Swiat Wnetrz Grudzien-Styczen 2022/2023

Witam Państwa w kolejnej, tym razem świąteczno-noworocznej edycji magazynu „Świat Wnętrz”.

Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie, święta przez Polaków szczególnie lubiane i uroczyście obchodzone. Warto zatem już teraz się zastanowić, jak się do nich przygotować, by w te wyjątkowe dni nasz dom zyskał równie wyjątkową oprawę. Pamiętajmy, że znaczenie mają detale, zaś świąteczna atmosfera to w dużej mierze zasługa dekoracji, które znajdą się w naszym wnętrzu.

Dom na święta wygląda zupełnie inaczej niż na co dzień. Kolorowe ozdoby, otulający półmrok świec i zapach przyprawy korzennej do pierników sprawiają, że nasze mieszkania nabierają magii. Niektóre dekoracje warto też wykonać samodzielnie lub wspólnie z rodziną...

Mamy również nadzieję, że gdy świąteczne zamieszanie już minie, zajrzą Państwo na nasze łamy, gdzie jak zwykle znajduje się dużo interesujących artykułów – do czytania i oglądania!

Tym wydaniem „Świata Wnętrz” będziemy mieć także zaszczyt powitać wraz z Państwem Nowy Rok, który z pewnością przyniesie nowe wyzwania i postanowienia. Chociaż to stwierdzenie brzmi jak oczywistość, nie traci na aktualności. Przecież w życiu każdego z nas istnieją rzeczy, które chcielibyśmy zmienić, a rozpoczynający się rok jest znakomitą do tego okazją. Od czego zacząć? Oczywiście, najlepiej od otoczenia! Uporządkowanie przestrzeni wymaga znacznie mniejszego wysiłku niż gruntowne przemeblowanie, ale czasami nawet tak prosty zabieg bywa skuteczny. Kiedy jednak czujemy, że to nie wystarczy, warto zdobyć się na odwagę i przeprowadzić małą rewolucję. Tylko w ten sposób można zacząć wszystko naprawdę od nowa. Wierzymy, że na stronach naszego czasopisma znajdą Państwo wiele przydatnych inspiracji.

W imieniu całego zespołu naszego wydawnictwa składam wszystkim Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Redaktor naczelny

1.Herbata Zimowa Mulled; 2.Kubek Candy; 3.Świeca Candy; 4.Poduszka Lili Red & Gold; 5.Talerzyki deserowe Stripes Black; 6.Kieliszki do czerwonego wina Life Style 7.Poduszka Luxury Red Stripes;8.Filiżanka Stripes Red; 9.Cukiernica Stripes Black; 10.Koc Candy No.1;

ODKRYJ NOWĄ KOLEKCJĘ

To propozycja dla osób ceniących piękno naturalnej skały, ale szukających alternatywy dla wszechobecnej bieli klasycznego marmuru.

Wyróżniający się dekor ułożony na kształt regularnego wzoru, hipnotyzuje artyzmem.

System IDEAL to propozycja w ofercie systemów aluminiowych Aliplast – lekka i elegancka alternatywa dla tradycyjnych ścianek działowych. Jeśli marzysz o industrialnym wnętrzu rodem z nowojorskiego Soho – system IDEAL pozwoli Ci urzeczywistnić to pragnienie.

IDEAL to system ścian wewnętrznych oparty na aluminiowych profilach – charakterystyczny smukły kształt profili (tylko 33 mm przekroju) nadaje ściankom loftowy charakter i pozwala na tworzenie konstrukcji o industrialnym charakterze. Funkcjonalne wnętrze (mieszkanie, biuro) powinno mieć wydzielone sfery, zapewniające odpowiednie miejsce zarówno do pracy, jak i wypoczynku. Idealnym rozwiązaniem są ścianki działowe, pozwalające usystematyzować miejsce. Dzięki wykorzystaniu aluminium, konstrukcje systemu IDEAL są lekkie i eleganckie, a przy tym dzięki przeszkleniom dodają wnętrzom przestronności. Przezierne panele w aluminiowej ramie, zapewniają swobodne przenikanie naturalnego światła. Nie stanowią więc optycznej bariery – łączą pomieszczenia, a jed¬nocześnie pozwalają w naturalny sposób podzielić przestrzeń mieszkalną na różne strefy funkcjonalne. Dzielą przestrzeń, optycznie ją powiększając i nadając wnętrzu lekkości. IDEAL to system dedykowany zarówno domom mieszkalnym, apartamentom. Doskonale sprawdzi się również w biurach i lokalach usługowych. IDEAL doskonale wpasuje się w nowoczesne projekty loftowych wnętrz, a dzięki szerokiej gamie kolorystycznej, zastosowaniu odpowiednich podziałów szprosów, również w tradycyjnych aranżacjach przestrzeni.

IDEAL można dopasować do wnętrza, zarówno pod względem konstrukcji, jak i kolorystyki. Szeroka oferta konstrukcji pozwala zaprojektować spójną i harmonijną kompozycję wnętrza. System oferuje możliwość łączenia drzwi jednoskrzydłowych, dwuskrzydłowych i obrotowych ze ścianami stałymi, dzięki czemu możemy dostosować konstrukcję do indywidualnego projektu oraz naszych potrzeb. Doskonałą i oryginalną opcją są drzwi obrotowe – pivot. Drzwi obrotowe są odejściem od standardowych mocowań bocznych. Ich oś obrotu została przesunięta, a zawias umieszczony na górnej i dolnej ramie. W związku z tym, uzyskujemy system otwierania wahadłowo-obrotowy. Dzięki temu, możemy zaproponować klientowi ogromne drzwi, których wymiary osiągają nawet 2x4m. Mimo rozmiaru pracują płynnie, delikatnie i lekko. Tego typu rozwiązania są obecnie bardzo popularne – urzeczywistniają najnowszy trend w architekturze, czyli duże przeszklenia, przestrzeń i światło.

Pod względem kolorystycznym mamy do wyboru pełną paletę RAL, a także struktury i dekory imitujące kolory drewna (Aliplast Wood Colour Effect) oraz tak modne ostatnio struktury betonu (Aliplast Loft View).

Nie zapominajmy o detalach – aby zachować spójność konstrukcji, system IDEAL posiada specjalnie zaprojektowane pochwyty oraz pasujące do nich klamki i rozety.

IDEAL to IDEALne rozwiązanie do nowoczesnych przestrzeni.

14 Trendy, inspiracje, aktualności

PREZENTUJEMY 22 Błękit w stylu hampton

Naturalne materiały, dużo światła i przestrzeń... 82 Przytulny minimalizm na 50 metrach

WZORNICTWO 30 Lamele w aranżacji wnętrz

FORMA & FUNKCJA 36 Drzwi przesuwne – praktyczne i efektowne

NA RYNKU 44 Stylowo i funkcjonalnie PORADNIK 46 Kuchenny niezbędnik: szuflady

WNĘTRZE

sypialnia:

ją

Nadmorskie kurorty amerykańskich wybrzeży stały się inspiracją dla prezentowanego apartamentu w centrum miasta. Skrojone na miarę mieszkanie stanowi wymarzoną oazę wypoczynku i spokoju dla rodziny.

Kuchenny niezbędnik: szuflady

OKIEM ARCHITEKTA

IKONY DESIGNU DLA KAŻDEGO

Fabryka Porcelany AS Ćmielów to manufaktura specjalizująca się w ręcznej produkcji porcelany, kultywuje ona przedwojenne tradycje Wytwórni Świt w Ćmielowie. Początki produkcji porcelany w Ćmielowie sięgają 1804 roku. Większość kolekcji to „kultowe” projekty rzeźb kameralnych z lat 60. XX wieku, powstałe w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie, współcześnie produkowane z oryginalnych modeli i formmatek. Najbardziej rozpoznawalnymi projektami produkowanymi przez fabrykę są: serwisy do kawy Ina i Dorota, figurki – Dziewczyna siedząca, Dziewczyna w spodniach i Śpiewaczka, Kiwi, Leżąca kotka, Para pingwinów oraz widoczny na zdjęciu Dudek (projekt: M. Naruszewicz, 1958). Oryginalne wzornictwo stawia porcelanowe figurki w szeregu najważniejszych ikon polskiego designu. Znajdują się one w zbiorach światowych muzeów w Londynie, Berlinie, Nowym Jorku czy Paryżu.

AS.CMIELOW.COM.PL

CZUJNIK OTWARCIA DRZWI I OKIEN

Dzięki czujnikowi Tapo T110 w mgnieniu oka sprawdzisz czy zamknąłeś wszystkie drzwi i okna przed wyjściem z domu. Dodatkowo, gdyby pod twoją nieobecność pojawił się nieproszony gość, natychmiast otrzymasz powiadomienie na telefon o wtargnięciu. TP-LINK.COM/PL

3 MILIMETRY MINIMALIZMU

Właśnie tyle wynosi głębokość ramki serii Berker R.8. Jest prawie tak cienka, jak moneta o nominale 1 euro, co czyni ją jedną z najbardziej płaskich serii wzorniczych na rynku. Imponuje od pierwszej chwili swoją unikalnością, eleganckim wykończeniem i minimalistyczną formą. Ramki Berker R.8 produkowane są wyłącznie z najlepszych materiałów, a wszystkie pozostałe elementy są kompatybilne z serią Berker R.1/R.3, co zapewnia dużą funkcjonalność. Ramki serii R.8 wykonane są z czarnego i białego szkła, czarnego i białego tworzywa, aluminium oraz stali nierdzewnej. HAGER.PL

LUSTRO DOBRZE PODŚWIETLONE

Dekoracyjne lustro Lapis LED o nieregularnym obłym kształcie doskonale wygląda w nowoczesnych wnętrzach. Miękkie i opływowe linie zwierciadła dodają pomieszczeniu lekkości i oryginalności. Lustro jest do nabycia w różnych rozmiarach pod poniższym adresem.

Cena: od 1109 zł

GIERADESIGN.PL

ZIMOWA AURA WE WNĘTRZU?

Z kolekcją CAMELEON SNOWBALL to możliwe! Mleczny klosz idealnie odzwierciedla kształt śniegowej kuli, a dwa rozmiary – 12 lub 16 cm średnicy – pozwalają puścić wodze fantazji i tworzyć indywidualne kompozycje. Spełnianiu zimowych życzeń sprzyja system Cameleon, pozwalający zamontować lampy w różnych konfiguracjach.

Cena: od 89 zł

WŁĄCZNIKI DOTYKOWE LIVOLO

Włącznik dotykowy pojedynczy Livolo VL C701 ma szklany panel, który został wykonany z najwyższej jakości szkła hartowanego. Stworzony z niezwykłą precyzją oraz dbałością o każdy detal. Stylowy design połączony z elegancją idealnie wpasuje się w nowoczesne wnętrza. Dostępny w różnych wersjach kolorystycznych. Wszystkie włączniki dotykowe Livolo pasują do standardowych puszek, a ich montaż jest identyczny jak instalacja zwykłych włączników światła, dzięki czemu nie jest wymagany przewód ochronny.

LIVOLO.PL

FORMA I FUNKCJA

Kolekcja Oltens Hamnes to doskonała propozycja dla tych, którzy chcą wprowadzić w swojej łazience skandynawski design w połączeniu z pełnym komfortem użytkowania. Nowa kolekcja baterii Hamnes intryguje elegancką formą i ozdobnymi detalami. Subtelne, pionowe frezowanie zachwyca perfekcyjnym wykonaniem, nadając łazience lekkość i delikatną formę. Baterię uzupełnimy unikatową ceramiką z tej samej kolekcji (miski WC i umywalki) w dwóch dostępnych kolorach: klasycznej bieli i eleganckiej czerni. Ponadczasowe wzornictwo kolekcji Hamnes doda charakteru każdej łazience, a zastosowane w produktach technologie zapewnią użytkownikowi funkcjonalne i nowoczesne wnętrze, które będzie zachwycało swoim wyglądem przez lata. Kolekcja Hamnes to kolejna propozycja marki Oltens, wpisująca się w założenia o kompleksowym wyposażeniu łazienki. Baterie i ceramika idealnie do siebie pasują, tworząc kompozycję odpowiadającą nawet najbardziej wymagającym osobom, które marzą o wnętrzu idealnym. OLTENS.COM

OPEN THE DOOR FOR TUBĄDZIN:

MARBLEANDMOREE

Cykl „Open the door for Tubądzin” wprowadza do świata designu w najlepszym wydaniu. Każdy odcinek otwiera przed widzami drzwi domów i pracowni polskich stylistów wnętrz, osobowości telewizyjnych i miłośników nietuzinkowych przestrzeni, którzy chętnie dzielą się wskazówkami aranżacyjnymi. W najnowszym odcinku po swoim mieszkaniu oprowadza Adrianna Miaskowska, influencerka znana jako Marbleandmoree, projektująca wnętrza z wykorzystaniem kamiennych struktur. TUBADZIN.PL

TRADYCJA I NOWOCZESNOŚĆ

Płytka stara cegła na ścianę do złudzenia przypomina tę tradycyjną XIX-wieczną cegłę. Jest starannie wykonana, ma odpowiednią porowatość, kolor i strukturę, dzięki czemu na ścianie prezentuje się jak prawdziwa cegła. Płytka dostępna jest w wielu wariantach różniących się m.in. rozmiarem czy kolorem. To wszystko sprawia, że pięknie wygląda w każdym wnętrzu, niezależnie od jego architektury czy wystroju. Dzięki temu stworzenie wymarzonej aranżacji jest bardzo proste. Płytki z cegły doskonale komponują się zarówno z tradycyjnym, jak i nowoczesnym wystrojem. Stanowią wspaniałe tło w zasadzie dla wszystkich barw i form. Dzięki temu, że cegiełka ozdobna ma ciekawą fakturę, pokryta nią ściana sama w sobie stanowi element dekoracyjny.

ELKAMINODOM.PL/26-PLYTKI-STARA-CEGLA

OBEJRZYJ IV ODCINEK ADRIANNA MIASKOWSKA

STYLOWO NIE TYLKO NA ŚWIĘTA

Pozwól popłynąć wyobraźni w trakcie przygotowywania wszystkich posiłków – zwłaszcza tych świątecznych! Z profesjonalną kolekcją Rondo w kolorze morskim i szaroniebieskim polskiej porcelany Lubiana serwowanie dań będzie prawdziwą przyjemnością. Opływowa forma ułatwia nakładanie jedzenia, a niezwykła paleta barw doskonale wpasuje się w nadchodzącą porę roku. PORCELANA.PL

NATURALNIE

Kwarcyt naturalny MULTICOLORIDO VERDE to kolejna niepowtarzalna propozycja w kolekcji Luxury Stones by MAGMA. Kamień w modnych zielonych barwach pięknie komponuje się zarówno z bielą, jak i z brązem. Idealny na blat, kominek, ścianę czy posadzkę. Kwarcyt jest kamieniem bardzo twardym i odpornym na zarysowania, stąd jego zastosowanie jest bardzo szerokie. Zachęcamy do obejrzenia strony www poświęconej wyjątkowej kolekcji ,,Luxury Stones by MAGMA”, na której znajdziecie szeroki wybór stale aktualizowanych nowych propozycji kamieni do wykorzystania we wnętrzu. Firma obsługuje zamówienia z całej Polski. Więcej informacji pod poniższymi adresami. LUXURYSTONES.PL MAGMA.NET.PL

PRESTIŻ DREWNA

Czynnikami, które niewątpliwie wpływają na atmosferę i odbiór wnętrza, jest zarówno kolorystyka mebli, jak i materiały użyte do ich produkcji. Modele wykonane z drewna stylizowane na styl klasyczny, utrzymane w jego naturalnej barwie, nadają wnętrzu niepowtarzalny klimat. Dla osób szukających właśnie tego typu wyposażenia idealnym rozwiązaniem będzie kolekcja Prestige od producenta Meble Doktór, który już od 35 lat tworzy najwyższej jakości meble z drewna litego. Cechuje je niepowtarzalny design, który łączy w sobie klasę oraz minimalizm. Dlaczego warto kupić meble sosnowe? Ze względu na wytrzymałość, ale również higroskopijność, dzięki czemu zawartość wilgoci w otoczeniu jest kontrolowana. Meble sosnowe sprawdzą się również w pomieszczeniach, w których często przebywają osoby zmagające się z alergią. Drewno to jest elektrostatyczne, toteż nie przyciąga drobinek kurzu.

MEBLEDOKTOR24.PL

PO SKANDYNAWSKU

Styl skandynawski w urządzaniu wnętrz jest wciąż na topie. Uwielbiamy komponować go i mieszać z innymi stylami, takimi jak minimalizm czy boho. Właśnie dlatego zespół projektantów PORTA stworzył nową kolekcję drzwi inspirowaną skandi i stylem życia w duchu hygge. Kolekcja PORTA OSLO to propozycja kilku uwielbianych przez klientów modeli drzwi białych lakierowanych UV z wyjątkowym frezem. Dzięki technologii utwardzania farby akrylowej UV drzwi z tej kolekcji są bardzo wytrzymałe na zarysowania, zabrudzenia i ścieranie, a kolor nie zmienia się po latach użytkowania drzwi. Posiadają one niezwykle gładką, satynową powierzchnię, która jest miła w dotyku. Ozdobne frezowanie przypomina układem drewniane deski, z jakich tradycyjnie zbijano drzwi w skandynawskich domkach. PORTA OSLO to piękny design i funkcjonalność na długie lata. PORTA.COM.PL/KOLEKCJE/PORTA-OSLO

MAŁY EKSPRES, WIELKIE MOŻLIWOŚCI

Latticia OT ® to ekspres do kawy z nowym systemem podwójnego spieniania mleka – przygotuj cappuccino lub latte macchiato z puszystą, mleczną pianką za jednym dotknięciem przycisku (również w trybie dwóch filiżanek)! Warto dodać, że kawy przygotowane są zgodnie z oryginalnym włoskim przepisem, a w trybie dwóch filiżanek kawa mielona jest dwa razy, dzięki czemu za każdym razem otrzymujesz perfekcyjny napar. Marka Melitta® odznaczona została nagrodą Plus X Award* za wysoką jakość, technologię, łatwe używanie i design swoich ekspresów ciśnieniowych, zostając najlepszą marką roku 2022. Dodatkowo model Latticia® OT odznaczony został nagrodą za najlepszy produkt roku 2022! Ekspres na raty, a dwie kawy na raz – skorzystaj z promocji ratalnej u jednego z firmowych partnerów. KAWATOPRZYJEMNOSC.PL/RATY

KROPKA NAD I

Zależy ci na bezpretensjonalnym wykończeniu swojego lokum? Gładka forma, naturalne kolory, przejrzysty design. A na końcu detale, które dopinają całości. Takimi detalami są gniazdka i łączniki. Aby spełniały swoją funkcję oraz cieszyły oko, firma Kontakt-Simon wykorzystuje swoje ponad 100-letnie doświadczenie, tworząc osprzęt zarówno funkcjonalny i trwały, jak i pasujący do obec nych trendów. Dlatego też linia Simon Basic została wzbogacona o kolor czarny mat. Gniazdka i łączniki w tym kolorze nie tylko pięknie komponują się we wnętrzach loftowych czy klasycznych. Na ich matowej strukturze nie widać również odcisków palców. Z serią Simon Basic stworzysz zestaw telewizyjny (gniazdko zasilające, antenowe oraz HDMI), a także zadbasz o właściwą tem peraturę w swoim domu. A to wszystko w klasycznym kolorze czarny mat.

KONTAKT-SIMON.PL

ODKRYJ WYJĄTKOWY ŚWIAT PORCELANY

Kolekcje La Mania Home powstają z miłości do pięknych wnętrz i niepowtarzalnych chwil, jakie spędzamy w nich z bliskimi. Zastawa stołowa będzie towarzyszyła ci podczas niezliczonych kolacji z przyjaciółmi, przyjęć urodzinowych czy niedzielnych obiadów w gronie najbliższych – i dlatego specjalnie dla ciebie powstała selekcja talerzy, filiżanek czy kubków, które są nie tylko piękne i ponadczasowe, ale i stworzone z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. To właśnie idealnie dobrane detale świadczą o wnętrzu – La Mania Home będzie ci towarzyszyć zawsze wtedy, gdy chcesz zaprosić do swojego życia odrobinę piękna i elegancji. Wybieraj spośród bogatej oferty zastawy i porcelany inspirowanej minimalizmem stylu Bauhaus, przepychem modnych włoskich miast lub poznaj klasyczną kolekcję w szerokie biało-czarne pasy ze złotymi zdobieniami i znajdź najdoskonalsze dodatki do swojego domu lub mieszkania.

LAMANIAHOME.COM

NOWOCZESNA KLASYKA

Kolekcja Hampton z linii DRE Supreme zaprojektowanej przez Krzysztofa Mirucia to ponadczasowe drzwi ramowe ze szlachetnymi frezowaniami o uniwersalnym designie. Szczególnie polecane tym, którzy cenią sobie klasyczne formy. Dostępne w 5 uniwersalnych kolorach. Więcej informacji pod poniższym adresem. DRE.PL/SUPREME

POSTAW NA SKANDYNAWSKI DESIGN I POLSKĄ JAKOŚĆ!

RÖRETS jest uznanym i jednym z największych w Europie producentów desek do prasowania i suszarek do odzieży. Firma powstała w Szwecji, ale od 25 lat produkcja odbywa się w Polsce. Utrzymując wysoką jakość oferowanych produktów, łączy ich funkcjonalność z nowoczesnym designem. SUSSI to stabilna suszarka do odzieży z rozkładanymi ramionami, dostępna w kilku kolorach. Opatentowana konstrukcja pozwala na zablokowanie ramion po złożeniu, co ułatwia przenoszenie i przechowywanie suszarki. Dla dodatkowego bezpieczeństwa stelaż wyposażony jest w mechanizm blokujący nogi, gdy suszarka jest rozłożona. Całość malowana jest lakierem strukturalnym, antypoślizgowym.

RORETS.PL

BŁĘKIT W STYLU HAMPTON

PROJEKT MIŚKIEWICZ DESIGN ARCHITEKTURA WNĘTRZ ZDJĘCIA ŁUKASZ ZANDECKI OPRACOWANIE REDAKCJA

Nadmorskie kurorty amerykańskich wybrzeży stały się inspiracją dla prezentowanego apartamentu w centrum miasta. Skrojone na miarę mieszkanie stanowi wymarzoną oazę wypoczynku i spokoju dla rodziny.

Przestronny apartament w jednej z warszawskich dzielnic zamieszkuje rodzina z dwójką dzieci. Właściciele od początku wiedzieli, w jakim stylu ma być urządzone ich wymarzone miejsce. Zachwyceni stylem new hampton – inspirowanym nadmorskimi krajobrazami półwyspu Long Island, chcieli go nieco wzbogacić o elementy chromowane i kryształowe. Zapożyczone z modern classic dekoracje udało się zgrabnie wkomponować w projekt.

WSZYSTKIE ODCIENIE BŁĘKITU

Centrum dowodzenia i życia całej rodziny stanowi salon połączony z kuchnią i jadalnią. To tu spotykają się po pracy i szkole, by wspólnie gotować, rozmawiać i oglądać ulubione filmy. Szlachetna dębowa jodełka na podłodze łączy wszystkie pomieszczenia, stając się idealnym tłem dla delikatnych beżów i odcieni niebieskiego, tak charakterystycznych dla stylu hampton.

Stylowe sofy chesterfield zapraszają, by oddać się na nich popołudniowemu relaksowi. Szklany stolik na chromowanych nogach nawiązuje cichy romans z kryształowym żyrandolem i wcale się z tym nie kryje. Ułożony na środku granatowy dywan w charakterystyczny marokański wzór przykuwa uwagę, podobnie jak korespondujące z nim poduszki. Całość zamykają beżowe ściany ozdobione sztukateriami, łagodząc w ten sposób dynamikę wzorów.

Zabudowa kuchenna w tym samym kolorze pozostaje delikatna i subtelna. Jej strefę wyznacza podłoga imitująca biały marmur i płytki nad szafkami w tym samym odcieniu nawiązujące wzorem do dywanu. Elementem łączącym strefę kuchenną z salonową jest witrynka zaprojektowana specjalnie dla pana domu, w której trzyma domowe nalewki, wyjątkowe trunki dla specjalnych gości. Stół w ciemnym kolorze drewna został celowo dopasowany do komody pod telewizorem. Te dwa ciemniejsze akcenty podkreślają charakter wnętrza. Tapicerowane granatowe krzesła doskonale z nim współgrają.

DZIECIĘCE WYBORY

Styl nadmorskich kurortów zza oceanu zachowany został konsekwentnie w całym mieszkaniu, także w pokojach dzieci, jednak z zachowaniem indywidualnych preferencji ich mieszkańców. Pokój córki znajduje się za lustrzanymi drzwiami. Dominują w nim pastelowe kolory, delikatne beże przełamane jedynie subtelnym różem. Zarówno łóżko, jak i zabudowa meblowa zostały wykonane na zamówienie. W pokoju syna priorytetem był kolor niebieski i elementy dekoracyjne nawiązujące do jego ulubionej gry zespołowej, jaką jest piłka nożna. By wyznaczyć i jednocześnie oddzielić strefę odpoczynku od pracy, zastosowano oryginalny „baldachim” z drewnianych lameli.

NA SEN...

Pani domu wymarzyła sobie sypialnię subtelną i elegancką. I taka też jest. Tapicerowane łóżko wykonane zostało na zamówienie, a dzięki oryginalnemu zagłówkowi stało się prawdziwą ozdobą wnętrza. Ustawione przy nim dwa bliźniacze stoliki stanowią tło dla ceramicznych lampek nocnych. Obszerna zabudowa pełni funkcję pojemnej garderoby. Musztardowo żółte akcenty kolorystyczne w postaci siedziska i poduszek to pomysł pani domu, który chętnie zaakceptowała autorka projektu.

KĄPIEL NADMORSKA

Apartament jest na tyle przestronny, że znalazło się w nim miejsce aż na dwie łazienki. Jedna w odcieniach bieli i szarości, a druga z akcentem kolorystycznym w postaci morskiej zieleni. W tej pierwszej odnajdziemy mozaikę znaną z kuchni, w marokański wzór, którą zdobi, niczym biżuteria, stylizowana armatura. Wykonane na zamówienie szafki pod umywalką łączą się stylistycznie z obudową wanny.

W drugiej łazience króluje kolor, a tłem dla niego jest płytka imitująca biały marmur. I chociaż obie są inne, łączy je mimo wszystko spójna stylistyka.

Architektka Magdalena Miśkiewicz idealnie wyczuła potrzeby właścicieli dotyczące wnętrza i przełożyła je na realizację, tak by sami poczuli się twórcami swojego domu. Dzięki temu powstała przestrzeń z w stylu new hampton, ale z indywidualnymi akcentami. ⚫

LAMELE

W ARANŻACJI WNĘTRZ

Lamele na ścianie czasami nazywane są współczesną boazerią, choć nie mają nic wspólnego z ciemnymi deskami, które często wpadały w pomarańczowy kolor i pokrywały ściany całych mieszkań. Ściana (i nie tylko) z lameli to efektowny i nowoczesny element dekoracyjny, który ociepli wnętrze i sprawi, że jego aranżacja będzie znacznie ciekawsza.

FOTO: SANDRA REI/UNSPLASH

Lamele najczęściej tworzy się z drewna dębowego, sosnowego, bukowego czy jesionowego. Możesz kupić również panele lamelowe wykonane z płyty MDF lub polistyrenu. Są modnym obecnie elementem dekoracyjnym, który można zamontować zarówno na ścianie, jak i suficie. W dużym skrócie lamele to pionowe listwy, które po zamontowaniu dają efekt 3D, czyli „głębi”.

Lamele wykorzystuje się w szczególności w konstrukcjach meblowych, drzwiach, panelach ozdobnych. Ściana z lameli w sypialni to znakomity pomysł, by upiększyć wnętrze niewielkim kosztem. Może być świetną dekoracją niemal każdego wnętrza. Gdzie i w jaki sposób warto ją zaaranżować?

Przedpokój. Korytarz to często pomieszczenie wąskie, nieustawne i trudno zaaranżować je w ciekawy i oryginalny sposób. Ściana z lameli w przedpokoju nie zajmie wiele miejsca, a sprawi, że przedpokój będzie się prezentował bardzo stylowo.

Sypialnia. Zastosowanie lameli to świetny sposób na zaaranżowanie ściany za zagłówkiem łóżka. Panel pokryty lamelami może również pełnić funkcję przedłużonego zagłówka.

Salon. Lamele doskonale się sprawdzają jako element ocieplający aranżację salonu. Bardzo dobrze będą się prezentowały np. na ścianie za telewizorem lub jako wizualne wydzielenie strefy czytelniczej.

FOTO: LAGRUS

FOTO: HOMEBOOK.PL

Jednak lamele nie muszą mieć tylko postaci ścianki. Znajdują one zastosowanie także w innych formach i funkcjach wnętrzarskich.

Żaluzje drewniane – to idealne rozwiązanie, jeśli okno jest bardzo duże i nie możesz znaleźć do niego odpowiedniej żaluzji. Stanowią świetne wypełnienie każdego wnętrza.

Wygłuszanie pomieszczeń – to kolejne zastosowanie lameli. Oprócz tego, że stanowią świetną dekorację ściany czy sufitu, to dodatkowo poprawiają właściwości akustyczne pomieszczenia, pochłaniając czy rozpraszając dźwięki.

Podział pomieszczeń – lamele mogą być wykorzystywane przy tworzeniu ścianek działowych. Taką lekką ażurową konstrukcją możemy na przykład wydzielić jadalnię, strefę wypoczynkową lub miejsce do pracy.

Wykończenie konstrukcji domów – lamele są giętkie i elastyczne, więc często wykorzystuje się je jako elementy konstrukcji stropów czy sufitów.

Stylistyczne „ocieplenie” – ścianka z lameli sprawia, że aranżacja staje się ciekawsza, a wnętrze cieplejsze i przytulniejsze.

ZDJĘCIA: KALITHEA

FOTO: LAMELE 3D

Jak wspomniano, lamele to najpopularniejsze rozwiązanie w salonie lub sypialni. Jednak sprawdzą się również w łazience! Świetnie będą się komponować z białymi meblami. Naturalny kolor drewna w zestawieniu z jasnymi barwami stworzy elegancki i miły dla oka kontrast.

Dodatkowym i ważnym atutem lamelowych dekoracji jest łatwy montaż. Umocowanie ich na ścianie czy suficie jest stosunkowo proste i szybkie – poradzi sobie z tym niemal każdy.

Lamele można również uatrakcyjnić wizualnie, montując subtelne oświetlenie, np. w formie taśm LED. Dzięki takiemu zabiegowi zyskamy nie tylko ciekawy efekt stylistyczny, ale również dodatkową funkcję – stylowe oświetlenie na przykład holu czy przedpokoju. ⚫

Opracowanie: redakcja na podst. materiałów prasowych

DRZWI PRZESUWNE

PRAKTYCZNE I EFEKTOWNE

Nie zabierają dodatkowej przestrzeni, sprytnie dzielą pomieszczenia, a przy tym wyglądają niezwykle elegancko. Mowa o drzwiach przesuwnych, naściennych i chowanych w ścianę. Warto je wybrać nie tylko do pokoju, ale również do salonu, kuchni czy garderoby.

FOTO: PORTA

Drzwi wewnętrzne pozwalają wizualnie oddzielić jedną część domu od drugiej. Choć cenimy je przede wszystkim za ich funkcjonalność, warto pamiętać, że mogą przy tym budować klimat pomieszczenia i podkreślać charakter aranżacji.

Coraz więcej osób decyduje się na wygodne drzwi przesuwne, naścienne lub chowane w ścianę. Mogą one stanowić zarówno klasyczny akcent w eleganckim wnętrzu, jak i nowoczesny dodatek do minimalistycznie urządzonego pokoju.

DRZWI PRZESUWNE – JAK DOBRAĆ ODPOWIEDNIE?

Trzeba tu uwzględnić kilka kwestii. Podstawową jest oczywiście szerokość i rodzaj skrzydła – może być ono przylgowe lub bezprzylgowe. Wiąże się to bezpośrednio z rodzajem potrzebnej ościeżnicy i konkretnym sposobem montażu. Równie istotny jest kierunek otwierania drzwi, a także obecny w nich zamek i klamka. W przypadku drzwi chowanych w ścianę, mowa o płaskim uchwycie, który pozwala wygodnie je rozsunąć.

Podczas doboru konkretnego modelu istotna jest również estetyka. Dostępne są skrzydła w różnych kolorach, w tym takie z wyróżniającymi się obrzeżami. Podejmując decyzję, warto uwzględnić wykończenie podłogi i rodzaj listew.

Dzięki temu całość będzie prezentować się harmonijnie i pozwoli na większą swobodę podczas wyboru wyposażenia. Jeśli zależy nam na spójnym

połączeniu, zwróćmy szczególną uwagę na okleinę. Zarówno naturalny fornir, jak i praktyczny laminat mogą zyskać wymarzone towarzystwo w postaci listew przypodłogowych o podobnym wykończeniu. Jeżeli cenimy odważne rozwiązania, możemy zdecydować się także na kontrast odcieni lub faktur.

W zależności od tego, do czego jest przeznaczone pomieszczenie, potrzebujemy drzwi o określonej trwałości, wadze czy odporności na uderzenia. Wspomniane czynniki zależą przede wszystkim od rodzaju konstrukcji i sposobu wypełnienia skrzydła. Szczególnie dobrą izolację zapewniają drzwi płytowe, wykonane z klejonego drewna lub płyty MDF. Alternatywę dla nich stanowią skrzydła ramiakowe, nawiązujące stylistyką do klasycznej stolarki. Łatwo je rozpoznać po widocznej konstrukcji, składającej się z poziomych i pionowych ramiaków. Oba rozwiązania wykorzystywane są zarówno do produkcji naściennych drzwi przesuwnych, jak i tych chowanych w ścianę.

Jeśli chodzi o sposób wypełnienia, dużą popularnością cieszy się wkład stabilizacyjny z tektury, którego uformowanie przypomina plaster miodu.

W drzwiach wewnętrznych stosuje się także wypełnienie z płyty wiórowej otworowanej. Cięższe i stabilniejsze sprawia, że skrzydło stanowi lepszą izolację, zatrzymując w pomieszczeniu więcej ciepła. Taka wzmocniona konstrukcja sprawdzi się szczególnie dobrze w sypialni lub gabinecie, czyli wszędzie tam, gdzie mocno zależy nam na ciszy i spokoju.

Coraz więcej osób decyduje się na wygodne drzwi przesuwne, naścienne lub chowane w ścianę. Mogą one stanowić zarówno klasyczny akcent w eleganckim wnętrzu, jak i nowoczesny dodatek do minimalistycznie urządzonego pokoju.

ROZSUWANE DRZWI DO POKOJU I KUCHNI

Drzwi przesuwne są na tyle uniwersalne, że sprawdzą się niemal w każdym pomieszczeniu. Również tam, gdzie ze względu na brak miejsca nie możemy pozwolić sobie na montaż tradycyjnie otwieranych skrzydeł. Jeśli ukryjemy konstrukcję w ścianie, po rozsunięciu drzwi będą całkowicie niewidoczne. Przestrzeń wyda się więc większa, a światło będzie mogło swobodnie przenikać.

Szczególnie dużą popularnością cieszą się drzwi przesuwne do pokoju dziennego. Dlaczego? W sprytny sposób mogą oddzielać przedpokój od części wypoczynkowej, gdzie znajduje się wygodna kanapa i duży stół z krzesłami. Dzięki drzwiom rozsuwanym uda nam się stworzyć efektowną strefę wejściową do najbardziej reprezentacyjnej części naszego domu.

Drzwi przesuwne warto wybrać także do kuchni. Skutecznie oddzielą to pomieszczenie od reszty mieszkania. Funkcjonalna metoda otwierania sprawi, że z łatwością wyniesiemy gorące potrawy do salonu czy jadalni, a w razie niespodziewanych gości – szybko zasuniemy je po to, aby ukryć ewentualny nieporządek. Dużą zaletą tego rozwiązania jest również mała ilość miejsca, które zajmują drzwi. Zamiast rezerwować miejsce na uchylane skrzydło, możemy pozwolić sobie na dodatkową szafkę, w której schowamy sprzęty AGD czy ulubioną zastawę.

Warto też rozważyć montaż przesuwnych drzwi do garderoby. Wydzielając ją z sypialni w taki sposób, zachowamy spójność aranżacji i będziemy mieć poczucie, że miejsce, w którym przechowujemy nasze ubrania i buty, stanowi wizualne przedłużenie strefy odpoczynku.

Drzwi przesuwne umożliwią nam szybkie dostanie się do wieszaków i półek, nie zabierając ani centymetra z cennej przestrzeni. Nawet jeśli w garderobie nie mamy murowanych ścian, a gipsowo-kartonowe, możemy je wzmocnić, aby zamontować prowadnice.

FOTO: PIXABAY

FOTO: RENO-RENO.PL

FOTO: SAM YINK, UNSPLASH

PODWÓJNE DRZWI PRZESUWNE W SALONIE ZACHWYCĄ GOŚCI

Dwuskrzydłowe drzwi przesuwne to ciekawe rozwiązanie, które coraz częściej stosowane jest w aranżacji wnętrz. Nic w tym dziwnego. Takie przejście wygląda niezwykle efektownie i kojarzy się z klimatycznymi kamienicami i luksusowymi apartamentami. Podwójne drzwi przesuwne to szczególnie dobry wybór do przestronnego salonu. Doskonale oddzielą one część domu przeznaczoną dla domowników od tej otwartej na gości. Na co dzień mogą pozostawać rozsunięte, co usprawni komunikację i zapewni pomieszczeniom więcej światła. Po zasunięciu mogą stanowić elegancką ozdobę wnętrza.

JAK PODZIELIĆ POKÓJ DRZWIAMI PRZESUWNYMI?

Drzwi przesuwne możemy potraktować także jako swoistą ściankę działową. W związku z tym, że są praktycznie równe ze ścianą, pozwalają zaoszczędzić sporo miejsca. Odzyskaną przestrzeń możemy przeznaczyć na ustawienie dodatkowych mebli, które wcześniej kolidowałyby ze swobodnym otwieraniem lub zamykaniem tradycyjnych drzwi wewnętrznych.

Rozsuwane skrzydła świetnie sprawdzą się na przykład do wydzielenia szafy wnękowej. Możemy umieścić za nimi otwarte półki i zachować komfortowy dostęp do zorganizowanych przedmiotów. Podobne rozwiązanie zda egzamin w spiżarni, sprytnie ukrytej za aneksem kuchennym. Jeśli posiadamy w domu duży gabinet do pracy, dobrym pomysłem będzie także przysłonięcie szafek z dokumentami. Dzięki podzieleniu pokoju drzwiami przesuwnymi segregatory i teczki nie będą w zasięgu wzroku każdej osoby, która wejdzie do środka. Takie wejście sprawdzi się również w przypadku niewielkiego pomieszczenia gospodarczego. Pralka, suszarka czy mop nie będą na widoku, a w każdej chwili będzie można rozsunąć drzwi, aby dostać się do sprzętów.

Drzwi przesuwne pozwolą nam optymalnie zaaranżować wnętrze całego mieszkania, nawet jeśli wydaje nam się ono małe lub nieustawne. Dzięki takim rozwiązaniom nie musimy martwić się o miejsce, które byłoby potrzebne do swobodnego otwarcia tradycyjnych drzwi. Wybierając odpowiedni model, nie tylko skutecznie wydzielimy pokój, zapewniając sobie intymność i poczucie komfortu, ale też podtrzymamy wybraną estetykę i podkreślimy charakter wnętrza. Uzyskaną przestrzeń możemy za to wykorzystać na ustawienie mebli, roślin doniczkowych czy też legowiska dla swojego ukochanego pupila. ⚫

Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych

FOTO: ASTRO LIGHTING

do nietuzinkowych wnętrz DRZWI I SYSTEMY PRZESUWNE

RENO to marka drzwi i systemów przesuwnych produkowanych w Polsce. Proponujemy najszerszy asortyment na rynku. W naszej ofercie są drzwi z litego drewna, metalu oraz szkła do rustykalnych, industrialnych i skandynawskich wnętrz. Duże możliwości aranżacyjne systemów przesuwnych umożliwiają rozwiązania do wąskich drzwi dwuskrzydłowych, przez drzwi naprzemienne po ruchome ściany.

Pełna oferta na stronie sklepu internetowego: www.reno-reno.pl

STYLOWO I FUNKCJONALNIE

Drzwi chowane w ścianę ECLISSE to alternatywa dla tradycyjnych skrzydeł rozwieranych. Pozwalają m.in. na optymalizację zagospodarowania przestrzeni użytkowej. Mogą być wykorzystywane zarówno w niewielkich pomieszczeniach typu łazienki, korytarze, komórki, jak i w przestrzennych wnętrzach, dzięki zastosowaniu efektownego panelu drzwiowego drewnianego lub szklanego.

Cena kompletu netto: od 1890 zł eclisse.pl

Drzwi drewniane z rattanem to świetne połączenie naturalnych materiałów wnoszące ciepło i lekkość do wnętrza. Rama z litego drewna wypełniona plecionką rattanową daje ciekawy efekt wizualny. Drzwi sprawdzą się w sypialni lub w garderobie, zarówno w klasycznych, jak i nowoczesnych wnętrzach.

Cena: od 2575 zł reno-reno.pl

Dzięki systemowi bezościeżnicowemu od PORTA efekt niewidocznych drzwi uzyskasz także w formie drzwi przesuwnych. Ta nowość jest dostępna w białym pokryciu lakier premium lub w farbie podkładowej, dzięki której drzwi możesz dowolnie malować lub tapetować.

Cena kompletu: od 2799 zł brutto porta.com.pl

Oryginalne drzwi przesuwne EFEKT od PORTA to rozwiązanie do odważnych i kreatywnych projektów wnętrz. Dzięki ukrytemu systemowi przesuwnemu widzimy jedynie skrzydło, które dostępne jest w kolorze białym i siedmiu odcieniach drewna.

Cena kompletu: od 2300 zł brutto porta.com.pl

Drzwi wewnętrzne przesuwne w systemie naściennym. W zestawie: maskownica z prowadnicą (elementy z aluminium), uchwyt podłużny w kolorze chrom-satyna (u4).

Cena: od 960 zł pol-skone.pl

Meble kontraktowe do obiektów historycznych

PAŁAC

FOTEL i SOFA CYGNUS

KUCHENNY NIEZBĘDNIK: SZUFLADY

Szuflady to ulubieńcy użytkowników kuchni, którzy cenią sobie komfort, funkcjonalność i łatwość utrzymania porządku. Dobry wybór nie może jednak polegać na przypadkowym zestawieniu dowolnych modułów. Aby w pełni docenić potencjał i wygodę, jaką zapewniają szuflady, należy sporządzić plan, w którym określimy, co konkretnie będziemy w nich przechowywać.

Wurządzeniu funkcjonalnej przestrzeni kuchennej szuflady są niezawodne! To nasi sprzymierzeńcy – pomagają zorganizować wygodną zabudowę meblową i zapanować nad porządkiem, co z uwagi na roboczy charakter pomieszczenia bywa niełatwe. W każdej kuchni jest przecież wiele rzeczy, które musimy gdzieś schować, a jednocześnie chcemy mieć pod ręką. Dzięki szufladom naczynia, sztućce, akcesoria kuchenne i produkty spożywcze znajdą swoje miejsce, a my zapewnimy sobie łatwy do nich dostęp. Zanim jednak docenimy potencjał szuflad, zastanówmy się, co będziemy w nich przechowywać i jak najlepiej pogrupować ten cały dobytek, aby ułatwić sobie codzienne „poruszanie się” po kuchni.

Szuflady to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ pozwalają łatwo dopasować zabudowę kuchenną do indywidualnych potrzeb użytkowników i zauważalnie podnoszą komfort codziennego korzystania z mebli. Nie wystarczy jednak zamienić szafek na przypadkowe szuflady. Dobór modułów o wysokości odpowiednio dopasowanej do zawartości pozwoli sprawnie zorganizować wnętrze szuflad i wprowadzić przejrzyste zasady przechowywania. Jeżeli nie musimy się stale zastanawiać, gdzie schowaliśmy miskę, tarkę do warzyw czy słoik miodu, codzienna praca przebiega szybciej i sprawniej.

OD OGÓŁU DO SZCZEGÓŁU

Dlaczego wybór szuflad warto przemyśleć wcześniej? Ponieważ w naszych kuchniach mają ważną rolę do odegrania – pomagają w organizacji strefy przechowywania i porządkują jej zawartość. Tak się jednak nie stanie, jeżeli przedmioty o różnym przeznaczeniu wylądują przypadkowo w jednej szufladzie. Co prawda rozwiążemy problem zabezpieczenia miejsca do przechowywania, ale próba znalezienia konkretnego produktu może

skończyć się niepotrzebną frustracją, że nasza kuchnia jest źle urządzona, a my nie możemy w niej niczego znaleźć. Dlatego cały kuchenny arsenał należy pogrupować według wygodnych dla nas zasad i umieścić w odpowiednich szufladach.

Mamy ułatwione zadanie, ponieważ wysokość standardowych szuflad jest dopasowana do podstawowych grup produktów, które zazwyczaj przechowujemy w kuchni. Możemy wszystko pogrupować według przeznaczenia i rozmiarów, zapewniając określone – stałe miejsce każdemu z przedmiotów. Bonusem podziału szuflad na moduły o różnej wysokości jest optymalizacja dostępnego miejsca do przechowywania – nie tracimy cennej powierzchni.

Skoro produkty przechowywane w kuchni mają różną wysokość, sensownie jest rozmieścić je w szufladach o różnych wysokościach. Te, w których z łatwością zmieścimy sztućce, drobne akcesoria kuchenne, papier śniadaniowy czy rolkę folii aluminiowej, nie muszą być wysokie. Nie schowamy w nich jednak zapasów spożywczych czy pakietu talerzy, dlatego musimy zabezpieczyć dla nich miejsce w szufladach odpowiednio wyższych. Jeżeli dużo gotujemy, potrzebujemy większej ilości szuflad wysokich, w których zmieścimy garnki, drobny sprzęt AGD czy przeznaczymy na podręczny magazyn na spore ilości zapasów spożywczych. Wysokie szuflady to również idealne miejsce dla produktów w dużych opakowaniach, jak butelka oleju czy wody mineralnej.

Na każdą z grup produktów powinniśmy przeznaczyć dokładnie tyle miejsca, ile faktycznie potrzebują. W ten sposób efektywnie wykorzystamy wnętrze każdej z szuflad.

ZADBAJMY O KOMFORT I BEZPIECZEŃSTWO

Szuflady możemy wygodnie wysunąć przed korpus mebli, co ułatwia wyjmowanie, a następnie odkładanie na miejsce. Nie musimy się schylać i niepotrzebnie przestawiać całej zawartości w poszukiwaniu określonych produktów. Od razu po wysunięciu mamy do nich pełen wgląd, nawet do rzeczy przechowywanych na końcu. Dzięki temu wszystko jest zawsze na swoim miejscu i pod ręką.

Równie ważne są wytrzymałe i niezawodne prowadnice, na których będą zamontowane szuflady. Nawet przy dużym obciążeniu będą się lekko otwierały, nie wymagając wkładania w tę czynność nadmiernego wysiłku, i całkowicie wysuwały.

Pomyślmy również o prowadnicach z zamontowanym hamulcem spowalniającym zamykanie, dzięki którym szuflady domkną się cicho i delikatnie, a my nie usłyszymy uciążliwego trzaskania frontu o korpus mebla. To rozwiązanie poprawi także bezpieczeństwo, dlatego warto je rozważyć szczególnie wtedy, gdy z mebli korzystają również dzieci.

FOTO: MEBLE KAM FOTO: GTV POLAND

SZUFLADA DOBRZE ZORGANIZOWANA

Odpowiednio zaplanowany układ w szufladzie zapewnia nie tylko utrzymanie ładu, ale przede wszystkim sprawia, że zawsze mamy pod ręką wszystkie potrzebne przybory. Warto w przemyślany sposób zorganizować przestrzeń, korzystając z różnego typu wkładów. Sprzyja to utrzymaniu czystości i ułatwia codzienną pracę w kuchni. Mowa tu nie tylko o segregatorach do przechowywania i porządkowania sztućców i akcesoriów kuchennych, ale też o specjalnych wkładach do przechowywania talerzy.

Z kolei maty antypoślizgowe zabezpieczają dno szuflady przed wodą, zabrudzeniami czy zarysowaniem, ułatwiając tym samym utrzymanie czystości. To bardzo praktyczny element wyposażenia. W łatwy sposób można je wyjąć i włożyć z powrotem po wyczyszczeniu. Istnieje także możliwość docięcia ich do odpowiedniego wymiaru. Mata zapobiega przesuwaniu się przechowywanych wewnątrz szuflady przyborów kuchennych, naczyń, garnków czy patelni. Dodatkowo podczas otwierania i zamykania wytłumia dźwięk kładzionych przedmiotów.

ESTETYKA DLA WYMAGAJĄCYCH

Wygoda i względy praktyczne zawsze są na pierwszym miejscu, jednak w przypadku nowoczesnych systemów szuflad nie musimy rezygnować z aspektów wizualnych. Chociaż wnętrze szuflady pozostaje ukryte za frontem, kiedy ją otworzymy, będzie cieszyć oko wysoką jakością i nienagannym dopasowaniem kolorystycznym do całej zabudowy. Wnętrze szuflad można idealnie dobrać do frontów mebli, tworząc atrakcyjną i spójną wizualnie aranżację. Jeżeli zdecydowaliśmy się na modne czarne fronty, w takim samym kolorze możemy wybrać kolor wnętrza szuflad. Podobnie w przypadku jasnych dekorów, nie będziemy mieli trudności z wybraniem koloru, który będzie się harmonijnie komponował z całością. Możemy również zdecydować, jakie boki będą miały nasze szuflady. Pełne możemy zastąpić relingami lub efektownymi przeszkleniami. ⚫ Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych

ZDJĘCIA: PEKA

PRZYTULNA SYPIALNIA, KTÓRA WSPIERA ZDROWY SEN. JAK JĄ URZĄDZIĆ?

W sypialni odpoczywamy i regenerujemy siły, aby być gotowi na kolejne wyzwania. Warto zaaranżować jej wnętrze w przemyślany sposób, dzięki czemu wzrośnie jakość naszego snu, a tym samym poprawi się samopoczucie w ciągu dnia. Podpowiadamy, jak urządzić przytulną sypialnię, która będzie koić nasze zmysły.

Sypialnia jest najbardziej prywatną częścią naszego domu. Niezależnie od tego, czy przeznaczyliśmy na nią duże, czy małe pomieszczenie, może sprzyjać pięknym snom. Warto tak zaaranżować swój azyl, aby czuć się w nim swobodnie i wręcz wyczekiwać powrotu na zasłużony relaks.

Dobierzmy więc odpowiednie łóżko z wygodnym materacem gwarantującym dobry sen. Poświęćmy chwilę wszystkim materiałom, z którymi nasza skóra będzie miała kontakt. Pamiętajmy również o nastrojowym oświetleniu i osobistych drobiazgach mogących wywołać uśmiech na naszej twarzy. Oto garść wskazówek, które mogą okazać się przydatne przy projektowaniu przytulnego wnętrza sypialni.

PRZYTULNA SYPIALNIA PEŁNA KOJĄCYCH BARW

Urządzanie sypialni warto rozpocząć od doboru palety odcieni, na bazie których stworzymy aranżację. Dobrze, by były one stonowane i pozwalały wzrokowi odpocząć, zamiast go pobudzać. Jakie kolory najlepiej podkreślają przytulność? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wszystko zależy bowiem od tego, w jakim otoczeniu czujemy się najlepiej.

Jednym z nas przyjemniej się relaksuje wśród delikatnych pasteli, płowych beżów i neutralnych szarości. Do charakteru innych z kolei bardziej pasują ciemne, głębokie odcienie – bordo, butelkowa zieleń, a nawet granat i czerń. Najważniejsze, aby finalne zestawienie było harmonijne.

Warto więc na wstępie ustalić motyw przewodni i zgodnie z nim dobierać wyposażenie. Oprócz określonych barw mogą to być również konkretne materiały i surowce.

Ważną wskazówką jest także metraż i układ wnętrza. W małej sypialni z niewielką liczbą okien nieco lepiej sprawdzą się jasne barwy, gdyż optycznie powiększą przestrzeń. Jeśli nasza oaza spokoju jest przestronna, możemy śmielej sięgać po ciemne odcienie, które nadadzą wnętrzu kameralność. W obu przypadkach egzamin zda naturalne drewno z wyraźnym usłojeniem, wnoszące wraz ze sobą przytulność i kojące ciepło.

WYGODNE ŁÓŻKO, KTÓRE ZAPEWNI ZDROWY SEN Najważniejszym meblem w przytulnej sypialni jest bez wątpienia komfortowe łóżko. To od niego warto rozpocząć urządzanie wnętrza. Powinno być odpowiednio duże, z solidnym stelażem i wygodnym materacem gwarantującym zdrowy sen. Jeśli z sypialni będzie korzystać tylko jedna osoba, dobrze by było, gdyby jego szerokość wynosiła minimum 100 cm. Model dla dwojga powinien mieć już co najmniej 160 cm.

Aby zapewnić sobie wyjątkowy komfort, można sięgnąć nawet po 180- lub 200-centymetrowe łóżko. Spora powierzchnia materaca przyda się, jeśli podczas wypoczynku towarzyszy nam czworonożny pupil lub rankiem wkradają się do nas zaspane maluchy.

ZDJĘCIA: PIXABAY

Ważna jest również wysokość mebla. Najlepiej, gdyby wynosiła przynajmniej 50 cm, dzięki czemu będzie nam wygodnie wstawać z łóżka. Warto przetestować kilka modeli łóżek w salonie i dobrać ten najbardziej komfortowy.

Przy okazji wizyty w salonie dopasujemy także idealny materac. To od jego jakości zależy bowiem, czy każdego dnia będziemy wstawać wypoczęci. Nasze ciało podczas snu powinno być w nim delikatnie „zanurzone”. Zbyt twardy materac może wywierać nieprzyjemny nacisk na sylwetkę, a zbyt miękki prowadzić do jej nadmiernego wygięcia. Weźmy pod uwagę również ulubioną pozycję do snu oraz fakt, czy często ją zmieniamy. W przypadku mało elastycznego materaca istnieje ryzyko, że drgania powstające podczas przewracania się z boku na bok będą wybudzać bliską osobę.

Duże znaczenie ma tu masa naszego ciała. Im jest ona większa, tym twardsze i mniej odkształcające się podłoże powinniśmy wybrać. Kiedy dzielimy sypialnię z partnerem, największy komfort uzyskamy, decydując się nie na jeden wspólny materac, a na dwa pojedyncze umieszczone na osobnych stelażach. Dzięki temu każdy dobierze rodzaj, który najbardziej mu odpowiada.

PORĘCZNE MEBLE – SPOSÓB NA RELAKS BEZ ROZPROSZEŃ

Warto tak urządzić swoją sypialnię, aby wyeliminować konieczność podnoszenia się z wygodnego materaca po potrzebną rzecz. Dobrym pomysłem może być wybór sprytnego łóżka z wbudowaną półką na drobiazgi i relingiem, na którym możemy zawiesić praktyczny przybornik lub sezonowe dekoracje. To szczególnie interesujące rozwiązanie do niewielkiego wnętrza, gdyż taki mebel zastąpi oddzielną szafkę nocną.

PRZYTULNA SYPIALNIA ROZPIESZCZA ZMYSŁY

Wnętrza, które odbieramy jako przytulne, urzekają wielowarstwową aranżacją. Podczas urządzania sypialni zadbajmy więc o zapewnienie przyjemnych doznań poszczególnym zmysłom. Nie do przecenienia jest zwłaszcza rola tkanin. Miękkie i szorstkie, lekkie bądź mięsiste, z wyrazistą fakturą lub kojąco gładkie – nie bójmy się zaskakujących kontrastów stanowiących prawdziwą gratkę dla dotyku. Wprowadźmy je poprzez otulające okna zasłony i firanki, miłą dla skóry narzutę, a także morze poduszek, których nigdy za wiele. Dobierając pościel, skupmy się na naturalnych surowcach, takich jak len, bawełna czy jedwab. Zyska na tym jakość naszego snu.

W upragniony stan ukojenia wprowadzą nasz wzrok spójne, stonowane barwy. Nie zapominajmy również o zapachu. Bukiet świeżych kwiatów, kompozycja z suszonych ziół, a może nawilżacz powietrza z olejkami eterycznymi? Zastanówmy się, jaki aromat najbardziej nas odpręża i otulmy nim nasz prywatny azyl.

MIĘKKIE ŚWIATŁO PODKREŚLI INTYMNĄ ATMOSFERĘ

Dopełnieniem wystroju każdego wnętrza jest odpowiednie oświetlenie. W sypialni nie potrzebujemy dużych, mocnych źródeł światła. Zamiast tego lepiej wybrać kilka różnych lamp, które otulą wnętrze miękkim, rozproszonym światłem. Zamiast sufitowego reflektora z ostrym światłem, który utrudniałby spoglądanie w przestrzeń podczas leżeniu na łóżku, w centrum pokoju lepiej zawiesić subtelną lampę z rattanowym abażurem, która będzie tworzyć nastrój sprzyjający odpoczynkowi. Z kolei na szafce nocnej możemy postawić dyskretną lampę komodową, która zapewni odpowiednie warunki do wieczornej lektury.

ŚWIAT TEKSTYLIÓW DOMOWYCH

ANDROPOL S.A. – POLSKI PRODUCENToferuje różnorodny asortyment tekstyliów do użytku domowego.

Szeroki wachlarz konfekcji pościelowej satynowej, prześcieradła, szlafroki, ręczniki, koce oraz wiele innych.

Nieustannie pracujemy nad tym, aby naszą konfekcję cechowała najwyższa jakość, przyjemne doznania estetyczne, a wzory zgodne były z najnowszymi trendami. Wszystkie swoje marzenia zrealizujesz w naszym sklepie internetowym: W: www.poscielandropol.pl

Masz pytania? Prosimy o telefon lub maila:

T: +48 85 877 21 38 E: sweethome@andropol.pl

OSOBISTE DROBIAZGI WNIOSĄ POZYTYWNĄ ENERGIĘ

Aby nasza sypialnia urzekała przytulnością, warto wypełnić ją dobrymi wspomnieniami. Przemyćmy cząstkę siebie również poprzez kolekcję ulubionych książek ułożonych na wysokim, pojedynczym regale. Nie zajmie on dużo miejsca w sypialni, a zawsze będziemy mogli do niego sięgnąć w poszukiwaniu lektury, która ukołysze nas do snu. Jej znalezienie po zmroku będzie jeszcze łatwiejsze, jeśli do regału dokleimy specjalną listwę LED-ową.

Intymny nastrój może pomóc nam stworzyć także wisząca półka umieszczona nad łóżkiem. Rodzinne skarby i zdjęcia, pamiątki z podróży, a może aromatyczne świece? Tylko od nas zależy, jaki rozdział dopisze ona do historii opowiadanej przez naszą sypialnię.

ROŚLINY POPRAWIĄ KLIMAT W PRZYTULNEJ SYPIALNI

Równie pięknym, co zdrowym uzupełnieniem wystroju pokoju snu są zieloni lokatorzy. Nie tylko wnoszą do wnętrza powiew natury, ale pełnią również funkcję swoistego filtra powietrza oczyszczającego je z toksyn.

Ich obecność oznacza także wyższą wilgotność, która sprzyja komfortowej regeneracji. Warto więc wkomponować w aranżację przytulnej sypialni kilka doniczek z ulubionymi okazami.

Jeżeli wybierzemy takie rośliny, jak skrzydłokwiat czy dracena, nie będziemy musieli poświęcać zbyt dużo czasu na ich pielęgnację. Pamiętajmy jednak, aby wystrzegać się trujących gatunków, zwłaszcza jeśli stałymi gośćmi w naszym pokoju snu są maluchy i zwierzaki.

Urządzając sypialnię w przemyślany sposób, stworzymy atmosferę sprzyjającą głębokiemu odprężeniu i zdrowemu snowi. Podczas dobierania jej wyposażenia pamiętajmy o tym, że szczególnie przyjemnie odpoczywa się w otoczeniu, które odzwierciedla nasz gust. Liczne miękkie tkaniny, bogata roślinność, a może proste meble i minimalistyczne ozdoby? Zastanówmy się, co przynosi nam komfort oraz poczucie bezpieczeństwa i zaaranżujmy według tego naszą wymarzoną sypialnię. ⚫

Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych

Zanim zacznie projektować wnętrze, poznaje jego przyszłych mieszkańców, nigdy też nie rezygnuje z zobaczenia miejsca, którego dotyczy projekt. Architektka Magdalena Daszkiewicz niezwykle świadomie podchodzi do procesu projektowania wnętrz. Musi zrozumieć potrzeby klientów, ale jednocześnie dostrzec, co dane miejsce w sobie kryje. Lubi te momenty. Rozmowy, obserwacje, bo właśnie wtedy powstają prawdziwe wnętrza. Nie jakieś skopiowane z katalogu, bezosobowe. Przykładem miejsca skrojonego na miarę jest najnowszy projekt pracowni Przestrzenie – mieszkanie w Krakowie.

DREWNO I ŚWIATŁO

Nie traci na popularności, uniwersalność jego wykorzystania i wręcz idealnego dopasowania do każdej przestrzeni to ogromna zaleta drewna. W tym mieszkaniu, gdzie światło odgrywa kluczową rolę – drewno dopełnia wnętrze znakomicie. Naturalne oświetlenie jeszcze bardziej podkreśla różne zastosowane w projekcie wybarwienia. Dzięki temu wnętrze żyje.

– Właścicielka jest zakochana w drewnie – w jego zapachu, kolorze i strukturze. Chciała, żeby to wnętrze do niej pasowało. Ja cenię sobie prawdziwość materiałów, ich autentyczność. Stronię od imitacji, dlatego doskonale się rozumiałyśmy. Kiedy tylko przekroczyłam próg tego mieszkania, wiedziałam, że drewno świetnie odda charakter właścicielki i sprawdzi się jako główny element wystroju tego wnętrza. Stąd też pomysł na drewniane meble, podłogę oraz zabudowę kuchenną, która płynnie przechodzi w schody – mówi architektka.

Wspomniana zabudowa kuchenna jest bardzo mocnym akcentem w tym wnętrzu. Mimo że znajduje się pod schodami, to jest niezwykle funkcjonalna. Do tego miedziana armatura i czarne elementy, jak blat czy uchwyty, które powodują, że wszystko dobrze ze sobą współgra. W tym również z meblami przy stole. Architektka odważnie postawiła na różnorodność, jeśli chodzi o styl krzeseł i sam kolor stołu, ale łącznikiem pozostaje tu drewno. Drewno, które świetnie wygląda w różnych zestawieniach kolorystycznych. Tuż obok mijamy część wypoczynkową z wyrazistym akcentem w postaci fotela wybranego przez właścicielkę mieszkania.

Przy wejściu do mieszkania znalazło się miejsce na niewielkie, ale bardzo praktyczne pomieszczenie łączące funkcję pralni, garderoby i schowka na sprzęt sportowy.

HOME OFFICE I KONSEKWENCJA

Autorka projektu lubi wykorzystywać przestrzeń do maksimum, więc kiedy zobaczyła, że ma do zagospodarowania niewielki kącik na antresoli, wiedziała, że idealnie sprawdzi się jako miejsce do pracy. Drewniana zabudowa, czyli dużo miejsca do przechowywania, biurko, fotel – i powstała komfortowa strefa home office.

Motyw drewna jest obecny również w sypialni właścicieli. Łóżko, komoda, skrzynia i podłoga – wszystko utrzymane w podobnym stylu i spójne. Wszystko „jakieś”. Warto zwrócić uwagę na konsekwencję architektki. Spójność to obok drewna druga zauważalna cecha tego wnętrza. Przykład? Łazienka. Połączenie bieli i znowu drewna. ⚫

WYNAJEM NIERUCHOMOŚCI W POLSCE

Z powodu coraz droższych kredytów i trudności w ich uzyskaniu rośnie popyt na wynajem nieruchomości. Wiąże się to jednak z coraz większymi problemami ze znalezieniem lokalu. Serwis Oferteo.pl przygotował analizę sytuacji na rynku najmu w pierwszej połowie 2022 roku. Wynika z niej między innymi, że blisko 80% najemców zainteresowanych jest mieszkaniami.

RODZAJ WYNAJMOWANYCH OBIEKTÓW

Mieszkania były nieruchomościami najczęściej udostępnianymi pod wynajem. Stanowiły one 73% spośród wszystkich ofert tego typu. Następne w kolejności były domy (12%), lokale handlowo-usługowe (5%) oraz powierzchnie biurowe (5%). Rzadziej wynajmowano budynki przemysłowe (3%) i działki budowlane (1%).

Niemal identyczną sytuację można było zaobserwować wśród osób poszukujących nieruchomości pod wynajem. Wyjątek stanowiły mieszkania, w przypadku których można powiedzieć, że popyt przewyższa podaż.

Wśród wynajmujących oferty dotyczące tego rodzaju nieruchomości, jak wspomniano wyżej, stanowiły 73%. W przypadku najemców szukających lokalu zapytania o mieszkania stanowiły blisko 80% ofert.

Najczęściej udostępniane były obiekty, których powierzchnia mieściła się w granicach od 26 do 50 m². Taki metraż preferowany był również przez najemców. Największa różnica widoczna była w przypadku lokali mających do 25 m². Stanowiły one 4% ofert przesłanych przez właścicieli, ale wśród poszukujących nieruchomości odsetek ten wyniósł 10%. Oznacza to, że chcąc wynająć taki obiekt, trzeba się liczyć ze sporą konkurencją.

FOTO: MAX VAKHTBOVYCH/PEXELS

MIESIĘCZNY BUDŻET WYNAJMU

Różnica widoczna była w przypadku odstępnego wynoszącego między 4001 a 5000 zł. Takiej kwoty zażyczyło sobie 11% właścicieli chcących wynająć nieruchomość. Wśród przyszłych najemców przedział ten nie był zbytnio popularny. Chęć zapłacenia takiej kwoty zadeklarowało zaledwie 5% osób poszukujących.

DOSTĘPNOŚĆ LOKALI NA WYNAJEM

Dostępność nieruchomości na wynajem różni się w zależności od województwa. Najwięcej ofert przesłanych przez właścicieli (wynajmujących) odnotowano w województwie mazowieckim i śląskim. Stanowiło to odpowiednio po 14% ze wszystkich zapytań tego typu. Najniższy odsetek odnotowano natomiast w województwach lubuskim (1%), opolskim (1%) oraz lubelskim (2%).

Nieco inną sytuację można było zaobserwować w przypadku zapytań dotyczących wynajmu, które zostały wysłane przez osoby szukające nieruchomości (najemców). Najwyższy odsetek odnotowano w województwach mazowieckim (16%) i dolnośląskim (14%). Najrzadziej zapytania dotyczące wynajmu pochodziły z województw: opolskiego (2%), podlaskiego (2%), świętokrzyskiego (2%) oraz warmińsko-mazurskiego (2%).

METODOLOGIA BADANIA

Przedstawione dane pochodzą z zapytań ofertowych publikowanych w serwisie Oferteo.pl od 1 stycznia do 15 sierpnia 2022 roku. ⚫

Więcej na: www.oferteo.pl

FOTO: MAX VAKHTBOVYCH/PEXELS

Zwolnij i celebruj życie – to hasło świątecznej kampanii marki Rituals, która zachęca, by oddać się chwili refleksji, podarować bliskim prawdziwą obecność i dzielić się radością dzięki luksusowym zestawom prezentowym Private Collection.

Cena: 269 zł rituals.com

Przygotuj dwie kawy czarne lub mleczne jednocześnie – wybierz spośród 21 dostępnych przepisów lub stwórz własne. Barista TS Smart przygotuje je dla ciebie szybko i cicho – gwarantuje to certyfikat Quiet Mark za cichą pracę młynka. Dwukomorowy pojemnik na ziarna kawy umożliwia korzystanie z aż dwóch rodzajów ziaren.

Cena: 4999 zł melitta.pl

Tapo L920-5 jest odporna na warunki atmosferyczne, więc można nią ozdobić nie tylko wnętrze budynku, ale także taras, ogród czy balkon. Urządzenie pozwala zmieniać kolory w pełnej palecie barw RGB. Za pomocą planowania harmonogramów i ustawień timera łatwo można skontrolować sposób i częstotliwość zmiany kolorów. Dodatkowo diody mogą pulsować w rytm muzyki, co będzie świetnym dodatkiem do każdej imprezy.

Cena: ok. 180 zł tp-link.com/pl

Stwórz wyjątkową zimową atmosferę z nowymi zapachami Yankee Candle. Poznaj magię oszronionego lasu, złap spadający płatek śniegu, spójrz na zmrożone zimowe niebo pełne gwiazd... Zimowa kraina czeka na ciebie, odkryj ją dzięki kolekcji Snow Glob Wonderland!

Cena: 124 zł (duży słoik, czas palenia do 150 h) yankeecandle.pl

Kubek Candy w biało-czerwone pasy ze złotymi, świątecznymi detalami to wymarzony prezent dla każdego fana gorącej czekolady lub aromatycznej zimowej herbaty – idealnie pasuje do ciepłego koca i ognia rozpalonego w kominku.

Cena: 99 zł lamaniahome.com

Dyfuzor soniczny Wood Cereria Molla to uniwersalny prezent pod choinkę. Tworzy mgiełkę z wody i olejku zapachowego (zasięg do 50 m2). Posiada podświetlenie LED (7 kolorów) i regulator czasu pracy (do 6 h).

Cena: 289 zł bazylia.pl

Nowoczesna porcelana z kolekcji Stone Age Ho ho ho…, wpisująca się we współczesne trendy, została ozdobiona rysunkowymi dekoracjami z bożonarodzeniowym motywem. To także wspaniały pomysł na niezapomniany prezent. W skład kolekcji wchodzi filiżanka ze spodkiem oraz talerzyk śniadaniowy.

Cena: ok. 70 zł (3-elementowy zestaw) porcelana.pl

Marzy ci się prawdziwa świąteczna atmosfera w twoich przytulnych czterech kątach? Nic tak nie dopełnia zimowego klimatu, jak migoczące świece zapachowe i ozdobne dyfuzory, dzięki którym w pomieszczeniu roznosi się piękny aromat. To wymarzony prezent dla każdego fana ponadczasowego designu.

Cena: 179 zł (dyfuzor zapachowy Candy), 129 zł (świeca Candy) lamaniahome.com

Zapach świątecznych słodkości i kolorowe ozdoby z filcu nadadzą wnętrzu niepowtarzalny charakter. Przedstawiamy dobrze znane odświeżacze powietrza ze świątecznymi ozdobami z filcu w nowej, odświeżonej odsłonie! Trzy intensywne kompozycje – Pieczona Gruszka, Piernikowe Ozdoby, Ciasteczka z Cynamonem – to prawdziwa uczta świątecznych aromatów! Postaw je w salonie, sypialni, gabinecie lub biurze i ciesz się intensywnym zapachem świąt.

Cena: 22,99 zł (poj. 50 ml) pachnacaszafa.pl

J. Shmidt 500 dzięki specjalnemu wkładowi z membraną usuwa z wody wszelkie szkodliwe zanieczyszczenia, w tym bakterie. Jeden wkład wystarcza na przefiltrowanie nawet 500 l wody. Dzbanek wyposażony jest w pompę zasilaną baterią, dzięki której filtracja trwa chwilę. Dzbanek jest wykonany z odpornego na stłuczenia i uszkodzenia Tritanu. Materiał jest całkowicie bezpieczny, pozbawiony szkodliwych bisfenoli (BPA free).

Cena: ok. 200 zł aquaphor.pl

Tegoroczna

Niezwykła jakość smaku zamknięta w torebkach herbatek pozwoli na chwilę przyjemności, idealną na zimowe wieczory.

Cena: 15,99 zł teekanne.pl

Dekoracja z charakterem. To niewątpliwie najlepsze określenie poduszki dekoracyjnej Goldiva Szafiro z kolekcji inspirowanej obrazami krakowskiej artystki Maggie Piu. Poduszki premium uszyte w Polsce charakteryzują się rewelacyjnym designem, nasyconymi kolorami i niepowtarzalnym klimatem.

Cena: 150 zł mentalether.pl

Elektroniczny dzbanek filtrujący AQUAPHOR

zima nabierze wyjątkowego smaku i aromatu. Wszystko za sprawą zestawu rozgrzewających herbatek owocowych TEEKANNE Magic Winter Collection!

Boże Narodzenie to wyjątkowy czas, który zasługuje na specjalną oprawę. Jak ozdobić dom na święta, aby poczuć ich magię i piękno?

Dom w święta wygląda zupełnie inaczej niż na co dzień. Kolorowe ozdoby, otulający półmrok świec i zapach przyprawy korzennej do pierników sprawiają, że nasze mieszkania nabierają magii. Jednak aby poczuć ten wyjątkowy klimat, nie musimy za każdym razem wybierać nowych ozdób. Możemy skorzystać z sentymentalnych drobiazgów, które umilały nam świąteczne chwile w poprzednich latach. Niektóre dekoracje warto też wykonać samodzielnie lub wspólnie z rodziną.

W wielu przypadkach do zbudowania świątecznej atmosfery wystarczy jedynie niewielka zmiana oświetlenia, przemyślana dekoracja stołu czy drobne ozdoby umieszczone na oknie. Papierowe łańcuchy, świerkowe stroiki, suszone cytrusy, przyniesione ze spaceru gałązki jarzębiny – skorzystajmy z tego, co mamy często na wyciągnięcie ręki, by zbudować świąteczny wystrój w domu.

SZCZYPTA MAGII W KAŻDYM WNĘTRZU

Światło pomaga zbudować odpowiedni nastrój. Zimą, gdy krajobraz za oknem szybko znika w ciemnościach, szczególnie doceniamy rolę, jaką odgrywają lampy, świeczniki i lampiony. Te sprawdzą się w każdym pomieszczeniu. Świąteczne oświetlenie domu pomogą nam stworzyć pojedyncze świece, które wstawimy do szklanych wazonów i ustawimy na komodzie czy szafce na buty.

JAK OZDOBIĆ POKÓJ DZIENNY NA ŚWIĘTA?

Sercem wielu domów, zwłaszcza w święta, jest stół, przy którym można wspólnie zjeść posiłek. Niezależnie od jego rozmiarów postarajmy się więc zadbać o estetykę. Najlepszą ozdobą na blacie będzie elegancka zastawa, która pomoże nam celebrować te ważne chwile. Z kolei prawdziwie zimową dekorację stworzymy poprzez drobne elementy – własnoręcznie wykonane pierniki, gałązki świerku czy szyszki zebrane w okolicznym parku. Warto wykorzystać też eleganckie podkładki pod talerze, które pozwolą skupić się na tym, co najważniejsze, bez obaw o zaplamienie stołu aromatycznym barszczem.

Nie zapominajmy też o stoliku kawowym czy ulubionej sofie. Wystarczy, że narzucimy na nią ciepły pled w świątecznym kolorze, a na blat stolika położymy samodzielnie ozdobioną tacę.

ŚWIĄTECZNY NASTRÓJ W KUCHNI...

W kuchni główną rolę odgrywają zapachy. W tym pomieszczeniu możemy więc zadbać o naturalne detale, które pomogą nam wprowadzić świąteczny klimat. Girlanda wykonana z pierników, czerwone jabłka, laski cynamonu czy gwiazdki anyżu – to wszystko może zostać wyeksponowane na eleganckiej paterze lub ulubionym półmisku.

FOTO: LAMANIA HOME

FOTO: BONAMI

…I W SYPIALNI

Mroźne wieczory szczególnie chętnie spędzamy w sypialni. Otulamy się miękką pościelą czy zakrywamy wełnianymi pledami, aby w spokoju móc poczytać ulubioną książkę, obejrzeć świąteczny film czy podelektować się smakiem gorącej czekolady.

Wbrew pozorom nie musimy wybierać tematycznych motywów. Ciekawie może prezentować się ulubiona pościel używana na co dzień, ozdobiona kolorowymi poduszkami i narzutami. Być może grudzień to dobry moment, aby sprezentować sobie stylowe dodatki?

Świąteczny klimat do sypialni wprowadzi również tradycyjne drzewko. Jeśli w pokoju brakuje miejsca na żywą choinkę, warto chociaż wyeksponować na parapecie kilka gałązek świerku. Dzięki temu podczas zasypiania będziemy czuć kojący zapach lasu.

JAK ŚWIĄTECZNIE OZDOBIĆ OKNO?

Okna to ważny element w aranżacji wnętrz, chociaż często niedoceniany. Nierzadko skupiamy się jedynie na doborze odpowiednich osłon, które zapewnią nam prywatność i pozwolą regulować ilość wpadającego światła. Jednak parapety, karnisze i firanki to idealne miejsce na wyeksponowanie świątecznych ozdób, niezależnie od pomieszczenia.

Najważniejszą i najbardziej przyciągającą wzrok dekoracją jest oczywiście choinka. Jeśli tylko dysponujemy odrobiną wolnego miejsca, warto postawić ją tuż przy oknie. Zielone drzewko nie będzie potrzebowało specjalnej oprawy, a jego naturalny urok podkreślą proste, lekkie firanki. Na parapecie możemy za to wyeksponować świąteczne figurki, duże

bombki na stojakach czy lampiony, które pomogą nam zbudować klimat ciepłego i przytulnego wnętrza. Jeśli zdecydujemy się na klasyczne świeczniki, pamiętajmy o tym, aby zachować bezpieczną odległość płomieni świec od tekstyliów i choinki. W domu, w którym mieszkają dzieci lub zwierzęta, najlepiej wykorzystać przenośne LED-owe lampy, które się nie nagrzewają.

Jeśli w oknie nie mamy żadnych firan lub zasłon, zadbajmy również o odpowiednią dekorację samej ramy. W tym przypadku mogą sprawdzić się bawełniane kule czy też zwykły sznur lampek choinkowych, który w kilka chwil stworzy świąteczny klimat.

W dziecięcym pokoju okno może stać się witryną do pokazywania samodzielnie wykonanych ozdób. Ażurowe girlandy z papieru, świąteczne łańcuchy czy wycięte z papieru bałwanki – ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia. Jeśli jednak prace plastyczne nie należą do naszych mocnych stron, możemy pomyśleć o sztucznym śniegu i w ten sposób udekorować całą szybę.

Dobierając świąteczne dekoracje, przede wszystkim warto skupić się na detalach. Te spowodują, że aranżacja całego mieszkania będzie spójna. Wybierzmy więc główne motywy, które pojawią się we wszystkich pomieszczeniach – może to być królewska czerwień, połyskujące złoto czy głęboka zieleń lasu. Dekoracje stworzone ze świeżych gałązek mogą pojawić się na regale, tuż obok kolorowych świec na kuchennym parapecie czy też jako mały stroik z ostrokrzewu, zawieszony na drzwiach prowadzących do jadalni. Warto w ten sposób udekorować również stół. Zamiast kwiatów w wazonie umieśćmy iglastą kompozycję i cieszmy się pięknym zapachem podczas długich rozmów.

Efektowną dekoracją świąteczną każdego pomieszczenia mogą stać się również obrazy i zdjęcia. Zamknięte w ozdobnych ramkach, przykują wzrok odwiedzających nas gości. Na ścianie, gdzie stworzymy galerię, mogą pojawić się również rysunki najmłodszych domowników. Dzięki temu poczują, że ich dzieła są nieodłącznym elementem bożonarodzeniowego wystroju domu.

Niezależnie od tego, w jaki sposób zdecydujemy się ozdobić nasze mieszkanie, pamiętajmy o tym, aby ten świąteczny czas spędzić wspólnie z rodziną i przyjaciółmi, celebrując bliskość. A kiedy już w całym domu zapanuje świąteczny nastrój, wtedy pozostaje tylko wypatrywać na niebie pierwszej gwiazdki, by nareszcie razem usiąść do uroczystej kolacji i cieszyć się swoim towarzystwem. ⚫

Opracowanie: redakcja

ZDJĘCIA: LOBERON

Bispol Candles

PRZYTULNY MINIMALIZM NA 50 METRACH

PROJEKT WNĘTRZ 3XEL ARCHITEKCI ZDJĘCIA PORA STUDIO OPRACOWANIE REDAKCJA

Mieszkanie w łódzkim Śródmieściu zaprojektowano z myślą o potrzebach młodego mężczyzny pracującego poza domem. Całość jest minimalistyczna i jednocześnie utrzymana w kojących zmysły naturalnych odcieniach, co sprzyja wypoczynkowi i wyciszeniu po intensywnym dniu.

We wszystkich pomieszczeniach dominują naturalne materiały, ciepłe szarości i biele oraz miłe dla oka organiczne formy. Wszystko podkreśla przemyślane oświetlenie i oryginalne elementy dekoracyjne.

MAKSYMALNY EFEKT PRZY MINIMUM ŚRODKÓW

Po przekroczeniu progu mieszkania wchodzimy do jasnego przedpokoju z praktycznym stołkiem (NOO.MA) w kolorze złamanej bieli o ciekawej, opływowej formie. Podłogi pokrywa dębowy parkiet w jodełkę. W strefie dziennej, która łączy kuchnię, jadalnię i salon, znalazła się jasnoszara sofa (MTI-Furninova) z białym stolikiem (HAY). Wszystko to czyni ten zakątek mieszkania przytulnym miejscem sprzyjającym wypoczynkowi. Architekci postawili na minimalistyczne meble lakierowane na półmat – taka jest na przykład szafka pod telewizorem, którą urozmaicają szklane naczynia ozdobne o organicznych formach. Ukłonem w stronę natury są też dekoracje na stole w centrum strefy dziennej.

Pierwotnym założeniem dewelopera było wydzielenie kuchni. Ostatecznie jednak zdecydowano się na otwarcie całej przestrzeni, której centralnym punktem jest oryginalna wyspa z forniru w kolorze czarnego jesionu z dołączonym stołem i stylistycznie dopasowanymi krzesłami (TON). Obiekt subtelnie, a zarazem wyraźnie wydziela poszczególne strefy. Swoistym tłem dla całej koncepcji jest jasna kuchnia, utrzymana w bieli i szarościach. Jej minimalistyczny charakter podkreślają akrylowe blaty i ryflowane fronty wiszące.

W mieszkaniu królują czyste, proste formy, nie brak mu jednak indywidualnego sznytu. Taki efekt udało się uzyskać między innymi za sprawą obrazu autorstwa Emilii Ławrynowicz, który artystka namalowała specjalnie na potrzeby aranżacji tego wnętrza. Obraz tymczasowo ustawiono na podłodze tuż obok sofy – właściciel wciąż szuka dla dzieła najlepszego miejsca. Architekci zadbali o każdy detal, nie zapominając o odpowiednim designie nawet takich elementów jak grzejniki, które same w sobie stanowią wyrazisty element dekoracyjny. Stylistyczną „kropką nad i” są rolety na rolce – elegancka, minimalistyczna i jednocześnie funkcjonalna dekoracja okien strefy dziennej.

PRYWATNA OAZA W CENTRUM MIASTA

Jasną, wygodną sypialnię utrzymano w odcieniach bieli i beżów, łącząc tu podstawową funkcję przytulnego pomieszczenia do spania z niewielką strefą do pracy. Obok dużego łóżka znajduje się mała biała szafka (USM) z krzesłem biurowym oraz naścienna lampka do czytania – również biała. Ciemnobeżowe zasłony dodają sypialni elegancji i przytulnego charakteru. Nie brakuje tu także praktycznych przestrzeni do przechowywania: w szafie i pod łóżkiem.

Stonowaną, bliską naturze kolorystykę zastosowano także w łazience, którą podzielono na strefy dzięki przemyślanemu rozplanowaniu płytek. Podłogę i ściany pokrywa gres ze wzorem i fakturą, które przypominają naturalny kamień. Z kolei na wprost wejścia umieszczono dyskretny dekor – małe połyskujące płytki o nieregularnej strukturze, wyznaczające strefę prysznicową. Wreszcie biała ceramika i chromowana armatura w nowoczesnym stylu nadają łazience ponadczasowy charakter.

Dzięki stonowanym i miłym dla oka barwom, materiałom i przemyślanym dekoracjom mieszkanie młodego inwestora jest ponadczasowe, daleko mu jednak do anonimowości. Wnętrza urządzono tak, aby zapewnić przestrzeń dopasowaną do potrzeb właściciela, która ma być jego prywatną, kojącą oazą. ⚫

WANNA VS PRYSZNIC

Łazienka to nie tylko miejsce, w którym możemy się odświeżyć. To również przestrzeń, która służy do relaksu oraz odprężenia po całym dniu. Dlatego też podczas planowania wyposażenia łazienki część z nas zadaje sobie pytanie, co jest dla nas lepsze – wanna czy prysznic?

LECIWA DAMA – WANNA

Pierwsze wanny pojawiły się w XVI wieku przed naszą erą. Kamienne, pięknie zdobione, były starożytnym wynalazkiem, który następnie upowszechnili Rzymianie. Rzymskie wanny wykonywano z marmuru, a ich kształt przypominał koło. W tamtym okresie zyskały dużą popularność dzięki termom i łaźniom, które były uwielbiane przez Rzymian. Jednak ich sława nie trwała długo. Wraz z przyjściem średniowiecza kwestie higieniczne zeszły na dalszy plan. Wannę na salony wprowadziła z powrotem Maria Antonina. W XVII-wiecznej Francji, kiedy dama chciała zażyć kąpieli, wannę wnoszono do salonu, a ona kładła się w wypudrowanej dla zachowania intymności wodzie lub zakładano zakrywającą płachtę, gdy chciała prowadzić uczoną konwersację podczas kąpieli.

Wanna aż do końca II wojny światowej stanowiła przedmiot luksusowy – na początku XX wieku w Warszawie jedna wanna przypadała na aż 70 rodzin. Dopiero od lat 50. wanny stały się miejscem do relaksu i wypoczynku w pachnącej i gorącej wodzie.

WANNA DZIŚ

Współcześnie wanny przybierają różne kształty i wymiary, które możemy dostosować zarówno do swoich potrzeb, jak i metrażu czy wystroju łazienki. Modne są wanny wolnostojące, a ich wielkość dobieramy do wymiarów pomieszczenia. Teraz wannę możemy umiejscowić nawet w niedużych łazienkach, ponieważ na rynku dostępne są modele o mniejszych wymiarach, najczęściej o długości 160 cm. Możemy ją również postawić

przy ścianie, tylko wtedy musimy mieć na uwadze, że mycie łazienki będzie utrudnione.

Poszukując nowych, interesujących wizualnie rozwiązań, możemy zdecydować się na modele o różnym kształcie. W łazienkach spotkamy nie tylko narożne wanny, ale również przełamywane, koliste czy nawet… w kształcie serca. Pamiętajmy jednak, że niestandardowe rozwiązania wymagają nieco więcej przestrzeni. Wybierając do naszej łazienki wannę, należy w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na przestrzeń, którą mamy do dyspozycji. Jeśli metraż nie pozwala na wstawienie tej wolnostojącej czy też o nietypowym kształcie, to pozostają nam wanny przyścienne lub prostokątne, które równie dobrze spełniają swoje funkcje. Dodatkowo możemy zastosować zabudowy – na przykład poprzez płytki, płytę meblową – lub też korzystać z wanny w połączeniu z parawanem nawannowym. Warto też zwrócić uwagę na oszczędność wody przy użyciu prysznica. Kąpiąc się w wannie, zużywamy około 120-150 litrów wody, w przypadku prysznica jest to około 40-50 litrów. W dodatku możemy znacznie ograniczyć jej zużycie na przykład poprzez pamiętanie o zakręcaniu wody podczas namydlania, niezależnie od tego, czy korzystamy z prysznica, czy wanny.

Wanny stanowią doskonałe rozwiązanie dla osób marzących o domowym spa. Dostępne na rynku różnorodne kształty, kolory i zdobienia umożliwiają jej dopasowanie do stylu, w którym urządzona jest nasza łazienka, a występujące w niektórych wannach funkcje, takie jak hydromasaż czy koloroterapia, pomogą nam się zrelaksować po ciężkim dniu.

FOTO: GALERIA WNĘTRZ

PRYSZNIC PRIESSNITZA

W 1820 roku Vincenz Priessnitz stworzył pierwowzór współczesnego, dobrze nam znanego prysznica. Jednak historia powstania tego wynalazku jest dość burzliwa, ponieważ natchnieniem Vincenza do stworzenia wodnych natrysków był… wypadek drogowy, w tamtych czasach – konny. Otóż Priessnitz w wieku szesnastu lat został przejechany przez wyładowany towarem wóz konny. Obrażenia były tak bolesne, że młodzieniec postanowił leczyć je zimną wodą, która pomagała na jego żebra. Natchnęło go to do stworzenia natrysków, których zadaniem było uśmierzenie bólu oraz przyspieszenie leczenia obrażeń.

Wynalazek Priessnitza rozpoczął popularyzację spa, jednak początkowo prysznice nie były aż tak popularne, jak wanny. Spowodował to brodzik, który tworzono z ceramiki, przez co był mało trwały. Prysznice zyskały popularność dopiero 130 lat później, kiedy powstały pierwsze brodziki metalowe, a następnie akrylowe, które były zdecydowanie trwalsze, ładniejsze i bardziej estetyczne.

ZDJĘCIA: PEXELS

PRYSZNIC – JAK JEST DZISIAJ?

Współcześnie, podobnie jak w przypadku wanien, różnorodność pryszniców jest zdecydowanie większa. Jednym z popularniejszych rodzajów jest obecnie prysznic „walk in”, otwarty, z szybą zabezpieczającą przed chlapaniem wody. Jednak minimalistyczne wykończenie doskonale sprawdzi się w nowoczesnych łazienkach, choć ma też swoje minusy. Prysznice „walk in” są modne, ale nie zawsze sprawdzają się w naszym klimacie. Ze względu na to, że jest to otwarta przestrzeń, ciepło i para umykają, przez co odczuwamy większy chłód. Dla wielu osób może to być istotna niedogodność. Część ciepła możemy zatrzymać, jeśli zastosujemy szerszą szybę. Przy standardowych szerokościach – 60 lub 70 cm – niestety para zdecydowanie szybciej umyka.

ZDJĘCIA: PEXELS

Prysznic stanowi doskonałe rozwiązanie zarówno dla osób żyjących w biegu, jak i tych lubiących dłużej się odświeżać. W przypadku zwolenników szybkich pryszniców „walk in” jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, a trwająca kilka minut kąpiel nie przyniesie nam dyskomfortu związanego z chłodem.

Natomiast w przypadku miłośników dłuższych pryszniców wypełnionych wieloetapową rutyną pielęgnacji doskonale sprawdzą się zamknięte kabiny, które utrzymają ciepło wewnątrz. Para nie umyka tak szybko, tworząc swego rodzaju domową saunę (a przynajmniej jej namiastkę).

KOMFORT I BEZPIECZEŃSTWO

Właściwe rozplanowanie miejsca przed kabiną prysznicową lub wanną ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa domowników. Śliska posadzka i ograniczone pole ruchu mogą uniemożliwiać wygodne osuszanie się i ubieranie po kąpieli, zwłaszcza osobom starszym lub mającym trudności z poruszaniem się. W przypadku kabiny prysznicowej wolną przestrzeń wyznacza zwykle zasięg otwartych drzwiczek. Przyjmuje się natomiast, że optymalne wartości to 70 cm szerokości i 90 cm długości. Podobnie określa się wymiary powierzchni przy wannie – 70 x 100 cm. Aby zapewnić użytkownikom łatwe wchodzenie i wychodzenie, jej górna krawędź powinna znajdować się na wysokości nie większej niż 60 cm.

ZATEM WANNA CZY PRYSZNIC?

W przypadku, gdy mamy problem z wyborem pomiędzy wanną a prysznicem, możemy zastosować wannę z parawanem prysznicowym nawannowym, dzięki czemu mamy możliwość dłuższej kąpieli w momencie, kiedy potrzebujemy relaksu, albo wziąć szybki prysznic, nie chlapiąc całej łazienki. Wyposażając łazienkę, należy zwrócić uwagę na swoje potrzeby oraz dostępne miejsce. Dlatego też w części domów będą królować wanny, a w innych – serca podbiją wygodne prysznice. ⚫

Opracowanie: redakcja przy współpracy Galerii Wnętrz DOMAR

LATAJĄCY KOMPAN ALADYNA

I SARMACKI HIT WNĘTRZARSKI, CZYLI KRÓTKA HISTORIA DYWANU

Dywan to element wyposażenia wnętrz, który towarzyszy nam od zarania dziejów. Warto więc poznać jego fascynującą historię i kolorową teraźniejszość – zwłaszcza że aktualnie dywany wracają do designerskich łask we wnętrzach.

OD SYBERII PO TURCJĘ

Wszystko zaczęło się w czasach prehistorycznych, gdy nasi praprzodkowie układali skóry zwierząt w jaskiniach i szałasach. Dzięki temu chroniono się przed zimnem, a podłoże stawało się bardziej miękkie – również do spania. Przyjmuje się, że dywany zaczęto wytwarzać w Azji Centralnej ok. III-II wieku p.n.e. – a ten najstarszy, znakomicie zachowany i zwany dywanem Pazyryk, znaleziono w grobie scytyjskiego wodza na terenie południowej Syberii.

Koczownicze ludy perskie przejęły po Scytach sztukę tkania dywanów. Z czasem funkcje dywanów z czysto praktycznych przesunęły się w kierunku dekoracyjnych. Zaczęły one zawierać symbole metafizyczne, a nawet odwzorowywać historie życia rodziny, do której należały. Historyczne dywany tkane były z włosia kóz i owiec i farbowane barwnikami mineralnymi i roślinnymi.

Po podboju Persji przez Arabów dywany perskie – zarówno te z wełny, jak i jedwabiu – wzbogacono w dodatkową kolorystykę i wzornictwo. Kunszt tkacki Persów i Arabów kopiowały inne nacje, miedzy innymi Chińczycy, Mogołowie lub mieszkańcy imperium osmańskiego.

FOTO: JAKOB OWENS/UNSPLASH

FOTO: OLENA

CZY LATAJĄCY DYWAN ISTNIAŁ NAPRAWDĘ?

Jak mówi przysłowie – w każdej legendzie tkwi ziarno prawdy. Otóż na średniowiecznych dworach arabskich istniały wypełnione rtęcią baseny. Arabowie wykorzystywali wiedzę o rtęci, której fizyczne właściwości umożliwiają utrzymanie się na jej powierzchni nawet ciężkim przedmiotom – pod warunkiem że ta powierzchnia jest duża.

Zapraszali podróżników europejskich, gości i przedstawicieli władz do pływania na dywanach po lustrzanej tafli odbijającej błękit nieba. To musiało być niemal metafizyczne przeżycie i trudno się dziwić, że powtarzane opowieści przyczyniły się do powstania legendy o latających dywanach Orientu.

Z TURCJI DO POLSKI I… DALEJ

Do Polski dywany przywędrowały z Turcji. Zakochała się w nich sarmacka szlachta i magnateria, która – na wzór Turków – ozdabiała kilimami, kobiercami i dywanami nie tylko podłogi, ale i ściany. A jak dywany trafiły do Europy Zachodniej? Jedna z tez mówi, że sprowadził je do Anglii na swój dwór i dwór Henryka VIII kardynał Wolsey. Druga natomiast – że dywany z dworów i dworków sarmackich powędrowały do Europy Zachodniej… od nas, co poskutkowało nazywaniem ich nawet dywanami polskimi.

W XVIII wieku manufakturę dywanów tkanych na wzór turecki założył tkacz z Axminster – Thomas Whitty. Jego dywany, nazywane axminsterskimi, opanowały dworską Europę. Jednak dopiero wynalezienie mechanicznego krosna otworzyło drogę do produkcji masowej i upowszechnienia dywanów nie tylko w zamożnych posiadłościach arystokratycznych czy szlacheckich. Wkrótce dywany stały się popularnym elementem wyposażenia wnętrz.

FOTO: ALEX SHU/UNSPLASH

WIELOWĄTKOWA WSPÓŁCZESNOŚĆ

Współczesne dywany kuszą nas wieloma fakturami, różnymi materiałami i wzorami. Obok klasycznych wełnianych i jedwabnych mamy do dyspozycji akrylowe, które w dotyku przypominają dywany wełniane oraz produkty wiskozowe, przynoszące na myśl jedwabny splot. Ciekawym rozwiązaniem – zwłaszcza we wnętrzu urządzonym w stylu etno czy boho – są dywany sizalowe, stworzone z włókna agawy o szorstkiej, twardej strukturze. Popularnością cieszą się też dywany syntetyczne z włókien poliamidowych i polipropylenowych. Dywany różnią się też

fakturą – obok gładkich czy fryzowanych, czyli tych o skręconych włóknach, mamy do dyspozycji dywany typu shaggy o długim włóknie.

Miękkie, jak i te mniej aksamitne w dotyku, kolorowe lub monochromatyczne – gustownie dobrane dywany pozwolą na stworzenie pięknego i charakterystycznego wnętrza, w którym z przyjemnością będziemy spędzać każdą chwilę. ⚫

Opracowanie: redakcja

FOTO: JENNIFER LATUPERISA/UNSPLASH

BARWY ŚWIATŁA JAK STWORZYĆ ŚWIĄTECZNY

NASTRÓJ?

Święta Bożego Narodzenia to najbardziej magiczny czas w całym roku. Stroimy choinki, pieczemy ciasteczka, poszukujemy idealnych prezentów dla naszych najbliższych... Pełnię magii świąt poczujemy natomiast dopiero wtedy, gdy pozwolimy wkraść się jej do swojego domu. Jak to zrobić, aby w pomieszczeniu zapanował świąteczny klimat? Nic trudnego! Wystarczy wykorzystać możliwości, jakie stwarza odpowiedni dobór oświetlenia, a czas spędzony z bliskimi na długo pozostanie w naszej pamięci. Poniżej przedstawiamy kilka podpowiedzi, jak stworzyć idealny świąteczny nastrój!

BARWA ŚWIATŁA MUSI PASOWAĆ DO CHARAKTERU POMIESZCZENIA

Czy wiesz, że światło jest głównym kreatorem nastroju wnętrz? Niejednokrotnie, wchodząc do pomieszczenia, od razu możesz poczuć jego klimat. W niektórych przestrzeniach będziesz czuć się dobrze, a inne po chwili będą powodowały u ciebie zmęczenie. Dlaczego tak się dzieje? Wszystkiemu winna jest barwa światła! Gdy kupujemy żarówki, rzadko zwracamy uwagę na ten istotny parametr, co jest dużym błędem!

Kolor światła jest określony na etykiecie za pomocą temperatury barwowej podanej w kelwinach. Żarówki LED oferują szeroki wybór barw w zakresie temperatur od 2200K do 11000K i dzieli się je na trzy podstawowe kategorie:

• światło ciepłe – od 2200 do 3500 kelwinów,

• światło neutralne – od 3500 do 4500 kelwinów,

• światło zimne – od 4600 do 11 000 kelwinów.

Dobór barwy światła zależy od preferencji użytkownika oraz sposobu użytkowania pomieszczenia. Ciepłe kolory są idealnym wyborem do pomieszczeń przeznaczonych do wypoczynku i relaksu. W pomieszczeniach, gdzie spędzamy czas aktywnie, bardziej odpowiednie są barwy z zakresu światła zimnego i neutralnego. Pomagają skupić uwagę i mniej męczą wzrok np. podczas pracy biurowej. Barwy neutralne są najbliższe tradycyjnemu światłu dziennemu i obecnie użytkownicy wybierają je najczęściej. Skrajne zimne kolory światła wykorzystuje się natomiast głównie w miejscach wymagających mocnego doświetlenia, takich jak piwnice czy magazyny. Sprawdzają się również idealnie jako podświetlenie elementów dekoracyjnych. Wybierając idealną barwę światła, należy pamiętać o indywidualnych preferencjach użytkowników.

KOLOR ŚWIATŁA TO DOBRY SPOSÓB NA PODKREŚLENIE CIEPŁEJ RODZINNEJ ATMOSFERY

Temperatura barwowa również stanowi ważny element dekoracyjny wnętrza. Szczególnie barwy bardzo ciepłe lub bardzo zimne pomagają budować niesamowitą atmosferę pomieszczenia. Architekci w celu uzyskania niepowtarzalnych efektów często wykorzystują także łączenia źródeł światła o różnym zakresie barw. Te o niskim zakresie temperatury barwowej emitują światło o odcieniach najbardziej zbliżonych do tradycyjnych, takich jak świece czy ogień rozpalony w kominku. Takie pomieszczenie zdecydowanie staje się bardziej przytulne i wprowadza klimat ogniska domowego. Ciepłe kolory światła sprawdzą się zatem idealnie, jeśli pragniesz spędzić te święta w rodzinnej atmosferze.

Ciepłe światło pomaga też się zrelaksować i odpocząć. Dobrze wpływa na osoby prowadzące stresujący tryb życia. Dzięki niemu szybciej zapomnisz o trudach dnia codziennego i pozwolisz sobie na czerpanie przyjemności z chwil spędzanych pośród bliskich. Wybierając oświetlenie o niskich temperaturach barwowych, znajdziesz wytchnienie.

Elementem budującym świąteczny nastrój jest także dobre rozplanowanie oświetlenia. Spróbuj zrezygnować z jednego głównego źródła światła w zamian za kilka mniejszych, rozmieszczonych w różnych częściach pomieszczenia. Standardowe klosze i abażury zazwyczaj bardzo dobrze komponują się z innymi dekoracjami świątecznymi. Fenomenalnym dodatkiem będą również porozstawiane świece i lampiony.

ZDJĘCIA: PEXELS

FOTO: BENJAMIN ESCHER/UNSPLASH

DOWOLNIE STERUJ OŚWIETLENIEM DZIĘKI ZASTOSOWANIU ŻARÓWEK TYPU SMART

Współczesna technika stwarza wiele możliwości. Wyobraź sobie, że możesz zmieniać barwy światła oraz natężenie w sposób, w jaki tylko zapragniesz. Nie musisz całkowicie wymieniać oświetlenia, by stworzyć ciepłą rodzinną atmosferę. Wystarczy zamiast tradycyjnych żarówek zamontować żarówki typu smart. Takie rozwiązanie pozwoli na zdalne sterowanie oświetleniem. Systemy oferowane przez producentów automatyki domowej pozwalają na łączenie się poprzez sieć Wi-Fi i sterowanie oświetleniem nawet za pomocą głosu!

Lampy oraz żarówki z funkcją CCT stwarzają możliwość wyboru barwy emitowanego światła. Wyobraź sobie, że podczas świątecznego spotkania możesz aktywnie modyfikować atmosferę. Wybierz zimniejsze barwy światła podczas wspólnego biesiadowania lub aktywnej zabawy z dziećmi, by następnie zmienić je na cieplejsze odcienie podczas odpoczynku lub chcąc podkreślić klimat nastrojowych kolęd.

Dobre rozwiązanie podczas budowania świątecznej atmosfery stanowią lampy i żarówki z funkcją DIMM. Tym razem nie sterujesz barwą światła, ale jego jasnością. Przyciemnione światło sprzyja pełnej ciepła rodzinnej atmosferze. Pamiętaj też, że każdą lampą możesz sterować oddzielnie, co sprawdzi się idealnie, gdy najmłodsi ulegną zmęczeniu, a część gości nadal będzie miała ochotę biesiadować. Taka funkcja przyda się również po to, by częściowo przyciemnić światło podczas wspólnego wypatrywania pierwszej gwiazdki. Ciekawym pomysłem jest wykorzystanie żarówek typu smart z możliwością wyboru nie tylko odcienia bieli, ale także światła o niemalże każdym kolorze. Ustawienie oświetlenia w tradycyjnych świątecznych barwach (zieleń, czerwień) świetnie podkreśli inne dekoracje, a uzyskany efekt z pewnością będzie zjawiskowy. Spróbuj wybrać kolor pasujący do wystroju choinki!

FOTO: VICTORIA KENNEDY/UNSPLASH

FOTO: AZZARDO

Komfort mieszkania w Twoich rękach

Nieograniczone możliwości zamknięte w designerskiej formie. Poznaj nowoczesny system kompleksowego sterowania Livolo. Dzięki możliwości konfiguracji funkcji, jeden estetycznie wyglądający panel może łączyć w sobie zarówno włącznik światła, jak i kontakt. Sprawdź wszystkie możliwości zamknięte w minimalistycznej formie włączników dotykowych i zaznaj nowego komfortu mieszkania!

Wygodny i prosty w obsłudze pilot pozwala sterować dotykowymi wkładami Livolo

Aplikacja mobilna w Twoim telefonie pozwoli na kontrolę domu niezależnie od Twojej lokalizacji

Multifunkcjonalność - kompleksowe rozwiązanie łączące różne funkcje

Włącz się na przyszłość. www.livolopolska.com

DEKORACJI ŚWIĄTECZNYCH

Święta bez oświetlonej choinki wydają się nie do wyobrażenia. Bogato przystrojone drzewko jest głównym elementem każdego świątecznego wystroju. Można je udekorować za pomocą standardowych lampek choinkowych, łańcuchów lub taśm LED. Na rynku jest dostępny szeroki wybór kształtów oraz kolorów świecących łańcuchów. Wiele z nich pozwala także na dobranie jasności i barwy oświetlenia. W połączeniu z innymi błyszczącymi ozdobami można uzyskać niesamowitą grę świateł. Możliwości dekoracyjne lampek choinkowych nie ograniczają się do samego drzewka! Zjawiskowy efekt uzyskasz również, jeśli zawiesisz lampki choinkowe na różnych elementach architektonicznych swojego domu. Popularnym rozwiązaniem jest przystrojenie lampkami okien oraz balustrad schodów. Lampki choinkowe to także ciekawy dodatek do klasycznych świątecznych stroików i wieńców wykonanych z gałązek iglastych. Spróbuj też rozłożyć je na wigilijnym stole, a z pewnością zachwycisz swoich bliskich.

Pięknie oświetlony dom zawsze budzi wrażenie wręcz wyjętego z baśni. Uzyskanie takiego efektu będzie wymagało od ciebie dużego wkładu pracy i dobrej organizacji. Rozwieszenie dużej ilości lampek wiąże się z koniecznością podłączenia do prądu wielu wtyczek i bezpiecznego ukrycia nawet kilkunastu metrów kabli. Sprytnym rozwiązaniem jest wykorzystanie wtyczek i list Wi-Fi. Teraz całym systemem oświetlenia domu będziesz w stanie sterować z poziomu swojego telefonu. Unikniesz dzięki temu problemów związanych z przepinaniem kabli, a wnętrza będą jeszcze piękniejsze! ⚫

Opracowano we współpracy z firmą Azzardo

OŚWIETLENIE CHOINKOWE JAKO NIEZASTĄPIONY ELEMENT

AGNIESZKA GLAZA-JOACHIMOWSKA:

DLA KAŻDEGO WNĘTRZA SZUKAM INNYCH FORM

Wszyscy posiadamy i wozimy ze sobą różne rzeczy. Dlatego zaprojektowane wnętrze nie może być przeładowane. Uważam, że powinno wręcz pozostać minimalnie niedomknięte. – Komponuję przestrzeń tak, żeby mieszkańcy mieli możliwość „umeblowania jej” własnym życiem – mówi Agnieszka Glaza-Joachimowska, projektantka oraz właścicielka pracowni Glaza Interiors, która od 20 lat realizuje wnętrza dla najbardziej wymagają cych trójmiejskich klientów.

Na stronie Glaza Interiors zamieściła pani wypowiedź Petera Zumthora: „Architektura ma swój własny obszar istnienia. Pozostaje w wyjątkowo cielesnym związku z życiem. W moim wyobrażeniu jest oprawą i tłem dla przemijającego życia, wrażliwym naczyniem dla rytmu kroków na podłodze, dla skupienia przy pracy, dla ciszy snu”. Dlaczego właśnie te słowa uczyniła pani swoim mottem? Agnieszka Glaza-Joachimowska: Ten cytat jest w zasadzie kwintesencją tego, co staram się wprowadzać do wnętrz. Tak właśnie postrzegam swoją rolę – jako projektantki „tła dla życia”. Czuję, że wywiązałam się z zadania, gdy gotowe wnętrze funkcjonuje w doskonałej harmonii z mieszkańcami, a jednocześnie pozostaje jakby na drugim planie. Ponieważ to oni, a nie dzieło i ego projektanta, są tutaj najważniejsi. Przygotowuję przestrzeń w taki sposób, żeby dawała temu, kto będzie jej używał, możliwość wprowadzenia do niej swoich własnych wartości. Wnętrze musi być gotowe na to, żeby przyjąć jeszcze coś – dodatkowe elementy, które wniosą z sobą ludzie. Bardzo często realizacje, jakie oglądam w magazynach, stwarzają poczucie absolutnie skończonych w tym sensie, że czuję, iż nic już nie mogłabym w nich zmienić. Czasem nawet mam wrażenie, że przestawienie czegokolwiek natychmiast zniweczyłoby kunsztownie wypracowaną kompozycję. W takich przestrzeniach mieszkańcy odczuwają dojmujący brak możliwości ruchu. Dla mnie są to wnętrza „zalaminowane”. Przeciwieństwo tego, do czego ja sama dążę w swojej pracy. Szukam zawsze tych samych jakości, ale za każdym razem inaczej. Używam odmiennych środków wyrazu. Jeśli wnętrze jest za niskie, robię wszystko, żeby wydawało się wyższe. W ciasnych przestrzeniach staram się uzyskać wrażenie „powietrza”. Każde wnętrze musi, w moim odczuciu, na koniec pozostać odrobinę „otwarte”. Nie może być stuprocentowo zamknięte kompozycyjnie, bo wówczas niewoli życie, które powinno swobodnie toczyć się w jego ramach.

Przyglądając się zaprojektowanym przez panią wnętrzom, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że myśli pani w sposób scenograficzny, niejako „reżyserując” przestrzeń, snując subtelną, niedopowiedzianą narrację… No właśnie, to jest to, o czym wcześniej mówiłam. Gdybym robiła wnętrze dla siebie, mogłabym je sobie „przegadać”. Ale we wnętrzu projektowanym dla klienta chcę pozostawić element niedopowiedzenia. Zawsze staram

się wczuć w rolę odbiorcy. Wszyscy posiadamy i wozimy ze sobą różne rzeczy. Dlatego zaprojektowane wnętrze nie może być przeładowane. Uważam, że powinno wręcz pozostać minimalnie niedomknięte. Komponuję przestrzeń tak, żeby mieszkańcy mieli możliwość „umeblowania jej” własnym życiem.

W swoim świadomym „niedomknięciu” wszystkie pani projekty są jednak precyzyjnie zdefiniowane. Łączy je dyskretna elegancja i mnogość niuansów – w zakresie kolorystyki, materiału, detalu. Przy tym każde wnętrze jest nieco inne. Nie pracuje pani, wzorem innych projektantów, nad stworzeniem jednolitego, rozpoznawalnego stylu?

Nigdy nie było to moim celem. Czułabym, że się nie rozwijam, tworząc kolejne wariacje na ten sam temat. Za każdym razem zaczynam więc od innej inspiracji. Zaczerpniętej z wnętrza, czy nawet mebla, architektury, otoczenia. Wszystko tak naprawdę może stać się punktem wyjścia dla projektu.

Nie ogranicza pani swojej wyobraźni, a jednocześnie za każdym razem za priorytet uznaje „przetłumaczenie” na język form jedynej w swoim rodzaju historii i osobowości inwestora…

To zawsze było dla mnie oczywiste. Harmonia pomiędzy wnętrzem a mieszkańcami oraz wnętrzem i kontekstem stanowi istotę dobrego projektu. Weźmy na przykład taki element jak klatka schodowa! Jeśli wchodzę do jakiegokolwiek budynku, to zawsze będzie tam klatka schodowa, prawda? Nie tyle tworzę wnętrze, które będzie całkowicie do niej pasowało, co staram się je dopasować. Na pewno nie może ono być w kompletnej kontrze do architektury budynku czy charakteru najbliższego otoczenia. To wszystko musi się łączyć. Wizualna narracja powinna „płynąć”. Wczuwając się w rolę odbiorcy, pragnę nie poczuć zgrzytu. Od wejścia do budynku…

Aż po uchwyt do szafy? Tak, dokładnie! To powinien być rodzaj spójnej opowieści. Dla każdego wnętrza, dla każdej przestrzeni szukam innych form. Czasami potrafi mnie zainspirować coś, co widzę przez okno – przyroda lub architektura. Innym razem źródłem inspiracji będzie przepiękna stara klamka…

Wokół której zbuduje pani plastyczną narrację?

Tak. Pamiętając, że efekt końcowy musi się czytać jako zdefiniowany, ale nie przeładowany. Bywają oczywiście osoby, które uwielbiają stare meble i dobrze czują się we wnętrzach, w których wręcz kapie secesja. Ale na przykład moja mama nie toleruje takiej stylistyki, ma wyważony gust. Od 30 lat prowadzi rodzinną galerię sztuki współczesnej Glaza Expo Design, z którą współpracuję. Mama, owszem, ma w mieszkaniu odziedziczone antyki, ale mówi, że kiedy wszystkie meble w jej otoczeniu są brązowe, bardzo ją to męczy i czuje się jak uwięziona w muzeum. Ja też wolę stare meble w roli dopełnienia, akcentu.

Czy to pani matka zachęciła panią do obrania tej ścieżki zawodowej? Właściwie to od zawsze dorastałam w środowisku artystycznym. Mój tata jest architektem wnętrz, co z pewnością stanowiło dla mnie inspirację, jeśli chodzi o wybór życiowej drogi. Myślę, że warto także wspomnieć o tym, że moim pierwszym domem był akademik ASP, co znacząco wpłynęło na dalsze artystyczne zainteresowania.

„Kocham zabytki. Dialog, jaki można nawiązać pomiędzy starym a nowym” – to pani słowa. Czyli rzecz w dialogu, a nie w naśladownictwie? Tak, właśnie w dialogu! Przez „kocham zabytki” rozumiem to, że faktycznie uwielbiam stare dwory, wnętrza, podłogi. Do tego stopnia, że gdy wchodzę do opuszczonego miejsca, które będzie przechodzić renowację, pod wpływem emocji miewam gęsią skórkę. Lubię stare rzeczy, są dla mnie bardzo romantyczne. Wzruszają mnie, a nierzadko nawet poruszają.

Pragnę im pomóc, przetransformować je, przywrócić im życie. Oczyścić, wprowadzić nową energię do zapomnianego miejsca. Ale niekoniecznie wszystko odbudowywać zgodnie z pierwowzorem. Najczęściej podchodzę do tego procesu odważnie, łącząc historię ze współczesnością. Właśnie! Ze współczesną sztuką i designem jest pani przecież doskonale zaznajomiona… Tak, od dzieciństwa obcuję ze sztuką, sama też projektowałam meble, odczuwam silną potrzebę kreacji, której dopełnieniem jest tworzenie przestrzeni do życia. Jest bardzo dużo pięknych współczesnych rzeczy. Bardzo cenię na przykład architekturę autorstwa Zahy Hadid. Niezmiennie podziwiam też prace Josepha Diranda, francuskiego architekta i projektanta wnętrz. Jego podejście i wrażliwość są mi bardzo bliskie. Tworzy wnętrza niesłychanie eleganckie. Klasyczne i zarazem współczesne. Bardzo subtelne. Czyste i na swój sposób oszczędne, chociaż nie typowo minimalistyczne.

Inspiruje się pani jego realizacjami?

Nie sposób uniknąć wpływu na naszą wyobraźnię cudzej twórczości. Nigdy jednak świadomie niczego nie skopiowałam. Zawsze mówię moim cudownym młodym pracowniczkom, że muszą być uważne i mieć cały czas otwarte głowy. Jeśli ktoś wam mówi, że się nie da, to nie wierzcie w to – powtarzam do znudzenia – zawsze wszystko się da, to jest tylko kwestia czasu i pieniędzy. Wszystko jest możliwe. Nie możecie tylko myśleć sztampowo i konwencjonalnie. Bo zobaczyłyście

to w stu gazetach, bo teraz są takie trendy etc. Nie patrzcie na trendy. Możecie je śledzić, ale to nie ma być punkt wyjścia waszej analizy i procesu projektowego. Macie wyjść od analizy przedmiotu oraz otoczenia. Co chcemy pokazać, projektując w taki sposób wnętrze? Jak chcemy zadziałać na odbiorcę? Wszystko ma znaczenie. Kolor, wybór materiału: drewno czy plastik? Ja nie odżegnuję się od tworzyw sztucznych. Jeśli chcę wywołać taki, a nie inny efekt na odbiorcy, to niech wszystko będzie na przykład metalowe, zimne. Bo chcę, żeby było zimno. Albo, jeśli jest taka potrzeba, nawet niepokojące…

…w przypadku obiektu takiego jak klub nocny? Na przykład. Ale na tej samej zasadzie projektuje się też wnętrza sakralne. One mają nas rzucić na kolana. Trzeba je więc w taki sposób opracować, żeby odbiorca wszedł i od razu chciał klęknąć – porażony, zachwycony. Osiągnął to Gaudi w Sagrada Familia. Przykład może oklepany. Ale tak właśnie jest. Wiele lat temu, kiedy po raz pierwszy weszłam do świątyni, którą wcześniej widziałam tylko w albumach, oniemiałam. Człowiek klęczy i myśli: „Jak on to stworzył?!”. Ta nieprawdopodobna architektura po prostu… dech zapiera!

Gaudi, bez dwóch zdań, był natchniony…

Trzeba być natchnionym! On czerpał z natury. Z form kaktusów, liści, motyli. Budował modele, co mnie również fascynuje. Kładł lustro na ziemi i wieszał woreczki z piaskiem, żeby zbudować formę, zobaczyć całość Sagrada odwrotnie. W pracowni Glaza Interiors nadal zdarza nam się zrobić małą fizyczną makietkę. Z kartonu. I zaświecić latarką, żeby zobaczyć, co się dzieje w środku… We wnętrzarstwie niestety bardzo często wizualizacje przekłamują. Oszukują. Wszystko zależy od tego, jak ustawimy obiektyw,

jak skadrujemy. Nierzadko klient wchodzi do gotowego wnętrza i stwierdza z rozgoryczeniem, że to w ogóle nie wygląda tak jak na wizualizacji! Nie tylko klienta – nas też oszukuje technologia. Jako twórców, jako projektantów. Dlatego ja lubię szkicować ręcznie. Praktycznie wszystkie swoje projekty zaczynam od odręcznych szkiców. Mój zespół też to robi.

Klienci mogą zatem liczyć na tzw. szybki szkic podczas pierwszego spotkania?

Ależ oczywiście! I to niejeden. Zawsze mówię zespołowi: „Słuchajcie, dzisiaj mamy komputery, ale jutro może zabraknąć prądu. I co wtedy?!” Dlatego wszystkie biegle posługujemy się nie tylko komputerem, ale również ołówkiem (śmiech).

Odręczny rysunek to z pewnością niezastąpione narzędzie komunikacji z klientem, także w trakcie kolejnych rozmów…

Kiedyś nawet pomyślałam – ale pomysłu dotąd nie zrealizowałam z braku czasu – że warto byłoby z tymi szkicami coś sensownego zrobić. Bo bywa, że po kilku spotkaniach z klientami mam materiał na małą książeczkę – tyle pozostaje po nich rysunków i skrótowych szkiców. W Glaza Interiors praktycznie zawsze tłumaczymy klientowi, że coś będzie wyglądało tak a tak, po prostu to rysując. Od razu, na bieżąco.

Kim jest klient idealny?

Nie wiem, jaki klient jest idealny. Zastanawiałam się kiedyś, czy zamożny. Nie, wcale nie! Nie szufladkowałabym. Wiadomo, że jeśli ktoś ma grubszy portfel, to będzie nam łatwiej. Ale myślę, że nie o to chodzi. Musimy być ze sobą szczerzy. To jest dużo ważniejsze niż zasobność portfela. Klient musi czuć się komfortowo. Zawsze uprzedzam: „Proszę się na mnie nie gniewać,

ale będę zadawała pytania, nawet intymne”. Jak na przykład: „Jest pan bałaganiarzem czy nie?”. Bo jeśli klient jest bałaganiarzem, takim na przykład jak mój kochany mąż, to nie zrobię mu otwartej kuchni, chociaż bardzo takiej właśnie pragnie. W takim mieszkaniu musimy niektóre rzeczy ukryć, żeby bałagan stał się atrakcyjny. Inni z kolei są pedantami, lubią czyste minimalistyczne przestrzenie i utrzymają je w takiej formie. Niczego przypadkowego w takich mieszkaniach nie znajdziemy. Wchodzimy do wnętrza i możemy nawet mieć wrażenie, że nikt tutaj nie mieszka. Ale są też inni ludzie – zbieracze, tacy jak ja, którzy mają przeróżne przedmioty, bo nie potrafią się rozstać z obrazkiem, który niekoniecznie może jest dobry, ale kryje w sobie historię i chcą go przy sobie zatrzymać i tak dalej. Cała tajemnica tkwi w tym, żeby te osobiste kolekcje odpowiednio zaaranżować. Ludzie zbierają różne rzeczy. Trzeba to umieć uszanować. Ktoś mi mówi: „Ale ja kocham mieć magnesy na lodówce! Bo jeżdżę po całym świecie i z każdej podróży przywożę sobie magnes”. OK, to może zaprojektujemy ścianę w kuchni przeznaczoną specjalnie na magnesy? Mamy w naszym portfolio takie mieszkanie.

Często bywa też tak, że klienci mają świadomość, że już sobie nie radzą. Mówią: „Ja nie wiem, co mam z tym zrobić”… Odpowiadam: „Spokojnie, wszytko się da. Tu są dwa kartony. W jeden proszę włożyć to, z czym możecie się pożegnać, rozstać. A do drugiego kartonu (bądź dziesięciu kartonów) proszę odłożyć wszystko, co musi pozostać”.

Metoda Marie Kondo? Zna pani tę Japonkę?

Znam. Kojarzę. Ale ja to robię od zawsze. Ona była druga (śmiech). Tyle że ja się nie zdążyłam w porę wypromować. Dla mnie jest oczywiste, że tworzę tę przestrzeń nie dla siebie. Jestem od tego, żeby pomóc klientowi ogarnąć całość. Chyba że robię coś autorskiego. To jest zupełnie

inne projektowanie. Wnętrza użyteczności publicznej albo sakralne. Na jeszcze więcej można sobie pozwolić, realizując restaurację. Optymalnym rozwiązaniem dla projektanta jest równoległe projektowanie wnętrz i bryły. Współpracuję ściśle z koleżanką Martyną Parchem, która ma pracownię projektową – kubaturową. Bardzo mocno się nawzajem wspieramy. Jeśli jako pierwszy powstanie układ funkcji, to często narzuca on wygląd bryły. Wymusza układ okien i tak dalej.

Form follows function?

Tak! Funkcja kształtuje formę. Zdecydowanie tak. Jeśli proces przebiega na odwrót, to najczęściej powstają ślepe, niefunkcjonalne „zaułki”. Oczywiście bryła też powinna nawiązywać dialog z otoczeniem, w którym się znajduje. Inna będzie w górach, odmienna w przypadku domu posadowionego w trawach, a jeszcze inna przy ścianie lasu. To, czy w pobliżu jest wielka metropolia, też ma znaczenie…

A w przypadku letniego domku ukrytego za wydmą bliskość morza określi klimat, kolorystykę i materiały, jakich użyje pani we wnętrzu po to, żeby naturalnie przenikało się z otoczeniem, tworząc wizualną ciągłość…

Dokładnie! Bardzo często się zdarza, że klienci, którzy z nami pracowali, stwierdzają na koniec: „Jak tutaj niesamowicie wszystko do siebie pasuje!” Ale tak naprawdę WSZYSTKO! Nawet to, co widzę za oknem, łączy się z tym, co znajduje się wewnątrz! Dla mnie i mojego zespołu jest to najwyższa forma docenienia. Takie chwile warte są każdego wysiłku! ⚫

Rozmawiała Arletta Liro (OKK!)

ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE

:LOBERON

Wydawnictwo MajerMedia ul. Warszawska 13 21-500 Biała Podlaska

Tel. 535 089 641 www.majermedia.com redakcja@majermedia.com reklama@majermedia.com prenumerata@majermedia.com

3XEL ARCHITEKCI ul. 1 Maja 41 90-740 Łódź www.3xel.pl

CLASSEN-POL S.A. ul. Wyzwolenia 44-292 Zwonowice k/Rybnika www.classen.pl

DECOROOM ul. Nowogrodzka 62 B 02-002 Warszawa www.decoroom.eu

FRANC-TEXTIL ul. Przemysłowa 10 58-130 Żarów www.dekoria.pl

GALERIA WNĘTRZ DOMAR ul. Braniborska 14 53-680 Wrocław www.domar.pl

GTV POLAND S.A. ul. Przejazdowa 21 05-800 Pruszków www.gtv.com.pl

HOMEBOOK www.homebook.pl

KALDEWEI POLSKA ul. Słowikowskiego 1 A 05-090 Raszyn www.kaldewei.pl

LEROY MERLIN POLSKA ul. Targowa 72 03-734 Warszawa www.leroymerlin.pl

LOBERON GMBH Oderstraße 9 D-24539 Neumünster Niemcy www.loberon.pl

MILOO HOME Home Invest International S.A. ul. Powązkowska 44 C 01-797 Warszawa www.miloohome.pl

MIŚKIEWICZ DESIGN

Architektura Wnętrz ul. Przy Agorze 26/194 01-930 Warszawa www.miskiewiczdesign.pl

OFERTEO ul. Świeradowska 51-57/102A 50-559 Wrocław www.oferteo.pl

PEKA SP. Z O.O. Jasin, ul. Wrzesińska 183 62-020 Swarzędz www.peka.pl

PHILIPS POLSKA SP. Z O.O. Al. Jerozolimskie 195B 02-222 Warszawa www.philips.pl

PORTA KMI POLAND S.A. ul. Szkolna 54 84-239 Bolszewo www.porta.com.pl

PRZESTRZENIE Pracowania Architektury ul. Krasińskiego 30 43-300 Bielsko-Biała www.przestrzenie.pl

DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY Maciej Majerczak

REDAKCJA

Redaktor naczelny: Rafał Nowicki Redaktor prowadząca: Katarzyna Jaszczuk

ZESPÓŁ REDAKCYJNY

Renata Nawrocka, Robert Nienacki Korekta: Anna Nalikowska

REKLAMA

Dyrektor ds. sprzedaży: Jakub Kleszcz Specjaliści ds. sprzedaży: Marek Jastrząb, Sylwia Łuciuk, Dorota Matwiejuk

Skład i fotoedycja: Paweł Ilczuk

Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem Izby Wydawców Prasy

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Okładka – foto: Loberon