Wojsko i Technika 6/2021

Page 1

Wojsko B AY R A K TA R Y T B 2 D L A S I Ł Z B R O J N Y C H R P

F N E V O LY S

C H O R W A C J A W Y B R A Ł A R A FA L E

i Technika

WWW.ZBIAM.PL

CENA 14,50 zł w tym 8% VAT

INDEKS 407445 ISSN 2450-1301

BEZPIECZEŃSTWO•UZBROJENIE•PRZEMYSŁ

Obrona w erze rywalizacji Kilka tygodni temu Ministerstwo Obrony Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej opublikowało dokument „Defence in a Competitive Age”, prezentujący kierunki rozwoju Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii do 2030 r. Wywołał on żywą dyskusję o przyszłości sił zbrojnych państwa, które w połowie ubiegłego stulecia miało jeszcze status światowego mocarstwa.

str. 42

6/2021 Czerwiec

Okręty podwodne typu S-80 – autonomia kosztuje Samodzielne projektowanie i budowa nowoczesnych okrętów podwodnych jest niezwykle skomplikowanym procesem, stąd podejmują się tego tylko nieliczne państwa. Nawet dysponowanie rozwiniętym przemysłem stoczniowym nie gwarantuje łatwego sukcesu. Boleśnie o tym przekonali się Hiszpanie, realizujący program budowy nowych jednostek tej klasy typu S-80.

str. 74


Z PRENUMERATĄ SAME KORZYŚCI Atrakcyjna cena, w tym dwa numery gratis! Pewność otrzymania każdego numeru w niezmiennej cenie E-wydania dostępne są na naszej stronie oraz w kioskach internetowych

Wojsko i Technika: cena detaliczna 14,50 zł Prenumerata roczna: 145,00 zł | zawiera 12 numerów Lotnictwo Aviation International: cena detaliczna 16,50 zł Prenumerata roczna: 165,00 zł | zawiera 12 numerów

Wojsko i Technika Historia + numery specjalne: cena detaliczna 18,99 zł Prenumerata roczna: 190 zł | zawiera 12 numerów

Prenumeratę zamów na naszej stronie internetowej www.zbiam.pl lub wpłać należność na konto bankowe nr 70 1240 6159 1111 0010 6393 2976

Skontaktuj się z nami: office@zbiam.pl Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o. Biuro: ul. Bagatela 10/19 00-585 Warszawa


10

Spis treści

38

Vol. VII, nr 6 (69) CZERWIEC 2021, NR 6. Nakład: 14 990 egzemplarzy

Wojsko B AY R A K TA R Y T B 2 D L A S I Ł Z B R O J N Y C H R P

F N E V O LY S

C H O R W A C J A W Y B R A Ł A R A FA L E

i Technika

WWW.ZBIAM.PL

Obrona w erze rywalizacji

Spis treści WiT Czerwiec 2021 Nowości z armii świata Bartłomiej Kucharski, Adam M. Maciejewski, Łukasz Pacholski

str. 4

str. 54

str. 10

Nowości z sił powietrznych świata Adam M. Maciejewski, Łukasz Pacholski

str. 64

Bayraktar TB2 jako system operacyjny Adam M. Maciejewski

str. 18

Chorwacja wybrała Rafale Łukasz Pacholski, współpraca Andrzej Kiński

str. 66

Bezzałogowe systemy powietrzne Armenii Adam M. Maciejewski

str. 26

Nowości z flot wojennych świata Tomasz Grotnik, Bartłomiej Kucharski, Andrzej Nitka, Łukasz Pacholski

str. 70

Huta Stalowa Wola dostarczy kolejne wozy AWA i AWRU do KMO Rak Andrzej Kiński str. 34

Miecznik nie zwalnia tempa Tomasz Grotnik

str. 72

Evolys – nowa generacja lekkiej zespołowej broni wsparcia FN Herstal Przemysław Juraszek str. 38

Okręty podwodne typu S-80 – autonomia kosztuje i wymaga czasu Andrzej Nitka

str. 74

74

Samodzielne projektowanie i budowa nowoczesnych okrętów podwodnych jest niezwykle skomplikowanym procesem, stąd podejmują się tego tylko nieliczne państwa. Nawet dysponowanie rozwiniętym przemysłem stoczniowym nie gwarantuje łatwego sukcesu. Boleśnie o tym przekonali się Hiszpanie, realizujący program budowy nowych jednostek tej klasy typu S-80.

str. 74

Fot. Baykar.

Bezzałogowe Bayraktary TB2 dla Sił Zbrojnych RP Łukasz Pacholski, współpraca Andrzej Kiński

42

Okręty podwodne typu S-80 – autonomia kosztuje

Na okładce: Bezzałogowy aparat latający Bayraktar TB2 z podwieszonymi kierowanymi minibombami MAM-C i MAM-L.

Aktywność polityczno-militarna Francji na obszarze Indo-Pacyfiku Robert Czulda

Obrona w erze rywalizacji – droga ku nowoczesności czy tylko kolejne redukcje brytyjskiego wojska? Bartłomiej Kucharski str. 42

w tym 8% VAT

INDEKS 407445 ISSN 2450-1301

BEZPIECZEŃSTWO•UZBROJENIE•PRZEMYSŁ

Kilka tygodni temu Ministerstwo Obrony Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej opublikowało dokument „Defence in a Competitive Age”, prezentujący kierunki rozwoju Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii do 2030 r. Wywołał on żywą dyskusję o przyszłości sił zbrojnych państwa, które w połowie ubiegłego stulecia miało jeszcze status światowego mocarstwa.

str. 42

6/2021 Czerwiec CENA 14,50 zł

Redakcja Andrzej Kiński – redaktor naczelny andrzej.kinski@zbiam.pl Adam M. Maciejewski adam.maciejewski@zbiam.pl Tomasz Grotnik tomasz.grotnik@zbiam.pl Łukasz Prus lukasz.prus@zbiam.pl Korekta Monika Gutowska, zespół redakcyjny Redakcja techniczna Wiktor Grzeszczyk Stali współprawcownicy Piotr Abraszek, Jarosław Brach, Marcin Chała, Jarosław Ciślak, Robert Czulda, Maksymilian Dura, Miroslav Gyűrösi, Jerzy Gruszczyński, Przemysław Juraszek, Bartłomiej Kucharski, Hubert Królikowski, Krzysztof Nicpoń, Andrzej Nitka, Łukasz Pacholski, Paweł Przeździecki, Tomasz Szulc, Tomasz Wachowski, Michal Zdobinsky, Gabor Zord Wydawca Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o. ul. Anieli Krzywoń 2/155, 01-391 Warszawa office@zbiam.pl Biuro ul. Bagatela 10 lok. 17, 00-585 Warszawa Dział reklamy i marketingu Andrzej Ulanowski andrzej.ulanowski@zbiam.pl Dystrybucja i prenumerata office@zbiam.pl Reklamacje office@zbiam.pl Prenumerata realizowana przez Ruch S.A: Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: 801 800 803 lub 22 717 59 59 – czynne w godzinach 7.00–18.00. Koszt połączenia wg taryfy operatora. Copyright by ZBiAM 2021 All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne rodzaje mediów bez pisemnej zgody Wydawcy jest zabronione. Materiałów niezamówionych, nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych. Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie opiniami sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonychogłoszeń i reklam. Więcej informacji znajdzieszna naszej nowej stronie:

www.zbiam.pl   www.facebook.com/wojskoitechnika

www.zbiam.pl

C z e r w i e c 2 0 2 1 • Wojsko i Technika 3


Nowości z sił lądowych świata

Słowenia jednak kupi Boxery 28 maja rząd Republiki Słowenii zde­ cydował o rozpoczęciu negocjacji z Organizacją do spraw Współpracy w Zakresie Uzbrojenia (OCCAR) na te­ mat zakupu za jej pośrednictwem ko­ łowych transporterów opancerzo­ nych GTK Boxer. Oznacza to wznowienie programu zawieszonego ponad dwa lata temu. Decyzję podję­ to na podstawie analiz związanych z przygotowaniem ubiegłorocznej Białej Księgi Obronności, która wska­ zuje na celowość sformowania Grupy Bojowej Batalionu Średniego, wypo­ sażonej w transportery opancerzone 8×8. Rozpoczęcie negocjacji z OCCAR bez zbędnej zwłoki możliwe jest za sprawą obowiązującego Średnioter­ minowego Programu Obronnego Re­ publiki Słowenii na lata 2018–2023,

w którym takowe zadanie zapisano już wcześniej. Ministerstwo Obrony Republiki Sło­ wenii poinformowało o zamiarze na­ bycia GTK Boxer na początku lutego 2018 r. W tym samym roku OCCAR za­ oferował 48 Boxerów w odmianie ko­ łowego bojowego wozu piechoty z wieżą z 30 mm armatą. Oferta miała wartość 306 mln EUR. Rozważano za­ kup dwóch transz pojazdów dla dwóch batalionów (razem 96 wozów). Pro­ gram zawieszono na początku 2019 r., a wg słoweńskiego resortu obrony po­ wodem była chęć poczekania na wyni­ ki analiz i określenie na ich podstawie drogi, która miałaby być najlepsza dla rozwoju słoweńskich sił zbrojnych, tak­ że w kontekście przezbrojenia Grupy Bojowej Batalionu Średniego. (BK)

Więcej transporterów Stryker Dragoon dla US Army 3 czerwca Departament Obrony Sta­ nów Zjednoczonych poinformował o podpisaniu z Oshkosh Defense LLC wieloletniej umowy dotyczącej prze­ budowy kołowych transporterów opancerzonych Stryker do wersji koło­ wego wozu bojowego Stryker Dragoon. Umowa ma wartość sięgającą 943 mln USD, jednak w momencie podpisania nie uruchomiono jej fi­ nansowania. Zgodnie z komunikatem zamawiającego, prace mają zostać zrealizowane do czerwca 2027  r., a oferta Oshkosh Defense była jedną z trzech. Według US Army pierwsza transza ma objąć przebudowę 91 po­ jazdów. Prace przy nich, szczególnie

nakłady finansowe, mogą pozwolić na określenie, ile Strykerów przejdzie ostatecznie konwersję. Decyzja o mo­ dernizacji kolejnej partii transporte­ rów to wynik dotychczasowych prób operacyjnych wozów Stryker Dragoon w Europie w 2. pułku kawalerii od 2018 r. Główną zmianą jest zastąpienie bezzałogowej wieży Kongsberg MCRWS z 30 mm armatą Mk 44S Bushmaster II bezzałogową wieżą Rafael Advanced Defense Systems Samson z zamówionymi przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych w maju 30 mm armatami Alliant Tech­ systems Operations LLC XM813 Bushmaster II. (ŁP)

Indie planują zakup 1770 czołgów logii wskazywano: Leclerca (Francja), K2 (Republika Korei), T-14 (Federacja Rosyjska) i Typ 10 (Japonia). Przewidy­ wano wówczas pozyskanie rodziny pojazdów w ramach tego samego programu, m.in. czołgu „średniego” (odpowiadającego masą z grubsza T-14, K2 czy Typ 10), lekkiego, pojaz­ dów wsparcia itd. Nowy wóz ma po­ zostawać w służbie przez 40–50 lat i ma w tym okresie stanowić podsta­ wowy czołg indyjskich wojsk pancer­ nych. Zainteresowane postępowa­ niem podmioty mogą zgłaszać chęć udziału w nim do 15 września br. (BK)

Pierwsza partia Boxerów CRV dostarczona Australian Army 2 czerwca niemiecki koncern Rheinmetall AG poinformował o zakończe­ niu dostawy do Australian Army 25 kołowych bojowych wozów rozpo­ znawczych Boxer 8×8 Combat Recon­ naissance Vehicle pierwszej partii. Przy okazji dostawy pojazdów minister obrony Australii Peter Dutton odwiedził Centrum Doskonałości Pojazdów Woj­ skowych Rheinmetall Defence Australia (Military Vehicle Centre of Excellence, MILVEHCOE) w Redbank w stanie Queensland. Tamtejszy zakład jest cen­ tralnym ośrodkiem programu Boxer Australian Industry Capability, w któ­ rym lokalny oddział Rheinmetall AG prowadzi obecnie prace nad rozpoczę­ 8 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

ciem produkcji seryjnej pojazdów – ko­ lejne mają zostać wyprodukowane w Australii we współpracy z 20 główny­ mi podwykonawcami i przy wsparciu wielu innych lokalnych przedsię­ biorstw. Realizacja dostawy 25 wozów wyprodukowanych w Niemczech po­ zwoli na osiągnięcie wstępnej gotowo­ ści operacyjnej przez Boxery CRV. Boxery CRV zostały kupione przez Australię w ramach programu Land 400 Phase 2. Z 225 planowanych po­ jazdów zamówiono ostatecznie 17 sierpnia 2018 r. 211 (w tym 131 w wariancie CRV). Wartość umowy to 5,2 mld AUD. 186 pojazdów powsta­ nie w zakładzie MILVEHCOE. (BK)

Turcja rozpoczyna modernizację swoich czołgów Leopard 2A4 do standardu TM. Fot. SSB.

Początek modernizacji tureckich Leopardów 2A4 6  czerwca İsmail Demir, prezydent Prezydencji Przemysłu Obronnego (Savunma Sanayii Başkanlığı, SSB), po­ informował o rozpoczęciu seryjnej modernizacji czołgów Leopard 2A4. Demir nie podał, ile czołgów będzie poddanych modernizacji, choć w 2020 r. mówiono o prototypie i 83 wozach seryjnych. Nie jest również znany koszt programu. Wiadomo, że głównymi wykonawcami będą turec­ kie firmy Aselsan (wyposażenie opto­ elektroniczne i elektroniczne, integra­ cja), Roketsan (niektóre elementy opancerzenia dodatkowego) i Balistik Koruma Merkezinde (opracowanie i produkcja pakietu opancerzenia). De­ mir nie wymienił wśród firm odpowie­ dzialnych za program spółki BMC Savunma Sanayi, która w styczniu br. zaprezentowała własną propozycję modernizacji Leoparda 2, i która odpo­ wiada za opracowanie i produkcję no­ wych silników do tureckich wozów bojowych, w tym 1500-konnego diesla Batu do czołgu Altay. Nowy czołg otrzyma oznaczenie Leopard 2A4TM. Zostanie wyposażony w mo­

dułowy pancerz dodatkowy – część modułów (przypuszczalnie o kon­ strukcji warstwowej) dostarczy BKM, część (pancerz reaktywny) Roketsan. Ich uzupełnieniem będzie lekki pan­ cerz klatkowy. Ponadto czołg zostanie wyposażony w system obserwacji do­ okólnej Aselsan YAMGÖZ, system ostrzegania przed opromieniowaniem laserem Aselsan LIAS, zdalnie sterowa­ ne stanowisko strzeleckie Aselsan SARP, aktywny system ochrony pojaz­ du Aselsan Akkor Pulat (WiT 8/2018), pomocniczy agregat prądotwórczy (APU), dodatkowy system obserwacyj­ ny kierowcy itd. Turcja zakupiła w la­ tach 2005–2013 z nadwyżek Bunde­ swehry 354 Leopardy 2A4 (partie 298 i 56 sztuk), z czego 15 wozów z drugiej transzy potraktowano jako źródło czę­ ści zamiennych. Część wozów utraco­ no podczas działań w Syrii, można więc szacować, że tureckie wojska lą­ dowe dysponują dziś nie więcej niż 300 sprawnymi czołgami tego typu. Docelowo wszystkie miałyby zostać poddane modernizacji. (BK)

Więcej aktualności szukaj na www.zbiam.pl www.zbiam.pl

Przygotowali: Bartłomiej Kucharski, Adam M. Maciejewski, Łukasz Pacholski.

1 czerwca Wojska Lądowe Republiki Indii (Bhāratīya Thalsēnā) opublikowa­ ły zapytanie o informację (RFI) w ra­ mach programu wozu bojowego go­ towego przyszłości (Future Ready Combat Vehicle, FRCV). Wozy te mają zastąpić obecnie używane czołgi podstawowe T-72 Ajeya. Nowe czołgi miałyby wejść do służby do 2030 r. Nie jest to pierwsze RFI w tej sprawie, bo­ wiem podobny dokument opubliko­ wano w sierpniu 2015 r. Wówczas oczekiwano wejścia czołgu do służby do 2025 r., a wśród konstrukcji bra­ nych pod uwagę jako dawcy techno­


Systemy bezzałogowe

W 2022 r. Siły Zbrojne RP otrzymają pierwszy zestaw rozpoznawczo-bojowego bezzałogowego systemu powietrznego Baykar Bayraktar TB2.

Łukasz Pacholski, współpraca Andrzej Kiński 24 maja, w czasie wizyty delegacji państwowej Rzeczypospolitej Polskiej z prezydentem Andrzejem Dudą na czele w Republice Turcji, została podpisana umowa na dostawę bezzałogowych systemów powietrznych Baykar Bayraktar TB2 dla Sił Zbrojnych RP. O tej transakcji poinformował kilka dni wcześniej za pomocą mediów społecznościowych minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, niemniej jej zawarcie było dużym zaskoczeniem, gdyż przed tweetem ministra Błaszczaka opinii publicznej nie przekazano żadnych informacji o prowadzeniu z Turcją rozmów na temat zakupu bezzałogowców.

Ilustracje w artykule: Baykar, Siergiej Zguriec/Defense Express, Miroslav Gyűrösi, Meteksan, Ministerstwo Obrony Narodowej. 1 0 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

Bezzałogowe Bayraktary TB2 dla Sił Zbrojnych RP

Z

e strony Ministerstwa Obrony Narodowej podpisał ją Mariusz Błaszczak, zaś z ra­ mienia dostawcy – firmy Baykar, jej dy­ rektor generalny Haluk Bayraktar. Podczas cere­ monii obecni byli także prezydenci RP i Turcji Andrzej Duda i Recep Tayyip Erdoğan. Zgodnie z zapisami umowy, turecki producent dostarczy polskiemu resortowi obrony cztery zestawy bezzałogowe, zdolne do wykonywania zadań bojowych i rozpoznawczych. Każdy z nich skła­ da się z: sześciu bezzałogowych aparatów lata­ jących Bayraktar TB2; trzech kontenerowych naziemnych stacji kierowania i kontroli z trzema stanowiskami operatorskimi oraz kierunkową anteną łączności, a także generatora prądotwór­ czego na przyczepie; symulatora i zapasu części zamiennych. Ponadto umowa obejmuje dostawę uzbroje­ nia podwieszanego – kierowanych na odbite światło lasera bomb Roketsan MAM-L i MAM-C, a także wyposażenia dodatkowego, w tym stacji radiolokacyjnych SAR (Synthetic Aperture Radar). Strona turecka zobowiązała się do udzielenia 24-miesięcznej gwarancji na dostarczony sprzęt, a także przeprowadzenia niezbędnych szkoleń i dostawy wyposażenia wsparcia eksploatacji. Nie poinformowano, jaka jest sumaryczna wartość umowy, zasłaniając się tajemnicą handlową, MON podał jednak, że koszt pojedynczego zesta­

wu to ok. 67 mln USD, a więc ok. 245,2 mln PLN. Do ceny zakupu czterech zestawów bezzało­ gowców (ok. 980 mln PLN) należy doliczyć koszy uzbrojenia, wyposażenia logistycznego, szkoleń i transferu technologii wsparcia eksploatacji (o czym niżej), stąd łączną kwotę można szaco­ wać na 1,3–1,4 mld PLN. Nie wiemy też, czy 67 mln USD to kwota brutto czy netto. Dostawy mają zostać zrealizowane w latach 2022–2024. Umowa określa także zakres i zasady transferu technologii do jednego z polskich przedsię­ biorstw przemysłu obronnego, zapewniającego możliwość serwisowania i naprawy elementów statków powietrznych (w komunikacie wymie­ nione zostały silniki), ich wyposażenia (wspo­ mniano kamery) oraz sprzętu naziemnego (wspomniano naziemne stacje kierowania i kontroli). Komunikat MON nie wskazuje na to, który polski podmiot będzie beneficjentem transferu technologii i w perspektywie będzie zapewniał wsparcie eksploatacji tureckich bez­ załogowców. Zapewne będzie to firma należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Wiele wska­ zuje na Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. z Bydgoszczy, w których w 2016 r. utworzono Centrum Kompetencyjne Systemów Bezzałogo­ wych Statków Powietrznych PGZ S.A. W zamieszaniu informacyjnym tuż po podpi­ saniu umowy brakowało danych dotyczących www.zbiam.pl


Systemy bezzałogowe

Bayraktar TB2 jako system operacyjny Adam M. Maciejewski

W związku z niespodziewanym zakupem przez Ministerstwo Obrony Narodowej tureckich bezzałogowców Bayraktar TB2 postanowiliśmy dokładniej przedstawić te maszyny. Niniejszy artykuł skupia się na doświadczeniach dotychczasowej eksploatacji Bayraktarów TB2, także bojowej. Zarazem jest to swoiste rozszerzenie artykułu „Bezzałogowce Azerbejdżanu w drugiej wojnie o Górski Karabach” z poprzedniego numeru.

B

Fotografie w artykule: Türk Silahlı Kuvvetleri, Millî Savunma Bakanlığı, Jandarma Genel Komutanlığı, Baykar, SANA, ANNA-News, Aleksandr Charczenko, Internet.

ezzałogowy system powietrzny Baykar Bayraktar TB2 to niemal modelowy przy­ kład „success story” tureckiej zbrojeniówki. Innowacyjny przykład systemu uzbrojenia, który zdobywa kolejne kontrakty eksportowe i przy­ wraca Turcję na lotniczą mapę świata. A architek­ tem tego wszystkiego jest młody inżynier Selçuk Bayraktar, obecnie dyrektor ds. technicznych fir­ my Baykar, który przed laty zrezygnował z obrony doktoratu na Massachusetts Institute of Techno­ logy, bo za ważniejszą uznał budowę potencjału technicznego Turcji. I tak Selçuk Bayraktar stał się personifikacją tzw. Narodowego Ruchu Techno­ logicznego (Milli Teknoloji Hamlesinin), czyli bu­ dowania tureckiej gospodarki w oparciu o inwe­ stycje w lokalną myśl naukowo-techniczną, zgodnie z polityką Partii Sprawiedliwości i Roz­ woju (AKP), rządzącej Turcją od 2002 r. Selçuk Bayraktar to też ważna postać w publicznym ży­ ciu Turcji, gdyż jest zięciem prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana, będąc żonatym z Sümeyye Erdoğan. Natomiast ojciec Selçuka i właściciel fir­ my Baykar, Özdemir Bayraktar, to zarazem dobry

W mediach przewija się teza, że Bayraktar TB2 jest niewykrywalny przez radary, ponieważ jego płatowiec wykonany jest z kompozytu węglowego. Kompozyty w lotnictwie stosuje się od dawna, przede wszystkim w celu obniżenia masy konstrukcji. A mówienie o niewykrywalności TB2 to nieporozumienie.

znajomy prezydenta. Te wszystkie powiązania nie zmienią jednak tego, że Bayraktar TB2 to uda­ ny system, który zebrał już duży bagaż doświad­ czeń z praktycznego użycia bojowego.

❚ Kariera Bayraktara TB2 w Turcji Bez wątpienia bezzałogowy system powietrzny (BSP) Bayraktar Taktik Blok 2 (dalej TB2) w turec­ kim systemie bezpieczeństwa i obrony państwa spełnia dużą rolę, która z upływem lat rośnie. Można to mierzyć liczbą wdrażanych do służby zestawów BSP TB2, a także wydłużającą się listą jego użytkowników instytucjonalnych, jak rów­ nież zadań czy zastosowań tych bezzałogowców. Pod koniec czerwca 2019 r. tureckie media (np. branżowy portal Kokpit.aero) podały, że Tureckie Siły Zbrojne (TSK, Türk Silahlı Kuvvetleri), Naczel­ ne Dowództwo Żandarmerii (Jandarma Genel Komutanlığı), Generalna Dyrekcja Bezpieczeń­ stwa (EGM, Emniyet Genel Müdürlüğü, czyli poli­ cja państwowa) i Narodowa Organizacja Wywia­ du (MİT, Milli İstihbarat Teşkilatı) użytkują łącznie 86 bezzałogowców. 8 lipca 2019 r. identyczną

Kadr z nagrania wykonanego z TB2 podczas działań wojennych, opublikowanego 28 maja 2019 r. przez Ministerstwo Obrony Turcji, na którym widać desant komandosów w górach ze śmigłowca Sikorsky S-70. Z lewej widać leżących tyralierą żołnierzy, których przywiózł poprzedni śmigłowiec. 1 8 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

liczbę podał dziennik „Hürriyet”, przy czym do­ precyzował, że 86 bezzałogowców wszystkich typów, a nie tylko TB2. Wszystkie natomiast zo­ stały już wtedy zmodyfikowane do wariantu uzbrojonego, tzw. SİHA (Silahlı İnsansız Hava Aracı – uzbrojony BSP), przenoszącego minibomby MAM-L i MAM-C. Dodajmy, że TB2 jest w linii od 2016 r. (osiągnięcie gotowości operacyjnej), a pierwsze uzbrojone egzemplarze były już w 2015 r. Przy czym podskrzydłowe belki uzbro­ jenia można zdemontować, jeśli nie mają opera­ cyjnego uzasadnienia. W przypadku rodzajów TSK lista użytkowni­ ków także rośnie z upływem lat. Pierwszych TB2 zaczęły używać, co dość zrozumiałe, Tureckie Siły Powietrzne (THK, Türk Hava Kuvvetleri). Oficjal­ nie THK skupiło swoje BSP wszystkich typów w 14. Dowództwie Bazy Systemów BSP (14. İnsan­ sız Uçak Sistemleri Üs Meydan Komutanlığı) w bazie lotniczej w mieście Batman. 14. Dowódz­ twu tureckie media, szeroko informując o TB2 i innych tureckich BSP, poświęcają zaskakująco mało uwagi. Następna dołączyła Turecka Mary­ narka Wojenna (TDK, Türk Deniz Kuvvetleri). Pierwszy zestaw z sześcioma bezzałogowcami przydzielono 313. Dowództwu Floty Bezzałogo­ wych Statków Powietrznych BSP-S (313. Deniz İHA-S İnsansız Hava Aracı Filo Komutanlığı) z ba­ zami w Çanakkale (do działań nad Morzem Egej­ skim) i w Dalamanie (nad Morzem Śródziemnym). 17 grudnia 2018 r. TB2 należący do TDK wykonał pierwszy lot patrolowy nad północnym Morzem Egejskim, startując z lotniska w Çanakkale, gdzie wtedy miało bazować pięć TB2. O rosnącej roli TB2 w działaniach TDK mogą świadczyć ostatnie ćwi­ czenia morskie „Mavi Vatan-2021” (Błękitna ojczy­ zna-2021), które Turcja przeprowadziła na Morzu Egejskim i Śródziemnym (25 lutego – 7 marca 2021 r.) z dużym rozmachem (m.in. 80 okrętów). www.zbiam.pl


Systemy bezzałogowe

Bezzałogowe systemy powietrzne Armenii Adam M. Maciejewski

W poprzednim numerze „Wojska i Techniki” przedstawiliśmy bezzałogowe systemy powietrzne Azerbejdżanu, które mają status niekwestionowanej medialnej „gwiazdy” ubiegłorocznej wojny o Górski Karabach. Obecnie przybliżamy historię i teraźniejszość, bez porównania skromniejszych, bezzałogowych sił powietrznych Armenii. Fotografie w artykule: Ministerstwo Obrony Republiki Armenii, Ministerstwo Obrony Republiki Azerbejdżanu, Armenian Military Portal, armenpress.am, Forum OpenArmenia, News.am TV, 5 TV Channel, Razm.info, Dawid Gałatian, UAV Lab, Sputnik/Samwieł Siepietczian, Colonel Cassad LiveJournal, WPK Armenii LiveJournal, Miroslav Gyűrösi.

P

oczątki prac w Armenii nad własnymi bezzałogowymi systemami powietrzny­ mi (BSP) sięgają 2006 r. i według niektó­ rych źródeł początkowo opierały się na do­ świadczeniu modelarzy amatorów. Niemniej kolebką rozwoju armeńskich BSP był Wojskowy Instytut Lotniczy (Uniwersytet Lotnictwa Woj­ skowego) im. Armenaka Chanferianca (vel Sier­ gieja Chudiakowa, marsz. lotnictwa ZSRS) w Nor Hadżyn. W pracach uczestniczyły też inne placówki naukowo-badawcze – Erywański Naukowo-Badawczy Instytut Automatyzacji Systemów Dowodzenia (ros. Jeriewanskij na­ uczno-issledowatielskij institut awtomatiziro­ wannych sistiem uprawlenija – JerNIIASU) i Ery­ wański Naukowo-Badawczy Instytut Łączności (firma posługuje się angielską nazwą Yerevan Telecommunication Research Institute). Dwa ostatnie podmioty opracowały systemy łącz­ ności i kierowania. Można znaleźć informację, że Armenia rozpoczynając programy konstru­ owania własnych BSP musiała posiłkować się importem pewnych zespołów lub także tech­ nologii produkcji, gdyż złożyła odpowiednie wnioski importowe w Międzypaństwowej Ko­ misji ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej przy Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB – Organizacyja Dogowora o Kołłektiwnoj Biezopasnosti), której Armenia jest członkiem. Może to wskazywać, że brakują­ ce rozwiązania importowano z Rosji.

❚ Programy państwowe Pierwszym armeńskim systemem bezzałogo­ wym był Krunk-25-1 (pol. żuraw), który dał po­ czątek linii rozwojowej bezzałogowców. W ich konstrukcji powtarza się usterzenie w układzie dwubelkowym ze wspólnym statecznikiem po­ 2 6 Wojsko i Technika • Czerwiec 2 0 2 1

Zaprezentowany na stoisku Ministerstwa Obrony Republiki Armenii na moskiewskiej wystawie Armija-2017 BSP Army-55M, czyli wersja rozwojowa X-55. Widoczne zmiany w konstrukcji skrzydła i nowy napęd.

ziomym, stałe kołowe podwozie i prawie na pewno wspólne naziemne stacje kierowania i kontroli. Pierwsza prezentacja BSP Krunk-25-1 miała miejsce w maju 2010 r. na II Wystawie Kompleksu Wojskowo-Przemysłowego Arme­ nii w Erywaniu. Wówczas podano, że już wy­ produkowano 15 aparatów i pięć stacji naziem­ nych (jeden zestaw składał się z jednej stacji i trzech aparatów). Pierwszy publiczny pokaz BSP Krunk-25-1 odbył się 21 września 2011 r. w trakcie defilady wojskowej w Erywaniu z oka­ zji Dnia Niepodległości Republiki Armenii. Sto­ łecznymi ulicami przejechały bezzałogowce na platformach ciężarówek, a także stacje naziem­ ne zabudowane na trzyosiowych samocho­ dach ciężarowych KAMAZ-4310. Z okazji defila­ dy 9 maja 2012 r. w Stepanakercie pierwszy raz publicznie pokazano kolejny model rozwojo­ wy Krunka, czyli Krunk-25-2. Zmieniono dość istotnie konstrukcję bezzałogowca. Zamiast śmigła ciągnącego, jak w Krunku-25-1, kolejny model miał śmigło pchające. Oczywiście silnik także przeniesiono z nosa maszyny na tył ka­ dłuba. Jednocześnie 9  maja na defiladzie w Stepanakercie debiutował też lekki (wypusz­ czany z ręki) mini-BSP Baze (pol. sokół), którego defiladowym „nośnikiem” był UAZ-469. Wszyst­ kie te trzy bezzałogowce Siły Zbrojne Republiki Armenii pokazały jako seryjny sprzęt podczas ćwiczeń wojskowych Sił Szybkiego Reagowania ODKB, które odbyły się w dniach 15–19 września 2012 r. w Armenii. Wówczas zaprezentowa­ ne aparaty miały podobne pod względem wielkości i wyglądu niewielkie głowice opto­ elektroniczne, zapewne jednokanałowe (jed­ noobiektywowe) z korpusami z włókna węglo­ wego. Zastosowanie identycznego urządzenia zarówno na mini-BSP Baze, jak i na znacznie

większych i cięższych Krunkach-25 może bu­ dzić zdziwienie. Jednocześnie poinformowano, że BSP Krunk-25 jest częścią zautomatyzowane­ go systemu kierowania ogniem artylerii. Z pewnością korygowanie ognia było podsta­ wowym zadaniem tego BSP. Na dodatek wy­ gląd pokazanego podczas ćwiczeń BSP Krunk-25-1 wskazywał na zastosowanie nowe­ go typu silnika spalinowego z bardzo długimi rurami wydechowymi, poprowadzonymi wzdłuż boków kadłuba. Ta nowa wersja miała rzekomo nosić oznaczenie Кrunk-25-1-2. Krunki-25 startowały i lądowały (chyba, że nadal są w uzbrojeniu, ale to wątpliwe) z wykorzysta­ niem stałego podwozia, co z jednej strony uza­ leżniało ich użycie od odpowiedniego terenu. Z drugiej zaś narażało na uszkodzenia, zwłasz­ cza przy lądowaniu. W dostępnych materiałach nie podano wielkości produkcji Krunków-25. Kolejną nowość pokazano podczas wysta­ wy sprzętu 10 kwietnia 2014 r. w bazie lotni­ czej Eriebuni w Erywaniu. Chodzi o BSP Azniw (pol. uczciwy), czyli wersję rozwojową Krunk-25-2 o zmodyfikowanym skrzydle z pro­ stopadłymi wingletami dzielonymi i z now­ szym wyposażeniem elektronicznym. Azniwa kolejny raz zaprezentowano w kwietniu 2014 r. ówczesnemu prezydentowi Armenii Serżowi Sarkisjanowi. Konsekwentnie wystawiano go w kolejnych latach przy okazji różnych ćwi­ czeń itp., razem z Krunkiem-25-1, z czego moż­ na wyciągnąć wniosek, że wszystkie Azniwy powstały poprzez modyfikację wcześniej wy­ produkowanych Krunków-25-2. Na pokazie w Eriebuni w 2014 r. debiutował także zupełnie nowy typ BSP, oznaczony X-55. Ten bezza­ łogowiec miał identyczny napęd (silnik spalino­ wy) jak Кrunk-25-1-2, startował z pneumatycznej www.zbiam.pl


Artyleria Andrzej Kiński Zawarte w październiku 2019 r. i maju 2020 r. umowy na dostawę elementów kompanijnych modułów ogniowych (KMO) moździerzy samobieżnych Rak dotyczyły, podobnie jak pierwszy kontrakt na dostawę KMO z kwietnia 2016 r., wyłącznie elementów podsystemu bojowo-dowódczego – – moździerzy samobieżnych na podwoziu kołowym M120K i Artyleryjskich Wozów Dowodzenia (AWD). Wynikało to z faktu, że były one zawierane jako kontynuacja bazowego zamówienia, stąd ich przedmiot musiał być taki sam. Aby uzupełnić etatową strukturę kolejnych KMO dostarczanych sukcesywnie do jednostek niezbędne było zamówienie także elementów podsystemu logistycznego, a więc Artyleryjskich Wozów Amunicyjnych (AWA) i Artyleryjskich Wozów Remontu Uzbrojenia (AWRU). Fotografie w artykule: HSW, Agregaty PEX-POOL Plus, 17. WBZ/st. szer. Michał Wilk.

P

rzypomnijmy, że zamówienie pojazdów logistycznych wchodzących w skład KMO Rak w ramach pierwszej umowy z 28 kwietnia 2016 r. nie było możliwe ze wzglę­ dów formalnych. O ile M120K i AWD pomyślnie zakończyły w chwili zawarcia tego kontraktu procedurę badań kwalifikacyjnych, to w przy­ padku AWA i AWRU jeszcze one trwały. Osta­ tecznie Artyleryjski Wóz Remontu Uzbrojenia przeszedł badania kwalifikacyjne w drugiej po­ łowie 2017 r., co umożliwiło zawarcie 28 grud­ nia 2017 r. umowy pomiędzy Hutą Stalowa Wola S.A. a Inspektoratem Uzbrojenia na dosta­ wę ośmiu takich pojazdów o wartości ok. 53 mln PLN brutto. W związku z tym, że w każ­

Huta Stalowa Wola dostarczy kolejne wozy AWA i AWRU do KMO Rak

22 maja Huta Stalowa Wola S.A. i Inspektorat Uzbrojenia podpisały umowę na dostawę pojazdów AWA (na zdjęciu) i AWRU podsystemu logistycznego do siedmiu kompanijnych modułów ogniowych (KMO) moździerzy samobieżnych Rak.

dym KMO jest jeden AWRU, zamówienie zapew­ niło dokompletowanie w takie wozy wszystkich modułów, których elementy bojowo-dowód­ cze zostały zamówione 28  kwietnia 2016  r. Wszystkie AWRU zamówione na mocy tego kontraktu zostały dostarczone do końca 2019 r. wraz z zakończeniem dostaw elementów bojo­ wo-dowódczych ośmiu pierwszych KMO. W przypadku Artyleryjskiego Wozu Amuni­ cyjnego badania kwalifikacyjne zakończyły się pod koniec 2018 r., a umowa na dostawę 24 ta­ kich pojazdów (po trzy na KMO) zawarta została 13  sierpnia 2019  r. Jej wartość wyniosła 129,1 mln PLN brutto. Pierwsze dwa AWA zamó­ wione na mocy tej umowy dostarczono w poło­

Pierwsze seryjne Artyleryjskie Wozy Amunicyjne zostały dostarczone 17. WBZ z Międzyrzecza w październiku 2020 r. 3 4 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

wie października 2020 r. 1. batalionowi piechoty zmotoryzowanej 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza. 11 października 2019 r. Inspektorat Uzbroje­ nia zawarł z konsorcjum Huta Stalowa Wola S.A. i Rosomak S.A. umowę na dostawę w la­ tach 2020–2021 elementów podsystemu bojo­ wo-dowódczego dwóch kolejnych KMO, a tak­ że dwóch moździerzy M120K dla Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Z ko­ lei 22 maja podpisano kontrakt na moździerze M120K i wozy dowodzenia AWD do kolejnych pięciu KMO, z terminem dostawy w latach 2022–2024. Konieczne zatem było zamówienie elemen­ tów logistycznych także do tych siedmiu KMO. Negocjacje w tej sprawie z Hutą Stalowa Wola S.A. zainicjowano na początku tego roku, a za­ kończono je 22 kwietnia. Umowę na dostawę w latach 2022–2024 21 AWA i siedmiu AWRU o wartości 186 mln PLN brutto zawarto uroczy­ ście w Stalowej Woli 22 maja 2021 r. Poza wspomnianymi pojazdami, w ramach umowy dostarczone zostaną również tzw. ze­ stawy grupowe, opracowana będzie dokumen­ tacja interaktywna poszczególnych elementów składowych KMO, w tym moździerza M120K, przeprowadzone zostaną także szkolenia in­ struktorów i personelu technicznego, w tym również obejmujące naprawę średnią moździe­ rza samobieżnego. Umowa z 22 maja 2021 r. zamyka proces za­ mówień elementów logistycznych do 15 dotąd zamówionych KMO, co bynajmniej nie oznacza, że dzięki temu uzyskają etatową strukturę. Do www.zbiam.pl


Broń strzelecka

FN Evolys w wersji na amunicję 5,56×45 mm NATO w całej okazałości.

Evolys – nowa generacja lekkiej zespołowej broni wsparcia FN Herstal Przemysław Juraszek

Na początku maja uznany belgijski producent uzbrojenia strzeleckiego FN Herstal zaprezentował – wirtualnie – nową rodzinę broni maszynowej FN Evolys. Nowości będą dostępne w kalibrach 5,56×45 mm NATO i 7,62×51 mm NATO, i mają na celu zastąpienie karabinów oraz karabinków maszynowych rodziny FN Minimi, których korzenie sięgają połowy lat 70. Minimi zaś, mimo dobrych opinii i licznego grona użytkowników na całym świecie od 1982 r., kiedy uruchomiono jego produkcję, nieco się zestarzał i z obecnej perspektywy można wytknąć mu kilka słabszych rozwiązań. Odpowiedzią na realia współczesnego i perspektywicznego pola walki ma być właśnie Evolys.

Fotografie w artykule FN Herstal. 3 8 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

N

owe dzieło FN Herstal wygląda na pierwszy rzut oka na hybrydę karabin­ ków/karabinów maszynowych Minimi z karabinkiem automatycznym SCAR. W zależ­ ności od kalibru nowość belgijskiej firmy po­ zwoli na prowadzenie skutecznego ognia na dystansach 800 bądź 1000 m. FN Evolys działa na zasadzie odprowadzenia gazów prochowych przez boczny otwór w lufie z wykorzystaniem tłoka o krótkim skoku i, jak na

karabin maszynowy przystało, strzela z zamka otwartego z szybkostrzelnością 750 strz./min. Co ciekawe, FN Herstal zdecydowało się w swoim najnowszym produkcie zastosować hydrauliczny amortyzator, który zmniejsza odczuwalny odrzut i zapewnia stałą szybko­ strzelność podczas prowadzenia ognia cią­ głego. Podobne rozwiązanie w swoich kon­ strukcjach z rodziny APC stosuje szwajcarska firma B&T AG.

Chociaż system uzbrojenia FN Minimi cieszy się dobrą opinią i nadal znajduje nowych odbiorców, to marketingowcy FN Herstal zdecydowali się na rozszerzenie oferty firmy w tym segmencie rynku. Na zdjęciu FN Minimi 5,56 Mk3. www.zbiam.pl


Siły zbrojne

Obrona w erze rywalizacji – droga ku nowoczesności czy tylko kolejne redukcje brytyjskiego wojska?

Bezpieczeństwo militarne Wielkiej Brytanii zależeć ma w przyszłości od stosunkowo nielicznych, lecz nowoczesnych sił zbrojnych.

Bartłomiej Kucharski 22 marca Ministerstwo Obrony Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej opublikowało dokument „Defence in a Competitive Age”, prezentujący kierunki rozwoju Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii do 2030 r. Wywołał on żywą dyskusję o przyszłości sił zbrojnych państwa, które w połowie ubiegłego stulecia miało jeszcze status światowego mocarstwa.

Fotografie w artykule: Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii/Crown Copyright, US Army/William B. King, BAE Systems, RBSL, Lockheed Martin, General Dynamics UK, Team Tempest, Airbus Defence and Space.

S

iły Zbrojne Zjednoczonego Królestwa pozo­ stają od kilkunastu lat w permanentnym kryzysie. Przeniesienie ciężaru – wzorem młodszego, ale większego i silniejszego brata z drugiej strony Atlantyku – z przygotowania do działań w ramach klasycznej wojny pełnoskalowej na działania asymetryczne i misje ekspedycyjne, odcisnęło trwałe piętno zwłaszcza na British Army (wojska lądowe). Także światowy kryzys ekono­ miczny z lat 2007–2009 poskutkował rezygnacją lub przynajmniej okrojeniem niektórych przedsię­ wzięć modernizacyjnych, konieczna była też re­ dukcja liczebności wojska. Lata 2013–2015 i anek­ sja Krymu oraz wydarzenia we wschodniej części Ukrainy, w połączeniu z konsekwentnie realizowa­ ną przez Moskwę polityką odbudowy swej potęgi militarnej, doprowadziły do konieczności zmiany tych trendów. Wielka (niegdyś) Brytania znów mu­ siała stać się gotowa do działań w ramach klasycz­ nego konfliktu zbrojnego, zdecydowanie różnią­ cego się od poszukiwania grup terrorystów (lub,

Zgodnie z założeniami, Siły Zbrojne Zjednoczonego Królestwa mają częściej i skuteczniej zaznaczać swoją obecność w rejonach odległych od Wysp Brytyjskich, zwłaszcza w rejonie Indo-Pacyfiku. Na zdjęciu fregata typu 23 HMS Argyll podczas wspólnych ćwiczeń „Exercise Bersama Lima 2018” z singapurskimi fregatami typu Formidable. 4 2 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

zależnie od punktu widzenia, partyzantów) na irackich pustyniach czy w górach Afganistanu. Rozwiązanie trzeba było znaleźć, na szczęście niekonieczne szybko, co powinno pozwolić ustrzec się od strategicznych błędów. Odpowiedzi na pytania o zadania, jakie mają stać w przyszłości przed Siłami Zbrojnymi Zjednoczonego Króle­ stwa, miały znaleźć się w przeglądzie obronnym, mającym być „mapą drogową” na najbliższą deka­ dę i niejako wstępem do zasadniczej przemiany British Army, Royal Navy i Royal Air Force. Swo­ istym zwiastunem nowej ery w brytyjskich si­ łach zbrojnych stał się program budowy nowe­ go samolotu bojowego i całego towarzyszącego mu systemu – Tempest, realizowany wspólnie z Republiką Włoską i Królestwem Szwecji. Jest odpowiedzią na „kontynentalny” (francusko-nie­ miecko-hiszpański) program FCAS/SCAF (patrz WiT 12/2019), a także szansą na skok generacyjny zarówno dla sił powietrznych uczestników progra­ mu, jak i ich przemysłów zbrojeniowych. Przyszły przegląd obronny, pod tytułem „Defen­ ce in a Competitive Age” (pol. Obrona w erze rywa­ lizacji), był więc z niecierpliwością wyczekiwany nie tylko przez brytyjskich żołnierzy, ale także prze­ mysł obronny, liczący na zainicjowanie podob­ nych jak Tempest, szeroko zakrojonych i hojnie fi­ nansowanych przedsięwzięć. Początkowo jednak wydawało się, że przyniesie on raczej hiobowe wieści – latem 2020 r. w brytyjskiej prasie zaczęły pojawiać się artykuły zapowiadające ogromne cię­ cia w brytyjskim wojsku. Przewidywano m.in.: całko­ witą rezygnację British Army z czołgów Challenger 2 (a tym samym z ich modernizacji LEP) i bojowych wozów piechoty Warrior (oraz ich modernizacji WCSP), likwidację Royal Marines, rozformowanie części jednostek artylerii i wojsk inżynieryjnych, za­ mknięcie niektórych baz lotniczych, przyspieszenie www.zbiam.pl


Polityka obronna

Do największych jednostek pływających Marine nationale operujących na stałe z baz na Pacyfiku należą 93-metrowe fregaty patrolowe typu Floréal o wyporności pełnej 3000 ton. Jedną z nich jest, służąca od 1992 r., Nivôse (F732) z Reunionu.

Aktywność polityczno-militarna Francji na obszarze Indo-Pacyfiku Robert Czulda

465 000 km² terytorium (wliczając antarktyczną Zie­ mię Adeli), a francuska wyłączna strefa ekonomiczna ma niemal 9 mln km² (łącznie na całym świecie to niemal 12 mln km²). To razem 1,6 mln francuskich obywateli (dodat­ kowo w państwach regionu mieszka ponad 200 000 Francuzów – to trzykrotnie więcej niż 20 lat temu). W 2018 r. Francja wyeksportowała do Azji-Pacyfiku towary (bez uzbrojenia i sprzętu wojskowego) o wartości 66,4 mld EUR, co stanowi 34% eksportu tego państwa poza Unię Europejską (14% całościo­ wego eksportu). Co do importu, to wartość ta wy­ niosła 95,9 mld EUR, a procentowo dane te przekła­ dają się kolejno na 40% i 17%. Na analizowanym obszarze działa 7000 filii francuskich firm.

Chociaż dyskusje o rywalizacji potęg na obszarze Indo-Pacyfiku koncen-­ trują się na ogół wokół Chińskiej Republiki Ludowej i Stanów Zjednoczonych Ameryki, nie należy zapominać, że regionalnym mocarstwem jest rów­nież Republika Francuska – aż 93% wyłącznej strefy ekonomicz­nej tego państwa znajduje się na Oceanie Indyjskim i Spokojnym. Francja to pierwsze państwo Unii Europejskiej, które odniosło się do koncepcji Indo-Pacyfiku i ciągle jedyne, które realizuje na tym obszarze polityczno-militarną ❚ Obszar zainteresowania strategię. Chociaż Francja nie jest już potęgą kolonialną, to

P

Ilusctracje w artykule: Ministère des Armées, US DoD, Australian DoD, SOCARENAM.

aryż w oficjalnych dokumentach podkreśla, że: Francja odgrywa określoną rolę we współczesnym świecie. Za sprawą obszarów i populacji położonych zarówno na Oceanie Indyjskim, jak i Oceanie Spokojnym, Francja to państwo regionu Indo-Pacyfiku. Ten w strategicznej perspektywie decy­ dentów znad Sekwany – także Ministerstwa Sił Zbrojnych – rozciąga się od Dżibuti aż po Polinezję (dla porównania, w amerykańskich koncepcjach ob­ szar Indo-Pacyfiku zasadniczo kończy się na Indiach). Według oficjalnych danych Francja kontroluje tam

5 4 Wojsko i Technika • Czerwiec 2 0 2 1

nadal może poszczycić się wpływami na całym świecie. Odnosi się to nie tylko do oddziaływania kulturowego, ale również kontrolowanych na ca­ łym globie terytoriów, z których część stanowi za­ morskie departamenty Republiki Francuskiej. Wiele z nich położnych jest tysiące kilometrów od Paryża. Globalny rozmiar tego państwa najlepiej świadczy o jego mocarstwowym statusie, a także o wpły­ wach, które Paryż jest w stanie realizować. Fakt ten determinuje również zagrożenia, bowiem jak słusz­ nie swego czasu zauważył amerykański prof. Char­ les Hables Gray w książce „Postmodern War: the New Politics of Conflict” (New York 1997): […]kłopot z imperiami polega na tym, że mają one zbyt wiele

granic. Gdziekolwiek spojrzą, tam znajdują jakieś interesy, których muszą bronić. Zgodnie z dokumentem Ministerstwa Sił Zbrojnych, Francja chce utrzymać rolę regionalnego mocarstwa, aby w ten sposób chronić swoje suwerenne interesy, zapewnić bezpieczeństwo swym obywatelom i aktywnie działać na rzecz międzynarodowej stabilności. Francja ma swoje terytoria na wszystkich oce­ anach. O ile na Atlantyku jest to Gujana Francuska i Antyle Francuskie (departamenty zamorskie), w przypadku Pacyfiku to – począwszy od wscho­ du – niezamieszkała wyspa Clippertona o rozmia­ rze zaledwie 6 km² (10 600 km od Paryża). Podstawę francuskiego posiadania w regionie stanowi Poline­ zja Francuska, na którą składa się położonych ok. 6000 km na wschód od Australii pięć archipelagów i ponad 150 wysp o łącznej populacji 280 000 osób. Dość nadmienić, że to właśnie tam podczas II wojny światowej amerykańskie wojska przeprowadziły operację „Bobcat” – Bora Bora było pierwszą wysu­ niętą na zachód bazą Stanów Zjednoczonych, skąd rozpoczęto ofensywę na Pacyfiku przeciwko Japonii. W 1962 r. uruchomiono tam francuski ośrodek ba­ dań broni jądrowej, co doprowadziło do zmilitaryzo­ wania obszaru przez Paryż. W latach 1966–1996 Francja przeprowadziła w regionie 46 atmosferycz­ nych testów nuklearnych i 147 naziemnych oraz podziemnych. Obecnie na obszarze Polinezji Fran­ cuskiej stacjonuje ok. 1500 żołnierzy i 500 żandar­ mów. Większość z nich rozlokowanych jest na Tahiti, która stanowi największą wyspę Polinezji Francu­ skiej w archipelagu Wysp Towarzystwa. www.zbiam.pl


Nowości z sił powietrznych świata

Rosja zakończyła rozbudowę bazy lot­ niczej Humajmim w Syrii. Wyremonto­ wano i powiększono tzw. drugi pas startowy, który obecnie ma długość 3 km, szerokość 46 m plus kolejne 14 m wyasfaltowanych poboczy. Po­ wierzchnia pasa jest całkiem nowa, wymieniono także jego oświetlenie i sprzęt naprowadzania radiowego. W rezultacie z Humajmim mogą teraz korzystać wszystkie samoloty WKS Ro­ sji, wliczając w to lotnictwo bombowe i transportowe. Jako pierwsze odnowione lotnisko mogły sprawdzić załogi trzech bom­ bowców Tu-22M3, które wylądowały w Humajmim 24 maja. Był to pierwszy w historii bazy pobyt maszyn tego typu. Następnego dnia i w kolejnych bom­ bowce wykonały patrole nad wschod­

nim Morzem Śródziemnym. Rosyjski re­ sort obrony nie ujawnił trasy ich lotu, informując tylko o lotach szkoleniowych w nowym dla załóg geograficznie re­ gionie. Jeden z bombowców w czasie patrolu przenosił pocisk manewrujący Ch-22M lub Ch-32M. Promień działania Tu-22M3 z jedną taką rakietą to 2200 km, mniej więcej aż po Maltę. Bombowce (nr. boczne 15, 28 i 50) należały do 52. pułku lotniczego ciężkich bombow­ ców (52. TBAP) z bazy lotniczej Szajków­ ka. Tupolewy wróciły z Syrii 28 maja. Ich przylot i wylot oraz patrole osłaniał sa­ molot wczesnego ostrzegania i dowo­ dzenia A-50U, operujący z Humajmim, a eskortowały myśliwce wielozadanio­ we Su-35S. Poinformowano, że Humaj­ mim będzie odtąd wykorzystywany przez bombowce WKS. (AMM)

Setny seryjny A400M dostarczony 25 maja koncern Airbus poinformował o dostarczeniu użytkownikowi setne­ go egzemplarza seryjnego średniego samolotu transportowego A400M Atlas. Jubileuszowa maszyna trafiła do Sił Powietrznych Hiszpanii 24 maja. Jak wskazuje producent, to nie jedyne ważne wydarzenie w programie A400M. W tych dniach flota samolo­

tów tego typu przekroczyła nalot 100 000 godzin. Maszyny są obecnie eksploatowane przez osiem państw: Republikę Federalną Niemiec, Francję, Hiszpanię, Wielką Brytanię, Turcję, Bel­ gię, Luksemburg i Malezję. Airbus roz­ począł dostawy seryjnych samolotów A400M w październiku 2014 r. (ŁP)

Amerykańska zgoda na sprzedaż AH-64E Australii 3 czerwca amerykański Departament Stanu poinformował o wydaniu zgody na sprzedaż Australii śmigłowców bo­ jowych Boeing AH-64E Apache Guardian wraz z wyposażeniem dodatko­ wym. Zgodnie z decyzjami rządu w Canberze ze stycznia tego roku, mają one zastąpić obecnie eksploato­ wane wiropłaty Airbus Tiger ARH. Aprobata amerykańskiej administra­ cji to także moment poinformowania opinii publicznej o szczegółach przy­ szłej umowy. Teoretycznie procedura może zostać zablokowana przez Kon­ gres Stanów Zjednoczonych, jednak w przypadku sprzedaży broni do Au­ stralii wydaje się to mało prawdopodob­ ne. Zgodnie z upublicznionym wnio­ skiem eksportowym, na Antypody trafi 29 AH-64E, a także: sześć zapaso­ wych silników T700-GE-701D, 16 stacji radiolokacyjnych AN/APG-78, 12 zapa­ sowych zestawów nawigacji EGI+MMR, sześć zapasowych systemów ostrze­

6 czerwca z Międzynarodowego Portu Lotniczego w Rzeszowie-Jasionce wystartował An-124 z pięcioma S-70i dla Filipin. Fot. Lockheed Martin.

Premiera BSP Shahed-149 21 maja irański Korpus Strażników Re­ wolucji Islamskiej, a także irańskie media, pokazały szereg nowych ty­ pów uzbrojenia przeznaczonego dla Sił Lotniczo-Kosmicznych Korpusu, w tym nowy typ dużego BSP klasy MALE, który został zaprezentowany z najwyraźniej okolicznościową na­ zwą Gaza, jako wyraz solidarności z Palestyńczykami. Niemniej, w ko­ mentarzach padła nazwa Shahed-149. Nowy bezzałogowiec przypomina płatowcem starszego Shaheda-129, tyle, że jest od niego zauważalnie większy. Udźwig wynosi 500 kg (apa­ rat ma komorę bombową z rewolwe­

rowym wyrzutnikiem na pięć mini­ bomb), czas lotu to 35 h, promień działania 2000 km. Prototyp (?) poka­ zano od razu z nowym modelem du­ żej, wielokanałowej głowicy optoelek­ tronicznej. Shaheda-149 wyposażono też w system satelitarnej transmisji danych, jak wersję rozwojową Shaheda-129. Shaheda-149 na pewno skon­ struowano w lotniczym ośrodku roz­ wojowym Shahed, a wyprodukowały zakłady HESA w Isfahan. Shahed-149 to najwyraźniej konkurent lub uzu­ pełnienie pokazanego w lutym bez­ załogowca Kaman-22. (AMM)

Bezzałogowiec Shahed-149, w tle Shahedy-129. Fot. Agencja Irib. www.zbiam.pl

gawczych AN/AAR-57 CMWS, 12 zapa­ sowych zestawów radiostacji AN/ARC­ -231A, 85 pocisków kierowanych AGM-114R Hellfire, 29 makiet gabaryto­ wo-masowych M36E8 Hellfire CATM, 2000 zestawów konwersyjnych AP­ KWS do rakiet 70 mm, wyrzutnie M261 oraz M299, nieokreślona liczba amuni­ cji 30×113 mm do działek M230 oraz rakiet kal. 70 mm. Dodatkowo pakiet ma objąć: symulatory i trenażery róż­ nych poziomów, urządzenia obsługi naziemnej, a także części zamienne. Całość została wyceniona maksymalnie na 3,5 mld USD. Wzorem wielu podob­ nych przypadków, kwota Departamen­ tu Stanu może być zawyżona w sto­ sunku do kontraktowej. Australia wybrała konstrukcję Boeinga 14 stycznia 2021 r. w ramach pro­ gramu Land 4503 ARH, który dotyczył następcy dostarczonych w latach 2004–2010 śmigłowców bojowych Airbus Tiger ARH. (ŁP)

Pięć kolejnych Black Hawków z Mielca dotarło na Filipiny 7 czerwca korporacja Lockheed Martin poinformowała, że dzień wcześniej z Międzynarodowego Portu Lotniczego w Rzeszowie-Jasionce odleciało na Fili­ piny na pokładzie ukraińskiego samolo­ tu transportowego An-124 kolejnych pięć wielozadaniowych śmigłowców transportowych S-70i Black Hawk. Do miejsca przeznaczenia dotarły tego sa­ mego dnia. Pięć Black Hawków wyeks­ pediowanych w czerwcu to trzecia tran­ sza wiropłatów, które wyprodukowano w Mielcu dla Filipin. Na mocy kontraktu zawartego w kwietniu 2019 r., należące do korporacji Lockheed Martin Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o. z Mielca do­ starczą 16 S-70i. Pierwszych pięć odpra­ wiono drogą lotniczą (także An-em-124)

9 listopada 2020 r. kolejny, szósty, trafił do odbiorcy na pokładzie statku. Ostat­ nia transza pięciu maszyn ma zostać dostarczona do końca tego roku. Śmigłowce S-70i, które już wprowa­ dzono do eksploatacji Sił Zbrojnych Fili­ pin, znacznie zwiększyły ich potencjał operacyjny. 4 lutego tego roku rząd w Manili ogłosił zatwierdzenie projektu zakupu kolejnych 15 Black Hawków. Na razie brak konkretnych informacji o ewentualnym harmonogramie negocjacji i podpisania tego kontraktu. Lotnictwo Filipin pilnie potrzebuje ok. 50 nowych śmigłowców transportowych – obok zadań na rzecz sił zbrojnych i służb porządku publiczne­ go wspiera także działania o charakte­ rze humanitarnym. (ŁP)

Więcej aktualności szukaj na www.zbiam.pl C z e r w i e c 2 0 2 1 • Wojsko i Technika 6 5

Przygotowali: Adam M. Maciejewski, Łukasz Pacholski.

Rozbudowa bazy lotniczej Humajmim


Samoloty bojowe Łukasz Pacholski, współpraca Andrzej Kiński 28 maja Ministerstwo Obrony Republiki Chorwacji poinformowało, że w postępowaniu przetargowym mającym wyłonić dostawcę wielozadaniowych samolotów bojowych nowego pokolenia zdecydowano się na ofertę rządu Republiki Francuskiej, której głównym elementem są używane maszyny Dassault Rafale. Decyzja władz Chorwacji to kolejny w tym roku triumf francuskiej konstrukcji, która na przestrzeni ostatnich miesięcy odnotowuje pasmo sukcesów marketingowych, ale także finał procedury wyboru następcy MiG-ów-21 w Hrvatsko ratno zrakoplovstvo, której ostatnia odsłona rozpoczęła się w 2019 r. Fotografie w artykule: Siły Obronne Izraela, Armée de l’air et de l’espace, Ministerstwo Obrony Republiki Chorwackiej, Dassault Aviation.

P

ierwsze deklaracje o potrzebie zastąpie­ nia MiG-ów-21bis/UM padły z ust przed­ stawicieli chorwackiego resortu obrony jeszcze pod koniec lat 90. Zakładano wówczas, że samoloty pozostaną w linii do 2002 r., kiedy rozpocznie się ich zastępowanie przez myśli­ wiec wielozadaniowy nowego typu. Realia bu­ dżetowe sprawiły, że od tych planów odstąpio­ no, podejmując decyzję o remoncie głównym i doposażeniu części MiG-ów (8+4) w rumuń­ skich zakładach Aerostar, przy współpracy izra­ elskiego Elbitu. Samoloty otrzymały oznaczenie bisD/UMD, a prace zrealizowano w 2003 r. Za­ kładano wówczas ich najwyżej 10-letnią eksplo­ atację i ostateczne wycofanie do końca 2011 r., a potem 2013 r. Stąd w 2008 r. powrócono do dyskusji o rozpisaniu przetargu na 12 nowych bądź używanych naddźwiękowych samolotów wielozadaniowych. Wybór ich dostawcy miał zostać dokonany w 2009 r., a dostawy rozpo­ cząć w 2011 r. Kryzys ekonomiczny sprawił jed­ nak, że z planów tych zrezygnowano w 2012 r. Konieczne stało się kolejne wydłużenie okresu eksploatacji MiG-ów-21bisD/UMD. Stosowną umowę, o wartości 17,5 mln EUR, zawarto w 2013 r. z Ukrspeceksportem, a remont prze­ prowadziły zakłady Odessawiaremserwis w Odessie na Ukrainie. Spośród chorwackich maszyn do prac tych wytypowano siedem, żeby zachować poprzedni stan 191. eskadry samolo­ tów myśliwskich (191. eskadrila lovačkih aviona) z 91. Bazy Lotniczej w Pleso pięć kolejnych sa­ molotów MiG-21bis zakupiono na Ukrainie. Miały one zostać wyremontowane i doprowa­ dzone do standardu analogicznego do maszyn MiG-21bisD. Prace miały przedłużyć okres eks­ ploatacji chorwackich MiG-ów-21 o kolejnych 10 lat, po których miały zostać ostatecznie wy­

6 6 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

Chorwacja wybrała Rafale

Zgodnie z deklaracją rządu Republiki Chorwackiej z 28 maja 2021 r. następcami wysłużonych MiG-ów-21 będzie 12 używanych Dassault Rafale F3-R z zasobów francuskiego lotnictwa.

cofane. Kontrakt został zrealizowany do połowy lipca 2015 r., ale jakość przeprowadzonych prac została oceniona, delikatnie mówiąc, jako nieza­ dawalająca, a pięć dokupionych maszyn w ogó­ le nie kwalifikowało się do wprowadzenia do eksploatacji (ostatecznie spośród tej piątki do służby trafiła jedna, szerzej w WiT 2/2017). W związku z tym zastąpienie przestarzałych sa­ molotów stało się sprawą palącą.

❚ Meandry wyboru następcy MiG-ów Działania zmierzające do zakupu 12 nowych lub używanych maszyn wielozadaniowych genera­ cji 4/4+ dla Hrvatsko ratno zrakoplovstvo (HRZ) wznowiono wiosną 2015 r. i liczono wówczas, że wybór zostanie dokonany do końca 2016 r. Chociaż formalnie nie zainicjowano postępo­ wania, do chorwackiego rządu wpłynęło kilka ofert, dotyczących m.in. używanych F-16A/B (Izrael, państwa europejskie, prawdopodobnie Stany Zjednoczone), ale także nowych KAI FA-50 Golden Eagle, Saab JAS-39C/D Gripen. Mówiło się także już wtedy o propozycji francuskiej dotyczącej nowych Dassault Rafale i „pomo­ stowych”, używanych Mirage 2000. Komisja doradców, złożona z przedstawicieli rządu i wojska, zarekomendowała 29 grudnia 2016 r. do finalnego etapu postępowania dwie kon­ strukcje FA-50 i Gripena. Rekomendacje skiero­ wano do prezydent Republiki Chorwackiej Kolindy Grabar-Kitarović i Ministerstwa Obro­ ny Republiki Chorwackiej. Tej procedury jednak nie kontynuowano i ostatecznie rząd w Zagrze­ biu zdecydował w połowie 2017 r. o rozpoczę­ ciu przetargu w formule „rząd–rząd”. 20 lipca 2017 r. wysłano formalne zapytania ofertowe dotyczące 12 samolotów wielozada­ niowych (RFP, Request for Proposal) do pięciu

państw: Grecji (używane F-16), Izraela (używane F-16), Republiki Korei (nowe FA-50), Szwecji (nowe Gripeny C/D) i Stanów Zjednoczonych (nowe F-16). W ciągu 75 dni miały wrócić odpo­ wiedzi, w październiku planowano rozpoczęcie fazy oceny ofert, która miała zostać zamknięta do końca roku. Ocenie podlegać miały: potencjał operacyjny samolotów, warunki umów między­ rządowych, koszty zakupu i towarzysząca oferta przemysłowa. Spośród nadesłanych propozycji (szwedzka, izraelska i amerykańska) za najko­ rzystniejszą uznano szwedzką i izraelską, wspartą przez Stany Zjednoczone. Proces oceny uszcze­ gółowionych ofert obydwu finalistów chorwacka Rada Bezpieczeństwa Narodowego zakończyła formalnie 27 marca 2018 r. Za najkorzystniejszą uznano propozycję władz Izraela, dotyczącą sa­ molotów F-16C/D Block 30/40 Barak (10+2, wy­ produkowanych w latach 1986–1988, po moder­ nizacji MLU w ramach programu Barak 2020) z nadwyżek sprzętowych Hel HaAwir. Koszt ich zakupu miał wynieść ok. 480 mln USD. Umowa miała objąć także: remonty generalne maszyn pozwalające na 15 kolejnych lat eksploatacji lub 3000 h lotu, dwa symulatory, trzy zapasowe silni­ ki i podstawowy zestaw uzbrojenia podwiesza­ nego produkcji amerykańskiej, szkolenie ośmiu pilotów i 50 techników oraz współpracę przy wsparciu eksploatacji samolotów w okresie trzech lat. Zaoferowano także offset i niezależne od niego przedsięwzięcia związane ze współpra­ cą gospodarczą, w tym utworzenie regionalnego centrum serwisowego dla F-16. W drugiej połowie 2018 r. wydawało się, że wszystko zmierza do pomyślnego końca. W kwietniu pierwsi chorwaccy piloci wykonali loty zapoznawcze na Barakach w Izraelu, usta­ lono że dostawy samolotów rozpoczną się www.zbiam.pl


Nowości z flot wojennych świata

26 maja w stoczni Fincantieri Marinette Marine w Marinette w stanie Wisconsin położono stępkę fregaty Saud (820), pierwszej z serii czterech jednostek typu MMSC budowanych na zamó­ wienie Królestwa Arabii Saudyjskiej. Cięcie blach zainicjowano 31 paździer­ nika 2019 r. Cała seria okrętów ma trafić do użytkownika do czerwca 2026 r. Arabia Saudyjska jest pierwszym eks­ portowym odbiorcą fregat wielozada­ niowych typu MMSC (Multi-Mission Surface Combatant), które są propozy­ cją korporacji Lockheed Martin, Fincan­ tieri Marinette Marine i Gibbs & Cox dla klientów zagranicznych. Bazują kon­ strukcyjnie na wielozadaniowych okrę­ tach działań przybrzeżnych LCS (Littoral Combat Ships) typu Freedom, które są

Damen buduje okręt wsparcia bojowego eksploatowane przez US Navy (obecnie w linii 10 z 16 zaplanowanych). Obok sa­ mych okrętów Arabia Saudyjska zamó­ wiła już 10 wielozadaniowych śmigłow­ ców pokładowych Lockheed Martin/ /Sikorsky MH-60R Seahawk. W porów­ naniu do typu Freedom fregaty typu Saud będą dysponować rozszerzonym zestawem uzbrojenia i wyposażenia za­ instalowanego na stałe, w miejsce wy­ miennych modułów misyjnych. Wśród zmian można wymienić m.in. pionową wyrzutnię Lockheed Martin VLS Mk 41 do pocisków przeciwlotniczych, wy­ rzutnię systemu obrony bezpośredniej Raytheon SeaRAM, osiem pocisków przeciwokrętowych Boeing RGM-84 Harpoon i bezzałogowe stanowiska Nexter Narwhal. (ŁP)

Kniaz’ Oleg rozpoczął próby morskie 30 maja rosyjski strategiczny okręt podwodny z napędem jądrowym K-552 Kniaz’ Oleg proj. 955A Boriej-A po raz pierwszy opuścił port w Siewie­ rodwińsku i wyruszył na stocznio­ we próby morskie. Jednostka jest drugą tego typu zbudowaną przez, wchodzący w skład koncernu stoczniowego OSK (Objedinienna­ ja Sudostroitielnaja Korporacyja), za­ kład AO „PO Siewmasz” z Siewierod­ wińska, który od 2014 r. jest jedynym wykonawcą prac związanych z bu­ dową i obsługą rosyjskich strategicz­ nych okrętów podwodnych IV gene­ racji. Okręt ten powstał na mocy kontraktu zawartego 25 maja 2012 r. między Ministerstwem Obrony FR a OSK, dotyczącym budowy czte­ rech seryjnych „boomerów” proj.

955A. Stępkę Kniazia Olega położo­ no 27 lipca 2014 r., zaś zwodowano go 16 lipca 2020 r. Natomiast 28 maja „Siewmasz” po­ informował o podpisaniu z MO FR dwóch kontraktów na serwisowanie jednostek proj. 955 Boriej i 955A Boriej-A, wchodzących w skład obydwu flot oceanicznych: Północnej i Oce­ anu Spokojnego. Prace objęte tymi umowami realizowane będą w latach 2021–2023 i dotyczyć będą wszyst­ kich znajdujących się w służbie Boriejów, czyli trzech jednostek proj. 955 – – K-535 Jurij Dołgorukij, K-550 Aleksandr Niewskij i K-551 Władimir Monomach oraz okrętu K-549 Kniaz’ Władimir, pierwszego przedstawiciela proj. 955A znajdującego się w służbie. (AN)

Okręt patrolowy Sheraouh dla Kataru gotowy do wodowania. www.zbiam.pl

Fot. Fincantieri.

2 czerwca w stoczni Damen Shi­ pyards Galati w Gałaczu w Rumunii położono stępkę okrętu wsparcia bojowego (Combat Support Ship, CSS) Hr.Ms. Den Helder (A 834). Jed­ nostka jest przeznaczona dla nider­ landzkiej Koninklijke Marine. Jej bu­ dowę rozpoczęto 2 grudnia 2020 r. od cięcia pierwszych arkuszy blach do produkcji sekcji dennych kadłuba. Na obecnym etapie prac wszystkie elementy konstrukcyjne jednostki są gotowe i będą sukcesywnie scalane. Ponad rok po podpisaniu umowy na CSS, Damen Naval (wcześniej Damen Schelde Naval Shipbuilding) zawarł 116 umów na sprzęt i usługi, z czego 82 z dostawcami holenderskimi. Kon­ trakt na budowę Den Helder pomię­ dzy Agencją Materiałów Obronnych a Damen Naval zawarto 19 lutego 2020 r., zaś podniesienie na nim ban­

dery zaplanowano na 2025 r. Okręt ma kosztować 374 mln EUR brutto. Konstrukcja CSS bazuje na okręcie połączonego wsparcia (Joint Sup­ port Ship, JSS), Hr.Ms. Karel Doorman (A 833), który służy od 24 kwietnia 2015 r. Den Helder będzie zaopatry­ wał inne jednostki w paliwa, oleje, amunicję, części zamienne i pro­ wiant, ma być też wykorzystywany w walce z przemytem, kontrolowaniu przepływów uchodźców oraz udzie­ laniu pomocy ofiarom klęsk żywioło­ wych i katastrof. Jednostka zabierze również do 20 kontenerów TEU. Okręt będzie miał wyporność pełną ok. 20 000 t i długość 179,5 m. Obsa­ dzi go 75-osobowa załoga, miejsc dodatkowych będzie 85, zaś napęd spalinowo-elektryczny pozwoli na uzyskanie prędkości 20 w. (TG)

Wizja okrętu wsparcia bojowego Den Helder w towarzystwie fregaty typu LCF. Rys. Damen Naval.

Fincantieri trzy razy dla Kataru 5 czerwca włoska spółka stoczniowa Fincantieri osiągnęła trzy kolejne punk­ ty przełomowe w kontrakcie na dosta­ wę okrętów dla Państwa Katar. W Muggiano koło La Spezii odbyło się wodowanie techniczne okrętu patro­ lowego (w praktyce rakietowego) Sheraouh (Q 62), drugiej jednostki typu Musherib. Jest on silnie uzbrojony, w m.in.: 76,2 mm armatę Leonardo Super Rapid, pionową wyrzutnię do ośmiu pocisków przeciwlotniczych MBDA VL MICA, dwa stanowiska Le­ onardo MARLIN-WS z 30 mm armatami i cztery wyrzutnie pocisków przeciwo­ krętowych MBDA Exocet MM40 Block 3. Jednostka ma 63 m długości, 9,2 m sze­ rokości, rozwija prędkość ok. 30 w. i ma załogę złożoną z 38 ludzi. Drugim wydarzeniem było otwarcie Centrum Szkoleniowego „Halul 1” w La Spezii. W ośrodku tym odbywają się

i będą kontynuowane szkolenia załóg okrętów zamówionych w ramach umowy z Fincantieri. Ponadto ważna uroczystość miała miejsce w Riva Trigoso. W tamtejszej stoczni rozpoczęto palenie blach do budowy największego z zamówio­ nych okrętów. Chodzi o śmigłowco­ wiec desantowy klasy LPD (Landing Platform Dock) o konstrukcji bazują­ cej na, zbudowanym przez Fincan­ tieri dla Algierskiej Republiki Ludo­ wo-Demokratycznej, desantowcu Kalaat Béni Abbès. Przypomnijmy, kontrakt z Katarem wartości 4 mld EUR obejmuje dosta­ wę: czterech korwet, śmigłowcowca desantowego i pary patrolowców (okrętów rakietowych). Ponadto umowa dotyczy wsparcia logistycz­ nego tych okrętów przez 10 lat, jak też szkolenia załóg. (TG)

Więcej aktualności szukaj na www.zbiam.pl C z e r w i e c 2 0 2 1 • Wojsko i Technika 7 1

Opracowali: Tomasz Grotnik, Bartłomiej Kucharski, Andrzej Nitka, Łukasz Pacholski.

Stępka saudyjskiej fregaty


Marynarka Wojenna

Tempo odrodzonego programu Miecznik na razie może imponować, tylko czy w toku jego realizacji zostanie utrzymane? Czy Marynarka Wojenna otrzyma w możliwie krótkim czasie okręty odpowiadające jej potrzebom, czy jedynie zapewni on lata finansowania polskiemu przemysłowi i ośrodkom badawczo-rozwojowym?

Tomasz Grotnik Od ogłoszenia przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka decyzji o reanimacji programu okrętu obrony wybrzeża pk. Miecznik, wydarzenia przebiegają według schematu Hitchcocka. Powołano konsorcjum przemysłowe do realizacji zadania budowy serii fregat, które już trzy dni (sic!) później złożyło ofertę wstępną w Inspektoracie Uzbrojenia. Nieformalne doniesienia sugerują możliwość zawarcia umowy pomiędzy tymi instytucjami w czasie Dni Morza, a więc jeszcze w tym miesiącu, gdy Marynarka Wojenna będzie obchodziła swoje święto. Tempo zaiste imponujące. Tylko właśnie sposób i szybkość podejmowanych decyzji wywołują obawy o dalsze losy programu, będącego raison d’être morskiego rodzaju Sił Zbrojnych RP. Ilustracje w artykule: Radosław Pioch/3. Flotylla Okrętów, Remontowa Shipbuilding, MMC Ship Design and Marine Consulting.

15

kwietnia Ministerstwo Obrony Naro­ dowej wysłało PGZ Stoczni Wojennej Sp. z o.o. w Gdyni (PGZ SW) zaprosze­ nie do negocjacji w sprawie pozyskania fregat dla Marynarki Wojennej RP. Zgodnie z nim, za określe­ nie sposobu realizacji zamówienia i spełnienia postawionych wymagań odpowiedzialny jest wykonawca. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że PGZ SW rozesłała do kilku stoczni zachodnich zaproszenia do składania ofert technicznych i fi­ nansowych, dając im jednocześnie zaledwie kilka tygodni na ich przygotowanie. Jest to zapewne efekt nacisków Ministerstwa Obrony Narodowej

7 2 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

Miecznik nie zwalnia tempa

na szybkie załatwienie sprawy i podpisanie umów, lub – co sugerują media – preselekcja za­ granicznego partnera stoczniowego i dostawcy projektu oraz technologii budowy fregat, została dokonana wcześniej, co oznacza, że MON ma już gotowe rozwiązanie w tym zakresie. 14 maja Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (wystę­ pująca jako lider) i PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. zawarły porozumienie ustanawiające konsorcjum PGZ-Miecznik, będące głównym wykonawcą pro­ gramu budowy dla MW RP fregat Miecznik. Wyda­ rzenie podsumował śmiałą tezą prezes zarządu PGZ Sebastian Chwałek: Jesteśmy gotowi do zaprojektowania i wybudowania okrętów, takich jak fregata, opartych na najnowocześniejszych technologiach i o dużym stopniu skomplikowania. Tego samego dnia podpisano też porozumie­ nie pomiędzy PGZ-Miecznik a prywatną stocznią Remontowa Shipbuilding S.A., będącą częścią Remontowa Holding S.A. Obecnie jest ona lide­ rem konsorcjum realizującego program budowy seryjnych niszczycieli min proj. 258 Kormoran II, a niedawno dostarczyła ostatni z sześciu holow­ ników wielozadaniowych typu B860 MW RP. Już trzy dni później konsorcjum PGZ-Miecz­ nik złożyło w Inspektoracie Uzbrojenia wstępny formularz ofertowy, zawierający propozycje re­ alizacji programu Miecznik. Dokument obejmo­ wał sześć rozwiązań, opartych na projektach platform od partnerów zagranicznych. Oficjal­ ne informacje na ten temat są zastrzeżone. Mo­ żemy spekulować, że chodzi o spółki: Babcock International, Damen Naval, Fincantieri, Navan­ tia, Naval Group i thyssenkrupp Marine Sys­ tems. W formularzu był też komplet dokumen­ tów zawierających proponowane platformy,

konfiguracje systemów i podsystemów stano­ wiących wyposażenie przyszłych jednostek oraz szacunkowe kalkulacje kosztów budowy platform wraz ze zintegrowanym systemem walki. Oferty, oprócz projektu jednostki, obej­ mują transfer technologii produkcyjnych i wie­ dzy, które pozwolą na budowę Mieczników w Polsce. Tempo narzucone przez MON z pew­ nością nie pozwoliło partnerom zagranicznym, mimo ich wieloletniego zainteresowania pro­ gramem i trzymania ręki na pulsie, na przygoto­ wanie rzetelnych i wyczerpujących ofert. Mimo to, po wstępnym zawężeniu potencjalnych do­ stawców know-how, MON będzie negocjował z wcześniej wybranym oferentem, co ogranicza pole manewru w kwestii warunków technicz­ nych, przemysłowych i finansowych. Kolejnym potencjalnym problemem progra­ mu jest decyzja MON o formie jego wykonania w systemie „1+2”, znanym z programu Kormoran II. Zdaniem resortu obrony: Przyjęty sposób pozyskania okrętów pozwoli na optymalne pozyskanie pierwszego okrętu w konfiguracji dostosowanej do potrzeb MW RP i skuteczną implementację posiadanych, narodowych zdolności w budowie okrętów. Pozwoli to również na zbudowanie potencjału wiedzy, umiejętności i technologii w krajowych podmiotach przemysłowych oraz badawczo-naukowych a także sprawną budowę kolejnych jednostek z uwzględnieniem ewentualnych uwag użytkownika. Przypomnijmy więc, o co chodziło w programie Kormoran II. We wrze­ śniu 2013 r. zawarto umowę ramową na pracę badawczo-rozwojową, dotyczącą produkcji i prób prototypu z opcją na dwie jednostki seryjne, których konstrukcja i wyposażenie zostaną www.zbiam.pl


Okręty wojenne

Okręt podwodny Isaac Peral po raz pierwszy został wytoczony na światło dzienne 20 kwietnia 2021 r. Od podpisania umowy na budowę serii czterech jednostek typu S-80 minęło ponad 17 lat. Na zdjęciu widać część kompleksu stoczniowego Navantii w Kartagenie z trzema połączonymi halami, w których powstają okręty podwodne omawianej serii.

Okręty podwodne typu S-80 – – autonomia kosztuje i wymaga czasu O Andrzej Nitka

22 kwietnia w stoczni Navantia w Kartagenie odbyła się uroczystość chrztu okrętu podwodnego Isaac Peral (S-81), prototypowej jednostki typu S-80. Jest to pierwszy pełnomorski okręt podwodny w całości zaprojektowany i wyprodukowany w Hiszpanii po II wojnie światowej. Ceremonia miała miejsce przed halą stoczniową, w której Isaac Peral został zbudowany. W tym celu okręt został z niej częściowo wytoczony już 20 kwietnia. Natomiast wodowanie, które miało charakter techniczny, nastąpiło 7 maja i dokonano go przy użyciu doku pływającego.

Ilustracje w artykule: Navantia, Andrzej Nitka, Lockheed Martin. 7 4 Wojsko i Technika • C z e r w i e c 2 0 2 1

randze tej uroczystości świadczy udział króla Hiszpanii Filipa VI z małżonką Lety­ cją oraz córkami, Eleonorą i Zofią, mimo ściśle przestrzeganego reżimu sanitarnego spo­ wodowanego pandemią COVID-19. Matką chrzestną nowego okrętu została następczyni tronu księżniczka Eleonora. Ponadto w ceremo­ nii uczestniczyli: minister obrony Margarita Rob­ les Fernández, prezydent regionu Murcja Fer­ nando López Miras, szef Sztabu Sił Zbrojnych Królestwa Hiszpanii adm. Teodoro López Calde­ rón, dowódca Armada Española adm. Antonio Martorell Lacave, prezes przedsiębiorstwa stoczniowego Navantia Ricardo Domínguez Garcia-Baquero oraz prezes państwowego hol­ dingu SEPI (Sociedad Estatal de Participaciones Industriales) – będącego właścicielem Navantii – – Belén Gualda. Samodzielne projektowanie i budowa nowo­ czesnych okrętów podwodnych, nie tylko o na­ pędzie jądrowym, ale również konwencjonal­ nym, jest niezwykle skomplikowanym procesem, co powoduje, że tego wyzwania podejmują się jedynie nieliczne państwa. Nawet dysponowa­ nie rozwiniętym przemysłem stoczniowym, w dodatku mającym na swoim koncie budowę w przeszłości okrętów podwodnych, nie gwa­ rantuje łatwo osiągniętego sukcesu. Boleśnie

o tym przekonali się Hiszpanie realizujący pro­ gram budowy dla swojej floty nowych jedno­ stek tej klasy typu S-80. Wszystko wskazuje na to, że największe problemy mają jednak już za sobą i zmierzają do szczęśliwego finału.

❚ Poszukiwanie następców po obydwu stronach Pirenejów Armada Española ma długie tradycje w eksplo­ atacji okrętów podwodnych, które w większości zostały dostarczone przez własny przemysł stoczniowy. Choć trzeba zaznaczyć, że tylko nie­ które z nich zostały zaprojektowane w Hiszpanii (typy B i C z lat 20. oraz D z przełomu 40. i 50.). Pozostałe powstały na podstawie projektów za­ granicznych lub w oparciu o licencję, co z cza­ sem spowodowało zatracenie zdolności do sa­ modzielnego projektowania tej klasy okrętów. W okresie zimnej wojny, po epizodzie z eksplo­ atacją zbudowanych w Hiszpanii miniaturowych okrętów podwodnych typu Foca i Tiburón oraz eksamerykańskich oceanicznych jednostek typu Balao (choć gruntownie zmodernizowanych, to pamiętających II wojnę światową), dopiero budo­ wa w stoczni w Kartagenie na francuskiej licencji nowych okrętów podwodnych pozwoliła na za­ poznanie się przez Armada Española z nowo­ czesnymi – jak na tamte czasy – jednostkami tej www.zbiam.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.