VariArt 01/2022

Page 20

recenzja

Katarzyna Guzewicz

Historie profesora o Emilii Sukertowej-Biedrawinie W ubiegłym roku Wojewódzka Biblioteka Publiczna świętowała 70-lecie istnienia.

Nasz bohater przelał na papier swoje losy zawodowe i prywatne. Profesor doktor

Z tej okazji na czytelników czekało wiele niespodzianek: robiliśmy książkowe pod-

habilitowany Janusz Jasiński urodził się w Wołominie 4 września 1928 r. W 1949

sumowania poprzednich dekad, przypominaliśmy archiwalne artykuły dotyczące

roku, po maturze, wybrał się samotnie rowerem na Warmię i Mazury. W Warszawie

biblioteki, a znani i lubiani składali nam życzenia. Przed obchodami jubileuszu

krewni skutecznie odradzili mu dalszej wyprawy. Nasze tereny miały wówczas

spotykałyśmy się na burze mózgów, a pomysł „wskrzeszenia” naszej patronki, któ-

kiepską opinię. Mówiono mu, że jeśli nawet ujdzie z życiem, to z pewnością straci

ra w formie hologramu przechadzałaby się po Scenie Staromiejskiej, wydał mi się

rower. Studia historyczne przyszły profesor ukończył na Katolickim Uniwersytecie

wyjątkowo niesamowity i mam nadzieję, że kiedyś będzie można go zrealizować.

Lubelskim. Jako student odwiedził Warmię w dość nietypowy sposób. Kajakiem

Z okazji rocznicy przeprowadzałam również krótkie wywiady krążące tematycznie

z południowej Polski dopłynął do Torunia, stąd koleją dojechał do Olsztyna, a da-

wokół biblioteki, czytelnictwa i książek.

lej Łyną dopłynął do Smolajn. Po studiach przyjechał do Olsztyna i podjął pracę

Pewnego gorącego dnia (to był chyba lipiec) Elżbieta, koleżanka z działu, wpadła

w Stacji Naukowej Polskiego Towarzystwa Historycznego. Jego szefową okazała

na świetny pomysł, żeby bohaterem takiego wywiadu uczynić profesora Janusza

się sama, wcześniej wspomniana, Emilia Sukertowa-Biedrawina. Nasza patronka

Jasińskiego. Znał on Emilię Sukertową-Biedrawinę, bo z nią pracował! Takiej okazji

była oryginalną kobietą, tytanką pracy, ale miała też swoje humory… Zapytana

nie mogłam przepuścić. Profesor zgodził się odpowiedzieć na jubileuszowe pyta-

któregoś dnia przez żonę profesora, jak się czuje, odparła, że dobrze, bo „dokucza

nia. I zaczęło się! Dziwiło mnie trochę, że profesor potrzebował tak dużo czasu

już mężowi”. Sukertowa-Biedrawina stosowała zasadę ograniczonego zaufania do

na kilka pytań, podczas gdy niektóre z przepytywanych osób odsyłały odpowiedzi

swoich pracowników. Gdy zdrowie lub obowiązki nie pozwalały jej sprawdzać, jak

w godzinę. W końcu okazało się, że profesor Jasiński pisze książkę o… naszej

przebiega praca Stacji Naukowej, do tego celu wykorzystywała córkę, co ta robiła

patronce. Jego wspomnienia były tak obszerne, że zostały wydane przez WBP.

nader niechętnie. Więcej wspomnień i ciekawych historii znajdziecie w książce profesora Jasińskiego. Publikacja jest dostępna w WBP. Janusz Jasiński, Wspomnienia o Emilii Sukertowej-Biedrawinie oraz o bibliotekarzach – sąsiadach w Starym Ratuszu Olsztyna, Olsztyn 2021.

Fot. Emilia Sukertowa-Biedrawina, 1962 (zdjęcie przekazane przez prof. Marzenę Wilamowską-Korsak, wnuczkę patronki, do zbiorów WBP w Olsztynie)

20

VariArt 01/2022


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.