Vita Medium XI

Page 1

vita WYDANIE BEZPŁATNE NUMER 11 ISSN 2081-5107

ZDROWIE ** * *

Chorzy na pogodę Po co mi żelazo? Laserowa korekta wzroku E-symbole w produktach

DODATEK SPECJALNY GRYPA

NASZ WYWIAD

ROBERT

MAKŁOWICZ

ZDROWIE

*

URODA

*

SPORT I REKREACJA

*

PODRÓŻE

*

ROZRYWKA

*

WYWIADY

*

PORADY



NA OKŁADCE

vita spis treści

ROBERT MAKŁOWICZ

SMAKOSZ, PUBLICYSTA, PODRÓŻNIK FOT. GRZEGORZ KOZAK

DODATEK SPECJALNY GRYPA

38 Profilaktyka grypy lek. med. Marta Trojanowska-Cuber 39 Zmienność wirusa dr Hanna Czajka

SZCZEGÓLNIE POLECAMY

AROMATERAPIA S. 56

URODA

54 Słowniczek zabiegów kosmetycznych 55 Fotodepilacja 56 Aromaterapia

40 Czarny bez na przeziębienie i grypę

60 Nowości dla Twojego ciała

42 Grypa - co musisz wiedzieć? lek. med. Marta Trojanowska-Cuber

62 Siłownia od A do Z

43 Zaszczep się! Rozmowa z dr Hanną Czajką 44 Antybiotyki - prawdy i mity 47 Uwaga na powikłania grypy!

SPORT I REKREACJA

64 Jak zacząć pracę nad sylwetką?

PODRÓŻE

66 Zimą nad morze? 68 Narciarskie safari

48 Kaszel niejedno ma imię LASEROWA KOREKTA WZROKU S.16

JA ZACZĄĆ PRACĘ NAD SYLWETKĄ? S. 64

NARCIARSKIE SAFARI S. 68

49 Grypa żołądkowa

ZDROWIE

RÓŻNOŚCI

5

Felieton

8

Nasz wywiad

14 Niepłodność męska

50 Historia medycyny

16 Laserowa ostrość widzenia

52 Lekarz, który pisze wiersze

18 Gdy stawy wołają o pomoc

72 Porady prawne

20 W cztery oczy o szpiczaku

74 Horoskop

22 Chorzy na pogodę 24 Strawić święta 26 Nowoczesna antykoncepcja 28 E-symbole w produktach 32 ADHD - jak można je leczyć? ANTYBIOTYKI PRAWDY I MITY S. 46

34 Domowa apteczka

UŻYJ KODU

I ZOBACZ WSZYSTKIE NASZE NUMERY ONLINE!


vita Słowo wstępne od redakcji To ostatni numer, jaki wydajemy w 2011 roku, kolejny ukaże się w pierwszych dniach 2012. Dlatego już teraz pozwalam sobie na złożenie Wam życzeń. Niech te nadchodzące święta i Nowy Rok będą spokojne, rodzinne, pełne dobrych emocji. Żebyśmy mniej biegali, a więcej czasu poświęcali na rzeczy prawdziwie ważne - rozmowę z bliskimi, rodzinny obiad. Wszystkim Czytelnikom i Przyjaciołom Vita Medium, a także sobie samej życzę, żebyśmy w Nowym Roku potrafili znaleźć także czas dla samych siebie, wyciszyć się, odnaleźć wewnętrzny spokój i równowagę. I żebyśmy byli zdrowsi! W tym numerze przygotowaliśmy dla Was obszerny wywiad z Robertem Makłowiczem - znanym Krakusem, podróżnikiem, smakoszem i publicystą. W rozmowie z Vita Medium zdradza dlaczego wybiera Dalmację, czemu nie jada świnek morskich, podpowiada jak dobierać wino do potrawy i tłumaczy skąd się wzięły krakowskie słówka. Jak zwykle w naszym magazynie znajdziecie też sporą dawkę rzetelnych informacji dotyczących zdrowia. W obszernym dodatku specjalnym obalamy mity związane z przeziębieniem i grypą, rozwiewamy wątpliwości dotyczące szczepionki na grypę, podpowiadamy jak uniknąć zarażenia. Oprócz tego, z najnowszego numeru Vita Medium będziecie mogli także dowiedzieć się na czym polega meteopatia i jak łagodzić jej objawy, jak przeżyć święta bez dolegliwości trawiennych oraz kto może poddać się laserowej korekcie wzroku. W pozostałych działach zachęcamy do ruchu. Przedstawiamy najciekawsze ośrodki narciarskie w Europie, a także - w ramach wprowadzenia do nowego cyklu - przekazujemy niezbędną wiedzę, w którą trzeba się zaopatrzyć przed pierwszą wizytą na siłowni. Życzę przyjemnej lektury!

Dorota Czyż redaktor naczelna Vita Medium

Regulamin konkursu na stronie www.vitamedium.pl

Na MikołajaY

VITA MEDIUM - CZASOPISMO POCZEKALNIANE PROMUJĄCE ZDROWIE I URODĘ Wydawca: JB Company, Plac Szczepański 3/8 IVp., 31-511 Kraków Redaktor naczelna: Dorota Czyż Adres redakcji: Plac Szczepański 3/8 IVp., 31-511 Kraków e-mail: redakcja@vitamedium.pl Zdjęcia: Stock.XCHNG, PhotoXpress, WikiMedia, Dreamstime Zespół redakcyjny: Tatiana Szurlej, Joanna Bednarek, Anna Kudra, Jan Banach, Bartosz Kołodziejczyk,Wojciech Paszyński, Michał Wróblewski, Anna Turek, Magdalena Ćwieluch, Bartłomiej Pałacki, Katarzyna Jaworska, Ksenia Ślęzak, Michał Sroczyński Reklama: reklama@vitamedium.pl, Michał Pieczara tel. 512-194-653, michal.pieczara@vitamedium.pl Michał Sroczyński tel. 519-133-558, michal.sroczynski@vitamedium.pl Skład i łamanie: Aleksandra Klusińska, Dorota Czyż Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń reklamowych i innych publikacji nie stanowiących treści odredakcyjnej. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, oraz zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów, korekty i edycji otrzymywanych materiałów.

ZAPRASZAMY NA NASZĄ STRONĘ INTERNETOWĄ

ROZDAJEMY NAGROD

Na Facebooku już od dawna nagradzamy naszych najaktywniejszych czytelników - dołącz do nich! Pod koniec rs, listopada na naszym fanpage'u rusza mikołajkowy konku do nim w a con, który organizujemy wraz z firmą Novas i wygrania 12 zestawów filiżanek wraz suplementam j! wygra i nas Tonaxinum Forte na dzień i na noc. Polub Szczegóły na www.facebook.pl/vitamedium

VITAMEDIUM.PL Na naszej stronie internetowej wszystkie dotychczasowe artykuły, wydania elektroniczne, dużo konkursów z ciekawymi nagrodami.

@

SPECJALNIE DLA CZYTELNIKÓW URUCHAMIAMY

NEWSLETTER!

E-wydanie do pobrania, newsy, konkursy, porady i wiele więcej! Wyślij e-mail na adres:

vitamedium@vitamedium.pl

o treści TAK i bądź z nami w kontakcie.


http://www.facebook.com/vitamedium

Znajdź nas na

Najświeższe informacje oraz jeszcze więcej konkursów na naszej stronie na Facebooku.

express

czyli informacje w skrócie

Przy problemach z koncentracją doskonale sprawdzają się jagody i kakao – donosi Sunday Times. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Reading University, spożywane posiłki mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie i możliwości psychofizyczne. Badaniom poddano dwie grupy studentów. Ta, której podano koktajl z jagód znacznie lepiej poradziła sobie z testem, niż grupa, która spożywała wcześniej inny napój. Zbawienne właściwości utrzymują się nawet pięć godzin. Podobne efekty, choć trwające do dwóch godzin daje również kakao – znacznie podnosi poziom skupienia, uwagi i możliwości zapamiętywania

fot. Dreamstime(3)

Mężczyźni są bardziej narażeni na zachorowanie na cukrzycę typu II niż kobiety o podobnej masie ciała – czytamy w Dziennik.pl. Dzieje się tak, ponieważ u mężczyzn występuje tzw. otyłość brzuszna, która z kolei jest odpowiedzialna za zaburzenia metaboliczne. U pań częściej mamy do czynienia z odkładaniem się tłuszczu w rejonach pośladków i ud, czyli otyłością obwodową. Aby u pań rozwinęły się zaburzenia metaboliczne, musi być dużo więcej tłuszczu niż u panów. Korzystanie z solarium może być bardziej niezdrowe niż dotąd sądzono. Dotychczasowe badania potwierdzały rakotwórcze działanie promieniowania UVB, jednak o promieniowaniu UVA sądzono, iż jedynym jego skutkiem jest powstawanie zmarszczek i ogólne starzenie się skóry. Jak donosi The Daily Mail, powołując się na Journal of Investigative Dermatology, promieniowanie UVA może mieć działanie rakotwórcze i być odpowiedzialne za powstawanie nowotworów w głębszych warstwach skóry.

RZUT BABSKIM OKIEM NA ŚWIAT, CZYLI FELIETON

Groteskowa

perfekcja

Która z nas, miłe panie nie podporządkowuje swojego życia ciągłym dietom? Nie prowadzi skrzętnych zapisków w stylu Bridget Jones, dotyczących własnej wagi i postanowień związanych z jej zrzuceniem? A to trzeba się zacząć odchudzać, bo idzie lato i czeka nas mrożąca krew w żyłach wizja wypoczynku na plaży, a to z kolei zbliża się Sylwester i trzeba będzie iść na bal. Dochodzą różne urodziny, wesela, przyjęcia, nowa praca, spotkanie z byłym i tak dalej, i tak dalej. Całe życie pełne wyrzeczeń w pogoni za wyśnionym, często nieosiągalnym ideałem. Zamiast wyważonego połączenia ruchu z drobnymi przyjemnościami życia serwujemy sobie nieustanne liczenie kalorii. Odczuwamy wieczne wyrzuty sumienia z powodu każdego zjedzonego batonika, porcji frytek, czy wypitego piwka, albo też nękają nas powracające raz po raz napady histerii w sklepowych przymierzalniach. Jak to się dzieje, że nie pomagają nawet męskie zapewnienia o tym, że tak naprawdę zagłodzone i z tego powodu rozdrażnione kobiety z reguły nie podobają się płci przeciwnej. Dlaczego nie traktujemy poważnie tych słów, a dajemy się tak łatwo przekonać kolorowym czasopismom i mediom? O tak, kobiece magazyny doskonale wiedzą, że ta ciągła walka jaką każda pani toczy niemalże od dziecka jest idealnym źródłem dochodu i z upodobaniem podsycają nasze fobie i niezadowolenie z siebie. Dieta warzywna, dieta owocowa, dieta nabiałowa, mięsna czy setki innych w założeniu mają być lekarstwem na nasze kompleksy. Tak naprawdę okazują się jednak kolejnym źródłem frustracji i wiecznego niezadowolenia z siebie. Dlaczego o tym piszę? Przyszło mi to na myśl w związku z pewnym aktorem. Bardzo przystojny aktor radykalnie zmienił swój wygląd po czym wystąpił w wesołej komedii romantycznej. Nie wiedzące nic o tej zmianie kółko przyjaciółek urządziło babski wieczór i zasiadło przed telewizorem żeby pooglądać sobie nie tyle sam film, co przede wszystkim pięknego aktora. Jakież było ich zaskoczenie kiedy na ekranie pojawiła się nagle groteskowo napakowana, prężąca ohydne muskuły postać. Postać, która zamiast grać, przez cały film spacerowała po plażach, bo tam najlepiej mogła zaprezentować swoje nowe, natarte olejkiem ciało. Dlaczego to zrobił? To musiało kosztować naprawdę wiele wyrzeczeń i bolesnych sesji na siłowni, a przyniosło efekty, które są bardzo dalekie od zamierzonych. Ilu biednych chłopców poszło w jego ślady i męczy się na wyczerpujących treningach w płonnej nadziei, że muskuły dodadzą im pewności siebie i zwrócą na nich uwagę płci pięknej? Oczywiście aktor ten gra w filmie bohatera idealnego i pożądanego, ale czy jest nim w rzeczywistości? Nie spodobał się żadnej kobiecie sprzed telewizora, mimo że w powszechnej opinii osiągnął właśnie to, co uważa się za wygląd idealny. Jak to więc jest z tymi ideałami? Zastanówmy się zanim zwariujemy. TATIANA SZURLEJ numer 11 vita MEDIUM 5


Fragment ksiązki „Na sygnałach” - Pogotowie w anegdocie Autor: Lek. med. Jakub Waltoś, specjalista ginekolog i położnik, przez dziesięć lat pracował w Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym jako lekarz wyjazdowy. Obecnie starszy asystent oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala MSWiA w Krakowie.

Bank Szwajcarski

Dzień powszedni, godziny przedpołudniowe, wezwanie do studenta, któremu (jak to określił zgłaszający) „wyraźnie odbiła szajba”. Po przybyciu na miejsce (a wezwanie było do akademika), lekarz zastaje młodego człowieka biegającego w podnieceniu po korytarzu, którego bezskutecznie starają się uspokoić koledzy. Ów młody człowiek – być może na skutek przemęczenia egzaminami – przekonany jest, że stał się właścicielem wielkiego spadku i usiłuje właśnie zainwestować swój majątek jak najkorzystniej. Wydzwania do różnych instytucji, zakładów pracy, hurtowni i sklepów, zamawia towar, kupuje fabryki i zatrudnia pomocników. Nie daje się przy tym uspokoić, a nikt z kolegów nie decyduje się na oderwanie szaleńca od słuchawki, gdyż pacjent jest raczej solidnej postury. Doktor ostrożnie zbliża się do pacjenta, gotów do natychmiastowej rejterady. – ...kupuję ten wasz pieprzony zakład, a panią zwalniam natychmiast! Dawać mi do telefonu dyrektora! – wydziera się pacjent do słuchawki. – Przepraszam bardzo, czy możemy chwilkę porozmawiać? – uprzejmie pyta doktor. – Nie mam cholera czasu, spadaj stąd głąbie – krzyczy pacjent – inflacja mi majątek zżera! Doktor spokojnie czeka, aż pacjent „ubije” kolejny interes, po czym znowu proponuje rozmowę. Na chwilę uspokojony pacjent mierzy go wzrokiem, a potem nagle pyta: – Ile pan zarabiasz? – Nooo, jakieś 900 złotych (na ówczesne pieniądze) – doktor nie kryje zaskoczenia. – Dobra, to ja ci daję 6 tysięcy, zatrudniam cię od zaraz, tylko mi głowy teraz nie zawracaj, O.K.? – A jak pan chce mi zapłacić? Skąd pan weźmie pieniądze? – indaguje doktor. – Pieniądze już idą z Banku Szwajcarskiego – odpowiada pacjent i wraca do dalszych interesów. Doktor drapie się po głowie, wzdycha ciężko, a potem kłania się pacjentowi i odchodzi. Idzie do karetki i przez radiostację wzywa tzw. „piąty transport”, czyli po prostu „chłopaków z kaftanem”. Ci przyjeżdżają po chwili. Doktor do nich wychodzi i mówi: – Słuchajcie, gotów jestem się założyć, że on spokojnie pojedzie do szpitala, tylko zdejmijcie fartuchy i powiedzcie mu, że przyszły wreszcie te pieniądze z Banku Szwajcarskiego. Musi Książka tylko pojechać i osobiście podpisać papiery. „NA SYGNAŁACH. Tak też się stało faktycznie. Na wieść o nadejściu przesyłki, pacjent sam chętnie wsiadł POGOTOWIE W do karetki i z własnej a nieprzymuszonej woli pojechał „podpisywać papiery”...

6 vita MEDIUM

numer 11

ANEGDOCIE” już wkrótce dostępna będzie w księgarniach. Gorąco zachęcamy do tej zabawnej, przewrotnej ale także mądrej lektury.

fot. Fotolia

Wyjazdy do osób chorych psychicznie należą do najtrudniejszych i najmniej lubianych przez lekarzy. Składa się na to słabe przygotowanie psychiatryczne personelu, niepewna (nieprecyzyjna) ustawa prawna oraz nadmierne (najczęściej) oczekiwania otoczenia chorego. Obecna ustawa mówi, że tzw. „przymus bezpośredni” można zastosować jedynie w przypadku, kiedy pacjent stanowi bezpośrednie zagrożenie dla otoczenia, dla siebie, lub jest ubezwłasnowolniony sądownie. Cóż więc zrobić, gdy pacjent wyrzuca na przykład meble przez okno? No cóż, są to jego meble i może z nimi robić, co mu się żywnie podoba (pod warunkiem oczywiście, że nie zrzuca ich na przechodzących dołem ludzi). Trudno to jednak wytłumaczyć rodzinie. Faktem jest, że kiedyś z kaftana korzystało się częściej. Obecnie raczej do wyjątków należy sytuacja, gdy lekarz decyduje się na zastosowanie „przymusu bezpośredniego” i przewóz pacjenta do szpitala wbrew jego woli. Większość lekarzy woli z pacjentem pertraktować i wiele zależy tu od sprytu lekarza oraz od umiejętnego wykorzystania sytuacji.



wywiad wywiad

Zdjęcia: Grzegorz Kozak * Wizaż: Anna Kołodziejczyk * Specjalne podziękowania dla: Rdza Music Club w Krakowie

NIE MAM POTRZEBY

zjadania dziwnych rzeczy O krakowskich słówkach, wpływie historii na kuchnię, o tym co czym popijać, a także o jedzeniu zwierzątek domowych z Robertem Makłowiczem rozmawiała Dorota Czyż. Ma Pan wrażenie, że krakusy mają bardzo silny patriotyzm lokalny? Że niezwykle silnie utożsamiają się z Krakowem? Oczywiście. Z pewnością. Nie jest to uczucie dane wszystkim w tym kraju. W Krakowie ludzie mają korzenie od dawna, a niektóre miasta w Polsce zostały zasiedlone na nowo po II wojnie światowej. Z drugiej strony, nie uważam, żeby był to powód do zadzierania nosa. Ja w ogóle jestem daleki od jakiegoś sztucznego antagonizmu krakowsko-warszawskiego, 8 vita MEDIUM

numer 11

ale nie wyobrażam sobie, że mógłbym mieszkać w Polsce w innym mieście niż w Krakowie. Jakie są Pana ulubione krakowskie słówka? Ja obstawiam cwibak, rajtki i wychodzenie na pole. Jest tego mnóstwo. Zacznijmy od cwibaka i pola. Cwibak to germanizm i chodzi o placek, który był „zwei backen” czyli dwa razy pieczony. Pole to z chorwackiego „na polie”. Pisane osobno oznacza „na pole”, ale pisane razem oznacza „na zewnątrz”.

Podobno biali Chorwaci wywodzą się spod Krakowa i dopiero w V wieku przenieśli się tam, gdzie są obecnie. Osobiście uwielbiam słowo zastrugaczka, nakastlik czyli lampka nocna albo platfus zamiast płaskostopie. A szlafmyca? Nie, szlafmyca to już totalny archaizm. Żaden normalny facet nie śpi przecież w czapce! Takich archaizmów jest dużo: kiedyś mówiło się ruksak, a nie: plecak, alpensztok a nie: kijek.


wywiad Jestem daleki od jakiegoś sztucznego antagonizmu krakowsko-warszawskiego, ale nie wyobrażam sobie, że mógłbym mieszkać w Polsce w innym mieście niż w Krakowie.

numer 11 vita MEDIUM 9


wywiad wywiad

Nie da się wyabstrahować kuchni od historii. Wyabstrahowana od historii byłaby tylko sposobem siekania, przyprawiania i duszenia, a przecież kuchnia to element kultury niematerialnej. Kuchnia to historia po prostu. 10 vita MEDIUM

numer 11


wywiad

Historia pomaga w zrozumieniu kuchni? Nie da się wyabstrahować kuchni od historii. Wyabstrahowana od historii byłaby tylko sposobem siekania, przyprawiania i duszenia, a przecież kuchnia to element kultury niematerialnej. Kuchnia to historia po prostu. Jak historia odbiła się na polskiej kuchni? Wspominał Pan, że zwyczaj jedzenia wigilijnego karpia pochodzi z czasów PRL-u… Nie. Nic takiego nie powiedziałem. Mogłem powiedzieć, że dominacja karpia w wigilię pochodzi z PRL-u, gdyż była to jedyna dostępna wtedy świeża, słodkowodna ryba. Ale to nie znaczy, że wcześniej karpia się nie jadało, bo się jadało, ale oprócz tego serwowano także inne ryby, jak choćby: sandacze, czy sumy. Z kolei jadanie karpia w galarecie bierze się stąd, że 90 procent społeczności Żydów Aszkenazyjskich mieszkało na ziemiach dawnej I Rzeczpospolitej, więc mnóstwo potraw z dawnej kuchni żydowskiej weszło do kuchni polskiej. I choć Żydów już u nas właściwie nie ma, to potrawy żydowskie zostały, vide karp w galarecie. Kiedyś w kanonie było jedzenie ryb

dwoma widelcami. Teraz się je nożem i widelcem. To czym w końcu jeść, żeby jeść poprawnie? To zależy jakie ryby. Są ryby, które w ogóle nie mają ości, przykładowo nie ma potrzeby, żeby jeść tuńczyka, czy łososia dwoma widelcami. Z drugiej strony, teraz są specjalne noże do ryb, mniej ostre niż normalne niże, więc nie przecinają ości. To prawda, że kiedyś jadano ryby dwoma widelcami, ale teraz podaje się raczej noże do ryb. Czym popijać które dania? Znam rymowankę: „Ryby, drób i cielęcina lubią tylko białe wina…” Ta zasada jest dość bzdurna – na przykład jeśli ryba jest smażona, to można pić do niej czerwone wino. Moim zdaniem należy pić to wino, które w danym momencie nam najbardziej smakuje. Oczywiście w eleganckiej restauracji każdy sommelier postara się nam odpowiednio doradzić. Są generalne zasady: do ryby tłustej, w dodatku smażonej, pijemy raczej czerwone wino, a z drugiej strony delikatna ryba, przygotowana na parze lepiej smakuje z białym winem. Chodzi o to, by jedno z drugim współgrało – nie jest tak, że białe

wino tylko do ryb, a czerwone tylko do mięs. Im jest coś cięższego, pełniejszego w smaku, tym wymaga mocniejszego w smaku, bardziej ekstraktywnego wina. Wiadomo, że jeśli je pani dziczyznę i weźmie do tego Pinot noir, to nie będzie to tak dobrze współgrało jak z jakimś merlotem, który leżał jeszcze 3 lata w beczce. Istnieją pewne uniwersalne zasady i one niekoniecznie dotyczą kolorów, a raczej stopnia ciężkości i kwasowości wina, tego czy dojrzewało ono w beczce czy w stali nierdzewnej i tak dalej. Jest Pan teraz w Dalmacji. Chce Pan tam spędzić starość. Zmęczyła Pana Polska? Zmęczyła? To nie jest kwestia zmęczenia, ale tego, że w pewnym wieku człowiek może wybrać. A ponieważ mogłem wybrać, to wybrałem Dalmację. Wolę jak w listopadzie jest plus 20 niż plus 3, wolę słońce niż deszcz (śmiech). Ile Pan zna języków obcych? Oglądając Pana program miałam wrażenie, że nie ma miejsca na świecie, gdzie by się Pan nie porozumiał. Potrafię porozumieć się w ładnych paru językach, ale powiem szczerze, że na numer 11 vita MEDIUM 11


wywiad

poziomie perfekt nie znam żadnego. Najpłynniej mówię po angielsku, a nigdy się angielskiego nie uczyłem i po chorwacku, choć też się go nie uczyłem. Rosyjskim kiedyś się porozumiewałem dość biegle, ale zapomniałem go. Po niemiecku też potrafię się porozumieć, bo tego języka się uczyłem. Włoski i hiszpański na poziomie restauracyjnym to nie jest jakaś specjalna sztuka. Potrafię zamówić różne rzeczy także na Węgrzech – rozumiem podstawowe słowa. Ale skoro umiem chorwacki, to automatycznie serbski, macedoński i tak dalej. Ale żebym dobrze mówił w tych językach to raczej nie. Wśród dań, których by Pan nie zjadł zawsze wymienia Pan świnkę morską. A nie, ja już jadłem świnkę morską! Na weselu w Andach częstowano mnie świnką morską i zjadłem ją. Ale nie powiem, żeby to było szczególnie smaczne. Zresztą ja nie mam potrzeby zjadania dziwnych rzeczy. Dziwnych z punktu widzenia człowieka z Europy Środkowej. Ma Pan awersję do jedzenia zwierzątek domowych? 12 vita MEDIUM

numer 11

Szczerze mówiąc, ja rozumiem ludzi, którzy nie jedzą mięsa wcale, bo takie mają poglądy na świat i na życie. Czy mi żal jagnięcia, cielęcia czy świni? Jeśli ktoś się decyduje jeść mięso, to nie widzę różnicy co to za mięso – żal mu takiego ptaszka, a innego mu nie żal? Bez sensu. Mógłby Pan zrezygnować z jedzenia mięsa? Mógłbym. Ja bym nie mogła. Nie wyobrażam sobie obiadu bez mięsa. To też kwestia tego, gdzie się jest. Są miejsca na świecie, gdzie wcale nie potrzebuję mięsa. Jeśli są dobre ryby, dobra oliwa, oliwki, ser i jest do tego ciepło, to wcale nie mam potrzeby jedzenia mięsa. Czy dla mnie obiad bez mięsa to obiad niepełny? Zdecydowanie nie! Przecież tu chodzi o smak. Na czym polega polska kuchnia i z których smaków powinniśmy być dumni? Zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego, jak polska kuchnia i nie ma czegoś takiego, jak kuchnie narodowe. To jest tak naprawdę propaganda służąca budowaniu

etosu narodowego. Choćby kuchnia niemiecka – czy człowiek z okolic Fryburga jada to samo, co człowiek z okolic Lipska? Nie. Są pewne punkty styczne, ale niekoniecznie dotyczą kraju, a raczej obszaru geograficznego. Tak samo Niemcy lubią ziemniaki i kapustę kiszoną, jak Polacy czy Czesi. Uważam, że mówienie o kuchni narodowej jest nadużyciem. Kotlet schabowy – czy to jest polskie danie? Nie, to uboższy kuzyn sznycla wiedeńskiego, który jest oryginalnie robiony z cielęciny. Polska jest jednym z niewielu krajów, który ma dostęp do lasów i całego bogactwa, które z tych lasów pochodzi i które można jeść! Wydaje mi się, że jako naród mamy do tego dostęp, jednak niechętnie eksperymentujemy w kuchni… Może tak, ale podejście ludzi się niezwykle zmieniło. Proszę pamiętać o tym, ile złego dziedzictwo PRL-u złego zrobiło w sensie kulturowym. Gdybyśmy 10-15 lat temu zrobili sondę uliczną i pytali przypadkowych ludzi co to jest bakłażan albo mozzarella, to 90% by nie wiedziało. Ta świadomość zmienia się i zmienia się na plus!


wywiad

Gdybyśmy 10-15 lat temu zrobili sondę uliczną i pytali przypadkowych ludzi co to jest bakłażan albo mozzarella, to 90% by nie wiedziało. Ta świadomość zmienia się i zmienia się na plus!

numer 11 vita MEDIUM 13


fot. Dreamstime

zdrowie

NIEPŁODNOŚĆ MĘSKA

Jaka profilaktyka i terapia jest możliwa? Niepłodność małżeńska spowodowana tzw. czynnikiem męskim to obecnie ponad 40% wszystkich przypadków – podaje WHO. Istnieje wiele przyczyn mogących powodować niepłodność u mężczyzny. Mogą to być wady narządów płciowych, nieprawidłowe funkcjonowanie układu hormonalnego, a także występowanie zaburzeń na tle psychicznym (stres, przemęczenie). Bardzo istotną przyczyną może być również wiek przyszłych rodziców. Po 30 roku życia płodność kobiety dramatycznie spada, natomiast mężczyzna może borykać się z niekorzystnym wpływem np. trybu życia na jego stan zdrowia. Niewiele par doczekuje się ciąży po pierwszej próbie. Nawet jeśli wszystko jest w zupełnym porządku, każdego miesiąca istnieje tylko 2025% szansy na zapłodnienie. Jednak zdrowi partnerzy w wieku powyżej 35 roku życia muszą liczyć się z tym, że ich szanse spadają do poziomu 15%. Jeżeli para próbuje przez pewien czas bezskutecznie uzyskać ciążę, być może niezbędne będą badania diagnostyczne. Diagnostyka w przypadku mężczyzn jest znacznie łatwiejsza, szybsza i tańsza, dlatego warto zastosować ją w pierwszej kolejności zwracając przy tym uwagę na element bariery psychologicznej, która często jest 14 vita MEDIUM

numer 11

powodem rezygnacji mężczyzny z poddania się badaniu. PIERWSZY KROK – DIAGNOSTYKA Najważniejszym parametrem w diagnostyce niepłodności męskiej jest jakość nasienia. Ponad 90% niepłodności męskiej spowodowane jest obecnością zbyt małej ilości plemników lub/oraz ich słabej jakości. Proces produkcji plemników (spermatogeneza) podlega wpływowi wielu czynników, których niekorzystne oddziaływanie może w konsekwencji doprowadzić do jego zaburzeń. Analiza nasienia jest zatem podstawowym badaniem umożliwiającym diagnostykę przyczyn niepłodności. Określenie liczby plemników w 1 ml nasienia pozwala na stwierdzenie ewentualnych zaburzeń produkcji plemników. Przy analizie ewentualnych przyczyn niepłodności męskiej, w tym nieprawidłowości parametrów nasienia, należy dodatkowo zwrócić uwagę na następujące elementy: • Przebyte lub obecne choroby • Narażenie na działanie zbyt wysokiej temperatury (zaburzenia prawidłowego funkcjonowania jąder)

• •

Styl życia/ używki - Palenie tytoniu, nadmierne spożywanie kawy i alkoholu, narkotyki (obniżenie popędu seksualnego, powstanie niekorzystnych zmian nasienia) Dieta/ Masa ciała - Dieta zawierająca odpowiedni poziom witamin B, C i E oraz mikroelementów takich, jak selen, cynk, żelazo, wapń i fosfor (korzystny wpływ na jakość nasienia) - Zbyt wysoka masa ciała (zwiększone ryzyko powstania problemów z płodnością) Długotrwałe przebywanie w pozycji siedzącej/ obcisła odzież (ucisk jąder) Równowaga psychiczna - Stres, problemy psychologiczne, przemęczenie

DRUGI KROK – PROFILAKTYKA Profilaktyka polega na wyeliminowaniu czynników mogących spowodować powstanie problemu niepłodności. Konieczna jest zmiana stylu życia i dotychczasowych przyzwyczajeń. W świetle najnowszych badań z niepłodnością męską ściśle związany jest zbyt wysoki poziom wolnych rodników powodujący stres oksydacyjny odpowiedzialny za powstające uszkodzenia komórek, na które delikatne plemniki są bardzo podatne.


SŁABE PLEMNIKI? – ZASTOSUJ NATURALNĄ TERAPIĘ. Nie ma wątpliwości, że odpowiednia dieta może wpływać stymulująco na proces powstawania, dojrzewania i ruchliwość plemników. Potwierdzają to badania, w których z pozytywnym skutkiem stosowano celowaną terapię żywieniową w grupie mężczyzn cierpiących na niepłodność z powodu obniżonej jakości nasienia. Warto wypróbować ten naturalny sposób przeciwdziałania męskim problemom związanym z płodnością, najważniejsze przy tym jest jednak odpowiednie zestawienie składników diety zawierające wystarczające ilości cynku, kwasu foliowego, selenu, witaminy C,E i B12, ale także Koenzymu Q10 i przede wszystkim karnityn.

REKLAMA

Dodatkowo niedobory mikroelementów dostarczających odpowiedniej ilości energii niezbędnej dla prawidłowego przebiegu spermatogenezy znacznie osłabiają aktywność plemników.

CZAS NA KARNITYNY W ostatnich latach opublikowano wiele wyników badań klinicznych wskazujących na szczególne znaczenie różnych postaci L-karnityny w terapii niepłodności męskiej, stanowiącej bogate źródło energii w procesie tworzenia się i dojrzewania plemników. Jest to substancja syntetyzowana w wątrobie, nerkach i mózgu, której najważniejszą rolą jest transport kwasów tłuszczowych w organizmie. W terapii niepłodności męskiej karnityny stosowane są ze względu na swój pozytywny wpływ na metabolizm energetyczny plemników, co umożliwia zwiększenie ruchliwości plemników i tym samym może wspomagać leczenie. W świetle najnowszych badań kluczowe znaczenie w terapii niepłodości męskiej może mieć unikalne zestawienie L-karnityny i acetyl-L-karnityny. W małej części składniki te produkowane są przez nasz organizm, natomiast pozostałe niezbędne ilości tych pierwiastków powinny zostać dostarczone poprzez dietę, co nie jest łatwe przy przeciętnym spożyciu na rekomendowanym poziomie maks. 3000-3500 kcal. Dlatego mężczyznom o obniżonych parametrach nasienia zaleca się stosowanie suplementacji (np. kompleksowym preparatem Proxeed® Plus, który zawiera właśnie taką kombinację L-karnityny i acetyl-L-karnityny w połączeniu zestawem innych niezbędnych witamin i mikroelementów). Badania prowadzone na grupach mężczyzn podejrzewanych o problemy z płodnością pokazały, że im więcej L-karnityny i acetyl-L-karnityny w nasieniu, tym większa liczba plemników oraz lepsza ruchliwość. Obydwa składniki mają fundamentalne znaczenie dla prawidłowego przebiegu procesów zachodzących w komórkach, w tym procesu powstawania i kształtowania się plemników. Karnityna może być syntetyzowana w organizmie człowieka lub też być dostarczana wraz z pożywieniem. Głównym źródłem karnityny są mięso i przetwory mleczne. Najbogatsze w tą substancję są baranina, wołowina, wieprzowina i ryby. Produkty pochodzenia roślinnego (warzywa i owoce) zawierają śladowe ilości karnityny. W związku z tym zestawienie właściwego, różnorodnego menu i uzyskanie w diecie wystarczających ilości L-karnityny, pokrywających dzienne zapotrzebowanie, może nastręczyć pewnych trudności. Stosowanie terapii żywieniowej wymaga dużej samodyscypliny oraz wiedzy na temat dostępności poszczególnych witamin i mikroelementów w produktach spożywczych. Alternatywnym i z pewnością prostszym rozwiązaniem jest przyjmowanie odpowiednio skomponowanych preparatów, których skład został dostosowany do zapotrzebowania organizmu. Decydując się na zakup takiego preparatu warto zwrócić uwagę na ilościową zawartość składników i porównać ją z wartościami określającymi zalecane dzienne spożycie przy występowaniu męskiego czynnika w zaburzeniach procesu prokreacyjnego. numer 11 vita MEDIUM 15


zdrowie

LASEROWA

ostrość widzenia

Chyba każdy, kto od lat nosi okulary lub soczewki kontaktowe, niejednokrotnie miał ochotę pozbyć się ich i widzieć prawidłowo tylko dzięki swoim oczom. Współczesny postęp w medycynie, a zwłaszcza laserowa korekta wad wzroku, stała się szansą dla wielu niedowidzących. Obecnie zabiegi tego typu stają się coraz bardziej popularne i przystępne cenowo, ale nadal wiele osób zadaje sobie pytanie: czy warto podejmować ryzyko?

Przede wszystkim pacjent powinien mieć ukończone przynajmniej 21 lat, a niektórzy specjaliści zalecają nawet 25 lat, aby mieć pewność, że oko zakończyło fazę wzrostu i nie zajdą już zmiany w jego budowie. Ponadto u osoby, która chciałaby wykonać zabieg, wada wzroku nie powinna się pogłębiać od co najmniej 2 lat. Oczywiście badany jest też ogólny stan zdrowia pacjenta, należy wykluczyć wszelkie choroby ogólne i miejscowe, które mogłyby utrudnić proces gojenia się ran, 16 vita MEDIUM

numer 11

np. choroby autoimmunologiczne. Lekarz sprawdza także, czy budowa i grubość rogówki pozwalają na przeprowadzenie zabiegu – przeciwwskazaniem może być zbyt cienka rogówka, ale w tym wypadku rozwiązaniem może być wybór właściwej metody zabiegu korekcji. Również źrenica musi mieć prawidłową wielkość. Kiedy zostaną wykluczone wszystkie fizyczne przeciwwskazania do zabiegu, należy się odpowiednio przygotować psychicznie na zabieg. Najlepiej zapoznać się wcześniej z przebiegiem operacji, wiedzieć czego można się po nim spodziewać i znać

ewentualne powikłania. Jeśli jesteśmy zdecydowani na zabieg, warto przeczytać o różnych technikach wykonywania zabiegu oraz przeanalizować wszystkie za i przeciw. METODY KOREKCJI Obecnie laserowe korekty wzroku wykonywane są za pomocą różnych technik, takich jak: PRK, LASIK, LASEK, korekcja „na miarę” oraz różnych modyfikacji wymienionych metod. Zawsze odpowiednia z nich jest dobierana przez lekarza specjalistę, po dokładnym przebadaniu pacjenta

fot. PhotoXpress

DLA KOGO?


zdrowie i analizy budowy jego oka. Najpopularniejszą metodą jest LASIK (Laser Assisted In Suit Keratomileusis). Wynalazcą tej metody jest kolumbijski okulista Jose Barraquer, który w latach 50-tych wynalazł urządzenie nazywane mikrokeratomem, służące do przeprowadzania operacji rogówki. Oczywiście przez kolejne pół wieku metoda ta była stale modyfikowana i ulepszana, ale stała się podwaliną tej dzisiejszej. LASIK jest zabiegiem szybkim i bezbolesnym, umożliwia odzyskanie dobrego widzenia w krótkim czasie. Zakres wad korygowanych za pomocą tej metody do: od -0,5 do -10,0 dioptrii dla krótkowidzów i od +0,75 do +6,0 dioptrii dla dalekowidzów oraz astygmatyzm do 6,0 dioptrii. Przed badaniem kwalifikacyjnym nie można nosić soczewek kontaktowych przez co najmniej 2 tygodnie (miękkie soczewki) lub 3 tygodnie (toryczne), a nawet 4 tygodnie (soczewki twarde). Nie wolno też używać żadnych kosmetyków na twarz przez 48 godzin przed zabiegiem, a kobiety nie powinny zaprzestawać stosowania tabletek antykoncepcyjnych na 6 miesięcy przed i po zabiegu. JAK PRZEBIEGA ZABIEG? Operacja polega na zmianie kształtu rogówki za pomocą specjalnie zaprogramowanego lasera. Sam zabieg jest krótki (trwa około 20 minut) i raczej bezbolesny. Oko zostaje znieczulone za pomocą kropli, mikrokeratom formuje płatek rogówki, a następnie lekarz przystępuje do korekty laserem i wtedy pacjent dostaje polecenie aby patrzeć nieruchomo w kierunku zielonego światła lasera. Następnie przez kilka minut musi trzymać oko otwarte, aby ułatwić przylgnięcie płatka rogówki do podłoża. Po operacji pacjent zostaje przeprowadzony na około 2-3 godziny do sali pooperacyjnej, w której powinien przebywać z zamkniętymi oczami. Jeśli nie wystąpią komplikacje, po tym czasie może udać się do domu, pamiętając o wizytach kontrolnych. ZA I PRZECIW Coraz częściej kliniki zachęcają nas za pomocą reklam i billboardów do przeprowadzenia laserowej korekty wzroku, kusząc bezbolesnym i szybkim zabiegiem. Opinie osób, które przeszły tego typu zabieg, są podzielone. Jest spora liczba pacjentów, którzy są zadowoleni z zabiegu i gdyby mogli, zdecydowaliby się na niego jeszcze raz.

Trzeba sobie zdawać jednak sprawę, że jest to operacja, i u każdego mogą wystąpić powikłania. W pierwszym okresie po zabiegu widzenie będzie zamglone, pełną ostrość widzenia odzyskuje się po 1-3 miesiącach. W tym czasie nie można przeciążać oka, ani wystawiać go na intensywne światło słoneczne oraz unikać intensywnego wysiłku fizycznego. U niektórych pacjentów może nastąpić niepełne skorygowanie wady lub wada może nieznacznie powrócić po pewnym czasie od wykonania zbiegu. Skutkiem niepożądanym może być nieostre widzenie w słabo oświetlonych pomieszczeniach, w śniegu, deszczu, czy mgle. Może to w znacznym stopniu utrudniać np. prowadzenie samochodu. Zdarza się także widzenie tzw. „halo” wokół przedmiotów i nieostre widzenie po zmroku. U krótkowidzów może wystąpić przejściowe gorsze widzenie z bliska. Zdarza się także, że po operacji pacjenci skarżą się na tzw. „zespół suchego oka”, które należy leczyć farmakologicznie.

GDZIE I ZA ILE? Oko jest niezwykle delikatnym organem, dlatego każdy jest gotów zapłacić odpowiednią kwotę, aby mieć pewność, że zabieg przebiegnie bez powikłań. Przy wyborze ośrodka warto sprawdzić rodzaj używanego lasera, ale najważniejsze są umiejętności chirurga. A te niekoniecznie idą w parze z wysoką ceną, dlatego przed zabiegiem warto zasięgnąć opinii osób, które przeszły już zabieg w danym ośrodku lub poszukać informacji na forach. Ceny zabiegu są bardzo zróżnicowane i kształtują się w granicach 1500-2500 zł za jedno oko, w zależności od ośrodka oraz rejonu kraju, w którym klinika się znajduje. Warto poświęcić cza na wybór odpowiedniego lekarza, aby wykluczyć możliwość ewentualnych przeciwwskazań. Wtedy pozostaje nam jedynie cieszyć się z odzyskania dobrego widzenia na długie lata. JOANNA BEDNAREK

W SKRÓCIE:

• Trzeba mieć ukończone 21 lat, w niektórych przypadkach 25 • Zabieg przeprowadza się u osób, u których wada wzroku nie pogłębia się od 2 lat • Przed zabiegiem konieczne jest wykonanie badań, które zakwalifikują do operacji

• Na 6 miesięcy przed i po zabiegu nie wolno stosować antykoncepcji hormonalnej

• Zabieg trwa około 20 minut • Koszt 1500-2500zł za oko • Zabieg przeprowadza się w przypadku: krótkowzroczności (od -0,5 do -10), dalekowzroczności (od +0,75 do +6) oraz astygmatyzmu (do 6 dioptrii) numer 11 vita MEDIUM 17


zdrowie MICHAŁ SROCZYŃSKI

Zapalenia stawów to zespół schorzeń starych jak świat. Ból, opuchlizna i sztywność stawu, obrzęk tkanek okołostawowych z zaczerwienieniem i ociepleniem – to klasyczne objawy zapalenia stawów. Do tego możliwe objawy ogólnoustrojowe – gorączka, bezsenność, osłabienie. 18 vita MEDIUM

numer 11

fot. PhotoXpress(3)

GDY STAWY wołają o pomoc


BÓLE STAWÓW A NADWAGA Nadwaga i otyłość to czynnik predysponujący do wielu schorzeń. Nadmierny nacisk na stawy może być pośrednią lub bezpośrednią przyczyną stanu zapalnego. Dlatego bardzo ważna jest w przypadku przewlekłych stanów zapalnych redukcja masy ciała. Chudnąć należy jednak mądrze – stosując odpowiednio zbilansowaną dietę i odpowiednio dobrane ćwiczenia fizyczne. Mowa tu np. o pływaniu, gimnastyce, zajęciach fitness, niezbyt intensywnym treningu siłowym. Popularny jogging może przynieść więcej szkody niż pożytku – bieg plus nadwaga to duże niebezpieczeństwo przeciążeń w stawach.

REKLAMA

CO POWODUJE ZAPALENIE STAWÓW? Artretyzm może być wywołany m. in. drobnoustrojami chorobotwórczymi (gronkowce, paciorkowce, pneumokoki, meningokoki, powikłanie świnki, różyczki, grypa). Każdy z nas zna grypowe bóle w stawach – to właśnie stan zapalny. W skutek zapalenia w jamie stawowej powstaje ropa. W stanach przewlekłych może to doprowadzić do zniszczenia chrząstki stawowej. Inne przyczyny to zaburzenia o podłożu immunologicznym (np. Reumatoidalne Zapalenie Stawów). Zapalenia stawów powodują też może powodować dna moczanowa, ochronoza, hemochromatoza czy chondrokalcynoza. W chorobach tych dochodzi do odkładania się kryształów w stawach na skutek zaburzeń metabolicznych.

MIEJSCE NA REKLAMĘ

ZAPALENIA STAWÓW A DIETA Odpowiednia dieta pomaga złagodzić objawy artretyzmu. Z diety należy wykluczyć tłuszcze nasycone, tłuszcze trans oraz proste i rafinowane węglowodany. Pomagają zwalczyć stan zapalny pokarmy i suplementy diety bogate w kwasy tłuszczowe omega-3, tłuszcze jednonienasycone. Przeciwzapalnie działa seler, z kolei konsumpcja wiśni wpływa pozytywnie u chorych na dnę moczanową. Witamina C i karoteny działają antyoksydacyjnie i bronią w ten sposób organizm przed stanem zapalnym. LECZENIE Leczenie artretyzmu odbywa się przez podawanie leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Lekarz może też zlecić przynoszące ulgę w bólu i działające przeciwzapalnie zabiegi fizykalne. Pamiętać należy o trzymaniu diety. Również właściwa suplementacja korzystnie wpływa na kondycję stawów .

Naturalnie działają na stawy: • • • • •

Imbir – poprawia krążenie, działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie Kadzidłowiec – blokuje działanie enzymów, które negatywnie działają na chrząstkę Awokado – regeneruje chrząstkę i działa przeciwzapalnie Ekstrakt z ananasa – zmniejsza sztywność stawów, działa przeciwbólowo Soja – poza działaniem przeciwbólowym i przeciwzapalnym, wpływa także pozytywnie na regenerację chrząstki

numer 11 vita MEDIUM 19


zdrowie Na zdjęciu: Państwo Witkowscy z dr Arturem Jurczyszynem

W CZTERY OCZY O SZPICZAKU

ROZMOWA Z WANDĄ WITKOWSKĄ, U KTÓREJ ZDIAGNOZOWANO SZPICZAKA MNOGIEGO O chorobie dowiedziała się Pani prawie półtora roku temu. Czy to wyszło podczas rutynowych badań? Na początku lekarz rodzinny prowadzący zaniepokoił się moimi wynikami badań, a w szczególności wysokim poziomem OB, lecz dopiero w kwietniu 2010 po zrobieniu biopsji szpiku miałam stuprocentową pewność że to szpiczak. Zegar zaczął tykać… Czy pobranie i zbadanie szpiku było proste? Lekarze sceptycznie podchodzili do tego pomysłu, nie odpowiadało im to, że chcę wykonać badania, które są tak kosztowne. Poza tym choroba nie jest znana i nie każdy lekarz chce przyznać się do tego, że nie ma odpowiednich kompetencji. Mimo, że leżałam dwa razy w szpitalu i miałam kompleksowe zrobione badania – biopsji szpiku nie chciał mi zrobić nikt. Uważa Pani na bazie swoich doświadczeń, że temat szpiczaka mnogiego w Polsce jest mało znany zarówno dla zwykłych ludzi jak i dla pracowników służby zdrowia? W dziesięciu procentach przychodni w Polsce gdzieś może się znajdzie osoba zorientowana w tym temacie. W przeciągu dwóch lat nie spotkałam osoby, która by dokładnie wiedziała czym jest szpiczak. Byłam raz u lekarza, który badał mi Cieśni, które są skutkiem ubocznym choroby. Nie musiałam czekać długo w kolejce, ponieważ doktor wiedział że to nie jest bagatelna sprawa, ale o samej chorobie nie posiadał wystarczających informacji, choć jest dobrym ortopedą. Jak rodzina zareagowała na wieść o chorobie? Z rodziną jest tak: są wprowadzani w temat, zdają sobie sprawę że to nie jest coś błahego Nie wiem na ile są przerażeni tym, że szpiczak jest taki niebezpieczny, że jest to śmiertelna choroba. Jest Pani po dwóch przeszczepach. Czy dotychczasowe życie bardzo się zmieniło? Problemem są utrudnienia ruchowe, szybkie męczenie po lekach, 20 vita MEDIUM

numer 11

choć teraz już mniej, bo nie zażywam już leków które ograniczają mnie wysiłkowo. Z kolei często występują bóle kostne związane z chorobą. One będą się nasilać i jestem na to przygotowana. Gdzieś tam w głowie jest świadomość. Przez moment to odchodzi, ale wraz z powrotem bólu wraca również świadomość. A jak jest z funkcjonowaniem w społeczeństwie? Choroba o tyle ogranicza mi funkcjonowanie, że przy pierwszym przeszczepie musiałam z przymusu przejść na rentę, bo skończyły mi się świadczenia rehabilitacyjne. Nie mogłam już wrócić do pracy – tym bardziej, że czekał mnie drugi przeszczep, do pół roku musiałam go mieć. Czy uważa Pani, że takich wyjazdów jak „Piknik charytatywny” powinno być więcej? Tak. Tego typu imprezy pomagają uświadamiać ludzi, że szpiczak to ogromny problem i że ta choroba może spotkać każdego z nas… Ludzie powinni szerzej się dowiedzieć nawet jak wygląda funkcjonowanie tej fundacji, ponieważ otrzymywane przez nią pieniądze zostaną spożytkowane prawidłowo, na ważny cel. Czy mogę mieć prośbę do Pana? Czy można zrobić wzmiankę, bo nigdy nie potrafiłam podziękować Pani dr Alicji Wrzoł, która jako pierwsza wskazała na szpiczaka. To właśnie jej zawdzięczam diagnozę – po obejrzeniu przy mnie zdjęcia mojej czaszki, stwierdziła że to szpiczak. Lekarze diagnozowali najróżniejsze choroby, ale to ona powiedziała: „Pani Wando to jest szpiczak i proszę się tego trzymać”. Uparcie trzymałam się tego i często musiałam awanturować, żeby zdiagnozowali mnie do końca. Naprawdę jestem jej wdzięczna, bo gdyby nie ona i jej upór, to pewnie do tej pory chodziłabym od lekarza do lekarza, od szpitala do szpitala i nie wiedziałabym, że choruję na nowotwór. ROZMAWIAŁ JAN BANACH


zdrowie

PODCZAS I CHARYTATYWNEGO PIKNIKU RODZINNEGO ZORGANIZOWANEGO W MUSZYNIE PRZEZ FINDACJĘ CENTRUM LECZENIA SZPICZAKA NIE ZABRAKŁO ATRAKCJI ZARÓWNO DLA STARSZYCH JAK I DLA TYCH MŁODSZYCH UCZESTNIKÓW. IMPREZA MIAŁA NA CELU INTEGRACJĘ PACJENTÓW, LEKARZY, RODZIN CHORYCH I PRZYJACIÓŁ FUNDACJI, A TAKŻE POPULARYZACJĘ WIEDZY NA TEMAT SZPICZAKA MNOGIEGO. W PIKNIKU WZIĘŁO UDZIAŁ OKOŁO 100 OSÓB. W PROGRAMIE ZNALAZŁY SIĘ TAKIE ATRAKCJE JAK SPŁYW PONTONAMI, PARK LINOWY, PSI ZAPRZĘG I KONCERT JANUSZA RADKA. DO ZOBACZENIA W PRZYSZŁYM ROKU!

WWW.SZPICZAK.ORG

SZPICZAK MNOGI

jest nowotworem hematologicznym, który dotyka ponad 1 milion osób na całym świecie. W Polsce corocznie diagnozowanych jest ponad 1000 nowych przypadków zachorowań. Aktualnie liczba żyjących pacjentów w naszym kraju szacowana jest na około 8.000 osób. Najważniejszą wiadomością dla chorych jest to, iż średnie przeżycie w szpiczaku mnogim z 3-4 lat w przeszłości obecnie wynosi 6-7 lat i jest możliwe dalsze przedłużenie tego okresu w związku ze stosowanym leczeniem podtrzymującym. Tak się dzieje w związku z wprowadzeniem nowych leków, takich jak: bortezomib (Velcade) i lenalidomide (Revlimid) oraz terapii z wykorzystaniem auto-przeszczepiania szpiku kostnego. Obecnie szpiczak mnogi u wielu osób można uważać jako schorzenie przewlekłe, jednak prowadzenie pacjenta wymaga indywidualnego podejścia, wiedzy oraz dużego doświadczenia ze strony zespołu leczącego. numer 11 vita MEDIUM 21


zdrowie

METEOROPACI czyli chorzy na pogodę

Niemal każdy z nas odczuwa zmiany nastrojów związane z uwarunkowaniami pogodowymi. Spadek i wzrost ciśnienia, różny stopień wilgotności powietrza czy gwałtowne wahania temperatury, szczególnie w okresach od wiosny do jesieni, dają się we znaki każdemu. Reakcje organizmu są różne, ale w tym wypadku całkowicie normalne i uzasadnione. Istnieje jednak grupa osób, i to całkiem spora, która wrażliwa jest nawet na niewielkie wahania pogodowe. Kiedy zmiany atmosferyczne szczególnie wpływają na samopoczucie, a nawet na fizyczną odczuwalność bodźców zewnętrznych, a każdy wzrost temperatury choćby o kilka stopni czy niewielki przelotny deszcz determinuje nasz stan ducha przez kolejne godziny lub dni – wtedy prawdopodobnie dotyka nas problem meteoropatii. Dlaczego przypadłość ta nazwana jest na wstępie problemem, a nie chorobą? Meteoropatia bowiem nie jest stwierdzona jako zjawisko stricte medyczne, które jasnymi i określonymi metodami medycznymi czy braniem odpowiednich leków można wyleczyć. Możliwe jest jedynie ograniczenie lub próba zapobiegania skutkom działania tej dolegliwości, prowadząc właściwy dla zdrowia, aktywny tryb życia, przy jednoczesnym stosowaniu odpowiedniej diety. Kiedy jednak zlekceważymy zalecenia lekarzy proponujących właściwe „obejście” problemów związanych z meteoropatią i właściwą ich redukcję, a wiemy, że zmiany pogodowe działają na nas raczej negatywnie, aniżeli odwrotnie, skutki mogą być cokolwiek niepożądane – nadmierna nerwowość, stres, bezsenność w nocy i senność w ciągu dnia, zły nastrój i związane z nim negatywne nastawienie do życia, ciągłe zmęczenie, brak wyraźnej chęci do wykonywania codziennych czynności – to tylko część z powodów, dla których osoby cierpiące na meteoropatię winny poddać się zaleceniom lekarzy i dietetyków.

Jakie zatem środki podjąć, by skutecznie przeciwstawić się problemowi meteoropatii? Sposobów jest wiele, jednak nie mogą być one stosowane wybiórczo i doraźnie, bowiem krótkofalowe stosowanie pewnych środków nic nie da. Dlatego też warto podjąć próbę wprowadzenia pewnych nawyków do życia na stałe. Wśród nich warto wymienić aktywny tryb życia, spędzanie możliwie jak najdłuższej ilości czasu na świeżym powietrzu – w pobliżu zieleni i najlepiej z dala od miejskiego zgiełku, oraz codzienna porcja ruchu, zmuszająca nas do odejścia od wyjątkowo niekorzystnego dla zdrowia siedzącego trybu życia. Wystarczy przecież poświęcić pół godziny na codzienny spacer, by poprawić nastrój, pobudzić ciało i mózg do działania oraz wzmocnić kondycję i odporność organizmu. Paradoksalnie osoby 22 vita MEDIUM

numer 11

fot. PhotoXpress, Dreamstime

Szczególną uwagę powinny zwrócić na to osoby starsze i przewlekle chore – ich bowiem problem meteoropatii dotyka najboleśniej, a skutki tej przypadłości są przez te dwie grupy odczuwalne najbardziej. Osobom chorym zmiany pogody potęgują dolegliwości związane ze schorzeniem, na które te osoby cierpią – a to z kolei może prowadzić do szczególnie groźnych dla zdrowia zaostrzeń związanych z daną chorobą. Skutki ciągłego i gwałtownego podwyższania i obniżania ciśnienia krwi dla osób cierpiących na choroby serca czy naczyń krwionośnych lub podatnych na apatię są wyjątkowo niebezpieczne, a więc konieczne do niwelowania wszelkimi możliwymi środkami zapobiegawczymi. Te mogą pomóc, ale mimo to nie muszą być gwarantem całkowitego sukcesu w walce z tzw. objawami meteotropowymi. Na pewno jednak nie zaszkodzą.


zdrowie mające np. problem z reagowaniem na skutki deszczowej pogody, powinny wziąć parasol i właśnie w tych pozornie niesprzyjających dla nich okolicznościach wyjść z domu – zahartują tym samym organizm i pozwolą przyzwyczaić się mu do niekorzystnych warunków atmosferycznych. Nie można zapomnieć również o codziennej, odpowiedniej dla organizmu dawce snu – a żeby była ona wystarczająca, powinno to być co najmniej 8-9 godzin spokojnego, głębokiego snu. Jednak gdy mamy problemy z zasypianiem, przed położeniem się do łóżka wywietrzmy pokój, a przed samym zaśnięciem poczytajmy książkę lub posłuchajmy relaksującej muzyki. Warto pamiętać o odpowiedniej diecie – a ta, żeby była prawidłowo zbilansowana, musi dostarczać odpowiedniej dla organizmu ilości poszczególnych składników odżywczych. Istotne jest regularne wzmacnianie układu nerwowego, którego złożoność i prawidłowe funkcjonowanie determinuje nie tylko nasz stan zdrowia i działanie organizmu, ale także stan psychiczny – a więc nastrój, emocje czy wrażliwość na bodźce zewnętrzne. Na zmienne nastroje szczególnie podatne są kobiety, które są wyjątkowo liczną grupą osób podatnych na meteoropatię. Szacuje się, że procentowa liczba kobiet zmagająca REKLAMA

się z problemem nadmiernej wrażliwości na pogodę sięga 65% - a więc więcej niż połowę. Nie znaczy to jednak, że problem ten nie dotyczy także mężczyzn – to właśnie wśród nich jest najwięcej meteoropatów w wieku powyżej 50 lat. W tym okresie mężczyźni zmagać się muszą z częstszymi bólami stawów, bólami głowy, mniej sprawnie działającym układem krążenia a nawet z zaburzeniami pokarmowymi. Co zatem jeść, by dolegliwości te ograniczyć, a nasz układ nerwowy wprawić w odpowiedni rytm działania? Tutaj dieta mężczyzn i kobiet niczym się nie różni. Należy przede wszystkim pamiętać o odpowiedniej dawce magnezu, którego sporo jest różnego rodzaju produktach zbożowych, warzywach strączkowych tj. bób, fasola, groch, soja, a także w pestkach dyni i słonecznika, w migdałach i orzechach, szpinaku, bananach czy soku pomidorowym. By z samego rana pobudzić organizm, warto wypić kawę (ale nie za mocną i nie na czczo!) lub zieloną herbatę, zjeść kilka kostek gorzkiej czekolady czy wspomóc się suplementami zawierającymi pobudzającą guaranę. Nie należy jednak zbyt często wspomagać się kawą, a co gorsza wszelkiego rodzaju energetykami, bowiem może przynieść to skutek odwrotny do zamierzonego – uzależnienie, a w konsekwencji niemożność

normalnego funkcjonowania bez sięgnięcia po kolejną filiżankę z kofeinowym „kopem”. Substytutem kofeiny w wypadku zbyt częstego jej przyswajania mogą stać się choćby naturalne produkty na bazie żeń-szenia. Godne polecenia są różne dostępne w sklepach czy w aptekach naturalne preparaty ziołowe, działające uspokajająco i kojące na nerwy. Preparaty te, zawierające np. melisę lekarską czy chmiel zwyczajny, pod postacią herbaty mogą być zarówno przyjemną jak i zdrową formą odprężenia po męczącym dniu. W aptekach dostępne są również różnego rodzaju preparaty medyczne poprawiające właściwości adaptacyjne organizmu i ułatwiające mu dostosowanie się do warunków pogodowych. Mimo że oczywiście nie posiadamy możliwości jednostkowego wpływu na występowanie zjawisk naturalnych, łącznie z pogodą, to nie musimy przecież walczyć z naturą, a starać się z nią współżyć. Wychodźmy więc z domu, róbmy przyrodzie „na przekór” i cieszmy się zarówno każdym promieniem słońca, jak i każdym deszczem. Bo ważniejsza od pogody za oknem jest pogoda ducha. MICHAŁ WRÓBLEWSKI


zdrowie

STRAWIĆ ŚWIĘTA NA MEDAL Przed nami Święta Bożego Narodzenia. Czas odpoczynku, spotkań z rodziną, miłych chwil z dala od pracy i codziennych obowiązków. Oprócz tego Święta to czas wielkiego obżarstwa. Stoły uginają się pod ciężarem wysokokalorycznych pyszności, a my pochłaniamy niesamowite ilości jedzenia, których normalnie nie zjedlibyśmy w ciągu kilku dni. Do tego alkohol, który powoduje spadek poziomu cukru w organizmie a co za tym idzie… pobudza apetyt. A kiedy już myślimy, że więcej nie można w siebie zmieścić okazuje się że… nie spróbowaliśmy wszystkich potraw, tym samym sprzeniewierzając się świętej tradycji. Dojadamy zatem pominięte dania i… pojawiają się bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia, niestrawność, skoki ciśnienia. I dodatkowe kilogramy.

WZDĘCIA Wzdęcia (bębnice, gazy, wiatry) są jednym z najczęściej występujących niepożądanych zjawisk mających miejsce w obrębie brzucha. Polegają one przede wszystkim na gromadzeniu się gazów w jelitach co powoduje wzrost objętości brzucha, poszerzenie sylwetki i rozpychanie ubrań. Odczuwalne jest wtedy uczucie pełności, pojawia się uczucie rozdarcia i rozpierania jamy brzucha. Połączone jest to niekiedy z bólami spowodowanymi kurczeniem się mięśni gładkich jelit. Groch z kapustą, potrawy mięsne i połykanie powietrza podczas rozmów przy jedzeniu – to najczęstsze przyczyny świątecznych wzdęć. ZAPARCIA Klasycznym objawem zaparć jest oddawanie stolca rzadziej niż raz na 3 dni. Stolec jest bardzo twardy, wypróżnianiu 24 vita MEDIUM

numer 11

towarzyszy duży wysiłek a nawet ból. Z zaparciami boryka się przeciętnie co 2 kobieta i co 4 mężczyzna, choć podczas świąt statystyki idą w górę. Dzieje się tak, ponieważ spożywamy ilości pokarmów, których organizm nie nadąża trawić. Ponadto pokarm jest ubogi w błonnik. Innym czynnikiem sprzyjającym zaparciom jest świąteczne lenistwo i brak ruchu.

zwieracz kończący przełyk lub nadmiernie wypełnimy żołądek, pokarm zaczyna wracać. To właśnie wtedy czujemy pieczenie w okolicy mostka i wyżej. Tak daje o sobie znać powracająca treść żołądkowa wymieszana z enzymami trawiennymi czy kwasami żołądkowymi! To zjawisko nazywa się właśnie refluksem z żołądka, czyli zgagą.

ZGAGA Nieprzyjemne uczucie pieczenia w żołądku lub przełyku zazwyczaj występuje po przejedzeniu, spożyciu zbyt tłustych potraw, często także ostro doprawionych lub nadmiernie bogatych w węglowodany. Kiedy jemy, pokarm trafia najpierw do przełyku, a dalej jest neutralizowany w żołądku za pomocą silnych kwasów trawiennych. Następnie powinien trafić do jelit. Kiedy jednak mamy osłabiony

KILKA KILOGRAMÓW WIĘCEJ Wielu z nas nie może pojąć jak to możliwe, że po raptem kilku dniach obżarstwa ważymy 2, 3, a nawet 5 kilogramów więcej? Spokojnie, najczęściej większość przyrostu wagi to niestrawione resztki pokarmu zalegające w jelitach. Reszta to niestety przyrost tłuszczu: przeciętnie do życia wystarcza nam 1700-3000 kalorii. Całodzienne obżarstwo plus alkohol to nawet 7-11 tysięcy kalorii!

fot. PhotoXpress, Dreamstime

Oto lista najczęstszych skutków świątecznego obżarstwa Na szczęście wszystkim można łatwo zaradzić


zdrowie

Pij dużo wody

Woda jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Powinniśmy jej pić do 2 l dziennie. Mało kto, niestety, tak robi. Przypomnijmy: • zaparcia to suchy stolec. Pijąc dużo wody ułatwiasz wypróżnianie • zgaga to kwasy żołądkowe. Woda je „rozcieńcza” przynosząc ulgę • zastępuj wodą inne napoje. Szklanka coca-coli to ponad 150 kalorii. Szklanka wody - zero • nie pij wody gazowanej. Dwutlenek węgla w wodzie to murowane wzdęcie • szklanka wody przed posiłkiem zmniejsza łaknienie. Zjesz mniej – mniej przytyjesz

Jedz warzywa

Warto świąteczne menu poszerzyć o potrawy z warzyw. Zawierają mniej kalorii niż tłuste potrawy zmniejszając tym samym ryzyko tycia. Zawierają błonnik zmiękczający masy kałowe i ułatwiający wypróżnianie. Ponadto warzywa to bogate źródło witamin i mikroelementow.

Nie podjadaj

Ogranicz świąteczną konsumpcję tylko do dań głównych. Wiemy jak bardzo kusi schowane w lodówce ciasto, pamiętaj zatem, że niekontrolowane podjadanie to najkrótsza droga do nadwagi. Mało tego – podjadając między posiłkami, rozregulowujesz naturalny zegar biologiczny powodując problemy ze snem a nawet zaburzenia metaboliczne!

Przeżuwaj dokładnie

Zawarta w ślinie amylaza odpowiada za wstępne trawienie pokarmu. Ponadto dobre rozdrobnienie pokarmu podczas żucia, ułatwia dalsze trawienie w przewodzie pokarmowym. Solidne pogryzienie jedzenia jest zbawienne dla układu trawiennego i sylwetki – dokładnie żując jesz mniej! Wolniejsze jedzenie pobudza ośrodek sytości w mózgu.

Rusz się!

Ruch pobudza perystaltykę jelit ułatwiając trawienie. I matematyka – jedna godzina marszu to nawet 300 spalonych kalorii! Jeśli spacerujesz w zimie dochodzi konieczność „dogrzania” organizmu – i już z godzinki marszu robi się 400 spalonych kalorii. Uczyń z rodzinnego spaceru w święta tradycję! TEKST: MICHAŁ SROCZYŃSKI REKLAMA


zdrowie

NOWOCZESNA

TEKST: MICHAŁ WRÓBLWSKI

antykoncepcja

Antykoncepcja w ujęciu specjalistycznym oznacza wszelkie świadome działania mające na celu zapobiegnięciu ciąży. Działania te odbywają się przy użyciu środków stosowanych w celu zredukowania możliwości zapłodnienia do minimum, wykorzystując przy tym sprawdzone metody sterowania płodnością. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnej metody, która w stu procentach mogłaby uchronić przed niechcianą ciążą, istnieje natomiast wiele sposobów, które zbliżają do pełnej skuteczności. Poniżej przegląd nowoczesnych metod antykoncepcyjnych, który przybliży nie tylko działanie i skuteczność każdego z wybranych sposobów, ale także wskaże na ich wady i zalety.

TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE

ności w tym wypadku spada w sposób oczywisty na kobietę – bo to ona jest odpowiedzialna za to, by w ściśle określonym czasie pigułkę zażyć. I to ona może ponieść wszelkie konsekwencje wynikające ze stosowania tabletek. W tym miejscu warto wskazać wady tej metody: z uwagi na to, że stosowanie tabletek wymaga konsekwencji i systematyczności, pigułki muszą być przyjmowane codziennie, co 24 godziny. Jeśli chodzi zaś o skutki uboczne, to zły dobór pigułek antykoncepcyjnych może wywołać niepożądane reakcje organizmu: nudności, ból i zawroty głowy, powstawanie obrzęków, zatrzymywanie wody w organizmie, a nawet przybranie na wadze. Ryzyko stosowania tabletek jest tym większe, że nie chronią one przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dlatego metodę tę wybierają raczej pary żyjące w stałym związku. Skuteczność tabletek antykoncepcyjnych przesłania jednak potencjalne wady związane z ich zażywaniem. Wskaźnik Pearla, który określa skuteczność każdej z metod, w przypadku pigułek wygląda następująco: odpowiednio dla pigułek jednoskładnikowych (zawierających tylko progesteron) wynosi on od 0.5 do 3, natomiast w przypadku pigułek dwuskładnikowych (zawierających progesteron i estrogen), mieści się w granicach od 0,03 do 5. Tabletki antykoncepcyjne dzielą się na trzy grupy: jednofazowe, dwufazowe i trzyfazowe. Tabletki jednofazowe zawierają taką samą ilość hormonów. To preparaty z tej grupy występują najczęściej na rynku. W opakowaniach tabletek dwufazowych są dwa rodzaje pigułek z różną zawartością hormonów; przyjmuje się je przez 21 dni, rozpoczynając od pierwszego dnia cyklu miesiączkowego. Później następuje 7-dniowa przerwa, podczas której powinna wystąpić miesiączka. Tabletki trójfazowe natomiast obejmują trzy rodzaje tabletek z różną zawartością hormonów.

26 vita MEDIUM

numer 11

fot. PhotoXpress, mat. prasowe

Zdaniem lekarzy i specjalistów najskuteczniejszą, a zarazem jedną z najbardziej popularnych metod zapobiegania ciąży jest stosowanie tabletek antykoncepcyjnych. Z czego wynika ich skuteczność? Stosowanie pigułek wstrzymuje proces owulacji oraz prowadzi do zmiany konsystencji śluzu w szyjce macicy, co de facto powoduje powstanie swoistej bariery dla męskich komórek rozrodczych. Zagęszczenie śluzu uniemożliwia przedostanie się plemników. Oprócz oczywistych zalet (a zaleta w tym wypadku oznacza wysoki poziom skuteczności), tabletki antykoncepcyjne są gwarantem pewnego komfortu psychicznego dla partnerów. Co to oznacza? Partnerzy nie muszą obawiać się, że „coś pójdzie nie tak” - jak zdarza się to w przypadku stosowania prezerwatyw (prezerwatywa może w każdej chwili pęknąć). Dodatkowo, dla wielu par używanie prezerwatyw równa się obniżeniu przyjemności stosunku. Oprócz tego wielu mężczyzn z różnych powodów nie może stosować prezerwatyw (uczulenie na lateks, fizyczny dyskomfort), dlatego tabletki antykoncepcyjne często są, może nie jedynym, ale częstym zamiennikiem popularnych „gumek”. Z tą różnicą, że ciężar odpowiedzial-


zdrowie

NOWE TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE

Naukowcy cały czas pracują nad ulepszaniem środków antykoncepcyjnych, czego efektem jest ciągłe pojawianie się na rynku nowych pigułek, zawierających nowe schematy dawkowania. Takim nowatorskim środkiem jest niskodawkowa tabletka antykoncepcyjna Yaz – pierwsza, która zawiera unikalny progestagen – drospirenon. Zażywa się ją w nowym schemacie dawkowania 24+4 (4 tabletki zawierające placebo). Od „starych” tabletek różnią się one tym, że składniki w nich zawarte przeciwdziałają zatrzymywaniu wody w organizmie, redukują obrzęki lub uczucie „opuchnięcia” - czyli de facto minimalizują występowanie skutków ubocznych przy tabletkach hormonalnych. Badania kliniczne wykazały też, że dzięki działaniu anty-A, tabletki zawierające drospirenon mogą wpływać na poprawę stanu skóry u kobiet.

PLASTRY ANTYKONCEPCYJNE

Poza tabletkami coraz bardziej popularną metodą antykoncepcji hormonalnej stają się plastry antykoncepcyjne. Plastry nie są tak absorbujące jak pigułki - nie trzeba pamiętać o nich codziennie, wystarczy zmieniać je raz na tydzień. Zazwyczaj przykleja się je w czterech punktach na ciele: na pośladkach, podbrzuszu, górnej części tułowia lub na zewnętrznej części ramienia. Należy jednak zachować ostrożność podczas kąpieli, gdy ryzyko odklejenia się plastra jest dość duże (trzeba zatem uważać z wszelkimi balsamami, kremami etc.). Dodatkowym plusem plastrów jest fakt, że na ich skuteczność nie wpływają inne zażywane leki, np. antybiotyki, które w przypadku tabletek hormonalnych mogą obniżyć skuteczność, a przez to zwiększyć ryzyko zajścia w ciążę. Plastry zawierają dwa rodzaje substancji hormonalnych: estrogen (etynyloestriadiol) oraz progestagen (norgelstromin). Od chwili przyklejenia pierwszego plastra substancje te uwalniane są przez skórę do krwiobiegu, zapobiegając ciąży w sposób podobny do pigułki antykoncepcyjnej. Kolejny plus to to, że omijają wątrobę, przez co są mniej obciążające od pigułek. Wadą natomiast jest fakt, iż plastry w niektórych przypadkach mogą wywołać podrażnienia skóry. Dodatkowym minusem jest ich mniejsza skuteczność działania w przypadku otyłych kobiet. Wskaźnik Pearla w wypadku plastrów antykoncepcyjnych wynosi 1,0. Najpopularniejszymi plastrami dostępnymi na naszym rynku są plastry Evra.

WKŁADKI DOMACICZNE

Następnym środkiem, który przybiera na popularności, są wkładki domaciczne. Kształtem przypominają literę T. Zakłada się je w ostatnim dniu krwawienia podczas cyklu miesiączkowego, gdy układ rozrodczy kobiety ma większą odporność na zakażenia. Wkładka jest elastyczna, co pozwala przyjąć jej w macicy odpowiednie położenie. Nowoczesne wkładki są wykonane z plastiku z dodatkiem miedzi lub srebra. Zmniejszają radykalnie ruchliwość plemników, w wyniku czego nie mają one szansy, żeby dotrzeć do jajowodu i zapłodnić komórkę jajową. Wkładki hormonalne wyposażone są w specjalny pojemniczek z progesteronem, który stopniowo uwalnia się do wnętrza macicy, działając miejscowo na jej błonę śluzową. W wyniku tego gęstnieje śluz w szyjce macicy, co czyni go nieprzenikliwym dla plemników i zmniejsza ich ruchliwość w jajowodach. Wkładki hormonalne przeciwdziałają także przerostowi błony śluzowej macicy, rozwojowi mięśniaków i polipów. Wadą natomiast jest ryzyko często niezauważalnego wypadnięcia wkładki. Używanie wkładki wymusza także konieczność regularnych wizyt u lekarza. W Polsce jedyną dostępną spiralą hormonalną jest Mirena. Ten sposób zabezpieczenia przed ciążą jest polecany kobietom, które poród mają już za sobą, nie planują w najbliższym czasie dzieci, a także nie chcą (czy też nie mogą) stosować antykoncepcji doustnej. Skuteczność spirali tradycyjnej według wskaźnika Pearla wynosi 0,6-0,8, natomiast hormonalnej: 0,1.

WSKAŹNIK PEARLA

Wskaźnik Pearla – wskaźnik opracowany przez Raymonda Pearla w 1932 roku określający skuteczność metod antykoncepcyjnych. Wskaźnik ten wyznacza się jako pomnożony przez 1200 (u niektórych badaczy 1300) stosunek liczby niezamierzonych poczęć do liczby badanych cykli, przy stosowaniu ustalonej metody antykoncepcji. Podaje więc liczbę zapłodnień w ciągu roku na 100 badanych kobiet (ok. 1200 cykli). Im niższy jest wskaźnik Pearla, tym metoda jest skuteczniejsza. Bez stosowania antykoncepcji wskaźnik Pearla wynosi 85.

ZASTRZYK ANTYKONCEPCYJNY Zastrzyk antykoncepcyjny jest coraz bardziej popularny wśród kobiet, z uwagi na łatwość, a w zasadzie rzadkość stosowania. Zastrzyk z tego hormonu wykonuje się bowiem raz na 3 miesiące. Zastrzyk zawiera gestagen, który hamuje owulację, zagęszcza śluz i zmienia śluzówkę jamy macicy, uniemożliwiając zagnieżdżenie się komórki jajowej. Często zmniejsza krwawienia i endometriozę. Ta metoda polecana jest przede wszystkim kobietom, które nie mogą stosować doustnych środków hormonalnych. Zabieg zalecany jest także kobietom po porodzie (dokładnie 6 tygodni po urodzeniu dziecka można podać zastrzyk). Bez obaw – zastrzyk hormonalny nie ma negatywnego wpływu na skład i jakość pokarmu, dlatego kobiety karmiące piersią mogą swobodnie stosować tę nowoczesną i wygodną z ich punktu widzenia metodę. Wadą zastrzyku antykoncepcyjnego jest natomiast to, iż może powodować on zaburzenia miesiączkowania, a także spowodować wzrost wagi u kobiety. Stosowany zbyt długo może prowadzić do osteoporozy. Jeśli okaże się, że ta metoda nie służy kobiecie, na zakończenie działania zastrzyku w organizmie trzeba czekać aż 3 miesiące. Natomiast po długotrwałym stosowaniu zastrzyków, na powrót płodności trzeba czekać nawet 6-8 miesięcy. Jak wygląda natomiast skuteczność tej metody? Wskaźnik Pearla w przypadku zastrzyku hormonalnego wynosi 0,3-1,2.


zdrowie

Cała prawda o

TEKST: MICHAŁ WRÓBLEWSKI

E-SYMBOLACH w produktach

Mimo, że coraz więcej i coraz częściej słyszymy w mediach, u naszych lekarzy czy dietetyków, że powinniśmy większą uwagę zwracać na to, co jemy, nadal ignorujemy podstawowe wskazówki i zalecenia dotyczące naszych żywieniowych nawyków. Robiąc codzienne zakupy, rzadko kiedy czytamy etykiety na naszych ulubionych produktach. Jesteśmy do nich przyzwyczajeni, wiemy, jak smakują - więc po co sprawdzać ich skład. Jest to podstawowy błąd, świadczący albo o naszej niewiedzy, albo ignorancji. Nie znając składu danego produktu czy gotowej do przyrządzenia potrawy, tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, co ląduje na naszym talerzu.

CZYM JEST „E” W PRODUKTACH?

Obecność literki „E” na etykiecie mówi nam, że w składzie danego produktu występują substancje dodatkowe. Natomiast przeznaczenie ich występowania w produkcie warunkują trzycyfrowe liczby, występujące właśnie po symbolu „E”. Z poszczególnego szeregu cyferek można odczytać to, czy substancje dodane do produktu są: barwnikami (E 100-199), substancjami konserwującymi (E 200-299), przeciwutleniaczami i synergentami (E 300-399), stabilizatorami, emulgatorami i substancjami zagęszczającymi (E 400-499), spulchniaczami (E 500-599), czy wzmacniaczami smaku i zapachu (E 600-699). Dodatki te są standardem w produktach żywieniowych, a ich występowanie jest powszechne. Producenci żywności stosują różnego rodzaju substancje syntetyczne, aby wzmocnić smak danego produktu, jego zapach, konsystencję, albo po prostu poprawić 28 vita MEDIUM

numer 11

jego wygląd lub uzyskać pożądany aromat. Dodawanie niektórych z tych substancji jest wręcz niezbędne, po to choćby, by zabezpieczyć dany produkt przed zepsuciem (w tym celu stosuje się przede wszystkim substancje konserwujące, które spowalniają proces utleniania witamin i tłuszczów oraz czerstwienia skrobi w pieczywie). Dzięki substancjom przeciwgrzybicznym można produkować żywność o przedłużonej trwałości, a zastosowanie poszczególnych składników wydłuża okres przydatności do spożycia danego produktu. Bez tych substancji wyroby takie jak nabiał, mięso czy ryby, a nawet owoce i warzywa – kwaśnieją, tracą wartości smakowe, a w konsekwencji gniją, w żaden sposób nie nadając się do spożycia. Sporo również na etykietach „substancji identycznych z naturalnymi”. Jednak fraza ta brzmi dość myląco, bowiem występowanie słowa „naturalny” nie oznacza wcale, iż jest to naturalny dodatek. Otrzymano po prostu skład identyczny z naturalnym, ale nie bezpośrednio z naturalnego surowca.

CZY E-SYMBOLE SĄ BEZPIECZNE?

Nazwy tych wszystkich substancji brzmią nieco skomplikowanie i enigmatycznie, co w konsekwencji rodzi szereg pytań i wątpliwości: czy to wszystko jest zdrowe, czy może wręcz przeciwnie? Które z tych substancji można uznać za szkodliwe, a które mają obojętny wpływ na nasz organizm? I czy ich obecność na niemal każdej etykiecie produktu przetworzonego świadczy o ich całkowitym bezpieczeństwie?

fot. PhotoXpress(3)

A jeśli już skłoni nas coś do tego, żeby mimochodem rzucić okiem na etykietę na opakowaniu – czy to naszego ulubionego sera, napoju, czy choćby paczki gum do żucia – najczęściej nie wiemy, co jest na niej napisane. Oczywiście potrafimy etykietę ze składem przeczytać, ale niestety gorzej jest z jej zrozumieniem. Mnóstwo tam kilkusylabowych nazw substancji chemicznych, trudnych do wymówienia wyrazów, cyferek poprzedzonych tajemniczym symbolem „E”… No właśnie, ale co ów symbol oznacza?


zdrowie LISTA E

Bezpieczeństwo ma gwarantować właśnie owy symbol znakowany literą „E”, który niejako „sankcjonuje” daną substancję oraz zapewnia konsumentów o jej przebadaniu i stwierdzeniu jej nieszkodliwości w działaniu na organizm. Każdy substancja dodatkowa bowiem, która może funkcjonować jako składnik poszczególnych produktów, musi zostać uprzednio zbadana i dokładnie sprawdzona pod wieloma kątami tak, aby mogła znaleźć zastosowanie w produkcji powszechnej. Co zatem określa warunki zastosowania dodatków „E”? Tym zajmują się określone unijne dyrektywy. Spis chemicznych dodatków do żywności, a więc „listę E”, ustala Komitet Naukowy Technologii Żywności Unii Europejskiej. To właśnie instytucja ta stwierdza, które substancje dodawane do żywności można uznać za bezpieczne i dopuszczalne do użycia. Lista E obejmuje kilka tysięcy różnego rodzaju substancji. Jednak stwierdzenie bezpieczeństwa danej substancji dzisiaj wcale nie daje wcale gwarancji, że ta sama substancja będzie uznawana za bezpieczną jutro. Badania nad dodatkami znajdującymi się na liście E trwają bowiem bezustannie i wciąż aktualizują ich prawo do powszechnego stosowania. Od czasu do czasu niektóre substancje wypadają z listy E – a dzieje się tak, jeśli na skutek owych badań stwierdza się u jakiejś substancji jej szkodliwe dla organizmu działanie. W ten sposób eliminuje się z listy np. związki, których działanie określone zostanie jako rakotwórcze.

CZY SYMBOL „E” JEST ZAWSZE GWARANTEM BEZPIECZEŃSTWA?

W małych ilościach (lub występując osobno) związki z listy E są bezpieczne i nie wykazują działania szkodliwego. Jednak pewien ich skonfigurowany zestaw lub duża ilość spożywanych dodatków w przetworzonej żywności może prowadzić do niepożądanych skutków. Spożywanie nadmiernej ilości ulepszaczy (a szacuje się, że w ciągu roku zjadamy ich nawet od 5 do 7 kilogramów) utrudnia pracę wielu narządów, takich jak wątroba, żołądek czy serce, a stosowanie ich na co dzień może powodować uczulenia i alergie pokarmowe. Wielu sztucznych substancji nie może być spożywana przez kobiety w ciąży (niektóre związki działają szkodliwie na płód), dzieci (spożycie niektórych substancji wywołuje reakcje alergiczne lub zaburzenia koncentracji) czy osoby zmagające się z problemami układu trawiennego (problem zgagi lub niestrawności). Natomiast dla wszystkich osób zalecane jest spożywanie w minimalnej ilości (a najlepiej wcale) wszelkiego rodzaju produktów instant (czyli choćby tak popularnych „zupek chińskich” czy innych tego typu „dań” w proszku), chipsów, przypraw w dużej ilości, czy barwionych sztucznie napojów gazowanych. Wszystkie te produkty używane w nadmiarze prowadzą do podrażnienia żołądka, a w konsekwencji mogą stać się przyczyną poważnych chorób. Należy również unikać wszelkich dań typu „fast food”, które są wręcz naszpikowane masą różnego rodzaju konserwantów i sztucznych substancji. Zamiast tego powinniśmy znacznie częściej sięgać po produkty pochodzenia naturalnego. I zacząć czytać etykietki na produktach. MICHAŁ WRÓBLEWSKI

PRZYKŁADY „E” NIESZKODLIWYCH:

E 441, czyli ŻELATYNA – stosowana w galaretkach i sosach, uzyskiwana z tkanki łącznej zwierząt E 322, czyli LECYTYNA – występuje m.in w olejach roślinnych i żółtkach jaj, stabilizuje majonezy i sosy E 440, czyli PEKTYNA – występuje m.in. w jogurtach i dżemach, uzyskiwana jest ze skórek owoców E 412, czyli GUAR – występuje m.in. w kisielach, sosach, uzyskiwany z indyjskiego drzewa guarowego E 406, czyli AGAR – występuje w keczupach, sosach, uzyskiwany jako ekstrakt z czerwonych alg morskich E 160a, czyli BETA-KAROTEN – występuje w czerwonych, pomarańczowych, żółtych i zielonych warzywach i owocach, a używa się go do produkcji np. soków marchewkowych E 414, czyli GUMA ARABSKA – występuje w gumach do żucia, jogurtach, uzyskiwana jest z drzewa akacjowego rosnącego w Sudanie, zapobiega krystalizacji cukru E 150a, czyli KARMEL – występuje w słodyczach, lodach, napojach, uzyskiwany przez podgrzewanie do wysokich temperatur białego cukru

PRZYKŁADY „E” SZKODLIWYCH:

E 621, czyli GLUTAMINIAN SODU – występuje w chipsach, daniach typu „instant”, sosach, wywarach mięsno-warzywnych (kostki rosołowe); stosowany jako sztuczny wzmacniacz smaku (jego nadmiar wywołuje bóle głowy, pocenie się) E 951, czyli ASPARTAM – słodzik używany jako substytut cukru (np. przez osoby odchudzające się, aspartam nie posiada bowiem wartości kalorycznej) występujący najczęściej w produktach typu „light” E 211, czyli BENZOESAN SODU – występuje m.in. w dżemach, marmoladach, sosach, używany jako konserwant ograniczający rozwój drożdży i pleśni (nadmiar prowadzi do zakwaszenia organizmu i podrażnienia gardła) E 220, czyli DWUTLENEK SIARKI – występuje w sokach owocowych, winie czy różnego rodzaju koncentratach (powoduje zaburzenia pracy wątroby) E 420, czyli SORBITOL – występuje w gumach do żucia, żelkach i wielu słodyczach, daje efekt „chłodzącej słodyczy” (jego nadmiar może wywołać biegunkę) E 320, czyli BUTYLOHYDROKSYANIZOL (BHA) – występuje m.in. w chipsach, a jego działanie jest bardzo szkodliwie dla małych dzieci (w dużym stopniu przyczynia się do nadmiernego przyrostu tkanki tłuszczowej) numer 11 vita MEDIUM 29


zdrowie

GA UWA

URS KONK LLY NA Ó EG SZCZ ONIE 4 STR Salvigol Bio i Salvigol Bio pediatric to preparaty polecane w leczeniu stanów podrażnienia gardła, a także w stanach zapalnych gardła i migdałków. Preparaty przynoszą ulgę w przypadku suchości gardła, bólu i trudności w przełykaniu.Salvigol Bio nawilża i chroni błonę śluzową przed działaniem drażniących czynników zewnętrznych (dym, smog, kurz, pył). CENA: Spray 30 ml - ok. 20 zł. Tabletki: blister, 20 tabletek - ok. 17 zł Biotyk jest nowoczesnym połączeniem probiotycznych żywych kultur bakterii kwasu mlekowego L. casei z prebiotykiem – inuliną. Biotyk poprzez odpowiednio dobrany gatunek pożytecznych bakterii szczepu Lactobacillus działa korzystnie na utrzymanie prawidłowej mikroflory układu pokarmowego, nie dopuszczając do jego kolonizacji przez niekorzystne bakterie. Wykazuje właściwości osłaniające. Cena ok. 12PLN

TONAXINUM FORTE NA NOC. Wspomaga prawidłowy proces zasypiania oraz głęboki fizjologiczny sen. Dzięki zawartości lupuliny pochodzącej z szyszek chmielu i honokiolu z kory magnolii ma korzystne działanie nasenne. Ekstrakt z szyszek chmielu, ułatwia zasypianie a także podtrzymuje fazę snu głębokiego. Honokiol natomiast umożliwia zachowanie pozytywnego nastroju emocjonalnego i wywołuje stan relaksacji przed zaśnięciem. Honokiol obniża poziom kortyzolu. Cena: 27 zł/ 60 kaps

NATURA MIX. Kompleksowo wzmacnia organizm dzieci i dorosłych. Zawiera wyłącznie naturalne składniki, które zapewniają wsparcie dla fizjologicznych funkcji organizmu i jego odbudowy w okresie wzmożonego wysiłku umysłowego i fizycznego, a także podczas choroby i rekonwalescencji.

4Flex SPORT to wyjątkowe połączenie całkowicie naturalnych składników aktywnych: łatwo przyswajalnego kolagenu FORTIGEL® oraz L-karnityny. Odgrywają one zasadniczą rolę w utrzymaniu sprawności aparatu ruchu, stymulują odbudowę tkanki chrzęstnej oraz biorą udział w tworzeniu masy mięśniowej. L-karnityna wspomaga pracę i siłę mięśni szkieletowych, zwiększa ich wydajność, redukuje obciążenia stawów, a tym samym prowadzi do ogólnej poprawy kondycji całego układu kostno-stawowego. Cena: ok. 120PLN

PROPOL2 EMF - na ból krani. Dwie frakcje szlachetnego propolisu dla zdrowego stanu gardła: flawonidowa i CAPE o bardzo silnych właściwościach przeciwzapalnych i immunomodulujących. Propolis to substancja powstająca z żywic roślinnych zbieranych przez pszczoły. tkanek. Stosowana przy przeziębieniach, zapaleniach krtani i tchawicy.

Alerzina to nowoczesny lek przeciwhistaminowy likwidujący objawy wszystkich rodzajów alergii ( pyłki, kurz, żywność, sierść). Zmniejsza dolegliwości już od 0,5 do 2 godzin od zastosowania, działa szybko i przez całą dobę. Alerzina może być stosowana przez długi czas, bezpieczna zarówno dla dorosłych jak i dzieci. Atutem leku jest duże opakowanie 10 tabletek w korzystnej cenie. Cena ok.8 pln

DIOSMINEX łagodzi bóle nóg, nocne kurcze, korzystnie wpływa na ochronę naczyń krwionośnych. Badania kliniczne przeprowadzone na produkcie Diosminex, potwierdzają wysoką skuteczność preparatu w walce z niewydolnością żylną. Diosminex szybko przynosi ulgę obolałym nogom. DIOSMINEX to pierwszy w Polsce lek przeciw żylakom dostępny w aptece bez recepty. Cena: ok. 35PLN-30tabl.

Respisense - bezprzewodowy monitor od- Contix ZRD to diabelnie skuteczny lek na zgagę i dechu. Stymuluje do oddechu i alarmuje gdy niestrawność. Szybko likwiduje objawy i skutecznie wykrywa bezdech. Wygodne przypięcie do zwalcza przyczynę zgagi, refluksu i niestrawności. pieluszki lub ubranWystarczy tylko jedna tabletka dziennie. Tradycyjka (z czujnikiem ne leki nie mają szans. prawidłowego zaCena : 7 tabl. –12,37 zł, 14 tabl. – 19,79zł mocowania) umożliwia zabranie go w podróż. Respisense daje poczucie bezpieczeństwa rodzicom i pozwala na spokojny sen. Cena ok. 399zł.

30 vita MEDIUM

numer 11

Cena: 20 saszetek po 2,5 g każda - ok. 36 zł.

CENA: 20 tabletek (dla dorosłych), 30 tabletek (dla dzieci) - ok. 17 zł.

Bioluteina to preparat o optymalnie dobranym składzie gwarantującym pełną ochronę oka i ostrości widzenia. Jako jedyny zawiera wysoką dawkę luteiny (12 mg) w połączeniu z zeaksantyną, kwasami Omega-3, wyciągiem z borówki, porzeczki oraz witaminami i minerałami. Suplementacja wysoką dawką luteiny przekłada się na wyższą skuteczność kuracji dla starzejących się oczu. . Cena: ok. 28 zł-30 tabl.

fot. materiały prasowe

TONAXINUM FORTE NA DZIEŃ. To pierwszy preparat, który skutecznie łagodzi stany napięcia nerwowego i niepokoju, niweluje długotrwały stres i pomaga zachować równowagę emocjonalną jednocześnie nie dając efektu otępienia, senności. Pozwala zachować jasność myślenia co jest bardzo istotne w pracy czy w trakcie nauki. Cena: 25zł/30kaps



zdrowie

ADHD– jak można je leczyć?

Czym jest ADHD?

W uproszczeniu można powiedzieć, że powodem ADHD jest specyficzny tryb pracy mózgu, który utrudnia dziecku kontrolowanie swoich zachowań i osłabia zdolność skupienia uwagi.

ADHD jest leczone za pomocą psychoterapii, leczenia farmakologicznego i coraz popularniejszej, bezpiecznej terapii biofeedback eeg. 32 vita MEDIUM

numer 11

fot. PhotoXpress

Dla ADHD charakterystyczne jest występowanie trzech grup objawów: nadruchliwości, impulsywności, oraz zaburzeń uwagi. Zwykle objawy są wyraźnie widoczne już między 5 a 7 rokiem życia, ale bywa, że rodzice zwracają na nie uwagę dopiero, gdy dziecko rozpocznie naukę w szkole – kiedy nadpobudliwość dziecka stanowi istotny problem w sprostaniu obowiązkom ucznia i współżycia w grupie.


Leczenie farmakologiczne

Ogólnie, leki o działaniu psychostymulującym, które można podzielić na pochodne amfetaminy (!) oraz metylofenidatu są skuteczne w zmniejszaniu nasilenia objawów ADHD u 65%-75% osób z tym zaburzeniem. Do objawów ubocznych zalicza się bezsenność, zmniejszenie łaknienia, drgawki, tiki, podwyższenie temperatury ciała oraz bóle głowy. Objawy ADHD leczy się także lekami o działaniu innym niż psychostymulujące. Są to np. trójpierścianiowe leki przeciwdepresyjne, Klonidyna, Bupropion, Wenlafaksyna i Moklobemid. Warto pamiętać, że (jak zresztą wszystkie terapie farmakologiczne) leki te mają swoje skutki uboczne, takie jak np. suchość w ustach, podwyższenie ciśnienia tętniczego, drżenie, bóle i zawroty głowy, nudności, bezsenność oraz zaburzenia żołądkowo-jelitowe.

Leczenie niefarmakologiczne – trening Biofeedback

Liczba zainteresowanych metodą

EEG-Biofeedback REKLAMA

Jedną z grup leków stosowanych a leczeniu ADHD są leki psychostymulujące. Prawdopodobnie ze względu na obawy o ryzyko nadużywania i rozwoju uzależnienia u niektórych osób, leki psychostymulujące nie są dopuszczone do stosowania w Polsce. Obecnie w Polsce istnieje możliwość sporadycznego stosowania leków psychostymulujących przy wykorzystaniu procedury tzw. importu docelowego. Substancje psychostymulujące działają poprzez zwiększenie uwalniania dopaminy z zakończeń nerwowych oraz hamowanie wychwytu zwrotnego tego neurorzekaźnika przez neurony presynaptyczne.

cały czas rośnie.

Jej skuteczność oraz bardzo szerokie zastosowanie sprawdza się na wielu płaszczyznach. Jeśli jesteś zainteresowany otworzeniem własnego odziału prowadzonego pod okiem specjalistów,

Nie czekaj!

ZADZWOŃ LUB NAPISZ MAILA!

Dwie elektrody przyklejone do głowy rejestrują fale mózgowe, które są wzmacniane przez komputer, który przetwarza dalej sygnał i zapewnia sprzężenie zwrotne. Fale są jednocześnie analizowane przez neuroterapeutę. Sprzężenie zwrotne jest informacją o tym, jakie fale mózgowe przeważają w danej chwili. Przebieg własnych fal mózgowych, przepisany graficznie pod postacią wideogry, obserwuje trenowany na swoim monitorze. Grą kieruje się wyłączne za pomocą pracy własnego mózgu bez klawiatury czy joysticka. Podczas treningu pacjent na swoim monitorze obserwuje graficznie przepisany zapis swoich fal mózgowych (EEG). Każda cecha gry przypisana jest do konkretnego pasma częstotliwości fal mózgowych w odpowiedniej okolicy, co pozwala na wytworzenie sprzężenia zwrotnego z układem nerwowym (BIOFEEDBACK). Wzmacnianie bądź hamowanie tych fal powoduje efekt na ekranie - w ten sposób mózg "uczy się" prawidłowego wzorca fal.

Biofeedback - czy ta metoda jest bezpieczna?

Tak. Dobór terapii i kwalifikacja do niej następuje po wykonaniu niezbędnych badań. Metoda musi być wykonywana bezwzględnie pod nadzorem lekarza, który sporządza protokoły terapii i monitoruje postępy. Trening wykonywany jest pod okiem wykwalifikowanych specjalistów. TRENING NIE POWODUJE ŻADNYCH DZIAŁAŃ UBOCZNYCH (W ODRÓŻNIENIU OD TERAPII FARMAKOLOGICZNYCH). Trening biofedback eeg daje efekty porównywalne z leczeniem farmakologicznym. Jego wielką przewagą nad lekami jest fakt, że trening nie powoduje skutków ubocznych! MICHAŁ SROCZYŃSKI

MATEUSZ DURDA +48 509 151 495 MATEUSZ.DURDA@GMAIL.COM


zdrowie

Domowa apteczka Yerba Mate

Liście Yerba Mate, z których po wysuszeniu można zrobić smaczny i zdrowy napar, pozyskiwane są z paragwajskiej odmiany ostrokrzewu. Liście tej herbaty zawierają ponad 3 procent kofeiny, dzięki czemu po wypiciu naparu wyczuwamy silne działanie pobudzające. Trzeba jednak pamiętać o tym, jak ów napar właściwie przygotować. Po 5 minutach zalane wrzątkiem liście Yerby uwalniają kofeinę w dużym stopniu, przez co napar działa natychmiastowo. Jeśli zaś parzenie będzie trwało dłużej, napar wykaże mniejsze działanie pobudzające, za to utrzymujące się przez dłuższy czas. Te same liście można wielokrotnie zaparzać. Napar z Yerby ma kojący wpływ na nerwy, poprawia koncentrację i sprawność intelektualną, a także korzystnie wpływa na serce i układ oddechowy. Oprócz tego oczyszcza krew z toksyn, wspomaga pracę nerek, a przez zawartość witaminy B, która jest naturalnym antydepresantem, poprawia nastrój. Stwierdzono również, że regularne picie Yerby poprawia kondycję włosów i paznokci. Yerbę warto pić także podczas odchudzania, ponieważ przyspiesza ona przemianę materii. Yerba, w przeciwieństwie do kawy, nie tylko nie powoduje drażliwości, ale także nie utrudnia zasypiania – mimo właściwości pobudzających.

34 vita MEDIUM

numer 11

PhotoXpress(3), fot.

Picie mięty zalecane jest zwłaszcza przy dolegliwościach żołądkowych, z uwagi na jej zdolność do wspomagania wydzielania soków trawiennych. Mięta wykazuje również działanie bakteriobójcze, przeciwbólowe, przeciwwymiotne oraz dezynfekujące. Napar z liści mięty warto wypić w chwilach stresu, ponieważ herbata ta wykazuje działanie uspokajające. Picie herbaty miętowej poprawia smak i zapach, dlatego warto po nią sięgnąć, gdy doskwiera nam brak apetytu. Mięta wskazana jest również przy nerwobólach, bólach stawów i mięśni. Gdy dopadnie nas ból brzucha, mięta jest niezastąpiona. Stosuje się ją także przy występowaniu kolki jelitowej. Zewnętrznie używa się jej do płukania jamy ustnej w przypadku pojawienia się stanu zapalnego, służy również do zwalczania bolesnych owrzodzeń i obrzęków. Herbata miętowa daje silne uczucie orzeźwienia i przyjemnego chłodu, dlatego warto ją pić w upalne dni.

WikiMedia

Mięta


zdrowie

Chili Karczochy Karczochy są niewątpliwie nie tylko smacznymi warzywami, ale również bardzo zdrowymi. Wykazują korzystny wpływ na pracę naszej wątroby, ze względu na zawartość wielu pożądanych z punktu widzenia organizmu substancji – między innymi flawonoidów, które wspomagają wydzielanie żółci (co ułatwia trawienie tłuszczy) oraz obniżają poziom złego cholesterolu. Składniki zawarte w karczochach regenerują komórki wątroby, dlatego przy produkcji preparatów przeznaczonych do regeneracji tego narządu wykorzystuje się bardzo często właśnie karczochy. Dodatkowo warzywa te wspomagają gospodarkę całego układu krwionośnego. Karczochy wykazują korzystny wpływ na wydzielanie soków trawiennych, a także przyczyniają się oczyszczania organizmu z niepotrzebnych i szkodliwych toksyn. Obniżają również poziom złego cholesterolu, zmniejszają też ryzyko zachorowania na miażdżycę. Redukują uczucie wzdęcia i likwidują zgagę. Karczochy zawierają bardzo małą liczbę kalorii, za to dość sporą ilość witamin i minerałów, warto zatem sięgać po te warzywa w codziennej diecie.

Każdy miłośnik ostrej kuchni nie wyobraża sobie swoich ulubionych dań bez chili. Mało kto jednak wie, że papryczka ta nie tylko dodaje potrawom pikanterii, ale także korzystnie wpływa na nasz organizm. Substancja roślinna zawarta w chili, kapsaicyna (która odpowiada za ostry smak tej papryki) unieszkodliwia wolne rodniki, które są „cichym wrogiem” naszego organizmu. Papryczka chili wspomaga wydzielanie endorfin – hormonów, które nie dość, że łagodzą ból, to jeszcze wpływają pozytywnie na nasz nastrój. Nie przypadkiem wykorzystuje się chili w farmaceutyce, jako jednego ze składników służących do produkowania maści na różnego rodzaju urazy. Potwierdzony przez lekarzy jest również fakt, iż chili poprzez zawartość niektórych substancji (jak wspomniana kapsaicyna właśnie) wpływa na komórki nowotworowe, powodując ich samozniszczenie. Warto sięgać po chili zwłaszcza w jesienno-zimowym okresie, gdy jesteśmy podatni na wszelkiego rodzaju infekcje – chili zawiera dużo witamin C i A, które wzmacniają naszą odporność. Poza tym papryczka ta rozgrzewa organizm – bardzo ostry smak wywołuje przyjemne uczucie ciepła. Również osoby odchudzające się powinny pamiętać o sięganiu po chili w codziennej diecie. Zjedzenie tej papryczki powoduje zwiększenie się temperatury ciała, co prowadzi do podkręcenia metabolizmu nawet o 30%.

Czekolada

Jak się okazuje, czekolada może nie tylko kojarzyć się ze słodką przyjemnością i sporą ilością kalorii w niej zawartych, ale także z nieocenionym wpływem na nasze zdrowie. Szczególne właściwości ma czekolada gorzka, która bardzo korzystnie działa na serce. Zawiera sporą ilość antyoksydantów, które spowalniają proces starzenia się organizmu – antyoksydanty bowiem neutralizują wolne rodniki. Masło kakaowe, z którego produkowana jest czekolada, wpływa pozytywnie na naszą cerę, o czym świadczy bardzo duża ilość kosmetyków tworzonych na bazie właśnie tego naturalnego składnika. Oprócz tego czekolada zawiera magnez, żelazo i potas, czyli pierwiastki niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie przypadkiem sięgamy po czekoladę w chwilach stresu – zwiększa ona wydzielanie endorfin, potocznie nazywanych hormonami szczęścia. Czekolada ponadto łagodzi niepokój, poprawia nastrój, a także pobudza procesy myślenia. Jedzona z umiarem, na pewno nie wpłynie negatywnie na naszą sylwetkę, a dodatkowo może obniżyć w organizmie poziom złego cholesterolu.

numer 11 vita MEDIUM 35


zdrowie

Hipoalergiczny

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

KONKURS Twoja skóra jest wrażliwa i wymaga szczególnej pielęgnacji i specjalnych kosmetyków?

DLA TAKICH OSÓB JAK TY, WRAZ Z FIRMĄ POLLENA ORGANIZUJEMY KONKURS!

DO WYGRANIA: 9 ZESTAWÓW kosmetyków hipoalergicznych DLA NIEJ 9 ZESTAWÓW kosmetyków hipoalergicznych DLA NIEGO Wyślij maila na adres: redakcja@vitamedium.pl, w którym napiszesz, dlaczego właśnie Tobie należy się jeden z zestawów. W TEMACIE WPISZ: "KONKURS - BIAŁY JELEŃ".

Regulamin konkursu na stronie www.vitamedium.pl

NOWOŚĆ

Naturalny sen

z melatonina +B6. Melatonina jest hormonem wytwarzanym przez gruczoł dokrewny - szyszynkę. Szyszynka znajduje się w centralnej części mózgu i reguluje wiele procesów życiowych. Najważniejszą i najlepiej poznaną jej funkcją jest przywracanie naturalnego cyklu funkcjonowania organizmu, w tym regulowanie snu i czuwania w ciągu doby. Badania wskazały, że stężenie melatoniny u człowieka zmniejsza się już po 40 roku życia, co staje się przyczyną bezsenności, pogorszenia komfortu życia i obniżeniu kondycji fizycznej i psychicznej. Odpowiednie jej stosowanie może znacznie wydłużyć życie. Skuteczność działania melatoniny wzrasta z jednoczesnym stosowaniem witaminy B6, która pobudza organizm do jej wydzielania a tym samym nasilając jej działanie. Nowoczesne produkty zawierają tą kombinację. Melatonina jest bezpiecznym i skutecznym lekiem znoszącym zakłócenia cyklu dobowego w sytuacji pracy zmianowej, zmian stref czasowych, bezsenności. Poprawia samopoczucie i jakość snu. Sen po melatoninie - w odróżnianiu od leków nasennych - jest naturalny i nie wywołuje upośledzenia sprawności organizmu następnego dnia po zażyciu. Po zastosowaniu klasycznego leku nasennego zasypia się niezależnie od woli człowieka, procesy mózgowe ulegają wytłumieniu w sposób nienaturalny, wpływający na sprawność fizyczną następnego dnia.

36 vita MEDIUM

numer 11


NOWOŚĆ - TERAZ NOWA MELATONINA z witaminą B6 o podwójnym działaniu


zdrowie

Aby nie zachorować

PROFILAKTYKA

GRYPY HIGIENA

.

W okresie jesienno-zimowym ręce należy myć przynajmniej 10 razy dziennie przez 20 sekund. Mycie jest konieczne po każdorazowym skorzystaniu z toalety, przed przygotowaniem jedzenia i przed samym jedzeniem, po kichaniu i kaszleniu.

zachorowań na przeziębienia i grypę – jest ona naturalnym sprzymierzeńcem odporności organizmu.

SZCZEPIONKA

Należy ją powtarzać co roku, gdyż wirus grypy mutuje.

ZDROWE NAWYKI Chusteczki higieniczne wyrzucamy po jednorazowym użyciu. Kaszląc, zasłaniajmy twarz zgięciem łokcia. Dbajmy także o czystość przedmiotów – telefonu komórkowego, klawiatury, klamek. 38 vita MEDIUM

numer 11

fot. PhotoXpress(4), WikiMedia

WITAMINA C Zażywamy profilaktycznie w okresie wzmożonych


zdrowie Tą chorobą stosunkowo łatwo się zarazić, dlatego bardzo ważna staje się profilaktyka. Podstawową metodą zapobiegania grypie są coroczne szczepienia, w szczególności zalecane osobom w wieku powyżej 50 roku życia, pensjonariuszom we wszystkich placówkach przewlekłej opieki medycznej lub opiekuńczej, chorym na przewlekłe choroby układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, na choroby metaboliczne, nerek, wątroby, chorym z niedoborami odporności, kobietom w ciąży lub tym, które w najbliższym sezonie epidemicznym (sezon od października do kwietnia) planują zajście w ciążę, opiekunom, rodzicom, współmieszkańcom dzieci poniżej 5 roku życia, osobom, które mają kontakt z dużą ilością osób. Słowem większość z nas zawiera się wśród tych, którym szczególnie zalecane jest wykonanie szczepienia. Najlepiej zaszczepić się w okresie przed sezonem zachorowania (w Polsce sezon zachorowań to zazwyczaj okres od stycznia do marca), więc najlepszy czas dla szczepienia to wrzesień-październik, ale szczepić się możemy oczywiście przez cały rok. Organizm zdrowego człowieka uodparnia się na grypę po 7-10 dniach od szczepienia. Zalecane jest coroczne wykonywanie szczepienia, gdyż wirusy grypy wykazują się dużą zmiennością antygenową, więc co rok rekomendowany jest inny skład szczepionki.

PROFILAKTYKA ZACZYNA SIĘ OD HIGIENY!

W zapobieganiu zakażeniu bardzo ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny. Po pierwsze częste i dokładne mycie rąk wodą i mydłem najlepiej przez co najmniej 20 sekund (a to tyle ile mniej więcej ile zajmuje nam wyrecytowanie „wlazł kotek na płotek i mruga, ładna to piosenka niedługa, niedługa, niekrótka a w sam raz, zaśpiewaj koteczku jeszcze raz”). Po umyciu ręce należy wytrzeć ręcznikiem papierowym. W okresie epidemii grypy czynność mycia powinniśmy wykonywać co najmniej 10 razy dziennie. Jeśli nie mamy możliwości umycia rąk można zastosować preparaty dezynfekcyjne na bazie alkoholu etylowego, które można kupić aktualnie w każdej większej drogerii i aptece. Wirus grypy może się znajdować na wszystkich powierzchniach, a na przykład na nieumytym stole w restauracji jest on w stanie utrzymać się przez 4 godziny. Dlatego szczególnie powinniśmy myć ręce przed przygotowaniem posiłku lub przed jedzeniem , po kaszlu czy kichaniu, po skorzystaniu z toalety, po opróżnianiu kosza na śmieci. Jeśli kichamy lub kaszlemy należy zasłonić usta chusteczką higieniczną lub w przypadku jej braku, usta zasłaniamy zgięciem łokciowym a nie tak jak powszechnie robimy - dłonią. Po użyciu chusteczki powinniśmy wyrzucić do kosza na śmieci. Należy też dbać o czystość rzeczy regularnie używanych – klamek, telefonów komórkowych czy klawiatury do komputera. W miarę możliwości w okresie epidemii należy unikać dużych skupisk ludzkich. Pamiętać powinniśmy także o właściwym ubiorze, czyli dostosowanym do aktualnej temperatury otoczenia – nie przegrzewajmy organizmu, ale też nie doprowadzajmy do jego nadmiernego wychłodzenia. W okresie jesienno-zimowym powinno się zażywać większe ilości witaminy C, która aktywizuje układ odpornościowy. Maseczki noszone na twarzy, chirurgiczne czy dentystyczne, mogą ustrzec przed zakażeniem w przypadku bliskiego kontaktu z kimś chorym na grypę. Pozwolą też one na uniknięcie zarażenia innych osób, jeśli będą je nosiły osoby chore na grypę.

LEK. MED. MARTA TROJANOWSKA-CUBER

ZMIENNOŚĆ

WIRUSA

Rozmowa z dr n. med. Hanną Czajką,

Kierownikiem Poradni Konsultacyjnej Szczepień dla Dzieci z Grup Wysokiego Ryzyka. Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. św. Ludwika w Krakowie

WIRUS GRYPY H1N1

Mieliśmy już różne grypy – świńską, ptasią. Skąd się biorą mutacje? Wirus jest zmienny. Niewielkie zmiany genetyczne odbywają się w nim stosunkowo często. Rzadko natomiast występuje poważna mutacja i wtedy pojawia się zagrożenie dużej epidemii. Najgroźniejszy jest zwłaszcza nowy wirus, który atakuje drogi oddechowe, przez co bardzo łatwo drogą kropelkową może dochodzić do zarażania innych. Wirus krąży, atakuje także zwierzęta. Pojawia się zatem nowy wirus, przenoszony od zwierząt do ludzi. Jeśli jest to wirus przenoszony tylko przez bliski kontakt zwierzęcia z człowiekiem – jak w przypadku grypy ptasiej – to była to sytuacja o tyle prostsza, że zarażenie było mniej prawdopodobne. Receptory grypy znajdowały się głęboko w płucach, dlatego ryzyko zarażenia człowieka przez innego człowieka było niewielkie. Jeśli jednak pojawia się wirus, który może rozprzestrzeniać się droga kropelkową, to zaczyna być groźniej. Jeszcze większy problem to zakażenie w sytuacji, kiedy pojawia się nowy wirus o dużej zjadliwości i do tego przenoszony drogą kropelkową, czyli np. podczas kichania czy kaszlenia. I wtedy trzeba szybko zorganizować szczepionkę Dokładnie. Oczywiście poza szczepionką są leki, ale ich stosowanie powoduje, że bardzo szybko pojawiają się szczepy oporne wirusa. To dokładnie tak samo jak bakterie bronią się przed antybiotykami. Te leki, które wydają się, że będą rewolucją, niestety przy szerokim stosowaniu okazują się nieskuteczne. Przykładowo – w wielu zakażeniach bakteryjnych np. pneumokokowych była nadzieja na to, że antybiotykoterapia zadziała i będzie skuteczną bronią. Po pewnym czasie okazywało się, że niestety trzeba szukać szczepionki, a następnie, że koniecznie trzeba szczepić, bo te szczepy bakterii nauczyły się jak sobie radzić z antybiotykami. Czyli skuteczne są tylko szczepienia profilaktyczne? Tak, to najbardziej skuteczna metoda. Profilaktyka, czyli: działanie przed. Profilaktyka, jest po to właśnie, żeby nie zachorować. To czy dany sezon przyniesie duże ryzyko zachorowań, można ocenić dopiero w trakcie, a wtedy może być już za późno. Dlatego tak ważne jest, żeby szczepić się regularnie i trzymać standardów profilaktycznych, takich jak np. badania co 2-3 lata. W niektórych krajach szczepienie na grypę jest standardem, my w Polsce działamy raczej dowolnie. Na koniec chciałam zapytać, czy konieczna jest jakaś specjalna obróbka mięsa, żeby się nie zarazić wirusem? Nie. Nie mamy żadnych informacji na ten temat, żeby nasze ptaki hodowlane były zakażone. Jeśli nie przyniesiemy naszym hodowlanym zwierzętom wirusa, to nie ma się czym martwić. Zresztą, w tym sezonie szczepionka na grypę zawiera ten szczep wirusa, więc zaszczepmy się i postawmy na profilaktykę. Tym bardziej, że jeśli ktoś bardzo boi się zastrzyków, to istnieje możliwość zastosowania mikroigły. Zatem: niewielka chwila strachu i problem z głowy.

ROZMAWIAŁA DOROTA CZYŻ numer 11 vita MEDIUM 39


zdrowie

Na grypę i przeziębienie

OWOCE BZU CZARNEGO

CZARNY BEZ

Obecnie w medycynie istnieje bardzo silny trend powrotu do medycyny naturalnej. Firmy produkujące leki, coraz częściej wykorzystują znane od wieków lecznicze właściwości ziół. Lekarze również starają się polecać swoim pacjentom naturalne metody lecznicze – stąd w każdej aptece można znaleźć ogromną ilość najróżniejszych herbatek, syropów i tabletek ziołowych. CZARNY BEZ – przez ostatnie kilkadziesiąt lat niemal całkowicie zapomniany – dziś jest jedną z najchętniej wykorzystywanych w medycynie roślin. Niezwykłe właściwości czarnego bzu, zwłaszcza jego owoców, skupiają uwagę naukowców, którzy w najnowszych badaniach wskazują, że czarny bez ma silne właściwości antyoksydacyjne, ale także wykazuje potencjalne właściwości antywirusowe i antybakteryjne. Dlatego też szczególnie chętnie wykorzystuje się go w leczeniu przeziębienia, grypy i jako środek wzmacniający ogólną odporność organizmu. Czarny bez w Polsce występuje powszechnie i pospolicie. Nie ma specjalnych wymagań ani co do ziemi na której rośnie, ani co do nasłonecznienia czy swojego sąsiedztwa. Można go spotkać zarówno w okolicach lasu, na osiedlu domków, na zwykłej miedzy czy wreszcie – przy wysypisku śmieci. W medycynie ludowej czarny bez jest znany od starożytności. Ma ogromną ilość zastosowań, a ze względu na swoje liczne lecznicze właściwości, mówi się o nim, że jest apteczką tych, którzy mieszkają na wsi. Nasi przodkowie w celach zdrowotnych wykorzystywali właściwie każdą część tej rośliny: od kory, przez liście, nasiona, na kwiatach i owocach kończąc. Właściwie każda część tej niezwykłej rośliny posiada właściwości lecznicze, jednak to właśnie owoce posiadają tę niezwykłą moc w zapobieganiu 40 vita MEDIUM

numer 11

i zwalczaniu grypy i przeziębienia. Czarny bez można z powodzeniem stosować przy przeziębieniu, gdyż ma właściwości przeciwgorączkowe, przeciwzapalne, wykrztuśne i napotne. Dzięki rozwojowi współczesnej medycyny owoce tej znanej od wieków roślinny zyskały dodatkową siłę dzięki specjalnie opracowanym technologiom wytwarzania produktów na bazie czarnego bzu, które zwiększają ich skuteczność w zwalczaniu grypy i przeziębienia. Informacje o skuteczności owoców czarnego bzu pochodzą nie tylko z zasłyszanych informacji lecz także i przede wszystkim z wartościowych badań klinicznych. Czarny bez ma wiele zastosowań. Stosuje się go również jako środek przeciwbólowy przy migrenach i innych nerwobólach, a także jako lek na reumatyzm, choroby układu

krążenia i problemy trawienne. Owoce są bogatym źródłem witamin: A, B1, B2, C i J oraz antocyjan - barwników roślinnych, które niwelując działanie wolnych rodników, pozytywnie wpływają na zdrowie całego organizmu, zwłaszcza w okresie infekcji. W przypadku stosowania produktów na bazie czarnego bzu należy zwrócić uwagę z jakiej części rośliny są wytworzone, jest to szczególnie ważne w przypadku dzieci. Europejska Agencja Leków (EMA) w dokumencie oceniającym użycie środków medycznych przez ludzi (Evaluation of Medicines for Human Use) stwierdziła, że ekstrakt z kwiatów czarnego bzu nie może być podawany dzieciom przed 12 rokiem życia. Bezpiecznie można stosować TYLKO ekstrakt z owoców czarnego bzu. ANNA TUREK


STOP! GRYPA!

ZASTOSUJ OD RAZU

0%

nasilone objawy grypy

ustąpienie objawów grypy 1

2

3

4

całkowite ustąpienie objawów grypy

dla dzieci powyżej 3. roku życia

CLINICALLY TESTED VIROLOGIST TESTED

dla dzieci powyżej 12. roku życia i dorosłych

*www.sambucol.pl

5

6 Sambucol

7

8 czas w dniach grupa kontrolna

Dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego. Ważna informacja: Produkt przyjmowany pod nadzorem lekarza. Informacja o produkcie SAMBUCOL® 10/2011

objawy grypy [%]

• zawiera Antivirin® • szybko działa • skraca objawy grypy o 3-4 dni*

100%

e ORIGIN Th

w grypie i przeziębieniu

erry erb

STANDARYZOWANY EKSTRAKT Z OWOCÓW CZARNEGO BZU

Black Eld AL


zdrowie

JESIENNA ZMORA

GRYPA

Co musisz wiedzieć?

JAK ZARAŻAMY SIĘ GRYPĄ?

Żeby można było omówić sposoby zapobiegania chorobie, należy wspomnieć jak można się nią zarazić i jakie są jej objawy. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, a więc podczas kichania, kaszlu czy mówienia, ale można się też zarazić przez kontakt z zakażonymi przedmiotami. Gdy kichamy, wirus grypy przenoszony jest z prędkością ok. 200 km/h. Żeby uniknąć zarażenia w przypadku kontaktu z osobą chorą należy stać od niej w odległości przynajmniej 5 metrów. Można też wspomnieć o tym, że podczas krzyku rozpylamy w powietrzu około 7 tys. kropelek śliny na sekundę, ale na przykład już używając (coraz bardziej rozpowszechnionych 42 vita MEDIUM

numer 11

szczególnie wśród kibiców sportowych) wuwuzeli, rozpylanych jest w powietrzu około 4 mln kropelek śliny na sekundę, a więc więcej niż podczas kaszlu czy kichania, co sprawia że te długie trąbki mogą w ten sposób spowodować rozprzestrzenienie się w ciągu kilku sekund z duża łatwością wielu milionów wirusów, chociażby grypy, więc wystarczyłaby jedna osoba chora na grypa używająca wuwuzeli, aby spowodować zachorowanie wielu osób, dlatego też pod znakiem zapytania stoi możliwość ich stosowania na najbliższych Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. W przypadku grypy ptaków, możliwe są zakażenia bezpośrednio od chorego zwierzęcia bądź też przez spożywanie surowego czy niedogotowane mięsa lub surowych jaj chorych ptaków.

OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY

Okres wylęgania choroby to zwykle 2 dni (1-7 dni), a zakaźność występuje na 1 dzień przed i na 3-5 dni po wystąpieniu objawów, czyli chorych należy izolować przez około 7 dni. Osoba chora na grypę skarży się na gorączkę, często dochodzącą do wartości 40 st. C, z dreszczami. Gorączce towarzyszą też bóle mięśniowo-stawowe, bóle głowy, uczucie osłabienia, które może utrzymywać się przez ponad 2 tygodnie, bóle gardła, katar, suchy kaszel. Rzadziej grypa występuje z nudnościami, wymiotami czy biegunką (a te dolegliwości dotyczą z reguły dzieci). Grypa zazwyczaj ustępuje sama po 3-7 dni, czasem jednak mogą wystąpić powikłania pogrypowe. Jeśli jednak zachorujemy na grypę przede wszystkim musimy pozostać w domu, pić dużą ilość płynów. Można stosować powszechnie dostępne

leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Pamiętajmy jednak, że nie wolno stosować kwasu acetylosalicylowego, albo leków, które w składzie mają kwas acetylosalicylowy u dzieci do 18 roku życia, gdyż istnieje ryzyko rozwinięcia się zespołu Reya.

LEK. MED. MARTA TROJANOWSKA-CUBER

GRYPA

W LICZBACH:

1.5 MLD

NAWET TYLE OSÓB ROCZNIE CHORUJE NA GRYPĘ

0.5 DO 1 MLN OSÓB ROCZNIE UMIERA W WYNIKU GRYPY

200 KM/H OSIĄGA PRĘDKOŚĆ, Z JAKĄ PRZENOSIMY WIRUSA GRYPY KICHAJĄC

7

TYLE DNI POWINNO SIĘ IZOLOWAĆ CHOREGO NA GRYPĘ. CHOROBA TRWA ZWYKLE 3-7 DNI

fot. PhotoXpress

Grypa to choroba wirusowa, wywoływana u ludzi przez wirusy grypy A i B, związana z ostrym zakażeniem dróg oddechowych. Grypa trapiła ludzkość od stuleci. Pierwsze jej opisy można znaleźć w opracowaniach Hipokratesa, a pierwsza pandemia grypy to wiek XVI. W wieku XX, po pierwszej wojnie światowej świat zaatakowała najbardziej zjadliwa do tej pory pandemia grypy, tzw. grypa Hiszpanka, która pochłonęła około 100 mln ofiar, czyli więcej niż zginęło podczas I wojny. Późniejsze epidemie i pandemie nie były już tak groźne dla ludzkości, a rozwój profilaktyki, a przede wszystkim szczepień przyczynił się do znacznego ograniczenia rozwoju grypy pod koniec XX i na początku obecnego XXI w. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia co roku na świecie z powodu grypy choruje od około 330 milionów do 1,5 miliarda ludzi, z czego umiera od 500 tysięcy do 1 miliona.


zdrowie

ZASZCZEP SIĘ! Rozmowa z dr n. med. Hanną Czajką,

Kierownikiem Poradni Konsultacyjnej Szczepień dla Dzieci z Grup Wysokiego Ryzyka. Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. św. Ludwika w Krakowie Czy szczepionka na grypę zyskuje w Polsce na popularności? Na grypę szczepimy się od bardzo wielu lat. Nowa szczepionka pojawia się co sezon. Są lata większego i mniejszego powodzenia szczepionki na grypę. Trudno mi oceniać ten rok, gdyż pracuję w poradni, gdzie zgłaszają się dzieci z grup tzw. wysokiego ryzyka, zatem u nas szczepionka jest stosowana co roku w podobnych ilościach. Grupa wysokiego ryzyka to np. wcześniaki po ukończeniu 6. miesiąca życia, dzieci z zaburzeniami odporności, z przewlekłymi chorobami, dzieci po przeszczepie komórek macierzystych szpiku, po leczeniu onkologicznym – to osoby, u których przebieg grypy może być szczególnie ciężki – kończyć się powikłaniami a nawet zgonem. Kto jeszcze jest w grupie ryzyka? Każdy pacjent z przewlekłymi schorzeniami dróg oddechowych, chorobami serca, astmą, wszelkimi innymi przewlekłymi chorobami narządowymi, np. z cukrzycą czy chorobami nerek. Ciężko na grypę chorują osoby w podeszłym wieku, a także kobiety ciężarne, dlatego bardzo wskazana jest profilaktyka. W przypadku kobiet w ciąży nie ma przeciwwskazań szczepienia, a wręcz mocno zaleca się ją, gdyż przebieg grypy u ciężarnych kobiet jest bardzo ciężki i częściej zachodzi u nich ryzyko powikłań. Tak więc jak widać, w grupie ryzyka znajduje się znaczny odsetek społeczeństwa. Spotkałam się z opinią, że po zaszczepieniu się niektóre osoby chorują na grypę… To jest mit. Stosujemy szczepionkę zabitą, a zatem pocięty wirus grypy lub wyodrębnione fragmenty wirusa, które odpowiadają za odporność. Zabicie wirusa powoduje, że nie może on dostać się do komórki i namnażać, a tym samym nie może wywołać choroby. Dolegliwości, które pojawiają się bezpośrednio po zaszczepieniu na grypę, mogą wiązać się z zaszczepieniem – można odczuwać rozdrażnienie, wzrost temperatury, czy bóle mięśniowe, jednak znacznie częściej mamy do czynienia z równoległym zakażeniem.

Przecież szczepimy się w okresie zwiększonego występowania zachorowań i to niekoniecznie związanego z występowaniem wirusa grypy – jest dużo wirusów, które dają podobne objawy. Po czym rozpoznać, że to jednak grypa? Przede wszystkim przy grypie człowiek jest niesamowicie osłabiony, zwalony z nóg. Dopiero później występują takie objawy jak gorączka, bardzo męczący kaszel i inne. Natomiast te infekcje, które teraz mamy, to infekcje kataralne i infekcje układu oddechowego, spowodowane innymi drobnoustrojami. W tym roku już od września są notowane zainfekowania. Oczywiście sezon sezonowi nierówny, a mamy się szczepić, aby uodpornić się przeciwko konkretnemu wirusowi, wirusowi grypy. Często mylnie sądzi się, że szczepionka ma być antidotum na wszystkie choroby. Trzeba po prostu raz w życiu zetknąć się z wirusem grypy i zachorować, żeby zapamiętać tę chorobę na całe lata. Powiedziała Pani, że na grypę szczepimy w sezonie jesiennym, czyli właśnie wtedy, kiedy jest duża szansa na złapanie przeziębienia czy innej infekcji. Tak, w tym okresie szczepienie jest zalecane. Szczepimy się w okresie jesienno-zimowym, czyli od września do grudnia. Jeśli chodzi o wzrost zachorowań, to tylko raz, w 2009 roku mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy nowy wirus grypy pojawił się wcześniej niż zwykle, czyli w październiku. To zupełnie nowe zjawisko epidemiologiczne – chorowały głównie osoby, które nie znajdują się w grupie ryzyka, czyli dzieci w wieku szkolnym, młodzież i młodzi dorośli. Ale już w ubiegłym roku zachorowania były notowane przede wszystkim w pierwszym kwartale roku. Wracając do samego szczepienia – poza małymi dziećmi, które szczepią się dwoma dawkami w odstępie miesiąca, na grypę szczepimy się tylko raz. Możemy to zrobić równie dobrze w grudniu, ale im wcześniej tym lepiej, bo organizm musi wytworzyć ciała odpornościowe. ROZMAWIAŁA DOROTA CZYŻ numer 11 vita MEDIUM 43


zdrowie

ANTYBIOTYKI fakty i mity

Na początku warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czym w ogóle są antybiotyki – choćby po to, by odkłamać nieprawdziwy wśród pacjentów stereotyp, jakoby leki te były receptą na każdą niemal dolegliwość – niezależnie od przyczyn jej pochodzenia i uwarunkowań z nią związanych. Przede wszystkim antybiotyki działają na konkretne rodzaje infekcji, wywołane przez różnego rodzaju drobnoustroje – grzyby, bakterie czy pierwotniaki. Antybiotyki, jako silna grupa związków organicznych, hamują i zabijają rozwój owych chorobotwórczych drobnoustrojów, blokując ich rozmnażanie oraz zakłócając procesy życiowe zachodzące wewnątrz bakterii. Mimo że istnieją antybiotyki o szerokim spektrum działania (co pozwala im 44 vita MEDIUM

numer 11

skutecznie działać na wiele typów bakterii), to jednak większość z nich przeznaczona jest na przeciwdziałanie jednemu, konkretnemu rodzajowi infekcji. Dlatego przed wyborem określonego antybiotyku niezbędna jest wizyta u lekarza, celem ustalenia odpowiedniej (a więc adekwatnej do potrzeb organizmu) metody leczenia. I tu pojawia się kolejny problem. Lekarze bowiem nadzwyczaj często ignorują podstawowe zasady, które winny obowiązywać przy doborze antybiotyku, zgodnie z potrzebami związanymi ze schorzeniem pacjenta. Podstawowy błąd polega na tym, że lekarze przepisując nam dany antybiotyk, często nie robią tego po uprzednim przeprowadzeniu procesu niezbędnego przy

doborze odpowiedniego leku. Chodzi tu o tzw. antybiogram – czyli, krótko mówiąc, zbadanie, jaki antybiotyk wrażliwy jest na określony drobnoustrój. W tym celu lekarz pobiera próbkę materiału biologicznego z miejsca, gdzie wystąpiło zakażenie bakteryjne (np. wydzielinę z nosa czy nalot z gardła). Następnie podczas badania określa się ów drobnoustrój odpowiedzialny za rozwój choroby, by ostatecznie stwierdzić jego wrażliwość na konkretny rodzaj antybiotyku. Tylko w ten sposób możemy upewnić się, jaką metodę leczenia przyjąć, czy stosowanie antybiotyku jest naprawdę konieczne (antybiogram może bowiem wykluczyć zakażenie bakteryjne), a jeśli tak – to jaki konkretnie antybiotyk powinniśmy zażyć.

fot. PhotoXpress(3)

Jesteśmy uzależnieni od antybiotyków. Taką tezę stawiają polscy uczeni prowadzący statystyki dotyczące konsumpcji leków w naszym kraju. Antybiotyki traktowane są przez Polaków jako swoiste panaceum, mające stanowić skuteczny oręż w walce z przeziębieniem i grypą. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy ryzyko zakażenia się wirusami wzrasta wraz z rosnącą liczbą chorych. Wokół antybiotyków od lat nieprzerwanie wyrasta wiele mitów i półprawd, które pozwalają nieuświadomionym pacjentom uwierzyć, iż antybiotyk to środek nie tylko w walce z chorobą skuteczny, ale wręcz niezbędny do jej zwalczenia. Tak jest w świadomości pacjentów. A jak jest naprawdę?


zdrowie

Musisz to wiedzieć: •

• • •

• Niestety nadal zdarzają się sytuacje, kiedy lekarz niemalże automatycznie przepisuje antybiotyk, nie próbując nawet określić przesłanek, wedle których dany lek miałby być zażywany. Co więcej, lekarze bardzo często przepisują ten sam rodzaj antybiotyku niezależnie od objawów choroby, kierując się nie wnikliwym przebadaniem pacjenta celem dokładnego określenia drobnoustroju, ale własną, subiektywną wiedzą, która jest de facto oznaką powierzchownego i lekceważącego stosunku do pacjenta. Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że osobie chorej na grypę czy cierpiącej na niegroźne z pozoru przeziębienie, na samo wejście do gabinetu lekarskiego zostaje przepisany antybiotyk? Co gorsza, również sam pacjent stwierdza, iż kuracja antybiotykowa jest najlepszą droga do tego, żeby chorobę (a więc w domyśle: kaszel, katar, ból gardła) w możliwie jak najkrótszym czasie pokonać. I jest to jeden z podstawowych, a zarazem najczęściej popełnianych błędów. Pacjenci bowiem często nie zdają sobie sprawy, że nierozsądne i nieuzasadnione stosowanie antybiotyków przynosi skutek odwrotny do zamierzonego. I to w dosłownym rozumieniu. Zażywanie antybiotyków w sposób dowolny jest działaniem wysoce destrukcyjnym dla organizmu. Wówczas leki nie tylko nie pomagają, ale działają na szkodę naszą i całego naszego układu

• •

• •

• •

Antybiotyki nie są przeznaczone do leczenia infekcji wirusowych. Nie należy zatem zażywać antybiotyków gdy dopadnie nas zwykłe przeziębienie lub grypa. Pamiętajmy również, że antybiotyki bynajmniej nie zapobiegają przenoszeniu się wirusów między ludźmi. Na naciskajmy lekarza, aby przepisał nam antybiotyk. W większości przypadków nie jest to konieczne. Jeśli lekarz chce zapisać nam antybiotyk, poprośmy o przeprowadzenie antybiogramu. Dopiero wówczas możliwie jest odpowiednie dobranie antybiotyku dla określonego rodzaju drobnoustroju. Podczas terapii antybiotykowej trzymajmy się w sposób bezwzględny zaleceń lekarza: przyjmujmy lek o regularnej i stałej porze, a także nie przerywajmy kuracji (nawet jeśli stwierdzimy, że stan naszego zdrowia się polepszył). Jeśli antybiotyk ma być przyjmowany przez 7 dni, to należy się tego czasu trzymać. Nigdy nie zmniejszajmy zaleconej dawki leku, jeśli nie poprzedzi tego konsultacja z lekarzem. Nigdy nie stosujmy antybiotyków profilaktycznie. Antybiotyk to nie witamina. Jeśli po terapii antybiotykowej nie wykorzystamy wszystkich tabletek, nie należy zostawiać ich na potem. Profilaktyczne podanie antybiotyku uzasadnione jest tylko w skrajnych przypadkach (np. gdy ewentualne powikłania bakteryjne mogą prowadzić do śmierci chorego). Nie popijajmy antybiotyków mlekiem. Wapń w nim zawarty może utrudnić wchłanianie antybiotyku z jelit. Podczas stosowania antybiotyków koniecznie zażywajmy specjalne leki osłonowe – preparaty zawierające pałeczki kwasu mlekowego, które chronią naszą naturalną florę jelitową (czyli tzw. dobre bakterie). Na rynku jest całe spektrum różnego rodzaju leków osłonowych (inaczej: probiotyków), co każe również zastanowić się nad doborem odpowiedniego probiotyku zgodnie z potrzebami. Zazwyczaj jest tak, że lekarz przepisując antybiotyk, od razu zaleca nam kupno konkretnego leku osłonowego. Naturalnym uzupełnieniem (nie substytutem) probiotyku może być też jogurt, który zawiera w sobie przyjazne dla nas i dla naszego organizmu dobre bakterie. Nie powinno łączyć się zażywania antybiotyków ze spożywaniem alkoholu. Nie dość, że pijąc alkohol w czasie kuracji antybiotykowej w znacznej mierze osłabimy skuteczność leku, to jeszcze przy okazji zniszczymy sobie wątrobę. W skrajnych przypadkach mieszanie alkoholu z antybiotykami może nawet wywołać reakcje śmiertelną. Określone zasady stosowania antybiotyku i łączenia go z pokarmem zawarte są w ulotce, którą przed zażyciem leku należy bezwzględnie przeczytać. Na czas kuracji antybiotykowej powinniśmy zrezygnować z opalania się (dotyczy to także korzystania z solarium). Niektóre antybiotyki wywołują nadwrażliwość na światło słoneczne, co może przynieść przykre konsekwencje dla naszej skóry (plamy, przebarwienia).

numer 11 vita MEDIUM 45


zdrowie

odpornościowego; w skutek zażywania antybiotyków uodparniają się szczepy rozmaitych bakterii chorobotwórczych. Co to oznacza w praktyce? Zdaniem specjalistów, w przypadku zignorowania podstawowych zasad i wytycznych w zakresie antybiotykoterapii, już w niedługim czasie nie będziemy mieli się tak naprawdę czym leczyć. Dlaczego? Szczepy bakterii uodpornią się na wszystkie leki dostępne na rynku. Antybiotyk nie tylko osłabia nasz układ immunologiczny, ale niszczy także całą mikroflorę bakteryjną. Skutkiem działania antybiotyku jest nie tylko eliminacja bakterii chorobotwórczych, ale również niszczenie tzw. dobrych bakterii, których obecność niezbędna jest dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Błędem niedopuszczalnym jest zażywanie kilku rodzajów antybiotyków na raz – niszczy to organizm w stopniu wyjątkowo silnym, bowiem bakterie uodparniają

się na działanie wszelakich antybiotyków. W perspektywie długofalowej może to oznaczać całkowitą niezdolność organizmu do zaakceptowania danego sposobu leczenia metodą antybiotykową. W pewnych wypadkach jednak stosowanie antybiotyków jest niezbędne. Dzieje się tak np. w przypadku ciężkich zakażeń bakteryjnych, np. przy anginie wywołanej przez paciorkowce. Antybiotyki stosuje się też w wypadku ostrego zapaleniu płuc, a także podczas występowania różnego rodzaju stanów zapalnych: ucha środkowego, zatok, nerek, pęcherza, czy dróg moczowych. Antybiotyki niezbędne są również przy leczeniu zapalenia opon mózgowych. Jak widać, okoliczności zmuszające nas do zastosowania antybiotyków są poważne; tym bardziej zadziwia nadzwyczaj swobodny stosunek pacjentów do ich zażywania, co

w efekcie prowadzi wyłącznie do działania na szkodę własnemu organizmu. Antybiotyki są skutecznym środkiem na wiele chorób i schorzeń, pod warunkiem jednak, że umiejętnie i z głową ich używamy. Im większa będzie nasza wiedza dotycząca tej grupy leków, a także im bardziej będziemy zdyscyplinowani w czasie stosowania antybiotykoterapii, tym większe są nasze szanse na skuteczną walkę z chorobą. Pamiętajmy jednak – tak jak przypominają nam wszelkie reklamy leków – aby przed zażyciem antybiotyku skonsultować się z lekarzem. Rady farmaceuty mogą okazać się niewystarczające. MICHAŁ WRÓBLEWSKI

REKLAMA

Lacidar

®

– chroni przewód pokarmowy podczas terapii antybiotykowej

WYJĄTKOWY SYNBIOTYK

(bakterie probiotyczne + błonnik z akacji)

do stosowania w trakcie i po antybiotykoterapii w wygodnej postaci tabletki, które można przechowywać w temp. do 35°C (do 24 godzin możliwość przechowywania w temp. do 35°C).

POZYTYWNA OPINIA CENTRUM ZDROWIA DZIECKA

wysoka jakość i właściwości, które zostały potwierdzone przez niezależnych ekspertów.

POSTAĆ BARDZO MAŁEJ TABLETKI

20 szt., wygodne do połknięcia, bez konieczności dzielenia, wysypywania itp. WSKAZANIA: Podczas stosowania i po antybiotykoterapii, obniżona odporność organizmu, nieżyt przewodu pokarmowego, biegunka.

46 vita MEDIUM

numer 11

Informacja naukowa i medyczna: Ranbaxy (Poland) Sp. z o.o. 02-954 Warszawa, ul. Kubickiego 11, tel. 22 642 07 75, www.ranbaxy.com.pl

DAWKOWANIE: Doustnie. Dorośli i dzieci od 3. r.ż.: 1-2 tabl. dziennie, podczas posiłku, popijając dużą ilością płynu.


UWAGA na powikłania grypy! Jeśli nie uda nam się uniknąć zakażenia i zachorujemy, powinniśmy coś wiedzieć o możliwych powikłaniach grypy. Pogrypowe powikłania dotyczą najczęściej osób najbardziej na grypę narażonych, a należą do nich dzieci do 2 roku życia, u których układ odpornościowy nie jest jeszcze w pełni wykształcony, osoby po 65 roku życia, osoby obciążone przewlekłymi chorobami układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, układu odpornościowego, chorobami nerek, a także osoby przyjmujące leki immunosupresyjne. Powikłania pogrypowe mogą pojawić się bezpośrednio po chorobie lub w odstępie kilku tygodni od jej wystąpienia. O powikłanym przebiegu choroby mogą świadczyć: przedłużająca się gorączka, kaszel, duszności, które pojawiają się zazwyczaj po okresie chwilowej poprawy, mogą im towarzyszyć ból czy ucisk w klatce piersiowej, wymioty, omdlenia, dezorientacja. Lista powikłań pogrypowych jest duża i może dotyczyć każdego narządu. Najczęstsze powikłanie to zapalenie oskrzeli lub zapalenie płuc. O rozwinięciu się zapalenia oskrzeli może świadczyć przedłużająca się gorączka, kaszel suchy lub z odkrztuszaniem wydzieliny, duszność.

Jeśli zbagatelizujemy objawy, może dojść do zapalenia płuc.

zaburzeniami czucia palców rąk i stóp z dołączającym się osłabieniem siły mięśniowej.

Po grypie może rozwinąć się również zapalenie zatok, o którym najczęściej świadczy przedłużający się katar, wydzielina może mieć charakter ropny, chory skarży się na silny ból głowy, nasilający się podczas pochylania. Jeśli natomiast zaczynamy odczuwać ból głowy, z towarzyszącym pogorszeniem słuchu, szumami usznymi, czasem z wydzieliną w przewodzie słuchowym, uczuciem bólu i napięcia za uchem oraz zawrotami głowy to może to świadczyć o tym, że grypa została powikłana zapaleniem ucha. Nie wolno zaniedbać tej choroby, gdyż infekcja ucha może spowodować trwale uszkodzenie słuchu, porażenie nerwu twarzowego czy przejść w zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Ale zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych to może być również powikłanie pogrypowe. Choroba zaczyna się zazwyczaj gwałtownie silnymi bólami głowy, połączonymi ze sztywnością karku, nudnościami, wymiotami i wysoką gorączką. Jeśli takie objawy wystąpią należy jak najszybciej udać się do szpitala.

Ciężkim powikłaniem grypy jest też zapalenie mięśnia sercowego, dlatego jeśli po infekcji pojawi się ból w klatce piersiowej, duszność, łatwe męczenie się, uczucie kołatania serca, należy udać się do lekarza. Gdy natomiast po grypie pojawi się osłabienie, zmniejszenie ilości oddawanego moczu lub bezmocz, nudności czy wymioty to możemy mieć do czynienia z niewydolnością nerek.

Rzadkim, ale jednak zdarzającym się powikłaniem jest zespół Guillaina-Barrego – choroba zazwyczaj zaczyna się

fot. Shutterstock

zdrowie

Rzadkim powikłaniem jest zespół Reya, który dotyczy najczęściej dzieci. Może się on pojawić po infekcjach wirusowych lub po lekach, głównie po zastosowaniu kwasu acetylosalicylowego, który jest składnikiem większości preparatów na przeziębienie i grypę. Choroba zaczyna się od nieżytu dróg oddechowych oraz przewodu pokarmowego, później pojawiają się objawy neurologiczne i niewydolność wątroby. Należy również pamiętać, że grypa może powodować zaostrzenie każdej przewlekłej choroby. Nie dopuśćmy zatem do wystąpienia powikłań. Jeśli zachorujemy na grypę, wyleczmy ją do końca. LEK. MED. MARTA TROJANOWSKA-CUBER

numer 11 vita MEDIUM 47


zdrowie Najczęściej towarzyszy przeziębieniu i grypie. Męczy nas o najróżniejszych porach i bywa przyczyną niezręcznych sytuacji, zwłaszcza w miejscach takich jak szkoła, kino, teatr. Kaszel może sygnalizować kilka problemów zdrowotnych, dlatego warto nauczyć się rozpoznawać jego przyczyny.

KASZEL niejedno ma imię SUCHY PRZECHODZĄCY W MOKRY Ten rodzaj kaszlu najczęściej towarzyszy przeziębieniu i grypie. Nawet po wyleczeniu tych chorób, może utrzymywać się nawet 3 tygodnie. Przy kaszlu suchym warto stosować syropy lub leki przeciwkaszlowe. Mają one na celu zlikwidowanie odruchu kaszlenia, gdyż suchy kaszel jest niezwykle męczący i często towarzyszy mu ból.

Jeśli nie uda się całkowicie zlikwidować kaszlu, po kilku dniach zaczyna towarzyszyć odkrztuszanie wydzieliny. Mokry kaszel można złagodzić stosując leki wykrztuśne, pamiętajmy jednak, by nie zażywać ich wieczorem. Odkrztuszanie wydzieliny jest bardzo ważne, w przeciwnym wypadku może ona zacząć zalegać w oskrzelach. Jeśli kaszel utrzymuje się ponad 3 tygodnie koniecznie skontaktuj się z lekarzem, gdyż może to oznaczać, że pojawiło się zapalenie oskrzeli lub płuc. Innym objawem, który powinien skłonić do wizyty u specjalisty jest wydzielina o nieprzyjemnym zapachu lub krwistym przebarwieniu. DUSZĄCY KASZEL POJAWIAJĄCY SIĘ RANO Ten objaw z całą pewnością powinien zaniepokoić palaczy. Jest to kaszel bardzo intensywny, uporczywy, towarzyszy mu odkrztuszanie wydzieliny i ustępuje zwykle w okolicach południa. Taki kaszel u osób od dawna palących papierosy, oznacza najczęściej, że został upośledzony nabłonek dróg oddechowych. Należy udać się do lekarza i wykonać niezbędne badania, np. RTG klatki piersiowej, żeby wykluczyć rozwijającą się chorobę nowotworową lub przewleką obturacyją chorobę płuc. Doraźnie pomogą leki wykrztuśne, jednak konieczne w tej sytuacji jest rzucenie palenia.

fot. Shutterstock

KASZLOWI TOWARZYSZĄ NIEPRZYJEMNOŚCI ŻOŁĄDKOWE Jeśli kaszlemy zwykle wieczorem, gdy kładziemy się spać lub tuż po posiłku i towarzyszy temu (choć nie zawsze) uczucie zgagi, pieczenie i chrypka, prawdopodobnie cierpimy na kaszel refluksowy. Ten typ kaszlu leczy się zupełnie inaczej, niż pozostałe. Przede wszystkim należy wyeliminować jego przyczynę, czyli chorobę refluksową. Zdiagnozowanie jej należy zostawić gastrologowi. Zwykle, aby wyeliminować refluks (a co za tym idzie również towarzyszący mu kaszel) lekarz namawia do zmiany stylu życia, zaprzestania palenia papierosów, picia kawy i innych napojów z kofeiną, a także alkoholu. Dodatkowo zaleca się, by ostatni posiłek był spożywany na minimum 2 godziny przed położeniem się spać.

48 vita MEDIUM

KASZEL ŚWISZCZĄCY Jeśli od czasu do czasu zdarza się nam taka właśnie dolegliwość: uciążliwy suchy kaszel w nocy lub suchy i świszczący kaszel w ciągu dnia, niewykluczone, że dolegliwość ta ma podłoże alergiczne. Kaszel nocny najczęściej jest wywołany przez nagromadzony w sypialni kurz i roztocza. Suchy i świszczący kaszel w ciągu dnia może oznaczać alergiczne zapalenie oskrzeli lub astmę. Najlepiej udać się w tej sytuacji do alergologa, który zdiagnozuje alergen odpowiedzialny za kaszel i zaleci odpowiednie leczenie. ANNA TUREK numer 11


zdrowie

fot. PhotoXpress

GRYPA żołądkowa Coraz chłodniejsze wieczory, krótsze dni i deszcz to tylko nieliczne niespodzianki, które czyhają na nas za oknem. Jesień i zima to okres obniżonej odporności oraz dużej liczby zachorowań. Większość z nas przeważnie obawia się przeziębień i grypy zapominając o jej niebezpiecznej odmianie – biegunce wirusowej. PRZYCZYNY Okres wzmożonych zachorowań na grypę żołądkową (nazywaną także nieżytem jelit, bądź biegunką wirusową) trwa od listopada do kwietnia. Właśnie wtedy niska temperatura umożliwia dłuższe życie wirusom i bakteriom, które wywołują chorobę. Sami także przyczyniamy się do rozwoju infekcji. W zimie częściej przebywamy w zamkniętych i niewietrzonych pomieszczeniach, tym samym mamy większy kontakt z innymi osobami, także tymi przeziębionymi. Dodatkowo, naszą odporność osłabia stres i niewłaściwe odżywianie. OBJAWY Grypa żołądkowa, jak nazwa wskazuje, kojarzona jest z bólem brzucha, biegunką oraz bardzo częstymi wymiotami (nawet do kilkunastu razy dziennie). Jednak mało kto łączy brak apetytu i gorączkę (pojawiają się w okresie inkubacji choroby) z biegunka wirusową. Oprócz nich chorobie towarzyszy ogólne osłabienie oraz bardzo niebezpieczne dla organizmu odwodnienie. Wszystkie te objawy mają jedną przyczynę – rotawirusy. Są to bakterie, które najczęściej wywołują grypę żołądkową. Ich budowa, zapewniająca im odporność na zamrażanie, powoduje, że aż pięć szczepów tego wirusa zagraża ludziom. Utrudnia to wynalezienie lekarstwa, więc chorobę leczy się objawowo.

LECZENIE Rotawirusy najbardziej zagrażają osobom starszym i dzieciom, a także pacjentom z problemami układu sercowo-naczyniowego i cukrzykom. Pomimo tego, przebieg leczenia biegunki wirusowej w każdym przypadku jest taki sam. Podstawą leczenia grypy żołądkowej jest doustne lub dożylne nawadnianie organizmu pacjenta. Chorym podłączane są kroplówki w celu uzupełnienia elektrolitów i niedoboru wody. Dodatkowo stosuje się leczenie żywieniowe, oparte przede wszystkim na ryżu, pszenicy, makaronie. Składniki te można urozmaicić dodając gotowane warzywa, banany lub krakersy. Pacjentom podawane są tez leki zapobiegające biegunce. Często polecany jest Loperamid, który minimalizuje ryzyko efektów ubocznych i zmniejsza liczbę wypróżnień o około 80 procent.

stężenia elektrolitów, a nawet zgon. Niebezpieczeństwo powikłań wzrasta wraz z odwodnieniem organizmu. Im większy ubytek wody, tym większe zagrożenie życia.

Proces leczenia jest sprawą bardzo indywidualną, jednak przeważnie trwa od dwóch do pięciu dni. Hospitalizacja może się przedłużyć w momencie, kiedy choroba zostanie późno zdiagnozowana, co się łączy z opóźnieniem w leczeniu. W takiej sytuacji może dojść do poważnych powikłań. Wśród nich należy wymienić nadmierne odwodnienie, które jest szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci i niemowląt, zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej organizmu, zaburzenia

Środki zabezpieczające nas przed grypą żołądkową należą do podstawowych zasad higieny. Zwłaszcza teraz, w okresie częstszych zachorowań, powinniśmy zwracać szczególną uwagę na ich przestrzeganie. Pomocy powinniśmy szukać u lekarza, a nie, jak robi to wiele młodych osób, w Internecie. Odpowiednio wcześnie postawiona diagnoza może nas uchronić przed kilkudniową i bardzo męczącą chorobą. KSENIA ŚLĘZAK TEKST: MICHAŁ WRÓBLEWSKI

PROFILAKTYKA Grypą żołądkową bardzo łatwo można się zarazić. Choroba rozprzestrzenia się droga kropelkową, dlatego trzeba unikać kontaktu zarówno z chorymi jak i przedmiotami, z którymi chora osoba miała kontakt. Wśród działań profilaktycznych bardzo istotna jest higiena (mycie rąk przed posiłkami), sprzątanie domu i otoczenia, w którym się obracamy (nieposprzątane i niewywietrzone pomieszczenie to doskonałe środowisko do rozwoju bakterii). Zalecane jest także, by unikać picia nieprzegotowanej wody.

numer 11 vita MEDIUM 49


MEDYCYNA ludów prymitywnych Próbując omówić sztukę leczniczą ludów uważanych za prymitywne napotkamy pewne trudności. Już samo pojęcie „ludy prymitywne” jest niejednoznaczne. Możemy przez nie rozumieć zarówno plemiona nam współczesne, jak i odległe od nas o wiele tysiącleci wstecz. Także sam obszar zajmowany przez ludność stojącą na niskim stopniu rozwoju jest niejednolity – począwszy od całego zamieszkałego świata 5-6 tysiącleci temu po nieliczne enklawy rozsiane po niemal wszystkich kontynentach w XXI wieku. Sam teren Pacyfiku, którego archipelagi niezliczonych wysepek wciąż zamieszkuje spory odsetek ludności pozostającej na niskim stopniu rozwoju (ale jakże często przewyższającej nas pod względem uduchowienia) obejmuje jedną trzecią powierzchni Ziemi. Aczkolwiek mimo zrozumiałych, nieraz zupełnie diametralnych różnic, istnieją pewne rysy wspólne dla wszystkich tych kultur, które pozwolą

nam na dokonanie ogólnej rekonstrukcji. Poszczególne ludy inaczej odnosiły się do stanu „niemocy” i w różny sposób traktowały swoich chorych współplemieńców. Istotnym czynnikiem mającym na to wpływ były warunki klimatyczne. U plemion żyjących w trudnych warunkach stosunek do ludzi chorych był, delikatnie mówiąc, mało humanitarny. Przykład Eskimosów, którzy mieli zwyczaj wypędzać ich poza teren obozowiska z całą pewnością nie był odosobniony. Jeszcze w XIX-wiecznej Polsce chłopi mieli zwyczaj „wyganiać” na tzw. wycug swoich podstarzałych rodziców, w celu odciążenia rodziny, co przedstawił w swojej nieśmiertelnej powieści Reymont. U niektórych ludów powszechnie przyjęte było popełnianie samobójstwa przez starców, obłożnie chorych czy kalekich. Praktykowany też było niekiedy kanibalizm, w celu ulżenia społeczności

STRÓJ SZAMANA Z PLENIEMIA EWENKÓW

50 vita MEDIUM

i podtrzymania jej siły życiowej. Już Herodot (V wiek przed Chr.) opowiada o pewnym plemieniu, które uważało że człowieka nie może spotkać lepszy los niż zjedzenie przez najbliższych, tak aby jego duch zespolił się z duszami współplemieńców. Większość przedstawicieli ludów prymitywnych za winne chorób uważało (bądź uważa nadal) złe duchy. Tego zdania jest np. plemię Dajaków z wyspy Borneo (Archipelag Malajski), znane niegdyś lepiej pod nazwą „Łowcy głów”. Wedle ich wierzeń duchami choroby rządzi sam władca duchów Raja Hantuen. Złośliwe duchy choroby kradną duszę człowiekowi, a same wnikają w jego ciało. Wówczas należy wezwać na pomoc kapłankę, która odśpiewuje magiczne hymny ku czci półbogów lub duchów powietrznych, próbując wyjednać u nich odzyskanie duszy chorego. Medycyna prymitywna jest nieodłącznie związana ze sferą sacrum, więc siłą rzeczy osoba zajmująca się uzdrawianiem łączy w sobie funkcje kapłana – maga i lekarza – uzdrowiciela. Relikty tego spotykamy także u wielu kultur stojących na wyższym stopniu rozwoju – jak np. u starożytnych Egipcjan, gdzie wszyscy lekarze musieli mieć przynajmniej niższe święcenia kapłańskie. Istniały świątynie, w których kapłani specjalizowali się w leczeniu konkretnych dolegliwości, a łaskę bóstwa należało zjednać sobie poprzez hojne daniny i modły. Zresztą i w naszej kulturze serią cudownych uzdrowień słyną liczne święte miejsca (jak choćby Jasna Góra). W przypadku „nieucywilizowanych” plemion system wierzeń oparty na wierze w dobroczynny lub negatywny wpływ duchów na

SZAMAN- PLEMIĘ DAJAKÓW numer 11


znalezieniu powodu dolegliwości, czarownik przystępował do właściwego „leczenia”, z którym wiązały się często skomplikowane rytuały, tańce, w połączeniu z używaniem magicznych przyborów (bębnów, grzechotek, trąbek, amuletów, laleczek itp.).

Lekarz był więc jednocześnie kapłanem. Nawet jeżeli leczenie wiązało się z rzeczywistymi zabiegami lekarskimi, lub mającymi za takie uchodzić, to taki znachor musiał Pomimo, że rozpowszechnione przede wszystkim wyjednać są przekonania o prymitywidla chorego łaskę u bóstwa zmie ludów żyjących bez bądź duchów. Osobę, pełniącą znajomości pisma, z dala u ludów pierwotnych tę funkcję, od „cywilizacji” to bliższa przyjęło się nazywać potocznie znajomość tematu pomaga szamanem, co jest jednak duobalić wiele stereotypów. W swoich żym uproszczeniem. Szamanizm praktykach czarownicy czy szamani nie rozpowszechniony był bowiem ograniczali się bynajmniej do zabiegów wyłącznie u ludów zamieszkuczysto magicznych. To oni jako pierwsi jących Azję Środkową i Syberię. wykorzystywali w lecznictwie chininę, Słowo szaman jest pochodzenia kokainę czy morfinę. Stosowali także tunguskiego (jeden z syberyjskich powszechnie leki przeciwgorączkowe, ludów) i oznacza pośrednika między przeczyszczające, przeciwskurczowe, światem ludzi a światem duchów. moczopędne, pobudzające itd. Wiele pleFunkcję tę sprawowała osoba wymion regularnie korzystało z łaźni (znali ją różniająca się pewnymi zdolnościami także m.in. starożytni Słowianie), zdając so„parapsychicznymi” lub jakimiś szczebie sprawę z jej właściwości zdrowotnych. gólnymi cechami fizycznymi, co w prakStosowano także elementarne zasady tyce oznaczało objęcie tej funkcji najczęściej higieny (rytualne ablucje, palenie odchoprzez osobę naznaczoną piętnem dów, unikanie zanieczyszczania przewlekłego schorzenia, ka- KAPŁAN EGIPSKI rzek w pobliżu osad itp.). Nie jest lectwa lub choroby umysłowej. więc do końca słuszne bagatelizoNajważniejszymi atrybutami szamana był wanie tematu i mówienie o„dzikich” oraz mepłaszcz (np. ze skóry renifera), nakrycie głowy dycynie przez nich uprawianej w znaczeniu i bęben. Ten ostatni element był szczególnie stricte pejoratywnym. Współcześnie obszar ważny w rytuałach magicznych, jako służący zajmowany przez ludzi żyjących z dala od do wywoływania duchów. Szaman miał swocywilizacji wciąż się kurczy. Jednak na wielu jego odpowiednika w postaci „uzdrowiciela” obszarach, mimo presji modernizacji, kultury u Indian i „czarownika” u Murzynów. Choć ludów prymitywnych ulegają adaptacji do najczęściej pojęcia te używamy zamiennie to nowych warunków, łącząc „dobrodziejstwa” istnieją między nimi pewne różnice. Cechą cywilizacji z tradycją przodków. Popularność wspólną był z całą pewnością duży szacunek tzw. „medycyny naturalnej” najdobitniej chyu współplemieńców, a także duża zamożba świadczy o jej niesłychanej żywotności, ność. Nie oznaczało to jednak, że taki czao potrzebie sięgania do źródła. rownik był zawsze nietykalny – zdarzało się WOJCIECH PASZYŃSKI też (choć rzadko), że padał on ofiarą gniewu plemienia, w przypadku gdy okazał się wyjątkowo „złym” lekarzem. Każdorazowy adept sztuki leczniczej musiał poczuć „powołanie”, z którym wiązały się wizje i nawiedzanie przez duchy, które miał wskazywać nowicjuszowi tą drogę. Następnie odbywał on nauki pod okiem starego uzdrowiciela, dostępując kolejnych stopni wtajemniczenia. Takie terminowanie trwało nieraz bardzo długo. Każdorazowe leczenie, czarownicy zaczynali od ustalenia przyczyny choroby. W społecznościach pierwotnych chorobę utożsamiano najczęściej, jako się rzekło, z działaniem sił nieczystych (złe duchy), ale mogło też być, w ich przekonaniu, spowodowane przewinieniem chorego (np. złamanie tabu) lub złym urokiem nieżyczliwej mu osoby (nadal popularne praktyki voodoo). Dopiero po

fot. WikiMedia(5), Shutterstock

wszelakie dziedziny życia (z zdrowiem człowieka włącznie) nazywamy animizmem (od animus – duch).

WOJOWNIK -PLEMIĘ DAJAKÓW

W NASTĘPNYM NUMERZE PISZEMY O MEDYCYNIE W MEZOPOTAMII

numer 11 vita MEDIUM 51


23-08-2000 4:00

Jeszcze…

Jeszcze się zdążę wyspać, choć czwarta nad ranem Jeszcze poukładam swe życie chociaż rozsypane I buty poukładam w swej szafce, garnitury i krawaty I wygram swe walki ze sobą, nie zejdę przegrany z życia maty I chociaż zdążę się spóźnić na wszystkie spotkania I chociaż trzeba więcej dawać z siebie, zrezygnować z brania, Cieszyć się każdym zawilcem, ciepłym deszczem wiosennym I zrozumieć, że przemijanie, zapomnienie i miłość jest bytem niezmiennym. I jeśli się nie wyśpię, nic nie poukładam I z maty zejść będzie trzeba nawet na kolanach Spotkań nie odbędę, brał więcej niż dawał Przyrody nie kochał, bo na jej pytania nikt nie odpowiada. To wtedy co? Życie zapyta. Pytanie i odpowiedź gotowa. Korekta. Zaczynamy od nowa.

Muzyka

Lekarz KTÓRY PISZE

wiersze

17-01-2004 2:14

Graj we mnie muzyko skrzypiec Co wystrugałem rękami Smykiem z wyrwanego końskiego ogona I kalafonią nocą skradzioną w lesie I chociaż pudło puste Duszą je swoją wypełnię Graj muzyko rękami mistrza I duszą moją..

Doliny

Kielce 05-11-2008 22:00

Jest zielona i moja biała dolina Nikt na drodze tablicy nie postawił Kolory co w nas z marzeniami urosły Gdzie iść w taki czas? Czy buty są i plecak a w nich serce? Gitara, ot piękny sprzęt. Tylko gumiaki włożę, bym błoto mógł przejść Lampkę zabiorę z zapasem oliwy Na gwiazdę spojrzę jak w swą duszę Przecież wybrać drogę muszę. Błądziłem po ścieżkach, które znałem Stare mapy nieprzydatne nikomu I cóż? Azymut muszę wyznaczyć, no, no, komu? I jak przejść trzeba nie tylko bród Pływać w poprzek i pod prąd Tylko sił Ci dam by to przejść, przepłynąć, żyć Skrzydłem chociaż jednym przefrunąć Ten świat, z ziemią i niebem i ze mną Uwierz mi. Można tak…

Rozmowa z lek. med. Leszkiem Mierzwą Specjalistą chorób wewnętrznych, medycyny ratunkowej i medycyny paliatywnej Kierownikiem Działu Medycyny Paliatywnej Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach


Pracuje Pan w paliacji. Na czym polega ta gałąź medycyny? Medycyna paliatywna zajmuje się chorymi w okresie terminalnym, głównie z chorobami nowotworowymi. Leczymy tylko objawowo, nie przyczynowo. Medycyna paliatywna nie ma charakteru takiego jak np. chirurgia – jak jest guz, to go trzeba wyciąć. Wielu chorym nie udaje się przezwyciężyć raka, wszystko zależy od tego, na jakim etapie choroba została zdiagnozowana – im wcześniej, tym większe prawdopodobieństwo na wyleczenie danej osoby. Nawet, jeśli pojawiają się przerzuty, nadal jest szansa na podanie chemio- czy radioterapii i wyleczenie tego człowieka. To leczenie objawowe musi być ciężkie dla lekarza – kardiolog, chirurg jest w stanie wyleczyć pacjenta. Przez 20 lat zajmowałem się interną i kardiologią. Z tym się wiąże anegdota: akurat robiłem echo pacjentki i zadzwonił mój szef z zapytaniem„Lechu, co robisz? Nie chciałbyś zostać szefem medycyny paliatywnej?” Powiedziałem, że tak, choć nawet nie wiedziałem w którym miejscu miałbym pracować. Pracowałem wcześniej na onkologii w poradni kardiologicznej, przez wiele lat miałem salę z chorymi w okresie terminalnym. Kiedy moi koledzy – kardiolodzy, radioterapeuci, mówią, że się już nic nie da zrobić, wtedy zaczyna się moja praca. To jest ciężkie – na moim oddziale jest 10 łóżek, na którym rocznie umiera 200 osób. Przez 10 lat mojej pracy to niemal 2000 osób, to przytłaczające. Z drugiej strony, nadal się kształcę, uczę, rozwijam. W naszym województwie zaledwie 5 osób zajmuje się medycyną paliatywną. Co to jest terapia uporczywa? To postępowanie wbrew logicznemu myśleniu. Jeśli żaglowiec dobija do portu, nie rozwija się żagli, ale zwija je. Tak samo i tu – uporczywa terapia jest to wykonywanie procedur leczniczych pomimo wszystko, mimo, że wiadomo, że nie przyniosą one skutku. To niehumanitarne, to nic innego, jak przedłużanie cierpienia. W przypadku terminalnej choroby, w stanie agonalnym, uporczywą terapią byłaby np. reanimacja. W medycynie paliatywnej uznaje się, że dalsze działania są bezcelowe, bo śmierć jest naturalnym przebiegiem choroby. Choroba się kończy i kończy się życie człowieka. Najważniejszą naszą rolą jest walka z bólem chorego. Pisze Pan wiersze. Część z nich jest smutna, ale jest też sporo wierszy o miłości. Coś Pana inspiruje? Różnie. Po prostu piszę po godzinach. Widzę… 2 w nocy. To są wiersze, które wyciągnąłem z szuflady i po prostu wklepałem w komputer. To przychodzi i jest. Pracuję w formie dzień-noc, miewałem po kilkanaście dyżurów, całe życie tak pracowałem około 400 godzin miesięcznie. Kiedy znajdowałem czas i miałem wenę, po prostu pisałem na tym, co miałem pod ręką – czasem na serwetce, czasem na rękawiczce. Pisze Pan spontanicznie, czy poprawia? Nie, nie poprawiam. Walczy Pan tak z emocjami? Nic na siłę. To samo przychodzi. Coś się we mnie osadza. Każdy człowiek odreagowuje inaczej – ja piszę. Pierwszy wiersz napisałem w 1976 roku. Dla mnie najtrudniejszym wierszem jest „Jeszcze…”.

Opowieści osła.

Kielce 08-01-2009 24:00

Jak osioł wędrowałem Karmiony i bity kijem Patrzyłem, a nie widziałem I szedłem, wędrowałem… Ziół tyle w życiu trudno zjeść Nakarmić swoje ja fizyczne Pójść trzeba dola zła, jeszcze, jeszcze ja Osioł nie człowiek, człowiek-ja Zabeczę ludzkim głosem Innym ludziom przypowieść dam Wędruj, nie daj się bić Niech inni beczą osła głosem A miłość mój ośle mały Zostawię ludziom tym Co jeszcze tak bardzo Bardzo o niej nie wiedziały.

Ból!

Kielce, 28-11-2008 22:15

Jesteś, gdy się rodzę Chociaż nie jesteś mój. Pomazańcem zostałem jego Na całe życie. I dobre to i złe Cierpisz daj głos, pomogę Ci… I cóż, że ma miłość prosta, By nie cierpiał nikt. Cierpiałem i sam zabiorę mój ból Ale… Odejdziemy zostawiając go innym…

CYTOWANE WIERSZE POCHODZĄ Z TOMIKU POEZJI „MYŚLI ROZSYPANE, MYSLI POZBIERANE”


Słowniczek zabiegów kosmetycznych endermologia

liposukcja

mikrodermabrazja

Endermologia znana jest jako jedna z metod wspomagających zwalczanie cellulitu i polepszenie efektów odchudzania. Polega ona na stymulacji tkanki tłuszczowej poprzez zastosowanie masażu podciśnieniowego. W trakcie zabiegu trwającego około pół godziny poszczególne obszary skóry są zasysane przez aparat, a następnie masowane przy użyciu specjalnych rolek. Dla uzyskania optymalnego rezultatu endromologia powinna być kilkukrotnie powtórzona w odpowiednich odstępach czasu. Metoda ta pozwala nie tylko na zredukowanie rozmiarów tkanki tłuszczowej i cellulitu, ale również sprzyja oczyszczaniu całego organizmu poprzez eliminację toksyn, pobudza układ krążenia do efektywniejszej pracy oraz normalizuje napięcie mięśniowe wspomagając rekonwalescencję po hospitalizacji. Wykorzystuje się ją również przy przygotowaniu pacjenta do liposukcji.

Liposukcja zaliczana jest do inwazyjnych sposobów modelowania sylwetki. Polega ona na odessaniu tłuszczu z wybranego obszaru do zbiorniku za pomocą specjalnej kaniuli wprowadzanej do organizmu przez niewielkie nacięcie. Zabieg ten trwa przeciętnie od dwóch do sześciu godzin i pozwala na odprowadzenie jednorazowo nawet do czterech litrów tłuszczu. Przez następne kilka tygodni pacjent zmuszony jest do noszenia stroju uciskowego, który ma za zadanie zmniejszenie prawdopodobieństwa wystąpienia powikłań pooperacyjnych. Liposukcja jest bardzo skuteczną metodą eliminacji nadmiaru tkanki tłuszczowej, gdyż zapobiega jej odbudowaniu się w danym miejscu. Zabieg ten może być jednak przeprowadzony wyłącznie u osób całkowicie zdrowych. Znajduje on zatem zastosowanie w medycynie estetycznej, a nie w walce z otyłością.

Mikrodermabrazja bywa określana jako jeden z rodzajów peelingu. Polega ona na stopniowym ścieraniu za pomocą drobinek korundu lub aparatu wyposażonego w głowicę diamentową poszczególnych warstw naskórka aż do uzyskania pożądanego rezultatu. Skóra właściwa pobudzana jest w ten sposób do produkowania nowych komórek, które zastępują stare. Zabieg trwa około 45 minut, dla utrzymania efektu powinien być powtarzany co kilka tygodni. Po jego przeprowadzeniu pacjent nie wymaga rekonwalescencji, jedynym uciążliwym skutkiem może się okazać w tym przypadku zaczerwienienie złuszczanego miejsca. Mikrodermabrazji poddawana jest zazwyczaj skóra twarzy, jednak zabieg może być również przeprowadzany na innych obszarach ciała. Ta metoda złuszczania naskórka stosowana jest u osób borykających się z trądzikiem, zmarszczkami, przebarwieniami, rozstępami i bliznami. TEKST: ANNA KUDRA

54 vita MEDIUM

numer 11

fot. Photoxpress(2)

uroda


uroda

Myślisz o fotodepilacji? PRZYGOTUJ SIĘ DO NIEJ!

Fotodepilacja łączy skuteczność tradycyjnego lasera z szybkością i bezbolesnością zabiegów oraz niezwykle atrakcyjną ceną. Jest wspaniałym prezentem od nauki dla wszystkich tych, którzy borykają się z nadmiernym owłosieniem, osób młodych i starszych, mężczyzn i kobiet. Fotodepilacja jest uznawana za wiodącą metodę usuwania nadmiernego owłosienia i jest ona pokrewna depilacji za pomocą lasera diodowego. Polega ona na usuwaniu włosów za pomocą światła. Urządzenie wytwarza silne impulsy świetlne, które ulegają konwersji w energię cieplną (tzw. selektywna fototermoliza). Po jej skierowaniu na skórę następuje selektywne niszczenie komórek, odpowiadających za wzrost włosów. Energia cieplna zostaje pochłonięta przez melaninę, która przekazuje ją następnie do mieszka włosowego. Tam ulega

przekształceniu w ciepło niszcząc komórki rozrodcze włosa.

po przeprowadzeniu fotodepilacji. Ponadto kilka dni po zabiegu nie powinno się używać mydła i kosmetyków na bazie alkoholu (np. dezodorantów, toników). Przed przystąpieniem do fotodepilacji należy pamiętać, żeby starannie ogolić i umyć miejsce, które ma zostać poddane zabiegowi.

Planując fotodepilację należy zastosować się do paru wskazówek. Na kilka tygodni (3-4) przed zabiegiem nie wolno używać leków fotouczulających (np. antybiotyków), niektórych ziół (dziurawiec, nagietek) czy kremu z retinolem. Nie wolno wykonywać też zabiegów peelingujących, ani stosować depilacji woskiem czy pęsetą (dotyczy to również kremów depilujących). Zasad tych należy przestrzegać również parę tygodni

Pamiętaj, że trwały efekt wymaga regularności. Zabieg fotodepilacji należy powtórzyć 2-3 razy w odstępie 1-2 miesięcy od siebie. NATALIA WEISS

REKLAMA

fotodepilacja

www.fmsalon.pl

99

F.M . Salon to dynamicznie rozwijający się gabinet, specjalizujący się w zaawansowanych technologicznie zabiegach poprawiających wygląd. Naszą specjalnością są zabiegi z zakresu kosmetologii estetycznej. Głównymi dziedzinami działalności są fotoepilacja czyli metoda trwałego usuwania owłosienia za pomocą lasera wykorzystującego impulsy światła wzmacniane falą radiową (E-light).

każda część ciała

F.M. Salon ul. Starowiślna 93a, Kraków, tel.: 12 422 17 17 GODZINY OTWARCIA: pN-pT 9.00-19.00, sb 9.00-14.00


uroda

AromaTERAPIA Aromaterapię można zdefiniować jako leczenie poprzez zastosowanie substancji zapachowych pochodzenia naturalnego. Dobroczynny wpływ niektórych zapachów na organizm człowieka był znany już w czasach starożytnych, czego dowody możemy znaleźć m. in. w zapiskach sumeryjskich chińskich i egipskich. Co prawda, leczenie z użyciem olejków zapachowych towarzyszy ludzkości od wielu wieków, jednak traktowana przez medycynę zachodnią raczej po macoszemu, balansująca na pograniczu medycyny naturalnej i ziołolecznictwa aromaterapia w ostatnich latach zyskała znacząco na popularności.

ZAPACH, KTÓRY POMAGA

Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że odpowiednio dobrany zapach może pomóc w pozbyciu się nieprzyjemnej dolegliwości lub uzyskaniu pożądanego nastroju. Oto tylko niektóre zastosowania wybranych olejków zapachowych: OLEJEK RÓŻANY – wprowadza organizm w stan relaksu, przeciwdziała bezsenności, zmniejsza nadciśnienie, wpływa na prawidłowy przebieg procesu trawienia, bywa również stosowany jako afrodyzjak. OLEJEK LAWENDOWY – uśmierza bóle głowy, pomaga doprowadzić ciśnienie do właściwego poziomu, uspokaja, ułatwia zasypianie, zapobiega infekcjom skórny. OLEJEK CYPRYSOWY – łagodzi bóle mięśni, zmniejsza cellulitis, wspomaga leczenie przeziębień, przywraca dobre samopoczucie. OLEJEK MANDARYNKOWY – zwalcza bezsenność, wspomaga leczenie stanów lękowych, rozładowuje napięcie. OLEJEK EUKALIPTUSOWY – leczy przeziębienia i kaszel, łagodzi bóle mające podłoże reumatyczne, przeciwdziała infekcjom skórny. 56 vita MEDIUM

numer 11

OLEJEK Z DRZEWA HERBACIANEGO – oczyszcza cerę, wspomaga leczenie zmian skórnych wywołanych przez trądzik pospolity. OLEJEK MIĘTOWY – podwyższa zbyt niskie ciśnienie, dział łagodząco na bóle głowy, zwalcza przeziębienie, wspomaga prawidłowe trawienie, redukuje napięcie mięśniowe. OLEJEK Z MELISY – łagodzi bóle menstruacyjne, pomaga w spokojnym zasypianiu, redukuje uczucie stresu. OLEJEK TYMIANKOWY – przywraca siły witalne, zwalcza apatię, pomaga w leczeniu przeziębień, ułatwia zasypianie.


uroda

STOSOWANIE ZAPACHÓW W PRAKTYCE Jest kilka sposobów przeprowadzania terapii za pomocą zapachu, dlatego istnieje możliwość wyboru takiego, który nam najbardziej odpowiada.

OTO NAJCZĘŚCIEJ STOSOWANE:

INHALACJA To jedna z najbardziej popularnych form aromaterapii. Może być przeprowadzona na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega na wdychaniu woni unoszącej się wraz z parą z naczynia do którego uprzednio wlano gorącą wodę zmieszaną z kilkoma kroplami olejku eterycznego. Przy drugim sposobie stosuje się specjalny kominek. Ciepło z umieszczonej wewnątrz kominka, zapalonej świecy podgrzewa znajdujący się w jego górnej części rozcieńczony w wodzie olejek, dzięki czemu przyjemny zapach wypełnia pomieszczenie.

MASAŻ Masaż z wykorzystaniem mieszaniny zawierającej olejki zapachowe, w zależności od potrzeby, może być wykonany miejscowo lub na powierzchni całego ciała. Do jego przeprowadzenia stosowany jest najczęściej olejek migdałowy, winogronowy lub kokosowy. Masaż wpływa na ogólną poprawę nastroju, rozluźnia mięśnie, wspomaga krążenie i redukuje uczucie zmęczenia.

KĄPIEL

ANNA KUDRA

fot. Photoxpress(7)

Kąpiel z zastosowaniem olejków zapachowych trwa przeciętnie 20-30 minut, a dawka olejku aplikowana do wypełnionej wodą wanny wynosi ok. 10 kropel. Kąpiel ta ma służyć odprężeniu i uspokojeniu organizmu, a nie usunięciu zanieczyszczeń ze skóry, w związku z czym powinno ją poprzedzić umycie ciała, by cały wysiłek, jaki włożono w jej przygotowanie i wydzielenie czasu na nią, nie został zaprzepaszczony przez wprowadzenie do wody z olejkami detergentów.

numer 11 vita MEDIUM 57


PROMOCJA

Podaruj bliskim

niezapomniane chwile Wielkimi krokami zbliża się jakże przyjemny okres wzajemnego obdarowywania prezentami. Mikołaj, Wigilia to tylko niektóre okazje, by w nadchodzącym czasie wręczyć najbliższym coś wyjątkowego. A że kosmetyki od lat królują na liście najczęściej kupowanych upominków, zapewne i w tym roku większość z nas powita je pod poduszką czy choinką. Tych, którzy twierdzą, że to podarunek mało oryginalny, zapraszam na wycieczkę do wyjątkowego - wonnego i egzotycznego królestwa kosmetycznych prezentów - Mydlarni u Franciszka.

Dla mamy:

ZESTAW: SAVON NOIR, KESSA, OLEJEK ARGANOWY Savon noir to czarne marokańskie mydło, stosowane od wieków w Hammamach i łaźniach tureckich, a teraz przez miliony ludzi na całym świecie do codziennego mycia, maseczek czy eksfoliacji wykonywanych w zaciszu domowego SPA. Składniki zawarte w savon noir rozpuszczają martwy naskórek, wyrzucają ze skóry toksyny i zanieczyszczenia, sprawiając, że już od pierwszego użycia staje się ona czysta i jedwabiście gładka. Tradycyjne marokańskie zabiegi peelingujące wykorzystują specjalną rękawicę – kessę. Pozwala nam ona usunąć już rozpuszczony martwy naskórek, pobudza krążenie, dzięki czemu skóra staje się bardziej elastyczna, jędrna i dotleniona. Na tak przygotowaną skórę najlepszy będzie olejek arganowy- prawdziwy eliksir młodości o wyjątkowych właściwościach wygładzających i przeciwzmarszczkowych.

Dla przyjaciółki:

UNIWERSALNA GLINKA RHASSOUL Ten kosmetyk można stosować zarówno do oczyszczania skóry w formie maseczki, jaki i naturalny szampon do włosów. Glinkę Rhassoul miesza się z wodą, by uzyskać błotnistą konsystencję, a następnie nakłada na ciało, twarz, włosy. Jej głównym składnikiem jest krzemian magnezu – minerał, który doskonale oczyszcza pochłaniając zanieczyszczenia a przy okazji chroni naturalną powłokę skóry. Nałożoną maseczkę należy pozostawić na kilkanaście minut (nie dopuszczając do zaschnięcia), a następnie spłukać strumieniem ciepłej wody.


Dla córki:

KOLOROWY ZAWRÓT GŁOWY: KULE I PUDRY DO KĄPIELI Musujące szaleństwo w wannie to efekt rozpuszczania kuli lub pudrów kąpielowych. Połączenie soli z Morza Martwego, olejów: awokado, sojowego i z nasion winogron z kilkoma kroplami wonnych olejków eterycznych, gwarantuje niezapomniane chwile pełne wypoczynku, a zarazem zapewnią właściwą pielęgnację skóry.

Dla taty:

LEGENDARNE MYDŁO Z ALEPPO Mydło od ponad 2000 lat wytwarzane niezmienną metodą z 3 składników: oliwy z oliwek, oleju laurowego i wody morskiej. Nim trafi na półki do sklepów, minimum 9 m-cy dojrzewa, owiewane podmuchami pustynnego wiatru. Najważniejszym składnikiem jest tutaj olejek laurowy - naturalny antybiotyk dla skóry, który ma właściwości antyseptyczne, bakteriobójcze, a przy tym doskonale nawilża. Wyjątkowe mydło, które myje, ale nie zmywa warstwy ochronnej naszej skóry. Jedno do wszystkiego - dlatego tak doceniane przez Panów- umyjesz nim włosy, twarz i całe ciało.

Dla dziadka:

MAGICZNY KAMIEŃ - AŁUN Na twarzy każdego dziadka zagości uśmiech, gdy otworzy paczuszkę zawierającą kryształ górski zwany ałunem. Dawniej kamień gościł w każdym domu - stosowany był na zacięcia i podrażnienia po goleniu. Dziś również jest wykorzystywany w tym celu, jednak jego główne zastosowanie to naturalny dezodorant pod pachy. A tu ałun sprawdza się doskonale: jest bardzo skuteczny, nie plami ubrań, nie zatyka ujścia gruczołów potowych, a kostka 120 gr stosowana codziennie wystarcza na 3 lata.

Dla cioci:

MASŁO ZE ŚWIĘTEGO DRZEWA To masło shea, wytłaczane z owoców Masłosza, który znany jest w krajach dalekiego wschodu od wieków. Tego kosmetyku nie może zabraknąć na półce w żadnej kobiecej łazience. Przed nałożeniem, masło shea należy rozpuścić w dłoni, następnie pozostawić do wchłonięcia. Efekt jest niezwykły – skóra nabiera blasku, jest chroniona przed zimnem i wiatrem, staje się bardziej nawilżona i elastyczna. Masło shea nadaje się do pielęgnacji nawet najbardziej wrażliwej skóry. Jeśli dodamy odrobinę tego specyfiku do gorącej wody, zafundujemy naszemu ciału relaksującą i odżywczą kąpiel.

Tu kupisz proponowane przez nas prezenty: BIELSKO BIAŁA ul. Barlickiego 6; BOCHNIA ul. Rynek 8; BYDGOSZCZ ul. Dworcowa 84; CIESZYN ul. Mennicza 22; CZĘSTOCHOWA ul. Berka Joselewicza 1; GDYNIA ul. Żwirki i Wigury 7; KATOWICE ul. Kościuszki 25, ul. Piastowska 3, ul. Wawelska 2; KIELCE ul. Mała 4; KOSZALIN ul. Zwycięstwa 155; KRAKÓW ul. Gołębia 2, ul. Karmelicka 13, ul. Krakowska 5, ul. Starowiślna 40; LUBLIN ul. Narutowicza 21 A; NOWY TARG ul. Kazimierza Wielkiego 6; OSTRÓDA ul. Jana Pawła II 2/1; POZNAŃ ul. Wodna 22; RADOM ul. Reja 8; SIEDLCE ul. Piłsudskiego 53; SOCHACZEW ul. Traugutta 5a; SOPOT ul. Bohaterów Monte Cassino 10; TARNÓW ul. Malczewskiego 2; WARSZAWA ul. Koszykowa 30, ul. Podwale 19, Pl. Wilsona 4 lok. 105; WROCŁAW ul. Biskupia 4/4a; WŁOCŁAWEK ul. Warszawska 15; ZAKOPANE Pasaż Handlowy, ul. Krupówki 29.


uroda

KOSMETYKI na jesienną chandrę AA: ODŻYWCZY BALSAM DO CIAŁA SKÓRA PRZESUSZONA I PODRAŻNIONA Balsam opracowano z myślą o skórze wymagającej odżywienia, regeneracji i ochrony. Jego odżywcza formuła doskonale wygładza i nawilża skórę, wzmacnia naturalną barierę ochronną, witalizuje i pozwala odzyskać komfort, szczególnie suchej skórze. Gliceryna zwiększa zdolność wiązania wody, przywraca właściwy poziom nawilżenia w poszczególnych warstwach naskórka i likwiduje nieprzyjemne uczucie szorstkości i ściągnięcia skóry. Witamina E odżywia i chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, przyspiesza procesy odnowy oraz zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu się. Alantoina działa kojąco, łagodząc podrażnienia i zaczerwienienia. Formuła preparatu nie obciąża skóry i nie pozostawia na niej tłustej warstwy. 250 ml, cena: 27 zł

CZEKOLADOWY PEELING CUKROWY DO CIAŁA CIEMNA CZEKOLADA I ORZECH PISTACJI Wyjątkowy kosmetyk o niezwykle gęstej, aksamitnej konsystencji i kuszącym zapachu został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie ciemnej czekolady i orzechów pistacji wspomaga wyszczuplanie oraz odżywia i doskonale wygładza ciało, a kryształki cukru usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając mikrokrążenie i jędrność skóry. Cena: 13,00 zł

SORAYA BIOREPAIR – BEZPIECZNE DZIAŁANIE I WYSOKA SKUTECZNOŚĆ ODMŁADZAJĄCA. Czerpiąc z natury to, co najskuteczniejsze. Dwa lata badań nad substancjami aktywnymi i stabilnością bazy pozwoliły wyselekcjonować najsilniej działające substancje pochodzenia BIO i ECO, o najskuteczniejszym działaniu przeciwzmarszczkowym. Soraya BioRepair to wyjątkowa linia kosmetyków opracowana w oparciu o naturalne składniki pochodzące z upraw ekologicznych. Stworzona z myślą o kobietach ze skórą wrażliwą, skłonną do alergii, które oczekują od pielęgnacji skutecznego działania przeciwznarszczkowego. Zapewnia specjalistyczne działanie naprawcze oraz redukuje odczucie dyskomfortu skóry wrażliwej.


uroda FLOSLEK WINTER CARE BIO-OCHRONNY KREM ZIMOWY Krem do ochrony i pielęgnacji wrażliwej skóry twarzy, dekoltu oraz dłoni zimą, w temperaturach poniżej zera stopni. Zawarty w kremie bio-olej ze słodkich migdałów, bogaty w kwasy tłuszczowe i witaminę E, ma właściwości zmiękczające, odżywiające i odmładzające. Jest niezwykle delikatny. Dedykowany wrażliwej skórze. Działa łagodząco na podrażnienia i przyspiesza regenerację naskórka. Cena: 14,10 zł

DOVE WINTER CARE Już podczas pierwszych jesiennych dni skóra zaczyna tracić swoją miękkość, staje się szorstka i sucha. Nowa limitowana edycja Dove Winter Care przygotuje ją do trudnych zimowych warunków, a specjalnie dobrana, ciepła nuta zapachowa ukoi zmysły podczas długich i mroźnych wieczorów. Zawarte w kosmetykach formuły Nutrium Moisture oraz Deep Care Complex doskonale odżywią zmęczoną skórę, a ich delikatna woń umili chłodne zimowe dni. Limitowana linia Dove Winter Care nie tylko przyniesie ulgę przesuszonej skórze, ale również ochroni ją przed skutkami niskich temperatur. Zadbaj o swoje ciało zanim zacznie ono odczuwać skutki pierwszych przymrozków. Dzięki odżywiającej kuracji Dove Winter Care skóra pozostanie miękka i delikatna nawet podczas srogiej zimy.

NOWOŚĆ! SZAMPONY ZIAJA MED Szampon z piroktonianem olaminy i cynkiem - kuracja przeciwłupieżowa, Każdy rodzaj włosów Specjalistyczny szampon z piroktonianem olaminy i cynkiem - substancjami o udowodnionej skuteczności przeciwłupieżowej. Opracowany na bazie nowatorskiej formuły myjącej ułatwiającej usuwanie łupieżu. Eliminuje powstawanie łupieżu. Przywraca fizjologiczny proces keratynizacji naskórka. Reguluje przyczyny i objawy łupieżu oraz zapobiega jego nawrotom. Ułatwia oddzielenie łupieżu od skóry głowy. Zmniejsza przetłuszczanie się włosów. Cena ok. 9,50 zł/300 ml. Preparat hypoalergiczny, łagodny dla skóry. Dostępny wyłącznie w aptekach.

Podkład ILLU˙SPHERETM MAKE-UP TECHNOLOGY idealnie wtapia się w skórę dopasowując się do jej naturalnego kolorytu maskuje drobne przebarwienia i niedoskonałości, zapewnia całodniowe, perfekcyjnie jednolite wykończenie, bez efektu maski, które utrzymuje się przez 11h* Efekt wygładzenia zmarszczek, świetlistości i promiennego blasku. Cena: 79 PLN/30 ml

WELEDA SERIA „OWOC GRANATU” PRZECIWZMARSZCZKOWA I UJĘDRNIAJĄCA 40+ Serum Bogata w antyoksydanty intensywna pielęgnacja z sokiem z granatów oraz wyciągu z prosa, pomaga zredukować zmarszczki, głęboko nawilża, i ujędrnia skórę. Połączenie skoncentrowanych składników naturalnych wzmacnia i wspiera regeneracje skóry. Idealny do stosowania pod Ujędrniający krem na dzień lub na noc. Poj. 30ml., cena 139zł Krem na Dzień Nawilżający, bogaty w antyoksydanty krem do twarzy pomaga zredukować zmarszczki, poprawia elastyczność i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska. Olej z pestek granatu i olej arganowy intensywnie odżywiają starzejąca się skórę. Poj. 30ml., cena 119zł Krem na Noc Bogaty w antyoksydanty krem do twarzy z wyciągiem z prosa i nasion ogórecznika lekarskiego redukuje zmarszczki i odżywia skórę podczas nocnej fazy regeneracji. Olej arganowy aktywizuje procesy odbudowy skóry. Rano skóra jest wypoczęta i odprężona a zmarszczki mniej widoczne. Poj. 30ml., cena 119zł Krem pod Oczy Bogaty w antyoksydanty krem ujędrnia i chroni delikatną skórę wokół oczu przed szkodliwymi czynnikami środowiska. Wyciąg z nasion prosa oraz płatków słonecznika wygładza skórę pod oczami. Poj. 10ml., cena 129zł


zdrowie sport i rekreacja

siłownia od A do Z część II

Zaczynasz swoją przygodę z siłownią? A może jesteś stałym bywalcem od miesięcy, ale brakuje Ci fachowej wiedzy i motywacji, co skutkuje niezadowalającymi rezultatami? Jeżeli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie!

R

jak Rozgrzewka i regeneracja – wielu początkujących sportowców – amatorów (i niestety niemało zaawansowanych również) ją lekceważy. Jest to kardynalny błąd! Znaczny procent kontuzji jest bowiem spowodowanych tym zaniedbaniem. Nie należy też zapominać o przeznaczeniu odpowiedniej ilości czasu na regenerację organizmu. Należy spać co najmniej siedem godzin na dobę i robić w tygodniu dzień – dwa przerwy od ćwiczeń.

S

jak Seria – w celu wykonania większej ilości powtórzeń „ojcowie” kulturystyki wprowadzili podział na serie. Dla przykładu – jeżeli w jednej serii wykonalibyśmy 20 powtórzeń, to już po podzieleniu na 3 serie po 12 powtórzeń wykonamy ich 36. Ważne jest, aby nie zapominać o odpowiednim, równomiernym oddychaniu. Należy także pamiętać o tym, żeby przerwy między kolejnymi seriami nie wynosiły więcej niż ok. 5 minut. „Magiczną” liczbą powtórzeń w serii jest 12. Możemy wtedy mówić o tradycyjnym treningu na rozbudowę masy mięśniowej. Kiedy poprzestajemy na 1 – 6 powtórzeniach ćwiczymy na siłę. Jeżeli zaś ich liczba przekroczy 15 powtórzeń zaczyna się już trening wytrzymałościowy. 62 vita MEDIUM

numer 11

S

Z jak Sztanga – najpopularniejszy przyrząd do ćwiczeń. Jest to długi metalowy pręt – czyli gryf, na który w celu osiągnięcia żądanego obciążenia, nakłada się metalowe pierścienie. Są jeszcze tzw. sztangielki – czyli małe gryfiki, na które można również nakładać pierścienie. Potocznie nazywa się ja hantlami, w przeciwieństwie do nich jednak ich waga nie jest z góry określona. (Uwaga! Nie zapominajcie o zaciskach zabezpieczających do sztangi i sztangielek, bo takie zaniedbanie może się skończyć tragicznie).

T

jak trening – odpowiednio rozplanowany trening to klucz do sukcesu. Powinniśmy trenować systematycznie, co najmniej 3 razy w tygodniu (nie więcej jednak niż 5 - 6). Po ćwiczeniach anaerobowych (siłowych – beztlenowych) powinien nastąpić trening aerobowy (tlenowy, wytrzymałościowy). Pierwszy ma za zadanie wzmocnić nasze mięśnie, zaś drugi zredukować ilość tkanki tłuszczowej (ważne, żeby trwał on co najmniej pół godziny, gdyż dopiero po dłuższej ilości czasu organizm zaczyna spalać tłuszcz zapasowy). Trening siłowy dzielimy pod kątem partii mięśniowych. Mięśnie muszą mieć czas na regenerację, więc najlepiej każdego dnia tygodnia trenować inną partię. W przypadku


fot. Dreamstime

sport i rekreacja zdrowie

trzech dni treningowych w tygodniu wyglądałoby to np. tak: poniedziałek (klatka piersiowa, przedramiona), środa (ramiona, plecy), piątek (barki, nogi). Brzuch najlepiej trenować codziennie.

U

jak Uraz – na kontuzje i urazy narażone są najbardziej osoby początkujące i zawodowi sportowcy. W tym pierwszym przypadku dzieje się tak na skutek ignorancji i/lub brawury. Podstawą jest rozgrzewka (zob. „r”), ale sama rozgrzewka nie zawsze wystarczy. Mięśnie, a przede wszystkim aparat więzadłowo-stawowy powinien być cały czas w stanie rozgrzania. Kiedy robimy zbyt długie przerwy między seriami dobrze jest robić wymachy ramion, ruchy nadgarstków, skręty bioder itp. – w zależności od tego jaką partię mięśni akurat trenujemy. Jednak wypadki zawsze się zdarzają. Co robić, gdy uszkodzeniu ulegnie struktura miękka? Przede wszystkim należy natychmiast przerwać trening. Do bolącego miejsca powinniśmy, w miarę możliwości, przyłożyć lód, co zmniejszy stan zapalny i przyśpieszy regenerację. Trwa ona od kilkunastu dni do nawet dwóch miesięcy. Na ogół już po 2 – 3 tygodniach możemy stopniowo wracać do regularnych treningów.

Z

jak zadanie, zabawa i… zawody – niezależnie od tego czy naszym celem będzie zrzucenie zbędnych kilogramów, poprawa muskulatury czy kondycji, należy także nabrać odpowiedniego podejścia psychologicznego. Nie można myśleć o treningu jako o „złu koniecznym” i traktować go jak odrabianie pańszczyzny. Na szczęście wcale nie aż tak trudno pokochać zdrowy wysiłek fizyczny. Do tego stopnia, że wiele osób, które zaczęły swoją przygodę z siłownią, po jakimś czasie nie wyobraża już sobie bez niej życia. Trenujmy cierpliwie, a kto wie – może za parę lat spróbujemy swoich sił w zawodach kulturystycznych, fitness lub w którymś ze sportów siłowych? Najważniejsze, żeby trenować „z głową” mieć swój cel i konsekwentnie go realizować. Warto na koniec podkreślić, że artykuł ten (ani żaden inny) nie zastąpi fachowych porad wykwalifikowanego trenera. Trening powinien zostać idealnie dopasowany do wieku, płci, stopnia zaawansowania i indywidualnych możliwości. Kluczem do sukcesu, w ten sposób opracowanego planu, będzie już tylko systematyczność w jego realizacji. Powodzenia! WOJCIECH PASZYŃSKI

numer 11 vita MEDIUM 63


zdrowie sport i rekreacja

Ć Ą Z C A Z K A J pracę nad sylwetką?

Gdy zaczynamy ćwiczyć, wydaje się, że nie ma nic prostszego – jutro wybieram się na siłownię i zrobię coś ze sobą. A jednak, to co wydaje się łatwe, wcale takie nie jest! Poniżej kilka niezwykle ważnych informacji, które należy przyswoić zanim zacznie się pracować nad swoją sylwetką. •

Podstawowy błąd to rozpoczynanie ćwiczeń bez wcześniejszego przygotowania merytorycznego. Koniecznie musimy zaczerpnąć choćby podstawowej wiedzy, najlepiej od profesjonalnego trenera na siłowni. Bez tego, na siłowni można sobie wyrządzić jedynie krzywdę lub uzyskać efekty niewspółmierne do włożonego wysiłku. To jedynie nas zniechęci do dalszego ćwiczenia.

W pierwszym roku naszych treningów osiągamy najlepsze rezultaty, więc szkoda ten czas zmarnować! Pamiętajmy, że efekty ćwiczeń będą widoczne dopiero po 2-3 miesiącach, więc bycie cierpliwym jest kluczowe. Jeśli myślisz, że po kilku wizytach na siłowni przeistoczysz się w gwiazdę sportu, zmień swoje nastawienie. Słomiany zapał jest niewskazany.

Niektórzy z nas mają lepsze predyspozycje genetyczne – odpowiedni wzrost i przemianę materii, dlatego nie należy sugerować się tym, że u znajomego zmiany zachodzą szybciej niż u nas. Ważne aby być wytrwałym w tym co się robi i dążyć do celu, a na pewno uzyska się sukces.

64 vita MEDIUM

numer 11

Aby uzyskać szybsze efekty niektórzy z nas decydują się na zakup środków wspomagających (suplementów diety). Samo ich zażywanie nic nie daje, ale w połączeniu z ćwiczeniami i odpowiednią dietą pomagają przyspieszyć redukcję tkanki tłuszczowej.

Aby skutecznie redukować tkankę tłuszczową, do treningu koniecznie należy dołączyć ćwiczenia aerobowe (bieganie, pływanie, bieżnia, rowerek) – w przeciwnym razie nie uzyskamy pożądanych rezultatów.

Ciekawostka: większość produktów oferowanych w tak zwanych tv-marketach to zwykłe buble,


sport i rekreacja zdrowie niemające nic wspólnego z właściwym dbaniem o sylwetkę. Zdjęcia pokazujące osobę przed i po, są wykonywane tego samego dnia. Efekt (oszukańczy zresztą) jest uzyskiwany dzięki komputerowej obróbce zdjęć. Wyznacznikiem naszych osiągnięć nie jest waga! Nasza masa ciała zależy też od naszej tkanki mięśniowej i kośćca, a nie tylko od niemile widzianej tkanki tłuszczowej (gdy zaczniemy ćwiczyć nasza waga na samym początku może się zwiększyć – tłuszcz się redukuje, ale nasze mięśnie nabierają jakości co może spowodować taką anomalię). Do obserwowania zmian w naszym ciele przyda się metr krawiecki. Zaczynając ćwiczyć, spisz swoje wymiary i obserwuj tylko i wyłącznie te zmiany.

Dieta to 70% sukcesu. Należy uważać na to co się je i jak często (porcje żywnościowe nie powinny być obfite lecz częstsze). Dieta zależy od tego jakie efekty chcemy osiągnąć – nabrać masy mięśniowej czy też pozbyć się niechcianych kilogramów.

Zakwasy czyli tak zwany dług tlenowy to dobry znak! Większość osób mylnie sądzi, że jest to objaw, który ustępuje po dłuższym ćwiczeniu, a w rzeczywistości zakwasy są po prostu efektem dobrze wykonanego treningu, który powinno się odczuwać niezależnie od tego czy ćwiczy się miesiąc czy 5 lat. Ból występujący przy zakwasach można neutralizować za pomocą zażycia zwiększonej dawki witaminy C lub zażywania tabletek z aminokwasami. Jest jeszcze jedna bardzo istotna kwestia, czyli WSTYD. Wśród nas znajdują się osoby, które chcą ćwiczyć, ale wstydzą się swojej nadwagi i obawiają, że wszyscy będą ich obserwować lub się z nich naśmiewać. Pamiętajmy, że nikt nie rodzi się posągiem wykutym z marmuru – większość ludzi, których spotkamy na siłowni kiedyś prawdopodobnie wyglądała tak jak my teraz. Nie odczujecie większej satysfakcji i radości, gdy zobaczycie, że w to co włożyliście kawałek ciężkiej pracy, czasu i bólu da wam efekty pod postacią idealnej sylwetki! BARTOSZ KOŁODZIEJCZYK

fot. Dreamstime, PhotoXpress, Fotolia

• •

numer 11 vita MEDIUM 65


podróże

ZIMĄ NAD MORZE? Szczególna zimowa aura zachęca do relaksujących i zdrowotnych pełnych jodu, spacerów, w trakcie których można dołączyć do kąpiących się „Morsów”. Plaże to doskonałe miejsce aktywnego wypoczynku – spacery, Nordic Walking, jazda konna czy snowkite, to idealne sposoby na odstresowanie się. Na licznych pomorskich jeziorach możliwe jest wędkarstwo podlodowe, zaś wokół nich, pagórkowate ukształtowanie terenu pozwala na dla uprawiania narciarstwa biegowego i zjazdowego. W regionie nie ma czasu na zimową nudę - Festiwal Rzeźb Lodowych w Gdyni czy Ogólnopolski Zjazd Mikołajów w Szymbarku, dostarczy niezapomnianych wrażeń i atrakcji. Na zmęczonych całoroczną pracą czekają ośrodki SPA&Wellness zlokalizowane w najbardziej atrakcyjnych miejscach regionu, w otoczeniu Borów Tucholskich czy nadmorskich plaż.

tak!

Co do jodu…

Okazuje się, że największe ilości jodu znajdują się w morskiej bryzie między listopadem a marcem. Wynika to z faktu, że silne wiatry, które występują nad morzem jesienią i zimą, powodują zwiększenie ilości lotnego jodu we wdychanym przez nas powietrzu. Spacer po plaży w wietrzny dzień to najlepsza jodowa inhalacja! Jod jest niezbędny do prawidłowego działania tarczycy, a tarczyca to narząd, który ma wpływ na wiele aspektów zdrowia: od kondycji psychiki i stabilności emocjonalnej, przez utrzymanie właściwej wagi ciała i sprawność całego układu hormonalnego, po wiele ważnych czynności organizmu zachodzących na poziomie komórkowym. Jod w ciele człowieka znajduje się głównie w tarczycy. Tarczyca korzysta z jodu, więc właśnie ona potrafi jod gromadzić. Niedobór jodu u dzieci powoduje upośledzenie umysłowe, zahamowanie wzrostu i zaburzenie dojrzewania płciowego. U dorosłych ten niedobór również odbija się na zdrowiu – zaburza czynności układu płciowego, co w przypadku kobiety może prowadzić do niezdolności utrzymania ciąży. Stąd tak ważne jest, by ciężarne kobiety, nawet zimą czy jesienią, pozwoliły sobie na pobyt nad morzem. Jod to pierwiastek deficytowy. Mało go w przyrodzie, i nie wszędzie tyle samo. W Polsce do 100 km w głąb wybrzeża właściwie nie występuje. By zapobiec niedoborom jodu nasz rząd dawno temu narzucił obowiązek jodowania soli kuchennej. Rozwiązanie nie okazuje się cudowne – nadmiar soli (a bardzo łatwo o ten „nadmiar”) działa destrukcyjnie na nasz organizm. Dlatego alergikom, często chorującym dzieciom, mamom przyszłym i karmiącym, astmatykom i wszystkim kochającym swój organizm w cudownej kondycji polecamy wizytę nad morzem. Najlepiej pomiędzy listopadem a marcem. Zwłaszcza, że wtedy ceny kwater i pysznych obiadków znacznie maleją. Zimą spokojna północ kraju to cudowna alternatywa dla wędzonych oscypków i smażonych żeberek w zatłoczonych górskich karczmach.

66 vita MEDIUM

numer 11



podróże

narciarskie safari Ktoś kiedyś powiedział, że narty to nie sport a styl życia, i poniekąd można się z tym zgodzić. W sklepach mamy szeroki wybór kolekcji ocieplaczy, kurtek, rękawiczek, najróżniejszy sprzęt, stylizowane kaski - jednym słowem rewia na stoku. Kurorty narciarskie szczycą się coraz to bogatszą ofertą, a bary szerokim wyborem grzańców. Niedługo narty będą jedynie pretekstem do bogatego we wrażenia wyjazdu w góry. W Polsce mamy kilka takich przybytków szczęścia. A jak jest w Europie? Rozejrzyjmy się! Załóżmy że mamy paczkę znajomych lub rodzinę i trochę oszczędności - dokąd się wybrać? Przede wszystkim ceny będziemy liczyć w Euro a naszym przewodnikiem będzie ciekawość. W kurortach narciarskich Europy znajdziesz wszystko czego potrzebujesz do dobrej zabawy. Poniżej przedstawiamy po jednym wybranym kurorcie z danego kraju.

68 vita MEDIUM

numer 11

Na pierwszy ogień Austria! Europa Sportregion Zell Am See, to kurort położony na ziemi salzburskiej około 1,5 godziny drogi od samego Salzburga. Widoki przepiękne z najwyższym szczytem Austrii - GroBlocker w tle. Wybór mamy duży - 49 tras zjazdowych o długości 154 kilometrów, obsługiwanych przez 52 wyciągi o przepustowości 75 tysięcy osób na godzinę! Do tego rozległe jezioro idealne na łyżwy i nieopodal piękna starówka by urozmaicić

wypad. Główne miejscowości w pobliżu to Zell am See, Kaprun, Schuttdorf, Piesendorf, Fusch, Bruck, Niedernsill. Oferta ich jest bardzo bogata, oprócz standartowych stoków dla narciarzy i snowboardzistów, mamy tu szkółkę narciarską również dla maluchów, sauny, dyskoteki, park przygody ,,Tracks in the snow”. W Kaprun: nowoczesny kompleks basenów Optimum, sauna, centrum fitness, lodowisko, kuligi z zaprzęgiem konnym, curling, 2 tory saneczkowe, oświetlony tor o długości 4 kilometrów,


podróże

wypożyczalnia sanek i nart, sklep sportowy, a także tenis i kino. Oprócz tego na ziemi salzburskiej mamy kilka festiwali i festynów: Intersport Snow Festival (grudzień), zawody snowboardowego Pucharu Świata - co roku w październiku, Świąteczny Wyścig Tresterer, Noc Balonów (luty), Firn&Fun Happening na Kitzsteinhorn (początek maja) wyścigi psich zaprzęgów, Raw Nights i uroczyste zapalenie świeczek na Świątecznej Choince, Koncerty adwentowe, Volvo XC ICE CAMP – budowany z lodu hotel i bar, latem - ICE ARENA na Kitzsteinhorn – plaże śnieżne, igloo i ślizgawki pośród palm.

Górskie miejscowości takie jak Zell am See, Kaprun, Schuttdorf, są niezwykle malownicze.

numer 11 vita MEDIUM 69


podróże Jest w czym wybierać ale nasza wycieczka tu się nie kończy. Następny przystanek Francja! Francja i słynne Les Deux Alpes to kurort położony w punkcie zetknięcia się Alp Północnych i Południowych, co najlepsze – śnieg gwarantowany jest cały rok! Ta wspaniała wysokogórska dolina jest szeroka na pół kilometra, a znajdujący się w niej kompleks narciarski i trasy narciarskie zajmują powierzchnię około 1200 ha. Dolinę otaczają szczyty Alpejskie z tamtejszą koroną Pic de la Meije (3983 m. n.p.m). 200 oznakowanych tras i 35 000 miejsc noclegowych to tylko przysłowiowy szczyt góry lodowej. W dolinie czekają na nas również inne atrakcje: baseny, sauny, wycieczki na rakietach śnieżnych, przejażdżki skuterem śnieżnym, lodowisko, paralotnie i latanie na lotni z nartami, wspinaczka po sztucznej ścianie, zjazdy z pochodniami oraz zwiedzanie jaskini lodowej. Dla rodzin z dziećmi zostały również zaplanowane specjalne rozrywki i udogodnienia. Swoje pociechy można zająć spacerem po śnieżnym ogrodzie, zapisać je do szkółki narciarskiej lub przedszkola. Po całodniowym szaleństwie czekają na nas również atrakcje nocne: kluby, kawiarnie, liczne dyskoteki i puby. Z Polski są organizowane wyjazdy z biurem podróży. Cena

70 vita MEDIUM

numer 11

za tygodniowy pobyt jednej osoby oscyluje koło 2000 złotych. Teraz wersja oszczędnościowa: Słowacja Słowacja i Góra Chopok to malownicze tereny na każdą narciarską kieszeń. Najdłuższa trasa ma tu aż 4 kilometry długości. Tu właśnie tu znajduje się malownicza Dolina Demianowska z licznymi atrakcjami przyrodniczymi, m.in. największym w całych Niskich Tatrach stawem Vrbické Pleso oraz jaskiniami. Góra Chopok to miejsce corocznych zawodów w narciarstwie alpejskim. Charakterystyczne dla ośrodka Jasná jest specyficzne położenie dolnych stacji wyciągów – z reguły kilka lub kilkanaście kilometrów od miasteczka. Mamy tu dwa ośrodki narciarskie Chopok Północ i Chopok Południe. Chopok Północny jest najpiękniejszą doliną Niskich Tatr, mającą długość 16 kilometrów. Rozciąga się ona na północ od Kotliny Liptowskiej, między szczytami Diumbier, Krupowa Hola, Chopok, Deresze i Polana. Dolina Demianowska znajduje się na chronionym terenie NAPANT (Narodowy Park Niskie Tatry). Chopok Południowy zaś jest idealnym miejscem dla miłośników freeride’u – 2 strefy freeride’owe i aż 10 km regularnych

nartostrad. Są tutaj dwa ośrodki: Srdiecko (z Krúpovej po Kosodrevinę) oraz Kosodrevina (z Kosodreviny na Chopok). Łącznie na godzinę z wyciągów może skorzystać tu aż 4800 osób. Najdłuższą w południowym ośrodku jest trasa czarna. Ma ona długość 3640 m i różnicę wzniesień 904 m. Na terenie znajduje się także 5 niebieskich tras dla początkujących. Dodatkowymi atrakcjami na terenie parków są winiarnie, bary, kawiarnie, sauny, baseny geotermalne, największy w okolicy Aquapark Tatralandia oraz jaskinie lodowe. Dla rodzin z dziećmi z niezapomniane wrażenia zapewni Zimowy Park Dziecięcy Maxiland. Dodatkowo warto wybrać się do miasteczka Liptovský Mikuláš oddalonego o kilkanaście kilometrów. Znajdują się tam liczne, warte zwiedzenia zabytki oraz Muzeum Janosika. Cena pobytu za narciarski tydzień na Słowacji oscyluje od 80 do 200 Euro. Tu nasz krótki rekonesans dobiega końca, mam nadzieje że po lekturze zapragnęliście założyć gogle i oddać się bez granic białemu szaleństwu. Jak widać dla leniwców i opornych oferta jest na tyle bogata że narty mogą stać się tylko wymówką do zimowego wypadu. MAGDALENA ĆWIELUCH


Teatr. do zobaczenia!

Działający od 1893 roku Teatr mieści się w pięknym gmachu zaliczanym do najcenniejszych zabytków architektury teatralnej w Europie, ozdobionym uni­ kalną kurtyną Henryka Siemiradzkiego. Otoczony legendą, już na przełomie XIX i XX w. pełnił funkcję sceny narodowej. Był miejscem narodzin współ­ czesnej polskiej reżyserii, scenografii, inscenizacji i aktorstwa. Debiutowało tu pokolenie artystów Młodej Polski – wśród nich Stanisław Wyspiań­ ski. Prapremiery jego dzieł, m.in. Wesela (1901) i Wyzwolenia (1903), należą do najważniejszych w dziejach polskiej kultury. Na przełomie XIX i XX w. historyczne znaczenie miały pierwsze realizacje arcydzieł polskiego romantyzmu: Kordiana, Dziadów i Nie-Boskiej komedii. Kierowali Teatrem wielcy dyrektorzy – m.in. Pawli­ kowski, Solski, Osterwa, Frycz, spektakle realizowali znakomici reżyserzy. Wśród debiutantów w latach siedemdziesiątych XX w. znalazł się Krystian Lupa. Współpracowali z tą sceną najlepsi polscy scenogra­ fowie: Frycz, Pronaszko, Stopka, Kreutz­Majewski, Kantor, gościnnie lub stale występowali najzna­ komitsi aktorzy: Modrzejewska, Wysocka, Solska, Siemaszkowa, Jaroszewska, Solski, Osterwa, Jaracz, Junosza­Stępowski, Łomnicki, Holoubek. Realizowana przez obecnego dyrektora Krzyszto­ fa Orzechowskiego linia repertuarowa potwierdza tradycję i wyjątkową rangę tej sceny. W ostatnich latach debiutowali tu lub realizowali tu swoje spek­ takle zaliczani do czołówki młodzi reżyserzy: Maja Kleczewska, Agata Duda­Gracz, Magdalena Pie­ korz, Maciej Sobociński, ostatnio Redbad Klijnstra. Wystawiane są spektakle mistrzów: Olgi Lipińskiej, Krzysztofa Babickiego, Janusza Wiśniewskiego, Macieja Wojtyszki, Rudolfa Zioły. Na kilku scenach grane są spektakle żywo komen­ tujące współczesność lub w sposób twórczy odwo­ łujące się do tradycji: Ojciec wg Tauschinskiego, Tragedia Makbeta Szekspira, Ziemia obiecana Wła­ dysława Reymonta, Bóg mordu Yasminy Rezy, Bliżej Patricka Marbera, Galgenberg wg Ghelderodego, Rozmowy poufne Bergmana. W Teatrze działa też słynny Krakowski Salon Poezji Anny Dymnej, offo­ wa Scena w Bramie i letnia Scena przy Pompie.

pl. Św. Ducha 1, 31-023 Kraków rezerwacja biletów – 12 424 45 25 Sprzedaż internetowa ze strony www.slowacki.krakow.pl


różności

Porady prawne Na pytania czytelników odpowiada Adam Czaja, mgr prawa i administracji

Szanowna Pani, polskie prawo cywilne posiada rozwiązanie chroniące interes opiekuna i osoby starszej wymagającej opieki. Jest to umowa dożywocia uregulowana artykułami 908-916 Kodeksu cywilnego. Kontrakt ten zawierany jest przed notariuszem. W ramach tej umowy dożywotnik przekazuje prawo własności nieruchomości (w tym spółdzielczego prawa do lokalu) na rzecz nabywcy w zamian za dożywotnie utrzymanie, mieszkanie, pielęgnacje w chorobie oraz sprawienie pogrzebu na koszt nowego właściciela nieruchomości W praktyce oznacza to, że z chwilą zawarcia tej umowy ciąży na Pani umowny obowiązek alimentacyjny w zamian za prawo własności nieruchomości. Ponadto w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zostanie ujawnione ostrzeżenie o zawarciu umowy dożywocia. W przytoczonym przypadku, z chwilą śmierci sąsiadki, będzie mogła Pani wykreślić ostrzeżenie oraz rozporządzić nieruchomością w dowolny sposób. 72 vita MEDIUM

numer 11

„Miesiąc temu w tył mojego nowego BMW wjechał młody kierowca powodując straty na około 14 tys. złotych. Miał ubezpieczenie OC, więc nie bałem się o pieniądze naprawę. Prawdziwą niespodzianką było bezczelne pismo towarzystwa ubezpieczeniowego, które zapłaciło mi tylko niecałe 10 tysięcy. Zaznaczam, że wyłożyłem pieniądze z góry na naprawę a otrzymałem niecałe 80% sumy. Jak mam dochodzić reszty?” pyta Pan Henryk W. z Gdańska. Opisany przypadek jest niestety coraz częściej podnoszony przez poszkodowanych kierowców. Uważam, że w tej sytuacji należy po pierwsze prowadzić stanowczą korespondencję z ubezpieczycielem przedstawiając rachunki za naprawy wraz z przedstawieniem innych konkurencyjnych ofert warsztatów opiewających na całkowity koszt naprawy. Często w regulaminie polisy OC stoi, iż towarzystwo płaci odszkodowanie za tzw. naprawę standaryzowaną tzn. z użyciem tańszych zamienników, nie w autoryzowanych salonach. Po drugie, co wydaje mi się bardziej prawdopodobne, w przypadku polisy OC sprawcy, ochroną ubezpieczeniową objęte jest 80-90% wartości spowodowanej szkody. Jest to tzw. klauzula „franszyzy redukcyjnej”, która w praktyce dla klienta oznacza mniejszy koszt polisy a dla poszkodowanego niższą wypłatę ubezpieczenia. W tym przypadku nie traci Pan prawa do rekompensaty. Pozostałą cześć należności może Pan odzyskać na drodze cywilnej sądowej w procesie o odszkodowanie wytoczonemu sprawcy kolizji drogowej.

fot. PhotoXpress(4)

„Moja sąsiadka ma już prawie 90 lat. Mieszka sama w mieszkaniu własnościowym a ja się nią opiekuję. Pani Z. twierdzi, że nie ma już nikogo na świecie i że za opiekę i pogrzeb zapisze mi w testamencie mieszkanie. Mam złe doświadczenie z testamentem i spadkobiercami znikąd. Czy mogę jakoś zabezpieczyć to mieszkanie już dziś dla mojej wnuczki?” pyta Pani Jadwiga D. z Krakowa.


różności „Mój mąż prowadzi małą firmę budowlaną zatrudniając sezonowo do 10 pracowników, a ja prowadzę mu księgowość i oprócz tego prowadzę swoją hurtownię. W sezonie budowlanym mąż ciężko pracuje, natomiast zimą z reguły obija się i popija piwko tłumacząc się brakiem roboty (co mnie bardzo irytuje). Próbowałam znaleźć mu jakieś zlecenie w gazecie ale nie znalazłam żadnych ofert. Podobno urzędy dają u nas dużo zleceń na drobne roboty w sezonie zimowym…” pisze Pani Agnieszka G. z okolic Warszawy. Szanowna Pani, nasz kraj już od kilku lat prowadzi intensywną politykę rozbudowy dając wiele zleceń prywatnym przedsiębiorcom krajowym i zagranicznym przez cały rok. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o dostępie do informacji publicznej, organy władzy publicznej mają obowiązek podawać do publicznej informacje o wszystkich zamówieniach przekraczających kwotę 14 000 EURO w przeliczeniu na złotówki po kursie 3,839 (stan na koniec 2011). Wszystkie informacje o aktualnych przetargach znajdzie Pani na tablicy ogłoszeń w siedzibie każdego urzędu a także na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej (BIP) wszystkich instytucji publicznych. Ponadto informacje o mniejszych zamówieniach, to jest o wartości poniżej 14 000 €, uzyska Pani kontaktując się z osobiście urzędnikami komórki zamówień publicznych lub w trybie pisemnym zapytania o informację publiczną. Proszę pamiętać o dokładnym przeczytaniu Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia zwracając szczególną uwagę na terminy składania ofert oraz wymaganą przez urząd dokumentację. W przypadku umowy o wykonanie robót budowlanych bardzo istotną kwestią są pozytywne rekomendacje firmy męża przez jego klientów.

Masz pytania do naszego prawnika? Skontaktuj się:

adam.czaja@vitamedium.pl

lub

504 902 722

Najciekawsze pytania wraz z odpowiedziami opublikujemy na łamach

vita numer 11 vita MEDIUM 73


różności

 BARAN 21.03.-20.04. Nadchodząca jesień to czas znaczących zmian w Twoim życiu. I to zmian na lepsze! W pracy bez problemu poradzisz sobie ze swoimi obowiązkami, co zostanie zauważone przez Twoich przełożonych. Czeka Cię awans lub podwyżka. Barany pozostające w związkach podkryją swoją miłośc na nowo, a wolne pójdą na szaloną randkę.

RAK 22.06.-22.07.

Niby lato minęło, a w Twoim sercu nadal świeci słońce. To wszystko za sprawą korzystnej koniunktury i pewnej osoby spod znaku Wagi. Czeka Cie wyjątkowo dobry okres pod względem finansowym i zdrowotnym. Postaraj się nie zaniedbywać swoich obowiązków domowych - Twoi bliscy liczą na Twoją pomoc i wsparcie.

 WAGA 23.09.-22.10. Zdrowie nie sprawi Ci większych niespodzianek. Nadal będziesz energiczny i aktywny. Sprawy, którymi się zajmujesz posuwają się w dobrym kierunku. Warto przemyśleć kuszące oferty i skladane Ci propozycje. To dobry moment na zwieranie nowych znajomości, zarówno towarzyskich jak i biznesowych.

Po niezbyt udanym okresie letnim, wreszcie czekają Cię zmiany! Twój ambitny plan uda się wprowadzić w życie i to z pompą! W życiu uczuciowym spokojnie i ciepło, bez większych atrakcji. Postaraj się nie wymagać od swojego otoczenia więcej niż to konieczne. Oni też są ludźmi i mają granice wytrzymałości. Wyluzuj.

LEW 23.07.-22.08.

Postaraj się nie przemęczać. Masz skłonności do pracoholizmu. Poza pracą jest jednak też inny świat i inne życie - nie zapominaj o tym. Długie godziny spędzone nad Twoimi projektami odbijają sie niekorzystnie na życiu uczuciowym i prywatnym. Pozwól się zaskoczyć i rozluźnij swój napięt terminarz.

SKORPION 23.10.-22.11.

Spokojnie kontynuuj rozpoczęte sprawy i zadania. Staraj się zapanować nad emocjami. Nieporozumienia z rodziną spowodowane będą wyłącznie Twoim przepracowaniem. Zdrowie będzie Ci dopisywać i będziesz pełen energii. Wykorzystaj dobrą koniunkturę na załatwienie spraw, które odkładałeś na później.

 KOZIOROŻEC 22.12.-20.01.  Gwiazdy wciąż Ci sprzyjają. Bądź więc uparty w tym, co robisz i nie pozwól, aby ktoś pokrzyżował Twoje plany. Pamiętaj, że jeśli wiesz, czego chcesz, musisz walczyć do końca. Zaufaj swojej intuicji i nie zniechęcaj się, jeśli począkowe efekty nie będą zadowalające. Ta rada dotyczy także życia uczuciowego.

BYK 21.04.-22.05.

WODNIK 21.01.-19.02.

Dopisze Ci dobre samopoczucie i wiele spraw uda się pomyślnie załatwić. Nie rezygnuj z aktywności i podsycaj swój zapał do podróży. Znajdź też czas dla siebie i bliskich. W miłości nie ukrywaj swoich uczuć, ktoś czeka na Twój pierwszy krok. W pracy licz się ze zdaniem innych.

W następnym numerze

74

DODATEK SPECJALNY: PIĘKNY UŚMIECH Jak nauczyć dziecko mycia zębów? Paradontoza Dieta zdrowa dla zębów ...i wiele innych! vita MEDIUM numer 11

vita

BLIŹNIĘTA 23.05.-21.06.

Dotrzymuj danego przez siebie słowa. Staraj się nie skladać obietnic bez pokrycia, waż swoje słowa. Czasem nawet przypadkowo dana komuś nadzieja może obrócić się przeciwko Tobie i skutkować niezręczmymi sytuacjami. W pracy nie bierz na siebie zbyt wielu obowiązków naraz, bo możesz im nie podołać. Zwolnij tempo, a wszystko będzie dobrze.

PANNA 23.08.-22.09.

Ktoś ma do Ciebie pretensje i to uzasadnione. Za lekkomyślność będziesz musiał zaplacić i... przeprosić. Niemniej, nadchodzący czas będzie dla Ciebie niezykle korzystny pod względem finansowym a także uczuciowym. Nie odrzucaj zaproszeń na spotkania towarzyskie, a poznasz kogoś fascynującego.

STRZELEC 23.11.-21.12.

Obiecujące rezultaty przyniesie Ci działalność twórcza. W milości gorąco - znacznie wzrośnie Twój potencjał seksualny. W pracy poprawią się relacje ze współpracownikami. Czas wolny, na którego nadmiar nie narzekasz , postaraj się wykorzystać dla siebie i pozwól sobie na lenistwo przed telewizorem.

RYBY 20.02.-20.03.

Nie planuj dlugiej podróży, bo po powrocie ciężko będzie Ci wrócić do pędzącej rzeczywistości. Wenus zapowiada wiele romantycznych chwil, zarówno dla Ryb będących w stałych związkach, jak i dla singli. Zastanów się nad aktywniejszym spędzaniem wolnego czasu, np. na basenie albo siłowni.

A TAKŻE: Uwaga na napoje gazowane Magnez najlepszy na koncentrację Opryszczka - co musisz wiedzieć? Badania okresowe - co badać i jak często? Uroda: Sekrety makijażu



9

FARINGOSEPT 3/2011

6

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.