2 minute read
Kanadyjskie AW101 na kolejne lata
by ZBiAM
Łukasz Pacholski
22 grudnia ubiegłego roku Departament Obrony Narodowej Kanady poinformował o podpisaniu dwóch umów związanych z programem modernizacji, wydłużeniem resursów i rozbudowy liczebności floty śmigłowców poszukiwawczo-ratowniczych Leonardo CH-149 Cormorant. Chodzi o pierwsze eksportowe wiropłaty AW101, które od ponad dwudziestu lat pełnią ważną rolę w kanadyjskim systemie ratownictwa.
Advertisement
Kanada od lat 80. była zainteresowana zakupem nowych śmigłowców dla swoich sił zbrojnych. Nowa konstrukcja miała zastąpić wówczas eksploatowane maszyny Sikorsky CH-124 Sea King (41 egzemplarzy ZOP, w służbie od 1963 r.) i Boeing Vertol CH-113 Labrador (odmiana CH-46 Sea Knight, sześć używanych od 1963 r., potem dołączyło do nich 12 wiropłatów CH-113A doposażonych do zadań SAR, a wcześniej służących jako maszyny transportowe w lotnictwie armijnym) zarówno w zakresie misji zwalczania okrętów podwodnych, jak i poszukiwawczo-ratowniczych. W 1987 r., a więc w roku oblotu prototypu, rząd Kanady wybrał europejskiego EH101, opracowanego przez joint venture European Helicopter Industries firm Agusta i Westland Helicopters (po połączeniu firm w AgustaWestland w 2000 r., oznaczenie zmieniono na AW101). Kontrakt o wartości 5,8 mld CAD został wkrótce podpisany – dotyczył pierwotnie 48 egzemplarzy (wg innych danych 50), a potem liczbę tę zredukowano do 42, które miały zostać zmontowane w Kanadzie (35 lub 33 początkowo, potem 28 CH-148 Petrel ZOP i 15 CH-149 Chimo SAR). Re - dukcja liczby wiropłatów ustaliła ostateczną wartość zamówienia na poziomie 4,4 mld CAD. Niestety, na przeszkodzie – jak to często bywa – stanęła polityka. Zwycięstwo Liberalnej Partii Kanady w wyborach w 1993 r. spowodowało zerwanie kontraktu motywowane oszczędnościami budżetowymi. W kolejnych latach rząd Kanady i producent śmigłowców starali się rozwiązać spór prawny dotyczący odszkodowania za zerwany kontrakt, ostatecznie stanęło na wypłacie 500 mln CAD z tytułu kar umownych.
W 1998 r. doszło do zawarcia nowej umowy z European Helicopters, w ramach której Kanada zamówiła 15 śmigłowców poszukiwawczo-ratowniczych EH101 Mk 511 pod oznaczeniem CH-149 Cormorant, które miały zastąpić CH-113/113A. Tym razem nie stawiano wymogu ulokowania ich montażu w Kanadzie. Ze względu na cięcia budżetowe, ich konfiguracja była daleka od optymalnej i uboższa od zaplanowanej dla maszyn Chimo, a poza tym Kanadyjczycy nie zakupili części wyspecyfikowanego początkowo wyposażenia dodatkowego, co przez kolejne lata skutkowało wysokimi kosztami dodatko - wymi. Dopiero umowa z grudnia 2022 r., bazująca na wieloletnich doświadczeniach w eksploatacji wiropłatów, ma doprowadzić do poprawy tej sytuacji.
Pierwsze dwa Cormoranty dostarczono we wrześniu 2001 r. Maszyny wdrożono do służby operacyjnej w 442. dywizjonie w 2002 r. i bardzo szybko śmigłowce zdobyły wysokie oceny wykonując wielogodzinne operacje SAR w jednych z najtrudniejszych do działań rejonach ziemskiego globu. Stacjonując w bazach nad północnym Atlantykiem i Oceanem Spokojnym (w trzech dywizjonach transportowych i poszukiwawczo-ratowniczych – 103., 413. oraz 442.) wykonują operacje nad obszarami morskimi i lądowymi Kanady. W 2021 r. flota licząca wówczas 14 maszyn (śmigłowiec CH149914 utracono w katastrofie 13 lipca 2006 r., w której zginęło trzech członków załogi, a czterech zostało rannych; drugi CH149903 rozbił się 10 marca 2022 r., czterech członków załogi musiało być hospitalizowanych) przekroczyła granicę 100 000 godzin spędzonych w powietrzu, co stanowiło 20% globalnego nalotu wszystkich śmigłowców AW101 na świecie (ponad 200 egzemplarzy seryjnych).
❚ Cormorant Mid-Life Upgrade
Nie może więc dziwić, że od dłuższego czasu prowadzono prace analityczne związane z modernizacją MLU maszyn CH-149, tradycyjnie na pierwszym miejscu stawiając względy ekonomiczne. Ostatecznie w 2017 r. liberalny rząd Justina Trudeau podjął decyzję o uruchomieniu programu CMLU (Cormorant Mid-Life Upgrade), czyli gruntownej modernizacji wiropłatów i zamówieniu dwóch nowych egzemplarzy. Zakładano, że dzięki temu będą one mogły pełnić swoje zadania przynajmniej do 2040 r., aczkolwiek brano pod uwagę wydłużenie tego okresu o kolejne lata. Aby w pełni wykorzystać potencjał lokalnego przemysłu, doszło do utworzenia