daniom są dopasowywane do podawanych posiłków przez wykwalifikowanych sommelierów. Sezonowo pasażerowie mają także okazję spróbować specjalnej limitowanej kolekcji win, opracowanej we współpracy z holenderskim Rijksmuseum. Butelki win z tejże kolekcji ozdobione zostały wysokiej klasy

reprodukcjami słynnych obrazów z tzw. złotego wieku malarstwa holenderskiego. Dania są zawsze inspirowane lokalną kuchnią portu docelowego oraz wykorzystują świeże, sezonowe produkty. Wnętrze klasy World Business zaprojektowane, przez holenderską artystkę Hellę Jongerius, utrzymane jest w ciepłych i orzeźwiających barwach – z delikatnymi wzorami nawiązującymi do tradycyjnych motywów. Przestrzeń została wyznaczona z myślą o stworzeniu maksymalnego komfortu i poczucia prywatności każdemu pasażerowi. Efekt ten został uzyskany dzięki nowatorskiemu rozmieszczeniu siedzeń w kabinie oraz ich specjalnemu kształtowi. Celem projektantów było stworzenie prostej i minimalistycznej przestrzeni przy jednoczesnym zachowaniu poczucia elegancji i luksusu. Wszystkie detale zostały pieczołowicie wykonane z najwyższej jakości materiałów uzyskanych w procesie recyklingu starych elementów modernizowanego wnętrza, takich jak poprzednie obicia foteli, dywany czy nawet mundury personelu pokładowego.

Klasa biznes

KLM SERWUJE POSIŁKI NA ORYGINALNEJ ZASTAWIE, NAWIĄZUJĄCEJ DO HOLENDERSKICH TRADYCJI CERAMICZNYCH, ZAPROJEKTOWANEJ PRZEZ ŚWIATOWEJ KLASY PROJEKTANTA MARCELA WANDERSA.

Personalna przestrzeń każdego pasażera jest idealnie dostosowana zarówno do tych podróżnych, którzy chcą się zrelaksować, jak i tych, którzy w trakcie lotu chcieliby nieco popracować. Każdy fotel może z łatwością przekształcić się zarówno w wygodne łóżko, jak i mobilne biuro. Będące częścią floty KLM maszyny Boeing 787 Dreamliner oferują także pokładową sieć wi-fi. Przed zakończeniem lotu każdy podróżny otrzymuje zaś upominek w postaci porcelanowego wizerunku tradycyjnej holenderskiej kamienicy, który wypełniony jest niespodzianką – znakomitym holenderskim ginem. Co roku prezentowany jest nowy model, a cała kolekcja liczy już blisko 100 eksponatów. LINIE LOTNICZE AIR FRANCE

Francuski narodowy przewoźnik Air France to jedna z największych linii lotniczych na świecie. Portem

Business Life Polska

macierzystym linii jest lotnisko im. Charles’a de Gaulle’a pod Paryżem. Ponad 250 maszyn należących do Air France obsługuje ogromną liczbę tras na sześciu kontynentach. Linie Air France powstały w 1933 roku, po połączeniu kilku mniejszych lokalnych przewoźników, i od tej pory stale rozszerzają swoją działalność. Przewoźnik obsługuje ponad 40 milionów pasażerów rocznie, co pozwala mu systematycznie plasować się w czołówce europejskich rankingów branżowych, zarówno pod względem popularności, jak i wyników finansowych. PRZEZ ŻOŁĄDEK DO CELU

Oferowana przez Air France klasa biznes należy do najbardziej luksusowych formatów tego typu wśród wszystkich linii lotniczych. Zaprojektowana została w oparciu o zasadę trzech P: pełni poziomu, pełni

WYŚMIENITE MENU OD NAGRODZONYCH GWAZDKAMI MICHELIN SZEFÓW KUCHNI W KLASIE BIZNES AIR FRANCE.

prywatności oraz pełni swobody. Kluczową rolę w realizacji pierwszej części tej koncepcji spełniają w pełni rozkładane do pozycji poziomej fotele o długości dwóch metrów. Do zmiany pozycji siedziska wystarcza naciśnięcie jednego przycisku, a jego wygodny materac oraz miękka kołdra i puchowa poduszka zapewniają najwyższy komfort podczas snu. W swojej prywatnej przestrzeni podróżni znajdą także duży stolik o regulowanej wysokości oraz dodatkowy stolik boczny, a także podświetlany schowek. Pasażerowie, którzy nie czują się zmęczeni, mogą skorzystać z pełnego pakietu rozrywki pokładowej. Na większości tras klasa biznes wyposażona jest w 16-calowe monitory z w pełni interaktywnym interfejsem dostępnym w dwunastu wersjach językowych, aby dostosować je do technologicznego postępu i rosnących wymagań klientów.

Do dyspozycji pasażerów są także uniwersalne gniazda ładowania, gniazdo USB, dotykowy pilot czy wyciszające słuchawki. Obsługa pokładowa serwuje trzydaniowy posiłek oraz przekąski w postaci selekcji najlepszych francuskich serów. Do opracowania menu zaproszeni zostali znani szefowie kuchni, mogący poszczycić się zdobyciem nawet kilku prestiżowych gwiazdek Michelin, tacy jak Guy Martin, Arnaud Lallement, Michel Roth czy Sophie Pic. Francuski przewoźnik za punkt honoru postawił sobie bowiem godne reprezentowanie swojej cenionej i lubianej na całym świecie sztuki kulinarnej. Co więcej, linie dokonują gruntownej zmiany całego menu co trzy miesiące, dzięki czemu nawet regularni pasażerowie mogą za każdym razem odkrywać nowe smaki. Dodatkowo Air France oferuje możliwość zamówienia przed lotem dań z szerokiej oferty „à la carte”, wśród których znajdziemy kompozycje z owoców morza, czy menu inspirowane kuchniami świata i wiele innych. Dzięki temu nawet pasażerowie nieprzepadający za francuską kuchnią mogą liczyć na wspaniały posiłek. Podróżni korzystający z klasy biznes linii Air France otrzymują także specjalne zestawy podróżne, które z pewnością przydadzą się nie tylko w czasie samego lotu, ale także później. W eleganckiej kosmetyczce dostępnej w czterech kolorach odnajdziemy, żel do mycia rąk, ściereczkę z mikrofibry, chusteczki, krem nawilżający, balsam do ust, zestaw do higieny jamy ustnej, zatyczki do uszu oraz opaskę na oczy i długopis. Komfort pasażera, niezależnie od wybranej klasy podróży, to dla holdingu Air France-KLM nadrzędny priorytet. Bez względu na to, którą z linii zdecydujemy się podróżować, możemy liczyć na w pełni profesjonalną i kompleksową obsługę. Wyższe standardy podróży oferują styl transportu, który wciąż stanowi niedościgniony wzór dla wielu innych przewoźników. Pasażerowie, którzy zdecydują się zainwestować pieniądze w podróż klasą biznes linii Air France lub KLM, z pewnością nie będą zawiedzeni. W luksusowych kabinach ich maszyn można bowiem już w powietrzu poczuć się niczym w najlepszym hotelu. ⚫

Import z Chin

KONIEC TANICH ZAKUPÓW NA

ALIEXPRESS? ZAKUPÓW NA KONIEC TANICH TEKST: PAWEŁ ILCZUK

Zakupy z chińskich sklepów wysyłkowych stały się dla wielu Polaków codziennością, a czasem nawet koniecznością. Na AliExpress i podobnych portalach kupują wszyscy – od gadżeciarzy szukających ciekawych zabawek aż po właścicieli sklepów, którzy całkiem dobrze zarabiają na produktach z Państwa Środka. Towary sprowadzane spoza Unii Europejskiej są jednak objęte cłem, o którego opłaceniu większość kupujących raczej nie chce pamiętać. Poczta Polska znalazła jednak sposób na to, jak uszczelnić ten system, jednocześnie zgarniając kawałek tortu dla siebie.

Business Life Polska

FOTO: FRANK MCKENNA, UNSPLASH

PRZESYŁKI Z CHIN PRZYBYWAJĄ DO POLSKI WŁAŚNIE W TAKICH KONTENERACH. ICH DROGA MOŻE SIĘ JEDNAK WYDŁUŻYĆ, PRZEZ DODATKOWY POSTÓJ W LUBLINIE.

zacuje się, że na polski rynek trafiają co roku towary warte nawet kilka miliardów złotych, od których zakupu nie odprowadza się podatku VAT. Ponieważ od kilku lat w Polsce dąży się do maksymalnego uszczelnienia systemu podatkowego, również ten problem musiał doczekać się kroków ze strony Krajowej Administracji Skarbowej. Postanowiła ona przekazać to zadanie Poczcie Polskiej, obsługującej przesyłki China Post. Nowo powstały Oddział Celno-Pocztowy w Lublinie stworzono głównie w celu uporządkowania kwestii zakupów w chińskich sklepach internetowych – stąd też jego lokalizacja na wschodzie naszego kraju, nieco na uboczu Nowego Jedwabnego Szlaku. Dzięki nowej placówce obsługa celna będzie szybsza i bardziej wnikliwa niż dotychczas. Sprawdzone może zostać nawet 100 tysięcy

przesyłek dziennie. Do tej pory paczki były kontrolowane bardzo wyrywkowo, a dodatkowe koszty traktowano jak pechowy mandat za przekroczenie prędkości otrzymany tam, gdzie „wszyscy tak robią”. Obowiązek odprowadzania cła pozostaje w niezmienionej formie i każdy kupujący powinien wiedzieć o konieczności jego naliczenia. Zwiększyć ma się jedynie skuteczność naliczania tych opłat, która może oznaczać, że sprawdzane będą niemal wszystkie paczki. Internauci już odczuli zmiany i nie są zachwyceni z powodu tak sprawnego działania nowej placówki. Dzielą się z innymi swoimi doświadczeniami z usprawnionym systemem celnym. Okazuje się, że największym problemem nie jest samo oclenie zamówionych produktów, stanowiące ułamek i tak okazyjnych cen. Dużo wyższe są koszty doliczone przez samą Pocztę Polską. Bez trudu

Import z Chin

Cieszy się za to krajowa branża e-commerce, licząca na to, że rzesze klientów wrócą do nich z azjatyckiej eskapady. Rodzime sklepy internetowe postrzegają te chińskie jako nieuczciwą konkurencję, której oferty są całkowicie niemożliwe do przebicia i bezkonkurencyjne. Warto wspomnieć, że głównym pomysłodawcą zmian był największy polski (choć nie do końca) serwis aukcyjny, czyli Allegro. Tutaj sprawy również mogą nabrać innego obrotu. Zakupy u sprzedawców z Chin dla prywatnych odbiorców są raczej formą ciekawostki i szansą na kupienie niedostępnych w Polsce gadżetów za całkowity bezcen. Klienci, którzy zgodzili się na kilkutygodniowe, a nawet kilkumiesięczne oczekiwanie na paczkę raczej nie są motywowani pilną i silną

NOWA PLACÓWKA POCZTY POLSKIEJ ZATRUDNIA 88 OSÓB I JEST W STANIE OCLIĆ NAWET 100 TYSIĘCY PACZEK DZIENNIE.

Business Life Polska

potrzebą zakupu. Jeśli zostaną zniechęceni do egzotycznych zakupów, najprawdopodobniej zrezygnują z nich całkowicie. Większość transakcji, w szczególności tych wartościowych lub pilnych, i tak była realizowana w obrębie naszego rodzimego rynku, głównie z powodu wyższego bezpieczeństwa transakcji oraz korzystnych praw konsumenckich, w tym prawa do zwrotu i napraw gwarancyjnych. Jak to wpłynie na popularność zakupów na chińskich portalach? To zależy od częstotliwości sprawdzania paczek. W miarę jej zwiększania może dojść do sytuacji, że niemal wszystkie paczki będą sprawdzane, a dodatkowe opłaty zniechęcą ogromną większość kupujących. W rezultacie z usług DHgate i innych portali będą korzystać wyłącznie osoby, którym nie uda się kupić potrzebnych przedmiotów w rodzimych sklepach oraz firmy kupujące hurtowe ilości towarów. W przypadku tych ostatnich dodatkowe opłaty częściowo rozłożą się na większą ilość przedmiotów, a ich dalsza odsprzedaż i tak będzie opłacalna. Podsumowując: bardzo możliwe, że strony tego zamieszania nie zyskają wiele, a nawet mogą stracić. Szczególne niebezpieczeństwo wisi nad Pocztą Polską, która została obciążona dużymi nakładami pracy i środków, które mogą się nigdy nie zwrócić, a nawet przynieść spadek popularności usług. Zyska na tym prawdopodobnie tylko jej konkurencja w postaci InPostu, silnie związanego ze wspomnianym już Allegro. ⚫

FOTO: SAMUEL ZELLER, UNSPLASH

mogą one przewyższyć cenę wymarzonego etui na telefon lub innego gadżetu. Wysokie opłaty dodatkowe obejmują między innymi przedstawienie przesyłki do kontroli celnej, przesłanie adresatowi listu z dowodem odprawy i przekazanie wpłaty Urzędowi Skarbowemu. Daje to w sumie 18 złotych + 23% podatku od wartości zakupu. Poczta Polska liczy zapewne na olbrzymi zastrzyk gotówki, lecz spadek liczby paczek może znacznie zmniejszyć jej dochody. Podobne regulacje zostały wprowadzone jakiś czas temu w Szwecji i doprowadziły do dziesięciokrotnego spadku liczby przesyłek z Chin – ze 160 tysięcy do zaledwie 15 tysięcy paczek dziennie. Bardzo możliwe, że podobnie będzie w Polsce i nowa inwestycja Poczty Polskiej może wkrótce mieć problemy z rentownością, z powodu pracy znacznie poniżej swojej mocy przerobowej.

✔

✔ ✔

PROMOCJA

MIASTO DLA INWESTORÓW W rankingach polskich miast, które pod uwagę biorą potencjał ekonomiczny, kapitał ludzki i jakość życia, Toruń od wielu lat zajmuje czołowe pozycje. Nic dziwnego. Biznesmeni, mieszkańcy i goście doceniają niskie koszty życia, dobrą komunikację i atrakcyjność dla przedsiębiorców. Poznajcie Toruń – miasto dla inwestorów.

TORUŃ W LICZBACH

60,5%

121

50 km

100 ha

2,4 mln

ludność w wieku produkcyjnym

odległość od lotniska międzynarodowego

liczba uczelni wyższych

edług „Forbesa”, który porównał ośrodki do 300 tys. mieszkańców, Toruń zajął w 2018 roku 4. miejsce wśród miast przyjaznych dla biznesu. O miejscu w rankingu decydował wzrost liczby firm na danym terenie (według danych KRS) w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Ten wzrost przekłada się bezpośrednio na boom inwestycyjny w Toruniu. Tylko w ubiegłym roku miasto sprzedało 10 gruntów z przeznaczeniem na usługi i produkcję. W czym tkwi moc Torunia? To przede wszystkim potencjał ludzi aktywnych społecznie. Kolejny atut miasta to także dobra lokalizacja – bliskość Trójmiasta czy Warszawy i dobre skomunikowanie z tymi metropoliami poprzez autostradę A1. Kuszą również ceny nieruchomości, które cały czas są dużo niższe niż w większych ośrodkach. Nie sposób pominąć również wartości Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, który kształci specjalistów zasilających lokalny rynek pracy. Nie bez zna-

liczba firm z udziałem kapitału zagranicznego

powierzchnia terenów inwestycyjnych

liczba turystów odwiedzających Toruń

czenia jest także fakt, że w Toruniu życie toczy się spokojniej. Ludzie pracujący w dużych aglomeracjach są z upływem czasu zmęczeni pracą, wielkomiejskim zgiełkiem i szybkim tempem. W mieście Kopernika znajdziecie odpowiedni balans na osi: aktywność – slow life. Po pracy można się zrelaksować podczas licznych wydarzeń kulturalnych czy sportowych i poczuć klimat średniowiecznej starówki. Toruń ma też bez wątpienia duży potencjał intelektualny. Wielu przedsiębiorczych młodych ludzi swoje biznesowe pomysły rozwija w ramach inkubatorów przedsiębiorczości. Obecnie w mieście działa ponad 26 tys. podmiotów gospodarczych. W ostatnich latach zostało zrealizowanych około 70 nowych inwestycji biznesowych. Przedsiębiorcy zadeklarowali utworzenie blisko 2000 nowych miejsc pracy. Toruń oferuje także zwolnienia z podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy czy realizujących nowe inwestycje. Na specjalny program pomocowy mogą liczyć także przedsiębiorcy rozpoczynający działalność po raz pierwszy.

WARTO WIEDZIEĆ! 1. T oruński rynek pracy pod względem liczby osób pracujących uznawany jest za stabilny – pracuje ok. 64 tys. osób. 2. Przez Toruń przebiega autostrada A1, która daje połączenie z północą i południem kraju. Komunikację drogową uzupełnia droga ekspresowa S-10, która jest południową obwodnicą miasta. 3. U dział sektora kreatywnego w nowo zarejestrowanych firmach w Toruniu wyniósł 7,9%. 4. W Toruniu do wynajęcia jest ponad 60000 m2 powierzchni biurowej. 72

Business Life Polska

STREFA INWESTYCYJNO–LOGISTYCZNA TORUŃ WSCHÓD Toruń oferuje inwestorom tereny położone w północno-wschodniej części miasta, na terenie dynamicznie rozwijającego się osiedla Bielawy. Tereny inwestycyjne przeznaczone są pod usługi, produkcję składy i magazyny. Doskonale skomunikowane z centrum miasta. W pobliżu znajdują się tereny wykorzystywane pod duże centra logistyczne (m.in. Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych S.A.), w bezpośrednim sąsiedztwie węzła autostrady A1 i jednej z największych arterii

komunikacyjnych miasta. Lokalizacja w odległości 10 km od centrum miasta.

TERENY INWESTYCYJNE PRZEZNACZONE DLA MAŁYCH I ŚREDNICH PRZEDSIĘBIORSTW

POZOSTAŁE TERENY INWESTYCYJNE

12 DZIAŁEK PRZY UL. PRZELOT – ŁĄCZNIE PONAD 4,4 HA, DZIAŁKI O POWIERZCHNI OD 0,2 HA DO 0,5 HA.

Podstawowe przeznaczenie nieruchomości to usługi, ale dopuszczalne są też produkcja, składy i magazyny. Tereny będą sprzedawane w drodze przetargu, do którego będą mogły przystąpić małe i średnie przedsiębiorstwa. Istniejące uzbrojenie znajduje się w ulicach sąsiadujących, a dojazd do nieruchomości odbywać się będzie z istniejących dróg publicznych.

Wartość użytkowa tych terenów wzrosła po zapewnieniu dogodnego dojazdu do nieruchomości ulicą Przelot. Obecnie Toruń uzbraja następne fragmenty terenów oraz planuje budowę kolejnych dróg na obszarze Strefy Inwestycyjno–Logistycznej Toruń Wschód. Więcej informacji na www.torun.direct

13 TERENÓW INWESTYCYJNYCH O ŁĄCZNEJ POWIERZCHNI PONAD 33 HA. DZIAŁKI MAJĄ POWIERZCHNIE OD 0,5 HA DO NAWET 18 HA (NAJWIĘKSZY KOMPLEKS Z MOŻLIWOŚCIĄ DALSZEGO PODZIAŁU).

Na nieruchomościach będzie można prowadzić usługi, dopuszczalnie produkcję, a także wybudować składy i magazyny. Poszczególne działki będą sprzedawane w drodze przetargu nieograniczonego. Istniejące uzbrojenie zlokalizowane jest w ulicach sąsiadujących, natomiast drogi dojazdowe do terenów będą sukcesywne przygotowywane.

SZKOLENIA

RYNEK KONFERENCJI I SZKOLEŃ TEKST: ALEKSANDRA MAKARUK

Sytuacja gospodarcza sprzyja pracodawcom, ale zaczął im doskwierać brak odpowiednich osób do podjęcia pracy. Sumienny i wyszkolony pracownik jest teraz na wagę złota. Role powoli zaczynają się odwracać. To przedsiębiorcy muszą sprostać oczekiwaniom swojej załogi bardziej niż kiedykolwiek. Corocznie wydają miliony na konferencje i szkolenia połączone z integracją, co już od wielu lat jest świetnym interesem dla ośrodków biznesowo-konferencyjnych i hoteli – teraz może jeszcze bardziej.

ozwój polskiej gospodarki nabiera tempa. Według danych Eurostatu PKB naszego kraju w III kwartale 2018 roku sięgnęło aż 5,7% – podczas gdy żaden inny kraj z regionu nie przekroczył wyniku powyżej 5%. Na sprzyjającą koniunkturę wpływają również dobre wyniki przemysłu i niższa inflacja. Nie jesteśmy ogólnym liderem, a w skali roku wyprzedzają nas jeszcze Węgry i Słowenia, lecz jak na razie nie grozi nam spowolnienie, jakie zachodzi ostatnio w zachodnich przedsiębiorstwach. Ożywienie na rynku odpowiada za niski poziom bezrobocia, ale przy tym ekonomiści zauważają problem braku dobrze wyszkolonych pracowników. Na takiej sytuacji ogólnej skorzysta na pewno jeden nie do końca oczywisty obszar – rynek konferencji i szkoleń.

Business Life Polska

Wielkoformatowe imprezy od kilkuset do nawet paru tysięcy osób zlecały kiedyś banki i koncerny farmaceutyczne, a dzisiaj doszedł do nich jeszcze równie bogaty sektor IT. Odbywają się one najczęściej w centrach biznesowo-konferencyjnych, zlokalizowanych przy każdym większym mieście. Wiele z takich ośrodków wybudowano poprzez samorządy, wykorzystując dotacje unijne. Jednym z nich jest CORAL (Międzynarodowe Centrum Kongresowe) w Katowicach – z salą na 12 tys. osób i restauracją na 800. Są jeszcze duże resorty hotelowe zapewniające jednoczesny nocleg i wyżywienie gościom, tak samo jak centra konferencyjne wyposażone w profesjonalny sprzęt multimedialny, niezbędny przy konferencjach i szkoleniach. Zatrzymajmy się chwilę na Śląsku. Imprezy z trochę mniej-

FOTO: RAWPIXEL, UNSPLASH.JPG

szym rozmachem organizuje czterogwiazdkowy Hotel Szafran w Czeladzi z restauracją Szafranowy Dwór, Grill Barem, Lobby Barem, cukiernią oraz siłownią, obsługujący Katowice, Chorzów i Sosnowiec. Jest nowoczesnym centrum konferencyjnym z 8 salami, z których największa pomieści 400 osób. Oprócz niezbędnych multimediów i nagłośnienia hotel zapewnia jeszcze wsparcie techniczne i pomoc podczas wydarzenia. Przedsiębiorcy pragnący oderwać się od zgiełku miasta równie często wybierają bardziej atrakcyjne turystycznie rejony, a więc morze, góry i jeziora. Resorty i hotele zarabiające na turystach sezonowych zyskały przez to dodatkowe źródło dochodu. Obecnie zdarza się również na odwrót, hotelowe zespoły konferencyjne są nastawione głównie na większe wydarzenia, więc jedynie reperują budżet na pojedynczych

turystach. Wielkopolska posiada czterogwiazdkowy Hotel Moran ze spa położonym nad Jeziorem Powidzkim. Jego zaplecze to 7 sal konferencyjnych, aranżacje do 300 osób, 68 pokoi, 6 domków letniskowych, oszklona luksusowa restauracja z widokiem na jezioro, możliwość relaksu w spa i organizacja integracji w budynku lub w plenerze nie tylko na grillu, ale i na ognisku. Na Mazurach aż się roi od podobnych obiektów, więc muszą się one czymś odznaczać i zaproponować coś szczególnego. Zamek Ryn ze spa (oczywiście cztery gwiazdki) jest odrestaurowaną fortecą krzyżacką z XIV wieku. Przy aranżacji wnętrz podtrzymano rycerską tradycję. Pomyślano też o przestrzeni biznesu, do której należy 12 sal konferencyjnych i szkoleniowych dla nawet tysiąca gości – z nowoczesnym sprzętem

SZKOLENIA

O wiele mniejszy rozmach przekłada się na bardziej kameralne warunki, małe hotele i pensjonaty w nie tak obleganych miejscowościach turystycznych. Dzięki temu w branży turystycznej sezonowość przestała przynosić straty. Współpraca biznesu i turystyki jest świetnym przykładem na to, jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Taka sytuacja stworzyła jeszcze jedną lukę na rynku. Zdarza się, że o aranżację imprezy trzeba zadbać dodatkowo, niezależnie od oferty turystycznej. Warto więc skorzystać z usług profesjonalnych firm specjalizujących się w organizacji i obsłudze eventów, na które właśnie pojawiło się większe zapotrzebowanie. Jak widać, rynek konferencji i szkoleń jest skomplikowanym i wielowymiarowym zagadnieniem, które wpływa na inne rynki i sektory gospodarki, zaczyna się już w ramach elementarnej relacji szef – pracownik, a kończy na obopólnie korzystnym układzie turystyki i biznesu. Jaka jest diagnoza? Są to bardzo dobre wpływy. ⚫

FOTO: ASHIM D’SILVA, UNSPLASH

FOTO: CHUTTERSNAP, UNSPLASH

audiowizualnym. Hotel oprócz restauracji posiada również winiarnię, a relaks i rekreacja odbywają się nie tylko w spa, lecz też na korcie tenisowym. O sile tego miejsca świadczy jeszcze jedna ważna obietnica – nieograniczone możliwości w ramach organizacji integracji: loty balonem, motolotnią, przejażdżki samochodami terenowymi, a w obrębie jezior wynajęcie poduszkowca, łodzi motorowej, jachtów i sprzętu do nurkowania, aby zwiedzić dno jeziora Ołów. To bardzo dobry kierunek, gdyż najnowsze trendy w dziedzinie wyjazdów firmowych dotyczą oczywiście wspólnego odpoczynku. Obecnie im więcej niecodziennych atrakcji, tym lepiej. Coachowie zalecają odprężającą rywalizację, której założenia są takie, że ma przenieść się na warunki zawodowe i zwiększyć produktywność w pracy. Wyjazdy survivalowe i mecze piłkarskie to tylko niektóre z nich. Niemniej 99% wszystkich firm w Polsce stanowią małe i średnie przedsiębiorstwa wytwarzające ponad 70% PKB całego kraju.

FOTO: HEADWAY, UNSPLASH

ZDARZA SIĘ, ŻE O ARANŻACJĘ IMPREZY TRZEBA ZADBAĆ SWOJĄ DROGĄ. WARTO WIĘC SKORZYSTAĆ Z USŁUG PROFESJONALNYCH FIRM SPECJALIZUJĄCYCH SIĘ W ORGANIZACJI I OBSŁUDZE EVENTÓW, NA KTÓRE WŁAŚNIE POJAWIŁO SIĘ WIĘKSZE ZAPOTRZEBOWANIE.

Business Life Polska

Miejsce spotkań biznesu IDEALNA LOKALIZACJA Gdańsk 5h Białystok 2h 40min

Poznań 2h 30min

Warszawa 5min

Lublin 3h

Wrocław 3h 40min Kraków 3h 45min

Doskonała lokalizacja, 3500 m² pow. konferencyjnej, 35 sal konferencyjno-bankietowych, największa sala na 1000 osób, 158 pokoi dwuosobowych oraz wielofunkcyjny charakter przestrzeni konferencyjno-hotelowej czynią z MCC Mazurkas Conference Centre & Hotel doskonałe miejsce do organizacji kongresów, konferencji, bankietów, wydarzeń firmowych, targów, szkoleń, koncertów.

To tutaj spotyka się biznes – spotkajmy się więc w MCC Mazurkas.

OD CENTRUM WARSZAWY

PRZY ZJAZDACH Z TRAS

Z LOTNISKA CHOPINA

OD STACJI PKP

WWW.MAZURKASHOTEL.PL

FOTO: ALADDIN HAMMAMI, UNSPLASH

Konflikty zbrojne

KRAJOBRAZ SYRII PRZERAŻA SKALĄ ZNISZCZEŃ. CISZĘ OPUSTOSZAŁYCH MIAST CODZIENNIE PRZERYWAJĄ DŹWIĘKI WYBUCHÓW I WYSTRZAŁÓW. PODOBNYCH MIEJSC SĄ NA ŚWIECIE SETKI.

Business Life Polska

DWIE NAJGROŹNIEJSZE WOJNY NA ŚWIECIE:

SYRIA I UKRAINA TEKST: MARCIN GOMÓŁKA

Obecnie większość ludzi uważa, że żyjemy w czasach pokoju, jednak w rzeczywistości na całym świecie trwa nawet kilkadziesiąt konfliktów zbrojnych. Choć na co dzień słyszymy o nich rzadko i nie dotyczą nas w bezpośredni sposób, musimy o nich pamiętać. Na świecie wciąż giną ludzie, a każdy punkt zapalny może potencjalnie przerodzić się w wojnę na globalną skalę. Przypomnijmy genezę dwóch najgroźniejszych konfliktów, które są najczęściej wymieniane jako możliwe powody wybuchu III wojny światowej.

ajbliższym nam i najbardziej niepokojącym Europę konfliktem jest wojna na Ukrainie. Trudno ją nazwać już wojną domową, z powodu zaangażowania Rosji w przebieg konfliktu, a kolejne doniesienia o możliwej eskalacji konfliktu co jakiś czas niepokoją także Polaków. Turyści odwiedzający Lwów mogą w ogóle nie zdawać sobie sprawy z tego, że w tym kraju dzieje się coś złego, jednak w obwodzie donieckim i ługańskim sytuacja jest naprawdę ciężka. Wojna w Donbasie rozgrywa się na dalekim wschodzie Ukrainy, lecz pomimo odległości przeszło tysiąca kilometrów wizja wojny w sąsiadującym państwie jest dla Polski i Europy nad wyraz niepokojąca. Każda ingerencja kolejnych państw mogłaby się jednak spotkać z ostrą reakcją Rosji, stąd też jak dotąd nikt nie zdecydował się na zbrojne wsparcie Ukrainy.

Konflikty zbrojne

W SYRII MAMY DO CZYNIENIA Z WOJNĄ DOMOWĄ, KTÓRA STAŁA SIĘ KONFLIKTEM O ŚWIATOWEJ WADZE. CZY UKRAINA BĘDZIE DRUGĄ SYRIĄ? TO ZALEŻY M.IN. OD INGERENCJI KOLEJNYCH PAŃSTW W PRZEBIEG KONFLIKTU. Przypomnijmy genezę tego konfliktu. Wszystko zaczęło się od postaci byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, który w listopadzie 2013 roku odłożył w czasie przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej. Wskutek tego setki tysięcy obywateli przeciwnych tej decyzji manifestowały swój sprzeciw, domagając się odwołania prezydenta. Kolejne demonstracje, w tym słynny Euromajdan, były na rozkaz Janukowycza brutalnie tłumione przez jednostki specjalne policji, co jednak tylko zwiększało skalę protestów. Po 3 miesiącach, 22 lutego 2014 roku, prezydent został odwołany z urzędu i opuścił kraj. Kosztowało to życie 99 osób i zdrowie ponad 3000 manifestujących, którzy zostali ranni. Nowym prezydentem został Petro Poroszenko, jednak Rosja nie uznała przedterminowych wyborów oraz rezygnacji Janukowycza. To wszystko zaowocowało podziałem kraju pomiędzy zwolenników nowej władzy i Unii Europejskiej oraz prorosyjskich separatystów na wschodzie, którzy ogłosili powstanie samozwańczych republik ludowych oraz włączenie ich w skład Federacji Rosyjskiej. Zarówno aneksja Krymu, jak i inkorporacja obwodu donieckiego i ługańskiego nie zostały uznane przez społeczność międzynarodową i prawowite władze Ukrainy. Walki na tych terenach mają przywrócić dawny porządek i zatrzymać separatystów, jednak wspierani przez Rosję buntownicy stopniowo i powoli osiągają swoje cele, dążąc do zatrzymania Ukrainy w rosyjskiej strefie wpływów lub nawet jej całkowite wchłonięcie przez Federację. W grudniu 2018 roku ukończono budowę długiego na 60 km ogrodzenia oddzielającego Krym od Ukrainy. W ubiegłym roku wybudowano także most łączący półwysep z Rosją. Mocarstwo stara się zawłaszczyć również tamtejsze wody i porty, czego dowodem jest niedawny atak na trzy ukraińskie statki i pojmanie ich załogi. Co jakiś czas pojawiają się kolejne doniesienia o gotowych do ataku pojazdach i wyrzutniach rakiet na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Nic nie zapowiada rychłego i pokojowego rozwiązania tego konfliktu. Włączenie się każdego kolejnego państwa może doprowadzić do szybkiej eskalacji konfliktu, podobnie jak miało to

Business Life Polska

miejsce w Syrii, lecz z drugiej strony Ukraina raczej nie będzie w stanie poradzić sobie samodzielnie. Już w marcu na Ukrainie odbędą się kolejne wybory prezydenckie, w których kandydować będą obecny prezydent i Julia Tymoszenko. Była premier cieszy się wysokim poparciem i ma duże szanse na zwycięstwo. Zmiana władzy w Kijowie może całkowicie odmienić losy tej wojny oraz całego kraju. Najczęściej wspominanym ze współczesnych konfliktów zbrojnych jest oczywiście wojna w Syrii. Dużo mówi się o tym zwłaszcza w kontekście kryzysu uchodźców, masowo przybywających do Europy. Scenariusz syryjskiej wojny domowej bardzo przypomina ten, który rozegrał się na Ukrainie, ale jest jeszcze bardziej brutalny. Konflikt w Syrii wybuchł w roku 2011 jako powstanie przeciw autorytarnym rządom Baszszara al-Asada. Warto wiedzieć, że w Syrii nieprzerwanie od 1963 roku obowiązywał stan wyjątkowy, tłumaczony wojną z Izraelem. Baszszar al-Asad ani jego rządzący wcześniej ojciec Hafiz al-Asad nigdy nie znieśli stanu wyjątkowego, ponieważ pozwalał on na odebranie Syryjczykom większości praw i swobód obywatelskich. Po blisko 50 latach obywatele sprzeciwili się rządowi. Zainspirowało ich powodzenie rewolucji w Egipcie, Libii i Tunezji. Doszło do masowych antyrządowych demonstracji, które były tłumione z niezwykłym okrucieństwem. Ginęły setki cywilów, całe miasta zostały odcięte od prądu i wody, konfiskowano żywność i dobra materialne. Szybko przerodziło się to w wojnę domową, która trwa już od blisko 8 lat i stała się najbardziej krwawym i rozległym konfliktem zbrojnym naszych czasów. Ponad pół miliona zabitych, miliony rannych i uciekających przed wojną – również poza granice kraju. Syria dosłownie przestaje istnieć, praktycznie nie ma tu dnia bez nalotów i bombardowań, a armie Asada wciąż odnoszą kolejne zwycięstwa. Wschodnia i zachodnia półkula świata stanęły po przeciwnych stronach tego frontu, wspierając własną wizję pokoju. Interwencja międzynarodowa w Syrii była związana z bezprawnym użyciem broni chemicznej w roku

FOTO: MUHANNAD GHANNAM, UNSPLASH

FOTO: ANDREW BUTKO

2013. Zaangażowanie m.in. Rosji i Iranu po stronie rządu oraz USA i Izraela po stronie opozycji sprawia, że wojna mogłaby rozprzestrzenić się na cały świat. W ostatnich tygodniach pojawiła się zaskakująca wiadomość o wycofaniu wojsk USA z Syrii. Dotyczy to jednak tylko około 2 tysięcy żołnierzy stacjonujących na północnym wschodzie. Prezydent Trump uzasadnia tę decyzję rzekomym zwycięstwem nad Państwem Islamskim w Enklawie Hadżin, lecz niepokoi ona innych sojuszników. Nie będzie to jednak całkowite wyjście

FOTO: KREMLIN.RU

FOTO: MÜLLER, MSC

WOJNY W SYRII I UKRAINIE DZIELĄ I ŁĄCZĄ ŚWIATOWYCH PRZYWÓDCÓW. POLITYCZNE ROZGRYWKI NIE MAJĄ JEDNAK WIELE WSPÓLNEGO Z TYM, CO PRZEŻYWAJĄ OBYWATELE KRAJÓW NISZCZONYCH PRZEZ WOJNY.

USA z Syrii. Wciąż pozostanie tu około 40 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Nie sposób przewidzieć dalszych losów tej wojny, jednak na pewno będzie trwać jeszcze długo, a o wyniku zdecyduje wsparcie z zewnątrz lub rezygnacja z niego. Liczne kraje, w tym Arabia Saudyjska i Chiny, choć stoją po różnych stronach (odpowiednio opozycji i Asada), już teraz obiecują wsparcie w odbudowie wyniszczonej Syrii. Miejmy nadzieję, że już wkrótce będzie im dane dotrzymać słowa. ⚫

Promocja

INFINITY

ZIELENIEC SKI&SPA WYPOCZYNEK BEZPOŚREDNIO NA NARCIARSKIM STOKU Aparthotel INFINITY Zieleniec Ski&Spa to inwestycja o unikalnej w skali ogólnopolskiej charakterystyce. Będzie to pierwszy w kraju ośrodek wypoczynkowy zlokalizowany bezpośrednio na stoku narciarskim. Bliskość jednego z najnowocześniejszych ośrodków narciarskich w Polsce, Zieleniec Ski Arena, decyduje o niezwykłej atrakcyjności tej inwestycji. Będzie to nie tylko znakomita baza turystyczna dla przyszłych gości INFINITY Zieleniec Ski&Spa, ale także okazja dla potencjalnych inwestorów. Kupno apartamentu w nowo powstałym obiekcie i jego wynajem to gwarancja zwrotu w wysokości 7% od zainwestowanej kwoty netto w skali roku, bez względu na to, czy będzie on wynajmowany, czy też nie. 82

Business Life Polska

APARTHOTEL INFINITY ZIELENIEC SKI & SPA TO NOWOCZESNY PROJEKT ARCHITEKTONICZNY POWSTAJĄCY W SAMYM SERCU JEDNEGO Z NAJPOPULARNIEJSZYCH OŚRODKÓW NARCIARSKICH W POLSCE. TRAFNA INWESTYCJA

Budowa INFINITY Zieleniec Ski&Spa to inwestycja przeprowadzona w tak zwanym systemie condo, będącym obecnie niezwykle popularną metodą lokowania kapitału. System ten pozwala na osiąganie regularnych zysków w długiej perspektywie czasowej, a pieniądze inwestujemy tylko raz, podczas zakupu danej nieruchomości. Polega on na zakupie przez inwestora w pełni wykończonego apartamentu w obiekcie hotelowym, który następnie wynajmowany jest zewnętrznym gościom w okresie, gdy właściciel z niego nie korzysta. Nabywca takiego apartamentu ma do dyspozycji szereg preferencyjnych terminów dla rezerwacji tzw. pobytów właścicielskich, co pozwala mu czerpać pełną przyjemność z zakupionej nieruchomości, a jednocześnie także zyski. Metoda ta jest więc wysoce opłacalna zarówno dla właściciela inwestycji, jak i potencjalnego inwestora. Kupowanie atrakcyjnie położonych nieruchomości o charakterze hotelowym to praktyka stosowana od wielu lat na całym świecie. Jej opłacalność w stosunku do standardowych form inwestowania w rynek nieru-

chomości została już niejednokrotnie udowodniona. Wszystkie dodatkowe opłaty związane z obsługą lokalu uregulowywane są przez operatora obiektu, tak aby właściciel nie został obarczony niepotrzebnymi formalnościami. Właściciel może w każdym momencie skorzystać z apartamentu lub uzyskać dostęp do bazy hotelowej na preferencyjnych warunkach. Co więcej, oferowany przez inwestora pakiet lojanościowy daje właścicielom apartamentów możliwość skorzystania z szeregu zniżek w obiektach partnerskich zlokalizowanych wokół Czarna Góra Resort i INFINITY Zieleniec Ski&Spa. NATURALNA ARCHITEKTURA

Inwestycja INFINITY Zieleniec Ski&Spa zaprojektowana została jako luksusowy apartamentowiec o przeznaczeniu hotelowym, którego powierzchnia wynosić będzie ok. 40 000 m². Na strukturę całego hotelu składać się będą trzy przecinające się bryły, umieszczone kaskadowo na zboczu jednego ze stoków w Zieleńcu. Dzięki temu, że widoczna jest tylko górna część kondygnacji, z licznymi przeszkleniami i przemyślanym systemem świetlnym, osiągnięto

Promocja

APARTAMENTY DOSTĘPNE W RAMACH INWESTYCJI ZAPROJEKTOWANE ZOSTAŁY Z MYŚLĄ O RÓŻNORODNYCH POTRZEBACH KLIENTÓW.

efekt wizualnej lekkości. Aby podkreślić naturalny i nowoczesny wygląd zastosowano drewniane elementy w elewacji. Przyjazny środowisku projekt budynku przejawia się nie tylko w jego zewnętrznej bryle, ale także w zastosowaniu szeregu ekologicznych rozwiązań wewnątrz. Biuro architektoniczne odpowiedzialne za wykonanie projektu posiada duże doświadczenie w tworzeniu budowli niskoenergetycznych. Wysokiej jakości czujniki zapewnią zminimalizowanie strat wody oraz energii wykorzystywanej do ogrzania oraz oświetlenia kompleksu. Niski profil energetyczny obiektu zostanie osiągnięty między innymi dzięki zainstalowaniu licznych trójwarstwowych okien z niezwykle szczelną izolacją. APARTAMENTY SZYTE NA MIARĘ

Apartamenty dostępne w ramach inwestycji zaprojektowane zostały z myślą o różnorodnych

Business Life Polska

potrzebach klientów. Znajdziemy tu więc zarówno apartamenty 1-, 2-, jak i 3-pokojowe. Ich powierzchnie użytkowe wahają się od 28 do 118 m2. Każdy z nich został luksusowo wykończony i maksymalnie wykorzystuje dostępną przestrzeń. Większość z nich posiada obszerne balkony lub loggie oferujące niezapomniane widoki na ciągnący się wokół Zieleńca górski krajobraz oraz znajdujące się poniżej doliny. Każdy lokal dostępny w ofercie jest w pełni wykończony oraz kompleksowo wyposażony. Operator inwestycji nie zapomniał także o zmotoryzowanych gościach, do dyspozycji których znajdzie się podziemny parking. Do każdego lokalu inwestor otrzyma miejsce parkingowe. Do dyspozycji gości hotelowych, a zatem także właścicieli apartamentów, oddane zostaną także dodatkowe udogodnienia. Znajdziemy wśród nich m.in.: basen ze strefą spa & wellness, restauracje oraz szereg atrakcji dla najmłodszych. W obiekcie

Promocja

mieścić się będzie także najwyższej jakości centrum konferencyjne, w którym będzie można połączyć działalność biznesową z rozrywką. Właściciel kompleksu umożliwi organizację szkoleń biznesowych, konferencji czy wyjazdów integracyjnych. Jako że inwestycja INFINITY Zieleniec Ski&Spa położona będzie bezpośrednio na stoku narciarskim, nie zabraknie tu również w pełni wyposażonej bazy sprzętu narciarskiego oraz strefy relaksu w przerwach i po białym szaleństwie. DEWELOPER Z GRUNTOWNĄ WIEDZĄ O REGIONIE

Projekt inwestycji w całości zostanie zrealizowany przez spółkę Czarna Góra Apartamenty. Spółka ta jest rodzimym deweloperem z udokumentowanym doświadczeniem przy wykańczaniu tego typu inwestycji. Wśród projektów powstałych przy współpracy tego dewelopera warto wymienić chociażby Czarna Góra Resort – jeden z najnowocześniejszych ośrodków narciarskich w Polsce, a także nowoczesne obiekty hotelowe: Aparthotel Czarna Góra, Apartamenty Czarna Góra, Villa Czarna Góra, Hotel Morawa czy oddany do użytku w grudniu ubiegłego roku Aparthotel Czarna Perła. W portfolio dewelopera znajduje się też Alpine Coaster Czarna Żmija oraz wyciągi i inne elementy górskiej infrastruktury. Dziełem ekspertów ze spółki Czarna

Góra Apartamenty jest także najszybsza w Polsce 6-osobowa kolejka linowa – Luxtorpeda. Deweloper zawsze dokłada najwyższych starań, by prace przeprowadzane były z dbałością o otaczającą przyrodę i komfort lokalnych mieszkańców. ALPEJSKI MIKROKLIMAT

Okolice Zieleńca posiadają unikalny w skali ogólnopolskiej mikroklimat. Występujące tu specyficzne warunki zbliżone są do alpejskich. Mają one niezwykle korzystny wpływ na cały organizm, między innymi na układ oddechowy oraz krwionośny. Śnieg w okolicach Zieleńca utrzymuje się niemal przez pół roku, dzięki czemu goście mogą szusować po lokalnych trasach narciarskich znacznie dłużej niż w innych polskich zimowych kurortach. Gdy w większości innych ośrodków śnieg jeszcze się nie pojawił lub jest już tylko odległym wspomnieniem, białe szaleństwo w Zieleńcu trwa w najlepsze. Zieleniec oferuje nie tylko wspaniałe warunki naturalne, ale również rozbudowaną lokalną infrastrukturę. Położony w bezpośredniej bliskości inwestycji ośrodek Zieleniec Ski Arena należy bowiem do największych w Polsce, a jego zaplecze przedstawia się imponująco. Ośrodek ten oferuje ponad 22 km tras zjazdowych o zróżnicowanym stopniu trudności, 5 linii kolei linowych prowadzących na górę, 24 wyciągi

WŁAŚCICIEL MOŻE KORZYSTAĆ Z APARTAMENTU W TRAKCIE POBYTÓW WŁAŚCICIELSKICH, CO POZWALA CIESZYĆ SIĘ WYPOCZYNKIEM W GÓRACH ORAZ JEDNOCZEŚNIE ZARABIAĆ.

Business Life Polska

narciarskie, snow park oraz half-pipe dla miłośników snowboardingu. Polskie góry oferują wspaniałe możliwości wypoczynku nie tylko zimą. Okolice Zieleńca nie są tu wyjątkiem. Region ten znajduje się w czołówce najpopularniejszych górskich kierunków turystycznych także latem. Przebiegające po otaczających go Górach Bystrzyckich i Orlickich szlaki turystyczne oferują wiele możliwości dla interesujących wędrówek, zarówno pieszych, jak i rowerowych. Gości z całej Polski przyciąga także rozbudowana baza turystyczna, m.in. DiscGolfPark, Mountainboard, SkiGrass, ośrodek jeździecki oraz łowisko pstrąga. Warto wspomnieć także, że tutejsze kolejki linowe czynne są przez cały rok. WSPARCIE LOKALNEJ SPOŁECZNOŚCI

Inwestycja INFINITY Zieleniec Ski&Spa zaprojektowana została jako obiekt o najwyższym standardzie, który stanowić będzie naturalne rozwinięcie i uzupełnienie dotychczasowej oferty Zieleńca i wpasuje się idealnie w systematycznie postępujący rozwój miasta i regionu. Na inwestycji skorzystają więc również mieszkańcy. Powstanie ośrodka może przyczynić się do istotnego wzrostu zainteresowania miejscowością, a tym samym pozytywnie wpłynąć na rozwój działalności tych

mieszkańców, którzy zajmują się branżami okołoturystycznymi, takimi jak hotelarstwo, gastronomia, handel czy rozrywka. Poza pośrednim wpływem na lokalny przemysł turystyczny inwestycja przyniesie Zieleńcowi także bardziej bezpośrednie korzyści. Podczas budowy i w trakcie funkcjonowania obiekt zapewni pracę około 300 osobom, a generowane przez niego wpływy do kasy gminy powinny wynieść corocznie ok. 2 mln zł. Umożliwi to szybsze rozwinięcie infrastruktury leżącej w gestii służb samorządowych: drogowej, wodno-kanalizacyjnej oraz energetycznej. ZYSKOWNA INWESTYCJA W WYPOCZYNEK

Ulokowanie kapitału w inwestycji INFINITY Zieleniec Ski&Spa to wspaniała okazja nie tylko do przeprowadzenia udanej transakcji biznesowej, ale także do zapewnienia sobie luksusowo wyposażonej narciarskiej bazy wypadowej na lata. Jeśli weźmiemy także pod uwagę ekologiczną konstrukcję obiektu oraz korzystny wpływ na lokalną społeczność, INFINITY Zieleniec Ski&Spa będzie jednym z największych projektów inwestycyjnych, jaki powstanie w regionie w nadchodzących latach. Ukończenie pierwszego etapu inwestycji szacuje się na czerwiec 2020 roku, a całość kompleksu gotowa ma być rok później. ⚫

infinity@czarnagora.pl www.infinity.czarnagora.pl +48 74 306 76 06

DLA GOŚCI UDOSTĘPNIONE BĘDĄ LICZNE ATRAKCJE, BASEN ZE STREFĄ SPA & WELLNESS, RESTAURACJA ORAZ PODZIEMNY PARKING.

Odkryj magię zimy w SPA Pośród natury zanurzonej w zimowy sen i okrytej białym puchem, znajdziesz pełne ciepła i niezwykłej atmosfery miejsce, które sprawi, że spędzisz wyjątkowe chwile.

zukając magicznego, urokliwego i mającego „to coś” miejsca, nie można pominąć Hotelu SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój usytuowanego u stóp majestatycznej Jaworzyny Krynickiej. To na jej zboczach znajduje się jedna z najlepszych stacji narciarskich ze słynną kolejką gondolową, przyciągająca rzesze miłośników białego szaleństwa. Możliwość ucieczki z miejskiego zgiełku i szybkiego przeniesienia się w świat relaksu, jak i upajania się każdą chwilą spędzoną w harmonii z otoczeniem, niezależnie od pory roku, jest marzeniem wielu z nas. Czyste powietrze, wszechobecny spokój oraz rozpościerająca się z okien każdego pokoju panorama zyskały

status bezcennego waloru tego miejsca. Dzięki komfortowym warunkom i klimatycznym wnętrzom hotelu goście od razu doznają spokoju i wyciszenia. Dodając do tego doskonały serwis i troskę o gości, nie trzeba dodatkowej zachęty, by oddać się w ręce tutejszych specjalistów od dobrze spędzonego czasu. Okazją do odkrywania tak wspaniałej atmosfery wypoczynku w malowniczej zimowej scenerii jest przygotowany przez Hotel SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój na czas ferii pakiet „Tak, jak lubisz”. W opcji ze skipass’em lub z zabiegami w Kosmetycznym Instytucie. Pozwoli on gościom rozkoszować się zarówno zimową aurą, jak i dostępnymi atrakcjami. A co można robić? Wszystko albo nic.

Bogaty program zajęć na świeżym powietrzu i w sali fitness, w tym rozgrzewki dla narciarzy, areobic, aqua-areobic, Body&Mind, nauka pływania oraz animacje dla dzieci sprawi, że nie będą się nudzić ani dorośli, ani ich pociechy. Po aktywnie spędzonym dniu czekają na dorosłych aromaterapeutyczne i rozgrzewające seanse w saunie fińskiej prowadzone przez sauna master’a oraz klimatyczne wieczory muzyczne z Barze Przy Kominku. O atrakcje dla dzieci zadbają hotelowi animatorzy. Tym, którzy potrzebują przejście w tryb slow, hotel poleca Centrum SPA z basenami, jacuzzi, kompleksem saun i studio cardio i siłownią lub Kosmetyczny Instytut z bogatą ofertą zabiegów pielęgnacyjnych, hight-tech oraz masaży wzbogacanych o aromaterapię. Ucztą dla ducha i ciała będzie również wizyta w restauracji, gdzie posiłki sprowadzają się celebrowania. Pyszne i podane w wykwintnej formie dania powstają na zamówienie, z najlepszej jakości składników i ze świeżych produktów od lokalnych dostawców. Nad ich przygotowaniem czuwa szef kuchni, dbając o zadowolenie wszystkich gości. Życzliwa, troskliwa i pełna naturalności opieka personelu hotelowego nad gośćmi czyni każdy ich pobyt wyjątkowym.

Dokonanie rezerwacji bezpośrednio na stronie internetowej DrIrenaErisSPA.com zagwarantuje najlepszą cenę.

Auto prezentacja

OPEL GRANDLAND X

W ciągu ostatniej dekady zainteresowanie SUV-ami i autami typu crossover w Europie wzrosło niemal trzykrotnie. Obecnie stanowią one jeden z najprężniej rozwijających się segmentów rynku. Wśród licznej konkurencji z pewnością wyróżnia się Opel Grandland X. Jest to funkcjonalna i wszechstronna maszyna wyposażona w najnowocześniejsze technologie, których nie powstydziłyby się auta ze znacznie wyższej półki cenowej.

WYSPORTOWANA SYLWETKA

Grandland X to flagowy okręt zaprezentowanej przez Opla w 2017 roku nowej linii aut, w ramach której na rynku pojawiło się aż siedem nowych modeli. Grandland zachwyca już od pierwszego wejrzenia. Ciężka praca projektantów zaowocowała nadwoziem, które nie tylko wspomaga techniczne parametry auta, ale także oferuje niezapomniane wrażenia wizualne. Konstrukcja Opla Grandland X korzysta z bogatych doświadczeń zdobytych przy opracowywaniu poprzednich aut z tym oznaczeniem – Mokka X i Crossland X. Smukła bryła auta posiada zachowane wyraziste proporcje, dzięki czemu auto wyróżnia się na drodze. Dzięki zastosowaniu wąskich słupków C z tyłu samochodu dach niemal płynie w powietrzu nad resztą auta. Efekt wyszczuplenia sylwetki maszyny dodatkowo wzmacnia wklęsła klapa bagażnika oraz smukłe lampy LED. Utrzymanie sportowej i dynamicznej sylwetki auta nie oznacza jednak, że jazda Grandlandem nie daje poczucia wytrzymałości i mocy. Takie elementy jak wyraźne centralne przetłoczenie na masce czy nawet 19-calowe obręcze kół dodają temu modelowi charakteru. Mocny przód nadwozia równoważony

Business Life Polska

jest przez dynamiczny wygląd obniżającego się ku tyłowi auta dachu. Dodatkowe elementy, takie jak charakterystyczny załamany kształt słupka C oraz głębokie wklęsłe przetłoczenia u dołu każdej pary drzwi sprawiają, że cała sylwetka nadwozia wydaje się podwyższona, a kierowca może poczuć się jak w prawdziwym aucie rajdowym. Opracowując model Grandland X, Opel nie zapomniał także o drobnych detalach i elementach wykończenia. Warto wspomnieć tu chociażby o chromowanym motywie na osłonie chłodnicy, który jest płynnie kontynuowany na obudowach przednich reflektorów LED. Dodaje on autu elegancji i niepowtarzalnego charakteru. Model ten jest również dostępny w opcji z dwukolorowym nadwoziem. LUKSUSOWE WNĘTRZE I WYPOSAŻENIE

Wnętrze Opla Grandland X utrzymane zostało w minimalistycznej formie. Jednocześnie emanuje ono atmosferą luksusu i komfortu, nawiązując do wykończenia maszyn należących do wyższego standardu. Rozmieszczone w przemyślany sposób i intuicyjnie obsługiwane systemy pokładowe zapewniają pełną kontrolę nad autem. Nie znajdziemy tu zbędnych przy-

cisków i przełączników rozsianych po całej desce rozdzielczej, dzięki czemu nic nie rozprasza nas podczas czerpania radości z jazdy. Poczucie niewymuszonej elegancji dopełniają wykonane z wielką dbałością o detale chromowane wykończenia. Sama tapicerka wykonana została z niezwykle przyjemnych w dotyku materiałów, a deska rozdzielcza ukształtowana została w sposób ergonomiczny, tak by maksymalnie sprzyjać komfortowi kierującego. Pomimo zachowania sportowej sylwetki auta wnętrze samochodu jest niezwykle przestronne i pozwala na komfortową podróż dla pięciu osób, nawet wysokiego wzrostu. O wygodę kierowcy i pasażerów dbają ergonomiczne fotele opatrzone atestem AGR, świadczącym o ich odpowiednim wyprofilowaniu dla zdrowia pleców. Każdy z nich obity został najwyższej jakości skórzaną tapicerką, a przednie fotele oraz umieszczone po bokach siedzenia z tyłu auta wyposażone zostały w maty grzejne. ZNAKOMITY JAKO AUTO TERENOWE

W przeciwieństwie do wielu innych aut typu SUV dostępnych na rynku, Grandland X naprawdę dobrze czuje się w terenie.

Silnie zarysowany przód auta nie znalazł się tu tylko na pokaz, ale sygnalizuje drzemiącą w nim moc. Fotel kierowcy umieszczony został w wysokiej pozycji, zapewniającej doskonałą widoczność we wszystkich kierunkach. Bezpieczną podróż po bezdrożach zapewniają między innymi wytrzymałe nakładki ochronne umieszczone z przodu, wokół nadkoli, oraz z tyłu i z boku pojazdu. Nie bez znaczenia podczas wypraw poza miasto jest też pokaźny bagażnik, do którego zmieścimy bagaże na wyjazd dla całej rodziny. Auto o przeznaczeniu terenowym nie obyłoby się jednak bez znakomitej przyczepności. W modelu Grandland X odpowiada za nią elektroniczny system trakcyjny IntelliGrip, który zapewnia odpowiednie trzymanie się podłoża w każdych warunkach pogodowych, niezależnie od nawierzchni. System oferuje pięć trybów jazdy i odpowiednio dostosowuje rozkład momentu obrotowego na przednie koła w zależności od warunków na drodze. Liczne systemy wspomagania zastosowane w Grandlandzie X zapewniły mu pięć gwiazdek w testach Euro NCAP. Moc do pokonywania trudniejszych tras zapewniona została przez silnik o dużej mocy, jak na ten segment rynku, utrzymujący jednak stosunkowo niski poziom spalania. W najwyższej

Auto prezentacja

WNĘTRZE OPLA GRANDLAND X UTRZYMANE ZOSTAŁO W MINIMALISTYCZNEJ FORMIE. JEDNOCZEŚNIE EMANUJE ONO ATMOSFERĄ LUKSUSU I KOMFORTU. poziomowanie wiązki świetlnej. Korzystając z auta w środowisku miejskim, z pewnością pomocny okaże się asystent parkowania z kamerą 360 stopni, zaś przy wyjeździe w dłuższą trasę – adaptacyjny tempomat. Pilnuje on nie tylko prędkości, ale także odległości od pojazdu poprzedzającego i jest w stanie samodzielnie przyspieszać i hamować. Prowadzenie Opla Grandland X samo w sobie stanowi niezwykle przyjemne i odprężające doświadczenie. Jeżeli jednak nabierzemy ochoty na dodatkową rozrywkę, z pomocą przyjdzie nam intuicyjny system multimedialny Navi 5.0 IntelliLink, który jest łatwy w obsłudze i jednocześnie oferuje dużą możliwość regulacji. Wygodnie umieszczony 8-calowy ekran dotykowy z oparciem dla dłoni zapewnia komfortowe korzystanie podczas jazdy, a indukcyjna ładowarka umożliwia skorzystanie z własnego smartfona w każdym momencie. Dodatkowo w opcji Ultimate dostępny jest luksusowy system nagłośnienia marki Denon wraz z ulepszonym tunerem radia cyfrowego. PRZYSZŁOŚĆ SEGMENTU SUV

dostępnej opcji Ultimate auto oferowane jest z flagowym silnikiem Opla nowej generacji – dwulitrowym dieselem o mocy 177 KM. WYPOSAŻENIE GODNE PRZYSZŁOŚCI

Opel Grandland X to prawdziwe auto przyszłości, pełne nowoczesnych technologii dotychczas stosowanych jedynie w autach ze znacznie wyższej półki cenowej. Ich celem jest przede wszystkim zapewnienie kierowcy oraz pasażerom poczucia maksymalnego bezpieczeństwa i relaksującej podróży bez nieprzewidzianych zdarzeń. Znajdziemy tu m. in. alarm przedkolizyjny z funkcją wykrywania pieszych, system wykrywania zmęczenia kierowcy czy system autonomicznego hamowania awaryjnego. Podróże nocą lub w trudnych warunkach pogodowych ułatwiają reflektory LED z systemem AFL (adaptacyjny system oświetlenia przedniego), który oferuje takie funkcje jak doświetlanie zakrętów, asysta świateł drogowych czy automatyczne

Business Life Polska

Opel Grandland X to z pewnością jeden z najciekawszych obecnych na rynku SUV-ów w swoim przedziale cenowym. Łącząc elementy nowoczesności i tradycji, Grandland X oferuje ponadczasową stylistykę, która odnajdzie się w każdych warunkach, zarówno w mieście, jak i w terenie. Opel postawił tu na cechy, które stanowią kwintesencję aut typu SUV – sportowy, lecz elegancki wygląd oraz wysoką użytkowość. Zasiadając za kierownicą tego auta, niejednemu kierowcy szybciej zabije serce, a krótka przejażdżka sprawi, że zechcą związać się z nim na lata. ⚫

Eko projekty

IMPLANT NOWE KULTURALNE CENTRUM WARSZAWY OPRACOWANIE: REDAKCJA

ZDJĘCIA: MAT. PRASOWE

Już w 2019 w samym sercu Warszawy otwarte zostanie nowe kulturalne centrum miasta. IMPLANT, bo o nim mowa, to innowacyjne rozwiązanie architektoniczne, techniczne i realizacyjne. Trzypoziomowy obiekt składający się z 272 kontenerów i przeszklonych powierzchni zapewni warszawiakom rozrywkę w niespotykanym dotąd klimacie.

Business Life Polska

BUDYNEK ZOSTANIE POKRYTY FARBĄ TYTANOWĄ, KTÓRA MA ZNACZĄCY WPŁYW NA NATURALIZACJĘ SMOGU W OBSZARACH MIEJSKICH.

IMPLANT, zaprojektowany przez architekta Jakuba Szczęsnego (m.in. Dom Kereta), powstanie na działce o powierzchni ponad 10 tys. m2 przy ul. Chmielnej 75. Nowoczesna przestrzeń podzielona zostanie na trzy główne strefy: gastronomiczną, usługowo-handlową oraz przede wszystkim – eventową. Właściciele już teraz zapowiadają, że wyróżnikiem miejsca będą wydarzenia kulturalne i prospołeczne, w tym: warsztaty, wystawy, koncerty i spotkania autorskie. IMPLANT będzie tętnił życiem każdego dnia i sprosta wymagającym gustom warszawiaków. W samym

sercu Warszawy powstanie przestrzeń dedykowana wydarzeniom z pogranicza sztuki, kultury i specjalnie zaprojektowanych warsztatów. Oferta będzie skierowana do wszystkich grup wiekowych – od starszych dzieci poprzez nastolatki aż do dorosłych, którzy szukają niebanalnych propozycji w każdym z tych obszarów. Relaksujący koncert po ciężkim dniu w pracy, niepowtarzalna piątkowa impreza, angażujące i ciekawe zajęcia czy spotkania z interesującymi osobami ze świata sztuki i kultury – to wszystko znajdziecie w jednym miejscu. A w międzyczasie będziecie mogli odnaleźć nowe,

Eko projekty

fascynujące smaki w jednej z wielu restauracji, ubrać się u młodych polskich projektantów lub po prostu zrobić zakupy. Ponadto będzie to miejsce pełne ekologicznych patentów. Nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne IMPLANT-u pozwolą ograniczyć zanieczyszczenie powietrza i emisję szkodliwych substancji do atmosfery. Nie będzie też miejsca na marnowanie wody, dzięki możliwości odzyskiwania jej z „deszczówki”. IMPLANT może też stać się ulubionym miejscem spędzania wolnego czasu dla właścicieli pojazdów elektrycznych, którzy znajdą na jego terenie ładowarki do swoich „elektryków”. – Chcemy, aby IMPLANT pełnił funkcje społeczne i był ważnym miejscem wydarzeń kulturalnych. To projekt absolutnie unikatowy i pierwszy tego typu w Polsce. Przykładamy wielką wagę do wyboru najemców i firm-partnerów, z którymi będziemy współpracować. Budujemy przyjazny lokalnej

społeczności obiekt, z którego oferty chce się korzystać, bo nad aspekty komercyjne przedkładamy takie zagadnienia jak atmosfera, charakter miejsca czy otwarcie na pomysły i potrzeby warszawiaków. To wspólna przestrzeń, która dzięki swojej różnorodności stanie się żywą częścią tkanki miejskiej – mówi Łukasz Koziński, współpomysłodawca projektu IMPLANT. Inspiracją dla konceptu IMPLANT były inne modułowe konstrukcje znajdujące się w światowych metropoliach, jak np. BoxPark w Londynie czy ArtBox w Bangkoku. Poza niepowtarzalnym projektem architektonicznym inwestycja będzie mogła pochwalić się również innowacyjnymi rozwiązaniami proekologicznymi. Specjalne farby, urządzenia oraz oryginalnie zaprojektowany ogród wertykalny podkreślą działalność przyjazną otoczeniu i środowisku. ⚫

WERTYKALNY OGRÓD - NIEZWYKŁĄ ATRAKCJĄ IMPLANTU BĘDZIE PEŁEN ROŚLINNOŚCI OGRÓD, UMIEJSCOWIONY NA DACHU INWESTYCJI. STANIE SIĘ ON MIEJSCEM SPOTKAŃ, ALE BĘDZIE TEŻ STANOWIŁ INNOWACYJNY EKOLOGICZNY SYSTEM, UMOŻLIWIAJĄCY KREOWANIE ORYGINALNYCH ARANŻACJI ZIELENI W UKŁADZIE WERTYKALNYM.

Business Life Polska

PRODUCENT PŁYTEK NA ŚCIANY | PODŁOGI | TARASY | SCHODY | PARAPETY

tel. 48 46 856 40 40 kom. +48 602 292 707 biuro@elkaminodom.pl

elkaminodom.pl

BRAMY | OKNA | DRZWI | OGRODZENIA