LIPIEC - GRUDZIEŃ 2018 NR 3, 4
ROK 54
OD REDAKCJI Sto lat temu, po 123 latach niewoli, Polska odzyskiwała niepodległość. Łaczyły się ziemie polskie, powracając w innym kształcie na mapę Europy. W tym samym czasie, na Zjeździe Lubelskim, w listopadzie 1918r. tworzył się, scalany z różnych dzielnicowych organizacji skautowych, jeden Związek Hacerstwa Polskiego (dokładniej piszemy o tym na str. 20-25). Można sobie wyobrazić wzruszenie, gdy uczestnicy Zjazdu składali pod pomnikiem Unii Lubelskiej wieniec z napisem:
„Zjednoczone Harcerstwo,
- zjednoczonej Polsce ” Ta jedność była możliwa, ponieważ mieli oni te same ideały: służbę Bogu, Polsce i bliźnim. I w te ideały głęboko wierzyli. Wspólnie wyznawane ideały i praktykowane w życiu, są podstawą i warunkiem jedności, a także jakości naszej pracy. Sama metoda i sprawność organizacyjna nie wystarczą. Rozumieli to dobrze nasi poprzednicy wychowując wspaniałe pokolenia miedzywojenne i wojenne harcerek i harcerzy. Niechaj będą dla nas wzorem.
Czuwajmy! NA OKLADCE FRONTOWEJ Royal Albert Hall, 11 XI 2018, Koncert "100 lat", na scenie chór i orkiestra harcerska
Refleksje Naczelnego Kapelana
ks. hm. Stanisława Świerczyńskiego
na rozpoczęcie zebrania Naczelnictwa 8 XII 2018 Jesteśmy świadkami wielkich zmian w sposobie myślenia, nie tylko świata zewnętrznego ale także i wewnątrz ruchu skautowego. Coraz bardziej zapominamy o ideałach, nie dość poważnie traktujemy sprawy zasadnicze. My Polacy mamy dwa wielkie symbole wierności w służbie Bogu, Polsce i bliźnim - świętego Papieża Jana Pawła II i Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Chciejmy sami zachwycić się ich nauką i życiem oraz wprowadzać ją w życie naszych młodych wychowanków. Z biegiem lat coraz więcej przybywa spraw, z których musimy rozliczać się w rachunku sumienia. To nasze ogromne zadanie. Pamiętajmy, że Pan Bóg postawił nas w tym miejscu, gdzie chce nam wyświadczyć największe dobro i to dobro mamy realizować życiem, czynem i wiernością ideałom. Świat zmienia się w tak szybkim tempie, że stale potrzeba nowych korekcji. Pamiętajmy, że wychowanie dusz nie może przez to ucierpieć. Czas, jaki nam jest dany na tym świecie jest krótki, ale cenny. Hierarchię wartości od samego początku ustawił Robert Baden-Powell: Bóg, Ojczyzna, Człowiek. Ta hierarchia pozostaje nadal aktualna i zobowiązująca. Boże, rozszerz nasze umysły, wzmacniaj mocą i łaską. Daj nam wiarę, że jeżeli wpoimy te ideały młodym Polakom, to Polska, ta w granicach państwa i ta w sercach Polaków poza jej granicami, będzie najwspanialszym krajem na świecie. O to prosimy za wstawiennictwem bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego przez Chrystusa naszego Pana. Amen. 1
ORDER ORŁA BIAŁEGO DLA OLGI I ANDRZEJA MAŁKOWSKICH Postanowieniem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, jako wyraz najwyższego szacunku wobec znamienitych zasług poniesionych dla chwały, dobra i pożytku Rzeczpospolitej Polskiej, z okazji Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej odznaczeni zostali pośmiertnie Orderem Orła Białego twórcy polskiego harcerstwa Olga i Andrzej Małkowscy. To pośmiertne odznaczenie przyznane zostało na wniosek Rady Narodowej ZHR i jest wyrazem uznania dla całego harcerstwa za jego wkład w Odzyskanie Niepodległości. 11 listopada 2018 r., na Zamku Królewskim w Warszawie, w Wielkiej Sali Balowej, odbyła się uroczystość nadania pośmiertnie Orderów Orła Białego 25 wybitnym Polakom zasłużym dla Ojczyzny w dziedzinie kultury, nauki, polityki i działaniach społecznych. Wśród nich poza A. i O. Małkowskimi byli tacy wielcy jak: Maria Skłodowska-Curie, Władysław Reymont, Karol Szymanowski, Stefan Żeromski... Order Orła Białego Andrzeja i Olgi Małkowskich, przyjąła z rąk Prezydenta RP wnuczka Małkowskich i spadkobierczyni Olgi, phm. Krystyna Małkowska - Żaba z hufca „Pomorze” z Zachodniej Anglii, asystował Druh Przewodniczący ZHP hm. Robert Rospędzihowski.
Historia Orderu Orła Białego Lata 1705–1795
Order Orła Białego ustanowił król August II Mocny 1 XI 1705 r. na zamku w Tykocinie, małym mieście na Podlasiu, położonym nad rzeką Narew, gdzie bywali królowie, magnaci i książęta polscy. Otrzymywali go w czasie I Rzeczypospolitej głównie magnaci, którzy wsparli króla w wolnej elekcji. 2
Orderami Orła Białego uhonorowano Andrzeja i Olgę Małkowskich, twórców harcerstwa polskiego Prezydent RP Andrzej Duda wręcza ordery wnuczce, phm. Krystynie Małkowskiej - Żaba, w obecności Przewodniczącego ZHP hm. Roberta Rospędzihowskiego
3
W czasach Augusta III stracił nieco renomę. Za panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Order Orła Białego nadawano na rozkaz carycy Katarzyny II jej niemieckim i rosyjskim faworytom, z Potiomkinem na czele. Order przestał być nadawany po III rozbiorze Polski.
Lata 1807–1917
Ponownie został ustanowiony w 1807 jako najwyższe odznaczenie Księstwa Warszawskiego i później kongresowego Królestwa Polskiego. Po upadku powstania listopadowego w 1831 wraz z Orderem Świętego Stanisława i Orderem Virtuti Militari został zniesiony jako order Królestwa Polskiego.
Lata 1921–1939
Order został odnowiony przez Sejm Rzeczypospolitej ustawą z dnia 4 lutego 1921r. jako najwyższe odznaczenie państwowe. Otrzymał wówczas nowy wygląd. W okresie międzywojennym nadany został 24 obywatelom polskim i 88 cudzoziemcom (w tym 33 monarchom i prezydentom, 10 premierom, 12 członkom rodzin panujących, 15 ministrom).
Lata 1939–1990
Od wybuchu II wojny światowej order nadawany był rzadko i tylko przez rząd RP na obczyźnie (poza prezydentami RP otrzymującymi go z urzędu, uhonorowano nim 6 Polaków.
Od 1992 roku
23 grudnia 1992 r., ponownie został restytuowany ustawą z dnia 16 października 1992 r. Projekt obecnej wersji orderu wykonał wybitny polski rzeźbiarz, medalier, twórca wielu polskich odznaczeń państwowych i wojskowych – Edward Gorol. Order obecnie nadawany jest przez Prezydenta RP. Pierwszymi osobami które go otrzymały, z rąk prezydenta Lecha Wałęsy w 1993, byli: Jan Paweł II (papież odebrał swój order w czasie pielgrzymki do kraju 22 maja 1995) i król Szwecji Karol XVI Gustaw. 4
W 100 rocznicę śmierci Andrzeja Małkowskiego i 40 rocznicę śmierci Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej UCHWAŁA SENATU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ W dniu 15 stycznia 2019 roku mija 100 rocznica śmierci Andrzeja Małkowskiego i 40 rocznica śmierci Olgi DrahonowskiejMałkowskiej - wybitnych twórców polskiego harcerstwa.
Andrzej Małkowski jest legendarnym twórcą harcerstwa, które powstało z połączenia założeń skautingu i polskich idei niepodległościowych. W 1909r. otrzymał zadanie przetłumaczenia podręcznika skautowego napisanego przez Roberta Baden-Powell'a "Scouting for Boys". Jednocześnie Andrzej Małkowski położył podwaliny istotnego wzbogacenia skautingu - służba Bogu, Polsce i Bliźnim stała się najważniejszą osią ideową harcerstwa. W maju 1911 roku powstają pierwsze drużyny harcerskie. Andrzej Małkowski wchodzi w skład pierwszej Komendy Skautowej. Od jesieni tego roku Małkowski wydaje "Skauta", zyskującego niezwykłą poczytność. Inicjuje powstanie wielu drużyn i środowisk harcerskich. W 1913 roku organizuje wyjazd polskiej grupy na III Wszechbrytyjski Zlot Skautowy do Birmingham, gdzie otrzymuje od Baden-Powell'a medal "Za Zasługi". Tego samego roku bierze ślub z Olgą Drahonowską i przenoszą się do Zakopanego. Tworzą tam silny ośrodek harcerski. Po wybuchu I wojny światowej wstępuje do Legionów Polskich. Po próbie utworzenia Rzeczypospolitej Podhalańskiej musi opuścić Zakopane i udaje się do Anglii, a potem do Stanów Zjednoczonych. Tam zakłada drużyny skautowe wśród Polonii. W grudniu 1916 roku wstępuje do wojska w Kanadzie. W listopadzie 1918 roku zostaje przeniesiony do armii generała Józefa Hallera. 5
Wysłany w misji wojskowej do polskich oddziałów w Odessie do generała Lucjana Żeligowskiego ginie w nocy z 15 na 16 stycznia 1919r. Statek "Chaouia", którym płynął, wpadł na minę i zatonął w pobliżu Cieśniny Messyńskiej.
Olga Drahonowska-Małkowska była drużynową III Lwowskiej Drużyny Skautek im. Emilii Plater, jednej z trzech pierwszych drużyn powstałych w maju 1911 roku. Po wojennej tułaczce przez Kanadę, Francję, Szwajcarię i Anglię wraz z synem Lutykiem wraca do Polski w 1921 roku. W Polsce oddaje się działalności harcerskiej.
W 1924r. jest komendantką Zlotu Harcerek w Świdrze pod Warszawą, a następnie polskiej delegacji na III Światową Konferencję Skautek w Anglii. W 1925 r. zakłada Szkołę Pracy Instruktorskiej i Pracy Harcerskiej w Sromowcach Wyżnych.
Staraniem dawnych harcerek ufundowano pomnik na Cmentarzu Zakopiańskim, na grobie Olgi Małkowskiej i jednocześnie symbolicznej mogile Andrzeja Małkowskiego, z napisem: „Twórcom Polskiego Harcerstwa” odsłoniety w 1981r. m.in. przez naszego kapelana ks. hm. Z. Peszkowskiego
Autor pomnika: Henryk Burzec 6
W 1927r. jedna z niewielu otrzymuje godność Harcmistrzyni Rzeczypospolitej. W 1932 roku prowadzi VII Światową Konferencję Skautek na Buczu w Górkach Wielkich i tam zostaje jednomyślnie wybrana do Komitetu Światowego Skautek. Jest także skautową delegatką w Komitecie Opieki nad Dziećmi i Młodzieżą w Lidze Narodów. Na początku II wojny światowej opuszcza Polskę i udaje się do Wielkiej Brytanii. Tam zakłada Dom Dziecka Polskiego. W 1942 roku powołana do władz ZHP, zostaje przewodniczącą Komitetu Naczelnego ZHP na czas wojny. W 1961 roku wraca do Polski i osiada na stałe w Zakopanem. Umiera 15 stycznia 1979 roku.
. . . . . . . . .
W czasach PRL postaci Andrzeja i Olgi Małkowskich były zakazane i wykreślone z przestrzeni publicznej. Zakazywano wszelkich upamiętnień i nadawania ich imion drużynom. Osiągnięciem i radością stawało się każde przemycenie powstania tablicy pamiątkowej lub druk ulotki czy broszury. W 1968 r. kard. Karol Wojtyła po raz pierwszy odprawił uroczystą mszę świętą w kościele Świętej Anny w Krakowie w rocznicę śmierci Andrzeja Małkowskiego i stało się to tradycją trwającą do dziś. Olga po powrocie do Polski żyła w zapomnieniu w Zakopanem, a kiedy zmarła, władze nie pozwoliły na pogrzeb na Cmentarzu Zasłużonych w Zakopanem. Dopiero w 1980r., po powstaniu "Solidarności", powstały Kręgi Instruktorów Harcerskich im. Andrzeja Małkowskiego, przywracając do publicznej pamięci postać założyciela harcerstwa. We wrześniu 1981 roku przeniesiono Olgę do głównej alei Nowego Cmentarza w Zakopanem i zezwolono na wzniesienie pomnika. Stan wojenny zdelegalizował Kręgi Małkowskiego. Pozostała harcerska konspiracja, nawiązująca do wysiłków niepodległościowych Andrzeja i Olgi. Nadanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 11 listopada 2018 roku Orderów Orła Białego Andrzejowi i Oldze Małkowskim przywraca w pełni ich wspaniałe postaci młodemu pokoleniu i całemu społeczeństwu. 7
Senat Rzeczypospolitej Polskiej pragnie uczcić pamięć Andrzeja i Olgi Małkowskich, dwojga wybitnych twórców polskiego harcerstwa. Senat czyni to pełen uznania dla działalności polskiego harcerstwa, dla jego wartości wychowawczych, które od ponad stu lat kształtują osobowości i postawy kolejnych pokoleń polskiej młodzieży w duchu służby i braterstwa. Harcerki i harcerze w najtrudniejszych chwilach historii naszej Ojczyzny wielokrotnie zdali egzamin z patriotyzmu i postaw obywatelskich. Chcemy, aby kolejne pokolenia polskich harcerek i harcerzy kontynuowały dzieło założycieli harcerstwa w duchu służby Bogu, Polsce i bliźnim, a cała młodzież kierowała się patriotyzmem i służbą drugiemu człowiekowi. Zadanie to jest wciąż bardzo aktualne i wciąż bardzo trudne. Pomocą w wyzwalaniu pozytywnych emocji i energii dla podejmowania wyzwań są nasi wspaniali poprzednicy - bezinteresowni, pracowici, oddani potrzebującym i Narodowi, nowocześni i wierni najwyższym wartościom. Mamy nadzieję, że przez wiele kolejnych lat harcerstwo będzie ważnym punktem odniesienia dla młodych w podejmowaniu życiowych decyzji, wyzwaniem i polem służby dla naszego Narodu i Państwa. Uchwała podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski".
dnia 24 stycznia 2019 r. podkreślenia pochodzą od redakcji 8
z
OBCHODY 100 ROCZNICY ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI WARSZAWA CENTRALNE UROCZYSTOŚCI Na uroczystościach reprezentowała ZHP Sekretarz Generalny hm. Anna Świdlicka. Dzięki uprzejmości przyjaciół z ZHR miała wstęp na wszystkie imprezy weekendu Niepodległości. Uczestniczyła w Mszy świętej i spotkaniu formacyjnym dla duszpasterzy harcerskich w ordynariacie polowym wojska polskiego pod tytułem „Patriotyzm wczoraj i dziś”. Przybyło ok. 50 kapelanów ze Skautów Europy, ZHR i Krajowego ZHP. W przeddzień święta była w Sulejówku, gdzie buduje się muzeum Marszałka Józefa Piłsudskiego. W odnowionym dworku można było oglądać pamiątki po Marszałku i jego rodzinie. Pod wieczór na pl. Piłsudskiego w Warszawie odbył się Capstrzyk Niepodległości, a wieczorem na Stadionie Narodowym „koncert dla Niepodległej” z udziałem wielu różnych zespołów i artystów polskich. Występy przeplatał anegdotalny wątek historyczny z krótkim komentarzem i zdjęciami, niestety trudno w takim przedsięwzięciu ująć wydarzenia burzliwych stu lat inaczej niż prześlizgując się nad istotą i skutkami systemu totalitarnego. Zespół „Mazowsze” pięknie zaśpiewał „Czerwone Maki”, ale jedyna wzmianka o emigracji to zdjęcie Druha Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego w momencie przekazania insygniów II RP do Polski. Niestety do insygniów w muzeum na Zamku w Warszawie nie było dostępu, nawet z okazji setnej rocznicy odzyskania Niepodległości. Po koncercie zdążyliśmy jeszcze wpaść na „Bal Niepodległości”, gdzie bawiło się do późna kilka pokoleń instruktorek i instruktorów ZHRu i obejrzeć finał konkursu tańca salonowego. 9
Zamek Królewski Sala Wielka (Balowa), w 1-szym rzędzie od lewej: Abp. S. Gądecki, Kard. K. Nycz, Viceprezes RM B. Szydło, Prezes RM M. Morawiecki, Senator hm. K. Wiatr, artysta malarz A. Filipowicz, Prezydent RP A. Duda z małżonką, phm. Krystyna Małkowska - Żaba, Przewodniczący ZHP hm. R. Rospędzihowski W Arkadach Kubickiego, w podziemiach Zamku
Rano w święto Niepodległości dołączył do nas Druh Przewodniczący hm. Robert Rospędzihowski oraz przedstawiciele władz innych organizacji harcerskich z Polski i zza granicy wschodniej. Uroczystej Mszy Świętej w Świątyni Opatrzności Bożej przewodniczył i homilię w języku polskim wygłosił Nuncjusz Apostolski w Warszawie abp. Salvatore Pennacchio. Prezydent RP Andrzej Duda rozpalił Świecę Niepodległości ofiarowaną przez Piusa IX w 1867 r. z życzeniem, aby zapłonęla w wolnej Polsce. Po raz pierwszy rozpalono ją w Archikatedrze Warszawskiej 11 listopada 1920r. Jak napisał arcybiskup metropolita warszawski, Kazimierz Kardynał Nycz: Jest ona symbolem spełnienia marzeń wielu poprzedzających nas pokoleń, które w czasach zaborów przenosiły w sercach ideę wolnej Ojczyzny i tej idei poświęcały swe wysiłki, a nieraz także życie.
NA ZAMKU KRÓLEWSKIM
Z Wilanowa pojechaliśmy na plac Piłsudskiego na odprawę wart i złożenie wieńców pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza; stamtąd na Zamek Królewski na wręczenie orderów Orła Białego przyznanych pośmiertnie z okazji setnej rocznicy odzyskania Niepodległości 25 zasłużonym dla Niepodległej Ojczyzny działaczy społecznych, religijnych, politycznych, twórców kultury i naukowców. Z inicjatywy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w poczet odznaczonych włączono Olgę i Andrzeja Małkowskich. Oba ordery przyjęła z rąk Prezydenta wnuczka Małkowskich i spadkobierczyni Olgi phm. Krystyna Małkowska-Żaba z hufca „Pomorze” w Zachodniej Anglii. Asystował jej druh Przewodniczący. Następnie w Arkadach Kubickiego w podziemiach Zamku pan Prezydent przyjmował gości. Dołączyły do nas dwie druhny ze szczepu w Aix-en-Provence, Amelia Guilhou i Magda Niepiekło. Na koniec wpadliśmy do Fortu Sokolnickiego na wieczornicę Niepodległości żoliborskiego szczepu ZHR. Gawędę o swoich dziadkach wygłosiła phm. Krystyna Małkowska-Żaba. 11
Nasza delegacja z członkami, ZHR przy Grobie Nieznanego Żołnierza; w środku druhna hm. Anna Świdlicka Konferencja w Senacie, Marszałek Senatu Stanisław Karczewski i druhna phm. Krystyna Małkowska-Żaba
KONFERENCJA W SENACIE
30 listopada na zakończenie ogłoszonego przez Senat RP „Roku Harcerstwa” odbyła się w gmachu Senatu konferencja na temat „Patronów Harcerstwa” (Andrzej Małkowski, Jan Pawel II i bł. Stefan Wincenty Frelichowski) z udziałem trzech prelegentów i wystąpień przedstawicieli organizacji harcerskich w Kraju i zagranicą. Konferencję zorganizował Senator hm. Kazimierz Wiatr. Nasz Związek reprezentowali: Naczelnik Harcerzy hm. Marek Szablewski Naczelny Kapelan ks. inf. hm. Stanisław Świerczyński i Sekretarz Generalny hm. Anna Świdlicka Jako jedna z trojga zaproszonych prelegentów Druhna phm. Małkowska-Żaba mówiła o swoich dziadkach Małkowskich. Obecny był również prawnuk Małkowskich pwd. Paweł Żaba. W imieniu naszego Związku przemówił druh Naczelnik, który podkreślił nasze założenia ideowo-wychowawcze i przedstawił nasz program Stulecia Niepodległości i światową działalność. Przewodniczący ZHR mówił o Aleksandrze Kamińskim, o korzeniach i źródłach polskiego ruchu harcerskiego. Przewodniczący Krajowego ZHP wskazał na hm. Stefana Mirowskiego jako Przewodniczącego, który pomógł tej organizacji przejść do nowej rzeczywistości, a Naczelniczka mówiła o zaangażowaniu młodzieży na rzecz ochrony środowiska. Głos zabrali również przedstawiciele harcerstwa z Litwy, Białorusi i Ukrainy, którzy mówili o niełatwych warunkach działania dla naszych mniejszości za wschodnią granicą Polski. Na zakończenie można było obejrzeć wystawę niepublikowanyh dotąd fotografii Józefa Treszki z życia harcerstwa we Lwowie. Ks. inf. hm. Stanisław Świerczyński ocenił konferencję pozytywnie. Zauważył, że każdy z prelegentów odniósł się do zasady służby Bogu, Polsce i bliźniemu, ponieważ konferencja miała przedstawić wzory do naśladowania. Jedynym wyjątkiem było krajowe ZHP. Podał do wiadomości, że 29 listopada był na promocji 13
albumu ”Artyści Generała Andersa” w Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników. Po raz pierwszy w Polsce spotkał się przy tej okazji z pozytywną opinią o emigracji niepodległościowej i o roli harcerstwa. Poczuł się zobowiązany, by podziękować mówcy i zwrócić uwagę, by historycy skorzystali z możliwości spisania świadectw tych, którzy znają historię emigracji póki jeszcze żyją, aby prawda historyczna nie poszła w zapomnienie.
UROCZYSTOŚCI W LONDYNIE W piątek 9 listopada hm. Marek Szablewski, hm. Teresa Szadkowska-Łakomy i hm. Jagoda Kaczorowska wzięli udział w spotkaniu w Ambasadzie RP. Następnego dnia Wiceprzewodniczący hm. Jan Kaczmarek, hm. Jagoda Kaczorowska, hm. Teresa Szadkowska-Łakomy, hm. Michał Nalewajko, Naczelny Kierownik St. Harcerstwa hm. Andrzej Mahut i przedstawicielka OPH Dz. H. Julia Moszumańska oraz duża grupa instruktorów byli obecni na Mszy św. w Katedrze Westminsterskiej w Londynie. Harcerstwo wystawiło poczty sztandarowe i pełniło służbę porządkową. Do harcerskich pocztów dołączyły sztandary szkół polskich; wszystkie były fachowo zorganizowane i prowadzone przez harcerzy. Ze strony organizatorów wpłynęły podziękowania i pochwały za sprawne wykonanie obowiązków i godną postawę. Hm. Teresa Szadkowska-Łakomy zwróciła uwagę, że na przygotowanych na tę okazję książeczkach zamieszczono orła i mapę III RP zamiast II RP. Hm. Jagoda Kaczorowska ubolewała, że w kazaniu i w intencjach modlitwy powszechnej tak mało było o Niepodległości. W niedzielę odbył się w Albert Hall galowy koncert artystów z Polski i z emigracji, w tym orkiestra i chór harcerski złożony z młodzieży z kilku hufców pod kierownictwem Ali Machety i Pawła Żaby. Chór zaśpiewał 2 piosenki: „ Czeka na Ciebie słońce” i „ Wędrowanie” . Warto było powalczyć z organizatorem o występ naszej młodzieży i zainwestować w biwaki przygotowawcze. Występ był wspaniale przygotowany i wykonany. 14
ROYAL ALBERT HALL, młodzież harcerska przed koncertem, 11 XI 2018 Chór i orkiestra harcerska na scenie podczas jubileuszowego koncertu „Sto lat”.
UROCZYSTOŚCI W SZKOCJI
Druh Przewodniczący, oboje Naczelnicy i Skarbnik Generalny wzięli udział 3-4 listopada br. w harcerskim weekendzie w Szkocji zorganizowanym przez konsulat RP z Konsulem Generalnym Ireneuszem Truszkowskim na czele we współpracy z naszymi jednostkami w Szkocji pod kierownictwem phm. Agnieszki Wojtkowiak. Na ratuszu cały weekend powiewała polska flaga. Uroczystości zapoczątkowało odsłonięcie pomnika Gen. Stanisława Maczka przed budynkiem City Chambers w Edynburgu z udziałem władz miejskich i szkockich przyjaciół Polski, przedstawicieli MSZ i Wojska Polskiego, działaczy emigracyjnych, księży rektorów PMK w Anglii i Szkocji, Delegata KEP ds. Emigracji Polskiej ks. bp. Wiesława Lechowicza, harcerstwa i licznie zebranej społeczności polskiej. Były przemówienia, koncert i poczęstunek. Wieczorem harcerstwo wzięło udział w koncelebrowanej Mszy św. w polskim kościele w Glasgow, a potem odbył się harcerski kominek o tematyce niepodległościowej, który prowadziła phm. Kasia Długołęcka. Przemawiał m.in. ambasador RP w Londynie dr. Arkady Rzegocki. Następnego dnia odbyla się uroczystość przy pomniku niedźwiedzia Wojtka, a potem wszyscy uczestniczyli w uroczystej Mszy św. koncelebrowanej w Katedrze Edynburskiej pod przewodnictwem arcybiskupa metropolity St. Andrews i Edynburga. Na zakończenie odsłonięto tablicę upamiętniającą setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodlegości w dwóch językach. Przewodniczący hm. Robert Rospędzihowski powiedział, że nasze jednostki w Szkocji spisały się doskonale: organizując obchody na tak wysokim poziomie wystawiły sobie i całej naszej organizacji świadectwo wzorowej służby harcerskiej. Wspaniały program, głęboko harcerski i patriotyczny kominek, imponująca, zdyscyplinowana i zaangażowana młodzież od najmłodszego skrzata do najstarszego wędrownika wzbudziły podziw i duże zainteresowanie zaproszonych gości i szkockiego społeczeństwa, 16
Edynburg, przy pomniku gen. S. Maczka, Ambasador RP A. Rzegocki, Senator A.M. Anders i rodzina generała Katedra NMP w Edynburgu, odsłonięcie tablicy pamiątkowej przez Ambasadora RP A. Rzegockiego, upamiętniającej 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę
m.in. burmistrza Edynburga i posła do parlamentu europejskiego. Naczelniczka Harcerek hm. Aleksandra (Oleńka) Mańkowska i Naczelnik Harcerzy hm. Marek Szablewski potwierdzili pozytywną ocenę uroczystości. Skarbnik Generalny hm. Stanisław Berkieta zwrócił uwagę na życzliwość i zaufanie do harcerstwa ze strony konsulatu, który docenia rolę harcerstwa w życiu społeczności polskiej poza Krajem i czuje się zobowiązany do wspierania naszej działalności.
UROCZYSTOŚCI W NIEMCZECH Ks. inf. hm. Stanisław Świerczyński był na uroczystościach w Hannover, Hamburgu, Offenbach i Frankfurcie nad Menem. Obserwując udział nowej Polonii w obchodach zmienił trochę sposób myślenia o niej. Zauważył duże zainteresowanie życiem harcerskim; wiele osób pytało, jak zapisać się do harcerstwa. Jedna mama powiedziała mu, że po akademii córka zapisała się do drużyny. Widać, że jest wielkie zapotrzebowanie na organizacje wychowujące dzieci i młodzież na dobrych ludzi. Proponuje ofensywę szukania wśród nowej Polonii „ukrytych” instruktorów, których możnaby zaangażować do pracy harcerskiej. Przypomniał, że po wojnie harcerstwo było bardzo silne w Niemczech.
UROCZYSTOŚCI W TORONTO, OTTAWIE I MONTREALU Hm. Andrzej Mahut i webszefowa hm. Danuta Figiel powiedzieli, że w Toronto obchody Niepodległości zorganizowane przez Kongres Polonii Kanadyjskiej we współpracy z konsulatem RP odbyły się 4 listopada i zgromadziły ok. 300 młodzieży. Na City Hall w obecności posłów kanadyjskich, przedstawicieli organizaji polskich i harcerstwa podniesiono polską flagę, a następnie uczestnicy przemaszerowali do katedry św. Michała na uroczystą Mszę św. Podobne uroczystości odbyły się w pozostałych ośrodkach życia polskiego, w Ottawie i Montrealu.
hm. Anna Świdlicka
WILNO, 100 par tańczy jubileuszowego poloneza na Placu Ratuszowym Harcerze z ZHP na Litwie składają hołd na Cmentarzu na Rossie, przed grobem matki Józefa Piłsudskiego i jego serca
Od swego początku skauting polski rozwijał się spontanicznie i żywiołowo, mimo ogromnie trudnych warunków jakie panowały pod zaborami, szczególnie w czasie I wojny światowej. Powstanie jednego związku zajęło jednak kilka lat. Służba Polsce w walkach o niepodległość była podstawą pracy harcerskiej i główną siłą jednoczącą wszystkich wokół wspólnej idei. Drużyny skautingowe powstawały jak grzyby po deszczu we wszystkich większych miastach polskich, a także w głębi Rosji: w Moskwie, Kijowie, Twerze. Tworzyły się lokalne władze skautowe, organizacje dzielnicowe działające niezależnie w rozproszeniu. W Warszawie około 1916 roku wskutek rozłamu istniały trzy różne organizacje skautowe. Zdając sobie sprawę ze szkodliwości takiego rozczłonkowania dążono krok po kroku do scalenia harcerstwa.
XI 1916 - POŁĄCZENIE ORGANIZACJI SKAUTOWYCH W KRÓLESTWIE
Jednym z pierwszych dokonań na drodze do zjednoczenia był Zjazd w Warszawie w listopadzie 1916 r., na którym nastąpiło połączenie trzech organizacji skautowych działających na terenie Królestwa Kongresowego, w jedną organizację pod nazwą Związek Harcerstwa Polskiego. Jako wspólne oznaki przyjęto krzyż harcerski i lilijkę harcerską. Powołano Naczelną Komendę, na której czele stanął ks. Jan Mauersberger. Dla uczczenia tego wydarzenia została zorganizowana parada harcerska maszerująca ulicami Warszawy. Drużyny męskie prowadził J. Rudnicki a żeńskie H. Gepnerówna. Na trybunie paradę odbierał Komendant Józef Piłsudski. 20
VI 1918 - ZJAZD W KRAKOWIE W dniach 29 i 30 czerwca 1918 r. odbył się w Krakowie Zjazd pracowników skautowych, zwołany przez Związkowe Naczelnictwo Skautowe i posiedzenie Związkowego Naczelnictwa Skautowego. W naradach uczestniczyli po raz pierwszy reprezentanci skautingu polskiego ze wszystkich ziem polskich (wówczas jako goście incognito. Narady krakowskie uważać należy za pierwszy krok w kierunku zjednoczenia całego skautingu polskiego. Stanowiły one nawiązanie między dzielnicami ponownych stosunków po długiej przerwie wojennej. W czasie obrad krakowskich powołano do życia Biuro Skautowe, którego zadaniem było utrzymywanie kontaktów i współpraca między organizacjami skautowymi polskimi na terenach trzech zaborów i w krajach osiedlenia Polaków.
XI 1918 - ZJAZD W LUBLINIE Głównym dziełem Biura skautowego było zwołanie do Lublina na 1 i 2 listopada 1918 r. Międzydzielnicowej Komisji Porozumiewawczej, na której miano dokonać aktu zjednoczenia wszystkich organizacji. Zjazd ten, ze względu na uchwały, które miały zapaść w Komisji, skupił ludzi z całej Polski i na teren całej harcerskiej Polski poniósł wieść o zjednoczeniu. W Zjeździe, który rozpoczął się nabożeństwem w kościele ss. Bernardynek, wzięło udział 113 członków ze wszystkich stron Polski, oraz 69 gości. Obradom przewodniczył P. Plewiński z Lublina, do prezydium powołano ks. Jana Mauersbergera z Warszawy, M. Wocalewską z Łodzi, B. Piątkiewicza z Krakowa, M. Czesznakównę ze Lwowa, J. Wareckiego z Poznania i J. Grabowskiego z Kijowa. Zebrani entuzjastycznymi oklaskami witali przedstawicieli wszystkich dzielnic. Po powitaniach i pozdrowieniach Zjazdu od reprezentantów organizacji, obrady odroczono do wieczora, 21
a uczestnicy udali się na zwiedzanie miasta. Po południu zebrano się na wieczornicę. Następnie ks. Mauersberger wygłosił referat o <<typie harcerza>>. Referat wywołał długą dyskusję, przerwaną odczytaniem uchwały, obradującej jednocześnie Międzyorganizacyjnej Komisji Porozumiewawczej przez T. Strumiłłę, iż:
wszystkie polskie organizacje harcerskie złączyły się w jeden Związek Harcerstwa Polskiego z Naczelną Radą Harcerstwa Polskiego na czele. Rezolucja stwierdzała:
Polskie organizacje harcerskie byłego zaboru pruskiego, Małopolski, Rusi i Rosji, Królestwa Kongresowego i Litwy, łączą się w jeden samoistny, niezależny od żadnej innej organizacji czy instytucji, Związek Harcerstwa Polskiego. W celu przeprowadzenia tego połączenia Komisja utworzyła Naczelną Radę Harcerską złożoną z reprezentantów wszystkich dzielnic. Zadaniem jej było m. in. zwołanie wszechpolskiego zjazdu ustawodawczego - przed którym NHR jest odpowiedzialna ustalenie podstaw ideologii metod pracy harcerskiej oraz zasad organizacyjnych we wszystkich dzielnicach. Po odczytaniu rezolucji wybuchł na sali ogromny entuzjazm. Na zakończenie, Prezydium Zjazdu złożyło u stóp pomnika Unii Lubelskiej wieniec z napisem :
ZJEDNOCZONE HARCERSTWO - ZJEDNOCZONEJ POLSCE 22
OSTATECZNE POŁĄCZENIE Pod koniec Zjazdu Lubelskiego dotarła wieść o walkach w obronie Lwowa. Wielu obradujących ruszyło z pomocą. Z tego też względu w Zjeździe Lubelskim Sokole Naczelnictwo Skautowe ze Lwowa udziału oficjalnego nie brało. Pertraktacje w sprawie połączenia skautingu byłego zaboru austriackiego ze Związkiem Harcerstwa Polskiego trwały do stycznia 1920 r. Zjednoczenie całego skautingu polskiego dokonane zostało formalnie na I Walnym Zjeździe w Warszawie, który to Zjazd, ze względu na najazd wojsk rosyjskich na Polskę mógł się odbyć dopiero w dniach 30 XII 1920 - 2 I 1921. źródła: E. Grodecka „Pierwsze ćwierćwiecze harcerstwa żeńskiego” W. Błażejewski: „ Z dziejów harcerstwa polskiego (1910-1939) ” Harcerki warszawskie z życzeniami imieninowymi u Marszałka Józefa Piłsudskiego, Sulejówek 1925r.
Andrzej Małkowski
Tadeusz Strumiłło
Aleksander Kamiński
Kazimierz Wyrzykowski
Stanisław Sedlaczek
Michał Grażyński
ks Jan Paweł Mauersberger
Olga Drahonowska-Małkowska
Jadwiga_Falkowska
Maria Wocalewska
Helena Gepnerówna-Grażyńska
Jadwiga Zwolakowska
Ha r c e r s t w a P o l s k i e g o
Wspominając Andrzeja i Olgę Małkowskich, pamiętamy także wielu wspaniałych młodych ludzi, którzy tworzyli zręby Związku Harcerstwa Polskiego. Na poprzednich stronach przypominamy niektórych z nich, poniżej - przykładowo - dwa piękne harcerskie życiorysy.
HM. RZPL. DR. TADEUSZ STRUMIŁŁO
Tadeusz Zgierski-Strumiłło urodził się 13 kwietnia 1884r., w Śmile na Ukrainie. Studia rolnicze odbył na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie, studia filozoficzne i historię kultury i sztuki. Studiował także we Lwowie, Londynie i Rzymie. Doktorat z filozofii uzyskał na Uniwersytecie Lwowskim w 1917r. Podczas studiów w Krakowie należał do związków „Zet”, „Eleusis” i Sodalicji Akademickiej a od 1910r. do tajnej Armii Polskiej utworzonej przez niepodległościową organizację „Zarzewie”. Będąc we Lwowie w 1911r., pod wpływem Andrzeja Małkowskiego przystąpił do ruchu skautowego. Był sekretarzem Naczelnej Komendy Skautowej, prowadził kursy. Brał żywy udział w dyskusji na temat idealogii harcerskiej, m.in przyczynił się do ukształtowania Przyrzeczenia i Prawa Harcerskiego ze służbą Bogu i zasadą abstynencji. W sierpniu 1912 r. wraz z Jerzym Grodyńskim prowadził pierwszy kurs skautowy w Poznaniu. W 1913r. jako członek reprezentacji polskiej brał uczestniczył we Wszechbrytyjskim Zlocie Skautowym w Birmingham. Brał udział w Zjeździe zjednoczeniowym ZHP w Lublinie w 1918r. Wszedł w skład Naczelnej Rady Harcerskiej. W latach 191821, z Marią Wocalewską, był Naczelnym Inspektorem Harcerstwa w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (WRiOP). Od 1919-1923 redagował „Harcmistrza”, a od 1923-26 był Przewodniczącym ZHP. Znał osobiście twórcę skautingu Roberta Baden - Powell’a. Wielokrotnie reprezentował Polskę na 26
międzynarodowych konferencjach skautowych. Trzykrotnie był wybierany na członka Międzynarodowego Komitetu Skautowego. W latach 1927-29 był przewodniczącym Biura Skautów Słowiańskich. Jako jeden z twórców polskiego skautingu otrzymał stopień Harcmistrza Rzeczypospolitej.Był znakomitym pedagogiem. Zmarł 7-go października 1958r. w Poznaniu.
HM. RZPL. JADWIGA FALKOWSKA ps. „Jaga”, „Ludwika”, „Zdzisława” – jedna z założycielek polskiego harcerstwa dziewcząt, harcmistrzyni Rzeczypospolitej, fizyczka, asystentka na Politechnice Warszawskiej i na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. Urodziła się w Twerze w Rosji. Od 1908r. studiowała we Lwowie. W 1911r. zetknęła się po raz pierwszy ze skautingiem żeńskim. Pracując jako nauczycielka rozpoczęła w 1911r. organizację dziewczęcych drużyn skautowych w Małopolsce. W 1912r. Została ich komendantką, po Oldze Drahonowskiej objęła III Lwowską Drużynę Skautową im. Emilii Plater. Przed wybuchem I wojny światowej organizowała żeńskie drużyny w Wilnie, Poznaniu, Warszawie i żeńskie kursy skautowe. W latach 1915–1918 przebywała w Moskwie, kontynuując studia z zakresu fizyki, organizowała tam polskie drużyny na wychodźstwie. Po powrocie do kraju w 1919 r. weszła w skład pierwszego Naczelnictwa ZHP. W latach dwudziestych była dwukrotnie komendantką Chorągwi Warszawskiej Harcerek, w latach 1926-1927 pełniła funkcję Naczelniczki Głównej Kwatery Żeńskiej ZHP. W 1928r. była komendantką II Ogólnopolskiego Zlotu Harcerek. Uczestniczyła w VIII Światowej konferencji WAGGGS w Szwajcarii w 1934 r. W czasie II wojny światowej działała w konspiracji. W latach 19421944 była zastępczynią szefa Wojskowej Służby Kobiet AK. Zginęła 7 sierpnia 1944r. w Powstaniu Warszawskim, zastrzelona przy Al. Niepodległości 223, przez żołnierzy brygady RONA. Spoczywa na Warszawskich Powązkach, w Alei Zasłużonych, gdzie 1-go sierpnia co roku spotykają się harcerki. 27
Ks. Prałat Hm. Zdzisław Peszkowski rówieśnik niepodległej Polski
Pod takim tytułem, wychodzący w Polsce Tygodnik Sanocki, zamieścił artykuł poprzedzający uroczystość stulecia narodzin najsłynniejszego obywatela tego miasta. Bo właśnie tam, w dniu 23 sierpnia 1918 roku urodził się ten harcerz, ksiądz, społecznik, więzień Kozielska i wieloletni obrońca i głosiciel prawdy o Katyniu. Bo choć formalnie niepodległość Polski ogłoszono 11 listopada, już w sierpniu w Sanoku jak i w innych częściach kraju gorzała gorączka niepodległościowa i zaczęły się przygotowania do wolności. Kim był ten człowiek, z którego miasto Sanok jest tak dumne? Dla wielu ludzi jego nazwisko kojarzy się przede wszystkim z Katyniem. Jak wiemy, w lesie katyńskim w roku 1940 Sowieckie NKWD wymordowało polskich oficerów i innych więźniów – wbrew obowiązującej w Europie Konwencji Genewskiej. Więziono ich przez długi czas w obozie w Kozielsku, wywożono partiami pod pretekstem przesiedlenia, strzałem w tył głowy mordowano i wrzucano do uprzednio wykopanych grobów. Ostatni transport – ponad 200 osób - przetransportowano do obozów w Pawliszczew Bór i w Griazowcu i uniknęli śmierci. Młody podchorąży (ukończył podchorążówkę Kawalerii w Grudziądzu tuż przed wojną) o śmierci towarzyszy z Kozielska dowiedział się dopiero w Iraku, gdzie znalazł się z armią gen. Andersa po wyjściu z ZSSR. Przez resztę życia wspominał swoich towarzyszy z Kozielska; walczył o odkrycie prawdy o Katyniu. Uważał, że dla tego został ocalony by dać świadectwo prawdzie. Wojsko polskie, późniejszy Drugi Korpus, dbało nie tylko o zdrowie i wyszkolenie swoich żołnierzy ale też o ich zdrowie psychiczne a także o rzeszę cywilnej ludności, która wraz z armią opuściła ZSRR. Jednym z aspektów terapii po przeżyciach na zesłaniu było harcerstwo. Druh Peszkowski, oficer oświatowy w pułku Ułanów Krechowieckich, prowadził Krąg starszoharcerski „Podkówka”, który samotnym młodym ludziom zastępował rodzinę. 28
Kapelan Rodzin KatyĹ&#x201E;skich Harcerz
Lecz wkrótce został odkomenderowany do tworzącej się w Palestynie komendy ZHP na Wschodzie, a później jako jeden z wizytatorów do osiedli polskich uchodźców w Teheranie a potem w Indiach. Ci instruktorzy, z żalem opuszczali swoich kolegów w wojsku, ale dla nas, dawnej młodzieży i dzieci byli genialnym prezentem. Organizując jednostki harcerskie, kursy funkcyjnych i obozy, oddali nam utracone dzieciństwo, a przez gry, ćwiczenia i harcerskie przygody uczyli nas patriotyzmu i wiary w przyszłość. Po dziś dzień członkowie Koła Polaków z Indii ks. Z. Peszkowskiego wspominają pod jego puszczańskim pseudonimem – druh Ryś-Zuch. Po wojnie, gdy umowy aliantów w Jałcie dla wielu uchodźców powrót do kraju zrobiły niemożliwym, druh Peszkowski znalazł się w Anglii, a potem w Seminarium Duchownym w Orchard Lake, USA. Zaocznie uzyskał stopień magistra polonistyki na Uniwersytecie Polskim w Londynie a po święceniach kapłańskich został w Orchard Lake jako wykładowca języka polskiego. Całym życiem był harcerzem, i w swoich pracach jako wykładowca, ksiądz, głosiciel prawdy o Katyniu, często stosował metody harcerskie. Na przykład, gdy swoich kleryków, słabo władających językiem polskim, wysyłał na wakacje do Polski, w porozumieniu z kardynałem Wyszyńskim dzielił ich na grupy trzyosobowe: dwóch z USA, jeden z Polski nie znający języka angielskiego. Taka trójka dostawała stypendium podróżnicze, układa sobie trasę zwiedzania Polski i z każdego postoju wysyłała kartkę z raportem, a młodzi amerykańscy Polacy doskonalili swój język. Sprawa Katynia wciąż potrzebowała nagłośnienia, ks. Zdzisław Peszkowski zdecydował wrócić do kraju. Jako Kapelan Rodzin katyńskich wydawał liczne publikacje, organizował konkursy dla młodzieży, był organizatorem Fundacji Golgoty Wschodu. Kilkakrotnie jeździł do Katynia, gdy już Rosja przyznała się do morderstwa polskich oficerów, asystował przy wykopywaniu ich szczątków i marzył o stworzeniu tam polskiego sanktuarium – co niestety nie stało się możliwe. Zmarł 8 października 2007r.; pochowany został w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. 30
Sanok, przed Ratuszem, w 100 rocznicę urodzin ks. hm. Z. Peszkowskiego Przedstawicielka ZHP składa kwiaty pod krzyżem pamięci Bohaterów Powstań Polskich, przy którym ks. Peszkowski składał swoje przyrzeczenia harcerskie a teraz składają je tam harcerze hufca Sanok
Ksiądz harcmistrz był przez wiele lat Kapelanem Naczelnym Związku Harcerstwa Polskiego działającego poza granicami Kraju; organizacji którą miałam zaszczyt reprezentować na uroczystościach jubileuszowych 23 sierpnia 2018, zorganizowanych przez Zarząd miasta Sanok i Hufiec ZHP Ziemi Sanockiej. Uroczystości, na zebraniu w Sali Herbowej ratusza rozpoczął burmistrz Tadeusz Pióro, witając przybyłych gości, po czym przekazał prowadzenie spotkania harcmistrzyni Krystynie Chowaniec, hufcowej hufca, który obecnie nosi imię ks. Hm. Z. Peszkowskiego. Po przemówieniach delegatów i gości, odczytano listy od tych, którzy przybyć nie mogli i przekazano nam bogaty program dnia. Jego częścią był spacer śladami ks. Prałata. Odwiedziliśmy miejsce gdzie się urodził, szkołę do której chodził, kościół w którym był chrzczony, a na końcu cmentarz, gdzie na grobie rodzinnym jest tablica poświęcona księdzu Peszkowskiemu. Towarzyszyła nam grupa harcerek i harcerzy, dźwigających liczne wieńce i wiązanki, składane później w kilku miejscach przez delegatów, którzy je zamówili. Po wspólnym obiedzie odwiedziliśmy jeszcze Dom Harcerza a w nim Izbę Pamięci patrona hufca i obejrzeliśmy film z ostatniego z nim wywiadu, p.t. „Z Sanoka do Kozielska” . Zakończyła ten dzień uroczysta Msza św. w kościele pw. Przemienienia Pańskiego, celebrowana przez kilku księży. Uczestniczyli w niej liczni mieszkańcy Sanoka, a po mszy swoje wspomnienia z druhem Rysiem-Zuchem wygłosiła Maria Gabiniewicz. Uczestnicząca w tych uroczystościach prezeska Fundacji Golgoty Wschodu, p. Halina Kurpińska powiedziała mi, że otwarta rok temu w nowym Muzeum Katyńskim wystawa o ks. prałacie hm. Zdzisławie Peszkowskim być może będzie pokazana niedługo w Londynie. Zapraszamy.
Danuta Pniewska hm. 32
ŚWIADEK PAMIĘCI I POJEDNANIA WYSTAWA W LONDYNIE Wspólnym wysiłkiem Fundacji Golgota Wschodu, ZHP działającego poza granicami Kraju i Polskiej Fundacji Kulturalnej, po Mszy Św. z okazji 100 rocznicy urodzin ks. Z. Peszkowskiego, w dniu 19 XI 2018r. odbyło się uroczyste otwarcie wystawy. Przybyli goście z Polski i prezes Fundacji Halina Kurpińska z współpracowniczką Kasią Ciemięg, druhem Wieśkiem Turzańskim, a z Londynu konsul Radosław Gromski, redaktor "Tygodnia" J. Kożmiński, prezes Koła Polaków z Indii Wanda Kuraś, vice-przewodniczący ZHP Janek Kaczmarek i wiele innych osób. Słowo wstępne wygłosiła hm. Tina Małkowska-Żaba. Wystawę z ramienia Fundacji Golgota Wschodu przygotował Marek Różycki, który pojechał z drugą jej kopią do Nowego Yorku. Większość wystawy podkreślała pasje ks. Peszkowskiego, głoszenie prawdy o Katyniu. Ktoś z przemawiających podkreślił: ks. Peszkowski jest doskonałym przykładem tego, że mówiąc i domagając się prawdy, nie musimy używać języka nienawiści. Były też plansze o innych aspektach jego bogatej działalności i nawet kilka zdjęć z Indii. Wystawę uzupełnił pokaz filmu p.t. "Pielgrzym Pojedniania" i dyskusja. Działalność ks. Peszkowskiego Sejm RP uczcił specjalna uchwałą. 33
WYSTAWA W NOWYM YORKU Taka sama wystawa poświęcona ks. Z. Peszkowskiemu odbyła się także w Nowym Yorku, w dniach 16-30 listopada 2018r., w lokalu Polish and Slavic Centre na Brooklinie, pod patronatem Polish American Congress, Okręgu ZHP w USA i Fundacji Golgota Wschodu. Goście honorowi: druga z prawej strony prezes Centrum p. Bożena Kamiński, pierwsza z lewej hm. Maria Bielska (ZHP okręg USA) i obok Marek Różycki z Golgoty Wschodu
34
28 sierpnia 2018 r. w Rzymie odszedł na Wieczną Wartę ks. Abp. Szczepan Wesoły Niestrudzony opiekun i duszpasterz polskiej diaspory na świecie, delegat Prymasa Polski dla duszpasterstwa emigracji, wielki syn Śląskiej Ziemi, nauczyciel polskiej emigracji, założyciel kursów młodzieżowych Loreto, wielki przyjaciel młodzieży i harcerstwa, gorący patriota, Kawaler Orderu Orła Białego.
WSPOMNIENIE Był on pasterzem i opiekunem milionów Polaków żyjących poza Ojczyzną. Był prawie na wszystkich kontynentach. Na wyżynie Peru, w puszczy brazylijskiej, na piaskach Libanu, czy też wśród fiordów Norwegii. Pracował niestrudzenie przez dziesiątki lat dla zachowania duchowej jedności diaspory zgodnie z wyznaczonymi przez prawo kanoniczne zadaniami biskupa, które mówią, że biskup ma nauczać, uświęcać i kierować, co też ks. abp. Szczepan Wesoły zawsze czynił. Rozumiał ludzi, dorastał przecież w twardej szkole życia, ale otoczony miłością i mądrością rodziców. "To Ojciec wpoił we mnie poczucie służby jako postawy życiowej" - powiedział. To poczucie służby realizował w swoim kapłaństwie, a później w biskupstwie, bardzo konsekwentnie, pomagając i nam spełniać nasze człowiecze posłannictwo w warunkach, w których żyjemy wśród wielu zagrożeń, niepewności i trudności. Ksiądz biskup ogromną troską otaczał zawsze młode pokolenia Polaków wychowane już poza Polską. Dla nich organizował i prowadził Kursy Loreto, przez które przeszło ponad 2 tysiące młodych ludzi. Dla tych z szeregów harcerskich bywał na ich zlotach i biwakach. Wizytował też szkoły ojczyste. Troszczył się o KSMP i grupy taneczne. 35
Zawsze uczestniczył w wielkich wydarzeniach naszego pokolenia, takich jak Sobór Watykański II, Milenium, wybór Polaka na urząd papieża, narodziny Solidarności, upadek muru berlińskiego, przekazanie insygniów w Wolnej Polsce. Doczekał się więc tym samym zakończenia epoki emigracji niepodległościowej. Po czym pracował nad przygotowaniem nowego etosu dla polskiej diaspory, którym powinna być, jak wierzył, chrześcijańska kultura polska. Niestety, choroba przerwała te prace. Wszystko co czynił zawsze było w oparciu o jego biskupią dewizę "Laetus serviam"-"Będę służył z radością", bo radość, jak nauczał płynie ze spotkania z Chrystusem. Amen.
Krystyna Mochlińska
(wygłoszone podczas Mszy Św. w kościele św. A. Boboli w Londynie
ŻYCIE I DZIAŁALNOŚĆ Urodził się 16 października 1926r. w Katowicach. W 1939 r. wybuch II wojny światowej uniemożliwił mu rozpoczęcie nauki w Gimnazjum. W wieku 17 lat został wywieziony na roboty przymusowe i wcielony do niemieckiej armii, skąd udało mu się przedostać do wojska polskiego. Służąc w 2 Korpusie Polskim pomagał bp. polowemu Józefowi Gawlinie w organizowaniu nabożeństw. Po kilku latach pracy fizycznej w Anglii zdecydował się pójść drogą powołania. 36
W 1950 r. wstąpił do Kolegium Jezuickiego "Campion House" pod Londynem. Do kapłaństwa pragnął przygotowywać się w Rzymie. Aby zarobić na podróż, przez miesiąc pracował w fabryce cukierków w Halifaksie. 15 września 1951r. zamieszkał w Papieskim Kolegium Polskim w Rzymie, gdzie przebywał do 1957r. Święceń prezbiteratu udzielił mu 28 października 1956r. kardynał Valerio Valeri, prefekt Kongregacji ds. Zakonów. Następnie redagował polskie wydawnictwa jubileuszowe związane z Tysiącleciem Chrztu Polski. Ukończył Uniwersytet Gregoriański i Laterański, uzyskując doktorat. Podczas Soboru Watykańskiego II kierował pracami Sekretariatu Sekcji Słowiańskiej Biura Prasowego, został odpowiedzialny za Centralny Ośrodek Duszpasterstwa Emigracyjnego w Rzymie. Organizował letnie kursy dla młodzieży emigracyjnej w Loreto. Sakrę Biskupią przyjął w 1968r. z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego, bp. Herberta Bednorza i bp. Władysława Rubina. Od 1980 r. pełnił funkcję delegata Prymasa Polski dla duszpasterstwa emigracyjnego. Rozwijał metody pracy duszpasterskiej z rodakami oraz sposoby rozwiązywania problemów emigracyjnych. Mimo, że w 2003r. przeszedł na emeryturę, nie przestał odwiedzać rodaków rozsianych po całym świecie. Zmarł 28 sierpnia 2018r. w Rzymie. 10 września 2018r. w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach została odprawiona Msza Pogrzebowa w jego intencji, po której został pochowany w krypcie biskupów w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach. Za swoją działalność duszpasterską był wielokrotnie nagradzany. Uhonorowano go: Orderem Orła Białego (2018), Fidelis Poloniae (2003), Złotym Laurem Polonii (2006), Lux ex Silesia (2007), Krzyżem Wielkim Odrodzenia (2008), tytułem Doktora Honoris Causa KUL (1996) oraz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (2015).
Cześć Jego pamięci! 37
NA WIECZNĄ WARTĘ Hm. ALEKSANDRA JARMULSKA-RYMASZEWSKA
Druhna Aleksandra (Oleńka) urodziła się 15-go stycznia 1924 r. na Podhalu w Nowym Targu ze zwichniętym biodrem. W 1937 r. druhna Hanka Sulikówna (Sabbatowa) wciągnęła ją do swego zastępu w Sarnach. Harcerstwo pomogło jej pokonać upośledzenie fizyczne i nauczyło ją organizować, opisywać i tłumaczyć cudzoziemcom. Druhna Oleńka zdobyła stopień pionierki i została zastępową, a ówczesna hufcowa hm. Anna Turek – polonistka w gimnazjum – poleciła jej kontynuować kronikę.
Z tą kroniką, prowadzoną od 1921 do obozu w 1938r., przeżyła druhna Oleńka deportację 10 lutego 1940r. i ciężką pracę w archangielskiej tajdze. Razem z druhną Krystyną Żelazik-Zielkiewicz (teraz w USA) założyła zastęp harcerek. Wezwana w nocy do płk. NKWD została zagrożona aresztowaniem jeśli nie zaprzestanie “wrażej roboty”. Rozwiązała zastęp ale po cichu dalej prowadziły pracę harcerską. Po śmierci matki w kołchozie w Guzarze, trafiła z siostrą Zosią do pracy w sierocińcu w Karkin Batasz. Po amnestii, wraz z dziećmi oddanymi jej pod opiekę, odjechała pociągiem do Krasnowodska nad Morzem Kaspijskim, a dalej statkiem do Pahlevi a następnie przez Środkowy Wschód, z kroniką zastępu w tobołku noszonym na krajce przez ramię. Kronikę dowiozła ostatecznie do Anglii. W Isfahanie druhna Oleńka zaangażowała się w pracę harcerską z dziećmi w sierocincach. Zdobyła stopień podharcmistrzyni. Po kursach w Libanie przyjechała do Anglii w 1948 r. 38
Założony przez siebie zastęp w obozie Keevil, w Wiltshire, prowadziła do czasu wyjazdu na studia. Potem miała długą przerwę w pracy harcerskiej. Po osiedleniu się w Oldham pomagała mężowi (lekarzowi), założyła rodzinę (mieli czwórkę dzieci) i ukończyła korespondencyjny kurs z psychologii dziecięcej. Po 15 latach wróciła do pracy w harcerstwie, przejmując od siostry Jadwigi Wróblewskiej, opiekę nad drużyną harcerek “Świerki” w Oldham. Drużyna rozwinęła się w szczep “Świerków”, który obejmował dwa zastępy dziewcząt, zastęp chłopców ”Żubry” i gromadę zuchową “Polskie Orlęta”. Z inicjatywy druhny Oleńki i przy wsparciu społeczeństwa szczep zajmował się również wysyłaniem paczek i pieniędzy do domów dziecka i do domów opieki Sue Ryder. Harcerstwo pomogło druhnie Oleńce przeżyć tragedię, którą była strata w wieku 31 lat jej córki Ewy, która była pierwszą drużynową ”Świerków”. Druhna Oleńka notowała w kronikach wszystkie imprezy i spotkania harcerskie w Oldham, jak również wyjazdy na kolonie, obozy i zloty. Drużyny Świerki już nie ma a 20 kilka kronik i albumy, które zdobyły nagrody czeka na miejsce w harcerskim archiwum. Druhna Oleńka nieustannie świeciła przykładem prawdziwej służby harcerskiej. Chętnie pomagała innym bez względu na siebie. Przy każdej okazji wspierała polskie cele. Była bardzo energiczną osobą, która dbała o swoją rodzinę, miała też czas dla każdego. Pomimo wielu ciężkich przeżyć a szczególnie ostatnio chorobę i śmierć męża, miała zawsze pogodę ducha. Niedawno wygłosiła piękną gawędę na spotkaniu z okazji Dnia Myśli Braterskiej w Manchester o podstawach Prawa Harcerskiego i naszych oczekiwań na 100 lecie harcerstwa. Zmarła 4 sierpnia 2018 r. w Stockport.
Cześć Jej pamięci! Opracowanie: Hufiec Kaszuby, Chorągiew Harcerek w WB 39
Hm. STEFANIA MICHALINA BŁASZCZYK nee TELESZ „AFRYKANKA” [1925, Brzozów - 06.08.2018, Toronto]
Druhna Stefania należała do osób bardzo skromnych lecz bardzo ciepłych. Wywieziona do Rosji mając zaledwie 14 lat, z czasem trafia do Teheranu, a potem do Afryki w 1942r. Na terenach obecnej Ugandy, zdaje maturę. Wstępuje do harcerstwa, 3 stycznia 1943r. składa przyrzeczenie w wieku 18 lat. Jest bardzo zaangażowana w harcerstwie, dowodem czego jest fakt, że już 10 lutego mianowana jest podharcmistrzynią. 15 sierpnia 1948r. dopływa do Liverpoolu z Mombasy statkiem „Scynia” z ojcem Jakubem, młodszą siostrą, Czesławą i z 489 innymi rodakami. Rodzina jest skierowana do obozu przesiedleńczego w Checkendon k. Oksfordu. Członkini Głównej Kwatery Organizacji Harcerek ZHP 1950-1954. Wychodzi za mąż, opuszcza Anglię i kieruje się do Kanady. Już w 1956r. znajdujemy ją zarejestrowaną w naszej organizacji w Kanadzie pod nazwiskiem Błaszyk (niestety niefortunnie często przekręcanym nawet w Albumie Harcerskim). Od razu pełni funkcję w Komendzie Chorągwi Harcerek w Kanadzie. Cztery lata później mianowana harcmistrzynią. Pomiędzy 1956 a 1998r. piastuje funkcję Sekretarki. Na przestrzeni 13 lat działa w Komisji Prób na szczeblu chorągwi. W sumie przez 9 lat, zasiada w Komisji Rewizyjnej i Z.O. Są to ciche, mniej widoczne funkcje, lecz stanowią podporę rozwoju I skutecznego działania całej organizacji, wymagające wiele żmudnej pracy, poświęcenia czasu i sił. A przede wszystkim oddania całego serca. Wokół różnych funkcji wybrana jest na Komendantkę Chorągwi Harcerek w Kanadzie. Jest tam, gdzie tylko zachodzi potrzeba. 40
Może najbardziej ważna dziś z perspektywy czasu to służba w Komisji Historycznej Chorągwi. Nie przechodzi tak naprawdę na emeryturę. Znajdujemy ją działającą w Redakcji „WICI” kanadyjskich. Działa też dalej w drużynie instruktorskiej im. Jadwigi Fałkowskiej do późnych lat życia. Niech skromność Druhny Stefanii i jej głębokie przywiązanie do harcerstwa, jak i zamiłowanie do przyrody pozostanie każdej z nas w pamięci, jako jeden z najlepszych wzorców życiowych.
Cześć Jej pamięci!
Hm. BARBARA BECKLESS nee ŻABA Druhna Basia była profesorem specjalizującym się w badaniach demograficznych w medycynie przy School of Hygiene and Tropical Medicine w Londonie. Jej wieloletnie poświęcenie naukowe przynosiło wiele dobra dla ludzi po całym świecie. Specjalizowała się w tematach dotyczących szczególnie kontynentu afrykańskiego. Druhna Basia była harcerką w Manchesterze w latach młodości. Na początku 2016r. zdiagnozowano u niej chorobę nowotworową. Chorowała bardzo długo choć nie poddawała się, do tego stopnia, że jej śmierć, gdy nastąpiła, pozostawiła wszystkich w jej otoczeniu w wielkim szoku. Zaledwie kilka tygodni wcześniej zajmowała się prężnie pogrzebem swojej matki. Zmarła 12 lipca 2018, pozostawiła w bólu męża i trójkę dzieci.
Cześć Jej pamięci! 41
REJS NIEPODLEGŁOŚCI Rejs Niepodległości to historyczne wydarzenie, promujące Polskę na arenie międzynarodowej, z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. 20 maja 2018r. młodzi Polacy, laureaci ogólnopolskiego konkursu, studenci Uniwersytetu Morskiego oraz uczniowie szkół morskich w Szczecinie i Świnoujściu wyruszyli w podróż dookoła świata. Przez jedenaście miesięcy, przez pokład legendarnego „Daru Młodzieży” przewinęło się ok. 1000 młodych Ambasadorów Polski. Punktem kulminacyjnym podróży jest spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem podczas 34 Światowych Dni Młodzieży w Panamie w dniach 22-27 stycznia 2019r. Po drodze żaglowiec odwiedza liczne porty, m. in.: Szczecin, Kopenhagę, Bordeaux, Teneryfę, Dakar, Kapsztad, Dżakartę, Singapur, Osakę, San Srancisco, Los Angeles, Acapulco, Panamę, Miami i Londyn. Każde z miejsc odwiedzanych w ponad 20 krajach, stało się wyjątkową okazją do promocji Polski. Symbol historii polskiego morza „Dar Młodzieży”, powszechnie postrzegany jest jako Ambasador Rzeczypospolitej. Żaglowiec, to także oryginalne i niepowtarzalne tło różnorodnych działań o charakterze kulturalnym. Rejs Niepodległości jest okazją do spotkań z elitami artystyczno-kulturalnymi, świętowania 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, promocji polskiej kultury i tradycji, edukacji historycznej i kształtowania postaw młodych Polaków poprzez żeglarstwo. Text z broszury „Dar Młodzieży w portach Rejsu Niepodległości” 42
„Powiedzcie Światu jak Polska jest piękna!”
„Dar Młodzieży” w Miami - jeden z cyklu 12 obrazów żaglowca w portach świata, autorstwa artysty malarza Andrzeja Filipowicza z Grodna 43
STO LAT PIEŚNI „ P Ł O N I E O G N I S K O” Jedna z najpiękniejszych pieśni harcerskich, śpiewana przez nas na rozpoczęcie i zakończenie każdego ogniska harcerskiego, ma również 100 lat. Jerzy Braun napisał ją w listopadzie 1918r. kiedy miał zaledwie 17 lat. Napisał także wiele innych wierszy i piosenek harcerskich. Jerzy Braun (1901-1975) był drużynowym III Drużyny Michała Wołodyjowskiego w Tarnowie, a następnie komendantem Hufca Harcerzy. W późniejszym życiu: poeta, pisarz polski, dramaturg, krytyk literacki, publicysta, filozof, działacz polityczny i społeczny. NA TYLNEJ OKLADCE: Fragment wiersza „Pieśń o fladze”, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, napisanego w Stalagu Altengrabow, 1 X 1944r. 44
Tym numerem „Ogniska” żegnam drogich czytelników i przyjaciół, dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość, kiedy „Ogniska” spóźniały się. Przekazuję Redakcję w szczególnie dobre ręce Druhny hm. Anny Sabbat - Świdlickiej. Niech „Ognisko” dalej płonie, niech „bohaterski wskrzesza czas”, niech rozgrzewa serca, tego życzy
Druhna Barbara Bienias hm. Redaktorka (1993-2019)
Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem.
Druga była - hej! Pod Narvikiem.
Trzecia była pod Monte Cassino,
A każda jak zorza szalona, biało-czerwona, biało-czerwona! czerwona jak puchar wina, biała jak śnieżna lawina, biało-czerwona.
„OGNISKO HARCERSKIE” Kwartalnik Starszyzny Harcerskiej Wydawca: Naczelnictwo ZHP poza granicami Kraju Redaktor: hm. Barbara Bienias Administracja: hm. Henryk Bojarski Druk - CE Print, tel.: 0117 965 8855 www.ceprint.co.uk
Adres Redakcji i Administracji: Polish Scouting Association 23-31 Beavor Lane London W6 9AR tel.: 020 8748 8006 email: ognisko@zhpwb.org.uk www.zhpwb.org.uk