Sylvia. Agentka Mossadu_ Ram Oren, Moti Kfir

Page 1


Kfir_Oren_Sylvia.indd 2

2013-07-19 12:59:23


Moti Kfir, Ram Oren

SYLVIA Agentka Mossadu

tłumaczenie Mateusz Borowski

Kraków 2013

Kfir_Oren_Sylvia.indd 3

2013-07-19 12:59:23


Tytuł oryginału Sylvia. Life and death of a Mossad agent Copyright © Moti Kfir 2010, © Ram Oren 2010 Copyright © for the translation by Mateusz Borowski 2013 Projekt okładki Mariusz Banachowicz Fotografia na pierwszej stronie okładki © Peter Kim/Shutterstock.com Opieka redakcyjna Przemysław Pełka Artur Wiśniewski Adiustacja Elżbieta Kot Korekta Barbara Gąsiorowska Opracowanie typograficzne Irena Jagocha Daniel Malak Łamanie Piotr Poniedziałek ISBN 978-83-240-2426-1

Książki z dobrej strony: www.znak.com.pl Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 37 Dział sprzedaży: tel. 12 61 99 569, e-mail: czytelnicy@znak.com.pl Wydanie I, Kraków 2013 Druk: Rzeszowskie Zakłady Graficzne SA, ul. Pogwizdów Nowy 662, Zaczernie

Kfir_Oren_Sylvia.indd 4

2013-07-19 12:59:23


Przedmowa

Wśród służb wywiadowczych krąży następujące przysłowie: „Intelligence is the second oldest profession in the world, only with lesser morals”. Znaczy ono mniej więcej: „Szpiegostwo to drugi najstarszy zawód świata, znacznie mniej uczciwy od tego najstarszego”. Dramatyczna historia Sylvii Rafael, syjonistki walczącej w szeregach Mossadu, stawia to porzekadło pod znakiem zapytania. Z jednej strony, w czasie wykonywania zadań bojowych wywiadowca musi czasem uciec się do najbardziej nawet haniebnego podstępu, żeby osiągnąć zamierzony cel. Z drugiej strony, od szpiega wymaga się, by z taką samą żelazną dyscypliną i bezgraniczną odpowiedzialnością walczył w imię państwa izraelskiego przeciwko pozbawionemu skrupułów, arabsko-palestyńskiemu wrogowi, kultywował nienaruszalne zasady moralne i za wszelką cenę chronił bezbronnych i niewinnych ludzi. Autorzy tej książki przedstawili portret Sylvii Rafael i jej pełną poświęceń walkę z terrorystami z Czarnego Września, zbrojnej frakcji Al-Fatah. Wtajemniczają czytelników w arkany szpiegostwa – pokazują pieczołowitą rekrutację i klasyfikację 7

Kfir_Oren_Sylvia.indd 7

2013-07-19 12:59:24


PR ZEDMOWA

kandydatów, karkołomne próby, jakim się ich poddaje, i długie, gruntowne szkolenie, które musi przejść każdy agent, zanim zostanie mu powierzona pierwsza misja. Stanowiąca istotny wątek tej książki afera w Lillehammer, w czasie której omyłkowo zastrzelono Ahmeda Bouchiki, niewinnego młodego Norwega pochodzenia marokańskiego, pod wieloma względami stanowi przeciwieństwo zazwyczaj doskonale przygotowanych i dyskretnie przeprowadzanych planów operacyjnych Mossadu. Niestety, chęć natychmiastowego działania bierze czasem górę. Agent traci panowanie nad sobą i zamiast poczekać na lepszą okazję, przypuszcza atak wbrew niesprzyjającym okolicznościom. Tak właśnie stało się w Lillehammer, ale także w czasie wielu innych akcji, które jako kardynalne błędy przeszły do historii służb specjalnych, nie tylko w Izraelu. Sylvia Rafael odznaczała się niezłomną wolą walki i darzyła bezgranicznym zaufaniem oficerów prowadzących i swoich przełożonych z Mossadu. Tragiczna pomyłka w Lillehammer, wynik błędnej identyfikacji ściganego, gorzko ją rozczarowała. Niepowstrzymana chęć doprowadzenia akcji do końca spowodowała, że plan spalił na panewce, a cały zespół został aresztowany. Nic dziwnego, że po tych tragicznych wydarzeniach Sylvia napisała: „Po skandalu w Lillehammer coś we mnie pękło (...). Straciłam chęć współpracy z ludźmi, których niegdyś tak szanowałam. Znałam niezrównanych bohaterów, wybitne jednostki, a nagle zobaczyłam ich w innym świetle. Jaka szkoda...”. Mossad, izraelskie służby wywiadowcze i członkowie jednostki do zadań specjalnych z pewnością wyciągnęli wnioski z afery w Lillehammer. Jednak ten, kto planuje i przeprowadza takie operacje, zawsze musi liczyć się z możliwością błędu czy pomyłki. Rzeczywiście, afera w Lillehammer nie powstrzymała Mossadu przed kontynuowaniem działań. Upór się opłacił, zaś szaleńczy pościg za Alim Salamehem, dowódcą Czarnego Września, 8

Kfir_Oren_Sylvia.indd 8

2013-07-19 12:59:24


PR ZEDMOWA

ostatecznie zakończył się sukcesem. Agenci Mossadu wytropili, zidentyfikowali i zabili terrorystę. To w pewnym stopniu stanowiło pocieszenie dla Sylvii Rafael, odważnej i zaangażowanej bojowniczki. I jeszcze uwaga na koniec. Wbrew powszechnemu mniemaniu, główne zadanie Mossadu i innych służb wywiadowczych nie polega na przeprowadzaniu specjalnych operacji, na ściganiu i zabijaniu wrogów państwa. Takie misje należą od rzadkości, choć oczywiście są bardzo ważne. Jednak codzienna praca agentów, stanowiąca nie lada wyzwanie, polega przede wszystkim na żmudnym gromadzeniu informacji, zależnie od aktualnych priorytetów państwowych. Szlomo Gazit, generał w stanie spoczynku, były dowódca wywiadu wojskowego

Kfir_Oren_Sylvia.indd 9

2013-07-19 12:59:24


Kfir_Oren_Sylvia.indd 10

2013-07-19 12:59:24


CZĘŚĆ I

PLAN ZAMACHU

Kfir_Oren_Sylvia.indd 11

2013-07-19 12:59:24


Kfir_Oren_Sylvia.indd 12

2013-07-19 12:59:24


Wokół stołu siedziało dziewięciu czarnowłosych mężczyzn o śniadych, hardych twarzach. Każdy miał w kaburze przy pasku naładowany pistolet. Przed nimi na stole leżało kilka kolorowych fotografii. Mężczyźni podnosili je i wpatrywali się w przedstawioną na nich osobę, szczupłą kobietę koło czterdziestki w eleganckim kostiumie. Wychodziła z butiku w centrum Oslo, stolicy Norwegii, z torbą pełną zakupów, na której widniała nazwa firmy Steen & Strøm. Zdjęcie wykonano z dużej odległości aparatem z teleobiektywem, ale i tak przedstawiało ono wyraźnie rysy twarzy pięknej kobiety. Emanowała z niej swoboda i pewność siebie. Nie zdradzała nawet cienia niepokoju czy podejrzeń, że ktoś ją śledzi i robi jej ukradkiem zdjęcia. Powietrze w pokoju było ciężkie od dymu. Napięcie sięgało zenitu. Pomimo zamkniętego okna słychać było dochodzące z ulicy odgłosy i nawoływania muezinów z pobliskiego meczetu. Był wczesny wieczór w zachodnim Bejrucie, latem 1977 roku. Nadeszła godzina szczytu i na ulicach pojawiły się kilometrowe korki. Zapaliły się latarnie uliczne. 13

Kfir_Oren_Sylvia.indd 13

2013-07-19 12:59:24


CZĘŚĆ I

Honorowe miejsce przy stole zajmował Ali Salameh, przystojny mężczyzna z kręconymi włosami. Miał trzydzieści siedem lat. Zgromadzeni wokół niego ludzie wiedzieli, że zdjęcie ma coś wspólnego z głównym powodem ich spotkania. Czekali na wyjaśnienia szefa. – To Sylvia Rafael – poinformował zgromadzonych Salameh. To nazwisko wszyscy znali aż za dobrze, choć żaden z nich nie spotkał wcześniej noszącej je osoby. Często rozmawiali o niej z pełnym lęku szacunkiem. Wiedzieli, że przyczyniła się do wyeliminowania wielu z ich współtowarzyszy. – Ta kobieta musi wreszcie umrzeć – oznajmił zdecydowanym tonem dowódca. Żaden z obecnych nawet nie drgnął. Przez wiele lat zaprawili się w walce na śmierć i życie. Z mistrzowską precyzją potrafili eliminować niewygodnych ludzi, a zabicie Sylvii przyszłoby im szczególnie łatwo. Ali Hassan Salameh stał na czele Czarnego Września, jednej z najokrutniejszych i najniebezpieczniejszych organizacji terrorystycznych na świecie. Planował ataki i kierował zamachami, zabijając wielu Izraelczyków i Żydów. Na swoim koncie miał także zamach w czasie igrzysk olimpijskich w Monachium, w wyniku którego zginęli izraelscy sportowcy. Pisały o tym gazety na całym świecie. Po kilku spektakularnych akcjach jego organizacji, Salameha zaczęto otaczać kultem, o jakim marzą wszyscy terroryści. Przywódca Czarnego Września był inteligentny, bystry, odważny, zdecydowany i posiadał wybitne zdolności przywódcze. Jego ludzie służyli mu posłusznie gotowi wykonać każdy jego rozkaz. Stał się symbolem walki Palestyńczyków. Jasir Arafat, zwany też Abu Ammarem, przewodniczący Organizacji Wyzwolenia Palestyny, pod auspicjami której działał Czarny Wrzesień, przy każdej okazji podkreślał, że Ali spełniał wszystkie jego oczekiwania. Nazywał go „swoim synem”. 14

Kfir_Oren_Sylvia.indd 14

2013-07-19 12:59:24


PL AN Z AMACHU

Teraz, siedem lat po założeniu Czarnego Września, na drodze sprawnego działania organizacji stanęły osobiste konflikty i napięcia między jej członkami. Ali Salameh musiał bronić swojej pozycji. Chciał ponownie zewrzeć szeregi ugrupowania i na nowo rozsławić Czarny Wrzesień. Bardziej niż kiedykolwiek brakowało mu ubóstwienia przez masy i nagłówków w gazetach, które nagłośniłyby jego dokonania.

Ali Salameh wspiął się na sam szczyt nie tylko dzięki swoim zdolnościom przywódczym. Niewątpliwie pomogła mu także sława jego ojca, którego imię wielu Palestyńczyków wymawiało z nabożną czcią od lat trzydziestych XX wieku. Hassan Salameh pojawiał się wśród swoich ludzi zawsze z pasem z nabojami na piersi i dwoma pistoletami przy boku. Należał do najznamienitszych przywódców palestyńskich Arabów i do najbliższych powierników wielkiego muftiego Jerozolimy Mohammada Amina al-Husajniego, sojusznika Hitlera i zwolennika idei zagłady wszystkich Żydów. Dzięki wsparciu i pomocy muftiego Hassan Salameh poprowadził palestyńskich Arabów do walki w powstaniu, w którego początkowej fazie wypowiedział krwawą wojnę Żydom. Był doświadczonym, mądrym i sprytnym przywódcą, który atakował cele izraelskie w samym sercu kraju. Kwaterę główną założył w pilnie strzeżonym budynku w centrum arabskiego miasta Ramla. Stamtąd zawiadywał bazami operacyjnymi w Jaffie, Taibe i Tulkarm.

Dla Żydów w Izraelu jego imię stanowiło synonim zniszczenia i zagłady. Póki Hassan Salameh żył, przynosił im tylko cierpienie. Jego śmierć stała się dla nich priorytetem, pilnym i koniecznym zadaniem. Po wydaniu tajnego listu gończego Izraelczycy 15

Kfir_Oren_Sylvia.indd 15

2013-07-19 12:59:24


CZĘŚĆ I

dowiedzieli się, że Salameh często przebywa w swojej kwaterze głównej w Ramli. Budynek został oblężony przez izraelskich żołnierzy, którym nie udało się jednak wedrzeć do środka, żeby zabić poszukiwanego dowódcę. Dopiero gdy brygada Givati z ogromną siłą zaatakowała ponownie, główna kwatera Salameha została zajęta. Zginęło trzydziestu dziewięciu jego ludzi. Jego jednak samego nie znaleziono. Jego godzina wybiła dopiero w czasie walk w Ras al-Ajn. Ali Hassan Salameh, jego jedyny syn i spadkobierca, miał wtedy dziewięć lat. Już jako dorastający chłopiec poprzysiągł pomścić śmierć ojca i wygnać Żydów z kraju. Dlatego został terrorystą.

Sali posiedzeń, w której zebrali się dowódcy Czarnego Września w Bejrucie, strzegli uzbrojeni wartownicy. W oknie stał strażnik, który obserwował ulicę i miał informować o każdym potencjalnym zagrożeniu. Ali Salameh nie żywił wątpliwości, że agenci Mossadu stale go obserwują. W każdej chwili liczył się z ich atakiem. Przecież z jego rozkazu porywano samoloty i zabijano niewinnych Izraelczyków. Był inteligentnym, sprytnym, twardym i brutalnym terrorystą, który wysyłał swoich ludzi na spektakularne akcje w Izraelu i miał politycznych wrogów na całym świecie. Wiedział, że Mossad zrobi wszystko, żeby ukrócić jego działalność, ale zawsze udawało mu się uciec przed pościgiem, zatrzeć ślady i zamaskować się. Kiedy Izraelczykom już wydawało się, że go dopadli, on w ostatniej chwili zmieniał kryjówkę. Ali z całego serca nienawidził Mossadu, bowiem agenci tej organizacji zabili głównych przywódców Czarnego Września w Europie, których uważał za swoich bliskich przyjaciół. Tylko dwa razy jego ludziom powiódł się plan kontrataku, ale te akcje nie zostały odnotowane na forum międzynarodowym. Natomiast media regularnie nagłaśniały egzekucje wykonywane przez Mossad. 16

Kfir_Oren_Sylvia.indd 16

2013-07-19 12:59:24


PL AN Z AMACHU

W tej sytuacji organizacja terrorystyczna Czarny Wrzesień chciała nieco wyostrzyć swój wyblakły wizerunek, dlatego Salameh postanowił trafić Izraelczyków w czuły punkt. Poszukiwał ofiary, której zabicie przykułoby uwagę międzynarodowej opinii publicznej. Sylvia Rafael wydawała się idealną kandydatką.

Sylvia zaliczała się do grona najbardziej doświadczonych pracowników Mossadu. Należała do niewielkiego kręgu doskonale wyszkolonych agentów, którzy zajmowali się ściganiem Alego Salameha. Dowódcy Czarnego Września usilnie, lecz bezskutecznie próbowali ją wytropić. Chcieli ją wyeliminować, bo od lat stanowiła dla nich stałe zagrożenie. Teraz trafiła im się okazja, na którą od dawna czekali, i mieli zamiar z niej skorzystać. Ali Salameh zdawał sobie sprawę z tego, że zabijając Sylvię Rafael, nie tylko wymierzy bolesny cios Mossadowi, ale także odda ogromną przysługę wszystkim żyjącym członkom Czarnego Września, którzy stracili swoich przełożonych i współtowarzyszy w wyniku działań izraelskiego wywiadu. – To nie takie trudne zadanie – powiedział Ali. – Nasi ludzie w Oslo od kilku tygodni depczą jej po piętach. Ustalili, że porusza się po mieście bez ochrony i bez broni. Nie spodziewa się, że ktoś mógłby nastawać na jej życie. – Następnie Ali wybrał zespół, który miał zlikwidować Sylvię. – Potrzebuję do tego zadania najlepszych ludzi – oświadczył. – Takich, którzy nie popełnią błędu.

Ali poinformował o swoich planach Jasira Arafata, który z radością im przyklasnął. Kasa Alego świeciła pustkami, dlatego szef Organizacji Wyzwolenia Palestyny polecił, żeby kosztami biletów lotniczych, hoteli, wyżywienia, przejazdów i innymi wydatkami obciążono jego prywatne konto. 17

Kfir_Oren_Sylvia.indd 17

2013-07-19 12:59:24


CZĘŚĆ I

Wkrótce zakończono przygotowania do akcji. W czasach świetności organizacji Alego, który zbudował sieć kontaktów w całej Europie, wielu libijskich dyplomatów zgłosiło swoją gotowość do pomocy. To oni przemycili pocztą dyplomatyczną broń do Norwegii i zapewnili członkom Czarnego Września schronienie. Ali Salameh chciał przeprowadzić akcję wczesnym latem, kiedy już stopnieje śnieg. Gdy zrobiło się cieplej, Sylvia częściej wychodziła z domu, dlatego plan zamachu na jej życie miał większe szanse powodzenia. Pieczołowicie wybrano czterech zamachowców. Wszyscy mieli doświadczenie w przeprowadzaniu skomplikowanych ataków terrorystycznych. Z kilkoma przesiadkami w Europie polecieli do Oslo, zaś niczego niepodejrzewające służby graniczne stemplowały ich sfałszowane paszporty. Terroryści zamieszkali w oddzielnych hotelach i przez dwa dni dokładnie zapoznawali się z topografią Oslo, sprawdzając miejsce przeprowadzenia akcji i opracowując plan ucieczki. Ich zadanie było proste i precyzyjnie sformułowane. Po zabiciu Sylvii każdy z nich miał udać się do innego miasta europejskiego – jeden samochodem, pozostali samolotami. Gdy już dokonali rekonesansu, zachowywali się bardzo dyskretnie. Nie prowadzili żadnych rozmów telefonicznych, cały czas pozostawali w pokojach, jedli tylko kanapki i wcześnie chodzili spać. Na krótko przed planowanym zamachem odebrali broń ze skrytki, w której zdeponowali ją libijscy dyplomaci, i zaczaili się pod domem Sylvii. Kiedy tylko stanęła w drzwiach, otworzyli ogień. Byli pewni, że ich plan się powiódł.

Kfir_Oren_Sylvia.indd 18

2013-07-19 12:59:24


Kfir_Oren_Sylvia.indd 19

2013-07-19 12:59:24


Nies Ni e po p ttyyka k ni n e in inte t li te l ge gent nttna na, zdol zd dol o naa, tw twar twar arda d da i zd zdec eccydow yd dow wan ana.. Syl ana. ylvi v a Ra vi Rafa fael fa ell był y a jjeedn dnym dnym z na najl jllep jlep psszzyc y h ag agen en entó ntó t w Mo M sssaad du. u Uczes czes cz estn tnic tn icczy z ła ł w ta tajn jn nyc y h op oper e ac er a jjaacch h na Bl Blis isski kim m Ws Wsch chod ch od odzi dzi ze i w Eu Euro ropi ro p e. e Naalleeżżał ałaa do szwad zw wad dro on nu u śmi m er erci ci,, g up gr py likw liikw kwid id idac dac acyj yjne yj neej,j któ tóre reej ceele lem em by było ło zab biiccie prrzyywó w dc dców ów teerrro ów rory ryst ry styc st yycczn nej org r an niz izac accji C arrny Wrzes Cz rzzeessieeń. ń. Emo m cjjon onuj ując ącaa hi ąc hissttor oria i jej ia życi ży ciaa wiiążże siię z na ci najw waż ażni n ejjszym ni szzym y i akkcj cjam amii Mo am Moss ssaad du. u

Książk Ksią ż a ujjaw żk wni niaa taajeemn mnic i e ic naajs jsku kute ku tecz czn niej niej ejsz szej ejj age genc ncji nc j ji w wiiadow wy ad dow wczej czzej świ w at a a. a Mottii Kfi Mo fir, r, wsp półłau uto t rk kssiiąążżk ki, sam ki, a był y aggeen nte ntem tem i zw te zwie ieerz ierz r ch hni niki iki kiem e Syl em y vi viii w czas czas cz asie asie i , kiied k edy wy w ko k ny n waałaa naj ajwa ajwa w żnie żn nie iejs ejsze jsze js z missjee. Pozn Po zzn nał ał od śrrod dk kaa kullis i y dz d iaałań łań ła izra iz rael ra eellsk s ie iego ggo o wywia ywia yw iadu du. du

Cena 34,90 zł


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.