magazyn aktywnych rodziców
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
co to jest myślenie pytajne? jak bawić się na kulturalnym placu zabaw? jak odróżnić twórcze myślenie od kombinowania? jakie wartości dla dziecka niesie kontakt ze sztuką? wyd. 2/2012 (3), marzec 2012 | egzemplarz bezcenny
wyd. 2/2012 (3), marzec 2012
słowo wstępu:
Drodzy Rodzice! Wraz z przyjściem wiosny oddajemy w Wasze kolejny numer magazynu Zdolności. Wiosna to zmiany. Na wyraźną prośbę Czytelników zmieniamy określenie w tytule magazynu z ambitnych na AKTYWNYCH rodziców ale nie zmieniamy charakteru czasopisma, naszej misji. Wciąż kwitnie w nas przekonanie, że aktywne rodzicielstwo to twórcze poszukiwanie ścieżek wszechstronnego rozwoju, zarówno dzieci, jak i samych rodziców. Dziękujemy za Wasze uwagi, sugestie i szczere przemyślenia, które obudziły tę wiosenną zmianę, w zielonych (niezmiennie) Zdolnościach. Tematem przewodnim tego numeru jest myślenie. Podobno „wszystko, jeśli dobrze pomyśleć, daje do myślenia”. Zagadki matematyczne, sztuka a nawet gotowanie. Co jeszcze? I jakie są tego konsekwencje? Aby się tego dowiedzieć, wystarczy przeczytać wiosenny numer Zdolności. Życzymy lektury skłaniającej do myślenia! Redakcja Zdolności
stopka redakcyjna:
Wydawcą magazynu Zdolności jest grupa InnowacyjniPL kontakt: tel.: 22 201 23 92 mail: redakcja@zdolnosci.pl
redakcja:
imie.nazwisko@zdolnosci.pl
Agnieszka Skibicka korekta
Aleksandra Gajda
Tomasz Grobelny rysownik
Witold Szwajkowski Marzena Kopta Marcin i Michalina Bończa-Tomaszewscy Barbara Gajda Katarzyna Kuhnke Ewa Świerżewska Katarzyna Kopeć Zuzanna Doliwa
Aleksandra Gajda ilustracje
projekt graficzny/dtp studio.innowacyjniPL.com
personalnie:
redaktor naczelna
Dorota Dziedziewicz z-ca redaktora naczelnego
Dorota Olędzka redaktor inicjujący
Karol Szczawiński brand manager
dr hab. Maciej Prof. nadzw. APS
Karwowski
felietonista
Prof. dr hab Krzysztof J. Szmidt dr Kamila Jankowiak-Siuda Ewa Wiśniewska
reklama/promocja: reklama@zdolnosci.pl
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. Ma prawo do redagowania, oraz skracania przesłanych materiałów. Poglądy zawarte w artykułach i felietonach są osobistymi przekonaniami ich autorów. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Reprodukowanie całości bądź części tekstów bez pisemnego zezwolenia zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.
INFO:
linki oznaczamy tak: umieszczone filmy są klikalne spis treści jest klikalny
COPYRIGHT:
Czasopismo rozpowszechniane jest bezpłatnie. Plik pobrano ze strony www.zdolnosci.pl, umieszczanie go na innych publicznych serwerach jest niedozwolone i stanowi naruszenie warunków korzystania z utworu
SPIS TREŚCI
spis treści:
str. 8 Cztery strony świata str. 6 Czy wiesz, że?
najnowsze doniesienia
str. 12felieton taty Warto myśleć. Obrazami.
przedstawiamy różne punkty widzenia, opinie teoretyków i praktyków, odpowiedzi na pytania dotyczące tematu numeru
Maciej Karwowski
str. 32 przez dziurkę od klucza Od myśli do twórczego działania, czyli kulinarny plac zabaw
str. 16 przez dziurkę od klucza Kto pyta, ten rządzi
Michalina i Marcin Bończa - Tomaszewscy
Marzena Kopta
str. 22 przez dziurkę od klucza Kto pyta, ten tworzy...
Prof. dr hab. Krzysztof J. Szmidt
str. 50 Edukacja przez sztukę wiele dróg i możliwości Ewa Wiśniewska
str. 40 przez dziurkę od klucza Czy można być kreatywnym, przy rozwiązywaniu zadań matematycznych? Witold Szwajkowski
str. 61
S.Z.T.U.K.A - przedruk książki
str. 71
Wczesna edukacja Antka i Kuby
str. 79
Afryka dla smyka przystanek Tunezja
SKANER
BLOG.IN
DZIEJE SIĘ
str. 81
XVII Targi Edukacyjne - zapowiedź
str. 84
Mydło wszystko umyje... ale jak je zrobić?
DZIEJE SIĘ KLUB TWÓRCZEGO RODZICA
Archiwalne wydania pobierzesz na www.zdolnosci.pl
Konkurs zapraszamy do udziału dla naszych dorosłych czytelników Na wiosnę odświeżamy wspomnienia! Przypomnij sobie swoją ulubioną zabawę lub zabawkę z dzieciństwa i krótko opisz – może nawet jeszcze gdzieś ją masz, koniecznie dołącz zdjęcie! Opisy i zdjęcia przesyłajcie na adres: konkurs@zdolnosci.pl Odpowiedzi opublikujemy na stronie: www.facebook.com/Zdolnosci Na zgłoszenia czekamy do 22 kwietnia 2012! Trzy najciekawsze opisy i zdjęcia nagrodzimy książkami: „Nosimy nasze dziecko” DidierjeanJouveau, „BOBAS lubi wybór” Murkett, Rapley i „Więź daje siłę” Kirkilionis.
5
CZY WIESZ, ŻE
6
CZY WIESZ, ŻE... Czy wiesz, że improwizacja wpływa na rozwój twórczego myślenia?
Dowodzą tego wyniki badań Theano Koutsoupidou – instruktorki muzyki i ruchu w Inst ytucie Ksz tałcenia Zawodowego Ministerst wa Pracy i Spraw Socjalnych oraz Ministerst wa Edukacji w Atenach – i profesora Uniwersytetu w Roehampton D avida Ha rg reavesa. Badan ie pr zeprowadzone w jednej z br ytyjskich szkół podstawowych opierało się na prowadzeniu zajęć z dwiema grupami dzieci. W jednej z grup prowadzono zajęcia muz yczne t radycyjną metoda, w d r ug iej wprowadzano elementy improwizacji muzycznej. Otrzymane rezultaty dowodzą, że improwizacja wpływa znacząco na rozwój kreatywności, szczególnie na oryginalność myślenia. An Experimental Study of the Effects of Improvisation on the Development of Children's Creative Thinkingin Music. By: Koutsoupidou, Theano; Hargreaves, David J. Psychology of Music, v37 n3 p251-278 2009. ▪
Czy wiesz, że dziecięce kłamstwa pomagają w rozwijaniu ważnych kompetencji społecznych? Badnia Jessicy Kieras, Rene Tobin, Williama Graziano oraz Mary Rothbart z Uniwersytetu w Teksasie wykazały, że istnieje związek pomiędzy reakcją dzieci na niechciany prezent a umiejętnością kontroli swojego zachowania. Według badaczy dzieci, które w takcie eksperymentu reagowały taką samą radością na niechcianą i ulubioną zabawkę lepiej radzą sobie z kontrolą swoich emocji. Należy jednak zauważyć, że uzyskany przez badaczy związek można odczytać w odwrotnej relacji - być może lepsza kontrola emocji sprawia, że dzieci są lepszymi kłamcami. Kieras, J. E., Tobin, R. M., Graziano, W. G., Rothbart, M. K. (2005). You can't always get what you want: effortful control and children's responses to undesirable gifts. Psychological Science, 16 (5), 391 396.
▪
Czy wiesz, że prowadzenie bloga rozwija umiejętność pisania?
W s z ko l e pod s ta wowej H eathf i e l d w B o lto n w Wielkiej Br ytanii wprowadzono eksperymentalne zajęcia online. Poprzez narzędzie służące do blogowania dostępne na szkolnej stronie internetowej uczniowie przygotowywali historyjki dla klasowego bloga, długości około 2,5 strony tekstu. W rezultacie uczniowie, którzy wcześniej przejawiali problemy z pisaniem, bez większych trudności przygotowywali zadane materiały. Taki sposób pracy okazał się dla uczniów angażujący i pasjonujący. Eksperyment przekształcono więc z jedną metod prowadzenia zajęć w szkole. Prowadzenie blogów przełożyło się również na wzrost czytelnictwa wśród uczniów. Rozpoczęto nawet wymianę postów z innymi szkołami w Australii oraz Nowej Zelandii. Umiejętności rozwinięte podczas tworzenia bloga przełożyły się w konsekwencji na wyniki w testach krajowych 11-latków, najwyższe oceny w pisaniu otrzymało ponad 60% chłopców (średnia krajowa wynosi 7%). źródło: The Indepentent ▪
CZTERY STRONY ŚWIATA
8
CZTERY STRONY ŚWIATA W dziale cztery strony świata przedstawiamy różne punkty widzenia, opinie teoretyków i praktyków, odpowiedzi na pytania dotyczące tematu numeru. W tym wydaniu eksperci odpowiedzieli nam na pytania:
Czy warto myśleć o niebieskich migdałach? Czy da się wyłączyć myślenie i jaki byłby tego cel?
Barbara Gajda Czy warto myśleć o niebieskich migdałach? No warto! To tak jakbyś wziął kije trekkingowe i szedł przed siebie. Po nic. Albo leżał pod gruszą na dowolnie wybranym boku, albo wszedł do pociągu byle jakiego. To tak, jakbyś ciągle podnosił kolorowe szkiełko, które leży na twojej drodze i oglądał przez nie świat, albo leżał nocą na trawie i słuchał jak żaby rechocą o niebieskich migdałach. To tak, jakbyś kiedyś miał jedną, jedyną książkę, którą pieczołowicie chroniłeś, a teraz własny antykwariat, bo wolność i swobodę myślenia przekułeś w działanie. Znam wielu pięknych ludzi, któr ych myślenie „o niczym” uczyniło wolnymi od wściekłej rywalizacji i walki, uczyniło mądrymi, uważnymi, roztropnymi i twórczymi. Pytasz, czy warto myśleć o niebieskich migdałach? No warto.
o autorze: Pedagog resocjalizacyjny, od ponad 3 0 lat pracuje w „CHATCIE”, takim niezwykłym domu, dla niezwykłych dzieci, które pod opieką niezwykłych ludzi wiodą zwyczajne życie. http://www.chata11.pl/
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Czy da się wyłączyć myślenie i jaki byłby tego cel? Upraszczając – myślenie jest czynnością umysłu ze świadomym przebiegiem procesów poznawczych, analizą, synteza i uogólnieniem stosunków miedz y różnymi elementami r zecz y wistości. W konsekwencji służy adaptacji w otaczającym świecie. Jako takie warunkuje więc życie i jego jakość zgodnie z Kartezjuszowskim „Cogito ergo sum”. Wyłączenie myślenia wydaje się być zatem niecelowe i bez sensu. A jednak wiele hinduskich systemów filozoficznych opartych o jogę wypracowało techniki pracy umysłu umożliwiające oder wanie człowieka od materii co uniemożliwia konfrontację z rzeczywistością. Tak więc wyłączenie myślenia jest nie tylko możliwe, ale bywa stosowane dość powszechnie. Czy jest w tym jakiś sens? Tak, jeśli ludzie go znajdują.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
9
CZTERY STRONY ŚWIATA
Katarzyna Kuhnke
10
Czy warto myśleć o niebieskich migdałach? Warto. I o czerwonych też warto. A to dlatego, że generalnie warto myśleć, zastanawiać się, główkować... Jednym słowem używać głowy nie tylko do noszenia czapki. Być może Newton myślał właśnie o niebieskich migdałach, kiedy jabłko spadło mu na głowę...
o autorze: Absolwentka kierunku psychopedagogika kreaty wności na Akademii Pedagogiki Specjalnej.Zastępca dyrektora w warszawskim przedszkolu,
Czy da się wyłączyć myślenie i jaki byłby tego cel? Próbowałam wielokrotnie i nigdy mi się nie udało. Myślenie ma tę wadę, że im bardziej chce się przestać, tym mniej się to udaje. Również we śnie myśli płyną wartko przez głowę, na co dowodem są poranne olśnienia. Po co wyłączyć myślenie? Może żeby było łatwiej, żeby się nie przejmować, żeby nie analizować po stokroć, ale... jakże nudno byłoby w takich momentach.
Ewa Świerżewska Czy warto myśleć o niebieskich migdałach? Oczywiście, że warto! Nie dość, że obiekt całkiem wdzięczny, to jeszcze można oderwać się od codzienności. Wyruszyć nieznaną drogą, na której być może spotkamy ciekawe pomysły i inspiracje.
vice prezes Fundacj i Wspierania i Rozwoju Kreatywności, trener i międz yna rodow y sędzia Ol impiady Kreatywności Destination Imagination. Pr y watnie – mama niespełna rocznej Marysi. Pasja – nurkowanie.
o autorze:
Redaktor naczelna portalu Qlturka.pl. Zamiłowanie do kultur y dla dzieci, przede wszystkim literatury, odziedziczyła po Babci i Mamie. Wychowana wśród książek i odgłosów maszyny do pisania nie mogła nie związać się z literaturą zawodowo.
Czy da się wyłączyć myślenie i jaki byłby tego cel? Mam w ra żen ie, że n iek tó r z y opanowa l i tę umiejętność do perfekcji, co nie oznacza nic dobrego. Myślę jednak czasem, że gdyby tak choć na chwilę przestać działać racjonalnie, zgodnie z tym, co podpowiada umysł, mogłoby się z tego zrodzić coś niezwykłego.
Jest tłumaczką, recenzentką. Współpracuje z miesięcznikiem "Dziecko", magazynem "PAPERmint", portalem w w w.p r zecinek ik ropka.pl. Wspó łpracowała z magazynem dla kobiet "Bluszcz", miesięcznikiem "Cudowne lata w szkole", kwartalnikiem "Kiki-mora"; przez pewien czas w Radiu RMF Classic opowiadała o książkach dla dzieci; działa w Stowarzyszeniu Przyjaciół Książek dla Młodych Polskiej Sekcji IBBY. Czasem pisze do szuflady. Z córkami Igą (7,5) i Adą (5) maluje, r ysuj e, w yci na d i noza u r y, ś piewa i podskakuje na ulicy.
Dr Kamila Jankowiak-Siuda Czy warto myśleć o niebieskich migdałach? Tak… tak jak warto myśleć o fioletowych pomidorach rosnących na br zozach i żółt ych królikach tańczących na lodzie. Choć niestety w dorosłym życiu zapominamy o tej umiejętności, zbyt często myślimy logicznie i z pogardą wyrażamy się o tych, któr zy „bujają w obłokach”. A właśnie owa gra wyobraźni pozwala nam oderwać się od rzeczywistości, być siłą do tworzenia nowych rozwiązań, pozwala zaspokajać pragnienia, dążenia, pomaga w rozwoju twórczości, rodzi ekspresję i polot. Przestajemy być zakotwiczeni w wiedzy pewnej i sprawdzonej, ale domyślamy się, zgadujemy, błądzimy, aż wreszcie odkrywamy. Najwspanialszymi i największymi odkrywcami czarodziejskich krain są dzieci, które chcą abyśmy razem z nimi wyruszyli w tą podróż. Nie pozwólmy im czekać…
o autorze: Mama
bliźniaczek
–Alicji
i We ro n i k i i s y n ka - Ko n ra d ka; Z wykształcenia biolog i psycholog. Pracuje w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, gdzie wykłada studentom między innymi biologiczne podstawy psychologii , bada jakie czynniki wpływają na poziom empatii bólu. Jest też Dyrektorem Instytutu Neurokognitywistyki i Informatyki Społecznej na SWPS. Interesuje się neurobiologią rozwoju, genetyką zachowania. Autorka licznych artykułów naukowych w języku angielskim i polskim a tak że książki Ciekawość świata: O rozwoju pamięci i twórczości małego dziecka. W wol-
Czy da się wyłączyć myślenie i jaki byłby tego cel? Nie… nie da się w yłącz yć myślenia. Okazuje się, że nawet w czasie snu, w wolniejsz ym tempie i z mniejszą ilością danych, wciąż przet wa r zamy, a podg l ąda jąc p racę nas zego mózgu wciąż widzimy rozbłyskujące się gwiazdki neuronów, przekazujące informacje dalej. Ale niewątpliwie można próbować spowalniać myślenie. I dzieje się tak gdy wyruszamy w daleką podróż w meandrach naszej wyobraźni, przy dźwiękach ciszy czy oddajemy się w ręce Morfeusza. Ale też wtedy gdy z dziećmi tarzamy się na dywanie, ryczymy jak lwy, za chwilę jesteśmy królami a na koniec małymi myszkami. A wszystko po to aby… biolog odpowie „nasz mózg pow racał do homeostaz y, spadł po ziom wolnych rodników” a psycholog na to… „że tak udaję nam się myśleć o niebieskich migdałach”.
nych chw i lach wspólnie z mężem i dziećmi malują, śpiewają, tańczą i odkrywają na nowo Bajlandię.
11
FELIETON TATY
12
Warto myśleć. Obrazami. dr hab. Maciej
Karwowski, Prof. nadzw. APS
Ojciec, mąż, badacz, naukowiec, pisarz, felietonista, trochę grajek. Profesor niezwyczajny pedagogiki, szef Zakładu Psychopedagogiki Kreatywności w warszawskiej APS. Autor książek i artykułów naukowych (i nie tylko). Więcej na www.maciej-karwowski.pl
Z reguł y nie jadam śniadań. Tak, wiem, nie zdrowo… Dlaczego jednak felieton o myśleniu zaczynam od śniadaniowych wynurzeń? Ot, siła odległych skojarzeń. Rozwiązanie tej zagadki pojawi się na końcu. Ale warto czytać po kolei... Jeszcze niedawno psychologowie byli przekonani (wielu wciąż jest), że istota or yginalnego myślenia polega na dostrzeganiu powiązań pomiędzy tym, co odległe i pozornie niemające ze sobą nic wspólnego. Im dalsze elementy ze sobą kojar z ymy, tym większa szansa, że powstanie coś nietypowego, choć rośnie też prawdopodobieństwo, że będzie to absurdalne. Autorzy klasycznego testu odległych skojarzeń wymyślili na przykład, że prawidłowe (czyli oczekiwane, a więc faktycznie niezbyt odkrywcze) skojarzenie dla trójki wyrazów: „wędrowny”-„inteligencja”„wybuch atomowy” to słowo „szczur” – bo istnieje gatunek szczura z wany wędrownym, szczur to zwierzę wyjątkowo bystre i ponoć jedno z niewielu, które ma szanse przeżyć wybuch atomowy. Całkiem zgrabny triplet – tak bowiem nazywa się
trójka pozornie niezwiązanych ze sobą wyrazów – i wyjątkowo ładne rozwiązanie – nawiązujące sensownie do każdego z nich. Co mieliśmy jednak zrobić, gdy w naszych badaniach młodzi ludzie z podziwu godną częstotliwością odpowiadali na ów triplet „Osama bin Laden”? Czy to właściwe skojar zenie? Wędrowny? Owszem. Inteligentny? Zapewne, choć za życia pokazujący raczej ciemną stronę swoich możliwości. Kojarzący się z wybuchem atomowym? A jakże. Skojarzenia mają więc ogromne znaczenie dla naszego myślenia a dla klasycznych ujęć myślenie to właśnie ciąg skojarzeń: od a do b, od b do c, od c do d – i tak dalej... Dziś wiemy, że myślenie to proces znacznie bardziej skomplikowany – uwikłany w emocje i afekt, zależny od wiedzy, zmieniający się wraz z naszym dojrzewaniem. Wiemy, że myślenie można usprawnić ćwicząc rozumowanie, wyciąganie wniosków i stawianie pytań, ale też rozwijając metapoznanie, tj. głośne myślenie, zastanawianie się nad hipotezami, dążenie do spojrzenia na nie z różnych perspektyw. Dziecięce eksperymenty są świetnym przykładem stawiania i sprawdzania hipotez – pr zejściem od początkowo mechanicznego uczenia się metodą prób i błędów, ku procesowi rozwiniętemu, zaawansowanemu i przypominającemu rozumowanie uczonego. Myślenie potr zebuje karmy – i tej dosłownej, i metaforycznej. Amerykanie mają idiomatyczne sformułowanie food for thought; nasza rodzima pożywka myśli jest chyba mniej popularna, ale i w jednym, i drugim przypadku chodzi o to, co nas do myślenia skłania – wzbudzając zainteresowanie, motywację i stanowiąc wyzwanie. Najefektywniej myślimy, gdy coś jest interesujące, ale i możliwe do pojęcia. To, co zbyt trudne, nawet jeśli ciekawe, szybko wzbudzi zniechęcenie. Ale myślenie to również proces odbywający się na jakimś materiale – tym materiałem często jest nasza wiedza –czerpana za pośrednictwem spostrzegania: słysząc (a nie tylko słuchając), widząc (a nie jedynie patrząc), ale też ta, którą odtwarzamy – przywołujemy z pamięci, rekonstruujemy, czasem poddajemy w wątpliwość. Bez materiału
13
FELIETON TATY niewiele wymyślimy, a szanse, że efekty naszego myślenia będą wartościowe są żadne. Szkoła powinna uczyć myślenia, ale musi też dostarczać materiału, na którym myślenie się odbywa.
14
Ale myślimy nie tylko, ani nawet nie głównie, słowami. Najbardziej naturalną formą spostrzeżeń i wspomnień są obrazy, a ich przetwarzanie to ważna umiejętność – wiele wskazuje na to, że wyłącznie ludzka. Jeszcze niedawno sądzono, że myślenie obrazowe: wizualizowanie treści, ich pr zetwar zanie, transformacje, obracanie, zmienianie kształtu czy wielkości, to myślenie gorszego sortu – takie, które jest właściwe dzieciom i osobom dotkniętym autyzmem, ale niezbyt pr z ystoi dorosłym. Pr zecież dojr zały człowiek buduje wyrafinowane ciągi przyczynowo-skutkowe, sensownie argumentuje, dostrzega luki w argumentacji innych... To dziecko może być chaotyczne i bazować na wyobraźni, ale w końcu z tego wyrasta. Nawet przykład Alberta Einsteina, z jego słynnym eksperymentowaniem w wyobraźni, dzięki któremu możliwe było sformułowanie teorii względności, nie wszystkich przekonuje. Obraz jest plastyczny, możliwy do mentalnej obróbki, a wyobraźnia to twórczy proces – nawet gdy przypominamy coś sobie, niemal nigdy nie jest to dokładne odwzorowanie rzeczywistości – częściej jej aktywne zmienianie, rozbudowywanie, uzupełnianie, dodawanie lub ujmowanie czegoś. Dzięki wyobraźni możemy też zobaczyć coś, co nie istnieje. Zamknijmy oczy i wyobraźmy sobie ineksprymable. Nieważne, że nie wiemy czy istnieją i czym są. Widzicie je, czytelnicy „Zdolności”? Spróbujcie je zobaczyć. Jak wyglądają? Mają coś pr z ypominającego głowę? A może oczy? Kończyny? Jeśli mają to rozciągnijmy je – w umyśle takie operacje robi się łatwo – to najlepiej pokazuje jak plastyczny może być i obraz i umysł. Cóż ineksprymable istnieją, choć zapewne niektór ych rozczaruje świadomość, że to… kalesony. A tak ładnie je sobie wyobrażaliśmy... A jak wyobrażamy sobie nupturienta? Miłej zabawy – im bardziej rozbudowana wizualizacja tym lepiej, im więcej nietypowych szczegółów tym potencjalnie większa wartość takiego wyobrażenia.
I nic nie szkodzi, że faktycznie nupturient wygląda jak każdy z nas – no może od części jest trochę młodszy, od innych nieco starszy... Wszystkie wyszukiwarki internetowe go znają – powodzenia w szukaniu. Myślenie obrazami może być więc zabawą, ale jest też cenną umiejętnością, która nie tylko nie przeszkadza myśleć w sposób logiczny, ale doskonale myślenie logiczne uzupełnia. Wielcy twórcy czasem przypominają dzieci, bo tak jak one potrafią wyobrażać coś sobie z wielką intensywnością. Ale nie trzeba być wybitnym twórcą, żeby pozwolić wyobraźni działać – wystarczy bardziej świadome zwrócenie uwagi na to, co dzieje się z nami tuż przed zaśnięciem – wielość obrazów, jakie do nas docierają jest doprawdy niezwykła. Skąd więc to śniadanie na początku tego felietonu? Nie był to absurdalny żart, lecz faktycznie owoc odległ ych skojar zeń. Jeden z t wórców naukow ych studiów nad w yobraźnią, Francis Galton prosił badanych przez siebie uczonych, aby w yobrazili sobie swój stół ze śniadaniem tak dokładnie jak to tylko możliwe, a następnie aby postarali się zobaczyć kolor porcelany, grzanek, chleba, mięsa, pietruszki i musztardy (podaję faktyczne elementy, jakie pojawiały się w instrukcji Galtona – ciekawe śniadania je dli angielscy uczeni z pr zełomu wieków, cz yż n i e?). Wn i o s k i by ł y d r u zg o cą ce – z b a d a n i wybitni uczeni charakteryzowali się (zdaniem Galtona) kompletnym brakiem zdolności wizualizacji i myślenia obrazowego. Galton był nadzwyczaj bystr ym człowiekiem, a zdaniem niek tór ych prawdziwym geniuszem: posiadaczem ilorazu inteligencji równego niemal 200 punktów, twórcą metod badania linii papilarnych, wybitnym psychologiem, geog rafem, meteorologiem, wynalazcą i lekarzem. Ale w tym przypadku, najzwyczajniej w świecie się pomylił. Zobaczył to, co chciał zobaczyć. Zarówno współczesne badania, jak i ponowne analizy jego własnych danych, wyraźnie pokazują, że naukowcy są jak dzieci, bo podobnie łatwo wyobrażają sobie różne rzeczy. A może to nie jedyne podobieństwo? ▪
15
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
16
Kto pyta, ten rządzi z tego artykułu dowiesz się: ▪▪ czym są pytania zamknięte i otwarte ▪▪ jakie znaczenia dla dobrych relacji i komunikacji ma zadawanie pytań ▪▪ jak pytać, aby dzieci z nami rozmawiały ▪▪ jak pytaniami pobudzać kreatywności i samodzielność ▪▪ jak nauczyć dziecko właściwie pytać
Jak wsz yscy rodzice chcielibyście pewnie mieć dziecko, które: wyraża emocje i potrzeby, pyta, kiedy chce wiedzieć, odpowiada pełnym zdaniem, do tego ma duż y zasób słów. Chcemy, aby dziecko z nami rozmawiało. Tak, też chcę mieć takie dziecko. Aby jednak tak się stało musimy włożyć trochę pracy. I o tym jest ten artykuł. Potęga pytań. Pytania służą do komunikacji. Nie mam tu na myśli wymiany zdań: „– Chcesz herbaty? – Tak.” Bo to trudno nazwać komunikacją. Komunikacja to rozmowa, to budowanie relacji, to poznawanie siebie nawzajem. To coś więcej niż „tak” i „nie”. Kto pyta ten rządzi – rządzi rozmową, prowadzi ją. Ma szansę poznać drugiego człowieka, jego potrzeby, myśli, poglądy, upodobania. Dlatego lubię pytać innych i lubię, kiedy moje dziecko pyta mnie. Bo pytając mnie, buduje ze mną nić. Nie chce mi niczego narzucać, lecz chce poznać moje zdanie, dać mi szansą na ewentualną zmianę zdania. Rodzaje pytań. Z punku widzenia językowego mamy dwa rodzaje pytań: zamknięte i otwarte. Zamknięte, to te, na które odpowiedzieć możemy tylko „tak” lub „nie”. A zaczynają się od „czy”. – Czy chcesz coś do picia? – Tak. Bardzo proste, tyle tylko, że to mini komunikacja. Odpowiedź t wierdząca daje nam jeszcze szansę, lecz odpowiedź negatywna ucina dialog całkowicie. – Czy założysz dziś kalosze synu? – Nie. No i teraz przekonaj dziecko, aby założyło kalosze. Powodzenia:) »
17
Kto pyta ten rządzi – rządzi rozmową, prowadzi ją. Ma szansę poznać drugiego człowieka, jego potrzeby, myśli, poglądy, upodobania.
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
18
Jeśli odpowiedź jest twierdząca, jak powyżej, to aby rozmowę kontynuować, trzeba zadać pytanie otwarte. – Co chcesz do picia? – Herbatę. Pytania otwarte to wszystkie te, które zaczynają się od innego wyrazu niż „czy”. A zatem od: co, jak, gdzie, z kim, kiedy, po co, ile, w jaki sposób. Pytanie otwarte otwierają rozmowę. Dają szansę na dłuży dialog. Aby kontynuować naszą rozmowę znowu muszę zadać pytanie otwarte: – Jaką chcesz herbatę? – Czarną. – Co jeszcze do niej Ci podać? – Cytrynę i miód. To bardzo prosty dialog, ale wyobraźmy sobie nasz dialog z dzieckiem. Dzięki pytaniom otwartym, podając herbatę nie usłyszysz wielkiego płaczu, że podałeś nie taką jak dziecko oczekiwało. Dowiedziałeś się, zadając pytania otwarte, że Twoje dziecko chce w tym momencie czarną herbatę z cytryną i miodem.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl Zadając dziecku pytania,
Zapytaj mnie mamo! Zadając dziecku pytania, masz szansę pobudzić jego wyobraźnię, kreatywność i wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Najpierw wyobraźnia. Kiedy czytasz dziecku bajkę możesz zapytać go: – Co może zrobić miś w tej sytuacji? I pozwól się dziecku rozwinąć. Pomagaj mu pytaniami otwartymi. – Miś może skoczyć do góry. – A po co? – Żeby dosięgnąć słońca. – Co może zrobić, jak dosięgnie słońca? – (…) – Kto misiowi pomoże? – (…) – W jaki sposób mu pomoże? ( …) Zauważ, że ani razu nie padło pytanie zamknięte – choć mogło – „Czy misiowi ktoś pomoże?” Ale poniewa ż Ty nie podpo wiadasz, to dziecko rządzi tym dialogiem. I bardzo dobrze. Rozwija wyobraźnię, zasób słów i umiejętność budowy pełnych zdań.
masz szansę pobudzić jego wyobraźnię, kreatywność i wziąć odpowiedzialność za swoje czyny.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
19
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
20
Teraz kreatywność. Dzięki pytaniom otwartym możesz sprawić, że dziecko stanie się Twoim pomocnikiem. Poczuje się dumne, że pozwalasz sobie pomóc, a nie wydajesz rozkazy. – Synusiu, skończyły się bułeczki. Co my teraz zrobimy? – Pójdziemy i kupimy. – Co jeszcze możemy zrobić? – Możemy upiec!!!! – Super, a co jeszcze możemy zrobić? – Poprosić aby tatuś poszedł do sklepu i kupił nam. – Które z nich będzie najlepsze, jak sądzisz? – (…) – To bardzo dobre roz wiązanie. Dziękuję, że mi doradziłeś. Pokazujesz dziecku w ten sposób, że liczysz się z jego zdaniem, że ma ono coś do powiedzenia i jego pomysły są brane pod uwagę. Budujesz zatem jego samoocenę. Wreszcie odpowiedzialność za swoje czyny. Wyobraź sobie, że Twoje dziecko rozlało sok. Masz dwa wyjścia. Pier wsze standardowe, niewychowawcze, niepedagogiczne: – No zobacz, znowu wylałeś!! I sama pościerasz. Albo: -Ups, ktoś wylał sok. Nie szkodzi. Co warto teraz zrobić? Jakże odmienny jest drugi dialog. Po pierwsze sok się czasem wylewa. Po drugie skoro ów „ktoś” sok wylał, to warto, aby wziął odpowiedzialność za ten czyn i wytarł podłogę. Jak może brzmieć ta rozmowa? – Można go wytrzeć. – Czym go wytrzesz? – Szmatką. – A jak to zrobisz? Pokaż mamie. Na pewno doskonale. Bez krzyku, bez rozkazów, nakazów, manipulacji ucz ysz dziecko pospr zątać, kiedy narozrabiało. »
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
Czym skorupka za młodu… Oczywiście, im dziecko młodsze, tym lepiej i szybciej uczy się je komunikacji, zadawania pytań. Im wcześniej zaczniesz, tym szybciej sam się przyzwyczaisz i ani się nie obejrzysz, jak Twoje dziecko zacznie pytać Ciebie. Jak naucz yć dz iecko zadawania py tań otwartych? Oto prosty dialog. Kiedy dziecko zapyta: – Czy masz dla mnie lizaka? Zniżasz się do poziomu dziecka i odpowiadasz; – Nie mam, ale zapytaj mnie tak: „– Co mogę zrobić, aby dziś dostać lizaka?”, a odpowiem Ci. Dziecko zatem pyta: – Co mogę zrobić aby dostać lizaka? – Uśmiechnąć się do mnie i dać buziaka. Nie potrzeba wielu takich dialogów, a dziecko szybko zrozumie jak ma pytać. Ty wyrażasz potrzebę, dziecko wyraża potrzebę, oboje zaspokajacie swoje pragnienia. Zadając pytania otwarte, w każdej sytuacji zawsze dowiesz się, czego twoje dziecko potrzebuje. Jeśli akurat jest smutne, to pytasz: – Co się stało? – (…) – Jak mogę Ci pomóc? – (…) – Czego teraz potrzebujesz? – (…) Jesteś empatyczny, budujesz relacje, dialog, a jednocześnie zrzucasz z siebie odpowiedzialność zgady wania, jak ukoić smutek dziecka. Wystarczy przecież zapytać. Moja prawie 4-letnia córka zadała mi ostatnio pytanie: – Mamo, nie mam nowej sukienki na wiosnę, co z tym zrobisz? Życzę rodzicom takiego zdziwienia, jakiego ja po tym pytaniu doznałam. ▪
21
Marzena Kopta Z wykształcenia nauczyciel polonista. Od 5 lat prowadzi szkolenia komunikacyjne. Prowadzi zajęcia dla przedszkolaków z zakresu komunikacja i budowanie relacji, radzenie sobie z lękami, trening umiejętności społecznych, dla dzieci szczególnie uzdolnionych a także dla dzieci mającymi problemy z uczeniem się. Jak Mistrz Praktyk Terapii Linii Czasu prowadzi indywidualną Terapię Linii Czasu, najnowszą metodą coachingową. Jako Mistrz Praktyk NLP prowadzi szkolenia z zakresu: komunikacja, negocjacje, budowanie zespołów dla firm. Prywatnie- mama 3.5 letniej Hani. http://www.marzenakopta.pl .
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
22
Kto pyta, ten tworzy... czyli o myśleniu pytajnym dzieci... „A gdybym dotarł do końca wszechświata? Jeżeli wystawię przed siebie patyk, to co znajdę na jego końcu?”
Archytas, filozof i dowódca Tarentu w IV wieku p.n.e
z tego artykułu dowiesz się: ▪▪ czym jest myślenie pytajne i jaki ma związek z twórczą aktywnością ▪▪ czy nauczyciele i rodzice zachęcają dzieci do stawiania pytań ▪▪ jak można pobudzić myślenie pytajne i po co to robić
Nauczyciele – Władcy Pytań Kiedy pytam polskich nauczycieli, również dyrektorów szkół i metodyków nauczania, jakie było najciekawsze, najbardziej oryginalne pytanie, jakie w ostatnim czasie zadał ci uczeń, to sprawiam im tym pytaniem ogromny kłopot. Bo niemal 8 0% pytanych o to nauczycieli, a było ich już tysiące, nie potrafi odpowiedzieć. Milczy! Można pokusić się o w ysunięcie dwóch przypuszczeń, dlaczego nauczyciele mają kłopot z przypomnieniem sobie interesujących pytań uczniów: 1. p o n i ewa ż u c z n i ow i e p o l s k i c h s z kó ł i – generalnie – polskie dzieci nie zadają ciekawych, zaskakujących, zapadających w pamięć pytań; 2. ponieważ nauczyciele, a także rodzice, nie zwracają należytej uwagi na pytania dzieci. Skłaniam się do przyznania racji głosicielom drugiej tezy, zwłaszcza że o jej trafności przekonuję się w czasie licznych warsztatów myślenia py tajnego, na któr ych ucz ymy nauczycieli, jak stymulować u dzieci zdolności odk r y wania i formułowania pytań i problemów. Okazuje się, że ani nauczyciele – Władcy Pytań – nie zachęcają dzieci do tego typu działalności poznawczej na lekcji, ani rodzice w domu. A nie zachęcając, nie zwracają uwagi na ten aspekt aktywności intelektualnej uczniów, ani nie poddają go diagnozie i ocenie. A zatem naucz yciele nie rozpoznają, nie oceniają i nie stymulują jednej z najważniejszych właściwości intelektualnych człowieka. Pojęcie myślenia pytajnego Zdaję sobie sprawę, że sam termin „myślenie pytajne” może budzić kontrowersje i opór, bo wydaje się niezręczny i ma cechy neologizmu. Zwłaszcza pr zymiotnik „pytajne” w zestawieniu z „myśleniem” wywołuje opór psychologów poznawczych, którzy jednak w zwrocie „pytające dziecko” nie widzą już
23
termin„myślenie pytajne” może budzić kontrowersje i opór, bo wydaje się niezręczny i ma cechy neologizmu.
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
24
żadnych nadużyć językowych. Ale pojęcie myślenia pytajnego ma według mnie sens i może być kategorią ogólną dla określenia cząstkowych zdolności związanych z tym, jak człowiek dostrzega (odkrywa) problemy, formułuje oraz redefiniuje pytania określające istotę tych problemów. Zmorą dzisiejszych nauk humanistycznych, zwłaszcza psychologii, jest atomizacja wsz ystkiego, co się da, „kawałkowanie” i dzielenie ogólnych zjawisk na cząstki, które dadzą się zdefiniować operacyjnie przy pomocy wskaźników obserwacyjnych, a na końcu zmierzyć przy pomocy stosowanego testu. Kiedyś ba daliśmy zainteresowania, dzisiaj badamy wzmocnienie przetwarzania uwagowego. Kiedyś badaliśmy postawy, dzisiaj badamy zabarwienie uczuciowe sądów chwilowych. Kiedyś badaliśmy twórczość, dzisiaj badamy tr wałość rdzeni pojęciowych. I tak dalej... Sądzę, że „myślenie pytajne” spełnia funkcje porządkująca i syntetyzującą, a synteza pojęciowa w nauce i edukacji jest bardzo potrzebna w tym naszym poszatkowanym świecie. Pr zez myś lenie py tajne rozumiem złożo n ą zd o l n o ś ć j e d n o s t k i d o o d k r y wa n i a i dostrzegania problemów, formułowania i reformułowania pytań, która to zdolność w ynika z konstrukty wnego niepokoju poznawczego i zaciekawienia. Zwracam zatem uwagę na trzy główne „podzdolności” myślenia pytajnego, które można określić jako specjalne operacje lub procesy poznawcze: ▪▪ zdolność dostrzegania problemów, ▪▪ zdolność formułowania pytań, będących „definicją” tych problemów oraz ▪▪ zdolność reformułowania (redefiniowania) tych pytań i zmiany ich formy oraz treści. Te trzy zdolności dobrze określa angielski, nieprzetłumaczalny w sposób zadowalający na język polski termin „problem finding”. Równie trudno w języku polskim znaleźć odpowiednik angielskiego „problem finders”, który określa osobę dociekliwą, ciekawą świata, łatwo
dostrzegającą problemy i formułującą odkrywcze pytania. „Poszukiwacze problemów” to nie to samo! Wielokrotnie pisałem już o tym, jak ważne jest myślenie pytajne dla twórczości i rozwoju zdolności twórczych dzieci i młodzieży 1. Odsyłając Czytelników do tamtych tekstów, tutaj chciałbym objaśnić pewien schemat.
Zob. np. K.J. Szmidt, Szkoła przeciw myśleniu pytajnemu uczniów: próba określenia problemu, sugestie rozwiązania, „Teraźniejszość – Człowiek – Edukacja” 2003 nr 2.; tegoż: Jak stymulować zdolności „myślenie pytajnego” uczniów?, „Życie Szkoły” nr 7, s. 17-22; Czy dziwny jest ten świat? O roli zdziwienia w rozwoju kreatywności, W: W kręgu sztuki i ekspresji dziecka. Rozważania inspirujące, red. K. Krasoń i B. Mazepa-Domagała, Wydawnictwo Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej, Mysłowice – Katowice 2006; Lekcje twórczego zdziwienia, „Forum Nauczycieli. Szkoła podstawowa, klasy IV-VI – edukacja humanistyczna” nr 11/2006, s. 5-11.
1
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Schemat przedstawiający związek myślenia pytajnego z aktywnością twórczą. Opracowanie własne.
Prawidłowości Zwróćmy uwagę na kilka podstawow ych cech myślenia pytajnego: ▪▪ Odkr y wanie problemu jest często ważniejsze niż jego roz wiązanie, z właszcza w twórczości naukowej. Największym dokonaniem współczesnych naukowców jest
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
25
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
26
▪▪
▪▪
sformułowanie nowego i odkr y wczego pytania. Jak stwierdził pewien histor yk: „Naukowcy bez własnych pomysłów i pytań są jak kury znoszące gotowane jajka”. A zatem: stawianie produktywnych pytań jest często ważniejsze niż odpowiadanie na już postawione pytania. Wiele osiągnięć twórczych jest bardziej odbiciem twórczego zdefiniowania określonych problemów niż ich rozwiązania. Rozwiązanie to w gruncie rzeczy zależy od wcześniejszego zdefiniowania problemu twórczego. Człow ieka zdolnego do dostr zegania problemów określają takie potocznie rozumiane cechy, jak: spostrzegawczość, dociekliwość, wrażliwość na problemy i trudności, czujność, zdolności obserwacyjne. Osoba zdolna potrafi też dostrzec je wcześniej niż inni. Zdolność formułowania pytań przejawia się w łatwości stawiania wielu pytań (dywergencyjność pytań?), mających charakter pytań: 1) zbierających informacje, 2) organizujących (klasyfikujących) informacje, 3) rozwijających (tworzących) informacje. Posługując się inną terminologią, możemy powiedzieć, że zdolność formułowania pytań polega na płynnym i giętkim wyt war zaniu zarówno pytań zamkniętych lub pytań rozstrzygnięcia („Czy...?”), jak również pytań otwartych lub pytań dopełnienia („W jaki sposób...?”, „Co zrobić, żeby...?”). Jak wiemy, w aktywności twórczej ważniejszą rolę odgr ywają pytania otwarte. Badania pokazują, że bardziej twórcze są te dzieci, które potrafią szybko przejść od pytań o właściwości („Jak jest?”) do pytań spekulaty wnych, hipotetycznych i pozwalających snuć przypuszczenia oraz tworzyć wyobrażenia, wychodząc poza to, co dane („Co by było, gdyby...?”, „A co, jeśli...?”, „A gdyby tak...?”). Mechanizm myślenia pytajnego jest zorganizowany przez strategie poznawcze i kierowany przez dyspozycje psychiczne
Człowieka zdolnego do dostrzegania problemów określają takie potocznie rozumiane cechy, jak: spostrzegawczość, dociekliwość, wrażliwość na problemy i trudności, czujność, zdolności obserwacyjne. Osoba zdolna potrafi też dostrzec je wcześniej niż inni.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
▪▪
▪▪
▪▪
▪▪
Badania pokazują, że bardziej twórcze są te dzieci, które potrafią szybko przejść od pytań o właściwości („Jak jest?”) do pytań spekulatywnych, hipotetycznych i pozwalających snuć przypuszczenia oraz tworzyć wyobrażenia, wychodząc poza to, co dane („Co by było, gdyby...?”, „A co, jeśli...?”, „A gdyby tak...?”).
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
jednostki. Wszystkie te czynniki odgrywają ważną rolę, dlatego też żadna pojedyncza cecha czy umiejętność nie może służyć do wyjaśnienia mechanizmu, w jaki sposób realizują się zdolności myślenia pytajnego. Można natomiast powiedzieć, że zależy ono w dużej mierze od tego, jak bardzo ciekawe świata jest dziecko i czy w swojej aktywności kieruje się motywacją poznawczą (Co je ciekawi?, Co je pasjonuje? Czym się interesuje przez dłuższy czas i w sposób intensywny?).
27
Zasady pobudzania myślenia pytajnego A tymczasem, jak już pisałem na wstępie, myślenie pytajne naszych dzieci jest traktowane przez ich nauczycieli jak dopust boży. Nie tylko nie zachęcają oni dzieci do pytania, ale wręcz za pytania w trakcie lekcji karzą szczególnie dociekliwych i twórczych uczniów. Ponura prawda o naszej szkole
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
O myśleniu w Zakamarkach Piaskowy Wilk Czy można zatrzymać lub cofnąć czas? Czy najsilniejszy musi być największy? Ile razy można zmienić zdanie? Co się dzieje nocą z kolorami? Polecamy szczyptę filozofii dla małych i dużych, czyli trzy tomy opowiadań, w których Karusia i Piaskowy Wilk, zastanawiając się nad całym mnóstwem różnych rzeczy, próbują wyjaśnić zagadki otaczającego świata.
Matematyka ze sznurka i guzika pobierz Matematyka to dobra zabawa. Nie wierzycie? Najważniejsze to bawić pełną się w nią od najmłodszych lat. Źródłem pomysłów może być ta książka, która uczy matematycznego myślenia. Magda i Kuba pokazują nam wersję mnóstwo ciekawych matematycznych zabaw i doświadczeń, które na stronie możemy bez trudu przeprowadzić w domu. zdolnosci.pl
zapraszamy na www.zakamarki.pl
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
28
i wielu domach rodzinnych jest taka, że nie lubią one dzieci pytajnych. Próbujemy to powoli zmieniać, ucząc nauczycieli i rodziców, w jaki sposób pobudzać ciekawość poznawczą i zdolności pytajne dzieci i jak sobie z nimi radzić. Pierwszą i najważniejszą zasadą jest to, aby zwracać w ogóle uwagę na pytania dzieci, traktować je poważnie, nie lekceważyć ich, zastanawiać się nad ich treścią i dyskutować o nich, a nie ganić lub karać! Owszem, wiele pytań dzieci to pytania banalne, trywialne, świadczące o braku wiedzy lub zainteresowań, często są to pytania głupie lub złośliwe, zadane przez dziecko, nie po to, by się czegoś dowiedzieć lub coś sobie uświadomić, lecz żeby komuś zaszkodzić. Takie pytania powinniśmy piętnować i poddawać krytyce. Ale jeśli chcemy rzeczywiście pobudzać myślenie pytajne dzieci, możemy stosować cały arsenał zasad i technik dydaktycznych. Oto niektóre z nich, które od wielu lat kieruję w stronę nauczycieli i rodziców:
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
1. Pytaj mniej, ale lepiej. Nie pozwól, aby t woje py tania zdominował y py tania dzieci. 2. Nie kar z dzieci za to, że pytają, nawet gdy są to pytania niemądre lub złośliwe. Dekonspiruj takie pytania i ucz stawiania lepszych pytań. 3. Zachęcaj dzieci do stawiania różnych pytań, z różnych dziedzin. Ważniejsze niż odkrywczość i mądrość pytań dziecka jest to, aby w ogóle pytało. 4. Pytaj stale dzieci, co je dziwi, co je ciekawi, co je zastanawia i daje do myślenia. 5. Zachęcaj uczniów do zadawania różnorodnych rodzajów pytań, w tym pytań hipotetycznych („Co będzie, jeśli...?”, „A gdyby tak...?”). Pomóż przechodzić ucz n iom na co ra z to w y ż s z y poz iom formułowania pytań, od pytań faktograficznych do spekulatywnych. Podkreślaj wartość pytań odkrywczych, produktywnych, zawierających paradoks lub ukrytą śmieszność. 6. Naucz dzieci rozróżniać i formułować
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
pytania otwarte i zamknięte, dopełnienia i rozstrzygnięcia, pytania o przyczynę i znaczenie, pytania o prognozę. Dyskutuj z dziećmi, dlaczego ludzie pytają, co konstytuuje pytania, jakie są rodzaje pytań i dlaczego odkrywanie nowych pytań jest tak ważne w różnych dziedzinach życia. 7. Pomóż dz ieciom rozpoznawać róż ne ważne pytania dla różnych ludzi i profesji (rolnika, restauratora, krawcowej i fizyka). Odpowiadaj na pytania dzieci z szacunkiem, nawet jeśli pytania te wydają się być mało odkrywcze, banalne lub wręcz głupie. 8. Z a ł ó ż w k l a s i e t a b l i c ę p y t a ń , n a której będą wypisywane ważne i wartościowe pytania. Uczyń je tematem lekcji. Zachęcaj dzieci do założenia i systematycznego wykorzystywania „Dzienniczka pytań i problemów”; szczerze i otwarcie, w atmosfer ze zaufania do pytań dzieci, dyskutuj na temat zanotowanych w „Dzienniczku pytań”. 9. Staraj się ustr zec pr zed powszechnym wśród naucz ycieli z w yczajem, by odpowiadać na wszystkie pytania dzieci i żadnego nie pozostawiać bez odpowiedzi. 10. M odeluj zachowania pytajne – dziel się z uczniami swoimi pytaniami i zakłopotaniem poznawczym. Omawiaj z nimi to, co cię dziwi, niepokoi, irytuje, ciekawi, nie daje spać.
29
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Zakończenie Ba rd zo z na m i en ne, bo pot w i e rd za j ące obser wację, że nauczyciele nie zwracają należytej uwagi na pytania dzieci, wydają mi się wyniki badania empirycznego, przeprowadzonego pr zeze mnie w 2011 roku. Czterdziestu sześciu dyrektorom szkół, doświadczonym naucz ycielom metodykom i naczelnikom wydziałów edukacji, studiującym na studiach podyplomowych „Lider edukacji” na Wydziale Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego, zadałem znane nam już pytanie: Jakie było najciekawsze, najbar-
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
30
dziej intrygujące pytanie, jakie w ostatnim czasie zadał ci uczeń lub w ychowanek? Zdecydowana większość liderów oświaty miała wielkie problemy z przypomnieniem sobie takiego pytania, a siedmiu w ogóle nie przypomniała sobie żadnego oryginalnego pytania ucznia. Jako najciekawsze podano następujące pytania: ▪▪ Jak się robi bombki choinkowe? (3-letnie dziecko) ▪▪ Jak bardzo wąski był wąwóz termopilski? (uczeń V klasy) ▪▪ Skoro wszystko ma swój koniec, to gdzie jest koniec „niekończącego się” wszechświata? (uczeń I klasy) ▪▪ Dlaczego słonina właśnie tak się nazywa, skoro nie jest ze słonia? (uczeń I klasy technikum) ▪▪ Czy nowoczesne, szybkie pociągi mogą jeździć po Polsce? (uczeń III klasy liceum) ▪▪ Jaki smak miała ambrozja – pokarm bogów olimpijskich? (uczennica V klasy) ▪▪ Jaka jest szerokość paska torowego na dużej pływalni? (uczennica I klasy) ▪▪ Dlaczego motyli i owadów jest więcej niż roślin? (uczennica I klasy) ▪▪ Co wolno na Placu Wolności? (uczeń I klasy) ▪▪ Dlaczego białe koty, które mają niebieskie oczy, są głuche? (5-letnie dziecko autystyczne). No dobrze, a jakie było Twoje, Szanowny Czytelniku, najciekawsze pytanie, jakie sformułowałeś w ostatnim czasie? ▪
Prof. dr hab. Krzysztof J. Szmidt Profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Łódzkiego, kierownik Zakładu Pedagogiki Twórczości w Katedrze Badań Edukacyjnych. Autor wielu książek i a r t yk ułów z zak resu pedagog i k i twórczości i treningu kreatywności, w tym pierwszego w Polsce podręcznika akademickiego „Pedagogika t wórczości” (GWP, 20 07) oraz „Treningu kreatywności” („Helion”, 2008) i „ABC kreaty wności” (Difin, 2010). Prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Kreatywności w latach 2000-2009, obecnie prezes honorowy PSK i superwizor treningu twórczości PSK. Koordynator naukowy największego w Polsce projektu wychowania do twórczości – „Szkoła wspierająca uzdolnienia”, realizowanego w sześciu miastach Mazowsza. Pomysłodawca nowej formy dydak t ycznej – lekcji t wórczości, realizowanych w wielu polskich szkołach, autor podręczników i pomocy dydaktycznych z tego zakresu („Porządek i Przygoda. Lekcje t wó rczości” i „Ży w io ł y. Lekcje t wó rczości w nauczaniu z integ ro wanym”). Wspó łauto r pak ietu do kształcenia zintegrowanego „Pr zygoda z klasą”. Stały współpracownik Centrum Edukacji Nauczycieli Szkół A r t yst ycznych M iniste r st wa Kultu r y i Dziedzictwa Narodowego oraz O ś rod ka Ed u kacj i Twó rczej „ Ka n gur” w Krakowie. Od prawie 20 lat opiekun naukowy jedynej w Polsce Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Artystycznej w Zakopanem. Miłośnik wysp greckich, muzyki klasyczne i jazzu, wspinaczki górskiej i kryminałów skandynawskich..
31
STUDIO KREATYWNE INNOWACYJNIPL CHCEMY CI TOWARZYSZYĆ OD POWSTANIA KONCEPCJI PO FINALIZACJE PROJEKTU
PROJEKTOWANIE KSIĄŻEK I CZASOPISM ▪ STRONY WWW ▪ GRAFIKA ▪ BRANDING
WWW.INNOWACYJNIPL.COM
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
32
Od myśli do twórczego działania czyli kulinarny plac zabaw
z tego artykułu dowiesz się: ▪▪ c o daje gotowanie w dziećmi ▪▪ w jaki sposób gotowanie rozwija zmysły ▪▪ jak się bawić na kulinarnym placu zabaw
Do dzieła Jeśli chcesz, by Twoja rodzina w pełni wykor z ystała swój potencjał – była zdrowa, sprawna i szczupła – to oprócz „Siedmiu zasad zdrowej rodziny” (art. w poprzednim numerze) potrzebujesz skutecznych strategii, by teorię wdrożyć w codzienność. Najważniejsze to zakupy i gotowanie. Zatem uzbrój lodówkę i szafki w nieprzetworzoną żywność i do dzieła. Jeśli lubisz gotować, to wiesz, jak wspaniałym miejscem zabaw y dla nas dorosłych może być kuchnia. Tutaj dajemy upust swoim fantazjom, kiedy powstaje „coś z niczego”. Pośród bulgotów, stukotów i skwierczenia, w oparach zmysłowych aromatów zmagamy się z materią własnej wyobraźni i twórczych potrzeb. Jeśli jednak od kuchennych kątów trzymasz się z daleka dobrym sposobem na ich oswojenie może być wizyta na kulinarnym placu zabaw wraz z pociechą – będziecie się świetnie bawić. Taka forma zabawy jest nie tylko rozrywką. Jako forma aktywności stanowi wyznacznik rozwoju. Wraz z wiekiem podlega kształtowaniu i doskonaleniu. Zabawy (również na placu zabaw) oddziałują na rozwój takich cech jak: ambicja, wytrwałość, umiejętne współdziałanie. Mają wpływ na samodzielność, pomysłowość, panowanie nad sobą, dokładność, odwagę, wiarę w własne siły, sprzyjają kształtowaniu koordynacji nerwowo-ruchowej. Kuchnia nadaje się do tego idealnie. Tu wszystko dzieje się naprawdę. Zbieramy mnóstwo wrażeń zmysłowych. Mieszanie, ugniatanie, wlewanie, sypanie. Coś jest ciężkie albo lekkie, twarde lub miękkie. Słodkie, a czasem k waśne. Gotowanie może być świetną zabawą, pełną smaków, zapachów i kolorów. Kulinarny plac zabaw to świat pełen rozwijających wyobraźnię zagadek i otwierających na nowe doznania odpowiedzi.
33
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
34
Korzyści Kuchnia to prawdopodobnie najbardziej interdyscyplinarne miejsce w domu. To dobre miejsce do wcielania w życie twórczych pomysłów. Wspólne gotowanie jest świetną zabawą, która pomaga się zbliżyć i odkryć wartość spędzonego wspólnie czasu. Buduje relacje, umacnia więzi. ▪▪ Jęz yk. Wspólne gotowanie w zbogaca słownictwo dziecka, uczy nazw produktów, przypraw, sprzętów. Skup się na 3-4 kluczow ych słowach za jednym razem, żeby dziecko mogło je z łatwością zrozumieć i zapamiętać. Uż y wając danego pr zedmiotu, w ypowiedz głośno naz wę i wytłumacz przeznaczenie. ▪▪ Liczenie. Sor towanie i dopasow y wanie w trakcie gotowania pozwalają doskonalić podstawowe umiejętności matematyczne. Młodsze dziecko można spytać o ilość pomidorów. Starsze z chęcią pomoże przy organizowaniu produktów i ich odmierzaniu. ▪▪ Przyczyna i skutek. Zajęcia kulinarne są pełne pr zykładów ciągu pr zyczynowoskutkowego. Wytłumacz, co się stanie z twardą marchewką, jeśli włożymy ją na jakiś czas do garnka z gorącą wodą, a potem wyjmiemy. ▪▪ Kolejność. Na gotowanie składają się poszczególne czynności, których kolejność trzeba zaplanować. Przed przystąpieniem do pichcenia, przeczytaj na głos wybrany przepis (składniki, narzędzia, poszczególne kroki). Pozwoli to zwiększyć efektywność uczenia się i zrozumienia poszczególnych etapów. Angażuj je w cały proces, by razem czerpać radość z tego porywającego eksperymentu. ▪▪ Samodzielność. W trakcie gotowania warto poz wolić dziecku na podejmowanie decyzji, np. wyboru pewnych składników, sposobu ozdobienia, sposobu podania. Jeśli maluch w ykona pewne cz ynności samodzielnie, nabierze pewności siebie, uwierzy w swoją moc sprawczą. ▪▪ Sukcesy i porażki. Efekt kulinarnych przygód
nie zawsze jest taki, jak się spodziewamy. Doświadczenie sukcesów i porażek pokazuje, że czasem, mimo najlepszych chęci, coś się nie udaje. Przygotowane danie jest raz bardziej, raz mniej smaczne. Trudne doświadczenie pozwala lepiej radzić sobie z porażką w przyszłości. Za to sukces każdorazowo napawa dumą. ▪▪ Współpraca. W trakcie wspólnego gotowania czasem trudno dojść do porozumienia. Może więc ucz yć odpowiedniego za chowania i kooperacji – pr z ydadzą się najpier w podczas zabaw z rówieśnikami i zaprocentują w dorosłości. ▪▪ Kreaty wność. Kuchnia jest wspaniałym warsztatem twórczego myślenia, daje przestrzeń do eksperymentów. Można tworzyć nowe potrawy, niespotykane połączenia smakowe, wymyślać nowe dania albo ich nazwy – przekonuje więc o sile kreowania nowych rozwiązań. Rozwijanie zmysłów Kontakt z jedzeniem pozwala doświadczyć kolorów, konsystencji, zapachów, smaków i dźwięków. Nawet małe dzieci, zaznajamiając się z posiłkami poprzez jedzenie rękami (warto im na to poz wolić), spostrzegą, że zupa przelewa się przez palce, a ziarnko kaszy trudno jest złapać, a potem włożyć do ust. Trzeba już wtedy pozwolić dziecku wykorzystywać naturalną, intuicyjną chęć do poznawania otaczającego świata. Gotowanie z kilkuletnim dzieckiem ucz y go czerpania pr zyjemności z pr zyr ządzania posiłków oraz samego jedzenia. Warto zachęcać je do odkr ywania nowych produktów, pytać jak coś smakuje, pachnie, jakie jest w dotyku, co myśli na temat różnych składników, a potem gotowego produktu. Opisanie procesu i tego, co powstaje, pomaga wyostrzyć zmysły. Kulinarne eksperymenty angażują wszystkie zmysły, a pr zez to są świetnym sposobem nauki o ż ywieniu. Badania opublikowane
35
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
36
w Journal of Nutrition Education wykazały, że dzieci bardziej zaangażowane w czynności związane z żywnością miały większą świadomość żywieniową. Wdrażane od najwcześniejszych lat zdrowe nawyki procentują w dorosłym życiu. ▪▪ Wzrok. Zwróć uwagę dziecka na każdy kolor i to, jak zmienia się on podczas gotowania. Pokaż, że różne grupy warzyw i owoców mają odmienne kolory. Poproś, by pomogło w wyborze i uwzględnieniu w posiłku produktów z każdej grupy. ▪▪ Z a p a c h . W i e l e n a s z y c h w s p o m n i e ń ko j a r z y my z za pacha m i, k tó re potrafią uruchomić pr zeróżne emocje. W trakcie gotowania zwracaj uwagę na różne aromaty. Bawcie się w rozpoznawanie przedmiotów po zapachu. Zawiąż dziecku ocz y i daj powąchać. Maluch będzie zachwycony, odkrywając zapachy z zawiązanymi oczami. Zadbaj, by w trakcie wspólnych kulinarnych eksperymentów pociecha wąchała różne typy żywności i zaobserwowała to, jak zapachy się mieszają. By uzmysłowić, jak silnie związane są ze sobą zapach i smak, przetnij cytrynę i trzymaj przy nosku dziecka, kiedy ono je pomarańczę. Prawdopodobnie skrzywi się, ponieważ pomarańcza będzie wydawać się kwaśna. ▪▪ Smak. Łatwo popaść w żywieniową rutynę zwłaszcza, jeśli masz w domu niejadka. Próbowanie nowych smaków jest niezwykle ważne, bo umożliwia odkrywanie różnorodności produktów. Zaproponuj dziecku, by np. raz w tygodniu wybrało jeden nowy niepr zet wor zony produkt do „testowania”. Zachęć do ocenienia, jak pachnie, wygląda i smakuje. W czasie obierania warzyw warto zachęcać do próbowania, jak smakują surowe, a potem ugotowane produkty. Aby urozmaicić smak, ucz dodawania ziół. Dobrą zabawą będzie też zgadywanie różnych smaków z zawiązanymi oczami. ▪▪ Dotyk. Dotykanie kłującej skór y ananasa, włochatego kiwi albo r ybich łusek
to świetny sposób nauki, szczególnie dla ma ł ych d z i eci. Poz wó l dotk n ąć ja j ko przed ugotowaniem i po nim. Daj do ręki całą oraz drobno startą marchew. Starsze dziecko ucz zdrowych sposobów przygotowywania jedzenia poprzez angażowanie je w kuchenne czynności: mycie, obieranie, krojenie, gotowanie, itp. ▪▪ Słuch. Trzaski, pękanie, chrzęsty, skwierczenie – kuchennych odgłosów jest znacznie więcej. Pytaj dziecko, co słyszy w trackie przygotowywania potraw. Zwracaj uwagę na dźwięki, które go otaczają, np. szum wody z kranu, uderzanie noża o deskę, bulgotanie gotującej się wody.
37
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
38
Mali pomocnicy W towarzystwie dorosłych maluch może bezpiecznie poznawać kuchenne kąty i sprzęty. Kuchnia to nowe doświadczenia i otwartość na wyzwania – pozytywne wrażenia w kuchni rozbudzą pragnienie kolejnych kulinarnych podróży. W jakie cz ynności angażować? Poszczególne czynności tr zeba dobrać do wieku oraz stopnia rozwoju dziecka i dbać o jego bezpieczeństwo. Małe dziecko może pomagać przy myciu produktów, przynoszeniu, układaniu produktów na stole, mieszaniu składników. Starsze jest w stanie wykonywać bardziej skomplikowane czynności, np. przyprawianie, ważenie, wycinanie foremkami, lepienie (dziecko od około 6 roku życia ma wystarczającą sprawność manualną).
Dwulatek »» mycie, szorowanie warzyw i owoców »» pr z ynoszenie do stołu nietłukących przedmiotów »» s i ęg a n i e po j ed zen i e, w y j mowan i e i wkładanie do pojemników »» darcie sałaty
Trzylatek »» nalewanie płynów »» mieszanie składników »» wstrząsanie płynem w szczelnym pojemniku »» ugniatanie ciasta »» ścieranie warzyw i owoców »» podawanie do stołu »» pomaganie w sprzątaniu po posiłku
Cztero- i pięcio latki »» wyciskanie soku z cytrusów »» obieranie niektórych warzyw i owoców (banany, cebula) »» rozgniatanie miękkich owoców »» ścieranie miękkich warzyw »» krojenie miękkich produktów plastikowym nożem (np. jajka na twardo) »» obieranie jajek na twardo »» wycinanie ciastek foremkami »» o d m i e r z a n i e s u c h y c h s k ł a d n i k ó w (1 łyżka, kubek itd.) »» nakrywanie do stołu »» zbieranie ze stołu
Cztero- i pięcio latki »» Sześć lat i wyżej »» Oprócz wszystkich wcześniej wymienionych: »» ugniatanie ziemniaków »» odmierzanie składników »» obieranie warzyw »» czytanie przepisów »» otwieranie puszki »» układanie listy zakupów
Eksperymenty Dzieci uwielbiają eksperymenty, a kuchnia może być dla nich wspaniałym laboratorium doświadczalnym. Możecie być odkrywcami smaków i zapachów albo czarodziejami. Maluchy będą zaskoczone, jak wiele niespodzianek, radości i zabawy niesie wizyta w kuchni. Oprócz czynności związanych z gotowaniem można zachęcić dziecko do przeprowadzania doświadczeń parakulinarnych. ▪▪ Zalej rodzynki wodą gazowaną. ▪▪ Surowe jajko włóż na kilka dni do octu. ▪▪ D o s z k l a n k i d o d a j 10 -15 ł y ż e k o c t u i wsyp sodę. ▪▪ Ugotowane jajko włóż do wody. Dodaj kilka łyżeczek soli i obserwuj. ▪▪ Sprawdź, co rozpuszcza się w wodzie szybciej: cukier czy sól. ▪▪ Zafarbuj wodę na czerwono (burak). ▪▪ Zabarw wodę na żółto (łupiny cebuli). ▪▪ Spróbuj wymieszać olej z octem. Zapraszamy zatem na kulinarny plac zabaw, który uczy, bawi, rozwija i kształtuje zdrowe nawyki żywieniowe. ▪
www.sztukazywienia.com
Marcin Bończa-Tomaszewski W dzieciństwie marzył o odkryciu nowych gatunków dinozaurów, jednak dziś odkrywa coś zupełnie innego. Socjolog wychowania i pedagogiki resocjalizacyjnej. Absolwent psychodietetyki na SWPS, członek Polskiego Towarzystwa Dietetyki, posiada certyfikat Polskiego Towarzystwa Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Od początku studiów z ogromną pasją zajmuje się różnymi aspektami związanymi z funkcjonowaniem człowieka: żywieniem, treningiem, psychologią, suplementacją, rehabilitacją. Jako pierwszy Polak uzyskał międzynarodowy certyfikat (Sport&Exercise Nutrition Certification for Fitness Professionals). Instruktor sportu. Założyciel „SZTUKI ŻYWIENIA”, systemu skutecznego stylu życia, który umożliwia osiągnięcie wymarzonego zdrowia, ciała i sprawności. Opracowuje indywidulne strategie rozwijające potencjał: mamy trójki dzieci, ambitnego taty, czy fana sportu. Redaktor Vademecum Wspinaczkowego Dietetyka w magazynie „GÓRY”. Współautor poradnika dla osób aktywnych „100 porad Gór”. Miłośnik sportu, członek Klubu Wysokogórskiego Warszawa. W kuchni odważny eksperymentator, który przekłada wiedzę na praktyczne rozwiązania w postaci przepisów kulinarnych i strategii żywieniowych. Więcej na www.sztukazywienia.com
Michalina Bończa-Tomaszewska Współzałożyciel i dyrektor kreatywny „SZTUKI ŻYWIENIA”. Absolwentka warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Podczas studiów podejmowała działalność artystyczną w zakresie projektowania (wnętrz, architektury, mebla, grafiki) oraz malarstwa, rzeźby i fotografii. Jej dokonania można było oglądać na wielu wystawach. Brała udział w Międzynarodowym Festiwalu Sztuka Ulicy. Każdego dnia poszukuje wyzwań w kuchni i wokół niej. Wierzy, że każdy może znaleźć strategie odpowiednie dla siebie, zdrowo gotować i czerpać z tego przyjemność. Opracowuje przepisy kulinarne, gotuje, stylizuje i fotografuje. Jej zdjęcia można zobaczyć m.in. w magazynie „GÓRY”, poradniku „100 porad gór” oraz na goryonline i www.sztukazywienia.com Chce dzielić się wiedzą, inspirować do tworzenia, odkrywania własnych pokładów kreatywności i talentów. Jest pewna, że dzięki prawdziwej, potwierdzonej naukowo wiedzy każdy może wykorzystać dar, jakim jest zdrowie i ciało. Ale wierzy też, że dodany do nauki pierwiastek sztuki połączy wszystko w system skutecznego działań, a ponadto będzie fascynował i pozwoli odkryć radość codzienności. Śledzi rynek, obserwuje kampanie reklamowe, obnaża niedoskonałość popularnych produktów. Wszystko po to, by propagować postawy odpowiedzialne względem środowiska, ukazywać potencjał nieprzetworzonej żywności i prostotę zapomnianych smaków.
39
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
40
Czy można być
kreatywnym przy rozwiązywaniu zadań matematycznych? z tego artykułu dowiesz się: ▪▪ jak odróżnić twórcze myślenie od kombinowania ▪▪ co tłumi dziecięce twórcze myślenie w edukacji matematycznej ▪▪ czy można wpierać rozwój twórczego myślenia w trakcie rozwiązywania zadań matematycznych
Matematyczne łamigłówki? Zadania matematyczne tym przeważnie różnią się od realnych sytuacji problemowych, z którymi spotykamy się w życiu, że są układane przez ludzi właśnie po to, żeby ktoś je spróbował rozwiązać. Przypominają łamigłówki, o któr ych wiadomo, że na pewno mają rozwiązanie i chodzi tylko o jego znalezienie. Rozwiązywanie ułożonych przez kogoś zadań zasadniczo różni się od mierzenia się z realnym problemem, w przypadku którego nie wiadomo w ogóle czy rozstrzygnięcie istnieje. Inne jest też zapewne nastawienie i motywacja osoby podchodzącej do znalezienia wyniku wymyślonego zadania i takiej, która ma rozwiązać realny problem. Można to porównać do roz wiąz y wania kr z yżówki i układania wiersza sylabotonicznego. W przypadku krzyżówki wiadomo, że istnieją wszystkie słowa, które do niej pasują, tylko trzeba włożyć pewien wysiłek, żeby je znaleźć. W przypadku wiersza nie wiadomo, czy w ogóle jest możliwe dokończenie jakiejś rozpoczętej w nim myśli w taki sposób, żeby zachować prawidłowy rytm i rym. Mało tego – z faktu podjęcia nawet wielu bezskutecznych prób nie wynika przecież, że sposobu takiego nie ma – autorowi mogło po prostu zabraknąć pomysłu.
41
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Świadomość istnienia rozwiązania zadania – i to często roz wiązania, które ma pr zewidy walną formę – niewątpliwie wpły wa na sposób podejścia do przedstawionego w zadaniu zagadnienia. Na wczesnym etapie edukacji, ale nie tylko, zadania matematyczne są często tak formułowane, że występują w nich proste i okrągłe liczby. Rodzi to często uzasadnioną pokusę omijania ogólnej metody rozwiązania, na rzecz odgadywania lub zgadywania rozwiązania. »
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA Dorota i Ola mają razem 12 tabliczek czekolady. Dorota ma o dwie tabliczki więcej niż Ola. Ile tabliczek ma Ola?
42
Jeśli dziecko rozwiązując tego typu zadanie posiada bazow y poziom kompetencji od razu widzi, że od razu widzi, że Ola ma 5 tabliczek, a Dorota 7. . Tak sformułowane zadania sprawiają, że wiele dzieci nie widzi lub nawet nie rozumie sensu rozwiązywania zadania inną metodą, jeżeli patrząc na dane od razu „wie” jaki jest wynik. Nie są nawet świadome, że wynik ten odgadły poprzez podjęcie próby podstawienia, czasem tylko jednej liczby, ponieważ zadanie było tak ułożone, że liczba potencjalnych rozwiązań została mocno zredukowana. Można spotkać opinie, że dzieciom nie powinno się narzucać metody rozwiązywania zadania, tylko dać swobodę poszukiwania własnego, kreatywnego sposobu jego rozwiązania. Do pewnego stopnia jest to słuszne, ale w takiej „swobodzie kreacji metody” kryje się pewna pułapka.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Co by było, gdyby zadanie zostało sformułowane tak:
Dorota i Ola mają w sumie 12 i pół tabliczki czekolady. Dorota ma o dwie i ¼ tabliczki więcej niż Ola. Ile czekolady ma Ola? Czy łatwo jest rozwiązać to zadanie metodą zgady wania? Jak widać w tym wypadku metoda ta zawodzi całkowicie, a przecież mamy do cz ynienia z dokładnie tym sa mym problemem matematycznym, tylko liczby przestały być okrągłe. Tendencja do szukania rozwiązań z ominięciem ogólnej, skutecznej w każdym pr zypadku metody, wynika właśnie z tego, że występujące w zadaniach dane dobierane są przeważnie tak, a by w y n i k też by ł o k rą g łą l i cz b ą. Być może ich autorom chodzi o to, żeby dzieci nie napracowały się zbytnio przy liczeniu i szybko odniosły sukces w postaci podania prawidłowego wyniku? Tego typu zadania są uzasadnione jedynie przy wprowadzaniu
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
43
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
44
nowego tematu. Bazowanie tylko prostych zadaniach, któr ych w ynik daje się łatwo odgadnąć.prowadzi jednak do tego, że d z i e cko, k tó re n a u cz y s i ę o d g a d y wa ć rozwiązanie i tę metodę przyjmie jako sprawdzoną i skuteczną, nie ma ani motywacji, żeby zrozumieć cel i sens ogólnej metody rozwiązania zadania, ani nie ma okazji, żeby przynajmniej poćwiczyć się w liczeniu. Wdraża się za to w różne metody „kombinowania” nad rozwiązaniem, polegającego np. nad bezrefleksyjnych, przypadkowych próbach ada ptowa n i a poz na nych j uż wcześ n i ej metod rozwiązywania podobnie wyglądających zadań. Podejście takie czasami okazuje się nawet skuteczne, gdy liczby są okrągłe, a zadanie proste, ale w żaden sposób nie przybliża dziecka do zrozumienia istoty zagadnienia ilustrowanego zadaniem. W przypadku pier wszego, przytoczonego wyżej zadania, które wydaje się banalne, ogólna metoda wcale taka banalna nie jest, ponieważ tak naprawdę trzeba rozwiązać prosty, ale jednak układ równań z dwoma niewiadomymi, z czym wielu dorosłych miałoby problem. Moż na w i ęc pow i ed z i eć, że d z i eci po s ł u g u j ą ce s i ę w roz w i ą z y wa n i u za d a ń metodą zgadywania, czy „kombinowania”, w pewnym sensie twórczo wykorzystują świadomość zasad, którymi kierują się autorzy zadań, ale nie ma to nic wspólnego z poszukiwaniem prawdziwie twórczej metody rozwiązania danego zadania. Twórcze metody rozwiązywania zadań matematycznych Są jednak sytuacje i zagadnienia, przy któr ych znalez ienie p rawdz i w ie t wó rcz ych metod roz wiązania bywa możliwe. Kiedyś pewien nauczyciel matematyki chciał zająć czymś swoich uczniów przez dłuższy czas, więc dał im zadanie, aby znaleźli sumę wszystkich liczb całkowitych od 1 do 20. »
Suma ta to wynik działania: 1+2+3+4+5+6+7+8+9+10+11+12+13+14+15+16+1 7+18+19+20 = ? Być może nauczyciel założył, że uczniowie podejdą do rozwiązania w sposób następujący: 1+2=3
45
3+3=6 6 + 4 = 10 10 + 5 = 15 Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym 15 + 6 = 21 bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl i tak dalej, czyli do obliczonej wcześniej sumy, będą dodawali kolejną liczbę, aż dojdą do 20. Po chwili jeden z uczniów podszedł do niego z kartką, na której miał napisany prawidłowy wynik dodawania wszystkich liczb od 1 do 20. Uczeń ten, który wyrósł na znanego matematyka, zaczął od tego, że do jednego dodał dwadzieścia i otrzymał oczywiście 21. Zauważył, że sumę 21 otrzyma, gdy wykona następujące działania: 1 + 20 = 21 2 + 19 = 21 3 + 18 = 21 4 + 17 = 21 5 + 16 = 21 6 + 15 = 21 7 + 14 = 21 8 + 13 = 21 9 + 12 = 21 10 + 11 = 21 J a k w i d a ć, w p ow y ż s z ych d z i a ła n i a ch znalazły się wszystkie liczby od 1 do 20, ale zebrane odpowiednio w dziesięć par. Suma każdej pary wynosi 21. Uczeń doszedł więc do słusznego wniosku, że wystarczy 21 pomnożyć przez liczbę takich par, czyli 10, żeby
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA szybko znaleźć sumę wszystkich liczb całkowitych od 1 do 20.
46
Pra wdopodobn i e uczeń ten n ie m usia ł wypisywać wszystkich tych działań, tylko wyobraził sobie taki „słupek”. Niewątpliwie wykazał się prawdziwie twórczym myśleniem w podejściu do rozwiązania problemu, czym zaskoczył nawet samego nauczyciela. Innym uczniom obliczenie sumy zajęło znacznie więcej czasu i przeważnie podali zły wynik. Na szczęście nauczyciel szybko zorientował się, że ma do czynienia z niepr zeciętnym umysłem i zapewnił uczniowi właściwe warunki do rozwoju.
Przeciętny uczeń jest chyba przekonany, że żeby coś obliczyć, koniecznie musi pamiętać na to „coś” wzór.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Niestety, warunków takich nie zapewnia stosowana powszechnie praktyka dydaktyki matematyki, zgodnie z którą przyzwyczaja się uczniów do korzystania z wzorów. Przeciętny uczeń jest chyba przekonany, że żeby coś obliczyć, koniecznie musi pamiętać na to „coś” wzór. Wzory często brane są w podręcznikach w ramki, co sugeruje, że należy je koniecznie zapamiętać.
Czy jednak można obliczyć pole trójkąta nie znając wzoru lub nie pamiętając, że pole
P= ah/2 gdzie a to długość podstawy trójkąta, a h gdzie a to długość podstawy trójkąta, a h to jego wysokość? Oczywiście! Wysokość to to jego wysokość? długość odcinka, który dzieli trójkąt na dwa trójkąty prostokątne. W każdym trójkącie można
narysować taki odcinek. Oczywiście! Wysokość to długość odcinka, który dzieli trójkąt na dwa trójkąty prostokątne. W każdym trójkącie można narysować taki odcinek.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
h
a Do każdego z dwóch otrzymanych trójkątów prostokątnych można teraz dorysować taki sam
a Do każdego z dwóch otrzymanych trójkątów prostokątnych można teraz dorysować taki sam Do każdego dwóch otrzymanych trójkąt, tak żebyzpowstał prostokąt. trójkątów prostokątnych można teraz dorysować taki sam trójkąt, tak żeby powstał prostokąt.
h 47
a Jak oblicz yć pole prostokąta, wie chyba większość uczniów. Wystarcz y pomnoż yć Jak obliczyć prostokąta, wie chyba większość uczniów. Wystarczy pomnożyć długość długość pole dłuższego boku prostokąta przez dłuższego boku prostokąta przez długość krótszego boku, która jest jednocześnie wysokością długość krótszego boku, która jest jednobiałego trójkąta, żeby obliczyć jego powierzchni. Widać też, że pole białego trójkąta jest cześnie wysokością białegopole trójkąta, żeby dwaobliczyć razy mniejsze niż pole prostokąta i stąd właśnie wziął się ten wzór uhonorowany ramką. pole jego powierzchni. Widać też,
Przeciętnemu uczniowi trudno jednak podjąć próbę kreatywnego poszukiwania rozwiązania nawet tak prostego problemu, jak obliczenie pola trójkąta, jeśli wbito mu do głowy, że na wszystko, nawet na najbardziej banalne zależności, są wzory w ramkach, które trzeba zapamiętać. Wspieranie rozwoju dziecięcej kreatywności w matematyce
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
48
że pole białego trójkąta jest dwa razy mniejsze niż pole prostokąta i stąd właśnie wziął się ten wzór uhonorowany ramką. Przeciętnemu uczniowi trudno jednak podjąć próbę kreaty wnego poszukiwania roz wiązania nawet tak prostego problemu, jak obliczenie pola trójkąta, jeśli wbito mu do głowy, że na wszystko, nawet na najbardziej banalne zależności, są wzory w ramkach, które trzeba zapamiętać. Wspieranie rozwoju dziecięcej kreatywności w matematyce Miarą k reat y wności pr z y roz wiąz ywaniu zadań matemat ycznych jest umiejętność wykorzystania jak najmniejszej liczby narzędzi wymagających zapamiętania, do rozwiązywania jak największej liczby zadań i problemów. Rodzic przystępujący do rozwiązywania z dzieckiem zadania z matematyki, który zapomniał już, jak takie zadania rozwiązywało się w szkole, jest paradoksalnie w dużo korzystniejszej edukacyjnie sytuacji, niż rodzic pamiętający metody rozwiązania czy nauczyciel. Próba odtworzenia wspólnie z dzieckiem sposobu roz wiązania zilustrowanego zadaniem zagadnienia (ale nie konkretnego zadania metodą zgadywania) poprzez wykorzystanie posiadanej wiedzy, nawet jeśli jest fragmentaryczna, będzie najlepszym, praktycznym treningiem prawdziwej kreatywności. Nawet jeżeli próba ta się nie powiedzie, będzie cennym źródłem doświadczenia dla dziecka, które łatwiej dzięki temu zrozumie, że podstawą kreatywności jest gotowość do podejmowania wysiłku w celu rozwiązania problemu, bez gwarancji, że wysiłek ten da spodziewany efekt. Warto więc wyzbyć się szkolnych uprzedzeń do matematyki i pomóc dzieciom zmierzyć się z ich matematycznymi problemami, występując w roli autentycznego partnera. Nie zaczynajmy od szukania wzorów, ale spróbujmy użyć swojej wiedzy i doświadczenia do stworzenia własnego sposobu rozwiązania. ▪
Miarą kreatywności przy rozwiązywaniu zadań matematycznych jest umiejętność wykorzystania jak najmniejszej liczby narzędzi wymagających zapamiętania, do rozwiązywania jak największej liczby zadań i problemów.
Witold Szwajkowski Zawód: inżynier, nauczyciel. Obszary doświadczenia i działalności: projektowanie oraz produkcja gier i zabawek edukacyjnych, projektowanie pomocy dydaktycznych, opracowywanie nowych metod edukacyjnych z zakresu matematyki i fizyki, pisanie rymowanek edukacyjnych, pisanie artykułów na temat praktycznych rozwiązań edukacyjnych, projektowanie i wdrażanie systemów finansowania rozwoju przedsiębiorczości, sprowadzenie warsztatów edukacyjnych w wymienionych wyżej obszarach. http://osswiata.nq.pl/szwajkowski/
Centrum rozwoju umysłu Twojego dziecka
49
gry edukacyjne
nauka
układanki logiczne
puzzle
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
50
Edukacja przez sztukę
wiele dróg i możliwości
z tego artykułu dowiesz się: ▪▪ czym jest edukacja przez sztukę ▪▪ dlaczego warto wykorzystywać sztukę w edukacji ▪▪ jakie wartości dla dziecka niesie kontakt ze sztuką
„Sztuka jest jedną z tych rzeczy, które – jak powietrze czy ziemia - znajdują się wszędzie wokół nas, lecz nad któr ymi rzadko się zastanawiamy". Trudno nie zgodzić się ze słowami w ybitnego pedagoga Herberta Reada, podkreślając fakt, że sztuka jest nie tylko wyrazem emocji i poglądów, a l e rów n i eż z n a ko m i t y m i d o s tę p ny m na r zędz iem do wspomagania roz woju dzieci i młodzieży, stymulowania rozwoju poznawczego i kształtowania osobowości. Edukować poprzez sztukę można niemalże niepostrzeżenie w trakcie codziennej popołudniowej zabawy, spaceru po starówce, czynności domowego recyclingu, tworzenia rodzinnych fotografii, wizyty w muzeum czy teatrze, podróży autobusem po mieście, wieczornego czytania na dobranoc, w radosnym przeżywaniu piękna pośród codziennych przedmiotów i czynności.
Edukacja przez sztukę, czyli co? W edukacji przez sztukę (rozumianej ponaddziedzinowo, jak i w zakresie poszczególnych dyscyplin artystycznych) wcale nie chodzi o to, aby wychowywać nasze dzieci na artystów - malarzy, muzyków czy pisarzy, a raczej na innowacyjnych liderów, refleksyjnych nauczycieli, przenikliwych dziennikarzy, kreatywnych managerów czy copywriterów, słowem niezależnie myślących, refleksyjnych i bogatych wewnętrznie młodych ludzi. Należy jednak pamiętać, że pożądane postawy, cechy, umiejętności i zdolności dzieci kształtują się dwukierunkowo: ▪▪ pod wpł y wem doznań estet ycznych, recepcji wytworów (dzieł sztuki, prac artystycznych, projektów - nie tylko w zakresie sztuk plastycznych), czytania, oglądania, słuchania, ▪▪ a tak że pod wpływem doświadczania procesu tworzenia, często nieprofesjonalnej aktywności artystycznej.
51
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
52
A zatem można by uznać, że edukacja przez sztukę zmierzać powinna do: ▪▪ wprowadzenia dziecka w świat wartości sztuki i ułatwiania rozumienia języka sztuki, ▪▪ aktywizowania dziecka w procesie odbioru wytworów sztuki, ▪▪ zachęcania dziecka do samorodnej twórczości artystycznej. Dlaczego warto? Kluczowym celem budowania relacji dziecko – sztuka jest kształtowanie postawy „otwarteg o u my sł u”, co a kcentu j e z na wcz y n i tematu – prof. Irena Wojnar. Jeden z elementów tejże relacji wiąże się z procesem percepcji, spostrzegania świata wytworów i rzeczywistości. Bowiem kontakt ze sztuką pozwala uwrażliwiać dziecko na bodźce płynące z otoczenia, przedmioty i zjawiska, ich wygląd, funkcje. Ćwiczy, jakże ważną w procesie uczenia się, umiejętność obserwacji. Rozwija wrażliwość estetyczną, którą rozumiemy jako zdolność dostrzegania w świecie war tości estetycznych i ich pr zeż y wanie. Stąd też szczególnie ważne jest przygotowanie dziecka do doświadczeń estetycznych poprzez kontakt z malarstwem, designem, architekturą, teatrem, rzeźbą czy filmem, poprzez wykorzystanie różnych źródeł i metod, z reguły opartych na zabawie.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Tego, jak br zmi orkiestra symfoniczna na kilka chwil przed koncertem, nie musimy doświadczyć jedynie w filharmonii. Ciekawym zaproszeniem do tego świata dźwięków może być przecież niezwykle oryginalna literackograficzna książeczka dla dzieci „Wszystko gra” opatrzona tekstem Anny Czerwińskiej–Rydel i ilustracjami Marty Ignerskiej, stanowiąca bardzo niekonwencjonalną formę edukowania muzycznego. Bohaterami, tej niezwykłej w swej zwyczajności historii, są spersonifikowane instrumenty przygotowujące się do występu, a co istotne, instrumenty których nie słyszymy, ale dzięki własnej wyobraźni i podpowiedziom graficznym autorek, możemy sobie wyobrazić. Podobnie jak na zeszłorocz-
Impulsem do zabaw w oparciu o sztukę może być książeczka „S.Z.T.U.K.A.” Sebastiana Cichockiego, ilustrowana przez Aleksandrę i Daniela Mizielińskich, stanowiąca mapę wielu współczesnych wydarzeń, projektów artystycznych , wydana w 2011 roku przez Wydawnictwo Dwie Siostry.
„Wszystko gra” autorstwa Anny Czerwińskiej–Rydel i ilustracjami Marty Ignerskiej, wydana w 2012 roku przez Wydawnictwo WYtwórnia, Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
nej wystawie, w warszawskiej Galerii Zachęta pt. „Historia ucha”, można było usł yszeć dźwięki niesłyszalne dla ucha, a odczuwane w ciele przez osoby niesłyszące oraz dźwięki, które można zobaczyć, np. w malarstwie. A w trakcie warsztatów rodzinnych „Ucho i echo” można było pobawić się w oparciu o ćwiczenia inspirowane ideą ekologii akustycznej stworzonej przez kompozytora R. Murraya Schafera . Kontakt ze sz tuką może st ymulować rozwój sfer y intelek tualnej dziecka. Chodzi zarówno o wzbogacanie zdobytej wiedzy, jak i pobudzanie, za pośrednictwem dzieł sztuki, ciekawości poznawczej, nowych pasji, czy pogłębianie posiadanych zainteresowań. Uczy myślenia krytycznego, rozważaniu argumentów za i przeciw, wyciąganiu na ich podstawie wniosków. Sztuka więc kształtuje umiejętność rozpatrywania zjawisk i doświadczeń z wielu punktów widzenia. Pokazuje, że istnieje wiele sposobów, aby zobaczyć i inter pretować ś w iat, i wiele roz wiązań jednego problemu, co w yrabia umiejętność spojrzenia na problem z różnych stron. Słowem uczy także myślenia dywergencyjnego, wpisującego się w zdolności myślenia twórczego. Sztuka jest przecież niczym „pokarm dla wyobraźni i myślenia twórczego”. Najprostsza rozgrzewką twórczą mogą być interpretacje abstrakcyjnych obrazów mistrza suprematyzmu Kazimierza Malewicza, czy ekspresjonizmu abstrakcyjnego - twórcy action painting Jacksona Pollocka, czy color field painting (malarstwo bar wnych płaszczyzn) - Clyfford Still. A twórczym „deserem” dla dzieci może być tworzenie własnej sztuki abstrakcyjnej z figur geometrycznych, czy malowanie poprzez kapanie farbą na rozłożonym na podłodze br ystolu, niczym wspomniany Pollock. Ciekawą pr z ygodę i naukę stanowi podróż po różnych epokach sztuki i prześledzenie tych samych tematów interpretowanych w odmienny sposób przez różnych twórców, do czego w
http://www.zacheta.art.pl/page/view/82/ edukacja-warsztaty-rodzinne
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
53
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA prowadzeniem może być książka „Sztuka dla małolatów” wydana pod patronatem National Geographic.
54
Jeśli zatem zaciekawimy dziecko, zapewnimy mu przestrzeń do zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi, damy wolność wyrażania własnych opinii, „gdybania”, pole do dyskusji o sztuce, a to może być dla niego dobrą lekcją dokonywania jakościowych ocen, niepoddawania się regułom i dyktatowi jedynej prawidłowej odpowiedzi. W tym kontekście ucz ymy więc dzieci niezależności, samodzielności, subiektywnego i obiektywnego patrzenia na przedmioty i ludzi. Jako ciekawe bodźce-inspiracje mogą posłużyć tu wieloznaczne, prowokujące wiele interpretacji i łamiące konwencje przyjęte w sztuce - prace surrealistów, jak René Magritte, Salvadora Dali, Giorgio de Chirico, Marcela Duchampa, czy też właściwie dowolne projekty sztuki współczesnej prezentowane w galeriach, centrach i instytutach sztuki współczesnej w Polsce, którym często towarzyszą warsztaty dla dzieci .
Jeśli zatem zaciekawimy dziecko, zapewnimy mu przestrzeń do zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi, damy wolność wyrażania własnych opinii, „gdybania”, pole do dyskusji o sztuce, a to może być dla niego dobrą lekcją dokonywania jakościowych ocen, niepoddawania się regułom i dyktatowi jedynej prawidłowej odpowiedzi.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Z ca ł ą p e w n o ś c i ą w yc h o w a n i e p r z ez s z t u kę j es t pow i ą za n e z roz wo j em my ślenia abstrakcyjnego , k tóre polega na operowaniu poznanymi pojęciami, wykorzystywaniu symboli, w przeciwieństwie do myślenia konkretnego, które opiera się na manipulowaniu poznanymi przedmiotami. Pełne rozumienie jęz yka sztuki, jak i jego tworzenie wymaga zdolności operowania właśnie pojęciami i symbolami, tworzonymi dzięki takim operacjom umysłowym jak: analiza (rozkład elementów cech i relacji), synteza (połączenie elementów cech i relacji), abstrahowanie (w yodrębnianie cech istotnych z pominięciem nieistotnych), u o g ó l n i a n i e (ł ą c z e n i e ce c h i s tot nyc h z pominięciem nieistotnych), porównywanie (odnajdywanie różnic i podobieństw), oraz wnioskowanie (w yprowadzanie jednych twierdzeń i sądów z innych). Recepcja dzieł sztuk plastycznych, jak i ich tworzenie, uczy
Warto zapoznać się z ofertą warsztatów dla dzieci proponowanych przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, Galerię Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki w Krakowie.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
dz ieci komunikowania się p r z y pomocy obrazów, wizualizowania własnych pomysłów, odczytywania i stosowania symboli, rozwija umiejętności wizualno-przestrzenne. Dziecko doświadcza tego, że istnieje świat pozajęzykowy, a sztuka uwidacznia fakt, że granice naszego języka nie określają granic naszego poznania.
Sztuka może być bodźcem do w p r o w a d z a n i a d z i e c ka w ś w i a t w a r tości, sp r z yja roz wojow i w ra ż l i wości społeczno – moralnej. Kształtowanie owej wrażliwości powinno odbywać się poprzez ukierunkowanie dziecka na uniwersalne i ponadczasowe wartości ułatwiające odbiór sztuki. War to naucz yć je kor z ystania z bogact wa, jakie niesie ze sobą sztuka, a jednocześnie wyrobić w nim krytyczny stosunek do wartości destrukcyjnych moralnie, które pr zez sztukę mogą być szczególnie wzmocnione. Sztuka współczesna często porusza tematy trudne, niewygodne, kontrowersyjne, lecz dotyka też kwestii ważnych i prowokuje do refleksji. Sz tuka, a szcze gólnie magia kina, fascynacja obrazem oglądanym na ekranie, stwarza szansę przeżywania doświadczeń życiowych w sferze wyobraźni i głębszego ich zrozumienia. Niektóre kontrowersyjne prace Katarzyny Kozyry czy street art w wydaniu artysty pod pseudonimem Banksy mogą być dobrym impulsem do rozpoczęcia dyskusji z dziećmi i pielęgnowania domowego filozofowania.
55
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Takie cechy osobowościowe, jak refleksyjność cz y samok r y t ycy zm, mają więk szą szansę wykształcić się właśnie pod wpływem oddziaływań artystycznych na świat dziecka. Domeną dzieciństwa jest działanie, a w okresie dojr zewania pojawia się introspekcja doświadczenia, jednak dopiero w dorosłości można w pełni dostrzec działanie refleksyjne. Kontakt z różnymi formami sztuki pomaga w zdobywaniu przez dziecko coraz wyższego stopnia świadomości i uzyskiwaniu przez nie kontroli nad własnymi zachowaniami. »
Polecam książkę „Zachęta do sztuki” Zofii DubowskiejGrynberg wydanej w 2008 roku przez Zachętę Narodową Galerię Sztuki
Warto dodać, że o tabu w sztuce możemy więcej przeczytać na blogu http://tabuwsztucedladzieci.blogspot.com/
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
56
Sztuka jest specyficznym nar zędziem komunikacji. Pomaga dzieciom w yrazić to, co trudne jest do w yrażenia w inny spo sób. Pop r zez ut wo r y l ite rack i e, ob ra z y, kompoz ycje muz yczne cz y konfigurację pr zedmiotów w pr zestr zeni t wórca może przekazać swoje emocje, wyrazić postawę, sądy, myśli, przekonania. Zarówno dla artysty, jak i dziecka w podobnym stopniu istotne w ydają się być stany emocjonalne z wiązane z procesem tworzenia, jak chociażby radość z powoływania do życia dzieła, czy satysfakcja z efektu finalnego. Ekspresja twórcza jest sposobem uzewnętrznienia napięć i konfliktów, pomaga w pozbyciu się ich i ułatwia osiągnięcie równowagi. Umożliwia doświadczenie tego, czego nie możemy mieć z żadnego innego źródła i poprzez takie doświadczenie pozwala nam odkrywać różnorodność i zasięg tego, co jesteśmy w stanie odczuwać. Zgodnie z założeniami arteterapii ekspresja twórcza pomaga w lepszym, bardziej osobistym poznawaniu przez dziecko rzeczywistości zewnętrznej, nawiązywaniu w sposób bardziej sprawny kontaktów ze środowiskiem rówieśników i osób dorosłych. Ułatwia i stwarza nowe możliwości wyrażenia tego, co bezpośrednio może być trudne do wyrażenia. Warto podkreślić, że dzieci poproszone o interpretacje dzieł sztuki, wyrażenie swoich emocji, refleksji często sięgają do swoich poetyckich umiejętności, by opisać wykonywaną pracę. Kluczem do stymulowania tych procesów jest dialog z rodzicem czy innymi odbiorcami i twórcami. Tym samym stwarzamy dziecku przestrzeń do wyrażania siebie nie tylko w formie plastycznej, ale i językowej opowieści o wytworze.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie Obcowanie ze sztuką na stronie www.zdolnosci.pl rozwija również szereg
Obcowanie ze sztuką rozwija również szereg cech osobowościowych, jak chociażby ot war tość na doświadczenia, tolerancję wobec bodźców wieloznacznych, chęć do eksperymentowania, podejmowania ryzyka, ale też umiejętność uczenia się na błędach. Praca przed dłuższy czas nad własnymi wytworami kształtuje wytrwałość w dążeniu do
cech osobowościowych, jak chociażby otwartość na doświadczenia, tolerancję wobec bodźców wieloznacznych, chęć do eksperymentowania, podejmowania ryzyka, ale też umiejętność uczenia się na błędach.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
Książka „Kolorowe szybki” w przystępny sposób przedstawia małym dzieciom (w wieku od 6 do 9 lat) zagadnienia z dziedziny sztuk plastycznych takie jak: faktura, autoportret, sztaluga, architektura, pejzaż. Krótkie opowiadania, które przenoszą małego czytelnika w świat sztuki, są tak ciekawe, że dziecko uczy się ich bez wysiłku, a nawet więcej – zapamiętuje je z łatwością.
Oficyna Wydawnicza Impuls Dział handlowy ul. Fatimska 53B, 31-831 Kraków tel.: (12) 422-41-80, 422-59-47, 648-71-44 e-mail: impuls@impulsoficyna.com.pl
www.impulsoficyna.com.pl
57
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA celu, cierpliwość i determinację. Kształtuje postawę szacunku wobec piękna i wrażliwość.
58
Czy edukacja przez sztukę stoi na rozdrożu? Sztuka towarzyszy człowiekowi przez całe życie, stając się źródłem wciąż nowych doznań, pr zeż yć estetycznych, wciąż odnawianej wiedzy o świecie i o samym sobie, potwierdzeniem własnej osobowości w ak tach twórczych. I fakt, że sztuka od początków istnienia systemów edukacji na świecie zajmuje ważne miejsce w programie nauczania w szkole, powinien skłaniać do dostrzegania znaczenia tego obszaru ludzkiej działalności. Niestety w praktyce sztuka nie zawsze znajduje należne miejsce, często z braku zrozumienia jej znaczenia czy też niewątpliwych korzyści dla wszechstronnego rozwoju dziecka. Zachęcam zatem, aby przygoda ze sztuką wpisała się na stałe w domowy terminarz! ▪
Ewa Wiśniewska Asystent w Zakładzie Psychopedagogiki Kreatywności Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Wieloletni współpracownik instytucji oświatowych, szkoleniowych i badawczych (m.in. Mazowieckie Samorządowe Centrum Doskonalenia Nauczycieli, Instytut Badania Rynku i Opinii Publicznej SMG.KRC MillwardBrown, Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Warszawie, Szkoła Wyższa Towarzystwa Wiedzy Powszechnej TWP w Warszawie). Posiada bogate doświadczenie w pracy jako trener i szkoleniowiec, szczególnie z młodzieżą i dorosłymi. Specjalizuje się w: treningach kreatywności, twórczego rozwiązywania problemów, nowoczesnych technik uczenia się, rozwoju osobistego i umiejętności społecznych.
L A B O R A T O R I U M TWÓRCZEGO NAUCZYCIELA konferencja naukowo-metodyczna
Laboratorium Twórczego Nauczyciela to cykliczne przedsięwzięcie zainicjowane przez Zakład Psychopedagogiki Kreatywności w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, kierowane do grona psychologów nauczycieli, pedagogów i psychologów. Konferencja składa się z dwóch integralnych części: laboratorium wiedzy i laboratorium inspiracji. Laboratorium wiedzy to część plenarna poświęcona najnowszej wiedzy z zakresu wiodącej tematyki konferencji. Laboratorium inspiracji to rozbudowana część warsztatowa – forum wymiany doświadczeń praktycznych z zakresu innowacji programowych i metodycznych w podejmowanym obszarze treści.
SKANER
60
SKANER W d z i a l e s ka n e r p ub l i k u j emy f ra g m ent y i recen z j e inspirujących książek, które powinny znaleźć się na półce każdego ambitnego rodzica.
Jeśli jesteś wydawcą, autorem książek skierowanych do rodziców lub programów dla dzieci albo chcesz podzielić się ciekawą propozycją z innymi rodzicami napisz do nas. Jeśli przesłane materiały będą spójne z profilem pisma opublikujemy je w dziale Skaner. Wiadomości prosimy przesyłać na adres: skaner@zdolnosci.pl
S.Z.T.U.K.A 61
Książka S.Z.T.U.K.A. jest czwartym tomem ser ii edukacyjnej zapoczątkowanej książką D.O.M.E.K. Oto książka o sztuce, w której zamiast tradycyjnych obrazów cz y r zeź b znajdz iecie w ielodniowe spacer y, sadzenie lasu, rozmow y ze zwierzętami, krojenie budynków, wybuchy, pływanie tratwą i wiele innych niesamowitych historii. Przedstawiając dzieciom 50 dzieł wybitnych artystów współczesnych, Sebastian Cichocki pokazuje, że sztuka może być niesamowitą przygodą, a artysta - czarodziejem, który przemienia rzeczywistość.
wydawnictwo:
DWIE SIOSTRY
autorzy:
Sebastian Cichocki Aleksandra i Daniel Mizielińscy (ilustracje)
gdzie kupić? http://wydawnictwodwiesiostry.pl/
przedruk książki S.Z.T.U.K.A Szalenie Zajmujące Twory Utalentowanych i Krnąbrnych Artystów
Sebastian Cichocki narysowali Aleksandra i Daniel Mizielińscy
Wydawnictwo Dwie Siostry Warszawa, grudzień 2011
SKANER
62
SŁOWNICZEK G
dziwacznie, ale szybko się do tego przyzwy czaicie. Używa się też oczywiście wyrażenia dzieło sztuki, ale wielu współczesnych ar tystów uważa, że to zbyt poważne, staro świeckie i trochę nie wypada im mówić tak o swoich, hmm, no właśnie, pracach. Gotowi na coś trudniejszego? Oto kilka rodzajów prac, jakie spotkacie w tej książce. Instalacja to najmłodsze dziecko rzeźby. Podczas gdy tradycyjna rzeźba powstawała z takich materiałów jak brąz, gips czy mar mur, do wykonania instalacji artyści używa ją bardzo nietypowych rzeczy: folii, plasti ku, światła, ognia, balonów, mgły, urządzeń elektrycznych, jedzenia, mebli, asfaltu,
dy powstały nowe rodzaje sztuki, trzeba było jakoś je nazwać. Pojawi ły się więc także nowe słowa i okre ślenia. Często pochodzą one z obcych języ ków, dlatego mogą wydawać się trudne, ale zaraz sami się przekonacie, że wcale nie są takie straszne. Poznajcie niektóre z nich. Na początek – rozgrzewka. Jak nazwać to, co robią współcześni artyści, skoro nie są to już tylko i wyłącznie obrazy, rysunki i rzeźby? Najczęściej mówimy po prostu o pracach, czasami używamy też technicz nego słówka projekt. Ten artysta zrobił taką pracę, a ta artystka wymyśliła taki czy inny projekt... Może na początku brzmi to trochę 6
przedruk książki S.Z.T.U.K.A
63
Ready made, czyli z angielskiego „gotowy przedmiot”, to znaleziona rzecz zaprezento wana jako dzieło sztuki. Wielu artystów uży wa w swojej sztuce różnych gotowych rzeczy – czy to kupionych, czy też znalezionych na strychu, w szafie, w piwnicy albo w magazy nie muzeum. Przykładem ready made byłby pokazany w galerii wypchany zając, którego artysta znalazł wcześniej w komórce bab ci. Szczególnym rodzajem ready made jest asamblaż, czyli praca wykonana z różnych gotowych przedmiotów połączonych w jed ną całość. Przykład: wypchany zając włożo ny do złotej klatki po kanarku, przewiązanej do tego niebieską kokardą.
wody, telewizorów, drutów, śmieci, pudełek, a nawet całych budynków i żywych zwierząt. Czyli wszystkiego, co tylko przyjdzie im do głowy. Niektórzy mówią, że instalacje to po prostu rzeźby wykonane z współczesnych materiałów. Performans (po angielsku performance) to akcja organizowana przez artystę. W tym przypadku dziełem sztuki jest sam arty sta, który wykonuje jakąś czynność trochę jak w teatrze, będąc obserwowanym przez publiczność. Wyobraźcie sobie na przykład artystę mieszkającego przez tydzień w gale rii z całą hordą zajęcy – to byłby właśnie performans. 7
SKANER
64
w parkach. Artysta, który decyduje się poka zywać swoją sztukę poza galerią, musi liczyć się z tym, że: a) jego praca komuś się nie spodoba i zosta nie zniszczona, b) ludzie nie zorientują się, że mają do czy nienia ze sztuką, i jej po prostu nie zauważą, c) praca narażona będzie na deszcz, zim no, wiatr, śnieg, spaliny, muchy, psy, koty, komary, niegrzeczne dzieci i wiele innych niebezpieczeństw. Sztuka ziemi (po angielsku land art) po wstaje poza muzeami i galeriami, a najczę ściej też poza miastem – w lesie, na pustyni lub na łące. Tworzący ją artyści używają zwy kle tego, co znajdą na miejscu, czyli ziemi, drewna, roślin, błota, kamieni. Ich dzieła mają nieraz ogromne rozmiary. Żeby je zo baczyć, trzeba wybrać się w daleką podróż, więc znamy je przede wszystkim ze zdjęć i filmów. Przykład z zającem? Proszę bardzo – można sobie wyobrazić, że jakiś artysta układa podobiznę wielkiego zwierzaka z ka mieni. Publiczność mogłaby go oglądać, la tając samolotem nad łąkami. Uff, wystarczy tych trudnych słówek. Czas zacząć opowieść o artystach i ich nie zwykłych pracach.
A teraz kilka nazw, pod którymi kryją się różne rodzaje sztuki współczesnej. W tej książce znajdziecie przykłady każdego z nich. Sztuka dźwięku (po angielsku sound art) to taka sztuka, której się nie ogląda, lecz słu cha. Do jej zaprezentowania potrzebne są więc słuchawki lub głośniki. Świetnym miej scem dla sztuki dźwięku jest radio. Sztuka konceptualna albo konceptualizm to taki rodzaj sztuki, w którym najważniejszy jest pomysł (czyli koncept – stąd nazwa). Nie musi on być nawet zrealizowany, wystar czy, że zostanie przedstawiony publiczności. By przekazać widzom swoje pomysły, arty ści konceptualni piszą teksty, pokazują zdję cia, filmy, dokumenty. Załóżmy, że artysta wymyślił zająca, który unosi się nad ziemią, machając bardzo szybko skrzydłami. Byłoby trudno stworzyć taką rzeźbę, prawda? Ale można ten pomysł pokazać na technicznym rysunku albo zrobić fotomontaż w kompu terze. Wtedy widz dowie się, co chodziło po głowie artyście, mimo że jego pomysłu nie dałoby się zrealizować. Sztuka w przestrzeni publicznej to sztuka, która znajduje się poza galerią czy muzeum, najczęściej w miejscach, gdzie może ją zo baczyć wiele osób – na placach, ulicach czy 8
przedruk książki S.Z.T.U.K.A
Teraz rozumiesz?
65
SEBASTIAN CICHOCKI
9
SKANER
66
FONTANNA
Marcel Duchamp
(1917) Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
S
w sklepie. Nazywał je „ready mades”¹, czyli „przedmiotami gotowymi”. Jednym z pierw szych była szufla do odgarniania śniegu. Ale największą sławę zdobył pisuar, któ remu Marcel nadał tytuł „Fontanna”. Gdy w 1917 roku zgłosił go na jedną z wystaw, wzbudziło to wielkie oburzenie i „Fontan na” wylądowała w magazynie. Z czasem jednak wszystko się zmieniło. Artyści coraz chętniej sięgali po codzienne przedmioty i pokazywali je w muzeach jako własne prace – ready mades albo asambla że². Dzięki Duchampowi zrozumia 2. Co to jest no bowiem, jak ważną częścią dzieła asamblaż? Odpowiedź sztuki jest... pomysł. Właśnie dlatego znajdziecie na „Fontannę” uznaje się dziś za jedno stronie 7. z najważniejszych dzieł XX wieku. A artystów
ztuka wyglądałaby dziś zupełnie ina czej gdyby nie francuski artysta Mar cel Duchamp. To była dopiero postać! Na początku był malarzem, i to naprawdę niezłym. Szybko jednak oczarowali go da daiści – grupa artystów, którzy chcieli robić coś zupełnie nowego i innego niż to, co wy darzyło się dotąd w sztuce. W ich zabaw nych i zwariowanych działaniach wiele było poezji, muzyki, a nawet kabaretu. Żadnego malowania pięknych obrazów i rzeźbienia poważnych pomników! Marcel chciał przebić wszystkich 1. W liczbie dadaistów z ich szalonymi pomysła pojedynczej: ready made. mi. Postanowił pokazywać na wysta O ready mades przeczytacie też wach rzeźby będące niczym innym, w słowniczku jak zwykłymi rzeczami kupionymi na stronie 7. 10
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
przedruk książki S.Z.T.U.K.A
67
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
SKANER
68
szkle z drutów, folii i kłaczków kurzu. Za ceni się także za to, że nawet najbardziej nie wsze powtarzał jednak, że największa sztu pozorny przedmiot potrafią zamienić w wiel ka to dobrze grać w szachy. Był zapalonym kie dzieło sztuki. szachistą, wygrał wiele konkursów, a pewne Marcel Duchamp miał też wiele innych go dnia ogłosił nawet, że porzuca sztukę, pomysłów. Pisał wiersze, fotografował się by zajmować się już tylko szachami. Ale nie w przebraniu kobiety (twierdząc, że to ta dotrzymał słowa i w tajemnicy dalej zajmo jemnicza artystka Rrose Sélavy), przez długi Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym wał się sztuką. czas pracował nad tajemniczym obrazem na
bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
12
MARCEL DUCHAMP
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
przedruk książki S.Z.T.U.K.A
MARCEL DUCHAMP PRZEBRANY ZA KOBIETĘ
69
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie WIESZAK NA KAPELUSZE na stronie www.zdolnosci.pl
KOŁO ROWEROWE SUSZARKA DO BUTELEK
13
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
BLOg.in
BLOG.in Y
B
GT
l
w
R LO TWÓ
RCZY BLOG T
w
ÓRCZY BLO WÓ G R
WÓRCZY BLOG T G C Z Y BL O
ZY C R
WÓ
WÓ
dolnosc z . w G TWÓRC i.p O L Z w B
l TLOG TW
w
W dziale blog.in zamieszczamy wybrane, interesujące propozycje działań zaczerpnięte z blogów tematycznych. O p i s a n e w m a g a z y n i e Zd o l n o ś c i b l o g i ot r z y m u j ą odznaczenie Twórczego Bloga.
p
Y B dolnos ZY c CZ w.z i . B
70
Wczesna edukacja Antka i Kuby Jeśli decydujesz się uczyć swoje dzieci, jest to prezent, który dajesz im bez proszenia o cokolwiek w zamian Złoty materiał, kolorowe tabliczki, różowa wieża, szorstkie litery, 3 serie w wielu wariantach do pobrania – to tylko część bogactwa montessoriańskiego, jakie można znaleźć na blogu Ewy Kamińskiej o wczesnej edukacji jej dwóch synków – 6-letniego Kuby i 2-letniego Antka. Maria Montessori mówiła w imieniu dziecka: „Pomóż mi zrobić to samemu”. Jednak w jaki sposób to osiągnąć? Odpowiedź nasuwa się sama – należy przygotować otoczenie dziecka tak, aby inspirowało i zachęcało do tworzenia i szukania rozwiązań, należy także obserwować dziecko, aby przygotowane otoczenie było dostosowane do jego zainteresowań, zdolności, potrzeb i aby miało odpowiedni stopień trudności. Blog jest niezwykłą skarbnicą zadań i ćwiczeń, które dzieci mogą zrobić bez pomocy dorosłego, jedynie po krótkim instruktażu, co sprawia, że same w pewnym stopniu przejmują odpowiedzialność za swoją naukę, która staje się dla nich świetną zabawą. Zupełnie inaczej jest przecież uczyć się matematyki z pomocą gier typu bingo czy memory. Ogromną wartość stanowią przygotowane i graficznie opracowane pomoce, które można samodzielnie pobrać, wydrukować i wykorzystać we własnym zakresie. Mamie Ewie i jej dwóm pociechom gratulujemy fantastycznych pomysłów i z niecierpliwością czekamy na kolejne posty. Magazyn „Zdolności” blogowi „Wczesna edukacja Antka i Kuby” przyznaje sygnaturę „Twórczego bloga”! Zachęcając do odwiedzenia tej wspaniałej galerii publikujemy post z 3 stycznia 2012 roku przedstawiający zabawy matematyczne dla dzieci w zakresie liczbowym 1-20. www.wczesnaedukacjaantkaikuby.blogspot.com
71
www.wczesnaedukacjaantkaikuby .blogspot.com
Zabawy matematyczne dla dzieci w zakresie liczbowym 1-20 72
ZABAWA NR 1 – MATEMATYCZNE MEMO „10” ▪▪ CEL: Ćwiczenie spostrzegawczości, rozkład liczby 10 na składniki. ▪▪ FORMA: Memo Tak, jak w klasycznej zabawie „Memo”, układamy kartoniki z liczbami z zestawu I, liczbą do dołu. Zaczyna najmłodszy zawodnik – odkrywa dwa dowolnie wybrane kartoniki. Jeżeli ich suma daje liczbę dziesięć, zawodnik zabiera parę i zyskuje prawo do dodatkowej kolejki. Jeżeli liczby na kartonikach nie dają 10, zawodnik odkłada kartoniki na miejsce, a prawo do odkr ywania kartoników przechodzi na przeciwnika. Zabawa ma dwa warianty: łatwiejszy i trudniejszy. W wersji łatwiejszej kartoniki tworzące prawidłową parę posiadają taką samą kolor ystyczną obwódkę. W wersji bardziej zaawansowanej wszystkie obwódki są czarne. Zakres wiekowy, hmmm..., właściwie bez ograniczeń ;-) Antolek, obecnie 28 miesięczny szkrab, uwielbia nasze matematyczne memo i radzi sobie bardzo przyzwoicie. Oczywiście zabawa polega dla niego na wyszukiwaniu kolorystycznych par, ale przy okazji odkrywania poszczególnych kartoników ćwiczymy naz wy poszczególnych cyfr. Kiedy trafi się para mówię np.: „8 i 2 daje 10” bez żadnego zbędnego tłumaczenia. Kiedyś, kiedy przyjdzie Antolkowy czas na rozkładanie liczb na poszczególne składniki, może będzie mu łatwiej :-)
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Po skończonej rozgrywce należy odpowiednio zaprezentować swoje trofea czyli zdobyte pary. Kuba uwielbia ten moment z jednego prostego powodu: przeważnie to on jest z wycięzcą. Ja wcale nie narzekam, bo to kolejna wspaniała okazja, by przećwiczyć rozkład liczby 10 na składniki. Samo memo stanowi wspaniałe uzupełnienie zabaw z Montessoriańskim Wężowidłem o którym pisałam parę dni temu ;-)
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
ZABAWA NR 2 – MATEMATYCZNE MEMO „20” ▪▪ CEL: Ćwiczenia spostrzegawczości, rozkład liczby 20 na składniki. ▪▪ FORMA: Memo ▪▪ PRZEBIEG ZABAWY: Tak, jak w pr z ypadku matematycznego memo „10”.
73
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym ZABAWA NR 3 – MATEMATYCZNA WOJNA bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl ▪▪ CEL: Utrwalanie pojęcia liczb 1-20, ćwiczenie pojęć: „większy od”, „mniejszy od”, „równy”. ▪▪ FORMA: Zabawa karciana Tak, jak w klasycznej grze karcianej w „wojnę”, zawodnicy otrzymują równą ilość kartoników. Każdy zawodnik wyciąga jedną kartę ze swojej tali i układa ją tak, aby liczba na kartoniku była dobrze widoczna. Z reguły najmłodszy zawodnik określa czy liczba/cyfra na jego kartoniku jest większa, mniejsza, czy równa liczbie/cyfrze na kartoniku przeciwnika. Jeżeli dochodzi do remisu, układa się karty jak w klasycznej grze w „wojnę”. Zwycięzca pojedynku zabiera wszystkie odkryte karty. Zakres wiekowy: bez ograniczeń ;-) W tę grę moi chłopcy lubią grać wspólnie. Antek jest szczęśliwy, że może brać udział w „dorosłej” zabawie i zadowala się wykładaniem kart i okrzykami „wojna, wojna” :-) Do Kuby należy reszta ;-) Ponieważ obaj bardzo tę zabawę lubią, ja zyskałam dodatkowy czas na oddech :-) Nie muszę dodawać, jak bardzo lubię tę zabawę :-))) W zabawie wykorzystujemy wszystkie zestawy, zarówno te z kolorowymi obwódkami, jak i te bez obwódek;-)
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
ZABAWA NR 4 – SKAKANKA MATEMATYCZNA
74
▪▪ CEL: Uzupełnianie ciągu liczbowego według określonego warunku, kontynuowanie rytmu. ▪▪ FORMA: Uzupełnianka Ta zabawa to wspaniałe uzupełnienie k la sycznych Montessoriańskich ćwiczeń z krótkimi łańcuszkami liczbowymi. Pomaga dziecku w pamięciowym opanowaniu ciągów liczbowych i jest wstępem do pamięciowego opanowania tabliczki mnożenia. Dla zainteresowanych: w krajach anglojęzycznych ćwiczenie to figuruje pod pojęciem „skip counting”. Przy pomocy naszych zestawów możecie ćwiczyć liczenie co 2, 3, 4, 5, w zakresie do 20. Układamy 2-3 pierwsze karty i prosimy dziecko o uzupełnienie, dając mu do wyboru tak że 2-3 karty. Na zdjęciu przykład z liczeniem co 2.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
ZABAWA NR 5 – LICZBOWE HISTORIE ▪▪ CEL: Utr walanie pojęcia liczb w zakresie od 0-20, ćwiczenie usprawniające pamięć i wyobraźnię, doskonalenie umiejętności uważnego słuchania, ćwiczenia mięśni brzucha (ze względu na salwy śmiechu, które towarzyszą zabawie). ▪▪ FORMA: Układanka To najprostsza zabawa, jaką znam, a daje tyle radości i przy okazji jest wielce pożyteczna, więc często ją w ykor z ystujemy jako pr zer y wnik w bardziej skomplikowanych zabawach ;-) Po raz pierwszy widziałam ją chyba u Grażki :-) Zawodnicy wykładają po kolei karty. Wykładając kartę, zawodnik musi jednocześnie wymyślić kawałek historii zawierającej daną liczbę. Następna osoba powtarza historię poprzednika i dodaje swój kawałek. Zabawa trwa, aż do wyczerpania kart lub błędu jednego z przeciwników. Zakres wiekowy: bez ograniczeń
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
ZABAWA NR 6 ZABAWA NR 6 – ZNIKAJĄCE LICZBY ▪▪ CEL: Utrwalanie pojęcia liczby w zakresie od 0-20, ćwiczenie usprawniające pamięć. ▪▪ FORMA: Układanka Kolejna zabawa dla dużych i małych. W zależności od wieku i możliwości zawodnika wykładamy od 2 do 6 kartoników i układamy je w rzędzie od lewej do prawej. Zawodnik ma kilka chwil na zapamiętanie układu liczb w rzędzie. Następnie zawodnik odwraca się tak, aby nie widzieć tego, co robi jego przeciwnik, który w tym czasie odwraca od 1 do 4 kartoników cyfrą/liczbą do dołu. Zadaniem zawodnika jest odgadnąć, jakie cyfry/liczby zniknęły (wersja łatwiejsza) i dodatkowo wskazać ich pierwotne miejsca w szeregu (wersja trudniejsza) :-) Antek obecnie pracuje z 3 kartonikami, Kuba z 6.
75
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
ZABAWA NR 7 - PROSTE DODAWANIE ▪▪ CEL: praktyka w dodawaniu w zakresie 0-20 Do zabawy potrzebne są dwa zestawy liczb od 0-20. Pierwszy zawodnik wykłada swój kartonik na matę i głośno podaje cyfrę/liczbę, np. „6”. Drugi zawodnik dokłada swój kartonik, np. „10”, po czym stwierdza: „6+10 = ....?” Zadaniem przeciwnika jest podanie odpowiedniej sumy. Za dobrą odpowiedz otrzymujemy 1 pkt, za złą -1. Zawodnicy podają sumę na zmianę. Gramy do utraty chęci i zapału :-)
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
ZABAWA NR 8 - ORIENTACJA
76
▪▪ CEL: Ćwiczenie orientacji na macie/kartce. Ćwiczenie pojęć: „lewo”, „prawo”, „góra”, „dół” (wersja łatwiejsza) oraz pojęć takich jak „prawy górny róg”, „lewy górny róg”, „prawy dolny róg”, „lewy dolny róg”, „na brzegu”, „na środku” (w wersji trudniejszej). Ćwiczenie określania kierunków i wykonywania poleceń. Zaczyna najmłodszy zawodnik: losuje dla siebie kartonik, nazywa liczbę/cyfrę, która się na nim znajduje i umieszcza go zgodnie z poleceniem przeciwnika (polecenia w zakresie – jak w celu). Jeżeli zdarzy się tak, że w tym samym miejscu obok siebie znajdą się 2 kartoniki, osoba, która wykonuje polecenia, dodatkowo może zdobyć punkt, podając ich sumę:-)
ZABAWA NR 9 – DODAWANIE Z REFLEKSEM ▪▪ CEL: Prakt yka w dodawaniu, ćwiczenia w rozkładzie liczby 10 na składniki, ćwiczenie refleksu i spostrzegawczości. ▪▪ FORMA: Układanka Zaczyna najmłodszy zawodnik: losuje dla siebie kartonik, nazywa liczbę/cyfrę, która się na nim znajduje i umieszcza go zgodnie z poleceniem przeciwnika (polecenia w zakresie – jak w celu). Jeżeli zdarzy się tak, że w tym samym miejscu obok siebie znajdą się 2 kartoniki, osoba, która wykonuje polecenia, dodatkowo może zdobyć punkt, podając ich sumę:-)
Oczywiście na koniec tak jak obiecałam link do matematycznych materiałów znajduje się TUTAJ :-)
MIEJSCA WARTE ODWIEDZENIA POMPON - klubokawiarnia dla małych i dużych Obok dawnego PEDET-u na Woli, przy ulicy Młynarskiej 13 w Warszawie www.pomponart.pl tel. 602205616
Pompon to miejsce, gdzie można miło spędzić czas z rodziną i pr z yjaciółmi, gdzie można poświęcić sobie uwagę, mieć czas na rozmowę i odpoczynek. Tu wszystko zostało wymyślone tak, aby ludzie po prostu lubili tu być! Pompon dostarcza rodzicom i dzieciom w różnym wieku kreatywnej stymulacji, nietuzinkowego miejsca do zabawy i relaksu z dobrym, organicznym jedzeniem z hinduskimi akcentami.
77
DZIEJE SIĘ
78
DZIEJE SIĘ Dzieje się to dział, w którym publikujemy relacje z interesujących i cyklicznych spotkań organizowanych dla dzieci i ich rodziców.
Magazyn Zdolności chętnie obejmie patronatem medialnym ciekawe pomysł y i pokaże dobre przykłady. Jeśli jesteś twórcą, organizatorem takiej inicjatywy – napisz do nas na adres: dziejesie@zdolnosci.pl
Afryka dla smyka przystanek Tunezja Dziecku trzeba dać zarówno korzenie jak i skrzydła. Skrzydła po to, aby mogło się wznieść ponad przeciętność, a korzenie, aby wiedziało, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Jedno i drugie dają podróże.
Mówią, że każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Kiedy zatem nasz synek Filipek zaczął stawiać pierwsze kroki, pomyśleliśmy, że to doskonały moment, aby zacząć wspólnie podróżować. Wyszliśmy z założenia, że nieważne ile kilometrów przejedziemy, do jak odległych zakątków dotrzemy – ważne jest, aby każda nasza podróż była odkrywcza. Odkrywaliśmy zatem na nowo nasze miasto, region, kraj… Okazało się, że Filipek wszędzie bawi się wyśmienicie. Często inne mamy mówiły – po co gdziekolwiek jeździć z dzieckiem skoro i tak nic z tego nie będzie pamiętać? Na pewno nie będzie pamiętać, w którym roku zbudowano ten czy inny zamek, nie rozróżni póki co stylów architektonicznych, nie powiąże ze sobą wydarzeń historycznych, ale kto od takiego malucha by tego wymagał? W naszym rodzinnym podróżowaniu ze Smykiem ważne jest co innego. Bycie ze sobą w radosnej atmosferze, rozmowa, czas dla siebie nawzajem, otwarcie na świat, rozbudzenie ciekawości, zwrócenie uwagi na odmienność, zapachy, smaki. I jakby mimochodem uczymy się wszyscy – mama, tata i Smyk. W pierwszej kolejności siebie nawzajem, potem otaczającego nas świata. Tak, śmiało można powiedzieć, że dostrzegliśmy wielką eduka-
79
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
80
cyjną moc podróży. I tak zrodził się pomysł na projekt AFRYKA DLA SMYKA. Naszą misją jest właśnie edukacja przez podróże. Pragniemy uczyć dzieci tolerancji, odmienności kulturowej i religijnej. Maluchom pokazujemy, jak interdyscyplinarne są podróże, które uczą ekonomii, geografii, historii, sztuki, języków obcych… Swoimi wrażeniami i odczuciami dzielimy się z innymi rodzicami oraz maluchami. Celem projektu AFRYKA DLA SMYKA jest poznanie, zrozumienie i pokazanie piękna i egzot yki afrykańskich krajów. Pierwszym przystankiem została nieprzypadkowo Tunezja. Przewidywany efekt podróży to prócz ogromu wrażeń – bogata galeria zdjęć, stworzenie portalu internetowego, napisanie pr zewodnika po Tunezji dla dzieci i ich rodziców. To tr zecia już wizyta Filipka w tym kraju, ale pier wsza w ramach projektu. Po raz pierwszy też prócz naszej rodziny w podróży biorą udział jeszcze dwie osoby – fotograf Daniel Wencel oraz Ewa Zawadzka, pełniąca rolę tłumacza. Mamy nadzieję, że bogata galeria zdjęć, która będzie efektem naszej podróży, spodoba nie tylko wchodzącym na nasz por tal. Organizacją wystawy fotografii już dziś zainteresowało się Muzeum Miejskie w Jaworznie. Nawiązaliśmy też ścisłą współpracę z jednym z przedszkoli miejskich, w którym gościliśmy już dwukrotnie. Projekt edukacji poprzez podróże zyskuje coraz więcej zwolenników i sympatyków. Przygotowania do wyprawy, jak i sam przebieg podróży, na bieżąco śledzić można na profilu Facebook – AFRYKA DLA SMYKA – przystanek Tunezja. Obecnie trwają prace nad ustaleniem szczegółowej trasy wyprawy. Należy pamiętać, że na szlaku, prócz tradycyjnie odwiedzanych przez turystów miejsc, znajdą się też te szczególnie atrakcyjne dla dzieci. Honorowy patronat nad pier wszą wyprawą w ramach projektu objął Tunezyjski Urząd ds. Turystyki. W pier wszej w yprawie w ramach projektu AFRYKA DLA SMYKA udział biorą – Smyk Filipek Howaniec, Katarzyna Kopeć, Adam Howaniec, Daniel Wencel i Ewa Zawadzka. ▪
Katarzyna Kopeć politolog, dziennikarz prasowy, PR-owiec. Od trzech lat mama i największy przyjaciel Filipka. To w jej głowie zrodził się pomysł projektu AFRYKA DLA SMYKA – przystanek Tunezja.
XVII Targi Edukacyjne EDUKACJA w Kielcach 81
Już po raz siedemnasty w Kielcach odbędą się Targi Edukacyjne EDUKACJA, na których gościł będzie także Magazyn Zdolności! Ta rg i Ed u kacy j ne to ś w i etna oka z ja do w ymiany doświadczeń podczas spotkań i dyskusji, to także możliwość uczestniczenia w ciekawych prezentacjach i wykładach. Cała inicjaty wa skierowana jest zarówno do nauczycieli i dyrektorów szkół jak również uczniów, którzy mają okazję, aby zdobyć jak najwięcej informacji, które pomogą im w wyborze dalszej drogi kształcenia. Targi Edukacyjne w Kielcach to wyjątkowo szeroka prezentacja oferty wydawnictw oraz producentów pomocy naukowych, mebli szkolnych, wyposażenia dla szkół i przedszkoli, a tak że firm informatycznych, które oferują komputerowe programy edukacyjne i programy ułatwiające zarządzanie placówkami oświatowymi. Targi EDUKACJA każdego roku przyciągają tysiące ludzi, a powód jest jeden – to właśnie podczas targów można zapoznać się ze wszystkim, co najnowocześniejsze w oświacie i wychowaniu. Impreza ta nie jest bowiem wyłącznie prezentacją podręczników i książek dla uczniów, studentów oraz nauczycieli, ale też bogatym źródłem propozycji związanych z nauką, kształceniem oraz zdobywaniem wiedzy i umiejętności.
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
82
Wystawie podręczników i pomocy towarzyszy urozmaicony program bezpłatnych konferencji, spotkań autorskich i seminariów poświęconych szeroko rozumianej tematyce edukacji oraz promocji nowych wydawnictw, wśród nich Ogólnopolskie Forum Dyrektorów, którego temat brzmi: „Edukacja od potencjału kreatywności do efektów innowacyjności” oraz Forum Edukacji Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej z myślą przewodnią: „Uczenie się przez doświadczenie – obserwacje, badania, eksperymenty”. Tradycją targów jest też Forum Kuratorów – przez 3 dni trwania imprezy będą na niej gościć kuratorzy z całej Polski. Wezmą oni również udział w spotkaniach i konferencjach towarzyszących targom. W bogatym programie imprez towarzyszących targom na szczególną uwagę zasługują również np. spotkania dla młodzieży, które poprowadzi sędzia Anna Maria Wesołowska. Pani Sędzia porozmawia z młodymi ludźmi o nowych zagrożeniach i r yzykownych zachowaniach, opierając się na swoim wieloletnim doświadczeniu sędziowskim oraz działalności na rzecz edukacji prawnej młodego pokolenia. ▪
KLUB TWÓRCZEGO RODZICA
KLUB RODZICA
TWÓRCZEGO TWÓRCZEGO
83
K l u b Twó rcze g o Ro d z i ca j es t i nte ra k t y w n ą p r ze s t r ze n i ą n a s ze j w s p ó ł p ra c y z a m b i t ny m i rodzicami, polem wymiany ciekawych pomysłów i i n s p i ra c j i , d ot yc zą c ych w s p i e ra n i a roz wo j u zdolności.
Pomysły, którymi chcecie się podzielić z innymi rodzicami, jak i efekty ich realizacji przesyłajcie na adres: klubrodzica@zdolnosci.pl. Wybrane opublikujemy w następnym numerze, a ich autorów nagrodzimy książkami.
KLUB TWÓRCZEGO RODZICA
84
Mydło wszystko umyje… ale jak je zrobić? Popularne por zekadło mówi, że „częste mycie skraca życie”, a jednak już starożytni Rzymianie uważali, że ludzie cywilizowani powinni umieć czytać i pisać, płacić podatki i… każdego dnia korzystać z łaźni. W dawnych czasach, aby usunąć brud, Grecy i Rzymianie stosowali oliwkę z oliwek. Pokrywali nią całe ciało, a następnie szorowali je piaskiem. Oliwka z piaskiem tworzyła błoto, które ścierali wraz z brudem i naskórkiem specjalnymi skrobaczkami. Z czasem r ytuał ten został zastąpiony specjalnymi mazidłami, które przypominały współczesne żele peelingujące. Mydło jako mieszanina tłuszczu koziego z popiołem, uzyskiwanym ze spalania specjalnie dobranych roślin o właściwościach czyszczących, stworzone zostało przez Fenicjan i znane jest już od ponad 5 000 lat. Dawniej stosowane było nie tylko do mycia, lecz tak że do prania, farbowania tkanin i oczyszczania ran. Na mydło w obecnej postaci musieliśmy jednak poczekać aż do końca XIX wieku, kiedy to w 1884 roku na rynku pojawiła się pierwsza kostka mydlana „Sunlight Soap” wyprodukowana przez zakłady Lever Brothers w Port Sunlight. Natomiast w XXI wieku domowe produkowanie mydełek staje się sposobem na niezwykłą zabawę, naukę i wspólne spędzanie czasu dzieci i rodziców. »
Do produkcji własnego mydła potrzebujemy: ▪▪ kostkę mydła „Biały Jeleń” lub gotową bazę mydlaną (białą/bezbarwną) ▪▪ barwniki naturalne (żółty, niebieski, czerwony) ▪▪ olejki eteryczne ▪▪ dodatki do zatopienia (ziarenka kawy, kawa mielona, cukier, sól morska, cynamon, wanilia, płatki owsiane, muszelki, brokat kosmetyczny itp.) ▪▪ pojemniki, formy do mydeł (tu możemy wykorzystać kubeczki po jogurtach, plastikowe pudełeczka po słodyczach, foremki do lodu, silikonowe foremki do ciast) ▪▪ słoik ▪▪ coś do mieszania, może być plastikowa łyżka ▪▪ spirytus salicylowy w atomizerze
85
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Krok po kroku: 1. Kroimy mydło „Biały Jeleń” lub gotową bazę mydlaną w kostkę i wrzucamy do słoika tyle, ile potr zebujemy na jedno mydełko. 2. Słoik wstawiamy do garnka z wodą i roztapiamy mydło w kąpieli wodnej. 3. Po rozpuszczeniu mydła wyjmujemy słoik z wody. Dodajemy do niego barwnik i zapach i mieszamy. 4. Wybraną formę na mydło spryskujemy spirytusem. 5. Zalewamy ½ pojemności foremki naszym mydłem i wsypujemy wybrane dodatki. 6. Spryskujemy spirytusem, aby znikły bąbelki powietrza. 7. Zalewamy foremkę do końca nasz ym mydłem. 8. Spryskujemy spirytusem. 9. Na koniec możemy jeszcze posypać mydło np. płatkami owsianymi (właściwości pilingujące). Dzieci mogą zatopić w mydle spryskane wcześniej spirytusem drobne zabawki, np. te z Kinder Niespodzianki. 10. I gotowe! Czas zastygania mydła to w zależności od wielkości foremki 20-50 min.
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
KLUB TWÓRCZEGO RODZICA
86
Dobr ze, aby takie mydło poleżało w su chym miejscu ok. 3 tygodni, będzie wtedy twardsze. Mydełka doskonale nadają się na prezent dla babci, dziadka, cioci i wujka, ale również pomagają utrzymać higienę dzieci, które unikają wody i mydła. Kąpiel z własnoręcznie przygotowanym mydłem, które kryje w sobie zabawkę albo małe, przywiezione znad morza muszelki, będzie wyczekiwaną przygodą dla dziecka. Mając bar wniki w tr zech podstawow ych kolorach dziecko uczy się mieszania baw, może wypróbowywać tak że ich odcienie. Różnorodność zapachów olejków eterycznych stymuluje u dziecka zmysł węchu, jest to okazja, aby zabawić się w odróżnianie zapachów. Przy dobieraniu dodatków do mydełek dziecko poznaje i dotyka różnorodnych faktur składników, można wykonać mydełko z miękkimi i przyjemnymi ziarenkami kawy, dosypać drobinki cukru czy soli morskiej bądź wrzucić chropowate muszelki.
Strona dostępna w pełnym wydaniu dostępnym bezpłatnie na stronie www.zdolnosci.pl
Wspólne pr z ygotow y wanie mydełek jest okazją do pogłębiania relacji z dzieckiem, ale także poznawania go, jego ulubionych zapachów czy kolorów. Dobór składników do konkretnego produktu jest świetną okazją do kształtowania poczucia estetyki u dziecka oraz rozwijania jego kreatywności poprzez wymyślanie, tworzenie i łączenie tego, co jeszcze można umieścić w bazie mydlanej. Polecamy wszelkiego rodzaju testowanie i kombinowanie w mydlanej materii i życzymy dużo radości z domowej produkcji mydełek! ▪
Zuzanna Doliwa nauczyciel w Akademii Aktywnej Edukacji Montessori w Konstancinie-Jeziornie, absolwentka psychopedagogiki kreatywności w Akademii Pedagogiki Specjalnej, trener Odysei Umysłu. Lubi swoją pracę i wiosenne spacery.
Dorota Olędzka nauczyciel w Akademii Aktywnej Edukacji Montessori w Konstancinie-Jeziornie, psychopedagog kreatywności, terapeuta osób z Zespołem Aspergera, trener technik efektywnego uczenia się
pobierz pełną wersję na stronie zdolnosci.pl
Rysunkowy słownik rodzica myślenie przyczynowo-skutkowe
zilustrowała:
Ola Gajda zrywował: Witold Szwajkowski
87
Małe dziecko nie wie tego, że wynika często z czegoś coś, lecz rozwój powoduje, że zrozumieć to próbuje. Dzięki obserwacjom licznym, swoim wnioskom, w tym logicznym, i poznawczej decentracji, skutki danej sytuacji dziecko takie już przewidzi, gdyż naturę związku widzi: przyczynowo jest – skutkowa!
temat kolejnego wydania:
JĘZYK
Dziecka głowa jest gotowa ją zrozumieć dobrze, więc i do tworzenia też sekwencji myśli, ruchów, czy obrazów przygotuje się od razu. magazyn aktywnych rodziców