Business Life Polska 2 2016 by MajerMedia

ISSN 2450-9612 MAGAZYN BEZPŁATNY

NUMER 2 • CZERWIEC / LIPIEC 2016

STYL Krawiectwo miarowe

ARCHITEKTURA Zaha Hadid

BIZNES Mowa ciała i kłamstwa

GDZIE BIZNES SPOTYKA LIFESTYLE

JACHTING I TECHNOLOGIA GRAN TURISMO POLONIA 2016

PRZEGLĄD POLSKICH MAREK MODOWYCH

MICHAŁ BRAŃSKI GRUPA WIRTUALNA POLSKA

CHCEMY POKAZYWAĆ CAŁE SPECTRUM ZDARZEŃ BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

SEIKO jest symbolem precyzji i najwyższej jakości. Nie tworzymy nowych technologii w pogoni za innowacją, ale po to by znacząco zmieniać widzenie i czynić życie łatwiejszym. Najwyższej jakości materiały, wyjątkowe konstrukcje i szeroka gama uszlachetnień są tworzone z absolutną precyzją i doskonałą estetyką, dla najbardziej wymagających, poszukujących wyjątkowości klientów. SEIKO to coś więcej niż marka, to nasze zobowiązanie.

Wejdź do śWiata precyzyjnego Widzenia SeiKo. www.seiko-eyewear.pl Soczewki okularowe Seiko są dostępne w wybranych salonach optycznych na terenie Polski

Exotic. Pure. Indulgence... Just Bliss!

OPENS 15th JULY 2016

O Z E N - M A A D H O O . C O M

OD REDAKCJI

LIST OD REDAKCJI

Szanowni Państwo, zbliża się gorący (miejmy nadzieję!) okres letni. Przygotowaliśmy na tę okazję kilka ciekawych tematów. Być może zainspirują się Państwo pięknym resortem w Szwajcarii lub na oddalonych nieco bardziej Malediwach. Będąc na wakacjach, zadbajmy o to, aby dobrze się prezentować. Jak to zrobić, dowiecie się Państwo z tekstu o krawiectwie miarowym. Po urlopie nie zapominajmy o zdrowym odżywianiu, zarówno w domu, jak i w pracy. Opowiadamy historię słynnej architekt Zahy Hadid. Proponujemy również ciekawą rozmowę z Michałem Brańskim na temat stanu polskiego Internetu. Życzę Państwu przyjemnego wypoczynku i samych pozytywnych przeżyć oraz niezapomnianych wrażeń. Z najlepszymi pozdrowieniami, Szymon Lach

Wydawnictwo MajerMedia ul. T. Kościuszki 26 21-500 Biała Podlaska Tel. 83 411 50 11 Fax: 83 410 70 30 Dyrektor zarządzający: Maciej Majerczak REDAKCJA Redaktor naczelny: Szymon Lach

Zespół redakcyjny: Rafał Nowicki, Katarzyna Jaszczuk, Małgorzata Trębicka- Żuk Korekta: Marlena Skorupska-Trocewicz REKL AMA Specjaliści ds. sprzedaży: Jakub Wróbel Bartłomiej Dudziński

Projekt i skład: Piotr Pyczek Fotograf: Łukasz Kuczyński Druk: Artdruk WWW www.majermedia.com EMAIL redakcja@majermedia.com reklama@majermedia.com prenumerata@majermedia.com

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem Izby Wydawców Prasy. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

ERGONOMICZNY MONITOR – inwestycja w zdrowie

Osiem godzin dziennie, czterdzieści tygodniowo – co najmniej tyle czasu spędzamy przed monitorem, siedząc za biurkiem albo, co gorsza, pracując na laptopie w najróżniejszych pozycjach. To zabójstwo dla oczu i kręgosłupa… Zazwyczaj myśląc o ergonomii, rozważamy jedynie kwestię doboru ergonomicznego fotela i biurka, tymczasem równie ważne są akcesoria, takie jak klawiatura, mysz, podkładki pod nadgarstki a także, jak się okazuje, dobry monitor.

Czy wiesz, jak ważne jest odpowiednie ustawienie jasności ekranu? Czy wiesz, że nawet w nowoczesnych monitorach LCD obraz niezauważalnie drga? Czy wiesz, że niebieskie światło emitowane przez monitor ma negatywny wpływ na narząd wzroku? Czy wiesz, jak ważna jest pozycja przy biurku i jak powinno wyglądać prawidłowe stanowisko pracy? Odpowiedzi na te i na wiele innych pytań znajdziesz na stronie: www.pracujkomfortowo.pl EIZO – jakość podparta tradycją i wiedzą Firma EIZO znana jest przede wszystkim z produkcji zaawansowanych monitorów na potrzeby grafiki, poligrafii czy medycyny. Tymczasem producent oprócz specjalizowanych rozwiązań ma w swojej ofercie modele biurowe. Nie są to jednak typowe rozwiązania z półek marketów, lecz dopracowane, ergonomiczne konstrukcje, które oprócz redukcji kosztów TCO, mają obniżyć zmęczenie pracowników, a przez to zwiększyć ich produktywność. Myślicie, że to teoria? Nie koniecznie. W centrum rozwojowym EIZO pracuje około 700 inżynierów, którzy starają się łączyć „stare” z „nowym” – tradycyjnie „japońskie” – zero-jedynkowe podejście i benefity, jakie oferuje nowoczesna nauka.

Dystrybutorem monitorów EIZO w Polsce jest firma Alstor sp. j.

Pełna wersja artykułu:

SPIS TREŚCI

Aktualności ze świata.............................12

MICHAŁ BRAŃSKI

CHCEMY POKAZYWAĆ CAŁE SPECTRUM ZDARZEŃ

Gadżety na topie........................................14 POSTAĆ N U M ERU Michał Brański, VP Product Strategy, Grupa Wirtualna Polska...........................20 ODK RY WA NIE ŚW I ATA Z K LASĄ Luksus na Malediwach............................54 Relaks w Szwajcarii...................................56 INTRYGUJĄCE TECH NOLOGIE Usługi skrojone na miarę........................28 Rzeczywistość z bonusem....................74 Tablet na pokład.........................................84 A RCH ITEKTU RA Miejska architektura................................42 BIZN ES I ZA RZĄ DZA NIE Integracja kluczem do sukcesu...........64 Zarządzanie w trudnych czasach.......68 Mowa ciała a sukces w biznesie..........88 Biznesowe spotkania...............................92

78 GRAN

TURISMO

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

CIEK AW I LU DZIE Zaha Hadid....................................................50 Peter Ternström.........................................82 EXQU ISITE Przegląd polskich marek premium......32 Przegląd zegarków....................................100 Przegląd perfum.........................................104 W Y DA RZENI A Relacja ze Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości...................................72 Gran Turismo Polonia................................78 LIFESTY LE Pasja ubierania............................................38 Żyj własnym życiem.................................60 Pracuj i jedz zdrowo..................................96 Wizytówka na nadgarstku.....................102

ZARZĄDZANIE CO ROBIĆ, KIEDY BRAKUJE SPECJALISTÓW IT?

38 84

PASJA UBIERANIA

TAJNIKI KRAWIECTWA MIAROWEGO

TABLET

NA POKŁAD APLIKACJE MOBILNE DLA ŻEGLARZY

NEWSY

AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA

G R U P A E M I R AT E S O D N O T O W U J E N A J W I Ę K S Z Y Z Y S K W SWOJEJ HISTORII

Grupa Emirates poinformowała, że 28 rok z rzędu odnotowała zysk i stabilny rozwój firmy, kończąc rok z rekordowymi zyskami i umacniając swoją pozycję, mimo wyzwań związanych z sytuacją na świecie. W opublikowanym 10 maja sprawozdaniu rocznym za 20152016 r. Grupa Emirates wykazała zysk w wysokości 8,2 mld AED (2,2 mld USD) za rok podatkowy trwający do 31 marca 2016 r., co stanowi wzrost aż o 50% w stosunku do zeszłego roku. Przychody Grupy wyniosły 93 mld AED (25,3 mld USD), o 3% mniej w stosunku do wyników z zeszłego roku, a stan środków pieniężnych Grupy znacząco wzrósł do poziomu 23,5 mld AED (6,4 mld USD). ⚫

DL A NIEWIDOMYCH

Parsee – okulary dla niewidomych – to projekt w fazie testów, ale na pewno wart zauważenia. Obecnie pracuje nad nim 7-osobowy zespół z Polski w ramach organizacji non-profit. Okulary będą oferowały 4 funkcje. Rozpoznawanie tekstu umożliwiające czytanie nie tylko napisów z otoczenia, ale też gazet, książek i magazynów. Rozpoznawanie twarzy, kształtów i kolorów. Po rozpoznaniu tych elementów okulary będą przetwarzać tekst i opis obiektów na audio. Dzięki temu osoba niewidoma będzie miała „podgląd” w świat ją otaczający. Okulary będą wysyłane za darmo. ⚫

P O L S K I S TA R T U P Z K R A K O W S K I M R O D O W O D E M

S Z C Z Y T N AT O W W A R S Z A W I E

OT R Z Y M U J E IN W ES T YC J Ę W W YS O KO Ś CI 60 M L N US D

W DNIACH 8-9 LIPCA

Startup Zadane.pl otrzymał 60 mln PLN. Założony w Krakowie startup, znany na świecie pod marką Brainly, łączy uczniów z osobami, które chcą pomóc im w nauce. Użytkownicy zadają pytania, dzięki którym po uzyskaniu odpowiedzi mogą przygotować się do zaliczenia sprawdzianu lub rozwiązać zadanie domowe. W firmę zainwestował południowoafrykański Naspers, właściciel takich firm jak Allegro, oraz amerykański General Catalyst. Do końca roku Brainly planuje mieć 100 mln użytkowników. ⚫

POL ACY OPRACOWUJĄ OKUL ARY

Szczyt NATO, pod przewodnictwem sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga, odbędzie się 8-9 lipca br. w Warszawie. Głównym miejscem obrad będzie Stadion Narodowy. Pozostałe spotkania odbędą się w Pałacu Prezydenckim, w szczególnej sali, w której w 1955 r. podpisano Układ Warszawski. Teatr Wielki będzie gościł szefów dyplomacji, natomiast w Pałacu Prymasowskim zaplanowano spotkanie ministrów obrony i szefów sztabów generalnych. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

SZCZY T G7 W JAPOŃSKIM MIEŚCIE ISE W DNIACH 26-27 MAJA

Podczas tegorocznego szczytu G7, który odbył się w Japonii, rozmawiano m.in. o zagrożeniach dla światowej gospodarki i handlu. W agendzie znalazł się również temat terroryzmu, kryzysu imigracyjnego czy konfliktów geopolitycznych. Jedną z najważniejszych kwestii poruszonych na szczycie G7 był kryzys imigracyjny. „Ów kryzys to wyzwanie dla świata wymagające globalnej odpowiedzi” – zaapelowali liderzy, mówiąc m.in. o konieczności pomocy finansowej od instytucji czy państw zewnętrznych dla krajów dotkniętych kryzysem. ⚫

KO N F EREN C JA IM PAC T C EE

W Krakowie w dniach 15-16 czerwca odbędzie się konferencja Impact CEE. Jak mówią organizatorzy, będzie to najważniejsze polskie wydarzenie dotyczące nowej gospodarki. Rozmowy będą toczyły się wokół tematów związanych z kluczowymi wyzwaniami i szansami na rozwój przedsiębiorczości, innowacji i cyfryzacji, gdyż są to dzisiaj fundamenty nowoczesnej gospodarki. Podczas Impact’16 będzie można spotkać przedstawicieli przemysłu, doświadczonych przedsiębiorców oraz właścicieli startupów. Obecni będą również naukowcy, inwestorzy z sektora prywatnego i publicznego, przedstawiciele inkubatorów, akceleratorów, parków naukowo-technologicznych, przedstawiciele rządu i samorządów terytorialnych. Celem spotkania są: osiągnięcie porozumienia, podjęcie dialogu, nawiązanie kontaktów i budowania trwałych relacji. ⚫

AT &T K U P U J E YA H O O ?

Amerykański koncern AT&T złożył ofertę kupna głównej działalności Yahoo. Firma jeszcze w kwietniu zrezygnowała z przetargu, ale od tego czasu zdążyła zmienić zdanie. Obecna sytuacja stawia AT&T w konkurencji z Verizon, która jest uważana za jedną ze stron również rozważających kupno głównej działalności Yahoo. ⚫

H P O D N OTOW U J E S O L ID N Y S PA D EK

HP odnotował spadek o 11% kwartalnych przychodów, gdyż zmaga się ze słabym popytem na komputery osobiste i drukarki. Dochód z działalności operacyjnej HP spadł w drugim kwartale zakończonym 30 kwietnia do 660 mln USD (lub 38 centów za akcję), z 733 mln USD (40 centów za akcję) rok wcześniej. ⚫

GADŻETY

TRENDY

PIERŚCIEŃ OURA

Oura to rewolucyjna aplikacja monitorująca sen i aktywność dzienną. Oura to pierścień, który pozwala na określenie faz snu i jakości odpoczynku. Dzięki aplikacji dowiemy się, jak nasze codzienne decyzje wpływają na sen i jak jakość snu wpływa na zdolność do codziennego działania. Pierścień Oura jest wygodny i prosty w swoim designie. Występuje w kilku wersjach. ⚫ www.ouraring.com

M O B I L N A D R U K A R K A P O L A R O I D Z I P I N S TA N T

Dzięki tej kolorowej drukarce można drukować zdjęcia bezpośrednio ze smartfona. Polaroid Zip Instant umożliwia wydruk na papierze samoprzylepnym pięknych i zabawnych zdjęć, którymi w każdym momencie można dzielić się z rodziną i znajomymi. Dodatkowo można pobrać bezpłatną aplikację Polaroid Zip, aby edytować zdjęcia i nadawać im osobisty charakter przez emotikony, rysunki i inne dodatki. Aby wysłać zdjęcie do drukarki przez Bluetooth lub za pomocą technologii NFC, wystarczy nacisnąć jeden przycisk.⚫

UCHW Y T I TRÓJNÓG JOBY

Uchwyt i trójnóg JOBY Grip Tight GorillaPod Video umożliwia ustawienie i unieruchomienie iPhone'a w dowolnym miejscu i nagrywanie pięknych filmów. Trójnóg zapewnia dużą elastyczność. Wyposażony jest w magnetyczną stopkę, dzięki czemu łatwo można go dopasować nawet do najbardziej nierównych powierzchni metalowych, ale także innych podłoży. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

DJI PHANTOM 4

Nowa, specjalnie zaprojektowana obudowa z magnezu zwiększa sztywność Phantoma 4 bez utraty jego wagi. Pracuje w tandemie z akumulatorami, co podnosi wyżej środek ciężkości i jednocześnie zwiększa zwinność i szybkość reakcji. Został umieszczony w eleganckiej i aerodynamicznie efektywnej powłoce. Nowy model został wyposażony w bardzo intuicyjne przełączanie trybów lotu do własnych potrzeb. Można latać bez przerwy do 28 minut i cieszyć się zasięgiem do 5 km, z pełną kontrolą i obrazem transmitowanym na żywo w rozdzielczości 720p HD. Phantom 4 umożliwia nagrywanie czystego obrazu w 4K przy 30fps i Full HD 1080p przy 120fps w zwolnionym tempie. Jest to możliwe dzięki nowemu obiektywowi, który znacznie zwiększa ostrość. Zaawansowany 3-osiowy przegub eliminuje niechciane wibracje i ruch, umożliwiając nagrywanie maksymalnie płynnego materiału nawet podczas skomplikowanych manewrów w locie. ⚫

WA L IZK A RIM OWA Z ELEKTRONICZNYM W YŚWIETL ACZEM

SPHERO BB-8 ROBOT GWIEZDNE WOJNY

Robota Sphero BB-8 z sagi „Gwiezdne wojny” można kontrolować przy użyciu aplikacji i połączenia Bluetooth w smartfonie lub tablecie. Co więcej, możliwe jest również sterowanie głosowe. Mały towarzysz jest zdolny także do nagrywania i odtwarzania filmów holograficznych. Najciekawszy jest jednak fakt, że interakcję z robotem można nieustannie rozwijać, ucząc robota unikalnych wzorów zachowań i konkretnych akcji, a tym samym tworzyć jego własną osobowość. ⚫

Podróżowanie oznacza wolność i swobodę. Dzięki możliwościom, które oferuje nam dzisiejsza technologia, zarejestrowanie bagażu do nadania na lotnisku jest możliwe już w domu, w hotelu lub na ostatnią chwilę, będąc w podróży. Dzięki aplikacji można wysłać dane podróży z telefonu prosto do walizki. ⚫

TRENDY

G Ł O Ś N I K B E O P L AY A 1

Nowy Beoplay A1 to najmniejszy głośnik Bluetooth, jaki został do tej pory stworzony dla B&O Play. Przeznaczony do użycia w podróży, wygodnie mieści się w dłoni i oferuje znacznie więcej niż wynikałoby z jego niewielkich rozmiarów. W głośniku nie występują wystające przyciski ani żadne inne wystające elementy, a jego powierzchnia jest całkowicie gładka i wystarczająco mocna, aby poradzić sobie z uderzeniami i zarysowaniami podczas codziennego użytkowania. Głośnik posiada przymocowany do obudowy pasek z miękkiej skóry, wręcz zapraszający do zabierania go ze sobą wszędzie, np. przymocowawszy go do plecaka, lub zawieszenia w domu w dowolnym miejscu. ⚫

GOPRO HERO SESSION

Najmniejsza z kamer jest 50% mniejsza i 40% lżejsza od GoPro HERO4 Black. Kamera jest bardzo poręczna, prosta w użyciu i idealna dla miłośników nagrywania i błyskawicznego dzielenia się wspomnieniami z wakacji dzięki nowej aplikacji. Wytrzymała, wodoszczelna konstrukcja kamerki eliminuje potrzebę posiadania oddzielnej obudowy. Sterowanie za pomocą jednego przycisku, jak nigdy dotąd ułatwia i przyspiesza rejestrowanie wciągających ujęć i zdjęć. Możliwe jest rejestrowanie filmów w jakości 1440p30 i 1080p60 oraz 8 megapikselowe zdjęcia w wielu trybach. ⚫

S Ł U C H AW K I BO S E Q U IE TC O M FO R T 25

Ciesz się niesamowitą jakością dźwięku z bezprzewodowych słuchawek Bose. Dźwięki i hałas zewnętrzny zostały znacznie ograniczone. Lekka konstrukcja wokół ucha z miękkimi nausznikami została zaprojektowana dla optymalnej wygody. Innowacyjna technologia audio pozwala na kontynuowanie słuchania muzyki, nawet gdy bateria jest rozładowana. W zestawie znajdują się ultrakompaktowa torba, baterie AAA oraz adapter do gniazd w pasażerskich samolotach. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Nowy Jork? Londyn? Sydney?

Przyjemność mieszkania w ekskluzywnych wnętrzach projektu mistrzów z Londynu od teraz nie musi wiązać się z dalekim wyjazdem. Przekrocz próg ZŁOTEJ 44 w Warszawie.

To jedyny w tej części Europy apartamentowiec, którego niezwykłe wnętrza w aż dziewięciu wyjątkowych kompozycjach są unikalnym dziełem światowej sławy londyńskiego studia Woods Bagot.

ZŁOTA 44 w Warszawie Do zobaczenia na 50. piętrze pokazowym.

apartamenty dzieła

Daniela Libeskinda

+48 22 250 14 44

www.zlota44.com

Inwestorzy: BBI Development & Amstar

TRENDY

OMNI

Profesjonalne rozwiązanie do nagrywania, montowania i publikowania wysokiej rozdzielczości treści w technologii wirtualnej rzeczywistości. Oprócz nagrywania przez 6 kamer jednocześnie materiałów sferycznych, Omni może być również stosowany do tradycyjnego filmowania. Z tą tylko subtelną różnicą, że możliwe jest nagrywanie w jakości 8K. Dzięki temu można wyodrębnić nagranie w doskonałej jakości z dosłownie każdej perspektywy. ⚫

C H AT S I M

ChatSim jest pierwszą na świecie kartą SIM, która pozwala podłączyć ChatApps gdziekolwiek jesteś. Za jedyne 10 euro rocznie można wysłać nieograniczoną liczbę wiadomości tekstowych i emotikony z WhatsApp, Facebook Messenger, WeChat, linia, Telegram i wielu innych natychmiastowych aplikacji Wiadomości. Dzięki ChatSim można pozostać w kontakcie z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami, plus kolejnymi 3 miliardami ludzi na świecie. ⚫

PORTFEL WOOLET

Woolet oprócz spełniania swojej najważniejszej funkcji, czyli przetrzymywania pieniędzy oraz różnego rodzaju kart, współpracuje ze smartfonem. Kiedy znajdzie się poza zasięgiem telefonu, od razu zostaniemy o tym poinformowani. Specjalnie zaprojektowana aplikacja pokaże nam ostatnią lokalizację portfela. Możliwe jest włączenie sygnału alarmowego, aby sprawdzić, gdzie Woolet się znajduje ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Monako? Singapur? Dubaj?

Przyjemność pływania w najdłuższym basenie z widokiem na panoramę miasta, seans w kinie i gra w golfa na wysokościach odtąd nie będą tylko wspomnieniem wyjazdów do najlepszych kurortów świata. Przekrocz próg ZŁOTEJ 44. Zostań właścicielem apartamentu oraz piętra rekreacyjnego, zaprojektowanego do wypoczynku w wyjątkowym stylu.

ZŁOTA 44 w Warszawie Do zobaczenia na 50. piętrze pokazowym.

apartamenty dzieła

Daniela Libeskinda

+48 22 250 14 44

www.zlota44.com

Inwestorzy: BBI Development & Amstar

POSTAĆ NUMERU

DO DZIŚ MAM DWÓCH PARTNERÓW BIZNESOWYCH, KTÓRZY SĄ NIEZRÓWNANI.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

MICHAŁ BRAŃSKI

CHCEMY POKAZYWAĆ CAŁE SPECTRUM ZDARZEŃ Michał Brański stworzył w 1999 r., wraz z Jackiem Świderskim i Krzysztofem Sierotą, portal internetowy go2.pl (późniejsze o2). W 2014 ROKU WSPÓLNICY ROZPOCZĘLI PROCES KONSOLIDACJI RYNKU INTERNETOWEGO W POLSCE – Z POŁĄCZENIA O2 I WIRTUALNEJ POLSKI ZRODZIŁA SIĘ GRUPA WIRTUALNA POLSKA, DZIŚ LIDER WŚRÓD WYDAWCÓW INTERNETOWYCH. Michał Brański studiował w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie na kierunku zarządzanie i marketing. S L : S K Ą D S IĘ W ZIĘ Ł A PAS JA D O IN T ERN E T U ?

MB: Pierwszy raz zetknąłem się z internetem w 1997 roku. W latach 1997-2005 był to jeden z bardziej rozpalających ludzkie umysły obszarów. We trzech, z kolegami, w 1999 roku założyliśmy firmę. Na uczelni (SGH) ktoś co rusz wpadał na pomysł, co zrobić w internecie. Wówczas była to przestrzeń całkowicie demokratyczna. Nie było żadnych dużych firm, wszystko do zagospodarowania, taki obszar pustynny, przynajmniej jeśli chodzi o Polskę. I było wiadomo, że trzeba tam coś „postawić“. Niemal wszystko, co się w tamtym okresie robiło, cieszyło się sporym zainteresowaniem. SL: MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE MIELIŚCIE SZCZĘŚCIE, BĘDĄC W ODPOWIEDNIM CZASIE WE WŁAŚCIWYM MIEJSCU.

MB: Tak, ponieważ wtedy właściwie wystarczyło wystartować. Poddaliśmy się w pełni tamtej atmosferze. Każdy z nas, mam na myśli trójkę współzałożycieli serwisu o2.pl, w 1999 roku miał już doświadczenie w działalności w internecie. Otwierając firmę chcieliśmy się skupić na rynku rekrutacyjnym. Po dwóch miesiącach stwierdziliśmy, że najbardziej interesuje nas i ma największy potencjał jeden z elementów systemu – konta pocztowe. Byliśmy w dużej mierze „produktem“ szczególnego momentu. Nie widzieliśmy wtedy ludzi dookoła siebie, którzy wiedzieliby o internecie znacznie więcej, choć już wszyscy uważali, że biznes w sieci będzie się rozwijał

burzliwie. Oczywiście, były osoby o większej wiedzy technicznej ode mnie. Do dziś mam dwóch partnerów biznesowych, którzy są niezrównani, zarówno jeśli chodzi o sferę biznesową, jak i wiedzę techniczną właśnie, którą od początku szczególnie się wyróżniali. Jeśli nawet nachodziły nas wątpliwości, czy dany pomysł jest wykonalny, jeden z nich, Krzysiek Sierota, mówił: „Tak, potrzeba trochę czasu, ale to jest realne, wykonalne. Działamy”. To wystarczyło. Byliśmy produktem otoczenia. Szkoły Głównej Handlowej i tego „okna w czasie“, które się wtedy otworzyło. SL: JAK W YGL ĄDA T WÓJ DZIEŃ?

MB: Wstaję o 08:45. Robię coś, co można by nazwać treningiem więziennym: skłony, wyrzuty, pompki – zajmuje mi to około 10 minut. Staram się być w firmie przed godz.10:00. Mój kalendarz jest planowany z około 2-,3- tygodniowym wyprzedzeniem, z małą rezerwą na niezapowiedziane spotkania szczególnej wagi. Każdego dnia odbywam od 4 do 6 spotkań. Resztę czasu wykorzystuję na pracę z dokumentami, research i lunch. SL: A JAK W YGL ĄDA WSPÓ ŁPR ACA Z LUDŹMI?

MB: Muszę samokrytycznie powiedzieć, że to nie jest moja najmocniejsza strona. Ale system spotkań, który wyznacza rytm pracy w firmie sprawia, że jestem w centrum wydarzeń. Panuje przekonanie, że częste i długie spotkania „wysysają życie“. My się z tym nie zgadzamy.

POSTAĆ NUMERU

Nasza firma od początku reprezentuje pogląd, że dobrze zorganizowane spotkania, z prawidłowo zaplanowaną agendą nadają tempo całej organizacji. Lubię pracować z ludźmi. Bardzo mnie to pobudza, chociaż mam skłonność do chowania się czasami za komputerem. A spotkania jednak wyciągają ludzi z ich gabinetów, zza biurek. Wymuszają, w dobrym tego słowa znaczeniu, zderzanie opinii i konfrontowanie pomysłów. S L : JA K IMI WA R TO Ś CI A MI SIĘ K IERU J ECIE ?

MB: Ideą nadrzędną, która nam przyświeca, jest coś, co Amerykanie nazywają „sense of purpose”. Chcemy dostarczać obiektywnych informacji, być pluralistyczni, nie opowiadać się po żadnej ze stron, pokazywać całe spektrum. I to właśnie działa na ludzi; czują, że ma to swoją wartość, bo przerzuca most między stronami różnych sporów – politycznych, ekonomicznych, kulturalnych. To się udało doskonale zaszczepić w części medialnej naszej firmy. Drugą, towarzyszącą nam od zawsze wartością jest wartość technologiczna. Zanim staliśmy się spółką medialną naszym produktem w 90% by produkt technologiczny, w ramach którego musieliśmy opracować gros software’u i platformę hardweare’ową. Mało kto wie, że w czasach naszych początków, nie tyle skręcaliśmy komputery, co tworzyliśmy, we współpracy z inżynierem z politechniki, całą infrastrukturę, która pozwoliła osiągnąć o wiele wyższą efektywność kosztową. Robiliśmy to w duchu tego, czym później chwaliły się takie firmy, jak Google czy Facebook, pokazując zupełnie inny layout swoich serwerowni. Więc o te korzenie technologiczne wciąż dbamy. Ale to nie wszystko. Jedynym sposobem pozyskania najlepszych na rynku ludzi, np. najbardziej utalentowanych software developerów, jest umożliwienie im robienia rzeczy ambitnych i na dużą skalę. Zależy nam, by nasze projekty były nowatorskie. Chcemy być pierwsi. Pierwsi lokalnie, czasem pierwsi w regionie, a może i na świecie. Brzmi to trochę pretensjonalnie, ale da się wskazać produkty, które są unikatowe w skali światowej. S L : C Z Y M Ó G Ł B Y Ś W S K A Z A Ć TA K I E PRODUKTY?

MB: O2. Nie widzę innego takiego projektu, tak skomponowanego medium, które zamienia się w aplikację. Ale nie aplikację tylko na telefon, w tym nie byłoby żadnego novum. Mówimy o medium, które przez 15 lat zajmowało się głównie dostarczaniem treści własnych, w tradycyjnym modelu. Czyli: jest strona główna, dalej podstrony z kontentem. I nagle zamienia się ono w interaktywny pulpit, coś na styl bloomberga. Miejsce, gdzie można jednocześnie przyswoić bardzo wiele

informacji. Niektóre wdrożone przez nas rozwiązania są inspirowane tym, co widać na Twitterze lub Facebooku. Sądzę, że udało nam się te elementy przeformułować w bardzo ciekawy sposób. Nie wiem, czy istnieje produkt medialny, niebędący platformą social, który jest tak skomponowany. Nawiązując jeszcze do kwestii ludzi, widzimy ogromną wartość w tym, że talent ludzki, czy to redakcyjny czy technologiczny, bardzo mocno grawituje do tych projektów, które są awangardowe. S L : J A K O 2 M A S I Ę D O T R E N D U G O G L O B A L? J E Ś L I J E S T T O U N I K AT O W Y N A Ś W I AT O W Ą S K A L Ę P R O J E K T, D L A C Z E G O N I E P L A N U J E C I E EKS PA N S J I N A IN N E K R A J E ?

MB: W momencie połączenia z Wirtualną Polską statutowo określiliśmy, że niczego nie robimy na skalę światową. Uważamy, że polski rynek jest dostatecznie dużym wyzwaniem, a czas zarządcy jest ograniczony. Wcześniej, kiedy działaliśmy jako o2, mieliśmy serwisy w Rumunii, na Węgrzech. Z różnym skutkiem dochodziliśmy do poziomu kilkuset tysięcy użytkowników. W pewnej chwili zdaliśmy sobie sprawę z tego, że w każdym z tych państw musielibyśmy stworzyć osobne struktury osobowe, z lokalną ekspertyzą, bo wszystkie nasze biznesy opierają się na lokalnej ekspertyzie. To by oznaczało, że musimy stworzyć pełne zespoły sprzedażowe i redakcyjne na każdym z tych rynków. Postanowiliśmy więc skupić się na rynku polskim. SL: JAK DOBIERACIE LUDZI?

MB: Kluczem jest poziom energii. Uważamy, że wiedza, doświadczenie są kwestiami niezwykle istotnymi, ale nie najważniejszymi. W każdym obszarze można znaleźć 15 osób na podobnym poziomie merytorycznym. Dla nas istotne jest znalezienie kogoś, kto ma taką energię, której nie wykorzystuje jedynie na własną pracę, ale potrafi zarażać nią innych. Zatrudniając osobę z właściwym doświadczeniem, wiedzą w danym obszarze, możemy oszczędzić mnóstwo czasu i traktujemy to jako solidną inwestycję. Zawsze jednak po spotkaniu rekrutacyjnym na kluczowe stanowiska przyglądamy się owej energii, która towarzyszy danej osobie. Czy jest w niej / nim życie, chęć do robienia rzeczy ambitnych? Tacy ludzie interesują nas najbardziej. SL: WRÓĆMY JESZCZE DO GLOBALNEGO P O T E N C J A Ł U F I R M Y. P A M I Ę TA M , Ż E P R Z E D S K Y P E ’ E M K O R Z Y S TA Ł E M Z K O M U N I K AT O R A O N A Z W I E T L E N . D L A C Z E G O Z AT E M T L E N N I E J E S T N A M I E J S C U S K Y P E ’A ?

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

MB: Wynikało to z naszej nadprodukcji. O2 szczyciło się parę lat temu tym, że było w stanie wypuszczać produkty jeden za drugim. Zdobywały one uznanie rynku, ale z drugiej strony było ich zbyt wiele, jak na skalę działalności firmy. Żadnego projektu w tamtym okresie, poza kluczowym, pocztowym, nie otaczaliśmy należytą opieką, nie przeznaczaliśmy tylu zasobów, ile było konieczne. Myślę, że Tlen padł ofiarą tego zjawiska. To, co obserwowaliśmy w początkach internetu, trend wypuszczania projektów i zagospodarowywania przestrzeni jeszcze przez nikogo niezajętych, w pewnym momencie się skończył. Ta metoda nawet w pewnej chwili zaczęła być kontrproduktywna. O ile pamiętam, od końca 2008 do 2013 roku liczba naszych nowych projektów znacznie się zmniejszyła. W tym okresie otwieraliśmy 1 produkt rocznie. Wcześniej od 4 do 5. SL: 4- 5 NOW YCH PROJEK TÓW ROCZNIE TO S P O R O…

MB: Zgadza się. Dlatego w ostatnich latach koncentrowaliśmy się na lokowaniu zasobów w tych, które były i są dla nas najważniejsze. Była to dla nas bardzo cenna nauka, szczególnie przed fuzją z Wirtualną Polską. Ogrom tego przedsięwzięcia najlepiej widać w liczbach. Działających projektów było ponad 40. Wszystkich – łącznie z takimi, które czasami się aktywują, coś się w nich dzieje, ale nie są priorytetowe – około 80. Od razu po połączeniu przystąpiliśmy do czyszczenia portfela, przenoszenia zasobów. Często decyzje dotyczyły produktów mających10 lat, więc tym ciężej było się z nimi rozstać. SL: ROZUMIEM. CZYLI TESTUJECIE I JEŚLI DZIAŁ A, TO DOBRZE, JEŚLI NIE DZIAŁ A, Z A B I J A C I E P R O J E K T. C Z Y M O Ż N A W TA K I M R A Z I E P O W I E D Z I E Ć , Ż E M A C I E S TA R T U P O W E PODEJŚCIE?

umożliwią nam stworzenie lokalnych czempionów. Interesuje nas tylko bycie najlepszym w danym segmencie. Zatem będziemy rozwijać się dwutorowo. Z jednej strony będziemy się umacniać i konsolidować w tych obszarach, w których już jesteśmy, z drugiej szukać nowych, których nie jest znowu tak wiele, jakby się mogło wydawać.

W OSTATNICH LATACH KONCENTROWALIŚMY SIĘ NA LOKOWANIU ZASOBÓW W TYCH PROJEKTACH, KTÓRE BYŁY I SĄ DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE

SL: JAK Z PERSPEKTYWY CZASU OCENIANE JEST PRZEJĘCIE WP?

MB: Świetnie. To wielka zasługa mojego wspólnika, Jacka Świderskiego. On pierwszy zaczął nam uświadamiać, że internet przechodzi z fazy eksperymentalnej do fazy dojrzałej branży, że coraz bardziej, ponad zwinność, będzie liczyła się skala. Naszą filozofią jest zachowanie w organizacji obu tych atrybutów. Jeszcze jako o2, generując około 40 milionów przychodu rocznie, złapaliśmy się na tym, że wiele drzwi jest jednak dla nas zamkniętych. Dotyczyło to reputacji, faktu, że wielkie firmy chcą robić biznes z największymi spółkami medialnymi. Był to główny powód stojący za tą transakcją. Dla nas decyzja była oczywista. W pewnym momencie zrozumieliśmy, że bez takiego strategicznego manewru nie będziemy mogli boksować w lidze, w której chcemy, czyli najcięższej.

MB: Trochę tak, ale nie do końca. Teraz bardziej szukamy możliwości akwizycji, projektów, które sprawdziły się na poziomie globalnymi i są gotowe do przeskalowania. W tej chwili najważniejszy jest time-to-market. Oczywiście, zawsze rozważamy build or buy. Jednak coraz częściej jest to decyzja buy. Z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że oznacza krótszy okres time-to-market. Drugi dotyczy akwizycji talentów ludzkich. Koncentrujemy się na branżach takich jak moda, wnętrza, turystyka. Podobają nam się te segmenty z wielu względów. Przyglądamy się również innym sektorom. Ale z zasady szukamy okoliczności, które

POSTAĆ NUMERU

Jedynym wyjściem było wsparcie się funduszem i sięgnięcie po Wirtualną Polskę.

S L : W IEL E O S Ó B W P O L S CE U WA Ż A CIĘ Z A INSPIRACJĘ. KTO JEST INSPIRACJĄ DL A CIEBIE?

S L : G ŁÓW N E KO R Z YŚ CI W Y NIK A JĄCE Z F UZ JI?

MB: Wymieniłbym 3 poziomy. Pierwszy jest taki, że przyciągamy utalentowanych ludzi. O2 przed fuzją już nie było startupem z tą początkową energią grupy kilkunastu osób. Z drugiej strony nie było też tym, kto oferował prestiż i pełnię możliwości działania najlepszym. Po fuzji zaczęli oni do do nas przychodzić. Ale chcę podkreślić, że wcześniej też mieliśmy fantastyczne, utalentowane osoby w zespole. Do dzisiaj mamy tego świadectwo, ponieważ sporą liczbę obecnej ekipy stanowią ludzie z czasów, gdy działaliśmy jako o2. Drugi poziom to partnerstwa reklamowe, możliwość dotarcia do czołowych koncernów i bycie dla nich partnerem pierwszego wyboru. Trzecim poziomem są partnerstwa medialne – z gazetami, telewizjami, organizacjami charytatywnymi. Chcieliśmy być znani nie tylko z działań stricte biznesowych, ale także społecznych.

MB: Nie potrafiłbym wskazać pojedynczych osób. Myślę, że to, kim jestem, jest syntezą wiedzy i doświadczeń przyswajanych od kilku osób. Darzę ogromnym szacunkiem tych, których trudno tym szacunkiem nie darzyć: Zuckerberga, założycieli Google’a, Twittera. Ale również Ariannę Huffington. Nikogo jednak nie postawiłbym sobie jako jedyny wzór. Myślę, że jedną z moich mocnych stron jest umiejętność syntetyzowania i odfiltrowywania tych rzeczy, które są jedynie formą naginania rzeczywistości przez wielkich tego świata. Bo każdy z nas nagina rzeczywistość do własnych potrzeb. Każdy ma własną narrację, która jest podporządkowana np. partykularnym interesom firmy. Oczywiście, jest w tym też dużo mądrości. Te wielkie nazwiska mówią o kwestiach fundamentalnych, ale trzeba to umieć odsiać. I dopiero syntetyzując wszystko, co się dzieje, w telewizji czy internecie, można coś dla siebie wybrać. Przy tym internet i telewizja są obszarami, które bardzo

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

JEDNĄ Z MOICH MOCNYCH STRON JEST SYNTETYZOWANIE I ODFILTROWYWANIE TYCH RZECZY, KTÓRE SĄ TYLKO FORMĄ NAGINANIA RZECZYWISTOŚCI PRZEZ WIELKICH TEGO ŚWIATA

POSTAĆ NUMERU

szybko się do siebie zbliżają. Są jak dwa tankowce, niemal zderzające się burtami. Bardzo cenię sobie ludzi telewizji, zwłaszcza Edwarda Miszczaka czy Ninę Terentiew, którzy połamali sobie zęby na telewizji. Rzemiosło telewizyjne staje się też coraz ważniejsze dla rozwoju internetu.

Dlatego otwarty internet, jako dobro wspólne, jest tak ważny. Powinniśmy o to dobro wspólne dbać . S L : J A K S I Ę M A P O P U L A R N O Ś Ć P O R TA L I IN T ERN E TOW YCH W P O L S CE D O KO N DYC JI ICH O D P OW IED NIKÓW N A Z ACH O DZIE ?

SL: CO CIĘ NAJBARDZIEJ IRY TUJE W INTERNECIE?

MB: Fakt, że ludzie kupują różne narracje kompletnie bezkrytycznie. Obserwujemy, że globalne systemy, platformy takie jak te tworzone przez Apple‘a, Google‘a czy, coraz bardziej, Facebooka, stają się zamkniętymi ekosystemami. Dla mnie to trudne do przyjęcia, ponieważ dobrze pamiętam, że w latach 2000-2005 internet wydawał nam się otwartym, demokratycznym medium. I to nas dodatkowo napędzało, motywowało. Do dziś staramy się w tym demokratycznym nurcie działać. Czasami jednak mam poczucie pewnej schizofrenii, ponieważ sam korzystam z wyszukiwarki Google, mam telefon Apple, a z drugiej strony wywołuje to we mnie duży dyskomfort. Uważam, że wspomniane korporacje ograniczają działania następnej fali przedsiębiorców oraz rolę mediów, które są gwarantem demokracji. SL: CZY TREND ZANIKANIA DEMOKRACJI W IN T ERN ECIE M OŻE S P OWO D OWAĆ, ŻE P O W S TA N I E I N N E M E D I U M ?

MB: Prawdopodobnie może powstać kilka ciekawych rozwiązań. Wydaje mi się jednak, że po Facebooku już niewiele będzie. I martwi mnie to. Uważam, że jest tu duża rola regulatora. Mam nadzieję, że regulator europejski, czy lokalny będzie starał się wyrównać warunki konkurowania. Często podmioty działają w jurysdykcjach pozwalających na inwigilację użytkownika, a jest to niedopuszczalne. I dlatego życzyłbym sobie, żeby regulator odegrał w tym względzie odpowiednią rolę… Mam nadzieję, że nie jest za późno. S L : R O Z S Z E R Z Ę P Y TA N I E : C Z Y P O W S TA N I E

MB: Polska jest zagłębiem portalowym. Po odsianiu wszystkich mniejszych zostało 5 mających wysokie kompetencje, z czego każdy jest na swój sposób unikatowy. Jest Onet, Wirtualna Polska, Interia, Gazeta i o2. Mogłoby się wydawać, że jeśli w Polsce jest 5 portali, to w Stanach powinno ich być 15. W USA jednak zadziałały inne mechanizmy. Tam serwisy specjalistyczne, wortale działające w konkretnych obszarach, były dostatecznie duże i bardzo sprofilowane. Co ciekawe, będąc spółką giełdową jesteśmy często pytani o to, jak udaje nam się utrzymać jako portal. Kluczowym dla naszej firmy elementem jest e-commerce, który obecnie stanowi ponad 30% przychodów Grupy. Sprawia, że użytkownicy mają kolejny powód, aby przyjść właśnie do nas. Lokalnie nie mieliśmy też nigdy poważnej konkurencji, jeśli chodzi o systemy pocztowe. Jest oczywiście Gmail, ale w dalszym ciągu większa część Polaków korzysta z systemów polskich. Kolejną sprawą jest aktywność naszych użytkowników w serwisach e-commerce’owych, co daje nam podstawę do tego, by efektywniej kierować do nich reklamę. Utworzyliśmy ekosystem, który w skali kraju jest dość istotnych rozmiarów, co się np. nie udało do końca Yahoo. Aczkolwiek w tym przypadku bardziej upatrywałbym błędów po stronie kierowania tym serwisem. Yahoo, w mojej

COŚ RÓWNOLEGŁEGO DO INTERNETU

MB: Problem jest taki, że internet jest wszystkim. Telewizja była telewizją, radio nie mogło być telewizją – było radiem. Oczywiście, w pewien sposób z siebie czerpały. Gazeta też była gazetą… Kwestia internetu jest taka, że obejmuje wszystko – gazetę, radio, telewizję. Zajmuje wszystkie obszary, więc trudno wyobrazić sobie coś innego… SL: MOŻE COŚ NA POZIOMIE MYŚLI?

MB:[śmiech] Nie pokładałbym w tym dużej nadziei.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

WYDAJE MI SIĘ JEDNAK, ŻE PO FACEBOOKU JUŻ NIEWIELE BĘDZIE. I MARTWI MNIE TO.

ocenie, niczego nie brakuje, prócz sfery e-commerce. Uważam, że powinno było wcześniej wchodzić w ten segment. Wracając do GWP. My jesteśmy aktywni w e-commerce nie przez sklepy, które dokonują wysyłki, tylko przez te, które z jednej strony zbierają podaż, a z drugiej popyt. To rentowne biznesy, które dają wartościowe informacje na temat preferencji zakupowych naszych użytkowników. SL: CHCIAŁBYM PORUSZYĆ JESZCZE K W E S T I Ę R E K L A M Y. J E S T W S Z E C H O B E C N A , N A C H A L N A I M O M E N TA M I I R Y T U J Ą C A . Z D A J E SIĘ MIEĆ CORAZ GORSZY WIZERUNEK. DOKĄD ZM I ER Z A?

MB: Na poziomie intuicji odpowiedziałbym podobnie. Jednak wciąż zaskakuje mnie to, że reklama, łącznie z tym znienawidzonym display’em, coraz lepiej działa. Trudno jest wskazać jakiś konkretny kierunek, w którym będzie ewoluowała. Wymieniłbym dwa zjawiska. Z jednej strony można posłużyć się przykładem Netflixa: płaci się abonament za możliwość oglądania filmów, a reklam nie ma żadnych. Z drugiej, wszyscy korzystamy z Google‘a,

w którym udział treści niereklamowych na pierwszej stronie wynikowej spada, co jednocześnie wcale nie oznacza, że jesteśmy mniej usatysfakcjonowani wynikami naszych wyszukiwań.

REKLAMY NIE SĄ TAK CIEKAWE, JAK MOGŁYBY BYĆ I NIE SĄ WŁAŚCIWIE DOPASOWANE

Zatem, będziemy mieli bardzo dopasowaną reklamę, która nie będzie nas uwierać oraz środowiska totalnie bez reklam. A do tego, gdzieś pomiędzy, znajdą swoje miejsce wydawcy premium, którzy będą mogli zaoferować takie środowisko, w którym reklama jest po prostu ładna i sprawia, że całe otoczenie jest przyjemne. Uważam, że jeszcze nie jesteśmy w tym miejscu. Reklamy nie są tak ciekawe, jak mogłyby być i nie są właściwie dopasowane. Tym niemniej sądzę, że dojdziemy do momentu, że u najlepszych wydawców będą one i ciekawe i dopasowane i estetyczne. Nie będą nas zniechęcać do konsumpcji. Za niechęć do reklamy winę po części ponosi jej automatyzacja. Pozwala przetestować wiele kreacji, ale też sprawia, że środowisko reklamowe jest niekontrolowane. Liczę jednak na to, że reklamy intrygujące i gustowne wyprą kiedyś te niedopasowane i mniej atrakcyjne. SL: DZIĘKUJĘ ZA INTERESUJĄCĄ ROZMOWĘ. ⚫

FOT. SHUTTERSTOCK

BIZNES & TECH

USŁUGI SKROJONE

NA MIARĘ T E K S T: F I L I P B Ł O C H FAC E B O O K I N G .O R G

d pewnego czasu zanosi się na zmiany w turystyce. Wśród corocznych trendów powtarza się słowo-klucz: personalizacja. Dopasowanie usług do potrzeb klienta wydaje się oczywiste i potrzebne, ale skoro tak, to dlaczego nie jest jeszcze normą? Dla wielu osób personalizacja może się kojarzyć z popularnymi od pewnego czasu spersonalizowanymi reklamami w Internecie. Nie mają one najlepszej opinii z jednego powodu, mianowicie wydają się bardziej kreować potrzeby, niż na nie odpowiadać. Oczywiście, do internautów trafiają reklamy, które odpowiadają ich

gustom w teorii. Zainteresowanie np. sportem nie oznacza, że chcemy kupić piłkę. Do tego reklamy te sprawiają wrażenie stalkingu, a odbiorca w XXI wieku odczuwa przesyt wszelkiej maści advertisingiem, który po prostu przeszkadza. Zatem co z tą personalizacją? Odpowiedź może się znajdować w klasycznym rozumieniu świadczenia usług, opartym na komunikacji międzyludzkiej (human to human). Obcowanie z człowiekiem, a nie z konsultantem telefonicznym czy internetowym daje klientowi wartość, której oczekuje.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

FOT. SHUTTERSTOCK

BIZNES & TECH

T Y L KO D L A W Y BR A N YCH

Zdawać by się mogło, że gdzie jak gdzie, ale w hotelarstwie źródło takiej wartości istnieje i ma się dobrze. Mowa oczywiście o konsjerżu. Prywatny asystent do zadań specjalnych jest do dyspozycji gości w wielu hotelach. To prawda, ale sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Usługa nie jest tania, w praktyce mogą sobie na nią pozwolić tylko zamożni klienci. Na dodatek sporą część hotelowych gości stanowią business travelerzy, którzy również chcieliby być traktowani indywidualnie. Problem w tym, że księgowa w ich macierzystej firmie raczej nie ucieszy się na widok pozycji na fakturze pod nazwą „concierge”. Co pomoże hotelarzowi i gościom w nawiązaniu takich relacji, które sprawią, że poczuje się on wyjątkowo i z przyjemnością wybierze następnym razem ten sam hotel? Z pomocą w powrocie do korzeni indywidualnej obsługi przychodzi technologia.

PRYWATNY ASYSTENT DO ZADAŃ SPECJALNYCH JEST DO DYSPOZYCJI GOŚCI W WIELU HOTELACH.

D O TA N G A T R Z E B A D W O J G A

Co wie o przyszłym bywalcu hotel? Oprócz podstawowych danych osobowych w zasadzie nic. W żaden

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

sposób nie może zapewnić mu niezapomnianego pobytu dopasowanego do jego potrzeb. Z kolei biznesmeni, uczestnicy eventów czy po prostu ludzie z pokolenia millennialsów tego właśnie oczekują. „Pragnieniem gości jest to, żeby hotel wiedział, kim jest jego gość i czego chce” – mówi w wywiadzie dla „Biztok” Wiesław Likus, właściciel m.in. Hotelu Starego w Krakowie. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy zdamy sobie sprawę z tego, że tego rodzaju klienci nie narzekają na furę wolnego czasu, są raczej w ciągłym biegu. Każdorazowe informowanie hotelu o wymaganiach jest męczące i, właśnie, czasochłonne. A gdyby tak obsługa hotelu po prostu wiedziała, kogo będzie obsługiwać? W tym miejscu warto przedstawić kolejny trend – big data. Potężne bazy danych dają wiedzę, którą można wykorzystać do świadczenia usług na najwyższym poziomie. Same w sobie są narzędziem, ale połączone z ideą i systemem personalizacji tworzą kombinację, która może zrewolucjonizować rynek usług hotelarskich na świecie.

S K R Z Y D E Ł KO CZ Y N ÓŻK A?

Internet jest jak… Księżyc. Odciski butów pozostawione na Srebrnym Globie zostaną tam na wieki. Podobnie jak wszystko to, czym podzielimy się w sieci. Zarówno społecznościowy ekstrawertyzm, jak i programy trackingowe analizujące kliknięcia w sieci dostarczają firmom marketingowym niespotykaną w historii ilość informacji. Informacji, które trzeba jeszcze umiejętnie przeanalizować, oddzielić ziarna od plew i wykorzystać. Oczywiście, nikt nie lubi czuć się śledzony, zatem wykorzystanie informacji o preferencjach musi być subtelne. A wartość, jaka się kryje za tymi danymi, wydaje się być stworzona właśnie dla personalizacji w turystyce i hotelarstwie. Wpływa na wszystkie etapy kontaktu z gościem: pozyskanie, obsługę oraz zadowolenie z niej, co prowadzi do lojalności. Warto pamiętać, że kontakt na linii hotel-gość nie kończy się po przekroczeniu progów budynku. Za pomocą mediów społecznościowych można utrzymać pozytywne relacje, na których skorzystają obie strony. Można zapytać – jak w praktyce hotel może wykorzystać wiedzę o przybyszu? Niech w minibarze

DLA WIELU Z NICH HOTEL JEST DRUGIM DOMEM, NIERZADKO SPĘDZAJĄ TAM KILKANAŚCIE DNI W MIESIĄCU

czeka na niego jego ulubione piwo, a o poranku powita go ulubione ciastko i gazeta. Cztery ściany hotelu nie są ograniczeniem, wszak co stoi na przeszkodzie, by zaskoczyć go biletem na wernisaż, którym się interesował, czy polecić wizytę w pobliskiej galerii? Bez wątpienia, to może być przyszłość. Baza hotelowa stale się powiększa, podobnie jak liczba osób (głównie biznesmenów), którzy oczekują indywidualnego traktowania w chwili wytchnienia od męczącej pracy. Dla wielu z nich hotel jest drugim domem, nierzadko spędzają tam kilkanaście dni w miesiącu. Generacja Y także staje się bardziej wymagająca, klasyczny marketing i bezosobowa obsługa nic dla nich nie znaczy. Problem w tym, że machina masowej produkcji pracuje pełną parą, a produkt masowy to najczęściej produkt nijaki. Może warto zwolnić obroty, przyjrzeć się klientowi, zebrać wszelkie miary i wymiary i skroić garnitur dopasowany idealnie do jego potrzeb? ⚫

MODA

MADE IN POLAND T E K S T: M A R T A B R Z E Z I Ń S K A

MODOWE MARKI PREMIUM

FOT. TALLINDER

Piękny design, wysoka jakość materiałów, perfekcyjne wykonanie – tak w skrócie można scharakteryzować ofertę polskich marek modowych. Przyjrzyjmy się bliżej godnym polecenia polskim producentom odzieżowym, którzy szturmem zdobywają świat mody oraz serca polskich i zagranicznych klientów.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

POLSKIE MARKI MODOWE PODBIJAJĄ ŚWIAT

CO OZNACZA MARK A PREMIUM?

Kategoria premium zarezerwowana jest dla twórców produktów o podwyższonym standardzie, które pozytywnie wyróżniają się niebywałą dbałością o jakość, starannością wykonania oraz przede wszystkim nowatorskim podejściem do formy i piękna przedmiotów użytkowych. Wiele z polskich marek premium może pochwalić się długotrwałą tradycją, dobrą reputacją oraz zaufaniem klientów – do tej kategorii bezwzględnie możemy zaliczyć marki takie jak W. Kruk, Vistula czy Jan Kielman. Coraz częściej jednak do elitarnego grona premium zapraszane są młode marki, których siła nie tkwi w historii marki, a w osobowości projektantów i unikatowości wytwarzanych produktów – spójrzmy chociażby na młodziutką, a przecież wiodącą na polskim rynku markę La Mania lub cieszącą się olbrzymią popularnością biżuterię autorstwa Anny Orskiej.

KATEGORIA PREMIUM TO PRODUKTY, KTÓRE POZYTYWNIE WYRÓŻNIAJĄ SIĘ NIEBYWAŁĄ JAKOŚCIĄ, STARANNOŚCIĄ WYKONANIA ORAZ NOWATORSKIM PODEJŚCIEM DO FORMY I PIĘKNA.

D L ACZEG O WA R TO W Y BIER AĆ M A RK I P REMIU M ?

FOT. H. KARAPUDA

Każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nienaganna prezencja odgrywa olbrzymią rolę – szczególnie w życiu zawodowym – dlatego marki premium dają swoim klientom gwarancję najlepszego stylu. Moda w wersji premium jest ambitna i unikatowa – w doskonały sposób balansuje pomiędzy najnowszymi trendami, a ponadczasową klasyką. Tego typu marki z niezwykłą

FOT. H. KARAPUDA

FOT. AGA PRUS

NIENAGANNA PREZENCJA ODGRYWA OLBRZYMIĄ ROLĘ.

MODA

FOT. ORSKA

świadomością podchodzą do zagadnień związanych z modą, rozważając ubiór w szerszych kategoriach kulturowo-społecznych. Projektanci doskonale wsłuchują się w potrzeby współczesnych kobiet i mężczyzn, sprawiając, że nie tylko wyglądają oni pięknie, ale także – w skrojonych na miarę ich potrzeb ubraniach – czują się komfortowo i swobodnie. M O DA P R E M I U M A F I L OZO F I A S L OW FA S H I O N

Analizując rodzimą modę klasy premium, zwróćmy uwagę także na aspekt ekologiczny i etyczny świata mody. Ubrania renomowanych polskich marek najczęściej produkowane są w Polsce lub krajach z bogatą tradycją produkcji odzieży, które przywiązują szczególną wagę do warunków pracy swoich pracowników, jakości użytych materiałów oraz barwników, które odgrywają niezwykle ważną rolę w kontakcie ze skórą. Wybierając wysokiej jakości ubrania, sprzeciwiamy się nieetycznej modzie, ale także budujemy świadomość własnych potrzeb konsumenckich. L U K S U S Ł AT W O D O S T Ę P N Y

Luksusowe produkty automatycznie kojarzą nam się z ekstremalnie wysokimi cenami – takie standardy dyktuje moda zachodnia. Kolekcje Haute couture finansowo przekraczają możliwości większości fanów mody – według szacunków jedynie 2000 kobiet na świecie kupuje kreacje należące do kategorii „wysokiego krawiectwa”. Czy to znaczy, że luksus jest poza naszym zasięgiem? Absolutnie nie. Polskie marki modowe proponują ceny proporcjonalne do jakości swoich produktów – kupując koszule Wólczanki lub skórzaną kurtkę Ochnik, mamy poczucie, że płacimy za jakość materiału oraz staranność wykonania ubrań, a nie za widniejące na produkcie logo. Taka prokonsumencka postawa i troska o satysfakcję klienta w coraz większym stopniu przekłada się na wzrost popularności rodzimych marek premium.

WEDŁUG SZACUNKÓW JEDYNIE 2000 KOBIET NA ŚWIECIE KUPUJE KREACJE NALEŻĄCE DO KATEGORII „WYSOKIEGO KRAWIECTWA”.

GDZIE SZUK AĆ MAREK PREMIUM?

Część marek premium posiada własne sklepy stacjonarne zlokalizowane w wielu polskich miastach, niestety siedziby wielu mniejszych marek możemy znaleźć wyłącznie w stolicy lub miejscowościach, z którymi twórcy są związani. W wielu miastach są organizowane różnego typu wydarzenia lub targi skupiające wielu producentów w jednym miejscu, jednak na co dzień z pomocą przychodzi nam Internet. Nowoczesne marki chętnie prowadzą sprzedaż on-line, dzięki czemu zakupy stają się niezwykle łatwe i szybkie, a tym samym dostępne nawet dla najbardziej zajętych osób. Jeśli nie mamy czasu śledzić trendów, możemy poszukać inspiracji na portalach zrzeszających polskich projektantów, które umożliwiają zakup sygnowanych przez nich produktów w jednym miejscu. Do najpopularniejszych portali tego typu należy showroom.pl, który z niezwykłą pieczołowitością selekcjonuje sprzedawane produkty. PRZEGLĄD POLSKICH MAREK PREMIUM

W związku z wciąż rosnącym zapotrzebowaniem na produkty wysokiej jakości rynek polskich marek premium wciąż się powiększa, dlatego zdecydowanie warto przyjrzeć się tym najciekawszym i prężnie się rozwijającym. Poniższe zestawienie jest subiektywnym wyborem autorki, a jedynym kryterium styl, jakość i pasja do mody. POWIEW ŚWIEŻOŚCI

FOT. AGA PRUS

Tallinder to marka powołana do życia przez dobrze znany koncern odzieżowy LPP. Niedawno na rynku pojawiła się pierwsza kolekcja na sezon wiosna/lato 2016. Stawiający pierwsze kroki w branży odzieżowej brand oferuje swoim klientom nowoczesne ubrania w ponadczasowych krojach.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

RATY 0%

Na hasło “CUBE 2016”

w sklepie stacjonarnym do 20 rat 0% (raty 3x0, 10x0, 20x0) w sklepie internetowym do 10 rat 0% (raty 3x0, 10x0) Santander Consumer Bank.

LUB

GRATIS AKCESORIA

do 10% wartości zakupionego roweru W ramach zakupu roweru (na tym samym paragonie) możesz odebrać w formie gratisów do 10% wartości roweru w akcesoriach i odzieży rowerowej

FOT. AGA PRUS

MODA

MŁODZI I ZDOLNI

Thisisnon to zachwycająca marka zbudowana na silnych fundamentach filozofii ubioru opartej na jedności szacunku, formy i piękna. Twórcy marki mówią wprost o tym, że ich celem jest projektowanie ubrań niezależnych od trendów. Z niezwykłą starannością dobierają każdy element niezbędny do zbudowania pięknej i jednocześnie minimalistycznej formy, dzięki czemu tworzone przez markę wzornictwo jest ponadczasowe i długowieczne. Co ważne, wszystkie ubrania sygnowane przez markę Thisisnon są w całości wyprodukowane w Polsce, z uwzględnieniem pełnego poszanowania praw człowieka, prawa pracy oraz środowiska naturalnego. Ubrania Thisisnon są szyte z najwyższej jakości naturalnych materiałów. Minimalistyczny design i geometryczne formy zaciekawią szczególnie tych klientów, którzy potrafią odnaleźć piękno w prostocie. Chociaż w ofercie można znaleźć pozycje dla panów, to w centrum zainteresowań projektantów znajdują się kolekcje kobiece. Black Merino oraz Mlack Merino 2 obejmują odzież wełnianą, która doskonale sprawdzi

się w chłodniejsze dni. W sezonie wiosennym zdecydowanie warto przyjrzeć się kolekcji Raw Silk, w której znajdziemy zmysłowe i delikatne sukienki, marynarki, płaszcze i kamizelki wykonane ze 100% jedwabiu w kolorze kości słoniowej. Proponowane przez markę kroje doskonale będą się prezentowały na kobietach w każdym wieku i o zróżnicowanych figurach. BUT Y TWORZĄ ST YL – AGA PRUS

O tym, jak trudno znaleźć wygodne i jednocześnie ładne obuwie, wie chyba każdy. Problem ten jednak całkowicie znika, gdy sięgniemy po buty autorstwa Agi Prus. Młoda projektantka współtworzy swój brand z tatą – ona oferuje głowę pełną pomysłów i doskonałe projekty, a tata w niezwykle precyzyjny i kunsztowny sposób projekty te realizuje. Marka Agi Prus jest wyjątkową propozycją na rynku polskim – jako jedna z nielicznych firm szyjących buty na miarę oferuje, oprócz butów męskich, obuwie kobiece i to w pełnym tego słowa znaczeniu. Buty Agi Prus doskonale oddają zmysłowość i delikatność kobiecej natury, są przy tym maksymalnie wygodne, ponieważ uwzględniają specyfikę kształtu stopy każdej klientki. Serca pań podbiły czółenka, botki i mokasyny, czyli modele charakteryzujące się ponadczasową formą i niezwykle nowoczesną kolorystyką – pasteloworóżowe baleriny czy miętowe angielki idealnie wpisują się w obowiązujące trendy. Dla wymagających klientów firma tworzy także unikatowe projekty i wzory, gwarantując niepowtarzalność zakupionej pary. Na tym jednak jeszcze nie koniec. Aga Prus pracuje właśnie nad wiosenną kolekcją butów damskich na trzech wysokościach obcasów – 5, 8 i 10 cm. W przeciwieństwie do poprzednich modeli będą to czółenka i sandały o zupełnie oryginalnych i jeszcze bardziej kobiecych krojach. Nowa oferta przeznaczona jest dla kobiet, które poszukują wygodnej pary szpilek, ale marzą także o butach wyjątkowych, zwracających uwagę ciekawym fasonem i oryginalnym zestawieniem skór i kolorów.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

FOT. AGA PRUS

Panowie znajdą w kolekcji Tallinder garderobę przeznaczoną do pracy – doskonale skrojone wełniane marynarki w wersji klasycznej oraz slim fit, eleganckie koszule uszyte z wysokojakościowych włoskich tkanin oraz wyróżniające się dodatki, takie jak wzorzysta poszetka wykonana z naturalnego jedwabiu czy niezwykle oryginalny dzianinowy krawat. Marka nie zapomina także o czasie wolnym panów – oferuje koszulki polo, wygodne spodnie z drobnym twillem oraz świetnie skrojone skórzane kurtki typu biker. Kolekcja dla kobiet jest od początku do końca subtelna i zmysłowa. Niewątpliwym atutem ubrań skierowanych do pań są nowoczesne, eleganckie i minimalistyczne kroje, które nadają kolekcji uniwersalny charakter. Prosta marynarka w kolorze kości słoniowej, krótki trencz w pudełkowym kroju czy dwurzędowy żakiet będą pasowały do każdej oficjalnej lub nieoficjalnej okazji. Perłą w koronie kolekcji jest niewątpliwie niebieska rozkloszowana sukienka sięgająca do 3/4 łydki. Wszystkie ubrania utrzymane są w stonowanej i wyważonej kolorystyce. Charakteru dodaje kolekcji dopasowana do sylwetki czarna kurtka skórzana oraz casualowy zestaw – spodnie i żakiet w kolorze khaki.

BUTY AGI PRUS DOSKONALE ODDAJĄ ZMYSŁOWOŚĆ I DELIKATNOŚĆ KOBIECEJ NATURY.

FOT. TALLINDER

BIŻUTERIA Z CHARAKTEREM

Orska marka, która dzięki charyzmie i wielkiemu talentowi projektantki – Anny Orskiej – od samego początku zaskakuje oryginalnością swoich projektów. Każda kolejna kolekcja jest równie dobra i interesująca, jak ta poprzednia. Orska to po prostu skarbnica nietuzinkowych i perfekcyjnie zrealizowanych pomysłów. Wśród dostępnych w butikach Orskiej produktów znajdziemy unikatowe produkty oraz regularne kolekcje – obie grupy produktów wykonywane są ręcznie z nieszablonowych materiałów. Orska nie tworzy klasycznych złotych czy srebrnych pierścionków zaręczynowych, częściej sięga po mosiądz. Nie boi się nowinek technologicznych, o czym świadczy najnowsza kolekcja Machiny, której elementy zostały wykonane techniką druku 3D. Siła Orskiej tkwi w buntowniczym wymiarze projektów o często ironicznym i zabawnym charakterze – kolekcja Love to na przekór romantycznej wizji miłości hołd złożony

FOT. ORSKA

ORSKA TO PO PROSTU SKARBNICA NIETUZINKOWYCH I PERFEKCYJNIE ZREALIZOWANYCH POMYSŁÓW.

słodyczom; inne projekty są natomiast komentarzem do współczesnych problemów społecznych – Revolt, Pills czy Apis, jeszcze inne mają odniesienia kulturowe – Etnoart. Na uwagę zasługują również projekty z kolekcji Insekty oraz Zen spajające dwa światy – technologii i natury. Do najbardziej spektakularnych prac artystki można zaliczyć biżuterię wykonaną z drewna ponadtysiącletnich dębów – niestety kolekcja nie jest dostępna w sprzedaży, przejdzie do historii designu jako eksponat muzealny. ⚫

PASJA UBIERANIA

FOT. SZYMON NIEDŹWIEDZIŃSKI

STYL

TAJNIKI KRAWIECTWA MIAROWEGO T E K S T: K A R O L R Z E S Z U T K O , P R A C O W N I A K R A W I E C K A K R U P A I R Z E S Z U T K O , P O Z N A Ń

CHOCIAŻ WSPÓŁCZEŚNIE SKLEPOWE WIESZAKI UGINAJĄ SIĘ POD MNOGOŚCIĄ i różnorodnością rozmaitych ubrań, niektórzy z nas spędzają naprawdę dużo czasu, aby znaleźć coś w sam raz dla siebie, przy czym często te wielogodzinne poszukiwania nie przynoszą zadowalających rezultatów.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

ednym nie odpowiada kolor, fason czy rodzaj materiału, inni natomiast wydają się nie pasować swoją sylwetką do głównych trendów i najzwyczajniej, co zadziwiające przy tzw. pełnej rozmiarówce, mają problem ze znalezieniem odpowiednio dopasowanej odzieży. O ile swobodna bluza czy T-shirt pasuje w zasadzie do każdej sylwetki, o tyle dobrze

FOT. SZYMON NIEDŹWIEDZIŃSKI

FOT. MARZENA RUTKOWSKA KALISZ

STYL

FOT. RAFAŁ MIZERNY

DOBRYM ROZWIĄZANIEM MOŻE BYĆ WIZYTA U KRAWCA, ZARÓWNO DLA TYCH, KTÓRZY NIE POTRAFIĄ ZNALEŹĆ SWOJEGO ROZMIARU, JAK I DLA TYCH, KTÓRZY OD UBRANIA OCZEKUJĄ CZEGOŚ WIĘCEJ

leżąca koszula, garnitur czy płaszcz, a zatem ta część garderoby, którą rezerwujemy do zadań specjalnych, należy już do znacznie bardziej wymagającej kategorii odzieży. Należy tu podkreślić, że nasze często niedopasowane do sylwetki ubranie, to w rzeczywistości żadna anomalia, a jednak w kontekście tego, co powszechnie dostępne, za takie uchodzi. Problem z elegancką częścią garderoby ma zatem zarówno mężczyzna wysoki, jak i ten niskiego wzrostu. Trudności dotykają także mężczyzn szczupłych oraz tych z brzuchem. Łatwo nie ma także osoba z posturą sportowca o rozbudowanych barkach i klatce piersiowej, jednak ze szczupłą talią. A co z osobami, których sylwetki faktycznie charakteryzują się rozmaitymi dysproporcjami postawy – wrodzonymi lub nabytymi poprzez rodzaj wykonywanych czynności lub tryb i styl życia? Dobrym rozwiązaniem może być wizyta u krawca, zarówno dla tych, którzy nie potrafią znaleźć swojego rozmiaru, jak i dla tych, którzy od ubrania oczekują czegoś więcej… Krawiectwo miarowe jest bowiem sztuką tworzenia ubrań spersonalizowanych – umożliwia nie tylko ukrycie różnych mankamentów ludzkiej sylwetki, ale daje także sposobność stworzenia ubrania niepowtarzalnego. Jest alternatywą dla tego, co powszechne, jest zabawą, którą ogranicza tylko nasza wyobraźnia. Kiedyś bardzo popularne – dziś uznawane za usługę raczej ekskluzywną.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Krawiectwo miarowe, kiedyś bardzo powszechne zajęcie, dziś należące już do rzadkości, to także poznawanie siebie, nawiązywanie relacji, w której krawiec, poznając potrzeby danej osoby, stara się sprostać jej oczekiwaniom. Sprostanie im to dla krawca często nie lada wyzwanie. Aby efekt był zadowalający dla obu stron, musi on połączyć znajomość wielu dziedzin – fundamentów męskiej elegancji, matematyki, podstaw anatomii oraz orientacji we współczesnych trendach. Używając rozmaitych trików, krawiec jest jednocześnie konstruktorem / architektem i czarodziejem, gdyż z jednej strony udaje mu się zakamuflować różne wady postawy, a z drugiej wyróżnić jej atuty. Dla każdej sztuki (tak w pracowni krawieckiej nazywa się każdy tworzony element) krawiec tworzy wykrój na papierze – mustro. Każda osoba decydująca się na korzystanie z usług szycia miarowego posiada swoje własne mustro, które na zawsze pozostaje w archiwach pracowni. To element przygody, jaką dla osoby, która chce stworzyć garderobę „na miarę”, jest współpraca z krawcem. Przygody, podczas której aktywnie uczestniczy ona w procesie powstawania ubrania, począwszy od pierwszego spotkania, na którym dokładnie opisuje, czego oczekuje, wybiera krój, rodzaj tkaniny, a także rozmaite dodatki – kolor i deseń podszewki, guziki, czy nawet kolor nici na obszyciach dziurek – do ostatniego, na którym

FOT. ŁUKASZ KRZYSZTOSZEK

ZASADA JEST PROSTA... MA BYĆ ELEGANCKO, ALE Z NUTĄ NONSZALANCJI I PRZEDE WSZYSTKIM BARDZO WYGODNIE

FOT. RAFAŁ MIZERNY

UŻYWAJĄC ROZMAITYCH TRIKÓW, KRAWIEC JEST JEDNOCZEŚNIE KONSTRUKTOREM / ARCHITEKTEM I CZARODZIEJEM

odbiera gotową sztukę. Doświadczenie to, poprzez obecność na przymiarkach i obserwowanie kolejnych etapów powstawania ubrania, uczy poszanowania dla swojej garderoby. W zależności od tego, w jakich okolicznościach ma się sprawdzać ubranie, które tworzy mistrz, fason (np. marynarki) można wykroić na wiele sposobów, oczywiście nadal pozostając w ramach klasycznej elegancji. Ubranie formalne, utrzymane w charakterze brytyjskim, nienagannym, lekko mundurowym, powinno charakteryzować się ostrą geometrią w konstrukcji, stabilnością i nienaganną czystością ściegów. Dzięki wełnianym wypełnieniom ramion i kuli rękawa sylwetka nabiera prostego i symetrycznego kształtu. Zaś odpowiednie uformowanie waterunku, a więc „mięśni” klatki piersiowej oraz talii marynarki, uwypukla zarys klatki piersiowej oraz wcięcie w talii. Ukryty między tkaniną wierzchnią a podszewką waterunek składa się z naturalnych specjalnych wkładów – cameli (płótno krawieckie, wykonane z bawełny i wielbłądziego włosia) oraz włosianki (płótno krawieckie, wykonane z bawełny i końskiego włosia). Zabezpiecza zarys torsu przed wszelkimi załamaniami i zagnieceniami. Kieszenie, te widoczne gołym okiem i te ukryte – tajne i dostępne tylko dla użytku noszącego, to kolejny element, który można zaprojektować tak, aby podkreślił elegancki charakter ubrania, dodając tym samym kilka

punktów na praktyczną stronę użytkowania garderoby. Dwa lub jeden szlic (rozporek) w plecach marynarki, rodzaj i odcień naturalnych guzików, kolor nici używanych do ręcznego wyszywania dziurek, haft inicjału oraz wiele innych to już tylko szczegóły, ale ile jest przy tym zabawy. Alternatywą do angielskiego, konserwatywnego, nieco ciężkiego w noszeniu stylu jest włoska filozofia sztuki eleganckiego ubioru. Zasada jest prosta... ma być elegancko, ale z nutą nonszalancji i przede wszystkim bardzo wygodnie. Aby uzyskać taki wynik, wszelki balast, który w brytyjskim rzemiośle jest wykorzystywany do ulepszania sylwetki, zostaje zredukowany do nieomalże zera. Marynarka jest pozbawiona waterunku i wkładów, sporej części podszewki, a także wypełnień i innego rodzaju ukrytych ulepszaczy sylwetki. Dzięki temu marynarka wagą i komfortem noszenia przypomina bardziej koszulę niż ubranie wierzchnie. Oczywiście do tego wszystkiego dochodzi wybór nieco bardziej odważnych tkanin, obszyć, nakładanych kieszeni, dwóch szliców, intensywności charakterystycznych dla włoskiego stylu zmarszczeń itp. Dwa różne style dla pozornie dwóch różnych klientów – krawiec, znając jedną i drugą stronę medalu elegancji i analizując potrzeby klienta, jest w stanie wykonać oryginalną, jedyną w swoim rodzaju hybrydę. W dwóch słowach – krawiectwo miarowe (Bespoke Tailoring), a więc szycie na miarę. ⚫

MIEJSKA ARCHITEKTURA

BRYŁA W PRZESTRZENI MIEJSKIEJ T E K S T: K A R O L I N A H A L I K

STRZELISTE SZKLANE WIEŻE TO PEWNIK W WIELKOMIEJSKIM KRAJOBRAZIE. Symetryczne prostopadłościany znajdują się niemal na każdym rogu. Projektanci jednak coraz chętniej dekorują miasta nietypowymi bryłami. Gmach Opery w Sydney czy Muzeum Guggenheima w Bilbao to nie jedyne takie przypadki.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

MODE GAKUEN COCOON TOWER, TOKIO

MIEJSKA ARCHITEKTURA

FOT. SIMONE BRUNOZZI

CCTV HEADQUATERS, PEKIN

C C T V H E A D Q U AT E R S , P E K I N

Wśród brył, które przykuwają wzrok i zapadają w pamięć, znajduje się siedziba Centralnej Telewizji Chińskiej (CCTV). Architekci przewidzieli, że klasyczny wysokościowiec o podobnej powierzchni utonie wśród podobnych brył wznoszących się w tej okolicy. Budynek składa się z dwóch wież pochylonych ku sobie pod kątem 6 stopni, połączonych ze sobą za pomocą dwóch łączników – jednego “wiszącego” nad ulicą oraz drugiego znajdującego się na powierzchni ziemi. Budynek został zaprojektowany przez Rema Koolhaasa i Ole Scheerena z OMA, a jego konstrukcję zaplanowało londyńskie biuro projektowe Arup. Siedziba CCTV mierzy 234 m wysokości. Wyższa wieża ma 54 piętra, niższa - 44. Budynek ma dodatkowo czteropoziomową część podziemną. Łączna powierzchnia użytkowa liczy 473 tys. m2. Do jej obsługi w budynku umieszczono 90 wind. Postmodernistyczne dzieło od samego początku budzi wiele kontrowersji. Wieżowiec ma formę pętli – w warstwach wizualnej i funkcjonalnej. Mieszkańcy Pekinu

SIEDZIBA CCTV MIERZY 234 M WYSOKOŚCI. WYŻSZA WIEŻA MA 54 PIĘTRA, NIŻSZA - 44.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

często porównują go jednak do bokserek. Dodatkowo taka konstrukcja jest uważana za strukturalne wyzwanie, ponieważ znajduje się w strefie sejsmicznej. MODE GAKUEN COCOON TOWER, TOKIO

Nieco bliższe klasycznym wysokościowcom jest japońskie Mode Gakuen Cocoon Tower, siedemnasty najwyższy budynek w Tokio. Budynek jest siedzibą trzech placówek oświatowych: Tokyo Mode Gakuen, HAL Tokyo i Shuto Ikō. To plasuje go na drugim miejscu wśród najwyższych budynków edukacyjnych. W budynku znajduje się również przestrzeń handlowa, a także dwie kondygnacje penthouse’ów. Drapacz chmur został zaprojektowany w pracowni Tange Associates – zwycięzcy konkursu, którego jedynym warunkiem był zakaz tworzenia projektu budowli w kształcie prostopadłościanu. Przybrał on zatem kształt larwy jedwabnika. Jego otoczkę wykonano z ciemnoniebieskiego szkła poprzecinanego aluminiową siatką, a środek ze szkła przezroczystego.

MIEJSKA ARCHITEKTURA

Budynek Mode Gakuen Cocoon Tower został uznany za najlepszy projekt zrealizowany w 2008 roku. Jednocześnie stał się symbolem nowoczesnego nauczania w stolicy Japonii. M UZEU M F U N DAC J I L O U ISA V U I T TO N A , PA RY Ż

Nieco bliższy geograficznie przykład nieregularnej bryły znajduje się w Paryżu. Muzeum Fundacji Louisa Vuittona zostało otwarte w październiku 2014 roku. Zaprojektował je amerykański architekt Frank Gehry. Jego zdaniem forma szklanych żagli wyłaniających się z zieleni nawiązuje do powołania Francji do misji kulturotwórczej. Koresponduje to również z celem Fundacji, którym jest promowanie współczesnej sztuki oraz kontynuacja artystycznych tradycji XX i XXI wieku. Budowla mieszcząca się we francuskim Lasku Bulońskim mieści 11 galerii, audytorium na 340 widzów oraz pomieszczenia edukacyjne, w których odbywają się zajęcia dla dzieci i dorosłych. Całość ma powierzchnię 12 tys. m2. Podczas projektowania muzeum Gehry inspirował się lekkością XIX-wiecznych żelaznych konstrukcji szkieletowych wypełnionych taflami szkła, zapoczątkowanych przez Wielką Palmiarnię w Ogrodzie Botanicznym w Kew i Pałac Kryształowy w Londynie z 1851 r. Szklane łuski, którymi obłożony jest budynek, wkomponowują się natomiast w bogatą roślinność otoczenia, łagodząc jednocześnie kształty bryły. F IL H A RM O NI A IM . M IECZ YS Ł AWA K ARŁOWICZA, SZCZECIN

MUZEUM FUNDACJI LOUISA VUITTONA, PARYŻ 46

FOT. IWAN BAAN

Nie musimy jednak daleko wyjeżdżać, aby odnaleźć nietypowe kształty w przestrzeni miejskiej. Szczecin cieszy się znakomitą budowlą, jaką jest gmach Filharmonii

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

FOT. DAVID PURSEHOUSE

COCOON TOWER, SHINJUKU

MIEJSKA ARCHITEKTURA

FOT. DRKSSN

FILHARMONIA IM. MIECZYSŁAWA KARŁOWICZA, SZCZECIN

im. Mieczysława Karłowicza. Wielokrotnie nagradzany budynek został zaprojektowany przez barcelońską pracownię Estudio Barozzi Veiga. Gmach jest między innymi laureatem architektonicznego Oskara, czyli nagrody im. Miesa van den Rohe. Kształt filharmonii przypomina wierzchołek góry lodowej. Nawiązują do niej również kolory iluminacji – blada biel pojawia się, kiedy w budynku nie odbywają się koncerty ani pokazy, a intensywny odcień białego podczas wydarzeń artystycznych. Podczas świąt patriotycznych natomiast światło przybiera barwy biało-czerwone, a w sytuacjach szczególnych – kolory związane ze strategią miasta. Surowa bryła kontrastuje z ciepłym wnętrzem, w którym

znajdują się dwie sale koncertowe: symfoniczna oraz kameralna, kawiarnia oraz galeria Poziom 4. na czwartym piętrze. Łącznie filharmonia posiada cztery kondygnacje naziemne oraz podziemny dwupoziomowy parking. Powierzchnia użytkowa budynku wynosi 12 734 m2, kubatura natomiast 98 200 m3. Bryła decyduje o tym, jak odbierany jest projekt architektoniczny. Świadczy o jego jakości i nowoczesności. Przez projektantów jest niekiedy uznawana za rodzaj dialogu z odbiorcami. Pozostaje pytanie, czy inni architekci podążą za myślą projektantów siedziby CCTV i przestaną projektować klasyczne prostopadłościany. Czy ulegną powracającej modernistycznej prostocie? ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

COCOON TOWER, SHINJUKU

BUDOWLA MIEŚCI 11 GALERII, AUDYTORIUM NA 340 WIDZÓW ORAZ POMIESZCZENIA EDUKACYJNE

FOT. SHUTTERSTOCK

FOT. IWAN BAAN

FONDATION LOUIS VUITTON

CIEKAWI LUDZIE

ŚWIATEM ARCHITEKTURY I SZTUKI WSTRZĄSNĘŁA WIADOMOŚĆ O ŚMIECI ZAHY HADID, O KTÓREJ POINFORMOWAŁA JEJ PRACOWNIA W LONDYNIE. Sławna architektka zmarła na zawał serca w wieku 65 lat. Była jedną z czołowych postaci współczesnej architektury.

T E K S T: A G N I E S Z K A Ś W I E T L I K , P R O J E K TA N T W U N I V E R S A L D E S I G N S T U D I O

ej droga do statusu architektonicznej supergwiazdy nie była prosta. Urodzona 31 października 1950 roku w Iraku, pierwsze kroki stawiała na amerykańskim uniwersytecie w Bejrucie, studiując nie architekturę, a matematykę. W latach 70. XX wieku przeprowadziła się do Londynu, gdzie podjęła naukę w najstarszej szkole architektonicznej w Wielkiej Brytanii – Architectural Association School of Architecture (AA), która cieszy się światową renomą i szczyci wybitnym gronem absolwentów. W 1980 roku otworzyła w Londynie własne biuro architektoniczne „Zaha Hadid Architects”. Na znaczące projekty przyszło jej jednak poczekać. Przełomem był zaprojektowany w 1993 roku budynek straży pożarnej dla kampusu Vitry. Siedziba giganta branży meblarskiej – Vitra – w Weil nad Renem to swoista architektoniczna mekka, wypełniona budynkami najsłynniejszych architektów, począwszy od Tadao Ando, przez Alvaro Sizę, Grimshawa, pracownię Herzog & de Meuron, a skończywszy na Franku Gehrym. Dołączenie do tego grona było wyrazem zainteresowania jej projektami i charakterystycznymi formami i kluczowym momentem jej kariery. Koniec lat 90. to czas wizjonerskiej architektury i wielkich architektów – tzw. starchitektów – takich jak Frank Gehry, Norman Foster czy Renzo Piano. Hadid dołączyła do tego grona i stworzyła w Londynie gigantyczne biuro, otrzymując zlecenia z całego świata. Jej architektura doskonale wpisywała się w ówczesne oczekiwania, kiedy mniej zwracano uwagę na kontekst czy funkcjonalność

budynku, a bardziej na jego rozmach. Abstrakcyjne bryły, innowacyjne zastosowania materiałów i skala jej projektów sprawiały, że nigdy nie przechodziły one bez echa. Hadid odbiegła od tradycyjnych form geometrycznych i architektonicznych, tworząc budynki oparte na wyrazistych, falujących formach z wieloma punktami zbiegu. Nie bez powodu nazywana była „królową krzywizny”. “Skoro świat dookoła ma 180 stopni, dlaczego ograniczamy się tylko do kątów prostych?” – pytała. Była pionierem projektowania parametrycznego i ikoną neofuturyzmu, czego najlepszymi przykładami są między innymi: centrum wodne na olimpiadę 2012 w Londynie, Muzeum Sztuki Broad w USA czy opera w Guangzhou w Chinach. Wraz z kolejnymi projektami, realizowanymi na całym

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

PHOTOGRAPHY BY VIRGILE SIMON BERTRAND

ZAHA

HADID

FOT. HUFTON + CROW

FOT. WERNER HUTHMACHER

PHOTOGRAPHY BY VIRGILE SIMON BERTRAND

CIEKAWI LUDZIE

ZAHA JAKO PIERWSZA KOBIETA NA ŚWIECIE ZDOBYŁA NAGRODĘ PRITZKERA

świecie, przyszła nie tylko rozpoznawalność, ale też uznanie w świecie architektonicznym. Jako pierwsza kobieta na świecie zdobyła Nagrodę Pritzkera, najważniejsze międzynarodowe wyróżnienie dla architektów. Rok wcześniej została laureatką Nagrody Miesa van der Rohe za projekt przystanku tramwajowego w Strasburgu. Zaledwie w lutym tego roku została nagrodzona złotym medalem Królewskiego Instytutu Architektów Brytyjskich (RIBA) – po raz kolejny będąc pierwszą kobietą, której przyznane zostało to prestiżowe wyróżnienie. W swojej mowie akceptacyjnej mówiła o trudnościach,

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

z jakimi mierzy się kobieta w zdominowanym przez mężczyzn świecie architektury. “Wyzwania, przed którymi stajemy, są ogromne. Zmiany, które następują w ostatnich latach, są jednak wspaniałe i trzeba ten postęp kontynuować” – tłumaczyła. Sama od lat przełamywała schematy. “Od kobiet wymaga się, żeby były ładne i miłe i tworzyły przyjemne, śliczne rzeczy. Ja taka nie jestem” – mówiła. Była zresztą znana z bezpardonowego obejścia, bezkompromisowości oraz często kontrowersyjnych wypowiedzi. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jej wizjonerska architektura jest odzwierciedleniem jej

FOT. HUFTON + CROW

który opisał ją jako „wielkiego architekta i wielkiego przyjaciela” i Amanda Levete, która powiedziała, że Hadid „była niezwykłym wzorem dla kobiet”. Richard Rogers, brytyjski architekt, skomentował informację o śmierci Hadid słowami: “Pośród architektów, którzy działali na przestrzeni ostatnich kilku dekad, nikt nie był bardziej wpływowy niż ona. Jako kobieta musiała ciężko walczyć o swoją pozycję”. Japoński architekt Kengo Kuma, który był zaangażowany w spór z Hadid dotyczący kontrowersyjnego projektu Stadionu Narodowego w Tokio na olimpiadę w 2020, powiedział, że jej spuściznę trudno będzie prześcignąć. Wyrazy smutku nie ograniczyły się do świata architektury. Boris Johnson, burmistrz Londynu, napisał na Twitterze: “Bardzo przykro było mi usłyszeć, że Zaha Hadid nie żyje. Była inspiracją, a jej dziedzictwo żyje we wspaniałych budynkach w Stratford i na całym świecie”.

potężnej osobowości (oraz – jak mawiają złośliwi – jej olbrzymiego ego). Hadid nie ograniczała się jednak tylko do architektury, ze swojego nazwiska stworzyła markę, a status supergwiazdy sprawił, że mogła przebierać w różnego rodzaju propozycjach. Projektowała meble, naczynia, buty i biżuterię dla takich marek jak chociażby Fendi, Lacoste czy Swarowski. Jej nagła śmierć wywołała ogromne poruszenie na całym świecie. Zaledwie kilka dni po jej odejściu architektoniczna społeczność uczciła ją minutą ciszy podczas uroczystej kolacji w przeddzień uroczystości wręczenia Nagrody Pritzkera (architektonicznego Nobla), której Hadid sama była laureatką. Holenderski architekt, Rem Koolhaas, dla którego Hadid „była w zasadzie rodziną” opisał ją jako „połączenie piękna i siły”. Wyraził również swój gniew na krytykę architektonicznych mediów, która spadła na Hadid w związku z jej pracą dla krajów Półwyspu Arabskiego (takich jak Katar), oskarżając media o „ofensywne” traktowanie Hadid. Brytyjski architekt Norman Foster opisał Hadid jako „osobę o wielkiej odwadze, przekonaniu i uporze”, a Richard Rogers przypisał jej niezrównany wpływ na współczesną architekturę. Inni architekci, którzy oddali hołd zmarłej architektce, to m.in.: Frank Gehry,

„ZAHA JEST W DNA ZAHA HADID ARCHITECTS. ONA NADAL BĘDZIE NAS NAPĘDZAĆ I INSPIROWAĆ KAŻDEGO DNIA”

Hadid umarła nagle w Miami na atak serca, zostawiając 500-osobowe biuro w Londynie wraz z 36 aktywnymi projektami w 21 krajach oraz pytaniem „co dalej?”. Zaha Hadid Architects ogłosiło, że b ędzie nadal praktykować bez swojej założycielki. „Zaha jest w DNA Zaha Hadid Architects. Ona nadal będzie nas napędzać i inspirować każdego dnia” – głosi oświadczenie wydane przez firmę. Biuro potwierdziło również, że firma zachowa swoją obecną nazwę oraz jej skrót ZHA. W komunikacie dla mediów podano, że celem zarządu jest upewnienie się, że wszystkie istniejące projekty doczekają się swojej realizacji oraz podjęcie nowych projektów w przyszłości. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że jej śmierć jest początkiem końca ery „starchitektów”, którzy ukształtowali architekturę przełomu XX i XXI wieku. Przeskalowane i koszmarnie drogie budynki oraz tzw. architektura gwiazd spotyka się z coraz większą krytyką i wydaje się przegrywać w starciu z racjonalizmem, rachunkiem ekonomicznym i dbałością o środowisko. Ekonomiczny kryzys przyczynił się do mniejszego popytu na tego typu architekturę w Europie, USA czy Japonii, których nie stać już na budynki przypominające gigantyczne rzeźby. Ostatnio do tego grona dołączyli już nawet Chińczycy, których rząd wydał rozporządzenie, by nowe realizacje były bardziej stonowane, ekologiczne i szanujące lokalne tradycje. Czas pokaże, jak Zaha Hadid Architects i inni giganci architektoniczni odnajdą się w nowej rzeczywistości. Niezaprzeczalny pozostaje jednak fakt, że śmierć słynnej architekti pozostawia pustkę, która nie zostanie szybko zapełniona. Zaha Hadid będzie symbolem pewnej epoki oraz inspiracją dla wielu młodych architektów, zwłaszcza kobiet. ⚫

LUKSUSOWE HOTELE

LUKSUSOWY LIFESTYLE DOCIERA NA MALEDIWY Pośród turkusowych mórz archipelagu Malediwów znajduje się spokojna wysepka Maadhoo. Jest to idealne miejsce dla osób poszukujących luksusowego miejsca wypoczynku. Dnia 15 lipca 2016 r. Atmosphere Resort otwiera na tej przepięknej wyspie resort wypoczynkowy OZEN. Wyspa znajduje się jedynie 35 minut drogi motorówką od Portu Lotniczego Male. Nowoczesny design i ogólna atmosfera ośrodka dopełniają naturalnie błogie otoczenie romantycznej wyspy Maadhoo.

N OWA D EFINIC JA L U KS US U

Świeżo powstały ośrodek to nowa definicja luksusu. Wymagający podróżni mogą skorzystać z ekskluzywnego i unikalnego planu wakacyjnego zwanego The Atmosphere Indulgence. Jest to wysoce wyrafinowana opcja all-inclusive. Obejmuje egzotyczne szampany, drinki i wina, stanowiące dodatek do wyjątkowych doznań kulinarnych. Jednym z niezwykłych dań jest specjalność z owoców morza serwowana pod wodą w pierwszej podwodnej restauracji atolu Male. Oferta obejmuje również luksusowe zabiegi SPA w należącym do ośrodka Elena SPA. Jest to rozbudowany kompleks SPA wyposażony w wyjątkowe pokoje zabiegowe nad wodą, w którym skorzystać można z szerokiej gamy odmładzających zabiegów i wielu terapii. Opcja The Indulgence pozwala również na doświadczenie niesamowitych podwodnych przygód, nurkując z Aqua Club. Jest to idealne miejsce na aktywny wypoczynek dla 54

fanów nurkowania. Na terenie ośrodka działa certyfikowana szkoła nurkowa, w której pracuje wykwalifikowana kadra posługująca się wieloma językami. Można również spróbować swoich sił w wielu sportach wodnych lub nurkując z rurką. Ta wyjątkowa opcja pozwala na skorzystanie z wszystkich elementów luksusowego pobytu na Malediwach. RAJ NA W YSPIE

Ośrodek OZEN to 41 willi z wyjściem na plażę oraz 49 willi nad wodą. Każda z nich ma doskonały widok na lagunę rozciągającą się po horyzont. Wszystkie kwatery zbudowano według najwyższych standardów luksusu i wygody, niezauważalnie łącząc nowoczesność, naturę i żywiołowość. Wiele domków posiada swój własny 8-metrowy kryty basen. Po całym dniu rozpieszczania się możemy z własnej willi obserwować czarujący zachód słońca na Malediwach. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

LUKSUSOWE HOTELE

CERVO CERVO MOUNTAIN MOUNTAIN BOUTIQUE BOUTIQUE RESORT RESORT

ZAMIAST PRZYTŁACZAJĄCEGO WEJŚCIA DO HOTELU OTWIERAJĄ SIĘ PIĘKNE W SWEJ PROSTOCIE DRZWI, UKAZUJĄC MIEJSCE CIEPŁE I NIEZWYKLE KAMERALNE

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

T E K S T: S Z Y M O N L A C H

UROKLIWE MIEJSCE, MAJESTATYCZNE GÓRY, FANTASTYCZNA ATMOSFERA, MILI LUDZIE – tymi i wieloma innymi określeniami można by opisać miejscowość Zermatt w Szwajcarii i resort Cervo, który się w niej znajduje. Jeśli szukasz pomysłu na letnie wakacje – a chcesz jednocześnie aktywnie spędzić czas, wypocząć i dobrze zjeść – to to miejsce koniecznie weź pod uwagę. C I E P Ł E P O W I TA N I E

Wchodzisz do kolejnego anonimowego hotelowego lobby z przyjaznym wnętrzem, ale z niezainteresowanymi nowo przybyłym gościem pracownikami? Nie możesz sobie przypomnieć, czy właśnie przyjechałeś do Londynu, Nowego Jorku czy Paryża? Nie doznasz takiego wrażenia w Cervo. Po malowniczej podróży pociągiem do wolnej od spalin miejscowości Zermatt zostaniesz odebrany przez elektryczny samochód. Zamiast przytłaczającego wejścia do hotelu otwierają się piękne w swej prostocie drzwi, ukazując miejsce ciepłe i niezwykle kameralne. Czujesz się przyjemnie, gdy w małym, ale przytulnym holu recepcjonista na powitanie miło się uśmiecha. Zamiast usłyszeć sztandarowe „Dzień dobry. Czy mogę prosić o paszporty i potwierdzenie rezerwacji?”, zostaniesz zaproszony na powitalnego drinka. Cały proces zameldowania odbywa się po drodze, niemal niezauważalnie. Ten alpejski resort osiąga równowagę między górską chatką i domkiem myśliwskim. Zachwyca nowoczesnym wzornictwem i jednocześnie zapierającym dech w piersiach widokiem na Matterhorn. Recepcja znajduje się w domku, w którym mieści się również restauracja, bar i salon, tworzące razem tętniące życiem centrum kurortu. Można stąd wygodnie dotrzeć do sześciu okolicznych domów, w których znajduje się 36 pokoi hotelowych i apartamentów. SZERO K I WACH L A R Z M OŻL IWO Ś CI

W Cervo dzień rozpoczniesz wspaniałą włoską kawą i pysznym śniadaniem wybranym z bogatej oferty smacznych dań. Po śniadaniu można ruszać na stoki lub na spacer, w zależności od pory roku. W Zermatt nie ma możliwości, by się nudzić. Zimą, szusując na stoku,

LUKSUSOWE HOTELE

TEREN NARCIARSKI ZERMATT JEST POŁĄCZONY Z WŁOSKIMI OŚRODKAMI NARCIARSKIMI CERVINIA I VALTOURNENCHE, Z KTÓRYMI TWORZY JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH OŚRODKÓW NARCIARSKICH W ALPACH

możesz udać się przez granicę na obiad do Włoch. Teren narciarski Zermatt jest połączony z włoskimi ośrodkami narciarskimi Cervinia i Valtournenche, z którymi tworzy jeden z największych ośrodków narciarskich w Alpach – Klein Matterhorn – z najwyższą stacją kolejki linowej w Europie (3883 m n.p.m.) i 38 szczytami o wysokości powyżej 4000 m wokół niego; Matterhorn jest najbardziej znanym spośród nich wszystkich. Po intensywnym dniu w górach nadchodzi czas, aby się zrelaksować. Możesz cieszyć się prywatnym SPA w chacie z sauną i jacuzzi na świeżym powietrzu. Oczywiście można skorzystać z usług terapeutów, którzy pomogą się odprężyć i nabrać sił na kolejny dzień aktywnego wypoczynku. Wieczorową porą warto wybrać się do pięknej miejscowości Zermatt na spacer. Cervo oferuje zarówno piękny widok na miasto i majestatyczny Matterhorn, jak i wygodę dotarcia do centrum miasta po krótkim, zaledwie 10-minutowym, spacerze. W sezonie letnim Zermatt jest idealnym miejscem do turystyki pieszej, rowerowej, a nawet górskiej wspinaczki. Możesz skorzystać z treningu z osobistym trenerem w lasach wokół miasta lub po prostu zrelaksować się na tarasie, ciesząc się wspaniałym widokiem na jedną z najpiękniejszych gór na świecie – Matterhorn. Hotel pamięta o rozrywce dla swoich gości. Codziennie po południu czas umilają grający na żywo muzycy. W towarzystwie muzycznego akompaniamentu spotykają się ludzie z całego świata i wszelkie bariery znikają. Nikt zdaje się nie zwracać uwagi na ubiór, pochodzenie, kulturę czy wiek. Jest to możliwe dzięki połączeniu unikalnej atmosfery miasta Zermatt z magią hotelu.

PRZYJEŻDŻASZ JAKO GOŚĆ, A POZOSTAJESZ JAKO PRZYJACIEL.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

N O W A P R Z YJ A Ź Ń

Cervo to nie tylko miejsce, które zostanie zapamiętane przez gości. Można śmiało powiedzieć, że jest to miejsce, w którym raczej będzie się zapamiętanym. Na koniec warto przywołać maksymę, która bardzo trafnie oddaje charakter Cervo: przyjeżdżasz jako gość, a pozostajesz jako przyjaciel. ⚫ www.cervo.ch

LIFESTYLE

ŻYJ WŁASNYM

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

ŻYCIEM

T E K S T: J U S T Y N A P O L I TA Ń S K A , P R E Z E S K A F U N D A C J I Ś W I AT O W E G O T Y G O D N I A P R Z E D S I Ę B I O R C Z O Ś C I T Y DZIENPR ZEDSIEBIORCZOSCI.PL

TEGOROCZNĄ MAJÓWKĘ SPĘDZIŁAM W LESIE, KILKA KILOMETRÓW OD AUGUSTOWA. Kompletna cisza, zanikający zasięg, brak Internetu, nawet telewizor niespecjalnie odbierał. Właścicielami domu, w którym się zaszyliśmy, była urocza para 40-kilkulatków. - Wie pani, kupiliśmy tą ziemię, żeby uciec od zgiełku miasta. - Jakiego miasta? Augustowa? Przecież tu same lasy i jeziora na wyciągnięcie ręki. Dzielnica, w której mieszkam w Warszawie, ma prawie 3 razy więcej mieszkańców. - No tak, ale miasto to miasto. Codziennie tu przyjeżdżamy. Mamy swój biznes, często “urywamy” się wcześniej, żeby przyjechać tu i odpocząć. Dzieci nie siedzą przed komputerami, jeżdżą na rowerach między jednym jeziorem a drugim. Kiedyś czekałem na nowych gości, było już bardzo późno. Akurat była noc spadających gwiazd. Wystawiłem sobie leżak, otuliłem się kocem i przysnąłem. Obudziła mnie rodzina dzików, która przegalopowała tuż obok. Aha, póki pamiętam – proszę w nocy zamknąć bramę, bo jelenie podchodzą i skaczą na samochody.

PRAWDY O TYM, GDZIE I JAK POWINNIŚMY MIESZKAĆ, O CZYM MARZYĆ, JAKĄ SZKOŁĘ SKOŃCZYĆ, JAKĄ PRACĘ ZNALEŹĆ, OSACZAJĄ NAS ZE WSZYSTKICH STRON.

WOLNOŚĆ MARZEŃ

Jakby poświęcić chwilę, żeby rozejrzeć się wokół, zatrważającą ilość rzeczy dajemy sobie wmówić. Prawdy o tym, gdzie i jak powinniśmy mieszkać, o czym marzyć, jaką szkołę skończyć, jaką pracę znaleźć, osaczają nas ze wszystkich stron. Właściwie są z nami od pierwszych dni narodzin. Powtarzane w telewizyjnych reklamach, programach i gazetach sprawiają, że nawet nie zastanawiamy się, czy to faktycznie rzeczy, których chcemy i potrzebujemy. Polacy coraz rzadziej mają odwagę i siłę do tego, by żyć własnym życiem. Jestem świeżo po lekturze reportażu „13 pięter” Filipa Springera. Wyłaniający się z niego obraz tego, gdzie, jak i dlaczego mieszkają Polacy, robi mocne wrażenie. Nieraz

LIFESTYLE

słyszałam o tym, że nasze mieszkania są mniejsze i ciaśniejsze niż w większości innych państw Europy. Ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, jakie mechanizmy stoją za tym zjawiskiem i jak ciężko będzie tę sytuację zmienić. Według mnie, jedna z najbardziej szokujących obserwacji Springera dotyczy tego, jak wiele rzeczy daliśmy sobie wmówić: że kredyt to oznaka dorosłości (autor przytacza reklamę jednego z polskich banków, w której małe dzieci jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki stają się dorosłymi – w momencie, kiedy decydują się na kredyt hipoteczny), że na własny kąt musimy zasłużyć i zapracować (a właściwie: zaharować), że szczytem naszych marzeń powinno być trzypokojowe mieszkanie na nowym, betonowym osiedlu, ale przecież z dobrym połączeniem do centrum. “13 pięter” kończyłam czytać w pięknie i nowocześnie urządzonej stodole (tak, stodole) przerobionej na dom

mieszkalny. Tym razem w małej wiosce nad Mierzeją Wiślaną. I tym razem właściciele nie pasowali do wielkomiastowej wizji szczęścia. Kilka lat temu kupili kawałek ziemi na wzgórzu, stary dom wyremontowali na swoje potrzeby, a ze stodoły zrobili eleganckie lokum na wynajem. Pracują z domu (znów coś raczej niespotykanego w polskim modelu “normalności”), robią przetwory i pieką drożdżowe baby dla przyjezdnych. Wiem, że schemat „rzućmy wszystko i jedźmy w Bieszczady” nie jest dla wszystkich. Może nawet nie dla większości z nas. Ale może też warto zastanowić się, czy sposób życia, który sprzedaje się nam wszystkimi możliwymi kanałami, jest tym, co nas uszczęśliwi? O L BRZ Y MI WACHL A RZ M OŻL IWO Ś CI

Już od skończenia liceum byłam przekonana, że opcji na to, jak żyć, jest dużo więcej, niż się nam pokazuje. Dlaczego jeżdżenie po świecie kosztem braku stałej

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

JEDNA Z NAJBARDZIEJ SZOKUJĄCYCH OBSERWACJI SPRINGERA DOTYCZY TEGO, JAK WIELE RZECZY DALIŚMY SOBIE WMÓWIĆ.

DLACZEGO PO ZDANEJ MATURZE NIE ZROBIĆ SOBIE ROKU PRZERWY I POJECHAĆ DO AUSTRALII?

pracy i mieszkania ma być czymś niemożliwym albo niepoważnym (a najczęściej jednym i drugim)? Dlaczego po zdanej maturze nie zrobić sobie roku przerwy i pojechać do Australii? Dlaczego nie dać sobie czasu na rozmyślania, może na rozkręcenie jakiegoś pierwszego biznesu ze znajomymi? Przecież studia można zacząć w każdej chwili. Rozmawiając z tegorocznymi maturzystami, widzę, że mimo upływu lat wielu z nich nadal boi się podjąć tego rodzaju decyzję. Żeby nie opóźniać swojego wejścia w tzw. dorosłość, żeby nie zostać posądzonym o nieodpowiedzialność. Choć właśnie takie decyzje mogą zmienić na lepsze całe ich późniejsze życie i pomóc odkryć, co tak naprawdę czyni ich szczęśliwymi. “Kasia i Jarek poznali się jeszcze na studiach, później spędzili razem kilka lat w Londynie. W Anglii odłożyli trochę pieniędzy, potem przez dziewięć miesięcy jeździli zdezelowanym vanem po Nowej Zelandii. W końcu uznali, że trzeba wracać. (...) Pod ich nieobecność w kraju wiele się jednak zmieniło. Gdy Kasia i Jarek wrócili, większość z ich znajomych spłacała już kredyty. Wielu z nich bardzo posmutniało – mówi Jarek. Z każdym kolejnym spotkaniem są bardziej zmęczeni. Pytają, co u nas, a nam aż głupio mówić, że Kaśka była w Maroku,

a ja sobie wymyśliłem, że napiszę kryminał, którego akcja toczy się w dziewiętnastowiecznym Wiedniu. Więc gryziemy się w język i mówimy, że w porządku.” (fragment “13 pięter”). Rozumiem, co czują Kasia i Jarek, bo też żyję trochę inaczej niż wszyscy. Nie tankuję nowego BMW, ale za to kilka razy w roku jeżdżę w dalsze lub bliższe podróże. Pracowałam w różnych miejscach, 2 lata temu zaczęłam przygodę w postaci własnej fundacji. Pracy było i jest po sufit, ale satysfakcja, że robi się coś swojego, coś ważnego i z właściwymi ludźmi, to coś bezcennego. Nie spłacam kredytu, choć w każdej chwili mogłabym go wziąć. Po lekturze książki Springera, zanim go wezmę, chcę mieć pewność, że to mój własny i przemyślany wybór. Przecieranie nowych ścieżek w życiu prywatnym, rodzinnym i zawodowym to niełatwe i często stresujące zadanie. Ci, którzy się na to zdecydują, najczęściej muszą opuścić swoją strefę komfortu, podjąć ryzyko, wystawić się na negatywne oceny otoczenia. Ćwierć wieku temu walczyliśmy o to, żeby mieć wybór: tego jak żyjemy, jak na to życie zarabiamy, jak spędzamy wolny czas. I całe szczęście, nadal ten wybór mamy. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej. ⚫

BIZNES

KLUCZEM DO SUKCESU JEST INTEGRACJA T E K S T: T O M A S Z L I M I S Z E W S K I , Z A Ł O Ż Y C I E L G R 8 S T A R T. B I Z

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

ynek startupów przeżywa od dłuższego czasu fazę rozkwitu. Moda sprawia, że większość osób chce, podążając za trendem, tworzyć swój innowacyjny biznes lub mieć w nim ulokowany kapitał. Rozwój pomysłu, opartego na prostej idei, niewymagający zwykle dużych nakładów finansowych jest świetną alternatywą dla osób chcących sprawdzić swoje umiejętności poza pracą na etacie. Startupy – dzięki innowacyjności i nowoczesnemu podejściu do klientów – posiadają duże szanse na sukces komercyjny. Niestety, obecne tempo, w jakim powstają i rozwijają się młode, nastawione na nowe technologie przedsiębiorstwa, w pewnym momencie spadnie. Aby zminimalizować efekty nadchodzącej stagnacji, przedsiębiorstwa XXI wieku powinny podjąć konkretne działania. Droga startupów od świetnego pomysłu do dojrzałej firmy jest zawsze długa i wyboista. Na bazie wniosków wyciągniętych z rozmów z polskimi i zagranicznymi startupami powstała idea stworzenia globalnej społeczności ludzi chcących realizować swoje pomysły. Jej zadaniem będzie zaspokojenie potrzeb rozwojowych nowych przedsiębiorstw oraz przyczynienie się do ich rozkwitu. Jednym z problemów, jakie napotykają twórcy startupów, jest skupienie się na jednym projekcie. Jest to zarówno największa zaleta, jak i wada tej formy działalności. Opieranie całego modelu biznesowego na jednym źródle dochodu, jakim staje się usługa lub produkt docelowy, jest posunięciem nie tyle nierozsądnym co hazardowym. Dużo lepszym rozwiązaniem jest dywersyfikacja działań. Nie chodzi tutaj jednak o budowania firmy wielobranżowej. Umiejętności wykorzystywane do stworzenia projektu mogą być z powodzeniem sprzedawane i stać się cennym dobrem dla innych firm. Co jednak ważniejsze, zyski z nimi związane mogą stać się solidnym zabezpieczeniem na wypadek niepowodzenia projektu strategicznego. Jednym z celów, jakie powinny sobie wyznaczyć startupy, jest zbudowanie wielobranżowej, w możliwie największym stopniu samowystarczalnej społeczności przedsiębiorców. Istniejące obecnie formy scalania środowiska startupowego, takie jak chociażby akceleratory przedsiębiorczości, wskazują, że większość form integracji oparta jest głównie na środowisku lokalnym. OPIERANIE Globalna wioska, której staliśmy się „obywatelami”, staCAŁEGO MODELU nowi ogromny, niewykorzystywany potencjał, z którego BIZNESOWEGO NA młodzi, innowacyjni przedsiębiorcy powinni czerpać. JEDNYM ŹRÓDLE Poza możliwością nawiązywania współpracy przez DOCHODU, JAKIM startupy działające we wzajemnie uzupełniających STAJE SIĘ USŁUGA LUB PRODUKT się branżach, istotnym dla rozwoju całego rynku może DOCELOWY, JEST okazać się kooperacja w ramach jednej branży. Praca POSUNIĘCIEM NIE skoncentrowana na wspólnym projekcie pozwoli twórTYLE NIEROZSĄDNYM com rozwinąć swoje umiejętności, jak również pozyskać CO HAZARDOWYM.

BIZNES

możliwość realizowania przetargów dla większych firm. Współpraca – w odróżnieniu od walki z konkurencją – przyniesie zyski dla wszystkich stron. Dzięki pracy zespołowej startupy będą mogły razem wejść na wyższy poziom, a większe firmy uzyskają znakomitą jakość usług, w preferencyjnej względem konwencjonalnego rynku cenie. Świadomość faktu, że startupy w dużej mierze opierają się na kapitale zewnętrznym, powoduje rozkwit systemów crowdfundingowych. Dzięki Internetowi dotarcie do inwestorów jeszcze nigdy nie było takie proste. Jako inwestorów rozumie się jednak tylko osoby mogące podzielić się zasobami finansowymi, zapominając praktycznie o wsparciu mentorskim. Wieloletnie doświadczenie oraz znajomość rynku jest wartością nie do przecenienia dla młodych, wchodzących na rynek twórców, a jej pozyskanie, w przeciwieństwie do finansowania, nie jest takie proste. Kolejną z barier, z którą zmaga się większość startupów, jest promocja swojego produktu lub usługi. Jest to charakterystyczne, zwłaszcza dla polskich firm. Polskie marki, kojarzone powszechnie na świecie z krajem ich pochodzenia, można policzyć na palcach jednej ręki. Jest to zaskakujące, bo Polacy mają potencjał do tego, aby promować siebie i swoje produkty. Idealnym tego przykładem spoza środowiska nowoczesnych tech-

nologii jest brand polskich jabłek. Dzięki rosyjskiemu embargu oraz wiążącej się z nim niemożności eksportu na Wschód polscy sadownicy byli zmuszeni wyjść poza schemat. Efekty przerosły najśmielsze oczekiwania. Obecnie mało kto martwi się polityką Rosji wobec polskich owoców. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby sukces polskich jabłek przelać na produkty krajowych startupów. Wartością dodaną dla młodych przedsiębiorców są z pewnością kontakty inwestorów. Bogata, jak również zróżnicowana baza networkingowa to wartości, których pozyskanie zajmuje zdecydowanie najwięcej czasu. Opierając się na relacjach inwestorów, twórcy będą mogli, w oparciu o rekomendacje, dotrzeć ze swoimi produktami lub usługami bezpośrednio do swoich grup docelowych. Na bazie wyżej opisanych wniosków można stwierdzić, że przed startupowym globalnym ekosystemem stoi seria poważnych wyzwań. Jednym z nich jest integracja i kooperacja. Skupienie branży powinno opierać się na współpracy, wymianie informacji oraz doświadczeń w ramach społeczności startupów, inwestorów, mentorów i środowisk mniej lub bardziej bezpośrednio zaangażowanych. Jeśli rynek startupów zamierza utrzymać obecne tempo wzrostu, integracja w globalnym tego słowa znaczeniu jest nieunikniona. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

WIELOLETNIE DOŚWIADCZENIE ORAZ ZNAJOMOŚĆ RYNKU JEST WARTOŚCIĄ NIE DO PRZECENIENIA DLA MŁODYCH PRZEDSIĘBIORCÓW.

ZARZĄDZANIE

ako ekspert HR skupię się na moich obserwacjach z ponad 7 lat doświadczenia w branży technologicznej (w IBM i Currency One). Rynek pracy ma swoje ograniczenia oraz specyfikę. Rynek IT to ewidentnie rynek kandydata. Rola odwrócona – inna niż w standardowych rekrutacjach, gdzie otrzymujemy setki CV. Konkurencja w IT jest duża i będzie jeszcze większa, gdyż ten sektor ma ogromny potencjał. Warto się przygotować i zainwestować zasoby w proces pozyskiwania ludzi. Kilka przemyśleń i konkretnych rozwiązań załączam poniżej. Postaram się odpowiedzieć na istotne pytania: na co zwracać uwagę podczas poszukiwań pracowników i co można zrobić, aby były one bardziej efektywne? Oczywiście w zależności od specyfiki firmy oraz dostępnych zasobów rozwiązania należy rozpatrywać indywidualnie. Z tego względu, że to kandydat IT wybiera częściej ofertę pracy spośród kilku, a nie firma kandydata spośród wielu osób, warto przestudiować, jakie są jego potrzeby i motywacja. Rekrutacja jest swego rodzaju procesem sprzedaży, dlatego warto aktywnie słuchać kandydatów podczas rozmów rekrutacyjnych, prosić o informację zwrotną na temat rekrutacji itp. Należy poznać swojego kandydata w procesie rekrutacji tak jak klienta w procesie sprzedaży. Osoba wybierze jedną firmę spośród wielu ze względu na swoje kryteria. Firma powinna nastawić się na aktywne działanie, a nie bierne czekanie.

ZARZĄDZANIE - CO ROBIĆ, KIEDY BRAKUJE SPECJALISTÓW IT? T E K S T: N A T A L I A D Y K I E R T, H R M A N A G E R W C U R R E N C Y O N E S A

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

N A C O Z W R ACAĆ U WAG Ę P O D CZ AS P O S Z U K I W A Ń N A TA K K O N K U R E N C YJ N Y M RYNKU?

Przede wszystkim na motywację. Powinna być ukierunkowana nie tylko na pieniądze, ale przede wszystkim na rozwój (ludzie eksperci, technologie) i relacje. Przebyłam setki rozmów rekrutacyjnych i najczęstszym powodem zmiany pracy jest po prostu brak możliwości rozwoju i toksyczne relacje z zespołem lub szefem (najczęściej to drugie). Ludzie nie opuszczają firmy, a swoich szefów. Ważna jest także możliwość rozwoju poprzez używane w firmie technologie. Uwaga – nie każdy programista, który programuje w Javie, będzie też zadowolony i dobry w programowaniu w JavaScript, mimo że nazwa podobna, to języki są dość różne. Osoby rekrutujące często popełniają ten błąd i zniechęcają kandydatów. Jeśli chcesz motywować tylko i wyłącznie pieniędzmi, już jesteś na przegranej pozycji. Może i kogoś pozyskasz, ale do czasu, kiedy ktoś zaoferuje mu więcej. Nie polecam motywacji związanej tylko z wynagrodzeniem pieniężnym. Dodatkowo zawyżonym wynagrodzeniem możesz psuć rynek, na którym sam jesteś.

CO ZROBIĆ, GDY POTRZEBUJESZ SPECJALISTÓW?

Jeśli szukasz kogoś na szybko i nie masz czasu, poniżej przedstawiam kilka rozwiązań. Uwaga – jest to działanie doraźne, jak podanie lekarstwa, wprawdzie uśmierza ból, ale tylko na chwilę. Z reguły każda rekrutacja jest na wczoraj. Mamy wybór: działać ze wsparciem zewnętrznym, nazwę to rozwiązaniem „outdoor” - szybkim, ale droższym, czy wewnętrznym –„indoor” – długoterminowym, na które możemy mieć większy wpływ, korzystając m.in. z zasobów, które mamy. Rozwiązania “outdoor” - decydując się na wsparcie zewnętrzne, możemy wybrać pomiędzy opcjami: • Outsourcing - całkowicie przenosisz proces rekrutacji oraz zadania z nią związane poza firmę. Kandydat pracuje na zasadzie zleceń, jest w organizacji na kilka miesięcy lub poza firmą. Najczęściej działa zdalnie. Plusem jest to, że jest to terminowe rozwiązanie, typowo projektowe. Od samego początku nie obiecujesz dłuższej współpracy, ale zawsze możesz zaproponować przedłużenie umowy. Zobowiązujesz się terminowo i nie zajmujesz się kwestiami kadrowymi, obsługi, czasem nawet sprzętu, a jedynie opłacasz fakturę, określasz zadania i osoby do współpracy z Twojej firmy. • Współpraca z firmami rekrutacyjnymi - masz wtedy swojego zewnętrznego rekrutera na czas projektu rekrutacyjnego, ale zlokalizowanego w firmie, dla której pracuje. Działa on także projektowo. Definiujesz profil kandydata i opłacasz fakturę. W tym rozwiązaniu mamy ograniczony wpływ na komunikację pomiędzy kandydatem, a rekruterem. Osoba spoza firmy buduje już nam jakiś wizerunek. Do tego taka współpraca jest kosztowna i często nie stać na nią małe firmy, np. startupy. Jeśli decydujesz się na to rozwiązanie, postaraj się, żeby rekruter dogłębnie poznał Twoją firmę i przedstawiał kandydatom rzetelne informacje. • Samodzielnie działający headhunter – osoba zajmująca się pozyskiwaniem specjalistów, ale na własny rachunek. Nie jest przywiązana do jakiejś dużej firmy rekrutacyjnej. Taka osoba może być bardziej elastyczna. Być może ta osoba po weryfikacji współpracy mogłaby przyjść do firmy? Jeśli przekonasz się do zainwestowania zasobów w ten proces. W każdym z rozwiązań warto sprawdzić referencje. Jak widać, są to rozwiązania projektowe, które w niektórych

przedsiębiorstwach mogą się sprawdzać. Rozwiązania “indoor” – działania wewnątrz organizacji są bardziej czasochłonne, ale na pewno są dobrą inwestycją długoterminową. W tym przypadku jest to podejście bardziej procesowe. • DirectSearch rekruter – osoba zajmująca się w firmie wyłącznie poszukiwaniem pasywnych specjalistów na rynku poprzez portale społecznościowe, takie jak Linkedin czy Goldenline. Ten sposób ma swoje ograniczenia, gdyż może pochłonąć pełen etat, jako że jest to zadanie czasochłonne. Potrzebna jest odpowiednia osoba, jej zatrudnienie jest priorytetem. Warto, żeby miała ona szerokie kontakty w branży, np. z poprzednich firm.

PROBLEMY Z JAKOŚCIĄ PRACY TYLKO W 15% MOŻNA PRZYPISAĆ PRACOWNIKOM, A AŻ W 85% SZEROKO POJĘTYM WARUNKOM I ORGANIZACJI PRACY.

• Do zrobienia od zaraz – wprowadzenie programu rekomendacyjnego dla obecnych pracowników. Dobrzy pracownicy, zakładam, że takich masz, mogą polecić bardzo wartościowe osoby. Najlepszy marketing to marketing szeptany i referencje pracownika. On wie także, czy dana osoba będzie pasowała do zespołu. Oczywiście po rekomendacji musi nastąpić rzetelny proces selekcji. Jako prezes firmy czy manager to Ty powinieneś wiedzieć, czy zatrudnienie nowej osoby jest dobrym pomysłem w obecnej kondycji firmy i panującej w zespole atmosferze. • Oprócz powyższych działań warto równocześnie zadbać o działania Employer Branding (EB, ang. budowanie wizerunku pracodawcy), które budują wizerunek firmy jako pracodawcy z wyboru. W przypadku kandydatów pasywnych, których brakuje na rynku i nie szukają czynnie pracy, zalecam pozostanie aktywnym na rynku długoterminowo, a nie tylko spontanicznie. Niektóre działania, które można wykonać to: • r egularne prowadzenie konta firmowego w social mediach, np. w LinkedIn, Goldenline, Glassdoor; • zbieranie opinii pracowników na kanałach w/w social mediów; • o becność na targach i spotkaniach branżowych, najlepiej ze specjalistą z firmy; • a mbasadorzy poza firmą - nawet jeśli wyjadą do Dubaju, z czystym sercem zarekomendują swoje dawne miejsce pracy. Takie przypadki znam z autopsji. Kluczowa jest kwestia komunikowania prawdziwych informacji o firmie. W świecie Internetu łatwo je sprawdzić, chociażby zapytać innych o opinię na portalach społecznościowych.

ZARZĄDZANIE

CZ Y M SIĘ K IEROWAĆ ?

Uważam, że warto pokazywać prawdziwe oblicze firmy w działaniach EB wspierających rekrutację. Promować to, czym się wyróżniamy. Nie musi to być coś wyjątkowego. Poprzez pokazanie prawdy, tzw. Employer Value Proposition, a każda organizacja je ma, można zaoszczędzić pieniądze i czas. Można uniknąć zatrudnienia drogiego specjalisty, który odejdzie po miesiącu, ponieważ rozczaruje się klimatem w zespole i sposobem pracy. Kiedy jasno komunikujemy, jaka jest rzeczywistość w firmie, kandydaci już przed aplikacją sprawdzają, czy to miejsce dla nich. Istotne jest, aby aktywnie wychodzić do ludzi.

Podsumowując, polecam rozwiązanie “indoor”, które jest długoterminową inwestycją w rozwój firmy. Oprócz rekrutacji buduje się wizerunek firmy. Prawdą jest, że ostatecznie firmy konkurują reputacją i kapitałem intelektualnym, a nie tylko finansami. Analogicznie jest w sprzedaży. Dbając o jakość obsługi kandydata, tj. uważnie słuchając pytań, ucząc

Transparentność zasad jest tym, czego pracownicy szukają. Koniec końców, żeby być pracodawcą z wyboru oraz ograniczyć czasochłonne działania Direct Search (poszukiwań bezpośrednich) przez firmę zewnętrzną czy kogoś z wewnątrz, nie ma co tuszować prawdziwego obrazu firmy, gdyż prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.

się podczas rekrutacji i poznając swojego “klienta”, możesz zyskać wiele. Jeśli robisz to dobrze, nie szybko i powierzchownie, kandydaci mogą polecić Cię 5 innym osobom, a jeśli zrobisz to źle, dowie się o tym 20 osób (tak pokazują statystyki). Z doświadczenia wiem, że rekrutacja IT wspierana działaniami Employer Branding może skrócić się z 3 miesięcy do 1 tygodnia.

W A R T O B Y Ć TA M , G D Z I E N A S Z K A N D Y D AT

HR powinien być strategiczny - blisko biznesu, a także ludzi, żeby komunikować prawdę, dobrze zdefiniować, co jest potrzebne, a później opracować strategię jak działać. Jako prezes czy manager masz wybór strategii – ciągle rekrutować i mieć rotację, która nie wpływa korzystnie na biznes, czy zainwestować w przemyślane i długofalowe działania. Zaznaczam, że pozyskanie pracownika to jedna sprawa. Druga to utrzymanie go, co też jest sztuką i tematem na osobny artykuł. ⚫

WŁ AŚ NIE PR ZEBY WA , O N L IN E CZ Y O F F L IN E .

Pozwolę sobie zaznaczyć inną istotną kwestię. Warto mieć w przedsiębiorstwie odpowiednią i wyznaczoną do tego osobę, która będzie utrzymywała relacje z kandydatami. Do pewnego momentu CEO, ktoś z administracji lub któryś z managerów może prowadzić te wszystkie działania. Jednak wraz ze wzrostem zatrudnienia

zwiększa się zapotrzebowanie na pracownika, który będzie to wszystko koordynował, scalał, stworzy bazę kandydatów, a do tego zadba o działania wspierające rekrutację (udział w targach branżowych, prowadzenie profili firmy i inne wymienione wyżej).

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

WARTO POKAZYWAĆ PRAWDZIWE OBLICZE FIRMY W DZIAŁANIACH EMPLOYER BRANDINGOWYCH WSPIERAJĄCYCH REKRUTACJĘ

JAKOSC I PRECYZJA DOTARCIA W REKLAMIE OOH NA TERENIE I CALEGO KRAJU

WWW.ALLPROMOTE.PL

WYDARZENIA

RELACJA ZE ŚWIATOWEGO KONGRESU PRZEDSIĘBIORCZOŚCI MEDELLIN, KOLUMBIA

J O N AT H A N O R T M A N S ,

D A N E S TA N G L E R

GLOBAL ENTREPRENEURSHIP

V I C E P R E S I D E N T K A U F F M A N F O U N D AT I O N

NETWORK PRESIDENT

T E K S T: S Z Y M O N L A C H

PRZEDSIĘBIORCY, NAUKOWCY, INWESTORZY I DECYDENCI Z PONAD 160 KRAJÓW ZEBRALI SIĘ W DNIACH 14-17 MARCA 2016 ROKU W MIEŚCIE WIECZNEJ WIOSNY – miejscu, w którym przez cały rok jest ciepło i wiosennie, a duch przedsiębiorczości rozkwita. Świętowano też postępy miasta w innowacyjności i planowano dalsze rozwiązania w zakresie

I N N O W A C YJ N E M I A S T O R O K U

Miasto Medellín, które poradziło sobie doskonale pod każdym względem, podnosząc poprzeczkę dla kolejnych gospodarzy kongresu przyjęło ponad 4600 delegatów. Konferencje przepełnione były energią, zachwytem i entuzjazmem. Obejmowały szeroki zakres tematów, między innymi odchodzenie od tradycyjnego przemysłu, zachęcanie do inwestycji na wczesnym

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

etapie, stymulowanie społeczności nowych przedsiębiorstw, mapowanie i pomiary ekosystemów, tworzenie przedsiębiorczego nastawienia oraz wzmacnianie gospodarki rejonów, w których do niedawna toczyły się konflikty. P O Z Y T Y W N Y W P ŁY W N A R O Z W Ó J M I A S TA

W Medellín można było zauważyć, że Światowy Kongres

Przedsiębiorczości ma coraz większy wpływ na globalny ekosystem przedsiębiorczości. Był on doskonałą okazją dla ministrów i przedstawicieli rządów do przedstawienia planów ich krajów dotyczących przyspieszenia wzrostu przedsiębiorczości. Natomiast doradcy w zakresie prowadzenia rozważnej polityki dotyczącej nowych przedsiębiorstw mieli szansę przedstawić innowacyjną politykę skutecznego zachęcania do tworzenia nowych firm. Kongres pozwala na przyspieszenie rozwoju wspólnych projektów badawczych w zakresie wydajności akceleratora, mapowania ekosystemu, infrastruktury danych rządowych, edukacji na temat przedsiębiorczości oraz wielu programowych badań i ocen. Jest również szansą dla obiecujących startupów z całego świata na zaprezentowanie się szerszej publiczności. Dostają one możliwość nawiązania kontaktu z doświadczonymi mentorami i bazą inwestorów Światowej Sieci Przedsiębiorczości, którzy mogą pomóc im w rozwoju.

• wspieranie inwestycji w firmy na początku ich działalności, • w zmacnianie środowisk startupowych. Wśród uczestników kongresu można było odczuć niesamowitą chęć do wprowadzania zmian i szukania nowatorskich rozwiązań, które mogłyby wpłynąć pozytywnie nie tylko na wynik finansowy firm, ale również na społeczeństwo. Globalne spotkanie i dyskusja będą kontynuowane w 2017 w Republice Południowej Afryki, w Johannesburgu. ⚫

DA L EKO SIĘŻN A W IZ JA

Światowy Kongres Przedsiębiorczości ma również długotrwały wpływ na miasto gospodarzy, wykraczający daleko poza tydzień, miesiąc czy też rok, w którym go zorganizowano. Burmistrz Federico Gutiérrez powitał tysiące delegatów z całego świata, którzy teraz są ambasadorami dobrej woli miasta Medellín (a jednocześnie całej Kolumbii), promując je jako centrum nowo powstałych działalności w Ameryce Południowej. Zorganizowanie kongresu pozwoliło lokalnym przedsiębiorcom nawiązać kontakty z potencjalnymi inwestorami i mentorami. Zachęciło również mieszkańców miasta do pójścia w ich ślady i realizowania swoich pomysłów. Podczas kongresu firma ANDI (współgospodarz) wraz z biurem burmistrza oraz innymi lokalnymi przedsiębiorcami obiecała dalszą promocję młodych przedsiębiorstw i rozwinięcie kolumbijskiej przedsiębiorczości do światowego poziomu. Krajowa sieć będzie stanowić wsparcie dla kolumbijskich przedsiębiorców, umożliwiać badania nad przedsiębiorczością i zachęcać do publicznej dyskusji na temat polityki. INS PIRU JĄCE , WA R TO Ś CIOW E W Y DA R ZENI A

Pozostałe ważniejsze wydarzenia, które miały miejsce podczas kongresu, to m.in. międzynarodowy finał konkursu dla startupów Get in The Ring, praktyczne warsztaty dla przedsiębiorców oraz inspirujące panele dyskusyjne. Poruszane tematy to: • w yznaczanie i mierzenie przedsiębiorczych ekosystemów, • stabilizacja i wzmacnianie ekonomii, które niedawno były dotknięte konfliktem, • uświadamianie przedsiębiorczych postaw,

TECHNOLOGIA

RZECZYWISTOŚĆ Z BONUSEM JAK AR I VR WPŁYWAJĄ NA CUSTOMER EXPERIENCE

T E K S T: I L O N A G U M I Ń S K A

WYSTARCZYŁO ZALEDWIE KILKA LAT, BY TECHNOLOGIA ROZSZERZONEJ RZECZYWISTOŚCI (AR) z intrygującej nowinki stała się narzędziem, które weszło do repertuaru rozwiązań marketingowych. Podobnie dzieje się teraz z technologią Wirtualnej Rzeczywistości (VR), która opuściła zloty miłośników gier komputerowych i zaczęła gościć na targach branżowych. Obecnie jest coraz śmielej wykorzystywana w strategiach marketingowych.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

PODRÓŻUJ

NA SWOICH WARUNKACH

www.subaru.pl

Więcej informacji na temat modelu Forester oraz lista autoryzowanych salonów sprzedaży znajduje się na stronie internetowej Subaru.

TECHNOLOGIA

ROZWIĄZANIA AR I VR NIEWĄTPLIWIE UROZMAICAJĄ I WZBOGACAJĄ DZIAŁANIA MARKETINGOWE, WPROWADZAJĄC ELEMENT GRYWALIZACJI.

owód, dla którego AR i VR zyskują uznanie, jest jeden: obie technologie mają niesamowicie pozytywny wpływ na doświadczenie klienta (Customer Experience), a dzięki temu zwiększają skuteczność działań marketingowych, w których są stosowane. Co o tym decyduje? Można tu wskazać cztery kluczowe aspekty związane z AR i VR: grywalizację, personalizację, wizualizację i funkcjonalizację. O D Z A BAW Y D O Z A K U P U

Rozwiązania AR i VR niewątpliwie urozmaicają i wzbogacają działania marketingowe, wprowadzając element grywalizacji. Stawiając na interakcję i pozwalając klientom bawić się (z) marką czy produktem, angażujemy ich dużo bardziej niż wówczas, gdy stosujemy przekaz jednokierunkowy, a przy tym zaangażowanie to może być głębsze i bardziej długotrwałe. W efekcie doświadczenie zakupowe, które zamienia się w dobrą zabawę, buduje w klientach pozytywny obraz marki, a w dalszej perspektywie zwiększa ich lojalność. Na przykład aplikacja mobilna oparta na AR potrafi sprawić, by klient, który zbliży smartfon do opakowania czekolady, zobaczył na ekranie swoje imię w miejscu logo marki, a uzyskanym obrazem mógł podzielić się ze znajomymi w mediach społecznościowych. Jeszcze więcej możliwości oferuje VR. Na przykład wirtualna wyprawa w odległe zakątki świata przy okazji promocji miesięcznika podróżniczego

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

wymaga tylko założenia odpowiednich okularów, a sugestywna grafika zrobi swoje. SAM O SOBIE SAMYM

Rozważania nad zabawowym aspektem wykorzystania AR i VR prowadzą nas do kolejnego wymiaru tych rozwiązań, jakim jest zwiększenie poziomu personalizacji komunikacji. Klient czuje się wyjątkowy, mimo że uczestniczy de facto w działaniach skierowanych do dużej grupy odbiorców. W efekcie odbiera przekaz marketingowy jako bardziej autentyczny i wiarygodny. Dzięki AR i VR ma też szansę przekonać się, na ile dany produkt może być dostosowany do jego konkretnych potrzeb. Możemy mieć tu też do czynienia z personalizacją samego produktu w procesie zakupu. Przykładowo, przy pomocy aplikacji mobilnej klient może na ekranie tabletu zobaczyć swój pokój dzienny, w którym miejsce starej kanapy zajęła sofa z najnowszej kolekcji sklepu meblowego. Może też dowolnie wybrać kolor jej pokrycia, dostępny na zamówienie. Innym przykładem jest wirtualny spacer po mającym powstać domu czy mieszkaniu, podczas którego klient może ruchem ręki przestawiać ściany działowe i decydować o rozkładzie pomieszczeń. WS PA R CIE D L A W YO BR A ŹNI

Przechodzimy tutaj do kolejnego aspektu technologii AR i VR w działaniach marketingowych związanego

KLIENT ODBIERA ROZWIĄZANIA AR I VR NIE TYLKO JAKO CIEKAWE, ALE PRZEDE WSZYSTKIM JAKO WYGODNE I POŻYTECZNE, DAJĄCE KONKRETNE KORZYŚCI.

z doświadczeniem klienta, a mianowicie do wizualizacji. Niektóre produkty wiążą się ze znacznymi ograniczeniami, jeśli chodzi o możliwość ich zaprezentowania klientowi, nie mówiąc już o ich wypróbowaniu. W sukurs przychodzą tutaj rozwiązania oparte na AR i VR, dzięki którym klient wchodzi w bliższy kontakt z produktem i jest w stanie dokładniej ocenić jego walory. Dla przykładu, wirtualna jazda próbna w salonie samochodowym wprawdzie nie zastąpi prawdziwej wycieczki po mieście, ale na pewno pozwoli klientowi dokonać wstępnego wyboru pomiędzy kilkoma konkurencyjnymi modelami. Z kolei cyfrowe lustro czy witryna sklepowa, stworzone w oparciu o technologię Digital Signage i AR, pozwalają klientowi przymierzać ubrania bez zakładania ich na siebie, a nawet bez wchodzenia do sklepu. DO WŁ ASNYCH CELÓW

Dotychczasowy przegląd trzech aspektów wpływu technologii AR i VR na doświadczenia klienta prowadzi nas do aspektu czwartego, ostatniego, jakim jest funkcjonalizacja w odniesieniu do procesu podejmowania decyzji i dokonywania zakupu. Klient odbiera rozwiązania AR i VR nie tylko jako ciekawe, ale przede wszystkim jako wygodne i pożyteczne, dające konkretne korzyści wymienione powyżej. Sam proces zakupu też może być dzięki technologii Rozszerzonej i Wirtualnej Rzeczywi-

stości bardziej funkcjonalny. Za przykład może posłużyć sklep z torebkami, w którym cena produktu widoczna jest dopiero na ekranie nakierowanego na niego smartfonu i zależy od konkretnych promocji i zniżek dostępnych wyłącznie dla danego klienta. Aplikacja mobilna pozwala dokonać zakupu bez podchodzenia do kasy, w dodatku z dostawą do domu. PODSUMOWUJĄC

Wprowadzony przy pomocy AR czy VR element grywalizacji daje klientowi satysfakcję z kontaktu z produktem. Z kolei personalizacja przekazu czyni go w oczach klienta bardziej konkretnym i wiarygodnym. W odniesieniu do samego produktu – wespół z możliwością jego wizualizacji – tworzy także pełniejsze wyobrażenie o nim i ułatwia klientowi podjęcie decyzji o zakupie. We wszystkich tych aspektach na pierwszy plan wysuwa się także funkcjonalizacja komunikacji marketingowej oraz samego procesu zakupu, możliwa dzięki zastosowaniu odpowiednio dobranych rozwiązań AR i VR. Jak widać, wpływ Rozszerzonej i Wirtualnej Rzeczywistości na doświadczenie klienta jest niebagatelny. Jego pozytywny charakter daje przełożenie na większą skuteczność działań marketingowych. To powód, by zastanowić się nad włączeniem AR i VR do swojego repertuaru. ⚫

WYDARZENIA

GRAN

29.06-03.07.2016, POZNAŃ

W 2015 ROKU DO POZNANIA PRZYJECHAŁO 160 SUPER SAMOCHODÓW.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

TURISMO NA TORZE POZNAŃ OD 2005 ROKU ODBYWA SIĘ NIEZWYKŁE WYDARZENIE. Właściciele supersamochodów przyjeżdżają na przełomie czerwca i lipca do stolicy Wielkopolski aby sprawdzić maksymalne osiągi ich bestii. W tym roku impreza odbędzie się pomiędzy 29 czerwca, a 3 lipca.

ran Turismo Polonia to jedno z największych i najstarszych wydarzeń motoryzacyjno-lifestylowych w Polsce. Zapoczątkowany przez Petera Ternströma cykl imprez trwa nieprzerwanie od 11 lat (od 2005 roku). Podczas pierwszej edycji do Poznania przyjechało ze Szwecji nieco ponad 30 luksusowych sportowych samochodów, aby przez 3 dni cieszyć się jazdą po Torze Poznań. Bardzo ciepłe

przyjęcie w stolicy Wielkopolski oraz ciekawa linia toru sprawiły, że z roku na rok liczba uczestników rosła. Już od kilku lat event przyciąga do Poznania ponad setkę wyjątkowych samochodów sportowych (w ubiegłym roku było ich ok. 150). Wśród nich spotkamy najnowsze modele marek takich jak Ferrari, Lamborghini, Porsche oraz wiele innych, często bardzo egzotycznych maszyn.

WYDARZENIA

CAŁE WYDARZENIE ODBYWA SIĘ NA TORZE POZNAŃ.

CZYM JEST GRAN TURISMO POLONIA

Podczas 3 dni na Torze Poznań właściciele supersamochodów szkolą umiejętności prowadzenia swoich pojazdów pod okiem profesjonalnych instruktorów. Z uwagi na bardzo duże zainteresowanie samochodami Gran Turismo Polonia, począwszy od roku 2007, jeden dzień imprezy jest dniem otwartym dla publiczności. Początkowo dni otwarte odbywały się na mieście. Jednak po wypadku, do którego doszło w 2013 roku, impreza w całości przeniosła się na Tor Poznań. Dzięki

temu kilkadziesiąt tysięcy kibiców ma szansę obejrzeć bezpiecznie pokazy unikatowych aut, a organizatorzy starają się zapewnić im szereg dodatkowych atrakcji, takich jak wyścig samochodu z helikopterem, przejażdżki po torze, spotkania z celebrytami czy liczne konkursy. W 2015 roku organizatorzy postanowili pójść o krok dalej i rozwinąć formułę imprezy. Nowym elementem wydarzenia będą wyjątkowe targi samochodów i dóbr luksusowych, których przestrzeń ekspozycyjna będzie mieściła się w specjalnie zbudowanym namiocie na Torze Poznań. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

CIEKAWI LUDZIE

JAKBY NIE BYŁO JUTRA PREZENTUJEMY WYWIAD Z PETEREM TERNSTRÖMEM, KTÓRY JEST POMYSŁODAWCĄ I ORGANIZATOREM SERII WYDARZEŃ, DZIAŁAJĄCYCH POD MARKĄ GRAN TURISMO. Wydarzenia pod marką Gran Turismo odbywają się na Słowacji, w Chorwacji, Niemczech, Polsce, Szwecji, Estonii i Belgii. Tegoroczna polska edycja odbędzie się pomiędzy 29 czerwca, a 3 lipca w Poznaniu.

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

BLP: JAK NARODZIŁ A SIĘ IDEA GRAN TURISMO P O L O N I A?

PT: Kiedy wiele lat temu kupiłem sobie pierwsze ferrari i dołączyłem do klubu Ferrari w Szwecji bardzo chciałem wziąć udział w wydarzeniu takim jak Gran Turismo Polonia, ale niestety nikt nie organizował imprezy tego typu. Pozostało mi więc wziąć sprawy we własne ręce. Bardzo podobało mi się w Polsce, w Poznaniu był odpowiedni tor. Stworzyłem markę, podzwoniłem po członkach klubów zrzeszających właścicieli luksusowych samochodów. I tak w 2005 roku odbyło się pierwsze Gran Turismo Polonia. Dzisiaj jest to jedna z największych, najstarszych i najciekawszych imprez Gran Turismo w Europie.

DZISIAJ GRAN TURISMO POLONIA TO JEDNO Z NAJWIĘKSZYCH, NAJSTARSZYCH I NAJCIEKAWSZYCH IMPREZ Z SERII GRAN TURISMO W EUROPIE.

BLP: JAK ZMIENIAŁO SIĘ GRAN TURISMO P O L O N I A P R Z E Z 1 1 L AT ?

PT: Na początku była to impreza grupy zapaleńców, których łączyła miłość do szybkich i drogich samochodów. Gdzieś po drodze okazało się, że to, co robimy, jest atrakcyjne również dla ludzi z zewnątrz, dlatego w 2009 roku postanowiliśmy zrezygnować z zamkniętej formuły wydarzenia i zaprosiliśmy publiczność do wspólnej zabawy. Zaczynaliśmy od około 30 samochodów, podczas najbliższej edycji podziwiać będzie można ich ponad 170.

A C O M O T O R Y Z A C YJ N Y Ż Ó ŁT O D Z I Ó B ?

PRZEWODNIE GTP "LIKE THERE IS NO TOMORROW”?

SUPERSA MOCHODÓW. W JA KI SP OSÓB SĄ W ERBOWA NI N A TO W Y DA R ZENIE ?

PT : Gran Turismo Polonia jest tak znaną w środowisku marką, że nie trzeba nikogo namawiać do wzięcia udziału w wydarzeniu. Na miejscu można spotkać kierowców, którzy nie przegapili prawie żadnej edycji, ponieważ wiedzą, że Gran Turismo Polonia to gwarantowana jakość i profesjonalna organizacja, ale też przede wszystkim zabawa. Na początku lipca w Poznaniu pojawi się 25 luksusowych wozów, których dumnymi właścicielami są Polacy. Polscy kierowcy nauczyli się, jak bawić się swoimi wozami i stali się częścią międzynarodowego środowiska. Na Gran Turismo Polonia i Gran Turismo Expo będziemy mieć okazję gościć właścicieli samochodów z całego świata: ze Skandynawii, Niemiec czy nawet Izraela.

PT: Kierowcy przyjadą do Poznania w środę, ale prawdziwa zabawa na torze zacznie się w czwartek 2 lipca, kiedy będą poznawać i testować możliwości swoich samochodów podczas zajęć z instruktorami na Torze Poznań. Nie spędzą tam jednak całego dnia. Ekstremalna jazda działa wyczerpująco nie tylko na kierowców, ale również samochody. Aby nie zniszczyć swojego auta, można przejechać nie więcej niż 4 okrążenia toru na raz. Typowy dzień kierowcy na GTP będzie wyglądał podobnie w piątek i w sobotę, gdy ich zmagania będzie obserwowała publiczność. Najlepiej przyjść na Gran Turismo Polonia osobiście i przekonać się na własne oczy, do czego zdolni są kierowcy i ich maszyny. ⚫

D L A S I E B I E P R AW D Z I W Y FA N M O T O R Y Z A C J I ,

BLP: JAK MOŻNA ROZUMIEĆ HASŁO

TORZE POZNAŃ SĄ SAMI WŁ AŚCICIELE

BLP: JAK W YGL ĄDA DZIEŃ KIEROWCY NA GTP ?

BLP: CO NA GRAN TURISMO POLONIA ZNAJDZIE

PT: Myślę, że ogromne wrażenie – niezależnie od stopnia zainteresowania motoryzacją – zrobią pędzące po torze ekstremalnie szybkie i drogie samochody, takie jak lamborghini czy ferrari. Ich łączna wartość zwykle wynosi ponad 2,5 mln euro. Takie pojazdy nieczęsto pojawiają się w krajobrazie polskiego miasta, na pewno nie w takiej ilości. Dla laików będą to po prostu imponujące maszyny, a dla prawdziwych fanów auta ich marzeń. Niektórzy mogą również zafundować sobie przejażdżkę po Torze Poznań superszybkim ferrari. Przygotowaliśmy także wiele atrakcji towarzyszących, w strefie dla odwiedzających.

BLP: KIEROWCAMI ZMAGAJĄCYMI SIĘ NA

NIEKTÓRZY MOGĄ RÓWNIEŻ ZAFUNDOWAĆ SOBIE PRZEJAŻDŻKĘ PO TORZE POZNAŃ SUPERSZYBKIM FERRARI.

BLP: DZIĘKUJEMY ZA ROZMOWĘ.

PT : „Jakby nie było jutra” idealnie oddaje emocje, które towarzyszą kierowcy siedzącemu w maszynie rozpędzonej do zawrotnej prędkości. Taki klimat panuje również na Gran Turismo.

TECHNOLOGIA

oniżej przedstawiamy przykłady najciekawszych narzędzi, na które warto zwrócić uwagę. Wśród nich znalazły się aplikacje, dzięki którym wzbogacimy naszą wiedzę na temat żeglugi, wynajmiemy jacht i znajdziemy sprawdzone przystanie na całej trasie, zapewnimy naszej łodzi bezpieczeństwo, uprościmy codzienną administrację podczas rejsu, zyskamy rzetelne źródło informacji o warunkach na wodzie i łatwo odnajdziemy drogę do celu. Z A N I M W Y P ŁY N I E S Z

FOT. SHUTTERSTOCK

Ci, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z żeglowaniem lub zamierzają po raz pierwszy wypłynąć na nieznane im dotąd wody, mogą polepszyć swoją umiejętność odczytywania map i wykresów dzięki takim aplikacjom, jak na przykład Nautical Chart Symbols. Dzięki niej szybko rozpoznamy i odpowiednio zinterpretujemy wszystkie widziane skróty czy oznaczenia. Z kolei aplikacja Navigation Lights and Shapes posłuży

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

TABLET

NA POKŁAD APLIKACJE MOBILNE DLA ŻEGLARZY T E K S T: I L O N A G U M I Ń S K A

W REJS JACHTEM WARTO ZABRAĆ ZE SOBĄ SMARTFON ALBO TABLET Z BEZPRZEWODOWYM DOSTĘPEM DO INTERNETU W SIECI 3G. Nie tylko po to, by na bieżąco relacjonować podróż rodzinie i znajomym czy prowadzić podróżniczego bloga, lecz także aby ułatwić sobie szereg czynności – od rezerwacji miejsca w marinie po prowadzenie dziennika jachtowego. Samo urządzenie jednak nie wystarczy – prawdziwą pomoc będzie stanowił dopiero zestaw wyspecjalizowanych aplikacji mobilnych.

nam jako narzędzie do nauki wymaganych świateł nawigacyjnych i pozwoli bezbłędnie rozpoznać sygnały świetlne w czasie nocnego rejsu. ŁÓDŹ DO W YNAJĘCIA

Jeśli ktoś nie posiada własnego jachtu, a chciałby odkryć uroki wielkomorskiej żeglugi, może poszukać łodzi na wynajem – także z profesjonalnymi usługami dodatkowymi. Przydatna może się tu okazać aplikacja Boatbookings, dzięki której znajdziemy interesującą nas łódź i będziemy mogli skorzystać z atrakcyjnych ofert wynajmu w różnych regionach świata. Na podobnym modelu opiera się aplikacja GetMyBoat, przy czym jachty wynajmujemy tutaj nie od wyspecjalizowanych firm, lecz bezpośrednio od właścicieli, którzy nie chcą, by ich łódź stała nieużywana przez większą część roku. K O L E J N A P R Z Y S TA Ń C Z E K A

Bez względu na to, czy ktoś planuje z dużym wyprze-

dzeniem, które mariny odwiedzi, czy decyduje o tym na bieżąco w trakcie rejsu, również w tej kwestii z pomocą przychodzą nowoczesne technologie. Ciekawym rozwiązaniem jest aplikacja mobilna LookMarina, która pomoże nam wybrać i zarezerwować miejsce w przystani – prościej niż kiedykolwiek wcześniej, bo za pomocą zaledwie kilku kliknięć. Można szukać wymarzonej mariny pod kątem usług, które oferuje żeglarzom, ceny, odległości czy opinii innych gości. Ponadto LookMarina dostarcza aktualnych informacji o lokalnych atrakcjach w otoczeniu mariny, w której chcemy zacumować (m.in. restauracjach, klubach, wydarzeniach kulturalnych, imprezach itp.). Mamy całkowitą pewność, że rekomendowane przez aplikację mariny zostały sprawdzone – możemy przejrzeć opinie innych użytkowników i podzielić się własnymi wrażeniami po pobycie. Mamy zatem do czynienia z kompleksową, intuicyjną i bardzo prostą w obsłudze aplikacją, dzięki której od kolejnej mariny na trasie dzieli nas zaledwie kilka kliknięć.

LOOKMARINA DOSTARCZA AKTUALNYCH INFORMACJI O LOKALNYCH ATRAKCJACH W OTOCZENIU MARINY, W KTÓREJ CHCEMY ZACUMOWAĆ.

FOT. SHUTTERSTOCK

TECHNOLOGIA

P O GO DA P O D KO N T RO L Ą

ASYSTENT I OCHRONIARZ

Jeśli chcemy oszczędzić sobie przykrych niespodzianek, warto zainteresować się aplikacjami do prognozowania warunków pogodowych na morzu. Dzięki nim w kilka chwil uzyskamy dostęp do aktualnych danych meteorologicznych, które pozwolą dokładnie zaplanować dalszy rejs. Jedną z najciekawszych aplikacji o takim przeznaczeniu jest SailGrib, poprzez którą można pobierać modele pogodowe z różnych źródeł. Temperatura, kierunek i prędkość wiatru, wysokość i długość fal, prawdopodobieństwo wystąpienia sztormu, wilgotność i ciśnienie – wszystkie kluczowe parametry w zasięgu ręki.

W Google Play i Appstore znajdzie się również coś dla tych, którzy chcą sprawniej zarządzać łodzią podczas rejsu i nie zamierzają poświęcać na sprawy administracyjne więcej czasu niż to konieczne. Takie osoby z pewnością docenią rozbudowaną aplikację Boating Suite, na którą składa się elektroniczny dziennik jachtowy, moduł do rejestrowania wydatków, lista zadań oraz lista zakupów. Zamiast mozolnie wypełniać rubryki dziennika czy porządkować rachunki, można skupić się na przyjemniejszych stronach żeglowania. Ilekroć zejdziemy na brzeg, przyda się również aplikacja Boat Warden, która na ekranie smartfonu wyświetli aktualny stan łodzi. Sprawdzimy za jej pomocą pozycję jachtu i zostaniemy zaalarmowani w razie niebezpieczeństwa.

BEZ MAPY ANI RUSZ

Podczas rejsu zdecydowanie nie można się obyć bez aktualnych i rzetelnych map, dzięki którym będziemy poruszać się pewnie nawet po nieznanych nam dotąd wodach. Wśród aplikacji wspomagających nawigację znajdziemy rozwiązania różnej klasy – od bardzo prostych, będących w zasadzie repozytorium zeskanowanych map papierowych (jak na przykład TimeZero), po rozbudowane elektroniczne atlasy, które oferują na bieżąco aktualizowane, dynamiczne mapy najważniejszych regionów żeglarskich świata (do czołówki należy tu iSailor). Aplikacje lepszej klasy wyposażone są najczęściej w znacznie bardziej zaawansowane funkcje, na przykład wyznaczania i monitorowania trasy rejsu.

Z AWSZE P O D RĘK Ą

Mimo że tablet podłączony do sieci 3G, na którym zainstalujemy kilka sprawdzonych aplikacji, nie zastąpi profesjonalnego oprzyrządowania jachtu, to z pewnością może być dla niego dodatkowym wsparciem. Aplikacje mobilne okazują się nieocenione zwłaszcza w przypadku czynności związanych z organizacją rejsu. Możliwość rezerwacji miejsca w przystani czy monitorowania zacumowanej łodzi w dowolnym miejscu i czasie są wszak nie do przecenienia. Trzeba jeszcze tylko pamiętać, że nasz tablet wymaga dodatkowej ochrony – najlepiej zaopatrzyć go w odporne na wodę i wstrząsy etui. ⚫

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

ŻEGLARZE Z PEWNOŚCIĄ DOCENIĄ ROZBUDOWANĄ APLIKACJĘ BOATING SUITE, NA KTÓRĄ SKŁADA SIĘ ELEKTRONICZNY DZIENNIK JACHTOWY, MODUŁ DO REJESTROWANIA WYDATKÓW, LISTA ZADAŃ ORAZ LISTA ZAKUPÓW.

BIZNES

T E K S T: M A G D A L E N A K O Ź M A L A , E KS P E R T M OW Y C I A Ł A I B U D OWA N I A W I Z E R U N K U W B I Z N ES I E

MOWA CIAŁA A SUKCES W BIZNESIE A G D Y B Y Ś TA K U S I A D Ł D O N E G O C J A C J I

C O Z AT E M M O G Ą K O M U N I K O W A Ć T W A R Z , G E S T Y

Z KO M PE T EN C JA MI , JA K IE P O SI A DA J EDY NIE

I P O S TA W A C I A Ł A ?

NIE W IEL U ? G DY BYŚ T Y L KO Z T WA R Z Y I G ES TÓW P A R T N E R A P O T R A F I Ł O D C Z Y TA Ć J E G O I N T E N C J E LUB KŁAMSTWO?

Z badań ekspertów psychologii wynika, że w sytuacjach biznesowych mowa ciała w ok. 70% decyduje o wyniku negocjacji, w takim samym stopniu ludzie oceniają nowo poznaną osobę. Oznacza to, że sukces w biznesie w dużej mierze zależy od wysyłanych i odbieranych komunikatów niewerbalnych. We współczesnym świecie, żyjąc w pośpiechu, zatraciliśmy tę doskonałą umiejętność naszych przodków. Koncentrujemy się tak bardzo na lingwistyce i wyglądzie zewnętrznym, że zapomnieliśmy, iż o naszym wizerunku w biznesie decyduje również to, co komunikujemy naszym ciałem.

Twarz – szczery uśmiech to zaproszenie do budowania relacji i otwartość na nowe pomysły. Brak uśmiechu u mężczyzn oznacza dominację, u kobiet zaś – nieszczęście. Ludzie uśmiechnięci postrzegani są jako bardziej inteligentni, kompetentni, chętniej wybierani są na współpracowników i partnerów biznesowych oraz – zarabiają więcej. Uścisk dłoni – zdecydowany oznacza siłę, wiedzę i kompetencje, lekki natomiast umniejsza inteligencję, wiarygodność i równorzędność partnerską. Wyprostowana postawa ciała to pewność siebie, pochylona – uległość biznesowa i brak pewności przedstawianych propozycji. Sylwetka pochylona podczas siedzenia w stronę rozmówcy to wzmożona ciekawość, uważność, zainteresowanie, co oznacza, iż negocjując z osobą o postawie odchylonej do tyłu,

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

FOT. FOTOLIA

potrzebujesz dołożyć więcej starań, aby zainteresować ją swoją propozycją lub wzbudzić sympatię. Pocieranie dłonią oczu – brak zgody na to, co widzę (np. zapis kontraktu). Ręce w kieszeni to pozorny komfort wyrażający chęć zakończenia rozmowy lub złe samopoczucie. Unikanie kontaktu wzrokowego jest oznaką braku szczerości bądź poczucia winy lub wstydu. Pocieranie, dotykanie lub drapanie twarzy, rozluźnianie kołnierzyka czy otrzepywanie pyłku z garnituru to symbole stresu lub braku bezpieczeństwa. Każdy gest, spojrzenie, sposób chodzenia czy ułożenia rąk jest zewnętrznym elementem emocji, stanów i myśli. Każdy gest przybliża lub oddala nas od rozwiązania konfliktu, podpisania kontraktu czy zbudowania dobrych relacji ze współpracownikami. Umiejętność korzystania z mowy ciała to kompetencja posługiwania się w taki sposób komunikatami werbalny-

JAK BARDZO PRZEMYŚLAŁEŚ ARANŻACJĘ SWOJEGO BIURA, KTÓRA DECYDUJE PRZECIEŻ O PRZEBIEGU ROZMOWY CZY NEGOCJACJI?

mi i niewerbalnymi, aby dać drugiej osobie jak najlepsze poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Katalizatorem pozytywnych efektów lub barierą na drodze do osiągnięcia rezultatów są nie tylko zachowania, ale i otoczenie, w którym odbywa się spotkanie. Duże szefowskie biurko, z pracownikiem po jednej i przełożonym po drugiej stronie, nie sprzyja rozwiązaniu konfliktu lub poszukaniu rozwiązań. Posadzenie partnera biznesowego tyłem do drzwi wejściowych jest niewerbalnym wprowadzeniem go w stres i dyskomfort. Prostokątny stół z partnerami biznesowym po przeciwnych stronach wprowadza ich w pozycję walki i rywalizacji od samego początku spotkania. Nierówna wysokość krzeseł umniejsza pozycję tych, którzy siedzą najniżej, natomiast brak szczerości przypisuje się rozmówcom z ukrytymi pod stołem rękami. Jak bardzo przemyślałeś aranżację swojego biura, która decyduje przecież o przebiegu rozmowy czy negocjacji?

BIZNES

spotkania. Częściej okłamujemy obcych niż współpracowników, a ekstrawertycy kłamią częściej niż introwertycy. Natomiast najpopularniejszym kłamstwem w biznesie jest powiedzenie: „To moja ostateczna cena”. IL E R A Z Y W Ż YCIU Z A A KCEP TOWA Ł EŚ WA RU N K I H A N D LOW E W M Y L N Y M PR ZEKO N A NIU, ŻE SĄ N A J L EP SZE D L A

NAJBARDZIEJ CHARAKTERY- STYCZNE WSKAŹNIKI KŁAMSTWA TO: ZAKRYWANIE DŁONIĄ UST, DOTYKANIE NOSA, DRAPANIE PO SZYI CZY WKŁADANIE PRZEDMIOTÓW DO UST, NP. PIÓRA.

T W O J E J F I R M Y ? I L E R A Z Y N I E O D C Z Y TA Ł E Ś P R A W D Z I W E J I N T E N C J I K L I E N TA L U B W S P Ó Ł P R A C O W N I K A I Z O S TA Ł E Ś O K Ł A M A N Y ?

Dlaczego kłamanie przychodzi z taką łatwością? Wpadamy w pułapkę braku uważności i niewiedzy, dajemy wiarę przemyślanym i kontrolowanym słowom, zamiast skupić się na mowie ciała, która przekazuje więcej niż słowa. Najbardziej charakterystyczne wskaźniki kłamstwa to: zakrywanie dłonią ust, dotykanie nosa, drapanie po szyi czy wkładanie przedmiotów do ust, np. pióra. Dobra wiadomość jest jednak taka, że każdy może nauczyć się odczytywać kłamstwo. Kobiety mają naturalnie o kilkadziesiąt procent większą zdolność odczytywania mowy ciała i intuicyjną umiejętność wyczuwania nieszczerości. Świadomość wymaga jednak treningu, a trening czyni mistrza. ⚫

FOT. FOTOLIA

Ile elementów mowy ciała potrafisz odczytać podczas spotkania i jak często dajesz się zwieść zaplanowanym słowom rozmówcy? Tak, za-pla-no-wa-nym. W przekazywanym komunikacie masz największą kontrolę nad słowami – potrafisz przygotować porywające przemówienie lub konspekt ważnej rozmowy, a także sprytnie odpowiadać na pytania, podczas gdy zarządzanie emocjami i gestami wymaga dodatkowego treningu uważności i zmiany nawyków. Gdy porównasz to z nauką jazdy samochodem – na początku zmiana biegów z jednoczesnym skręcaniem kierownicą wydaje Ci się niemożliwa, ale po pewnym czasie łączenie tych czynności staje się nawykiem. Zatem przy starannym treningu już po kilku dniach jesteś w stanie automatycznie łączyć słowa, pozytywne gesty z uważnością na niewerbalne komunikaty rozmówcy. Potraktuj mowę ciała jak najlepszy garnitur, który zakładasz na ważne spotkanie. Jak element Twojego biznesowego wizerunku budujący Twój autorytet i wiarygodność. Pamiętaj, że nawet jeśli będziesz najlepiej ubrany, jeden nieprzemyślany gest może zniweczyć szansę na kontrakt wart wiele milionów. Brak umiejętności rozumienia mowy ciała to nie tylko mniejsze szanse na sukces lecz również przyzwolenie innym na kłamstwo. Kłamiemy średnio 10 razy na dobę, a jesteśmy okłamywani od 10 do 200 razy każdego dnia. Badania wykazały, że nieznajomi kłamią 3 razy w ciągu pierwszych 10 minut

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

BIZNES

T E K S T: M A R I A G O Ł A S Z E W S K A S P E C J A L I S T K A D S . P R O T O KO Ł U D Y P L O M AT Y C Z N E G O

BIZNESOWE SPOTKANIA

JAK NIE NAJEŚĆ SIĘ WSTYDU?

W DZISIEJSZYCH CZASACH SPOTKANIA BIZNESOWE PRZYBIERAJĄ ROZMAITE FORMY. WSZYSTKO ZALEŻY OD TEGO, CO CHCEMY ZAŁATWIĆ ORAZ JAKĄ FORMĘ RELACJI PREFERUJE NASZ KLIENT. Obecnie coraz częściej można spotkać się z tak zwanymi niezobowiązującymi biznesowymi lunchami, podczas których w miłej atmosferze jesteśmy w stanie poruszyć tematy będące podstawą dalszej współpracy. Niejednokrotnie można usłyszeć, że podłożem sukcesu takich rozmów jest miłe usposobienie czy uczciwe podejście do klienta, ale czy to wystarczy, aby osiągnąć zamierzony cel?

iznesowy lunch jest szalenie ważnym etapem w pozyskiwaniu klienta, a co się z tym wiąże, z podpisaniem satysfakcjonującej dla obu stron umowy. Ogromny wpływ na osiągnięcie takiego sukcesu ma znajomość podstaw savoir vivre’u. Od tego, czy wiemy, jak się zachować, może zależeć zarówno sukces, jak i porażka w dalszej współpracy. Aby zaprezentować się odpowiednio i profesjonalnie, należy zwrócić uwagę na kilka istotnych spraw, dzięki którym będziemy czuli się swobodnie, co również będzie miało pozytywny wpływ na kontrahenta. Pierwszą, choć mogłoby się wydać banalną kwestią, o której należy pamiętać, jest punktualność oraz odpowiedni wybór lokalu, sprawdzonej restauracji z dala od firmy, z profesjonalną obsługą. Istotny jest

również odpowiedni ubiór, dostosowany do charakteru spotkania. Inny ubiór będzie obowiązywał w trakcie lunchu, a inny w trakcie balu charytatywnego czy kolacji z przedstawicielem zagranicznej firmy. Warto pamiętać, aby za każdym razem nasz strój był schludny i dopasowany. Drugim etapem, podczas którego można zrobić dobre wrażenie na odbiorcy, jest powitanie. Podczas biznesowych spotkań należy przywitać się poprzez podanie ręki wszystkim uczestniczącym w spotkaniu. Uścisk ręki nie powinien być zarówno zbyt mocny, jak i zbyt wiotki – niech będzie naturalny, ale energiczny. Należy również pamiętać o pierwszeństwie witania się. Jeśli rozmawiamy z osobą tej samej rangi, inicjatywa należy do nas, jeśli zaś przedstawiciel firmy, z którą chcemy

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

BIZNES

PODCZAS BIZNESOWYCH SPOTKAŃ, WARTO PORUSZYĆ TEMATY, KTÓRE NAWIĄZUJĄ DO WSPÓLNYCH ZAINTERESOWAŃ CZY POGLĄDÓW.

podpisać umowę, jest od nas rangą nieco wyższy, pierwszeństwo przywitania się leży w jego gestii. Trzecią kwestią zasługującą na uwagę jest przedstawianie osób uczestniczących w spotkaniu. Warto kierować się zasadą, w myśl której młodszą osobę przedstawia się starszej osobie. Taka sama zasada dotyczy stanowisk – osoba zajmująca niższe stanowisko jest przedstawiana osobie, która w hierarchii zajmuje wyższą pozycję. W sytuacji, gdy dochodzimy do grona już rozmawiających ze sobą osób, nie należy przerywać czyjejś konwersacji, tylko poczekać na sprzyjającą okazję.

może wprowadzić klienta w skonfundowanie. Należy wybierać potrawy, które nie sprawią nam problemu w trakcie konsumpcji. Każdy powinien jeść w taki sam sposób. Jeśli nasz gość spożywa spaghetti przy użyciu widelca i łyżki, my również powinniśmy to zrobić. Podczas takich spotkań należy unikać alkoholu. Istotnym elementem naszego zachowania jest również kontrolowanie rąk, które nie powinny być nadmiernie układane na stole – do tego służy oparcie krzesła lub nasze kolana. Jeśli jednak ręce trafiają na stół, powinny to być jedynie dłonie i nadgarstki. W sytuacjach szczególnych, takich jak sztuciec lądujący na podłogę, nie należy go podnosić, wystarczy dyskretnie poprosić obsługę o nowy zestaw.

P R E Z E N TA C J A O S O B I TA Z NAJLEPSZEJ STRONY

Biznesowy lunch, obiad czy kolacja może być także okazją do zaprezentowania perfekcyjnych manier przy stole. Bez względu na podejście kontrahenta nasze zachowanie powinno być nienaganne, dlatego nie należy do niczego zmuszać gości. Danie powinno być wybierane przez każdego z osobna. Posiłek nie powinien być konsumowany w tempie, które wskazywałoby na łapczywość czy nasz pośpiech. Zbyt szybkie odstawienie talerza

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Kiedy rozmowy dobiegają końca, następuje moment uregulowania rachunku. Gospodarz spotkania powinien wykazać się gestem i pod jakimś pozorem wstać od stołu w celu jego uregulowania. Nie należy stawiać klienta w sytuacji, w której to on miałby zapłacić za cały rachunek, czy nawet za jego część. Dzięki szybkiemu i dyskretnemu załatwieniu tej sprawy klient nie będzie miał nawet okazji, aby pomyśleć o wyciagnięciu portfela.

ROZMOW Y PRZY STOLE

Etapem biznesowego spotkania, który zasługuje na największą uwagę, jest konwersacja. Umiejętność nawiązania kontaktu interpersonalnego, umożliwiającego rozpoczęcie, podtrzymanie i poprowadzenie rozmowy odpowiednim torem jest kluczowa. Podstawą dobrze przeprowadzonej konwersacji jest trzymanie się wcześniej przemyślanego i przygotowanego schematu rozmowy. To właśnie do gospodarza należy pierwszy krok. Bardzo ważną kwestią jest utrzymywanie kontaktu wzrokowego, dzięki któremu w oczach rozmówcy jesteśmy odbierani jako osoby pewne siebie, odpowiedzialne i szczere. Zbyt częste patrzenie w inne strony może oznaczać tylko jedno – spotkanie jest dla nas nieciekawe. Klient powinien poczuć swobodę oraz możliwość mówienia więcej niż my. Należy również pamiętać, że w momencie wymieniania się wizytówkami wyrazem dobrego zachowania jest chwilowe zatrzymanie na niej wzroku i uważne zapoznanie się z jej treścią. W ten sposób klient czuje się ważny, obdarzony naszym szacunkiem. Warto również pamiętać o wyciszeniu komórki, która w żadnym wypadku nie powinna leżeć na stole,

ponieważ w ten sposób pokazujemy rozmówcy, że nie mamy dla niego zbyt wiele czasu, a co za tym idzie, nie zależy nam na owocnym zakończeniu rozmowy. Tematyka spotkań nie powinna obejmować jedynie sfery biznesowej. Warto poruszyć tematy, które nawiązują do wspólnych zainteresowań czy poglądów. Taka forma spotkania powinna wpłynąć na zbliżenie z biznesowym partnerem, dzięki czemu jest szansa na pomyślne negocjacje. Jako niegrzeczność jest odbierane poruszanie tematów dotyczących religii, polityki oraz spraw osobistych. Rozmowy dotyczące interesów powinny być poruszone dopiero przy deserze. Spotkanie powinno zakończyć się podziękowaniem, które następnego dnia powinno być powielone, ale tym razem w formie pisemnej – mailowo. Opanowanie tych kilku zasad może pozytywnie wpłynąć na dalszą współpracę z kontrahentem. Właściwe i taktowne zachowanie przybliży nas do osiągnięcia zamierzonego celu, ale będzie także sprzyjało możliwości nawiązania cennych kontaktów. ⚫

FOT. SHUTTERSTOCK

PRACUJ I JEDZ ZDROWO

LIFESTYLE

T E K S T: A N N A Z I E N T A L S K A Z R YJ Z D R O W O . P L

W OSTATNIM NUMERZE POJAWIŁ SIĘ ARTYKUŁ „ZDROWI BIUROWI”, KTÓRY MÓWIŁ O TYM, JAK ZACHOWAĆ DOBRE SAMOPOCZUCIE W PRACY. Ja dzisiaj skupię się na jednym z wątków, który był poruszony, a mianowicie na tym, jak zdrowe i regularne odżywianie może wpłynąć na nasze samopoczucie i wydajność w pracy.

yjemy w czasach, w których wszystko jest łatwo dostępne i właściwie wszystko można kupić. Pozostaje tylko kwestia ceny. Tylko czy rzeczywiście tak jest? A może jest taka rzecz, o której często zapominamy, a której kupić się nie da?

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Mowa tu oczywiście o zdrowiu, którego nie kupimy nawet za wszystkie pieniądze świata. Może więc warto pochylić się nad tematem zdrowia i pomyśleć, w jaki sposób możemy o nie prawidłowo zadbać, żyjąc w tak pędzącym świecie. Tak naprawdę wystarczy wprowadzić w nasze

Zakochaj się

w zielonymPodlasiu WYBIERZ PAKIET dla siebie RODZINNY AKTYWNIE WYPOCZNIJ

40 HEKTARÓW TERENÓW ZIELONYCH STREFA WELLNESS Z KRYTYM BASENEM DR IRENA ERIS BEAUTY PARTNER

199 POKOI I APARTAMENTÓW BAR I RESTAURACJA 17 SAL KONFERENCYJNYCH

Zamek Biskupi Janów Podlaski ul. Zamkowa 1 21-505 Janów Podlaski tel. +48 83 379 08 50 sprzedaz@zamekjanowpodlaski.pl www.zamekjanowpodlaski.pl

FOT. SHUTTERSTOCK

LIFESTYLE

życie kilka prostych zasad, a będziemy mogli cieszyć się zdrowiem i energią w trakcie wykonywania pracy. Dzięki temu będzie ona też dla nas przyjemniejsza. Podstawową i pierwszą rzeczą, o której musimy pamiętać, jest śniadanie zaraz po przebudzeniu. Niestety jest to posiłek, który bardzo często pomijamy lub lekceważymy na rzecz kilku zyskanych minut snu. Mimo tego i tak często wstajemy niewyspani i rozdrażnieni, bo nasze permanentne zmęczenie jest spowodowane złym odżywianiem. Może warto więc wstać 15 minut wcześniej i poświęcić ten czas na zjedzony w spokoju posiłek? Pierwsze śniadanie dające nam niezbędną energię to takie, które będzie zawierało odpowiednią ilość zarówno białek, jak i tłuszczy oraz węglowodanów. Doskonałą jego podstawą będą jajka pod różnymi postaciami, ponieważ jest to doskonałe źródło białka. Możemy je zjeść gotowane, smażone czy też w postaci omleta –

PODSTAWOWĄ I PIERWSZĄ RZECZĄ, O KTÓREJ MUSIMY PAMIĘTAĆ, JEST ŚNIADANIE ZARAZ PO PRZEBUDZENIU

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

na słodko lub wytrawnego z dodatkiem pieczywa lub płatków owsianych. Oczywiście nie można zapomnieć o warzywach, które w tym przypadku można dodać chociażby w postaci skrojonych pomidorów. Takie śniadanie możemy jeść codziennie, bez obawy o cholesterol, ponieważ ten mit został już dawno pogrzebany. Druga zasada, jaka musi zostać spełniona, to regularność spożywanych posiłków. I wcale nie musi być ich 5 czy 6, ponieważ także przy 3 czy 4 dobrze zbilansowanych posiłkach jesteśmy w stanie uzyskać ten sam efekt, oczywiście jeśli będziemy jedli je regularnie, o określonych porach dnia. Najważniejsze jest to, abyśmy nie robili zbyt długich przerw, które doprowadzają do spadku cukru, a co za tym idzie – wilczego apetytu. Wtedy najczęściej sięgamy po słodycze, ponieważ nasz organizm domaga się cukru, a to jest najszybszy sposób na dostarczenie go. Jedzenie dobrze zbilansowanych posiłków o określonych

RZECZĄ, KTÓRA UŁATWI NAM DBANIE O ZDROWIE W PRACY, JEST TAKŻE ZABIERANIE ZE SOBĄ POSIŁKÓW Z DOMU

Kolejną i szalenie ważną zasadą jest to, co przewija się w moich wypowiedziach bardzo często, czyli dobrze zbilansowane posiłki. Sama regularność nie wystarczy, posiłki muszą być odpowiednio skomponowane. Oznacza to, że przygotowując je, musimy zwrócić uwagę na to, by w posiłku było dobrej jakości białko, pochodzące z mięsa, ryb lub jaj, węglowodan taki jak kasza, ryż, makaron, batat i zdrowy tłuszcz, taki jak oliwa z oliwek lub tłuszcz kokosowy, awokado bądź orzechy. I rzecz najważniejsza: warzywa, które powinniśmy spożywać przynajmniej do 3 posiłków. Urozmaicenie to następna bardzo ważna sprawa w naszym odżywianiu. Niestety my Polacy jadamy bardzo monotonnie, spożywając przy tym ogromne ilości pieczywa, które stanowi podstawę naszych śniadań, posiłków do pracy i kolacji. Bardzo często na 4 posiłki dziennie 3 z nich składają się z pieczywa, które powoduje, że nasza dieta jest zbyt bogata w słabej jakości węglowodany i uboga w białka. To właśnie jest bardzo częsta przyczyna braku energii, ospałości i oczywiście nadprogramowych kilogramów. Wydaje się nam, że zjedzenie w 3 posiłkach 2 kromek pieczywa jest mniejszym złem niż zjedzenie „obiadu” 3 razy dziennie. Nic bardziej mylnego. Posiłek obiadowy, który składa się na przykład z mięsa, warzyw i kaszy ma odpowiednie zbilansowanie. W przypadku kanapek jest odwrotnie, ponieważ węglowodany stanowią około 80% takiego posiłku, a białka jest w nim niewiele i jest ono zazwyczaj słabej jakości. Rzeczą, która ułatwi nam dbanie o zdrowie w pracy, jest także zabieranie ze sobą posiłków z domu. W momencie, gdy zdecydujemy się na 4 posiłki dziennie i spełnimy pierwszą zasadę, którą opisałam na początku artykułu, musimy zabrać tylko 2 posiłki. Dla ułatwienia i oszczędzenia naszego cennego czasu możemy przygotować 2 identyczne posiłki lub też łatwe w przygotowaniu koktajle na bazie warzyw i owoców, które zastąpią nam 1 z tych posiłków. Mając w pracy przygotowane w domu jedzenie, minimalizujemy prawdopodobieństwo podjadania czy też odżywiania się fast foodami, których

gęstość odżywcza jest bardzo niska i oprócz kalorii nie dostarczają one organizmowi nic wartościowego. Kwestią bardzo istotną jest odpowiednie nawadnianie organizmu. Powinniśmy pamiętać, aby regularnie nawadniać organizm. Nie zapominajmy, że to nie tylko woda nas nawadnia. Dużo większe znaczenie w tej kwestii mają warzywa, które posiadają węglowodany, sole mineralne, witaminy i dużo wody, a więc są doskonałym izotonikiem. Oczywiście picie wody jest obowiązkowe. Powinniśmy wypijać przynajmniej 1.5 l czystej wody dziennie. Najłatwiejszym na to sposobem jest postawienie sobie butelki z wodą na biurku, tak byśmy mieli ją w zasięgu wzroku i popijali przez cały dzień. Tych kilka bardzo łatwych zasad po wdrożeniu w życie jest w stanie poprawić stan naszego zdrowia, a także spowodować, że będziemy mieli więcej energii do pracy i życia. Po dołączeniu do tego aktywności fizycznej, przynajmniej 3-4 razy w tygodniu, możemy być pewni, że nasz organizm nam za to podziękuje. My sami możemy przybić sobie piątkę za to, że tak wiele robimy dla swojego zdrowia, którego – jak już napisałam na początku – nie kupimy za żadne pieniądze. ⚫

FOT. SHUTTERSTOCK

porach powoduje, że nie mamy skoków insulinowych, a więc prawdopodobieństwo magazynowania tkanki tłuszczowej spada do minimum. Przy 4 posiłkach nie jesteśmy też niewolnikami jedzenia, co wpływa na nasz komfort psychiczny. Nie mamy presji, że już powinniśmy zjeść, a nie mamy jak, bo właśnie jesteśmy na ważnym spotkaniu.

EXQUISITE LIFESTYLE

FIRST L ADY MOON PHASE M AGI A KSIĘŻ YCA I S P O R TOWA CER A MIK A

H I S T O R I A P R E C Y Z J I I N I E Z W Y K ŁY C H O S I Ą G N I Ę Ć

DS First Lady Moon Phase to tajemniczy i wyszukany czasomierz, który przypadnie do gustu prawdziwym miłośniczkom zegarmistrzostwa. Spodoba im się zarówno zamknięta w nim zaawansowana technologia, jak i bardzo estetyczne wzornictwo.

Nowy DS-1 Powermatic to uosobienie praktycznego i zuchwałego stylu lat 60. XX wieku. Delikatny klimat retro to ukłon w stronę bogatej historii tego wyjątkowego modelu.

Wskaźnik fazy księżyca dodany do tak atrakcyjnego modelu wynosi jego piękno na nowy poziom. W miejsce, gdzie zaczyna się magia i tajemnice. Pod szafirowym szkłem z obustronną powłoką antyrefleksyjną kryje się jasna tarcza z masy perłowej. Indeksy w kształcie łezki, szczęśliwa gwiazdka na godzinie 10 ozdobiona pojedynczym brylantem i okienko datownika na godzinie 4 tworzą wspaniale zrównoważoną kompozycję wizualną. Odcień różowego złota mają zabezpieczona koronka i duże, sportowe przyciski. Kopertę wieńczy efektowny pierścień lunety z ceramiki dopasowanej kolorystycznie do tarczy. Tym samym materiałem, w jubilerskim szlifie cabochon, wykończono także koronkę zegarka. ⚫

100

P O D I U M L A D Y A U T O M AT I C

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

Pełna klasy, pięknie uformowana koperta o średnicy 40 mm, wykonana ze stali szlachetnej o polerowanych i szczotkowanych powierzchniach, zamyka się wokół stonowanej i nowoczesnej, zaokrąglonej, antracytowej tarczy wykończonej słonecznym szlifem. Okienko datownika znajduje się na godzinie trzeciej. O dorobku lat 60. XX wieku, gdy oryginalny model stanowił wsparcie dla śmiałków, którzy stawili czoła jednej z najwyższych gór świata, dumnie przypomina historyczne logo CERTINA z podwójnym C umieszczone na tarczy oraz na zwieńczeniu koronki. Brązowy pasek skórzany z zapięciem motylkowym zabezpieczonym przyciskami to synonim komfortu i bezpieczeństwa. Do cech szczególnych zegarka należy zaliczyć także przeszklony dekiel z pamiątkową panoramą i napisem „Dhaulagiri, 8167m, 1960”. ⚫

OLE EINAR BJØRNDALEN – LIMITED EDITION LEGENDARNA PRECYZJA

CHRONOGRAPH MOON PHASE C Y K L K S I Ę Ż Y C A W C I E P ŁY C H , P O N A D C Z A S O W Y C H KO LO R ACH

Nie ma wielu dyscyplin sportu tak wymagających pod względem dokładności i wytrzymałości, co biatlon. Podobnie niewielu ludzi na świecie posiada tak wspaniały talent, co wielki Ole Einar Bjørndalen, którego liczne złote medale rozsławiły jego nazwisko na całym świecie.

Pełny klasy, stylowy, ale nie pretensjonalny – zupełnie taki, jak wielki sportowiec, któremu go zadedykowano. Przedstawiany zegarek to udany hołd dla wspaniałych osiągnięć najbardziej utytułowanego biatlonisty olimpijczyka w historii. Sportowa elegancja tego modelu to zasługa subtelnego połączenia elementów wzornictwa, takich jak szczotkowane i polerowane powierzchnie 40-milimetrowej koperty ze stali szlachetnej, ciemnobrązowego paska ze skóry oraz pełnego klasy, polerowanego pierścienia lunety. Pod szafirowym szkłem z powłoką antyrefleksyjną kryje się tarcza ze słonecznym szlifem i okienkiem datownika na godzinie 6.

Nowa edycja DS-8 Chronograph Moon Phase cieszy oko ciepłym i eleganckim odcieniem koperty w kolorze różowego złota. Wyposażono go w mechanizm z unikalnym układem liczników chronografu. Czarna tarcza nadaje mu wyjątkowo wyrafinowany wyraz i kontrast – idealnie komponuje się z różowo-złotą kopertą i szykownym skórzanym paskiem z fakturą skóry krokodyla. Na ciemnej, udekorowanej słonecznym szlifem tarczy, na godzinie czwartej, znajduje się czytelne okienko datownika. Zegarek na wskaźniku umieszczonym na godzinie dziesiątej pokazuje kwarty oraz średnią długość cyklu księżycowego. Dzięki pełnemu klasy, czarnemu, skórzanemu paskowi z efektowną teksturą i zapięciem motylkowym zabezpieczonym przyciskami zegarek najlepiej wygląda w zestawieniu z eleganckim, biznesowym garniturem. ⚫

Na deklu zegarka widnieje dumny grawerunek poświęcony Ole Einarowi Bjørndalenowi i złota sylwetka tego zawodnika. Ponadto na tarczy zegarka na czerwono naniesiono napis „Limited Edition O.E.B.”. ⚫

101

LIFESTYLE

WIZYTÓWKA NA NADGARSTKU T E K S T: R A F A Ł N O W I C K I

FOT. SHUTTERSTOCK

PRODUCENCI ZEGARKÓW WCIĄŻ PRÓBUJĄ ZASKAKIWAĆ, KUSZĄC KLIENTÓW CIEKAWĄ HISTORIĄ, luksusowymi materiałami i tradycyjnym rzemiosłem lub przeciwnie – technologicznymi rozwiązaniami rodem z promów kosmicznych i wystrzałowym designem. Czym kierować się przy wyborze czasomierza, aby odzwierciedlał nasz charakter, upodobania, styl życia?

102

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

uż od lat zegarka nie nosi się dla jego podstawowej funkcji – odmierzania upływającego czasu. Ta cecha zegarków, w dobie używanych przez nas każdego dnia urządzeń wyposażonych we wskazanie czasu, straciła na znaczeniu. Dziś zegarek naręczny lub kieszonkowy (takie modele pojawiają się w sprzedaży coraz częściej w wyniku zainteresowania stylistyką retro) jest bardziej wizytówką, dodatkiem – nierzadko kosztownym – uzupełniającym ubiór. Szczególnie jest to zauważalne w kręgach biznesowych, gdzie zegarki często bywają tematem niezobowiązujących rozmów, choćby podczas służbowego lunchu. Dlatego dobrze jest wiedzieć, co nosi się na nadgarstku. DOBÓR ZEGARKA DO UBRANIA

Tutaj reguły są dość czytelne. Do ubrania wieczorowego czy wizytowego pasują jedynie klasyczne formy na skórzanych paskach. A zegarek z bransoletą? Tylko wtedy, gdy jest ona oryginalną częścią zabytkowego egzemplarza. W przypadku współczesnych modeli bransoleta powinna być raczej delikatna i finezyjnie wykonana. Masywne bransolety dobrze wyglądają tylko w sportowych zegarkach o równie masywnych kopertach. Znacznie większa różnorodność panuje w przypadku modeli zegarków zakładanych do pracy. Dopuszczalne są zarówno skórzane paski, jak i bransolety, ale paski zwykle uważane są za bardziej eleganckie. Wśród zegarków dla kobiet nie brakuje również wersji jubilerskich, z kopertami o wyrafinowanych formach, inkrustowanych drogimi kamieniami. Do ubrań w stylu casualowym stosowny będzie odważniejszy zegarek – w tym z kopertą, bransoletą czy paskiem wykonanym z nowoczesnych tworzyw. Nie razi też zegarek znacznie większy i grubszy niż w przypadku tego zakładanego do ubrań bardziej formalnych. Zegarki o cechach wybitnie sportowych, wyposażone w funkcje ułatwiające uprawianie rozmaitych dyscyplin, dla których zostały przeznaczone, powinny być używane jedynie w takich sytuacjach lub podczas prywatnych, nieformalnych spotkań. PIERWSZY „BIZNESOWY” ZEGAREK

Jego zakup na pewno nie powinien być pochopny. Doświadczeni sprzedawcy szczególnie odradzają pospiech w tej kwestii młodym ludziom u progu kariery. Warto, a nawet trzeba przymierzyć kilka modeli, poznać historię marki i cechy charakterystyczne serii/ modelu. Zegarek klasycznej marki ze średniej półki, np. z kolekcji inspirowanej dyscypliną sportową, wiele mówi o jego użytkowniku. Można dzięki niemu przekazać

rozmówcom pewną informację o swoich cechach osobowości, zainteresowaniach, ale także wyrazić atencję dla zasad rządzących światem biznesu. Przemyślany zakup zegarka może być więc traktowany jako element inwestycji w zawodową przyszłość. Natomiast wybór zegarka dla zamożnego biznesmena czy menedżera o ugruntowanej pozycji rządzi się nieco innymi prawami. Nie ma znaczenia uniwersalność modelu, gdyż najczęściej mówimy tutaj o właścicielu przynajmniej kilku zegarków. Liczą się: prestiż marki, oryginalność, niezwykłe od strony konstrukcji funkcje dodatkowe (jak np. wieczny kalendarz, pulsometr, wskazania faz księżyca, alarm, flyback, wskaźnik rezerwy chodu itd.), dekorowany i widoczny poprzez szafirowy dekiel mechanizm itd., a także materiał, z którego wykonano kopertę czasomierza – np. stal, metale szlachetne czy spieki ceramiczne. BATERIA CZY SPRĘŻYNA?

Na jaki zegarek się zdecydować: mechaniczny czy kwarcowy? Coraz więcej marek, zwłaszcza tych prestiżowych, proponuje serie czasomierzy z napędem mechanicznym, w tym także automatycznym. Kilka najstarszych zegarkowych manufaktur nawet szczyci się tym, że nigdy w swej historii nie wyprodukowały zegarka innego niż mechaniczny. Tego typu czasomierz kryje w sobie pewną tajemniczość, „duszę”, a przede wszystkim cenną, ręczną pracę zegarmistrza. To – w czasach globalizacji i masowej produkcji – wartość sama w sobie. Nadal liczy się zegarmistrzowski kunszt i ponadczasowa klasyka doprawiona uwspółcześnionym stylem retro – mieszanka, która prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie z mody. O ile jednak nostalgia we wzornictwie jest jak najbardziej pożądana, o tyle nic nie stoi na przeszkodzie, by unowocześniać lub poprawiać elementy zegarka. Utrzymane w historycznych klimatach nowe modele mają bardziej wytrzymałe, powiększone koperty i coraz częściej są napędzane innowacyjnym „automatem”. Wysokiej klasy zegarek mechaniczny nadal jest przedmiotem użytkowym, będąc zarazem dziełem sztuki i przykładem kunsztu mikromechaniki. Dzięki połączeniu tych cech zegarki takie mogą być także formą lokowania kapitału, ponieważ z biegiem lat wiele modeli nie tylko nie traci na wartości, ale wręcz na niej zyskuje. Jakże nowego wymiaru nabiera w takim kontekście znane powiedzenie głoszące, że czas to pieniądz... ⚫

103

PERFUME REVIEW

PERFUMY GREEN IRISH TWEED

zostały stworzone przez dom Creed, który słynie z ponad 250-letniej tradycji. Ponadto dom Creed jest oficjalnym dostawcą perfum dla dworu brytyjskiego. Klientami tej ekskluzywnej marki byli chociażby Winston Churchill czy John F. Kennedy. Posiadający ponad 20-letnią tradycję zapach Green Irish Tweed był niezwykle nowatorski jak na ówczesne czasy i z całą pewnością można uznać go za ponadczasowy. Perfumy otwierają się soczyście zielonym, świeżym akordem werbeny oraz liści fiołka, które dopełnione są kremową nutą irysa. Ambrowodrzewna baza jest niezwykle zmysłowa i ciepła. Kompozycja może pochwalić się doskonałą trwałością. O klasie i niepowtarzalności tego zapachu świadczy także fakt, że Green Irish Tweed to ulubione perfumy takich osób, jak książę Karol, Robert Redford, Richard Gere czy Russel Crowe. ⚫ Cena od 634 zł www.iperfumy.pl

AMOUAGE REFLECTION MAN

to niepowtarzalna męska kompozycja ekskluzywnego domu perfumeryjnego Amouage. Zapach skomponował młody, jednak już sławny perfumiarz Lucas Sieuzac, który stworzył również m.in. Carolina Herrera 212 VIP Men, Davidoff The Game oraz Givenchy Play Intense. Orientalna kompozycja przyciąga egzotyką. Intensywne aromaty kwiatów mieszają się w niej z ostrym pieprzem, silnie wyczuwalnym sandałowcem, cedrem, wetiwerem i paczulą. Flakon, w którym został zamknięty zapach, przypomina rękojeść kindżału – tradycyjnej broni wojowników Omanu, z którego wywodzi się marka Amouage. ⚫ 609 zł www.tagomago.pl

MEMOIR MAN

to zapach stworzony przez luksusową markę perfum niszowych Amouage, pochodzącą z Omanu. Zgodnie z filozofią Amouage, perfumy powinny stanowić prawdziwą wartość artystyczną i wykorzystywać składniki najwyższej jakości. Nie inaczej jest w przypadku perfum Memoir Man. Zapach otwiera się zielonoziołowym aromatem bazylii i gorzkawego piołunu, którym towarzyszy orzeźwiająca nuta mięty. To intensywne preludium po chwili ustępuje miejsca sercu zapachu, w którym aromat róży i upojnej lawendy spowity jest w opary ciepłego kadzidła. Ciepła baza, która snuje się blisko skóry swego właściciela, ujawnia akord drzewny, z którym harmonizują tytoń, mech dębowy i wanilia. Wyrafinowana kompozycja perfum Memoir Man kierowana jest do mężczyzn, którzy cenią jakość, elegancję i niecodzienność. ⚫ Cena od 543 zł www.iperfumy.pl

104

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

MOLECULE 01

to zapach unisex skomponowany przez niemiecką markę perfum Escentric Molecules. Na rynku pojawiły się dekadę temu i od razu zdobyły ogromną popularność. Obecnie uważane są za kultowe. To zapewne zasługa głównego i zarazem jedynego zawartego w nich składnika – Iso E Super, czyli substancji o aromacie drzewnym, który nadaje perfumom aksamitność i głębię. Woda toaletowa Escentric Molecules Molecule 01 jest na tyle uniwersalna, że będzie odpowiednia na każdą porę dnia i roku. Swemu właścicielowi zawsze dostarczy uczucia wyjątkowości, gdyż wspomniana nuta Iso E Super na skórze każdego człowieka rozwija się i pachnie inaczej. Molecule 01 odpowiada na potrzeby wszystkich miłośników perfum nowatorskich i unikatowych. ⚫ Cena od 396 zł www.iperfumy.pl

D IO R H O M M E PA RF U M

to nowa wersja sztandarowego męskiego zapachu Diora, która zebrała fantastyczne recenzje i zdaniem wielu jest lepsza niż jej kultowy pierwowzór. Nie jest to jednak przykład powielenia tej samej kompozycji w bardziej intensywnym wydaniu, a raczej zupełnie nowa, odchodząca od oryginału interpretacja. Na pierwszym planie bardzo mocno zaakcentowany irys, w dalszej kolejności pojawiają się nuty drewna sandałowego i skóry. Całość ma nieco dymny, popiołowy profil i bardzo męski, esencjonalny charakter. Autorem zapachu jest słynny Francois Demachy. ⚫ 379 zł www.tagomago.pl

TOM FORD GREY VETIVER

to bezapelacyjny król wśród zapachów. Na jego temat powstały tysiące interpretacji i opisów, począwszy od zielonej nuty korzennej, skończywszy na szarych szyprowych aromatach. Jednak każda taka wariacja ma jedną wspólną cechę – charakterystyczny i piękny pierwiastek męski – taka właśnie jest propozycja Toma Forda. Zapach rozpoczyna się kwiatowo – pomarańczowym początkiem, jednak nawet i tu łatwo wyczuć woń zbliżającego się wetiweru. Ostre serce odkrywa przed nami zapach gałki muszkatołowej i pieprzu, które bez wątpienia z każdą minutą dodają perfumom pikantności. Baza zapachu jest ostra, metaliczna, szaro-zielona, pełna aromatu mchu dębowego, mocnego piżma i pachnącej wetiwerii. Całość jest niezaprzeczalnie ponadczasowa, oryginalna, kultowa. Zapach otrzymał nagrodę FIFI Awards 2010 w kategorii Męski Zapach Luksusowy. ⚫ 359 zł www.tagomago.pl 105

Zapierające dech w piersiach widoki! Fascynujące krajobrazy i wspaniała przyroda – Niemcy to raj dla miłośników aktywnego wypoczynku. Zobacz zachwycające formy skalne oraz bogaty świat fauny i flory. Odkryj nieznane zakątki Niemiec.

_naturalne piękno

Znajdź własną ścieżkę na www.germany.travel

ŁaTwa OBSŁUGa � �

prZYjemna praCa

Nasze kosiarki cechuje wiele ciekawych i unikalnych funkcji, pomagających wykonać pracę szybko. Mają dużą moc, są wygodne w obsłudze, a model LC 356 AWD jest jedyną na rynku kosiarką z napędem na 4 koła. Każdy użytkownik znajdzie maszynę dostosowaną do swoich potrzeb. więcej informacji na husqvarna.pl

RATY

Oferta rat 0% obejmuje wszystkie modele z serii LC* Oferta ważna jest od 15.03 do 15.06.2016 r. lub wyczerpania zapasów. Sprawdź inne prOmOCje!

/ Husqvarna Polska

Informację o adresach punktów handlowo-usługowych Husqvarna oraz miejscach, gdzie można wypróbować nasze maszyny znajdziesz pod numerem 22 330 96 00, na stronie www.husqvarna.pl lub w lokalizatorze internetowym ZUMI.pl. *W ramach umowy kredytu ratalnego i umowy o limit kredytowy i o kartę kredytową zbliżeniową MasterCard, dla całkowitej kwoty kredytu ratalnego w wysokości 1905,46 zł, spłacanego w 10 równych ratach, w wysokości 190,55 zł każda, oprocentowanie nominalne wynosi 0,00 %, Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania wynosi 0,00 %, całkowita kwota do zapłaty: 1905,46 zł, całkowity koszt kredytu: 0,00 zł ( z ubezpieczeniem kredytowym: 0,00 zł, prowizją za zawarcie umowy 0,00 zł, odsetkami: 0,00 zł). Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania dla całkowitej kwoty Kredytu w Karcie Kredytowej na www.sygmabank.pl. Stan na dzień 09.02.2016r. Firma HUSQVARNA POLAND SP. Z O.O. współpracuje z Sygma Bank Polska S.A. i jest umocowana do świadczenia w imieniu Banku usług pośrednictwa finansowego w zakresie zawierania i wykonywania Umów Kredytowych.